text_structure.xml 28 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Otwieram posiedzenie połączonych komisji, które zostało zwołane tylko w celu uporządkowania poprawek. Komisje będą wypowiadały się za i przeciw, czyli będą zgłaszały swoje rekomendacje dla Wysokiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanuszSzymanski">W związku z wnioskiem posła W. Adamskiego proponuję, abyśmy rozpoczęli od poprawki nr 3, która dotyczy art. 19. Chodzi o pewną zmianę całej filozofii, którą tu przyjęliśmy. Pos. Adamski proponuje, żeby górny wymiar grzywny zmienić, oznaczając wymiar dolny. W ten sposób przechodzilibyśmy do innej kwalifikacji, bo przyjęliśmy, że jest to konstrukcja wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselJanuszSzymanski">Reasumując to co jest w art. 19 można powiedzieć, że ten przepis odnosi się do podmiotu, który jest wydawcą. A więc jest właścicielem tytułu, bądź zarządza tytułem, czyli rozpowszechnia ogłoszenia nie ten, który zbiera ogłoszenia - tylko jest to podmiot,  który zamieszcza takie ogłoszenie.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselJanuszSzymanski">W związku z tym Komisje zgodnie uznały, że powinno to być wykroczenie i górny wymiar grzywny będzie wynosił 5 tys. nowych złotych, a starych 50 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselJanuszSzymanski">Wniosek pos. Adamskiego zmierza do tego, żeby to nie było wykroczenie, natomiast proponuje grzywnę samoistną i wyższą. Wobec tego zmienia się właściwość, dlatego, że w sprawach wykroczeń inny podmiot jest właściwy, a w sprawach wymiaru grzywny wyższej jest sąd właściwy.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselJanuszSzymanski">Przedstawiłem tu tylko konsekwencje, bo poprawka jest jasna i czytelna. Czy pan pos. Adamski chciałby jeszcze coś dodać, jako wnioskodawca?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselWladyslawAdamski">Chciałbym dodać, tylko tytułem wskazania na określone wątpliwości, które spowodowały pojawienie się tego rodzaju poprawki. Odwołuję się tutaj do analogii, które mówią o różnego rodzaju zakazach, jak np. reklamy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselWladyslawAdamski">Teraz mamy debatę nt. zakazu reklamy tytoniu, ale ciągle obowiązuje też ustawa o zakazie reklamy wyrobów alkoholowych. Mimo funkcjonowania takiego przepisu zręcznie omija się ten przepis, ponieważ wydawcy czyli ci rozpowszechniający określone ogłoszenia, tj. reklamę - wliczają koszt kar pieniężnych i określone publikacje pojawiają się.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselWladyslawAdamski">Jeśli my chcemy tworzyć miękkie prawo, to ten zapis jest odpowiedni, ale jeżeli chcemy się przeciwstawić zjawisku i uważamy, że jest ono naganne - to musi być odpowiednia kara, aby sądy w sytuacjach powtarzających się uporczywego naruszania prawa mogły odpowiednio i skutecznie zareagować.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselWladyslawAdamski">Stąd wzięła się idea tego pomysłu i zapisu, przy pełnej świadomości, że jest to zmiana kwalifikacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanuszSzymanski">W związku z przyjętym zwyczajem proponuję, żeby zwolennik  i przeciwnik wniosku przemówił i spróbujemy znaleźć konkluzje. Kto jako zwolennik wniosku chciałby przemówić? - nie ma. Czy wobec tego przeciwnik wniosku chciałby się ujawnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselWitMajewski">Zastanawiam się, czy tu w ogóle jest wystarczająca tego typu zmiana, bo takich kar powyżej 5 tys. zł nie ma w obecnym systemie prawa karnego. Wniosek pod względem legislacyjnym jest niepoprawny. Trzeba go zmienić albo wycofać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Wiem, że pos. Adamski skonsultował to z Biurem Legislacyjnym, ale nie mam informacji czy ta poprawka została wspólnie przygotowana, czy tylko były rozmowy na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselWladyslawAdamski">Ta uwaga pos. Majewskiego jest w pewnym sensie zasadna. Po zgłoszeniu tej poprawki, ja to faktycznie skonsultowałem z Biurem Legislacyjnym. Prawdą jest, że w prawie karnym z reguły określa się wyższą górną granicę grzywny. Ponieważ przed chwila pan pos. Szymański pytał mnie o ocenę tej poprawki, dlatego przedstawiłem tylko pewne argumenty, które służyły za podstawę jej złożenia.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselWladyslawAdamski">Natomiast po konsultacji z Biurem Legislacyjnym jestem skłonny wprowadzić tutaj pewną zmianę. Byłoby to rzeczywiście nieprecyzyjne określenie, bo w prawie karnym nie ma takiego odpowiednika. Zamiast "do 5000 zł" proponuję kwotę "do 10 000 zł", przy czym utrzymywałbym, żeby ta kara była wyższa, aniżeli w projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Panie pośle, proszę przedstawić dokładnie, jak brzmi pana poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselWladyslawAdamski">Jak zaznaczyłem, po konsultacji z Biurem Legislacyjnym, nie wycofując się z pewnej idei, aby ta kara była wyższa - proponuje, żeby tak jak jest w poprzednim druku, utrzymać cały zapis art. 19, tylko słowa 5000 zł zastąpić słowami 10 000 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Tu chodzi nie o słowa, a o liczbę. Jak powiedziałem, tutaj skutki są takie same, tylko tutaj mamy do czynienia z innym podmiotem rozstrzygającym. Myślę, że w tej postaci poprawnej mogę to już poddać pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Chcę jeszcze zapytać czy przeciwnik wniosku się ujawnił?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Chciałbym tylko zwrócić uwagę na pewną nieścisłość w motywacji tego wniosku. Mianowicie, kar nie można wliczać w koszty prowadzenia działalności. Nie ma takiej możliwości, aby zakład pracy został ukarany i kara była wpisywana w koszty. Natomiast jest inna możliwość - ustalanie kosztów zamieszczania reklam, wyższych niż kara.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Wszystkich przybyłych posłów informuję, że wprowadzono autopoprawkę do poprawki pos. Adamskiego w art. 19. Liczbę 5000 zł zastępuje się liczbą 10 000 zł. A więc ten przepis gdyby został przyjęty, brzmiałby: "Kto rozpowszechnia ogłoszenie odpłaty w zbyciu nabycia lub o pośredniczeniu w odpłatnym zbyciu, nabyciu komórek, tkanek i narządów w celu ich przeszczepienia, podlega karze grzywny do 10 000 zł /100 mln starych zł/."</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DyrektorDepartamentuPrawnegoMinisterstwaZdrowiaiOpiekiSpolecznejWojciechGutkowski">My nie oponujemy, ale chcielibyśmy zapytać czy była rozważana taka sprawa, że w postępowaniu o wykroczenia represja karna następuje szybciej. Natomiast w przypadku występku, przy obciążenu sądów, sprawa będzie trwała latami i tego się boimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki pos. Adamskiego?</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Za przyjęciem głosowało - 4 posłów, przeciwnych było 5 głosów i 6 głosów wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselJanuszSzymanski">Poprawka nie zyskała akceptacji Komisji i w związku z tym będziemy wnosić o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselJanuszSzymanski">Przechodzimy teraz do poprawki nr 1 - wniosek pani pos. K. Piekarskiej. Poprawka dotyczy art. 5 i pani poseł proponuje dodanie w tym artykule nowego ust. 5, przy czym dotychczasowy ust. 5 stałby się ustępem 6, ale to też musi być zapisane. Rozumiem, że pani poseł chce uzasadnić poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselKatarzynaPiekarska">Wydawało mi się, że należałoby w jakiejś formie wykluczyć z kręgu świadków, te osoby, które są bezpośrednio zainteresowane transplantacją. Jest oczywiście art. 12, który dokładnie przeczytałam, mimo iż mi sugerowano, że go nie doczytałam, ale nie dopatrzyłam się tutaj sprzeczności.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselKatarzynaPiekarska">Sądzę, że może powstanie pewnego rodzaju nadmiar, ale tak naprawdę nie mamy gwarancji czy ta anonimowość będzie do końca skuteczna. Nie możemy też wykluczyć, że zainteresowani przeszczepem nie dowiedzą się kto jest dawcą. Dlatego wydaje mi się, że dla rozwiania wszelkich wątpliwości byłoby zasadne to zapisać.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselKatarzynaPiekarska">Stąd powstała moja wątpliwość, bo uważam, że art. 12 nie gwarantuje tej anonimowości, a tym bardziej, że do końca nie wiemy, jak ta dokumentacja będzie przechowywana. To wszystko jest odesłane do rozporządzenia, czyli do aktu, którego myśmy na razie nie widzieli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Chciałbym zapytać panią poseł, bo się pogubiłem, czy my mówimy o poprawce dotyczącej art. 5. Jeżeli tak, to w art. 5 nie dopatruję się zachowania tajemnicy danych przeszczepów, tylko jest tam cofniecie sprzeciwu w ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselKatarzynaPiekarska">To o czym mówiłam jest rzeczywiście w art. 12. Ale w czasie debaty koledzy zwrócili mi uwagę, że nie jest potrzebny ten zapis, ponieważ istnieje art. 12; będzie zachowana pełna tajemnica.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselKatarzynaPiekarska">Jeszcze raz podkreślam, że ten zapis tutaj dodałam tylko dlatego, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości i aby w przyszłości nie było procesów i pretensji rodzin. Materia jest bardzo delikatna i trzeba wszystko do końca zabezpieczyć.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselKatarzynaPiekarska">Miejmy nadzieję, że ta ustawa zostanie przez społeczeństwo dobrze przyjęta, czego nam wszystkim życzę. Ponieważ ta ustawa budzi jednak kontrowersje, sądziłam że lepiej będzie to zapisać. Ale być może, że skoro jest ten art. 12, to może to jest niepotrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselAnnaSkowronskaLuczynska">Chcę zapytać panią poseł, czy przez osoby bezpośredni zainteresowane transplantacją rozumie wyłącznie biorców. Czy np. również rodzinę małoletniego, a w przypadku pełnoletnich obłożnie chorych czy ich rodziny są  tymi bezpośrednio zainteresowanymi, wykluczanymi z grona ewentualnych świadków.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselAnnaSkowronskaLuczynska">W ślad za tym, ponieważ mamy przyjętą w tej ustawie taką konstrukcję, że zgoda na transplantacje jest domniemana, a oświadczenie może być tylko negatywne, tzn. że ktoś nie wyraża zgody, żeby być dawcą. Wobec tego, w moim przekonaniu, największym gwarantem tego, że osoba zainteresowana transplantacją nie będzie świadkiem - jest właśnie sprzeczny interes.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselAnnaSkowronskaLuczynska">Gdyby było odwrotnie moglibyśmy spodziewać się nadużyć, że ktoś będzie świadczył, iż w jego obecności wyrażono zgodę na transplantację. Natomiast bezpośredni zainteresowany i krąg osób z nim związanych nie będzie świadczył czegoś, co doprowadzi do tego, że transplantowanego organu nie uzyska. Chciałabym wiedzieć, jak do tego odniesie się pani wnioskodawczyni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselWladyslawMedwid">Popieram pytanie mojej przedmówczyni i mam pytanie dodatkowe. Jaka jest gwarancja, że jakakolwiek inna osoba nie zdradzi tajemnicy. Poza tym wydaje się, że cała ustawa gwarantuje w innych artykułach, że w tych sytuacjach nie biorą udziału bezpośredni zainteresowane osoby. Natomiast zapis w art. 5 ust. 4 należy rozumieć tak, jak pani poseł tu powiedziała. Jeżeli ja jestem członkiem rodziny kogoś, kto odmawia oddania narządu, to moim interesem będzie popieranie tego oddającego narząd, a nie odwrotnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Pan poseł Medwid wyszedł poza formułę pytania i przeciął arbitralnie twierdzeniem ten spór. Ale chcę zapytać, kto w konwencji pytania chce jeszcze wystąpić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselMarekBalicki">Uzupełnienie pytania, które już postawiono. Kogo pani poseł rozumie przez osoby bezpośrednio zainteresowane. A drugie pytanie mam do naszych ekspertów, jak oni patrzą na projekt poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselKatarzynaPiekarska">Mnie się wydaje, że wśród osób bezpośrednio zainteresowanych transplantacją byłby biorca oraz rodzina. Ale to trzeba rozstrzygnąć i może doprecyzować tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DyrektorDepartamentuPrawnegoMinisterstwaZdrowiaiOpiekiSpolecznejWojciechGutkowski">Poprawka jest wynikiem pewnego nieporozumienia, o czym tu już mówiono. Jaki jest cel tego przepisu? Ustawa przewiduje zgodę domniemaną, z tym, że w momencie złożenia oświadczenia woli o sprzeciwie, przeszczep nie może być dokonany. Fakt złożenia sprzeciwu na pobranie w jakiejkolwiek formie nie jest objęty żadną tajemnicą. Każdy może powiedzieć, że się sprzeciwia, żeby z jego zwłok pobrano jakiekolwiek narządy.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#DyrektorDepartamentuPrawnegoMinisterstwaZdrowiaiOpiekiSpolecznejWojciechGutkowski">Ale w sytuacji, kiedy człowiek jest obłożnie chory i nie może tego wyrazić na piśmie, wobec tego w obecności personelu szpitalnego sprzeciwia się temu, aby pobrano od niego narząd. Zastrzeżenie dotyczy więc tego, że sprzeciw został uprzednio wyrażony, a teraz ten zainteresowany pod czyimś naciskiem będzie chciał ten sprzeciw cofnąć. Tak rozumiem, tu zawarte intencje, że chodzi o to, aby świadkowie, którzy będą to potwierdzali nie byli tymi, którzy będą nakłaniali go do cofnięcia sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrezesNaczelnejRadnyLekarskiejdrKrzysztofMadej">Wchodząc w rolę eksperta, o co prosił pan przewodniczący, to zgadzam się z intencją pani poseł i rozumiem tę istotę puryzmu prawniczego, żeby ten system był szczelny i nie dawał możliwości nadużyć.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PrezesNaczelnejRadnyLekarskiejdrKrzysztofMadej">Natomiast chcę zwrócić uwagę, że tu mówimy o sprzeciwie dotyczącym pobrania materiału do przeszczepienia od osoby, która zmarła. Sytuacja, której pani poseł się obawia, że może być jakieś nadużycie, kiedy ktoś umiera i rodzina wycofuje sprzeciw, żeby być dysponentem tych tkanek - praktycznie nie występuje.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PrezesNaczelnejRadnyLekarskiejdrKrzysztofMadej">Gdyby jednak była tka sytuacja, że dwóch członków rodziny wycofuje ten sprzeciw, to wycofuje go, dając możliwość pobrania na rzecz kogoś bezimiennego, kogoś z listy. W ten sposób interes społeczny tu się dopełnia. Nie wiem tylko, czy to jest poprawne pod względem legislacyjnym. Rozumiem więc intencje, ale uważam, że tego typu poprawka wiele nie załatwia i nie uzupełnia tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselMarekBalicki">Chcę powiedzieć w podobnym duchu, jak pan prezes Madej, bo wszyscy mamy takie intencje, żeby wyeliminować możliwości potencjalnych nadużyć, czy jakichś wykrzywień. Myślę, że bardzo trudno byłoby określić osoby bezpośrednio zainteresowane w przeprowadzeniu transplantacji od strony biorcy, ponieważ nie wiadomo kto jest biorcą. A sam fakt kto jest biorcą, na mocy tej ustawy, jest do końca objęty tajemnicą zawodową i służbową. Tak więc, gdy nawet narząd zostanie przeszczepiony od dawcy zmarłego, to biorca nie wie od kogo ten narząd pochodzi. Tym bardziej byłoby to niemożliwe, żeby wcześniej te grupy interesu były związane z biorcą.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselMarekBalicki">Na argument, że ten zapis rozwieje wątpliwości, muszę odpowiedzieć, że ten zapis raczej powiększy wątpliwości, a zarazem ograniczy prawa do zmiany stanowiska w sprawie sprzeciwu osoby, która może być potencjalnym dawcą. To może jej utrudnić złożenie tego oświadczenia, tym bardziej, że to bezpośrednie zainteresowanie przeprowadzeniem transplantacji jest nie do zinterpretowania, bo praktycznie każdego pracownika szpitala można tym objąć.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselMarekBalicki">Dlatego namawiam panią poseł, aby tego nie głosować i wycofać wniosek, chociaż wszyscy rozumiemy te niepokoje i na pewno intencje mamy wspólne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselRomanKurzbauer">Chcę dodać dla wyjaśnienia, że dopiero po wyrażeniu zgody rodziny dokonuje się badań, biochemicznych, ustalających kto może być biorcą, a biorców w Polsce jest bardzo dużo. A więc tu nie istnieje możliwość, żeby a priori założyć, że to jest potencjalny biorca. Mogą to zresztą potwierdzić nasi eksperci. Przed badaniami nie można wcześniej wskazać biorcy. Badania zgodności  techniczne polegają na pobraniu węzłów chłonnych i całej procedurze badania, które trwa kilka godzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WojciechRowinski">Chciałem państwa uspokoić, bo naprawdę nie ma możliwości, żeby rodzina potencjalnego biorcy miała jakikolwiek kontakt, a zatem, żeby mogła namawiać do cofnięcia sprzeciwu. Zazwyczaj jest tak, że nerka pobrana jest w Szczecinie, a chory przyjeżdża z Gdańska i odbywa się to po 24 lub 36 godzinach od momentu zgonu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WojciechRowinski">Natomiast być może, że pani poseł miała na myśli lekarzy dyżurnych, którzy znajdują się w szpitalu, gdzie umiera człowiek. Czy lekarzom wolno będzie świadczyć, czy nie? Uważam, że powinni mieć takie prawo, bo inicjatywa wychodzi przecież od człowieka umierającego, który stwierdza, ze wyraził sprzeciw za życia, a teraz chce się wycofać i wyraża zgodę. Powstaje więc pytania, czy lekarzom wolno będzie być świadkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselKatarzynaPiekarska">Jeśli chodzi o lekarzy, to rozstrzyga art. 7 ust. 5, że lekarzom świadczyć nie wolno. Pytałam jeszcze dzisiaj o to kolegów i otrzymałam odpowiedź, w tym od pana przewodniczącego, że lekarz nie może być tym świadkiem, który powie, że osoba cofnęła sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Zanim przejdziemy do rozstrzygnięcia, chcę powiedzieć, że przepis art. 7 ust. 5 dotyczy zupełnie innej sytuacji. Chodzi tu o postępowanie obejmujące przeszczepianie komórek i lekarze, wchodzący w skład komisji, która kwalifikuje nie mogą później wchodzić do tego zespołu, który dokonuje transplantacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselMarekBalicki">Jeśli się mylę proszę ekspertów o sprostowanie, ale uważam, że lekarz, który byłby świadkiem, to musi być zupełnie inny lekarz, nie ten który zajmuje się transplantacją. On wykonuje ten sam zawód, ale często w innym szpitalu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Myślę, że tą poprawkę dość wnikliwie przedyskutowaliśmy od strony skutków tego rozwiązania i możemy przystąpić do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Kto z państwa jest za tym, aby komisje rekomendowały Izbie przyjecie tej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PoselJanuszSzymanski">W wyniku głosowania stwierdzam, że przy 1 głosie za i reszcie przeciwnej - komisje będą rekomendowały Izbie odrzucenie poprawki, dotyczącej art. 5 ust. 5.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PoselJanuszSzymanski">Przechodzimy do poprawki nr 2, która jest poprawką pos. M. Balickiego i dotyczy art. 7 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselMarekBalicki">Tylko jedno zdanie uzasadnienia, ponieważ poprawka ma charakter redakcyjny. Nie zmienia treści, ale w dotychczasowym brzmieniu byłyby wątpliwości czy tych dwóch lekarzy nie musi mieć jednocześnie specjalizacji z anestazjologii i neurologii. To zdarza się, ale nie tak często, a chodzi o to, żeby jeden był anestazjologiem, a drugi neurologiem lub chirurgiem z drugim stopniem specjalizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#DyrektorWojciechGutkowski">Nie mamy nic do dodania, uważamy, że poprawka wymaga uwzględnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Czy przeciwnik poprawki może się ujawnić? - nie ma. Czy w związku z tym możemy przyjąć, że komisje będą rekomendowały przyjęcie tej poprawki konsensualnie? - jest konsens. Wobec tego komisje jednomyślnie będą rekomendowały Izbie przyjęcie poprawki pos. Balickiego.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Przechodzimy do ostatniej poprawki nr 4 i pani poseł Piekarska ma głos jako wnioskodawczyni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselKatarzynaPiekarska">Nie będę czytała całego artykułu, bo tekst mają państwo przed sobą. Uważam, że będzie zasadne dodanie tutaj do tekstu art. 20 ust. 1 słów "lub osobistej", bo jest wiele przestępstw, które się popełnia nie tylko dla uzyskania jakiś korzyści majątkowych, ale często ze względów osobistych, np. dla awansu.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselKatarzynaPiekarska">Dzisiaj w czasie debaty odniosłam wrażenie, że duża część posłów poparła tę poprawkę i dlatego myślę, że bezpieczniej będzie ten zapis uzupełnić. Będzie to po prostu szersze określenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselRomanKurzbauer">Rozumiem intencje pani pos. Piekarskiej, ale mam pewne wątpliwości. Np. w przypadku gdy matka oddaje nerkę dziecku, odnosi korzyść osobistą. Jak w takim przypadku postąpić, bo jest to korzyść osobista. Ponieważ może do takiej sytuacji dojść, czy nie lepiej byłoby jednak zrezygnować z dopisywania tego sformułowania "korzyści majątkowej". Jest to moja wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselJanuszSzymanski">My te wątpliwości omawialiśmy na posiedzeniu komisji. Początkowo poszliśmy w kierunku rozszerzenia i to nie tylko w tym artykule, ale również w art. 18. Później jednak musieliśmy się wycofać z tego. Były również sprzeczne poglądy ekspertów na ten temat. Prof. L. Kubicki np. argumentował, że właśnie mogą wystąpić tego typu sytuacje i dlatego należałoby tworzyć bardzo drobiazgowe przepisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrezesKrzysztofMadej">Rozumiejąc też intencje pani poseł chcę powiedzieć, że długo nad tym dyskutowaliśmy. Ale wprowadzenie pojęcia korzyści osobistej wprowadza pewną nielogiczność konstrukcji, dlatego, że mówimy o korzyści majątkowej, która wynika z nabywania i zbywania czyli z czynności związanej z obrotem finansowym.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PrezesKrzysztofMadej">Natomiast odnoszenie korzyści osobistej nie ma nic z tym wspólnego. Wobec tego na czym miałaby polegać konstrukcja logiczna tego artykułu. Kto w celu uzyskania korzyści majątkowej nabywa i zbywa, a wchodzi w posiadanie narządu, odnosząc tym samym korzyść osobistą. Mówienie o zbywaniu dla korzyści osobistej nie jest logiczne. Dlatego uważam, że tego typu natręt zaburza logikę tego artykułu, wcześniej już przedyskutowanego i sformułowanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Pamiętacie państwo, że jak pojawiła się instytucja korzyści majątkowej, to przystąpiliśmy do redagowania wieloustępowego postanowienia, bo ten element występowania korzyści osobistej jest elementem stałym. Chcę zapytać, czy po tej wymianie poglądów pani pos. Piekarska podtrzymuje swoją poprawkę, czy chciałaby może ją przeredagować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselKatarzynaPiekarska">W razie przyjęcia tej poprawki należałoby tam jeszcze dodać "lub zbywa", ale tym zajmie się już Biuro Legislacyjnego, a samą poprawkę podtrzymuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Biuro Legislacyjne nie może wprowadzać poprawek, może to czynić tylko autor, bo później nie będziemy dokonywać sprostowań. Tekst musi być dokładny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselMarekBalicki">Chciałbym coś dodać w celu rozwiania pewnego niepokoju. Nie chodzi nam oczywiście o to, żeby ukarać matkę, która poświęca się dla swojego dziecka. Chodzi nam tylko o osoby, które profesjonalnie zajmują się leczeniem i nie dla korzyści majątkowych, a dla korzyści osobistych podejmują działania, które nie są zgodne z duchem i treścią ustawy.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselMarekBalicki">To nie tylko te przepisy karne, które zostały wprowadzone w tej ustawie, ale również przepisy, które wynikają z ustawy o zawodzie lekarza, z ustawy o zawodzie pielęgniarki i położnej i z ustawy o izbach lekarskich - dają możliwości dotkliwego karania lekarzy, którzy postępują niezgodnie z tą ustawą i niezgodnie z zasadami deontologicznymi. Pan prof. Rowiński wspomniał, że w Anglii dwóch lekarzy zostało pozbawionych prawa wykonywania zawodu właśnie w okolicznościach podobnych, o których teraz rozmawiamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Chciałbym zapytać czy możemy już przystąpić do rozstrzygania, czy może ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? To jest bardzo wrażliwa materia i na pewno należy ze wszystkich stron zbadać skutki poprawki. Uważam, że ta poprawka łamie konstrukcje przepisów dotyczących odpowiedzialności karnej i gdyby została przyjęta, to wymaga przepracowania właściwie cały artykuł. Ona nie jest poprawką gwarantującą spójność tych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Głosujemy według przyjętego zwyczaju. Kto jest za rekomendowaniem Izbie przyjęcia poprawki pani pos. Piekarskiej do art. 20 ust. 1?</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PoselJanuszSzymanski">Za przyjęciem - 1 głos, przeciwnych - 13 głosów i 1 głos wstrzymujący się.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PoselJanuszSzymanski">Komisje będą rekomendowały odrzucenie poprawki pos. Piekarskiej do art. 20 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#PoselJanuszSzymanski">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek zgłoszonych w II czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#PoselJanuszSzymanski">Dziękuję za udział przybyłym gościom i zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>