text_structure.xml 32.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dzisiejsze posiedzenie Komisji zwołano w trybie art. 152 ust. 2 regulaminu Sejmu na wniosek posłów Prawa i Sprawiedliwości. Treść wniosku przedstawi poseł Mariusz Błaszczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselMariuszBlaszczak">Przystępuję do omówienia i uzasadnienia wniosku złożonego w imieniu grupy posłów PiS. Jest on związany z publikacją gazety „Dziennik” z dnia 9 lipca 2008 roku. Z doniesienia możemy się dowiedzieć, że Departament Komunikacji Społecznej KPRM wysyła raz, dwa razy dziennie do ministrów i polityków Platformy Obywatelskiej instrukcje z tezami, jak należy rozmawiać z mediami.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselMariuszBlaszczak">Tematem instrukcji jest w naszym przekonaniu bezpodstawny i brutalny atak na konstytucyjne organy państwa, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Prezesa Narodowego Banku Polskiego a także na partie polityczne działające w parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselMariuszBlaszczak">Z racji osobistych doświadczeń muszę stwierdzić, że w KPRM nigdy nie było tak, aby politykę informacyjną rządu realizowało tak wiele podmiotów, zarówno podsekretarzy i sekretarzy stanu jak i dyrektorów departamentów. Zwykle tylko Centrum Informacyjne Rządu i rzecznik prasowy rządu zajmowali się kwestią komunikacji ze społeczeństwem. Nie było to robione w taki sposób, że kreowało się wizerunek rzeczywistości społeczno-gospodarczej. Nie określało się jak należy postępować z mediami. CIR informowało po prostu społeczeństwo o pracy Prezesa Rady Ministrów i Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselMariuszBlaszczak">To, co się teraz dzieje jest w naszym przekonaniu kuriozum. Działania te budzą szereg pytań, na przykład o naruszeniu przepisów o finansowaniu partii politycznych. Ze służb informacyjnych rządu, utrzymywanych z pieniędzy podatników wypływają materiały służące do politycznego działania partii PO.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselMariuszBlaszczak">W związku z tym składamy wniosek o wyjaśnienie przez przedstawiciela rządu sprawy wykorzystywania służb KPRM do bezprawnego, naszym zdaniem, szkalowania dobrego imienia Prezydenta RP, Prezesa NBP i legalnie działających partii politycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dziękuję. Głos ma pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowRafalGrupinski">W związku z wnioskiem grupy posłów, który wpłynął do Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych chciałbym uprzejmie wyjaśnić, że pewne tak zwane przekazy dnia, które opublikował „Dziennik” na swoich łamach przygotowywane są przez Departament Komunikacji Społecznej. Podstawą opracowania przekazów jest rzetelny monitoring mediów z danego dnia, wszystkich jego rodzajów z uwzględnieniem wszelkich opinii, także tych najbardziej krytycznych, na temat danego wydarzenia politycznego. Monitoring obejmuje też wypowiedzi polityków, ekspertów i komentatorów występujących w mediach polskich i zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowRafalGrupinski">Tego rodzaju praktyka analizy doniesień medialnych jest rzeczą naturalną i prowadzoną przez wszystkie rządy, które realizują politykę informacyjną. Nie wyobrażam sobie, żeby rządy zrezygnowały z takiej polityki i jej nie prowadziły. Zrozumiałe jest, że realizuje to także nasz rząd, podobnie jak rządy poprzednie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowRafalGrupinski">Chcę zwrócić uwagę pana posła, że w tego rodzaju przekazach medialnych wyraźnie jest określony zestaw tematów, które w danej chwili są najważniejsze. Są uporządkowane w cztery czy pięć zasadniczych „linii komunikacyjnych”. Mogę podać przykłady: akcyza na paliwo, podział administracyjny kraju, czy podróż premiera Tuska do Peru. Tego rodzaju przekazy są formułowane przez pracowników Departamentu Komunikacji Społecznej KPRM, zgodnie z ich zadaniami i opisem stanowisk. Nie ma w tym żadnego innego celu. Takie przekazy na prośbę PO były przekazywane do poszczególnych ministrów i Klubu Parlamentarnego PO. Nie widzę w tym niczego zdrożnego i nie ma to nic wspólnego z kwestią finansowania partii politycznych. Każda informacja jawna, jeśli ktoś o nią poprosi, winna być udostępniona. Mamy pismo od przewodniczącego KP PiS Przemysława Gosiewskiego, który także prosi o takie przekazy dnia. Otrzyma również wszystkie opracowania w najbliższym czasie, także te już archiwizowane. Nie ma problemu, żeby te przekazy udostępnić.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#SekretarzstanuwKancelariiPrezesaRadyMinistrowRafalGrupinski">Chcę też powiedzieć, że dostarczyłem paniom i panom posłom dokument zatytułowany „Przekazy dnia” ze spisem tez w punktach. Zwracam uwagę, że nie ma tam żadnej instrukcji, jak go stosować i jak politycznie wykorzystywać. Przypomnę, że w artykule „Gazety Wyborczej” pojawiły się tezy związane z osobą premiera Donalda Tuska. W moim przekonaniu była w nich wyraźna instrukcja służąca do wielokrotnego powtarzania w mediach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dziękuję. Głos ma poseł Górski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselArturGorski">Nie zadowala mnie wypowiedź pana ministra. Pragnę zwrócić uwagę, że w publikacji „Dziennika” znalazły się konkretne sformułowania jak należy mówić o prezydencie. To nie było powiedziane, że jakiś polityk PO „coś powiedział”, ale były to jasno określone w instrukcji odnoszącej się do konkretnej osoby.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselArturGorski">Powołał się pan na instrukcje wysyłane posłom PiS. Proszę zwrócić uwagę, że przekazy te opracowuje i przesyła biuro prasowe naszej partii. W przypadku, o którym pisze „Dziennik”, to urzędnicy wykonują zadania polegające na oczernianiu opozycji i prezydenta. Jest to sytuacja skandaliczna.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselArturGorski">Podkreśla pan minister, że przekazy DKS zostaną teraz udostępnione naszej partii. Moim zdaniem świadczy to tylko o tym, że te praktyki zamierzacie kontynuować. Nie mamy żadnej gwarancji, że nie chodzi o zwykłą manipulację. Dla waszego dobra powinniście zadbać o to, aby przekazy z dnia 9 lipca, na które powołuje się „Dziennik” zostały nam przekazane. Rząd nie powinien bać się prawdy.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselArturGorski">Będziemy wdzięczni, jeżeli przewodniczący KP PiS, pan Gosiewski otrzyma te konkretne materiały i dokumenty na które powołuje się gazeta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Głos ma poseł Pięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselStanislawPieta">Pan minister powiedział, że przekazy dnia przygotowywane są na podstawie rzetelnego monitoringu mediów. Chciałbym się dowiedzieć, w których mediach ukazały się tego rodzaju sformułowania? Ponadto prosiłbym pana ministra o odpowiedź na pytanie, kto pracuje w DKS, ile zarabia i gdzie pracował wcześniej?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselStanislawPieta">Takie sformułowania jak: „prezydent został aparatczykiem PiS, skończył się czas hien” są określeniami, które kompromitują KPRM. Chciałbym wiedzieć, czy pan jako szef KPRM zamierza podjąć działania dyscyplinujące podległych mu pracowników, aby w przyszłości nie dochodziło do tak żenujących zdarzeń?</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselStanislawPieta">Powiem szczerze, iż osobiście nie boleję nad tym, że dochodzi do kompromitacji osoby Donalda Tuska. Przeszkadza mi natomiast to, że tego rodzaju działanie powoduje obniżenie autorytetu urzędu Premiera RP. Na to nie ma naszej zgody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Proszę, głos ma poseł Błaszczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMariuszBlaszczak">Chciałbym podkreślić jedną, zasadniczą kwestię. Dotychczas było tak, że CIR realizując swoje podstawowe zadania przekazywało społeczeństwu informacje o pracach i zamierzeniach rządu. Są to funkcje oczywiste niepodlegające dyskusji. Niezależnie od tego CIR zawsze przygotowywało przeglądy prasy, zresztą bardzo interesujące, bo zawierały między innymi przeglądy wydawnictw regionalnych.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselMariuszBlaszczak">Zastanawia mnie natomiast to, jakie były powody powołania kolejnego Departamentu do Spraw Komunikacji Społecznej? Sama jego nazwa sugeruje, że chodzi o coś więcej niż przekaz informacji. Mam jeszcze drugie pytanie. Jakie było uzasadnienie zwiększenia w związku z tym liczby etatów w KPRM?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselMariuszBlaszczak">Zakładam, że wniosek przewodniczącego KP PiS dotyczy także przeglądu prasy CIR, który jak to już wcześniej podkreśliłem cieszył się zainteresowaniem i uznaniem ze względu na szeroki zakres tematyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dziękuję. Głos ma przewodniczący Zieliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJaroslawZielinski">Zastanawia mnie spokój wypowiedzi pana ministra związanej z wnioskiem o zwołanie posiedzenia, którego uzasadnienie przedstawił poseł Błaszczak. Bo jednak problem istnieje i jest moim zdaniem bardzo poważny. Ma on kilka aspektów, ja dostrzegam trzy. Po pierwsze, jasne jest, że żaden rząd nie jest apolityczny, bo zawsze stanowi emanację większości parlamentarnej, która z natury jest polityczna. Ale rząd musi działać na rzecz państwa, a nie na rzecz partii politycznej. Jest sprawą podstawową pojmowanie filozofii państwa i rządzenia nim, gdy się przejmuje władzę.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselJaroslawZielinski">My tak pojmujemy tę filozofię. Idziemy do wyborów jako partia polityczna, wygrywamy wybory, przejmujemy władzę, tworzymy rząd, ale od tego momentu nasze działania muszą być podporządkowane interesom państwa. Te działania, które zostały opisywane w „Dzienniku” są podejmowane nie na rzecz państwa, ale na rzecz partii politycznej, której ramieniem jest KP PO.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselJaroslawZielinski">Wydaje mi się, że ta sprawa nie może znikać z naszego pola widzenia. Jest ona bardzo poważnym zarzutem. Kwestia druga, to rozdział władzy wykonawczej rządu od władzy ustawodawczej. Klub parlamentarny nie jest władzą ustawodawczą, ale jest częścią tej władzy. Posłowie działają przecież jako parlamentarzyści w ramach uprawnień i kompetencji władzy wykonawczej.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PoselJaroslawZielinski">Tutaj jednak następuje rozdział kompetencji i finansowania. Partie polityczne są finansowane z budżetu, PO też z tego korzysta, choć wcześniej podkreślała, że zrezygnuje z tego źródła finansowania. Z zupełnie innej część budżetu jest finansowana działalność KPRM. Obu źródeł finansowania nie wolno mieszać i nie dostrzegać istotnych różnic miedzy nimi. Może bowiem pojawić się zarzut, czy łagodniej mówiąc wątpliwość, że mamy do czynienia z naruszeniem ustawy o finansowaniu partii politycznych lub ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PoselJaroslawZielinski">Kwestia trzecia niemniej istotna. Chodzi o treść tych przekazów. Gdyby one miały charakter czysto informacyjny, to byłyby inaczej społecznie odbierane. Nie są one jednak intencjonalne. To są jasne przekazy zawierające instrukcje związane z propozycjami działań, często bardzo mocnych. Słowa, kierunek polityczny, stylistyka, wymiar polityczny tych przekazów budzą sprzeciw nie tylko nas, wnioskodawców posłów opozycji, ale również innych osób, które je czytają. Krótko mówiąc, wydaje się, że stosunek pana ministra do naszego wystąpienia winien być nieco głębszy, bardziej refleksyjny i nacechowany większą dozą pokory. Naszym zdaniem, stała się rzecz niedobra. Zamiast się przyznać do błędu, pan minister to usprawiedliwia. Proszę tego nie bronić, bo mamy tutaj do czynienia z naruszeniem zasad demokratycznego porządku prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Głos ma przewodniczący poseł Wziątek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselStanislawWziatek">Chciałem stwierdzić, że uspokoiła mnie wypowiedź pana ministra. Przyjąłem ją „za dobrą monetę”, uznaję, że działania te miały najlepsze intencje. W związku z tym chciałbym złożyć wniosek formalny do pana ministra o udostępnienie posłom Lewicy przekazów dnia sporządzanych przez DKS KPRM. Proszę też o umieszczenie komentarzy w tych materiałach, zwracając uwagę na język i kulturę tych informacji.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselStanislawWziatek">Jeśli zajdzie potrzeba, to wystąpimy w tej sprawie na piśmie. Proszę potraktować mój wniosek jako spełniający wymogi formalne. Dysponując identycznym materiałem informacyjnym, będziemy mieli równe szanse w ocenie sytuacji społeczno-gospodarczej kraju. Będziemy także wiedzieć, jak rząd traktuje konkretne doniesienia prasowe, jak je komentuje i jakie są reakcje poszczególnych parlamentarzystów na tego rodzaju doniesienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Głos ma poseł Raś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselIreneuszRas">Dziwię się trochę, że Komisja zajmuje się tą sprawą. Z drugiej strony szanuję prawo opozycji, że może złożyć każdy wniosek również taki. Zabiera on czas na trochę jałową dyskusję. Szanuję jednak to, że przewodniczący Komisji Marek Biernacki zwołał posiedzenie, żeby zająć się kwestią, o której mowa we wniosku PiS.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselIreneuszRas">Rozśmieszyło mnie wystąpienie pana przewodniczącego Jarosława Zielińskiego, który uzasadniał wątpliwości zawarte w publikacji „Dziennika”. Pan przewodniczący zgłaszał wniosek, żeby oddzielić KP PO od rządu. Tym samym postuluje pan żebyśmy przeszli do opozycji wobec własnego rządu. Taki byłby cel pana propozycji. Temu akurat się nie dziwię. Przyjmuję ten wniosek, ale go oczywiście nie popieram. Uważam go za pozbawiony logiki i podstaw prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dziękuję. Głos ma poseł Dolniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselGrzegorzDolniak">W wypowiedziach posłów wnioskodawców PiS pojawiła się teza, że wszystko byłoby dobrze, gdyby te przekazy informacyjne nie trafiały do członków partii PO. Pragnę zapewnić przedstawicieli wnioskodawców, że one nie trafiały do członków partii PO. Jeśli już, to otrzymywało je biuro prasowe klubu parlamentarnego. Nie ma to nic wspólnego z upartyjnieniem państwa w tym sensie, jaki sugerujecie w swoich krytycznych wystąpieniach.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselGrzegorzDolniak">Członkowie Klubu Parlamentarnego PO korzystali z pewnych informacji uzyskanych w biurze prasowym, żeby posiłkować się tymi materiałami w trakcie wystąpień. Naturalnie, że te przekazy sporządzały konkretne osoby – lepsi lub gorsi, dość swobodnie dokonujący ocen. Zdarzały się zapewne takie sformułowania, żeby tworząc przekaz do mediów robić to językiem przekonującym, który można łatwo odczytać i zrozumieć. Chodziło o to, by taka informacja utkwiła w pamięci. W tym nie widzę nic dziwnego i nagannego.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselGrzegorzDolniak">Mam wrażenie, iż posłowie wnioskodawcy podeszli bezkrytycznie do doniesień „Dziennika”. Wiele mediów podchwyciło tę enuncjację, jako godną napiętnowania. Dla środków masowego przekazu był to dobry, chwytliwy temat, ale na krótką chwilę. Myślę, że przypomina to „strzelanie z armaty do wróbla”. Nie jest to sprawa, którą powinniśmy się dłużej zajmować, tym bardziej po zapowiedzi pana ministra, że KPRM jest gotowa przesyłać te same materiały wszystkim klubom parlamentarnym, także z własnym komentarzem.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselGrzegorzDolniak">Po takiej deklaracji pana ministra nie ma mowy o nierównym traktowaniu poszczególnych partii lub o braku szacunku dla jakiegokolwiek klubu parlamentarnego. KPRM jest dla wszystkich otwarta jednakowo. Z satysfakcją przyjmuję deklarację pana ministra. Rozumiem, że w ślad za wnioskami przewodniczących Wziątka i Gosiewskiego oraz przewodniczącego Żelichowskiego, jeśli Klub PSL podejmie taką inicjatywę, wszystkie kluby otrzymywać będą takie materiały. Sądzę, że w tak dobrze pojętym interesie winniśmy zmierzać do końca naszej dyskusji nad wnioskiem PiS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Głos ma poseł Górski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselArturGorski">Dziwię się, że poseł Dolniak tak bagatelizuje sprawę. Jeżeli nawet w tej chwili nie ma już tego typu praktyki, jeśli jesteście otwarci na równe traktowanie, to nie zmienia to faktu, że działania wcześniej prowadzone miały charakter polityczny. Nie ma wątpliwości, iż można odebrać te działania jako wprzęgnięcie członków korpusu służby cywilnej KPRM w przedsięwzięcia na rzecz rządzącej partii politycznej.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselArturGorski">Naszym zdaniem sprawa jest poważna, ponieważ możemy podejrzewać, że złamano zasady apolityczności, bo naruszono ustawę o służbie cywilnej. Nie miałbym nic przeciwko temu, gdyby tym się zajmowali członkowie gabinetu politycznego PO. Z doniesienia jednak wynika, że zajmowali się tym członkowie korpusu służby cywilnej. Istnieje więc uzasadnione podejrzenie, iż została złamana ustawa o służbie cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselArturGorski">Proszę pana ministra o poważne potraktowanie prośby posła Pięty o wskazanie winnych, konkretnych osób i ustosunkowanie się do całej sprawy na piśmie. Po wakacjach rozważamy możliwość przedłożenia jej do Rady Służby Publicznej celem sprawdzenia, czy nie wystąpiły nieprawidłowości. Uważamy, że tę sprawę należy wyjaśnić do końca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Głos ma poseł Krupa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselJacekKrupa">Miałem nie zabierać głosu. Po tym co usłyszałem przypomniała mi się definicja obłudy. Według niej jest to składanie hołdu cnocie przez niecnotę. Pretensje wnioskodawców są niesłuszne. Uważacie, że za pieniądze publiczne prowadzi się politykę w sytuacji, gdy na co dzień prezydent jest liderem partii politycznej PiS. Biorąc publiczne pieniądze reprezentuje linię tej partii wraz z całą jego kancelarią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dziękuję. Głos ma poseł Skorupa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselAleksanderMarekSkorupa">Zaprezentuję dwa cytaty: „Łatwiej w źrenicy bliźniego igłę zobaczyć, niż belkę w swoim oku” i drugi: „Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem”. Chociaż jestem nowym posłem tylko osiem miesięcy nie mam jednak wątpliwości, kto celuje w tych bezpodstawnych i brutalnych atakach. Budzi zdziwienie to, że nie widać tego w Sejmie, ale można wyczytać w gazetach. Dyskutujemy nad rzeczywistością medialną a nie tą prawdziwą. Chciałbym, żebyśmy rozmawiali o tym, co się dzieje naprawdę a nie o rzeczywistości kreowanej przez media.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dziękuję. Głos ma poseł Polak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselPiotrPolak">Swoje wystąpienie rozpocznę od polemiki z dwoma ostatnimi przedmówcami. Gdy mówimy o obłudzie, to proszę sobie przypomnieć wystąpienie posła przewodniczącego Chlebowskiego, który kpiąco oceniał przekazy prasowe, które sporządzało biuro prasowe dla posłów PiS.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselPiotrPolak">Po upływie krótkiego czasu wybucha afera związana z doniesieniem „Dziennika”. Dotknęła ona Klub PO. Jestem daleki, żeby z tego szydzić. Chcę podkreślić, że przekazy prasowe biura PiS sporządzane byłe we własnym zakresie, bez udziału urzędników i dodatkowych środków finansowych. Nasuwa się tylko pytanie, czy posłów PO nie stać na to i stąd potrzeba korzystania ze środków finansowych pochodzących z KPRM?</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselPiotrPolak">Nawiązując do spokojnego tonu wypowiedzi pana ministra myślę, że wykorzystał pan do tego dobrą wolę i miłość, o której wspominał Premier Tusk w swoim exposè. Tego spokoju i wzajemnego szacunku zabrakło w wypowiedziach innych członków PO. Byliśmy tego świadkami na dzisiejszym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Głos ma poseł Zieliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJaroslawZielinski">Chcę podkreślić, że w dyskusji mamy prawo do wygłaszania różnych poglądów. Nie możemy jednak mówić nieprawdy. Chcę zaprotestować przeciwko wypowiedzi posła Krupy. Pan prezydent nie jest na co dzień liderem jednej partii politycznej. Mało tego, nie jest członkiem żadnej partii. Proszę więc nie wygłaszać fałszywych tez. Ma pan prawo oceniać wszystkie organy władzy w tym urząd prezydenta, ale proszę mówić prawdę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Głos ma pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#SekretarzstanuwKPRMRafalGrupinski">Chcę ustosunkować się do wypowiedzi moich przedmówców. Chcę mocno podkreślić, żeby przekazów opracowanych przez DKS nie traktować jako instrukcji. Z praktyki sejmowej wiecie, że wszystko co ważne dla mediów dzieje się przed godziną 15.00.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#SekretarzstanuwKPRMRafalGrupinski">Przekazy, z którymi możecie się zapoznać na stronie internetowej są sporządzane na godzinę 15.00, 16.00 lub nawet 17.00. Dopiero później są wysyłane. Nie mogą to być więc instrukcje jak winni zachowywać się posłowie w ciągu dnia, na przykład na konferencji prasowej. Ważne jest to, że 95% miejsca w takich przekazach zajmują czyste informacje o wydarzeniach, na przykład co się dzieje w negocjacjach w sprawie tarczy antyrakietowej, w kwestiach Unii Europejskiej, polityki wewnętrznej, podatków i tak dalej.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#SekretarzstanuwKPRMRafalGrupinski">Przyznaję, że czasami trafiają się tam sformułowania polemiczne. Na przykład, jeśli poprzedni premier Jarosław Kaczyński mówi o wasalizacji Polski, to jest opis jak należy przeciwstawiać się takiej opinii, w ocenie rządu niesłusznej. Rząd musi mieć takie narzędzia i instrumenty do obrony swojego stanowiska. Może z nich korzystać, ale nie musi bo to są tylko przekazy a nie instrukcje.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#SekretarzstanuwKPRMRafalGrupinski">Chcę sprostować, że nie jestem szefem KPRM, jestem sekretarzem stanu w KPRM. Szefem kancelarii jest minister Tomasz Arabski. Mam świadomość, że niektóre treści przekazów noszą charakter polemiczny. Jeśli ktoś z tego powodu poczuł się nimi urażony na przykład pan prezydent, to ubolewam z tego powodu. Zapis czyjejś wypowiedzi, która została zapisana mechanicznie, zamiast w cudzysłowie jako cytat dnia, w takiej formule nie powinien się znaleźć. Naszym zdaniem CIR i rzecznik prasowy jest podporą polityki informacyjnej rządu. Nie jest jednak w stanie wypełnić wszystkich zadań. Departament Komunikacji Społecznej opisuje i przygotowuje tak zwane oprogramowanie prac rządu w formule, którą można określić „obudowaniem” zmian, reform, ustaw tak, aby były jak najprościej opisane i żeby łatwo docierały do nieprzygotowanego odbiorcy w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#SekretarzstanuwKPRMRafalGrupinski">Chodzi nam o to, żeby komunikacja społeczna pomiędzy rządem a obywatelem funkcjonowała prawidłowo, żeby ludzie rozumieli, co chcemy i zamierzamy robić. W tym sensie działalność tego małego departamentu wzbogaca politykę i przedsięwzięcia rządu. Poseł Zieliński podnosi, że rząd powinien działać ponadpartyjnie. Ja oczywiście chciałbym, żeby tak było. We wszystkich sprawach, które są istotne z punktu widzenia działań rządu, realizujemy politykę z myślą o wszystkich obywatelach, nie patrząc na podziały partyjne.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#SekretarzstanuwKPRMRafalGrupinski">Wiecie państwo wszyscy, ile wysiłku wkłada premier Donald Tusk w realizację polityki zagranicznej i jak często rozmawia na ten temat z panem prezydentem. Nie zawsze kończy się to sukcesem. Opisuję tylko sam przebieg zdarzeń a nie próbuję tego oceniać.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#SekretarzstanuwKPRMRafalGrupinski">Pamiętam, że premier Kaczyński mówił o tym, że jak się ma w rządzie Andrzeja Leppera, to trzeba za nim wysłać od razu Centralne Biuro Śledcze. Uważam, że zawsze lepsza jest opinia, że coś źle funkcjonuje, niż wysyłanie CBA za koalicjantem. Prośbę posła Wziątka z Lewicy oczywiście spełnimy, nie widzę tutaj żadnych przeszkód formalnoprawnych.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#SekretarzstanuwKPRMRafalGrupinski">Wszystkie uwagi krytyczne, które usłyszałem od polityków PiS wobec sporządzanych przekazów dnia zostaną uwzględnione w dalszej naszej pracy. Myślę, że następnym razem jak się spotkamy nie będzie powodów do skarg na pracę Departamentu Komunikacji Społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dziękuję. Głos ma minister Duda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PodsekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPAndrzejDuda">Nie mogę się powstrzymać, żeby nie odpowiedzieć posłowi Krupie. Widzę, że pan poseł bardzo dobrze sobie przyswoił tą instrukcję, która znamy i nad którą dyskutujemy krytycznie. Widocznie głęboko zapadły mu w pamięć zawarte tam sformułowania i dzisiaj je powtórzył.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PodsekretarzstanuwKancelariiPrezydentaRPAndrzejDuda">Mam pytania do pana ministra. Czy przekazy przygotowuje Departament Komunikacji Społecznej na podstawie informacji medialnych z danego dnia? Interesuje mnie też, kto sformułował tego dnia wypowiedź dotyczącą pana prezydenta, która była cytowana w tej instrukcji? Kto dokładnie został zacytowany i z jakiego medium? Czy rzeczywiście był to cytat ze środka medialnego pochodzącego od konkretnej osoby, czy też zostało to wymyślone rano w KPRM?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Z wielkim szacunkiem mam prośbę do pana ministra Dudy. Korespondencję pomiędzy kancelarią premiera i prezydenta realizujcie bez pośrednictwa Sejmu. Głos ma poseł Olszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselPawelOlszewski">Jestem zdziwiony wypowiedzią pana ministra z kancelarii prezydenta. Z tego co wiem był pan zaproszony na posiedzenie Komisji w sprawie ustawy o zmianie ustawy o dokumentach paszportowych. Tam zabierał pan głos w obronie społeczeństwa. Tutaj wypowiedź pana ministra jako urzędnika Kancelarii Prezydenta jest bardziej polityczna.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselPawelOlszewski">Myślę, że w tej sprawie mamy już pogląd wyrobiony. Pan minister Grupiński, jak to określił jeden z posłów opozycyjnych bardzo rzetelnie i z wielkim spokojem przedstawił obraz sytuacji. Dlatego zgłaszam wniosek o zamknięcie dyskusji. Nic nowego ona nie wniesie i nie zmieni stanu faktycznego. Sądzę, że deklaracje ministra Grupińskiego są wystarczające i zasługują na szacunek. Dalsza dyskusja wydaje się być bezzasadna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Rozumiem, że pan poseł zgłasza wniosek formalny. Obiecałem jeszcze oddać głos posłowi Błaszczakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselMariuszBlaszczak">Myślę, że powinniśmy dbać o obyczaje parlamentarne. Postawę przewodniczącego Komisji oceniam wysoko w przeciwieństwie do innych przewodniczących na przykład pana Budnika.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselMariuszBlaszczak">Chciałem się odnieść do słów pana ministra z pewną przestrogą. CIR działa w tej formule od wielu lat. Gdy podjąłem się pracy w KPRM po rządzie premiera Belki sporządzaliśmy przeglądy prasy. Te opracowania były wartościowe i bardzo ciekawe. Teraz stworzono Departament Komunikacji Społecznej. Jego zadaniem według pana ministra jest to, żeby przekaz był bardziej zrozumiały. To trąci czymś w rodzaju propagandy. Radzę wrócić do sprawdzonych rozwiązań. Rząd niech skutecznie rządzi, natomiast CIR powinno przekazywać informacje na temat działań i zamierzeń rządu. Nie uprawiajcie propagandy, bo to się źle kojarzy.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselMariuszBlaszczak">Jeszcze jedna kwestia. Jeśli było tak, że jakaś wypowiedź na temat pana prezydenta nie ukazała się wcześniej w mediach, to świadczy to, że była jakaś sugestia, pomysł, który powstał w KPRM. Sformułowali go urzędnicy a nie politycy. To budzi daleko idące zastrzeżenia odnośnie do stylu pracy kancelarii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Dziękuję, czy pan minister chce zabrać jeszcze głos? Nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselStanislawPieta">Przepraszam, ale pan minister nie był uprzejmy odpowiedzieć na żadne pytanie, które zadałem. Odpowiadał spokojnie, ale odpowiedzi nie udzielił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Pan minister odpowiedział tak, jak uważał za stosowne. Ma swobodny wybór i nie możemy tego ograniczać. Był wniosek formalny posła Olszewskiego o zakończenie dyskusji. Poddam go pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Kto jest za wnioskiem o zamknięciem dyskusji? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Za wnioskiem posła Olszewskiego głosowało 18 posłów, 6 było przeciw, 0 wstrzymujących. Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała wniosek posła Olszewskiego. Informuję członków podkomisji do opracowania projektu inicjatywy ustawodawczej w sprawie ustawy o Straży Marszałkowskiej o pozostanie w sali.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PrzewodniczacyposelMarekBiernacki">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam drugie w dniu dzisiejszym posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>