text_structure.xml
403 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Dyzma Gałaj oraz wicemarszałkowie Andrzej Benesz, Halina Skibniewska i Andrzej Werblan)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#Marszałek">Powołuję na sekretarzy posłów Zdzisława Kurowskiego i Reginę Pawlikowską.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzi poseł Regina Pawlikowska.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">Proszę Posła Sekretarza Reginę Pawlikowską o zajęcie miejsca przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">Protokół 12 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu żadnych zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Wysoki Sejmie! W dniu 16 kwietnia br. — po dłuższej chorobie zmarł Franciszek Waniołka — poseł na Sejm od I do V kadencji, członek Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, zasłużony działacz partyjny i państwowy.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#komentarz">(Zebrani zostają)</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#Marszałek">Franciszek Waniołka urodził się w Cieszynie. Już w młodości wiąże się ściśle z ruchem robotniczym. W 1945 r. wstępuje w szeregi Polskiej Partii Robotniczej. Przez wiele lat działa na Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim, piastując między innymi stanowisko sekretarza ekonomicznego Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#Marszałek">Franciszek Waniołka w latach 1951–1968 pełnił wiele odpowiedzialnych stanowisk partyjnych i państwowych. Na III Zjeździe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej zostaje wybrany w skład Komitetu Centralnego, a IV Zjazd powołuje go w skład Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Piastuje kolejno stanowiska zastępcy przewodniczącego Komisji Planowania, Ministra Górnictwa i Energetyki, Ministra Przemysłu Ciężkiego i wiceprezesa Rady Ministrów. W okresie sprawowania wysokich stanowisk państwowych powierzano mu wielokrotnie nadzór nad kluczowymi i trudnymi problemami o decydującym znaczeniu dla rozwoju naszej gospodarki, a szczególnie przemysłu.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#Marszałek">W ostatnich latach Franciszek Waniołka aktywnie uczestniczył w pracach Sejmu. Był członkiem komisji sejmowych: Obrony Narodowej oraz Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów. Jako poseł na Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z okręgu bielsko-cieszyńskiego przez wiele kadencji do ostatnich dni życia szczególnie związany był z tym właśnie regionem.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">Ciężka choroba, której starał się nie poddawać do końca, zabrała go z naszych szeregów.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#Marszałek">Franciszek Waniołka pozostanie w naszej pamięci jako człowiek oddany sprawie socjalizmu, zaangażowany i ofiarny działacz partyjny i państwowy.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">Obywatele Posłowie! Proponuję, aby Sejm uczcił pamięć posła Franciszka Waniołki chwilą milczenia.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#komentarz">(Chwila ciszy)</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu usprawiedliwia nieobecność na posiedzeniu posłów, których nazwiska będą umieszczone w załączniku do protokółu posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#Marszałek">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został Obywatelom Posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#Marszałek">Uważam, że Sejm porządek dzienny, przedstawiony przez Prezydium Sejmu, zatwierdził.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Sprawa wygaśnięcia mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 20 (Bielsko-Biała).</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#Marszałek">Wygaśnięcie mandatu poselskiego w okręgu wyborczym nr 20 wiąże się ze śmiercią posła Franciszka Waniołki, którego pamięć Sejm przed chwilą uczcił.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#Marszałek">Uważam, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — zgodnie z art. 76 ust. 3 Ordynacji wyborczej — stwierdził wygaśnięcie mandatu posła Franciszka Waniołki z dniem 16 kwietnia 1971 r. wskutek śmierci.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#Marszałek">Pragnę nadmienić, że Prezydium Sejmu zamierza postawić sprawę obsadzenia wygasłego mandatu poselskiego na porządku dziennym najbliższego posiedzenia Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego: Zmiana w składzie Prezydium Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#Marszałek">Informuję, że otrzymałem pismo, zawierające rezygnację obywatela posła Jana Karola Wendego ze stanowiska wicemarszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#Marszałek">Proponuję, aby Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przychylił się do prośby obywatela posła Jana Karola Wendego o odwołanie go ze stanowiska wicemarszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm przyjął tę propozycję.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#Marszałek">Stwierdzam zatem, że Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przychylił się do prośby obywatela posła Jana Karola Wendego o odwołanie go ze stanowiska wicemarszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#Marszałek">Obywatele Posłowie! Pozwólcie, że w imieniu Sejmu i własnym podziękuję serdecznie obywatelowi posłowi Janowi Karolowi Wendemu za wieloletnią i owocną pracę na stanowisku wicemarszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#Marszałek">Proszę o zgłaszanie kandydatur na stanowisko wicemarszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#komentarz">(Poseł Michał Grendys: Proszę o głos.)</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#Marszałek">Udzielam głosu posłowi Michałowi Grendysowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MichałGrendys">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu poselskiego Stronnictw Demokratycznego chciałbym nawiązać do pisma posła Jana Karola Wendego, zawierającego jego rezygnację ze stanowiska wicemarszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MichałGrendys">Jan Karol Wende — postępowy pisarz i publicysta przed wojną, działacz Związku Patriotów Polskich, a następnie oficer Wojska Polskiego sformowanego na ziemi radzieckiej w latach wojny — po wyzwoleniu Polski, cały swój czas, siły i talent poświęcił budownictwu ludowej ojczyzny. Był jednym z czołowych organizatorów odrodzonego Stronnictwa Demokratycznego, zajmował wiele odpowiedzialnych stanowisk państwowych, pełniąc jednocześnie funkcje wiceprzewodniczącego czy sekretarza generalnego Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MichałGrendys">W trzech kolejnych kadencjach Sejmu Jan Karol Wende wybierany był na stanowisko wicemarszałka Sejmu PRL. Na tym stanowisku wniósł on poważny wkład myśli, inwencji i owocnego wysiłku w rozwój prac naszego parlamentu i z ramienia Polskiej Grupy Unii Międzyparlamentarnej przewodniczył wielokrotnie jej delegacjom.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MichałGrendys">Chciałbym z trybuny Sejmu, któremu poseł Wende poświęcił wiele lat pracy i życia, złożyć Mu w imieniu Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego wyrazy uznania oraz serdeczne podziękowanie.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#MichałGrendys">Wysoki Sejmie! Wobec złożonej rezygnacji posła Jana Karola Wendego, mam zaszczyt zaproponować w imieniu klubów poselskich: Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, Stronnictwa Demokratycznego i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego na stanowisko wicemarszałka Sejmu posła Andrzeja Benesza.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#MichałGrendys">Poseł Andrzej Benesz współorganizował Stronnictwo Demokratyczne na terenie ziemi krakowskiej. Jego wieloletnia działalność w szeregach Stronnictwa Demokratycznego, jak również jako posła na Sejm PRL, pozwoliła poznać w pełni cechy jego charakteru, zwłaszcza rzetelność w wypełnianiu powierzonych mu obowiązków i zadań.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#MichałGrendys">Poseł Andrzej Benesz — kolejno sekretarz wojewódzkich komitetów Stronnictwa Demokratycznego w Szczecinie, Koszalinie i Gdańsku, od wielu lat członek Prezydium Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego, na VI Plenum Centralnego Komitetu Stronnictwa Demokratycznego został wybrany jego wiceprzewodniczącym.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#MichałGrendys">W Sejmie PRL poseł Benesz pełnił funkcje zastępcy, a od dwóch kolejnych kadencji — przewodniczącego Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi. Wiele razy reprezentował Sejm w delegacjach za granicą; w Sejmie V kadencji poseł Andrzej Benesz przewodniczy Klubowi Poselskiemu Stronnictwa Demokratycznego.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#MichałGrendys">Dostawa, jaka cechowała od lat kolegę Andrzeja Benesza na wszystkich posterunkach politycznej i społecznej działalności, upoważnia do wyrażenia przez Klub Poselski Stronnictwa Demokratycznego przekonania, że poseł Andrzej Benesz dobrze wywiąże się z powierzonych mu obowiązków wicemarszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Czy kto z Obywateli Posłów pragnie jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Przypominam Obywatelom posłom, że zgodnie z art. 18 ust. 2 regulaminu „… Sejm wybiera Marszałka i wicemarszałków Sejmu bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów”.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">Stwierdzam, że w posiedzeniu bierze udział więcej niż połowa ogólnej liczby posłów.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#Marszałek">Kto z Obywateli Posłów jest za wyborem posła Andrzeja Benesza na stanowisko wicemarszałka Sejmu zechce podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#Marszałek">Kto jest przeciw? Nikt.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał od głosowania? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wybrał posła Andrzeja Benesza na stanowisko wicemarszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#Marszałek">Proszę nowo wybranego wicemarszałka Andrzeja Benesza o zajęcie miejsca przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#komentarz">(Wicemarszałek Andrzej Benesz zajmuje miejsce przy stole prezydialnym)</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 3 porządku dziennego: Informacja Ministra Rolnictwa o przedsięwzięciach Rządu zmierzających do przyspieszenia wzrostu produkcji rolniczej.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#Marszałek">Głos zabierze Minister Rolnictwa profesor Józef Okuniewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JózefOkuniewski">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Koncentracja wysiłków całej gospodarki narodowej na przyspieszeniu wzrostu stopy życiowej ludności, przy jednoczesnym wysokim udziale żywności w strukturze spożycia, oznacza konieczność bardzo dynamicznego zwiększenia produkcji rolniczej.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JózefOkuniewski">Wprawdzie prace nad ostatecznym kształtem 5-letniego planu rozwoju gospodarczego nie zostały jeszcze zakończone, ale już obecnie widzimy z całą ostrością, że rolnictwo musi podjąć znacznie większe zadania produkcyjne i zwiększyć dostawy surowców rolniczych w porównaniu z poprzednimi planami 5-letnimi.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JózefOkuniewski">Przewidywany wzrost dochodów i stopy życiowej ludności powodować będą szybki wzrost popytu na produkty pochodzenia zwierzęcego, przy jednoczesnym stopniowym zmniejszaniu się zapotrzebowania na ziemniaki i produkty mączne. Oznacza to, że na czoło produkcyjnych zadań rolnictwa wysuwa się szybkie zwiększenie produkcji zwierzęcej. Szczegółowa analiza potrzeb rynku wewnętrznego i możliwości eksportu produktów pochodzenia rolniczego wskazują na konieczność zwiększenia globalnej produkcji rolniczej w obecnym planie 5-letnim w skali 18% — 20,5%, a w tym produkcji zwierzęcej — o 19% — 21,5%, przy osiągniętym w minionym pięcioleciu wzroście produkcji globalnej tylko o 9,2%, a produkcji zwierzęcej o 7,8%. Jak z powyższego wynika, potrzeby gospodarki narodowej stawiają rolnictwu bardzo poważne i trudne zadania.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JózefOkuniewski">W celu zapewnienia warunków do wykonania zwiększonych zadań w produkcji zwierzęcej podjęte zostały w marcu doniosłe decyzje Biura Politycznego KC PZPR i uchwały Rządu w sprawie podwyższenia cen na główne produkty zwierzęce. Zwiększone zostały również dostawy pasz treściwych oraz zaopatrzenie wsi w węgiel. Decyzje te mają charakter kompleksowy i podjęte zostały w warunkach zapoczątkowanej odbudowy pogłowia trzody i bydła, co poważnie wzmocniło zainteresowanie rolników wzrostem produkcji zwierzęcej. Obecne ceny skupu produktów zwierzęcych zapewniają opłacalność ich wytwarzania i prawidłowe relacje między cenami produktów zwierzęcych a cenami surowców roślinnych, służących do ich wytwarzania i dają możliwość znacznego przyśpieszenia wzrostu pogłowia zwierząt oraz produkcji mięsa i mleka w najbliższych latach.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JózefOkuniewski">Podstawowe znaczenie w zaopatrzeniu ludności naszego kraju w mięso ma wieprzowina. Dla sprostania wzrostowi popytu na wieprzowinę konieczne będzie zwiększenie pogłowia trzody chlewnej do 1975 r. do 16,4–17 mln sztuk, to jest o 3–3,6 mln sztuk rocznie, czyli o 22% do 26,4%. Znacznie szybszy wzrost pogłowia trzody chlewnej, sięgający prawie 70%, przewidujemy w PGR, w których obok tradycyjnych form chowu, zapoczątkowany zostanie system tuczu nowoczesnego w dużych fermach typu przemysłowego.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#JózefOkuniewski">Jeśli chodzi o chów bydła stoi przed nami zadanie zwiększenia pogłowia z 10,8 mln sztuk w 1970 r. do 12,1–12,3 mln sztuk w 1975 roku, a skupu żywca wołowego o ponad 23% i skupu mleka o 24–28%.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#JózefOkuniewski">Program resortu zmierza do zasadniczej poprawy wykorzystania bazy biologicznej cieląt do produkcji żywca wołowego w oparciu o mechanizm ekonomiczny i usprawnienie obrotu cielętami.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#JózefOkuniewski">Dużą liczbę cieląt produkowanych w naszym kraju chcemy wykorzystać zarówno przez system zorganizowanej kooperacji między uspołecznionymi przedsiębiorstwami rolnymi, a gospodarstwami indywidualnymi, jak również przez te gospodarstwa indywidualne, które mają dostateczne zasoby pasz i pomieszczeń w budynkach inwentarskich.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#JózefOkuniewski">Szeroki zakres prac hodowlanych oraz upowszechnienie inseminacji bydła w ostatnich latach przyniosły poważną poprawę wartości genetycznej zwierząt w większości rejonów kraju. Dzięki wydatnej pomocy państwa wyeliminowana została w 11 województwach gruźlica bydła. W obecnym pięcioleciu zamierzamy w całym kraju doprowadzić do zakończenia akcji walki z gruźlicą i gzawicą bydła. Również walka z brucelozą wejdzie do 1975 roku w końcowe stadium.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#JózefOkuniewski">Program dalszego doskonalenia pogłowia bydła na najbliższe lata opierać się będzie na rozszerzonym zakresie kontroli użytkowości, szybkim opracowywaniu jej wyników dzięki elektronicznej technice obliczeniowej, na zmodernizowanym systemie inseminacji i rozszerzonym zakresie rozprowadzania materiału hodowlanego wśród rolników. W rejonach o słabszym pogłowiu bydła nasilona zostanie wymiana pogłowia i krzyżowanie wypierające, zmierzające do podniesienia mleczności - i poprawy mięsności.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#JózefOkuniewski">Wysiłek kadry zootechnicznej i weterynaryjnej koncentrowany będzie w większym niż dotychczas stopniu na poprawie warunków środowiskowych, a zwłaszcza żywienia i wykorzystania pasz.</u>
<u xml:id="u-5.11" who="#JózefOkuniewski">Opierając się na nowych warunkach ekonomicznych, przeprowadzonych w ostatnich latach pracach melioracyjnych i zagospodarowaniu użytków zielonych oraz przy wzroście dostaw nawozów sztucznych, zamierzamy realizować szeroki program aktywizacji i specjalizacji znacznej części gospodarstw indywidualnych w produkcji żywca wołowego, a innych, posiadających większe zasoby siły roboczej i odpowiednie warunki glebowe - w produkcji mleka bądź trzody chlewnej.</u>
<u xml:id="u-5.12" who="#JózefOkuniewski">Równolegle z działalnością prowadzącą do przyśpieszenia wzrostu pogłowia trzody, we wszystkich sektorach rolnictwa i grupach gospodarstw rozszerzony będzie próg ram rozprowadzania knurków i loszek hodowlanych oraz intensyfikacji tuczu trzody. Zapoczątkowaliśmy ostatnio również prace badawcze, mające na celu wprowadzenie krzyżówek międzyrasowych i międzyliniowych trzody chlewnej dla wykorzystania efektu heterozji.</u>
<u xml:id="u-5.13" who="#JózefOkuniewski">Rozszerzony zostanie zakres stosowania metod matematycznych do optymalizacji składu mieszanek i zestawów paszowych.</u>
<u xml:id="u-5.14" who="#JózefOkuniewski">Praca służby weterynaryjnej skupiona zostanie w większym stopniu na profilaktyce i zapobieganiu chorobom prosiąt. Na czoło zadań kadry zootechnicznej i weterynaryjnej wysuwamy zwiększenie liczby prosiąt i produkcji żywca wieprzowego od jednej maciory i z jednego stanowiska w chlewni. Oznacza to konieczność nowoczesnej i precyzyjnej organizacji produkcji nie tylko w nowych, ale również w tradycyjnych pomieszczeniach i zapewnienia planowej, rytmicznej produkcji prosiąt w skali całych wsi i gromad. Jest to zadanie trudne i skomplikowane, którego nie będziemy w stanie zrealizować w ciągu jednego ani dwóch lat. Podjęliśmy je jednak i będziemy je konsekwentnie wdrażać w coraz szerszym zakresie. Zapoczątkowaliśmy odpowiednie szkolenie gromadzkich zootechników, którzy głównie będą to zadanie realizować.</u>
<u xml:id="u-5.15" who="#JózefOkuniewski">W celu złagodzenia wahań w pogłowiu trzody chlewnej, powodowanych zmianami w plonowaniu ziemniaków, wprowadzone zostają na okres całego pięciolecia podwyższone normy zaopatrzenia w pasze treściwe oraz system interwencyjnego skupu prosiąt po opłacalnych cenach. Będzie to przeciwdziałać żywiołowemu spadkowi pogłowia macior i pozwoli utrzymać wieloletnią dynamikę wzrostu pogłowia trzody chlewnej.</u>
<u xml:id="u-5.16" who="#JózefOkuniewski">Wprowadzana będzie stopniowo specjalizacja gospodarstw w produkcji tuczników lub prosiąt, oparta na wieloletniej kontraktacji z pierwszeństwem zaopatrzenia w materiały budowlane, urządzenia do mechanizacji pracy, korzystania z pomocy weterynaryjnej, zootechnicznej oraz bezpośredniego odbioru z gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-5.17" who="#JózefOkuniewski">Podejmujemy również działania zmierzające do przywrócenia chowu trzody chlewnej w drobnych gospodarstwach, zwłaszcza u chłopo-robotników w związku ze zwiększoną pomocą paszową państwa.</u>
<u xml:id="u-5.18" who="#JózefOkuniewski">Wysoki Sejmie! Zasadnicze znaczenie dla ożywienia produkcyjnych zainteresowań rolników i społecznej aktywizacji wsi mają wspólne decyzje Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL z dnia 14 kwietnia br. Szeroki i kompleksowy charakter tych decyzji stwarza nowy klimat polityczny i znacznie korzystniejsze warunki ekonomiczne do wzrostu produkcji, jej specjalizacji i lepszego wykorzystania ziemi, zasobów siły roboczej i rosnących dostaw środków produkcji.</u>
<u xml:id="u-5.19" who="#JózefOkuniewski">Spośród tych decyzji na czoło wysuwa się kompleksowa reforma systemu obciążeń wsi, na którą składają się: likwidacja dostaw obowiązkowych zbóż, ziemniaków i mięsa, włączenie Funduszu Rozwoju Rolnictwa do podatku gruntowego i spłaszczenie progresji podatkowej. Na podstawie tych doniosłych decyzji Rząd opracowuje konkretne i szczegółowe przedsięwzięcia organizacyjne i akty prawne, których projekty przedstawione zostaną w czasie jesiennej sesji sejmowej pod obrady Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-5.20" who="#JózefOkuniewski">Zniesienie od 1 stycznia 1972 r. dostaw obowiązkowych przyczyni się do bardziej racjonalnego kształtowania struktury produkcji i jej dostosowania do warunków przyrodniczych i ekonomicznych w poszczególnych regionach kraju i grupach gospodarstw. Ułatwiać będzie również specjalizację produkcji w dostosowaniu do warunków i możliwości poszczególnych gospodarstw oraz poprawę jej opłacalności w miarę wzrostu skali produkcji.</u>
<u xml:id="u-5.21" who="#JózefOkuniewski">W zapewnienia poprawy zaopatrzenia rynku w żywność i przemysłu w Surowce rolnicze zostanie rozszerzony i udoskonalony system kontraktacji produktów roślinnych i zwierzęcych, który stanowić będzie podstawową formę skupu produktów rolnych. W coraz szerszym zakresie wprowadzana będzie wieloletnia kontraktacja jako podstawa planowego powiązania gospodarki indywidualnej z socjalistycznym przemysłem.</u>
<u xml:id="u-5.22" who="#JózefOkuniewski">Utrzymanie Funduszu Rozwoju Rolnictwa jako źródła zespołowej akumulacji w rolnictwie i jego włączenie w system podatku gruntowego stanowić będą ważne ogniwo realizacji podstawowej zasady naszej polityki rolnej, to jest kojarzenia wzrostu produkcji z procesem socjalistycznych przeobrażeń naszej wsi.</u>
<u xml:id="u-5.23" who="#JózefOkuniewski">Bez Funduszu Rozwoju Rolnictwa, nowoczesne kosztowne środki techniczne kółek rolniczych dla ogromnej większości gospodarstw indywidualnych w naszym kraju byłyby praktycznie niedostępne. Przewidujemy rozszerzenie możliwości wykorzystania Funduszu Rozwoju Rolnictwa, również na inne zespołowe przedsięwzięcia produkcyjne poza mechanizacją, która stanowić będzie jednak nadal główny kierunek wykorzystania Funduszu Rozwoju Rolnictwa przy odpowiednim zróżnicowaniu w poszczególnych rejonach kraju.</u>
<u xml:id="u-5.24" who="#JózefOkuniewski">Ważnym ogniwem reformy obciążeń wsi będzie spłaszczenie progresji w podatku gruntowym, zwłaszcza wobec gospodarstw o słabszych gruntach oraz rozszerzenie ulg podatkowych dla gospodarstw podejmujących poważniejsze inwestycje produkcyjne i przejmujących w zagospodarowanie grunty słabo wykorzystywane przez poprzednich użytkowników. Tą drogą stworzone zostaną bodźce dla rozszerzania inwestycji produkcyjnych, które przy jednoczesnym uproszczeniu i rozszerzeniu pomocy kredytowej przyczynią się do bardziej intensywnego wykorzystania ziemi i sprawniejszego przechodzenia jej z rąk mniej umiejętnych w ręce bardziej sprawne, oraz dla zapewnienia bazy rozwoju produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-5.25" who="#JózefOkuniewski">Wysoki Sejmie! Korzystne warunki ekonomiczne, choć stanowią czynnik o podstawowym znaczeniu dla rozwoju rolnictwa, jednak nie wystarczą dla zapewnienia trwałej dynamiki produkcji rolniczej, a w tym również produkcji zwierzęcej. Mając to na uwadze, Rząd przygotowuje konkretne przedsięwzięcia i środki zmierzające do poprawy zaopatrzenia rolnictwa w środki produkcji. Przede wszystkim zwiększone zostaną dostawy materiałów budowlanych dla wsi, aby umożliwić przyspieszenie budowy pomieszczeń inwentarskich. Będą podjęte wysiłki w kierunku uruchomienia produkcji nowych rodzajów materiałów budowlanych, umożliwiających poprawę warunków mikroklimatycznych w budynkach inwentarskich. Jednocześnie popierany będzie rozwój lokalnej produkcji materiałów budowlanych opartej na miejscowych surowcach i wolnej sile roboczej. Konieczne będzie także podjęcie produkcji kompletów lekkich i o dobrych parametrach cieplnych prefabrykatów, umożliwiających szybki montaż budynków inwentarskich. Wymagać to będzie opracowania znacznie rozszerzonego nowego zestawu typowych projektów budynków dla gospodarstw indywidualnych i da możliwość znacznego uproszczenia przepisów budowlanych oraz uruchomienia produkcji urządzeń do mechanizacji prac związanych z produkcją zwierzęcą, zwłaszcza w gospodarstwach indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-5.26" who="#JózefOkuniewski">Tak poważnie zwiększone zadania rolnictwa wymagają również przeprowadzenia weryfikacji projektu planu zaopatrzenia rolnictwa w maszyny i urządzenia techniczne zarówno pod kątem zwiększenia ich liczby, jak i asortymentu i stopnia nowoczesności. Obok konieczności zwiększenia produkcji maszyn i urządzeń technicznych dla rolnictwa w przemyśle maszynowym, przewidujemy w szerszym niż dotychczas zakresie produkcję i instalowanie urządzeń technicznych w produkcji zwierzęcej przez państwowe ośrodki maszynowe i całe zaplecze techniczne rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-5.27" who="#JózefOkuniewski">W ramach resortu rolnictwa rozwijać będziemy potencjał przedsiębiorstw budowlano-montażowych. Rozszerzana będzie również działalność spółdzielni usługowo wytwórczych kółek rolniczych i wszystkich ogniw technicznego zaplecza rolnictwa na rzecz rolników indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-5.28" who="#JózefOkuniewski">Poważne i trudne zadania stojące przed rolnictwem w produkcji zwierzęcej wymagają stworzenia mocnego jej fundamentu w produkcji roślinnej, to jest zapewnienia wysokiej produkcji zbóż i pasz. Mimo poważnego spadku plonów zbóż w roku ubiegłym, przeciętny ich poziom w minionym pięcioleciu ukształtował się na poziomie 20,2 q.</u>
<u xml:id="u-5.29" who="#JózefOkuniewski">Biorąc pod uwagę planowany przyrost zaopatrzenia w nawozy mineralne z około 124 kg czystego składnika na hektar użytków rolnych w 1970 roku do około 195 kg czystego składnika na hektar użytków rolnych do 1975 roku oraz powszechne wprowadzenie intensywnych, wysokopiennych odmian zbóż, rozszerzenie uprawy pszenicy i jęczmienia, przy stopniowym ograniczeniu obszaru żyta i owsa na lepszych glebach — stawiamy zadania osiągnięcia plonów zbóż rzędu 24–25 q/ha. Odpowiednio plony ziemniaków powinny wzrosnąć ze 176 q, osiąganych średnio w minionym 5-leciu, do 190–200 q/ha. Plony buraków cukrowych powinny wzrosnąć z 322 q/ha, osiąganych średnio w poprzedniej 5-latce, do 360–370 q/ha do końca 5-latki bieżącej, to jest do 1975 r. W skali 15–20% chcemy również zwiększyć plony siana i roślin pastewnych. Przewidujemy także rozszerzanie uprawy poplonów, zwłaszcza ozimych, i rozszerzenie produkcji kiszonek oraz poprawę konserwacji pasz.</u>
<u xml:id="u-5.30" who="#JózefOkuniewski">Jak wynika z przytoczonych fragmentarycznie wprawdzie, ale najważniejszych liczb, zadania w produkcji roślinnej również nie są w tym 5-leciu łatwe.</u>
<u xml:id="u-5.31" who="#JózefOkuniewski">Szczegółowa analiza obecnego potencjału naszego rolnictwa, korzystnych warunków ekonomicznych, dopływu nowoczesnych środków produkcji, a zwłaszcza nawozów sztucznych, nowych odmian środków ochrony roślin, środków technicznych, a także rosnących kwalifikacji zawodowych rolników i pracowników rolnictwa, wszystko to wskazuje, że zadania te, choć trudne, mogą i powinny być wykonane.</u>
<u xml:id="u-5.32" who="#JózefOkuniewski">Zasadniczą rolę w realizacji nakreślonych zamierzeń produkcyjnych w rolnictwie odgrywać będzie jednak postawa i praca samych rolników i pracowników rolnictwa. Liczymy na ich pełne, polityczne i społeczne oraz produkcyjne zaangażowanie w sprawę przyspieszenia wzrostu produkcji żywności dla wszystkich ludzi pracy oraz rozwoju wsi.</u>
<u xml:id="u-5.33" who="#JózefOkuniewski">Wzmożeniu zainteresowania wzrostem produkcji i lepszemu wykorzystaniu ziemi służyć będą również przygotowywane przez resort akty prawne dotyczące gospodarki ziemią. Dotyczyć one będą: ochrony użytków rolnych, uelastycznienia obrotu ziemią i uporządkowania władania ziemią, zwłaszcza w odniesieniu do wieloletnich jej użytkowników zgodnie z zasadą, że ziemia powinna należeć do tych, którzy potrafią ją dobrze uprawiać. Projekty ustaw w tym zakresie zostaną przedłożone Wysokiej Izbie do końca września bieżącego roku.</u>
<u xml:id="u-5.34" who="#JózefOkuniewski">Wykonanie odpowiedzialnych i trudnych zadań rolnictwa w obecnym pięcioleciu wymagać będzie pełnego wykorzystania każdego hektara ziemi; umiejętnego i efektywnego zastosowania rosnącej ilości nowoczesnych środków produkcji we wszystkich sektorach rolnictwa i we wszystkich grupach gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-5.35" who="#JózefOkuniewski">Szczególnie odpowiedzialne i trudne zadania stawiamy PGR, które obok znacznego i szybko rosnącego udziału w zaopatrzeniu rynku w zboże, mięso, mleko i surowce dla przemysłu spożywczego, zaopatrują całe rolnictwo w nasiona, sadzeniaki i zwierzęta hodowlane. W PGR także wyzyskana jest do produkcji mięsa znaczna liczba cieląt, które nie mogą być odchowane w drobnych gospodarstwach bądź wskutek braku pasz, bądź wskutek braku pomieszczeń.</u>
<u xml:id="u-5.36" who="#JózefOkuniewski">W okresie obecnego 5-lecia produkcja rolna, a zwłaszcza zwierzęca, wzrastać będzie PGR prawie dwukrotnie szybciej niż w gospodarstwach indywidualnych. Wymaga to przyśpieszenia procesu koncentracji i specjalizacji tej produkcji oraz doskonalenia organizacji i zarządzania oraz rozszerzenia zainteresowania i udziału załóg w polepszaniu gospodarności i wyników ekonomicznych państwowych gospodarstw rolnych. Kontynuowaną będzie w gospodarstwach państwowych poprawa warunków mieszkaniowych i socjalnych oraz podnoszone będą kwalifikacje pracowników.</u>
<u xml:id="u-5.37" who="#JózefOkuniewski">W postępie społecznym i produkcyjnym wsi' zasadniczą rolę odgrywają kółka rolnicze, które są głównym organizatorem postępu produkcyjnego opartego na posiadanej i zwiększającej się bazie technicznej i ich rosnący społeczno-zawodowy autorytet w środowisku wiejskim. W miarę postępu intensyfikacji rolnictwa — rola kółek rolniczych wzrasta i wymagać będzie dalszego umacniania. Odpowiednio do nowych warunków i narastających potrzeb rolników kółka rolnicze, współpracując ze służbą rolną, radami narodowymi i organizacjami spółdzielczymi, będą musiały poszukiwać nowych form i nowych metod pracy oraz zespołowych poczynań zarówno w sferze obsługi rolników sferze produkcji roślinnej i zwierzęcej. Rodzące i rozszerzające się w tym zakresie inicjatywy terenowe będziemy wspierać i upowszechniać.</u>
<u xml:id="u-5.38" who="#JózefOkuniewski">Poważne osiągnięcia produkcyjne i społeczne rolniczych spółdzielni produkcyjnych wskazują na słuszność pełnego wspierania pomocą państwa i umacniania tej formy socjalistycznych przedsiębiorstw rolnych. Przestrzegając w pełni zasady dobrowolności, państwo udzielać będzie również pomocy istniejącym i nowo organizowanym spółdzielniom produkcyjnym.</u>
<u xml:id="u-5.39" who="#JózefOkuniewski">Przedstawiłem Wysokiej Izbie podjęte środki i zamierzenia Rządu w celu doskonalenia warunków do wykonania poważnych i trudnych zadań rolnictwa w obecnym pięcioleciu. Z konieczności zostały one omówione w dużym skroicie. Chcę jednak zapewnić, że dla realizacji każdego z omawianych poczynań resort ma opracowane, a w stosunku do niektórych — opracowuje szczegółowe programy działania. Są to więc informacje i zapowiedzi podbudowane konkretnymi i dokładnymi posunięciami, jakie już realizujemy i będziemy realizować w najbliższych latach.</u>
<u xml:id="u-5.40" who="#JózefOkuniewski">Decyzje Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Prezydium Naczelnego - Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego tworzą nowe warunki i otwierają naszemu rolnictwu nowe możliwości rozwoju. Jestem przekonany, że przedstawione kierunki działania, a przede wszystkim wzrost aktywności społecznej wsi oraz korzystne warunki ekonomiczne wzrostu produkcji rolnej; przyniosą już w niedługim czasie poważne rezultaty. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-5.41" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Otwieram dyskusję. Pierwsza zabierze głos posłanka Pelagia Pająk.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PelagiaPająk">Wysoki Sejmie! Decyzje podejmowane przez Rząd, wynikające z uchwał partii - o których wprowadzeniu w życie mówił przed chwilą Minister Rolnictwa — czynią te wszystkie postulaty, które wielokrotnie wypływały na spotkaniach z wyborcami - rolnikami i znajdowały również swoje odbicie przy omawianiu niemal każdego tematu, będącego przedmiotem obrad sejmowej Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego. Niektóre z nich permanentnie były powtarzane we wnioskach i dezyderatach uchwalanych przez komisję i kierowane do odpowiednich resortów. Warunki ekonomiczne stworzone w - w uchwał partii oraz wspólnych decyzji Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego zapowiadające: zniesienie obowiązkowych dostaw; reformę podatku gruntowego, usprawnienie skupu płodów rolnych, nowelizację aktów prawnych dotyczących gospodarki ziemią oraz objęcie ludności rolniczej świadczeniami służby zdrowia i ubezpieczeniami społecznymi, wpłyną na intensyfikację rolnictwa i gwarantować będą sprzyjający klimat dla jego dalszego rozwoju. Wszystkie te postanowienia spotkały się z aprobatą tych, którzy mają zapewnić krajowi dostatek produkcji rolnej, tzn. rolników, służby rolnej, aktywu i całego aparatu gospodarczego oraz administracyjnego, obsługującego rolnictwo.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PelagiaPająk">W wielkim kompleksie aktualnych problemów rozstrzygających o teraźniejszości i najbliższej przyszłości naszego rolnictwa — pragnęłabym zwrócić uwagę na tak istotną sprawę, jak pełne wykorzystanie zasobów posiadanej ziemi, środków dostarczanych rolnictwu oraz energii i inicjatywy, jakie rozwijają się w klimacie sprzyjającym rozwojowi produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PelagiaPająk">Mamy w Polsce ponad 19 milionów ha użytków rolnych. W większości są one intensywnie wykorzystane. Nawet w ubiegłym, niekorzystnym roku, na 317 powiatów w 154 — plony czterech zbóż były powyżej przeciętnej krajowej. Wahały się od 20 q w takich powiatach, jak Ełk w woj. białostockim, Olkusz w woj. krakowskim, Myszków w woj. katowickim czy Sanok w woj. rzeszowskim — do przeszło 22 q w 44 powiatach i ponad 25 q w 48 powiatach, a nawet przeszło 30 q w 4 powiatach.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PelagiaPająk">Dynamika rozwoju produkcji rolnej w wielu rejonach kraju — jak wspomniał Minister Rolnictwa — jest wysoka i powoduje, że dorównujemy w wielu dziedzinach rolnictwa przodującym krajom. Ale w naszych warunkach, kiedy na każdego obywatela kraju przypada 0,60 ha ziemi — jesteśmy zmuszeni do wnikliwego śledzenia osiągnięć, jak również zjawisk, które powodują, że część ziemi przysparza nam plonów — lecz w tempie nie dorównywającym ogólnemu postępowi. Mam tu na myśli grunty Państwowego Funduszu Ziemi. Obszar tych gruntów ulega ciągłym zmianom, w związku z przekazywaniem ich części w trwałe użytkowanie jednostkom gospodarki uspołecznionej oraz rolnikom indywidualnym, a z drugiej strony — włączaniem do Państwowego Funduszu Ziemi gruntów gospodarstw przejmowanych przez państwo.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PelagiaPająk">W latach 1966–1969 rozdysponowano 656 tys. ha gruntów i w tym samym czasie przejęto 667 tys. ha. W sumie jednak areał gruntów waha się wciąż na poziomie ponad 1 miliona ha. Resort rolnictwa przewiduje, że w obecnej 5-latce przybędzie dalszych około 550 tys. ha gruntów. Głównymi odbiorcami gruntów Państwowego Funduszu Ziemi będą prawdopodobnie, jak dotychczas, państwowe gospodarstwa rolne, które mają przejąć około 500 tys. ha. Przewiduje się, że 150 tys. ha przejmą kółka rolnicze. Trzecimi uspołecznionymi odbiorcami gruntów z Państwowego Funduszu Ziemi są spółdzielnie produkcyjne.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#PelagiaPająk">Mają one otrzymać 60 tys. ha gruntów. Rozszerzona też będzie sprzedaż ziemi gospodarstwom indywidualnymi.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#PelagiaPająk">Wydaje się, że w staraniach o intensywne wykorzystanie gruntów Państwowego Funduszu Ziemi w niedostatecznym stopniu uwzględniane są formy zespołowego zagospodarowania. Wprawdzie w ciągu ostatnich czterech lat istniejące spółdzielnie produkcyjne przejęły 37,5 tys. ha gruntów Państwowego Funduszu Ziemi — i tym samym średnia wielkość spółdzielni wzrosła ze 183,5 ha w 1965 r. do ponad 241 ha w 1969 r., niemniej nie są to liczby zadowalające. Tym bardziej, że w tym samym okresie liczba rodzin zrzeszonych w spółdzielniach wzrosła o 11,5% i na trzech członków wstępujących do spółdzielni — dwóch było bezrolnych. Wskazuje to na istnienie na wsi poważnych rezerw ludzi, którzy skłonni są podejmować pracę na roli w zorganizowanych formach użytkowania. Te formy mają i powinny mieć szansę rozwoju szczególnie we wsiach, w których istnieją niewielkie kompleksy Państwowego Funduszu Ziemi, zwłaszcza, że trzeba widzieć narastające zjawisko, jakim przy braku państwowych gospodarstw rolnych w sytuacji uprzemysłowienia kraju jest odpływ siły roboczej ze wsi i wzrost liczby gospodarstw bez następców. Równocześnie rosną środki produkcji, którymi można posługiwać się efektywnie na dużych kompleksach. Pełne zagospodarowanie ziemi jest możliwe i perspektywicznie jak najbardziej racjonalne, oparte na formach zespołowych, dzięki którym — przy tendencjach odpływu siły roboczej ze wsi do miast — wykorzystane byłyby talenty organizatorskie i wiedza fachowa użytkowników ziemi. Mieści się to w założeniach socjalistycznych przeobrażeń naszej wsi.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#PelagiaPająk">Intensywniejszego uporządkowania wymagają sprawy „warsztatowe naszego rolnictwa”. Chodzi mianowicie o przyśpieszenie w wielu wsiach prac scaleniowych. Drobnica i „krawaty”, jak chłopi nazywają kilometrami ciągnące się wąskie zagony — nie pozwalają na wprowadzenie szerokiej mechanizacji, korzystnych upraw oraz prawidłowej organizacji pracy.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#PelagiaPająk">Drugim problemem ze względu na zasoby posiadanej ziemi jest oszczędne nią gospodarowanie — na cele nie związane z produkcją rolną. Nowe zakłady przemysłowe, nowe osiedla mieszkaniowe i całe miasta będą coraz to bardziej znaczyć nasz krajobraz, jest to proces nieodwracalny. Jednak nie wolno przy tym dopuszczać do szafowania ziemią i wyłączania jej z produkcji z równoczesnym uszczerbkiem dla środowiska przyrodniczego — istnieje bowiem pewne minimum gruntów, konieczne nie tylko do wyżywienia człowieka, lecz i zachowania środowiska, w którym żyje. Tymczasem powierzchnia użytków rolnych od 1946 roku zmniejszyła się w kraju o około 900 tys. ha, co stanowi około 4,5% ogólnego obszaru użytków rolnych w Polsce. Równocześnie biorąc pod uwagę przyrost naturalny — obszar gruntów przypadających na jednego mieszkańca zmniejszył się z 0,85 ha w 1946 r. do 0,60 ha obecnie. Wskaźnik ten jest bardziej niekorzystny na terenach uprzemysłowionych. W woj. katowickim, które mam zaszczyt reprezentować, średni obszar gruntów przypadających na mieszkańca wynosi 0,14 ha.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#PelagiaPająk">Ochrona użytków rolnych w kompleksowym ujęciu wprowadzona została w naszym kraju uchwałą Rady Ministrów z 1966 r. Jej realizacja przyczyniła się do przyhamowania nieuzasadnionego przeznaczania ziemi na cele nierolnicze.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#PelagiaPająk">W toku uzgadniania lokalizacji inwestycji uchroniono przed wyłączeniem z produkcji rolnej prawie 32 tys. ha gruntów. W wyniku kontroli użytkowania terenów, należących do zakładów przemysłowych i przedsiębiorstw na obszarach gromad — stwierdzono niewłaściwe wykorzystanie prawie 10 tys. ha gruntów. Są jeszcze inne efekty wymierne realizacji uchwały. Trudno jednak uznać je za wystarczające. W wielu miastach i ośrodkach przemysłowych obserwuje się dalsze przeznaczanie terenów nawet ogrodniczych na potrzeby budownictwa. Rozwiązanie tego ważnego problemu wymaga aktu prawnego — wyższego rzędu — zobowiązującego zarówno rady narodowe jak i inwestorów do kalkulowania — czy opłaci się sięgać po nowe tereny rolnicze, czy też racjonalniej gospodarować posiadaną ziemią.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#PelagiaPająk">Wydaje się, że wprowadzenie opłat za grunty rolne użytkowane nierolnicze, które rekompensowałyby w pełni straty społeczne, spowodowane wyłączeniem tych gruntów z produkcji — byłoby najskuteczniejszym rozwiązaniem. Może w ten sposób przynajmniej przyhamowano by tendencję do budowania na najlepszych gruntach i w większym stopniu zajęto by się koncepcją budowania wzwyż, a nie wszerz. W tych kierunkach szły postulaty sejmowej Komisji Rolnictwa, która już parokrotnie zajmowała się problemem ochrony użytków rolnych.</u>
<u xml:id="u-7.12" who="#PelagiaPająk">Jest jeszcze jeden problem uregulowany wprawdzie, lecz nie całkowicie, uchwałą również z 1966 r. Otóż mamy w kraju możliwość odzyskania terenów wyeksploatowanych lub będących w trakcie eksploatacji i zagospodarowania ich — o ile nie zawsze rolniczo, to w każdym razie w kierunku wzbogacenia środowiska przyrodniczego. Są to wyeksploatowane: żwirownie, glinianki, torfowiska, hałdy, wysypiska, nieużytki; a tereny dotknięte szkodami górniczymi. Uchwała w tej sprawie nałożyła obowiązek i ustaliła sposób naprawiania szkód w odniesieniu do gruntów państwowych o powierzchni ponad 2 ha. Nie wprowadziła jednak obowiązku rekultywacji i zagospodarowania zniszczonych przez eksploatację kopalni gruntów prywatnych. Na terenie woj. katowickiego znajduje się obecnie około 8 tys. ha gruntów przekształconych na nieużytki.</u>
<u xml:id="u-7.13" who="#PelagiaPająk">Tylko w stosunku do 1300 ha ustalono kierunki rekultywacji, a w rzeczywistości zrekultywowano zaledwie 172 ha na cele gospodarki leśnej i komunalnej. Uchwała Rady Ministrów nie przewiduje żadnych sankcji za niewywiązywanie się przedsiębiorstw z obowiązku rekultywacji gruntów. Problem zagospodarowania terenów, które należałoby rolniczo odzyskać — wymaga realnych rozwiązań prawnych i gospodarczych, które przyczyniłyby się do przywrócenia ziemi jej wartości biologicznych. Potrzebne jest m.in. — jak to postuluje specjalna komisja fachowców powołana przez władze woj. katowickiego — stworzenie odpowiednich przedsiębiorstw wyspecjalizowanych w zagospodarowaniu terenów przemysłowych oraz wydzielenie funduszów na wydatki związane z rekultywacją.</u>
<u xml:id="u-7.14" who="#PelagiaPająk">Wysoki Sejmie! Pozwoliłam sobie przedłożyć kilka problemów, które nurtują rolników i władze nie tylko mojego województwa uprzemysłowionego oraz jemu podobnych; problemy te występują w całym kraju. Jako poseł i członek prezydium sejmowej Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego mam możność na przestrzeni drugiej z kolei kadencji śledzić narastanie korzystnych i niekorzystnych zjawisk. Wierzę głęboko, że w ogólnych sprzyjających rolnictwu i wsi przemianach sprawy te doczekają się rychłego i pomyślnego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-7.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Udzielam głosu posłowi Stanisławowi Tomaszewskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławTomaszewski">Wysoki Sejmie! Podstawowym założeniem polityki gospodarczej i socjalnej naszego państwa jest dążenie do coraz lepszego zaspokojenia potrzeb społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#StanisławTomaszewski">Uchwały VII i VIII Plenum KC PZPR, a w szczególności przyjęcie zasady wiązania rozwoju gospodarczego z odczuwalną poprawą warunków życia ludności miast i wsi stawiają przed rolnictwem i całym kompleksem gospodarki wyżywieniowej nowe, złożone zadania.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#StanisławTomaszewski">Realizacja tych zadań przez nasze rolnictwo zależy w dużej mierze od naszej polityki rolnej i umiejętności jej zastosowania w zróżnicowanych i złożonych warunkach poszczególnych regionów kraju. Zapowiedziana przez I Sekretarza naszej partii na VIII Plenum KC i przez Premiera Rządu w Sejmie — twórcza kontynuacja naszej polityki rolnej i jej dostosowanie do aktualnych potrzeb spotkała się z aktywnym poparciem mas chłopskich, wyrażającym się falą zobowiązań produkcyjnych i ożywioną działalnością produkcyjną. Zarówno podjęte wcześniej decyzje przywracające właściwą rangę produkcji zwierzęcej, jak i ostatnie decyzje Biura Politycznego KC PZPR i NK ZSL zapowiadające zniesienie z dniem 1 stycznia 1972 roku obowiązkowych dostaw płodów rolnych, utrzymanie Funduszu Rozwoju Rolnictwa, przygotowanie reformy podatku gruntowego, zmiany w przepisach o obrocie ziemią, usprawnienie skupu produktów rolnych, zwiększenie dostaw środków produkcji dla rolnictwa i rozszerzenie ochrony zdrowia ludności wiejskiej na zasadach ubezpieczeń — spełniają podstawowe postulaty rolników indywidualnych, przywracają więź między polityką rolną a dążeniami chłopów i zmierzają do intensyfikacji i wzrostu produkcji rolniczej. Wpłyną one niewątpliwie na wzrost aktywności produkcyjnej rolników i na poziom produkcji naszego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#StanisławTomaszewski">Nie wątpię, że rolnicy indywidualni potrafią docenić ten wielki i niewątpliwie maksymalny w obecnych warunkach wkład państwa w rozwój wsi i rolnictwa i z nową energią podejmą swój obywatelski obowiązek podniesienia produkcji rolniczej do poziomu potrzeb społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#StanisławTomaszewski">Naszym obowiązkiem społecznym zarówno przy wprowadzaniu tych decyzji do świadomości rolników, jak też przy formowaniu norm prawnych i praktycznej ich realizacji, jest uczynić wszystko, by tak właśnie decyzje te były rozumiane i realizowane. Widzę w tym wielką rolę samorządu chłopskiego, stanowiącego niezbędny czynnik wychowania obywatelskiego, czynnik aktywnego udziału wsi w zarządzaniu gospodarką narodową i oparcie dla naszej polityki rolnej.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#StanisławTomaszewski">Bazą społeczną samorządu chłopskiego, a zarazem jego najbardziej autentyczną częścią składową są kółka rolnicze, społeczno-zawodowa i gospodarcza organizacja wsi.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#StanisławTomaszewski">Pragnę poinformować Wysoką Izbę, że kółka rolnicze stają się rzeczywistą, chłopską siłą społeczną i gospodarczą. Organizacyjnie obejmują one niemal wszystkie wsie sołeckie, zrzeszają w swych szeregach łącznie z kołami gospodyń wiejskich ponad 2,5 mln członków.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#StanisławTomaszewski">Majątek trwały kółek rolniczych, zgromadzony w wyniku dotychczasowej działalności gospodarczej, opartej na bazie materialnej środków FRR osiągnął wartość 30 mld zł.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#StanisławTomaszewski">Średnioroczne zatrudnienie pracowników, traktorzystów, warsztatowców, pracowników budowlanych i rolnych przekroczyło 150 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#StanisławTomaszewski">Wpływy roczne z działalności gospodarczej przekraczają 10 mld zł, a wartość usług mechanizacyjnych 7 mld zł.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#StanisławTomaszewski">Uzyskiwane dochody pokrywają w skali kraju ponoszone koszty z pewną minimalną nadwyżką.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#StanisławTomaszewski">Wielokierunkową działalność kółek rolniczych ocenić można różnie — pozytywnie, bardziej i mniej krytycznie. Bezsporny jest jednak fakt, że kółka rolnicze głęboko wrosły w życie społeczno-gospodarcze wsi. Stały się autentycznym reprezentantem opinii wsi, czynnikiem kształtowania postaw obywatelskich chłopów i organizatorem masowych działań produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#StanisławTomaszewski">Współdziałając ze służbą rolną rad narodowych kółka rolnicze przyczyniły się do upowszechnienia i wdrożenia do produkcji rolniczej nawożenia mineralnego, chemicznej ochrony roślin, planowej wymiany ziarna, rozwoju systemu kontraktacji i mechanizacji traktorowej prac w rolnictwie. Współdziałając z innymi organizacjami społecznymi, rozwinęły szeroką działalność w zakresie podnoszenia wiedzy i kultury życia mieszkańców wsi.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#StanisławTomaszewski">Rozwijając różne formy oddziaływania na wzrost produkcji rolnej, kółka rolnicze zgodnie z podstawową tezą naszej polityki rolnej kojarzą działalność produkcyjną z przemianami społecznymi na wsi, tworzą bowiem bazę materialno-techniczną i kadrową, niezbędną dla rekonstrukcji rolnictwa i przeobrażeń ustrojowych, podejmują zespołowe formy zagospodarowania gruntów Państwowego Funduszu Ziemi, kształtują różne zespołowe formy współdziałania rolników, umiejętności zarządzania majątkiem społecznym i sprawowania kontroli społecznej. Można więc powiedzieć, że w sferze zainteresowań kółek rolniczych leżą wszystkie problemy produkcji rolnej i życia społecznego wsi. Jednak program działania jest stale aktualizowany i dostosowywany do potrzeb wsi i wytycznych polityki rolnej.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#StanisławTomaszewski">Wysoka Izbo! Jednym z podstawowych problemów wzrostu produkcji rolnej jest zagospodarowanie i racjonalne wykorzystanie użytków rolnych jako podstawowego środka produkcji i dobra społecznego. Widzę ku temu takie środki prawne i ekonomiczne, jak:</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#StanisławTomaszewski">— uelastycznienie przepisów o obrocie ziemią zapowiedziane w wystąpieniu obywatela Ministra Rolnictwa, zniesienie norm minimalnych utrudniających przepływ ziemi do gospodarstw rozwojowych;</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#StanisławTomaszewski">— uregulowanie stosunków własnościowych zgodnie z interesem faktycznych użytkowników;</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#StanisławTomaszewski">— spłaszczenie progresji podatkowej i zwiększenie zainteresowania ekonomicznego powiększaniem gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#StanisławTomaszewski">Obszary większe powinny być nadal — moim zdaniem — wyłączane spod sprzedaży i zagospodarowywane przez państwowe gospodarstwa rolne, spółdzielnie produkcyjne i kółka rolnicze. Uważam, że racjonalne wykorzystanie każdego hektara użytków rolnych we wsi powinno się znaleźć w centrum uwagi każdego kółka rolniczego.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#StanisławTomaszewski">Kółka rolnicze mogą wzbudzać zainteresowanie młodzieży warsztatami rolnymi, wywierać nacisk społeczny na racjonalne wykorzystanie ziemi w gospodarstwach indywidualnych, przeciwdziałać wypadaniu gospodarstw z produkcji i wykazywać większą aktywność w inicjowaniu komasacji i powiększaniu gospodarstw w drodze kupna i dzierżawy gruntów Państwowego Funduszu Ziemi.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#StanisławTomaszewski">Jako jednostki gospodarki uspołecznionej kółka rolnicze przejmują i będą przejmować grunty Państwowego Funduszu Ziemi w trwałe zagospodarowanie i organizować na nich własne uspołecznione gospodarstwa rolne. Gospodarstwa rolne kółek rolniczych powinny zapewnić racjonalne zagospodarowanie użytków rolnych i odpowiedni poziom produkcji roślinnej i zwierzęcej. Wymaga to wyposażenia ich w niezbędne środki produkcji zakupywane z Funduszu Rozwoju Rolnictwa, wymaga także zwiększonej pomocy kredytowej państwa.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#StanisławTomaszewski">W związku z tym, że mięso i nabiał stały się głównym wyznacznikiem zadań produkcyjnych rolnictwa — kółka rolnicze, koła gospodyń wiejskich oraz związki i zrzeszenia branżowe produkcji zwierzęcej we współdziałaniu ze służbą rolną podjęły różnorodne formy oddziaływania na wzrost tej produkcji:</u>
<u xml:id="u-9.22" who="#StanisławTomaszewski">— rozwijają zainteresowanie rolników, kobiet i młodzieży hodowlą i produkcją zwierzęcą, inicjują zobowiązania zwiększania pogłowia bydła i trzody, organizują pokazy i konkursy hodowli, konkursy żywienia, dobrej jakości produkcji i zoohigieny oraz szkolenie producentów;</u>
<u xml:id="u-9.23" who="#StanisławTomaszewski">— organizują usługi ułatwiające rozwój hodowli, jak budowa silosów w gospodarstwach chłopskich, bielenie obór, zwiększają produkcję materiałów budowlanych, zakupują maszyny niezbędne do konserwacji pasz, jak silosokombajny, kolumny parnikowe;</u>
<u xml:id="u-9.24" who="#StanisławTomaszewski">— współdziałają z rolnikami w organizacji bazy paszowej i wdrażaniu postępowych metod uprawy, konserwacji pasz, racjonalnego żywienia, organizują zespołowe pastwiska;</u>
<u xml:id="u-9.25" who="#StanisławTomaszewski">— współdziałają ze służbą rolną w pracach produkcyjno-hodowlanych, zwiększają produkcję loszek i prosiąt w gniazdach reprodukcyjnych, pomagają w specjalizacji gospodarstw;</u>
<u xml:id="u-9.26" who="#StanisławTomaszewski">— wszędzie tam, gdzie istnieją ku temu warunki — ziemia, budynki — kółka rolnicze podejmują produkcję trzody, bydła rzeźnego, odchów drobiu na potrzeby rynku i do dalszego chowu w gospodarstwach chłopskich; znane są w tej dziedzinie inicjatywy kółek rolniczych opolskich, zielonogórskich, wrocławskich.</u>
<u xml:id="u-9.27" who="#StanisławTomaszewski">Będziemy upowszechniać te inicjatywy i wspomagać je przy pomocy środków Funduszu Rozwoju Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-9.28" who="#StanisławTomaszewski">W ostatnich latach dokonany został istotny postęp w zakresie wydajności pracy i mechanizacji społecznej jako czynnika wydajności pracy oraz warunku realizacji rekonstrukcji technicznej rolnictwa. Określona została i sprawdzona w praktyce koncepcja społecznej mechanizacji oparta na zakupach ciągników i maszyn z FRR, a organizacyjnie na kółkach rolniczych, międzykółkowych bazach maszynowych, zapleczu remontowym i instruktorskim POM.</u>
<u xml:id="u-9.29" who="#StanisławTomaszewski">Kółka rolnicze i MBM posiadają dziś 95 tys. zestawów traktorowo-maszynowych. Liczba godzin przepracowanych przez ciągniki w ubiegłym roku wyniosła 93 mln, a wartość usług 8 mln złotych. Mimo to udział mechanicznej siły pociągowej w ogólnym bilansie wynosi niewiele ponad 20%, a stopień zmechanizowania prac podstawowych jest nadal bardzo niski.</u>
<u xml:id="u-9.30" who="#StanisławTomaszewski">Rolnictwo odczuwa brak wielu maszyn niezbędnych do kompleksowej mechanizacji poszczególnych faz produkcji rolnej, co wpływa ujemnie na efektywność produkcyjną mechanizacji i rodzi uzasadnioną krytykę społeczną.</u>
<u xml:id="u-9.31" who="#StanisławTomaszewski">Istnieje pilna potrzeba — i o to właśnie apeluję do Rządu — opracowania długofalowych programów produkcji ciągników, maszyn i urządzeń do kompleksowej mechanizacji prac polowych i podwórzowych. Programy produkcyjne przemysłu muszą lepiej uwzględniać istniejącą strukturę rolną, zróżnicowane warunki glebowo-klimatyczne, a także stronę ekonomiczną mechanizacji.</u>
<u xml:id="u-9.32" who="#StanisławTomaszewski">Ceny maszyn — kształtowane różnymi kosztami produkcji — odbiegają często od ich walorów użytkowych i wymagają wnikliwego przeglądu oraz odpowiedniej regulacji przez Państwową Komisję Cen przy udziale przedstawicieli użytkowników.</u>
<u xml:id="u-9.33" who="#StanisławTomaszewski">Konieczny jest dalszy, wszechstronny rozwój mechanizacji społecznej zapewniającej wszystkim gospodarstwom małym i dużym możliwość korzystania z maszyn. Nie wyklucza to sprzedaży ciągników i maszyn tym rolnikom, którzy posiadają większe gospodarstwa rolne i których na to stać. Wzrastający potencjał mechanizacji zespołowej musi być — to rozumiemy bardzo dobrze — lepiej wykorzystany w rolnictwie. Wymaga to zapewnienia wyższej sprawności technicznej sprzętu, dalszego doskonalenia organizacji i form świadczenia usług w celu zbliżenia maszyn do użytkowników, poprawy terminowości i jakości świadczonych usług. Sprzyjać temu będą podjęte już zadania w dziedzinie rozbudowy własnego zaplecza technicznego, zmiany wprowadzane w organizacji baz, powoływane brygady specjalistyczne wykonujące prace w całym rejonie działania bazy, brygady wiejskie wysyłane do wsi na poszczególne kampanie prac rolnych, ogniwa stałych użytkowników jako formy grupowego użytkowania maszyn, możliwości wypożyczenia ciągników i maszyn bez traktorzystów, a także zmiany dokonywane w systemie finansowania remontów.</u>
<u xml:id="u-9.34" who="#StanisławTomaszewski">Wielkie potrzeby w zakresie mechanizacji społecznej i jej zaplecza, program przejęcia i zagospodarowania 150 tys. ha użytków rolnych, rozwój produkcji materiałów budowlanych i usług remontowych, a także konieczność partycypowania w innych inwestycjach społecznych wsi — uzasadniają w pełni potrzebę utrzymania Funduszu Rozwoju Rolnictwa jako formy przymusowej akumulacji na inwestycje społeczne wsi. Fundusz Rozwoju Rolnictwa leży w dobrze rozumianym interesie wsi i poszczególnych rolników. Dokonując reformy Funduszu Rozwoju Rolnictwa — w związku ze zniesieniem dostaw obowiązkowych — powinniśmy utrzymać odpowiednią wielkość gromadzonych środków oraz zasadę naliczania środków na rachunki wsi proporcjonalnie do wnoszonych wkładów i zdecentralizowane zasady dysponowania tymi środkami przez samorząd chłopski.</u>
<u xml:id="u-9.35" who="#StanisławTomaszewski">Program inwestycyjny kółek rolniczych na lata 1971–1975 wyraża się sumą 30 mld zł.</u>
<u xml:id="u-9.36" who="#StanisławTomaszewski">Przewidywane wpływy z Funduszu Rozwoju Rolnictwa wyniosą nie więcej jak 20 mld zł, będą więc niewystarczające i muszą być wzbogacone kredytem banków i akumulacją wewnętrzną. Wielkie potrzeby w zakresie modernizacji bazy wytwórczej rolnictwa, przemysłu rolno-spożywczego i zaplecza obrotu rolnego nakazują także utrzymanie wysokich nakładów inwestycyjnych państwa, związków spółdzielczych, a także rolników indywidualnych. Oznacza to konieczność lepszego uwzględniania potrzeb inwestycyjnych rolnictwa i przemysłu spożywczego w wieloletnim planie rozwoju gospodarki narodowej oraz takie kształtowanie dochodów rolników indywidualnych, by mogli oni podejmować inwestycje odtworzeniowe i modernizacyjne. Wiąże się z tym potrzeba zwiększenia dostaw materiałów budowlanych i poprawa ich dystrybucji oraz wypracowanie nowych, ulepszonych, odpowiadających podejmowanej specjalizacji gospodarstw projektów obór, chlewni i kurników. Wieś od dawna czeka na takie projekty. Zwracam się więc do Rządu o zobowiązanie resortów do przy spieszenia prac w tej dziedzinie. Szybkie opracowanie dobrych projektów może być obywatelskim wkładem projektantów w przyspieszenie wzrostu produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-9.37" who="#StanisławTomaszewski">Wysoka Izbo! Wyrażam przekonanie, że dzisiejsze posiedzenie stanie się istotnym wkładem Sejmu w uświadomienie społeczeństwu zasadności naszej polityki rolnej, a rolnikom zadań, jakie przed nimi stoją i poparcia, na jakie mogą liczyć ze strony ludowego państwa.</u>
<u xml:id="u-9.38" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Obecnie głos zabierze poseł Bronisław Owsianik.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BronisławOwsianik">Wysoki Sejmie! Ostatnie decyzje o podwyżce cen skupu żywca i mleka oraz o zniesieniu z dniem 1 stycznia 1972 roku obowiązkowych dostaw zboża, ziemniaków i żywca, jak też decyzje dotyczące poprawy zaopatrzenia wsi w środki do produkcji rolnej, wytworzyły korzystną atmosferę na wsi, wyrażającą się wzrostem zainteresowania produkcją rolną w gospodarstwach chłopskich.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#BronisławOwsianik">Decyzje te stwarzają sprzyjające warunki do podnoszenia opłacalności produkcji rolnej i wzrostu dochodów rolników, a więc pozwalają na rozszerzanie inwestowania w dalszy rozwój gospodarstw rolnych oraz ukazują realną perspektywę stosunkowo szybkiej poprawy warunków materialnych ludności rolniczej.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#BronisławOwsianik">Zniesienie obowiązkowych dostaw umożliwia też bardziej właściwe ukierunkowanie produkcji poszczególnych gospodarstw w zależności od określonych warunków.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#BronisławOwsianik">Mobilizującym czynnikiem jest tu też sprawa dużego i wciąż rosnącego zaufania do nowego kierownictwa partii i Rządu ze strony całego społeczeństwa, a w tym i rolników — zaufania wynikającego z konkretnych poczynań świadczących o tym, że podstawowym celem działania w warunkach Polski socjalistycznej jest człowiek i troska o to, aby wraz z rozwojem gospodarki kraju rósł dobrobyt ludzi pracy. Dlatego też rolnicy, podobnie jak i robotnicy, na licznych zebraniach odpowiadają „pomożemy” w wyjściu z trudnej sytuacji, razem z klasą robotniczą podejmujemy się dzieła szybkiego rozwoju produkcji.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#BronisławOwsianik">Najpierw więc były dość liczne zobowiązania, a teraz rejestrujemy zwiększające się dostawy żywca na punktach skupu, rosnącą liczbę zawieranych umów kontraktacyjnych na dostawy trzody mięsno-słoninowej oraz wzrost zainteresowania powiększaniem podstawowego stada zwierząt hodowlanych, a zwłaszcza trzody.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#BronisławOwsianik">Rośnie wśród rolników zainteresowanie sprawą przejmowania gruntów Państwowego Funduszu Ziemi, wzrasta liczba zgłoszeń na kupno całych gospodarstw. Należy przewidywać, że to zainteresowanie rozwojem produkcji rolnej wraz z nadchodzącymi wiosennymi i letnimi miesiącami będzie się wyrażało wzrostem zużycia nawozów mineralnych, zakupem maszyn i narzędzi rolniczych, materiałów budowlanych, inwestowania w rozwój gospodarstw, co w konsekwencji powinno dać dobre wyniki w produkcji roślinnej i hodowlanej.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#BronisławOwsianik">Ta narastająca, korzystna atmosfera wokół spraw dotyczących rozwoju produkcji rolnej towarzyszy nie tylko gospodarstwom indywidualnym. Nie obca jest też ona w gospodarstwach uspołecznionych. Decyzje cenowe mają bowiem niemałe znaczenie dla wyników gospodarczych spółdzielni produkcyjnych oraz państwowych gospodarstw rolnych, a więc i wysokości dniówki obrachunkowej oraz funduszu zakładowego jako czynników podnoszących dochody spółdzielców i załóg przedsiębiorstw rolnych.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#BronisławOwsianik">Jak wiadomo od wielu lat państwo przeznacza znaczne środki na meliorację. Efekty w tej dziedzinie są znaczne. Jednak pomimo wzrostu nakładów, obszar zmeliorowanych użytków rolnych nie wzrasta odpowiednio do wzrostu nakładów, a jakość robót zbyt często jest przedmiotem krytyki i narzekań ze strony rolników.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#BronisławOwsianik">Konieczne więc jest podjęcie starań w tym kierunku, aby we wszystkich województwach i powiatach zostały opracowane na podstawie konkretnych potrzeb, programy w zakresie robót wodno-melioracyjnych, a następnie realizowane w kolejności uzależnionej od przewidywanej efektywności ponoszonych nakładów.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#BronisławOwsianik">Powinna być też roztoczona większa kontrola pracy zarówno przedsiębiorstw projektowych, jak też i wykonawczych. Pragnę przy tym być dobrze zrozumiany, że nie chodzi tu o brak względnie zmianę obowiązujących przepisów w tej sprawie. Przede wszystkim potrzebna jest zwiększona kontrola i nadzór. Dla dobrego, a szczególnie w bardziej rytmicznego wykonawstwa robót wodno-melioracyjnych potrzebne jest lepsze wyposażenie techniczne przedsiębiorstw i wreszcie czas, aby się skończyła dyskusja na temat ewentualnego braku sączków drenarskich. Potrzeby w tym zakresie, podobnie jak plany drenowań, są znane i powinny być zaspokojone.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#BronisławOwsianik">Niezależnie od tego, co na ten temat powiedziałem, wyrażam przekonanie, że program regulacji rzeki Noteci oraz renowacji urządzeń melioracyjnych w jej rejonie zostanie nie tylko opracowany, ale wejdzie w stadium realizacji. Na to czekają gospodarstwa rolne posiadające tam znaczne obszary obecnie mało wydajnych łąk. Wypada też nadmienić, że we wspomnianym rejonie, poza inwestycjami wodno-melioracyjnymi, wszystkie inne, nie są potrzebne. Jest tam wystarczająca ilość budynków, jest dobra sieć dróg, lecz ze względu na słabą wydajność łąk nadnoteckich, ich wykorzystanie nie zawsze jest dostateczne.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#BronisławOwsianik">Jak najbardziej — w miarę istniejących możliwości inwestycyjnych państwa, a tam gdzie można bez nakładów, drogą posunięć organizacyjnych — starać się należy zagospodarowywać wszystkie odpady zakładów przemysłu rolno-spożywczego i rybnego dla produkcji komponentów paszowych.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#BronisławOwsianik">Wskazane jest też, aby producent przemysłowych pasz treściwych dostarczał pasze wysokiej jakości, zaś handel pionu CRS posiadał w magazynach pełny ich asortyment i nie dopuszczał do ich psucia przez nieodpowiednie składowanie oraz przeterminowanie.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#BronisławOwsianik">Jak wiadomo w żywieniu, a zwłaszcza tuczu zwierząt, ogromną rolę odgrywa W naszym kraju ziemniak. Jego uprawa, wydajność z hektara oraz konserwacja posiada ogromne znaczenie dla sprawy rozwoju hodowli, a więc dla produkcji zwierzęcej. Nie mam zamiaru omawiać tego obszernego tematu. Pragnę jedynie zwrócić uwagę na to, że sprawie przechowywania i konserwacji ziemniaka należy poświęcić więcej uwagi, a szczególnie wysiłku w tym kierunku, aby osiągnąć lepsze efekty. Potrzebny jest tu wysiłek ze strony służby rolnej w zakresie szkolenia i poradnictwa, przodujących rolników jako przykładu i wreszcie kółek rolniczych oraz MBM w ramach ich działalności usługowo-mechanizacyjnej w zakresie sprawnego działania w organizacji kolumn do parowania ziemniaków.</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#BronisławOwsianik">Wielu rolników bardzo sobie chwali susz ziemniaczany uzyskany w ramach usług świadczonych przez suszarnie państwowych gospodarstw rolnych, względnie uzyskany w ramach wymiany ziemniaków na susz, którą organizują niektóre gminne spółdzielnie. Liczba tych rolników mogłaby być z pewnością większa — a mam na myśli tych zadowolonych z działalności usługowej suszarni PGR — gdyby produkt w postaci suszu ziemniaczanego przedstawiał zawsze pełną wartość paszową.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#BronisławOwsianik">Zarówno intensyfikacja procesów produkcyjnych, jak też malejąca z roku na to osób zatrudnionych w rolnictwie, wymaga szybszego rozwiązywania problemów mechanizacyjnych rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#BronisławOwsianik">Należy podkreślić, że dotychczasowe rezultaty w tym zakresie mamy znaczne. Przede wszystkim została opanowana i podjęta przez przemysł produkcja ciągników oraz maszyn towarzyszących, których rozwiązania konstrukcyjne stawiają je w rzędzie nowoczesnych. Istotna jednak jest sprawa częstych narzekań na zbyt małe dostawy w stosunku do potrzeb, np. ładowaczy i roztrząsaczy obornika oraz siewników nawozów mineralnych. Bardzo duże są też narzekania na braki w ich wykonawstwie oraz na chroniczny brak części zamiennych. Brak tych części powoduje, że nieraz znaczna część ciągników i maszyn stoi bezczynnie.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#BronisławOwsianik">Istotnym problemem jest też tak zwana „mała mechanizacja”. Do produkcji tego sprzętu powinny być zobowiązane odpowiednie zakłady produkcyjne. Szczególnie należy zwiększyć produkcję wózków do transportu w zagrodzie, podnośników, taśmociągów, dozowników do pasz, liczników dwutaryfowych prądu, armatury do instalacji wodociągowej oraz poideł mechanicznych.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#BronisławOwsianik">W rozwoju hodowli istotne znaczenie ma między innymi też sprawa właściwej pracy służby zootechnicznej i weterynaryjnej. Dotychczasowa jej obsada w zasadzie nie budzi zastrzeżeń. Wyniki pracy też uznać należy za pozytywne i przy tym należy podkreślić, że ulegają stałej poprawie.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#BronisławOwsianik">Wskazane jest jednak, aby dążyć do szybszego rozwoju działalności profilaktycznej ze strony służby weterynaryjnej poprzez organizowanie odpowiednich punktów, w których możliwe byłoby świadczenie pewnych usług w zakresie lecznictwa zwierząt.</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#BronisławOwsianik">Wydaje się też słuszne, aby służba weterynaryjna odstąpiła od zabiegów, które mogą być wykonywane przez odpowiednio przeszkolonych rolników, na przykład w zakresie niektórych szczepień prosiąt, a nawet dorosłych sztuk trzody.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#BronisławOwsianik">Stałą opieką weterynaryjną powinny być objęte gniazda reprodukcyjne i hodowlane oraz punkty kopulacyjne trzody chlewnej. Powinna też być w tym zakresie ściślejsza aniżeli dotąd współpraca obu służb — weterynaryjnej i zootechnicznej. Poprawa bowiem materiału hodowlanego zwiększy jego produkcyjność i wpłynie na zmniejszenie upadków.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#BronisławOwsianik">Powinny być poddane rewizji pobierane opłaty za usługi weterynaryjne, a szczególnie dotyczy to doliczanych do tych opłat należności za dojazdy lekarzy do gospodarstw, które są często znaczne i wydatnie podnoszą koszty leczenia zwierząt gospodarskich.</u>
<u xml:id="u-11.23" who="#BronisławOwsianik">Wyrażam przekonanie, że warunki do szybszego rozwoju produkcji rolniczej są korzystne, a zadania w tym zakresie zostaną w pełni zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-11.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#Marszałek">Obecnie proszę posła Zdzisława Kurowskiego, sekretarza dzisiejszego posiedzenia Sejmu, o podanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZdzisławKurowski">Uprzejmie informuję, że posiedzenie Komisji Handlu Zagranicznego odbędzie się bezpośrednio po zarządzeniu najbliższej przerwy w obradach Sejmu w sali nr 67 Dom Poselski.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#Marszałek">Zarządzam 20-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min. 25 do godz. 12 min. 55)</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejBenesz">Wznawiam obrady. Kontynuujemy dyskusję.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejBenesz">Proszę o zabranie głosu obywatela Edmunda Lewandowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#EdmundLewandowski">Wysoka Izbo! Problematyka szybkiego rozwoju produkcji rolnej była najczęściej omawianym tematem w czasie moich kontaktów z wyborcami w okresie ostatnich miesięcy.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#EdmundLewandowski">Chciałbym z zadowoleniem stwierdzić, że decyzje Biura Politycznego KC PZPR i Rządu podjęte po VIII Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w tych sprawach — spotkały się z ogromnym poparciem społeczeństwa wiejskiego w okręgu wyborczym, który mam zaszczyt reprezentować. Dotyczy to zarówno decyzji marcowych, podnoszących znacznie opłacalność chowu bydła i trzody chlewnej, jak i decyzji kwietniowych, zapowiadających rychłą likwidację obowiązkowych dostaw zbóż, ziemniaków i zwierząt rzeźnych.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#EdmundLewandowski">W czasie spotkań z wyborcami i w rozmowach z rolnikami nie spotkałem się z głosami negatywnymi bądź obojętnymi. Pomoc i poparcie mieszkańców wsi widoczne są na wielu płaszczyznach. Pomocy tej nie skąpią rolnicy ze wszystkich sektorów produkcyjnych rolnictwa, a nawet bezrolni mieszkańcy wsi. Na przykład we wszystkich PGR i SHR rozważane były możliwości dodatkowego, sezonowego chowu trzody chlewnej w pomieszczeniach zastępczych. Podobną ocenę możliwości zwiększenia produkcji zwierzęcej przeprowadzono we wszystkich spółdzielniach produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#EdmundLewandowski">Oprócz zespołowego wysiłku, kierowanego na wyzwalanie rezerw produkcyjnych w gospodarstwach socjalistycznych, bardzo dużo uwagi zwrócono na wykorzystywanie wszystkich możliwości zwiększenia chowu trzody chlewnej w pomieszczeniach inwentarskich, użytkowanych przez pracowników PGR i członków spółdzielni produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#EdmundLewandowski">Pracownicy PGR w rozmowach podkreślali, że w poprzednim okresie istniały również możliwości zwiększenia chowu trzody chlewnej przez pracowników PGR, były one jednakże sztucznie hamowane przez przestarzałe przepisy obowiązującego układu zbiorowego pracy. Przepisy te ustalały, że pracownik PGR nie może w okresie roku wyhodować więcej aniżeli 2 tuczniki, a pomieszczenia inwentarskie wystarczały często na wyhodowanie większej liczby tuczników rocznie. Godny uwagi jest fakt, że władze terenowe nie czekając na zmianę przepisów układu zbiorowego pracy zaapelowały do pracowników PGR o wykorzystanie każdego wolnego stanowiska inwentarska i zaleciły POP, radom zakładowym i administracji PGR udzielanie pracownikom, zwiększającym chów trzody chlewnej — maksymalnej pomocy.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#EdmundLewandowski">Decyzje marcowe w sprawach szybkiego rozwoju produkcji zwierzęcej spotkały się z dużym zainteresowaniem wśród ludności nierolniczej na wsi. Członkowie rodzin pracowników jednostek uspołecznionych i rzemieślniczych wracają do istniejących dawniej na wsi polskiej tradycji chowu zwierząt inwentarskich, a szczególnie trzody chlewnej, która była dodatkowym źródłem dochodu tej grupy ludności.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#EdmundLewandowski">Oczywiście, najważniejsze jest to, że zwiększeniem produkcji zwierzęcej zainteresowali się użytkownicy gospodarstw indywidualnych. Wyrazem tego zainteresowania są nie tylko liczne deklaracje rolników na zebraniach i w rozmowach indywidualnych, ale przede wszystkim konkretne czyny we własnych gospodarstwach. Miarą zainteresowania chowem trzody musi być stała cena prosiąt. W moim okręgu wyborczym wzrosła ona w okresie ostatnich miesięcy o paręset złotych.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#EdmundLewandowski">Obecne spotkania z wyborcami-rolnikami dają pełną podstawę do stwierdzenia, że decyzję partii i Rządu dotyczące rolnictwa spotkały się z aprobatą i uruchomiły wiele rezerw, co wpłynie na przyśpieszenie rozwoju produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#EdmundLewandowski">I tak np. w powiecie inowrocławskim jeszcze w bieżącym roku pogłowie bydła zwiększy się o ponad 3400 sztuk, to jest o 7% w stosunku do poziomu ubiegłorocznego. Pogłowie trzody chlewnej wzrośnie o ponad 6 tys. sztuk, to jest o 12% w stosunku do roku ubiegłego. W następnych latach pogłowie zwierząt będzie również systematycznie wzrastało.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#EdmundLewandowski">W ostatnich dniach centralne władze polityczne podjęły ważne decyzje w sprawach zniesienia z dniem 1 stycznia 1972 roku obowiązkowych dostaw zbóż i ziemniaków oraz zwierząt rzeźnych. Równocześnie w celu utrzymań Funduszu Rozwoju Rolnictwa zwiększone będą opłaty doliczane do podatku gruntowego. I te decyzje spotkały się z uznaniem rolników. Były one zresztą, podobnie jak i decyzje marcowe, realizacją przez Biuro Polityce Partii i Prezydium NK ZSL oraz Rząd postulatów chłopskich zgłoszonych na licznych zebraniach wiejskich. Ze szczególnym poparciem spotkały się te postanowienia władz centralnych na terenach, na których zasoby siły roboczej na wsi są niewielkie. Do rejonów takich zalicza się między innymi mój okręg wyborczy.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#EdmundLewandowski">Najnowsze decyzje umożliwią znacznie uproszczenie produkcji w gospodarstwach indywidualnych, a w związku z tym zaoszczędzenie siły roboczej w procesach technologicznych, zwiększenie wydajności pracy osób zatrudnionych w gospodarce indywidualnej i znaczne zwiększenie produkcji rolnej. Podstawową formą skupu produktów rolnych stanie się kontraktacja.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#EdmundLewandowski">Od działalności gromadzkich rad narodowych, gminnych spółdzielni i innych instytucji kontraktujących, a przede wszystkim od kółek rolniczych zależeć będzie, czy przy podziale zadań kontraktacyjnych na najwyższych szczeblach będą zachowane kryteria gwarantujące z jednej strony wprowadzenie specjalizacji do produkcji w gospodarstwach indywidualnych, a z drugiej strony — sprawiedliwy podział dochodów z upraw szczególnie dochodowych między mieszkańców wsi.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#EdmundLewandowski">Bardzo ważnym czynnikiem wyzwalającym rezerwy produkcyjne wsi pozostaną instytucje obsługujące rolników.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#EdmundLewandowski">Intensyfikacja produkcji rolnej wymaga zdecydowanej poprawy całokształtu obsługi rolnictwa, którą obecnie jeszcze, pomimo dużej poprawy, ocenić należy krytycznie zarówno ze względu na jej niedostateczny jeszcze zakres, jak i poziom. Stąd też należy systematycznie usprawniać i rozszerzać zakres usług produkcyjnych, takich jak różnorodne zabiegi agrotechniczne i ochrony roślin, wysiew nawozów mineralnych i wapna, dostawy środków produkcji do gospodarstw i powszechniejszy niż dotąd odbiór produktów rolnych z gospodarstw. Więcej inicjatywy w tym zakresie muszą wykazać gminne spółdzielnie, pozostałe piony spółdzielczości wiejskiej i państwowe instytucje obsługujące rolnictwo.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#EdmundLewandowski">W znacznym stopniu i w krótkim okresie czasu musi być poszerzony asortyment środków produkcji dostarczanych bezpośrednio rolnikowi i zestaw produktów odbieranych z zagród na zasadzie racjonalnie skalkulowanych cen. Znacznie więcej inicjatywy muszą wykazać międzykółkowe bazy maszynowe i kółka rolnicze, zawierając całoroczne umowy z rolnikami na usługi. Więcej inwencji należy skierować na zwiększenie powierzchni magazynowej i zmechanizowanie punktów obsługi rolnika.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#EdmundLewandowski">Zasady specjalizacji produkcji rolnej w gospodarstwach indywidualnych, dla których ostatnie decyzje władz centralnych zapaliły „zielone światło”, mogłyby być szybciej zrealizowane, gdyby powstały lepsze możliwości wprowadzania mechanizacji do produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#EdmundLewandowski">Zmechanizowanie zabiegów produkcyjnych w polu, chociaż nie jest jeszcze całkowite, jest już jednak mocno zaawansowane. W produkcji zwierzęcej w zasadzie w dalszym ciągu znajdujemy się na poziomie „zerowym”.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#EdmundLewandowski">Zdaję sobie sprawę z tego, że wprowadzenie mechanizacji do budynków inwentarskich w sektorze indywidualnym jest bardzo utrudnione z wielu powodów, między innymi dlatego, że występuje ogromna różnorodność tych budynków. Ale w państwowych gospodarstwach rolnych i w rolniczych spółdzielniach produkcyjnych mechanizacja produkcji zwierzęcej, mimo znacznego zaawansowania w stosunku do gospodarki chłopskiej, również nie jest rozwiązana. Potrzeby rolnictwa w tym zakresie są ogromne. Mówią o nich wyborcy w czasie spotkań. Uważam, że Instytut Mechanizacji i Elektryfikacji Rolnictwa, Instytut Zootechniki, odpowiednie katedry wyższych szkół rolniczych i przemysł maszyn i narzędzi rolniczych, powinny efektywniej niż dotąd zająć;się tą sprawą. Urządzenia proste, takie jak parniki, mieszadła pasz, skompletowane transportery pasz i do obornika powinno dostosować się do różnych grup obszarowych gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#EdmundLewandowski">Poza tym maszyny i narzędzia rolnicze muszą być tańsze, lżejsze i mocniejsze niż dotąd. Te mankamenty dotyczą większości narzędzi rolniczych i ogrodniczych.</u>
<u xml:id="u-16.19" who="#EdmundLewandowski">Wysoka Izbo! W swoim wystąpieniu chciałem przedstawić niektóre z problemów nurtujące jeszcze nasze rolnictwo. Uwzględnienie tych problemów przy podejmowaniu kolejnych decyzji przez władze polityczne i państwowe umożliwi jeszcze szybszy rozwój rolnictwa, spowoduje dalsze zwiększenie produkcji rolnej, a pośrednio spowoduje podwyższenie stopy życiowej mas pracujących w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-16.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejBenesz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#AndrzejBenesz">Obecnie głos zabierze poseł Bronisław Kałwak.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BronisławKałwak">Wysoki Sejmie! Pragnę nawiązać do tej części wystąpienia obywatela Ministra Rolnictwa, która dotyczyła państwowych gospodarstw rolnych, ich wyników produkcyjnych oraz wzrostu towarowości produkcji produktów rolnych.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#BronisławKałwak">Ostatnio, do najważniejszych zadań państwowych gospodarstw rolnych obok stałego zwiększania produkcji i dostaw zbóż oraz intensyfikacji produkcji pasz — zaliczyć trzeba jako konieczność gospodarczą wzrost produkcji żywca i pogłowia zwierząt rzeźnych, stanowiących bazę do dalszej intensyfikacji dostaw mięsa na rynek.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#BronisławKałwak">Zadanie to, na skutek wzrostu realnych dochodów ludności, jaki następuje w wyniku realizacji uchwał VII i VIII Plenum Komitetu Centralnego PZPR, stało się obecnie pierwszoplanowe. Od przebiegu realizacji tego zadania zależy bowiem pokrycie zwiększonego zapotrzebowania na mięso. Zaspokojenie zaś tego popytu ma poważne znaczenie społeczne.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#BronisławKałwak">Dlatego chciałbym zatrzymać się na dotychczasowych postępach gospodarstw państwowych w zakresie rozbudowy pogłowia bydła i trzody chlewnej oraz intensyfikacji produkcji żywca, a także na perspektywach dalszego jej rozwoju.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#BronisławKałwak">W ciągu ostatnich czterech lat w państwowych gospodarstwach rolnych nastąpił znaczny przyrost pogłowia bydła, bo o blisko 24%, a trzody o prawie 16%. Znacznie szybciej jednak w tym samym czasie gospodarstwa państwowe zwiększyły dostawy żywca bydlęcego, bo o przeszło 52%, żywca wieprzowego o ponad 21%, a mleka o przeszło 17%.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#BronisławKałwak">Co zadecydowało o tak poważnym wzroście towarowości produktów zwierzęcych, i to w latach szczególnie niepomyślnych dla rolnictwa?</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#BronisławKałwak">Państwowe gospodarstwa rolne od wielu lat przygotowywały się i nadal pracują nad umacnianiem podstaw do dalszego, jeszcze szybszego zwiększania produkcji zwierzęcej. Ta wieloletnia praca spowodowała, że pomimo poważnych trudności wywołanych niepomyślnymi warunkami atmosferycznymi, które dotkliwie odbiły się na produkcji pasz własnych — w niekorzystnym roku gospodarczym 1969/70, gdy np. w gospodarce chłopskiej nastąpił spadek zarówno pogłowia, jak i produkcji żywca — gospodarstwa państwowe znacznie zwiększyły rozmiary produkcji zwierzęcej, a osiągnięty postęp był większy nawet niż w latach poprzednich.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#BronisławKałwak">Gospodarstwa państwowe zwiększyły stan pogłowia bydła w roku 1969/70 o 6%, podczas gdy w poprzednich trzech latach — średnioroczny przyrost tego pogłowia wynosił 5,5%.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#BronisławKałwak">Na podkreślenie zasługuje fakt dużego przyrostu pogłowia trzody chlewnej, który w roku 1969/70 wyniósł 9,6%, natomiast w poprzednich 3 latach średnioroczny przyrost był prawie pięciokrotnie niższy.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#BronisławKałwak">Równolegle ze wzrostem pogłowia bydła i trzody państwowe gospodarstwa rolne zwiększały dostawy żywca, zwłaszcza wieprzowego. W roku 1969/70 wzrost dostaw tego żywca wyniósł prawie 10%, podczas gdy średnioroczna skala wzrostu w poprzednich 3 latach wynosiła 3,5%.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#BronisławKałwak">Tak znaczna dynamika przyrostu pogłowia zwierząt i dostaw żywca osiągnięta została dzięki kilku podstawowym czynnikom:</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#BronisławKałwak">— po pierwsze — dzięki systematycznemu intensyfikowaniu produkcji pasz własnych. W coraz szerszym zakresie stosuje się dawkowany wypas bydła, zwiększa się nawożenie mineralne na użytkach zielonych i podnosi się poziom ich pielęgnacji, poprawia się gospodarkę paszami, coraz szerzej stosuje się nowoczesną technologię chowu, żywienia i tuczu zwierząt rzeźnych;</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#BronisławKałwak">— po drugie — dzięki szerszemu wykorzystaniu stanowisk inwentarskich w pomieszczeniach zastępczych dla produkcji żywca; rozpowszechnia się w PGR dla tuczu trzody chlewnej i młodego bydła rzeźnego adaptowanie stodół, szop, zadaszeń i innych budynków; zastosowano także w wielu gospodarstwach tucz sezonowy w okresie letnim;</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#BronisławKałwak">— po trzecie — dzięki ciągłemu podnoszeniu kwalifikacji zawodowych, pogłębiającej się inicjatywie oraz pomysłowości załóg i kadr kierowniczych gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#BronisławKałwak">Czy PGR wykorzystały już wszystkie aktualne możliwości w zakresie zwiększania stanu pogłowia i intensyfikacji produkcji żywca?</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#BronisławKałwak">Trzeba obiektywnie stwierdzić że w gospodarstwach państwowych istnieją rezerwy dalszego postępu w produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#BronisławKałwak">Niezależnie od środków inwestycyjnych, które stawiane do dyspozycji PGR stwarzają możliwości systematycznego zwiększania liczby stanowisk inwentarskich — dotychczasowe zasoby budynkowe gospodarstw państwowych mogą być jeszcze lepiej wykorzystywane.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#BronisławKałwak">Zmiany w technologii produkcji roślinnej i coraz pełniejsza kombajnizacja zbóż zwalnia stodoły i szopy, które po nieskomplikowanych i niedrogich adaptacjach mogą znacznie zwiększyć liczbę stanowisk dla młodego bydła opasowego i trzody chlewnej. Wykorzystanie takich stanowisk zastępczych nie jest jeszcze w PGR w pełni upowszechnione.</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#BronisławKałwak">Uruchomienie tych rezerw wymaga jednak znacznego zwiększenia przydziału materiałów budowlanych, zwłaszcza cementu i tarcicy oraz stworzenia możliwości rozszerzenia mocy przerobowej brygad remontowo-budowlanych PGR.</u>
<u xml:id="u-18.19" who="#BronisławKałwak">Wzrost produkcji żywca można by również zwiększyć przez zmaksymalizowanie skupu dla PGR nadwyżek rynkowych cieląt i warchlaków.</u>
<u xml:id="u-18.20" who="#BronisławKałwak">Pomimo znacznego postępu, dużo jest jeszcze do zrobienia w zakresie prawidłowego zagospodarowania użytków zielonych jako podstawowej bazy produkcyjnej pasz.</u>
<u xml:id="u-18.21" who="#BronisławKałwak">Poprawa metod przechowalnictwa i skarmiania pasz, to też jeszcze jedną rezerwa produkcyjna państwowych gospodarstw rolnych.</u>
<u xml:id="u-18.22" who="#BronisławKałwak">Konieczne jest także wprowadzenie w państwowych gospodarstwach rolnych odmiennych warunków ekonomicznych, silniej stymulujących wzrost produkcji oraz sprzyjających dalszemu zwiększaniu wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-18.23" who="#BronisławKałwak">Z uwagi na zróżnicowane warunki przyrodnicze, różny poziom wyposażenia i różną infrastrukturę poszczególnych PGR, należy zapewnić porównywalność wyników i tą drogą stworzyć podstawy do lepszej oceny gospodarności poszczególnych przedsiębiorstw i ujawnienia rezerw produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-18.24" who="#BronisławKałwak">Znacznie większą rolę w intensyfikowaniu produkcji PGR powinny odegrać rady narodowe. Odnosi się to przede wszystkim do poprawy warunków gospodarowania dla tej grupy gospodarstw państwowych, które posiadają złe rozłogi, niezmeliorowane grunty, uciążliwe dojazdy oraz inne trudności obiektywne i nie zawsze z własnej; winy odznaczają się jeszcze niskim poziomem produkcji i ujemnymi wynikami finansowymi.</u>
<u xml:id="u-18.25" who="#BronisławKałwak">Organy rad narodowych powinny, moim zdaniem w sposób priorytetowy zaspokajać potrzeby tej grupy gospodarstw w zakresie budowy dróg bitych, rozbudowy sieci placówek handlowych, szkół i punktów usługowych, a zwłaszcza ważne jest przyspieszenie prac scaleniowych i melioracyjnych.</u>
<u xml:id="u-18.26" who="#BronisławKałwak">Ważnym czynnikiem poprawy warunków pracy PGR, zależnym w znacznej mierze od rad narodowych, jest zapewnienie coraz lepszej opieki lekarskiej załogom i ich rodzinom. Wymaga to rozwoju sieci wiejskich ośrodków zdrowia oraz punktów lekarskich i zabezpieczenia w budżetach rad narodowych niezbędnych środków na pokrycie płac lekarzy i personelu pomocniczego.</u>
<u xml:id="u-18.27" who="#BronisławKałwak">Niezmiernie ważnym problemem jest wydzielanie przez rady narodowe dla PGR gruntów będących w dyspozycji Państwowego Funduszu Ziemi. Chodzi mianowicie o to, aby PGR przekazywać grunty należycie przygotowane, tak aby można było w krótkim czasie osiągnąć odpowiedni poziom produkcji. Powinny to być grunty scalone i zmeliorowane oraz możliwie przylegające do areału przejmujących je gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-18.28" who="#BronisławKałwak">Poprawa infrastruktury warunków bytowych i socjalnych załóg PGR jest niezbędna dla dalszej intensyfikacji produkcji i szybszego wzrostu wydajności pracy.</u>
<u xml:id="u-18.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejBenesz">Obecnie proszę o zabranie głosu obywatelkę posłankę Joannę Patyrę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JoannaPatyra">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Pragnę zwrócić uwagę na potrzeby z zakresu małej mechanizacji w gospodarstwach chłopskich.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JoannaPatyra">Rolnicy Warmii i Mazur przyjęli z dużą aprobatą podjęte i zapowiedziane decyzje Rządu, podnoszące rentowności produkcji zwierzęcej. Obecnie, na skutek stworzonych warunków, jesteśmy w stanie znacznie powiększyć pogłowie trzody chlewnej i bydła. Należy stwierdzić, że hamulcem intensyfikacji i specjalizacji hodowli jest i brak właściwych urządzeń do mechanizacji prac przy chowie zwierząt. Hodowla stanowi około 50% ogółu ponoszonych nakładów pracy w rolnictwie. Wykonuje te prace tradycyjnie w prymitywnych warunkach ponad 3,5 miliona kobiet wiejskich, zawodowo czynnych w rolnictwie, wśród których jest około 1,200 tys. samodzielnych kierowniczek gospodarstw. Na nich to jednocześnie spoczywa obowiązek wychowania dzieci, żywienia rodziny i pomocy przy wszystkich niemalże pracach zasadniczych upraw polowych. Dzieci nasze z konieczności też są przeciążone pracą.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JoannaPatyra">W rolnictwie indywidualnym naszego regionu wyraźnie występuje proces starzenia się gospodarstw. Istniejący w nich niedobór siły roboczej znacznie ogranicza rozwój produkcji zwierzęcej. Należy dodać, że przeciętnie gospodarstwa nasze są obszarowo dwukrotnie większe w stosunku do średniej krajowej. Wprowadzenie do tych gospodarstw mechanizacji przyzagrodowej staje się potrzebą pierwszoplanową. W hodowli najbardziej pracochłonne są czynności związane z udojem krów, zadawaniem pasz, pojeniem zwierząt oraz usuwaniem obornika. Urządzenia produkowane w tym zakresie nie zawsze zdają egzamin. Np. produkowane przez przemysł elektryczne dojarki mają niewłaściwą konstrukcję, szybko psują się, trudne są w obsłudze i drogie. Dojarki produkowane poprzednio przez przemysł kluczowy były jakościowo lepsze, ale rolnicy wstrzymywali się od ich zakupu ze względu na brak odpowiednich usług, brak warników i hydroforów. Dotyczy to również śrutowników, rozdrabniaczy do pasz, które produkowane są łącznie z elektrycznymi.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JoannaPatyra">Znaczna część rolników kupiłaby ten sprzęt, ale bez silnika, ponieważ posiada go już w gospodarstwie. Odczuwa się brak prostych urządzeń do chłodzenia mleka, parników elektrycznych o większej pojemności, mieszałek do pasz, płuczkotransporterów, wózków transportowych czy ładowaczy do obornika. Występuje też znaczny brak elementów do modernizacji budynków inwentarskich, takich jak wentylatory elektryczne, wywietrzniki oborowe, kratki ściekowe do chlewni, ażurowe, przegrody do kojców dla macior, prosiąt i tuczników, koryt kamionkowych itp.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JoannaPatyra">Według krajowego zestawu maszyn rolniczych, mechanizacja prac hodowlanych wymaga dostarczenia rolnictwu ponad 260 różnego rodzaju maszyn i urządzeń. Obecnie produkowany przez przemysł kluczowy i terenowy zestaw tego sprzętu wykazuje duże braki ilościowe i asortymentowe, co nie pozwala na wprowadzenie kompleksowej mechanizacji do produkcji zwierzęcej zarówno w gospodarstwach państwowych, jak i wysoko towarowych, wyspecjalizowanych w hodowli gospodarstwach chłopskich. Państwowe ośrodki maszynowe podejmują produkcję krótkich serii urządzeń do mechanizacji w budynkach inwentarskich. Liczba typów tych urządzeń jest duża i ciągle projektowane są nowe, często wątpliwej wartości. Przemysł powinien w pełni skoordynować produkcję maszyn i urządzeń hodowlanych, ocenie dotychczasowe rozwiązania, poprawić jakość produkcji i podejmować nowe uruchomienia w rozmiarach, które by pozwoliły na uzyskanie znacznego postępu w mechanizacji gospodarstw rolnych, specjalizujących się w hodowli.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#JoannaPatyra">W pierwszej kolejności należałoby pokryć braki w asortymencie drobnego sprzętu, którego niedobory odczuwa się na rynku z powodów nie uzasadnionych.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#JoannaPatyra">Szybkie wprowadzenie mechanizacji w hodowli uzależnione jest też od przyspieszenia dalszej elektryfikacji i reelektryfikacji gospodarstw. Jeszcze około 15% gospodarstw w naszym województwie, w pełni towarowych, czeka na zelektryfikowanie, a ponad 50% czeka na otrzymanie energii elektrycznej, na tzw. siłę.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#JoannaPatyra">Dalszy rozwój hodowli zwierząt gospodarskich uzależniony jest również od zaopatrzenia wsi w wodę. Pomimo, że województwo olsztyńskie jest krainą, ponad tysiąca jezior, to jednak około 1/4 gospodarstw nie posiada ujęć wody we własnym obejściu. Pogłębiający się niedobór wody w rolnictwie zdopingował wiele wsi w naszym województwie do podejmowania we własnym zakresie budowy ujęć i rozprowadzania wody. Zamierzeniom tym należy wszechstronnie pomóc, dostarczając niezbędnych urządzeń i zapewniając pomoc fachową.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#JoannaPatyra">Rozwiązanie tego zagadnienia jest szczególnie trudne w gospodarstwach kolonijnych, zazwyczaj wysoko towarowych, które w województwie olsztyńskim stanowią ponad 40% ogólnego stanu wszystkich gospodarstw. Gospodarstwa te, ze względu na ich położenie, nie będą mogły korzystać ze zbiorowego ujęcia wody, dlatego w celu przyjścia im z pomocą należy jak najszybciej zwiększyć produkcję pomp, hydroforów, rur o różnych przekrojach oraz innych urządzeń z tego zakresu.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#JoannaPatyra">Innym, niezmiernie ważnym zagadnieniem jest dostarczenie nam, kobietom wiejskim, tanich, łatwych w obsłudze urządzeń, pozwalających na mechanizację prac w gospodarstwie domowym.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#JoannaPatyra">W związku z wymienionymi wyżej trudnościami i założeniami oczekujemy od resortów przemysłu i rolnictwa opracowania programu rozwoju mechanizacji gospodarstw chłopskich zarówno w bieżącej pięciolatce, jak i w planach perspektywicznych.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejBenesz">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Leszek Oracki.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#LeszekOracki">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Zadania postawione przed rolnictwem — wydatnego podniesienia efektywności gospodarowania — wymagają równoczesnego rozwiązania szeregu problemów w przemyśle, który pracuje bezpośrednio dla potrzeb rolnictwa i stwarza techniczno-ekonomiczne warunki jego rozwoju. Głównym więc zadaniem przemysłu ciągników i maszyn rolniczych jest uzyskanie takiego poziomu produkcji ciągników i maszyn, aby zapewnić szybkie tempo technicznej modernizacji rolnictwa i aby mogło być zapoczątkowane istotne zmniejszenie pogłowia koni.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#LeszekOracki">Minister Rolnictwa przedstawił dzisiaj Wysokiej Izbie zamierzenia resortu w zakresie mechanizacji prac w rolnictwie, a szczególnie mechanizacji prac polowych, zwiększenia chemizacji oraz mechanizacji prac hodowlanych i podwórzowych.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#LeszekOracki">Przemysł posiada uzgodniony z rolnictwem program dostaw maszyn rolniczych w latach 1971–1975. W ramach powyższego programu realizowany będzie ilościowy wzrost produkcji sprzętu rolniczego, w tym także produkcji części zamiennych, a szczególnie kombajnów zbożowych o dużej przepustowości oraz maszyn do zbioru zielonek.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#LeszekOracki">Zapotrzebowanie rolnictwa zostało określone na kwotę około 62 mld zł według cen detalicznych. Będzie ono pokryte produkcją krajową i importem z krajów RWPG, wynoszącym około 3,5 mld zł.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#LeszekOracki">Produkcja krajowa, o ile dalsze konsultacje nie spowodują powiększenia zapotrzebowania, ukształtowałaby się na okres lat 1971–1975 z uwzględnieniem potrzeb innych odbiorców i eksportu na poziomie około 69 mld zł w przemyśle maszynowym.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#LeszekOracki">Oznaczać to będzie wzrost produkcji w stosunku do ubiegłej 5-latki ogółem o 78%, w tym w dostawach dla rolnictwa o 56%. Jeśli chodzi o kombajny zbożowe zrealizuje się pierwszy etap rozwoju produkcji, tj. w roku 1975 osiągnie się poziom 3 600 sztuk. Program działania na lata 1971–1975 przewiduje także nowe maszyny dla rolnictwa oraz kontynuacje podnoszenia jakości i modernizację maszyn już produkowanych. Przewiduje się wprowadzenie około 70 typów nowych maszyn, w tym nowoczesne kombajny zbożowe, sieczkarnie polowe przyczepne i samobieżne, prasy wysokiego stopnia zgniotu, suszarnie i oczyszczalnie o wyższej wydajności itp. Zagadnienie mechanizacji zbioru zbóż ujęte jest w planie technicznym jako problem węzłowy.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#LeszekOracki">Powyższy plan zabezpieczy rozwój kompleksowej mechanizacji zbioru zbóż i zbioru zielonek, zapewni pełne dostawy maszyn do uprawy gleby, nawożenia i ochrony roślin oraz do siewu zbóż i zbioru ziemniaków.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#LeszekOracki">Problemem podstawowym, mającym decydujący wpływ na istotne zmniejszenie pogłowia koni oraz techniczną modernizację rolnictwa, jest sprawa zgodnych z potrzebami dostaw ciągników z punktu widzenia ilości, nowoczesności i asortymentu.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#LeszekOracki">Obecne braki mechanicznej siły pociągowej w rolnictwie wyrównywane są przez utrzymywanie wysokiego stanu pogłowia koni — około 2,5 mln szt., co powoduje wysokie koszty produkcji oraz znaczne zużycie produktów rolnych w samym rolnictwie. Ocenia się, że przy docelowym nasyceniu rolnictwa ciągnikami, pogłowie koni powinno zostać zdecydowanie obniżone. Szacuje się jednocześnie, że spowoduje to obniżkę kosztów produkcji rolnej o około 5 mld zł rocznie i da oszczędność około 2 mln ton pszenicy.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#LeszekOracki">Dla zapewnienia pokrycia docelowego zapotrzebowania rolnictwa na ciągniki konieczne jest zwiększenie programu produkcyjnego przemysłu do 70–75 tys. ciągników średnio rocznie, w tym dla rolnictwa 50–55 tys. szt. Aktualna produkcja ciągników wynosi 41 tys. sztuk.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#LeszekOracki">Wraz z rozwojem produkcji powinien być realizowany program unowocześnienia konstrukcji i bazy technologicznej wytwarzania ciągników w celu podniesienia ich jakości, trwałości oraz zdecydowanej obniżki kosztów produkcji. Problem ten może być kompleksowo rozwiązywany jedynie w drodze szybkiego uruchomienia nowoczesnej, zunifikowanej produkcji zespołu silników i ciągników.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#LeszekOracki">Istnieje pilna potrzeba podjęcia decyzji w sprawie uruchomienia w bieżącym pięcioleciu pierwszego etapu modernizacji przemysłu ciągnikowego. Na tym etapie powinna być uruchomiona produkcja nowoczesnych ciągników 30 KM w liczbie 30 tys. szt. w 1975 r., jako pierwszych z nowego zespołu. Należy więc w planie na lata 1972–1975 zabezpieczyć na ten cel odpowiednie nakłady.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#LeszekOracki">W ostatnich latach w resorcie przemysłu maszynowego podjęto sporo działań zmierzających do wyeliminowania występującego jeszcze doraźnie braku części zamiennych oraz perspektywicznego rozwiązania zaopatrzenia rolnictwa w tę części. Podjęto wiele decyzji w zakresie dalszej rozbudowy mocy produkcyjnej zakładów wytwarzających części zamienne do ciągników krajowych oraz wprowadzono trzy zmianową pracę w niektórych Węzłowych wydziałach. Podjęto również decyzję o dodatkowym, zainstalowaniu w niektórych przedsiębiorstwach; obrabiarek z importu. Przygotowuje się obecnie decyzje dla rozwoju techniczno-magazynowego zaplecza handlu.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#LeszekOracki">Jednak podejmowane dotąd działania w przemyśle w kierunku stałego zwiększania dostarczanej masy części zamiennych — w niektórych deficytowych pozycjach 3 do 5-krotnie zwiększono produkcję — nie dają pełnych efektów w związku z nadmiernym jeszcze zużyciem części.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#LeszekOracki">Stale rosnące zużycie części zamiennych wynika między innymi:</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#LeszekOracki">— z nieprawidłowej eksploatacji sprzętu rolniczego,</u>
<u xml:id="u-22.16" who="#LeszekOracki">— na skutek pozbawiania ciągników maszyn rolniczych, oddawanych do remontów, wielu zespołów i części,</u>
<u xml:id="u-22.17" who="#LeszekOracki">— ze skracania okresów międzynaprawczych.</u>
<u xml:id="u-22.18" who="#LeszekOracki">Fakty powyższe powodują w konsekwencji, niezależnie od ponoszonych nadmiernych kosztów eksploatacji sprzętu rolniczego, angażowanie zbędnych środków w przemyśle, narażając całą gospodarkę narodową na poważne straty.</u>
<u xml:id="u-22.19" who="#LeszekOracki">Rozwiązanie problemu zaopatrzenia rolnictwa w części zamienne, poza działaniem przemysłu, zależy w poważnej mierze od uregulowania spraw związanych z eksploatacją i remontami sprzętu rolniczego.</u>
<u xml:id="u-22.20" who="#LeszekOracki">Konieczne jest podjęcie zdecydowanych kroków w celu poprawy jakości obsługi ciągników i sprzętu rolniczego u użytkowników, szczególnie poprzez wdrożenie przeglądów technicznych. Również konieczne jest znowelizowanie przepisów dotyczących zasad rozliczania remontów oraz weryfikacja cen detalicznych części zamiennych w celu stworzenia mechanizmu ekonomicznego dla oszczędnej gospodarki częściami.</u>
<u xml:id="u-22.21" who="#LeszekOracki">Realizacja przedstawionych zamierzeń przemysłu oraz podjęcie przez administrację państwową wnioskowanych decyzji pozwoli przemysłowi ciągników i maszyn rolniczych w pełni zrealizować zadania wynikające z programu przyjętego przez Biuro Polityczne Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Prezydium Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego w sprawie polityki rolnej w naszym kraju. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-22.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejBenesz">Głos zabierze obywatel poseł Tomasz Malinowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#TomaszMalinowski">Wysoka Izbo! W dyskusji nad węzłowymi problemami rolnictwa chciałbym poruszyć niektóre zagadnienia związane z organizacją produkcji i rolą samorządu chłopskiego w dalszym rozwoju rolnictwa. Zwiększające się zadania produkcyjne, jakie stoją przed rolnictwem, mogą być skutecznie realizowane tylko w warunkach powszechnej aktywności społeczno-gospodarczej kółek rolniczych i spółdzielczości wiejskiej i coraz lepszego dostosowywania programów ich działalności do konkretnych warunków wsi i potrzeb kraju.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#TomaszMalinowski">Dotychczasowa praktyka wykazała, że organizacje samorządu chłopskiego najlepsze wyniki w swojej pracy osiągają wtedy, jeżeli w każdej wsi rozwijają działalność opartą na realnie opracowanym wiejskim programie rozwoju rolnictwa, programie przekonsultowanym i uzgodnionym z poszczególnymi gospodarstwami.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#TomaszMalinowski">Kształtowanie więc struktury zasiewów, zaopatrywanie rolników w środki produkcji, zabezpieczenie terminowości usług rolniczych i rozwijanie całości procesów mechanizacyjnych w gospodarstwach chłopskich, podnoszenie kwalifikacji zawodowej — to podstawowe dziedziny pracy samorządu rolniczego na rzecz wzrostu produkcji zbóż i produkcji żywca.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#TomaszMalinowski">Zapowiedź kierownictwa partii i Rządu tworzenia korzystniejszych warunków dla rozwoju produkcji rolnej i konsekwentna realizacja tych postanowień sprawiły, że wzmogło się wydatnie zainteresowanie wśród rolników indywidualnych, spółdzielców i załóg PGR chowem i hodowlą trzody chlewnej. Wyrazem tego jest m.in. fakt, iż w I kwartale br. stan pogłowia trzody chlewnej (w badanych gospodarstwach) wzrósł w woj. poznańskim, które już posiada ponad 100 sztuk trzody na 100 ha, o dalsze 10% w porównaniu do stanu sprzed roku. Szczególnie wysoki wzrost wystąpił w grupie prosiąt poniżej trzech miesięcy i macior na chów. Zalecenie „Wytycznych” zniesienia obowiązkowych dostaw produktów rolnych od 1 stycznia przyszłego roku i wprowadzenia na szerszą skalę wieloletniej kontraktacji trzody chlewnej — stwarza korzystne warunki dla specjalizowania się gospodarstw w tej dziedzinie produkcji.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#TomaszMalinowski">Aktualnie w woj. poznańskim jest ponad 35 tys. gospodarstw chłopskich, z których każde sprzedaje państwu rocznie powyżej 12 sztuk, a jest także liczna grupa gospodarstw, które odstawiają powyżej 100 sztuk trzody chlewnej. Można więc wysnuć optymistyczne horoskopy, że pogłębienie specjalizacji w produkcji zwierzęcej przyczyni się do uzyskania w 1975 r. 17 mln sztuk trzody chlewnej w kraju.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#TomaszMalinowski">Podstawowym problemem w dalszym rozwoju stanu pogłowia zwierząt gospodarskich — obok zadań ilościowych — jest podnoszenie ich produkcyjności. Chodzi tu głównie o zwiększenie wydajności mleka od krowy, zwiększenie liczby odchowanych prosiąt od każdej maciory i skrócenie cyklu chowu trzody chlewnej. Sprawy te muszą być przedmiotem szczególnej troski wszystkich kółek rolniczych i pracujących w ich ramach specjalistycznych sekcji branżowych, kół gospodyń wiejskich i młodzieży działającej w zespołach przysposobienia rolniczego. Dalszy rozwój hodowli wymaga ułatwień w obsłudze zwierząt gospodarskich, dlatego jest niezbędne, by przemysł maszyn rolniczych, drobna wytwórczość w porozumieniu z Centralnym Związkiem Kółek Rolniczych i Ministerstwem Rolnictwa zabezpieczyły produkcję urządzeń koniecznych dla rozwoju tej gałęzi produkcji.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#TomaszMalinowski">Kluczową sprawą, wymagającą dalszej dużej mobilizacji sił i środków, jest zwiększenie produkcji zbóż i jego towarowości. O wysokości zbiorów zbóż decyduje nie tylko wielkość areału przeznaczonego pod uprawy zbożowe, lecz główniej wysokość uzyskiwanych plonów, co z kolei związane jest ze wzrostem areału zbóż bardziej wydajnych, to jest pszenicy i jęczmienia, Wykorzystanie gleb lepszych, nadających się pod te właśnie uprawy — jest niewystarczające. Stąd też sprawa kształtowania odpowiedniej struktury zasiewów, a zwłaszcza zwiększenie areału jęczmienia, jest ważnym elementem w pracy służby rolnej i kółek rolniczych w rozwiązywaniu problemu zbożowego.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#TomaszMalinowski">Najpełniejsze oddziaływanie organizacji samorządu rolniczego na cały cykl produkcyjny zbóż znajduje wyraz w kontraktacji. Znaczenie tej formy pracy wybitnie wzrosło po zapowiedzi zniesienia obowiązkowych dostaw. Upowszechnianie kontraktacji, dalsze upraszczanie systemu kontraktacji stanowią zachętę do jej stałego rozszerzania.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#TomaszMalinowski">Postęp w produkcji i unowocześnianie form gospodarowania, rozwój kultury życia i pracy dokonują się wśród samych rolników, na wsi. Dlatego głównym czynnikiem rozwoju samorządu rolniczego jest stała aktywizacja każdego kółka rolniczego, koła gospodyń wiejskich, sekcji branżowych wokół zadań wynikających z wiejskiego programu rozwoju produkcji rolnej planu działalności społeczno-gospodarczej kółka rolniczego.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#TomaszMalinowski">Wiejski program rozwoju rolnictwa powinien stanowić główną platformę do współdziałania i ścisłej współpracy wszystkich organizacji samorządu rolniczego i instytucji, obsługujących rolnictwo. Stopień realizacji zadań wynikających z wiejskiego programu rolnego powinien również stanowić jedno z podstawowych kryteriów do oceny gromadzkiej służby rolnej, która w wyniku sporządzania nadmiaru różnych opracowań w gromadzie oddaliła się znacznie od wsi i kółek rolniczych i tym samym zmniejszyła się efektywność jej pracy na rzecz rozwoju produkcji i postępu.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#TomaszMalinowski">Resort rolnictwa oraz prezydia rad narodowych muszą stwarzać warunki, aby służba rolna mogła w pełni wykonywać funkcje instruktażowo-organizacyjne w stosunku do gospodarstw chłopskich. Od służby rolnej natomiast oczekujemy całkowitego zaangażowania się na rzecz bezpośredniej pracy z rolnikami i koordynowania wysiłków wszystkich chłopskich organizacji i rad narodowych na rzecz wzrostu produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#TomaszMalinowski">Wysoki Sejmie! Samorząd rolniczy uznany został ostatnimi wspólnymi decyzjami Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego jako główne ogniwo w realizacji polityki na wsi.</u>
<u xml:id="u-24.12" who="#TomaszMalinowski">Z czego wynika szczególna rola samorządu chłopskiego? Samorząd chłopski — najkrócej formułując — w swojej działalności podejmuje i rozwiązuje wszystkie podstawowe zadania produkcyjne i społeczne na wsi.</u>
<u xml:id="u-24.13" who="#TomaszMalinowski">Organizacje samorządu rolniczego poprzez swoją wielokierunkową działalność gospodarczą oraz szeroką działalność wychowawczą — sprzęgają 3,5 mln rzeszę gospodarstw indywidualnych z planową gospodarką państwa, tworząc równocześnie trwałe przesłanki do unowocześniania rolnictwa i socjalistycznych przeobrażeń na wsi.</u>
<u xml:id="u-24.14" who="#TomaszMalinowski">Kółka rolnicze i spółdzielczość wiejska, które mają w Polsce bogatą tradycję, nie zawsze wykorzystały w pełni swoje możliwości dla wypełnienia funkcji realizatorów polityki rolnej i organizatorów postępu społecznego oraz technicznego w rolnictwie i na wsi.</u>
<u xml:id="u-24.15" who="#TomaszMalinowski">W obecnych warunkach ruch kółek rolniczych i spółdzielczości wiejskiej wymaga również zmian w stylu pracy, usunięcia z wewnętrznego życia tych organizacji złych nawyków i praktyk, a przede wszystkim nadmiernie szczegółowego ingerowania przez organy samorządu szczebla wyższego w pracę samorządu ogniw najniższych.</u>
<u xml:id="u-24.16" who="#TomaszMalinowski">Szkodliwym zjawiskiem osłabiającym pozycję samorządu rolniczego są wypadki nieliczenia się z jego opinią. Dotyczy to zwłaszcza podejmowania decyzji przez instytucje zewnętrzne w sprawach prawnie zastrzeżonych do kompetencji organów samorządowych.</u>
<u xml:id="u-24.17" who="#TomaszMalinowski">Stworzenie przez nowe władze polityczne korzystnych warunków i klimatu dla rozwoju samorządu wiejskiego będzie niewątpliwie sprzyjać eliminowaniu schorzeń i hamulców, jakie w ostatnich latach wystąpiły w spółdzielczości wiejskiej i kółkach rolniczych. Chłopi rozumieją to i zwiększają poważnie w ostatnich miesiącach swoją aktywność społeczno-produkcyjną.</u>
<u xml:id="u-24.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejBenesz">Głos zabierze obecnie poseł Konstanty Łubieński.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KonstantyŁubieński">Obywatelu Marszałku, Wysoka Izbo! Sądzę, że do przedstawionego programu Biura Politycznego Komitetu Centralnego PZPR i Prezydium NK ZSL w sprawie polityki rolnej, który nam naszkicował Minister Rolnictwa, można dzisiaj ustosunkować się w sposób ogólny, choćby i z tego względu, że jego realizacja wymaga szeregu aktów prawnych i rozstrzygnięć wielu spraw szczegółowych, ale bardzo ważnych. Ogólnikowość nie oznacza jednak niejasności w zajęciu stanowiska. Przeciwnie stanowisko Koła Poselskiego „Znak” jest wyraźne i jest akceptacją zasad tej polityki, z których nie jedna od wielu lat była przedmiotem naszych postulatów. Zresztą pewne zasady były już zawarte w tezach KC PZPR i NK ZSL w styczniu 1957 r. niestety, nie wszystkie te zasady zostały zrealizowane, względnie uległy wypaczeniu.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#KonstantyŁubieński">Akceptacja zasad dyskutowanego programu bynajmniej nie oznacza negatywnej oceny całej, od 15 lat prowadzonej, polityki rolnej. Podstawowe kierunki przyjęte w latach 1956 i 1957 były słuszne i przyczyniły się do osiągnięcia poważnych rezultatów w rolnictwie, co miało też pozytywny wpływ na inne działy gospodarki narodowej. Tym niemniej, w polityce rolnej ostatnich lat można by wskazać szereg niekonsekwencji i błędów, co w połączeniu z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi w niektórych latach, spowodowało poważne trudności i niejasną perspektywę na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#KonstantyŁubieński">W rezultacie znowu kluczowym problemem dla rozwoju całej naszej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#KonstantyŁubieński">Na obecnym etapie sprawą podstawową w rolnictwie, tak jak w całej gospodarce, jest rachunek ekonomiczny, czyli opłacalność i zapewnienie odpowiedniego tempa wzrostu dochodów gospodarki chłopskiej. Trzeba wyraża nie podkreślić, że chodzi tu przede wszystkim o gospodarkę chłopską, którą obejmuje wraz ze spółdzielczością produkcyjną 85% areału ziemi.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#KonstantyŁubieński">O powodzeniu referowanego nam dziś programu zdecyduje przede wszystkim to, czy i jak będzie rozwiązany problem dochodowości gospodarki chłopskiej — podstawowy warunek wzrostu produkcji.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#KonstantyŁubieński">Choć problem dochodowości państwowych gospodarstw rolnych jest niemałym problemem w skali całej gospodarki narodowej, to jednak on nie wiąże się że wzrostem produkcji rolnej w tym stopniu, co dochodowość gospodarki chłopskiej.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#KonstantyŁubieński">Na marginesie chciałbym wysunąć sugestię, żeby sprawa gospodarki, w szczególności strony finansowej państwowych gospodarstw rolnych, była w niedługim czasie rozpatrywana przez wspólne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Komisji Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#KonstantyŁubieński">W ubiegłym okresie nie tylko z powodu złych warunków atmosferycznych w niektórych latach, lecz także z powodu błędów w polityce finansowej państwa, dochodowość kształtowała się w sposób nie sprzyjający wzrostowi produkcji. Dla ilustracji tej sytuacji oto kijka danych, zaczerpniętych z artykułu prof. Eugeniusza Gorzelaka we „Wsi Współczesnej” z marca br. Autor bierze pod uwagę w zasadzie 15-lecie 1956–1970. „Dochody realne przeznaczone na spożycie i inwestycje nieprodukcyjne w pierwszych 5 latach w drugim 5-leciu o 13%, w trzecim — w ogóle nie wzrosły. Przy czym trzeba zaznaczyć, że wzrost zadłużenia w gospodarce chłopskiej w ostatnich 5 latach wyniósł ponad 27 mld zł, w tym tylko w ubiegłym roku — około 6 mld zł, do kwoty 48 mld zł na koniec 1970 r.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#KonstantyŁubieński">Oznacza to — jak pisze prof. Gorzelak - że gdyby nie saldo kredytowe, jakie w obrębie gospodarki chłopskiej pozostało w ostatnim roku, to dochody ludności chłopskiej z produkcji rolniczej byłyby o ponad 6% niższe aniżeli w 1965 r., jeśliby został wykonany program inwestycji produkcyjnych i wzrost nakładów na produkcję”.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#KonstantyŁubieński">Jak wiadomo, dochody rolnictwa zależą z jednej strony od wielkości produkcji finalnej, z drugiej strony — od wielkości nakładów na materiały, na usługi i od świadczeń na rzecz państwa.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#KonstantyŁubieński">Nakłady bieżące na produkcję w ostatnich 5 latach wzrosły o 55%, gdy przychody składające się na dochód z produkcji rolnej — tylko o 11%.</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#KonstantyŁubieński">Liczby podane przez prof. Gorzelaka wskazują, że na wzrost zakupów i usług na cele produkcyjne chłopi przeznaczyli cały przyrost przychodów bezpośrednich z produkcji rolniczej tj. 15 mld zł, co właśnie było przyczyną braku wzrostu części dochodów przeznaczonych na spożycie, czyli poświęcili część spożycia na rzecz produkcji, na rzecz wzrostu dochodu narodowego.</u>
<u xml:id="u-26.12" who="#KonstantyŁubieński">Jeśli wyjść z założenia, które kiedyś było przyjęte w 1956 r. czy 1957 r., co do jednakowego wzrostu spożycia ludności rolniczej i nierolniczej, to fundusz spożycia ludności - rolniczej powinien wynosić w 1970 r., nie 93 mld zł, lecz 104 mld zł — czyli niedobór wynosi 11 mld zł.</u>
<u xml:id="u-26.13" who="#KonstantyŁubieński">Ta niekorzystna sytuacja była wynikiem nie tylko niepomyślnego poziomu produkcji fizycznej w niektórych latach, lecz także — i to w okresie prawie całego 15-lecia — niekorzystnych relacji cen pomiędzy cenami produktów rolniczych a cenami towarów i usług, zakupywanych przez rolnictwo na cele produkcyjne.</u>
<u xml:id="u-26.14" who="#KonstantyŁubieński">W okresie 1956–1965 ceny sprzedawanych produktów rolnych, wzrosły o ponad 38%, a ceny składające się na nakłady produkcyjne o 48% w tym ceny na nawozy mineralne o 68%, na usługi o 55%, na energię elektryczną o 54%, a ceny towarów i usług inwestycyjnych aż o 79%, wobec — powtarzam — wzrostu cen produktów rolnych o 38%. Natomiast trzeba przyznać, korzystnie dla rolników kształtowała się dynamika wzrostu cen przemysłowych artykułów konsumpcyjnych. Wzrost ich cen wyniósł 16% wobec owych 38% wzrostu cen artykułów sprzedawanych przez rolników.</u>
<u xml:id="u-26.15" who="#KonstantyŁubieński">Choć dane cenowe dotyczą lat 1956–1965, prof. Gorzelak stwierdza, że w ostatnich pięciu latach tendencja ta utrzymywała się, a nawet ostatnia regulacja cen z grudnia 1970 r. tendencję tę jeszcze wzmocniła. Jest rzeczą godną podkreślenia, że mimo słabego tempa wzrostu dochodów realnych ludności chłopskiej — tempo wzrostu inwestycji produkcyjnych było szczególnie silne. Kiedy w 1969 r. dochody na spożycie i inwestycje nieprodukcyjne wzrosły w ciągu 15 lat w stosunku do 1955 r. o 40%, a więc w okresie lat 1960–1970 średnie roczne tempo nie przekraczało 1%, a w latach 1965–1970 wynosiło zaledwie 0,2%, w tymże samym 1969 r. inwestycje produkcyjne wzrosły 5-krotnie, przy czym tempo wzrostu w ciągu tego 15-lecia prawie nie ulegało zmianie. A zatem na tle doświadczeń z ostatnich 15 lat można stwierdzić, że nie ma żadnego niebezpieczeństwa przejadania przez rolników osiąganych dochodów. Przeciwnie, istnieje niebezpieczeństwo ograniczenia funduszu spożycia na rzecz nakładów produkcyjnych i inwestycji.</u>
<u xml:id="u-26.16" who="#KonstantyŁubieński">Na odcinku świadczeń finansowych na rzecz państwa sytuacja gospodarki chłopskiej też nie uległa złagodzeniu, gdyż w ciągu 15-lecia nastąpiło ich podwojenie z 5,6 mld zł do ponad 12,2 mld zł.</u>
<u xml:id="u-26.17" who="#KonstantyŁubieński">Nowe decyzje stwarzają nadzieję na poprawę dochodowości gospodarki chłopskiej. Temu ma służyć już dokonana zwyżką cen żywca, zapowiedź złagodzenia progresji podatkowej i jak sądzę, w pewnym stopniu, ale tylko w pewnym stopniu, zniesienie dostaw obowiązkowych. Wśród rolników wysuwa się jeszcze postulat zmniejszenia cen nawozów sztucznych i pasz, a także zmniejszenie oprocentowania zarówno kredytów obrotowych, tj. 6%, o ile się nie mylę, jak i kredytów inwestycyjnych.</u>
<u xml:id="u-26.18" who="#KonstantyŁubieński">Odpowiednie zaopatrzenie w środki produkcji to też zasadniczy warunek wzrostu produkcji. Oczywiście, to temat bardzo szeroki. Chciałbym tylko podkreślić w tej debacie sprawę nawozów sztucznych, która często zjawia się na zebraniach poselskich. Rolnicy domagają się lepszej jakości nawozów, które by nie zatykały siewników nawozowych, których też jeszcze jest niedostateczna ilość, domagają się nawozów wysokoprocentowych i słusznie, bo to ma zasadnicze znaczenie dla kosztów transportu, i wreszcie nawozów mieszanych.</u>
<u xml:id="u-26.19" who="#KonstantyŁubieński">Ze szczególnym zadowoleniem należy przyjąć zapowiedz usprawnienia organizacji skupu. Kto widział (a wielka liczba posłów siedzących na sali to widziała), w jakich warunkach odbywa się skup produktów rolnych, to wie, że jest to problem nie tylko ekonomiczny, ale humanistyczny.</u>
<u xml:id="u-26.20" who="#KonstantyŁubieński">W zakresie inwestycji nakłady zarówno ze środków własnych gospodarki chłopskiej, jak i ze środków będących w dyspozycji państwa, wyrażają się niemałą kwotą może nie tyle w stosunku do potrzeb, ile w stosunku do możliwości całej gospodarki narodowej i możliwości ich realizacji.</u>
<u xml:id="u-26.21" who="#KonstantyŁubieński">Na szczególne podkreślenie zasługują inwestycje melioracyjne, tym niemniej trzeba pamiętać, że na koniec 1970 r. pozostało, do zdrenowania 3.800 tys. ha gruntów rolnych, a do odtworzenia dawniej zdrenowanych ca 1 mln ha, czyli razem bez mała 5 mln ha. A przecież wiadomo, że przyrost plonów po zdrenowaniu wynosi około 6–7 kwintali z hektara. Prawie 2 mln ha użytków zielonych oczekuje na meliorację, które przynoszą wzrost plonów mniej więcej z 46 q do 63 q z ha. Zwiększenie więc melioracji mogłoby zasadniczo zmienić sytuację paszową, oczywiście, o ile to jest możliwe przy obecnej zdolności przerobowej biur projektowych. Natomiast w każdym razie należałoby zastosować rejonizację tych inwestycji melioracyjnych dostosowaną do postulatu maksymalnej efektywności i poprawić wykonawstwo, o co tak słusznie postulował też poseł Owsianik.</u>
<u xml:id="u-26.22" who="#KonstantyŁubieński">Sądzić należy, że nakłady na mechanizacje będą dalej kontynuowane. Należałoby nadal poprawiać — o czym też już była mowa — jakość maszyn. W naszych warunkach nie tyle ważne są walory konstrukcji, ile wykonawstwa. Poprawa na tym odcinku obok wielu korzyści złagodziłaby, jak wiadomo, problem części zamiennych.</u>
<u xml:id="u-26.23" who="#KonstantyŁubieński">Wśród częstych postulatów rolników dotyczących mechanizacji na uwagę zasługuje zwiększenie zestawu maszyn i narzędzi. Wydaje się też, że byłoby celowe wspólne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego oraz Komisji Przemysłu Ciężkiego, Chemicznego i Górnictwa, poświęcone problemowi mechanizacji przy współudziale Instytutu Mechanizacji Rolnictwa. Wiemy, że te sugestie już były wysuwane, ale jak dotychczas nie zostały zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-26.24" who="#KonstantyŁubieński">Dla wzrostu hodowli, a zatem i produkcji mięsa, decydujące znaczenie mają inwestycje w budownictwie gospodarczym. Nawet zwiększenie podaży pasz nie przyniosłoby większych efektów hodowlanych, jeżeliby równocześnie nie przybyło stanowisk w chlewniach i oborach. I pod tym względem mamy smutne doświadczenie. Lecz zwiększenie budownictwa gospodarczego zależy nie tylko od odpowiedniego zaopatrzenia w materiały budowlane, w szczególności dachowe, lecz także od uelastycznienia przepisów budownictwa, usunięcia szeregu niepotrzebnych utrudnień biurokratycznych.</u>
<u xml:id="u-26.25" who="#KonstantyŁubieński">Ostatnie badania struktury agrarnej stwierdzają pozytywne zmiany, polegające na zahamowaniu wzrostu liczby gospodarstw, a nawet na terenie wielu województw następuje spadek liczby gospodarstw mniejszych, a wzrost liczby gospodarstw większych. Czyli zaznacza się proces koncentracji. Jest to przejaw naturalnej tendencji, która by mogła jeszcze znacznie się wzmóc, gdyby usunięto istniejące hamulce, jak sztywność przepisów o obrocie ziemią i progresja podatkowa. Słusznie stwierdza doc. Rychlik, że przepisy o obrocie ziemią miały na celu zahamowanie rozdrabniania gospodarstw, czyli utrzymanie status quo. Tymczasem istnieją tendencje do zwiększania się obszaru gospodarstw na skutek odpływu — który będzie następował też w przyszłości, z tym się trzeba liczyć — ludności rolniczej do miast i przemysłu.</u>
<u xml:id="u-26.26" who="#KonstantyŁubieński">Należy także podkreślić jako zjawisko szczególnie korzystne scalenie w krótkim czasie, bo w okresie 2 lat niecałych, 800 tys. ha ziemi. Oczywiście, problem jest jeszcze bardzo poważny, gdyż komasacji wymaga około 5 mln ha użytków rolnych. Zważywszy na znaczenie scalania dla racjonalnej gospodarki i dla stworzenia warunków, dla szerszej kooperacji gospodarstw chłopskich, byłoby konieczne przyspieszenie prac scaleniowych.</u>
<u xml:id="u-26.27" who="#KonstantyŁubieński">Wysoka Izbo! Podczas dyskusji w redakcji „Wsi Współczesnej” na temat sytuacji w rolnictwie dyrektor Rasiński wyraził następującą opinię: „Polityka rolna po 1956 r. była skuteczna, dopóki wyzwalała twórczą, produkcyjną i społeczną inicjatywę w rolnictwie chłopskim i państwowym. Był to jednak okres nie tak długi w tej polityce. Potem przyszły lata „chude” dla tej inicjatywy. Jej podstawowe zasady kreowano niemal jednoosobowo, a ich realizację powierzano aparatowi i biurokracji. Mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem tak zwanej gasnącej krzywej chłopskiej inicjatywy społecznej i produkcyjnej”.</u>
<u xml:id="u-26.28" who="#KonstantyŁubieński">Opinia ta jest chyba słuszna, co najmniej częściowo. Dlatego wydaje się, że jednym z warunków powodzenia planowanych przedsięwzięć jest pogłębienie samorządności chłopów w szczególności w kółkach rolniczych i w spółdzielczości. W ramach ogólnych centralnych dyrektyw powinna następować decentralizacja decyzji.</u>
<u xml:id="u-26.29" who="#KonstantyŁubieński">Poruszyłem niektóre zagadnienia, jak mi się wydaje, tylko niektóre z najważniejszych dla szybkiego wzrostu produkcji rolnej. Jednak rozwój rolnictwa i wsi wymaga rozwiązania jeszcze wielu innych zagadnień, a w szczególności kompleksowego planu obejmującego problematykę ekonomiczną, socjalną i kulturalną.</u>
<u xml:id="u-26.30" who="#KonstantyŁubieński">Trzeba przyznać rację dr Łysiowej, iż należy odejść od stereotypu, że rolnik to tylko producent produktów rolnych. Sądzę, że zbliżająca się 4-latka pozwoli na opracowanie i przedyskutowanie tego planu również na forum naszego Sejmu.</u>
<u xml:id="u-26.31" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma obecnie poseł Stanisław Walendowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławWalendowski">Wysoki Sejmie! Chcę ustosunkować się do tej części wystąpienia obywatela Ministra, w której mówił o roli i zadaniach rolniczej spółdzielczości produkcyjnej i intensyfikacji produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#StanisławWalendowski">Mimo iż rolnicze spółdzielnie produkcyjne w skali kraju gospodarują na niewielkim areale gruntów, to jednak ich waga i znaczenie społeczne oraz gospodarcze w poszczególnych regionach kraju jest duże.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#StanisławWalendowski">Wielkopolskie spółdzielnie, które reprezentuję, gospodarują aktualnie na 5,3% ogółu użytków rolnych województwa. W roku 1970 dały jednak na potrzeby rolnictwa: 10,7% zbóż nasiennych, 8,5% sadzeniaków oraz 9% ogółem skupionych w województwie zbóż konsumpcyjnych.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#StanisławWalendowski">Znaczna grupa rolniczych spółdzielni produkcyjnych dostarcza już na potrzeby wsi indywidualnej materiał hodowlany bydła, owiec i trzody.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#StanisławWalendowski">Spółdzielnie nasze od lat uzyskują najwyższe plony zbóż oraz wykazują najwyższą dynamikę przyrostu pogłowia bydła. Było to możliwe dzięki dużej pomocy państwa i wzrastającemu wyposażeniu spółdzielni w podstawowe środki produkcji.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#StanisławWalendowski">Szczególnie chciałbym podkreślić wkład wielkopolskich spółdzielni w zagospodarowanie gruntów Państwowego Funduszu Ziemi. Za okres lat 1961–1970 wyraża się liczbą ponad 38 tys. ha, co stanowi ponad 20,2% ogółu zagospodarowanych w tych latach gruntów Państwowego Funduszu Ziemi. Ogółem zagospodarowano w tym czasie w woj. poznańskim 180 tys. ha gruntów PFZ.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#StanisławWalendowski">Podkreślam ten moment, bowiem w kraju i woj. poznańskim areał gruntów PFZ utrzymuje się na prawie niezmienionym poziomie — w 1961 r. było u nas 90.500 ha, w 1965 r. — 90.350 ha, w 1968 r. — 89.000 ha i w 1970 r. — 81.560 ha.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#StanisławWalendowski">Należy sądzić, że wobec znacznej liczby gospodarstw ubiegających się o zdanie ziemi w zamian za rentę, dużej grupy gospodarstw ekonomicznie podupadłych oraz stosunkowo wysokiego wskaźnika użytkowników gospodarstw, którzy ukończyli 60 rok życia, problem zagospodarowania gruntów będzie stale aktualny, tym bardziej że procent starzejących się rolników jest duży. Na przykład w powiecie Leszno 40% właścicieli gospodarstw ukończyło 60 lat, w powiecie Śrem — 43,7%, w powiecie Środa — 47,3%, a w powiecie Jarocin — 56%. Stąd zadanie szybkiego i trwałego zagospodarowania tych gruntów.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#StanisławWalendowski">W rozwoju na lata 1971–1975 rolnicze spółdzielnie produkcyjne naszego województwa przewidują zagospodarować około 15 tys. ha tych gruntów.</u>
<u xml:id="u-28.9" who="#StanisławWalendowski">Przebieg dyskusji, jakie przeprowadziliśmy po VII i VIII Plenum KC naszej partii we wszystkich spółdzielniach, pozwala sądzić, że wielkości te mogą być przez poznańskie spółdzielnie przekroczone, są one bowiem dzisiaj znacznie lepiej wyposażone w kadrę i sprzęt, pozwalający lepiej wykorzystać każdy hektar ziemi.</u>
<u xml:id="u-28.10" who="#StanisławWalendowski">Wnoszę jednak w imieniu spółdzielców następujące postulaty:</u>
<u xml:id="u-28.11" who="#StanisławWalendowski">— po pierwsze — by zrewidować dotychczasowe zasady i przyspieszyć podjęcie decyzji w sprawie korzystniejszych warunków zagospodarowywania gruntów PFZ, co dotyczy szczególnie gleb słabszych;</u>
<u xml:id="u-28.12" who="#StanisławWalendowski">— po drugie — władze terenowe powinny na terenie całego kraju w szerszym zakresie widzieć partnera, jakim są i mogą być spółdzielnie w przedmiocie zagospodarowania gruntów PFZ; jest to tym bardziej konieczne, gdyż spółdzielnie mogą zagospodarować mniejsze areały gruntów, podczas gdy dla państwowych gospodarstw rolnych trzeba tworzyć z reguły większe kompleksy uprawowe;</u>
<u xml:id="u-28.13" who="#StanisławWalendowski">— po trzecie — sądzę, że placówki naukowe powinny szerzej włączyć się w ustalanie jak najbardziej prawidłowych metod gospodarowania w tych wypadkach, gdy na przejmowanych gruntach Państwowego Funduszu Ziemi zajdzie konieczność przejściowego prowadzenia gospodarki bezinwentarzowej. Jest to tym bardziej konieczne, gdyż przejmowane grunty PFZ znajdują się na ogół na glebach słabych i wyjałowionych.</u>
<u xml:id="u-28.14" who="#StanisławWalendowski">Drugi kierunek działania — to sprawy hodowli. Przyjęliśmy tu ambitne zadania. Polegają one na tym, ażeby poprzez wykorzystanie wszystkich stanowisk i wygospodarowanie nowych, drogą adaptacji różnych pomieszczeń zwiększyć w roku bieżącym stan liczebny zwierząt gospodarskich do rozmiarów pozwalających na osiągnięcie sprzedaży żywca w wysokości około 200 kg z każdego ha użytków rolnych.</u>
<u xml:id="u-28.15" who="#StanisławWalendowski">Realność tego zadania widzimy w następujących przedsięwzięciach: położyliśmy nacisk na uruchomienie rezerw tkwiących zarówno w hodowli zespołowej, jak i w hodowli prowadzonej przez członków spółdzielni. Mamy już pierwsze efekty, a w szczególności;</u>
<u xml:id="u-28.16" who="#StanisławWalendowski">- zwiększenie odchowu prosiąt od maciory i jednego stanowiska porodowego;</u>
<u xml:id="u-28.17" who="#StanisławWalendowski">- zwiększenie przyrostu warchlaków i tuczników oraz poprawienie wskaźnika rotacji tych grup zwierząt — w ten sposób będzie można bez inwestycji zwiększyć produkcję żywca o około 1,5 tys. ton;</u>
<u xml:id="u-28.18" who="#StanisławWalendowski">- zagospodarowując - sezonowo zastępcze stanowiska, jak stodoły, wiaty, szopy, czasowo zwolnione jałowniki w 40 spółdzielniach — będzie można uzyskać dalsze 1,5 tys. ton żywca w tzw. żywieniu letnim i bezinwestycyjnym;</u>
<u xml:id="u-28.19" who="#StanisławWalendowski">- członkowie spółdzielni wyprodukują w hodowli przyzagrodowej około 4 tys. ton żywca. Realność tego zadania widzimy w tym, że członkowie dysponują znacznymi rezerwami nie wykorzystanych pomieszczeń oraz siłą roboczą, które w wyniku ograniczeń statutowych nie były dotychczas wykorzystane.</u>
<u xml:id="u-28.20" who="#StanisławWalendowski">W całym procesie intensyfikacji dostrzegamy zarówno produkcję trzody chlewnej, jak i produkcję mięsa wołowego. Będziemy dalej polepszać opas cieląt, osiągając wagę do 350–450 kg, z przeznaczeniem na rynek krajowy oraz na eksport.</u>
<u xml:id="u-28.21" who="#StanisławWalendowski">Ambitne zadania przyjęły nasze rolnicze spółdzielnie produkcyjne w zakresie produkcji brojlerów. Jednak zapewnienie szybkiego rozwoju hodowli wymaga — moim zdaniem — poddania rewizji dotychczasowych projektów dokumentacji typowej obiektów gospodarczych, które nie odpowiadają współczesnym wymogom. Rolnicy czekają na dobre rozwiązanie spraw, dotyczących obór bezściółkowych i chlewni rusztowych. Osiągnięcia nauki muszą być szybciej wdrażane do praktyki. Poważnym hamulcem dalszego rozwoju produkcji zwierzęcej, przede wszystkim trzody chlewnej, jest zacofanie w mechanizacji produkcji i konserwacji pasz gospodarskich. Jesteśmy potęgą ziemniaczaną w świecie, natomiast o ile chodzi o konsekwencję ziemniaków, a więc parowanie, zakiszanie z domieszką zielonek, czy drożdżowanie i płatkowanie ziemniaków — stoimy praktycznie w miejscu.</u>
<u xml:id="u-28.22" who="#StanisławWalendowski">Na spotkaniach z wyborcami wysuwane są zarzuty, że obecne typy kolumn parnikowych, produkowanych przez nasz przemysł, są przestarzałe, mało wydajne i trudne w eksploatacji. Wymagają dużo paliwa, a koszt parowania jest zbyt wysoki. Trzeba, aby Instytut Maszyn Rolniczych oraz przemysł poważnie zajęły się tym problemem.</u>
<u xml:id="u-28.23" who="#StanisławWalendowski">Uważam również za konieczne poddanie rewizji warunków, w jakich spółdzielnie produkcyjne dostarczają żywiec za pośrednictwem POZH, GS oraz przemysłu jajczarsko-drobiarskiego. Prowizja, jaką pobierają te instytucje z racji załatwiania niewielkich formalności papierkowych — mogłaby wpływać na specjalny fundusz rozwoju gospodarki spółdzielczej z przeznaczeniem na dalszą intensyfikację produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-28.24" who="#StanisławWalendowski">Istotnym zagadnieniem naszej spółdzielni jest sprawa intensyfikacji produkcji roślinnej, a szczególnie wzrostu produkcji zbóż i pasz. Wiadomo bowiem, że zwiększenie produkcji zbóż i pasz daje podstawę do dalszego rozwoju hodowli.</u>
<u xml:id="u-28.25" who="#StanisławWalendowski">Wielkopolskie spółdzielnie w ostatniej 5-latce uzyskały plony zbóż średnio 23,5 q z ha, a to dzięki temu, że zboża intensywne w strukturze zasiewów, to jest pszenica i jęczmień — stanowiły 55%. Za dalszym rozwojem uprawy tych zbóż przemawiają uzyskane plony, szczególnie w ostatnich dwóch minionych latach.</u>
<u xml:id="u-28.26" who="#StanisławWalendowski">O ile w 1969 r. plony żyta wyniosły 214 q z ha, to w 1970 r. — 20,9 q; jęczmienia w 1969 r. uzyskaliśmy — 27,9 q, a w 1970 r. — 27 q z ha.</u>
<u xml:id="u-28.27" who="#StanisławWalendowski">Uwzględniając ten moment oraz wskaźnik bonitacji gleb — spółdzielnie nasze zamierzają zwiększyć areał uprawy, jęczmienia na pszenicy o dalsze 7. tys. ha.</u>
<u xml:id="u-28.28" who="#StanisławWalendowski">Ponadto w roku bieżącym i w przyszłości będziemy wprowadzać intensywne, odmiany zbóż, zwiększać będziemy zużycie nawozów mineralnych, a przede wszystkim ich bardziej racjonalne stosowanie, przestrzegane będą terminy zabiegów agrotechnicznych.</u>
<u xml:id="u-28.29" who="#StanisławWalendowski">W wyniku tych przedsięwzięć zamierzamy uzyskać wzrost plonów zbóż do 25 q z ha w roku bieżącym i 28 q z ha w roku 1975.</u>
<u xml:id="u-28.30" who="#StanisławWalendowski">Pragnę podkreślić, że ostatnie decyzje Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium Naczelnego Komitetu ZSL w sprawach rolnictwa zostały przez rolników, w tym i spółdzielców przyjęte z dużym zainteresowaniem i pełną aprobatą. My rolnicy zdajemy sobie sprawę z odpowiedzialności, jaka na nas ciąży, i dlatego będziemy pomnażać produkcję rolną do rozmiarów pełnego zaspokojenia potrzeb rynku w artykuły spożywcze. Mogę powiedzieć, że wielkopolska wieś zarówno indywidualna, jak i spółdzielczą, oraz PGR uczynią wszystko dla szybkiego zwiększenia produkcji rolne.</u>
<u xml:id="u-28.31" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejBenesz">Głos ma poseł Franciszek Depa.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#FranciszekDepa">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie Muszę tu z zadowoleniem podkreślić, że omawiane na dzisiejszym posiedzeniu problemy rolne świadczą o podnoszącej się randze naszego rolnictwa i jego udziału w gospodarce narodowej. Myślę, że podjęte już decyzje przez kierownictwo partii i Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, jak również pewne decyzje rządowe stwarzają dogodny klimat do zainteresowania się ogółu rolników problemami rezerw ukrytych w rolnictwie jeszcze w znacznym stopniu na obszarze naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#FranciszekDepa">Wydaje mi się, że spełnię postulat jednego z moich wyborców, który, kiedy się dowiedział, że będę przemawiał w Sejmie, prosił, żeby powiedzieć tak: „Bez chleba, bez mięsa nie można nawet produkować gwoździ” — czynię to gwoli jego zadowolenia i myślę, że to jest jakaś sprawa o znaczeniu głębszym.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#FranciszekDepa">Obywatel Minister Okuniewski wspomniał tu o rezerwach, wspomniał o użytkach zielonych i właśnie temu problemowi chciałbym kilka, zdań w krótkim swoim wystąpieniu poświęcić.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#FranciszekDepa">Woj. rzeszowskie jest właśnie w takiej sytuacji, że 28% użytków rolnych to są użytki zielone. W sumie czyni to ponad 307 tys. ha. Charakteryzuje się to tym, że na terenie woj. rzeszowskiego mamy 128 tys. ha gruntów poodłogowych na terenach bieszczadzkich, trudnych do zagospodarowania, jak również na naszym terenie jest 35 tys. ha wspólnot gromadzkich i gruntów, którymi opiekują się gromadzkie rady narodowe.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#FranciszekDepa">Chciałbym podkreślić, że w okresie 25 lat zrobiliśmy na tym terenie bardzo dużo. Nadmieniam, że z tych odłogowych terenów i z terenów wspólnot gromadzkich zrobiliśmy dobre łąki, i jeśli jeszcze przed 1963 r. mieliśmy z nich plony 10 do 15 q, to w obecnej chwili możemy powiedzieć z satysfakcją, że plony dochodzą do 60 q.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#FranciszekDepa">Podkreślam, że nawet w niekorzystnym roku 1969, jeśli chodzi o zbiory siana w woj. rzeszowskim, problemu deficytu paszy nie odczuwaliśmy. Jeżeli mówię, że zrobiliśmy wiele, to jeszcze nie znaczy, że zrobiliśmy wszystko, bo te zadania, które jeszcze pozostały, są trudniejsze do zrealizowania. Chciałem zaznaczyć, że mimo tych wielkości użytków zielonych, woj. rzeszowskie we wskaźnikach melioracyjnych znajduje się poniżej średniej krajowej, a nawet najniższej w kraju. Nie chciałbym postulować o dodatkowe kredyty, znając sytuację finansową państwa, niemniej jednak wyrażam przekonanie, że te właśnie wskaźniki będą w centrum zainteresowania resortu rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#FranciszekDepa">Mówiąc o trudnościach melioracyjnych i łączących się z tym sprawach zagospodarowania, mam na myśli tereny depresyjne, położone w pobliżu Sanu i Wisły.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#FranciszekDepa">Jest to osobny problem, który wymaga odmiennego spojrzenia. Mam również na uwadze poodłogowe tereny bieszczadzkie, bo trzeba powiedzieć, że mimo naszej dobrej woli, przyroda okazuję się niejednokrotnie silniejsza od człowieka i ten zapas użytków zielonych jest wydzierany siłą przez przyrodę i zakrzaczany. A, więc jest tutaj problem odkrzaczania tych terenów. W związku z niedostateczną liczbą ludzi na naszym terenie jest to problem wymagający większej uwagi i łączy się z tym koszt zagospodarowania tych terenów.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#FranciszekDepa">Do zagospodarowania użytków zielonych na naszym terenie w dużym stopniu przyczyniły się gromadzkie rady narodowe — myślę, że tak się dzieje nie tylko na terenie woj. rzeszowskiego. Dla porównania chcę powiedzieć, że jeśli w 1963 r. gromadzkie rady narodowe przeznaczyły zaledwie pół miliona złotych na zagospodarowanie użytków zielonych, to już w 1970 r. wkład gromadzkich rad narodowych z uzyskanych wpływów, ze spaśnego, wynosił 22,5 mln zł. Z tej kwoty przeznaczono 14 mln zł na nawozy sztuczne.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#FranciszekDepa">Oczywiście, jest jeszcze inny problem, któremu trzeba by bliżej się przyjrzeć, tj. sprawa zagospodarowania tych użytków zielonych, które znajdują się w mniejszym kompleksie gruntów, co występuje często w strukturze woj. rzeszowskiego.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#FranciszekDepa">Wydaje się, że resort rolnictwa powinien rozpatrzyć sprawę tych użytków zielonych, które są w posiadaniu indywidualnych chłopów. Użytki te wynoszą od 5, 10 do 20 ha. Chodzi o to, że na terenach do 20 hektarów przedsiębiorstwa melioracyjne nie kwapią się podejmować pracy, zresztą nie ma takich wytycznych. To się po prostu przedsiębiorstwom nie opłaca i dlatego należy pomyśleć o melioracji w czynie społecznym i przy odpowiednim dotowaniu. Zresztą można by tę akcję upowszechnić na terenie całej Polski. Sądzę, że przyniosłoby to pożądane efekty.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#FranciszekDepa">W związku z tym należałoby zaopatrzyć kółka rolnicze w odpowiednie baseny do uprawy łąk i do melioracji. Jest to bardzo pilna sprawa zarówno dla kółek rolniczych, jak i baz międzykółkowych. Zainteresowanie naszej wsi tym problemem jest bardzo duże.</u>
<u xml:id="u-30.12" who="#FranciszekDepa">Projektujemy również zagospodarowanie gruntów Państwowego Funduszu Ziemi zarówno przez gromadzkie rady narodowe, jak i przez kółka rolnicze. Istnieje jednak obawa, że kółka rolnicze zagospodarują tereny (a taki przykład mamy), a później sięgnie po te zagospodarowane grunty kto inny. Ja tu mam na myśli PGR. Takie praktyki są niedobre. Byłyby one usprawiedliwione w tym wypadku, gdyby w związku z przejęciem tych gruntów - odpowiednia liczba bydła była pozostawiona w tych gospodarstwach.</u>
<u xml:id="u-30.13" who="#FranciszekDepa">Trzeba by wówczas wyraźnie ustalić, że zagospodarowane grunty przez kółka rolnicze będą służyć rozwojowi produkcji zwierzęcej, będą służyć wzmocnieniu naszej gospodarki i dochodowości wsi, bo to jest sprawa nie bez znaczenia dla naszego państwa.</u>
<u xml:id="u-30.14" who="#FranciszekDepa">W ogólnym procesie odnowy - zarządzania, które będą wydane przez nasz Rząd i zaakceptowane przez partie polityczne, będą korzystne dla całości gospodarki narodowej, dla wsi i dla poszczególnych ludzi oraz będą stwarzać dobre warunki do dalszego intensyfikowania rolnictwa, do dalszego przynoszenia dochodu naszemu narodowi. Zwracam się w tej sprawie do Obywatela Ministra Rolnictwa, do kółek rolniczych, żeby tym problemom poświęcić więcej uwagi niż dotychczas.</u>
<u xml:id="u-30.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejBenesz">Zanim ogłoszę przerwę, poproszę jeszcze obywatela sekretarza, posła Zdzisława Kurowskiego o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ZdzisławKurowski">Uprzejmie informuję, że bezpośrednio po zarządzeniu przerwy obiadowej w obradach Sejmu odbędą się posiedzenia następujących Komisji:</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#ZdzisławKurowski">Komisja Obrony Narodowej w sali nr 101 oraz wspólne posiedzenie Komisji Oświaty i Nauki oraz Zdrowia i Kultury Fizycznej w sali nr 118.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejBenesz">Jako pierwszy po przerwie zabierze głos obywatel poseł Zenon Komender.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejBenesz">Zarządzam przerwę do godz. 16.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 14 min. 30 do godz. 16 min. 05)</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#HalinaSkibniewska">Wznawiam obrady. Głos ma poseł Zenon Komender.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ZenonKomender">Obywatelko Marszałku, Wysoka Izbo! Działacze Stowarzyszenia „Pax” od lat w praktycznym działaniu na wsi i w publicystyce towarzyszyli tym przemianom, które przeżywała nasza wieś w ostatnim ćwierćwieczu. Staraliśmy się w ramach naszych możliwości oddziaływania organizować aktywność rolników i ludzi pracujących dla rolnictwa na rzecz podnoszenia efektywności tego działu gospodarki narodowej i przyspieszania socjalistycznych przemian polskiej wsi.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#ZenonKomender">Opierając się na tych doświadczeniach Uważamy, że ostatnie decyzję Biura Politycznego Komitetu Centralnego PZPR i Prezydium Naczelnego Komitetu ZSL pozytywnie wpłyną na właściwe wykorzystanie możliwości produkcyjnych gospodarstw rolnych i umożliwią lepsze zaspokojenie potrzeb żywnościowych naszego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#ZenonKomender">W naszych warunkach rozwój produkcji rolnej zależy przede wszystkim od bardziej intensywnego wykorzystania każdego kawałka użytków rolnych. Doświadczenie wykazało, że nie może to stać się faktem w dzisiejszej strukturze rozdrobnionych indywidualnych gospodarstw chłopskich, które przeżywają kryzys spowodowany przede wszystkim korzystnym zjawiskiem odpływu ludności ze wsi do miasta. Doświadczenie wykazało także, że opuszczonej przez indywidualnych rolników ziemi nie może w całości przejmować gospodarka uspołeczniona. Stąd też dla racjonalnego zagospodarowywania gruntów zarówno przejmowanych do Państwowego Funduszu Ziemi, jak i z gospodarstw, którym grozi upadek produkcji, należy stworzyć warunki pozwalające na powiększanie wielkości dobrze prowadzonych gospodarstw chłopskich do granic umożliwiających intensywną gospodarkę rodzinną przy wykorzystaniu nowoczesnej techniki. Takie średnie gospodarstwo rolne powinno mieć obszar od 10 do 30 ha użytków rolnych, zależnie od regionu. To „tworzenie warunków” dotyczy zarówno sfery działania ekonomicznego, jak i organizacyjno-prawnego.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#ZenonKomender">Przede wszystkim należałoby ustalić taki system podatków i świadczeń, które wyrugują wszystkie antybodźce powiększania gospodarstw do wymienionych 30 ha. Na pewno odpowiednie spłaszczenie progresji podatków i świadczeń skłoni dobrze gospodarujących rolników do występowania z wnioskami o kupno bądź wieloletnią dzierżawę ziemi i z Państwowego Funduszu Ziemi.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#ZenonKomender">Mówiąc tu o opodatkowaniu gospodarstw rolnych, pragnę przy okazji zwrócić uwagę i na to — czy nie należałoby zastanowić się w przyszłości nad inną formą świadczeń zamiast podatku gruntowego, który przecież nie jest ani bodźcem do zwiększania produkcji, ani faktycznym regulatorem różnic dochodów użytkowników ziemi. I tak na przykład warto by już niedługo w rolniczych spółdzielniach produkcyjnych, gdzie cały dochód objęty jest szczegółowym bilansem, odejść od podatku gruntowego i przejść albo na podatek dochodowy płacony przed podziałem dochodu, albo na pewną formę podatku od wynagrodzeń po dokonaniu podziału.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#ZenonKomender">Dalsze wnioski, które chcę tu przedstawić dotyczą usprawnienia obrotu ziemią, co wymaga wprowadzenia wielu zmian w istniejących przepisach.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#ZenonKomender">Na podstawie dość powszechnej opinii i wniosków rolników i służb agrotechnicznych wydaje się celowe zachowanie dotychczasowej normy podstawowej jako minimalnego obszaru użytków rolnych gwarantującego prowadzenie gospodarki towarowej przy równoczesnym dopuszczeniu jednak do szerszego stosowania odstępstw od tej normy. I tak na przykład powinno się w szczególnych wypadkach zezwalać na podział gospodarstwa 8-hektarowego nawet wtedy, gdy w wyniku tego podziału powstaną gospodarstwa o obszarze niniejszym od normy podstawowej, jeżeli rolnik nie ma innych możliwości zbytu gruntów, a zbycie takie jest konieczne ze względu na brak możliwości gospodarowania na posiadanych gruntach.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#ZenonKomender">Powinno się również umożliwić nabywanie gruntów z podziału gospodarstw przez rolników nie mających w tej chwili własnej ziemi albo przez chłopo-robotników i na upełnorolnienie, chociażby w wyniku tego nabycia ich gospodarstwo nie osiągnęło normy minimalnej, oczywiście tylko wtedy, gdy po takiej transakcji powstanie gospodarstwo pełnosprawne.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#ZenonKomender">Organy administracji terenowej powinny również mieć możność odstąpienia od wymogu stosowania norm obszarowych w wypadkach nabywania gruntów z podziału gospodarstw rolnych z przeznaczeniem pod uprawy ogrodnicze, jak również orzeczenia, że działka gruntu o obszarze do 0,5 ha ze względu na jej położenie, ukształtowanie terenu, dotychczasowe przeznaczenie itp. nie posiada charakteru rolniczego.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#ZenonKomender">Rolnicy indywidualni i prawnicy, tkwiący w tej problematyce, wskazują także na potrzebę zmiany niektórych przepisów Kodeksu cywilnego o dziedziczeniu gospodarstw. Postulowane modyfikacje ułatwiłyby prawidłową gospodarkę ziemią. Chodzi w tych propozycjach o to, aby znieść zakaz zbycia gospodarstwa spadkowego przed upływem 5 lat od jego odziedziczenia w przypadku, gdy spadkobierca po objęciu gospodarstwa uległ wypadkowi losowemu lub z innych przyczyn nie ma możliwości dalszego gospodarowania.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#ZenonKomender">Proponuje się również wprowadzenie zasady, według której spłaty udziałów z tytułu dziedziczenia gospodarstw mogłyby być realizowane w ratach miesięcznych zamiast wypłaty jednorazowej. Trzeba by także stworzyć rolnikom dogodniejsze warunki spłaty udziałów spadkowych przez upoważnienie sądów do odraczania w poszczególnych wypadkach terminów tych spłat.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#ZenonKomender">Mówiąc o problemach organizacyjno-prawnych władania i obrotu ziemią, chciałbym podkreślić, że jednym z niewątpliwie istotnych warunków dalszej intensyfikacji produkcji w gospodarstwach indywidualnych, jak tu zresztą była mowa jest konieczność uporządkowania ich stanu władania. Szacuje się, że w kraju około milion gospodarstw chłopskich nie ma uregulowanego tytułu własności. Zjawisko to występuje głównie na terenach województw centralnych, południowych i wschodnich. Stan taki nie sprzyja dalszemu rozwojowi produkcji w tych gospodarstwach oraz wywołuje poczucie krzywdy społecznej, odczuwanej przez rolników gospodarujących od wielu lat na gruntach, których nie są właścicielami.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#ZenonKomender">Stąd też nasuwa się potrzeba wydania przepisów, które w sposób jednorazowy z mocy samego prawa uznałyby za właścicieli rolników, którzy nabyli grunty w drodze umów nieformalnych i uprawiają te grunty osobiście oraz tych rolników, którzy użytkują grunty na podstawie nieformalnego działu spadku lub zniesienia współwłasności.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#ZenonKomender">W celu niedopuszczenia w przyszłości do powstawania takiego nieformalnego obrotu ziemią należy przewidzieć sankcje, polegające nawet na możliwości przejęcia na własność państwa nieformalnie nabytych gruntów.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#ZenonKomender">Wydaje się, że w obecnej sytuacji rozszerzać się powinna również praktyka dzierżawienia przez rolników gruntów Państwowego Funduszu Ziemi. W tym celu należałoby wprowadzić zasadę umów wieloletnich, a nawet bezterminowych, z pięcioletnim okresem wymówienia umowy, albo w wypadku konieczności rozwiązania umowy przez państwo w terminie krótszym, z zamianą gruntów i ewentualną rekompensatą lub za zwrotem pełnej wartości produkcji za trzy lata według zbioru danego roku, z potrąceniem świadczeń.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#ZenonKomender">Szeroko praktykowane dzierżawy dadzą użytkownikom możliwość produkcji bez ponoszenia wydatków na kupno ziemi, a państwu ułatwią ingerowanie w wypadku złej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! Jednym z podstawowych kierunków działania w nowej polityce rolnej powinno być pogłębianie procesów pozwalających na rzeczywiste wprowadzenie elementów socjalistycznej gospodarki planowej również do gospodarstw indywidualnych. Oczywiście metody tu stosowane muszą być inne niż w uspołecznionych gospodarstwach wielkoobszarowych. Szczególna rola w rozwijaniu tych procesów przypada kółkom rolniczym. Chodzi przede wszystkim o to, aby w nowych warunkach — kiedy to staramy się przywracać właściwe proporcje pomiędzy oddziaływaniem społecznym i ekonomicznym, a nakazowymi i administracyjnymi formami sterowania produkcją w gospodarstwach chłopskich — stwarzać kółkom rolniczym możliwości pełnego działania i rzeczywistego rozwoju. Wiemy, i była tu dziś mowa o tym, że zakres działania tej powszechnej, społeczno-zawodowej i gospodarczej organizacji rolników indywidualnych jest wielopłaszczyznowy i szeroki, ale zawsze dotyczy sprawy kluczowej tzn. pobudzania inicjatywy i organizowania chłopów do działań społecznych i gospodarczych dla realizacji państwowych planów rozwoju rolnictwa i socjalistycznych przemian polskiej wsi.</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#ZenonKomender">Obecnie rysują się przed kółkami rolniczymi dalsze poważne zadania i możliwości, a przede wszystkim:</u>
<u xml:id="u-35.18" who="#ZenonKomender">— w społecznym zagospodarowaniu ziemi wypadającej z produkcji;</u>
<u xml:id="u-35.19" who="#ZenonKomender">— w tworzeniu racjonalnego programu budownictwa na wsi z myślą nie tylko o potrzebach bieżących, ale również i o procesach migracyjnych, które będą przebiegały zgodnie z prawidłowościami nowoczesnych przemian społeczno-gospodarczych;</u>
<u xml:id="u-35.20" who="#ZenonKomender">- w organizowaniu zespołowej produkcji zwierzęcej i działaniu na rzecz jej intensyfikacji w gospodarstwach chłopskich;</u>
<u xml:id="u-35.21" who="#ZenonKomender">- w organizowaniu i wykonawstwie wszelkiego typu usług dla rolnictwa, przy czym — obok mechanizacyjnych — coraz ważniejsze będzie rozwijanie usług budowlanych i niektórych zaopatrzeniowych.</u>
<u xml:id="u-35.22" who="#ZenonKomender">Aby jednak kółka rolnicze mogły realizować te zadania produkcyjne i usługowe, tak ważne z punktu widzenia dyskutowanego dziś programu rozwoju produkcji, należy podjąć kroki zmierzające do podniesienia ich rangi w całym systemie gospodarki rolnej i samorządu producentów na wsi.</u>
<u xml:id="u-35.23" who="#ZenonKomender">Odnośnie do tych spraw pozwalam sobie przedstawić tu wnioski, w których również będą wnioski natury perspektywicznej. Wnioski te opieram również na doświadczeniach konkretnych kółek rolniczych i niektórych spółdzielni produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-35.24" who="#ZenonKomender">Pierwszym krokiem na drodze do podniesienia rangi kółek powinno być jasne określenie, że kółka rolnicze i działające w ich ramach statutowych koła gospodyń wiejskich oraz sekcje branżowe — jako powszechne społeczno-zawodowe organizacje rolników — stanowią podstawowe ogniwo integrujące społeczność wiejską wokół planowego, działania gospodarczego, socjalno-bytowego i kulturalnego w najniższej jednostce administracyjnej, jaką jest sołectwo. Dlatego też one przede wszystkim są upoważnione do przedstawiania opinii i reprezentowania interesów środowiska wobec administracji państwowej oraz organizacji powołanych do obsługi rolnictwa i działalności na wsi. Dla realizacji tych funkcji kółek rolniczych trzeba, aby wszystkie wspomniane wyżej instytucje, obsługujące rolnictwo i wieś, działały na wsiach w oparciu, czy też wręcz poprzez kółka rolnicze.</u>
<u xml:id="u-35.25" who="#ZenonKomender">Należałoby przy tym uwzględnić te wszystkie postulaty działaczy kółek rolniczych, które mówią o tym, aby administracja rolna, służby mechanizacyjne i budowlane podporządkowane resortowi rolnictwa, służba surowcowa podporządkowana resortowi przemysłu spożywczego i skupu zobowiązane były do ścisłej współpracy merytorycznej z kółkami rolniczymi i ich ogniwami w programowaniu i rozliczaniu zadań gospodarczych i usługowych, aby ciążył na nich obowiązek regulowania wszystkich spraw dotyczących produkcji rolnej i producentów rolnych — poprzez kółka rolnicze. W tym sensie należałoby dążyć do weryfikacji dotychczas obowiązujących przepisów, zarządzeń i instrukcji resortowych.</u>
<u xml:id="u-35.26" who="#ZenonKomender">Należałoby również stworzyć takie warunki, aby związki kółek rolniczych, realizując swoje statutowe funkcje, stawały się rzeczywistym partnerem terenowej administracji państwowej i wszystkich ogniw administracji gospodarczej. Dla wytworzenia takiego stanu organy statutowe Centralnego Związku Kółek Rolniczych w ramach wytyczonego przez kierownictwo polityczne programu polityki rolnej oraz obowiązujących przepisów państwowych, podejmować powinny samodzielne decyzje i wydawać dyrektywy regulujące tryb i metody postępowania w podlegających Centralnemu Związkowi Kółek Rolniczych, jednostkach organizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-35.27" who="#ZenonKomender">Zarząd Centralnego Związku Kółek Rolniczych, programując i koordynując w skali całego kraju społeczną działalność na rzecz unowocześnienia gospodarki indywidualnej na wsi, czyniłby to w pełnej współpracy z Ministerstwem Rolnictwa, Ministerstwem Przemysłu Spożywczego i Skupu oraz z przemysłami: maszynowym, chemicznym i materiałów budowlanych, wytwarzającymi podstawowe środki produkcji dla rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-35.28" who="#ZenonKomender">Wydaje się, że należałoby przyjąć zasadę, że w zakresie programów inwestycyjnych i budżetów własnych oraz jednostek podległych Centralny Związek Kółek Rolniczych przedstawiać będzie samodzielne wnioski do Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i Ministerstwa Finansów, mając również prawo odwoływania się w tych sprawach do Prezydium Rządu.</u>
<u xml:id="u-35.29" who="#ZenonKomender">Te wszystkie posunięcia powinny zmierzać do tego, aby w niedalekiej przyszłości Centralny Związek Kółek Rolniczych, łącznie z jego związkami i zrzeszeniami branżowymi, stał się centralą gospodarczą samorządnej organizacji indywidualnych producentów rolnych i występował jako jeden z samodzielnych realizatorów fragmentu narodowego planu gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-35.30" who="#ZenonKomender">Budżet zbiorczy Centralnego Związku Kółek Rolniczych powinien być opiniowany przez Ministerstwo Rolnictwa i Ministerstwo Przemysłu Spożywczego i Skupu i zatwierdzany przez Ministerstwo Finansów, a plan gospodarczy przez Komisję Planowania.</u>
<u xml:id="u-35.31" who="#ZenonKomender">Przechodząc do spraw organizacji pracy w kółkach rolniczych pragnę tu przedstawić pogląd — że cała działalność gospodarcza kółek rolniczych powinna być prowadzona w szczególności w ramach powoływanych w miarę potrzeby tzw. zakładów usługowo-produkcyjnych. Powinny one otrzymać statut samodzielnych, wyodrębnionych jednostek gospodarki uspołecznionej, pracujących w ramach ustalonych form organizacyjnych pod fachowym kierownictwem, nad którym ogólny nadzór i kontrolę sprawują statutowe władze kółek rolniczych. Podstawową zasadą funkcjonowania tych zakładów powinien być rozrachunek gospodarczy oparty na odpowiednich cennikach i jednolitym systemie finansowym.</u>
<u xml:id="u-35.32" who="#ZenonKomender">Sprawa na pewno jest realna, chociaż wymaga gruntownego opracowania. Dowodem na realność takich rozwiązań mogą być chociażby pracujące od wielu lat przedsiębiorstwa i zakłady usługowe i produkcyjne wielu organizacji społecznych. Oczywiście, analogia ta jest dość odległa, bo przecież chodzi tu o problemy nieporównywalnie poważniejszej skali, ale również i środki — jakie pozostają do dyspozycji — są niemałe. Zresztą istnieją już konkretne przykłady bardzo efektywnej i szerokiej działalności produkcyjno-usługowej kółek rolniczych, w których zatrudniono fachowych kierowników produkcji i wyraźnie wyodrębniono działy produkcyjne i usługowe z ogólnej działalności kółka.</u>
<u xml:id="u-35.33" who="#ZenonKomender">Z pewnością wypracowanie i upowszechnienie nowej formy pracy kółek rolniczych — tzw. zakładów usługowo-produkcyjnych w poważnym stopniu podniesie poziom obsługi rolnictwa i poszerzy uspołecznione socjalistyczne formy produkcji i usług na wsi, a równocześnie pozwoli wypracować własne środki na poszerzenie działalności kółek. Na pewno cała działalność kółek rolniczych powinna być oparta przede wszystkim na własnych, stałych źródłach dochodowych. Budżet państwa powinien finansować jedynie działalność związków kółek rolniczych, zlecaną przez państwo, a dotyczącą konkretnych zadań związanych z organizowaniem warunków dla podnoszenia produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-35.34" who="#ZenonKomender">Chodziłoby tu przede wszystkim o funkcje szkoleniowo-instruktażowe, przygotowanie programów gospodarczych dla wsi i gromad itp. Wydaje się, że już obecnie własne źródła dochodu kółek rolniczych powinny być powiększone o opłaty plantacyjne oraz przekazywane przez przemysł środki na wdrożenie postępu technicznego w gospodarce chłopskiej. Środki te jednak powinny być przekazywane bezpośrednio na rachunek Centralnego Związku Kółek Rolniczych, zaś związek ten dotowałby z tych źródeł działalność związków oraz zrzeszeń branżowych i brałby odpowiedzialność za ich efektywne zużytkowanie.</u>
<u xml:id="u-35.35" who="#ZenonKomender">Wydaje się, że należałoby również rozważyć sprawę oprocentowania sald kredytowych Funduszu Rozwoju Rolnictwa na takich samych zasadach jak oprocentowane są salda kredytowe funduszu amortyzacyjnego w jednostkach gospodarki uspołecznionej. Utrzymanie na odpowiednim poziomie Funduszu Rozwoju Rolnictwa i gospodarowanie nim w oparciu o społecznie akceptowany program przeobrażeń naszego rolnictwa stanowić powinno główny element poszerzania zakresu działania kółek rolniczych, które stanowią już dziś, jak tu było szeroko mówione — realną bazę społeczną dla realizacji naczelnej zasady obecnej polityki rolnej, to jest kojarzenia przyśpieszonego wzrostu produkcji rolniczej z przemianami socjalistycznymi wsi.</u>
<u xml:id="u-35.36" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! W zasadzie to wszystko, co powiedziałem dotychczas, dotyczy warunków wzrostu produkcji w indywidualnych gospodarstwach rolnych, które — jak wiemy — obejmują obecnie ponad 80% wszystkich użytków rolnych i dostarczają podstawową masę surowców rolniczych i żywności. Jednakże jesteśmy przekonani, że zarówno dotychczasowe decyzje dotyczące poprawy opłacalności produkcji rolnej, jak i dalsze ewentualne posunięcia organizacyjne i ekonomiczne nie powstrzymają odchodzenia ludności ze wsi do zawodów pozarolniczych. Proces ten, jest nieodwracalny i może tylko na pewien czas ulec zwolnieniu. Bowiem podstawowym jego powodem są zbyt uciążliwe warunki pracy i życia człowieka w gospodarstwie chłopskim w porównaniu do warunków w innych działach gospodarki, narodowej. Sytuacja zresztą jest zróżnicowana i w wielu rejonach już dziś gospodarstwa uspołecznione z konieczności muszą obejmować nowe grunty z powodu braku chętnych do uprawiania ich systemem gospodarstw indywidualnych.</u>
<u xml:id="u-35.37" who="#ZenonKomender">Dlatego też chciałbym zaakcentować konieczność szybkiego doskonalenia uspołecznionej gospodarki rolnej w spółdzielniach produkcyjnych i państwowych gospodarstwach rolnych. Pod pojęciem doskonalenia mam na myśli z jednej strony całość zabiegów koncepcyjno-organizacyjnych, które poprawiłyby ich efektywność ekonomiczną, a z drugiej — całość działań zmierzających do polepszenia warunków pracy i życia robotników rolnych. Te dwa bowiem elementy, ekonomiczny i humanistyczny, traktowane nierozerwalnie, przesądzą tempo socjalistycznych przekształceń polskiego rolnictwa w kierunku wysoko produkcyjnych przedsiębiorstw rolnych dysponujących odpowiednio ukształtowaną, nowoczesną bazą socjalno-bytową ludzi w nich zatrudnionych.</u>
<u xml:id="u-35.38" who="#ZenonKomender">Wysoka Izbo! Na koniec chciałbym wskazać na jeszcze jeden aspekt dyskutowanej tu dziś problematyki.</u>
<u xml:id="u-35.39" who="#ZenonKomender">Tak jak zawsze — przy określaniu producentowi zadań — musimy i w wypadku rolnictwa starać się bardziej precyzyjnie formułować zapotrzebowanie na jego produkcję. Najogólniej chodzi o to, aby produkcję rolną włączyć w układ nazywany gospodarką żywnościową”. Wiemy, że w nowoczesnej gospodarce proces integracji członków układu gospodarka żywnościowa”, a więc rolnictwa, przetwórstwa rolno-spożywczego, obrotu produktami rolniczymi i żywnością, organizowania żywienia zbiorowego w coraz większym stopniu podporządkowuje rozwój produkcji wymogom konsumenta.</u>
<u xml:id="u-35.40" who="#ZenonKomender">Wiemy również, że nakłady na produkcję żywności, szczególnie nakłady jednostkowe, związane z przyrostem produkcji rolniczej, są na ogół większe od nakładów na przyrost produkcji innych artykułów konsumpcyjnych. Z tego powodu obecnie w dyskusjach ekonomicznych dominuje niezwykle ważny z punktu widzenia ogólnej efektywności gospodarki narodowej problem kształtowania przyszłej konsumpcji z uwzględnieniem społecznych kosztów różnych jej struktur. Mając pełną świadomość ograniczonej czasem możliwości zmian obecnych struktur i tendencji utrwalonych określonymi warunkami ekonomicznymi i upodobaniami, powinniśmy systematycznie działać z jednej strony — na rzecz opracowania najbardziej racjonalnego „modelu żywienia” jako układu docelowego, a z drugiej strony — poprzez odpowiednie akcje społeczne i działanie ekonomiczne powinniśmy likwidować rażące nieprawidłowości, a często i marnotrawstwo tkwiące w tradycyjnym, polskim jadłospisie.</u>
<u xml:id="u-35.41" who="#ZenonKomender">Mając już odpowiednie rozeznania można stwierdzić, że jednym z ważnych fragmentów działania na rzecz polepszenia sytuacji zaopatrzenia rynku w artykuły żywnościowe powinien być wzrost spożycia niektórych produktów, korzystnych nie tylko z punktu widzenia ekonomicznego, ale i zalecanych przez specjalistów od żywienia. W pierwszej kolejności konieczne jest preferowanie konsumpcji artykułów mlecznych. Wymaga to jednak znacznego rozszerzenia asortymentów tych produktów i podniesienia ich jakości oraz rozwoju sieci wyspecjalizowanych sklepów. Wydaje się, że w tej dziedzinie rozporządzamy poważnymi możliwościami rozszerzenia popytu i podaży. Preferowanie podaży wyrobów mleczarskich jest ze wszech miar celowe ze względu i na to, iż kilogram białka zwierzęcego, zawartego w mleku, wymaga 3-krotnie mniejszej ilości paszy od 1 kilograma białka zawartego w mięsie i dlatego nawet dotowanie pewnych form konsumpcji produktów mleczarskich, np. dotowanie rozwoju barów mlecznych, może okazać się bardzo efektywną formą ograniczania importu zbóż.</u>
<u xml:id="u-35.42" who="#ZenonKomender">Druga sprawa — to konieczność przyspieszenia tempa wzrostu konsumpcji warzyw, owoców i ich przetworów. Możliwości takiego przyspieszenia należy szukać przede wszystkim na drodze przeciwdziałania wzrostowi cen warzyw poprzez rozszerzanie tej produkcji na nowe tereny rozporządzające znaczniejszymi zasobami siły roboczej.</u>
<u xml:id="u-35.43" who="#ZenonKomender">Inną dziedziną, w której rysowałyby się możliwości zwiększenia dostaw artykułów białkowych na rynek, jest gospodarka rybna. Nie mam tu na myśli rybołówstwa morskiego, lecz przede wszystkim gospodarkę stawową. W opinii rzeczoznawców jest to dziedzina nie w pełni wykorzystana. Tym bardziej, że istnieją nowe metody hodowlane, pozwalające na osiągnięcie bardzo dobrych efektów, a równocześnie w ramach zagospodarowywania Państwowego Funduszu Ziemi i programów melioracji gruntów możemy poważnie poszerzyć areał przeznaczony na urządzenia stawowe. Warto by to zagadnienie włączyć do programu intensyfikacji produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-35.44" who="#ZenonKomender">Kończąc, chciałbym podkreślić, że w naszych poczynaniach na rzecz polepszenia zaopatrzenia rynku w żywność trzeba nie tylko intensyfikować różne działy produkcji rolnej, ale również systematycznie polepszać nasz model żywienia. Pomyślna realizacja tych zadań zależy zarówno od resortów produkujących żywność, jak też od postawy szerokich kręgów społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-35.45" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Zdzisław Kurowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#ZdzisławKurowski">Wysoki Sejmie! Wieś z aprobatą i zadowoleniem przyjęła ostatnie decyzje kierownictwa PZPR i ZSL w sprawach rolnictwa. Wraz z poprzednimi postanowieniami dotyczącymi hodowli, obejmują one kompleks zagadnień, na rozwiązanie których wieś czekała od dawna.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#ZdzisławKurowski">Podjęte wytyczne zmierzające do szybkiego wzrostu produkcji rolnej wzbudziły także żywą reakcję wśród młodzieży wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#ZdzisławKurowski">Podczas odbywanych obecnie w Związku Młodzieży Wiejskiej zjazdów powiatowych zebrań i spotkań, młodzi rolnicy stwierdzają, iż zostały stworzone warunki, w których również i młodzież wiejska będzie mogła bardziej twórczo i aktywnie uczestniczyć w rozwijać i modernizowaniu rolnictwa oraz kształtowaniu nowoczesnego oblicza wsi.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#ZdzisławKurowski">Związek Młodzieży Wiejskiej widzi realne możliwości zwiększenia udziału młodzieży w rozwoju hodowli, poprawieniu poziomu gospodarki na użytkach zielonych, w higienizacji i modernizacji budynków inwentarskich, w produkcji materiałów budowlanych, w organizowaniu hufców OHP dla budownictwa rolniczego. Trzeba dodać, że wiele tych konkretnych zadań z tego zakresu młodzież wiejska realizuje już obecnie. Ich zasięg mógłby być znacznie szerszy, gdyby samorząd chłopski, organizacje i instytucje zajmujące się obsługą wsi oraz służba rolna spełniały lepiej swą organizatorską, instruktażową i inspiratorską rolę.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#ZdzisławKurowski">Związek Młodzieży Wiejskiej jest jak najbardziej zainteresowany wzrostem aktywności społecznej i gospodarczej kółek rolniczych. Chcemy, aby kółka częściej odwoływały się do młodzieży, powierzającej do realizacji konkretne zadania. Kółka dysponują wielomiliardowym majątkiem, nowoczesnym sprzętem technicznym, środkami, które można i trzeba lepiej wykorzystywać. Właśnie poprzez lepszą i bardziej wszechstronną pracę kółek rolniczych można skuteczniej realizować zadania produkcyjne, wpływać na przekształcenie stosunków społecznych i gospodarczych wsi. Stać je również na to, by wnosiły większy wkład w poprawę warunków socjalno-bytowych na wsi. O wielu istotnych usprawnieniach w pracy kółek rolniczych mówiło już w dzisiejszej dyskusji kilku posłów.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#ZdzisławKurowski">Podobnie przedstawia się sprawa spółdzielczości wiejskiej, której możliwości wpływania na wzrost produkcji rolniczej oraz pozaprodukcyjne przeobrażenia wsi powinny wyraźnie i szybko wzrastać.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#ZdzisławKurowski">Na jednym z ostatnich plenarnych zebrań Zarządu Głównego Związku Młodzieży Wiejskiej zajmowaliśmy się pracą młodzieży zatrudnionej w obsłudze wsi. Doszliśmy do wniosku, iż przyczyn wielu uzasadnionych narzekań rolników na złą obsługę, niezależnie od nie dostatecznego wyposażenia technicznego punktów skupu lub zaplecza usługowego, szukać również trzeba w niedostatkach organizacyjnych, w niskich kwalifikacjach zatrudnionych tam ludzi oraz w niewłaściwych stosunkach międzyludzkich.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#ZdzisławKurowski">Wspominam o tym po to, by podkreślić, jak duże rezerwy produkcyjne, tkwią właśnie w świadomości ludzkiej w ludzkich umiejętnościach i wiedzy. A odnosi się to tak samo do rolników, jak i do tych wszystkich pracowników, którzy swoją pracą mają lub mogą mieć wpływ na wyniki produkcyjne rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#ZdzisławKurowski">Nie ulega wątpliwości ogólnej i zawodowej większości naszych rolników. W tym również młodych rolników, jest jeszcze zbyt niski. Zbyt niski w stosunku do potrzeb i wymogów, jakie wynikają z aktualnej bazy materiałowo-technicznej i zapotrzebowania rynku na produkty rolne. Toteż, gdy mówimy o złej jakości maszyn i urządzeń technicznych, kiedy narzekamy na złą obsługę wsi, to zdając sobie z tego sprawę, że wiele jest w tym prawdy, pamiętać trzeba jednocześnie o niskiej kulturze technicznej rolników; braku umiejętności do wykorzystywania wszystkich rezerw, jakie aktualnie posiada rolnictwo.</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#ZdzisławKurowski">Od trzech już lat ZMW prowadzi kampanię pod nazwą „Wszyscy uczymy się zawodu”, której celem jest przygotowanie zawodowe ogółu młodzieży wiejskiej. Podjęliśmy się bardzo trudnego i ważnego zadania, ale praktyka dowiodła, że jego wykonanie przekracza możliwości organizacji młodzieżowej. Tym bardziej, że odczuliśmy, iż resorty i instytucje ustawowo powołane do zajmowania się sprawą kwalifikacji rolników, nie wykazały należytego zainteresowania podjętymi przez ZMW inicjatywami, potraktowały, można powiedzieć, tę inicjatywę jak wiele społecznych inicjatyw młodzieży, której należy przyklasnąć i przejść nad tym do porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-37.10" who="#ZdzisławKurowski">Tymczasem sytuacja jest niedobra. Z przeprowadzanego przez nas rozeznania terenowego i z innych szacunków wynika, że zaledwie co trzecie gospodarstwo dziedziczone, lub w inny sposób przekazywane, trafia do właściciela, który posiada udokumentowane kwalifikacje rolnicze. Nie lepiej jest w PGR i rolniczych spółdzielniach produkcyjnych. I tam, jak wykazał to powszechny przegląd kwalifikacji młodych pracowników, w wiek produkcyjny wchodzi bardzo wielu młodych ludzi bez odpowiedniego przygotowania. W dodatku co roku prawie 50 tys. dzieci wiejskich, z najrozmaitszych zresztą powodów, nie kończy szkoły podstawowej. Wiadomo, że w większości osoby te pozostaną właśnie w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-37.11" who="#ZdzisławKurowski">Faktów tych nie osłabia obserwowana od kilku lat w ZMW bardzo aktywna i twórcza postawa sporej grupy wykwalifikowanych młodych rolników. Są to gospodarze nowego typu, uspołecznieni, legitymujący się przygotowaniem zawodowym, nierzadko już dyplomem technika, osiągający wręcz europejskie wyniki produkcyjne. Jednakże między tą czołówką a resztą młodzieży rolniczej istnieje bardzo duży dystans. I to nas bardzo martwi.</u>
<u xml:id="u-37.12" who="#ZdzisławKurowski">Nie nastąpi większa poprawa w tej dziedzinie, jeśli nie zajmiemy się bardziej energicznie i konsekwentnie rozwiązywaniem narastających od lat problemów w oświacie rolniczej i zawodowym kształceniu producentów rolnych.</u>
<u xml:id="u-37.13" who="#ZdzisławKurowski">Trudno jest ustalić dokładnie częstotliwość i rozmiary rotacji właścicieli gospodarstw chłopskich. Tym niemniej jednak oblicza się, iż w latach 1971–1975 przejmie gospodarstwa około 600 tys. rolników, głównie młodych. Pochodzą do tego znaczne potrzeby kadrowe w gospodarstwach uspołecznionych. Aby zapewnić dopływ młodych rolników z kwalifikacjami, należałoby corocznie wypuszczać ze szkół rolniczych, z zespołów PR od 120 do 140 tys. absolwentów. SPR i zasadnicze szkoły rolnicze oraz zespoły PR opuszcza w ostatnich latach co roku nie więcej — niż 55 tys. absolwentów. Jeżeli ponadto uwzględnimy, że wśród uczniów SPR i zasadniczych szkół rolniczych przeważają dziewczęta, oraz że bardzo wielu absolwentów odchodzi z rolnictwa, to łatwo zorientować się, jak duży mamy deficyt kwalifikowanych kadr w gospodarce rolnej.</u>
<u xml:id="u-37.14" who="#ZdzisławKurowski">Przypomnę, że stan szkolnictwa rolniczego był analizowany na wspólnym posiedzeniu sejmowych Komisji Oświaty i Nauki oraz Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego. Komisje oceniły krytycznie ten stan. W uchwalonych dezyderatach zgłoszono konkretne propozycje zmierzające do zwiększenia rozmiarów kształcenia młodzieży na poziomie zasadniczym, lepszego wyposażenia szkół, poprawy programów nauczania i podniesienia sprawności nauczania w tych szkołach oraz udoskonalenia międzyresortowej koordynacji szkolenia rolniczego. W uzasadnieniu dezyderatów komisje podkreśliły, iż poprawa stanu szkolnictwa rolniczego jest podyktowana większymi wymogami zawodowymi rolnictwa i jego rosnącymi zadaniami coraz lepszego zaopatrywania rynku. Od uchwalenia i przesłania do kompetentnych władz wspomnianych dezyderatów minęło kilka miesięcy, a wyraźnego ożywienia w doskonaleniu oświaty rolniczej nadal nie obserwujemy.</u>
<u xml:id="u-37.15" who="#ZdzisławKurowski">Słabości szkolnictwa rolniczego utrudnią również realizację ubiegłorocznego rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie kwalifikacji rolników. Rozporządzenie to mówi, że od 1 stycznia 1976 r. gospodarstwa rolne będą mogły dziedziczyć i nabywać jedynie te osoby, które wykażą się odpowiednimi kwalifikacjami na poziomie szkół zasadniczych. Jeżeli nie nastąpi zdecydowana poprawa sytuacji w oświacie rolniczej, majmy poważne wątpliwości co do realności tego rozporządzenia w tym terminie. Zarząd Główny ZMW dał wyraz temu w piśmie skierowanym do Premiera Rządu w listopadzie ubiegłego roku.</u>
<u xml:id="u-37.16" who="#ZdzisławKurowski">Szybszy postęp w gospodarce rolnej zależy nie tylko od dobrej woli producentów. Na postęp w produkcji rolnej pracuje przemysł, ośrodki naukowo-badawcze, szkolnictwo.</u>
<u xml:id="u-37.17" who="#ZdzisławKurowski">Np. rolnicy oczekują większej niż dotąd pomocy nauki. Liczą na nowe, wydajniejsze, lepsze odmiany roślin i zwierząt, na bardziej racjonalną technologię żywienia oraz na nowsze rozwiązania w dziedzinie techniki i organizacji pracy. Nie są to żądania wygórowane. Ale również zobowiązują samych rolników do podnoszenia wiedzy i kwalifikacji, które są niezbędnym warunkiem postępu. Pełniejsze powiązanie nauki z problematyką rolniczą leży w interesie nauki i rolnictwa. Stało się dobrze, że materiały Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL mówią również o tych sprawach.</u>
<u xml:id="u-37.18" who="#ZdzisławKurowski">Intensyfikacja produkcji rolnej jest procesem ciągłym i wymaga kompleksowych rozwiązań, to znaczy takich, które oprócz spraw gospodarczych podejmują również problemy wychowawcze, społeczne i socjalne wsi.</u>
<u xml:id="u-37.19" who="#ZdzisławKurowski">Prawem młodości jest wybieganie w przyszłość. Powinniśmy więc stwarzać młodzieży okazję do tego, by szczerze, głęboko i odpowiedzialnie zastanawiała się nad kształtem jutrzejszych spraw gospodarczo-społecznych wsi.</u>
<u xml:id="u-37.20" who="#ZdzisławKurowski">W moim przekonaniu jawi się np. pilna potrzeba opracowania przejrzystego programu przeobrażeń socjalno-kulturalnych wsi. Trzeba w takim planie ująć modernizację zabudowań, wprowadzić budownictwo spółdzielcze do większych osad wiejskich, intensyfikować budowę dróg i placówek kulturalno-socjalnych, rozwój usług, budowę wodociągów, ośrodków zdrowia, koniecznie również należy uwzględnić unowocześnianie i koncentrację szkolnictwa podstawowego i zawodowego z zabezpieczonym wożeniem dzieci i młodzieży. Trzeba także mieć świadomość obiektywnie narastających przemian strukturalnych naszego rolnictwa. Zadania te będą wyzwalać ambicję młodzieży i rozbudzać jej aspiracje, a zarazem w większym jeszcze stopniu angażować ją do pracy w rolnictwie i na wsi.</u>
<u xml:id="u-37.21" who="#ZdzisławKurowski">Uważam, że wspólne postanowienia kierownictwa PZPR i ZSL oraz przedstawione dziś Sejmowi w informacji Ministra Rolnictwa zamierzenia Rządu tym pragnieniom młodzieży wychodzą naprzeciw.</u>
<u xml:id="u-37.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Wacław Koral.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WacławKoral">Obywatelko Marszałku, Wysoki Sejmie! Zabierając głos w dzisiejszej debacie, chciałbym zwrócić uwagę na sprawy dotyczące rozwoju budownictwa indywidualnego na wsi.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WacławKoral">Ostatnie decyzje Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL w sprawie polityki rolnej sprzyjają rozwojowi tego budownictwa. Dziś sprawa budownictwa na wsi to już nie wyłącznie sprawa samego rolnika. Problem zabudowy wsi, budownictwo inwentarskie, budowa obiektów instytucji obsługujących rolnictwo, to sprawy, w które w coraz większym stopniu powinno wkraczać państwo i wprowadzać bardziej planowe formy działania. Np. o rozwoju produkcji zwierzęcej decydują w dużym stopniu takie czynniki, jak opłacalność tej produkcji oraz odpowiednia liczba i jakość pomieszczeń inwentarskich.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#WacławKoral">Po ostatnich decyzjach władz politycznych i rządowych pierwszy z tych warunków został spełniony. Czynnikiem warunkującym dalszy wzrost pogłowia zwierzęcego w niektórych gospodarstwach jest liczba stanowisk oraz warunki zoohigieniczne i wyposażenie techniczne ułatwiające pracę w hodowli. Szczególne zaniedbania wyrażają się w braku odpowiednich projektów typowych dla gospodarstw większych, specjalizujących się w hodowli prosiąt, tuczników, bydła mlecznego i cieląt. Innego niż dotychczas potraktowania wymaga budownictwo mieszkaniowe na wsi. Decyduje ono bowiem nie tylko o warunkach życia ludności rolniczej, lecz posiada również charakter produkcyjny. Mimo że w ostatnich latach przybyło na wsi wiele budynków, to jednak potrzeby w tym zakresie są jeszcze olbrzymie. Rolnicy są zainteresowani rozwojem budownictwa. Na przeszkodzie temu stoi duży deficyt materiałów budowlanych. Problem ten jest ogólnie znany, jednak ciągle jest podnoszony przez rolników na różnych zebraniach, zjazdach i spotkaniach. Zdając sobie sprawę z ograniczonych możliwości produkcyjnych państwowego przemysłu kluczowego, należy stworzyć warunki do rozwinięcia produkcji materiałów budowlanych przez przemysł terenowy.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#WacławKoral">Rady narodowe powinny szukać na swoim terenie rezerw w zakładach terenowych przemysłu materiałów budowlanych, podległych spółdzielczości pracy, CRS „Samopomoc Chłopska”, w spółdzielniach usługowo-wytwórczych, przedsiębiorstwach budownictwa rolniczego, w kółkach rolniczych oraz w zespołach chłopskich i w rzemiośle, aby uzupełnić bilans zaopatrzenia w materiały podstawowe, jak cegła, dachówka, pustaki i inne elementy przefabrykowane.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#WacławKoral">Wiele niezadowolenia i narzekań wśród rolników wywołuje sprawa projektów typowych.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#WacławKoral">Wybór tych projektów zarówno dla budownictwa mieszkaniowego, a szczególnie inwentarskiego, jest jeszcze niedostateczny. Dysponujemy dzisiaj w skali kraju 40 projektami budynków mieszkalnych i 37 projektami budynków inwentarskich, ale ich przydatność budzi zastrzeżenia i jest kwestionowana nie tylko przez rolników, a co dziwniejsze — przez samych architektów, którzy przy wyborze projektów proponują dokonanie zmian. W związku z tym dla zagród wiejskich należałoby opracować typowe, powtarzalne projekty budynków inwentarskich, uwzględniające nowoczesne rozwiązania funkcjonalne, zabezpieczające warunki zoohigieniczne dla zwierząt zgodnie z wymogami regionalnymi. W tych sprawach resorty budownictwa i rolnictwa muszą podjąć bardziej ofensywne działanie i stworzyć rolnikom możliwości pełnego pozyskania rozwiązań typowych.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#WacławKoral">Praktyka wykazuje, że opuszczający uczelnie architekci i technicy budowlani są niedostatecznie przygotowani do projektowania obiektów dla zagród wiejskich. Na wyższych uczelniach, w wydziałach architektury i technikach budowlanych należałoby poszerzyć program nauczania w zakresie projektowania nowoczesnego budownictwa wiejskiego.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#WacławKoral">Następnym problemem jest sprawa wykonawstwa. Przez długi jeszcze okres wykonawcami budynków na wsi pozostaną rzemieślnicy, których na wsi jest brak, a co gorsza — nadal trwa spadek liczby zakładów rzemieślniczych w branży budowlanej. W woj. poznańskim, bez miasta Poznania, w IV likwidacji 56 zakładów murarskich i 15 betoniarskich.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#WacławKoral">Obok potrzeby szkolenia kadr rzemieślniczych, poprawy zaopatrzenia w surowce, sprzęt i urządzenia, otwartą sprawą jest stosowanie właściwej polityki podatkowej, która w stosunku do rzemiosła indywidualnego, a szczególnie do branż budowlanych, musi ulec zmianie.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#WacławKoral">Trzeba stworzyć odpowiednie warunki do zalegalizowania usług świadczonych przez rzemieślników wykonujących pracę na tzw. drugą zmianę, po zakończeniu pracy w zakładach. Istnieje potrzeba stworzenia w większym zakresie przez SUW i KR oraz w gminnych spółdzielniach ekip remontowo-montażowych, które powinny świadczyć usługi budowlane dla rolników systemem zleconym, łącznie z materiałami oraz załatwieniem wszystkich spraw formalno-prawnych. Wymagać to będzie ustalenia przystępnych cen za te usługi dla rolników, a jednocześnie korzystnych dla wykonawców.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#WacławKoral">Dużą zachętą do inwestycji budowlanych na wsi powinny być ulgi inwestycyjne. Krąg rolników korzystających z tego przywileju jest jednak bardzo wąski, gdyż dotyczy on tylko niektórych rejonów kraju.</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#WacławKoral">Postuluję poszerzyć stosowanie ulg inwestycyjnych dla wszystkich rolników inwestujących.</u>
<u xml:id="u-39.12" who="#WacławKoral">Rozwiązanie tych wszystkich problemów, szczególnie dotyczących budownictwa, przyczyni się niewątpliwie do wzrostu produkcji zwierzęcej, a tym samym do polepszenia zaopatrzenia i poprawy warunków życia ludności rolniczej oraz realizacji zakładanego przez KC PZPR, ZSL i Rząd programu lepszego zaopatrzenia kraju w artykuły pochodzenia zwierzęcego.</u>
<u xml:id="u-39.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Zygmunt Filipowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#ZygmuntFilipowicz">Pani Marszałek, Wysoka Izbo! Minione cztery miesiące przyniosły wysoce korzystny klimat polityczny. Ostatnie decyzje Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i prezydium Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego w sprawie zmiany obowiązkowych dostaw z dniem 1 stycznia przyszłego roku na zwiększony podatek gruntowy, jak też ustalenia dotyczące gospodarki ziemią, zaopatrzenia rolnictwa i usprawnienia skupu, a także zarządzenia gospodarcze w innych dziedzinach pogłębiły proces odnowy, oparty na więzi społecznej i spotkały się z aprobatą rolników i ogółu ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#ZygmuntFilipowicz">Takie właśnie rozeznanie uzyskałem w czasie wielu kolejnych wiejskich spotkań poselskich. Tak np. w dniu 20 kwietnia br., a więc zaledwie 8 dni temu, odbyłem spotkanie we wsi Przylaski, w pow. Żagań, w zielonogórskim. Na ogólną liczbę 60 gospodarstw, o łącznej powierzchni 481 ha, na spotkanie przybyło 42 rolników. Niektórzy z nich trzymali w ręku „Gazetę Zielonogórską” z dnia poprzedniego, w której dwie pełne strony wypełnione były sprawozdaniem z działalności. Biura Politycznego i Sekretariatu KC PZPR oraz informacją Premiera o działalności naszego Rządu.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#ZygmuntFilipowicz">Podjęte i przygotowywane decyzje wiązały się z ich życiem, pracą i perspektywą dla rodzin. Pytań było dużo. W miarę wyjaśnień rozjaśniały się twarze. Zrozumieli, że otworzyły się przed nimi nowe horyzonty. Uznali, że powstają warunki, w których można będzie zatrzymać w gospodarstwach młodych spadkobierców, dotychczas ciążących do pracy w przemyśle i w mieście. Takie właśnie zaangażowane, wysoce emocjonalne pytania stawiał wśród innych młody gospodarz, do niedawna kolejarz zatrudniony w DOKP Poznań. Pytał on i pytali inni o nowy zakres działania Funduszu Rozwoju Rolnictwa, który obejmować ma sprawy hodowli, sadownictwa, warzywnictwa, przechowalni i inne.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#ZygmuntFilipowicz">Nie na wszystkie pytania umieliśmy odpowiedzieć, mimo uczestnictwa w spotkaniu członków Prezydium Powiatowej Rady Narodowej z Żagania, ludzi wykształconych w Polsce Ludowej, posiadających studia rolnicze i poważne doświadczenie. To jednak, co nasi słuchacze przeczytali już w sprawozdaniach kierownictwa politycznego i państwowego i to, co im przekazaliśmy, całkowicie im wystarczyło. Uznali to za wyraźny przełom w naszej polityce rolnej. Uznali to ludzie znający swój zawód, przywiązani do swojej ziemi i swojej pracy, współtwórcy licznych czynów społecznych.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#ZygmuntFilipowicz">Rolnicy wsi Przylaski to dobrzy gospodarze. Skala stosowanych nawozów w roku 1970 była bardzo wysoka. Dowodzi tego przeciętna 155 kg NPK na jeden ha użytków rolnych. Obsada zwierząt gospodarskich na 100 ha wyniosła 65 sztuk bydła oraz 85,7 szt. trzody chlewnej.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#ZygmuntFilipowicz">Dzieje się tak mimo narastających trudności, jakie stanowi w Przylaskach rosnąca liczba gospodarzy w podeszłym wieku i ze złym stanem zdrowia, a ponadto bolączka zasadnicza, jaką jest brak rąk do pracy.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#ZygmuntFilipowicz">Przylaski, dążąc do zwiększenia hodowli trzody chlewnej, utworzą w roku 1971 gospodarstwa specjalistyczne. Zwiększenie bowiem towarowości gospodarstw uznali, jakże słusznie — za zadanie pierwszoplanowe.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Bezpośrednie rozmowy z rolnikami i fachowcami rad narodowych, tezy Ministra Rolnictwa prezentujące dzisiejszy przedmiot dyskusji oraz bardzo wnikliwe i wszechstronne opracowania Głównego Urzędu Statystycznego dają — moim zdaniem — podstawę do kilku stwierdzeń.</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#ZygmuntFilipowicz">Niezadowalający jest dotychczasowy stan naszej produkcji rolnej. Wyraźnie nie nadąża on za potrzebami społecznymi Wielki wysiłek całego naszego narodu ponoszony przez wszystkie lata uprzemysłowienia kraju wiązany był z przebudową społeczeństwa i z dążeniem do możliwie wysokiego i stale rosnącego zaspokajania potrzeb ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#ZygmuntFilipowicz">W wyniku tego dziejowego procesu co trzeci Polak żyje obecnie z pracy w przemyśle i co trzeci w innych zawodach pozarolniczych.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#ZygmuntFilipowicz">Ludzie przemysłu wytwarzają dzisiaj 54% dochodu narodowego. Rolnictwo odciążone zostało z dużego odsetka ludności. Przekształciła się ta ludność w robotników przemysłowych. Mimo to rolnictwo daje obecnie 18%, czyli 1/3 dochodu wytworzonego przez przemysł.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#ZygmuntFilipowicz">Taki, konieczny na określonym etapie rozwoju, stan rzeczy, spowodował pewne zapóźnienie rozwoju usług, w tym między innymi usług transportu związanego z odbiorem produktów rolnych i zaopatrzeniem rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#ZygmuntFilipowicz">Najbardziej syntetycznym wskaźnikiem rozwoju naszej gospodarki narodowej są, jak to wszyscy wiemy, rozmiary inwestycji. Suma 2,4 bilionów złotych, czyli 80 tys. zł na każdego obywatela mówi sama za siebie. A w tym ponad 40% na rozwój przemysłu i około 14% na rolnictwo.</u>
<u xml:id="u-41.13" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Truizmem jest stwierdzenie, że gospodarka rolna jest nie tylko podstawą życia milionów rodzin polskich, ale głównym źródłem zaopatrzenia w niezbędne środki żywności wszystkich naszych obywateli. Gospodarka ta dostarcza ponadto podstawowe surowce do produkcji, stanowiącej najbardziej stabilną część naszego eksportu.</u>
<u xml:id="u-41.14" who="#ZygmuntFilipowicz">Prawdą jest jednak, że produkcja ta jest niedostateczna. Nadal jest konieczny dość poważny import zbóż, mięsa i tłuszczów oraz innych produktów rolnych.</u>
<u xml:id="u-41.15" who="#ZygmuntFilipowicz">Rozważając sprawy produkcji środków żywności nie wolno nam zapominać, że w ogólnym podziale funduszu spożycia z dochodów osobistych, z górą 47% przypada na żywność, a ponad 11% na napoje alkoholowe i tytoń.</u>
<u xml:id="u-41.16" who="#ZygmuntFilipowicz">Wiadome nam wszystkim jest, że w najniższej grupie zamożności, określanej sumą poniżej zł 6 tys. rocznie na jedną osobę, przeciętna liczb a osób w rodzinie wynosi 5,63. Powoduje to, że wydatki na żywność w 1968 r. W tej grupie wynosiły 49,5% ogółu wydatków.</u>
<u xml:id="u-41.17" who="#ZygmuntFilipowicz">Wniosek: istnieje absolutna konieczność zwiększenia produkcji rolnej. Zwiększeniu tej produkcji rolnej, powinno przeto towarzyszyć co najmniej 5% coroczne tempo wzrostu oraz stopniowe obniżanie kosztów produkcji.</u>
<u xml:id="u-41.18" who="#ZygmuntFilipowicz">W wyniku zwiększenia produkcji rolniczej osiągnęliśmy zmniejszenie, a w dalszej kolejności, o ile uznamy to za słuszne, likwidację koniecznego obecnie importu zbóż, mięsa i tłuszczów. Import ten obciąża nasz bilans handlowy i płatniczy wydatkami dewizowymi, tak potrzebnymi w różnych dziedzinach naszego życia społecznego i gospodarczego. Zwiększenie produkcji pozwoli nam być może rozwijać nasz tradycyjny eksport; mający dobrą markę na rynkach światowych.</u>
<u xml:id="u-41.19" who="#ZygmuntFilipowicz">Konsekwencją tych działań będzie zapewnienie ludności wiejskiej większych zarobków. Pozwolą one na wyrównanie jej poziomu życia z poziomem osiąganym w miastach. Zarobki te stanowić będą ponadto ekwiwalent bardzo ciężkiej pracy, nie normowanej zegarem, a wykraczającej znacznie poza czasokres wschodu i zachodu słońca, pracy ciągłej w świątek i piątek, pracy nadmiernej kobiet, gospodyń wiejskich.</u>
<u xml:id="u-41.20" who="#ZygmuntFilipowicz">Ta droga rozwoju pozwoli nam na zahamowanie bardzo szybkiego, a tak dla nas przykrego odpływu młodej generacji rolników.</u>
<u xml:id="u-41.21" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izbo! Nabrzmiałe trudnością gospodarki rolnej znalazły już swoje liczne projekty rozwiązań. Istotę rzeczy stanowi jednak pełne uprzemysłowienie rolnictwa, które, zwłaszcza w sektorze nieuspołecznionym, pracuje w poważnym stopniu metodami i środkami przestarzałymi. Ich symbolem jest koń.</u>
<u xml:id="u-41.22" who="#ZygmuntFilipowicz">Wokół konia stworzył się klimat piękna, przyjaźni i zżycia się. Koń jest jednak bardzo drogim narzędziem pracy. A tych koni mamy dużo. Na koniec 1969 r. mieliśmy 2.633 tys. koni, w tym w gospodarstwach indywidualnych 2.533 tys. Na 100 ha użytków rolnych mieliśmy: w 1938 r. — 15,1 koni; w 1950 r. — 13,7 koni, by osiągnąć w 1969 r. — 13,5, w tym w gospodarstwach indywidualnych — 16,2 koni. A więc więcej niż w 1938 r.</u>
<u xml:id="u-41.23" who="#ZygmuntFilipowicz">Fachowcy obliczyli już, ile milionów kwintali zbóż i pasz zaoszczędziłoby nam zmniejszenie pogłowia końskiego. Takie zmniejszenie wymaga jednak zaopatrzenia wsi w małe i średnie traktory. Dostawom tych traktorów towarzyszyć muszą stacje obsługi, wyposażone szczególnie w części zamienne oraz rzemiosło wiejskie, mające swoje miejsce w puli zaopatrzeniowej.</u>
<u xml:id="u-41.24" who="#ZygmuntFilipowicz">Uprzemysłowienie rolnictwa wymaga wykończenia i pewnego dopełnienia wielkiej akcji elektryfikacji wsi. Wtedy niedobór rąk do pracy czy ograniczany z konieczności i z rozwoju czas pracy mogłyby wyrównać silniki, służące do poruszania kieratów, wialni, śrutowników, parników, dojarek i innych.</u>
<u xml:id="u-41.25" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoki Sejmie! Niektóre opracowania wysuwają stwierdzenie, że nasze rolnictwo zdolne jest podwoić dotychczasową produkcję rolną zarówno roślinną, jak i hodowlaną w ciągu najbliższych 10 lat. Idą temu naprzeciw decyzje już podjęte.</u>
<u xml:id="u-41.26" who="#ZygmuntFilipowicz">Nie może jednak nasuwać wątpliwości, że efektywność ekonomiczna, jako najlepsza zachęta do zwiększania produkcji rolnej, musi być oczywista dla każdego pracownika czy gospodarza. W pewnej mierze, nie szczególny wprawdzie, ale jakże wymowny jest przykład badylarstwa w okolicach dużych aglomeracji miejskich i przemysłowych.</u>
<u xml:id="u-41.27" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka rentowność jest tam uzyskiwana przy znanych nam wszystkim barierach podatkowych. Produkcja ta, jak wiemy, ma jednak charakter wysoko gatunkowy. Stąd zresztą znalazła ona swoje liczące się miejsce w naszym polskim eksporcie.</u>
<u xml:id="u-41.28" who="#ZygmuntFilipowicz">Wiemy z doświadczeń i studiów, że w krajach wysoce rozwiniętych produkcja rolna jest subwencjonowana przez państwo. Różnice między cenami płaconymi przez konsumentów i cenami płaconymi rolnikowi — wyrównuje państwo z budżetu. Wiemy, że np. Wielka Brytania, skazana zresztą na import żywności, wydaje na te cele setki milionów funtów rocznie. Anglicy uważają — biorąc ołówek kalkulatora do ręki, że lepiej te miliony dawać własnym rolnikom i mieć dzięki temu dodatkową, tak im potrzebną produkcję.</u>
<u xml:id="u-41.29" who="#ZygmuntFilipowicz">Ten system różnic budżetowych, jest zresztą u nas stosowany od wielu lat przy skupie i kontraktacji na przykład lnu, konopi i innych. Jest on ponadto konieczny przy zamrożeniu cen żywności na lata 1971–1972.</u>
<u xml:id="u-41.30" who="#ZygmuntFilipowicz">Wszystkie te razem wzięte czynniki ekonomiczne i organizacyjne mają również swoją głęboką wymowę psychologiczną. Możliwość rozwoju gospodarki i opłacalności produkcji stwarzają warunki, by młodzi zostawali na roli, by wykorzystali zdobytą w szkole wiedzę we własnym gospodarstwie.</u>
<u xml:id="u-41.31" who="#ZygmuntFilipowicz">Zarysowujące się perspektywy nowoczesnej gospodarki rolnej stanowić będą niewątpliwie społeczną i ekonomiczną podbudowę podjętej ostatnio przez władze ziemi lubuskiej między innymi, rzecz jasna, akcji zachęcającej do przejmowania zapuszczonych czy zapóźnionych gospodarstw, akcji znanej pod nazwą „Wiano dla młodych”. A chcemy przecież i musimy stawiać na młodych, na nasze dzieci, którym daliśmy szkołę i otworzyliśmy szeroko wrota nauki i postępu.</u>
<u xml:id="u-41.32" who="#ZygmuntFilipowicz">Wspólne decyzje Biura Politycznego Komitetu Centralnego PZPR i Prezydium Naczelnego Komitetu ZSL z dnia 14 IV 1971 r. wytyczają program długofalowy. Program ten znajduje pełne poparcie społeczeństwa, a w tym również środowiska, które mam zaszczyt reprezentować.</u>
<u xml:id="u-41.33" who="#ZygmuntFilipowicz">Obrana droga jest i będzie niewątpliwie trudna. Jest to jednak droga słuszna. Stwarza ona korzystne warunki do realnego wzrostu produkcji rolnej, a o to przecież nam wszystkim chodzi.</u>
<u xml:id="u-41.34" who="#ZygmuntFilipowicz">Wysoka Izba pozwoli, że na zakończenie mego przemówienia dam naszą - mojego środowiska, mojej organizacji — ocenę okresu, jaki minął od kryzysu grudniowego 1970 r.</u>
<u xml:id="u-41.35" who="#ZygmuntFilipowicz">Prawdą jest, i należy to szczególnie podkreślić, że każdy tydzień, jaki mija od tych dramatycznych wydarzeń, przynosi zmiany i decyzje służące krajowi, służące człowiekowi pracy.</u>
<u xml:id="u-41.36" who="#ZygmuntFilipowicz">Zapowiedzi, jakie słyszeliśmy po VII Plenum Komitetu Centralnego PZPR, prezentowane przez posła Edwarda Gierka jako I Sekretarza nowego kierownictwa politycznego, przyjęte były z pełną aprobatą; nowy styl pracy i stosowane metody działania uznane zostały przez wszystkich ludzi pracy w Polsce.</u>
<u xml:id="u-41.37" who="#ZygmuntFilipowicz">Zbudowane poprzez decyzje VII Plenum KC PZPR zaufanie i więź ze społeczeństwem, przeprowadzone przez nas dyskusje i rozmowy w różnych środowiskach i na spotkaniach poselskich dowodzą, że społeczeństwo w pełni rozumie trudności obiektywne i podjęte starania, które poprawiły poziom życia milionów ludzi pracy w Polsce i stworzyły warunki dalszego jego wzrostu.</u>
<u xml:id="u-41.38" who="#ZygmuntFilipowicz">To co zdziałano, symbolizuje — jak głosi opinia szerokich kręgów — socjalizm, służący człowiekowi pracy, realizujący cel zasadniczy, jakim jest dążenie do możliwie wysokiego i stale rosnącego zaspokajania potrzeb ludzkich. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-41.39" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Marian Tuka.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MarianTuka">Wysoki Sejmie! Ogłoszone decyzje Biura Politycznego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Prezydium Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego w sprawie zadań rolnictwa przyjęte zostały przez wieś z zadowoleniem. Decyzje te eliminują bowiem to, co dotychczas utrudniało szybszy rozwój produkcji rolnej, a także usuwają przeszkody w wyzwalaniu i rozwijaniu produkcyjnej inicjatywy wsi.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#MarianTuka">Na podstawie dyskusji, jaka toczy się wśród rolników, atmosfery panującej na wsi, a znam ją doskonale, bo sam jestem rolnikiem; mogę z tej wysokiej trybuny stwierdzić, że rolnicy będą robić wszystko, by szybko zwiększać towarową produkcję rolniczą.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#MarianTuka">W obecnej sytuacji szczególnej uwagi nabiera potrzeba zwiększenia zaopatrzenia rynku w mięso, przetwory mięsne oraz mleko i przetwory z mleka. Wykonanie tych zadań w głównej mierze spoczywać będzie na gospodarce chłopskiej. Wymagać to będzie od rolników zwiększonych nakładów pracy i środków, by wydatnie przyspieszać rozwój tej gałęzi produkcji, od państwa natomiast — zapewnienia odpowiednich warunków i pomocy szczególnie w dostawach materiałów budowlanych, pasz treściwych i materiałów hodowlanych.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#MarianTuka">Podwyższenie cen skupu trzody chlewnej, bydła rzeźnego i mleka stwarza korzystne warunki dla tej produkcji.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#MarianTuka">Byłoby jednak dużym uproszczeniem twierdzenie, że nowe warunki przyspieszające intensyfikację produkcji zwierzęcej dadzą szybkie efekty bez wzmożonej pracy organizacyjnej. Rzecz polega na tym, aby na podstawie tych bodźców w sposób umiejętny wzmóc jeszcze szerszą inicjatywę rolników.</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#MarianTuka">Jednocześnie w tej nowej sytuacji szczególną uwagę należy zwrócić na sprawę uporządkowania gospodarki paszami treściwymi. Podniesienie cen na mieszanki treściwe na pewno spowoduje w praktyce obniżenie popytu na nie, może także doprowadzić do żywienia trzody chlewnej paszami treściwymi z produkcji własnej. Stąd służba zootechniczna powinna w sposób rzeczowy prowadzić z rolnikami kalkulację żywienia, wskazując nie na cenę 100 kg paszy, lecz na koszt zawartego w niej białka, co się również wiąże z kosztem produkcji żywca i jej opłacalnością.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#MarianTuka">Również w budownictwie inwentarskim, obok niedoborów materiał podstawowym hamulcem jest brak nowoczesnych, funkcjonalnych i typowych projektów budynków inwentarskich. Kompleksowego i szybkiego rozwiązania wymaga sprawa opracowania typowych dokumentacji budynków inwentarskich, funkcjonalnie przydatnych do różnego typu gospodarstw przede wszystkim dla tych, które w ramach specjalizacji rozwijają produkcję zwierzęcą.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#MarianTuka">Wspomniałem o gospodarstwach specjalizujących się w produkcji zwierzęcej. W woj. łódzkim obecnie jest już takich gospodarstw ponad 1500 i liczba ich nadal wzrasta. Dla tych gospodarstw należy stworzyć dogodne warunki produkcyjne między innymi poprzez budownictwo typowe, jak również poprzez wprowadzenie szerokiej mechanizacji w hodowli. Niestety, na odcinku mechanizacji zrobione jest jeszcze bardzo mało.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#MarianTuka">Jest to kilka moich uwag dotyczących produkcji zwierzęcej, opartych na własnych doświadczeniach oraz rolników biorących udział w dyskusji, na spotkaniach. Wprawdzie i na tym odcinku są podejmowane decyzje, ale w tym wypadku trzeba działać szybko, a wtedy i wyniki będą szybsze i bardziej widoczne.</u>
<u xml:id="u-43.9" who="#MarianTuka">A teraz drugi problem. W związku z przewidywanym szybszym niż dotychczas wzrostem produkcji, szczególnie mleka i żywca, chcę poruszyć niektóre znane i szeroko dyskutowane sprawy. Zabieram na ten temat głos, bo od wielu lat zmiany na tym odcinku następują bardzo powoli i nie zaspokajają potrzeb.</u>
<u xml:id="u-43.10" who="#MarianTuka">Pierwsza sprawa — to konieczność natychmiastowego zwiększenia środków na rozwój bazy dla skupu i przetwórstwa. Zdaję sobie sprawę, że w obecnej sytuacji jest to sprawa trudna, ale na tym odcinku są tak duże zaniedbania powodujące ogromne straty, że środki muszą się znaleźć. Sytuacja jest niedobra i dlatego nie może być dalej tolerowana. Posłużę się przykładem z naszego województwa, tj. woj. łódzkiego.</u>
<u xml:id="u-43.11" who="#MarianTuka">Ubytki ponadnormatywne, to jest straty w mięsie ponad ustalone państwowe normy w wyniku nieterminowego odbioru zwierząt rzeźnych z punktów skupu przez przemysł mięsny, wynosiły około 1 tys. ton mięsa wartości 31 mln zł.</u>
<u xml:id="u-43.12" who="#MarianTuka">W IV kwartale 1970 r. w naszym województwie we wszystkich punktach skupu gminnych spółdzielni przeciętnie każdego dnia przetrzymywano ponad 3 tys. szt. trzody chlewnej i ponad 2 500 sztuk bydła.</u>
<u xml:id="u-43.13" who="#MarianTuka">Przetrzymywanie skupionych zwierząt w punktach skupu występuje już od dłuższego czasu, szczególnie w okresach nasilonej podaży, tj. w drugim i czwartym kwartale każdego roku.</u>
<u xml:id="u-43.14" who="#MarianTuka">Tak się działo w 1970 r. przy nie najlepszym skupie. Jakie będą straty jesienią br., kiedy nastąpi zwiększony skup? Do strat tych nie wolno dopuścić, ale o tym już teraz trzeba myśleć. Jest uchwała Rady Ministrów, która ustala odpowiedzialnych za zagospodarowanie skupionego żywca - Ministra Przemysłu Spożywczego i Skupu, przewodniczących wojewódzkich, powiatowych i gromadzkich rad narodowych oraz CRS. I to jest słuszne, że wiadomo kto jest personalnie odpowiedzialny, ale jeżeli nie będzie środków, niewiele oni zrobią.</u>
<u xml:id="u-43.15" who="#MarianTuka">W tej sytuacji należałoby wykorzystać zdolności przerobowe w masarniach spółdzielczości wiejskiej — zdolność przerobowa tych masarni w woj. łódzkim w 1970 r. była wykorzystana w 52%.</u>
<u xml:id="u-43.16" who="#MarianTuka">Wspomniałem o sytuacji, jaka może wytworzyć się w skupie żywca jesienią br. Żeby nie być gołosłownym, przytoczę kilka liczb: plan kontraktacji trzody na 1971 r. w naszym województwie wynosi 570 tys. szt., w tym na I półrocze 269.400 szt., a umów zawarto już na 290.855 szt. — plan został wykonany w 108%.</u>
<u xml:id="u-43.17" who="#MarianTuka">Dodatkowa kontraktacja w miesiącach kwietniu i maju wynik ten jeszcze polepszy. Jako dowód zainteresowania kontraktacją oraz opłacalnością sprzedaży tuczników w punktach skupu gminnych spółdzielni są wyniki dodatkowej bieżącej kontraktacji. Na miesiąc luty dodatkowo zakontraktowano 3.147 sztuk tuczników, na miesiąc marzec już 18 tys. sztuk.</u>
<u xml:id="u-43.18" who="#MarianTuka">Najwyższe wyniki dodatkowej kontraktacji mamy w powiatach, w których notowano najwyższe uboje gospodarcze i sprzedaż bazarową, dlatego właśnie jest pilna potrzeba podjęcia odpowiednich prac zmierzających do bezzwłocznego usprawnienia odbioru, klasyfikacji i zagospodarowania dostarczonych zwierząt.</u>
<u xml:id="u-43.19" who="#MarianTuka">Dokonana ocena punktów skupu i obrotów zwierzętami rzeźnymi wykazała wiele braków i zaniedbań. Wiele punktów skupu mieści się jeszcze w prowizorycznych szopach drewnianych — w woj. łódzkim jest takich punktów 44.</u>
<u xml:id="u-43.20" who="#MarianTuka">Punkty skupu nie posiadają utwardzonych placów i dojazdów, nie ma ogrodzeń przy miejscach spędowych, brak jest oświetlenia, nie ma studni ani doprowadzonej wody. Brak jest również ramp obrotowych oraz takiego podstawowego sprzętu, jak: koryta, drabiny, łańcuchy, umywalki itp.</u>
<u xml:id="u-43.21" who="#MarianTuka">W roku bieżącym przyznano dodatkowe limity dla CRS w sumie 180 mln zł w skali krajowej na roboty budowlano-montażowe z przeznaczeniem na budowę punktów skupu, głównie na budowę nowych punktów, utwardzanie placów i dróg dojazdowych. Niezależnie od powyższej sumy są możliwości otrzymania dodatkowych limitów. Chodzi jedynie o to, by suma ta została wykorzystana w całości i prawidłowo, a wtedy choćby w pewnym stopniu stan ten ulegnie poprawie.</u>
<u xml:id="u-43.22" who="#MarianTuka">Niezależnie od spraw związanych z uporządkowaniem baz skupu ulec musi radykalnej zmianie organizacja specyfikacji zwierząt i odbioru. W o kresach zwiększonej podaży, co szczególnie od szeregu lat występuje w IV kwartale, należałoby organizować dodatkowe spędy w gminnych spółdzielniach o dużej towarowości. Również w celu uniknięcia przetrzymywania na punktach skupu w okresach dużej podaży bydła, słuszne jest organizowanie odpłatnego przetrzymywania bydła u rolników.</u>
<u xml:id="u-43.23" who="#MarianTuka">Często słyszy się narzekania rolników na klasyfikację zwierząt na punktach skupu, a szczególnie bydła. Podjęte ostatnio decyzje w tej sprawie na pewno pomogą w rozwiązaniu tego problemu.</u>
<u xml:id="u-43.24" who="#MarianTuka">Jest jeszcze jeden problem, który musi być rozwiązany, a mianowicie bezpośredni odbiór zwierząt z gospodarstwa rolnika przez gminną spółdzielnię. Obecnie przy specjalizacji produkcji ma to zasadnicze znaczenie. Gminne spółdzielnie muszą jednak otrzymać więcej środków transportu, szczególnie w tych rejonach, gdzie jest wysoka produkcja zwierzęca.</u>
<u xml:id="u-43.25" who="#MarianTuka">Wysoki Sejmie! W obecnej chwili ważną sprawą w podniesieniu produkcji rolnej jest również prawidłowe zagospodarowanie całej ziemi, a szczególnie gruntów Państwowego Funduszu Ziemi.</u>
<u xml:id="u-43.26" who="#MarianTuka">Na podstawie zjawisk zachodzących na wsi, znanych z prowadzonych badań jak również z bezpośredniej znajomości zagadnień wsi, chciałbym przedstawić zarówno w sprawie obrotu ziemią, jak i jej zagospodarowania — wnioski. Wnioski takie zgłasza aktyw wiejski, administracja i służba rolna, które również osobiście uważam, że mogłyby się przyczynić do lepszego wykorzystania ziemi, z której powinno się i można osiągnąć znacznie wyższe plony.</u>
<u xml:id="u-43.27" who="#MarianTuka">Po pierwsze — przejrzeć przepisy prawne dotyczące zarówno obrotu nieruchomościami rolnymi, jak i przejmowania oraz zagospodarowania ziemi. Dać w niektórych wypadkach większe możliwości decyzji radom narodowym, np. w sprawie odstępowania od obowiązujących dotychczas norm przy kupnie i sprzedaży użytków rolnych.</u>
<u xml:id="u-43.28" who="#MarianTuka">Po drugie — jest potrzeba poprawienia warunków nabywania gruntów Państwowego Funduszu Ziemi przez rolników indywidualnych. Stan zagospodarowania tej ziemi z reguły jest niedostateczny.</u>
<u xml:id="u-43.29" who="#MarianTuka">Poważną pomocą dla rolników nabywających te grunty byłoby wprowadzenie co najmniej 3-letniej karencji w spłacie rat w Banku Rolnym, za nabyte grunty oraz zwolnienie ich na okres również 3 lat od innych świadczeń na rzecz państwa.</u>
<u xml:id="u-43.30" who="#MarianTuka">Po trzecie — na podstawie znajomości faktów stwierdzam, że postanowienie art. 1085 Kodeksu cywilnego wprowadzające 5-letni zakaz zbywania dziedziczonych gospodarstw rolnych ma w wielu wypadkach wpływ ujemny na wzrost produkcji rolnej. Mówił o tym przed chwilą jeden z posłów.</u>
<u xml:id="u-43.31" who="#MarianTuka">Wysoki Sejmie! Obecny kierunek polityki rolnej, poparty konkretną pomocą państwa, przyczyni się do szybkiego wykonania zadań i podniesienia produkcji rolnej w naszym kraju.</u>
<u xml:id="u-43.32" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Józef Zuj.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JózefZuj">Wysoki Sejmie! Poziom i kierunki produkcji rolnej w istotny sposób rzutują na postęp gospodarczy kraju i w głównej mierze decydują o stopniu zaspokojenia zapotrzebowania rynku na artykuły produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#JózefZuj">Podjęte w ostatnim czasie decyzje w zakresie skupu żywca i mleka wywołały wzrost zainteresowania rolników szybszą niż dotąd intensyfikację produkcji rolnej. Potwierdziły to spotkania z wyborcami, jak również dyskusja i wnioski z zebrań wiejskich, dwukrotnie przeprowadzonych we wszystkich wsiach w miesiącach styczniu i marcu.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#JózefZuj">Z uwagą i zainteresowaniem przyjęta została treść ostatnich zaleceń Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL dla Rządu — oraz podjęte decyzje w najistotniejszych sprawach dla naszego rolnictwa, jak obowiązkowe dostawy, warunki socjalne, ubezpieczenia. Decyzje te przyjęte zostały przez wieś zielonogórską z pełną aprobatą, ponieważ są one odpowiedzią na postulaty i wnioski zgłaszane przez rolników.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#JózefZuj">Doniosłe inicjatywy kierownictwa PZPR i ZSL oraz podejmowana na ich podstawie praca organizatorska instancji politycznych i władz terenowych stwarzają realne możliwości zwiększenia produkcji rolnej, jak również przezwyciężenia niekorzystnych w hodowli tendencji występujących w naszym województwie w okresie ostatnich dwóch lat.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#JózefZuj">Wyrazem rozwijających się tendencji w gospodarce rolnej woj. zielonogórskiego jest obecnie m.in. zwiększenie pogłowia macior, wzrost liczby dostarczonych loch do odbudowy stada matecznego oraz zwiększenie liczby zagospodarowanych cieląt o wyższej wadze.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#JózefZuj">Rolnicy kupili o prawie 20% więcej nawozów mineralnych pod zbiory roku bieżącego.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#JózefZuj">Podjęto w województwie zielonogórskim organizację gospodarstw specjalizujących się w hodowli trzody. Liczymy, iż pod koniec bieżącego roku powinien nastąpić wzrost produkcji zwierzęcej, zwłaszcza produkcji żywca wieprzowego.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#JózefZuj">W wykonywaniu tych zadań większą niż dotychczas rolę będą spełniały kółka rolnicze, które w naszym województwie obok systematycznego upowszechniania kultury rolnej, udostępniania środków produkcji, zagospodarowują grunty Państwowego Funduszu Ziemi oraz rozwijają zespołową hodowlę.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#JózefZuj">Niektóre sprawy są jednak hamulcem w dalszym rozwoju działalności bądź też przysparzają organizacji kółkowej wiele trudności. I tak poważną przeszkodą w technicznym dozbrojeniu zaplecza kółkowej mechanizacji są wprowadzone od 1969 r. limity inwestycyjne, tj. wyznaczenie górnej granicy wydatków na cele budowlane kółek rolniczych. W tej sytuacji wprowadzenie i utrzymanie limitowania inwestycji biurokratyzuje jedynie procesy gospodarcze i ogranicza do minimum oddolną inicjatywę, stanowiącą główną siłę napędową ruchu kółkowego.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#JózefZuj">Wiele trudności w pracy kółek rolniczych powodują ilościowe i asortymentowe braki sprzętu rolniczego i części zamiennych — o których już wspominali posłowie — zła jakość niektórych maszyn lub też ich niedostosowania do aktualnych warunków i potrzeb produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#JózefZuj">Odczuwamy brak takiego sprzętu, jak sieczkarnie polowe, kosiarki, czy czterometrowe zaczepiane siewniki. Za długo czekamy na dobry siewnik nawozowy. Ostatnio w moim powiecie międzyrzeckim odbył się pokaz pracy nowego typu siewnika nawozowego. Sprzęt ten spotkał się z bardzo krytyczną oceną rolników i nawet konstruktor uznał słuszność stawianych zarzutów. Co do jakości niektórych maszyn rolniczych to według powszechnej opinii rolników i doświadczenia mego macierzystego kółka rolniczego wynika, że za słaba jest konstrukcja kosiarek, trawiarek oraz elewatorowych kopaczek do ziemniaków. Wiele narzekań dotyczy także bardzo słabej jakości, produkowanych ostatnio lemieszy, przy jednocześnie wygórowanej ich cenie.</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#JózefZuj">Centralnym postulatem pod adresem przemysłu jest żeby planować perspektywicznie i produkować dłuższe serie określonych typów maszyn, dbając jednocześnie o to, aby sprzęt towarzyszący mógł pracować z różnymi typami ciągników (obecnie np. kosiarka boczna nie pasuje do ciągnika C-330). Powszechną bolączką są braki ogumienia do ciągników w moim powiecie np. wiele sprzętu posiada ogumienie nie odpowiadające wymaganiom przepisu ruchu drogowego. A na 240 ciągników 70 stoi bezczynnie z powodu braku części zamiennych i traktorzystów, którzy uciekają, gdyż ich pozycja zawodowa jest nieunormowana.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#JózefZuj">Uważam też, że wymagają weryfikacji ceny niektórych maszyn rolniczych i ich wzajemna relacja. Dla przykładu podam, że dość skomplikowana maszyna, jak młocarnia, kosztuje 36 tys. zł, zaś prosta konstrukcyjnie przyczepa — 34 tys. zł. Ceną dobrego czeskiego ładowacza wynosi 42 tys. zł, podczas gdy nasz, krajowy, kosztuje 102 tys. zł. Kółka rolnicze powinny również w większym stopniu korzystać z Funduszu Rozwoju Rolnictwa na zaopatrzenie wsi w wodę.</u>
<u xml:id="u-45.13" who="#JózefZuj">Rolnicy woj. zielonogórskiego gospodarują na najsłabszych glebach w kraju. Prawie 45% użytków rolnych to gleby V i VI klasy. Powoduje to, że wyniki produkcyjne i sytuacja ekonomiczna w dużej mierze uzależnione od warunków atmosferycznych.</u>
<u xml:id="u-45.14" who="#JózefZuj">Powyższe dane przytoczyłem dlatego, że w moim przekonaniu Rząd, realizując zalecenia Biura Politycznego KC i Prezydium NK ZSL, powinien mieć na uwadze stworzenie bardziej dogodnych warunków dla producentów rolników gospodarujących na glebach słabych. Chodzi o to, aby przy reformie systemu podatkowego zmniejszyć obciążenie gospodarstw o glebach słabych.</u>
<u xml:id="u-45.15" who="#JózefZuj">Przedstawiłem Wysokiej Izbie niektóre utrzymujące się u nas trudności, ponieważ ich wyeliminowanie sprzyjać będzie maksymalnemu wykorzystaniu pobudzonej aktywności społeczno-produkcyjnej wsi w pełnym uruchomieniu istniejących rezerw.</u>
<u xml:id="u-45.16" who="#JózefZuj">Korzystając z udzielonego mi głosu, pragnę zasygnalizować problem odszkodowań za straty wyrządzone przez zwierzynę leśną. Rolnicy z niecierpliwością oczekują decyzji w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-45.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Franciszek Ginter.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#FranciszekGinter">Obywatelko Marszałku, Wysoki Sejmie!</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#FranciszekGinter">Rozwój produkcji rolnej stał się sprawą budzącą głębokie zainteresowanie całego społeczeństwa. Od niego bowiem w dużym stopniu zależy wzrost stopy życiowej ludzi pracy na wsi i w mieście. Ale szczególnie głębokim echem odbiły się na wsi decyzje Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium Naczelnego Komitetu ZSL w sprawie zadań rolnictwa w latach 1971–1975. Decyzje te stwarzają sprzyjające warunki unowocześnienia gospodarstw rolnych, w następstwie czego powinno nastąpić zwiększenie produkcji zboża, mięsa i mleka.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#FranciszekGinter">W swoim wystąpieniu chciałbym się zatrzymać nieco dłużej na sprawie kontraktacji i skupie produkcji rolnej. Chłopi z ulgą przyjęli decyzje o zniesieniu z dniem 1 stycznia 1972 r. obowiązkowych dostaw zbóż, ziemniaków i żywca. Jeżeli się uwzględni, że przed podjęciem tej decyzji dokonano podwyżki cen skupu trzody chlewnej, bydła i mleka, które stwarzają warunki opłacalnej produkcji w rolnictwie, to należy stwierdzić, że wywoła to taki wzrost produkcji rolnej, który zapewni dostateczną ilość chleba i mięsa dla ludzi pracy.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#FranciszekGinter">Ale najsłuszniejsze decyzje nie rozwiązują jeszcze sprawy. Decyzje te muszą być realizowane mądrze, po gospodarsku — na co dzień, przez całą wieś, przez wszystkich chłopów, a również przez rady narodowe, spółdzielczość wiejską i kółka rolnicze. Szczególnie ważne zadania postawione zostały przed służbą rolną.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#FranciszekGinter">W naszym życiu gospodarczym narosło wiele nieprawidłowości i biurokracji, których rolnicy myślący praktycznie i po gospodarsku nie mogli zrozumieć. Strata ich czasu na załatwienie biurokratycznych czynności związanych z kontraktacją i dostawą płodów rolnych, odbijała się hamująco na produkcji, a niejednokrotnie zniechęcała chłopów.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#FranciszekGinter">Kontraktacja, jako forma wiązania indywidualnej gospodarki chłopskiej z planową gospodarką narodową, przyjęta została na ogół przez chłopów ze zrozumieniem. Chodzi tylko o to, by formę kontraktacji usprawnić w takim stopniu, by stała się ona czynnikiem postępu i rozwoju rolnictwa, a nie źródłem narzekań i niezadowolenia. Uchwała Rady Ministrów z dnia 2 kwietnia br. w sprawie kontraktacji zbóż zadość czyni postulatom chłopskim, w których domagali się jej usprawnienia. Administracja terenowa i spółdzielczość wiejska powinny z tego wyciągnąć praktyczne wnioski i ograniczyć skomplikowaną pisaninę do rozmiarów koniecznych.</u>
<u xml:id="u-47.6" who="#FranciszekGinter">Istotną sprawą w obecnych warunkach kontraktacji są korzyści, które odnoszą rolnicy. Wyrażają się one w prostym systemie udzielania bonifikaty przy zakupie nawozów oraz w wypłacie przysługującej premii w gotówce. Warunki te powodują bezpośrednie podwyższenie ceny, korzystne dla rolników przy sprzedaży zakontraktowanego zboża. Wyższość tego systemu polega m.in. i na tym, że rolnikom kontraktującym, tzw. korzyści poza cenowe — według dotychczas obowiązujących zasad — nie będą przepadać.</u>
<u xml:id="u-47.7" who="#FranciszekGinter">Rolnicy oczekują dalszych uproszczeń w kontraktacji żywca, co w szczególności można by wprowadzić przy zapowiedzianym odstąpieniu od skomplikowanego systemu reglamentacji obrotu węglem i paszami treściwymi. Im wcześniej ta zapowiedź zostanie zrealizowana, tym szybciej przyniesie ona korzyści dla całej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-47.8" who="#FranciszekGinter">Aby kontraktacja stała się czynnikiem postępu w rolnictwie, musi ona przyczyniać się do specjalizacji i rejonizacji produkcji rolnej. Należy postulować, by dalsze decyzje zmierzały w tym kierunku. Powinny one uwzględniać takie elementy, jak opłacalność produkcji poszczególnych kultur rolnych, w określonych rejonach, kojarząc interes państwa z interesem rolnika — producenta.</u>
<u xml:id="u-47.9" who="#FranciszekGinter">Zmienia się na lepsze organizacja skupu. Ale jeszcze i w tej dziedzinie zostało wiele do zrobienia zarówno pod względem organizacyjnym, jak i pod względem wyposażenia technicznego.</u>
<u xml:id="u-47.10" who="#FranciszekGinter">Jako poseł spotykam się ze skargami i narzekaniami z powodu niewłaściwego przyjmowania produktów rolnych na punktach skupu. I to nie tylko produktów dostarczanych w ramach skupu wolnorynkowego, ale również i przy dostawach produkcji kontraktowanej.</u>
<u xml:id="u-47.11" who="#FranciszekGinter">Producenci podnoszą najczęściej dwie zasadnicze sprawy: dużą stratę czasu i niesprawiedliwą klasyfikacje. Są również trudności wynikające z braku odpowiedniego wyposażenia punktów skupu. Dotychczasowe obserwacje i badania wykazują, że najsprawiedliwsza klasyfikacja żywca odbywa się przy ocenie poubojowej. Jednak obecne możliwości nie pozwalają na powszechne jej stosowanie. Zdarzają się wypadki, że na odbiór płodów rolnych trzeba czekać w kolejce cały dzień, a nawet mimo uzgodnienia terminu z odbiorcą bywa, że produkt nie zostanie przyjęty i trzeba go powtórnie dowozić. Takie wypadki mają ujemny wpływ na produkcję.</u>
<u xml:id="u-47.12" who="#FranciszekGinter">Coraz częściej stosuje się odbiór płodów rolnych bezpośrednio z zagrody, zwłaszcza tak zwanych 3-tonówek. Większe wykorzystanie do tego celu transportu kółek rolniczych, pozwoliłoby na rozszerzenie tego systemu skupu. W dalszym ciągu usprawnienia wymaga organizacja tego odbioru.</u>
<u xml:id="u-47.13" who="#FranciszekGinter">Omawiając sprawę skupu, pragnę zwrócić uwagę, że przy dobrych urodzajach i dużej podaży, aparat skupu znacznie zaniża klasę dostarczanego towaru. Przy dostawach ziemniaków występuje niekiedy marnotrawstwo z powodu braku wagonów.</u>
<u xml:id="u-47.14" who="#FranciszekGinter">Ceny za doczyszczanie i suszenie nasion są wygórowane, niekiedy sięgają wartości nasion, na przykład łubinu. O poziomie zaopatrzenia rynku w produkty rolne w coraz większym stopniu decyduje nie tylko wysokość produkcji, lecz także sprawność systemu odbioru. Prawidłowo pracujący aparat skupu powinien uczestniczyć aktywnie w kierowaniu rozwojem produkcji rolnej, stawać się niejako narzędziem realizacji polityki państwa w odniesieniu do rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-47.15" who="#FranciszekGinter">Jestem przekonany, że uchwała Rady Ministrów z dnia 22 kwietnia br. w sprawie usprawnienia skupu i zagospodarowania zwierząt rzeźnych spowoduje poprawę i w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-47.16" who="#FranciszekGinter">Podjęte decyzje stwarzają dobrą atmosferę i zmobilizują chłopów do zwiększenia produkcji w interesie ogólnonarodowej gospodarki i w interesie własnym.</u>
<u xml:id="u-47.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Witold Łasisz.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WitoldŁasisz">Wysoki Sejmie! Po VIII Plenum KC naszej partii zachodzą również przemiany w stylu i metodach działalności rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#WitoldŁasisz">W warunkach województwa kieleckiego przy rozdrobnieniu i dużej liczbie gospodarstw chłopskich praca rad narodowych nad rozwojem produkcji rolnej jest niełatwa, jest trudna i wymaga ciągłej inicjatywy oraz stosowania specyficznych form działania.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#WitoldŁasisz">Nowe zadania w rolnictwie odsłoniły słabości rad narodowych, a szczególnie rad gromadzkich w zakresie rozwoju hodowli. O ile w odniesieniu do produkcji roślinnej nasze rady posiadają dosyć szeroki zestaw form oddziaływania, o tyle odczuwamy ich brak w stosunku do produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#WitoldŁasisz">Notujemy na przykład dużą liczbę padnięć prosiąt, dochodzącą w niektórych gromadach od 100 do 200 prosiąt. Z osobistego rozeznania mogę stwierdzić, że najczęstszymi przyczynami padnięć są: niewłaściwa zmiana żywienia, niestosowanie szczepień ochronnych i brak zoohigieny.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#WitoldŁasisz">Wypada w tym miejscu podkreślić, że w naszym województwie podjęta została pożyteczna inicjatywa przez rady narodowe, kółka rolnicze i służbę weterynaryjną w zakresie powszechnych szczepień prosiąt.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#WitoldŁasisz">Po nowemu na swą pracę, na zadania i zakres czynności muszą spojrzeć zootechnicy. Dziś nie wystarcza śledzenie rozwoju hodowli od jednego spisu do drugiego. Rady narodowe, a przede wszystkim gromadzkie rady i cała służba rolna, powinny w czasie dopracować się odpowiedniej i skutecznej polityki hodowlanej na swoim terenie, która przewidywałaby specjalizację produkcji.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#WitoldŁasisz">Rolnikom, jako producentom była, jest i będzie zawsze potrzebna pomoc ze strony rad narodowych. Z dotychczasowej praktyki wynika jednak, że nie zawsze ta pomoc była stosowana prawidłowo i celnie. Decydowały o niej często pojedyncze osoby lub wąskie grupy wtajemniczonych. Obecnie coraz więcej rad narodowych zapoznaje ogół obywateli z rozmiarami i kierunkami pomocy, uzgadnia z nimi sposoby jej wykorzystania oraz podejmuje decyzje na podstawie opinii społecznej. Pozwala to na bardziej rzetelne i sprawiedliwe korzystanie z pomocy rad narodowych zgodnie z najpilniejszymi potrzebami rolników. Trzeba w jeszcze większym stopniu doskonalić i utrwalić właśnie metody stosowania pomocy.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#WitoldŁasisz">Powodzenie wszelkich poczynań, a przeważnie produkcyjnych zależy w ogromnej mierze od konsultacji, uzgadniania wspólnych stanowisk i przyjęcia ich przez mieszkańców w wewnętrznym przekonaniem.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#WitoldŁasisz">W wielu gromadach, a m.in. w Przyborowicach, Szczeglicach i Bogorii rady narodowe w swojej pracy wykorzystują kółka rolnicze jako organizatorów produkcji rolnej, natomiast gminne spółdzielnie odpowiedzialne są za zaopatrzenie w środki do produkcji rolnej. Ma to decydujące znaczenie dla rozwoju rolnictwa w gromadach. Bez zaangażowania sił społecznych najlepsze zadania mogą zawisnąć w próżni.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#WitoldŁasisz">Szczególnym szacunkiem i uznaniem powinni cieszyć się wzorowi, przodujący rolnicy. Jak najwięcej zasięgać ich opinii, wysłuchiwać uwag, rad i wniosków, wykorzystywać praktyczne doświadczenia - oto zadania dla rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-49.10" who="#WitoldŁasisz">Kapitalne znaczenie w działalności rad rodowych ma praca samego radnego oraz komisji rady. Od tego, jak radny jest zaangażowany w pełnienie swoich obowiązków, zależą w ogromnej mierze efekty działania całej rady, rozwój produkcji i środowiska.</u>
<u xml:id="u-49.11" who="#WitoldŁasisz">W świetle obecnych zadań w rolnictwie pragnę podkreślić wielce znamienny fakt, że rady gromadzkie mają obecnie grupę fachowców stojącą do ich dyspozycji. W moim przekonaniu pozwala to radom bardziej wnikliwie i konkretnie rozwiązywać trudne sprawy produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-49.12" who="#WitoldŁasisz">Istnieje jednak pewne niebezpieczeństwo zurzędniczenia form i metod pracy służby rolnej. Dla niektórych fachowców, nie posiadających cech społecznego działania, może to być nawet na rękę. Rolnicy pragną jednak widzieć w agronomie już nie tylko doradcę zawodowego, ale również pragną w nim znaleźć pomocnika, powiernika i przyjaciela przeżywającego wspólnie z rolnikami ich sukcesy i niepowodzenia.</u>
<u xml:id="u-49.13" who="#WitoldŁasisz">Należy jednak stwarzać służbie rolnej coraz lepsze warunki, pozwalające na merytoryczną pracę. Mówimy o odciążeniu agronomów i zootechników od pisania przeróżnych sprawozdań i informacji. Czy to się udaje? W naszym województwie brak jest na przykład w 54 gromadach referentów rolnych. Czy chcemy, czy nie, w pewnym stopniu funkcje te musi pełnić służba rolna. Myślę, że właśnie ostatnie decyzje partii i Rządu będą sprzyjać zmniejszeniu różnej pisaniny i rejestracji w biurach gromadzkich rad narodowych.</u>
<u xml:id="u-49.14" who="#WitoldŁasisz">Ponadto należałoby w większym stopniu korzystać z dokumentacji gminnych spółdzielni. Powstaje również pytanie, czy w całej pełni wykorzystani są i spełniają swą rolę mechanizatorzy w POM? Jak mocniej związać ich z pracą w gromadzie.</u>
<u xml:id="u-49.15" who="#WitoldŁasisz">W obecnej sytuacji nieodzowna jest jeszcze większa troska o umocnienie gromadzkich rad, o doskonalenie i dobór kadr.</u>
<u xml:id="u-49.16" who="#WitoldŁasisz">Wysoki Sejmie! Rolnicy na wsi liczą na swoje rady, na swoją gromadzką władzę, natomiast rady rozumieją, że mogą liczyć na poparcie rolników, na ich pracę i troskę o hodowlę, o produkcję roślinną, o swoje gospodarstwa. Oto powstaje nowa więź ogniw władzy ludowej i rolników. Więź podbudowaną ostatnimi decyzjami Biura Politycznego Komitetu Centralnego Partii i Prezydium Naczelnego Komitetu ZSL. Rolnicy Kielecczyzny przyjmują udzielony im przez partię i Rząd kredyt zaufania z całą odpowiedzialnością.</u>
<u xml:id="u-49.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#HalinaSkibniewska">Głos zabierze poseł Zbigniew Krzysztoforski.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Wysoki Sejmie! Jednym z zasadniczych warunków intensyfikacji produkcji rolniczej jest racjonalne zagospodarowanie użytków rolnych. Całkowite włączenie możliwie wszystkich rolniczo przydatnych gruntów do pełnej produkcji staje się już od wczoraj podstawowym problemem naszego rolnictwa i całej naszej gospodarki narodowej. Mówił o tym Minister Rolnictwa, mówili już dzisiaj o tym posłowie.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Chłopi swą postawą społeczno-produkcyjną wykazują wielką troskę i zaangażowanie w pełne zagospodarowanie każdego hektara ziemi. Wykazują to wyraźnie ostatnie spotkania poselskie, jakie przeprowadzaliśmy na wsi.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#ZbigniewKrzysztoforski">W naszej dotychczasowej polityce rolnej podjęto już wiele decyzji natury ekonomicznej i organizacyjnej co do obsługi rolnictwa oraz wiele aktów prawnych w odniesieniu do kształtowania struktury agrarnej, gospodarki ziemią, należącej do Państwowego Funduszu Ziemi, jak i obrotu ziemią pomiędzy samymi rolnikami.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Trzeba stwierdzić, że w sumie nasza polityka w dziedzinie zagospodarowania ziemi w swej istocie sprzyja rozwojowi produkcji i socjalistycznym przeobrażeniom naszego rolnictwa i wsi. Należy jednak przyznać, że nie w pełni umieliśmy skoordynować nasze działania w tej dziedzinie z możliwościami gospodarki narodowej i przy podejmowaniu decyzji niezbyt braliśmy pod uwagę stosunki społeczne i ekonomiczne, występujące aktualnie na naszej wsi. Stąd w toku przyśpieszonego tempa realizacji całkowitego i racjonalnego zagospodarowania ziemi, napotykamy trudności, a nasze niektóre decyzje i akty normatywne nie stały się czynnikami stymulującymi rozwój produkcji i racjonalne zagospodarowanie ziemi.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#ZbigniewKrzysztoforski">W miarę upływu czasu, nazbyt szczegółowego i odgórnego ingerowania w sprawy władania ziemią, bez uwzględnienia możliwości produkcyjnych w dziedzinie zagospodarowania ziemi, oraz nazbyt słabego tempa dochodów stosunku do stawianych rolnikom zadań produkcyjnych — potęgował się nadmierny odpływ ze wsi młodych sił, co w konsekwencji przyśpieszyło proces starzenia się wsi i wzrostu liczby gospodarstw bez następców oraz podupadłych produkcyjnie.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Efektem takiej sytuacji było zbyt szybkie tempo powiększania się zasobów Państwowego Funduszu Ziemi, bez pełnej możliwości ich trwałego zagospodarowania. Zagadnienie to urosło obecnie do problemu, którego uregulowanie uzależnione jest od włączenia się wszystkich naszych sektorów gospodarki rolnej, w tym również, w większym stopniu niż dotychczas, indywidualnych gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#ZbigniewKrzysztoforski">W rozwiązaniu tego zagadnienia istotne będzie stworzenie takich bodźców ekonomicznych, które by zachęcały zarówno jednostki gospodarki uspołecznionej, jak i kółka rolnicze oraz indywidualnych rolników do przejmowania w zagospodarowanie gruntów wypadających z produkcji, oraz do intensywnego, racjonalnego i trwałego zagospodarowania gruntów dzierżawionych z PFZ. Jak najszybsze wydanie odpowiednich decyzji Rządu w tych sprawach należy zaliczyć do spraw zasadniczych z punktu widzenia rozwoju produkcji.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Myślę, że między innymi podstawowym czynnikiem będzie zastosowanie W stosunku do zagospodarowujących ziemię z PFZ lub z gospodarstw podupadłych — ulg podatkowych, pomocy kredytowej, ulg inwestycyjnych, zapewnienie zaopatrzenia w środki produkcji i większej pomocy agrotechnicznej.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Trzeba więc wyzyskać istniejący na wisi obecnie sprzyjający klimat do lepszego zagospodarowania ziemi, klimat stworzony dzięki decyzjom podjętym na niedawno odbytym wspólnym posiedzeniu Biura Politycznego o tym już dzisiaj posłowie w dyskusji.</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Nasi rolnicy nie tylko deklarują zwiększenie wysiłku produkcyjnego dla polepszenia zaopatrzenia ludności naszego kraju, ale już rozszerzają hodowlę i energicznie przeprowadza ją niezbędne prace połowę.</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Wysoka Izbo! Nie powiem nic nowego, jeśli stwierdzę, że nasze ustawodawstwo rolne musi wspierać, a także programować określone tendencje i kierunki racjonalnego zagospodarowania ziemi, a już w żadnym wypadku nie powinno hamować tego procesu. Jednakże nasze zbyt szczegółowe rozwiązania prawne nie zawsze trafnie i zgodnie z konkretnymi społecznymi potrzebami regulują sprawy związane z dziedziczeniem i sąsiedzkim obrotem ziemią.</u>
<u xml:id="u-51.11" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Tak na przykład, uważam za pożądane podwyższenie do 1 hektara, a nawet do 2 ha górnej granicy obszaru nieruchomości rolnych nie podlegającego ograniczeniom (obecnie, jak wiadomo, tylko nieruchomość o obszarze do 0,5 ha nie podlega ograniczeniu).</u>
<u xml:id="u-51.12" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Ma to szczególne znaczenie dla zagospodarowania ziemi w rejonach uprzemysłowionych wśród tzw. chłopów — robotników zarówno ze względu na produkcje, jak i na poprawę warunków bytowych ludności robotniczej zamieszkałej na wsi.</u>
<u xml:id="u-51.13" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Odczuwamy niedosyt podaży owoców i warzyw. Jednocześnie mamy w kraju wielu ludzi, którzy znają się na produkcji ogrodniczo-warzywniczej i wyrażają chęć nabycia i prowadzenia gospodarstw ogrodniczych. Posiadają oni często wystarczające na ten cel własne środki i mogliby bez większych nakład państwa polepszyć sytuację zaopatrzenia ludności w warzywa i owoce. Trzeba zatem umożliwić nabywanie ziemi w celu zakładania gospodarstw ogrodniczych zarówno na wsi, jak i w granicach miast — o wielkości około 1 ha — poprzez zmianę odpowiednich przepisów w Kodeksie cywilnym.</u>
<u xml:id="u-51.14" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Zastanowienia wymaga sprawa utrzymywania sztywnej zasady, wynikającej z art. 163 KC. Z przepisu tego wynika, że państwo staje się spadkobiercą ustawowym gospodarstwa rolnego również wtedy, gdy spadkobiercami są wyłącznie osoby trwale niezdolne do pracy. Nie uwzględnia się w ogóle sytuacji, że niejednokrotnie spadkobierca taki ma własną rodzinę (żonę i dzieci) zdolną do prowadzenia należycie gospodarstwa rolnego. Dalsze utrzymanie tego przepisu w obecnym rygorystycznym brzmieniu nie da się pogodzić z poczuciem sprawiedliwości wśród rolników, ani nie jest też słuszne z gospodarczego i społecznego punktu widzenia.</u>
<u xml:id="u-51.15" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Wychodząc z tego samego założenia trzeba także uchylić przepis art. 1085 KC zakazujący sprzedaży, darowania, odziedziczonego gospodarstwa przed upływem 5 lat od jego nabycia. Mówili o tym posłowie Tuka i Komender. Przepis ten formalnie w naszych warunkach niejednokrotnie powoduje osłabienie produkcyjne i ekonomiczne takiego gospodarstwa, zwłaszcza gdy otrzymujący spadek jest w wieku podeszłym, jest osobą samotną, nie w pełni zdrowia.</u>
<u xml:id="u-51.16" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Przy rozpatrywaniu czynników oddziaływających na stan zagospodarowania ziemi — a o tym dzisiaj nie mówiliśmy — istotnym zagadnieniem jest również przywrócenie stosowania pomocy dla gospodarstw ekonomicznie podupadłych, takich gospodarstw, które posiadają warunki do rozwinięcia zdolności produkcyjnej przy zastosowaniu odpowiedniej pomocy ze strony państwa. Chodzi tutaj o rozszerzenie tej pomocy i zwiększenie jej.</u>
<u xml:id="u-51.17" who="#ZbigniewKrzysztoforski">Wysoki Sejmie! Poruszyłem krótko tylko niektóre sprawy z zakresu obrotu ziemią pod kątem lepszego jej zagospodarowania w ramach gospodarki chłopskiej. Mają one jednak zasadnicze znaczenie dla rozwoju produkcji rolniczej naszego śląsko-zagłębiowskiego regionu, gdzie tak licznie reprezentowana jest klasa robotnicza.</u>
<u xml:id="u-51.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#HalinaSkibniewska">Zarządzam 20-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 17 min. 55 do godz. 18 min.)</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejWerblan">Wznawiam posiedzenie. Głos ma poseł Stanisław Czudowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#StanisławCzudowski">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Rolnictwo województwa warszawskiego skupia prawie 11% użytków rolnych kraju pod produkcją rolną. Jest to poważna baza obszarowo i każde niepowodzenie wywiera tutaj wyższy niż w innych województwach wpływ na wyniki krajowe.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#StanisławCzudowski">Nieosiągnięcie w ostatnich dwóch latach zamierzonych wskaźników wzrostu produkcji zwierzęcej i skupu — nakłada na rolnictwo Mazowsza, Kurpi i Podlasia obowiązek szybkiej odbudowy strat pogłowia zwierząt gospodarskich.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#StanisławCzudowski">Ostatnie wspólne decyzje kierownictwa KC PZPR i ZSL oraz Rządu wychodzą naprzeciw tym zadaniom i stwarzają warunki do pomyślnej realizacji wzrostu produkcji zwierzęcej. Decyzje te zmieniają w odczuwalny sposób opłacalność produkcji hodowlanej rolników indywidualnych. Toteż przyjęte zostały przez rolników — producentów z dużym zainteresowaniem i zadowoleniem.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#StanisławCzudowski">Już obecnie, na podstawie wstępnych deklaracji rolników, przewiduje się osiągnięcie w województwie do końca czerwca br:</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#StanisławCzudowski">— przyrostu pogłowia trzody chlewnej w granicach 5–6%, tj. około 100 tys. sztuk, a w okresie najbliższych 2 lat o kilkanaście procent;</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#StanisławCzudowski">— przyrostu do końca 1971 r. pogłowia bydła o około 50 tys. sztuk.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#StanisławCzudowski">Podkreślić należy, że tak wysokich wskaźników wzrostu dotychczas w naszym województwie nie osiągnięto. Nie są to jeszcze deklaracje ostateczne, gdyż weryfikacja wiejskich programów rozwoju wsi trwa nadal. Przewiduje się, że zasadniczy wzrost pogłowia i produkcji żywca nastąpi dopiero w II półroczu, a zwłaszcza w IV kwartale br.</u>
<u xml:id="u-54.7" who="#StanisławCzudowski">W oparciu o wytworzoną sprzyjającą atmosferę na wsi, trzeba wierzyć, że będą to zamierzenia realne. Jest to wielka szansa dla naszego województwa. Obecnie rady narodowe i instytucje pracujące na rzecz rolnictwa podjęły szerokie działanie w celu stworzenia optymalnych warunków rolnikom do realizacji tych zamierzeń.</u>
<u xml:id="u-54.8" who="#StanisławCzudowski">Aby dalej rozwijać podejmowane twórcze inicjatywy rolników, konieczne będzie rozważenie wielu słusznych i realnych postulatów i wyjście im naprzeciw.</u>
<u xml:id="u-54.9" who="#StanisławCzudowski">A oto tylko niektóre z nich.</u>
<u xml:id="u-54.10" who="#StanisławCzudowski">Jedną z generalnych przyczyn ograniczających wzrost pogłowia jest niedobór, jak wiadomo, stanowisk w budynkach inwentarskich, a zatem sprawa budownictwa inwentarskiego.</u>
<u xml:id="u-54.11" who="#StanisławCzudowski">Jest powszechnie znany i rozumiany niedobór podstawowych materiałów budowlanych w kraju w stosunku do zamierzeń inwestycyjnych rolników. Ponadto dotychczasowy system rozdzielnictwa podstawowych materiałów budowlanych na województwa powinien, naszym zdaniem, być zweryfikowany. O wysokości przydziału powinny decydować kryteria produkcyjne oraz stan techniczny istniejących budynków.</u>
<u xml:id="u-54.12" who="#StanisławCzudowski">Województwo warszawskie — jako poważny producent i dostawca żywca — ogółem 12%, a wieprzów żywca 15%, mleka prawie 14% a także warzyw i owoców — powinno być w zakresie dostaw materiałów budowlanych dla wsi uprzywilejowane. Odczuwamy szczególnie niedobór materiałów pokryciowych, dlatego też nasuwa się wniosek podjęcia drugiego etapu budowy zakładów materiałów azbestowych w Małkini. Jest taka możliwość, jest przygotowany plac budowy.</u>
<u xml:id="u-54.13" who="#StanisławCzudowski">Wzrasta zainteresowanie rolników nowym budownictwem inwentarskim. Aktualnie w każdym powiecie województwa wznosi się przeciętnie ponad 500 budynków; inwentarskich rocznie.</u>
<u xml:id="u-54.14" who="#StanisławCzudowski">Rolnicy jednak mają wiele uzasadnionych pretensji z powodu szczupłego zestawu projektów typowych, o czym tu kilkakrotnie była mowa, nie uwzględniających warunków produkcyjnych gospodarstw, gustów regionalnych — to również się podkreśla — a często i braku na rynku zaprojektowanych dokumentacji materiałowych. Konieczne adaptacje niepotrzebnie podrażają koszty budowy. Powinna być też ograniczona przewlekłość w załatwianiu spraw formalnych. Wszystko to jest przyczyną zniechęcenia wielu rolników, a często i rezygnacji z budowy. Bogaty zestaw przydatnych projektów typowych w danych warunkach powinien się znaleźć w każdej GRN do dyspozycji służby rolnej i być wykorzystywany przy wszelkich spotkaniach i innych kontaktach z rolnikami.</u>
<u xml:id="u-54.15" who="#StanisławCzudowski">Podkreślając niedobory materiałów budowlanych nie można pominąć elementu, który decyduje o zakończeniu budowy. Jest nim drewno używane jeszcze z braku prefabrykatów i dźwigów na wsi, szczególnie na kurpiowszczyźnie, do wiązań dachowych. Przydziały wydziałów architektury nie zabezpieczają wszystkich potrzeb. Jest wiele takich przykładów. Oto kilka z nich: jak np. Gromadzka Rada Narodowa Krępa w powiecie Przasnysz ma podzielić przydział wynoszący 2 m³ drewna okrągłego na kwartał na 9 sołectw? Albo kilka m³ na 7 gospodarstw pogorzelców w GRN Jednorożec, lub 30 m³ drewna na kwartał dla powiatu Wyszków — wobec 400 m³ rocznych potrzeb dla tego powiatu. Spotykamy się powszechnie ze zjawiskiem przedłużania cyklu budowy o rok lub dwa lata z braku kilku nieraz elementów drewnianych.</u>
<u xml:id="u-54.16" who="#StanisławCzudowski">Pokrewny problem — to remonty budynków drewnianych na wsi. Z braku materiałów ogniotrwałych i możliwości finansowych rolników — budynki te, tylko po gospodarskiej konserwacji, mogą służyć jeszcze wiele lat produkcji rolnej. Ponieważ nie można dostać drewna do remontu ulegają te budynki szybkiej i widocznej dekapitalizacji. Ma to obecnie szczególnie ważne znaczenie, gdyż budynki te — obok nowego budownictwa — służą produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-54.17" who="#StanisławCzudowski">Możliwości nabycia drewna do remontów o potrzebnych dymensjach w składnicach biur zbytu drewna czy w CRS, są praktycznie żadne. Te źródła zaopatrzenia dysponują tylko tarcicą cienką.</u>
<u xml:id="u-54.18" who="#StanisławCzudowski">Nie ma w zasadzie u nas w kraju przepisu uprawniającego rolnika do zakupu kawałka drewna w stanie okrągłym na potrzeby remontowe. Architekci powiatowi dają zlecenia na zakup drewna tylko na budownictwo nowe i to nie zawsze w ilościach zgodnych z potrzebami.</u>
<u xml:id="u-54.19" who="#StanisławCzudowski">Spotykamy się zatem z przypadkami, że ludzie chcąc nie chcąc zdobywają drewno na remonty w sposób nielegalny i popadają często w kolizję z prawem. Jest to problem naszego województwa. Istnieje zatem potrzeba jego rozważenia i głębszej analizy przez Rząd.</u>
<u xml:id="u-54.20" who="#StanisławCzudowski">Województwo warszawskie jest poważną bazą surowcową dla wielu branż przemysłu rolno-spożywczego. Produkcja towarowa niektórych płodów rolnych wysuwa to województwo na czołowe miejsce w kraju. Mam na myśli mięso, szczególnie wieprzowe, mleko, warzywa, owoce.</u>
<u xml:id="u-54.21" who="#StanisławCzudowski">Z uwagi na stale rosnące potrzeby ludności stolicy i województwa będzie rosła intensyfikacja produkcji rolnej oraz potrzeby odbiorczo-przetwórcze i magazynowo-chłodnicze. Dotychczasowy rozwój bazy przetwórczej dla wzrastającej produkcji roślinnej i zwierzęcej jest niedostateczny. Niedostateczne zaplecze przetwórcze wywiera zdecydowanie ujemny wpływ na prawidłowe wykorzystanie i odpowiednie zagospodarowanie surowców oraz na tempo wzrostu produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-54.22" who="#StanisławCzudowski">Najtrudniejszą sytuację mamy w przemyśle mięsnym. Już obecne wielkości dostaw żywca przekraczają zdolności przetwórcze zakładów, a w okresie szczytu dostaw stan ten powoduje poważne straty. Jesteśmy wdzięczni za decyzje i środki na budowę Zakładów Mięsnych w Ostrołęce. Zakłady te zlokalizowano w bazie paszowej użytków zielonych. Produkować one będą głównie przetwory dla Warszawy. Nie rozwiąże to jednak całości problemu. Konieczna jest równoległa budowa zakładów w Karczewie, rozbudowa i modernizacja zakładu płockiego i zakończenie budowy zakładu w Mławie.</u>
<u xml:id="u-54.23" who="#StanisławCzudowski">Niezależnie od tego trzeba będzie przyspieszyć wprowadzenie w zakładach zmianowości i rozszerzyć tę zmianowość. Rozszerzenie jednak zmianowości uwarunkowane jest rozbudową bazy chłodniczej i urządzeń chłodniczych dla potrzeb przemysłu mięsnego. Są realne możliwości w tym zakresie przy odpowiedniej koordynacji i wykorzystaniu odpadowej energii cieplnej, na przykład, przy Zakładach Petrochemicznych i Rafineryjnych w Płocku.</u>
<u xml:id="u-54.24" who="#StanisławCzudowski">Niedostateczna baza chłodnicza jest właśnie słabą stroną przemysłu rolno-spożywczego województwa. Dlatego też rozbudowa chłodni w Ciechanowie i budowa Chłodni Składowej w Płocku staje się obecnie pilną koniecznością. Dla zabezpieczenia harmonijnego cyklu przetwórstwa powinno również ulec radykalnej poprawie zaplecze do przechowywania żywca w okresach szczytu dostaw. Wymaga też przyspieszenia rozbudowa punktów odbioru żywca w sensie poszerzenia sieci i zwiększenia uzbrojenia technicznego. Jest to sprawa ważna nie tylko z punktu widzenia produkcji, ale również ze względu na konieczność poszanowania czasu rolnika, podniesienia kultury odbioru, jak i kształtowania prawidłowej atmosfery.</u>
<u xml:id="u-54.25" who="#StanisławCzudowski">W przemyśle mleczarskim w zakresie inwestycji nastąpił pewien postęp, nie zaspokaja to jednak potrzeb tej branży. Dotychczasowe inwestycje prowadzone są zbyt opieszale.</u>
<u xml:id="u-54.26" who="#StanisławCzudowski">W przemyśle zbożowo-młynarskim konieczna będzie budowa w najbliższych latach elewatorów w Płońsku, Warszawie i na Podlasiu, przy równolegle rozwijanej mechanizacji magazynów Państwowych Zakładów Zbożowych i GS.</u>
<u xml:id="u-54.27" who="#StanisławCzudowski">Istnieje też problem niedostatecznego zaopatrzenia stolicy w świeże warzywa, nowalie i owoce. W dalszym ciągu udział gospodarki uspołecznionej w produkcji i dostawach tych towarów jest stanowczo za mały. Sygnalizując ten problem, jednocześnie zwracam się do Ministra Rolnictwa o decyzje inwestycyjne dotyczące podwarszawskich państwowych gospodarstw rolnych.</u>
<u xml:id="u-54.28" who="#StanisławCzudowski">Posiadamy też wspaniałą, największą w Polsce, bazę malinową w Płońsku. Przeprowadzono w ostatnich latach wiele analiz ekonomicznych, które uzasadniały celowość zorganizowania na miejscu przetwórstwa. Jest inwestor — spółdzielczość ogrodnicza. Brak jednak dotychczas ostatecznej decyzji, o którą zwracam się również do zainteresowanego ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-54.29" who="#StanisławCzudowski">Z przytoczonych względów inwestycje przemysłu rolno-spożywczego w woj. warszawskim powinny być w najbliższej 5-latce inwestycjami uprzywilejowanymi. Wymaga tego obecna niekorzystna sytuacja i specyfika potrzeb, wynikająca z obowiązków, jakie spadają na województwo w zakresie zaopatrzenia rynku województwa i stolicy kraju.</u>
<u xml:id="u-54.30" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejWerblan">Głos ma posłanka Stefania Gruszecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StefaniaGruszecka">Wysoki Sejmie! Jako przedstawicielka zakładu pracy o czterotysięcznej załodze, zatrudniającego w ogromnej większości kobiety, chcę w swoim wystąpieniu poruszyć zagadnienie zaopatrzenia rynku w mięso drobiowe i przetwory mleczarskie. Do poruszenia tych tematów zobowiązana zostałam przez wyborców ze swego okręgu oraz przez koleżanki z zakładu pracy. Jeśli do faktu występujących jeszcze braków w zaopatrzeniu w mięso i przetwory mięsne społeczeństwo odnosi się ze zrozumieniem, to brak jest tego zrozumienia w odniesieniu do aktualnie obowiązujących cen na mięso pochodzenia drobiarskiego. Słyszy się powszechne narzekania gospodyń domowych na wysokie ceny mięsa drobiarskiego. Aktualnie obowiązujące ceny tego mięsa w wysokości 54 zł za kilogram tuczonego brojlera są stanowczo za wysokie w porównaniu do chociażby cen mięsa wieprzowego i wołowego. Powoduje to w rezultacie brak zainteresowania konsumentów tym mięsem i wzmaga większy popyt na mięso pochodzenia wieprzowego i wołowego. Nasuwałoby się pytanie, czy taka sytuacja musi być, czy nie można i czy nie należy w tym względzie dokonać zmian. Otóż sądzę, że można i należy w możliwie krótkim czasie podjąć decyzję dokonania zmian, to znaczy obniżyć detaliczną cenę sprzedaży mięsa drobiowego. Do takich stwierdzeń upoważnia mnie opracowany przez specjalnie powołaną w naszym województwie komisję materiał, który pragnę obywatelowi Marszałkowi przekazać.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#StefaniaGruszecka">Z opracowanej analizy wynika, że na osiągniętą produkcję przez Zakłady Jajczarsko-Drobiarskie w I kwartale bieżącego roku w wysokości 327 ton gotowego produktu, tzn. tuszek kurczęcia, aktualnie składuje się w magazynie — chłodni 200 ton. Ustalona natomiast norma rezerwy magazynowej dla zakładu wynosi około 50 ton. Dowodzi to, że produkt w ogromnej swej większości trafia do magazynu zamiast trafić w stanie świeżym do konsumenta. Pomijam świadomie dodatkowe koszty składowania, chcę podkreślić natomiast, że przez zbyt drugie przechowywanie pogarsza się znacznie jakość gotowego produktu. Dla przykładu podaje się, że niektóre partie dostaw brojlerów w chłodni magazynuje się od 4 do 6 miesięcy, zatem na styku okresu gwarancji. W tym stanie rzeczy konsument, nawet ten chętny do kupna, nie zawsze ma możliwość zaopatrzenia się na rynku w świeży drób.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#StefaniaGruszecka">Z treści analizy oraz jej wniosków wynika wyraźnie, że daleki jest również od doskonałości obecny system organizacyjny drobiarstwa. Organizatorów jest wielu, żaden jednak nie ogarnia całości cyklu produkcyjnego.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#StefaniaGruszecka">W przypadku woj. opolskiego na ogólny koszt końcowy gotowego produktu — brojlera w sklepie składa się udział pięciu uczestników:</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#StefaniaGruszecka">1) producenta jaj wylęgowych — sektor jak dotychczas prywatny,</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#StefaniaGruszecka">2) producenta piskląt — sektor uspołeczniony,</u>
<u xml:id="u-56.6" who="#StefaniaGruszecka">3) producenta tuczonych brojlerów — spółdzielczość produkcyjna około 85% i sektor prywatny około 15%.</u>
<u xml:id="u-56.7" who="#StefaniaGruszecka">4) Zakładów Jajczarsko-Drobiarskich (sektor uspołeczniony) — które prowadzą, produkcję ubojową,</u>
<u xml:id="u-56.8" who="#StefaniaGruszecka">5) sektora uspołecznionego, który zajmuje się zbytem produktu gotowego.</u>
<u xml:id="u-56.9" who="#StefaniaGruszecka">Zatem, jak z powyższego wynika, występuje pięciu „skubiących” kieszeń konsumenta. Suma łącznych zysków „skubiących” ustala ostateczną cenę detaliczną brojlera na rynku.</u>
<u xml:id="u-56.10" who="#StefaniaGruszecka">Rozproszenie poszczególnych producentów, a co za tym idzie i kompetencji, oraz brak skoordynowanego programu wybitnie pomniejszają efektywność środków przeznaczonych na rozwój drobiarstwa.</u>
<u xml:id="u-56.11" who="#StefaniaGruszecka">Rachunek końcowy przeprowadzonej analizy wskazuje na możliwość obniżenia od zaraz ceny o 5 złotych za 1 kg brojlera bez pogorszenia wskaźników rentowności poszczególnych udziałowców, a jedynie drogą zmiany niektórych przepisów. Przewiduje się, że w wyniku zrealizowania postulowanych wniosków, o których nie wspominam ze względu na oszczędność czasu, a które są w załączonej analizie, osiągnie się około dalszych 5 złotych obniżki na jednym kilogramie, a zatem łącznie w przybliżeniu 10 złotych.</u>
<u xml:id="u-56.12" who="#StefaniaGruszecka">W tym stanie rzeczy, propozycja zespołu opracowującego analizę kształtowania się kosztów brojlerów w woj. opolskim, zmierzająca do tego, aby podporządkować cały cykl produkcyjny drobiarstwa jednemu gestorowi, jest moim zdaniem słuszna. Pozwoli to bowiem na bardziej racjonalne wykorzystanie środków, na lepszą organizacyjnie działalność gospodarczą i co najważniejsze — pozwoli osiągnąć niezbędną obniżkę kosztów — zwłaszcza surowcowych. Zgłaszam zatem wniosek, aby Ministerstwo Przemysłu Spożywcze go i Skupu poddało analizie zagadnienie potanienia produkcji drobiarskiej, gdyż dotychczasowe przesłanki organizacyjno-ekonomiczne do tego upoważniają.</u>
<u xml:id="u-56.13" who="#StefaniaGruszecka">Drugie zagadnienie, jakie chcę poruszyć w swoim wystąpieniu, to sprawa zaopatrzenia rynku w artykuły pochodzenia mleczarskiego. O ile można zgodzić się ogólnie ze stosowaniem w sprzedaży masła ścisłych rozdzielników, zależnych, sądzę, od naszych aktualnych możliwości podaży tego artykułu na rynek, to nie bardzo mogę zrozumieć występującego obecnie braku innych artykułów.</u>
<u xml:id="u-56.14" who="#StefaniaGruszecka">Artykuły nabiałowe mają pierwszoplanową pozycję w zaopatrzeniu, zwłaszcza jeżeli chodzi o rodziny wielodzietne i o niższych dochodach. Stały się artykułami na stałe niejako zastępczymi bądź uzupełniającymi inne przetwory pochodzenia zwierzęcego.</u>
<u xml:id="u-56.15" who="#StefaniaGruszecka">Dużym nieporozumieniem wydaje się fakt, iż przy stale wzrastającej ilości globalnie skupywanego mleka — rynek odczuwa brak przetworów mlecznych. Do najczęściej występujących braków wskazywanych przez wyborców należy zaliczyć takie, jak:</u>
<u xml:id="u-56.16" who="#StefaniaGruszecka">— mleka wyborowego o zawartości 3,2% tłuszczu, — maślanki (występują braki zarówno w godzinach rannych, jak i popołudniowych), — twarogów tłustych, chudych najczęściej brak w godzinach rannych, — pełnego asortymentu serów topionych, przeważnie jest nie więcej, jak jeden albo dwa gatunki, — śmietany zarówno o niskiej zawartości tłuszczu, to jest 9%, jak i 18%, której nie ma od dłuższego czasu.</u>
<u xml:id="u-56.17" who="#StefaniaGruszecka">Obok wymienionych braków asortymentowych, wiele zastrzeżeń budzi jakość produktów pochodzenia mleczarskiego. Wpływ na to ma zarówno spółdzielczość mleczarska na skutek nieprzestrzegania reżimów technologicznych, jak również pion handlu, który magazynuje te przetwory w prymitywnych warunkach, doprowadzając do przedwczesnego psucia podczas przechowywania.</u>
<u xml:id="u-56.18" who="#StefaniaGruszecka">Na zaopatrzenie rynku bezpośredni wpływ ma skup mleka od producentów. Sytuacja w tym zakresie w woj. opolskim nie jest dobra. Udział skupu mleka w produkcji globalnej w 1970 r. wyniósł 36,3%, w roku bieżącym zakłada się osiągnąć 39%. Należy poważnie wątpić, aby założenia planowe w zakresie skupu mleka w 1971 r. zostały wykonane.</u>
<u xml:id="u-56.19" who="#StefaniaGruszecka">Niewykonanie zadań w stosunku do planu na rok bieżący od początku roku wyraża się liczbą 3600 tys. litrów mleka z tendencją wzrastającą. Obok częściowych przyczyń obiektywnych, takich jak nieznaczny spadek liczby krów w województwie, do zasadniczych należy zaliczyć lokalne niedomagania organizacyjne oraz brak systematycznej intensyfikacji skupu, przez spółdzielczość mleczarską.</u>
<u xml:id="u-56.20" who="#StefaniaGruszecka">Potwierdzeniem istnienia niedomagań organizacyjnych jest fakt pozostawienia poza zasięgiem sieci skupu znacznej liczby potencjalnych dostawców mleka. Według doraźnego rozeznania jednostek terenowych spółdzielczości mleczarskiej na przełomie lat 1969/70 i 1971 nie było i nie jest objętych skupem mleka ponad 18 tys. gospodarstw, które posiadają więcej niż jedną krowę i mają nadwyżki towarowego mleka oraz warunki umożliwiające zorganizowanie odbioru tych nadwyżek.</u>
<u xml:id="u-56.21" who="#StefaniaGruszecka">Wskaźnik liczby dostawców mleka do spółdzielczości mleczarskiej w stosunku do liczby gospodarstw w woj. opolskim nie przekracza 45%, a na przykład w rejonach Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Koźlu, Prudniku i Nysie nie przekracza 35%. Najniższy wskaźnik w tym zakresie ma powiat Opole, bo nie przekracza 16%.</u>
<u xml:id="u-56.22" who="#StefaniaGruszecka">Z przedstawionych danych wynika, że rezerwy w skupie mleka są ogromne, chodzi tylko o ich szybkie uruchomienie i zagospodarowanie, gdyż rynek i konsument tego oczekują.</u>
<u xml:id="u-56.23" who="#StefaniaGruszecka">W świetle przedstawionych spraw wnoszę, aby Sejm zobowiązał odpowiednie resorty i Centralny Związek Spółdzielczości Mleczarskiej do zajęcia stanowiska w tych sprawach. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-56.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję. Analizą przekazaną przez posłankę — Prezydium Sejmu zainteresuje odpowiednie komisje, a także przekaże ją Rządowi?</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#AndrzejWerblan">Udzielam głosu posłowi Aleksandrowi Rozmiarkowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AleksanderRozmiarek">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Społeczne i gospodarcze znaczenie przygotowywanych decyzji z zakresu polityki rolnej wykracza daleko poza krąg spraw czysto agrarnych, interesujących głównie przedstawicieli rolniczego sektora gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#AleksanderRozmiarek">Rozpatrujemy dziś problemy wiążące się bezpośrednio z potrzebami całego społeczeństwa i wpływające na funkcjonowanie całej naszej gospodarki. Są to problemy nabrzmiałe, od lat budzące wiele dyskusji nie tylko w kręgach fachowych i nie tylko na wsi, lecz także w różnych środowiskach ludzi pracy zamieszkałych w miastach.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#AleksanderRozmiarek">W ostatnich dniach mieliśmy okazję obserwować reakcję opinii publicznej na kierunkowe decyzje, dotyczące polityki rolnej, podjęte wspólnie przez władze naczelne PZPR i ZSL.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#AleksanderRozmiarek">Ludzie pracy przyjęli te decyzje z satysfakcją i zadowoleniem, ponieważ znaleźli w nich zapowiedź zdecydowanego działania na rzecz poprawy zaopatrzenia rynku w produkty żywnościowe.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#AleksanderRozmiarek">Z uznaniem spotkało się dążenie do oparcia polityki rolnej na zdrowych zasadach ekonomicznych, które będą zastępować zdeaktualizowane już instrumenty administracyjnego stymulowania wzrostu produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#AleksanderRozmiarek">Jesteśmy przekonani, że działania Rządu zmierzające do konsekwentnej realizacji kierunkowych postanowień władz naczelnych PZPR i ZSL będą podstawowym czynnikiem produkcyjnej społecznej aktywizacji wsi.</u>
<u xml:id="u-58.6" who="#AleksanderRozmiarek">Nowe założenia polityki rolnej są słuszne i sprawiedliwe ze społecznego punktu widzenia, są korzystne ekonomicznie, a także - co warto szczególnie podkreślić — są istotnym krokiem naprzód w realizacji zadań socjalistycznej przebudowy struktury społeczno-gospodarczej naszego kraju. Uważamy, że zacieranie różnic w materialno-kulturalnym standardzie życia poszczególnych warstw społecznych stanowi jedno z naczelnych zadań, od których zależy harmonijny rozwój budownictwa socjalistycznego w naszej ojczyźnie.</u>
<u xml:id="u-58.7" who="#AleksanderRozmiarek">Złożony charakter współczesnej gospodarki rozwiniętego państwa wzmacnia współzależność między poszczególnymi działami gospodarki. Korzyści rolnictwa są zarazem korzyściami całej gospodarki narodowej, całego społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-58.8" who="#AleksanderRozmiarek">Powinniśmy jednak dostrzegać, że mamy tu do czynienia nie tylko ze współzależnością aktualnych i przyszłych korzyści, ale także ze współzależnością aktualnych i przyszłych obowiązków. Obowiązki wynikające z obiektywnej potrzeby rozwoju i unowocześniania rolnictwa spoczywają nie tylko na samych rolnikach i wyspecjalizowanych służbach rolnych, lecz w równej mierze dotyczą sfery produkcji i sfery usług.</u>
<u xml:id="u-58.9" who="#AleksanderRozmiarek">Stronnictwo Demokratyczne ocenia założenia polityki rolnej zarówno pod kątem bezspornych korzyści społeczno-gospodarczych, jak i pod kątem odpowiedzialnych zadań, które powinny być realizowane dla zapewnienia warunków dynamicznego rozwoju i awansu polskiego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-58.10" who="#AleksanderRozmiarek">Mowa tu o dwu podstawowych płaszczyznach zadań.</u>
<u xml:id="u-58.11" who="#AleksanderRozmiarek">Po pierwsze — uważamy, że rozwój produkcji rolnej będzie wynikał nie tylko z korzystniejszych rozwiązań ekonomicznych i organizacyjnych i nie tylko ze wzmożonego trudu samych rolników, ale w ogromnej mierze zależeć będzie od coraz lepszego zaopatrzenia gospodarstw w nowoczesny sprzęt, narzędzia, materiały i części zamienne, od prawidłowej organizacji transportu, skupu i handlu, a wreszcie od szerokiego rozwoju różnego rodzaju usług, które pozwolą rolnikom zaoszczędzić czas, często dotąd marnotrawiony na wykonywanie czynności nie mających nic wspólnego z gospodarką rolną.</u>
<u xml:id="u-58.12" who="#AleksanderRozmiarek">Po drugie — jesteśmy zdania, że rozwój produkcji rolnej przyspieszy pożądany awans cywilizacyjno-kulturalny wsi. Na tej płaszczyźnie trzeba w porę dostrzegać i przewidywać powstawanie zwiększonych ilościowo i nowych jakościowo potrzeb. Potrzeby te wiązać się będą z elektryfikacją i mechanizacją gospodarstw, z dążeniem do rozwoju budownictwa, z naciskiem na rozwój podstawowych elementów komunalnej infrastruktury, jak np. wodociągi, gazyfikacja, drogi i inne. Dalej — można przewidywać rychły wzrost zapotrzebowania na takie dobra trwałego użytku, jak lodówki, telewizory czy nawet samochody. Wynikiem przyspieszonego awansu cywilizacyjno-kulturalnego wsi będzie też wzrost potrzeb w dziedzinie opieki zdrowotnej, oświaty, kultury i wypoczynku.</u>
<u xml:id="u-58.13" who="#AleksanderRozmiarek">Stronnictwo Demokratyczne, w którego imieniu przemawiam, widzi szczególnie pilną potrzebę rozwijania różnego rodzaju usług dla wsi. Niedostatek tych usług już dzisiaj stanowi istotną przeszkodę w podnoszeniu produktywności gospodarstw rolnych, w unowocześnianiu polskiego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-58.14" who="#AleksanderRozmiarek">Do pierwszoplanowych zadań należy zaliczyć zorganizowanie sprawnego zaplecza remontowo-technicznego. Od tego zależeć będzie pełne wykorzystanie parku maszynowego kółek rolniczych, gospodarstw indywidualnych, spółdzielczych i państwowych. Zaniepokojenie budzić musi fakt, że przy istniejącym deficycie zmechanizowanego sprzętu oraz środków transportu, posiadany potencjał nie jest w pełni wykorzystany — często z powodu złej organizacji pracy w punktach usługowych, z braku części zamiennych i z innych przyczyn, które możemy i powinniśmy jak najrychlej usuwać. Prawidłowa organizacja tych usług i stworzenie im należytych warunków rozwoju zasługują na kompleksową analizę, której dokonanie trzeba będzie powierzyć zespołowi ekspertów. Wynikające z tej analizy wnioski mogłyby stać się — po dyskusji w komisjach sejmowych — cennym materiałem dla zainteresowanych resortów.</u>
<u xml:id="u-58.15" who="#AleksanderRozmiarek">Równie istotne znaczenie ma zaspokojenie potrzeb wsi w zakresie usług budowlano-remontowych. Niewystarczający potencjał tych usług połączony z deficytem niektórych materiałów zmusza obecnie rolników do szukania rozwiązań nieraz nielegalnych, a więc szkodliwych dla gospodarki narodowej jako całości, bądź też prowadzi do dekapitalizacji budynków wiejskich i sztucznego osłabienia tempa budowy obiektów dostosowanych do współczesnych potrzeb wsi. W rozwiązaniu tego zagadnienia, rzutującego na poziom produkcji rolniczej oraz na odpływ młodzieży wiejskiej do miast, poważną rolę mogłoby odegrać rzemiosło indywidualne. Spodziewamy się, że niedawne powołanie przez Prezesa Rady Ministrów komisji do opracowania założeń i warunków rozwoju działalności rzemiosła i pozostałych dziedzin nieuspołecznionej drobnej wytwórczości przyczyni się do zahamowania tendencji spadkowych w tej dziedzinie usług, pozwalając pełniej zaspokajać budowlano-remontowe potrzeby rolnictwa oraz potrzeby różnego typu placówek działających na wsi - a więc na przykład szkół, przedszkoli, ośrodków zdrowia i innych.</u>
<u xml:id="u-58.16" who="#AleksanderRozmiarek">Konieczność zwiększenia potencjału usługowego na wsi nabiera szczególnej wagi w obliczu perspektywy przyspieszonej mechanizacji gospodarstw i zwiększonego popytu ludności wiejskiej na sprzęt zmechanizowany. Przed Rządem stoi obecnie zadanie uwzględnienia w założeniach planu gospodarczego zwiększonego zapotrzebowania na naprawy i konserwację zmechanizowanych urządzeń gospodarstwa domowego, pojazdów oraz innego sprzętu trwałego użytkowania, który — jak można przewidywać — będzie coraz częściej spotykany w rodzinach rolników w wyniku wzrostu zdolności nabywczej ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-58.17" who="#AleksanderRozmiarek">W zaspokajaniu usługowych potrzeb wsi znacznie wzrasta zakres zadań spółdzielczości pracy, spółdzielczości rzemieślniczej, a także rzemieślników indywidualnych. Rozwój spółdzielczych form działa rzemiosła sprzyjać będzie lepszemu niż dotychczas wypełnianiu zadań usługowych w regionach rolniczych.</u>
<u xml:id="u-58.18" who="#AleksanderRozmiarek">Rozważenia, naszym zdaniem, wymaga sprawa organizacyjnego ujęcia i podnoszenia kwalifikacji sporej grupy osób trudniących się świadczeniem usług rzemieślniczych na wsi — poza swoją pracą w innych jednostkach gospodarki, względnie poza pracą w swym gospodarstwie rolnym.</u>
<u xml:id="u-58.19" who="#AleksanderRozmiarek">Problem usług dla wsi dotyczy także sprawy opracowania długofalowej koncepcji rozwoju usług komunalnych, obejmujących szeroki zakres problemów — począwszy od nabrzmiałych spraw komunikacji i łączności, skończywszy zaś na zaopatrzeniu w gaz i wodę.</u>
<u xml:id="u-58.20" who="#AleksanderRozmiarek">Wydaje się, że Rząd powinien pod możliwie niezwłocznie energiczne kroki, których celem byłoby eliminowanie przerostów biurokratycznych i ograniczanie do niezbędnego minimum kontaktów rolników z organami administracji.</u>
<u xml:id="u-58.21" who="#AleksanderRozmiarek">Należy wyciągnąć wnioski z faktu, że rolnicy skarżą się powszechnie na nadmierne straty czasu powodowane m.in. przez administrację, przez aparat kontraktacji i skupu oraz niektóre placówki służby rolnej. Usprawnienie organizacyjne i redukcja przerostów administracji na wsi może być źródłem podwójnych oszczędności - z jednej strony daje zysk, jeśli chodzi o czas, który rolnicy przeznaczą na potrzeby swych gospodarstw, z drugiej zaś strony obniża koszty utrzymywania rozbudowanego aparatu, pozwalając przeznaczyć te same środki na etaty związane bezpośrednio z rozwojem produkcji rolnej i zaspokojenia potrzeb ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-58.22" who="#AleksanderRozmiarek">Zwiększone zadania w realizacji zamierzeń rozwoju rolnictwa przypadają również radnym i członkom komisji rad narodowych różnych szczebli. Wypracowanie i utrwalenie nowego stylu pracy rad narodowych musi stać się wspólną sprawą partyjnych i bezpartyjnych rolników i przedstawicieli inteligencji pracującej na wsi. Interes gospodarczy i społeczny wymaga od rad narodowych realistycznego spojrzenia i przemyślanej, rozumnej polityki widzącej; dzisiejsze i jutrzejsze potrzeby wsi.</u>
<u xml:id="u-58.23" who="#AleksanderRozmiarek">Podjęcie kompleksu zadań związanych z podnoszeniem cywilizacyjno-technicznego poziomu rolnictwa otwiera perspektywę wzrostu potrzeb niematerialnych i aspiracji ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-58.24" who="#AleksanderRozmiarek">Już obecnie trzeba dostrzegać konieczność zabezpieczenia możliwości kształcenia coraz liczniejszych rzesz młodzieży wiejskiej, przy jednoczesnym dostosowaniu sieci szkolnej do rzeczywistych, aktualnych potrzeb rolnictwa. Stoimy tu w obliczu złożonego kompleksu problemów obejmujących zarówno najpilniejsze potrzeby inwestycyjne, konieczność dostatecznie wczesnego kształcenia kadry pedagogicznej, zharmonizowania programów nauczania szkół rolniczych z wymogami praktyki, ułatwienie dostępu młodzieży rolniczej do szkół średnich i wyższych oraz wiele innych zagadnień, od których na dłuższą metę zależy nowoczesność naszego rolnictwa. Mamy nadzieję, że problemy te zostaną uwzględnione w pracach komisji ekspertów, rozważającej obecnie potrzeby i kierunki rozwoju oświaty w Polsce. Również i Stronnictwo Demokratyczne będzie ze swej strony podejmować problematykę ilościowego i jakościowego rozwoju szkolnictwa na wsi.</u>
<u xml:id="u-58.25" who="#AleksanderRozmiarek">Wyprzedzając jednak wyniki szczegółowych analiz, pragnę wskazać między innymi na takt istnienia znacznych dysproporcji i zaniedbań w rozmieszczeniu szkół zawodowych i licealnych. Na 748 małych miast, których istotną funkcją jest obsługiwanie potrzeb rolniczego zaplecza, prawie połowa nie posiada jeszcze szkół zawodowych, a ponad 40% nie ma szkół licealnych ogólnokształcących. Podobna sytuacja panuje w dziedzinie nasycenia regionów rolniczych placówkami kulturalnymi.</u>
<u xml:id="u-58.26" who="#AleksanderRozmiarek">Uzasadniony wydaje się więc postulat popracowania programu stopniowej likwidacji dysproporcji obniżających szanse startu młodzieży wiejskiej. W programie tym należy rozważyć możliwości zabezpieczenia przynajmniej tymczasowych rozwiązań, na przykład poprzez usprawnienie połączeń komunikacyjnych lub zorganizowanie form dowozu młodzieży wiejskiej autobusami do szkół obsługujących rejony rolnicze.</u>
<u xml:id="u-58.27" who="#AleksanderRozmiarek">Równie skomplikowane problemy otwiera doniosła zapowiedź wprowadzenia uspołecznionej służby zdrowia na wsi. Należy się liczyć z faktem stopniowego wzrostu zapotrzebowania ludności wiejskiej na usługi medyczne. Stwarza to już teraz potrzebę podjęcia prac nad przygotowaniem planu kształcenia kadry lekarzy i pielęgniarek, nad opracowaniem programu rozwoju sieci otwartej i zamkniętej służby zdrowia, budowy aptek i zabezpieczenia mieszkań dla lekarzy.</u>
<u xml:id="u-58.28" who="#AleksanderRozmiarek">Specyficzny charakter sektora rolniczego, który cechuje się znacznym rozproszeniem terytorialnym ludności, stawia na porządku dziennym sprawę małych miast. Aktywizacja małych ośrodków miejskich, polegająca m.in. na wyposażeniu ich w zespół podstawowych instytucji i placówek zaspokajających materialne i niematerialne potrzeby rolniczego zaplecza, stanowi w warunkach naszego kraju rozwiązanie stosunkowo najefektywniejsze z ekonomicznego punktu widzenia, a przy tym pozwalające sprostać narastającym potrzebom ludności wiejskiej.</u>
<u xml:id="u-58.29" who="#AleksanderRozmiarek">Zespół przedsięwzięć służących przyspieszeniu wzrostu produkcji rolnej przedstawiony Wysokiej Izbie przez obywatela Ministra Rolnictwa będzie pociągał za sobą umacnianie gospodarczych i kulturalnych funkcji małych ośrodków miejskich. Powinno temu towarzyszyć skierowanie niezbędnych środków — w famach Funduszu Aktywizacji Małych Miast — na doinwestowanie tych potrzeb, od których zależeć będzie bezpośrednio m.in. wzrost produkcji rolnej i poprawa sytuacji bytowej ludności.</u>
<u xml:id="u-58.30" who="#AleksanderRozmiarek">Rozważenia wymaga przede wszystkim zabezpieczenie bazy lokalowej dla ośrodków usługowych, które ze względu na rentowność powinny obsługiwać większe zespoły wsi, dalej — tworzenie zaplecza dla usług socjalnych, rekreacyjnych i kulturalnych, a wreszcie przygotowanie mieszkań dla fachowców obsługujących rolnicze zaplecze produkcyjne. Są to, rzecz jasna, tylko przykładowo wybrane zadania związane z aktywizacją małych miast.</u>
<u xml:id="u-58.31" who="#AleksanderRozmiarek">Całokształt problemu małych miast, którym Stronnictwo Demokratyczne od dawna się zajmuje, wymaga ponownego przeanalizowania w świetle nowych przedsięwzięć zmierzających do przyspieszenia wzrostu produkcji rolnej. Zagadnienie to powinno być uwzględnione w przygotowanych założeniach planu na lata 1972–1975.</u>
<u xml:id="u-58.32" who="#AleksanderRozmiarek">Wysoki Sejmie! Podejmowane obecnie przedsięwzięcia dotyczące rozwoju rolnictwa stawiają nas w obliczu niełatwych zadań, ale i niemałych korzyści społeczno-gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-58.33" who="#AleksanderRozmiarek">Zamierzenia dotyczące polityki rolnej i otwierające się w ich wyniku nowe perspektywy stanowią dla nas, posłów Stronnictwa Demokratycznego, potwierdzenie słuszności drogi, na którą wkroczył w ostatnich miesiącach nasz kraj. Przedsięwzięcia Rządu dobrze służyć będą przełamywaniu nawyków wytworzonych w latach, gdy niejednokrotnie przyznawano priorytet metodom administracyjnym przed metodami politycznego oddziaływania i przed działaniem bodźców ekonomicznych. W koncepcjach dotyczących polityki rolnej widzimy zespolenie troski o szybki rozwój gospodarki z nadrzędnym zadaniem zaspokajania potrzeb ludności miast i wsi, widzimy w nich przejaw zdecydowanej woli przyspieszenia socjalistycznych przeobrażeń naszej ojczyzn.</u>
<u xml:id="u-58.34" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#AndrzejWerblan">Udzielam głosu posłowi Stanisławowi Gucwie.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#StanisławGucwa">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Zabierając głos w imieniu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego pragnę podkreślić doniosłe znaczenie podjętych w dniu 14 kwietnia 1971 r. wspólnie z Polską Zjednoczoną Partią Robotniczą decyzji politycznych i ekonomicznych. Decyzje te określają zadania w rolnictwie oraz ekonomiczne i społeczne warunki jego rozwoju. Kompleksowy ich charakter zapewnia uzyskanie dobrych rezultatów. Znosimy uciążliwy system dostaw obowiązkowych, który utracił swój ekonomiczny cel. Stał się on w ostatnich latach hamulcem we wprowadzaniu postępowego i efektywnego systemu produkcji rolnej. System ten obciążony nadmierną progresją, powodował tendencję do rozdrabniania gospodarstw, a niekiedy porzucania części ziemi. Wprowadzamy w szerszym zakresie ekonomiczne instrumenty działania. Przywróciliśmy prawidłowe relacje cen między produkcją roślinną i zwierzęcą. Ograniczamy nadmierną działalność administracyjną w aparacie skupu i kontraktacji, która powodowała ogromne marnotrawstwo ludzkiego czasu i spadek inicjatywy.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#StanisławGucwa">Jako podstawową zasadę przyjęliśmy zabezpieczenie opłacalności produkcji rolniczej. Rozumiemy przy tym, że musi być ona wsparta dostawami środków produkcji. Skala i struktura tych dostaw powinny być dostosowane do potrzeb przyspieszonej intensyfikacji produkcji rolnej, do jej modernizacji i wprowadzania postępu społeczno-materialnego w życiu wsi.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#StanisławGucwa">Dużą wagę przywiązujemy do pełnego wykorzystania społecznych czynników rozwoju rolnictwa, a zwłaszcza umacniania samorządu wiejsko-rolniczego i form demokracji socjalistycznej.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#StanisławGucwa">Będziemy aktywniej rozwijać uspołecznione stosunki w rolnictwie, zwiększać socjalistyczną bazę materialną i coraz szerzej integrować drobnotowarowe rolnictwo z socjalistyczną gospodarką. Wszystkie te decyzję uwzględniają racjonalne wnioski i opinie zgłaszane przez rolników od dłuższego czasu. Podjęte postanowienia nie dotyczą interesów jednej tylko klasy społecznej. Stanowią one integralną część całokształtu naszej polityki gospodarczej i społecznej, są konsekwencją decyzji wcześniej podjętych przez kierownictwo partii politycznych i Rządu. Wynikają z jedności systemu gospodarczego i społeczno-politycznego naszego kraju i wspólnoty interesów ekonomicznych miasta i wsi.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#StanisławGucwa">Postanowienia te wpłyną niewątpliwie na wzrost materialnego zainteresowania rolników rozwojem produkcji. Stworzą nowe możliwości finansowania bieżących nakładów na produkcję oraz inwestycji rolnych. Przyczynią się do lepszego dostosowania produkcji do warunków przyrodniczych i ekonomicznych, pełniejszego wykorzystania rezerw; siły roboczej, ziemi oraz trwałych i obrotowych środków produkcji. Oczekujemy, że tak jak w przeszłości ziemia będzie szanowana, że dbałość o jej najlepsze wykorzystanie będzie najważniejszym obowiązkiem chłopów. Jej zagospodarowanie stanie się źródłem korzyści i satysfakcji zawodowej rolników.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#StanisławGucwa">Wymienione czynniki oddziaływać będą na wzrost towarowości produkcji rolniczej, na lepsze dostosowanie struktury produkcji do potrzeb społeczeństwa. Oznacza to przede wszystkim przyspieszenie produkcji artykułów pochodzenia zwierzęcego, warzyw i owoców. Pozwoli to na usunięcie powstałych w ostatnich latach dysproporcji pomiędzy wzrastającym popytem ludności w szczególności na mięso i jego wyroby, na wyroby mleczarskie oraz inne produkty a rozwojem ich produkcji. Powstaną również korzystne warunki do rozwoju specjalizacji produkcji i zwiększenia jej skali w znacznej liczbie indywidualnych gospodarstw rolnych. Wielce przydatnym środkiem w tym zakresie może być wieloletnia kontraktacja, oparta na ściślejszej kooperacji ekonomicznej między gospodarstwami a przedsiębiorstwami przemysłowymi i instytucjami kontraktującymi.</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#StanisławGucwa">Poprawa ekonomicznych i materialno-technicznych warunków rozwoju produkcji rolniczej ma doniosłe znaczenie ogólnogospodarcze. Daje ono gwarancję zapewnienia dostatecznej podaży artykułów żywnościowych zarówno pod względem ilościowym, jak i asortymentowym.</u>
<u xml:id="u-60.7" who="#StanisławGucwa">Uwzględniając przyrost liczby ludności oraz niezbędny wzrost spożycia artykułów żywnościowych w przeliczeniu na jedną osobę, wartość rynkowa dostaw tych artykułów w 1975 roku powinna się powiększyć o 28 do 30% w porównaniu do roku 1970. Oznacza to, że w 1975 roku w porównaniu do 1970 roku wartość rynkowych dostaw artykułów żywnościowych, liczonych w cenach detalicznych 1971 roku, powinna być wyższa o 55 do 60 mld zł. Wymagać to będzie znacznego zwiększenia skupu artykułów rolnych, a zwielokrotnienia skupu niektórych artykułów pochodzenia zwierzęcego. Przewiduje się zwiększenie skupu zbóż o około 2 mln ton, ziemniaków o 1,5 mln ton, warzyw i owoców o około 500 tys. ton, żywca zwierząt rzeźnych o około 600 tys. ton, mleka o 1400 mln do 1 500 mln litrów. Będzie to znacznie wyższe tempo wzrostu produkcji towarowej niż w latach 1966–1970.</u>
<u xml:id="u-60.8" who="#StanisławGucwa">W związku z tym musi być wzmocniona funkcja kontraktacji dla zabezpieczenia potrzebnych ilości produktów rolnych na zaopatrzenie ludności naszego kraju oraz na eksport. Trzeba więc wzmocnić system kontraktacji środkami ekonomicznymi i działaniem organizacyjnym oraz szeroko wyjaśnić rolnikom konieczność zwiększenia zadań kontraktacyjnych.</u>
<u xml:id="u-60.9" who="#StanisławGucwa">Realizacja tych zobowiązań określać będzie doniosły wkład rolnictwa, przemysłu rolno-spożywczego oraz instytucji i przedsiębiorstw obsługi rolnictwa w rozwój gospodarczy kraju i poprawy sytuacji materialnej ludności. Stanowić to będzie zarazem miarę efektywności dodatkowych środków skierowanych na rozwój rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-60.10" who="#StanisławGucwa">Należy mieć na uwadze, że w obsłudze produkcyjnych potrzeb rolnictwa, w handlu rolnym i przetwórstwie rolno-spożywczym jest zatrudnionych około 18% ogólnej liczby osób zatrudnionych w gospodarce uspołecznionej. Modernizacja i technizacja rolnictwa stwarza nowe możliwości zatrudniania w pozarolniczych działach gospodarki narodowej. Stwarza ona również stale rozwijający się rynek zbytu na artykuły przemysłowe i usługi.</u>
<u xml:id="u-60.11" who="#StanisławGucwa">Rozwój produkcji rolnej w potrzebnych rozmiarach nie tylko pozwala na zaspokajanie żywotnych potrzeb materialnych całego społeczeństwa, ale także rozszerza krajową bazę surowcową przemysłu i jest ważnym czynnikiem równowagi bilansu handlu zagranicznego. Znaczenie eksportu rolnego może być jeszcze większe, gdy potrafimy lepiej dostosowywać nasze możliwości produkcyjne do kształtującego się popytu na rynkach zagranicznych. Przy umiejętnej polityce rolnej elastyczność produkcyjna naszego rolnictwa może być duża.</u>
<u xml:id="u-60.12" who="#StanisławGucwa">Słusznie w czasie dzisiejszej debaty podkreślano, że dokonane wcześniej regulacje cenowe, jak i całokształt środków uwzględnionych we wspólnych „Wytycznych” Biura Politycznego Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i Prezydium Naczelnego Komitetu Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, są niewątpliwie korzystne dla ludności rolniczej. Pozytywnymi skutkami tych decyzji objętych zostanie ponad 3 mln gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-60.13" who="#StanisławGucwa">Dla zapewnienia skuteczności podjętych decyzji w sprawie przyspieszenia rozwoju rolnictwa konieczne jest współdziałanie rad narodowych, spółdzielczości wiejskiej, kółek rolniczych i służby rolnej. Od tych instytucji i organizacji oczekujemy zmiany metod i stylu pracy w kierunku zwiększenia współdziałania z ludnością rolniczą — we wszystkich inicjatywach i przedsięwzięciach służących wzmocnieniu tempa wzrostu produkcji.</u>
<u xml:id="u-60.14" who="#StanisławGucwa">W naszym kraju występuje coraz silniej zjawisko dużego zróżnicowania dynamiki przyrostu produkcji rolnej, efektywności stosowanych środków produkcji i przychodów z rolnictwa w przeliczeniu na zatrudnionego i na 1 rodzinę.</u>
<u xml:id="u-60.15" who="#StanisławGucwa">Przychody z produkcji rolnej wahają się w poszczególnych powiatach w przeliczeniu na rodzinę od około 20 tys. zł do ponad 70 tys. zł rocznie, co jest związane przede wszystkim ze strukturą gospodarstw, jakością gleby, a także z poziomem intensyfikacji tych gospodarstw i charakterem ich produkcji. Sytuacja ta stwarza skomplikowane problemy społeczno-ekonomiczne w rozwoju wsi. Dlatego pilną sprawą jest przystąpienie w naszym kraju do opracowania regionalnych planów rozwoju wsi i rolnictwa w ramach wspólnych wytycznych PZPR i ZSL.</u>
<u xml:id="u-60.16" who="#StanisławGucwa">Twórczym rozwinięciem dotychczasowego systemu polityki rolnej jest jej skojarzenie z polityką społeczną w stosunku do ludności wiejskiej. Najbardziej ewidentnym tego wyrazem jest zapowiedź objęcia ubezpieczeniami zdrowotnymi rolników indywidualnych. Stanowi to wyraz społecznego uznania pracy indywidualnych producentów rolnych oraz uwzględnienia w systemie polityki rolnej zarówno jej strony produkcyjnej, jak i społecznej.</u>
<u xml:id="u-60.17" who="#StanisławGucwa">Równoczesne rozwijanie postępu rolniczego i socjalnego wsi — niewątpliwie przyczyni się do wzrostu efektywności polityki rolnej, do pełniejszego wyzyskania społecznych czynników rozwoju rolnictwa i zmniejszenia odpływu ze wsi najbardziej aktywnych grup ludności.</u>
<u xml:id="u-60.18" who="#StanisławGucwa">W następnym okresie należy rozważyć problem świadczeń emerytalnych, których znaczenie w polityce rolnej może być bardzo duże. Świadczenia te będą stwarzać większą atrakcyjność zawodu rolnika, zwłaszcza dla młodzieży.</u>
<u xml:id="u-60.19" who="#StanisławGucwa">Podjęcie decyzji politycznych w tak istotnych dla rolnictwa sprawach stanowi krok ważny. Jednak pełna skuteczność tych decyzji w poważnej mierze zależeć będzie od naszej umiejętności ich zrealizowania. Tej sprawie było poświęcone ostatnie Plenum NK ZSL. Pragnę zapewnić Wysoką Izbę, że Stronnictwo nasze nie będzie szczędzić wysiłków, aby te decyzje, podjęte dla rolnictwa — w interesie całego narodu, były jak najpełniej i w sposób najbardziej właściwy realizowane, by przyniosły oczekiwane rezultaty.</u>
<u xml:id="u-60.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-60.21" who="#StanisławGucwa">Dlatego trzeba stale analizować skuteczność naszego działania w poszczególnych regionach kraju.</u>
<u xml:id="u-60.22" who="#StanisławGucwa">Dlaczego w jednych powiatach stosowane środki i przedsięwzięte rozwiązania przynoszą przewidywany wzrost produkcji, a w innych nie? Musimy mieć na uwadze, że ciągły proces rozwoju gospodarczego narzuca konieczność stałego dostosowywania polityki rolnej do zmieniających się warunków oraz ciągłego doskonalenia metod realizacji. Trzeba stale wykrywać nowe rezerwy, które ujawniają się wraz ze zmianami w procesach technologicznych i wprowadzaniu nowych środków materialnych. Stałe doskonalenie polityki rolnej ma szczególną wagę w naszym kraju, w którym istnieje 3,5 mln gospodarstw drobnotowarowych, będących na różnym poziomie rozwoju oraz kilka tysięcy gospodarstw socjalistycznych, z których część musi przejmować nowe areały źle dotąd wykorzystywanej ziemi i stosować zróżnicowane sposoby ich zagospodarowania.</u>
<u xml:id="u-60.23" who="#StanisławGucwa">Trzeba włączyć wszystkie instytucje, organizacje i przedsiębiorstwa działające w sferze obsługi rolnictwa do realizacji tych zadań. Każda z nich musi mieć własny program doskonalenia swojej działalności wspomagającej rozwój rolnictwa. Od ich twórczego wkładu zależeć będzie treść społeczno-gospodarcza i polityczne rezultaty naszej polityki rolnej.</u>
<u xml:id="u-60.24" who="#StanisławGucwa">Doświadczenie uczy, że podstawowym warunkiem procesu doskonalenia polityki rolnej jest wykorzystywanie doświadczeń i opinii oraz inicjatyw rolników, robotników rolnych oraz pracowników inżynieryjnych i administracji rolnictwa. Budując nowe koncepcje czy nowe rozwiązania, musimy zawsze dokonywać świadomego wyboru spośród różnych alternatyw. Należy zawsze uwzględniać szeroką, kompetentną opinię, przewidywać społeczne i ekonomiczne skutki, jakie wywoła podjęta decyzja. Wtedy trafność i dojrzałość przyjętych rozwiązań będzie większa. Podkreślenie tych prawd przy rozważaniu problemów rolnictwa, wydaje się potrzebne.</u>
<u xml:id="u-60.25" who="#StanisławGucwa">Pracując nad planem rozwoju gospodarki narodowej na lata 1972–1975 trzeba zarówno w planie centralnym, jak i terenowym twórczo rozwinąć wszystkie kierunkowe decyzje zawarte w omawianych „Wytycznych”. Generalne założenia planu 4-letniego, określone przez Biuro Polityczne Komitetu Centralnego PZPR, a mianowicie:</u>
<u xml:id="u-60.26" who="#StanisławGucwa">— zapewnienie społecznie odczuwalnej poprawy warunków życiowych ludności pracującej,</u>
<u xml:id="u-60.27" who="#StanisławGucwa">— zapewnienie racjonalnego wykorzystania najwyższego po wojnie przyrostu ludności wchodzącej w wiek zdolności do pracy,</u>
<u xml:id="u-60.28" who="#StanisławGucwa">— przyspieszenie dynamiki wzrostu gospodarczego kraju przy zapewnieniu bardziej harmonijnego rozwoju i modernizacji wszystkich dziedzin gospodarki — wymagać będą maksymalnego wkładu rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-60.29" who="#StanisławGucwa">Dlatego też tak istotne jest zapewnienie rolnictwu niezbędnych warunków do wywiązania się z tych zadań. Resorty dostarczające przemysłowe środki produkcji dla rolników powinny podjąć wysiłek na miarę tych zadań, jakie obie partie postawiły przed rolnictwem. Nie można zmodernizować procesów wytwórczych w rolnictwie ani przeprowadzić jego rekonstrukcji bez szerokiego dopływu nowoczesnej techniki oraz dostatecznej ilości materiałów służących potrzebom budownictwa na wsi. Świadomość tego faktu musi znaleźć odbicie w szczegółowych programach zainteresowanych ministerstw.</u>
<u xml:id="u-60.30" who="#StanisławGucwa">Z realizacją tych generalnych założeń i poprawą warunków rozwoju rolnictwa wiąże się sprawa ekonomicznej aktywizacji małych miast i obszarów wiejskich. Współcześnie wyniki produkcyjne poszczególnych gospodarstw rolnych w rosnącym stopniu uzależnione są od warunków zewnętrznych, od stanu infrastruktury technicznej obszarów wiejskich, od stopnia rozwoju usług produkcyjno-rolniczych, od zaawansowania dywersyfikacji ekonomicznej poszczególnych rejonów i mikrorejonów.</u>
<u xml:id="u-60.31" who="#StanisławGucwa">W naszym systemie ekonomicznym występuje szereg źródeł finansowania aktywizacji obszarów wiejskich. Są to środki kumulowane na rachunku Funduszu Rozwoju Rolnictwa, środki funduszu gromadzkiego, funduszu aktywizacji małych miast, środki wiejskich organizacji społeczno-gospodarczych oraz środki mobilizowane w trybie czynów społecznych ludności wiejskiej. Wydaje się, że w opracowywanych wieloletnich planach terenowych, a zwłaszcza w planach powiatowych i gromadzkich powinna być zawarta koncepcja najbardziej racjonalnego, skoordynowanego wykorzystania tych środków, koncepcja odpowiadająca najbardziej istotnym potrzebom danego rejonu, a równocześnie zapewniająca maksymalny wzrost jego wkładu w rozwój gospodarczy kraju.</u>
<u xml:id="u-60.32" who="#StanisławGucwa">Często majątek trwały różnych placówek usługowych i przedsiębiorstw wykorzystywany w nieznacznym tylko stopniu. Jest to szczególnie istotne w powiatach o słabym stanie uprzemysłowienia, o małym odsetku ludności miejskiej? A przecież tego rodzaju powiatów jest ponad 130 w kraju. Szczególnie wielkie zadania w aktywizacji ekonomicznej tych powiatów przypadają spółdzielczości wiejskiej, kółkom rolniczym, POM oraz państwowemu przemysłowi terenowemu.</u>
<u xml:id="u-60.33" who="#StanisławGucwa">Problem aktywizacji ekonomicznej obszarów wiejskich wiąże się ściśle z realizacją wyzyskania rezerw siły roboczej, miejscowych surowców, ze stworzeniem dodatkowych czynników intensyfikacji produkcji rolniczej oraz ze wzrostem masy artykułów rynkowych i usługowych. Jest to problem pozornie tylko drobny. Rozpatrywany jednak w skali kraju stanowi wielką rezerwę wzrostu społeczno-gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-60.34" who="#StanisławGucwa">Doniosłym zadaniem, które powinno być przygotowane w omawianym okresie — jest też sprawa lepszego przygotowania młodzieży do - zawodu rolniczego. W tej sprawie należy wykorzystywać najbardziej aktualne doświadczenia bratnich krajów socjalistycznych i opinię naszych działaczy oraz samej młodzieży. Trzeba pamiętać, że młodzież, którą wykształcimy, będzie pracowała w rolnictwie po 2000 roku, a wtedy niewiele pozostanie z dzisiejszych tradycyjnych pojęć i systemów organizowania produkcji rolnej.</u>
<u xml:id="u-60.35" who="#StanisławGucwa">Powinniśmy mieć gospodarstwa, które będą przyszłościowym modelem wytwarzania produktów rolnych. Potrzebna jest rzetelna wiedza, wyobraźnia i umiejętność kojarzenia elementów, które niesie ze sobą rewolucja w biologii i naukach technicznych, z realiami, które określać będą warunki naszego kraju. Polska nauka rolnicza powinna w tej sprawie stawić propozycje i wnioski.</u>
<u xml:id="u-60.36" who="#StanisławGucwa">Wysoki Sejmie! Problemy określone w „Wytycznych” w sprawie rozwoju rolnictwa będą przedmiotem dyskusji sejmowej nad konkretnymi projektami aktów prawnych - mówił dziś o tym tow. Minister Okuniewski. Stworzy to możliwości, bardziej szczegółowego rozważenia wielu zagadnień. Już dziś jednak można stwierdzić, że „Wytyczne” wywołały nader żywy oddźwięk wśród ludności rolniczej, że stały się one silnym impulsem dla wzrostu zawodowej i społecznej aktywizacji, dla poprawy gospodarowania majątkiem społecznym i ożywienia działalności społeczno-gospodarczych organizacji wiejskich.</u>
<u xml:id="u-60.37" who="#StanisławGucwa">Obecnie najczęściej powtarzanym powiedzeniem na zebraniach wiejskich jest: „nie zawiedziemy władzy ludowej”, „zapewnimy żywność dla naszego kraju”. Można więc stwierdzić, że podjętymi decyzjami stwarzamy dobry klimat dla powszechnej twórczej inicjatywy produkcyjnej i dla rozwoju demokracji socjalistycznej oraz umocnienia planowych powiązań indywidualnej gospodarki chłopskiej z całością uspołecznionej gospodarki narodowej.</u>
<u xml:id="u-60.38" who="#StanisławGucwa">Decyzjami tymi tworzymy społeczno-ekonomiczne podstawy dalszego umacniania i rozwijania sojuszu robotniczo-chłopskiego - fundamentu władzy ludowej.</u>
<u xml:id="u-60.39" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejWerblan">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#AndrzejWerblan">Udzielam głosu obywatelowi posłowi Kazimierzowi Barcikowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KazimierzBarcikowski">Wysoki Sejmie! Rozpatrywane dzisiaj problemy dotyczą rolnictwa, ale faktycznie debata toczy się o sprawach żywotnie ważnych dla każdego obywatela naszego państwa. Bez przyśpieszenia wzrostu produkcji rolnej nie można bowiem pomyślnie zrealizować nakreślonej na VII i VIII plenarnym posiedzeniu KC PZPR polityki poprawy warunków życia ludzi pracy, nie można stworzyć ogólnych warunków sprzyjających harmonijnemu i dynamicznemu rozwojowi naszej gospodarki. Nie można przecież nawet teoretycznie założyć, aby wzrost spożycia trwale opierać na imporcie żywności wówczas, gdy w naszym rolnictwie pozostaje około 30% zdolnych do pracy Polaków, gdy ciągle jeszcze dalecy jesteśmy od pełnego wykorzystania możliwości zwiększenia produkcji rolniczej. Chodzi więc o to, aby nasza polityka rolna stwarzała warunki przyśpieszonego wzrostu produkcji rolniczej i służyła przemianom socjalistycznym wsi zgodnie z interesami całego narodu i interesami producentów rolnych.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#KazimierzBarcikowski">Podjęte już wcześniej i przygotowywane obecnie — zgodnie z zaleceniem Biura Politycznego PZPR i Prezydium NK ZSL — decyzje rządowe wynikają właśnie z tych dążeń. Wychodzą one naprzeciw opiniom i oczekiwaniom szerokich kręgów działaczy rolnictwa i samych producentów. Spotykają się z pełnym i jednoznacznym poparciem rolników i pracowników rolnictwa - poparciem dokumentowanym wzrostem zainteresowania, powiększaniem produkcji rolnej i czynnym angażowaniem się rolników w pracę organizacji społeczno-gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#KazimierzBarcikowski">Potwierdzają to fakty. Podjęte wcześniej decyzje, zmierzające do rozwoju hodowli, spowodowały duże ożywienie w tej gałęzi produkcji, wyrażające się w dalszym wzroście cen prosiąt i ziemniaków w obrocie sąsiedzkim oraz we wzroście liczby macior w stadzie trzody chlewnej.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#KazimierzBarcikowski">Wzrosło zainteresowanie rolników budownictwem inwentarskim. Jednocześnie nastąpiło dalsze umocnienie pozycji organizacji uspołecznionych w skupie żywca — skup żywca przez te organizacje wzrósł przy zasadniczym znacznym zmniejszeniu się tak zwanego „odkupu gospodarczego” mięsa oraz handlu targowiskowego. Występuje więc silna tendencja, do zwiększenia produkcji żywca, co przyniesie pozytywne wyniki w przyszłości. Wzrasta też towarowość produkcji, co można zaobserwować przy skupie państwowym. Ta tendencja do zwiększania produkcji przesądza o tym, że obowiązkowe dostawy żywca straciły sens jako forma skupu.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#KazimierzBarcikowski">Korzystnie również przedstawia się produkcja roślinna. Ponieważ obniżka urodzaju w latach 1969 i 1970 pociągnęła za sobą istotny spadek dochodów rolnictwa, istniały poważne obawy, czy rolnicy wykupią postawione do ich dyspozycji środki produkcji. Tym bardziej wymowny jest wzrost zakupu nawozów o 17% oraz pełna realizacja zadań w wymianie nasion i sadzeniaków. Obserwujemy również duży wzrost zainteresowania rolników zakupami maszyn i narzędzi rolniczych.</u>
<u xml:id="u-62.5" who="#KazimierzBarcikowski">Zasługuje też na podkreślenie znaczny spadek zgłoszeń gospodarstw do przekazania państwu w zamian za renty, co dodatkowo potwierdza wzrost zainteresowania gospodarowaniem, szczególnie nasilony po ogłoszeniu ostatnich decyzji kierownictwa PZPR i ZSL.</u>
<u xml:id="u-62.6" who="#KazimierzBarcikowski">Te i wiele innych — może mniej wymiernych — zjawisk świadczą o tym, że nasza polityka rolna znajduje należyty oddźwięk wśród rolników i pracowników rolnictwa i pozwala oczekiwać, że nowy przypływ inicjatywy i aktywności wsi będzie przynosił coraz lepsze wyniki.</u>
<u xml:id="u-62.7" who="#KazimierzBarcikowski">Jeśli mówimy o wyzwalaniu rezerw w rolnictwie, to pamiętajmy, że siłą decydującą o ich wyzwoleniu — przy spełnieniu warunku należytego zabezpieczenia materiałowego — jest właśnie człowiek, jego chęć do pracy, zamiłowanie, z jakim przystępuje do działania. Dziś ta chęć wśród rolników jest silniejsza niż kiedykolwiek i to stanowi wielki kapitał społeczny, którego nikomu nie wolno umniejszać przez nieprzemyślane decyzje, własną bezczynność wobec stojących zadań czy też brak odpowiedzialności za wypełnianie obowiązków wobec rolnictwa i rolników. Chodzi nam o coś wręcz przeciwnego — o to, aby wszystkie instytucje i organizacje obsługujące rolnictwo czy też pracujące na jego rzecz doskonaliły i zacieśniały współpracę z rolnictwem, stale usprawniały swoją działalność ku zadowoleniu rolników i konsumentów.</u>
<u xml:id="u-62.8" who="#KazimierzBarcikowski">Nasza debata odbywa się na progu nowego planu gospodarczego. W planie tym zostaną uwzględnione środki niezbędne dla rozwoju produkcji rolniczej i wsi. Stworzone zostaną materialne przesłanki dalszej intensyfikacji produkcji w gospodarstwach indywidualnych, spółdzielniach produkcyjnych oraz w państwowych gospodarstwach rolnych. Przewidujemy zasadnicze przyspieszenie rozbudowy przemysłu rolno-spożywczego, a przede wszystkim mięsnego i chłodnictwa oraz mleczarstwa, tak aby stworzyć należytą bazę przetwórstwa cennych produktów rolnych. Podjęte są pracę nad usprawnieniem sfery obrotu rolnego, aby do minimum ograniczyć straty surowców rolnych oraz zapewnić ich sprawny odbiór od producentów. Świadomi jesteśmy tego, że właśnie w tej dziedzinie trzeba odrobić poważne opóźnienia i będą one krok po kroku odrabiane.</u>
<u xml:id="u-62.9" who="#KazimierzBarcikowski">Poważne zadania stoją przed przemysłami produkującymi na potrzeby rolnictwa — maszynowym, chemicznym, materiałów budowlanych i innymi. Chodzi o lepsze nasycenie rolnictwa nowoczesną techniką, o przyśpieszenie chemizacji rolnictwa, o zaspokojenie jego zapotrzebowania na materiały budowlane, wysokowartościowe pasze i inne środki produkcji. Oczekujemy od przemysłu stałej troski o podwyższenie jakości i doskonalenie form środków - produkcji dla rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-62.10" who="#KazimierzBarcikowski">Założona intensyfikacja rolnictwa wymagać będzie wprowadzenia do produkcji nowych odmian roślin, lepszego materiału hodowlanego, nowych technologii produkcji. Oczekujemy od nauki rolniczej, od gospodarstw hodowlanych nowych odmian, od gospodarstw zarodowych wzmożonego wysiłku na rzecz postępu w tej niesłychanie ważnej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-62.11" who="#KazimierzBarcikowski">Ten krótki i siłą rzeczy pobieżny przegląd współuczestników intensyfikacji rolnictwa czyni oczywistym stwierdzenie, że postęp we współczesnym rolnictwie jest procesem wielostronnym, wymagającym kojarzenia różnorakich czynników i kompleksowego działania. Wszyscy uczestnicy tego procesu muszą poczuwać się do odpowiedzialności za jego wynik ostateczny — za wzrost produkcji rolnej i poprawę warunków pracy i życia ludności wiejskiej. Nie we wszystkich ogniwach prawda ta jest już doceniana i nie wszędzie wyciąga się z niej wnioski praktyczne — ten właśnie stan rzeczy wymaga zmian.</u>
<u xml:id="u-62.12" who="#KazimierzBarcikowski">Nie ulega jednak wątpliwości, że ogniwem rozstrzygającym o najlepszym w danych warunkach wykorzystaniu środków produkcji jest gospodarstwo rolne. Polityka rolna, zwiększone dostawy środków dają możliwość lepszej produkcji — czy zostaną one właściwie wykorzystane zależy od rolników i pracowników rolnictwa, od ich umiejętności. W naszej polityce cen dla rolnictwa, kierujemy się zasadą zapewnienia opłacalności produkcji rolnej, co w praktyce oznacza, że im lepiej rolnik produkuje, po niższych kosztach, tym większe uzyskuje korzyści i odwrotnie — im gorsze uzyskuje wyniki produkcyjne, tym mniejsze ma korzyści.</u>
<u xml:id="u-62.13" who="#KazimierzBarcikowski">Przy przestrzeganiu zasady opłacalności nie można dochodów rolnictwa rozpatrywać w oderwaniu od produkcji i jej poziomu. Chodzi o to, aby świadomi tej prawdy rolnicy stale udoskonalali produkcję, korzystając ze współczesnej wiedzy rolniczej, z poradnictwa służby rolnej, z przykładu gospodarstw prowadzonych najlepiej. W warunkach intensywnego rolnictwa gospodarstwo źle prowadzone skazuje się na wegetację — jeśli nie upadek, bo nie może być cen, które by opłaciły marnotrawstwo środków produkcji.</u>
<u xml:id="u-62.14" who="#KazimierzBarcikowski">Przywiązujemy wielką wagę do stałego polepszania pracy służby rolnej, specjalistów rolnictwa, kierowników i organizatorów produkcji, zarówno w gospodarstwach indywidualnych, jak i uspołecznionych. Naszym dążeniem jest, aby umacniał się ich autorytet doradców i organizatorów postępu w rolnictwie, by cieszyli się zasłużonym uznaniem rolników i ich organizacji.</u>
<u xml:id="u-62.15" who="#KazimierzBarcikowski">Zapowiedziana reforma odciążeń wsi, wyrażająca się w zniesieniu obowiązkowych dostaw i w przejściu na świadczenia pieniężne na Fundusz Rozwoju Rolnictwa, przy jednoczesnym wydatnym spłaszczeniu progresji, w istotny sposób zwiększy możliwości kształtowania struktury produkcji w gospodarstwach. W nowych warunkach, gospodarstwa będą miały większe możliwości specjalizacji produkcji, zgodnie z zainteresowaniami rolników i naturalnymi właściwościami warsztatu rolnego. Te możliwości chcemy dodatkowo pogłębić, wprowadzając wieloletnie umowy kontraktacyjne. Gospodarstwom na trwałe specjalizującym się w wybranym kierunku produkcji zwierzęcej trzeba stworzyć szczególnie dogodne warunki zwiększania produkcji w drodze specjalnych kredytów inwestycyjnych, przydziałów materiałów budowlanych, dostaw pasz i odbioru produkcji przez zakłady przemysłowe. Wydaje się nam możliwe wykształcenie na tej drodze dostatecznie licznych grup gospodarstw specjalizujących się w chowie trzody chlewnej, odchowie młodego bydła lub wytwarzaniu mleka, których produkcja byłaby ustabilizowana na wysokim poziomie i nie podlegałaby większym wahaniom sezonowym. Przy założonym przyśpieszonym wzroście produkcji hodowlanej w gospodarstwach państwowych, spółdzielniach produkcyjnych, tuczarniach przemysłowych, te grupy gospodarstw byłyby dalszym czynnikiem stabilizacji produkcji zwierzęcej, ubezpieczając rynek przed okresowymi wahaniami podaży.</u>
<u xml:id="u-62.16" who="#KazimierzBarcikowski">Po zniesieniu obowiązkowych dostaw wzrasta rola kontraktacji w ogóle, a zbóż i ziemniaków w szczególności. Wychodząc naprzeciw opinii rolników, zostały wprowadzone uproszczenia w kontraktacji zbóż przez zrezygnowanie z premiowania paszami, a utrzymanie jednolitej 40% bonifikaty od kosztu zakupu nawozów oraz przy dostawach ponad ustalone minimum. — zastąpiono premiowanie obniżką podatku gruntowego premią wypłacaną w złotówkach. Od niedawna rozpoczęto kontraktację zbóż na nowych zasadach ze zbiorów roku 1972. Przywiązujemy wręcz zasadniczą wagę do wyników tej kontraktacji — będzie ona praktycznym sprawdzianem skuteczności nowego podejścia do skupu produktów rolnych. Dotychczasowe doświadczenia kontraktacji zbóż są pomyślne, o czym świadczy fakt zrealizowania planu skupu zbóż kontraktowanych ze zbiorów roku 1970 w gospodarstwach chłopskich.</u>
<u xml:id="u-62.17" who="#KazimierzBarcikowski">Zalecenia kierownictwa PZPR i ZSL formułują również ogólne zasady lepszego wykorzystania ziemi do celów produkcji rolnej. Intencją wytycznych jest usunięcie przeszkód na drodze do intensywnego wykorzystania użytków rolnych zagrożonych wypadnięciem z produkcji wskutek braku następców do pracy w rolnictwie. Widzimy w tym względzie poważną rolę, jaką mają do wypełnienia gospodarstwa państwowe, spółdzielcze, kółka rolnicze oraz gospodarstwa indywidualne. W żadnym wypadku nie możemy godzić się z tym, aby ziemia nie miała trwałego użytkownika i nie była należycie wykorzystana. Obserwowany wzrost zainteresowania ziemią stwarza lepsze przesłanki na przyszłość. Te tendencje zostaną wsparte odpowiednią polityką państwa.</u>
<u xml:id="u-62.18" who="#KazimierzBarcikowski">Ważne zmiany zachodzić będą w najbliższych latach w PGR, które oczekują poważne zadania w zwiększaniu produkcji zwierzęcej, a szczególnie trzody chlewnej. Rozwój produkcji zwierzęcej w PGR powinien przyczynić się w istotny sposób do intensyfikacji gospodarowania i dalszej poprawy warunków ekonomicznych. Jednocześnie PGR będą rozwijały swe funkcje dostawców nasion, nowych odmian roślin i wartościowego materiału hodowlanego dla całego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-62.19" who="#KazimierzBarcikowski">Zostały również wypracowane zasady systemu ekonomicznego dla PGR na najbliższe 5 lat. W niedługim czasie rozpocznie się wprowadzenie tych zasad w praktykę każdego gospodarstwa i zawierane będą umowy z załogami pracowniczymi PGR. Ogólną intencją nowego systemu ekonomicznego jest oparcie oceny wyników produkcyjnych PGR na miernikach ekonomicznych zamiast naturalnych, które przeważały w systemie dotychczasowym. Powinno to sprzyjać wdrażaniu rachunku ekonomicznego w tych gospodarstwach. Podobnie jak w innych gałęziach gospodarki narodowej również w PGR przewiduje się polepszanie warunków bytowo-socjalnych załóg pracowniczych.</u>
<u xml:id="u-62.20" who="#KazimierzBarcikowski">W minionych latach trwałą pozycję w naszym rolnictwie wypracowały sobie rolnicze spółdzielnie produkcyjne osiągające w wielu gałęziach produkcji wysoki poziom gospodarowania. Będziemy nadal udzielać im poparcia w rozwoju gospodarstw rolnych oraz w rozwijaniu produkcji przetwórczej, pozwalającej lepiej wykorzystać czas pracy członków i dającej zatrudnienie poważnej liczbie pracowników.</u>
<u xml:id="u-62.21" who="#KazimierzBarcikowski">Realizacja polityki rolnej opiera się na szeroko rozbudowanym systemie społeczno-gospodarczych organizacji rolniczych, stanowiących szerokie pole do obywatelskiego zaangażowania się mieszkańców wsi w proces zarządzania rolnictwem.</u>
<u xml:id="u-62.22" who="#KazimierzBarcikowski">Samorząd rolniczy i robotnik będzie spełniał wielką rolę w udoskonaleniu gospodarowania zarówno w rolnictwie, jak i w organizacjach gospodarczych dysponujących już obecnie wielomiliardowym majątkiem społecznym i wypełniających zasadniczą rolę w obsłudze rolnictwa. Praca tych organizacji ma ogromny wpływ na umacnianie więzi gospodarstw z całą gospodarką, na sprawność obsługi rolników. Wymaga to stałego doskonalenia ich pracy i stwarzania im warunków niezbędnych dla dobrego wykonania tego zadania. Wymagają rozluźnienia przepisy o realizacji inwestycji spółdzielczości, szczególnie inwestycji służących usprawnieniu bazy materialnej obrotu rolnego.</u>
<u xml:id="u-62.23" who="#KazimierzBarcikowski">W warunkach naszego bardzo rozdrobnionego rolnictwa niezmiernie wielką rolę będą wypełniać kółka rolnicze jako powszechna organizacja rolników.</u>
<u xml:id="u-62.24" who="#KazimierzBarcikowski">Dysponując środkami Funduszu Rozwoju Rolnictwa, będącego głównym źródłem inwestycji zespołowych w gospodarce chłopskiej, kółka w szerszej niż dotychczas skali powinny stać się organizatorem mechanizacji w gospodarstwach indywidualnych, umacniając zaplecze techniczne i usługi, wprowadzając do rolnictwa nowe maszyny i urządzenia, udostępniając swój sprzęt coraz szerszym grupom gospodarstw. Trzeba uświadomić sobie potwierdzoną w świecie prawdę, że w warunkach rozdrobnionego rolnictwa mechanizacja może się dokonywać w szerszej skali głównie na zasadzie zrzeszeń producentów, udostępniających swym uczestnikom drogi sprzęt i maszyny. Kółka rolnicze muszą dalej poszukiwać najbardziej odpowiednich form mechanizacji w rolnictwie polskim.</u>
<u xml:id="u-62.25" who="#KazimierzBarcikowski">Mechanizacja nie wyczerpuje jednak możliwości działania kółek na rzecz postępu w produkcji rolnej i poprawy warunków życia ludności wiejskiej. Przewidziane jest rozszerzenie celów inwestycyjnych, które mogą być zrealizowane z Funduszu Rozwoju Rolnictwa przez kółka rolnicze i wsie. Najbardziej jednak doniosłym zadaniem kółek jest organizowanie postępu produkcji rolnej, zarówno roślinnej jak i zwierzęcej, pomoc rolnikom w racjonalizacji gospodarstw, w uzyskaniu coraz lepszych wyników tej pracy. W specjalizacji gospodarstw wielką rolę mogą odegrać działające w ramach kółek zrzeszenia branżowe producentów i ich sekcji. Tam gdzie zachodzi tego potrzeba, kółka powinny podejmować się zagospodarowywania ziemi. W systemie społeczno-gospodarczych organizacji rolnictwa kółka są tą organizacją, która powinna z racji swej pracy bezpośrednio we wsi, wśród rolników, stać się głównym partnerem rad narodowych w dziedzinie rozwoju i unowocześnienia gospodarki rolnej.</u>
<u xml:id="u-62.26" who="#KazimierzBarcikowski">Cechą charakterystyczną najbliższych lat w naszym kraju będzie wchodzenie w wiek produkcyjny bardzo licznych roczników młodzieży. Otwiera to przed rolnictwem dużą szansę — poważnego odmłodzenia przez liczniejsze zaangażowanie w rolnictwie młodzieży. Zainteresowani tym rolnicy i działacze rolnictwa oraz działacze młodzieżowi powinni z całą świadomością wagi tej sprawy stwarzać klimat sprzyjający pozostaniu młodzieży na wsi, troszczyć się o jej rolnicze przygotowanie do pracy, o zaangażowanie w życie społeczne wsi. Jeśli dziś nie potraktujemy tej sprawy z całą powagą, to za kilka lat spotkamy się z narzekaniami, że młodzież ucieka z rolnictwa z tym, że wtedy sytuacja będzie gorsza, roczniki młodzieży będą mniej liczne.</u>
<u xml:id="u-62.27" who="#KazimierzBarcikowski">Decyzje w sprawach rolnictwa sprzyjają angażowaniu młodzieży, choć na pewno nie wszystko w tej sprawie jest już rozwiązane. Duże znaczenie będzie miało z tego punktu widzenia wprowadzenie opieki lekarskiej na zasadach ubezpieczeń społecznych.</u>
<u xml:id="u-62.28" who="#KazimierzBarcikowski">Nasza partia, kierownicza, przewodnia siła budownictwa socjalistycznego, z całą powagą podchodzi do problemów, jakie ma do rozwiązania rolnictwo. Świadczą o tym decyzje podjęte w sprawach rolnych po Plenum KC, świadczą wytyczne Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL. Organizacje i działacze naszej partii z przekonaniem i zaangażowaniem pracować będą na rzecz właściwego wcielenia w życie omawianych dziś postanowień. W tej działalności kierować się będziemy zasadami sojuszu robotniczo-chłopskiego i ścisłej współpracy ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym. Liczymy na rzeczową pomoc i szersze współdziałanie w realizacji polityki rolnej licznych zastępów wypróbowanych działaczy wiejskich i szerokich rzesz rolników i pracowników rolnictwa. Jesteśmy przekonani, że ta praca, jaką rozpoczęliśmy na wsi, a będąca twórczą kontynuacją wcześniej podejmowanych wysiłków, przyniesie spodziewane rezultaty dla dobra klasy robotniczej i całego społeczeństwa, dla dobra wsi i dobra socjalizmu w Polsce.</u>
<u xml:id="u-62.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejWerblan">Obywatele Posłowie! Zarządzam obecnie 10-minutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#AndrzejWerblan">Po przerwie zabierze głos Prezes Rady Ministrów obywatel Piotr Jaroszewicz.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 19 min. 55 do godz. 20 min. 15)</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#Marszałek">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu Prezesa Rady Ministrów Obywatela Piotra Jaroszewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoki Sejmie! Podjęte przez Rząd decyzje związane z poprawą sytuacji materialnej klasy robotniczej i wszystkich ludzi pracy przyniosły rezultaty odczuwane i aprobowane przez społeczeństwo. Otworzyliśmy drogę znacznemu wzrostowi konsumpcji. Jest oczywiste, że w tych warunkach problem zapewnienia równowagi rynku jest naszym podstawowym zadaniem.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#PiotrJaroszewicz">Nie osłabiając działań dla zapewnienia pełnej realizacji zadań gospodarczych bieżącego roku, Rząd pracuje intensywnie nad projektem planu na lata 1972–1975.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#PiotrJaroszewicz">Wśród generalnych założeń planu 5-letniego pierwszoplanową rangę chcemy nadać problemom związanym z dalszym wzrostem dochodów realnych ludności, poprawy warunków mieszkaniowych, rozwoju usług. Warunkiem osiągnięcia tego celu jest znaczne zwiększenie dynamiki rozwoju całej gospodarki oraz lepsze wykorzystanie jej licznych rezerw. Nie ma innej drogi poprawy stopy życiowej, jak tylko systematyczny wzrost produkcji, obniżanie społecznych kosztów wytwarzania, oszczędności materiałów i surowców oraz wzrost wydajności pracy. Przy opracowywaniu planu na najbliższe lata poświęcamy wiele uwagi przyspieszeniu wzrostu produkcji rolnej i rozbudowie przemysłu rolno-spożywczego. Stawiając te sprawy na porządku dzisiejszych obrad, Sejm daje wyraz wadze, jaką przywiązuje do spraw dalszej poprawy wyżywienia ludności i wzrostu dochodów wsi.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#PiotrJaroszewicz">Zadania rolnictwa i podejmowane dla ich realizacji przedsięwzięcia przedstawił Wysokiej Izbie Minister Rolnictwa ob. Józef Okuniewski. O problemach tych mówili szeroko w toku debaty obywatele posłowie.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#PiotrJaroszewicz">Zadania produkcyjne rolnictwa 1972–1975 poważnie wzrastają, są napięte i trudne. Dlatego będziemy stwarzać warunki dla zdynamizowania rozwoju tego ważnego działu gospodarki. Pragnę przy tym podkreślić, że będziemy jednocześnie kształtować przesłanki dla społecznych przeobrażeń na wsi polskiej, gdyż taka polityka rolna wynika z zasad naszego ustroju i leży w interesie samych rolników.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#PiotrJaroszewicz">Szczególnie wysokie zadania stawiamy rozwojowi produkcji zwierzęcej. Jej dynamika powinna być dwukrotnie wyższa od osiągniętej w minionym 5-leciu. Tak poważnych zadań rolnictwo od dwudziestu lat nie realizowało. Zdajemy sobie sprawę ze skali tych zadań i trudności, zwłaszcza jeśli uwzględni się nierównomierny wzrost tej produkcji w ostatnich latach, wahania w plonach i zbiorach zbóż i pasz oraz konieczność rozbudowy budynków inwentarskich. Jesteśmy także świadomi prawdy, że wykonanie tych zadań warunkuje realizacje programu poprawy stopy życiowej ludności.</u>
<u xml:id="u-65.6" who="#PiotrJaroszewicz">Aby pomóc rolnictwu w wykonaniu tego zadania, przeznaczamy duże środki i koncentrujemy poważne siły materialne, polityczne i społeczne.</u>
<u xml:id="u-65.7" who="#PiotrJaroszewicz">Zakładamy wydatne zwiększenie w latach 1972–1975 spożycia mięsa, tłuszczów i masła. Dlatego podjęcie i zapewnienie wykonania zadań w produkcji zwierzęcej jest koniecznością, niezbędnym, nieuniknionym warunkiem realności założonego wzrostu dochodów ludności, spożycia i zachowania równowagi rynkowej.</u>
<u xml:id="u-65.8" who="#PiotrJaroszewicz">Rolnicy indywidualni i pracownicy uspołecznionego sektora rolnictwa dali już liczne dowody poparcia polityki partii i Rządu po VII Plenum Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Zarysowały się między innymi nieco korzystniejsze tendencje w rozwoju produkcji zwierzęcej, trzody chlewnej, bydła i drobiu.</u>
<u xml:id="u-65.9" who="#PiotrJaroszewicz">Według reprezentacyjnego spisu kwartalnego, przeprowadzonego w marcu 1971 roku, pogłowie trzody chlewnej wzrasta. Sądzimy, że marcowa podwyżka cen skupu utrwali i rozwinie te tendencje.</u>
<u xml:id="u-65.10" who="#PiotrJaroszewicz">Intensyfikacja produkcji zwierzęcej wymaga, aby rolnictwo zwiększało równocześnie plony i zbiory zbóż, ziemniaków, roślin pastewnych i siana łąkowego. Własna, stale rozszerzana i wzbogacania produkcja pasz stanowi istotny warunek trwałego rozwoju produkcji zwierzęcej. W tej dziedzinie rolnicy i cała służba rolna muszą wciąż działać z niesłabnącą uwagą, aby przeciwdziałać nadmiernym wahaniom w plonach, które odbijają się ujemnie na pogłowiu zwierząt oraz produkcji żywca i mleka.</u>
<u xml:id="u-65.11" who="#PiotrJaroszewicz">Polityka Rządu będzie zmierzała i do stabilizacji dostaw pasz oraz tworzenia niezbędnych rezerw na wypadek niekorzystnych warunków w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-65.12" who="#PiotrJaroszewicz">Sporo miejsca w dyskusji poświęcono sprawom właściwej gospodarki ziemią. Mówili o niej w szczególności posłanka Pelagia Pająk, poseł Stanisław Tomaszewski i poseł Zenon Komender.</u>
<u xml:id="u-65.13" who="#PiotrJaroszewicz">Konkretne propozycje dotyczące rozwiązywania tych ważnych dla naszego rolnictwa problemów przedstawił swoim wystąpieniu Minister Rolnictwa. Chciałbym więc tylko poinformować Wysoką Izbę, że resort rolnictwa przygotowuje odpowiednie akty prawne w dziedzinie ochrony użytków rolnych i leśnych, uelastycznienia obrotu ziemią, a także stworzenia najlepszych warunków dla możliwie szybkiego i racjonalnego i zagospodarowania ziemi ekstensywnie dotąd użytkowanej. Wszystkie te akty prawne będą niebawem dyskutowane na posiedzeniach Rządu i przekazane Sejmowi.</u>
<u xml:id="u-65.14" who="#PiotrJaroszewicz">Posłowie Bronisław Owsianik, Konstanty Łubieński, Franciszek Depa i inni zgłosili szereg słusznych wniosków, dotyczących przyspieszenia tempa melioracji oraz rozpoczęcia meliorowania gruntów w takich np. rejonach, jak Bieszczady, obszary nad Notecią i inne. Rząd dostrzega i docenia istniejące w tej dziedzinie potrzeby, przeznaczając nadal poważne środki na melioracje, przywiązując wagę do właściwego ich rozdysponowania, przy uwzględnianiu przede wszystkim dobrych gleb. Rząd będzie jednak koncentrować uwagę na efektywnym wykorzystaniu terenów już zmeliorowanych. Nie możemy zamykać oczu na występujące w wielu województwach zjawiska niepełnego wykorzystania gruntów zmeliorowanych, o wysokiej kulturze, które na skutek starzenia się właścicieli przekazywane są Państwowemu Funduszowi Ziemi. Stąd też nasze wysiłki będą koncentrować się na właściwym rozwiązywaniu tej sprawy w najbliższym okresie poprzez przejęcie tych gruntów przez trwałych użytkowników. Będziemy nadal ulepszać i doskonalić ekonomiczne i organizacyjne warunki rozwoju produkcji rolnej i przemysłu rolno-spożywczego, usuwając to wszystko, co dotychczas nie sprzyjało należycie szybszemu wzrostowi produkcji rolnej, przetwórstwa płodów rolnych i wyzwalaniu społecznej i produkcyjnej inicjatywy wsi.</u>
<u xml:id="u-65.15" who="#PiotrJaroszewicz">Odejście z dniem 1 stycznia 1972 roku od obowiązkowych dostaw wymaga rozszerzenia i usprawnienia kontraktacji produktów rolnych jako podstawowej formy skupu. Jest to zadanie o wielkiej doniosłości dla zaopatrzenia ludności w artykuły spożywcze. Wychodząc tymi decyzjami naprzeciw postulatom rolników Rząd oczekuje od wsi pełnej dyscypliny w realizacji obowiązkowych dostaw w bieżącym roku i dyscyplinę tę będzie egzekwował.</u>
<u xml:id="u-65.16" who="#PiotrJaroszewicz">Rozszerzając system kontraktacji, wprowadzać będziemy stopniowo wieloletnie umowy kontraktacyjne na dostawę podstawowych produktów rolnych, zwłaszcza z gospodarstw specjalizujących się w określonej dziedzinie produkcji roślinnej i zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-65.17" who="#PiotrJaroszewicz">Dokonane już zmiany i dalsze decyzje, które będą podjęte, zapewnią znaczne uproszczenie, odbiurokratyzowanie i stabilizację kontraktacji, lepsze jej dostosowanie do rejonów produkcyjnych, tradycji rolniczych, warunków ekonomicznych gospodarstw rolnych i zaplecza skupu i przemysłu rolno-spożywczego.</u>
<u xml:id="u-65.18" who="#PiotrJaroszewicz">Znosząc od przyszłego roku obowiązkowe dostawy, uznano za słuszne utrzymanie Funduszu Rozwoju Rolnictwa. Decyzja ta podyktowana jest koniecznością dalszej rozbudowy społecznej bazy materialno-technicznej rolnictwa. Dzięki Funduszowi Rozwoju Rolnictwa postępować będzie na wsi nadal rozwój społecznej gospodarki środkami produkcji, a szczególnie maszynami.</u>
<u xml:id="u-65.19" who="#PiotrJaroszewicz">Utrzymując ten fundusz w ścisłym współdziałaniu z samorządem chłopskim, zapewnić chcemy rozszerzenie celów, na które będzie on wykorzystywany, stosownie do lokalnych potrzeb produkcyjnych. Poprzemy też konstruktywne propozycje rolników, zmierzające do doskonalenia organizacyjnych form gospodarowania społecznym parkiem traktorowo-maszynowym.</u>
<u xml:id="u-65.20" who="#PiotrJaroszewicz">W pracach nad korektą systemu podatku gruntowego będziemy dążyć do dostosowania zasad opodatkowania i wysokości świadczeń do aktualnej sytuacji produkcyjno-ekonomicznej wsi i zadań gospodarczych rolnictwa. W tym celu zamierzamy m.in. zmienić rozpiętość norm podatkowych według stref ekonomicznych i zaliczania powiatów do okręgów gospodarczych, zmniejszyć progresję podatkową dla gospodarstw średnich i większych, położonych w szczególności na słabych gruntach, poszerzyć ulgi z tytułu inwestycji gospodarczych — o czym tu była mowa — i ulgi dla rolników, przejmujących grunty w trwałe zagospodarowanie na własność lub długoterminową dzierżawę.</u>
<u xml:id="u-65.21" who="#PiotrJaroszewicz">Ten zespół środków, wsparty rozszerzoną pomocą kredytową państwa, jest dowodem, jak wielką wagę przywiązujemy do rozwoju produkcji rolniczej. Wykorzystując warunki dla wzrostu produkcji rolnej, wieś będzie mogła na tej drodze powiększać swoje dochody, przeznaczając je na dalszy rozwój produkcji i poprawę stopy życiowej.</u>
<u xml:id="u-65.22" who="#PiotrJaroszewicz">Inną grupę środków przyśpieszających intensyfikację produkcji rolnej stanowią wzrastające dostawy produkowanych w rolnictwie kwalifikowanych nasion, sadzeniaków i materiału hodowlanego zwierząt, dostawy środków pochodzenia przemysłowego: nawozów mineralnych, wapna nawozowego, środków ochrony roślin, przemysłowych koncentratów i mieszanek pasz, maszyn, narzędzi i urządzeń rolniczych, środków transportowych, materiałów budowlanych, a także rozwój zaplecza usługowego i technicznego rolnictwa. W ślad za tym rośnie rola i udział we wzroście produkcji — inwestycji rolniczych.</u>
<u xml:id="u-65.23" who="#PiotrJaroszewicz">Wielu obywateli posłów zwracało słusznie uwagę, że wieś jest obecnie niedostatecznie zaopatrywaną w materiały budowlane. Pragnę przypomnieć, że Rząd podejmował już konkretne kroki dla zwiększenia dostaw materiałów na remonty budynków i potrzeby inwestycyjne wsi. Osiągnięte wyniki nas nie zadowalają. Praktyka wykazuje, że w wielu przypadkach prezydia rad narodowych nie tylko, że nie wykonują planu dostaw materiałów budowlanych dla ludności wiejskiej, ale — co gorsza — przechwytują znaczną ich część, nieraz nawet połowę albo ponad połowę i przeznaczają na inne cele. Rząd przeciwstawił się temu kategorycznie. Zgodnie z zaleceniem Rady Ministrów, rady narodowe powinny ograniczając nawet zakres niektórych inwestycji własnych i postulując ograniczenie niektórych inwestycji centralnych, powiększać już w 1971 r. przydział materiałów budowlanych dla potrzeb rolnictwa ponad ilości przewidziane w planie. Jest to jeden z kluczowych problemów. Od jego rozwiązania zależeć będzie w olbrzymiej mierze powodzenie naszej polityki rolnej.</u>
<u xml:id="u-65.24" who="#PiotrJaroszewicz">Przyrost produkcji rolniczej będzie w coraz większym stopniu wiązał się że zwiększeniem zużycia środków produkcji pochodzenia przemysłowego i rozbudową bazy materialnej i technicznej rolnictwa, o czym w dzisiejszej debacie szeroko mówiono. Ten proces będziemy wspierać i przyśpieszać. Stawia to zwiększone zadania przed przemysłami, dostarczającymi rolnictwu środki produkcji. Rząd będzie konsekwentnie wymagał od przemysłu maszynowego, chemicznego, ciężkiego, materiałów budowlanych i innych przemysłów, dostarczenia rolnictwu potrzebnych mu środków w narastających ilościach, w pełnym asortymencie i należytej jakości. Przemysł musi też zapewnić dalszą poprawę zaopatrzenia rolnictwa w części zamienne.</u>
<u xml:id="u-65.25" who="#PiotrJaroszewicz">Będziemy zdążali do usprawnienia konstrukcji sprzętu rolniczego, aby podnieść jego trwałość i niezawodność, obecnie jeszcze niedostateczną w niektórych jego rodzajach.</u>
<u xml:id="u-65.26" who="#PiotrJaroszewicz">W nawiązaniu do wystąpień i wniosków obywateli posłów w sprawie konieczności opracowania długofalowego programu produkcji maszyn i sprzętu rolniczego i niektórych urządzeń technicznych niezbędnych do mechanizacji prac hodowlanych, pragnę zapewnić Wysoką Izbę, że taki program będzie opracowany. Będzie on stanowił wyodrębnioną część planu 5-letniego.</u>
<u xml:id="u-65.27" who="#PiotrJaroszewicz">Zdajemy sobie sprawę, że bez przyśpieszenia mechanizacji rolnictwa, a zwłaszcza prac hodowlanych, nie będzie możliwe osiągnięcie założonego w planie wzrostu produkcji mięsa i mleka.</u>
<u xml:id="u-65.28" who="#PiotrJaroszewicz">Zapewnimy również dostawę niezbędnych surowców i półfabrykatów dla przedsiębiorstw zaplecza technicznego rolnictwa, aby w pełni wykorzystać ich potencjał dla produkcji i montażu urządzeń do mechanizacji prac w szczególności hodowlanych.</u>
<u xml:id="u-65.29" who="#PiotrJaroszewicz">W dziedzinie części zamiennych — o czym nie tylko tu jest stale mowa - którym przemysł dostarcza ponad 60 tys. pozycji, notujemy w ostatnich latach znaczny postęp. Wartość tych dostaw wzrosła do ponad 6,2 mld zł w ub. roku. To jednak nas jeszcze nie zadowala. Rozwój mechanizacji i podniesienie jej efektywności wymagają od przemysłu szybszego doskonalenia konstrukcji maszyn i ich technologicznego poziomu, jakości produkcji oraz lepszego zaopatrzenia w części zamienne, zaś od użytkowników — znacznej poprawy eksploatacji.</u>
<u xml:id="u-65.30" who="#PiotrJaroszewicz">Coraz większego znaczenia nabiera usprawnienie skupu, odbioru i przetwórstwa produktów rolnych oraz obsługi rolnictwa przez wszystkie organizacje i przedsiębiorstwa usługowe i handlowe, spółdzielcze i państwowe.</u>
<u xml:id="u-65.31" who="#PiotrJaroszewicz">Wiele jest w tej dziedzinie braków, na które zwróciliśmy zdecydowaną uwagę prezydiom rad narodowych, władzom spółdzielczym i resortom odpowiedzialnym za ład i porządek na tym tak ważnym odcinku.</u>
<u xml:id="u-65.32" who="#PiotrJaroszewicz">Obywatel poseł Marian Tuka mówił o rażących zaniedbaniach w wyposażeniu większości punktów skupu na terenie woj. łódzkiego. Niestety, podobny stan rejestrujemy w wielu innych województwach. Odpowiedzialność za to ponosi w znacznej mierze kierownictwo Centrali Rolniczej „Samopomoc Chłopska”, które w ramach posiadanych środków zaniedbało ten ważny odcinek, co doprowadziło do poważnych strat w obrocie mięsem. Również prezydia rad narodowych wykazywały przez wiele lat bierność w pracy w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-65.33" who="#PiotrJaroszewicz">Przystąpiliśmy do zdecydowanej akcji zmierzającej do uzyskania szybkiej poprawy w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-65.34" who="#PiotrJaroszewicz">Pilnym, bieżącym zadaniem jest przygotowanie się do odbioru zwiększonej podaży żywca w IV kwartale br. W tej sprawie Rada Ministrów podjęła przed kilkoma dniami uchwałę. Zawiera ona kompleksowy zespół środków i zadań dla przemysłu rolno-spożywczego, CRS „Samopomoc Chłopska” i prezydiów rad narodowych. Powinny one zapewnić zwiększenie częstotliwości pracy punktów skupu, poprawę ich technicznego wyposażenia i sprawności działania organizacji skupu, rozszerzenie transportu zwierząt taborem samochodowym, zwiększenie rzetelności i kultury ze strony aparatu obsługującego producentów rolnych. Uproszczone zostały zasady klasyfikacji zwierząt. Działaniu zakładów mięsnych nie będą stały na przeszkodzie granice województw i powiatów, co usprawni transport i znacznie zmniejszy ubytki, powstające podczas długotrwałych przewozów zwierząt. Będziemy wykorzystywać i doinwestowywać nieczynne obecnie małe masarnie spółdzielcze i komunalne.</u>
<u xml:id="u-65.35" who="#PiotrJaroszewicz">W kilkunastu większych zakładach mięsnych wprowadzi się pracę na dwie zmiany. Są to tylko niektóre przedsięwzięcia usprawniające obrót żywcem i przetwórstwo. Nie są one oczywiście w stanie od razu usunąć wszystkich zaniedbań i niedorozwoju zaplecza.</u>
<u xml:id="u-65.36" who="#PiotrJaroszewicz">Dążymy do tego, aby wzrastająca produkcja towarowa rolnictwa, zarówno zwierzęca jak i roślinna, była terminowo zakupiona, przetworzona oraz właściwie przechowana, aby zapobiec dotkliwym stratom mięsa na drodze od producenta do sklepu. Dlatego Rząd zwiększy wydatnie nakłady inwestycyjne na modernizację i rozbudowę przemysłu rolno-spożywczego i obrotu rolnego, a w szczególności na przetwórstwo i przechowalnictwo artykułów pochodzenia zwierzęcego. Jednocześnie będziemy dążyć do ściślejszego powiązania rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego m.in. poprzez lepsze terytorialne dostosowanie sieci skupu, chłodnictwa i zakładów przetwórczych do rejonów rolniczych o wysokiej produkcji towarowej. Jest to ważne, choć nie zawsze w przeszłości i niestety obecnie zadowalająco wykonywane zadanie przez resorty, prezydia rad narodowych, a w szczególności przez spółdzielczość.</u>
<u xml:id="u-65.37" who="#PiotrJaroszewicz">W wielu wypowiedziach słyszeliśmy sporo krytycznych uwag pod adresem działalności prezydiów rad narodowych i resortów w stosunku do rolnictwa. Uwagi te są słuszne. Toteż Rząd położy w swoich dalszych poczynaniach jeszcze większy, niż dotychczas nacisk na to, aby sprawy rolnictwa znajdowały się w centrum ich uwagi i działalności. Zdajemy sobie bowiem sprawę, że w mentalności wielu jeszcze działaczy problemy wsi i rolnictwa nie odgrywają takiej roli, jaką uzasadnia wysoka pozycja rolnictwa w naszej gospodarce narodowej i w zaspokajaniu potrzeb w dziedzinie wyżywienia społeczeństwa. Jak potwierdza to dobitnie dzisiejsza debata, jest to jeden z frontów, na którym toczy się ostra walka nowego ze starym.</u>
<u xml:id="u-65.38" who="#PiotrJaroszewicz">W rozwoju rolnictwa i kształtowaniu społecznych przemian na wsi doniosłą rolę spełniają uspołecznione gospodarstwa rolne oraz samorządne organizacje chłopskie, zwłaszcza kółka rolnicze.</u>
<u xml:id="u-65.39" who="#PiotrJaroszewicz">PGR i spółdzielnie produkcyjne dostarczają państwu coraz więcej produktów rolnych, a zapatrując gospodarstwa chłopskie w nasiona zbóż i sadzeniaków oraz materiał hodowlany zwierząt, przyczyniają się do intensyfikacji produkcji w gospodarstwach indywidualnych. Uczestniczą też aktywnie w zagospodarowywaniu gruntów Państwowego Funduszu Ziemi.</u>
<u xml:id="u-65.40" who="#PiotrJaroszewicz">W ten sposób oddziałują one na gospodarstwa chłopskie i kształtują stosunek chłopów do technicznej modernizacji rolnictwa i społecznej przebudowy wsi. Socjalistyczny sektor rolnictwa będziemy nieustannie umacniać.</u>
<u xml:id="u-65.41" who="#PiotrJaroszewicz">Rząd będzie popierał dalszy rozwój kółek rolniczych stanowiących masową, społeczno-gospodarczą organizację chłopów. Powinny one nadal, korzystając z uprawnień statutowych oraz ze środków Funduszu Rozwoju Rolnictwa, podejmować różnorakie inicjatywy produkcyjne, organizować zbiorowe działania rolników, upowszechniać postępowe metody gospodarowania, rozwijać usługi dla rolników, produkcję materiałów budowlanych z miejscowych surowców, zagospodarowywać wolne grunty Państwowego Funduszu Ziemi, podejmować zespołowy chów zwierząt i inne akcje.</u>
<u xml:id="u-65.42" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! Oto tylko niektóre kierunkowe elementy programu dalszego rozwoju rolnictwa. Do spraw tych wrócimy przedstawiając Wysokiej Izbie rządowe projekty ustaw i uchwały Rady Ministrów związane z wykonaniem decyzji Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL.</u>
<u xml:id="u-65.43" who="#PiotrJaroszewicz">Rząd uczynił już wiele dla polepszenia warunków rozwoju rolnictwa w ramach obecnych możliwości gospodarki.</u>
<u xml:id="u-65.44" who="#PiotrJaroszewicz">Obok przedsięwzięć ekonomicznych, wydatnej poprawy zaopatrzenia w środki produkcji, rozszerzenia i pogłębienia oświaty i wiedzy rolniczej, poważną rolę w intensyfikacji pracy rolnictwa indywidualnego odegra program socjalny, a w szczególności system ubezpieczeń społecznych dla rolników.</u>
<u xml:id="u-65.45" who="#PiotrJaroszewicz">Jak wynika nawet z pobieżnego przeglądu, polityka nasza w stosunku do rolnictwa i chłopów jest korzystna, śmiała i kompleksowa, o czym tu była mowa. Przeznaczamy na te cele — w naszej skali — olbrzymie środki.</u>
<u xml:id="u-65.46" who="#PiotrJaroszewicz">Wiele dziś zależy, od rolników indywidualnych, rolników — spółdzielców, załóg uspołecznionych gospodarstw rolnych, zakładów przemysłu rolno-spożywczego od prezydiów rad narodowych i wszystkich przedsiębiorstw i organizacji obsługujących rolnictwo, a w tym także od pracowników naukowych i technicznych, szkół rolniczych wszystkich stopni, agronomów i zootechników. Od przedsiębiorczości rolników, ich inicjatywy, energii i gospodarności zależy efektywne wykorzystanie zwiększonych środków, skierowanych na wieś dla realizacji programu rozwoju produkcji rolniczej.</u>
<u xml:id="u-65.47" who="#PiotrJaroszewicz">Pragnę wyrazić przekonanie, że cała wieś wykorzysta z pożytkiem dla siebie i społeczeństwa te nowe możliwości, jakie stwarzają wspólne decyzje Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL, podjęte w głębokiej trosce o rozwój wsi i poprawę stopy życiowej społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-65.48" who="#PiotrJaroszewicz">Wysoka Izbo! W ostatnim okresie Sejm poświęca wzmożoną uwagę polityce Rządu, jego zamierzeniom i decyzjom, prowadzącym do rozwiązywania najważniejszych, doraźnych i długofalowych problemów społeczno-gospodarczych kraju. Przybiera to postać głębokich dyskusji sejmowych, cennych opinii, propozycji i dezyderatów zgłaszanych pod adresem Rządu; wyraża się to również w ożywieniu funkcji kontrolnej Sejmu i jego organów w stosunku do działalności ogniw administracji państwowej.</u>
<u xml:id="u-65.49" who="#PiotrJaroszewicz">Rząd wysoko ceni tę wielostronną inspirację i konkretną pomoc ze strony Wysokiej Izby i stara się w miarę obiektywnych możliwości realizować zgłoszone dezyderaty, wykorzystywać przedłożone opinie i propozycję, usuwać wadliwości i niedociągnięcia sygnalizowane przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-65.50" who="#PiotrJaroszewicz">Dyskusja sejmowa nad wypowiedzią Ministra Rolnictwa przerodziła się — co trzeba przyjąć z zadowoleniem — we wszechstronną debatę nad całokształtem sytuacji w rolnictwie, nad kierunkami, środkami i metodami prowadzącymi do szybszego rozwoju produkcji rolniczej w powiązaniu z zasadniczymi przemianami w życiu społecznym, ekonomicznym i kulturalnym polskiej wsi, ze wzrostem roli i znaczenia samorządnych organizacji społeczno-gospodarczych, spółdzielczości rolniczej i kółek rolniczych.</u>
<u xml:id="u-65.51" who="#PiotrJaroszewicz">Rząd w pełni podziela pogląd wyrażony w licznych wypowiedziach wskazujących na wzajemne powiązanie, na integrację w ramach naszej planowej socjalistycznej gospodarki, rozwoju i podniesienia efektywności produkcyjnej indywidualnych gospodarstw rolnych, stosujących coraz lepiej różnorodne formy zespołowego współdziałania, z pracą i rozwojem socjalistycznego sektora w rolnictwie — państwowych gospodarstw rolnych i spółdzielni produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-65.52" who="#PiotrJaroszewicz">Pragniemy w pełni wykorzystać postulaty, wnioski, opinie i dezyderaty, w które obfitowała dzisiejsza debata. Z zadowoleniem stwierdzamy, że są one zgodne z ogólną linią naszej polityki rolnej.</u>
<u xml:id="u-65.53" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#Marszałek">Lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#Marszałek">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#Marszałek">W związku z przedstawioną przez obywatela Ministra Rolnictwa informacją o przedsięwzięciach Rządu zmierzających do przyspieszenia wzrostu produkcji rolniczej i w związku z szeroką dyskusją nad ta informacją, Prezydium Sejmu proponuje Wysokiemu Sejmowi podjęcie następującej uchwały:</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#Marszałek">„Uchwała Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej z dnia 28 kwietnia 1971 r.</u>
<u xml:id="u-66.4" who="#Marszałek">Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej po wysłuchaniu informacji Rządu o przedsięwzięciach zmierzających do wzrostu produkcji rolniczej i na podstawie dyskusji stwierdza, co następuje:</u>
<u xml:id="u-66.5" who="#Marszałek">Sejm PRL aprobuje przedstawione w informacji Rządu kroki zmierzające do wzrostu produkcji rolniczej. Konieczność szybszego wzrostu stopy życiowej ludności wymaga podjęcia przez rolnictwo poważnych zadań produkcyjnych i zwiększenia dostaw surowców rolnych na rynek, a w szczególności produktów zwierzęcych. Wzrost pogłowia trzody i bydła musi być zabezpieczony odpowiednim wzrostem produkcji roślinnej — zboża i pasz.</u>
<u xml:id="u-66.6" who="#Marszałek">Sejm PRL stwierdza, że podjęte w miesiącu marcu br. decyzje ekonomiczne o podniesieniu cen skupu na podstawowe produkty zwierzęce oraz zwiększenie zaopatrzenia rolnictwa w pasze treściwe i węgiel poważnie wzmocniły zainteresowanie rolników wzrostem produkcji zwierzęcej.</u>
<u xml:id="u-66.7" who="#Marszałek">Sejm PRL podkreśla, że dalszymi krokami w tym kierunku będą przedstawione w informacji Rządu zarówno takie zamierzenia, jak zniesienie obowiązkowych dostaw, włączenie Funduszu Rozwoju Rolnictwa do podatku gruntowego, złagodzenie progresji podatkowej, stworzenie warunków dla lepszego wykorzystania ziemi, lepsze zaopatrzenie rolnictwa produkcji, usprawnienie obrotu rolnego oraz wprowadzenie bezpłatnej opieki lekarskiej w ramach ubezpieczeń społecznych dla ludności pracującej w gospodarstwach chłopskich, jak też dalszy rozwój i wzrost efektywności gospodarowania w państwowych gospodarstwach rolnych i spółdzielniach produkcyjnych oraz ich oddziaływania na całe rolnictwo.</u>
<u xml:id="u-66.8" who="#Marszałek">W związku z powyższym Sejm zwraca się do Rządu o opracowanie odpowiednich aktów prawnych, a w szczególności o przedstawienie Sejmowi projektów ustaw: o zniesieniu z dniem 1 stycznia 1972 r. obowiązkowych dostaw; o reformie podatku gruntowego; o ochronie użytków rolnych oraz o zmianie niektórych postanowień Kodeksu cywilnego w zakresie gospodarki ziemią.</u>
<u xml:id="u-66.9" who="#Marszałek">Przedstawione przez Rząd w oparciu o wytyczne Biura Politycznego KC PZPR i Prezydium NK ZSL przedsięwzięcia zmierzające do wzrostu produkcji rolniczej powinny znaleźć także odpowiedni wyraz w projekcie planu wieloletniego na lata 1972–1975.</u>
<u xml:id="u-66.10" who="#Marszałek">Sejm PRL oczekuje, iż Rząd oraz organy rad narodowych i samorządu chłopskiego podejmą wszelkie niezbędne środki zapewniające realizację przedstawionych zamierzeń.</u>
<u xml:id="u-66.11" who="#Marszałek">Sejm PRL zobowiązuje komisje sejmowe do systematycznej i wszechstronnej kontroli realizacji zamierzeń Rządu w zakresie intensyfikacji produkcji rolniczej. Szczególna rola przypada w tym Komisji Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego.</u>
<u xml:id="u-66.12" who="#Marszałek">Sejm PRL podkreśla, że zagadnienia związane z rozwojem produkcji rolniczej powinny znaleźć należny wyraz w terenowej działalności poselskiej”. Czy w tej sprawie pragnie ktoś z Obywateli Posłów zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-66.13" who="#Marszałek">Ponieważ nikt się nie zgłasza i nie słyszę sprzeciwu, uważam zatem, że Sejm zgodził się na przyjęcie proponowanej przez Prezydium Sejmu uchwały. Sprzeciwu nie ma, zatem stwierdzam, że uchwała została przez Sejm podjęta.</u>
<u xml:id="u-66.14" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 4 porządku dziennego: Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ochronie zdrowia psychicznego (druk nr 58).</u>
<u xml:id="u-66.15" who="#Marszałek">Głos zabierze Minister Zdrowia i Opieki Społecznej prof. Jan Kostrzewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JanKostrzewski">Wysoka Izbo! Spośród wielu przyczyn, które skłaniają do nadania szczególnej rangi i praw priorytetu ochronie zdrowia psychicznego - wśród wielu ważnych, trudnych i wielkich problemów ochrony zdrowia społeczeństwa w ogóle, dwie zasługują na szczególne podkreślenie.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#JanKostrzewski">Pierwsza — to swoiście ludzki charakter chorób psychicznych oraz odchyleń od zdrowia psychicznego.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#JanKostrzewski">Druga — to skala zjawiska i jego społeczne implikacje, a zarazem tendencje jego narastania zwłaszcza w krajach, które osiągnęły lub osiągają wysoki poziom rozwoju gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#JanKostrzewski">Jeden kraniec tego zjawiska, to najcięższe choroby, które nie poddawane leczeniu prowadzą do zniszczenia intelektu ludzkiego. A drugi kraniec — to na pozór niewielkie odchylenia od normy psychicznej, które jednak przy braku pomocy lub opieki zdrowotnej, mogą prowadzić do poważnych zaburzeń i po ważnej choroby psychicznej. Te na pozór niewielkie odchylenia najczęściej kwalifikowane jako nerwice, nabierają szczególnego znaczenia wśród dzieci i młodzieży w ośrodkach miejskich i w szybko uprzemysławianym kraju, a leżą często u źródła różnych szkodliwych zjawisk społecznych, jak alkoholizm czy narkomania.</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#JanKostrzewski">Ochrona zdrowia psychicznego i leczenie psychicznie chorych mają swoją dramatyczną historię. Był czas, że jedyną drogą działania było stosowanie przemocy w stosunku do najciężej chorych psychicznie. Wielkim przełomem w postępowaniu leczniczym było uwolnienie chorych od więzów, którymi ich krępowano. To był pierwszy i ważny krok w postępowaniu z psychicznie chorymi, a od tego czasu nastąpił ogromny rozwój medycyny i leczniczego postępowania.</u>
<u xml:id="u-67.5" who="#JanKostrzewski">Podobnie jak na całym świecie, również w Polsce obserwuje się zasadnicze zmiany w lecznictwie psychiatrycznym. Wprowadzenie nowych, skutecznych leków i metod socjoterapeutycznych przyspiesza proces liberalizacji leczenia i znosi wiele ograniczeń dotyczących chorych psychicznie. Spowodowało to gruntowną zmianę atmosfery i warunków pobytu chorych w szpitalach.</u>
<u xml:id="u-67.6" who="#JanKostrzewski">Nowe metody lecznicze stanowią bodziec dla rozwoju otwartego lecznictwa psychiatrycznego, które pozwala na leczenie chorego bez oderwania go od środowiska. Czynniki te częściowo już spowodowały, i nadal powodują, zmianę stosunku społeczeństwa do zaburzeń psychicznych, lecznictwa psychiatrycznego, i do chorych psychicznie. Zanikają powoli uprzedzenia i rezerwa, a wzrasta zaufanie. Chociaż daleko jeszcze do całkowitego wykorzenienia niektórych przesądów, to jednak korzystne zmiany stosunku społeczeństwa do lecznictwa psychiatrycznego warte są podkreślenia.</u>
<u xml:id="u-67.7" who="#JanKostrzewski">Trudno na razie określić rzeczywiste rozpowszechnienie zaburzeń psychicznych w Polsce. I Polska nie jest pod tym względem wyjątkiem. Żaden bowiem kraj nie dysponuje dotychczas takimi danymi. Z fragmentarycznych badań opartych na losowo wybranych grupach z określonych populacji — np. w rejonie płockim w 1965 r., wśród studentów oraz pracowników handlu w Warszawie w 1968 r. — rozpowszechnienie zaburzeń psychicznych waha się od 19 do 26% badanej populacji. Poważniejsze zaburzenia psychiczne nie przekraczały jednakże 1 do 3%, a zdaniem badaczy — nie więcej niż 4 do 5% wymagało opieki psychiatrycznej, z reguły ambulatoryjnej.</u>
<u xml:id="u-67.8" who="#JanKostrzewski">Dzięki badaniom Instytutu Psychoneurologicznego w Warszawie lepiej poznano rozpowszechnienie niedorozwoju umysłowego w Polsce. Ogólny wskaźnik rozpowszechnienia głębokiego niedorozwoju u dzieci w wieku 5 do 14 lat w Polsce wynosi około trzy promille. Ponieważ znany jest dzięki badaniom w różnych krajach stosunek rozpowszechnienia głębokiego niedorozwoju do niedorozwoju lżejszego stopnia, można tą drogą oszacować, że odsetek dzieci dotkniętych upośledzeniem umysłowym lżejszego stopnia w populacji dzieci w wieku 5–14 lat w Polsce może wynosić około 2%, raczej przekraczając tę granicę.</u>
<u xml:id="u-67.9" who="#JanKostrzewski">Różnice w kryteriach rozpoznawania zaburzeń psychicznych powodują, że próby porównania danych dla Polski z danymi z innych krajów nastręczają trudności. Dla przykładu — w sześciu programach badawczych, przeprowadzonych w jednym z krajów kontynentu amerykańskiego w latach, 1951–1958, ogólny wskaźnik zaburzeń psychicznych wahał się od 5% do 33%.</u>
<u xml:id="u-67.10" who="#JanKostrzewski">Z punktu widzenia organizacji psychiatrycznej opieki zdrowotnej ustalenie rzeczywistego rozpowszechnienia zaburzeń psychicznych ma jednak mniejsze na razie znaczenie, niż ustalenie, jak liczna populacja wymaga leczenia i opieki psychiatrycznej. Danych na ten temat dostarcza nam statystyka otwartego i zamkniętego lecznictwa psychiatrycznego.</u>
<u xml:id="u-67.11" who="#JanKostrzewski">Statystyka przychodni zdrowia psychicznego i szpitali psychiatrycznych dowodzi, że w ostatnim dziesięcioleciu utrzymuje się tendencja wzrostowa zaburzeń psychicznych i chorób psychicznych. Ten wzrost jest częściowo pozorny i związany z rozwojem sieci otwartego lecznictwa psychiatrycznego, dzięki czemu mamy coraz lepsze rozeznanie. Od 1962 r. do 1970 r. podwojeniu uległa liczba poradni zdrowia psychicznego, zaś ze wzrostem liczby poradni wzrastała liczba lekarzy zatrudnionych w lecznictwie psychiatrycznym — ponad trzykrotnie wzrósł wymiar zatrudnienia lekarzy.</u>
<u xml:id="u-67.12" who="#JanKostrzewski">Wysoki Sejmie! Jeżeli możemy mówić o niezłym tempie rozwoju otwartego lecznictwa psychiatrycznego, jakkolwiek i w tej dziedzinie pozostaje jeszcze bardzo wiele do zrobienia, to sytuacja szpitali psychiatrycznych jest nad wyraz trudna. Szpitale psychiatryczne przyjmują do leczenia liczbę chorych znacznie przekraczającą pierwotne założenia tych szpitali oraz liczbę miejsc planowanych dla chorych. Warunki leczenia nie pozwalają więc na pełne wykorzystanie możliwości leczniczych i rozwinięcie wszystkich dostępnych metod leczenia z powodu ciasnoty i przeciążenia szpitali.</u>
<u xml:id="u-67.13" who="#JanKostrzewski">W wyniku niewłaściwej, wieloletniej centralizacji zarządzania lecznictwem psychiatrycznym bezpośrednio z Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej, której kres położono dopiero kilka lat temu, szpitale psychiatryczne są nierównomiernie rozmieszczone na terenie kraju. Główny ciężar spoczywa na 3 województwach: zielonogórskim, wrocławskim i opolskim, w których leczy się prawie 1/3 wszystkich chorych z całego kraju. Są województwa, które w ogóle nie posiadają łóżek dla chorych psychicznie — np. woj. koszalińskie, lub posiadają minimalną liczbę łóżek — 5 do 10 razy mniej niż potrzeba — np. w województwach szczecińskim lub olsztyńskim. Przesyłają one swych chorych pod opieką szpitali innych województw. Jeżeli mamy właściwie zorganizować lecznictwo psychiatryczne, musi nastąpić zasadnicza zmiana w dotychczasowej polityce inwestycyjnej. Rząd podejmuje właściwe kroki w tym kierunku.</u>
<u xml:id="u-67.14" who="#JanKostrzewski">Wysoki Sejmie! Rządowy projekt ustawy o ochronie zdrowia psychicznego wniesiony do laski marszałkowskiej jest aktem, który budzi zainteresowanie ogółu społeczeństwa. Dotyczy on najbardziej ludzkich spraw — stosunku człowieka do człowieka i stosunku społeczeństwa do jednostki dotkniętej wielkim nieszczęściem. W żadnej grupie chorób nie ma tyle ładunku emocji i dramatu ludzkiego, ile jest w tej dziedzinie. Życie dla psychicznie chorego jest często okrutne, a rola państwa oraz społecznej służby zdrowia — realizatora zadań i obowiązków państwa w stosunku do obywatela — jest tu szczególnie trudna i odpowiedzialna.</u>
<u xml:id="u-67.15" who="#JanKostrzewski">Pragnę dlatego na zakończenie jeszcze raz wrócić do zagadnienia zaledwie zaznaczonego na wstępie, które niewątpliwie wzbudzi szczególne zainteresowanie społeczeństwa i być może wywoła najwięcej dyskusji — to stosowanie przymusu w lecznictwie psychiatrycznym.</u>
<u xml:id="u-67.16" who="#JanKostrzewski">Publiczna służba zdrowia w zasadzie nie uznaje przymusu leczenia. Przymus stosuje się, zgodnie z odpowiednimi przepisami jedynie w celu zapobiegania szerzeniu się chorób zaraźliwych. Takie postępowanie ma na celu ochronę społeczeństwa przed szerzeniem się chorób zakaźnych, a nie samo leczenie osób chorych. Również w psychiatrii w zasadzie nie przewiduje się leczenia przymusowego, ale także w psychiatrii muszą istnieć przepisy prawne, chroniące społeczeństwo przed skutkami niektórych zaburzeń psychicznych. Umieszczenie w szpitalu pacjenta bez jego zgody jest więc wskazane ze względów społecznych w tych wszystkich przypadkach, w których człowiek chory jest niebezpieczny dla otoczenia bądź dla siebie; natomiast sprawą bardziej złożoną jest umieszczenie bez zgody tych chorych, którzy nie są niebezpieczni dla otoczenia.</u>
<u xml:id="u-67.17" who="#JanKostrzewski">Można by uważać, że skoro nie ma niebezpieczeństwa, a pacjent nie zgadza się na leczenie — nie należy go leczyć. Jednak ze względu na to, że brak zdolności oceny własnego stanu cechuje bardzo wiele przypadków chorób psychicznych — takie postawienie sprawy pozbawiałoby niekrytycznych pacjentów możliwości leczenia, prawa do leczenia i dobrodziejstwa leczenia.</u>
<u xml:id="u-67.18" who="#JanKostrzewski">Aktem prawnym, regulującym sprawę umieszczania w szpitalach psychiatrycznych, jest obecnie instrukcja Ministra Zdrowia z 1952 r. Treść tego zarządzenia przewiduje zgodne z przyjętymi tam zasadami, umieszczanie chorych psychicznie w szpitalu. Instrukcja przewiduje zarówno umieszczenie za zgodą samego pacjenta, jak też za zgodą jego rodziny, mianowicie w przypadkach, gdy chory „nie jest zdolny do kierowania swoim postępowaniem”. W obu przypadkach konieczne jest stwierdzenie przez lekarza potrzeby leczenia szpitalnego.</u>
<u xml:id="u-67.19" who="#JanKostrzewski">Wokół problemu przymusowego leczenia psychicznie chorych nagromadziło się wiele nie uzasadnionych opinii i poglądów, niekiedy szeroko kolportowanych przez nieświadomych istoty sprawy ludzi. Ale zagadnienie to jest niezwykle trudne i złożone, dlatego wymaga szczególnej uwagi.</u>
<u xml:id="u-67.20" who="#JanKostrzewski">Wysoka Izbo! Przedstawiony pod obrady Wysokiego Sejmu projekt ustawy o ochrom zdrowia psychicznego jest kolejnym aktem o doniosłym znaczeniu dla przyszłości ochrony zdrowia naszej ludności.</u>
<u xml:id="u-67.21" who="#JanKostrzewski">Chorobom psychicznym można zapobiegać i zaburzenia oraz choroby psychiczne można skutecznie leczyć, przywracając chorych społeczeństwu jako wartościowych jego członków. Ta myśl przede wszystkim przyświeca projektowi ustawy. Dlatego projekt ustawy przewiduje przyznanie szczególnych uprawnień chorym psychicznie w zakresie:</u>
<u xml:id="u-67.22" who="#JanKostrzewski">— udostępnienia z bezpłatnych świadczeń leczniczych, — zatrudnienia i stosunku do pracy, — ubezpieczeń społecznych i pomocy społecznej.</u>
<u xml:id="u-67.23" who="#JanKostrzewski">Pragnę wyrazić nadzieję, że przedstawiony Wysokiej Izbie projekt ustawy zyska przychylny stosunek Wysokiej Izby w toku dyskusji nad ostatecznym sformułowaniem brzmienia tej ustawy. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-67.24" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#Marszałek">Konwent Seniorów proponuje Wysokiemu Sejmowi, aby w dniu dzisiejszym nie otwierać dyskusji nad zreferowanym projektem ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Natomiast Konwent Seniorów proponuje Wysokiemu Sejmowi wysłuchanie ewentualnych pytań posłów, dotyczących zreferowanego przed chwilą projektu ustawy oraz wysłuchanie odpowiedzi Ministra Kostrzewskiego.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zadać pytania?</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#komentarz">(Poseł Filipowicz Zygmunt: Proszę o głos.)</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#ZygmuntFilipowicz">Panie Ministrze! Zwracam się do Pana z zapytaniem, jak Pan wyobraża sobie realizację ustawy w czasie? Stan łóżek i innych elementów wyposażenia w zakresie lecznictwa psychiatrycznego jest wyraźnie niedostateczny.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#ZygmuntFilipowicz">Wskaźnik potrzeb jest co najmniej trzykrotnie wyższy, niż dotychczas wykazują plany. Koszt łóżka szpitalnego jest bardzo wysoki. Czy moje obliczenia, że zaspokojenie potrzeb wymagałoby 15–20 lat jest słuszne? Chciałbym usłyszeć na to pytanie odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#ZygmuntFilipowicz">I drugie pytanie, jakie formy leczenia w trybie otwartym przewiduje Pan Minister przy tak niedostatecznych warunkach wyposażenia i kadry?</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#ZygmuntFilipowicz">Pytanie trzecie. Jakie atrakcyjne elementy zachęty organizacyjnej i ekonomicznej widzi Pan Minister dla zawodu lekarza-psychiatry? Chodzi mi o zwiększenie liczby osób podejmujących specjalizację w zakresie chorób układu nerwowego i psychicznego. I to wszystko, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#Marszałek">Dziękuję. Czy są jeszcze pytania?</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#Marszałek">Nikt z posłów się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#Marszałek">Przeto proszę Ministra Kostrzewskiego o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#JanKostrzewski">Stan łóżek - jak wynika zarówno ze sformułowań ob. posła Filipowicza, jak i z uwag zawartych w moim - wprowadzeniu, jest jak na obecne potrzeby, niedostateczny. Potrzeby w zakresie leczenia chorych psychicznie — nadrabia się zagęszczeniem szpitali i nadmierną, ponad możliwości, pracą personelu tam zatrudnionego. Gdybyśmy mieli w dalszym ciągu inwestować w tym tempie, jak to było inwestowane w ciągu ubiegłych dwóch pięcioleci, to sytuacją nawet w ciągu tych 15 czy 20 lat nie mogłaby ulec radykalnej poprawie.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#JanKostrzewski">Nie mogę w tej chwili podać dokładnych liczby ponieważ dyskusją nad projektem planu 5-letniego nie została zakończona. Przewidywane jest wprowadzenie dodatkowych zmian w stosunku do pierwotnego projektu środków na budowę szpitali zarówno psychiatrycznych, jak i pawilonów psychiatrycznych przy szpitalach ogólnych. Ma to zasadnicze znaczenie, ponieważ koszt budowy takich pawilonów jest bez porównania mniejszy.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#JanKostrzewski">Jeżeli zostanie przyjęta koncepcja, która w tej chwili jest dyskutowana, to jeszcze w ciągu tego planu 5-letniego można będzie uwolnić część łóżek w szpitalach psychiatrycznych, zajętych przez chorych, którzy nie wymagają leczenia w zakładzie psychiatrycznym, lecz w zakładzie dla przewlekle chorych. Chodzi tu przede wszystkim o ludzi starych, dotkniętych starczą demencją, którzy wymagają starannej pielęgnacji, natomiast nie wymagają specjalistycznego leczenia psychiatrycznego.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#JanKostrzewski">Również w projekcie tego planu 5-letniego przewidziane są dodatkowe środki na rozbudowę zakładów dla przewlekle chorych, co pozwoli częściowo odciążyć szpitale psychiatryczne.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#JanKostrzewski">Jest wreszcie trzeci kierunek, który nie angażuje w dużym stopniu środków inwestycyjnych, a wymaga tylko zmian organizacyjnych i przypływu personelu fachowego — to jest dalszy rozwój lecznictwa otwartego. Mieliśmy w ciągu ubiegłych 5 lat wyraźny wzrost liczby przychodni i poradni zdrowia psychicznego, prawie dwukrotny, bo było ponad 200 poradni w 1965 r., a w tej chwili przekraczamy liczbę 400 poradni. I ten kierunek pozwala odciążyć również w dużym stopniu lecznictwo zamknięte. Są to więc 3 kierunki, które pozwolą w tym 5-leciu zmienić dotychczasowe tendencje, które wykazywały wyższe tempo wzrostu zapotrzebowania na łóżka niż przyrost liczby łóżek w zakładach psychiatrycznych.</u>
<u xml:id="u-71.5" who="#JanKostrzewski">Jeśli chodzi o określenie czasu to trudno przewidzieć, czy będzie to 15 czy 20 lat. Jeżeli obecny plan 5-letni zostanie zrealizowany według projektu, który już w tej chwili się zarysowuje — i konsekwentnie będzie realizowana polityka w ciągu następnego planu 5-letniego — powinna nastąpić bardzo wyraźna poprawa w lecznictwie psychiatrycznym. Niemniej jednak nie ulęga żadnej wątpliwości, że realizacja ustawy psychiatrycznej musi być rozłożona na wiele lat i że to nie jest sprawa do zrealizowania z roku na rok, czy w ciągu jednego 5-lecia. Tak jest zresztą zakładana koncepcja samej ustawy i aktów wykonawczych.</u>
<u xml:id="u-71.6" who="#JanKostrzewski">Jeżeli chodzi o sprawy form leczenia, to mamy dwie formy leczenia poza lecznictwem zamkniętym, które są w praktyce stosowane. O jednej mówiłem — to są poradnie zdrowia psychicznego, które dzięki obecnym środkom farmakologicznym pozwalają na leczenie tego rodzaju pacjentów. Druga forma — to jest kierowanie ze szpitali psychiatrycznych niektórych chorych pod opiekę rodziny. Chorzy ci znajdują się jednak pod opieką danego szpitala psychiatrycznego. Ta forma, która zdaje egzamin i która ma swoje tradycje na terenie przede wszystkim woj. białostockiego, niestety dotychczas nie jest szeroko rozpowszechniona w kraju. Wydaje się, że większe jej rozpowszechnienie pozwoliłoby również na złagodzenie tej trudnej sytuacji oraz wprowadziłoby dodatkowy element terapeutyczny. Chory psychicznie, który wychodzi, poza mury szpitala, który wchodzi w życie normalne, ma dodatkowe bodźce sprzyjające jego terapii.</u>
<u xml:id="u-71.7" who="#JanKostrzewski">Jeżeli chodzi o zatrudnienie i specjalizację lekarzy, sytuacja uległa wyraźnej poprawie w ciągu ostatnich kilku lat. Jest jednak jeszcze daleka od zaspokojenia potrzeb w tym zakresie. Działamy przede wszystkim bodźcami ekonomicznymi i te bodźce są niewielkie. Stypendia specjalizacyjne dla lekarzy, którzy pragną podjąć specjalizację w dziedzinie psychiatrii, są wyższe niż dla innych specjalizacji. To są tzw. specjalizacje deficytowe, jak — psychiatria, radiologia, w których stypendia są wyższe o około 300 zł, czyli przy normalnym stypendium wynoszącym 1800 zł - tutaj stawka wynosi 2100 zł. Jest jeszcze możliwość 25% dodatku, jeżeli lekarz podejmuje specjalizację na terenie deficytowym. To jest oczywiście tylko część bodźców.</u>
<u xml:id="u-71.8" who="#JanKostrzewski">Stawki płac lekarzy zatrudnionych w psychiatrii są wyższe niż dla większości specjalizacji lekarskich. Na przykład, jeżeli lekarz specjalista pediatra czy internista jest opłacany wg siatki „A”, to lekarz psychiatra - jest opłacany wg siatki „D”, bo płaca jest uzależniona od wieku, od stażu, od czasu pracy, a zwłaszcza od specjalizacji. O 300 zł jest wyższa stawka wg siatki „D” niż wg siatki „A”.</u>
<u xml:id="u-71.9" who="#JanKostrzewski">Jest to wprawdzie niewielki, ale odgrywający pewną rolę bodziec ekonomiczny. Jestem głęboko przekonany, że jednym z najważniejszych bodźców, zwłaszcza dla świata lekarskiego, jest perspektywa przed daną dyscypliną medycyny. Przed dyscypliną medycyny psychiatrycznej czy zdrowia psychicznego rozwijają się w tej chwili coraz szersze horyzonty. Dzięki naukom terapeutycznym, dzięki większej nadziei na efekty leczenia, jestem przekonany, że po ewentualnych odpowiednich modyfikacjach, przedstawiony projekt ustawy stanowić będzie dodatkowy wielki bodziec w sensie zainteresowania się tą dziedziną.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#Marszałek">Konwent Seniorów proponuje, aby Wysoki Sejm odesłał projekt ustawy o ochronie zdrowia psychicznego w celu rozpatrzenia do Komisji Zdrowia i Kultury Fizycznej z zaleceniem zasięgnięcia opinii o tym projekcie Komisji Pracy i Spraw Socjalnych.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że propozycja została, przez Sejm przyjęta.</u>
<u xml:id="u-72.3" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-72.4" who="#Marszałek">Przystępujemy do punktu 5 porządku dziennego: Odpowiedzi na interpelacje.</u>
<u xml:id="u-72.5" who="#Marszałek">Informuję, że wpłynęły interpelacje posłów Witolda Kasperskiego, Zdzisława Balickiego oraz wspólna interpelacja posłów Anny Poniatowskiej i Józefa Kępińskiego.</u>
<u xml:id="u-72.6" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu skierowało powyższe interpelację do adresatów.</u>
<u xml:id="u-72.7" who="#Marszałek">Przystępujemy obecnie do wysłuchania odpowiedzi na te interpelacje.</u>
<u xml:id="u-72.8" who="#Marszałek">Interpelacja posła Witolda Kasperskiego do Prezesa Rady Ministrów dotyczy użyteczności, estetyki oraz planowania i koordynacji produkcji elementów wyposażenia i wykończenia mieszkań.</u>
<u xml:id="u-72.9" who="#Marszałek">Poseł Kasperski wskazuje w swojej interpelacji, że — mimo krytycznych wypowiedzi i dezyderatów sejmowej Komisji Budownictwa i Gospodarki Komunalnej pod adresem zainteresowanych resortów — nadal produkuje się i montuje w mieszkaniach nieestetyczne, ciężkie i korodujące wanny, zlewozmywaki, nieestetyczne umywalki, mało wydajne i ciężkie grzejniki centralnego ogrzewania itp. To samo dotyczy wykładzin podłogowych pochodzenia chemicznego, niektórych typów kuchenek gazowych i okuć stolarki budowlanej.</u>
<u xml:id="u-72.10" who="#Marszałek">W związku z tym interpelant zwraca się do Prezesa Rady Ministrów z zapytaniem, jakie kroki zamierza podjąć Rząd, aby braki w omawianym zakresie zostały możliwie szybko usunięte.</u>
<u xml:id="u-72.11" who="#Marszałek">Głos zabierze Minister Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych obywatel Andrzej Giersz.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AndrzejGiersz">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Do Prezesa Rady Ministrów wpłynęła interpelacja posła Witolda Kasperskiego na temat złej jakości i funkcjonalności, niskiej estetyki, krótkiej żywotności produkowanych i montowanych w mieszkaniach urządzeń sanitarnych, wykładzin podłogowych, kuchenek gazowych, okuć, stolarki budowlanej i innych wykończeniowych czy też wyposażeniowych materiałów w budownictwie mieszkaniowym.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#AndrzejGiersz">Pogląd wyrażony w interpelacji jest słuszny i zgodny z ogólną opinią społeczeństwa, czemu zresztą dawała i daje wyraz krytyka prasowa, telewizyjna i radiowa.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#AndrzejGiersz">Pewnym usprawiedliwieniem niezadowalającego poziomu wyrobów, które wymieniłem, jest duży wzrost produkcji, często na przestarzałych jeszcze urządzeniach technologicznych.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#AndrzejGiersz">W związku z uchwałami VIII Plenum KC PZPR stwierdzającymi konieczność przyspieszenia dynamiki budownictwa mieszkaniowego i poprawy jego jakości, Rząd polecił resortowi budownictwa, aby wspólnie z resortami przemysłu ciężkiego, chemicznego i maszynowego, od których zależy poprawa jakości wyrobów wyposażeniowych i wykończeniowych, przystąpić do uściślenia wymagań jakościowych, potrzeb ilościowych oraz terminu uruchomienia unowocześnionych lub nowych materiałów i wyrobów dla budownictwa.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#AndrzejGiersz">Zagadnienie poprawy jakości budownictwa, w szczególności polepszenia jego funkcjonalności, wykończenia i wyposażenia mieszkań, jest od dłuższego czasu przedmiotem intensywnych prac resortu. Jest to problem jednak złożony i wymaga prowadzenia analizy w sposób kompleksowy, począwszy od etapu badania przyczyn w przemyśle i w budownictwie aż do skutków ekonomicznych, które są w ostatnim czasie często poruszane na łamach prasy, głównie przez użytkowników mieszkań spółdzielczych predystynowanych do wykończenia i wyposażenia ich mieszkań w wyższym standardzie.</u>
<u xml:id="u-73.5" who="#AndrzejGiersz">W ciągu ostatnich dwóch miesięcy uzgodniono niektóre przedsięwzięcia inwestycyjne, które umożliwią produkcję nowoczesnych wyrobów dla budownictwa. I tak chciałbym przykładowo Wysokiej Izbie podać, co następuje: uzgodniono uruchomienie produkcji płytek podłogowych z tworzyw sztucznych o poprawionej estetyce i kolorystyce i odporności na światło w Zakładach Chemicznych w Boryszewie. Rozpoczęcie produkcji nastąpi w Boryszewie już w 1972 roku, a w Zakładach Chemicznych Gamrat w 1974 roku. Uruchomienie produkcji wykładziny podłogowej z warstwą izolacyjną w Zakładach Lniarskich w Lublińcu nastąpi w roku 1974, a w Dolnośląskich Zakładach Tworzyw Sztucznych w Oławie w 1975 roku. Uruchomienie produkcji unowocześnionych grzejników żeliwnych, wieloczłonowych w Odlewni Niekłań w Stąporkowie nastąpi w 1971 r. Wreszcie uruchomienie produkcji elementów automatyki stacji centralnego ogrzewania i ciepłej wody w Zakładach Automatyki Przemysłowej w Ostrowcu Wielkopolskim, w Zakładach Wytwórczych Elementów Automatyki Przemysłowej „POLMA” w Przemyślu, sukcesywnie trwać będzie na przestrzeni lat 1971–1974.</u>
<u xml:id="u-73.6" who="#AndrzejGiersz">Istnieje konieczność szybkiego uruchomienia produkcji emaliowanych wanien i zlewozmywaków z blach głęboko tłoczonych w Olkuskiej Fabryce Naczyń Emaliowanych. I tutaj założony został konkretny program uruchomienia tej produkcji.</u>
<u xml:id="u-73.7" who="#AndrzejGiersz">Jak widać z tych kilku przykładów niektóre zamierzenia dadzą poprawę już w bieżącym roku, na niektóre trzeba będzie jednak poczekać.</u>
<u xml:id="u-73.8" who="#AndrzejGiersz">W trakcie uzgodnienia pomiędzy zainteresowanymi resortami jest uruchomienie produkcji lekkich, stalowych, tłoczonych grzejników centralnego ogrzewania, zmywalnych tapet powlekanych itp. wyrobów. Te i inne przedsięwzięcia inwestycyjne zapewniające poprawę jakościową i ilościową zaopatrzenia budownictwa mieszkaniowego, znajdą wreszcie swój wyraz w obecnie zmienianym i opracowywać projekcie planu 5-letniego. Należy stwierdzić, że pomimo intensywnych prac w zakresie zwiększania produkcji dla potrzeb pokrycia zwiększonych rozmiarów budownictwa mieszkaniowego w świetle ostatnio podjętych decyzji, trzeba będzie jednak jeszcze w latach 1971–1975 wiele materiałów wykończeniowych importować z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Czechosłowacji, Jugosławii.</u>
<u xml:id="u-73.9" who="#AndrzejGiersz">Odnośnie do podniesionej przez posła Kasperskiego konieczności zabezpieczenia jednolitego planowania, koordynacji produkcji, kontroli jakości i estetyki elementów wyposażenia i wykończenia mieszkań, chciałbym wyjaśnić Wysokiej Izbie, iż koordynacja całości prac prowadzonych przez zainteresowane resorty i zmierzających do poprawy jakości i zaspokojenia ilościowych potrzeb na materiały wykończeniowe i wyposażeniowe w mieszkaniach została powierzona Ministrowi Budownictwa i Przemysłu Materiałów Budowlanych. Zabezpieczenie wszystkich warunków decydujących o poprawie jakości budownictwa mieszkaniowego oraz o pełnej i sprawnej koordynacji w tym zakresie — znajdzie swój wyraz w przygotowywanej uchwale Rządu, której rozpatrzenie przewidywane jest w czerwcu br.</u>
<u xml:id="u-73.10" who="#AndrzejGiersz">Równocześnie pragnę poinformować Obywateli Posłów, że sprawy poruszone w interpelacji znajdą również swoje odzwierciedlenie w opracowywanym obecnie przez grono specjalistów raporcie o stanie budownictwa oraz w pracy grupy ekspertów do spraw podniesienia standardu życia. Wnioski, wynikające z opracowywanych w drugim półroczu br. przez te zespoły raportów, umożliwią jeszcze bardziej wnikliwą i prawidłową realizację postulatów zgłoszonych w interesie społecznym przez obywatela posła Kasperskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie w tej sprawie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#Marszałek">Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#Marszałek">W takim razie na tym kończymy sprawę odpowiedzi na interpelację posła Witolda Kasperskiego.</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#Marszałek">Przystępujemy do następnej interpelacji, z którą wystąpił poseł Zdzisław Balicki do Prezesa Rady Ministrów. Dotyczy ona złej jakości i niedostatecznej wytrzymałości odzieży roboczej i ochronnej oraz produkcji odpowiedniej jakości i funkcjonalności sprzętu ochrony osobistej.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#Marszałek">Poseł Balicki wskazuje w swojej interpelacji, że odzież ta z reguły nie wytrzymuje normatywnie ustalonego okresu używalności. Rozwiązania wymaga też problem produkcji odpowiedniej jakości i funkcjonalności sprzętu ochrony osobistej, szczególnie sprzętu ochrony dróg oddechowych.</u>
<u xml:id="u-74.6" who="#Marszałek">W związku z tym interpelant zwraca się do Prezesa Rady Ministrów z zapytaniem, jakie kroki zamierza podjąć Rząd w celu uzdrowienia sytuacji w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-74.7" who="#Marszałek">Głos zabierze Przewodniczący Komitetu Pracy i Płac - obywatel Michał Krukowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#MichałKrukowski">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie! Pragnę poinformować Wysoki Sejm o aktualnym stanie prac i zamierzeniach Rządu w dziedzinie poruszonej w interpelacji obywatela posła Zdzisława Balickiego.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#MichałKrukowski">Nakłady na bezpieczeństwo i higienę pracy w minionym 10-leciu wzrosły z 5 599 mln zł w 1960 r. do 15414 mln zł w 1970 r., w tym nakłady na odzież i obuwie z 2393 mln zł w 1960 r. do 6271 mln zł w 1970 r. Mimo takiego wzrostu nakładów, uznajemy za słuszną krytykę ze strony użytkowników odzieży i sprzętu ochrony osobistej. Wiele spraw nie zostało nadal rozwiązanych. Nie wszystkie braki w tej dziedzinie można tłumaczyć trudnościami obiektywnymi, na przykład deficytem niektórych surowców.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#MichałKrukowski">Wiele mankamentów wynika z niedowładu organizacyjnego producentów i aparatu dystrybucji oraz z nieprawidłowej pracy osób odpowiedzialnych za gospodarkę odzieżą roboczą, ochronną i sprzętem ochrony osobistej. Są to trudności subiektywne i Rząd dołoży wszelkich starań w celu ich przezwyciężenia.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#MichałKrukowski">W ostatnich latach w wyniku podejmowanych przedsięwzięć, głównie przez resort przemysłu lekkiego, a także inicjatyw GRZZ i Międzyresortowej Komisji do Spraw Gospodarowania Odzieżą Roboczą, Ochronną i Sprzętem Ochrony Osobistej — podjęto i realizuje się decyzje mające na celu poprawę jakości i funkcjonalności odzieży roboczej i ochronnej. Do decyzji tych trzeba zaliczyć — w odniesieniu do odzieży roboczej:</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#MichałKrukowski">— wycofanie z mieszanek surowcowych, używanych do produkcji drelichów, włókien wiskozowych, odznaczających się dużą kurczliwością oraz wprowadzenie w to miejsce bawełny;</u>
<u xml:id="u-75.5" who="#MichałKrukowski">— zastosowanie do drelichu dodatku włókien syntetycznych podnoszących ich wytrzymałość i ograniczających kurczliwość. Produkcja takich ulepszonych drelichów wynosiła w 1969 r. 12% ogólnej ilości odzieży, w 1970 r. 27%, a w 1971 r. wyniesie ponad 40%;</u>
<u xml:id="u-75.6" who="#MichałKrukowski">— ujednolicenie technologii wykańczania tkanin drelichowych ograniczając ich kurczliwość. W planie na 1971 r. ilość tkanin o kurczliwości zmniejszonej do 2% powinna wynieść około 45% - ogólne i ilości tkanin przeznaczonych na produkcję odzieży, zaś pozostała ilość nie będzie przekraczała 4% kurczliwości.</u>
<u xml:id="u-75.7" who="#MichałKrukowski">A teraz w odniesieniu do odzieży ochronnej:</u>
<u xml:id="u-75.8" who="#MichałKrukowski">- wprowadzono unowocześnione rodzaje odzieży ochronnej, jak np. lepsze ubrania wodoochronne dla górników i rybaków, kombinezony pyłoochronne o wyższych parametrach użytkowych, — uruchomiono produkcję lżejszych ubrań azbestowych oraz ubrań kwasoodpornych, w których ciężką tkaninę wełnianą zastępuje się mieszanką z włóknami syntetycznymi oraz tkaniną z samych włókien syntetycznych;</u>
<u xml:id="u-75.9" who="#MichałKrukowski">W odniesieniu do obuwia roboczego i ochronnego:</u>
<u xml:id="u-75.10" who="#MichałKrukowski">— unowocześniono dotychczas produkowane obuwie, dostosowując je lepiej do warunków występujących na stanowiskach pracy, zmniejszając jego ciężar i polepszając wytrzymałość;</u>
<u xml:id="u-75.11" who="#MichałKrukowski">— podjęto środki dla zmniejszenia deficytu obuwia ochronnego z podnoskami stalowymi;</u>
<u xml:id="u-75.12" who="#MichałKrukowski">- w celu lepszego dostosowania rozmiaru obuwia do potrzeb użytkowników przeprowadzono pomiary antropometryczne u około 150 tys. osób.</u>
<u xml:id="u-75.13" who="#MichałKrukowski">Kilka słów w odniesieniu do ochron osobistych:</u>
<u xml:id="u-75.14" who="#MichałKrukowski">— opracowane zostały nowe typy ochron osobistych, między innymi fartuchy ze sklejki z dwoin bydlęcych i tkaniny. Ten rodzaj ochron wejdzie do produkcji już w roku bieżącym;</u>
<u xml:id="u-75.15" who="#MichałKrukowski">— podjęto również produkcję wielu typów rękawic z tworzyw sztucznych bądź powlekanych tworzywami sztucznymi, co wpłynie zarówno na poprawę warunków pracy, jak i zmniejszy deficyt rękawic skórzanych.</u>
<u xml:id="u-75.16" who="#MichałKrukowski">Wszystkie resorty, będące gestorami produkcji odzieży, obuwia i sprzętu ochrony osobistej opracowały pięcioletnie programy w tym zakresie. Programy te rozpatrzyła w marcu br. Międzyresortowa Komisja, a obecnie są one uzupełniane przez resorty i wejdą jako część składowa do opracowywanego planu 5-letniego na lata 1971–1975. Programy te m.in. dają wzrost produkcji w 1975 r. w stosunku do 1970 r., odzieży roboczej o 29%, sprzętu ochrony osobistej o 69%, a więc w stopniu wyższym aniżeli przewidziany jest na ten okres wzrost zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-75.17" who="#MichałKrukowski">W celu dalszego podniesienia jakości odzieży roboczej i ochronnej:</u>
<u xml:id="u-75.18" who="#MichałKrukowski">— zakłada się dalsze zwiększenie produkcji drelichów z udziałem elany i polany tak, aby osiągnąć 60% ich udziału w całości produkowanych drelichów;</u>
<u xml:id="u-75.19" who="#MichałKrukowski">— opracowane będą nowe asortymenty odzieży roboczej dostosowane do potrzeb kobiet;</u>
<u xml:id="u-75.20" who="#MichałKrukowski">— produkcja lekkiej odzieży trudnopalnej i kwasoodpornej będzie udoskonalona głównie przez wprowadzenie nowych surowców;</u>
<u xml:id="u-75.21" who="#MichałKrukowski">— ukierunkowane będą także badania naukowe, mające na celu opanowanie nowych surowców i tworzyw sztucznych dla zastąpienia deficytowych obecnie surowców, a w szczególności skóry naturalnej.</u>
<u xml:id="u-75.22" who="#MichałKrukowski">Wysoka Izbo! Od ponad dwóch lat są prowadzone prace nad uporządkowaniem zasad przydziału i norm zużycia odzieży roboczej, ochronnej i sprzętu ochrony osobistej.</u>
<u xml:id="u-75.23" who="#MichałKrukowski">Chcę poinformować Wysoką Izbę, że dla wielu branż już są zatwierdzone nowe, ujednolicone tabele w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-75.24" who="#MichałKrukowski">W najbliższym czasie będą wydane przepisy dotyczące zasad gospodarowania odzieżą ochronną, roboczą i obuwiem.</u>
<u xml:id="u-75.25" who="#MichałKrukowski">W celu uzyskania dalszej poprawy w racjonalnym zużyciu nakładów, jakie państwo przeznacza na poprawę warunków pracy załóg, przeanalizowana będzie w krótkim czasie sprawa zaopatrzenia zakładów w odzież roboczą.</u>
<u xml:id="u-75.26" who="#MichałKrukowski">Realizacja powyższych przedsięwzięć nie zapewni rozwiązania wszystkich problemów. Niektóre z nich wymagają dłuższego czasu i przygotowania odpowiednich środków. Pragnę zapewnić, że warunki pracy załóg robotniczych będą zawsze przedmiotem szczególnego zainteresowania Rządu. Tak przedstawia się istniejąca sytuacja i program działania Rządu w zakresie odzieży i sprzętu ochrony osobistej, o czym traktowała interpelacja obywatela posła Zdzisława Balickiego. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#Marszałek">Czy w sprawie udzielonej odpowiedzi ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#Marszałek">Jeżeli nie, to uważam odpowiedź na interpelację posła Zdzisława Balickiego za zakończoną.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#Marszałek">Następna z kolei jest interpelacja posłów Anny Poniatowskiej i Józefa Kępińskiego, do Przewodniczącego Komitetu Drobnej Wytwórczości w sprawie nadania nauczycielom szkół Zakładu Doskonalenia Zawodowego praw służbowych, analogicznych do praw, z jakich korzystają nauczyciele szkół państwowych.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#Marszałek">Jak stwierdzają interpelanci - postulaty pracowników szkół zawodowych Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Szczecinie i Trzebiatowie w tej sprawie zostały przekazane do Komitetu Drobnej Wytwórczości i od dłuższego czasu pozostają bez załatwienia. Interpelanci zwracają się do Przewodniczącego Komitetu Drobnej Wytwórczości o podanie terminu i sposobu załatwienia sprawy, jak również o wyjaśnienie przyczyn przewlekłego postępowania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-76.4" who="#Marszałek">Głos zabierze Przewodniczący Komitetu Drobnej Wytwórczości obywatel Jerzy Kusiak.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JerzyKusiak">Obywatelu Marszałku, Wysoki Sejmie!</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#JerzyKusiak">W związku z interpelacją posłów Anny Poniatowskiej i Józefa Kępińskiego w sprawie nadania nauczycielom szkół Zakładu Doskonalenia Zawodowego praw służbowych, analogicznych do praw, z jakich korzystają nauczyciele szkół podległych resortowi oświaty, pragnę wyjaśnić, że nauczyciele zasadniczych szkół zawodowych, prowadzonych przez wojewódzkie zakłady doskonalenia zawodowego, wynagradzani są wg zasad określonych układem zbiorowym pracy dla pracowników zatrudnionych w tych jednostkach. Zasady te nie przewidują uprawnień wynikających z „Karty Nauczyciela” i w związku z tym brak było podstaw do ich zastosowania w odniesieniu do nauczycieli Zakładu Doskonalenia Zawodowego.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#JerzyKusiak">Ta sytuacja stała się podstawą do występowania w latach 1960–1967 do kompetentnych władz o rozciągnięcie przepisów „Karty Nauczyciela” — na nauczycieli zatrudnionych w tych szkołach.</u>
<u xml:id="u-77.3" who="#JerzyKusiak">W wyniku tych wniosków nie uzyskano co prawda przywilejów wynikających z „Karty Nauczyciela”, ale jako rekompensatę uzyskano wyższe stawki płac, które począwszy od czerwca 1968 r. stosowane są do chwili obecnej.</u>
<u xml:id="u-77.4" who="#JerzyKusiak">Analiza porównawcza poziomu wynagrodzeń nauczycieli w szkołach resortu oświaty i w szkołach nadzorowanych przez Zakład Doskonalenia Zawodowego wykazuje, że w tych ostatnich płace nauczycieli, szczególnie z wykształceniem średnim, i po studium pedagogicznym, są przeciętnie wyższe o około 7–30%.</u>
<u xml:id="u-77.5" who="#JerzyKusiak">W związku z przekazaną Komitetowi Drobnej Wytwórczości interpelacją posłów Anny Poniatowskiej i Józefa Kępińskiego Zakład Doskonalenia Zawodowego zorganizował w czerwcu 1970 r. naradę z dyrektorami szkół podporządkowanych na szczeblu wojewódzkim Zakładowi Doskonalenia Zawodowego, której uczestnicy potwierdzili wówczas, że silne poprzednio tendencje w kierunku objęcia nauczycieli Zakładu Doskonalenia Zawodowego przepisami ustawy z dnia 27 kwietnia 1956 r. znacznie osłabły z uwagi na korzystniejsze obecnie wynagrodzenie? Pragnę zaznaczyć, że problem ten dotyczy jedynie 160 osób.</u>
<u xml:id="u-77.6" who="#JerzyKusiak">Informację w tej sprawie Komitet Drobnej Wytwórczości przesłał w dniu 25 lipca 1970 r. do sejmowej Komisji Oświaty i Nauki.</u>
<u xml:id="u-77.7" who="#JerzyKusiak">Komitet Drobnej Wytwórczości ponownie, w związku z interpelacją, przekonsultuje omawiany problem z zainteresowanymi nauczycielami ZDZ oraz z właściwym związkiem zawodowym. W wypadku, jeżeli większość nauczycieli wypowie się za zrównaniem warunków wynagrodzeń i uprawnień nauczycielskich z obowiązującymi w szkołach resortu oświaty, wówczas Komitet Drobnej Wytwórczości wystąpi z odpowiednim wnioskiem do Przewodniczącego Komitetu Pracy i Płac.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#Marszałek">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos? Nikt.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#Marszałek">Na tym kończymy sprawę odpowiedzi na interpelację posłów Anny Poniatowskiej i Józefa Kępińskiego i na tym kończymy 5 punkt porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#Marszałek">Porządek dzienny posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-78.4" who="#Marszałek">Informuję jeszcze Wysoki Sejm, że do Prezydium Sejmu wpłynęła interpelacja posła Rocha Kostrzewy do Ministra Gospodarki Komunalnej w sprawie sytuacji w miastach i miasteczkach w dziedzinie gospodarki komunalnej, warunków socjalnych i mieszkaniowych. Interpelacja ta — zgodnie z art. 73 regulaminu Sejmu — została niezwłocznie przesłana Ministrowi Gospodarki Komunalnej.</u>
<u xml:id="u-78.5" who="#Marszałek">Równocześnie informuję, że na interpelację posła Jana Frankowskiego w sprawie zapewnienia odpowiedniego udziału Polonii w realizacji międzynarodowych umów handlowych zawieranych przez Polską Rzeczpospolitą Ludową, wpłynęła odpowiedź Ministra Handlu Zagranicznego, która została przekazana posłowi Janowi Frankowskiemu.</u>
<u xml:id="u-78.6" who="#Marszałek">Pragnę nadmienić, że Prezydium Sejmu zamierza zainteresować przedmiotem tej interpelacji sejmową Komisję Handlu Zagranicznego.</u>
<u xml:id="u-78.7" who="#Marszałek">Proszę Obywatela Sekretarza Zdzisława Kurowskiego o odczytanie komunikatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#ZdzisławKurowski">Uprzejmie informuję, że w dniu jutrzejszym 29 kwietnia br. odbędą się posiedzenia następujących Komisji:</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#ZdzisławKurowski">1) Gospodarki Morskiej i Żeglugi — o godzinie 9 w sali nr 67 Dom Poselski,</u>
<u xml:id="u-79.2" who="#ZdzisławKurowski">2) Leśnictwa i Przemysłu Drzewnego — o godz. 10 w sali nr 72 Dom Poselski,</u>
<u xml:id="u-79.3" who="#ZdzisławKurowski">3) Planu Gospodarczego, Budżetu i Finansów — o godz. 10 w sali nr 101,</u>
<u xml:id="u-79.4" who="#ZdzisławKurowski">4) Przemysłu Ciężkiego, Chemicznego i Górnictwa — o godz. 10 w sali nr 118.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#Marszałek">Na tym kończymy 13 posiedzenie Sejmu PRL.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#Marszałek">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#Marszałek">O terminie następnego posiedzenia Sejmu zostaną Obywatele Posłowie powiadomieni.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#Marszałek">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 21 mim. 40)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>