text_structure.xml 103 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselZbigniewBujak">Otwieram posiedzenie Komisji, na którym mamy zapoznać się z sytuacją Państwowej Straży Pożarnej oraz z całym systemem ratowniczo-gaśniczym. Jest wolą Sejmu, aby nad jednym z najważniejszych dla obywateli i przedsiębiorstw systemem na tyle dyskutować, aby poznać jego specyfikę i potrzeby, które umożliwią - w miarę naszych możliwości ustawowych i finansowych - stworzenie tej strukturze jak najlepszych warunków do rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselZbigniewBujak">Straży zawodowej towarzyszy szeroko rozwinięta struktura ochotniczych straży pożarnych. Jesteśmy zainteresowali wiedzą, jak przebiega współpraca pomiędzy tymi dwoma systemami. Gościmy na posiedzeniu wiceprezesa Związku Ochotniczych Straży Pożarnych. Liczymy, że zabierze on głos.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselZbigniewBujak">Rolą ustawodawcy jest regulować te sprawy, które można uregulować za pomocą ustaw i przepisów. Proszę nie oczekiwać, że Sejm będzie mieć większe możliwości, bądź zaspokoi wszystkie oczekiwania wysuwane przez środowisko strażackie pod adresem różnych organów państwa. Sprawą Sejmu jest zajmować się tylko tym, co dotyczy ustawodawstwa, jego niedoskonałości i luk. W związku z tym głównie na tego rodzaju sygnały, sugestie i propozycje będziemy zwracać uwagę.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselZbigniewBujak">Przystępujemy teraz do wysłuchania informacji o Państwowej Straży Pożarnej i o krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym. Proszę o zabranie głosu komendanta F. Delę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Przypadło mi dzisiaj zdać sprawozdanie ze służby, która ma w naszym państwie istotne zadania do spełnienia. Tak się składa, że każda służba powinna być dostosowana, modernizowana i reorganizowana zgodnie z potrzebami wynikającymi ze zmieniających się w państwie warunków, a także ze zmian samego państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Poprzednia ustawa z 1975 r. obejmowała struktury terenowe ochrony przeciwpożarowej i struktury resortowe. Wcześniejsza ustawa regulowała stan państwa z 1960 r., a jeszcze wcześniejsza - z 1950 r. Jak można zauważyć, co 15 - 20 lat zmienia się stan prawny określający zadania państwa i społeczeństwa w zakresie ochrony przed pożarami. Nowe ustawy o ochronie przeciwpożarowej oraz o Państwowej Straży Pożarnej wybiegają daleko w przyszłość. Tworzą one nowoczesną formację i mają zamiar wprowadzić racjonalny i tani system ratowniczo-gaśniczy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Pod rządami starych ustaw, tj. od 1975 r. do 1991 r. Państwowa Straż Pożarna miała jedynie w swoich zadaniach wyszczególnione gaszenie pożarów. Do zadań związanych z gaszeniem pożarów wynikających z ustawy z 12 czerwca 1975 r. należały: ewakuacja, gaszenie i likwidacja skutków. Ustawa z 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej, mająca charakter ustrojowy, reguluje bardzo szeroki zakres zadań społeczeństwa, podmiotów oraz służb w zakresie ochrony przed pożarami. Zgodnie z zapisami tej ustawy z 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej doszły dodatkowe zadania związane z ratownictwem technicznym i ratownictwem chemiczno-ekologicznym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Wszystkie nowoczesne  służby w nowoczesnych państwach Europy Zachodniej i innych regionów świata mają zapisane takie właśnie dodatkowe zadania. Społeczeństwa nie byłoby po prostu stać na utrzymanie służby, która realizowałaby tylko jednorodne zadania związane ze strażą pożarną. W efekcie służba ta przekształca się bardziej w służbę ratowniczą, aniżeli w służbę związaną z ochroną przed pożarami. Statystyki wykazują, że w aglomeracjach przemysłowych od 60 do 70 % działań ma charakter niepożarowy, związany z rozwojem cywilizacyjnym, uprzemysłowieniem, ruchem, transportem i wieloma innymi zagrożeniami. Jeżeli chodzi natomiast o tereny wiejskie, to od 65 do 70 % działań ma związek z zadaniami pożarowymi, a pozostałe 30 - 40 % działań ma związek z innymi zadaniami niż pożarowe. Stąd właśnie wynika potrzeba dogłębnej transformacji Państwowej Straży Pożarnej oraz przygotowanie ochotniczych straży pożarnych do realizacji nowych zadań związanych z zagrożeniami niepożarowymi.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W 1992 r. zegar pożarowy wybijał co 6 minut. Co 11 minut konieczna była interwencja w ratownictwie ogólnym. Lasy paliły się co 33 minuty, a budynki i zabudowania rolnicze co 25 minut. Statystyka ta bije na alarm tym bardziej, że obserwuje się wzrastającą liczbę interwencji.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Tendencja wzrostowa jest szokująca, jeżeli porówna się lata 80 z latami 90, w szczególności w zakresie zagrożeń chemicznych i ekologicznych. W 1993 r. w każdym następnym kwartale dwukrotnie powiększała się liczba tego rodzaju zagrożeń. Jest to bardzo duża dynamika przyrostu, dlatego też Państwowa Straż Pożarna musi przygotować kraj na wypadek różnych zdarzeń.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Obowiązkiem państwa w stosunku do obywateli jest zapewnienie bezpieczeństwa zewnętrznego i wewnętrznego. Gwarantuje to art. 34 Konstytucji RP z 17 października 1992 r. W expose premiera W. Pawlaka wygłoszonym w Sejmie również możemy przeczytać, że państwo nie może zostawić swoich obywateli na lasce losu, że ludzie nie powinni żyć w strachu przed utratą życia, zdrowia i mienia, że państwo powinno chronić środowisko, gdyż bez niego życie społeczeństwa jest bardzo trudne.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W ustawie o urzędzie ministra spraw wewnętrznych zostało zapisane, że do zakresu obowiązków ministra należy m.in. koordynacja działań porządkowo-ochronnych oraz ratowniczych w razie klęsk żywiołowych i innych podobnych zdarzeń zagrażających bezpieczeństwu powszechnemu. W programie rządowym uchwalonym przez Radę Ministrów w sierpniu ub.r. zatytułowanym "Narodowy program zdrowia" zawarte zostały natomiast zadania dla ministra spraw wewnętrznych i ministra zdrowia i opieki społecznej dotyczące stworzenia systemu ratownictwa medycznego podczas katastrof i zdarzeń chemicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W czasie, kiedy funkcjonowały stare przepisy, istniała tzw. terenowa ochrona przeciwpożarowa, która znajdowała się w gestii wojewodów, a także resortowa ochrona przeciwpożarowa. Przekształcenia w gospodarce naszego kraju spowodowały, że przestało się odczuwać opiekuńczą rolę resortów, w efekcie czego zaczęto liczyć złotówki i likwidować w dużej mierze resortową ochronę przeciwpożarową. Rozwiązano 263 jednostki zakładowych straży pożarnych. Zlikwidowano także część służb ratowniczych, które dopiero co rozpoczęły działalność. Wcześniej nie istniał system ratownictwa chemicznego ani system ratownictwa technicznego, w ogóle nie znano pojęcia ratownictwa ekologicznego. Zmiany własnościowe, jakie zaszły w naszym państwie powodują, że następuje likwidacja tych podmiotów, które świadczyły usługi zarówno dla zakładu, jak również dla państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W wyniku uchwalenia nowych ustaw Państwowa Straż Pożarna i ochotnicze straże pożarne mają przypisane praktycznie wszystkie interwencje z wyjątkiem specjalistycznych, tj. ratownictwa morskiego, górniczego i wysokogórskiego. Niemniej jednak w ustawie o Państwowej Straży Pożarnej zapisane są także zadania współdziałania z wymienionymi służbami ratowniczymi polegające na wykonywaniu pomocniczych czynności. Wszystkie akty prawne, które powstają i które powstaną, odnoszące się do ratownictwa morskiego, górniczego i wysokogórskiego będą zawierały zadania dla Państwowej Straży Pożarnej w zakresie współdziałania w realizacji działań ratownictwa specjalistycznego.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W naszym państwie jest wiele miejsc, które można uznać za bardzo niebezpieczne, ale w których nie ma żadnych podmiotów ratowniczych. Te "białe plamy" miały być wypełnione przez tworzące się jednostki ratowniczo-gaśnicze oraz przejmowane w system Państwowej Straży Pożarnej upadające zakładowe straże pożarne. W systemie tym znaleźć się miały /i powinny/ ochotnicze straże pożarne przystosowane do wypełniania nowoczesnych zadań.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Państwowa Straż Pożarna została powołana do życia 1 lipca 1992 r. W jej skład wchodzą: rządowa administracja specjalna zorganizowana w postaci 262 komend rejonowych Państwowej Straży Pożarnej, 49 komend wojewódzkich, Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej - organ centralny komendanta głównego oraz jednostki ratowniczo-gaśnicze, które są jednostkami liniowymi. Docelowo projektowaliśmy utworzenie 520 takich jednostek. Liczba ta wynika z międzynarodowych norm, zgodnie z którymi uważa się, że skuteczny obszar działania jednostki ratowniczo-gaśniczej nie powinien być większy niż 620 km2 w terenie niezabudowanym i 55 km2 w terenach zabudowanych. Są to maksymalne wielkości, które mogą być chronione przez jednostki ratowniczo-gaśnicze. Obecnie takich jednostek jest 484. Docelowo, jak już wspomniałem, powinno ich być 520.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W jednostkach ratowniczo-gaśniczych pełnią służbę strażacy Państwowej Straży Pożarnej. Łącznie jest ich 28 tys. Rozkład strażaków Państwowej Straży Pożarnej w kraju jest bardzo nierównomierny. Normy zachodnie zalecają, aby na tysiąc mieszkańców przypadało 1,2 - 1,4 strażaka. W Polsce średni wskaźnik wynosi 0,74. Kilka aglomeracji /w tym katowicka, krakowska, tarnowska, poznańsko-bydgoska/ ma wskaźnik wynoszący 0,55 strażaka na tysiąc mieszkańców. Dla Warszawy wskaźnik ten wynosi 0,61.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Wskaźniki te nie są wysokie. Mają one uwarunkowania etatowe. Kiedy funkcjonowały stare przepisy i stary system, było ok. 48 tys. strażaków. Obecnie Państwowa Straż Pożarna liczy 28 tys. strażaków, a pozostałe jednostki zakładowych straży liczą ok. 6 tys. strażaków. W sumie jest ok. 34 tys. strażaków. Zmniejszenie się stanu liczebnego wynika przede wszystkim z przekształceń systemowych, jakie miały miejsce w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Państwowa Straż Pożarna dysponuje systemem kształcenia, do którego zaliczyć należy: Szkołę Główną Straży Pożarnej, szkoły podoficerów pożarnictwa i szkoły techniczne, czyli szkoły aspirantów Państwowej Straży Pożarnej. Oprócz tego muszą powstać rejonowe ośrodki szkolenia pracowników ochrony przeciwpożarowej, w tym jednostek ochotniczych straży pożarnych. Zgodnie z zapisami ustawowymi powinno być ich tyle, ile jest komend rejonowych. W br. zamierzamy jednak powołać jedynie 60 takich ośrodków.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Przekształcenia i tworzenie nowej formacji spowodowały, że znacząca część kadry technicznej i inżynieryjnej została przesunięta do jednostek liniowych. W poprzednim układzie istniał system administrowania ochroną przeciwpożarową. W jednostkach administracyjnych specjalnych pracowało 10,5 tys. strażaków. Obecnie jest to niewielka liczba. Do jednostek ratowniczo-gaśniczych zostało przesuniętych ok. 5 tys. pracowników, głównie o najwyższych kwalifikacjach. Mam tutaj na myśli kadrę inżynieryjno-techniczną, aspirantów i inżynierów.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Stworzenie nowej formacji spowodowało w znacznym stopniu odmłodzenie kadry. Prawie 15 % kadry ma za sobą mniej niż 3 lata służby, od 3 do 5 lat służby zaliczyło 20 %, a od 6 do 10 lat 31 % kadry. W sumie prawie 65 % kadry w następnych latach, po zdobyciu doświadczenia będzie w sposób właściwy służyć naszemu państwu.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Jednostki ratowniczo-gaśnicze, których jest w kraju 484, podzielone są na kategorie A, B, C i D. Ich obsada nie jest należyta w stosunku do kategorii, np. projektowano, aby w kategorii D było co najmniej 45 pracowników w systemie pracy zmianowej, czyli 15 pracowników na zmianę. Tylko taka liczba strażaków daje bowiem możliwość podjęcia prawie 85 % zadań, które mogą być realizowane przez tę jednostkę. Mniejsze jednostki muszą być automatycznie wspierane przez inne, co powoduje konieczność opracowywania dodatkowych planów dysponowania jednostkami.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Musi być zapewniona duża dyspozycyjność w układzie rejonu, a nawet w układzie województwa. Dużą wagę przywiązujemy wobec tego do tzw. stanowisk kierowania, wojewódzkich stanowisk koordynacji ratownictwa i rejonowych stanowisk kierowania, które muszą najszybciej, jak tylko można, kierować do działania jednostki ratowniczo-gaśnicze oraz dysponować ochotniczymi strażami pożarnymi do wzmocnienia akcji.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Dotychczas dużo powiedziałem nt. formacji i ludzi w niej służących. Chciałbym teraz powiedzieć kilka słów nt. techniki. Ratownictwa techniczne, chemiczne i ekologiczne wymagają zupełnie innego podejścia i innej techniki. Rozpoczęliśmy wyposażanie tych jednostek zgodnie z wolą ustawodawcy w sprzęt zezwalający na wykonywanie nowych zadań. Jest to dopiero początek drogi. Powinniśmy dysponować nowoczesną techniką w zakresie ratownictwa drogowego, samochodów kontrolno-rozpoznawczych /w tym przystosowanych do ratownictwa ekologicznego/, ciężkich samochodów, dźwigów i innych pojazdów, za pomocą których można zrealizować zadania ratownicze. W Polsce jest ok. 300 egzemplarzy narzędzi hydraulicznych, rozlokowanych przede wszystkim w jednostkach ratowniczo-gaśniczych w dużych aglomeracjach, gdzie występuje ogromna liczba pojazdów w ruchu ciągłym. Takich narzędzi powinno być ok. 4,5 tys., w tym 2,5 tys. sztuk powinno znajdować się na wyposażeniu ochotniczych straży pożarnych, a zatem w zasadzie w każdej jednostce gminnej.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W informacji, którą przedłożyliśmy posłom, zawarta została statystyka ratownicza. Nie będę przytaczać zawartych w materiale danych. Powiem tylko, że na prawie 123 tys. interwencji jakie miały miejsce w 1993 r., prawie 80 tys. interwencji związanych było z pożarami.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W wyposażeniu nowoczesnej formacji występują liczne braki. Są one nadrabiane częściowo brawurą. W sumie powodują one bezpowrotne straty. Przypomnę państwu wypadek kierowcy rajdowego M. Bublewicza. Na miejscu zdarzenia był sprzęt gaśniczy, ale brak wyposażenia ratowniczego uniemożliwiał szybkie wyciągnięcie uwięzionego człowieka. Trwało to bardzo długo.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Chciałbym również zwrócić państwa uwagę na zapisany w ustawie o ochronie przeciwpożarowej oraz w ustawie o Państwowej Straży Pożarnej tworzący się krajowy system ratowniczo-gaśniczy. Ma on przede wszystkim stworzyć podstawy do nowoczesnego działania, spowodować jedność dowodzenia, zapewnić kompatybilność działań i sprzętu w prowadzonych działaniach ratowniczo-gaśniczych, zapewnić wysoką gotowość operacyjną i sprawność różnych podmiotów ratowniczych dla realizacji wspólnego celu, w tym jednostek ochrony przeciwpożarowej, które zostały wyliczone w katalogu art. 115 ustawy o ochronie przeciwpożarowej.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Spośród jednostek wyliczonych we wspomnianym katalogu na polu zabezpieczenia państwa pozostały tylko jednostki Państwowej Straży Pożarnej i jednostki ochotniczych straży pożarnych. One to właśnie tworzą podstawę krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego przekształcając się, doskonaląc i wyposażając w sprzęt, co umożliwi im realizację zwiększonych zadań.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">System ma ponadto spowodować ujednolicenie szkolenia i doskonalenia wszystkich ratowników. Ma on także zapewnić jednolitość i spójność systemu łączności i przekazu informacji.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Fundamentem systemu jest Państwowa Straż Pożarna dysponująca siecią, łącznością, bazą, odpowiednią organizacją, systemem szkolenia, ośrodkami, szkołami itp. Najbliższym partnerem mają być ochotnicze straże pożarne. W 1994 r. chcemy włączyć do systemu ok. 1,6 tys. jednostek ochotniczych straży pożarnych, które są tzw. jednostkami kategorii S-3 i S-2 /a zatem mają więcej niż 2 pojazdy/, aby nie wykorzystywany do wspólnych działań z Państwową Strażą Pożarną drugi samochód mógł wypełniać  zadania zabezpieczenia lokalnego, gdyby stało się nieszczęście w czasie wykonywania zadań poza obszarem własnym jednostki ochotniczej straży pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Do tej pory, pomimo prawnych możliwości tworzenia innych podmiotów ochrony przeciwpożarowej wykazanych w art. 15, tzn. gminnych i miejskich straży pożarnych jako służb profesjonalnych, do ich utworzenia nie doszło. Wynika to przede wszystkim z tego, że są to bardzo drogie instytucje. Zafundowanie ich pochłonęłoby znaczne środki miejskie i gminne. Do tej pory nie powstała więc ani jedna tego rodzaju jednostka, która dodatkowo wspierałaby jednostki Państwowej Straży Pożarnej i ochotniczych straży pożarnych.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">System powinien zapewnić państwu odpowiedni poziom realizacji zadań ratowniczych przez jednostki, które będą dysponowane do działań na szczeblu rejonu, województwa lub państwa. W 1993 r. nasza służba czyniła znaczące starania, aby przygotowywać - pomimo braku wydzielonych środków - organizację krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Szacujemy, że jesteśmy w tej chwili zorganizowani w granicach 25 - 26 %. Zaangażowaliśmy w tym celu środki finansowe spoza budżetu państwa. Skorzystaliśmy z pomocy różnych funduszy, a także podmiotów samorządowych. Znaczący wkład miał w tym również Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, któremu zaproponowaliśmy w 3- bądź 4-letnim okresie budowy ratownictwa ekologicznego wydatkowanie kwoty 0,5 bln zł na stworzenie nowoczesnego systemu. W 1992 r. otrzymaliśmy na ten cel 100 mld zł. W 1993 r. było to zaledwie nie całe 40 mld zł. Mam nadzieję, że w br. i w przyszłych latach otrzymamy konieczne na ten cel środki i zamkniemy okres tworzenia ratownictwa ekologicznego. Będzie on kompatybilny, sprawny, ukierunkowany na zagrożenia, jakie występują na poszczególnych obszarach naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W przedłożonym materiale przedstawiamy państwu zdobyte z różnych źródeł /także ze strony rządowej administracji, np. wojewodów, kierowników rejonów/ środki finansowe, które pozwoliły nam na zrealizowanie krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego w granicach 25 %. Zaproponowana w 1992 r. i utrzymana w 1993 r. kwota 3 bln zł na wprowadzenie tego systemu została wykonana do tej pory w wysokości 700 mld zł i to bez udziału środków budżetowych. Wiadomo, że w nieskończoność nie będziemy mogli otrzymywać środków od tych podmiotów, które dotychczas przyszły nam z pomocą. Nie będzie można w związku z tym zrealizować krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego bez istotnego wsparcia ze strony budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W 1992 r. przyszło nam tworzyć służbę w bardzo trudnych warunkach. Była ona zaniedbana. Kiedy zwolniły się hamulce inwestycyjne, rozpoczęto budownictwo strażnic, albowiem zawodowe straże pożarne mieściły się w obiektach do tego nieprzystosowanych. Często jednostki przekształcane były z ochotniczych straży pożarnych, a zatem mieściły się w obiektach tej straży. Stan strażnic jest bardzo zły. W stanie bardzo dobrym są tylko 102 strażnice, co stanowiło zaledwie 21 %. W stanie dobrym jest 175 strażnic, w dostatecznym 145, a w niedostatecznym 63 strażnice. Mamy 8 obiektów zamkniętych przez Państwową Inspekcję Pracy ze względu na niemożność ich użytkowania. Pomimo tego muszą w nich funkcjonować jednostki ratowniczo-gaśnicze. Na dzień dzisiejszy mamy 56 obiektów do ukończenia. Są one w różnym stadium inwestycyjnym.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W latach 1992 - 1993 odnotowaliśmy bezruch inwestycyjny, albowiem kwoty, jakie mieliśmy przeznaczone na inwestycje, mają stale tendencję do zmniejszania się. W br. możemy sobie pozwolić tylko na wydatkowanie na inwestycje kwoty 50 mld zł. Tymczasem są w Polsce 3 miasta, w których należy wybudować strażnice. Muszą to być w tym wypadku obiekty specjalistyczne, a zatem bardzo drogie.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Podobnie źle przedstawia  się stan techniczny sprzętu, w tym przypadku podstawowego, służącego do realizowania zadań gaśniczych. Jest on bardzo wyeksloatowany. W strażach zawodowych na wyposażeniu podstawowym i w tzw. pierwszym rzucie znajdują się samochody, które użytkowane były dłużej niż 15 lat. Są to polskie samochody marki "Jelcz" i "Star". Używane są one w bardzo trudnych warunkach. Straż pożarna musi osiągnąć gotowość bojową w dzień w ciągu 30 sekund, a w nocy w ciągu 45 sekund. Zjazd do garażu i wyjazd z garażu musi nastąpić w bardzo krótkim czasie. Eksploatowanie w takich warunkach silnika powoduje jego szybkie zniszczenie. Jeżeli nie dokonamy w br. wymiany co najmniej 150 pojazdów, to należy przewidywać, że będą zdarzać się takie sytuacje, iż zaalarmowana jednostka nie dojedzie do pożaru.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Jeszcze gorzej przedstawia się stan techniczny sprzętu znajdującego się na wyposażeniu jednostek ochotniczych straży pożarnych. Jest tam 4.235 samochodów /czyli prawie 40 %/, które użytkowane są przez ponad 20 lat. Można wśród nich odnaleźć jeszcze "Stary 21, 25 i 26". Pojazdy te utrzymywane są w ruchu tylko dzięki ogromnemu zaangażowaniu osób, które pragną wykorzystywać je jeszcze do ochrony lokalnej. Samochody te nie nadają się już do jazdy po drogach publicznych. Ponad 3 tys. pojazdów znajdujących się w jednostkach straży pożarnych ma od 15 do 20 lat. Także technika gwarantująca podstawowe działanie straży, tj. działanie gaśnicze, przedstawia wiele do życzenia. Jest ona po prostu stara.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Kończąc swoją wypowiedź chciałbym przedłożyć państwu wnioski i prosić o ich rozważenie. Prosiłbym o wyposażenie ministra spraw wewnętrznych w prawne możliwości spełniania funkcji realizatora polityki państwa w zakresie ochrony przeciwpożarowej. Wnoszę także o przyjęcie jako fundamentalnego zadania w kierunkach pracy resortu spraw wewnętrznych dotrzymania ustawowego terminu uruchomienia krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Pozwoli on na ujednolicenie dowodzenia wszelkimi działaniami ratowniczymi, bowiem dotychczasowe rozwiązania wprowadziły podział kompetencyjny na koordynatora, organizatora i wykonawcę bez określenia odpowiedzialnego za działania ratownicze.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W uchwale Rady Ministrów 60/70 mówiło się, że wykonawcą działań jest straż pożarna, organizatorem działań milicja, a koordynatorem komitety. Nowe przepisy dają możliwość, a nawet nakładają obowiązek organizowania i prowadzenia akcji ratowniczej /a zatem nakładają również odpowiedzialność/ na dowódców jednostek ratowniczo-gaśniczych, komendantów rejonowych i wojewódzkich oraz na komendanta głównego. Jest to odpowiedzialność, bo skoro mówi się o kierowaniu, to musi temu towarzyszyć odpowiedzialność.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Dotrzymanie ustawowego terminu uruchomienia krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego pozwoliłoby na ujednolicenie sprzętu, szkolenia i łączności. Rozpoczęty zostałby proces nowoczesnego szkolenia i przeszkalania dużej liczby strażaków Państwowej Straży Pożarnej i ochotniczych straży pożarnych do nowych zadań ratowniczych. Nastąpiło podniesienie skuteczności i bezpieczeństwa działań ratowniczych, ujednolicenie struktury organizacyjno-prawnej funkcjonowania ratownictwa w kraju, stworzenie nowoczesnego ratownictwa w zakresie ratownictwa chemicznego. Do tej pory funkcjonowały jedynie hasła o istnieniu ratownictwa chemicznego. Nie można przecież uznać, że istniało takie ratownictwo, skoro funkcjonowało jedynie w skali całego kraju 6 stacji w zakładach chemicznych w sytuacji ogromnego ruchu kołowego. Nie mogło to gwarantować skuteczności działań. Nie istniał również system ratownictwa na wypadek katastrof budowlanych, ani system ratownictwa drogowego. Ten ostatni rodzaj ratownictwa spoczął na Państwowej Straży Pożarnej. Liczba wypadków drogowych ciągle wzrasta. W 1992 r. było 65 tys. wypadków drogowych i 6 tys. zabitych, a w 1993 r. żniwo było wcale nie mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Uruchomienie systemu podniosłoby skuteczność i bezpieczeństwo działań ratowniczych i ujednoliciło struktury organizacyjne. Stworzyłoby warunki do współpracy międzynarodowej, a przede wszystkim do wypełnienia konwencji międzynarodowej w zakresie transgranicznych skutków awarii przemysłowych. Zapewniłoby racjonalizację wydatków na całokształt spraw związanych z szeroko pojętym ratownictwem.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">W przedłożonym materiale zawarta jest także prośba o wystąpienie do Sejmu o wydzielenie kwoty celowej w wysokości 650 mld zł na budowę krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. W najbliższym czasie Sejm będzie dyskutował nad budżetem. Jest on już prawie skonstruowany. Trudno jest wobec tego cokolwiek żądać. Mam jednak nadzieję, że będzie możliwe staranie się o wymienione wyżej środki przy korekcie budżetu. Proszę jednocześnie posłów o udzielenie mi pomocy w poszukiwaniu innych źródeł, z których moglibyśmy uzyskać środki, w tym w poszukiwaniu źródeł zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Wśród wniosków znajduje się zobowiązanie dla komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej do przedstawienia do końca II kwartału 1994 r. pełnego harmonogramu prac organizacyjnych związanych z włączeniem do systemu innych jednostek ochrony przeciwpożarowej, w tym przede wszystkim jednostek ochotniczych straży pożarnych oraz zobowiązanie dla komendanta głównego do zakończenia do końca 1994 r. prac związanych z opracowywaniem rejonowych i zakładowych planów ratowniczych. System na nowo wyzwoli cały proces prognozowania zagrożeń. Opierając się na tych prognozach i na własnym rozeznaniu tworzyć będziemy siły, środki i organizacje do działań ratowniczych.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Trzeba stworzyć prawne możliwości traktowania sił ratowniczych jako interdyscyplinarnego podsystemu ratowniczego w systemie bezpieczeństwa wewnętrznego na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa i wojny przez opracowanie planów działania w systemie obronnym państwa oraz koordynację zapisów prawa dotyczących krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego i obrony cywilnej. Należy również stworzyć racjonalny system partycypacji w kosztach ochrony biernej i czynnej podmiotów gospodarczych i ubezpieczeniowych, albowiem dotychczasowe rozwiązania obciążają tylko budżet państwa w zakresie kosztów prowadzonych działań, podczas gdy powinny być one stymulatorem gwarantującym prawidłowy rozkład tych kosztów. Do tej pory instytucje ubezpieczeniowe ponoszą - naszym zdaniem - zbyt małe koszty związane z przygotowaniem i całą sferą prewencji. Realizując zadania ratownicze i obniżając wielkości strat Państwowa Straż Pożarna wpływa również na budżet instytucji ubezpieczeniowych. Szacunkowe straty z 1993 r. wynikające z pożarów i innych zdarzeń wynoszą prawie 7 bln zł, podczas gdy uratowane przez straż mienie szacuje się na 17 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Następny wniosek odnosi się do dokonania oceny dotychczasowych zapisów z zakresu ochrony przeciwpożarowej i ratownictwa zamieszczonych w wielu aktach prawnych i przygotowania merytorycznie spójnej propozycji ich nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Prosimy także o wykorzystanie różnych form tzw. monitoringu resortowego /według naszego rozeznania funkcjonują 24 różne monitoringi/ do jednolitego wykorzystania dla potrzeb analizy i oceny zagrożeń, a także działań ratowniczych. Samorzutnie podjęliśmy się nawiązania bardzo potrzebnych w skali państwa porozumień. Jako pierwszy takie porozumienie podpisał z nami państwowy inspektor ochrony środowiska. W tej chwili ani strażacy, ani Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska nie wyobrażają sobie działań ratowniczych prowadzonych rozdzielnie. Przeprowadzane są one wspólnie, wspólnie wykorzystywana jest wiedza, jak również wspólnie wykorzystywany jest monitoring. Podejmujemy dalszą współpracę, nie wszędzie jednak możemy dostać się do źródeł informacji, albowiem służą one scentralizowanym służbom.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Inny z wniosków odnosi się do tego, aby ustawą w ratownictwie medycznym usankcjonować zawód ratownika medycznego, dając mu kompetencje do ratowania życia poszkodowanym. Minister zdrowia i opieki społecznej powołał szkoły ratowników medycznych. Przyczyni się to do zwiększenia bezpieczeństwa osób znajdujących się w stanach zagrożeń. W wielu wypadkach strażacy już realizują te zadania. W przyszłości będą je wykonywać ratownicy medyczni rozlokowani w 520 jednostkach. Do stworzenia takiego systemu potrzeba jedynie techniki i ludzi. Pociągnięcia organizacyjne są już w jakimś stopniu uruchomione, albowiem aspiranci uczący się w szkołach pożarniczych przez ponad rok będą uczęszczać w zajęciach przedmiotu - ratownictwo paramedyczne.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#KomendantglownyPanstwowejStrazyPozarnejFeliksDela">Ostatni ze zgłoszonych przez nas wniosków dotyczy przyspieszenia wydania ustawy o nadzwyczajnych zagrożeniach środowiska, która w dużym stopniu pomoże realizować zadania z zakresu ochrony środowiska oraz zadania ratownicze /w tym związane ze zwalczaniem pożarów dużych kompleksów leśnych/, gdyż reguluje ona kwestie związane z systemem dowodzenia, ogłaszania stanu klęski żywiołowej, wreszcie możliwości udziału innych jednostek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselZbigniewBujak">Słuchając informacji pana komendanta doszedłem do wniosku, że praca przez niego wykonana oraz praca wykonana przez zespół sztabowy badający sytuację w kraju, stan zagrożeń i profile służby stoją na bardzo wysokim poziomie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselZbigniewBujak">Chciałbym państwu zwrócić uwagę, iż po raz pierwszy mogliśmy zauważyć, że w strukturze organizacyjnej uwzględniono środki masowego przekazu, jako źródło informacji. Nie wiem, czy jest to uwidocznione jedynie na planszy, czy rzeczywiście ktoś dokonuje przeglądu prasowego i zbiera informacje w ramach systemu wczesnego ostrzegania.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselZbigniewBujak">Osobiście mam zaufanie do środków przekazu. Uważam, że ogromna liczba zjawisk ze wszystkich dziedzin życia społecznego i gospodarczego kraju jest w tych środkach sygnalizowana. Gdyby tylko odpowiednie służby potrafiły z tych informacji korzystać, bylibyśmy w dużo lepszej sytuacji. W każdym razie cieszę się, że praca dziennikarzy została dostrzeżona, doceniona i uwzględniona w strukturze organizacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselZbigniewBujak">Czy pan wiceminister chciałby odnieść się do wypowiedzi komendanta F. Deli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychHenrykJasik">Chciałbym tylko apelować do pana przewodniczącego i członków Komisji, aby sprawy Państwowej Straży Pożarnej i krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego traktować bardzo poważnie. Moja prośba nie wynika tylko z tego, że termin wprowadzenia systemu jest bardzo krótki. Ma on zacząć funkcjonować od 1 stycznia 1995 r. Można oczywiście przypuszczać, że nie będzie pełnego nasycenia poszczególnych jego ogniw we wszystkie środki, że nie wszystkie urządzenia będą funkcjonować. Powinien jednakże powstać przynajmniej szkielet tego systemu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychHenrykJasik">W skład systemu wchodzić będzie kilka "segmentów". Wspomniano dzisiaj o ratownictwie medycznym. Proponuje się m.in. włączenie do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego pogotowia ratunkowego jako istniejącej struktury w państwie, która bardzo dużo kosztuje. Narzekania na tę strukturę są powszechne, podczas gdy można byłoby ją wykorzystać w tworzonym systemie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychHenrykJasik">Uczestniczyłem wspólnie z ministrem A. Milczanowskim w debatach z Ministerstwem Finansów odnoszących się do środowisk budżetowych. Pragnę państwu zakomunikować, że kwota, która została wskazana na 1994 r. jako niezbędna do uruchomienia krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego /chodzi oczywiście o 650 mld zł/, nie ma przewidzianej w budżecie. Występowaliśmy również o zwiększenie etatowe dla policji, Państwowej Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej. Nie dostaliśmy środków nawet na jeden etat. Sytuacja jest naprawdę trudna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselMarekLewandowski">Czy w związku z wyjaśnieniem pana wiceministra należy przypuszczać, że krajowy system ratowniczo-gaśniczy, do którego uruchomienia do końca 1994 r. ministerstwo zostało ustawowo zobowiązane, będzie mistyfikacją, skoro brakuje 650 mld zł? Z tego co wyczytałem w przedłożonych przez Państwową Straż Pożarną materiałach wynika, że zaawansowanie prac kształtuje się na poziomie 25 %. Można przypuszczać, że dotychczas zrobiono jedynie to, co nie wymagało inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselKrystynaOzga">Z uznaniem chciałabym odnieść się do informacji przedstawionej przez komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej. Rzeczywiście bardzo szczegółowo została nam zobrazowana sytuacja tej służby. Chciałabym powiedzieć, że z satysfakcją przyjęłam również informację o współpracy z ochotniczymi strażami pożarnymi. Po raz pierwszy praktycznie mam przyjemność słyszeć, że planuje się włączyć ochotnicze straże pożarne do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego oraz, że zauważa się bardzo zły zakres inwestycji i zły stan sprzętu znajdującego się na wyposażeniu tych jednostek.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselKrystynaOzga">Wiceminister H. Jasik zwrócił się do nas z apelem, abyśmy poważnie traktowali krajowy system ratowniczo-gaśniczy. Wydaje mi się, że traktujemy go bardzo poważnie. Nie zauważam jednak poważnego traktowania tego problemu przez rząd, skoro w ustawie budżetowej na 1994 r. nie ujęto środków finansowych na realizację zadań ujętych w ustawie. Pozostał nam niecały rok. Od 1 stycznia 1995 r. krajowy system ratowniczo-gaśniczy ma zacząć funkcjonować. Jak możliwe jest osiągnięcie założenia ustawy przy tak małym zaangażowaniu środków? Jeżeli mówi się o zaawansowaniu prac w 25 %, to należy przypuszczać, że wykonano jedynie prace organizacyjne, bezinwestycyjne. Zorganizowano wprawdzie częściowo system łączności, ale wykonano go za środki samorządowe. Jak wobec tego rząd wyobraża sobie wykonanie pozostałych 70 % prac w ciągu niepełnych 12 miesięcy?</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselKrystynaOzga">W art. 29 ustawy o ochronie przeciwpożarowej mówi się o tym, że koszty funkcjonowania jednostek ochrony przeciwpożarowej pokrywane są z budżetu państwa, z budżetu gmin, dochodów instytucji ubezpieczeniowych oraz środków własnych. Chciałabym wiedzieć, ile budżet państwa wydał w 1993 r. środków na koszty funkcjonowania tych jednostek? Ile planuje się przeznaczyć na ten cel środków w 1994 r.? Mam tutaj na myśli w szczególności środki przeznaczane na ochotnicze straże pożarne.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselKrystynaOzga">Następne moje pytanie odnosi się do kwestii likwidacji jednostek zakładowych. W wielu zakładach pracy likwiduje się oddziały straży pożarnych. Dyrekcje uważają, że obciążają one koszty produkcji. Kiedy zatem dochodzi do prywatyzacji przedsiębiorstwa, większość nowych właścicieli uważa te formacje za zbędne. Chciałabym w związku z tym spytać, jak praktycznie przewiduje się w tym układzie przejęcie do 1994 r. 60 zakładowych jednostek w skali całego kraju? Co stanie się z tymi oddziałami, których nie przewiduje się przejąć do systemu? Co będzie działo się z zakładami pozbawionymi ochrony? Istnieją takie zakłady, np. żyrardowski "Polmos", w których nie funkcjonuje żadne zabezpieczenie. Jak zamierza się ten problem rozwiązać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselZbigniewBujak">Sądzę, że odpowiedzi na niektóre z zadanych przez panią poseł pytań odnajdziemy w sprawozdaniu z realizacji budżetu w 1993 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WiceministerHenrykJasik">Przepraszam za niezręczne sformułowanie. Absolutnie nie miałem na myśli, że nie traktujecie państwo tych spraw bardzo poważnie. Apelowałem jedynie o dodatkowe poparcie we wszystkich możliwych gremiach, płaszczyznach i instytucjach, abyśmy mogli doposażyć w środki Państwową Straż Pożarną oraz móc zorganizować krajowy system ratowniczo-gaśniczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KomendantFeliksDela">Poseł M. Lewandowski spytał, czy jest to mistyfikacja, że krajowy system ratowniczo-gaśniczy będzie uruchomiony. Chciałbym na to stwierdzenie odpowiedzieć pytaniem, co się stanie, gdy wspomniany system nie powstanie? Na pewno trudno będzie wytłumaczyć nam społeczeństwu, że brak spójności, dualizm podległości służbowej, niesformalizowanie akcji ratowniczych, istnienie barier w informowaniu, brak współdziałania podmiotów ratowniczych, brak koordynatora wydawania środków finansowych, czy wreszcie typizacji sprzętu - że to wszystko spowoduje zwiększone straty. W 1993 r. wyniosły one prawie 7 bln zł, a w br. mogą być one o 1 bln zł większe. Można oczywiście tłumaczyć je sytuacją meteorologiczną. Na pewno jednak można przewidywać, że będą one większe.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#KomendantFeliksDela">Stworzenie krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego daje nam możliwość finansowania ochotniczych straży pożarnych. Tylko te jednostki mogą być przecież zgodne z ustawą o ochronie przeciwpożarowej - finansowane z budżetu państwa, które znajdują się w systemie i świadczą usługi także poza terenem swojego działania. Cały proces szkolenia strażaków ochotniczych straży pożarnych, badania, ich żywienia w czasie szkoleń, kursów i długotrwałych akcji, wyposażania w specjalistyczne ubrania i specjalistyczny sprzęt może zaistnieć tylko wtedy, kiedy zostanie stworzony system i uczyniony pierwszy krok. Powinien on polegać na zapisaniu, że np. w 1994 r. do systemu zostanie włączonych 1.600 jednostek ochotniczych straży pożarnych, w 1995 r. w systemie tym znajdzie się łącznie ok. 2.500 jednostek /czyli tyle, ile jest gmin/, natomiast w 1996 r. w ramach możliwości państwa znajdzie się w systemie 3, 5 bądź 8 tys. jednostek ochotniczych straży pożarnych, docelowo do 2000 r. tyle jednostek potrzeba byłoby przeszkolić, na nowo zorganizować i wyposażyć w nowoczesne zadania. Zapis o tym, że należy realizować system, powinien pojawić się pomimo niemożności właściwego wyposażenia w technikę.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#KomendantFeliksDela">Wspomniałem państwu o tym, że szukamy środków na zrealizowanie krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska chce w br. przekazać kwotę 200 mld zł, ale stawia jeden warunek, aby państwo wydatkowało na ten cel przynajmniej taką samą kwotę. W sumie w grę wchodziłaby kwota 400 mld zł. Uzasadniając na szczeblu ministerstwa konieczność skierowania na ten cel określonej wielkości środków, wspominałem o tej minimalnej kwocie 450 mld zł przewidując, że 200 mld zł otrzymamy ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#KomendantFeliksDela">Brak zapisu, że krajowy system ratowniczo-gaśniczy istnieje /chociażby ograniczający się jedynie do przepisów prawa/, spowoduje bałagan wynikający z pozostawienia do działań ratowniczych jedynie Państwowej Straży Pożarnej. Nieuwypuklenie jakiegoś podmiotu, który ma realizować zadania na rzecz systemu, nie daje możliwości dysponowania tą jednostką. Dotyczy to również jednostek ochotniczych straży pożarnych.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#KomendantFeliksDela">Przypuszczam, że posłowie znają problemy związane z rozliczeniem kosztów uczestników akcji w Kuźni Raciborskiej. Do dzisiaj nie wypłacono prawie 34 mld zł. Nie wiadomo, kto ma to zrobić, czy Państwowa Straż Pożarna, czy właściciel, czyli dyrektor generalny Lasów Państwowych, którego mienie było gaszone. Mam w aktach oświadczenia 32 wójtów i burmistrzów, którzy zdecydowali o tym, że nie pozwolą wykorzystywać jednostek ochotniczych straży pożarnych poza terenem ich działania, gdyż później oni ponoszą koszty naprawy sprzętu, eksploatacji samochodów, wymiany zniszczonych węży, a także inne wydatki związane np. z żywieniem załóg.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#KomendantFeliksDela">Chciałbym poinformować państwa, że straż pożarna ponosi olbrzymie koszty związane z samymi akcjami gaśniczymi. Najprościej można byłoby powiedzieć, że w grę wchodzi tylko benzyna. Tymczasem od 1 stycznia 1992 r. straż pożarna musiała płacić za wodę, której używała do celów gaśniczych. Dopiero niedawno wprowadzono przepisy, na podstawie których nie płacimy wydociągom za wodę zużywaną podczas akcji gaśniczych. Ponosimy natomiast koszty używania neutralizatorów, których 1 kg kosztuje od 2 do 4 marek, płacimy za węże ulegające zniszczeniu przy gaszeniu pożarów, za proszki, za dwutlenek węgla, za to wszystko, co jest używane przy akcjach gaśniczych. Środki na to pobieramy z kosztów rzeczowych, które są przeznaczone w budżecie państwa. Tych środków w praktyce prawie nie ma.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#KomendantFeliksDela">Krajowy system ratowniczo-gaśniczy pozwoliłby na wydanie dwóch dodatkowych przepisów i na realizację w sposób racjonalny następnych kroków związanych z wyposażeniem technicznym. Stworzyłby możliwości opracowania realnych planów ratowniczych zarówno rejonowych, jak i zakładowych. Byłyby one dostosowane do konkretnych zagrożeń. Państwowa Straż Pożarna musi przygotować się do realizacji działań ratowniczych bazując na ocenie zagrożenia, wykonania planu, studium operacyjnego. Dopiero następnym krokiem będą środki operacyjne i techniczne oraz organizacji akcji ratowniczych przy wykorzystaniu odpowiednich algorytmów postępowania podczas takich lub innych zdarzeń ratowniczych.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#KomendantFeliksDela">Tak, jak biedna jest Państwowa Straż Pożarna, tak samo biedne są ochotnicze straże pożarne. Istnieją np. zapisy, zgodnie z którymi zbędny sprzęt powinno przekazywać się ochotniczym strażom pożarnym. Takiego zbędnego sprzętu nie mieliśmy do tej pory i nie mamy, w związku z tym przekazaliśmy jedynie szczątkowe ilości sprzętu. Ich liczba mieściła się w setkach sztuk. Pomimo trudności udało się ochotniczym strażom pożarnym przekazać ponad 200 sztuk środków transportowych. Policja oddała np. 20 hydromili, które poprzednio służyły do wiadomych celów. Po zmianie wyglądu służyć one będą do działań ratowniczo-gaśniczych. Oddano także ponad 40 "Żuków" i ponad 80 pojazdów ze stanu Państwowej Straży Granicznej. Minister spraw wewnętrznych w ramach resortu stworzył zatem takie możliwości, aby ochotnicze straże pożarne mogły skorzystać ze sprzętu nie tylko Państwowej Straży Pożarnej, ale także innych służb.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#KomendantFeliksDela">Przekazaliśmy także 7,5 mld zł. Za te środki zostały zakupione nowe samochody oraz sprzęt doposażający jednostki ochotniczych straży pożarnych w nowoczesną technikę. W br. planujemy przeznaczyć pewne środki na szkolenie strażaków w 60 ośrodkach szkolenia pożarniczego, na badania lekarskie kierowców i członków ochotniczych straży pożarnych włączanych w krajowy system ratowniczo-gaśniczy, na odpowiednią technikę i łączność selektywnego wywoływania. Trudno jest mi w tej chwili powiedzieć, jaka kwota będzie przeznaczona na powyższe zamierzenia. Będziemy jednak starać się w ramach naszego skromnego budżetu je realizować.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#KomendantFeliksDela">W przedłożonym Komisji materiale wspomnieliśmy o 300 podmiotach ratowniczych, które zostały zlikwidowane. Dokładnie zostało zlikwidowanych 263 zakładowych zawodowych oddziałów straży pożarnej. W związku z tym można powiedzieć, że wokół nas powstaje pustka. Zakład pracy mający problemy finansowe w pierwszej kolejności zwalnia tych, którzy należą do sfery nieprodukcyjnej. Wiadomo, że straż pożarna nie może jednocześnie produkować i chronić. Zostają więc rozwiązane - nawet wbrew niektórym przepisom - zakładowe oddziały. Całe szczęście, że niektórzy dyrektorzy mają na tyle rozsądku, iż nie likwidują zakładowych straży pożarnych np. w Zakładach Chemicznych w Oświęcimiu, w Rafinerii w Czechowicach. W tych przedsiębiorstwach nadal istnieją jednostki ratownicze. Mają one oczywiście ograniczony zasięg, skoro od wielu lat nie wyposaża się tych jednostek w nowoczesną technikę i nie uzupełnia się zużytego sprzętu. Brak środków finansowych powoduje taką sytuację, że w zakładach nie ma gaśnic, czyli podstawowego sprzętu, który można użyć przy gaszeniu pożaru w zarodku i nie funkcjonują całe systemy gaśnicze, czyli wykrywania pożarów, alarmowania, gaszenia.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#KomendantFeliksDela">Jeżeli idzie o przyjęcie do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego 60 jednostek zakładowych straży pożarnych, to chciałbym poinformować państwa, że w listopadzie 1993 r. Rada Ministrów przychyliła się do naszego wniosku i wydała rozporządzenie, zgodnie z którym nastąpiło przejęcie w system państwowej Straży Pożarnej 34 zakładowych zawodowych straży pożarnych. Planowaliśmy w br. przejąć następne oddziały, aby liczba 500 jednostek ratowniczo-gaśniczych była liczbą wyjściową dla tworzenia krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Niestety, nie otrzymaliśmy funduszy na utworzenie ani jednego etatu. Wspomniane 34 jednostki przejęliśmy w ramach wakatów i oszczędności powstałych w 1993 r. Występujący brak środków nie pozwoli nam na przejęcie następnych jednostek.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#KomendantFeliksDela">Do tej pory nie było jednoznacznie określonej koncepcji przekształcania zakładów. Art. 2 i art. 3 ustawy o ochronie przeciwpożarowej zobowiązują podmioty do dbania o własne zakłady, do utrzymywania zakładowych straży pożarnych i służb ratowniczych. Wiadomo jednak, że tworzące się spółki eliminują ochronę własną. Ubezpieczają się raczej licząc na ubezpieczyciela i na szczęście. Nie rozumieją, że przede wszystkim może być zagrożone życie ludzkie, że nie spłonie jedynie mienie, ale spłonąć może także człowiek. Jest to jednak problem podmiotów. Będziemy od nich egzekwowali odpowiednie zabezpieczenie przeciwpożarowe, ale jest to bardzo trudne do realizacji.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#KomendantFeliksDela">Uważam, że państwo nie może dokładać do zakładów niepaństwowych. Nie powinniśmy przejmować w system Państwowej Straży Pożarnej jednostki, której podmiot ma charakter prywatny, niepaństwowy. Zgodnie z artykułami 1 - 4 ustawy o ochronie przeciwpożarowej, osoba prawna powinna zabezpieczyć w tych zakładach środowisko, technikę i urządzenia. Takie zadania ciążą na tych podmiotach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselZbigniewBujak">Wydaje mi się, że powinniśmy wystąpić z naciskami, aby znalazły się w budżecie środki na sprawy, o których dzisiaj mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselMiroslawPawlak">Nieciekawa jest sytuacja, gdy chodzi o środki transportowe w Państwowej Straży Pożarnej i ochotniczych strażach pożarnych. Samochody ponad 15-letnie, a nawet ponad 20-letnie nie spełniają żadnych wymogów. Wkrótce nie będzie można nimi dojechać do miejsca pożaru. Boję się, że niedługo może spełnić się to żartobliwe powiedzenie: "Dziś zgłoszenie - jutro usługa", albowiem takim samochodem można dojechać do pożaru na drugi dzień. Wiemy, w jakiej kondycji znajdują się ochotnicze straże pożarne, które utrzymywane są z budżetu gminy. Są one "na garnuszku" swojej gminy.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselMiroslawPawlak">Art. 28 ustawy z 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej daje prawo członkom ochotniczych straży pożarnych, biorących udział w działaniach ratowniczych oraz w szkoleniu pożarniczym do otrzymywania ekwiwalentu pieniężnego oraz do okresowych, bezpłatnych badań lekarskich. Jak w rzeczywistości wygląda realizacja tego ustawowego zapisu?</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselMiroslawPawlak">Art. 31 tejże ustawy zobowiązuje Państwową Straż Pożarną do nieodpłatnego przekazywania ochotniczym strażom pożarnym sprawnego technicznie zbędnego sprzętu i zbędnych urządzeń. Co w powyższej sprawie zrobiła Państwowa Straż Pożarna?</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselMiroslawPawlak">Na co wystarczy państwowej Straży Pożarnej przyznana w budżecie kwota na 1994 r.?</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PoselMiroslawPawlak">Chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie. Otóż ochotnicze straże pożarne stanowią uzupełnienie w działaniach ratowniczych, w działaniach profilaktycznych, w przeglądach pożarniczych Państwowej Straży Pożarnej w systemie ochrony przeciwpożarowej. Przed wydaniem ustawy o ochronie przeciwpożarowej za aktywną działalność w ochotniczych strażach pożarnych, strażakom odliczano z funduszu gminnego pewną kwotę, stanowiącą formę wynagrodzenia za ich trudy. Czy nie należałoby również zastanowić się nad tym, aby przy rentach i emeryturach dla funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej pamiętać o ochotniczych strażach pożarnych. Być może udałoby się zastosować rozwiązanie, żeby za wysługę np. dwóch lat w ochotniczych strażach pożarnych dodać 0,5 % do renty i emerytury. Ktoś kto pracował i przez 40 lat aktywnie udzielał się w ochotniczych strażach pożarnych, mógłby za swą działalność pobierać 20 % więcej renty lub emerytury. Czy nie należałoby nad tym pomyśleć i zastanowić się, czy jest realne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJanuszKoza">W Kielcach od czerwca do grudnia ub.r. miała miejsce seria podpaleń w jednej z dzielnic miasta. Fakt ten jest zapewne znany panu komendantowi. Dokładnie miały miejsce 22 podpalenia. W kilku przypadkach jednostki Państwowej Straży Pożarnej, które przyjechały na miejsce pożaru, nie przystąpiły do akcji gaśniczej, ponieważ oczekiwały na zjawienie się pogotowia energetycznego w celu odcięcia dopływu prądu do miejsca, w którym miał miejsce pożar.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselJanuszKoza">Podzielam obawy pana komendanta o Państwową Straż Pożarną, czy jednak nawet przy tych szczupłych środkach finansowych nie można stworzyć etatu, aby w jednostce pożarowej, która jedzie do takiego pożaru, znajdowała się osoba z kwalifikacjami pozwalającymi na odcięcie dopływu prądu do płonących zabudowań?</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselJanuszKoza">W czasie ostatniego pożaru trzy jednostki straży pożarnej stały i przez pół godziny oczekiwały na pojawienie się pogotowia energetycznego. W tym czasie spaliły się zabudowania gospodarcze i mieszkalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselMiroslawPawlak">Chciałbym dodać, że tym pożarem była dotknięta rodzina posła J. Kozy. Spłonęły wówczas zabudowania jego rodziców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KomendantFeliksDela">Do niedawna mieliśmy wszystkie urządzenia diaelektryczne umożliwiające odcięcie prądu. Przepisy Stowarzyszenia Inżynierów Elektryków Polskich zostały tak obostrzone, że praktycznie zostaliśmy ubezwłasnowolnieni w tym względzie, stąd m.in. wynikał mój wniosek o nowelizację niektórych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KomendantFeliksDela">Wszyscy dowódcy boją się podjęcia działań wtedy, kiedy jest zagrożenie porażenia człowieka. Ze względu m.in. na brak środków finansowych nie dysponujemy w tej chwili nowoczesnymi narzędziami dającymi możliwość bezpiecznego odłączenia bezpieczników w podstacji lub odcięcia prądu na słupie wysokiego napięcia.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#KomendantFeliksDela">W opisywanym przez pana posła przypadku być może dowódca zbyt ostrożnie podszedł do oceny zagrożenia, niemniej jednak trudno byłoby go za to rozliczyć. Wiadomo, że w podobnych pożarach ginie od kilku do kilkunastu strażaków rocznie. Trzeba w związku z tym przewidywać także taką możliwość. Jeżeli jednak w pożarze zagrożone jest nie tylko mienie, ale również życie ludzkie, to dowódca powinien podjąć takie działania.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#KomendantFeliksDela">W tworzonym krajowym systemie ratowniczo-gaśniczym chcemy przewidzieć cały system łączności z tymi służbami, które współpracują z nami. Strażacy nie tylko oczekują na pogotowie energetyczne, ale także na pogotowie ratunkowe i służby gazowe. Zdarzają się przypadki wielogodzinnego poszukiwania zaworów lub niemożność ich odcięcia. Taka sytuacja nastąpiła np. we Wrocławiu, gdzie zaistniało pęknięcie gazociągu. Powoduje to wydłużanie akcji gaśniczej. Dlatego właśnie przewidujemy w systemie szybką łączność.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#KomendantFeliksDela">Zatrudniamy w tej chwili w Państwowej Straży Pożarnej inżynierów chemików, inżynierów mechaników, inżynierów elektryków, inżynierów budownictwa lądowego o różnej specjalności, aby wykonać te zadania, które na nas ciążą. Na pewno wśród nas powinni być również tacy, którzy mają uprawnienia do realizacji zadań związanych z odcięciem prądu.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#KomendantFeliksDela">Jeżeli chodzi o art. 28 i o to, co zrobiliśmy dla ochotniczych straży pożarnych, to chciałbym podkreślić, iż brak katalogu tych ochotniczych straży pożarnych, które wejdą w skład krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego uniemożliwia pierwszy krok związany z badaniami lekarskimi i z leczeniem. W sprawie leczenia zrobiliśmy zresztą najwięcej. Wystąpiłem do ministra spraw wewnętrznych o uznanie szpitala w Łodzi jako specjalistycznego, w którym będą leczeni strażacy poszkodowani w akcjach gaśniczych. Dotyczyć to będzie nie tylko strażaków Państwowej Straży Pożarnej, ale także członków ochotniczych straży pożarnych. Szpital będzie przygotowany do leczenia zatruć, oparzeń, urazów kończyn.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#KomendantFeliksDela">Rocznie ma miejsce do 300 do 600 wypadków, w których strażacy ulegają bardzo poważnym urazom. Około 8 strażaków w ciągu roku ponosi śmierć. Problem leczenia poszkodowanych jest właściwie rozwiązany. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zacznie już funkcjonować wspomniany szpital, w którym pomoc znajdzie każdy poszkodowany podczas akcji gaśniczej. Na leczenia, badania lekarskie, stwierdzanie sprawności chcemy w br. przeznaczyć całą kwotę pochodzącą ze środków przekazywanych nam przez ubezpieczycieli. W grę będzie wchodzić kilkanaście miliardów złotych. przeznaczamy je na rozpoczęcie cyklu określania stanu zdrowia i okresowych badań lekarskich członków ochotniczych straży pożarnych, kierowców i dowódców różnego szczebla.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#KomendantFeliksDela">Sądzę, że podnosząc kwestię zapisów do emerytury, poseł M. Pawlak kierował swoje sugestie w stronę posłów. Wiem, że często tworzone jest prawo miejscowe, na podstawie którego zwalnia się członków ochotniczych straży pożarnych częściowo z opłat miejscowych. Rozszerzanie takich zapisów na cały kraj byłoby tworzeniem prawa. Nie chciałbym się wobec tego na ten temat wypowiadać.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#KomendantFeliksDela">Samochody będziemy kierować do jednostek ochotniczych straży pożarnych wówczas, kiedy będziemy mieli zbędne pojazdy. Tworzymy cały system produkcji techniki pożarniczej. Monopolistą, który do tej pory produkował samochody strażackie, były zakłady w Jelczu. Od ponad 20 lat nie zmieniały one konstrukcji samochodu pożarniczego, natomiast stale podnosiły cenę. Cena samochodu produkowanego w tej chwili w Jelczu dorównuje cenie nowoczesnego samochodu wyprodukowanego na Zachodzie. Jeżeli producent polski nie zmieni konstrukcji, to nie będziemy u niego kupować, bo szkoda wydawać pieniądze na pojazd, który ma gorsze parametry techniczne, niewydolną autopompę i nie ma autopompy o podwójnym systemie zasilania. Taki samochód jest nieprzydatny w nowoczesnych działaniach.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#KomendantFeliksDela">Szukamy różnych rozwiązań. W 1993 r. stworzyliśmy rynek producenta nie tylko samochodów, ale wielu innych akcesoriów pożarniczych. W grę wchodzą przecież także ubrania gazoszczelne, aparaty tlenowe, rozmaite czujniki, w tym czujniki bezruchu, które ratują życie strażakowi, latarki, sprzęt oświetleniowy itp.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WiceministerHenrykJasik">W kilku wypowiedziach posłów, kryło się pytanie, co będzie jeśli zabraknie środków na realizację krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, w którym zestawiono potrzeby. Wynikało z niego, że Państwowa Straż Pożarna oczekuje na środki w wysokości 1,15 bln zł, w tym na 650 mld zł ze środków celowych. Takich środków nie ma w ustawie budżetowej. Środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w kwocie 200 mld zł być może będą. Przewiduje się także, że od firm ubezpieczeniowych napłynie 30 mld zł. Jak jednak słyszałem, pan komendant zadeklarował inne przeznaczenie tej kwoty. Przypuszczalnie Państwowa Straż Pożarna uzyska także 40 mld zł z funduszy ochrony środowiska poszczególnych województw.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WiceministerHenrykJasik">Pewne są jedynie środki budżetowe Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, czyli 79,5 mld zł. Pozostałe kwoty być może będą, a może nie. Zobaczymy, ile środków uda nam się zgromadzić w rzeczywistości. Jeśli te, które zostaną zgromadzone i zapewnione w budżecie, okażą się niewystarczające, by chociaż w części pokryć potrzeby, będziemy wnioskować o korektę ustawy nakładającej na ministra spraw wewnętrznych obowiązek zorganizowania do 1 stycznia 1995 r. krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. Nie będziemy po prostu mieć innego wyjścia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselBogdanBujak">Moi rozmówcy w terenie zwracali uwagę na dwie sprawy dotyczące poszukiwania funduszy dla straży pożarnych. Twierdzili oni, że istnieje potrzeba uregulowań prawnych mających na celu włączenie gruntów i obiektów wykorzystywanych przez straż pożarną do gruntów uznawanych za niezbędne dla obronności i bezpieczeństwa kraju. Twierdzili również, że uwzględnienie tej propozycji stworzyłoby możliwości jednolitego traktowania jednostek organizacyjnych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w zakresie wysokości opłat za zarząd gruntami. Dawałoby to możliwość pewnych oszczędności finansowych dla potrzeb Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselBogdanBujak">Sprawa druga odnosi się do ochotniczych straży pożarnych, które prowadzą działalność gospodarczą i podlegają takim samym przepisom skarbowym jak każda inna działalność. W tej sytuacji wiele z nich zrezygnowało z działalności gospodarczej. Wiadomo, że jest to sprawa o tyle ważna, że przy skromnych środkach gminnych, uzyskiwane środki z działalności gospodarczej są nie bez znaczenia dla potrzeb jednostek pożarniczych. W kontekście tego padały stwierdzenia, że płacone w tej chwili podatki można byłoby przeznaczać na działalność ochotniczych straży pożarnych.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselBogdanBujak">Całą buchalterią związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej zajmują się społecznicy. Należy się tym osobom uznanie, a nie kontrolowanie ich przez urzędy skarbowe. Jest to zatem także kwestia uproszczenia dokumentacji. Kiedyś były to - podobno - zeszyty skarbowe.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PoselBogdanBujak">Prosiłbym, aby komendant główny odniósł się do poruszonych przeze mnie kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KomendantFeliksDela">Od ponad półtora roku zabiegam o nowelizację przepisów o gospodarce gruntami. Staram się o to, aby grunty przeznaczone pod obiekty strażnic uznane zostały jako grunty przeznaczone na cele obronności. W grę wchodzą duże pieniądze. W 1992 r. podatek gruntowy wyniósł 9,3 mld zł, w 1993 r. zobowiązania z tego tytułu wyniosły 14 mld zł, a w 1994 r. planowana kwota wynosi już ponad 20 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#KomendantFeliksDela">Dwukrotnie minister spraw wewnętrznych podchodził do nowelizacji tego przepisu. Za drugim razem minister finansów W. Misiąg uznał, że ze względu na ochronę gruntów rolnych nie może zgodzić się na zaliczenie tychże gruntów jako przeznaczonych na cele obronności. Przeciwstawiliśmy temu bardzo mocną argumentację. Strażnice stają przecież nie na gruntach ornych, ale na gruntach komunalnych, na terenach miejskich. Nie mogą przecież znajdować się one poza miastem.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#KomendantFeliksDela">Sprawa dotyczy więc gruntów związanych z urbanizacją miast i osiedli. Jest to zatem nieprawda, że zabieramy grunty orne pod budownictwo strażnic. Tam, gdzie buduje się nowe osiedle, tam w centrum musi powstać strażnica pożarna. Są to grunty przeznaczone tylko i wyłącznie na infrastrukturę miejską.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#KomendantFeliksDela">Po raz drugi w ciągu półtora roku minister spraw wewnętrznych podchodzi do nowelizacji tego przepisu. Mam nadzieję, że teraz da to pozytywny efekt. Niemniej jednak proszę Komisję o wsparcie w tym zakresie, o dezyderat, w którym można byłoby zobowiązań ministra finansów do tego, aby grunty, na których stoją strażnice, zostały zaliczone do gruntów przeznaczonych na cele obronności. Paradoksem przecież jest, że grunty, na których stoją kasyna wojskowe są zaliczane do tej kategorii, natomiast grunty, na których stoją strażnice pożarne, są obciążone podatkami w wysokości 3 %. To w znacznym stopniu uszczupla nasz skromny budżet. W 1994 r. - jak już wspomniałem - w grę będzie wchodziło 20 mld zł. Taka kwota starcza na utrzymanie jednego województwa, np. chełmskiego lub zamojskiego.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#KomendantFeliksDela">Cały czas zabiegamy o zmianę przepisów. Korespondencja w tej sprawie jest bardzo obszerna. Minister finansów szuka jednak oszczędności na obiektach straży pożarnych. Są to oszczędności pozorne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselZbigniewBujak">Proponuję, aby teraz zabrał głos przedstawiciel ochotniczych straży pożarnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Komendant główny Państwowej Straży Pożarnej szczegółowo poinformował państwa o systemie krajowym. Ja natomiast chciałbym poprosić o wysłuchanie uzupełniającej informacji o funkcjonowaniu ochotniczych straży pożarnych poza krajowym systemem ratowniczo-gaśniczym. Działania te są bardzo znaczące i widoczne.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Najstarsza ochotnicza straż pożarna w przyszłym roku będzie obchodzić 175 rocznicę swojego funkcjonowania. Fakt ten świadczy niewątpliwie o tym, że organizacje te są społeczeństwu potrzebne. Istnieje ponad 18 tys. ochotniczych straży pożarnych. Działa w nich prawie 700 tys. osób, z czego 471 tys. osób gotowych jest w każdej chwili do działań ratowniczo-gaśniczych. Wbrew ogólnemu mniemaniu ponad 50 % członków ochotniczych straży pożarnych liczy od 30 do 50 lat. Są to zatem osoby sprawne do działań ratowniczo-gaśniczych i do wspierania Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Chciałbym zwrócić również państwu uwagę na trudności ekonomiczne, o których wspomniał komendant główny Państwowej Straży Pożarnej. Średnią na jedną ochotniczą straż pożarną samorząd wydaje ok. 35,5 mln zł. Pieniądze te przeznacza się głównie na bieżącą eksploatację wysłużonego sprzętu, zakup paliwa do samochodów i motopomp. trudno wobec tego mówić o tym, aby samorządy były w stanie uzupełniać wyeksploatowany sprzęt ochotniczych straży.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Środki, które otrzymuje Związek Ochotniczych Straży Pożarnych na zadania zlecone po przeliczeniu na jedną ochotniczą straż pożarną wynoszą ok. 800 tys. zł. Jest to kwota, która nie wystarcza nawet na kupno jednego munduru dla członka ochotniczej straży pożarnej. Ochotnicy - strażacy radzą sobie z tym problemem jak mogą. Zwykle ubierają się za własne pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Była do niedawna lansowana teza, aby ochotnicze straże pożarne prowadziły działalność gospodarczą. Związek wychodzi jednak z założenia, że nie taka jest rola tych jednostek i nie do tego zostały one powołane. To samorząd i państwo powinny stwarzać warunki do społecznej realizacji zleconej funkcji w państwie.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Ochotnicze straże pożarne prowadzą znaczącą działalność w swoim środowisku. Jest to kilkanaście tysięcy obiektów, w których odbywa się życie społeczne. Strażacy utrzymują strażnice tylko sobie wiadomymi sposobami.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Związek dysponuje w tej chwili ponad 700 zespołami orkiestralnymi, których utrzymanie kosztuje ich członków setki milionów złotych. W ciągu ostatnich 3 lat liczba tych zespołów uległa zmniejszeniu tylko o ponad 20 orkiestr. Świadczy to o tym, że strażaków stać jest także na takie działania.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Ulegają likwidacji ochotnicze straże pożarne. W ciągu ostatnich 2 lat ich liczba zmniejszyła się o 1,7 tys. Zjawisko to jest analogiczne do tego, które obserwujemy w przypadku zawodowych straży pożarnych. Dotyczy ono głównie zakładowych straży znajdujących się w środowisku wiejskim w jednostkach rolniczych, które uległy likwidacji, tym samym musiały ulec likwidacji działające tam ochotnicze straże pożarne.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Spotykaliśmy się z opiniami, iż włączenie części ochotniczych straży pożarnych do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego może spowodować podział między jednostkami i działaczami na jednostki gorsze i lepsze. Wydaje mi się, że nie ma takiego niebezpieczeństwa. Krajowy system ratowniczo-gaśniczy spowoduje raczej, iż część jednostek bardziej mobilnych i operatywnych będzie w przyszłości lepiej wyposażona przez państwo, a samorządy będą mogły więcej środków przeznaczyć na pozostałe ochotnicze straże pożarne.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Kilka słów chciałbym powiedzieć o działalności, którą z dużym skutkiem prowadzi Związek. Mam tutaj na myśli działalność wśród młodzieży. Kilkaset tysięcy młodych ludzi styka się co roku w kilkustopniowych eliminacjach Ogólnopolskiego Turnieju Wiedzy Pożarniczej. Zdobywają oni podstawowe wiadomości z zakresu bezpieczeństwa pożarowego. Daje to gwarancje, że stopień bezpieczeństwa pożarowego będzie wyższy. Prowadząc tę działalność przede wszystkim zaszczepiamy młodzieży bakcyla strażackiego i społecznej działalności. Ma to także zasadniczy wpływ na statystykę wiekową strażaków, o której wspomniałem wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Na zakończenie chciałbym państwa poinformować, że Związek Ochotniczych Straży Pożarnych został przyjęty w skład światowej Federacji Stowarzyszeń Ochotniczych Straży Pożarnych. Obecny na posiedzeniu Komisji poseł M. Starownik, członek prezydium zarządu głównego, a także ja mieliśmy zaszczyt reprezentowania naszej organizacji na Światowym Forum w listopadzie 1993 r. w Tokio. Obiecujemy, że kontakty z innymi strażakami działającymi na świecie przyczynią się do tego, że zdobędziemy wiele nowych umiejętności, nawej wiedzy. To natomiast przyczyni się do podniesienia stanu bezpieczeństwa pożarowego.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#WiceprezesZarzaduGlownegoZwiazkuOchotniczychStrazyPozarnychKrzysztofDlugokedzki">Za kilkanaście dni ukończymy podjęty wspólnie z kolegami z Państwowej Straży Pożarnej dokument podsumowujący i odzwierciedlający stan ochotniczych straży pożarnych. Nazwaliśmy go "Raportem o stanie Związku Ochotniczych Straży Pożarnych". Proszę zatem Komisję o przyjęcie tego dokumentu, który w miarę dokładnie obrazować będzie stan ochotniczych straży pożarnych w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselBogdanPek">Przedkładam wniosek formalny, aby dezyderat, o którym wspominał komendant F. Dela, został dzisiaj uchwalony przez naszą Komisję. Powinniśmy zabiegać o utworzenie odpowiedniego statusu gruntów, pod którymi znajdują się budynki Państwowej Straży Pożarnej.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselBogdanPek">Nie wiem, czy jesteście państwo zorientowani, że staraniem posłów udało się zwolnić ochotnicze straże pożarne z płacenia podatku dochodowego. Jest w interesie naszych gości, aby poinformowali oni o tym fakcie swoje oddziały terenowe, albowiem postawiono jednocześnie wymóg, żeby fundusze z działalności gospodarczej przeznaczane były na cele statutowe.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselBogdanPek">Korzystając z okazji, że omawiamy dzisiaj główne zagadnienia dotyczące straży pożarnych, nie mogę odmówić sobie wyrażenia pozytywnego zdania nt. Państwowej Straży Pożarnej. Jest to jedna z nielicznych instytucji w naszym państwie, która jest najmniej krytykowana. Dowodzi to - w moim przekonaniu - dobrej organizacji i dobrego zarządzania pomimo bardzo skromnych środków. Należy się wobec tego kierownictwu straży słowo uznania ze strony Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Uczestnicząc w pracy kilku komisji mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że jest to wielką rzadkością.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselBogdanPek">Zostałem zobowiązany przez działaczy ochotniczych straży pożarnych z woj. krakowskiego do publicznego na posiedzeniu Komisji wyrażenia podziękowania panu komendantowi F. Deli za jego konkretną pomoc świadczoną na rzecz jednostek ochotniczych straży pożarnych w Krakowskiem. Myślę, że te działania będą nadal kontynuowane.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselBogdanPek">Ponieważ nie dysponujemy dzisiaj konkretnym budżetem w dziale dotyczącym Ministerstwa Spraw Wewnętrznych proponuję, abyśmy przygotowali się na następne posiedzenie, podczas którego będziemy rozpatrywać merytorycznie sprawy finansowe, opierając się na wyraźnym rozkładzie cyfrowym. Powinniśmy domagać się od parlamentu pewnego minimum jako niezbędnego do prowadzenia działań, do których zobowiązują Państwową Straż Pożarną ustawy. Spróbujemy powalczyć o zwiększenie tych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselZbigniewBujak">Czy w związku ze złożeniem wniosku formalnego przez posła B. Pęka ktoś z państwa zechciałby sformułować jego treść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselKrystynaOzga">Wydaje mi się, że w treści dezyderatu można byłoby nawiązać do art. 4 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej. Mam przygotowany taki wniosek. Czy mam go wobec tego przeczytać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselZbigniewBujak">Chciałbym wyjaśnić, iż zgadzam się z propozycją posła B. Pęka, aby tę sprawę /w zasadzie prostą/, ująć w postaci zapisu i przegłosować jeszcze dzisiaj. Podczas posiedzenia zostało złożonych wiele wniosków bardzo ważnych. Chciałbym, aby posłowie, którzy zgodzą się, opracowali na podstawie sprawozdania z dzisiejszych obrad całość wniosków i następnych dezyderatów, jakie Komisja powinna uchwalić. Oczekuję jednak, że zrobią to opierając się na sprawozdaniu z dzisiejszego posiedzenia Komisji, żeby nie pominąć żadnego zgłoszonego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselKrystynaOzga">Czy pan przewodniczący zgadza się, abym przeczytała ten zapis, który mam już przygotowany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselZbigniewBujak">Tak, będę wdzięczny za jego przeczytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselKrystynaOzga">Oto proponowana treść dezyderatu: "W myśl art. 4 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej koszty związane z funkcjonowaniem tej formacji pokrywane są z budżetu państwa. W tej sytuacji zaliczenie gruntów wykorzystywanych przez Państwową Straż Pożarną do kategorii gruntów niezbędnych na cele obronności i bezpieczeństwa państwa jest sprawą bardzo istotną. Na podstawie art. 40 ust. 2 ustawy z dnia 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, wysokość opłaty rocznej za zarząd gruntami oddanymi na cele obronności i bezpieczeństwa państwa wynosi 0,3 % ceny ustalonej na podstawie art. 39 tej ustawy. W porównaniu z opłatą wynoszącą 3 % ceny ponoszoną na zasadach ogólnych, wymienioną w art. 40 ust. 3 cytowanej ustawy, jest to istotne obniżenie kosztów w omawianej dziedzinie. Biorąc pod uwagę słożoność zadań realizowanych przez Państwową Straż Pożarną za pomocą ograniczonych środków finansowych, obniżenie ww. kosztów stanowiłoby ułatwienie dla działalności tej formacji. W związku z tym wnosi się o pilne uchwalenie przepisów ustalających stawki podatkowe podatku gruntowego".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselZbigniewBujak">Czy w tej sprawie ktoś chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselBogdanPek">Chciałbym prosić o skierowanie dezyderatu do ministra finansów i do wiadomości premiera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselMarianStarownik">Z tego co zrozumiałem, dezyderat miałby dotyczyć tylko Państwowej straży Pożarnej. Jest to - moim zdaniem - zawężenie tematu. Doskonale wiemy, z jakimi problemami boryka się ochotnicze pożarnictwo. Remizy strażackie są często przekazywane na inne cele przez wójtów i zarządy gminne. Jeżeli są one użytkowane przez ochotnicze straże pożarne, to i tak wymaga się płacenia podatków. Zastanawiam się wobec tego, czy nie należałoby rozszerzyć zapisu o ochotnicze straże pożarne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselZbigniewBujak">Prosilibyśmy ochotnicze straże pożarne o bardzo szczegółową informację dotyczącą tego problemu, o którym wspomniał poseł M. Starownik.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselZbigniewBujak">Obawiam się, że gdybyśmy teraz chcieli rozszerzyć przepis o ochotnicze straże pożarne, to mogłoby to na tyle skomplikować sprawę, że ewentualne przyjęcie dezyderatu mogłoby ulec opóźnieniu. Dodatkowym utrudnieniem jest fakt, że w tej sprawie musimy kontaktować się z Komisją Samorządu terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselMarianStarownik">Jestem akurat członkiem Komisji Samorządu Terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselZbigniewBujak">Czy w sprawie dezyderatu ktoś chciałby zabrać jeszcze głos? Uważam w związku z tym, że możemy przystąpić do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselZbigniewBujak">Kto z posłów opowiada się za uchwaleniem przez Komisję dezyderatu w zaproponowanym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselZbigniewBujak">W głosowaniu za uchwaleniem dezyderatu opowiedziało się 14 posłów.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PoselZbigniewBujak">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za uchwaleniem dezyderatu w proponowanym przez poseł K. Ozgę brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselKrystynaOzga">Sądzę, że wszyscy z niepokojem przyjęliśmy informację, iż nie ma środków na bezpieczeństwo państwa. Pozostaje liczyć, że nie będzie pożarów, powodzi i zdarzeń losowych. Uważam, że niezbędna jest korekta środków przeznaczonych na bezpieczeństwo państwa. Zapowiedź wiceministra H. Jasika trochę nas uspokaja. Z góry za to dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselKrystynaOzga">Komendant F. Dela przekazał nam informację o zakładowych strażach pożarnych. Chciałabym państwa poinformować, że zgodnie z wykonaną analizą Rada Ministrów ustaliła, iż Państwowa Straż Pożarna może przejąć 60 jednostek w skali całego kraju. Na tyle tylko jest stać budżet państwa. Przejęcie to ma nastąpić do końca 1994 r. Jest to konkretny zapis. Stwierdzenie komendanta F. deli, że nie ma na to środków, bardzo mnie niepokoi. W związku z tym uważam, że nie można tego problemu tak pozostawić. Wiele zakładów oddziałuje przecież na rejony, miasta i całe dzielnice. Kiedy zdarzy się jakieś nieszczęście, to powoła się specjalną komisję do zbadania przyczyn. Wnioskowałbym w tym wypadku o podjęcie działań polegających na egzekwowaniu od zakładów /bez względu na to, czy będą one państwowe, czy też sprywatyzowane/ obowiązku utrzymania ochrony przeciwpożarowej. Zastanowiłabym się również nad ewentualnym udzieleniem pomocy tym zakładom, w których napotyka się na pewne problemy.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselKrystynaOzga">Chciałabym poinformować posłów, że w Sejmie został zorganizowany zespół poselsko-strażacki liczący 30 posłów. Skupia on działaczy ochotniczych straży pożarnych i sympatyków. Ponieważ nowelizacja ustawy o ochronie przeciwpożarowej jest niezbędna, rozpoczęliśmy wstępne prace nad propozycjami zmian do tej ustawy usprawniających funkcjonowanie ochrony przeciwpożarowej i Państwowej Straży Pożarnej. Jeżeli będziemy mieć przygotowany materiał, przedstawimy go na posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PoselKrystynaOzga">Chciałabym podziękować panu komendantowi F. Deli za udzielenie nam pomocy przy pozyskiwaniu materiałów i informacji podczas tworzenia zespołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselMarianStarownik">Chciałbym zwrócić państwu uwagę, że obserwując budowanie krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego możemy dojść do wniosku, iż tkwimy w bałaganie ustawodawczym. Oto dzisiaj ochotnicze pożarnictwo funkcjonuje pod przemożnym wpływem samorządów gmin. Jest zatem ono skazane na łaskę i niełaskę wójta, burmistrza, bądź zarządu gminnego. Nie można wobec tego powiedzieć, że uda się zbudować jednolity system.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselMarianStarownik">Sam jestem wójtem, a jednocześnie znam problemy ochotniczych straży pożarnych jako ich działacz. Często przy cięciach budżetowych w radzie, czy zarządzie, kiedy nie zasiada w nich sprzymierzeniec pożarnictwa, obcina się wydatki na straże. Dochodzi wobec tego do takich sytuacji, że ochotnicze straże pożarne są likwidowane ze względów czysto ekonomicznych. Powstałej w terenie pustki nie wypełnia Państwowa Straż Pożarna, gdyż nie ma ona pieniędzy na zbudowanie systemu ratownictwa.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PoselMarianStarownik">Nie musimy się przekonywać w tym gronie, że tak naprawdę o powodzeniu akcji decydują minuty. Tymczasem wójtowie i burmistrzowie tłumaczą się, że to państwowa Straż Pożarna ma zapewniać gaszenie pożarów i inne działania ratownicze. Tymczasem odległość od komend rejonowych jest taka, że sam dojazd do miejsca zdarzenia zajmuje 40 - 50 minut. Jeżeli w związku z tym nie będzie funkcjonować odpowiednio zorganizowany system ratownictwa pożarniczego opierającego się na ochotniczych strażach pożarnych, to Państwowa Straż Pożarna będzie przybywać tylko po to, aby pisać protokoły pozdarzeniowe. Uważam, że konieczna jest nowelizacja ustawy o ochronie przeciwpożarowej.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PoselMarianStarownik">Nie ulega żadnej wątpliwości, że ochotnicze pożarnictwo posługuje się sprzętem wyeksploatowanym, który ma 20 - 30 lat. Powiększa się przepaść w ratownictwie technicznym. Brakuje pieniędzy na prowadzenie powszechnego szkolenia strażaków. Państwowa straż pożarna nie ma odpowiedniej bazy ani takich możliwości finansowych, aby przeprowadzić powszechne szkolenie członków ochotniczych straży pożarnych. W efekcie wśród strażaków ma miejsce bardzo duża wypadkowość.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#PoselMarianStarownik">W projekcie budżetu na 1994 r. proponuje się przeznaczyć na ochotnicze straże pożarne 23,6 mld zł. Jest to koszt utrzymania jednego średniego województwa. Myślę, że jest to jakieś nieporozumienie.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#PoselMarianStarownik">Związek Ochotniczych Straży Pożarnych chce rozwinąć szeroką propagandę w postaci filmów wideo, które pomagałyby w prowadzeniu podstawowego szkolenia strażackiego. Służyłoby to pomniejszeniu przepaści pomiędzy Państwową Strażą Pożarną, a ochotniczymi strażami pożarnymi i przygotowywałoby ludzi do działań związanych nie tylko z ratownictwem pożarowym, ale także ratownictwem chemicznym i technicznym. W tym względzie wśród strażaków panuje duża nieświadomość. Nie wiedzą oni, co robić na miejscu zdarzenia. Często kończy się to nawet poparzeniami lub innymi urazami. Uważam w związku z tym, że pomimo bardzo skromnego budżetu powinniśmy walczyć, aby środki dla ochotniczych straży pożarnych były nieco większe.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#PoselMarianStarownik">Kiedy ktokolwiek z państwa uczestniczył w akcji pożarowej i przyglądał się działaniom ochotniczych straży pożarnych, to na pewno zauważył, że strażakom brak podstawowego wyposażenia. Przystępują oni do gaszenia w swetrach i koszulach. Zarządy gminne nie mają środków na to, aby wyposażyć ich w podstawowy ubiór niezbędny przy gaszeniu pożarów. Państwo musi w jakiś sposób pomóc strażakom z ochotniczych straży pożarnych, aby docierały do nich sprzęt i wyposażenie niezbędne przy gaszeniu pożarów.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#PoselMarianStarownik">Wydaje mi się, że jako Komisja powinniśmy zabiegać, aby kwota przeznaczona w budżecie na ochotnicze straże pożarne wynosiła minimum 40 mld zł. Tyle najmniej potrzeba, aby pożarnictwo ochotnicze nie ulegało dalszemu rozkładowi.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#PoselMarianStarownik">Brakuje obecnie środków na to, aby prowadzić młodzieżowe drużyny pożarnicze. Jest to piękna karta zapisana w działalności ochotniczych straży pożarnych w Polsce. Były to drużyny kształcące narybek dla pożarnictwa, rozwijające sympatię do straży. Brakuje jednak środków na prowadzenie bieżącej pracy i na rozwój działań.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#PoselMarianStarownik">Kończąc swoją wypowiedź, chciałbym podkreślić, że ochotnicze straże pożarne chcą działać. Nasza Komisja i - za naszym pośrednictwem - nasze państwo muszą stworzyć ochotniczemu pożarnictwu minimum warunków do tego działania w postaci wsparcia mundurowego i sprzętowego, aby strażacy mieli świadomość, że państwo o nich pamięta. W czasie moich spotkań z pożarnikami często żalili się, że o nich zapomnieliśmy, że rzuciliśmy ich na łaskę i niełaskę wójtów i zarządów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselZbigniewBujak">Być może jeszcze dzisiaj są problemy ze współpracą ochotniczych straży pożarnych z wójtem lub burmistrzem. Nie da się jednak oddzielić - moim zdaniem - losu straży od sytuacji wójta i burmistrza. Zawsze będzie między tymi jednostkami występować zależność. Na całym zresztą świecie dzięki temu ochotnicze straże są w całkiem niezłej kondycji, gdyż gminy dbają o nie. Wydaje mi się, że kiedy polskie gminy wyrwą się z niezamożności finansowej, to sytuacja ochotniczych straży pożarnych zacznie się poprawiać. My natomiast powinniśmy w pierwszym rządzie zająć się tym co mamy do zrobienia w sprawach legislacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselMarianStarownik">Skoro już pan przewodniczący wywołał ten temat, to chciałbym jako wiceprzewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego powiedzieć, że pracując nad ustawą o finansach gmin dostaliśmy cały plik dezyderatów od wójtów, burmistrzów i zarządów z pytaniami, dlaczego gminy wiejskie mają ponosić koszty zabezpieczenia ratownictwa pożarowego. Nie zwiększa się wcale ten wskaźnik subwencji dla gmin, podczas gdy środowiskom miejskim państwo funduje ochronę przeciwpożarową w postaci Państwowej Straży Pożarnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselZbigniewBujak">Wszystko rozbija się, niestety, o brak pieniędzy. Jest to problem nie do pokonania.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselZbigniewBujak">Na zakończenie dzisiejszego posiedzenia chciałbym zadać panu komendantowi kilka pytań, które wynikają z uwag, jakie wpłynęły do naszej Komisji jeszcze przed dzisiejszym posiedzeniem.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PoselZbigniewBujak">Wspomniał pan komendant o pożarze w Kuźni Raciborskiej. Były wówczas złożone publiczne zobowiązania do wpłacania różnych kwot na pokrycie kosztów związanych z gaszeniem pożaru. Czy te publiczne zobowiązania zostały zrealizowane?</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PoselZbigniewBujak">Pożar w Kuźni Raciborskiej z jednej strony ukazał heroiczną walkę strażaków z ogniem, z drugiej natomiast strony uwolnił nadużycia. Czy ta kwestia związana z nadużyciami jest panu komendantowi znana? Czy moglibyśmy cokolwiek na ten temat usłyszeć?</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PoselZbigniewBujak">Od wielu ekspertów usłyszałem, że o tym, iż ten las spali się, było wiadomo od ponad 10 lat. Taki był jego stan ekologiczny. Była to sprawa przesądzona, a zatem nikogo ten pożar nie powinien zaskoczyć. Co panu komendantowi jest w tej sprawie wiadomo? Jak układa się współpraca ze służbami leśnymi w tym zakresie, bo to one głównie powinny wiedzieć, czy las będzie się palić, czy też nie?</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#PoselZbigniewBujak">Ostatnia moja uwaga dotyczy kontroli i nadzoru nad dużymi budynkami mieszkalnymi. Są one w tej chwili przebudowywane na masową skalę. Zabudowywane są korytarze, zabezpieczane drzwi. Istnieje wątpliwość, czy to wszystko jest zrobione w taki sposób, że w razie awarii, zagrożenia bądź pożaru nie będzie to przeszkodą do działań ratowniczych. Odbierałem sygnały od spółdzielni, że straż pożarna jest zbyt mało aktywna, jeżeli chodzi o nadzór budowlany.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#PoselZbigniewBujak">Czy ktoś z posłów chciałby jeszcze zadać panu komendantowi jakieś pytanie? Chciałbym, aby blok zapytań został już zamknięty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselMiroslawPawlak">Chciałbym jedynie poinformować wszystkich, że na czele zespołu poselsko-strażackiego stoi poseł K. Ozga, prezes zarządu Gminnego związku Ochotniczych Straży Pożarnych z Nowego Kawęczyna w woj. skierniewickim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KomendantFeliksDela">Odpowiadając na pytania posła Z. Bujaka chciałbym powiedzieć, że znane mi są jedynie interpelacja poselska i oświadczenie posła J. Rokity o kwocie 34 mld zł na pokrycie kosztów pożaru, które to oświadczenie zostało potem skierowane do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Rada Nadzorcza Funduszu nie uchwaliła jednak kwoty 34 mld zł mówiąc o tym, że są to zobowiązania państwa. Nie znam innych zobowiązań publicznych dotyczących pokrycia kosztów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselZbigniewBujak">Pan prezydent wpłacił pieniądze, czy też nie wpłacił?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KomendantFeliksDela">Prezydent wpłacił 500 mln zł. Pytany byłem nawet, co z tymi pieniędzmi się stało, a moi sąsiedzi dopytywali się, co sobie za to kupiłem.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#KomendantFeliksDela">Pieniądze te zostały przekazane burmistrzowi Kuźni Raciborskiej, który ponosił wówczas duże koszty związane z żywieniem i organizacją akcji ratowniczo-gaśniczej. Skorzystałem wówczas z możliwości ustawowej i zobowiązałem urząd gminy i miasta do realizacji zadań logistycznych. Pieniądze te zostały przekazane. Ministrowi finansów i podsekretarzowi stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, wobec którego wiceminister W. Misiąg wyraził wątpliwość, przedstawiłem dowód wpłaty tych 500 mln zł. Wspomniana kwota wystarczyła jedynie na pokrycie niewielkiej części kosztów.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#KomendantFeliksDela">Przyznam się, że nie znam żadnych faktów dotyczących nadużyć. Nie wiem, czy miałyby one dotyczyć prowadzenia akcji, czy też miałyby nastąpić w czasie prowadzenia akcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselZbigniewBujak">Zetknąłem się z zarzutem, że dostarczona żywność była przeterminowana, a zatem nie powinna trafić do spożycia. Tymczasem w związku z tymi dostawami różne podmioty uzyskały odpłatność, albo takiej odpłatności domagają się. Wydaje mi się, że w przyszłości należałoby się przyglądać także problemowi zaopatrywania osób uczestniczących w akcjach zaopatrywania w żywność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KomendantFeliksDela">W ciągu pierwszych 4 dni trwania akcji ciężar żywienia ponosiła głównie straż pożarna i ludność cywilna. Dopiero w następnych dniach trwania akcji żywienie zostało podzielone. Funkcjonariuszy policji żywiła policja, żołnierzy wojska polskiego żywiło wojsko, natomiast strażaków żywiły jednostki, którym dostarczano żywność. Wśród nich znajdował się m.in. burmistrz Kuźni Raciborskiej.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#KomendantFeliksDela">Z tego, co się orientuję, trzy zakłady mięsne codziennie dostarczały kiełbasę do gotowania. Przyrządzane były bardzo proste posiłki złożone z jednego dania albo grochówka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselZbigniewBujak">Sądzę, że nie będziemy dalej drążyć tego tematu. Proszę o odpowiedzi na dalsze pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#KomendantFeliksDela">Jeżeli chodzi o kwestię zniszczenia lasów, to rzeczywiście region Raciborza i w ogóle region Katowic charakteryzuje się ogromną degradacją lasów. W latach 1970 - 1984 byłem komendantem w Bytomiu. W latach 70 dowodziłem akcją gaszenia pożaru lasu w granicach 280 ha właśnie w pobliżu ostatniego pożaru. Zagospodarowane później pogorzelisko paliło się ponownie.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#KomendantFeliksDela">Do powstawania pożarów przyczynia się degradacja lasów. Dodatkowo nawożenie nawozami azotowymi przez zakłady w Kędzierzynie Koźlu jest tak duże, że następuje przerost podszytu ponad drzewa. Sprzyja to częstemu paleniu się.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#KomendantFeliksDela">Nie ma co ukrywać, że prawdopodobnie pożar w Kuźni Raciborskiej mógł powstać na skutek podpalenia. Zlokalizowaliśmy zresztą wiele podpaleń już w czasie trwania akcji gaśniczej, m.in. poniedziałkowy pożar po wyjeździe prezydenta o godz. 14.30, w czasie którego spaliło się 150 ha lasu, był wynikiem właśnie podpalenia na zapleczu jednostek. Byłem wtedy przez 4 godziny w powietrzu. Widziałem miejsca, w których nie mógł powstać pożar na skutek przerzutu. Powstał on wskutek po prostu podpalenia młodnika.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#KomendantFeliksDela">Ponieważ zamieszkuje tam również ludność niemiecka, występują różne problemy narodowościowe i inne, które mogą dawać takie domniemania. Są to jednak wszystko przypuszczenia i jak na razie ani policja, ani my nie określiliśmy jednoznacznie przyczyny pożaru. W dużym stopniu prawdopodobieństwa była nią iskra z pociągu. Jak to jednak zwykle w takich wypadkach bywa, uruchamiana jest od razu wyobraźnia chorych psychicznie, którzy dopuszczają się podpaleń. Ponieważ pożar trwał bardzo długo, nasuwa to przypuszczenia, że takie przypadki się zdarzały.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#KomendantFeliksDela">Jest prawdą, że pożary w tym regionie powstawały cyklicznie. Był to 147 pożar w tym nadleśnictwie. Jest ono szczególnie narażone.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#KomendantFeliksDela">Nigdy nie istniał u nas taki system chronienia, jak np. we Francji. Tam wysyła się jednostki pod las. Cała brygada marsylska wychodzi z miasta i czeka pod lasem, aby go chronić.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#KomendantFeliksDela">Dopiero w 1993 r. w okresach szczególnego zagrożenia wysyłaliśmy niektóre jednostki i szkoły pożarnicze do ochrony tego lasu. Być może, że taki właśnie system ochrony zdegradowanych lasów przyjmiemy. Stwarza to jednak dodatkowe koszty związane z ochroną obiektów leśnych. Jest to największy skarb państwa, ale brakuje na niego pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#KomendantFeliksDela">Dyrektor generalny Lasów Państwowych chce przerzucić na Państwową Straż Pożarną cały system patrolowania oraz gaszenia czynnego z powietrza z 17 lotniczych baz leśnych.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#KomendantFeliksDela">Rzeczywiście sprawa blokowisk spędza nam sen z powiek. Są to niedostępne bastiony. Blokowane są drogi dojazdowe do budynków, do całych osiedli. Stają się one fortecami, podobnie jak same mieszkania. W br. będziemy próbowali w cyklicznych programach telewizyjnych pokazywać ludziom, że sami sobie gotują śmierć.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#KomendantFeliksDela">Po ćwiczeniach w Opolu jeden z redaktorów zapytał mnie, ile one kosztowały. Odpowiedziałem wtedy: "Proszę pana, jeżeli przed pańskim blokiem, przed pańskim zakładem pracy nie stała straż pożarna i nie ćwiczyli strażacy, to powinien czuć się pan zagrożony".</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#KomendantFeliksDela">Nie mając pieniędzy na organizowanie ćwiczeń, zakazałem ich. Skoro bowiem brakuje nam środków na utrzymanie gotowości bojowej, to nie możemy ich wydawać na ćwiczenia. Tymczasem strażacy powinni ćwiczyć. Powinni oni zdjąć słupy stawiane w poprzek drogi, powinni usunąć samochody i pokazać społeczeństwu, że aby dojechać do pożaru i podpiąć się do swojego pionu, trzeba po prostu znaleźć się jak najbliżej bloku. Jeżeli do budynku nie ma dostępu, to jest to równoznaczne z przedłużeniem akcji.</u>
          <u xml:id="u-45.11" who="#KomendantFeliksDela">Będziemy w br. prowadzić silną propagandę, oddziaływać na społeczeństwo, a także występować do nadzoru budowlanego i właścicieli. Jesteśmy w wielu wypadkach bezsilni, bo spółdzielnie mieszkaniowe wyrażają zgody na zamknięcie dróg ewakuacyjnych na ostatnich kondygnacjach, na zakładanie szczególnych wzmocnień, przez które nie może przedrzeć się straż pożarna. Możemy szybko otworzyć drzwi do mieszkania, ale kraty zakładane dodatkowo przy windach stanowią już dla nas znaczne utrudnienie i wydłużenie czasu akcji. Wiele miast w Polsce stanowi właśnie niedostępne dla straży pożarnej bastiony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselAndrzejPotocki">Wspomniał pan o przypuszczeniach nt. wpływu, jaki na pożar w Kuźni Raciborskiej mogła mieć struktura narodowościowa mieszkańców tego regionu. Chciałbym w związku z tym zapytać się, czy opiera pan tę opinię na własnych przypuszczeniach, czy też na jakichkolwiek materiałach operacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselAndrzejPotocki">Jak mi wiadomo, większość przestępstw w Polsce popełniana jest jednak przez obywateli polskich, narodowości polskiej. Fakt zamieszkiwania jakiegokolwiek terenu przez mniejszość narodową nie może być jeszcze przyczyną do oskarżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KomendantFeliksDela">To wszystko o czym wspomniałem, to są pogłoski. Nie chciałbym mówić państwu, że mam jakiekolwiek materiały. Jakaś cząstka prawdy w tych pogłoskach jest. Takie przynajmniej wrażenie można było odnieść z rozmów z leśnikami.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#KomendantFeliksDela">Proszę mojej wypowiedzi na ten temat nie traktować jako oskarżenia kogokolwiek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselZbigniewBujak">Rozumiem, że pan komendant chciał po prostu zwrócić uwagę na konfliktowość regionu jako źródło dodatkowych akcji. Tym stwierdzeniem zamykam temat, gdyż dalsze roztrząsanie sprawy może wprowadzić gorącą atmosferę.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselZbigniewBujak">Pozostało nam jeszcze do ustalenia, kto z posłów podjąłby się sformułowania wniosków i dezyderatów z dzisiejszej debaty. Widzę, że zgłosili taką chęć posłowie K. Ozga i M. Pawlak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselMarianStarownik">Zgłaszam się także do współpracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselZbigniewBujak">Mamy zatem wytypowaną 3-osobową grupę. Podstawą do pracy tego zespołu będzie protokół z dzisiejszego posiedzenia Komisji. Powinniście państwo przygotować wnioski i ewentualnie projekty dezyderatów. Na kolejnym posiedzeniu Komisji będą one omówione i przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselZbigniewBujak">Dziękuję wszystkim za udział w spotkaniu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>