text_structure.xml 12 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJozefZych">Otwieram posiedzenie Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej. W imieniu prezydium Komisji chciałbym przedłożyć propozycję rozszerzenia porządku dziennego o drugi punkt, mianowicie o podjęcie decyzji w sprawie postępowania o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu byłego prezydenta PRL Wojciecha Jaruzelskiego oraz byłego ministra spraw wewnętrznych Czesława Kiszczaka za zniszczenie stenogramów z posiedzeń Biura Politycznego byłego KC PZPR z lat 1982-1989. Proponuję rozszerzenie porządku dziennego, ponieważ jeżeli chodzi o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu byłego ministra skarbu państwa Emila Wąsacza, do pracy merytorycznej przystąpić jeszcze nie możemy. Czy w sprawie porządku dziennego, czyli tego, co zostało państwu przedstawione na piśmie w zawiadomieniu, oraz propozycji rozszerzenia tego porządku zgodnie z propozycją prezydium mają państwo jakieś uwagi? Jeżeli nie, to przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego. W dniu 13 czerwca 2002 r. prezydium Komisji, które zapoznało się ze wstępnym wnioskiem złożonym na ręce marszałka Sejmu o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu byłego ministra skarbu państwa Emila Wąsacza, stwierdziło że nie ma przeszkód formalnych do rozpoczęcia pracy nad tym wnioskiem. W związku z tym w dniu 13 czerwca 2002 r. wystosowałem do pana Emila Wąsacza pismo następującej treści: " Szanowny panie ministrze, zgodnie z art. 69 Regulaminu Sejmu RP /MP z 1998 r., nr 44 poz. 618 z późniejszymi zmianami/ niniejszym, przekazuję odpis wniosku wstępnego, złożonego na ręce marszałka Sejmu RP przez grupę 199 posłów, o pociągnięcie Pana do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu, w związku z zarzutami wskazanymi we wniosku wstępnym. Uprzejmie proszę o złożenie pisemnych wyjaśnień i przedstawienie ewentualnych wniosków dowodowych w terminie 14 dni od dnia otrzymania niniejszego pisma. Jednocześnie informuję, iż zgodnie z art. 9 ustawy o Trybunale Stanu, w postępowaniu przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej ma Pan prawo korzystania z pomocy wyznaczonego przez siebie obrońcy. Uprzejmie informuję, iż Sekretariat Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej mieści się w budynku Kancelarii Sejmu, w Biurze Komisji Sejmowych, przy ul. Wiejskiej 4/6/8, pok. 238". Sekretarz Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej skontaktowała się z sekretariatem ministra Emila Wąsacza i pod adres tego sekretariatu zostały przesłane wszystkie dokumenty. Do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy potwierdzenia zwrotnego otrzymania tych dokumentów przez zainteresowanego. Sekretarka pana Emila Wąsacza poinformowała, iż nie potwierdzi on odbioru tej przesyłki, ponieważ wyjechał. Chcę przypomnieć, że zgodnie z przepisami ogólnymi prawa cywilnego oświadczenie woli wyrażone innej osobie wywiera skutek, jeżeli doszło do niej w ten sposób, że mogła się z nim zapoznać. Nie decyduje tutaj fakt fizycznego odbioru pisma. Jednak w tym przypadku niewiele możemy zrobić, gdyż aby rozpocząć całe postępowanie musimy mieć odpowiedź ministra Emila Wąsacza oraz ewentualne wyznaczenie przez niego pełnomocnika.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselJozefZych">W tej sprawie jeszcze się  z nim skontaktujemy. Musimy jednak czekać na jego odpowiedź pomimo wyznaczenia 14-dniowego terminu. Co prawda można by przystąpić do gromadzenia materiału dowodowego, jednak moim zdaniem jest to całkowicie niewskazane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselWladyslawRak">Co będzie, jeśli minister Emil Wąsacz ponownie odmówi złożenia wyjaśnień?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJozefZych">Gdyby tak się stało, wtedy rozpoczniemy postępowanie dowodowe, wyznaczymy posiedzenie, wezwiemy ministra Emila Wąsacza, przystąpimy do analizy materiałów i ewentualnie przesłuchamy świadków. Rozpoczniemy więc normalną procedurę. Oczywiście w wyjątkowych sytuacjach mamy prawo, jako Komisja, zwrócić się do prokuratora lub do Najwyższej Izby Kontroli o przeprowadzenie stosownych ustaleń. Sądzę jednak, że do tego nie dojdzie. Pan Emil Wąsacz powinien zrozumieć, że lepiej się bronić niż utrudniać pracę Komisji. Przechodzimy teraz do rozpatrzenia drugiego punktu dzisiejszych obrad. Chcę wyjaśnić, dlaczego prezydium Komisji zdecydowało się na wprowadzenie tego punktu pod obrady Komisji, co do dalszego postępowania w sprawie dotyczącej byłego prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego i byłego ministra spraw wewnętrznych Czesława Kiszczaka. Po otrzymaniu jednej z opinii zastępcy prokuratora generalnego, ówczesny przewodniczący poseł Lech Kaczyński zgłosił wniosek, aby jeszcze dodatkowo zasięgnąć opinii prof. Tadeusza Marka. Do chwili złożenia rezygnacji przez pana posła Lecha Kaczyńskiego nie udało mu się nawiązać kontaktu z prof. Tadeuszem Markiem. Niedawno prezydium przeprowadziło telefoniczną rozmowę z panem prof. Tadeuszem Markiem. Wstępnie zgodził się on opracować taką opinię, pod warunkiem, że Komisja wyrazi zgodę na współpracę z profesore dziekana Wydziału Prawa Uniwersytetu Toruńskiego, jednocześnie Kierownika Katedry Prawa Konstytucyjnego. Wyraziliśmy oczywiście na to zgodę, ponieważ występuje tu problem konstytucyjny. Po kilku dniach od tej rozmowy obaj panowie niestety odmówili wykonania tej pracy. Będziemy więc dalej poszukiwać ekspertów, którzy opracują odpowiednią opinię na ten temat. Ewentualnie Komisja wyznaczy jednego z posłów do przygotowania informacji na tle zebranego materiału dowodowego. Z tym materiałem zapoznałem się bardzo dokładnie i uważam, że Komisja może rozstrzygnąć sprawę według tego materiału. Cały problem sprowadza się do kwestii proceduralnej. Chodzi o to, czy Trybunał Konstytucyjny mógł skutecznie zgłosić wniosek, jeżeli procedura dalszego postępowania nie była uregulowana w przepisach. W tym stanie rzeczy, to Komisja musi podjąć decyzję i przedstawić sprawozdanie z odpowiednimi wnioskami w sprawie byłego prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego Zgromadzeniu Narodowemu, a w sprawie ministra Czesława Kiszczaka - Sejmowi. Te organy dopiero zadecydują, co dalej z postępowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoslankaAnnaGornaKubacka">Moim zdaniem decyzja prezydium Komisji jest słuszna i przez większość członków Komisji oczekiwana. Od początku odnoszę wrażenie, ze usiłujemy znaleźć takich ekspertów, którzy podpiszą się pod tezą prezentowaną przez posła Lecha Kaczyńskiego. Zgłaszam wniosek, aby na najbliższym posiedzeniu Komisja podjęła stosowną decyzję w tej sprawie. Proponuję, aby wiceprzewodniczący Bogdan Lewandowki przygotował taką informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselAleksanderSzczyglo">Zwracam uwagę Komisji, że chęć zasięgnięcia opinii dwóch ekspertów w tak skomplikowanej sprawie jest i była uzasadniona. Uważam inaczej niż poseł Anna Górna-Kubacka. Nie jest to szukanie na siłę opinii, która spełniałaby życzenia kogokolwiek w tej Komisji. Chodzi o to, żeby praca tak ważnej Komisji, która zajmuje się sprawami związanymi z wypełnianiem obowiązków przez najwyższe naczelne organy państwa, była pracą, za którą idzie pełne poszanowanie zarówno stanu faktycznego, jak i stanu prawnego. Oprócz prof. Tadeusza Marka są także inne autorytety w dziedzinie prawa karnego i konstytucyjnego, które podjęłyby się wykonania takiej ekspertyzy. Jest to sprawa skomplikowana i taka, która rodzi dużo wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJozefZych">Kandydatura pana profesora padła ze strony posła Lecha Kaczyńskiego. Prezydium było bezwzględnie lojalne. Przeprowadziliśmy stosowną rozmowę i chcieliśmy pracę pana posła kontynuować. Zresztą taka była decyzja Komisji. W tym momencie stajemy przed problemem, czy mamy dalej poszukiwać innych biegłych, czy też na tym etapie możemy postępowanie zakończyć. Mamy tutaj dwa różne wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJerzyMuller">Chcąc podjąć decyzję w tej kwestii nie można podejmować jej bez znajomości całej dokumentacji. Ja szczegółowo zapoznałem się z tą dokumentacją na samym początku pracy Komisji. Była ona dla mnie tak przekonująca, że powoływanie dodatkowych ekspertów ma znamiona szukania kogoś, kto miałyby odmienne zdanie od dotychczasowych opinii. Widzę tu przykład próby przeciągania sprawy, a byłby to przykład bezczynności kolejnej komisji. Wiadomo przecież, od kiedy ta sprawa się ciągnie i z jakich powodów była odkładana. Dla mnie te materiały są na tyle wystarczające, że decyzję mogę podjąć w tej chwili. Kompetencje Komisji są wystarczające, by postawić konkretny wniosek zarówno do Zgromadzenia Narodowego, jak i do Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJozefZych">Chcę przypomnieć jeszcze jedną rzecz. Jesteśmy już trzecią Komisją, która kontynuuje to postępowanie. W zasadzie na tym etapie postawienie sprawy i podniesienie wątpliwości proceduralnych jest możliwe w każdej fazie do czasu, kiedy sprawa nie zostanie zamknięta. Jest sprawą oczywistą, że jeżeli dwie Komisje prowadziły sprawę, to teraz należy postawić odpowiedni wniosek i ją zamknąć. O tym ostatecznie musimy zadecydować. W poprzedniej kadencji również byłem członkiem Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej i pamiętam, że w tej sprawie było wiele filozoficznych wypowiedzi, ale nie zawsze były one zgodne z pewną logiką postępowania. Obecnie zgłoszone zostały dwa wnioski. Pierwszy,najdalej idący, aby nie powoływać innych biegłych i na tym etapie przystąpić do oceny materiału i zakończyć postępowanie. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku, aby zakończyć postępowanie dowodowe na tym etapie i wyznaczyć posła do oceny całego materiału, który następnie przedstawi nam informację o stanie faktycznym i prawnym? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się, wniosek przyjęła. Pierwszy problem mamy rozstrzygnięty. Teraz musimy wybrać posła, który przygotuje nam takie opracowanie. Poseł Anna Górna-Kubacka podtrzymuje kandydaturę posła Bogdana Lewandowskiego, a poseł Bogdan Lewandowski zgadza się na to. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem kandydatury posła Bogdana Lewandowskiego, aby dokonał on oceny całego materiału dowodowego i następnie przedstawił nam swoje wnioski? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami, przy 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się, kandydaturę przyjęła. Myślę, że będziemy współpracować, aby była to informacja rzetelna, tym bardziej, że jako Komisja będziemy składać wyjaśnienia przed Sejmem i przed Zgromadzeniem Narodowym. Chcę powiedzieć jeszcze, że marszałek Sejmu zwrócił się do wszystkich komisji o przygotowanie planów pracy na 2003 r. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej jest w tej szczególnej sytuacji, że nasze plany są wyznaczane przede wszystkim przez zgłoszone wnioski wstępne. Są jednak pewne dziedziny, które możemy zaplanować, mianowicie problemy współpracy międzynarodowej, udziały w sympozjach oraz współpracę z innymi komisjami. Prezydium Komisji na najbliższym posiedzeniu przedstawi stosowne propozycje. Jeżeli nie ma innych spraw, to dziękuję państwu i zamykam posiedzenie Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>