text_structure.xml 43.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselJozefOleksy">Otwieram posiedzenie Komisji Europejskiej, które będzie prowadził pan przewodniczący Czepułkowski, ponieważ wzywają mnie inne obowiązki. Chciałbym jednak skwitować to, co jest jak najbardziej zasadne na posiedzeniu Komisji Europejskiej, a mianowicie zakończenie przez Polskę w piątek negocjacji dotyczących warunków naszego wejścia do Unii Europejskiej. Kwituję to z dużym zadowoleniem i myślę, że zdecydowana większość Komisji Europejskiej Sejmu - także. Jutro na godzinę 8 rano jest przewidziane posiedzenie naszej Komisji. A także na jutro, na 8.30 premier zwołał posiedzenie rządu poświęcone temu samemu tematowi, czyli wynikom negocjacji w Kopenhadze. Sekretariatowi znowu się coś poplątało i twierdzi, że posiedzenie naszej Komisji jest w środę. To tym gorzej, jeżeli w środę. Nie bardzo jest sens zwoływać posiedzenie na środę, ponieważ jutro, we wtorek, o godz. 12 rozpoczyna się w Sejmie debata nad wynikami negocjacji w Kopenhadze. Dlatego proponuję nie zwoływać na środę posiedzenia na ten temat, ponieważ wcześniej będzie poświęcona temu debata na sesji plenarnej. W tej sytuacji powrót na posiedzeniu Komisji do informacji i oceny wydaje się nie bardzo logiczny. Wobec tego przyjmijmy, że informacja rządu wobec Izby i dyskusja nad tą informacją wyczerpują pole naszych zainteresowań i już nie będziemy zapraszać rządu na posiedzenie Komisji, aby nam tę informację przedstawił. Czyli w tym tygodniu nastąpi przesunięcie tematów obrad Komisji. Nie przewiduję posiedzenia na temat Kopenhagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Dziękuję bardzo. Porządek dzisiejszego posiedzenia przewiduje 3 punkty. Najpierw pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o dokonywaniu europejskich zgłoszeń patentowych oraz skutkach patentu europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej /druk nr 1154/. Rząd będzie tutaj reprezentować pani Irena Herbst, podsekretarz stanu w Ministerstwie Gospodarki. Drugi punkt porządku obrad to pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z recyklingiem pojazdów wycofanych z eksploatacji /druk nr 1173/. Uzasadnienie przedstawi pan minister Krzysztof Zaręba, Główny Inspektor Ochrony Środowiska. Trzecim punktem porządku dziennego jest rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o transporcie kolejowym /druk nr 803/. Sprawozdanie przedstawi pan poseł Bogusław Liberadzki, a rząd będzie reprezentować pan Mieczysław Muszyński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Czy są uwagi do proponowanego porządku obrad? Nie słyszę. Porządek dzienny został przyjęty. Przechodzimy do punktu pierwszego, którym jest, jak już wspomniałem, pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o dokonywaniu europejskich zgłoszeń patentowych oraz skutkach patentu europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej. Celem uchwalenia niniejszej ustawy jest uregulowanie tych kwestii, które Konwencja o udzielaniu patentów europejskich pozostawia do decyzji państw-stron. Do kwestii tych należą m. in.: możliwość dokonania europejskiego zgłoszenia patentowego w urzędzie krajowym, określenie skutków patentu europejskiego w państwie członkowskim Konwencji, uiszczanie opłat okresowych za ochronę wynalazku. Projekt w szczególności wprowadza dla polskich osób fizycznych i prawnych, ubiegających się o patent europejski, obowiązek uprzedniego dokonania zgłoszenia w Urzędzie Patentowym, chyba że europejskie zgłoszenie patentowe zostanie dokonane w Urzędzie Patentowym i wraz z nim będzie złożone jego tłumaczenie na język polski. Przepis ten jest konsekwencją art. 40 Prawa własności przemysłowej, który mówi, że każde zgłoszenie wynalazku i wzoru użytkowego polskiej osoby prawnej bądź obywatela polskiego, które miałoby być przedmiotem zgłoszenia za granicą, musi być najpierw dokonane w Urzędzie Patentowym w Polsce w celu przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego, czy nie powinno być uznane, ze względu na przedmiot rozwiązania, za tajemnicę państwową. Projekt reguluje kwestie związane ze skutkami europejskiego zgłoszenia patentowego, w szczególności zasady dochodzenia roszczeń wynikających z art. 288 Prawa własności przemysłowej. Art. 8 projektu reguluje wysokość i zasady określania opłat okresowych za ochronę wynalazku w sposób adekwatny do art. 86 Konwencji. Do projektu zostały dołączone teksty tłumaczeń, opinie Biura Studiów i Ekspertyz oraz uwagi Biura Legislacyjnego. Uwagi te sprowadzają się do braku w ustawie jasno sprecyzowanego terminu jej wejścia w życie. O przedstawienie projektu ustawy proszę panią minister Irenę Herbst.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieGospodarkiIrenaHerbst">W zasadzie pan przewodniczący już to za mnie zrobił. Spróbuję jednak przedstawić w skrócie główne cele tego projektu ustawy. Projekt ustawy o dokonywaniu europejskich zgłoszeń patentowych oraz skutkach patentu europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej stanowi ostatni z etapów przystępowania do Europejskiej Organizacji Patentowej, a tym samym realizację postanowień art. 66 ustawy II Układu Europejskiego. Celem niniejszej ustawy jest uregulowanie kwestii, które Konwencja pozostawiła do decyzji państw-stron. System patentu europejskiego funkcjonujący na podstawie tej Konwencji polega na udzielaniu przez Europejski Urząd Patentowy patentów ze skutkiem na terytorium państw wyznaczonych, będących stronami Konwencji. Patent taki nie stanowi jednolitego prawa mającego taka samą moc na terytorium wszystkich państw członkowskich. Stanowi on wiązkę patentów, które po ich udzieleniu podlegają prawu wewnętrznemu każdego z tych państw. Patent europejski udzielony przez Europejski Urząd Patentowy w Monachium daje takie same prawa, jakie przyznaje uprawnionemu patent krajowy. Projekt ustawy realizując założone cele, przewiduje dla polskich podmiotów, co do zasady, obowiązek wcześniejszego dokonania zgłoszenia krajowego przed zgłoszeniem europejskim. Ponadto potwierdza zasadę wyrażoną w art. 4 Prawa własności przemysłowej, że do patentu europejskiego i zgłoszenia o patent europejski stosuje się m. in. ustawę Prawo własności przemysłowej. Niniejszy projekt ustawy reguluje kwestie związane z warunkami uzyskania ochrony tymczasowej wynalazku, konwersją europejskiego zgłoszenia wynalazku na krajowe zgłoszenie wynalazku lub wzoru użytkowego, obowiązkiem składania tłumaczenia patentu europejskiego na język polski, zabezpieczeniem praw osób trzecich, obowiązkiem wnoszenia opłat itp. Bardzo ważny z punktu widzenia budżetu jest przepis art. 8, który reguluje sprawy związane z opłatami za utrzymanie patentu w mocy w Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z Konwencją opłaty za ochronę wynalazku pobierane będą przez Urząd Patentowy Rzeczypospolitej Polskiej, jednakże 50% ich wysokości przekazywane będzie do Europejskiej Organizacji Patentowej. W projekcie rzeczywiście nie został sformułowany art. 9, regulujący wejście ustawy w życie, gdyż zgodnie z zapisem art. 169 ust. 2 Konwencji o udzielaniu patentów europejskich z dnia 5 października 1973 r. ratyfikacja Konwencji lub przystąpienie do niej staje się skuteczne pierwszego dnia trzeciego miesiąca po złożeniu dokumentu ratyfikacji lub przystąpienia, więc data wejścia w życie ustawy może być ściśle określona dopiero po złożeniu dokumentu ratyfikacyjnego. Ponieważ jest to ustawa wprowadzająca postanowienia Konwencji, nie może ona obowiązywać wcześniej niż sama Konwencja. Natomiast późniejsze wejście w życie ustawy niż Konwencji spowoduje lukę prawną. Równoczesne wejście w życie Konwencji i ustawy wprowadzającej jest niezbędne wobec obowiązku przyjmowania przez Urząd Patentowy europejskich zgłoszeń patentowych. Tyle o ogólnych celach i założeniach projektu ustawy. Gdyby były jakieś pytania szczegółowe, to odpowie na nie wiceprezes Urzędu Patentowego, Jacek Pyrża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrezesPolskiejIzbyRzecznikowPatentowychMarekBester">Mam wątpliwości co do art. 3 ust. 2 i ostatniego w nim zdania. Chodzi to, czy w należyty sposób są zabezpieczone interesy państwa polskiego, tak aby nie były ujawniane rozwiązania, które powinny być traktowane jako rozwiązania tajne. Z uzasadnienia wynika, że ten przepis w intencji projektodawców zabezpiecza interesy państwa polskiego. Natomiast z treści ostatniego zdania art. 3 ust. 2 wynika, że to sam zgłaszający będzie decydował o tym, czy dojdzie do zgłoszenia europejskiego bezpośrednio w Europejskim Urzędzie Patentowym z pominięciem polskiego Urzędu Patentowego. Wystarczy dołączenie tłumaczenia na język polski do zgłoszenia europejskiego. Wydaje się, że jest to instrument niewystarczający dla zabezpieczenia interesów państwa przed ujawnianiem rozwiązań o charakterze tajnym. Warto przy tym zwrócić uwagę, że Konwencja o udzielaniu patentów europejskich w art. 75 ust. 2 pkt. 1 stwarza poszczególnym urzędom krajowym możliwość niejako wstrzymania procedury europejskiej poprzez zobowiązanie zgłaszającego do uprzedniego zgłoszenia patentu w urzędzie krajowym właśnie dlatego, aby ten urząd mógł ocenić, czy dane rozwiązanie ma być traktowane jako tajne. W naszym przypadku nie ma tu jakiejkolwiek formy ochrony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZastepcaprezesaUrzeduPatentowegoAndrzejPyrza">Te obawy są płonne, ponieważ w art. 3 ostatnie zdanie ust. 2 należy czytać łącznie z ust. 1 tego artykułu. W ogóle w art. 3 mówimy o europejskim zgłoszeniu patentowym dokonywanym w Urzędzie Patentowym Rzeczypospolitej Polskiej. A więc wymóg wcześniejszego zgłoszenia w Polsce będzie zachowany. Chodzi tu o stronę techniczną, pewne ułatwienie dla obywateli polskich, a mianowicie - dołączenie tłumaczenia na język polski do dokumentacji zgłoszenia europejskiego. O ile taka wątpliwość by się utrzymywała, to można się zastanowić, czy ewentualnie w ust. 2 po słowach: "dokonanie europejskiego zgłoszenia patentowego" nie dodać po przecinku: "o którym mowa w ust. 1" i wtedy będzie pełna jasność, że chodzi o europejskie zgłoszenie patentowe dokonywane za pośrednictwem polskiego urzędu patentowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy ta odpowiedź pana satysfakcjonuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrezesPolskiejIzbyRzecznikowPatentowychMarekBester">Wyjaśnia intencje, ale wydaje mi się, że wątpliwości pozostaną. Ostatnie zdanie ust. 2 zwalnia z obowiązku uprzedniego zgłoszenia wynalazku, o którym mowa - tak można zakładać - w zdaniu pierwszym. A więc wątpliwość pozostaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZastepcaprezesaUrzeduPatentowegoAndrzejPyrza">Wydaje mi się, że tej wątpliwości nie ma. Przeczytajmy to zdanie uważnie: "uprzednie zgłoszenie wynalazku nie jest wymagane, jeżeli do europejskiego zgłoszenia patentowego...". Cały czas mówimy o europejskim zgłoszeniu patentowym, o którym mowa w ust. 1. Tu chodzi tylko o sytuację, w której eliminujemy obowiązek sporządzenia dwóch dokumentacji zgłoszeniowych: jednej dla Europejskiego Urzędu Patentowego, a drugiej dla polskiego Urzędu Patentowego, który działa według innej formuły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Bardzo proszę o inne uwagi. Nie słyszę. Projekt ustawy jest niezbyt obszerny. W trakcie dyskusji zgłoszono jedną wątpliwość, która, miejmy nadzieję, została wyjaśniona przez pana prezesa Urzędu Patentowego, dlatego proponuję Komisji, żebyśmy zmierzali do przyjęcia projektu ustawy na posiedzeniu Komisji i zakończenia pierwszego czytania. Jednakże zakończenie pierwszego czytania jest uwarunkowane wprowadzeniem zmian, które pozwoliłyby Biuru Legislacyjnemu oraz Biuru Studiów i Ekspertyz wycofać się z zarzutu dotyczącego terminu wejścia ustawy w życie. Dlatego wspólnie z grupą posłów chcę zaproponować poprawkę uzupełniającą art. 9, która brzmi następująco: "Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia ratyfikacji Konwencji z dnia 5 października 1973 r. o udzielaniu patentów europejskich". Czy strona rządowa ma uwagi do treści poprawki? Nie ma. Czy akceptuje ją Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Tak. Biuro Legislacyjne zakładało takie rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy ktoś ma uwagi do treści poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Czy nie należy w tekście poprawki określić, przez kogo ta Konwencja ma być ratyfikowana? Tam jest to powiedziane dość ogólnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Cała ustawa dotyczy tej Konwencji i wiadomo, że ratyfikacji będzie jej dotyczyła, a stroną ratyfikującą będzie Polska, a więc Biuro Legislacyjne nie widzi takiej potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZastepcaprezesaUrzeduPatentowegoAndrzejPyrza">Wydaje mi się, że warto rozważyć nieco inną redakcję art. 9. Zastanówmy się nad tym, że pewne przepisy wchodzą w życie, chociażby na gruncie ustawy - Prawo własności przemysłowej, z dniem uzyskania przez Polskę członkostwa Unii Europejskiej. Ponieważ sama Konwencja rozróżnia ratyfikację od jej skutków i ustala, że następuje to po 2 miesiącach od daty złożenia dokumentu ratyfikacyjnego, proponuję następującą poprawkę: "ustawa wchodzi w życie z dniem, w którym ratyfikacja Konwencji przez Rzeczpospolitą Polską staje się skuteczna". I wtedy nie będzie luki prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Wersję art. 9 proponowaną przez pana prezesa Pyrżę konsultowałem już wcześniej z Biurem Legislacyjnym i została ona oceniona jako niezbyt poprawna legislacyjnie. Zgodnie z zasadami legislacji powinna ona mieć taką formę, jaką zaproponowałem w imieniu grupy posłów. Dlatego proszę o jednoznaczną odpowiedź - czy strona rządowa akceptuje zaproponowaną przeze mnie poprawkę, dotyczącą nowego brzmienia art. 9, czy też nie? Jeśli nie będzie możliwie uzgodnienie dzisiaj tekstu tej poprawki, trzeba będzie odstąpić od zakończenia pierwszego czytania i powołać podkomisję dla wnikliwego rozpatrzenia problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuwMGIrenaHerbst">Przyjmujemy wersję poprawki proponowaną przez grupę posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy Biuro Studiów i Ekspertyz bądź Urząd Komitetu Integracji Europejskiej ma uwagi do tak sformułowanej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuPrawaEuropejskiegoUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejMaciejMarkiewicz">Po przyjęciu tej poprawki ustawa będzie nadal zgodna z prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy jest sprzeciw wobec nadania nowego brzmienia art. 9?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Ja się sprzeciwiam tylko dlatego, ponieważ uważam, że tę Konwencję może ratyfikować jeszcze wiele państw i dlatego należy w poprawce zaznaczyć, że chodzi o ratyfikację przez Rzeczpospolitą Polską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Jest to oczywiste, wynika to z tekstu ustawy. Jednak ponieważ jest sprzeciw, przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki do art. 9, zgłoszonej przez grupę posłów? Stwierdzam, że przy 18 głosach za, braku przeciwnych i 6 wstrzymujących się, Komisja poprawkę przyjęła. Jest również uwaga do rozdz. 4, zawierającego tylko art. 8, który składa się z trzech ustępów. W art. 8 jest mowa o tym, że "za ochronę wynalazku, na który został udzielony patent, Europejski Urząd Patentowy pobiera opłaty okresowe począwszy od roku następującego po roku, w którym Europejski Urząd Patentowy opublikował informację o jego udzieleniu. Opłat okresowych nie pobiera się w przypadku, o którym mowa w art. 6 ust. 4". Ust. 2 i 3 dotyczą spraw technicznych związanych z pobieraniem tych opłat, natomiast brak tu jest zapisu stanowiącego, czyim dochodem są te opłaty. Dlatego konieczne jest dodanie ust. 4 w następującym brzmieniu: "W części ustalonej zgodnie z zasadami określonymi Konwencją opłaty okresowe, o których mowa w ust. 1, stanowią dochód budżetu państwa". Jest to poprawka zgłoszona za zgodą rządu przez grupę posłów. Czy są pytania lub uwagi do treści tej poprawki? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec jej przyjęcia? Nie ma. Stwierdzam, że poprawka została przyjęta. Zatem art. 8 został uzupełniony o ust. 4. Czy są inne uwagi do rządowego projektu ustawy? Nie słyszę. Chciałbym, żebyśmy zmierzali do przyjęcia przez Komisję w pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy zawartego w druku 1154 z dwiema poprawkami przyjętymi wcześniej przez Komisję. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia przez Komisję rządowego projektu ustawy o dokonywaniu europejskich zgłoszeń patentowych oraz skutkach patentu europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej, zawartego w druku nr 1154 z dwiema poprawkami? Jest sprzeciw. Zatem przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem projektu ustawy z poprawkami przyjętymi wcześniej przez Komisję? Stwierdzam, że przy 20 głosach za, 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, Komisja projekt ustawy przyjęła. Tym samym zakończyliśmy pierwsze czytanie. Proszę o opinię UKIE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ZastepcadyrektorawUKIEMaciejMarkiewicz">Projekt ustawy o dokonywaniu europejskich zgłoszeń patentowych oraz skutkach patentu europejskiego w Rzeczypospolitej Polskiej jest zgodny z prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Pozostało nam dokonanie wyboru posła sprawozdawcy. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselMarekWiduch">Zgłaszam posła Arkadiusza Kasznię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Czy pan poseł Arkadiusz Kasznia wyraża zgodę na przyjęcie funkcji posła sprawozdawcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselArkadiuszKasznia">Wyrażam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Dziękuję. Czy jest sprzeciw Komisji wobec powierzenia panu posłowi Arkadiuszowi Kaszni funkcji sprawozdawcy Komisji? Nie słyszę. Stwierdzam, że sprawozdawcą Komisji został pan poseł Arkadiusz Kasznia. Przechodzimy do drugiego punktu porządku obrad, czyli pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z recyklingiem pojazdów wycofanych z eksploatacji /druk nr 1173/. Jest to projekt zawierający przepisy wprowadzające zmiany do 4 ustaw. Projekt zawiera przepisy wprowadzające zmiany w 4 ustawach: ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo o ruchu drogowym, ustawie z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo ochrony środowiska, ustawie z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach, a także w ustawie z dnia 11 maja 2001 r. o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej. Te zmiany mają na celu wprowadzenie do polskiego ustawodawstwa przepisów dotyczących recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, w tym - warunków wystawienia zaświadczenia o demontażu pojazdu, obowiązków producentów i importerów pojazdów, wymagań dla przedsiębiorców dokonujących demontażu pojazdów, oraz sankcji karnych grożących za naruszenie tych przepisów. Układ ustanawiający stowarzyszenie Polski ze Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi nie zawiera szczegółowych postanowień dotyczących zagospodarowania odpadów, w tym pojazdów wycofanych z eksploatacji. Polska jest jednak zobowiązana, na podstawie postanowień art. 68 Układu, dostosować swoje ustawodawstwo do uregulowań prawnych obowiązujących w państwach Wspólnoty. Art. 69 Układu wymienia ochronę środowiska jako jedną z dziedzin, w której zbliżenie prawa jest szczególnie ważne. Uzasadnienie projektu ustawy przedstawi w imieniu rządu pan minister Krzysztof Zaręba, Główny Inspektor Ochrony Środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#GlownyInspektorOchronySrodowiskaKrzysztofZareba">Cztery ustawy, które ulegają aktualizacji, zostały uchwalone w okresie, gdy nie było możliwe wprowadzenie w nich 3 dyrektyw Unii Europejskiej. Dlatego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady Europy 2000/53 z 18 września 2000 r. w sprawie pojazdów wycofanych z eksploatacji, następnie decyzja Komisji Europejskiej 2001/753 z października 2001 r. w sprawie kwestionariusza dla raportów państw członkowskich dotyczących implementacji dyrektywy Parlamentu Europejskiego w sprawie pojazdów wycofanych z eksploatacji oraz decyzja Komisji Europejskiej 2002/151 z lutego 2002 r. o minimalnych wymaganiach dla certyfikatu niszczenia wydawanego zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego w sprawie pojazdów wycofanych z eksploatacji muszą być wprowadzone teraz. Te nowe przepisy odnoszą się głównie do pojazdów samochodowych zaliczonych do kategorii M1 lub N1, to znaczy do samochodów osobowych oraz do samochodów dostawczych i również do trójkołowych pojazdów silnikowych z wyjątkiem motocykli. Chodzi o to, aby wszystkie pojazdy wycofywane z eksploatacji były w całości poddawane demontażowi i nie były demontowane w warunkach niewłaściwych tak z punktu widzenia ochrony środowiska, jak i gospodarki. Przedsiębiorcy prowadzący stacje demontażu będą zobowiązani do wydania właścicielowi pojazdu zaświadczenia o zdemontowaniu pojazdu oraz do prowadzenia ewidencji. Istotną sprawą jest wyłączenie z tej regulacji dwóch przypadków: pojazdów zabytkowych o walorach muzealnych, które nie są traktowane jako odpady, oraz pojazdów mających ponad 25 lat, które mogą już być traktowane jak egzemplarze unikatowe. Projekt ustawy był opiniowany przez urzędy wojewódzkie i marszałkowskie, konsultowany z izbami gospodarczymi, placówkami naukowymi, związkami zawodowymi, oraz innymi organizacjami pozarządowymi. Jeżeli chodzi o zadania dla administracji w tym zakresie - to są zadania dla wojewodów, dotyczące prowadzenia rejestru stacji demontażu oraz wycofywanych samochodów, a także zadania dla Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w zakresie sprawozdań statystycznych. Ustawa wpłynie na wydatki sektora motoryzacyjnego, który będzie zobowiązany do osiągnięcia określonego poziomu odzysku i recyklingu. Koszt utylizacji jednego pojazdu szacowany jest na około 500 zł. Jeśli natomiast chodzi o budżet państwa, to nie będzie on obciążony żadnymi wydatkami. Ustawa ta nie spowoduje także zwiększenia zatrudnienia w administracji publicznej. To tyle w ogólnym zarysie na temat projektu ustawy. Jeżeli można, to chciałbym ustosunkować się teraz do uwag Biura Legislacyjnego KS, które generalnie przyjmujemy jako słuszne i możliwe do wprowadzenia, z dwoma jednak wyjątkami. Jest mianowicie propozycja, żeby art. 3 zmiana 3 w związku z art. 33 ust. 3 znalazł się w Prawie o ruchu drogowym. Nie mamy w tej chwili gwarancji, że się tam znajdzie. W związku z tym nie wiem, czy jest uzasadnienie, żebyśmy to wprowadzali do prawa o ruchu drogowym, bo równie dobrze może znaleźć się w tym zapisie, który jak gdyby to prawo nowelizuje. Natomiast jeśli chodzi o art. 3 zmianę 2, jest to pkt 3 uwag Biura Legislacyjnego, dotyczący tego, że "upoważnienie do wydania rozporządzeń ma charakter blankietowy, ponieważ normatywna treść obowiązku pozbywania się przez posiadacza substancji lub przedmiotów nie spełniających wymagań technicznych zostanie w całości określona nie w ustawie, ale w akcie wykonawczym, co może być uznane za niezgodne z art.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#GlownyInspektorOchronySrodowiskaKrzysztofZareba">31 ust. 3 i art. 64 Konstytucji". W tym przypadku nie możemy zająć stanowiska w tej chwili, ponieważ jest to kwestia prawna. Jest to chyba sprawa do uzgodnienia między Biurami Legislacyjnymi Kancelarii Sejmu i Kancelarii Premiera. Przyjmiemy to rozwiązanie, jakie zostanie przez nie uzgodnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoslankaZofiaGrzebiszNowicka">Mam dwa pytania. Pierwsze dotyczy norm znakowania materiałów i części. Biuro Studiów i Analiz KS zwraca słusznie uwagę, że brakuje odniesienia do przepisu art. 8 ust. 1 dyrektywy 2000/53 Wspólnoty Europejskiej. Ta dyrektywa, jak wiemy, nakłada na państwa członkowskie obowiązek podjęcia środków zapewniających stosowanie przez producentów pojazdów norm znakowania materiałów i części. Normy te miała określić Komisja do października 2001 r. Jest grudzień roku 2002 i ponoć ich jeszcze nie ma. Ale dlaczego w projekcie ustawy, która jest w pierwszym czytaniu, nie ma stosownej delegacji dla właściwego ministra, umożliwiającej wydanie rozporządzenia określającego te normy? Nie byłoby dobrze, gdybyśmy parę miesięcy po uchwaleniu tej ustawy musieli ją znowu dostosowywać do dyrektywy Wspólnoty Europejskiej. Drugie pytanie dotyczy uwag zgłoszonych przez Biuro Legislacyjne KS. Czy pan minister zna te uwagi, a jeśli tak, to jakie jest wobec nich stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselBoguslawLiberadzki">Czy Komisja może otrzymać w oryginale, najchętniej w języku angielskim, stosowne acquis communautaire, bo ta dokumentacja nie jest w tej chwili pełna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Myślę, że jest taka możliwość. Chciałbym jednak zapytać Komisję, czy wszyscy jej członkowie chcą otrzymać dokument, o którym mówił pan poseł Liberadzki. Nie widzę zbyt wielu chętnych, dlatego zwracam się do rządu o przygotowanie egzemplarzy dla członków podkomisji, o ile taką w dniu dzisiejszym powołamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselAndrzejMarkowiak">Mam pytanie dotyczące art. 43a ust. 5 pkt. 2 ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. o odpadach, gdzie jest powiedziane, że "przedsiębiorca prowadzący stację demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji lub działający w jego imieniu przedsiębiorca prowadzący punkt zbiórki są obowiązani do bezpłatnego przyjęcia pojazdu wycofanego z eksploatacji pod warunkiem, że: pojazd wycofany z eksploatacji zawiera wszystkie istotne elementy pojazdu". To określenie "istotne elementy" pozwala na pewną dowolność oceny. Chciałbym więc zapytać, czy może jest to zdefiniowane w jakimś innym akcie prawnym. Czy koło zapasowe z ogumieniem jest takim istotnym elementem, czy nie? Czy czasem nie ma niebezpieczeństwa, że będziemy mieć do czynienia z dowolnością interpretacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#GlownyInspektorOchronySrodowiskaKrzysztofZareba">Najpierw odpowiem pani poseł. Normy te będą zawarte w rozporządzeniu, do wydania którego upoważnia Prawo ochrony środowiska. Jest tam przepis zobowiązujący do znakowania. Jeżeli znakowanie materiałów będzie uchwalane czy ewentualnie wprowadzane rozporządzeniem, musi być zgodne z przepisami stanowionymi teraz. Tyle mogę w tej chwili powiedzieć. Jest mi znane stanowisko Biura Legislacyjnego KS i komentowałem je w drugiej części mojej wypowiedzi. Może mój komentarz nie był zbyt czytelny, dlatego powtórzę jeszcze raz, że mamy tylko dwie uwagi, a właściwie - jedną, dotyczącą stanowiska Biura Legislacyjnego wobec zmiany 2 w art. 3. Według Biura Legislacyjnego "upoważnienie do wydania rozporządzeń ma charakter blankietowy". Przypomnę, że w projekcie ustawy jest napisane, iż "ministrowie właściwi do spraw gospodarki, transportu, rolnictwa i zdrowia, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw środowiska mogą określić, każdy w zakresie swoich kompetencji, w drodze rozporządzeń, wymagania techniczne dla substancji i przedmiotów, których niespełnienie powoduje, że ich posiadacz jest obowiązany do ich pozbycia się". W tym zakresie oczywiście mieszczą się odpady samochodowe. Biuro Legislacyjne komentuje to w ten sposób, że "upoważnienie do wydania rozporządzeń ma charakter blankietowy, ponieważ, normatywna treść obowiązku pozbywania się przez posiadacza substancji lub przedmiotów nie spełniających wymagań technicznych zostanie w całości określona nie w ustawie, ale w akcie wykonawczym, co może zostać uznane za niezgodne z art. 31 ust. 3 i art. 64 Konstytucji". Ponieważ nie potrafię w tej chwili powiedzieć, czy to może, czy też nie może być uznane, a Biuro Legislacyjne Rządu ten przepis zaakceptowało, proponuję, aby uzgodniło stanowisko z Biurem Legislacyjnym KS, a my przyjmiemy tę regulację jako wiążącą. Natomiast wszystkie inne uwagi traktujemy jako porządkujące i słuszne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Rządowy projekt jest w tej chwili własnością Sejmu i rządowe Biuro Legislacyjne nie jest już stroną w procesie legislacyjnym, dlatego musimy sami sobie z tym poradzić. Jeśli pan minister będzie reprezentował rząd podczas kolejnych posiedzeń, to bardzo proszę tę sprawę wyjaśnić z Biurem Legislacyjnym Rządu we własnym zakresie i reprezentować rząd, wnosząc ewentualnie uwagi w czasie dalszych prac nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#GlownyInspektorOchronySrodowiskaKrzysztofZareba">Nie odpowiedziałem jeszcze na 2 pytania. W odpowiedzi na sugestię pana posła Liberadzkiego, to oczywiście przyjmujemy propozycję pana przewodniczącego Czepułkowskiego i dostarczymy niezbędną liczbę egzemplarzy acquis communautaires w oryginale. Jeśli chodzi o pytanie dotyczące art. 43a ust. 5 pkt. 2 ustawy o odpadach, to odpowiedź znajduje się w ust. 14 tego samego artykułu: "Minister właściwy do spraw transportu, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki oraz ministrem właściwym do spraw środowiska, określi w drodze rozporządzenia listę istotnych elementów pojazdu, o których mowa w ust. 5 pkt 2 lit. a".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmuMaciejNowakowski">Chciałbym jeszcze odnieść się do kwestii oznakowania materiałów i części pojazdów. To niestety nie jest tak, jak powiedział pan minister, który - jak rozumiem - powoływał się na przepis nowelizowanego art. 167 ustawy - Prawo ochrony środowiska. Ten artykuł dotyczy jednak informacji dołączanej do produktu, a dyrektywa w art. 8 ust. 1 mówi o oznakowaniu części i materiałów. To jest coś innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Myślę, że znakomitą okazją do wyjaśnienia sobie tych wszystkich niuansów będą obrady podkomisji sejmowej, która przedstawi swoje sprawozdanie na posiedzeniu naszej Komisji. Już bez tych wątpliwości. Czy są inne uwagi? Nie ma. Przejdźmy zatem do powołania podkomisji, ustalenia harmonogramu prac nad projektem ustawy i zakończenia pierwszego czytania w drugim terminie. Proponuję powołanie podkomisji w następującym składzie: pan poseł Andrzej Gawłowski, pani poseł Elżbieta Kruk, pan poseł Bogusław Liberadzki, pan poseł Andrzej Markowiak, pan poseł Leszek Zieliński. Czy są uwagi do zaproponowanego składu podkomisji? Czy jest zgoda na powołanie podkomisji w tym składzie? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja Europejska powołała podkomisję. Prosiłbym o jej ukonstytuowanie się zaraz po zakończeniu posiedzenia naszej Komisji. Proponuję następujący harmonogram: termin zakończenia prac podkomisji - 20 stycznia 2003 r., termin rozpatrzenia sprawozdania podkomisji przez naszą Komisję - 21 stycznia 2003 r. Są to terminy stosunkowo odległe, ale przypominam, że w międzyczasie są Święta Bożego Narodzenia, przygotowania do Sylwestra, zabawa sylwestrowa, a potem Nowy Rok. Byłoby więc dobrze, żeby od razu po Nowy Roku Komisja przystąpiła do pracy. Mówię o tym również dlatego, że o wydłużenie czasu prac prosił jeden z kandydatów do podkomisji. Czy są uwagi do tego harmonogramu prac podkomisji? Nie ma. Stwierdzam, że harmonogram prac został przez Komisję przyjęty. Myślę, że ponad 4 tygodnie to czas wystarczający. Bardzo proszę członków podkomisji o wnikliwe zapoznanie się z uwagami prawno-legislacyjnymi zgłoszonymi przez Biuro Legislacyjne oraz z opinią Biura Studiów i Ekspertyz i przygotowanie sprawozdania na 21 stycznia. Czy są jeszcze uwagi do tego punktu porządku obrad? Nie słyszę. Zamykam rozpatrywanie drugiego punktu porządku obrad. Punktem trzecim jest rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o transporcie kolejowym /druk nr 803/. Oddaję głos panu posłowi Bogusławowi Liberadzkiemu oraz informuję, że rząd reprezentuje pan Mieczysław Muszyński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselBoguslawLiberadzki">Sprawozdanie przedstawiamy z pewnym opóźnieniem w stosunku do terminów nałożonych na nas przez Komisję, dlatego chciałbym wyjaśnić, dlaczego to opóźnienie nastąpiło. Nasza podkomisja pracowała od września do ubiegłego tygodnia, odbywając w tym czasie 11 posiedzeń. Przedstawię aktualną sytuację prawną w tej dziedzinie. Dotychczas obowiązuje ustawa o transporcie kolejowym z 1997 r. Pewnych zmian dokonała ustawa z roku 2000, np. wprowadzając Urząd Transportu Kolejowego. W tym czasie zmieniły się w pewnym zakresie regulacje europejskie, a w czerwcu bieżącego roku zakończyły się negocjacje członkowskie między Polską a Unią Europejska w rozdziale Polityka transportowa. Te przesłanki legły u podstaw dyskusji, która wywiązała się w Sejmie na temat istoty i treści projektowanej ustawy, która ma zastąpić dwie dotychczas istniejące. Komisja Europejska wyraziła zgodę na to, że przy opracowaniu projektu ustawy należy zasięgnąć opinii Komisji Infrastruktury jako przedmiotowo właściwej w sprawach transportu kolejowego. Komisja Infrastruktury powołała stosowną podkomisję, która po bodajże 3 tygodniach intensywnej pracy przedłożyła kilkadziesiąt istotnych uwag. I wtedy dokument ten wrócił na forum podkomisji. Mamy więc 4 dokumenty: projekt "oryginalny", opinię Komisji Infrastruktury, stanowisko Ministerstwa Infrastruktury do tejże opinii Komisji oraz opinie partnerów społecznych, którzy swoje spostrzeżenia przekazywali bezpośrednio do Komisji Europejskiej. Ogółem na 75 artykułów wniesiono 30 istotnych zmian. Dotyczą one np. zmiany definicji, zwłaszcza jednej, przy której trwała długa dyskusja z przedstawicielami rządu - mianowicie definicji pojęcia "sieć kolejowa". Zgodnie z Układem Stowarzyszeniowym i zakończonymi negocjacjami Polska będzie musiała od pierwszego roku członkostwa sukcesywnie otwierać sieć kolejową, udostępniając na początku 20% zdolności przepustowej sieci, potem co roku po 20% w ciągu następnych 4 lat. Dyskusje na temat, czy potrzebna jest definicja sieci, czy nie da się jej zastąpić definicją zdolności przewozowej poszczególnych linii, zakończyły się konkluzją, że jednak jest potrzebna. Drugim istotnym zagadnieniem jest zawartość art. 34, czyli sposób naliczania opłat za korzystanie z sieci kolejowej. Chcę powiedzieć bardzo wyraźnie, iż podkomisja doprowadziła do tego, że rząd zgodził się na to, aby zarządca infrastruktury mógł podchodzić elastycznie do naliczania opłat, to znaczy zarówno je podwyższać w określonych okolicznościach, jak i dawać ulgi. Zależało nam na wprowadzeniu zapisów europejskich, które pozwalałyby podwyższyć opłaty za korzystanie z infrastruktury, jeżeli prowadzi się wieloletnie modernizacje sieci. Polska już ma takie programy, a będzie musiała mieć ich znacznie więcej ze względu na stan sieci kolejowej. Daje to zatem podstawę do doliczania stosownych kwot wydatków do bieżących kosztów korzystania z infrastruktury. I to jest bardzo istotne, jeżeli w przyszłości musimy udostępnić innym przewoźnikom całą zdolność przepustową sieci. Drugi istotny czynnik, który też się znalazł w zapisie, to jest dodanie do kosztów korzystania z infrastruktury kosztów związanych z zagrożeniem dla środowiska, o ile są one naliczane w sposób zbliżony do innych gałęzi przewozowych.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselBoguslawLiberadzki">Jedna z możliwości obniżenia tych kosztów polega na tym, że linie o znaczeniu lokalnym mają funkcje współdziałania z siecią podstawową, więc częściowo ten deficyt możemy zaspokoić z nadwyżki w sieci podstawowej. Ten zapis, jako eurostandard, został wprowadzony. Wprowadziliśmy także zapis, który pozwala zarządcy sieci stosować w określonych okolicznościach ulgi. Koncentruję się na art. 34, ponieważ pozwala on na reagowanie już od pierwszych dni członkostwa Polski w Unii Europejskiej, czyli już od 1 maja 2004 r. Panie i panowie posłowie, zwracam się o przyjęcie tego projektu ustawy przez Komisję, a następnie przedstawienie go Wysokiej Izbie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieInfrastrukturyMieczyslawMuszynski">Chciałbym w imieniu całego zespołu podziękować podkomisji i panu posłowi Liberadzkiemu za bardzo istotne zmiany, które przyjęliśmy i które wiele wyjaśniają. Ale w projekcie przedstawionym przez podkomisję są również pewne określenia, definicje, sformułowania, z którymi - niestety - nie możemy się zgodzić. Dotyczą one np. określenia bocznicy kolejowej i rozkładu jazdy. Mówię to ze szczególnym naciskiem - zapis rozkładu jazdy w projekcie podkomisji jest technicznie nieprecyzyjny. Strona służbowego rozkładu jazdy wygląda zupełnie inaczej i gdybyśmy od tego odeszli, stworzylibyśmy dla innych operatorów dużą swobodę jego konstruowania, a rozkład jazdy, jak wiadomo, jest na kolei jedną z najważniejszych rzeczy. Dlatego nie możemy się z tym zgodzić. Nie możemy się również zgodzić z zapisami dotyczącymi uprawnień, np. prawa straży ochrony kolei do kontrolowania pojazdów drogowych w obszarze kolejowym. Nie możemy się także zgodzić ze sformułowaniem zawartym w art. 30, a dotyczącym skrócenia okresu złożenia wniosku o przydzielenie tras pociągów z 6 do 3 miesięcy przed dniem wejścia w życie rozkładu jazdy pociągów. Prosimy jeszcze raz o rozważenie naszych uwag, bo projekt rządowy jest jednak w tych kwestiach bardziej precyzyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">W tej chwili projekt jest już własnością Sejmu, własnością Komisji i tylko Komisja oraz posłowie mają uprawnienia do wnoszenia jakichkolwiek zmian do treści sprawozdania. Komisja może sprawozdanie podkomisji przyjąć lub je odrzucić. Proszę o uwagi. Nie słyszę. Proszę o opinię przedstawiciela UKIE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ZastepcadyrektorawUKIEMaciejMarkiewicz">Nie mamy zastrzeżeń do projektu ustawy. Padało jednak pytanie dotyczące wymogu obywatelstwa polskiego w przypadku pracowników straży ochrony kolei. Odpowiedzi na nie udzieli nasz ekspert.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzedstawicielUKIEJacekGalinski">Chodzi tutaj o rozdz. 10 regulujący ochronę porządku na obszarze kolejowym. Zajmuje się tym w tej chwili i według projektu ustawy będzie się nadal zajmować straż ochrony kolei. Jednym z warunków wymaganych dla zatrudnienia na stanowisku funkcjonariusza straży ochrony kolei jest obywatelstwo polskie, co wywołało dyskusję na forum podkomisji. Zdaniem UKIE, nie jest to zapis nieprawidłowy, o czym świadczy wiele przesłanek merytorycznych zawartych w samym projekcie ustawy, m.in. to, że "przy wykonywaniu czynności służbowych funkcjonariusz straży ochrony kolei korzysta z ochrony prawnej przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych". Funkcjonariusze publiczni mają według prawa Unii Europejskiej specjalny status, który dopuszcza stosowanie bardziej rygorystycznych narodowych zapisów, między innymi wymogu obywatelstwa. Tak więc nasza ostateczna opinia jest pozytywna. Uważamy, że wymóg obywatelstwa polskiego może być wprowadzony do projektu ustawy, należy jednak liczyć się z tym, że w tym przypadku Komisja Europejska może prosić o wyjaśnienia i wtedy, aby ten wymóg mógł być utrzymany, należy podać jasne i precyzyjne uzasadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Czy są uwagi do sprawozdania podkomisji? Nie ma. Zachęcam do uważnej lektury i zgłoszenia później ewentualnych poprawek, które być może pozwolą usunąć wątpliwości strony rządowej lub pań i panów posłów, jeśli takie są. Dzisiaj proponuję przyjęcie sprawozdania podkomisji w całości i skierowanie tego sprawozdania - już jako sprawozdania Komisji - do drugiego czytania. Czy jest zgoda na taki tryb postępowania? Jest. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem sprawozdania podkomisji? Stwierdzam, że przy 18 głosach za, braku przeciwnych i wstrzymujących się, Komisja przyjęła sprawozdanie podkomisji. Proszę o opinię Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ZastepcadyrektorawUKIEMaciejMarkiewicz">Przedstawiony projekt ustawy po wprowadzonych przez podkomisję poprawkach jest zgodny z prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselJerzyCzepulkowski">Zadaniem Komisji jest wyznaczenie posła sprawozdawcy. Proponuję, żeby był nim pan Bogusław Liberadzki, przewodniczący podkomisji. Czy są inne kandydatury? Nie ma. Czy jest sprzeciw wobec powierzenia funkcji sprawozdawcy panu posłowi Liberadzkiemu? Nie ma. Stwierdzam, że pan poseł Liberadzki został posłem sprawozdawcą i życzę mu skutecznego reprezentowania naszej Komisji na plenarnym posiedzeniu Sejmu. Na tym kończymy dzisiejsze obrady. A jutro spotykamy się w tej sali o 8 rano. Zamykam posiedzenie Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>