text_structure.xml
176 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Witam serdecznie posłów i zaproszonych gości. Dzisiejsze posiedzenie, odłożone w dniu wczorajszym, jest numerowane tak jak posiedzenie wczorajsze.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Prosiłbym sekretariat Komisji o stwierdzenie, czy jest kworum. Rozumiem, że kworum jest.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Podczas wczorajszego posiedzenia pan poseł Balicki złożył bardzo rozbudowany wniosek formalny.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Intencją tego wniosku - mam nadzieję, że nie popełnię błędu, jeśli tak, to prosiłbym pana posła o sprostowanie - było dokonanie wyboru między projektami.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Ponieważ mam treść tego wniosku na piśmie, mógłbym ten wniosek przeczytać w całości.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Przeczytam tę treść: "Art. 40 regulaminu Sejmu mówi o pracach nad projektami ustaw. Mówi on, że sprawozdanie Komisji określa jej stosunek do projektów rozpatrywanych przez Komisję. Stwierdza, że w sprawozdaniu komisje wnioskują: o przyjęcie projektu bez poprawek, o przyjęcie projektu z określonymi poprawkami w formie jednolitego tekstu, albo o odrzucenie projektu.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#PoselWladyslawSzkop">Chcę powiedzieć, że nie jest to jedyny wyjątek, kiedy prace Komisji są dezawuowane". Pan poseł Balicki odnosi się w tym momencie do pierwszej części swojej wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#PoselWladyslawSzkop">"Zarzuca się Komisji jakieś inne intencje niż miała. Trzy miesiące pracuje Komisja Nadzwyczajna i w zasadzie nie było żadnego decydowania. Nie było głosowania.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#PoselWladyslawSzkop">W związku z tym chciałbym przedstawić propozycję, żeby na następnym posiedzeniu Komisji, to znaczy nie jutro, bo nie zdążymy zawiadomić...".</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselMarekBalicki">Nie ma zwyczaju, aby na posiedzeniu Komisji czytać stenogram.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Rozpocząłem od próby sformułowania...</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselMarekBalicki">Jestem tu i mogę wniosek powtórzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselMarekBalicki">Ponieważ dzisiaj jesteśmy w dużo szerszym składzie, to chciałbym krótko przedstawić uzasadnienie wniosku. Do tego mam prawo - panie przewodniczący - aby w każdym punkcie porządku dziennego wypowiadać się. Postaram się zrobić to krótko. Wydaje się, że sprawa jest niezwykłej wagi. Jest to bardzo ważne nie tylko dla nas, członków Komisji, dla całego Sejmu, ale również dla wszystkich, którzy mają kontakt ze służbą zdrowia.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PoselMarekBalicki">Za 3 miesiące minie rok, odkąd parlament zajmuje się ubezpieczeniami zdrowotnymi. 12 i 19 lipca wpłynęły dwa projekty.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PoselMarekBalicki">W pierwszym okresie kluby i Komisja Zdrowia zamawiały ekspertyzy, konsultowały się ze specjalistami. Ten czas był dobrze wykorzystany.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PoselMarekBalicki">Z tego też powodu, że tak wiele ekspertyz i opinii trzeba było zasięgnąć, pierwsze czytanie zostało przeprowadzone dopiero pod koniec listopada. Wówczas powołana została Komisja Nadzwyczajna.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PoselMarekBalicki">Od tego czasu minęło 5 miesięcy. Na początku pracy Komisji - mam takie przekonanie - wszyscy albo prawie wszyscy byli zgodni co do tego, że zarówno pierwszy, jak i drugi projekt nie jest doskonały, że jeden i drugi projekt zawiera elementy dobre oraz takie elementy, które wymagają dalszej pracy i że najlepszym rozwiązaniem byłoby stworzenie w czasie prac Komisji Nadzwyczajnej jednego, wspólnego, kompromisowego projektu. Łączyłby on dobre rozwiązania obu projektów.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#PoselMarekBalicki">Dzisiaj, po 5 miesiącach /29 listopada ub.r. było pierwsze czytanie/ w pracach Komisji Nadzwyczajnej, która zresztą - z racji wagi zagadnienia - powołana została na wniosek Klubu Unii Wolności, można stwierdzić, że projekty okazały się zasadniczo różne.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#PoselMarekBalicki">Projekty opierają się na zasadniczo odmiennej filozofii.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#PoselMarekBalicki">Trzeba również stwierdzić, że mimo wcześniejszych zapowiedzi dążenia do kompromisu rząd wykazuje postawę konfrontacyjną. Podczas kolejnych posiedzeń Komisji Nadzwyczajnej przedstawiciele rządu wykazują postawę, którą można określić "nie oddamy ani przecinka".</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#PoselMarekBalicki">Bywało tak, że podczas niektórych posiedzeń kilkakrotnie słyszeliśmy takie wypowiedzi przedstawicieli rządu, że ministerstwa konsultowały, Rada Ministrów przyjęła, a państwo mogą zrobić co chcą. Taka postawa utrudniała współpracę i znalezienie kompromisu i była sprzeczna z pierwotnymi deklaracjami.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#PoselMarekBalicki">To, że Sejm jest organem ustawodawczym, jest napisane w konstytucji i tego rząd nie musi nam mówić.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#PoselMarekBalicki">Dużo większą otwartość wykazywali wnioskodawcy projektu prezydenckiego i należy to docenić.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#PoselMarekBalicki">Kolejna sprawa to fakt, że rząd nie zapewnił na większości posiedzeń obecności posłów koalicji. Nie było niezbędnej frekwencji do głosowań i większość posiedzeń Komisji była poniżej 30% obecności posłów, co, jak wiadomo, uniemożliwia podjęcie decyzji.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#PoselMarekBalicki">Rząd też przez jakiegokolwiek posła koalicji rządzącej nie próbował złożyć wniosku, żeby odwrócić ciągnący się nie wiadomo w jakim kierunku przebieg prac; jest to dziwne, bo wydaje się niewiarygodne, żeby rząd nie miał zaprzyjaźnionego posła koalicji, przez którego można by taki wniosek złożyć.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#PoselMarekBalicki">Jednocześnie w mediach zarzuca się prezydium Komisji - taka jest wymowa tego, co w wywiadach dawanych przez ministra zdrowia i opieki społecznej jest zawarte - nieudolność. Zarzuca się ją również przewodniczącemu Komisji. Zarzuca się też złą wolę opozycji.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#PoselMarekBalicki">Można zadać, powtarzane zresztą często w niektórych gazetach, pytanie: o co chodzi rządowi?</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#PoselMarekBalicki">W związku z tą sytuacją wczoraj złożyłem, a dzisiaj ponawiam wniosek o zmianę trybu pracy Komisji. Składam wniosek, żeby Komisja przeszła do głosowań.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#PoselMarekBalicki">W pierwszym rzędzie składam wniosek o głosowanie - po wczorajszym zapewnieniu przedstawicieli rządu, że projekt rządowy może nawet być przyjęty dzisiaj, co wczoraj rząd zapewnił, mówiąc że robi to z czystym sumieniem i przekonaniem - czy zarówno jeden, jak i drugi projekt mogą być przyjęte bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#PoselMarekBalicki">Jeśli żaden z tych projektów nie będzie przyjęty, wtedy proponuję zgodnie z art. 40 regulaminu Sejmu głosować dalej i ustalić tryb prac nad którymś z projektów. Chodzi o to, aby głosować kolejne artykuły.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Muszę postawić pewne pytanie Biuru Legislacyjnemu Kancelarii Sejmu. Proszę o udzielenie na nie odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Sejm skierował obydwa projekty ustaw do Komisji. Zgodnie z ust. 1 art. 40 Komisja może wydać werdykt ostateczny po przepracowaniu tych dwóch projektów.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy wniosek, który zgłosił pan poseł Balicki, wniosek najdalej idący, o przyjęcie jednego albo drugiego projektu, o przegłosowanie ich przyjęcia bez poprawek, jest wnioskiem uprawnionym, w rozumieniu art. 40 regulaminu Sejmu?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Regulamin wprost nie rozstrzyga tej kwestii, ale biorąc pod uwagę ust. 1 tego artykułu należałoby sądzić, że ta procedura głosowania powinna dokonać się dopiero w momencie, kiedy dany projekt ustawy czy dane projekty ustawy zostaną poddane pewnej procedurze pracy całej Komisji. Chodzi o to, aby Komisja mogła nabyć konkretną opinię w tej kwestii. Trudno bowiem sobie wyobrazić, że projekty ustawy są kierowane do Komisji i w tym momencie Komisja ma zająć stanowisko.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wydaje się, że z treści art. 40 ust. 1 i ust. 2, jeżeli spojrzy się na nie w połączeniu, rysuje się pewien rytm pracy. Ustępy te sugerują jak gdyby pewien rytm pracy. Pierwszy etap powinien być związany z rozpoznaniem materii projektu bądź projektów, wyrobieniem sobie konkretnego stanowiska. Dopiero ust. 2 sugeruje, że w wyniku tego końcowym efektem pracy nad ustawą bądź ustawami powinny być konkretne głosowania i konkretne stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselMarekBalicki">Moja interpretacja jest chyba bardziej jasna i bardziej wprost. Zadaniem Komisji, która powołana została uchwałą Sejmu - regulamin określa, w jakim trybie ma pracować - jest przedstawienie sprawozdania. W sprawozdaniu są trzy możliwości.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselMarekBalicki">Komisja wnosi przyjęcie projektu bez poprawek. Jest to kwestia, która wymaga głosowania.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselMarekBalicki">Jeśli projekt po 9-miesięcznej dyskusji nie nadaje się do przyjęcia bez poprawek - myślę, że po tylu miesiącach, po tylu posiedzeniach i po tym, co mówią przedstawiciele rządu, chyba wiemy, czy projekt może być przyjęty bez poprawek, czy wymaga głosowania każdego artykułu zgodnie z pkt. 2 ust. 2 art. 40 regulaminu Sejmu - Komisja przyjmuje projekt z określonymi poprawkami. Wiemy również, czy projekt możemy odrzucić.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PoselMarekBalicki">Jeśli po tylu miesiącach pracy koalicja rządowa nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy projekt przyjąć bez poprawek, czy przyjąć go z poprawkami, czy odrzucić, to trzeba by powiedzieć, że czas naszej pracy został zmarnowany.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PoselMarekBalicki">Mamy stanowisko w tej sprawie i wiemy, jak dalej procedować. Trzeba tylko to przegłosować. Nie ma innego sposobu pracy. Skoro nie jest możliwy konsens i dojście do zgody, mimo wielokrotnej deklaracji naszej cierpliwości, to proponujemy przejście do głosowań. Jest to jedyny sposób przyjęty w parlamencie, jeśli nie ma zgody.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Jest mi bardzo przykro, że pan poseł Balicki chce rozpocząć od dyskusji ogólnej. Taką wielogodzinną dyskusję mamy już chyba poza sobą. Proponuję nie wracać do tych spraw.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Ustaliliśmy już, że pracujemy nad dwoma tekstami jednocześnie i niejako tworzymy trzeci. Nie można więc odnosić się tylko do jednego z tekstów. Nie można odnosić się tylko do projektu rządowego, mamy dwa projekty.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Z całą powagą rozpatrujemy każdy zapis, każdą regulację prawną zawartą w obydwu projektach i wybieramy taki wariant, który w naszym przekonaniu jest najlepszy.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Proponuję to ustalenie, które przyjęliśmy kilka tygodni temu.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Sądzę, że niecierpliwość pana posła Balickiego jest może zrozumiała, ale tylko z jego punktu widzenia.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PoselMieczyslawPiecka">Wydaje mi się, że przebieg debaty plenarnej, stosunek do obu projektów, zlecenie, żeby Komisja Nadzwyczajna pracowała nad nimi i świadomość faktu, że projekty są różne, ale i w jednym, i drugim projekcie są wartości, zobowiązuje nas do tego, żeby nie niecierpliwość, a cierpliwość dyktowała tu sposób pracy. Musimy być cierpliwi, nim wykrystalizujemy sobie pogląd: jak ma wyglądać ta ustawa.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PoselMieczyslawPiecka">Wiem, że może z punktu widzenia identyfikowania się z projektem prezydenckim, pan poseł Balicki chciałby to szybko przesądzić. My też moglibyśmy powiedzieć, iż niektórzy z nas może identyfikują się z innym projektem. Można identyfikować się z jednym bądź z drugim projektem.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PoselMieczyslawPiecka">Wydaje mi się, że postawienie posłów w sytuacji takiej jak ta jest niewłaściwe. Nie będzie z tego nic dobrego, bo zaczniemy znowu coś robić od początku.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PoselMieczyslawPiecka">Sądzę, że jest za wcześnie żebyśmy mogli powiedzieć, czy wyjdziemy ze sprawozdaniem, które będzie satysfakcjonowało nie tylko jedną, ale i drugą stronę. Nie wiemy nawet w jakim to będzie zakresie.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PoselMieczyslawPiecka">To, co już zrobiliśmy, jest na razie tylko początkiem. W dodatku - jak powiedział pan Balicki - nie głosujemy. Jednak dlaczego nie głosujemy? Może wynika to z faktu, że za wiele jest różnych punktów widzenia.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PoselMieczyslawPiecka">Jest również przesadą przypisywanie nieobecności na posiedzeniach Komisji tylko jednej stronie.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#PoselMieczyslawPiecka">Wydaje mi się, że pan Balicki ma może większą możliwość nagłaśniać sprawy, które go interesują. Ma większe możliwości niż każdy przeciętny inny poseł. Powinno go jednak satysfakcjonować, że treści proponowane przez niego dochodzą do naszej świadomości.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PoselMieczyslawPiecka">Jeszcze nic nie przesądziliśmy, więc nie wiem, po co irytować się przed czasem.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Mam pewną propozycję. Chciałbym skierować ją do pana posła Balickiego.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Podsumowując wystąpienie pani poseł Grzebisz-Nowickiej i pana posła Piecki wydaje się, że istnieje taki pogląd, iż gdyby pan poseł Balicki wycofał pierwszy wniosek, dotyczący przyjęcia właściwie sprawozdania Komisji, przyjęcia projektu bez poprawek, to wówczas pozostałby wniosek pełnego procedowania nad każdym artykułem, punkt po punkcie.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Pozostałaby kwestia wyboru "rusztowania".</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Jeżeli pan poseł Balicki wyraziłby na to zgodę, to teraz nie głosowalibyśmy bardzo trudnego wniosku pierwszego. Musielibyśmy bowiem odpowiedzieć sobie na pytanie: czy przyjmujemy jeden z projektów bez poprawek.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Jeżeli pan poseł wyrazi na to zgodę, to wówczas przeszlibyśmy do drugiego pana wniosku: wyboru projektu, nad którym będziemy procedowali w formie rusztowania, wypełnionego z dwóch stron zapisami w czasie prac Komisji.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy pan, panie pośle Balicki, byłby w stanie zrezygnować z pierwszego wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselMarekBalicki">Zanim odpowiem na to pytanie, odczytam dwa zdania, jako komentarz do tej dyskusji, która tu miała miejsce: "Obserwujemy teraz, jak skutecznie różnorodne lobby zabiegają, aby go jak najdłużej zablokować". To jest cytat z ostatniego tygodnika "Wprost", z wypowiedzi ministra Żochowskiego.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PoselMarekBalicki">Nie chciałbym znaleźć się za 3 miesiące w takiej sytuacji, że będzie złożony wniosek o przyjęcie projektu w całości, bez poprawek i że ten wniosek przejdzie. Niech Komisja zdecyduje w głosowaniu, że nie chce przyjąć projektów bez poprawek, że konieczne są poprawki.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PoselMarekBalicki">Następnie będziemy dalej procedować.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PoselMarekBalicki">Dlaczego boimy się tej decyzji? Czego się boimy? Od razu przyspieszy to pracę. Myślę, że wiemy, czego się boimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselMariaDmochowska">Sprzeciwiłabym się interpretacji naszego Biura Legislacyjnego, że nie możemy głosować takiego wniosku.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PoselMariaDmochowska">Jeśli w art. 40 pkt 2, a więc od razu na samym początku, jest powiedziane, że taki wniosek - o przyjęcie lub odrzucenie - można zgłosić, to nie ma tu wyjaśnienia, iż to trzeba zrobić po bardzo jakiejś długiej dyskusji.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PoselMariaDmochowska">Gdyby nawet to ktoś tak interpretował, to ta długa dyskusja już się przecież odbyła. Już od roku - jak powiedział pan poseł Balicki - zajmują się tą sprawą ci, którzy pracują w tej Komisji.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#PoselMariaDmochowska">Uważam, że padł wniosek formalny, co do którego jedni wypowiadają się pozytywnie, inni zdecydowanie negatywnie, a wyraz swoich poglądów co do meritum sprawy, to znaczy co do tego, czy będziemy dalej dyskutować, czy zamkniemy dyskusję, posłowie dadzą w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#PoselMariaDmochowska">Nie bójmy się więc tego, aby przegłosować sprawę. Jeśli okaże się, że procedujemy dalej, to będziemy dalej procedować, ale będzie to wyraz ogólnego poglądu w Komisji. Nie będzie pomawiania kogokolwiek o przedłużanie sprawy.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#PoselMariaDmochowska">Uważam, że z punktu widzenia prawnego, regulaminowego, wniosek jest dopuszczalny. Powinien być głosowany, bo nie został wycofany.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#PoselMariaDmochowska">W zależności od wyniku głosowania będziemy dalej pracować nad projektem czy dwoma projektami lub już stworzymy sprawozdanie. To przecież świadomi członkowie Komisji o tym zadecydują. Doskonale wiem, jak mam w tej sprawie głosować jako poseł.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#PoselMariaDmochowska">Uważam, że nie ma żadnego powodu, aby nie głosować wniosku. W regulaminie powiedziane jest, że możemy głosować, więc zagłosujmy, a potem zrobimy tak, jak nam wynik głosowania demokratycznie wykazał.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Chciałbym poinformować państwa, że w ogóle nie ma problemu, czy głosowanie ma odbyć się, czy nie. Jest wniosek i Komisja musi ustosunkować się do niego.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Natomiast problem jest w czymś innym. Ten wniosek prowadzi do zakończenia obrad Komisji i przyjęcia sprawozdania. Ust. 2 regulaminu Sejmu mówi bowiem, że przyjęcie projektu bez poprawek jest przyjęciem sprawozdania Komisji. Innymi słowy jest zakończeniem prac Komisji.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Celem prac Komisji jest utworzenie projektu ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych, który w intencjach i treści będzie odpowiadać wszystkim stronom, które biorą udział w tej debacie.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Złożyłem panu posłowi Balickiemu pewną propozycję. Jeżeli pan poseł wyraziłby zgodę, to głosowalibyśmy tylko drugi wniosek. Jeśli pan poseł nie wyrazi zgody, to oczywiście będziemy głosować pierwszy wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselSewerynJurgielaniec">Chciałbym powiedzieć, że wczorajsza i dzisiejsza dyskusja to najlepszy dowód wydłużania czasu i próby oddalania konkretnej dyskusji nad projektami.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselSewerynJurgielaniec">Podnosiłem to wielokrotnie na posiedzeniach Komisji: przestańmy mówić politycznie, zacznijmy mówić konkretnie, jeśli chodzi o poszczególne artykuły. Było kilka posiedzeń, podczas których dzielono włos na czworo. Tu odbywa się to samo. Proszę mi wybaczyć, ale to jest moje odczucie.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PoselSewerynJurgielaniec">Osobiście uważam, że decyzja Sejmu, która zapadła na sali obrad plenarnych, którą podjęły wszystkie kluby - o dyskusji w Komisji Nadzwyczajnej nad dwoma projektami - jest jednoznaczna i dla mnie jest niepodważalna. Dwa razy dwa jest cztery.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Panie pośle Balicki, czy można prosić pana o ustosunkowanie się do mojej propozycji o wycofanie pierwszego wniosku?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselMarekBalicki">Zgadzam się z panem posłem Jurgielańcem, że dwa razy dwa jest cztery, ale to jest jedyna rzecz, z którą się zgadzam.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselSewerynJurgielaniec">Bardzo mi przyjemnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselMarekBalicki">Muszę powiedzieć, że po to, żeby nie było dyskusji i żeby decydować po tylu miesiącach, a nawet po tylu latach dyskusji w Polsce, chyba jesteśmy w stanie w każdej części podjąć decyzję.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselMarekBalicki">Można dalej prowadzić prace - jak proponuje pan poseł Jurgielaniec - bo z tego płyną wartości edukacyjne, ale wydaje się, że Komisja Nadzwyczajna nie jest miejscem, w którym powinniśmy edukować się, tylko miejscem, w którym powinniśmy słuchać ekspertów i głosować.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PoselMarekBalicki">Musimy określić sposób głosowania. Na początku musimy zdecydować, czy chcemy przyjąć z poprawkami, czy bez poprawek, czy odrzucić projekt. Po przegłosowaniu tych skrajności proponuję przejść nie do ponownego dyskutowania artykułu po artykule, tylko po każdym artykule powinno następować głosowanie i zgłaszanie wniosków mniejszości. Nie jesteśmy na seminarium.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Idąc pańskim tokiem myślenia chcę podkreślić, że konieczne jest wybranie projektu bazowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselMarekBalicki">Panie przewodniczący, pierwszy wniosek - zgodnie z art. 40 regulaminu Sejmu - jest taki: czy Komisja, zgodnie z numerami druków, po kolei, chce przyjąć bez poprawek druk rządowy, czy go odrzucić. W konsekwencji są możliwości: albo odrzucenie w ogóle, albo praca z poprawkami. To samo dotyczy projektu prezydenckiego.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselMarekBalicki">To proponuję przegłosować w pierwszej kolejności.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselMarekBalicki">Jedno drugiego nie wyklucza, nic niczego nie wyklucza.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselKrzysztofTrawicki">Stawiam wniosek o niegłosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselMariaDmochowska">To jest w ogóle kuriozum. Wniosek formalny, jeśli jest zgodny z regulaminem, trzeba głosować.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PoselMariaDmochowska">Pan poseł Trawicki nie może proponować w Sejmie niegłosowania wniosku formalnego. Po tylu latach pracy chyba pan to dobrze wie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Panie pośle, nie mogę przyjąć pańskiego wniosku wobec wniosku formalnego, wobec którego musi zostać wyrażone stanowisko Komisji.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Wniosek brzmi tak: czy Komisja, Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia projektu ustaw o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym oraz projektu ustawy o świadczeniach zdrowotnych gwarantowanych przez państwo ze środków publicznych, przyjmuje projekt zawarty w druku 1167 bez poprawek? Chodzi tu o projekt rządowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wydaje się nam, że wniosek powinien być konkretny. Powinien brzmieć: zgłaszam wniosek o przyjęcie druku nr 1167 bez poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Na razie sformułuję pytanie i za chwilę będzie głosowanie. Kto jest za przyjęciem wniosku, aby projekt zawarty w druku nr 1167 został przyjęty bez poprawek?</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Rozpoczynamy głosowanie. Kto jest za przyjęciem wniosku, aby projekt zawarty w druku 1167 został przyjęty bez poprawek?</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem wniosku nie opowiedział się żaden poseł. Przeciwnych było 13 posłów, wstrzymało się 3 posłów.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Pytanie drugie jest takie samo i dotyczy druku 1192.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem projektu zawartego w druku sejmowym 1192 bez poprawek?</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem wniosku nie opowiedział się żaden poseł, przeciwnych było 13 posłów, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#PoselWladyslawSzkop">Pozwolą państwo, że podam wspólne wyniki. Za przyjęciem projektu bez poprawek nie opowiedział się nikt, przeciw opowiedziało się 13 posłów, od głosu wstrzymały się 3 osoby.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#PoselWladyslawSzkop">Stąd wniosek, że obydwa projekty powinny zawierać poprawki.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#PoselWladyslawSzkop">Konsekwencją tego jest głosowanie nad wnioskiem drugim.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselMarekBalicki">Teraz chciałbym zgłosić wniosek o odrzucenie projektu zawartego w druku nr 1167 i przejście do pracy nad drukiem nr 1192.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselJanPieniadz">Sądzę, że zabawa w chowanego powinna się skończyć i nie powinno dochodzić do przeciągania procedowania.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PoselJanPieniadz">Jeżeli Komisja w głosowaniu opartym na demokratycznych zasadach uznała, że zarówno nad jednym, jak i nad drugim projektem należy popracować i wnieść poprawki, co również jest konsekwencją stanowiska Sejmu, który zlecił takie procedowanie, nieporozumieniem jest stawianie przez pana posła Balickiego kolejnych wniosków. To tylko przedłuża postępowanie.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PoselJanPieniadz">Stawiam wniosek o procedowanie nad tym, co już Komisja opracowała. Stawiam wniosek o głosowanie nad kolejnymi artykułami.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Panie pośle Balicki, przepraszam bardzo, ale czy drugi wniosek był o przejście do procedowania nad drukiem 1192?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselMarekBalicki">Panie przewodniczący, skoro żaden z projektów nie nadaje się do przyjęcia na podstawie art. 40 ust. 2 pkt 1 regulaminu Sejmu, to znaczy bez poprawek, to teraz musimy pracować i wnosić odpowiednie poprawki. Trzeba przygotować jednolity tekst.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PoselMarekBalicki">Proponuję, żebyśmy przeszli do pracy. Wbrew temu, co powiedział pan poseł Pieniądz, ułatwi to bardzo pracę.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PoselMarekBalicki">Zgodnie z punktem trzecim stawiam wniosek o odrzucenie projektu nr 1167. Do pracy potrzebne jest przyjęcie jakiegoś szkieletu. Proponuję prace nad projektem przedstawionym przez prezydenta w druku 1192. Proponuję przejście artykułu po artykule, głosowanie, i wnoszenie poprawek.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PoselMarekBalicki">Wydaje się, że cztery posiedzenia Komisji, a nawet trzy posiedzenia Komisji i mamy sprawozdanie gotowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Chciałem tylko uściślić drugą część tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselZbigniewBomba">Zgłaszam wniosek przeciwny. Zgłaszam wniosek o przyjęcie jako projektu wiodącego, projektu zawartego w druku 1167. Oczywiście, wnoszę również o nieodrzucanie projektu prezydenckiego, ale o przyjęcie jako wiodącego projektu rządowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselWladyslawSzkop">W ten sposób mamy cztery wnioski.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Wniosek pierwszy, pana posła Balickiego, o odrzucenie projektu rządowego.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Wniosek przeciwny, pana posła Bomby, o nieodrzucanie projektu rządowego i prace nad tym projektem.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Będziemy głosować zgłoszone wnioski w kolejności ich zgłoszenia.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Pan poseł Balicki zgłosił wniosek o odrzucenie projektu rządowego w całości i procedowanie nad projektem prezydenckim.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Być może jestem w błędzie, ale wydaje mi się, że w tej chwili wkraczamy tu w fazę dość niebezpiecznych niedopowiedzeń. Mam na myśli dwie sytuacje, które zrodziły się w tej chwili.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Pierwsza z sytuacji to odrzucenie któregoś z projektów i przystąpienie do prac na zasadzie zgłaszania poprawek do każdego artykułu przy alternatywnym projekcie.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Druga propozycja - jak mi się wydaje - byłaby o wiele bardziej na miejscu. Byłby to wybór dokumentu projektu wiodącego.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Wybór projektu wiodącego ma tę przewagę nad głosowaniem o odrzucenie któregokolwiek z projektów, że po prostu nie odrzuca projektu. Żaden z nas, ani ze zwolenników projektu rządowego, ani ze zwolenników projektu prezydenckiego nie może stwierdzić z pełną odpowiedzialnością i z czystym sumieniem, że ten projekt, którego on nie jest zwolennikiem, należy wyrzucić do kosza. Przynajmniej ja takiej decyzji podjąć nie mogę.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Dlatego wnoszę jeszcze raz - apelując do pana posła Balickiego i do wszystkich obecnych posłów - o rozważenie sytuacji. Proszę, aby sformułować wniosek o głosowanie nad wyborem projektu wiodącego, a nie głosować odrzucenie któregokolwiek z tych projektów.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Jest to sprawa zbyt ważna, sprawa, której poświęcono zbyt wiele pracy, energii, nadziei społecznych, żeby w tej chwili odrzucać którykolwiek projekt.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#PoselGrzegorzMarciniak">Pamiętajmy o tym, że mamy za zadanie ustanowić prawo i ustalić warunki do życia dla wszystkich obywateli tego kraju, a nie tylko dla tych, którzy głosują za tymi bądź za innymi. Jednakowo będziemy konsumowali to, co tutaj stworzymy.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Chciałam zgłosić najdalej idący wniosek. Wnioskuję, aby równorzędnie traktować obydwa projekty i kontynuować prace.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Proponuję najpierw przegłosować ten wniosek, dlatego że pracę w tej konwencji rozpoczęliśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselWladyslawSzkop">To nie jest wniosek najdalej idący. Oczywiście, zapisuję ten wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselMarekBalicki">Dyskutujemy nad wnioskami, o których merytorycznej stronie dyskutowaliśmy przez wiele miesięcy. Dziwię, że dzisiaj nie możemy wyciągnąć wniosków.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PoselMarekBalicki">Chciałem powiedzieć, że odrzucenie jednego projektu w całości nie jest odrzuceniem wszystkich rozwiązań w nich proponowanych. Nie jest to wrzucenie do kosza, tak jak sugerował to któryś z posłów.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#PoselMarekBalicki">Gdyby głosowaniem nazywać wrzucenie czegoś do kosza, to każde personalne głosowanie, które jest w Sejmie, np. nad kandydatami do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, byłoby tym samym co wrzucenie do kosza kandydata. Kandydat jednak nadal istnieje.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#PoselMarekBalicki">Któryś z projektów musimy wybrać i nad którymś z projektów musimy pracować, ponieważ dotychczasowy tryb pracy powoduje, że pan minister mówi, iż blokowane są prace.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#PoselMarekBalicki">Muszę powiedzieć, że dzisiejsza dyskusja nad tymi kwestiami daje uzasadnienie, że rzeczywiście prace nad projektami są blokowane poprzez utrzymywanie, że ruch lewostronny i prawostronny to są ruchy, które można na raz jednym aktem wprowadzić do Kodeksu drogowego. Uważam, że nie można tego zrobić.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#PoselMarekBalicki">Po tylu miesiącach dyskusji czas zdecydować.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#PoselMarekBalicki">Nie bójcie się, państwo z koalicji rządzącej. Odważnie trzeba podejmować decyzje. Trzeba podjąć decyzję nad kierunkiem ubezpieczeń zdrowotnych. Macie państwo rząd, który wczoraj z czystym sumieniem i z pełnym przekonaniem powiedział, że projekt jest doskonały. Możecie odrzucić ten wniosek.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#PoselMarekBalicki">Jednak po tylu miesiącach czas już wybrać, co chcemy. Nie możemy dalej dyskutować w taki sposób, żeby nie zdążyć w tej kadencji. Chyba, że jest intencja, aby nie zdążyć w tej kadencji przyjąć ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych. Wtedy zmienia to postać rzeczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Dziękuję bardzo panie pośle, myślę, że bardzo szeroko rozbudował pan swoją wypowiedź, odpowiadając na wątpliwości parlamentarzystów.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Prosiłbym panią poseł Grzebisz-Nowicką o wycofanie jej wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Dobrze, wycofuję, dla przyspieszenia prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Zgłoszone są dwa wnioski. Poddam je pod głosowanie w takiej kolejności, w jakiej zostały zgłoszone, bo są one wnioskami przeciwnymi.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Pierwszy jest wniosek pana posła Balickiego. Kto jest za odrzuceniem projektu rządowego i przejściem do procedowania nad projektem prezydenckim?</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za odrzuceniem projektu rządowego opowiedziało się 3 posłów, przeciwnych było 14 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Wniosek nie uzyskał poparcia.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Drugi wniosek brzmi: kto jest za przejściem do prac z podstawą - projektem rządowym, z wykorzystaniem wszystkich możliwych zapisów projektu prezydenckiego?</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 12 posłów, przeciwnych było 3 posłów, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Wniosek uzyskał poparcie. W związku z tym Komisja będzie pracować, procedując nad projektem rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielKancelariiPrezydentaRPPiotrKrasucki">Patrzę na to z boku, ale chciałbym powiedzieć o dwóch sprawach.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PrzedstawicielKancelariiPrezydentaRPPiotrKrasucki">Projekt, który nazywacie państwo projektem prezydenckim, jest podpisany przez prezydenta, ale nigdy nie był akceptowany przez Radę Polityki Społecznej przy Prezydencie. Jest to bowiem antyspołeczny, a - powiedziałbym - promedyczny.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PrzedstawicielKancelariiPrezydentaRPPiotrKrasucki">Natomiast jeśli chodzi o pana posła Balickiego, to mam pytanie. Nie jestem psychiatrą, ale interesuje mnie coś takiego jak kompleks impotenta na widok ciężarnej. Jeżeli komuś coś się nie udało, a później widzi kobietę z brzuchem...</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Bardzo proszę zachować powagę miejsca.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselMarekBalicki">Panu Krasuckiemu powiedziałbym tak: jeśli impotencją nazywa się robienie dzieci, to wtedy psychiatra milczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Ogłaszam 10-minutową przerwę. Proszę nie uwzględniać obu wypowiedzi w protokole.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PoselWladyslawSzkop">[Po przerwie]</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Komisja Nadzwyczajna powołała dwie podkomisje: podkomisję ds. określenia kręgu osób, które objęte będą ubezpieczeniem i podkomisję do określenia struktury organizacyjnej i zasad gospodarki finansowej kas.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Chciałbym prosić o przyjęcie propozycji prezydium, ażeby określić czas, w jakim te podkomisje mają zakończyć swoje prace. Naszym zdaniem, okres między 15 a 20 maja byłby najlepszy do przyjęcia terminem. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to podkomisje zostaną zobowiązane do tego, aby w tym terminie zakończyły prace nad powierzonymi im rozdziałami. Sprzeciwu nie słyszę. Prezydium przekaże przewodniczącym podkomisji zobowiązanie do zakończenia prac między 15 i 20 maja i przedłożenia sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Od decyzji, która została podjęta przed chwilą - jak się wydaje - można zrobić pewne odstępstwa. Proponuję - aby nie powracać do art. 1 i rozdziału 1 - ażeby Komisja, w drodze normalnego procedowania przyjęła te zapisy, które są naszym dorobkiem.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Z wyjątkiem tytułu ustawy, o którym będziemy rozmawiać po zakończeniu prac nad projektem, proponuję zająć się rozdziałem 1.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#PoselWladyslawSzkop">W rozdziale 1 przygotowane zostały dwa warianty art. 1.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#PoselWladyslawSzkop">Wariant 1: "Wprowadza się powszechne, obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne".</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#PoselWladyslawSzkop">Wariant 2: "Wprowadza się powszechny obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego".</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#PoselWladyslawSzkop">Będziemy głosowali nad przyjęciem jednego lub drugiego wariantu. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem zapisu w art. 1 o treści: "Wprowadza się powszechne, obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne"?</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za zapisem wariantu 1 opowiedziało się 8 posłów, przeciwnych było 2 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#PoselWladyslawSzkop">Wariant 1 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-45.13" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do art. 2.</u>
<u xml:id="u-45.14" who="#PoselWladyslawSzkop">Jego treść jest następująca: "Powszechne ubezpieczenie zdrowotne oparte jest na zasadach:</u>
<u xml:id="u-45.15" who="#PoselWladyslawSzkop">1. solidarności społecznej,</u>
<u xml:id="u-45.16" who="#PoselWladyslawSzkop">2. samorządności,</u>
<u xml:id="u-45.17" who="#PoselWladyslawSzkop">3. działalności nie dla zysku,</u>
<u xml:id="u-45.18" who="#PoselWladyslawSzkop">4. samofinansowania,</u>
<u xml:id="u-45.19" who="#PoselWladyslawSzkop">5. świadczeń rzeczowych,</u>
<u xml:id="u-45.20" who="#PoselWladyslawSzkop">6. powszechnego obowiązku ubezpieczenia zdrowotnego,</u>
<u xml:id="u-45.21" who="#PoselWladyslawSzkop">7. wolnego wyboru lekarza</u>
<u xml:id="u-45.22" who="#PoselWladyslawSzkop">W wariancie 2 ta treść, którą przeczytałem, uzupełniona jest o zapis: "wolnego wyboru kasy".</u>
<u xml:id="u-45.23" who="#PoselWladyslawSzkop">Na zakończenie tego artykułu w obydwu wariantach zapisane jest "w zakresie określonym ustawą".</u>
<u xml:id="u-45.24" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zapisu art. 2 w wariancie 1?</u>
<u xml:id="u-45.25" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za zapisem w wariancie 1 nie opowiedział się żaden poseł.</u>
<u xml:id="u-45.26" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za odrzuceniem zapisu art. 2 w wariancie 1?</u>
<u xml:id="u-45.27" who="#PoselWladyslawSzkop">Za odrzuceniem zapisu art. 2 w wariancie 1 opowiedziało się 10 posłów.</u>
<u xml:id="u-45.28" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto wstrzymał się od głosu? 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-45.29" who="#PoselWladyslawSzkop">Wariant 1 art. 2 został odrzucony 10 głosami.</u>
<u xml:id="u-45.30" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do wariantu 2, w którym jako punkt 9 zapisany jest wolny wybór kasy.</u>
<u xml:id="u-45.31" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem art. 2 w wariancie 2?</u>
<u xml:id="u-45.32" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem wariantu 2 opowiedziało się 2 posłów, 9 posłów było przeciwnych, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-45.33" who="#PoselWladyslawSzkop">Informuję, że art. 2 został skreślony. Za pierwszym wariantem nikt nie opowiedział się, a za drugim wariantem tylko 2 posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselHelenaGoralska">Wydawało mi się, że tylko jest wariant albo z wolnym wyborem, albo z wolnym wyborem kasy.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Były dwa warianty: jeden bez wolnego wyboru i drugi z wolnym wyborem kasy. Różnica między tymi zapisami dotyczyła tylko sformułowania dotyczącego wolnego wyboru kasy. Artykuł w pierwszym wariancie nie został przyjęty i nie został przyjęty również w drugim wariancie.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselMarekBalicki">Chciałbym usprawiedliwić się, że na godzinę muszę wyjść, gdyż jestem w delegacji składające wieńce.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PoselMarekBalicki">Rozumiem, że nie pracujemy nad projektem rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Pan poseł pozwoli, że uzupełnię. Kiedy rozpoczynaliśmy powrót całości do projektu rządowego, a mamy już ustalony rozdział 1 w ramach prac Komisji, to wydawało się, że należy przegłosować to, co już mamy przygotowane. Przegłosujemy 8 artykułów z rozdziału 1. Przegłosujemy też art. 30 i 311, który już opracowała Komisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselMarekBalicki">Nie mam nic przeciwko temu. Jednak co innego głosowaliśmy przed przerwą. Nawet niektórzy wypowiadali się już do kamery w innym duchu. Nie mam jednak nic przeciwko temu, tylko jest to niezgodne z decyzją Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Art. 3 ust. 1 mówi: "Świadczenia rzeczowe określone w przepisach ustawy udzielane są w razie choroby lub urazu, ciąży, porodu i połogu, w powszechnej akcji zapobiegania chorobom oraz konieczności dokonania oceny stanu zdrowia wymaganej na podstawie odrębnych przepisów i przysługują:</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PoselWladyslawSzkop">1. podlegającemu obowiązkowi ubezpieczenia,</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#PoselWladyslawSzkop">2. członkowi rodziny osoby, o której mowa w pkt. 1".</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto z posłów jest za przyjęciem przedstawionej treści, zawartej w ust. 1 art. 3?</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za treścią art. 3 opowiedziało się 11 posłów, głosów przeciwnych nie było, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#PoselWladyslawSzkop">Ust. 1 art. 3 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do ust. 2 art. 3.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#PoselWladyslawSzkop">"Ubezpieczonymi są osoby, które posiadają obywatelstwo polskie lub kartę stałego pobytu i spełniają obowiązek ubezpieczeniowy".</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem tego zapisu?</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem zapisu ust. 2 opowiedziało się 11 posłów, głosów przeciwnych nie było, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Ust. 2 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-51.11" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do ust. 3 art. 3.</u>
<u xml:id="u-51.12" who="#PoselWladyslawSzkop">"Za członka rodziny uważa się żonę lub męża, dziecko własne, dziecko drugiego małżonka, dziecko przysposobione, wnuka oraz dziecko obce, przyjęte na wychowanie także w ramach rodziny zastępczej, do ukończenia 18 lat, a jeżeli się dalej kształci do ukończenia 26 lat, a także innych członków rodziny zamieszkałych wspólnie z ubezpieczonym, pozostających na jego wyłącznym utrzymaniu".</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PoselHelenaGoralska">Czy mogę coś powiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Głosujemy, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselHelenaGoralska">Jednak może powstać błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Głosujemy, ale proszę uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselHelenaGoralska">Czy prawidłowo zapisano tu 26 lat? Kiedy były zasiłki rodzinne w starym kształcie, to granica wynosiła 25 lat. Ta granica wieku była skorelowana w jakiś sposób z Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym. Chciałam upewnić się, czy na pewno chodzi tu o 26 lat?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Zapis pochodzi z projektu rządowego, więc proszę pana ministra Rudnickiego o udzielenie odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Wiceminister zdrowia i opieki społecznej, Wojciech Rudnicki: Przyjęto granicę 26 lat, kierując się datą, w której ekspiruje obowiązek alimentacyjny.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Istnieje jednak zastrzeżenie pochodzące z życia: czy absolwent akademii medycznej, który kończy studia w 26 roku życia, nie jest pokrzywdzony. Może się bowiem zdarzyć w ten sposób, że absolwentowi akademii medycznej, w przeciwieństwie do absolwenta politechniki, nie będzie wolno powtarzać roku.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Sądzę, że ta granica wieku może być w dowolnej chwili zmieniona. Proszę stronę rządową, aby precyzyjnie umotywowała tę granicę wieku i przygotowała stosowny zapis, gdyby w drugim czytaniu potrzebna była autopoprawka.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Po przecinku w ust. 3 art. 3 jest napisane "a także innych członków rodziny". Chciałbym zapytać, czy przez innych członków rodziny będziemy rozumieć również powinowatych I stopnia, czy tylko rodziców?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Ten zapis został wprowadzony m.in. w związku z rolnikami. W związku z rolnikami pojawia się ogólne pojęcie "domownika", które jest nieco szersze niż pojęcie "członek rodziny". Są tu warunki, aby mieszkał razem i żeby pozostawał na wyłącznym utrzymaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Jest tu jednak taka sytuacja, że ustawowe określenie "członek rodziny" występuje tu bez zróżnicowania. Gdyby było "domownik", to sprawa byłaby prosta. Byłoby to bowiem jeszcze szersze określenie.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#PoselMieczyslawPiecka">Jeżeli jednak określenie "członek rodziny" będziemy wywodzić z pokrewieństwa krwi, to możemy wyinterpretować to w odniesieniu do rodziców, jeżeli spełniają dalsze warunki zapisu. Nie będziemy jednak mogli zastosować tej interpretacji, jeśli chodzi o powinowatych. Niezbędna jest tu jasność.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu nie ma uwag w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Kwestia członka rodziny była przedmiotem bardzo długiej i burzliwej dyskusji. Z różnych stron próbowano ustalić definicję członka rodziny. Próbowano wesprzeć się dokumentami dotyczącymi renty rodzinnej, z których zapisy można by przetransponować do naszej ustawy.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#PoselWladyslawSzkop">W ustawodawstwie polskim nie ma definicji członka rodziny. To, co popularnie nazywa się członkiem rodziny w różnych zapisach ustawowych jest różnie określane.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Uznaliśmy, że dla potrzeb naszej ustawy tego rodzaju sformułowania będą wystarczające i nie będą zamykały kręgu osób należących do tak zwanych członków rodziny.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Odbyła się dyskusja na ten temat i nie będziemy do niej wracali.Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem ust. 3 art. 3 w proponowanym brzmieniu?</u>
<u xml:id="u-61.6" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem zapisu opowiedziało się 9 posłów, głosów przeciwnych nie było, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Zapis został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-61.7" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania nad całością art. 3. Kto jest za przyjęciem art. 3?</u>
<u xml:id="u-61.8" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem art. 3 w całości opowiedziało się 9 posłów, przeciwnych głosów nie było, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-61.9" who="#PoselWladyslawSzkop">Art. 3 został przyjęty. Zwracam uwagę Biuru Legislacyjnemu Kancelarii Sejmu, że będziemy mieć inną numerację artykułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PoselJanPieniadz">W nawiązaniu do poprzedniej i ostatniej wypowiedzi pana przewodniczącego oraz do obszernej dyskusji chciałbym postawić wniosek, żeby w myśl art. 3 ust. 3, a także innych artykułów sformułowanie, co rozumiemy przez członka rodziny, znalazło się w słowniczku, który byłby integralną częścią tego zapisu.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PoselJanPieniadz">Nie będzie bowiem jasności, zwłaszcza w środowisku wiejskim. Nieprecyzyjne jest pojęcie "domownika". Domowników jest znaczna grupa w środowisku wiejskim.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#PoselJanPieniadz">W związku z tym stawiam wniosek, aby te pojęcia znalazły się w słowniczku do naszej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Kim jest domownik - zostało to określone dokładnie w ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym rolników. Ta ustawa dokładnie to precyzuje. Nie ma potrzeby powtarzania tego w projekcie ustawy o ubezpieczeniach zdrowotnych, gdyż w ustawie o emeryturach rolniczych to pojęcie zostało zdefiniowane.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Za chwilę przejdziemy do głosowania słowniczka. Jeśli pan poseł uzna, że podtrzymuje pan swój wniosek, to poproszę o złożenie propozycji na piśmie. Przystępujemy do art. 4.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Ust. 1 art. 4 mówi: "Obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego uważa się za wykonany w razie zgłoszenia osoby podlegającej ubezpieczeniu do właściwego oddziału kasy pow-szechnego ubezpieczenia zdrowotnego /kasy chorych/, z zastrzeżeniem ust. 2".</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PoselZbigniewBomba">Uważam, że art. 4 należy uściślić o "za wykonany w razie zgłoszenia osoby podlegającej ubezpieczeniu i opłacenia składki". Samo bowiem zgłoszenie nie wystarcza. Musi być opłacana składka.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Otwieram dyskusję nad tą poprawką.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#DyrektorCentrumEkonomikiOrganizacjiOchronyZdrowiaAndrzejKoronkiewicz">Przyjmujemy uwagę pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PrzewodniczacySekretariatuNSZZSolidarnoscRegionMazowszeStanislawGrzonkowski">W tym wypadku również nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PoselJanPieniadz">Mam pewną wątpliwość. Mówiliśmy podczas posiedzenia Komisji, że składkę ubezpieczeniową może płacić nie tylko zainteresowany, ale może on ją płacić również za pośrednictwem zakładu. W tym przypadku mogą nastąpić poważne perturbacje.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#PoselJanPieniadz">Czy nie będzie takiej sytuacji, że składka nie zostanie przez pracodawcę zapłacona i człowiek zostanie bez możliwości uzyskania świadczenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Ta poprawka wprowadzi nieco zamieszania. Jak zdajemy sobie sprawę, za niektóre osoby płacić będzie zakład pracy, za inne - pomoc społeczna, jeszcze ktoś inny za tzw. mundurowych. Czyli z jednej strony będzie taka sytuacja, że istnieć będzie powszechny obowiązek, a z drugiej strony okazać się może, że owa powszech-ność jest w zawieszeniu.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#PoselMieczyslawPiecka">Wydaje mi się więc, że skoro przyjęliśmy pierwszą zasadę: powszechnego, obowiązkowego ubezpieczenia, to ona obliguje. Natomiast ktoś może dochodzić sobie roszczeń z tego tytułu, że nie wpłynęła składka.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#PoselMieczyslawPiecka">Radziłbym, abyśmy wycofali się z propozycji wysuniętej przez pana posła, bowiem wchodzą tu w grę przepisy cywilnoprawne. Dochodzenie roszczeń polegających na tym, że ktoś nie wpłacił składki, a miał obowiązek ją wpłacić, należeć będzie do stron, które obarczone są tym obowiązkiem. Nie należałoby obarczać tym obowiązkiem ubezpieczonego.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Jeśli pan poseł Piecka pozwoli, to wypowiem się jako dyskutant. Literalnie czytając, na osobie zgłaszającej się do ubezpieczenia nie ciąży obowiązek osobistego zgłoszenia się. Napisane jest, że obowiązek uważa się za wykonany w razie zgłoszenia osoby. W związku z tym może tego dokonać sama zainteresowana osoba, a może tego dokonać w jej imieniu ktoś inny.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#PoselWladyslawSzkop">W każdym jednak przypadku ta poprawka zmierza do tego, ażeby połączyć zgłoszenie do kasy ze składką, czyli fakt rejestracji z faktem opłacenia składek.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Zwracam uwagę, że to, o czym pan poseł Piecka mówi, nie zdejmuje zasady pow-szechności. Nie zdejmuje to również obowiązkowości. Te dwa warunki muszą być spełnione razem.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Wydaje mi się, że jeżeli tak zrobimy, to oddalimy możliwość korzystania przez uprawnionego. Uprawniony powinien mieć dostęp, a co innego jest dochodzenie roszczeń cywilnoprawnych w związku z faktem niewykonania obowiązku.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#PoselMieczyslawPiecka">Wiceminister zdrowia i opieki społecznej, Krzysztof Kuszewski: Myślę podobnie jak pan poseł Piecka, dlatego chciałbym wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#PoselMieczyslawPiecka">Oczywiście, człowiek nie może być pozbawiony świadczenia zdrowotnego. Art. 5 mówi o gwarancjach państwa dotyczących udzielania świadczeń.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#PoselMieczyslawPiecka">Dlatego poparliśmy ten wniosek, bo uważamy, że wtedy jest większa gwarancja, że pracodawca nie tylko zgłosi, ale i zapłaci składkę, bo ustawa zobowiązuje go do tego.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#PoselMieczyslawPiecka">Skąd samodzielnie pracujący lekarz dostanie pieniądze, skoro tych pieniędzy ktoś nie wpłaci?</u>
<u xml:id="u-71.5" who="#PoselMieczyslawPiecka">Wydaje mi się, że była to bardzo trafna uwaga, dlatego tak skwapliwie poparliśmy ją. Uspokajam pana posła Pieckę, że art. 5, który mówi o gwarancjach państwa, zabezpiecza ubezpieczonego.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PoselZbigniewBomba">Dlaczego wydawało mi się, że wpisanie "i opłacenie składki" jest ważne? Wydawało mi się, że w sytuacji, kiedy składkę będzie odprowadzał zakład pracy, to jeśli zakład nie odprowadzi składki, a zgłosi pracownika, to jeżeli ten obowiązek wpisany jest do ustawy, obywatel, za którego nie opłacono składki, będzie miał większe podstawy do wystąpienia z roszczeniami wobec zakładu.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#PoselZbigniewBomba">Ten obywatel otrzyma usługę. Nawet, gdyby kasa chorych wystawiła mu rachunek w tym momencie, to ma w stosunku do zakładu pracy podstawę do roszczenia o całą tę sumę. Tak jest, jeżeli w ustawę wpisano, że obowiązkiem jest nie tylko zgłoszenie, ale i opłacenie składki.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#PoselZbigniewBomba">Wydaje mi się, że jeżeli w ustawie nie wpiszemy nic o wpłaceniu składki, to może istnieć tylko roszczenie dotyczące wysokości składki. Jeśli natomiast będzie zapis ustawowy, to pracownik może rościć prawo do zwrotu całości kwoty, na którą rachunek wystawiła kasa.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#PoselZbigniewBomba">Tak to rozumiem i dlatego to proponuję, ale może nie mam racji.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Podzielam ten sposób rozumowania i te wszystkie uwagi. Chodzi mi jednak o to, że to na pracownika spada cały ciężar dochodzenia roszczeń.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#PoselMieczyslawPiecka">Nie wszyscy będą w takiej sytuacji fizycznej czy psychicznej jak my tutaj. Są ludzie, którym trzeba przyjść z pomocą. Obawiam, że będzie to utrudnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PrzedstawicielkaNaczelnejRadyLekarskiejEwaKrankowska">Uważam, że wpisanie "i opłacenie składki w określonym przez ustawę terminie" rozwiązywałoby sprawę. Byłby termin bezpieczeństwa dla ubezpieczonego, natomiast później byłby termin zobowiązujący płatnika do wpłacenia składki.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">W moim przekonaniu, gdyby obowiązek wpłacania składek ciążył na uprawnionym do świadczenia, to można by zawrzeć taki warunek. Jednak jeżeli jest to od niego niezależne, to uzależnienie świadczenia od tego, czy ktoś wypełnił swój obowiązek i przekładanie ciężaru dowodu na świadczeniobiorcę jest w moim przekonaniu nieuzasadnione.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Sądzę, że to właśnie niejako zapobiega tej sytuacji, dlatego że kasa może dochodzić od tego, kto zgłosił, a nie wpłacił pieniędzy. Świadczenie otrzymuje ten, kto wymaga tego świadczenia, bo on jest ubezpieczony. Tak to rozumiem.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Jeśli ktoś zgłosił pracownika, a nie zapłacił składki, to kasa ma prawo dochodzić tej należności.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PoselJanPieniadz">Dalej sprawa nie jest jasna. Czy to również rozwiąże sprawę, jeżeli zakład płaci "z dołu"? W związku z tym będzie moment zgłoszenia i moment zapłaty. Między tymi okresami mogą być różne sytuacje.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#PoselJanPieniadz">Jeżeli pracodawca zgłasza pracownika, to automatycznie przyznaje się do swoich obowiązków i do konsekwencji ich realizowania.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#PoselJanPieniadz">Prosiłbym o wyjaśnienie, czy jeżeli pracodawca zgłosi pracownika, to w momencie przyjęcia ma od razu zapłacić składkę? Co będzie, jeżeli między zgłoszeniem a płaceniem składki zainteresowanemu trzeba będzie udzielić świadczenia? Kto będzie ponosił konsekwencje? Czy pracownik będzie mógł dochodzić swoich roszczeń?</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Płaci w tym czasie, w którym płaci zaliczkę na podatek dochodowy. To naprawdę w Polsce nieźle działa. Jeżeli dostaję pensję, to część mojej pensji - mówmy już tak kolokwialnie - jest wysyłana na podatek dochodowy, a inna jej część, według naszego projektu 9,6%, będzie skierowana do kasy ubezpieczenia zdrowotnego.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Jest zgłoszenie i pieniądze wpłyną, myślę że kasa wytrzyma to, że komuś płaci się z dołu, a komuś z góry. Przy takim zapisie, który zaproponował pan poseł Bomba, jest gwarancja, że ktoś zapłaci.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PoselJanPieniadz">Nie mam przekonania, sądzę, że w ślad za takim zapisem trzeba będzie od razu dawać interpretację. Interpretacja nie jest wykładnią przepisu, ponieważ tak samo może być ona realizowana przy takim zapisie, jaki jest obecnie. Dalej pozostaje niepewność przy zmianie, która została zaproponowana.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#PoselJanPieniadz">Natomiast pozostaje pacjent, który nie zawsze będzie w stanie dochodzić swoich roszczeń, z różnych względów - zdrowia psychicznego, fizycznego itp.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Mam wrażenie, że w tej chwili zaczynają nam się mieszać dwie sprawy. Chciałbym, abyście państwo zwrócili uwagę, że czym innym jest udzielenie świadczenia, a czym innym jest obowiązek ubezpieczenia. Są to dwie odrębnie idące sprawy.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Na mocy tej ustawy świadczenie będzie udzielane każdemu uprawnionemu i gwarantem udzielenia świadczeń jest państwo. Oczywiście, jeśli uprawniony spełni dwa warunki: będzie obywatelem Rzeczypospolitej lub będzie posiadał kartę stałego pobytu w kraju i wykona obowiązek ubezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Ten obowiązek ubezpieczenia z mocy zapisu polegałby na dwóch czynnościach: na zarejestrowaniu i opłaceniu należnej składki. W jednym przypadku zarejestrowania i opłacenia składki będzie dokonywał ktoś w imieniu ubezpieczonego, ale również będzie on mógł robić to samodzielnie. Wtedy zgłosi się do kasy i będzie musiał złożyć oświadczenie o tym, że od określonej daty będzie opłacał składkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jeżeli określenie w ust. 2 tego artykułu, obecnie art. 2, "spełnił obowiązek ubezpieczeniowy" jest tożsame z pojęciem, o którym teraz dyskutujemy "wykonanie obowiązku ubezpieczeniowego", to spełnienie czy wykonanie tego obowiązku - tak jak przed chwilą omówił to pan przewodniczący - polega na dwóch czynnościach: zgłoszenia i opłacenia składki, między którymi to czynnościami może upłynąć jakiś czas.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W związku z tym zgadzam się z panem posłem Pieniądzem, że może być taka sytuacja, że ktoś był zgłoszony, ale jeszcze składka nie została wpłacona i w następstwie tego ten ktoś nie mógłby skorzystać z ubezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jest to oczywiście kwestia merytoryczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Panie ministrze, nie bardzo mogę podzielić pana punkt widzenia. Ustawę należy czytać w całości.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#PoselMieczyslawPiecka">Wprawdzie mamy zapis, że państwo jest gwarantem, ale są to jednak sformułowania ustawowe wchodzące w zakres zasad. W związku z tym przy normalnym czytaniu proszę zauważyć pewne sprawy. Art. 4 mówi o tym, że obowiązek ubezpieczenia uważa się za wykonany w określonych warunkach, a korzysta ten, który wykonał ten obowiązek.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#PoselMieczyslawPiecka">Jeżeli nie ma wykonania, to mogą być właśnie te przypadki, w których będzie oddalało się świadczenie.</u>
<u xml:id="u-82.3" who="#PoselMieczyslawPiecka">Zdaję sobie sprawę, że w dalszej części tekstu będziemy mieli również do czynienia ze świadczeniem, ale jeżeli będzie zbicie tych dwóch zdarzeń, to zacznie się wartościowanie. Człowiekowi choremu akurat wartościowanie jest potrzebne!</u>
<u xml:id="u-82.4" who="#PoselMieczyslawPiecka">Dlatego - moim zdaniem - należałoby zawrzeć w zapisach pewien okres, o czym już mówiono na tej sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Tak jak powiedział pan poseł Piecka, ustawę trzeba czytać w całości. Mamy art. 160 projektu i w tym artykule są zaproponowane zmiany w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych. W art. 32 tej ustawy napisane jest: "zaliczkę obliczoną w sposób określony zmniejsza się o kwotę składki na ubezpieczenie zdrowotne opłaconej za ten miesiąc, za pośrednictwem zakładu pracy, zgodnie z przepisami ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym".</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Takie zapisy są w stosunku do wszystkich zmian dotyczących ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Była kwestia, kto i na jakiej podstawie ma dochodzić swoich praw w systemie ubezpieczeniowym. Mówią o tym z kolei artykuły rozdziału 11, który dotyczy przepisów karnych. W art. 156 czytamy: "Kto nie zgłasza wymaganych przepisami danych lub zgłasza nieprawdziwe dane mające wpływ na wymiar składek na ubezpieczenie zdrowotne, albo udziela w tych sprawach nieprawdziwych wyjaśnień lub odmawia ich udzielenia, podlega karze grzywny".</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Już z tej ustawy wynika przepis, który penalizuje wszelkiego typu nieprawidłowości odnoszące się do tego systemu. Ponadto chcę państwu powiedzieć, że nad rozliczaniem składek będą czuwały instytucje w postaci: kas regionalnych powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, urzędu nadzoru.</u>
<u xml:id="u-83.4" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Urząd nadzoru ma kompetencje ekonomiczne w stosunku do całego systemu. Zatem osoba, która z jakichś przyczyn nie będzie miała udzielonych świadczeń, nie musi absolutnie sama mieć jakichkolwiek działań roszczeniowych, bo dochodzenie praw nastąpi z urzędu.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Proszę uprzejmie, aby nie robić tak rozległych wykładów, bo to nie służy sprawie.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Uwzględniając uwagi Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu i wszystkie inne zastrzeżenia mam propozycję, aby zapisać, że obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego uważa się za wykonany w razie zgłoszenia osoby podlegającej ubezpieczeniu oraz opłacenia składki w terminie przewidzianym ustawą do właściwego oddziału kasy powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego. W nawiasie pozostaje zapis "kasy chorych".</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy pan poseł Pieniądz zgadza się na taką poprawkę? Rozumiem, że tak.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-84.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Ust. 1 brzmi: "Obowiązek ubezpieczenia zdrowotnego uważa się za wykonany w razie zgłoszenia osoby podlegającej ubezpieczeniu oraz opłaceniu składki w terminie przewidzianym ustawą do właściwego oddziału kasy powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego /kasy chorych/ z zastrzeżeniem ust. 2".</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Czy powinno być tam określenie "w razie"? Czy nie lepiej byłoby "jeżeli"?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Biuro Legislacyjne nie zgłasza zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem w treści zapisu ust. 1 art. 4? W głosowaniu za przyjęciem zapisu opowiedziało się 7 posłów, głosów przeciwnych nie było, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Zapis został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do art. 4 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Treść ust. 2 brzmi: "Wymóg zgłoszenia nie dotyczy osób objętych ubezpieczeniem społecznym rolników. Obowiązek ubezpieczenia tych osób uważa się za wykonany z dniem objęcia ubezpieczeniem społecznym rolników". Tam zapowiedziany jest mechanizm automatyzmu. Czy są uwagi do tego zapisu?</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-86.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem zapisu ujętego w ust. 2 art. 4? W głosowaniu za przyjęciem zapisu opowiedziało się 6 posłów, głosów przeciwnych nie było, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Zapis ust. 2 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-86.6" who="#PoselWladyslawSzkop">Głosujemy nad całym art. 4.</u>
<u xml:id="u-86.7" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem zapisów umieszczonych w art. 4?</u>
<u xml:id="u-86.8" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem art. 4 opowiedziało się 8 posłów, głosów przeciwnych nie było, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-86.9" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do art. 5.</u>
<u xml:id="u-86.10" who="#PoselWladyslawSzkop">Artykuł ten zawiera gwarancje państwa dla osób ubezpieczonych w zakresie świadczeń rzeczowych.</u>
<u xml:id="u-86.11" who="#PoselWladyslawSzkop">Artykuł ten brzmi: "Państwo gwarantuje ubezpieczonym udzielenie świadczeń rzeczowych w zakresie określonym w ustawie". Czy są uwagi do tego zapisu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-86.12" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania.Kto jest za przyjęciem zapisu zawartego w art. 5?</u>
<u xml:id="u-86.13" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem zapisu opowiedziało się 9 posłów, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było. Art. 5 został przyjęty. Przystępujemy do art. 6.</u>
<u xml:id="u-86.14" who="#PoselWladyslawSzkop">Art. 6 brzmi: "Składka na ubezpieczenie zdrowotne podlega kompensacie na zasadach określonych w przepisach ustawy".</u>
<u xml:id="u-86.15" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto ma uwagi do tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PrzewodniczacyStanislawGrzonkowski">Chciałbym zapytać, w jaki sposób ustawa mówi o rekompensacie? O ile pamiętam, to odsyła do ustawy podatkowej. W zasadzie więc ta ustawa nie wyjaśnia, czy będzie rekompensata, czy nie, tylko wyjaśnia to inna ustawa. Dlaczego mówi się, że jest to określone w ustawie?</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#PrzewodniczacyStanislawGrzonkowski">Rozumiem to, że jest to określone w tej ustawie, bo jeżeli nie w tej, a w ustawie podatkowej, to nie jest to w tym momencie określane.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#PrzewodniczacyStanislawGrzonkowski">Sposób zrekompensowania składki jest kluczowym momentem tej ustawy. O to od dawna toczy się spór społeczny.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#PrzewodniczacyStanislawGrzonkowski">"Solidarność" od dawna zwracała uwagę na to, że jeśli nie będzie pełnej rekompensaty, to nastąpi sprzeciw społeczny. Jest niejasność, czy w związku z art. 5 mamy pełną gwarancję, że jest pełna rekompensata składki, która zostanie wprowadzona.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego: czy zapis "w zakresie określonym w ustawie" dotyczy jakiegokolwiek aktu prawnego, czy dotyczy aktu, nad którym pracujemy?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Nie ma tu zwrotu "w niniejszej ustawie". W związku z tym można by interpretować i w taki sposób, że może to dotyczyć każdej ustawy.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Powinniśmy konstruować jasne przepisy, żeby jasno wskazywały nam, gdzie to jest. W tej sytuacji bowiem, jeśli reprezentowalibyśmy stanowisko, że tylko ustawa ma określić, to mielibyśmy poważne trudności ze znalezieniem zasad kompensowania.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Pomijam już kwestię trafności użycia wyrazu "kompensowane". Należy to chyba rozumieć w taki sposób, jak cywilistyczne "potrącenie". Czy to jest identyczne? To występuje wtedy, jeżeli dwie osoby są w stosunku do siebie jednocześnie wierzycielem i dłużnikiem. Może należałoby posługiwać się tu pojęciem "potrąca się".</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Mam tylko pytanie czy świadomie użyto tu określenia "określone w przepisach ustawy", jeżeli w poprzednim artykule mieliśmy po prostu "w ustawie"?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Jest to zapis, który powstał nie na bazie naszego projektu ustawy, ale zapis, który wypracowała Komisja.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Zwracaliśmy uwagę, że zmiany w przepisach o podatku dochodowym od osób fizycznych znajdują się w naszym projekcie w oddzielnym rozdziale. Państwo zdecydowali, że ten zapis ma wyglądać w ten sposób.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Muszę powiedzieć, że jeżeli Biuro Legislacyjne nie widzi sprzeczności, to ja również tej sprzeczności nie będę widzieć, natomiast wydaje mi się, że powinno być tu zapisane konkretnie to, co w naszym projekcie jest zapisane w art. 160 i w następnych artykułach, które wprowadzają zmiany tą ustawą w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Wtedy będzie to bardziej precyzyjne. Moglibyście państwo również zdecydować, że w tym artykule sygnalizujemy problem kompensaty.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Jak słusznie pan przewodniczący Grzonkowski powiedział - miło mi odnotować, że mamy wspólne zdanie - należałoby określić akt, na mocy którego i na mocy jakiego zapisu nastąpi kompensata składki.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Rozumiem, że w tej chwili spór toczy się o dwa wyrazy. Właściwie jest to wątpliwość, a nie spór. Zastanawiamy się, czy przepis ten jest dostatecznie mocny, ażeby można było w kolejnych przepisach tej ustawy opisać, jak będzie wyglądała kompensata składki.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Zapisy rozdziału 1 nie określają szczegółów i techniki postępowania żadnej z określonych spraw, tylko mówią o generalnej normie. "Składka na ubezpieczenie zdrowotne podlega kompensacie na zasadach określonych w ustawie".</u>
<u xml:id="u-92.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy będzie to wówczas odczytywane, że chodzi o tę ustawę? Z tym pytaniem zwracam się do Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Z całą pewnością, panie przewodniczący. Należy czytać, że chodzi właśnie o tę ustawę, że gdzieś dalej znajdą się przepisy o potrąceniach czy też kompensacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSolidarnoscElzbietaSeferowicz">Czy wynika z tego, że będzie to pełna rekompensata? Wiadomo, że część osób płacących podatek dochodowy od osób fizycznych, jeżeli będzie miała już niższy podatek niż kwota składki, to nie będą mieć rekompensaty.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSolidarnoscElzbietaSeferowicz">Druga grupa to są rolnicy, którzy według projektu rządowego mają płacić minimalną składkę. Będą oni jednak w gorszej sytuacji niż reszta obywateli, bo nie będą mieli tej składki rekompensowanej.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSolidarnoscElzbietaSeferowicz">Strona społeczna uważa, że powinno być wyraźnie zaznaczone, że obowiązuje pełna rekompensata składki. Obywatele nie mogą być różnie traktowani.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Nie będę otwierać dyskusji, bardzo przepraszam. Dyskusja, w której padły podobne argumenty, miała już miejsce.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Wnoszę, że Biuro Legislacyjne daje poczucie bezpieczeństwa zapisu, który będzie brzmiał następująco: "Składka na ubezpieczenie zdrowotne podlega kompensacie na zasadach określonych w ustawie". To oznacza, że w dalszych zapisach pojawią się zasady kompensaty, wielkość kompensaty i technika kompensaty składki. Czy tak należy to rozumieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tak jest, panie przewodniczący, ale przepisów tych jeszcze w tej chwili nie ma. To trzeba by dopiero wypracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Wykreślamy "w przepisach", zostawiamy "w ustawie".</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem art. 6, który brzmi: "Składka na ubezpieczenie zdrowotne podlega kompensacie na zasadach określonych w ustawie"?</u>
<u xml:id="u-97.3" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem zapisu opowiedziało się 8 posłów, głosów przeciwnych nie było, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Art. 6 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-97.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do art. 7 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-97.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Jego tekst brzmi: "Zadania z zakresu obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego realizują kasy powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego /kasy chorych/".</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PoselZbigniewBomba">Proponuję wykreślić "kasy chorych".</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Panie pośle, proszę złożyć wniosek formalny.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PoselZbigniewBomba">Składam tę propozycję, bo to nie są kasy chorych, tylko kasy ludzi, którzy ubezpieczają się na wypadek choroby. Nie jest to zatem kasa ludzi chorych.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#PoselZbigniewBomba">Dla mnie określenie "kasa chorych" może być określeniem obiegowym, ale w ustawie - moim zdaniem - tego typu określenia, nawet w nawiasie, nie powinno być.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PrzewodniczacyStanislawGrzonkowski">Przepraszam, ale właśnie chciałem zwrócić uwagę na to, że nawet ten wniosek pana posła Bomby wskazuje na to, iż w nazewnictwie również nie szuka się kompromisu.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#PrzewodniczacyStanislawGrzonkowski">Może dobrze się stało, że padł wniosek o wykreślenie tej nazwy, bo przynajmniej jest jasne, że realizujemy projekt rządowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Widzę, że jest istotny kłopot z przychyleniem się do propozycji nieupolitycznienia sprawy, tylko rozmowy o meritum rzeczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Nie wiem, co pan przewodniczący miał w tej chwili na myśli, ale wydaje mi się, że to, co jest w nawiasie, powinno być adekwatne w pełni do treści, jaka faktycznie istnieje. Powiedziałbym, że powinno być to inne tłumaczenie tego samego zjawiska.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#PoselMieczyslawPiecka">Wydaje mi się więc, że określenie "kasa chorych" wprowadza w błąd. Nie jest właściwe robienie tego w ustawie.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#PoselMieczyslawPiecka">Rozumiem pewne kwestie związane z tradycją, ale to akurat w pełni do tej tradycji w zakresie świadczeń niestety nie przystaje. Nie sięgamy do tej tradycji i wprowadzenie tej nazwy wprowadza jednocześnie w błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Jest wniosek pana posła Bomby o skreślenie zapisu zawartego w nawiasie. Jeżeli ten wniosek przejdzie, to określenie "kasa chorych" będzie wykreślone przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu z całej ustawy.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy jest wniosek przeciwny? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-104.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Poddaję wniosek pana posła Bomby pod głosowanie. Kto jest za skreśleniem określenia "kasa chorych" i nieużywanie go w ustawie, a za używaniem nazwy "kasa powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego"?</u>
<u xml:id="u-104.3" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za skreśleniem nazwy kasa chorych opowiedziało się 6 posłów, głosów przeciwnych nie było, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-104.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania ust. 1 art. 7.</u>
<u xml:id="u-104.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem treści: "Zadania z zakresu obowiązkowego ubezpieczenia zdro-wotnego realizują kasy powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego"?</u>
<u xml:id="u-104.6" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem tego zapisu opowiedziało się 9 posłów, nie było głosów przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Ust. 1 art. 7 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-104.7" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do ust. 2 art. 7.</u>
<u xml:id="u-104.8" who="#PoselWladyslawSzkop">Treść tego ustępu brzmi: "W realizacji zadań, o których mowa w ust. 1, uczestniczą inne podmioty w zakresie określonym ustawą".</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PoselZbigniewBomba">Sądzę, że jeżeli przygotowujemy ustawę o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, to sformułowanie nie jest najszczęśliwsze. Wydaje mi się, że jest ono zbyt rozbudowane.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#PoselZbigniewBomba">Jeżeli chodzi o ustawę, o której mówimy, której gwarantem ma być państwo kształtujące kasy ubezpieczenia zdrowotnego, to proponowałbym zapisać, że w realizacji zadań, o których mowa w ust. 1, uczestniczą inne podmioty określone ustawą. Zlikwidowałbym "w zakresie określonym ustawą", bo mówimy o tej ustawie.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#PoselZbigniewBomba">Jeżeli będziemy wprowadzać inne podmioty, to będą one miały swoje ustawy. Tu mówimy o jednej konkretnej ustawie, o jednym konkretnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Sądzę, że należy zmienić na: "inne podmioty określone ustawą".</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Popieramy tę uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania nad tekstem zapisu ust. 2.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Treść tego ustępu brzmi: "W realizacji zadań, o których mowa w ust. 1, uczestniczą inne podmioty określone ustawą". Kto jest za takim zapisem?</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za proponowanym zapisem ust. 2 opowiedziało się 9 posłów, nie było głosów przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Zapis został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do art. 8.</u>
<u xml:id="u-107.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Jest to słowniczek ustawy. Treść artykułu brzmi: "Ilekroć w ustawie jest mowa o:</u>
<u xml:id="u-107.6" who="#PoselWladyslawSzkop">1. ubezpieczeniu społecznym rolników - rozumie się przez to ubezpieczenie określone w ustawie z 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników.</u>
<u xml:id="u-107.7" who="#PoselWladyslawSzkop">Metryczka ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników zawarta jest w nawiasie.</u>
<u xml:id="u-107.8" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy jest to zrozumiałe i jasne?</u>
<u xml:id="u-107.9" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PoselJanPieniadz">Mam pytanie. Rozumiem, że w układzie ubezpieczeń społecznych rolników są podane dzienniki ustaw. Czy mam rozumieć, czy odnosi się to tylko do dotychczasowych dzienników ustaw i nowelizacji, które są aktualne na dzień dzisiejszy? Czy będzie się to odnosić do kolejnych nowelizacji ustaw o ubezpieczeniach rolników?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PoselWladyslawSzkop">W momencie kiedy ustawa będzie uchwalana, Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu znowelizuje zapisy metryczki, uzupełni je, aby w dniu przyjmowania ustawy przez parlament były one zgodne z istniejącym stanem prawnym. Nie będzie to aktualne z zapisami, które pojawią się 2 lata, tylko z aktualnym stanem prawnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Chcę powiedzieć, że stan prawny jest na czerwiec 1995 r. Jest to data, kiedy projekt poddany został pod ocenę Rady Ministrów. Po tym posiedzeniu nie wnosiliśmy już poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Te czynności należą już do obowiązków Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Wszystkie uzupełnienia będą pojawiać się w ramach realizacji normalnych obowiązków Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Czy są jakieś inne uwagi? Nie widzę. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem treści pkt. 1 art. 8, którą przed chwilą odczytałem?</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem tej treści opowiedziało się 10 posłów, głosów przeciwnych nie było, nikt nie wstrzymał się od głosowania. Pkt 1 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do pkt. 2 art. 8.</u>
<u xml:id="u-111.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Jego treść brzmi: " - ubezpieczenie społeczne pracowników - rozumie się ubezpieczenie określone w ustawie z 25 listopada 1986 r. o organizacjach i finansowaniu ubezpieczeń społecznych".</u>
<u xml:id="u-111.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Tu także następuje długa metryczka.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Wydaje mi się, że zabrakło tam wyrazów "przez to". Powinno być "rozumie się przez to".</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Dziękuję za poprawkę, panie pośle. Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto z państwa jest za przyjęciem pkt. 2 w przytoczonej przed chwilą treści?</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przytoczoną treścią pkt. 2 opowiedziało się 9 posłów, głosów przeciwnych ani wstrzymujących się nie było. Jednogłośnie Komisja przyjęła pkt. 2.</u>
<u xml:id="u-113.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do pkt. 3.</u>
<u xml:id="u-113.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Punkt ten brzmi: "ilekroć mowa o ubezpieczeniu społecznym, rozumie się przez to ubezpieczenie społeczne określone w odrębnych przepisach".</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Mam wątpliwość, czy w słowniczku możemy użyć takiego określenia, które niczego nie tłumaczy. Wtedy to nie jest słowniczek.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Chcę znowu zwrócić uwagę na to, że w art. 173 naszego projektu, w jego pkt. 5 mówimy np., że art. 6 pkt 1 oraz rozdział 2 ustawy z dnia 19 grudnia 1975 r. o ubezpieczeniu społecznym osób wykonujących pracę na podstawie umowy agencyjnej lub umowy-zlecenia, następnie - o ubezpieczeniu społecznym członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych - są stosowne zapisy.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Specjalnie użyliśmy tutaj takiego sformułowania, żeby nie enumerować tych wszystkich przepisów wynikających z innych ustaw, które mówią o ubezpieczeniu społecznym osób, które nie są pracownikami.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Panie pośle, czy mam rozumieć pańskie uwagi jako wniosek o skreślenie tego punktu?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Jest to wniosek albo o skreślenie, albo o sprecyzowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Sądzę, że przez wyłączenie to byśmy zrobili tu nie wiadomo jaką listę. Jest to raczej niedopuszczalna sprawa. Zmęczylibyśmy wszystkich, którzy musieliby się tym zajmować.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#PoselMieczyslawPiecka">Uważam, że tłumaczenie ministerstwa jest przekonywujące. Jest to chyba wystarczające zasygnalizowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Mam poważne wątpliwości, czy do przyjęcia jest taka formuła, że używa się ogólnego określenia "ubezpieczenie społeczne" do węższej grupy. Rozumiem, że zgodnie z tym ubezpieczenie społeczne to nie jest to ani ubezpieczenie rolników, ani ubezpieczenie pracowników.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#PoselSergiuszKarpinski">W moim przekonaniu jest to błędne, bo określenie "ubezpieczenie społeczne" powinno obejmować wszystkich, także rolników i pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PrzedstawicielKancelariiPrezydentaRPPiotrKrasucki">Proponuję kompromis. Proponuję napisać "ubezpieczenie społeczne rozumie się ubezpieczenie społeczne osób nie objętych pkt. 1 i 2, określone w odrębnych przepisach". Wtedy wiadomo, o co chodzi.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#PrzedstawicielKancelariiPrezydentaRPPiotrKrasucki">Jest to tak jak równorzędne ubezpieczenie społeczne innych grup niż pracownicy i rolnicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Specjalnie zwróciłem państwu uwagę na to, że w tytule ustaw, które cytowałem, mamy ubezpieczenie społeczne, ale również enumerujemy te ustawy, w których tytule nie ma zapisu o ubezpieczeniu. Jest to np. Prawo o adwokaturze, Karta nauczyciela. Tam w tytule ustawy nie ma zapisu, który sugeruje, że jest to ubezpieczenie społeczne akurat tych grup pracowniczych, natomiast w dalszych przepisach tych ustaw jest mowa o tym ubezpieczeniu społecznym.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Mamy więc tu jak gdyby dwie kategorie. Jedne - enumeratywnie wymieniające, że jest to ustawa - tak jak państwu cytowałem - o ubezpieczeniu społecznym osób wykonujących pracę na podstawie umowy agencyjnej. Tam jest zawarty też zapis. Dlatego nie napisaliśmy "w innych ustawach". Dlatego napisaliśmy "w odrębnych przepisach".</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Sądzę, że jednak należałoby wskazać te ustawy. Można by to zrobić poprzez odesłanie do art. 173 i napisanie, że rozumie się ubezpieczenia określone w przepisach ustaw wymienionych w art. 173. Tu należałoby wymienić punkty. To byłoby precyzyjne określenie ubezpieczenia społecznego, o którym mówimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Przepraszam bardzo, że w tej chwili podejmuję polemikę z Biurem Legislacyjnym, ale jesteśmy w części słowniczka i odnoszenie się w słowniczku do innych zapisów ustawowych wydaje mi się sprawą nie najszczęśliwszą.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Rzeczą słowniczka jest określenie dla czytającego, co ustawodawca myślał w momencie przyjmowania zapisu. Nie jest to wskazówka, gdzie należy tych zapisów szukać.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Chciałbym użyć jeszcze jednego argumentu. Otóż w moim przekonaniu zarówno ustawa o ubezpieczeniu społecznym rolników, jak i ustawa o ubezpieczeniu społecznym pracowników, są to także odrębne przepisy, czyli i tak występują w pkt. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PoselWladyslawSzkop">A gdyby bardzo daleko i napisać, że ilekroć mówi się o ubezpieczeniu społecznym, to rozumie się przez to ubezpieczenie społeczne określone w odrębnych przepisach. Byłoby to zamiast pkt. 1 i 2.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Byłoby to zapisane, że ilekroć jest mowa o ubezpieczeniu społecznym, to rozumie się przez to wszystkie przepisy, które mówią o ubezpieczeniu społecznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Te zapisy mamy specjalnie po to, że podstawa wymiaru składki dla tych grup jest różna. Zwracam uwagę na to, że jest to sprawa przemyślana. Nie wynikało to bynajmniej z faktu, że chcieliśmy tu przemycić inne treści, niż wynika to z przepisów ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Rozumiem, że panu posłowi nie chodziło o zastrzeżenie co do przemyślenia ani co do wartości tego zapisu, ani o inne treści, tylko chodziło o precyzję.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Chodziło o to, czy kiedy jest mowa o ubezpieczeniu społecznym w słowniczku, to czy jest tłumaczenie niezrozumiałego przez niezrozumiałe i czy wypełnia ono wymóg słowniczka.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Myślę, że była taka intencja. Natomiast istotnie pojawia się problem, co zrobić z Kartą nauczyciela, która nie jest o ubezpieczeniu społecznym, a zawarte są w niej przepisy dotyczące ubezpieczenia społecznego. Jak napisać, że to co zawarte jest w Karcie nauczyciela o ubezpieczeniu społecznym odnosi się również do tych zasad, o których tu się mówi. Można tu mówić jeszcze o kilku innych dokumentach.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">W związku z tym popierałbym jednak wniosek Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Wprawdzie ten wniosek w pełni nie załatwia tego, co proponuje poseł Karpiński, ale mimo wszystko odpowiada na pytanie, przynajmniej ogólnie. Wyczerpuje również te wątpliwości, które tu mamy.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#PoselMieczyslawPiecka">Podtrzymuję propozycję Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Proszę Biuro Legislacyjne o zacytowanie tej propozycji. Proszę jej nie odnosić do artykułu, bo nie wiadomo, jaki on będzie miał numer.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Na następnym posiedzeniu przedstawiłbym precyzyjny zapis tego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#WiceministerWojciechRudnicki">Gdyby chcieć pójść konsekwentnie takim tropem regulacji jak w art. 1 i 2, to oczywiście należałoby słowniczek rozbudować wielokrotnie, cytując wszystkie akty prawne, w których mamy do czynienia z ubezpieczeniem określonych grup pracowników, którymi interesuje się nasza ustawa.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#WiceministerWojciechRudnicki">Trzeba by tak zrobić po to, żeby utrzymać jednolitą konstrukcję legislacyjną i żeby nie popełniać błędu, że słowniczek wskazuje z kolei na ustawę, bo to też jest niezgodne z zasadami techniki legislacyjnej.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#WiceministerWojciechRudnicki">Należałoby również zwrócić uwagę na prawidłowość terminologii, bo gdybyśmy chcieli powiedzieć o ubezpieczeniu społecznym, to trzeba by powiedzieć, że rozumie się przez to - i tu trzeba by znaleźć inne sformułowanie niż ubezpieczenie społeczne, bo cytując ustawę, która nie ma w tytule ubezpieczenia społecznego, a wynika ono z jej treści, nie możemy być w takiej niezgodności terminologicznej między tytułem ustawy a pierwszym zdaniem tego słowniczka.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Rozumiem, że propozycja Biura Legislacyjnego, które zobowiązało się do przygotowania stosownego zapisu, zdejmuje z nas potrzebę dalszej dyskusji nad tym punktem. Biuro Legislacyjne dopilnuje, abyśmy wrócili do tego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PoselJanPieniadz">Podzielam to, co pan powiedział, ale miałbym również sugestię. Nie odpowiada mi tu jeszcze jeden zapis. Chodzi mi o sformułowanie "w odrębnych przepisach". Odrębnymi przepisami mogą być rozporządzenia i zarządzenia.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#PoselJanPieniadz">Proszę o rozważenie Biuro Legislacyjne, czy nie można zrobić tego w ten sposób, żeby zapisać, że przez ubezpieczenie społeczne rozumie się zapisy o ubezpieczeniu w określonych ustawach. W ten sposób problem byłby rozwiązany.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Przekazuję to rozważenie Biuru Legislacyjnemu.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Przechodzimy do pkt. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#WiceministerWojciechRudnicki">Rzecz w tym, że chociaż tak, jak w przypadku ubezpieczenia społecznego pracowników, istotny element - podstawa wymiaru - znajduje się w rozporządzeniu. Zatem nie można mówić o ustawach, trzeba mówić o przepisach, bo one uzupełniają się wzajemnie, określając kompleksowo uprawnienia osób, choćby w zakresie podstawy wymiaru składki.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PoselJanPieniadz">Niezupełnie mogę zgodzić się z wypowiedzią pana ministra. Aktem wykonawczym jest pewne uszczegółowienie. Jednak w każdej ustawie jest ścieżka delegacyjna, której nie może wyprzedzać rozporządzenie.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#PoselJanPieniadz">Gdybyśmy odnieśli się do rozporządzeń, to kwestia, w jakim kontekście ścieżka delegacyjna jest przekroczona czy nie przekroczona, byłaby trudna do rozważenia.</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#PoselJanPieniadz">Odnosimy tu do zapisu ustawowego, a nie do rozporządzeń, które również w pewnym sensie będą określone w tej ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Myślę, że skończymy dyskusję o tej sprawie. Będziemy rozważali propozycję Biura Legislacyjnego, kiedy ono ją przygotuje.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Przechodzimy do pkt. 4.</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Treść tego punktu brzmi: "Osoby pobierające emerytury lub renty - ilekroć w ustawie jest o nich mowa, rozumie się przez to osobę objętą zaopatrzeniem emerytalno-rentowym określonym w odrębnych przepisach oraz osoby pobierające emerytury lub renty zagraniczne".</u>
<u xml:id="u-137.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy są uwagi do tego sformułowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Mam wątpliwości. Z reguły używa się liczby pojedynczej przy tego typu zapisach. Powinno być "ilekroć mowa o osobie".</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Byłoby wtedy: "rozumie się przez to osobę objętą zaopatrzeniem emerytalnym". Co będzie ze wspólną rentą rodzinną?</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PoselKrystynaSienkiewicz">Powinno być "osoba".</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Proszę Biuro Legislacyjne o dokonanie tej drobnej zmiany. Czy są jeszcze inne uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-141.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem treści artykułu ze zmianami wniesionymi przez Biuro Legislacyjne, dotyczącymi liczby mnogiej i zamianą na "lub osoba pobierająca emeryturę"?</u>
<u xml:id="u-141.3" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem tej treści opowiedziało się 9 posłów, nikt nie był przeciwny, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Zapis pkt. 4 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-141.4" who="#PoselWladyslawSzkop">W pkt. 5 mówimy o lecznictwie uzdrowiskowym. Mówimy, że rozumie się przez to zakłady i urządzenia lecznictwa uzdrowiskowego określone w ustawie o uzdrowiskach i lecznictwie uzdrowiskowym. Tu nastąpi metryczka dokumentów prawnych.</u>
<u xml:id="u-141.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto z państwa ma uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-141.6" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem zapisu umieszczonego w pkt. 5?</u>
<u xml:id="u-141.7" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem tego zapisu opowiedziało się 9 posłów, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było. Komisja jednogłośnie przyjęła zapis pkt. 5.</u>
<u xml:id="u-141.8" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do pkt. 6.</u>
<u xml:id="u-141.9" who="#PoselWladyslawSzkop">Mowa tu o przeciętnym wynagrodzeniu. Rozumie się przez to przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej z poprzedniego kwartału, ogłoszone przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego.</u>
<u xml:id="u-141.10" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto z państwa zgłasza uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-141.11" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-141.12" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem treści zawartych w pkt. 6 art. 8?</u>
<u xml:id="u-141.13" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem treści opowiedziało się 10 posłów, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było. Pkt 6 został przyjęty jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-141.14" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do pkt. 7.</u>
<u xml:id="u-141.15" who="#PoselWladyslawSzkop">Ten punkt mówi o świadczeniu zdrowotnym. Rozumie się przez nie świadczenie służące zachowaniu, przywracaniu i poprawie stanu zdrowia, w myśl art. 3 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej z dnia 30 sierpnia 1991 r. Następują tu metryczki.</u>
<u xml:id="u-141.16" who="#PoselWladyslawSzkop">Chciałam zwrócić państwu uwagę - nie ma co prawda pana posła Jurgielańca - że nowa ustawa o zakładach opieki zdrowotnej będzie lada moment gotowa. Biuro Legislacyjne dokona stosownych zmian. Mimo nowelizacji ustawa jest dosyć zmieniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PrzedstawicielKancelariiPrezydentaRPPiotrKrasucki">Mam pytanie, czy wyraz "stan" jest tutaj potrzebny? Nie zachowuje się stan, tylko zachowuje się zdrowie. Przywraca się zdrowie, a nie stan zdrowia. Poprawia się również zdrowie, a nie stan zdrowia. Dla czystości językowej proponowałbym wyrzucenie wyrazu "stanu".</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Panie doktorze, w tym momencie obowiązek jest taki, aby dokładnie powtórzyć zapisy ustawy o zakładach opieki zdrowotnej. Odwołujemy się do tych zapisów i jakiekolwiek zmiany w tym miejscu nie są możliwe.</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Mogą one pojawić się w momencie, kiedy nowa ustawa o ZOZ-ach zostanie uchwalona. Wówczas automatycznie Biuro Legislacyjne dokona zmian, powołując się na stosowny art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Mam propozycję, żeby określenie "w myśl art. 3" zastąpić określeniem "określone w ustawie".</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Proszę Biuro Legislacyjne o wniesienie tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Jednak, panie pośle, nowa ustawa o zakładach opieki zdrowotnej pojawi się dopiero za 2-3 miesiące.</u>
<u xml:id="u-145.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-145.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto z państwa jest za przyjęciem treści, którą przedstawiłem z wprowadzonymi zmianami?</u>
<u xml:id="u-145.4" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem tych treści opowiedziało się 10 posłów, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było. Jednogłośnie zapis został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-145.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do pkt. 8.</u>
<u xml:id="u-145.6" who="#PoselWladyslawSzkop">Jest to punkt przeniesiony z dokumentu, który jeszcze nie istnieje. Mówię o ustawie o zawodzie lekarza. Stąd też nie ma odwoływania się do żadnego aktu prawnego. Robimy tak, jak byśmy wprowadzali definicję, która w tamtej ustawie zostaje przyjęta: "ilekroć jest mowa o lekarzu, rozumie się przez to również lekarza stomatologa".</u>
<u xml:id="u-145.7" who="#PoselWladyslawSzkop">Przy okazji tamtej ustawy zostało to przedyskutowane. Wszechstronnie przedyskutowano, kim jest lekarz stomatolog w odniesieniu do lekarza medycyny. Jest to niezwykle trudna i delikatna materia. Stomatolodzy i lekarze zgodzili się na takie określenie. Jeżeli moglibyśmy przyjąć zapis, który istnieje tylko w projekcie - a tam został wynegocjowany i skonsultowany z Naczelną Izbą Lekarską, wszystkie środowiska przyjęły taki zapis - to bardzo bym państwa o to prosił i namawiał do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-145.8" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy są uwagi do tego zapisu? Nie widzę. Dziękuję bardzo i przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-145.9" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem takiego zapisu?</u>
<u xml:id="u-145.10" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem pkt. 8 opowiedziało się 10 posłów, głosów przeciwnych i wstrzymujących się nie było.</u>
<u xml:id="u-145.11" who="#PoselWladyslawSzkop">Teraz mam pewną propozycję. Art. 8 jest słowniczkiem, nie głosujmy nad zamknięciem art. 8. Zostawmy sobie furtkę ewentualnego uzupełnienia, gdyby zaszła taka potrzeba w czasie prac nad ustawą.</u>
<u xml:id="u-145.12" who="#PoselWladyslawSzkop">Jeżeli dzisiaj przegłosujemy zamknięcie art. 8, to będziemy musieli za każdym razem do czegoś tam wracać. To do niczego w ustawie nie zobowiązuje i niczego nie określa, niczego nie definiuje, a daje możliwość wprowadzenia różnych określeń, które uznamy za niejasne i niezrozumiałe. Jeżeli nie zobaczę sprzeciwu, to uznam, że moją propozycję przyjęto. Sprzeciwu nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PoselJanPieniadz">Chciałbym poddać pod rozwagę czy nie byłoby słuszne, żeby Biuro Legislacyjne spróbowało "poćwiczyć" jakąś definicję "innych członków rodziny". Jest to temat do słowniczka, w związku z czym chciałem się przypomnieć. Nie traktuję tego jako sprawę obligatoryjną, ale chodzi o to, żeby nam ją przybliżyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Dyskusji na temat członków rodziny poświęciliśmy całe długie posiedzenie i nic z tego nam - panie pośle - nie wyszło. Przepraszam, że nam nic nie wyszło, ale nie wyszło.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Jeśli jednak Biuro Legislacyjne zechce zadać sobie trud, to proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Panie przewodniczący, oczywiście, że poćwiczymy i możemy zgłosić pewne propozycje, ale jest to również pewna kwestia merytoryczna. Jest kwestią prawną, czy uznać dziadka, babcię, czy uznać tego, a nie uznać tamtego. Trudno więc tu mówić o ćwiczeniach.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Mam nadzieję, panie pośle Pieniądz, że zechce pan wesprzeć rozważania Biura Legislacyjnego. Będziemy bardzo zobowiązani, jeżeli pan nam pomoże. Rozumiem, że przyjął pan moją propozycję.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Komisja przyjęła również art. 30 z rozdziału 3. Nie będziemy rozmawiali o tytule rozdziału, niech roboczo zostanie taki, jaki jest. Będziemy rozmawiali o tytule, jak zostanie przyjęty cały rozdział. Nie widzę sprzeciwu w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-149.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Przyjęto propozycję zapisu w dwóch wariantach.</u>
<u xml:id="u-149.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Wariant 1: "Składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi 9,6% podstawy wymiaru składki, z zastrzeżeniem przepisów art. 301 ust. 1".</u>
<u xml:id="u-149.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Zapis jest roboczy, numeracja artykułów będzie inna. Jest to uwaga do Biura Legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-149.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Wariant 2: "Składka na ubezpieczenie zdrowotne w pierwszym roku obowiązywania ustawy wynosi /bez określenia stopy procentowej/ podstawy wymiaru składki z zastrzeżeniem przepisów artykułu...". Będzie to kolejny artykuł, który się pojawi.</u>
<u xml:id="u-149.6" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy są uwagi do tych zapisów?</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Dla mnie niejasne jest określenie, że składka wynosi ileś procent składki. Jeżeli jest to ta sama składka, to dla mnie nie jest to jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Chodzi tu o procent podstawy wymiaru składki.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Odbyliśmy szeroką dyskusję nad tymi dwoma wariantami. Nie chciałabym do niej wracać i przedłużać dzisiejszego posiedzenia. Wnoszę o przegłosowanie wariantu 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Będziemy głosowali obydwa warianty.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Wnoszę poprawkę: opowiadam się za wariantem 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Będzie głosowanie i każdy będzie miał możliwość opowiedzenia się za którymś z wariantów.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSolidarnoscElzbietaSeferowicz">Chciałam zwrócić się do Komisji - może jako była przewodnicząca pozwolę sobie użyć tego określenia - z pewnym ostrzeżeniem.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSolidarnoscElzbietaSeferowicz">Chciałabym, żeby Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej nie zrozumiało mojej wypowiedzi jako braku zaufania. Absolutnie nie o to chodzi.</u>
<u xml:id="u-156.2" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSolidarnoscElzbietaSeferowicz">Uważam, że jest to tak kluczowa decyzja - określenie wysokości składki - że jest to w ustawie bardzo niebezpieczne. Wydaje się, że Komisja powinna powołać jeszcze jeden niezależny zespół ekspertów, którzy ponownie przeliczyliby wysokość składki.</u>
<u xml:id="u-156.3" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSolidarnoscElzbietaSeferowicz">Nie wiem, czy w tej składce uwzględniane są zadłużenia i inne sprawy.</u>
<u xml:id="u-156.4" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSolidarnoscElzbietaSeferowicz">Nie o to mi chodzi, tylko po prostu uważam, że dla bezpieczeństwa całego społeczeństwa te obliczenia powinny być jeszcze zrobione.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Proszę o wypowiedź stronę rządową, bo to była uwaga do niej skierowana.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Maksymalnym wysiłkiem i najuczciwiej jak potrafiliśmy wykonaliśmy symulację 17 razy. Byliśmy "przeczołgiwani" przez kilka miesięcy. Liczyliśmy rozmaite rzeczy.</u>
<u xml:id="u-158.1" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Oczywiście, nie ma żadnych przeciwwskazań, aby jeszcze sprawdzać /możemy doliczyć do tego inflację, myśmy liczyli to w cenach z 1994 r./. Uważamy jednak, że jest to symulacja uczciwa i zapewniająca funkcjonowanie państwa oraz ochrony zdrowia lepsze niż dotychczas.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Pozwolę sobie poinformować panią dr Seferowicz, że z upoważnienia prezydium Komisji zwróciłem się do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu z zapytaniem, czy mogłoby przygotować symulację. Odpowiedź brzmiała, że nie mogłoby, gdyż nie posiadają takich możliwości.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#PoselWladyslawSzkop">W związku z tym zwróciłem się do kilku innych miejsc z zapytaniem, czy istnieje możliwość dokonania takiej symulacji? Odpowiedź brzmiała: tak, ale było do tego pytanie: kto zapłaci? Nie mówiono o małych pieniądzach.</u>
<u xml:id="u-159.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania nad wariantem 1.</u>
<u xml:id="u-159.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Jego treść brzmi: "Składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi 9,6% podstawy wymiaru składki, z zastrzeżeniem przepisów art. ...". Tu będzie wpisany następny artykuł i jego ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#PoselZbigniewBomba">Mam jeszcze pytanie do przedstawicieli rządu. Określili państwo to na 9,6% Ile kosztowałoby to, gdyby zaokrąglić np. do 10% podstawy wymiaru składki? Jaka byłaby to różnica w pieniądzach?</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Możemy powiedzieć w inny sposób. Jakie to byłyby skutki dla budżetu państwa, bo całą składkę rekompensujemy z budżetu.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Można by powiedzieć w przybliżeniu, że 1% tu wymieniany wynosił ok. 18 bln starych zł. Skoro mamy więc tutaj różnicę 0,4%, to można powiedzieć, że jest to 0,4 z 18 bln zł, czyli jest to ok. 7 bln zł. Podaję dane z 1994 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Mam pytanie. Panie ministrze, czy ta składka ma pokryć wydatki współczesne w tym zakresie realizowane, czy jest jeszcze pewien narzut na poprawę sytuacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Panie pośle, jest 15% więcej: na amortyzację, na odpowiednie możliwości pracy służby zdrowia. Ile pieniądzy uda się poświęcić bezpośrednio na pacjenta, to zależy od sprawności samorządnych kas. Chodzi o to, żeby poświęciły jak najwięcej pieniędzy, żeby były jak największe i żeby było ich jak najmniej. Wtedy mało pieniędzy pójdzie na administrację. Tam jest największa możliwość zaoszczędzenia pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Z drugiej strony powiem panu posłowi, że budując system ubezpieczeń przed wprowadzeniem tej ustawy, m.in. poprzez organizację już w tym roku dla 17 mln Polaków rejestru usług medycznych, budujemy pewną możliwość zmniejszenia wydatków.</u>
<u xml:id="u-163.2" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Dotyczy to również samodzielnych zakładów, kontraktów i innych rzeczy, które wprowadzane są już w tym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#PoselMieczyslawPiecka">Ta cała operacja będzie nas kosztować. Czy 15%, o których pan powiedział, związane jest z kosztami operacji? Czy jest to na poprawę dotychczasowych świadczeń?</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#PoselMieczyslawPiecka">Chodzi mi o świadczenia zdrowotne, a nie o inwestycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Dodane są do tego koszty tworzenia, koszty administracyjne. Jest to suma ekstra, o której nie mówię. 15%, o których mówiłem, to są pieniądze, które pozwolą na poprawę działalności przez to, że będzie można inwestować w poprawę sprzętu i wyposażenia, czego w tej chwili nie ma.</u>
<u xml:id="u-165.1" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Jest to zupełnie nowa wartość, nie przekłada się ona wprost na usługi. Trudno jest mi powiedzieć, jaka część da wykorzystać się na usługi.</u>
<u xml:id="u-165.2" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Natomiast niewątpliwie pozwoli to na poprawienie bazy, na której pracujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Macie państwo w materiale, który jest dołączony do ustawy, pewną część symulacji ekonomicznej. Tam są zapisane koszty utworzenia systemu. To są inne pieniądze niż te, które zbieramy ze składek. Chcę, żeby było to jasno powiedziane. Jest to 12 bln zł na koszty utworzenia systemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#PoselMarekBalicki">Myślę, że trudno nam będzie poprzez dyskusję ustalić procent od podstawy wymiaru składki. Musimy przyjąć jakieś wyliczenia.</u>
<u xml:id="u-167.1" who="#PoselMarekBalicki">W tej chwili mamy wyliczenia przygotowane przez rząd. Trudno jest nam oczywiście je kwestionować. Z wyliczeń rządu wychodzi, że powinno być 9,6%.</u>
<u xml:id="u-167.2" who="#PoselMarekBalicki">Po to jednak, abyśmy mieli pełne poczucie bezpieczeństwa, proponowałbym nie głosować nad liczbą 9,6%, a zamówić drugą, niezależną ekspertyzę, np. na wydziale ekonomicznym Uniwersytetu Warszawskiego. W ciągu 2-3 tygodni druga symulacja zostanie dokonana i wtedy przegłosujemy.</u>
<u xml:id="u-167.3" who="#PoselMarekBalicki">Trudno nam kwestionować obliczenia rządu. Rozumiem, że rząd ręczy za prawdziwość i prawidłowość wyliczeń. Jednak dobrze byłoby jeszcze znać stanowisko ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy pan sądzi - panie pośle - że to są dwie odrębne sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#PoselMarekBalicki">Muszę powiedzieć, że nie słyszałem wypowiedzi ministra finansów w sprawie składki, mimo że minister finansów wypowiadał się wielokrotnie. W "Pakiecie-2000" jest mowa o wielu sprawach. Jest tam mowa o zmianach w systemie podatkowym, ale nie ma wypowiedzi w sprawie składki procentowej na ubezpieczenia zdrowotne.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#PoselMarekBalicki">Dla pewności głosowania taką opinię ministra finansów chciałbym usłyszeć.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Nie zamierzam odbierać panu posłowi prawa do oczekiwania takiej opinii od ministra finansów, od pana prof. Kołodki. Jestem daleki od odbierania takiego prawa.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Natomiast chciałbym zwrócić panu posłowi uwagę, że ustawa została przedstawiona przez rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#PoselMarekBalicki">Panie przewodniczący, ale to wie każdy z nas. Każdy z nas jest świadom, kto skierował i kto przyjął. Znamy konstytucję i to wiemy. Tego nie kwestionujemy. Tylko chcielibyśmy znać opinię ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#PoselMarekBalicki">Komisji prezentowane jest zdanie ministra zdrowia i opieki społecznej. Jest to kluczowa sprawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Panie pośle, pan pozwoli, że w tym miejscu chciałbym poprawić pewną pańską wypowiedź. To nie jest stanowisko ministra zdrowia i opieki społecznej. Minister zdrowia został upoważniony do prezentowania stanowiska rządu.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Jest to tak samo jak w wypadku, że koledzy z pańskiego vis a vis zostali upoważnieni do prezentowania stanowiska Kancelarii Prezydenta przez pana prezydenta Kwaśniewskiego. Są na to pisemne zapewnienia.</u>
<u xml:id="u-172.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Oczywiście, nie zmienia to niczego, panie pośle, i takie pytanie zostanie skierowane. Proszę uprzejmie pana ministra Kuszewskiego o skierowanie takiego zapytania do pana ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#PoselMarekBalicki">Panie przewodniczący, wniosek jest skierowany do prezydium Komisji. To prezydium zwraca się do odpowiedniego organu, czy do odpowiedniego ministra w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Jeśli miałbym coś przekazywać, to chciałbym w takim razie wiedzieć jaki jest wniosek, żeby niezależnie od tego, że minister finansów zgodził się z tą symulacją - bo jest wicepremierem tego rządu - jeszcze raz wypowiedział się na temat finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#PoselMarekBalicki">A jak pan przewodniczący ustosunkowuje się do ekspertyzy pozarządowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Przedstawię sprawę na posiedzeniu prezydium Komisji i przekażę panu posłowi informację. Osobiście przychyliłbym się do propozycji pana posła Balickiego. Przychyliłbym się w tej części, żeby nie rozmawiać w tej chwili o cyfrach.</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Prosiłbym uprzejmie, żeby strona rządowa zechciała przedstawić symulację również dla 10%, o której mówił pan poseł Bomba. Prosiłbym również o stanowisko ministra finansów w stosunku do 10%.</u>
<u xml:id="u-176.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Natomiast to nie zmienia niczego w części dotyczącej ogólnego zapisu. Stawienie wielkości procentowej jest sprawą odrębnego postępowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#PoselMariaDmochowska">Obawiam się, że mając nawet bardzo dokładne i rzetelne wyliczenia, jeszcze nie będziemy mogli ogarnąć całości zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#PoselMariaDmochowska">Wyobraźmy sobie cały system składek na wykresie, jako koło. Takich wykresów mamy bardzo wiele w statystyce. 9,6% pochodzić będzie od osób pracujących. Tych osób jest ok. 9 mln. Znacznie mniejszą składkę rząd zobowiązuje się płacić za rolników. Jest to 3,5-4 mln osób. Również ZUS za emerytów będzie płacił nieco inną składkę. Wobec tego 9 mln emerytów objętych jest inną składką. Dochodzą tu jeszcze bezrobotni, za których składkę będzie musiała dać pomoc społeczna.</u>
<u xml:id="u-177.2" who="#PoselMariaDmochowska">Dopiero mając takie koło, na którym widać, za ile osób płaci się składkę 9,6%, za ile osób składkę - i to z rodzinami, bo trzeba uwzględniać stan rodzinny - rolniczą, za ile składkę płaconą przez ZUS itd. możemy zorientować się, co oznacza wyznaczony procent składki.</u>
<u xml:id="u-177.3" who="#PoselMariaDmochowska">Wiem, że ministerstwo wie doskonale, co z tego wynika. Być może nie doczytałam się tego w materiałach, ale taki kołowy wykres dopiero pokazałby nam, jaki procent kosztów i jaki procent majątku ZUS będzie stanowiła składka 9,6%. Jak wiadomo, pracujących jest mniej niż jedna czwarta całego społeczeństwa, które będzie objęte ubezpieczeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSolidarnoscElzbietaSeferowicz">Chciałam tylko zapytać, czy w tych obliczeniach uwzględnione zostały nieformalne koszty wszystkich świadczeń, nieformalne opłaty i czy wtedy wyliczono, że to wystarczy? Dobrze wiemy, że co najmniej 30% kosztów świadczeń to są opłaty nieformalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#PoselMarekBalicki">Proponowałbym, aby w tej chwili zebrać wnioski i przejść dalej do pracy. Trudno nam dyskutować nie mając innych informacji, a trudno nam kwestionować wiarygodność informacji rządowej.</u>
<u xml:id="u-179.1" who="#PoselMarekBalicki">Jeszcze raz chciałbym powtórzyć: art. 79 regulaminu Sejmu mówi, że kierownicy naczelnych organów administracji państwowej na żądanie Komisji są obowiązani przedstawiać sprawozdania i udzielać informacji.</u>
<u xml:id="u-179.2" who="#PoselMarekBalicki">Składam wniosek o to, żeby minister finansów udzielił informacji dotyczącej propozycji art. 30.</u>
<u xml:id="u-179.3" who="#PoselMarekBalicki">Postuluję również, żeby zamówić ekspertyzę niezależną. Tę niezależność w tym przypadku gwarantuje np. wydział ekonomiczny Uniwersytetu Warszawskiego. Oczywiście, musi być to opłacona ekspertyza. To jest mój drugi wniosek.</u>
<u xml:id="u-179.4" who="#PoselMarekBalicki">Przejdźmy do porządku dziennego. Jeśli odrzucilibyśmy ekspertyzę, to po wyrażeniu przez ministra finansów stanowiska możemy głosować, z pewnym ograniczeniem informacji.</u>
<u xml:id="u-179.5" who="#PoselMarekBalicki">Jeszcze jedna uwaga co do tego, ile będzie wynosiła symulacja przy 10-procentowej stawce. Sądzę, że to można błyskawicznie obliczyć na kalkulatorze. Myślę więc, że nasi przedstawiciele z rządu są od razu gotowi to zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Zapewniam pana, że ta gotowość jest większa, aniżeli pan się spodziewa. My również chcielibyśmy mieć to udokumentowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#PoselMariaDmochowska">Przypominam o moim wniosku rozbicia na grupy.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Pani poseł, pani ma to wszystko w dokumentach, które zostały dostarczone każdemu z posłów. Nie ma tam chyba przedstawienia graficznego, o jakim pani mówiła, ale jest to podane w słupkach.</u>
<u xml:id="u-182.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Zwracam się do pana posła Balickiego. Jestem daleki od kwestionowania pańskich uprawnień i obowiązków oraz uprawnień kierowników organu administracji rządowej i ich obowiązków. Pański wniosek zostanie złożony do ministra finansów.</u>
<u xml:id="u-182.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Zostanie również złożony wniosek o ekspertyzę. Zostanie on złożony do Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, gdzie to biuro będzie szukało ekspertyzy, to jego sprawa. Zasugeruję Uniwersytet Warszawski.</u>
<u xml:id="u-182.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Nie przedłużajmy w tej chwili sprawy, bo jest to sprawa cyfry. Jest to kwestia kluczowa, z czym się zgadzam i przychylam się do propozycji pana posła Balickiego, aby nie rozstrzygać o wysokości tej liczby. Sądzę, że większość posłów przychyliła się również do propozycji pana posła Balickiego. Trzeba bowiem odpowiedzieć sobie jeszcze na kilka pytań w związku z tą wielkością, zanim podejmie się decyzję.</u>
<u xml:id="u-182.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Natomiast pominięcie tego zapisu w tej chwili /zapisu dotyczącego treści artykułu bez sumy procentowej/ nie zmieni wielkości odsetek. Jeżeli bowiem napiszemy, że "Składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi..." i zostawimy tu miejsce, które później wypełnimy, to możemy pójść do przodu.</u>
<u xml:id="u-182.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Jeżeli przyjmiemy, że składka na ubezpieczenie zdrowotne w pierwszym roku obowiązywania ustawy, czyli wariant 2 wynosi "x" procent, to będzie taka sytuacja jak w wariancie 1. Będzie tak, z zastrzeżeniem przepisu ustępu.</u>
<u xml:id="u-182.6" who="#PoselWladyslawSzkop">W tej części dotyczącej pańskiego wniosku, żeby nie głosować w tej chwili wysokości składki wszyscy - jak sądzę - zgadzamy się. Poczekamy aż wpłyną stosowne dokumenty. Mam tu na myśli te dokumenty, o które pan prosił.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Kolejny raz przypominam, że Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej przekazało komplet materiałów. W tym komplecie materiałów, na wniosek pani poseł Góralskiej, była dołączona symulacja ekonomiczna dla systemu powszechnych ubezpieczeń zdrowotnych. Jest to tzw. zielone opracowanie pod tytułem "Rachunek symulacyjny do systemu ubezpieczeń zdrowotnych".</u>
<u xml:id="u-183.1" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">W tym rachunku zawarliśmy rozszerzenie symulacji, którą macie państwo przy projekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-183.2" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Chciałem również zwrócić państwu uwagę na to, że podatników, którzy będą mieli kompensowaną składkę podatkiem dochodowym od osób fizycznych jest 22 mln.</u>
<u xml:id="u-183.3" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Jeżeli chodzi o możliwość uwzględnienia nieformalnych opłat w rachunku symulacyjnym...</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Nie wymaga to wyjaśnienia, bo materiały są w rękach parlamentarzystów.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#PoselMarekBalicki">Proponowałbym zebrać wnioski i przejść dalej. Zatrzymaliśmy się nad symulacją i nie jesteśmy w stanie zebrać innej, a mamy zaufanie do tej symulacji, którą przedstawił rząd, ale Komisja powinna mieć niezależną ekspertyzę.</u>
<u xml:id="u-185.1" who="#PoselMarekBalicki">Chciałbym zasygnalizować prezydium, że za trzy tygodnie, jak będziemy głosować całość ustawy - mam nadzieję, że dzięki dzisiejszym decyzjom może się to udać w tym terminie - może być potrzeba zasięgnięcia, przed ostatecznym głosowaniem opinii Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Ta Komisja wkracza w kwestie podatkowe.</u>
<u xml:id="u-185.2" who="#PoselMarekBalicki">Sygnalizuję to dzisiaj, żeby później nie przedłużyło to czasu obrad Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Mam jeszcze wniosek redakcyjny, żeby zamiast wyrazu "procenta" użyć symbolu, który oznacza procent.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Przechodzimy do głosowania nad wariantem 1 zapisu art. 30.</u>
<u xml:id="u-187.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Artykuł ten brzmi: "Składka na ubezpieczenie zdrowotne wynosi...% podstawy wymiaru składki, z zastrzeżeniem art. 301 ust. 1".</u>
<u xml:id="u-187.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem takiej treści zapisu z wariantu 1?</u>
<u xml:id="u-187.3" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem tego wariantu opowiedziało się 8 posłów, nikt nie był przeciwny, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-187.4" who="#PoselWladyslawSzkop">W tej sytuacji wariant 2 nie musi być głosowany.</u>
<u xml:id="u-187.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do art. 301.</u>
<u xml:id="u-187.6" who="#PoselWladyslawSzkop">Art. 30 nie może być głosowany jako przyjęty, gdyż brakuje w nim podania liczby odsetka. Przyjęliśmy tylko treść zapisu. Proszę Biuro Legislacyjne o dopilnowanie tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-187.7" who="#PoselWladyslawSzkop">Ust. 1 art. 301 składa się z dwóch wariantów. Dotyczy ono rolników.</u>
<u xml:id="u-187.8" who="#PoselWladyslawSzkop">Wariant 1 brzmi: "Składka dla rolników i pracujących z nimi domowników, w rozumieniu przepisów ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, wynosi łącznie jedną dwunastą kwoty odpowiadającej cenie 0,5 q żyta z 1 ha przeliczeniowego użytków rolnych w prowadzonym gospodarstwie rolnym, ustalonej dla celów wymiaru podatku rolnego, z zastrzeżeniem ust. 2".</u>
<u xml:id="u-187.9" who="#PoselWladyslawSzkop">Ust. 2 będzie dotyczyć rolników prowadzących gospodarstwa specjalne.</u>
<u xml:id="u-187.10" who="#PoselWladyslawSzkop">Wariant 2 brzmi: "Dla rolników za podstawę obliczenia wysokości składki miesięcznej przyjmuje się dochód stanowiący równowartość połowy ceny 1 q żyta z 1 ha przeliczeniowego gospodarstwa".</u>
<u xml:id="u-187.11" who="#PoselWladyslawSzkop">W obydwu zapisach istotną różnicą jest to, że pierwszy mówi o jednej dwunastej ceny 0,5 q żyta miesięcznie, natomiast drugi mówi o 0,5 q żyta miesięcznie, czyli składka jest 12 razy wyższa.</u>
<u xml:id="u-187.12" who="#PoselWladyslawSzkop">Ta sprawa była przedyskutowana na wszystkie możliwe sposoby. Wyraziła w tej sprawie swoją opinię Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej proponując, aby został przyjęty zapis wariantu 1.</u>
<u xml:id="u-187.13" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Mam pytanie do przedstawiciela Biura Legislacyjnego. Symbolu indeks górny używa się w kodeksach, natomiast w ustawach zwykłych byłby to art. 30a. Być może mylę się.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Jest to sprawa robocza, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Wydaje mi się, że należałoby zapisać "cenie połowy kwintala", albo użyć ułamka jedna druga.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Chciałam tylko poinformować posłów, którzy nie byli obecni podczas poprzedniego posiedzenia Komisji o stanowisku Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Pan przewodniczący już to uczynił, więc dziękuję bardzo i nie będę zabierać czasu.</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Podtrzymuję stanowisko sejmowej Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, że opowiadamy się za wariantem 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#PoselMarekBalicki">Sądzę, że dobrze byłoby powiedzieć, ile dzisiaj wynosiłaby składka.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Od przeciętnego średniego gospodarstwa polskiego wynosi ok. 6,30 zł. Jest to 1,12 zł z 1 ha.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#PoselMarekBalicki">Chciałbym uzyskać jednoznaczną opinię...</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Jeszcze raz wracam do rachunku symulacyjnego. Macie państwo wykaz. Gospodarstwa rolne rolników indywidualnych i wysokość przeciętnej miesięcznej składki zaznaczone są w tym wykazie. Przeciętne gospodarstwo ma 6,7 ha. Składka wynosi 5,28 zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Jest to w cenach z 1994 r. Ceny zmieniły się z 220 na 280 tys. zł. To informacja sprzed 2 tygodni.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Z tego wynika, że z 1 ha płaci się niewiele ponad złotówkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#PoselMarekBalicki">Jak zrozumiałem, to symulacja już legła w gruzach, ponieważ zmieniły się ceny.</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#PoselMarekBalicki">Chciałbym mieć krótką i jasną odpowiedź na pytanie, prosiłbym ponadto, żeby tego nie komentować: ile wynosiłaby przykładowo składka za gospodarstwo dwuhektarowe? Czy również ustawą o gwarancjach objęci będą rolnicy? Chodzi mi o rolników, którzy mają gospodarstwa o tak małej powierzchni, że nie podlegają obowiązkowi ubezpieczenia społecznego rolników, czyli mają gospodarstwa poniżej 1 ha. Ile będzie wynosiła składka na ubezpieczenie zdrowotne takiej osoby?</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Mówię bez komentarza. 2 ha to składka 2,24 zł.</u>
<u xml:id="u-199.1" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Symulacja nie legła w gruzach, ponieważ symulację rozliczoną na rok 1994 można w każdej chwili przeliczyć. Symulacja jest aktualna i musiała być przygotowywana na pewnych liczbach. Te same obliczenia można powtórzyć według cen każdego dowolnego roku.</u>
<u xml:id="u-199.2" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Jeśli państwo policzycie, to z połowy hektara wychodzi pół złotówki.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#PoselJanPieniadz">Panie pośle Balicki, pół hektara nie wchodzi w zakres podatku rolnego. W takim wypadku płaci się podatek od nieruchomości. Zatem obowiązują zupełnie inne zasady ubezpieczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Przepraszam państwa, że być może dałem ponieść się emocjom.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#PoselMarekBalicki">Mam prośbę, abyśmy pracowali rzetelnie i uznawali różne opinie, a nie docinali sobie nawzajem, jak to teraz zrobił pan poseł Pieniądz. Protestuję przeciwko takiemu sposobowi pracy.</u>
<u xml:id="u-202.1" who="#PoselMarekBalicki">Pan Pieniądz nie był na posiedzeniu podkomisji dwa dni temu, gdzie pan dr Koronkiewicz i pani poseł Grzebisz-Nowicka tłumaczyli mi kwestię rolników, którzy mają poniżej 1 ha i nie mają obowiązku ubezpieczenia, a jednak mają prawo do leczenia, z czym się zgadzam.</u>
<u xml:id="u-202.2" who="#PoselMarekBalicki">Stąd pytam, ile wynosi składka? Teraz pani poseł milczy, kiedy pan poseł Pieniądz pozwala sobie na różne takie stwierdzenia. Proszę wyjaśniać, niech wszyscy wiedzą. Nie ma chyba intencji czyjejkolwiek, żeby cokolwiek schować pod stół. Tym bardziej nie ma jej chyba w komisji sejmowej. Rozmawiajmy poważnie. Wtedy to był problem i pani poseł szeroko zabierała głos, i słusznie. Z pełnym zrozumieniem odniosłem się do tego, a dzisiaj co ja słyszę? Albo państwo wprowadzili mnie w błąd, albo...</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Czy można, panie przewodniczący?</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Rozumiem, że będzie to odpowiedź na pytanie pana posła Balickiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Podtrzymuję to wszystko, co powiedziałam podczas posiedzenia podkomisji. Chodzi tu o podkomisję ds. świadczeń gwarantowanych przez państwo, która pracuje pod kierownictwem pana posła Bomby.</u>
<u xml:id="u-205.1" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Chodziło o kwestię, czy rolnicy posiadający do 1 ha, mają prawo do gwarantowanych świadczeń zdrowotnych. Powiedziałam, że z mocy ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników mogą ubezpieczyć się na wniosek i mają takie prawo. Ta grupa rolników nie może być wyłączona z ubezpieczenia zdrowotnego.</u>
<u xml:id="u-205.2" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Pan poseł Balicki zgadzał się z tym. Podtrzymuję to, bo taka jest prawda.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Jeszcze raz wracam do rachunku symulacyjnego. Tam jest zawarty konkretny przepis. My nie rozliczaliśmy np. w przypadku pracowników sektora przedsiębiorstw ich dochodów dzieląc je, a wzięliśmy średnią. Podobnie zrobiliśmy w przypadku rolników indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-206.1" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Oczywiście, można tu przyjmować różne warianty i takie warianty były wykonywane. Wybraliśmy gospodarstwa od zera do 5 ha, od 5-10 ha, od 15-20 ha i powyżej 20 ha. Mamy takie wyliczenia. Jeżeli interesują one państwa, to na następne posiedzenie jestem w stanie je przynieść. Będę w stanie przedstawić wysokość składek, które były proponowane w odniesieniu do szacunkowych dochodów z tych gospodarstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Chciałbym zabrać głos w zupełnie innej materii. Proponuję, żeby zamiast określenia "składka" użyć określenia "wysokość składki". Proponuję też, aby zamiast "rolników" użyć "rolnika i pracujących z nim".</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#PoselMarekBalicki">Zakładam, że składka będzie bardzo niska. Wtedy jest zasadne pytanie, czy jest sens pobierać bardzo niską składkę. Znaczek pocztowy będzie kosztował więcej niż składka. Może poniżej pewnego poziomu po prostu zwolnić ze składki.</u>
<u xml:id="u-208.1" who="#PoselMarekBalicki">Jeśli rzeczywiście jest rolnik, który ma 0,5 ha i jest to rzeczywiście jego jedyne źródło utrzymania, a nie jest to gospodarstwo specjalistyczne, to może należy zwolnić go od składki? Może nie opłaci się pobierać tak małej składki, bo koszty obsługi tego, comiesięcznego wpłacania, będą większe niż cała składka. Ucieszyć się może z tego jedynie poczta. Dla niej może mieć to znaczenie, zwłaszcza jeżeli grupa takich rolników jest liczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Rozumiem, że zaczynają przeplatać się tu różne kwestie. Część osób, które posiadają gospodarstwa do 1 ha, nie będące objęte podatkiem gruntowym, może być dwuzawodowcami. Jest to spora grupa. Będą płacić oni składki z drugiego miejsca zatrudnienia. Mogą też płacić z pierwszego miejsca zatrudnienia, a w każdym razie będą płacić z jednego tych miejsc.</u>
<u xml:id="u-209.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Myślę, że w wielu wypadkach nie daje się tych osób objąć statystyką i nie wiadomo, czy te osoby są rolnikami, czy też inną grupą zawodową. Opłata podatku gruntowego do 1 ha przecież nie obowiązuje. Obowiązują wtedy podatki od nieruchomości, a nie podatki od gruntu.</u>
<u xml:id="u-209.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Jest problem ze zdefiniowaniem tej grupy społecznej, aczkolwiek rozumiem intencje pana posła. Absolutnie je rozumiem i w jakiejś części nawet zgadzam się z nimi.</u>
<u xml:id="u-209.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Jest jeszcze kwestia kosztów manipulacyjnych, o których wspomniał pan poseł Balicki. Ten problem akurat tu nie będzie istnieć, bo wszyscy ci, którzy mają małe gospodarstwa uiszczają swoje należności wobec KRUS i KRUS będzie te czynności wykonywać za nich i w ich imieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#PoselMarekBalicki">Niecelowe jest przedłużanie dyskusji, ale wydawało mi się, że wyrażałem się jasno i również jasno wyrażała się pani poseł Grzebisz-Nowicka.</u>
<u xml:id="u-210.1" who="#PoselMarekBalicki">Ci, którzy nie mają obowiązku ubezpieczenia społecznego w KRUS, czyli ci, którzy nie są ubezpieczeni w KRUS według projektu rządowego są wprowadzeni do ustawy, nad którą pracuje nasza Komisja.</u>
<u xml:id="u-210.2" who="#PoselMarekBalicki">Sądzę więc, że nie jest to jak mówił pan przewodniczący, że nagle odkrywamy Amerykę. To rząd wprowadził tę grupę. Jeśli ją wprowadził to rozumiem, że zrobił to po pewnej analizie, z jakąś wiedzą, z jakimś przekonaniem, że znaki zapytania zostały zlikwidowane w czasie przygotowywania projektu rządowego.</u>
<u xml:id="u-210.3" who="#PoselMarekBalicki">Jeśli usłyszę ze strony rządu, że opłaca się pobierać składkę w wysokości 50 gr miesięcznie, to nie mam wyboru i to przyjmę. Chciałbym tylko usłyszeć, czy rząd tak uważa.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Nie chodzi o to, czy opłaca się, czy nie. Zasada ubezpieczenia jest taka, że jest składka i ten kto może płaci składkę, powinien ją płacić.</u>
<u xml:id="u-211.1" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Uważaliśmy, że czystość zasady jest ważniejsza jak - trochę może przedstawiony skrajnie - interes.</u>
<u xml:id="u-211.2" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Trudno utrzymać się z 0,5 ha i pewno nikt w Polsce nie utrzymuje się z 0,5 ha. Myślę, że po prostu nie ma takiej możliwości.</u>
<u xml:id="u-211.3" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Przygotowywaliśmy tę symulację biorąc pod uwagę wszystkie grupy. Zamawialiśmy ekspertyzę dotyczącą wielkości gospodarstw. Mamy przekonanie, że zachowanie tego rodzaju podejścia, tym bardziej że KRUS reguluje dla większości rolników ten obowiązek, wydaje się słuszne.</u>
<u xml:id="u-211.4" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Argument, że poczta kosztuje drożej, jest chyba niesłuszny.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Ponieważ wszystkie argumenty zostały już chyba wyczerpane, przejdziemy do głosowania nad pkt. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#PrzedstawicielkaNajwyzszejIzbyKontroliDorotaSafjan">Chciałam tylko zwrócić uwagę, że nie jest to tylko koszt przesłania kwoty, ale również koszt egzekwowania składki. W momencie kiedy zobowiążemy tę grupę do uiszczenia składki, to kasa powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, jako instytucja prawa publicznego, będzie miała obowiązek egzekwować tę składkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#PoselMarekBalicki">Jeśli dobrze zrozumiałem pana ministra Kuszewskiego, to z ustawy o gwarancjach będziemy mogli wykreślić tę grupę, skoro ona nie istnieje.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Dokładnie odwrotnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania. Jest propozycja, aby użyć "wysokość składki". Czy będzie to bardziej adekwatne?</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Sądzę, że należałoby zachować jakąś jednolitość.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Czytam tekst zapisu proponowanego w ust. 1 art. 301: "Składka dla rolnika i pracujących z nim domowników, w rozumieniu przepisów ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, wynosi łącznie jedną dwunastą kwoty odpowiadającej cenie połowy kwintala żyta z 1 ha przeliczeniowego użytków rolnych w prowadzonym gospodarstwie rolnym, ustalonej dla celu wymiaru podatku rolnego, z zastrzeżeniem ust. 2".</u>
<u xml:id="u-218.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto z państwa jest za przyjęciem zapisu ust. 1, według wariantu 1 do art. 301?</u>
<u xml:id="u-218.2" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem tego zapisu opowiedziało się 10 posłów, głosów przeciwnych nie było, 4 posłów wstrzymało się od głosu. Wariant 1 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-218.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do ust. 2.</u>
<u xml:id="u-218.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Ten ustęp jest w dwóch wariantach. Warianty różnią się od siebie brakiem lub obecnością ostatniego fragmentu zapisu.</u>
<u xml:id="u-218.5" who="#PoselWladyslawSzkop">Przeczytam wariant 1: "Podstawą wymiaru składki dla rolników prowadzących działy specjalne produkcji rolnej jest ponadto deklarowana kwota, odpowiadająca dochodowi ustalonemu dla opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych, nie niższa jednak od kwoty odpowiadającej 100% przeciętnego wynagrodzenia".</u>
<u xml:id="u-218.6" who="#PoselWladyslawSzkop">Wariant 2 brzmi do pewnego miejsca tak samo, ale nie ma ostatniego zdania, to znaczy "nie niższa jednak od kwoty odpowiadającej 100% przeciętnego wynagrodzenia".</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Proponuję żeby ostatnie zdanie wariantu 1 trochę przeredagować. Wystarczy napisać "nie niższa jednak od przeciętnego wynagrodzenia". 100% przeciętnego wynagrodzenia niczego nam nie wnosi.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Drugi wariant mówi o tym, ażeby w ogóle wykreślić tę część. Drugi wariant jest proponowany przez Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
<u xml:id="u-220.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Czy są jeszcze inne uwagi? Nie widzę. Uwagę pana posła Karpińskiego wpiszę zaraz w tekst.</u>
<u xml:id="u-220.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-220.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Czytam treść ust. 2 art. 301: "Podstawą wymiaru składki dla rolników prowadzących działy specjalne produkcji rolnej jest ponadto deklarowana kwota, odpowiadająca dochodowi ustalonemu dla opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych, nie niższa jednak od kwoty przeciętnego wynagrodzenia".</u>
<u xml:id="u-220.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto z państwa jest za przyjęciem zapisu w przedstawionej treści?</u>
<u xml:id="u-220.5" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przedstawioną treścią zapisu opowiedziało się 2 posłów, 11 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-220.6" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania nad wariantem 2.</u>
<u xml:id="u-220.7" who="#PoselWladyslawSzkop">Treść tego wariantu brzmi: "Podstawą wymiaru składki dla rolników prowadzących działy specjalne produkcji rolnej jest ponadto deklarowana kwota, odpowiadająca dochodowi ustalonemu dla opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych".</u>
<u xml:id="u-220.8" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto jest za przyjęciem takiego zapisu?</u>
<u xml:id="u-220.9" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem zapisu o treści wariantu 2 opowiedziało się 10 posłów, nie było głosów przeciwnych, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Wariant 2 został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Żeby ujednolicić redakcyjnie, to napisałbym "dla rolnika prowadzącego".</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Dobrze, panie pośle. Przystępujemy do ust. 3.</u>
<u xml:id="u-222.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Treść tego ustępu brzmi: "Jednostkowa składka na ubezpieczenie zdrowotne rolników obejmuje wszystkie osoby, za które rolnik opłaca składkę na ubezpieczenie społeczne rolników".</u>
<u xml:id="u-222.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Sprawa dotyczy - o czym wspominał pan poseł Balicki - jednej składki z gospodarstwa rolnego.Czy są uwagi do tego zapisu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-222.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-222.4" who="#PoselWladyslawSzkop">Kto z państwa jest za przyjęciem zapisu, który przed chwilą przedstawiłem, który będzie treścią ust. 3 art. 301?</u>
<u xml:id="u-222.5" who="#PoselWladyslawSzkop">W głosowaniu za przyjęciem tego zapisu opowiedziało się 10 posłów, głosów przeciwnych nie było, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Przyjęliśmy ust. art. 301.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#PoselMarekBalicki">Przed głosowaniem całości tego artykułu chciałbym zapytać przedstawicieli rządu, kiedy już przegłosujemy ust. 2, o ile zmniejszyły się przychody, w związku z symulacją opartą na danych z 1994 r.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#PoselMarekBalicki">Drugie moje pytanie: Jeśli w rodzinie rolnika jest ktoś, kto pracuje gdzieś na pół etatu i z mocy ustawy podlega w innym miejscu obowiązkowi opłacania składki, a jednocześnie uczestniczy w gospodarstwie rolnym, czy nadal podlega ubezpieczeniu rolniczemu?</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Na pierwsze pytanie muszę odpowiedzieć, iż to jest wariant, który przyjęli państwo, jako Komisja. W związku z tym nie mamy jeszcze żadnych symulacji, które w jakikolwiek sposób mogłyby być podstawą oceny utraty przyszłych czy przewidywanych dochodów.</u>
<u xml:id="u-225.1" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Natomiast co do drugiego pytania: jest to uzależnione od tego, czy rolnik opłaca za tę osobę składkę na ubezpieczenie społeczne. Jeżeli nie opłaca składki - a o takim przypadku mówił pan poseł - to wówczas ta osoba płaci sama za siebie albo płaci za nią instytucja, w której pracuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#PoselMarekBalicki">Jednak ust. 3 mówi, że składka jest jednostkowa i obejmuje wszystkie osoby, za które płaci rolnik. Czy ta osoba ma obowiązek płacenia i tu i tam składki? Byłoby to podwójne oskładkowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Obowiązek podwójnego oskładkowania na ubezpieczenie społeczne rolników został zdjęty.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Jednostkowa składka na ubezpieczenie zdrowotne rolników obejmuje wszystkie osoby, za które opłaca się składkę na ubezpieczenie społeczne rolników.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#PoselMarekBalicki">A jeśli będzie gospodarstwo poniżej 1 ha?</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Osoba ta pracuje gdzie indziej i tam ma opłaconą składkę. Może też ubezpieczyć się na wniosek w KRUS.</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Jeśli nie opłaca składki do KRUS, nie obejmuje go składka na ubezpieczenie. W momencie kiedy jest domownikiem i pozostaje w gospodarstwie, to mogą się zdarzyć jeszcze inne warianty, ale to już inna sprawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#PoselMarekBalicki">Jednak musi być jasność. Jeśli są 3 osoby w gospodarstwie rolnym, to składka jest jedna. Te wszystkie 3 osoby pracują w pełnym wymiarze na roli, ale jednocześnie jedna z tych osób podjęła poza rolnictwem pracę, z której wynika obowiązek płacenia składki, to czy jest podwójny sposób płacenia składki?</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Składka płacona będzie tylko wówczas, kiedy równo-cześnie będzie uiszczana za tę osobę składka na ubezpieczenie społeczne rolników. Jednak obowiązku dwupłatności już w tej chwili nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#PoselJozefGruszka">Chciałbym nawiązać do wątpliwości jakie przedstawia pan poseł Balicki, ale zupełnie w innym kierunku. Wtedy, kiedy była możliwość otrzymywania dwóch świadczeń, to był sens i była możliwość płacenia dwóch składek.</u>
<u xml:id="u-232.1" who="#PoselJozefGruszka">Jeżeli na dzisiaj jest możliwość tylko jednego świadczenia, bo tylko jedno świadczenie może uzyskać ubezpieczony, to nikt nie będzie płacić drugiej składki.</u>
<u xml:id="u-232.2" who="#PoselJozefGruszka">Nie może więc być takiego przypadku, że ktoś pracując gdziekolwiek, czyli będąc zatrudnionym poza gospodarstwem, będzie ubezpieczał się w KRUS. Nie będzie tego robił ani on sam, ani nikt za niego. Takiej możliwości dziś po prostu nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Taka możliwość istniała w 1992 r., kiedy były możliwe jeszcze dwie płatności. W tej chwili jest to ustawowo zakazane.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#PoselMarekBalicki">Chciałbym mieć jednak pewność. Czy to znaczy, że jeśli członek rodziny rolniczej pracuje na część etatu gdzie indziej, to nie może już być objęty ubezpieczeniem społecznym rolników?</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Pan poseł Balicki ma rację. Jest tu sporo wątpliwości, bo nie wszystkie sprawy uregulowane są w dotychczasowych przepisach. Jednak 24 bm., a więc za 3 dni, będzie w drugim czytaniu nowelizacja ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników.</u>
<u xml:id="u-235.1" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Tam stwarzamy możliwość skorzystania z ubezpieczenia społecznego rolników także dla tych, którzy mieszkają w jednym gospodarstwie z rolnikiem, ale pracują w innym miejscu. Inaczej mówiąc, stwarzamy możliwość dla tych, których dochody pochodzą także z działalności pozarolniczej.</u>
<u xml:id="u-235.2" who="#PoselZofiaGrzebiszNowicka">Trzeba będzie te sprawy jakość zsynchronizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#PoselWladyslawSzkop">W związku z tym zostawmy art. 301 i nie głosujmy jego zakończenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#PoselMarekBalicki">Jednak jaką mamy intencję? Niezależnie od rozwiązania, o którym mówiła pani poseł Grzebisz-Nowicka to, co robimy, nie ma ścisłego z tamtym związku.</u>
<u xml:id="u-237.1" who="#PoselMarekBalicki">Musimy przyjąć jakąś zasadę, bo w tej chwili jest luka.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Przerwał mi pan, czy pan pozwoli, że dokończę?</u>
<u xml:id="u-238.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Prosiłbym panią poseł Grzebisz-Nowicką, abyśmy mogli spotkać się w tej sprawie i dokładnie skonfrontować te zapisy. Nie powinno być tak, żeby pojawiły się dwie płatności na ubezpieczenie zdrowotne. Chodzi mi o powszechne ubezpieczenie zdrowotne, bo czym innym jest swobodny wybór kasy ubezpieczeniowej na innym poziomie. Natomiast powszechne ubezpieczenie zdrowotne nie może pobierać dwóch opłat, z dwóch różnych tytułów.</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#PoselMarekBalicki">Chciałbym usłyszeć również stanowisko wnioskodawców w tej sprawie. Mam nadzieję, że wnioskodawcy nie ominęli tej kwestii. Jakie jest ich stanowisko? Czy należy podwójnie opłacać składkę, czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Składkę należy opłacać z jednego rodzaju ubezpieczenia. Tylko składka wynikająca z jednych uprawnień, z jednego tytułu ubezpieczenia daje uprawnienia do świadczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#PrzewodniczacyStanislawGrzonkowski">Także mam pytanie, bo pojawia się wątpliwość. Jeżeli pracownik pracuje na dwóch etatach, to rozumiem, że składkę płacić będzie od dochodu z obu etatów.</u>
<u xml:id="u-241.1" who="#PrzewodniczacyStanislawGrzonkowski">Nie rozumiem tego, jest niespójność. Moim zdaniem, również w tym wypadku, jeżeli są dwa źródła dochodu, to z każdego źródła składka powinna być opłacona.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Kolejny raz zwracam uwagę, że ustawę czyta się w całości. Jest art. 12, który mówi o tym, że: "Osoby podlegające obowiązkowi ubezpieczenia, zatrudnione w kilku miejscach zatrudnienia objętych obszarem działania różnych kas są członkami wybranej kasy, miejsca zamieszkania lub zatrudnienia". Ich składka uzależniona jest od wysokości dochodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Wymaga wyjaśnienia sprawa płatności dwóch składek rolniczych. Proponuję zamknąć dzisiejsze posiedzenie, nie kończąc art. 301, aby istniała jeszcze możliwość powrotu do tego artykułu i rozmowy o tych zapisach, które tam są.</u>
<u xml:id="u-243.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Została przyjęta zasada, że z gospodarstwa rolnego płaci składkę "głowa rodziny". Z tego powodu obejmuje swoimi uprawnieniami wszystkich członków rodziny i domowników.</u>
<u xml:id="u-243.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Pojawił się problem nie wyjaśnionej składki z drugiego etatu.</u>
<u xml:id="u-243.3" who="#PoselWladyslawSzkop">Proszę stronę rządową o przygotowanie na następne posiedzenie pełnego wyjaśnienia w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#PoselMarekBalicki">Myślę, że przed zakończeniem posiedzenia, żeby nie zmarnować tej dyskusji, która miała miejsce - a kwestia jest niezwykle ważna dla obywateli płacących składki - należałoby przynajmniej ustalić pytania.</u>
<u xml:id="u-244.1" who="#PoselMarekBalicki">Nie mam jasności, czy rząd w swojej symulacji założył podwójne płacenie składki, czyli płacenie składki w sytuacji, o której mówiliśmy z panią poseł Grzebisz-Nowicką, i płacenie składki z dodatkowego zatrudnienia. Zupełnie pogubiłem się po wypowiedzi pana dra Koronkiewicza. Czy jak ktoś ma dwa etaty, to płaci dwie składki, a jak ma dwa i pół etatu to płaci dwie i pół składki?</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">W tej ustawie nie ma pojęcia etatu i nie płacimy od etatów, tylko płacimy od dochodu.</u>
<u xml:id="u-245.1" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Jeżeli mamy gospodarstwo - rozumiem pytanie pana posła, bo sam miałem tego typu wątpliwości - w którym są 4 osoby, a jeden młody człowiek pracując w tym gospodarstwie równocześnie produkuje programy komputerowe za pieniądze coraz większe niż dochód z tego gospodarstwa, to oczywiście zapłaci składkę od swego dochodu, a jego ojciec i tak płaci składkę za gospodarstwo i to nie wpływa na symulację.</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#WiceministerWojciechRudnicki">W przypadku pracownika mamy do czynienia z odesłaniem do przepisów o ubezpieczeniu społecznym. Te przepisy przewidują, że każdy dochód wlicza się do podstawy wymiaru składki, która jest tym wyższa, im wyższy jest dochód.</u>
<u xml:id="u-246.1" who="#WiceministerWojciechRudnicki">Nie ma znaczenia, z ilu źródeł składa się dochód. Nie jest to jedna, druga czy pięćdziesiąta składka. Jest to składka oparta na podstawie wymiaru.</u>
<u xml:id="u-246.2" who="#WiceministerWojciechRudnicki">Jest ona konsekwencją zaproponowania w odpowiedniej wersji i przyjęcia art. 30.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#PoselMarekBalicki">Teraz uzyskałem satysfakcjonującą odpowiedź. Stanowisko jest jasne i z tego wynika, że ci rolnicy będą musieli jakby podwójnie płacić składkę, raz za bycie rolnikiem, a drugi - za pracę.</u>
<u xml:id="u-247.1" who="#PoselMarekBalicki">Tylko wtedy ciśnie się na usta określenie, że to nie jest ubezpieczenie, tylko jest to podatek. Coraz bardziej odchodzimy od ubezpieczenia. Jeśli od kolejnego etatu płaci się składkę i kto więcej pracuje w godzinach popołudniowych, to więcej płaci i to nie na zasadzie solidaryzmu, tylko na zasadzie podatku od dochodów, to ciśnie się na usta takie określenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#WiceministerWojciechRudnicki">Oczywiście, można myśleć w ten sposób, tylko trzeba pamiętać, jak wygląda instytucja ubezpieczenia społecznego rolników. Po co mam zgłaszać mojego domownika do ubezpieczenia rolniczego? Nie dostanę przecież dodatkowej emerytury. Tylko chyba po to, żeby uzyskać dodatkowe świadczenia z tego tytułu.</u>
<u xml:id="u-248.1" who="#WiceministerWojciechRudnicki">Zakładamy, że będzie racjonalność zachowań obywateli.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Padło pytanie, czy jesteśmy w stanie wykonać symulację w sytuacji, kiedy w gospodarstwie rolnym jest kilka osób, które są zatrudnione w różnym stosunku pracy?</u>
<u xml:id="u-249.1" who="#DyrektorAndrzejKoronkiewicz">Nie jesteśmy w stanie w tej sytuacji wykonać symulacji, bo nie wiemy, jakie są dane. Możemy wykonać symulację tylko wtedy, kiedy mamy konkretne dane. Muszą być to dane dotyczące liczby osób, które są w gospodarstwie rolnym, a zatrudnione są poza gospodarstwem.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#PoselSergiuszKarpinski">Chciałbym zwrócić uwagę, że następny artykuł, art. 31 mówi precyzyjnie o tym, w jaki sposób nalicza się podstawę wymiaru składki.</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#PrzedstawicielKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoRobertKorsak">Chciałbym wyjaśnić, że pod rządami obecnie obowiązującej ustawy, z grudnia 1990 r., składkę za ubezpieczenie rolnicze płaci się od każdej osoby ubezpieczonej. Nie płaci się składki od gospodarstwa.</u>
<u xml:id="u-251.1" who="#PrzedstawicielKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoRobertKorsak">Jest problem płatników. Płaci rolnik. Natomiast składka liczona jest indywidualnie, od imiennie ubezpieczonych osób.</u>
<u xml:id="u-251.2" who="#PrzedstawicielKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoRobertKorsak">W ubezpieczeniu zdrowotnym jest inny system. Płaci się zbiorowo składkę, od gospodarstwa. Natomiast w ubezpieczeniu rolniczym składka jest liczona indywidualnie.</u>
<u xml:id="u-251.3" who="#PrzedstawicielKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoRobertKorsak">Stąd jest problem liczebności tej zbiorowości, liczby ubezpieczonych i jej dynamiki. Jest problem podmiotowego zakresu ubezpieczenia, przewidzianego m.in. w nowelizacji tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-251.4" who="#PrzedstawicielKasyRolniczegoUbezpieczeniaSpolecznegoRobertKorsak">Podjęcie pracy poza rolnictwem wyłącza automatycznie z ubezpieczenia społecznego rolników.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#PoselMarekBalicki">Pan minister podał przykład wysoko zarabiającego kompu-terowca. Znając zaradność Polaków myślę sobie, że jeśli ktoś będzie chciał pisać programy w zaciszu ogniska domowego i zarabiać duże pieniądze, to łatwiej mu będzie, jeśli ojciec opłaci za niego składkę, która jest niewielkiej wysokości, jeśli chodzi o ubezpieczenie społeczne rolników.</u>
<u xml:id="u-252.1" who="#PoselMarekBalicki">W ten sposób ten ktoś będzie miał uprawnienia do publicznego systemu opieki zdrowotnej. Ponadto nie będzie musiał płacić podatku od dochodów osobistych, bo programy można sprzedawać również "na czarno".</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Rozumiem, że nie była to propozycja rozbudowywania szarej strefy. Jak mi się wydaje, przedstawił pan nadbudowę tego, co powiedział pan minister.</u>
<u xml:id="u-253.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Panie pośle Balicki, pan wszystkim zwraca uwagę i robi to w sposób dowolny. Starałem się w miarę spokojnie prowadzić to posiedzenie, nie czyniąc nikomu żadnych uwag i nie komentując niczyich wypowiedzi. Pan natomiast rzadko pozostawia wypowiedzi innych bez komentarza. Prosiłbym pana bardzo, aby zechciał pan upoważnić wszystkich dookoła, tak samo jak siebie, do sprawy.</u>
<u xml:id="u-253.2" who="#PoselWladyslawSzkop">Oczywiście, trudno się czasami pozbyć emocji. Rozumiem to i nie budzi to ani mojego sprzeciwu, ani moich emocji. Jednak wolno mi wyrazić swoją opinię w tej materii.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#PoselMarekBalicki">Chciałbym zaprotestować przeciwko takiemu sposobowi prowadzenia obrad. W wypowiedziach jest suwerenność, ale przewodniczący nie ma uprawnień komentować poszczególnych wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-254.1" who="#PoselMarekBalicki">Mówiłem tylko to, co mówiłem. Polemizować między sobą, nie zgadzać się i mieć poglądy w kwestiach merytorycznych mamy obowiązek.</u>
<u xml:id="u-254.2" who="#PoselMarekBalicki">Przewodniczący udziela głosu, formułuje wnioski, zarządza głosowania, odnosi się do wniosków formalnych, a nie do wypowiedzi poszczególnych posłów. Prosiłbym nie robić tego więcej.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Ależ oczywiście zgadzam się z panem. Polemika polega jednak m.in. na tym, że bierze się udział w dyskusji, kiedy głos zostanie udzielony.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#PoselMarekBalicki">Pan może również sobie udzielić głosu. Może zabierać pan głos jako poseł, ale prowadzenie obrad nie polega na komentarzach, szczególnie kiedy chodzi o posła opozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#PoselWladyslawSzkop">A mnie wydawało się, że jesteśmy we wspólnej sejmowej komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#PoselMarekBalicki">Ja też tak sądziłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Widocznie jakoś tam myliliśmy się.</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#WiceministerKrzysztofKuszewski">Młody człowiek, o którym mówiliśmy ma dochód. Jeżeli ma dochód, to płaci składkę. Jeżeli dochód ukrywa, to jest to przestępstwo. Nie sądzę więc, abym otwierał szarą strefę tego typu propozycją.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Art. 301 pozostaje otwarty. Jest w nim do uzgodnienia kilka kwestii. Trzeba je wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-261.1" who="#PoselWladyslawSzkop">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>