text_structure.xml 242 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Witam członków Komisji oraz przybyłych na nasze posiedzenie gości. Zanim przejdziemy do realizowania porządku dziennego, musimy rozstrzygnąć pewną, dość istotną, kwestię dotyczącą trybu pracy Komisji nad budżetem.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Plan posiedzeń przewidywał na dziś rozważenie wszystkich spraw związanych z Kasą Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, Urzędem do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oraz Państwową Inspekcją Pracy. Na wyraźne życzenie posłów PSL popartych przez posłów innych ugrupowań, zgłoszono koncepcję przeprowadzenia debaty również nad planami finansowymi i budżetami Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, tak aby debatę można było zamknąć jeszcze dziś.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Wobec kontrowersji i protestu zgłoszonego przez panią poseł Sienkiewicz, a także pana posła Wiśniewskiego, zwracam się do wszystkich członków Komisji o wyrażenie opinii w tej kwestii. Czy przyjmujemy propozycję kompleksowego omówienia budżetów i planów finansowych poszczególnych instytucji, czy też realizujemy nasz porządek zgodnie z ustaleniami pierwotnymi. Proszę o zaprezentowanie opinii, ewentualne wyłuszczenie przeciwwskazań oraz argumentów przemawiających za przyjęciem nowej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Przypominam zarazem, że nadesłana do Komisji decyzja Prezydium Sejmu zawierająca terminarz prac nad projektem ustawy budżetowej na rok 1997 mówi o 27 listopada jako o dacie granicznej dla przekazywania przez komisje sejmowe wniosków do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Członkowie naszej Komisji pracujący jednocześnie w wymienionej Komisji mają terminarze, z których wynika, iż podczas rozpatrywania przez komisję budżetową poszczególnych wniosków i sprawozdań będzie nieco późniejszy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Musimy teraz podjąć postanowienie odnośnie do dzisiejszych obrad - czy postąpimy zgodnie z apelem posłów PSL, czy też trzymać się będziemy ustaleń wcześniejszych. Proszę o wypowiedzi na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Czuję się zobowiązana do przypomnienia, że parlamenty zaczęły powstawać w tym celu, by chronić społeczeństwo przed podatkami oraz ustalać redystrybucję pieniędzy, czyli decydować o podziale środków zgromadzonych wspólnie. Przypominam również, iż debata budżetowa odbywa się tylko raz w roku; nie ma żadnego uzasadnienia dla odbywania jej w tempie zawodów formuły I. Musimy także mieć na względzie fakt, że fundusz ubezpieczeń społecznych to połowa budżetu państwa. Państwowy Fundusz Rahabilitacji Osób Niepełnosprawnych pozostaje od początku swojego istnienia pod szczególnym osądem społecznym - nie muszę chyba dodawać, iż osądem negatywnym.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Zaznaczam raz jeszcze, że nie widzę żadnego merytorycznego uzasadnienia, by debatę jemu między innymi poświęconą, odbywać w pośpiechu. A pośpiech w proponowanej sytuacji jest nieunikniony, gdyż przewidziana do rozpatrzenia liczba części budżetu musi spowodować konieczność rozpatrywania ich w pośpiechu. W efekcie zaś będziemy mieć do czynienia jedynie z odnotowaniem w sprawozdaniu, iż wymienione części zostały rozpatrzone.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Przypominam też, że każdy z nas otrzymał plan pracy, w którym mowa jest o tym, że 22 listopada rozpatrywany będzie budżet Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Nie-pełnosprawnych. Czuję się zobowiązana do dostosowania się do podanych terminów zawartych w planie pracy Komisji, w związku z czym na wymieniony dzień będę do debaty na temat PFRON przygotowana. Uważam, że powinniśmy tę debatę odbyć w zaplanowanym dniu, dlatego przede wszystkim, by spełnić wymogi jakości pracy, odpowiedzialności poselskiej. Nie należy zapominać o ślubowaniu, jakie składaliśmy, przyrzekając, iż z najwyższą starannością będziemy pełnić mandat. Biorąc to wszystko pod uwagę, bardzo proszę o dotrzymanie terminu zawartego w planie pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Myślę, że powinniśmy uwzględnić prośbę posłów PSL, którzy przygotowują się do swojego kongresu, tam bardziej że w piątek Sejm w zasadzie nie pracuje i nie byłoby dobrze, gdybyśmy mimo to zatrzymali w Warszawie posłów w celu ścisłego wyegzekwowania pierwotnej wersji harmonogramu przedstawionego Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselStanislawWisniewski">Nie ukrywam wszakże, iż sprawa jest niezmiernie poważna, gdyż zarówno fundusz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, jak i Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych wymagają szczególnie rzetelnej oceny przedkładanych projektów.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselStanislawWisniewski">Waga sprawy wzrasta tym bardziej, iż wiadomo już, że przedłożony przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych projekt będzie wymagał najprawdopodobniej udzielenia przez ZUS dodatkowych, dość szczegółowych informacji. O wspomnianej potrzebie świadczą otrzymane przez Komisję w dniu wczorajszym niepełne materiały dostrzeżone przez tę instytucję.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselStanislawWisniewski">Przypadło mi w udziale referowanie ośmiu części prac prowadzonych w ramach Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, wiem zatem, że nastąpi to 10 lub 11 grudnia - tak wynika z harmonogramu owej Komisji. Dlatego też bardzo proszę o umożliwienie rozpatrzenia kwestii związanych z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych oraz Państwowym Funduszem Rahabilitacji Osób Niepełnosprawnych w dniu 26 listopada.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PoselStanislawWisniewski">Zależy mi na tym, abym mógł rzetelnie zapoznać się z materiałami i przedstawić również rzetelną opinię na temat projektów budżetów wymienionych instytucji. W przypadku przeciwnym będę musiał zrezygnować z przyjętych zobowiązań, ponieważ nie będę w stanie na dzisiejszym posiedzeniu uczciwie wywiązać się z zadania, którego się podjąłem.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PoselStanislawWisniewski">Proponuję więc zgodnie z sugestią posłów PSL nie organizować debaty 22 listopada, co jednak nie jest równoznaczne z odbyciem jej dziś, ale w przyszłym tygodniu - 26 listopada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Czuję się nieco dotknięta stanowiskiem pana posła Wiśniewskiego. Doceniam naturalnie jego wkład pracy jako koreferenta, lecz wygłoszone tu słowa odebrałam jako rodzaj szantażu. Może to za mocne słowo, lecz tak odczytuję zapowiedź rezygnacji z roli referenta, jeśli Komisja nie spełni oczekiwań pana posła. Nie ukrywam, że jest to w mojej ocenie postawa nie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Jeśli zaś chodzi o wypowiedź pani poseł Sienkiewicz, to nie sądzę, że propozycja rozpatrzenia na dzisiejszym posiedzeniu kwestii związanych z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych oraz Państwowym Funduszem Rahabilitacji Osób Niepełnosprawnych równoznaczna jest z chęcią uniknięcia przez posłów pracy i sprzeniewierzenia się ślubowaniu. Nie ulega wątpliwości, iż chcemy pracować, niemniej sytuacja wygląda tak, że członkowie Komisji Polityki Społecznej uczestniczą również w pracach wielu innych komisji - notabene mnie to nie dotyczy, gdyż jestem członkiem jedynie naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Posłowie zaangażowani w prace innych komisji mają już harmonogram ich zajęć. Komisja Polityki Społecznej zaczęła opracowywanie budżetu najwcześniej między innymi dlatego, że w przyszłym tygodniu trwać będą intensywne prace nad budżetami w innych komisjach.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Obawiam się więc, że jeżeli proponowanego dnia przez pana posła Wiśniewskiego 26 listopada odbywać się będą debaty w licznych innych komisjach, to znowu może się okazać, iż nie zdołamy zwołać kworum. Jest dla mnie przy tym zupełnie oczywiste, że jeśli Prezydium Sejmu zdobyło się na przeniesienie debaty piątkowej na wtorek, to my również możemy się zmobilizować. Ze swej strony deklaruję chęć intensywnej pracy w dniu dzisiejszym i jutrzejszym - nawet do późnych godzin nocnych, mając na względzie konieczność jak najszybszego ukończenia rozpoczętych prac.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Przeciwko przełożeniu debaty na przyszły tydzień przemawia fakt zburzenia w ten sposób pewnego porządku rzeczy, zaplanowanego wcześniej. Pomijam przy tym, iż porządek ten już został zachwiany w wypadku poniedziałku, co pociągnęło za sobą konieczność odwołania przeze mnie dyżuru poselskiego. Biorąc to wszystko pod uwagę, jestem zdania, że nie powinniśmy narażać naszych wyborców na kolejne odwoływanie dyżurów, co nieuniknione będzie w razie przyjęcia przez Komisję propozycji pana posła Wiśniewskiego.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Proponuję w tej sytuacji uniknąć argumentowania, jakie rozwiązanie jest lepsze i poddać pod głosowanie, czy mamy zakończyć prace w bieżącym tygodniu - bez włączania piątku - czy też przełożymy je na następny tydzień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJozefMioduszewski">Przede wszystkim dziękuję panu posłowi Wiśniewskiemu za wyrozumiałość wobec sytuacji posłów z PSL. Jest to dla nas bardzo ważne, gdyż propozycja pani poseł Sienkiewicz, obstającej przy zachowaniu terminu piątkowego, jest dla nas nierealna. Kongres Polskiego Stronnictwa Ludowego odbywa się raz na cztery lata, przy czym już dość dawno został zaplanowany na 22 i 23 listopada. Proszę więc o zrozumienie, choć oczywiście może być mowa o pewnym niedopatrzeniu z naszej strony przy ustalaniu daty posiedzenia Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselJozefMioduszewski">Czuję się zobowiązany do wyjaśnienia, że zgodnie ze statutem Stronnictwa wszyscy posłowie PSL są delegatami na kongres, tak więc zrozumienie okazane przez pana posła Wiśniewskiego jest dla nas bardzo ważne, podobnie jak i stanowisko pani poseł Murynowicz. Mam nadzieję, że któraś z propozycji zgłoszonych przez wymienionych posłów zostanie wzięta pod uwagę, gdyż w przypadku przeciwnym, to znaczy w razie odbycia debaty w terminie piątkowym, Komisja obradować będzie bez członków Klubu Poselskiego PSL.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselJozefMioduszewski">Pragnę odnieść się też do stwierdzenia, że jeśli debata nie odbędzie się w piątek, to alternatywą jest konieczność rozważenia spraw ZUS i PFRON w pośpiechu. Proszę panią poseł Sienkiewicz o zwrócenie uwagi na fakt, że jeśli obradować będziemy w ostatnim możliwym terminie, to właśnie wówczas może wystąpić sytuacja koniecznego pośpiechu. Jeżeli natomiast rozpoczniemy rozpatrywanie danych spraw wcześniej, to w razie potrzeby dodatkowych wyjaśnień możemy dokończyć debatę w innym terminie.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselJozefMioduszewski">Uważam, że przy sprawnym przeprowadzeniu obrad moglibyśmy omówić planowane na piątek punkty podczas posiedzenia niniejszego ewentualnie - ewentualnie wyznaczyć w tym celu termin na jutro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselMarekDyduch">Problem, przed którym stanęliśmy, jest istotnie trudny. Ja sam przygotowuję koreferat - podobnie jak przy sprawozdaniu za 1995 r. - by skonfrontować ewentualnie wnioski z wnioskami zgłoszonymi przez pana posła Wiśniewskiego.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselMarekDyduch">Myślę, że powinniśmy powstały problem wnikliwie rozważyć, tym bardziej że pani prezes Bańkowska zapowiedziała dostarczenie dziś jeszcze kolejnego materiału.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselMarekDyduch">Chciałbym zaproponować rozpatrzenie kompromisowego terminu jutrzejszego na debatę o Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych oraz Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Może czas dzielący nas od jutra wystarczy na przygotowanie się Komisji do obrad na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Apeluję o niezgłaszanie już żadnych argumentów przemawiających za danym rozwiązaniem, a to z tego względu, że wszystkie argumenty już padły. Chodzi jedynie o podjęcie konkretnego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Muszę jednak zabrać głos ad vocem pani poseł Murynowicz. Nie chciałbym bowiem, aby moja wypowiedź została odczytana jako zamiar szantażowania Komisji. Nie zamierzam naturalnie nikogo szantażować; zamierzam jedynie być najrzetelniejszy w tym, czego się podjąłem. I tak, jeśli mam przedstawić uczciwą opinię na temat projektu budżetu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na 1997 r., to muszę przeprowadzić pewne analizy porównawcze.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselStanislawWisniewski">Z kierunku niniejszej dyskusji wynika zaś, iż czasu potrzebnego na dokonanie tych analiz nie będę mieć. Skłonny jestem ewentualnie przystać na debatę w dniu jutrzejszym, ale czas, jaki w ten sposób zyskujemy, jest już naprawdę minimalny - na obecnym posiedzeniu rozpatrzyć dyskutowanych tematów nie zdołamy w żaden sposób. Jak wspomniał pan poseł Dyduch, pani prezes A. Bańkowska po południu dostarczy kolejny materiał - przecież jego treść również musi być nam znana przed przystąpieniem do debaty na temat ZUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Wycofuję słowo "szantaż", które użyłam w poprzedniej wypowiedzi i przepraszam za nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselJanRulewski">Pragnę wyrazić satysfakcję z faktu, iż pan poseł Wiśniewski zgodził się na jutrzejszy termin debaty, nie wyobrażam sobie bowiem, że inny wniosek mógłby być w ogóle głosowany. Nie ulega wątpliwości, że porządek obrad został zaplanowany, powinniśmy go przestrzegać, przestrzegając tym samym prawa, i jeśli może być mowa o szantażu, to raczej w tym wypadku, gdy ktoś dąży do zmiany tego prawa. Tyle tytułem komentarza do poprzedniej wypowiedzi pani poseł Murynowicz. Jeśli zaś chodzi o termin jutrzejszy, chętnie przychylam się do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Myślę, że propozycja odbycia posiedzenia w dniu jutrzejszym jest do przyjęcia, i dobrze się składa, iż członkowie Komisji zgłosili takie rozwiązanie. Wszystko wskazuje na to, że o godz. 14oo będziemy mogli odbyć posiedzenie w częściach, które zaplanowane było na godz. 9oo. Jeśli jednak i ta propozycja z jakichś względów okazałaby się nie do przyjęcia, to jedyny alternatywny termin przypada na 26 listopada. Nie widzę jednak sprzeciwów w odniesieniu do terminu jutrzejszego, a zatem rozumiem, że członkowie Komisji wyrażają zgodę na odbycie obrad w dniu jutrzejszym o godz. 14oo.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Podjęliśmy więc rozwiązanie zgodne z życzeniem posłów Polskiego Stronnictwa Lu-dowego, jak również posłów koreferentów - co jest niezmiernie istotne z akcentowanych przez pana posła Wiśniewskiego przyczyn: rzetelności w prezentowaniu koreferatów i oceny materiałów, które mamy do omówienia w ramach realizacji prac nad budżetem.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Przechodzimy do punktu pierwszego dzisiejszego porządku posiedzenia, czyli do problematyki wiążącej się z realizowaniem zadań przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Plan finansowy Funduszu Emerytalno-Rentowego KRUS został nam dostarczony, podobnie jak plan finansowy Funduszu Prewencji i Rehabilitacji oraz plan finansowy Funduszu Administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Proszę przedstawiciela Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego o dokonanie wprowadzenia w tych trzech kwestiach. Następnie koreferat wygłosi pan poseł Józef Mioduszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Rok 1997, którego dotyczy przedstawiony Komisji projekt budżetu Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, jest siódmym rokiem funkcjonowania zmodernizowanego systemu ubezpieczenia społecznego rolników. Dla przypomnienia podam, iż system ów wprowadzony został ustawą z 20 grudnia 1990 r. System, o którym mówię, ma w gruncie rzeczy charakter zabezpieczeniowy, a nie ubezpieczeniowy i obejmuje ludność zajmującą się rolnictwem, czyli rolników, ich współmałżonków oraz członków rodzin.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">W roku bieżącym trwały prace nad znowelizowaniem ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników; powstała taka inicjatywa w parlamencie, który następnie przyjął stosowne zmiany ustawy. Zmiany te wejdą w życie w 1997 r. Jedną ze zmian, jaka zacznie obowiązywać już od 1 stycznia, jest tworzenie nowego systemu orzecznictwa inwalidzkiego. Jest to sprawa niezmiernie ważna i w naszym kraju nowatorska, gdyż jeszcze nikt nie robił w Polsce nic podobnego.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Jak wszystkim wiadomo, obecny system orzecznictwa inwalidzkiego uważany jest powszechnie za wadliwy. Od 1 stycznia Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego będzie przejmować od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych zadania w zakresie orzecznictwa inwalidzkiego.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Wydatki finansowe poszczególnych funduszy KRUS na rok 1997 oparte zostały na założeniach przyjętych do budżetu, jak również na bardzo precyzyjnych prognozach demograficznych. Materiał, który przedstawiliśmy Komisji - nie ukrywam, że lepszej jakości niż w latach poprzednich - prezentuje m.in. w formie graficznej zmiany zachodzące wśród mieszkańców wsi polskiej, zwłaszcza w odniesieniu do liczby emerytów oraz czynnych zawodowo rolników.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Z załącznika nr 6 zamieszczonego na ostatniej stronie naszego sprawozdania, będącego tablicą graficzną, możemy się dowiedzieć, że w początkach funkcjonowania systemu ubezpieczenia społecznego rolników liczba emerytów i rencistów sukcesywnie wzrastała, osiągając najwyższy poziom na przełomie lat 1995 i 1996. Od tego momentu liczba ta zmniejsza się, a tendencja ta będzie widoczna również w roku 1997.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Jeśli chodzi o liczbę rolników czynnych zawodowo, podlegających z mocy ustawy ubezpieczeniu, w kolejnych latach uległa zmniejszeniu. Jak wykazują prognozy demograficzne, będzie nadal malała, chociaż przyjęte przez Sejm zmiany w zakresie obowiązku ubezpieczenia na rok 1997 spowolnią nieco tempo tego spadku.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Spróbuję teraz zilustrować swą wypowiedź liczbami. I tak: szacujemy, iż liczba ubezpieczonych w roku 1997 wyniesie 1 milion 323 tys. osób; obliczamy średnio, iż w roku przyszłym będziemy mieć do czynienia z około dwoma milionami osób pobierających emerytury i renty. Sytuacja kształtuje się w ten sposób, ponieważ populacja emerytów i rencistów rolniczych, to głównie ludzie w bardzo podeszłym wieku, a zatem naturalną koleją rzeczy liczba zgonów przewyższa w tej populacji nowo przyznawanych emerytur i rent.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Należy dodać, że około 860 tys. spośród wspomnianych 2 mln rolniczych emerytów i rencistów, to osoby pobierające świadczenia w najniższej wysokości. Przeciętna emerytura i renta ukształtuje się w roku 1997 na poziomie 352 zł brutto - bez tak zwanych zbiegów, czyli pobierania przez rolników świadczenia emerytalnego z innego systemu. Zaznaczyłem, że chodzi o kwotę brutto, gdyż wiadomo, że świadczenia nie są wysokie, co wiąże się z faktem, iż system, który reprezentuję ma charakter głównie zabezpieczeniowy. Każdy emeryt i rencista rolny płaci podatek od dochodów osobistych, w związku z czym około 15% dotacji budżetu państwa wraca do skarbu państwa w formie tegoż podatku.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Z innych danych liczbowych charakterystyczna jest liczba zasiłków pogrzebowych. Jeśli spojrzeć na rok 1996 pod tym właśnie kątem, to okaże się, że zasiłków tego typu zostanie łącznie wypłaconych około 79 tysięcy. Z prognoz demograficznych wynika, iż w roku 1997 w grę wchodzić będzie 94 tys. zasiłków pogrzebowych.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Jeśli chodzi o zasiłki rodzinne, to ich liczba dla rodzin rolniczych wyniesie miesięcznie w 1997 r. 610 tysięcy.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Muszę dodać, iż płacimy zasiłki także na 39 tys. dzieci specjalnej troski; chodzi o sytuacje, w których stan zdrowia dzieci wymaga dodatkowej opieki ze strony innej osoby.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Płacimy też zasiłki macierzyńskie dla 39 tys. kobiet.</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Liczba dni zasiłków chorobowych ukształtuje się na poziomie 35 milionów w skali roku, co oznaczać będzie, iż poziom ów nie odbiegnie od tego zanotowanego w roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Liczba jednorazowych odszkodowań wypłacanych z tytułu wypadków przy pracy wyniesie 40 tys.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Spieszę poinformować, że w roku 1996 zakończone zostało niełatwe zadanie konstruowania organizacyjnego Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Nie przewidujemy w związku z tym tworzenia w roku 1997 ani nowych oddziałów, ani też kolejnych placówek terenowych, tak więc nadal funkcjonować będzie 49 oddziałów regionalnych oraz 217 placówek terenowych.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Nie przewidujemy również wzrostu zatrudnienia. W centrali nie przybędzie ani jeden etat mimo dodatkowych zadań w postaci, mi.in. przejętych od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych orzecznictwa inwalidzkiego. Mamy jednak nadzieję, że zatrudnionych obecnie 165 pracowników upora się i z nową problematyką.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Pod względem przeciętnej płacy pracownicy Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego należą w roku bieżącym do grup najniżej w budżecie uposażonych, a w roku 1997 skorzystają jedynie z tych podwyżek, które przewidywane są dla sfery budżetowej. Przeciętna płaca brutto ukształtuje się zatem na poziomie 687 złotych.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Jeśli chodzi o kwestię dotacji, to po raz pierwszy w roku 1997 tempo wzrostu dotacji zostaje zahamowane - naturalnie rośnie ona nominalnie, lecz musimy wziąć pod uwagę procesy inflacyjne. Dotacja wyrazi się kwotą 8 milionów 634 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-12.18" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Ponieważ rokrocznie Komisja Polityki Społecznej interesuje się danymi dotyczącymi ściągalności składek, pragnę od razu poinformować, jak sprawa ta wygląda. Otóż sytuacja rolników jest taka, że ściągalność składek - przy średnim ujęciu oczywiście - kształtuje się na poziomie 90%, przy czym odnotowujemy duże rozbieżności zależne od województw. Są bowiem województwa, w których ściągalność sięga 96-98%, lecz są i takie, zwłaszcza na ścianie wschodniej i na południu kraju - gdzie gospodarstwa są rozdrobnione i niewydolne ekonomicznie - w których ściągalność jest niższa.</u>
          <u xml:id="u-12.19" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Muszę jednak zaznaczyć, iż z precyzyjnych danych, jakimi dysponuję wynika, że w trzecim kwartale bieżącego roku wskaźniki ściągalności nieco wzrosły i wynoszą średnio 96,5%. Jest to zresztą pewna prawidłowość, gdyż rolnicy z reguły jesienią miewają trochę więcej pieniędzy i są w stanie regulować składki. Możemy w tym okresie również w większym stopniu niż w innych porach roku ściągnąć składki w formie zawartych układów ratalnych, czy też w postaci postępowania egzekucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-12.20" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Kolejna istotna sprawa, to koszty obsługi, przy czym pragnę zaznaczyć, że udaje się nam utrzymywać je na poziomie niższym niż przewiduje to ustawa. Dla przypomnienia podam, że ustawa z 20 grudnia 1990 r. przewidywała odpis na Fundusz Administracyjny na poziomie 4%.</u>
          <u xml:id="u-12.21" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Po nowelizacji ustawy odpis ten ma wynosić 3,5% w wypadku dotacji do Funduszu Emerytalnego oraz 4,5% w odniesieniu do funduszu składkowego. Koszty, jakie udaje się nam utrzymać, wynoszą 2,9%, ponieważ usilnie zabiegamy o obniżenie kosztów związanych z emisją świadczeń, czyli z główną pozycją kosztów. Chodzi oczywiście o wydatki poniesione na usługi pocztowe, drożejące z roku na rok.</u>
          <u xml:id="u-12.22" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Zabiegamy o to, by przekonać rolników do korzystania z nowoczesnych form przyjmowania świadczeń. Część świadczeniobiorców udało nam się namówić na przekazywanie świadczeń na ich konta - głównie w bankach spółdzielczych. Innym sposobem jest wysyłanie współmałżonkom świadczeń jednym przekazem - w grę wchodzi tu około 350 tys. osób. Uzyskujemy zatem niebagatelne oszczędności w dziedzinie wydatków administracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-12.23" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">W przedstawionym Komisji "Planie rzeczowo-finansowym na 1997 rok" prezentujemy również fundusz w pełni pozabudżetowy. Wspomnę tu, o czym zresztą wszyscy na pewno wiedzą, że konstrukcja finansowa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego jest taka, że podstawowy fundusz to Funduszu Emerytalno-Rentowy, bardzo mocno dotowany - dotacja ta kształtuje się na poziomie 95%. Funduszem powstałym jedynie na podstawie składek jest Fundusz Ubezpieczenia Społecznego Rolników, czyli tak zwany fundusz składkowy, pozabudżetowy, finansujący takie świadczenia jak: zasiłki chorobowe, odszkodowania. Przedstawiliśmy ten fundusz bardzo szczegółowo w naszym materiale.</u>
          <u xml:id="u-12.24" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Chciałbym poinformować Komisję, że w roku 1997 zamierzamy rozwinąć naszą działalność w zakresie prewencji i rehabilitacji. Mamy przy tym nadzieję, że działalność tę uda nam się prowadzić znacznie lepiej niż w latach minionych. Wstępne szacunki pozwalają założyć, iż ponad 13 tys. rolników skorzysta z profesjonalnych pobytów w obiektach rehabilitacyjnych, co będzie jednoznaczne z faktem, że tych 13 tys. rolników nie skorzysta na ogół z rent.</u>
          <u xml:id="u-12.25" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Pobyt we wspomnianych obiektach pozwoli im bowiem na podratowanie zdrowia. Jest to bardzo ważna sprawa, ponieważ gdyby nie szansa na poprawę zdrowia, należałoby owym 13 tysiącom osób przyznać renty, a wydatki z tym związane wielokrotnie przekroczyłyby kwotę pobytu tych osób w ośrodkach rehabilitacyjnych. Wystarczy w przybliżeniu obliczyć, iż nawet niewysoka 300-złotowa renta wypłacana przez rok daje sumę 3600 złotych.</u>
          <u xml:id="u-12.26" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Liczne kraje świata już dawno udowodniły, że lepiej opłaca się inwestowanie w rehabilitację zdrowia niż w renty, tym bardziej że wówczas mamy do czynienia z zadowoleniem ludzkim poza oczywistymi zyskami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-12.27" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Nowe podejście do tych spraw ułatwi nowy system orzecznictwa inwalidzkiego, którego dotąd dotkliwie nam brakowało. Należy wspomnieć, iż Zakład Ubezpieczeń Społecznych także będzie wprowadzał reformę orzecznictwa inwalidzkiego, z tym że Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego planuje robić to już od stycznia 1997 r. Początkowo rzecz dotyczyć będzie kilkunastu oddziałów, a następnie sukcesywnie - co kwartał - w kolejnych oddziałach stwarzać będziemy nowy system orzecznictwa.</u>
          <u xml:id="u-12.28" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Godne podkreślenia jest i to, że wprowadzanie nowego systemu nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi kosztami, natomiast powinien być on w praktyce lepszy od dotychczasowego. Nie ukrywam wszakże, iż jest to zadanie bardzo trudne, niemniej jednak chcielibyśmy zrealizować je do września 1997 r. Wiemy, że czekają nas duże trudności, a to przede wszystkim dlatego, że nikt jeszcze w naszym kraju nie podejmował się takich działań. Teoretycznie wszystko jest wiadome - wiemy, jakie są systemy orzecznictwa inwalidzkiego w Niemczech czy we Francji, ale w Polsce będzie to działalność nowatorska. Mam jednak nadzieję, że we współpracy z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych uda nam się osiągnąć zamierzony cel.</u>
          <u xml:id="u-12.29" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Na zakończenie pragnę poinformować Komisję Polityki Społecznej, że wstępny projekt budżetu rozpatrywała Rada Ubezpieczenia Społecznego Rolników; przypominam też, że ten wstępny projekt przewidywał podwyżkę składek na ubezpieczenie społeczne, lecz w tekście planu przedstawionego Komisji nie ma o tym mowy. Jest jedynie powiedziane, iż składka będzie rosła w tempie zakładanym przez ustawę. Chodzi o to, że składka emerytalno-rentowa związana jest ściśle parametrycznie ze wzrostem najniższej emerytury i będzie rosła w takim samym tempie, jak najniższe emerytury.</u>
          <u xml:id="u-12.30" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">Składka na fundusz składkowy rosnąć będzie także, ale jest ona składką wynikową: Rada Ubezpieczenia Społecznego Rolników co kwartał wybiera odpowiednią wysokość składki, by składka ta wystarczyła na wydatki bieżące.</u>
          <u xml:id="u-12.31" who="#PrezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoMaksymilianDelekta">I to już wszystko tytułem wprowadzenia. W razie potrzeby odpowiem na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Dziękuję panu prezesowi.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Proszę zwrócić uwagę na fakt, że zgodnie z obowiązującą od lat zasadą problematykę budżetu rozpatrujemy z udziałem przedstawicieli Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Tak więc i w dzisiejszym naszym posiedzeniu uczestniczy wiceprzewodnicząca tej Komisji, pani poseł Zofia Grzebisz-Nowicka.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Obecnie oddam głos posłowi Józefowi Mioduszewskiemu, który wygłosi koreferat, a następnie rozpoczniemy dyskusję, w której pani poseł Grzebisz-Nowicka będzie mogła przedstawić uwagi na temat wystąpienia pana prezesa Delekty, na temat opinii Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników, jak również zaprezentować stanowisko Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wobec planów finansowych Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Zanim pan poseł Mioduszewski przedstawi koreferat, pragnę jeszcze zwrócić uwagę członków Komisji Polityki Społecznej na "Uwagi do projektu ustawy budżetowej na 1997 r.". Jest to na razie opinia wstępna, przygotowana na zlecenie przewodniczącej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, pani poseł Wiesławy Ziółkowskiej, a dotyczy KRUS. W opinii tej znajdujemy kilka pytań, z których część wiąże się z faktem, że ekspert Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu nie dysponował materiałem pełnym - nie miał np. projektu budżetu, którym dziś dysponujemy. Sądzę, że koreferent, opierając się na tej opinii, również postawi niektóre z zawartych w niej pytań w celu pogłębienia naszej wiedzy na temat polityki prowadzonej przez kierownictwo Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselJozefMioduszewski">Chciałbym od razu zaznaczyć, że uwagi do projektu budżetu KRUS na rok 1997 opracowane przez Biuro Studiów i Ekspertyz otrzymałem - podobnie jak wszyscy - tuż przed rozpoczęciem posiedzenia, niemniej zdążyłem w ekspertyzie dostrzec pewne wątpliwości. Musimy jednak wziąć pod uwagę, o czym wspomniał pan poseł Krysiewicz, że opinia przedstawiona Komisji ma charakter wstępny i powstała przed otrzymaniem przez BSiE szczegółowych danych resortowych. Myślę, że gdyby ekspert dysponował materiałami, którymi dysponują dziś członkowie Komisji, nie miałby wątpliwości na temat niektórych spraw.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselJozefMioduszewski">Skoro jednak zaczęliśmy od ekspertyzy, to chciałbym zwrócić uwagę na zamieszczony w niej na stronie 3 fragment: "Na uwagę zasługuje gwałtowny wzrost wydatków na pozostałe świadczenia - realnie o 31,7% /ze 141 118 tys. do 213 786 tys./". Zwrócono również uwagę, że w uzasadnieniu nie wyjaśniono, z czego wynika tak duży wzrost tej grupy wydatków.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselJozefMioduszewski">Myślę jednak, że sprawa jest zupełnie jasna, ponieważ ustawę o dodatkach dla deportowanych do pracy przymusowej na teren III Rzeszy i Związku Radzieckiego uchwaliliśmy w roku ubiegłym i dopiero wchodzi w życie, tak więc z tego tytułu wydatki są znacznie wyższe w porównaniu z latami poprzednimi.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselJozefMioduszewski">Jeśli chodzi o przedstawiony materiał KRUS, to jestem zdania, że jest on istotnie rzeczowy, przejrzysty, nie zawiera elementów zbędnych. Wszystkie punkty niezbędne zostały w nim natomiast zamieszczone, z pewnymi jednak wyjątkami. Mam konkretnie na myśli dane dotyczące ściągalności składek - są one w materiale KRUS dość skąpe; nie znalazły się tam liczby przytaczane w wypowiedzi pana prezesa Delekty.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselJozefMioduszewski">Mamy zaprezentowanych kilka tablic w tekście planu rzeczowo-finansowego. Żałuję, że nie znalazło się miejsce i na tablicę, która poglądowo ukazałaby zestawienie niektórych danych, jak np. liczbę zasiłków pogrzebowych, chorobowych, świadczeń emerytalno-rentowych, ich średnią wysokość w 1996 r., wysokość przewidywaną na rok 1997. Zestawienie takie znacznie ułatwiłoby zapoznanie się z poszczególnymi danymi bez konieczności ich szukania w różnych miejscach planu.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PoselJozefMioduszewski">Z materiału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego jasno wynika, iż zasadniczymi funduszami tej instytucji są dwa fundusze: Emerytalno-Rentowy oraz składkowy, natomiast Fundusz Administracyjny, jak również Fundusz Prewencji i Rehabilitacji to fundusze wtórne, tworzone z dwóch poprzednich, zasadniczych. W ustawie jest mowa o tym, iż może być tworzony fundusz rezerwowy, jednak - jak czytamy w materiale - nie zaistniały jeszcze warunki do utworzenia przez KRUS owego funduszu.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PoselJozefMioduszewski">Bardzo przekonująco wygląda zamieszczony na ostatniej stronie materiału wykres ilustrujący relację między ubezpieczonymi a emerytami o rencistami Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Wynika z niego jasno, że liczba emerytów i rencistów wynosiła ponad 2 miliony, w roku przyszłym spadnie do równych dwóch milionów, a pod koniec roku nawet poniżej tej wysokości. Gdyby dane zawarte w tej tablicy do szerszej perspektywy czasowej, uzyskalibyśmy obraz jeszcze przejrzystszy.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PoselJozefMioduszewski">Z wykresu, jakim dysponuję wynika, iż przed rokiem 1991 zaprezentowane w materiale relacje wyglądały wręcz odwrotnie, to znaczy, że liczba świadczeniobiorców była znacznie niższa od liczby osób ubezpieczonych. Ta krzywa przecięła się w roku 1991, po czym zaczęło się rozwarcie, którego jednak górna liczba zacznie się pod koniec przyszłego roku obniżać. Mimo wszystko relacja między pobierającymi świadczenia a ubezpieczonymi jest na razie dość niekorzystna - świadczeniobiorców jest bowiem około 2 milionów, natomiast ubezpieczonych niespełna 1 milion 400.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PoselJozefMioduszewski">Jak wspomniał pan prezes Delekta, tempo wzrostu dotacji zostało istotnie zahamowane, przy czym mamy tu do czynienia z dwiema liczbami; sądzę, iż jest to po prostu wynik innego systemu liczenia. KRUS podaje bowiem, że spadek dotacji w ujęciu realnym wyniesie w przyszłym roku 1,1%, natomiast w ekspertyzie BSiE jest mowa o 0,9%. Rozumiem, że 1,1% odnosi się jedynie do Funduszu Emerytalno-Rentowego, w ekspertyzie zaś odniesiono się do całości wydatków KRUS. W ten sposób wynikła niezrozumiała na pierwszy rzut oka rozbieżność.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PoselJozefMioduszewski">Drugim obok dotacji źródłem dochodów Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego jest składka.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#PoselJozefMioduszewski">Jeśli jednak chodzi o dotację na Fundusz Emerytalno-Rentowy, to przypomnę, iż na 1997 r. wyniesie ona według założeń planu  94,1%. Składka natomiast pokrywać będzie 5,7% oraz 0,2 napłynie z innych dochodów. Słowem, składka na Fundusz Emerytalno-Rentowy rolników pokryje niespełna 6%.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#PoselJozefMioduszewski">Fundusz składkowy z kolei jest bezdotacyjny i w całości pokrywany ze składek rolników. Zakłada się, że na przyszły rok składka kwartalna wyniesie 51 zł, czyli że na stare pieniądze rolnik zapłaci 2 miliony za cały następny rok na fundusz składkowy. Składka na Fundusz Emerytalno-Rentowy - zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym rolników, która w tej części nie uległa zmianie - wynosić będzie 30% emerytury podstawowej kwartalnie, to znaczy na stare pieniądze około miliona kwartalnie. Gdyby policzyć to kompleksowo, to każdy ubezpieczony zapłaci rocznie na KRUS niemal 6 milionów starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#PoselJozefMioduszewski">Możemy zestawić tę sumę z dochodami rolników, o czym wspominam głównie z tego względu, że odbywały się liczne dyskusje na temat podniesienia bądź też zróżnicowania składki na Fundusz Emerytalno-Rentowy rolników. Oczywiście mogłoby to zostać przeprowadzone jedynie po zmianie ustawy, lecz ustawa nie została w tym zakresie zmieniona.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#PoselJozefMioduszewski">Zwracam się do pana prezesa Delekty o wyjaśnienie kwestii związanej z odpisem na Fundusz Administracyjny. Chodzi mianowicie o to, że w ustawie jest mowa nie o 3,5% oraz o 4,5%, lecz "do 3,5% oraz do 4,5%". Zgodnie z założeniami planu z części dotacji budżetowej przewiduje się odpis na Fundusz Administracyjny w wysokości 2,9%, co pokrywa się z ekspertyzą przedstawioną przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Natomiast w materiałach Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odpis z funduszu składkowego podany jest w wysokości 4,5%, a w ekspertyzie BSiE mowa jest o 3,9%. Proszę o wyjaśnienie, skąd ta różnica, jak było to obliczane - uważam, że należy to wyjaśnić, ponieważ różnica ta jest znaczna i znacząca.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#PoselJozefMioduszewski">Z danych wynika, że ściągalność składek założono w planie na realnym poziomie. Oczywiście ideałem byłaby ściągalność stuprocentowa, lecz i tak skoro wynosi dziewięćdziesiąt kilka procent, można sobie życzyć, aby na poziomie takim została zachowana. Mówię o tym, gdyż według dotychczasowych przepisów nie zmieniły się proporcje dotacji i składki na Fundusz Emerytalno-Rentowy, natomiast realnie zaplanowane są zmniejszenia dotacji budżetowej do owego funduszu, jak i zresztą do całej Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#PoselJozefMioduszewski">Jeżeli chodzi o Fundusz Prewencji i Rehabilitacji, to praktycznie rzecz biorąc i dochody, i wydatki przewidziane są na dotychczasowym poziomie, przy czym dochody z budżetu państwa są znacząco niższe, lecz wynika to z faktu, iż - jak czytamy w materiale - odbywało się finansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, co w tej części dotacji budżetowej wyrównywało się.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#PoselJozefMioduszewski">Materiały podają, że założono zwiększenie zakresu rzeczowego rehabilitacji o 1507, czyli że w sumie objętych nią zostanie ponad 13 tysięcy rolników w 1997 r. Rehabilitacji zdrowotnej zostaną poddani w centralach ZUS i innych jednostkach.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#PoselJozefMioduszewski">Jeśli chodzi o Fundusz Administracyjny, to sądzę, że pan prezes Delekta wyczerpująco przedstawił kwestie z tym związane. Chciałbym więc jedynie podkreślić godną zauważenia rzecz, czyli zmniejszanie przez KRUS w roku przyszłym nakładów inwestycyjnych, i to w znaczącym stopniu.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#PoselJozefMioduszewski">Reasumując proponuję, byśmy zaakceptowali przedstawiony przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego "Plan rzeczowo-finansowy na 1997 r.".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Dziękuję za uwagi i otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, którą na niniejszym posiedzeniu reprezentuję, nie zgłasza uwag do projektu budżetu przedłożonego przez prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, pana Maksymiliana Delektę.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">W imieniu Komisji stwierdzam natomiast, iż jest to budżet niezmiernie oszczędny i wiele zadań merytorycznych KRUS, zwiększonych w roku przyszłym, nie ma pełnego zabezpieczenia finansowego. Rozumiemy oczywiście główną trudność, jaka występowała przy konstruowaniu tego budżetu, gdyż zdajemy sobie sprawę, że założeni do budżetu przyjęte w czerwcu bieżącego roku przez Radę Ministrów przewidywały podwyższenie składki własnej, następnie zaś odstąpiono od tej koncepcji. Dlatego też łączna kwota dotacji budżetowej do Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego pozostała na niezmienionym poziomie i jest realnie niższa o 0,5% w stosunku do ustawy budżetowej, którą Sejm przyjął na rok bieżący.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Druga sprawa, na którą zwróciła uwagę Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, to fakt, że w roku przyszłym wchodzi w życie 30 poprawek nowelizacyjnych ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników z 20 grudnia 1990 r. 5 października prezydent podpisał tę znowelizowaną ustawę, a od stycznia zacznie się wykonywanie wszelkich postanowień podjętych w ramach nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Na jedną zwłaszcza kwestię chciałbym zwrócić w związku z powyższym uwagę, a mianowicie na konieczność utworzenia własnego orzecznictwa lekarskiego. Jest to zadanie, które musi zostać wykonane, lecz nie da się przy tym uniknąć pewnych napięć finansowych. W takiej zaś sytuacji już dziś należy dostrzegać potrzebę podniesienia dochodów KRUS z tytułu składki rolników na fundusz składkowy, ponieważ wiadomo już, że na podwyższoną dotację budżetową liczyć nie można.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Równie trudne okażą się też zadania merytoryczne z zakresu prewencji i rehabilitacji. Dochody Funduszu Prewencji i Rehabilitacji będą w roku przyszłym, zgodnie z projektem budżetu, niższe realnie o 17,6% w stosunku do przewidywanego wykonania w roku bieżącym, czyli nastąpi bardzo duży ubytek środków, zwłaszcza w sytuacji zwiększonych zadań.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Ogólna zaplanowana kwota wydatków wynosi 24 miliony 757 tysięcy złotych i utrzymuje się realnie na poziomie roku ubiegłego - zaznaczam, że mówię o Funduszu Prewencji i Rehabilitacji. Zadania rzeczowe natomiast wyniosą dużo więcej.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Bierzemy to wszystko pod uwagę, jednak jako Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przekonani jesteśmy, że - przy bardzo oszczędnym gospodarowaniu dostępnymi środkami, tak zresztą, jak to było dotychczas, przy zrozumieniu ze strony rady rolników, która zdaje sobie sprawę z potrzeby zwiększenia dochodów własnych - zadania czekające KRUS zostaną wykonane mimo trudnych warunków finansowych. W konsekwencji popieramy przedłożony przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego "Plan rzeczowo-finansowy na 1997 rok".</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Poseł Helmut Paździor /M.Niem./:  W pełni popieram spostrzeżenia pani poseł Grzebisz-Nowickiej odnośnie do prewencji i rehabilitacji, na które to zapewne musi zabraknąć środków. Dlatego też pragnę zwrócić się do pana prezesa Delekty z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy. Wiemy już, że zarówno ZUS, jak i KRUS postawiły na rehabilitację, bardzo słusznie zresztą, gdyż jeśli chodzi o efekty ekonomiczne takiego postanowienia, są one oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Aby jednak postanowienie weszło w fazę realizacji, niezbędna jest dobra kadra oraz odpowiednia liczba właściwie wyposażonych ośrodków rehabilitacji. Nie osiągnie się bowiem nieoczekiwanego efektu, jeżeli osoby wymagające rehabilitacji zdrowotnej kierować się będą do ośrodków nie dysponujących pełnym wyposażeniem; osoba poddana takiej "półrehabilitacji" nie odzyska w pełni formy umożliwiającej normalne funkcjonowanie w życiu zawodowym. A wówczas koszty zamiast oczekiwanej obniżki znacznie wzrosną.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Proszę więc o wyjaśnienie, jak wygląda kwestia bazy - czy występuje konieczność jej odbudowania, jakie są plany na przyszłość, czy przewiduje się wspólną z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych dbałość o nią tak, by mogła jak najdłużej pełnić swe funkcje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Nie ulega wątpliwości, iż przedstawiony nam budżet KRUS na rok 1997 można uznać za budżet bardzo trudny. Instytucja ta będzie musiała wykazać się szczególnie dobrą działalnością, by uporać się ze wszystkimi zadaniami w ramach posiadanych środków.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselStanislawWisniewski">Z "Planu rzeczowo-finansowego na 1997 r." oraz z materiału zaprezentowanego przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, jak również z uzasadnienia generalnego do budżetu państwa na rok 1997 wynika kilka kwestii wymagających wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselStanislawWisniewski">Proszę zatem o wyjaśnienie, jak to jest, że plan KRUS na rok 1997 przewiduje Fundusz Administracyjny w wysokości 278 milionów 285 tys. złotych, a wydatki z tego funduszu planowane są na 333 miliony 275 tys. złotych. Z czego KRUS zamierza pokryć wydatki nie mieszczące się w kwocie planowanego funduszu?</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PoselStanislawWisniewski">Sprawa druga, to niepokojące zjawisko spadku Funduszu Prewencji i Rehabilitacji. I tu znów zaplanowana kwota wynosi 22 miliony 533 tys., a wydatki 24 mln. 757 tys. W jaki sposób zaplanowana niższa kwota może pokryć wyższe przewidywane wydatki?</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PoselStanislawWisniewski">Moje wątpliwości rodzą się także po porównaniu trzech dokumentów, czyli: uzasadnienia do ustawy budżetowej państwa, w którym określono, że renta i emerytura rolnicza wyniesie w roku 1997 średnio 426 złotych; planu budżetowego KRUS, gdzie na 6. stronie czytam, że przeciętne świadczenie przyjęto w wysokości 352 zł 25 groszy; ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz zawierającej informację informację, że wchodząca w grę wartość wynosić będzie około 426 złotych. Proszę o wyjaśnienie, skąd biorą się te rozbieżności i o informację, jaka będzie realna wysokość emerytury i renty rolniczej w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PoselStanislawWisniewski">Chciałbym się też dowiedzieć, co oznacza stwierdzenie, że spadają nakłady na opiekę społeczną - w dziale 86 - nakłady przeznaczone na zasiłki rodzinne i opiekuńcze, łącznie z obsługą, w wyniku czego będą one realnie niższe o 12,2% niż w roku 1996. Czy chodzi o to, że zmniejszy się liczba świadczeniobiorców? Wszystko bowiem wskazuje na to, że w roku przyszłym wartość zasiłków rodzinnych i opiekuńczych będzie wyższa niż w roku bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#PoselStanislawWisniewski">Kwestia kolejna. Materiał KRUS podaje, że plan rzeczowo-finansowy inwestycji obejmuje przede wszystkim inwestycje kontynuowane, a dotyczące głównie budowy siedzib oddziałów regionalnych. Oczywiste jest, że instytucja musi się rozwijać, musi stwarzać nową bazę dla swej działalności. Chciałbym jednak zadać pytanie, czy istnieje jakiś plan docelowy w tym zakresie i czy poświęcony mu materiał można otrzymać do wglądu, aby się można było zorientować, jaka jest efektywność nakładów inwestycyjnych oraz w jakim czasie należałoby oczekiwać zakończenia owego procesu rozbudowy, po którym mógłby nastąpić już tylko okres niezbędnych modernizacji czy uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-17.7" who="#PoselStanislawWisniewski">Jest to dość ważne zagadnienie, gdyż kiedy obserwuję inne instytucje, między innymi Zakład Ubezpieczeń Społecznych, że pod względem rozbudowy nastąpił proces, który można uznać chyba za znacznie przesadzony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJanRulewski">W nawiązaniu do wypowiedzi pana posła Wiśniewskiego pragnę podzielić się z obecnymi wątpliwościami związanymi z instytucjami. Otóż zastanawia mnie budowa w niewielkiej miejscowości - Zambrowie - siedziby, na którą przewiduje się największe środki. Budowa ta wywołuje olbrzymie skutki finansowe - 37 liliardów starych złotych. Można by sądzić, iż powstaje monstrualna siedziba w miejscowości, do której nawet dojechać trudno ubezpieczonym rolnikom. Jaki jest jej cel? W związku z tym, że budowa ta stanowi kontynuację, chciałbym się dowiedzieć, kiedy przewiduje się jej ukończenie?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselJanRulewski">Jeśli chodzi o najważniejszą część planu finansowego - Fundusz Emerytalno-Rentowy, to stwierdzam, iż między dochodami - zwłaszcza pochodzącymi ze składki - a wydatkami pogłębia się dysproporcja. Dochody będą wynosić 114,5%, a dynamika wydatków będzie większa o 1,2%.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselJanRulewski">Przyjmuję do wiadomości, iż dotacja uległa zmniejszeniu, lecz jednocześnie jestem zdania, że KRUS powinna doprowadzić do zwiększenia ściągalności składek. Jeśli zaś mowa o składkach, to proszę o wyjaśnienie, czy podany wskaźnik informuje o liczbie ściągniętych składek, czy też o ich wysokości; a może jest to wskaźnik sumaryczny? Wiem, że są rolnicy, którzy nie płacą pełnych składek, jak również i tacy, którzy nie płacą składek w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselJanRulewski">Uważam, że przedstawiony nam plan nie spełnia założeń polityki finansowej państwa - zarówno koalicji, jak i opozycji - zmierzającej do tego, by następowało w omawianej dziedzinie większe zdyscyplinowanie. Uważam też, że przytoczony przez pana prezesa Delektę fakt istnienia pewnego zróżnicowania ściągalności składek w zależności od regionów, świadczy o słabości struktur Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselJanRulewski">Podobne zastrzeżenia mam wobec planu funduszu składkowego, w którym również uwidacznia się dysproporcja między wydatkami na świadczenia - zwłaszcza odszkodowania wypadkowe i chorobowe. Może to oznaczać, że KRUS będąca obecnie jedyną instytucją kontrolującą tę sferę nie nadąża za wymaganiami, a w efekcie powstają znaczne obciążenia finansowe.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselJanRulewski">Proszę o informację, jak w świetle ustawy, która przyznaje większe kompetencje radzie funduszu składkowego, pan prezes Delekta zamierza zamknąć ten - jak sam podkreślił - budżet? Przypomnę, że budżet ten na koniec roku odnotuje według przewidywań spory deficyt. Chciałbym również dowiedzieć się, czy stwierdzenie, że prezes KRUS zamierza zapożyczyć się "w zakresie równoważenia tego funduszu składkowego rokiem 1998" jest uprawniona? Pytam, ponieważ w tym wystąpieniu pan prezes Delekta powiedział, że deficyt zamierza pokryć za pomocą typowania składki na I kwartał roku 1998. Czy to nie jest "gra na pożyczki"? Czy istnieją przeszkody, które uniemożliwiają zrównoważenie funduszu już w obecnym roku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Ja z kolei zamierzam zadać dwa pytania. Nie ukrywam jednak, że pierwsze z nich może wynikać po prostu z mojej niewiedzy na ten temat, ale o ile się orientuję, to numery identyfikacyjne NIP nadają urzędy skarbowe.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Na 11. stronie materiału Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w rozdziale poświęconym Funduszowi Administracyjnemu, czytam, że "w kalkulacji wydatków Funduszu Administracyjnego na 1997 r. uwzględniono zatrudnienie na poziomie 6170 etatów, to jest wzrost o 50 etatów przeznaczonych na obsługę dodatkowych zadań związanych z nadawaniem i bieżącą aktualizacją numerów identyfikacyjnych NIP". Proszę o wytłumaczenie, na czym cytowane zadanie polega.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Na 12 str. czytamy z kolei: "Przeciętne wynagrodzenie w KRUS wynosi w 1996 r. według limitów 670 zł, a w 1997 r. wyniesie - uwzględniając skutki przechodzące podwyżki z 1996 r. - 687 zł, to jest wzrośnie tylko o 2,5%", co znaczy, że wzrost przeciętnego wynagrodzenia ograniczy się do 17 złotych. Z moich wiadomości wynika, że KRUS należy do sfery budżetowej, a zatem, jak podana podwyżka ma się do uzgodnień i porozumień Komisji Trójstronnej? Według owych ustaleń realny wzrost wynagrodzeń sfery budżetowej ma być przecież o wiele wyższy - nie 2,5%, lecz 5,5%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Sygnalizowałem już tę kwestię, lecz zwracam się teraz z prośbą o dodatkowe informacje na temat Funduszu Prewencji i Rehabilitacji. W materiale KRUS czytamy, że dochody tego Funduszu będą w roku 1997 realnie niższe o mniej więcej 17,5-18%, a wynika to głównie stąd, iż w planie dochodów nie zaplanowano dofinansowania ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Proszę o wyjaśnienie, w jaki sposób powstała taka sytuacja. Czy zabrakło porozumienia między funduszem państwowym a krusowskim?</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselStanislawWisniewski">Niepokoi mnie także fakt, iż dochody własne Funduszu Prewencji i Rehabilitacji w roku przyszłym spadną aż o ponad 27%. Jaka jest przyczyna tak wielkiego spadku dochodów? Wiadomo przecież, że z jednej strony Fundusz ten tworzony jest z dotacji państwowej budżetowej, z drugiej zaś jest to jednoprocentowy odpis z tak zwanego funduszu składkowego. Interesuje mnie powód tak znacznej obniżki dochodów własnych, czyli - jak rozumiem - odpisu z funduszu składkowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJanRulewski">Chciałbym jeszcze zapytać o potrzebę i celowość zakupu jednorazowo aż 220 samochodów. Proszę o informację, jak liczba nowo nabytych samochodów ma się do samochodów już posiadanych oraz skąd wynikła potrzeba kupienia od razu tak znacznej liczby pojazdów? Oczywiście rozumiem i popieram konieczność wymiany zużytego sprzętu, zastanawia mnie jednak ta jednorazowa transakcja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Czy możemy uznać, że zakończyliśmy zgłaszanie pierwszej tury pytań? Oczywiście w późniejszej fazie dyskusji mogą paść pytania bardziej szczegółowe. Na razie nie ma chętnych do zadawania pytań, więc proszę o udzielenie odpowiedzi na te już zadane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Myślę, że część pytań wynikła z dość ogólnego - z konieczności - wprowadzenia, mam jednak świadomość, że gdybym chciał wszelkie kwestie omawiać szczegółowo, zajęłoby to stanowczo za wiele czasu. Może więc postaram się odpowiedzieć dość syntetycznie, a sprawy szczegółowe wyjaśniać będziemy w inny sposób. Jeśli chodzi na przykład o ściągalność składek, dysponuję dość precyzyjnym wydrukiem z komputera, zawierającym bardzo wiele dokładnych liczb, i jeżeli ktoś z członków Komisji zechce się z nimi zapoznać, udostępnimy te materiały.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Zaznaczam jednak, że w tym gąszczu danych nieraz trudno się zorientować, tym bardziej że niektóre pojęcia z zakresu ubezpieczenia wymagają w gruncie rzeczy całego szeregu dodatkowych wyjaśnień. Na przykład gdybym chciał dokładnie omówić tak zwany wskaźnik ściągalności, musiałbym wyjaśnić, co to w gruncie rzeczy jest, co się na niego składa, ile wynoszą w nim odsetki itd.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Proponuję więc, że odpowiem raczej w skrócie niż szczegółowo, a jeśli ktoś zechce precyzyjniejsze informacje uzyskać, proszę o zadawanie dodatkowych pytań podczas niniejszego posiedzenia albo też udzielę szczegółowych odpowiedzi już na terenie KRUS.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Przechodzę więc do wypowiedzi poszczególnych posłów. Sądzę, że trafna jest opinia pana posła Mioduszewskiego, który wspomniał, że nasz materiał jest syntetyczny. Istotnie, konstruując "Plan rzeczowo-finansowy na 1997 r." staraliśmy się uwzględnić także postulaty pana posła Mioduszewskiego, zgłoszone przy omawianiu planu w roku ubiegłym.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Rację mają posłowie, którzy podnieśli kwestię trudności naszego budżetu na rok przyszły. Rzeczywiście, budżet ten będzie trudny do realizacji, chociaż realny. Mimo szczupłości środków nie obawiamy się wystąpienia napięć, które uniemożliwiłyby funkcjonowanie systemu. Myślę, że nie muszę zapewniać, że pracowaliśmy nad tym budżetem szczególnie intensywnie z tego przede wszystkim względu, że przed miesiącem czy też dwoma bardzo mocno stawiana była sprawa podniesienia składek. Analizowaliśmy wnikliwie tę kwestię i doszliśmy do wniosku, że jeśli podejmiemy decyzję tego rodzaju, to zagrożony zostanie nie tylko budżet na rok 1997, ale i cały system.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Mając świadomość potrzeb innych działów gospodarki społecznej i rozumiejąc, że dotacja z budżetu państwa do ubezpieczeń społecznych rolników jest i tak wysoka, staraliśmy się jak najracjonalniej skalkulować budżet. Efekt naszych wysiłków zaprezentowaliśmy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Jak widać, pracownicy KRUS nie będą w przyszłym roku należeć do grupy osób wysoko wynagradzanych. Czuję się jednak zobowiązany do przypomnienia, że przy zmianie ustawy udało się - choć nie przyszło to łatwo - uruchomić fundusz motywacyjny z funduszu składkowego, a w efekcie wspólnie z radą będziemy system ten wprowadzać.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Pan poseł Mioduszewski zwrócił uwagę na różnice procentowe odnośnie do tempa wzrostu dotacji. Oczywiście różnica ta polega na innym systemie obliczeń. Wystarczy np., że eksport pominie pozostałość środków i liczy procenty, i wynik jest inny. Pragnąłbym jednak zapewnić, że materiał, jaki przedstawiliśmy Komisji, zawiera bardzo nieliczne i nieznaczne nieścisłości, wynikające głównie z drobnych błędów maszynowych - jak na przykład taki, że na którejś stronie pomyłkowo napisano 0,5 zamiast 1,1. Pomyłki tego typu nie odbijają się jednak negatywnie na rzetelności opracowania.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Jeśli chodzi o te procenty, to bardzo często muszę interweniować i prostować informacje, tak jak zrobiłem to w wypadku wywiadu dla "Gazety Bankowej". Powszechnie bowiem słyszy się wypowiedzi następujące: "do systemu ubezpieczenia rolników dopłaty wynoszą 95-96%". A jest to po prostu nieprawda. Oczywiście informacja jest prawdziwa jedynie w odniesieniu do Funduszu Emerytalno-Rentowego, bo w odniesieniu do całości ubezpieczeń już nie. Wystarczy przypomnieć, że fundusz składkowy jest bezdotacyjny. Może więc być mowa o 90%, tak jak założono w 1990 roku, kiedy to tworzono system.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Proszę również zwrócić uwagę, że należy mówić o dotacji netto i brutto. Słyszę głosy protestu przeciwko tym wyjaśnieniom i słowa, że członkowie Komisji orientują się, o co chodzi, a więc przejdę do kolejnych wypowiedzi posłów.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">I tak, pan poseł Paździor poruszył kwestię rehabilitacji zdrowotnej. Pragnę poinformować, że optymalnym rozwiązaniem musi być pewien logicznie skonstruowany system. Opieramy się przy tym na założeniu, że należy poddawać ludzi rehabilitacji zdrowotnej w celu przedłużenia ich możliwości funkcjonowania zawodowego. Ważne jest, by ów system był spójny na wszystkich poziomach, a zatem lekarz kierujący na rehabilitację powinien kierować na nią właściwych ludzi - nie wszystkich, nie tych, którzy osiągnęli już wiek emerytalny, bo ci mogą przejść na emeryturę - a więc jedynie osoby, w które z punktu widzenia stanu wiedzy medycznej warto inwestować w zakresie rehabilitacji.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Są odpowiednie wzorce takiego postępowania, lecz u nas system ten nie funkcjonował dobrze w momencie startu, a to głównie dlatego, że przez całe lata skupialiśmy się na tworzeniu tego systemu, co polegało między innymi na szkoleniu lekarzy wiejskich, by wiedzieli, kogo warto na rehabilitację kierować. Obecnie zaś tworzymy własny system orzecznictwa inwalidzkiego.</u>
          <u xml:id="u-23.12" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Kolejna sprawa to profesjonalność postępowania rehabilitacyjnego. Wiadomo przecież, że rehabilitacja to znacznie więcej niż zapewnienie poddanym jej rolnikom świeżego powietrza. Chodzi o wykorzystanie wszelkich możliwych zdobyczy medycyny w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-23.13" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Muszę zaznaczyć, że tworzenie systemu, o który mowa, nie odbywa się "od ręki". Tworzyliśmy go przez 5 lat i mamy nadzieję, że uda się go zakończyć w roku przyszłym - o ile oczywiście zdołamy sprawnie zorganizować orzecznictwo lekarskie.</u>
          <u xml:id="u-23.14" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Pan poseł Wiśniewski poruszył sprawę średniej emerytury i renty. Spróbujmy wyjaśnić tę kwestię. Otóż w systemie ubezpieczenia rolników funkcjonują dwa pojęcia średniej emerytury. Jedna średnia emerytura dotyczy świadczenia z tak zwanymi zbiegami - co występuje w sytuacji, gdy rolnik pobiera również całość lub połowę świadczenia pracowniczego, czy też w ogóle z innego systemu. Tak więc średnia świadczenia z zbiegami wynosi 426 zł. Średnia świadczenia bez zbiegów natomiast, to 352 złote.Na 2 mln. emerytur i rent rolniczych przypada zaledwie około 350 tys. świadczeń zbiegowych.</u>
          <u xml:id="u-23.15" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Jeśli chodzi o inwestycje, to muszę wyjaśnić, że gdy zaczynaliśmy tworzyć jednostki organizacyjne KRUS, stanęliśmy przed poważnym problemem - jak stosownie do potrzeb zaprojektować całą strukturę. Pamiętaliśmy doświadczenia francuskie, sytuację, w której przy tworzeniu instytucji przed kilkudziesięciu laty nie przewidziano wynikającego z przesłanek demograficznych zmniejszania się zadań. Pragnęliśmy uniknąć popełnienia tego samego błędu, dlatego też w KRUS zatrudnionych jest tylko 6 tys. pracowników zajmujących się sprawami 2 milionów emerytów i rencistów. Niemniej każdy pracownik musi mieć zapewniony odpowiedni metraż.</u>
          <u xml:id="u-23.16" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Struktura organizacyjna Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego dostosowana została do potrzeb rolników, a nie odwrotnie, w związku z czym oddział w Zambrowie, wzbudzający zdziwienie pana posła Rulewskiego, musi być duży, gdyż województwo łomżyńskie, to jedno z największych województw rolniczych, i tam właśnie znajduje się wielka liczba ubezpieczonych. A że oddział zlokalizowany został akurat w Zambrowie, to wynik pewnej tradycji; w Zambrowie również mieści się oddział ZUS.</u>
          <u xml:id="u-23.17" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Kolejna sprawa, to spadek wysokości dotacji do krusowskiego Funduszu Prewencji i Rehabilitacji. Jest to możliwe, ponieważ udało się nam w ramach programu rządowego uzyskać dofinansowanie ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych; dofinansowanie to rozłożone jest na dwa lata. Możemy więc planować wydatki w sposób zaprezentowany w naszym materiale.</u>
          <u xml:id="u-23.18" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Padło pytanie o skuteczność ściągalności składek. Problem to rzeczywiście bardzo ważny. Gdyby pan poseł Rulewski, który zainteresował się tym zechciał zapoznać się ze szczegółowymi danymi, to dysponuję materiałem stanowiącym zestawienie. Można z niego dowiedzieć się, ile układów ratalnych zawarto, ile postępowań egzekucyjnych wdrożono, jaka była skuteczność tych posunięć.</u>
          <u xml:id="u-23.19" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Zrobimy fotokopię tego dokumentu i przekażemy panu posłowi, który będzie mógł się przekonać, że podejmujemy w sprawie ściągania składek działania bardzo skomplikowane i nasilające się. Wiadomo przy tym, że i w interesie samych rolników nie leży narastanie długów z tytułu nie płacenia składek, gdyż przy rosnących zaległościach wzrastają również odsetki, a w konsekwencji powstaje sytuacja, w której w chwili przyznania rolnikowi emerytury odlicza się od niej zaległości powstałe w wyniku nie płacenia składek.</u>
          <u xml:id="u-23.20" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Odnośnie do kompetencji Rady wyjaśniam, że istotnie rozszerzają się one od stycznia 1997 roku. 4 grudnia odbędziemy z jej członkami spotkanie, na którym rozważymy szereg działań wykonawczych do wprowadzenia zmian do ustawy, jak również kwestię poszerzenia kompetencji Rady Ubezpieczenia Społecznego Rolników.</u>
          <u xml:id="u-23.21" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Spieszę uspokoić pana posła Rulewskiego, że moja wypowiedź nie stanowiła zapowiedzi zapożyczenia się przez KRUS. Nie ma obaw, że zajdzie w roku 1997 r. taka konieczność, ponieważ nie istnieje potrzeba tego rodzaju.</u>
          <u xml:id="u-23.22" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Jeśli zaś chodzi o pytanie dotyczące samochodów, to rzeczywiście zakupu takiego do-konaliśmy, z tym że nie były to żadne luksusowe limuzyny typu lancia czy choćby polonezy. Informuję, że nasze placówki terenowe dysponują samochodami fiat 126p, przyznanymi po jednym czy też po dwa na każdą powstającą przed dwoma-trzema laty. Samochody stanowią niezbędne wyposażenie placówek, choćby w celu udania się pracownika KRUS na miejsce wypadku.</u>
          <u xml:id="u-23.23" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">W roku przyszłym upływa okres bezawaryjnego używania owych samochodów, musieliśmy zatem pomyśleć o nowym sprzęcie, z tym że będą to również przede wszystkim fiaty. Okazuje się w praktyce, że mały fiat jest znakomitym samochodem na potrzeby naszych terenowych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-23.24" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Nie ukrywam jednak, że przed podjęciem decyzji długo zastanawialiśmy się, ponieważ prawdopodobnie za rok lub dwa zakończy się produkcja tych samochodów, w związku z czym powstanie problem wyboru innej marki pojazdów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselJanRulewski">Proszę jeszcze o wyjaśnienie dodatkowe: iloma samochodami dysponuje centrala i jakie są wpływy z ich sprzedaży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Zużyte samochody sprzedajemy w ramach przetargów, a po uwzględnieniu wszelkich kosztów możemy nawet mówić o pewnym zysku, jaki osiągamy z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Pani poseł Murynowicz prosiła o wyjaśnienie sprawy nadania numerów NIP i konieczności zatrudnienia w związku z tym dodatkowych pracowników. Otóż sytuacja wygląda w ten sposób, że każdy emeryt rolniczy potrącane ma z emerytury stosowne koszty tytułem zaliczki na podatek od dochodów osobistych. W związku z ustawą o nadaniu numerów NIP zarówno ZUS, jak i KRUS zobowiązane są do nadania tych numerów swym emerytom, co w naszym wypadku dotyczy ponad 2 milionów osób.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Czuję się zobowiązany do dodania, że corocznie musimy rozliczać się komputerowo z Ministerstwem Finansów, co poprzedzone jest rozliczeniami ze świadczeniobiorcami, których informujemy o wysokości potrącenia tytułem podatku. Następnie zaś przekazujemy stosowne dane do właściwych urzędów skarbowych. Można więc mówić o podwójnej pracy - z jednej strony zajmujemy się wypłatą świadczeń, z drugiej strony prowadzimy rozliczenia podatkowe w wypadku 99% naszych świadczeniobiorców.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Informacji na temat przeciętnego wynagrodzenia udzieli wiceprezes KRUS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WiceprezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoKazimierzDaszewski">Chciałbym przede wszystkim uściślić informację zawartą w naszym materiale. Konkretnie chodzi o to, że na str. 12 mówimy o wynagrodzeniu uwzględniającym skutki przechodzące podwyżki z 1996 r. Natomiast regulacja płac w roku 1997 zabezpieczona jest w środkach finansowych planu Funduszu Administracyjnego, w dziale nazwanym "inne nierozdzielone na paragrafy".</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WiceprezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoKazimierzDaszewski">W zależności od tego, jakie podjęte zostaną decyzje limitowe nastąpi przesunięcie owych środków na wynagrodzenia. Dlatego też wielkość przeciętnego wynagrodzenia przedstawiona jest jako uwzględniający skutki przechodzące decyzji tegorocznych. Jeżeli bowiem regulacja była od lipca bieżącego roku, to skutki są wyższe, ponieważ wyższe wynagrodzenie będzie obowiązywać w przyszłym roku przez 12 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Nie czuję się usatysfakcjonowany wyjaśnieniami, gdyż były one nieco za ogólne. Proszę więc o uściślenie informacji, z czego Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego zamierza pokryć deficyt Funduszu Administracyjnego, czyli niedobór wynoszący - według przedstawionego nam materiału - około 55 mln. złotych? Jeśli bowiem dochody Funduszu wynoszą ponad 278 mln., a wydatki zaplanowano na ponad 333 mln. złotych, to nie wiem, na jakiej zasadzie wydatki te zostaną pokryte.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselStanislawWisniewski">Rozumiem już wyjaśnienie dotyczące Funduszu Prewencji i Rehabilitacji, który zasilony zostanie przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Dobrze by było jednak, by w przedkładanym materiale znalazły się informacje tego typu. Inaczej czuję się zdezinformowany. Jeśli czytam w ekspertyzie Biura Studiów i Ekspertyz KS, że dochody krusowskiego Funduszu Prewencji i Rehabilitacji zostaną w roku przyszłym zmniejszone, bo nie planuje się dofinansowania ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, a pan prezes Delekta podaje ustną informację, że dofinansowanie takie nastąpi, to możemy mówić o niedoinformowaniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselStanislawWisniewski">Podobnie nie czuję się usatysfakcjonowany wyjaśnieniem odnoszącym się do emerytury i renty w roku 1997. Pan prezes Delekta w odpowiedzi na moje pytanie podaje informację, iż Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego mówi o 352 zł 25 groszy, a rząd w uzasadnieniu do ustawy budżetowej operuje kwotą 426 zł brutto w odniesieniu do przeciętnej emerytury i renty rolniczej. Sądzę, że informacja rządowa jest już ogólnie znana, i trudno będzie zainteresowanym pogodzić się z kwotą mniejszą.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PoselStanislawWisniewski">Ogromna część świadczeniobiorców nie orientuje się w niuansach polegających na wysokości świadczenia zależnego od zbiegów itp. Należało powiedzieć zatem o realnej wartości emerytury "czystej", nie przywołując żadnych zbiegów, a wówczas wszyscy zain-teresowani wiedzieliby, że mogą liczyć jedynie na 352 zł 25 groszy.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PoselStanislawWisniewski">Opublikowanie przez rząd informacji o 426-złotowej emeryturze rolniczej uważam za bardzo sprytną manipulację.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#PoselStanislawWisniewski">W wyjaśnieniach prezesa KRUS nie usłyszałem informacji, dlaczego realnie o ponad 12% spadają nakłady na zasiłki rodzinne i opiekuńcze. Jaki jest powód owego spadku? Czy chodzi o to, że zasiłków będzie mniej, lecz o większej wartości? Przedstawiciele KRUS nie podali informacji tego rodzaju.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#PoselStanislawWisniewski">Jeśli spoczywa na nas obowiązek rzetelnej oceny przedstawionego Komisji Polityki Społecznej "Planu rzeczowo-finansowego na 1997 rok", to musimy zyskać pełne rozeznanie i w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#PoselStanislawWisniewski">Nie mogę też uznać za pełnowartościową informacji na temat wartości płacy podawanej w skutkach przechodzących. Jeżeli czytam projekt budżetu instytucji, to chciałbym się z niego dowiedzieć, jaka będzie średnia płaca pracowników w przyszłym roku, płaca uwzględniająca ustalenia Komisji Trójstronnej, które obowiązujące są dla rządu, instytucji administracji centralnej i innych. A tymczasem wciąż - mimo dwukrotnych wyjaśnień - nie wiem, jaka będzie średnia przyszłoroczna płaca w KRUS. Nie wiem więc i tego, czy mam domagać się dla pracowników tej instytucji podwyżek, zwrócić uwagę na ewentualne niedociągnięcia w obliczaniu ich zarobków, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#PoselStanislawWisniewski">Uważam, że projekt budżetu to sprawdzian różnych ustaleń toczących się w różnych instytucjach. Proszę zatem także o wyjaśnienie, czy w Funduszu Emerytalno-Rentowym Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego zabezpieczono środki na weryfikację wskaźnika waloryzacyjnego emerytur i rent od 1 września, co będzie musiało zostać zweryfikowane 1 marca.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#PoselStanislawWisniewski">Proszę też o informację, czy zabezpieczono środki na realizację orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego na waloryzację emerytur i rent za czwarty kwartał 1995, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Pan poseł Wiśniewski zadał pytania na temat Funduszu Administracyjnego, a w załączniku nr 3 materiału przedstawionego przez KRUS na 1997 r. widzę następujące pozycje: dochody 326.535 tys. zł, wydatki 333.275 tys. zł. Może naturalnie być mowa o różnicy, ale przecież nie tak wielkiej, jak podaje to pan poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Ale ja również posłużyłem się zaprezentowanym przez KRUS dokumentem, a konkretnie tabelą zamieszczoną na 4. stronie. Uważam, że ważniejsze są dane wyszczególnione w tekście dokumentu niż te, które pomieszczono w załącznikach. Otóż w tabeli na przywołanej już stronie 4 w rubryce "dochody" widnieje w odniesieniu do Funduszu Administracyjnego na rok 1997 liczba 278 milionów 285 tys.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Proszę jednak zwrócić uwagę, że w tabeli tej obok wyrazu "dochody" oraz "wydatki" widnieje odnośnik w postaci x/, a w przypisie zapisaliśmy, iż chodzi o wartości bez dochodów i wydatków na tak zwane świadczenia zbiegowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Pozostaje więc jeszcze jedna kwestia. Zastanawiam się, czy średnie świadczenie należy liczyć wraz z środkami zbiegowymi. Choć z drugiej strony zbieg jest niewątpliwie również świadczeniem. Czyli należałoby mówić o tym, co jest świadczeniem podstawowym plus połowa świadczenia innego. Trudność polega na tym, że te części składowe występują w różnych konfiguracjach. Mamy np. do czynienia z wypłatą świadczenia z systemu rolniczego, a dodatek stanowi połowa świadczenia wypłacanego z systemu pracowniczego. Bywa również odwrotnie, gdy podstawą jest świadczenie pracownicze, a dodatkiem połowa świadczenia z systemu rolniczego. Niemniej jednak, są to środki wypłacone.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Możemy oczywiście dyskutować i analizować, co zawarte jest w systemie podstawowym, jaka jest wysokość tego świadczenia, jaka jest różnica w odniesieniu do świadczenia z systemu pracowniczego. Analizy takie są przeprowadzane i stanowią temat naszych częstych rozważań, ale nie możemy nie wziąć pod uwagę tego, co w praktyce zostało świadczeniobiorcom wypłacone i nie mówić o tym. Mielibyśmy wówczas do czynienia z zawieszaniem w próżni informacji istotnych z punktu widzenia analizowania tego rodzaju zjawisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Odnoszę wrażenie, że KRUS znakomicie wywiązała się z zadania syntetycznego przedstawienia planu finansowego na rok 1997. Zabrakło mi w nim pewnego rodzaju analizy. I tak rozumiem, że np. w załączniku nr 3 widnieje w wydatkach pozycja "inne nierozdzielone na paragrafy". Mamy tu uwzględnioną i wykazaną tylko jedną pozycję, czyli plan na rok 1997. Nie wiem natomiast, jakie jest przewidywane wykonanie na rok 1996. Jestem zdania, że przedstawiciele KRUS powinni nas o tym poinformować. Nie wiem także, jaki wskaźnik wzrostu wchodzi tu w rachubę. Jeśli zaś spojrzeć na wydatki w wynagrodzeniach osobowych, wskaźnik wzrostu wynosi 104,7%. Zastanawiam się więc, czy te 104,7% to wskaźnik uwzględniający 2,5% skutków przechodzących na rok 1997, czy też wskaźnik, który nie uwzględnia tej ostatniej pozycji.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Podobnie jak pan poseł Wiśniewski, chciałabym wiedzieć, jakie jest planowane średnie wynagrodzenie pracowników KRUS.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Wprawdzie poseł B. Krysiewicz obiecał już wyjaśnienia na ten temat, to jednak, gdy patrzy się na zamieszczony na 4. stronie wykaz mówiący o tym, jak przewidywane jest wykonanie Funduszu Administracyjnego w planie na 1997 r. z dochodami i wydatkami, to wydatki się zgadzają, lecz w żaden sposób nie mogę powiedzieć tego samego o dochodach.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Reasumując zgadzam się co do tego, że materiał powinien być syntetyczny, ale uważam, że nie jest to jednoznaczne z pozbawieniem go analizy i pozostawianiem pewnych obszarów domyślności członków Komisji Polityki Społecznej. Oczywiste jest, że nie powinniśmy się domyślać, co kryje się za poszczególnymi zapisami, lecz powinniśmy mieć wszystko przejrzyście przedstawione. Gdybyśmy otrzymali w pełni klarowny dokument, uniknęlibyśmy konieczności zadawania tak wielu dodatkowych pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJanRulewski">Przyłączam się do opinii pani poseł Murynowicz, przypominając zarazem, że nie uzyskałem odpowiedzi na istotne pytanie. Chciałbym też zwrócić uwagę na fakt, że przedstawione materiały nie są pełne; nie pozwalają zorientować się w rzeczywistych dochodach KRUS oraz w jej wydatkach. Nie znalazłem w nich także odbicia skuteczności działania tej instytucji. Nie satysfakcjonuje mnie również stwierdzenie prezesa Delekty, że za pomocą przetargów sprzedano 220 samochodów, a efekty finansowe tej transakcji należy odnotować po stronie dochodów. Uważam taki sposób reagowania na pytanie za nazbyt woluntarystyczny.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselJanRulewski">Wracam jeszcze do inwestycji. Proszę zauważyć, iż są one zaprezentowane w materiale jedynie poglądowo. Poinformowano Komisję, gdzie trwa budowa i jakie koszty na jej kontynuację przewiduje się. Nie wiem jednak, czy wymieniono wszystkie obiekty tego typu. Nie wiadomo też, czy inwestycje ograniczają się do budów, czy też KRUS zamierza inwestować jeszcze w coś. W grę wchodzą przecież dziesiątki czy nawet setki miliardów starych złotych. Chciałbym więc zdobyć orientację, ile KRUS wyda w roku 1997 łącznie na inwestycje. Chciałbym się dowiedzieć, czy samochody wliczono do inwestycji, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselJanRulewski">Ponieważ członkowie Komisji mają tak liczne wątpliwości, których nie rozwiały wyjaśnienia przedstawicieli KRUS, proponuję, aby materiały tej instytucji uzupełnione zostały informacjami odnoszącymi się do całej gospodarki finansowej, jak również podaniem przyczyn takiej właśnie, a nie innej gospodarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">W nawiązaniu do wypowiedzi pana posła Wiśniewskiego informuję, że załącznik nr 3 zawiera szczegółowe informacje na temat Funduszu Administracyjnego. Proszę też zwrócić uwagę, że przy korzystaniu z danych zawartych w tym załączniku należy sprawdzić stan funduszu na początku roku oraz na koniec roku. Przy starannym przestudiowaniu danych okazuje się, że wszystko bilansuje się co do grosza. Na skonstruowaniu takiej właśnie tabeli polega - naszym zdaniem - analityczne zaprezentowanie całości zagadnienia związanego w tym wypadku z Funduszem Administracyjnym. Tutaj też znaleźć można wszystkie pozycje dotyczące wielkości inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PrezesKRUSMaksymilianDelekta">Jeśli chodzi natomiast o wątpliwości pani poseł Murynowicz związane ze średnim wynagrodzeniem, możemy oczywiście przedstawić dodatkową informację na piśmie. W materiale dostarczyliśmy Komisji informacje, jakimi dysponowaliśmy w momencie konstruowania dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Nie otrzymałem wyjaśnienia w kwestii Funduszu Emerytalno-Rentowego, wskaźnika weryfikacyjnego. Przy okazji zaś, chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie - czy KRUS dysponuje planem inwestycyjnym na najbliższe lata?</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselStanislawWisniewski">Zdaję sobie sprawę, że kolejne wyjaśnienia pociągną za sobą konieczność dłuższych wystąpień. Dlatego też mam prośbę do przewodniczącego Komisji, aby zwrócił się do pana prezesa KRUS o udzielenie na piśmie odpowiedzi na pozostałe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselJanRulewski">Proszę także o udzielenie, choćby w proponowanej przez pana posła Wiśniewskiego formie, odpowiedzi na wątpliwości pani poseł Murynowicz - odnośnie do nadawania numerów NIP. Również z moich wiadomości wynika bowiem, że jest to zadanie urzędów skarbowych. Skąd więc ta nagła potrzeba dodatkowych 50 etatów dla obsługi nadawania numerów NIP?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Zwracam się do przedstawicieli KRUS z prośbą o dokładne zapisywanie zadawanych przez członków Komisji pytań. Mam świadomość, iż niektóre z nich bywają bardzo szczegółowe i że mogą sprawiać trudności w udzielaniu na nie odpowiedzi "od ręki" bez wprowadzania posłów w błąd. Dlatego też przychylam się do propozycji pana posła Wiśniewskiego, aby na co szczegółowsze pytania udzielić odpowiedzi i wyjaśnień w formie pisemnej - w innym trybie, w innym czasie.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Teraz natomiast apeluję o ustosunkowanie się, choćby skrótowo, do wszystkich zadanych podczas dyskusji pytań i zgłoszonych wątpliwości. Przede wszystkim oczekujemy wyjaśnień na temat nadawania numerów NIP, stosowania przeliczników itd. Proszę więc pana prezesa Delektę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzedstawicielKRUSMaksymilianDelekta">Przypomnę, że materiał, który prezentujemy Komisji, składa się z części opisowej oraz graficznej, jak również z części szczegółowej, analitycznej zawartej w załącznikach, gdzie można znaleźć wiele danych ujętych bardzo precyzyjnie.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PrzedstawicielKRUSMaksymilianDelekta">Jeżeli pani poseł Murynowicz nie czuje się usatysfakcjonowana wyjaśnieniami dotyczącymi kwestii płacowych, uzupełnimy dane w formie pisemnej, co nie zmieni faktu, iż płace w KRUS nigdy nie należały, nie należą i nie zanosi się na to, by należały w przyszłości do wysokich. Bez wątpienia zaprezentujemy wszakże w dokładnej wersji skutki przechodzące wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PrzedstawicielKRUSMaksymilianDelekta">Sprawę nadawania numerów NIP przybliży państwu wiceprezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#PrzedstawicielKRUSMaksymilianDelekta">A jeśli chodzi o podniesione przez pana posła Wiśniewskiego sprawy związane z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, to sądzę, że dokładniejszych informacji może udzielić w tym względzie przedstawicielka Ministerstwa Finansów, obecna na niniejszym posiedzeniu. Odnoszę bowiem wrażenie, że należałoby ująć w sposób kompleksowy, jak zostało to uwzględnione w budżecie, gdyż sprawa dotyczy nie tylko Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Bardzo proszę, aby pan prezes nie traktował moich pytań jako ataku. Nie muszę przecież chyba zapewniać, że jako posłowie również chcemy walczyć o relatywnie wysokie płace dla pracowników Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Prosimy o dane nie dla zaspokojenia próżnej ciekawości, lecz po to, byśmy wiedzieli, jakie mamy zająć stanowisko w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselStanislawWisniewski">Przypominam ponadto, że jestem członkiem Komisji Trójstronnej i wiem w związku z tym, jakie porozumienie zostało podpisane między rządem, pracodawcami i związkami. Wiem zatem, że płace pracowników sfery budżetowej mają w 1997 r. wzrosnąć o 5,5% realnie. Chciałbym jednak usłyszeć od pana prezesa KRUS, jak w jego instytucji będą kształtować się płace w roku przyszłym w porównaniu z rokiem bieżącym.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PoselStanislawWisniewski">Sprawa druga to fakt, że w projekcie budżetu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych przewidziana jest w wydatkach pozycja na realizację współczynnika weryfikacyjnego od 1 kwietnia 1997 r., waloryzacji od 1 września br., ponieważ w bieżącym roku nie osiągnie się gwarantowanego wzrostu realnego emerytur i rent, w tym i rolniczych, o 2,5%. Pytam o tę pozycję w odniesieniu do KRUS, gdyż nawet w owym szczegółowym zestawieniu nie znajduję tej pozycji Funduszu Emerytalno-Rentowego. Chciałbym się dowiedzieć, w jaki więc sposób KRUS zamierza zdobyć określoną kwotę na pokrycie podwyżki o 0,6% wartości emerytur - a dotyczy to stanu od 1 września. Czy przedstawiciele KRUS prowadzili z Ministerstwem Finansów rozmowy na temat potrzeby zrealizowania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 lipca, orzeczenia dotyczącego uruchomienia waloryzacji za IV kwartał roku 1995?</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PoselStanislawWisniewski">Proszę o udzielenie odpowiedzi na powyższe pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Podzielam pogląd wyrażony przez pana posła Wiśniewskiego i chciałabym prosić pana prezesa Delektę o przyjęcie do wiadomości faktu, że nasze usilne dopytywanie się o wysokość średnich zarobków w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego nie wynika z chęci wydobycia tej informacji po to, by doprowadzić do zmniejszenia płac. Na posiedzeniach Komisji wielokrotnie walczyliśmy o podwyższenie zarobków określonych służb i instytucji. Teraz także chcemy dowiedzieć się o wysokości zarobków pracowników KRUS po to jedynie, by przekonać się, czy nie warto walczyć o ich zwiększenie.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Jeżeli pan prezes Delekta mówi, że 2,5% to są skutki przechodzące z roku 1996 na rok 1997, wskaźnik zaś wzrostu wynosi 4,7, to chcę wiedzieć, czy w owych 4,7 zawarte już jest te 2,5%, czy też nie; czy jest to wskaźnik realny, czy może tylko planowany.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Zapewniam, że nie mam zamiaru domagać się obniżenia zarobków pracowników KRUS, ani też nie chcę ich poznać z powodu zwykłego wścibstwa. Jest to dla Komisji po prostu informacja, którą powinniśmy poznać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Sądzę, że pan prezes KRUS został już przekonany o dobrej woli Komisji.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Chcę powrócić do sprawy podniesionej przez pana posła Wiśniewskiego, ponieważ jest to niezmiernie istotna sprawa. Dyskutując nad bardzo poważnymi kwestiami dla reformy ubezpieczeń, nad kwestiami stanowiącymi swoisty fundament modyfikacji systemowych, mieliśmy bardzo różne poglądy na temat przestrzegania zasad, jakie winny obowiązywać w relacjach między partnerami społecznymi a rządem.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PoselBogdanKrysiewicz">W związku z tym pragnęlibyśmy usłyszeć informację, w jaki sposób liczono w KRUS poziom płac, czy był on już wyceniany na rok 1997, czy odbywało się to z uwzględnieniem zasad i reguł, które przyjęła Komisja Trójstronna i które zamierza wyegzekwować od rządu. Informacje powyższe mają dla Komisji Polityki Społecznej ogromną wagę, ponieważ w ramach reformy systemu zabezpieczenia społecznego w Polsce w części dotyczącej ubezpieczeń będziemy dbać o to, by były odpowiednie środki, możliwości oraz szansa realizacji programu przez odpowiedzialną i dobrze opłacaną kadrę.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Wziąwszy to wszystko pod uwagę, chcielibyśmy widzieć, na jakim etapie się znajdujemy. W ten sposób rozumiem też wypowiedź pana posła Wiśniewskiego oraz pani poseł Murynowicz. Kolejny ważny temat, to kwestia mechanizmu gwarancyjnego, zagadnienie, któremu musimy wciąż poświęcać wiele uwagi, gdyż to, co wiąże się ze zmianą zasad waloryzacji świadczeń jest sprawą, do której partnerzy społeczni, organizacje środowiskowe odnoszą się z dużą nieufnością. Jeżeli jednak będziemy postępowali rzetelnie, jeżeli mechanizm ów działać będzie sprawnie, jeżeli będzie on egzekwował parametry zapisane w ustawie budżetowej, to będziemy mieć szanse przekonania przedstawicieli organizacji środowiskowych, że wszystko przebiega zgodnie z założeniami przyjętymi w proponowanych przez nas ustawach.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Podobnie ważna jest sprawa dotycząca orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Myślę, że po tych naszych wyjaśnieniach przedstawiciele Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego mają już całkiem jasny obraz oczekiwań Komisji, w związku z czym proszę o jak najszybsze odpowiedzi i wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WiceprezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoKazimierzDaszewski">Zacznę od nadawania numerów identyfikacji podatkowej. Otóż ustawa o NIP nakłada na Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego obowiązek nadania tych numerów wszystkim płatnikom podatku dochodowego od osób fizycznych, to znaczy wszystkim emerytom. Można to działanie potraktować jako operację jednorazową, lecz niezależnie od niej zostaliśmy też zobowiązani do stałej aktualizacji bazy danych osób związanych z naszym ubezpieczeniem, właśnie w zakresie NIP.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WiceprezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoKazimierzDaszewski">Na czym polega zasadniczy problem? Populacja, o której mówię, ulega ciągłej zmianie, ponieważ rolnicy czynni zawodowo nie płacą podatku dochodowego od osób fizycznych, i jako jedyna grupa zawodowa nie mają w momencie, gdy czynni są zawodowo nadanych owych numerów. Wchodzą w ten system dopiero z chwilą przejścia do grupy świadczeniobiorców. Liczebność tej grupy maleje, kiedy rolnicy umierają.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#WiceprezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoKazimierzDaszewski">Niezależnie od "ruchu w bazie" jesteśmy również zobowiązani do corocznej aktualizacji wszystkich danych, które zawierają wnioski o nadanie numeru identyfikacji podatkowej. Do danych tych należą między innymi: zmiany adresu, zmiany stanu cywilnego itp. Za wszystkie te informacje jesteśmy co roku odpowiedzialni pod względem ich aktualności. Proszę o zwrócenie uwagi, że uzyskaliśmy tylko po jednym etacie na każdy oddział regionalny, czyli w gruncie rzeczy wszystkie te sprawy, do których zostaliśmy zobowiązani, musimy na szczeblu placówek terenowych załatwiać opierając się na dotychczasowej obsadzie personalnej. Jestem zdania, że potraktowani zostaliśmy dość powściągliwie, jeśli chodzi o wzrost etatów, gdyż praca dodatkowa dotyczy ponad 2 milionów osób.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#WiceprezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoKazimierzDaszewski">Kolejna sprawa to wynagrodzenia. W kalkulacji środków nierozdzielonych na paragrafy uwzględniliśmy oczywiście ustalenia Komisji Trójstronnej, przewidującej między innymi, że w dziale 95 - ubezpieczenia społeczne w gospodarce pozabudżetowej przeciętna podwyżka od 1 kwietnia wyniesie 141,4 złotych.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#WiceprezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoKazimierzDaszewski">Muszę dodać, że w praktyce planowania w systemie funduszowym w rozbiciu na paragrafy uwzględniamy jedynie to, co już wynika z przydzielonych limitów. Dopóki nie ma decyzji limitowej, zabezpieczamy środki funduszu, lecz nie uwidaczniamy tego w paragrafie. Przyjęliśmy taki tryb, ponieważ wysokość podwyżek uwzględniona w układzie "dział" nie jest jednakowa dla poszczególnych jednostek. Tak więc dopiero po decyzji limitowej rozpisujemy na paragrafy.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#WiceprezesKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoKazimierzDaszewski">Padło pytanie o orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Nasz projekt budżetu nie uwzględnia go, ponieważ w projekcie budżetu na rok 1997, w części 83 - rezerwa celowa, zagwarantowane są środki między innymi w pozycji pt. "Zobowiązania z tytułu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego dotyczące waloryzacji emerytur i rent". Kiedy zapadnie już decyzja co do podziału tej rezerwy na KRUS, ZUS, na wszystkie instytucje obsługujące ubezpieczenia społeczne, środki te zostaną uwzględnione w szczegółowym planie naszego funduszu. Dziś jednak środki te znajdują się w rezerwie celowej ogólnej, prezentowanej w budżecie państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Prosimy jeszcze o wyjaśnienia odnośnie do mechanizmu gwarancyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WiceprezesKRUSKazimierzDaszewski">Przedłożony Komisji projekt budżetu nie zawiera również gwarancji będącej przedmiotem poselskich pytań. Jest jednak deklaracja, że zostaną uwzględnione odchylenia, które ewentualnie powstaną w trakcie realizacji budżetu. Muszę przy tym dodać, że według mojej oceny środki finansowe zadysponowane na waloryzację świadczeń rolniczych są dostatecznie wysokie i mogą zapewnić zakładany 2,5-procentowy realny wzrost rolniczych świadczeń. Za takim stwierdzeniem przemawia wysokość środków, jakie mamy w budżecie na ten cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Nie jestem przekonany co do tego, gdyż - jak wspomniał pan poseł Wiśniewski, a mowa o tym w materiale Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - że środki na ten cel przewidziane są w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Wiemy też, że parametry założone w tak zwanej ustawie epizodycznej dotyczącej roku 1996 nie zostaną wykonane; generalnie rzecz biorąc, jest tu pewna luka - jak wielka dokładnie nie wiadomo, mówi się o 0,6 i o 0,7. Wiadomo zatem, że z tego właśnie wynikać będzie obowiązek uruchomienia mechanizmu gwarancyjnego, czyli efekt będzie taki, że poza waloryzacją założoną w ustawie o zmianie zasad i uruchomieniem wskaźnika 5,2, będzie on musiał zostać zmieniony zgodnie z zasadami przyjętymi w znowelizowanej ustawie o zasadach waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Zwracam się do przedstawicieli Kasy Rolniczego Zbezpieczenia Społecznego o dostarczenie dodatkowych informacji na powyższy temat, podobnie jak i na temat polityki inwestycyjnej prowadzonej przez KRUS. Chodzi o uzupełniające szczegółowe informacje udzielone przez kierownictwa Kasy.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Czy pozostały jeszcze jakieś kwestie, które członkowie Komisji chcieliby podnieść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Praktyka wskazuje, że tak ważne kwestie należy podać do protokołu, ponieważ przy przyjmowaniu budżetu państwa na rok następny trzeba mówić o pewnych rzeczach, a to z tego względu, że później jako posłowie bardzo często spotykamy się z uwagami wysokich przedstawicieli rządu, którzy zwracają uwagę, że pominęliśmy jakieś kwestie milczeniem, a w konsekwencji Sejm przyjął dany budżet.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselStanislawWisniewski">Dlatego też zaznaczam, że w projekcie budżetu KRUS na rok 1997 nie ma - jak w projekcie ZUS - zagwarantowanych środków finansowych na uruchomienie wskaźnika weryfikacyjnego waloryzacji za rok 1996. Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego nie zagwarantowała pieniędzy na ten cel w swym budżecie.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselStanislawWisniewski">Wiceprezes K. Daszewski oznajmił, że środki na ten cel pochodzić będą z dotacji celowej, o której jednak wiadomo, że jest przeznaczona wyłącznie na realizację orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego za IV kwartał 1995 r. Wykładnia prawna jest jednoznaczna: dotacja celowa nie może być przeznaczona na cele inne, niż mówią o tym jej wskazania. Tak więc podkreślam jeszcze raz, że KRUS nie ma w swym budżecie środków na uruchomienie wskaźnika weryfikacyjnego. Proszę o zapisanie tego w protokole.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Oczywiście zostanie to wniesione do protokołu, a ze swej strony apeluję do wszystkich wypowiadających się na temat problemów finansowych realizowanych przez Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego o dostarczenie brakujących informacji przed posiedzeniem komisji budżetowej, tak byśmy mogli podczas jej obrad przedstawić w miarę jednolite stanowisko nie wywołujące żadnych wątpliwości, czy jesteśmy przygotowani do realizacji zadań w roku 1997, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Ze swej strony proszę o dostarczenie odpowiedzi na piśmie przed 10 grudnia, gdyż będę mieć koreferaty na posiedzeniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Nie podałem terminu, ponieważ pan prezes KRUS zostanie powiadomiony o tym w odrębnym trybie i będzie musiał wziąć udział w posiedzeniu, a zatem uznałem, że będzie wiedział, na kiedy brakujące materiały są nam potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Czy członkowie Komisji mają jeszcze jakieś wnioski, pytania bądź uwagi?  Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Czy wniosek pana posła Mioduszewskiego o przyjęcie budżetu KRUS na rok 1997 możemy poddać głosowaniu? Myślę w związku z tym, iż nie wystąpiły poważniejsze kontrowersje - naturalnie poza potrzebą dołączenia dodatkowych informacji - mogę spytać, kto jest za tym, aby przyjąć budżet Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Zdrowotnego i plany finansowe realizowane w ramach jej działalności? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Stwierdzam, że przy dwóch głosach wstrzymujących się Komisja Polityki Społecznej przyjęła budżet i plany finansowe Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Przechodzimy do następnego punktu porządku, czyli do rozpatrzenia budżetu państwa na rok 1997 w częściach dotyczących Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, planu finansowego Państwowego Funduszu Kombatantów, dotacji dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe bieżące i inwestycyjne /załącznik nr 7/ w zakresie działu 89 - różna działalność w części 42.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Witam przedstawicieli kierownictwa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, z podsekretarzem stanu Ryszardem Jarzembowskim, którego proszę o stosowne wprowadzenie. Następnie zaś wygłosi referat i sformułuje projekt wniosków pan poseł Józef Grabek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Po raz kolejny przypadło mi w udziale omówienie naszych zamierzeń i warunków ich realizacji na rok 1997.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Zakres działania Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, który wielokrotnie był już przedmiotem analiz podczas posiedzeń Komisji Polityki Społecznej, dzięki decyzjom najpierw Komisji, później zaś obu izb parlamentu, rozszerzył się od 24 października na podstawie nowej ustawy - o świadczenia dla osób deportowanych do pracy przymusowej.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Stan finansów zaplanowany w projekcie budżetu na rok 1997 odzwierciedla - naszym zdaniem - w sposób zadowalający realne potrzeby związane z zadaniami Urzędu. I tak stan ów gwarantuje wypłacalność państwa, gdy chodzi o zobowiązania wobec kombatantów; gwarantuje także wypłacalność wobec osób represjonowanych, które zyskały świadczenia na mocy ustawy z 31 maja. Zapewnia również stosowne świadczenia dla osób oraz stowarzyszeń w poszczególnych działach.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Warto podkreślić, iż przewidywane wydatki odpowiadają zarówno wzrostowi inflacyjnemu, jak i zwiększonemu zakresowi działań - co dotyczy przede wszystkim działu 89, w którym wzrost jest największy, o 78,3%.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Z wielką uwagą przestudiowałem spostrzeżenia odnośnie do projektu naszego budżetu zawarte w opracowaniu wykonanym przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Większość wniosków zawartych w tym materiale pokrywa się z naszymi własnymi wnioskami na temat projektu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że w roku ubiegłym mówiliśmy przy omawianiu projektu na rok 1996, iż ówczesny stan działalności Urzędu jest niepełny ze względu na trwające wtedy, a obecnie już ukończone, prace nad ustawą o świadczeniach dla osób deportowanych do pracy przymusowej.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Podobna sytuacja występuje i w roku bieżącym. Projekt nie uwzględnia bowiem prac prowadzonych i w Komisji Polityki Społecznej i w obu izbach. Myślę szczególnie o ustawie ustanawiającej świadczenie samoistne dla kombatantów, ustawie, która przed dwoma tygodniami trafiła pod obrady Senatu, oraz o ustawie kombatanckiej, znajdującej się już w dość zaawansowanym stadium, ustawie podlegającej kompleksowej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Nie ulega wątpliwości, że jeśli obie te ustawy wejdą w życie, wiązać się to będzie z kolejnym angażowaniem środków. W przypadku ustawy wprowadzającej świadczenie samoistne będą to w sumie potrzeby stosunkowo niewielkie, tak więc mimo nie uwzględnienia ich w budżecie na rok przyszły w postaci konkretnej pozycji, uważamy, że znajdą się środki na jej realizację. Dlatego przede wszystkim, iż naturalną koleją rzeczy środowisko osób, których ustawa ta dotyczy, zmniejsza się, w związku z czym objęci tą epizodyczną nowelą kombatanci liczą około 3 tys. osób, które będą mogły korzystać ze środków nie wydatkowanych z powodów biologicznych.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Trudno natomiast już dziś przewidzieć zakres nowelizacji kompleksowej ustawy kombatanckiej. Liczymy jednak, że potrzeby związane z jej realizacją mogą wynieść nawet około 100 mln. złotych. Jesteśmy zdania, że stan zaawansowania prac nad tą ustawą oraz znane tendencje do rewidowania kryteriów weryfikacyjnych powinny zostać odzwierciedlone w postaci zagwarantowania odpowiednich środków.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Reasumując stwierdzam, że na zadania bieżące będące przedmiotem aktualnego działania Urzędu, wynikające z dwóch podstawowych ustaw, środki w budżecie zostały zapewnione. Natomiast w przypadku wejścia w życie kolejnych dwóch ustaw muszą wystąpić znaczne braki, na co zwracam szczególną uwagę członków Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Myślę, że to tyle tytułem wprowadzenia ogólnego. Jeśli zajdzie potrzeba dodatkowych informacji i wyjaśnień, jakie ewentualnie wypłyną podczas dyskusji, chętnie podzielę się z Komisją swymi wiadomościami.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#PodsekretarzstanuwUrzedziedoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychRyszardJarzembowski">Chciałbym również dodać, że podczas niniejszego posiedzenia towarzyszą mi znakomici specjaliści z poszczególnych dziedzin działania Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, którzy również chętnie rozwiną poszczególne zagadnienia i spróbują zająć się ewentualnymi problemami zgłoszonymi przez dyskutantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Dziękuję za wygłoszenie wprowadzenia i oddaję głos panu posłowi koreferentowi. Naturalnie, jeśli w dyskusji wyniknie potrzeba dalszych wyjaśnień, skorzystamy z propozycji pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselJozefGrabarek">Truizmem jest stwierdzenie, że każdy budżet zawiera dochody i wydatki. W budżecie na rok 1997 Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych rubryka "dochody" ma jednak znaczenie niemal symboliczne i składa się głównie ze środków napływających z tytułu sprzedaży miesięcznika "Kombatant". Jest to pismo spełniające w środowisku ważną rolę integracyjną, informacyjną oraz organizacyjną.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PoselJozefGrabarek">Wydatki Urzędu skalkulowane w trzech działach: 91 - administracja państwowa, 86 - opieka społeczna, 89 - różna działalność, opiewają łącznie na 1 bilion 280 mld, 810 mln. złotych - oczywiście w starych pieniądzach. W porównaniu z wydatkami za rok bieżący oznacza to wzrost o 16,6%, czyli 1,6% ponad inflację. Jest to więc przyrost bardzo niewielki, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę nowe zadania, jakie spadły na Urząd od lata bieżącego roku oraz cząstkową nowelizację dotyczącą samoistności świadczeń kombatanckich. A liczyć się należy i z tym, że w roku przyszłym dojdą jeszcze potrzeby łączące się z nowelizacją całościową ustawy kombatanckiej - o skutkach finansowych, które obecnie nie dadzą się jeszcze precyzyjnie oszacować.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PoselJozefGrabarek">Wszystko to jednak oznacza konieczność utworzenia już dziś w budżecie państwa rezerwy, która uruchomiona zostanie w chwili, gdy zajdzie potrzeba.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PoselJozefGrabarek">Przedstawiony przez Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych projekt budżetu skonstruowany został na podstawie aktualnego stanu prawnego i wynikające z niego potrzeby finansowe.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#PoselJozefGrabarek">Dotacja na Fundusz Kombatantów wzrasta jedynie o stopę inflacji, mimo to rośnie w ten sposób stan finansowy funduszu w odniesieniu do roku bieżącego i 1997.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#PoselJozefGrabarek">Przypominam, że w roku ubiegłym dyskutowaliśmy nad problemami związanymi z funduszem kombatantów, który okazał się wówczas zdecydowanie ujemny, co wynikało z zaległości powstałych w związku z koniecznością zrefundowania kosztów poniesionych na opłaty pocztowe i telekomunikacyjne oraz refundacji zwolnień i ulg w opłatach radiowych, a także telewizyjnych i telefonicznych.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#PoselJozefGrabarek">Poprawa, jaką obserwujemy obecnie, zgodna jest z naszymi wnioskami wynikającymi z debaty, na którą się powołałem i cieszy tym bardziej iż owa pozytywna tendencja powinna się już utrzymać. Dlatego przede wszystkim, że efekty finansowe przynosi zwolnienie z opłat radiowo-telewizyjnych osób powyżej 75 roku życia. Mamy też do czynienia z praktyką potwierdzania przez kombatantów uprawnień, realizowana raz w roku. Urząd negocjuje z pocztą i telekomunikacją korzystne rozwiązania praktyczne.</u>
          <u xml:id="u-52.7" who="#PoselJozefGrabarek">Wszystko wskazuje na to, że rok 1997 może być ostatnim rokiem składania wniosków o przyznanie statusu kombatanta i związanych z tym świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-52.8" who="#PoselJozefGrabarek">Pojawia się zatem nadzieja i prognoza - oparta na realnych przesłankach - że może po raz ostatni widać w sprawozdaniu przedstawionym przez Urząd pozycje ujemne.</u>
          <u xml:id="u-52.9" who="#PoselJozefGrabarek">Sprawa refundacji dla poczty i telekomunikacji wymaga starannego rozważenia, ponieważ jest to najpoważniejszy wydatek obciążający konto Funduszu Kombatantów - 75%. Już z założenia występuje niesprawiedliwy podział tej kwoty, ponieważ dotyczy wyłącznie posiadaczy telefonów, a z punktu widzenia ekonomicznego i społecznego można mówić o wydatku mało efektywnym.</u>
          <u xml:id="u-52.10" who="#PoselJozefGrabarek">W prowadzonych dyskusjach pojawia się często problem utworzenia kolejnego ryczałtu lub wprowadzenia omawianych kwot do środków o charakterze pomocowym. Sądzę, że przy rozważaniu całościowej nowelizacji należałoby dogłębnie przeanalizować taką możliwość, ponieważ później trzeba by całą pracę nad ewentualną realizacją takiego postulatu zaczynać od nowa.</u>
          <u xml:id="u-52.11" who="#PoselJozefGrabarek">Jeśli chodzi o dział 89, dotyczący zadań zleconych organizacjom, odnotowuje się wzrost o 78%, co wynika z działań związanych z ustawą o osobach deportowanych do pracy przymusowej. Połowa wydatków, to pokrycie kosztów wynikających z realizacji owej ustawy. Nasuwa się tu dość oczywiste pytanie - czy taka struktura wydatków nie spowoduje automatycznie zubożenia finansowania "pracy u podstaw", czyli wywiadów środowiskowych, jak również działania Biura Informacji i Poszukiwań PCK - wciąż bardzo potrzebnego.</u>
          <u xml:id="u-52.12" who="#PoselJozefGrabarek">Proszę o odpowiedź na to pytanie; mam nadzieję, że brzmieć będzie ona uspokajająco.</u>
          <u xml:id="u-52.13" who="#PoselJozefGrabarek">W dziale 91 - administracja państwowa - zaprojektowano wzrost wydatków wprost zadziwiająco oszczędnie, poniżej przewidywanej stopy inflacji w roku 1997. Szczupłość wzrostu wydatków dziwi tym bardziej że w dziale tym znajdują się tak kosztochłonne pozycje, jak np.: wynagrodzenia, zwiększenie liczby etatów, opłaty pocztowe związane ze zwrotnymi poświadczeniami odbioru przesyłek.</u>
          <u xml:id="u-52.14" who="#PoselJozefGrabarek">Informuję, że według znajdujących się w moim posiadaniu danych pierwotna wersja projektu omawianego budżetu mówiła o przybliżonej sumie 10 mln. nowych złotych. Po zmniejszeniu tej kwoty na szczeblu Rady Ministrów pozostało jedynie 7 mln. 939 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-52.15" who="#PoselJozefGrabarek">Musimy mieć przy tym na uwadze, że oprócz konieczności pokrycia kosztów związanych z częściową i kompleksową nowelizacją ustawy o kombatantach w roku przyszłym dojdzie jeszcze konieczność sfinansowania wydatków wynikających ze spotkania kombatantów z Ojcem Świętym, w Gorzowie; kosztów sporządzenia dokumentacji dotyczącej osób objętych "statusem Weterana Sił Zbrojnych RP"; przeznaczenia środków niezbędnych na operację zmiany siedziby Urzędu, przeprowadzaną w ramach reformy centrum; kosztów ubezpieczenia m.in. sieci komputerowej.</u>
          <u xml:id="u-52.16" who="#PoselJozefGrabarek">Nie dostrzegłem w planie budżetu pozycji, która wiązałaby się z wymienionymi wydatkami. W tej sytuacji trudno zadawać przedstawicielom Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych szczegółowe pytania odnośnie do wielu innych kwestii, drobnych i jednostkowych.</u>
          <u xml:id="u-52.17" who="#PoselJozefGrabarek">O jednej sprawie muszę jednak powiedzieć, gdyż jest ona bulwersująca. Otóż uważam, że poniżej godności - jak również statusu materialnego kombatantów - jest pobieranie od tych ludzi opłat za Odznakę Weterana, niewielkich wprawdzie, bo 2,5-złotowych, ale sam fakt budzi mój sprzeciw. Nadanie odznak poszczególnym osobom, niewątpliwie zasłużonym, powinno być wolne od konieczności wnoszenia jakichkolwiek opłat.</u>
          <u xml:id="u-52.18" who="#PoselJozefGrabarek">Proszę pana ministra Jarzembowskiego o wyjaśnienie, jak Urząd zamierza finansować nie uwzględnione w projekcie budżetu pozycje, o których mówiłem nieco wcześniej - myślę przede wszystkim o wydatkach związanych ze spotkaniem środowiska kombatantów z papieżem oraz o kosztach, jakie pociągnie za sobą zmiana siedziby.</u>
          <u xml:id="u-52.19" who="#PoselJozefGrabarek">Nie czekając jednak na te wyjaśnienia gotów jestem do sformułowania wniosku, iż przedstawiony Komisji Polityki Społecznej "Projekt budżetu Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych na 1997 rok" można uznać za zapewniający szansę realizacji zadań, lecz jedynie na poziomie podstawowym; przy czym nie ma pewności, że nie wystąpią zagrożenia poważnymi brakami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-52.20" who="#PoselJozefGrabarek">Drugi wniosek, ogromnej wagi, to konieczność utworzenia rezerwy w wysokości około 100 tys. nowych złotych, z przeznaczeniem na realizację ustaw znajdujących się obecnie na etapie procesu legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-52.21" who="#PoselJozefGrabarek">Istnieje projekt zakładający sfinansowanie wprowadzenia do struktury urzędów wojewódzkich pełnomocników do spraw kombatantów, sfinansowanie uprawnień przyznanych  sybirakom, sfinansowanie samoistności dodatku kombatanckiego oraz innych świadczeń, jak również pokrycie kosztów ewentualnego przywrócenia kombatanckim osobom, które uprawnienia te utraciły, lecz Trybunał Konstytucyjny uznał potrzebę przywrócenia ich wnioskodawcom.</u>
          <u xml:id="u-52.22" who="#PoselJozefGrabarek">Należy zaznaczyć, że środki z tej rezerwy mogą zostać nie w pełni wykorzystane, gdyż szacujemy, iż w tym samym roku, 1997, około 7 tys. osób uprawnienia kombatanckie utraci.</u>
          <u xml:id="u-52.23" who="#PoselJozefGrabarek">Na zakończenie powtórzę wnioski odnoszące się do projektu budżetu Urzędu: uznanie projektu za zapewniający realizację zadań w warunkach obecnego stanu prawnego w stopniu jedynie podstawowym; utworzenie w budżecie centralnym rezerwy na zadania wynikające z ustaw znajdujących się w fazie procesu legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Dziękuję za wygłoszenie koreferatu i otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselJanRulewski">Ze słów posła koreferenta wywnioskowałem, że istnieją zamierzenia rozbudowywania struktur administracyjnych Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Chciałem się dowiedzieć, jak zamierzenia owe mają się do prognoz demograficznych, które nakazywałyby raczej ograniczać struktury Urzędu. Mam świadomość, że liczba kombatantów wprawdzie wciąż jeszcze rośnie, lecz pod względem wiekowym siłą rzeczy wygląda to wręcz odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoselJanRulewski">Inna sprawa, która zwróciła moją uwagę w projekcie budżetu Urzędu na rok 1997, to znaczny przyrost wynagrodzeń. Na 7. stronie dokumentu zamieszczono tabelę, z danych której wynika, że wynagrodzenia osobowe wynoszące 2 tys. 602 zł w roku bieżącym, w roku przyszłym wynosić będą 3 tys. 483 złote, a zatem przyrost jest znacznie większy niż przewidywano w założeniach Urzędu Rady Ministrów. Mamy przy tym do czynienia z dwustronnym rozrostem instytucji - rośnie nie tylko liczba etatów, co jest zrozumiałe ze względu na rosnące zadania, lecz i wysokość płac, i to dość intensywnie, bo o 30%, czyli wielokrotnie więcej niż wynosi preferowany wskaźnik podwyżek dla sfery budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselMichalKowalczyk">Zacznę od pytania związanego z działem 89 - różna działalność. Otóż na str. 10 projektu przedstawionego przez Urząd wśród wydatków przewiduje się te, które wiążą się z "wstępną weryfikacją i opiniowaniem wniosków osób ubiegających się o świadczenia pieniężne z tytułu deportacji do pracy przymusowej oraz z tytułu osadzenia w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR" Koszt jednostkowy wynosi tu 20 złotych. Natomiast "rozpatrywanie, wstępna weryfikacja i rekomendacja w terenie wniosków o przyznanie lub pozbawienie uprawnień kombatanckich /.../ w tym finansowanie wstępnej weryfikacji i rekomendacji przez przez stowarzyszenia kombatanckie" przewiduje koszt jednostkowy w wysokości 15 zł.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PoselMichalKowalczyk">Proszę o wyjaśnienie, skąd wynika powyższa różnica kosztów jednostkowych, skoro w zasadzie chodzi o taką samą weryfikację?</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PoselMichalKowalczyk">Sprawa druga - sygnalizowana już przez pana posła Grabka - dotyczy planowanych kosztów Biura Informacji i Poszukiwań Polskiego Czerwonego Krzyża na rok 1997. Kwotę wydatków na ten cel ustalono mnożąc przewidywane wykonanie za rok 1996 przez 1,15, co dało 1 milion 35 tys. złotych, rozdysponowane następnie na poszczególne pozycje w załączniku nr 1. Nie to wszakże wzbudziło moje zaniepokojenie, lecz ostatnie zdanie informacji poświęconej wymienionym kosztom. Oto jego treść:</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PoselMichalKowalczyk">"Przedłożony projekt budżetu Biura Informacji i Poszukiwań PCK opracowany został według otrzymanych wytycznych, tj. uwzględniono przyrost 15% i jest to o 10% niższy od niezbędnych środków na prawidłowe funkcjonowanie biura w zakresie prac merytorycznych. Równocześnie praktycznie uniemożliwia planowane kontyunowanie komputeryzacji biura".</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PoselMichalKowalczyk">Podkreślam, że we wspomnianym dokumencie wiele mówi się o potrzebie komputeryzacji biura, podaje się uzasadnienia, stwierdza, że na rok przyszły założono wzrost kosztów tej operacji o 7,8%. w pełni zgadzam się z koniecznością skomputeryzowania Biura Informacji i Poszukiwań PCK, dlatego też zaniepokoiło mnie zacytowane zdanie.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#PoselMichalKowalczyk">Proszę o wyjaśnienie, czy oznacza ono, że koszty włożone dotychczas w komputeryzację zaowocują możliwością korzystania z sieci komputerowej, czy też okaże się, że mimo poniesionych nakładów nie odnotujemy żadnych oczekiwanych efektów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselRyszardBurski">Poseł koreferent poruszył większość problemów, które mogą wzbudzać potrzebę uściślenia informacji, niemniej jednak i ja chciałbym wyjaśnić pewne zagadnienia. I tak odnoszę wrażenie - na podstawie przede wszystkim lektury ekspertyzy wykonanej przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu - że struktura wydatków w dziale 91 - administracja państwowa, nie została przedstawiona wyczerpująco. Wiele wydatków umieszczono bowiem w rubryce "pozostałe wydatki", nie wyszczególniając ich.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PoselRyszardBurski">Proszę zatem o wyjaśnienie, jakie sumy przeznaczono na delegacje zagraniczne i krajowe. Na jakie "inne" wydatki została rozdzielona kwota 2 miliony 116 tys. złotych, pozostała po odjęciu od 2 milionów 671 tys. złotych w pozycji "pozostałe wydatki" sumy wydatków na opłaty pocztowe i czynszowe.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PoselRyszardBurski">Proszę też o informację, dlaczego przeznaczono mniejsze dotacje na wywiady środowiskowe w sytuacji, gdy w projekcie budżetu na rok 1997 przewidziano objęcie pomocą socjalną liczby kombatantów większej o 27% niż w roku poprzednim?</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PoselRyszardBurski">Kolejna sprawa to za niski poziom dotacji na działalność Biura Informacji i Poszukiwań Polskiego Czerwonego Krzyża. Planowane wydatki są o mniej więcej 10% niższe niż wysokość niezbędnie potrzebnych środków. Czy w przedstawionej sytuacji będzie można liczyć na zadowalającą obsługę petentów Biura - przede wszystkim w zakresie wydawania dokumentów i przyznawania świadczeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Wyraźnie można dostrzec, że i w wypadku Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych mamy do czynienia z bardzo szczupłym budżetem, a w związku z tym będzie trudno instytucji działać w sposób satysfakcjonujący środowisko kombatanckie i sam Urząd. Wątpię, czy uda się w takiej sytuacji zamknąć rok 1997 zgodnie z potrzebami i oczekiwaniami.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PoselStanislawWisniewski">Czuję się mocno zaniepokojony faktem systematycznego spadku od roku 1995 nakładów na opiekę społeczną. W 1995 r. wydatki na ten cel stanowiły 93,7%, w 1996 roku - 89,8%, a na rok 1997 przewiduje się 89,5%. Nie jest to duży spadek, ale przecież o 0,3% mniej na ten cel jest zauważalne.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PoselStanislawWisniewski">Na str. 4 dokumentu Urzędu, w rozdziale "Organizowanie pomocy socjalnej oraz opieki zdrowotnej dla kombatantów i innych osób uprawnionych oraz członków ich rodzin" czytam: "Kontynuowane będą również działania w zakresie udzielania pomocy materialnej i leczniczej kombatantom zamieszkałym poza wschodnią granicą Polski w formie świadczeń socjalnych, jak również jednorazowych zapomóg, darów okolicznościowych oraz umożliwianie leczenia sanatoryjnego". Proszę o wyjaśnienie, jaka wielkość finansowa wspomnianych świadczeń wchodzi w rachubę, ponieważ chciałbym mieć możność porównania, jak wyglądać ma ta pomoc wobec świadczeń na rzecz krajowych kombatantów?</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#PoselStanislawWisniewski">Na str. 11 z kolei czytamy: "przeprowadzanie wywiadów środowiskowych o sytuacji życiowej i materialnej kombatantów, członków tych stowarzyszeń, które z Urzędem podpisały umowy w celu przekazania odpowiednich informacji i materiałów wojewódzkim zespołom i ośrodkom pomocy społecznej. Zadanie to wykona 100 stowarzyszeń kombatanckich, które w ramach dotacji otrzymają środki w kwocie 22 tys. złotych". Proste obliczenie wykazuje, że na każde z owych  stu stowarzyszeń przypadnie w tym celu 220 złotych, co wydaje się kwotą po prostu niepoważną, jeśli ma być mowa o odpowiednim wykonywaniu opisanego działania.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#PoselStanislawWisniewski">Niepokoi mnie także sprawa stowarzyszeń; jedne z nich działają bardzo efektywnie, inne mniej, ale są to bez wątpienia stowarzyszenia środowiskowe integrujące poszczególne grupy. Drastyczny spadek dotacji na ich działalność rokuje bardzo niepomyślnie na przyszłość, tym bardziej że jest to ogromne ograniczenie środków - z 25,3% w roku 1996 do zaledwie 13,8% w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#PoselStanislawWisniewski">Proszę o wyjaśnienie, z czego wynika to gwałtowne obniżenie dotacji. Czyżby owe stowarzyszenia umocniły za pomocą różnych form działalności własnej swe zaplecze finansowe na tyle, że można ich już w dotychczasowej wysokości nie wspomagać? Czy też zaszła konieczność ograniczenia dotacji z powodu szczupłości budżetu Urzędu na rok przyszły?</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#PoselStanislawWisniewski">Chciałbym zyskać w tej mierze pełną informację, ponieważ będziemy rozpatrywali cały szereg projektów różnych instytucji i niewykluczone, że na podstawie wniosków, jakie padną podczas debat, będziemy mogli się postarać o uszczuplenie czyjegoś budżetu po to, by móc dodać do budżetu innej instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Ponieważ nie ma już chętnych do zadania pytań ani też wyrażenia opinii czy zgłoszenia sugestii, proszę pana ministra o ustosunkowanie się do poruszonych spraw i udzielenie wyjaśnień.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Mam przy tym prośbę, by nie unikać odpowiedzi na niektóre pytania, tak jak było to w wypadku KRUS, a jeśli nie będzie możliwości udzielenia od razu odpowiedzi, proszę nas o tym poinformować, a wówczas poczekamy na udzielenie jej w innym trybie. Unikniemy w ten sposób nieprzyjemnej atmosfery, jaka niepotrzebnie powstała na poprzedniej części posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Chciałbym najpierw odnieść się do wystąpienia pana posła Grabka. Wystąpienie to świadczy o wnikliwym przeanalizowaniu naszego projektu budżetu, jak również potrzeb Urzędu. Godzi się dodać, że poseł koreferent przygotowując się do dzisiejszego wystąpienia odwiedził Urząd i na miejscu zapoznał się z naszymi problemami.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">W pełni zgadzam się ze wszystkimi spostrzeżeniami pana posła, a za najważniejsze uważam ewentualny wniosek o utworzenie rezerwy celowej. Istotnie nie może występować taka sytuacja, że skuteczna nowelizacja ustawy kombatanckiej, a zwłaszcza sprawiedliwie społecznie rozwiązane kwestie dotyczące weryfikacji, odejście od odpowiedzialności zbiorowej mogłyby nie zostać zrealizowane z powodu braku pieniędzy. Stworzenie rezerwy na wykonanie zadań związanych z powyższą problematyką uważam za bardzo ważne i chyba niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Następny problem również wiążący się z nowelizacją ustawy kombatanckiej, to ustanowienie ryczałtu telefonicznego w miejsce obecnego świadczenia przysługującego wyłącznie posiadaczom telefonów, nie dotyczącego tych kombatantów, którzy nie są abonentami telefonicznymi, a ponoszą koszty nawet nieraz wyższe, korzystając z automatów telefonicznych. Jestem zdania, że jest to sprawa bezdyskusyjna i najwyższa już pora ją ostatecznie rozwiązać. Dlatego też zwracam się z serdeczną prośbą o uwzględnienie w nowelizacji ustawy kombatanckiej wniosku o ustanowienie ryczałtu. Mamy pomysł na techniczne rozwiązanie tego problemu, tak że nie będzie kłopotów, kiedy przyjdzie do realizacji postanowienia wraz z kompleksową nowelizacją ustawy.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">W wypowiedziach posłów: J. Grabka, R. Burskiego oraz S. Wiśniewskiego przewijała się sprawa wewnętrznej struktury wydatków i padło pytanie o powody zmiany w tym zakresie. Śpieszę się więc wyjaśnić, iż "lata kombatanckie" różnią się od siebie. Inna jest np. struktura wydatków w roku zakończenia II wojny światowej, a inna w latach bezrocznicowych. Planując poszczególne wydatki kierujemy się więc kalendarzem kombatanckim i w porozumieniu ze stowarzyszeniami podejmujemy odpowiednie decyzje.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Przedstawiony Komisji projekt w znacznej mierze odpowiada charakterowi roku kombatanckiego. Jest to zresztą bardzo interesująca kwestia i sądzę, że wiele będzie mógł wyjaśnić konstruujący kalendarz kombatancki, we współpracy ze stowarzyszeniami, Krzysztof Zaczyński oraz płk Szałaj, również biorący udział w powstawaniu owego kalendarza.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Posłowie J. Grabek i J. Rulewski zainteresowali się wynagrodzeniami i prosili o wyjaśnienia w tym względzie. Chcę więc wyjaśnić, że wynagrodzenia pracowników Urzędu nie należą do najwyższych, kiedy porównać je z uposażeniem osób zatrudnionych w innych urzędach centralnych i w ministerstwach. Wynoszą w roku bieżącym średnio około 10 milionów starych złotych - w odniesieniu do pracowników cywilnych. O wynagrodzeniach wojskowych będziemy mówić, gdy padnie takie pytanie. W ubiegłym roku rozmawialiśmy na ten temat podczas posiedzenia komisji budżetowej, nie widzę więc powodu, by i w tym gronie nie odbyć rozmowy tego rodzaju.</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Projekt budżetu Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych zawiera constans w dziedzinie wynagrodzeń, co wynika z faktu, iż stosowane rozwiązania znajdują się w innym dokumencie - w dokumencie dotyczącym podwyżek płac dla pracowników sfery budżetowej. Jak wynika z moich wiadomości, podwyżka w roku przyszłym ukształtuje się na poziomie około 2 mln. starych złotych. Zostanie oczywiście zsynchronizowana ze wszystkimi niezależnymi od Urzędu działaniami Komisji Trójstronnej.</u>
          <u xml:id="u-59.7" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">W dyskusji poruszono również niezmiernie ważną dla nas sprawę zmiany siedziby Urzędu. Przypomnę, że przed trzema miesiącami Komisja Polityki Społecznej sformułowała dezyderat, w którym podkreślano wadliwe położenie dotychczasowej siedziby - na szóstym piętrze gmachu, z bardzo starymi windami, tak że niektórzy kombatanci nie mogą poradzić sobie z ich uruchomieniem, a wysokie piętro wyklucza praktycznie dotarcie do siedziby na piechotę.</u>
          <u xml:id="u-59.8" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Pragnę dziś podzielić się z Komisją dobrą informacją. Otóż w ramach reformy centrum i łączących się z nią licznymi przemieszczeniami Urząd Rady Ministrów podjął decyzję, iż nową siedzibą Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych zostanie gmach Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa przy ul. Wspólnej. Problem polega na tym, iż w budżecie nie zapewniliśmy stosownych kwot na przemieszczenie, o którym wiadomo, że nie może odbyć się bezinwestycyjnie. Chodzi przecież nie tyle o przewóz mebli biurowych, ale także przeniesienie całej telekomunikacji, bazy komputerowej itd.</u>
          <u xml:id="u-59.9" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Nie mogę wypowiedzieć się autorytatywnie, ale jestem przeświadczony, że istnieje zabezpieczenie finansowe na ten cel, ponieważ przedsięwzięcie to zostało zaplanowane przez Urząd Rady Ministrów, tyle że stosowne zapisy znajdują się poza naszym wpływem. Informuję jednak, że potrzebę znalezienia środków na przemieszczenie zgłosiliśmy zarówno do Urzędu Rady Ministrów, jak i do Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-59.10" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Przyznaję, że bardzo nieodpowiednie jest pobieranie od osób dekorowanych krzyżami kombatanckimi opłat. Ja sam mam za sobą takie doświadczenie i wspominam je bardzo przykro. Sądzę, że jeśli Komisja zechce sformułować w tej kwestii odpowiedni postulat, stanie się on dla Urzędu podstawą do zaniechania tej praktyki, którą w przyszłości wprowadzono w myśl polecenia wydanego zupełnie bez wyobraźni.</u>
          <u xml:id="u-59.11" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Kolejna sprawa dotyczy finansowania spotkań papieża z kombatantami. Wiemy wszyscy, że istnieje w konstytucji rozdział Kościoła od państwa i praktyki religijne nie są w związku z tym finansowane z budżetu państwa. Mimo to, spodziewam się, iż w budżecie centralnym na rok przyszły zapreliminowane zostaną kompleksowo koszty obsługi wizyty głowy państwa watykańskiego w naszym kraju, a co za tym idzie, z przeznaczonych na ten cel środków będzie mógł skorzystać na wniosek stowarzyszeń kombatanckich Urząd, czy też raczej kombatanci. Z naszego rozeznania wynika, że zapotrzebowanie na takie spotkanie będzie istniało w pewnych środowiskach, a przybliżony koszt wynajmu autokarów szacujemy na około 70 tys. nowych złotych. Minister finansów został już o tym poinformowany.</u>
          <u xml:id="u-59.12" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Rację ma pan poseł Rulewski podnoszący kwestię zmian demograficznych i wiążącej się z nim potrzeby ograniczania struktur Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Jest to oczywiste. Natomiast w sytuacji, gdy parlament uchwala bądź to poszerzenie zakresu podmiotowego ustawy kombatanckiej, bądź też nowe ustawy - jak ta o świadczeniach dla osób deportowanych do pracy przymusowej, to oczywiste się staje i to, że liczba osób, które zobowiązane są do realizowania nowo uchwalonych zadań musi ulec zwiększeniu.</u>
          <u xml:id="u-59.13" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Fakt zaś zwiększenia wynagrodzeń osobowych, na który pan poseł zwrócił uwagę, wiąże się ze wzrostem liczby etatów rozliczeniowych o 40 w roku bieżącym. Siłą rzeczy zwiększyły się zatem liczby bezwzględne, gdy chodzi o płace. Zaznaczam jednak, że nie występuje tu windowanie wynagrodzeń urzędników obsługujących kombatantów; wzrost odnotowany został z powodu niezbędnego zwiększenia liczby zatrudnionych w Urzędzie - z przyczyn, które podałem.</u>
          <u xml:id="u-59.14" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Pan poseł Kowalczyk dostrzegł różnicę kosztów jednostkowych weryfikacji; wyraził zdziwienie, że koszt jednostkowej weryfikacji wstępnej i opiniowania wniosku osoby ubiegającej się o świadczenie pieniężne z tytułu deportacji do pracy przymusowej oraz z tytułu osadzenia w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR wynosi 20 zł, natomiast w wypadku weryfikacji wstępnej o przyznanie lub pozbawienie uprawnień kombatanckich w grę wchodzi 15 złotych.</u>
          <u xml:id="u-59.15" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Wysokość przytoczonych opłat wynika z szacunków i kalkulacji, jakie akceptujemy, zawierając umowy z poszczególnymi stowarzyszeniami przedstawiającymi rzeczywiste koszty obsługi, o której mowa. Czuję się zobowiązany wyjaśnić, iż koszty owe są dość zróżnicowane wewnętrznie, zwłaszcza w odniesieniu do ustawowo wymaganych opinii, a dotyczących każdego wniosku o świadczenia kombatanckie. Tak więc koszty jednostkowe weryfikacji, na które zwrócił uwagę pan poseł, zależą od specyfikacji kalkulacji stowarzyszeń. Należy dodać, że w kalkulacji brany jest pod uwagę między innymi koszt lokali stowarzyszeń, dojazdów itp. Oczywiście chodzi o koszty, które dają się zweryfikować, bo nie jest tak, że pozostawiamy w tym względzie stowarzyszeniom całkowicie wolną rękę.</u>
          <u xml:id="u-59.16" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Jeśli chodzi o kwestie związane z działalnością Biura Informacji i Poszukiwań Polskiego Czerwonego Krzyża, proponuję, by kompetentny głos w tej sprawie zabrała pani Elżbieta Rejf, reprezentująca to biuro.</u>
          <u xml:id="u-59.17" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Pan poseł Burski, nawiązując do ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu prosił o wyjaśnienia w sprawie struktury wydatków w dziale 91. Nie chcieliśmy obciążać Komisji nadmiarem materiałów, ale dysponujemy oczywiście szczegółowym dokumentem na ten temat, zawierającym zestawienie poszczególnych pozycji i liczb - między innymi dane na temat delegacji krajowych i zagranicznych, podróży służbowych itp. W każdej chwili możemy zapoznać państwa z tym materiałem.</u>
          <u xml:id="u-59.18" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Zaznaczam, że wymienione przed chwilą pozycje są wnikliwie i dość surowo weryfikowane przez obecną na dzisiejszym posiedzeniu przedstawicielkę Ministerstwa Finansów. Pragnę więc poinformować Komisję, że nie mamy możliwości zaprojektowania pozycji, która nie znajdzie aprobaty Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-59.19" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Stwierdzenie pana posła Wiśniewskiego, że przedstawiamy bardzo szczupły budżet, jest z naszego punktu widzenia słuszne jedynie częściowo. Według naszej oceny w budżecie występuje pełne pokrycie potrzeb aktualnych i tych, które przewidujemy na rok przyszły. Między innymi przewidujemy nadanie około 120 tys. świadczeń dla osób deportowanych do pracy przymusowej, co w budżecie ma pełne zabezpieczenie, zarówno gdy chodzi o świadczenia dla stowarzyszeń, jak i na ZUS oraz na obsługę administracyjną. W celu realizacji tej ustawy zorganizowaliśmy 10 biuro terenowych, co pozwoli na zdecentralizowanie działania.</u>
          <u xml:id="u-59.20" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Jeśli w wyniku wniosku Komisji Polityki Społecznej podjęta zostanie uchwała o ustanowieniu rezerwy celowej, będzie to niewątpliwie ogromną pomocą. Nie mogliśmy sami wystąpić o stworzenie takiej rezerwy, ponieważ w rzeczywistych kosztach funkcjonowania Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych nie występuje omawiany element. Jest on dopiero przewidywany i nie ma pewności, czy rzeczywiście będziemy mieć z nim do czynienia, gdyż wiadomo, że kompleksowa nowelizacja zawsze wzbudza w niektórych punktach kontrowersje, o czym wszyscy się przekonujemy.</u>
          <u xml:id="u-59.21" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Jeżeli zaś mówimy o świadczeniach kombatanckich, to na marginesie dodam, że liczbę kombatantów szacuje się różnie. I tak w przybliżeniu możemy mówić o 550 tys. tych osób oraz o około 270 tys. wdów po kombatantach. O aktualnej liczbie kombatantów dowiadujemy się co jakiś czas na podstawie liczby świadczeń wypłacanych im przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych i inne ośrodki. Może więc występować taka sytuacja, że łączna liczba członków około 150 stowarzyszeń kombatanckich nie pokrywa się z liczbą wypłacanych przez ubezpieczenie społeczne świadczeń. Powodem niezgodności jest fakt, że każdy z kombatantów ma prawo przynależenia do dowolnej liczby stowarzyszeń.</u>
          <u xml:id="u-59.22" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Poruszona została kwestia przeprowadzania wywiadów środowiskowych i zróżnicowania w finansowaniu stowarzyszeń. Muszę wyjaśnić, że stowarzyszenia powstają z bardzo różnych motywów -  jedne niejako w opozycji do pozostałych, inne, aby wykazać swą niezależność itp. Stowarzyszeń, które mogą wykonywać zadania państwowe, jest natomiast de facto kilkanaście. I właśnie one - o dobrej strukturze wewnętrznej, o fachowej administracji wewnętrznej - mogą być naszymi partnerami, gdy chodzi o wydawanie pieniędzy. Nie zlecamy jednak zadań państwowych, w tym również przeprowadzania wywiadów, takim stowarzyszeniom jak np. Stowarzyszenie Legionistów, które skupia osoby nie mogące już podjąć się realizacji tego typu zadań. Potencjalnie każde ze stowarzyszeń może ubiegać się o stosowną dotację, jeśli przedstawi plan, z którego wynikać będzie, iż jego członkowie będą w stanie przeprowadzić określoną liczbę wywiadów środowiskowych. Wówczas rozważamy wnioski i podejmujemy decyzje.</u>
          <u xml:id="u-59.23" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Omawiany problem można naturalnie przedstawić znacznie bardziej szczegółowo, lecz o uczynienie tego poproszę mojego kolegę z Urzędu, Krzysztofa Zaczyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-59.24" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Jeśli przewodniczący Komisji wyrazi zgodę, a członkowie jej będą zainteresowani bliższymi danymi, to proponuję, by wypowiedziała się teraz przedstawicielka PCK, a następnie towarzyszący mi reprezentanci Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Czy jeszcze kolejne pytania członkowie Komisji chcieliby zadać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Czy mogę prosić o przedstawienie wartości pomocy udzielanej kombatantom żyjącym poza granicami kraju?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">W grę wchodzi kilka tysięcy osób, przy czym na każdą z nich przypada po 64 dolary kwartalnie; odnosi się to do kombatantów zamieszkujących obszar II Rzeczypospolitej, to znaczy tereny zabużańskie.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Jak już wspomniałem, liczbę kombatantów mieszkających w Polsce szacuje się na 550 tys., a liczbę wdów po kombatantach na 270 tys. Jak więc widać, skala wydatków jest nieporównywalna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselJozefMioduszewski">Zaznaczyłem wcześniej, że plan budżetu Urzędu opracowany jest przejrzyście, nie wzbudza większych wątpliwości. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że nie należy przeinaczać tego, co zostało już zapisane. Rozumiem, że wynagrodzenia pracowników cywilnych są istotnie niewysokie, ale z liczb wynika, że skoro jest 206 etatów, a przewidziano na nie 2 mln. 959 tys. złotych, to średnio na etat przypada znacznie więcej niż 1000 zł, czyli starych 10 mln., które podał w swej wypowiedzi pan minister Jarzembowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Przypominam, że udzielałem tej informacji odnośnie do roku bieżącego, a pan poseł Mioduszewski powołuje się na dane, które aktualnie będą w roku przyszłym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselJozefMioduszewski">Proszę o wyjaśnienie, czy dobrze rozumiem, że wysokość wydatków na osoby oznaczone w liczbie etatów za pomocą "R", czyli ministrów, będzie w roku przyszłym zmniejszona? Z czego oszczędność ta wynika? Czy zmniejszone zostaną wynagrodzenia tych ministrów?</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PoselJozefMioduszewski">Drugie moje pytanie dotyczy wydatków na cele inwestycyjne, konkretnie na dofinansowanie remontów domów opieki społecznej, a zwłaszcza domu dla kombatantów w Ugoszczu. W zestawieniu poświęconym domom pomocy przy remoncie i adaptacji obiektu w Ugoszczu widnieje kwota 2 milionów 821 tys. złotych, czyli ponad 28 miliardów starych złotych. W porównaniu z innymi obiektami, na które przewidziano 120 tysięcy, 600 tysięcy, 760 tysięcy, wysokość sumy planowanej dla Ugoszcza zastanawia. Czy nie jest to objaw rozrzutności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Myślę, że swe pytanie powinnam skierować raczej do pana posła Grabka niż do przedstawicieli Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Chodzi o to, że pan minister Jarzembowski wyraził wielką radość z zamiaru utworzenia rezerwy celowej. Oczywiście radość tę podzielam, lecz ponieważ myśl o przedsięwzięciu rzucił pan poseł Grabek, chciałabym w związku z tym dowiedzieć się, z jakiego źródła mają pochodzić pieniądze na stworzenie rezerwy celowej? Pytam o to, gdyż wcześniej sądziłam, że budżet Urzędu jest na tyle przejrzysty i jasny, iż w głosowaniu możemy zachować się, tak jak w wypadku KRUS. Teraz jednak, gdy planujemy stworzenie rezerwy celowej, na budżetu Urzędu musimy spojrzeć inaczej, przy czym powinniśmy zostać poinformowani, skąd pieniądze na planowany cel mają pochodzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">W związku z tym, że podniesiono nowe kwestie, a nie zostały jeszcze udzielone odpowiedzi na pytania wcześniej zadane, w tym i na pytania pana posła Burskiego o poziom finansowania Biura Informacji i Poszukiwań PCK proponuję, by przedstawicielka PCK zechciała nam przybliżyć tę sprawę, a następnie poprosimy o wyjaśnienia pana dyrektora Zaczyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Ponieważ niejakie emocje wzbudziła sprawa osób zatrudnionych na etatach "R", może od razu wyjaśnijmy to.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Jest istotnie tak, jak zauważył pan poseł Mioduszewski. Koszty obsługi dwóch etatów "R", czyli sekretarza stanu kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, Adama Dobrońskiego oraz mojego, zostaną w roku przyszłym zmniejszone. Będziemy zarabiać mniej, a to z tego względu, że w roku, w którym odnotowano wyższe wydatki, przypadał jubileusz pracy pana ministra Dobrońskiego, w związku z czym odebrał on nagrodę jubileuszową, co wpłynęło na zwiększenie kwoty wydatków.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Na rok 1997 nie przewiduje się żadnych wydatków tego typu, a zatem siłą rzeczy wchodzą w grę niższe koszty obsługi etatów "R".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Pragnę zaznaczyć, iż jesteśmy jedynym tego typu biurem w Polsce. Dysponujemy oryginalnymi dokumentami dotyczącymi ofiar wojny, obozów koncentracyjnych, jenieckich, protokołami ekshumacyjnymi z okresu II wojny światowej - w liczbach wyraża się to w milionach czy też setkach tysięcy. Dokumenty, o których mówię, są w bardzo różnym stanie, a w związku z tym skuteczne posługiwanie się niektórymi z nich wymaga ogromnej uwagi i czasu.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Wbrew temu, co można by mniemać ze względu na upływ czasu, wciąż jeszcze prowadzimy poszukiwania ofiar wojny. Poszukujemy świadków, germanizowanych dzieci, osób, które w wyniku działań wojennych znalazły się w różnych stronach świata. Corocznie otrzymujemy ponad 50 tys. listów.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Trudności, na jakie napotykamy w związku z wykonywaną pracą, piętrzą się coraz bardziej. Po rozpadzie Związku Radzieckiego powstały nowe państwa, które nadsyłają prośby, by w kierowanej do nich korespondencji posługiwać się wyłącznie językiem rosyjskim lub angielskim. Jest to znaczne utrudnienie w porównaniu z sytuacją, gdy na cały obszar ZSRR funkcjonowało jedno centralne biuro poszukiwań - w Moskwie, dokąd wysyłaliśmy korespondencję po polsku. Trudność jest tym większa, że o ile łącznie otrzymujemy około 50 tys. listów rocznie, o tyle z terenu byłego ZSRR pochodzi ich około 10-20 tys., pisanych na ogół po białorusku, ukraińsku itd.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Znając ogólną sytuację finansową kraju, przyjęliśmy bardzo skromny wzrost wydatków Biura, niemniej jednak chciałabym zaznaczyć, że praca, jaką wykonujemy, ma charakter na poły społeczny - korzystamy z pomocy członków rodziny wykazujących się znajomością różnych języków, gdyż często nie stać nas na korzystanie z usług biur tłumaczy.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Pracujemy w trudnych warunkach, posługujemy się wyeksploatowanym sprzętem, meble pochodzą sprzed 40 - 20 lat. Średnie uposażenie pracowników Biura, to 630 zł brutto, a dodam, że w pracy naszej niezbędna jest dobra znajomość historii i wielu innych dziedzin nauki.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Wzrost wydatków, jaki ustaliliśmy w porozumieniu z kierownictwem, przewidziany jest przede wszystkim na komputeryzację, na zatrudnienie informatyka, którym na razie nie dysponujemy, na etaty dla kilku specjalistów z zakresu komputeryzacji. Na przymiarki do komputeryzacji straciliśmy już wiele czasu; kilka firm, które skłonne były już z nami nawiązać współpracę, wycofało się, ponieważ dokumenty, z jakimi mamy do czynienia, są trudne, znacznie bardziej skomplikowane niż np. dokumentacja ZUS czy GUS.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Samych protokołów ekshumacyjnych mamy około 200 tys., a w kartotece ogólnej Biura niemal każda karta jest inna, przy czym łączna ich liczba wynosi 8 mln. Po zapoznaniu się z materiałem wiele firm komputerowych rezygnuje z podjęcia się zadania skomputeryzowania Biura, w związku z czym na marne idzie czas i wysiłek, jaki wkładamy w przygotowanie oferty. Mamy jednak nadzieję, że nasze starania uwieńczone zostaną w końcu powodzeniem, tym bardziej że aktualne są obecnie dwie nowe oferty, czekamy na kolejne.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Wiemy jednak, że pełnej komputeryzacji nie da się przeprowadzić, gdyż nasza praca jest bardzo specyficzna, w wielkiej mierze polega na indywidualnych rozmowach z ludźmi, wymaga wiele serca i taktu.</u>
          <u xml:id="u-69.8" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Mamy m.in. do czynienia z kobietami, które rodziły dzieci podczas pobytu na robotach przymusowych, z osobami germanizowanymi, które wolą nie ujawniać przeszłości, z ludźmi żyjącymi pod zmienionymi nazwiskami, ze zmienionym pochodzeniem, narodowością. Mamy do czynienia ze sprawami, których nie załatwi "maszyna", które w dalszym ciągu zależeć będą wyłącznie od osobistego zaangażowania pracowników Biura. A czuję się zobowiązana do udzielenia informacji, że mimo 50 lat, jakie minęły od zakończenia wojny, wciąż zmagamy się z ludzkim nieszczęściem przez wojnę spowodowanych.</u>
          <u xml:id="u-69.9" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Po wejściu w życie ustawy kombatanckiej przez długi czas miewaliśmy dziennie po około 200 interesantów. Sytuacja jest skomplikowana, bo o ile dysponujemy dokumentami związanymi z pobytem ludzi w obozach koncentracyjnych czy jenieckich, o tyle bardzo skromnie wygląda dokumentacja dotycząca robót przymusowych. Jeśli nawet dotyczy np. 30 tys. osób, to i tak przewinęło się przez Biuro około 200 tys. osób, ponieważ wszyscy zainteresowani chcieli sprawdzić, czy figurują w posiadanej przez nas dokumentacji.</u>
          <u xml:id="u-69.10" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Na zakończenie chciałabym podkreślić, że Biuro Informacji i Poszukiwań Polskiego Czerwonego Krzyża funkcjonuje w wielkiej mierze dzięki osobistemu zaangażowaniu i emocjonalnemu podejściu jego pracowników do trudnych ludzkich spraw.</u>
          <u xml:id="u-69.11" who="#KierownikBiuraInformacjiiPoszukiwanPolskiegoCzerwonegoKrzyzaElzbietaRejf">Gdyby się okazało, że coś pominęłam w swojej wypowiedzi, gdyby zaszła potrzeba udzielenia dodatkowych wyjaśnień, chętnie wypowiedź uzupełnię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Zanim poproszę o zabranie głosu przedstawiciela Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, przypomnę, że - zgodnie z sugestią pani poseł Murynowicz - pan poseł Grabek powinien podzielić się z nami informacją, czy ma jakąś koncepcję odnośnie proponowanej rezerwy celowej dla Urzędu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#DyrektorDepartamentuStowarzyszeniSprawSocjalnychUrzedudoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychKrzysztofZaczynski">Chciałbym przede wszystkim wyjaśnić sprawę przeznaczenia na wywiady środowiskowe mniejszej niż w roku bieżącym dotacji. Na decyzję tę składają się różne przyczyny. I tak od roku 1991 mamy lepsze rozeznanie w środowiskach kombatanckich, które - jak wszyscy wiemy - starzeją się, a w związku z tym nie zawsze osoby w nich skupione są w stanie przeprowadzić wspomnianą działalność. Pan minister Jarzembowski podał w przybliżeniu, które z tych środowisk mogą podjąć się zadań, a którym na pewno to się nie uda.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#DyrektorDepartamentuStowarzyszeniSprawSocjalnychUrzedudoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychKrzysztofZaczynski">Jeśli chodzi o stowarzyszenia, to istnieją dwa niejako zasadnicze: Związek Inwalidów Wojennych oraz Związek Ociemniałych Żołnierzy, z tym że obydwa są coraz mniej liczebne, a gros pomocy kierujemy do ich członków - zarówno na badania, jak i na prowadzenie zadań. Ludzie ci w całości przeprowadzają akcje pomocy społecznej. Pozostałe fundusze przeznaczamy na większe sprawne stowarzyszenia, stosunkowo "młode", które mogą się podjąć wykonania zadań.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#DyrektorDepartamentuStowarzyszeniSprawSocjalnychUrzedudoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychKrzysztofZaczynski">Informuję zarazem, że w coraz większym stopniu opieramy się na wojewódzkich radach kombatanckich, grupujących wszystkie stowarzyszenia w danym województwie, a rady z kolei wchodzą w struktury wojewódzkich zespołów pomocy społecznej - za pomocą delegowania do nich swoich członków, kombatantów, którzy w ten sposób, w ramach zespołów pomocy społecznej, robią rozpoznanie fachowe.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#DyrektorDepartamentuStowarzyszeniSprawSocjalnychUrzedudoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychKrzysztofZaczynski">Należy dodać, że 10% funduszu przeznaczonego na pomoc społeczną, z podziałem na poszczególne województwa, kierujemy na tę właśnie fachową obsługę. Możemy w związku z tym poczynić oszczędności, a dodatkowa korzyść, to wspomniana fachowa obsługa w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#DyrektorDepartamentuStowarzyszeniSprawSocjalnychUrzedudoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychKrzysztofZaczynski">Kolejna sprawa, o wyjaśnienie której prosił pan poseł Mioduszewski, to koszty remontu i adaptacji domu pomocy społecznej w Ugoszczu. Trzeba zaznaczyć, iż domy kombatanta nie są jednakowe. Mieszczą od 40 do 200 osób. Ubiegamy się o bezpłatne przekazanie nam obiektów na domy opieki. Nie zawsze jest to możliwe, zwłaszcza w województwach, w których znajduje się bardzo wielu kombatantów i w rachubę nie mogą wchodzić obiekty niewielkie.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#DyrektorDepartamentuStowarzyszeniSprawSocjalnychUrzedudoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychKrzysztofZaczynski">W ubiegłym roku udało nam się otrzymać w Krakowie - częściowo nieodpłatnie - budynek z przeznaczeniem na dom pomocy. O to samo ubiegaliśmy się we Wrocławiu, lecz z gorszym skutkiem. Województwo wrocławskie zaś, podobnie jak i zamojskie, należy do obszarów, na których żyje bardzo wielu kombatantów. Są bowiem województwa, gdzie liczbę kombatantów szacuje się na 3 tys., a są i takie, gdzie jest ich około 70 tys., jak na przykład warszawskie.</u>
          <u xml:id="u-71.6" who="#DyrektorDepartamentuStowarzyszeniSprawSocjalnychUrzedudoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychKrzysztofZaczynski">W miejscach, gdzie dom pomocy społecznej powinien zapewnić bytowanie wielu kombatantom, potrzebne są naturalnie ośrodki większe, a co za tym idzie - większe koszty wiążą się z ich przystosowaniem do pełnienia nowej roli oraz z remontami.</u>
          <u xml:id="u-71.7" who="#DyrektorDepartamentuStowarzyszeniSprawSocjalnychUrzedudoSprawKombatantowiOsobRepresjonowanychKrzysztofZaczynski">Aby udzielić dokładnej informacji panu posłowi Wiśniewskiemu, musiałbym zagłębić się w szczegóły. Dlatego też proponuję indywidualną rozmowę, co pozwoli zaoszczędzić czas całej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Myślę, że możemy zmierzać do konkluzji na temat planu budżetu Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych na rok 1997. Uważam, że idea zawarta w wystąpieniu pana posła Grabka, a dotycząca szukania możliwości utworzenia rezerwy celowej, powinna zostać przez Komisję Rozważona. Będziemy się więc starali wypracować pewną koncepcję do czasu posiedzenia komisji budżetowej. Jeżeli propozycja pana posła Grabka nie wywołuje sprzeciwów, proponuję przegłosowanie budżetu Urzędu i przyjęcie go wraz ze zgłoszoną propozycją.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Kto więc jest za przyjęciem planu budżetu Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych na rok 1997 wraz z wnioskiem dotyczącym szukania źródła finansowania propozycji? Kto jest przeciwny? Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Stwierdzam, że Komisja Polityki Społecznej jednogłośnie przyjęła plan Urzędu wraz z wnioskiem dotyczącym utworzenia rezerwy celowej.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Ponieważ padło jeszcze pytanie o kwotę ewentualnej rezerwy, proszę przedstawiciela Urzędu o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardJarzembowski">Wysokość rezerwy powinna być uzależniona od zakresu nowelizacji ustawy. Nie jestem w stanie dokładnie określić teraz kwoty, lecz jestem zdania, że mogłaby ona oscylować wokół 80 tys. złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Dziękuję przedstawicielom Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych za udział w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Przechodzimy do ostatniej pozycji dzisiejszego porządku, czyli do rozpatrzenia "Projektu budżetu Państwowej Inspekcji Pracy na rok 1997".</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Chciałbym zwrócić uwagę Komisji na fakt, że pan poseł Rulewski okazał się najsolidniejszym koreferentem; przygotował swe uwagi na piśmie i moglibyśmy się z nimi wcześniej zapoznać. Pani poseł Sienkiewicz zamówiła z kolei ekspertyzę Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, dysponujemy więc i takim materiałem, zawierającym pewne tezy. Myślę więc, że mogliśmy się szczególnie dobrze przygotować do dyskusji nad budżetem Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Witam serdecznie przedstawicieli PIP i zgodnie z przyjętym trybem rozpatrywania projektów budżetu, proszę głównego inspektora pracy o wprowadzenie i skomentowanie przedstawionego Komisji planu. Wprawdzie w kuluarach słyszałem kierowane do pana prośby o jak najsyntetyczniejszą wypowiedź, ale prosiłbym, aby odbyło się to bez przesady. Jestem bowiem zdania, że kierownictwo Inspekcji musi mieć szansę na zwrócenie uwagi na najistotniejsze kwestie, wymagające ewentualnie szczególnego zainteresowania ze strony Komisji Polityki Społecznej. Nie muszę chyba zapewniać, że możliwość taka istnieje.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Oddaję zatem głos głównemu inspektorowi pracy, a następnie wygłosi koreferat pan poseł Rulewski, zgłaszając ewentualne wnioski i uwagi, po czym przeprowadzimy dyskusję i spróbujemy sformułować wnioski do przekazania komisji budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Postaram się w syntetycznej formie odnieść do kwestii dotyczącej projektu budżetu, jaki zaprezentowaliśmy na piśmie. Poruszę zatem tylko te sprawy, które wymagają szczególnego uargumentowania i zwrócenia uwagi Komisji Polityki Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Oczywiste jest, iż projekt został sporządzony zgodnie ze wskazaniami zawartymi w zarządzeniu ministra finansów, przy czym pierwotna wersja budżetu przygotowanego przez Państwową Inspekcję Pracy spotkała się z prośbą ministra o rozważenie wprowadzenia oszczędności. Spełniając tę prośbę wprowadziliśmy oszczędności na kwotę około 2 milionów złotych. W konsekwencji przesłany Komisji projekt budżetu opiewa na łączną sumę 111 milionów 910 tys. złotych, zakłada również wzrost zatrudnienia w urzędzie o 100 etatów.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Plan wydatków jest wyższy w porównaniu z przewidywanym wykonaniem roku poprzedzającego o 30,4%, lecz należy zaznaczyć, iż bez wspomnianych 100 etatów oraz bez planowanego wzrostu wydatków inwestycyjnych ogólny wzrost planowanych wydatków wynosi 20,6%.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Wydatki zaplanowaliśmy oszczędnie, lecz tak, aby zapewniały realizację programu działania Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Czuję się zobowiązany do wyjaśnienia, skąd bierze się konieczność wzrostu liczby etatów. Otóż ze wspomnianych stu etatów trzydzieści sześć zostało zaprojektowanych w związku z nowym zadaniem, które nałożyła na nas nowelizacja ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych. Nie ukrywam, że ustawa budziła w trakcie procesu legislacyjnego nasze zastrzeżenia - z racji obciążenia Państwowej Inspekcji Pracy zadaniem, które pozostaje w pewnej kolizji z konwencją Międzynarodowej Organizacji Pracy. Dlatego też zwracałem się ze swymi zastrzeżeniami do prezydenta, niemniej jednak ustawa została podpisana, nowy obowiązek nałożony na instytucję, którą reprezentuję.</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">W konsekwencji zaś zwiększona liczba etatów, niezbędna dla sprostania temu zadaniu.</u>
          <u xml:id="u-75.6" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">50 etatów przewidziano na stanowiska kontrolerskie, co praktycznie ogranicza się do jednego na każde województwo. Jak widać, jest to liczba bardzo skromna na początek realizacji nowej formy kontrolerskiej. 14 etatów przewidzieliśmy na funkcje wspomagające pracę inspektorów, czyli dla prawników, informatyków lub służby finansowo-księgowej, głównie w okręgowych inspektoratach pracy. Tak więc omówiony wzrost liczby etatów w ogromnej większości dotyczy potrzeb terenu.</u>
          <u xml:id="u-75.7" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Jeśli chodzi o wydatki osobowe i pochodne, stanowią w budżecie znaczną pozycję - około 77% całego budżetu. Zostały zaplanowane zgodnie z ustalonym w założeniach projektu budżetu państwa 15-procentowym wskaźnikiem.</u>
          <u xml:id="u-75.8" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Poziom wzrostu wynagrodzeń uzasadniam faktem, że w roku 1994 i 1995 doświadczyliśmy znacznego spadku płacy realnej, łącznie na poziomie 7,2%. Skutki owego faktu zaczęliśmy odczuwać w roku bieżącym przy naborze kadry - zwłaszcza prawniczej bądź technicznej i inżynieryjnej o wysokich kwalifikacjach. Jesteśmy przekonani, że uzyskanie niewielkiego wzrostu wynagrodzeń w roku 1997 jest w pełni uzasadnione i może zapobiegnie powtórzeniu się sytuacji z lat wcześniejszych, kiedy to kadrę Państwowej Inspekcji Pracy charakteryzował wysoki poziom fluktuacji. Nie wolno zapominać, że w pracowników inwestujemy - zarówno duże pieniądze, jak i czas niezbędny na ich wyszkolenie czy wykształcenie.</u>
          <u xml:id="u-75.9" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Wydatki administracyjno-rzeczowe zaplanowane zostały oszczędnie, a największą kwotę wzrostu powoduje fakt, że w tym roku otrzymamy wreszcie samochody z Funduszu PHARE. Miało to nastąpić rok wcześniej, lecz procedury tego funduszu są niezmiernie długotrwałe i skomplikowane. Koszty obsługi taboru znacząco rzutują na wzrost wydatków administracyjno-rzeczowych.</u>
          <u xml:id="u-75.10" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Jak na pewno wszyscy zauważyli, największy wzrost następuje w dziedzinie wydatków inwestycyjnych - o 67,4%. Spowodowany jest z dwóch zasadniczych przyczyn: po pierwsze zakupu sprzętu związanego z budową systemu informatycznego, a jest to proces zapoczątkowany przed kilkoma laty i przez kilka kolejnych lat będzie kontynuowany; pochłania on niemal połowę środków inwestycyjnych - 47%. Po drugie, chodzi o zakup siedzib lub ich budowę. Planowaliśmy tę grupę wydatków oszczędnie, biorąc pod uwagę fakt, iż nie może ona nadmiernie rzutować na wzrost całego budżetu; tak przynajmniej ze strony Ministerstwa Finansów te sprawy opiniowano. Niemniej jednak już po sporządzeniu planu budżetu dokonaliśmy pewnych wewnętrznych przesunięć, zwiększając pulę na zakup siedzib kosztem nieco mniejszych wydatków na budowę lokali w roku 1997.</u>
          <u xml:id="u-75.11" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Wydatki na działalność promocyjną, wydawniczą, to przede wszystkim koszty wydawnictw dla parametrów społecznych, rolników indywidualnych, powołania z inicjatywy Rady Ochrony Pracy biblioteczki zawierającej materiały na temat typowych zagrożeń zawodowych, jak również koszty promowania pozytywnych wzorców wśród pracodawców, co uważamy także za niezmiernie istotną część naszej działalności. Dodam, że działalność promocyjna, to realizacja ustawowego zadania Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-75.12" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Jeśli chodzi o wydatki związane ze współpracą zagraniczną, przewidujemy znaczny wzrost w stosunku do lat poprzednich, co wynika z faktu, iż w roku 1997 Państwowa Inspekcja Pracy jest organizatorem sympozjum Międzynarodowego Stowarzyszenia Inspekcji Pracy, którego jest członkiem. Obowiązuje zasada, że poszczególne kraje członkowskie MSIP organizują raz w roku sympozjum, a w roku przyszłym wypada kolej na nasz kraj.</u>
          <u xml:id="u-75.13" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Muszę zaznaczyć, że dzięki bogatym kontaktom zagranicznym i współpracy międzynarodowej nasza instytucja w ciągu ostatnich lat odnotowała wielkie korzyści materialne, które możemy na życzenie posłów przytoczyć i omówić. Zważywszy zaś na ten niewątpliwie korzystny dla naszej działalności fakt, jesteśmy zdania, że gdy przychodzi nam pełnić funkcję gospodarza sympozjum międzynarodowego, powinniśmy stanąć na wysokości zadania.</u>
          <u xml:id="u-75.14" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">I ostatnia już kwestia, którą chciałbym omówić we wprowadzeniu: dochody z tytułu kar i grzywien. Otóż zgodnie z zapisem nowelizacji Kodeksu pracy z dniem 2 czerwca 1996 r. stały się one wierzytelnością wojewodów, w związku z czym kwota zaplanowana na rok 1997 dotyczy tylko tej części należności, co do której przewidujemy, że będzie jeszcze ściągana jako zaległości za pierwszą połowę, i to niecałą, roku 1996.</u>
          <u xml:id="u-75.15" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Na zakończenie wypowiedzi pragnę jeszcze raz podkreślić, że przedstawiony Komisji Polityki Społecznej projekt budżetu Państwowej Inspekcji Pracy został skonstruowany oszczędnie, dla zapewnienia realizacji zadań ustawowych. Był prezentowany Radzie Ochrony Pracy wraz z programem działania na rok 1997 podczas posiedzenia w dniu 30 października. Należy zaznaczyć, iż niniejszy budżet jest warunkiem możliwości realizowania wspomnianego programu.</u>
          <u xml:id="u-75.16" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Zwracam się do członków Komisji z prośbą o pozytywne zaopiniowanie "Projektu budżetu Państwowej Inspekcji Pracy na rok 1997".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Nie ulega wątpliwości, iż wprowadzenie głównego inspektora pracy było bardzo syntetyczne i konkretne.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Proszę o zabranie głosu posła koreferenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselJanRulewski">Wbrew zapowiedziom pana posła Krysiewicza moje wystąpienie ograniczy się jedynie do uwag, a to z tej przyczyny, że nie mam wszystkich przesłanek do wygłoszenia koreferatu. Przede wszystkim autor ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu nie odpowiedział na pytanie dotyczące możliwości rezygnacji z wpływów budżetowych pochodzących z nakładanych kar i grzywien, konkretnie z rezygnacji uwidaczniania ich w pozycjach Państwowej Inspekcji Pracy, a zarazem wykazywania ich w innych budżetach. Ekspert powtórzył jedynie znany Komisji od pół roku fakt, że z racji nowelizacji Kodeksu pracy wierzytelności z tytułu kar i grzywien przechodzą na wojewodów. Nie podano natomiast informacji, czy w budżetach wojewodów pozycja ta została uwzględniona, w jakiej postaci.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#PoselJanRulewski">Nie wiadomo również, czy Komisja zyska kiedykolwiek możność zapoznania się z jakimś wzorcem skuteczności w zakresie nakładania kar i grzywien oraz z danymi na temat wpływu tej działalności na zdrowe środowisko pracy.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#PoselJanRulewski">Druga przesłanka, której brak uniemożliwił mi koreferowanie budżetu to fakt, iż nie podjęliśmy jeszcze decyzji na temat zakresu działania Państwowej Inspekcji Pracy w ustawie o zakładowych funduszach socjalnych. Wiadomo, że zgłoszone poprawki w znaczący sposób mają wpływ na wielkość zatrudnienia, o zwiększenie której wnosi Państwowa Inspekcja Pracy.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#PoselJanRulewski">Po trzecie zaś - z przyczyn opieszałości komisji budżetowej -  nie zdążyłem wyrobić sobie opinii w kwestii efektywności i celowości wydatkowania środków na technikę informatyczną. Przypominam, że w związku ze sprawozdaniem z wykonania budżetu za rok 1995 zwróciliśmy się z wnioskiem do komisji budżetowej, której przewodnicząca, pani poseł Ziółkowska, upoważniła Biuro Studiów i Ekspertyz do zajęcia się tym problemem. Niestety BSiE nie wypowiedziało się na ten temat, a więc nie jestem w stanie zabrać głosu, czy podana wielkość inwestycji, kolejnych już, a zwłaszcza efekty poniesionych nakładów, odpowiada założeniom.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#PoselJanRulewski">Uważam też, że znaczący wpływ na kształtowanie budżetu Państwowej Inspekcji Pracy ma informacja o przyznanych i wykorzystanych w roku przyszłym środkach, których globalna wartość sięga 5 milionów ECU.</u>
          <u xml:id="u-77.5" who="#PoselJanRulewski">Uczyniwszy powyższe zastrzeżenia, przechodzę do samego budżetu Państwowej Inspekcji Pracy. Jestem zdania, iż stanowi on bezpośrednią kontynuację dotychczasowych budżetów instytucji, to znaczy, że niemal we wszystkich pozycjach występuje ponadinflacyjny przyrost rzędu od 5 do 10% wartości realnych. Mamy z tym do czynienia zarówno w zakresie wynagrodzeń, jak i środków administracyjnych oraz inwestycyjnych. Podstawą do tego jest wzrost zadań.</u>
          <u xml:id="u-77.6" who="#PoselJanRulewski">Dotychczas tłumaczono się "brakiem właściwej oprawy", zwłaszcza Kodeksu pracy i innych ustaw, brakiem partnerów, którzy zechcieliby uczestniczyć efektywnie wraz z PIP w kontrolowaniu rynku pracy pod kątem bhp oraz przestrzegania prawa pracy. Z tychże powodów budżet zakładał coroczny wzrost zatrudnienia. I tak w roku 1995 wzrost ów wyniósł 100 osób, w 1996 r. - głównie z racji wdrażania układów zbiorowych oraz Kodeksu pracy - 155 osób. Państwowa Inspekcja Pracy jest w tej chwili jedyną chyba instytucją państwową odnotowującą aż tak znaczne przyrosty zatrudnienia. Zaznaczam, że nie biorę tu pod uwagę Urzędu Pracy, który jest nową instytucją.</u>
          <u xml:id="u-77.7" who="#PoselJanRulewski">Nie neguję, że Komisja nasza wykazała jednomyślność wobec opinii, iż konieczność dostosowania się do zmieniającej się sytuacji ustrojowej, zwłaszcza rynku pracy, wymaga poważnych nakładów, w tym i inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-77.8" who="#PoselJanRulewski">Jednakże w omawianym punkcie dostrzegam kilka osobliwości, które wymagają - moim zdaniem - rozważenia przez Komisję Polityki Społecznej. Pierwsza osobliwość, to znikanie z budżetu pozycji "wpływy", bo to, co widnieje w budżecie, to jedynie "remanenty" jednego półrocza roku ubiegłego.</u>
          <u xml:id="u-77.9" who="#PoselJanRulewski">Na planowany rok natomiast wpływów nie przewiduje się, jak pamiętamy - z przyczyn ustaleń kodeksowych. Chciałbym uzyskać informację, czy wpływy z nałożonych kar i grzywien będą gdziekolwiek w budżecie ujęte - na przykład w budżecie wojewodów, a po drugie, chciałbym wiedzieć, czy Komisja skłonna jest zrezygnować z oglądu Państwowej Inspekcji Pracy z punktu widzenia nakładanych kar i grzywien. Zaznaczam, że chodzi mi o skontrolowanie, czy wszystkie instrumenty prawa stosowane są w praktyce Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
          <u xml:id="u-77.10" who="#PoselJanRulewski">Jeśli chodzi o fundusz wynagrodzeń, to ulega on podwójnemu podwyższeniu. Po pierwsze, wzrasta z racji dodatkowych 100 etatów, po drugie, z racji realnego wzrostu płac pracowników o 5,7%, czyli więcej niż preferowany wskaźnik dla sfery budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-77.11" who="#PoselJanRulewski">Dlaczego zaliczam to do osobliwości? Otóż nie jest chyba do przyjęcia sytuacji corocznego wzrostu liczby etatów o 100 i więcej. Musi gdzieś istnieć granica, jak również wprowadzona powinna zostać racjonalizacja zatrudnienia pracowników o niższych kwalifikacjach i niższym wynagrodzeniu.</u>
          <u xml:id="u-77.12" who="#PoselJanRulewski">Przypominam, że w roku ubiegłym przyjęliśmy wzrost płac 135,4% - nie jestem pewien, jak to wyglądało później, na etapie komisji budżetowej, dlatego mówię o tym, co zostało przyjęte w tym gronie. W roku bieżącym realny wzrost wynosi 120,7%. Sądzę, że ów realny wzrost wynagrodzeń musi zostać rozważony przez Komisję; należy ustalić, czy zgodny jest z potrzebami polityki państwowej, jak również, czy nie powoduje napięć.</u>
          <u xml:id="u-77.13" who="#PoselJanRulewski">Kolejna osobliwość, to fakt rezygnacji z inwestycji na zakup siedzib bądź objęcia ich w zarząd oraz remontów - a wszystko odwrotnie, niż wskazywałyby potrzeby i oraz wnioski zgłaszane przez Komisję. W poprzednim budżecie zaplanowano na ten cel 20 miliardów starych złotych; Komisja zmniejszyła tę kwotę do 16 miliardów zł. W tym roku przewidziano na inwestycje tego typu jedynie 10 miliardów starych złotych, mimo że nie istnieją racjonalne przeciwwskazania, by Państwowa Inspekcja Pracy, będąca trwałym elementem praworządnego rynku pracy - jak sądzę na dziesiątki, jeśli nie więcej lat - miała własne siedziby. Nie wolno zapominać, że koszty wynajmu lokali są tak wysokie - co sam sprawdziłem w kilku wypadkach - iż zakup siedziby na własność zwraca się po czterech, pięciu latach. Godny podkreślenia jest też fakt, że inne instytucje, którymi opiekuje się Komisja Polityki Społecznej usilnie dążą do posiadania siedzib na własność, czasem nawet z ogromnym uporem. A tymczasem koszt miesięcznego wynajęcia siedziby w Warszawie, to 400 tys. starych złotych za 1 m2; w Bydgoszczy nieco mniej, ale i tak sporo.</u>
          <u xml:id="u-77.14" who="#PoselJanRulewski">Bardzo ważną przesłanką przemawiającą za nabywaniem siedzib na własność jest i to, że występuje obecnie dość duża podaż obiektów w związku z reformą centrum. Nie wolno również pomijać faktu, że po zainstalowaniu w wynajętych siedzibach łączy i techniki komputerowej powstaną przy okazji wyprowadzki - która może z różnych względów nastąpić dość nieoczekiwanie - ogromne trudności, gdyż jak wiadomo wiąże się z tym coś więcej niż tylko załadowanie sprzętu do wozu meblowego.</u>
          <u xml:id="u-77.15" who="#PoselJanRulewski">Biorąc to wszystko pod uwagę, namawiam głównego inspektora pracy do śmielszych inicjatyw w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-77.16" who="#PoselJanRulewski">Kolejna pozycja mniej znacząca pod względem wartości, ale powodująca przyrost, to nagrody i świadczenia osobowe nie zaliczane do wynagrodzeń. Jest bowiem faktem, że pracownicy Inspekcji, głównie inspektorzy kontrolujący bezpośrednio podmioty gospodarcze, narażają odzież na uszkodzenia i zniszczenie. Główny inspektor pracy uwzględniając tę sytuację przewidział w projekcie budżetu propozycję przeznaczoną na wyposażenie inspektorów w odzież ochronną, czyli kaski, kitle itp. Jest to decyzja dość kontrowersyjna, a to z tego względu, że pracownicy PIP przeprowadzają kontrole w zakładach pracy o ogromnie różnym charakterze, a co za tym idzie, powinni w każdym zakładzie być przyodziani w inny "garnitur" odzieży ochronnej. Zastanawiam się więc, czy nie byłoby lepszym wyjściem wyjściem obciążenie kontrolowanych zakładów koniecznością dostarczania inspektorom Państwowej Inspekcji Pracy odpowiedniej odzieży.</u>
          <u xml:id="u-77.17" who="#PoselJanRulewski">Jak już zostało powiedziane, aby mówić kompetentnie o budżecie, należałoby znać wysokość dotacji PHARE. Mam w związku z tą dotacją problemy w przekazaniu Komisji precyzyjnych informacji na temat zakupu samochodów przez PIP. Pozycja ta figurowała już w budżecie na rok bieżący - w postaci 240 milionów złotych przewidzianych na ubezpieczenia. W obecnym projekcie kwota ta pojawia się znowu, z tym że nie wiem, czy została przesunięta z roku ubiegłego, czy też planuje się ją całkiem na nowo, zwłaszcza że samochodów tych jeszcze nie ma.</u>
          <u xml:id="u-77.18" who="#PoselJanRulewski">Nie wiem również, czy w tej sytuacji wystąpi kompensowanie ubytków PIP, czy też w grę wchodzić będzie nowe wyposażenie, a jeśli tak, to nasuwa się pytanie, dlaczego wobec tego zaplanowano zakup nowych samochodów za 4 miliardy starych złotych?</u>
          <u xml:id="u-77.19" who="#PoselJanRulewski">Zgłaszam swe wątpliwości z nadzieją, że Komisja w sposób obiektywny, ale zgodnie z założeniami polityki państwa problemy powyższe rozważy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Rozpoczynamy dyskusję. Czy ktoś chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselMichalKowalczyk">Zastanawiam się, czy przyszłoroczny budżet Państwowej Inspekcji Pracy jest istotnie tak oszczędny, jak wynikałoby to z deklaracji pana Sułkowskiego. W związku z tą wątpliwością nasuwają mi się pewne pytania.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#PoselMichalKowalczyk">I tak chciałbym się dowiedzieć, jaka jest w roku bieżącym średnia płaca w PIP. Z moich wyliczeń wynika bowiem, że przy zatrudnieniu 50 osób na stanowiskach kontrolerów, 36 inspektorów oraz 16 pracowników merytorycznych średnia płaca - bez uwzględniania kosztów delegacji itd. - wynosi 22 miliony starych złotych. Nie wykluczam, że źle dokonałem wyliczeń, dlatego też proszę o informację na ten temat. Odpowiedź jest ważna, gdyż rozumiem, że kontrolerzy, to nie najwyżej wykwalifikowana kadra, a w związku z tym i nie najwyżej opłacana. Jakie więc zarobki przypadają na pracowników merytorycznych i inspektorów? Czy średnia, jaką obliczyłem, rzeczywiście tak kształtuje się w PIP?</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#PoselMichalKowalczyk">Proszę też o wyjaśnienie, dlaczego podróże służbowe ujęte zostały jako dwie odrębne pozycje, jak wynika z zamieszczenia ich osobno na str. 17 i 21. Czy w grę wchodzą dwa różne rodzaje podróży służbowych? Łącznie planuje się na nie 330 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#PoselMichalKowalczyk">Pytanie kolejne dotyczy ośrodka szkoleniowego we Wrocławiu. Proszę o przybliżenie mi kwestii dotyczących finansów tego ośrodka, którego rozchody w roku 1997 zaplanowane są o 17,4% więcej niż w roku bieżącym, dochody natomiast podano za pomocą kwoty, nie ujawniono wię, jak to wygląda procentowo w stosunku do roku bieżącego.</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#PoselMichalKowalczyk">Ogólne koszty na rok 1997 podane są po odjęciu wydatków na inwestycje i po odjęciu kosztów związanych z nowymi etatami w liczbie stu. Dziwi mnie też zabieg, gdyż dotychczas Komisja Polityki Społecznej, analizująca budżety różnych instytucji, nie miała do czynienia z takimi wyłączeniami. Mimo to w żadnym z tych analizowanych budżetów nie zakładano wzrostu kosztów o 21,6% - tak jak dzieje się to w wypadku Państwowej Inspekcji Pracy. Czy można zatem przedstawiony projekt budżetu PIP uznać za oszczędny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselStanislawKowalczyk">Co roku powracamy do tematu lokali wynajmowanych przez Państwową Inspekcję Pracy. Sądzę, że już najwyższy czas na podjęcie decyzji, że instytucja ta powinna corocznie nabywać na własność jeden lub dwa lokale, aby uniknąć w przyszłości narastających kosztów związanych z wynajmem. Jak zasygnalizował pan poseł Rulewski, w grę wchodzą ogromne sumy. Jestem zdania, że sytuacja ta musi w szybkim czasie ulec zmianie, gdyż - jak już wspomniałem - koszty te z roku na rok stają się coraz większe.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PoselStanislawKowalczyk">Jeśli chodzi o zatrudnienie, to przypominam sobie, że w roku ubiegłym również dyskutowaliśmy sprawę zatrudnienia średniej kadry, pomocniczej. Jestem zdania, iż i ta sytuacja powinna zostać wreszcie uregulowana; należy w końcu przeznaczyć na ten cel fundusze, zatrudnić właściwe osoby i w ten sposób może skończy się ten dyżurny temat.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PoselStanislawKowalczyk">Odnośnie do sympozjum międzynarodowego prosiłbym o sprecyzowanie kosztów tego przedsięwzięcia, jak również o zaprezentowanie koncepcji, co można by zrobić, by związane z organizacją sympozjum koszty ograniczyć jak najbardziej.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#PoselStanislawKowalczyk">Jeszcze sprawa odzieży ochronnej dla pracowników PIP. Wiadomo mi, iż w praktyce sprawa wygląda w ten sposób, że gdy inspektor wchodzi do kontrolowanego obiektu, bywa na ogół wyposażany na miejscu w odpowiednie elementy odzieży ochronnej, zależnie od rodzaju obiektu. Czy nastąpiły w tym zakresie jakieś zmiany, które wymagają osobistego wyposażenia inspektorów ze środków Inspekcji? Proszę o wyjaśnienie i w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselGrazynaKotowicz">Ja również w sprawie lokali. Czy można uzyskać informację, jaką bazą dysponuje Państwowa Inspekcja Pracy? Ile siedzib stanowi jej własność? Ile jest dzierżawionych? Z moich informacji wynika, że w inspekcji okręgowej na południu kraju od niedawna dzieje się wiele dobrego w tej dziedzinie - jedna z siedzib przeszła już niemal na własność PIP, została doposażona. A dodać należy, że dotąd były tam warunki, których nie zawahałabym się nazwać opłakanymi.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#PoselGrazynaKotowicz">Jeśli chodzi o wydatki osobowe - płace, etaty - to uważam, że członkowie Komisji zgodni są odnośnie do konieczności zwiększenia liczby etatów, z powszechnie znanych względów. Gdyby natomiast prześledzić sprawę wzrostu realnego płac pracowników Inspekcji, to okazałoby się, że dotyczy on jedynie dwóch czy trzech ostatnich lat, ponieważ jeśli chodzi o lata 1993, czy też 1994, to pod tym względem odnotowywaliśmy realnie "wzrost ujemny".</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#PoselGrazynaKotowicz">Z racji zajęć zawodowych spotykam się z kontrolami Państwowej Inspekcji Pracy, i podobnie jak główny inspektor jestem zdania, że są to ludzie odpowiednio wykształceni, wyszkoleni, a wyszkolenie ich kosztowało niemałe sumy. Myślę, że niedobrze by się stało, gdyby z przyczyn płacowych ludzie ci odchodzili z zawodu. Skoro tak wiele już w nich zainwestowano, niechby  była z tego korzyść. Ażeby zatrzymać ich w PIP, należy zapewnić im odpowiednie zarobki. Nie wiem oczywiście, jak ustosunkuje się do planowanych wynagrodzeń komisja budżetowa, jestem jednak zdania, że w składzie naszej Komisji powinniśmy zamierzenia Państwowej Inspekcji Pracy w zakresie płac poprzeć. Musimy pamiętać przy tym, iż praca, jaką wykonują osoby zatrudnione na stanowiskach inspektorów i kontrolerów, nie jest łatwym zajęciem, choćby z tego względu, że nakładanie kar jest niekiedy bardzo stresujące, zwłaszcza od kiedy ustaliliśmy je dość wysoko - do 50 mln. złotych. Czytamy niejednokrotnie, że inspektorzy spotykają się z agresją podczas wykonywania obowiązków służbowych. Słowem, praca nie jest łatwa i jako taka powinna być odpowiednio wynagradzana.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#PoselGrazynaKotowicz">Apeluję zatem do członków Komisji o poparcie planów głównego inspektora w zakresie poprawy bazy lokalowej, warunków pracy, stwarzania zachęty finansowej dla zatrudnionych, by nie byli zmuszeni do szukania innego, lepiej płatnego i bezpieczniejszego zajęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselJanuszLemanski">Z wielką satysfakcją przyjąłem informację, że Państwowa Inspekcja Pracy przygotowuje się już do realizacji zadań, jakie nałoży na nią nowelizacja ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych, w związku z czym planuje etatowe wzmocnienie kadry, co zapewnić ma dopilnowanie w terenie ustaleń niezmiernie ważnych dla pracowników.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PoselJanuszLemanski">Z informacji statystycznych z lat poprzednich dowiadujemy się o niewystarczającej liczbie inspektorów PIP. Ubiegłoroczne dane również wskazywały, że jeden inspektor przypada na zbyt wielką liczbę zakładów pracy, w tym i tych, które powstawały masowo i masowo też upadały. Dziś dowiaduję się, że 100 dodatkowych etatów przewidzianych zostało do zapewnienia wykonania konkretnych zadań, a zatem trudno mówić o przeroście zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PoselJanuszLemanski">Sprawa następna wiąże się z lokalami. W nawiązaniu do słów  pani poseł Kotowicz wyrażam radość z faktu, iż Tarnów doczekał się już własnej siedziby PIP i to dość wyposażonej. Pytam zarazem, kiedy w Krakowie będziemy mogli odczuwać radość z analogicznej okazji? Wiadomo mi, że toczą się rozmowy w sprawie budynku przy placu Szczepańskim, lecz proszę o informację, czy są to negocjacje na tyle zaawansowane, że możemy oczekiwać w nieodległym terminie własnej - nie muszę chyba dodawać, jak bardzo potrzebnej - siedziby PIP. Niezbędność własnego obiektu pogłębia fakt, że pracownicy intensywnie poszukują możliwości zasięgnięcia rad i opinii, że doradztwo wspomaga zakładowe organizacje związkowe, jak również te podmioty, w których nie ma związków zawodowych, a wszelkiej pomocy szuka się w Państwowej Inspekcji Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselRyszardBurski">Zgadzam się generalnie z wnioskami posła Rulewskiego, którego opinie i sugestie są niezwykle trafne. Niemniej chciałbym prosić pana Sułkowskiego o wyjaśnienie, jak ma się wzrost liczby etatów PIP do nowelizacji Kodeksu pracy, nowelizacji ustawy o zakładowym funduszu świadczeń socjalnych czy też nowelizowanej obecnie, we wczesnym stadium prac, ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, nad którą pracujemy i zdajemy sobie sprawę, jak bardzo wzrasta i jeszcze wzrośnie zakres zadań nakładanych na PIP. Bardzo proszę o kilka sugestii, wskazówek, opinii itp.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PoselRyszardBurski">Ja również pragnę zaznaczyć, iż dążenie do posiadania własnej siedziby uważam za bardzo słuszny kierunek działania PIP, ponieważ własna siedziba, to szansa na zachowanie autonomiczności, suwerenności w praktycznym działaniu. Podczas posiedzenia, na którym analizowaliśmy budżet Inspekcji na rok 1995, przedstawiałem Komisji trudną sytuację panującą w siedzibie kieleckiej, czy też tarnobrzeskiej. Sprawa znana mi była przez sygnały napływające od organizacji związkowych z tamtego terenu. Dlatego też bardzo cieszy mnie fakt podjęcia przez PIP konkretnych kroków, zmierzających do uzyskania siedzib na własność.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#PoselRyszardBurski">Proszę jednak o informację, w jakich miejscowościach i w jakich terminach siedziby zostaną uzyskane najpierw, naturalnie w odniesieniu do budżetu na 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselJozefGrabek">Przypominam, że nasz stosunek do działalności PIP wyrażał się często hasłem: "Dotrzeć z kontrolą do każdego podmiotu zatrudniającego pracowników". Hasło oczywiście słuszne, lecz również oczywiste jest, że nie da się go zrealizować bez właściwego zaplecza kadrowego. Właściwego, czyli odpowiedniej liczby osób zaangażowanych w procedury kontrolne, jak również dobrej jakości pracy odpowiednio opłacanych osób.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PoselJozefGrabek">Z tychże względów uważam projekt budżetu zakładający wzrost liczby zatrudnionych oraz wzrost ich wynagrodzeń za słuszny i godny poparcia, niezależnie od tego, że w kierownictwie PIP nigdy nie znalazł zrozumienia wniosek o angażowanie w działania kontrolne najniższych w hierarchii służbowej młodszych inspektorów.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#PoselJozefGrabek">Jeśli chodzi o zamiar realizowania w większym niż dotąd stopniu zakupu siedzib, inwestycji łączących się z nimi, to opinia moja na ten temat ukształtowana została na podstawie kontaktów ze służbami Państwowej Inspekcji Pracy w moim okręgu wyborczym. Wysoko oceniam jakość działania tamtejszej Inspekcji, lecz nie ukrywam, że wielką przykrość sprawiają mi warunki, w jakich ludziom tym przyszło pracować w siedzibie wojewódzkiej. Wystarczy wspomnieć, że warunki pracy inspektorów należą do takich, wobec których wyrażają oni krytykę i liczne zastrzeżenia, jeśli dotyczą pracowników kontrolowanych podmiotów.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#PoselJozefGrabek">Kolejna sprawa, to zawarta w sprawozdaniu budżetowym informacja, że PIP stosuje już rozliczanie służbowych podróży prywatnymi samochodami, ograniczając jednak zakres wydawanych w tym celu zezwoleń do okoliczności specyficznych. Proszę o wyjaśnienie, czy taka jest istotnie idea owej informacji, czy też tylko ja tak ją odebrałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPracyiPolitykiSocjalnejJerzyKowalski">Chciałbym się odnieść do kwestii odzieży ochronnej i do wypowiedzi na ten temat posła Rulewskiego. Otóż podzielam pogląd, że można uznać za chybioną decyzję wydania na ten cel wymienionej w projekcie kwoty, gdyż istnieje przecież art. 304, który mówi o ciążącym na pracodawcy obowiązku dostarczenia "niezbędnej odzieży roboczej i środków ochrony indywidualnej osobom wykonującym krótkotrwałe prace albo czynności inspekcyjne. W uzasadnieniu Państwowa Inspekcja Pracy podaje, iż jest to przepis martwy, o czym najdowodniej świadczy praktyka.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPracyiPolitykiSocjalnejJerzyKowalski">Oczywiście jako uzasadnienie konieczności wydatków na odzież ochronną argument ten brzmi  nieprzekonująco, gdyż sytuacja, w której inspektor pracy nie mógłby wyegzekwować w stosunku do siebie kodeksowych obowiązków pracodawcy, rzutowałoby ogromnie negatywnie na uprawnienia tegoż inspektora. Jakże mógłby się domagać wyegzekwowania należności przysługujących zatrudnionym u owego pracodawcy, skoro nie potrafiłby uczynić tego nawet w stosunku do siebie?</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPracyiPolitykiSocjalnejJerzyKowalski">Chciałbym jednak zwrócić uwagę na fakt, którego nie uwypuklono w przytoczonym uzasadnieniu. Otóż zarówno główny inspektor pracy, jak i okręgowi inspektorzy pracy są pracodawcami w stosunku do osób przez siebie zatrudnionych, a więc mają w związku z tym obowiązki wynikające z art. 237 /6 i 237/7, czyli obowiązek ustalenia tabeli norm przydzielania odzieży ochronnej i roboczej.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPracyiPolitykiSocjalnejJerzyKowalski">Rozumiem więc, że koszty, o których mowa w projekcie, powinny wiązać się z nabyciem np. odzieży przeciwdeszczowej, ciepłej - dla inspektorów pracy, szczególnie tych, którzy pracują w terenie i odbywają dalekie podróże. Nie powinny być natomiast finansowane za te środki zakupy kasków, itp., ponieważ obowiązek wyposażenia w tego typu sprzęt wciąż spoczywa na pracodawcach w kontrolowanych jednostkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że nie zaliczane do wynagrodzeń świadczenia osobowe oraz ich wzrost o 128,1%, to bardzo duże pieniądze. A tak wielki procent wzrostu przewidzianego do wykonania zadziwia, tym bardziej że w usługach niematerialnych przewidziano jedynie 21-procentowy wzrost, a przecież usługi owe to między innymi: koszty czynszów lokali, koszty tłumaczeń, przeglądy samochodów, przeprowadzanie badań socjologicznych wśród części inspektorów, szkolenia czyli wykłady, zakwaterowanie, wyżywienie. Są to dla mnie proporcje niepojęte, zwłaszcza w kontekście propozycji zgłaszanej wielokrotnie przez posła Grabka, aby do czynności kontrolerskich angażować młodszych inspektorów. Jestem również zdania, iż ci młodzi ludzie powinni zostać rzeczywiście wciągnięci do tych zadań, ale po odpowiednim przeszkoleniu i nabyciu praktyki.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Proszę więc głównego inspektora pracy o opinię, czy nie byłoby pożyteczne dla samych pracowników PIP, dla poszerzenia ich wiedzy merytorycznej, przeniesienie części pieniędzy z pozycji 21, czyli nagród, świadczeń osobowych nie zaliczanych do wynagrodzeń, do pozycji usług niematerialnych, z przeznaczeniem na efektywniejsze szkolenie pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PoselJanLitynski">Chciałbym uzyskać odpowiedź na dwa pytania. Pierwsze z nich brzmi: jakie dane GUS są niedostępne dla Państwowej Inspekcji Pracy. Również w kontekście tego pytania chciałbym usłyszeć, w jaki sposób ewentualnie może by zmienić ustawę o statystyce publicznej tak, aby nie dublować gromadzenia danych.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PoselJanLitynski">Interesuje mnie także, na jakim poziomie w skali kraju, zdaniem PIP powinien się kształtować stopień nasycenia inspektorami pracy. Z mojego rozeznania wynika, że corocznie zwiększa się liczba etatów przeznaczonych dla inspektorów pracy, wobec tego chciałbym wiedzieć, kiedy dojdziemy w tym względzie do stanu optymalnego, w którym liczba etatów będzie wzrastała proporcjonalnie do rozwoju sieci placówek PIP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Jeżeli nie ma już dalszych pytań, proszę, aby główny inspektor pracy ustosunkował się do kwestii poruszonych w dotychczasowych wypowiedziach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Poseł Sułkowski wyraził pewną obawę dotyczącą zasadności prognozowanego procesu nakładania grzywien przez Państwową Inspekcję Pracy w latach następnych, informacji na ten temat oraz prawidłowości polityki, jaka ma być realizowana w tym zakresie. Chciałbym zebranych zapewnić, że w kontekście nowelizacji Kodeksu pracy nie zamierzamy zmieniać polityki w dziedzinie nakładania grzywien przez inspektorów pracy. Jeżeli inspektorzy uznają to za zasadne, kary takie w dalszym ciągu będą orzekane. Sejmowa Komisja Polityki Społecznej oraz Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, przy okazji prezentowania sprawozdania z działalności Państwowej Inspekcji Pracy, będą otrzymywały informację o łącznej kwocie wynikającej z orzeczonych kar. Informacja taka pozwoli na przeprowadzenie porównania liczby kar orzekanych obecnie z liczbą tychże kar nakładanych w latach poprzednich oraz na porównanie kwot, na jakie kary te zostały orzeczone.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Chciałbym wobec tego zapewnić, że nowelizacja Kodeksu pracy nie wpłynie w żaden sposób na osłabienie funkcji nadzorczej wykorzystania środka prawnego, znajdującego się w dyspozycji urzędu.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Przechodzę do kolejnej kwestii, jaką jest planowanie środków finansowych na zakup siedzib PIP, zreferowanej przez posła Rulewskiego, a także po wysłuchaniu dyskusji na ten temat chcę samokrytycznie stwierdzić, że środki te zaplanowaliśmy zbyt skromnie. Natomiast muszę stwierdzić, że nie miałem wcześniej przeświadczenia tego typu, tym bardziej że Ministerstwo Finansów naciskało na potrzebę skromnego projektowania naszego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Gdyby wypowiedź posła Kowalczyka, w myśl której PIP powinna rocznie wzbogacać się o dwie nowe siedziby, potraktować jako wykładnię naszego działania, byłyby to zarazem pewnego rodzaju wytyczne, których na przyszłość będziemy się konsekwentnie trzymać.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Chcę też powiedzieć, w ramach poselskich możliwości leży zaproponowanie zwiększenia budżetu Państwowej Inspekcji Pracy w sposób umożliwiający kupno nowych siedzib w większej skali niż to przewidzieliśmy na rok 1997. W roku przyszłym przewidujemy kupno jednej siedziby w Bydgoszczy i przejęcie dotychczasowej siedziby w Wałbrzychu. Ta druga część wyjaśnienia jest jednocześnie odpowiedzią na wystąpienie posła Grabarka. Rozumiem troskę wykazaną przez pana posła, znane nam są tamtejsze warunki lokalowe PIP. Przejęcie siedziby w Wałbrzychu też będzie się wiązało z nakładami finansowymi. Jestem przeświadczony, że to działanie zapewni wałbrzyskiej placówce Inspekcji właściwe warunki funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-89.5" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Przechodzę do kolejnej kwestii poruszonej w poselskich pytaniach. Otóż poseł Kowalczyk pytał o koszty sympozjum i działań podjętych dla minimalizacji tychże kosztów. Informuję wobec tego, że podjęliśmy stosowne działania przeprowadzając negocjacje z międzynarodowym stowarzyszeniem. Efektem tego jest zgoda, aby tak zwana opłata rejestracyjna obowiązująca uczestników sympozjum w Polsce wynosiła 200 dolarów od osoby, podczas gdy w innych państwach obowiązkowo trzeba wnieść do tej pory 100 dolarów na poczet partycypacji w sympozjum. Podwyższenie tej kwoty pozwoli na zminimalizowanie kosztów tego przedsięwzięcia. W chwili obecnej nie możemy jeszcze obliczyć, jak liczne będą zgłoszenia na sympozjum, a tym samym nie wiemy też, ile wyniesie koszt zorganizowania sympozjum oraz jaką część kosztów uda się odzyskać poprzez wpłaty rejestracyjne. W każdym razie kwestia poruszona przez posła Kowalczyka była już przedmiotem naszej uwagi.</u>
          <u xml:id="u-89.6" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Obecnie chciałbym nawiązać do wypowiedzi pani poseł Kotowicz w kwestii wynagrodzeń w PIP, ze szczególnym zaakcentowaniem sprawy utrzymania na odpowiednim poziomie kadry inspektorów PIP. Jest to zawód wymagający profesjonalnego przygotowania, fa-chowości, co pociąga za sobą konieczność inwestowania w wiedzę ludzi stanowiących kadrę inspektorską PIP. Zwłaszcza pozyskanie i utrzymanie dobrych prawników jest w obecnych uwarunkowaniach ekonomicznych nader trudną. Trzeba też podkreślić, że zawód ten coraz bardziej staje się zawodem stresującym.</u>
          <u xml:id="u-89.7" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Zaledwie przed dwoma tygodniami podpisywałem porozumienie z komendantem głównym Policji w sprawie wspomagania siłami Policji tych działań PIP, które wymagają zastosowania przymusu. Takie sytuacje coraz częściej się nam zdarzają, a inspektorzy coraz częściej są też narażani na różne przejawy agresji ze strony pracodawców. Uważam, iż właśnie owe napięcia i stresy, które w przyszłości coraz częściej będą udziałem inspektorów PIP, powinny być brane pod uwagę przy rozpatrywaniu środków finansowych przewidywanych w Inspekcji na wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-89.8" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Z kolei poseł Lemański w swojej wypowiedzi nawiązał do liczby zakładów pracy przypadających na jednego inspektora PIP. Liczba ta jest stale bardzo wysoka, obecnie na jednego inspektora przypada ponad 1000 zakładów. Z tego względu wzrost liczby etatów, który notowaliśmy w latach minionych, i który został ujęty w projekcie przyszłorocznego budżetu, wciąż jeszcze nie jest wystarczający i ciągle bardzo nam daleko do godziwego zaspokojenia potrzeb w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-89.9" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Poseł Lityński postawił bardzo słuszne pytanie, chcąc uzyskać odpowiedź, jaki poziom zatrudnienia w takiej sytuacji mógłby zostać określony, jako docelowy. Być może będzie to odpowiedź szokująca, ale zadowalający byłby stan, w którym zatrudnialibyśmy dwukrotność obecnej liczby inspektorów.</u>
          <u xml:id="u-89.10" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Dopiero tak liczna kadra inspektorów byłaby w stanie roztoczyć skuteczny i adekwatny do bieżących potrzeb nadzór. Ponadto dopiero przy zdwojonej liczbie inspektorów PIP byłaby w stanie sprawować funkcje doradcze oraz instruktażowe, wynikające z ustawowych obowiązków Państwowej Inspekcji Pracy oraz pochodne działań tego typu.</u>
          <u xml:id="u-89.11" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Wątek wpływu nowelizacji Kodeksu pracy na potrzeby kadrowe PIP rozwinie mój zastępca. Sprawa ta - moim zdaniem - wymaga szczegółowego zilustrowania.</u>
          <u xml:id="u-89.12" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Chciałbym teraz odnieść się do bardzo istotnego pytania postawionego przez posła Lityńskiego, dotyczące braku dostępności do danych będących w posiadaniu Głównego Urzędu Statystycznego. Otóż Państwowa Inspekcja Pracy nie ma dostępu do informacji na temat wypadków przy pracy i na temat zagrożenia wypadkami w zakładach.</u>
          <u xml:id="u-89.13" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Pracodawcy są zobowiązani składać informacje w przedstawionych kwestiach do urzędów statystycznych. Na skutek nowelizacji ustawy o statystyce publicznej, która została przeprowadzona przed dwoma laty, zostaliśmy odcięci od tych informacji. Godzi się jeszcze wyjaśnić, dlaczego informacje te są dla Państwowej Inspekcji Pracy tak ważne. Otóż posiadając te informacje moglibyśmy celniej kierować naszych inspektorów do tych miejsc, w których są najbardziej potrzebni z uwagi na wysoki poziom wypadkowości przy pracy lub też z uwagi na wysoki poziom zagrożeń wypadkami tego typu.</u>
          <u xml:id="u-89.14" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">W obecnej sytuacji musimy samodzielnie dokonywać poszukiwań zakładów o najwyższym zagrożeniu wypadkami i tych, w których wypadków jest najwięcej. Poszukiwania prowadzimy przy pomocy różnych metod, które sami wypracowujemy.</u>
          <u xml:id="u-89.15" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Na pozostałe pytania udzieli odpowiedzi dyrektor Departamentu Budżetowego, pani Grażyna Witkowska oraz zastępca głównego inspektora pracy do spraw nadzoru, pan Ryszard Celeda.</u>
          <u xml:id="u-89.16" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Zastępca głównego inspektora pracy, Ryszard Celeda:  Poseł Lityński pytał, czy w obecnych uwarunkowaniach nie mogłaby wchodzić w grę ewentualna zmiana ustawy o statystyce publicznej. Otóż wyjaśniam, że nie ma takiej potrzeby, natomiast trzeba by nieco szerzej otworzyć drzwi Głównego Urzędu Statystycznego, obecnie zaledwie uchylone dla PIP.</u>
          <u xml:id="u-89.17" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">Ustawa o statystyce publicznej daje bowiem możliwość stworzenia dokumentów administracyjnych, które byłyby np. dokumentami Państwowej Inspekcji Pracy, Państwowej Inspekcji Sanitarnej i Głównego Urzędu Statystycznego. Nie naruszając zasad przytoczonej ustawy, tą drogą moglibyśmy otrzymywać niezbędne nam dane jednostkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselJanLitynski">W takim razie proszę o informację, jakie działania trzeba by podjąć, aby PIP tą drogą uzyskiwała informacje.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PoselJanLitynski">Zastępca głównego inspektora pracy, Ryszard Celeda:  Niezbędne jest podjęcie stosownej decyzji. Wszelkie nasze negocjacje i próby "dogadywania się" prowadzone przez prezesów zainteresowanych instytucji kończą się, iż sprawa ta zostanie pomyślnie załatwiona, ale później, mimo upływu czasu, nic się w tym względzie nie zmienia na lepsze.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#PoselJanLitynski">Przechodzę do dalszych poselskich pytań. Poseł Lemański stwierdził z satysfakcją, że PIP w Krakowie uzyska wreszcie swoją siedzibę przy placu Szczepańskim. Wyjaśniam wobec tego, iż to nie będzie PIP, natomiast bez wątpienia będzie to siedziba stabilniejsza. Na to, aby PIP uzyskał w Krakowie siedzibę, potrzeba co najmniej 20 milionów złotych.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#PoselJanLitynski">Poseł Burski natomiast poruszył kwestie zakresu obowiązków inspekcji pracy, ustawy o funduszu socjalnym oraz kwestię kontrolerów PIP.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#PoselJanLitynski">Wobec tego chcę wyjaśnić, że na skutek nowelizacji ustawy o funduszu socjalnym, uzyskaliśmy uprawnienie i obowiązek wszczynania postępowania karnego za każde naruszenie tej ustawy. Wystąpiliśmy między innymi do posła Lityńskiego o zmianę tej ustawy. Być może podjęte zostanie działanie w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#PoselJanLitynski">Był to tylko wniosek mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-90.6" who="#PoselJanLitynski">Zastępca głównego inspektora pracy, Ryszard Celeda:  W każdym razie w grę wchodzi 36 etatów, wskutek czego jest to wyłącznie przepis "blankietowy". Dzieje się tak dlatego, że w każdym razie naruszenia ustawy inspektor pracy powinien wszczynać postępowanie karno-administracyjne.</u>
          <u xml:id="u-90.7" who="#PoselJanLitynski">W dyskusji została poruszona także sprawa kontrolerów PIP. Wyjaśniam wobec tego, że w tej chwili kształcimy 18 kontrolerów, a na rok przyszły zaplanowaliśmy kształcenie 50 kontrolerów. Liczba ta stanowi przysłowiową kroplę w morzu potrzeb. Funkcje te pełnić będą ludzie ze średnim wykształceniem, a więc gorzej opłacani, a okres ich kształcenia będzie wynosił 1-2 miesiące. Uwzględniając obecną sytuację kadrową kontrolerzy ci pozwolą nam na rozeznanie problemów, jakie występują w zakładach pracy, tak aby inspektor będący już specjalistą wyższej klasy, trafił do takiego zakładu, w którym naprawdę jest oczekiwany i potrzebny.</u>
          <u xml:id="u-90.8" who="#PoselJanLitynski">Kilkanaście pozostałych etatów przeznaczamy dla kadry stanowiącej konieczną obsługę. W chwili obecnej, gdy mamy w okręgowym inspektoracie pracy jednego informatyka, a ten korzysta z urlopu bądź lekarskiego zwolnienia, zostajemy odcięci od informacji, pozwalających na normalne funkcjonowanie urzędu. Z uwagi na zilustrowane uwarunkowanie i potrzeby kadrowe nasze propozycje wydają się całkowicie zasadne.</u>
          <u xml:id="u-90.9" who="#PoselJanLitynski">Przechodzę do kolejnej, szczegółowej sprawy, poruszonej w trakcie dyskusji. Otóż prze-widujemy dla inspektorów pracy, bezpośrednio wykonujących kontrole, ubranie robocze, ocieplaną kurtkę, kurtkę przeciwdeszczową, półbuty przemysłowe oraz czapkę lub beret. Jest to zgoła niezbędna odzież, której przydział wynika z zapisów Kodeksu pracy. Ponadto pracodawca ma obowiązek zaopatrzyć inspektora, wykonującego kontrolę, w indywidualny sprzęt ochronny  taki jak kask, stosowne okulary i tym podobne wyposażenie. Obowiązek ten wynika z kolei z art. 304, 306 i 307 Kodeksu pracy. Jednak już teraz mamy pierwsze sygnały, że obowiązku tego nie wypełniają zwłaszcza pracodawcy w małych zakładach. W przyszłości mogą z tego wyniknąć problemy, które też będą wymagały rozwikłania.</u>
          <u xml:id="u-90.10" who="#PoselJanLitynski">Są to wszystkie te kwestie, do których miałem się ustosunkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#DyrektorDepartamentuBudzetowegoPanstwowejInspekcjiPracyGrazynaWitkowska">Swoje wystąpienie rozpocznę od odniesienia się do wypowiedzi pana posła Rulewskiego, dotyczącej podwójnego wzrostu funduszu wynagrodzeń i pochodnych. Bylibyśmy usatysfakcjonowani, gdyby przytoczony fundusz wzrósł dwukrotnie, niestety, rośnie on tylko o 29%, a wzrost ten wynika ze zwiększenia się liczby nowych etatów. Natomiast bez uwzględnienia nowych etatów fundusz wynagrodzeń rośnie o 22,4%, wydatki zaś na pochodne płac liczone są ustawowo i wynoszą 48% funduszu wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#DyrektorDepartamentuBudzetowegoPanstwowejInspekcjiPracyGrazynaWitkowska">Z kolei poseł Kowalczyk zapytał o średnią płacę w PIP. Informuję zatem, iż w roku 1996 średnia płaca, bez zakładowego funduszu nagród, wynosiła w PIP 1918 zł. Natomiast z zakładowym funduszem nagród było to 2032 zł.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#DyrektorDepartamentuBudzetowegoPanstwowejInspekcjiPracyGrazynaWitkowska">W roku 1997 płaca ta będzie odpowiednio wynosiła 2032 zł i 2343 zł.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#DyrektorDepartamentuBudzetowegoPanstwowejInspekcjiPracyGrazynaWitkowska">Przechodzę teraz do kwestii dotyczących podróży służbowych. Istotnie występują one w dwóch paragrafach zapisanych na str. 16 i str. 21 naszego materiału. Podział ten został przeprowadzony z tego powodu, że jedne kwoty odnoszą się do służbowych podróży krajowych, a drugie zagranicznych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami kwot tych nie można było umieścić w jednym paragrafie.</u>
          <u xml:id="u-91.4" who="#DyrektorDepartamentuBudzetowegoPanstwowejInspekcjiPracyGrazynaWitkowska">W trakcie dyskusji padł zarzut, iż w materiale przez nas przygotowanym nie ma danych na temat przychodów i rozchodów ośrodka szkoleniowego PIP. Wobec tego informuję, że na str. 24 zapisaliśmy, że przychody będą wynosiły 2 mln. 756 tys. złotych, rozchody zaś 2 mln. 730 tys. zł. W roku 1997 wzrost przychodów w stosunku do rozchodów wyniesie 18,5%. Ośrodek jest obiektem samofinansującym się i wydatki pokrywa z przychodów.</u>
          <u xml:id="u-91.5" who="#DyrektorDepartamentuBudzetowegoPanstwowejInspekcjiPracyGrazynaWitkowska">Padło też pytanie na temat przyczyny przeniesienia środków z par. 21 do działu, w którym zamieściliśmy usługi niematerialne. Chciałam wobec tego zapewnić, że kierownictwo PIP ponosi olbrzymie nakłady finansowe z racji szkolenia kandydatów na podinspektorów oraz inspektorów pracy, a także z racji konieczności bieżącego dokształcania wszystkich pracowników. Koszty wszystkich szkoleń zawodowych, fachowych, pokrywane są przez PIP, zaś podyplomowe studia w 50-procentach rzeczywistych kosztów, drugą połowę kosztów pokrywają studiujący. Zgodnie z prawem budżetowym, jeżeli w jakimś paragrafie wystąpiłby brak środków, można przenieść niezbędne kwoty z innego paragrafu. Muszę przy tym zaznaczyć, że wydatki rzeczowe zaplanowaliśmy bardzo oszczędnie. Jest to drugi projekt budżetu opracowanego przez Państwową Inspekcję Pracy. Pierwszy był wyższy o 2 mln. złotych, ale został zmniejszony na wniosek ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Chciałbym prosić dyrektor Witkowską o dodatkowe wyjaśnienia odnoszące się do średnich wynagrodzeń w PIP prognozowanych na rok przyszły. Wszak z przedstawionej nam informacji wynika, że w PIP w roku przyszłym zarysuje się spadek realnej wartości płac. Wynika to z prostego rachunku. Jeżeli w roku 1996 średnia płaca wynosi 1918 zł, a w roku 1997 przewiduje się 2032 zł, to przy 15-procentowej skali inflacji będzie to minimalny wzrost średniej płacy o 114 zł. Taka kwota nie gwarantuje realnego wzrostu płac.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#PoselStanislawWisniewski">W tych okolicznościach chcę się upewnić czy dyrektor Witkowska podała nam faktyczną wartość średniej płacy w roku 1997.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Kwestia ta istotnie wymaga wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselJanRulewski">Reklamuję nieudzielenie mi odpowiedzi na pytanie, jaką sumą zostanie zasilona Państwowa Inspekcja Pracy w roku przyszłym z funduszu PHARE. Ponadto chciałbym prosić o wyjaśnienie, ile etatów zaoszczędzi Państwowa Inspekcja Pracy z racji niewykonywania obowiązku gromadzenia, kontrolowania i odprowadzania środków uzyskanych z poboru kar i grzywien.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PoselJanRulewski">Zastępca głównego inspektora pracy, Ryszard Celeda:  Muszę od razu wyjaśnić, że z powodów wyłuszczonych przez posła Rulewskiego nie zaoszczędzimy ani jednego etatu. Stanie się tak dlatego, że Państwowa Inspekcja Pracy nigdy nie była wierzycielem grzywien z tytułu orzeczeń. W trakcie działania starego Kodeksu pracy nie było instytucji, która by zajmowała się tą sprawą. W takiej sytuacji sami wystąpiliśmy do ministra finansów i po porozumieniu z tymże ministrem w PIP powstało subkonto, przez 4 lata były przekazywane kwoty z grzywien.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#PoselJanRulewski">Natomiast od dnia 2 czerwca br. sprawę tę przejęli wojewodowie. Po przejściu tej sprawy w gestię wojewodów wystąpił do nas Urząd Rady Ministrów o przekazanie wojewodom tych etatów, które otrzymaliśmy na prowadzenie subkonta i ściąganie grzywien. Ale nie mieliśmy czego przekazywać, gdyż nigdy nie dostaliśmy takich etatów. Taką też odpowiedź skierowaliśmy do Urzędu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#GlownyinspektorpracyTadeuszSulkowski">W roku 1997 na system informatyczny PIP będziemy mogli przeznaczyć z funduszu PHARE około 1 mln. 350 tys. złotych. Wynika to z faktu, że PHARE "wchodzi" w realizację całego systemu informatycznego PIP. Jest to odpowiedź adresowana do posła Rulewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Do wyjaśnienia pozostało jeszcze uściślenie dotyczące płac, o którym mówił pan poseł Wiśniewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#DyrektorwPIPGrazynaWitkowska">Istotnie w swojej wypowiedzi na rok przyszły wynosi 2205 zł, a nie 2005 zł.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#DyrektorwPIPGrazynaWitkowska">Chciałabym natomiast przypomnieć, że spadek realnej płacy w PIP zarysował się w latach 1994 i 1995. Przy okazji wniesionej obecnie poprawki chciałabym zaakcentować, że zarówno budżet na rok bieżący, jak i na rok 1997, zakłada wzrost płacy realnej w PIP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Muszę sprostować ostatnią wypowiedź dyrektor Witkowskiej, która podała wcześniej, że w roku 1996 średnia płaca w Państwowej Inspekcji Pracy, bez nagród z funduszu, stanowi 1918 zł. Natomiast na rok 1997 płaca ta - wraz z nagrodą - wyniesie 2205 zł. Chciałbym wobec tego usłyszeć, jaka jest rzeczywista płaca w roku 1996, bez nagrody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#DyrektorwPIPGrazynaWitkowska">Płaca ta wynosi 2032 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Jest w tym wszystkim jakaś niejasność. Jaka wobec tego ma być średnia płaca w roku 1997, bez nagrody?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#DyrektorwPIPGrazynaWitkowska">Płaca ta wyniesie 2205 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Wobec tego, ile wynosi płaca wraz z nagrodą w roku bieżącym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#DyrektorwPIPGrazynaWitkowska">Płaca ta wynosi 2032 zł, a w roku 1997 będzie to 2342 złote.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Nie jestem usatysfakcjonowany tymi wyjaśnieniami. Odnoszę wrażenie, iż prezentując dane dyrektor Witkowska popełniła jakiś błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#DyrektorwPIPGrazynaWitkowska">W razie potrzeby i dalszych wątpliwości powrócę do tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Myślę, że sprawę tę możemy uznać za wyjaśnioną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PoselMichalKowalczyk">Na wstępie chciałem zaznaczyć, że nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie dotyczące ośrodka szkoleniowego we Wrocławiu.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#PoselMichalKowalczyk">Chciałbym teraz przejść do innej kwestii. W wydatkach PIP jest pozycja, w której zapisano opłaty za PKS, kolej itd. Czy przedstawiciele PIP mogliby przeanalizować racjonalizację tych wydatków? Zdarza się, że wówczas, gdy PIP wykupi już bilety miesięczne na PKS, inspektor nie korzysta z autobusu, który np. kursuje tylko raz na dobę, gdyż zwiększyłoby to uciążliwość podróży, natomiast podróżuje własnym samochodem. Czy w zilustrowanej sytuacji nie można przyznać często podróżującym inspektorom limitu kilometrów na prywatne środki lokomocji? Proszę o wyjaśnienie, czy przepisy dopuszczają możliwość przyjęcia takiego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#PoselMichalKowalczyk">Chciałbym się też dowiedzieć, czy w ramach 100 etatów, które przeznaczone mają być między innymi dla informatyków, przewiduje się także zatrudnienie prawników? W obecnych warunkach PIP coraz częściej będzie zmuszona obracać się w kręgu praktycznego zastosowania prawa, co pociąga konieczność zatrudnienia odpowiednich specjalistów w okręgowych inspektoratach pracy.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#PoselMichalKowalczyk">Również doszły do mnie sygnały, o których mówił główny inspektor pracy, że praca wykonywana przez kadrę Państwowej Inspekcji Pracy jest coraz bardziej stresująca i niebezpieczna. Zdarzają się nawet przypadki pobicia inspektorów. Rozumiem jednak, że jest to praca z wyboru i każdy, kto się jej podejmuje przyjmuje równocześnie na siebie ryzyko zilustrowanych niedogności i niebezpieczeństw. Jest to praca podobna do pracy policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PoselJanRulewski">Przejrzałem materiały PIP i muszę stwierdzić, że mam odmienną opinię na temat etatów, będących w dyspozycji PIP, niż ta, którą zaprezentował pan Celeda. Bowiem według danych, jakimi dysponuję w każdym okręgowym inspektoracie pracy jedna osoba zajmowała się "obsługą grzywien", natomiast z zaprezentowanej tu informacji wynika, że w tej dziedzinie inspekcja nie miała żadnych etatów. Rozumiem, że nie były to etaty przyznane specjalnie w tym celu, ale kilkanaście osób praktycznie prowadziło te sprawy.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#PoselJanRulewski">Chciałem także stwierdzić, że dane przedstawione przez dyrektor dep. budżetowego w PIP różnią się od tych, które uzyskałem w Głównym Inspektoracie Pracy. Przeprowadziłem też pewien rachunek, który za chwilę zaprezentuję. Z wypowiedzi dyrektor Witkowskiej wynika, że w Państwowej Inspekcji Pracy w roku przyszłym będzie 2 tys. etatów. Wobec tego w sytuacji, gdy dodatkowe zatrudnienie pociągnie za sobą konieczność wydatkowania 2,5 mln. zł, z zaplanowanych 58 milionów złotych pozostanie około 55 milionów złotych.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#PoselJanRulewski">Z kolei podzielenie tej kwoty przez 2 tys. etatów /szczegółowo planuje się 1940 etatów/ daje przeciętne wynagrodzenie w kwocie 2.750 zł. Nie operuję rachunkiem w pełni dokładnym, wprowadzam zaokrąglenia, jednak nawet z tego rachunku dowodnie wynika, iż 55 milionów złotych jest przewidziane na wynagrodzenia dla 2 tys. pracowników. Gdyby zaś podzielić na 2 tys. pracowników pierwotną kwotę 58 milionów złotych, wówczas uzyskamy przeciętne wynagrodzenie na poziomie 2.900 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Ponieważ z ramienia Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów będą koreferentem również budżetu Państwowej Inspekcji Pracy, prosiłbym, aby przewodniczący Komisji zwrócił się do głównego inspektora pracy o pisemne sporządzenie pełnego materiału, dotyczącego płac w PIP w roku 1996, a także średniej płacy planowanej na rok 1997.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Sprawa ta już została uzgodniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PrzedstawicielMPiPSJerzyKowalski">Chciałbym ustosunkować się do pytania przedstawionego przez posła Lityńskiego dotyczącego komputeryzacji PIP.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#PrzedstawicielMPiPSJerzyKowalski">Jako członek Rady Ochrony Pracy i pracownik Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej bardzo popieram komputeryzację pracy inspektorów PIP. Muszę też stwierdzić, że Polska jest jednym z nielicznych krajów, które w tej chwili mają już dwa systemy komputerowego badania ekspertyz i komputerowego badania wypadków przy pracy, są to systemy ARA i MALWA. Dlatego też Państwowa Inspekcja Pracy musi mieć sprzęt, który mogłaby wykorzystać. Natomiast nader ostrożnie postępowałbym w sprawie "przymuszania" Głównego Urzędu Statystycznego do ujawniania danych, scpetyczny byłbym też wobec próby zmiany ustawy o statystyce publicznej. Chciałem powiedzieć, że jeszcze w roku 1989 raport ministra pracy, przedkładany Radzie Ministrów, opatrzony był klauzulą poufności. Natomiast w tej chwili każdy dziennikarz ma wgląd w statystyczne dane państwowe.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#PrzedstawicielMPiPSJerzyKowalski">W poprzednim systemie politycznym i prawnym sytuacja była diametralnie różna, gdyż dane dotyczące wypadków przy pracy, a także warunków pracy w przesiębiorstwach i podmiotach gospodarczych były jawne. Teraz zaś sprawozdania zawierające dane o warunkach pracy i karty wypadków przy pracy są dokumentami o charakterze poufnym. Chciałbym poinformować, że w krajach Unii Europejskiej dane dotyczące warunków i bezpieczeństwa pracy stanowią element konkurencji. Częstokroć nie dochodzi do podpisania kontraktu z tego względu, że u jakiegoś pracodawcy zdarza się dużo wypadków przy pracy, co dowodzi złej organizacji pracy.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#PrzedstawicielMPiPSJerzyKowalski">Rozważmy taką hipotetyczną sytuację, że wojewódzki urząd statystyczny może udzielać informacji jakiemukolwiek organowi kontrolnemu na ten temat, który zakład odnotowuje wypadki przy pracy, charakteryzując je przy okazji. Takie dane mogłyby być wykorzystane przeciwko podmiotowi gospodarczemu zobowiązanemu do gromadzenia danych. Wobec tego zachodziłaby obawa, że dane te byłyby fałszywe po to, aby uniknąć w przyszłości kontroli i konsekwencji wynikających z przeprowadzenia działań kontrolnych. Dlatego też sieć komputerowa nie powinna dublować danych zbieranych przez Główny Urząd Statystyczny. Taka była i jest nasza opinia w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Problem ten bez wątpienia jest problemem trudnym, ale właśnie dlatego trzeba znaleźć wyjście ze swojego rodzaju systemu zależności.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Nie wyobrażam sobie, aby Państwowa Inspekcja Pracy w sposób całkowicie odpowiedzialny mogła być poddawana ocenie w kontekście efektywności swojej pracy, gdy w istocie nie dysponuje punktem odniesienia, jakim jest sytuacja ujęta w wymiarze krajowym. Dane statystyczne pozwoliłyby nam na rzetelną ocenę rzeczywistej sytuacji. Myślę, że wiedza statystyczna pozwoliłaby też na usprawnienie programów działania Państwowej Inspekcji Pracy, mających na celu skuteczne eliminowanie takich zachowań pracodawców, które nie sprzyjają poprawie stanu bezpieczeństwa i warunków pracy. W tym aspekcie sądzę, że ukrywanie danych też niczemu nie sprzyja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PrzedstawicielMPiPSJerzyKowalski">Nie chciałem powiedzieć, że chodzi o to, aby dane ukryć przed inspektorem pracy. Pracodawca ma bowiem ustawowy obowiązek udzielania informacji kontrolerom i obowiązek udostępnienia im dokumentacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Czy poseł Rulewski zechce sformułować jakieś wnioski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PoselJanRulewski">Zgodni jesteśmy co do konieczności zabezpieczenia środków na inwestycje budowlane. Może to być zrozumiane, jako kupno nowych siedzib lub też pomieszczeń kwalifikujących się do remontu. Pamiętać należy, że siedziby PIP powinny się pokrywać z centrami makroregionów. Baczyć bowiem trzeba na to, abyśmy w latach przyszłych nie mieli problemów z przenoszeniem inspektoratów PIP.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#PoselJanRulewski">Kontrowersyjna w sumie jest sprawa płac, choć przyznam, że podczas dzisiejszego posiedzenia pogubiliśmy się w dość powikłanych danych. W tej sytuacji niezbędne jest jasne określenie wskaźnika wzrostu płac. Jestem zdania, że jakaś podwyżka wynagrodzeń powinna mieć miejsce. Rozumiem też, że zatrudnienie większej liczby kontrolerów służy racjonalizacji obecnego stanu zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#PoselJanRulewski">Sumując opinie o wysokości płac w PIP uważam, że podwyżka może być wprowadzona po zweryfikowaniu przedstawionych dzisiaj wskaźników. Według moich wyliczeń prezentowane wskaźniki nie odzwierciedlają rzeczywistej sytuacji płacowej w PIP. W tej więc sytuacji proponuję podwyżkę wynagrodzeń w PIP w granicach od zera do 5,8%.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#PoselJanRulewski">Są to dwa zasadnicze wnioski, trzeci rozstrzygnął już dyrektor Kowalski informując, iż rząd jest skłonny zaakceptować wszystko to, co służy poprawie bhp, sejmowa zaś komisja tym bardziej przychyla się do tego stwierdzenia.</u>
          <u xml:id="u-115.4" who="#PoselJanRulewski">Chciałbym też odnieść się do kwestii wykorzystania środków PHARE. Tą drogą można by zaoszczędzić pewne kwoty i przeznaczyć je następnie na inwestycje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoselDorotaDancewicz">Z wypowiedzi posła Wiśniewskiego wynika, iż żywi on obawę co do tego, czy wzrost płac w PIP jest zbyt niski. Natomiast zrozumiałam, że poseł Rulewski kwestionuje zasadność wprowadzenia podwyżek wynagrodzeń w PIP w roku 1997. Dlatego wniosek sformułowany przez posła Rulewskiego w tym kontekście wydaje mi się mało przejrzysty. Z przedstawionych propozycji wynika, iż byłaby to podwyżka niższa od tej, która została przedstawiona w projekcie budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PoselJanRulewski">Raz jeszcze podkreślam, że jest to propozycja, która by zyskała na aktualności po zweryfikowaniu wskaźników, gdyż według przedstawionych przeze mnie wcześniej wyliczeń, przeciętne wynagrodzenie w PIP w roku przyszłym oscylowałoby wokół 2600 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PoselDorotaDancewicz">Uważam, iż należy przyjąć zaproponowane w projekcie budżetu podwyżki wynagrodzeń na rok przyszły. Za zasadne uważam też podwyższanie w perspektywie uposażeń inspektorów pracy. Moim zdaniem, są to służby tej kategorii, co służby Najwyższej Izby Kontroli. Tam, jak wiemy, średnia płaca jest znacznie wyższa. Wiemy też, że niektórzy inspektorzy odchodzą z Państwowej Inspekcji Pracy z powodu zbyt niskiego uposażenia. Przychylam się do zdania, że środki na inwestycje powinny być wyższe, ale chciałabym się dowiedzieć, czy wiemy skąd znaleźć pieniądze na ten cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PoselAlicjaMurynowicz">Chciałam złożyć - moim zdaniem - dalej idący wniosek, abyśmy przyjęli projekt budżetu Państwowej Inspekcji Pracy w przedstawionym nam kształcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PoselJanRulewski">Wbrew temu, co tu zostało powiedziane, w materiale PIP zostało zapisane, że wzrost funduszu wynagrodzenia wyniesie 29,1%. Słyszę sprzeciwy wobec tego stwierdzenia, dlatego odsyłam do lektury projektu budżetu PIP. Realnie liczyć można na wzrost płac o 5,8%.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#PoselJanRulewski">Jest wiadome, że ustawa o funduszu socjalnym zostanie okrojona w zakresie jej powszechności, co spowoduje, że nie będzie potrzeba tylu etatów. Według posiadanych przeze mnie wiadomości Państwowa Inspekcja Pracy zaoszczędziła etaty z racji rezygnacji z obsługi wierzytelności wobec skarbu państwa. Być może środki uzyskane tą drogą oraz środki ewentualnie przyznane w efekcie sformułowania naszego wniosku o potrzebie większych kwot na inwestycje pozwolą na zadysponowanie większych kwot na ten cel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowIrenaZawiska">Jeśli chodzi o całą politykę płac w sferze budżetowej, to wiadomo, że Komisja Trójstronna ustaliła pewne propozycje, określone preferencje oraz ustaliła dla działu "administracja państwowa" w drodze niejako wyjątku poziom wzrostu wynagrodzeń dla urzędów państwowych na 15%, czyli na poziomie zakładanej inflacji, a więc utrzymanie realnego poziomu płac. Istotne jest tu, że mówiąc o średnich płacach bierzemy pod uwagę zarówno wynagrodzenia osobowe, jak i wypłaty z zakładowego funduszu nagród. Tak bowiem wygląda średnia płaca w ujęciu statystyki oraz Głównego Urzędu Statystycznego.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowIrenaZawiska">W tej sytuacji minister finansów wicepremier Grzegorz Kołodko zwrócił się do jednostek pozarządowych, z polecenia Rady Ministrów, poza notą budżetową, pismem, w którym wystąpił z apelem - czy też sugestią - aby urzędy nie podlegające rządowi, a więc wyłącznie Sejmowi, zechciały się choć w części zastosować do polityki, którą rząd przyjął w stosunku do urzędów administracji państwowej. Konkretnie chodziło o przyjęcie docelowego 15-procentowego wzrostu płac, a więc na poziomie zakładanej inflacji.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowIrenaZawiska">Odpowiedzi na ten apel były różne. Resorty zaproponowały zróżnicowane rozwiązania, uzasadniając je własnymi warunkami merytorycznymi. Jeśli chodzi o Państwową Inspekcję Pracy, liczby są jasne. Przytaczając dane, będę operowała zarówno wynagrodzeniem osobowym, jak i wypłatami z zakładowego funduszu nagród, ponieważ - jak wspomniałam - tak to prezentuje statystyka. I tak w roku 1997 grupa wynagrodzenia w kwocie ponad 58 milionów odniesiona do planowanych etatów średniorocznych 1994 r. pokazuje średnią płacę w wysokości 2487 zł, w tym mieści się i płaca prezesa, nieco wyższa. W stosunku do przewidywanej płacy 2032 złote wynosi to 122,4% wzrostu. Taki jest wskaźnik płacy do płacy wyliczonej z wynagrodzeń osobowych i zakładowego funduszu nagród.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowIrenaZawiska">W innych jednostkach pozarządowych płace te są nieco wyższe albo też niższe, ale to już Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów będzie je porównywalnie analizowała.</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowIrenaZawiska">Niemniej jednak rzeczywisty wskaźnik w wypadku Państwowej Inspekcji Pracy kształtuje się w wysokości 122,4%.</u>
          <u xml:id="u-121.5" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowIrenaZawiska">Naturalnie pozostaje kwestia rozłożenia w czasie dodatkowych etatów, gdyż wiadomo, że główny inspektor pracy kieruje się własnymi racjami i lepiej orientuje się w potrzebach.</u>
          <u xml:id="u-121.6" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowIrenaZawiska">Jeżeli mogę zabrać głos w sprawie etatów związanych z postępowaniem mandatowym, to chciałabym poinformować, że Urząd Rady Ministrów rzeczywiście zwrócił się o przekazanie 80 etatów, lecz bezskutecznie, także wojewodowie nie otrzymali tych etatów. Nie można ich było wziąć "znikąd", gdyż administracja państwowa podlega szczególnym rygorom i jeżeli rząd podjął konkretne decyzje o wzroście pewnych służb kontrolerskich - to znaczy służb skarbowych, celnych i inspekcji pracy - to właśnie te służby zostały wyposażone w dodatkowe etaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Rozumiem, że Komisja przyjmuje wyjaśnienia złożone przez przedstawicielkę Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PoselStanislawWisniewski">Wypo-wiedź pani I. Zawiskiej świadczy o tym, że jeszcze jakieś inne liczby wchodzą w grę. Została bowiem podana kwota 2487 złotych. Jako członek Komisji Trójstronnej muszę poinformować, iż w porozumieniu, jakie podpisaliśmy, nie ma żadnego wyodrębnionego zapisu, że płace w tejże instytucji utrzymuje się na poziomie 15% wzrostu. Dysponuję tekstem porozumienia, a więc słowa moje nie są bez pokrycia, a z porozumienia wynika, że wzrost płac ma się odbyć na niższym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#PoselStanislawWisniewski">Bardzo więc proszę o dostarczenie na piśmie owych dwóch szacunkowych wartości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Jesteśmy umówieni w tej sprawie, a umowa jest wiążąca.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Czy poseł Rulewski zamierza sformułować swe propozycje na piśmie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PoselJanRulewski">Tak, dołączę propozycje następujące: po pierwsze, aby zwiększyć nakłady na inwestycje, a po drugie, by po zweryfikowaniu danych wskazać źródło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Mamy wniosek pani poseł Murynowicz o przyjęcie projektu budżetu Państwowej Inspekcji Pracy na rok 1997.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Chciałbym dodać, że nie koliduje on w żaden sposób z uzupełnieniami sformułowanymi przez posła Rulewskiego, a zatem pytam, kto jest za przyjęciem projektu budżetu Państwowej Inspekcji Pracy na rok 1997 wraz z uzupełnieniami zgłoszonymi przez pana posła Rulewskiego oraz pisemnym stanowiskiem, o jakie wystąpił pan poseł Wiśniewski? Kto jest sprzeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Stwierdzam, że wniosek przyjęty został jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#PoselBogdanKrysiewicz">Dziękuję za udział w posiedzeniu przedstawicielom Państwowej Inspekcji Pracy, jak również członkom Komisji. Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>