text_structure.xml
67.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselJozefOleksy">Otwieram posiedzenie Komisji. W porządku dziennym mamy cztery punkty. Przystępujemy do punktu pierwszego - rozpatrzenia wniosku i poprawek do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych i niektórych innych ustaw. W drugim czytaniu do projektu zgłoszono sześć poprawek. Sprawozdawcą projektu był poseł Robert Smoleń. Przechodzimy do poprawki nr 1 wniosku o odrzucenie projektu w całości, autorstwa posłów: Pawła Poncyljusza i Zygmunta Wrzodaka. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wnioskiem o odrzucenie projektu w całości? Stwierdzam, że przy 3 głosach za, 19 głosach przeciwnych i 1 osobie wstrzymującej się, Komisja odrzuciła wniosek. W poprawce nr 2 poseł Aleksander Kasznia wraz z czterema innymi wnioskodawcami proponuje nadanie nowego brzmienia art. 12 w art. 1 pkt 3 projektu. Poprawka dotyczy dochodów uzyskanych z działalności gospodarczej w ramach zezwolenia i zwolnienia od podatku dochodowego, odpowiednio na zasadach określonych w przepisach o podatku dochodowym, a także wielkości zwolnień podatkowych, które określałaby Rada Ministrów i ich zgodności z ustawą o pomocy publicznej. Do określenia wielkości pomocy publicznej z tytułu zwolnienia z podatku przyjmowany byłby dochód pomniejszony o równowartość strat z lat ubiegłych, z zastrzeżeniem możliwości odliczenia strat poniesionych od 1 stycznia 2001 roku. Czy strona rządowa chce zabrać głos w sprawie tej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpolecznejIrenaHerbst">W ramach poświęconych tym poprawkom konsultacji przedstawicieli resortów: gospodarki, pracy i polityki społecznej, finansów oraz Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, poważnie i wnikliwie badaliśmy możliwość przychylenia się do tej poprawki. Niestety, takiej możliwości nie ma i stąd stanowisko rządu w tej sprawie jest negatywne.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Jedno słowo w kwestii proceduralnej - sugeruję łączne rozpatrywanie poprawek nr 2 i 3, ponieważ ich treść jest tożsama.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselArkadiuszKasznia">Przyjmujemy propozycję Biura Legislacyjnego. Chciałbym krótko uzasadnić poprawki, szczególnie z myślą o tych, którzy nie są szczegółowo wprowadzeni w temat. Unia Europejska odchodzi od instrumentów wspierania inwestycji w klasycznej formie ulg i preferencji podatkowych. W związku z trudnościami budżetowymi, instrument w postaci specjalnych stref ekonomicznych stanowi pewnego rodzaju alternatywę dla udzielania pomocy publicznej w formie grantu, rozwiązania szeroko stosowanego w krajach unijnych. W przypadku, gdyby przedsiębiorca korzystał z pomocy publicznej w formie grantu, a jest to możliwe na podstawie polskich przepisów, zwłaszcza ustawy o finansowym wspieraniu inwestycji, mógłby rozliczać poniesioną stratę z lat ubiegłych na zasadach ogólnych, ponieważ nie uzyskiwałby dochodów niepodlegających opodatkowaniu lub wolnych od podatku. Przykład ten pokazuje, że przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą w specjalnych strefach ekonomicznych zostali postawieni w gorszej sytuacji, nie tylko w stosunku do tych podatników, którzy działają na zasadach ogólnych, ale również tych, którzy korzystają z pomocy publicznej w innej formie niż ulga podatkowa. Przyjęcie zaproponowanego zapisu spowoduje, że bez konieczności zmian ustaw podatkowych, wielkość pomocy publicznej będzie mogła być równoważna z pomocą w postaci grantu. Dla celów podatkowych, zgodnie z aktualnie obowiązującymi przepisami podatkowymi, przedsiębiorca nie rozliczałby strat, ale korygował wielkość pomocy publicznej. Taką możliwość potwierdza zapis art. 5 ust. 1 ustawy o pomocy publicznej, wedle którego "wartość pomocy jest wyrażona w kwocie pieniężnej po przeliczeniu jej w sposób pozwalający na ustalenie kwoty, jaką otrzymałby przedsiębiorca, gdyby pomoc została udzielona w formie dotacji". W ten sposób proponowane zapisy stanowiłyby formę rekompensaty za utracone korzyści dla "starych" przedsiębiorców, którzy nadal funkcjonują w specjalnych strefach ekonomicznych. W przypadku "nowych" przedsiębiorców zwiększyłyby atrakcyjność instrumentu, jakim są specjalne strefy, które obecnie w opinii koncernów zagranicznych nie wytrzymują konkurencji z ofertą inwestycyjną innych państw, w szczególności Czech i Węgier. W moim przekonaniu przyjęcie tej poprawki w jakiejś części zrekompensowałoby działającym obecnie w strefach polskim przedsiębiorcom skutki wprowadzenia w życie tej ustawy, a więc odchodzenia od instrumentu, jakim są specjalne strefy ekonomiczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowGrazynaKozlowskaPlewa">Chcę dokonać sprostowania. Grant i ulga podatkową są tylko formami pomocy, natomiast w jednym i drugim przypadku o wysokości pomocy decyduje dopuszczalny pułap - to jest istotne. W przypadku grantu dotacja nie może przekroczyć pułapu określonego w przepisach unijnych, natomiast jeśli chodzi o zwolnienia z podatku dochodowego - pomoc również może być udzielona tylko do momentu, dopóki nie przekroczy pułapu. Rozwiązanie przyjęte w projekcie w żaden sposób nie dyskryminuje przedsiębiorców, którzy otrzymują pomoc w postaci zwolnień podatkowych, względem przedsiębiorców, który korzystają z pomocy publicznej w postaci grantów. Proponowane przez posła Arkadiusza Kasznię rozwiązanie stoi w sprzeczności z obowiązującym w Polsce systemem podatkowym. O wyjaśnienie poproszę przedstawiciela resortu Janusza Woźniaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansowJanuszWozniak">Chcemy zwrócić uwagę na fakt, że proponowany w poprawce zapis jest sprzeczny z ogólnymi zasadami ustanowionymi w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych, które obowiązują bez wyjątków wszystkich podatników. Zasada ta polega na tym, że nie odlicza się źródeł wolnych od podatku lub z których przychody są zwolnione od podatku. Tego typu zapis złamałby tę ogólną zasadę podatkową, choć być może jest formą wyjścia naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców w sprawie uzyskania rekompensaty w ramach pomocy publicznej. Poza tym, naszym zdaniem poprawka ma również inne wady. Mianowicie budzi wątpliwości to, że nie wiadomo, o jaki dochód chodzi w poprawce - ta sprawa nie jest do końca czytelna. Należy także zauważyć, że zaproponowany mechanizm dotyczy rozliczania strat bez żadnych ograniczeń czasowych i kwotowych. Przypomnę, że w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych są ograniczenia w tym zakresie - możliwość rozliczania dotyczy okresu pięcioletniego. Tu autorzy nie uwzględniają takiego ograniczenia w odniesieniu do ogólnych zasad podatkowych. Poza tym, wchodząc w życie teraz, przepis zadziałałby wstecz - pozwalałby rozliczać straty za minione okresy. Tu pojawia się problem, czy wobec wspomnianych przeze mnie przepisów podatkowych nie pozwalających ustalać strat ze źródeł wolnych od podatku, te straty w ogóle były w tym czasie możliwe do określenia i ewentualnego zweryfikowania przez organy podatkowe. Ministerstwo Finansów jest przeciwne tej poprawce.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselJozefOleksy">Jednak pan nie kwestionuje generalnej zasady, o którą chodzi w poprawce - możliwości pomniejszania dochodu wliczonego do zwolnienia z podatku o równowartość strat z lat ubiegłych, z zastrzeżeniem możliwości odliczenia trat poniesionych przez przedsiębiorcę od dnia 1 stycznia 2001 r. Przypomnę, że sprawa łączy się z tematyką stref specjalnych, które zanegowała Unia Europejska. W czasie negocjacji spór o to trwał bardzo długo. Myślę, że jako państwo mamy obowiązek wychodzić naprzeciw inwestorom, którzy przyjmując zobowiązania Polski za dobrą monetę, wzięli pod uwagę obietnice zwolnień. UE w imię zasad generalnych nakazuje nam modyfikować je wstecz, nie bacząc na wielkość odszkodowań, które Polska musiałaby zapłacić, gdyby rygorystycznie wykonała to, co początkowo próbowała nam narzucić Bruksela. Rozumiem, że poprawka jest elementem regulacji, która miałaby łagodzić rozmowy z naszymi inwestorami.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielKonferencjiSpecjalnychStrefEkonomicznychJerzyLoik">Chciałbym odnieść się do wypowiedzi przedstawicieli resortu finansów. W naszym przekonaniu proponowana zmiana nie narusza ustaw o podatku dochodowym od osób prawnych i o podatku dochodowym od osób fizycznych, wprowadzając jedynie mechanizm naliczania post factum pobranej przez inwestora pomocy publicznej. Wobec tego, autorzy poprawki nie proponują wprowadzenia konieczności odliczania strat, tak jak w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych. Jest to sposób kalkulacji post factum uzyskanej przez inwestora pomocy publicznej. W naszym przekonaniu, jeżeli ta poprawka nie zostanie wprowadzona do projektu, zlokalizowany w strefie inwestor uzyska mniejszą pomoc, a w porównaniu z regulacją wynikającą z ustawy o pomocy publicznej pułap dopuszczalnej pomocy zostanie obniżony.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselMarekKotlinowski">Przypomnę bardzo ciekawy zapis projektu konstytucji UE, w którym Niemcy zagwarantowały sobie możliwość swobodnego kreowania polityki gospodarczej w zakresie ochrony konsumentów i konkurencji, a także pomocy publicznej, argumentując, że muszą nadrobić dystans i zaległości byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej. To jest bardzo ważny zapis. Niemcy wywalczyły sobie klauzulę, zgodnie z którą, w stosunku do byłej NRD będą wyłączone wszystkie regulacje unijne. Myślę, że to powinno być dla nas inspiracją przed podjęciem decyzji. Polscy inwestorzy, którzy w dobrej wierze inwestowali w specjalnych strefach ekonomicznych, powinni być chronieni, należy dotrzymywać zobowiązań, mając na uwadze, iż strefy były szansą nadrobienia zaległości gospodarczych. W UE mocny może więcej - przykładem jest wspomniany przeze mnie zapis projektu traktatu konstytucyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselJozefOleksy">Proponuję, aby nie mieszać do tego Niemiec. Sprawa ma swoją długą historię - nie wracajmy do niej. Polska podjęła zobowiązania, które znalazły się w traktacie akcesyjnym i musimy się tego trzymać. Sprawa dotyczy obszaru rynku, konkurencji i reguł pomocy publicznej, a nie pomocy regionalnej i nadrabiania zapóźnień. To nie jest właściwa ideologia.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselRyszardSmolen">Jako poseł sprawozdawca projektu chcę powiedzieć, że ta kwestia była omawiana w trakcie prac podkomisji. Faktycznie, przedstawiciele środowiska inwestorów w strefach mocno podkreślali, że odrzucenie tej poprawki będzie oznaczało realne straty, dodatkowe w stosunku do tego, co i tak stracą w związku z wejściem Polski do UE.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselJozefOleksy">Jak rozumiem, cała sprawa sprowadza się do obniżenia pułapu pomocy publicznej na tyle, aby nie kwalifikował się do interwencji na mocy wspólnotowego prawa dotyczącego pomocy publicznej dla przedsiębiorców.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WiceprezesUrzeduOchronyKonkurencjiiKonsumentowElzbietaOstrowska">Jako organ nadzorujący i monitorujący pomoc publiczną w Polsce, Urząd zgłaszał wątpliwości w sprawie proponowanego zapisu. Jego przyjęcie doprowadziłoby do zróżnicowania metod liczenia wielkości pomocy wobec przedsiębiorców funkcjonujących w strefach specjalnych i wszystkich pozostałych. Nie znajdujemy uzasadnienia dla takiego zróżnicowania - nie ma ono oparcia w przepisach ustawy o warunkach dopuszczalności i nadzorowaniu pomocy publicznej. Zatem rozumiejąc wszystkie argumenty za wyrównywaniem szans, zwracam uwagę, iż prowadzi to właśnie do różnicowania warunków funkcjonowania przedsiębiorców.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselJozefOleksy">Oczywiście - między strefą, a resztą rynku krajowego, z tym że z kwestią stref wiążą się zaszłości wynikające ze zobowiązań Polski. Czy są jeszcze uwagi w sprawie tej poprawki? Czy chcieliby zabrać głos przedstawiciele UKIE?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUrzedzieKomitetuIntegracjiEuropejskiejMariuszDaca">Nie, Urząd nie wnosi zastrzeżeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselJozefOleksy">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym rekomendowaniem poprawek nr 2 i 3? Stwierdzam, że Komisja 25 głosami, przy braku przeciwnych i 4 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawek nr 2 i 3. Przechodzimy do poprawki nr 4 do art. 5 ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselArkadiuszKasznia">Zapis poprawki nr 4 wygląda na dość skomplikowany, natomiast uzasadnienie do niej jest proste. Jeżeli ustawa wejdzie w życie, a wejdzie, bo takie są nasze zobowiązania wobec prawa unijnego, Polska jako państwo nie wywiąże się z umów, kontraktów zawartych z przedsiębiorcami operującymi w specjalnych strefach ekonomicznych. Przedsiębiorcy wiedzą, że ich to czeka, wiedzą również, jakie konsekwencje dla nich niesie ze sobą udział Polski w Unii Europejskiej. Podejrzewam, że zgadzają się z tym, sumienie podpowiedziało im, co zrobić w dniu głosowania 7 i 8 czerwca br. Natomiast doskonale rozumiem ich rozgoryczenie. Jeżeli nie zgodzą się na funkcjonowanie zgodnie z obecnie proponowanymi przez nas zapisami projektu, to przynajmniej dajmy im jakąś możliwość zakończenia "flirtu" z państwem polskim, ze strefami ekonomicznymi - normalny, wolny wybór: nadal chcą operować w strefach, na zasadach proponowanych przez ustawodawcę, czy też wolą skończyć działalność. Konsekwencją zaprzestania działalności gospodarczej w specjalnej strefie ekonomicznej jest obowiązek zapłaty objętego zwolnieniem podatku za okres od momentu zaprzestania działalności. Jednak równocześnie w rozporządzeniu wykonawczym utrzymuje się obowiązek zwrotu podatku objętego zwolnieniem do trzech lat wstecz, od momentu zbycia niewykorzystanych już w związku z prowadzeniem działalności gospodarczej składników majątku. Oznacza to, że jeżeli przedsiębiorca nie zamierza wykorzystywać składników majątku trwałego do dalszego prowadzenia działalności gospodarczej, ta poprawka da mu możliwość jego zbycia. Jeżeli poprawka nie zostanie przyjęta, w strefach pozostanie niewykorzystany majątek przedsiębiorców, który zakończyli działalność. Nie będzie można go zbyć, w związku z czym opustoszeje, ulegnie dewastacji. Przedłożona poprawka nr 4 daje możliwość zbycia majątku niewykorzystywanego przez przedsiębiorcę w specjalnych strefach ekonomicznych, bez konsekwencji zwrotu do trzech lat wstecz podatku objętego zwolnieniem. Takie jest w ogólnym skrócie uzasadnienie tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSIrenaHerbst">Strona rządowa jest przeciwna tej poprawce z kilku powodów. Po pierwsze, wydaje nam się, że ta materia nie powinna być przedmiotem regulacji ustawowej i należy zamieścić ją w rozporządzeniu. Zresztą pan poseł powoływał się na rozporządzenie dotyczące tak zwanych "nowych" przedsiębiorców - uważamy, że sprawa powinna być rozwiązania w taki sam sposób wobec "starych" przedsiębiorców. Po drugie, niezależnie od faktu, czy znalazłby się to w rozporządzeniu, czy w ustawie, zapis poprawki jest tak szeroki, że bez żadnych skutków pozwala, aby w tym samym roku przedsiębiorca skorzystał z pomocy publicznej i zakończył działalność. Normą unijną jest okres pięcioletni, i proponujemy, aby zapisać w tym rozporządzeniu, że z tytułu korzystania z pomocy publicznej wymaga się utrzymania własności przez 5 kolejnych lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselJozefOleksy">Rozumiem poprawkę nr 4 w ten sposób, że wprowadza ona sankcję dla przedsiębiorców zaprzestających działalności w strefie - tracą prawo do zwolnienia i mają obowiązek uiszczenia podatku za pewien okres. Nie wiem, skąd wątpliwość pani minister, że ma to być preferowanie tego typu praktyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSIrenaHerbst">Ten zapis jest tak szeroki, że obejmuje wszystkie możliwe warianty. Nie tylko ten, o którym wspomniał poseł Józef Oleksy, ale także ten, o którym mówiliśmy my.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselJozefOleksy">Proszę o wskazanie, w którym punkcie poprawki można się dopatrzyć zagrożenia manipulacyjnego otwierania i zamykania działalności w krótkim okresie czasu, w calu skorzystania z pomocy publicznej, bez dalszych konsekwencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMGPiPSTeresaKorycinska">Na dziś stan prawny wygląda tak, że w danym roku podatkowym przedsiębiorca traci prawo do zwolnień z podatku dochodowego w określonych przypadkach - przeniesienia własności składników majątku, zaległości podatkowych. W przypadku, kiedy przedsiębiorca zaprzestaje działalności gospodarczej, zostaje mu cofnięte zezwolenie i oddaje pomoc publiczną naliczoną od dnia powstania okoliczności. Z punktu widzenia regulacji ustawowej, jeżeli przedsiębiorca podejmuje decyzję o likwidacji przedsiębiorstwa, nie traci właściwie nic, bowiem w momencie, kiedy likwiduje przedsiębiorstwo, nie ma dochodu, w więc nie korzysta ze zwolnień podatkowych. Natomiast zupełnie inną i uregulowaną w rozporządzeniu sprawą jest utrata ulgi podatkowej w danym roku. My uważamy, że jednak głównym celem zakładania specjalnych stref ekonomicznych jest tworzenie i utrzymywanie miejsc pracy - przez pewien czas, wystarczająco długi, aby region odczuł pozytywne efekty działalności przedsiębiorcy. Uważamy, że logiczne jest wprowadzenie rozwiązania, w którym jeśli przedsiębiorca korzysta z pomocy publicznej, to ma funkcjonować i utrzymywać miejsca pracy. Wiem, że wprowadzenie zawartych w projekcie rozwiązań pogorszy sytuację przedsiębiorców w strefach. Jednak, jeżeli w danym roku podatkowym przedsiębiorca skorzystał z pomocy publicznej, a są to dość istotne kwoty, a jednocześnie sprzedał składniki majątku - przeniósł jego własność i w ogóle wyniósł się ze specjalnej strefy, to powinny go obowiązywać pewne konsekwencje. Dziś działający w strefach "nowi" przedsiębiorcy muszą przez 5 lat utrzymywać własności składników majątkowych, z którymi związane były ulgi podatkowe. W momencie wejścia w życie ustawy, dla "starych", ale dużych przedsiębiorców, którzy mają limitowaną pomoc publiczną, w drodze rozporządzeń również zostanie wprowadzony ten sam warunek, który dotyczy "nowych przedsiębiorców" - jeżeli korzystasz z pomocy publicznej z tytułu zakupu maszyny, to ta maszyna musi być przez 5 lat twoją własnością. Daje to pewną gwarancję, że jeżeli przedsiębiorca ma ją na własność, to prowadzi przy jej pomocy działalność gospodarczą.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselRomanJagielinski">Poseł Arkadiusz Kasznia przekonał mnie, natomiast daleko jest od tego pani dyrektor, gdyż jak sama powiedziała, na mocy tej ustawy i poczynionych z Komisją Europejską ustaleń negocjacyjnych, pogarszamy warunki funkcjonowania podmiotów ekonomicznych w strefach. W związku z tym, nie możemy traktować "starych" przedsiębiorstw tak samo jak "nowych". Jeśli te ostatnie decydują się na inwestycję w specjalnej strefie ekonomicznej, podpisują umowę określającą konkretne warunki, które nie ulegają zmianie - wiedzą, na jakich warunkach przystępują do inwestowania w strefie. Natomiast "starym" przedsiębiorstwom zmieniono warunki działania. W związku z powyższym nie powinniśmy wprowadzać takiej regulacji, która określi te same warunki dla "starych" i "nowych" przedsiębiorstw. Przekonuje mnie argumentacja posła Arkadiusza Kaszni za wprowadzeniem tej poprawki do projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMGPiPSTeresaKorycinska">Chciałabym zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę - mianowicie problem zgodności takiego podejścia z traktatem akcesyjnym. Przedsiębiorcy duzi oraz należący do sektora motoryzacyjnego, którzy mają limitowaną pomoc publiczną, będą działać tak, jak przedsiębiorcy, którzy otrzymali zezwolenie po dniu 1 stycznia 2001 roku, z jednym wyjątkiem - mianowicie przedsiębiorcy, którzy otrzymali zezwolenia do końca 1999 r., mają wskaźnik intensywności w wysokości 75%, a motoryzacja - 30%. Wszystkie pozostałe warunki mają być takie same, jakie obowiązują w tej chwili w UE i w Polsce po 1 stycznia 2001 r. A takim warunkiem jest utrzymanie własności składników majątku przez 5 lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselArkadiuszKasznia">Każda logiczna w swoim sformułowaniu argumentacja wydaje się słuszna. Natomiast nie do końca rozumiem, dlaczego przyrównujemy tu sytuację przedsiębiorców, którzy już raz zostali nabrani, poprzez różnego rodzaju wycofywanie się strony polskiej z umów, zapisów kontraktowych, bo chodziło o pewnego rodzaju kontrakty, z położeniem tych przedsiębiorców, którzy będą wchodzili do stref dziś czy za kilka dni z jasnymi, przyjętymi przez Sejm przepisami. W poprawce nr 4 jest wyraźny zapis, że dotyczy ona przedsiębiorców, którzy mają zezwolenie wydane przed dniem 1 stycznia 2001 r. Nie będzie obowiązywała przedsiębiorców, który otrzymali zezwolenie w tym roku, lub otrzymają je w przyszłości. Mówimy tu o tak zwanych "starych" przedsiębiorcach, pionierach, który tworzyli strefy ekonomiczne. Państwo polskie wymyśliło instrument w postaci specjalnych stref ekonomicznych, różnego rodzaju ulgami "zwabiając" tam przedsiębiorców, którzy w dobrej wierze zaczęli inwestować w strefach. Dziś słyszę na tej sali, że oni nie mogą bez żadnych konsekwencji podatkowych pozbyć się majątku, który stworzyli, wybudowali. Zwracam uwagę na fakt, że poprawka dotyczy przedsiębiorców, który otrzymali zezwolenie przed dniem 1 stycznia 2001 r. Nawet nie śmiem zgłaszać poprawki dotyczącej przedsiębiorców, którzy otrzymają zezwolenia w przyszłości, a nawet tych, którzy otrzymują je obecnie. Leży mi na sercu tylko to, żeby nie odstręczyć tych ludzi od inwestowania w Polsce. Oferta inwestycyjna Węgier i Czech jest w tej chwili znacznie lepsza od polskiej. Czasami sam sobie zadaję pytanie, po co my, posłowie, tu siedzimy, czyjego interesu mamy bronić.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselJozefOleksy">Ale panu nie chodzi o to, żeby tym przepisem zachęcić przedsiębiorców do opuszczania stref?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselArkadiuszKasznia">Bardzo chciałbym, aby poprzez kolejne nowelizacje ustaw nie odstręczać przedsiębiorców od Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselJozefOleksy">Mówimy o przedsiębiorcach, którzy już działają w strefach. Aby dopełnić obrazu "nieszczęścia" w strefach powiem, że w negocjacjach przedstawiciele UE stanowczo informowali stronę polską, że wchodząc do stref, firmy unijne były dobrze poinformowane, że w momencie, kiedy Polska wejdzie do Unii, nastąpią zmiany warunków ich funkcjonowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoslankaEwaJanik">Mam pytanie do przedstawicieli resortu gospodarki. Ponieważ przepis jest adresowany do ściśle określone kręgu podmiotów, mam pytanie: ile ich jest? Jeśli przedstawiciele resortu nie będą potrafili odpowiedzieć na to pytanie, proszę, aby odpowiedzi na nie udzielili przedstawiciele specjalnych stref. Odpowiedź na to pytanie rozjaśni problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMGPiPSTeresaKorycinska">W tej chwili na podstawie "starych" zezwoleń funkcjonuje sześciuset przedsiębiorców, z czego około czterystu należy do grupy przedsiębiorców małych i średnich, a dwustu - do dużych i sektora motoryzacyjnego. Zgodnie z traktatem akcesyjnym, w przypadku tej drugiej grupy zmienią się zasady otrzymywania pomocy publicznej, z podniesieniem limitu ograniczającego wielkość pomocy. Chcę tu jeszcze raz zwrócić uwagę na element, który wydaje mi się w tym momencie najważniejszy. Nikt na tej sali nie może mnie posądzić o to, że chcę działać na szkodę przedsiębiorców w strefach - cała moja praca koncentruje się na tym, aby w jak największym stopniu poprawić warunki ich działania. Natomiast z drugiej strony, jako osoby odpowiedzialne, nie możemy się zgodzić na to, aby po uchwaleniu ustawy Komisja Europejska zakwestionowała ją całkowicie jako niezgodną z traktatem akcesyjnym, bo wtedy w ogóle zostanie wstrzymana jakakolwiek pomoc publiczna dla przedsiębiorców. Nie wiem, czy będzie można to określić jako poprawę warunków ich działania w Polsce. Traktat akcesyjny stanowi wyraźnie - grupa małych i średnich przedsiębiorstw ma działać na podstawie dokładnie takich samych przepisów, jak działała, ze skróceniem okresu działalności. Przedsiębiorcy duzi i sektor motoryzacyjny działają na całkowicie nowych zasadach, z podwyższeniem limitów pomocy publicznej. To są dwa wyraźnie zapisane w traktacie akcesyjnym podstawowe postanowienia. Jeszcze raz przypominam - nowe zasady to pięcioletni okres utrzymania składników własności majątku, z którymi była związana pomoc publiczna z tytułu nowych inwestycji, lub 5 lat utrzymania miejsc pracy, z którymi była związana pomoc regionalna z tytułu zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WicedyrektordepartamentuwMGPiPSTeresaKorycinska">Poseł Stanisław Dulias /niez./ : Nasuwa się tu następujące pytanie. Jeżeli ministerstwo proponuje pewne przepisy, to widocznie przeprowadziło symulację. Myślę, że pytanie posłanki Ewy Janik było o to, ile przedsiębiorstw będzie podlegało temu zapisowi i czy nie jest to robione w tym celu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoslankaEwaJanik">Może sprecyzuję moje pytanie. W proponowanym przez autorów poprawki nr 4 art. 5 ust. 3 są dwie kategorie podmiotów: druga kategoria, która jest określona w drugiej części zdania po słowie "lub", obejmuje przedsiębiorców, którzy zaprzestali prowadzenia działalności gospodarczej na terenie strefy przed dniem wejścia w życie tej ustawy, a zezwolenie uzyskali przed dniem 1 stycznia 2001 r. To jest kategoria, której liczebność powinna być znana, być może znają ją przedstawiciele stref. Natomiast charakter otwarty ma kategoria pierwsza - w wypadku cofnięcia zezwolenia wydanego przed dniem 1 stycznia 2001 r. Jednak ta kategoria zależy od państwa polskiego - dokonamy tego cofnięcia, czy też nie. Dlatego chciałabym wiedzieć, ile firm jest w pierwszej kategorii i o jaką skalę chodzi. Wydaje mi się bowiem, że rozmawiamy o czymś, co nie stanowi problemu, choć być może jestem w błędzie. Pani dyrektor powiedziała, ile w ogóle jest tych podmiotów, ale cofnięcie zezwolenia zależy od nas. Tu trochę "rozmydlamy" stronę podmiotową tego przepisu i być tworzymy problem, którego nie ma - mówię o stronie rządowej. Być może ta poprawka nie rodzi aż takiego problemu ekonomiczno-gospodarczego dla państwa, jak przedstawia nam to strona rządowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUKIEMariuszDaca">W imieniu UKIE chcę poprzeć stanowisko przedstawicieli resortu gospodarki. Pani dyrektor wyczerpująco przedstawiła nasze zastrzeżenia. Rekapitulując, chciałem powiedzieć, iż wspólnotowe wytyczne dotyczące pomocy regionalnej uzależniają udzielenie pomocy publicznej od utrzymania inwestycji przez okres 5 lat. Również w załączniku nr 12 do traktatu akcesyjnego znalazło się odesłanie do wspomnianych wytycznych. W związku z powyższym zgłaszamy zastrzeżenia do tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMGPiPSTeresaKorycinska">Postaram się udzielić bardziej konkretnej odpowiedzi na pytanie posłanki Ewy Janik. Mianowicie dotychczas nie zdarzyła się druga ewentualność, o której mówiła pani posłanka, iż ktoś korzystał z pomocy publicznej i zaprzestał działalności gospodarczej. Do dnia dzisiejszego nie było takiego przypadku, aby ktoś zwracał pomoc publiczną w związku z przeniesieniem własności składników majątku, ponieważ w 90% przypadków powodem cofnięcia zezwolenia było w ogóle nierozpoczęcie przez przedsiębiorcę działalności w określonym w zezwoleniu terminie. Tak jak już powiedziałam, potencjalnie mamy 600 przedsiębiorców, którzy posiadają zezwolenia, a więc regulacja może dotyczyć tyluż podmiotów.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselJozefOleksy">Myślę, że w wystarczającym stopniu wyjaśniliśmy problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselRomanJagielinski">Chcę zwrócić uwagę na problem, który wiąże się z pięcioletnim limitem utrzymania własności składników majątkowych. Biorąc pod uwagę dzisiejsze osiągnięcia techniczne, bardzo często w ciągu 5 lat maszyny starzeją się pod względem technologicznym. Dlatego też dziwię się, że w ogóle wprowadzono takie ograniczenie. Jeśli dotyczy ono tych przedsiębiorców, którzy uruchomili inwestycję przed 2001 rokiem, takie ograniczenie spowoduje, że technologicznie będą oni niekonkurencyjni w stosunku do innych.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielPolskiejKonfederacjiPracodawcowPrywatnychJacekKachel">Chcę wnieść dwie uwagi do interpretacji przedstawicieli resortu gospodarki dotyczących traktatu akcesyjnego. Mianowicie traktat i uzgodnienia poczynione z UE zawierają punkt, iż do dnia akcesji Komisja Europejska nie nakłada na polskie firmy korzystające z pomocy przekraczającej limit unijny obowiązku zwrotu pomocy. Oznacza to, iż fakt, że do dnia akcesji firmy korzystały z pomocy radykalnie przekraczającej unijne limity, czyli niezgodnej z regułami unijnymi, zostanie "zapomniany" przez UE, pod warunkiem, że ulgi były wykorzystywane tylko do dnia akcesji. Proponowana poprawka w tym zakresie ma na celu wyjście naprzeciw pewnej nadzwyczajnej sytuacji, kiedy biznesplan się załamał, gdy w związku z ograniczeniem ulg, inwestor stanie przed koniecznością podjęcia decyzji w sprawie dalszej działalności w strefie. Taki inwestor powinien mieć możliwość przeanalizowania swojej sytuacji z punktu widzenia rachunku ekonomicznego. W skrajnej sytuacji, w przypadku pewnej grupy inwestorów może się okazać, iż w związku z wygaśnięciem ulgi kontynuacja inwestycji będzie nieopłacalna z ekonomicznego punktu widzenia. Zatem racjonalne jest rozwiązanie, które zakłada umożliwienie wąskiej grupie przedsiębiorców odstąpienie od inwestycji w strefie przed dniem akcesji, w momencie, gdy Komisja Europejska także akceptuje pomoc niezgodną z regułami unijnymi, przekraczającą limity unijne.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselJozefOleksy">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym rekomendowaniem poprawki nr 4? Stwierdzam, że Komisja 15 głosami, przy 11 przeciwnych i 2 wstrzymujących się postanowiła rekomendować Sejmowi przyjęcie poprawki nr 4. Przechodzimy do poprawki nr 5, w której wnioskodawcy proponują nowe brzmienie art. 10 ust. 1-4 oraz w art. 2, w art. 1b ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSIrenaHerbst">W tej propozycji chodzi o przywrócenie zwolnienia z podatku od nieruchomości dla spółek zarządzających strefami. Strona rządowa opowiada się przeciw tak sformułowanej poprawce. Tu nie chodzi o utratę dochodów budżetowych w kwocie 12 mln zł, ale o to, że zapis jest na tyle nieprecyzyjny, iż narzuca gminom wprowadzenie ulgi podatkowej, a więc naraża je na utratę dochodów, nie wskazując źródła rekompensaty. W związku z tym może być oskarżony przez gminy o niekonstytucyjność. Gminy mogą samodzielnie wprowadzać takie zwolnienia i to czynią.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUKIEMariuszDaca">Pozwolę sobie na uwagę, nieprzesądzającą na tym etapie o zgodności bądź niezgodności tego rozwiązania z prawem unijnym. Mianowicie tego rodzaju zwolnienie nie zostało przewidziane w traktacie akcesyjnym i z związku z tym, jeżeli chcielibyśmy uruchomić nową pomoc tego rodzaju, Polska musiałaby notyfikować ją jako nowy program pomocowy Komisji Europejskiej i uzyskać zgodę na takie rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselJozefOleksy">Nowość tej pomocy polega na charakterze nieruchomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselArkadiuszKasznia">Mam pytanie do pani minister Ireny Herbst oraz pani dyrektor Teresy Korycińskiej: co się stało w ciągu ostatniego miesiąca, iż nastąpiła zmiana zdania strony rządowej? Poprawka została zgłoszona w porozumieniu z obiema paniami w dniu 29 lipca br.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSIrenaHerbst">Rzeczywiście, pracowaliśmy nad tą poprawką wspólnie, przy czym od razu jako strona rządowa zastrzegliśmy, że sprawa musi być uzgodniona z resortem finansów. Nie było żadnego telefonu z Brukseli. Rzeczywiście, w momencie pracy nad poprawką była wstępna zgoda Ministerstwa Finansów na taki zapis, po czym okazało się, że propozycja ma wadę, o której już wspomniałam. Podzielam troskę o niekonstytucyjność proponowanego zapisu. Nie możemy narazić gminy na utratę dochodów, nie proponując w zamian rekompensaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselJozefOleksy">Proszę powiedzieć, co się zmieniło od momentu, kiedy pani uzgodniła z posłem Arkadiuszem Kasznią treść poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PodsekretarzstanuwMGPiPSIrenaHerbst">Nie uzgodniliśmy takiego brzmienia, jakie chcieliśmy uzgodnić, w którym znalazłaby się rekompensata dla gmin. Ministerstwo Finansów nie wyraziło na to zgody, ze względu na uszczuplenie dochodów gmin, a posłowie nie zaproponowali innego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PoselRyszardSmolen">Po pierwsze, chcę przypomnieć, że w przeszłości podmioty zarządzające strefami korzystały już z takiego zwolnienia. Być może przedstawiciele Biura Legislacyjnego byliby w stanie stwierdzić, czy nie zamieszczenie w poprawce zapisu o rekompensacie utraconych przez gminy korzyści faktycznie powoduje konsekwencje, o których wspomniała pani minister, czy też można uzyskać taką rekompensatę na podstawie innych przepisów. Po drugie, chcę zauważyć, że ta kwestia była bardzo mocno stawiana przez przedstawicieli stref, a to z tego względu, że rozbudowując się, strefy często uzyskiwały od będących ich współwłaścicielami gmin nieruchomości w formie aportu i w związku z tym obecnie gminy nie są skłonne do utraty korzyści. Do stref przydzielano do dużo terenów, licząc na pojawienie się inwestorów, a dziś gminy nie są zainteresowane zwolnieniami z podatku od nieruchomości, bo dla nich są to utracone korzyści. Natomiast przedstawiciele stref argumentują, iż te nieruchomości nie służą żadnemu innemu celowi, niż tylko uzbrojeniu nieruchomości i przyciągnięciu inwestorów, a więc stanowią instrument do pozyskiwania nowych inwestorów. Bez zwolnienia od podatku od nieruchomości taką działalność prowadzi się o wiele trudniej, nie ma możliwości zaproponowania potencjalnym inwestorom lepiej uzbrojonych i bardziej wartościowych gruntów.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselAleksanderCzuz">Uważam, że w naszym postępowaniu musi być pewna konsekwencja. Nie możemy rano mówić o umacnianiu samorządu terytorialnego i zabezpieczaniu środków na ten cel, a po południu - ustawowo, z góry nakazywać zwolnienia z podatku. Samorząd terytorialny ma możliwość podjęcia decyzji o zwolnieniu, w zależności od konkretnej sytuacji - nikt nie zabrania wprowadzania zwolnień od podatku, w zależności od tego, jak funkcjonuje strefa i jaka jest sytuacja poszczególnych inwestorów. Po pierwsze, takie przesądzenie z góry budzi zastrzeżenia o niekonstytucyjność zapisu, a po drugie - ufajmy samorządom, które są przecież gospodarzami terenu. Po trzecie, mówimy dziś, że trzeba dokonywać zwolnień podatkowych, podczas gdy gminy nie mają środków. Mówi się o stworzeniu możliwości pożyczki z budżetu państwa, aby zwiększyć wykorzystanie środków UE, a z drugiej strony chcemy pozbawiać gminy własnych dochodów. Przecież często gminy przeznaczają dochody z podatku od nieruchomości na bardzo istotne inwestycje związane z uzbrojeniem terenu. W związku z powyższym uważam, że Komisja nie powinna rekomendować pozytywnie takiej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">W swojej wypowiedzi poseł Aleksander Czuż wyczerpał to, co chciałem powiedzieć w imieniu samorządów. W tej dyskusji występuje pewna asymetria, wynikająca stąd, że na sali nie przedstawicieli środowisk samorządowych, co powoduje, iż zbyt łatwo moglibyśmy przyjąć taką poprawkę, zakładając, że samorząd nie jest w stanie myśleć logicznie o tym, aby przyciągnąć inwestorów, z których ma konkretne korzyści. Przecież podstawową korzyścią samorządu z działalności gospodarczej nie są wpływy z podatku od nieruchomości, ale innych podatków, bezpośrednich lub pośrednich. Nie wyręczajmy samorządu - są różne sytuacje, w każdym indywidualnym przypadku samorząd powinien mieć prawo decydowania o zwolnieniu z podatku inwestora działającego strefie. Chcę jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że tu nie chodzi o podmiot, który gospodaruje w strefie, ale o zarządzającego strefą, a to jest trochę inna jakość. Dlatego też, tak jak stwierdził poseł Aleksander Czuż, w interesie samorządów nie powinniśmy przyjmować tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselRyszardZbrzyzny">Chcę zapytać przedstawicieli ministerstwa, czy ktoś analizował koszty poniesione przez państwo na utworzenie jednego miejsca pracy w specjalnej strefie ekonomicznej? Rozumiem przez to różne, wieloletnie zwolnienia podatkowe, począwszy od podatku dochodowego, poprzez podatek VAT i podatki lokalne. Czy ktoś zbilansował te wszystkie umowy inwestycyjne i porównał je z liczbą zatrudnionych w specjalnych strefach pracowników, a na końcu wyliczył, jakie są koszty poniesione przez państwo stworzenia jednego miejsca pracy w strefie? Mam poważne wątpliwości, czy to jest aby dobry interes dla państwa polskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselArkadiuszKasznia">Po pierwsze, chcę podać do protokołu mój numer telefonu: 0609820707, dla tych, którzy chcą współpracować z posłami, a potem zmienia im się koncepcja, aby przynajmniej na pół godziny przed posiedzeniem Komisji byli łaskawi poinformować, że rząd zmienił stanowisko. Po drugie, w związku z powyższym wycofuję tę i następną poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Zwracam się do posła Aleksandra Kaszni, iż tę informację mogli usłyszeć wszyscy posłowie we wtorek o godzinie 10.00 na posiedzeniu Klubu SLD. Dyskutowano na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselJozefOleksy">Sprawy Klubu nie dotyczą Komisji. Poprawki nr 5 i 6 zostały wycofane. Proszę przedstawiciela UKIE o ogólną opinię na temat poprawek zarekomendowanych pozytywnie przez Komisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUKIEMariuszDaca">Zgłaszamy zastrzeżenie do poprawki nr 4. Opinia UKIE w tej sprawie zostanie przedstawiona na piśmie w dniu dzisiejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselJozefOleksy">Sprawozdawcą projektu pozostaje poseł Robert Smoleń. Przechodzimy do punktu drugiego porządku dziennego - rozpatrzenia poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw. Zgłoszona przez posłankę Krystynę Skowrońską oraz posłów: Józefa Skowyrę, Pawła Poncyljusza, Artura Zawiszę i Macieja Giertycha poprawka nr 1 polega na skreśleniu w art.1 w pkt 30 lit. d. Zapis ten dotyczy stref ograniczonego użytkowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Sprawa dotyczy zniesienia obowiązującego przepisu, który nakazywał wstrzymanie procedury wydawania zezwolenia na budowę do czasu ustanowienia aktem prawa miejscowego strefy ograniczonego użytkowania i zastąpienia go przepisem, zgodnie z którym strefa ograniczonego użytkowania, o ile obowiązek jej utworzenia wypływa z oceny oddziaływania na środowisko musi być ustanowiona do dnia dopuszczenia do działalności danej inwestycji. Poprawka nr 1 zmierza do przywrócenia starej wersji zapisu, a prezentowanym w pracach Komisji i w czasie debaty sejmowej uzasadnieniem dla tej propozycji, była rzekoma niekonstytucyjność obecnego zapisu projektu. Poinformuję tylko, że została zlecona opinia, w której znalazła się konkluzja jednoznacznie pozytywna dla proponowanej w projekcie zmiany. Ostatnie zdanie opinii brzmi: "Konkluzją niniejszej opinii jest pogląd, iż z zastrzeżeniem uwag sformułowanych w punkcie 2.1 przepis art. 1 pkt 30 projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo ochrony środowiska oraz niektórych innych ustaw uznać należy za zgodny z konstytucją". Wspomniane uwagi i wątpliwości nie dotyczą momentu ustanawiania w procesie inwestycyjnym strefy ograniczonego użytkowania, ale zupełnie innej kwestii, która nie jest przedmiotem nowelizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselPawelPoncyljusz">Ponieważ w swoich wypowiedziach poseł Jerzy Czepułkowski dość często mija się z prawdą, chciałem tylko zauważyć, że argument niekonstytucyjności był podnoszony w czasie debaty w sprawie skreślenia tego przepisu. Przypomnę, że podstawowym argumentem, jaki podnoszono, było, iż tak naprawdę proponowany w projekcie nowy zapis w żaden sposób nie przyspiesza procesu inwestycyjnego. Po prostu mieszkańcy, którzy posiadają nieruchomości na terenie strefy ograniczonego użytkowania, będą mieli te same prawa - tylko na innym etapie całej procedury, a swoje roszczenia będą mogli zgłaszać o wiele później i w o wiele krótszym terminie. Tak naprawdę chodziło tylko o to. W uzasadnieniu do projektu ustawy było napisane, że zmiana brzmienia tego przepisu usprawni cały proces inwestycyjny, co - przynajmniej w opinii BSiE - nie będzie miało miejsca. Co prawda, trzeba dodać, że inny przedstawiciel BSiE twierdzi, iż nie zgadza się z tą opinią. Podstawowym argumentem autorów poprawki było to, że przyjęcie proponowanego w projekcie przepisu w żaden sposób nie przyspieszy procesu inwestycyjnego, a jedynie utrudni mieszkańcom domaganie się roszczeń z tytułu ustanowienia strefy ograniczonego użytkowania. Sam problem niekonstytucyjności został podniesiony w czasie obrad Komisji, i ustaliliśmy, że zamówimy taką opinię. Jednak ten argument pojawił się w dość późnej fazie prac i nie spowodował, że wnoszę o pozytywne zarekomendowanie tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselAleksanderMalachowski">Wypowiedź posła Pawła Poncyljusza uważam za moralnie wysoce naganną. Nie należy się wzajemnie obrażać w czasie dyskusji merytorycznej. To, co zrobił poseł Paweł Poncyljusz, jest rzeczą haniebną - obrażanie innego posła, dlatego, że ma on inne zdanie, jest zabawą "spod budki z piwem".</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PoselPawelPoncyljusz">Rozumiem, że zaczynamy polemizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselJozefOleksy">Nie, nie polemizujemy, chyba, że w sprawie poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PoselPawelPoncyljusz">Bardzo przepraszam...</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselJozefOleksy">Ja udzielam głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoselPawelPoncyljusz">Ja proszę o głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PoselJozefOleksy">Udzielam panu głosu w dyskusji nad poprawką.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PoselPawelPoncyljusz">Różnica zdań między mną i posłem Jerzym Czepułkowskim nie datuje się od dziś. Można to zrobić w cywilizowany sposób. Chcę tylko poinformować, że od jakiegoś czasu my nie rozmawiamy spokojnie, bo w czasie debaty sejmowej, kiedy ja praktycznie nie komentowałem, a powinienem, prac podkomisji, poseł Jerzy Czepułkowski zaczął wyzywać mnie od lobbystów. Po pierwsze, to nie jest prawdą, a po drugie, pan poseł zapomniał o tym, że nie dwoje, a troje członków Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa uczestniczyło w pracach podkomisji, choć nie na stałe. Pominął pan posła PiS.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PoselJozefOleksy">Przepraszam, ale to jest już osobista polemika.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PoselPawelPoncyljusz">Chciałem tylko poinformować posła Aleksandra Małachowskiego, który zaczyna obrzucać mnie inwektywami, jakoby prowadzę debatę na poziomie "spod budki z piwem", iż trzeba było uczestniczyć w pracach podkomisji. Miałby pan okazję poobserwować, jak odbywały się te debaty. Chcę powiedzieć tylko to, że nie taka była argumentacja za pozytywnym zarekomendowaniem poprawki. Tu jest między nami różnica. Możemy wrócić do stenogramu z poprzedniego posiedzenia Komisji, na którym była przedkładana ta poprawka. Zarzut niekonstytucyjności propozycji zawartej w projekcie był jednym z dodatkowych argumentów, a poseł Jerzy Czepułkowski nie wspomniał o argumencie podstawowym. Chciałem o tym przypomnieć, aby nie umknęło naszej uwadze.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Ponieważ poseł Paweł Poncyljusz pozwolił sobie na zabranie głosu, choć moim zdaniem z różnych względów nie powinien był tego robić, wyjaśnię sprawę, bo pana posła nie było wtedy na sali sejmowej. Otóż w swoim wystąpieniu poseł Paweł Poncyljusz postawił zarzut, iż ten przepis został wprowadzony do projektu ustawy przez rząd w wyniku lobbingu zarządu Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze". Odpowiedziałem na ten zarzut w ten sposób, że to właśnie pan poseł zaprosił lobbystów i na ich czele walczył o skreślenie tego przepisu - i nic ponadto.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PoselJozefOleksy">Na tym kończymy wymianę zdań na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PoselPawelPoncyljusz">Bzdury pana gada!</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PoselJozefOleksy">Panu posłowi puszczają nerwy, zwracam uwagę, iż jest to zachowanie niedopuszczalne i nie wolno zachowywać się w ten sposób w sporze o merytoryczną treść przepisu. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym rekomendowaniem poprawki nr 1? Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 18 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 1. Poprawkę nr 2 w art. 1 pkt 50 zgłosiła ta sama grupa wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#GlownyinspektorochronysrodowiskaKrzysztofZareba">Poprawka nr 2 dotyczy szczegółowego wykazu instalacji zwolnionych z obowiązku posiadania pozwolenia na emisję pyłów i gazów. Strona rządowa opowiada się za wyłączeniem tej materii z ustawy i wydaniem przez ministra środowiska stosownego rozporządzenia, z uwagi na zbyt szczegółowy i zmienny zakres tej materii. Ten fragment ustawy jest wyjątkiem od reguły, którą stosowano przy jej tworzeniu - mianowicie tu bardzo szczegółowo i po kolei wymienia się instalacje, które podlegają zwolnieniu, bez wyczerpania całego zakresu ustawowo trudnych do określenia wyłączeń. Stwarza to problemy przy każdej nowelizacji ustawy. W rozporządzeniu będzie można dodatkowo wymieniać instalacje, które mogą podlegać zwolnieniu z racji doświadczeń praktycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PoselJozefOleksy">To znaczy, że rząd jest przeciwny tej poprawce.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#GlownyinspektorochronysrodowiskaKrzysztofZareba">Tak, strona rządowa opowiada się przeciw tej poprawce.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PoselPawelPoncyljusz">Dotychczas takie szczegółowe przepisy znajdowały się w ustawie. W czasie prac podkomisji rozmawialiśmy z przedstawicielami resortu o dwóch możliwościach. Jedną było właśnie wyłączenie z ustawy tej materii i pozostawienie w gestii ministra określenia, jakie instalacje są wyłączone z obowiązku zezwoleń. Drugą możliwością było szczegółowe opisanie tych instalacji w ustawie. Moją intencją było uaktualnienie ustawy o instalacje, które pojawiły się od ostatniej nowelizacji ustawy - w okresie ostatnich dwóch lat. Zaproponowany przez nas tekst poprawki udało nam się, jako wariant, uzyskać od przedstawicieli resortu. Intencją moją i grupy wnioskodawców było, aby w miarę możliwości w ustawie zapisać jak najwięcej, w jak najmniejszym stopniu przyzwalając na podejmowanie decyzji administracyjnych na poziomie ministerstwa. Wiadomo, że zawsze budzi to różnego rodzaju kłopoty, wątpliwości. Biorąc pod uwagę dostęp do informacji zainteresowanych osób, cały proces wydawania rozporządzenia jest bardziej kłopotliwy niż nowelizacja ustawy, która zasadza się na dyskusji publicznej - można o niej przeczytać w internecie i w pewien sposób uczestniczyć w debacie. Uważaliśmy, że nie ma żadnego powodu, dla którego mielibyśmy, jako ustawodawca, rezygnować na rzecz urzędników z kompetencji określania instalacji wyłączonych z obowiązku uzyskiwania zezwolenia. Taka była nasza intencja. Umieszczenie proponowanego przepisu w ustawie jest tym bardziej zasadne, że po pierwsze, do tej pory były w niej tak szczegółowe opisy, to jest tylko uaktualnienie obecnego stanu, a po drugie, zapis został przygotowany przez legislatorów ministerstwa. Tak naprawdę nie wymyśliliśmy tu niczego, z czym ministerstwo mogłoby polemizować na płaszczyźnie merytorycznej. Uważamy, że skoro można wpisać do ustawy pewne określenia, nie ma potrzeby oddawania sprawy do kompetencji rozporządzeń ministra. Zawsze można nowelizować ustawę, a przypuszczam, że w niedługim czasie takie nowelizacje nastąpią, bo jest to bardzo obszerny akt prawny. W związku z tym, nie ma żadnych przeszkód, aby uregulować te kwestie w ustawie, a w nie w rozporządzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcemy zwrócić uwagę na to, że konsekwencją przyjęcia poprawki powinna być zmiana w art. 6 projektu. Jeżeli tej zmiany nie będzie, w projekcie znajdzie się błąd, który będzie musiał naprawić Senat. W art. 6 znalazło się odwołanie do art. 220 ustawy w obowiązującym brzmieniu, czyli do rozporządzenia. Należałoby zmienić art. 6, tak, jak było to przedstawione w pracach podkomisji w wariancie II.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#GlownyinspektorochronysrodowiskaKrzysztofZareba">Przygotowaliśmy także drugi wariant zapisu, ale chcę zauważyć, że w tej chwili konieczne zmiany obejmują przynajmniej połowę ustawowego zapisu. Chodzi o szczegóły techniczne, zacytuję jeden fragment: "w urządzeniach energetycznych do 10 MW opalanych koksem, węglem, drewnem, z tym że łączna moc wprowadzona w węglu kamiennym nie przekracza 5 MW" - tu również jest podział na rozmaite źródła opalania. W przypadku paliw o złożonym składzie, może być określana proporcja poszczególnych składników. Nie ma potrzeby wprowadzania do ustawy tak szczegółowego przepisu, naprawdę z praktycznego punktu widzenia rozporządzenie jest rozwiązaniem znacznie korzystniejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PoselJozefOleksy">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym rekomendowaniem poprawki nr 2? Stwierdzam, że Komisja, przy 9 głosach za, 16 przeciwnych i braku wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawki nr 2. Przechodzimy do poprawki nr 3, w której wnioskodawcy proponują skreślenie w art. 1 w pkt 86 lit. b/ i c/. Poprawkę nr 3 należy rozpatrywać łącznie z poprawką nr 4 , w której znalazła się propozycja skreślenia w art. 1 w pkt 87 lit. a/.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#GlownyinspektorochronysrodowiskaKrzysztofZareba">Wspólna strategia działania funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej jest niezbędna i dlatego proponujemy wprowadzenie stosowanego zapisu do ustawy. Fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej: narodowy i wojewódzkie, są podstawowymi źródłami uzupełniania w środki krajowe. Jeżeli każde z 16 województw, a jest to możliwe z uwagi na skład polityczny władz wojewódzkich, będzie prowadziło odrębną politykę, podejmowało różne działania, może się okazać, że państwo nie sprosta zadaniu wniesienia niezbędnego wkładu strony polskiej do unijnego systemu absorpcji środków. W związku z powyższym, intencją strony rządowej nie jest ubezwłasnowolnienie wojewódzkich funduszy, ponieważ mają one margines samodzielności, własne interesy i sprawy, które finansują. Jednak wojewódzkie fundusze muszą określać priorytety, które w myśl nowelizacji będą uzgadniane z narodowym funduszem, aby absorpcja środków pomocowych układała się w jednolitą politykę państwa i nie była prowadzona w sposób fragmentaryczny przez 16 województw, zgodnie z poglądami ich władz i potrzebami. Mogłoby się bowiem okazać, że Polska nie będzie w stanie wykorzystać tych środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PoselAleksanderCzuz">Ta poprawka jest trochę dziwna. Myślę, że państwo powinno prowadzić politykę w zakresie ochrony środowiska. Weźmy przykład zlewni głównych rzek - jeśli każde województwo zacznie regulować zlewnie na własną rękę, nigdy nie zrobimy tego w prawidłowy sposób, nie będzie możliwa właściwa absorpcja środków. Zatem rząd i resort powinny prowadzić odpowiednią politykę, oczywiście w uzgodnieniu z samorządem terytorialnym, bo samorządy opracowują miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego. Są także wojewódzkie plany zagospodarowania przestrzennego, w których uwzględnia się politykę województw. Dlatego też dziwię się, że taka propozycja mogła zostać w ogóle wysunięta - ona prowadzi donikąd, do niewłaściwej polityki ochrony środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PoselMaciejGiertych">Intencją czterech zgłoszonych przeze mnie i grupę posłów poprawek było przeciwstawienie się próbie ograniczenia niezależności wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Konstrukcja finansowa sposobu funkcjonowania funduszu ochrony środowiska polega na tym, że pewne środki są dysponowane na pewnym szczeblu, który decyduje o tym, co jest dla niego priorytetem i na co będzie je przeznaczał. W nowelizacji zaproponowano wprowadzenie nowego pojęcia "wspólnej strategii działania funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej". Chodzi o to, że fundusz narodowy i regionalne mają wspólnie uzgadniać sposób wydatkowania środków. Jest to próba ingerencji władz centralnych w sposób wydatkowania środków przez instancje regionalne, czyli ograniczenie niezależności samorządów w tym zakresie. Oczywiście, jeśli trzeba coś zrobić wspólnie z sąsiednimi województwami, bądź na skalę kraju, są to sprawy do uzgadniania z narodowym funduszem, ale w kontekście konkretnej propozycji, inwestycji, dla której wkład ma pochodzić z różnych źródeł. Ten zapis zmusza samorządy do podporządkowania się wspólnej strategii działania funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Poprawki nr 3 i 4 mają na celu usunięcie z projektu nowego pojęcia wspólnej strategii.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PoselAleksanderCzuz">Polityka państwa polega na tym, że kompleksowo trzeba chronić Wisłę, Bug, czy Narew. Jestem zaskoczony tymi poprawkami. Weźmy przykład Francji - mówiliśmy, że pięcioletnie plany nie są dobrym rozwiązaniem, podczas gdy Francuzi mają plan pięcioletni - ochrony środowiska, rozwoju poszczególnych działów gospodarki narodowej. My chcemy parcelować sprawy - zupełnie niepotrzebnie i nieefektywnie. Narodowy Fundusz musi wspomagać politykę państwa, tak jak preferencyjne kredyty muszą służyć określonym celom.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PoselJozefOleksy">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym rekomendowaniem poprawek nr 3 i 4? Stwierdzam, że Komisja, przy 5 głosach za, 16 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawek nr 3 i 4. Przechodzimy do poprawek nr 5 i 6 do art. 1 pkt 89, które muszą być rozpatrywane łącznie. W poprawce nr 5 wnioskodawcy proponują skreślenie w art. 1 w pkt 87 w lit. a/ w ust. 2 wyrazów "oraz Narodowemu Funduszowi", a w poprawce nr 6 skreślenie w art. 1 w pkt 89 lit. b/. Chodzi o wyeliminowanie podległości i ustanowienie funduszy wojewódzkich wyłącznie na szczeblu samorządu wojewódzkiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PoselMaciejGiertych">W porównaniu z obecnym zapisem ustawowym różnica polega na tym, że w projekcie zaproponowano wprowadzenie nowego obowiązku sprawozdawczego funduszy wojewódzkich wobec funduszu narodowego, który w ten sposób staje się instancją nadrzędną. Jest to ograniczenie samodzielności funduszy wojewódzkich i władz samorządowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PoselJozefOleksy">Ale jeśli działa fundusz narodowy, on musi mieć jakieś odniesienie do funduszy wojewódzkich i regionalnych. Przeciwnym przypadku jaki byłby jego sens?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PoselMaciejGiertych">Fundusz narodowy jest pomyślany po to, aby realizować przedsięwzięcia o znaczeniu ogólnokrajowym. Środki kierowane do funduszy regionalnych mają służyć interesom lokalnym, taki jest sens odrębnych funduszy. Podporządkowywanie funduszy wojewódzkich narodowemu redukuje samodzielność samorządów, przeciwko czemu oponuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PoselAleksanderCzuz">Może trzeba przenieść tę dyskusję na inną płaszczyznę, bo są niebezpieczne zakusy likwidacji w ogóle funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Abstrahując od tego tematu, sądzę jednak, że niezbędny jest przepływ informacji, dlatego, że Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisja Finansów Publicznych powinny wiedzieć, ile środków wydaje się na funkcjonowanie administracji w województwach, jakie są wydatki na dotacje bezzwrotne. Wreszcie, jeżeli narodowy fundusz wspomaga swoimi środkami niektóre zadania inwestycyjne, przepływ informacji będzie tylko dobrze służył sprawie, nie ograniczając samodzielności wojewódzkich funduszy. Mówię to na podstawie praktyki, bo przez wiele lat nadzorowałem funkcjonowanie wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Nie widzę zasadności tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#GlownyinspektorochronysrodowiskaKrzysztofZareba">Chcę zawrócić uwagę, iż obowiązek sprawozdawczości nie oznacza ograniczania niezależności. Wszystkie polskie przedsiębiorstwa corocznie przekazują sprawozdania Głównemu Urzędowi Statystycznemu, a nikt nie twierdzi, że GUS jest ich nadzorcą i ogranicza wolność. Obecnie także zbierane są te informacje, tylko dzieje się to na zasadzie współpracy i koordynacji sprawowanej przez Narodowy Fundusz w stosunku do całości spraw. Chodzi o usankcjonowanie obecnego stanu.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PoselJozefOleksy">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym rekomendowaniem poprawek nr 5 i 6? Stwierdzam, że Komisja, przy 4 głosach, 16 przeciwnych i braku wstrzymujących się, postanowiła rekomendować Sejmowi odrzucenie poprawek nr 5 i 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUKIEMariuszDaca">Projekt ustawy jest zgodny z prawem UE.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PoselJozefOleksy">Czy jest zgoda na to, aby sprawozdawcą projektu nadal był poseł Jerzy Czepułkowski? Nie widzę sprzeciwu. Przechodzimy do punktu trzeciego porządku - rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Sprawozdanie jest krótkie i proste. Podkomisja przyjęła projekt w brzmieniu przedłożenia rządowego, proponując jedynie przeniesienie do projektu regulacji z dołączonego rozporządzenia. Uwzględnione zostały też uwagi redakcyjno-legislacyjne. Czy są uwagi do sprawozdania? Nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowIgorChalupec">Poprawki mają charakter uściślający i redakcyjny. Rząd proponuje ich zaakceptowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PoselJozefOleksy">Czy poseł sprawozdawca chciałby coś powiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PoselRyszardZbrzyzny">Myślę, że w tej sprawie wszystko zostało już powiedziane.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PoselJozefOleksy">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUKIEMariuszDaca">UKIE nie zgłasza zastrzeżeń do sprawozdania podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PoselJozefOleksy">Kierujemy sprawozdanie do Wysokiej Izby, z propozycją, aby sprawozdawcą projektu był nadal poseł Ryszard Zbrzyzny. Przechodzimy do punktu czwartego porządku - sprawozdania podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych oraz niektórych innych ustaw. Czy jest obecna pani minister Ewa Kralkowska jest obecna?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaZdrowiaJerzyMajek">Nie ma pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PoselJozefOleksy">Dlaczego nie ma przedstawiciela rządu? Pani minister była powiadomiona o posiedzeniu. Rozpatrzymy ten punkt porządku, mimo zasady, iż nie rozpatrujemy projektów ustaw bez obecności przynajmniej podsekretarza stanu. Sprawozdanie jest również krótkie. Podkomisja odbyła sześć posiedzeń nad projektem, uwzględniając uwagi redakcyjno-legislacyjne, wprowadzając w zmianie nr 6 pojęcie "dobrej praktyki laboratoryjnej" i wykreślając zmianę nr 8, która nie miała charakteru dostosowawczego do prawa UE. Sprawozdawcą projektu była posłanka Grażyna Ciemniak. Czy przedstawiciel resortu chciałby coś powiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PrzedstawicielMZJerzyMajek">Nie mamy uwag, tak jak powiedział poseł Józef Oleksy, projekt ma na celu dostosowanie ustawy do prawa europejskiego. Część przepisów wejdzie w życie w dniu 1 maja przyszłego roku, a część - wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PoselJozefOleksy">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła sprawozdanie o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych oraz niektórych innych ustaw. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUKIEMariuszDaca">UKIE również nie zgłasza żadnych uwag do projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PoselJozefOleksy">Proponuję, aby sprawozdawcą projektu pozostała posłanka Grażyna Ciemniak. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>