text_structure.xml 47.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselStanislawJanas">Otwieram posiedzenie połączonych Komisji. Witam wszystkich obecnych. Przypominam, że w dniu dzisiejszym kontynuować będziemy wspólne posiedzenie, które dotyczyło offsetu związanego z trzema dużymi przetargami na zakup uzbrojenia dla polskiej armii. Na poprzednim posiedzeniu omówiliśmy problemy dotyczące offsetu związanego z zakupem samolotów wielozadaniowych. W dniu dzisiejszym dyskusja obejmować będzie problematykę offsetu związanego z kołowymi transporterami opancerzonymi oraz przeciwpancernymi pociskami kierowanymi. Dzisiejsze posiedzenie odbywa się na życzenie posłów, ponieważ na poprzednim posiedzeniu nie zdążyliśmy omówić wszystkich spraw. Proszę ministra Jacka Piechotę o przedstawienie wprowadzenia do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpolecznejJacekPiechota">Przedłożyliśmy krótką informację na piśmie na temat stanu działań związanych z prowadzeniem dwóch przetargów. Przedstawiliśmy także informację na temat wynikających z tych przetargów efektów w odniesieniu do programów offsetowych, w związku z koniecznością zawarcia umów offsetowych. Chciałbym przedstawić państwu pewne uwagi, które służyć będą wyjaśnieniu informacji przedłożonych na piśmie. W czasie przetargu na kołowy transporter opancerzony mieliśmy taką sytuację, że minister obrony narodowej, który prowadził ten przetarg, dążył do maksymalnej polonizacji dostarczanego na zamówienie Ministerstwa Obrony Narodowej transportera. W związku z tym przyjął on takie założenie, że w przetargu będą uczestniczyć polskie firmy, które złożą swoją ofertę wspólnie z firmami zagranicznymi, będącymi w rozumieniu ustawy offsetowej bezpośrednimi dostawcami transportera. W dniu 20 grudnia 2002 r. Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło wyniki przetargu na kołowy transporter opancerzony. W wyniku tego przetargu wybrane zostały wojskowe zakłady w Siemianowicach, które złożyły ofertę na transporter "Patria". Podstawowy układ transportera pochodzić będzie z fińskiej firmy "Patria", która podpisała z zakładem w Siemianowicach odpowiednie porozumienia. Zakłady w Siemianowicach zawarły również umowę o porozumieniu z włoską firmą "Otomelara", która ma wykonywać i dostarczać wieżę do pojazdów bojowych. W związku z tym mamy do czynienia z sytuacją, w której dostawcą transporterów w rozumieniu ustawy o umowach kompensacyjnych będzie fińska firma "Patria" oraz włoska firma "Otomelara". Początkowo te dwie firmy złożyły wspólną ofertę offsetową w pierwszym etapie przetargu. Wspólna oferta w imieniu obu firm została złożona w dniu 12 listopada 2002 r. przez firmę "Patria". Oferta ta była przedmiotem oceny Komitetu do spraw Umów Offsetowych. Została oceniona negatywnie. Komitet do spraw Umów Offsetowych uznał w ubiegłym roku, że ta oferta nie spełnia wymogów przewidzianych w ustawie o niektórych umowach kompensacyjnych i nie stwarza podstaw do oceny, że jej skutki dla gospodarki będą adekwatne do wielkości zamówienia. Od razu muszę wyjaśnić, że wszystkie oferty złożone przez pozostałych oferentów biorących udział w tym przetargu zostały ocenione w taki sam sposób przez Komitet do spraw Umów Offsetowych. Komitet postanowił wtedy, że nie będzie poddawał tych ofert weryfikacji i ocenie punktowej. Wszystkie trzy oferty zostały ocenione negatywnie. Minister obrony narodowej mógł uwzględnić taką opinię Komitetu unieważniając przetarg. Jednak w warunkach przetargu nie było wymogu odnoszącego się do oceny oferty offsetowej. Zastosowano tu inne rozwiązanie niż w przypadku przetargu na samolot wielozadaniowy. Ocena oferty offsetowej nie była jednym z kryteriów wyboru oferenta. W tej sytuacji minister obrony narodowej postanowił, że pomimo negatywnej oceny ofert offsetowych, przetarg zostanie rozstrzygnięty. Minister obrony narodowej ogłosił swoją decyzję o wynikach przetargu w dniu 20 grudnia ubiegłego roku. Można powiedzieć, że przetarg został rozstrzygnięty w zakresie dotyczącym podmiotów, z którymi podjęliśmy dalsze negocjacje.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpolecznejJacekPiechota">Jest oczywiste, że warunkiem ważności umowy dostawy będzie zawarcie umowy offsetowej. Dlatego strona fińska została zobowiązana w wyniku uzgodnień prowadzonych z sekretarzem stanu w ówczesnym Ministerstwie Gospodarki Andrzejem Szarawarskim do przedłożenia nowej oferty offsetowej. Po dokonaniu jej oceny przez Komitet do spraw Umów Offsetowych oferta ta może stać się podstawą do negocjacji z zespołem negocjującym, który przygotowywać będzie ostateczny projekt umowy offsetowej. W części opisowej informacji opisana została struktura oferty offsetowej złożonej w dniu 31 stycznia 2003 r. przez firmę "Patria", wspólnie z firmą "Otomelara". Analizując konstrukcję umowy zawartej pomiędzy ministrem obrony narodowej, a zakładami w Siemianowicach należy zauważyć, że najprawdopodobniej podpisane zostaną dwie odrębne umowy. Odrębna umowa zostanie podpisana z fińską firmą "Patria", a odrębna umowa z włoską firmą "Otomelara". W tej chwili możemy to jedynie przewidywać, gdyż szczegółowe negocjacje z przedstawicielami obu firm na ten temat zostały rozpoczęte w dniu wczorajszym. Jeśli firmy te podpiszą odrębne umowy dostawy z zakładami w Siemianowicach, to w toku dalszych negocjacji będziemy musieli doprowadzić do wynegocjowania dwóch odrębnych umów offsetowych. Każda firma zostanie zobligowana do przedstawienia własnej umowy offsetowej, która zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy o niektórych umowach kompensacyjnych powinna przewyższać wartość dostawy. Nie chcielibyśmy w toku dalszych negocjacji zejść poniżej wartości przeliczeniowej, która po ocenie przeprowadzonej przez Komitet do spraw Umów Offsetowych została określona w stosunku do tej oferty. Tak wygląda sytuacja, jeśli chodzi o kołowy transporter opancerzony. Mówiłem już o tym, że w dniu wczorajszym rozpoczęliśmy szczegółowe negocjacje na temat offsetu. Negocjacje prowadzi zespół, który pracuje nad kształtem prawnym tej umowy. Uprzedzając ewentualne pytania od razu chciałbym poinformować, że w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej przyjęto zasadę, zgodnie z którą polski projekt, a więc projekt przygotowany przez stronę polską, jest podstawą do negocjacji umowy offsetowej. Rozpoczął już także pracę drugi zespół, w którym odbywać się będzie dyskusja nad konkretnymi projektami offsetowymi. Przejdę teraz do informacji na temat oferty offsetowej złożonej przez firmę "Raphael" w dniu 26 lutego 2003 r., w związku z przetargiem na zakup systemu kierowanych pocisków przeciwpancernych dla Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. W tej chwili mogę powiedzieć jedynie tyle, że w dniu 26 lutego br. oferta ta wpłynęła do Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. Według naszej wstępnej oceny oferta przedłożona przez izraelską firmę "Raphael" spełnia wymogi określone w ustawie. Zakres oferty został przedstawiony w informacji. Proponowana wartość umowy offsetowej wynosi 825,5 mln dolarów. W strukturze oferty znalazły się zobowiązania bezpośrednie i pośrednie. W tej chwili Komitet do spraw Umów Offsetowych przystępuje do oceny tej oferty. Prace rozpoczną się na najbliższym posiedzeniu Komitetu, które odbędzie się w dniu 31 marca br. Kiedy oferta zostanie oceniona przez Komitet do spraw Umów Offsetowych, będziemy mogli podać państwu więcej szczegółów na temat naszych szacunków oraz jej struktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselMarekSawicki">Proszę o zabranie głosu ministra Michała Kleibera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzewodniczacyKomitetuBadanNaukowychMichalKleiber">Na tym etapie nie mam nic do dodania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselMarekSawicki">Dziękuję. Otwieram dyskusję. Proszę o zgłaszanie się do głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselPrzemyslawGosiewski">Chciałbym prosić o przedstawienie dodatkowych informacji na temat przetargu na zakup przeciwpancernych pocisków kierowanych. Przetarg ten interesuje mnie szczególnie ze względu na to, że jestem posłem z okręgu świętokrzyskiego. Na tym terenie znajdują się zakłady, które są zainteresowane wynikami tego przetargu. Przypominam sobie dyskusję, która miała miejsce na posiedzeniu połączonych Komisji, które odbyło się w styczniu br. Mówię o posiedzeniu, które było poświęcone wynikom przetargu. Minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński prosił wówczas, żeby nie prowadzić dyskusji na temat przetargu na zakup przeciwpancernych pocisków kierowanych. W związku z tym uważam, że w tej chwili jest odpowiedni moment na to, żeby zadawać pytania nie tylko na temat umów offsetowych, ale także na temat umowy dostawy. Pierwsze pytanie dotyczy komponentów które mają być wykonywane w Polsce. Jaki stopień polonizacji rakiety przewiduje rakieta izraelska? Czy prawdą jest, że najważniejsza część rakiety, którą jest głowica, będzie dostarczana w całości przez stronę izraelską? Strona polska będzie zajmować się jedynie składaniem tego pocisku oraz produkcją elementów o drugorzędnym znaczeniu. To, co wiąże się z najbardziej nowoczesną techniką, będzie wykonywane poza Polską. Chciałbym dowiedzieć się, dlaczego przetarg został rozstrzygnięty w dniu 29 lipca ubiegłego roku, a próby pocisku zostały przeprowadzone dopiero w listopadzie? Można powiedzieć, że najpierw rozstrzygnięto przetarg i ustalono, kto będzie dostarczać pociski. Dopiero później przeprowadzono badania, których celem było ustalenie, czy ten pocisk będzie sprawdzał się w polskich warunkach. Czy przeprowadzono jedynie próby standardowe? Czy próby uwzględniały to, że na polu walki mogą występować różne warunki atmosferyczne i bojowe? Czy takie elementy brano pod uwagę przy ustalaniu, że pocisk ten nadaje się do wykorzystania w polskich warunkach? Chciałbym zapytać o korelację działań związanych z wyborem pocisku przeciwpancernego z pracami nad wyborem kołowego transportera opancerzonego. Wiemy o tym, że przeciwpancerny pocisk kierowany ma być produkowany w dwóch wersjach. Mamy zakupić pocisk, który będzie możliwy do wykorzystania przez żołnierzy piechoty. Druga wersja będzie możliwa do wykorzystania z transportera kołowego. Można powiedzieć, że mamy do czynienia z dość dziwną sytuacją. Wydaje się, że między tymi dwoma przetargami nie ma żadnego związku. W związku z tym powstaje pytanie, czy pocisk wybrany w przetargu pasuje do kołowego transportera opancerzonego, który został wybrany? Czy nie okaże się w przyszłości, że wybrany w przetargu kołowy transporter opancerzony w żaden sposób nie pasuje do wybranego w innym przetargu przeciwpancernego pocisku kierowanego? Proszę o przedstawienie szerszej informacji na temat korelacji pomiędzy tymi dwoma przetargami. Czy ten aspekt sprawy był w ogóle badany? Czy wybór pocisku kierowanego został dokonany we właściwy sposób? Następne pytanie dotyczy poważnych opóźnień, które wystąpiły w pracach nad podpisaniem umowy na dostawę przeciwpancernych pocisków kierowanych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselPrzemyslawGosiewski">Przypomnę, że przetarg został rozstrzygnięty w dniu 29 lipca ubiegłego roku. Od tego czasu upłynęło już 8 miesięcy. Do chwili obecnej nie mamy wiedzy na temat podpisania umowy głównej. Jakie są przyczyny tych opóźnień? Rozumiem to, że jedną z przyczyn są sprawy dotyczące offsetu. Czy obok tych przyczyn występują także inne? Co powoduje, że do tej pory nie mogliśmy podpisać tej umowy? Na ostatnim posiedzeniu Komisji nie było możliwości poruszenia pewnych spraw. W związku z tym chciałbym w tej chwili powrócić do tematu samolotu wielozadaniowego. Chciałbym zapytać o to, w jaki sposób w ustawie zdefiniowane zostało pojęcie "zagraniczny dostawca"? Pytanie to chciałbym zadać w następującym kontekście. Z publikacji prasowych wynika, że zagranicznym dostawcą, który został wyłoniony w tym przetargu, będzie agencja amerykańska, która zgodnie z przepisami prawa amerykańskiego jest dostawcą uzbrojenia. Natomiast w zakresie offsetu dostawcą ma być firma LOCKHEED MARTIN. Jak można to pogodzić? Przepisy ustawy mówią tylko o jednym zagranicznym dostawcy. Nie mówią o tym, że inny zagraniczny dostawca zajmować się będzie dostawami uzbrojenia, a inny offsetem. Definicja zawarta w ustawie jest jasna i klarowna. Natomiast w tym przypadku mamy do czynienia z dwoma różnymi podmiotami. W jaki sposób ten problem zostanie rozwiązany? Należy pamiętać o tym, że prawo nie działa wstecz. Warunki przetargu oraz kształt specyfikacji istotnych warunków zamówienia wskazują, że jedność zagranicznego dostawcy powinna występować na poziomie złożenia oferty. Wtedy następuje ocena, której nie ma już na poziomie dalszych prac nad umową. Kiedy planowane jest podpisanie wszystkich trzech umów związanych z zakupem samolotów wielozadaniowych? Podawane są różne terminy. Proszę, żeby pan minister podał prawdziwy termin. Czy umowy zostaną podpisane jeszcze w kwietniu, w maju, czy też w czerwcu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselMarekSawicki">Czy są dalsze zgłoszenia do dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselMarekMuszynski">Chciałbym zadać dwa pytania o charakterze ogólnym oraz kilka pytań szczegółowych. Kto podjął decyzję o tym, że sprawę przeciwpancernych pocisków kierowanych prowadzić będą zakłady "Mesko"? Zwracam uwagę, że zakład ten jest bliski upadłości. Czy przeprowadzono analizę oferty złożonej przez "Mesko"? Należy zauważyć, że cena przeciwpancernych pocisków kierowanych jest w tej ofercie wyższa niż w przypadku zakupu tych pocisków za granicą. Jak do tego doszło? Dlaczego nie stworzono możliwości złożenia oferty przez inne firmy, np. przez WSK Warszawa? Ten zakład jest producentem niezwykle złożonych zespołów do rakiety "Grom". Czy zostanie powołane rządowe biuro offsetowe, które przejęłoby wszystkie zadania związane z kompleksową realizacją programów offsetowych, poczynając od negocjacji, poprzez ich realizację, aż do rozliczenia przy udziale polskiego banku państwowego, o którym mówi ustawa? Tego typu biura działają w innych krajach. Wydaje się, że jest to sprawdzone rozwiązanie. Czy zostanie utworzony inwestycyjny fundusz offsetowy, który wspierać będzie uruchomienie produkcji wyrobów według pozyskanych technologii. Mam na myśli sposób finansowania podobny do tego, w jaki zasilana jest Agencja Rozwoju Przemysłu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselMarekSawicki">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane przez posłów pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#SekretarzstanuwMGPiPSJacekPiechota">Mam pewien problem z udzieleniem odpowiedzi na wszystkie pytania, które w zasadzie były skierowane do zamawiającego, którym jest minister obrony narodowej. Nie wiem, czy obecny na sali przedstawiciel ministra obrony narodowej jest w stanie udzielić na te pytania odpowiedzi. Chciałbym zaznaczyć, że temat dzisiejszego posiedzenia był nieco inny. Wydaje mi się, że odpowiedzi powinniśmy rozpocząć od wyjaśnienia sprawy rozstrzygnięcia przetargów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselMarekSawicki">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Obrony Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DyrektorDepartamentuZaopatrywaniaSilZbrojnychMinisterstwaObronyNarodowejPawelNowak">Jestem przewodniczącym komisji, które prowadziły przetargi na przeciwpancerny pocisk kierowany oraz kołowy transporter opancerzony. Postaram się odpowiedzieć na zadane przez państwa pytania, które dotyczyły tych przetargów. Odpowiadać będę w takiej kolejności, w jakiej zadawane były pytania. W tej chwili nie potrafię jeszcze udzielić odpowiedzi na pytanie dotyczące tego, czy głowica do przeciwpancernych pocisków kierowanych będzie produkowana w Polsce. Do chwili obecnej trwają negocjacje z izraelską firmą "Raphael". Rozstrzygnięcie przetargu nastąpiło w dniu 29 lipca 2002 r. Wielokrotnie prostowałem informacje na ten temat. Rozstrzygnięcie dotyczyło jedynie tego, z kim będziemy prowadzić dalsze rozmowy i negocjacje. W tym sensie nie można mówić o rozstrzygnięciu przetargu. Dodatkowo wyjaśnię, że w tym przypadku nie mieliśmy do czynienia z przetargiem, lecz z tzw. postępowaniem z wolnej ręki. Zwróciliśmy się w tej sprawie do Zakładów Mechanicznych "Mesko". Od razu wyjaśnię, dlaczego tak się stało. Jest to jedyny zakład w Polsce, który może produkować rakiety z dostarczanych mu przez różne zakłady podzespołów. Może je nie tylko składać, ale także produkować. Zakłady te przez wiele lat były przygotowywane do podjęcia takiej produkcji. Prowadzono tam dość kapitałochłonne inwestycje. W tej chwili jest to jedyny zakład, który może spełnić wszystkie wymagania produkcyjne. Zakłady WSK Warszawa w ogóle nie wchodzą w rachubę. Zakłady te przygotowują niezwykle ważne elementy elektroniczne, ale nie mają możliwości, żeby zająć się w sposób kompleksowy produkcją rakiety. W lipcu ubiegłego roku rozstrzygnęliśmy, z kim będziemy dalej rozmawiać. Musieliśmy to zrobić dlatego, że zgłosiło się kilka firm. Chcieliśmy bez dodatkowych kosztów prowadzić dalsze negocjacje. W związku z tym musieliśmy podjąć decyzję o wyborze jednej firmy. Zespół ekspertów przeprowadził dogłębną analizę zgromadzonej dokumentacji. Do zespołu ekspertów powołaliśmy ludzi mających wiedzę o różnego rodzaju problemach technicznych i technologicznych występujących na świecie. Eksperci przeanalizowali nie tylko dostarczoną dokumentację. Na podstawie posiadanej wiedzy przeanalizowali również przedstawione oferty. W ofertach znalazły się pewne zastrzeżenia. Wskazywano w nich, że możemy przeprowadzić próby, ale będziemy musieli za to zapłacić. Próby mogły odbyć się bezpłatnie jedynie wtedy, jeśli odbywałyby się przy udziale rakiety wybranej przez Polskę do zakupu. Chcę poinformować, że z przeprowadzeniem prób wiążą się znaczne koszty. Przy okazji powiem, że staraliśmy się w możliwie największym stopniu ograniczyć wszystkie koszty, gdyż Ministerstwo Obrony Narodowej, podobnie jak inne resorty, cierpi na brak pieniędzy, a badania poligonowe są niezwykle drogie. Nie muszę chyba tłumaczyć państwu, że po przeprowadzeniu punktacji ofert najlepsze wyniki uzyskał pocisk firmy "Raphael". W tej chwili jest to najlepszy pocisk na świecie. Spełnia on nasze wymagania przy stosowaniu na kołowym transporterze opancerzonym, a także jako przenośny zestaw, z którego może strzelać piechota.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#DyrektorDepartamentuZaopatrywaniaSilZbrojnychMinisterstwaObronyNarodowejPawelNowak">Istnieje możliwość integracji tego pocisku z kołowym transporterem opancerzonym. W tej chwili te sprawy podlegają negocjacjom. Strona izraelska występuje w przetargu. W wyniku prowadzonych negocjacji także chce coś uzyskać. Takie podejście jest zrozumiałe. Każdy szuka możliwości wynegocjowania najlepszego kontraktu. Mogę państwa poinformować, że zaproszenie do rokowań, które skierowaliśmy do Zakładów Mechanicznych "Mesko" opiewało na ok. 30 tys. rakiet. Zamówienie to miało być rozłożone na 15 lat. W tej chwili zamówienie dotyczyć będzie 2,7 tys. rakiet, które mają być dostarczone w ciągu 10 lat. W tej sprawie musieliśmy przeprowadzić dość skomplikowane rozmowy. Mam nadzieję, że prowadzone negocjacje doprowadzą nas do szczęśliwego końca. Sądzę, że podejmiemy jakąś produkcję. Jednak w tej chwili nie wiemy jeszcze, czy będzie to głowica, a zwłaszcza umieszczony w głowicy optyczny element kierujący. Jest to najbardziej strzeżony element w całej rakiecie. W tej chwili zadaliśmy Zakładom Mechanicznym "Mesko" wiele różnych pytań. Mesko przedstawi nam wspólną ofertę z PHZ Bumar. Ustalono, że firmy te utworzą wspólnie grupę kapitałową i razem przedstawiać będą ofertę. Jeszcze w dniu dzisiejszym trwają rozmowy z przedstawicielami firmy "Raphael". Dopiero po uzyskaniu odpowiedzi na pytania dotyczące m.in. transferu technologii oraz wartości pojedynczej rakiety będziemy mogli podejmować dalsze decyzje. Podstawowy problem polega na tym, że ceny przedstawione przez Zakłady Mechaniczne "Mesko" były już dość wysokie wtedy, gdy zamówienie miało dotyczyć dużej liczby rakiet. Zmniejszenie liczby zamawianych rakiet spowodowało, że ceny są bardzo wysokie. Mogę poinformować, że Ministerstwa Obrony Narodowej nie stać na to, żeby kupić 3 tys. rakiet po takich cenach. Nie ukrywamy tego, że nie zamierzamy wydawać na rakiety tak ogromnych środków. Cena musi zostać obniżona. Z przeprowadzonych przez nas symulacji wynika, że zmniejszenie docelowej produkcji z 30 tys. rakiet do 2,7 tys. rakiet nie powinno w tak drastyczny sposób wpływać na podwyższenie ceny. Liczymy na to, że uda nam się wynegocjować odpowiednią cenę. Do tego dochodzi jeszcze jeden problem. W ciągu 10 lat mamy kupić 2700 rakiet. Czy w tej sytuacji opłacalne jest dla nas uruchamianie produkcji tych rakiet? Czy opłaca się inwestować pieniądze w produkcję? Czy nie lepiej kupić rakiet za granicą, a w Polsce podjąć jedynie ich montaż? Na pewno wszystkie aspekty tej sprawy trzeba rozpatrzyć. Jednym z warunków kontraktu jest przedpłata. Życzy sobie tego firma "Raphael". Nie będę podawał na ten temat szczegółowych danych, ale przedpłata ma stanowić znaczącą cześć całego kontraktu. Przedpłata ma być złożona w pierwszym roku realizacji kontraktu. Ten warunek jest dla nas niemożliwy do spełnienia. Tak dużych kwot nie będziemy mieli przez kilka lat. Nie zostały one zaplanowane na realizację tego kontraktu. Liczymy na to, że zapłata zostanie równomiernie rozłożona na 10 lat. Jest wiele problemów, które musimy dokładnie rozważyć i wynegocjować. Nie jest prawdą, że patrzymy na sprawę jedynie pod kątem interesu sił zbrojnych. Chcemy zrobić to w taki sposób, żeby także państwo polskie miało w tym jakiś interes, jakieś korzyści. Jeśli mielibyśmy wyprodukować przez 10 lat 2700 rakiet, to trzeba głęboko zastanowić się nad tym, czy istnieje sens zainwestowania ogromnych środków w uruchomienie produkcji. Może to potwierdzić każdy specjalista. Taka inwestycja stanowić będzie ok. 40 proc. wszystkich kosztów, które trzeba będzie ponieść. W tej chwili eksport stoi pod znakiem zapytania.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#DyrektorDepartamentuZaopatrywaniaSilZbrojnychMinisterstwaObronyNarodowejPawelNowak">Wynika to z faktu, że rakieta jest izraelska, a ponadto firma zastrzega sobie prawo do jej eksportowania. Jest to także jeden z problemów, które chcemy negocjować. My także z niepokojem patrzymy na sprawę kołowego transportera opancerzonego. Można powiedzieć, że umowa w sprawie transportera opancerzonego jest już gotowa do podpisania. Chcielibyśmy podpisać ją jak najszybciej. Istnieje jednak problem dotyczący integracji rakiety firmy "Raphael" z wieżą. Sądzimy, że jest to wewnętrzny problem firmy izraelskiej. Jednak będziemy musieli tę sprawę rozstrzygnąć. Jeśli firma "Raphael" powie, że integracja rakiety z wieżą nie jest możliwa, gdyż obie firmy nie będą mogły się w tej sprawie porozumieć, to zakończymy przetarg i nie będziemy w tej sprawie dalej rozmawiać. Połowa rakiet potrzebna jest nam dla kołowych transporterów opancerzonych. Rakieta ma być uzbrojeniem wieży. Jest to jeden z naszych podstawowych celów. W związku z tym musi dojść do integracji rakiety z wieżą, gdyż jest to warunek konieczny. Wydaje mi się, że przynajmniej w części odpowiedziałem na pytanie dotyczące opóźnień w podpisaniu umowy na przeciwpancerne pociski kierowane. Do tej pory nie rozstrzygnęliśmy tego przetargu. Rozstrzygnięcie dotyczyło jedynie tego, z kim będziemy rozmawiać. Chodziło o to, żeby prowadzić negocjacje tylko z jedną firmą. Wybraliśmy do rozmów firmę, która przedstawiła nam najlepszą ofertę. Spodziewamy się, że Zakłady Mechaniczne "Mesko" wraz z PHZ Bumar przedstawią nam swoją ofertę do końca tygodnia. Jeśli odpowiedzą na nasze pytania, będziemy wiedzieli więcej o tym, w jakim kierunku pójdziemy i jak mamy dalej postępować. Odpowiedź na te pytania jest dość trudna. Jedno z pytań dotyczyło ceny ustalonej przez Zakłady Mechaniczne "Mesko". Cena została przygotowana na podstawie analizy propozycji firm, które zgłosiły się do Zakładów Mechanicznych "Mesko". Przedstawioną ofertę cenową traktowaliśmy jako propozycję wstępną, która podlegać miała negocjacjom. Rozstrzygnęliśmy już, że dalsze rozmowy prowadzone będą z firmą "Raphael". W wyniku negocjacji będziemy chcieli obniżyć tę cenę, gdyż nie będziemy mogli płacić za nią zbyt dużych kwot. Należy jednak zauważyć, że koszt jednej rakiety przeciwpancernej może dochodzić nawet do 200 tys. dolarów. Cena jest dość wysoka, gdyż mamy tu najnowocześniejsze technologie. Zobaczymy, na jakim poziomie ustalona zostanie ostateczna cena. W tej chwili możemy jedynie powiedzieć, że ceny muszą być zdecydowanie niższe. Tak wysoka cena w ogóle nie wchodzi w rachubę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselStanislawJanas">Proszę o zabranie głosu pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#SekretarzstanuwMGPiPSJacekPiechota">Przedstawiciel Ministerstwa Obrony Narodowej udzielił odpowiedzi na pytania dotyczące przebiegu przetargów. Przedstawił także informację pokazującą, dlaczego jesteśmy mocno wstrzemięźliwi, jeśli chodzi o dalsze negocjacje w sprawie izraelskiej oferty offsetowej. Może zdarzyć się tak, że zmianie mogą ulec wszystkie elementy dostawy. Chciałbym poinformować, że strona izraelska zapewniła nas o możliwości polonizacji produkcji rakiet w 90 proc. Będzie to jednak możliwe pod warunkiem, że polski przemysł sprosta temu wyzwaniu pod względem technologicznym, technicznym i finansowym. Można powiedzieć, że przy odpowiednio wysokim poziomie zamówień ze strony Ministerstwa Obrony Narodowej realizacja tego zadania byłaby ekonomicznie uzasadniona. Na pytanie o ekonomiczne uzasadnienie podjęcia produkcji będziemy mogli odpowiedzieć dopiero wtedy, gdy znane będą wszystkie dane, o których mówił przed chwilą pan dyrektor. Doskonale znane są nam problemy, które wynikają z przepisów prawa w sprawach dotyczących offsetu. Wiemy na czym polega problem dostawcy i offsetodawcy. Mogę państwa poinformować, że minister gospodarki, pracy i polityki społecznej zwrócił się do zamawiającego, a więc do ministra obrony narodowej o przedstawienie wszystkich dokumentów przetargowych, włącznie ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia. W tej chwili badamy, jakimi pełnomocnictwami dysponowała firma LOCKHEED MARTIN, żeby złożyć ofertę offsetową. Badamy to upoważnienie, a tym samym relacje między instytucją występująca w przetargu na samolot wielozadaniowy, a firmą odpowiedzialną za realizację programu offsetowego. Na pewno wszystkie sprawy będą bardzo szczegółowo analizowane. Jeśli nie będziemy mieli pewności, że wszystko jest zgodne z obowiązującym prawem, minister gospodarki, pracy i polityki społecznej nie podpisze żadnej umowy na offset. Pytali państwo o termin podpisania umów. Wszyscy wiedzą o tym, że dwa tygodnie temu została parafowana umowa finansowa oraz główna umowa dostawy. Negocjujący te umowy stwierdzili, że są one gotowe do podpisania. W zasadzie pytanie o termin podpisania tych umów powinno być skierowane do ministra obrony narodowej oraz do ministra finansów. Wiem o tym, że podpisanie tych dwóch umów planowane jest na połowę kwietnia. Warunkiem ważności tych umów nie jest podpisanie w tym samym terminie umowy offsetowej. Jeśli offset nie będzie wynegocjowany, a umowa offsetowa nie będzie gwarantowała pełnego bezpieczeństwa realizacji programu offsetowego i pełnej zgodności z obowiązującym w Polsce prawem, to minister gospodarki, pracy i polityki społecznej takiej umowy nie podpisze. Mówiłem o tym wielokrotnie. Na pewno taka umowa nie zostanie podpisana w połowie kwietnia. Terminy podpisania pozostałych umów nie obligują nas w żaden sposób. Chciałbym państwu, a zwłaszcza obecnym na sali przedstawicielom mediów przypomnieć, że zgodnie z ustawą dotyczącą offsetu minister gospodarki, pracy i polityki społecznej ma na podpisanie umowy offsetowej 60 dni od momentu podpisania umowy dostawy. Nie można powiedzieć, że negocjacje w sprawie offsetu i umowy offsetowej w jakikolwiek sposób blokują możliwość podpisania umowy dostawy. Mogę państwa poinformować, że negocjacje prowadzone są bardzo intensywnie. Prowadzone są codziennie przez wiele godzin. Jeśli uda się dojść do pełnego porozumienia, a minister gospodarki, pracy i polityki społecznej po zasięgnięciu opinii Komitetu do spraw Umów Offsetowych dojdzie do wniosku, że umowa spełnia wszystkie kryteria, o których już mówiłem, mogłoby dojść do jednoczesnego podpisania wszystkich trzech umów.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#SekretarzstanuwMGPiPSJacekPiechota">Do tej pory nie planowaliśmy powołania rządowego biura offsetowego. Nie planujemy także utworzenia także tego typu instytucji rządowej. Trudno jest przewidzieć, w jaki sposób sprawa będzie przebiegała w przyszłości, a także w jaki sposób przebiegać będzie realizacja programów offsetowych. Skorzystaliśmy z zapisu ustawy o niektórych ustawach kompensacyjnych, która została znowelizowana przez Sejm w ubiegłym roku. Istnieje przepis, który pozwala ministrowi gospodarki, pracy i polityki społecznej na to, żeby zlecić działania związane z obsługą offsetu, w tym monitorowaniem jego realizacji i obsługą wszystkich umów offsetowych Agencji Rozwoju Przemysłu. Została już podpisana umowa w sprawie programu offsetowego dotyczącego samolotu wielozadaniowego pomiędzy ministrem gospodarki, a prezesem Agencji Rozwoju Przemysłu. W związku z tym w Agencji Rozwoju Przemysłu utworzone zostało Biuro do spraw Offsetu, które obsługuje zespół prowadzący negocjacje. Minister gospodarki, pracy i polityki społecznej na mocy ustawy odpowiada za kształt umów offsetowych, programu offsetowego oraz jego realizacji. Ze zrozumiałych powodów minister nie chce pozbywać się instrumentów związanych z ponoszeniem za te sprawy odpowiedzialności. Dlatego minister powołuje zespół negocjujący poszczególne umowy offsetowe. Obsługa tego zespołu jest prowadzona w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. Później przejdziemy na etap realizacji offsetu, jego monitoringu, a także kontroli działań offsetowych w poszczególnych przedsiębiorstwach. Badana będzie realizacja poszczególnych projektów offsetowych. Chcielibyśmy, żeby tymi sprawami zajmował się podmiot o bardziej komercyjnym charakterze, jakim jest Agencja Rozwoju Przemysłu. Już na poprzednim posiedzeniu Komisji informowałem, że staramy się o to, żeby we wszystkich negocjacjach uczestniczyli przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego. Jest to jedyny bank państwowy, który spełnia kryteria określone w znowelizowanej ustawie. Chcemy, żeby w umowach offsetowych rola tego banku została określona w szczególny sposób. Powinna ona być zapisana w taki sposób, żeby udział tego banku w realizacji poszczególnych programach offsetowych był zapewniony zgodnie z intencją ustawodawcy. Do tej pory nie mamy projektów utworzenia funduszu inwestycyjnego, który mógłby wspierać realizację programów offsetowych. Rozumiem, że pana pytanie dotyczyło stworzenia przez rząd instrumentu, który wspierałby finansowo polskie podmioty uczestniczące w realizacji poszczególnych zobowiązań offsetowych. Rozumiem, że nie mają państwo wątpliwości, że offset nie jest żadnym funduszem inwestycyjnym. Nie ma żadnych funduszy offsetowych. Tego typu niezbyt szczęśliwe, a mylące zapisy znalazły się w projekcie uchwały Sejmu, o której dyskutowaliśmy na posiedzeniu Komisji Gospodarki. Raz jeszcze informuję, że nie ma żadnych funduszy offsetowych. Istnieją jedynie fundusze potencjalnych partnerów gospodarczych, którzy chcieliby zainwestować w polski przemysł i tworzyć wspólne przedsięwzięcia z polskimi podmiotami. Istnieje problem współfinansowania przez polskie podmioty określonych projektów offsetowych. Uważamy, że w chwili obecnej mamy w tym zakresie wystarczające instrumenty w postaci środków na restrukturyzację przemysłowego potencjału obronnego, które pochodzą z prywatyzacji spółek. O tych instrumentach dyskutowaliśmy ostatnio na posiedzeniu zespołu trójstronnego. W dyspozycji ministra Skarbu Państwa znajdują się środki pochodzące z prywatyzacji spółek z udziałem Skarbu Państwa oraz jednoosobowych spółek skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#SekretarzstanuwMGPiPSJacekPiechota">Na fundusz restrukturyzacji trafia 10-procentowy odpis z dochodów z prywatyzacji. Pozwala to na wsparcie pewnych projektów, jeśli spełnione zostaną określone warunki i jest to odpowiednio uzasadnione. Istnieje także instrument w postaci gwarancji rządowych. Gwarancje mogą być udzielane pod konkretne zamówienia, zapotrzebowania i inwestycje. W razie potrzeby istnieje możliwość skorzystania z takiego instrumentu. Nie przewidywaliśmy jednak utworzenia specjalnego funduszu inwestycyjnego. Odrębną kwestią jest to, że minister gospodarki dysponuje niewielkimi środkami na wszystkie działania związane z negocjacjami w sprawie offsetu oraz jego monitorowanie w późniejszym okresie. Na pewno z tym problemem będziemy zwracać się o pomoc do Sejmu w toku przyszłych debat budżetowych. Na pewno w przyszłości będziemy musieli przeznaczyć na ten cel znacznie większe środki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselPawelPoncyljusz">Po wysłuchaniu odpowiedzi chciałbym zadań panu ministrowi dodatkowe pytania. Pierwsze dotyczy wątpliwości i sprzeczności związanych z pojęciem zagranicznego dostawcy, o którym mówi się w art. 3 ustawy. Powiedział pan, że Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej wystąpiło do Ministerstwa Obrony Narodowej o przesłanie wszystkich dokumentów związanych z przetargiem. W związku z tym chciałbym zapytać, kiedy spodziewane są efekty badania tych dokumentów? Czy przewidują państwo jakieś warianty przyszłych działań? Informacje na ten temat pojawiają się w mediach. Czy biorą państwo pod uwagę możliwość nowelizacji ustawy dotyczącej offsetu? Pojawiają się komentarze, że bez nowelizacji ustawy nie uda się zrealizować umowy na samoloty wielozadaniowe. Chciałbym poznać sposób państwa myślenia na ten temat. Jakie mogą być warianty przyszłych działań? Chciałbym dowiedzieć się, co oznacza parafowanie umowy na dostawę? W art. 4 ust. 2 ustawy o niektórych umowach kompensacyjnych jest mowa o tym, że umowa offsetowa powinna być zawarta nie później niż w terminie 60 dni od dnia zawarcia umowy na dostawę uzbrojenia. Czy parafowanie umowy oznacza jej podpisanie? Czy jest to jakieś inne rozwiązanie, które jest czymś pośrednim pomiędzy podpisaniem umowy, a jej odrzuceniem? Prawdopodobnie kontrakt ten nie wygląda zbyt dobrze, jeśli nie chcą go państwo podpisać. Z czego wynika parafowanie umowy? Nie mogę znaleźć przepisu, który przewiduje taką możliwość. Nie chcę odbierać państwu takiej możliwości. Pan minister mówił wcześniej o tym, że umowa offsetowa musi być podpisana w ciągu 60 dni. Czy pana wypowiedź oznacza, że umowa dostawy została już podpisana, czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselStanislawJanas">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#SekretarzstanuwMGPiPSJacekPiechota">Zapraszam pana do ministerstwa. Wtedy będziemy mogli szczegółowo omówić wszystkie sprawy. Wydawało mi się, że rozmawiamy w tym samym języku. Parafowanie to parafowanie. Parafowanie nie oznacza podpisania umowy. Parafowanie oznacza, że negocjujące strony zakończyły proces negocjacji, a umowa została wynegocjowana. Projekt umowy jest w chwili obecnej przedmiotem analizy prowadzonej przez ministra obrony narodowej, a także przez agencję rządu Stanów Zjednoczonych. Prawdopodobnie wszyscy uznają, że umowa jest gotowa do podpisania. Jeśli tak się stanie, umowa wkrótce zostanie podpisana. Termin 60 dni liczony jest od momentu podpisania umowy dostawy. Umowa nie została jeszcze podpisana, w związku z tym nie został określony ostateczny termin podpisania umowy offsetowej. Nie byłbym dobrym negocjatorem, gdybym podawał do publicznej wiadomości warianty, które widzi strona polska. Siadając do stołu negocjacyjnego nie mógłbym uzyskać najbardziej korzystnych rozstrzygnięć dla strony polskiej. Powiedziałem państwu, że zwróciliśmy się o wyjaśnienia do ministra obrony narodowej. O udzielenie wyjaśnień zwróciliśmy się również do szefa agencji rządu Stanów Zjednoczonych. Kiedy uzyskam wszystkie wyjaśnienia, będę mógł panu odpowiedzieć. Po zapoznaniu się z tymi wyjaśnieniami będę mógł określić, czy problem został rozwiązany i wszystko jest zgodne z ustawą, czy też, że problemu po prostu rozwiązać się nie da. W żadnym wariancie nie przewidujemy korekty ustawy. Obecna ustawa jest obowiązującym prawem. Nie wyobrażamy sobie tego, żeby w tej chwili podejmować nowelizację ustawy, która miałaby działać wstecz. Na obecnym etapie negocjacji takiego wariantu nie przewidujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselPawelPoncyljusz">Chciałbym zadać dodatkowe pytanie w sprawie parafowania umowy. Jest to niezwykle ciekawy wątek tej sprawy. Uważam, że pan minister bardzo sprytnie odpowiedział na moje pytanie. Pytałem o to, gdzie w ustawie możemy znaleźć zapis mówiący o parafowaniu umowy? Czy parafowanie umowy oznacza w praktyce, że kontrakt jest słabo przygotowany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselStanislawJanas">Przepraszam, że panu przerywam. Tę sprawę wyjaśniał już kiedyś dokładnie minister obrony narodowej. Parafowanie umowy polega na tym, że obie strony zgadzają się na treść przygotowanej umowy. Nie oznacza to jednak podpisania umowy dostawy. Ta sprawa została już wyjaśniona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselPawelPoncyljusz">Bardzo dobrze to rozumiem. Jednak pan minister co najmniej dwukrotnie na posiedzeniach Komisji Gospodarki przeprowadził wykład na temat ustawy. W związku z tym chciałbym zapytać, gdzie w ustawie jest mowa o parafowaniu umowy? Może wynika to z jakiegoś rozporządzenia? Czy mam rozumieć, że presja publiczna na zawarcie umowy offsetowej jest na tyle duża, że Ministerstwo Obrony Narodowej oraz Ministerstwo Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej chciało mieć w tym zakresie jakikolwiek efekt rozmów prowadzonych od kilku miesięcy? Takim efektem miało być parafowanie umowy. Czy chodziło o to, żeby dzisiaj powiedzieć opinii publicznej, że coś w tej sprawie zrobiliśmy? Zwracam uwagę na to, że o parafowaniu umowy nie mówi się w żadnych aktach prawnych, ani w rozporządzeniach, ani w ustawach. Przyjmuję odpowiedź, którą przedstawił poseł Stanisław Janas. Chciałbym w związku z tym zadać inne pytanie. Czy do pana ministra wpłynęło już pismo podpisane przeze mnie i przez posła Przemysława Gosiewskiego? Na ostatnim posiedzeniu połączonych Komisji ustalono, że Komisja wystąpi o udostępnienie dokumentów związanych z przetargiem. Czy pismo w tej sprawie już do pana wpłynęło? Drugie pytanie kieruję do pana przewodniczącego. Czy i w jakim terminie rozpatrzony zostanie wniosek o dostarczenie tych dokumentów? Mam na myśli decyzje podjęte na poprzednim posiedzeniu połączonych Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselStanislawJanas">Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#SekretarzstanuwMGPiPSJacekPiechota">Nie wiem, czy w obowiązujących przepisach znalazł pan zapis zabraniający negocjatorom parafowania umowy offsetowej. Parafowanie umowy dotyczy relacji między zamawiającym, a dostawcą. W związku z tym należy poruszać się w obszarze ustawy o zamówieniach publicznych, a nie ustawy o niektórych umowach kompensacyjnych. Parafowanie umowy nie jest żadnym aktem prawnym, który mógłby mieć wpływ na sytuacje określone w tzw. ustawie offsetowej. Dopóki minister obrony narodowej nie podpisze umowy dostawy, minister gospodarki, pracy i polityki społecznej nie jest zobligowany żadnym terminem do wynegocjowania i podpisania umowy offsetowej. Wydaje mi się, że to wszystko wyjaśniałem już wcześniej w sposób wystarczająco jasny. W tym przypadku strony prowadzące negocjacje uznały, że tekst umowy został przygotowany do podpisania. Parafowanie umowy w żaden sposób nie odnosi się do ustawy offsetowej. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego szuka pan podstaw do parafowania umowy w ustawie dotyczącej offsetu lub w rozporządzeniach do tej ustawy. Odpowiadając na drugie pytanie mogę stwierdzić, że pismo, o które pan pytał, wpłynęło do Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselStanislawJanas">Rozumiem, że jest jeszcze czas na odpowiedź na to pismo. Ja także chciałbym odpowiedzieć na pana pytania. Nie otrzymałem tego pisma, gdyż zostało ono wysłane do przewodniczącego Komisji Gospodarki. Otrzymałem jednak informację, że poseł Adam Szejnfeld przesłał to pismo do odpowiednich resortów z prośbą o ustosunkowanie się oraz o nadesłanie materiałów. Widzę, że nie ma dalszych zgłoszeń do dyskusji. W związku z tym chciałbym krótko podsumować dzisiejsze posiedzenie. Po dwóch ostatnich posiedzeniach połączonych Komisji posłowie mają pewien niedosyt. Rozumiem to, gdyż chcieliśmy poznać więcej szczegółów. Posłowie chcieli dowiedzieć się, czy offset trafi do zakładów usytuowanych na terenie ich okręgów wyborczych. Chcieli wiedzieć, do jakich zakładów trafi, w jakiej wysokości i w jakim terminie. Niestety, takich informacji nie uzyskaliśmy. Dowiedzieliśmy się, że takie informacje są tajne. Poza tym nie wszystko jest jeszcze określone, gdyż nadal trwają negocjacje pomiędzy offsetodawcami, a offsetobiorcami. Nie zostały jeszcze zawarte ostateczne umowy. Wiadomo już, że takich umów będzie kilkadziesiąt, a może nawet kilkaset. Nie jest to moment, w którym moglibyśmy poznać szczegółowe oferty. Jeśli posłowie chcieliby zapoznać się z konkretnymi ofertami, to mogą w tej sprawie skontaktować się z zakładami. W tej chwili nie jest już przecież tajemnicą, które zakłady będą offsetobiorcami. Prezesi firm, którzy prowadzą negocjacje, wiedzą już, w jakim zakresie zaproponowano im offset. Znają wszystkie szczegóły dotyczące tej sprawy. Na dzisiejszym posiedzeniu powiedziano, że do tej pory nie podpisano jeszcze żadnej umowy dostawy. Nie ma jeszcze umowy na dostawę samolotu wielozadaniowego, kołowego transportera opancerzonego ani przeciwpancernego pocisku kierowanego. Oznacza to, że w chwili obecnej minister gospodarki, pracy i polityki społecznej nie jest jeszcze zobligowany do podpisania umowy offsetowej w ciągu 60 dni. Wydaje się, że jest to dobra sytuacja dla ministra gospodarki, gdyż dzięki temu będzie mógł wynegocjować bardziej atrakcyjne umowy. W tej chwili dostawcy robią wszystko, co możliwe, żeby jak najszybciej podpisać umowy offsetowe. Jednak czas pracuje dla nas. Dowiedzieliśmy się, że na życzenie dostawców zagranicznych nie będzie zmieniane polskie prawo. Taką informację uzyskaliśmy na poprzednim posiedzeniu Komisji, a w dniu dzisiejszym została ona potwierdzona. W tym zakresie pojawiały się pewne obawy. Wiemy już, jakie są konkretne kwoty offsetu, które nie mogą ulec zmniejszeniu. Kwoty te zostały wynegocjowane w przetargach. W tej chwili dobrze wiemy, w jakim zakresie poruszamy się, jeśli chodzi o offset. Kwoty offsetu mogą być większe, ale nie mogą być mniejsze. W przypadku samolotu wielozadaniowego offset nie może być mniejszy niż 6028 mln dolarów. Celem działań podejmowanych przez polski rząd jest to, żeby offset był większy. W tym zakresie istnieją zresztą określone możliwości. Pojawia się pytanie o to, czy posłowie mogą zapoznać się ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia. Z pewnością jest to dokument poufny. Jeśli będzie taka możliwość, to chciałbym, żeby te dokumenty trafiły do naszej kancelarii tajnej. Jeśli nie będzie to możliwe, to chciałbym otrzymać informację, gdzie posłowie będą mogli zapoznać się z treścią tego dokumentu. Jest to potrzebne chociażby dlatego, że występują duże rozbieżności w napływających do nas informacjach. W przypadku kołowego transportera opancerzonego mówiono, że jego polonizacja sięgać będzie 60 proc.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselStanislawJanas">W tej chwili mówi się, że polonizacja osiągnie 32 proc. Nie ma sensu, żeby prowadzić na ten temat dyskusje. Wszystko zostało szczegółowo zapisane w specyfikacji istotnych warunków zamówienia. Jest to dokument, który w tej chwili nie podlega już żadnej weryfikacji. Sądzę, że następne posiedzenie połączonych Komisji będziemy mogli zwołać po wynegocjowaniu umów offsetowych. Wtedy będziemy mogli zapoznać się ze szczegółami zawartymi w umowach podpisanych przez polski rząd oraz przez konkretnych dostawców. Wydaje się, że po podpisaniu umowy sprawy te nie będą już objęte tajemnicą. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie połączonych Komisji Obrony Narodowej oraz Gospodarki.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>