text_structure.xml 94.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Otwieram wyjazdowe posiedzenie Komisji w Sejnach. Witam przybyłych gości i posłów. Zacznę od podziękowania dyrektorowi Domu Litewskiego Olgierdowi Wilkialisowi za umożliwienie nam odbycia posiedzenia Komisji w tym pięknym obiekcie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Porządek dzienny przewidywał zapoznanie się z sytuacją kulturalną, edukacyjną i społeczną mniejszości litewskiej w Polsce. Proponuję jednak, abyśmy rozszerzyli porządek dzienny i rozpatrzyli przygotowane projekty dezyderatów, do których przygotowania Komisja upoważniła prezydium, a które są efektem naszego ostatniego posiedzenia poświęconego sytuacji edukacyjnej mniejszości narodowych. Posłowie otrzymali projekty dezyderatów. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja zaaprobowała poszerzenie porządku dziennego. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała rozszerzenie porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Wszyscy otrzymaliśmy bardzo szczegółowy i merytorycznie bardzo interesujący materiał, przygotowany przez Wydział Mniejszości Narodowych i Etnicznych Departamentu Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych Ministerstwa Spraw Wewnęrznych i Administracji na temat sytuacji mniejszości litewskiej, ponadto materiał, który ukazuje sytuację edukacji tej mniejszości. Jest też cały katalog problemów innych mniejszości, zgłaszanych mniejszości przy poprzednich spotkaniach.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Zanim przejdziemy do omówienia i wysłuchania opinii, postulatów i uwag naszych gości, proponuję, aby najpierw doradca naszej Komisji, pan Lech Nijakowski przypomniał główne tezy i charakterystykę sytuacji prawnej, z jaką mamy do czynienia po przyjęciu przez Sejm Ustawy z dnia 6 stycznia 2005 r. o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym, o nowych uwarunkowaniach, o tym, w jakim prawnym kontekście znalazły się administracja państwowa i samorządy. Następnie pani Grażyna Płoszajska, przedstawicielka Ministerstwa Edukacji Narodowej, w syntetycznym skrócie powie nam o realizacji strategii nauczania języka litewskiego, która została przyjęta i jest realizowana.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Stare przysłowie mówi, że lepiej raz zobaczyć, niż pięć razy usłyszeć. Dlatego Komisja, gdy padła propozycja, aby zorganizować wyjazdowe posiedzenie poświęcone problemom mniejszości litewskiej, mimo natłoku prac i dużego tempa prac w Sejmie uznała za potrzebne przyjechać. Jesteśmy więc u was, aby wysłuchać waszych uwag, waszych postulatów, waszych zastrzeżeń, waszych sugestii, co jako parlamentarzyści i jako Sejm dla rozwiązywania tych problemów możemy uczynić.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Dziękuję panu dyrektorowi, ale także władzom samorządowym – burmistrzowi i wójtom, że naszą inicjatywę zechcieli wesprzeć i ugościć nas u siebie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StalydoradcaKomisjiLechNijakowski">Ta ustawa wprowadziła do polskiego systemu prawnego definicje i w związku z tym można mówić o podmiotach, których dotyczą prawa tej ustawy – mniejszościach narodowych, mniejszościach etnicznych oraz języku regionalnym. W praktyce językiem regionalnym jest język kaszubski i na tej podstawie osoby posługujące się językiem kaszubskim również korzystają z zapisów tej ustawy. O tym, czy dana osoba należy do mniejszości, decyduje jej suwerenna decyzja, nie ma żadnego przypisania odgórnego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StalydoradcaKomisjiLechNijakowski">Do najważniejszych zapisów tej ustawy należą prawa językowe, które do tej pory nawet w innych aktach prawnych nie były tak wyraźnie zapisane. Ustawa wprowadza zarówno język pomocniczy w stosunkach urzędowych, jak i podwójne nazwy. Te dwie procedury są rozdzielone. Inna procedura, nieco bardziej restrykcyjna, dotyczy języka pomocniczego. W tym przypadku warunkiem koniecznym jest to, aby w danej gminie liczba osób należących do danej mniejszości była nie mniejsza niż 20%. Natomiast w przypadku dodatkowych tradycyjnych nazw, które mogą dotyczyć nazw miejscowości i obiektów fizjograficznych lub nazw ulic, może być tak, iż w momencie, gdy w danej gminie nie została przekroczona granica 20%, to .-. jeżeli w toku konsultacji mieszkańcy tak zadecydują – wtedy te nazwy mogą być wprowadzone. Zdarzało się, że art. 12 i 13 były różnie interpretowane. Jednak należy zwrócić uwagę, że w przypadku omawianej procedury w ust. 1 art. 13 zapisano, że rada gminy jest zobowiązana przeprowadzić w tej sprawie konsultacje z mieszkańcami danej miejscowości. A więc nawet w sytuacji, kiedy próg 20% jest przekroczony, takie konsultacje muszą być przeprowadzone. Wobec licznie zgłaszanych wątpliwości interpretacyjnych chcę to wyraźnie podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StalydoradcaKomisjiLechNijakowski">Jak powiedziałem, prawa językowe są najważniejszym osiągnięciem tej ustawy. One w bardzo wymierny i realny sposób poszerzają zakres praw mniejszości narodowych i etnicznych. Między innymi gmina Puńsk zgodnie z danymi urzędowymi – przypomnę, że dane urzędowe to wyniki narodowego spisu ludności i mieszkań z 2002 r. – dzięki przekroczeniu progu 20% uzyskała prawo, aby ubiegać się o wpisanie do właściwych rejestrów. Z tego, co wiem, taka procedura, jeżeli chodzi o język pomocniczy, jest w toku i chyba już niedługo się zakończy.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StalydoradcaKomisjiLechNijakowski">Oświatę i kulturę wyłączono z zakresu ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych i pozostawiono w zakresie ogólnego systemu oświaty. Co bardzo istotne, nie jest to lekceważenie tych praw, a raczej dbanie o to, aby te prawa były realizowane możliwie skutecznie, o czym szczegółowo powie przedstawicielka Ministerstwa Edukacji Narodowej. W ramach ogólnego systemu oświaty regulowane są również prawa oświatowe mniejszości narodowych i etnicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StalydoradcaKomisjiLechNijakowski">Jeśli chodzi o organy do spraw mniejszości narodowych i etnicznych, to ta ustawa wprowadziła ministra właściwego do spraw wyznań religijnych oraz mniejszości narodowych i etnicznych. Nastąpiło wyraźne przypisanie mniejszości narodowych i etnicznych do konkretnego działu. Skutki tego są takie, że także w logice administracji rządowej problematyka mniejszości narodowych i etnicznych została w sposób istotny dowartościowana i nie chodziło tylko o dobrą czy złą praktykę, choć raczej dobrą, ale przede wszystkim o to, że w tym momencie akt prawny stanowi podstawę podziału zadań i kompetencji. Dzięki temu urząd obsługujący ministra właściwego do spraw wyznań religijnych oraz mniejszości narodowych i etnicznych zajmuje się obecnie sprawami mniejszości, w praktyce jest to odpowiedni departament Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, którego przedstawiciele są obecni na sali.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StalydoradcaKomisjiLechNijakowski">W związku z tym także wojewoda stanowi ważne ogniwo administracji rządowej w terenie. Zadania wojewody są w ustawie wyraźnie określone. Do zadań wojewody należy, po pierwsze, koordynowanie na obszarze województwa działań organów administracji rządowej realizujących zadania na rzecz mniejszości. Jest to ważne zadanie i w pewnym sensie wskazuje, że to wojewoda jest partnerem dla mniejszości narodowych i etnicznych w zakresie polityki państwa wobec mniejszości. Po drugie, do zadań wojewody należy podejmowanie zadań na rzecz respektowania praw mniejszości i przeciwdziałania naruszaniu tych praw i dyskryminacji osób należących do mniejszości. Po trzecie, podejmowanie działań na rzecz rozwiązywania problemów mniejszości oraz zadania wobec osób posługujących się językiem regionalnym. Jak z tego wynika, także wojewoda na mocy ustawy otrzymał określone zadania, co sprawia, że i w terenie polityka państwa wobec mniejszości narodowych i etnicznych musi być wyraźnie określona.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StalydoradcaKomisjiLechNijakowski">Bardzo ważnym zapisem tej ustawy jest powołanie Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych. To jest organ opiniodawczo-doradczy Prezesa Rady Ministrów. W skład tej komisji wchodzą przedstawiciele właściwych ministerstw i mniejszości narodowych, w tym dwóch przedstawicieli mniejszości litewskiej. W nowej kadencji Sejmu, w nowym składzie rządu odbyło się pierwsze posiedzenie Komisji Wspólnej, co oznacza, że komisja rozpoczęła pracę. Pomimo iż jest to organ opiniodawczo-doradczy, jest to znaczący skok jakościowy w porównaniu do stanu konsultacji, które wcześniej związane były raczej z dobrymi praktykami, a nie z zapisem ustawowym. Teraz wymóg opiniowania, konsultowania jest zapisany w ustawie, co stanowi istotne rozszerzenie praw mniejszości narodowych i etnicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#StalydoradcaKomisjiLechNijakowski">Najważniejszą sprawą, oprócz tego, o czym już powiedziałem, jest uporządkowanie praw mniejszości narodowych i etnicznych, które wcześniej zapisane były w bardzo różnych aktach prawnych, co bardzo utrudniało stosowanie tych praw, zwłaszcza w sytuacji, kiedy urzędnik nie do końca znał wszystkie obowiązujące akty. To zebranie i uporządkowanie zapisów w jednej ustawie ma bardzo istotny wpływ na praktyczne rozszerzenie stosowalności tych praw.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StalydoradcaKomisjiLechNijakowski">Jeszcze raz podkreślam, prawa oświatowe zostały pozostawione w ramach ogólnego systemu oświaty i o tym szczegółowo powie pani Grażyna Płoszajska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Pracuję w Departamencie Kształcenia Ogólnego i Specjalnego i między innymi zajmuję się sprawami oświaty mniejszości narodowych i etnicznych oraz języka regionalnego.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Bezpośrednią przesłanką do opracowania Strategii rozwoju oświaty mniejszości litewskiej w Polsce były zalecenia, jakie znalazły się w protokole uzgodnień 7. posiedzenia plenarnego Rady ds. Współpracy Między Rządami Rzeczypospolitej Polskiej i Republiki Litewskiej. Z protokołu wynikało, że obie strony – Polska i Litwa – zobowiązały się do opracowania strategii rozwoju oświaty mniejszości w terminie do 1 grudnia 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Dokument taki powstał w terminie i na przełomie roku 2001 i 2002 został podpisany przez premiera. Dokument ten jest wspólnym dziełem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu, nauczycieli szkół z językiem litewskim, przedstawicieli samorządu, kuratorium i osób, które uczestniczyły w spotkaniach zatroskane sprawami rozwoju oświaty mniejszości litewskiej w Polsce. Opracowywany projekt Strategii poddany został różnym konsultacjom, a zgłaszane uwagi zostały przedyskutowane, więc można powiedzieć, że jest to wspólnie wypracowany dokument.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Druga część Strategii stanowiła dokładną analizę dynamiki zmian, jakie zachodziły w szkolnictwie w poprzednich latach ze wskazaniem spraw, które wymagają zastanowienia się i podjęcia szczególnych działań, oraz ze wskazaniem spraw, które są mocną stroną szkolnictwa z językiem litewskim. Równie ważną sprawą był kontekst wdrażanej wówczas reformy systemu oświaty.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Trudności, jakie przeżywało całe szkolnictwo w związku ze zmianami strukturalnymi i zmianami w zakresie treści, to, co przeżywały samorządy, które stały się organami prowadzącymi szkoły, po tym, jak przyjęły to jako zadania własne, zmiany finansowania – to wszystko również znalazło swoje odzwierciedlenie w Strategii. Wskazane zostały obszary, które wymagają szczególnej troski, szczególnego działania ze strony różnych podmiotów – urzędów centralnych, samorządów, kuratorium, dyrektorów szkół i innych osób współpracujących, jak np. wydawnictwa, które współpracują z nami w zakresie opracowywania i wydawania podręczników.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Po naszkicowaniu, można powiedzieć, takiej mapy problemów zostały zaproponowane pewne kierunki działań, propozycje rozwiązań tych spraw, które wtedy wydawały się szczególnie trudne, które były takimi nabrzmiałymi problemami.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Z perspektywy czasu trzeba powiedzieć, że nie wszystkie problemy, które zostały wskazane w Strategii, są aktualne dzisiaj. Wiele spraw udało się nam załatwić, natomiast pojawiają się nowe, bo szkoła jest żywym organizmem funkcjonującym w konkretnych warunkach, również podlegających zmianom. W związku z tym pojawiają się nowe problemy.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Co jest ważną sprawą, jeśli chodzi o samą Strategię i realizację postulatów w niej zawartych? Specyfiką środowiska mniejszości litewskiej w Polsce jest umiejętność analizy pewnych spraw i wskazywania kierunków ich rozwiązań. Mam na myśli sprawy oświatowe, takie jak np. wprowadzony nowy system oceniania, klasyfikowania i egzaminów. Trzeba powiedzieć, że dzięki przepisom oświatowym została wprowadzona możliwość, i to już dotyczy wszystkich mniejszości w Polsce, przystępowania do sprawdzianu po szkole podstawowej i do egzaminu po gimnazjum w języku mniejszości w tych szkołach, w których ten język jest językiem nauczania. Zasługą mniejszości litewskiej jest to, że w szkołach z językiem litewskim uczniowie korzystają z tej możliwości i wielu z nich wybiera język litewski jako język egzaminów i sprawdzianów przeprowadzanych w ostatnich latach.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Mniejszość litewska jest jedną z mniejszych liczebnie grup mniejszości w Polsce, co ma wymierne skutki finansowe, jeśli chodzi o dofinansowanie szkolnictwa. W oświacie pieniądze idą za uczniem. W związku z tym małe środowisko, jeszcze w sytuacji narastającego niżu demograficznego, to coraz mniejsze pieniądze, jakie otrzymują samorządy jako organy prowadzące szkoły. Analizując finansową sytuację małych szkół z językiem litewskim, doszliśmy do wniosku, że trzeba walczyć o pieniądze dla tych szkół. Walczyć, dlatego że decyzja nie zależała od ministerstwa, decyzję podejmowała Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Z wniosków, jakie udało się zapisywać w kolejnych protokołach z naszych posiedzeń poświęconych ocenie realizacji Strategii, wynikały kolejne postulaty zgłaszane do Komisji Wspólnej. Między innymi był postulat w sprawie zwiększenia wagi w algorytmie naliczania części oświatowej subwencji ogólnej, wagi dla małych szkół i mniejszości narodowych. Pośrednim efektem naszej analizy realizacji zaleceń Strategii było zwiększanie się wagi dla szkół dla mniejszości – z początkowego wskaźnika 0,2 doprowadziliśmy do rozbicia go na 0,2 dla dużych szkół i 1,0 dla małych szkół. W tym roku jest już 1,5. Takie są owoce naszych działań wynikających z monitorowania realizacji Strategii rozwoju oświaty mniejszości litewskiej w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Jednym z głównych postulatów było takie dostosowanie sieci szkolnej szkół z językiem litewskim, aby stworzyć centrum edukacyjne w Sejnach, ponieważ w gminie było wiele szkół liczących zaledwie kilkunastu uczniów, szkół, które tak naprawdę nie miały szans dalszego funkcjonowania bez jakiegoś bardzo dużego dofinansowania. Padła propozycja, aby uczniów z tych szkół przenieść do planowanego centrum oświatowego w Sejnach. Dzisiaj mieliśmy okazję zobaczyć efekt realizacji tego postulatu, efekt w postaci zespołu szkół niepublicznych – szkoła podstawowa i gimnazjum – z litewskim językiem nauczania o pięknej nazwie „Żiburys”. Jak słyszeliśmy od pana dyrektora, jest to efekt realizacji jednego z postulatów Strategii rozwoju oświaty mniejszości litewskiej w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Ponieważ jest to szkoła niepubliczna, powstają nowe problemy. Jak powiedziałam, Strategia jest dokumentem zamkniętym, ale realizacja jednych postulatów pociąga za sobą inne, nowe sprawy rodzą nowe problemy. Obecnie największym problemem jest finansowanie niepublicznej szkoły w Sejnach. Pozostałe sprawy dotyczące programów i podręczników zostały uporządkowane. Współpraca z wydawnictwem „Aušra” w Puńsku w zakresie wydawania podręczników układa nam się bardzo dobrze. Nauczyciele ze szkół z językiem litewskim są bardzo aktywni, tworzą programy autorskie przesyłane do ministerstwa. Te programy są dopuszczane przez ministra do użytku szkolnego, są umieszczane w wykazach ministerialnych, znajdują się na naszych stronach internetowych i można z tych programów korzystać w innych szkołach.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Uporządkowane zostały, przynajmniej od strony prawnej, przepisy dotyczące zdawania egzaminów w języku litewskim, łącznie z egzaminem maturalnym z języka litewskiego i możliwością zdawania innych przedmiotów w języku litewskim, jeżeli uczeń wybierze taką opcję, a język litewski był jego językiem nauczania w liceum.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">W zakresie doradztwa metodycznego mniejszość litewska jest przodującą, jeśli chodzi o aktywność, zrozumienie tego problemu, zaangażowanie. Nasze doświadczenie wskazuje, że w innych środowiskach ta sprawa wygląda dużo gorzej.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Na ostatnim posiedzeniu poświęconym monitorowaniu zaleceń Strategii, które odbyło się w marcu bieżącego roku w Płońsku, zgłoszone zostały nowe problemy. Sprawa tłumaczeń materiałów egzaminacyjnych i sprawdzianów na język litewski – choć jest to problem, który rozwiązuje Centralna Komisja Egzaminacyjna i Okręgowa Komisja Egzaminacyjna – jest skomplikowana, ponieważ istnieją pewne ograniczenia w doborze tłumaczy. Należy ustalić, kto może być tłumaczem takich materiałów. Nie jest to sprawa ani prosta, ani łatwa. Komisje nad tym pracują.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Do rozwiązania pozostała teraz sprawa najważniejsza, sprawa innego niż szkoła publiczna finansowania szkoły niepublicznej „Żiburys” w Sejnach na zasadzie dotacji przekazywanej przez samorząd.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejGrazynaPloszajska">Liceum litewskie w Puńsku stanowi trudny problem, ponieważ ma swoje konsekwencje finansowe, ale w tym miejscu oddam mikrofon osobom, które mogą na ten temat powiedzieć więcej, a my możemy tylko uznać ich wielkie zasługi w rozwiązywaniu tego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiDobieslawRzemieniewski">Poza środkami, o których mówiła pani Grażyna Płoszajska, od ubiegłego roku w związku z wejściem w życie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym z budżetu państwa przekazywane są również środki na inwestycje. W tym roku po raz pierwszy takie środki zostaną uruchomione.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiDobieslawRzemieniewski">Minister spraw wewnętrznych i administracji podjął decyzję, aby 453 tys. złotych zostało przekazane na rzecz inwestycji liceum litewskiego w Puńsku. Ta inwestycja rozpocznie się w tym roku, ale w tym roku się nie zakończy, miejmy nadzieję, że przyszły rok będzie tym rokiem, kiedy będziemy mogli szkołę otworzyć. W ten sposób drugi duży postulat inwestycyjny zostanie rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiDobieslawRzemieniewski">W trakcie naszego spotkania na posiedzeniu podzespołu do spraw edukacyjnych mniejszości narodowych i etnicznych, które odbyło się w Warszawie i poświęcone było kwestiom związanym z finansowaniem szkoły w Sejnach, dyskutując nad tym problemem, doszliśmy wspólnie do wniosku, że szkoła powinna być finansowana z różnych źródeł. Źródłem podstawowym jest subwencja, za pośrednictwem burmistrza przekazywana jako dotacja Fundacji, która prowadzi szkołę. Innym źródłem mogą być środki pozyskiwane z funduszy europejskich, o czym mówił pan dyrektor. Istnieje także możliwość składania wniosków do ministra spraw wewnętrznych i administracji. Zastanawialiśmy się z przedstawicielami mniejszości litewskiej, jak te wnioski powinny wyglądać, aby mogły być zaakceptowane przez ministra. Mam nadzieję, że wypracowaliśmy pewien konsensus. Jest jeszcze źródło, o którym nie mówiliśmy, a jest nie mniej istotne, to jest rząd Republiki Litewskiej, który również przekazuje pewne środki na rzecz szkoły w Sejnach.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PrzedstawicielMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiDobieslawRzemieniewski">Jak mówiła pani Grażyna Płoszajska, co warto podkreślić, ten dokument, mam na myśli Strategię, jest zamknięty, ale przez fakt monitorowania realizacji jego postanowień i coroczne spotkania podzespołu do spraw edukacji narodowych jest on żywy i na bieżąco reagujemy na wszystkie potrzeby, które się pojawiają, rozwiązujemy wszystkie problemy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PrzedstawicielMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiDobieslawRzemieniewski">Na zakończenie chcę złożyć podziękowania wszystkim, którzy uczestniczyli w przygotowaniu Strategii i którzy uczestniczą w realizacji jej postanowień, a więc zarówno przedstawicielom administracji rządowej, jak i przedstawicielom mniejszości narodowej, a przede wszystkim przedstawicielom samorządu – panu burmistrzowi, panu wójtowi, panu staroście, którzy z dużą życzliwością podchodzą do tych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Wysłuchaliśmy informacji. Padły głosy, co należy docenić, że mniejszość litewska, stosunkowo nieliczna w rozwiązywaniu problemów oświatowych, jest przodująca. Rzeczywiście, mamy tego świadomość, bo spotykamy się ze wszystkimi mniejszościami na posiedzeniach Komisji, ale to nie znaczy, że już nie ma problemów. Na pewno są. Zapraszam teraz do dyskusji. Postaramy się wyjaśnić wszelkie problemy, a te, których rozwiązanie wymagać będzie zastanowienia lub dalszych działań, rozwiążemy w najbliższym czasie. Po to jest to posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiceprzewodniczacyWspolnotyLitwinowwPolscePiotrMaksimowicz">W imieniu pani przewodniczącej, Ireny Gasperowicz, która nie mogła dzisiaj przyjechać na posiedzenie Komisji, dziękuję za okazywaną nam uwagę, za to, że Komisja przyjechała do nas. To bardzo ważne dla nas, że możemy się spotkać i na bieżąco porozmawiać o problemach, które nurtują mniejszość litewską.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WiceprzewodniczacyWspolnotyLitwinowwPolscePiotrMaksimowicz">Pan przewodniczący powiedział, że sprawy oświaty są najważniejsze i tak jest. Dlatego przygotowaliśmy obszerną informację o sprawach oświatowych, którą przedstawi dyrektor szkoły litewskiej. Ja bardzo krótko poruszę kilka innych kwestii, bo nie tylko sprawy oświatowe są ważne. Są też inne kwestie, jak np. sprawy związane z kulturą, które wywołują nie mniej emocji niż oświata. Jednak sadzę, że jak i inne mniejszości w Polsce, tak i mniejszość litewska ma problemy, o których dyskutowaliśmy z przedstawicielami Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Są to problemy dotyczące skrócenia czasu przekazywania środków na realizację różnych przedsięwzięć kulturalnych. Mam nadzieję, że w przyszłym roku ta sprawa nie będzie stanowiła już problemu.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WiceprzewodniczacyWspolnotyLitwinowwPolscePiotrMaksimowicz">Cieszy nas fakt, że na Sejneńszczyźnie sprawy lokalowe są w miarę możliwości dobrze rozwiązane. Jesteśmy w tej chwili w Domu Litewskim, gdzie odbywa się większość przedsięwzięć kulturalnych organizowanych w Sejnach i okolicach. Wybudowany został on w całości z funduszy Republiki Litewskiej oraz przy udziale światowej wspólnoty Litwinów. W Puńsku znajduje się Dom Kultury Litewskiej, długo budowany, szczęśliwie przy wsparciu Republiki Litewskiej w zeszłym roku ukończony i oddany do użytku. Czyli rozwiązana została druga bardzo ważna kwestia.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WiceprzewodniczacyWspolnotyLitwinowwPolscePiotrMaksimowicz">Pozostaje jeszcze do rozwiązania kwestia ochrony dziedzictwa narodowego. Długo trwały rozmowy i batalie w sprawie pomnika Antanasa Baranauskasa, szczęśliwie – dzięki wsparciu Sejmu RP i Zgromadzenia Międzyparlamentarnego Polski i Litwy – dobiegły końca. Natomiast sprawa ochrony dziedzictwa narodowego w samych Sejnach pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Wspomnę chociażby o tym, że jeszcze w 1995 r. został złożony wniosek o nadanie nazwy jednej z ulic sejneńskich imienia biskupa Antanasa Baranauskasa. Właśnie tej, przy której stoi Dom Litewski. Niestety, ta kwestia nie została do tej pory rozwiązana, a jednocześnie za godne dziedzictwa uznaje się</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WiceprzewodniczacyWspolnotyLitwinowwPolscePiotrMaksimowicz">Bardzo się cieszę, że członkowie Komisji odwiedzą dzisiaj cmentarz w Berżnikach. Zapoznają się z kwestią dotyczącą dziedzictwa kulturowego, historii tego regionu. Kwestia, która wywołuje określone emocje, związana jest z upamiętnieniem poległych w 1920 r. żołnierzy polskich i litewskich, choć może ta kwestia została już rozwiązana. Pozostała jednak sprawa pomnika ponarskiego, który został wzniesiony na tym cmentarzu obok grobów żołnierzy polskich i litewskich, bohatersko walczących w 1920 r. o granicę. Taka była rzeczywistość.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WiceprzewodniczacyWspolnotyLitwinowwPolscePiotrMaksimowicz">My jako mniejszość litewska uważamy, że wzniesienie tego pomnika jest prowokacją. On będzie miał swoją wymowę i walory wychowawcze, jeśli postawiony zostanie w Ponarach, na miejscu zbrodni, na miejscu tragedii, której nikt nie neguje. Postawienie tego pomnika w Berżnikach ma swoją prowokacyjną wymowę, bo, o ile mi wiadomo, wśród ofiar tragedii w Ponarach nie było nikogo z tych okolic. Taki sygnał musi wyjść od nas, ponieważ ta sprawa może rzutować na przyszłość. Mogą bowiem narastać pewne antagonizmy, a napis umieszczony na tym pomniku może mieć wpływ na stosunki polsko-litewskie na tym terenie. Niewykluczone, że miało to wpływ na to, że w nowo wybudowanej szkole litewskiej wybito już 10 szyb. Nie twierdzę, że akty wandalizmu są spowodowane powstaniem tego pomnika, ale nastroje konfliktu mogły się do nich przyczynić.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#WiceprzewodniczacyWspolnotyLitwinowwPolscePiotrMaksimowicz">Miałem nie mówić o oświacie, ale muszę powiedzieć jedno zdanie w sprawie Strategii rozwoju oświaty litewskiej w Polsce. Sądzę, że niefortunnie ten dokument został nazwany strategią, ponieważ gdybyśmy nazwali go programem rozwoju oświaty litewskiej, to efekty mogłyby być lepsze. Strategia zawsze zostaje strategią, tym bardziej że nie przewidziano w niej sprawy najważniejszej, czyli nie rozwiązano kwestii finansowania.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#WiceprzewodniczacyWspolnotyLitwinowwPolscePiotrMaksimowicz">Rzeczywiście, szkoła litewska w Sejnach to efekt centralizacji małych szkół, które po części zostały zamknięte na Sejneńszczyźnie. Efektem centralizacji i wdrożenia Strategii było to, że w Sejnach została wybudowana nowa szkoła z funduszy rządu litewskiego i z funduszy rządu litewskiego wyposażona. Natomiast do tej pory nie dostaje ona pełnej dotacji oświatowej, która jej przysługuje, zgodnie z ustawą o systemie oświaty, o czym powie dyrektor tej szkoły.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#WiceprzewodniczacyWspolnotyLitwinowwPolscePiotrMaksimowicz">Jeszcze słów kilka na temat egzaminów. Padło takie zdanie, że mniejszość litewska miała duży wpływ na to, iż zostały wprowadzone egzaminy w języku litewskim. Rzeczywiście, wykazała dużą aktywność w dążeniu do tego celu, ale rzeczywistość okazała się trochę zaskakująca. W pierwszym roku dokonano złego tłumaczenia arkuszy egzaminacyjnych i młodzież musiała powtarzać egzamin. W tym roku z kolei – wczoraj rozmawiałem z panią dyrektor na ten temat – arkusze egzaminacyjne były w języku polskim. Młodzież mogła odpowiadać w języku litewskim, ale same arkusze były wydrukowane w języku polskim. Trudno jeszcze powiedzieć, jaki to będzie miało wpływ na wyniki. Ale można się zastanawiać nad tym, czy to był egzamin w języku litewskim. Trudno jakoś znaleźć złoty środek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Dziękuję za pokazanie Komisji wspaniałej placówki, jaką jest nowo wybudowana szkoła „Żiburys”. Dla nas, którzy odwiedzamy wszystkie regiony Polski, gdzie mieszkają mniejszości, to bardzo pozytywny przykład.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">Była już dziś mowa o Strategii rozwoju oświaty litewskiej w Polsce. Ja skupię się na problemach szkoły litewskiej w Sejnach. Strategia zawiera nie tylko rozwiązania problemów na Sejneńszczyźnie, ale i inne sprawy oświatowe.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">W 2001 r. rząd polski zatwierdził Strategię rozwoju oświaty litewskiej w Polsce, w której uznano, że rozwiązaniem problemów oświaty litewskiej będzie centralizacja całej oświaty w Sejnach i wybudowanie niezbędnych pomieszczeń. Realizacji tego postulatu podjęła się sama mniejszość litewska, a konkretnie Fundacja im. Antanasa Baranauskasa w Sejnach. Przy wsparciu finansowym rządu Republiki Litewskiej wybudowała budynek szkolny i utworzyła trzy placówki oświatowe – przedszkole, szkołę podstawową i gimnazjum.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">Szkoły są niepubliczne z prawami szkół publicznych, jak przewidziane jest to w ustawie o systemie oświaty. Organem prowadzącym dla tych szkół jest Fundacja im. Antanasa Baranauskasa. Mogłoby więc wydawać się, że problemy oświatowe przestały istnieć. Jednak tak się nie stało, ponieważ nie została rozwiązana kwestia utrzymania nowo powstałych szkół.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">W zeszłym roku urząd miasta przekazał na utrzymanie szkół w ciągu 4 miesięcy kwotę 16 tys. złotych, czyli część subwencji oświatowej na uczniów pochodzących z terenu miasta. Urząd gminy takiej subwencji nie przekazał, ponieważ uznał, że Fundacja nie dopełniła wszystkich formalnych procedur niezbędnych do przekazania subwencji przez gminę, to znaczy nie przekazała liczby planowanych uczniów do 30 września 2004 r.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">W 2005 r. w gminie Sejny zostały zlikwidowane 2 placówki, w których odbywała się nauka języka litewskiego lub w języku litewskim. Wszystkie pieniądze z subwencji, które były przeznaczone na ucznia od 1 września uczącego się w szkole „Żiburys” i pochodzącego z gminy Sejny, pozostały w budżecie gminy.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">Do 31 grudnia 2005 r. szkoły były finansowane z projektów wspieranych finansowo przez rząd Republiki Litewskiej. W tym roku mimo spełnienia wszystkich przewidzianych ustawowo formalności nowo powstałe placówki nadal nie otrzymują pełnej subwencji oświatowej, a przedszkole do tej pory nie otrzymało żadnych środków finansowych, co jest sprzeczne z zapisami ustawy o systemie oświaty.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">Od 1 stycznia 2006 r. Fundacja otrzymuje dotację z urzędu miasta w wysokości subwencji oświatowej naliczanej według wskaźnika 0,2 na ucznia, co łącznie daje kwotę 13,5 tys. złotych miesięcznie na dwie szkoły, chociaż wiemy, że w tym roku wskaźnik dla tego rodzaju szkół, czyli dla gimnazjów, w których liczba uczniów nie przekracza 42, i szkół podstawowych, w których liczba uczniów nie przekracza 84, zwiększony będzie do 1,5.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">Na ostatnim posiedzeniu podzespołu do spraw edukacji mniejszości narodowych, które odbyło się 6 marca br., problem ten był omawiany. Burmistrz zobowiązał się do przekazania całej subwencji i dotacji na przedszkole w ciągu miesiąca, jednak do tej pory sprawa nie znalazła pozytywnego końca.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">Wygląda na to, że podejmując się rozwiązania problemu oświaty litewskiej, zostaliśmy po prostu ukarani w ten sposób, że nie otrzymujemy żadnego wsparcia finansowego, i to zarówno ze strony samorządu, jak i rządu. Sprawa jest nadal otwarta. Utrzymanie szkół w znacznym stopniu obciąża budżet Fundacji, a my zostaliśmy pozostawieni sami sobie.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">Kolejną bardzo ważną sprawą, też związaną ze szkołą, jest wniosek Fundacji do Podlaskiego Urzędu Marszałkowskiego o zwolnienie z opłat z tytułu wyłączenia gruntów rolnych na cele nierolnicze z przeznaczeniem na budowę szkoły z litewskim językiem nauczania w Sejnach. Muszę wyjaśnić tę sprawę, bo ona jest nieco skomplikowana.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">Fundacja nie otrzymała działki pod budowę szkoły z urzędu miasta, więc odkupiła działkę od prywatnego właściciela, na której jest grunt pochodzenia organicznego i z tego tytułu trzeba wnieść opłatę w ciągu 10 lat. Instytucją, która ze względu na ważny interes społeczny może nas zwolnić z takiej opłaty, jest urząd marszałkowski. Korespondencja Fundacji z urzędem marszałkowskim rozpoczęła się już półtora roku temu, jednak do tej chwili sprawa nie została sfinalizowana. Jako przykład mogę podać, że na odpowiedź na złożony wniosek Fundacja czekała 7 miesięcy, przy czym nie poinformowano nas, co spowodowało taką zwłokę. Ze względu na to, że w toczącym się postępowaniu niejednokrotnie złamane zostały przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, sprawa do tej pory nie została zakończona. 10 maja br. Fundacja skierowała list do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o pomoc w wyjaśnieniu tej sprawy. Pozwolę sobie przekazać na ręce pana przewodniczącego to pismo.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">Następną ważną sprawą jest kwestia egzaminów maturalnych, która była już poruszana. W poprzednim roku pojawił się problem tłumaczenia zadań na egzaminie maturalnym z matematyki. Arkusze maturalne zawierały błędy merytoryczne, błędy w tłumaczeniu z języka polskiego na litewski, i to w takim stopniu, że uniemożliwiły poprawne zrozumienie zadań, co spowodowało, że uczniowie musieli poprawiać ten egzamin. W tym roku żaden z uczniów kończących szkołę nie wybrał języka litewskiego na egzaminie z matematyki.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">W tym roku uczniowie zostali zaskoczeni tym, że na egzamin z biologii, mimo iż deklarowali, że zdawać go chcą w języku ojczystym, arkusze zostały przygotowane w języku polskim, o czym maturzyści nie zostali poinformowani. Można odnieść wrażenie, że język litewski jest wypierany z egzaminu maturalnego, a to będzie miało wpływ na ilość dzieci uczęszczających do przedszkola, szkoły podstawowej i gimnazjum z językiem litewskim. Pojawia się bowiem problem, skoro nie można zdawać egzaminu maturalnego w języku litewskim, to po co zdawać w tym języku egzamin gimnazjalny lub sprawdzian po szóstej klasie? Sądzę, że za kilkanaście lat pojawi się problem, po co w ogóle uczyć się w języku litewskim, skoro nie można zdawać matury w tym języku.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">Nikt nie wyjaśnił do tej pory, dlaczego pojawiły się błędy, nie wyjaśnił, jakie konsekwencje wyciągnięto z tego incydentu, jak zostali ukarani ci niekompetentni tłumacze, którzy tłumaczyli te zadania.</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#PrzewodniczacyStowarzyszeniaLitwinowwPolscedyrektorszkolyZiburyswSejnachOlgierdWojciechowski">Pozostaje jeszcze sprawa pomieszczeń dydaktycznych dla liceum. Mimo że złożono obietnice, do tej pory nie została podpisana umowa i prace nie rozpoczęły się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Ze wszystkimi przedstawionymi sprawami zapoznamy się szczegółowo. Szczególnie bulwersująca jest informacja o działalności urzędu marszałkowskiego. Wiem, że jutro na naszym drugim posiedzeniu obecny będzie członek zarządu, a może dzisiaj jest ktoś reprezentujący urząd marszałkowski? Nie ma. Więc jutro powrócimy do tego tematu i poprosimy o wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WicestarostapowiatusejnenskiegoAnnaSzkarnulis">Była już mowa o zamiarach budowy nowego budynku dla liceum litewskiego. Skupię się na tym problemie, bo jako organ prowadzący mamy coraz większe kłopoty finansowe z utrzymaniem liceum. Nie będę się wdawać w szczegóły, ale powiem tylko, że w 2000 r. subwencja na wszystkie szkoły w powiecie sejneńskim wyniosła 4 mln 452 tys. złotych, a w tym roku – 4 mln 115 tys. złotych. Wiadomo, że koszty utrzymania szkół rosną, a subwencja maleje.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WicestarostapowiatusejnenskiegoAnnaSzkarnulis">Przedstawicielka Ministerstwa Edukacji Narodowej powiedziała, że są wskaźniki, które umożliwiają, aby szkoły mniejszości narodowych otrzymywały większą subwencję. Niestety, w metryczce naszego liceum jest o wiele mniej wskaźników, niektóre wskaźniki zostały już zlikwidowane i z tego powodu również otrzymujemy mniej pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WicestarostapowiatusejnenskiegoAnnaSzkarnulis">W tym roku nie ma w ogóle wskaźnika, który dawałby środki na szkoły ponadgimnazjalne na terenie wiejskim, i z tego tytułu tracimy około 70 tys. złotych. Nie ma też odpowiedniego wskaźnika na poziomie szkół ponadgimnazjalnych dla małych szkół mniejszości narodowych. Przepisy mówią, że taki wskaźnik stosuje się, jeżeli w szkole podstawowej jest mniej niż 84 uczniów, a w gimnazjum – mniej niż 42 uczniów, przy czym w ogóle nie uwzględnia się szkół ponadgimnazjalnych.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WicestarostapowiatusejnenskiegoAnnaSzkarnulis">Pan Lech Nijakowski powiedział, że szkoły mniejszości narodowych pozostały w ogólnym systemie oświaty i że to dobrze. Ja uważam, że to jest błąd. Dla małych szkół mniejszości narodowych potrzebny jest jakiś wskaźnik wyrównujący. Jeżeli bowiem nadal będziemy mieli do czynienia z taką tendencją, że dla oświaty mniejszości narodowej wskaźniki będą co roku zmniejszane, to będzie z nią coraz większy problem.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WicestarostapowiatusejnenskiegoAnnaSzkarnulis">W 2003 r. w liceum uczyło się 134 uczniów, a subwencja wynosiła 680 tys. złotych, w 2004 r. było 126 uczniów, a subwencja wyniosła 707 tys. złotych, w tym roku jest</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WicestarostapowiatusejnenskiegoAnnaSzkarnulis">Nikt nie bierze pod uwagę również tego, że choć w liceum w Puńsku pracuje niewielu nauczycieli, to ponad połowa z nich ma tytuł nauczyciela dyplomowanego. Zwracam się z prośbą, aby uwzględniać takie rzeczy, tym bardziej że obok szkoły działa jeszcze internat, który trzeba utrzymać.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WicestarostapowiatusejnenskiegoAnnaSzkarnulis">Liceum mieści się w budynku, który jest własnością gminy Puńsk, i musimy płacić czynsz, około 50 tys. złotych. Wójt mówi, że to bardzo niska opłata, ale dla nas jest to spora suma.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WicestarostapowiatusejnenskiegoAnnaSzkarnulis">Apeluję, aby subwencję oświatową dla małych szkół mniejszości narodowych obliczać jakoś inaczej, bo co roku problem jest większy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Gmina Puńsk jest w troszkę innej sytuacji z punktu widzenia stosowania zasad, które są zawarte w różnych przepisach i w Strategii rozwoju oświaty litewskiej w Polsce. Wynika to z faktu, że 80% mieszkańców gminy stanowią Litwini, więc automatycznie wszystkie działania – nie tylko te z dziedziny oświaty i kultury, ale także te inwestycyjne – dotyczą poniekąd mieszkających tam Litwinów.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Mamy sporo problemów, jak wszyscy. Problemy te rozbijają się o jedną rzecz – o środki finansowe. Jeśli nawet uwzględnimy to, że liceum należące do starostwa powiatowego w Sejnach mieści się w Puńsku gościnnie, to my jako gmina i tak dokładamy do tego liceum, nawet jeśli nie robimy tego bezpośrednio. Nas utrzymanie tego liceum kosztuje rocznie około 100 tys. złotych, bo to energia i inne media, z czynszu otrzymujemy 50 tys. złotych, więc powiat część tych kosztów zwraca, ale tylko część, nie całość. Poza tym mniejsze zakupy, na które powiatu nie stać, spadają na gminę przy okazji jubileuszy i innych imprez okazjonalnych. Więc my jako gmina dokładamy do liceum litewskiego z pieniędzy przeznaczonych na wsparcie własnych, gminnych szkół.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Każdego roku brakuje na oświatę 1 mln złotych, a trzeba pamiętać, że są także zadania własne gminy, które musimy realizować sami. Nie składamy próśb o zwiększenie środków na zadania własne, ale jednak zawsze brakuje 200-300 tys. złotych dla oświaty. I to pomimo obowiązującego wskaźnika 150%, z tym, że nie na wszystkich uczniów otrzymujemy środki naliczane według tego wskaźnika, tylko na 10% uczniów, bo w tych małych szkołach tylu uczniów się uczy.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Nie chcemy zamykać małych szkół i jako niechlubny wyjątek należy potraktować zamknięcie szkoły litewskiej w Wojtokiemiach z powodu zbyt wysokich kosztów. Jednak pozostałych nie chcemy zamykać, bo pełnią one funkcję także ośrodków kultury. W społeczności wiejskiej, zwłaszcza mniejszości narodowej litewskiej, ośrodki oświaty stanowią centra kultury. Chyba wszędzie tak jest i zawsze tak było, jednak niewielu ludzi zwraca na to uwagę. Nawet taka mała szkoła jest miejscem spotkań, imprez okolicznościowych, i to nie tylko przy okazji szkolnych koncertów, ale i innych, większych. Staramy się więc je utrzymywać.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Mamy różne problemy finansowe, ale całe szczęście, że samorząd bierze we własne ręce sprawy kultury i oświaty. Dużo dzieje się dzięki środkom unijnym. I to niejako odróżnia nas od innych gmin. Korzystaliśmy ze środków programu PHARE na rozwój kultury, na imprezy kulturalne. Realizowaliśmy dwa projekty. Obecnie dzięki wsparciu strony litewskiej korzystamy ze środków programu INTERREG IIIA na działania transgraniczne. Jednak zawsze i od wszystkich wymagany jest 25-procentowy wkład i na to musimy znaleźć środki, które pozwalają na to, że organizujemy wiele imprez kulturalnych. Niektóre z nich częściowo finansowane są z budżetu państwa za pośrednictwem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dzięki temu jakoś powoli toczy się nasze życie.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Czasami mamy taki kłopot, a zdarzyło się tak przy okazji budowy liceum w Puńsku, że nawet dobrze złożony wniosek o środki unijne nie przechodzi. Dobrze by się działo, gdyby był taki klucz, że kiedy mniejszość narodowa, niekoniecznie litewska, składa wniosek dotyczący oświaty – budowy, remontów obiektów oświatowych czy kulturalnych – żeby taki wniosek nie spadał na ostatnie miejsce. Wtedy mniejszości narodowe zawsze mogłyby liczyć na chociażby niewielkie dofinansowanie ze środków unijnych, co pozwoliłoby na zrobienie montażu finansowego, bo wtedy również samorząd mógłby nas wesprzeć niewielką kwotą, a może znalazłyby się również środki z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wtedy o wiele szybciej i łatwiej moglibyśmy zebrać niezbędne środki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Liczymy, że budowę liceum w Puńsku uda nam się przeprowadzić właśnie w ten sposób. Mam nadzieję, że już w tym roku rozpoczną się prace budowlane, bo gmina Puńsk jest inicjatorem pewnych rzeczy przy tej budowie – my przekazaliśmy nieodpłatnie plac i rozpoczynamy budowę zgodnie z wymogami prawa, które pozwalają gminie na pomoc. Liczę, że najpóźniej prace rozpoczną się w lipcu, choć jeszcze nic nie wiadomo o środkach unijnych na następne lata. Nie znamy kryteriów przyznawania dotacji, ale liczymy, że to, co włożymy w tym roku, zostanie potraktowane jako wkład własny starostwa powiatowego do tej inwestycji. Sądzę, że w lipcu budowa się rozpocznie. Razem ze starostwem będziemy składać wniosek o środki unijne, żeby nie nadwerężać budżetu państwa, albo budżetu Litwy, jak było w przypadku budowy szkoły i Domu Kultury w Sejnach. Także przy innych inwestycjach.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">W następnym roku planujemy remont budynku szkoły w Puńsku, bo jego wygląd musimy dostosować do nowo budującej się szkoły. Musimy więc złożyć wniosek i nie wiemy tylko, czy ktoś zechce poprzeć ten dobrze złożony wniosek, bo jeszcze nie zdarzyło się, aby nasze wnioski źle były złożone. Szukamy poparcia.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Dbając o kulturę i oświatę, gmina Puńsk sama wspólnie z nauczycielami i działaczami kultury będzie przygotowywać strategię rozwoju oświaty na swym, chociaż może to będzie raczej plan strategiczny, taki plan działań, które po kolei będziemy podejmować, wraz z wykazem kosztów. Będą tam ujęte takie rzeczy, jak: remonty, budowy, imprezy, źródła pochodzenia finansów. Nawet przy realizacji Strategii ten plan strategiczny może być pomocny jako dodatkowy dokument przy składaniu wniosków. Obawiam się, że inne gminy o takiej rzeczy nie pomyślały i nie próbują niczego takiego stworzyć, ale ja zauważyłem, że warto, bo środki unijne naprawdę pomagają.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Drugim dokumentem, jaki planujemy przygotować w tym roku, jest strategia rozwoju kultury na terenie gminy Puńsk. Sądzę, że dzięki tym dwóm dokumentom uda się nam pozyskać dodatkowe środki, nawet z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wójtowie się zmieniają, rady się zmieniają, a chodzi o to, aby w jak najmniejszym stopniu zmieniały się strategie i kierunek, który chcemy utrzymać.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Patrząc na inne gminy, liczę na to, że na terenie gminy Puńsk jeszcze przez</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Jutro posłowie odwiedzą gminę Puńsk i sami zobaczą wszystko. Serdecznie zapraszam. Główny nasz problem to pieniądze. Pieniądze na wkład własny do środków unijnych, pieniądze na oświatę, na kulturę. W różny sposób próbujemy sobie radzić z tymi brakami, chociaż nie zawsze nam się to udaje.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#WojtgminyPunskWitoldLiszkowski">Jeszcze chcę wrócić do oświaty. Zawsze bardzo pomocne były pieniądze z 1-procentowej rezerwy subwencji oświatowej, teraz już 0,6%. Mam prośbę, żeby ta rezerwa została utrzymana. Ponadto chciałbym, aby można było z niej skorzystać, bo w tym roku nie ma kryterium, żeby dodatkowe środki otrzymać na oświatę, co byłoby konieczne i potrzebne zwłaszcza dla szkoły litewskiej w Sejnach, ale i dla innych samorządów, które borykają się z problemami finansowymi dotyczącymi oświaty mniejszości. Trzeba rozumieć, że taka oświata jest bardziej kosztowna. Zawracam się więc z apelem, żeby udostępnić samorządom dodatkowe środki poza tymi pochodzącymi z subwencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Postaram się odpowiedzieć na każdy temat dotyczący miasta lub regionu, choć może nie w tej samej kolejności, w jakiej były zgłaszane.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Jako pierwszy poruszę temat cmentarza i pomnika w Berżnikach, temat jak najbardziej polityczny. Przypomnę panu przewodniczącemu Stowarzyszenia Litwinów w Polsce, że groby żołnierzy litewskich są grobami symbolicznymi, w tym miejscu nie spoczywają ich szczątki. Kwestia grobów na pewno jest kwestią sporną. Żołnierzom należą się krzyże na cmentarzach, ale obecność w 1920 r. żołnierzy litewskich u boku Armii Radzieckiej jest nieprzyjemna.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Krzyż ponarski. 140 tys. obywateli Rzeczypospolitej zostało zamordowanych w Ponarach pod Wilnem. Stowarzyszenie rodzin ponarskich zaproponowało, aby krzyż umieścić na cmentarzu w Berżnikach. Inicjatywa spotkała się z pozytywnym odzewem stowarzyszenia, które zajmuje się upamiętnianiem historii Sejneńszczyzny, i od roku krzyż stoi, więc nie powinien być przedmiotem dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Ulica Antanasa Baranauskasa. Pierwszy wniosek wpłynął w 1995 r. W 1999 r. odpowiedzieliśmy, że przedmiotem negocjacji może być tylko nazwa – ulica bp Antoniego Baranowskiego. Takim nazwiskiem posługiwał się za życia biskup, więc kwestia innej nazwy nie wchodzi w grę.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Działka pod szkołę z litewskim językiem nauczania została wybrana przez przedstawicieli Fundacji. Miasto zaproponowało jedyną działkę, jaka wynikała z obowiązującego do 2003 r. planu zagospodarowania przestrzennego, między ulicą Wojska Polskiego i ulicą Zawadzkiego. Miejsce to przedstawicielom Fundacji nie odpowiadało, wybrali inną, leżącą przy ulicy 22 Lipca. Nie wiem, czy jest to najkorzystniejsza lokalizacja, ale chyba tak, bo powstała piękna szkoła i powolutku się do niej przyzwyczajamy.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Finansowanie szkół. Zacznę od przedszkola, bo to najłatwiejsza odpowiedź. Na dofinansowanie przedszkola z litewskim językiem nauczania do dzisiaj nie wpłynął wniosek. Fundacja nie wystąpiła z wnioskiem, dlatego procedury nie zostały rozpoczęte. Wyliczyliśmy na podstawie informacji, jakie mamy od pana Olgierda Wojciechowskiego, że miesięczna dotacja przy tej ilości dzieci – 19 dzieci, z czego 16 z miasta Sejny – będzie wynosiła 2784 złote.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Dotacja na szkołę podstawową z litewskim językiem nauczania i gimnazjum. Metryczka, o której rozmawialiśmy, wpłynęła do urzędu 11 kwietnia 2006 r. i na tej podstawie mogliśmy naliczyć wysokość miesięcznej dotacji. Od tamtego czasu odbyła się tylko jedna sesja Rady Miasta, była to sesja poświęcona sprawom absolutorium i dlatego wniosek ten nie był przedmiotem obrad. Na następnej sesji będziemy zwiększali wysokość dotacji na utrzymanie szkół z litewskim językiem nauczania.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Kwota rocznej dotacji dla gimnazjum wynosi 123 tys. 745 złotych, co daje miesięcznie 10 tys. 312 złotych, dla szkoły podstawowej – 211 tys. 095 złotych, miesięcznie –</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Słuchając pana informacji, zrodziła się we mnie, jako osobie z zewnątrz, taka refleksja w związku z wnioskami składanymi w sprawie przedszkola i subwencji oświatowej. Jak rozumiem, w urzędzie jest jakiś urzędnik, który zajmuje się tymi problemami. Tak. Na czym więc polega problem, że nie ma zgody między przedstawicielami społeczności, którzy żywotnie zainteresowani powinni być pozyskaniem pieniędzy? Mam nadzieję, że ze strony pana burmistrza nie ma jakiejś złośliwości, jakiegoś uprzedzenia. To dobrze. Wobec tego, czy pański urząd, pańscy pracownicy podejmowali jakiekolwiek próby rozwiązania problemu? Chociażby sprawę złożenia wniosku w sprawie przedszkola czy, wcześniej, metryczki szkoły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Jeśli chodzi o oświatę, to tak. We wrześniu pracownicy zajmujący się oświatą prosili pana dyrektora, by przybył do urzędu i w terminie złożył stosowne dokumenty dotyczące oświaty. Złożył i w grudniu u pani skarbnik wypełnił pozostałe dokumenty dotyczące liczby uczniów. Natomiast nie prowadzimy korespondencji, a o niektórych rzeczach dowiaduję się z mediów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Panie dyrektorze, zanim oddam panu głos, żeby mógł się pan ustosunkować do wypowiedzi pana burmistrza, poproszę pana o jedną rzecz. Zapewne już pan ma orientację, ile powinien mieć pieniędzy na utrzymanie szkoły, innymi słowy, jaki powinien być budżet szkoły, żeby pan spał spokojnie, i jak to się ma do przewidywanej subwencji, bo już w przyszłym roku spodziewa się pan większej liczby dzieci. Jak to będzie wyglądało w perspektywie przyszłego roku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#DyrektorszkolyZiburysOlgierdWojciechowski">Z urzędu miasta oczekujemy tylko tego, co przewiduje ustawa o systemie oświaty. Dla przedszkola dotacja wynosi 75% stawki, którą miasto przekazuje na jednego przedszkolaka w przedszkolu publicznym.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#DyrektorszkolyZiburysOlgierdWojciechowski">Wszelkie wymagane dokumenty zostały złożone do urzędu miasta, wniosek o dofinansowanie przedszkola również. Ustawa przewiduje bowiem, że dotacja zostanie przekazana, o ile organ prowadzący przekaże liczbę planowanych uczniów do 30 września roku poprzedzającego udzielenie dotacji. Z naszej strony wszystkie formalności zostały spełnione i informacją o liczbie uczniów urząd miasta dysponował. Nie rozumiem więc, dlaczego pan burmistrz tłumaczy się, że nie ma wniosku. Panu przewodniczącemu przekazaliśmy kopie wszystkich dokumentów, które dotyczą dotacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Informacja o ilości uczniów rzeczywiście została przekazana do końca września. Natomiast wnioski zostały wypełnione tylko dwa i dotyczyły szkoły podstawowej i gimnazjum, przedszkole nie zostało w nich uwzględnione. Wszystkie dokumenty wypełnione są z grudniową datą. Nie było wniosku w sprawie przedszkola.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">A w sprawie budżetu, którym docelowo chciałby pan dysponować, czy ma pan jakąś wiedzę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DyrektorszkolyZiburysOlgierdWojciechowski">My oczekujemy tylko tego, co przewidziane jest w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Ile panu potrzeba pieniędzy na utrzymanie szkoły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#DyrektorszkolyZiburysOlgierdWojciechowski">Granica górnej poprzeczki jest bardzo wysoko, bo wiadomo, że kiedy zwiększają się fundusze, wtedy zwiększają się potrzeby. Około 50 tys. złotych kosztuje utrzymanie całej szkoły miesięcznie, z dowożeniem i innymi kosztami utrzymania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie zanim poproszę panią Grażynę Płoszajską o odpowiedź, zapytam jeszcze, czy mogłaby pani nam powiedzieć, czy jest jakiś racjonalny sposób rozwiązania tego problemu? Tym bardziej że wykracza on, czego mamy świadomość, poza możliwości lokalnej społeczności. Na początku zostało powiedziane, że w Strategii, którą słusznie się chlubimy, uniknięto wskazania sposobu finansowania szkoły. Ale szkoła powstała, a rząd litewski przeznaczył na to znaczące środki. Jak teraz my powinniśmy podejść do sprawy? Środki unijne to bardzo dobre źródło, ale te środki powinny raczej służyć na uzupełnienie procesu edukacyjnego czy na stworzenie dodatkowej możliwości realizacji kształcenia, natomiast podstawowe środki, te 50 tys. złotych, o których mówił pan dyrektor, szkoła powinna mieć zapewnione co miesiąc, aby mogła prawidłowo funkcjonować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielkaMENGrazynaPloszajska">Sprawa nieprzekazania dotacji za ostatni kwartał 2005 r. była zgłaszana już w zeszłym roku. Był to również jeden z tematów, którym zajmowaliśmy się podczas posiedzenia monitorującego zalecenia Strategii w 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PrzedstawicielkaMENGrazynaPloszajska">Pamiętajmy jednak, że są pewne wymogi formalne, których spełnienie upoważnia samorząd terytorialny do przekazania dotacji dla szkoły niepublicznej. Przypomnę, że szkoła niepubliczna korzysta z dotacji, ale także ze środków pochodzących z innych źródeł, w zależności od szkoły. Szkoła niepubliczna może pozyskiwać fundusze z różnych źródeł, w tym również z czesnego. Większość szkół niepublicznych to są szkoły, które mają większe lub mniejsze czesne. O ile mi wiadomo, w szkole litewskiej czesnego się nie pobiera. I to jest jeden aspekt, który należy wziąć pod uwagę, rozważając tę sprawę.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PrzedstawicielkaMENGrazynaPloszajska">Jest też prawdą, że samorządy terytorialne dopiero w połowie kwietnia otrzymały informacje, jakie będą im przekazywane środki z budżetu państwa na oświatę. W czasie posiedzenia podzespołu w marcu, na którym mówiliśmy o sprawach finansowych, wysokość środków przekazywanych dla gminy Puńsk, dla gminy Sejny i miasta Sejny nie była jeszcze znana. Teraz środki te są naliczane już z uwzględnieniem nowych wag w algorytmie, czyli są one znacząco różne w porównaniu ze środkami przekazywanymi w zeszłym roku. Sprawy dotyczące działań samorządu terytorialnego w zakresie planowania budżetu i wydatków miasta wyjaśnił już pan burmistrz.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PrzedstawicielkaMENGrazynaPloszajska">Finansowanie szkół i przedszkoli niepublicznych regulują przepisy art. 90 ustawy o systemie oświaty, które mówią: „Organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego ustala tryb udzielania i rozliczenia dotacji, uwzględniając w szczególności podstawę obliczenia dotacji i zakres danych, które powinny być zawarte we wniosku o udzielenie dotacji”. Z przepisów wynika, że obie strony – samorząd, który przekazuje dotację, na podstawie subwencji, którą otrzymuje, oraz organ prowadzący szkołę – powinny współpracować ze sobą w zakresie przekazywania informacji i otrzymywania środków.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PrzedstawicielkaMENGrazynaPloszajska">Tylko tyle mogę powiedzieć w świetle obowiązujących przepisów. Jest tu mowa o wniosku o udzielenie dotacji i jest mowa o tym, że jednostka samorządu terytorialnego jest zobowiązana te pieniądze przekazać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselRyszardKaczynski">Szkoła, o której mówimy, czyli szkoła niepubliczna, jest finansowana z różnych źródeł. Ja mam pytanie do pana burmistrza. Zakładając, że spełnione zostałyby wszystkie wymagania, w jakim procencie dotacja z ustawowej subwencji pokrywa koszty funkcjonowania tego zespołu szkół? Pan dyrektor powiedział, że potrzeba mu 50 tys. złotych na miesiąc, ale wiadomo, że dotacja z subwencji nie pokryje całości kosztów funkcjonowania placówki. Chcę się zorientować, jaką część tych kosztów pokryje dotacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Zgodnie z aktualnymi wyliczeniami oraz zgodnie z dzisiejszą deklaracją pana dyrektora, że potrzebuje 50 tys. złotych miesięcznie, to dotacja stanowi około 55% tej sumy. Uwzględniając wcześniej podane dane, a więc nie 600 tys. złotych rocznie, a około 800 tys. złotych rocznie jest, to niespełna 40%.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Jeśli przyjmiemy, jak tu przed chwilą zostało powiedziane, że miesięcznie potrzeba 50 tys. złotych, to dotacja stanowić będzie około 60%, gdyż dotacja do gimnazjum i szkoły podstawowej wyniesie prawie 335 tys. złotych.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Muszę jeszcze wytłumaczyć, skąd bierze się ta kwota, którą przekazujemy aktualnie. Do najbliższej sesji Rady Miasta, na której omawiana będzie zmiana budżetu, posługujemy się metryczką wstępną, którą mamy z końca 2005 r. i zgodnie z tamtą metryczką przyjęty jest wskaźnik 20%. Wiemy już, że od 1 stycznia 2006 r. obowiązuje wskaźnik w wysokości 150% dla małych szkół mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselRyszardKaczynski">Pytam więc przedstawicieli Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji: jakie są szanse na znalezienie tych brakujących środków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzedstawicielMSWiADobieslawRzemieniewski">Mówiłem już o działaniach, które rozważaliśmy na spotkaniu z udziałem przedstawicieli mniejszości narodowej. Na tym spotkaniu ustaliliśmy kilka źródeł finansowania.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrzedstawicielMSWiADobieslawRzemieniewski">Dotacja, czyli 335 tys. złotych, to źródło podstawowe i ta kwota zostanie przekazana. Następna możliwość to złożenie wniosku przez Fundację do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Trzecia możliwość, z której już korzystała Fundacja, to środki unijne. Jest jeszcze jedna możliwość, czyli środki pozyskiwane od państwa litewskiego.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PrzedstawicielMSWiADobieslawRzemieniewski">Może warto w tym kontekście dodać, że w trakcie dyskusji zrodził się pomysł zorganizowania wspólnego spotkania w celu lepszej koordynacji tych wszystkich działań.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PrzedstawicielMSWiADobieslawRzemieniewski">Ponieważ, jak słusznie zauważył pan burmistrz, kwota niezbędna na utrzymanie szkoły, jaką pan dyrektor przedstawia, jest kwotą płynną – wcześniej padała kwota 800 tys. złotych, dzisiaj padła kwota 600 tys. złotych – warto zrobić bardzo ścisłą kalkulację środków, które są potrzebne na sfinansowanie szkoły, przekazać tę informację wszystkim podmiotom, które są zaangażowane w finansowanie szkoły, a więc zarówno panu burmistrzowi, nam w ministerstwie, jak i stronie litewskiej. Bo nie należy zapominać o stronie litewskiej.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PrzedstawicielMSWiADobieslawRzemieniewski">My jesteśmy wdzięczni stronie litewskiej, że przekazuje pieniądze, ale to chyba zrozumiałe, że strona litewska, tak jak my czujemy się odpowiedzialni za nasze mniejszości, też w jakiś sposób chce się przyczyniać do rozwoju tożsamości litewskiej na terenie Sejneńszczyzny. Jest to naturalne i zrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#PrzedstawicielMSWiADobieslawRzemieniewski">Może pana burmistrza można byłoby poprosić, aby zorganizował spotkanie, na którym wypracowalibyśmy sposób postępowania na przyszłość i w miarę precyzyjnie rozpisalibyśmy sposób finansowania szkoły. Zwracam uwagę, że jest to początek działalności szkoły i wszystkie sprawy muszą się dotrzeć. A środki są niemałe.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#PrzedstawicielMSWiADobieslawRzemieniewski">Proszę sobie uświadomić, że kwota 335 tys. złotych, o której już w tej chwili mówimy, jest nieporównywalnie wyższa od tej, którą otrzyma szkoła polska przy tej samej liczbie dzieci. Bo w tym przypadku mamy do czynienia ze zwiększoną o 150% subwencją. W przypadku polskiej szkoły tej zwiększonej subwencji nie ma.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#PrzedstawicielMSWiADobieslawRzemieniewski">Wydaje mi się, że zrobienie takiego bilansu finansowego, takiej składki finansowej wszystkich zainteresowanych, może doprowadzić do całkiem sensownego funkcjonowania tej szkoły. W tej sprawie jestem optymistą. Jest to tylko kwestia porozumienia się, stąd apel do wszystkich zainteresowanych, w tym również do dyrekcji szkoły, aby porozumiewać się, kontaktować z samorządem. Między nami akurat kontakt jest bardzo dobry. Wierzę w życzliwość wszystkich osób zainteresowanych i sądzę, że przy tej życzliwości problem da się rozwiązać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselRyszardKaczynski">Czy Fundacja prowadzi działalność gospodarczą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiceprzewodniczacyWspolnotyLitwinowwPolscePiotrMaksimowicz">Tak, prowadzi działalność gospodarczą, która polega na prowadzeniu hotelu i wynajmie sal, więc miejmy świadomość, że nie są to duże środki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselTadeuszWita">Ja przyjechałem z bardzo daleka, bo aż z Zabrza, ze Śląska. Chcąc lepiej zrozumieć pewne proporcje i relacje, chcę zapytać pana burmistrza o wielkość pańskiego budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Roczny budżet miasta wynosi 11 mln złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselTadeuszWita">A ile z tego wydaje pan na całą oświatę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Subwencja wynosi około 2,85 mln złotych, my wydajemy około 4,3-4,4 mln złotych, wynika z tego, że dokładamy około 1,35 do 1,40 mln złotych z własnych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselTadeuszWita">A ile zostaje na inwestycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Własnych czy pozyskanych, bo to jest różnica?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselTadeuszWita">Ile pan przeznacza na inwestycje z budżetu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Może 300 tys. złotych, może 400 tys. złotych własnych środków. W tej chwili realizujemy projekt otoczenia pomnika bp Antoniego Baranowskiego. To jest projekt w granicach pół miliona złotych. Własnych środków musimy mieć 160 tys. złotych po wszystkich moich staraniach. Teraz staram się o dodatkowe 100 tys. złotych w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej, aby projekt nie był zagrożony.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Kieruję apel do Komisji o poparcie tego wniosku, bo to jest miejsce odwiedzane przez wszystkie wycieczki z Litwy. Antoni Baranowski był biskupem w Sejnach, rzecznikiem pojednania, osobą bardzo ważną dla Sejneńszczyzny. Chcemy, aby otoczenie pomnika było godne tej osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselTadeuszWita">Czy mógłby pan przygotować i przekazać nam dziś lub jutro materiały zarówno na temat bp Antoniego Baranowskiego, jak i samego projektu? Jeżeli nie uda się tego zrobić w najbliższych dniach, to proszę je przesłać je do Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselTadeuszWita">Muszę się wytłumaczyć z pytań, które zadałem. Zanim zostałem posłem, byłem przewodniczącym rady miejskiej miasta prawie 200-tysięcznego. Interesują mnie proporcje, bo to jest ważne, ile miasto może przeznaczyć na inwestycje, ile musi wydać na pomoc społeczną, a ile na oświatę. Widzę, że w tym przypadku na oświatę przeznacza się ogromne pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Na oświatę przeznaczamy około 40% budżetu. Po rozszerzeniu kompetencji samorządów w zakresie opieki społecznej – zasiłki rodzinne, alimentacyjne, fundusze, które zostały zlikwidowane – wydatki na cele społeczne wynoszą około 2 mln, dodatki mieszkaniowe – 700-800 tys. złotych, bo 25-procentowy wskaźnik bezrobocia mówi o zamożności społeczeństwa. Na obsługę długu zaciągniętego na budowę oczyszczalni ścieków i systemu kolektorów co roku od 10 lat wydajemy 700 tys. złotych. Więc na inwestycje pozostaje niewiele środków, a są one potrzebne na wkład własny. Z reguły własnych środków finansowych starcza nam 5-6%, na więcej nas po prostu nie stać.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">To samo dotyczy budowy otoczenia pomnika bp Antoniego Baranowskiego. W tej chwili do pełnej kwoty brakuje nam 160 tys. złotych. W Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej leży nasz wniosek, poparty przez pana wojewodę, o 100 tys. złotych. Jestem w stałym kontakcie z pracownikami Urzędu i wygląda, że wszystko jest na dobrej drodze, ale musimy do końca maja sfinalizować sprawę, aby móc zamknąć inwestycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselTadeuszWita">Proszę, aby we wszystkich montażach finansowych uwzględnić fakt, że – przepraszam, jeśli kogoś dotknę – rozmawiamy o problemach biednego miasteczka. Bo miasteczko, które wydaje kilka procent budżetu na inwestycje, jest biednym miasteczkiem. Mówię to jako samorządowiec.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselTadeuszWita">Proszę, aby pan wojewoda, przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz mniejszości litewskiej uwzględniali to, że funkcjonujemy w takiej biednej rzeczywistości. Z drugiej strony jednak powiem, że na wyjazdowym posiedzeniu komisji sejmowej z zażenowaniem słucham sporu na temat, czy wniosek wpłynął, czy nie wpłynął.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PoselTadeuszWita">Jeśli na wniosek nie ma odpowiedzi w ustawowym terminie, to jest instytucja skargi do urzędu nadrzędnego, który sprawuje nadzór nad władzą samorządową. To musi działać. Przepraszam, ale to żenujące, aby sejmowa komisja musiała wysłuchiwać, że panowie nie wiecie, w jakim terminie należy wysłać pismo, w jakim terminie udziela się odpowiedzi i do kogo można się poskarżyć, jeżeli w terminie nie nadeszła odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PoselTadeuszWita">Poseł Henryk Kroll (niez.):</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PoselTadeuszWita">Panie burmistrzu, ja byłem w Puńsku wiele lat temu, bo to była pierwsza połowa lat 50. Wiem, że istnieje tu pewien konflikt, o którym pan wspominał. Ja mam do pana takie pytanie: czy jest w Sejnach ulica 22 Lipca? Mówił pan o ulicy Zawadzkiego. Czy jest to ulica Aleksandra Zawadzkiego?</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#PoselTadeuszWita">A teraz moja refleksja. Czy nie byłoby dobrze – jeśli prawdą jest, że takie ulice są – nazwać ulicę imieniem bp Baranauskasa-Baranowskiego? Może wybrać wariant z dwoma nazwiskami. Sądzę, że dla stosunków polsko-litewskich byłoby to bardzo dobre rozwiązanie. Ale to tylko taka moja refleksja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Tak, jest w Sejnach ulica Zawadzkiego, ale nosi imię pierwszego dowódcy powstania sejneńskiego Wacława Rózgi – Zawadzkiego, który zginął w drugim dniu powstania w 1919 r.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Jest też ulica 22 Lipca. Dom Litewski mieści się właśnie przy tej ulicy. Temat zmiany nazwy tej ulicy rozpatrywany był na jednej z sesji Rady Miasta. Radni jednogłośnie opowiedzieli się za niepodejmowaniem tematu zmiany nazwy ulic.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselMarekStrzalinski">Pomiędzy 1 a 4 lipca zostało zwołane posiedzenie Unii Międzyparlamentarnej Polsko-Litewskiej. Przygotowujemy się do tego posiedzenia, zbieramy materiały i wnioski, stąd moja prośba zarówno do pana przewodniczącego, jak i do wszystkich uczestników posiedzenia, żeby problemy, które wymagają przedyskutowania na tym forum, trafiły do nas, aby można było je omówić.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselMarekStrzalinski">Z przebiegu dzisiejszej dyskusji, jak i ze znajomości stanu rzeczy widzę, iż większość problemów wymaga rozwiązań podejmowanych tu na miejscu i tylko w nielicznych pomoc rządu litewskiego, czy też współpraca z rządem lub parlamentem litewskim może mieć istotne znaczenie. Ja tylko tyle, bardziej w formie komunikatu niż udziału w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Wiem, że pan wojewoda od niedawna pełni tę funkcję. Pani Grażyna Płoszajska przypomniała o obowiązku koordynacji współpracy organów samorządowych i organów prowadzących szkoły, a pan Lech Nijakowski na wstępie naszego spotkania mówił o zadaniach, jakie ustawowo na urząd wojewody zostały nałożone. Między innymi mowa jest o obowiązku podejmowania działań, inicjatyw, które koordynowałyby działalność służącą zachowaniu tożsamości narodowej mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Jako uczestnik tego posiedzenia chcę zapytać pana wojewodę, czy może pan w kontekście tych problemów, o których dzisiaj usłyszeliśmy, powiedzieć, jak urząd wojewódzki, wojewoda podlaski, chciałby współdziałać i przyczyniać się do rozwiązywania tych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WojewodapodlaskiJanDobrzynski">Moja obecność tutaj świadczy o tym, że problemy mniejszości nie są nam obojętne. Z uwagą przysłuchuję się dyskusji i, jeśli będzie taka potrzeba, gotów jestem podjąć się koordynacji wszystkich działań. Choć rzecz musi być głęboko przemyślana i wynikać z wyraźnej potrzeby. Jeśli można cel osiągnąć na niższym szczeblu i nie będzie potrzeby takiej koordynacji czy podejmowania takich działań, to działać nie będziemy, natomiast jeżeli pojawi się taka potrzeba, to na pewno urząd wojewody się w to zaangażuje. Sądzę, że na tym etapie mogę powiedzieć tylko tyle, bo na razie przysłuchujemy się dyskusji i zastanawiamy się, w jaki sposób można to skoordynować.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WojewodapodlaskiJanDobrzynski">Mogę powiedzieć, że znam trochę problemy mniejszości litewskiej. Odpowiadając na prośbę posła Tadeusza Wity, zanim pan burmistrz przygotuje i prześle materiały, powiem, że bp Antoni Baranowski był jednym z twórców literatury litewskiej, napisał słynny poemat, który był jednym z pierwszych tworzących język litewski, był biskupem sejneńskim, który został tutaj pochowany w czasach, kiedy spory polsko-litewskie były dość silne, czyli na początku XX w.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Wysłuchaliśmy wielu opinii, mamy pewną dokumentację, choć wydaje mi się, że będziemy jeszcze prosili o uzupełnienie niektórych spraw. Jutro odbędzie się posiedzenie, na które zaprosiliśmy przedstawicieli wszystkich mniejszości żyjących w województwie podlaskim, ponieważ uznaliśmy, że skoro Komisja przyjechała tu, aby zapoznać się z sytuacją mniejszości litewskiej, to warto w Puńsku zapoznać się z problemami innych mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselRomanCzepe">Chcę przestrzec przed dyrygowaniem z Warszawy. Pytanie posła Henryka Krolla, jak sądzę, było złośliwe z podtekstem. Przecież pan wie dokładnie, na jakiej ulicy mieści się budynek, w którym odbywa się posiedzenie. Takie pytania z podtekstem mają to do siebie, że są traktowane w ten sposób, iż my z Warszawy – choć poseł Henryk Kroll nie jest z Warszawy, ja też nie jestem z Warszawy, ale Sejm jest w Warszawie – niejako mamy prawo narzucać pewne rzeczy i pouczać.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselRomanCzepe">Po to wymyśliliśmy samorządność, aby była niezależna od ludzi z Warszawy, nawet tych, którzy wpadają do Warszawy, aby porządzić przez 4 lata tymi, którzy nie są z Warszawy, choć ci, którzy rządzą tymi, którzy nie są z Warszawy, też nie są z Warszawy. To taka ciekawa formuła. Po to jest samorządność. Przestrzegam przed taką formułą, że wpadamy tu na pięć minut i narzucamy pewne rzeczy dla dobra stosunków.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselRomanCzepe">Jeśli zechcemy posiedzieć tutaj troszeczkę dłużej, to możemy podjąć się mediacji w pewnych sprawach. Możemy się zagłębić w pewne kwestie trudne, z dwóch stron one nie są takie proste. Jeżeli chodzi o mnie, to deklaruję udział w takiej mediacji, proszę nas zaprosić na dłużej niż taki dwudniowy przyjazd Komisji. Komisja zajmuje się wieloma różnymi tematami, zapoznaje się dogłębnie z każdym z nich, więc możemy rozmawiać. Czasami trzeba trzeciej strony, spojrzenia z zewnątrz na sprawę. Bez wątpienia są pewne zaszłości. Jutro będziemy rozmawiać jeszcze o innych mniejszościach, więc tym mniej rozmowa będzie szczegółowa i wyjdzie poza to, o czym dzisiaj mówimy. Ja się piszę na takie rozmowy i z chęcią wysłucham obu stron.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PoselRomanCzepe">Poseł Henryk Kroll (niez.):</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PoselRomanCzepe">Nie miałem zamiaru nikogo pouczać, tylko ja również reprezentuję mniejszość i stykam się na co dzień z takimi sprawami. Muszę przyznać, że one są bardzo niemiłe tak dla jednej, jak i dla drugiej strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Nie ograniczam dyskusji. Mogę jeszcze raz powrócić do pytania, czy ktoś z zaproszonych gości, członków Komisji, przedstawicieli resortów chce zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselRomanCzepe">Na Podlasiu sprawa nazw ulic jest rozwiązywana w taki sposób. Nie wiem, jak jest na Śląsku, chociaż bywam w Opolskiem, bardzo często bywam w Raciborzu. Inna sytuacja jest zapewne w okolicach Białowieży, w okolicach Śniardw, dlatego że w każdym z tych miejsc są inne uwarunkowania historyczne. Być może dlatego samorządy z pewnych określonych przyczyn nie kwapią się do zmiany nazw. Jest to pewna zaszłość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselMarekStrzalinski">Sądzę, że dobrze się stało, iż pan przewodniczący przywiózł Komisję Mniejszości Narodowych i Etnicznych na teren województwa podlaskiego, aby na miejscu zobaczyć, jakie problemy nurtują i społeczność litewską i inne mniejszości, a jakie problemy mają władze. Wszystkie te problemy wpisane są w szerszy kontekst.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselMarekStrzalinski">Poseł Tadeusz Wita ze Śląska słusznie zauważył, że jesteśmy w regionie bardzo biednym. To nie jest specyfika tylko Sejn, to jest specyfika całego regionu. Dostrzegła to Unia Europejska, dostrzegła dużo bardziej wyraziście, niż dostrzegały władze polskie. I na nową perspektywę finansową przewidziano 880 mln euro specjalnie dla 5 najbiedniejszych regionów Polski, dla najbiedniejszych regionów Europy.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PoselMarekStrzalinski">W Sejmie nie ma jeszcze debaty plenarnej na ten temat, ale już słychać częste wypowiedzi posłów z różnych regionów kraju, głównie właśnie ze Śląska, z Wielkopolski, z Pomorza, że te środki są zbyt duże, nieuzasadnione, że to jest niesprawiedliwe, bo odbywa się kosztem innych regionów, ba, że nie będziemy potrafili tych pieniędzy wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#PoselMarekStrzalinski">Dlatego chcę zwrócić się do wszystkich miłych gości, aby podziwiając piękno Podlasia, dostrzegając jego urok, zwrócili uwagę na to, jak bardzo szczycimy się faktem, że tu, na Podlasiu, mieszka obok siebie tyle mniejszości narodowych. To jest nasze bogactwo i nasza duma, ale i pewien problem, który wymaga po prostu dofinansowania. Dlatego chcę prosić, abyście zauważyli państwo, jak bardzo potrzebne są temu regionowi pieniądze, nie po to, żeby zrobić coś ponad standard, tylko po to, żeby zacząć odrabiać wielowiekowe opóźnienia cywilizacyjne, które zrodziły się przecież nie z przyczyn mieszkańców, nie za ich wolą, nie z ich niespieszności czy niechęci, tylko tak po prostu zrządziła historia.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#PoselMarekStrzalinski">Od zaborów w tym regionie proces wynaradawiania był bardzo nasilony, obowiązywał tu przez wiele lat zakaz inwestowania, więc sądzę, że solidarność narodowa powinna przejawiać się w tym, żeby dostrzegać te problemy i pomagać w ich rozwiązywaniu. Bardzo liczę na to, że po wizycie w województwie podlaskim posłowie z innych regionów z większym zrozumieniem będą podchodzić do oferowanych nam programów i będą naszymi sojusznikami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Mówiąc o głosach, o których wspomniał poseł Marek Strzeliński – i które niepokoją nas, pięciu posłów z pięciu regionów – jestem przekonany i pewny, że takie opinie nie padają z ust członków Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselTadeuszWita">Ja tylko ad vocem. Tak nie można. Jak rozumiem, jest jakiś sojusz między dwoma posłami z SLD, którzy tak przedstawiają problem. Ja akurat reprezentuję Prawo i Sprawiedliwość. To PiS zaproponowało wzmocnienie ściany wschodniej i program dla pięciu województw ściany wschodniej. Jeżeli jest jakiś konflikt o to, czy jest to sprawiedliwe, czy niesprawiedliwe, to jest to wewnętrzny konflikt ludzi w PiS.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PoselTadeuszWita">Ja jestem członkiem PiS ze Śląska i chcę zaprosić wszystkich do przestudiowania danych statystycznych. Wszyscy się zgodzimy z tym, że nie można tej sprawy rozpatrywać z punktu widzenia województwa. Województwo mazowieckie jest na pierwszym miejscu, ma największy dochód na jednego mieszkańca, ale dzięki Warszawie. A w promieniu 100 km od Warszawy ludzie nie mogą znaleźć pracy i muszą jeździć do Warszawy.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PoselTadeuszWita">Podobna sytuacja jest na Śląsku. Jak się popatrzy od Częstochowy, która nie jest Śląskiem, aż po Beskidy, które nie są Śląskiem, to mamy wysoki dochód na jednego mieszkańca, ale 5 najbiedniejszych miast na prawach powiatu leży na Śląsku. To jest Bytom, to są Siemianowice, gdzie jest 30-40-procentowe bezrobocie. Dlatego posłowie śląscy domagają się sprawiedliwego podziału, który uwzględniałby biedne miasto, a nie bogate województwo. Ścianę wschodnią popieramy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Mieli państwo okazję poznać atmosferę dyskusji w Sejmie. Nie odczytałem w wypowiedziach posłów sugestii, że są to międzypartyjne zakusy na propozycję przydzielenia środków na te najbiedniejsze województwa, ale skończmy ten temat, bo nie jest on przedmiotem naszego posiedzenia. Czy w sprawach mniejszości litewskiej ktoś chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Nie wiem, jak to wygląda z zewnątrz, ale nie ma u nas aż tak wielu sporów, jak media często przedstawiają. My tu żyjemy od pokoleń, bywało różnie, a jest coraz lepiej, tematów spornych jest coraz mniej. Większość spraw dotyczy braków finansowych zarówno w samorządzie, jak i w oświacie. Większość z nas wychowała się na tym samym podwórku, tę samą piłkę kopaliśmy i nie ma między nami sporów.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Problem cmentarza w Berżnikach też możemy wyjaśnić, choć zapewne nie teraz i nie tutaj, bo nie ma takiej potrzeby. O zmianie nazwy ulic zdecyduje Rada Miasta. Jeśli zechce, to zmieni. Temat ulicy 22 Lipca był rozpatrywany w kontekście propozycji trzech nowych nazw: powrotu do przedwojennej nazwy ulica Napoleońska, propozycji jednej z mieszkanek Sejn – ulica Braci Jasieniowskich i Stowarzyszenia Litwinów w Polsce – ulica bp Antanasa Baranauskasa. Żadna z tych propozycji nie została zaakceptowana.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#BurmistrzmiastaSejnyStanislawKap">Powtarzam, problemów jest zdecydowanie mniej, niż informują media.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Mam nadzieję, że państwo prawidłowo odbierają naszą intencję, aby problemów, które są, było jeszcze mniej, chociaż zdajemy sobie sprawę, że życie całkowicie bez problemów nie może istnieć. Stwierdzam, że wyczerpaliśmy pierwszy temat naszego posiedzenia i zamykam ten punkt.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Na początku posiedzenia podjęliśmy decyzję o uzupełnieniu porządku dzisiejszego posiedzenia o drugi punkt: przyjęcie dezyderatów. Posłowie otrzymali projekty trzech dezyderatów. Nie będę ich odczytywał, wyjaśnię tylko, że dezyderat kierowany do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz do Ministra Edukacji Narodowej dotyczy naszego postulatu, aby oba te ministerstwa w porozumieniu z przedstawicielami mniejszości narodowych i etnicznych przystąpiły w miarę szybko i efektywnie do opracowania strategii rozwoju edukacji poszczególnych mniejszości. Funkcjonowanie i istnienie strategii dla mniejszości litewskiej stało się inspiracją.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Drugi dezyderat, kierowany do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego, dotyczy zgłaszanego wcześniej problemu braku kadry do nauczania języka łemkowskiego.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Czy posłowie mają jakieś uwagi do tych projektów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselTadeuszWita">Czy musimy dzisiaj przyjąć te dezyderaty? Lepiej chyba będzie, jeżeli będziemy mieli więcej czasu na ich przemyślenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Jeśli pan zgłosi formalny wniosek o przełożenie rozpatrywania dezyderatów, to poddam go pod głosowanie, bo wcześniej podjęliśmy decyzję, że je dzisiaj rozpatrzymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselTadeuszWita">Zanim zagłosuję, chciałbym wysłuchać czegoś na temat mniejszości łemkowskiej. Dzisiaj mówiliśmy o czymś zupełnie innym. Zgłaszam wniosek o przeprowadzenie dyskusji i przyjęcie dezyderatów w innym terminie, kiedy Komisja będzie w liczniejszym składzie niż obecny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Wobec tego poddaję wniosek posła Tadeusza Wity pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem wniosku?</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Stwierdzam, że Komisja, przy 1 głosie za, 5 przeciwnych i braku wstrzymujących się, odrzuciła wniosek. W tej sytuacji ponawiam pytanie: czy są uwagi, pytania lub zastrzeżenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselRyszardKaczynski">Mam tylko jedną malutką uwagę, że należy zmienić datę na 17 maja 2006 r., i pytanie do przedstawicieli resortu spraw wewnętrznych, czy są w stanie określić, jakie będą koszty i ile czasu zajmie przygotowanie strategii dla poszczególnych mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#DyrektorwydzialuMSWiADanutaGlowackaMazur">Opracowanie Strategii rozwoju oświaty mniejszości litewskiej w Polsce zajęło nam około 6 miesięcy, może trochę dłużej. Minister spraw wewnętrznych i administracji przyjął jako zasadę, że mniejszość zainteresowana, aby taką strategię mieć, składa projekt, który staje się podstawą do dyskusji. W żadnym przypadku minister, ani ministerstwo, nie będą narzucać, jak ona ma wyglądać. Chcemy na zasadzie ścierania się poglądów i dogadywania się wypracować wspólnie dokument. Tak to robiliśmy z mniejszością litewską, a czasem dyskusja dotyczyła poszczególnych zdań w tekście dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#DyrektorwydzialuMSWiADanutaGlowackaMazur">W tej chwili w ministerstwie są dwa takie wstępne dokumenty – mniejszości niemieckiej i w zeszłym tygodniu wpłynął dokument dotyczący mniejszości ukraińskiej. Jeśli chodzi o mniejszość niemiecką, to dyskusje nad założeniami strategii i nad samą strategią trwają już ponad rok. W przyszłym tygodniu odbędzie się w Opolu kolejne posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#DyrektorwydzialuMSWiADanutaGlowackaMazur">Trudno określić, ile czasu zajmuje opracowanie strategii. To zależy od mniejszości, od jakości dokumentu, od tego, czy obie strony mają wizję, jak poszczególne problemy powinny zostać rozwiązane, to zależy od specyfiki mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#DyrektorwydzialuMSWiADanutaGlowackaMazur">Mam prośbę, jeżeli Komisja zdecyduje się na przyjęcie dezyderatu nr 1, to proszę, aby w ostatnim akapicie zmienić liczbę pojedynczą na liczbę mnogą: „Dokumenty takie stanowiłyby pomoc”, bo mówimy o kilku dokumentach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Rozumiem, że mówiąc o inicjatywie mniejszości narodowej, ma pani na myśli inicjatywę jakieś organizacji, która zrzesza członków tej mniejszości. Tak się składa, że Litwini i Ukraińcy mają organizację, która wypowiada się w ich imieniu. Inne nie mają. Czy w sprawie dezyderatów są inne uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem dezyderatu nr 1 do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji?</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła dezyderat nr 1.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem dezyderatu nr 2 do Ministra Edukacji Narodowej?</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła dezyderat nr 2.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem dezyderatu nr 3 do Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego?</u>
          <u xml:id="u-61.6" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła dezyderat nr 3. Czy są inne pytania lub wnioski? Nie słyszę. Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>