text_structure.xml 24.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanLitynski">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji. Czy do porządku dziennego ktoś z posłów ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselStanislawStec">Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego dzisiejsze posiedzenie odbywa się w sali, w której nie ma odpowiedniej liczby miejsc?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanLitynski">Wielokrotnie zwracaliśmy na to uwagę, jednak za każdym razem na obrady przydzielana jest sala w budynku G.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Już w dniu wczorajszym zwracałem uwagę na konieczność zamiany sal. Jedynym antidotum na panującą sytuację jest powrót do dobrych tradycji Sejmu I kadencji, kiedy posiedzenia Komisji odbywały się w innych terminach niż posiedzenie Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanLitynski">O zabranie głosu proszę przewodniczącego podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJacekSzczot">Przedłożony przez podkomisję projekt zawiera rozwiązania wariantowe, które nie wykluczają się wzajemnie. Pierwsze czytanie ustawy nowelizującej Kodeks pracy odbyło się kilka miesięcy temu. Nowelizacja dotyczyła zmiany w art. 180, polegającej na wydłużeniu urlopu macierzyńskiego do 26 tygodni przy pierwszym i następnym porodzie oraz do 39 tygodni przy urodzeniu więcej niż jednego dziecka przy jednym porodzie. Taka zmiana jest elementem polityki prorodzinnej, którą powinno prowadzić państwo. W okresie, kiedy panuje duże bezrobocie, kobiety wychowujące dzieci mogłyby przeznaczyć więcej czasu na opiekę nad dziećmi tuż po porodzie i w ten sposób zwalniałyby się miejsca pracy dla osób pozostających obecnie na zasiłkach dla bezrobotnych. W efekcie globalne efekty finansowe tej nowelizacji nie byłyby znaczące.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselJacekSzczot">Chcemy, aby II i III czytanie projektu ustawy odbyło się jak najszybciej, ponieważ trwają prace nad kształtem budżetu państwa.  Skutki finansowe, w przypadku przyjęcia wariantu I, wyniosą dla budżetu 350 mln zł. Zaproponowano, aby zmiany weszły w życie z dniem 1 stycznia 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselJacekSzczot">Podkomisja zaproponowała, aby wprowadzić zapis o możliwości stosowania nowego rodzaju umowy o pracę, czyli umowy zastępstwa. Jednak w związku z wpływem do laski marszałkowskiej kilku projektów nowelizacji Kodeksu pracy zmiany, które w szerszym aspekcie dotyczą nowelizacji Kodeksu pracy, należy przekazać specjalnie w tym celu powołanej komisji.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselJacekSzczot">W doręczonych materiałach znajduje się także projekt stanowiska połączonych Komisji, aby nasze propozycje przekazać do komisji, która zajmie się całościową nowelizacją Kodeksu pracy. W projekcie uwzględnione są postulaty zgłoszone przez posłów z klubu SLD i UW zmierzające w kierunku ochrony trwałości zatrudnienia kobiet przebywających na urlopach macierzyńskich i wychowawczych oraz zmniejszeniu wymiaru pracy, na wniosek zainteresowanego, osobie wychowującej dziecko do lat siedmiu. Podkomisja stwierdziła jednak, że są to tak istotne sprawy, iż nie należy ich rozpatrywać w oderwaniu od całościowej nowelizacji Kodeksu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanLitynski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Nie mogę wyrazić zgody, aby projekt stanowiska był przekazywany jako oficjalne stanowisko połączonych Komisji dla komisji nadzwyczajnej. Jest to zbyt poważna sprawa, ponieważ w ten sposób ograniczać będziemy swobodę działania komisji nadzwyczajnej. Podkomisja może we własnym imieniu przedstawić ten dokument komisji nadzwyczajnej, aby uwzględniła go w swoich pracach, jako jeden z wielu materiałów. Jest to tym istotniejsze, że w grę wchodzą sprawy, za które odpowiedzialne są inne komisje. Nie należy zapominać, że powrót, po trzyletnim urlopie, pracownika do pracy narzuca pracodawcy pewne zobowiązania, z których trudno się będzie wywiązać w warunkach gospodarki rynkowej. Musimy wziąć to pod uwagę, ponieważ na utrzymanie tego miejsca pracy ktoś będzie musiał zarobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselAndrzejWoznicki">Proponuję, aby prezydium Komisji Polityki Społecznej rozważyło tryb prac nad nowelizacją Kodeksu pracy, ponieważ decyzją Sejmu dwa projekty ustaw zostały skierowane do komisji kodeksowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselJanRulewski">Dotychczas przyjęty tryb prac nad Kodeksem pracy polegał na tym, że stale działała komisja kodyfikacyjna, która przedstawiała gotowe koncepcje, zbiorczo opracowywane przez komisje nadzwyczajną. Pozwalało to na uniknięcie błędów, ponieważ kodeks powinien mieć charakter autorski. Brałem udział w pracach podkomisji i dlatego chciałbym, aby został wyjaśniony problem dotyczący  wydłużenia do czterech tygodni okresu ochrony kobiety przed porodem. Związane są z tym zagadnieniem nieracjonalne zachowania. W istocie jest to martwy przepis, ponieważ kobiety w tym okresie korzystają ze zwolnień lekarskich. Chciałbym się dowiedzieć, czy przedstawiciel rządu ma gotową propozycję usunięcia tej anomalii, aby przepis nakazujący kobiecie pobierać urlop przed porodem był literalnie zastosowany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoslankaAlicjaMurynowicz">Chciałabym się dowiedzieć, jaki charakter ma wniosek posła Goryszewskiego? Uważam, że problem, który poruszył poseł Henryk Goryszewski należy potraktować jako wniosek proceduralny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJacekSzczot">Propozycja podkomisji zmierzała do tego, aby nie zajmować się nowelizacją innych artykułów Kodeksu pracy. Dlatego stwierdziliśmy, że należy wnioski zgłoszone przez grupę posłów zapisać uznając, że meritum sprawy powinno być rozstrzygnięte przez komisję zajmującą się całościową nowelizacją Kodeksu pracy. Zapobiegnie to konieczności tworzenia nowej inicjatywy ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Jeżeli podejmiemy decyzję, że przekazujemy to stanowisko, to pośrednio podejmujemy decyzję, co do meritum sprawy. Dlatego proponuje, aby stanowisko przekazała podkomisja bez angażowania autorytetu trzech Komisji. Dlatego zgłaszam wniosek formalny o zdjęcie tej sprawy z porządku dziennego posiedzenia połączonych Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJozefMozolewski">Skoro zebraliśmy się na posiedzeniu połączonych Komisji, dlatego mało poważna jest sytuacja, kiedy propozycja podkomisji zostanie przekazana bez zajęcia stanowiska przez połączone Komisje. Dlatego zgłaszam wniosek przeciwny - o rozpatrzenie projektu i przekazania stanowiska Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Apeluję do rozsądku posłów, ponieważ w tym projekcie zawarte są przepisy, które nie są materią będącą przedmiotem zainteresowania Komisji Finansów Publicznych. Rozumiem, że te kwestie są bardzo nośne społecznie, że państwo jesteście bardzo zaangażowani, jednak należy pamiętać także o porządku legislacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto z posłów opowiada się za przyjęciem wniosku posła Henryka Goryszewskiego?</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselJanLitynski">Za przyjęciem wniosku głosowało 23 posłów, 19 było przeciw, 6 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do rozpatrzenia paragrafu pierwszego.  Czy ktoś z posłów chciałby w tej sprawie zabrać głos? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto z posłów opowiada się za przyjęciem wariantu I?</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PoselJanLitynski">Za przyjęciem wariantu pierwszego opowiedziało się 38 posłów, za wariantem II - 6 posłów. Stwierdzam, że został przyjęty wariant I.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoslankaJoannaStaregaPiasek">Ponieważ nie został rozstrzygnięty spór, co oznacza wyraz "powinny", dlatego chciałabym się dowiedzieć, jaka była intencja wnioskodawców. Nie wiadomo, czy ma on znaczenie obligatoryjne, czy też fakultatywne. Dlatego proponuję wyraz ten zastąpić wyrazem "może", który nie budzi takich wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJanRulewski">Proponuję, aby tą wątpliwość rozstrzygnęło Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJanLitynski">Zwracam uwagę, że jest to decyzja merytoryczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Zgadzam się z tym, że ustawodawca powinien używać jednoznacznych pojęć. Musimy jasno stwierdzić, czy jest to obowiązek, czy też prawo. Nie odważam się podważyć orzeczeń lekarskich, ale musimy mieć na względzie realne sytuacje, dlatego proponuję, aby zapisać obowiązek wykorzystania urlopu na cztery tygodnie przed porodem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Uważam, że za użyciem wyrazu "może" przemawiają dwa argumenty. Termin "powinny" jest łagodniejszy niż wówczas, kiedy ustawodawca określi: "cztery tygodnie przypada", bowiem wówczas urlop musi być wykorzystany w tym terminie. Dodatkowo kładzie on nacisk na wykorzystanie urlopu, jednak nie stanowi obligatoryjnego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Mamy do czynienia także z niebezpieczeństwami, ponieważ kobieta może znacznie lepiej się czuć przed porodem pracując. Dlatego jeśli określimy, że obowiązkowe jest wykorzystanie urlopu i z różnych względów kobieta z niego nie skorzysta, to wówczas straci miesiąc urlopu. Zwracam uwagę, że wychowaniem małego dziecka najlepiej potrafi zająć się matka. Dziecko może źle tolerować obecność obcych osób i dlatego trudno będzie jego rodzicom zatrudnić opiekunkę. Z tych względów opowiadam się za użyciem wyrazu "może".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoslankaMariaSmereczynska">Z zawodu jestem lekarzem i doskonale znam realia. Jeśli pracownik znajduje się na urlopie i zachoruje, to wówczas otrzyma zwolnienie i odbiera dni urlopu podczas których chorował. Dlatego idea zamiany zwolnień na urlop nie będzie możliwa do zrealizowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoslankaMariaGajeckaBozek">Jeśli ciąża jest patologiczna, to pacjentka przebywa na zwolnieniu lekarskim. Jeśli nie ma żadnych komplikacji, to wówczas pacjentka znacznie lepiej czuje się w pracy. Tymczasem miesiąc urlopu po porodzie ma ogromne dla niej znaczenie. Dlatego proponuję przyjęcie fakultatywnego zapisu. Pozostawmy sposób wykorzystania urlopu kobietom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoslankaKrystynaCencek">Chcę zauważyć, że źle się dzieje, kiedy na ten temat wypowiadają się fachowcy. Dlatego pozostawmy wybór kobietom. Nie mogę się przy tym zgodzić, że miesiąc urlopu zostanie stracony, jeśli kobieta go nie wykorzysta przed porodem. Dlatego opowiadam się za 2-tygodniowym urlopem, który mógłby być wykorzystywany fakultatywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Uważam, że to kobieta powinna mieć swobodę wolnego wyboru i dlatego nie możemy wprowadzić takiego zapisu, który ją takiej swobody pozbawi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselJanRulewski">Uważam, że wyraz "może" rodzi pytanie, kto podejmuje decyzję, kiedy kobieta wykorzysta urlop. Czy jest to prawo dla pracodawcy, czy przywilej ciężarnej pracownicy? Powinniśmy skorzystać z międzynarodowej konwencji, która chroni kobiety przed porodem niezależnie od tego, jakie stosunki panują w pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJacekSzczot">Zarówno wyraz "powinny" jak i "może" niesie podobną treść. To od kobiety zależy, czy wykorzysta urlop przed porodem. Jednak przepis ten daje wskazówkę dla pracodawcy, że na wniosek kobiety musi on udzielić urlopu na dwa tygodnie przed porodem.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselJacekSzczot">Często są wykorzystywane zwolnienia lekarskie tuź przed porodem. W takiej sytuacji kobieta nie ma prawa do wykorzystania urlopu w terminie późniejszym.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselJacekSzczot">Wyraz "powinny" jest wykorzystywany w dotychczasowym brzmieniu Kodeksu pracy. Jest to wskazanie, że z urlopu należy skorzystać, ale z różnych powodów nie wprowadzono tutaj obowiązku. Z ekspertyz wynika, że w innych państwach znacznie większy nacisk położono na wykorzystywanie urlopu przed porodem, np. Niemcy - 6 tygodni, Francja - 6 tygodni, Włochy - 2 miesiące, Belgia - 6 tygodni, Holandii 4-6 tygodni, Luksemburg - 8 tygodni. W polskim ustawodawstwie mamy zapisane 2 tygodnie, które mogą być wykorzystane przed porodem. Jeśli wprowadzimy przepis wariantu I, to wówczas będzie to tylko sugestia dla kobiety i pracodawca nie będzie mógł jej zmusić do wykorzystania urlopu przed porodem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto z posłów opowiada się za zamianą wyrazu "powinny" na wyraz "może"? Za przyjęciem wniosku głosowało 28 posłów, 16 było przeciw, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselJanLitynski">Kto z posłów opowiada się za wariantem I? Za wariantem pierwszym opowiedziało się 37 posłów, za wariantem II 6 posłów. Stwierdzam, że przyjęliśmy wariant I.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselJacekSzczot">Paragraf trzeci zawiera przepis, wcześniej unormowany w Kodeksie pracy, po porodzie przysługuje urlop macierzyński nie wykorzystany przed porodem aż do wyczerpania przysługującego wymiaru urlopu. Chodzi o wyraźne zaznaczenie, że urlop nie przepadnie w żadnym wypadku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselJanLitynski">Czy ktoś ma uwagi do paragrafu 3? Nie słyszę. Przechodzimy do rozpatrzenia paragrafu 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselJacekSzczot">Skoro podnosimy wymiar urlopu do 26 tygodni, to w przypadku urodzenia martwego dziecka lub zgonu dziecka w okresie pierwszych 6 tygodni życia urlop powinien trwać co najmniej 10 tygodni. Obecnie w takim przypadku urlop wynosi 8 tygodni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselMaciejManicki">Skoro w paragrafie 2 przyjęliśmy wariant I, dlatego nie możemy przyjąć wariantu II w paragrafie 4, ponieważ łączny wymiar nie może wynosić 8 tygodni. W związku z tym możemy mówić tylko o treści wariantu I.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJacekSzczot">Obecnie również można wykorzystać urlop macierzyński w wymiarze 4 tygodni przed porodem. Problem dotyczy tylko tego, czy urlop może być dłuższy. Jeśli dziecko umrze w trakcie pierwszych 6 tygodni życia, to urlop macierzyński kończy się w pierwszym wariancie po upływie 10 tygodni, w drugim wariancie po upływie 8 tygodni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJanLitynski">Czy ktoś z posłów opowiada się za przyjęciem wariantu II? Nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoslankaJoannaStaregaPiasek">Skoro przyjęliśmy art. 2 w brzmieniu zapro-ponowanym w wariancie I, proponuję dodać po wyrazie "przysługuje" wyrazy "po porodzie". Obecne przepisy gwarantują 8 tygodniowy urlop w przypadku śmierci dziecka. Jest to ochrona matki,  nawet w wypadku wykorzystania 4 tygodniowego urlopu przed porodem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Zgadzam się z tą propozycją, jednak te wyrazy należy dodać po wyrazach "urlop macierzyński".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselMaciejManicki">Proponuję dodać te wyrazy po wyrazach "10 tygodni". Wówczas nie ma wątpliwości, od którego momentu liczony jest urlop.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Popieramy propozycję posła Henryka Goryszewskiego, która jest stosowana obecnie i od strony techniki legislacyjnej jest najbardziej poprawnym zapisem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselFranciszkaCegielska">Uważam, że należałoby przegłosować oba warianty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselJanLitynski">Przypominam, że nikt z posłów nie podtrzymywał II wariantu. Stwierdzam, że par. 4 został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselJozefMozolewski">W art. 2. napisano, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. Nie wiem, czy ten przepis będzie sprawiedliwy społecznie. Jeśli kobieta urodzi dziecko 31 grudnia 1998 r., to wówczas nie będzie obejmowała ją ta ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Intencją projektu było, aby data 1 stycznia 1999 r. była sztywną granicą, od której obowiązują nowe przepisu. Urlop nabyty przez pracownice pod rządami obowiązującej ustawy będzie miał obecny wymiar. Istnieje możliwość zastosowania przepisu przejściowego, ale jest to decyzja merytoryczna i mogą ją podjąć tylko posłowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselJacekSzczot">Na posiedzeniu podkomisji ustaliliśmy, że graniczna jest data 1 stycznia 1999 r. i po tej dacie na nowych zasadach nabywa się prawa do urlopu ma-cierzyńskiego. Jeśli zastosujemy okres przejściowy i takie prawo nabędą kobiety, które są w trakcie realizacji urlopu macierzyńskiego, to wówczas należałoby zwiększyć środki przewidziane w budżecie na dodatkowe zasiłki macierzyńskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Dziś rozstrzygamy projekt ustawy z punktu widzenia interesu kobiety i dlatego argumentu o braku podstaw finansowych dla okresu przejściowego nie mogę przyjąć. Gdybyśmy w dyskusji równoważyli interesy kobiet i budżetu, to wówczas ustawa miałaby inny kształt. Skora jednak zdecydowaliśmy się na znaczne wydłużenie urlopu macierzyńskiego w imię ochrony interesu dziecka, to bardzo źle się stanie, jeżeli nie zastosujemy okresu przejściowego, zwłaszcza że na urlopie macierzyńskim będą także kobiety, dla których urlop rozpocznie się z dniem 31 grudnia 1998 r. Dlatego nowymi przepisami należy objąć także kobiety przebywające  w dniu 1 stycznia na urlopie macierzyńskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">W dyskusji nie poruszaliśmy kwestii wydolności finansowej państwa, jednak z tego powodu nie możemy przekraczać pewnej granicy. Przyjęliśmy, że polityka prorodzinna wymaga nakładów. Nie dyskutowaliśmy, czy wydłużenie urlopów macierzyńskich jest nadmiernym obciążeniem państwa. Państwo nie po to ściąga podatki, aby przechowywać je na kontach bankowych, ale po to, aby służyły społeczeństwu. Przypominam, że niedługo posłowie będą składali w Komisji Finansów Publicznych liczne wnioski na inne cele, jednak będę pamiętał, że środki zostały już rozdzielone dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Nawet jeśli zastosujemy przepisy przejściowe, to wówczas także niektóre kobiety będą czuły się poszkodowane, ponieważ nie zostaną objęte zwiększonym wymiarem urlopu. Dlatego wnoszę o przyjęcie tego artykułu w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselMaciejManicki">Popieram wniosek pani posłanki Anny Bańkowskiej. Proponuję, aby po wyrazie "roku" dopisać wyrazy "dotyczy także pracownic, które w dniu wejścia ustawy w życie korzystają z urlopu macierzyńskiego na podstawie przepisów dotychczasowych". W zależności od tego, czy ten w niosek zostanie przyjęty, uzależnione jest zgłoszenie przeze mnie innych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoslankaAnnaBankowska">Z uwagą wysłuchałam posła Goryszewskiego, który stwierdził, że kobiecie należy stworzyć odpowiednie warunki, aby z miłością wychowywała dziecko. Zatem jeśli celem ustawy jest stworzenie matce możliwości dłuższego przebywania z dzieckiem, dlatego nie widzę powodu, dla którego inaczej mamy traktować kobiety, które wiedząc o możliwości uzyskania dłuższego urlopu zdecydują się na kolejne dziecko i kobiety, które nie licząc na pomoc socjalną państwa już się zdecydowały dziecko urodzić. Dlatego proponuję jak najłagodniejszy etap przejścia i najkorzystniejszą sytuację dla kobiet, które nowe przepisy zastaną w trakcie urlopu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Jesteśmy zgodni co do tego, że kobiety, które się zdecydują pod wpływem tej ustawy na urodzenie kolejnego dziecka, urodzą je pod rządami tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselJanRulewski">Proponuję, aby przepisy objęły kobiety, które są na urlopie w chwili uchwalenia ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Propozycja posła Manickiego jest zła od strony legislacyjnej. W tym przypadku należy zastosować przepis przejściowy.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W praktyce nie stosujemy przepisu, który zaproponował poseł Rulewski i dlatego popieram precyzyjnie określoną w projekcie datę. Minimalnie stosowane vacatio legis wynosi 14 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselMaciejManicki">Obecnie musimy rozstrzygnąć, czy zastosowany będzie przepis przejściowy i dopiero potem zdecydujemy o terminie wejścia w życie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselJanLitynski">Przechodzimy do głosowania. Kto z posłów opowiada się za przyjęciem przepisów przejściowych? Za wnioskiem opowiedziało się 13 posłów, 21 posłów było przeciw, 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselMaciejManicki">Ponieważ mój wniosek przepadł w głosowaniu, dlatego  proponuję przyjęcie wniosku, że ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoslankaMariaGajeckaBozek">Zgłaszam wniosek o sprawdzenie kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselJanLitynski">Stwierdzam, że nie mamy kworum. Dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>