text_structure.xml 33.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselMaciejManicki">Senat proponuje trzy poprawki. Pierwsza dotyczy art.2, któremu nadaje się nowe brzmienie. Następne dwie poprawki odnoszą się do art.3. pkt.2 i pkt.5. Treść pkt.2  ulega uzupełnieniu i brzmi on w ten sposób: "za przekroczenie normy przeciętnych wynagrodzeń obciążających koszty całokształtu działalności stosuje się skalę podatkową określoną w art.13 ust.2 pkt.1 lit.b, a za przekroczenie normy wypłat premii i nagród z zysku stosuje się skalę podatkową określoną w art.13 ust.2 pkt.2 lit.b." Z kolei poprawka w pkt.5 polega na zastąpieniu wyrazów "przeciętnego zatrudnionego" wyrazami "jednego zatrudnionego".</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselMaciejManicki">Proszę, aby w tej sprawie zabrała głos pani senator G. Ciemniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SenatorGrazynaCiemniak">Senat w debacie nad ustawą o utracie mocy obowiązującej przez ustawę z dnia 22 grudnia 1990 r. o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń nie negował zasadności jej uchwalenia, natomiast zaproponował wprowadzenie poprawek, które przedstawił pan przewodniczący. Postaram się krótko uzasadnić te poprawki.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SenatorGrazynaCiemniak">Treść art.2 budziła wątpliwości interpretacyjne, tego rodzaju, że stosowanie ogólnych zasad zawartych w ustawie z dnia 19 grudnia 1980 r. o zobowiązaniach podatkowych mogłoby się odnosić tylko do 1993 r., a nie nie do rozliczeń zaległości podatkowych z lat 1991 i 1992 r.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#SenatorGrazynaCiemniak">Senat uznał, że zapis art.3 pkt.2 jest nieprecyzyjny, ponieważ w art.13 ust.2 ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń występują dwa punkty, a w nich dwa zapisy określone lit.b. Stąd wzięła się propozycja nowego brzmienia pkt.2 w art.3.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#SenatorGrazynaCiemniak">Senat uznał, że niejasne jest sformułowanie zawarte w art.3 pkt.5 dotyczące przeciętnie zatrudnionego. Zrozumieliśmy, że chodzi o ustalenie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w IV kw. 1993 r. przy danych wydatkach na wynagrodzenie i przeciętnej liczbie zatrudnionych w tym kwartale. W trosce o precyzjne prawo, żeby nie było wątpliwości legislacyjnych, Senat zaproponował zastąpienie wyrazów: "przeciętnie zatrudnionego" wyrazami: "jednego zatrudnionego".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselMaciejManicki">Czy w sprawie poprawek wniesionych przez Senat chcą wypowiedzieć się przedstawiciele rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WiceministerfinansowRyszardPazura">Jesteśmy wdzięczni Senatowi, że zwrócił uwagę na pkt.2 w art.3. Artykuł ten w obecnym brzmieniu jest niekompletny. Praktycznie rzecz biorąc stoi on w sprzeczności z ideą przedłużenia ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń do 31 marca 1994 r.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WiceministerfinansowRyszardPazura">Nie zgłaszamy uwag do pozostałych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselMaciejManicki">Rozpoczynamy dyskusję nad poprawkami Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselBogdanPek">Chciałbym prosić pana ministra R. Pazurę, by dokładniej zinterpretował jakie będą skutki przyjęcia poprawki Senatu do art.3 pkt.2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiceministerRyszardPazura">W dotychczasowym brzmieniu art.3 pkt.2 jest określona skala obciążeń podatkowych z tytułu wypłat nagród i premii, natomiast nie ma określonej skali podatkowej z tytułu wypłat wynagrodzeń liczonych w koszty. Przypominam, że w ustawie o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń ta skala podatkowa jest ustalona tylko na rok 1993. Trzeba przedłużyć ją na I kw.1994 r. Wymóg ten spełnia poprawka Senatu, która precyzyjnie określa jaka skala jest za przekroczenie normy przeciętnych wynagrodzeń obciążających koszty i jaka jest skala za przekroczenie normy wypłat premii i nagród z zysku netto. Wyeliminowana została istotna wada zapisu ustawowego. Przedłużenie ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń bez przedłużenia skali podatkowej nie ma sensu. Byłyby to rozliczenia dla rozliczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselMaciejManicki">Przypomnę posiedzenie Komisji w dniu 10 grudnia br. Jeśli chodzi o ustawę przyjętą przez Sejm, to jej wersję zaproponowała podkomisja na tym posiedzeniu. Wówczas podkomisja przedstawiła dwa warianty. Pierwszy został opracowany na podstawie projektu poselskiego i różnił się od niego kilkoma zmianami redakcyjnymi, które nie wnosiły żadnych zmian merytorycznych. Drugi projekt został przygotowany zgodnie z sugestiami przedstawicieli rządu biorących udział w pracach podkomisji. Ten projekt w dniu 10 grudnia br. uzyskał popracie rządu a także podczas obrad Sejmu rząd poparł wniesione do tego projektu poprawki zaproponowane przez Komisję. W tej chwili rząd popiera poprawki wprowadzone przez Senat, które w sposób istotny zmieniają kształt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselMaciejManicki">Odniosę się teraz do poszczególnych poprawek. Nadanie art.2 nowego brzmienia zmienia stan rzeczy w ten sposób, że począwszy od dnia 1 stycznia 1994 r. fiskus wkracza do przedsiębiorstw, które zalegają z podatkami. Ten przepis trzeba bowiem czytać łącznie z art.4, który brzmi: "Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia z mocą od 1 stycznia 1994 r.". Zatem od tej daty do zobowiązań z tytułu opodatkowania wzrostu wynagrodzeń będą miały zastosowanie przepisy o zobowiązaniach podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselMaciejManicki">Intencją ustawy przyjętej przez Sejm było wprowadzenie karencji, jeśli chodzi o pobór zobowiązań z tytułu opodatkowania wzrostu wynagrodzeń, do czasu aż rząd przygotuje zasady odłużania przedsiębiorstw państwowych, które zalegają z popiwkiem. O tę karencję zabiegał rząd ponieważ był on przeciwny projektowi poselskiemu. Potrzebny był mu bowiem czas na przygotowanie i przedstawienie nowego sposobu oddłużania. Usłyszeliśmy wówczas, że część zobowiązań mogłaby być umorzona, a część rozłożona na raty kwartalne, których miało być około 16. Przyjęcie poprawki Senatu powoduje odejście od karencji, a zatem już od 1 stycznia 1994 r. przedsiębiorstwa państwowe byłyby zobowiązane do uiszczenia zaległych podatków z tytułu popiwku. Można sądzić, że te zaległości nie zostaną uregulowane, przez te zakłady, które nie zrobiły tego do 28 grudnia br..</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselMaciejManicki">Jeśli chodzi o art.3 Komisja zrozumiała, że rządowi zależy na tym, by zanim przygotuje nowe regulacje w sprawie wynagrodzeń, nie zostały "zniszczone" podstawy do tych regulacji. Według tego założenia został skonstruowany art.3, według którego normy mają obowiązywać do 31 marca 1994 r. W czasie prac Komisji pan minister R. Pazura wielokrotnie nas zapewniał, że nie chodzi o pieniądze i w związku z tym nie przewidziano w ustawie poboru podatku określonego w art.13 ust.2. pkt.1 lit.b. ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń. Określono tylko sposób poboru podatku w przypadku wypłat nagród z zysku.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselMaciejManicki">Ostatnia zmiana dotyczy pkt.5 w art.3 i polega na zamianie wyrazów "przeciętnie zatrudnionego" na wyrazy  "jednego zatrudnionego". Zdaję sobie sprawę z tego, że określenie "przeciętnie zatrudnionego" nie jest najlepsze, ale jego zaletą jest to, że jednoznacznie wskazuje iż 1/3 wypłat z IV kw., o których mowa w tym przepisie /dotyczy to art.17b, czyli relacji między zyskiem a wypłatami obciążającymi koszty/, fizycznie dokonanych w IV kw. 1993 r. dzieli się przez etaty. Senat proponuje, a</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PoselMaciejManicki">by dzielić wypłaty przez liczbę osób co oznacza, że w tej liczbie znajdą się osoby w niepełnym wymiarze godzin. Co więcej sumowane będą osoby, które zostały zwolnione w IV kw. br. Zastąpienie wyrazów "przeciętnie zatrudnionego" wyrazami "jednego zatrudnionego" spowoduje zaniżenie normy, ponieważ wypłaty podzielone zostaną nie przez liczbę wykorzystanych etetów, lecz przez liczbę osób zatrudnionych, łącznie ze wszystkimi zatrudnionymi w niepełnym wymiarze czasu pracy i łącznie z fluktuacją zatrudnienia, która miała miejsce w ciągu IV kw.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PoselMaciejManicki">Proszę, aby pan minister R. Pazura ustosunkował się do wszystkich tych poruszonych przez mnie kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Zacznę od ostatniej poprawki, która ma znaczenie semantyczne. W dwóch sprawach: zatrudnienia i przeciętnego zatrudnienia ustawa operowała metodologią określoną przez Główny Urząd Statystyczny. Senat nie proponuje nic nowego, ale proszę zauważyć czy dobrze brzmi po polsku sformułowanie:  "wypłaconych wynagrodzeń za IV.kw. w przeliczeniu na przeciętnie zatrudnionego". Nie ma takiej kategorii, natomiast stosuje się kategorię: na jednego zatrudnionego liczonego według metodologii GUS. Intencją Senatu było poprawne sformułowanie przepisu pod względem semantycznym. Czy można powiedzieć, że jest nie przeciętnie zatrudniony, czy ponad przeciętnie zatrudniony? Do poprawki stylistycznej wniesionej przez Senat nie przywiązujemy wagi jako rozliczający podatek od wzrostu wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WiceministerRyszardPazura">Przywiązujemy natomiast wagę do ustawy, która została przyjęta przez Sejm, a której pierwszy artykuł brzmi: "Z dniem 31 marca 1994 r. traci moc ustawa z 22 grudnia 1990 r. ".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMaciejManicki">Chciałem przypomnieć, że w art.5 ust.7 pkt.a obecnie obowiązującej ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń użyte jest sformułowanie  "przeciętnie zatrudnionego".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Dlatego powiedziałem, że jest to kwestia semantyczna i dla nas nie ma znaczenia czy Komisja przyjmie czy odrzuci poprawkę Senatu do art.3 pkt.5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselMaciejManicki">Dla Komisji ma znaczenie jakie zostanie przyjęte określenie. Do projektu ustawy zostało wprowadzone to samo, którym posługiwała się dotychczasowa ustawa o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Także Senat nic nie chciał zmieniać natomiast chodziło mu o brzmienie artykułu zgodne z polskim językiem. Decyzja jest w ręku Komisji natomiast ja wyjaśniłem intencję Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselMaciejManicki">Nie kwestionuje pan minister, że w dotychczasowej ustawie jest to samo sformułowanie, które znalazło się w nowej ustawie. Chciałem prosić, aby pan minister odpowiedział jednoznacznie, czy przyjęcie poprawki Senatu spowoduje te implikacje przy określaniu norm, o których mówiłem przed chwilą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Zatrudnienie liczy się według metodologii GUS i z tego względu poprawka Senatu niczego nie zmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselMaciejManicki">Zatrudnienie liczy się według metodologii podanej w zarządzeniu ministra finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Ten rachunek zawsze oparty jest o przeciętne. Metodologia GUS określa jak się liczy 1/2, 1/4 itd. etatu. Nie jestem przywiązany do poprawki Senatu a jedynie wyjaśniam dlaczego zapis pkt.5 był dyskutowany. Jeszcze raz powtarzam, że nie chodziło o jakąkolwiek zmianę merytoryczną lecz o zredagowanie przepisu po polsku. Sądzę, że kontynuowanie dyskusji na ten temat nie ma sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselMaciejManicki">Proszę o ustosunkować się do pozostałych dwóch tematów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Zasadniczą sprawą jest poprawka wprowadzająca skalę podatkową. Art.1 ustawy przyjętej przez Sejm mówi, że z dniem 31 marca 1994 r. traci moc ustawa o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń z 22 grudnia 1990 r. W tym miejscu powinniśmy zakończyć dyskusję, bowiem artykuł ten oznacza, że w I kw. przyszłego roku funkcjonuje podatek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselMaciejManicki">Pan minister wie o tym, że z dniem 1 stycznia wygasa nie tylko skala określona w art.13 pkt.1 lit.b ale także wszystkie inne skale, a także wygasa artykuł 17c.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Dlatego niezbędna jest korekta, którą wprowadził Senat, przedłużając skalę podatkową z 1993 r. na I kw. 1994 r. Jeżeli nie zostanie to zrobione to nie będzie ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń. Nie będzie w ogóle ustawy podatkowej. Nie ma sensu ponosić koszty na rozliczanie wynagrodzeń jeśli ma być to sztuka dla sztuki. Nie powinno być żadnej przerwy jeśli chodzi o regulowanie wynagrodzeń. Już dzisiaj następuje wyścig cen i płac.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WiceministerRyszardPazura">Jeśli chodzi o nowe brzmienie art. 2, to chciałbym wyjaśnić, że niezależnie od tego, który zapis Komisja przyjmie, podatek od wzrostu wynagrodzeń w całej rozciągłości podlega ustawie o zobowiązaniach podatkowych. Zarówno zapis Sejmowy, jak i senacki nie oddaje zasadniczej intencji. Chodzi bowiem o to, że na podstawie ustawy o zobowiązaniach podatkowych wydamy rozporządzenie Rady Ministrów o tzw. dodatkowym programie oddłużenia przedsiębiorstw. W zakres tego programu, obok popiwku, będą wchodzić inne tytuły zobowiązań wobec skarbu państwa. Art.2 miał niejako "zamarkować" tę kwestię. Nie mogliśmy wprost napisać, że będzie wydane takie rozporządzenie, a zatem zasygnalizowaliśmy, że do należności z tytułu podatku od wzrostu wynagrodzeń, które nie zostały uregulowane, mają zastosowanie przepisy o zobowiązaniach podatkowych. Stąd znalazł się art.2 w miejsce skomplikowanej procedury, która była określona w projekcie poselskim. Już wcześniej wyjaśniałem, że nie chodzi tylko o popiwek bowiem mamy zamiar wprowadzić oddłużenie warunkowe dotyczące także innych tytułów podatkowych. Rozporządzenie wydamy w oparciu o ustawę o zobowiązaniach podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WiceministerRyszardPazura">Z naszego punktu widzenia, zarówno zapis sejmowy, jak i senacki jest równie dobry, bowiem w jednakowym stopniu nie oddaje zamiaru oddłużenia warunkowego z tytułu zobowiązań podatkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselMaciejManicki">Rozumiem, że dla rządu art. 2 w wersji sejmowej jest równie dobry, jak w wersji senackiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Przysłuchując się dyskusji na temat art. 3 odniosłem wrażenie, że obie strony mówią o różnych rzeczach. Nie można wyrobić sobie sądu, jaka jest istota dwóch określeń "przeciętnie zatrudnionego" i "jednego zatrudnionego". Tymczasem niosą one za sobą konsekwencje zarówno dla ustawodawcy, jak i dla działalności Ministerstwa Finansów. Podobnie rzecz się przedstawia z poprawką do pkt. 2 w art. 3.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselWladyslawSzkop">W związku z tymi wątpliwościami mam pytanie do przewodniczącego Komisji czy może się zwrócić o ekspertyzę prawną w tych dwóch sprawach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselMaciejManicki">Zawsze jest taka możliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Skoro tak, to proszę potraktować, to co mówiłem przed chwilą jako wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselMaciejManicki">Zwracam uwagę, że zasięgnięcie opinii u ekspertów potrwa jakiś czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJozefLochowski">W moim przekonaniu będzie to sztuczne przedłużanie debaty nad poprawkami Senatu, bo przecież nie mamy żadnych powodów, by nie wierzyć wyjaśnieniom pana min. R. Pazury. Jeżeli dla Ministerstwa Finansów nie ma znaczenia czy użyje się określenia "przeciętnie zatrudnionego", czy "jednego zatrudnionego", to przyjmijmy określenie użyte w dotychczasowej ustawie o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń i nie będziemy mieli w ten sposób żadnych wątpliwości. Liczą się przede wszystkim skutki praktyczne, a jeśli przyjmiemy określenie "przeciętnie zatrudnionego", to skutki przyszłe będą te same, co dotychczasowe. W art. 7, cytowanym przez pana przewodniczącego, jest użyte to określenie i skoro już raz popełniliśmy błąd językowy, to nie naprawiajmy go teraz, aby nie powstało zamieszanie.  Trzymając się konsekwentnie tej samej terminologii nie będziemy musieli przedłużać debaty nad poprawkami Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselMariaDmochowska">Znamy pojęcie "przeciętne zatrudnienie". Może ktoś z prawników nam wyjaśni czy w którejś z ustaw jest użyte pojęcie "przeciętnie zatrudniony", gdyż ja się z nim nie spotkałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselMaciejManicki">Wyjaśniałem, że w ustawie z dnia 22 grudnia 1990 r. o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń zostało użyte to pojęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Proponuję przyjąć brzmienie pkt. 5 takie, jakie jest w ustawie przyjętej przez Sejm. Za trzy miesiące ta ustawa traci żywot. To pojęcie, aczkolwiek niedobrze brzmiące po polsku, jest zgodne z pojęciem zastosowanym w ustawie "matce". Zatem nie będzie żadnej wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WiceministerRyszardPazura">Głosy z sali:  Przejdźmy już do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselMaciejManicki">Chciałbym, abyśmy przed głosowaniem wyjaśnili sobie to, co dotyczy art. 13 ust. 2 pkt 1 lit. b, czyli tabelę, która kończy swój żywot z dniem 31 grudnia 1993 r. Chodzi o rzecz zasadniczą, tzn. o utrzymanie poboru podatku.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselMaciejManicki">Prosiłbym pana ministra o precyzyjną odpowiedź, czy jeśli nie przedłużymy skali podatkowej określonej w tej tabeli, to zakłady nie będą wiedziały jaką mają normę wzrostu wynagrodzeń? Czy w ten sposób zostanie zburzona możliwość stworzenia nowych zasad regulowania wynagrodzeń na bazie podstawy, którą stanowią normy funkcjonujące w dotychczasowej ustawie?</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselMaciejManicki">Według mojego rozeznania stan prawny, wynikający z ustawy przyjętej niedawno przez Sejm jest następujący: normy zostają utrzymane i stanowią one bazę do określenia nowych regulacji dotyczących kształtowania wynagrodzeń,bo nie na podatku będzie się zasadzała nowa regulacja, lecz na określonym stanie będącym możliwością wypłaty normatywnych wynagrodzeń. Natomiast nie będzie pobierany podatek, ponieważ nie będzie wiadomo, w jakiej pobrać go skali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Chciałbym poinformować Komisję, że od posiedzenia plenarnego Sejmu rząd posunął się do przodu w dyskusjach i jednoznacznie zrezygnował z normy, jako bazy rozliczeń przyszłościowych. Takie informacje zostały przekreślone już w projekcie wstępnym. W związku z tym norma nie ma dla nas jakiegokolwiek znaczenia. Natomiast ma znaczenie skala podatkowa i trzymanie wynagrodzeń w pewnym gorsecie do czasu, aż zostaną przyjęte nowe zasady kształtowania wynagrodzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJacekKuron">W moim przekonaniu Sejm uchwalając, iż przesuwa obowiązywanie ustawy do dnia 31 marca 1994 r. przesunął równocześnie wszelkie regulacje zawarte w tej ustawie. Przyjęcie poprawki Senatu oznacza potwierdzenie explicite tego faktu. Nie przyjęcie poprawki nic nie zmienia w stanie faktycznym. Przesunięcie obowiązywania ustawy do 31 marca 1994 r. oznacza obowiązywanie do tego czasu ustawy ze wszystkimi dobrodziejstwami tak co do zaległości podatkowych, jak i w kwestii bieżącego ściągania podatków. Oczywiście, przedsiębiorstwa państwowe jeśli nie będą miały pieniędzy, to nie zapłacą podatków, ale dziać się to będzie bez względu na to, czy my przyjmiemy poprawki Senatu, czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Odnośnie art. 2 jest tak, jak mówi pan poseł. Natomiast w przypadku art. 3 problem polega na tym, że przedłuża się ustawę do 31 marca 1994 r., natomiast w niej są zapisane skale obciążeń tylko do 1993 r. Zatem mamy do czynienia z ustawą podatkową bez skali obciążeń, czyli bez możliwości pobierania podatku.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WiceministerRyszardPazura">Jeszcze raz powtarzam rozstrzygający jest art. 1. Chodziło o to, aby przesunąć ważność ustawy o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń na trzy miesiące, aby w tym czasie wypracować inne metody kontroli płac. Rozumiem, że co do tego była obopólna zgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJacekKuron">Zrozumiałem na czym polega istota poprawki do art. 3 pkt 2. Ponieważ Komisja odrzuciła wniosek o przesunięcie obowiązywania ustawy, więc logiczną konsekwencją byłoby odrzucenie poprawki Senatu. Niemniej ustawodawca, czyli Sejm, przyjął inną koncepcję i przesunął obowiązywanie ustawy do końca I kwartału przyszłego roku, a zatem jej logiczną konsekwencją jest przyjęcie poprawki Senatu.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselJacekKuron">Moim zdaniem, nie ma potrzeby sięgać po opinie ekspertów, bo rozumiemy o co chodzi. Możemy teraz podjąć decyzję, a sprawą Sejmu będzie to, czy ją podtrzyma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselMaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę, że wyjaśnienia pana ministra R. Pazury, których udzielił panu posłowi J. Kuroniowi, nie są do końca prawdziwe, bowiem jest logiczny związek między art. 2, a art. 3 pkt 2 w ustawie sejmowej. Nie zakłada ona poboru podatku w I kwartale przyszłego roku. Nie zakłada również egzekucji podatkowych za zobowiązania, bowiem w art. 2 stanowi, że dopiero do podatników, którzy nie dokonali ostatecznego obliczenia i wpłaty podatku w ciągu 20 dni po terminie obowiązującym do sporządzenia bilansu, stosuje się przepisy o zobowiązaniach podatkowych. Z tego wniosek, że do tego czasu nie stosuje się tych przepisów. Jest to słuszne, ponieważ będzie to okres oczekiwania na nowe propozycje dotyczące oddłużenia przedsiębiorstw. Nie wiemy, jakie one będą, ponieważ rząd nie zgodził się na propozycje przedłożone przez Komisję, natomiast zapowiedział, że jakieś przedstawi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselCezaryMizejewski">Projekt poselski w sposób jasny i klarowny prezentował wszystkie sprawy. Poprawki rządowe już je zagmatwały, a jeszcze bardziej zagmatwały sprawy poprawki senackie. Wprawdzie pan poseł J. Kuroń oznajmił nam, że już wszystko rozumie, ale ja tego nie mogę powiedzieć i sądzę, że w takiej samej sytuacji znajduje się wielu innych posłów. Obawiam się, że</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselCezaryMizejewski">w czasie głosowania wielu z nas nie będzie znało konsekwencji poprawek Senatu. Dlatego składam wniosek, aby Biuro Studiów i Ekspertyz przygotowało ekspertyzę prawną. Dopiero wówczas będę mół podjąć świadomie decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselMaciejManicki">Rozumiem, że pan poseł zgłosił wniosek formalny o odroczenie obrad do czasu zasięgnięcia opinii ekspertów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WiceministerRyszardPazura">Chciałbym wskazać na konsekwencje nieprzyjęcia w odpowiednim czasie tej ustawy. Będziemy do kogoś odsyłać wnioski przedsiębiorstw państwowych, które przekształcają się w jednoosobowe spółki skarbu państwa, bądź prywatyzują się, zamykają swoje bilanse i nie są w stanie wypłacić premii i nagród, albo płacą je w sposób "dziki", prowadzący do tego, że kilka miesięcy po ustanowieniu spółki trzeba ogłaszać jej upadłość. Jeśli państwo bierzecie te konsekwencje na siebie, to proszę przyjąć wniosek o odroczenie w czasie uchwalenia tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WiceministerRyszardPazura">Nie ma żadnej logiki w takim wniosku. Jeżeli przedłuża się ustawę, to ze wszystkimi konsekwencjami. Przedłużenie ustawy podatkowej nie może powodować, iż odbiera się jej taki charakter. Rząd nie jest zainteresowany prowadzeniem dodatkowej sprawozdawczości, która niczemu nie będzie służyć. Taka sprawozdawczość już istnieje, bowiem wszystko wiemy o płacach z materiałów GUS. Dodatkowe rozliczenie, które nie przyjmuje charakteru podatkowego jest absolutnie zbędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselMaciejManicki">Wszystko to dobrze rozumiem, a także, że jesteśmy w przededniu 31 grudnia, z którą to datą nastąpią pewne fakty. Chciałem jednak zwrócić uwagę na to, że projekt poselski został złożony 14 października br. Tą dyskusję mogliśmy toczyć miesiąc wcześniej i mielibyśmy wówczas więcej czasu. Nie pod adres Komisji powinny być kierowane uwagi o napiętym terminie. Posłowie mają prawo mieć wątpliwości i szukać, ich zdaniem, najlepszych sposobów na wyjaśnienie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselWitMajewski">Gdyby ta ustawa nie została opublikowana w takim czasie, aby obowiązywała od 1 stycznia 1994 r., to narazilibyśmy się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, że zobowiązanie podatkowe zostało wprowadzone przepisem późniejszym w stosunku do okresu, w którym ono powstało. Wiemy, że Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie rozpatrywał tego typu sprawy i zawsze uznawał, że prawo w tym zakresie nie może obowiązywać wstecz. Jest pewna szansa na to, że ustawa ukaże się do 1 stycznia 1994 r. i myślę, że trzeba ją wykorzystać, bo inaczej narazimy się na uchylenie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselMaciejManicki">Jestem tego świadomy, natomiast pozwoliłem sobie zauważyć, że nie z winy Komisji obradujemy w dniu 28 grudnia br. nad tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselJozefLochowski">Apeluję, abyśmy byli konsekwentni w stosunku do tego, co już zostało przyjęte. Przesunęliśmy obowiązywanie ustawy do 31 marca 1994 r., a zatem decydujmy się na rozstrzygnięcia logiczne.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselJozefLochowski">Proponuję, abyśmy przystąpili do głosowania nad poszczególnymi poprawkami. Sugeruję, by odrzucić poprawkę do art. 2 oraz poprawkę do art. 3 pkt 5, natomiast przyjąć drugą poprawkę dotyczącą skali podatkowej określonej w art. 13 ust. 2 pkt 1 lit. b.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselJozefLochowski">Sądzę, że odkładanie rozpatrzenia poprawek Senatu niczego nam nie wyjaśni. Jeżeli ktoś chciał zrozumieć, co dzisiaj było wyjaśniane, to podejmie świadomą decyzję podczas głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselMaciejManicki">Chciałem zapytać czy posłowie W. Szkop i C. Miżejewski podtrzymują wniosek o przerwanie posiedzenia i zwrócenia się do ekspertów, by zaopiniowali poprawki Senatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselWladyslawSzkop">Tak, podtrzymuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselMaciejManicki">Kto jest za przerwaniem posiedzenia do czasu otrzymania opinii z Biura Studiów i Ekspertyz?</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselMaciejManicki">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 14 - za, 5 - przeciw, 3 - wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselMaciejManicki">Na tym kończymy dzisiejsze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PoselMaciejManicki">Drugi dzień posiedzenia</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PoselMaciejManicki">Dzisiaj odbyło się spotkanie grupy posłów z ekspertami rządowymi. Wyjaśnione zostały wątpliwości prawne, związane z poprawkami Senatu. W związku z tym pozwoliłem sobie zwołać posiedzenie Komisji. Jeśli zostanie anulowana wczorajsza decyzja w sprawie zwrócenia się do Biura Studiów i Ekspertyz, to moglibyśmy sfinalizować rozpatrywanie poprawek zawartych w uchwale Senatu.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#PoselMaciejManicki">Kto jest za odstąpieniem od zasięgnięcia opinii Biura Studiów i Ekspertyz w sprawie uchwały Senatu dotyczącej ustawy o utracie mocy obowiązującej przez ustawę z dnia 22 grudnia 1990 r. o opodatkowaniu wzrostu wynagrodzeń?</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#PoselMaciejManicki">Wniosek został przyjęty 8 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 2 wstrzymujących się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#PoselMaciejManicki">Myślę, że po wczorajszej, wyczerpującej dyskusji na posiedzeniu Komisji wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione i nie ma potrzeby kontynuowania dyskusji. Proponuję, abyśmy zajęli stanowisko wobec trzech poprawek Senatu.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#PoselMaciejManicki">Czy są zastrzeżenia do takiego procedowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselHelenaGoralska">Czy poprawki nie będą omawiane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselMaciejManicki">Zrobiliśmy to na wczorajszym posiedzeniu i w tej chwili powinniśmy rozstrzygnąć czy rekomendujemy Izbie poprawki Senatu. Przypomnę, że pierwsza poprawka zmienia brzmienie art. 2. Zostało wprowadzone uściślenie dotyczące traktowania zobowiązań podatkowych, powstałych w okresie obowiązywania podatku od wzrostu wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselMaciejManicki">Czy są wątpliwości w sprawie tej propozycji Senatu?  Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselMaciejManicki">Kto jest za tym, aby Komisja zarekomendowała Izbie odrzucenie poprawki Senatu do art. 2?</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PoselMaciejManicki">Wniosek został odrzucony stosunkiem głosów: 4  za, 5 - przeciw, 4 - wstrzymało się od głosowania. Wynik głosowania oznacza, że Komisja proponuje przyjęcie poprawki Senatu.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#PoselMaciejManicki">Druga poprawka uzupełnia pkt 2 zawarty w art. 3 o kwestie związane z funkcjonowaniem skali podatkowej dotyczącej wynagrodzeń liczonych w ciężar kosztów.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#PoselMaciejManicki">Kto jest za odrzuceniem tej poprawki Senatu?</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#PoselMaciejManicki">Wniosek został odrzucony przy braku głosów za, 14 głosach przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się. Tym samym Komisja będzie rekomendowała przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#PoselMaciejManicki">Ostatnia poprawka dotyczy pkt. 5 w art. 3 i polega ona na zastąpieniu wyrazów "przeciętnie zatrudnionego" wyrazami "jednego zatrudnionego".</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#PoselMaciejManicki">Kto jest za odrzuceniem tej poprawki Senatu?</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#PoselMaciejManicki">Wniosek został przyjęty stosunkiem głosów: 15 - za, przy braku głosów przeciwnych i 1 wstrzymującym się od głosowania. Stwierdzam, że Komisja postanowiła zaproponować Sejmowi odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-48.10" who="#PoselMaciejManicki">Rozpatrzyliśmy wszystkie poprawki Senatu. Przygotowane zostanie sprawozdanie i pozostaje nam wybrać posła sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-48.11" who="#PoselMaciejManicki">Głosy z sali:  Poseł Maciej Manicki.</u>
          <u xml:id="u-48.12" who="#PoselMaciejManicki">Czy są inne kandydatury?  Nie widzę. Czy ktoś jest przeciwny mojej kandydaturze?  Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-48.13" who="#PoselMaciejManicki">Na tym kończymy posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>