text_structure.xml 28 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Witam państwa na posiedzeniu Komisji „Przyjazne Państwo”. W porządku dziennym mamy rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderaty, które złożyła Komisja w swoim czasie. Są to dezyderaty: nr 14, w sprawie zmiany przepisów dotyczących obowiązku organizowania przez pracodawców wydzielonych pomieszczeń socjalnych ... Kto z Komisji był odpowiedzialny za ten dezyderat? Pani poseł Hanna Zdanowska.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Następny dezyderat, nr 16 – w sprawie zaświadczeń na wykonywanie przewozów drogowych na potrzeby własne. Odpowiedzialny ze strony Komisji był pan poseł Abramowicz. W końcu odpowiedź na dezyderat nr 17 – w sprawie likwidacji obowiązku załączania formularza informacji o pomocy publicznej dla podmiotów ubiegających się o pomoc inną niż pomoc de minimis lub pomoc de minimis w rolnictwie lub rybołówstwie. Nie pamiętamy, kto był odpowiedzialny w Komisji za ten dezyderat, ale to nie ma większego znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Zaczynamy od odpowiedzi na dezyderat nr 14. Bardzo proszę, pani poseł Zdanowska ma na ten temat informacje. Proszę krótko, w dwóch trzech zdaniach, przypomnieć, czego dotyczył dezyderat i odpowiedź, jaką otrzymaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselHannaZdanowska">W dezyderacie nr 14 skierowanym do Ministra Pracy i Polityki Społecznej zapytywaliśmy, czy w zakładach pracy, gdzie na jedną zmianę pracuje powyżej 20 kobiet, istnieje obowiązek zapewnienia przez przedsiębiorcę pomieszczenia o wielkości 8 m² na wypadek, gdyby któraś z kobiet zaszła w ciążę lub stała się matką karmiącą.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselHannaZdanowska">Sugerowaliśmy, że byłoby dobrze, aby ustawodawca nałożył na przedsiębiorcę obowiązek zapewnienia tego pomieszczenia z chwilą, kiedy zaistnieje potrzeba, a więc z chwilą, kiedy faktycznie w przedsiębiorstwie wśród zatrudnionych kobiet znajdzie się kobieta w ciąży lub matka karmiąca.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselHannaZdanowska">Otrzymaliśmy odpowiedź od pani minister, w której, opierając się na dyrektywach wspólnotowych, odpowiedziała nam, że, po pierwsze, nie możemy zmienić prawa na mniej korzystne niż to, które obowiązywało z chwilą, kiedy wchodziliśmy do Unii Europejskiej – a wtedy obowiązywało już to prawo, które zobowiązywało do ustanowienia takiego pomieszczenia – a, po drugie, według tego prawa, Dyrektywy nr 16, takie pomieszczenie musi być zapewnione.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselHannaZdanowska">Natomiast ja, osobiście, nadal jestem przekonana, szczególnie w aspekcie sprawy, którą podnosi pani minister, że kobieta będąca w ciąży nie musi o tym informować swojego pracodawcy, czyli, tak naprawdę, pracodawca nie byłby w stanie dowiedzieć się, że taka potrzeba zaistniała, natomiast na koniec swojej odpowiedzi na dezyderat pani minister napisała, że, być może, byłoby dobrze, aby taki obowiązek wprowadzić, a więc, aby kobieta miała obowiązek poinformowania swojego pracodawcy, że jest w ciąży, przy czym, ewentualne wprowadzenie tego przepisu wymagałoby akceptacji partnerów społecznych.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselHannaZdanowska">Osobiście nadal stoję na stanowisku, że nic by się nie stało, gdybyśmy zapisali, że można, a nawet należy zapewnić takie pomieszczenie, ale wtedy, kiedy będzie ono faktycznie potrzebne. Koszty utrzymania, szczególnie powierzchni biurowej liczącej 8 m², zagwarantowanej dla hipotetycznej sytuacji, stanowią jednak duże obciążenie dla przedsiębiorcy przy średniej cenie 50 zł za m² powierzchni biurowej. A przecież gros kobiet jest zatrudnianych właśnie przy pracach biurowych. Moje stanowisko jest takie, że jednak prosiłabym panią minister, aby ponownie rozpatrzyła możliwość zliberalizowania nieco tego przepisu, tak, żeby dać szansę przedsiębiorcy – do chwili, kiedy kobieta zgłosi, że faktycznie jest w takiej sytuacji i że potrzebuje osobnego pomieszczenia do odpoczynku.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselHannaZdanowska">Przecież to od niej samej zależy. Jeżeli nie czuje się na siłach, sama może pójść do pracodawcy i zgłosić potrzebę, żeby takie pomieszczenie zostało zorganizowane. Natomiast, jeżeli nie będzie chciała, to do momentu, aż stanie się widoczne, że jest kobietą w ciąży, nie będzie jej zależało także na takim pomieszczeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Rozumiem, że uważa pani, że Komisja nie powinna przyjąć tej odpowiedzi i skierować ponownie dezyderat z prośbą o ponowne rozpatrzenie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Czy członkowie Komisji mają jakieś inne propozycje w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Czy ktoś z gości chce zabrać głos? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#NaczelnikwydzialuwDepartameciePrawaPracyMinisterstwaPracyiPolitykiSpolecznejJerzyKowalski">Chciałbym, w uzupełnieniu tych informacji, które zostały zawarte w odpowiedzi na dezyderat, poinformować państwa jeszcze o paru faktach, mianowicie, muszę wrócić tu do historii. Otóż, tak naprawdę, pomieszczenie do karmienia niemowląt funkcjonowało od 31 sierpnia 1959 roku. Było ono wtedy większe, ponieważ była zupełnie inna sytuacja gospodarcza i inna struktura zatrudnionych. Były to pomieszczenia o powierzchni co najmniej 15 m² , a do tego były pomieszczenia pełniące rolę poczekalni, ponieważ dziecko było donoszone do karmienia przez babcię czy dziadka, czy kogoś z rodziny.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#NaczelnikwydzialuwDepartameciePrawaPracyMinisterstwaPracyiPolitykiSpolecznejJerzyKowalski">Kiedy uchylaliśmy to rozporządzenie z 1959 roku i przepisy ogólne z 1946 roku, oczywiście, była debata na temat tego, jak rozwiązać ten problem, jednocześnie mając na uwadze Dyrektywę 654, która wyraźnie wskazuje, że pracodawca musi zapewnić kobiecie ciężarnej i kobiecie karmiącej odpowiednie miejsce w odpowiednich warunkach. Te odpowiednie warunki to pozycja leżąca i powierzchnia przynajmniej taka, która pozwala na postawienie leżanki.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#NaczelnikwydzialuwDepartameciePrawaPracyMinisterstwaPracyiPolitykiSpolecznejJerzyKowalski">W pierwszej fazie tworzenia projektu nie przewidywaliśmy w ogóle granicy 20 kobiet na jednej zmianie w jednym budynku. Było to tak, jakby było zapisane, że pracodawca ma zapewnić takie pomieszczenie, ponieważ prawo krajowe ma doprecyzować cel, jaki stawia dyrektywa. Doprecyzować, to znaczy określić odpowiednie warunki. Wtedy, oczywiście, głównie pracodawcy, podnieśli problem, że dla małego pracodawcy takie pomieszczenie może być problemem, i wprowadzono granicę 20 kobiet. Dzisiaj, co chcę podkreślić, bo jest to w odpowiedzi, zaledwie 2,3% wszystkich podmiotów działających na rynku zatrudnia więcej niż 20 kobiet.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#NaczelnikwydzialuwDepartameciePrawaPracyMinisterstwaPracyiPolitykiSpolecznejJerzyKowalski">Firm, które zatrudniają 20 kobiet, i do tego jeszcze w odrębnych budynkach, jest około 1%. Jeżeli dziś mielibyśmy spełnić warunki określone przez dyrektywę, to znaczy, że pracodawca ma zapewnić kobiecie ciężarnej i kobiecie karmiącej pomieszczenie o odpowiednich warunkach, to musiałoby ono mieć co najmniej 8 m² i dotyczyć wszystkich pracodawców. I to jest właśnie ten dylemat.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#NaczelnikwydzialuwDepartameciePrawaPracyMinisterstwaPracyiPolitykiSpolecznejJerzyKowalski">Jeszcze jedna uwaga. Sądzę, że jest tu pewne nieporozumienie interpretacyjne. Pracuję w polityce społecznej blisko 20 lat, 16 lat pracuję w ministerstwie, ale ani do mnie, ani do inspekcji pracy, ani do ministerstwa nie wpłynęła skarga tego typu, że inspektor pracy wymaga od pracodawcy, u którego nie ma kobiety w ciąży, aby miał takie pomieszczenie. Jest to zatem trochę tak, jak byśmy wymagali od kierowcy, żeby miał fotelik dla dziecka, mimo, że nie przewozi dziecka w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#NaczelnikwydzialuwDepartameciePrawaPracyMinisterstwaPracyiPolitykiSpolecznejJerzyKowalski">W związku z tym sądzę, że ten przepis inspekcja pracy powinna interpretować w ten sposób, że ma to być firma zatrudniająca powyżej 20 kobiet, bo proszę popatrzeć, jak to jest sformułowane: „ w zakładzie pracy zatrudniającym na jednej zmianie więcej niż 20 kobiet w jednym budynku powinna urządzić pomieszczenia z miejscami do odpoczynku w pozycji leżącej dla kobiet w ciąży i karmiących matek.”</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#NaczelnikwydzialuwDepartameciePrawaPracyMinisterstwaPracyiPolitykiSpolecznejJerzyKowalski">A zatem, muszą być spełnione dwa warunki. Po pierwsze, musi być ponad 20 kobiet w jednym budynku, a, po drugie, muszą tam być kobiety karmiące i ciężarne. Sądzę, że inspektor kontrolujący powinien kierować się w takiej sytuacji rozumem i zdrowym rozsądkiem. Jeżeli państwo macie inne doświadczenia, wtedy, rzeczywiście, musielibyśmy wrócić do tego zapisu i zapisać to dokładnie tak, jak to jest w dyrektywie. Ale, jak powiedziałem, w 1992 roku mogliśmy jeszcze uwzględnić niektóre postulaty, żeby tę granicą 20 kobiet wprowadzić. Dziś już nie możemy, ponieważ każda poprawka wymaga wysłania do Komisji Europejskiej, która ma tu słowo decydujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselMarekWikinski">Panie przewodniczący, po tych wyczerpujących wyjaśnieniach proponuję, abyśmy tę odpowiedź na dezyderat przyjęli. Problem, rzeczywiście, dotyczy ułamka procenta firm i ta informacja, że moglibyśmy doprowadzić do tego, że każdy pracodawca, zatrudniający nawet kilku pracowników, będzie musiał takie pomieszczenie tworzyć, będzie bardziej absurdalna niż ta, którą mamy obecnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Pani poseł Zdanowska wycofuje się ze swojego wniosku, a zatem, poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Wikińskiego, aby przyjąć odpowiedź Ministra Pracy i Polityki Społecznej na dezyderat Komisji nr 14.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Poddaję ten wniosek pod głosowanie. Kto z państwa jest za przyjęciem odpowiedzi na dezyderat nr 14?</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Wniosek został przyjęty 5 głosami za przy 0 głosów przeciw i 1 wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Sprawa została zakończona. Oczywiście, wieszamy na internetowej stronie Komisji zarówno dezyderat, jak i odpowiedź na ten dezyderat.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Przechodzimy do dezyderatu nr 16. Bardzo proszę, pan poseł Abramowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselAdamAbramowicz">Już zapoznałem się z odpowiedzią na nasz dezyderat nr 16 w sprawie wystawiania absurdalnych zaświadczeń o nie prowadzeniu działalności usługowej samochodami ciężarowymi, które są wykorzystywane gospodarczo przez osoby posiadające firmę na potrzeby własne lub firmy. Odpowiedź wydaje się być logiczna.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselAdamAbramowicz">Rzeczywiście, argument, że takie podmioty gospodarcze nie powinny stanowić nieuczciwej konkurencji wobec licencjonowanych przewoźników jest w pełni zasadny. I ta propozycja, nad którą pracuje Ministerstwo Infrastruktury, aby inspekcja transportu drogowego i policja drogowa miały możliwość autentycznego zbadania, czy przewożone produkty są rzeczywiście przewożone na potrzeby własne firmy, wydaje się być w pełni zasadna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Jak rozumiem pana wypowiedź, panie pośle, stawia pan wniosek o przyjęcie odpowiedzi Ministra Infrastruktury na dezyderat Komisji nr 16?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselMarekWikinski">Tak, stawiam wniosek o przyjęcie odpowiedzi na dezyderat nr 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Jest wniosek o przyjęcie odpowiedzi na dezyderat nr 16. Czy są inne wnioski w tej sprawie? Pan poseł Abramowicz, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselAdamAbramowicz">Ja stawiam wniosek przeciwny. Mieliśmy z tym problem i stąd ten wniosek. Jak to ktoś niedawno określił – brak zaufania do obywatela. Uważam, że to nie jest rozwiązanie problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Czy ktoś chce zabrać jeszcze głos w tej sprawie? Może ktoś z członków Komisji? Mam dwa wnioski do przegłosowania. Jeden, pana posła Wikińskiego, żeby odpowiedź przyjąć, a drugi, pana posła Abramowicza, żeby nie przyjmować odpowiedzi na dezyderat i, jak rozumiem, skierować ponownie dezyderat do Ministra Infrastruktury. Pan poseł Wikiński jeszcze chce zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselMarekWikinski">Chciałem się odnieść do części wypowiedzi pana posła przewodniczącego Abramowicza, dotyczącej zaufania do obywatela. Takim samym obywatelem jest pan minister Tadeusz  Jarmuziewicz – i podpisał pismo własnoręcznie.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselMarekWikinski">Przyznam, że nie widzę powodu, żeby panu ministrowi Jarmuziewiczowi nie wierzyć, że on rzeczywiście na tym pracuje i że pracują nad tym także pracownicy w tym resorcie. Jeżeli się zawiedziemy, to wtedy, rzeczywiście, trzeba będzie nabrać większego dystansu nie tylko do słowa mówionego, ale i do słowa pisanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Wychodząc naprzeciw panom, proponuję następujące stanowisko Komisji: proponuję, abyśmy przyjęli odpowiedź na dezyderat, a jednocześnie poprosili o informację, kiedy będzie gotowy projekt rządowy, zapowiadając, że będziemy monitorowali powstawanie tego aktu legislacyjnego. Czy może tak być? Może. I taki formułujemy wniosek, który za chwilę poddam pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">A zatem, mamy wspólne stanowisko Komisji. Poddaję pod głosowanie wniosek o przyjęcie odpowiedzi na dezyderat z jednoczesną prośbą o informowanie Komisji o postępach prac nad przygotowywanym w Ministerstwie Infrastruktury aktem prawnym oraz z zapowiedzią jego monitorowania.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Kto z państwa jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Wniosek został przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Mamy jeszcze do rozpatrzenia odpowiedź Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na dezyderat nr 17 Komisji w sprawie likwidacji obowiązku załączania formularza informacji o pomocy publicznej dla podmiotów ubiegających się o pomoc inną niż pomoc de minimis lub pomoc de minimis w rolnictwie lub rybołówstwie.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Przypomnę, że dezyderat nr 17 przygotowała nam grupa doradców, zwłaszcza w kwestiach dotyczących Unii Europejskiej. Czy pan poseł Woda byłby gotowy do zreferowania tego zagadnienia? Jeżeli nie, postaram się przekazać to, co najważniejsze, jak sądzę.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">„Przepis art. 37 ust. 5 ustawy z dnia 30 kwietnia 2004 r. o postępowaniu w sprawach pomocy publicznej stanowi, że podmiot ubiegający się o pomoc inną niż de minimis lub pomoc de minimis w rolnictwie lub rybołówstwie zobowiązany jest do przedstawienia podmiotowi udzielającemu pomocy, wraz z wnioskiem o jej udzielenie, informacji o otrzymanej pomocy publicznej, zawierających w szczególności wskazania dnia i podstawy prawnej jej udzielenia, formy i przeznaczenia albo informacji o niedotrzymanej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Zakres ww. informacji oraz wzory formularzy, na których należy je przedstawić, określa rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 20 marca 2007 roku w sprawie informacji o otrzymanej pomocy publicznej oraz informacji o nieotrzymaniu pomocy.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Zarówno wyżej wymieniona ustawa, jak i wyżej wymienione rozporządzenie mają zastosowanie do każdej pomocy publicznej niezależnie od tego, czy jest ona udzielana wyłącznie ze środków krajowych czy również ze środków strukturalnych.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Celem tego rozporządzenia jest zagwarantowanie, że w przypadku, gdy przedsiębiorca ubiega się o pomoc u różnych podmiotów udzielających pomocy, zachowane będą reguły kumulacji pomocy oraz maksymalne dopuszczalne pułapy dofinansowania.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">W tym kontekście należy wyjaśnić, iż zarzut dotyczący niezgodności wyżej wymienionego rozporządzenia z zasadą stanowiącą zakaz podwójnego finansowania przedsięwzięć jest nieuzasadniony. Przedsiębiorca może ubiegać się u różnych organów o pomoc przeznaczoną na ten sam projekt. Składając wniosek o dofinansowanie projektu, przedsiębiorca musi przedstawić organowi udzielającemu pomocy informacje dotyczące dotychczas otrzymanej pomocy przeznaczonej na ten projekt,</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Informacje te przedstawia na formularzu określonym w wyżej wymienionym rozporządzeniu. Pozwala to zweryfikować wielkość otrzymanej pomocy, co daje pewność, że ten sam wydatek poniesiony na realizację projektu nie zostanie sfinansowany dwa razy. Dzięki przekazywanym w formularzu informacjom, podmiot udzielający pomocy może ocenić, czy udzielając pomocy, o którą ubiega się wnioskodawca, nie zostanie przekroczona dopuszczalna intensywność pomocy.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Na przykład, ubiegając się o pomoc regionalną na nowe inwestycje w województwie podkarpackim, gdzie dopuszczalna intensywność pomocy wynosi 50% kosztów kwalifikujących się do objęcia tą pomocą, wnioskodawca w formularzu informuje, ile środków otrzymał wcześniej na dane przedsięwzięcie.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Jeśli, na przykład, korzysta z pomocy w formie zwolnienia z podatku od nieruchomości z tytułu realizacji nowej inwestycji i wartość tej pomocy wynosi 10% kosztów inwestycji, wówczas kolejny podmiot udzielający pomocy otrzyma taką informację w formularzu i będzie mógł udzielić już jedynie 40% kosztów kwalifikujących się do objęcia tą pomocą. Gdyby wnioskodawca nie wypełnił tego formularza, to podmiot udzielający pomocy nie wiedziałby, ile pomocy wnioskodawca już otrzymał i mogłoby dojść do podwójnego sfinansowania tych samych kosztów.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">W odniesieniu do postulatu w sprawie zastąpienia formularza zwykłym oświadczeniem beneficjenta o otrzymaniu pomocy de minimis w rolnictwie lub rybołówstwie lub nieotrzymaniu pomocy publicznej na przedsięwzięcie, którego dotyczy wniosek, pragnę zauważyć, że: 1. Formularz dotyczy wyłącznie sytuacji, gdy przedsiębiorca ubiega się o inną pomoc niż pomoc de minimis. W formularzu podmiot ubiegający się o pomoc publiczną przedstawia wyłącznie informacje o otrzymanej pomocy przeznaczonej na przedsięwzięcie, na realizację, którego ubiega się o pomoc, nie przedstawia zatem informacji o jakiejkolwiek innej otrzymanej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">2. Zakres informacji zależy od tego, czy przedsiębiorca otrzymał już pomoc na to samo przedsięwzięcie, o wsparcie którego się ubiega:</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">a) w przypadku nieotrzymania pomocy publicznej na przedsięwzięcie, na realizację, którego podmiot ubiega się o pomoc, wypełnia on jedynie część A formularza identyfikującą dany podmiot oraz część C zawierającą oświadczenie o nieotrzymaniu pomocy publicznej na dane przedsięwzięcie. Zakres przekazywanych informacji jest więc bardzo ograniczony i wypełnienie formularza nie powinno sprawiać żadnej trudności.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">b) w przypadku otrzymania pomocy na ten sam projekt, konieczne jest wypełnienie części A i części B – która zawiera informacje dotyczące wielkości pomocy, poniesionych kosztów itp. W przypadku ubiegania się o pomoc na restrukturyzację, przedsiębiorca zamiast części B składa oświadczenie, którego wzór określono w części formularza.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Dzięki informacjom zawartym w formularzu podmiot udzielający pomocy może dokonać oceny, czy udzielając pomocy, o którą wnioskuje przedsiębiorca, nie zostanie przekroczona dopuszczalna intensywność pomocy.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Odnosząc się do drugiego postulatu w sprawie wprowadzenia do rozporządzenia informacji, do jakiego programu i działania należy dołączyć konkretne oświadczenie, pragnę zauważyć, iż podmiot ubiegający się o pomoc podaje w formularzu informację dotyczącą otrzymanej pomocy publicznej na przedsięwzięcie, na realizację, którego ubiega się o pomoc, wskazując podstawę prawną otrzymanej pomocy, numer programu pomocowego, decyzji lub umowy oraz formę pomocy publicznej. Rozporządzenie precyzuje zatem, iż chodzi o konkretne przedsięwzięcia, a nie pomoc publiczną otrzymaną w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Ponadto, nie znajduje uzasadnienia trzeci postulat, dotyczący zmiany treści rozporządzenia w celu eliminacji zapisów niezgodnych z ustawą. Należy zwrócić uwagę, iż art. 37 ust. 6 ustawy o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej upoważnia Radę Ministrów do określenia w drodze rozporządzenia zakresu informacji, o których mowa w art. 37 ust. 5 wyżej wymienionej ustawy, biorąc pod uwagę przeznaczenie pomocy i konieczność zapewnienia nie przekroczenia dopuszczalnej wielkości pomocy.</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">W związku z tym, wyżej wymieniony przepis ustawy daje podstawę do wskazania w rozporządzeniu, iż ubiegając się o pomoc publiczną należy przedstawić wyłącznie informacje o pomocy otrzymanej na ten sam projekt, którego dotyczy wniosek o udzielenie pomocy. Przepisy przedmiotowego rozporządzenia są zgodne z ustawą o postępowaniu w sprawach dotyczących pomocy publicznej, dlatego, w mojej ocenie, nie jest wymagana ich zmiana. Jednocześnie, przepisy przedmiotowego rozporządzenia są zgodne z zasadą stanowiącą zakaz podwójnego finansowego danego wydatku, zawartą w Krajowych wytycznych dotyczących kwalifikowania wydatków w ramach funduszy strukturalnych i Funduszu Spójności w okresie programowania 2007 – 2013; co więcej, prawidłowe wypełnienie formularza stanowiącego załącznik do przedmiotowego rozporządzenia gwarantuje przestrzeganie wyżej wymienianej zasady.”</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Takie negatywne stanowisko przedstawiło Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Nie ma wnioskodawców, którzy przygotowali ten dezyderat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselAdamAbramowicz">Prosiłbym jednak wnioskodawców, aby się ustosunkowali do tej odpowiedzi, bo jest ona bardzo mało czytelna i nie wiadomo nawet, czy odpowiada rzeczywistości. W związku z tym, bez wnioskodawców, uważam, że jej nie rozpatrzymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Czy są jakieś inne wnioski w tej sprawie? Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Pani, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#DyrektorDepartamentuFinansowMinisterstwaRolnictwaiRozwojuWsiAleksandraSzelagowska">Adresatem tego dezyderatu powinien być prezes Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ponieważ w naszej kompetencji jest tylko i wyłącznie pomoc publiczna działająca w zakresie rolnictwa. Tutaj natomiast mamy do czynienia z pomocą publiczną w ramach funduszy strukturalnych i innych pomocy, dlatego jest prośba, aby ewentualne dalsze dezyderaty tego typu były kierowane do prezesa UOKiK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Dziękuję za tę sugestię. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">Nie ma chętnych. W takim razie poddaję pod głosowanie dwa wnioski. Jeden wniosek, pana posła Abramowicza, o pisemne ustosunkowanie się do tej odpowiedzi wnioskodawców. Drugi wniosek, mój własny, o wystąpienie do prezesa UOKiK z prośbą o ustosunkowanie się do tej odpowiedzi na dezyderat. Pani jeszcze chciała zabrać głos, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#NaczelnikwDepartamencieMonitorowaniaPomocyPublicznejwUrzedzieOchronyKonkurencjiiKonsumentowIrenaFilipowicz">Chciałam powiedzieć jedną rzecz, mianowicie ta odpowiedź na dezyderat była przygotowywana w porozumieniu z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sądzę więc, że nasza odpowiedź będzie identyczna, tym bardziej, że podczas posiedzenia Komisji, na którym ten dezyderat był przygotowywany, odpowiedzi udzielał właśnie pan dyrektor Pałka z UOKiK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">W takim razie ograniczamy się tylko do pierwszego wniosku i na tym kończymy tę sprawę. Są jeszcze sprawy różne. Bardzo proszę, pan poseł Wikiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselMarekWikinski">Otrzymałem informację z urzędu skarbowego, że niektóre banki wymagają numerów identyfikacji podatkowej przy zakładaniu rachunku, a to przecież nie ma żadnej podstawy prawnej. Po prostu, w takim przypadku można powiedzieć, że obywatel trafił do złego banku. Chciałem stwierdzić na forum Komisji „Przyjazne Państwo”, że banki nadużywają swojej pozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelJanuszPalikot">W takim razie powinniśmy się zwrócić z tą sprawą pisemnie do Narodowego Banku Polskiego i do Związku Banków Polskich o wyjaśnienie, czy jest to zgodne z dobrą praktyką banków. Czy jest zgoda Komisji na przygotowanie takiego pisma? Tak. Czy pan poseł Wikiński zechciałby być, z pomocą sekretariatu, odpowiedzialny za wysłanie takiego pisma? Tak, dziękuje bardzo. Czy są jeszcze inne sprawy różne? Nie ma. Na tym kończymy, dziękuję państwu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>