text_structure.xml
100 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw, druk nr 3107, oraz informację Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na temat realizacji założeń wieloletniej koncepcji funkcjonowania Straży Granicznej głównie w odniesieniu do granicy zachodniej. Tematowi, który jest przedmiotem informacji ministra, poświęciliśmy już jedno z wcześniejszych posiedzeń naszej Komisji, a dzisiejsze stanowi jego kontynuację, co świadczy o tym, że sprawę monitorujemy, nadzorujemy. W ostatnim czasie pojawiły się interwencje posłów, m.in. posła Andrzeja Czerwińskiego, w sprawie Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. Podkreślam, że nigdy nie baliśmy się na posiedzeniach naszej Komisji podejmować dyskusji na tematy trudne, dlatego przy okazji omawiania realizacji koncepcji zmian na granicy zachodniej pan minister Adam Rapacki i pan komendant Straży Granicznej Leszek Elas, których serdecznie witam – witam też zastępcę komendanta pana Borkowskiego, przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli oraz zaproszonych gości – sprawę Nowego Sącza dziś państwu wyjaśnią. Przypomnę tylko, że na poprzednim posiedzeniu Komisji mówiliśmy już o Nowym Sączu i zarówno ja, jak i inni członkowie Komisji, ale także ministerstwo, jesteśmy zgodni co do tego, że SG w Nowym Sączu oczywiście zostaje – nikt sobie nie wyobraża, że lotnisko, orkiestra i oddziały antyterrorystyczne miałyby zostać zlikwidowane. Zresztą każdy wie, że Straż Graniczna wiąże się z tożsamością tego miasta, tego regionu – kto go zna, ten o tym wie. Ale oczywiście żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, niejasności, prosimy pana ministra o wyjaśnienie tej kwestii. Już dziś zapowiadam, że po zakończeniu omawiania kwestii granicy zachodniej, za jakiś czas, na jednym z kolejnych posiedzeń przejdziemy do spraw związanych z koncepcją i realizacją koncepcji funkcjonowania SG na granicy południowej Polski.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Przystępujemy do realizacji pkt 1 porządku obrad, czyli pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterswieSprawWewnetrznychiAdministracjiAdamRapacki">Panie przewodniczący, panowie posłowie, przedkładany projekt ustawy ma na celu przede wszystkim dostosowanie do polskiego porządku prawnego decyzji Rady Unii Europejskiej nr 615 w sprawie intensyfikacji współpracy transgranicznej, szczególnie w zwalczaniu terroryzmu i przestępczości transgranicznej, decyzji Rady nr 616 w sprawie wdrożenia tej poprzedniej oraz decyzji Rady nr 617 w sprawie usprawnienia współpracy pomiędzy specjalnymi jednostkami interwencyjnymi państw członkowskich UE w sytuacjach kryzysowych. Jednostki interwencyjne, mówiąc najogólniej, to pododdziały antyterrorystyczne. W obrębie UE funkcjonuje grupa skupiająca szefów pododdziałów antyterrorystycznych we wszystkich krajach Unii, a decyzja Rady nr 617 uwzględnia możliwość współdziałania tych jednostek w sytuacjach wymagających takich rozwiązań. Stąd potrzeba dostosowania do prawa europejskiego i wynikające z niej propozycje kilku zmian, przede wszystkim w ustawie o Policji, w ustawie o Straży Granicznej i w ustawie o ochronie granicy państwowej oraz jedna zmiana w ustawie o broni.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterswieSprawWewnetrznychiAdministracjiAdamRapacki">W pierwszych artykułach ustaw o Policji i o Straży Granicznej dajemy jako podstawy prawne do działania Policji czy SG przepisy prawa europejskiego. W projekcie ustawy o Policji wprowadzamy rozdział 10b, dotyczący realizacji wspólnych działań na terytorium państw członkowskich UE. Na rozdział 10b składają się dwa artykuły – 145h i 145i – których celem jest stworzenie rozwiązań umożliwiających uczestniczenie policjantów, pracowników Policji we wspólnych operacjach poza granicami Rzeczypospolitej, na terytorium innych państw członkowskich. Już dzisiaj funkcjonariusze Policji czy SG mogą uczestniczyć i uczestniczyli w działaniach, ale było to regulowane w trybie decyzji Rady Ministrów dotyczących powoływania kontyngentów celowych do określonych rozwiązań. Decyzje Rady dają możliwość szybkiego, sprawnego podejmowania decyzji i delegowania funkcjonariuszy w określonych przypadkach do działania poza terytorium RP.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterswieSprawWewnetrznychiAdministracjiAdamRapacki">Sytuacje wymagające szybkich reakcji związane są przede wszystkim z potrzebą ochrony porządku publicznego, bezpieczeństwa publicznego, z zapobieganiem przestępczości, zabezpieczaniem zgromadzeń, imprez masowych, a także z klęskami żywiołowymi czy innymi poważnymi wydarzeniami. W praktyce wykonywanie wspólnych operacji, które są wymienione w decyzjach Rady, ma zastosowanie w sytuacjach nieplanowanych, a więc nie w czasie, kiedy jest możliwość przygotowania kontyngentu, tylko w sytuacjach nagłych. Część decyzji w tej sprawie będzie podejmował komendant główny Policji, natomiast w przypadkach związanych chociażby z użyciem czy wysłaniem grup interwencyjnych decyzję będzie podejmował Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterswieSprawWewnetrznychiAdministracjiAdamRapacki">Art. 145h pkt 2 ustawy o Policji służy wdrożeniu do polskiego prawa art. 18 decyzji Rady, dotyczącego wzajemnego wsparcia i zgody z prawem krajowym w związku ze zgromadzeniami masowymi i innymi podobnymi wydarzeniami, klęskami żywiołowymi oraz w związku z poważnymi wypadkami w ramach prewencji kryminalnej oraz ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego, poprzez delegowanie funkcjonariuszy, ekspertów, doradców, dostarczenie sprzętu na wniosek państwa członkowskiego, na terytorium którego dana sytuacja występuje. W art. 145h pkt 3 wprowadza się do polskiego ustawodawstwa możliwość udzielenia pomocy innym państwom członkowskim przez specjalną jednostkę interwencyjną, co było regulowane w art. 3 decyzji Rady nr 617. W art. 145i zostały wskazane właściwe do podejmowania decyzji organy, czyli w przypadku Policji – komendant główny Policji lub Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji, w zależności od rodzaju wydarzeń i tego, jaki rodzaj działań będzie podejmowany.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterswieSprawWewnetrznychiAdministracjiAdamRapacki">W art. 2 proponowanej noweli, dotyczącym zmian w ustawie o SG, wprowadza się regulacje dotyczące udziału funkcjonariuszy i pracowników SG we współpracy transgranicznej w UE. W przepisach początkowych ustawy znajduje się odesłanie do przepisów decyzji Rady nr 615, określającej formę realizacji zadań, w których uczestniczyć będą funkcjonariusze i pracownicy SG – są to wspólne patrole, wspólne operacje służące ochronie porządku, bezpieczeństwa publicznego oraz zapobieganiu przestępczości, udzielaniu wsparcia w związku ze zgromadzeniami, imprezami masowymi oraz innymi istotnymi wydarzeniami. Proponowana w ustawie o Straży Granicznej zmiana zawarta w art. 2 pkt 1 projektu polega na wskazaniu przepisów prawa UE jako tytułu prawnego do zadań wykonywanych przez SG oraz wskazaniu właściwych organów i instytucji UE jako podmiotów, z którymi współdziała SG w zakresie ochrony granicy państwowej, kontroli ruchu granicznego. Zmiana 2 w art. 2 pkt 2 polega na wskazaniu organów i instytucji UE jako podmiotów, z którymi prowadzona jest współpraca, m.in. agencji Frontex. Kolejna zmiana uwzględnia wykonywanie zadań przez SG poza terytorium Rzeczypospolitej w ramach wspólnych operacji i zespołów szybkiej interwencji na granicy. Następna zmiana w art. 2 pkt 4 polega na nadaniu nowego brzmienia art. 40 i dotyczy przenoszenia oraz delegowania funkcjonariuszy – przepisy w tym zakresie dostosowuje do potrzeb SG poprzez określenie zasad delegowania do wykonywania zadań poza terytorium RP, zachowując jednocześnie przepisy gwarantujące prawa funkcjonariuszy. Zmiana 5 w art. 2 pkt 5 polega na dodaniu rozdziału 14b, dotyczącego udziału SG we wspólnych działaniach koordynowanych przez Europejską Agencję Zarządzania Współpracą Operacyjną na Zewnętrznych Granicach Państw Członkowskich Unii Europejskiej, czyli przez Frontex.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterswieSprawWewnetrznychiAdministracjiAdamRapacki">Art. 3 proponowanej noweli dotyczy zmiany w zakresie ustawy o ochronie granicy państwowej, a konkretnie: uprawnień funkcjonariuszy SG państw członkowskich UE, którzy biorą udział w działaniach koordynowanych przez agencję Frontex na terytorium RP. Tutaj powierzamy komendantowi głównemu SG również zadania Krajowego Punktu Kontaktowego w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterswieSprawWewnetrznychiAdministracjiAdamRapacki">Zmiana w ustawie o broni polega na wprowadzeniu rozwiązania, dzięki któremu funkcjonariuszy straży granicznych państw UE wjeżdżających na terytorium RP z bronią będą obowiązywały takie same jak polskich funkcjonariuszy SG przepisy dotyczące transportu, przewozu oraz przesyłania broni i amunicji.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterswieSprawWewnetrznychiAdministracjiAdamRapacki">Proponowane zmiany zmierzają do dostosowania polskiego ustawodawstwa do wymogów UE i nie są to ostatnie zmiany, które w tym zakresie będziemy proponowali, bo nie wyczerpują one pełnego zakresu implementacji rozwiązań z traktatu z Prüm. Przygotowujemy ustawę o wymianie informacji, wskazującą szereg punktów kontaktowych, poprzez które ta wymiana informacji międzynarodowych ma się odbywać. Będziemy także przygotowywać ustawę o udziale w działaniach na terytorium RP innych zagranicznych funkcjonariuszy, wzorem wojsk, które mogą stacjonować i działać na terytorium RP.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterswieSprawWewnetrznychiAdministracjiAdamRapacki">Propozycje zmian są zgodne z ustawodawstwem unijnym, nie budzą kontrowersji, dotyczą głównie działań naszych funkcjonariuszy poza granicami Polski w operacjach prowadzonych przez UE.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Czy ktoś z państwa posłów ma jakieś pytania? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Prezydium zaproponowało powołanie podkomisji – mam nadzieję, że wszyscy się na to zgadzają. Zakończyliśmy pierwsze czytanie projektu ustawy, nie było wniosku o wysłuchanie publiczne, dlatego proszę o zgłaszanie członków podkomisji.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Proszę, pan przewodniczący Zieliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselJaroslawZielinski">W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość zgłaszam panów posłów Jacka Pilcha i Piotra Polaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselKrystynaLybacka">W imieniu klubu Lewicy zgłaszam panią poseł Stanisławę Prządkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">W imieniu Platformy Obywatelskiej zgłaszam pana posła Dzięcioła, pana posła Skorupę i pana posła Kaczora.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">PSL, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselMieczyslawMarcinLuczak">Zgłaszam pana posła Andrzeja Sztorca.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dziękuję bardzo. Podkomisja ukonstytuuje się po zakończeniu posiedzenia. Będzie musiała pracować dość intensywnie, ale uważam, że jej powołanie było chyba konieczne, bo – jak się nieraz przekonywaliśmy – nawet w projektach, co do których jest konsensus, zawsze coś można poprawić.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Przechodzimy do realizacji pkt 2 porządku dziennego, czyli wysłuchania informacji Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na temat realizacji założeń wieloletniej koncepcji funkcjonowania Straży Granicznej. Informacja miała dotyczyć granicy zachodniej, ale kieruję prośbę do pana ministra, o czym wspomniałem, o rozszerzenie zakresu o problem oddziału SG w Nowym Sączu, o którym stało się dosyć głośno – pisali do mnie w tej sprawie pan poseł Czerwiński, pan senator Kogut, pan poseł Mularczyk. Żeby sprawa była jasna, chcę powiedzieć, że pochyliłem się nad tą sprawą i wiem, że żadnych decyzji co do granicy południowej nie ma. Cieszę się, że udało się nam wypracować konsensus co do granicy zachodniej. Pan poseł Siedlaczek, którego serdecznie witam, cały czas tę sprawę monitorował. Wiadomo, że przystąpiliśmy do Układu z Schengen i w związku z tym służba inaczej musi funkcjonować, dlatego granica południowa będzie tematem kolejnego posiedzenia naszej Komisji. Kiedy zostaną opracowane pierwsze materiały w tej sprawie, od razu zwołamy posiedzenie Komisji, jeśli będzie taka potrzeba, to nawet już w lipcu, sierpniu, bo – co podkreślam – jesteśmy od tego, żeby rozwiązywać problemy, a nie się przed nimi chować. Sprawa Nowego Sącza była poruszana – mówię to do posłów, których nie było na posiedzeniu Komisji poświęconemu temu tematowi – pamiętam, bo sam ten temat wywołałem.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Panie ministrze, oddaję panu głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, tytułem wprowadzenia spróbuję przybliżyć państwu problematykę reorganizacji związanej ze SG. Z formacji parawojskowej, paramilitarnej, stojącej tylko i wyłącznie na straży zewnętrznych granic państwa SG stopniowo ewoluowała, zaczęła się przekształcać w formację – z jednej strony – chroniącą granice, z drugiej – zajmującą się problematyką nielegalnej migracji, formacją o charakterze parapolicyjnym z poszerzeniem zakresu kompetencji. Zmiany te rozpoczęły się już w 1991 r., natomiast w momencie, kiedy Polska stała się członkiem UE, a szczególnie wtedy, kiedy weszliśmy do Strefy Schengen, zupełnie zmieniły się zadania Straży Granicznej, szczególnie w jednostkach na wewnętrznej granicy państwowej. Przybyło trochę zadań związanych z problematyką nielegalnej migracji, z problematyką związaną z pobytem cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej. SG przydzielone zostały nowe zadania związane z kontrolą legalności pobytu cudzoziemców, z kontrolą zatrudnienia cudzoziemców, przez co stała się formacją również jakby migracyjno-policyjną, nie tylko chroniącą zewnętrznych granic. Stąd potrzeba, by wraz ze zmianą prawa, ze zmianą oczekiwań wobec SG pojawiła się potrzeba wypracowania długoletniej, długofalowej koncepcji ewolucyjnej, zmierzającej do dostosowania SG do wypełniania zadań, które zostały przed nią postawione.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">W 2009 r. powstała „Koncepcja funkcjonowania Straży Granicznej w latach 2009-2015”, będąca obszernym dokumentem zawierającym pełną analizę zadań, stawianych celów i nakreślenie procesu dojścia do nich, co wiąże się z wprowadzaniem niezbędnych zmian. Koncepcja, zatwierdzona przez komendanta głównego SG, zaakceptowana przez Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, była i jest wdrażana od 2009 r., a pierwsze zmiany, które były związane z reorganizacją samej SG, dotyczyły głównie granicy zachodniej – dysponujemy szczegółowym materiałem dotyczącym tego, jak ten proces tam przebiegał. Dzisiaj koncepcja jest jak gdyby nadal modyfikowana.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">Koncepcja zakłada, że nastąpi: zwiększenie lub co najmniej utrzymanie na dotychczasowym poziomie skuteczności formacji w zakresie kontroli ruchu granicznego i ochrony granic zewnętrznych; przekształcenie SG w wiodącą służbę imigracyjną poprzez wzrost aktywności SG w zakresie przeciwdziałania nielegalnej migracji, kontroli legalności pobytu, pracy i zatrudnienia cudzoziemców oraz dzięki ukierunkowanym działaniom w zakresie ochrony szlaków komunikacyjnych o szczególnym znaczeniu międzynarodowym. Tym samym zmiany zadań w SG wiążą się z pewnym przesunięciem części ludzi pełniących służbę w jednostkach SG położonych w bezpośrednim sąsiedztwie odcinków granicy państwowej w głąb kraju, w pobliże dużych aglomeracji, tam, gdzie istnieją duże skupiska cudzoziemców, gdzie problematyka nielegalnej migracji jest obecna, po to, żeby skuteczniej to zjawisko kontrolować. W związku z tym musi oczywiście nastąpić pewne dostosowanie, zmiana infrastruktury, a więc z jednej strony przekazywanie obiektów zbędnych, położonych przy granicy wewnętrznej, a z drugiej – pozyskiwanie niewielkich obiektów w głębi kraju.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">Powołany został zespół, który przygotował koncepcję wdrażaną w 2009 r. głównie na granicy zewnętrznej zachodniej, ale nie tylko, bo zlikwidowano m.in. placówkę na granicy z Litwą, poza tym zmiany następują również w obrębie Komendy Głównej. Jest to długofalowy proces zmierzający do racjonalnego gospodarowania potencjałem, którym SG dziś dysponuje.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">Żeby państwu przybliżyć ocenę wdrażania koncepcji, szczególnie na granicy zachodniej, pragnę podkreślić, że przedsięwzięcia, które zrealizowano w roku ubiegłym, są następujące: z dniem 31 grudnia ub.r. zniesiono dwa oddziały SG, Pomorski i Łużycki, oraz Ośrodek Tresury Psów Służbowych SG; zmieniono nazwę Lubuskiego Oddziału SG w Krośnie Odrzańskim na Nadodrzański Oddział SG w Krośnie, a więc zamiast trzech oddziałów powstał jeden, obejmujący całą granicę z Niemcami, co nie znaczy, że SG zniknęła np. ze Szczecina, bo są tam placówki SG, tak samo jak w innych miejscach. Z dniem 1 stycznia 2009 r. utworzono Strzeżony Ośrodek dla Cudzoziemców w Krośnie Odrzańskim. Zniesiono łącznie 11 placówek SG na granicy wewnętrznej Unii: w Ogrodnikach, Gubinku, Lubawce, Jakuszycach, Bogatyni, Międzylesiu, Lubieszynie, Gryfinie, Osinowie Dolnym, Budzisku i Pietraszynie. Na bazie Ośrodka Tresury Psów Służbowych i Komendy Oddziału Łużyckiego utworzono Ośrodek Szkoleń Specjalistycznych SG w Lubaniu, a więc jakby nie do końca wszystko zniesiono, tylko powołano w to miejsce coś, co jest bardziej racjonalne, bardziej SG potrzebne. Utworzono 8 placówek SG, czyli mobilnych, samodzielnych jednostek, które mogą prowadzić działania: w Sejnach, w Zielonej Górze-Babimoście, w Jeleniej Górze, w Kłodzku, Szczecinie, Bohukałach, w Augustowie i Raciborzu, utworzono 1 Grupę Zamiejscową SG w Legnicy; z dniem 1 czerwca 2009 r. przeniesiono Placówkę Straży Granicznej Wetlina i PSG Sanok z Karpackiego OSG do Bieszczadzkiego OSG, realizującego zadania na zewnętrznej granicy UE. Z dniem 1 października 2009 r. przeniesiono PSG Jelenia Góra z Łużyckiego OSG do Sudeckiego OSG, przeniesiono także PSG Zgorzelec z Łużyckiego OSG do Nadodrzańskiego OSG, z jednoczesną zmianą terytorialnych zasięgów działania oddziałów. Z dniem 1 stycznia 2010 r. przeniesiono PSG Lubań z Łużyckiego do Sudeckiego OSG oraz PSG Szczecin, PSG Szczecin-Port i PSG Szczecin Goleniów z Pomorskiego do Nadodrzańskiego OSG. Z dniem 9 maja rozszerzono status drogowego przejścia granicznego w Gołdapi o międzynarodowy ruch autobusów.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">W wyniku tych zmian w 2009 r. struktura organizacyjna SG zmniejszyła się o dwa oddziały SG i trzy placówki SG, a zwiększyła o jedną Grupę Zamiejscową PSG i na dzień dzisiejszy wynosi: 10 OSG (oddziały to takie jednostki jak komendy wojewódzkie, czyli mające charakter i nadzorczo-sztabowy, i w pewnym zakresie wykonawczy, większe niż jednostki bezpośrednio wykonawcze jakimi są placówki), 106 PSG, 1 GZ PSG.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">Kiedy rozpoczynaliśmy wprowadzanie zmian, nasz największy niepokój budziło to, jak je przeprowadzić, żeby nie spowodować fali odejść funkcjonariuszy SG i pracowników cywilnych, żeby nie stracić tych ludzi, którzy są dziś profesjonalnie przygotowani do wykonywania zadań. Pojawiło się w tym zakresie wiele obaw, również ze strony związków zawodowych, i mimo że zmiany wprowadzane są już od roku, ich skutki kadrowe są nadzwyczaj dobre, niebudzące emocji, bo część funkcjonariuszy SG rozpoczęła pracę w Policji, w Państwowej Straży Pożarnej, również pracownicy cywilni zostali zagospodarowani w tych jednostkach. Z końcowych zestawień za 2009 r. wynika, że na granicy wewnętrznej tylko 38 pracowników SG otrzymało wypowiedzenia z pracy, w tym 22 w Pomorskim i 16 w Łużyckim OSG. Ze zniesionych oddziałów odeszło do cywila 225 osób, w tym 110 posiadało pełną wysługę emerytalną, 2 osoby posiadały wysługę, ale niepełną, 126 posiadało niepełną wysługę emerytalną, a 24 odeszły ze służby, nie posiadając uprawnień emerytalnych. Na podstawie porozumień zawartych z Policją i PSP do dalszej pracy w tych służbach przeszło łącznie 70 osób, w tym do Policji 51, a do PSP 19 osób.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">W zasadzie prawie wszyscy pracownicy i funkcjonariusze otrzymali propozycje przejścia w inne miejsca, do innych formacji i tylko niewielka część zdecydowała się na odejście. Od strony ludzkiej proces ten przebiegł bez większych zakłóceń – myślę, że przedstawiciele związków zawodowych mogą to potwierdzić.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">Zakładaliśmy, że reorganizacja, zmiana struktur będzie wymagała stosunkowo niedużych nakładów, jednak okazało się, że nawet zmiany na granicy zachodniej pociągają za sobą pewne nakłady, i to wcale niemałe, które nie zostały przewidziane w budżecie, stąd idea, że jakiekolwiek dalsze zmiany związane z wdrażaniem koncepcji funkcjonowania SG będą rozciągnięte w czasie. Nie da się tego przeprowadzić w krótkim czasie, bo łączyłoby się to z dużymi skutkami finansowymi, dlatego proces ten będzie przebiegał spokojnie, systemowo, tak aby nie ucierpieli na tym ani funkcjonariusze, ani pracownicy SG.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">Koncepcja funkcjonowania i koncepcja reorganizacji SG na południowych granicach wewnętrznych wywołała wiele emocji – sam osobiście podpisywałem kilkadziesiąt odpowiedzi na interpelacje pań i panów posłów w sprawie Raciborza, Kłodzka. Dlatego próbujemy uświadomić, że SG z tych miejsc nie zniknie – nie zawsze musi to być oddział, czyli „czapa” na poziomie województwa, ważne, że funkcje i zadania pozostaną. Musimy mieć również świadomość, że tamtejsi funkcjonariusze muszą mieć front robót i muszą realizować zadania, do których SG jest powołana. Trzeba podkreślić, że pojawiło się sporo zadań, które wymagają tego, aby SG funkcjonowała również w głębi kraju w zakresie problematyki związanej z migracją i z tym, co niosą za sobą cudzoziemcy przebywający w Polsce. Stąd rozstrzygnięcia i proces wprowadzania zmian będzie rozciągnięty w czasie i realizowany w taki sposób, aby nie uczynić formacji i ludziom w niej pracującym krzywdy, ażeby to było stopniowe, spokojne przemieszczanie ludzi w miejsca, gdzie będą bardziej potrzebni. Wszyscy musimy mieć świadomość zadań, które stoją przed SG, i tego, że mamy ograniczone możliwości finansowe. Żeby właściwie realizować zadania, proces zmian, reorganizacji jest nieuchronny. Ważne, żeby przeprowadzić go w sposób racjonalny, przedyskutowany, przemyślany i niewywołujący negatywnych konsekwencji.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">W ostatnim czasie, niezależnie od wdrażanej koncepcji, komendant główny SG powołał zespół, który ponownie analizuje strukturę organizacyjną na południowej granicy. Wywołało to niepokój związany z Karpackim Oddziałem SG – mogę państwa uspokoić, że na dzień dzisiejszy nie ma decyzji w sprawie tego oddziału. Zespół powołany przez komendanta głównego nadal pracuje nad koncepcją, a kiedy przygotuje i przedłoży jakiś dokument, dalej będzie prowadzona analiza wszystkich aspektów przemawiających za jakimikolwiek zmianami. Owa analiza będzie prowadzona w sposób szczególnie wnikliwy, z uwzględnieniem głosów wszystkich stron, tak aby decyzje, które zostaną podjęte, były racjonalne, dobre dla służby, uwzględniające i możliwości finansowe, i zadania, które przed nią stoją.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">To tyle tytułem wprowadzenia. Komendanci główni, którzy mają pełniejszą wiedzę, uzupełnią moją wypowiedź. Ewentualnie jeśli będą pytania…</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dobrze, panie ministrze, chciałbym tylko, żebyśmy ustalili, że jak tylko materiały, koncepcja zostaną opracowane, to Komisja Administracji zostanie o tym poinformowana, tak, żeby nie wywoływać niepotrzebnych emocji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">Tę dużą koncepcję państwu dostarczyliśmy. Możemy także dosłać ocenę jej wdrażania za rok 2009.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">To też już mamy. Pan komendant na bieżąco nam wszystko dostarcza. Proszę nam na bieżąco przekazywać wszystko to, co zostanie wypracowane.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Może teraz panowie komendanci powiedzą kilka słów, a potem przejdziemy do zadawania pytań, bo wiem, że temat jest emocjonujący.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KomendantglownyStrazyGranicznejplkLeszekElas">Zacznę może od tego, że Komisja, którą powołałem i o której powiem parę słów, opracowuje materiał opiniodawczy – to nie komisja podejmie decyzję, decyzję podejmuje komendant, a aprobuje minister. Natomiast wynikiem pracy zespołu będzie materiał opiniodawczy. Prawdę mówiąc, nie wiem, jaki on będzie, bo specjalnie izoluję się od tego, nie chcąc doprowadzić do sytuacji, że powołana komisja ma wykonać to, co polecił komendant. Mnie w tej komisji nie ma.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#KomendantglownyStrazyGranicznejplkLeszekElas">Proszę państwa, pan minister prawie wszystko powiedział, ale tytułem uzupełnienia dodam, że operacja na zachodzie kosztowała nas około 8 mln zł. Jest to koszt różnych finansowych należności związanych z tym, że wiele osób odeszło z pracy, ale podkreślam, że odeszło w sposób pokojowy, nie przymusowy. Części osób przedstawialiśmy oferty, tym, którzy mieli już wypracowane emerytury, dziękowaliśmy, jednym słowem: dbaliśmy o to, żeby maksymalnie mało złego stało się funkcjonariuszom i pracownikom. Na jednym z posiedzeń tej Komisji byłem indagowany kilka razy w tej sprawie i jakby z niedowierzaniem przyjmowano informację, że prace prowadzimy w taki sposób, żeby ich społeczny koszt był jak najmniejszy – w tej chwili z otwartą przyłbicą mogę stanąć i powiedzieć: udało się zrobić to tak, żeby ten społeczny koszt był jak najmniejszy, i myślę, że związki zawodowe to potwierdzą. Wśród pracowników cywilnych byli tacy, którym zostały złożone oferty, ale oni tych ofert nie przyjęli, ale to jest ich, powiedziałbym, dobre prawo. Uważam, że wykonaliśmy wielki wysiłek.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#KomendantglownyStrazyGranicznejplkLeszekElas">Pamiętam emocje związane z likwidacją komend oddziałów w Szczecinie i Lubaniu, ale w tej chwili, patrząc na funkcjonowanie Nadodrzańskiego Oddziału SG, trudno zakwestionować, że podjęte zostały racjonalne decyzje. To, z czym mamy do czynienia na tamtym terenie, zdecydowanie idzie w dobrym kierunku – mamy bardziej racjonalny układ zarządzania, lepsze przepływy informacji, wszystko więc jak najbardziej zmierza w dobrą stronę. Dlaczego o tym mówię? Dlatego że stoimy przed kwestią reorganizacji południa, bo proszę państwa – jak powiedział pan minister – coś się zmieniło i nie można tego nie zauważyć. Jest tylko pytanie, jak to rozwiązać, jak podejść do tego zagadnienia? Nie ma tu mędrców, którzy spojrzą w sufit i powiedzą: o, właśnie, to jest dobry sposób. Kiedy podejmowaliśmy trud reorganizacji zachodu i przygotowywaliśmy założenia wieloletniej koncepcji, mieliśmy świadomość, że jesteśmy w stanie przeprowadzić w tym momencie jedną operację. Ważniejszy wydawał się zachód, więc przeprowadziliśmy operację na zachodzie. Ale jeśli planuje się coś na dłuższą przyszłość, to można mieć pewną wizję, ale przecież czas wszystko zmienia. Pojawiają się nowe obserwacje, nowe doświadczenia, widzimy, jak rozwija się sytuacja, i to, co wcześniej było pewnym pomysłem, musi zostać poddane ponownej ocenie w momencie, gdy zbliża się czas podjęcia decyzji. Przygotowując odpowiedzi na interpelacje, wielokrotnie wskazywaliśmy, że ponownie przyjrzymy się sytuacji w połowie roku 2010. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta: z niektórymi operacjami jest tak jak z lotem na Marsa, tzn. działania można rozpocząć w określonym czasie, a jeśli ten czas minie, trzeba czekać do następnego obrotu. Krótko mówiąc, decydują o tym kwestie finansowe. Nie mamy wystarczająco dużo pieniędzy, żeby działania podjąć w dowolnym momencie. Musimy obserwować, jak kształtuje się budżet, jakie są nasze możliwości finansowe. Krótko mówiąc, taką operację, bez załamania finansowego, możemy przeprowadzić w pierwszym kwartale roku. Jeśli wtedy tego nie zrobimy, to nie mamy na to pieniędzy. A żeby móc rozpocząć działania w pierwszym kwartale roku, właśnie teraz jest czas na to, żeby przyjrzeć się i ponownie ocenić wykonane prace, żeby wypracować stanowisko i podjąć decyzje. Wiedzieliśmy, że tak będzie, dlatego wielokrotnie padała odpowiedź, że tematem zajmiemy się ponownie w połowie roku 2010, i tak też zrobiliśmy. 1 czerwca podpisałem decyzję o powołaniu 15-osobowej komisji, w skład której weszli funkcjonariusze, przedstawiciele związków zawodowych, przedstawiciele komend usytuowanych na południu, przedstawiciele pionów głównych funkcjonujących w SG, zarówno roboczych, jak i logistyczno-kadrowych. Zadaniem Komisji jest opracowanie propozycji zmian struktury organizacyjnej SG na południowej granicy RP – granicy państwowej z Republiką Słowacką i Republiką Czeską – oraz skutków jej wdrożenia.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#KomendantglownyStrazyGranicznejplkLeszekElas">Dlaczego powiedziałem, że czas wszystko zmienia? Bo w SG obowiązywał kiedyś pomysł: jedna granica – jeden oddział, który z biegiem czasu okazał się nieracjonalny. Dlatego nie ma powodu, żeby trzymać się tego, co kiedyś założono. Kontroli ruchu granicznego na granicach wewnętrznych nie ma, więc tak naprawdę zasada jedna granica – jeden oddział przestała się sprawdzać.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#KomendantglownyStrazyGranicznejplkLeszekElas">Pan minister wspomniał o przeniesieniu Sanoka i Wetliny z Karpackiego do Bieszczadzkiego Oddziału SG. Jaka była tego przyczyna? Geograficznie była to granica ze Słowacją, natomiast w rzeczywistości było tak, że to Bieszczadzki Oddział wykonywał zadania, a cała końcówka – patrząc na mapę, na Worek Bieszczadzki, na obwodnicę bieszczadzką – była już w drugim oddziale. Każdy, kto odjeżdżał z Worka Bieszczadzkiego, znajdował się już w obrębie działania oddziału karpackiego. Trzeba było to połączyć, dlatego jednym z kroków było włączenie tych dwóch placówek do Bieszczadzkiego Oddziału, bo mimo że przylegały do granicy ze Słowacją, to charakter pracy, zadań, wszystko, co się tam działo, było związane tak naprawdę z granicą ukraińską, bo jeśli ktoś przekracza granicę słowacko-ukraińską, czy to legalnie, czy nielegalnie, a później przechodzi do nas, to właśnie tamtędy. Stwierdziliśmy, że nie można zająć się tylko fragmentem, trzeba spojrzeć na całość problemu – i to jest pierwsza rzecz. Nie ma nikogo takiego, kto powiedziałby, że takie nasycenie komend, czyli „czap”, jest uzasadnione. Musimy coś wybrać i właśnie komisja ma to zrobić.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#KomendantglownyStrazyGranicznejplkLeszekElas">Kryteria, którymi ma się kierować komisja, są następujące: możliwość zapewnienia przez planowane do pozostawienia struktury organizacyjne realizacji ustawowych zadań SG – bo jesteśmy po to, by realizować zadania – oraz zobowiązań wynikających z umów bilateralnych, przy jednoczesnym utrzymaniu europejskich standardów ochrony granicy i terytorium UE; możliwość sprawowania przez komendy oddziałów SG nadzoru służbowego i merytorycznego nad podległymi placówkami SG oraz ich zabezpieczenie logistyczne; racjonalizacja zatrudnienia i procesów zarządzania; minimalizacja kosztów utrzymania SG; minimalizację skutków społecznych planowanych zmian, w tym szczególnie osobowych, oraz racjonalne wykorzystanie infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#KomendantglownyStrazyGranicznejplkLeszekElas">Proszę państwa, pierwszy termin ukończenia prac komisji upływa 25 czerwca, ale jej przewodniczący złożył wniosek o przesunięcie tego terminu. Postawiliśmy przed komisją ambitne zadanie, ale z zastrzeżeniem, że jeśli będą problemy z wywiązaniem się z niego w wyznaczonym terminie, to go przedłużymy. I tak się stało.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#KomendantglownyStrazyGranicznejplkLeszekElas">Powiem tak: nie mam o czym w tej chwili informować, ponieważ komisja nie zakończyła jeszcze prac. Trudno jest mi antycypować wynik tego, co nie jest mi znane, natomiast chciałbym jeszcze raz zapewnić, że reorganizując nasze struktury na południu, będziemy kierować się tym samym, co pokazaliśmy na zachodzie, tzn. będziemy dbać o racjonalizację zarządzania, o racjonalizację skutków, a także o minimalizację negatywnych skutków społecznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Przystępujemy do zadawania pytań. Zgłosili się: pan poseł Czerwiński, pan przewodniczący Zieliński, pan poseł Arkadiusz Mularczyk, pani prof. Łybacka, pani poseł Stanisława Prządka i pan prof. Widacki.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselAndrzejCzerwinski">Panie przewodniczący, bardzo dziękuję za danie mi możliwości zabrania głosu. Jestem z Nowego Sącza i nigdy nie pisałem i nie będę pisał interpelacji w sprawach, które rozwiązywane są modelowo i które zostały przedyskutowane pod kątem racjonalności podejmowania decyzji. Będę wspierał racjonalne decyzje, bo czasem trzeba pomóc rozwiązać trudny problem, a nie rozdmuchiwać sytuację, bo to utrudnia rozwiązanie danego problemu. Mam pewne wątpliwości i chciałbym, żeby panowie je rozwiali, ponieważ wszyscy, łącznie z panem ministrem, jesteście ze służb mundurowych i nieobca jest wam strategia, taktyka działania w warunkach szczególnego zagrożenia. Jeśli rzeczywiście tę strategię wojskową, mundurową mamy realizować skutecznie, to powinniśmy brać pod uwagę wszystkie argumenty, nie tylko te „wyliczalne, mierzalne”. Nie chciałbym w tej chwili mówić o tym, dlaczego lepszy jest – powiedzmy – oddział nowosądecki do raciborskiego czy innego, bo to „nie moje kalosze”, ale jeśli pan komendant 1 czerwca podjął decyzję o powołaniu zespołu, to na pewno zdawał sobie sprawę, że przed nami I i II tura wyborów prezydenckich. Jesteśmy w Sejmie – tutaj możemy mówić o polityce. Z decyzji, które zostały podjęte, uczyniono fajerwerk polityczny. Posłowie, łącznie z Arkadiuszem Mularczykiem, wyżywali się na panu, na koalicji, jak tylko mogli, twierdząc, że mają informacje dotyczące zmiany koncepcji funkcjonowania SG w latach 2009-2015 i że 25 czerwca zapadnie decyzja o zlikwidowaniu Karpackiego Oddziału SG. Dlatego cieszę się, że zostało to zdementowane, ponieważ mnie jako politykowi działającemu na tamtym terenie nie pozostanie nic innego, jak w 24-godzinnym trybie wyborczym oskarżyć każdego, kto będzie o tym mówił, o głoszenie nieprawdy. Co więcej, mam pewne wątpliwości dotyczące tego, czy nie jest to wszystko inspirowane przez wewnętrzne grupy SG, przez ludzi zatrudnionych w SG. O całej sprawie ja dowiedziałem się w poniedziałek, po I turze wyborów, a oni o decyzjach rzekomo podjętych dowiedzieli się akurat w piątek, przed I turą wyborów, i nie omieszkano tej informacji upublicznić.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PoselAndrzejCzerwinski">Kończąc moje wystąpienie: panie komendancie, rozumiem, że te rzekome fakty są insynuacjami i że rzeczywiście każdego, kto będzie rozgłaszał informacji o likwidacji Karpackiego Oddziału, będę mógł postawić przed sądem w trybie wyborczym. A jeśli pan komendant potrzebowałby wsparcia merytorycznego, politycznego do wdrożenia koniecznych zmian, to deklaruję, że jest bardzo dużo ludzi, również na południu Polski, w Nowym Sączu i okolicach, których przekonam o potrzebie tych zmian. Spróbuję też przekonać funkcjonariuszy i pracowników, że modernizacja jest konieczna i na dobrą sprawę mogą oni tylko na niej zyskać, bo taka jest prawda. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale tak jest. Włączymy ludzi, którzy pomogą w spokoju zrealizować zaplanowane działania. Nie chcę już oceniać, tylko poproszę o potwierdzenie, że wszystko to, o czym się mówi, jest fantazją i że nie było zamiaru, nie podjęto decyzji o likwidacji Karpackiego Oddziału SG, bo wiem, że opracowana koncepcja funkcjonowania SG w latach 2009-2015 tego nie przewidywała. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Stało się jednak tak, że wielka polityka wkroczyła na posiedzenie naszej Komisji, choć myślałem, że nie wkroczy. Ale cóż, trwa kampania wyborcza, więc takie tematy też muszą być poruszane. Proszę tylko o to, żeby nie przywoływać Nowego Sącza w kontekście Raciborza, bo boję się sytuacji, w której zacznie się dyskusja na temat tego, że tam jest oddział, a tutaj nie ma, dlaczego tam jest, a tutaj nie ma itd., itd. Bardzo proszę, żeby posłowie o tym pamiętali, szczególnie wtedy, gdy podejmowane są trudne działania związane z normowaniem granicy, gdy sprawa dotyczy wielu ludzi. Kiedy byłem ministrem, likwidowałem Nadwiślańskie Jednostki Wojskowe – dotyczyło to 15 tys. ludzi, więc wiem, jak takie sytuacje wyglądają. A teraz nie ma mowy o likwidacji, tylko o reformie, zmianach modernizacyjnych, dlatego apeluję do wszystkich posłów, żeby nie mieszać sprawy Raciborza z Nowym Sączem, bo to zupełnie co innego. Ale mogę tylko o to prosić.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Proszę, pan przewodniczący Zieliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselJaroslawZielinski">Z dużym zaciekawieniem słuchałem wypowiedzi pana posła Czerwińskiego, którego spokój zawsze ceniłem, i widzę, że pan poseł bardzo się przejął datami wyborów prezydenckich – pewnie jest to naturalne, ale wydaje mi się, że ważniejsze jest to, żeby również po 4 lipca, panie pośle, mieć tę samą pewność, którą pan chce dzisiaj posiąść, że zmiany będą racjonalne, a Karpacki Oddział SG zostanie, bo rozumiem, że panu, podobnie jak panu posłowi Mularczykowi, o to samo chodzi. Zwracam uwagę, żeby nie odsuwać sprawy do 4 lipca, po którym mogłoby stać się coś, czego by pan bardzo nie chciał, bo istnieje obawa, że teraz musi być cisza, a potem zrobi się, co należy. Dlatego zdemaskujmy to od razu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PoselJaroslawZielinski">Chciałbym powiedzieć, panie ministrze, panie komendancie, że wewnętrzny zespół powołany niedawno przez komendanta głównego SG musiał chyba jednak temat podejmować, musiał coś stwierdzić czy przygotować jakąś koncepcję, skoro zostało to jakoś uzewnętrznione. Pytanie o to, w jaki sposób zostało uzewnętrznione, dlaczego i kto to zrobił oraz na ile koncepcja likwidacji Karpackiego Oddziału SG jest prawdopodobna, to jest jakby inna rzecz, którą należałoby zbadać, ale nie wzięła się ona – jak sądzę – znikąd, bo czy może pan dzisiaj powiedzieć, że nieprawdą jest, że zespół, powołany – przypomnę – 1 czerwca, taką koncepcję rozważał, rekomendował czy przynajmniej nad nią pracował? Jeśli tak, to byłoby to dziwaczne, dlatego wydaje mi się, że coś tu jest na rzeczy. I niech już sobie pan sam zbada, w jaki sposób informacje wydostały się na zewnątrz, ale ja miałbym pytanie: dlaczego w tak krótkim czasie takie wnioski się pojawiły? Jeśli prawdą jest, że zespół coś takiego rekomenduje, to może dobrze, że niezależnie od tego, skąd się to wzięło, zostało to uzewnętrznione, bo dzięki temu dzisiaj o tym rozmawiamy, dyskutujemy, przedstawiamy argumenty. I być może ten fakt wpłynie na zmianę zamiarów, zmianę kierunku działań, zmianę decyzji – jeśli tak, to dobrze. Już dość dawno temu czytałem „Założenia wieloletniej koncepcji funkcjonowania SG w latach 2009-2015” – nie dzisiaj, nie wczoraj, tylko jakiś czas temu – i nie wywnioskowałem z tego dokumentu, aby tego typu zmiany jak likwidacja Karpackiego Oddziału miały następować. Wydaje mi się, że istnieje cały szereg argumentów uzasadniających utrzymanie tego oddziału. Dysponuję dużym dokumentem, którym chętnie podzielę się z panem ministrem – choć może nie dziś, bo wcześniej muszę go uporządkować – zawierającym notatki dotyczące wielu zagadnień. Może przydadzą się one do dalszych prac nad reorganizacją SG na południu Polski, bo myślę, że warto wziąć pod uwagę wszystkie argumenty, również ten, że w dotychczasowe działania modernizacyjne włożona została przecież spora kwota pieniędzy. I tu, panie ministrze, od razu uwaga: zarówno pan, jak i my wszyscy dobrze wiemy, że istnieje zasadnicza różnica między oddziałem i placówką. Tylko ktoś, kto się na tym zupełnie nie zna, może jej nie dostrzegać. To, czy mamy do czynienia z oddziałem, czy z placówką, ma ogromne znaczenie zarówno dla samej SG, jak i dla jej funkcji, potencjału, dla decyzji, które będą zapadały w przyszłości w związku z jej funkcjonowaniem itd., itd. Jest to zupełnie oczywiste i nie musimy chyba sobie tego tłumaczyć.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PoselJaroslawZielinski">Nie chcę się nad tym rozwodzić, bo zaraz głos w tej sprawie zabierze pan poseł Mularczyk, który nie jest członkiem naszej Komisji, ale dobrze, że jest z nami, bo pochodzi z terenu, o którym dziś mówimy, i będzie chciał powiedzieć w tej kwestii coś więcej. Nie chcę w jakimś sensie zabierać mu głosu, chociaż bardzo się martwię informacjami, które bez potwierdzenia, bez przemyślenia, bez głębszej analizy do nas docierają – to niebezpieczne zjawisko, już niezależnie od „dużej polityki”, bo te przyszłe decyzje to jakaś polityka. I może tylko jedno jeszcze powiem: panie komendancie, panie ministrze, bardzo wątpliwym posunięciem – chyba że źle to zrozumiałem, ale jeśli tak, to proszę mnie sprostować – wydaje się to, żeby powoływać zespół, w skład którego wchodzą ludzie bezpośrednio zainteresowani funkcjonowaniem struktur SG na danym obszarze, i zlecać im przygotowanie i przedstawienie koncepcji. Bo co to oznacza? To oznacza, że powiedział im pan mniej więcej tyle: panowie, zredukujcie kawałek samych siebie – ustalcie tylko który. Według mnie, to zadanie dla centralnego szefostwa, które po wcześniejszym zasięgnięciu opinii, dokonaniu analiz powinno przygotować i przedłożyć do konsultacji jakąś wizję wynikającą z całościowego spojrzenia. Powołany zespół, pewnie trochę walcząc ze sobą i pomiędzy sobą, coś tam wypracuje, bo silniejsi zdecydują o zredukowaniu słabszych, tylko czy na tym ma polegać merytoryczna istota rzeczy? Mam wrażenie, że jest to duży błąd taktyczny. Ja bym tak nigy nie postąpił, nie zlecałbym tym, którzy mają obciąć kawałek samych siebie, podejmowania decyzji w tej sprawie. Jest to jednak zadanie dla centralnej władzy Komendy Głównej, komendanta głównego, a ostatecznie Ministra Spraw Wewnętrznych, ale trzeba mieć jednak – przepraszam, że powiem to mocno – pewną odwagę, by przygotować i przedstawić koncepcję, a potem poprosić o opinię. Przepraszam za mocne sformułowanie, ale trzeba powiedzieć to jasno, bo wydaje mi się, że ta metoda jest niewłaściwa.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PoselJaroslawZielinski">Na zupełnym marginesie chcę jeszcze powiedzieć jedno zdanie natury ogólnej: nie wiem, czy pan minister się ze mną zgodzi, czy nie, ale wydaje mi się, że ze zmianami, szczególnie tymi polegającymi na obniżaniu poziomu organizacyjnego struktur SG, np. likwidowaniu oddziałów, trzeba postępować bardzo ostrożnie, bo to, co dziś wydaje się takie oczywiste, jutro lub pojutrze już takie może się nie wydawać. Trzeba do tego pewnej perspektywy, dlatego prosiłbym o przemyślenie koncepcji znacznie spokojniejszych reakcji na to wszystko, jeszcze bardziej spokojnych niż dotąd, jeszcze bardziej ewolucyjnych. Proszę zwłaszcza o niepodejmowanie szybkich decyzji reorganizacyjnych typu: likwidujemy oddział, wystarczy, że będą mieli placówkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Proszę, pan poseł Mularczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, dziękuję za umożliwienie mi zabrania głosu. Na początku chciałbym powiedzieć, że moje wystąpienie nie jest wystąpieniem przeciwko komuś, ale wystąpieniem w konkretnej sprawie. Od 5 lat jako parlamentarzysta z regionu sądeckiego obserwuję, jak funkcjonuje Karpacki Oddział SG, i muszę powiedzieć, że w ostatnim czasie na modernizację i tworzenie nowych wydziałów w Nowym Sączu przeznaczono, z tego, co wiem, ok. 40 mln zł. Powstało wiele obiektów, które spełniają najwyższe standardy, i wydano na to kwotę niebagatelną. Przypomnę tylko, że w Nowym Sączu istnieje nowoczesne lądowisko dla helikopterów, które było niezwykle użyteczne podczas niedawnej akcji powodziowej. Karpacki Oddział SG to jedyny oddział na granicy polsko-słowackiej, bo dwa pozostałe są na granicy polsko-czeskiej. I powiem w ten sposób: funkcjonowanie tego oddziału oceniam pozytywnie, jest on niewątpliwie jednym z najbardziej istotnych elementów funkcjonowania Małopolski i Sądecczyzny. Jest to bardzo ważna instytucja, która pod względem historycznym, funkcjonalnym, logistycznym wpisuje się w koloryt Sądecczyzny. Nie bez znaczenia jest też to, że w oddziale pracuje około 1500 osób – w dużej mierze są to mieszkańcy Sądecczyzny i sądeczanie.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Cieszę się z deklaracji pana ministra i pana komendanta, że decyzja o likwidacji Karpackiego Oddziału nie zapadła, natomiast obawiam się, że nie do końca jest ona precyzyjna, bo decyzja o likwidacji zapadła na posiedzeniu zespołu w zeszłym tygodniu i tylko zastanawiam się teraz, dlaczego państwo się z tego wycofujecie. Czy ma to związek właśnie z kampanią wyborczą, o czym mówił pan poseł Czerwiński, czy też likwidacja nastąpi później? Prosiłbym, podobnie jak pan poseł Zieliński, o to, żeby jeszcze raz się nad tym poważnie zastanowić, dlatego że w mojej ocenie i w ocenie bardzo wielu osób decyzja o likwidacji oddziału nie jest decyzją merytoryczną. Zabezpieczenie granicy polsko-słowackiej z oddziału śląskiego czy kłodzkiego w mojej ocenie będzie znacznie trudniejsze, ponadto nie będzie możliwe utrzymanie tam np. jednostki antyterrorystycznej, która obecnie funkcjonuje przy oddziale karpackim. Ponadto kwestia logistyki, obsługi całej granicy zostanie znacznie utrudniona.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Mam też informacje o pracach powołanego przez pana zespołu i niestety, panie komendancie, proponuję, żeby jednak dokładniej się im pan przyjrzał. Chciałem zapytać w związku z tym, czy prawdą jest, że zespół pracuje od lutego 2009 r. i że w jego skład wchodziło 38 osób, że w ciągu 8 miesięcy pojawiały się różne koncepcje likwidacji bądź to oddziału śląskiego, bądź kłodzkiego? Następnie zespół pracował pod nadzorem pana zastępcy, płk. Bajgera, a w jego skład wchodziło 11 osób, w tym większość – jak powiedział poseł Zieliński – szefów zainteresowanych jednostek, czyli de facto na osoby zainteresowane została scedowana decyzja o samoograniczeniu się.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Są tu jeszcze inne wątki – powiedziałbym – natury personalnej. Nie wiem, czy mówić tu o powiązaniach rodzinnych osób z poszczególnych oddziałów – mogę o tym ewentualnie powiedzieć panu komendantowi po posiedzeniu Komisji, ale myślę, że to też powinno zostać wzięte pod uwagę. Jeśli istnieją takie powiązania, to chciałbym mieć pewność, że nie miały one wpływu na decyzję o likwidacji oddziału – mam nadzieję, że po posiedzeniu Komisji pan komendant mi to wyjaśni.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PoselArkadiuszMularczyk">W tej sytuacji, panie komendancie, jeszcze jedna uwaga dotycząca pobytu delegacji tej Komisji – z tego, co wiem, były to tylko dwie osoby – w oddziale sądeckim. W mojej ocenie ta bardzo krótka wizyta nie pozwoliła w sposób kompleksowy ocenić funkcjonowania jednostki. W związku z tym bardzo bym prosił, żeby jeszcze raz dokładnie przyjrzeć się i zastanowić nad funkcjonowaniem SG na południu Polski. Być może pewnym rozwiązaniem, panie komendancie, byłoby nieprzyjmowanie nowych funkcjonariuszy, pozwolenie, żeby funkcjonariusze, którzy nabywają uprawnienia emerytalne, po prostu odchodzili, oraz nieprzyjmowanie młodszych roczników, żeby nie likwidować oddziałów, które są bardzo istotne dla ochrony bezpieczeństwa państwa oraz lokalnych społeczności – taka jest moja propozycja.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#PoselArkadiuszMularczyk">I mam jeszcze jedno pytanie: czy tego typu decyzje były konsultowane z BBN, czy BBN opiniuje tego typu decyzje? – bo myślę, że z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa są one niezwykle istotne. Prosiłbym o odpowiedź na te pytania.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Decyzja o likwidacji Karpackiego Oddziału SG wywołała olbrzymi niepokój zarówno w samym oddziale, jak i na Sądecczyźnie. Wczoraj Rada Miasta wystosowała apel do pana ministra i podjęła uchwałę – prosiłbym pana ministra Rapackiego o przekazanie jej panu ministrowi Millerowi. Myślę, że pan minister Miller jako były wojewoda małopolski zrobi wszystko, żeby uratować tę jednostkę przed likwidacją czy zmniejszeniem struktur. Za chwilę przekażę panu ministrowi Rapackiemu uchwałę oraz zapytanie, które złożyłem, i prosiłbym o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Pani poseł Stanisława Prządka, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselStanislawaPrzadka">Panie przewodniczący, mam pytanie, które chciałabym skierować do pana komendanta. Panie komendancie, proszę o udzielenie odpowiedzi w kwestii dotyczącej nieruchomości i zarządzania nimi. Chodzi mi głównie o to, czy na obecnym etapie wdrażania koncepcji, kiedy niektóre inwestycje są realizowane – np. w materiale jest informacja, że w fazie budowy jest kompleks w mieście Bohukały – kiedy niektóre obiekty są dostosowywane, w odniesieniu do niektórych miejsc jest informacja o prawdopodobnej aktualizacji koncepcji, odnotował pan, panie komendancie, jakieś opóźnienia? Czy założone w programie przedsięwzięcia realizowane są terminowo, czy są opóźnienia, a jeśli tak, to czym spowodowane i jakie? Proszę powiedzieć też, kiedy będzie się odbywała aktualizacja koncepcji, dlatego że jest ona zapowiedziana, ale nie wiadomo, jaka będzie jej skala – choć może nie da się dzisiaj tej skali określić. Kiedy nastąpi aktualizacja koncepcji? Tak dużo rozwiązań zostało w pewnym momencie zawieszonych, ale przecież one czekają na to, żeby je uporządkować, żeby SG funkcjonowała sprawnie i mogła odnaleźć się w realiach, bo jak na razie ciągle czekamy albo na zmiany koncepcji, albo na aktualizacje. Proszę powiedzieć, jak pan to widzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Teraz głos zabierze pani prof. Łybacka, a potem pan prof. Widacki.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselKrystynaLybacka">Panie ministrze, kiedy rozpoczął pan swoje wystąpienie w sprawie zmian z SG, szalenie uderzyło mnie to, że użył pan sformułowania – cytuję – „SG traktowana była jako formacja parawojskowa, a chcielibyśmy, żeby ona była formacją parapolicyjną”. Bałam się, że za moment usłyszę, że chcemy, żeby to była parasłużba, a z tego, co słyszę, jest to solidna służba, która przeżywa pararestrukturyzację. Dlaczego pararestrukturyzację? Jeżeli dokonuję jakiejkolwiek zmiany w istniejącej strukturze, to w sposób oczywisty najpierw określam cel strategiczny, dla którego te zmiany mają być przeprowadzone. Chciałabym poznać cel strategiczny tych zmian.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PoselKrystynaLybacka">Po drugie, po określeniu celu strategicznego formułuję zadania z niego wynikające. I tu czytamy, że głównym powodem zmian jest „stworzenie formacji, która będzie posiadała możliwość rozpoznawania, zapobiegania, przeciwdziałania przestępczości w zakresie właściwości formacji” – rozumiem, że w zakresie graniczno-migracyjnym. Otóż które z tych zadań nie jest w tej chwili realizowane? Wszystkie są realizowane. Zatem odnoszę wrażenie, że brak celu spowodował również to, że nie stworzono katalogu zadań. Co więcej, jeżeli czytamy, że dokonane do tej pory zmiany będą kontynuowane wówczas, gdy znajdą się środki, które pozwolą na wypełnienie harmonogramu przekształceń, to zadaję pytanie: jest to niezbędne dla dobrego funkcjonowania formacji czy tak naprawdę jest to niezbędne, ale brak środków finansowych tę potrzebną reorganizację nam uniemożliwia? Nie da się pogodzić braku środków i reorganizacji.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PoselKrystynaLybacka">Kolejna kwestia: przedstawiacie nam państwo przedsięwzięcia, które zostały zrealizowane w ramach reorganizacji. W związku z tym mam pytanie: czy rozstrzygnięcia dotyczące zreorganizowanych jednostek SG, ich dyslokacji są stabilne? Czy znowu będziemy słyszeli, że może nie Racibórz, a inne miejsce – przecież Racibórz dopiero co był reorganizowany. Chciałabym usłyszeć, czy jest to rozwiązanie stabilne, na co najmniej kilkanaście lat?</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PoselKrystynaLybacka">I wreszcie ostatnia kwestia. Mówimy o sprawie poważnej, dotyczącej ogromnej liczby ludzi, bo przecież reorganizacja to nie jest przemieszczenie placówki, oddziału – w tych placówkach, w tych oddziałach są żywi ludzie, są ich rodziny, często ich losy się z tym wiążą – jest to bardzo trudna operacja. Dlatego chciałabym wiedzieć, kiedy państwo możecie zaprezentować nam końcową koncepcję reorganizacji, niebudzącą już żadnych zastrzeżeń, czy to w trybie wyborczym, czy niewyborczym, o której moglibyśmy powiedzieć, że została przedyskutowana i na lat kilkanaście powinna spełniać określone zadanie.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PoselKrystynaLybacka">Panie przewodniczący, formalnie wnoszę, aby po zakończeniu prac nad tworzeniem tej koncepcji, kiedy komendant uzna, że taka właśnie powinna ona być, w pierwszym możliwym terminie została ona natychmiast przedstawiona na posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Jest to chyba naturalną konsekwencją tego, o czym mówiłem: że sprawę tę będziemy stale monitorować.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Głos zabierze teraz pan prof. Widacki, potem pan poseł Krupa i pan poseł Sztorc.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselJanWidacki">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Mam pytania, ale nie wiem, czy do pana ministra, czy do pana komendanta. Po pierwsze, chciałbym się dowiedzieć, ile było wakatów w okresie sprawozdawczym w SG, a ile w Komendzie Głównej SG? Chciałem też zapytać, dlaczego dane dotyczące przestępczości ujawnionej przez SG nie są przekazywane do Głównego Urzędu Statystycznego, nie są publikowane w roczniku statystycznym i dlaczego dane, które zostały nam tu szczątkowo przedstawione, nie są podawane w formie schematu, takiego, jaki Komenda Główna Policji przekazuje do GUS, zawierającego dane o przestępstwach stwierdzonych, wykrytych, o liczbie aktów oskarżenia itd. I wreszcie chciałbym zapytać, czy ktokolwiek w Polsce orientuje się, co się stało z obiektami infrastruktury granicznej, które SG przekazała w ostatnich latach Skarbowi Państwa bądź samorządom. Z tego, co widzę, to te obiekty niszczeją, marnotrawiony jest ogromny majątek państwowy. Czy ktoś miał jakąś koncepcję zagospodarowania tych obiektów? Podejrzewam, że nie. Budynki na Łysej Polanie, które przejął Tatrzański Park Narodowy, bo nie miał innego wyjścia, choć ich – zdaje się – nie chciał, stoją niezagospodarowane. I takich obiektów w Polsce jest pewnie kilkaset – gdybyśmy policzyli ich wartość, okazałoby się, że marnotrawi się ogromny majątek państwowy.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PoselJanWidacki">Chciałem jeszcze wrócić do tego, o czym mówiła pani poseł Łybacka. Czy rzeczywiście jest jakiś sensowny plan restrukturyzacji SG, który byłby realizowany w dłuższym odcinku czasowym? Przecież wejście do strefy Schengen nie było zaskoczeniem, można się było do tego przygotować, już wtedy można było przewidzieć reorganizację. Przypomnę, że jeszcze z ubiegłorocznego budżetu finansowaliśmy budowę lądowiska dla helikopterów oddziału SG właśnie w Nowym Sączu i teraz te helikoptery będą pewnie czekać na następną powódź, chyba że SG będzie stamtąd latać i patrolować granicę wschodnią, ale byłoby to wysoce nieekonomiczne, bo godzina lotu Mi-8 to ponad 800 litrów paliwa, więc jest to po prostu w najwyższym stopniu niegospodarne.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PoselJanWidacki">Wiem, że realizacji wszystkich tych przedsięwzięć nie rozpoczął obecny komendant ani obecny minister, ale są pewne rzeczy, które powinny być robione w sposób ciągły, przemyślany, a nie z kadencji na kadencję i z wyborów na wybory.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Chcę tylko zwrócić uwagę, że dwa pierwsze pytania pana profesora niezupełnie wiążą się z tematem naszego dzisiejszego posiedzenia, ale mam nadzieję, panie ministrze, że panowie udzielicie na nie odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Proszę, pan poseł Jacek Krupa.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselJacekKrupa">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szanowny pan profesor, który przede mną mówił, potwierdził moje najgorsze obawy dotyczące przekazu, jaki poszedł w eter, stworzonego – nie ma co ukrywać – w czasie trwania kampanii wyborczej m.in. przez siedzącego naprzeciwko mnie posła Mularczyka, że oto w Nowym Sączu likwiduje się SG. Taki jest przekaz, tak wynika z artykułu zamieszczonego w „Gazecie Krakowskiej”, gdzie pan poseł mówi, że „nie ma żadnych merytorycznych argumentów przemawiających za likwidacją Karpackiego Oddziału SG” – za likwidacją, a nie za reorganizacją. To są dwa zupełnie różne słowa. Nie mówimy o likwidacji SG w Nowym Sączu, tylko o przeobrażeniu zgodnym ze strategią. I w związku z tym mam pytanie do pana komendanta: chcę zapytać wprost, czy prawdą jest, że w ramach reorganizacji nie przewiduje się likwidacji orkiestry, nie przewiduje się likwidacji placówki SG, nie przewiduje się likwidacji zespołu obsługi statków powietrznych, w tym lotniska dla helikopterów, nie przewiduje się likwidacji oddziału specjalnego, że nowy budynek zostanie i w dalszym ciągu będzie wykorzystywany? Czy to jest prawda? Jeżeli odpowiedź na te pytania będzie twierdząca, to mamy do czynienia z przymiarką do reorganizacji, a nie do likwidacji. I to jest sprawa zasadnicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Panowie, jeśli chcecie dyskutować, to w każdej chwili można zgłosić się do głosu albo porozmawiać w korytarzyku.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Proszę, pan poseł Sztorc.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselAndrzejSztorc">Głównym argumentem, którego użył pan komendant, było dostosowanie do warunków pracy, do spójności pracy. Logiczne jest to, że od oddziału karpackiego najpierw odłącza się dwie placówki, Wetlinę i Sanok, i kiedy zostaje już tylko „karzełek”, mówi się o likwidacji. Wpisuję się tylko w logikę myślenia pana komendanta. Wetlina – rozumiem, ale co wspólnego z granicą ukraińską ma Sanok? Panie komendancie, ja znam te tereny od dziecka. Zakopane i wysokie góry mają swoją specyfikę, niespotykaną nigdzie indziej, i nie uda się panu połączyć tej specyfiki tych miejsc z Wetliną, gdzie rowerem wjedzie pan na każdą górkę. Proszę pana, jeśli mówimy o logice, to mówmy logicznie. Dla mnie rzeczą oczywistą jest to, że zlikwidowane zostały dwie placówki, żeby potem zlikwidować Karpacki Oddział SG – to jest logiczne. A jeśli mówimy o lądowisku, to latanie helikopterem w wysokich górach i w Bieszczadach to są dwie nieporównywalne rzeczy. Dlatego jeśli chcemy usprawniać, jeśli chcemy obniżać koszty, to mówmy o rzeczach logicznych, bo dla mnie oczywiste jest to, że pierwszy krok zrobiono po to, żeby zrobić drugi, czyli zlikwidować oddział karpacki.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Teraz poprosimy pana ministra i panów komendantów o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania, a później będzie jeszcze możliwość dopytania. Temat Nowego Sącza proponowałbym wyciszać, żeby zwrócić uwagę na naszą granicę.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">Przygotowywane koncepcje zmian w SG są wieloletnie i długofalowe – to nie jest tak, że ktoś rano wstaje i robi reorganizację w formacji. SG przez wiele lat przygotowywała się do wejścia do Unii, do wejścia do strefy Schengen. Długoletnie koncepcje przygotowywali nasi poprzednicy, my część z nich wdrażaliśmy i tak samo kolejnym etapem jest koncepcja związana z reorganizacją i dostosowaniem SG do wymogów i potrzeb współczesności. To dostosowanie jest niezbędne ze względu na sytuację finansową, w jakiej znalazły się wszystkie formacje mundurowe – wszyscy musimy liczyć pieniądze i dążyć do tego, aby formacje funkcjonowały racjonalnie. Nikt nie mówi o likwidacji SG w miejscach, o których dzisiaj mówiliśmy.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">W sprawie wakatów wypowie się pan komendant, natomiast jeżeli chodzi o Nowy Sącz, to nie ma decyzji o likwidacji tamtejszego oddziału SG. Powołana została komisja – i to komisja nie tylko regionalna z Nowego Sącza, ale interdyscyplinarna z innych oddziałów – która wypracuje i przedłoży komendantowi jakieś propozycje. Te propozycje w kierownictwie Komendy Głównej zostaną przepracowane, a następnie przedłożone kierownictwu resortu spraw wewnętrznych i administracji. Zatem dopiero w jakiejś tam perspektywie czasowej można ewentualnie myśleć o procesie reorganizacji – nie likwidacji, tylko reorganizacji. Proces ten jest rozłożony w czasie aż do roku 2015 – zachęcałbym do poczytania dokumentu, w którym jest on opisany i w którym zakłada się, że zmiany będą stopniowe, ewolucyjne, żeby rzeczywiście nie zrobić krzywdy funkcjonariuszom i pracownikom SG. Proces będzie długofalowy, a jeżeli w budżetach nie będzie dodatkowych środków na zmiany, to tym bardziej będzie rozciągnięty w czasie, bo same tylko zmiany na zachodniej granicy kosztowały SG – o ile dobrze pamiętam – 8 mln zł. I na to nie było pieniędzy, SG musiała je sama znaleźć w swoim budżecie i te koszty ponieść, dlatego proces reorganizacji na pewno będzie stopniowy, racjonalny i wynikający z celów. Jeżeli pani profesor twierdzi, że brakuje celu, to zachęcałbym do przestudiowania „Koncepcji funkcjonowania Straży Granicznej na lata 2009-2015”, bo tam bardzo precyzyjnie mówi się o misji SG, o zadaniach, o celach oraz o sposobie ich wdrożenia i realizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselKrystynaLybacka">Najpierw musiałby pan mi udostępnić ten materiał.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">Przesłaliśmy go już dość dawno temu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselKrystynaLybacka">W takim razie przepraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuwMWSiAAdamRapacki">Ten ostatni materiał zawiera tylko ocenę wdrażania koncepcji, a informacje dotyczące koncepcji długofalowej na lata 2009-2015 zawarte są w tym grubym dokumencie. Jest to koncepcja naprawdę przemyślana, która tak jak każde zmiany na pewno będzie wywoływała emocje, zarówno wśród samych zainteresowanych, bo jakiejś części funkcjonariuszy będzie dotyczyła, jak również wśród środowisk, społeczności miejscowych, bo chodzi tu i o prestiż, i o pewną tradycję. Jest dylemat i z Kłodzkiem, i z Raciborzem, a dzisiaj pojawia się kolejny problem, z Nowym Sączem, ale decyzje naprawdę będą racjonalne, przemyślane i podjęte w sposób spokojny, z uwzględnieniem wszystkich aspektów, żeby nie zrobić nikomu krzywdy. Będziemy brali pod uwagę również zdanie państwa, bo to też ma znaczenie, tylko trzeba mieć świadomość, że SG musi realizować sporo zadań innych niż dotąd, dodatkowych, dlatego w niektórych miejscach jest problem z nadgodzinami, z brakami kadrowymi, podczas gdy w innych miejscach funkcjonariusze nie są aż tak obciążeni pracą. W związku z tym stopniowo musi to być tak przesuwane, aby obowiązki były wypełniane równomiernie przez wszystkich. Jeśli chodzi o szczegóły, to oddam głos panu komendantowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselKrystynaLybacka">Panie ministrze, mam tylko jedno pytanie, bo znowu posłużył się pan przykładem Raciborza. Chciałabym usłyszeć od pana ministra, że Racibórz jest już po reorganizacji. Czy Racibórz jest już stabilny?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Zaraz do tego dojdziemy.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Panie przewodniczący, panie ministrze, panie i panowie posłowie, chciałbym podziękować panu posłowi Czerwińskiemu za deklarację współdziałania w ramach tej oczywiście trudnej operacji, bo nikt nie mówi, że będzie miło, łatwo i przyjemnie, ale to jest coś, co trzeba zrobić.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Odpowiadając na pytanie pana posła Zielińskiego o to, kto powinien wchodzić w skład komisji, chcę powiedzieć, że jest tradycja oktrojowania i tradycja nihil novi – i teraz należy zapytać, ku której będziemy się skłaniać? W zeszłym roku byliśmy bardzo mocno atakowani przez związki zawodowe, a także przez członków państwa Komisji za to, że w opracowywaniu koncepcji nie brały udziału osoby zainteresowane. Jeżeli w 16– czy 15-osobowej komisji jest 4 przedstawicieli oddziałów, to nie sądzę, żeby to była grupa, która będzie miała decydujący głos, natomiast nie sposób ich nie słuchać. Poza tym, jak mówię, realizujemy postulaty, które wypowiadane były może nie w tej sali, bo byliśmy w innej sali, ale na zeszłorocznym posiedzeniu Komisji, a jak bym pomyślał, to pewnie bym sobie parę nazwisk państwa posłów przypomniał.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Panie pośle, nie można mówić o decyzji, bo jej nie ma – jeszcze raz to powtarzam. W sprawie powołania zespołu do opracowania propozycji zmian… – zakończę jednak tym, że nie ma takiej decyzji, bo to wystarczy.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">W oddziale karpackim nie pracuje 1500 osób, tylko 1100 – przepraszam, nie osób, tylko funkcjonariuszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">A pracownicy?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">W sumie pracuje 1400 osób – przepraszam. Jeśli mówimy np. o Balicach, gdzie jest zatrudnionych 300 osób, to czy wszystkie te osoby stracą pracę? Przecież nie jest tak, że 1400 osób idzie na bruk. Mówiąc o 1400 osobach, tworzymy wrażenie wręcz jakiejś hekatomby, która nastąpi. Chcemy zracjonalizować struktury i mogę powiedzieć tylko jedno: pamiętajmy, o czym rozmawiamy, bo jakaś decyzja zostanie podjęta i dla kogoś nie będzie ona miła – nie ma cudów.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Wracając do Raciborza, chcę powiedzieć, że nie ma żadnych decyzji w tej sprawie, bo tam się nic nie zmieniło. Były tam pewne przymiarki, natomiast nic nie zostało zmienione, więc żadnej powtórnej zmiany tam nie będzie. W Raciborzu mamy stan zastany, niezmieniony, taki jak dotychczas.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Nie ma obowiązku konsultowania decyzji z BBN, natomiast BBN oczywiście jest o nich informowane. Poprzednie koncepcje były przesyłane do BBN i można powiedzieć, że spotykały się z zainteresowaniem.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Jeśli chodzi o pytanie pani poseł Prządki dotyczące nieruchomości, to Bohukały stanowią już, powiedziałbym, zamierzchłą historię. Jest to nowa placówka, powstała na granicy zewnętrznej, w Nadbużańskim Oddziale SG, która została zbudowana i można powiedzieć, że mamy to już załatwione.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Prosiłbym mojego zastępcę, pana komendanta Borkowskiego, specjalistę ds. logistyki, o udzielenie odpowiedzi na pytanie dotyczące ewentualnych opóźnień inwestycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ZastepcakomendantaglownegoSGplkMarekBorkowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, chciałbym odpowiedzieć na pytanie dotyczące opóźnień w realizacji harmonogramu. Zakładam, że rozmawiamy o harmonogramie, który został dołączony do „Koncepcji funkcjonowania Straży Granicznej w latach 2009-2015”. Na pytanie, czy harmonogram jest realizowany zgodnie z planem, mogę odpowiedzieć krótko, że generalnie jest, a pewne niewielkie opóźnienia mogą być związane np. z tym, że obiekt miał być oddany w grudniu danego roku, a ze względu na działania wykonawcy został oddany w styczniu roku następnego. Natomiast chciałbym też powiedzieć, że harmonogram realizacji przedsięwzięć inwestycyjnych ma na celu to, abyśmy działania mogli realizować w sposób planowy i abyśmy nie podejmowali nietrafionych decyzji, bo jest on skorelowany z działaniami związanymi z przekształceniami SG.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#ZastepcakomendantaglownegoSGplkMarekBorkowski">Skoro już jestem przy głosie, odpowiem na pytanie dotyczące wykorzystania obiektów, których w ostatnim czasie SG się pozbyła – a było ich sporo. Niemałą liczbę placówek, a wcześniej strażnic zlikwidowaliśmy. Ich losy są różne, ale naczelną zasadą jest, że kiedy pozbywamy się obiektu, w ramach resortu spraw wewnętrznych i administracji pytamy wszystkie służby, czy dany obiekt nie jest którejś z nich potrzebny. Zdarzały się przypadki, że obiekty były przekazywane Policji czy PSP, bądź też w części były przez nie wykorzystywane. To jest pierwszy krok, który robimy. Drugi krok to przekazywanie obiektów Agencji Mienia Wojskowego, która zagospodarowuje je poprzez zbycie, czyli krótko mówiąc, sprzedaje, a środki ze sprzedaży, w odpowiedniej wysokości, trafiają do resortu spraw wewnętrznych, gdzie są przydzielane według wkładu poszczególnym służbom – w ten sposób tworzy się Fundusz Modernizacji Bezpieczeństwa Publicznego. I z tegoż m.in. funduszu korzystamy, kiedy realizujemy harmonogram. Czyli nieruchomość zostaje przekazana, sprzedana, a środki ze sprzedaży przeznacza się na wybudowanie czy wyremontowanie innego obiektu. Zdarzają się też przypadki, że w zależności od uregulowań formalnoprawnych – choć w większości w SG stan formalnoprawny nieruchomości jest uregulowany – użytkujemy obiekty również na podstawie umów dzierżawy czy też użyczenia – wtedy takie nieruchomości trafiają do samorządów. Jeżeli jest potrzeba, żeby zaspokoić ciekawość co do konkretnej lokalizacji, to może nie dzisiaj i nie od razu, ale na pewno możemy przekazać informacje na temat tego, co się dzieje z danymi nieruchomościami. Natomiast prawdą jest też to, że faktycznie zdarzają się przypadki, że obiekt SG, w którym jeszcze kilka lat temu funkcjonowała strażnica czy też placówka, niszczeje. Czasami jest tak, że nieruchomość zostaje przekazana samorządowi, zdarza się też, że AMW sprzedaje obiekt, a nowy właściciel go nie zagospodarowuje – wiem, że takie sytuacje występują.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#ZastepcakomendantaglownegoSGplkMarekBorkowski">Chciałbym jeszcze odpowiedzieć na pytanie dotyczące Nowego Sącza i lądowiska. Dwa lata temu działał zespół pod przewodnictwem obecnego tu pana ministra, zajmujący się kwestią racjonalizacji funkcjonowania lotnictwa w resorcie spraw wewnętrznych i administracji. W wyniku prac tego zespołu Polska została podzielona na dwie części: obszar działania Policji i obszar działania SG. Umownie można powiedzieć, że granicę stanowiła Wisła – ustalono, że po lewej stronie Wisły w powietrzu na rzecz służb resortu operuje Policja, a po prawej stronie – SG. Nowy Sącz znalazł się po prawej stronie i tam, w wyniku – trzeba powiedzieć uczciwie – podjętych wcześniej działań, została wybudowana cała baza dla lotnictwa SG. Baza ta jest w tej chwili wykorzystywana do realizacji obsługi statków powietrznych SG. Wydział obsługi zaczął funkcjonować dokładnie tydzień temu – został on przeniesiony z Radawca, gdzie wynajmowaliśmy powierzchnię, w momencie, gdy została ukończona baza w Nowym Sączu. W tej chwili funkcjonujemy na bazie własnych obiektów, własną nową bazę, bo ta wcześniejsza nie była odpowiednio dostosowana do wymagań. Dlatego też nieprawdą jest, że baza wybudowana w Nowym Sączu nie będzie wykorzystana – w tej chwili jesteśmy w trakcie certyfikacji. Jako że nasze lotnictwo uzyskało certyfikację Urzędu Lotnictwa Cywilnego i możemy wykonywać obsługi liniowe sami, mam nadzieję, że w najbliższym czasie ta certyfikacja nastąpi, bo nie ma żadnych przeciwwskazań, ażeby tak się stało.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#ZastepcakomendantaglownegoSGplkMarekBorkowski">Odnosząc się do wskazanej przez pana posła różnicy dotyczącej opanowania statku powietrznego w Bieszczadach i w okolicach Nowego Sącza, chcę powiedzieć, że z tego właśnie względu najczęściej bazującym statkiem powietrznym w Nowym Sączu jest Sokół. Realizujemy również zapotrzebowanie PSP na ten śmigłowiec, ażeby w dalszym ciągu mógł on być wykorzystywany przez grupy ratownictwa wysokościowego. I tak też się dzieje, natomiast najważniejsze dla nas są zadania, jakie pełni lotnictwo w zakresie ochronie zewnętrznej granicy państwa, dlatego priorytetem będzie na pewno stacjonowanie w Huwnikach, w Bieszczadach, gdzie zostanie skierowany statek powietrzny. Natomiast w sytuacjach kryzysowych, takich, z jaką mieliśmy ostatnio do czynienia, lądowisko było wykorzystywane, bo po to ta baza jest. Obsługa również będzie tam wykonywana, a zatem osoby mieszkające w okolicach Nowego Sącza i działające na rzecz lotnictwa znajdą tam zatrudnienie, bez względu na to, w jakim kierunku pójdzie reorganizacja. Lotnictwo jest u nas w tej chwili scentralizowane, po to, żebyśmy uzyskali certyfikację ULC. Jest zarządzane centralnie z Komendy Głównej, a ludzie są w terenie i wykonują swoją pracę. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Czy mógłbym powiedzieć jeszcze dwa słowa?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Tak, proszę bardzo, panie komendancie.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Chciałem odpowiedzieć na jeszcze jedno pytanie pani prof. Łybackiej. Bardzo chcielibyśmy opracować i mieć końcową, niezmienną koncepcję wieloletnią, a zrobimy to natychmiast, jeśli otrzymamy zapewnienie, że sytuacja przez najbliższych kilkanaście lat się nie zmieni. Sytuacja się zmienia i stąd koncepcja, założenia muszą być do tej sytuacji dostosowywane, Nikt nie da gwarancji, o której mówię, i my mamy tego świadomość. Założenia są dokumentem o charakterze politycznym, natomiast koncepcja jest dokumentem wykonawczym do przyjętych założeń, w którym rozpisane są poszczególne zadania, gdzie znajdują się precyzyjne rozliczenia i wskazanie struktur, obszaru działania dla konkretnych pracowników.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Odpowiadając na pytanie pana prof. Widackiego, chcę powiedzieć, że przeprowadziliśmy również reorganizację Komendy Głównej. W zeszłym roku zostało zlikwidowanych pięć komórek organizacyjnych i powołana w to miejsce jedna, jednocześnie uporządkowano kwestię wakatów. W tej chwili w komendzie mamy 130 wakatów, co stanowi około 10% stanu zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Jeśli chodzi o przestępczość, to informacje na ten temat przekazujemy do systemów policyjnych i celnych, nie publikujemy tego osobno, bo to jest element jakby całego obrazu. W policyjnych bazach rejestrujemy nasze postępowania i wykryte przestępstwa, natomiast jeśli chodzi o cło – rejestrujemy to w bazach celnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselKrystynaLybacka">Ad vocem, panie przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PoselKrystynaLybacka">Z zawodu jestem specjalistą od procesów losowych, skrajną przeciwniczką deterministycznego patrzenia na świat. Wokół nas wszystko się zmienia, dlatego tym bardziej powinniśmy mieć opracowaną wizję, która uwzględnia aktualne otoczenie i prognozy na przyszłość. W przeciwnym razie nie można mówić o reformie, tylko bezwładnym ruchu Brauna. Dzisiaj Racibórz, jutro Podkarpackie, potem będą Tatry czy coś jeszcze innego. O to pytałam. Powtarzając za panem prof. Widackim: od kiedy wiemy, że jesteśmy w strefie Schengen? Od kiedy planowaliśmy, od kiedy wiedzieliśmy, że wejdziemy do Unii, że będą z tego wynikały określone konsekwencje? W tym aspekcie mówiłam o planowaniu z kilkuletnim wyprzedzeniem. A być może jutro się wszystko zmieni.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Również pan poseł Widacki zadał takie pytanie – zapomniałem na nie odpowiedzieć. Pani poseł, Straż przygotowywała się do wejścia do UE i do strefy Schengen mniej więcej od 2004 r. Do ubiegłego roku zostało zlikwidowanych około 60 placówek SG, z czego ponad połowa jeszcze przed wejściem do strefy Schengen, co pokazuje, że się przygotowywaliśmy. Pan poseł mówił, że można nie zatrudniać nowych osób – dokładnie tak robimy, dlatego nie mamy armii ludzi, którzy żądają od nas, żebyśmy dali im jakąś pracę. Stany osobowe były zachowywane na poziomie – powiedziałbym – minimalnym, bo przecież było wiadomo, co nas czeka. Na granicy zachodniej było obsadzonych 50% stanowisk – dlaczego? Bo trzeba było wykonywać zadania, ale jednocześnie nie zatrudniano tam nowych ludzi, żeby nie było „nawisu”. Co najmniej przed sześcioma laty, na co najmniej cztery lata przed wejściem do strefy Schengen, proces przygotowań został rozpoczęty. Przypuszczalnie można było zrobić więcej, ubolewam nad niektórymi inwestycjami, ale mogłem je tylko i wyłącznie kończyć. Ubolewam, że niektóre zadania zostały podjęte, choć nie jest to tylko kwestia tego, co robiono w SG, bo nie wszystko należało do SG. Ubolewam i tyle mi zostało, bo co mam zrobić? Zostawić rozgrzebaną robotę i odejść? Na realizację zadań zostały przeznaczone pieniądze i nawet jeśli mielibyśmy za chwilę to komuś oddać, to trzeba dokończyć to, co zaczęte. Zgrzytamy zębami, ale nie ma wyjścia.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Głos zabierze jeszcze pan przewodniczący Zieliński i pan poseł Edward Siarka.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselJaroslawZielinski">Panie komendancie, to ubolewanie na niewiele się zda. Gdyby odpowiednio wcześniej była przygotowana precyzyjna koncepcja, o którą – jak rozumiem – upomina się pani poseł Łybacka, nie ogólna, tylko realizacyjna, wykonawcza, to być może tych błędów, m.in. inwestycyjnych, by nie było. Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem oczekiwania pani prof. Łybackiej – jeśli źle, to proszę je sprostować, a jeśli dobrze, to potwierdzić – ale gdy już zakończą się prace nad koncepcją realizacyjną (nie nad ogólnym dokumentem, który znamy), to wtedy Komisja chciałaby się z nią zapoznać, a nie dowiedzieć się, że coś zostało zlikwidowane, zreorganizowane, że gdzieś wywołało sprzeciw, awanturę itd., itd. Chcielibyśmy wcześniej zapoznać się z tą koncepcją, bo jako organ sejmowy mamy do tego prawo – w końcu Sejm sprawuje kontrolę nad rządem i to jest chyba oczywiste. Jeżeli tak ma być, to proszę panią poseł o potwierdzenie. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PoselJaroslawZielinski">Druga rzecz to pytanie, które zadałem, ale nie uzyskałem na nie odpowiedzi. Może niewyraźnie je postawiłem – panie ministrze, do pana przede wszystkim zwracam się w tej sprawie – ale jednak proszę mi na nie odpowiedzieć albo powiedzieć, że pan nie wie, ale pan to zbada, a jeżeli pan wie, to proszę tę kwestię wyjaśnić. A pytanie było następujące: skąd w ogóle wzięła się informacja o opinii wewnętrznej komisji? Kto ją podał, kto ją przedstawił na zewnątrz? Cudów nie ma, ona skądś się wzięła, bo przecież nie została wymyślona przez któregoś z posłów dla celów wyborczych – taki domysł jest po prostu absurdem. Wiemy, że opinia w sprawie likwidacji Karpackiego Oddziału SG została przedstawiona albo przynajmniej o niej dyskutowano. Kto ją podał na zewnątrz? Istnieją pewne domysły, słyszymy tu i ówdzie, jak to było, ale nie chcę o tym mówić, nie mając pewności, więc wolę zapytać: kto te informacje, oficjalnie bądź nieoficjalnie, przedstawił opinii publicznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Panie komendancie, w celu przypomnienia pozwolę sobie zadać pytanie o to, od kiedy Polska jest w strefie Schengen – to po pierwsze. A po drugie, jestem zaskoczony inwestycjami, o których wspomniał pan komendant, bo pamiętam, że pod koniec lat 90. nie było inwestycji na granicy zachodniej i że środki były kierowane na ochronę granicy wschodniej. I nagle dowiaduję się, że po 2000 r. były inwestycje na granicy zachodniej. Przyznaję, że jestem tym trochę zaskoczony. Poza tym wydaje mi się – rzadko to robię, ale pozwólcie państwo, że stanę w obronie pana komendanta – że pan komendant zastał sytuację taką, jaką zastał, i mówię to do wszystkich. Proces reorganizacji jest procesem długim i bardzo trudnym, sięgającym czasów AWS. Być może powinno się wtedy – mówię to też od siebie – bardziej radykalnie do niego przygotować, ale jeszcze raz chcę podkreślić, że jest to proces trudny. Przepraszam za te moje uwagi, ale nagle się okaże, że wejście do strefy Schengen to jest przekleństwo Polski – oczywiście tak nie jest, choć mogliśmy dziś odnieść takie wrażenie.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Proszę, pan poseł Siarka.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselEdwardSiarka">Panie przewodniczący, muszę panu powiedzieć, że mimo że wiedzieliśmy, że wchodzimy do strefy Schengen, to były takie inwestycje, np. na granicy południowej, które jeszcze pół roku wcześniej były oddawane – ja osobiście w takich uroczystościach brałem udział. Przykładem jest Lipnica Wielka, na którą wydano 6 mln zł dokładnie pół roku przed wejściem Polski do strefy Schengen – zupełnie nie wiadomo, co z tym zrobić.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PoselEdwardSiarka">Ale chciałem powiedzieć o czymś innym. Mówimy tu o sytuacji, którą nazywacie państwo reorganizacją. Od pięciu lat jestem członkiem Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych i odkąd pamiętam, Straż Graniczną zawsze podawaliśmy jako przykład dobrych rozwiązań, chociażby osobowych, które potrafiliśmy znaleźć w trudnej sytuacji, i przeciwstawialiśmy ją Służbie Celnej, która była kompletną porażką, bo to, co zrobiliśmy w SC po prostu wszystkim odbiło się czkawką. I przyznam się, że kiedy słucham panów mówiących o założeniach, myślę, że nawet gdybyśmy chcieli je przyjąć, ze wszystkimi wątpliwościami, niedomówieniami, które się pojawiają, to trudno byłoby to zrobić, dlatego że panowie nie przedstawili nam żadnych wyliczeń finansowych. Nie mamy ani jednego przykładu, który świadczyłby o tym, że z tych założeń wynikają jakieś oszczędności. Śmiem twierdzić, że oszczędności z tego nie ma, a analiza budżetu MSWiA, którą prowadzę od pięciu lat, pokazuje, że nie ma ich wcale. Oszczędności są może w samej SG w wydatkach bieżących, ale koszty podwajają się – niestety – w innej części budżetu – w rezerwie, bo olbrzymie pieniądze musimy wydawać na utrzymanie obiektów wyłączonych z waszej struktury. To jest w tej chwili już bardzo poważna kwota. Jeżeli mielibyśmy rozmawiać na ten temat racjonalnie, to musielibyśmy przede wszystkim poznać jakiekolwiek liczby – na dzień dzisiejszy tych liczb – niestety – nie znamy.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#PoselEdwardSiarka">Kwestia następna dotyczy tego nieszczęsnego zespołu, który pojawia się w naszej dyskusji. Do kiedy ma on zakończyć swoje prace i w jaki sposób te prace zostaną podsumowane? Jaki ma być efekt końcowy prac komisji – czy to będzie jakiś raport, dokument, który będziemy opiniowali, a rząd będzie przyjmował? Jak to ma wyglądać?</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#PoselEdwardSiarka">Wydaje mi się, że likwidacja Karpackiego Oddziału SG jest zupełnie niepotrzebnym działaniem, w tym sensie, że jednocześnie musimy tworzyć nowy oddział śląski – tak przynajmniej wywnioskowałem z materiałów, które są dość trudne, bo państwo przedłożyli je w wersji nie do końca dla nas czytelnej. Gdyby były kolorowe, dowiedzielibyśmy się z nich więcej. W każdym bądź razie zrozumiałbym tę operację i zakładane oszczędności, ale w sytuacji, gdy tworzymy Śląski Oddział SG, to racjonalność tej decyzji wydaje się sprawą naprawdę dyskusyjną, szczególnie pod względem finansowym, bo trzeba wziąć pod uwagę wszystkie koszty związane z państwa dojazdami do pracy, na służbę, na różne spotkania. Przy okazji trudnej operacji, dotyczącej wojskowych komend uzupełnień, jaką Minister Obrony Narodowej ostatnio przeprowadzał, udowodniliśmy, że nie wiążą się z nią żadne oszczędności. Minister nasze argumenty przyjął i przyznał nam rację. Dlatego jeżeli mamy rozmawiać na ten temat, to bardzo bym prosił o przedłożenie konkretnych wyliczeń finansowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Proszę, panie komendancie.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Zacznę od odpowiedzi na pytanie pana posła, żeby znowu mi to nie umknęło. Proszę państwa, komisja nie pracowała „pod stemplem niejawności”. Jest to kwestia odpowiedzialności członków komisji. O wrażeniach z pracy komisji opowiedział widocznie ten, komu na tym zależało, ale nie będę z tego powodu prowadził śledztwa, bo nie chodzi tu o informacje niejawne. Ktoś przekazał informację o sprawie podlegającej dyskusji, nad którą prace nie zostały zakończone, stanowiska nie zostały uzgodnione. Powiem tak: nie powinien tego robić, ale też nie będziemy za to nikogo krzyżować.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Odpowiadając jeszcze na wcześniejsze pytania, chcę powiedzieć, że nie mamy zamiaru pozbywać się naszych „pereł”. Pan komendant Borkowski mówił o lądowisku, które wchodzi w skład pewnego systemu i oczywiście nie będzie zlikwidowane. Nie będzie też zlikwidowana ani orkiestra, ani placówka, ani oddział specjalny, bo nie ma powodu – wszystko to dobrze funkcjonuje i pozostanie.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Pan przewodniczący prosił o przypomnienie daty wejścia Polski do strefy Schengen – stało się to 21 grudnia 2007 r.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Jeżeli chodzi o Śląski Oddział SG, to on istnieje. To nie jest tak, że pojawia się pustka, w miejsce której tworzymy coś nowego – Śląski Oddział SG istnieje.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Co do niektórych dziwnych inwestycji, to z Lipnicą Wielką rzeczywiście był problem polegający na tym, że do samego końca nie było wiadomo, czy Słowacja wejdzie do strefy Schengen. Można powiedzieć, że tak trochę „psim swędem” udało się jej załapać w ostatnim rzucie, bo miało to być odłożone na późniejszy okres. I być może gdyby wtedy Słowacja nie weszła do strefy Schengen, do dzisiaj mielibyśmy normalną granicę z Republiką Słowacką. Natomiast jeżeli chodzi o przejścia graniczne, które były budowane, to pozostawało to w gestii wojewodów. Pewnie można byłoby wskazać niepotrzebne inwestycje, ale z tymi akurat – można powiedzieć – nie mamy nic wspólnego.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Mam nadzieję, że odpowiedziałem na wszystkie pytania. Staram się je zapisywać, ale czasem coś umyka. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Przepraszam, jeszcze jedno. Zgodnie z decyzją zespół miał zakończyć prace 25 czerwca. Dzisiaj byłem na spotkaniu z szefem litewskim, więc można powiedzieć, że nie byłem w pracy, ale dowiedziałem się, że wpłynęło pismo przewodniczącego zespołu z prośbą o przedłużenie terminu zakończenia prac. Zespół wypracuje, jak mówiłem, pewne zalecenia i rekomendacje, nie decyzje. Będą one analizowane przez Komendę Główną i to komendant główny zgłosi propozycje. Ponieważ poprzednie założenia były zatwierdzane przez ministra, a te propozycje będą zmieniały założenia, to zwrócimy się również do ministra o wypowiedzenie się w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">I wtedy też oczywiście poinformujecie panowie Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#KomendantglownySGplkLeszekElas">Ależ oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Mam tylko pytanie porządkowe: szef komisji wnosił o przedłużenie pracy komisji – do kiedy? Do zakończenia wyborów?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#KomendantglownyStrazyGranicznejplkLeszekElas">Pół godziny przed rozpoczęciem posiedzenia Komisji Administracji wróciłem do Warszawy ze spotkania.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Otrzyma pan tę informację na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PoselArkadiuszMularczyk">Odpowiedź na moje pytanie otrzymam na piśmie? Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Jeżeli tylko ktoś sobie tego zażyczy, odpowiedź na pytania otrzymuje na piśmie.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Chcę tylko powiedzieć, że po dzisiejszym spotkaniu jestem podbudowany i bardzo się cieszę, że nikt nie chce likwidować SG w Nowym Sączu – wyraźnie zostało to potwierdzone. Na następnym posiedzeniu – niedługo już, bo jeszcze przed wakacjami – będziemy dyskutowali o efektach pracy powołanego przez pana komendanta zespołu. Są z nami goście, związkowcy z Raciborza i wiem, że pan poseł Henryk Siedlaczek o mało co nie umiera na serce, kiedy słyszy, że temat Raciborza co chwilę powraca. Nie chcę w żadnym wypadku, aby powstało wrażenie, że jest jakaś rywalizacja między Nowym Sączem i Raciborzem, bo to nie o to chodzi. W tej chwili mówimy o granicy południowej, natomiast granica zachodnia to zupełnie inna koncepcja. Musimy też pamiętać, że proces likwidacji jest procesem normalnym, bo nie ma granicy, ale tak jak każdy proces, jest kosztowny, i pod względem finansowym, i ludzkim. Na tego typu likwidacjach nigdy się nie zarabia i byłoby źle, gdyby komendant mówił o tym, jak i ile na tym zarobił. Gdyby tak było, nieco krzywo spojrzałbym na komendanta, bo jednak nie wszyscy ludzie chcą pracować na granicy wschodniej, choćby ze względu na rodziny. To jest dla mnie oczywiste. Bardzo dziękuję panu ministrowi, panom komendantom – zamykam rozpatrywanie pkt 2 porządku dziennego. Oddaję jeszcze głos panu przewodniczącemu Zielińskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PoselJaroslawZielinski">Zamknęliśmy dyskusję, ale chcę jeszcze powiedzieć, że są granice, bo jest państwo – żeby to było jasne, bo padają tu takie sformułowania, które mnie oburzają. Jest granica – i południowa, i zachodnia, i wschodnia, bo jest państwo polskie.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#PoselJaroslawZielinski">Mam jeszcze jedno pytanie do pana ministra: czy mógłby pan nas choć króciutko poinformować, co się znowu dzieje w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa? Znowu otrzymaliśmy informację o kolejnej rezygnacji, tym razem wiceszefa RCB Marcina Samsonowicza-Górskiego. Po zmianach kadrowych, po wstrząsach, które miały tam miejsce, chcielibyśmy wiedzieć, co tam się dzieje, bo nasz niepokój jest coraz większy. Czy mógłby pan nam cokolwiek o tym powiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Sprawą RCB zajmiemy się podczas naszego kolejnego posiedzenia. Pan minister Rapacki nie nadzoruje tej jednostki, więc wolałbym, żeby nie wchodził w kompetencje innych ministrów. Od tego jest minister główny i szef Kancelarii Prezesa RM, bo RCB podlega Kancelarii premiera. Na wtorkowym posiedzeniu był nasz ulubiony minister Tomasz Arabski, więc mogliśmy go w tej sprawie przepytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoselJaroslawZielinski">W takim razie, panie przewodniczący, może trzeba będzie wystosować pytanie na piśmie i poprosić o odpowiedź pana premiera, bo sprawa jest ważna, jako że dotyczy bezpieczeństwa, i chcę, żebyśmy ją wyjaśnili. Oczywiście rozumiem kwestie kompetencyjne, ale myślę, że pan minister dysponuje jakąś wiedzą i że mógłby się nią z nami podzielić. Jeżeli nie, to proszę o zaprotokołowanie, że wnoszę o to, żeby Komisja otrzymała na piśmie odpowiedź dotyczącą zmian kadrowych w RCB w ostatnim czasie i uwarunkowań z tym związanych. Niepokoi mnie to, że jest to już nie pierwsze odejście szefa. Ciągle pojawiają się zarzuty, że RCB słabo działa, a przecież częste zmiany kadrowe nie służą temu, żeby działało dobrze. Nie chcę pisać interpelacji, choć mógłbym, ale tu chodzi o działanie Komisji, więc wnoszę, żeby premier poinformował nas o tym, jak wyglądają te zmiany, jakie są ich przyczyny i jaki mają one wpływ na funkcjonowanie RCB.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dlatego, jak powiedziałem, na następne posiedzenie Komisji zaprosimy szefa Kancelarii premiera i zadamy mu te pytania. Być może też, jak zaproponował pan przewodniczący Zieliński, moglibyśmy udać się do siedziby RCB i zobaczyć, jak wygląda sytuacja po akcji powodziowej. Z tego, co wiem, ekipa RCB też się bardzo napracowała przy powodzi, za co nie została doceniona przez opinię publiczną. Poza tym była krytykowana przez media w sposób chyba jednak trochę, patrząc z mojej perspektywy, z mojego doświadczenia, przerysowany.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dziękuję wszystkim – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>