text_structure.xml
111 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselRyszardPojda">Komisja Gospodarki, na posiedzeniu w dniu 14 czerwca br., rozpatrzyła sprawozdanie z wykonaniu budżetu państwa za okres od stycznia do 31 grudnia 2004 r., wraz z analizą Najwyższej Izby Kontroli, w następujących częściach budżetowych: 20 - Gospodarka, 40 - Turystyka, 47 - Rządowe Centrum Studiów Strategicznych, 49 - Urząd Zamówień Publicznych, 50 - Urząd Regulacji Energetyki, 53 - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, 60 - Wyższy Urząd Górniczy, 83 - Rezerwy celowe /poz. 7, 8, 10, 31, 36, 39, 40, 45, 46, 54, 56, 57, 73/, 85 - Budżety wojewodów ogółem, w zakresie działów: 100 - Górnictwo i kopalnictwo, 150 - Przetwórstwo przemysłowe, 500 - Handel, 630 - Turystyka. Ponadto Komisja rozpatrzyła sprawozdania dotyczące: - środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych, w zakresie programów, za realizację których odpowiedzialny jest minister właściwy do spraw gospodarki, - środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych, w zakresie programów, za realizację których odpowiedzialny jest Urząd Zamówień Publicznych, - środków z Unii Europejskiej i wydatków nimi finansowanych oraz prefinansowania zadań przewidzianych do finansowania ze środków Unii Europejskiej, w zakresie programów i zadań, za realizację których odpowiedzialny jest minister do spraw gospodarki, - dwóch planów wieloletnich zatytułowanych: "Plan restrukturyzacji i rozwoju hutnictwa żelaza i stali w Polsce" oraz "Plan usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest stosowanych na terytorium Polski", - wykonania planów finansowych Agencji Rezerw Materiałowych oraz Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Komisja, rozpatrując wykonanie budżetu państwa, zapoznała się z przedłożonymi dokumentami i wysłuchała informacji przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki i Pracy oraz urzędów będących dysponentami przedmiotowych części budżetowych. Po wysłuchaniu koreferatów poselskich i stanowiska Najwyższej Izby Kontroli oraz w wyniku przeprowadzonej dyskusji Komisja postanowiła pozytywnie zaopiniować wszystkie rozpatrzone części budżetowe. Zdaniem posłów, stwierdzone przez Najwyższą Izbę Kontroli uchybienia lub nieprawidłowości nie miały istotnego wpływu na ogólną ocenę wykonania poszczególnych części budżetowych. Należy jednak zauważyć, iż niektóre rodzaje uchybień powtarzają się każdego roku, na przykład: dysproporcje między planowanymi a osiąganymi dochodami w przypadku Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, niezrealizowanie wniosków pokontrolnych z roku poprzedniego, dotyczących np. części budżetowej 20 - Gospodarka, oraz niezgodne z prawem wypłacanie dodatków regulacyjnych przez Urząd Regulacji Energetyki. Komisja po raz kolejny zwraca uwagę na problem ponoszenia przez budżet państwa ogromnych kosztów na wynajem pomieszczeń biurowych dla urzędów centralnych, które nie mają własnych siedzib, i po raz kolejny apeluje o podjęcie działań zmierzających do ich pozyskania. W imieniu Komisji Gospodarki wnoszę o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2004, w zakresie będącym przedmiotem jej opinii.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselRyszardPojda">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Za chwilę do tego samego zakresu sprawozdania odniesie się pan poseł Andrzej Diakonow, jako koreferent z ramienia Komisji Finansów Publicznych, natomiast teraz uprzedzam pana dyrektora Waldemara Długołęckiego, że chcielibyśmy usłyszeć od pana współpracowników informacje o wynikach kontroli wykonania budżetu oddzielnie dla każdego urzędu centralnego, czyli Wyższego Urzędu Górniczego, Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, Urzędu Zamówień Publicznych, Urzędu Regulacji Energetyki oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Przekazuję prowadzenie obrad panu posłowi Wiesławowi Cesielskiemu, ponieważ muszę udać się na spotkanie z sekretarzem stanu w Ministerstwie Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Oddaje głos panu posłowi Andrzejowi Diakonowowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselAndrzejDiakonow">Mając na względzie informacje NIK o wynikach kontroli i sprawozdania dysponentów części budżetowych z wykonania dochodów, wydatków i innych pozycji budżetu w zakresie rozpatrywanym przez Komisję Gospodarki oraz przebieg dyskusji na jej forum, nie zgłaszam dodatkowych uwag poza tymi, które sformułowała Komisja w swojej opinii. Mój przedmówca wspomniał, że Komisja Gospodarki kilka razy w tej kadencji Sejmu postulowała, aby rząd rozwiązał problem braku własnych siedzib niektórych urzędów centralnych i ich filii w województwach. Przypomnę, że także Komisja Finansów zajmowała się tym problemem, ale nadal jest on aktualny.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Informuję pana dyrektora Waldemara Długołęckiego, że rozpoczynamy od oceny wykonania budżetu Wyższego Urzędu Górniczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DyrektorgeneralnyNajwyzszejIzbyKontroliWaldemarDlugolecki">Wyniki kontroli i ocenę NIK przedstawi pan dyrektor Jacek Bartmiński</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WicedyrektorDepartamentuGospodarkiSkarbuPanstwaiPrywatyzacjiwNajwyzszejIzbieKontroliJacekBartminski">Ocena ogólna NIK wykonania budżetu w części budżetowej 60 - Wyższy Urząd Górniczy, została sformułowana jako pozytywna z drobnymi uchybieniami, czyli tak samo, jak zostało ocenione wykonanie budżetu w roku 2003. Jeśli chodzi o dochody, to stwierdzone uchybienie stanowi 0,07 proc. dochodów ogółem, czyli dotyczy niewielkiej kwoty. Polegało ono na nienaliczeniu kary umownej z tytułu nieterminowego usunięcia wad, stwierdzonych przy odbiorze zamówionej pracy. Inne drobne uchybienia nie były związane bezpośrednio z wykonywaniem budżetu i np. uważamy, że: - udział dyrektora generalnego Wyższego Urzędu Górniczego w postępowaniu przetargowym, w charakterze kierownika jednostki, ograniczało skuteczność kontroli nad przebiegiem i wynikami tego postępowania, - w umowach, które Wyższy Urząd Górniczy zawarł z dostawcami, niedostatecznie zabezpieczył swój interes, bowiem wysokość kar umownych została ustalona na zbyt niskim poziomie, - niewłaściwa była organizacja egzaminów sprawdzających kwalifikacje osób, wymagane dla dozoru górniczego, - niewłaściwie dokumentowano czynności urzędnicze, tzn. nie umieszczano dat na dokumentach sporządzanych w Wyższym Urzędzie Górniczym. Natomiast nie mamy zastrzeżeń do rocznego sprawozdania Rb 23, a także do innych tego typu sprawozdań budżetowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Czy ktoś z posłów chciałby zabrać głos - zadać pytanie lub wyrazić swoją opinię na temat tej części budżetowej? Nie ma chętnych, wobec tego proszę pana prezesa Jana Szczerbickiego o wyjaśnienie następującej sytuacji. Opinia Najwyższej Izby Kontroli o wykonaniu dochodów i wydatków zaplanowanych dla Wyższego Urzędu Górniczego na 2004 r., jest "pozytywna z uchybieniami", przy czym są one takie same jak w ubiegłych latach. Można stąd wyciągnąć wniosek, że gdy wyniki kontroli dotyczą tylko drobnych uchybień, to przechodzi się nad nimi do porządku dziennego i powiela w następnym roku. Proszę, aby tę sytuację skomentował także pan dyrektor Jacek Bartmiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrezesWyzszegoUrzeduGorniczegoJamSzczerbicki">Chcę powiedzieć, że w 2004 r. miało miejsce tylko jedno takie samo uchybienie jak w 2003 r. i polegało na nienaliczeniu kary umownej.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Czy pan dyrektor Jacek Bartmiński chce coś dodać do tej wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKJacekBartminski">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to przekażę głos panu Lechowi Oniszczence, który był koordynatorem kontroli wykonania budżetu Wyższego Urzędu Górniczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#DoradcaekonomicznywDepartamencieGospodarkiSkarbuPanstwaiPrywatyzacjiNajwyzszejIzbyKontroliLechOniszczenko">Nie można powiedzieć, że permanentnie powtarzają się te same uchybienia, które stwierdziliśmy w trakcie kontroli wykonania budżetu WUG za 2004 r. Stwierdziliśmy po raz wtóry tylko to, że nie została naliczona kara umowna. Jej wysokość była relatywnie niewielka, gdyż wynosiła 1000 zł i mieściła się poniżej progu odpowiedzialności z tytułu naruszenia dyscypliny finansów publicznych, niemniej jednak uznaliśmy, że jest to pewien symptom małej dbałości o egzekwowanie swoich praw, gdy kontrahent nie dopełnił jednego z postanowień umownych. Można powiedzieć, że uchybienie dotyczące zabezpieczenia interesów Wyższego Urzędu Górniczego na etapie zawierania umów z kontrahentami ma swój początek w 2003 r. Wówczas prezes Wyższego Urzędu Górniczego wydał zarządzenie wewnętrzne nakazujące stosowanie wskaźników pozwalających określić, w jakiej wysokości kary umowne powinny być zastrzegane w podpisywanych przez WUG umowach. Sądzimy, iż obliczony w ten sposób poziom kar umownych jest za niski, ale jest to uchybienie, które prawdopodobnie zostanie skorygowane, zgodnie z deklaracją prezesa Wyższego Urzędu Górniczego, zawartą w odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne, którą przesłał do Najwyższej Izby Kontroli. Pozostałe uchybienia, które nie mają większej wagi, zostały ujawnione przez NIK po raz pierwszy w 2003 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Na pierwszych stronach każdego materiału, zawierającego informacje NIK o wykonaniu budżetu państwa w danej części budżetowej, przypominamy, jakie wnioski skierowaliśmy po kontroli wykonania budżetu za 2003 r. oraz wskazujemy na te wnioski, które nie zostały zrealizowane. W przypadku Wyższego Urzędu Górniczego wnioski zostały zrealizowane. Najwyższa Izba Kontroli stosuje czterostopniową skalę ocen. Wykonanie budżetu za 2004 r. zostało ocenione jako pozytywne z uchybieniami. Pan dyrektor Jacek Bartmiński dodał przymiotnik "drobne", żeby bliżej scharakteryzować te uchybienia.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Rozumiem, że jest to lepsza ocena od pozytywnej z nieprawidłowościami.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Tak, ocena jest o jeden stopień wyższa.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Taką konkluzją zamykam dyskusję nad częścią budżetową 60. Przystępujemy do rozstrzygnięcia. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przychyliła się do oceny wykonania budżetu Wyższego Urzędu Górniczego jako pozytywnej z uchybieniami i przyjęła sprawozdanie z wykonania tej części budżetu państwa. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za rok 2004 w części 60 - Wyższy Urząd Górniczy. Przechodzimy do rozpatrzenia części budżetowych, w których przewidziane były środki na finansowanie zadań wykonywanych w 2004 r. przez ministra gospodarki i pracy oraz przez wojewodów, czyli do części budżetowych 20, 40, 83 i 85. Do tego dołączymy dwa punkty opinii Komisji Gospodarki, dotyczące środków z zagranicy, w tym z Unii Europejskiej i finansowanych nimi wydatków na zadania oraz programy, za realizację których odpowiedzialny jest minister właściwy do spraw gospodarki, a także sprawozdania z wykonania planów finansowych Agencji Rezerw Materiałowych i Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Proszę pana Ryszarda Pojdę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselRyszardPojda">Już wypowiedziałem się w sprawie tego zakresu sprawozdania z wykonania budżetu państwa. Mogę tylko powtórzyć, że ocena Komisji Gospodarki jest pozytywna.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Sądziłem, że pan poseł będzie chciał coś więcej powiedzieć na ten temat. A czy pan poseł Andrzej Diakonow zamierza uzupełnić swoją poprzednią wypowiedź?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselAndrzejDiakonow">Nie, ponieważ opinia, którą przedstawiłem w koreferacie, odnosi się do wszystkich wymienionych przez pana przewodniczącego części budżetowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Czy dobrze rozumiem, że zdaniem obu panu posłów nie ma takich spraw, które warto byłoby poddać pod osąd Komisji Finansów Publicznych?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselAndrzejDiakonow">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Wysłuchamy teraz opinii przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Przedstawi ją pan dyrektor Andrzej Sawiński. Chcę tylko poinformować Komisję, że w tym roku nie badaliśmy, jak został zrealizowany plan finansowy na 2004 r. Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WicedyrektorDepartamentuGospodarkiSkarbuPanstwaiPrywatyzacjiwNIKAndrzejSawinski">Po ubiegłorocznej kontroli wykonania budżetu za 2003 r. skierowaliśmy do Ministerstwa 11 wniosków dotyczących części 20 - Gospodarka, z których 4 nie zostały wykonane. Ministerstwo zrealizowało 4 wnioski i częściowo dwa. Nie oceniamy wykonania jednego wniosku, ponieważ w 2004 r. nie wystąpiło zjawisko, do którego odnosił się przedmiot wniosku. Wykonanie budżetu państwa za 2004 r. w części 20 - Gospodarka, zostało ocenione pozytywnie z nieprawidłowościami. Taką samą oceną podsumowaliśmy wyniki kontroli wykonania budżetu w tej części za rok 2003, z tym że wówczas nieprawidłowości dotyczyły wyższych kwot dochodów i wydatków niż w roku 2004. Również 11 wniosków skierowaliśmy do Ministerstwa Gospodarki i Pracy, jako wyniki kontroli wykonania budżetu za 2004 r. Można powiedzieć, że 9 z nich zostało przyjętych do realizacji i że dwa wnioski nie będą realizowane. Stwierdzone przez NIK nieprawidłowości stanowiły 0,2 proc. dochodów i 0,1 proc. wydatków. Za istotną nieprawidłowość po stronie dochodów uznajemy niewyegzekwowanie od Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości kary umownej w wysokości 70 tys. zł z tytułu nieterminowego złożenia sprawozdania z realizacji umowy z września 2003 r. Agencja odwołała się od decyzji nakładającej na nią tę karę. Odwołanie zostało oddalone, ale kary nie wyegzekwowano. Minister właściwy od spraw gospodarki napisał, odpowiadając na wniosek w wystąpieniu pokontrolnym NIK o kontynuowanie dochodzenia tej kary, że prawdopodobnie odstąpi od jej wyegzekwowania, żeby nie szkodzić wizerunkowi państwowego organu, jakim jest minister, i współpracującej z nim państwowej agencji. Opinia o rzetelności i prawidłowości rocznych sprawozdań budżetowych w części 20 - Gospodarka, jest pozytywna z zastrzeżeniami. Kilku nieprawidłowości dopuszczono się w trakcie realizacji programu wieloletniego "Program usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest stosowanych na terytorium Polski". Stwierdziliśmy finansowanie prac wykonywanych osobiście przez niektórych członków rady programowej. Poza tym członkowie tej rady mieli znaczący wpływ na wybór jednostek realizujących poszczególne zadania. W opinii Najwyższej Izby Kontroli taki sposób postępowania powoduje, iż kryteria doboru zadań do realizacji i wyboru tych jednostek są nieprzejrzyste. Wartość prac wynosiła 241 tys. zł. Około 90 tys. zł wydatkowano na szkolenia i udział w konferencjach zagranicznych osób nie będących pracownikami administracji publicznej, podczas gdy dopuszczalne było finansowanie szkoleń jedynie dla pracowników administracji. W sposób bezzasadny, bo przed złożeniem rozliczeń, dokonywano odbioru prac finansowanych ze środków przewidzianych na realizację tego programu. Stwierdzone zostały przypadki akceptowania bez zastrzeżeń w rozliczeniach prac faktur wystawionych przed podpisaniem stosownej umowy bądź po wykonaniu zadań, bądź po odbiorze prac. Takich przypadków było 17 na łączną kwotę 14,5 tys. zł. Dodam jeszcze, że w sposób niezgodny z założeniami programu usuwania azbestu i wyrobów zawierających azbest zostały ukształtowane przez byłego ministra gospodarki organy zarządzające tym programem. Polegało to na rozdzieleniu funkcji głównego koordynatora od funkcji przewodniczącego rady programowej.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#WicedyrektorDepartamentuGospodarkiSkarbuPanstwaiPrywatyzacjiwNIKAndrzejSawinski">Kontrola wykonania budżetu za 2004 r. ujawniła powtarzające się przypadki naruszenia postępowań dotyczących składania zamówień publicznych. Dotyczy to także części budżetowej 20. W styczniu 2004 r. została zawarta generalna umowa z drukarnią działającą przy zakładzie karnym w Warszawie i na jej podstawie zostały zrealizowane dwa zamówienia publiczne o łącznej wartości ponad 1100 tys. zł. Z tej kwoty na część budżetową 20 przypadała kwota 370 tys. zł. W opinii Najwyższej Izby Kontroli zawarcie tych umów nastąpiło z naruszeniem zasady powszechności stosowania ustawy o zamówieniach publicznych, wyrażonej w art. 12a. Także z naruszeniem przepisów tej ustawy, tj. bez postępowania przetargowego był przeprowadzony zakup paliwa do samochodów należących do Zakładu Usług Administracyjno-Gospodarczych w części 20 - Gospodarka. Na zakup paliwa wydatkowano 480 tys. zł. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, nierzetelnie były prowadzone księgi rachunkowe Ministerstwa. Nie ujęto w nich kwoty ponad 50 mln zł, stanowiącej należności podatkowe pozostałe do rozliczenia z tytułu dotacji pobranej w nadmiernej wysokości przez przedsiębiorstwa górnicze w latach 1997-2001. Po raz kolejny stwierdziliśmy brak dokumentacji opisującej politykę rachunkowości oraz brak zatwierdzonego planu kont. Wprawdzie Najwyższa Izba Kontroli dostrzega, że zmiany organizacyjne, które zachodziły w poprzednim roku w Ministerstwie Gospodarki i Pracy, utrudniły utrzymywanie tych spraw w należytym porządku, niemniej jednak trzeba stwierdzić, iż nie został spełniony wymóg, który w ustawie o rachunkowości jest sformułowany jednoznacznie. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, miał miejsce brak przejrzystości finansowania kosztów operacyjnych realizacji programów współfinansowanych ze środków zagranicznych. Przyjęto bowiem zasadę, że te koszty były w każdym przypadku pokrywane za pośrednictwem części 20 - Gospodarka, pomimo że spośród 32 programów, ujętych w dwu umowach, 20 programów należało do kompetencji departamentów Ministerstwa realizujących zadania dwu innych działów administracji rządowej,. tj. działu - Praca oraz działu - Rozwój regionalny. Poza tym brakowało rzetelnego monitoringu, ile środków należy uruchomić z rezerw celowych, przeznaczonych na współfinansowanie i na pokrycie kosztów operacyjnych niektórych programów PHARE oraz na realizację sektorowego programu operacyjnego "Wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw". Najwyższa Izba Kontroli zbadała 3 przypadki zwiększenia budżetu w części 20 za pomocą środków z rezerw celowych i stwierdziła, że z łącznej kwoty 247 mln zł, przewidzianej do wydatkowania w 2004 r., zwrócono prawie 27 mln zł oraz przeniesiono do wydatków niewygasających kwotę 120 mln zł. Pozostając przy temacie rezerw celowych, chcę jeszcze powiedzieć, iż miało miejsce wydatkowanie niezgodnie z przeznaczeniem kwoty 215 tys. zł, otrzymanej z rezerwy celowej na finansowanie wynagrodzeń pracowników. Otóż założono, iż z dniem 1 maja 2004 r. zostanie przyjętych 12 pracowników, którzy będą realizowali zadania przypisane części budżetowej 20 - Gospodarka, polegające na zarządzaniu środkami funduszy strukturalnych oraz Funduszu Spójności.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#WicedyrektorDepartamentuGospodarkiSkarbuPanstwaiPrywatyzacjiwNIKAndrzejSawinski">Spośród 12 nowych pracowników ośmiu zatrudniono na stanowiskach nie mających nic wspólnego z zarządzaniem środkami tych funduszy. Ocena wykonania budżetu w części 40 - Turystyka, jest taka sama jak w przypadku części 20, czyli pozytywna z nieprawidłowościami, natomiast lepsza jest opinia o rzetelności rocznych sprawozdań budżetowych, gdyż w tym przypadku nie zgłaszamy zastrzeżeń. Także lepiej przedstawia się realizacja wniosków sformułowanych po kontroli przeprowadzonej w 2003 r. Przedstawiliśmy 5 wniosków i tylko 1 nie został zrealizowany. Najpoważniejsza nieprawidłowość polegała na tym, że w złożonym w maju 2004 r. wniosku o uruchomienie rezerwy celowej na finansowanie imprez promocyjnych, organizowanych przez Polską Organizację Turystyczną, nie zostały zgłoszone 3 zadania, spośród których jedno było już całkowicie zrealizowane, a realizacja drugiego dobiegała końca. Te zadania zostały sfinansowane ze środków rezerwy celowej na podstawie umowy z października 2004 r. W opinii Najwyższej Izby Kontroli było to działanie nierzetelne. Wynikiem kontroli wykonanej w Agencji Rezerw Materiałowych jest ustalenie o istotnym znaczeniu, iż Agencja pracowała przez cały ubiegły rok bez zatwierdzonego planu finansowego. Został on zatwierdzony dopiero w styczniu 2005 r. Kontrola wykonania budżetów wojewodów, w zakresie działów dotyczących ministra właściwego do spraw gospodarki, nie wykazała nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#WicedyrektorDepartamentuGospodarkiSkarbuPanstwaiPrywatyzacjiwNIKAndrzejSawinski">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoslankaRenataBeger">Chciałabym dowiedzieć się, kto jest personalnie odpowiedzialny za to, że nie zostały uruchomione środki z rezerwy celowej w kwocie 27 mln zł, które były przeznaczone na współfinansowanie zadań w ramach programu PHARE. Wszyscy wiemy o tym, że nasza gospodarka nie jest jeszcze konkurencyjna w stosunku do większości krajów członkowskich Unii Europejskiej i w związku z tym potrzebuje wysokich nakładów inwestycyjnych. A tymczasem dowiadujemy się, że pieniądze, które moglibyśmy przeznaczyć na unowocześnienie i rozwój pewnych sektorów gospodarki, nie zostały wykorzystane, bo jacyś urzędnicy nie dopełnili swoich obowiązków służbowych i nie wystąpili o uruchomienie środków z rezerwy celowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Skoro poprzednio zwróciłem się do prezesa Wyższego Urzędu Górniczego, by wytłumaczył się z uchybień, które zostały oszacowane w kwocie 700 zł, więc teraz nie mogę przejść do porządku dziennego nad nieprawidłowościami rzędu kilkudziesięciu milionów zł i np. nie sposób pominąć nieprawidłowości dotyczącej 50 mln. Dlatego proszę panią minister Irenę Herbst, aby zechciała poinformować Komisję, jakie konsekwencje ponieśli sprawcy tych nieprawidłowości. Bulwersujące jest to, że plan finansowy Agencji Rezerw Materiałowych na 2004 rok został zatwierdzony dopiero na początku następnego roku. Czyżby Ministerstwo Gospodarki i Pracy dążyło do przyjęcia ustalenia, że Agencja może, np. przez 10 lat, dowolnie kształtować swoje roczne plany finansowe, a po upływie tego okresu wystąpi o ich zatwierdzenie? Czy na tym ma polegać przejrzystość finansów publicznych? Chcę się dowiedzieć, co zrobiło Ministerstwo w celu zapobieżenia wystąpieniu w przyszłości stwierdzonych przez Najwyższą Izbę Kontroli nieprawidłowości, zwłaszcza że nie były one precedensowe. Proszę o podanie przyczyn, dla których doszło do tych nieprawidłowości. Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos w dyskusji? Nie ma zgłoszeń. Oddaję głos pani minister Irenie Herbst. Proszę, aby pani minister odpowiedziała na pytania posłów oraz odniosła się do ustaleń Najwyższej Izby Kontroli, dotyczących nieprawidłowości, które wystąpiły przy realizacji budżetu w 2004 r. Wiemy, że niektóre z tych ustaleń zostały zakwestionowane przez Ministerstwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiiPracyIrenaHerbst">Rzeczywiście, nie zgadzamy się z zarzutem Najwyższej Izby Kontroli, że nie zrealizowaliśmy czterech wniosków pokontrolnych. Naszym zdaniem nie zrealizowaliśmy tylko jednego wniosku o wyegzekwowanie kary umownej od Polskiej Agencji Przedsiębiorczości. Kara w wysokości 69 tys. zł - 10 proc. wartości dotacji - została nałożona na Agencję, ponieważ nie przedłożyła ona sprawozdania w wymaganym terminie. Prawdę mówiąc, przyjęliśmy wyjaśnienie Agencji, że budżet państwa wydatkuje pieniądze na realizowane przez nią ważne dla gospodarki zadania, a tych pieniędzy będzie mniej tylko dlatego, że Agencja z pewnym opóźnieniem przedstawiła sprawozdanie. Jeden z zarzutów dotyczył ujmowania w części budżetowej 20 kosztów operacyjnych realizacji programów współfinansowanych z funduszu unijnego PHARE. Wykorzystanie środków z tego funduszu dobiega końca. Wydawało nam się, że w tej sytuacji powstałoby znacznie więcej problemów, gdybyśmy zarządzanie środkami tego funduszu przenieśli do działu 34 - Rozwój regionalny. Jeśli chodzi o kwotę 50 mln zł, to nie są to pieniądze, które zostały w jakiś sposób zmarnowane. Gros tej kwoty przypada na odsetki naliczane w latach 1997-2001. Tę sprawę wyjaśni pani dyrektor Elżbieta Paradowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#DyrektorDepartamentuInstrumentowFinansowychwMinisterstwieGospodarkiiPracyElzbietaParadowska">W kwietniu ubiegłego roku minister gospodarki wydał decyzje określające wysokość należności budżetu państwa od niektórych spółek górniczych. Dwie z nich były już wykreślone z rejestru, a likwidacja pozostałych spółek była nadal finansowana z dotacji budżetowych. Podjęcie tych decyzji było czynnością wstępną do umorzenia należności, bo najpierw trzeba było określić ich wysokość. Umorzenie należności było zgodne z założeniami rządowego programu restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego. W związku z tym, że takie działanie ma znamiona pomocy publicznej, minister gospodarki wystąpił w tej sprawie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz do Komisji Europejskiej. Na podstawie naszych roboczych kontaktów z Komisją Europejską możemy spodziewać się decyzji zezwalającej na umorzenie należności w kwocie 50 mln zł. Rzeczywiście, nie zostały wprowadzone do ewidencji kwoty należności od spółek górniczych, o których mowa była w decyzjach ministra, ale cały czas były realizowane procedury zmierzające do ich umorzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#DyrektorgeneralnyMinisterstwaGospodarkiiPracyJadwigaMoldawa">Przedstawię stanowisko Ministerstwa w sprawie zarzutów postawionych przez Najwyższą Izbę Kontroli, dotyczących naruszenia przepisów ustawy o zamówieniach publicznych oraz niewłaściwego wykorzystania środków z rezerwy celowej. Ministerstwo nie podziela poglądu NIK w obu tych sprawach. Obowiązująca wówczas ustawa o zamówieniach publicznych nie wyłączała możliwości powierzenia zakładom podległym ministrowi sprawiedliwości wykonania zamówienia publicznego. Natomiast Najwyższa Izba Kontroli interpretuje przepisy tej ustawy w taki sposób, iż dopuszczalne było udzielenie zamówienia, jeśli przedmiotem zamówienia jest produkcja własna tych zakładów. Ustawa nie stawiała takiego warunku, a wobec tego nie podzielamy poglądu NIK, że doszło do naruszenia jej przepisów. Nie wiadomo, na jakiej podstawie NIK sformułowała opinie, iż w Ministerstwie powtarzały się w kolejnych latach tego typu naruszenia ustawy o zamówieniach publicznych. Rzeczywiście, w poprzednim roku NIK zgłosiła zastrzeżenie, że w trakcie wykonywania budżetu za 2003 r. doszło do naruszenia tej ustawy, ale ponieważ zarzut ten nie został potwierdzony w postępowaniu przed Komisją Dyscypliny Finansów Publicznych, więc należy go uznać za bezpodstawny. Tym samym bezpodstawna jest opinia o powtarzającym się naruszeniu ustawy o zamówieniach publicznych. Jedno z zamówień dotyczyło opracowania jednolitego systemu finansowo-księgowego Ministerstwa. Tego zamówienia nie udało nam się sfinalizować w 2003 r. i w następnym roku nadal funkcjonowały dwa różne systemy. Uniemożliwiło to wykonanie zalecenia Najwyższej Izby Kontroli opracowania jednolitego planu kont oraz polityki zasady rachunkowości. Stosowanie w Ministerstwie przez departamenty różnych systemów finansowo-księgowych utrudnia nam pracę. Można porównać Ministerstwo do przedsiębiorstwa złożonego z czterech zakładów, z których każdy prowadzi odrębnie ewidencję kosztów i przychodów i każdy ponosi przypadającą na niego część kosztów administracyjnych przedsiębiorstwa jako całości. Tak samo jest w przypadku Ministerstwa Gospodarki i Pracy. Rozliczenie takich kosztów komplikuje brak jednolitego systemu finansowo-księgowego, w tym jednolitego planu kont. Odniosę się teraz do zarzutu, iż niewłaściwie zostały wykorzystane środki z rezerwy celowej. Rzeczywiście, nie zostały one przeznaczone na zatrudnienie pracowników zarządzających funduszami strukturalnymi, niemniej jednak - naszym zdaniem - wykorzystaliśmy je zgodnie z tytułem rezerwy celowej, gdyż z tego źródła zostały sfinansowane wynagrodzenia nowo zatrudnionych pracowników, którzy wykonywali nowe zadania Ministerstwa w związku z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Chcę podkreślić, że Rada Ministrów, będąca dysponentem tej rezerwy, nie określiła szczegółowych warunków wydatkowania tych środków przez Ministerstwo.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Faktem jest, że minister gospodarki i pracy zgłosił zastrzeżenia do wystąpienia pokontrolnego. Zostały one rozpatrzone przez Kolegium Najwyższej Izby Kontroli, w skład którego wchodzi m.in. siedmiu profesorów nauk prawnych i ekonomicznych. Część zastrzeżeń została uwzględniona. Procedura postępowania pokontrolnego przebiegała zgodnie z ustawą o Najwyższej Izbie Kontroli i została już zakończona. Natomiast w dalszym ciągu problemem jest sposób realizacji wniosków pokontrolnych. Pozwolę sobie zauważyć, po wejściu w życie nowej ustawy o finansach publicznych nie będzie już sporu o to, czy środki rezerwy celowej zostały, czy nie zostały wykorzystane zgodnie z jej przeznaczeniem. Przesądzi ona jednoznacznie, że obowiązuje klasyfikacja podana przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych, a nie ogólnie sformułowany tytuł rezerwy. Jeśli chodzi o rzetelne prowadzenie ksiąg rachunkowych, to powinny być w nich ujęte wszystkie należności, także te, które zamierza się umorzyć.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : To, że w Kolegium Najwyższej Izby Kontroli zasiada siedmiu profesorów, nie jest argumentem przesądzającym o trafności opinii tego organu NIK. Czasami mylą się także profesorzy. Komisja Finansów wielokrotnie korzystała z opinii ekspertów, ale nie zawsze autorami rzetelnych ocen byli profesorzy, co się okazywało po konfrontacji ich opinii z opiniami osób legitymujących się niższymi stopniami naukowymi, które wiedzę czerpały z własnych doświadczeń zawodowych. Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Zwracam się do pani minister Ireny Herbst. Uważam, że zadałem pytanie adekwatne do sytuacji. Pytałem o przyczyny, dla których doszło do nieprawidłowości dotyczącej kwoty 50 mln zł, a nie przyczyny nieprawidłowości oszacowanej na kwotę 50 mln zł.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PoselWieslawCiesielski">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Nie ma zgłoszeń, więc rozumiem, ze wyczerpaliśmy dyskusję. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za rok 2004 w częściach: 20 - Gospodarka, 40 - Turystyka, 83 - Rezerwy celowe /poz. 7, 8, 10, 31. 36, 39, 40, 45, 46, 54, 56, 73./, 85 - Budżety wojewodów ogółem, w zakresie działów: 100, 150, 500 i 639 oraz sprawozdanie z wykonania planów finansowych Agencji Rezerw Materiałowych i Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, a także sprawozdanie dotyczące środków zagranicznych i wydatków nimi finansowanych. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ten zakres sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2004 r. Przechodzimy do rozpatrzenia wykonania budżetu w części 47 - Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKJacekBartminski">Ocena wykonania budżetu w części 47 jest pozytywna, bez jakichkolwiek zastrzeżeń. Drobne uchybienie polegało na tym, że w specyfikacji istotnych warunków zamówienia na zakup kopiarki nie został sprecyzowany termin wykonania tego zamówienia. To uchybienie nie miało żadnego wpływu na realizację budżetu Rządowego Centrum Studiów Strategicznych.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKJacekBartminski">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Czy ktoś chce zabrać głos w sprawie tej części budżetowej? Nikt się nie zgłosił. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2004 r. w części 47 - Rządowe Centrum Studiów Strategicznych. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie dotyczące tej części budżetowej. Przechodzimy do części 49 - Urząd Zamówień Publicznych. Oddaję głos przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WicedyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejwNajwyzszejIzbieKontroliDariuszZielecki">Ocena wykonania budżetu państwa w części 49 jest pozytywna z uchybieniami. W głównej mierze polegają one na nieujęciu w ewidencji księgowej roku 2004 zobowiązania w kwocie 278 tys. zł i w konsekwencji w rocznym sprawozdaniu Rb - 28. Ponadto stwierdziliśmy, iż w siedmiu przypadkach dokumenty zostały zaksięgowane pod datą niezgodną z datą operacji gospodarczej. Tym samym Urząd Zamówień Publicznych nie zrealizował zalecenia NIK, które wynikało z kontroli przeprowadzonej w 2003 r. Wówczas także stwierdziliśmy, iż dokumenty były księgowane pod datą niezgodną z datą operacji gospodarczej. Jeśli chodzi o rok 2004, to tego rodzaju nieprawidłowości wystąpiły w I półroczu. Wtedy także kontrolerzy NIK badali w tym urzędzie wykonanie budżetu za 2003 r. i być może dlatego nie powtórzyły się one w II kwartale 2004 r. Najwyższa Izba Kontroli nie wnosi zastrzeżeń do wykorzystania przez Urząd Zamówień Publicznych środków zagranicznych. Urząd korzystał ze środków pozyskanych z Banku Światowego na realizację swoich zadań, które zostały wykonane. Ponadto współfinansował on programy, za których realizację był odpowiedzialny Urząd oraz jednostka zarządzająca - Fundusz Współpracy. Również procedury współfinansowania nie budziły zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WicedyrektorDepartamentuAdministracjiPublicznejwNajwyzszejIzbieKontroliDariuszZielecki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Chcę zapytać panią dyrektor Elżbietę Gnatowską, jak radzi sobie Urząd po zlikwidowaniu rachunku środka specjalnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#DyrektorgeneralnyUrzeduZamowienPublicznychElzbietaGnatowska">System odwoławczy, który był źródłem dochodów środka specjalnego, teraz jest rozliczany poprzez rachunek dochodów własnych, odpowiadający oczekiwaniom i potrzebom Urzędu Zamówień Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselRafalZagorny">Czy ja dobrze zrozumiałem, że nie zmieniło się nic, poza nazwą rachunku?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#DyrektorgeneralnyUZPElzbietaGnatowska">Ze środka specjalnego nie były finansowane dodatkowe wynagrodzenia, np. w formie premii, etatowych pracowników Urzędu Zamówień Publicznych ani jego podstawowa działalność. Służył on do rozliczania systemu odwoławczego, czyli działalności wydzielonej ze struktury Urzędu. Gdyby nie został wprowadzony taki instrument, jakim jest rachunek dochodów własnych, to rozliczanie systemu odwoławczego obciążyłoby bezpośrednio budżet państwa.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#DyrektorgeneralnyUZPElzbietaGnatowska">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Czy ktoś chce zabrać głos na temat tej części budżetowej? Nie ma zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części 49 - Urząd Zamówień Publicznych. Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie dotyczące tej części budżetowej. Przechodzimy do części 50 - Urząd Regulacji Energetyki. Oddaję głos przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKJacekBartminski">Opinia dotycząca wykonania budżetu państwa za rok 2004 w części 50 jest pozytywna z uchybieniami. Dotyczyły one w sumie stosunkowo niewielkiej kwoty, stanowiącej nieco ponad 1,5 proc. wydatków ogółem w tej części budżetowej. Chcę zwrócić uwagę Komisji na powtarzającą się reakcję Urzędu Regulacji Energetyki na zalecenia Najwyższej Izby Kontroli po przeprowadzonych kontrolach wykonania budżetu w następujących po sobie latach. Otóż za każdym razem nie zostały zrealizowane dwa wnioski dotyczące: bezzasadnego - naszym zdaniem - wypłacania dodatku regulacyjnego dla pracowników oraz utrzymywania stanu niezgodnego z ustawą o służbie cywilnej, bowiem od dłuższego czasu nie jest obsadzone stanowisko dyrektora generalnego. Jego zadania wykonuje osoba pełniąca obowiązki dyrektora generalnego. Powodem tego stanu jest brak uzgodnienia z szefem Urzędu Służby Cywilnej tych wymogów, które powinni spełniać kandydaci przystępujący do konkursu na stanowisko dyrektora generalnego. Po raz pierwszy w 2004 r. wystąpiła nieprawidłowość polegająca na niezrealizowaniu przez audytora wewnętrznego wszystkich przewidzianych w planie zadań. Pierwsze dwie wymienione przeze mnie nieprawidłowości nie miały wpływu na wykonanie budżetu Urzędu Regulacji Energetyki, ale wskazują one - tak to oceniamy - na poważne zakłócenia w zarządzaniu Urzędem. Po raz pierwszy, po przeprowadzonej kontroli wykonania budżetu za 2002 r., Najwyższa Izba Kontroli podważyła we wnioskach legalność wypłat dodatku regulacyjnego, których dokonywano na podstawie wewnętrznego regulaminu. W latach 2002-2004 wypłacono pracownikom z tego tytułu łącznie 857 tys. zł. Wakat na stanowisko generalnego dyrektora jest utrzymywany od kilku lat. W trakcie kontroli ustaliliśmy, że podjęte zostało nietypowe działanie, bowiem po to, żeby doprowadzić do uzgodnienia wymogów, które powinny być stawiane kandydatom na to stanowisko, wystosowana została prośba do prezesa Rady Ministrów o zainicjowanie roboczego kontaktu szefów Urzędu Regulacji Energetyki i Urzędu Służby Cywilnej. Najwyższa Izba Kontroli, w związku z powtarzającym się brakiem reakcji Urzędu Regulacji Energetyki na ujawnione nieprawidłowości, skierowała wystąpienie pokontrolne do prezesa Rady Ministrów. W tym wystąpieniu krytycznie oceniła, z punktu widzenia celowości i rzetelności, uporczywe i nieuzasadnione uchylanie się prezesa URE od wykonania wniosków pokontrolnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#WiceprezesUrzeduRegulacjiEnergetykiWieslawWojcik">Rzeczywiście, sprawa wypłacania dodatku regulacyjnego była przez dwa kolejne lata przedmiotem wniosków pokontrolnych Najwyższej Izby Kontroli. Stawiały one za każdym razem prezesa Urzędu Regulacji Energetyki przed dylematem: przestrzegać przepisów prawa czy realizować zalecenie NIK. Wybór jest prosty i oczywisty: należy przestrzegać prawa, tj. art. 29 ustawy - Prawo energetyczne, który nie pozostawia wątpliwości, że zasady wynagradzania pracowników Urzędu Regulacji Energetyki, nie będących pracownikami korpusu służby cywilnej, są w gestii prezesa Rady Ministrów. Wobec tego prezes URE nie ma w tej sprawie nic do powiedzenia i musi stosować zasady wynagradzania opisane w regulaminie z 1997 r. W naszym przekonaniu, dopóki będą obowiązywały postanowienia zawarte w tym regulaminie, dopóty wypłacanie dodatku regulacyjnego nie powinno być uznawane za działanie bezzasadne. Chcę poinformować Komisję, że został utworzony międzyresortowy zespół, który pracuje nad uporządkowaniem systemu wynagrodzeń w administracji rządowej. Oczekujemy na propozycje tego zespołu i jeśli zostaną one sformalizowane, to na pewno je wdrożymy. Obecny prezes URE pełni tę funkcję drugą kadencję i od samego początku przestrzegał tego, by Urząd działał na podstawie prawa i w jego granicach. Uważam, że nie można także zarzucić prezesowi URE rozrzutności w wydatkowaniu środków, o czym świadczą następujące dane: w stosunku do planu na 2004 r. wydatki ogółem zrealizowaliśmy na poziomie 93 proc., a wydatki na wynagrodzenia na poziomie 93,1 proc. Istotną sprawą, aczkolwiek nie powodującą zakłóceń w funkcjonowaniu Urzędu, jest nieobsadzenie stanowiska dyrektora generalnego, gdyż nadal trwa wymiana korespondencji między szefem służby cywilnej i prezesem URE. Chodzi o ustalenie wymogów, które powinien spełniać kandydat na to stanowisko. Od trzech miesięcy czekamy na kolejną odpowiedź szefa służby cywilnej. Więcej na ten temat powie pan dyrektor Ryszard Taradejna.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PelniacyobowiazkidyrektorageneralnegoUrzeduRegulacjiEnergetykiRyszardTaradejna">Jestem dyrektorem Biura Prawnego Urzędu Regulacji Energetyki, przy czym na mnie spadło to nieszczęście, że zastępuję tymczasowo dyrektora generalnego. Powrócę do sprawy dodatku regulacyjnego. Pan dyrektor Waldemar Długołęcki powołał się na fakt, iż kilku profesorów zasiada w Kolegium Najwyższej Izby Kontroli, natomiast ja chcę stwierdzić jednoznacznie, że spełnienie postulatu NIK, aby dokonać zmiany regulaminu, byłoby złamaniem przepisów konstytucji dotyczących stanowienia prawa. Nie będę się wdawał w szczegóły, ale chętnie omówię to z przedstawicielami Najwyższej Izby Kontroli. Jestem osobiście zainteresowany obsadzeniem stanowiska dyrektora generalnego, ponieważ pełnienie tej funkcji jest dla mnie mniej satysfakcjonujące niż kierowanie Biurem Prawnym. Przechodzę do meritum: istotą sporu między szefem służby cywilnej a prezesem URE jest staż pracy kandydata i kwestia jego niekaralności. Szef służby cywilnej proponuje, aby staż pracy był minimalny. W praktyce nie będzie miało to znaczenia, bo nie sądzę, żeby konkurs wygrała osoba, która niedawno ukończyła studia. Choćby tylko obserwując osoby, które uczestniczyły w tym posiedzeniu jako dyrektorzy generalni, mogę powiedzieć, że tę funkcję pełnią osoby w nieco dostojniejszym wieku niż niedawni absolwenci szkół wyższych. Poza tym szef służby cywilnej nie chce się zgodzić na wymóg, który powodowałby, że nie mogłaby być dyrektorem generalnym urzędu centralnego osoba karana.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PelniacyobowiazkidyrektorageneralnegoUrzeduRegulacjiEnergetykiRyszardTaradejna">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Czy dobrze rozumiem, że, zdaniem szefa służby cywilnej, o stanowisko dyrektora generalnego może się ubiegać także osoba, która w przeszłości weszła w konflikt z prawem?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#URERyszardTaradejna">Szef służby cywilnej proponuje takie warunki, które umożliwiłyby objęcie funkcji dyrektora generalnego Urzędu Regulacji Energetyki przez osobę karaną.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#URERyszardTaradejna">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w sprawie tej części budżetowej? Nie ma zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu za 2004 r. w części 50 - Urząd Regulacji Energetyki. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie dotyczące tej części budżetowej. Przechodzimy do części budżetowej 53 - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Oddaję głos przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKJacekBartminski">Wykonanie budżetu państwa za rok 2004 w części 53 zostało ocenione pozytywnie, z drobnymi uchybieniami. Dotyczą one łącznej kwoty 28,5 tys. zł, która stanowi 0,07 proc. kwoty wydatków ogółem w tej części budżetowej. Uchybienia polegały na zaksięgowaniu trzech faktur w sposób, który naruszał stosowaną praktykę w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Polegała ona na przyjmowaniu do okresu sprawozdawczego dokumentów, które wpłynęły do księgowości do dnia piątego następnego miesiąca. Miało to niewielki wpływ na sprawozdawczość bieżącą. Opinia o rocznych sprawozdaniach budżetowych jest pozytywna bez zastrzeżeń. Drobne uchybienia polegały także na nieprzestrzeganiu i nieegzekwowaniu przez Urząd w trzech przypadkach realizacji wszystkich postanowień umownych oraz na występowaniu opóźnień w przekazywaniu faktur między jednostkami organizacyjnymi Urzędu. Jeśli chodzi o dochody, to zwracamy uwagę na to, że w porównaniu z 2003 r. pogłębiła się dysproporcja między planowanymi a wykonanymi dochodami. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w przypadku dochodów nieregularnych trudno jest zaplanować ich wysokość z dużą dokładnością. Najwyższa Izba Kontroli postuluje, aby w takich przypadkach daną wyjściową była kwota dochodów zrealizowanych w poprzednim roku, a nie na kwota planowanych dochodów. Najwyższa Izba Kontroli nie wniosła uwag do realizacji statutowych zadań Urzędu, w tym do zadań mających na celu popularyzowanie wiedzy o prawach konsumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WiceprezesUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowJaroslawMackowiak">Faktem jest, że przynieśliśmy budżetowi państwa dochody znacznie wyższe od planowanych. Założyliśmy bowiem, że po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej nasi rodzimi przedsiębiorcy pohamują się w wykorzystywaniu swoich pozycji dominujących na rynku krajowym. Tymczasem okazało się, że nie dość, iż wykorzystywali oni swoje dotychczasowe doświadczenia w tym względzie, to jeszcze "wzbogacili" je o doświadczenia monopolistów innych państw i byliśmy zmuszeni nałożyć kary pieniężne. Uzyskaliśmy z tego tytułu ponad 174 mln zł. Można powiedzieć, że byliśmy w 2004 r. "firmą" o wysokiej rentowności, gdyż 1 zł wydany na nasze funkcjonowanie, z uwzględnieniem kosztów Inspekcji Handlowej, przyniósł dochód w wysokości 4,21 zł, a bez Inspekcji Handlowej - 7,23 zł, czyli stopa zwrotu wynosiła 723 proc. Prawdopodobnie kary pieniężne spełniły swoją rolę dyscyplinującą przedsiębiorców, gdyż istnieje zagrożenie, że w tym roku nie wykonamy dochodów w planowanej wysokości.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WiceprezesUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowJaroslawMackowiak">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Czy ktoś z posłów chce zgłosić pytania lub uwagi? Nie ma zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2004 r. w części 53 - Urząd ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie dotyczące tej części budżetowej. Na tym wyczerpaliśmy pierwszy punkt porządku obrad. Po przerwie rozpatrzymy opinię Komisji Infrastruktury. Ogłaszam 10-minutową przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#WiceprezesUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowJaroslawMackowiak">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Wznawiam posiedzenie Komisji. Sprawozdawca Komisji Infrastruktury, pan poseł Andrzej Czerwiński, przysłał na moje ręce usprawiedliwienie, iż nie może przybyć na dzisiejsze posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Wszyscy posłowie otrzymali opinię Komisji Infrastruktury o sprawozdaniu z wykonania budżetu w zakresie właściwym dla jej działalności. Opinia jest pozytywna bez uwag. Rozpoczynamy od części 71 - Urząd Transportu Kolejowego. Oddaję głos przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WicedyrektorDepartamentuKomunikacjiiSystemowTransportowychwNajwyzszejIzbieKontroliMarianZareba">Ocena wykonania budżetu państwa za rok 2004 w części budżetowej 71 jest pozytywna. Stwierdziliśmy tylko nieliczne uchybienia, które nie pozostawały w bezpośrednim związku z wykonaniem budżetu, bowiem dotyczyły one formalnych aspektów prowadzonej ewidencji finansowo-księgowej. Jednak nie wpłynęło to na sprawozdawczość bieżącą oraz roczną i dlatego Najwyższa Izba Kontroli wydała pozytywną opinię o systemie finansowo-księgowym. Sporządzone sprawozdania budżetowe przekazywały prawdziwy obraz dochodów i wydatków, a także należności i zobowiązań. Ustalenia kontroli nie wykazały nieprawidłowości w zakresie wykonania planu dochodów i wydatków budżetowych. Zobowiązania, według stanu na koniec grudnia 2004 r., stanowiły tylko 0,4 proc. należności. Urząd Transportu Kolejowego prowadził działania windykacyjne zgodnie z obowiązującymi przepisami. Wydatki zostały zrealizowane w kwocie stanowiącej ponad 79 proc. kwoty środków postawionych Urzędowi do dyspozycji w trakcie roku budżetowego. Przyczyna tego stanu rzeczy nie leży po stronie Urzędu. Część środków, pochodzących z rezerw celowych, nie mogła być wydatkowana ze względu na opóźnienia w wydaniu przepisów wykonawczych do niektórych ustaw, a przede wszystkim do ustawy o ocenie systemu zgodności. Pozytywnie oceniona została przez NIK realizacja zadań statutowych Urzędu Transportu Kolejowego. Także ustalenia kontroli dały podstawę do pozytywnej oceny funkcjonowania audytu wewnętrznego.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#WicedyrektorDepartamentuKomunikacjiiSystemowTransportowychwNajwyzszejIzbieKontroliMarianZareba">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Czy ktoś z posłów chce zabrać głos? Nie ma zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2004 r. w części 71 - Urząd Transportu Kolejowego. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie dotyczące tej części budżetowej. Przechodzimy do części budżetowej 76 - Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Oddaję głos przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKMarianZareba">Wyniki kontroli wykonania budżetu państwa za rok 2004 w części 76 dały podstawę do pozytywnej oceny. Stwierdzono uchybienia, które - zdaniem NIK - nie miały wpływu na realizację budżetu. Dotyczyły one głównie formalnej strony systemu finansowo-księgowego. Obecnie Urząd wprowadza nowy system, wymagający zachowania poprawności formalnej dowodów księgowych. Do uchybień natury formalnej należy także zaliczyć zbyt późne wystawianie tytułów wykonawczych dotyczących zaległości budżetowych. Od razu wyjaśniam, że nie wpłynęło to negatywnie na stan zaległych należności, bowiem jego poziom nie był wyższy niż w 2003 r. Najwyższa Izba Kontroli nie stwierdziła nieprawidłowości w zakresie dochodów budżetowych i wydatków Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Nie stwierdziła także nieprawidłowości w zakresie powstawania i regulowania zobowiązań. Zobowiązania wymagalne Urzędu na koniec 2004 r. wynosiły zaledwie 21 tys. zł, przy czym Urząd uznał je za sporne i wystąpił na drogę sądową. Kontrola przychodów i wydatków gospodarstwa pomocniczego oraz środków specjalnych nie wykazała nieprawidłowości. Gospodarstwo pomocnicze wykonało zaplanowane przychody w 100 proc., natomiast na rachunki środków specjalnych wpłynęły środki w kwocie stanowiącej ponad 90 proc. planowanych przychodów. Jednak nie miało to istotnego wpływu na realizację zadań, finansowanych z rachunku środków specjalnych W ustawie budżetowej została przewidziana dla Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty dotacja w kwocie 40 tys. zł na utrzymanie i doskonalenie systemu kierowania obronnością. Jednak nie doszło do realizacji tych wydatków z powodu zbyt późnego uzgodnienia z szefem Generalnego Zarządu Dowodzenia i Łączności wykazu obiektów i warunków technicznych. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli prezes Urzędu rzetelnie wypełniał obowiązki wynikające z ustawy - Prawo pocztowe w zakresie badania jakości powszechnych usług pocztowych. Pozytywnie także oceniona została realizacja w 2004 r. nowego zadania, polegającego na nadzorze nad wyrobami emitującymi lub podatnymi na emisję pola elektromagnetycznego.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKMarianZareba">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Czy ktoś z posłów chce zabrać głos? Nie ma zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2004 r. w części 76 - Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie dotyczące tej części budżetowej. Przechodzimy do części 18 - Budownictwo, gospodarka przestrzenna i mieszkaniowa. Oddaję głos przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WicedyrektorDepartamentuSrodowiskaRolnictwaiZagospodarowaniaPrzestrzennegowNajwyzszejIzbieKontroliJanuszLampe">Ocena wykonania budżetu państwa w tej części jest pozytywna z uchybieniami. Jest to ogólny wynik kontroli przeprowadzonej w: Ministerstwie Infrastruktury, Głównym Urzędzie Geodezji i Kartografii i w Głównym Urzędzie Nadzoru Budowlanego. Stwierdzonych uchybień nie można wyrazić kwotowo. Polegały one na: - zawieraniu umów-zleceń i umów o dzieło obejmujących wykonywanie spraw z zakresu zadań realizowanych przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii, przy jednoczesnym niepełnym wykorzystaniu limitu zatrudnienia, - nie w pełni skutecznych działaniach podejmowanych w celu odzyskania należności długoterminowych, - nieskutecznym przygotowaniu realizacji zadań z zakresu geodezji i kartografii, skutkującym niewykorzystaniem środków, które nie wygasły z upływem 2003 r. i niepełnym wykonaniem zadań z tego zakresu, - niepełnej realizacji planu audytu przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii. Najwyższa Izba Kontroli ustaliła, że Ministerstwo Infrastruktury prawidłowo, pod względem formalno-rachunkowym, sporządziło sprawozdania roczne Rb 23, Rb 27 i Rb 28, na podstawie sprawozdań jednostkowych od dysponentów III stopnia. Sprawozdania roczne przekazują prawdziwy obraz dochodów i wydatków w 2004 r., a także należności i zobowiązań na dzień 31 grudnia 2004 r. Pozytywnie zostało ocenione prowadzenie ksiąg rachunkowych przez dysponentów III stopnia. Natomiast w zakresie organizacji systemu księgowości, w tym księgowości komputerowej, ustalono, że: - główny księgowy Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego nie w pełni wykonywał zadania z zakresu kontroli finansowej, - dyrektor generalny tego Urzędu nie przedkładał Głównemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego kwartalnych sprawozdań o wynikach kontroli oraz informacji o funkcjonowaniu systemu gospodarowania środkami publicznymi, a także nie dopełnił obowiązku, wynikającego z wewnętrznego zarządzenia, skierowania tych sprawozdań pod obrady kierownictwa Urzędu, - kontroler finansowy z Biura Obsługi Urzędu w Głównym Urzędzie Nadzoru Budowlanego nie przestrzegał terminów kontroli finansowych dochodów i wydatkowania środków publicznych. Zrealizowane dochody były wyższe o 46,2 proc w stosunku do prognozowanych w ustawie budżetowej, ale NIK nie wnosi uwag do planowania dochodów na rok 2004. Wymieniając uchybienia wspomniałem o nie w pełni skutecznych działaniach mających na celu wyegzekwowanie należności długoterminowych. Pochodziły one z niespłaconych 36 pożyczek, udzielonych w latach ubiegłych ze środków byłego Funduszu Rozwoju Budownictwa Mieszkaniowego oraz ze środków na restrukturyzację budownictwa. Na dzień 31 grudnia 2004 r. należności długoterminowe wynosiły 16.915 tys. zł i w porównaniu do stanu na dzień 31 grudnia 2003 r. były niższe zaledwie o 0,01 proc. Plan wydatków w części 18, po zmianach w trakcie roku budżetowego, został zrealizowany w 96,2 proc. Kontrola wykazała, że Główny Urząd Geodezji i Kartografii nie wykorzystał w pełni środków w kwocie 5515 tys. zł, przeniesionych z 2003 r. jako wydatki niewygasające, z przeznaczeniem na: - opracowane cyfrowej ortofotomapy dla całego kraju, w ramach Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli /IACS/, - wsparcie procesu ewidencjonowania gruntów i zarządzania gruntami, modernizację ewidencji gruntów i budynków dla Systemu Identyfikacji Działek Rolnych w Polsce, - realizację programu "Pilotażowe uruchomienie Integracji Platformy Elektronicznej w ramach Zintegrowanego Systemu Katastralnego".</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WicedyrektorDepartamentuSrodowiskaRolnictwaiZagospodarowaniaPrzestrzennegowNajwyzszejIzbieKontroliJanuszLampe">Ogółem nie wykorzystano kwoty w wysokości 2820 tys. zł, w tym 2793 tys. zł ze względu na nierzetelnie przeprowadzone postępowanie w sprawie udzielenia zamówienia publicznego. Kontrola wskazała, że Główny Urząd Nadzoru Budowlanego nie w pełni zrealizował zadania rzeczowe zaplanowane na 2004 r. Nie opracowano, a tym samym nie wdrożono Systemu Nadzoru Rynku Wyrobów Budowlanych. Opracowano jedynie jego projekt funkcjonalny, stanowiący podstawę do dalszych prac informatycznych. Planowany termin wykonania tego systemu prolongowano do 30 czerwca 2005 r., a środki w kwocie 98 tys. zł zostały przeniesione do realizacji w 2005 r., jako wydatki niewygasające z końcem roku budżetowego. Pomimo stwierdzonych uchybień Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia skuteczność podejmowanych działań, służących poprawieniu realizacji zadań mających związek z wykonywaniem budżetu państwa w części 18. Niemniej jednak uważamy, że minister infrastruktury powinien doprowadzić do: - poprawienia ściągalności należności długoterminowych, pochodzących z niespłaconych pożyczek, - rzetelnej realizacji przez jednostki nadzorowane zadań finansowanych środkami z rezerw celowych, w szczególności przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii, - pełnej realizacji zadań z zakresu kontroli finansowej przez jednostki nadzorowane.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WicedyrektorDepartamentuSrodowiskaRolnictwaiZagospodarowaniaPrzestrzennegowNajwyzszejIzbieKontroliJanuszLampe">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Czy ktoś chce zabrać głos na temat tej części budżetowej? Nikt się nie zgłosił. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2004 r. w części 18 - Budownictwo, gospodarka przestrzenna i mieszkaniowa. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie dotyczące tej części budżetowej. Przechodzimy do części budżetowej 21 - Gospodarka morska. Oddaję głos przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKMarianZareba">Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa w części 21. Stwierdzone uchybienia nie miały wpływu na wykonanie budżetu. Niektóre z nich nie są już aktualne. Dotyczy to wniosku NIK o kontynuowanie działań zmierzających do ostatecznego uregulowania prawa własności siedziby Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa w Gdyni, bowiem minister skarbu państwa wydał w tej sprawie decyzję. Także można uznać za zrealizowany wniosek dotyczący zawarcia nowej umowy o świadczenie usług łączności w niebezpieczeństwie na morzu. Pozostał do rozwiązania problem, który uniemożliwił w 2004 r. wydatkowanie znacznej części środków budżetowych, przeznaczonych na budowę przyczółka przystani promowej na morskim przejściu granicznym w Porcie Elbląg. Minister infrastruktury, udzielając odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne NIK, poinformował, że sprawa zostanie uregulowana do końca czerwca 2005 r. Kontrola nie wykazała nieprawidłowości w wykonywaniu dochodów, a także nie stwierdzono nieprawidłowości w przestrzeganiu przez dysponenta głównego zasad i trybu realizacji planu wydatków. Należy jednak zauważyć, że wystąpiły wydatki niewygasające w kwocie 8950 tys. zł, stanowiące 2,8 proc. ogólnej kwoty wydatków w tej części budżetowej Zobowiązania ogółem na koniec grudnia 2004 r. wyniosły 10.283 tys. zł, w tym wymagalne tylko 300 zł, co oznacza spadek, w porównaniu ze stanem na dzień 31 grudnia 2003 r., odpowiednio o 61 proc i 100 proc. Nie stwierdzono nieprawidłowości w realizacji wydatków finansowanych z dotacji podmiotowej, którą otrzymały akademie morskie w Szczecinie i Gdyni na działalność dydaktyczną oraz na pomoc materialną dla studentów. Na szczególna uwagę zasługuje efekt, jaki uzyskał minister infrastruktury realizując wniosek NIK, sformułowany po kontroli wykonania budżetu państwa za 2003 r.. Wniosek dotyczył rozwiązania problemu zobowiązań budżetu państwa z tytułu świadczonych usług łączności w niebezpieczeństwie na morzu. Działania ministra doprowadziły do zawarcia ugody z firmą Telekomunikacja Polska EmiTel sp. z o.o., na mocy której spółka odstąpiła od dochodzenia odsetek w kwocie 4008 tys. zł. Jest to dla budżetu państwa duża korzyść finansowa. W części 21 funkcjonowały 2 gospodarstwa pomocnicze i 6 środków specjalnych. Szczegółowa kontrola wykonania planów finansowych środków specjalnych nie wykazała nieprawidłowości pod względem gromadzenia przychodów i ich rozdysponowania.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKMarianZareba">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Proszę pana ministra Wojciecha Hałkę, aby zechciał ustosunkować się do wniosku Najwyższej Izby Kontroli dotyczącego, cytuję: "podjęcia działań skutkujących umożliwieniem wybudowania do dnia 1 lipca 2005 r. przyczółka przystani promowej na morskim przejściu granicznym w Porcie Elbląg, co jest warunkiem uruchomienia samochodowej komunikacji promowej oraz zmniejszenia strat z tytułu zamrożenia zainwestowanych środków budżetu państwa w kwocie 2225 tys. zł".</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieInfrastrukturyWojciechHalka">Ta inwestycja będzie realizowana także w ramach Funduszu Schengen - projektu dotyczącego budowy przejść granicznych i ochrony granic.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieInfrastrukturyWojciechHalka">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Teraz już przestałem rozumieć zalecenia NIK, żeby przyczółek przystani promowej został wybudowany do końca czerwca br. Czy mogę prosić pana dyrektora Mariana Zarębę by mi to wyjaśnił?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKMarianZareba">Niepełne wykorzystanie w 2004 r. środków na wykonanie tej inwestycji było spowodowane - zdaniem NIK - nieprzygotowaniem jej do realizacji. Inwestor nie uzyskał w stosownym czasie decyzji zezwalającej na budowę przyczółka promowego. W związku z tym część środków budżetowych w kwocie 1225 tys. zł została przeniesiona do budżetu na rok 2005 jako wydatek niewygasający. Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie wydatków budżetu państwa, które w 2004 r. nie niewygasły wraz z upływem roku budżetowego, termin wykorzystania kwoty 1225 tys. zł na finansowanie budowy przyczółka promowego upływa z dniem 30 czerwca 2005 r. Już powiedziałem, że z odpowiedzi ministra infrastruktury na wystąpienie pokontrolne NIK wynika, iż istniej realna możliwość dotrzymania tego terminu. Natomiast z Funduszu Schengen będzie finansowana rozbudowa przejścia granicznego w Porcie Elbląg.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKMarianZareba">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Zwracam się do pana ministra Wojciecha Hałki. Nie mogę przyjąć pana wyjaśnienia, chyba że zechce je pan uzupełnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Zaszło jakieś nieporozumienie. Otóż tego zadania inwestycyjnego nie udało się zrealizować w ubiegłym roku i w związku z tym środki budżetowe zostały przeniesione na 2005 r. Zostanie ono wykonane w tym roku. Dodatkowe finansowanie będzie zapewnione z Funduszu Schengen.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Środki budżetowe w kwocie 1225 tys. zł zostały przeniesione do wykorzystania w terminie do 30 czerwca 2005 r., a ponieważ brakuje zaledwie kilku dni do tej daty, więc chyba już wiadomo czy zrobione zostało to, co miało być zrobione. Jeżeli nie, to pieniądze będą musiały zostać odprowadzone na centralny rachunek budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Proszę, żeby pan minister przedstawił do 27 czerwca br. na piśmie następujące informacje: jakie jest zaawansowanie robót, jaka część środków niewygasających została wydatkowana i jaka prawdopodobnie zostanie odprowadzona na rachunek budżetu państwa. Czy są inne uwagi do wykonana budżetu w omawianej części budżetowej? Nie ma zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2004 r. w części 21 - Gospodarka morska. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie dotyczące tej części budżetowej. Przechodzimy do części budżetowej 25 - Łączność. Oddaję głos przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKMarianZareba">Wyniki kontroli dały podstawę do pozytywnej oceny wykonania budżetu państwa w części budżetowej 25, mimo stwierdzonych uchybień. Chodzi o dotychczas nierozwiązany problem zaległych należności z tytułu udzielonych koncesji w obszarze telefonii stacjonarnej. Wysokość tych zaległości w 2004 r. była o ponad 45 proc. niższa w porównaniu z 2003 r., ale nie wynikało to ze skutecznej windykacji należności, lecz było skutkiem decyzji ministra infrastruktury, podjętych na podstawie ustawy o restrukturyzacji zobowiązań koncesyjnych operatorów stacjonarnych publicznych sieci telefonicznych. Decyzje te powodowały odroczenie terminu płatności bądź umorzenie zaległych rat opłat za udzielone koncesje telekomunikacyjne, w zamian za poniesienie przez operatorów nakładów inwestycyjnych w odpowiedniej wysokości. Tę kwestię reguluje wspomniana ustawa. Nie stwierdziliśmy naruszenia jej przepisów zarówno przy odraczaniu terminów płatności, jak i przy umarzaniu rat płatności. Kontrola nie wykazała wystąpienia nieprawidłowości w trakcie realizacji planu dochodów budżetowych oraz wydatków ponoszonych ze środków przewidzianych dla tej części budżetowej. Plan dochodów został wykonany w ponad 92 proc. Jego niepełne wykonanie było spowodowane głównie odmową trzech operatorów zapłacenia rat w łącznej kwocie ponad 196 tys. euro, przypadających na 2004 r.. Ustalone ustawą budżetową na rok 2004 wydatki w wysokości ponad 14 mln zł, a w trakcie roku budżetowego zwiększone o prawie 1500 tys. zł, zostały wykonane w prawie 91 proc. Możemy powiedzieć, że wykonano je prawidłowo. Zobowiązania ogółem na dzień 31 grudnia 2004 r. wynosiły 18 tys. zł i były o ponad 10 tys. zł wyższe niż na koniec 2003 r. Wzrost zobowiązań wynikał głównie z naliczenia dodatkowego wynagrodzenia rocznego, przysługującego żołnierzom zawodowym zgodnie z rozporządzeniem z dnia 20 kwietnia 2004 r. Ministra Obrony Narodowej. W związku z wejściem w życie z dniem 12 czerwca 2003 r. ustawy - Prawo pocztowe, dostosowującej regulacje w dziedzinie usług pocztowych do prawa Unii Europejskiej, Poczta Polska ma obowiązek świadczenia pewnych usług bez pobierania opłaty. W 2004 r. otrzymała ona dotację z budżetu państwa na pokrycie poniesionych z tego tytułu kosztów. Wyniki kontroli rozliczenia dotacji nie wykazały nieprawidłowości. Poczcie Polskiej dodatkowo wypłacono ponad 900 tys. zł na podstawie przedłożonych dokumentów, wykazujących faktycznie poniesione wydatki na dostarczenie osobom ociemniałym ponad 23 tys. przesyłek oraz ponad 190 tys. sztuk obowiązkowych egzemplarzy bibliotecznych. Nie stwierdziliśmy uchybień ani też nieprawidłowości, badając stan zatrudnienia w stosunku do liczby etatów oraz wydatki poniesione na wynagrodzenia pracowników.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKMarianZareba">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Trudno jest mi zrozumieć, dlaczego Najwyższa Izba Kontroli nie wniosła uwag do wykonania dochodów i ograniczyła się tylko do podania informacji, że zaległości należności koncesyjnych w końcu 2004 r wyniosły 460 mln zł i były znacznie wyższe od kwoty pozyskanych dochodów. Dowiedzieliśmy się także, że w porównaniu z 2003 r. kwota tych zaległości była niższa o 384 mln zł, ale tylko dlatego, że umorzona została część zaległych należności od operatorów sieci telefonicznych, a więc te pieniądze nie zasiliły budżetu państwa. Nie po raz pierwszy przewodniczę obradom Komisji Finansów Publicznych, poświęconym ocenie wykonania budżetu państwa za ubiegły rok. Mogę więc powiedzieć, że w poprzednich latach przy takiej okazji, a także zawsze wtedy, gdy pracowaliśmy nad projektem ustawy budżetowej na kolejny rok, przedstawiciele Ministerstwa Infrastruktury deklarowali, że już na pewno windykacja należności z tytułu opłat koncesyjnych będzie skuteczniejsza niż dotychczas. Okazało się, że z roku na rok powiększała się kwota zaległych należności. Dlatego oczekiwałem od Najwyższej Izby Kontroli profesjonalnej analizy tego zjawiska. Chciałbym dowiedzieć się od pana ministra Wojciecha Hałki, jaka jest główna przyczyna tego, że, zamiast skutecznej windykacji, chętnie umarzane są operatorom sieci telefonicznych ich zobowiązania finansowe wobec budżetu państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">W tej sprawie przełomową rolę odegrała ustawa z listopada 2002 r. o restrukturyzacji zobowiązań koncesyjnych operatorów stacjonarnych publicznych sieci telefonicznych. Ta ustawa nakłada na ministra obowiązek dokonywania umorzeń tych zobowiązań, w trybie i na warunkach w niej określonych. Wnioski operatorów, które uruchamiają procedurę umorzenia ich zobowiązań, są realizowane począwszy od grudnia 2002 r. Gdyby ten proces został już zakończony, to umorzeniu uległoby 100 proc. zobowiązań koncesyjnych operatorów stacjonarnych sieci telefonicznych. Wobec tego istotna jest jeszcze jedna informacja. Otóż po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej stało się konieczne wyjaśnienie, czy umorzenie zobowiązań finansowych operatorów nie zostanie zakwalifikowane jako udzielenie im pomocy publicznej. Dlatego zostały zawieszone postępowania restrukturyzacyjne, prowadzone na podstawie ustawy z listopada 2002 r. i jednocześnie wystąpiliśmy do Komisji Europejskiej, za pośrednictwem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, z prośbą o wyjaśnienie stanu prawnego. W skutek tego w drugiej połowie 2004 r. nie była wydana ani jedna decyzja umarzająca zobowiązania koncesyjne operatorów. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że kwoty zobowiązań, na które opiewają wnioski, zostaną umorzone, ale w sprawozdawczości budżetowej należało je wykazać jako zaległe należności, co może sprawiać wrażenie, że nieudolnie je egzekwowaliśmy. Ustawa z listopada 2002 r. nie obejmuje zobowiązań koncesyjnych operatorów sieci innych niż stacjonarne, np. mobilnych sieci telefonicznych /komórkowych/, sieci transmisji danych itp. Te podmioty wywiązują się regularnie ze swoich zobowiązań koncesyjnych, nałożonych na nie decyzjami wydanymi na mocy poprzednio obowiązujących ustaw. Początkowo była to ustawa o łączności, którą w 2001 r. zastąpiła ustawa - Prawo telekomunikacyjne. Ustawa ta została znowelizowana w połowie ubiegłego roku i wskutek tego przestał istnieć system koncesji, natomiast operatorzy telefonii stacjonarnej i komórkowej mogą prowadzić tę działalność, rejestrując ją jako działalność gospodarczą. Pod rządami którejś z poprzednich ustaw koncesję uzyskał także spółki telekomunikacyjne, które nie podjęły działalności i uległy likwidacji. W takich przypadkach egzekucja ich zobowiązań uiszczenia opłaty koncesyjnej jest niezwykle trudna, bo nie istnieje podmiot, wobec którego można prowadzić postępowanie egzekucyjne.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Proszę Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu o opinię prawną, bo chciałbym wiedzieć, czy ta odpowiedź na moje pytanie jest do końca przekonująca i wiarygodna. Nie chcę przez to powiedzieć, że podważam wiarygodność uzyskanych wyjaśnień. Zwracam się do pana ministra Piotra Sawickiego z pytaniem, czy Ministerstwo Finansów interesowało się, jak przebiega ściągalność zaległych należności z tytułu udzielonych koncesji operatorom.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowPiotrSawicki">Pan minister Wojciech Hałka scharakteryzował uwarunkowania, które wpłynęły na stan na dzień 31 grudnia 2004 r. zaległych należności z tytułu opłat koncesyjnych. My podzielamy tę ocenę. Dlaczego pojawiły się stosunkowo duże zobowiązania - można powiedzieć - nie egzekwowane? Dlatego, że nie wolno sfinalizować procedury ich umorzenia w sytuacji, gdy Komisja Europejska nie stwierdziła, że nie jest to pomoc publiczna. Restrukturyzację zobowiązań koncesyjnych operatorów stacjonarnych sieci telefonicznych dopuszcza specjalnie w tym celu uchwalona ustaw. Warto przypomnieć uzasadnienie projektodawcy tej ustawy. Otóż kilka lat temu trwał - mówiąc kolokwialnie - wyścig firm po koncesję. Były one pełne optymizmu co do przyszłych zysków i dlatego konkurowały ze sobą wysokością zobowiązań finansowych wobec koncesjonodawcy. Gdy rynek zweryfikował optymistyczne nastawienie tych, którzy uzyskali koncesje, okazało się, że państwo ma dwie możliwości: albo egzekwować zobowiązania operatorów i doprowadzić ich do bankructwa, albo je zrestrukturyzować lecz pod warunkiem, że zobowiązania koncesyjne zostaną zamienione na zobowiązania inwestycyjne. Wybrano restrukturyzację zobowiązań koncesyjnych. Współpracujemy z Ministerstwem Infrastruktury, aby monitorować tę sytuację.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowPiotrSawicki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : To wyjaśnienie mnie satysfakcjonuje, więc już nie oczekuję opinii od Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">W związku z poprzednią wypowiedzią pana przewodniczącego, dotyczącą opinii Najwyższej Izby Kontroli, chcę powiedzieć, że w "Informacji o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa w 2004 roku" napisaliśmy to samo, o czym powiedzieli obaj panowie ministrowie. W informacji, którą przedstawiliśmy w ubiegłym roku, a która dotyczyła wykonania budżetu państwa za 2003 r., szerzej omówiliśmy kwestię zaległych należności z tytułu opłat koncesyjnych. Wtedy także sformułowaliśmy wnioski pokontrolne, których realizacja - jak rozumiemy - nadal trwa.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Czy ktoś chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie ma chętnych. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2004 r. w części 26 - Łączność. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie dotyczące tej części budżetowej. Przechodzimy do części budżetowej 39 - Transport. Komisja Infrastruktury w swojej opinii postuluje wzmocnienie, w przypadku Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, nadzoru nad realizacją wydatków budżetowych, a także nad realizacją projektów finansowanych ze źródeł zagranicznych środkami niepodlegającymi zwrotowi. Oddaję głos przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKMarianZareba">Ocena wykonania budżetu państwa w części 39 - Transport, jest oparta na wynikach kontroli przeprowadzonej w Ministerstwie Infrastruktury, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego. Ogólna ocena jest pozytywna z uchybieniami. W przypadku Dyrekcji Krajowych Dróg i Autostrad do uchybień o istotnym znaczeniu należy zaliczyć: - niedostateczne przygotowanie zadań inwestycyjnych do tego, aby można je było realizować efektywnie i terminowo - gwoli sprawiedliwości trzeba powiedzieć, że nie wszystkie przyczyny tego stanu rzeczy były zależne od generalnej dyrekcji, - niskie wykorzystanie zagranicznych środków pomocowych, a zwłaszcza środków z funduszy ISPA /obecnie Funduszu Spójności/. Nie stwierdziliśmy uchybień w realizacji dochodów budżetowych. Były one wyższe od planowanych o 9,3 proc. Zaległe należności wyniosły 22.703 tys. zł i stanowiły 17,7 proc. zrealizowanych dochodów. Powstały one głównie z powodu nieściągniętych kar pieniężnych nałożonych przez inspektorów transportu drogowego. Kwota ta nie jest porównywalna z kwotą zaległości na dzień 31 grudnia 2003 r., ponieważ kary nałożone przez inspektorów transportu drogowego przed 1 stycznia 2004 r. były dochodem wojewodów. Gdybyśmy od kwoty 22.703 tys. zł odjęli kwotę zaległych należności z tytułu tych kar, to okazałoby się, że zaległości w 2004 r. były o prawie 11 proc. niższe od stanu na dzień 31 grudnia 2003 r. W omawianej części budżetowej nie wystąpiły zobowiązania wymagalne. W toku kontroli nie stwierdzono nieprawidłowości w zakresie przestrzegania zasad i trybu realizacji planu wydatków budżetowych. W ustawie budżetowej na rok 2004, w części 39 wydatki zostały zaplanowane w wysokości 2765 tys. zł. W toku realizacji budżetu minister finansów wydał 78 decyzji zmieniających plan finansowy, które skutkowały zwiększeniem planu wydatków w sumie o 1617 tys. zł, czyli o ponad 58 proc. w stosunku do ustawy budżetowej. Zrealizowane wydatki wynosiły łącznie 4342 tys. zł, tj. 99,1 proc. planu po zmianach. Największy udział w poniesionych wydatkach miała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Wspomniałem już, iż w zbyt niskim stopniu zostały wykorzystane środki z funduszy ISPA. Z ustaleń kontroli wynika, iż dotyczy to także Krajowego Funduszu Drogowego. Kontrola nie wykazała nieprawidłowości pod względem gromadzenia i rozdysponowania przychodów 39 gospodarstw pomocniczych i 3 środków specjalnych.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#WicedyrektordepartamentuwNIKMarianZareba">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Przytoczę fragment opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu i proszę obu panów ministrów o jej skomentowanie. Cytuję: "Zjawiskiem negatywnym jest znaczne zwiększenie planu wydatków w ciągu roku z rezerw celowych, w stosunku do sytuacji w 2003 r. Może to świadczyć o malejącym rozeznaniu kierownictwa resortu na etapie planowania budżetu co do możliwości realizacji zadań w zakresie infrastruktury transportowej i możliwości ich finansowania. Materiały Ministerstwa Infrastruktury nie wyjaśniają przyczyn trendu polegającego na wzroście z roku na rok udziału wydatków w części 39 pochodzących z rezerw celowych. Przy jego utrzymaniu wkrótce nastąpi sytuacja, w której w projekcie ustawy budżetowej w części 39 pozostaną tylko wydatki na administrację i parlament zostanie wyłączony z możliwości debatowania nad wydatkami na infrastrukturę transportową, bowiem środki wprowadzone do części 39 w ciągu roku budżetowego z rezerw celowych w praktyce nie podlegają debacie sejmowej". Będąc przy głosie, zwrócę jeszcze uwagę na inny wzrostowy trend, a mianowicie wydatków niewygasających. W 2003 r. Komisja Finansów Publicznych przystała na przeniesienie do wykonania w 2004 r. wydatków w kwocie 79 mln zł, które nie zostały zrealizowane w części 39 do końca roku budżetowego. W 2004 r. Komisja dała się przekonać argumentacji przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury oraz Ministerstwa Finansów i zgodziła się na przeniesienie do wykonania w 2005 r. wydatków w kwocie 357 mln zł. Chciałbym się dowiedzieć, jak był realizowany w 2004 r. ustawowy wymóg przeznaczenia na finansowanie budowy i remontów krajowych dróg publicznych co najmniej 12 proc. wpływów z podatku akcyzowego na paliwa silnikowe. Przypomnę, że podczas prac nad projektem ustawy budżetowej na 2004 r. Komisja Finansów przyjęła mój wniosek o zwiększenie planowanych wpływów z akcyzy na te paliwa o 100 mln zł. Sejm uchwalił to zwiększenie dochodów budżetowych, a tym samym dodatkowe 12 mln zł na drogi krajowe. Pytam: na które drogi wydatkowano tę kwotę? Pozostanę przy temacie dróg krajowych, bowiem chciałbym uzyskać od pana ministra Wojciecha Hałki odpowiedź na następujące pytanie. Jak to jest możliwe, że przystępując do remontu generalnego drogi krajowej nr 61, z góry zakłada się, iż nie będą dopuszczone do ruchu drogowego TIR-y o tonażu ponad 20 ton?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to odpowiedzi na dwa ostatnie pytania udzieli zastępca dyrektora generalnego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ponieważ ma on ograniczony czas, a chcielibyśmy udzielić Komisji w miarę pełnych wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Wobec tego zapraszam pana dyrektora na posiedzenie Komisji w najbliższy wtorek i wtedy także przekaże pan odpowiedzi na piśmie.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Rozumiem, że jedno z pytań dotyczy drogi krajowej nr 61.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Nie tylko. Interesuje mnie, czy buduje się drogi krajowe o takich parametrach technicznych, które uniemożliwiają poruszanie się po nich TIR-ów. Jeśli chodzi o drogę krajową nr 61, to sytuacja stanie się jeszcze bardziej paradoksalna, gdy w Łomży zacznie funkcjonować nowy urząd celny. Okaże się bowiem, że będą tam odprawiane tylko samochody osobowe i furgonetki. Niedopuszczenie TIR-ów do poruszania się po tej drodze będzie miało brzemienne skutki dla rozwoju gospodarczego części województwa podlaskiego. Wszyscy wiemy o tym, że przy drogach krajowych opłaca się inwestować w infrastrukturę hotelarsko-gastronomiczną, ale nie wtedy, gdy z ruchu drogowego są wyłączone samochody ciężarowe o dużym tonażu, których kierowcy mają do przebycia długie trasy.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Mogę zapewnić, że poszczególne kategorie i klasy dróg muszą spełniać określone wymagania i specyfikacje techniczne, które są przestrzegane przy projektowaniu dróg.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Nie wykluczam, że będę prosił dyrektora generalnego o wyciągnięcie wniosków dotyczących pana dyrektora Topczeskiego, bo to według jego koncepcji jest wykonywany generalny remont drogi krajowej nr 61.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Odniosę się do pozostałych wątków wypowiedzi pana przewodniczącego. Wydatki zaplanowane w części budżetowej "Transport" zostały zwiększone w trakcie roku budżetowego o trzy komponenty rezerw celowych. Konieczne było utworzenie takiej rezerwy po to, żeby wprowadzić do ustawy budżetowej pożyczki Europejskiego Banku Inwestycyjnego i Banku Światowego. Z tej rezerwy został przesunięty do omawianej części budżetowej 1 mld zł. Tytułem do utworzenia drugiej rezerwy były postanowienia dotyczące rozwoju transportu kolejowego, w tym decyzje o przeznaczeniu środków budżetowych na zakup taboru kolejowego z rezerwy celowej. Wykorzystaliśmy środki w wysokości około 300 mln zł. Około 250 mln zł - kwota ujęta w trzeciej rezerwie, tzw. integracyjnej - została przeznaczona na współfinansowanie programów realizowanych z udziałem środków Unii Europejskiej. Środki z rezerwy "integracyjnej" są rozdysponowywane przez poszczególnych ministrów w określonym trybie. Podział środków wymaga akceptacji Komitetu Europejskiego Rady Ministrów, który podejmuje decyzje na podstawie postanowień zespołu oceniającego poszczególne projekty współfinansowane z środków unijnych.</u>
<u xml:id="u-53.7" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Proszę powiedzieć, czy w tym roku zostanie wydatkowana kwota 357 mln zł, przesunięta z budżetu roku 2004.</u>
<u xml:id="u-53.8" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Jest planowane wydatkowanie tych środków.</u>
<u xml:id="u-53.9" who="#PodsekretarzstanuwMIWojciechHalka">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Proponuję przyjąć sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części 39 - Transport, ale bez dochodów i wydatków Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Do tych kwestii powrócimy, gdy otrzymamy szczegółowe odpowiedzi na dwa zadane przeze mnie pytania. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu tej propozycji? Nikt nie zgłosił sprzeciwu. W tym punkcie porządku obrad pozostały nam jeszcze do rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu w częściach 83 i 85. Proszę przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, aby wskazał na istotne nieprawidłowości, które wystąpiły przy wykonywaniu przez wojewodów budżetów w następujących działach: 400 - Wytwarzanie i zaopatrywanie w energię elektryczną, gaz i wodę, 600 - Transport i łączność, 720 - Informatyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Delegatury Najwyższej Izby Kontroli nie stwierdziły nieprawidłowości w działach 400 i 720. Jeśli chodzi o dział 600, to wystąpiły nieprawidłowości, ale w zakresie wykorzystania dotacji, które wojewodowie udzielili jednostkom samorządu terytorialnego i kalkulacji wydatków. Nieprawidłowości nie są kwotowo duże, natomiast są one na tyle zróżnicowane w poszczególnych województwach, że trudno je uogólnić. Szczegółowe uwagi zostały przekazane jednostkom samorządu terytorialnego, które były beneficjantami dotacji, oraz wojewodom.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Czy Najwyższa Izba Kontroli ma uwagi do sprawozdań dotyczących środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy oraz środków z Unii Europejskiej?</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Pan dyrektor Marian Zaręba już przekazał uwagi dotyczące środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy, za realizacje których odpowiedzialna jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : A jak przedstawia się wykonanie budżetu w części 83 - Rezerwy celowe, w zakresie pozycji, które są przedmiotem opinii Komisji Infrastruktury?</u>
<u xml:id="u-54.4" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Najwyższa Izba Kontroli zajęła stanowisko wobec wszystkich rezerw celowych w odrębnej informacji. Uważamy, że nie ma uzasadnienia dla utworzenia części tych rezerw. Dotyczy to także rezerw - mówiąc w skrócie - drogowych, np. pozycji 68.</u>
<u xml:id="u-54.5" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Oszczędźmy sobie dyskusji na temat celowości tworzenia rezerw celowych. Pamiętam, że swego czasu Komisja Polityki Gospodarczej i Budżetu dyskutowała nad zmniejszeniem liczby rezerw celowych, a było ich wówczas niewiele ponad 20. W budżecie na rok 2005 jest ich 78. Zawsze byli przeciwnicy i zwolennicy tworzenia rezerw celowych. Stwarzają one ministrowi finansów możliwość ścisłej kontroli nad celowością wydatkowania dość znacznej kwoty środków przez dysponentów części budżetowych, ale dla nich procedura uruchamiania rezerw jest uciążliwa. Ja nie jestem skłonny potępić w czambuł rezerwy celowe, natomiast uważam, że powinno się je tworzyć rozsądnie.</u>
<u xml:id="u-54.6" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">My też nie potępiamy ich w czambuł, natomiast zwracamy uwagę na to, że nie w każdym przypadku przestrzegany jest przepis ustawy o finansach publicznych, iż rezerwy mogą być tworzone tylko wtedy, gdy na etapie planowania budżetu nie jest możliwy szczegółowy podział kwot.</u>
<u xml:id="u-54.7" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za 2004 r. w części 83 - Rezerwy celowe /poz. 5, 10, 11, 28, 31, 37, 43, 48, 57, 58, 60, 68, 71, 74, 83/ w części 65 - Budżety wojewodów ogółem /działy: 400, 600, 720/ oraz sprawozdania dotyczące środków bezzwrotnych, środków z Unii Europejskiej i wydatków nimi finansowanych. Nikt nie zgłosił sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ten zakres sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok 2004. Przechodzimy do następnego punktu porządku obrad. Komisje: Infrastruktury oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej przedstawiły opinię o wykonaniu budżetu państwa w części 85, w zakresie działów: 700 - Gospodarka mieszkaniowa i 710 - Działalność usługowa. Czy delegatury Najwyższej Izby Kontroli stwierdziły wystąpienie nieprawidłowości przy wykonywaniu przez wojewodów dochodów, wydatków i dotacji w zakresie tych działów?</u>
<u xml:id="u-54.8" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Przeprowadzone kontrole nie wykazały nieprawidłowości.</u>
<u xml:id="u-54.9" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części 85, w zakresie wymienionych działów. Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie dotyczące tej części budżetowej Ogłaszam przerwę w obradach.</u>
<u xml:id="u-54.10" who="#DyrektorgeneralnyNIKWaldemarDlugolecki">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Wznawiam obrady. Pozostał nam do rozpatrzenia 4 pkt porządku dzisiejszych obrad. Przystępujemy do rozpatrzenia opinii Komisji Skarbu Państwa o części budżetowej 36 - Skarb Państwa, o części budżetowej 85 - Budżety wojewodów ogółem, w zakresie działu 758 - Różne rozliczenia /Prywatyzacja/, o planie finansowym Agencji Nieruchomości Rolnych oraz o ocenie przebiegu prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2004 r. Proponuję, żebyśmy wszystkie punkty zawarte w opinii Komisji Skarbu Państwa rozpatrzyli łącznie. Wcześniej rozpatrywaliśmy niektóre punkty opinii komisji sejmowych oddzielnie, ale miało to swoje uzasadnienie. Przypominam, że rząd jest w dalszym ciągu reprezentowany przez ministra Piotra Sawickiego. Witam ministra Przemysława Morysiaka, który przybył na tę część posiedzenia Komisji. Opinię Komisji Skarbu Państwa przedstawi poseł Franciszek Wołowicz. Koreferat w imieniu Komisji Finansów Publicznych przedstawi posłanka Anna Górna-Kubacka. Później poproszę przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli o wskazanie nieprawidłowości, które wystąpiły przy wykonaniu budżetu państwa w omawianych częściach budżetowych. Po dyskusji głos zabierze minister Przemysław Morysiak lub wyznaczone przez niego osoby, w celu udzielenia odpowiedzi na zadane przez posłów pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselFranciszekWolowicz">Komisja Skarbu Państwa na posiedzeniu, które odbyło się w dniu 15 czerwca 2005 r., rozpatrzyła sprawozdanie o wykonaniu budżetu państwa w częściach, które przed chwilą wymienił pan przewodniczący. Od razu powiem, że Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu w częściach podlegających ministrowi skarbu państwa i nie zgłosiła do sprawozdania żadnych uwag. Jeśli chodzi o dochody Ministerstwa Skarbu Państwa, to plan na 2004 r. opiewał na 1.869.754 tys. zł. Wykonanie dochodów wyniosło 1.241.945 tys. zł, co stanowiło ok. 66,5 proc. planu. Główną przyczyną niewykonania planu dochodów było to, że nie doszło do założonego w planie wpływu środków od Agencji Nieruchomości Rolnych w wysokości 750.000 tys. zł. W ciągu roku budżetowego zmieniły się przepisy. Na mocy nowych przepisów Agencja Nieruchomości Rolnych została zobowiązana do przekazania różnicy pomiędzy jej wpływami, a wydatkami do budżetu państwa. W 2004 r. Ministerstwo Skarbu Państwa przekazało do budżetu znacznie więcej pieniędzy niż w 2003 r. Pochodziły one przede wszystkim ze środków specjalnych, gdzie nastąpił bardzo duży wzrost. Także o 25 proc. wyższe niż planowano były dywidendy z podziału zysku od spółek z udziałem skarbu państwa. Jeśli chodzi o przychody z prywatyzacji, to na podkreślenie zasługuje fakt, że po raz pierwszy od czterech lat wykonany został plan przychodów z prywatyzacji. Plan tych przychodów na 2004 r. opiewał na 7.000.000 tys. zł. Wykonanie planu netto wyniosło 7.370.463 tys. zł, co stanowiło ponad 105 proc. Przychody brutto z prywatyzacji wyniosły ponad 10.254.000 tys. zł. Z prywatyzacji pośredniej uzyskano 9.975.652 tys. zł. Na ten wynik wpływ miała sprzedaż kilku najważniejszych firm, w tym PKO BP SA za kwotę ponad 7.600.000 tys. zł, Górnośląskich Zakładów Energetycznych SA w Gliwicach za ponad 823.000 tys. zł oraz Zespołu Elektrociepłowni Poznańskich za prawie 355.000 tys. zł. Wpływy z prywatyzacji bezpośredniej wyniosły 278.314 tys. zł. Należy podkreślić, że w przypadku prywatyzacji bezpośredniej wynik jest znacznie lepszy od zakładanego. Jest on większy od planu o ponad 11 proc. Przyglądając się prywatyzacji bezpośredniej prowadzonej przez wojewodów należy stwierdzić, że do tego sposobu prywatyzacji można jeszcze mieć wiele uwag. Wydaje się, że wobec tego sposobu prywatyzacji należy stawiać znacznie większe wymagania. W dwóch spośród 16 województw prywatyzacja bezpośrednia była zerowa. Oznacza to, że wojewodowie w dwóch województwach nie dokonali żadnej sprzedaży, a przecież mają jeszcze majątek, który mogliby sprzedać. Ministerstwo Skarbu Państwa wielokrotnie monitowane w tej sprawie przez Komisję Skarbu Państwa podjęło dość intensywne próby pozbycia się tzw. resztówek. Ta sprawa ciągle wzbudza różnego rodzaju kontrowersje. Trzeba stwierdzić, że zainteresowanie tymi resztówkami jest znikome. Jeśli dobrze pamiętam, to na propozycje dotyczące sprzedaży ok. 300 resztówek odpowiedziało pozytywnie tylko kilkadziesiąt firm. Powód tak małego zainteresowania resztówkami jest oczywisty. Dysponenci pakietów większościowych nie są zainteresowani resztówkami. Mówiłem już o tym, że Komisja Skarbu Państwa zaopiniowała wykonanie budżetu w częściach podległych ministrowi skarbu państwa pozytywnie i nie zgłosiła do sprawozdania żadnych uwag.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PoselFranciszekWolowicz">Przed posiedzeniem Komisji ustaliliśmy, że sprawozdanie w zakresie Agencji Nieruchomości Rolnych przedstawi państwu posłanka Anna Górna-Kubacka.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#PoselFranciszekWolowicz">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Proszę posłankę Annę Górną-Kubacką o zabranie głosu w imieniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoslankaAnnaGornaKubacka">Chcę państwa poinformować, że brałam udział w posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa, na którym oceniane było sprawozdanie o wykonaniu budżetu państwa. Do wypowiedzi mojego przedmówcy mogłabym dodać, że nie najlepiej oceniona została skuteczność windykacji należności. Uwaga ta dotyczyła przede wszystkim zaległości inwestorów w spłacie należności na rzecz Skarbu Państwa. W przypadku prywatyzacji bezpośredniej takie zaległości ma 52 inwestorów. Tak było w 2004 r. Dla porządku przypomnę, że w 2003 r. takie zaległości miało 36 inwestorów, a w 2002 r. 31 inwestorów. Z tego powodu zaległości zwiększyły się o ok. 44 proc. Najwyższa Izba Kontroli dopatrzyła się pewnych uchybień w odniesieniu do trzech prowadzonych postępowań prywatyzacyjnych. Chodziło przede wszystkim o przewlekłość prywatyzacji Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych SA, Wolsztyńskiej Fabryki Okuć "Wolmet" oraz Kieleckich Kopalń Kwarcytu SA w Wiśniowie. Najwyższa Izba Kontroli sugerowała, że słaby nadzór właścicielski ze strony Ministerstwa Skarbu Państwa w okresie poprzedzającym sprzedaż akcji i udziałów spowodował niewykorzystanie szansy na bardziej korzystną prywatyzację. Należy zaznaczyć, że oceny dokonywane przez ministra skarbu państwa oraz dyrektora generalnego w Ministerstwie Skarbu Państwa były odmienne od ocen Najwyższej Izby Kontroli. Dowodem takiego twierdzenia może być korespondencja zawierająca odpowiedź ministra skarbu państwa na wszystkie zarzuty sformułowane przez Najwyższą Izbę Kontroli. W wyjaśnieniach szczegółowo opisane zostały sytuacje, w których doszło do powstania uchybień. Należy uznać, że te sprawy zostały wyjaśnione. Przejdę teraz do omówienia sprawozdania Agencji Nieruchomości Rolnej. Agencja działała w 2004 r. w nowym stanie prawnym. Nowe przepisy zwolniły Agencję z realizacji dotychczasowych zadań związanych z tworzeniem miejsc pracy dla byłych pracowników państwowych gospodarstw rolnych, a także z przekazywania środków na Fundusz Pracy. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że w Agencji Nieruchomości Rolnych po raz kolejny występował dualizm w planowaniu finansowym. Spowodowało to brak przejrzystości finansów publicznych oraz ograniczenie sprawowania funkcji kontrolnej. Po raz kolejny Najwyższa Izba Kontroli zwróciła uwagę na zbyt małą poprawę w egzekwowaniu należności wymagalnych. Faktem jest, że należności wymagalne nie wzrosły w porównaniu do roku poprzedniego. Jednak aż 270 mln zł trzeba było spisać na straty z powodu niemożności ściągnięcia tych należności. Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła ewidencję finansową i księgową Agencji Nieruchomości Rolnych. Nie miała także zastrzeżeń do sprawozdań finansowych Agencji. Dopatrzono się jednak nieprawidłowości w kosztach zasobu własności rolnej Skarbu Państwa. Nieprawidłowości dotyczyły łącznie ok. 11 mln zł. Stwierdzono zawyżanie przychodów w planie finansowym Agencji. W 2004 r. zawyżone przychody dotyczyły ok. 7 mln zł. Stwierdzono także nierzetelne planowanie wydatków majątkowych. Z tego powodu Agencja dysponowała kwotą o 10,5 mln zł większą od zaplanowanych wydatków. W związku z powyższym Najwyższa Izba Kontroli zaleciła usprawnienie tworzenia planów finansowych, lepsze egzekwowanie zaległych należności oraz rzetelne analizowanie wycen nieruchomości.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PoslankaAnnaGornaKubacka">Z oceny Najwyższej Izby Kontroli wynika, że wszystkie wcześniej sformułowane zalecenia zostały zrealizowane. Po wysłuchaniu dyskusji przeprowadzonej na posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa oraz po zapoznaniu się z przedstawionymi dokumentami zgłaszam wniosek o pozytywne zaopiniowanie sprawozdania o wykonaniu budżetu państwa w części 36 - Skarb Państwa, w 2004 r.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#PoslankaAnnaGornaKubacka">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuGospodarkiSkarbuPanstwaiPrywatyzacjiwNajwyzszejIzbieKontroliElzbietaSikorska">W zasadzie moja przedmówczyni wymieniła główne nieprawidłowości ustalone przez Najwyższą Izbę Kontroli w toku kontroli wykonania budżetu państwa w 2004 r. Dodam jedynie tyle, że Najwyższa Izba Kontroli oceniła wykonanie budżetu państwa w części 36 - Skarb Państwa, pozytywnie z nieprawidłowościami. Przypomnę, że taką samą ocenę wykonania budżetu w tej części Najwyższa Izba Kontroli zastosowała także w ubiegłym roku, po kontroli wykonania budżetu państwa. Jeśli chodzi o wydatki, to Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła zrealizowanie przez ministra skarbu państwa wniosku, który został sformułowany po ubiegłorocznej kontroli budżetowej. Ministerstwo Skarbu Państwa zaprzestało w 2004 r. finansowania wydatków bieżących na utrzymanie Ministerstwa, ze środka specjalnego z Funduszu Skarbu Państwa. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli zaprzestanie tej praktyki zwiększyło jawność i przejrzystość budżetu w części 36 - Skarb Państwa. W 2004 r. koszty utrzymania Ministerstwa Skarbu Państwa, które nie mogły być pokryte z budżetu, nie były już pokrywane z tego środka specjalnego. Na ten cel Ministerstwo Skarbu Państwa otrzymało dodatkowe środki z rezerwy celowej w wysokości 4500 tys. zł. Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że 10 proc. kwot z tej rezerwy nie było wydatkowane zgodnie z przeznaczeniem. Ponadto w odniesieniu do wydatków Najwyższa Izba Kontroli odnotowała nieprawidłowości przy realizacji dwóch projektów PHARE. Także w przypadku dotacji dla Polskiej Agencji Prasowej Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że Ministerstwo Skarbu Państwa tolerowało niepełne wykorzystanie tej dotacji oraz niepełną sprawozdawczość. Polska Agencja Prasowa nie przeznaczyła środków z dotacji na restrukturyzację zatrudnienia, a ściślej mówiąc na pokrycie kosztów tej restrukturyzacji, na co ta dotacja miała być przeznaczona. Chciałabym również zwrócić państwa uwagę na to, że stan środków specjalnych odbiegał od planu zarówno na początku 2004 r. - o ponad 1 mld zł - a także na końcu 2004 r. - o ponad 2 mld zł. Podane przeze mnie kwoty odnoszą się do stanu środków specjalnych po przekazaniu 40 proc. ich przychodów do budżetu państwa, zgodnie z obowiązującą ustawą budżetową. Oznacza to, że na rachunkach przetrzymywane były niewykorzystane środki w wysokości ponad 2 mld zł. Wynika z tego, że Ministerstwo Skarbu Państwa w ograniczonym stopniu wykorzystywało te pieniądze na cele, dla których utworzono te środki specjalne. Najwyższa Izba Kontroli oceniła także organizację systemu księgowości i wiarygodność ksiąg rachunkowych. W tym przypadku ocena była pozytywna z zastrzeżeniami. Zastrzeżenia dotyczyły błędów w komputerowym systemie księgowym. Chciałabym podkreślić, że po przeprowadzonej w ubiegłym roku kontroli budżetowej Ministerstwo Skarbu Państwa realizując wniosek Najwyższej Izby Kontroli przystąpiło do prac nad zmodyfikowaniem systemu księgowego. W tej chwili te prace są kontynuowane. W efekcie wprowadzonych zmian system księgowy ma w pełni odpowiadać wymogom określonym w ustawie o rachunkowości.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuGospodarkiSkarbuPanstwaiPrywatyzacjiwNajwyzszejIzbieKontroliElzbietaSikorska">Najwyższa Izba Kontroli oceniła wykonanie przychodów z prywatyzacji pozytywnie z nieprawidłowościami. Chciałabym podkreślić, że po raz pierwszy od dwóch lat minister skarbu państwa zrealizował założony w ustawie budżetowej plan przychodów z prywatyzacji. Jednak w dalszym ciągu Najwyższa Izba Kontroli odnotowuje pewną dysfunkcję w planowaniu rzeczowym. Spółki przeznaczone do prywatyzacji w dokumentach planistycznych Ministerstwa Skarbu Państwa były inne niż spółki przeznaczone do prywatyzacji w kierunkach prywatyzacji. Były to także inne spółki niż te, które ostatecznie zostały skierowane do sprzedaży. Błędnie zaplanowano odpisy na środki specjalne, o czym mówiłam przed chwilą. Minister skarbu państwa nie naliczył i nie przekazał na rzecz Fundacji na Rzecz Nauki Polskiej oraz Agencji Rozwoju Przemysłu stosownych odpisów ze środków uzyskanych z prywatyzacji PKO BP. Mówiono już o prywatyzacji bezpośredniej i pośredniej. W związku z tym chciałabym jedynie podkreślić, że pogorszyła się skuteczność windykacji należności prywatyzacyjnych. Nastąpił wzrost zaległych należności Skarbu Państwa zarówno z prywatyzacji pośredniej, jak i bezpośredniej. Należy zaznaczyć, że Ministerstwo Skarbu Państwa wykorzystywało dostępne środki prawne do windykacji tych należności. Jednak w odniesieniu do największych dłużników działania te nie były skuteczne. Wśród zbadanych projektów prywatyzacyjnych Najwyższa Izba Kontroli zauważyła nieprawidłowości w trzech projektach. Dotyczyły one prywatyzacji Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych, Wolsztyńskiej Fabryki Okuć "Wolmet" oraz Kieleckiej Kopalni Kwarcytu w Wiśniówce. Negatywna ocena dotyczyła przede wszystkim przewlekłości prowadzonych prywatyzacji, co w konsekwencji spowodowało milionowe uszczuplenia przychodów Skarbu Państwa, utratę aktualności analiz przedprywatyzacyjnych, a w szczególności wycen. W ubiegłym roku Najwyższa Izba Kontroli sformułowała wniosek, który dotyczył przejrzystego dokumentowania transakcji prywatyzacyjnych. Minister skarbu państwa przygotował, a Rada Ministrów wydała rozporządzenie w sprawie szczegółowego trybu zbywania akcji Skarbu Państwa. W Ministerstwie nadal trwają prace, które zostały ocenione przez Najwyższą Izbę Kontroli jako opieszałe, nad zarządzeniem ministra skarbu państwa w sprawie trybu postępowania komórek organizacyjnych przy zbywaniu akcji Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSrodowiskaRolnictwaiZagospodarowaniaPrzestrzennegowNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarWojnica">Zastosuję się do prośby przewodniczącego Komisji o to, żeby mówić jedynie o problemach generalnych. W związku z tym moją wypowiedź zacznę od tego, że posłanka Anna Górna-Kubacka w szczegółowy sposób przedstawiła uwarunkowania systemowe dotyczące funkcjonowania Agencji Nieruchomości Rolnych. Szczegółowo przedstawiła także nieprawidłowości, które zostały ujawnione przez Najwyższą Izbę Kontroli w czasie kontroli wykonania budżetu państwa. Nieprawidłowości dotyczyły łącznie kwoty ok. 11 mln zł w kosztach zasobów Skarbu Państwa. Z zadowoleniem chciałbym odnotować sposób, w jaki zrealizowane zostały wnioski pokontrolne skierowane do ministra skarbu państwa oraz do prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych. Cytując otrzymany dokument można stwierdzić, że minister skarbu państwa dostrzegając nieracjonalne i nieoszczędne plany finansowe Agencji w 2004 r., w planach finansowych na 2005 r. obniżył m.in. limit środków zasobu na funkcjonowanie Agencji do 130 mln zł, czyli o 10 mln zł w porównaniu z 2004 r. Znacznie zmniejszony został także zysk Agencji, do 890 tys. zł. O 5 mln zł, a więc do kwoty 355 mln zł, zwiększona została kwota nadwyżki wpływów nad wydatkami, którą Agencja ma obligatoryjnie przekazać do budżetu państwa w 2006 r. Minister zmniejszył również planowany wskaźnik wzrostu wynagrodzeń z 7 do 3 proc. w 2005 r. Minister podjął także działania zmierzające do obniżenia kosztów funkcjonowania rady nadzorczej Agencji.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuSrodowiskaRolnictwaiZagospodarowaniaPrzestrzennegowNajwyzszejIzbieKontroliWaldemarWojnica">Poseł Mieczysław Czerniawski /niez./ : Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie wykonania budżetu przez Ministerstwo Skarbu Państwa? Nie widzę zgłoszeń. Wydaje mi się, że brak wypowiedzi wynika przede wszystkim z faktu, że w końcu wykonane zostały dochody z prywatyzacji. Jest to bardzo dobra sytuacja. Nasi referenci dokładnie omówili wszystkie problemy. Natomiast opinia Najwyższej Izby Kontroli była dość łagodna. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu państwa w częściach podlegających Ministerstwu Skarbu Państwa. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie w 2004 r. budżetu państwa w częściach podlegających Ministerstwu Skarbu Państwa. Stwierdzam, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>