text_structure.xml
88.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dzień dobry. Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej, stwierdzam kworum. Witam serdecznie wszystkich obecnych członków Komisji do Spraw Unii Europejskiej, posłów do Parlamentu Europejskiego, ministrów, towarzyszące im osoby oraz przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Szanowni państwo, proponuję, aby porządek dzisiejszego posiedzenia rozszerzyć o pkt I w brzmieniu – zmiany w składzie prezydium Komisji. Jak państwo wiedzą, od dłuższego czasu pracujemy w niekompletnym składzie. Po tragicznej śmierci świętej pamięci pani poseł Grażyny Gęsickiej wakuje stanowisko wiceprzewodniczącego. Dzisiaj na moje ręce wpłynęło pismo przewodniczącego Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość pana Mariusza Błaszczaka rekomendujące na stanowisko wiceprzewodniczącego pana Edwarda Siarkę oraz wpłynęło pismo pana przewodniczącego Iwińskiego o rezygnacji z tej funkcji, ale myślę, że tutaj zachowamy ciągłość i zaraz padnie kandydatura i będziemy mieli prezydium w pełnym składzie.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Czy ktoś z państwa zgłasza sprzeciw wobec poszerzenia porządku obrad? Nie słyszę. Uważam porządek obrad za przyjęty. Przystępujemy do jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Tak jak już mówiłem, otrzymałem pismo od pana przewodniczącego Błaszczaka następującej treści: „W odpowiedzi na pismo z dnia 5 października 2010 r. uprzejmie informuję, że Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość rekomenduje na członka prezydium Komisji do Spraw Unii Europejskiej pana posła Edwarda Siarkę”. Proszę pana posła Karskiego o przedstawienie sylwetki pana posła Siarki.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselKarolKarski">Witam serdecznie państwa. Słyszę już zapewnienia o tym, że przedstawiciele wszystkich klubów poprą naszego kandydata. Dziękuję za te deklaracje.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselKarolKarski">Pan poseł Edward Siarka jest absolwentem studiów historycznych na Uniwersytecie Jagiellońskim, jest jednocześnie absolwentem Podyplomowych Studiów Doradztwa Europejskiego. Od dwóch kadencji jest posłem na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Od początku pracuje w składzie naszej Komisji. Posiada niebywałe doświadczenie w zakresie spraw europejskich. Myślę, że jest to wystarczająca rekomendacja, aby powierzyć mu tę odpowiedzialną funkcję. Chcę jeszcze dodać, że ma także doświadczenie w zakresie administracyjnym. W trakcie poprzedniej kadencji był wiceprzewodniczącym Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych. Pan poseł Tomaka chce również zarekomendować naszego kandydata.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanTomaka">Tak. Ma też doświadczenie jako samorządowiec.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Jest jeszcze jeden dodatkowy argument przemawiający za. Pan poseł Siarka jest strażakiem ochotnikiem.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Czy pan poseł Siarka pragnie coś jeszcze powiedzieć do nas? Czy się zgadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselEdwardSiarka">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Wyrażam zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Zatem przystąpimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Kto jest za powołaniem pana posła Edwarda Siarki na stanowisko wiceprzewodniczącego Komisji do Spraw Unii Europejskiej?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Stwierdzam, że Komisja jednomyślnie, przy 15 głosach za, braku głosów przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, postanowiła powołać pana posła Edwarda Sierkę na stanowisko wiceprzewodniczącego Komisji do Spraw Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Edwardzie, gratuluję. Możesz się zacząć przymierzać tu do tego krzesła obok. Zapraszam.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Szanowni państwo, kontynuujemy pkt I. Wpłynęło na moje ręce pismo pana posła Tadeusza Iwińskiego następującej treści: „W związku z wybraniem mnie wiceprzewodniczącym sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych składam niniejszym rezygnację z funkcji zastępcy przewodniczącego Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Dziękuję za dotychczasową owocną współpracę w ramach prezydium naszej Komisji. Ponieważ pozostaję w jej składzie, dołożę starań, aby nadal być aktywnym członkiem Komisji do Spraw Unii Europejskiej”.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Myślę, że pan poseł Iwiński zechce coś dodać. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselTadeuszIwinski">Koleżanki i koledzy, przede wszystkim chcę podziękować za pracę w ramach prezydium naszej Komisji. Od wielu lat jestem w tej Komisji i pozostanę w jej składzie. Jak mówi stara maksyma: nie można być panną młoda na każdym weselu i nieboszczykiem na każdym pogrzebie. Nie mogę więc być wiceprzewodniczącym dwóch Komisji. Dlatego chcę zarekomendować bardzo gorąco kandydaturę posła Leszka Aleksandrzaka z Wielkopolski, z ramienia klubu SLD. Proszę spojrzeć na posła Aleksandrzaka – to jest młody poseł, młody w sensie, że jest pierwszą kadencję, ale już jest pierwszym zastępcą przewodniczącego klubu, co jest ważne. Ma duże doświadczenie. Jest z Wielkopolski, co jest ważne z dwóch powodów: na ogół jest to region ludzi pracowitych i po wtóre, dobrze wykorzystujących środki europejskie. Myślę, że zastąpi mnie bardzo dobrze i z pożytkiem. A jeżeli będzie trzeba, to będę mógł mu nieśmiało czasem coś doradzać. Gorąco go rekomenduję.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, musimy przyjąć pewien porządek procedowania. Najpierw musimy głosować nad odwołaniem pana posła Iwińskiego. Z wielką przykrością to czynię, ale pytam, kto jest za odwołaniem... Nie musimy?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselKarolKarski">Chciałbym zwrócić uwagę na jedną kwestię regulaminową, żeby pan poseł Iwiński nie zapomniał tej deklaracji złożyć również do marszałka Sejmu, bo rezygnuje się z funkcji w prezydium Komisji i wszystkich innych funkcji sejmowych, składając taką deklarację na ręce marszałka Sejmu. Jest to oświadczenie jednostronne. Rozumiemy, że pan poseł Iwiński złożył to już panu marszałkowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Czyli rozumiem, że bez głosowania rezygnacja jest prawomocna. Oszczędzi nam to przykrego głosowania tutaj.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">W takim razie, ponieważ zgłoszona została kandydatura pana posła Leszka Aleksandrzaka, pytam, czy pan poseł Aleksandrzak wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselLeszekAleksandrzak">Tak, oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Kto jest za powołaniem pana posła Leszka Aleksandrzaka na stanowisko wiceprzewodniczącego Komisji do Spraw Unii Europejskiej?</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Stwierdzam, że Komisja jednomyślnie, przy 18 głosach za, braku głosów przeciwnych i braku głosów wstrzymujących się, postanowiła powołać pana posła Leszka Aleksandrzaka na stanowisko wiceprzewodniczącego Komisji do Spraw Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Bardzo serdecznie, Leszku, gratuluję i do roboty, bo będzie jej dużo. Strasznie się cieszę, że wreszcie mamy kompletne prezydium. Dziękuję bardzo kolegom.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Przystępujemy do dalszej realizacji porządku obrad. Dla mnie jest oczywiste, że numeracja punktów zwiększyła się o jeden, skoro w pkt I rozpatrywaliśmy zmianę składu prezydium.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt II, który do tej pory był punktem I, czyli do rozpatrzenia informacji o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, skierowanych w trybie art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., w stosunku do których prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag. Są to następujące projekty aktów prawnych UE: COM(2010) 350, 444, 460 i 462. Czy do wymienionych przeze mnie dokumentów państwo posłowie chcą zgłosić uwagi czy też zgodnie z opinią posłów koreferentów i wnioskiem prezydium możemy je przyjąć bez rozpatrywania przez Komisję? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wyżej wymienionych dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt II.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt III, czyli do zaopiniowania kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu Regionów Unii Europejskiej na lata 2010-2015. W dniu 29 września 2010 r. do sekretariatu Komisji wpłynęło pismo od ministra spraw wewnętrznych i administracji. W piśmie tym minister zwraca się z prośbą o zaopiniowanie dwóch kandydatów do Komitetu Regionów wynikających ze zmiany w składzie tego Komitetu. Rząd w tej sprawie reprezentuje pan minister Piotr Stachańczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Bardzo proszę, panie ministrze, o przybliżenie kandydatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiPiotrStachanczyk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, w chwili obecnej zachodzi konieczność uzupełnienia składu polskiej delegacji do Komitetu Regionów w UE na lata 2010-2015, ponieważ w dniu 17 stycznia br. po przeprowadzonym referendum odwołany został z pełnienia funkcji prezydenta miasta Łodzi pan Jerzy Kropiwnicki, dotychczasowy członek polskiej delegacji, rekomendowany przez Unię Metropolii Polskich. W tej sytuacji, w związku z odwołaniem utracił on również możliwość zasiadania w Komitecie Regionów. W związku z powyższym Unia Metropolii Polskich, jako właściwy w tym przypadku podmiot, zarekomendowała na miejsce pana Kropiwnickiego pana Tadeusza Truskolaskiego, obecnego prezydenta miasta Białegostoku. Do tej pory był on zastępcą członka Komitetu Regionów, w związku z tym, przechodząc na członka Komitetu, zwolnił miejsce zastępcy. I na to z kolei miejsce Unia Metropolii Polskich zarekomendowała pana Pawła Adamowicza, prezydenta miasta Gdańska.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiPiotrStachanczyk">Rada Ministrów po zapoznaniu się z oboma kandydaturami na posiedzeniu w dniu 10 września przyjęła obie propozycje i zamierza je przedłożyć jako polskich członków Komitetu Regionów. W związku z powyższym, zgodnie z obowiązującymi przepisami, występujemy do Wysokiej Komisji o zaopiniowanie obu kandydatów. Kandydaci, jak sądzę, z uwagi na swoją bardzo powszechnie znaną działalność publiczną, są wysokiej Komisji znani, ale jeżeli będą jakieś dodatkowe pytania odnoszące się do panów prezydentów, to postaramy się również odpowiedzieć. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Czy ktoś z państwa posłów ma pytanie? Proszę bardzo, pan poseł Karski.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselKarolKarski">Mam pytanie do pana ministra, bo widać tutaj, że tempo działania rządu w sprawie uzupełnienia składu Komitetu Regionów jest nie najszybsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Panie pośle, przepraszam. Szanowni państwo, naprawdę bardzo proszę, bo tak się nie da obradować. Szum na sali jest taki, że nie słyszę własnych myśli. Proszę o zachowanie spokoju. Bardzo proszę, panie pośle, o kontynuowanie wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselKarolKarski">W piśmie ministra spraw wewnętrznych i administracji jest mowa o konieczności dokonania reasumpcji, zarówno przez nas naszej wcześniejszej opinii, jak i reasumpcji stanowiska rządu w tej sprawie. To by wskazywało na to, że ta lista, która była przez nas opiniowana jeszcze w listopadzie ubiegłego roku, nie została zgłoszona i przyjęta przez Radę UE. Czy tak rzeczywiście jest, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PoselKarolKarski">I ogólna uwaga: mamy teraz październik, w listopadzie wybory samorządowe. Trudno powiedzieć, jak te kandydatury zaistnieją w Komitecie Regionów, czy w ogóle przed wyborami samorządowymi możliwe jest rozpatrzenie tej sprawy przez Radę UE, która dokonuje ostatecznych nominacji. Chciałbym uzyskać odpowiedź na te dwa pytania: po pierwsze, co zrobiono z poprzednia listą, czy została ona zgłoszona, czy też czeka do dzisiaj i druga sprawa, jaka jest szansa na to, że te nominacje zostaną dokonane przed wyborami samorządowymi i jak długo pan Paweł Adamowicz będzie się cieszył swoimi nowymi przywilejami. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Więcej chętnych do zadania pytań nie widzę. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPiotrStachanczyk">Odpowiadając na pytanie, chcę powiedzieć, że oczywiście poprzednia lista została przekazana i przyjęta, a forma reasumpcji decyzji Rady Ministrów to jest forma przyjęta przez Rządowe Centrum Legislacji jako właściwa do zmiany tego typu uchwały. Jeśli chodzi o stwierdzenie, że sprawa dość długo trwała, to chcę powiedzieć, że oficjalne wyniki referendum w Łodzi zostały ogłoszone 22 stycznia, to był piątek. Rząd wystąpił do Unii Metropolii Polskich z prośbą o przedstawienie kandydata 25 stycznia, czyli w poniedziałek następujący po tym piątku. Niestety, potem przez kilka miesięcy występowaliśmy z kolejnymi pismami. Odpowiedź strony samorządowej dostaliśmy w lipcu. Kandydaci uzupełnili dokumenty w drugiej połowie sierpnia. W związku z tym Rada Ministrów podjęła decyzję we wrześniu i niezwłocznie została ona przekazana do Wysokiej Komisji.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPiotrStachanczyk">W opinii naszych przedstawicieli w Brukseli sprawa zostanie dość szybko załatwiona i niewątpliwie obaj kandydaci rozpoczną swoje urzędowanie przed wyborami samorządowymi, a to, jak długo będą się cieszyć swoimi mandatami, zależeć będzie od ich decyzji, czy przystąpią do wyborów samorządowych i od decyzji ich wyborców, czy na te stanowiska, które obecnie piastują, zostaną ponownie wybrani. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Sytuacja jest dosyć jasna. Chodzi o to, żebyśmy mieli pełny skład polskiej delegacji w Komitecie Regionów. W związku z tym chciałbym państwu posłom przedłożyć następujący projekt opinii: „Komisja do Spraw Unii Europejskiej opiniuje pozytywnie kandydaturę pana Tadeusza Truskolaskiego na członka Komitetu Regionów UE oraz kandydaturę pana posła Pawła Adamowicza na zastępcę członka Komitetu Regionów UE”.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Czy ktoś ma uwagi do projektu opinii?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselKarolKarski">Mam pytanie, bo oczywiście są nieokreślone zasady ewaluacji mandatu i na przykład przejmowania mandatu w Komitecie Regionów, kiedy się zmienia funkcje. Czy pan minister ma wiedzę na ten temat, czy obie osoby kandydują na to samo stanowisko i czy kandydują ewentualnie na jakieś inne funkcje? Bo w Komitecie Regionów nie takie cuda się działy, żeby zachować mandat członka Komitetu Regionów na przykład po przegranych wyborach. I to bynajmniej nie w Polsce.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAPiotrStachanczyk">Panie pośle, Wysoka Komisjo, uprzejmie informuję, że nic nie wiem o planach obu panów prezydentów co do udziału w nadchodzących wyborach, ewentualnie o ich kandydowaniu na jakiekolwiek inne funkcje. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Myślę, że życie pokaże. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoseldoParlamentuEuropejskiegoFilipKaczmarek">Panie przewodniczący, pan w projekcie opinii przeczytał, że pan Adamowicz jest posłem. Czy to było przejęzyczenie? On jest prezydentem.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Nie. Pawła Adamowicza. To było imię.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselKarolKarski">Myślę, że każdego członka Platformy Obywatelskiej kurtuazyjnie należy tytułować posłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Karolu, bardzo cię proszę. Mamy dzisiaj jeszcze sporo punktów do omówienia.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Szanowni państwo, jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że opinia została przyjęta. Sprzeciwu nie słyszę. W związku z tym stwierdzam, że Komisja do Spraw Unii Europejskiej przyjęła opinię w sprawie zaopiniowania kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu Regionów UE na lata 2010-2015. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt III.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt IV, czyli informacji o inicjatywach ustawodawczych UE przekazanych do Komisji w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Informuję, że do Komisji zostały przekazane informacje rządu... Proszę państwa, jeśli będzie tak na sali, to przerwę posiedzenie. Naprawdę bardzo proszę o spokój. Informuję, że do Komisji zostały przekazane informacje rządu: propozycja nałożenia ostatecznych ceł antydumpingowych na przywóz felg aluminiowych z Chińskiej Republiki Ludowej (Trade.DGA2.H2(2010) 601228) oraz procedura antydumpingowa dotycząca importu do Unii Europejskiej glukonianu sodu pochodzącego z Chińskiej Republiki Ludowej. Propozycja nałożenia ostatecznych ceł antydumpingowych (Trade H.3.D(2010) AD 554). Informacje te zostały przekazane państwu posłom drogą elektroniczną 5 października. Posłowie koreferenci nie zgłosili uwag do tych dokumentów. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja została poinformowana o procedurach stanowienia prawa odnośnie do powyższych dokumentów oraz o stanowiskach, jakie Rada Ministrów zamierza zająć wobec tych dokumentów. Sprzeciwu nie słyszę. Zamykam rozpatrywanie pkt IV.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt V, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie warunków wjazdu i pobytu obywateli państw trzecich w celu podjęcia pracy sezonowej (COM(2010) 379 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Zwracam uwagę pań i panów posłów, że w stosunku do tego dokumentu pojawiły się zastrzeżenia ze strony innych parlamentów narodowych co do jego zgodności z zasadą subsydiarności. Informację o tej sprawie otrzymali państwo drogą elektroniczną 5 października br. Rząd jest reprezentowany przez panią minister Czesławę Ostrowską, podsekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Bardzo proszę panią minister o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejCzeslawaOstrowska">Dziękuję, panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni państwo. Celem projektu dyrektywy jest ramowe uregulowanie na poziomie UE warunków pobytu i pracy sezonowej obywateli państw trzecich na terytorium państw członkowskich. Propozycja przewiduje w szczególności specjalną procedurę dotyczącą wjazdu i pobytu pracowników sezonowych z państw trzecich i określa minimalny zakres ich uprawnień, a jednocześnie wprowadza rozwiązania zachęcające do migracji cyrkulacyjnej, między innymi zezwolenia wielosezonowe.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejCzeslawaOstrowska">Stanowisko rządu: rząd RP ze zrozumieniem podchodzi do propozycji uregulowania zasad wjazdu i pobytu pracowników w celu wykonania pracy sezonowej. Zwraca jednak uwagę, że rola pracowników sezonowych i lokalne rynki pracy w gospodarkach państw członkowskich różnią się bardzo wyraźnie. Rozwiązania na szczeblu unijnym mogą uniemożliwić elastyczne dostosowanie się do specyficznych uwarunkowań w poszczególnych krajach. W związku z tym Polska będzie oczekiwała od Komisji Europejskiej precyzyjnego wykazania zgodności z zasadą pomocniczości. Według tej zasady tylko takie sprawy, których regulacja na poziomie krajowym jest niewystarczająca, powinny być regulowane na poziomie UE.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejCzeslawaOstrowska">Rząd w trakcie prac nad projektem będzie dążyć do utrzymania krajowych rozwiązań odnoszących się do pracy krótkookresowej. Jest to zgodne zarówno z polityką zagraniczną RP, jak i z zasadami partnerstwa wschodniego. Rząd RP przychylnie odnosi się do idei zakładającej wdrożenie wielosezonowego wdrożenia na pracę i pobyt. Rozwiązanie to wydaje się dobrym instrumentem zachęcającym do migracji cyrkulacyjnej. Wątpliwości co do sposobu jego wdrażania powinny zostać wyjaśnione na szczeblu eksperckim.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwiePracyiPolitykiSpolecznejCzeslawaOstrowska">Podejmując takie stanowisko, rząd chce przypomnieć, że Polska stosuje rozwiązania dotyczące pracy krótkookresowej, której definicja nie odnosi się do rytmu pór roku. Funkcjonują w tym obszarze przepisy i umożliwiają krótkookresową pracę do sześciu miesięcy bez zgody na pobyt obywatelom Białorusi, Gruzji, Mołdowy, Rosji i Ukrainy opartych na minimum formalności, które co do zasady sprawdziły się, choć wymagają pewnego udoskonalenia. W stosunku do tego rozwiązania projekt dyrektywy wprowadza unormowania znacznie bardziej restrykcyjne, na przykład konieczność posiadania z góry umowy o pracę oraz zapewnienia przez pracodawcę odpowiedniego zakwaterowania. W związku z tym można się spodziewać, że w warunkach polskich zainteresowanie tą procedurą opisaną w projekcie będzie ograniczone albo może zmniejszyć poziom napływu pracowników do pracy krótkoterminowej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo pani minister. Posłami koreferentami do tego dokumentu są pani poseł Anna Zalewska oraz pan poseł Tomasz Piotr Nowak. Posłowie koreferenci wnieśli o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Pani poseł Zalewskiej nie widzę, a zatem proszę pana posła Nowaka o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselTomaszNowak">Szanowny panie przewodniczący, szanowni państwo. Rzeczywiście mamy problem z tą dyrektywą, bowiem tak naprawdę powoduje ona, że jej zastosowanie może spowodować w Polsce wzrost szarej strefy. Może doprowadzić do tego, że partnerstwo wschodnie, o którym też mówimy, stanie się utrudnione, ponieważ warunki zaporowe, które zostaną postawione przez dyrektywę z poziomu całej UE co do wjazdu do Polski i wykonywania tutaj pracy, mogą być bardzo znaczące.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PoselTomaszNowak">Wydaje się, że państwo polskie z rozporządzeniem i ze stosowną ustawą jest w tej chwili o wiele bardziej elastyczne i o wiele korzystniej działa na rzecz potencjalnych pracowników z Ukrainy, Gruzji czy Mołdowy. W tej chwili bowiem można skorzystać z dobrodziejstwa pracy w Polsce bez umowy o pracę, na podstawie zarejestrowanego w urzędzie pracy oświadczenia podmiotu o zamiarze powierzenia wykonania pracy na okres nieprzekraczający sześciu miesięcy w ciągu kolejnych dwunastu miesięcy.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#PoselTomaszNowak">Wygląda na to, że zasada pomocniczości w tym wypadku w Polsce nie zadziała. Obawiam się, że nie zadziała również w innych państwach Europy Środkowej. Aczkolwiek twórca dyrektywy twierdzi, że zasada pomocniczości jest uzasadniona z tego powodu, że po pierwsze zapotrzebowanie na pracowników sezonowych jest powszechnym zjawiskiem w większości państw członkowskich. Że jesteśmy w obszarze Schengen, że należy znieść wyzysk i niegodne warunki i że jest to instrument w pozyskiwaniu pracowników sezonowych niezbędny do skutecznej współpracy z państwami trzecimi. I że właśnie ta dyrektywa ucywilizuje proces pozyskiwania pracowników z krajów trzecich.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PoselTomaszNowak">Ale mamy też opinię Biura Analiz Sejmowych, w której jest jednoznacznie stwierdzone, i słusznie, że akurat te sprawy związane z pozyskaniem pracowników z państw trzecich reguluje Traktat o Unii Europejskiej w art. 79 ust. 1, który mówi, że to same państwa członkowskie są odpowiedzialne za określanie napływu obywateli państw trzecich. Poza tym, zgodnie z opinią BAS, nie ma też uzasadnienia co do skorzystania z zasady pomocniczości, nie ma danych dla oceny skutków finansowych, jakościowych i ilościowych.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#PoselTomaszNowak">Tak więc wydaje się, że tak jak rządy dwóch innych krajów, powinniśmy wystąpić z wnioskiem o to, aby wycofać projekt dyrektywy ze względu na to, że jest niezgodny z zasadą pomocniczości. Ale przy okazji mam pytanie do ministerstwa. Chciałbym, aby odpowiedź na to pytanie nie była pretekstem do tego, że jednak należałoby wprowadzić takie unormowania. Otóż jeden z elementów zasady pomocniczości mówi o tym, aby zabezpieczyć godne warunki pobytu pracownika. Wiemy dobrze, że w UE doszło do wielu wypadków w obozach pracy w których pracownicy byli niegodnie zatrudniani. Chciałbym się zorientować, jak to wygląda w ocenie ministerstwa w Polsce. Czy skorzystanie z tego elastycznego prawa w Polsce nie jest zagrożone właśnie jakimś wyzyskiem pracowników z krajów trzecich. To jest pytanie pomocnicze, natomiast uważam, że Komisja do Spraw Unii Europejskiej powinna uznać „Wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie warunków wjazdu i pobytu obywateli państw trzecich w celu podjęcia pracy sezonowej (COM(2010) 379 końcowy)” za niezgodny z zasadą pomocniczości. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję. Pierwszy zgłosił się pan poseł Gałażewski, potem pan poseł do PE Janusz Wojciechowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselAndrzejGalazewski">Dziękuje bardzo. Są dwa ruchy, trochę przeciwstawne, oba akceptowane przez UE. Mianowicie wynegocjowaliśmy i Komisja Europejska się zgodziła na mały ruch graniczny, czyli bezwizowy ruch graniczny w pasie 50km pomiędzy Polską a Białorusią i Ukrainą. To oczywiście mogłoby znacznie ułatwić podejmowanie także prac sezonowych. I oczywiście w tej chwili jest negocjowane rozszerzenie tego przywileju na okręg kaliningradzki. Czyli z jednej strony Komisja Europejska rozumie pewne rozmiękczenie strefy Schengen, oczywiście pod kontrolą, a z drugiej strony poprzez bardziej restrykcyjne regulowanie napływu sezonowych pracowników uważa, że strefa Schengen jest w ten sposób zagrożona.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PoselAndrzejGalazewski">Można powiedzieć, że kłócą się tutaj dwa podejścia. Być może Komisja sama ma wątpliwości, który kierunek jest słuszny, wydaje mi się, że takimi deklaracjami, jakie zaproponował pan poseł Nowak, moglibyśmy skrócić męki Komisji i łatwiej by im było przyjąć bardziej elastyczny sposób podejścia do tego problemu.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PoselAndrzejGalazewski">Ale kolega mówił, że zadaniem Komisji jest cywilizowanie przyjmowania do pracy i stwarzanie lepszych warunków do prac sezonowych pracowników. Różne przepisy obowiązują w różnych państwach członkowskich. Moim zdaniem cywilizowanie mogłoby się odbywać poprzez ujednolicanie lub zbliżanie prawodawstw krajowych. To jest pierwszy krok. Jeżeli ta różnica, według Komisji Europejskiej, jest tak duża i ona pozwala na przykład na złe traktowanie pracowników sezonowych, to tu jest raczej pole do tego, żeby poprzez dyskusję i kolejne przybliżanie rozwiązań dochodzić do jakichś wspólnych ram europejskich. I oczywiście jest problem ten, o którym mówił kolega. De facto jest to problem nielegalnego zatrudniania, bo rozumiem, że te włoskie obozy pracy w stu procentach były nielegalne, ścigane przez prokuraturę i przez policję. I tutaj żadne prawo nie pomoże, dlatego że to i tak jest występowanie poza prawem.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PoselAndrzejGalazewski">Popieram propozycje pana posła Nowaka. Zresztą z tego, co widziałem, mamy tutaj propozycję przyjęcia przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej opinii podobnej treści. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę pana posła Janusza Wojciechowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoseldoPEJanuszWojciechowski">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Pan poseł sprawozdawca wszechstronnie nakreślił wszystkie aspekty tego problemu, który jest jednak dość trudny, dlatego że w PE wiele było wypowiedzi, głosów, także i moich, wtedy kiedy wybuchały kolejne afery związane z obozami pracy, w których ucierpieli nasi rodacy, a są sygnały, że jeszcze gorsze rzeczy dzieją się z pracownikami sezonowymi z krajów trzecich w różnych krajach UE. Stąd ta inicjatywa Komisji wynika ze szlachetnych pobudek i chyba z rzeczywistej potrzeby. To jest kwestia ochrony minimalnych praw tych pracowników sezonowych, ale także i tych społeczeństw, wśród których oni przebywają. To nie jest bez znaczenia, czy gdzieś tam w okolicy są pracownicy sezonowi, którzy nie wiadomo, gdzie mieszkają, nie wiadomo, gdzie się podziewają, czy też kto bierze za nich odpowiedzialność: zapewnia im mieszkanie i minimalne warunki pracy.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PoseldoPEJanuszWojciechowski">Ale problem jest rzeczywiście prawny i zgadzam się z panem posłem sprawozdawcą, że Komisja, próbując połowicznie uregulować tę sprawę, wybrała złą drogę. Bo jeżeli to dotyczy pracowników przebywających tylko w jednym kraju członkowskim, mających zezwolenie na pobyt tylko w jednym kraju, to rzeczywiście to się kłóci z zasadą pomocniczości i takiego uregulowania być nie może. Reasumując, opowiadam się za takim stanowiskiem Polski w tej sytuacji, że nie negując potrzeby uregulowania w tej sprawie, uważam, że takie uregulowanie, jakie jest zaproponowane w treści tej dyrektywy, jest nie do przyjęcia. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś chce zabrać głos? Pan poseł Nowak, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselTomaszNowak">Jeszcze chciałbym zadać pytanie BAS, bowiem ta opinia, którą jako Komisja do Spraw Unii Europejskiej zapewne będziemy chcieli przyjąć, w sprawie tej dyrektywy i uznanie jej za niezgodną z zasadą pomocniczości, to jest w tej chwili precedens. Czy wystarczy dla całej procedury legislacyjnej UE przeprowadzenie właśnie tego zabiegu poprzez tylko Komisję do Spraw Unii Europejskiej, czy też powinno się to pojawić na forum całego parlamentu? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Bardzo proszę. Jest to problem zasadniczy, bo stan mojej wiedzy jest taki, że potrzebna jest jeszcze uchwała i tutaj może być problem z terminem, ale bardzo proszę BAS.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#SpecjalistazBiuraAnalizSejmowychBartoszPawlowski">Dziękuję, panie przewodniczący. Bartosz Pawłowski, BAS. Dla wyjaśnienia, bo w przypadku takiej dyrektywy możemy mówić o dwóch opiniach. Jedna to jest opinia standardowa, którą państwo normalnie mogą wyrażać w trybie art. 6 ustawy, ogólnie oceniając projekt, i Komisja jak najbardziej może taką opinię przyjąć. Natomiast drugą opinią jest opinia dotycząca wyłącznie zgodności projektu dyrektywy z zasadą pomocniczości. Znajduje ona swoje oddzielne oparcie w Protokole II dołączonym do Traktatu o Unii Europejskiej i Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Protokół przyznaje takie uprawnienie izbom parlamentu, może też poszczególnym ich izbom, jako całości. Z braku jakiejkolwiek krajowej regulacji dotyczącej tego nie możemy uznać w żaden sposób, że mogłaby to robić Komisja. Komisja może wystąpić niewątpliwie z inicjatywą uchwałodawczą, żeby cały Sejm przyjął. Termin na przyjęcie takiej opinii wynosi osiem tygodni od daty przekazania projektu dyrektywy wszystkim parlamentom we wszystkich językach urzędowych. Z tego co ustaliliśmy, termin upływa 19 października tego roku. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, pan poseł Gałażewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselAndrzejGalazewski">W związku z terminem, który upływa 19 października, przyjęcie formalnie opinii przez Sejm staje się mało realne. Wydaje mi się, że powinniśmy zrobić to, co dotychczas robiliśmy, czyli opinię, którą przyjmie Komisja, przesłać do Komisji Europejskiej z uzasadnieniem, jako formą zwrócenia uwagi na problem, a nie oficjalne stanowisko. Taka formuła jest realizowana zarówno przez Sejm, jak i Senat od lat. Wydaje mi się, że to da pewien impuls, tym bardziej że będzie to opinia, która się wpisze w opinię czeską, austriacką, litewską i jeszcze kilku innych państw członkowskich. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę panią minister o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSCzeslawaOstrowska">Dziękuję, panie przewodniczący. Odpowiadając na pytania zadane w trakcie debaty, chcę państwu powiedzieć, że każde państwo musi dbać o to, aby ludzie pracowali w warunkach godnych i za swoją pracę otrzymywali godne wynagrodzenie. Mówi o tym szereg przepisów krajowych. Są też służby w każdym kraju powołane do tego, by tego pilnować. Owszem, zdarzają się patologie, ale mamy też służby, które walczą z tymi patologiami. Chcę przypomnieć, że sprawą zatrudnienia cudzoziemców w kraju zajmuje się w Polsce obok Państwowej Inspekcji Pracy również Straż Graniczna, która ma bardzo szerokie kompetencje w tym zakresie i bardzo dobrze wpływa na normalizację tego rynku.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSCzeslawaOstrowska">Natomiast poprzez wprowadzenie elastycznych rozwiązań, a do tej pory można mówić, że to jest pilotaż, stwierdziliśmy, że skoro pojawiły się elastyczne warunki zatrudnienia pracowników sezonowych, zmniejszyła się konkurencja między pracodawcami w związku z tym zmusiło ich to do naturalnej konkurencji między sobą, żeby jednak pozyskać tych pracowników. Mało tego, rozwiązania, które są w naszych przepisach, mówią, że jeśli pracownik obcokrajowiec trafi do pracodawcy, który go oszukał, może zmienić pracodawcę w trakcie swego pobytu. Wystarczy tylko złożyć oświadczenie w urzędzie pracy przez nowego pracodawcę. Nie jest to zabronione prawem i jest to bardzo skrócona procedura w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSCzeslawaOstrowska">Robiliśmy też badania sytuacji pracowników przyjeżdżających na prace sezonowe i badania te wykazały, że warunki ich pobytu i zakwaterowania uległy znacznej poprawie, w związku z tą elastycznością i dostępnością do zasobów siły roboczej z krajów ościennych. Chcę też zwrócić uwagę, że zbytnie przeregulowanie tych zagadnień spowoduje to, że my, jako państwo, które w tym roku jest po raz pierwszy w niżu demograficznym, ale czeka nas jeszcze dwadzieścia kilka lat tego niżu, będziemy odczuwali z roku na rok coraz większe problemy z zasobami siły roboczej. W związku z tym musimy prowadzić tutaj wyważoną politykę, ale nie taką, która zbyt rygorystycznymi przepisami zniechęcałaby naszych sąsiadów. Powinni oni być naturalnym zapleczem do uzupełniania pracy sezonowej w Polsce.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#PodsekretarzstanuwMPiPSCzeslawaOstrowska">Chcę też powiedzieć, że nasi bezrobotni nie są zainteresowani tą pracą, którą wykonują w chwili obecnej pracownicy sezonowi przyjeżdżający z krajów ościennych. Rolnicy z gospodarstw wysokowyspecjalizowanych, jak również ci poszukujący osób do sprawowania funkcji opiekuńczych w gospodarstwach domowych mają szalone problemy z naborem ich z otwartego rynku w Polsce. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z państwa pragnie zabrać głos? Nie widzę. Proszę państwa, jesteśmy w dość skomplikowanej i trudnej sytuacji. Za chwilę odczytam państwu propozycję treści opinii naszej Komisji, natomiast będzie ona miała skutki tylko dla rządu RP, natomiast w UE formalnie potrzebna by była uchwała Wysokiej Izby, a terminy na to nie pozwolą.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Odczytam projekt opinii: „Komisja do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP w sprawie »Wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie warunków wjazdu i pobytu obywateli państw trzecich w celu podjęcia pracy sezonowej (COM(2010) 379 końcowy)« przyjętej na dwusetnym posiedzeniu w dniu 8 października 2010 r.:</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">1) Komisja do Spraw Unii Europejskiej Sejmu RP uznaje »Wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie warunków wjazdu i pobytu obywateli państw trzecich w celu podjęcia pracy sezonowej (COM(2010) 379 końcowy)« za niezgodny z zasadą pomocniczości.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">2) Zgadza się ze stanowiskiem rządu, że szczegółowe rozwiązania na poziomie unijnym, zaproponowane w projekcie dyrektywy, nie rozwiążą w lepszym stopniu problemu w tym zakresie niż odpowiednie regulacje na poziomie krajowym”.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Czy ktoś z państwa ma uwagi co do samej treści opinii? Nie widzę. Przystępujemy zatem do przyjęcia opinii.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Kto jest za przyjęciem opinii w treści przeze mnie przedstawionej?</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Stwierdzam, że Komisja 13 głosami za, przy braku głosów przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się, postanowiła przyjąć projekt opinii.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt VI, czyli rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Konkurencyjności (11 i 12 października 2010 r.) w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Rząd jest reprezentowany przez panią minister Grażynę Henclewską, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki. Bardzo proszę panią minister o przybliżenie tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrazynaHenclewska">Szanowny panie przewodniczący, szanowni państwo, instrukcja dla przedstawiciela Polski na posiedzenie Rady ds. Konkurencyjności wraz z załącznikami, w tym z tą informacją dla Sejmu i Senatu na temat aktów prawnych przewidzianych do rozpatrzenia na posiedzenie w dniu dzisiejszym jest przedmiotem obrad Komitetu do Spraw Europejskich i zostanie przyjęta.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrazynaHenclewska">Do przyjęcia bez dyskusji, w tak zwanej liście A, przewidziano wiele aktów prawnych, w tym między innymi projekt dyrektywy w sprawie prospektu emisyjnego publikowanego w związku z publiczną ofertą lub dopuszczeniem do obrotu papierów wartościowych. W tak zwanej liście A jest również projekt dyrektywy w zakresie wymogów kapitałowych dotyczących portfela handlowego i restrukturyzacji, projekt rozporządzenia PE i Rady, który dotyczy bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego, projekt dyrektywy w sprawie formalności sprawozdawczych dla statków wchodzących do portów lub wychodzących z nich, projekt rozporządzenia PE i Rady ustanawiający obowiązki podmiotów wprowadzających drewno i produkty z drewna na rynek. Jest również na liście A projekt rozporządzenia PE i Rady dotyczący praw pasażerów podróżujących drogą morską i wodną śródlądową. Kolejny dokument to rozporządzenie PE w sprawie badania wypadków i incydentów w lotnictwie cywilnym i zapobiegania im. Na liście A znajduje się również decyzja PE i Rady w sprawie uruchomienia Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji zgodnie z pkt 28 porozumienia międzyinstytucjonalnego pomiędzy PE, Radą i Komisją w sprawie dyscypliny budżetowej i należytego zarządzania finansami.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrazynaHenclewska">Natomiast w zasadniczej części posiedzenia Rady Ministrów odpowiedzialnych za sprawy przemysłu i rynku wewnętrznego przewidziano rozpatrzenie projektu rozporządzenia Rady w sprawie ustaleń dotyczących tłumaczeń patentu UE. Przedmiotem dyskusji będzie dokument prezydencji zawierający propozycje rozwiązań kompromisowych. Polska będzie prezentowała stanowisko zgodnie z tym stanowiskiem, które zostało przyjęte przez Komitet do Spraw Europejskich na posiedzeniu 5 października.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrazynaHenclewska">W dalszej części posiedzenia Rady zaplanowano informację Komisji Europejskiej oraz wymianę poglądów w zakresie funkcjonowania rynku wewnętrznego. Ta wymiana poglądów miała dotyczyć komunikatu Komisji pod nazwą „Jednolity rynek zapewniający rozsądny lub zrównoważony wzrost gospodarczy sprzyjający włączeniu społecznemu”, jednak z uwagi na brak tego komunikatu, którego publikacja została przesunięta na 27 października, możemy tylko zaznaczyć, że mamy pewną trudność odniesienia się do zaproponowanych przez prezydencję belgijską kwestii do dyskusji na temat funkcjonowania rynku.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrazynaHenclewska">Podczas posiedzenia Rady przyjęte zostaną również konkluzje w sprawie komunikatu „Europa – najpopularniejszy kierunek turystyczny na świecie. Nowe ramy polityczne dla europejskiego sektora turystycznego”. W tym punkcie Polska poprze przyjęcie projektu konkluzji.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrazynaHenclewska">Następny punkt porządku obrad Rady ds. Konkurencyjności to Komisja przedstawi informacje w sprawie inicjatywy flagowej unii: „Unia innowacji”. Tu przewidziana jest wymiana poglądów. Chciałabym powiedzieć, że inicjatywa flagowa „Unia innowacji” to są programy, które realizują strategię „Europa 2020”. Tych inicjatyw flagowych jest siedem i jedna z nich, bardzo ważna dla nas, to „Unia innowacji”. W tym punkcie, dyskutując na temat wyzwań, jakie stawia globalizacja w obszarze przemysłu, będziemy się opowiadać za i będziemy podkreślać ogromną rolę w zakresie innowacji zarówno zamówień publicznych, jak i zasad udzielania tej pomocy publicznej. Zdecydowanie również będziemy popierać taką zmianę w organizacji Rady ds. Konkurencyjności, która przewiduje, że w ramach tego europejskiego semestru, który w nowym procesie zarządzania jest przewidziany, jeden raz Rada ds. Konkurencyjności będzie obradować jako Rada ds. Innowacji, która będzie gromadzić ministrów ds. badań i innowacji i w coraz większym stopniu angażować ministrów ds. edukacji. To jest kierunek, który będziemy zdecydowanie popierać.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiGrazynaHenclewska">Rada ds. Konkurencyjności obejmuje również tę część, która dotyczy badań. I tutaj chciałabym, jeśli pan przewodniczący pozwoli, aby w części dotyczącej badań, kwestie, które będą omówione, przedstawiła pani Monika Rzepecka reprezentująca Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#RadcaministrawMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyzszegoMonikaRzepecka">Panie przewodniczący, dziękuję bardzo pani minister, szanowni państwo posłowie, w tej części Rady ds. Konkurencyjności dotyczącej badań odbędzie się dyskusja na temat europejskich inicjatyw innowacyjnych, w których przewidziane są jeszcze tezy do przysłania na Komitet do Spraw Europejskich. Na pewno to, co się znajduje w programie obrad w części badawczej Rady ds. Konkurencyjności, to będzie przyjęcie konkluzji dotyczącej uproszczeń i programów ramowych. Jest to bardzo ważny dla nas dokument. Polska popiera projekt konkluzji, które były wypracowane w ramach pracy grupy roboczej. Konkluzje ds. uproszczeń zakładają nie tylko uproszczenia już teraz w ramach siódmego programu ramowego, ale będą również decydujące i będą wskazywały kierunek działań, jeśli chodzi o ósmy program ramowy, nad którym prace przypadną podczas polskiej prezydencji.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#RadcaministrawMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyzszegoMonikaRzepecka">Kolejnym dokumentem, który jest przewidziany, jest przyjęcie konkluzji dotyczącej inicjatyw w zakresie wspólnego programowania. To są w tej chwili takie nowe trzy obszary, które zostały wskazane w tych instrumentach, mianowicie pierwszy z nich to jest rolnictwo, bezpieczeństwo żywnościowe i zmiana klimatu. Druga wspólna inicjatywa programowa to jest dziedzictwo kulturowe i zmiany w skali świata – nowe wyzwania dla Europy. I trzecią inicjatywą wspólnego programowania jest zdrowa żywność warunkiem zdrowego żywienia. Również w tej części Polska bez uwag i z poparciem przyjmie projekt konkluzji. To są te dwa dokumenty, które Polska w trakcie prac grupy roboczej przyjęła, uczestniczyła w nich i je popiera.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#RadcaministrawMinisterstwieNaukiiSzkolnictwaWyzszegoMonikaRzepecka">Odbędzie się również dyskusja, jak już pani minister podkreśliła, na temat pierwszej inicjatywy flagowej, mianowicie „Unia innowacji”. W tej części wspólnej posiedzenia Rady ds. Konkurencyjności odbędzie się dyskusja, prezentacja tej pierwszej inicjatywy flagowej w ramach strategii „Europa 2020”. Dokumet był opublikowany 6 października, tak że prezentacja Komisji Europejskiej się odbędzie. To by było wszystko z tych najważniejszych rzeczy. Jeśli mogę w czymś pomóc, odpowiedzieć na pytania, to zapraszam. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Bardzo dziękuję pani minister i pani dyrektor. Czy ktoś z państwa ma pytania? Bardzo proszę, pan poseł Sellin.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselJaroslawSellin">Przepraszam bardzo panią minister, ale chciałem dopytać na podstawie dokumentu, który mam przed oczyma, czy pani wspominała o rozporządzeniu PE i Rady dotyczącym środków zapewniających bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego. Czy na ten temat ma być dyskusja?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PodsekretarzstanuwMGGrazynaHenclewska">Nie, to jest w punktach A.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselJaroslawSellin">Ja oczywiście szczegółowo nie znam tego dokumentu, tylko na podstawie tego streszczenia, które tu państwo zamieścili. Generalnie ma być tak, że jeśli będzie jakieś zagrożenie dostaw gazu ziemnego na teren UE, to w pierwszej kolejności ma ten problem rozwiązać rynek. A jeśli rynek sobie nie poradzi, to dopiero mają się tym zająć władze publiczne. Wydaje mi się to konstrukcją dosyć karkołomną. Bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego powinno być traktowane jako element polityki bezpieczeństwa UE i państw tworzących UE i na pewno jest to na tyle poważna sprawa, że nie powinno się oddawać władzy w tej materii, jeśliby takie zagrożenie było, tak zwanej niewidzialnej ręce rynku. Tak że się trochę dziwię, że to idzie na liście A i nie będzie dyskusji na ten temat.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PoselJaroslawSellin">A drugie pytanie, bo tego też nie dosłyszałem, czy ma być też rozpatrzony wniosek dotyczący badania wypadków i incydentów w lotnictwie cywilnym na poziomie europejskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś? Pan poseł Religa. Pani minister odpowie potem łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselJanReliga">Panie przewodniczący, szanowna Komisjo, mam dwa pytania. Pierwsze ogólne do pani minister. Rzeczywiście ta dyrektywa wymaga doprecyzowania, bo nie jest kompletna, operuje ogólnikami, a to jest groźne, bo sformułowania ogólne można różnie interpretować. Uważam, że nie powinno tak być. Ale szczególnie mnie interesuje, na czym ma polegać liberalizacja zasad funkcjonowania rynków finansowych we Wspólnocie. Proszę mi odpowiedzieć na te pytania, jeśli jest pani zorientowana, a jeżeli nie, to prosiłbym o odpowiedź na piśmie. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Pragnę przypomnieć państwu posłom, że wszystkie te dokumenty były już przedmiotem obrad naszej Komisji i szczegółowej analizy. Dzisiaj rozpatrujemy to w innym trybie. Po prostu taki mamy obowiązek wynikający z regulaminu. Ale o tym wszystkim już rozmawialiśmy w szczegółach. Bardzo proszę, czy jeszcze ktoś ma pytanie? Nie. Bardzo proszę panią minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PodsekretarzstanuwMGGrazynaHenclewska">Ja tylko chciałabym powiedzieć, że odnośnie do projektu rozporządzenia w sprawie bezpieczeństwa dostaw gazu ziemnego stanowisko rządu było przyjęte przez Komitet Europejski Rady Ministrów jeszcze w dniu 28 lipca 2009 r. Było rozpatrywane przez sejmową Komisję do Spraw Unii Europejskiej 28 maja 2010 r. Komisja sejmowa nie zgłosiła uwag do stanowiska rządu, dlatego znajduje się to już w tej części.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#PodsekretarzstanuwMGGrazynaHenclewska">Również stanowisko rządu dotyczące wypadków i incydentów w lotnictwie było przyjęte przez KERM 1 grudnia 2009 r. Było rozpatrywane przez sejmową Komisję do Spraw Unii Europejskiej 11 grudnia 2009 r. Komisja nie zgłosiła uwag do stanowiska rządu. Dlatego w tej chwili znajduje się to w Radzie UE w liście A.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Były pytania posła Religi. Rozumiem, że pisemnie zostanie udzielona odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PoselJanReliga">Dziękuję. Rozumiem, że ją otrzymam.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Oczywiście, panie pośle, jak zawsze. Stwierdzam, że Komisja w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Konkurencyjności w dniach 11 i 12 października 2010 r. w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt VI.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt VII, czyli rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Środowiska w dniu 14 października 2010 r. w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Nie otrzymaliśmy informacji pisemnej w tej sprawie. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Janusza Zaleskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie informacji i stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaJanuszZaleski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, przedmiotem obrad Rady ds. Środowiska będą dwa dokumenty. Po pierwsze, będzie dyskusja na temat rozporządzenia PE i Rady zmieniającego dyrektywę w kwestiach dotyczących GMO. W tej materii nie ma jeszcze stanowiska rządu, dlatego że będzie ono przyjęte na posiedzeniu Komitetu ds. Europejskich w najbliższy wtorek, czyli dwa dni przed posiedzeniem Rady ds. Środowiska.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaJanuszZaleski">Drugim dokumentem będzie projekt stanowiska rządu w sprawie rozporządzenia Rady w sprawie pomocy państwom ułatwiającej zamykanie i konkurencyjność kopalń węgla. Ten dokument był przedmiotem obrad Komisji do Spraw Europejskiej, natomiast z rozbieżnościami został odesłany do Rady Ministrów, w związku z czym w obydwu tych punktach rząd nie może jeszcze przedstawić informacji dotyczącej stanowiska. Zgodnie z procedurami prosimy o odroczenie tego na czas po posiedzeniu Rady.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Z tym że po Radzie będzie to musiał zrobić minister konstytucyjny, zgodnie z regulaminem Komisji, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PodsekretarzstanuwMSJanuszZaleski">Ja dziś mogę przedstawić tylko sugestie, które nie zostały przyjęte, więc myślę, że mijałoby się to z celem.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dobrze. Rozumiem, że przyjmujemy do wiadomości, Komisja wysłuchała informacji pana ministra i przyjęła ją do wiadomości, natomiast po Radzie poprosimy pana ministra o stanowisko. Dziękuję bardzo. Nie mamy więc potrzeby toczenia tutaj dyskusji. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt VII.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt VIII, czyli rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii w dniu15 października 2010 r. w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Tutaj też nie otrzymaliśmy pisemnej informacji. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Macieja Jankowskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieInfrastrukturyMaciejJankowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, posiedzenie Rady UE ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii, które odbędzie się 15 października w Luksemburgu, będzie poświęcone wyłącznie zagadnieniom transportowym. Na posiedzeniu w ramach listy A, czyli bez dyskusji, zostaną przyjęte następujące projekty: wniosek Rady o uzyskanie zgody PE dotyczący decyzji Rady w sprawie zawarcia umowy między UE a Federacyjną Republiką Brazylii dotyczącej pewnych aspektów usług lotniczych, wniosek Rady o uzyskanie zgody PE dotyczący decyzji Rady w sprawie zawarcia umowy między UE a Federacyjną Republiką Brazylii dotyczącej bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego, decyzja Rady i przedstawicieli państw członkowskich UE zebranych w Radzie w sprawie podpisania oraz tymczasowego stosowania eurośródziemnomorskiej umowy dotyczącej usług lotniczych między UE i jej państwami członkowskimi z jednej strony a Jordańskim Królestwem Haszymidzkim z drugiej strony oraz decyzja Rady i przedstawicieli rządów państw członkowskich UE zebranych w Radzie w sprawie podpisania oraz tymczasowego stosowania umowy o wspólnym obszarze lotniczym między UE a jej państwami członkowskimi z jednej strony a Gruzją z drugiej strony.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieInfrastrukturyMaciejJankowski">Tu chciałbym poinformować, że polskojęzyczne wersje powyższych dokumentów są aktualnie przedmiotem weryfikacji lingwistycznej.</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieInfrastrukturyMaciejJankowski">Podczas przedmiotowego posiedzenia Rady zostanie również podjęta próba osiągnięcia porozumienia politycznego odnośnie do wniosku w sprawie dyrektywy PE i Rady zmieniającej dyrektywę 1999/62 w sprawie pobierania opłat za użytkowanie niektórych typów infrastruktury przez pojazdy ciężarowe, tak zwana dyrektywa o eurowiniecie. I właśnie w tej chwili, czyli dzisiaj, zagadnienia znajdujące się w agendzie są omawiane na posiedzeniu COREPER 1. W związku z tym, jak tylko uzyskamy wyniki posiedzenia COREPER 1, instrukcje informacji rządu zostaną przekazane na posiedzenie Komitetu do Spraw Europejskich, a następnie przekazane Komisji.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieInfrastrukturyMaciejJankowski">Jednocześnie chcę powiedzieć, że te zagadnienia, które będą omawiane w części A, były przedmiotem obrad wysokiej Komisji. Już nie będę wymieniał dat posiedzeń, ponieważ państwo pamiętają. Dziękuję bardzo, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Tu jest sytuacja dosyć podobna. O części dokumentów dyskutowaliśmy już wcześniej, posiedzenie COREPER jest dzisiaj, więc stanowiska nie mamy, natomiast myślę, że pan minister powiedział, o co chodzi. Czy państwo mają jakieś pytania? Nie widzę, stwierdzam, że Komisja w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. wysłuchała informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii w dniu 15 października 2010 r. w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt VIII.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt IX, czyli w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady ustalającego uprawnienia do połowów na 2011 rok dla pewnych stad ryb i grup stad ryb, stosowane na wodach Morza Bałtyckiego (COM(2010) 470 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Kazimierza Plocke sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Bardzo proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chcę poinformować, że rząd poprze projekt rozporządzenia przedstawiony przez Komisję Europejską, w szczególności biorąc pod uwagę, że zaproponowany we wniosku wzrost TAC dla dorsza i ze względu na bardzo dużą redukcję kwot połowowych gatunków pelagicznych – śledzia ze stada centralnego i śledzia zachodniego i szprota oraz dla łososia, ważnych z ekonomicznego punktu widzenia dla własnego rybołówstwa, będziemy się domagać zmniejszenia tych drastycznych obniżek, które zostały zaproponowane przez Komisję Europejską.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Jeżeli chodzi o kwotę dorsza, Komisja Europejska zaproponowała zwiększenie kwoty z 13.561 ton do kwoty 15.595 ton z obszaru Bałtyku Wschodniego, gdzie jest to wzrost o 13 proc. Chcę tutaj od razu zaznaczyć, że będziemy się ubiegać o zwiększenie do 15 proc. Tak to wynikało z naszych dyskusji i z wieloletniego planu ochrony dorsza w Bałtyku, który jest realizowany przez wszystkie państwa bałtyckie do 2015 r. On się kończy w roku 2011 i oczywiście po 2011 r. będzie rewizja tego programu.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Natomiast jeżeli chodzi o Bałtyk Zachodni, to mamy zwiększenie kwoty dorsza o 6 proc. W wymiarze bezwzględnym jest to o 129 ton. Tu również będziemy chcieli uzyskać jak najlepszy rezultat, natomiast w tym względzie, jeśli chodzi o wzrost TAC dla Morza Bałtyckiego, to on jest określony na poziomie 105 tys. ton. Przypomnę, że zgodnie z decyzją ICES do zagospodarowania na poziomie UE będzie ponad 68.900 ton. Chcę zauważyć, że w roku 2011 będziemy zobowiązani do przekazania 2400 ton w ramach zwrotu za karę, którą Polska otrzymała za przełowienie kwoty dorsza w roku 2007.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Chciałbym również poinformować, że będziemy w Komisji z naszymi partnerami domagać się po pierwsze, rewizji programu wieloletniego ochrony dorsza w Bałtyku i po drugie, będziemy również przekonywać naszych partnerów do tego, żeby zwiększać kwotę połowową dorsza opartą na wskaźniku śmiertelności ryb.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Jeżeli chodzi o ryby pelagiczne, czyli szproty, dla całego Bałtyku Komisja Europejska zaproponowała zmniejszenie ogólnej liczby 111 tys. ton do 78 tys. ton, czyli jest to zmniejszenie o ponad 33 tys. ton, a więc 43 proc. redukcji. Polska stoi na stanowisku, aby ten wskaźnik zdecydowanie obniżyć z uwagi na to, że okres życia szprota jest 3-5 lat, więc wydaje nam się, że będziemy poszukiwać w czasie posiedzenia Rady takiego wskaźnika, który będzie satysfakcjonujący nie tylko dla Polski, ale też dla pozostałych krajów bałtyckich.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Natomiast jeśli chodzi o śledzia zachodniego, Komisja Europejska zaproponowała zmniejszenie kwoty tego gatunku z 2953 ton na 2067 ton. To jest zmniejszenie prawie o 886 ton, czyli znowu redukcja o 43 proc. Polska stoi na stanowisku, że ze względu na duże znaczenie tego gatunku dla polskiego przetwórstwa rybnego będziemy wnosić o obniżenie tego wskaźnika do 30 proc.</u>
<u xml:id="u-65.6" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Jeżeli chodzi o śledzia stada centralnego, Komisja proponuje również obniżenie z 31.486 ton na 22.837 ton, czyli jest obniżenie o około 38 proc. Będziemy się opowiadać za tym, aby ta obniżka była na poziomie nie więcej niż 15 proc.</u>
<u xml:id="u-65.7" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Również w odniesieniu do czwartego gatunku ryby, czyli łososia, Komisja Europejska proponuje zmniejszenie tej kwoty o 18 proc., czyli z 18.497 sztuk na 15.723 sztuki. Opowiadamy się za utrzymaniem możliwości połowowych na dotychczasowym poziomie, ponieważ nie znajdujemy argumentów dla redukcji tej kwoty łososia, szczególnie kiedy Polska została dotknięta tym, że nie możemy stosować pławnic, czyli sieci dryfujących do połowów tego gatunku. Jednocześnie podkreślamy, że prowadzimy także intensywny proces zarybiania Bałtyku smoltami łososia, a więc w jakimś sensie uczestniczymy też w procesie restytucji tego gatunku.</u>
<u xml:id="u-65.8" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiKazimierzPlocke">Chcę poinformować, że przed nami trudne decyzje, które będą do podjęcia wspólnie z naszymi partnerami, jednak w ostatecznym kształcie oczywiście będziemy popierać tenże projekt z korektami, które, jestem pewien, na posiedzeniu Rady zostaną przyjęte. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Posłami koreferentami do tego dokumentu są pan poseł Jan Szyszko oraz pan poseł Stanisław Kalemba. Panowie posłowie wnieśli o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Pana posła Kalemby nie widzę. Bardzo proszę pana posła Szyszkę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PoselJanSzyszko">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie ministrze, chcę serdecznie podziękować za to, że skierowano mnie do opiniowania tego dokumentu, bo wielokrotnie słyszałem o problemach związanych z rybołówstwem na Bałtyku. Muszę powiedzieć, że szeregu spraw zupełnie tu nie rozumiem i z tego powodu prosiłem o dyskusję. Po pierwsze pytanie do pana ministra, jak się ustala kwoty połowowe dla poszczególnych państw, jaki jest algorytm. Zapoznałem się i ze stadami, i z rejonami, i z poszczególnymi gatunkami i od razu panu powiem, żeby ułatwić odpowiedź, sumowałem średnio na mieszkańca, i średnio na mieszkańca, nie licząc już spraw związanych z linia brzegową, to Dania ma około 20kg, Szwecja około 13kg, Finlandia 49kg, Estonia 30kg, Litwa 7kg, Łotwa 45kg, a Polska 3,4 kg. Skąd to wynika? Bo tu mówimy o zmniejszeniu, zwiększeniu procentowym, ale 15 procent od 3, a 5 proc. od 100 to jest zupełnie co innego. Bardzo proszę, aby pan minister mi to wyjaśnił, bo naprawdę nie mogę tego zrozumieć, jak to się ustala, jaki jest algorytm. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Jeszcze pan poseł Tomaka prosił o głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PoselJanTomaka">W tym kontekście interesuje mnie odpowiedź na takie pytanie, jeżeli już redukcje, to czy są one proporcjonalne do innych państw strefy bałtyckiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Jeszcze pan poseł Sellin, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PoselJaroslawSellin">Chciałem swojego krajana kaszubskiego, pana ministra, zapytać o ostateczne decyzje w tej sprawie, bo w dokumencie, który otrzymaliśmy na piśmie, są sformułowania dosyć dramatyczne, że należy oczekiwać niekorzystnych skutków redukcji właśnie tego połowu śledzia i szprota, że może to oznaczać spadek opłacalności prowadzenia działalności połowowej na Bałtyku, może niekorzystnie wpłynąć na sektor przetwórstwa rybnego w całym roku 2011, i pan minister zaznaczył, że będzie zabiegał o to, żeby to zmniejszenie kwoty nie było 30-procentowe tylko 15-procentowe. Jednak na samym końcu tego dokumentu jest sformułowanie, że projekt zasługuje na poparcie przez Polskę na forum Rady UE i nie budzi zastrzeżeń merytorycznych. Czyli, krótko mówiąc, pytanie, czy jeśli się nie uda zmniejszyć tej redukcji z 30 do 15 proc., to nadal projekt będzie zasługiwał na poparcie przez przedstawiciela Polski i czy nadal nie będzie budził zastrzeżeń merytorycznych?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan poseł Religa, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PoselJanReliga">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Panie ministrze, ja już nie będę powtarzał tego, o co pytał kolega poseł Jan Szyszko, ale chciałbym uzyskać takie dane z UE, jaki jest limit poszczególnych krajów, jeśli chodzi o dorsza, o łososia, bo to, co kolega przeliczył na mieszkańca, te 3,4kg, w stosunku do innych krajów, to jest coś nie tak. I to trzeba wyjaśnić. Nie może być tajemnic. Polska jest krajem członkowskim UE i jakie ma korzyści i jakie straty, jeżeli jesteśmy na szarym końcu?</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#PoselJanReliga">I drugie moje pytanie jest natury ogólnej. Mówił pan tu o ograniczeniu dorsza i łososia. Czy chodzi o zapewnienie odbudowy zasobów w ogóle ryb w Morzu Bałtyckim? Czy jest już tak źle, że musi nastąpić redukcja po to, żeby uchronić i odbudować to stado ryb? Czy o to chodzi? A jeżeli tak, to kiedy to nastąpi? Kiedy będziemy mogli liczyć na normalny połów? To wszystko. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Nie widzę więcej chętnych do zabrania głosu. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Dziękuję bardzo, szanowni państwo, chciałbym się odnieść do tych wszystkich wypowiedzi, które są skierowane do mnie w zakresie kwot połowowych, ryb, które są w Bałtyku, i w jaki sposób są one ustalane dla poszczególnych państw UE. Podstawową kwestią jest baza historyczna. Została ona ustalona na podstawie naszych dokumentów, które zostały przekazane w trakcie negocjacji przedakcesyjnych, przed podpisaniem traktatu akcesyjnego. I to była baza historyczna, która wynikała także z udziału Polski w Komisji Bałtyckiej, a więc nie ma takiej możliwości, żeby przeliczać poszczególne gatunki ryb na mieszkańca, nie ma takiej praktyki. My się posługujemy wyłącznie bazą historyczną, która była udziałem Polski wtedy, kiedy dyskutowano i negocjowano traktat akcesyjny. I to były nasze dane, które zostały przekazane do Komisji Europejskiej. I nic więcej.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Po drugie, chcę też wyjaśnić, że nie można w sposób sukcesywny, ciągły eksploatować zasoby żywe. Jak wszyscy dobrze wiemy, określone gatunki ryb raz rozwijają się szybciej, raz wolniej i maksymalizacja połowów prowadzi do zubożenia tych gatunków. Ta sytuacja wystąpiła w przypadku dorsza bałtyckiego, zwłaszcza rok 2007 był przełomowy. Wtedy rzeczywiście podjęto decyzje o wprowadzaniu od roku 2008 planu ochrony dorsza w Bałtyku, ponieważ groziło temu gatunkowi nadmierne przełowienie i brak odnowienia.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Przypomnę, że zasoby żywe dorsza w Bałtyku kształtują się na poziomie 105 tys. ton. I to są dane naukowe na podstawie badań prowadzonych przez Międzynarodową Komisję Badań Morza ICES. Jest to instytucja, która przygotowuje stosowne ekspertyzy dla Komisji Europejskiej. Jeżeli ze 105 tys. ton mamy prawo odłowić na Bałtyku prawie 68 tys. ton, to do odtworzenia na następne lata pozostaje niecałe 40 tys. ton. To jest więc ta kwestia, o którą trzeba zabiegać i o której trzeba myśleć, i o nią dbać. Bo, jak wiemy, Bałtyk jest już akwenem wspólnym. A więc państwa UE, a jest ich siedem nad Bałtykiem, mają te same prawa. Siedem państw i Rosja, tak.</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Natomiast, żebyśmy się dobrze rozumieli, nie ma żadnych innych możliwości niż te, które wynikają z badań naukowych. I tymi wynikami się posługuje każdy rząd, decydując się albo przyjmując określoną politykę w zakresie zasobów.</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Zwracam też uwagę na to, że w ostatnich latach Polska nie wyłowiła w stu procentach kwot, które wynikały z przydziału, jeśli chodzi o śledzia i szprota, czyli o ryby pelagiczne. To wynikało także z określonych działań, które były podejmowane, i kwestii rynkowych także. Dodam tylko, że szprot jest rybą najbardziej ekonomicznie opłacalną, jeśli chodzi o połowy i wprowadzanie na rynek po przetworzeniu albo świeżą, natomiast w przypadku ryb pelagicznych ta sytuacja jest ze względów ekonomicznych nieco gorsza. Dlatego też w tej chwili się podejmuje decyzje, żeby maksymalnie wykorzystywać te kwoty, z jednoczesnym rozbudowaniem i modernizowaniem floty rybackiej, a równocześnie z budowaniem rynku rybnego w Polsce. De facto rynku rybnego w Polsce nie ma. Dobrze państwo wiedzą, że bazujemy na starej ustawie z roku 2004, jeżeli chodzi o rynek rybny, a ta ustawa, która była przygotowana w 2009 r., została skierowana do Trybunału Konstytucyjnego i Trybunał jeszcze do tej pory nie zajął stanowiska w tej kwestii. Trudno jest więc mówić o budowaniu rynku, kiedy nie mamy zasad.</u>
<u xml:id="u-75.5" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Zwracam także uwagę, że z ogólnej kwoty, która jest Polsce przyznana, to jest około 180 tys. ton, licząc wszystkie gatunki ryb, tylko 25 proc. jest przeznaczonych do przetwórstwa na obszarze Polski. 75 proc. ryby jest poddawana procesowi sprzedaży do innych krajów, niekoniecznie na terenie Polski. Nasi rybacy sprzedają poza teren Polski. Dlaczego? Dlatego że są wyższe ceny w państwach takich jak Dania czy Szwecja, czy Niemcy niż na terenie Polski. Dlaczego? Dlatego że my dopiero będziemy tworzyć, bo nie mamy zrębów rynku rybnego w Polsce, ponieważ nie ma ustawy dostosowanej do standardów, jakie są w innych państwach UE.</u>
<u xml:id="u-75.6" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Jeżeli chodzi o sprawy, które pan poseł Religa wnosił, pozostałe kraje unijne mają dokładnie ten sam program, jeśli chodzi o połowy. To także wynika z tej podstawowej bazy historycznej. To nie jest tak, że ktoś otrzymuje więcej, a ktoś mniej. Wynika to wyłącznie z jednego wspólnego mianownika – z bazy historycznej. To nic, że Polska w latach 70. wyławiała 200 tys. ton dorsza z Bałtyku. Problem polega na tym, że te połowy trzeba udokumentować. I to jest podstawą do podjęcia ostatecznej decyzji.</u>
<u xml:id="u-75.7" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">To tyle, jeśli chodzi o kwestie, które zostały zgłoszone. Natomiast zwracam też uwagę, że polska flota rybacka przechodzi trudny czas. Wprowadziliśmy trzyletni krajowy program ochrony dorsza, bo to jest jedyny gatunek, który rzeczywiście podlega ochronie zarówno ze strony programu unijnego, jak i naszego własnego trzyletniego programu ochrony, który się kończy w roku 2011 r. Dlaczego? Dlatego że nie było możliwe, aby cała flota rybacka, a przypomnę, że mamy prawie 900 kutrów, mogła z przyznanych na każdą jednostkę kwoty dorsza mieć opłacalność. Dlatego zdecydowaliśmy się na to, że program ochrony polega na tym, że jedna trzecia floty rybackiej, wyłoniona w wyniku dyskusji ze środowiskiem rybackim, otrzymuje kwoty połowowe na dorsza w stu procentach. Są to kwoty ekonomiczne, kształtujące się na poziomie od 80 do 100 ton w zależności od wielkości jednostki. Dwie trzecie floty nie otrzymuje specjalnych zezwoleń na połów dorsza, ale za to otrzymuje specjalne rekompensaty za niepoławianie tego gatunku, pod warunkiem że nie poławiają przez 120 dni. To był jedyny mechanizm, który w tamtym czasie można było zastosować. Ten program się zakończy. Oczywiście w międzyczasie rybacy też będą swoją sytuację analizować. Polega to też na tym, że w nowej perspektywie finansowej, czyli od 2012 r., kiedy wejdzie w życie nowy program rybacki, nie będzie już finansowania, jeśli chodzi o złomowanie i rekompensaty. W związku z tą sytuacją nasze środowisko rybackie i rząd muszą znaleźć rozwiązanie takie, które doprowadzi do tego, że po pierwsze, kwoty, które będą, muszą być kwotami ekonomicznymi, a więc inaczej mówiąc, jeżeli założymy, że nie będzie decyzji o odejściu z zawodu rybaka, to przyznane kwoty nie będą kwotami ekonomicznymi. I oczywiście mam przekonanie, że przeprowadzimy ten projekt bezpiecznie i doprowadzimy do tego, że w Polsce na tyle, na ile będą nasze możliwości ekonomiczne, zapewnimy stabilność dla tych, którzy będą chcieli w rybołówstwie pozostać.</u>
<u xml:id="u-75.8" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Zwracam też uwagę, bo państwo mają dużo ciekawych spostrzeżeń i pytań, że nasze rybołówstwo bałtyckie z tych prawie 900 jednostek poławia ponad 180 tys. ton ryby, a cztery kutry dalekomorskie przynoszą na rynek około 80 tys. ton ryby. To jaka jest proporcja: 900 jednostek przynosi 180 tys. ton i cztery kutry dają prawie 80 tys. ton. Z tego też trzeba wyciągnąć określone wnioski. My te wnioski oczywiście wyprowadzamy.</u>
<u xml:id="u-75.9" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">I chcę też uspokoić Komisję, że nasz głos w Komisji Europejskiej jest znaczący, dlatego że propozycje, które składamy, są bardzo poważnie rozważane nie tylko przez Komisję, ale także przez inne kraje członkowskie. Z kilkoma krajami mamy porozumienie o współpracy, jeśli chodzi o sprawy związane z podziałem tychże kwot na rok 2011.</u>
<u xml:id="u-75.10" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">Reasumując, mamy jeszcze bardzo wiele spraw do rozstrzygnięcia, niemniej jednak nie wyobrażamy sobie, żeby można było tego projektu rozporządzenia nie poprzeć, bo wtedy oczywiście zrobią to za nas inni i pozbawiamy siebie tego co najważniejsze, co można by podzielić na poszczególne jednostki.</u>
<u xml:id="u-75.11" who="#SekretarzstanuwMRiRWKazimierzPlocke">To tyle z mojej strony. Jeszcze pan dyrektor Dybiec, który uczestniczył w posiedzeniu Komisji Bałtyckiej, szczegółowo wyjaśni kwestie budowania bazy historycznej i jej skutków dla kwot połowowych dla poszczególnych gatunków. Jeżeli można, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuRybolowstwawMRiRWLeszekDybiec">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Na całym świecie istnieje jeden system przydzielania kwot połowowych, czyli jak było dużo ryb, a mało floty łowiącej na świecie, to i tak były sprawozdania czy to FAO, czy ICES, czyli Międzynarodowej Rady Badań Morza, która ma ponad 120 lat. Potem, jak tej ryby zaczęło po prostu ubywać i przybywać łowiących, to zbierano informacje, żeby tę bazę połowową utworzyć. I prawo morza w 1982 r. zobowiązało wszystkie państwa do współpracy, państwa przybrzeżne, żeby chroniąc swoje zasoby na szelfach, mogły do 200 minut tworzyć, czy nawet 300 było wtedy wynegocjowane, wyłączne strefy ekonomiczne, a państwa poławiające tam kiedyś musiały z nimi współpracować w ramach międzynarodowych organizacji rybackich.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuRybolowstwawMRiRWLeszekDybiec">Wtedy, kiedy tej ryby zaczęło brakować, na podstawie tych danych połowowych – wszędzie na świecie jest to jedyna zasada – które były przez te państwa przekazywane, ten procent połowowy jest. Jest to w UE nazywane zasadą względnej stabilności, zresztą na świecie też, tak zwana Relative Stability, czyli my i wszystkie państwa, walczymy o to, by mieć te same prawa. Oczywiście państwa czy organizacje producenckie mają prawo wymienić między sobą kwoty, za zgodą Komisji czy w układzie międzynarodowym. Wiadomo, jak u nas było za czasów socjalizmu czy komunizmu, głównie łowiono u nas szprota, dlatego mamy bardzo dużą kwotę, bo działał głównie przemysł konserwiarski. Sprzedawaliśmy te konserwy. Była produkcja mączki w warunkach nieekologicznych. Było długo hasło: „Jedzcie dorsze, bo tylko g jest gorsze”. Jak niektórzy z państwa pamiętają, dorsz nie był popularny, bo nie był tłustą rybą. Mimo to mamy najwyższą procentową kwotę dorsza na Bałtyku Wschodnim, co jest teraz dla nas bardzo korzystne, gdzie te zasoby się poprawiły, bo około 30 proc. całej kwoty na Bałtyk Wschodni.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuRybolowstwawMRiRWLeszekDybiec">I oczywiście mamy bardzo małą kwotę łososia, bo to rybołówstwo prywatne, bardzo rzadkie w tym rejonie Europy, musiano ukrywać i właściwie łosoś był sprzedawany na czarnym rynku, a przedsiębiorstwa państwowe, które istniały wtedy w tych dużych portach, nie były zainteresowane połowami łososia, bo chciały łowić na dużą skalę, więc głównie szprota i śledzia. Dlatego na przykład na łososia mamy jeden z najmniejszych na Bałtyku limit połowowy, co jest problemem, który rybacy sobie uzupełniają na szczęście połowami troci wędrownej, osiągającej na rynku takie same ceny i właściwie tylko dla fachowca jest to do odróżnienia. Jak państwo wiedzą, na rynku, w sklepie, troci spotkać nie można, bo wszystko nazywa się łososiem. Na rynku jest głównie łosoś norweski, bo nasz łosoś bałtycki jest sprzedawany głównie na Zachód, bo jest uznawany za jeden z najlepszych na świecie, dziki łosoś, mimo zawartości dioksyn, które się ocierają o normy. Ale jest bardzo dobry smakowo, a łosoś norweski jest karmiony karotenem i ma smak, jak państwo wiedzą.</u>
<u xml:id="u-77.3" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuRybolowstwawMRiRWLeszekDybiec">Jeszcze jedna sprawa, to co pan minister mówił, że zawsze Rada Ministrów bierze pod uwagę trzy rzeczy: oczywiście głos nauki, szczególnie po szczycie Ziemi w Johannesburgu, gdzie wszystkie kraje zobowiązały się do odbudowy zasobów naturalnych, i to, co pan minister mówił, środowiska rybackiego poprzez regionalne komitety doradcze oczywiście państw członkowskich, bo trwają prace grup roboczych Rady. Potem jest oczywiście kompromis. Jeżeli jest trudno wypracować kompromis, jest głosowanie. Udało się Polsce, że – tak jak pan minister mówił – pan minister nawiązał bardzo dobrą współpracę z Francją i z Niemcami. Na przykład w przyszłym funduszu chcemy promować małą flotę. Przyjeżdżają do nas Hiszpanie. Na czas prezydencji Polski przypadają największe zmiany, jakie się szykują w polityce rybackiej, zarówno jeśli chodzi o fundusz, o samą politykę, jak i o plany odbudowy. Będzie to bardzo trudna prezydencja, ale będziemy mieli jakiś wpływ na to, aby być rzeczywiście istotnym graczem i dlatego inne państwa, jak powiedział pan minister, zabiegają o kontakty i współpracę z nami. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Myślę, że zakończymy tę niezwykle frapującą dyskusję. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PoselJanSzyszko">Jednak myślę, że powinniśmy się tą sprawą zająć, dlatego że ona jest niezwykle istotna z punktu widzenia chociażby procesu likwidacji małej floty. A w tej chwili mówimy, że znowu niby odnawiamy tę małą flotę, a to są miejsca pracy. Jeżdżę nad Bałtyk zimą, spotykam się z szyprami i z żonami szyprów, które są bardziej otwarte w rozmowie. Jest pełna tragedia. Mężowie są w domu.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#PoselJanSzyszko">Natomiast równocześnie co do tej dokumentacji, jak się udało takim państwom jak Łotwa, Litwa, Estonia, mimo że były w Związku Radzieckim, udokumentować dobrze historycznie połowy, a Polska, która była krajem niezależnym teoretycznie, nie potrafiła tego udokumentować. Oczywiście przerwiemy dyskusję, ale myślę, że ona jest naprawdę niezwykle istotna. Nie będę się zajmował ekologią, bo jestem specjalistą od dynamiki liczebności populacji. Przeanalizowałem te wszystkie stada. To jest bicie Polski w sposób straszny w tych układach połowowych. Ale zakończmy teraz dyskusję. Myślę, że te sprawy zostaną poruszone w przyszłości. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Dziękuję bardzo. Myślę, że merytorycznie sprawą powinna się zająć komisja właściwa, czyli Komisja Rolnictwa. My rozmawiamy o projekcie dokumentu. Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do projektu? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady ustalającego uprawnienia do połowów na 2011 rok dla pewnych stad ryb i grup stad ryb, stosowane na wodach Morza Bałtyckiego (COM(2010) 470 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tego projektu dokumentu. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt IX.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#PrzewodniczacyposelStanislawRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt X, czyli spraw bieżących. Czy ktoś z państwa posłów pragnie zabrać głos? Nie widzę. Uważam porządek za wyczerpany. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>