text_structure.xml
166 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselWaldemarMichna">Witam wszystkich przybyłych. Na początku porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia przewidziane jest rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu Kancelarii Prezydenta za 1993 r. Mamy pewien kłopot polegający na tym, że nieobecny jest poseł M. Czerniawski, który miał być referentem z wykonania tej części budżetu. W tej sytuacji referentem będzie poseł J. Zemke, któremu oddaję teraz głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselJanuszZemke">Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych w dniu 3 sierpnia dyskutowała nad sprawozdaniem z wykonania budżetu w części dotyczącej Kancelarii Prezydenta, posiłkując się materiałami, dostarczonymi przez Kancelarię Prezydenta i przez NIK. Nie chcę tu przekazywać szczegółów tej dyskusji, najistotniejsze są jej konkluzje.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselJanuszZemke">Otóż po przeanalizowaniu dostarczonych nam materiałów i uzyskaniu wyjaśnień od obecnych na dzisiejszym posiedzeniu ministra L. Falandysza i jego zastępcy, Komisja postanowiła zaakceptować wykonanie budżetu Kancelarii Prezydenta za 1993 r., nie stwierdzając istotniejszych nieprawidłowości. Podkreślam - istotniejszych nieprawidłowości, gdyż zrozumiałe jest, że przy budżecie, który wynosił 0,5 bln zł, pojawiały się różne pytania, lecz uzyskaliśmy na nie odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PoselJanuszZemke">Podczas dyskusji na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych pojawiła się jedna istotna kwestia, chociaż nie potrafię powiedzieć, czy w istocie dotyczy ona działalności finansowej Kancelarii Prezydenta w 1993 r. Otóż w trakcie roku zwiększono budżet Kancelarii Prezydenta o kwotę 59,5 mld zł, biorąc te środki z rezerwy celowej i przeznaczając je na modernizację Pałacu Namiestnikowskiego. Wiele pytań dotyczyło zaawansowania inwestycji w Pałacu Namiestnikowskim. Na te pytania uzyskaliśmy odpowiedzi m.in. wskutek tego, że podjęta tam została kontrola NIK na interwencję poselską. Wprawdzie wyniki kontroli nie zostały jeszcze do końca opracowane, lecz uzyskaliśmy szczegółowe informacje na ten temat. Gdy zapoznamy się z dokładnymi wynikami kontroli, to być może pojawią się kolejne pytania.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PoselJanuszZemke">Konkludując, chcę podkreślić, że Komisja jednogłośnie przyjęła wykonanie budżetu w części dotyczącej Kancelarii Prezydenta za 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselWaldemarMichna">Dziękuję panu posłowi i proszę o zabranie głosu przedstawicielkę NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorZespoluAdministracjiPublicznejwNajwyzszejIzbieKontroliKrystynaSzajdakowska">Możemy tylko potwierdzić to, co powiedział pan poseł sprawozdawca. Badając wykonanie budżetu Kancelarii Prezydenta w 1993 r. nie stwierdziliśmy uchybień i naruszenia dyscypliny budżetowej. To znaczy mam na myśli istotne naruszenia, gdyż drobne odstępstwa od dyscypliny budżetowej zostały omówione na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselWaldemarMichna">Ocena Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu również stwierdza, że przy wykonaniu tej części budżetu nie było istotnego naruszenia dyscypliny i prawa budżetowego, podkreśla się natomiast dwa drobne problemy. Pierwszy z nich dotyczy odprowadzania dochodów budżetowych z gospodarstwa pomocniczego oraz tego, że Kancelaria Prezydenta nie naliczyła należnych odsetek z tytułu nieterminowych płatności. Drugie zastrzeżenie polegało na tym, że Kancelaria Prezydenta pokrywała w całości koszty nauki języków obcych swych pracowników oraz koszty studiów zaocznych.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PoselWaldemarMichna">Sądzę, że przedstawiciele Kancelarii Prezydenta zechcą się ustosunkować do tych uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwKancelariiPrezydentaTadeuszKociszewski">Sprawy te były przedmiotem szczegółowej dyskusji podczas obrad Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Jeśli chodzi o sprawę odprowadzania dochodów budżetowych z gospodarstwa pomocniczego, to wyjaśniamy tę kwestię w sposób następujący. Gospodarstwo budżetowe jest jednostką obsługującą administrację Kancelarii Prezydenta. Jedyną jednostką, która przynosi dochody jest hotel przy ul. Klonowej. Dotychczas rozliczenia z budżetem państwa były dokonywane na zasadzie podziału zysku z gospodarstwa pomocniczego, a nie na odprowadzaniu podatku obrotowego. Tak więc pod koniec 1993 r. gospodarstwo pomocnicze rozliczono w formule podziału zysku. Gdy po kontroli NIK sprawa została wyjaśniona, dokonano prawidłowego rozliczenia.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PodsekretarzstanuwKancelariiPrezydentaTadeuszKociszewski">Jeśli chodzi o niepełne wyegzekwowanie dochodów budżetowych, to temat ten powstał pod koniec 1993 r., ponieważ dotyczy on wydzierżawienia pewnych pomieszczeń przez Kancelarię Prezydenta. Umowa w tej sprawie została zawarta w listopadzie 1993 r., a należności z tego tytułu wraz z odsetkami za dzierżawę lokali zostały pobrane na początku 1994 r. i odprowadzone w całości do budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanuszZemke">Zabieram tylko głos w sprawie zarzutu, że Kancelaria Prezydenta finansowała naukę języków obcych i studia zaoczne. Jeśli chodzi o studia zaoczne, to rzecz dotyczy trzech osób i, zdaniem Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, był to rzeczywiście błąd. Nie podzielamy natomiast opinii, że pokrywanie kosztów nauki języków obcych jest błędem, uważając że jest to jeden z elementów podnoszenia kwalifikacji pracowników Kancelarii Prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy ktoś z posłów zechciałby zabrać głos w sprawie wykonania budżetu Kancelarii Prezydenta?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Mam pytanie dotyczące Wspólnoty Polskiej, która jest wprawdzie finansowana przez Sejm i Senat, ale z tego co wiem, Kancelaria Prezydenta udostępnia temu stowarzyszeniu pewne pomieszczenia. Chciałbym więc spytać, czy istnieje obciążenie finansowe z tego tytułu i czy nie dochodziło do podwójnego finansowania pewnych wydatków zamieszczanych w budżetach kilku instytucji?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselFranciszekPotulski">Czy można by uzyskać wyjaśnienie, nt. zwiększenia środków, przeznaczonych na inwestycje Pałacu Namiestnikowskim. Plan na inwestycje centralne w 1993 r. wynosił ok. 60 mld zł, zaś w trakcie roku kwota na ten cel została zwiększona dwukrotnie. Jaką drogą uzyskano te pieniądze?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WiceministerTadeuszKociszewski">Co do sprawy Wspólnoty Polskiej, to nie znam tej kwestii. Nie znana mi jest żadna decyzja dotycząca przyznania lokalu Wspólnocie Polskiej. W miarę zwalniania pomieszczeń przez Kancelarię Prezydenta, niektóre z nich zostały przekazane Wspólnocie Polskiej, podobnie zresztą, jak niektóre pomieszczenia zostały przekazane Sejmowi.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#WiceministerTadeuszKociszewski">Co się tyczy uzyskania dodatkowo ok. 59 mld zł na inwestycje w Pałacu Namiestnikowskim, to kwota ta została przekazana z rezerwy celowej budżetu. Mogę jeszcze powiedzieć, że obecnie szef Kancelarii Prezydenta wystąpił o przydział lokali dla potrzeb Sejmu i innych instytucji, lokali zajmowanych uprzednio przez Kancelarię Prezydenta.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#WiceministerTadeuszKociszewski">Dodam jeszcze, że jeśli chodzi o dodatkowe środki uzyskane na modernizację Pałacu Namiestnikowskiego, to w budżecie państwa na 1993 r. istniała rezerwa celowa i z rezerwy Rady Ministrów wyodrębniono kwotę 59,5 mld zł na dofinansowanie Pałacu Namiestnikowskiego. W trakcie realizacji tej inwestycji okazało się bowiem, że środki te są niezbędne, więc minister finansów przeniósł te środki z rezerwy budżetu państwa do budżetu Kancelarii Prezydenta, co było zgodne z prawem budżetowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselWaldemarMichna">Co się tyczy kwestii Wspólnoty Polskiej, to może poseł K. Kamiński sformułuje konkretne pytanie, które Komisja skieruje do kompetentnej instytucji. Czy pan poseł zgadza się na takie rozwiązanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Moje pytanie brzmi dokładnie tak: czy Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że ukształtowała się praktyka podwójnego planowania środków budżetowych na opłaty za energię elektryczną, c.o. i ciepłą wodę przez jednostki zlokalizowane w tych samych budynkach, tj. przez Kancelarię Prezydenta, Kancelarię Sejmu i Kancelarię Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Owszem, stwierdziliśmy, że wydatki te zostały zaplanowane przez kilka jednostek, co nie oznacza, że pieniądze te zostały wydane. Jeżeli nie zostały wydane, to odprowadza się te środki do skarbu państwa. My sformułowaliśmy następujący zarzut: jeżeli środki przeznaczone na ten sam cel planuje się w kilku jednostkach, to po prostu blokuje się pieniądze, które są potrzebne gdzie indziej. Taka była uwaga NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy dotyczyło to także Kancelarii Prezydenta?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, muszę to sprawdzić w dokumentach.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselWaldemarMichna">Bardzo proszę, a my w dalszym ciągu będziemy kontynuować dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselWieslawSzweda">Proszę o odpowiedź na następujące pytanie. Co roku prasa donosi, że dokonując oszczędności w Kancelarii Prezydenta, pan prezydent przekazuje znaczne kwoty na rzecz klasztoru oo. Paulinów w Częstochowie. W 1993 r. przekazano klasztorowi 1 mld zł. Czy tak było? A jeżeli tak było, to w jakich pozycjach nastąpiły oszczędności z tego powodu w budżecie Kancelarii Prezydenta? Pytam też, jaka jest podstawa prawna upoważniająca do przekazywania tych kwot na rzecz zakonu oo. Paulinów?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WiceministerTadeuszKociszewski">W budżecie Kancelarii Prezydenta planuje się środki przeznaczone na wsparcie różnych instytucji i celów społecznych. Jeśli chodzi o kwotę przekazaną klasztorowi oo. Paulinów w Częstochowie, to decyzja w tej sprawie była podyktowana koniecznością wzmocnienia tzw. murów oporowych klasztoru. Prezydent podjął decyzję, aby wesprzeć te prace. Ogólny bowiem koszt tego przedsięwzięcia jest bardzo wielki. Episkopat Polski wyasygnował na ten cel 100 mln dolarów. Wyliczyliśmy, że Kancelaria Prezydenta może wspomóc to przedsięwzięcie, wydatkując kwotę 1 mld zł. Przekazano ją na mocy decyzji Pana Prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselWaldemarMichna">Jaka była podstawa prawna tej decyzji - pytał pan poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WiceministerTadeuszKociszewski">Decyzja prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy w tej kwestii ktoś chciałby się wypowiedzieć? Czy sprawa ta była znana Najwyższej Izbie Kontroli?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Nie badaliśmy tej kwestii. Jak powiedziałam, nie stwierdziliśmy nieprawidłowego wykonania budżetu w części dotyczącej Kancelarii Prezydenta. Ewentualnie poprosiłabym o sformułowanie konkretnego pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselWaldemarMichna">Pan poseł pyta, czy i jaka jest podstawa prawna do przekazania przez Kancelarię Prezydenta 1 mld zł na rzecz klasztoru oo. Paulinów w Częstochowie? Czy np. za podstawę prawną tej decyzji można uważać decyzję prezydenta, który przesunął kwotę przeznaczoną na różne cele realizowane w samej Kancelarii Prezydenta, przeznaczając ją na renowację klasztoru oo. Paulinów.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">To zależy, z jakich funduszy została przekazana kwota przeznaczona dla oo. Paulinów. Czy może została ona przekazana z funduszu dyspozycyjnego?</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Jeżeli tak było, to wyjaśniam, że prawo przewiduje, iż fundusz dyspozycyjny jest wydatkowany zgodnie z odrębnymi przepisami. Ponieważ w tej mierze nie ma odrębnych przepisów, dotyczących Kancelarii Prezydenta. więc Pan Prezydent ma prawo wydać te środki, jak to uważa za stosowne. Nie ma szczególnych przepisów, które regulowałyby dysponowanie funduszem dyspozycyjnym Kancelarii Prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Uważam, że źle się dzieje, jeśli posłowie zaczynają tak głęboko wnikać w normalne prerogatywy głowy państwa. Prezydent musi dysponować własnym funduszem dyspozycyjnym i jakakolwiek kontrola parlamentu nad tym procesem byłaby złym obyczajem politycznym, moim zdaniem. To jest kwestia uznania prezydenta, czy chce on przekazać helikopter góralom, czy wesprzeć dom dziecka, czy przeznaczyć środki z funduszu dyspozycyjnego na ratowanie zabytków sakralnych. Uważam, że pan poseł prowadząc obrady, powinien zwrócić uwagę na charakter pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselWaldemarMichna">Dopiero przed chwilą dowiedzieliśmy się, że kwota ta została wydatkowana z funduszu dyspozycyjnego, a więc kwestia ta nie powinna budzić już wątpliwości. Sądzę, że została ona wyjaśniona. Czy są jeszcze uwagi do sprawozdania z wykonania budżetu Kancelarii Prezydenta?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselMarekOlewinski">Chciałbym ustosunkować się do uwagi posła K. Kamińskiego. Sądzę, że możemy zadawać takie pytania, jakie chcemy i pan poseł K. Kamiński nie będzie narzucał nam tego, jakie mamy zadawać pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#SzefKancelariiPrezydentaministerLechFalandysz">Oczywiście, że zawsze można zadawać wszelkie pytania, lecz nie chciałbym, aby powstało wrażenie, że prezydent z funduszu dyspozycyjnego poniósł wyłącznie wydatek na klasztor w Częstochowie. Z tego źródła sfinansowanych zostało wiele różnego typu przedsięwzięć i pozwolę sobie wymienić stowarzyszenia i instytucje, które otrzymały wsparcie finansowe z funduszu dyspozycyjnego prezydenta. Do nich należą: Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom z Chorobami Układu Krążenia, Stowarzyszenie Pomocy Mieszkaniowej dla Sierot w Poznaniu, Szkoła Podstawowa w Pleszycach, Miesięcznik "Państwo i Prawo", Wyższa Szkoła Morska w Gdyni. Nie jest tak, że pomocy z tego funduszu udzielono tylko klasztorowi. Naszym zdaniem prezydent wydaje środki z funduszu dyspozycyjnego zgodnie z potrzebami.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Po sprawdzeniu w dokumentach mogę już wyjaśnić sprawę podwójnego planowania wydatków na energię elektryczną. A więc wydatki na energię zaplanowały, lecz ich nie wydały - Kancelaria Senatu oraz Krajowe Biuro Wyborcze. Taka jest odpowiedź dla pana posła K. Kamińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselWaldemarMichna">A więc sprawa nie dotyczy Kancelarii Prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselFranciszekPotulski">Chciałbym wytłumaczyć się z pytań, które zadajemy i które wynikają z troski o przyszłość. Z wczorajszej wypowiedzi prezydenta wynika, że zwiększone zostaną środki na armię kosztem innych jednostek i resortów. Dlatego zadajemy tak wnikliwe pytania nt. wykorzystania wszystkich funduszów.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselMarekOlewinski">Mam następujące pytanie: kto dokonywał remontu Pałacu Namiestnikowskiego w ub.r.? Chodzi mi o to, jakie firmy tym się zajmowały i na jakiej zasadzie został dokonany wybór tych firm?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WiceministerTadeuszKociszewski">W 1993 r. ogólnie 35 firm uczestniczyło w modernizacji Pałacu Namiestnikowskiego, poczynając od drobnych zakładów rzemieślniczych, po wielkie wyspecjalizowane jednostki. Dobór firm odbywał się na zasadzie składanych ofert. Wyborem wykonawców zajmował się powołany w tym celu zespół. Wykonanie robót w Pałacu Namiestnikowskim było także przedmiotem kontroli NIK. Nie mamy jeszcze ostatecznych wniosków pokontrolnych, lecz wnioski zawarte w protokole NIK nie zawierają istotnych zarzutów wobec Kancelarii Prezydenta.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WiceministerTadeuszKociszewski">Firmą, która prowadziła największe prace budowlane, była firma Pawlikowskiego z Poronina, która to firma jest równocześnie koordynatorem działalności wszystkich 35 firm, które brały udział w renowacji Pałacu Namiestnikowskiego. Większość z nich przestała już pracować przy Pałacu Namiestnikowskim, tym bardziej że w br. środki na ten cel zostały ograniczone i w zasadzie prace w Pałacu Namiestnikowskim zostały wyhamowane i wstrzymane.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos nt. wykonania budżetu Kancelarii Prezydenta? Jeśli nie, to przejdziemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PoselWaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Kancelarii Prezydenta za 1993 r.?</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PoselWaldemarMichna">W głosowaniu 16 głosami za, przy 1 głosie wstrzymującym się, sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PoselWaldemarMichna">Przechodzimy teraz do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych za 1993 r. Oddaję głos posłowi referentowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselJanuszZemke">Niestety, w tym przypadku będę państwu musiał zająć nieco więcej czasu, aniżeli przy budżecie Kancelarii Prezydenta, gdyż skala budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych jest znacznie większa.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PoselJanuszZemke">Zacznę od tego, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych potraktowało dyskusję nad wykonaniem swego budżetu za 1993 r. z całą powagą. Oprócz ministra A. Milczanowskiego w dyskusji nad wykonaniem budżetu uczestniczyli wszyscy trzej wiceministrowie, szefowie poszczególnych służb oraz szefowie pionów finansowych.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PoselJanuszZemke">Konkluzje debaty, która odbyła się na posiedzeniu Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych są następujące. Przede wszystkim staraliśmy się uzyskać odpowiedź na pytanie, czy zgodnie z zapowiedzią zawartą jeszcze w kierunkach działania rządu premier H. Suchockiej, zadania dotyczące zapewnienia wzrostu bezpieczeństwa i poprawy przestrzegania prawa znalazły konkretny wyraz w budżecie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Ustaliliśmy, że w 1993 r. realnie biorąc, wydatki na bezpieczeństwo wewnętrzne wzrosły o 6 %. Wprawdzie w poprzedniej kadencji należałem do posłów znajdujących się w opozycji, lecz myślę, że rzetelność nakazuje podkreślenie tego faktu. Resort spraw wewnętrznych należał do tych kilku resortów, których budżety w 1993 r. realnie wzrosły.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PoselJanuszZemke">Następna uwaga. Od kilku lat w nieprawidłowy sposób wyglądały wewnętrzne proporcje podziału środków w budżecie MSW, podobnie zresztą było w wojsku. Na przykład jeszcze w 1990 r. ok. 50 % środków budżetowych MSW i MON przeznaczanych było na utrzymanie stanów osobowych. Pozostałe pieniądze wydatkowano na zakupy sprzętu, inwestycje i szkolenie. Później, w wyniku redukcji środków budżetowych, coraz więcej pieniędzy przeznaczano na utrzymanie stanów osobowych w MSW /ok. 66 %/, co praktycznie oznacza, że nie było środków na zakup sprzętu, paliw, na inwestycje.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#PoselJanuszZemke">Chciałbym podkreślić rzecz bardzo istotną: 1993 r. był pierwszym rokiem po 3 latach, gdy pogarszała się struktura wydatków w MSW, kiedy to w tej wewnętrznej strukturze wydatków resortu nastąpiła, może niewielka, lecz istotna poprawa i zauważalna korekta. Obecnie na utrzymanie stanów osobowych wydaje się w resorcie spraw wewnętrznych ok. 62 % środków.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#PoselJanuszZemke">Chciałem również przekazać istotną ocenę, która może być użyteczna przy pracach nad budżetem 1995 r. Otóż to przesunięcie w strukturze budżetu rozpatrywanego resortu, to przesunięcie, o którym mówiłem, dokonało się, niestety, kosztem zmniejszenia realnych wysokości uposażeń funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych MSW. Biorąc pod uwagę to, że w 1993 r. koszty towarów i usług wzrosły o 37 %, zaś uposażenie funkcjonariuszy i żołnierzy zawodowych MSW /zdecydowana większość zatrudnionych w tym resorcie/ wzrosły o 27 %, trzeba stwierdzić, że nastąpił spadek realnych płac tej grupy pracowników, spadek większy niż w całej sferze budżetowej. Mówię o tym celowo, gdyż ta tendencja zauważalna już jest od kilku lat. Następuje więc coraz większy rozziew między wysokością uposażeń funkcjonariuszy i pracowników MSW a żołnierzy zawodowych MON, a różnica ta sięgnęła ok. 20 %, podczas gdy jeszcze kilka lat temu wysokość uposażeń w obu resortach była podobna. Może to być jedno z przyczyn frustracji pracowników MSW i obniżenia jakości kadr w tym resorcie.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#PoselJanuszZemke">Następna uwaga. Realnie biorąc o 16 % wzrosły w ub.r. w MSW wydatki na zakup sprzętu. Naszym zdaniem, resort poszedł w dobrym kierunku - a tendencja ta jest kontynuowana w 1994 r. - przeznaczając znaczną część tych pieniędzy na zakup sprzętu łączności. Efekty tych inwestycji powinny już być odczuwalne w IV kwartale br., poprawiając sprawność działania policji.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#PoselJanuszZemke">Chciałbym też zasygnalizować pewne pozytywne zjawisko, w porównaniu z latami poprzednimi, tym bardziej że na sali są obaj byli ministrowie finansów J. Osiatyński i M. Borowski. Mianowicie w 1993 r. odnotowano znacznie większą płynność przekazywania środków z Ministerstwa Finansów do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych aniżeli w latach poprzednich. Korzystne jest również to, że w 1993 r. zmniejszyło się zadłużenie MSW wobec innych podmiotów. Poprzednio mieliśmy do czynienia np. z żenującymi przypadkami, gdy posterunki nie były w stanie zapłacić za czynsz, za energię elektryczną itp. i jak się wydaje zjawisko to jest już raczej poza nami.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#PoselJanuszZemke">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że dyskutując nad wykonaniem budżetu w 1993 r., Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zgłosiła również wiele uwag do konstrukcji budżetu na 1995 r. Podstawowym mankamentem materiałów sprawozdawczych MSW, naszym zdaniem, jest słabe powiązanie wydatków finansowych z działalnością merytoryczną resortu. Konstruując więc przyszły budżet, uważamy, że jego punktem wyjścia powinny być prognozy dotyczące bezpieczeństwa wewnętrznego kraju i że należy działalność finansową resortu skorelować z głównymi kierunkami działalności MSW. Naszym zdaniem, potrzebnych jest również wiele zmian w polityce finansowej resortu i powinny one w szczególności polegać na koncentracji nakładów na policję w dużych aglomeracjach.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#PoselJanuszZemke">Kilka uwag o zjawiskach krytycznych, dotyczących odstępstw od dyscypliny budżetowej w resorcie. Otóż kontrola NIK i wyjaśnienia czołowych przedstawicieli kierownictwa Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wskazały na to, że w 1993 r. mieliśmy do czynienia z istotnymi uchybieniami od dyscypliny finansowej. Najpoważniejszym z nich było zaciągnięcie zobowiązań, które przekroczyły plan wydatków budżetowych. W szczególności dotyczyło to Straży Granicznej i Centralnego Zarządu Służby Zdrowia MSW.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#PoselJanuszZemke">Chciałbym też zasygnalizować Komisji bardzo liczne nieprawidłowości, związane z dokumentacją Biura Ochrony Rządu. Stwierdzono, że w ciągu 8 lat, tj. od 1984 r. do 1992 r. w Biurze Ochrony Rządu nie przeprowadzono inwentaryzacji, że w tym czasie zginęły różne dokumenty księgowe, dokładnie biorąc "ulotniło się" 1500 tego typu dokumentów. Sprawa ta dotyczy przeszłości, lecz mówię o niej celowo. Istotne jest, że w 1993 r. kierownictwo MSW na podstawie wynikówa badań NIK wyciągnęło różne stosowne wnioski, wynikające z zaistniałej w Biurze Ochrony Rządu sytuacji, włącznie z wnioskami personalnymi.</u>
<u xml:id="u-36.11" who="#PoselJanuszZemke">Kolejną nieprawidłowością było niewykorzystanie środków przez Departament Finansów Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, chodzi tu o kwotę prawie 1,5 mld zł, która przy końcu 1993 r. znajdowała się na koncie Departamentu Finansów.</u>
<u xml:id="u-36.12" who="#PoselJanuszZemke">Tak wyglądają najistotniejsze nieprawidłowości, stwierdzone w wyniku kontroli, realizacji budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w 1993 r.</u>
<u xml:id="u-36.13" who="#PoselJanuszZemke">Pytaliśmy też przedstawicieli NIK, jak kierownictwo MSW reaguje na ich uwagi krytyczne, gdyż to także jest nie bez znaczenia. Otrzymaliśmy odpowiedź, że wnioski pokontrolne są wykonywane przez kierownictwo MSW.</u>
<u xml:id="u-36.14" who="#PoselJanuszZemke">Reasumując, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, zaakceptowała wykonanie budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy przedstawiciele NIK chcieliby coś dodać do uwag posła sprawozdawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Przepraszam, ale nie ma akurat na sali dyr. Dziedzica, szefa Zespołu, który przeprowadzał kontrolę w resorcie spraw wewnętrznych. Na podstawie sprawozdania mogę stwierdzić, że poseł sprawozdawca nie pominął żadnego z istotnych problemów wskazanych w raporcie NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselWaldemarMichna">Zanim oddam głos przedstawicielom MSW, chciałbym zauważyć, że Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, w swej analizie zwraca uwagę na pewne kłopoty, które wystąpiły przy zakupie paszportów. Stwierdza się, mianowicie, że nie zupełnie trafny był wybór firmy, w której zakupiono paszporty, że zamówienie było za duże, że paszporty nie odznaczały się właściwą jakością, że były kłopoty z ich wymianą itp. Na dzisiejszym posiedzeniu jest okazja doku tego, aby przedstawiciele MSW wyjaśnili również i tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychHenrykJasik">Do wypowiedzi pana posła J. Zemke, chciałbym jeszcze dodać, że wykonanie budżetu MSW w 1993 r. zostało jednogłośnie przyjęte przez Komisję Administracji i Spraw Wewnętrznych, że nie było przy głosowaniu żadnych głosów sprzeciwu i głosów wstrzymujących się. Myślę, że wynikało to z tego, iż każda kwestia podniesiona w zaleceniach NIK, została przez nas szczegółowo naświetlona, podczas obrad Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Udzieliliśmy też odpowiedzi na wszystkie dodatkowe pytania i sądzę, że te wyjaśnienia zadowoliły panów posłów i że dlatego wynik głosowania był dla nas tak korzystny.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychHenrykJasik">Kwestia paszportów. Wyjaśnienia złożone podczas obrad Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych przez wiceministra J. Zimowskiego, rozwiały, jak myślę, wątpliwości, że wybór firmy, w której zakupiono paszporty był nietrafny. Odbył się konkurs, w którym wzięły udział, jeśli dobrze pamiętam trzy firmy. Kryterium, które zadecydowało o wyborze realizatora zlecenia było to, że ta firma gwarantowała szybki druk paszportów oraz wymogi bezpieczeństwa paszportów i ich niepodrabialność. Paszporty zawierają kilkanaście znaków szczególnych, które utrudniają sfałszowanie tych dokumentów. Brano też pod uwagę trwałość paszportów, szacowaną na 10 lat. Wiceminister J. Zimowski podkreślał, że jeśli nawet zdarzają się przypadki wcześniejszego niszczenia się paszportów, to wynikają one ze szczególnych przyczyn.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychHenrykJasik">Niebagatelną sprawą był też koszt wykonania jednego paszportu. Oferty innych firm zawierały koszt, który wynosił 1,5 funta szterlinga za 1 egzemplarz, podczas gdy firma, którą wybrano, wykonała to za mniej niż 80 pensów. Co się tyczy wielkości zamówienia, to dzisiaj też oceniamy, że zamówiliśmy zbyt dużą liczbę paszportów, tj. 18 mln sztuk. Chciałbym wyjaśnić, na czym opierał się ten szacunek. W 1989 r., po znacznej liberalizacji polityki paszportowej, wydano 5,7 mln paszportów. Były to jeszcze stare paszporty. W 1990 r. wydano 4,1 mln paszportów, w III kwartale 1991 r. - 2,3 mln paszportów. Zatem od 1989 r. do 1993 r. wymieniono 13 mln paszportów. Dlatego zakładano, że będzie potrzeba wymiany dalszych 13 mln paszportów i że trzeba zarezerwować jeszcze dodatkową liczbę tych dokumentów dla milionów Polaków, którzy zechcą mieć nowy paszport.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychHenrykJasik">Chciałbym jeszcze podkreślić to, o czym mówił wiceminister J. Zimowski, że do tej pory za paszporty odebrane z firmy angielskiej zapłaciliśmy 387 mld zł, podczas gdy wpływy do budżetu państwa z tytułu wydanych już paszportów wyniosły blisko 2 bln zł. Nie był to więc tak całkiem zły interes.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy ktoś z posłów chciałby zabrać głos nt. sprawozdania z wykonania budżetu MSW?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselRyszardFaszynski">Mam pytanie w związku z tym - że jak stwierdziła kontrola NIK - Departament Finansów MSW od kilku lat nie wykazywał środków finansowych, znajdujących się na jednym z rachunków bankowych. W czerwcu 1994 r. stwierdzono, że pewna kwota z budżetu MSW na 1993 r. nie została odprowadzona na centralny rachunek budżetu państwa. Chciałbym się spytać, jak doszło do powstania tej "lewej" kasy i jakie wnioski zostały wyciągnięte po stwierdzeniu tej nieprawidłowości?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#DyrektorDepartamentuFinansowwMinisterstwieSprawWewnetrznychZbigniewGrzesikiewicz">Jak doszło do tej sytuacji? Środki, o których jest mowa w protokole NIK, są przeznaczane na obsługę delegacji zagranicznych, są to także pieniądze będące w bezpośredniej dyspozycji ministra spraw wewnętrznych, stanowią one fundusz nagród ministra. Z tego funduszu wypłacane były nagrody funkcjonariuszom i pracownikom za szczególne osiągnięcia w służbie i pracy, a także nagrody dla kierowników pionów, komendantów głównych, dyrektorów i ich zastępców. Środki te były corocznie planowane w budżecie. Przyznam, że traktowaliśmy je niewłaściwie, tj. ich przekazywanie uważano za wydatki. Były więc one ewidencjonowane po stronie wydatków budżetowych i nie wykazywano ich w sprawozdaniach o środkach pozabudżetowych. Traktowano to, jak rozwiązanie pośrednie, nie całkiem budżetowe i nie całkiem pozabudżetowe.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#DyrektorDepartamentuFinansowwMinisterstwieSprawWewnetrznychZbigniewGrzesikiewicz">Część tych pieniędzy przechodziła na rok następny i dokonywano z nich zakupu dewiz na podróże zagraniczne, które dotyczyły głównie żołnierzy z Biura Ochrony Rządu, podróżujących z osobami na najwyższych stanowiskach w państwie. Chodziło również o to, że jeśli taka podróż służbowa wypadłaby na dzień 1 lub 2 stycznia, aby nie zabrakło w kasie pieniędzy na ten cel. Taka sytuacja istniała, można powiedzieć "od zawsze", trudno mi dokładnie powiedzieć, od kiedy, lecz na pewno od lat kilkunastu, jeśli nawet nie od lat kilkudziesięciu.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#DyrektorDepartamentuFinansowwMinisterstwieSprawWewnetrznychZbigniewGrzesikiewicz">W związku z uwagami NIK zmieniamy tę praktykę. Chcę tu dodać, że żadna złotówka ani żaden dolar nie zginęły z powodu takiej, a nie innej ewidencji, że nie było żadnych nadużyć. Sama ewidencja zostanie jednak zmieniona, zgodnie z zaleceniem NIK.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselMarekOlewinski">Czy mógłbym dowiedzieć się, ile w ub.r. sprowadzono samochodów dla policji w związku z podpisanym kontraktem z Volkswagenem? Czy kontrakt ten został już zrealizowany, czy jest jeszcze w trakcie realizacji? Chciałbym też zapytać o to, czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych nie mogło tego kontraktu zawrzeć bezpośrednio, czy obecność pośrednika była bezwzględnie konieczna? I jeszcze jedno: ile wyniosła prowizja pośrednika przy tym kontrakcie?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WiceministerHenrykJasik">W maju 1993 r. wystąpiono do ministra finansów o zaaranżowanie kredytu w wysokości 90 mln marek, przeznaczonego na zakup samochodów na potrzeby resortu. Taka forma zakupu zgodna jest z przepisami prawa budżetowego i może zostać zrealizowana pod warunkiem, że spłaty kredytu będą dokonywane ze środków przewidzianych dla resortu w ustawie budżetowej.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#WiceministerHenrykJasik">21 maja 1993 r. minister finansów podpisał umowę w sprawie kredytu dewizowego, przeznaczonego na sfinansowanie zakupu pojazdów dla MSW. Według przekazanych przez Ministerstwo Finansów informacji, kredytodawcą jest konsorcjum bankowe, w skład którego wchodzą: Wielkopolski Bank Kredytowy w Poznaniu, Polski Bank Rozwoju w Warszawie, Bank Zachodni we Wrocławiu, Pomorski Bank Kredytowy, Bank Depozytowo-Kredytowy w Lublinie i Bank Gdański. Kredytobiorcą jest skarb państwa reprezentowany przez ministra finansów. Spłaty rat kredytu zostały rozłożone na 3 lata, tj. do 1996 r., z karencją spłat do dnia 31 stycznia 1994 r. Wysokość oprocentowania kredytu wynosi 9,75 % rocznie. Spłata następuje w rocznych ratach po 35 mln marek rocznie, spłaty odsetek następują w wysokości proporcjonalnej do kwoty pozostającej do spłacenia.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#WiceministerHenrykJasik">Z tych środków dokonano zakupu 2697 samochodów marki Volkswagen oraz uzyskano autoryzację 9 resortowych stacji obsługi. Podpisanie kontraktu uwarunkowane było uruchomieniem w Polsce montażu samochodów dostawczych o symbolu T-4.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#WiceministerHenrykJasik">W celu przystosowania samochodów do celów specjalnych, niezbędne było ich oznakowanie oraz odpowiednia adaptacja. Pojazdy dostarczone zostały do magazynu sprzedawcy w Poznaniu, a dla dokonania ich adaptacji wytypowano Fabrykę Samochodów Dostawczych w Antoninku k. Poznania. Zaznaczam tu, że otrzymanie tego zlecenia od MSW na uzupełnienie wyposażenia ok. 1500 samochodów pozwoliło fabryce przetrwać trudny dla niej okres.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#WiceministerHenrykJasik">Fabryka Samochodów Dostawczych, a później spółka z o.o. Tarpan dokonała adaptacji następujących pojazdów. 120 sztuk samochodów typu Passat przystosowano do wersji operacyjno-konwojowej. 329 sztuk samochodów typu Zento przystosowano do wersji, której wymaga ruch drogowy. 200 sztuk samochodów typu Zento przystosowano do wersji operacyjno-konwojowej. 50 sztuk samochodów typu Passat przystosowano do wersji pogotowia ruchu drogowego. 433 sztuki samochodów typu Furgon T-4 przystosowano do wersji wypadowej. 281 sztuk samochodów typu Furgon przystosowano do wersji operacyjno-konwojowej. 80 sztuk samochodów typu Furgon przystosowano do wersji - mała więźniarka. 35 sztuk samochodów typu Furgon przystosowano do wersji antyterrorystycznej, 50 sztuk przystosowano do wersji - ambulans ruchu drogowego, 20 sztuk przystosowano do wersji - ambulans kryminalistyczny.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#WiceministerHenrykJasik">Jednostkowe koszty adaptacji tych samochodów kształtowały się na poziomie od 23 mln zł do 29 mln zł dla samochodów osobowych i od 31 mln zł do 61 mln dla samochodów dostawczych.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#WiceministerHenrykJasik">Przyjęcie takiego rozwiązania, tj. kupno pojazdu bazowego od importera i następnie dokonanie jego adaptacji w kraju wynikało z dążenia do wykonania tych robót w przedsiębiorstwie polskim, nie bez znaczenia były tu też względy ekonomiczne. Z danych uzyskanych przez Komendę Główną Policji wynika, że u producenta koszt pojazdu przystosowanego dla potrzeb policji był wyższy od ceny pojazdu bazowego o blisko 50 %. Natomiast koszt adaptacji pojazdu bazowego w kraju wynosi ok. 10 % jego ceny. Dla dokonania adaptacji wyłączny importer na Polskę samochodów Volkswagena i Audi otrzymał pełnomocnictwa od producenta w celu oceny wykonanych prototypów oraz nadzoru nad procesem technologicznym. Chodzi o to, aby zachowane były uprawnienia gwarancyjne.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#WiceministerHenrykJasik">Co się tyczy wysokości prowizji, którą uzyskał pośrednik tego zakupu, to nie mamy żadnych danych na ten temat. Pośrednikiem musiał być wyłączny importer na Polskę pojazdów tej firmy. Resort mógł zrobić tylko tyle, że zadecydował, aby adaptacja samochodów została wykonana przez fabrykę w Antoninku.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselMarekOlewinski">Przykro mi, panie ministrze, ale nie uzyskałem odpowiedzi na moje pytanie. Chodzi mi o to, czy ministerstwo mogło, czy nie mogło bezpośrednio dokonać importu tych samochodów bez udziału pośrednika. Pan stwierdził, że realizacja kontraktu została uwarunkowana. Pytam, przez kogo uwarunkowana i na jakiej podstawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselJanuszZemke">Chciałbym przypomnieć, że dyskusja na ten temat kilkakrotnie odbywała się na forum całej izby, że sprawy te wyjaśniało kilku ministrów i że nie stwierdzono uchybień w całej procedurze zakupów.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselMarekOlewinski">Ja nie mówię o uchybieniach, chcę po prostu uzyskać informacje, które mnie interesują i mam do tego prawo.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselJanuszPiechocinski">Interesuje mnie polityka płacowa resortu. Chciałbym wiedzieć, czy w 1993 r. nastąpiło przekroczenie którejś pozycji dotyczącej wynagrodzeń. Wydaje mi się, że od dłuższego czasu ministerstwo prowadzi dziwną politykę w stosunku do licznej grupy pracowników cywilnych resortu. Ich płace są bardzo niskie, najlepsi fachowcy uciekają z resortu. Jak więc wyglądała sytuacja w sferze płac w 1993 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Chciałbym spytać czy panu posłowi chodzi o płace pracowników cywilnych - funkcjonariuszy, czy wszystkich pracowników cywilnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselJanuszPiechocinski">Dotarły do mnie materiały, z których wynika, że resort sugeruje pracownikom cywilnym, że podwyżki płac dla nich są niemożliwe, bo w 1993 r. doszło do istotnych przekroczeń płacowych i dlatego w tej chwili resort musi oszczędzać, w celu wyrównania tych zaległości.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Rzeczywiście, w wyniku polityki prowadzonej w latach 1991-1992 powstały przekroczenia w wydatkach na wynagrodzenia, które wzięły się stąd, że środki, które mieliśmy z racji nie obsadzonych stanowisk, przeznaczane były na podwyżki płac wtedy, gdy przeprowadzano również podwyżki w sferze budżetowej. Było to korzystne dla pracowników, gdyż otrzymywali więcej niżby to wynikało z limitów, przekazywanych przez ministra pracy i polityki socjalnej. W końcu 1992 r. Rada Ministrów podjęła decyzję o zmniejszeniu środków na płace w sferze budżetowej o 5 %, co odnosiło się również do MSW.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Wtedy okazało się, że te stosunkowo większe zarobki naszych pracowników nie mogą zostać w całości sfinansowane z naszego budżetu. Konieczne więc stało się podjęcie działań, które gwarantowałyby wypłatę wynagrodzeń dla pracowników cywilnych. Najpierw próbowaliśmy na forum rządu protestować przeciwko owej 5% redukcji środków dla sfery budżetowej. Staraliśmy się też uzyskać wyższy wskaźnik dla naszych pracowników, ale te starania nie przyniosły rezultatów, a wynagrodzenia musiały być wypłacane.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Musieliśmy więc wybrać - albo dawać mniejsze podwyżki w latach 1993-1994, albo wprowadzić redukcję zatrudnienia, co byłoby jeszcze boleśniejsze. W pewnym okresie współdziałaliśmy ze Związkiem Zawodowym Pracowników Cywilnych MSW, aby przy połączonych działaniach uzyskać wyższy limit wynagrodzeń dla naszego resortu, lecz niestety i te działania nie przyniosły spodziewanych rezultatów. Stąd mając do wyboru: albo redukcja zatrudnienia, albo mniejsze podwyżki, wybraliśmy to drugie rozwiązanie. Z tym stanowiskiem, które realizujemy, nie zgadza się Związek Zawodowy Pracowników Cywilnych MSW. Powiedziałbym, że istnieje w tej mierze konflikt interesów. Rozumiejąc więc sytuację pracowników, jesteśmy jednak ograniczeni przepisami i musimy prowadzić taką politykę, jaką prowadzimy.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Co się tyczy zakupu samochodów, to wyjaśniam, że nie mogliśmy ich kupić u nikogo innego aniżeli u wyłącznego importera. Odnośnie wysokości prowizji dla importera, to będziemy starali się przekazać Komisji, ile procent prowizji uzyskała firma Kulczyk za pośrednictwo przy zakupie samochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselMarekOlewinski">Czy mógłby nam pan wyjaśnić, dlaczego samochody te można było kupić tylko za pośrednictwem wyłącznego importera? Chciałbym też wiedzieć, czy podjęto jakieś kroki, aby kontrakt ten był realizowany przez MSW bezpośrednio? Wydaje mi się, że przy zakupie na tak znaczną skalę, powinny zostać podjęte przez MSW bezpośrednie rozmowy z producentem. Sądzę, że takie zamówienie zrealizowałaby każda fabryka. Pytam więc, czy tego rodzaju działania zostały w ogóle podjęte?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselZbigniewBujak">Jest raport Komisji, która badała tę sprawę i trzeba po prostu zapoznać się z tym raportem. Z tego co pamiętam, to oferta, o której mówimy, nie jest tak bardzo atrakcyjna dla producenta, jakby się mogło wydawać, gdyż jest to zakup jednorazowy. W tym sensie dobre kontakty z firmą Kulczyk są dla producenta wielokrotnie ważniejsze. Jeśli dobrze pamiętam treść raportu, to realizacja oferty w innej formie aniżeli dokonana przez wyłącznego importera kosztowałaby znacznie drożej. Sprawy te trzeba by sprawdzić w raporcie, o którym mówię.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselMarekOlewinski">Mam pytanie do przedstawiciela NIK. Czy Najwyższa Izba Kontroli badała ten kontrakt?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#DyrektorZespoluObronyNarodowejiSprawWewnetrznychNajwyzszejIzbyKontroliJozefDziedzic">Oczywiście, że Najwyższa Izba Kontroli badała tę sprawę. Potwierdzam to, co powiedział pan przewodniczący Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Firma Kulczyk była jedyną firmą, która uzyskała certyfikat fabryczny na dystrybucję tych samochodów w Polsce. Potwierdzam też, że w związku z tą transakcją zastosowano upusty kosztów. Chcę również państwa poinformować, że w tym kwartale NIK podejmuje temat gospodarki sprzętem transportowym, tak więc w dalszym ciągu będziemy się interesowali tym problemem.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PoselWaldemarMichna">Ponieważ dowiedzieliśmy się, że istnieje raport na ten temat, czy moglibyśmy się umówić, że raport ten zostanie udostępniony posłowi M. Olewińskiemu. Nie wiem, kto jest dysponentem tego raportu.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#DyrektorJozefDziedzic">Raport ten jest suplementem do tajnego raportu NIK, dotyczącego kontroli nt. organizacji i funkcjonowania policji, który to tajny raport znajduje się w Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Nie chodzi tu o zaznajomienie się z całością raportu, posłowie chcą się tylko dowiedzieć, ile z tych 90 mln marek otrzymała w formie prowizji firma Kulczyk. Tylko o to chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselMarekOlewinski">Powtarzam, że chciałbym uzyskać wprost odpowiedź na pytanie, czy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podjęło działania, mające na celu realizację tego kontraktu w sposób bezpośredni, czy też nie podjęło takich działań, zlecając po prostu zakup firmie Kulczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#WiceministerHenrykJasik">Panie pośle, proszę zrozumieć, że odpowiem panu nie całkiem wprost. Z ramienia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych jestem odpowiedzialny za kierowanie sztabem, zajmującym się wykorzystaniem pomocy niemieckiej. Umowa przewidywała, że w ub.r. strona niemiecka udzieli nam kredytu w wysokości 120 mln marek. Równocześnie jesteśmy zobligowani do dokonywania części zakupów w Niemczech. Ponieważ zostaliśmy zobowiązani, aby w Niemczech wydać co najmniej 50 % środków kredytowych, a oferty firm niemieckich dotyczące kontraktu o zakupie samochodów były niekorzystne, zwróciliśmy się w tej sprawie do Federalnego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#WiceministerHenrykJasik">Zgłosiliśmy mianowicie, że nie będziemy w stanie wywiązać się z umowy podpisanej przez ministrów spraw wewnętrznych obu krajów, jeżeli oferty firm niemieckich będą 1,5 raza, 2-krotnie, a nawet 2,5-krotnie wyższe niż oferty innych firm. Niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podjęło się interwencji w tej sprawie, która ma jeszcze jeden drobny aspekt. Mianowicie, w ramach środków otrzymanych od strony niemieckiej, Straż Graniczna postanowiła zakupić 140 samochodów terenowych firmy Mercedes.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#WiceministerHenrykJasik">Podkreślam, że dlatego wybraliśmy firmę niemiecką, ponieważ co najmniej 50 % kredytu musieliśmy wydać właśnie tam. Za pośrednictwem niemieckiego MSW zwróciliśmy się do centrali Mercedesa, aby zamówić samochody dla Straży Granicznej. Wtedy odesłano nas do firmy Sobiesław Zasada, tłumacząc, że obowiązują takie reguły postępowania, że firma sama sobie reguluje sprzedaż i że w Polsce tylko firma pana S. Zasady ma prawo handlować Mercedesami.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#WiceministerHenrykJasik">Uważam, że identyczne zasady obowiązują w firmach Volkswagen i Audi i że firma Kulczyk ma wyłączność na sprzedaż w Polsce samochodów tych firm. Duże koncerny nie chcą burzyć stworzonej przez siebie sieci sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#WiceministerHenrykJasik">Co się tyczy firmy Mercedes, to byłem w Niemczech i od kierownictwa MSW otrzymałem pełnomocnictwo do wystąpienia z propozycją, abyśmy mogli ulokować zamówienie bezpośrednio w centrali Mercedesa. Nie udało się. Jestem przekonany, że podobnie byłoby w przypadku firmy Volkswagen, że próba ulokowania tam bezpośrednio zamówienia, też nie udałaby się.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PoselMarekOlewinski">Panie ministrze, chciałbym jednak uzyskać odpowiedź wprost na moje pytanie, jeśli nie teraz to w najbliższej przyszłości. Czy ministerstwo podjęło działania, mające na celu ulokowanie tego zamówienia bezpośrednio w firmie Volkswagen, bez udziału pośrednika, czy też nie podjęto takich działań? Wyjaśnienie per analogiam wcale mnie nie zadowala. Ponadto, jak zrozumiałem, chodziło tu o zakup w ramach uzyskanego kredytu prawie 2700 samochodów, a jest to bardzo duża liczba. Według mnie, wyłączni importerzy na kraj są po to, aby zaopatrywać indywidualnych odbiorców. W odniesieniu zaś do tak poważnego kontraktu, jak dostarczenie samochodów dla potrzeb Policji w całym kraju, sądzę, że obowiązują zupełnie inne zasady. Pańskie wyjaśnienia nie są więc, według mnie, zadowalające.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#WiceministerHenrykJasik">Panie przewodniczący, wobec tego zobowiązuję się, do przedstawienia Komisji wyjaśnień w tej sprawie na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PoselWaldemarMichna">Zgoda. Prosimy o skierowanie tych wyjaśnień do Komisji, a my udostępnimy ten materiał panu posłowi M. Olewińskiemu i jak rozumiem, w ten sposób sprawa zostałaby załatwiona. Nie została jednak udzielona odpowiedź na pytanie, postawione przez posła K. Kamińskiego: jaką prowizję otrzymała firma Kulczyk?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Na to pytanie nie uzyskamy informacji, z tego powodu, że jest to tajemnicą firmy "Kulczyk-Tradex" i Volkswagena. Nie możemy się więc dowiedzieć, panie pośle, ile pan Kulczyk zarobił na tej transakcji i nie możemy nawet o to spytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Mnie nie interesuje umowa wewnętrzna pomiędzy firmą Kulczyk a Volkskwagenem, to nie nasza sprawa. Chodzi mi natomiast o dysponowanie groszem publicznym. Skarb państwa zaciągnął na ten cel kredyt w 5-6 polskich bankach, kredyt w wysokości 90 mln marek, który to kredyt od stycznia przyszłego roku będziemy musieli spłacać ze wspólnej kasy państwowej. Nie interesuje mnie to, ile z tego kredytu za swą usługę otrzymała firma Kulczyk. Być może, że firma ta nie musi wcale czekać na spłatę kredytu, że od razu dostali pieniądze z tytułu prowizji. Natomiast interesuje mnie to, ile konkretnie milionów marek otrzymała firma Kulczyk z tytułu tej transakcji, czy jej prowizja wynosiła 10 %, czy 5 %, czy 1 %.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PoselMarekOlewinski">Uzupełniając pytanie posła K. Kamińskiego, chciałbym po prostu wiedzieć, ile z tych 90 mln marek, otrzymała firma Kulczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WiceministerHenrykJasik">Zapewne nie przekonam pana posła K. Kamińskiego, lecz spróbuję wytłumaczyć tę sprawę. Dysponując kredytem w wysokości 90 mln marek, w MSW zastanawiano się, ile za te pieniądze można kupić samochodów. W rachubę wchodziły takie firmy jak Renault, Toyota, Volkswagen, Opel. Prowadzono negocjacje dotyczące rabatów, udzielanych przez wymienione firmy, brano też pod uwagę oferowane ceny, możliwości serwisu, szybkość dostępu do części zamiennych, przeszkolenie personelu technicznego, autoryzację stacji obsługi itp. Czyli - brano pod uwagę splot tych wszystkich warunków i uznano, że kontrakt z Volkswagenem jest najkorzystniejszy, biorąc zwłaszcza pod uwagę możliwości serwisu, dostęp do części zamiennych.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#WiceministerHenrykJasik">Co się tyczy natomiast firmy Kulczyk, to ponieważ ona była dla nas partnerem w tej transakcji, to ona otrzymała owe 90 mln marek za zakup samochodów. Nasze zadanie natomiast, polegało na tym, aby za te 90 mln marek otrzymać jak najwięcej samochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PoselRyszardFaszynski">Zmieniając temat, chciałbym się odnieść do następującej sprawy. Na koniec 1993 r. zobowiązania resortu wyniosły 89,4 mld zł, co zdaniem NIK oznacza naruszenie dyscypliny budżetowej, poprzez zaciąganie zobowiązań na kwotę przekraczającą wydatki przewidziane w planie finansowym resortu. NIK podaje, że najwyższe kwoty tego typu zobowiązań stwierdzono w Straży Granicznej i w Centralnym Zarządzie Służby Zdrowia MSW. Chciałbym się dowiedzieć, jakie towary lub usługi były dostarczane w ramach tych zaciąganych z nadwyżką zobowiązań, przekraczających plan wydatków?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Na temat zaciąganych zobowiązań i traktowania ich jako naruszenie dyscypliny budżetowej, można by długo dyskutować. Podam tylko przykłady, które, jak myślę, wywołają pewne wątpliwości u członków Komisji. Jeżeli ustawa budżetowa przed rozpoczęciem roku budżetowego przewiduje dla resortu 75 środków, które są resortowi niezbędne, aby właściwie funkcjonować, to czy już w tym momencie nie stawia się kogoś w sytuacji, która go zmusza do naruszenia dyscypliny budżetowej?. Jeżeli minister realizując swe ustawowe obowiązki, wypłaca określone świadczenia, w konsekwencji przekraczając plan wydatków, to pytam, czy narusza on dyscyplinę budżetową, czy nie narusza? Te sprawy budzą wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Przechodząc natomiast do konkretnych przypadków, chcę stwierdzić, że w tych dwóch wymienionych przez NIK służbach, tj. w Straży Granicznej i w Centralnym Zarządzie Służby Zdrowia MSW, istotnie doszło do naruszenia dyscypliny budżetowej, co nie powinno mieć miejsca, jeżeli odsuniemy na bok sprzyjające takiemu postępowaniu czynniki obiektywne.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Z czego wynikły te przekroczenia? W Straży Granicznej po prostu pracownik biura finansów źle zaplanował wydatki na wypłatę pieniędzy za umundurowanie funkcjonariuszy, a mówiąc wprost, w ogóle tych wydatków nie zaplanował. Ta osoba już nie pracuje w Straży Granicznej, ale co się stało, to się stało. Powstaje pytanie, czy minister miał nie zapłacić 6 tysiącom funkcjonariuszy Straży Granicznej pieniędzy za umundurowanie, dlatego że urzędnik zapomniał zaplanować te wydatki? Oczywiście, minister musiał wypłacić te pieniądze, lecz tym samym przekroczył on wydatki przewidziane w planie. Dodam tu, że te wypłaty realizuje się nie w styczniu, a w miesiącach letnich i do tego czasu część pieniędzy zaplanowanych została już wydatkowana i nie sposób było dokonać jakichkolwiek przesunięć. Zaznaczam, że na umundurowanie przeznaczono znaczną kwotę ok. 6 mln zł na 1 pracownika, a jeśli przemnoży się to przez liczbę 6 tys. funkcjonariuszy Straży Granicznej, to otrzymujemy kwotę kilkudziesięciu miliardów złotych. Są to więc bardzo znaczne wydatki.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Drugi przypadek naruszenia dyscypliny budżetowej zdarzył się w Stołecznym Zarządzie Służby Zdrowia MSW. Nie jestem na tyle kompetentny, aby podjąć się oceny działania dyrektora Stołecznego Zarządu Służby Zdrowia, przytoczę tylko argumenty, którymi operował dyrektor, odpowiadając na nasze pytania. Mianowicie, pan dyrektor stwierdził, że wydatki te zostały przeznaczone na leki, na opłaty komunalne, na opłaty za energię elektryczną, gaz, ciepłą i zimną wodę, ogrzewanie i na wyżywienie w szpitalach. Dyrektor wyjaśniał, że miał do wyboru: albo zamknąć szpital i nie leczyć ludzi, albo zaciągnąć dodatkowe zobowiązanie. Będziemy jeszcze dokładnie badali te sprawy, starając się dociec, w jakiej mierze przekroczenia te były spowodowane obiektywnymi przyczynami, a w jakim stopniu można ich było uniknąć. Tyle wyjaśnień z mej strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PoselRyszardFaszynski">W zasadzie udzielona odpowiedź jest dla mnie wystarczająca. Jak rozumiem, odpowiedź ta dotyczyła największych przekroczeń wydatków zaplanowanych w budżecie. Nasuwa się tu tylko pewna ogólna uwaga: ile w skali kraju rzeczywiście wynosi tzw. szara strefa długu publicznego, nie zapisana w bilansach budżetowych, a ukryta w różnych zobowiązaniach?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Usłyszeliśmy przed chwilą bardzo znamienną odpowiedź urzędnika państwowego, który postawił pytanie, na które powinien odpowiedzieć parlament. Mianowicie, na ile współodpowiedzialność za naruszenie prawa budżetowego i uchwalanych przez nas ustaw wynika z podejmowania decyzji - obojętneczy będą to decyzje koalicji rządzącej, czy nie - polegających na tym, że na potrzeby resortu przyznaje się kwotę zaspokajającą 75 % jego najżywotniejszych potrzeb. Od tego stwierdzenia pan dyrektor rozpoczął swe wystąpienie, pytając, co robić w takich sytuacjach. Trzeba szczerze odpowiedzieć, że odpowiedzialnością za ten stan rzeczy nie można wyłącznie obarczać rządu, że jest to także nasza odpowiedzialność, że jest to odpowiedzialność parlamentu, który przyjmuje taki, a nie inny budżet.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PrzewodniczacyZwiazkuZawodowegoPracownikowCywilnychMSWMarianGedos">Mam pytanie do kierownictwa resortu spraw wewnętrznych: dlaczego na inne cele przesunięto kwotę 130 mld zł przeznaczoną na płace dla pracowników cywilnych, skoro nie została wykonana ustawa budżetowa w zakresie podwyżek płac, a na wykonanie jej w tym zakresie zabrakło 94 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Nieprawdą jest, panie przewodniczący, że owe 130 mld zł pochodziło z funduszu płac pracowników cywilnych. Kwota ta pochodziła z funduszu płac funkcjonariuszy. To po pierwsze. Po drugie, obowiązujące przepisy Prawa budżetowego, jak również przepisy płacowe mówią, że oszczędności osiągnięte z funduszu płac mogą być przeznaczone na inne cele, ale nie mogą być przeznaczone na podwyżki uposażeń dla tychże funkcjonariuszy.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#DyrektorZbigniewGrzesikiewicz">Kwoty na podwyżki uposażeń są planowane, w ramach ogólnych środków, na podwyżki w sferze budżetowej, realizowane w określonych terminach i w określonym wymiarze. Te środki, o których mówi pan przewodniczący, zostały uzyskane w wyniku wszystkich stanowisk funkcjonariuszy, tak więc nikomu nie stała się z tego powodu krzywda. Dodam tu, że rocznie potrzebujemy 2 bln zł na inwestycje, a w tym roku otrzymaliśmy na ten cel 434 mld zł, zaś w przyszłym roku mamy otrzymać ok. 480 mld zł, a więc otrzymujemy na inwestycje co najwyżej 20 % tego, co jest nam faktycznie potrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PrzewodniczacyZZPCMSWMarianGedos">Panie dyrektorze, pańska odpowiedź wcale nas nie zadowala, gdyż resort zabrał nam średnio ok. 200 tys. zł na każdego pracownika, licząc według ustawy budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PoselZbigniewBujak">Pozwolę sobie na małą refleksję. W sprawozdaniu, które otrzymała Komisja, były wykazane wszystkie nieprawidłowości, o których słyszeliśmy skądinąd, zostały one przedstawione bardzo rzetelnie i uczciwie. Wiele z tych uchybień było wykrytych przez wewnętrzne kontrole w samym MSW. We wszystkich tych sprawach resort podjął decyzje prowadzące do tego, aby w przyszłości można było uniknąć tego rodzaju nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#PoselZbigniewBujak">Ten rodzaj działania zasługuje na akceptację, gdyż on bardzo ułatwia sprawowanie sejmowego nadzoru nad działalnością MSW - mówiąc potocznie, nie musimy się po prostu bawić w kotka i myszkę. O wszystkich sprawach mówiliśmy z wielką otwartością podczas obrad Komisji, wyjaśniając je w sposób precyzyjny i dokładny. Chciałbym, ażeby taki obyczaj był utrzymany również w przyszłości, tzn. aby resort w sposób jawny i otwarty ujawniał wszystkie przypadku swych potknięć, błędów i nieprawidłowości. Chcę bowiem zaznaczyć, że my ze swej strony nie ujawniliśmy w działalności resortu poważniejszych niedociągnięć.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PoselWaldemarMichna">Ta refleksja pana posła była bardzo potrzebna, bo nie wszyscy członkowie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów mieli wgląd w szczegółowe sprawy, dotyczące działalności resortu.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#PoselWaldemarMichna">Czy mogę przejść do głosowania nad sprawozdaniem z wykonania budżetu za 1993 r. w części dotyczące Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Kto jest za przyjęciem sprawozdania?</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#PoselWaldemarMichna">W głosowaniu 12 głosami za, przy 4 głosach wstrzymujących się, sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-77.3" who="#PoselWaldemarMichna">Przechodzimy teraz do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu Urzędu Rady Ministrów za 1993 r. Oddaję głos posłowi sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Na swym ostatnim posiedzeniu w dniu 10 sierpnia br., Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zapoznała się ze sprawozdaniem z wykonania budżetu w 1993 r.przedłożonym przez Urząd Rady Ministrów, jak również ze sprawozdaniem przedłożonym przez Najwyższą Izbę Kontroli, która kontrolowała wykonanie budżetu w stosownej jego części.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">Na tle omawianego przed chwilą budżetu MSW, budżet Urzędu Rady Ministrów jest oczywiście bardzo skromny, a jeśli chodzi o rząd zamieszczonych w nim wielkości, to są one porównywalne z wydatkami budżetowymi, np. Kancelarii Prezydenta. Budżet URM jest 0,1 % całego budżetu państwa, dlatego też ta część budżetu nie wywołuje tylu emocji na posiedzeniach Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, co np. budżet MSW.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#PoselAndrzejGrzyb">Przedstawione materiały, dotyczące wykonania budżetu URM w 1993 r, wskazują, że dochody nie zostały wykonane w stosunku do planu. Istnieją ku temu określone przyczyny obiektywne, które wynikają z tego, że niektóre prowadzone przez URM rodzaje działalności nie przyniosły spodziewanych dochodów. Te sprawy zostały wykazane w sprawozdaniu i nie muszę przytaczać tych faktów.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#PoselAndrzejGrzyb">Do niewykonania części dochodowej budżetu przyczynił się również fakt, że od kilku lat nie rozwiązana jest sprawa funduszu socjalnego młodzieży, który nie jest spłacany w każdym roku we właściwych proporcjach. Ta zaległość sięga w tej chwili kwoty 1,8 mld zł. Często też zaległości są spowodowane faktem, że podmioty, które były pożyczkobiorcami z tego funduszu, w tej chwili już nie istnieją. Jak wskazuje sprawozdanie Urzędu Rady Ministrów oraz sprawozdanie NIK, w tej materii podjęte już zostały działania, zmierzające do wyegzekwowania tych należności, m.in. w drodze postępowania sądowego. Zaznaczam, że Komisja przyjęła te działania z zadowoleniem.</u>
<u xml:id="u-78.4" who="#PoselAndrzejGrzyb">Co się tyczy wydatków w budżecie URM za 1993 r., to zostały one zrealizowane w niepełnych wysokościach. W niektórych pozycjach różnice między wielkościami planowanymi a zrealizowanymi wynoszą tylko ułamki procenta, są też pozycje, gdzie w stosunku do planu pozostały pewne oszczędności.</u>
<u xml:id="u-78.5" who="#PoselAndrzejGrzyb">Generalnie należy podkreślić, że w wykonaniu budżetu Urzędu Rady Ministrów za 1993 r., nie stwierdzono naruszeń dyscypliny budżetowej, co zdaniem Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, jest godne podkreślenia.</u>
<u xml:id="u-78.6" who="#PoselAndrzejGrzyb">W swym sprawozdaniu Najwyższa Izba Kontroli przedłożyła kilka wniosków, związanych z realizacją budżetu URM. Spośród zarejestrowanych przeze mnie 7 wniosków NIK, tylko 1 nie został potraktowany przez NIK jako wniosek zrealizowany. Wniosek ten dotyczy zmiany rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wynajmu lokali mieszkalnych przez osoby pełniące kierownicze funkcje w państwie. Pozostałe natomiast wnioski i uwagi wyszczególnione w raporcie NIK są realizowane, a Komisja została poinformowana o stopniu ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-78.7" who="#PoselAndrzejGrzyb">W czasie obrad Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych na temat tej części budżetunajwiększą uwagę wzbudził fakt zwiększenia o 13 % zatrudnienia w Urzędzie Rady Ministrów. Posłowie wnosili, aby przedstawiciele URM przedstawili kompetencje i zadania nowych komórek, które powstały w URM w trakcie 1993 r. Mam tu na myśli nowe biura w Urzędzie Rady Ministrów. Niejasności wiązały się szczególnie ze sprawą podobieństw i różnic między zadaniami Biura ds. Międzynarodowych i Biura Transgranicznego.</u>
<u xml:id="u-78.8" who="#PoselAndrzejGrzyb">Reasumując, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych przyjęła sprawozdanie z wykonania dochodów i wydatków w budżecie URM za 1993 r. z prośbą o przedstawienie Komisji w przewidzianym czasie dodatkowego wyjaśnienia, dotyczącego powołania i kompetencji nowych biur.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy przedstawiciel NIK chciałby uzupełnić uwagi posła sprawozdawcy?</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Pan poseł sprawozdawca omówił wszystkie problemy, które zostały zawarte w naszym sprawozdaniu, do wykonania budżetu w części dotyczącej URM, także nie sądzę, aby trzeba było przedstawiać jakieś uzupełnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PoselWaldemarMichna">Otwieram dyskusję. Kto chciałby zgłosić pytania bądź uwagi nt. sprawozdania z wykonania budżetu URM w 1993 r.?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PoselMarekOlewinski">Czy dobrze zrozumiałem, że zatrudnienie w URM w 1993 r. zostało zwiększone o 13 %?</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">W ciągu roku stan zatrudnienia, przedstawiał się bardzo różnie, to jest średni roczny procent. Prosiłbym, aby pani dyr. Biura Finansowego URM, dokładniej wyjaśniła tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#DyrektorBiuraFinansowegoURMDanutaWietrzyk">Stan kalkulacyjny etatów w URM na koniec 1993 r. wynosił 753 etaty i był taki sam jak w dniu 31 grudnia 1992 r., czyli w tym sensie nie było przyrostu etatów, urząd zmieścił się, jeśli chodzi o stan zatrudnienia, poniżej limitu etatów kalkulacyjnych. Zatrudnienie w 1993 r. zwiększyło się o 73 osoby, lecz przyrost ten nie sięgnął jeszcze poziomu etatów kalkulacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PoselMarekOlewinski">Dziękuję za wyjaśnienie, które jest dla mnie zadowalające.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos nt. wykonania budżetu URM w 1993 r.? Nie widzę. Czy oznacza to, że możemy przejść do głosowania?</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#PoselWaldemarMichna">W głosowaniu 15 głosami za /jednomyślnie/, sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#PoselWaldemarMichna">Przechodzimy teraz do oceny wykonania zbiorczego budżetu wojewodów w 1993 r. Oddaję głos posłowi sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PoselJanuszZemke">Na wstępie powiem, że po uważnej analizie wykonania zbiorczego budżetu wojewodów w 1993 r., Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, postanowiła przyjąć informację z wykonania tego budżetu, z wyłączeniem części dotyczącej służby zdrowia. Podczas posiedzenia Komisji padło wiele pytań, dotyczących służby zdrowia, a na pytania te nie uzyskaliśmy zadowalającej odpowiedzi. Pytania dotyczy, przede wszystkim, bardzo istotnych różnic w wydatkach na służbę zdrowia w przeliczeniu na 1 mieszkańca w poszczególnych województwach. Te różnice dotyczyły dotacji na zakup leków oraz innych spraw. Pytania poselskie odnosiły się również do dużej kwoty zobowiązań, które mają wojewodowie z tytułu działalności służby zdrowia.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#PoselJanuszZemke">Reasumując, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych postanowiła nie przyjąć tej części budżetu wojewodów, która odnosi się do służby zdrowia, nie wnosząc istotnych uwag do innych części budżetów wojewodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">W tej sprawie NIK nie zgłasza żadnych uwag, dlatego że problemy dotyczące wykonania budżetu wojewodów w części, która odnosi się do służby zdrowia, były przedmiotem analizy podczas obrad Komisji Zdrowia.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PoselWaldemarMichna">Rozpoczynamy dyskusję poselską. Proszę o zgłaszanie pytań i uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PoselMarekOlewinski">Mam pytanie do posła sprawozdawcy: czy Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zajmowała się przydziałem środków, dokonywanym przez Ministerstwo Finansów dla poszczególnych województw i z samym konstruowaniem budżetu przez wojewodów?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PoselJanuszZemke">Nie, Komisja nie zajmowała się tymi sprawami. Szczerze mówiąc, w związku z tym budżetem co roku powtarza się ten sam problem, który jest jakby miniaturą, a może soczewką budżetu państwa. Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych trudno jest szczegółowo dyskutować nad wydatkami w budżecie wojewodów na cele komunalne, na budownictwo lub edukację. Dlatego zajęliśmy się tym, co wydawało nam się szczególnie rażące: sprawą wykonania zadań zlecanych samorządom przez administrację państwową, uznając, że jest to sfera naszego, szczególnego zainteresowania. Nie zajmowaliśmy się natomiast tymi sprawami, o które pytał pan poseł, choć są to sprawy bardzo istotne z uwagi na kryteria, przyznawania środków wojewodom.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#PoselJanuszZemke">Chciałbym zwrócić tu tylko uwagę na to, że 1993 r. był pierwszym rokiem, gdy budżety wojewodów konstruowane były w inny sposób niż dotychczas. Tę zmianę oceniliśmy pozytywnie. Tym razem wojewodowie otrzymali określoną pulę środków i do nich należała decyzja, jak podzielą te środki pomiędzy działami w swych województwach. Oceniliśmy, że ta metoda jest bardziej prawidłowa od metody stosowanej poprzednio.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#AdministracjiPublicznejwURMZofiaStawowiak">Drobne sprostowanie: w 1993 r. obowiązywał jeszcze stary system konstrukcji budżetów wojewodów. Dopiero budżet na 1994 r. został skonstruowany według nowej formuły. To znaczy, że w ramach puli przydzielonych środków, wojewodowie samodzielnie decydowali o podziale tych środków na poszczególne działy w swych województwach. W 1993 r. natomiast obowiązywała jeszcze stara konstrukcja budżetu wojewodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">Sądzę, że konstrukcja zbiorczego budżetu wojewodów od samego początku sprawia wiele trudności. Pamiętam, że w czasie X kadencji Sejmu ta część budżetu budziła spore emocje. Trudno jest bowiem we właściwy sposób określić zobiektywizowane kryteria przydziału środków dla poszczególnych województw. Corocznie odżywa spór na ten temat i mówiąc w tym momencie w imieniu własnym, jako poseł, który zna tryb wykonawczy budżetu, stwierdzam, że między poszczególnymi województwami i resortami, a URM trwają dyskusje i spory na temat kryteriów przydziału tych środków i że kryteria te nie są do końca czytelne i do końca jasne.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#PoselAndrzejGrzyb">W tym roku powstał zespół składający się m.in. z kilku wojewodów, którzy mają doświadczenie w wykonywaniu budżetu i w jego konstruowaniu. Zespół ten próbuje określić w kilku newralgicznych działach zobiektyzowane kryteria, które są podstawą kształtowania budżetu wojewodów i przydziału środków dla województw.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#PoselAndrzejGrzyb">Czy kryteria owe będą do końca jasne i zadowalające? Sądzę, że nie będą. Uważam, że spory i wątpliwości na ten temat powtórzą się przy konstruowaniu budżetu na 1995 r., podczas obrad komisji budżetowej i nie tylko tej komisji. Sądzę, że znów powstaną wątpliwości, czy istnieje wystarczająca kontrola nad kwotą, która wynosi ok. kilkanaście procent budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#PoselAndrzejGrzyb">W tej chwili jest tak, że dla poszczególnych województw przyznaje się określony limit środków, zaś działowy układ budżetu województwa konstruuje już sam wojewoda i jego służby finansowe. Praktycznie biorąc parlament ma ograniczony wpływ na to, jak zbiorczy budżet wojewodów jest kształtowany.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#PoselAndrzejGrzyb">Następna moja uwag dotyczy tego, że praktycznie rzecz biorąc, przy obecnej konstrukcji budżetu, wojewodowie nie są zainteresowani wykonywaniem planu dochodów. To jest fakt obiektywny, a dla ilustracji problemu, podam konkretny przykład. Według przepisów, sprzedaż samochodów, które nie są już użyteczne w warunkach pracy urzędu wojewódzkiego, kończy się tym, że pieniądze uzyskane z przetargów trzeba odprowadzić na konto budżetu państwa. Zatem, czy wojewodowie mogą być zainteresowani, aby korzystnie sprzedać te samochody? Wolą je oddać podległym sobie służbom, albo jednostkom pomocniczym, działającym w województwie, zaś jednostki te po zużyciu samochodu zorganizują przetarg i w ten sposób pieniądze zostaną na terenie województwa. Tą metodą unika się odprowadzania pieniędzy do budżetu.</u>
<u xml:id="u-93.5" who="#PoselAndrzejGrzyb">Następna sprawa odnosi się do wykonania pewnych usług, którymi zajmują się gospodarstwa pomocnicze wojewodów. Dochody tych gospodarstw także muszą być odprowadzane do budżetu państwa. Przypomnę, że w swoim czasie toczyła się dyskusja nad gospodarstwami pomocniczymi wojewodów, pracującymi przy zagospodarowaniu przejść granicznych. Zatem i w tej dziedzinie, według obecnej ustawy, swoboda działania wojewodów jest ograniczona.</u>
<u xml:id="u-93.6" who="#PoselAndrzejGrzyb">Kolejny problem wiąże się z dochodami z prywatyzacji. Istnieją województwa, w których nie odbywa się sprzedaż jednostek państwowych, ponieważ w rozumieniu gospodarzy tych województw, spowodowałoby to konieczność odprowadzenia środków z tego tytułu do budżetu państwa. Wojewodowie są więc zainteresowani powoływaniem spółek z kapitałem mieszanym, bo wówczas pieniądze pozostają na terenie województwa.</u>
<u xml:id="u-93.7" who="#PoselAndrzejGrzyb">Myślę, że po analizie wykonania budżetu wojewodów po stronie dochodów, nasuwa się wniosek, ażeby jakąś część dochodów uzyskanych w województwie, nie przesądzam tu jaką, pozostawała na miejscu, po to, aby wojewodowie byli zainteresowani zwiększeniem swych dochodów. Oczywiście, byłyby to kwoty przeznaczone na drobne wydatki, ściśle związane z polityką lokalną.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PoselWaldemarMichna">Myślę, że głos posła A. Grzyba jest bardzo istotny i że w poruszonych przez pana posła sprawach powinniśmy sformułować jakieś wnioski. Może przedstawiciele URM, zechcieliby nas poinformować, czy trwają prace nad zobiektywizowaniem kryteriów, które są podstawą przydziału pieniędzy województwa. Chciałbym powiedzieć, że w związku z rozesłanymi już projektami budżetów wojewódzkich na 1995 r. miałem kilka telefonów z województw, wojewodowie interweniują w sprawie przydzielonych im ich zdaniem zbyt małych środków w porównaniu z dotychczasowym stanem rzeczy. Zobiektywizowanie kryteriów przydziału środków jest bardzo istotną sprawą. Drugą kwestią poruszoną przez posła sprawozdawcę jest wniosek zmierzający do zainteresowania wojewodów pozyskiwaniem większych dochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#DyrektorZofiaStawowiak">Sprawą obiektywizacji kryteriów rozdziału środków pomiędzy województwami, zajmuje się zespół, który składa się z kilku wojewodów i z przedstawicieli resortów. Zostały już podjęte przez ów zespół pierwsze prace w związku z przygotowywaniem projektu budżetu na 1995 r. Oczywiście, nie jest możliwe, aby w krótkim czasie zobiektywizowane zostały kryteria, dotyczące wszystkich wydatków wojewodów. Dlatego też zespół ów na początek przygotował kryteria podziału pieniędzy na pomoc środowiskową w dziale opieka społeczna. W pełni zobiektywizowane zostały już też kryteria, dotyczące administracji państwowej, a także te, które dotyczą podziału części środków przeznaczonych na drogownictwo.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#DyrektorZofiaStawowiak">Symulacje przeprowadzone na podstawie wielkości z br., wykazały, że nie jest możliwe jednorazowe wprowadzenie nowej metody podziału środków z uwagi na występujące obecnie duże różnice pomiędzy województwami. Stąd też realizacja wniosków sformułowanych przez zespół rozłożona została na 3 najbliższe lata.</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#DyrektorZofiaStawowiak">Zespół ów będzie pracował w dalszym ciągu, kolejno zajmując się innymi działami. Najtrudniejszy problem wiąże się z ochroną zdrowia, która jest największą części budżetów wojewodów. Więcej szczegółów nt. pracy zespołu będzie można uzyskać przy pracach nad projektem budżetu na 1995 r.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#DyrektorZofiaStawowiak">Chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na to, że fakt, iż niektóre wydatki zostały wyliczone w oparciu o obiektywne kryteria, nie ogranicza prawa wojewodów do samodzielnej konstrukcji wojewódzkiego budżetu. Po prostu kryteria te zostały podane w celu poinformowania wojewodów o globalnej kwocie planowanych na rok przyszły wydatków, zaś wojewoda ma w dalszym ciągu prawo, zarówno w br., jak i w roku przyszłym, do samodzielnego podziału przyznanych mu środków wewnątrz swego budżetu. Z tym, że wojewodowie zostali przez rząd poinformowani, jakie metody i kryteria były przy podziale środków wzięte pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-95.4" who="#DyrektorZofiaStawowiak">Sprawa zainteresowania wojewodów zwiększeniem dochodów. W ramach prac nad projektem ustawy o zmianie prawa budżetowego Urząd Rady Ministrów zgłosił do ministra finansów propozycję uwzględnienia zapisu pozostawienia do dyspozycji wojewodów, ale i innych dysponentów budżetu, tych dochodów, które pozyskuje się wskutek sprzedaży zbędnych składników majątku. Prawdą jest bowiem to, że wojewodowie nie są zainteresowani zwiększeniem dochodów. Oczywiście, tylko w minimalnym zakresie dochody mogłyby pozostawać w gestii wojewodów, i to przy ścisłej kontroli ich wykorzystania.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PoselHelenaGoralska">Mam pytanie, które dotyczy przekazywania przez wojewodów dotacji dla gmin na wykonanie ich zadań własnych. W raporcie NIK znajduje się informacja, że w skontrolowanych urzędach wojewódzkich 96 % tych środków przekazano gminom, które w myśl obowiązujących zarządzeń przydziału dotacji, nie powinny ich uzyskać. Obowiązuje bowiem zasada współfinansowania, a NIK stwierdza, że środki przekazywano tym gminom, które na wykonanie zadań własnych nie miały wystarczającej ilości środków własnych. Zwracam uwagę na to, że według informacji NIK dotyczyło to 96 % zbadanych gmin.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#PoselHelenaGoralska">Ta informacja jest więcej niż niepokojąca, tym bardziej że w budżecie na rok obecny zapisano, o ile dobrze pamiętam, kwotę 573 mld zł przeznaczonych na gospodarkę wodną w gminach, następne 573 mld zł przeznaczono na dotacje na inwestycje infrastrukturalne w gminach zagrożonych bezrobociem. Nie pamiętam, czy rozporządzenie Rady Ministrów w tej sprawie zostało już opublikowane, lecz wiem, że było ono przygotowywane. Co więcej, w nowej ustawie z 10 grudnia ub.r. o finansach gmin, przewidziana jest taka zasada, że wszystkie dotacje dla gmin, z wyjątkiem dotacji oświatowej, będą przekazywane przez urzędy wojewódzkie. Byłoby więc bardzo źle, gdyby nie wprowadziło się w tej dziedzinie jakiejś dyscypliny i gdyby utrzymany został dotychczasowy sposób przekazywania dotacji na zadania własne dla gmin.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#PoselHelenaGoralska">Mam również pytanie: czy podjęte zostaną jakieś kroki, mające na celu zdyscyplinowanie wojewodów w zakresie przekazywania środków na dotacje. Jeśli nie zostanie to zrobione, w przyszłym roku przy ocenie wykonania budżetu w 1994 r. będziemy mieli do czynienia z jeszcze większym problemem.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#DyrektorZofiaStawowiak">Rzeczywiście, jeśli chodzi o ten rodzaj dotacji dla gmin, to stan prawny przepisów obowiązujących w 1993 r. nie był tak rygorystyczny jak obecnie, po wprowadzeniu w tym względzie zaostrzeń. Dlatego dotacje te nie całkiem były przekazywane niezgodnie z prawem.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#DyrektorZofiaStawowiak">Na tle natomiast informacji NIK, istnieje problem, zwłaszcza w odniesieniu do inwestycji infrastrukturalnych gmin i sprawa ta jest obecnie przedmiotem bardzo szczegółowych badań, prowadzonych przez Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej. Tym większy to problem, że jeśli chodzi o inwestycje w gminach zagrożonych strukturalnym bezrobociem, to nie były one następstwem decyzji wojewodów, lecz decyzji podejmowanych centralnie. Wojewoda był tylko wykonawcą, przy przekazywaniu gminom kwot, które ustalano z centrali. Rozporządzenie Rady Ministrów na ten temat o ile mi wiadomo, jest już w ostatniej fazie opracowania. Z całą pewnością mogę powiedzieć, że będzie ono zawierać bardzo rygorystyczne przepisy.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PoselHelenaGoralska">Mam świadomość, że zasady przydziału środków na inwestycje infrastrukturalne w gminach w 1993 r. były dosyć mętne. Chodzi mi jednak głównie o inwestycje związane z gospodarką wodną, a także o zasadę, która ma obowiązywać od 1 stycznia 1995 r., a zgodnie z nią wszystkie dotacje dla gmin będą przechodziły przez budżet wojewodów, z wyjątkiem dotacji oświatowych. Pytam więc, czy wszczęto już jakieś kroki, mające na celu zdyscyplinowanie wojewodów?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#DyrektorZofiaStawowiak">Dyscyplinowanie wojewodów w zakresie przekazywania środkówbywa się poprzez strumień pieniędzy, które otrzymuje wojewoda. To znaczy, że przelew środków następuje zgodnie z upływem czasu, proporcjonalnie do upływu czasu i wojewoda dzieli te środki pomiędzy gminy. Mamy raczej do czynienia z innego rodzaju protestami z gmin, które często wyrażają domniemanie, że wojewoda za mało pieniędzy przekazuje gminom, proporcjonalnie do tego, co otrzymuje na realizację wojewódzkiego budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#DyrektorwMinisterstwieFinansowElzbietaSuchocka">Jeżeli można uzupełnić, to zdając sobie sprawę z nieprawidłowości, jakie były w 1993 r. i w latach wcześniejszych przy przekazywaniu dotacji na zadania własne gmin, stwierdzam, że sprawy te zostały uporządkowane w nowej ustawie o finansowaniu gmin z 10 grudnia 1993 r. Ustawa ta wprowadziła trzy nowe rozwiązania. Po pierwsze, dokładnie określiła, na jakie zadania gminy mogą otrzymać dotacje, tzn. mogą je otrzymać tylko na realizację własnych zadań inwestycyjnych. Po drugie, ustawa określiła, że dotacje może przekazywać tylko wojewoda. Po trzecie, ustawa ustanowiła minimalny poziom środków, który musi wnieść gmina, aby otrzymać dotację z budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PoselHelenaGoralska">Dziękuję za odpowiedź, teraz jestem z niej zadowolona.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PoselFranciszekPotulski">Chciałbym przypomnieć, że przy przyjmowaniu budżetu na 1994 r. rozważaliśmy już obecnie dyskutowany problem i wtedy postanowiliśmy, że sprawą konstrukcji budżetów wojewodów Komisja budżetowa zajmie się w późniejszym czasie. Niebawem będziemy pracować nad budżetem na 1995 r., kieruję więc wniosek do członków Komisji budżetowej, aby przy omawianiu przyszłorocznego budżetu problemom, o których dziś mówimy, poświęcić więcej czasu niż zazwyczaj. Chodzi o to, aby nie powtórzyła się sytuacja, iż Komisja przyjmie rozwiązania, których, z uwagi na dużą złożoność problemów, nie będzie w stanie do końca dokładnie rozpatrzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PoselMarekOlewinski">Mam pytanie, które kieruję do Ministerstwa Finansów i do przedstawicieli Urzędu Rady Ministrów. Czy przewiduje się taką nowelizację prawa budżetowego, ażeby wojewodowie jednoosobowo nie mogli konstruować swyc budżetów, jak to robią obecnie? Czy przewiduje się powołanie, jakiegoś zespołu, który obligatoryjnie będzie opiniować projekt budżetu danego województwa? Dziś wojewodowie pracują nad budżetami województw jednoosobowo, a przypominam, że zbiorczy budżet wojewodów to kilkanaście procent budżetu państwa, a środki te są wydatkowane bez żadnej kontroli społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#DyrektorElzbietaSuchocka">W obecnie przygotowywanej nowelizacji prawa budżetowego nie przewiduje się przepisów, mówiących o jakiejś szczególnej konstrukcji budżetu wojewodów. Ponadto powstaje pytanie, jaki organ miałby zatwierdzać projekt budżetu wojewodów? Co się natomiast tyczy kontroli jego wykonania, to zgodnie z ustawą, wojewoda przedstawia wykonanie swego budżetu sejmikowi samorządowemu. Z praktyki wiem, że na temat projektu budżetu województwa wypowiada się również wojewódzki sejmik samorządowy. Nie przewidujemy natomiast przepisów, o które pyta pan poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PoselMarekOlewinski">Chciałbym zauważyć, że nie istnieje obowiązek opiniowania budżetu wojewódzkiego przez sejmik samorządowy, choć chciałbym, aby istniał taki obowiązek. Uważam, że tak jak Komisje sejmowe analizują budżety poszczególnych resortów, podobnie wojewódzki sejmik samorządowy powinien z mocy prawa mieć obowiązek opiniowania budżetu wojewody, zarówno od strony jego planowania, jak i wykonania.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PoselRyszardFaszynski">NIK stwierdził, że w 1993 r. w budżecie wojewodów występowały dotacje dla jednostek niepaństwowych, których nie wymienia ustawa budżetowa. Chciałbym dowiedzieć się, jakie jednostki otrzymywały te dotacje i z jakich powodów te środki budżetowe zostały przekazane tym niepaństwowym jednostkom. Kieruję to pytanie do przedstawicieli Urzędu Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#DyrektorZofiaStawowiak">Wprawdzie po raz pierwszy słyszę o takim zarzucie, lecz sprawa wygląda tak, że jeśli dotyczy to zadań jednostek niepaństwowych, objętych przepisami prawa budżetowego, to jednostki te mogą być dotowane i nie jest to naruszeniem dyscypliny budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PoselRyszardFaszynski">Pytałem się o to, jakie jednostki otrzymały te dotacje i na jakie cele?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Te sprawy dotyczyły nie tylko kontroli budżetowej, ale także innych dodatkowych kontroli przeprowadzonych przez NIK, ponieważ staraliśmy się przedstawić Sejmowi możliwie jak najszerszą informację. Chodzi tu o sporadyczne nieprawidłowości i bez sięgnięcia do dokumentów, nie jestem w stanie od razu odpowiedzieć, jakie niepaństwowe jednostki otrzymały tę dotację. Przeprowadziliśmy kontrolę w 180 jednostkach, jej wyniki mamy oczywiście opracowane, jednak w tej chwili nie umiem odpowiedzieć na pytanie pana posła. Zaznaczam tylko, że było to zjawisko sporadyczne i nie miało ono cech naruszenia dyscypliny budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">W materiale, który otrzymaliśmy, tj. w analizie wykonania budżetu państwa za 1993 r. na stronach od 82-84, zostały omówione wszystkie tego rodzaju przypadki. Stwierdza się tam, że zlecone przez państwo zadania były najczęściej wykonywane przez fundacje organizacji społecznych. Stwierdza się m.in., że np. wojewoda tarnowski przekazał dotację 200 mln zł na modernizację budynku przeznaczonego na dom pomocy społecznej, wymienia się też tego typu decyzję wojewody wrocławskiego i wojewody olsztyńskiego. Wydaje się, że w tym zakresie otrzymaliśmy pełną informację. W świetle podanych w dokumencie budżetowym przykładów, zjawisko to miało charakter sporadyczny, a podjęte decyzje były uzasadnione. Jeżeli poseł R. Faszyński, chciałby otrzymać jeszcze bardziej szczegółowe informacje na ten temat, to ewentualnie należałoby mu je dostarczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PoselRyszardFaszynski">Moje pytanie nie było skierowane do NIK, bo nie oceniamy tego, jak zostały sporządzone sprawozdania NIK, oceniamy natomiast wykonanie budżetu Urzędu Rady Ministrów. Kieruję więc swoje pytanie do przedstawicieli Urzędu Rady Ministrów, jakie jest stanowisko URM w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#DyrektorZofiaStawowiak">Bardzo przepraszam, ale Urząd Rady Ministrów aż tak szczegółowo nie śledzi wydatków wojewodów. Żeby zaś odpowiedzieć, jaka niepaństwowa organizacja otrzymała dotację, musielibyśmy sięgnąć po prostu do dokumentów źródłowych każdego województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PoselWaldemarMichna">Chciałbym wiedzieć, czy tego rodzaju dotacje oznaczają naruszenie dyscypliny budżetowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#DyrektorElzbietaSuchocka">Nie jest to naruszeniem dyscypliny budżetowej, jeżeli zadania te wymienione były w uchwale Rady Ministrów nr 76, w której zawarty jest katalog zadań państwowych, które mogą być wykonywane przez jednostki niepaństwowe. Jeżeli zaś jednostka niepaństwowa otrzymała dotację na zadanie, które nie zostało wymienione we wspomnianej uchwale, wówczas mamy do czynienia z naruszeniem dyscypliny budżetowej. Chciałabym jeszcze dodać, że biorąc pod uwagę wnioski wynikające z kontroli NIK, w nowelizacji prawa budżetowegoprzewidujemy dość duże zmiany, dotyczące zasad zawierania umów z jednostkami państwowymi. Zasady te będą ściśle określone, podobnie jak zasady rozliczania dotacji, jakie otrzymały jednostki niepaństwowe na realizację zleconych im zadań.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Zatem odpowiedź na pytanie posła R. Faszyńskiego brzmi według mnie w sposób następujący. Naruszenie dyscypliny budżetowej mogło nastąpić w tym sensie, że w poszczególnych przypadkach przepisy uchwały nr 76 Rady Ministrów nie zawsze były realizowane przez wojewodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy jeszcze ktoś, zechciałby zabrać głos nt. wykonania budżetu wojewodów w 1993 r.? Nie widzę. Możemy więc przejść do głosowania. Przedtem jednak chciałbym jeszcze wyjaśnić pewną kwestię. Mianowicie, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych na posiedzeniu w dniu 10 sierpnia br. rozpatrzyła i przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 1993 r. w częściach dotyczących: Kancelarii Prezydenta, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Urzędu Rady Ministrów. Komisja przyjęła także informację o realizacji budżetu w części - zbiorczy budżet wojewodów, z wyjątkiem działu 85, dotyczącego ochrony zdrowia. Czy można więc przyjąć budżet z wyjątkiem działu dotyczącego ochrony zdrowia, proszę, aby do tej sprawy ustosunkował się przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W ubiegłym tygodniu Komisja Zdrowia przegłosowała wykonanie budżetu za 1993 r. całej służby zdrowia. Ponadto, jak wynika zarówno z regulaminu Sejmu, jak i z uchwały Prezydium Sejmu, Komisje sejmowe dostają do przegłosowania poszczególne części budżetu państwa i nie można głosować nad bardziej szczegółowymi fragmentami określonych części budżetu, tylko nad całymi częściami w określonym układzie. Wyodrębnienie więc jakiegoś działu z części zwanej zbiorczym budżetem wojewodów jest niemożliwe. Można tylko głosować nad całym zbiorczym budżetem wojewodów, przyjmując go lub odrzucając. Może przedstawiciel Ministerstwa Finansów mógłby tu złożyć dodatkowe wyjaśnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PoselWaldemarMichna">Poseł J. Eysymontt, podpowiada mi, że na służbę zdrowia przeznacza się połowę środków w budżecie wojewodów, jest to więc bardzo ważna kwestia. Czy Ministerstwo Finansów mogłoby zająć stanowisko w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PoselTadeuszSyryjczyk">Rozpatrując wykonanie budżetu Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, dyskutowaliśmy również nad tą częścią budżetu wojewodów, która dotyczy ochrony zdrowia. Komisja Zdrowia przekazała chyba swe wnioski komisji budżetowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PoselJerzyOsiatynski">Proponuję, abyśmy głosowali nad całością zbiorczego budżetu wojewodów. Kłopot będziemy mieli tylko wtedy, jeśli okaże się, że budżet ten nie zostanie przyjęty. Miejmy nadzieję, że tak nie będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PoselWaldemarMichna">Głosujemy więc nad całością. Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania zbiorczego budżetu wojewodów w 1993 r.?</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#PoselWaldemarMichna">W głosowaniu 17 głosami za, przy 1 głosie przeciwnym i 3 wstrzymujących się, sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#PoselWaldemarMichna">Przechodzimy teraz do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej w 1993 r. Sprawozdawcami będą posłowie: J. Zemke oraz W. Ciesielski. Oddaję głos posłowi J. Zemke.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PoselJanuszZemke">Mam kilka uwag, dotyczących budżetu MON w 1993 r. Rok ten był, niestety, siódmym rokiem z rzędu, gdy realnie biorąc spadały nakłady na polskie siły zbrojne. Podkreślam to celowo, gdyż 1994 r. jest ósmym z kolei rokiem, w którym następuje spadek nakładów na wojsko. Jeżeli w budżecie na rok przyszły nie nastąpią znaczące korekty, to 1995 r. będzie dziewiątym rokiem spadku nakładów na siły zbrojne.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#PoselJanuszZemke">W ciągu tych 7 lat udział Ministerstwa Obrony Narodowej w produkcie krajowym brutto spadł z 3,2 % do 2,2 %. O tym, jak poważny wymiar ma ten problem - proszę, aby podane przeze mnie informacje nie zostały w całości wykorzystane przez środki masowego przekazu - świadczą informacje, które chcę państwu przekazać, powołując się na wczoraj przeprowadzone przeze mnie rozmowy z okazji święta Wojska Polskiego. Była to okazja do rozmów z najwyższymi dowódcami wojsk.</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#PoselJanuszZemke">Podam tu tylko jedną informację: Krakowski Okręg Wojskowy ma dzisiaj 150 czołgów nie najnowszego typu, a naprzeciwko niego stoi okręg lwowski, który dysponuje 1150 czołgami, znacznie nowszej generacji. Podobnie wygląda sytuacja w innych okręgach, także w wojskach lotniczych, wojskach Obrony Powietrznej Kraju i w Marynarce Wojennej.</u>
<u xml:id="u-122.3" who="#PoselJanuszZemke">Ten spadek budżetu MON musi znaleźć swój realny wyraz w sferze zdolności obronnych kraju. Ponadto w 1993 r. utrzymały się, a nawet pogłębiły niekorzystne proporcje w strukturze wydatków MON. Ponad 60 % tego budżetu, przeznaczone było na utrzymanie stanów osobowych. W ub.r. nastąpił także realny spadek wydatków o 2 % na uposażenie żołnierzy zawodowych, mimo że jest to znaczna pozycja w strukturze budżetu MON. Taka struktura budżetu musiała wpłynąć na zakupy uzbrojenia i sprzętu. W 1993 r. na zakupy uzbrojenia i sprzętu dla wojska wydano o 9,1 % mniej niż w 1992 r., kiedy to także nastąpił spadek nakładów na te cele.</u>
<u xml:id="u-122.4" who="#PoselJanuszZemke">W 1993 r. na tle skromnego budżetu MON oraz jego niedobrej struktury wewnętrznej zarysowało się kilka zjawisk, o których chciałbym poinformować Komisję. Korzystne było to, że, w przeciwieństwie do lat poprzednich, Ministerstwo Obrony Narodowej bardziej rytmicznie otrzymywało środki z Ministerstwa Finansów. W poprzednim roku zmniejszyły się również zobowiązania MON wobec innych podmiotów, a także po raz pierwszy od kilku latnie nastąpiło obniżenie budżetu pod koniec roku. W poprzednich latach z reguły budżet ten był w listopadzie obniżany.</u>
<u xml:id="u-122.5" who="#PoselJanuszZemke">Wynika z tego, że budżet MON na 1993 r. przy zmniejszonej o 3 % jego wielkości pozwalał wojsku na bardziej planową działalność finansową i bardziej systematyczne realizowanie swych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-122.6" who="#PoselJanuszZemke">Kilka uwag dotyczących zastrzeżeń zgłoszonych przez NIK. Na posiedzeniu Komisji Obrony Narodowej uwagami tymi zajmowaliśmy się w sposób szczegółowy. Pierwsza, istotna uwaga NIK jest taka, że Departament Finansów MON nie opracował planu finansowego ministerstwa. Komisja nie miała wątpliwości, że w tym względzie nastąpiła nieprawidłowość, lecz wzięła pod uwagę wyjaśnienia, że 1993 r. był rokiem porządkowania relacji między pionem cywilnym MON a Sztabem Generalnym, że proces ten obejmował cały rok, stąd też trudno było precyzyjnie określić plan finansowy pionu cywilnego ministerstwa. Tym bardziej trudno, że pewne funkcje pełniły jeszcze jednostki wojskowe.</u>
<u xml:id="u-122.7" who="#PoselJanuszZemke">Drugi, istotny zarzut dotyczy odprowadzania przez wojsko, a ściślej mówiąc sposobu odprowadzania przez wojsko, należnych składek ubezpieczeniowych za pracowników cywilnych. W resorcie zatrudnionych jest ok. 85 tys. takich pracowników. Zarzut nie polega na tym, że nie odprowadzano tych składek do ZUS, tylko na tym, że były one odprowadzane centralnie, a nie przez poszczególne jednostki. Zjawisko to ma długi rodowód, wywodzi się jeszcze z lat 50. i wynika z utajniania przez 40 lat liczby pracowników cywilnych w wojsku. Dlatego odprowadzano te składki centralnie, a nie poprzez jednostki wojskowe.</u>
<u xml:id="u-122.8" who="#PoselJanuszZemke">W świetle art. 57 ust. 1 Prawa budżetowego, ta nieprawidłowość musi zostać skorygowana, tym bardziej że wszystkie dane zostały dziś odtajnione i podaje się je w szczegółach.</u>
<u xml:id="u-122.9" who="#PoselJanuszZemke">Następna sprawa dotyczy nierefundowania Ministerstwu Obrony Narodowej przez Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej kosztów leczenia osób, które nie są uprawnione do korzystania usług wojskowej służby zdrowia. Trudno ten zarzut formułować wobec Ministerstwa Obrony Narodowej, jest on raczej skutkiem sytuacji finansowej Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-122.10" who="#PoselJanuszZemke">Kolejna, bardzo poważna sprawa, którą w sposób szczegółowy zajmowała się Komisja Obrony Narodowej, dotyczy nakładów ponoszonych przez wojsko na utrzymanie nieruchomości, z których korzystają osoby do tego nieuprawnione. Jest to zjawisko o znacznej skali. Chciałbym poinformować, że dzisiaj w gestii wojska znajduje się, o ile sobie przypominam, ponad 170 tys. mieszkań, w tym 24 tys. mieszkań zajmują osoby nieuprawnione, zaś wojsko ponosi koszty utrzymania tych wszystkich nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-122.11" who="#PoselJanuszZemke">Zdaniem Komisji Obrony Narodowej, jedynym sposobem przecięcia tych nieprawidłowości jest jak najszybsze przyjęcie przez Sejm ustawy o zakwaterowaniu sił zbrojnych. Inaczej nie da się rozwiązać tej sprawy.</u>
<u xml:id="u-122.12" who="#PoselJanuszZemke">Jak bowiem dzisiaj wygląda sytuacja? Z jednej strony 24 tys. mieszkań zajmują osoby nieuprawnione do wojskowych kwater i wojsko ponosi z tego tytułu duże wydatki, z drugiej zaś strony ponad 12 tys. żołnierzy zawodowych czeka na mieszkania, zwłaszcza w jednostkach, które przenosi się na tzw. "ścianę wschodnią" i do Warszawy.</u>
<u xml:id="u-122.13" who="#PoselJanuszZemke">Dalsze nieprawidłowości stwierdzono w garnizonie warszawskim, a dotyczą one przemieszczania środków na inwestycje. Zdaniem NIK, decyzje o przemieszczeniu tych środków podjęto na zbyt niskim szczeblu, tj. w garnizonie, a powinny zostać one podjęte przez ministra.</u>
<u xml:id="u-122.14" who="#PoselJanuszZemke">Ogólnie można powiedzieć, że nakłady na inwestycje w budżecie MON, wynoszące 959 mld zł, są kroplą w morzu potrzeb.</u>
<u xml:id="u-122.15" who="#PoselJanuszZemke">Tak przedstawia się lista nieprawidłowości, które zostały zasygnalizowane przez NIK i zaznaczam, że w sprawach tych otrzymaliśmy wyjaśnienia.</u>
<u xml:id="u-122.16" who="#PoselJanuszZemke">Chciałbym także stwierdzić, że dyskusja nad wykonaniem budżetu MON za 1993 r. dała również przesłanki do debaty nad dwiema sprawami związanymi z budżetem na rok przyszły. Chciałbym je zasygnalizować.</u>
<u xml:id="u-122.17" who="#PoselJanuszZemke">Po pierwsze, Komisja Obrony narodowej uważa, że 1995 r. powinien być pierwszym rokiem, w którym zahamowany zostanie spadek wydatków na siły zbrojne. Wymaga to jednak bardzo poważnych dyskusji oraz, być może, decyzji parlamentu dotyczącej liczebności wojska w Polsce. Obecnie wiele państw podejmuje takie dyskusje i takie decyzje. Przykładowo: ostatnio Niemcy zmniejszyły swoje siły zbrojne o 30 tys. żołnierzy.</u>
<u xml:id="u-122.18" who="#PoselJanuszZemke">Nasuwa się tu pytanie skierowane nie do wojska, a do polityków: czy nie należałoby rozważyć tej kwestii również w naszym kraju. Wiadomo nam, że Sztab Generalny prowadzi związane z tą kwestią różne analizy i symulacje.</u>
<u xml:id="u-122.19" who="#PoselJanuszZemke">Komisja Obrony Narodowej uważa także, że trzeba pilnie podjąć kilka innych decyzji, które zwiększyłyby środki przeznaczone na siły zbrojne. I tak, trzeba wprowadzić zmiany w ustawie o zakwaterowaniu sił zbrojnych. Należy przyspieszyć prace związane z restrukturyzacją szkolnictwa wojskowego, a mamy bardzo bogatą sieć tego szkolnictwa, trzeba też rozważyć kwestie związane z funkcjonowaniem zbyt rozległej, naszym zdaniem, bazy zaopatrzeniowej oraz remontowo-naprawczej.</u>
<u xml:id="u-122.20" who="#PoselJanuszZemke">W sumie, po wysłuchaniu uwag przedstawicieli MON, Komisja jednogłośnie przyjęła informacje o wykonaniu budżetu MON w 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PoselWaldemarMichna">Oddaję teraz głos drugiemu posłowi sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Faktycznie wydatki z budżetu państwa na obronę narodową, po uwzględnieniu zmian budżetowych oraz uruchomieniu środków z rezerw, wyniosły w 1993 r. ponad 33 bln zł i były o ponad 30 % wyższe niż w 1992 r. W tym 7 promil stanowiły wydatki administracji państwowej /dział 91/, 3 promil - dotacje w dziale 96, 13 % stanowiły wydatki na ubezpieczenia społeczne /dział 95/.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#PoselWieslawCiesielski">Co do wykonania budżetu MON, to praktycznie biorąc, zostały wykonane takie pozycje w budżecie jak: wydatki na uzbrojenie - niemal w 100 %, wydatki na prace naukowo-badawcze - w 100 %, w tym dotacje dla gospodarstw pomocniczych Związku Byłych Żołnierzy Zawodowych Szkół Wyższych /także100 % wykonanie/. Zaplanowane nakłady na bieżące inwestycje w dziale obrona narodowa, zostały wykonane w 100 %, a także dotacje dla wojskowych przedsiębiorstw remontowo-produkcyjnych wykorzystano w 100 %.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#PoselWieslawCiesielski">Co do pozycji szczegółowych, to budżet został zrealizowany m.in. w takich pozycjach jak: utrzymanie stanów osobowych /wykonanie w 98,7 %/, płace i pochodne płac - wykonanie w 100 %. Planowane wydatki w budżecie MON zostały przekroczone w części dotyczącej eksploatacji sprzętu i obiektów /o 5,3 %/, w tym na remont uzbrojenia osprzętu o 3,9 %. Wydatki ogólnotechniczne zostały przekroczone o 11,9 %, zaś wydatki na remonty nieruchomości i obiektów o 9,9 %, a na obsługę wojsk o 5,2 %.</u>
<u xml:id="u-124.3" who="#PoselWieslawCiesielski">Nie wykonano natomiast planowanych wydatków generalnie w dziale 95 - ubezpieczenia społeczne, w tej części plan budżetowy zrealizowany zaledwie w 78 %, tj. nie wydatkowano zaplanowanych ok. 1,5 bln zł. W tym przypadku trudno mówić o winie MON, gdyż przyczyną tego odstępstwa od planu było opóźnione wejście w życie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy oraz ich rodzin.</u>
<u xml:id="u-124.4" who="#PoselWieslawCiesielski">Nie zostały również wykonane wydatki budżetowe w poszczególnych pozycjach, związanych z utrzymaniem stanów osobowych. Chodzi tu o koszty wyżywienia, leczenia, zakwaterowania, o nakłady ogólnokwatermistrzowskie i inne.</u>
<u xml:id="u-124.5" who="#PoselWieslawCiesielski">Generalnie biorąc, wykonanie budżetu MON w stosunku do planu wyniosło 102,6 %, a po uwzględnieniu zmian w budżecie ukształtowało się na poziomie 96,5 %.</u>
<u xml:id="u-124.6" who="#PoselWieslawCiesielski">Co do wydatków, podzielić należy zastrzeżenia NIK, zgadzam się także w tej mierze z moim przedmówcą. Mam tu na myśli sposób płacenia składek na ubezpieczenie społeczne i Fundusz Pracy oraz wysokość odpisów na fundusz mieszkaniowy, a także nieodprowadzanie części dochodów do budżetu państwa oraz przekroczenie uprawnień do dokonywania zmian w budżecie.</u>
<u xml:id="u-124.7" who="#PoselWieslawCiesielski">Co do części dochodowej budżetu MON, to niepokoić musi znaczne niewykonanie planu, jako że plan uzyskania dochodów został osiągnięty tylko w 64,8 %. To rzeczywiście powód do wyraźnego niepokoju. Resort tłumaczy to tym, że plan nie uwzględniał tego, że w 1993 r. - zresztą na wniosek ministra finansów - wprowadzono obsługę części jednostek wojskowych przez NBP, gdzie środki budżetowe są nieoprocentowane. Kwestia ta łączy się również z trudnościami, dotyczącymi precyzyjnego zaplanowania dochodów ze sprzedaży uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Wydaje się jednak, że to tłumaczenie nie może być uznane za zadowalające, gdyż pierwszy czynnik, o którym wspomniałem, można było wyeliminować drogą korekty w budżecie, zaś drugie niedociągnięcie wynikało z błędnego szacunku. Wydaje się, że mamy w tych przypadkach do czynienia z próbą obiektywizacji czynników subiektywnych.</u>
<u xml:id="u-124.8" who="#PoselWieslawCiesielski">Chciałbym również ogólnie stwierdzić, że od MON należałoby oczekiwać bardziej aktywnej polityki budżetowej. Od 1993 r. funkcjonuje, co prawda, nowy system realizacji budżetu, widoczne są czynione przez resort próby racjonalizacji polityki budżetowej. Nie można jednak stwierdzić, że resort zrobił już wszystko, aby gospodarka budżetowa była skuteczna i efektywna. Dla poparcia tej tezy podam 2 przykłady. Jak donosi prasa, koszt 1 metra kwadratowego powierzchni mieszkalnej, która powstaje w ramach inwestycji MON, jest rekordowo wysoki i nie ma sobie równych w kraju.</u>
<u xml:id="u-124.9" who="#PoselWieslawCiesielski">Wydaje się, że zjawiskiem tym należałoby zainteresować służby kontrolne, NIK zajmuje się już tym problemem. Uzasadniony jest więc wniosek, że tańsze byłoby kupowanie mieszkań dla wojskowych u innych wykonawców.</u>
<u xml:id="u-124.10" who="#PoselWieslawCiesielski">Drugi przykład: przy ogólnym spadku stanów osobowych Sił Zbrojnych RP, tylko w jednym przypadku możemy odnotować wzrost zatrudnienia, który dotyczy administracji centralnej MON.</u>
<u xml:id="u-124.11" who="#PoselWieslawCiesielski">Trzeba stwierdzić, że generalnie rzecz biorąc, w siódmym roku spadku nakładów na siły zbrojne nastąpiło ustabilizowanie ich udziału w produkcie krajowym brutto na poziomie 2,2 % oraz w budżecie państwa 6,6 %. Jest to jednak poziom o 60 % niższy aniżeli w połowie lat 80. Powoduje to niedoinwestowanie sił zbrojnych i degradację techniczną, ograniczenie standardów szkolenia, a w konsekwencji obniżenie gotowości bojowej i mobilizacyjnej wojska.</u>
<u xml:id="u-124.12" who="#PoselWieslawCiesielski">Biorąc pod uwagę powyższe względy, podzielam opinię Komisji Obrony Narodowej i proponuję przyjąć sprawozdanie MON z realizacji budżetu w 1993 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#DyrektorJozefDziedzic">Chciałbym w całej rozciągłości podzielić poglądy posłów sprawozdawców w sprawach dotyczących oceny realizacji budżetu MON w 1993 r. Chciałbym też zwrócić państwa uwagę na 2 bardzo istotne fakty.</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#DyrektorJozefDziedzic">Sprawa pierwsza: obecnie mamy w armii ponad 238 tys. żołnierzy, z tego 88 tys. żołnierzy zawodowych i 150 tys. żołnierzy służby zasadniczej. 138 mln metrów sześciennych kubatury pomieszczeń pozostaje pod zarządem wojska. To są balasty obciążające dziś wojsko.</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#DyrektorJozefDziedzic">To prawda, że wskaźnik wydatków na wojsko w układzie działowym ustabilizował się, lecz prawdą jest także to, że jeśli weźmiemy pod uwagę wskaźnik inflacji, to stwierdzimy realny spadek nakładów na resort obrony narodowej o 3,5 punkta w stosunku do roku poprzedniego. Z dokumentu, który opracowała Najwyższa Izba Kontroli, przekazując go organom sejmowym - dotyczy on kontroli technicznej Sił Zbrojnych RP, a w szczególności uzbrojenia - wynika, że pod tym względem nastąpiła w wojsku galopująca degradacja. Tak więc stan, nie powiedziałbym, że gotowości bojowej armii, bo armia stara się w miarę możliwości utrzymywać tę gotowość, lecz zdolności bojowej armii spada. Jest to zjawisko zastraszające, a taki stan rzeczy wynika z dokumentu NIK.</u>
<u xml:id="u-125.3" who="#DyrektorJozefDziedzic">Chciałbym też podnieść drugą kwestię dotyczącą kosztu 1 metra kwadratowego powierzchni użytkowej mieszkania, budowanego przez wojsko. Całkowicie podzielam opinię panów posłów, wynika to także z kontroli praktyki ub.r., że w wojsku buduje się za drogo i że lepiej byłoby kupować mieszkania dla wojskowych u innych wykonawców. Dodam tu, że obecnie toczy się postępowanie prokuratorskie przeciwko osobom, które dopuściły się pewnych naruszeń w tym zakresie, a być może, że nawet malwersacji. Sądzę, że więcej byłoby mieszkań dla wojskowych, gdybyśmy je kupowali na rynku.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PoselRyszardFaszynski">Mam pytanie dotyczące niea do budżetu części dochodów. Chodzi mi o sprawę tych 4,5 mld zł uzyskanych przez MON od Trybunału Konstytucyjnego z tytułu przekazania obiektów biblioteki wojskowej. Środki te zostały przekazane nie do budżetu państwa, a na wydatki Szefostwa Zakwaterowania i Budownictwa. Rozpatrując budżet MON na 1994 r., nie wiemy już, czy mamy do czynienia z Ministerstwem Obrony Narodowej, czy z resortem budownictwa, bo zajmujemy się głównie sprawami związanymi z budownictwem mieszkaniowym. Rozumiem, że wojsko jest niedoinwestowane, pan poseł sprawozdawca mówił, że brakuje mu środków na uzbrojenie i sprzęt. Przyznam więc, że przy tych wszystkich uwarunkowaniach, znacznie przychylniej odniósłbym się do tego, gdyby więcej pieniędzy przeznaczono na uzbrojenie i sprzęt, a mniej na budownictwo. Chciałbym się zapytać, jakie wnioski wyciągnął resort z istniejącej dziś w MON sytuacji, wnioski na dziś i na przyszłość?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PoselJanuszCichosz">Z materiałów wynika, mówił też o tym poseł J. Zemke, że jedną z nieprawidłowości było nieopracowanie planu finansowego resortu na 1993 r. Uniemożliwiło to ocenę wydatków resortu przez NIK. Nie wiem więc, czy NIK odstąpiła od kontroli budżetowej w MON, czy też przeprowadziła taką kontrolę?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PoselWaldemarMichna">Jeśli nie ma dalszych pytań, to poproszę przedstawicieli MON o udzielenie odpowiedzi na pytania zadane przez posłów sprawozdawców oraz posłów zabierających głos w dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#TadeuszGrabowski">Zgadzam się w pełni z przedmówcami, którzy ocenili realizację budżetu MON w 1993 r., jednocześnie na tym tle chciałbym udzielić kilku wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#TadeuszGrabowski">Jeśli chodzi o o nieodprowadzenie do budżetu państwa dochodów w kwocie 4,5 mld zł z tytułu przekazania biblioteki Trybunałowi Konstytucyjnemu, to w tej sprawie wszczęto już dochodzenie przed komisją dyscypliny budżetowej, a pieniądze te zostaną odprowadzone do budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#TadeuszGrabowski">Co do planu finansowego resortu i samego Ministerstwa Obrony Narodowej, to chciałbym państwa poinformować, że formowanie MON, jako centralnego organu administracji państwowej zostało zakończone w połowie 1993 r. W związku z tym nie było możliwości opracowania pełnego, szczegółowego budżetu MON, jako centralnego organu administracji państwowej. Natomiast kwoty dochodów i wydatków były ujęte jako zadania, które finansował dysponent drugiego stopnia, tj. dowódca zgrupowania jednostek zabezpieczenia MON, który finansuje wszystkie jednostki wojskowe garnizonu warszawskiego, poza dowództwem Warszawskiego Okręgu Wojskowego. Była więc specyfikacja wszystkich kwot, lecz nie było planu budżetowego. W 1993 r. powstawały nowe instytucje i nie było możliwości ujęcia ich w realnym budżecie, a uznaliśmy, że tworzenie nierealnego budżetu nie ma sensu.</u>
<u xml:id="u-129.3" who="#TadeuszGrabowski">Co do naruszenia dyscypliny budżetowej, o której mówił poseł J. Zemke, to chciałem poinformować, że w tych sprawach prowadzone jest obecnie dochodzenie przez rzeczników dyscypliny budżetowej na poszczególnych szczeblach zarządzania i że w wyniku dochodzenia zostaną wyciągnięte określone wnioski.</u>
<u xml:id="u-129.4" who="#TadeuszGrabowski">Co się tyczy kosztów budownictwa mieszkaniowego, prowadzonego przez przedsiębiorstwa wojskowe, to chcę podać państwu do wiadomości, że obecnie większość mieszkań kupujemy już od przedsiębiorstw cywilnych w drodze przetargu. Tak więc proces budowania mieszkań przez wojsko został już prawie zatrzymany, proces ten wygasa.</u>
<u xml:id="u-129.5" who="#TadeuszGrabowski">Staramy się coraz bardziej dyscyplinować wydatki na mieszkania i całą infrastrukturę towarzyszącą wojsku, ale jak powiedział poseł J. Zemke, jesteśmy obciążeni infrastrukturą, która jest w bardzo złym stanie i która jest zużyta. Dodam, że zostały opracowane harmonogramy istotnych zmian organizacyjnych, które wiążą się ze zmniejszeniem tych wydatków. Szczególnie chodzi tu o wydatki na mieszkania dla kadry zawodowej oraz na zbędną dla wojska infrastrukturę kwaterunkową.</u>
<u xml:id="u-129.6" who="#TadeuszGrabowski">Projekt ustawy o zakwaterowaniu wojska jest w kolejnej fazie uzgodnień międzyresortowych i prawdopodobnie we wrześniu stanie się przedmiotem obrad KERM, a następnie Rady Ministrów. Z ustawą tą wiążemy wielkie nadzieje na zmniejszenie wydatków w zakresie budownictwa, głównie mieszkaniowego oraz na zmniejszenie kosztów, ponoszonych na utrzymanie mieszkań.</u>
<u xml:id="u-129.7" who="#TadeuszGrabowski">Jednocześnie zakładamy, że pod względem prawnym zostaną uregulowane zagadnienia dotyczące przejmowania przez wojewodów i samorządy zbędnej dla wojska infrastruktury, szczególnie koszarowej. Wytypowaliśmy już sporą liczbę tego typu obiektów, zbędnych z punktu widzenia potrzeb sił zbrojnych. Szacujemy, że wynosi to ok. 20 % naszego stanu posiadania. Zaznaczam jednak, że organy administracji terenowej nie są skłonne do przejmowania tych obiektów, bo zapewne obiekty te są niezbyt przydatne dla gospodarki. Mamy więc kłopoty z przekazywaniem organom administracji tej zbędnej nam infrastruktury. Sądzimy, że nowa ustawa o zakwaterowaniu sił zbrojnych, względnie utworzenie instytucji skarbu państwa, w jakiś sposób rozwiąże ten problem i będziemy się mogli pozbywać tego, co jest niepotrzebne z punktu widzenia funkcjonowania armii.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos nt. wykonania budżetu MON? Nie widzę. Czy to oznacza, że możemy przejść do głosowania? Możemy. Przechodzimy więc do głosowania.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#PoselWaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu na 1993 r. w części dotyczącej Ministerstwa Obrony Narodowej?</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#PoselWaldemarMichna">W głosowaniu 16 głosami za, przy 1 głosie wstrzymującym się, sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-130.3" who="#PoselWaldemarMichna">Przechodzimy teraz do omówienia sprawozdania z wykonania budżetu za 1993 r. w części dotyczącej Ministerstwa Sprawiedliwości. Oddaję głos posłowi sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Komisja Sprawiedliwości prosi o to, aby Komisja budżetowa uznała, że gospodarowanie groszem publicznym przez resort sprawiedliwości w 1993 r. było, generalnie biorąc, prawidłowe. Jednocześnie nasza Komisja zapoznała się ze sprawozdaniem NIK.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#PoselKrzysztofKaminski">Na wstępie, w dniu, w którym omawiamy budżety trzech najważniejszych resortów z punktu widzenia funkcjonowania państwa, tj. Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Ministerstwa Sprawiedliwości, pragnę oświadczyć, że sytuacja, jaka powstała w resorcie sprawiedliwości, jest określana jako zapaść finansowa tego resortu.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#PoselKrzysztofKaminski">Najwyższa Izba Kontroli wskazuje na trzy istotne fakty, które miały miejsce w 1993 r. Po pierwsze: Ministerstwo Sprawiedliwości nie zrealizowało planowanej wielkości dochodów. Dlaczego tak się stało? Istnieje obiegowa opinia, że sądownictwo z tytułu opłat sądowych, grzywien, kar nie tylko, że samo się utrzymuje, ale przekazuje jeszcze ogromne kwoty do budżetu państwa. To nie jest prawda. Dochody resortu zaplanowane na 4,300 bln zł zostały zrealizowane o kilkaset miliardów mniej. Natomiast wydatki resortu zaplanowane na 7,600 bln zł, zwiększone jesienią ub.r. decyzją obecnego rządu - gdyż minister finansów dofinansował wtedy resort sprawiedliwości o prawie 2 bln zł - nie wystarczyły na pokrycie potrzeb resortu.</u>
<u xml:id="u-131.3" who="#PoselKrzysztofKaminski">Jakie są przyczyny tego stanu rzeczy? Dlaczego resort sprawiedliwości nie może sam na siebie zarobić i nie potrafi osiągnąć planowanych dochodów? Przyczyna jest bardzo prosta. Opłaty sądowe, które stanowią podstawowe źródło dochodów resortu sprawiedliwości, są po prostu za drogie dla coraz bardziej spauperyzowanego społeczeństwa i wielkość wpływów z tego tytułu, została przeceniona, podobnie jak przeceniona została chęć społeczeństwa zwracania się do sądów o ochronę prawną.</u>
<u xml:id="u-131.4" who="#PoselKrzysztofKaminski">Komisja Sprawiedliwości nie zgodziła się z tezą NIK, że skoro sądy mają zaległości w rozpatrywaniu spraw - 1,2 miliona spraw czeka na rozpatrzenie, rozpatrywanych zaś jest przez sądy ponad 4 miliony spraw rocznie - to opóźnienia w rozpatrywaniu spraw spowodowały ową lukę finansową. To nie jest prawda. Zanim sędzia wyznaczy termin rozprawy, kasa sądu przyjmuje już wpis sprawy wraz z opłatą sądową. Zwolnienia z opłat są rzadkością, a więc budżet obraca pieniędzmi z tytułu opłat sądowych, nawet jeśli sprawa nie jest jeszcze rozpatrzona.</u>
<u xml:id="u-131.5" who="#PoselKrzysztofKaminski">Proszę wziąć pod uwagę to, że wpis sprawy kosztuje dzisiaj 8 % wartości przedmiotu sporu i 12 %, gdy chodzi o sprawy dotyczące podmiotów gospodarczych. Opłaty sądowe są więc drogie. Powtarzam więc, że przy planowaniu dochodu resortu przeceniono możliwości płatnicze społeczeństwa, zaś zaplanowane w budżecie wydatki resortu uchwalone przez poprzedni parlament, określono na zdecydowanie za niskim poziomie.</u>
<u xml:id="u-131.6" who="#PoselKrzysztofKaminski">W resorcie sprawiedliwości narosły więc ogromne zaległości płatnicze, które dotyczą m.in. wynagrodzeń sędziów i prokuratorów, a także wypłaty odszkodowań, które skarb państwa płaci osobom represjonowanym przez komunizm.</u>
<u xml:id="u-131.7" who="#PoselKrzysztofKaminski">W związku z tymi zaległościami jesienią ub.r. budżet resortu sprawiedliwości decyzją ministra finansów został zwiększony o 1,673 bln zł. Chciałbym zwrócić uwagę na pewną, znamienną pozycję w tym budżecie: prawie 300 mld zł zostało przeznaczone na odsetki z tytułu niewypłacenia w terminie pensji sędziom i prokuratorom. Komisja Sprawiedliwości zwróciła uwagę, że owe 300 mld zł z tytułu odsetek wydatkowano z budżetu dlatego, że wcześniej nie wysłuchano głosu części parlamentu i nie płacono w terminie poborów pracownikom. Gdyby wydatki na wynagrodzenia zostały prawidłowo zaplanowane w ustawie, to budżet nie poniósłby owych dodatkowych wydatków w postaci 300 mld zł z tytułu odsetek.</u>
<u xml:id="u-131.8" who="#PoselKrzysztofKaminski">Pragnę przy okazji przypomnieć, że w br. resort ma zaległości w wysokości prawie 400 mld zł, jeśli chodzi o wypłatę odszkodowań, zasądzonych dla obywateli na mocy ustawy o odszkodowaniach dla osób represjonowanych. To są poważne dramaty.</u>
<u xml:id="u-131.9" who="#PoselKrzysztofKaminski">Następnym zjawiskiem, na które zwraca uwagę NIK, jest to, że w resorcie sprawiedliwości nie ma wystarczającego nadzoru nad realizacją budżetów poszczególnych sądów. Ministerstwo broni się tym argumentem, że, generalnie biorąc, sądy powszechne i wojewódzkie powinny być kontrolowane przez sądy apelacyjne. Przedstawiciele ministerstwa twierdzą, że centrala resortu nie ma odpowiedniego aparatu do przeprowadzania kontroli w terenie. W raporcie NIK wskazuje się na to, że część sądów nie odprowadziła do budżetu państwa nadwyżek pieniężnych. Nie są to wprawdzie duże kwoty, lecz takie fakty nie powinny mieć miejsca.</u>
<u xml:id="u-131.10" who="#PoselKrzysztofKaminski">Mówiąc o niedociągnięciach w wykonaniu budżetu resortu sprawiedliwości w 1993 r. powstaje dość istotne pytanie: jak my jako Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów mamy odnieść się do gospodarowania budżetem tego resortu w sytuacji, gdy w ub.r. było tam aż trzech gospodarzy? Resortem kierowali: minister Dyka z ZChN, minister Piątkowski z ZChN i minister Cimoszewicz bezpartyjny. Gdzie więc mamy adresować nasze uwagi nasuwające się w związku z wykonaniem budżetu w 1993 r.?</u>
<u xml:id="u-131.11" who="#PoselKrzysztofKaminski">Kolejną sprawą, na którą zwraca uwagę NIK, jest rodzące się zjawisko upadku egzekucji zasądzonych należności. Tylko połowa zasądzonych należności została wyegzekwowana przez komorników. W Polsce zaczyna po prostu upadać egzekucja prawa i wyroków sądowych, które są coraz częściej traktowane jako kartki papieru, opatrzone jakimiś pieczęciami.</u>
<u xml:id="u-131.12" who="#PoselKrzysztofKaminski">Nasz system sprawiedliwości czeka zatem na wielką reformę działalności komorników, być może, dokona się prywatyzacji tego zawodu. Do tej pory komornicy są pracownikami sądów rejonowych i podlegają nadzorowi sądów, lecz ich egzekucja jest nieskuteczna.</u>
<u xml:id="u-131.13" who="#PoselKrzysztofKaminski">Następna sprawa podniesiona przez NIK. Z niewiadomych powodów w ministerstwie nie działały dwa departamenty i nie były obsadzone wszystkie ważne stanowiska kierownicze. Chodzi tu o Departament Sądów i Notariatu oraz o stanowisko naczelnika wydziału spraw cywilnych. NIK wskazuje na to, że nieobsadzenie tych stanowisk jest rzeczą niezrozumiałą i że taki stan rzeczy mógł spowodować, że nie były przeprowadzane wizytacje i lustracje sądów w terenie.</u>
<u xml:id="u-131.14" who="#PoselKrzysztofKaminski">Trzeba jeszcze stwierdzić, że bardzo skromne środki zostały przeznaczone w budżecie 1993 r. w związku z zatrudnieniem skazanych. Wprawdzie gospodarka tymi środkami była prawidłowa, niemniej bezrobocie w więzieniach jest ogromne. Wysokość stawki na wyżywienie więźnia jest po prostu żenująca, bo wynosi 12 tys. zł dziennie, a dla nieletnich stawka ta wynosi poniżej 10 tys. zł dziennie. W tym przypadku zostały już przekroczone granice zdrowego rozsądku.</u>
<u xml:id="u-131.15" who="#PoselKrzysztofKaminski">Zwracając więc się z prośbą do Komisji, ażeby przyjęła wykonanie budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości w 1993 r., mam jednocześnie obowiązek przekazać, że konstruowanie budżetu tego resortu na rok przyszły według dotychczasowych reguł nie może mieć miejsca z następujących powodów. W Komisji Sprawiedliwości prawie gotowe są już dwa projekty ustaw, które zmieniają system wymiaru sprawiedliwości i system sądownictwa. Ustawy te wprowadzają zmianę procedury karnej i procedury cywilnej, tworząc cały system sądownictwa kasacyjnego. Nowe przepisy oznaczają zasadniczą zmianę modelu wymiaru sprawiedliwości. Bez wsparcia finansowego ten nowy model sądownictwa w 1995 r. nie ruszy z miejsca. Komisja Sprawiedliwości zwraca się więc do posłów z apelem w tej sprawie, wystosujemy również odpowiedni dezyderat do premiera i do wicepremiera G. Kołodki, aby konstruując budżet roku przyszłego mieć na uwadze to, że w 1995 r. system wymiaru sprawiedliwości będzie podlegał zasadniczym przekształceniom.</u>
<u xml:id="u-131.16" who="#PoselKrzysztofKaminski">Chciałbym jeszcze zapytać, w jaki sposób mamy omawiać budżety związanych z wymiarem sprawiedliwości instytucji, takich jak: Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny, Trybunał Konstytucyjny, Rzecznik Praw Obywatelskich? Komisja Sprawiedliwości omawiała te budżety łącznie z budżetem resortu sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PoselWaldemarMichna">Co do sposobu omawiania wykonania budżetu, to ukształtowała się taka praktyka, że decydują o tym sposobie sprawozdawcy. Proponuję, abyśmy wykonanie tych wszystkich budżetów omówili łącznie, natomiast głosowania będą odrębne.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Chciałbym jeszcze dodać taką generalną uwagę, że w tym roku instytucja udzielania rządowi absolutorium jest pozbawiona sensu. Odpowiedzialność za wykonanie budżetu w 1993 r. dotyczy kilku rządów i nie ma żadnej możliwości, aby określić ich faktyczną odpowiedzialność. Powtarzam: jak możemy np. oceniać resort, który miał w 1993 r. aż trzech gospodarzy? Ponadto, jeśli rząd H. Suchockiej nie otrzymał absolutorium za 1992 r., to pytam, na jakiej zasadzie ma otrzymać absolutorium za 1993 r.? Kłopot polega na tym, że nie uchwalona jeszcze została nowa konstytucja, a dotychczasowa konstytucja tych spraw nie reguluje.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PoselWaldemarMichna">Proszę teraz o zabranie głosu drugiego posła sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Chcę się skupić głównie na wykonaniu budżetu resortu sprawiedliwości po stronie dochodów. Plan dochodów praktycznie został nie wykonany, tj. jego wykonanie wyniosło w 1993 r. 82,9 % dochodów planowanych. Jakie są powody tego stanu rzeczy? Spowodowane jest to podejmowaniem przez sądy suwerennych decyzji o zwalnianiu z opłat i kosztów sądowych, a także pogorszeniem się, i to znacznym, ściągalności wszelkich należności sądowych, grzywien, a w szczególności należności komorniczych. Ten ostatni wskaźnik spadł poniżej 50 %. Windykacja więc tych należności pogorszyła się w ub.r., i to w stopniu bardzo znacznym.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Przy okazji, prosiłabym, przedstawiciela NIK o wyjaśnienie danych zawartych w sprawozdaniu NIK na str. 4. Chciałabym spytać, czy w tym przypadku chodzi o dochody, które nie wpłynęły do budżetu, czy jest to część już opłaconych spraw cywilnych?</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Wydatki zaplanowane w budżecie Ministerstwa Sprawiedliwości, i to już po korektach, ukształtowały się na poziomie 9,341 bln zł. Należy stwierdzić, że plan wydatków nie został wykonany, do jego wykonania zabrakło 6,712 mld zł. Mogłoby się więc wydawać, że wydatki zaplanowano na wystarczającym poziomie i prosiłabym przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości o wyjaśnienie, dlaczego owe 6 mld zł nie zostały rozdysponowane? Jest to tym bardziej dziwne, że Ministerstwo Sprawiedliwości zakończyło 1993 r. z dość znacznym zadłużeniem.</u>
<u xml:id="u-135.3" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Jak przedstawia się struktura wydatków resortu? Większość wydatków została przeznaczona na potrzeby bieżące, a tylko ich bardzo niewielka część, tj. ok. 3 % środków wydatkowano na inwestycje, głównie inwestycje kontynuowane.</u>
<u xml:id="u-135.4" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Chciałabym jeszcze krótko naświetlić gospodarkę pozabudżetową w resorcie, dotyczy to głównie gospodarstw pomocniczych. Można ogólnie stwierdzić, że w sferze gospodarki pozabudżetowej zmierza się do samofinansowania. Chciałabym jednak poprosić o wyjaśnienie, dlaczego w ośmiu gospodarstwach pomocniczych stan przeciętnego zatrudnienia służby cywilnej jest dużo większy aniżeli zatrudnienie więźniów. Rozumiem, że takie przypadki mogą się zdarzać, ale nie mogą być one regułą. Np. w raporcie NIK wymieniony został przypadek w Garwolinie, gdzie na 1 więźnia przypada 6 pracowników cywilnych.</u>
<u xml:id="u-135.5" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Jeśli chodzi o gospodarkę tzw. środkiem specjalnym, to kwota 11 mld zł z tego źródła nie została wpłacona do budżetu. Sprawa dotyczy finansowania wynagrodzeń prowizyjnych komorników w 35 sądach wojewódzkich, w których nadwyżki ze środka specjalnego zostały potraktowane jako środki obrotowe. Podam przykład jednego z sądów: 250 mln zł nadwyżki zostało tam rozdysponowane na wyposażenie i remont biura komornika. Można by zapytać, czy również biuro sędziego zostało tak wyposażone jak biuro komornika?</u>
<u xml:id="u-135.6" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Reasumując, chcę stwierdzić, że należałoby wzmocnić w resorcie sprawiedliwości nadzór i kontrolę nad gospodarką finansową. W tej sferze tkwią główne niedociągnięcia w realizacji budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy przedstawicielka Najwyższej Izby Kontroli chciałaby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Wyjaśnienia wymaga sprawa środków specjalnych. W 1993 r. tworzono konta środków specjalnych, na które mają być przekazywane kwoty z tytułu części opłat za czynności egzekucyjne w wysokości wynagrodzeń prowizyjnych należnych komornikom wraz z pochodnymi tych wynagrodzeń. Jeżeli na te konta przekazywane są środki wyższe, to one muszą być traktowane jako dochody budżetu państwa. Tymczasem, tak jak stwierdziła pani poseł sprawozdawca, te nadwyżki nie były przekazywane do budżetu państwa, lecz były traktowane jako środki obrotowe, które wykorzystywało się na inne cele. NIK odnotowała ten fakt, a natrafiliśmy na ten problem, badając sprawozdania w ministerstwie. Nie wystąpiliśmy zaś o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w tej sprawie, bo nie przeprowadziliśmy kontroli w sądach. Dlatego powinna teraz zostać przeprowadzona kontrola w sądach i należy wyjaśnić, dlaczego doszło do tych nieprawidłowości. W wystąpieniu pokontrolnym do ministra sprawiedliwości prosimy o zajęcie się tą sprawą i o wszczęcie postępowań dyscyplinarnych.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Jeśli chodzi o rachunek dochodów w budżecie, to rzeczywiście jest to wyliczenie hipiotetyczne /chodzi o uwagi na str. 4/. Powolne rozpatrywanie spraw, brak wydolności sądów i spadek egzekucji należności sądowych - te wszystkie czynniki uszczuplają dochody resortu.</u>
<u xml:id="u-137.2" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Co się tyczy dalszych spraw, które poruszyli posłowie sprawozdawcy, to uważamy, że nie odpowiednie wynagrodzenia sędziów sprawiają, że wytwarza się sytuacja przypominająca błędne koło: sędziowie odchodzą, bo są słabo opłacani, a to z kolei wpływa na powolny obieg spraw.</u>
<u xml:id="u-137.3" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Uznaliśmy także, że ze strony ministra sprawiedliwości jest za słaby nadzór nad działalnością administracyjną i organizacyjną sądów. Sprawa ma charakter bardzo delikatny, gdyż nie wolno tu przekroczyć granicy niezawisłości sędziowskiej. Niemniej jednak, zarówno sądy, jak i Ministerstwo Sprawiedliwości z punktu widzenia prawidłowego wykonywania prawa budżetowego są poddane pewnym, ogólnym zasadom. Minister sprawiedliwości, podobnie, jak inni ministrowie ma obowiązek kontrolowania działalności finansowej podporządkowanych mu jednostek. Minister sprawiedliwości nie może więc stwierdzić, że nie sprawuje nadzoru nad sądami. Najwyższa Izba Kontroli zdaje sobie sprawę z tej cienkiej granicy w tym nadzorze, który kończy się tam, gdzie zaczyna się niezawisłość sędziowska. Niemniej jednak cała sfera administracyjnej i organizacyjnej pracy sądów podlega nadzorowi i kontroli finansowej ze strony ministra, co chciałabym wyraźnie podkreślić.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PoselJozefMichalik">Na tle całego sprawozdania, które rozpatrujemy, wyłania się problem prawidłowych szacunków budżetowych. Mówił też o tym pan poseł sprawozdawca. Pytam jednak czy niedoszacowanie budżetu resortu sprawiedliwości nie było celowym zamierzeniem? Czy nie chodziło o to, aby właśnie tak ważny resort był w swych działaniach sparaliżowany? Przecież powstała taka sytuacja, że nie działały telefony, odcinano prąd, bo nie było pieniędzy na te opłaty. Nie podejmowano wielu postępowań, sędziowie działali jak w letargu.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#PoselJozefMichalik">Dzisiaj rodzi się pytanie, dlaczego tyle spraw jest nie rozstrzygniętych, a sprawy, które wymagają szybkiego rozstrzygnięcia nie są zakończone prawomocnymi wyrokami, jakby nastąpił paraliż prawa. Tymczasem mass media odwracają cały problem, przypisując winę za ten stan rzeczy obecnemu budżetowi i rządowi koalicyjnemu. Sprawy te mają swój początek w latach poprzednich. My posłowie, będąc w terenie spotykamy się z pytaniami - co wy tam w Sejmie robicie? Dlaczego prawo jest nieskuteczne, nie ścigając tych, którzy je naruszają. Na przykład sprawy bankowe ciągną się miesiącami, a nawet latami. Pytam więc, czy niedoszacowanie wydatków w budżecie tego resortu nie było zamierzone? Jednocześnie zwracam uwagę na to, że wobec przestępstw gospodarczych stosowano tzw. vacatio legis.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Panie pośle, pańskie pytania są bardzo istotne, chyba najistotniejsze. Możne je rozszerzyć i spytać, jak to się stało, że w ciągu ostatnich 4 lat podjęto decyzje, w myśl których największe cięcia budżetowe dotknęły takie resorty, jak: Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Ministerstwo Obrony Narodowej i wymiar sprawiedliwości. Kwestia rozdziału środków jest kwestią pewnego wyboru ekonomicznego, tymczasem pieniądze idą na spłatę długów zaciągniętych przez PRL i na temu podobne cele.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#PoselKrzysztofKaminski">Prawdą jest, że rząd premiera W. Pawlaka rozpoczął swą działalność pod koniec ub.r. od dofinansowania wymiaru sprawiedliwości o kwotę 1,7 bln zł. Prawdą jest jednak także, że w br. koalicja uchwaliła nowy budżet - pan pewnie głosował za, a ja przeciw - a budżet ten jest bardzo podobny do poprzedniego budżetu, zubożając również wymiar sprawiedliwości. Nasuwa się więc pytanie, jak głosować nad budżetem na 1995 r.? Czy tak, jak dyktują potrzeby resortu, czy zgodnie z koncepcją koalicji rządzącej? Odpowiedź na to pytanie jest prosta.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PoselHelenaGoralska">Mam prośbę do posłów, aby stawiając konkretne oskarżenia podawali przykłady i liczby. Przed chwilą poseł K. Kamiński mówił o cięciach budżetowych w określonych resortach. Otóż wtedy, gdy rozpatrywany był budżet MSW, poseł sprawozdawca J. Zemke stwierdził, że w 1993 r. wydatki w tym resorcie nie tylko nie zostały obcięte, lecz zostały zwiększone realnie o 6 %. Nie wiem czy pan poseł był wtedy na sali, czy też nie słuchał tego, co się mówi. Proszę, aby najpierw sprawdzać liczby i fakty, a potem formułować oskarżenia. Może pan poseł wyrażał swoje życzenia, ale musimy trzymać się faktów.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Byłem wtedy na sali, słuchałem i z ubolewaniem stwierdzam, że pani poseł nie zrozumiała tego co powiedziałem. Zwiększenie w 1993 r. wydatków w MSW o 6 % oznacza może jakąś poprawę w stosunku do poprzedniego, jeszcze gorszego budżetu, jednak w stosunku do potrzeb jest to o kilkadziesiąt procent za mało. Zależało to od decyzji politycznej, którą podjęło właśnie pani ugrupowanie. Zwiększono ten budżet tylko o 6 % a nie np. o 60 czy 80 %, bo tyle trzeba by dla ratowania bezpieczeństwa państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#WiceministersprawiedliwosciGrzegorzCiecierski">Chciałem się tylko odnieść do dwóch spraw. Przedstawicielka NIK poruszyła sprawę nieodprowdzania z budżetu pieniędzy z tzw. środków specjalnych. Chcę poinformować, że zasady dotyczące wydatkowania tych środków obowiązywały od maja 1993 r. Zatem sprawozdanie zbiorcze oparte było tylko na jednym, pierwszym sprawozdaniu, które wpłynęło z terenu i błędów nie dało się poprawić w poprzednim roku budżetowym. Zaleciliśmy zwrot tych środków, które nie zostały przekazane do budżetu i zalecenie to zostało już prawdopodobnie wykonanie bądź jest w trakcie wykonania. Zatem przy sporządzaniu sprawozdania z wykonania budżetu w 1993 r. mieliśmy świadomość tych nieprawidłowości, ale proszę wziąć również pod uwagę to, że sytuacja wymiaru sprawiedliwości, a szczególnie sędziów i sądów, jest bardzo trudna.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#WiceministersprawiedliwosciGrzegorzCiecierski">Całe sądownictwo parało się z falą procesów o zaległe odsetki. W takiej sytuacji pracowały sądy i sędziowie i te warunki częściowo tłumaczą, dlaczego nie osiągnięto pewnych, zaplanowanych dochodów. Częściowo wynika to także z trudnej sytuacji kadrowej w sądownictwie. Proszę również zwrócić uwagę na to, że trudna sytuacja ekonomiczna społeczeństwa niekorzystnie odbija się na skuteczność egzekucji należności.</u>
<u xml:id="u-142.2" who="#WiceministersprawiedliwosciGrzegorzCiecierski">Nowe kierownictwo resortu, w którym mam zaszczyt brać udział, zajmuje się przebudową modelu wymiaru sprawiedliwości, proponując wiele nowych rozwiązań, zarówno w zakresie skuteczności egzekucji należności, jak i w zakresie gospodarki budżetowej. Chcę tu dodać, że oceniając proces tworzenia prawa, widzimy w nim wyraźną tendencję do obarczania wymiaru sprawiedliwości coraz to nowymi obowiązkami. Zgodnie z ustawami zwiększa się obciążenie sądów, i to zwiększa się nadmiernie. Chcę tu podkreślić, że sądy muszą wywiązywać się ze swych uprawnień konstytucyjnych i ustawowych, jest to przecież trzecia władza, tymczasem realne warunki nie pomagają sądom w wywiązywaniu się przez nie ze swych obowiązków w obecnym, trudnym okresie.</u>
<u xml:id="u-142.3" who="#WiceministersprawiedliwosciGrzegorzCiecierski">Generalnie rzecz biorąc, to wszystkie inne wskaźniki dotyczące wykonania budżetu w 1993 r. są prawidłowe. Co się tyczy owych 6 mld zł, które nie zostały wydatkowane, o czym mówiła pani poseł sprawozdawca, to jest to łączna kwota, z której finansowaliśmy kilkadziesiąt drobnych instytucji: instytuty badawcze i inne jednostki.</u>
<u xml:id="u-142.4" who="#WiceministersprawiedliwosciGrzegorzCiecierski">Co się tyczy gospodarstw pomocniczych przy zakładach karnych, to sytuacja w nich jest szczególnie trudna. W czasie, gdy brakuje miejsc pracy, zakłady karne, które kiedyś dawały zatrudnienie i były odbiorcami wielu produktów, znalazły się w nowym położeniu i muszą szukać nowych rozwiązań, aby się utrzymać. Więźniowie są mało efektywni w pracy. Ich wydajność jest niższa niż innych pracowników, tym bardziej że nieraz w ciągu roku trzeba 5-krotnie przeszkalać załogę. Na tym tle powstaje pytanie, w jaki sposób można przywrócić tych ludzi społeczeństwu? Trzeba dostrzegać ten ważny problem społeczny.</u>
<u xml:id="u-142.5" who="#WiceministersprawiedliwosciGrzegorzCiecierski">W sprawozdaniu NIK z dużą dokładnością zostały podane kwoty przeznaczone na wyżywienie, nie mówi się natomiast - NIK nie musi tego uwzględniać - o szczególnie trudnej sytuacji zakładów karnych. Doceniamy powagę tej sytuacji i staramy się tam, gdzie to jest możliwe podejmować działania mające na celu przebranżowienie i restrukturyzację tych zakładów. Wydaliśmy takie zalecenie dotyczące gospodarstw przy zakładach karnych. Być może, że z czasem sytuacja ta poprawi się na lepsze, wtrącę tu jeszcze, że staramy się reklamować produkty wytwarzane przez więźniów, organizujemy specjalne pokazy. Nie łudźmy się jednak, poprawa będzie powolna. Niemniej jednak, uważamy, że nie należy likwidować miejsc pracy przy zakładach karnych.</u>
<u xml:id="u-142.6" who="#WiceministersprawiedliwosciGrzegorzCiecierski">Co się tyczy proporcji w zatrudnieniu między więźniami a innymi pracownikami, to oczywiście, ta druga kategoria pracowników pomaga w przetrwaniu gospodarstw w tym trudnym okresie. Z czasem te proporcje muszą się zmienić, gdyż absurdem jest, aby w tych gospodarstwach w większości pracowali niewięźniowie. Z nich musi się składać kadra kierownicza, natomiast cały proces produkcji powinien opierać się na więźniach. Rozumiemy ten problem i dążymy do tego, aby nastąpiła zmiana obecnych proporcji. Być może, że uda nam się wyeliminować nieprawidłowości, podniesione przez panią poseł sprawozdawcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos nt. wykonania budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości w 1993 r.? Nie widzę chętnych. Czy to oznacza, że możemy przejść do głosowania?</u>
<u xml:id="u-143.1" who="#PoselWaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Sprawiedliwości w 1993 r. ?</u>
<u xml:id="u-143.2" who="#PoselWaldemarMichna">W głosowaniu 15 głosami za, przy 1 głosie przeciwnym, sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-143.3" who="#PoselWaldemarMichna">Przechodzimy teraz do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu Sądu Najwyższego w 1993 r. Proszę posła sprawozdawcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Praktycznie biorąc, mógłbym prosić pana przewodniczącego, aby zechciał przyjąć krótkie sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości zawierające ocenę wykonania budżetów takich instytucji, jak: Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny, Trybunał Konstytucyjny i Rzecznik Praw Obywatelskich, gdyż wykonanie budżetu w wymienionych instytucjach przedstawia się bardzo podobnie. Z uwagi jednak na fakt obecności na posiedzeniu prezesów sądów oraz Rzecznika Praw Obywatelskich wypada omówić te budżety oddzielnie.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#PoselKrzysztofKaminski">Co się tyczy Sądu Najwyższego, to oceniamy, że bardzo dobrze się stało, iż doszło do porozumienia, w myśl którego Sąd Najwyższy znajdzie swą siedzibę w gmachu resortu sprawiedliwości, a więc spółka z władzami miasta Warszawy nie jest już potrzebna. Jedynym problemem w tej części budżetu jest problem związany z dochodami sędziów i obsadą kadrową Sądu Najwyższego, który podejmuje nowe i trudne zadania. Generalnie NIK nie ma żadnych zastrzeżeń do tej części budżetu, Komisja Sprawiedliwości także, oczywiście, nie ma żadnych zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#PoselKrzysztofKaminski">Co do Naczelnego Sądu Administracyjnego, to instytucję tę można potraktować, jako wzorową z punktu widzenia prawidłowej gospodarki budżetowej. W ramach przydzielonego budżetu Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu udały się takie znakomite osiągnięcia, jak: wybudowanie i uruchomienie nowego ośrodka w Łodzi, przeprowadzenie remontów w sądach wielu miast wojewódzkich - w Poznaniu, Wrocławiu i Krakowie. Wyremontowano również i wyposażono w środki techniczne siedzibę Naczelnego Sądu Administracyjnego znajdującą się w centrum Warszawy. Wszystko to zrobiono przy bardzo niskich wynagrodzeniach sędziów NSA, niepełnej obsadzie kadrowej i ogromnym wzroście liczby spraw, które rozpatruje Naczelny Sąd Administracyjny. Sąd ten jest stosunkowo młody, liczy sobie kilkanaście lat, lecz ma bardzo ważne znaczenie. Jeśli chodzi o stronę dochodową, to wykonanie jest wyższe aniżeli plan. W 1993 r. dochody NSA wzrosły o ponad 200 %, co jest bardzo dobrym wynikiem. Spowodowane to było różnymi przyczynami, m.in. tym, że Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrywał w ub.r. akurat sprawy, za które wnosi się drogie opłaty. Pan prezes zwracał uwagę na to, że może w tym roku liczba spraw będzie znaczna, lecz będą to sprawy, za które wnosi się znacznie niższe opłaty, więc dochody obniżą się. W NSA można się bowiem sądzić za 100 tys. zł i za miliardy złotych.</u>
<u xml:id="u-144.3" who="#PoselKrzysztofKaminski">Wykonanie budżetu Rzecznika Praw Obywatelskich również nie budziło najmniejszych zastrzeżeń, a Najwyższa Izba Kontroli nie zgłosiła takich uwag, które warte są rozpatrzenia. W wydatkach znaczne kwoty przeznaczono na remonty. Nie stwierdzono naruszenia dyscypliny budżetowej.</u>
<u xml:id="u-144.4" who="#PoselKrzysztofKaminski">Co do wykonania budżetu Trybunału Konstytucyjnego za 1993 r. także nie stwierdzono żadnych odstępstw od dyscypliny. Trybunał Konstytucyjny zmienia siedzibę, przenosząc się z parlamentu do budynku, który został kupiony, czy też wydzierżawiony od Ministerstwa Obrony Narodowej. Wzrosły wynagrodzenia sędziów Trybunału Konstytucyjnego, tzn. że nie są one na tyle wysokie /średnia pensja 15 mln zł/, aby były godne najważniejszych sędziów w państwie, lecz są nieco wyższe niż 2 lata temu.</u>
<u xml:id="u-144.5" who="#PoselKrzysztofKaminski">Jeśli chodzi o sprawozdanie z wykonania budżetu Zespołu Administracji Publicznej Najwyższej Izby Kontroli, to nie mam żadnych uwag.</u>
<u xml:id="u-144.6" who="#PoselKrzysztofKaminski">W zasadzie na tym skończyłbym. Pozostaje mi tylko zwrócić się do Rzecznika Praw Obywatelskich i prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego, którzy są obecni na naszym posiedzeniu i mogą sformułować pewne wnioski, które będą przydatne przy pracach nad budżetem 1995 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#PoselWaldemarMichna">Oddaję głos pani poseł sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Do wykonania budżetu Sądu Najwyższego również nie mam uwag. Jak powiedział mój przedmówca, należy się cieszyć, że tak ważna instytucja znajdzie wreszcie godne lokum, tym bardziej że będzie to lokum wspólne z Ministerstwem Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Jeśli chodzi o wykonanie budżetu Naczelnego Sądu Administracyjnego, to jak rozumiem, plan dochodów będzie z roku na rok dokładniej szacowany, bo w 1993 r. przy tym szacunku oparto się na wynikach 1992 r. Tymczasem w 1993 r. rozpatrywane były sprawy, z tytułu których wnosi się dosyć wysokie opłaty i zapewne stąd wzięło się to bardzo wysokie przekroczenie planowanych dochodów. Jak rozumiem, od przyszłego roku Naczelny Sąd Administracyjny będzie prowadził nadzór nad sądami w terenie. Została już opracowana koncepcja tego nadzoru.</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Co do wykonania budżetu Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, to także nie budzi ono zastrzeżeń. Mamy nadzieje, że stanowisko głównego księgowego w tej instytucji zostanie obsadzone, bo jest to instytucja ważna i dysponująca liczącymi się kwotami.</u>
<u xml:id="u-146.3" who="#PoselJoannaSzafrugaSypniewska">Nie mam też żadnych uwag krytycznych do wykonania budżetu Trybunału Konstytucyjnego, który nie dysponuje żadnymi dochodami, a koszty postępowania przed Trybunałem ponosi skarb państwa. Wykonanie zaś wydatków budżetowych jest zgodne z planem.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Chciałbym jeszcze poruszyć jedną sprawę. Niektóre instytucje, np. Rzecznik Praw Obywatelskich prowadzą działalność wydawniczą. Mianowicie Rzecznik wydaje publikacje, które mają istotne znaczenie informacyjne i koszty ponoszone z tego tytułu wyniosły w 1993 r. 974 mln zł. Natomiast dochody uzyskane ze sprzedaży tych publikacji pokrywają zaledwie 4 % poniesionych nakładów. Jest to działalność edukacyjna, te materiały trafiają do posłów, wojewodów, do urzędów centralnych i innych instytucji. Powstaje tu pytanie: czy działalność ta powinna być finansowana z budżetu akurat jednej instytucji, podczas gdy krąg korzystających jest bardzo szeroki. 4 % odzyskanych kosztów to niewiele.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#DyrektorKrystynaSzajdakowska">Małe sprostowanie: nasz zarzut nie polegał na tym, że w Biurze Rzecznika Praw Obywatelskich nie obsadzone jest stanowisko głównego księgowego, bo jest ono obsadzone. Chodziło nam o usytuowanie głównego księgowego w strukturze biura i o to, komu ma być podporządkowany główny księgowy. Rola głównych księgowych wyraźnie wzrasta, jest jakościowo inna niż była poprzednio i stąd wzięły się nasze sugestie co do usytuowania głównego księgowego w strukturze biura. Sprawa ta została omówiona na naradzie pokontrolnej i z otrzymanych wyjaśnień wynika, że jest prawie całkowicie załatwiona.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#PoselWaldemarMichna">Zanim udzielę głosu przedstawicielom zainteresowanych instytucji, proszę jeszcze posłów o zgłaszanie pytań dotyczących wykonania budżetów tych instytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PoselJozefMichalik">Chcę wypowiedzieć się w sprawie publikacji, które wydaje Rzecznik Praw Obywatelskich. Myślę, że są to bardzo cenne informacje dla nas i nie tylko dla nas. Wielu ludzi dowiaduje się dzięki temu, jakiego rodzaju i treści skargi wpływają do Rzecznika Praw Obywatelskich, co daje wgląd w bolączki społeczne. Myślę, że należałoby utrzymać tę działalność wydawniczą.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#PoselJozefMichalik">Mam natomiast pytanie dotyczące tego, co referował poseł sprawozdawca. W jaki sposób nasza niezawisła władza, wymiar sprawiedliwości powinna działać, ażeby jej rola była w pełni doceniana przez społeczeństwo, ażeby zapanowało przekonanie, iż naprawdę stanowimy państwo prawa. To pytanie jest zarazem wyciągniętą przeze mnie konkluzją z dzisiejszych obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Odpowiem panu posłowi w sposób następujący. Jednym z warunków niezawisłości sędziów jest niezależność finansowa. Źle się dzieje, kiedy nadal obowiązuje teza Lenina, w myśl której, jeśli policjant lub sędzia zarabia więcej niż nauczyciel, to jest to państwo policyjne. Co więc należy zrobić? Skończyć z Leninem - sprawa jest prosta. Sędzia musi dobrze zarabiać, o wiele np. lepiej niż radca prawny czy prawnik w dobrej firmie. Nikt za 10 czy 15 mln zł miesięcznie nie zagwarantuje panu niezawisłości sędziowskiej w sensie ekonomicznym. Sprawa jest prosta.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#PoselJanuszCichosz">Słucham zarzutów, że społeczeństwo niecierpliwi się i niepokoi, że przeciąga się w sądach rozpatrywanie spraw, słyszę, że to bulwersuje społeczeństwo. Zastanawiam się nad tym, czy istotnie ktoś na tej sali może powiedzieć, że rozpatrywanie spraw w sądach przeciąga się w złośliwy sposób. Wiemy, że w każdej sprawie istnieją dwie strony, z których każda chce być wygrana. Sięga się więc po różne argumenty, które dają szansę na wygraną. Obrońcy mogą również wnosić o pozwanie coraz to nowych świadków i w ten sposób procesy przedłużają się.</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#PoselJanuszCichosz">Chyba nie można ustalać terminów, w których sprawy powinny zostać zakończone. Nie można powiedzieć, że określona sprawa ma trwać nie dłużej niż np. 3-4 miesiące. W mojej rodzinie np. toczy się sprawa o podział mieszkania już od 4 lat i chyba będzie to trwało jeszcze przez następne 4 lata. Czy wynika to ze złej woli? Czy i jaki możemy mieć na to wpływ?</u>
<u xml:id="u-152.2" who="#PoselJanuszCichosz">Wydaje mi się, że skoro sądy są niezawisłe, a przepisy prawa nie są łamane, to nikt z nas nawet przy powoływaniu się na zniecierpliwienie społeczeństwa, nie może przyspieszyć biegu spraw w sądach. Sprawy bowiem tak się toczą, jak na to zezwala prawo i jego przepisy. Jeżeli sądy łamią prawo i można to udowodnić, to wtedy możemy mieć wpływ na tryb i sposób rozpatrywania spraw sądowych, ale tylko wtedy.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Jako sprawozdawca odpowiem na pańskie uwagi w sposób następujący. Jeżeli w wydziale sądu pracuje 3 sędziów i mają do osądzenia 100 spraw, to mogą wyznaczać terminy kolejnych rozpraw raz na 2-3 tygodnie. Jeśli ci sami sędziowie mają do osądzenia 300 spraw, to będą wyznaczać terminy rozpraw nie raz na 3 tygodnie, tylko raz na 3 miesiące. Nie jest więc tak, jak mówi pan poseł, apelując: pozwólmy sądom postępować według prawa, a oni sobie z tym poradzą. Należy przydzielić sądom więcej etatów i spowodować, aby młody sędzia nie odchodził do adwokatury lub innego zawodu, tylko pozostał w sądzie; małe zarobki powodują, że sędziowie uciekają z resortu sprawiedliwości. Etatów sędziowskich jest za mało, co powoduje, że zaległości w rozpatrywaniu spraw będą rosły. Na koniec obecnego roku może dojść do poważnego kataklizmu pod tym względem. Obecnie 2 miliony spraw jest nie rozsądzonych, a opłaconych. Miesiącami czeka się na terminy rozpraw, bo brak etatów sędziowskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#PoselFranciszekPotulski">Myślę, że dyskusja w pewnym sensie wyszła poza sferę, która miała być rozpatrywana zgodnie z dzisiejszym porządkiem obrad Komisji. Uwaga moja dotyczy pozycji i statusu sędziów. Chciałbym, panie pośle Kamiński, zaprotestować przeciwko nadmiernemu, moim zdaniem, uzależnianiu w pańskiej wypowiedzi morale pracowników wymiaru sprawiedliwości od wysokości ich płac. Mnie się wydaje, że takie rozumowaniem jest nadużyciem. Co do natomiast uciekania młodych sędziów do innych zawodów, to w tej sytuacji istnieją dwa wyjścia: albo sędziowie będą więcej zarabiali, albo w innych zawodach prawniczych zarobki będą niższe.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy są jeszcze uwagi do wykonania budżetów rozpatrywanych w częściach? Nie ma. Przechodzimy więc do głosowania. Kolejno będziemy głosować za przyjęciem lub nie przyjęciem poszczególnych sprawozdań.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#PoselWaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Sądu Najwyższego w 1993 r.?</u>
<u xml:id="u-155.2" who="#PoselWaldemarMichna">W głosowaniu 15 głosami za /jednogłośnie/, sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-155.3" who="#PoselWaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Naczelnego Sądu Administracyjnego w 1993 r.?</u>
<u xml:id="u-155.4" who="#PoselWaldemarMichna">W głosowaniu 15 głosami za /jednogłośnie/, sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-155.5" who="#PoselWaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Trybunału Konstytucyjnego w 1993 r.?</u>
<u xml:id="u-155.6" who="#PoselWaldemarMichna">W głosowaniu 15 głosami za /jednogłośnie/, sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
<u xml:id="u-155.7" who="#PoselWaldemarMichna">Kto jest za przyjęciem sprawozdania z wykonania budżetu Rzecznika Praw Obywatelskich w 1993 r.?</u>
<u xml:id="u-155.8" who="#PoselWaldemarMichna">W głosowaniu 15 głosami za /jednogłośnie/, sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#PoselFranciszekPotulski">Panie przewodniczący, chciałbym poruszyć jeszcze jedną sprawę. Niebawem będziemy omawiać sprawozdanie z wykonania budżetu Ministerstwa Finansów. Chciałbym się spytać, czy byłoby możliwe i celowe uzyskanie materiału, który obrazowałby, w jaki sposób Ministerstwo Finansów oddziaływało na wykonanie budżetów przede wszystkim tych resortów, których sprawozdania budżetowe zostały odrzucone.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#PoselFranciszekPotulski">Np. podczas dzisiejszej dyskusji, gdy była mowa o dyscypliny przekazywania środków przez wojewodów gminom, poseł H. Góralska powiedziała, że zasady obowiązujące w tym względzie w 1993 r. były mętne. Zasady te określiło Ministerstwo Finansów. Inny przykład: w czasie dyskusji nad sprawozdaniem wykonania budżetu resortu budownictwa stwierdzono, że budżet na 1993 r. został opracowany przy założeniu, że zostanie ograniczony zakres dotacji do budownictwa, natomiast zarządzenie w tej sprawie ukazało się z opóźnieniem, co spowodowało, iż resort w grudniu musiał usankcjonować przekroczenia budżetowe, które pojawiły się w I półroczu.</u>
<u xml:id="u-156.2" who="#PoselFranciszekPotulski">Tego typu sprawy odnoszą się do konstrukcji budżetu wojewodów i ministerstw. Dlaczego np. Ministerstwo Finansów nie zrealizowało w sierpniu lub wrześniu zapowiadanych podwyżek, odkładając je, myślę, że z powodów politycznych, na późniejszy, powyborczy okres.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#PoselWaldemarMichna">Rozumiem intencję wypowiedzi pana posła i myślę, że moglibyśmy np. zakończyć rozpatrywanie sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Finansów dezyderatem Komisji, który byłby pomocny przy pracach nad budżetem 1995 r. Moglibyśmy sformułować postulaty pod adresem rządu dotyczące rozstrzygania pewnych spraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#PoselFranciszekPotulski">Może w jednym pytaniu zamknę sens mej wypowiedzi. Czy jest możliwość oceny tego, na ile działalność Ministerstwa Finansów miała wpływ na wykonanie budżetów tych jednostek, których sprawozdań nie przyjęliśmy?</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#DyrektorElzbietaSuchocka">Muszę stwierdzić, że nie do końca rozumiem, czego pan poseł F. Potulski chciałby się dowiedzieć od Ministerstwa Finansów? Jakiego rodzaju miałoby to być opracowanie? Przyznam się, że nie bardzo umiałabym przygotować to opracowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#PoselWaldemarMichna">Czy ktoś chciałby zabrać głos? Jeśli nie, to do poruszonej przez pana posła sprawy wrócimy przy rozważaniu sprawozdania z wykonania budżetu Ministerstwa Finansów.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#PoselWaldemarMichna">Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>