text_structure.xml 85.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselWaldemarMichna">Serdecznie witam członków Komisji i zaproszonych gości na wspólnym posiedzeniu. Dzisiejsze posiedzenie będę prowadzić w imieniu prezydiów trzech komisji sejmowych. Pierwszą część obrad zakończymy o godzinie 13.30, zaś po przerwie obiadowej dokończymy dyskusję nad dzisiejszym porządkiem obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselWaldemarMichna">W pierwszym rzędzie zajmiemy się poselskim projektem nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. Projekt przedstawi w imieniu wnioskodawców poseł Ryszard Bondyra, zaś następnie oddamy głos przedstawicielowi rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselRyszardBondyra">Chcę państwu przedłożyć projekt nowelizacji, który jest poprawką do naszego projektu złożonego wcześniej. Zawiera on poprawki w stosunku do tekstu pierwotnego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselRyszardBondyra">Nasz projekt nowelizacji zmierza do wprowadzenia zmiany dotyczącej paliwa rolniczego, na wzór krajów zachodnich. Rozpatrywaliśmy trzy warianty zastosowania takiego rozwiązania w warunkach polskich. Po pierwsze, może to być kolorowanie paliwa. Ze względów technicznych i ekonomicznych nie jest to możliwe do przeprowadzenia w Polsce. Nie posiadamy szklanych filtrów w pojazdach poza rolnictwem, nie mamy specjalnych dystrybutorów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselRyszardBondyra">Druga propozycja dotyczyła zastosowania różnego koloru tablic rejestracyjnych. W naszych warunkach, znając mentalność użytkowników dróg, takie rozwiązanie nie jest do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselRyszardBondyra">Na wzór niemiecki zaproponowaliśmy zwolnienie podatku akcyzowego. Ta propozycja została zawarta w naszej nowelizacji. Obejmuje ona zwrot podatku akcyzowego na podstawie rachunku za zakup paliwa. W Niemczech nie wprowadzono ograniczeń ilościowych, składa się jedynie oświadczenie o wielkości zużycia omawianych produktów w procesie produkcji rolniczej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselRyszardBondyra">Skąd wzięła się taka propozycja? Podobne rozwiązanie funkcjonowało w 1993 r., choć zawierało nieco inne zasady. Wówczas przedstawiono wiele zarzutów co do celowości i funkcjonowania tej formy dopłaty do paliwa rolniczego. W okresie gdy ministrem rolnictwa był Gabriel Janowski zwrot za zużyte w rolnictwie paliwo następował bez względu na to, czy ktoś zakupił paliwo, czy też nie. Nasz projekt zakłada, aby zwrot podatku akcyzowego następował tylko w przypadkach, gdy producent rolny przedstawi rachunki za zakup paliwa do celów rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselRyszardBondyra">Patrząc na strukturę dochodów w rolnictwie widać, że rolnicy pracują za połowę emerytury lub renty. Dochód rolniczy wynosi dzisiaj 19,5 mln starych złotych w ciągu roku, zaś dochód roczny emeryta lub rencisty - to 36 mln starych złotych netto. Ten fakt świadczy najlepiej o tym, jak pokrzywdzeni są rolnicy.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselRyszardBondyra">Sfera pozarolnicza może odliczać od swoich podatków wydatki na kształcenie dzieci, na rehabilitację, na dokształcanie, istnieją ulgi inwestycyjne, mieszkaniowe i remontowe, można odliczyć wydatki na zakup obligacji i akcji. Rolnicy są pozbawieni takiej możliwości. W przedstawionej nowelizacji uwzględnione są wszystkie uwagi, które zgłoszono do nas podczas pierwszego czytania projektu w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselRyszardBondyra">W stosunku do pierwotnego przedłożenia wprowadziliśmy następujące zmiany: w art. 1 zostały dopisane akty prawne, które weszły w życie po dniu złożenia naszego projektu na ręce marszałka Sejmu. W art. 38a w ust. 1 poprawiliśmy pomyłkę drukarską, zmieniając wyraz "Podmiotem" na wyraz "Podmiotom". W nowym tekście uwzględniliśmy zarzuty, że do paliw rolniczych zaliczamy benzynę. Chcę sprostować, iż chodzi nam tylko o olej napędowy. Zostało to zawarte w ust. 3. W nowelizacji zawarliśmy dwie kolejne ważne sprawy, które wynikły w trakcie debaty sejmowej. Pierwsza z nich to dyskusja, ilu trzeba zatrudnić pracowników i jakie to pociągnie za sobą koszty. Wydaje nam się, że te kwestie należy regulować w aktach wykonawczych, jednak projekt nowelizacji nie może obejmować rozporządzeń. Proponujemy marżę 2%, która byłaby potrącana z pieniędzy zwracanych rolnikowi. Nie oznaczałoby to dodatkowych wydatków z budżetu. Drugą sprawą, która pojawiła się w dyskusji plenarnej była konieczność czterokrotnego rozliczania każdej osoby w ciągu roku. Stwierdzono, że takie rozwiązanie przysparza dodatkowej pracy papierkowej. Proponujemy więc, aby takie rozliczenie odbywało się dwa razy w roku.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PoselRyszardBondyra">Nasz projekt zakłada zwrot podatku akcyzowego tylko dla rolników, którzy faktycznie uzyskują grunty rolne. Ziemie, które są odłogowane lub przeznaczone na inne cele, nie będą zaliczane do zwrotu podatku akcyzowego.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PoselRyszardBondyra">Wydaje mi się, że przedstawiłem wszystkie kwestie dotyczące naszego projektu. Postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselWaldemarMichna">Wczoraj przeprowadziłem dyskusję w Instytucie Budownictwa, Mechanizacji i Elektryfikacji Rolnictwa, która dotyczyła ustalenia ile paliwa zużywa się przeciętnie na uprawę 1 ha gruntu. Rzeczywiście, według obliczeń Instytutu, zużywa się średnio 84 litry paliwa na 1 ha ziemi. W skali całego kraju występuje duże zróżnicowanie, jednak określona ilość paliwa musi być podana średnio. Informuję o tym, ponieważ na sali nie ma przedstawiciela Instytutu Budownictwa, Mechanizacji i Elektryfikacji Rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselWaldemarMichna">Rozumiem, że propozycja zwrotu podatku akcyzowego dotyczy również osób, które nie posiadają własnego ciągnika, ale wypożyczają go i sami zakupują paliwo.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselWaldemarMichna">Pragnę zapytać pana posła Bondyrę, jakie ulgi przewidują wnioskodawcy i jakie to pociągnie za sobą koszty dla budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselRyszardBondyra">Obecnie w 430 tysiącach gospodarstw rolnych brakuje ciągników. Niemniej jednak nie posiadamy oficjalnego spisu rolnego, w którym można by znaleźć szczegółowe dane. Nie chcemy dyskryminować tych rolników, którzy nie posiadają własnego traktora. W przyszłości planuje się utworzenie kółek maszynowych i innych instytucji obsługujących rolnictwo. Nie chcemy wprowadzać zapisu, który gwarantowałby zwrot kosztów paliwa tylko rolnikom posiadającym ciągniki.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselRyszardBondyra">Pan przewodniczący pytał również o przewidywane koszty wprowadzenia w życie naszego projektu nowelizacji. Chcę zaznaczyć na marginesie, że rozliczenia różnych osób wyglądają odmiennie. Na przykład Ministerstwo Finansów podczas szacowania ulg, które miały być zastosowane w 1994 r., pomyliło się o około 35%, tj. o około 8,5 bln starych złotych. Posiadam materiały z posiedzenia Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów i mogę je przedstawić państwu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselRyszardBondyra">Ze względu na brak aktualnego spisu rolnego rozbieżności co do wydatków są znaczne. Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa szacuje, że w 1994 r. istniało 1 mln 535 tys. hektarów odłogowanych. W obliczeniach Głównego Urzędu Statystycznego w 1994 r. odłogowanych było 10,6% gruntów ogółem. Licząc ogólnie, że mamy 18 mln 600 tys. hektarów gruntów, a obliczenia Agencji Własności Rolnej są właściwe, byłoby to 3 bln 597 mld starych złotych. Gdybyśmy przyjęli założenia Głównego Urzędu Statystycznego, kwota wynosiłaby 3 bln 503 mld 979 mln starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselRyszardBondyra">Przyjmując, że na 1 ha zużywa się 84 litry oleju napędowego, można stwierdzić - za Ministerstwem Finansów - iż byłoby to 217 tys. 728 starych złotych na 1 ha. Jednak rozbieżności w obliczeniach dotyczą również przeliczenia 1 tony ropy na litry oleju napędowego. Niektórzy dystrybutorzy stosują przelicznik obejmujący zakres od 1,27 do 1,33. W takim przypadku trudno jest obliczyć nawet podatek akcyzowy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PoselRyszardBondyra">Przyjmując sumę budżetową, przeznaczoną na ropę zużywaną do produkcji oleju napędowego dla rolnictwa, równą ilości z 1992 r., wynoszącej 1 mln 350 tys. ton ropy, koszty wprowadzenia w życie naszej nowelizacji wyniosłyby 3 bln 900 mld starych złotych. Jednak dziś zużycie ropy spadło i wynosi 1 mln 200 tys. ton, a więc wymieniona kwota będzie niższa.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PoselRyszardBondyra">Podobną analizę przeprowadzało Biuro Studiów  Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Stwierdzono w niej, że przyjęcie naszej propozycji oznacza wydatek rzędu 3 bln 700 mld starych złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselWaldemarMichna">Oddaję teraz głos przedstawicielowi rządu - wiceministrowi finansów Witoldowi Modzelewskiemu. Zaprezentuje on stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiceministerfinansowWitoldModzelewski">Stanowisko rządu zostało przedstawione w druku nr 1144. Jest ono krytyczne wobec projektu nowelizacji. Postaram się przedstawić główne tezy, na podstawie których sformułowano ową opinię. W samej wypowiedzi pana posła Bondyry zawarta była istota naszego zastrzeżenia.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WiceministerfinansowWitoldModzelewski">Prawdę mówiąc nie ma tutaj mowy o zwrocie akcyzy, jest to po prostu zwrot pieniędzy każdemu podmiotowi /każdemu rolnikowi/. Argument jest całkowicie zrozumiały, biorąc pod uwagę obronę interesów określonej grupy zawodowej, iż głównym powodem jest niska kondycja dochodowa omawianych podmiotów. Intencją projektodawcy jest pomoc tej grupie zawodowej. Sposób tej pomocy jest najbardziej kontrowersyjnym elementem projektu. Byłbym w stanie zrozumieć wykorzystanie do tego celu podatku VAT. Jednak wykorzystanie podatku akcyzowego, dodatkowo oddzielając to od zakupu paliwa, jest złym rozwiązaniem. W projekcie nie ma faktycznego powiązania osoby otrzymującej zwrot z zakupem paliwa. Jeżeli dobrze zrozumiałem projekt nowelizacji, to nie ma  w nim przesłanki do stwierdzenia, że osoba kupująca określoną ilość paliwa zwraca się do określonego organu, który zwraca tej osobie koszty zakupu. Mamy tu do czynienia z dotacją. Jest ona tylko pozornie elementem systemu podatkowego, a naprawdę jest sposobem zwrotu określonej sumy pieniędzy podmiotom rolniczym, niezależnie od tego czy kupiły one paliwo, czy też nie. Podkreślam, że jest to raczej dotacja wyliczana na podstawie zużycia paliwa na 1 ha, nie zaś zwrot akcyzy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WiceministerfinansowWitoldModzelewski">Głównym zarzutem wobec tego rozwiązania jest nie tylko kwestia systemowa, ale przede wszystkim koszty. Argument, który posłużył się pan poseł jest gołosłowny. Proszę pokazać, skąd bierze się owe 35%, czy dotyczyło to akcyzy? Jeśli nie, nie jest to dowód. Jeżeli przedstawiłby pan dowód dotyczący obliczenia podatku akcyzowego lub VAT, to można byłoby powiedzieć, że znalazł pan naszą pomyłkę. Generalnie nasze obliczenia są podobne, ponieważ pan nie uwzględnia podwyżki cen paliwa w przyszłym roku. Kwota może być różna, w zależności od ilości podmiotów, które zgłoszą się faktycznie, a tego nie możemy oszacować. Wiadomo, że wystąpi pewien margines ludzi, którzy nie przyjdą po zwrot akcyzy. Trudno ocenić tę wielkość.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WiceministerfinansowWitoldModzelewski">Nasz szacunek uwzględnia podwyżkę podatku akcyzowego w przyszłym roku, która jest już zawarta w projekcie budżetu państwa. Szacujemy, że wydatkowana suma będzie wyższa. Generalnie będzie to kwota przekraczająca 4 bln starych złotych. Dla naszego budżetu taka suma jest duża. Przyjęli państwo już projekt ustawy nowelizującej tę samą ustawę, który przedłużał obowiązywanie stawki 7% na materiały budowlane, co oznacza dodatkowy wydatek 2 bln starych złotych. Łącznie możemy liczyć na minus co najmniej 6 bln starych złotych. Stąd musielibyśmy znaleźć pozycję w budżecie, z której można byłoby odliczyć owe 6 bln starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WiceministerfinansowWitoldModzelewski">Obecnie możemy złożyć tylko jedną propozycję. Przy pomocy podatku od towarów i usług zamierza się załatwić sprawę dotacji. Jeżeli o to nam chodzi, nazywajmy rzeczy po imieniu. Nie psujmy jednak konstrukcji podatku akcyzowego tego rodzaju rozwiązaniami. Na niedawnym posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej mówiono o środkach produkcji na rzecz rolnictwa. Posłowie przyjęli opinię, którą popieramy jako właściwy sposób spojrzenia na tę sprawę. W wymienionej opinii Komisja stwierdziła, że w 1996 r. powinna być opracowana wizja wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie od 1997 r. Rozwiązanie omawianego dziś problemu znalazłoby się właśnie w takiej wizji. Gdyby został wprowadzony podatek VAT, rolnik miałby prawo do odliczeń związanych z realnym zakupem paliwa lub usług dla rolnictwa. Ten kierunek myślenia jest właściwy i rokuje nadzieje, że nie naruszymy konstrukcji podatku akcyzowego.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WiceministerfinansowWitoldModzelewski">Pozwolę sobie jeszcze na jeden element krytyki. Pan poseł powiedział, że rolnicy nie mają odliczeń z tytułu zakupu akcji czy innych ulg podatkowych. Bądźmy jednak do końca szczerzy, jednak łączna kwota podatku rolnego wynosi tyle, ile zwrot akcyzy, który jest planowany. Łączna kwota podatku rolnego obciążającego rolnictwo, to ponad 4 bln starych złotych, a podatek dochodowy od osób fizycznych wyniesie około 226 bln starych złotych, bez udziału gmin. Jeżeli zyskujemy 226 bln starych zł, po odliczeniu wszelkich ulg, to nie można posługiwać się argumentem, że rolnicy nie mają możliwości odliczeń od podatku, ponieważ faktyczna kwota dochodów z podatku rolnego wynosi 4 bln starych zł, czyli tyle, ile rolnictwo otrzymałoby za pomocą zwrotu akcyzy.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#WiceministerfinansowWitoldModzelewski">Prosiłbym, aby dyrektor Wesołowski uzupełnił moją odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowAdamWesolowski">Nie jest prawdą, jak to jest napisane w uzasadnieniu do projektu, że olej napędowy dla rolników jest sprzedawany na Zachodzie rolnikom bez akcyzy. Świadczą o tym dane źródłowe. Np. we Francji 1 litr oleju napędowego kosztuje 3 franki 81 centimów, co oznacza 1,87 zł /nowych/. Rolnik kupuje tam olej napędowy po cenie o 30% niższej, czyli po około 1,3 nowych złotych. Tymczasem w Polsce powszechna cena oleju napędowego wynosi tylko 1,06 nowych złotych. W cenie oleju sprzedawanego rolnikom francuskim jest znacznie wyższa akcyza niż w cenie oleju w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowAdamWesolowski">W Danii czy w Niemczech cena oleju napędowego oscyluje w granicach 1,28-1,35 nowych złotych. Jest to cena dla rolników. W Europie Zachodniej stosowana była nieco inna polityka cenowa niż u nas. Ceny paliw są znacznie wyższe niż w Polsce. W Niemczech litr oleju napędowego kosztuje w przeliczeniu 1,92 nowych złotych, w Danii - 2,15 nowych złotych. W celu złagodzenia skutków tak wysokich cen paliw wprowadzono w poszczególnych krajach barwienie paliw dla rolników lub zwrot niewielkiej części podatku akcyzowego. Barwienie paliwa ma swoje wady. W dziennikach zachodnich często pokazuje się akcje organizowane przez policję, w których wyłapuje się kierowców jeżdżących samochodami osobowymi na barwionym oleju napędowym.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowAdamWesolowski">Polski rolnik płaci za litr paliw 1,06 nowych zł, zaś rolnik francuski płaci 1,31 nowych zł. Podkreślam tę różnicę o charakterze merytorycznym. Kolejny problem to skutki budżetowe. Nasze obliczenia wzięły się stąd, iż z Rocznika Statystycznego przyjęliśmy ilość hektarów gruntów rolnych, pomnożyliśmy to przez stawkę akcyzy dla oleju napędowego, najczęściej produkowanego w Polsce, i wyszło nam 4 bln 70 mld starych złotych. Suma ta rośnie już, ponieważ w sierpniu podwyższono cenę paliw, a więc będzie to około 5 bln starych złotych. Biorąc pod uwagę przyszłoroczną podwyżkę cen paliw, skutki finansowe będą jeszcze większe.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowAdamWesolowski">Uwzględniając dzisiejszą propozycję, cena oleju napędowego dla rolników spadnie z 1,06 nowych złotych do 0,71 nowych zł. Taka będzie cena po uwzględnieniu całkowitego zwrotu akcyzy. Jak już stwierdził pan minister, będzie to raczej subwencja dla rolnictwa. Jeśli nawet skutki prowizji będzie ponosił rolnik, to pozostają koszty administracyjne tej operacji. Wystąpią bowiem duże problemy ze zwrotem akcyzy. Podatek akcyzowy płaci w Polsce tylko 7 rafinerii i dochody z niego wpływają tylko do 7 urzędów skarbowych. Do kilku innych urzędów wpływają kwoty podatku akcyzowego od importerów paliw. Wprowadzając w życie propozycje nowelizacji, należałoby przetransferować pieniądze z urzędów skarbowych właściwych do pobierania akcyzy do wszystkich urzędów skarbowych na terenie Polski, gdzie znajdują się gospodarstwa rolne, co oznacza, że nie bierzemy pod uwagę jedynie urzędów obejmujących centra dużych miast. Te pieniądze musiałyby być z kolei przetransferowane do urzędów gmin, co oczywiście pociąga za sobą dodatkowe koszty na pensje dla pracowników. Przyjmując, że grunty leżące odłogiem miałyby być wyłączone z opodatkowania, to powstaje problem, jak skontrolować te ziemie. Czy pole, na którym rośnie łubin, jest nieużytkowane, czy też należy do gruntów rolnych. Kto i na jakiej podstawie ma stwierdzić, że na danym hektarze gruntu zaprzestano produkcji rolnej?  Takich pytań jest wiele. Nie dostrzegamy problemów technicznych związanych ze zwrotem akcyzy. Będą one istotne przy obliczaniu kosztów całej operacji. Wnioskodawcy nie odpowiadają na taką wątpliwość, jak np. : czy zaliczyć jako nieużytkowy hektar gruntu, na którym postawiono wiatę? Czy subwencje powinno otrzymywać każde gospodarstwo rolne, bez względu na to czy posiada traktor czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowAdamWesolowski">Prosiłbym, aby państwo opowiedzieli sobie na pytanie, czy wprowadzać w życie ustawę, która pociągnie za sobą ogromne koszty administracyjne i różnego rodzaju nadużycia, czy też całą kwestię rozwiązać w inny sposób? Generalnie chodzi o doprowadzenie dodatkowych środków do rolnictwa. Jednak wprowadzenie zwrotu akcyzy może stać się zarzewiem przeróżnych konfliktów pomiędzy aparatem skarbowym a rolnikami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselWaldemarMichna">Przed rozpoczęciem dyskusji prosiłbym pana wiceministra Modzelewskiego o sprecyzowanie propozycji rządowej w stosunku do projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Muszę wykroczyć nieco poza stanowisko rządowe dotyczące tego projektu ustawy. Proszę mi wierzyć, że żaden minister finansów nie może się zgodzić na próbę przekształcenia podatku w dotację. Każdy problem można jakoś załatwić, ale należy posługiwać się odpowiednimi instrumentami. Jeżeli intencją posłów jest pomoc dla rolnictwa, to istnieją właściwe mechanizmy i instrumenty. Nie może tym być zwrot akcyzy, nawet tym, którzy jej nie zapłacili.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Mogę odnieść się do pewnej myśli, która pojawiła się podczas burzliwej dyskusji w Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Rozmawiając o problemie podatku VAT na środki produkcji na rzecz rolnictwa, nasze poglądy bardzo się zbliżyły w pewnym momencie. Zgodziliśmy się bowiem, że istnieje potrzeba zmiany, ale obecny stan jest przejściowy. Należy wprowadzić VAT w rolnictwie, gdyż bardzo poszkodowani są dawcy usług dla rolnictwa. Taki stan powinien się skończyć. Komisja dała nam wówczas bardzo krótki termin - była to pierwsza połowa przyszłego roku - na przedłożenie projektów w tej sprawie. Wtedy w drugiej połowie 1996 r. opracowano by nowe rozwiązania i w 1997 r. rozpocząłby się proces wdrażania. Systemowe dostosowanie rolnictwa będzie trwało.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Moim zdaniem, rozsądne jest przyjęcie następującego sposobu myślenia: do czerwca przyszłego roku powinniśmy opracować projekt noweli do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, wprowadzający VAT w rolnictwie, wówczas zastanowimy się, czy w tych rozwiązaniach zmieści się zwrot akcyzy od zakupionego paliwa. Sądzę, że lepszym rozwiązaniem byłoby zwrócenie kosztów zakupu w podatku VAT. Pan dyrektor Wesołowski przedstawił tu bardzo ważny argument na rzecz takiego rozwiązania - podatek akcyzowy od paliw jest pobierany przez 7 urzędów skarbowych, na 347 urzędów skarbowych w całej Polsce. Skala redystrybucji jest tak nieopłacalnym zadaniem, że właściwym kierunkiem myślenia jest przyjęcie przedstawionej przeze mnie propozycji.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Proszę tylko Komisję, abyśmy nie przerabiali podatków na dotacje. Nie można przekształcać podatku akcyzowego na dotowanie. Prosiłbym państwa o rozważenie tego sposobu myślenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselWaldemarMichna">Otwieram dyskusję nad projektem ustawy. W pierwszym rzędzie proszę o zgłaszanie pytań, a następnie przejdziemy do konkretnych wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJozefKaleta">Przedstawiciel rządu przekonuje członków Komisji, że poselskiego projektu nowelizacji nie można wprowadzić w życie ze względu na trudności techniczne. Twierdzi on również, że podatek akcyzowy jest relatywnie niższy niż na Zachodzie i dlatego tam konieczne są preferencje dla rolników. Trzecim argumentem przeciwko projektowi są koszty wprowadzenia go w życie, a więc owe 4 bln starych złotych.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselJozefKaleta">Podczas dyskusji nad propozycją włączenia podatku od środków transportowych do ceny paliwa padały podobne argumenty ze strony rządu. Okazuje się, że wszyscy byli za takim włączeniem, a nie dało się tego zrealizować, ponieważ pan minister Modzelewski stwierdził, że nie jest w stanie uzupełnić ubytku w budżetach terenowych, który powstanie z tego tytułu. Przeczytałem taką opinię w prasie i nie komentuję jej w tej chwili. Mam wątpliwości, czy  teraz nie powtarza się taka sama sytuacja. Podane argumenty nie uzasadniają stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselJozefKaleta">W krajach Unii Europejskiej dotuje się 50% ceny żywności. W Japonii i w Szwajcarii dotacja ta wynosi 70%, w Stanach Zjednoczonych jest to 20%, zaś w Polsce tylko 15%. Mamy więc najniższe dopłaty do żywności i dlatego nie jest dobrym argumentem stwierdzenie, że na Zachodzie należy dotować paliwo dla rolników, gdyż jest ono drogie, zaś w Polsce paliwo jest tanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselWaldemarMichna">Proponuję, aby strona rządowa odpowiedziała na te wątpliwości po zakończeniu dyskusji. Oddaję teraz głos posłom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselStanislawKalemba">Zmierzamy do zrównania naszej sytuacji z sytuacją panującą we Wspólnocie Europejskiej. Nie ulega wątpliwości, że jedną z przeszkód są niedostosowania w rolnictwie i gospodarce żywnościowej. Paliwo rolnicze w krajach Wspólnoty Europejskiej istnieje i nikt nie kwestionuje tego faktu. Na przełomie lat 1994 i 1995 Komisja Rolna Unii Europejskiej stwierdziła, że na obecnym etapie w Polsce należy wprowadzić tańsze paliwo rolnicze. Należy o tym pamiętać. Skoro tak twierdzi organ Unii Europejskiej, to dlaczego my mamy się upierać przy zrezygnowaniu z wprowadzenia paliwa rolniczego. Delegacja naszej Komisji przyglądała się liberalnej polityce rolnej w Stanach Zjednoczonych. Tam kluczową sprawą są dochody rolnika. Brane są one pod uwagę przy projektowaniu każdej zmiany czy przekształcenia. W Polsce pojawiła się sytuacja, w której 80% gospodarstw nie uzyskiwało dochodów. Rozumiemy, że społeczeństwo musi uczestniczyć w przekształceniach gospodarczych, ale koszty muszą być rozsądne.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselStanislawKalemba">W wypowiedziach przedstawicieli rządu porównywano ceny paliwa w Polsce i na Zachodzie. Tymczasem rozsądniejsze byłoby porównanie ceny paliwa z cenami produktów rolnych. W krajach Unii Europejskiej rolnik może kupić za 1 litr mleka średnio 2 litry oleju napędowego. W Polsce proporcja jest odwrócona - chcąc kupić  1 litr oleju napędowego trzeba sprzedać 2 litry mleka. Koszty produkcji są u nas zbliżone do zachodnioeuropejskich, zaś cena produktów rolnych wciąż jest niższa. Przedstawiciele rządu powinni raczej poinformować nas, ile może uzyskać rolnik za 1 litr mleka lub 1 kg mięsa. Dopiero te dane stworzą właściwy obraz sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselStanislawKalemba">Przedstawiona nam dzisiaj nowa wersja projektu nowelizacji zawiera poprawki, uwzględniające zarzuty, które padły podczas dyskusji plenarnej. Wyeliminowano z tekstu sprawę zużycia benzyny oraz dopłaty do gruntów nie użytkowanych. Oczywiste jest, że wymaga to kontroli. Zwrot kosztów paliwa powinien otrzymać każdy rolnik, bez względu na to czy ziemię uprawiał swoim ciągnikiem, czy też wypożyczonym. Uważam, że przyszedł już czas na rozwiązanie sprawy paliwa rolniczego. Poza tym, jeśli rolnik będzie otrzymywał więcej za swoje produkty, to będzie go stać na wyższy podatek gruntowy i wyższe składki w kasie rolniczego ubezpieczenia itd.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselStanislawKalemba">Podobnie jak pan poseł Kaleta twierdzę, że trudności techniczne nie mogą być głównym argumentem przeciwko wprowadzeniu w życie ustawy. Proszę wziąć pod uwagę jeszcze jedną sprawę - na wsi jest dużo osób bezrobotnych. Gdyby miały one gwarancję pewnych ulg, zagospodarowaliby ziemie leżące odłogiem i przyniosłoby to około 1 mln ton zboża. Chcąc obliczyć rzeczywiste koszty wprowadzenia ustawy pamiętajmy o takiej możliwości. Zagospodarowanie gruntów leżących odłogiem przyniosłoby też obniżenie wydatków na zasiłki dla bezrobotnych. Być może konstrukcja projektu nie jest doskonała, ale sama propozycja jest słuszna. Wciąż jesteśmy importerem żywności, a stać nas na to, aby wyprodukować ją w kraju. Zastanówcie się państwo nad tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselStanislawMaternak">Pan minister Modzelewski stwierdził w swojej wypowiedzi, że zwrot akcyzy lub subwencja będą równały się podatkowi rolnemu. Pamiętajmy jednak, że ma to ścisły związek z dochodami. Wystarczy zorientować się, jakie ceny za swój produkt uzyskuje rolnik francuski, a twierdzenie, że płaci on więcej za paliwo niż rolnik polski, stanie się bezzasadne. Koszty paliwa są tylko niewielką częścią wszystkich kosztów poniesionych przez rolnika podczas produkcji. Inne wydatki to ubezpieczenia, podatki czy też nawozy. Pan dyrektor Wesołowski podał tylko różnice pomiędzy cenami paliw w Polsce i na Zachodzie, a przecież nie jest to jedyna różnica pomiędzy kosztami ponoszonymi na rolnictwo. Przecież polski rolnik otrzymuje za swoje produkty prawie trzykrotnie mniej niż rolnik francuski. Mamy pełną świadomość, że wprowadzenie zwrotu akcyzy za paliwo nie zbawi rolnictwa. Jest to mały przyczynek do zwiększenia opłacalności produkcji rolnej. Sądzę, że żaden z rolników ani żaden z posłów nie poruszaliby tego tematu, gdyby  ceny uzyskiwane przez polskiego rolnika równały się chociaż 60% wysokości cen na Zachodzie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselStanislawMaternak">Argumentacja ze strony rządu była więc niepełna i posłowie są w stanie to zrozumieć. Jednak relacje prasowe mogą wypaczyć obraz sytuacji i czytelnik odbierze dzisiejszą dyskusję jako bezzasadne żądanie rolników, którzy i tak są preferowani. Wydaje mi się, że propozycja wnioskodawców jest w pełni słuszna i należy jedynie zdecydować w jakiej formie nastąpi zwrot za paliwo dla rolnictwa. Będzie to mały krok na drodze do polepszenia sytuacji ekonomicznej w rolnictwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Większość spraw, które zostały poruszone przez moich przedmówców zostało wyczerpanych. Biorąc pod uwagę dochodowość rolnictwa, należy również wspomnieć o tym, że wnosi ona zaledwie 60% w stosunku do innych grup społecznych. Dane statystyczne potwierdzają nasze obawy. Od 5 lat rolnicy nie kupują kombajnów ani narzędzi. Nie jest to wynikiem  złej woli ani brak możliwości technicznych, chodzi tylko o pieniądze. Pan poseł Kaleta podkreślił bardzo istotną sprawę. Dla rządu najważniejszą przeszkodą jest bariera techniczna. Pan minister Modzelewski pokazał swój stosunek do rolnictwa twierdząc, że rolnik nie posiadający ciągnika nie powinien otrzymywać zwrotu akcyzy. Wypada tylko zapytać, dlaczego miałby go nie uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselWojciechZarzycki">Chcę zaproponować pewne rozwiązanie techniczne, któremu z pewnością wiele można zarzucić. W urzędach gmin znajdują się dane dotyczące wielkości gospodarstw rolnych. Urząd mógłby wydawać bony na określoną ilość paliwa. Rolnik zostawia ten bon na stacji przy zakupie paliwa. Np. rolnik gospodarujący na 10 hektarach otrzymałby  bon na 840 litrów oleju napędowego i tylko na tę ilość paliwa miałby zniżkę. Właściciel stacji paliwowej rozliczłaby się z podatku na podstawie tych bonów. Jest to z pewnością niedoskonałe rozwiązanie, ale przecież musimy je znaleźć.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselWojciechZarzycki">Przyglądałem się sytuacji rolnictwa w Bawarii. Tam 1 litr oleju napędowego kosztuje tyle samo co 1 litr mleka. Faktycznie cena ta jest wyższa niż w Polsce, ale u nas potrzeba 2 litrów mleka, aby kupić 1 litr paliwa. W Bawarii ilość tańszego paliwa nie jest limitowana. Pan dyrektor Wesołowski pominął te dane przy porównaniu sytuacji polskiego rolnika z rolnikami zachodnimi.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PoselWojciechZarzycki">Sytuacja rolnictwa w Polsce jest bardzo zła - nie jest ono dochodowe, nie ma możliwości inwestowania, środki produkcji są bardzo drogie. Musimy wyraźnie powiedzieć, że pomoc dla rolnictwa procentuje również innym grupom społecznym, gdyż produkty rolne będą wówczas tańsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselStanislawStec">Problem paliwa rolniczego musi być rozwiązany jak najszybciej i ten fakt nie podlega dyskusji. Moim zdaniem, nie może być taka sama cena oleju napędowego dla rolników i użytkowników samochodów osobowych. Cele zakupu są tutaj zupełnie inne. Zgadzam się z panem ministrem, że problem podatku VAT w rolnictwie musi być rozwiązany jak najszybciej. Gdyby odpowiednie rozwiązania opracować wcześniej, mogłyby być one wprowadzone w życie od 1 lipca 1996 r., gdy kończy się uprawnienie do stosowania stawki 0% na surowce do produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselStanislawStec">Dzisiaj powinniśmy się jedynie zastanowić nad tym, w jaki sposób rozwiązać sprawę paliwa rolniczego. Czy należy barwić paliwo i zróżnicować cenę, czy też skupić się na tym, aby wydatki na surowce do produkcji rolnej były refundowane. W jakim zakresie ma to być przeprowadzone, o tym zdecydujemy wspólnie. Jeżeli podejmiemy decyzję, że idziemy w tym właśnie kierunku, będzie to o wiele korzystniejsze rozwiązanie niż zwrot akcyzy za paliwo. Wówczas zwrot kosztów będzie dotyczyć także energii elektrycznej itp. Problem zostałby rozwiązany kompleksowo.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselStanislawStec">Proponuję, abyśmy podjęli następującą decyzję: w pierwszym półroczu 1996 r. zostanie przygotowany konkretny projekt rozwiązań dotyczący podatku VAT w rolnictwie, z uwzględnieniem możliwości odliczenia na surowce do produkcji rolnej. Takie rozwiązanie byłoby korzystne dla całego rolnictwa o wiele bardziej niż zwrot akcyzy za paliwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJozefGruszka">Poruszony dzisiaj temat jest o tyle ważny, że tworzy wyłom w ogólnym rozumowaniu na temat rolnictwa. Szukamy rozwiązań dla poprawienia złej kondycji gospodarstw rolnych i zgadzamy się tutaj z rządem. Zmierzając do Wspólnoty Europejskiej, musimy przyjrzeć się sytuacji rolnictwa w krajach członkowskich. Można zapytać, czy proponowane dziś rozwiązanie jest uniwersalne. Z pewnością nie, ale jest to wynik przemyśleń grupy wnioskodawców i intencja jest jasna. Wszyscy twierdzimy, że należy poszukać rozwiązań, które zapewnią większą rentowność rolnictwu. Z analiz wynika, że we Wspólnocie Europejskiej 1 ha jest dotowany w wysokości 960 dolarów, zaś w Polsce w wysokości 160 dolarów USA. Jest to argument, który przemawia za obniżeniem kosztów produkcji rolniczej. Zdjęcie akcyzy z paliwa rolniczego jest pewnym rozwiązaniem na tej drodze. Zarówno w Sejmie, jak i w rządzie, powinniśmy poszukać możliwości wprowadzenia VAT w rolnictwie. Jak na razie jest on wprowadzony po stronie kosztów, natomiast po stronie odliczeń takiej możliwości nie ma.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselJozefGruszka">Nie chcę powoływać się na argumenty, które wymieniali już moi przedmówcy. Wszyscy wiemy, jak duża jest różnica pomiędzy  cenami produktów rolnych w Polsce i na Zachodzie. Nie powinniśmy jednak dzisiaj dyskutować na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselJozefGruszka">Pan minister Modzelewski pyta, skąd wziąć 4-5 bilionów starych złotych na pokrycie kosztów związanych z dzisiejszą propozycją. Podczas dyskusji nad podatkiem importowym w Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów pojawił się wniosek mniejszości, proponujący zamiast 3% wprowadzenie 4% podatku importowego. Z drugiej strony argumentowano, że podatek importowy musi pozostać w niezmienionej wysokości, gdyż jesteśmy związani umowami międzynarodowymi. Jednak trudne problemy są po to, aby je rozwiązywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselRyszardFaszynski">W wypowiedzi strony rządowej pojawił się argument, który - jak dotąd - nie wywołał dyskusji. Pan minister Modzelewski mówił o zwrocie akcyzy tym, którzy jej nie zapłacili. Cena paliwa jest powiększana o wysokość akcyzy, a projekt ustawy przewiduje zwrot akcyzy na podstawie rachunków za faktyczne zakupy. Ustęp 7 nowelizacji mówi: "Zwrot akcyzy realizują urzędy skarbowe za pośrednictwem urzędów gminnych za okresy 6-miesięczne, na podstawie dokumentujących zakup oleju napędowego rachunków uproszczonych". Rozumiem, że pan minister przeoczył ten zapis, twierdząc, że zwrot akcyzy będzie dowolny.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselRyszardFaszynski">W dzisiejszej dyskusji mocno krytykowano argument strony rządowej, który mówił o przeszkodzie technicznej dla wprowadzenia ustawy w życie. Przygotowując nasze propozycje zmian w ustawach podatkowych w Unii Pracy również rozważaliśmy wniesienie projektu, który zakładałby redukcję ceny paliwa rolniczego. Spotkaliśmy się wtedy z barierami natury technicznej i systemowej. Uznaliśmy więc, że na tym etapie nie ma dobrego rozwiązania tej sytuacji. Przedstawiony przez PSL pomysł nie wnosi nic nowego. My również mogliśmy wymyślić takie rozwiązanie. Uważaliśmy jednak, że propozycja nie może być praktycznie wprowadzona w życie.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselRyszardFaszynski">Pan poseł Zarzycki przedstawił propozycję bonów na paliwo. Zasadniczą wadą tego pomysłu jest fakt, że właściciel stacji benzynowej nie rozlicza się z akcyzy. Jeżeli rząd zobowiąże się, iż w ciągu roku przygotuje techniczne i prawne rozwiązania do wprowadzenia ulg dla rolnictwa, to powinniśmy poczekać. Gdyby rolnicy stali się płatnikami podatku VAT, sprawa byłaby daleko prostsza. Odliczenia od podstawy opodatkowania byłyby łatwiejsze.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselRyszardFaszynski">Wątek pomocy dla rolnictwa przewijał się we wszystkich wypowiedziach. Proponuję nie patrzeć jedynie na parytet dochodowy rolników w porównaniu z innymi grupami zawodowymi, ale również porównać dochody wewnątrz rolnictwa. Proponowana kwota dotacji jest ściśle uzależniona od powierzchni uprawianej. Tymczasem duże gospodarstwa rolne nie są najbiedniejsze. Takie rozwiązanie wspiera głównie gospodarstwa z dobrym parytetem dochodowym.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselRyszardFaszynski">Słusznie wywołało burzę porównanie, zastosowane przez pana dyrektora Wesołowskiego, ceny paliwa w Polsce do cen paliwa we Francji. Nie można zapominać o cenach produktów rolnych i cenach dóbr konsumpcyjnych, które rolnik nabywa za sprzedane produkty. Taka różnica jest również istotna. Generalnie wszelkie porównania są niepotrzebne.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselRyszardFaszynski">Pan poseł Kalemba twierdził, że obniżenie kosztów produkcji będzie korzystne również dla konsumenta. Jednak należy pamiętać, że różnica pomiędzy ceną produktu w sklepie a ceną, jaką uzyska za swój towar rolnik, bierze się z pobieranej przez pośredników marży. Można jednak założyć, że owa marża również może wzrosnąć. Cena w sklepie nie zmieni się, a pośrednicy zarobią więcej, gdy rolnik otrzyma dotację do swojej produkcji. Nie podnosiłbym więc interesu konsumentów jako argumentu za wprowadzeniem zwrotu akcyzy za paliwo.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PoselRyszardFaszynski">Duże wątpliwości budzi także sprawa nieużytków rolnych. Kto będzie definiować grunty użytkowane i leżące odłogiem? Na jakich zasadach będzie się to odbywać? Jest to furtka dla nadużyć. Urząd będzie zainteresowany oceną danego gruntu jako użytkowanego, gdyż będzie pobierać prowizję 2% z tytułu dokonanych wypłat. W gminach ludzie też myślą i taki urząd nie zrezygnuje z łatwego zarobku.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PoselRyszardFaszynski">Podobnie jak pan poseł Stec opowiadam się za uzyskaniem od rządu obietnicy przygotowania nowelizacji ustawy podatkowej, uwzględniającej podatek VAT dla rolnictwa. Sądzę, że taki projekt zapewniałby kompleksową pomoc dla rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselRomualdAjchler">Nie będę powtarzać argumentów, które już padły w dzisiejszej dyskusji i które były za obniżeniem cen paliwa. Nie jest dla istotnym fakt, czy chodzi o akcyzę, czy o dotację. Pan minister Modzelewski skrytykował projekt ustawy w imieniu rządu. Rozumiem, że najchętniej wnioskowalibyście panowie o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu. Prezentuję odmienny pogląd. Uważam, że rząd miał czas prawie 2 lat na wysunięcie podobnej inicjatywy ustawodawczej. Pytałem już o to na sali plenarnej. Na moje pytanie odpowiadał pan wiceminister Misiąg, który stwierdził, iż rząd planuje wprowadzenie na wzór krajów zachodnich niższych cen paliwa dla rolnictwa. Minęło już tyle czasu, zmieniały się rządy, a decyzji w tej sprawie wciąż nie ma. Ograniczacie się panowie jedynie do krytyki projektu ustawy zaproponowanego przez posłów. Nie mogę zgodzić się z odrzuceniem tego projektu. Jeżeli zawiera on wady powinien być przeredagowany przez prawników, należy z niego usunąć wszelkie wady merytoryczne, które uniemożliwiają wprowadzenie projektu w życie. Trudno mi uwierzy, że rząd  dołoży wszelkich starań, aby do połowy przyszłego roku przedstawić projekt zmieniający ustawę o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselRomualdAjchler">Proponuję, abyśmy rozpoczęli procedowanie nad projektem i w głosowaniu zdecydowali o jego przyjęciu. Jeżeli sami nie podejmiemy decyzji, pozostaną nam tylko obietnice rządu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselRomualdAjchler">Jeszcze kilka zdań na temat porównania cen środków produkcji w rolnictwie polskim i zachodnim. Wszystkie środki produkcji, które sprowadzamy z zagranicy, myślę o środkach chemicznych i koncentratach paszowych, kosztują nas więcej niż zachodnich rolników. Dochodzi do tego podatek graniczny i niejednokrotnie cła. Miałem okazję porównać ceny podczas pobytu w Danii. Również ceny polskich maszyn produkowanych przez "Ursus" są zbliżone do cen traktorów w Danii. Jednym słowem, mamy ceny światowe, ale za nasze produkty otrzymujemy o wiele niższe kwoty. Nie wystarczy jednak determinacja. Posłowie muszą zdecydować o wprowadzeniu paliwa rolniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJozefKaleta">Pan minister Modzelewski wycofał się z uzasadniania tego stanowiska trudnościami technicznymi. Być może źle zrozumiałem pana wypowiedź, ale jednak mówił pan dużo o kłopotach technicznych. Pan dyrektor Wesołowski ocenił wydatek z tego tytułu na sumę 4 bln starych złotych. Kiedy prowadziliśmy dyskusję na temat wprowadzenia podatku drogowego w cenę paliw, ustaliliśmy wówczas, że można zyskać 5-6 bln starych złotych obciążając tymi kosztami zagranicznych użytkowników polskich dróg. Chodziło o setki tysięcy Niemców, którzy przyjeżdżają do nas, aby zaopatrzyć się w benzynę. Po drugie, cena benzyny w Polsce jest najniższa w Europie. W przeliczeniu na marki akcyza ceny 1 litra benzyny wynosi u nas 18 fenigów. W krajach zachodnich jest to jedna marka. Chciałem zapytać, czy nie możemy w niewielkim stopniu podnieść ceny benzyny? Może to oczywiście spowodować wzrost kosztów produkcji, ale są to promile. Podwyżka ceny benzyny w niewielkim stopniu może mieć charakter inflacjogenny. Jest to moje zdanie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselJozefKaleta">Wszyscy liczący się ekonomiści w kraju i za granicą dowodzą, że subwencje budżetowe na pobudzenie gospodarki w warunkach istniejących rezerw gospodarczych nie powodują inflacji. Przeciwnie - mogą one zmniejszyć inflację przez pobudzenie gospodarki. Podkreślam, że nie jest to moje prywatne zdanie. Jest to możliwe jedynie przy dużych rezerwach gospodarczych. Sądzę, że jest szansa na zrekompensowanie budżetowi państwa straty wymienionych 4 bln starych złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselZbigniewBomba">Zarówno w wypowiedziach strony rządowej, jak i moich kolegów, często porównuje się ceny i koszty produkcji rolników polskich i zachodnich. Dlaczego wymieniamy tylko te relacje, które przy danym projekcie ustawy są przydatne do uzasadnienia. Dlaczego nie wymienimy też dochodu na jednego obywatela w państwach zachodnich, ile tam kosztują inne produkty? Dlaczego np. nie bierze się pod uwagę ceny mojej usługi jako lekarza. Skoro rolnik chce mieć dopłatę do swojej produkcji równą tej na Zachodzie, to dlaczego ja nie mogę mieć również takiej dopłaty? Nie możemy patrzeć na te porównania jednostronnie. Nie możemy porównywać do Zachodu tylko jednej grupy zawodowej, a inne grupy, korzystające z produkcji rolniczej, mają pozostać przy dotychczasowych wynagrodzeniach. Posługujemy się dziś tylko tymi argumentami, które są korzystne dla omawianego projektu ustawy. Myślę, że należy spojrzeć szerzej i pomyśleć o innych obywatelach naszego kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselTadeuszMatyjek">Jak wychować dzieci wiedzą najlepiej ci, którzy ich nie mają. W sprawie rolnictwa wypowiadają się dziś ludzie, którzy nie mają nic wspólnego z tą branżą. Doktor medycyny zabiera głos w sprawie produkcji rolnej. Zajmuję się rolnictwem 35 lat. Dotacją do paliwa nie zbawimy rolnictwa. Zachwycony tańszym paliwem rolnik zaorze ziemię, a następnie stanie przed problemem znalezienia pieniędzy na środki ochronne itp.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselTadeuszMatyjek">Myślę, że właściwą pomocą dla rolnictwa będzie dotacja uzależniona od wyprodukowania 1 tony zboża. Wówczas możemy zapewnić większą wydajność. Dopłata do paliwa dla właściciela piaskowych gruntów nie może się równać dopłacie dla rolnika, który gospodaruje na ciężkiej, żyznej glebie. Tymczasem pan poseł Faszyński twierdzi, że duży producent jakoś sobie poradzi, a należy pomóc małym. Może warto zauważyć, że rolnik posiadający duże gospodarstwo zapewnia o wiele wyższe plony i zyski dla budżetu. Nie zabieram często głosu, ale nie mogę słuchać nie logicznych argumentów. Gospodaruję na 3 tysiącach hektarów i mogę coś powiedzieć na temat produkcji rolnej. Wszystkich denerwuje, że posiadam tyle ziemi, a kto zapyta  mnie o koszty produkcji i nakład pracy. Czy pan poseł Faszyński sądzi, że mnie nic nie kosztuje wyprodukowanie jednej tony zboża, a drobny rolnik płaci za środki produkcji więcej niż ja?</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselTadeuszMatyjek">Jeżeli chcemy pomóc rolnictwu stwórzmy dobry projekt ustawy, który będzie zawierał kompleksowe rozwiązania. Przyjęcie propozycji zwrotu akcyzy za paliwo jest tylko drobnym elementem. Posuwanie się tak małymi kroczkami będzie trwało całe lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselRyszardFaszynski">Panie pośle, nie twierdziłem, że rolnik gospodarujący na wielu hektarach ziemi poradzi sobie sam, lecz iż taki rolnik dostanie większą dotację, jeżeli dotacja będzie przydzielana w stosunku do liczby hektarów. Rozumiałbym pana atak, gdyby pańskim zdaniem parytet dochodowy w rolnictwie był taki, że dochody rolników posiadających małe gospodarstwa są większe niż rolników, którzy gospodarują na dużych polach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselWaldemarMichna">Prosiłbym, aby kolejni mówcy nie powtarzali już tych samych argumentów, ponieważ chcę przejść do głosowania nad projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselBoleslawMachnio">Sądzę, że od wielu lat rząd rezygnuje z pieniędzy, które powinien brać. Mówię o tym samym, co pan poseł Kaleta - o podatku od zagranicznych użytkowników polskich szos. Są to w większości samochody ciężarowe do 40 ton. Czy te samochody płacą jakiś podatek za używanie dróg, czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselBoleslawMachnio">Polscy kierowcy denerwują się, że płacą podatek drogowy, a tymczasem duży procent użytkowników dróg stanowią obcokrajowcy. Również jestem zdania, że sprawę paliwa należy rozwiązać poprzez wprowadzenie podatku dla cudzoziemców. Wtedy rozwiążemy zagadnienie całościowo, a nie tylko w odniesieniu do rolnictwa. Teraz taki sam podatek drogowy płaci właściciel samochodu, bez względu na to ile kilometrów przejeżdża rocznie. Gdyby podatek znalazł się w cenie paliwa każdy płaciłby tyle, ile przejeżdża. Złożyłem projekt ustawy w tej sprawie, ale nie do marszałka Sejmu, lecz przekazałem go do zaopiniowania Ministerstwu Finansów oraz Ministerstwu Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Przedstawiłem ten projekt również niektórym komisjom sejmowym. Otrzymałem wiele odpowiedzi i opinii, jednak sprawa nie jest uregulowana do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselBoleslawMachnio">Włączenie podatku drogowego do ceny paliwa nie nastąpiło w 1995 r., co tłumaczono trudnościami z przeprowadzeniem rozliczeń. Nie rozumiem tej trudności, ponieważ wydaje się, iż w momencie gdy w kasie są pieniądze można przeprowadzić każde rozliczenie. Nikt nie mówi o rozdawaniu pieniędzy, lecz o prawidłowych rachunkach. Z pewnością trudno jest zadowolić wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselBoleslawMachnio">Generalnie opowiadam się za rozwiązaniem problemu paliwa w Polsce, a nie zajmowanie się poszczególnymi jego rodzajami. Weźmy pod uwagę fakt, że za naszą zachodnią granicą stoi kilkukilometrowa kolejka samochodów, które przyjeżdżają do Polski po paliwo. Nie jesteśmy na tyle bogatym krajem, aby rozdawać prezenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselRyszardBondyra">Przed oddaniem głosu panu ministrowi Modzelewskiemu chcę wyjaśnić kilka spraw. W dyskusji poruszano sprawę porównania wysokości dotacji w krajach zachodnich i w Polsce. Jestem  w posiadaniu dokładnych wyliczeń, które pokazują, że w 1994 r. wspieraliśmy 1 ha ziemi zaledwie 40 dolarami.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselRyszardBondyra">Pan poseł, który twierdzi, że nie należy porównywać rolnictwa z Zachodem, lecz z dochodami w kraju, powinien zapoznać się z autentycznymi danymi. Przeciętny podatnik w Polsce dysponuje rocznie dochodem brutto 56 mln  370 tys. starych złotych. Na 1995 r. planuje się dochód rolniczy na osobę 19,5 mln starych złotych rocznie. Przyzna pan, że nawet porównania krajowe wskazują na niską dochodowość rolnictwa. Proszę zaproponować, jak można zmniejszyć te różnice. Nasz projekt ustawy wychodzi naprzeciw takiej potrzebie. Dodam jeszcze, że emeryt lub rencista ma przeciętnie roczny dochód brutto w wysokości 40,5 mln starych złotych. Rolnicy pracują więc za połowę emerytury. Czy tak powinno być w demokracji?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselRyszardBondyra">Pan dyrektor Wesołowski mówił, że na Zachodzie zasadniczo nie ma specjalnej akcyzy do paliwa dla rolników. Na końcu swojej wypowiedzi stwierdził pan, że istnieje jednak zwolnienie od akcyzy, choć nie w takim stopniu jak to proponuje nasz projekt. Mam przed sobą dane dotyczące opodatkowania produktów naftowych w krajach EWG, gdzie funkcjonuje akcyza specjalna.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselRyszardBondyra">Nasza propozycja mówi o obniżce ceny oleju napędowego o 23%. Podając jako przykłady sytuację rolnictwa w Niemczech lub w Danii, proszę pokazać jaka jest różnica pomiędzy paliwem rolniczym a paliwem ogólnie dostępnym. Wówczas będą widoczne preferencje dla rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PoselRyszardBondyra">Proszę pana przewodniczącego o zamknięcie dyskusji i przejście do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselStanislawKalemba">Powszechnie uważa się, że rolnicy stawiają zbyt wygórowane żądania nie patrząc na sytuację materialną innych grup zawodowych. W ciągu 6 ostatnich lat siła nabywcza środków  uzyskiwanych za sprzedaż produktów rolnych w porównaniu z cenami środków produkcji, spadła ze 100 do 46%. Pogorszyła się więc sytuacja materialna prawie 40% społeczeństwa. Zwracanie uwagi na to, że rolnicy domagają się pieniędzy tylko dla siebie, jest niestosowna.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselStanislawKalemba">Pan poseł Faszyński nie bierze pod uwagę strat, które coraz powszechniej pojawiają się w rolnictwie. W 1992 r. mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której duży producent trzody ponosił ogromne straty, ponieważ musiał dokładać do każdej sztuki. Nie można więc uzależniać przydziału tańszego paliwa na podstawie wielkości gospodarstwa. Trzeba uwzględniać również skalę produkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselRyszardBondyra">Chcę zadać jeszcze jedno pytanie przedstawicielowi rządu. Mówimy tutaj o możliwości wprowadzenia stawki 0% na produkty rolne, co umożliwiłoby odliczenia od podatku VAT. Proszę przedstawić nam wyliczenie, o ile więcej pieniędzy wpłynęłoby z urzędu skarbowego do rolnictwa? Śmiem twierdzić, że funkcjonowanie stawki 0% spowoduje wpływ do rolnictwa kilkanaście raz większy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Na początku chcę wyjaśnić niektóre wątpliwości. Pan poseł Machnio zwrócił uwagę, że nie funkcjonuje nas podatek od wjazdu pojazdów do Polski. Taki podatek istnieje. Został wprowadzony na podstawie rozporządzenia ministra finansów z 31 maja 1995 r. Jest to wjazdowy podatek od towarów i usług, który obowiązuje od połowy br. i dotyczy wszystkich cudzoziemców wkraczających na terytorium Polski. Zagraniczne środki transportu nie są objęte podatkiem drogowym, a więc płacą one podatek wjazdowy. Podatek ten jest prosty w poborze, efektywny pod każdym względem.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Zaskakujący był dla mnie argument pana posła Kalety. Dyskutujemy tutaj, jak zmniejszyć wydatki rolnictwa na paliwo. Pan sugeruje, iż należy w tym celu wprowadzić podatek od środków transportu do ceny paliwa. Nie rozumiem intencji tej propozycji. Czy mam rozumieć, że pan nie orientuje się w naszych pracach? Przecież został opracowany projekt włączenia podatku do cen paliwa, zaś wówczas rząd nie przyjął tej propozycji. Wiedzą państwo o tym i proszę nam nie zarzucać braku inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Wszystkie głosy w dyskusji były za poprawą sytuacji materialnej rolnictwa, większej jego dochodowości. Nie mówiliśmy o akcyzie. Dlaczego dyskutujemy o tym przy okazji propozycji zepsucia podatku akcyzowego? Dlaczego zatrudniacie ministra finansów? Jego rolą jest pokazanie wam błędu w rozumowaniu dotyczącym zmiany ustawy o podatku akcyzowym. Chcecie poprawić dochodowość rolnictwa - róbcie to za pomocą instrumentu właściwego do tego celu. Po co psuć przyzwoicie opracowany podatek? Być może mylimy tutaj podatek VAT z akcyzą. W rachunku uproszczonym znajduje się VAT. Z rachunku uproszczonego nikt się nie dowie, ile zapłacono akcyzy. Akcyzę zapłaciła bowiem rafineria.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Chcąc rozwiązać sprawę tańszego paliwa dla rolnictwa w systemie podatkowym, to mogę od razu stwierdzić, że do tego nadaje się podatek VAT. Pan poseł Bondyra powiedział już, że wprowadzenie stawki 0% byłoby rozwiązaniem. Podawano przykład sprzedaży jednej tony pszenicy, która byłaby opodatkowana stawką 0% i wtedy zapłacony przy zakupie środków produkcji i surowców podatek VAT zostaje zwrócony takiej osobie. Jest to najlepsze rozwiązanie. Nie starajmy się teraz wymyślać czegoś nowego. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nierozwiążemy tego problemu od 1 stycznia 1996 r. Wymaga to zmiany prawa. W moim przekonaniu najwcześniejszym terminem jest 1 stycznia 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Oczekiwano ode mnie deklaracji. Uważam, że projekt należy przedłożyć rządowi w pierwszej połowie przyszłego roku. Nie potrafię powiedzieć za cały rząd, kiedy przyjmie projekt.  Wtedy rząd przedstawi Wysokiej Izbie projekt noweli ustawy o podatku od towarów i usług. W noweli tej pojawiłyby się następujące założenia: produkt rolniczy zostałby objęty stawką preferencyjną lub stawką 0%, środki produkcji na rzecz rolnictwa zostałyby na stawce podstawowej. W tym przypadku zupełnie zgadzam się z panem poseł Bondyrą. Czasami będzie można okresowo wprowadzić stawkę preferencyjną na środki produkcji dla rolnictwa. Jednak generalnie produkt byłby objęty stawką 0%, a środki produkcji - stawką podstawową. W takiej sytuacji zwracałoby się VAT za każdy litr paliwa. Takie rozwiązanie ma sens. W ten sposób rozwiązujemy również problem rolnika, który nie posiada własnego traktora. Korzysta on z usług dla rolnictwa, które również są objęte podatkiem VAT. Nie otrzymuje on zwrotu za paliwo, ale za usługę. Przyznajcie państwo, że są to działania logiczne i zgodne z ideą tego podatku.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Proszę jeszcze o udzielenie głosu panu dyrektorowi Wesołowskiemu, który uzupełni moją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#DyrektorAdamWesolowski">W odniesieniu do propozycji włączenia podatku drogowego do ceny paliwa, chciałbym przypomnieć, dlaczego mówiłem o sytuacji w krajach zachodnich. Uzasadnienie do projektu ustawy rozpoczyna się właśnie porównaniem sytuacji Polski z sytuacją na Zachodzie. Były to jednak informacje niedokładne i chciałem je sprostować. Podobnie jest w przypadku podatku drogowego. Pomysł wziął się tutaj z błędnej informacji, że w krajach Europy Zachodniej nie ma podatku od środków transportu. Jest to jawną nieprawdą. O stanowisku rządu nie decydują też kwestie techniczne. Każdy problem natury technicznej można przezwyciężyć. Zachęcałbym jednak do przyglądania się szczegółom. W każdą lukę w rozwiązaniu wchodzą pewne nadużycia. Takich szczegółów jest bardzo dużo. Proszę zastanowić się jak spojrzy na tę ustawę przeciętny rolnik. Z jednej strony fiskus każe mu płacić podatek rolny średnio około 223 tys. starych złotych. Dzisiaj rolnik płaci podatek rolny w ratach, a za parę dni wzywa go urząd gminy, aby zwrócić mu prawie taką samą kwotę. Dopłata na 1 ha do paliwa rolniczego będzie bowiem wynosić około 244 tys. starych złotych. Taki rolnik będzie pytać, co oni wymyślili? Paradoks widoczny jest na pierwszy rzut oka.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#DyrektorAdamWesolowski">Z porównania Zachodu z Polską nie można wyciągać jednego szczegóły i porównywać z generalną sytuację. Należy patrzeć na to całościowo. Rolnik otrzymuje tam więcej za swoje produkty rolne, ale jednocześnie płaci więcej za środki produkcji i towary konsumpcyjne. Prawdą jest, że paliwo jest tańsze w Polsce niż w Niemczech. Jednak statystyczny Niemiec za swoje średnie dochody może kupić 1700 litrów paliwa rocznie, Polak zaś - 500 litrów paliwa. Możemy podwyższyć cenę paliwa, ale bez podwyższenia dochodów jest to niemożliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselWaldemarMichna">Ponownie oddaję głos posłom. Proszę o krótkie wypowiedzi, a właściwie propozycje rozwiązań. Przypominam, że o 13.30 planujemy przerwę, przed którą zakończymy dyskusję. Po przerwie przejdziemy do rozstrzygnięć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselJozefKaleta">Chciałem sprostować twierdzenie pana ministra Modzelewskiego. Sejm jednomyślnie zobowiązał rząd do przeprowadzenia tej operacji. Istnieje wytyczna Parlamentu Europejskiego, aby podstawowe podatki od środków transportowych włączać do ceny paliw. Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu przedłożyło nam dokumenty, z których wynika, że w większości krajów europejskich podatek drogowy włączony jest do cen paliw. Prosiliśmy już państwa o przedstawienie nam innych materiałów, ale nie otrzymaliśmy ich do dzisiaj. Rzecznik Praw Obywatelskich napisał w tej sprawie list do premiera, w którym zapowiada zgłoszenie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, gdyż ten podatek narusza zasadę równości i sprawiedliwości społecznej. Do dziś nie mamy informacji od rządu, jakie inne rozwiązania stosuje się w Europie. Czekamy na nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselAndrzejSmietanko">Myślę, że decyzje o głosowaniu powinniśmy podjąć przed przerwą. Każda ze stron wykorzystała już listę argumentów za lub przeciw. Nikt nikogo już nie przekona.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselAndrzejSmietanko">Zgłaszam się jedynie w kwestii formalnej. Pan minister Modzelewski prosił nas o odstąpienie od tego projektu, ponieważ w pierwszej połowie przyszłego roku zostanie opracowane rozwiązanie systemowe, które zadowoli wieś. Proponuję jednak, aby to rozwiązanie systemowe przyjąć, gdyż będzie ono działać przez cały przyszły rok. Jeżeli panu ministrowi zależy na kompleksowym rozwiązaniu, to w takiej sytuacji będzie bardziej zainteresowany stworzeniem nowego rozwiązania. Wówczas zawiesimy działanie tej ustawy. Nie będą one ze sobą sprzeczne.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselAndrzejSmietanko">Mówiono też, że w wyniku działania tej ustawy będzie zaniżana liczba ugorów, ponieważ gminy będą zainteresowane pobieraniem 2% marży. Przeliczając pobieżnie, gmina, która ma 10 tys. ha, a zafałszuje 10% dochodów, zarobi na tym 6 mln starych złotych. Nie używajmy więc tego argumentu.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PoselAndrzejSmietanko">Strona rządowa twierdzi, że poprzedni rząd nie przyjął propozycji włączenia podatku drogowego do ceny paliwa, tylko dlatego, iż nie miał ochoty podjąć takiej decyzji. Nie jest to prawdą. Minister finansów zapytany przez Komisję sejmową, czy potrafi oszacować straty z tego tytułu w dochodach gmin i w dochodach rolników z tytułu podwyższanych kosztów eksploatacji maszyn, stwierdził, że nie potrafi przedstawić wiarygodnego rachunku. Sejm nie przyjął takiej argumentacji i dlatego takie rozwiązania nie zostały zaakceptowane. Nie mogliśmy zapoznać się z wiarygodnymi liczbami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselTadeuszMatyjek">Składam wniosek o odłożenie rozpatrywania tego projektu ustawy do czasu przedłożenia przez rząd kompleksowego rozwiązania problemu podatku VAT w rolnictwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselFranciszekPotulski">Spójrzmy na ten problem inaczej. Omawiany dzisiaj projekt wpłynął do Sejmu 21 kwietnia 1995 r. Minęło już 5 miesięcy. Jakie przeszkody spowodowały, że przez ten czas rząd nie opracował nawet wstępnego projektu nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług? Zdaję sobie sprawę, że wiele kwestii należy uporządkować. Jeżeli nie udało się przygotować takiej propozycji nowelizacji przez 5 miesięcy, to jak możemy wierzyć, że rząd przygotuje ją przez najbliższe 7 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselMariaStolzman">Występując w debacie plenarnej nad projektem ustawy w jego ówczesnym brzmieniu, oceniłam go bardzo krytycznie. Teraz autorzy próbowali poprawić treść projektu. Pozwoliłam sobie sformułować wniosek podczas pierwszego czytania, abyśmy odbyli generalną debatę na temat finansowania rolnictwa. Wciąż krążymy pomiędzy drobnymi incydentalnymi rozwiązaniami. Nie załatwiamy jednak sprawy kompleksowo. Dzisiaj podtrzymuję swoją opinię, gdyż nie jestem przekonana o słuszności prowadzenia jednorocznego zwrotu akcyzy za paliwo rolnicze.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselMariaStolzman">Wszyscy chcą pomóc rolnikom, ale będzie to możliwe, gdy ustalimy termin debaty plenarnej na temat finansowania rolnictwa. Sejm może wystąpić do rządu z zamówieniem na odpowiednie materiały. Dobrze byłoby, aby taka debata odbyła się w zimie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselWaldemarMichna">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że wniosek pani poseł Stolzman o odbycie debaty plenarnej nad finansowaniem rolnictwa połączone Komisje przyjęły.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselWaldemarMichna">Przed oddaniem głosu stronie rządowej, proszę o wypowiedź ostatnią osobę na mojej liście dyskutantów, pana posła Wujca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselHenrykWujec">Pan minister stwierdził, że proponowany mechanizm można zastąpić innym mechanizmem zawartym w podatku VAT. Jednak stosowna propozycja może być złożona w lutym lub w marcu przyszłego roku. Sądzę, że Ministerstwo Finansów dysponuje już alternatywnym projektem. Czy można go przedstawić w miarę szybko? Wówczas oba te projekty rozważymy łącznie i wybierzemy najlepszy. Rozumiem, że wnioskodawcy wywierają presję na komisjach, gdyż w ich projekcie znajduje się data 1 stycznia 1996 r. Pan minister zaś twierdzi, że realna jest data 1 stycznia 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselHenrykWujec">Debata plenarna dotycząca finansowania rolnictwa jest niewątpliwie potrzebna, jednak przedmiot dzisiejszego posiedzenia należy do bardziej szczegółowych rozwiązań i sądzę, że powinno być ono przyjęte. Do końca tego roku powinniśmy zdecydować, w jaki sposób rozwiązać omawiany problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Pytania panów posłów Wujca i Potulskiego są strategiczne i z pewnością trzeba na nie odpowiedzieć. W jakimś sensie ta odpowiedź jest już udzielona przez parlament. Uchwalając ustawę o podatku od towarów i usług, ówczesny parlament przyjął, że pierwsze 3 lata obowiązywania tej ustawy, czyli do połowy przyszłego roku, będą okresem, w którym stosowana będzie specyficzna formuła podatku VAT w rolnictwie, a dokładnie jego braku. Produkt rolniczy będzie zwolniony od podatku VAT, natomiast środki produkcji na rzecz rolnictwa będą objęte stawką preferencyjną, czyli 7%, a zarazem uprawniono ministra finansów do objęcia tych środków produkcji stawką 0%. Tak też minister finansów zrobił. Do połowy przyszłego roku, tzn. do 4 lipca, minister finansów ma prawo stosowania stawki 0%. Nie istnieje podatek VAT przy sprzedaży, ale tak naprawdę nie ma go również przy 90% transakcji zakupu. Intencją takiej propozycji było przyjęcie roku 1996 jako okresu do przygotowania drugiego wielkiego kroku, tzn. wprowadzenia w podatku VAT dla produktów rolnych na wzór zachodnioeuropejski. Idea tego rozwiązania polega na tym, że produkt rolniczy jest objęty stawką preferencyjną 0%, natomiast środki produkcji są objęte stawką podstawową. Dzięki temu rolnik uzyskuje zwrot podatku, występującego przy zakupie danych towarów.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WiceministerWitoldModzelewski">W jednym punkcie nie zgadzam się z panem posłem Wujcem, ale raczej metodologicznie a nie ideowo. Nie są to rozwiązania alternatywne. Jest to ważna, ale mała sprawa. Znacznie ważniejsze jest rozwiązanie kompleksowe, które upodobni nas w sensie prawno-podatkowym do Zachodu. Jeżeli chcecie państwo doprowadzić do swoistej poprawy sytuacji, to należy dążyć do tego, aby rolnik otrzymywał zwrot podatku VAT nie tylko od paliw, ale od wszystkich produktów, które zakupuje z VAT, łącznie z energią elektryczną. Po wprowadzeniu stawki 0% na produkty rolne, sytuacja w rolnictwie poprawi się.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Jeżeli nawet nowy projekt ustawy przedstawimy w ciągu 2-3 miesięcy, co jest praktycznie niemalże niemożliwe, to i tak rozwiązanie nie może wejść w życie od 1 stycznia 1996 r. Dlatego byłoby lepiej, gdyby prace nad projektem były dokładniejsze choć dłuższe. Nie należy się łudzić, że wprowadzimy podatek VAT w życie wcześniej niż przed 1 stycznia 1997 r. Głównie dlatego, że mamy do czynienia z najbardziej masowym podatnikiem, bowiem chodzi o 2 mln gospodarstw rolnych. Pewien czas potrzebny będzie na przeprowadzenie edukacji, na zapoznanie ludzi z proponowanymi rozwiązaniami. Zajmie to przynajmniej 3 miesiące. Przypominam, że gdy podatek VAT wchodził w życie, a podatników było mniej, mieliśmy 6 miesięcy na zapoznanie się z ustawą.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Nie ma takiego kraju, który wprowadziłby podatek VAT w rolnictwie już w czwartym roku jego obowiązywania. Bylibyśmy pierwsi. Proszę jednak, abyśmy omawianego dziś problemu nie rozwiązywali przy pomocy podatku akcyzowego. Nie nadaje się on do tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselRyszardBondera">Ad vocem. W ubiegłym roku lekarze mieli umorzenia rzędu 445 mld starych złotych podatku akcyzowego. Stwierdzono dziś na sali, że tylko rolnicy są preferowani, a jak widać, tak nie jest.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselRyszardBondera">Pan minister Modzelewski twierdzi, że zwróci podatek VAT w wysokości 22% za środki produkcji od 1 stycznia 1997 r. Tymczasem wzbrania się przed zwrotem rządu 23,5% za paliwo. Dzisiejsze rozwiązanie możemy wprowadzić na rok, a do tematu wrócimy od 1 stycznia 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselWaldemarMichna">Nie będziemy teraz głosować nad projektem ustawy. Przed przerwą poproszę jeszcze o ocenę projektu pod względem legislacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wprowadzenie w życie tej propozycji wymaga zmiany kilku innych przepisów. Zwrot przysługuje bowiem podatnikowi i w ustawie należy to wszystko rozpisać. Po drugie, obowiązuje zasada rejestracji. W art. 9 należy zaznaczyć, co będzie się działo w przypadku zwrotu akcyzy osobom, które nie są podatnikami.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Kolejny problem, który rysuje się już przy pierwszym przeczytaniu projektu, to art. 35 ustawy, w którym się stanowi: "Obowiązek podatkowy w akcyzie ciąży na producencie oraz importerze wyrobów akcyzowych". Odejście od tej zasady wymaga określonego zapisu, że nie będzie się tak dziać zawsze.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Takich elementów będzie wiele. Na przykład sposób redystrybuowania tych środków od 7 producentów.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W tej chwili jest to materiał jedynie zarysowany merytorycznie. Pod względem legi-slacyjnym prace powinny być prowadzone dłużej. Wszystkich problemów nie można rozwiązać na jednym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselWaldemarMichna">W tej chwili ogłaszam przerwę do godziny 15, po której przejdziemy do głosowań. Przypominam, że pan poseł Matyjek zaproponował, aby projekt ustawy rozpatrywać dopiero wówczas, gdy rząd przedłoży kompleksowy program rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselWaldemarMichna">/Po przerwie/</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselWaldemarMichna">Rozpoczniemy od przedstawienia wniosków, które będą przedmiotem głosowań. Głos oddaję panu posłowi Matejkowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselTadeuszMatyjek">Sądzę, że należy określić termin, w którym rząd przedstawi nam projekt ustawy. Proponuję, aby był to dzień 28 lutego 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselRyszardBondyra">Zgłaszam wniosek przeciwny. Nie możemy czekać na przedłożenie rządowego projektu nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług. Nie jesteśmy w stanie powiedzieć, co ten projekt będzie zawierać i czego dotyczyć. Przed przerwą uzasadniałem już, że nie ma rozbieżności pomiędzy kwotami, które chce zwracać rząd, a tymi, które proponujemy w projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselWaldemarMichna">Mamy w takim razie dwa wnioski do przegłosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Rozumiem, że pan poseł Matyjek proponuje odroczenie prac nad tym projektem, zobowiązanie rządu do przygotowania nowego projektu. Komisja może oczywiście odroczyć prace lub przekazać projekt do podkomisji. Jednak komisje sejmowe mogą zobowiązać rząd do czegokolwiek jedynie przez dezyderat. Uważam, że pan poseł Matyjek powiniem sformułować wniosek o odrzucenie projektu ustawy. Ostatecznie zdecyduje o tym Sejm. Jednocześnie komisje sejmowe mogą zwrócić się do rządu z dezyderatem w celu przygotowania projektu w odpowiednim terminie.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselJanuszSzymanski">Pan poseł Bondyra składa natomiast wniosek o rozpatrzenie projektu ustawy w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselStanislawStec">Nie jestem pewien, czy pan poseł Szymański ma rację. Komisje sejmowe mogą przecież zdecydować, że nie będą dzisiaj rozpatrywać wniosku, co nie znaczy, że chcą ten wniosek odrzucić. Możemy przecież zdecydować w głosowaniu, że odkładamy projekt do rozpatrzenia w późniejszym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselRyszardBondyra">Orientuje się pan, że wszelkie zmiany podatkowe mogą być proponowane do 30 listopada br. Jeżeli nie rozpoczniemy teraz procedowania, to propozycja  nie znajdzie się w przyszłorocznym budżecie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Nastąpiło chyba jakieś nieporozumienie. Przy podatku akcyzowym termin nie jest istotny. Data 30 listopada obowiązuje w odniesieniu do podatku od osób fizycznych. Przy akcyzie nie jest istotne, w jakim momencie wchodzi w życie. Nie obowiązuje jej rok podatkowy.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Podkreślam, że nie ma możliwości wprowadzenia w życie tej propozycji od 1 stycznia 1996 r. Nie rozpoczliśmy jeszcze dyskusji nad samym zapisem. Aby mógł on wejść w życie należy zarejestrować wszystkie osoby, które będą podlegać pod ustawę. Miejmy świadomość, że uchwalenie ustawy w ciągu 2 miesięcy nie oznacza, że wejdzie ona w życie od 1 stycznia 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselMariaStolzman">Przed przerwą przedstawicielka Biura Legislacyjnego stwierdziła, że należy zmienić wiele przepisów, aby proponowany projekt mógł zafunkcjonować. Zgadzam się z panem ministrem Modzelewskim, że rozwiązanie ceny paliwa rolniczego powinno znaleźć się w podatku VAT. Być może moglibyśmy znaleźć kompromisowe rozwiązanie - aby rząd przygotował zmiany na połowę przyszłego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselLeszekBugaj">Składam wniosek o przejście do głosowania. Wypowiedź pana ministra Modzelewskiego utwierdza mnie w przekonaniu, że jeśli sprawę załatwimy dzisiaj, to znajdzie ona rozwiązanie za pół roku, a jeśli poczekamy do lutego, to będą się tym zajmować posłowie kolejnej kadencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselMarekSawicki">Popieram wniosek pana posła L.Bugaja, a panu ministrowi pragnę przypomnieć, że w każdej gminie istnieją rejestry rolników i nie trzeba tworzyć dodatkowych rejestrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Rejestr rolników nie wystarczy do zwrotu podatku akcyzowego. Chodzi o rejestr podatników podatku VAT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselAndrzejSmietanko">Pan minister Modzelewski zobowiązał się tutaj w imieniu rządu, że w połowie przyszłego roku powstanie projekt wprowadzenia podatku VAT w rolnictwie. Rozmawiałem z wieloma osobami zajmującymi się podatkiem VAT i możliwościami jego wprowadzenia w rolnictwie. Stwierdzili oni, że nie jest możliwe wprowadzenie go w życie w ciągu najbliższego roku. Chcę więc zapytać pana ministra, czy mógłby jednoznacznie powiedzieć, iż rząd jest w stanie przedłożyć takie rozwiązanie i przeprowadzić proces legislacyjny w ciągu 12 miesięcy. Osobiście mam duże wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Osobiście chciałbym podyskutować z tymi osobami, które przedstawiły panu posłowi taką opinię. Dobrze byłoby, gdybym poznał ich obawy.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Spróbujmy wspólnie policzyć, ile czasu potrzebujemy na wprowadzenie w życie nowelizacji. Na przygotowanie projektu legislacyjnego potrzeba minimum 3 tygodnie. Na uzgodnienia międzyresortowe  i prace rządowe należy przeznaczyć 1 miesiąc.  Następny projekt zostanie skierowany do Sejmu na pierwsze czytanie, które mogłoby się odbyć najwcześniej na przełomie roku. Z oczywistych względów nie zostanie tu zastosowany tryb pilny, a więc prace potrwają 2 czy 3 miesiące. Wynika to z faktu, że Senat i prezydent mają po miesiącu na ustosunkowanie się do ustawy. W najlepszym razie ustawa zostanie podpisana w kwietniu. Podkreślam, że jest to wariant optymistyczny, vacatio legis będzie tutaj obejmować 7-8 miesięcy. Wówczas rozwiązania możemy wprowadzić w życie od 1 stycznia l997 r.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Rozmówcy pana posła Śmietanko byli przekonani zapewne, że podatek VAT można wprowadzić w rolnictwie w docelowej formie od 1 stycznia 1997 r. Nikt tak nigdy nie zrobił. Data 1 stycznia 1997 r. oznaczałaby początek pewnego procesu. Przedstawię państwu pewien przykład: czy można od początku 1997 r. wprowadzić w życie zasadę, iż stawka 0% obejmuje produkt rolny, a stawka 22% - wszystkie środki produkcji? Odpowiadam - nie. Rozsądek i powściągliwość, a w tej dziedzinie jest ona naprawdę potrzebna, nakazują, aby nie zaczynać od podstawowej  stawki na środki produkcji na rzecz rolnictwa, lecz wprowadzać ją stopniowo. Powinno to się odbywać w cyklach półrocznych lub nawet rocznych.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#WiceministerWitoldModzelewski">Główny problem, który należy rozwiązać przed wprowadzeniem w życie podatku VAT dla rolników, dotyczy liczby rolników, których obejmujemy od 1 stycznia 1997 r. Wiadomo, że nie będą to wszyscy rolnicy, więc pozostaje pytanie, jakiej wielkości będzie to grupa. Część będzie objęta z mocy prawa, część - dobrowolnie. Podczas niedawnej dyskusji na temat VAT dla rolnictwa, pan poseł Smolarek stwierdził słusznie, że należy określić grupę gospodarstw, które będą podlegać podatkowi VAT automatycznie, zaś wszystkie pozostałe gospodarstwa byłyby objęte tym podatkiem wtedy, gdy uważałyby to za właściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselWaldemarMichna">W tej chwili proponuję, abyśmy skupili się na rozpatrzeniu sprawy głównej, czyli dwóch wniosków złożonych przez panów posłów Bondyrę i Matyjka. Pan poseł Matyjek zaproponował, aby rozpatrzenie projektu ustawy odłożyć do 28 lutego 1996 r., kiedy to rząd przygotuje kompleksowy projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług i o podatku akcyzowym. Pan poseł Bondyra złożył wniosek o przyjęcie projektu ustawy /druk nr 1144/.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Przed głosowaniem muszę zabrać głos, ponieważ pan przewodniczący błędnie sformułował wniosek pana posła Matyjka. Nie możemy postawić pod głosowanie wniosku niepoprawnie zgłoszonego. Chciałbym poprosić pana posła Matyjka o ostateczne sformułowanie jego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselTadeuszMatyjek">Składam wniosek o odrzucenie projektu nowelizacji zgłoszonego przez posłów PSL, który został zawarty w druku sejmowym nr 1144.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselWaldemarMichna">Rozpoczynamy głosowanie. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Tadeusza Matyjka?</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PoselWaldemarMichna">W głosowaniu wniosek został odrzucony większością 21 głosów, przy 8 głosach za i 5 głosach wstrzymujących.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PoselWaldemarMichna">Ponieważ wnioski były alternatywne, nie ma potrzeby poddawania pod głosowanie wniosku pana posła Bondyry. Jest on automatycznie przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#PoselWaldemarMichna">Prezydia Komisji proponują powołanie podkomisji, która przygotuje projekt uwzględniający wszystkie wymogi legislacyjne. Proponuję, aby w skład podkomisji weszło po trzech posłów z każdej Komisji, obecnej dzisiaj na sali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselLeszekBugaj">Nie rozumiem dlaczego mamy powoływać podkomisję, która ma zająć się legislacyjnym opracowaniem projektu ustawy. Nie słyszałem o powołaniu podkomisji w takim celu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselWaldemarMichna">Chcąc wprowadzić w życie założenia, które proponuje projekt ustawy, niezbędne jest dokonanie różnych zmian w przepisach. Dzisiaj zdecydowaliśmy o merytorycznym kształcie projektu, natomiast musi on być poprawny pod względem legislacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselWaldemarMichna">Proponuję, aby ze strony Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów w skład podkomisji weszli posłowie: Stanisław Stec i Józef Gruszka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselStanislawKalemba">Z ramienia Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej proponuję posłów: Ryszarda Bondyrę, Romualda Ajchlera i Mirosława Czecha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselWaldemarMichna">Zamiast posła Józefa Gruszki zgłosił się poseł Mieczysław Jedoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Z Komisji Ustawodawczej w skład podkomisji wejdą posłowie: Jan Szczepaniak i pani poseł Katarzyna Piekarska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselWaldemarMichna">Podaję listę posłów, którzy wejdą w skład podkomisji: Józef Gruszka, Mieczysław Jedoń, Ryszard Bondyra, Romuald Ajchler, Mirosław Czech, Władysław Jasiński, Jan Szczepaniak i pani poseł Katarzyna Piekarska.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PoselWaldemarMichna">Do opracowania poselskiego projektu ustawy nowelizacyjnej, zawartej w druku nr 1144, wrócimy, gdy podkomisja przedłoży nam ostateczną wersję projektu. Mam nadzieję, że stanie się to w ciągu 10 dni.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PoselWaldemarMichna">Przechodzimy do 2 punktu porządku dziennego, czyli do rozpatrzenia senackiego projektu nowelizacji ustawy o podatku rolnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselStanislawStec">W przyszłym tygodniu odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu nowelizacji ustawy o podatku rolnym. Proponuję, aby oba projekty zostały rozpatrzone przez nasze Komisje łącznie. Dlatego składam wniosek o odłożenie rozpatrywania tego projektu do przyszłego tygodnia. Przypominam, że bez względu na to, który projekt przyjmiemy, musi on wejść w życie od 1 stycznia 1996 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Pan poseł Stec ma z pewnością dużo racji twierdząc, że w tej chwili byłoby to antycypowaniem przyszłych wypadków. Proponuję, abyśmy w tej chwili również powołali podkomisję w tej sprawie, która po pierwszym czytaniu otrzyma również rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku rolnym. Zadaniem tej Komisji będzie przygotowanie sprawozdania obejmującego oba projekty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselWaldemarMichna">Z ramienia Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, w skład podkomisji wejdą posłowie: Józef Gruszka, Władysław Jasiński i Mieczysław Jedoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselStanislawKalemba">Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej będą reprezentować posłowie: Maria Stolzman, Marek Sawicki i Romuald Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselJanuszSzymanski">Komisję Ustawodawczą będą reprezentować w podkomisji ci sami posłowie, to znaczy Katarzyna Piekarska i Jan Szczepaniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselWaldemarMichna">Dziękuję posłom i zaproszonym gościom za przybycie. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>