text_structure.xml
138 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselRadoslawGawlik">Witam na wyjazdowym posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w Katowicach, w którym uczestniczą przedstawiciele: samorządu lokalnego, organizacji pozarządowych, Najwyższej Izby Kontroli z dyrektorem Z. Drzewickim oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska z prezesem Z. Chłopeckim.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselRadoslawGawlik">Porządek posiedzenia jest następujący:</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselRadoslawGawlik">I. Problemy niskiej emisji;</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselRadoslawGawlik">II. Składowanie i utylizacja odpadów przemysłowych w tym niebezpiecznych.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PoselRadoslawGawlik">Przewidujemy wystąpienie przedstawiciela Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Następnie zapoznamy się z problematyką zagrożeń ekologicznych występujących w województwie katowickim, a przedstawiciel Instytutu Gospodarki Odpadami Przemysłowymi w Katowicach zaprezentuje funkcjonowanie Instytutu oraz omówi system informatyczny gospodarki odpadami przemysłowymi.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PoselRadoslawGawlik">W dalszej części posiedzenia poznamy program eliminacji niskiej emisji w województwie katowickim, a także propozycję udziału gmin w rozwiązywaniu problemów niskiej emisji oraz w zagospodarowywaniu odpadów.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#PoselRadoslawGawlik">Po wystąpieniach przedstawicieli ministerstw i władz samorządowych rozpoczniemy debatę poselską. Na koniec zaś zaproponujemy wnioski i konkluzje oraz stanowisko Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#PoselRadoslawGawlik">Na podstawie doświadczeń z innych posiedzeń wyjazdowych, tym razem postanowiliśmy skoncentrować się na dwóch wybranych zagadnieniach: na problemie odpadów, ze szczególnym uwzględnieniem odpadów przemysłowych, w tym odpadów niebezpiecznych i na problemie niskiej emisji. Uznaliśmy, że generalnie w całym kraju te dwie dziedziny są niedocenione i w pewnym stopniu nawet zaniedbane. Chcieliśmy się dowiedzieć, w jaki sposób władze regionu katowickiego radzą sobie z tymi trudnymi problemami. Wczorajsza wizytacja poselska służyła przybliżeniu tych zagadnień. Dzisiaj będziemy mieli czas na pogłębioną dyskusję i wyciągnięcie z niej wniosków. Myślę, że na jednym z najbliższych posiedzeń Komisja przygotuje dezyderat lub opinię w tej sprawie, co będzie generalnym podsumowaniem wizyty poselskiej w województwie katowickim. Pierwsze propozycje do dezyderatu już otrzymaliśmy, a w trakcie dyskusji pojawią się na pewno jeszcze dodatkowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaBernardBlaszczyk">W imieniu Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa chciałbym podziękować za przybycie posłów z innych Komisji sejmowych z ziemi śląskiej. Myślę, że stanowi to dobry przyczynek do twierdzenia, iż sprawy ochrony środowiska nie są tylko problemami jednej Komisji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaBernardBlaszczyk">Chciałbym skoncentrować się na sprawach związanych z powstawaniem odpadów przemysłowych. Według danych GUS-u co roku powstaje ponad 120 mln ton odpadów przemysłowych. Z przykrością muszę stwierdzić, że zaledwie połowa z nich jest w różny sposób wykorzystywana. Na składowiskach zdeponowanych jest ponad 1,8 mld ton odpadów przemysłowych, z czego 43% znajduje się w województwie katowickim. W makroregionie południowym corocznie na wysypiska śmieci odprowadza się około 41 mln ton stałych odpadów komunalnych, około 15 mln ton płynnych odpadów komunalnych. Specjaliści szacują, że same koszty transportu i składowania odpadów wynoszą corocznie kilkanaście mld dolarów w skali kraju. Jednocześnie zgromadzone na składowiskach odpady mają określoną potencjalną wartość jako surowce. W resorcie kalkulujemy je na poziomie kilkuset miliardów dolarów z czego 25% stanowi wartość zawartego w odpadach węgla 35% takich składników, jak: cynk, ołów, żelazo, a 40% przypada na inne składniki: popioły, żużle, mikrosfery, odpady skalne, kruszywa.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaBernardBlaszczyk">Istotne staje się więc zagospodarowanie odpadów przemysłowych, a przede wszystkim tych, których rozwiązania nie dało się jeszcze osiągnąć.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaBernardBlaszczyk">Oczywiście w kopalniach czy w innych zakładach stosuje się często instalacje pilotowe. W obecnych warunkach osiągnięcie w najbliższych latach strategicznych zmian, celów w zakresie powstrzymania nadmiernego wytwarzania odpadów oraz zwiększenie skali gospodarczego ich wykorzystania będzie możliwe tylko pod warunkiem nadania odpowiedniej rangi ustawowej tej problematyce, podobnie jak zrobiono to w krajach wysoko rozwiniętych.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaBernardBlaszczyk">Temu celowi służyć ma ustawa o odpadach. Program gospodarki odpadami wynikający z polityki ekologicznej państwa i skorelowany z nią w oparciu o ustawę, powinien definiować przede wszystkim hierarchiczne cele ogólnokrajowe i lokalne przedsięwzięcia zmierzające do minimalizacji powstawania odpadów. Osiągnięcie tych celów uwarunkowane jest głębokimi przeobrażeniami, które musimy przedsięwziąć w związku z funkcjonowaniem takich mechanizmów rynkowych, jak: ekonomiczne, fiskalne, rynkowe, organizacyjno-decyzyjne.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaBernardBlaszczyk">Myślę, że resort w podsumowaniu przedstawi działania, które chcielibyśmy wprowadzać w najbliższym okresie. Chodzi mi o sferę decyzyjną natomiast, dyrektor J. Borkiewicz z Instytutu Gospodarki Odpadami w Katowicach przedstawi jako postronna osoba inne spojrzenie na to zagadnienie.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaBernardBlaszczyk">Działanie w tym zakresie, to nie tylko sprawa resortu ochrony środowiska, ale również przemysłu handlu, gospodarki przestrzennej, finansów oraz współpracy z zagranicą. Korelacja tych działań w ramach zainteresowanych resortów może zapewnić, że standardy przyjęte w Unii Europejskiej będą u nas skutecznie realizowane. Jest to przede wszystkim bardzo ważne w tym rejonie ponieważ 43% wszelkich odpadów w Polsce powstaje na obszarze 2% powierzchni kraju.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronySrodowiskaZasobowNaturalnychiLesnictwaBernardBlaszczyk">Jeżeli w tym regionie nie rozwiążemy tego problemu, to nie rozwiążemy go w ogóle.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">Chciałbym na wstępie przeprosić za nieobecność pana ministra M. Pola. Zresztą w liście skierowanym do pana przewodniczącego usprawiedliwił swoją nieobecność. Podobnie podsekretarz stanu w ministerstwie nie może uczestniczyć w naszych obradach z powodu uczestnictwa w delegacji wraz z panem prezydentem L. Wałęsą.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">W Ministerstwie Przemysłu i Handlu mamy świadomość, że właśnie przemysł jest głównym wytwórcą odpadów. Niestety jednak pewne procesy produkcyjne muszą wytwarzać odpady. Jak wiemy w niektórych procesach staramy się je przetwarzać i zagospodarowywać. Chcemy stworzyć także odpowiednie warunki prawne do tego. Jednocześnie są też i takie procesy, w których współczesne technologie dają szansę całkowitego uniknięcia wytwarzania odpadów lub ich natychmiastowego zagospodarowania albo też znacznego ograniczenia. Wydaje się, że to jest wielką szansą dla przemysłu, przedsiębiorstw przemysłowych, a także dla społecznego nacisku oraz dla ustawodawcy, mogącego przyspieszyć te procesy.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">Chciałbym zapewnić, że w przemyśle zachodzą jednak pozytywne zmiany jeśli chodzi o odpady. Statystyka mówi, że spadek produkcji przemysłowej jest w tej chwili niższy porównując z poprzednimi okresami, aniżeli ilość wytwarzanych i zagospodarowywanych odpadów. Jest to początek pozytywnego zjawiska, które wymaga jednak umocnienia. Zauważamy także, że zwiększa się znacznie aktywność wokół spraw związanych z ograniczeniem wytwarzania odpadów. Mam tu na myśli takie ruchy, jak stworzenie programu dla czystszej produkcji, programy realizowane przez niektóre zakłady, związane z wykorzystaniem odpadów - dotyczy to kopalń, energetyki itd. W przemyśle coraz bardziej ugruntowuje się świadomość ekologiczna. W polityce przemysłowej wypracowanej w Ministerstwie Przemysłu i Handlu poświęcamy tej sprawie wiele miejsca.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">Najważniejsze jednak jest w tej chwili wprowadzenie ustawy o odpadach. Od tej ustawy oczekujemy, że minister przemysłu i handlu będzie mógł wprowadzić kilka regulacji w postaci rozporządzeń jako następstwo ustawy, w tym przede wszystkim do problemu niebezpiecznych odpadów. Sądzimy, że w ustawie ważne jest stworzenie pewnych bodźców pozytywnych, chociaż bodźce negatywne są również niezbędne.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">W gospodarce złomem napotykamy na nieustający problem, polegający na nacisku hut, wskazujących na niedostateczną ilość złomu, wręcz na ograniczanie produkcji. Chcielibyśmy, aby w ustawie złom możliwy do przerobienia w hucie nie był uznawany za odpad. Dałoby to również możliwość importu złomu, co jest niezwykle cenne, ponieważ importujemy wtedy praktycznie i ukrytą energię, a więc mniejsze obciążenie środowiska. Taką zmianę wniskowaliśmy też do ustawy o ochronie środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorInstytutuGospodarkiOdpadamiwKatowicachJerzyBorkiewicz">Najważniejszym zadaniem Instytutu Gospodarki Odpadami było zorganizowanie się. Ponieważ Instytut decyzją ministra przemysłu powstał w 1994 roku na kanwie dawnego oddziału Instytutu Gospodarki Materiałowej, to ustawienie go w roli interdyscyplinarnego instytutu, aby nie powielać zagadnień związanych z gospodarką odpadami, które wykonują wszystkie pozostałe istniejące związane z przemysłem, stworzyliśmy System Informatyczny Gospodarki Odpadami Przemysłowymi /SIGOP/ i bazę danych powstającą od wielu lat. Jednym z ważnym elementów tej bazy jest także monitoring gospodarki odpadami działający od 3 lat. Spowodowało to między innymi fakt, że Polska podpisała w 1992 roku Konwencję Bazylejską o transgranicznym przemieszczaniu i usuwaniu odpadów.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#DyrektorInstytutuGospodarkiOdpadamiwKatowicachJerzyBorkiewicz">Aktualnie istniejąca baza zgromadziła duże informacje na temat składowiska, rodzajów, technologii maszyn i urządzeń do odpadów. Dzięki rozwinięciu bazy komputerowej mamy również połączenia ułatwiające nam szybkie przetworzenie danych zainteresowanym podmiotom i instytucjom. Staramy się o akredytacje dla laboratorium badań odpadów w zakresie chromatografii i struktofotometrii, aby zamknąć całe instrumentarium niezbędne do prowadzenia informacji i badań.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#DyrektorInstytutuGospodarkiOdpadamiwKatowicachJerzyBorkiewicz">Chciałbym jeszcze kilka zdań poświęcić działalności Instytutu. Racjonalna gospodarka odpadami i zasobami to główna idea interdyscyplinarnych działań Instytutu Gospodarki Odpadami ukierunkowanych na systemowe i ekologiczne rozwiązywanie problemów w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#DyrektorInstytutuGospodarkiOdpadamiwKatowicachJerzyBorkiewicz">Za szczególnie istotne uważamy podkreślenie wartości merytorycznej i użyteczności praktycznej naszych rezultatów badań i wdrożeń oraz podjętych działań na rzecz dokonywanej restrukturyzacji Instytutu i zmian tematyki badawczej.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#DyrektorInstytutuGospodarkiOdpadamiwKatowicachJerzyBorkiewicz">W ubiegłym roku wykonaliśmy około 41 prac na rzecz przemysłu - bezpośrednio w postaci opracowań technologii, które zostały wdrożone bądź ekspertyz. Z tego ok. 10 prac było dla Komitetu Badań, w tym dwa granty oraz 3 bardzo ważne prace - ranking odpadów niebezpiecznych na zlecenie Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#DyrektorInstytutuGospodarkiOdpadamiwKatowicachJerzyBorkiewicz">Codziennie napływa do nas ogromna ilość korespondencji i informacji z całej Polski, często z prostymi pytaniami, co robić z odpadami. Tych pytań nieraz jest tak dużo, że nie jesteśmy w stanie udzielić pełnej i wszechstronnej informacji. Mówię o tym dlatego, aby podkreślić, jakiego charakteru nabiera problematyka gospodarki odpadami od pewnego czasu. Znalazła się ona na pierwszym miejscu i parafrazując można powiedzieć: "nastał czas odpadów". Odpadami zaczynają interesować się wszystkie podmioty gospodarcze i chcą w sposób racjonalny z nimi postępować.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#DyrektorInstytutuGospodarkiOdpadamiwKatowicachJerzyBorkiewicz">Jakie zamierzenia Instytut przewiduje w najbliższym czasie rozwijać i realizować? Najważniejsze z nich, to są prace nad minimalizacją powstawania odpadów w wybranych dziedzinach gospodarki, poczynając od obszarów najbardziej zagrożonych. Realizujemy cały blok tematyczny dotyczący badań nad możliwością unieszkodliwiania i utylizacji odpadów niebezpiecznych powstających w różnych gałęziach przemysłu. Unieszkodliwianie odpadów niebezpiecznych poprzez ich stabilizację, w czym w ostatnim czasie Instytut się szczególnie specjalizuje, z wykorzystaniem materiałów wiążących organicznych i nieorganicznych. Realizujemy także cały cykl badań nad podziemnym deponowaniem wybranych grup odpadów, uwzględniając uwarunkowania hydrogeologiczne, przygotowania mapy odpadów, specyfiki górotworów itd. Równolegle z tymi kluczowymi kierunkami badań istotna jest ocena możliwości zwiększenia gospodarczego wykorzystania odpadów w świetle wymogów stawianych wybranym grupom wyrobów poprzez normy Unii Europejskiej. Musimy się przystosować do tych zupełnie nowych zadań, a w badaniach laboratoryjnych - doprowadzić do możliwości i zgodności z wymaganiami norm ASO serii 9000.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#DyrektorInstytutuGospodarkiOdpadamiwKatowicachJerzyBorkiewicz">Udostępniamy zasoby informacji z bazy danych naszego rozszerzonego systemu oraz ogólnoświatowych baz danych dla potrzeb ministerstwa i administracji wszystkich szczebli placówek naukowo-badawczych i innych podmiotów gospodarczych. Sądzę, że przygotowywane przez nas informacje coraz szerzej docierają do różnych szczebli administracji. Istotą tego opracowania będzie rozszerzenie systemu SIGOP na podsystemy gospodarcze wykorzystania odpadów oraz zwiększenie zakresu udostępnienia zasobów informacji. W tym celu przewidujemy w najbliższym czasie wydawanie biuletynu pod nazwą "Biuletyn - odpady" i "Biuletyn - giełda odpadów". W tej sprawie rozmawiałem już z obecnym dzisiaj prezesem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o wsparcie finansowe w pierwszym okresie uruchomienia tak ważnej informacji.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#DyrektorInstytutuGospodarkiOdpadamiwKatowicachJerzyBorkiewicz">Kończąc, chciałbym podkreślić, że wykorzystanie tych wszystkich zasobów surowcowych w sposób systemowy i zorganizowany jest głównym zadaniem Instytutu na przyszłe lata. Prawidłowe funkcjonowanie całego systemu gospodarki odpadami musi być wsparte ustanowieniem kompleksowego, wieloletniego programu badań w tym zakresie, obejmującego cały kraj, a przede wszystkim zagrożone regiony, jakim jest region katowicki. Program ten inicjowany zarówno przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, jak i Ministerstwo Przemysłu i Handlu oraz Instytut Gospodarki Odpadami wynikający z polityki ekologicznej państwa i z nią skorelowany powinien definiować te cele, o których wspomniał wcześniej minister B. Błaszczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DyrektorWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegowKatowicachWojciechBeblo">Chciałbym przedstawić zarys programu ochrony środowiska, który jest realizowany w województwie katowickim. Program ten realizowany jest konsekwentnie od 1985 r. Początkowo opracowany przez Wojewódzką Radę Narodową został przepracowany w 1990 r. Przemianowano pewne instytucje odpowiedzialne za realizację programu dostosowując odpowiedzialność do nowo tworzącego się samorządu, do przekształceń własnościowych w przemyśle, do utworzenia nowych instytucji związanych z ochroną środowiska w województwie. W ten sposób bez zmiany celów realizacyjnych programu następowała kontynuacja i konsekwencja w realizowaniu programu w województwie.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#DyrektorWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegowKatowicachWojciechBeblo">Przesłanką do opracowania programu była konstatacja, że problemy te są głównie związane z nadmierną koncentracją przemysłu, urbanizacją i gęstością zaludnienia. To spowodowało wystąpienie ogromnego ryzyka dla ludności zamieszkującej województwo katowickie. Stwierdziliśmy, że ryzyko głównie jest związane z czterema domenami w środowisku - z emisjami zanieczyszczeń do atmosfery, z ilością nagromadzonych w województwie odpadów, z jakością wód, które są spożywane jako wody pitne, z jakością środowiska przyrodniczego, w którym przyszło nam żyć. Biorąc to pod uwagę, autorzy programu określili cele strategiczne, które sprowadzają się do dwóch bloków zagadnień. Przede wszystkim celem realizacji programu jest ochrona przyrody jako środowiska życia i wyraźne upodmiotowienie mieszkańca regionu. Wreszcie biorąc odpowiedzialność za to, co robimy obecnie, jako depozytariusze przyszłych pokoleń określiliśmy cel strategiczny polegający na zapewnieniu bezpieczeństwa ekologicznego obecnym i przyszłym mieszkańcom w taki sposób, aby był możliwy rozwój regionu, poszanowanie wymagań związanych z ochroną środowiska i równocześnie ochrona dziedzictwa tego, co jest w regionie wartością. Strategią pomocniczą dla programu ochrony środowiska w województwie katowickim jest przebudowa gospodarki, na którą nałożyliśmy cztery priorytety działań. Przede wszystkim jest to eliminacja nadmiernego zanieczyszczenia powietrza. W sekcji priorytetów drugim zadaniem co do hierarchi ważności jest zagospodarowanie odpadów nagromadzonych na składowiskach i minimalizacja wytwarzania odpadów. Trzecim - uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej w gminach i w przemyśle. Czwartym zadaniem jest restrukturyzacja produkcji rolnej oraz zwiększenie lesistości, objęcie ochroną wszystkich wartości przyrodniczych w regionie. Dla realizacji tych celów wojewoda opracował swoje własne strategie wynikające z instrumentarium prawnego. Opracowano strategię pozwoleń ekologicznych, strategię obejmowania obowiązkami wnoszenia opłat za gospodarcze korzystanie z obiektów chronionych. Tymi obiektami są rezerwaty, a instytucjami, które w tej dziedzinie działają są instytucje zajmujące się ochroną przyrody. W polityce pozwoleń ekologicznych,w tej części, która dotyczy programu eliminacji niskiej emisji, stwierdzamy całkowity brak instrumentarium prawnego, którym mógłby się posługiwać wojewoda. Wojewoda natomiast może wykorzystywać cały system instrumentów zachęt i pośredniczenia wobec funduszy ochrony środowiska, umieszczając poszczególne zadania zgłaszane przez podmioty regionalne do dofinansowania z obydwu źródeł.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#DyrektorWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegowKatowicachWojciechBeblo">Jeśli chodzi o gospodarkę odpadami, to instrumentarium prawne, którym dysponuje wojewoda jest o wiele bardziej skuteczne. Przede wszystkim wprowadzane są rygory zakazujące deponowania odpadów na powierzchni ziemi, tam gdzie to jest nieuzasadnione. Zobowiązuje się podmioty do minimalizacji produkcji odpadów i stymuluje rozwój technologii i rozwoju instytucjonalnego nadzoru i instytucji sprzyjających gospodarce odpadami. Wojewoda katowicki był jednym ze "współojców chrzestnych" utworzenia Instytutu Gospodarki Odpadami.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#DyrektorWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegowKatowicachWojciechBeblo">Instrumentarium prawne, jakim może posługiwać się wojewoda w obydwu przypadkach jest zbyt słabe i jednostronne. Jest to głównie instrumentarium restrykcyjne, pozbawione systemu zachęt i preferencji rynkowych.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#DyrektorWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegowKatowicachWojciechBeblo">Propozycje rozwiązań szczegółowych otrzymali państwo na piśmie: w zbiorczym opracowaniu, w którym omówiony jest program ochrony środowiska przed odpadami przemysłowymi i program likwidacji niskiej emisji. Proponujemy także utworzenie rynku dla paliw niskoemisyjnych. Propozycja ta zmierza z jednej strony do uruchomienia programu inwestycyjnego i pewnych aktywności gospodarczych w tym sektorze, z drugiej strony jest to propozycja mobilizacji środków finansowych w obrębie funduszy ochrony środowiska na interwencyjne dotowanie wszystkich paliw.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZastepcadyrektoraWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegoAnnaZawiejska">Wszyscy jednoznacznie stwierdzamy, że nie tylko nadmierna koncentracja przemysłu surowcowego decyduje o skali zagrożenia zanieczyszczenia powietrza w tym województwie. Prowadzone systematycznie od dwudziestu kilku lat pomiary zanieczyszczenia powietrza przez Wojewódzką Stację Sanitarno-Epidemiologiczną, jak i ostatnie badania monitoringu wojewody jednoznacznie wykazują, że w sezonie letnim utrzymujemy się na poziomie górnej granicy wartości dopuszczalnych większości mierzonych substancji zanieczyszczających powietrze. Ograniczenie wielkości emisji z przemysłu, które nastąpiło na przestrzeni ostatnich czterech lat /w zakresie wielkości emisji pyłów ok. 4 razy, w zakresie emisji gazów - 2 razy/ dało rezultat sezonu letniego tak niskich stężeń. Jednak w chwili, kiedy występują znaczne obniżenia temperatur, kiedy rozpoczyna się sezon grzewczy, wielkości stężeń gwałtownie wzrastają. I tak - stężenie dwutlenku siarki wzrasta ok. 3 razy, pyłów i tlenków azotu - wzrastają o 100%. Natomiast jeśli chodzi o substancje smołowe - stężenia te bardzo wyraźnie wzrastają, nawet kilkakrotnie. Powodem tego jest nadmierna emisja z nieefektywnych palenisk domowych. To, że one zanieczyszczają środowisko, jest jednym problem, ale drugim jest to, że paliwo w tych jednostkach kotłowych jest marnowane i w większości w wyniku niepełnego spalania węgla zanieczyszczenia odprowadzane są do powietrza. Taka sytuacja występuje nie tylko w województwie katowickim, ale w całym kraju. W naszym regionie dodatkowo nakładają się wysokie zanieczyszczenia z przemysłu surowcowego. Obserwujemy jednak w całym kraju, że w sezonie grzewczym trudno jest oddychać i dla wszystkich jest to bardzo uciążliwe. Twierdzę, ze jest to charakterystyczne nie tylko dla Śląska, naszego kraju, ale całej Europy Środkowowschodniej. Przejeżdżając przez obszar krajów sąsiadujących z Polską można to wyraźnie zaobserwować.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZastepcadyrektoraWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegoAnnaZawiejska">Przedstawię wykaz wielkości emisji pyłów z poszczególnych branż procesów energetycznych. Energetyka zawodowa, która w sumie wydaje się, że odprowadza ok. 60% zanieczyszczeń pyłowych, ma swój udział w ich stężeniu zaledwie w 26%. Technologie przemysłowe, czyli już gorsze techniki spalania, to jest udział w zakresie 40%. Natomiast komunalne źródła ciepła dają 32% emitowanych zanieczyszczeń. Jeżeli chodzi o dwutlenek siarki, to tutaj jest już znaczna różnica. Wielkość emitowanych zanieczyszczeń z energetyki zawodowej, odczuwalna bezpośrednio przez naszych mieszkańców wynosi 46%, z technologii przemysłowych - 23,8%, z komunalnych źródeł ciepła - 26,6%. Pozostaje komunikacja drogowa, która również ma swój udział w zanieczyszczeniu środowiska.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#ZastepcadyrektoraWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegoAnnaZawiejska">Tlenek azotu - jest to substancja zachowująca się najbardziej dziwnie. Generalnie można powiedzieć, że mamy stałe wielkości stężeń dwutlenku azotu, bez względu na sezon. Widocznie jest tu jeszcze duży udział ruchu samochodowego. W każdym razie na dwutlenek azotu energetyka zawodowa ma bardzo duży wpływ, który wynosi 30%. Zdecydowanie większy ma komunikacja - 35.4%. Są to wielkości konieczne do redukcji w wyniku stosowania katalizatorów.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#ZastepcadyrektoraWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegoAnnaZawiejska">Sytuacja jest zatrważająca, ponieważ nie ma żadnych przepisów do likwidacji niskiej emisji. Każdy mieszkaniec naszego kraju może postawić sobie kocioł i spalać w nim jakie tylko chce paliwo, bez żadnej odpowiedzialności. Ustawa o ochronie i kształtowaniu środowiska dotyczy tylko i wyłącznie podmiotów gospodarczych. Podmioty gospodarcze możemy zobowiązać do stosowania odpowiednich zabezpieczeń. W przemyśle udało nam się to zrobić i uzyskaliśmy doskonałe efekty. Natomiast jeżeli chodzi o małe źródła ciepła, te nieefektywne, które są dla nas najbardziej uciążliwe i marnują nam nasze surowce, to nie notujemy w tym obszarze żadnego regresu. Obowiązujące przepisy w zakresie tych jednostek są tak liberalne, że w tej chwili ustala się wielkości dopuszczalne na poziomie 50% dopuszczalnych wielkości emisji z procesu energetycznego spalania węgla. Nie możemy nikomu zabronić zainstalowania kotłów węglowych, ponieważ nowo projektowane jednostki mogą spełniać warunki 1350 g/MJ w zakresie emisji pyłu, podczas gdy średnio w województwie dla istniejących nieefektywnych ustala się na poziomie 500-800 g/MJ w zależności od tego, jaki węgiel spalają. Dlatego sytuacja jest tak bardzo trudna. W krajach zachodnich stosowano różnego rodzaju instrumenty ekonomiczne. W naszych warunkach te instrumenty nie działają. Jednoznacznie można powiedzieć, że po prostu nie opłaca się u nas oszczędzać energii - ani ciepła, ani energii odpadowej.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#ZastepcadyrektoraWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegoAnnaZawiejska">Jeżeli chodzi o systemy ciepłownicze, to w większości są one obciążone opłatą stałą. Jeśli indywidualny odbiorca, który rozlicza się za ciepło posiadając licznik ciepła opłaty rocznej stałej musi zapłacić prawie 60%, to pozostałe 40% jest już niewielką kwota w stosunku do całej sumy. Dodatkowo w grę wchodzi system ustawionych cen. Jeżeli założymy, że będziemy spalali w bardzo nieefektywnym palenisku kotłowym węgiel i przyjmiemy tę wartość za 1, to ten sam odbiorca stosujący gaz zapłaci trzy razy więcej. Natomiast przechodząc na system ciepłowniczy - zapłaci 5 do 6 razy tyle. Jeżeli zastosuje energię elektryczną w systemie ogólnodostępnym, to zapłaci 9 razy tyle, ewentualnie musi przejść na taryfę nocną, czyli zapłaci 5 razy więcej. A zatem, nie ma żadnej racjonalnej polityki cenowej w stosunku do likwidacji niskiej emisji.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#ZastepcadyrektoraWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegoAnnaZawiejska">Na koniec chciałabym powiedzieć, co zrobiliśmy w naszym regionie, pomimo braku przepisów prawnych. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że w większości przypadków nasza działalność jest na granicy prawa, nieraz wręcz przekraczamy swoje kompetencje. Opierając się na starych uchwałach Wojewódzkiej Rady Narodowej, zobowiązaliśmy wszystkich eksploatatorów kotłów dwupłomienicowych do ich likwidacji w okresie do 1990 r. W wyniku tej akcji zamknięto 350 tego typu kotłowni. Zostało kilkanaście kotłowni eksploatowanych jeszcze w tym sezonie, głównie w szpitalach, ponieważ do jednostek budżetowych praktycznie nie mamy żadnego regresu. Dlatego uważam, że działalność polegająca na likwidowaniu najbardziej uciążliwych jednostek kotłowych powinna być nadal prowadzona. Na naszym terenie zabraniamy lokalizacji nowych małych kotłowni opalanych węglem. Oczywiście nie mamy do tego prawa i na ogół inwestorzy po odwołaniu się uzyskują uchylenie naszych decyzji. Jednak świadomość ekologiczna w naszym regionie jest dość duża, dlatego od wielu już lat udają nam się tego typu działania.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#ZastepcadyrektoraWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegoAnnaZawiejska">Ponadto opracowany został przez Energoprojekt Katowice program PHARE, wspólnie z zagranicznymi partnerami. Maserplan ma swoje wady, ale ma jedną zaletę - dzięki niemu zostały zinwentaryzowane wszystkie potrzeby źródeł ciepła w województwie katowickim.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#ZastepcadyrektoraWydzialuEkologiiUrzeduWojewodzkiegoAnnaZawiejska">Zaskakujący jest fakt, że w regionie katowickim moc zainstalowanych źródeł ciepła jest trzy razy wyższa niż faktyczne potrzeby. Posiadamy wiele ciepła odpadowego, którego nie ma kto wziąć. Zaczęła się pewnego rodzaju "przepychanki" - kto silniejszy, ten daje swoje ciepło do systemu ciepłowniczego. Nie ten, kto pracuje ekologicznie, tylko ten, kto jest silniejszy. Skutek tego jest taki, że w dalszym ciągu będziemy realizowali bardzo drogi program. Jeżeli przepisy się nie zmienią kolejne programy pójdą na półkę. Chodzi mi tu przede wszystkim o takie przepisy prawne: atestacja małych jednostek prowadzona przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Jest to zadanie najważniejsze. Wszystkie kotły zainstalowane, nie posiadające atestu ministerstwa, winny być w określonym czasie przeznaczone do likwidacji. Drugie - to preferencja zakupu ciepła do sieci ciepłowniczych w gospodarce komunalnej dla jednostek, które spełniają wymogi ekologiczne. Trzecie - zaostrzenie norm dopuszczalnych emisji z procesu energetycznego spalania. Warto tu dodać, że dla jednego typu kotłów ministerstwo wprowadziło poprawne wartości dopuszczalne, tj. dla energetyki zawodowej i skutkiem tego mamy zainstalowanie wysokosprawnych urządzeń odpylających w wielu obiektach energetyki zawodowej. Jeżeli docelowo wprowadza się przepisy, nawet z ostrymi normatywami, to te przepisy w określonym okresie są realizowane. Mogą nastąpić pewne spóźnienia, ale na pewno będą realizowane. Najgorsza jest sytuacja, kiedy takich przepisów nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselRadoslawGawlik">Myślę, że wszystko, czego pani dyrektor nie zdążyła powiedzieć, posłowie przeczytają w specjalnie dla nich przygotowanych materiałach.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">Proszę przyjąć mój głos jako głos samorządowców wyrażony w opinii Komisji Ochrony i Kształtowania Środowiska Sejmiku Samorządowego województwa katowickiego.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">W dziedzinie ochrony powietrza przed zanieczyszczeniem poza sprawami planowania przestrzennego i lokalizacji inwestycji organy gminy nie maja praktycznie żadnych kompetencji. Istotny instrument zarządzania środowiskiem, jakim jest wydawanie decyzji o dopuszczalnej emisji zanieczyszczeń do powietrza jest w ręku administracji państwowej. W województwie katowickim, gdzie obok wielkich przemysłowych emitorów występują tysiące małych podmiotów gospodarczych podlegających takim decyzjom, nie ma możliwości, by z jednakową skutecznością stosować go dla wszystkich. W poczuciu odpowiedzialności za jakość środowiska, na terenie którym gospodarzą samorządy, zrodził się wniosek wyrażony w uchwale sejmiku samorządowego województwa katowickiego, który państwo posłowie otrzymali w załączonym materiale. O przejmowaniu przez gminy na zasadzie porozumienia z wojewodą tego instrumentu zarządzania środowiskiem i ochrony powietrza. Uważamy, że w przyszłości kompetencje te powinny być ustawowo przypisane samorządom.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">Drugą sprawą, którą pragnę poruszyć jest kwestia niskiej emisji ze źródeł komunalnych i spalenisk indywidualnych. W poprzednich latach wielu mieszkańców Śląska wymieniło stare piece centralnego ogrzewania na piece opalane gazem. Byto to ekologiczne i uzasadnione ekonomicznie. Obecnie z powodu galopującego wzrostu cen wraca się do poprzedniego sposobu ogrzewania, którego konsekwencją jest wzrost zanieczyszczenia powietrza na tzw. poziomie życia, czyli niskiej emisji. Rozwiązanie problemu niskiej emisji upatrywane jest w skojarzeniu produkcji energii elektrycznej z gospodarką ciepłowniczą. Traktując sprawę generalnie, trudno negować słuszność tego kierunku, który pozwoli na zagospodarowanie nadmiaru produkowanej energii. Jednakże rozbudowa systemów grzewczych jest przedsięwzięciem wyjątkowo kosztownym i w naszych warunkach może być programem długofalowym z perspektywą osiągnięcia efektu ekologicznego w ciągu 25-30 lat, zakładając, że zaistnieją możliwości finansowania przedsięwzięcia oraz rozwiązane zostaną problemy organizacyjne w zakresie gospodarki energetycznej i komunalnej. Obecnie trudno jest dać odpowiedź, z jakiego źródła miałyby pochodzić pieniądze na realizację programu oraz kto przeniesie ciężar powyższego skojarzenia energetycznego. Podstawą do wytyczenia sensownej i długofalowej polityki w energetyce cieplnej jest uchwalenie nowego prawa energetycznego, które wprowadzi ekonomizację działań w tej sferze. Przyczyny występowania trudności związanych z realizacją ograniczenia niskiej emisji wydają się być dostatecznie rozpoznane przez ośrodki rządowe. Jednakże brak jest koordynacji działań pomiędzy poszczególnymi resortami. Rezultatem powyższego jest brak czytelnej i popartej ekonomicznie polityki energetycznej państwa, do której struktury samorządowe mogłyby nawiązać w swoich programach lokalnych. Na poparcie tej tezy przytoczę fragmenty referatów przedstawiciela z Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa opublikowanego w czasopiśmie "Budownictwo i Gospodarka": "W Polsce istnieje silne lobby ciepłownicze, które hasło o przełamywaniu monopoli i swobodnej konkurencji traktuje czysto werbalnie". Znane są liczne przykłady przedsiębiorstw ciepłowniczych, które w restrukturyzacji widzą możliwość poważnego wzrostu ceny za usługi, których jakość wcale się nie poprawia. Nadal kierownikami takich przedsiębiorstw bywają osoby, które nie dostrzegają prostej zależności pomiędzy kondycją finansową klientów i kierowanych przez nich przedsiębiorstw. Powszechna reakcją na ograniczenie zużycia ciepła i wody przez odbiorców jest podnoszenie ceny na te media. Brak jest natomiast przykładów przedsiębiorstw i zakładów obniżających ceny i koszty w związku z ograniczeniem popytu na ciepło i wodę. Ostatnie lata charakteryzuje nierównomierny stan ciepłownictwa w większości województw, jego regres wynikający głównie z recesji w przemyśle. Utrzymywanie się tej tendencji wytworzyło nową sytuację nadmiaru mocy w źródłach ciepła. Nadwyżka ta nie może być racjonalnie wykorzystana, gdyż zarówno przemysł, jak i budownictwo mieszkaniowe realizują w szerokim zakresie przedsięwzięcia energooszczędne, z drugiej zaś strony brak sieci ciepłowniczych uniemożliwia dostarczanie ciepła do potencjalnych nowych odbiorców /.../ Obecnie realizowany jest proces zmian własnościowych i organizacyjnych w przedsiębiorstwach ciepłowniczych. W 1991 istniało w kraju niewiele ponad 50 przedsiębiorstw energetyki cieplnej: wojewódzkich, okręgowych i miejskich.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">Na skutek przekształceń istnieje już ponad 300 tego typu przedsiębiorstw o ograniczonym zasięgu działania, w formie jednoosobowych komunalnych spółek z o.o. lub zakładów budżetowych - spółek z o.o. związków gmin oraz spółek akcyjnych. Zachodzące zmiany stwarzają szansę odmiennego spojrzenia na rolę i zadania przedsiębiorstw energetyki cieplnej. Naturalną tendencją występującą w trakcie tych przekształceń jest umacnianie monopolu w sferze usług ciepłowniczych i utrzymanie roli jedynego dystrybutora ciepła. Choć na mniejszym obszarze, w praktyce stwarza to sytuację, w których interesy odbiorców, dystrybutorów i producentów ciepła są rozbieżne. Oczekiwanym celem realizowanych przekształceń jest poprawa jakości usług ciepłowniczych oraz obniżenie kosztów dostarczania ciepła. Skutkiem niestety jest najczęściej wzrost kosztów.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">W chwili obecnej relacje pomiędzy stawkami za paliwa kształtują się następująco: węgiel - 1; węgiel dla ogrzewania mieszkań - 1,2; gaz ziemny - 3,1; olej opałowy - 5,3; energia elektryczna - 9,3; taryfa nocna - 4 i systemy ciepłownicze - 4,5. Do systemu ciepłowniczego państwo w skali rocznej dopłaca 5,5 bln zł, a niektóre PC są zadłużone, zaś użytkownicy często niewypłacalni. Powyższe fakty budzą wątpliwości co do możliwości realizacji w najbliższym czasie programu gospodarki energetycznej w skojarzeniu, gdyż znacznie tańszy od ciepła z systemu ciepłowniczego, drugi po węglu pod względem kosztów czynnik energetyczny - gaz, został zaniechany przez użytkowników ze względu na zbyt wysokie koszty eksploatacji. Ogrzewanie elektryczne z tych samych przyczyn nie rokuje nadziei na upowszechnienie pomimo zapowiedzianego w regionie obniżenia o 6% kosztów energii, przy wzroście zużycia ponad 1000 kW na rok. Obecnie trudno jest podejmować w gminach decyzje co do systemowych rozwiązań w zakresie dostawy ciepła, gdyż warunkiem korzystania z nich przez społeczności lokalne jest cena czynnika grzewczego, która nie może być oderwana od możliwości płatniczych użytkowników. Uchwały sejmiku w sprawie obniżenia cen gazu i korespondencja w tej sprawie z ministerstwami wykazała, iż brak jest obecnie perspektyw na systemowe, skoordynowane działania. Dowodzą tego odpowiedzi w tej sprawie poszczególnych ministrów. Przytoczę kilka - Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa: "Resort ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa jest szczególnie zainteresowany zwiększeniem zużycia w celach grzewczych czystszych, a zatem bardziej przyjaznych środowisku paliw". Na tym kończy swoje działanie. Ministerstwo Finansów: "Celowe jest dokonanie analizy możliwości wykorzystania środków przeznaczonych na ochronę środowiska w kierunku dodatkowego stymulowania stosowania ekologicznych urządzeń grzewczych i nośników energii". Wskazuje więc na fundusze ochrony środowiska. Ministerstwo Przemysłu i Handlu Departament Paliw i Energii: "Określenie przyszłej realizacji cen nośników energetycznych jest w chwili obecnej bardzo trudne, w przyszłości zostanie przejęte przez rynek".</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">Reasumując, rozwiązanie problemu niskiej emisji uwarunkowane jest w znacznym stopniu możliwościami płatniczymi odbiorców, które są warunkiem powodzenia każdego programu. Rynek ma swoje prawa w zakresie konieczności pokrycia kosztów wytwarzania, lecz istnieje także bariera popytu. Dla utworzenia pomostu pomiędzy tymi brzegowymi warunkami muszą zostać podjęte przez parlament i rząd działania regulujące wzrost kosztów wytwarzania i dystrybucji czynników energetycznych.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">Można zatem sformułować następujące wnioski. Dla zahamowania wzrostu kosztów dostaw ciepła potrzeba - w trybie pilnym rozwiązań legislacyjnych, uchwalenie nowego prawa energetycznego; koordynacji działań na szczeblu ministerstw, przy wyznaczaniu programów do realizacji uwzględnić możliwości ich finansowania; usprawnienie procesu zmian własnościowych i organizacyjnych przedsiębiorstw ciepłowniczych i innych dystrybutorów czynników energetycznych, przekształcenia w sferze gospodarki komunalnej winny być kontrolowane przez Urząd Antymonopolowy.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">W zakresie gospodarki komunalnej, bo taki był drugi temat, do którego przygotował się samorząd - z ustawy o samorządzie wynika, że do zadań własnych gminy należy utylizacja odpadów komunalnych. Ten zakres obowiązków gminy w zasadzie się nie zmienił w stosunku do lat ubiegłych, jednakże obecnie gminy w warunkach samorządności znacznie bardziej zabiegają o uporządkowanie spraw związanych z gospodarką odpadami. Jedną z przyczyn tych zmian jest pojawienie się prywatnych przedsiębiorstw zajmujących się wywozem odpadów komunalnych, zaś gminne przedsiębiorstwa gospodarki komunalnej są w trakcie lub już po przekształceniach własnościowych. Na obecnym etapie trudno ocenić w jakim stopniu i który rodzaj przekształcenia okaże się najkorzystniejszy. Z dotychczasowych porównań różnego rodzaju przedsiębiorstw można powiedzieć, że również zła organizacja potęguje ujemne zjawiska wynikające ze słabego oprzyrządowania i niewłaściwej technologii stosowanej przez przedsiębiorstwa utylizacji odpadów. W opracowaniu gminnego systemu gospodarki odpadami komunalnymi bardzo ważne jest rozeznanie, z jaką ilością i jakością odpadów mamy do czynienia, jako że te dane są jeszcze ciągle różne. Świadczy to o konieczności prowadzenia badań, gdyż są one podstawą do wyboru technologii utylizacji.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">Systematyczne zbieranie danych pozwoli wypracować najefektywniejszy system przekształceń własnościowych i organizacyjnych gospodarki odpadami w gminie.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">Następną sprawą, która wymaga zmiany są obowiązujące obecnie przepisy administracyjno-prawne. Istniejące w nich luki i brak precyzji w sprawach bardzo istotnych, stanowią barierę dla rozwoju. Jako przykład może tu posłużyć brak jasno sprecyzowanego nakazu prawnego o włączeniu każdego mieszkańca gminy do systemu wywozu odpadów komunalnych. Każdy bowiem jest bezpośrednim producentem odpadów. Różnice mogą polegać jedynie na wytwarzanej ilości. Natomiast fakt braku jasnego przepisu prawnego w tym względzie jest w efekcie źródłem rozprzestrzeniania się odpadów. Przytoczę koszty usuwania odpadów z dzikich wysypisk śmieci wyliczone w skali województwa katowickiego dla wszystkich gmin - jest to ok. 500 mld zł na likwidację samych dzikich wysypisk śmieci, natomiast ok. 2 bln zł potrzebne jest w skali województwa na budowę wysypisk śmieci w gminach. Przy takich kwotach od razu nasuwa się pytanie, czy każda gmina zgłaszająca konieczność budowy składowiska jest w stanie sama ponosić z tego tytułu koszty i czy w ogóle ma ku temu odpowiednie uwarunkowania hydrogeologiczne i inne. W tym miejscu nasuwa się wniosek o konieczności koordynacji gospodarki odpadami, z tym że koordynacja ta powinna mieć zupełnie inny charakter niż dotychczas. Sprawa jest niezwykle pilna i wymaga natychmiastowych rozwiązań. W kolejności potrzeb i zadań nie można pominąć konieczności zorganizowania dobrze funkcjonującego rynku zbytu surowców wtórnych. Do selektywnej zbiórki odpadów przystąpiło już wielu. Jednak oprócz surowców wtórnych bardzo często napotyka się na trudności. Także informacja w zakresie gospodarki odbioru surowców wtórnych jest bardzo słabo rozwinięta. Nie posiadamy krajowego planu ilościowego odzysku surowców wtórnych. Oczywiście taki plan wiąże się z wieloma innymi zagadnieniami gospodarki odpadami. Należy stwierdzić, że młode samorządy przystąpiły bardzo energicznie do porządkowania gospodarki odpadami komunalnymi. Mam tu na względzie przede wszystkim te gminy, które już organizują selektywną zbiórkę odpadów, co świadczy o dążeniu do wypracowania własnych koncepcji, w których naczelną pozycję zajmuje budowa nowoczesnego składowiska z kompostownią. Gminy z reguły nie chcą spalarni. Zanim się o tym zacznie mówić, trzeba rozwiązać sprawy zbiórki odpadów i ich selekcji. Nie wszystkie gminy wiedzą o planowanych rozwiązaniach regionalnych, nie znają również charakterystyki lokalizacji terenów, które najlepiej nadają się pod budowę składowisk. Nie ma wzorców i wariantowych rozwiązań modelowych dla gmin naszego regionu, które jak wiadomo mają charakter bardzo zróżnicowany, od czysto rolniczych do przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">Tak naprawdę jesteśmy dopiero na początku tworzenia systemu organizacyjnego gospodarki odpadami komunalnymi, której celem jest prawidłowo realizowana ochrona środowiska w połączeniu z nowoczesną ekonomią. Wniosek jest jeden - konieczność uchwalenia ustawy o odpadach. Ustawa o odpadach łącznie z pełnymi przepisami wykonawczymi. Powinna ona zawierać jasne zdefiniowanie stosowanych pojęć oraz czytelny i jednoznaczny podział kompetencji.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">Natomiast dla skutecznej realizacji obecnych zadań z dziedziny gospodarki odpadami samorządy oczekują na decyzje wykonawcze ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa oraz ministra przemysłu i handlu w sprawie minimalizacji odpadów z działalności przemysłowej oraz na uregulowanie spraw związanych z obrotem metalami kolorowymi, na konkretny program dla surowców wtórnych i na rozwiązanie problemów związanych z unieszkodliwianiem odpadów szpitalnych, które niestety często trafiają na wysypiska komunalne.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#PrzewodniczacaKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegowojewodztwakatowickiegoMariaKulawik">Na zakończenie - zupełnie gorąca sprawa. Z niepokojem wysłuchaliśmy propozycji zmiany opłat za składowanie odpadów przemysłowych na powierzchni ziemi na terenie województwa katowickiego. Konsekwencją tego będzie uszczuplenie środków na gminnych i wojewódzkich funduszach ochrony środowiska. Pamiętajmy, że 50% z opłat trafia na gminne fundusze ochrony środowiska. Popatrzmy na zniszczenia spowodowane składowaniem odpadów na powierzchni ziemi. Jak wygląda krajobraz Rybnickiego Okręgu Węglowego. Dotychczasowe stawki opłat za składowanie odpadów są bodźcem dla poszukiwania sposobu unieszkodliwiania lub ograniczania ilości odpadów składowanych na powierzchni ziemi.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzeczytajmyraportPIOSuiNajwyzszejIzbyKontroli">"Dwa procent powierzchni kraju /województwo katowickie/, ok. 10% ludności całego kraju zamieszkuje ten region, 50% odpadów w skali całego kraju na tym terenie". Mieszkańcy gmin mają pełne prawo otrzymać rekompensatę za zniszczone środowisko wynikające ze składowania odpadów na ich terenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselRadoslawGawlik">Jako ostatni w tej części posiedzenia zabierze głos pan dyrektor M. Kosmalski, który przedstawi nam wnioski z kontroli realizacji zadań związanych z działaniami w gospodarce odpadami na terenie województwa katowickiego w latach 1992-1994.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DyrektorDelegaturywKatowicachNajwyzszejIzbyKontroliMieczyslawKosmalski">Chciałbym państwu przybliżyć ważniejsze problemy w zakresie realizacji zadań związanych z gospodarką odpadami na terenie województwa katowickiego, wynikające z przeprowadzonej kontroli Najwyższej Izby Kontroli w czwartym kwartale 1994 r. Zostało to opisane szerzej w informacji zbiorczej z grudnia 1994 r.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#DyrektorDelegaturywKatowicachNajwyzszejIzbyKontroliMieczyslawKosmalski">W województwie katowickim w minionych latach nagromadzono ok. 900 mln ton odpadów według danych GUS-u, natomiast według danych Instytutu Gospodarki Odpadami w Katowicach ok. 2 mld ton odpadów. Odpady te stanowią z jednej strony rezerwę surowców, a z drugiej strony stanowią zagrożenie dla środowiska naturalnego, w tym zwłaszcza dla wód powierzchniowych i głębinowych. Sytuację pogarsza fakt, że odpady te składowane są w 50% na nie zabezpieczonych składowiskach, które przez niewłaściwe zlokalizowanie oddziaływują degradująco na środowisko. Stąd pojawia się ważny problem podjęcia w trybie pilnym prac zabezpieczających na istniejących składowiskach.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#DyrektorDelegaturywKatowicachNajwyzszejIzbyKontroliMieczyslawKosmalski">Drugi problem z tym związany to konsekwentna realizacja założeń systemowych w zakresie gospodarki odpadami. Kontrola przeprowadzona przez Delegaturę NIK w Katowicach wykazała, że o ile w zakresie zwiększenia gospodarczego wykorzystania odpadów w ostatnich kilku latach zanotowano postęp, w latach 1992-1994 wykorzystanie to wyniosło według GUS ok. 60%, natomiast według naszych ustaleń kontrolnych jest niższe. W zakresie unieszkodliwiania odpadów nie zauważa się poprawy i sytuacja w tym zakresie jest zła. Związane to jest z brakiem odpowiednich technologii i urządzeń, a przede wszystkim z brakiem środków finansowych na ten cel.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#DyrektorDelegaturywKatowicachNajwyzszejIzbyKontroliMieczyslawKosmalski">Następnym ważnym problemem dotychczas nie rozwiązanym w województwie, to sprawa nagromadzonych w latach przed- i powojennych odpadów przemysłowych. Z ustaleń kontroli przeprowadzonych w podmiotach gospodarczych, które w minionych latach wytworzyły i zdeponowały znaczne ilości odpadów na składowiskach, wynika, że podmioty nie są w stanie rozwiązać samodzielnie sprawy likwidacji tych składowisk poprzez gospodarcze wykorzystanie lub unieszkodliwienie zgromadzonych odpadów. Zauważyć przy tym należy, że większość podmiotów gospodarczych znajduje się aktualnie w trudnej sytuacji finansowej.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#DyrektorDelegaturywKatowicachNajwyzszejIzbyKontroliMieczyslawKosmalski">W zakresie gospodarki odpadami komunalnymi kontrola wykazała słabą realizację założonego programu pilotowanego w imieniu wojewody katowickiego przez wydział przedsięwzięć publicznych. Nie udało się bowiem w latach 1991-1994 wybudować pełnej ilości ponadlokalnych wysypisk odpadów komunalnych. Wybudowano tylko dwa - w Siemianowicach i Jastrzębiu Zdroju. Nie zbudowano zakładanych czterech spalarni odpadów, nie wybudowano również żadnego zakładu utylizacji odpadów poza istniejącą od 1980 r. kompostownią w Katowicach. W warunkach województwa katowickiego zagadnienie odpadów komunalnych stanowi nie mniejszy problem, aniżeli zagadnienie zagospodarowania odpadów poprzemysłowych. Stąd niepokoi nieprzywiązywanie do tego problemu należytej wagi przez właściwe organy. Nasilającym się zjawiskiem w województwie katowickim są stale rosnące ilości wysypisk dzikich na terenie poszczególnych gmin województwa. Najgorszą sytuację w tym zakresie zauważono na terenie miasta - Katowice, gdzie w latach 1992-1994 stwierdzono występowanie 770 takich wysypisk, z których tylko 142 zlikwidowano. Zdaniem Delegatury Najwyższej Izby Kontroli w Katowicach rozwiązywanie problemów gospodarki odpadami w specyficznych warunkach województwa katowickiego wymaga wzmocnienia roli wojewody, zwłaszcza w ramach realizacji założonych rozwiązań systemowych w zakresie gospodarki odpadami poprzemysłowymi, a nawet komunalnymi, oczywiście szanując samodzielność samorządu terytorialnego. Natomiast do rozwiązania tego zjawiska w skali kraju niezbędna jest ustawa o odpadach.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielPolskiegoKlubuEkologicznegoHelenaPrzybyla">Chciałam przede wszystkim podziękować organizatorom za zaproszenie przedstawicieli Polskiego Klubu Ekologicznego na to spotkanie. Ponieważ wczoraj brałam udział w spotkaniu z komisją sejmową, nie mogę jako członek Polskiego Klubu Ekologicznego przemilczeć jednej sprawy, która także dzisiaj wypłynęła. Mianowicie wczoraj pan wojewoda Ciszak mówił o budowie spalarni na odpady komunalne. Znane jest stanowisko Polskiego Klubu Ekologicznego. Czy rzeczywiście zamierza się budować spalarnię na odpady komunalne przed wykorzystaniem wszystkich ogniw, które mają służyć likwidacji odpadów komunalnych. Chodzi o unikanie, minimalizację, recykling, a po składowaniu dopiero spalanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Mam dwa pytania. Problem odpadów składowanych bez odpowiednich zabezpieczeń - to miało miejsce w przeszłości. Główne nasilenie problemu nastąpiło w latach 60. i 70. Stwarza to bardzo duże zagrożenie dla wód podziemnych i gleby. Brak jest jasnych uregulowań, kto odpowiada i w jakim trybie za zaszłości, szczególnie w przypadku likwidacji podmiotu. Kto odpowiada za zabezpieczenie tych składowisk? Na przykład w Zakładach Chemicznych w Tarnowskich Górach na dzikich składowiskach składowanych jest ok. 300 ton odpadów poprodukcyjnych. Powoduje to stałe i rosnące zagrożenie dla wód podziemnych, szczególnie takimi związkami jak chlor, siarczany, a przede wszystkim metalami ciężkimi, powodującymi wzmożoną zachorowalność na raka /kadm, ogłów, związki baru/.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">W województwie katowickim istnieje też problem nadzwyczajnego zagrożenia środowiska związanego z transportem niebezpiecznych substancji /np. chlor, amoniak/. Jakie są uregulowania prawne w tej dziedzinie i kto jest odpowiedzialny za taki stan? Czy istnieje choćby projekt ustawy o nadzwyczajnych zagrożeniach środowiska?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Również pochodzę z Górnego Śląska, z Opola. Mam pytanie do gospodarzy. Pan minister B. Błaszczyk powiedział, że rozwiązanie problemu odpadów na Górnym Śląsku jest jakby "papierkiem lakmusowym" możliwości rozwiązania problemu w ogóle. Otóż - z jednej strony przedstawicielka samorządu powiedziała, że nie chcą spalarni, natomiast z drugiej strony z relacji przedstawiciela NIK-u zrozumiałem, że rozwiązanie problemu odpadów wiąże się z budową spalarni, który to program nie został wykonany. Czy program wcześniejszy, który rozwiązanie problemu odpadów widzi w budowie spalarni, czy drugi program odrzucający tę budowę - będzie realizowany? Jakie jest wyjście z tej sytuacji? Nagle się okazuje, że są jakby dwa obszary działania, z których każdy ma inny punkt widzenia na rozwiązanie problemu. Oczywiście, inny jest zakres kompetencji samorządów, inny - administracji rządowej, jednakże sądzę, że w tej dziedzinie powinna być wypracowana jakaś wspólna linia działania. Proszę o podanie jednoznacznego stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselJerzyKossakowski">Wiemy, że niektóre inwestycje mogą być wspierane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na ile zaangażowany jest ten Fundusz w inwestycje ekologiczne w województwie katowickim?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#WojewodzkiInspektorOchronySrodowiskaLechoslawJarzebski">Chciałbym odpowiedzieć na jedno z pytań pani poseł J. Sypniewskiej dotyczących odpadów niebezpiecznych I i II klasy uciążliwości zgromadzonych w bardzo dużej ilości na terenie Zakładów Chemicznych w Tarnowskich Górach. Jest to problem szerszy, występuje on także na innych terenach Polski.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#WojewodzkiInspektorOchronySrodowiskaLechoslawJarzebski">Zakłady Chemiczne w Tarnowskich Górach to prawie stuletnia historia. Przez wiele dziesiątków lat gromadzono odpady. Obecnie zakład jest w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej, praktycznie na krawędzi bankructwa. Zakład sam nie jest w stanie spłacać kar i bez pomocy z zewnątrz nie może uporać się z tym problemem. W moim przekonaniu takim zakładom trzeba pomóc.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#WojewodzkiInspektorOchronySrodowiskaLechoslawJarzebski">Korzystając z okazji, chcę zwrócić uwagę, że w paru miejscach na terenie województwa są nagromadzone odpady, które można tylko zutylizować w jednym miejscu, stosując niezbyt nowoczesne technologie. W Zakładach Górniczo-Hutniczych "Bukowno" takie działania zostały podjęte. Ponieważ jest to proces deficytowy nie przynoszący zysków, twierdzę, że tym zakładom należy również pomóc poprzez stworzenie zachęt finansowych.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#WojewodzkiInspektorOchronySrodowiskaLechoslawJarzebski">Natomiast problem zanieczyszczenia wód podziemnych istnieje w wielu rejonach województwa, zarówno w Tarnowskich Górach, jak i w Szopienicach, Piekarach i innych. Zanieczyszczenie wód podziemnych pochodzi także z niewłaściwie zorganizowanych składowisk odpadów komunalnych. Niestety tylko kilka z nich w województwie spełnia wymogi ochrony środowiska. Pan prezes M. Kosmalski wspomniał o dwóch prawidłowo zorganizowanych składowiskach odpadów, ale jest ich nieco więcej. Przyznam się, że na tej liście źle zorganizowanych składowisk i źle funkcjonujących również znajdują się i jasne strony.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#WojewodzkiInspektorOchronySrodowiskaLechoslawJarzebski">Druga sprawa to problem nadzwyczajnego zagrożenia środowiska. Od półtora roku prowadzimy stały dwudziestoczterogodzinny dyżur wspólnie z wydziałem ekologii oraz Ośrodkiem Badań Kontroli Środowiska. Jeżeli nastąpi jakaś awaria, katastrofa, jesteśmy w stanie podjąć w ciągu paru minut działania. Współdziałamy również z Wojewódzką Strażą Pożarną w celu kontroli potencjalnych źródeł.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#WojewodzkiInspektorOchronySrodowiskaLechoslawJarzebski">Jeśli chodzi o przewóz niebezpiecznych substancji przez województwo katowickie, to od dawna są wyznaczone takie trasy. Mam nadzieję, że wszyscy kierownicy przewożący takie ładunki stosują się do odpowiednich przepisów. Jakiś czas temu były przeprowadzane kontrole i zostały wyciągnięte stosowne sankcje karne wobec kierowców nie stosujących się do przepisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#DyrektorWojciechBeblo">Odniosę się do spalarni odpadów. W województwie katowickim są opracowywane cztery programy generalne porządkujące gospodarkę komunalną - "Program generalny eliminacji niskiej emisji", omówiony przez panią dyrektor A. Zawiejską, "Program generalny uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej", "Program generalny uporządkowania gospodarki odpadami komunalnymi" i "Program generalny eliminacji produkcji żywności na gruntach skażonych". W "Programie generalnym gospodarki odpadami" przewiduje się jako jedną z opcji budowanie regionalnej spalarni odpadów. Jest to technologia finalna po wydzieleniu ze strumienia odpadów wszystkich tych substancji, które przy spaleniu mogłyby emitować szkodliwe gazy. Czy taka spalarnia będzie budowana i która z opcji zostanie wybrana - trudno powiedzieć w tej chwili, ponieważ to zależy od samorządu i jest jego zadaniem własnym. Wojewoda w tym sensie pomaga samorządom, że udostępnia środki na cele inwestycyjne. Na tym w zasadzie rola wojewody się kończy. Ponieważ do 1992 r. samorządy nie podejmowały tego zadania, ze wspólnej inicjatywy ministra ochrony środowiska i wojewody katowickiego zaczęto opracowywać te cztery plany generalne dla województwa w odniesieniu do gospodarki komunalnej.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#DyrektorWojciechBeblo">Jeśli chodzi o transport odpadów i substancji niebezpiecznych, to te trasy opracował wojewoda katowicki i uzgodnił je z wojewódzkim inspektorem ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#DyrektorWojciechBeblo">Jeśli chodzi z kolei o zaangażowanie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, chciałbym powiedzieć, że środki, które są wypracowane na terenie województwa katowickiego i są przekazywane do Narodowego Funduszu wracają z powrotem jako pożyczki niskooprocentowane lub dotacje z należnym zyskiem, wynikającym z obrotu tymi środkami w Funduszu. A zatem dostajemy relatywnie więcej tych środków niż prosta wpłata do Narodowego Funduszu. Program inwestycyjny na te środki jest uzgadniany w debatach społecznych, w których biorą udział wszystkie zainteresowane strony, począwszy od organizacji pozarządowych poprzez reprezentacjie samorządowe, instytucje, a także posłowie. Są tworzone dwie listy - lista priorytetów krajowych, obejmująca inwestycyjne zadania strategiczne, lista priorytetów wojewódzkich obejmująca i priorytety lokalne, głównie skierowane na inwestycje w gospodarce komunalnej i dyrektywy dla gminnych funduszy ochrony środowiska jako uzupełnienie programów inwestycyjnych w funduszach ochrony środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PrezesNarodowegoFunduszuOchronySrodowiskaiGospodarkiWodnejKazimierzChlopecki">Planowane wpływy do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej z województwa katowickiego za rok 1994 były 702 mld zł, planowane zaś nasze wydatki na województwo katowickie - na 1994 r. i zaangażowanie w realizowane inwestycje na rok 1995 i przyszłe lata - 860 mld zł. Z takich poważniejszych inwestycji można wymienić m.in. Jaworzno III, niedługo zostanie podjęta decyzja w sprawie dofinansowania uzdatniania węgla w kopalni "Pokój". Ostatnio z myślą o województwie katowickim otworzyliśmy linię kredytową m.in. na wymianę palenisk domowych z węglowych na inne. Nie wiadomo jak się ta sprawa rozwinie. Z tytułu inicjatywy do wojewódzkiego funduszu i Wydziału Ekologii w Katowicach otworzyliśmy linię kredytową w Banku Ochrony Środowiska na wymianie oświetlenia w miastach na bardziej energooszczędne.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PrezesNarodowegoFunduszuOchronySrodowiskaiGospodarkiWodnejKazimierzChlopecki">W zakresie gospodarki odpadami przemysłowymi nie pamiętam, aby został odrzucony jakiś wniosek z województwa katowickiego.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PrezesNarodowegoFunduszuOchronySrodowiskaiGospodarkiWodnejKazimierzChlopecki">Przyhamowanie wypłat z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na województwo katowickie miało miejsce z tytułu kłopotów, jakie ma przemysł węglowy. Planowana dynamika wypłat na województwo katowickie na ubiegły rok miała być ponad 1 bln zł, ale ze względu na to, że kopalnie przechodziły proces koncentracji, zostało to wstrzymane. Mam nadzieję, że będzie to miało miejsce w roku bieżącym i w latach następnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PodsekretarzstanuBernardBlaszczyk">Pierwsza sprawa to problem ustawy o odpadach. W tej chwili zostały zakończone konsultacje i czekamy na wyznaczenie terminu przekazania i rozpatrzenia tej tematyki przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów. Natomiast niezależnie od tego konieczne jest wsparcie Ministerstwa Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa nad komplementarną dla ustawy o odpadach ustawą o porządku i czystościach na terenach zurbanizowanych. To musi stanowić jedną całość.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PodsekretarzstanuBernardBlaszczyk">Chciałbym powiedzieć, że działania Instytutu Gospodarki Odpadami i Agencji Gospodarowania Odpadami muszą być wsparte środkami pomocy zagranicznej. Stopniowo coraz bardziej będziemy je przesuwać na konkretne przedsięwzięcia inwestycyjne kosztem przede wszystkim prac, które do tej pory miały charakter studialny, monograficzny, programowy. Wiele z nich nie znajduje finału realizacyjnego i musimy przejść do fazy realizacji.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PodsekretarzstanuBernardBlaszczyk">Trzecia sprawa to nadanie gospodarce odpadami, a szczególnie działaniom na rzecz ich minimalizacji w wytwarzaniu i wykorzystywaniu jako surowca wtórnego - dalszych priorytetów. Z wypowiedzi prezesa K. Chłopeckiego zrozumiałem, że na ten cel będą przekazywane środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na razie jednak nie mamy tych projektów.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PodsekretarzstanuBernardBlaszczyk">Następny problem to sprawa decydująca o gospodarce - mianowicie utrwalenie słabego jeszcze przeświadczenia, że opłaca się wprowadzać bodźce zarówno ekologiczne, jak i ekonomiczne, stwarzające opłacalność dla gospodarki odpadami, a przede wszystkim dla jej wykorzystywania. Mam tu na myśli sprawę wykorzystywania żużli wielkopiecowych do budowy autostrad. Te kierunki również będziemy wspierać.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PodsekretarzstanuBernardBlaszczyk">Spodziewane działania rekonstrukcyjne w funkcjonowaniu struktur administracyjnych musza uwzględniać konieczność należytego ułożenia struktury, która w poszczególnych resortach zajmować się będzie gospodarką odpadami. W tej chwili mamy taką sytuację, że gospodarka odpadami przemysłowymi to jest sprawa resortu ochrony środowiska, natomiast gospodarka odpadami komunalnymi resortu gospodarki przestrzennej i budownictwa.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PodsekretarzstanuBernardBlaszczyk">Kolejna sprawa - to kwestia większego wykorzystywania surowców wtórnych poprzez lepszą koordynację z resortem przemysłu i handlu.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PodsekretarzstanuBernardBlaszczyk">Sygnalizowano tu kwestię, że wśród twórców przepisów i kierownictw odpowiedzialnych jest tendencja do osłabienia instytucji opłat i kar za składowanie. Chciałbym zdementować te pogłoski - nie ma takiej tendencji. Wręcz przeciwnie - jest wola elastycznego rozwiązania problemu opłat i kar, aby również uwzględniano opłatę za czas składowania. A więc, ten sygnał ze strony samorządów jest trochę przedwczesny.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#PodsekretarzstanuBernardBlaszczyk">Problem niskiej emisji. W ramach programu GEPH otrzymaliśmy 25 mln USD i oczekujemy na ciekawe projekty zmian uciepłownienia i zmian mających za zadanie likwidację starych, nieefektywnych kotłowni. Ogłoszony został Konkurs Ekofunduszu do końca marca na projekty. Z całą odpowiedzialnością chcę stwierdzić, że tych projektów z województwa katowickiego jest niewiele.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#PodsekretarzstanuBernardBlaszczyk">Chciałbym uspokoić panią A. Zawiejską, że jest instytut certyfikacji. Mam nadzieję, że będzie "homologacja" niektórych kotłowni. Mówię to również pod adresem posłów, jeżeli ktoś ma pomysł, w jaki sposób ograniczyć nieefektywne spaleniska, to wysłuchamy każdej propozycji. Zdajemy sobie sprawę z tego, że układ ekonomiczny spowodował, iż mimo gazyfikacji węgla - czterokrotnie spadło spożycie gazu na terenach zgazyfikowanych, zwłaszcza w województwie katowickim. Proponujemy inne rozwiązanie. Mianowicie - budowa zakładów wzbogacania węgla, czyli dostarczanie węgli już odsiarczonych i o mniejszym zapopieleniu. Ale jest to proces, którego nie da się zmienić z dnia na dzień. W znacznym stopniu dokonaliśmy takich zmian w czterech kopalniach jaworznickich, w tej chwili robimy to w dwunastu kopalniach Centrum Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Jest jeszcze sprawa budowy instalacji czystych technologii węgla, czyli podawania czystego węgla dla gospodarki komunalnej. Ten kierunek jest preferowany. Również on uzyska wsparcie ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Równocześnie oczekujemy sensownych i poważnych programów i projektów z województwa katowickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselRadoslawGawlik">Na koniec tej części wystąpień poproszę o zabranie głosu profesora Z. Nowaka, koordynatora jednego z najlepszych programów zagranicznych realizowanych w naszym kraju - "Programu czystszej produkcji". Jest to program bardzo zbieżny z tym, co uchwalono podczas Konferencji w Rio de Janeiro, w Agendzie 21 - Światowej Konferencji ONZ "Środowisko i rozwój".</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielGlownegoInstytutuGornictwaZygmuntNowak">Dziękuję Komisji za zaproszenie na dzisiejsze spotkanie. Występuję w podwójnej roli - jestem przewodniczącym Społecznej Rady Gospodarczej Wojewody Katowickiego i równocześnie opiekuję się zespołem ochrony środowiska, a także koordynuję prace dużego zespołu w skali całego kraju.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PrzedstawicielGlownegoInstytutuGornictwaZygmuntNowak">Po pierwsze chciałem powiedzieć, że mają państwo do dyspozycji w Polsce instytut, który nie potrzebuje żadnego gmachu, żadnego budynku. Zatrudnia on ponad 500 ekspertów, którzy wiedzą, w jaki sposób ograniczać zanieczyszczenia środowiska, w jaki sposób zmniejszać zrzut odpadów do środowiska. Do dyspozycji jest 250 laboratoriów, bo tyle projektów zrobiono i zrealizowano. Wdrożono je w 250 zakładach produkcyjnych, które pokazują, w jaki sposób można zminimalizować ilość odpadów w zasadzie bez nakładów inwestycyjnych. Przegląd zrobiony w ubiegłym roku wykazał, że te zakłady, które biorą udział w programie w ciągu jednego roku potrafiły zredukować zrzuty do środowiska odpadów stałych, ciekłych i gazowych rzędu 15 do 25%. W rok po realizacji programu, który jest owocem współpracy norwesko-polskiej, a w całości finansowany ze środków norweskich. Z przykrością stwierdzam jednak, że poza inicjatywą posła R. Gwalika nie widziałem innych propozycji z terenu podjęcia tego programu. Chciałbym serdecznie prosić, aby korzystać z wiedzy tego instytutu, który nie ma budynku, ale ma 500 inżynierów, którzy są zatrudnieni w zakładach produkcyjnych na terenie całego kraju, którzy są przygotowani do tego, aby społecznie i zawodowo wykonywać to, co jest potrzebne w zakładach.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#PrzedstawicielGlownegoInstytutuGornictwaZygmuntNowak">Chcę również zaapelować, aby zwrócili państwo uwagę, że w dzisiejszej wersji ustawy o odpadach jest zapis: "Zapobieganie powstawaniu odpadów, unieszkodliwianie odpadów, recyrkulacja i bezpieczne składowanie". Jeżeli dokument ze stycznia tego roku jest dokumentem ostatnim w swojej wersji, to w części dotyczącej zapobieganiu odpadów, poza sformułowaniami o charakterze ogólnym, nie ma żadnego zapisu regulującego te sprawy. Uważam, że temu problemowi powinien być poświęcony osobny rozdział, m.in. dlatego, że w tym przypadku jesteśmy jakby nie nadążający za tym, co się dzieje w krajach OECD, które na konferencji w grudniu ubiegłego roku uznały tę działalność jako działalność o najwyższym priorytecie, jak również ze względu na to, że nie jesteśmy zgodni z tym, co jest zapisane w art. 30 Agendy 21 Konferencji w Rio de Janeiro.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PrzedstawicielGlownegoInstytutuGornictwaZygmuntNowak">W ciągu kilku dni jesteśmy w stanie dostarczyć Komisji nazwy zakładów, w których te programy zostały zrealizowane. Jest to w tej chwili działanie w skali kraju o największej efektywności ekonomicznej. Zasadą "Programu czystszej produkcji" jest łączenie efektów ekonomicznych z efektami ekologicznymi. Program ten jest obecny w ponad 60% województw. Apeluję, aby państwo wykorzystali możliwości naszego instytutu.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#PrzedstawicielGlownegoInstytutuGornictwaZygmuntNowak">Krótko chciałbym się odnieść do jednej sprawy, która przewijała się tutaj w różnych płaszczyznach. Uważam, że w Polsce zaniedbano jedną z możliwości w zakresie czystego spalania węgla. Znane są technologie "bezdymnego spalania węgla". Nie należy tego zaniedbywać z tego względu, iż stosowane są już inne metody spalania niż gaz. Chwilowo gaz jest bezkonkurencyjny w stosunku do innych rodzajów energii. Dlatego województwo, w którym mieszkam stwarza dużą możliwość zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PrzedstawicielGlownegoInstytutuGornictwaZygmuntNowak">Jeżeli odejdziemy od spalania węgla do takiego stopnia, że redukcja potrzeb i zużycia węgla będzie około 25% zapotrzebowania bieżącego, to pozycja górnictwa węglowego stoi pod dużym znakiem zapytania, niezależnie od przypuszczalnych zmian strukturalnych w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#PrzedstawicielGlownegoInstytutuGornictwaZygmuntNowak">Jako Rada Społeczna podjęliśmy inicjatywę wspólnie z Unią Europejską stworzenia w Polsce kilkunastu palenisk do bezdymnego spalania węgla, które dają oszczędności rzędu 50%. To bezdymne spalanie spełnia normy europejskie w zakresie zanieczyszczeń pochodzących od spalania węgla.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselRadoslawGawlik">Przechodzimy do drugiej części pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselMariaZajaczkowska">Myślę, że gospodarka odpadami w tym województwie to jest soczewka wszystkich problemów, które są w całym kraju. Zgadzam się z panem profesorem J. Borkowiczem, że "przyszedł czas odpadów". Do tej pory skupialiśmy się nad ochroną wód, natomiast zagrożenia z odpadów mogą być w przyszłości bardziej niebezpieczne niż zanieczyszczenie wód.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PoselMariaZajaczkowska">Zgadzam się także z wypowiedzią pani dyrektor A. Zawiejskiej o niskiej emisji.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PoselMariaZajaczkowska">Na kanwie tego, co zostało powiedziane w pierwszej części posiedzenia, chciałabym zgłosić kilka uwag. Jeżeli w ochronie środowiska obowiązuje zasada ekonomizacji działań, to pierwszym i podstawowym działaniem jest ograniczenie ilości odpadów, następnie - zawrót, pozyskiwanie, recykling, a dopiero później technologie zabezpieczające środowisko przed skutkami odpadów. W związku z tym uważam, że podstawową instytucją, która dzisiaj powinna nam prezentować program jest Ministerstwo Przemysłu i Handlu. Powinniśmy poznać propozycję wprowadzenia technologii ograniczających powstawanie odpadów, wprowadzenie recyklingu oraz technologie utylizacji odpadów. Uważam, że zawsze należy zaczynać od źródła.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PoselMariaZajaczkowska">Muszę powiedzieć, że z Ministerstwem Przemysłu i Handlu mam przykre doświadczenia, ponieważ od roku koresponduję na temat obrotu odpadami niebezpiecznymi /złom akumulatorowy i kwasy odpadowe/. Nie jest przypadkiem, że akurat w tym miejscu o tym mówię, ponieważ tu znajdują się dwa zakłady, które mają przygotowany program utylizacji. /Orzeł Biały i Miasteczko Śląskie/. Od roku nie mogę uzyskać odpowiedzi, jak Ministerstwo Przemysłu i Handlu ma zamiar promować te działania. Należy stworzyć w całym kraju system zbiórki akumulatorów, kwasów itd. Jest to ołów w środowisku rozrzucany w różnych miejscach.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PoselMariaZajaczkowska">Z tym resortem koresponduję również w sprawie zbiórki makulatury i innych surowców wtórnych. Znów nie uzyskuję odpowiedzi. To nie jest tylko kwestia zapisu, że złom będzie traktowany jako surowiec wtórny. Chciałabym usłyszeć, jak podmioty gospodarcze, np. huty, zechcą stymulować powstawanie sieci skupu i obrotu złomem. Upraszczając sprawę można w ustawie zapisać: "nie wolno wyeksportować ani 1 kg złomu", ale to wcale nie oznacza, że ten złom trafi do naszych hut, ponieważ nie będzie systemu zbiórki.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#PoselMariaZajaczkowska">Problem niskiej emisji. Przygotowałam dezyderat w sprawie paliw dla energetyki, zwłaszcza dla ciepłownictwa i energetyki komunalnej. Ten problem nie jest tylko problem województwa katowickiego, ale także krakowskiego, wałbrzyskiego, a także bydgoskiego /region, z którego pochodzą/, to jest także emisja niska w uzdrowiskach - Sudety, Beskidy, Inowrocław, Ciechocinek, Bienie. W związku z tym nie wystarczy komuś nakazać. Jeżeli weźmiemy relacje cen, to nakaz nic tutaj nie załatwi. Musimy wprzęc w to instrumenty ekonomiczne i dopiero wtedy będziemy skuteczni. Na ten temat też zwracałam uwagę w korespondencji z rządem. Uważam zatem, że następne spotkanie komisji sejmowej powinno się odbyć z przedstawicielami Ministerstwa Przemysłu i Handlu i Ministerstwa Finansów i wówczas zmusimy rząd do odpowiedzi na nasze pytania. Najczęściej o problemie ochrony środowiska mówimy w gronie ekologów i adresujemy to do Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, które się z nami zgadza, ale nie w jego gestii są instrumenty, o których mówimy. W związku z tym takie spotkanie Komisji, o którym wspomniałam, wydaje się niezbędne.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#PoselMariaZajaczkowska">Oczywiście zgadzam się ze wszystkimi, którzy mówili o braku uregulowań prawnych. Moim zdaniem obciąża to w równym stopniu rząd i parlament. Jeżeli nie będzie propozycji ze strony rządu, myślę że Komisja powinna przejąć na siebie obowiązek stworzenia projektów, które uregulowałyby sprawy gospodarki odpadami i niskiej emisji.</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#PoselMariaZajaczkowska">Mówiliśmy tu także o jednym z elementów ekonomicznych, jakim jest wspomaganie pewnych procesów finansowych. Barierą na dofinansowywanie działań proekologicznych samorządu jest zapis o możliwości pobierania od 15% kredytu. Powinniśmy się zastanowić nad tym, jak potraktować sprawę tych 15% i działań proekologicznych.</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#PoselMariaZajaczkowska">Następna sprawa, o której sygnalizował prezes K. Chłopecki, adresowana jest do wojewody i działaczy gospodarczych województwa katowickiego. Jest to brak programu, który może finansować Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeżeli Fundusz gwarantuje ponad 1 bln zł środków dla województwa katowickiego i nie może tych środków wydać, to rodzi się pytanie, czy rzeczywiście nie ma tu żadnych potrzeb. Dlaczego nie ma możliwości skonsumowania tych pieniędzy? Czy po prostu zaniedbano proces przygotowania wniosków dla Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej? Na te pytania chciałabym uzyskać odpowiedź od władz lokalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#DyrektorWojciechBeblo">W 90% brak wniosków wynika z "mizerii" finansowej podmiotów gospodarczych, które chciałyby uzyskać pożyczki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W 10% wynika to stąd, że w województwie katowickim wykonuje się inwestycje ochrony środowiska za ok. 3,5 bln zł, czyli możliwości wykonawcze są na granicy. W sektorach, w których mogłoby następować inwestowanie bardziej intensywne - nie mamy możliwość brania pożyczek. Na przykład w przebudowie gospodarki wodno-ściekowej przedsiębiorstwa wodociągowe są bankrutami z tego względu, że podmioty są im winne pieniądze i przedsiębiorstwa nie mają zdolności kredytowych. Przedsiębiorstwa przemysłowe, które realizują jako priorytet inwestycje w ochronie powietrza na razie odsuwają gospodarkę odpadami na plan dalszy, a w większości również mają mizerną kondycję finansową. Jest to bardzo złożona sprawa. Rzeczywiście nie ma skoordynowanego programu gospodarki odpadami przemysłowymi. Taki program powinien być wygenerowany przez ministra przemysłu i handlu, ale skoro podmioty są swobodne i coraz więcej z nich jest podmiotami prywatnymi, to każdy uzgadnia swój własny program gospodarki odpadami w ramach postępowań administracyjnych.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#DyrektorWojciechBeblo">Natomiast jeśli chodzi o gospodarkę odpadami komunalnymi, to do końca roku będzie wykonany generalny plan gospodarki odpadami komunalnymi. Z niego wynikną sugestie dla prowadzenia gospodarki odpadami komunalnymi w skali całego województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WiceprzewodniczacySejmikuSamorzadowegoWojewodztwaKatowickiegoJanRzymalka">Chciałbym pokrótce omówić kilka zagadnień.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#WiceprzewodniczacySejmikuSamorzadowegoWojewodztwaKatowickiegoJanRzymalka">Pierwsze dotyczy ustawy o odpadach. Proszę posłów o niepopieranie jej w głosowaniu pod nazwą "ustawy o odpadach". W całej Europie tytuł podobnych ustaw brzmi: "ustawa o unikaniu odpadów, o wykorzystywaniu ich w gospodarce" itp. Można by porównać ją z ustawą "o pożarach". Powinna być "ustawa o unikaniu pożarów".</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#WiceprzewodniczacySejmikuSamorzadowegoWojewodztwaKatowickiegoJanRzymalka">Druga sprawa dotyczy problemu załatwienia niskiej emisji poprzez pewne decyzje administracyjne poprzez dyrektywę kierunkową ograniczającą obrót i sprzedaż paliw o niskich parametrach ekologicznych. Chodzi o to, aby władze regionu miały możliwość ogłoszenia, z pewnym wyprzedzeniem /np. 5 lat/, że na ich terenie nie będzie można wprowadzać, np. węgla o zawartości siarki powyżej 1,5%, a popiołu 20%. Za 10 lat parametry powinny być obniżone o 50%. Taką drogą poszły rozwinięte kraje europejskie i Stany Zjednoczone. Jest to jeden z kierunków, który nie wymaga specjalnych wysiłków. Komisja sejmowa powinna powołać zespół ekspertów i określić parametry dla poszczególnych paliw i termin wprowadzenia. Działania takie naruszają rynek, ale z drugiej strony regulują go od strony ekologicznej. Prośba moja dotyczy określenia szkodliwych parametrów. Górnictwo ze swojej storny przystąpiło już do takich prac i jest to jedna z technik ograniczenia niskiej emisji w bliskiej perspektywie.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#WiceprzewodniczacySejmikuSamorzadowegoWojewodztwaKatowickiegoJanRzymalka">Trzecia sprawa dotyczy PET-ów. Jak wiemy działają w kraju Zakłady w Oświęcimiu produkujące ponad 40 tys. ton tworzywa sztucznego, z którego wytwarza się butelki do napojów.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#WiceprzewodniczacySejmikuSamorzadowegoWojewodztwaKatowickiegoJanRzymalka">Oczywiście w niektórych miastach, jak Katowice, jest preselekcja śmieci i mamy olbrzymie składowiska butelek. 1 tona zajmuje objętość 17 m sześc. Aby unikać tych odpadów, tworzymy poprzez mielenie granulat. Ale w tym momencie koło się zamyka. Nie ma odbiorców granulatu do tworzenia następnych produktów. Po prostu granulat ten jest za tani. Mamy prośbę o uregulowanie cen półproduktów do wytwarzania wyrobów z tworzyw sztucznych poprzez podwyższenie akcyzy, podatków. Wymaga to bardzo szybkich działań, ponieważ na 90% wysypisk butelki plastykowe nie są wybierane. Specjalne urządzenia zgniatają je, ale po kilku miesiącach pęcznieją one z powrotem. W obecnej sytuacji jest to problem nie do załatwienia. Istnieje pilna potrzeba uregulowania problemu opakowań po artykułach spożywczych w skali całego kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Chciałbym zauważyć, że jest to kolejne posiedzenie wyjazdowe Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa i świadczy o wielkim zainteresowaniu naszej Komisji i całego Sejmu sprawami związanymi z bezpiecznym życiem człowieka na Ziemi. To nie przyroda wymaga ochrony, ale człowiek, bo przecież przyroda sama nie unicestwia się. Należy wymienić kwalifikację pojęć. Świadczy o tym również debata ekologiczna "Ekologia 2000 roku". Podczas moich częstych wizyt w terenie powtarza się jeden temat - pieniądze. Komisja ze swojej strony zrobi wszystko, aby zapewnić środki. Ale zastanówmy się nad genezą potrzeby tych pieniędzy. Otóż "apetyt człowieka" w końcu XX wieku przerósł możliwości źródła zaopatrzenia, jakim jest Ziemia i przyroda. One to wystawiły wysoki rachunek, który teraz trzeba spłacać. Wiele lat będzie trwało spłacenie tego rachunku kosztem "obniżenia apetytów". Innej możliwości nie ma.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Musimy dokonać zmiany filozofii myślenia, nie tylko władz ustawodawczych i wykonawczych ale całego społeczeństwa. Jeżeli nie uświadomimy sobie, że jesteśmy cząstka ekosystemu, to długo będziemy błagać o pieniądze, aż w końcu wyczerpiemy źródło zaopatrzenia przyrody.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Wydaje mi się, że wszelkie działania społeczeństw, narodów muszą być oparte na filozofii znalezienia wspólnego mianownika człowieka z ekonomią, człowieka z przyrodą i przyrody z ekonomią. Dałoby to zrównoważony rozwój ludzkości. To jest zadanie na XXI wiek. W oparciu o taką filozofię należy budować cały system ekologiczny, bo w innym przypadku nie wystarczy dóbr naturalnych dla następnych pokoleń.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Podczas wczorajszych rozmów w regionie kopalni i przetwórstwa rud cynkowych, jeden z dyrektorów twierdził, że malutkie zakładziki mogą zbankrutować w przypadku gospodarki rynkowej, a większe to wykorzystają. Nasunął się pomysł, aby korzystając z ekonomii tworzyć większe formy gospodarcze w celu przetrzymania kryzysu.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Dramatem dla wielu firm są opłaty z tytułu kar. Jeden z moich rozmówców proponował, żeby część z tych opłat została w zakładzie z przeznaczeniem na ten cel.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Jeden z przedstawicieli ministerstwa przemysłu zaproponował, aby złom nie klasyfikować jako odpady. Jest to gotowy surowiec do przerobu i prawidłowa gospodarka złomem musi mieć priorytet. Pamiętam, że na przełomie lat 70. było to dobrze zorganizowane przez sieć Gminnych Spółdzielni, które skupowały, sortowały i przygotowywały do wsadu. Jako Komisja będziemy stymulować odpowiednie komórki rządowe do podobnych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Chciałbym powiedzieć katowiczanom, że jeżeli będziemy wszyscy konsekwentnie działali na tym polu, to cel na pewno zostanie osiągnięty.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Członek prezydium sejmiku samorządowego - Maria Tkacz: Chciałam poprzeć głos w sprawie likwidacji niskiej emisji.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Jeżeli chodzi o wysoką emisję, to nastąpiła już znaczna poprawa. Natomiast są już widoczne konsekwencje upodmiotowienia społeczeństwa. Obywatel sam decyduje, czy będzie użytkował poszczególne elementy energetyczne. Jest oczywiste, że pewną grupę społeczeństwa stać będzie na stosowanie droższych paliw. Dyskusja nasza powinna natomiast nawiązywać do całego przekroju społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Jako przedstawiciel gminy uważam, że jeżeli mamy tworzyć nowe programy, a jesteśmy do nich przygotowani, to problemy finansowe nie mogą ciągle ulegać zmianie, stąd sprawa gazyfikacji, która została zrealizowana na Śląsku, może być przestrogą dla każdego następnego programu przewidzianego do realizacji.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Problem gazu podaję tu jako przykład. Zbudowano wiele instalacji sieciowych, wydano dużo pieniędzy z Narodowego Funduszu, funduszy wojewódzkich i gminnych. W momencie gdy wszystkie elementy zaczęły funkcjonować prawidłowo, tzn. oczyszczać atmosferę, obywatele zaczęli zakręcać kurki. Przypuszczalnie żaden następny program nie zostanie uruchomiony, jeżeli okaże się, że problem cen czy inflacji nie zostanie rozwiązany do końca.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Zwracam uwagę, że nie jest to tylko problem obywateli. To są również szkoły, przedszkola czy szpitale. Nie chcą oni korzystać z sieci cieplnych. Przy obecnych cenach wszyscy zainteresowani zdecydowani są na opalanie gazem.</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Wobec powyższego nawiązuję do przedstawionego programu dotyczącego skojarzonej gospodarki, co potwierdziło wystąpienie przewodniczącej Komisji Ochrony i Kształtowania Środowiska województwa katowickiego, pani Kulawik. Mamy przecież dosyć dobrze rozwiniętą energetykę w skali kraju, natomiast na przedstawiony program potrzebujemy bardzo wiele pieniędzy. Ceny są niestety ustalone od dawna.</u>
<u xml:id="u-26.13" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Podtrzymuję swoje stanowisko, że każdy program będzie dobry, który będzie poparty ekonomią.</u>
<u xml:id="u-26.14" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Na zakończenie chciałabym zwrócić uwagę państwa, że w materiałach przedstawionych przez Sejmik Samorządowy włączono naszą korespondencję z poszczególnymi ministerstwami. Okazuje się, że jako samorządowcy nie wiemy, jak postępować. Apeluję do przedstawicieli ministerstw, żeby rząd zajął się całością problemów. Jeżeli zwracamy się do poszczególnych ministerstw, to otrzymujemy odpowiedzi w tym zakresie, które ich dotyczą. Natomiast problem nie jest rozwiązany. Stąd jeżeli nie będzie współdziałania, to problem nie będzie nigdy rozwiązany.</u>
<u xml:id="u-26.15" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Niektóre tematy, jak ciepłownictwo znajdują się w gestii ministerstwa budownictwa. Ministerstwo ochrony środowiska oczywiście popiera te programy. Natomiast Ministerstwo Finansów przekonywało nas że cena gazu powinna być różna. Nie jest więc jednoznacznie ustalone, ile płacimy za gaz. Ministerstwo Przemysłu zaś nie zostawia nam nawet żadnej nadziei, mówiąc, że w przyszłości przejmie to rynek. Czy taka podwyżka cen nie świadczy o wolnym rynku? Jako przedstawiciele samorządu jesteśmy bardzo rozgoryczeni, bo po prostu nie wiemy, jaką mamy prowadzić politykę w zakresie niskiej emisji.</u>
<u xml:id="u-26.16" who="#PoselWladyslawTomaszewski">Stawiam wniosek, aby rząd uregulował tę sprawę, aby programy przygotowywane przez samorządy miały sens i mogły służyć społeczeństwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#ZastepcaGlownegoInspektoraSrodowiskadoktorAndrzejMierzwinski">Jeśli porównuje się wskaźniki i jakości środowiska w województwie katowickim z końca lat 70. i początku lat 80. ze wskaźnikami 1994 roku, to wyraźnie widać ogromny postęp. Nie oznacza to wcale, że jest dobrze. Czasami należy patrzeć nie tylko na aktualny stan, ale i na tendencje. Postęp ten jest zasługą zakładów pracy, w których uwzględnia się ekonomiczne uwarunkowania ochrony środowiska, jak i urzędu wojewódzkiego oraz innych instytucji, które podejmują decyzję.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#ZastepcaGlownegoInspektoraSrodowiskadoktorAndrzejMierzwinski">Jest to skutek racjonalnego planowania. Duży wpływ mają również instytucje sprawujące kontrolę w tym Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#ZastepcaGlownegoInspektoraSrodowiskadoktorAndrzejMierzwinski">Oczywiście do osiągnięcia sukcesu potrzebna jest wiedza, upór oraz pieniądze.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#ZastepcaGlownegoInspektoraSrodowiskadoktorAndrzejMierzwinski">Mam kilka uwag do spraw poruszanych przed przerwą. Mówiono o systemach zbierania danych, w wielu przypadkach związanych z monitoringiem. Otóż zgodnie z decyzją ministerstwa ochrony środowiska przygotowany jest program "monitoringu emisji". Obecnie mamy trzy strumienie informacji: strumień GUS-owski, strumień urzędów wojewódzkich oraz strumień Państwowej Inspekcji.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#ZastepcaGlownegoInspektoraSrodowiskadoktorAndrzejMierzwinski">Chcemy doprowadzić do jednego strumienia informacji, ściśle związanego z zarządzaniem. Na pilotowe wdrażanie proponujemy lata 95-96. Na razie dokonaliśmy uzgodnień z Głównym Urzędem Statystycznym. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy włączymy urzędy wojewódzkie, aby uzgodnić pewne założenia szczegółowe. Myślę, że od 1997 roku zacznie funkcjonować jednolity system zbierania danych. Może będzie on wymagał pewnych regulacji prawnych, ale to późniejsza sprawa.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#ZastepcaGlownegoInspektoraSrodowiskadoktorAndrzejMierzwinski">Drugi problem. Mówiono o technologiach. Mówiono o atestacji technologii, o atestacji urządzeń, o czystej technologii. Generalnie prawo należy wymuszać wtedy, kiedy ono funkcjonuje. Obecnie istnieje prawo do wdrażania czystych technologii. Otóż w ustawie o badaniach i certyfikacji znajduje się artykuł 13 mówiący, że wyroby i usługi, które mogą zagrażać środowisku, a jednocześnie chronią go, uzyskują certyfikat Polskiego Centrum Badań Certyfikacji. Próbujemy obecnie przygotować algorytmy postępowania, aby te certyfikaty nadawać. Wtedy kotły, o których mówiła pani dyrektor weszłyby na listę urządzeń, które wymagają certyfikatów PCBC i nikt nie kupi kotła bez certyfikatu. Jest to jeden z przepisów prawa, który można w tym przypadku wykorzystać. Są pewne sformułowania społeczne mające małą moc.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#ZastepcaGlownegoInspektoraSrodowiskadoktorAndrzejMierzwinski">O drugiej inicjatywie mówił minister B. Błaszczyk. Chcemy wprowadzić do ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska pojecie "znak bezpieczny dla środowiska". Generalnie chodzi o to, aby minister miał również pewne uprawnienia do wyróżniania pewnych wyrobów, do oznaczania ich tym znakiem.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#ZastepcaGlownegoInspektoraSrodowiskadoktorAndrzejMierzwinski">Poruszono również istotny problem "zanieczyszczeń starych", które nie mają prawnego właściciela. Dotyczy to w wielu przypadkach upadłych gospodarstw rolnych; niektórych zakładów. Obecnie Ministerstwo Przekształceń Własnościowych ma ścisły kontakt z resortem ochrony środowiska. Teraz nie powinny zdarzać się takie przypadki, jak kiedyś, gdy stary właściciel zamykał zakład, a nowego jeszcze nie było, zaś trujące odpady zostały. Myślę, że można rozwiązać to w ramach centralnego programu. Nie szukajmy winnych, bo i tak ich nie znajdziemy. Trzeba zidentyfikować te miejsca i opracować program rekultywacji tych terenów, gdyż niektóre z tych odpadów mogą być źródłem poważnych zagrożeń dla zdrowia obywateli. Przykładem takiego wdrażanego programu jest sprawa Mogielników. Przeprowadziliśmy inwentaryzację zakładu. W ramach czynności służbowych Państwowej Inspekcji określiliśmy zakres oddziaływania. W chwili obecnej dzięki dwóm źródłom finansowania, tj. środkom Unii Europejskiej oraz Narodowego Funduszu przystępujemy do rozwiązywania problemu.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#ZastepcaGlownegoInspektoraSrodowiskadoktorAndrzejMierzwinski">Natomiast jeśli chodzi o identyfikację obszarów zagrożonych, to chcę poinformować, że jak skończymy weryfikację obszarów ekologicznego zagrożenia, przystępujemy do ogólnokrajowego programu identyfikacji miejsc skażonych i w ciągu kilku lat problem powinien być załatwiony w skali całego kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselJanPieniadz">Z zainteresowaniem obserwowałem pewne zjawiska i problemy, które występują w województwie katowickim. W układzie informatyki w kraju krążą różne odczucia i sformułowania dotyczące regionu katowickiego. Sądzę, że cały problem koncentruje się na wielkości środków finansowych. W przeciwieństwie do przedmówców chciałbym powiedzieć, że nie byłbym zwolennikiem "aż tak daleko idącego miękkiego serca". Z doświadczenia wiemy, że każdy zakład, w tym osoby fizyczne, zobowiązane są do świadczeń z tytułu korzystania z przyrody danego środowiska. Obawiam się, że "zbyt miękkie serce" może spowodować, że te środki społeczne nie będą wykorzystywane we właściwym celu. Natomiast zdaję sobie sprawę, że głównym problemem jest kształtowanie restrukturyzacji zakładów,w tym również ich rachunek ekonomiczny. Bardzo często czeka się na środki zewnętrzne, żeby ktoś to zrealizował. Rozumiem podobne odruchy, ale gdy pytałem o realność późniejszych spłat, nie otrzymywałem konkretnych odpowiedzi. Stąd sprawa realizacji opłat i wspomagania, żeby określona ilość środków wspierała nakłady zakładów. Oczywiście nie wszystkie tematy zrealizujemy, z niektórych trzeba będzie zrezygnować.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PoselJanPieniadz">Natomiast istnieje problem podnoszony również w samorządach, tzn. kwestia odwoławcza w postępowaniu prawnym przy naliczaniu opłat i bieżącej realizacji. Jest to istotny problem, dlatego że z powodu dwustopniowej inflacji niektóre środki uciekają bezpowrotnie, a niektóre mają później określony wpływ na zdolność egzystowania i egzekwowania spraw.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PoselJanPieniadz">Kolejny problem wiążący się z tym, to współpraca zakładów w realizacji zadań. Przyznam się, że byłem bardzo usatysfakcjonowany propozycją utylizacji odpadów szkodliwych. Natomiast warto dopracować jeszcze tę kwestię. Myślę jednak, że jakikolwiek nakaz, czy akt prawny ustalający koordynację samorządu, będzie próbą ubezwłasnowolnienia samorządu. Sądzę, że zwiększenie kompetencyjności i środków finansowych będzie lepszym rozwiązaniem. Natomiast musi być dobra wola z obydwu stron.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PoselJanPieniadz">Chciałbym nawiązać do jeszcze jednej sprawy. Posiadamy wiele instytutów, ośrodków naukowych, ale wydaje mi się, że istnieje pewien problem. Bardzo często pada pytanie: ile jest pieniędzy do przerobu, zamiast pytania, ile będzie pieniędzy za wdrożone efekty? To się tyczy zarówno opracowania ekspertyz, dokumentacji itp. Obawiam się, że zarówno w sferze administracji państwowej, jak i samorządowej duże kwoty uciekają. Nie są to jednostkowe przykłady.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#PoselJanPieniadz">Mam pytanie jeszcze do gospodarzy. W jednej wypowiedzi usłyszałem o restrukturyzacji rolnictwa. Chciałbym prosić o krótki komentarz w sprawie władz regionu do problemu: odpady, ogródki działkowe, uprawy rolne w odniesieniu do tradycji tego regionu.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#PoselJanPieniadz">Kolejny problem jest problemem ogólnokrajowym. Chodzi mi o Mogielniki. Opracowywana ustawa o ochronie roślin nie rozwiąże na pewno tego problemu. Sprawa utylizacji musi być kompleksowo rozwiązana. Nie można tego spalać, ani składować.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#PoselJanPieniadz">Nie sądzę, aby tytuł ustawy o odpadach był aż tak ważny. Meritum zagadnienia powinno decydować o konkretnych rozwiązaniach.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#PoselJanPieniadz">Przeglądałem wiele programów, widzę również duży postęp w ochronie środowiska w regionie. Chciałbym zapytać gospodarczy, czy opracowane programy będą zrealizowane w najbliższych latach?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WiceprzewodniczacyKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegoAndrzejKowalski">Chciałbym na wstępie podziękować Głównemu Inspektorowi Ochrony Środowiska panu Mierzwińskiemu za część wystąpienia, w którym mówił, że w województwie katowickim potrafiliśmy zainwestować. W przeciągu kilkunastu lat odnieśliśmy duży sukces, jeśli chodzi o redukcję zanieczyszczeń gazowych, pyłowych. Udowodniliśmy, że w województwie katowickim potrafimy rozwiązać trudne problemy. Chciałbym, aby Komisja przyjęła taki punkt widzenia.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#WiceprzewodniczacyKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegoAndrzejKowalski">Jeśli chodzi o niską emisję, to mamy konkretną propozycję, którą należałoby rozstrzygać na forum rządowym i parlamentarnym. Problem niskiej emisji na terenie województwa katowickiego sprowadza się do dwóch elementów, ogólnie nazywanych kosztami ogrzewania. W te koszty wchodzą takie składniki, jak: cena jednostkowa paliwa, a z drugiej strony - ilość zużywanego paliwa na ogrzewanie domów. Jeżeli chodzi o jednostkową cenę paliwa, to ceny te są dyktowane przez producentów czy Ministerstwo Finansów, natomiast możemy mieć wpływ na ilość zużywanej energii. Propozycję tę przedstawiałem profesorowi Żmijewskiemu z Korporacji Termorenowacji z Warszawy. Została przyjęta z zaintersowaniem. Myślę, że warto byłoby rozwijać ją dalej.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#WiceprzewodniczacyKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegoAndrzejKowalski">Generalnie zużywamy za dużo energii. Cząstkowe działania zostały podjęte i były przedstawione np. w postaci uruchomienia linii kredytowej na wymianę pieców. Ale jest to tylko część działań. W zasadzie należałoby rozmawiać na temat pełnej termorenowacji budynku, czyli ocieplanie, wymiana stolarki otworowej, wymiana systemów grzewczych w całości. Jest to kosztowne działanie. Czy jest ono jednak realne do wykonania? Myślę, że tak. Gdybyśmy potrafili uruchomić długoterminową, tanią linię kredytową we współpracy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska, wojewódzkim oraz gminnymi funduszami ochrony środowiska, to moglibyśmy w krótkim czasie doprowadzić do sytuacji, że wiele budynków można by poddać termorenowacji.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#WiceprzewodniczacyKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegoAndrzejKowalski">Jest to stwarzanie ekonomicznych zachęt dla osób fizycznych. Mówiłem o udziale gminnego funduszu ochrony środowiska. Fundusz ten mógłby w jakimś procencie rewaloryzować obywatelowi oprocentowanie, a nawet zwracać.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#WiceprzewodniczacyKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegoAndrzejKowalski">Jaki efekt można uzyskać z takich działań? Generalnie zużycie ilości energii na ogrzewanie jednego budynku jednorodzinnego powinno spowodować ciekawy ruch na rynku, ponieważ wówczas wachlarz dostępnych nośników energii na obywatela zwiększa się. Czyli jest to element eliminowania monopolistów. W tej sytuacji większa liczba obywateli może używać gazu, energii elektrycznej lub innych rodzajów energii.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#WiceprzewodniczacyKomisjiOchronyiKsztaltowaniaSrodowiskaSejmikuSamorzadowegoAndrzejKowalski">Z drugiej natomiast strony przy okazji termorenowacji można zmieniać bryłę architektoniczną budynku i wiele domów zmieniłoby swój wygląd. Propozycja ta wymagałaby dopracowania na poziomie rządu i parlamentu. Jeżeli chodzi o zagadnienia termorenowacyjne, sejmik proponował, m.in. możliwość umieszczenia kosztów wykonania w zakresie odliczenia od podstawy opodatkowania za wykonane prace remontowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WojewodzkiInspektorOchronySrodowiskawKatowicachdoktorLechoslawJarzebski">Chciałem poruszyć dwie sprawy. Pierwsza to problem odpadów poszpitalnych. Jest to wstydliwy temat, który należałoby w przyśpieszonym trybie rozwiązać. Mam świadomość stanu służby zdrowia, pewnych hierarchii w służbie zdrowia zwłaszcza hierarchii lekarstw, prześcieradeł, łóżek itp., ale każdy pacjent produkuje odpady. W obszarze tym obserwujemy znikomy postęp i większość odpadów poszpitalnych składowana jest na składowiskach odpadów komunalnych. Tworzą nie tylko zagrożenie ekologiczne, ale również sanitarne. Część z nich spalana jest w instalacjach, które nie spełniają elementarnych wymogów ochrony środowiska. Jako inspektor często stawiany jestem pod ścianą: "jeżeli pan zamknie instalację, my zamkniemy szpital, a pacjentów będziemy musieli wysiedlić na zewnątrz". Jest to niezmiernie istotny problem również w kontekście zmiany składu odpadów, które szczególnie w ostatnich latach przybrały charakter odpadów niebezpiecznych.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WojewodzkiInspektorOchronySrodowiskawKatowicachdoktorLechoslawJarzebski">Druga sprawa. Temat ten poruszałem przy okazji wystąpienia dotyczącego Zakładów Chemicznych "Tarnowskie Góry". Stopień degradacji środowiska w tym rejonie jest zastraszający. Nie działają tu żadne zakłady, tereny często nie posiadają właścicieli. Nasuwa się pytanie. Kto za to zapłaci? Z jakich środków będzie to organizowane? Sądzę, że postęp, jaki dokonał się w ostatnich latach w regionie świadczy o tym, że środki finansowe zostały właściwie wykorzystane. Uważam, że to województwo zasługuje na to, aby przyznano środki na rekultywację terenów niesłychanie zdegradowanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Zgodnie z zaleceniem pana przewodniczącego mieliśmy mówić o odpadach, ale ponieważ dyskusja stała się bardziej uniwersalna, to może pokrótce ją podsumuję.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Z wypowiedzi gospodarzy wynika, że jest pewien postęp, jeśli chodzi o ochronę środowiska na Śląsku. W moim przekonaniu zdarzyło się to w wyniku wykorzystania rezerw prostych, czyli uporządkowania "oczywistych horrorów". Natomiast w tej chwili tworzy się rynek o wiele bardziej skomplikowany. Kilku z posłów poruszało już ten temat, że zmienia się filozofia obciążeń podatkowych. Otóż kraje Unii Europejskiej zmierzają do zmian obciążeń podatkowych z obciążenia pracy na obciążenia środowiska. Jest sugestia kierunkowa mówiąca o wprowadzeniu ekoteksu. Oczywiście jest to kwestia konkurencji na rynku, ale sądzę, że kraje wysokiej technologii stać będzie na takie działania. W jakiej sytuacji znajdzie się Polska na przełomie XXI wieku?</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Druga sprawa. Nie jest możliwe, aby w krótkim terminie uporządkować wszystkie nurtujące nas problemy. Jest to proces ciągły. Natomiast w moim przekonaniu najgorszy jest nieuporządkowany rynek informacji. Niedawno niezależnie od parametrów, rynek informacji był w miarę czytelny. Obecnie na skutek działalności ustawy o wolności gospodarczej powstaje mnóstwo podmiotów, które mają określoną charakterystykę działalności. Jeżeli będziemy stawiali embargo dostępu do informacji lub nie stworzymy klarownego systemu informacji, to nigdy nie uzyskamy wiarygodnych informacji. Sądzę, że element stabilizacji rynku informacji jest koniecznym warunkiem do jakichkolwiek racjonalnych działań. W moim przekonaniu nie do przecenienia jest rola mass mediów, które powinny ukierunkować ludzi gdzie występuje zagrożenie.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PoselKazimierzSzczygielski">W czasie dyskusji wspominano o pewnej zmienności prawa. Sądzę, że w ramach programów strategicznych, o których mówili: dyrektor W. Beblo, profesor J. Rzymełka i dyrektor A. Mierzwiński, to jeżeli nie będzie strategii stabilizacji rozwiązań prawno-finansowych nigdy nie uzyskamy pewności działania w przyszłości. Obserwujemy to obecnie. Każda ustawa, każdy projekt jest pokusą do zmiany modelu finansowania ochrony środowiska i innych podmiotów. Mówimy o Narodowym Funduszu i jego funkcjach, o ustawie "prawo wodne", o różnego rodzaju rozwiązaniach. Każdy poruszany temat narzuca zmianę finansowania. Nie ma stabilności prawa. Sądzę, że jeżeli nie wypracujemy ciągłości myślenia w rozwiązywaniu problemów ochrony środowiska, to za każdym razem będziemy błądzić.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Sądzę, że jeżeli określone lobby nie uwzględnią polityki środka, to problem ochrony środowiska widzę w szarym kolorze.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Chciałbym nawiązać do tematu czterech programów strategicznych poruszanych przez dyrektora W. Beblo. Mam pytanie. Czy te programy są powiązane ze strategią dla Górnego Śląska, do programu, czym ma Śląsk być w przyszłości. Jak będzie wyglądała w przyszłości gospodarka odpadami, jaki będzie przemysł itp. Wczoraj byłem w dobrze rozwijającym się regionie legnickim. Obecnie posiada on "dużą rentę jakościową". Ale jaka będzie perspektywa, gdy skończą się zasoby?</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Ostatni problem. Mam nadzieję, że wejście ustawy o zamówieniach publicznych utrudni dojście do środków, które byłyby wydawane w sposób nieracjonalny, dlatego że sama dobra wola, bez biznesplanu, bez aspektów utylitarnych zarówno w sferze informacji, jak i technologii, nie jest jeszcze dobrym rozwiązaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselMiroslawMalachowski">Wczoraj obejrzeliśmy instytut odpadów. Osobiście trochę szerzej zainteresowałem się tym zakładem. Obejrzałem dokładnie katalog maszyn wydany przez ten instytut. Chciałbym zaapelować do ministra B. Błaszczyka. Jaka jest możliwość dofinansowania instytutu w aspekcie ustawy, która wejdzie w tym roku. Myślę, że będzie podobnie jak w przypadku gospodarki ściekami. Powstanie duża ilość nowych inwestycji. Czy nie można by dofinansować instytut, aby wydał podobny katalog maszyn do utylizacji. Byłoby tam pokazanych kilka ciągów produkcyjnych. Gminy mogłyby sobie wybierać odpowiednie biznesplany wpływające do nich. Wtedy na pewno zaoszczędzimy dużo pieniędzy z Narodowego Funduszu. Ciągi produkcyjne byłyby zunifikowane, nie byłoby kłopotów z częściami zamiennymi. Stworzono by dużo nowych miejsc pracy i dobry polski produkt.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrezesAndrzejChlopecki">Chciałbym odpowiedzieć na kilka kwestii.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PrezesAndrzejChlopecki">W zakresie odpadów poszpitalnych dofinansowujemy dwie duże inwestycje: Centrum Onkologii w Gliwicach i w Katowicach.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PrezesAndrzejChlopecki">Jeden z posłów mówił o linii kredytowej na zracjonalizowanie zużycia energii. Jesteśmy gotowi sfinansować opracowanie koncepcji takiego zintegrowanego działania. Oczywiście musimy znać cenę efektu ekologicznego przed otwarciem takiej linii kredytowej. Jesteśmy gotowi w pilnym terminie rozważyć problem udzielenia kredytów ratalnych przez Bank Ochrony Środowiska na przykład na liczniki ciepłej wody czy centralnego ogrzewania.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PrezesAndrzejChlopecki">Jeśli chodzi o problemy finansowe samorządów, to pragnę przypomnieć, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska od tego roku podwyższył zakres finansowania inwestycji samorządowych z 50 do 70% kosztów budowy.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#PrezesAndrzejChlopecki">W dalszym ciągu samorządy korzystają z Narodowego Funduszu z najtańszych pożyczek /7% w skali rocznej/. Biorąc pod uwagę 15%, jakie wymagają regionalne izby obrachunkowe i obciążenia budżetu, to w każdym przypadku w samorządach dyskutujemy okres spłaty kredytu i generalnie wydłużyliśmy go nawet do 20 lat. Jak widać wychodzimy naprzeciw samorządom w celu ułatwienia im finansowania inwestycji w zakresie ochrony środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#DyrektorWojciechBeblo">Jeżeli chodzi o kwestię programu restrukturyzacji rolnictwa, to program ten opracowywany jest na dwóch płaszczyznach.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#DyrektorWojciechBeblo">Jako studium przykładowe dla gminy Tarnowskie Góry z udziałem samorządu. Opracowano tam precyzyjną diagnozę zagrożeń, przeprowadzono studium socjoekonomiczne i studium decyzji związanych ze zmianą struktury upraw. Badaniami objęte były wszystkie gospodarstwa rolne i ogrody. Opracowuje się instrumentarium zarządzania począwszy od systemu informacji o rozmieszczeniu gospodarstw rolnych poprzez badanie opłacalności produkcji rolnej w poszczególnych gospodarstwach opracowuje się system zachęt włączenia gospodarstw do prowadzenia skoordynowanej produkcji na terenach skażonych. To studium jest częścią polityki regionalnej i w całości wchodzi do kontraktu regionalnego, który jest podejmowany przez wszystkie podmioty gospodarcze i społeczne w regionie.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#DyrektorWojciechBeblo">Jeśli chodzi o realność finansowania i możliwości koncentrowania środków na inwestycje, aby osiągać jak najlepsze efekty, to podejście takie obowiązuje od początku istnienia Funduszu Ochrony Środowiska w województwie katowickim i rzeczywiście zaczęliśmy od rezerw prostych.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#DyrektorWojciechBeblo">Program wieloletni, który był opracowany w 1985 roku jako strategia krótkoterminowa wskazywał działania, które są związane z rezerwami prostymi. Strategia średnioterminowa, która będzie związana z opracowywanym planem na lata 1995-2005 jest związana w większości z procesami inwestycyjnymi, gdzie środki organizacyjne są angażowane w mniejszym stopniu. Zaczynają się już główne inwestycje, chociaż niektóre już zaczęto np. budowę instalacji odsiarczania spalin w Elektrowni Jaworzno III, ale główny proces inwestycyjny związany jest ze strategią długoterminową. Spodziewamy się, że w związku z realizacją tych strategii nastąpi przesuniecie priorytetów. Wcześniej uporamy się z problemami związanymi z koniecznością ochrony atmosfery. Jako priorytet wyjdzie nam wtedy ewidentnie gospodarka odpadami.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#DyrektorWojciechBeblo">Takie scenariusze są budowane w ramach opracowanego kontraktu regionalnego. Nowe mechanizmy i instrumenty mechaniczne uruchamiane są wszędzie tam, gdzie jest to możliwe. W naszym województwie pilotowo zastosowaliśmy handel emisjami sztucznie dokonując przepływu pieniędzy. Studium to wykonał zespół pana profesora Tomasza Żywicza w Chorzowie. Wykazaliśmy efektywność tych instrumentów, skracając czas przebudowy technologicznej Huty Kościuszko o 3 lata. Huta zredukowała emisję do powietrza o ponad 90%. Część informacji, zawarta jest w materiałach otrzymanych przez państwa.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#DyrektorWojciechBeblo">Jako instrumentarium zarządzania w przebudowie gospodarki stosowane są tzw. programy naprawcze. W decyzjach administracyjnych podmioty są przymuszane do usuwania przyczyn szkodliwego oddziaływania na środowisko. W województwie postępowaniem objętych jest ponad 250 podmiotów. Emitują one 80% wszystkich zanieczyszczeń. Program jest stopniowo rozszerzany na te podmioty, które emitują pozostałą część zanieczyszczeń.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#DyrektorWojciechBeblo">Jeśli chodzi o programy strategiczne, to najważniejsza jest efektywna współpraca administracji regionalnej z administracją samorządową. Część z posłów miała możliwość zaobserwowania budowy tych więzi.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#DyrektorWojciechBeblo">Jeśli chodzi o odpady poszpitalne, był to nie chciany problem. W zasadzie powinien go rozwiązać lekarz wojewódzki. Ale ponieważ lekarz wojewódzki jest gestorem ponad 70% budżetu wojewody, posiada niewielką kadrę osobową, to ten problem dla niego był marginalny. W związku z tym zajeliśmy się tym problemem we współpracy z największymi jednostkami szpitalnymi. Centrum Onkologii w Gliwicach, buduje spalarnię odpadów szpitalnych dla zachodniej części województwa. Spalarnia odpadów szpitalnych w Katowicach będzie obsługiwała centrum aglomeracji. Poszukujemy obecnie terenu pod spalarnię dla wschodniej części województwa /Sosnowiec albo Koksownia "Przyjaźń"/. Spodziewamy się, że program będzie opracowany do końca roku, natomiast realizację tych inwestycji przewidujemy jeszcze w tym roku. Wszystkie te inwestycje uzgadniane są z wojewodą katowickim w postępowaniach administracyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">Chciałbym zacząć od kwestii ścisłej współzależności pomiędzy restrukturyzacją przemysłu a ekologią. Procesy te ściśle są ze sobą powiązane. Istotne jest, aby restrukturyzacja przedsiębiorstw prowadziła do najlepszego wyniku finansowego, gdyż tylko takie przedsiębiorstwo zdolne jest łożyć na ochronę środowiska i podołać opłatom, które wiążą się z ochroną środowiska.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">To z kolei pokazuje, że potrzebna jest w przedsiębiorstwie dobra relacja pomiędzy programem restrukturyzacji przedsiębiorstwa a władzami lokalnymi. Obserwujemy, że przedsiębiorstwa mające dobre wyniki ekonomiczne, mają również dobre rezultaty w zakresie ekologii. Oczywiście te przedsiębiorstwa mające niektóre wydziały do likwidacji są w stanie ponieść koszty likwidacji.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">Natomiast tam, gdzie pojedyńcze przedsiębiorstwa nie są w stanie ponieść kosztów likwidacji, środki pokrywa budżet. Jest wiele konkretnych przykładów: Polam - Rzeszów, Zagłębie Siarkowe w Tarnobrzegu oraz szereg przedsiębiorstw w górnictwie.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">Istnieje jeszcze bardzo ważny aspekt tj. kwestia subsydiowania przedsiębiorstw. Nie jest to tylko problem wydolności budżetu czy chęci parlamentu lub rządu. Jest to kwestia europeizowania Polski, czyli przygotowania się do członkostwa w Unii Europejskiej. Subsydiowanie przeciwne jest w istocie konkurencji i z tego względu obowiązki, które Polska musi na siebie przyjąć, to jest rezygnacja z subsydiów. Wiąże się to zarówno z GATT-em, jak i wejściem do Unii Europejskiej itd.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">Trzeba mieć świadomość, że programy restrukturyzacyjne przedsiębiorstw zadecydują m.in. o prawach ekologicznych bez kwestii subsydialnych.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">Chciałbym powiedzieć o zadaniach rządu. Otóż rząd musi opracować regulację przepisów oraz kwestię certyfikacji. Minister przemysłu i handlu wykorzystał ustawę o normalizacji i wprowadził do obowiązkowego stosowania cały szereg norm z punktu widzenia ochrony środowiska. Obligatoryjność tych norm z kolei będzie wykorzystywana przy nadawaniu certyfikatów dla poszczególnych wyrobów czy technologii.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluHenrykKaminski">Takich możliwości regulacyjnych jest więcej i są one już wykorzystywane. Wspomniano normy JSO 9000 związane z systemami jakości przedsiębiorstwa. Część z nich związana jest z ekologią. Ministerstwo Przemysłu i Handlu wraz z innymi ministerstwami prowadzi dużą akcję propagandową w tym zakresie, jednocześnie w miare możliwości wspomaga środkami rozwój tych systemów. Minister przemysłu osobiście "ściska rękę" tym, którzy potrafią osiągnąć ten system. Oddam jeszcze głos pani dyrektor J. Żołędziowskiej, która omówi kilka konkretów.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluJoannaZoledziowska">Problem gradacji działania na rzecz ograniczenia odpadów znalazł według państwa zbyt małe odbicie w ustawie o odpadach. Kwestię tę dosyć trudno jest wprowadzić do ustawy ze względu na komplikacje prawne. Zastanawialiśmy się nad tym długo. Jest w projekcie ustawy zapis, że minister przemysłu i handlu określi technologie niskoodpadowe tzn. gdzie można stosować odpady, ich ilość itp.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluJoannaZoledziowska">W gospodarce rynkowej minister nie może narzucać technologii. Natomiast cassus dotyczący wykorzystania technologicznego odpadów, jak i ewentualne ograniczenie odpadów w tym zapisie, mówi, że każda działalność prowadząca do powstawania odpadów musi mieć zgodę. Najczęściej jest to zgoda wojewodów, co nie znaczy, że minister przemysłu powinien być zwolniony z niektórych rozwiązań, ale to chyba jest jedyny racjonalny sposób.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluJoannaZoledziowska">Innym sposobem zachęcenia do działania w celu unikania odpadów to system kar oraz wykorzystanie odpadów. Ostatni projekt ustawy o odpadach porzuca większość rozwiązań, które ekonomicznie miały stymulować racjonalizację gospodarki odpadami. W dalszym ciągu zwiększa się restrykcje związane z opłatami za składowanie. Proponuje się, żeby wyroby wykonane z odpadów miały obniżony podatek VAT, żeby stosować dopłaty do ceny wyrobów, z których powstają odpady.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluJoannaZoledziowska">Wiąże się to bezpośrednio z pytaniem pani poseł M. Zajączkowskiej. Na przykład przemysł celulozowy występował już do ministra finansów, żeby wyroby, które zawierają 40% makulatury były obciążone mniejszym podatkiem od towarów i usług. Wiąże się to z ochroną lasów. Wprowadza to natomiast szereg dodatkowych operacji w zakładzie przemysłowym. Przy obecnym wyposażeniu w urządzenia do przerobu makulatury jest to kłopotliwe. Mało zakładów jest przystosowanych do przerobu makulatury. Wiąże się to z obciążeniami finansowymi, które powodują, że koszty produkcji z makulatury niewiele się różnią od produkcji bezodpadowej. Ponieważ papier makulaturowy jest gorszego gatunku, to znajduje on mniej nabywców. Wobec tego zakłady nie mają zachęty do rozwijania tej produkcji.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluJoannaZoledziowska">Inna sprawa, że ograniczamy produkcję celulozy. To powinno ożywić rynek makulatury.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluJoannaZoledziowska">Chciałbym jeszcze powiedzieć, że brak zapisu o dodatkach do ceny wyrobów, które potem tworzą odpady niebezpieczne, powoduje sytuację patową. Weźmy na przykład akumulatory. Przerób akumulatorów z elektrolitem jest opłacalny dla huty. Natomiast system zbiórki tych akumulatorów dla tejże huty nie jest opłacalny. Przynajmniej w pierwszym okresie oddający akumulator powinien pokryć koszty transportu, lub koszt ten powinien być wliczony w cenę nowego akumulatora. Takie rozwiązania spotyka się na całym świecie.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluJoannaZoledziowska">Otrzymaliśmy wczoraj interpelację pani poseł M. Zajączkowskiej od premiera. Postaramy się dać wyczerpującą odpowiedź. System zbiórki mamy organizacyjnie i technicznie zorganizowany, ale potrzebne są pieniądze. Narodowy Fundusz obiecał, że przyłączy się do organizacji zbiórki, ale potem trzeba będzie zwrócić im te pieniądze. Jak już wspomniałam można by je zwrócić z dopłat cenowych. Jeśli nie w ten sposób, to w inny zaproponowany przez posłów lub inne instytucje.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#PrzedstawicielMinisterstwaPrzemysluiHandluJoannaZoledziowska">Chciałabym dodać, że wąskim gardłem w kwestii akumulatorowej jest brak zgody lokalizacyjnej dla zakładów /Huta Silesia, Szopienice, Miasteczko Śląskie, Orzeł Biały/. Nie wszystko leży w gestii ministra przemysłu, a głównie w rękach samorządów lokalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselMariaZajaczkowska">Nie chcę polemizować, ponieważ jest to dyskusja na inne posiedzenie. Natomiast podsumuję swój wniosek. Moim zdaniem wobec bardzo ważnych spraw do załatwienia uważam, że ministerstwo przemysłu nie przygotowało się do tej debaty. Chciałam zauważyć, że ministerstwo w czasie ostatniego posiedzenia Komisji, podczas którego omawialiśmy "Listę 80", również było nie w pełni przygotowane.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PoselMariaZajaczkowska">W związku z tym uważam, że powinniśmy rozmawiać osobiście z ministrem przemysłu i ministrem finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MinisterBernardBlaszczyk">W działalności resortu ochrony środowiska i w zakresie zadań oraz działań pozainwestycyjnych w bieżącym roku mamy za zadanie załatwić ustawę o odpadach i pakiet aktów wykonawczych oraz związany z tym problem czystości w miastach i na terenach zurbanizowanych.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#MinisterBernardBlaszczyk">W szerokiej działalności edukacyjnej w zakresie gospodarowania odpadami musimy zmienić sprawy techniczno-organizacyjne. Musimy zmienić myślenie na ten temat w świadomości społeczeństwa, w pakiecie i w programie edukacyjnym posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#MinisterBernardBlaszczyk">Jeśli chodzi o popieranie rozwoju techniki w zakresie gospodarowania odpadami i dofinansowanie prac rozwojowych, to Instytut Gospodarki Odpadami jest instytutem Ministerstwa Przemysłu i Handlu.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#MinisterBernardBlaszczyk">Natomiast nam chodzi o rozwiązywanie problemów. Jak wiem, Instytut przez 4 lata otrzymywał pieniądze na statut. W związku z tym można przypuszczać, że jeśli w piątym roku zabraknie pieniędzy na dopracowanie pozostałych ciągów technologicznych i jeżeli nie jest to działalność statutowa instytutu, to uzgodniliśmy wraz z prezesem Z. Chłopeckim, że ewentualnie możemy finansować tę działalność, jeżeli będzie wsparcie ministerstwa przemysłu.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#MinisterBernardBlaszczyk">Kontynuując tę myśl, chcę powiedzieć, że w działalności pozainwestycyjnej, jak i w działalności resortu wspieramy mądre projekty. Chcielibyśmy, aby takich projektów z województwa katowickiego było więcej, wówczas można myśleć o dofinansowaniu po wykorzystaniu dostępnych już środków.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#MinisterBernardBlaszczyk">Zgadzam się całkowicie z posłem J. Pieniądzem, że konieczne są zmiany racjonalizacji gospodarki odpadami, ochrony gruntów rolnych oraz zmiany przejścia na inne technologie. Tereny Tarnowskich Gór i Bukowna możemy zamienić w rolniczy teren preferując rośliny przemysłowe, zapewniając odbiór i inną formę gospodarowania. Podobnie może być w rejonie legnickim.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#MinisterBernardBlaszczyk">Kierunek ten będziemy preferować i ze swojej strony zaznaczam, że mamy wsparcie Komisji Ochrony Środowiska i pewne rozwiązania techniczne, organizacyjne i legislacyjne będziemy wdrażać, aby osiągnąć przyzwoity końcowy efekt.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#MinisterBernardBlaszczyk">Zgadzam się z panią Tkacz, że klęską ekologii i całego programu jest gazyfikacja województwa, która nie doprowadziła do zmian i utrzymania pozytywnych tendencji, sprzed dwóch lat.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#MinisterBernardBlaszczyk">W pełni popieram panią poseł M. Zajączkowską, aby spotkać się z Komisją Ochrony Środowiska. Musimy zmienić system podatkowy i finansowania. Samo wsparcie tych działań nie wystarczy.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#MinisterBernardBlaszczyk">Przypominam, że wprowadzenie 1 lipca rejestracji na reaktory katalityczne samochodów odbyło się po 2,5-letnich bojach. Narodowy Fundusz wspierał proekologiczną zmiane eurodiesla, benzyny bezołowiowej, budowę w Zakładach Petrochemicznych w Płocku termicznego rozkładu odpadów niebezpiecznych oraz inne inwestycje.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#MinisterBernardBlaszczyk">Jak widać jesteśmy ściśle związani z tematem ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#MinisterBernardBlaszczyk">W stosunku do PET-ów są podjęte pewne działania i objęte to będzie akcyzą z półrocznym wyprzedzeniem. Będą to jednak nie nasze wpływy, ale Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#MinisterBernardBlaszczyk">Nie chciałbym podsumowywać dyskusji, bo była wielowątkowa, a wielu spraw nie zdążyliśmy poruszyć. 90% odpadów przemysłu koksowniczego i chemicznego unieszkodliwianych jest w samych zakładach.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#MinisterBernardBlaszczyk">Dyrektor Mierzwiński uświadamiał nas, że wiele spraw stało się normalnością. Obecni na sali przedstawiciele Klubu Ekologicznego mogą potwierdzić, jaka była kiedyś sytuacja w Hucie Cynku "Miasteczko" czy w "Orle Białym". Obecnie pozostały nam tylko nieliczne zakłady, ale stanowią one olbrzymi problem. Potrzeba jeszcze wiele działań organizacyjnych, technicznych i olbrzymiego zaangażowania finansowego. Chciałbym podkreślić, że zakłady same muszą pokrywać 30-50% Narodowy Fundusz nie jest w stanie pokryć wszystkich kosztów.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacySejmikuSamorzadowegowKatowicachJanuszFrackowiak">Ponieważ posiedzenie wyjazdowe Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa zbliżą się do końca, chciałbym serdecznie podziękować Prezydium Komisji i wszystkim posłom za zorganizowanie takiego posiedzenia. Myślę, że było ono ciekawe i inspirujące.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PrzewodniczacySejmikuSamorzadowegowKatowicachJanuszFrackowiak">Jako przedstawiciel samorządu wojewódzkiego chciałbym nawiązać do treści dyskusji. Staraliśmy się państwu przedstawić nasze poglądy na wzmocnienie roli gmin jeżeli chodzi o możliwości udziału w pracach w zakresie ochrony środowiska. Rola gmin w tych działaniach jest stanowczo za mała. Sądzimy, że praca legislacyjna posłów pozwoli na to, aby w nowych ustawach rola gmin została zwiększona.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PrzewodniczacySejmikuSamorzadowegowKatowicachJanuszFrackowiak">Często pojawiał się wątek braku pieniędzy na inwestycje. Jest to oczywiście prawda, ale sądzę, że za mało mówimy o efektywnym wykorzystaniu środków finansowych.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#PrzewodniczacySejmikuSamorzadowegowKatowicachJanuszFrackowiak">Osobiście nie mogę oprzeć się wrażeniu, że dyskutując o sprawach związanych z ekologią dotykamy problemu, który wydaje się odległy. Jest to problem związany z decentralizacją państwa. Dopiero wtedy te środki będą jednoznacznie ukierunkowane i jednoznacznie wykorzystane. Decentralizacja nastąpi jeżeli będzie jasna, przejrzysta struktura Ministerstwa Ochrony Środowiska; jeżeli powstaną kolejne szczeble samorządu takie, jak powiaty, które mogą zająć się problemem składowisk odpadów, przekraczającym nieraz możliwości pojedyńczej gminy; jeżeli zostaną zwiększone środki finansowe i pozostaną one w terenie. Sądzę, że to w efektywny sposób pozwoli wykorzystać nasze środki publiczne.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#PrzewodniczacySejmikuSamorzadowegowKatowicachJanuszFrackowiak">Na zakończenie chciałem złożyć państwu serdeczne życzenia owocnej działalności dla dobra całego kraju, pomyślnego i skutecznego tworzenia prawa i jednocześnie uwzględnienia w swoich pracach legislacyjnych wniosków, które zostaną wyciągnięte z pobytu w województwie katowickim.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselRadoslawGawlik">Chciałbym w kilku zdaniach podsumować naszą dzisiejszą dyskusję. Na pewno nie wychwyciłem wszystkich ważnych wątków, ale będziemy mieli to na piśmie i po analizie postaramy się wszystkie wnioski, które uznamy za zasadne zamieścić w przygotowywanym dezyderacie albo w opinii.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PoselRadoslawGawlik">Oczywiste jest dla mnie, że wielu rozmówców poruszało problem braku ustawy o odpadach i o prawie energetycznym; niedostosowania ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska do zmieniającej się rzeczywistości, np. do problemu niskiej emisji.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PoselRadoslawGawlik">Wśród wniosków, które przedstawiono ustnie lub na piśmie, chciałbym wymienić najbardziej oczywiste, które powinny być mottem przewodnim przy sporządzaniu tego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PoselRadoslawGawlik">Po pierwsze, zgadzam się z panem przewodniczącym J. Frąckowiakiem, że musi nastąpić zwiększenie kompetencji gmin i wojewodów w zakresie likwidacji niskiej emisji. Tego problemu nie rozwiążemy centralnie. W ministerstwie można co najwyżej stworzyć warunki prawne, którą pomogą rozwiązać problem na niższych szczeblach.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#PoselRadoslawGawlik">Wśród konkretnych propozycji można wymienić: konieczność określenia rodzajów paliwa możliwych do spalania. Na całym świecie są określone paliwa możliwe do spalania w piecach węglowych i tylko takie są dostępne na rynku. Niedopuszczone jest, aby palić opony, butelki PET itp. Wiąże się to oczywiście z problemem ekonomicznym i musimy go mocno zaakcentować. Należy administracyjnie wpłynąć na stosowanie konkretnych źródeł i nośników ciepła. Pozostaje problem paliwa ekologicznego czy bezdymnego. Miałem okazję rozmawiać z dyrektorem W. Beblo. Nasuwa się wiele dojrzałych propozycji do realizacji, rokujących duże nadzieje.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#PoselRadoslawGawlik">Wszystkie decyzje będą podlegały kontroli. Odwołuję się do wypowiedzi Głównego Inspektora Ochrony Środowiska - pana ministra A. Walewskiego, który mówi że PJOŚ nie jest w stanie skontrolować wszystkich podmiotów. Musimy rozważyć kontrolę na poziomie samorządowym. Podobnie uważa minister A. Walewski, że w zakresie drobnych podmiotów, kontrola powinna zejść do poziomu powiatów. Jest więc propozycja wymagająca wnikliwego rozważenia w celu, odejmowania decyzji administracyjnych w odniesieniu do małych źródeł.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#PoselRadoslawGawlik">Jeśli chodzi o ekonomiczne mechanizmy, wszyscy się zgadzamy, że muszą one być takie, aby zachęcać do działań racjonalizujących zużycie energii. Mówił o tym przedstawiciel ochrony środowiska. Jest to oczywiste. Pozostaje problem, jak to zrobić. Może to być odpis z podatku dochodowego od osób fizycznych czy rodzaj stymulacji ze strony gminnego funduszu.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#PoselRadoslawGawlik">Kolejny problem dotyczy gazyfikacji. Ponieśliśmy olbrzymie wydatki także w tym województwie na gazyfikację. Podobnie było w gminach uzdrowiskowych, w sanatoriach. Narodowy Fundusz wydatkował dziesiątki miliardów złotych, aby zgazyfikować teren i mieć czyste powietrze. Obecnie pali się tam wszystkim, tylko nie gazem. Myślę, że Komisja powinna w tym przypadku zdecydowanie wystąpić pod adresem ministra finansów w celu ustalenia cen opłat za gaz.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#PoselRadoslawGawlik">Ostatnia kwestia dotyczy sieci energetyczno-cieplnych, co wiąże się z prawem energetycznym. Problem tylko został zasygnalizowany. Jest on równie ważny. Niska emisja powstaje przecież nie tylko w piecykach, ale również w lokalnych kotłowniach z niewielkimi emitorami. Właściwy system cen pozwoli w tym przypadku podejmować odpowiednie decyzje oparte na ekonomii.</u>
<u xml:id="u-40.9" who="#PoselRadoslawGawlik">Tym podsumowaniem nie wyczerpującym oczywiście wszystkich zagadnień, chciałbym zakończyć dzisiejsze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-40.10" who="#PoselRadoslawGawlik">Chciałbym podziękować przedstawicielom administracji wojewódzkiej i samorządowej, zakładom pracy za serdeczne przyjęcie, gościnę i organizację.</u>
<u xml:id="u-40.11" who="#PoselRadoslawGawlik">Kopię uchwalonego dezyderatu czy opinii prześlemy wszystkim zainteresowanym. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-40.12" who="#PoselRadoslawGawlik">Zamykam wyjazdowe posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>