text_structure.xml 139 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny otrzymali państwo w formie pisemnej. Czy są uwagi do porządku dziennego?  Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W pierwszym punkcie porządku obrad rozpatrzymy projekt budżetu państwa na rok 1999 w części 45 - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uwzględniając prośbę przedstawicieli kierownictwa UKFiT chciałbym, żebyśmy oma-wianie projektu budżetu państwa w części 45 rozpoczęli od tematu środka specjalnego, ponieważ odbywają się obecnie spotkania rządowe i pan wiceprezes UKFiT Jan Kozłowski, który na co dzień odpowiada za sprawy inwestycyjne będzie musiał o godz. 15oo opuścić salę obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli nie ma sprzeciwu, rozpoczniemy od omówienia środka specjalnego. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Mam nietypową prośbę, ponieważ wczoraj rozpoczęliśmy w ramach Komisji Finansów Publicznych pracę nad budżetem i za chwilę rozpoczyna się posiedzenie tej Komisji, któremu mam przewodniczyć, dlatego uprzejmie proszę o zwolnienie mnie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Zanim opuszczę salę obrad chciałbym złożyć następującą deklarację. Po pierwsze, składam zapewnienie, że znam projekt budżetu. Po drugie, ponieważ będę koreferentem z ramienia Komisji Finansów Publicznych - zostało to uzgodnione z prezydium tej Komisji - zapewniam, że wszystkie wnioski, które zostaną dzisiaj sprecyzowane, a będą się mieścić w zakresie możliwości Komisji Finansów Publicznych, dotyczące pewnych przesunięć lub nieznacznego zwiększenia środków, zostaną przez nas uwzględnione.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Widać wyraźnie, że wiele resortów na rok 1999 otrzymało budżet - przepraszam za to określenie, ale cytuję niektórych ministrów - na przetrwanie, a nie na rozwój. Sądzę, że budżet Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki będzie budżetem nie na przetrwanie, ale na rozwój.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Bardzo proszę o zrozumienie faktu, że muszę opuścić salę obrad. W dniu dzisiejszym wspólnie z przewodniczącym Komisji Finansów Publicznych posłem Henrykiem Goryszewskim ustaliliśmy wstępnie, że budżet Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki nasza Komisja będzie rozpatrywać w dniu 25 listopada br.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Poseł Tadeusz Tomaszewski /SLD/  Dziękuję za deklarację, iż nasze dodatkowe wnioski zostaną uwzględnione, co pozwoli na to, by budżet UKFiT był budżetem rozwoju. Przystępujemy do procedowania. Proszę o omówienie przychodów i rozchodów pla-nowanych na rok 1999, związanych ze środkiem specjalnym, czyli z dopłatami do gier liczbowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Budżet środka specjalnego, który przedstawiliśmy w ramach projektu budżetu UKFiT na 1999 r. obecnie wygląda nieco inaczej z uwagi na fakt, że budżet ten był opracowany w sytuacji, gdy groziło nam nowe rozwiązanie, czyli opodatkowanie wygranych w grach liczbowych. Według ekspertów z Totalizatora Sportowego SA takie opodatkowanie spowodowałoby obniżenie wpływy z Toto-Lotka o około 10%.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Ze względu na fakt pozytywnego zaopiniowania całości budżetu przez Komisję Finansów Publicznych, musieliśmy uwzględnić tę okoliczność, stąd też w przeciwieństwie do całego budżetu UKFiT, który wzrasta o około 6%, budżet środka specjalnego zaplanowaliśmy zgodnie z ówczesną sytuacją na poziomie 90% wpływów za rok 1998.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">W sytuacji, gdy koncepcja opodatkowania wygranych jednak nie została zrealizowana, zakładamy, że budżet środka specjalnego będzie na poziomie tegorocznych wpływów. Nie dojdzie zatem do sytuacji, tak jak to przedstawialiśmy poprzednio w przychodach, że wpływy sięgną 393 mln zł, ale wszystko wskazuje na to, że będą one na tegorocznym poziomie, czyli ponad 400 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Jak państwo wiecie, 70% tych przychodów przeznacza się na inwestycje sportowe, czyli modernizację, remonty i budowę nowych obiektów; 25% przeznacza się na rozwój sportu dzieci i młodzieży, a 5% na rozwój sportu niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Rozchody te były przez nas zaplanowane w zróżnicowany sposób i w najmniejszym stopniu były obcięte środki na inwestycje, co wynikało z faktu, że kwota 268 mln zł jest zdeterminowana już rozpoczętymi inwestycjami. Zejście poniżej tej kwoty groziłoby zerwaniem umów i procesami oraz karami umownymi.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">W związku z powyższym w większym stopniu obcięto środki przeznaczone na upow-szechnianie sportu dzieci i młodzieży oraz niepełnosprawnych, z tym że z uwagi na fakt, iż wpływy Totalizatora Sportowego SA będą na tym samym poziomie, sytuacja wróciła do normy i możemy stwierdzić, że zgodnie z ustalonymi zasadami 70% pieniędzy ze środka specjalnego będzie przeznaczone na inwestycje, 25% na rozwój sportu dzieci i młodzieży, a 5% na rozwój sportu niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Jeżeli chodzi o inwestycje sportowe, generalna zasada była taka, że 1/3 środków powinna być przeznaczona na inwestycje centralne, a reszta, czyli 2/3 na inwestycje terenowe. Dotyczy to miejscowości, gdzie finansowanie przez samorządy jest na poziomie 2/3, a nasze na poziomie 1/3 oraz miejscowości, gdzie inwestycje finansujemy w 50-procentach - dotyczy to terenów, gdzie występuje strukturalne bezrobocie lub bardzo niskie dochody gmin.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Muszę stwierdzić, że proporcji tej prawdopodobnie nie uda się utrzymać, ponieważ zastaliśmy plan poprzedniego kierownictwa UKFiT, który w ramach inwestycji centralnych, przewiduje na przyszły rok kwotę ponad 138 mln zł, czyli prawie połowy planowanych wydatków na inwestycje sportowe.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Wynika z tego, że kwoty na inwestycje centralne należałoby zredukować. W tej chwili są prowadzone rozmowy z poszczególnymi podmiotami. Dotyczy to trzech rodzajów podmiotów, czyli akademii wychowania fizycznego, oddziałów Centralnego Ośrodka Sportu oraz polskich związków sportowych. Wszystkie one mają prawo występowania o pieniądze na inwestycje ze środków centralnych.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">W tej chwili są prowadzone rozmowy z akademiami i z COS na temat maksymalnego ograniczenia tych inwestycji. Przyjęliśmy zasadę, żeby w każdej z akademii wychowania fizycznego mogła być rozpoczynana tylko jedna nowa inwestycja, a nie kilka takich inwestycji. Oczywiście będziemy rozdysponowywać środki także na niezbędne remonty. Dotyczy to w szczególności remontów dachów, ponieważ ich nieprzeprowadzenie niesie ze sobą ryzyko niszczenia substancji.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Jeżeli chodzi o inwestycje związane z COS, to musimy w przyszłym roku dokończyć przebudowę hali Torwaru. Rozpoczynamy również budowę dwóch basenów, z których jeden będzie umiejscowiony w Wałczu, a drugi w Cetniewie. Sądzimy, że w dzisiejszych czasach Centralny Ośrodek Sportu musi dysponować basenem. Jest to po prostu podstawowy standard.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Do tego ograniczają się większe inwestycje dotyczące COS. Natomiast, jeżeli chodzi o związki sportowe, to inwestycje prawdopodobnie również będą musiały zostać ogra-niczone, ponieważ były planowane inwestycje prawie rzędu 40 mln zł i konieczne jest zmniejszenie tej kwoty o przynajmniej 10 mln zł. Trzeba jeszcze zwrócić uwagę na inną kwestię i zerwać z niedobrą praktyką, że polskie związki sportowe występują o prawo organizacji imprez sportowych różnej rangi, np. mistrzostw świata juniorów młodszych w lekkoatletyce, które mają się odbyć w Bydgoszczy, mistrzostw świata w pięcioboju nowoczesnym, policjantów, a następnie po otrzymaniu prawa organizacji imprezy występują do nas o środki finansowe posługując się argumentem, że przyznano im organizację np. mistrzostw świata, w związku z czym należy wybudować takie czy inne obiekty.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Wystąpiliśmy ostatnio, podczas posiedzenia kierownictwa Urzędu, z projektem zli-kwidowania możliwości występowania o dofinansowanie i posługiwanie się przy tym właśnie takim argumentem. Chodzi o to, żeby ważne imprezy sportowe promujące tak dyscyplinę sportu, jak i nasz kraj, były lokowane tam, gdzie występuje przygotowana do takich imprez infrastruktura. Możliwe jest oczywiście dofinansowanie tej infrastruktury, w celu kosmetycznego poprawienia tych inwestycji, natomiast prawo organizacji jakiejś imprezy nie może być hasłem do uzyskania środków do budowy całej podstawowej infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Reasumując, przewidujemy w przyszłym roku inwestycje na poziomie tegorocznym, przy czym z uwagi na fakt, że inwestycje centralne miały zbyt szeroki zakres, jesteśmy zdania, że należy je ograniczyć. Takie zresztą jest stanowisko rady programowej do spraw inwestycji, która jest ciałem opiniującym i podejmuje decyzje przed podpisaniem postanowienia przez prezesa UKFiT.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">W radzie tej zasiadają również posłowie, członkowie tej Komisji, a także senatorowie i przedstawiciele różnych instytucji. Wszyscy oni podzielają opinię, że dopóki samorządy są gotowe dokładać dwie złotówki do naszej jednej złotówki, należy przede wszystkim realizować inwestycje lokalne, ponieważ są one bardziej efektywne, natomiast inwestycje centralne należy realizować tylko te, które służą kadrze olimpijskiej, reprezentacjom Polski itd. Tyle tytułem wprowadzenia, uprzejmie proszę o pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W dniu wczorajszym Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki zorganizował spotkanie z prezesami polskich związków sportowych, stowarzyszeń kultury fizycznej itd. Miało ono charakter merytoryczny i tak podczas niego, jak i przedtem, były sygnalizowane kwestie dotyczące zmniejszenia tego roku środków na działalność w obrębie sportu wszystkich dzieci i szkolenia młodzieży uzdolnionej sportowo. W uzasadnieniu tego faktu podano zmniejszenie wpływów z Totalizatora Sportowego SA, w związku z tym, chciałbym w tej chwili wyjaśnić kwestię planowanych i rzeczywistych tegorocznych wpływów, ponieważ jest to punkt wyjścia do planowania na rok przyszły.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Tak więc w listopadzie 1997 r. zaplanowano na rok 1998 wpływy środka specjalnego o wysokości 330 mln zł. Przewidywane wykonanie zostało przez UKFiT podane na poziomie 380 mln zł. Rozumiem, że środek specjalny kieruje się pewnymi swoistymi zasadami i możecie państwo zmieniać ten plan bez konsultacji z parlamentem, w zależności od wysokości wpływów z dopłat do gier liczbowych, ale kwestia ta wymaga wyjaśnienia, ponieważ jeżeli plan został zrealizowany z nadwyżką - do tej pory informowaliście państwo, że wpływy są niższe niż planowane - to sytuacja jest zupełnie inna.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym zatem zapytać, jakie są wpływy za pierwsze 10 miesięcy i jaka będzie kwota wpływów za cały rok 1998. Z kolei, jeżeli zostały przez Urząd podjęte decyzje dotyczące przesunięć w proporcjach wykorzystania środka specjalnego, chodzi mi o te 70, 25 i 5 procent, to również prosiłbym o informację na ten temat. Chodzi mi o to, czy te ewentualne przesunięcia mają być aktualne w sytuacji, gdy wpływy Totalizatora Sportowego SA pozostają niezmniejszone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Sądzę, że na temat wpływów Totalizatora Sportowego SA najwięcej będzie mógł powiedzieć prezes zarządu tej spółki, pan Sławomir Sykucki. Według naszych informacji tegoroczne wpływy będą na poziomie wcześniej planowanym i proporcje 70, 25 i 5 procent zostaną zachowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę zatem o wyjaśnienie kwestii, z czego wynikają decyzje obniżenia środków na sport dzieci i młodzieży, skoro informacja, którą przed chwilą podał pan prezes mówi o tym, że wpływy będą zgodne z planem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Rzecz w tym, że wpływy te nie są regularne. Podlegają one wahaniom i dochodzi czasami do sytuacji, że znajdujemy się poniżej zera, czyli że zobowiązania są wyższe niż wpływy. Potem jednak sytuacja wraca do normy. Sądzę, że pan prezes Sławomir Sykucki dokładnie wyjaśni tę kwestię, ale naszym zdaniem, nie ma w tej chwili zagrożenia i planowane środki na upowszechnianie sportu dzieci i młodzieży oraz sportu niepełnosprawnych będą mogły zostać przekazane na te cele.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z deklaracją złożoną przez pana wiceprezesa będę prosił prezesa Jacka Dębskiego, żeby do jutra - rozumiem, że nie da się tego zrobić od razu - wyjaśnić decyzję Departamentu Sportu Dzieci i Młodzieży obniżającą do końca roku środki o 10 lub 15% - dokładnie nie pamiętam - przeznaczone na działania polskich związków sportowych, stowarzyszeń kultury fizycznej itd.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chodzi tu np. o środki na prowadzenie internatów sportowych LZS, działalność Szkolnego Związku Sportowego oraz wszystkie zadania, które były zatwierdzone w ramach umów zawieranych z tymi podmiotami. Obecnie środki te zostały obniżone, co motywuje się przede wszystkim brakiem środków z dopłat do gier liczbowych.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przyjmujemy do wiadomości fakt, że wpływy z gier liczbowych mogą się różnie kształtować w różnych miesiącach. Oczywiście jest możliwe, że według wiedzy uzyskanej we wrześniu, należało podjąć takie, a nie inne, wyprzedzające i profilaktyczne decyzje, po to, by na koniec roku nie znaleźć się na dużym minusie lub z brakiem pokrycia w środkach z przeznaczeniem na inwestycje. Są to przecież umowy cywilnoprawne i wiadomo, czym mogłoby to skutkować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselMaciejJankowski">Chciałbym zapytać, czy została przeprowadzona analiza dotycząca ostatnich 3-4 lat w kwestii jak kształtują się wpływy z Totalizatora Sportowego SA. Jest zupełnie naturalne, że ulegają one wahnięciom, ale wychwycenie pewnych stałych tendencji jest istotne przy planowaniu dalszych działań.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselMaciejJankowski">Proszę o informację, czy generalnie wpływy z Toto-Lotka się utrzymują, czy też maleją lub wzrastają?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Wpływy te zdecydowanie wzrastają, natomiast sytuacja zagrożenia wyniknęła w październiku, kiedy to w porównaniu do zeszłego roku wpływy były o około 10% niższe. Na koniec października bieżącego roku, stanowiły one 75% planowanych wpływów całorocznych, natomiast w roku 1997 w tym samym okresie wpływy stanowiły aż 85% wpływów planowanych na cały rok 1998.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselMaciejJankowski">Nie o to chodzi, ponieważ doskonale rozumiem, że pewne wahania są możliwe, natomiast istotna jest tendencja kształtowania się wpływów w ciągu ostatnich 3-4 lat, przy uwzględnieniu inflacji oraz wzrost kosztów. Chodzi mi o realną kwotę, która może być przeznaczona na sport. Pytam o to, jaka jest ta tendencja i czy tych środków przewiduje się więcej, czy mniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę pana prezesa Sławomira Sykuckiego o rozjaśnienie nam tego obrazu, tak, żebyśmy nie mieli żadnych wątpliwości, jakie tendencje panują, jeżeli chodzi o wpływy Totalizatora Sportowego SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Na wstępie pozwolę sobie podziękować wszystkim członkom Komisji oraz przedstawicielom Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki za pomoc przy zwalczaniu idei wprowadzenia opodatkowania wy-granych w grach liczbowych.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Odpowiadając panu posłowi Maciejowi Jankowskiemu chcę stwierdzić, że Totalizator Sportowy w swojej 42-letniej historii nie notował takich wzrostów obrotów, jak w ostatnich 3 latach. Należy jednak pamiętać o tym, że w ciągu roku mamy dwa okresy, z których jeden jest okresem regresu wpływów, a drugi okresem ich wzrostu. Układa się to odwrotnie w stosunku do okresów budowlanych, ponieważ wzrost naszych obrotów zaznacza się w okresie od grudnia do marca, wtedy się nie buduje i występują nadwyżki środków. W okresie letnim, podczas najbardziej ożywionego sezonu budowlanego w naszej firmie występuje - niestety - spadek obrotów, po prostu grający grają mniej z uwagi na wyjazdy wakacyjne.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Bardzo mnie boli - chciałbym to wyraźnie zaznaczyć - gdy państwo mówicie "zmniejszające się wpływy". Za chwilę powiem, jakie będą rzeczywiste wpływy. Należy wiedzieć o tym, że każde przedsiębiorstwo loteryjne na świecie, konstruuje swój plan z uwzględnieniem takich parametrów, jak inflacja i wzrost gospodarczy kraju. Rzecz w tym, że my nie sprzedajemy produktów pierwszej potrzeby takich jak masło i mleko, ale sprzedajemy produkt drugiej potrzeby, czyli marzenia. W związku z powyższym nasze plany i rezultaty finansowe w zasadniczym stopniu są zdeterminowane tymi parametrami.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">W momencie, gdy weźmiemy pod uwagę tzw. strukturę grającego, czyli że nie zawsze grający są to osoby osiągające taki wzrost dochodów, jaki jest wzrost gospodarczy - wprost przeciwnie, to się kształtuje odwrotnie - okaże się, że planowanie naszych wpływów jest czymś jeszcze bardziej skomplikowanym. Proszę także pamiętać o tym, że jako prezes kieruję takim bardzo dziwnym zarządem, który nie do końca ma wpływ na to, co może robić. Głównym regulatorem wpływów Totalizatora Sportowego SA jest minister finansów. Nie chodzi tylko o to, że wraz z parlamentem reguluje on opodatkowanie firmy, ale również o to, że zatwierdza on nasze regulaminy.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Gdyby minister finansów zatwierdził nam w tym roku podwyżkę stawek multilotka, to nasze wpływy byłyby większe. Niezatwierdzenie tej podwyżki wiąże się z tym, że ta gra traci swoją dynamikę, a przecież wpływy z niej stanowią 50% całości wpływów firmy. Jest to bardzo niekorzystna tendencja.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">W związku z pewnymi enuncjacjami dziennikarskimi musieliśmy udowadniać na łamach prasy, że multilotek został wymyślony przez Chińczyków 3,5 tys. lat temu, i że jest to bezpieczna gra. Do dzisiaj nie mamy zatwierdzonej nowej stawki.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Mamy nadzieję, że minister finansów pójdzie nam na rękę i pozwoli nam wypłacać poziom wygranych zero, czyli że, jeżeli ktoś nic nie traci na kuponie, będziemy mu za to płacili. Zapłacimy to z funduszy przedsiębiorstwa, ale zwiększy to dynamikę multilotka o 8-10%. Jest to regulacja pozaustawowa. Na zasadzie Kodeksu cywilnego chcielibyśmy ogłosić w telewizji publiczne przyrzeczenie, że będziemy tak płacili.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Istnieją zatem pewne mechanizmy, które przyczyniają się do zwiększenia dynamiki gier, ale te proste mechanizmy nie znajdują się w rękach zarządu spółki, ale w gestii ministra finansów, który rozpatruje wszystkie te kwestie na nasz wniosek.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Jeżeli chodzi o tegoroczne wpływy, to jak już mówiłem, plan zostanie wykonany, dyna-mika wzrostu nadal jest bardzo wysoka, a miesiąc październik - to jest to, co powinno nakręcić dynamikę w listopadzie i grudniu - był miesiącem największych obrotów w historii firmy. Padła wtedy najwyższa wygrana. Czasami dane nasze i Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki różnią się między sobą, z uwagi na fakt, że my trochę później płacimy podatek i to, co Urząd rejestruje u siebie w październiku, są to dane wrześniowe, natomiast to, co my rejestrujemy, jako dane z października, Urząd rejestruje dopiero w listopadzie.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Jak już stwierdziłem, tegoroczny plan zostanie wykonany, w związku z powyższym na przyszły rok zakładamy pesymistycznie dynamikę zwiększenia obrotów o 21,6%, a optymistycznie o 33,4%. Oczywiście zakładamy to w warunkach constans, czyli z dzisiejszego punktu widzenia. Istotne jest powiedzenie, iż nie potraktowaliśmy próby opodatkowania wygranych jako sprawy przejściowej. Uważamy, że taka tendencja będzie panowała.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">W związku z powyższym nasza firma ma obowiązek dać większe dochody do budżetu państwa. Jeżeli minister finansów szybko wyrazi zgodę na zmiany regulaminowe, wpływy te będą większe. Jak państwo wiedzą, gramy już siedem razy w tygodniu, jednak chcemy zwiększyć liczbę losowań, szczególnie w multilotku, a także zrobić podwójne losowanie w dużym lotku. Powinno to przynieść bardzo poważny wzrost dochodów.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Nauczeni doświadczeniami z okresu, gdy przeżywaliśmy horror związany z zagrożeniem spadkiem obrotów, chcemy razem z grupą posłów z różnych opcji politycznych, zaproponować parlamentowi rozszerzenie monopolu państwa. Obecnie monopol państwa istnieje w dwóch dziedzinach, czyli w grach liczbowych oraz loteriach pieniężnych, które de facto w Polsce nie istnieją, ponieważ wpływy do budżetu państwa kształtują się na poziomie 4%. Sprzedaje się tylko 10-12 mln losów rocznie, podczas gdy w latach 80. sprzedawaliśmy 200-240 mln.</u>
          <u xml:id="u-13.12" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Tendencje amerykańskie są nieco inne, ale europejskie są takie, że zdrapki, czyli losy stanowią 35-40% całości, w związku z tym chcemy sformułować tezę, że pewna część monopolu państwa jest wykonywana w minimalnym stopniu. W związku z tym zabiegamy u ministra finansów o to, żeby Totalizator Sportowy SA mógł się tym zająć. Zakładamy, że przez najbliższe trzy lata będziemy ponosić straty, ponieważ rynek trzeba odbudować, natomiast skarb państwa od razu będzie miał dochód, już od pierwszego sprzedanego losu. Straty firmy związane z tą grą będą się kształtowały na poziomie 2-3%, tak więc nie będą one niebezpieczne.</u>
          <u xml:id="u-13.13" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">W celu chronienia interesu polskiego sportu należy - naszym zdaniem - rozszerzyć monopol państwa o coś, co nazywa się bingo-vision. Jeżeli weźmie się pod uwagę popularność różnego teleturnieju, w których wygrywają tylko osoby bezpośrednio biorące w nich udział, to widać, że jeżeli połączymy możliwość wygrywania przez telewidzów z konwencją gry w bingo na ekranie telewizyjnym, to przyniosłoby to znaczny wzrost obrotów.</u>
          <u xml:id="u-13.14" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Inicjatywa poselska mówi również o wprowadzeniu 10-procentowej dopłaty na rzecz powodzian lub ofiar katastrof. Oznaczałoby to wprowadzenie nowego środka specjalnego. Osobiście rozumiem to jako ochronę istniejącego już środka specjalnego. Podczas zeszłorocznej powodzi miały miejsce zakusy zarówno Ministerstwa Kultury i Sztuki, jak i innych podmiotów, żeby rozszerzyć dopłatę związaną ze środkiem specjalnym.</u>
          <u xml:id="u-13.15" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Nie jestem zwolennikiem środka specjalnego, ale chodzi mi przede wszystkim o technologię gry, konkretnie o fakt, że jeżeli pieniądze nie są wprowadzane do puli, to poziom wygranych spada.</u>
          <u xml:id="u-13.16" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">W związku z powyższym mogę państwu obiecać, że przyszłoroczne wpływy środka specjalnego będą nie mniejsze niż 20% całości wpływów.</u>
          <u xml:id="u-13.17" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Chciałbym jeszcze powiedzieć, że nasza firma ma prawo do restrukturyzacji. Totalizator Sportowy SA na dzień dzisiejszy jest gigantem, który się przewróci, jeżeli taka restrukturyzacja nie zostanie natychmiast podjęta. Nigdzie na świecie nie ma sieci kiosków i bardzo poważnie obawiamy się konsekwencji wyborów samorządowych, ponieważ sytuacja zawsze jest taka, że wszyscy bardzo chętnie otrzymują pieniądze na inwestycje sportowe, natomiast kioski kolektur Totalizatora Sportowego są traktowane, w najlepszym razie, jako zło konieczne.</u>
          <u xml:id="u-13.18" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">W związku z powyższym nasza firma wymaga olbrzymich zmian strukturalnych i olbrzymich inwestycji. Na dzień dzisiejszy sytuacja jest taka, że jesteśmy w stanie sami sobie pomóc, w ramach działań wewnętrznych, natomiast postulujemy, żeby nie dokonywać rejestracji wtedy, gdy firma będzie już w złej sytuacji, ale by podjąć odpowiednie działania już teraz, gdy znajduje się ona w dobrej kondycji finansowej.</u>
          <u xml:id="u-13.19" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Rzecz w tym, że firma musi zainwestować w rozwój gier loteryjnych. Konieczne jest zbudowanie systemu on line, co oznacza grę w czasie rzeczywistym. Jako technolog gry mam tendencję do używania fachowej - i być może nie do końca jasnej - terminologii. Pozwolę sobie zatem wyjaśnić różnicę między lotto a zdrapką.</u>
          <u xml:id="u-13.20" who="#PrezeszarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Otóż kupon lotto można sprawdzić najwcześniej po kilku godzinach, jeżeli kupimy go w dniu losowania, natomiast zdrapka ma ten walor, że ewentualny efekt gry widać natychmiast, czyli od razu po zdrapaniu warstwy zakrywającej. Jedną z niepokojących tendencji jest starzenie się graczy i dlatego musimy wprowadzić na rynek takie produkty, których wprawdzie w pierwszym okresie przyniosą mniejszy dochód, ale za to wychowają nowego gracza, co zapewni nieprzerwany dopływ pieniędzy. Tyle tytułem wstępu. Jeżeli są pytania, to jestem do państwa dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję za to szerokie wyjaśnienie. Postaram się teraz sprecyzować nasz punkt wyjścia.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oznacza to, panie prezesie - zwracam się do pana prezesa Jana Kozłowskiego - że w materiale, który został nam przesłany tegoroczne wpływy będą na poziomie 380 mln zł. Czy tak należy to rozumieć?</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan prezes potwierdza, a zatem taki jest punkt wyjścia. Rozumiem, że w związku z faktem, iż do końca roku plan ten zostanie raczej wykonany, mogę zwrócić się z prośbą, żeby do jutrzejszego posiedzenia Komisji, które jest zaplanowane na godz. 14oo wpłynęła do nas odpowiedź kierownictwa UKFiT, czy w związku z informacją o wykonaniu planu wpływów, również pozostałe konta B i C, będą mogły zostać zrealizowane na planowanym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Druga kwestia, którą również należy przyjąć w założeniach, to sprawa ewentualnych planowanych wpływów na przyszły rok. Prezes zarządu Totalizatora Sportowego SA stwierdził, że będzie to w granicach 120-130%. Prosiłbym o przyjęcie pesymistycznego wariantu, czyli nie więcej niż 120%, co jednakże oznaczałoby ponad 400 mln zł wpływów. Konieczne byłoby przekonstruowanie całego środka specjalnego, ponieważ w dotychczasowym planie konta B i C miały otrzymać tylko 27%, a nie 30%. Tak jest według mojego wyliczenia, a sprawdziłem to dwukrotnie.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Prosiłbym zatem o zachowanie dotychczasowej proporcji, czyli 30% na kontach B i C. Pan prezes wspominał, że jest szansa wywiązania się z zobowiązań, ponieważ wpływy wyniosą około 400 mln zł, w związku z tym przekazanie 70% na konto A również będzie realne.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecnie otwieram dyskusję na temat środka specjalnego, jego wpływów, wydatków oraz celów realizowanych za pomocą tych pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselZygmuntRatman">W otrzymanych materiałach, a także podczas naszych poprzednich dyskusji o skutkach finansowych w ramach Totalizatora Sportowego SA, zwracano uwagę na kwestię rozdziału środków na inwestycje terenowe oraz inwestycje centralne.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselZygmuntRatman">Zwróciliśmy uwagę na korzystny fakt, że gminy mnożą te środki, ponieważ proporcja jest taka, że na każdą złotówkę ze środka specjalnego przypadają dwa złote wyasygnowane przez gminę.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselZygmuntRatman">Sygnalizowaliśmy również - UKFiT miał podobne uwagi - że inwestycje centralne, w zasadzie są finansowane w 95-procentach, a pozostałe 5% - jak słyszeliśmy od przedstawicieli szkół sportowych - jest trudne do uzupełnienia. Rozważaliśmy w związku z tym, że należy przemieścić większe środki na potrzeby terenu, czyli dla województw i gmin, ponieważ przynosi to konkretne efekty.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PoselZygmuntRatman">Jeżeli mówimy o upowszechnianiu sportu wśród dzieci i młodzieży, to zdajemy sobie sprawę, że budowa obiektów sportowych w terenie jest kwestią niezmiernie istotną. O ile kiedykolwiek dojdziemy do zapisu ustanawiającego 5 godzin wychowania fizycznego, to jest oczywiste, że zajęcia te muszą się gdzieś odbywać.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PoselZygmuntRatman">W związku z tym przypominam, że miał być powołany specjalny zespół - upominam się o to z całą mocą - który miał opracować kierunki rozdziału środków. Prosiłbym o pilne rozważenie tej kwestii. Rozumiem, że być może nie jest to najważniejsze w tym budżecie. Faktem jest, iż istnieją pewne zaległości inwestycyjne i trzeba je uzupełniać - nie można stawiać sprawy na głowie i obcinać środki tylko dla samego ich obcięcia - niemniej jednak należałoby zastanowić się jak zwiększyć środki dla województw. Nie będę wspominał o tym, że reforma samorządowa stawia przed nami pewne zadania w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PoselZygmuntRatman">Sądzę, że należałoby opracować jakąś metodę stymulacyjną dla tych, którzy otrzymują te środki. Pan prezes Jan Kozłowski wspominał o tym, że mnożą się pewne propozycje i postulaty, które z jednej strony są ważne z punktu widzenia sportu, ale z drugiej strony będące pompą wysysającą środki niekoniecznie na cele najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PoselZygmuntRatman">W tym układzie, po otrzymaniu deklaracji Totalizatora Sportowego SA na temat szansy wzrostu wpływów, sądzę, że powinniśmy rozważyć ten temat i prosiłbym o odpowiedź na pytanie, czy istnieje możliwość utrzymania dotychczasowych proporcji - 70% na inwestycje terenowe i 30% na inwestycje centralne wraz ze wszystkimi następstwami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselMaciejPoreba">Rozumiem, że po wypowiedzi prezesa zarządu Totalizatora Sportowego SA na tej sali powiało optymizmem, że pieniądze są i będzie ich jeszcze więcej. Materiał, który został nam przedstawiony był sporządzony w okresie, gdy nie było jeszcze wiadomo, jak będzie z podatkiem od wygranych, rozumiem zatem, że wszystkie dane w nim przedstawione zostały zaniżone.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselMaciejPoreba">Chcę zapytać, czy istnieje szansa, żebyśmy pracowali posługując się materiałem, w którym dane będą zbliżone do rzeczywistości?</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselMaciejPoreba">Chodzi mi konkretnie o pozycję z rozchodów konta A - modernizacja, remonty i dofinansowanie, która w założeniu była na poziomie 94,6%. Rozumiem, że równie niskie było dofinansowanie inwestycji kontynuowanych w województwach. Chciałbym znać obecne propozycje UKFiT dotyczące rozdziału tych środków, konkretne sumy, a także ujęcie procentowe. Rzecz w tym, żeby inwestycje, które są kontynuowane przez jednostki samorządu terytorialnego nie znalazły się w sytuacji, że pieniądze, owszem są, ale zostaną przeznaczone na inne cele, natomiast gminy będą musiały radzić sobie same.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Na początku posiedzenia złożyłem wniosek, żeby na jutrzejsze posiedzenie naszej Komisji przedstawiciele UKFiT dostarczyli nową tabelę dotyczącą środka specjalnego, zweryfikowaną o ustalenia, które dokonaliśmy na początku, czyli wykonanie i plan na przyszły rok, według sygnałów przekazanych przez Totalizator Sportowy SA, potwierdzony również przez UKFiT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselJerzyBudnik">Chciałbym skierować swoje pytanie do kierownictwa UKFiT, otóż biorę udział w pracach rady programowej do spraw inwestycji i wiem o tym, że kierownictwo Urzędu przywiązuje dużą wagę do terminowego uzyskiwania efektów w zakresie budowy obiektów sportowych. To bardzo dobrze, ponieważ przeciąganie się budów powoduje wzrost kosztów.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselJerzyBudnik">Szkolne obiekty sportowe były dotychczas budowane przy użyciu środków z trzech źródeł. Były to środki własne samorządów, pieniądze ze środka specjalnego oraz środki z kuratorium oświaty.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselJerzyBudnik">Obawiam się, że w związku z reformą administracji samorządowej, to trzecie źródło zostanie gdzieś zagubione. Oczywiście proporcje finansowania inwestycji nie były takie, że kuratoria pokrywały 1/3 wydatków. Samorządy asygnowały zawsze najwięcej środków.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselJerzyBudnik">Podczas posiedzeń rady do spraw inwestycji bardzo często mamy do czynienia z umowami wieloletnimi. Gminy wykazywały udział własny, wpisując również środki uzyskiwane z kuratorium oświaty.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselJerzyBudnik">W związku z tym chciałbym zapytać, czy kierownictwo UKFiT rozmawiało z resortem edukacji, żeby w ramach subwencji oświatowej, które będą obecnie wpływały do samorządów, przeznaczono część tych subwencji na kontynuowanie już rozpoczętych inwestycji. Znam ten problem od wewnątrz, ponieważ sam byłem samorządowcem i wiem, jak trudno jest uzyskać dodatkowe środki, w momencie gdy nie były one przewidziane w planie.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselJerzyBudnik">Sądzę, że kierownictwo UKFiT powinno zasugerować resortowi edukacji, żeby zabezpieczał on środki na zadania, które należy kontynuować, chodzi o te zadania, które były objęte porozumieniami z kuratoriami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Prosiłbym zatem o to, żeby przedstawiciele Mi-nisterstwa Finansów zanotowali pytanie, czy w subwencji oświatowej dla nowych jednostek samorządowych - wojewódzkich i powiatowych - przewiduje się środki na inwestycje, przynajmniej te już rozpoczęte, które trzeba kontynuować.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poseł Roman Jagieliński /niez./:  Przede wszystkim chciałbym podziękować prezydium Komisji za postawienie w dniu dzisiejszym tego problemu, ponieważ jako przewodniczący Rady Głównej Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych byłem poruszony informacją UKFiT, zresztą próbowałem ją wyjaśnić, w kontekście wcześniejszych wypowiedzi wiceprezesa, pana Jana Kozłowskiego, słysząc ją podczas posiedzenia zespołu do spraw inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Na szczęście prezes Totalizatora Sportowego SA stwierdził dzisiaj, że nie wystąpi problem spadku dochodów. W związku z tym jestem przekonany, że problem obcięcia środków w końcu roku, zostanie rozwiązany ku pomyślności, nie tyle Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, co naszej, osób odpowiedzialnych za rozwój sportu dzieci i młodzieży, w tym także za internaty sportowe.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pragnę poinformować państwa, iż Rada Główna Zrzeszenia LZS została poinformowana o zmniejszeniu dotacji na ten obszar, rzędu 500 tys. zł. Podważałoby to wiarygodność tak Rady Głównej, jak i UKFiT. Jeszcze raz wnoszę o to, żeby to skorygować. Informowałem już pana prezesa UKFiT, podczas kongresu sportu polskiego, że na jednym z posiedzeń Komisji dyrektor departamentu bardzo pozytywnie ocenił internaty sportowe, prowadzone w ramach zespołów szkół rolniczych, z refinansowaniem za pośrednictwem Rady Głównej Zrzeszenia LZS.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że wniosek ten pokrywa się z tym, co mówiłem na początku posiedzenia, gdy poprosiłem kierownictwo UKFiT o przeanalizowanie do jutrzejszego posiedzenia Komisji, kwestii środka specjalnego również co do decyzji dotyczących polskich związków sportowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Dotarła do mnie informacja o zmniejszeniu o 200 tys. środków dla Szkolnego Związku Sportowego, mimo podpisanych wcześniej umów. Rozumiem, że wobec rysujących się możliwości wykonania planu wpływów Totalizatora Sportowego SA decyzja ta zostanie cofnięta.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym powiedzieć o pewnym zagrożeniu dotyczącym przyszłego roku. Być może jest ono iluzoryczne, ale chciałbym znać stanowisko państwa wobec problemu związanego z faktem, że od 1 stycznia powstaje 16 nowych województw. Będzie to 16 nowych sejmików wojewódzkich, które - jak rozumiem - będą układały nowe listy zadań realizowanych z poziomu gmin, w tym miejscu powstaje pytanie, czy tylko z tego poziomu, czy również z poziomu powiatów. W tym momencie powstaje poważny problem utrzymania w mocy dotychczasowych list priorytetów, bo weźmy przykładowo województwo wielkopolskie, które zawiera 5 dawnych małych województw, a zatem 5 osobnych list priorytetów i zastanówmy się, co z tym zrobić. Czy będzie 5 równorzędnych pozycji na nowej liście priorytetów? Jakie będą zmiany?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Sytuacja ta będzie powodowała, może nie tyle chaos, co konieczność dokonania zupełnie nowych uzgodnień w kwestii priorytetów.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Sądzę, że powinniśmy usłyszeć jasny i wyraźny pogląd pana prezesa Jacka Dębskiego, już teraz, czyli przed newralgiczną datą 1 stycznia 1999, jaka koncepcja, w tym względzie powinna zostać przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W związku z faktem, że w naszej rzeczywistości samorządowej powstają dwa zupełnie nowe podmioty, a także z tym, że nowe rady mogą podtrzymać zobowiązania budżetowe lub mogą ich nie podtrzymać - jest to gwarantem zapewnienia udziału własnego - należy się spodziewać, zwłaszcza w pierwszym półroczu, znaczących zmian w kwestii realności wykonania zadań gminnych.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Wydaje się, że słusznym jest pogląd, iż należy zmierzać do uzyskania efektu mnożnikowego, dzięki któremu gminy asygnują więcej środków. Istotne jest pytanie, jaki wariant jest przewidziany w wypadku wystąpienia swego rodzaju wahnięć wynikających nie z tego, że gmina się wycofuje, ale z pewnych roszad, zmian i korekt.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jak słyszymy pieniędzy będzie jeszcze więcej niż planujemy i przy założeniu, że pierwsze miesiące roku są zazwyczaj okresem wysokich wpływów Totalizatora Sportowego SA. Pojawia się zatem pytanie, jak w pierwszym półroczu będzie realizowana zasada, żeby skonsumować jak najwięcej pieniędzy na inwestycje, właśnie z poziomu gmin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uzupełniając pytanie postawione przez pana posła Czesława Fiedorowicza, który zapytał, jak to się będzie działo w pierwszym kwartale, chciałbym zapytać, jak w związku z reformą administracyjną i w związku z tym, że kultura fizyczna i sport nie jest zadaniem własnym wojewody, a zadaniem własnym sejmiku samorządowego - powiatowego i gminnego będzie rozwiązana kwestia zmian priorytetów w obrębie danego województwa.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że rok 1999 nie powinien być rokiem jakichś rewolucji w tym względzie. Przecież planować trzeba było już we wrześniu i w październiku, a wojewodowie dotychczasowych województw składali konkretne propozycje i uważam, że należałoby to uszanować. Natomiast w roku 2000 powinny być wprowadzane nowe zasady i ustalającym priorytety powinien być sejmik wojewódzki.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pozostaje jeszcze kwestia umów, które podpisują samorządy gminne. One są jed-noznaczne i nie ma możliwości wycofania się z nich przez nowe władze samorządowe, ponieważ jest tam poręczenie różnymi wekslami i należy się liczyć ze skutkami zerwania tych umów.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Możliwe jest, że nowe jednostki samorządowe skorzystają z możliwości, jakie ma powiat, który tak jak każda jednostka samorządowa, w wypadku zapewnienia 2/3 środków własnych będzie mógł złożyć wniosek o dofinansowanie. Budowane obiekty sportowe będą mogły przecież służyć także oświacie ponadpodstawowej, z uwzględnieniem potrzeb środowiska lokalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Chciałbym poruszyć kilka istotnych problemów, które, o ile obecnie wymagają jedynie zasygnalizowania, to powinny zostać rozstrzygnięte przez Komisję oraz Urząd w perspektywie przyszłorocznej.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselStanislawPaszczyk">Przypomnę, że Totalizator Sportowy został powołany przez Polski Komitet Olimpijski i polski ruch olimpijski w latach 50. po to, by odciążać budżet państwa i finansować działalność i inwestycje sportowe także z pieniędzy społecznych.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselStanislawPaszczyk">Niedawno między Totalizatorem Sportowym SA i PKOl została podpisana umowa, w wyniku której ruch olimpijski otrzymał dosyć poważny zastrzyk finansowy, który był przeznaczony do wspierania budżetu państwa, jeżeli chodzi o przygotowania i udział w igrzyskach polskiej ekipy olimpijskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselStanislawPaszczyk">W latach 1990-93 zaznaczyła się zapaść i kulturze fizycznej został przypisany dwukrotnie mniejszy budżet. Grupa posłów wpadła na pomysł utworzenia środka specjalnego z dopłat do stawek Totalizatora Sportowego. Dzięki temu możliwa była także promocja Totalizatora Sportowego, ponieważ wszyscy, także w terenie, zdają sobie sprawę, że są to środki Totalizatora Sportowego, a nie prezesa UKFiT.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoselStanislawPaszczyk">W międzyczasie Totalizator Sportowy wycofał się z umów z PKOl. Dochody rosną. Promocja innych sponsorów przebiega znakomicie, natomiast polski ruch olimpijski nic z tego nie ma, a środki budżetu państwa na przygotowania olimpijskie oraz na budżety polskich związków sportowych niestety są coraz mniejsze i grozi to katastrofą.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PoselStanislawPaszczyk">Do katastrofy może dojść za rok lub za dwa, ponieważ trudno oczekiwać od rządu, by przeznaczył większą sumę pieniędzy w budżecie, niż ma to miejsce w tej chwili. Powiem tylko, że przed końcem poprzedniego cyklu, na przygotowania do olimpiady w Atlancie zostało przeznaczone 120 mld starych złotych, a także pewna suma - nie pamiętam dokładnie jaka - na rozpoczęcie przygotowań do olimpiady w Atenach.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PoselStanislawPaszczyk">Rozumiem, że sytuacja ekonomiczna kraju jest taka, iż nie można domagać się środków z budżetu państwa. Zostały jednak uruchomione pewne mechanizmy w UKFiT i w polskich związkach sportowych, które sprawiły, że polski sport wyczynowy poczuł się pewniej w sensie finansowym. Pieniądze z dopłat do gier liczbowych przeznaczono na dofinansowanie rozwoju sportu dzieci i młodzieży, sportu niepełnosprawnych oraz na inwestycje sportowe.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PoselStanislawPaszczyk">Częściowo wyręczono w ten sposób budżet państwa. W tym momencie budżet państwa jakby wycofał się z ponoszenia tego typu wydatków. Uczyniło to również Ministerstwo Edukacji Narodowej, którego budżet w 30-procentach był przeznaczony na dofinansowanie sal gimnastycznych. Tak więc MEN wczoraj zamilkło na ten temat, natomiast dzisiaj mówi, że nie jest to jego zadaniem, ale zadaniem samorządów.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#PoselStanislawPaszczyk">Nie ulega wątpliwości, że rozwiązanie wprowadzające środek specjalny z dopłat do gier liczbowych było niezwykle potrzebne, ponieważ dzięki niemu powstało ponad 700 obiektów sportowych. Spowodowało to og-romny ruch w sporcie dzieci i młodzieży, a sport niepełnosprawnych również - jak się wydaje - ma pełne zabezpieczenie.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#PoselStanislawPaszczyk">Musimy sobie zdać sprawę, że polskim związkom sportowym grozi zapaść finansowa. One nie są w stanie własną działalnością zarobić na prowadzenie przygotowań olimpijskich. Na ten cel nie będą łożyli ani rodzice, ani sami zawodnicy, ani samorządy, ponieważ jest to cel odległy.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#PoselStanislawPaszczyk">Obecnie, gdy sport wyczynowy, który we wszystkich krajach uzyskuje środki z gier liczbowych, nie bierze od Totalizatora Sportowego ani złotówki, należałoby to zweryfikować tak, żeby UKFiT mógł korzystać z tych środków, może nie bezpośrednio na cele olimpijskie, ale na system wojewódzki sportu dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sami panowie mówią, że może tam powstać luka między środkami samorządowymi, powiatowymi i pieniędzy wojewódzkich praktycznie na sport nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#PoselStanislawPaszczyk">Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki powinien mieć argumenty żeby mógł uzyskać środki na sport młodzieżowy, czyli na to, co określa się mianem przygotowania do wielkiego wyczynu. Należy pamiętać o tym, że sport wyczynowy na najwyższym poziomie wpływa pozytywnie na promocję Totalizatora Sportowego. Tak jest we wszystkich krajach.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#PoselStanislawPaszczyk">W Polsce został stworzony niezależny system - być może nieco sztuczny - w którym dzięki dopłatom do stawek gier liczbowych można doinwestować sport dzieci i młodzieży, w którym sytuacja była dosyć dramatyczna. Sądzę, że za rok lub za dwa dojdzie do potężnego tąpnięcia w sporcie wyczynowym. Kluby zawodowe i inne będą szukały innych rozwiązań, ale prezes UKFiT musi dysponować środkami, którymi będzie mógł stymulować, i przy pomocy których będzie mógł prowadzić politykę dotyczącą nie tylko sportu wyczynowego na najwyższym poziomie, ale również sportu powszechnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselMaciejJankowski">Nawiązując do tego, co mówił pan poseł Stanisław Paszczyk, pragnę stwierdzić, że obecnie w Sejmie jest omawiana ustawa o grach losowych i jest w niej element dotyczący tzw. automatów o niskiej wygranej. Obrót z tych automatów jest szacowany na kilka miliardów złotych w skali rocznej, a dochód budżetu państwa ma wynieść ponad 300 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselMaciejJankowski">Czy w pracach nad tą ustawą nie można by wprowadzić takiego uregulowania, by automaty te były opodatkowane na rzecz sportu olimpijskiego. Wprowadzenie tego nie przyniesie straty dla budżetu państwa, ponieważ można to oddzielić. Tego rodzaju gry hazardowe będą się rozwijać, ponieważ jeżeli automaty te zostaną wprowadzone do lokali publicznych, to obroty będą bardzo duże. Te kilka procent może bardzo pomóc sportowi olimpijskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Zdecydowanie chcemy utrzymać proporcję 30% inwestycji centralnych do 70% inwestycji terenowych. Uzasadnienie jest jedno i chodzi o asygnowanie dwóch złotówek przez samorządy lokalne do każdej złotówki przeznaczonej z budżetu UKFiT.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Jeżeli spojrzymy na przyszły rok, to - zgodnie z tym co mówiłem - inwestycje centralne są zaplanowane w wartości 138 mln zł, w roku 1997 było to 65 mln zł, natomiast na ten rok wartość inwestycji wyniesie 107 mln zł. Jest to coroczny przyrost o 50% i wydaje się, że przyrost ten jest niczym nieuzasadniony, bo jeżeli weźmiemy pod uwagę wpływy z totolotka, to one aż tak nie rosną. Podobnie inflacja oraz wzrost gospodarczy nie osiągają aż tak wysokiej stopy.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Chcemy spojrzeć bardzo precyzyjnie na przyszłoroczne inwestycje i skonstatować, które z nich są rzeczywiście niezbędne. Będziemy realizować tylko te z nich, ale jest przy tym oczywiste, że inwestycji na terenie oddziałów Centralnego Ośrodka Sportu nikt nie będzie w stanie zrealizować bez pomocy pieniędzy ze środka specjalnego.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Jeżeli chodzi o resztę pieniędzy ze środka specjalnego, to chcemy je przeznaczyć na inwestycje terenowe. Do 15 września br. poszczególni wojewodowie składali wojewódzkie programy zapotrzebowań i każdy z tych wojewodów złożył przynajmniej dwukrotnie większe zapotrzebowanie niż przewidywał limit. To jest oczywiście pocieszające, że ze strony samorządów występuje aż tak duży nacisk na potrzebę budowy obiektów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Dostarczymy państwu poprawioną wersję danych budżetowych na przyszły rok związanych ze środkiem specjalnym, natomiast należy sobie zdać sprawę, że to nie jest tak, iż gdy zaplanujemy większe wydatki i nie wszystkie zostaną rzeczywiście zrealizowane, to potem pod koniec roku nastąpi podzielenie tych pieniędzy na nie wiadomo jakich zasadach.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">W przypadku wystąpienia nadwyżki przechodzimy z tym saldem na przyszły rok. Musimy dodatkowo wziąć pod uwagę, iż w przypadku, gdy w czerwcu przyszłego roku zapadnie pozytywna decyzja na temat organizacji olimpiady w Zakopanem, to przynajmniej 10% tych środków trzeba będzie przeznaczyć na inwestycje związane z olimpiadą zimową w 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Nie możemy planować do zera, ponieważ zawarcie umowy powoduje skutki cywil-noprawne i w związku z tym trzeba być ostrożnym. Jak już stwierdziłem, nadwyżka nie jest rozdzielana, tylko przechodzi saldem na rok następny.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">W związku z tą reformą pierwszy rok traktujemy w sposób dosyć mechaniczny, to znaczy scalamy plany likwidowanych województw w nowe plany powstających dużych województw. Tu również konieczna jest ostrożność, ponieważ zdarza się, że powiaty, które wypadły z nowo tworzonych województw są traktowane po macoszemu i inwestycje stamtąd na ogół nie znajdują się w propozycjach wojewody.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Scalanie to ma charakter mechaniczny, ale oczywiście będziemy prosili o opinie nowych wojewodów, przy czym konieczne będzie znowelizowanie rozporządzenia, ponieważ przychylam się do opinii, że od 2000 r. plany te powinny być tworzone przez marszałków sejmików wojewódzkich, w których gestie przejdą wydziały kultury fizycznej i turystyki.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Pan poseł Jerzy Budnik wspominał o konieczności współpracy z Ministerstwem Edukacji Narodowej. W dniu dzisiejszym umówiłem się na rozmowę z panem ministrem Wojciechem Książkiem. Wciąż nie jest rozstrzygnięta kwestia inwestycji w sporcie szkolnym i wymaga ona szczegółowego omówienia.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Na ogół wychodzimy z założenia - taką politykę prowadził również pan prezes Stanisław Paszczyk - że powinniśmy budować hale sportowe. Musimy się jednak liczyć z wieloma wnioskami małych gmin dotyczących budowy sal gimnastycznych. Trudno przecież stawiać hale sportowe w gminach, gdzie nie ma sali gimnastycznej.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Problem polega na tym, że kuratoria oświaty i Ministerstwo Edukacji Narodowej dysponują wystarczającymi środkami. Uważamy, że również powinniśmy włączać się w realizację tych inwestycji, ponieważ na ponad 15 tys. szkół podstawowych 1/3 wciąż nie posiada sal gimnastycznych. Wydaje mi się, że powinien powstać wspólny program UKFiT i MEN, tak żebyśmy wspomagali budowę nie tylko hal sportowych, ale również sal gimnastycznych.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Sądzę, że na temat propozycji złożonych przez pana posła Stanisława Paszczyka wypowie się prezes zarządu spółki Totalizator Sportowy. Chcę stwierdzić tylko, że w istocie brakuje środków tak, jeżeli chodzi o inwestycje, jak i finansowanie sportu wyczynowego. Obecna sytuacja jest taka, że potrzebujemy 12-15 lat, by przy tym tempie inwestowania, jakie w tej chwili występuje nasycić nasz kraj obiektami sportowymi na tyle, by zbliżyć się do standardów europejskich. Według nich na 50 tys. mieszkańców powinna przypadać hala sportowa. Podobnie kryta pływalnia, a boisko na 15 tys. mieszkańców itd.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Należy racjonalnie wyważyć proporcje i sądzę, że konieczne jest zapewnienie jakiegoś optymalnego wyjścia z obecnej sytuacji, w której występują braki w bazie sportowej.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#WiceprezesUKFiTJanKozlowski">Zgodnie z tym, co powiedział pan przewodniczący Tadeusz Tomaszewski, nie wydaje się, żeby związana z wyborami wymiana władz samorządowych miała spowodować wycofywanie się z dotychczas podpisanych umów. Nacisk na uzupełnianie braków w zakresie terenowej bazy sportowej jest nadal bardzo znaczny. Nie sądzę, żeby pojawiły się w tym zakresie jakieś rezerwy, wręcz przeciwnie występują jeszcze częstsze prośby o dofinansowanie inwestycji sportowych oraz zgłoszenia chęci ich rozpoczynania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Myślę, że nadszedł odpowiedni moment, żebyśmy zdali sobie sprawę, iż dysponujemy prywatnymi pieniędzmi. Mówimy o tym, jak dobra jest sytuacja finansowa polskiego sportu, ale w okresie ostatnich miesięcy otrzymywałem informacje, ile listów przychodzi do biura Rzecznika Praw Obywatelskich, które to listy skarżą rozwiązanie, w ramach którego stosuje się dopłaty do stawek do gier liczbowych.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselStanislawPaszczyk">Na szczęście liczba tych skarg nie doszła do minimum niezbędnego do tego, by Rzecznik Praw Obywatelskich miał podstawę, by oprotestować ten system. Prywatne osoby dopłacają 20% do stawek totolotka i zdajemy sobie przecież sprawę, że są to ich prywatne pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselStanislawPaszczyk">Mówię o tym dlatego, że sądzę, iż powinniśmy traktować powszechność sportu i wszystko co jest robione w tym zakresie, w sposób dużo bardziej państwowy. Co by się stało, gdyby płynęła wystarczająca liczba skarg i Rzecznik Praw Obywatelskich musiałby zaskarżyć to rozwiązanie? Czy oznaczałoby to, że mamy zadowolić się 1/3 środków obecnie przeznaczanych na sport? Chyba nie należy liczyć na to, że nagle z roku na rok otrzymamy te brakujące 2/3 z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselStanislawPaszczyk">Myślę, że powinniśmy uczynić wszystko, żeby na cele kultury fizycznej mogły być przeznaczane większe pieniądze wprost z budżetu państwa. Obecnie korzystamy z prywatnych pieniędzy osób grających w gry liczbowe i rozwiązanie takie może się okazać bardzo nietrwałe.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PoselStanislawPaszczyk">Jeżeli chodzi o kwestie kosztów ewentualnej olimpiady w Zakopanem, to pan wiceprezes Jan Kozłowski - być może - nie będzie musiał się o to martwić, ponieważ w sytuacji, gdy Zakopane nie będzie miało pieniędzy na promocję, to problem ulegnie samorozwiązaniu. W wyniku pertraktacji z Komitetem Kandydatury Zakopanego zakontraktowałem przyjazd 60 członków Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, którzy mają zadecydować o tym, że Zakopane ewentualnie otrzyma prawo organizacji igrzysk, niestety, obecnie muszę wszystko odwoływać, ponieważ nie ma środków na sfinansowanie tej wizyty.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PoselStanislawPaszczyk">W ciągu kilkunastu tygodni takie środki powinny zostać wyasygnowane, ponieważ musimy sobie zdawać sprawę, że konieczne jest poniesienie kosztów przyjazdu członków MKOl z panem Juanem Antonio Samaranchem i jego zastępcami. Polski Komitet Olimpijski nie jest w stanie ponieść tych kosztów, zresztą nie jest do tego powołany, wręcz przeciwnie - powinien zarabiać przy organizacji tego typu imprezy. Komitet pomaga przecież w promocji poprzez udzielenie prawa używania znaku olimpijskiego, przyczyniając się do uzyskania dodatkowych wpływów z reklam tak dla siebie, jak i dla miasta Zakopane.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#PoselStanislawPaszczyk">Wspomnę, że otrzymałem wczoraj list od przewodniczącego komisji oceniającej MKOl, z gratulacjami za to, że wszystko było znakomicie przygotowane. Nasza sytuacja w sensie opinii międzynarodowych jest dosyć dobra, ale prawdziwym problemem jest to, że czynniki krajowe potrafią wszystko zrobić w taki sposób, żeby nikt nie musiał się martwić o konieczność budowy obiektów sportowych w Zakopanem. Po prostu działania i wypowiedzi pewnych osób z Polski mogą przyczynić się do tego, że żadnej olimpiady nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że za chwilę wrócimy do generalnych tez, o których mówił pan poseł Stanisław Paszczyk, czyli do ogólnej sumy nakładów budżetu państwa na kulturę fizyczną, turystykę i wypoczynek. Na razie skupiliśmy się na środku specjalnym, który jest dla nas niezwykle korzystnym rozwiązaniem, natomiast rozmowa na jego temat nie wyczerpuje całości tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Pan poseł Stanisław Paszczyk, który jest prezesem PKOl mówił o pewnej pomocy finansowej płynącej na rzecz Komitetu ze strony Totalizatora Sportowego SA. Sytuacja jest o tyle paronoiczna, że pełnię funkcję skarbnika PKOl. Prawda jest taka, że umowa, o której mówi pan prezes Stanisław Paszczyk nie została zakwalifikowana przez urząd skarbowy do kosztów uzyskania przychodu naszej firmy.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Obecnie sprawy podatkowe Totalizatora Sportowego SA znalazły się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Prawdą jest, że Totalizator Sportowy został powołany do życia w latach 50., co prawda najpierw nie w celu zawierania zakładów totolotka, ale w celu zawierania zakładów Ligi Polskiej, a następnie Ligi Angielskiej. Istotne jest, że obecnie formą prawną funkcjonowania Totalizatora Sportowego SA jest Kodeks handlowy, który stanowi, iż nie ma takiej możliwości, żeby spółka nie przynosiła zysków.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Najistotniejszą sprawą, którą zawsze przedstawiciele Totalizatora Sportowego chcą państwu przekazać - mówił o tym również poseł Stanisław Paszczyk, jest kwestia struktury wygranych. Dopłata do stawek gier liczbowych powoduje, że cierpi na tym właśnie struktura wygranych. Po prostu mniej pieniędzy wchodzi do ogólnej puli.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Gdyby obecnie przesądzić, że za dwa lata wycofamy się z tego rozwiązania, natomiast dotychczasową 20-procentową dopłatę włączamy w podatek Totalizatora Sportowego, przy jednoczesnym przesądzeniu przez ustawodawcę, że firma nie musi przynosić zysku, przyczyniłoby się do zwiększenia obrotów.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Wszystko sprowadza się do kwestii procesu wypłacalności w grze. Mogę odwrócić ten proces, ale wtedy pomniejszę dochód firmy, a ja ten dochód muszę wytwarzać. Ustawa mówi, że musimy przeznaczać na wygrane nie mniej niż 50%, natomiast mogę przeznaczyć nawet 60%, co zwiększyłoby dochody.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">W ramach firmy mamy opracowany program, który przewiduje, że w ciągu dwóch lat jesteśmy w stanie generować 1% dochodu narodowego. Rzecz w tym, że w pewnym momencie niezbędne będzie zamienienie dopłaty na podatek. Zapewni to wzrost wpływów, ale minister finansów powinien określić, jakie są wymagania w stosunku do Totalizatora Sportowego SA. Potrzebne jest zalecenie, iż firma ta nie musi wytwarzać dochodu. Zarząd musiałby podjąć decyzję zmniejszającą dochód, co automatycznie i natychmiast przekłada się na wzrost podatku. Należałoby się nad tym wszystkim już dzisiaj zastanowić, ponieważ z jednej strony jesteście państwo związani umowami na najbliższe 2-3 lata, natomiast z drugiej strony Totalizator Sportowy jako firma wymaga poważnej restrukturyzacji. Oczywiście firma ta mogłaby być zapleczem finansowym dla polskiego sportu, ale trzeba do tego podejść w racjonalny sposób.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Pan prezes Stanisław Paszczyk mówił o tym, że wprowadzono dopłaty, ale to oraz pewne inne fakty w sumie spowodowało, że Totalizator Sportowy niemalże upadł. Nasza firma musi mieć obroty na pewnym poziomie, po to, żeby zapewnić odpowiedni poziom wygranych, co z kolei zachęci ludzi do gry.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Pan poseł Maciej Jankowski wspominał o automatach do gry. Muszę powiedzieć, panie pośle, że z przerażeniem patrzę na to, co się dzieje w tej kwestii. Byłem przedtem pracownikiem departamentu w Ministerstwie Finansów zajmującego się grami tego typu i chciałbym zaapelować do członków Komisji, żeby nie popełnili w tym aspekcie błędu. Obecnie cała Europa pozbywa się tego śmietnika. Powiedzmy sobie otwarcie, że automaty do gry to jest śmietnik. Ludzie chętnie w to grają. Są to tak zwane automaty nisko hazardowe i prawda jest taka, że takie same automaty stoją na terenie stacji benzynowych i w kasynach.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Właściciele kasyn i salonów działający na podstawie koncesji płacą olbrzymie podatki, natomiast od automatów znajdujących się gdzie indziej, np. na stacjach benzynowych, nie płaci się żadnego podatku. W celu stworzenia wrażenia, że automaty te mają charakter gier zręcznościowych, wmontowuje się specjalny mechanizm pozorujący zręcznościowe zatwierdzanie wygranych. Jest to oczywiście dziecinnie łatwe.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Wpływy z tych gier są podobne jak z Totalizatora Sportowego, ale musimy sobie zdać sprawę, że ma takie rozwiązania, które dotyczą opodatkowywania czegoś, co się opodatkować nie da, decydują się państwa, które nie posiadają struktury i urzędników będących w stanie nad tym zapanować. To nie jest właściwy kierunek i lepiej byłoby wrócić - mówił o tym pan poseł Stanisław Paszczyk - do historycznych źródeł Totalizatora Sportowego i tutaj szukać odpowiednich rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Na całym świecie tego typu automaty hazardowe są podłączone do systemu on line i działają w czasie rzeczywistym. W przeciwnym wypadku właściciel automatu za pomocą szpilki manipuluje w tzw. bębenku, w celu zaniżenia dochodów.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#PrezesZarzaduTotalizatoraSportowegoSASlawomirSykucki">Jeżeli państwo chce na tych automatach zarabiać, to albo trzeba od tego odejść, albo automaty muszą być w systemie on line. Totalizator może to za państwo monitorować na terenie całego kraju, natomiast musimy sobie zdawać sprawę, że zysk ten będzie pozorny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">O różnych obszarach działalności Totalizatora Sportowego oraz o polskim monopolu loteryjnym będziemy - jak sądzę - dyskutować na osobnym spotkaniu, natomiast dzisiaj skupimy się wyłącznie na środku specjalnym. Sądzę, że w obecnej chwili należy bronić tego rozwiązania, ponieważ każde inne rozwiązanie, w tym np. włączenie dopłaty do podatku będzie oznaczało, że zostaniemy petentem budżetu państwa. Będziemy musieli wtedy dochodzić pewnych kwestii, które w przypadku funkcjonowania środka specjalnego zostały korzystnie przesądzone.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście czym innym jest punkt widzenia firmy Totalizator Sportowy, a czym innym jest spojrzenie z perspektywy korzyści całego polskiego sportu.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o środek specjalny, to miałbym następujące wnioski. Chciałbym prosić członków Komisji, żebyśmy do jutra sformułowali naszą opinię dotyczącą środka specjalnego. W dniu 25 listopada br. odbędzie się posiedzenie Komisji Finansów Publicznych i do tego czasu musi być znana nasza opinia dotycząca m.in. tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Po pierwsze, do dnia jutrzejszego powinniśmy otrzymać odpowiedź na pytanie, czy możliwa jest korekta wpływów na konto B i C, a co za tym idzie decyzji, które zostały wydane wobec podmiotów współpracujących z Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki. Korekta ta powinna mieć miejsce w związku z faktem, że przewidywane wpływy Totalizatora Sportowego nie ulegną zmniejszeniu, co mogło mieć miejsce w związku z ewentualnym opodatkowaniem wygranych.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Po drugie, w korekcie planu budżetu środka specjalnego na rok 1999 powinna zostać zachowana relacja - 70% na inwestycje sportowe, 25% na rozwój sportu dzieci i młodzieży i 5% na rozwój sportu osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Po trzecie, jeżeli chodzi o środki przewidziane na inwestycje, czyli modernizacje i remonty obiektów sportowych, to zgodnie ze zgłoszonymi wnioskami, nadwyżka w stosunku do tego, co zaplanowano w tym dokumencie, powinna - w pierwszej kolejności - zostać skierowana na województwa. Powinniśmy dążyć do tego, żeby w ramach środków inwestycyjnych przywrócić relację 70% na inwestycje terenowe do 30% na inwestycje centralne. Oczywiście wszyscy rozumiemy, że podpisane umowy obligują i w związku z tym nie ma mowy o tym, żeby jakiekolwiek umowy miały być zrywane lub zmieniane.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o inwestycje centralne, to w dokumencie z 1997 r. był wykaz tych inwestycji, natomiast w dokumencie z 1998 r. takiego wykazu nie ma. W ramach województw strategię ustalają wojewodowie i wszystkie szczegóły są łatwe do sprawdzenia, natomiast jeżeli chodzi o inwestycje centralne, to są one planowane przez UKFiT wspólnie z akademiami wychowania fizycznego, COS i polskimi związkami sportowymi. Prosimy zatem o wykaz inwestycji, które są finansowane w ramach tzw. inwestycji strategicznych dla sportu polskiego. Chodzi o inwestycje w ramach COS i AWF.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Kolejna kwestia dotyczy finansowania inwestycji centralnych, realizowanych przez uczelnie typu AWF. Krążyły swego rodzaju sondaże, czy kwotę dofinansowania tych inwestycji utrzymać na poziomie 95%. Osobiście uważam, że jeżeli chodzi o struktury COS i AWF, powinniśmy utrzymać tę formułę, natomiast jeżeli chodzi o polskie związki sportowe, to byłbym skłonny przychylić się do poglądu, że w tym wypadku finansowanie powinno być ograniczone do 70-75%. Rzecz w tym, że te ośrodki i obiekty nie mogą być wyalienowane ze środowiska. W sytuacji, gdy w całości lub w 95% będą one finansowane przez środki z Totalizatora Sportowego, to samorząd i mieszkańcy danej gminy dowiadują się o wszystkim dopiero wtedy, gdy następuje otwarcie obiektu. Utrudnia to późniejsze utrzymywanie tego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uważam, że środowisku lokalnemu w miejscu, gdzie powstaje obiekt o charakterze strategicznym dla polskiego sportu, powinno zależeć na tym, żeby taki obiekt powstał. Samorząd lokalny również powinien w takim przypadku mieć swój udział w inwestycji. Nie wiem, jakie dokładnie powinny być proporcje procentowe, ale istotne jest, żeby taki obiekt był wizytówką środowiska lokalnego i powstał nie tylko z pieniędzy ze środka specjalnego, ale również za pieniądze samorządu.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście rozwiązania, o których mówię, nie powinny pojawić się w sposób rewolucyjny. Przede wszystkim należy dotrzymać umów, które zostały podpisane na takich, a nie innych zasadach. Należy najpierw przeanalizować sytuację i ewentualnie zapowiedzieć, że wszystkie rozpoczynające się inwestycje prowadzone - umownie - przez polskie związki sportowe, będą prowadzone na innych zasadach.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy jest zgoda członków Komisji co do wniosków dotyczących środka specjalnego oraz na przygotowanie na ich bazie, do dnia jutrzejszego, nowej rubryki znajdującej się na str. 1 - dotyczy to środka specjalnego? Rozumiem, że konsekwencje, czyli konkretne cele wydatków w ramach kont B i C, można określić później. Jest tam wiele dziedzin niedofinansowanych, chociażby internaty sportowe, na które zaplanowano 1,5 mln zł, w tym roku na ten cel wydatkowano 3,3 mln zł. W konsekwencji tego, że pojawi się więcej środków zostaną - jak rozumiem - uzupełnione brakujące środki na działania w zakresie rozwoju sportu dzieci i młodzieży oraz rozwoju sportu osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy jest zgoda członków Komisji na tak sformułowane wnioski? Nie stwierdzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Odnosząc się do ostatniej propozycji pana przewodniczącego, chcę stwierdzić, że UKFiT wystąpił do polskich związków sportowych z propozycją, że w pierwszej kolejności będą rozpatrywane te wnioski, które będą dotyczyły dofinansowania ze strony Urzędu w wysokości 70%, a resztę kosztów poniesie kto inny, czyli samorząd, związek sportowy lub jeszcze inny podmiot.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WiceprezesJanKozlowski">Podobnie przedstawiliśmy tę kwestię akademiom wychowania fizycznego, że inwestycje, które były już zaplanowane, zostaną zrealizowane według nie zmienionych zasad, czyli z dofinansowaniem w wysokości do 95%, natomiast stwierdziliśmy również, że z uwagi na fakt, że uczelnie te znajdują się w dużych ośrodkach i na terenie działania silnych samorządów lokalnych, uważamy, że jest szansa, by akademie wychowania fizycznego przekonały samorząd, co do możliwości otrzymania od samorządu dofinansowania w wysokości 30%. Dodatkowym uzasadnieniem w tym względzie może być niezbędność inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#WiceprezesJanKozlowski">W takich przypadkach uzasadnione byłoby istnienie specjalnej puli, oprócz zasadniczej puli 90%. Można by realizować w ten sposób te inwestycje, w których następowałoby dofinansowanie przez samorząd w wysokości 30%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielSekcjiKrajowejSportuNSZZSolidarnoscZbigniewRatajczak">Odnosząc się do wypowiedzi pana przewodniczącego chcę stwierdzić, że nie jest łatwe zdobycie środków z puli poszczególnych województw lub powiatów. Związki sportowe nie są dofinansowane ze środka specjalnego i nigdy nie były.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PrzedstawicielSekcjiKrajowejSportuNSZZSolidarnoscZbigniewRatajczak">Specjalistyczne ośrodki treningowe dla poszczególnych dyscyplin są bardzo potrzebne związkom sportowym. Pragnę zaznaczyć, że koszta w terenie są znacznie mniejsze niż w 5-6 ośrodkach specjalnych. Starając się o rozwój poszczególnych związków sportowych od podstaw i od najmłodszych grup młodzieży, musimy sobie zdawać sprawę, że niezbędne jest istnienie specjalistycznych ośrodków, np. zapaśniczego, dżudo, podnoszenie ciężarów itd.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PrzedstawicielSekcjiKrajowejSportuNSZZSolidarnoscZbigniewRatajczak">Tego rodzaju ośrodki są wykorzystywane przez wszystkie grupy wiekowe wśród młodzieży, od najmłodszych poczynając aż do juniorów.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PrzedstawicielSekcjiKrajowejSportuNSZZSolidarnoscZbigniewRatajczak">Chciałbym jeszcze podkreślić wagę istnienia internatów przy tego rodzaju ośrodkach. Jeżeli ich nie będzie, to nie będziemy mogli, jako związki sportowe, utrzymać tych ośrodków. Dzięki internatom istnieje zawsze możliwość utrzymania takiego ośrodka. Zresztą ośrodek nie będzie mógł funkcjonować, jeżeli nie zapewni się odpowiednich warunków życiowych. Oczywiście jest to niezwykle istotne w przypadku funkcjonowania szkół mistrzostwa sportowego.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PrzedstawicielSekcjiKrajowejSportuNSZZSolidarnoscZbigniewRatajczak">Niestety, jeżeli korzystamy ze środków samorządów lokalnych i wojewódzkich, to nie widać zbytniej życzliwości dla ośrodków, nad którymi pieczę sprawują związki sportowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Odnosząc się do pańskiej wypowiedzi chcę stwierdzić, że potwierdził pan moją tezę, iż ośrodki te nie służą olimpijczykom, którzy mają własne specjalistyczne ośrodki. Wypowiedziałem się, że sytuacja ta powinna zostać utrzymana. Ośrodki, o których mówimy służą potrzebom lokalnym. Chodzi o promocję różnych dyscyplin sportu, także w mniejszych miejscowościach i o stworzenie dobrych warunków, poprzez budowanie obiektów o charakterze strategicznym dla poszczególnych dyscyplin sportu. Uważam, że nie mogą być one wyeliminowane ze środowiska lokalnego i powinny one być zbudowane z udziałem tego środowiska.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Stąd moja sugestia, jakkolwiek decyzję tę podejmie kierownictwo UKFiT. Dyskutujemy poszukując instrumentu angażującego środowiska lokalne w działalność polskich związków sportowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sądzę, że należy szukać przyszłościowych rozwiązań i zgadzam się, że budowanie specjalistycznych obiektów sportowych ze środków państwowych, jako inwestycji centralnych może być uzasadnione. Sprawdziło się to w kilku przypadkach, takich jak np. ośrodek podnoszenia ciężarów w Siedlcach, czy ośrodki sportów walki. Pokazało to próbki rozwiązań, które mogłyby być zastosowane przez Urząd i zaaprobowane przez Komisję. Chodzi o to, żeby pieniądze przeznaczone na inwestycje centralne w wysokości 70% były uzupełniane przez środki samorządu. Konieczne jest wspólne finansowanie inwestycji, także z uwagi na aspekt późniejszego utrzymywania tych obiektów. Wszędzie na świecie jest tak, że narodowe federacje sportu są udziałowcami tych ośrodków i jest to pozytywna działalność gospodarcza. Jeżeli chodzi o pozyskiwanie środków lub ekonomiczne prowadzenie szkolenia dla młodzieży, to rozwiązanie, że polski związek sportowy ma własny ośrodek jest bardzo korzystne, ale związek nie da sobie rady z zarządzaniem w terenie. Dlatego samorząd lokalny powinien wyłożyć 30 lub 50% i w wyniku odpowiedniej umowy powinien prowadzić ten ośrodek. Wówczas ośrodek nie jest alienowany ze środowiska lokalnego, a związki sportowe nie mają powodu do narzekań.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselStanislawPaszczyk">Jeżeli chodzi o obiekty akademii wychowania fizycznego, to - moim zdaniem - miasta nie są zainteresowane tymi obiektami. Z kolei jest błędem i brakiem konsekwencji poprzedniego kierownictwa - proponuję, żeby nowe kierownictwo UKFiT to zmieniło - że w ramach umowy w momencie udzielania środków nie było zapisu, że obiekty te będą udostępniane samorządom lokalnym. Taki zapis powinien jak najszybciej znaleźć się w takich umowach.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselStanislawPaszczyk">Jeżeli obecnie klub Korona Kraków posiadający wspaniałych, młodych zawodników w gimnastyce sportowej, nie może uzyskać godzin treningowych w najnowocześniejszej w Polsce sali do treningów gimnastycznych znajdującej się w gestii Akademii Wychowania Fizycznego, bo uczelnia nie wpuści tych zawodników dopóki klub za to nie zapłaci, to sytuacja taka delikatnie mówiąc, jest nieprawidłowa.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PoselStanislawPaszczyk">Istnieje zatem potrzeba spisywania odpowiednich umów, z tym że nie sądzę, żeby samorządy były zainteresowane pokrywaniem 30% kosztów, tych bardzo kosztownych inwestycji znajdujących się na terenie akademii wychowania fizycznego. Z drugiej stronę chcę usprawiedliwić decyzję poprzedniego i obecnego kierownictwa UKFiT dotyczącą wydatkowania dużych środków na inwestycje centralne. Przez pierwsze dwa lata, nie były udzielane środki na inwestycje centralne - zresztą w porozumieniu z Komisją - ponieważ uważaliśmy, że niemoralne jest zaczynanie od tego. Były udzielane środki dla polskich związków sportowych oraz uczelni. W roku 1997 i w 1998 przyszedł taki moment, gdy dofinansowanie znacznie wzrosło. Ono nie może być małe, ponieważ na to, żeby cokolwiek wybudować w ramach akademii wychowania fizycznego we Wrocławiu, Poznaniu czy w Warszawie potrzebne są duże pieniądze, ponieważ chodzi o duże obiekty sportowe.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PoselStanislawPaszczyk">Wracając do tego co mówiłem poprzednio, chcę stwierdzić, że szkoda, iż budżet państwa nie interesuje się tymi potrzebami i obiekty strategiczne dla polskiego sportu, funkcjonujące w ramach szkół wyższych musimy wznosić ze środków z dopłat do Totalizatora Sportowego, czyli z pieniędzy prywatnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Za chwilę wypowie się przedstawicielka Ministerstwa Finansów, ale najpierw chciałbym zapytać panią, czy słyszała pani o projekcie określanym jako projekt pana ministra Jerzego Widzyka? Chodzi o projekt zmiany ustawy o grach losowych dotyczący przeznaczenia 30% środka specjalnego z dopłat do stawek Totalizatora Sportowego na cele związane z powodzią. Pojawiły się tego typu enuncjacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiceprezesJanKozlowski">Sprawa ta jest już wyjaśniona. Chodziło o środki, które pan minister Jerzy Widzyk miał już w swojej dyspozycji. Nowelizacja miała sprowadzać się do tego, że według pierwotnego zapisu środki miały być przeznaczone na powódź w roku 1997, a pan minister chciałby to rozszerzyć na rok 1998. Dotyczy to tylko wydatków, a nie kolejne pobranie pieniędzy ze środka specjalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansowBarbaraMarkiton">Chciałabym tylko udzielić wyjaśnienia w kwestii subwencji oświatowej i inwestycji, ponieważ zadano na tej sali pytanie w tej sprawie. Tak więc część oświatowa subwencji ogólnej zaplanowana w projekcie ustawy budżetowej w kwocie 16 mld 550 mln 448 tys. zł z zasady była kalkulowana na bieżące wydatki jednostek samorządu terytorialnego. Nie oznacza to, że jeżeli będzie nadmiar tej subwencji w jakiejś jednostce, to nie będzie ona mogła przeznaczyć go na inny cel. Z kolei, jeżeli chodzi o inwestycje, podejmowane na wniosek samorządu terytorialnego, to zostały one zaplanowane w budżetach wojewodów. Chodzi o skromną kwotę i ogółem w budżetach wojewodów, w dziale 77 - oświata i wychowanie, znajduje się 6 mln 857 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jak to się ma do roku poprzedniego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">Nie jestem przygotowana do odpowiedzi tę kwestię, ale jest to ujęte w poszczególnych rodzajach klasyfikacji budżetowej. Zgodnie z tym, co już mówiłam, jest to kwota zaplanowana na potrzeby oświaty i będzie ona do dyspozycji kuratorów, którzy nadal pozostają w ramach administracji wojewody rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrezesUniiPolskichZwiazkowSportowychAndrzejSzalewicz">Wśród obradujących w tej sali znajduje się co najmniej 8 członków rady programowej do spraw inwestycji, natomiast pozostałe osoby nie biorą udziału w jej posiedzeniach. W związku z tym nie wszyscy zdają sobie sprawę, że polskie związki sportowe jako takie nie prowadzą żadnych inwestycji. Związki opiniują niektóre inwestycje. Być może należałoby poprosić pana wiceprezesa Jana Kozłowskiego o wykaz inwestycji, które zostały wykonane. Z pamięci mogę wymienić co najmniej 8 obiektów i żaden z nich nie był finansowany nawet w proporcji 90%. Wszystkie te inwestycje były finansowane z łączonych środków. Tak było w Ciechanowie, tak było w przypadku budowy toru kolarskiego, a także w Głubczycach oraz innych miejscach.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PrezesUniiPolskichZwiazkowSportowychAndrzejSzalewicz">Dopiero w ostatnim roku został zgłoszony wniosek jednego z klubów i związek sportowy uznał tę inwestycję jako centralną, ale rada do spraw inwestycji się do tego nie przychyliła. Polskie związki sportowe opiniują lokalne inicjatywy, a jeżeli się mylę, to sądzę, że najlepiej by było, gdybyśmy mogli zapoznać się z odpowiednim sprawozdaniem. Według mojej wiedzy wszystkie inwestycje centralne były związane przede wszystkim z COS i akademiami wychowania fizycznego.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PrezesUniiPolskichZwiazkowSportowychAndrzejSzalewicz">Oczywiście są tam jeszcze inne inwestycje, ale na przykład Stadion Śląski w żadnym wypadku nie jest inwestycją związaną z polskim związkiem sportowym. Obiekt ten należy do miasta. Uznaliśmy, że potrzebny jest jeden duży stadion międzynarodowy, a inwestycja ta leży w gestii województwa.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#PrezesUniiPolskichZwiazkowSportowychAndrzejSzalewicz">Wyjaśniam to wszystko po to, żeby nie nastąpiło przekłamanie i żebyśmy wszyscy zdali sobie sprawę, że polskie związki sportowe nie dysponują możliwością finansowania takich inwestycji. Zdarzało się, że proponowano, żeby związki pokrywały 5-10% wartości inwestycji, natomiast często zdarza się, że w momencie planowania centralnych obiektów sportowych związki te są pytane na okoliczność korzystania z bazy i obiektów sportowych. W takim wypadku związki sportowe wydają swoją opinię. Mam na myśli ogólnie wszystkie związki.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#PrezesUniiPolskichZwiazkowSportowychAndrzejSzalewicz">Sądzę, że zanim będziemy w przyszłości dyskutowali o tej kwestii, powinniśmy mieć możliwość zapoznania się ze sprawozdaniem z wykonania centralnych inwestycji. Myślę, że okaże się, iż w żadną z tych inwestycji nie był zaangażowany żaden polski związek sportowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że jeżeli otrzymamy wykazy inwestycji centralnych wszystkie te kwestie zostaną wyjaśnione. Pan prezes Andrzej Szalewicz mówił o technologii, ale należy zdać sobie sprawę, że żaden obiekt strategiczny dla polskiego sportu, nie powstał bez wniosku polskiego związku sportowego. Inwestorem może być klub, gmina lub ktoś inny, ale jest również wniosek odpowiedniego związku sportowego.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z powyższym istniała możliwość prawna finansowania takiego obiektu do 95% wartości inwestycji. Mówimy o funkcjonujących prawnych rozwiązaniach, natomiast realia, w znacznej większości przypadków, są takie, jak mówił pan prezes Andrzej Szalewicz. Otrzymanie odpowiedniego wykazu pozwoli nam na skonfrontowanie, czy te rozwiązania prawne stosuje się do maksimum, czy też próbuje się pozyskać innych inwestorów.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że niniejszym wyczerpaliśmy temat środka specjalnego. Jak już wspomniałem sumy ze środka specjalnego ulegną zwiększeniu i zostanie zachowana proporcja w ich wydatkowaniu, czyli 70%, 25% i 5%.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecnie przystępujemy do omówienia projektu budżetu części 45 - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. Uprzejmie proszę o wprowadzenie, którego dokona ktoś z przedstawicieli UKFiT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">W projekcie budżetu na 1999 r. Urząd przewiduje środki budżetowe w wysokości 358,7 mln zł, jest to wzrost o 6,1% w stosunku do roku poprzedniego.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Na dział 81 - szkolnictwo wyższe - zostaje przeznaczone 132,7 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Dział 87 - kultura fizyczna i sport - 166,2 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Dział 88 - turystyka i wypoczynek - 46,8 mln zł. W tym przypadku nastąpiło zmniejszenie o 7%.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Dział 91 - administracja państwowa - 13 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">W roku 1999 nie planuje się wydatków na służbę zdrowia. Do samorządów zostały przeniesione środki na zadania i działalność muzeów sportu i turystyki.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Od 1999 r. z działu - turystyka, przeniesiono do działu - kultura fizyczna zadania ratownictwa górskiego i wodnego. Chodzi o kwotę 7 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">W dziale - kultura fizyczna, w warunkach porównywalnych, plan  wzrasta o 5,9%, na-tomiast w dziale - turystyka o 7%.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Jeżeli chodzi o dział 87 - kultura fizyczna i sport, to jest oczywiste, że zadania te będą realizowane zarówno ze środków budżetowych, jak i ze środków pozabudżetowych, pochodzących ze środka specjalnego. Zadania ze środków budżetowych są związane z organizacją oraz przygotowaniem zawodników do uczestnictwa w zawodach olimpijskich. Chodzi o realizację programu przygotowań olimpijskich Sydney 2000, a także o program przygotowań do zimowych igrzysk olimpijskich Salt Lake City 2002 oraz rozpoczęcie organizacji programu przygotowań do letnich igrzysk olimpijskich Ateny 2004.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Ze środków budżetowych będą również finansowane przygotowania zawodników oraz uczestnictwo w reprezentacji Polski w mistrzostwach świata i mistrzostwach Europy; realizacja programu rozwoju sportu w środowisku akademickim, wiejskim oraz rozwoju kultury fizycznej na rzecz rodziny; zadania ratownictwa górskiego i wodnego; dotacje przedmiotowe dla zakładu budżetowego jakim jest Centralny Ośrodek Sportu, na dofinan-sowanie obiektów i urządzeń sportowych.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Ze środków budżetowych zostaną również wyasygnowane pieniądze na zadania inwes-tycyjne oraz zadania w zakresie zwalczania dopingu w sporcie, realizowane przez jednostkę budżetową, jaką jest Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">W dziale 88 - turystyka i wypoczynek, przewiduje się realizację następujących zadań:</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">- promocja kraju dla turysty krajowego i zagranicznego,</u>
          <u xml:id="u-40.13" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">- kontynuowanie działalności programowej i wydawniczej za pośrednictwem polskich ośrodków informacji turystycznej, które w tym momencie funkcjonują na rynku: niemieckim, północnoamerykańskim, skandynawskim, holenderskim, belgijskim, brytyjskim, włoskim, francuskim, hiszpański, austriackim i węgierskim,</u>
          <u xml:id="u-40.14" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">- utrzymywanie szlaków turystycznych wraz z inwestycjami sanitarnymi,</u>
          <u xml:id="u-40.15" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">-   wdrażanie ustawy o usługach turystycznych,</u>
          <u xml:id="u-40.16" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">-  wdrażanie programu rozwoju krajowego produktu turystycznego,</u>
          <u xml:id="u-40.17" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">- realizacja programu badań statystycznych rynku turystycznego, wynikających z rządowego programu badań statystycznych statystyki publicznej.</u>
          <u xml:id="u-40.18" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">W dziale 81 - szkolnictwo wyższe, środki budżetowe na jego finansowanie obejmują zadania akademii wychowania fizycznego, łącznie z filiami mającymi charakter instytutu. Mam na myśli Białą Podlaską będącą instytutem uczelni warszawskiej oraz instytut w Gorzowie Wlkp. afiliowane przy AWF w Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-40.19" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Zakres finansowania z tego środka w dziale tym obejmuje zarówno działalność dydaktyczną, jak i pomoc materialną dla studentów oraz remonty i inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-40.20" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">W dziale 91 - administracja państwowa, planuje się wydatki na wynagrodzenia dla pracowników obejmujących zakładane 177 etatów oraz rzeczowe wydatki administracyjne związane z utrzymaniem Urzędu, a także zakupy inwestycyjne jak np. budowa zintegrowanej sieci komputerowej połączonej z wyjściami zewnętrznymi.</u>
          <u xml:id="u-40.21" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Tak w największym skrócie prezentuje się plan budżetu na 1999 r. Gdyby chcieli państwo otrzymać bardziej szczegółowe informacje, poproszę o ich udzielenie dyrektora naszego departamentu finasowego, pana Adama Jędrasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję bardzo. Rozpoczynamy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselJerzyBudnik">Na str. 11 przedłożenia Urzędu jest zawarta informacja na temat środków przeznaczonych na sport wyczynowy, w tym przygotowania olimpijskie. Zastanawia mnie, że rokrocznie maleją sumy przeznaczone na te przygotowania, a zdawałoby się, że im bliżej do igrzysk, tym środków powinno być więcej. Prosiłbym o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Sytuacja ta wiąże się z tym, że progi kwalifikacyjne do igrzysk olimpijskich są bardzo wysokie. One się co roku podwyższają i dlatego maleje liczba tych, którzy je pokonują. Kadra olimpijska z roku na rok się zmniejsza, a na igrzyska wyjeżdżają tylko najlepsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś pytania?  Nie stwierdzam. Pozwolę sobie zatem zgłosić kilka własnych uwag.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozpocznę od kilku generalnych spostrzeżeń dotyczących proporcji budżetowych. W poprzednim budżecie państwa jego częścią składową były wydatki na kulturę fizyczną i sport umieszczone w części 45, a także w innych częściach budżetu państwa - umownie mówiąc centralnego - oraz w budżetach wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W tych ostatnich w roku ubiegłym znalazła się mniej więcej połowa tego, czym w tym roku dysponuje UKFiT w ramach działu 87 - kultura fizyczna i sport. Dokładnie suma ta wynosiła 88 mln 190 tys. zł. Ze względu na ustawę kompetencyjną w dzisiejszych budżetach wojewodów nie ma tych środków. Oznacza to realny ubytek nakładów państwa na kulturę fizyczną i sport.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Powstaje pytanie, czy partnerzy urzędów wojewódzkich, czyli partnerzy społeczni, związki sportowe, kluby i stowarzyszenia będą miały szansę starania się o zadania i środki z samorządu wojewódzkiego, należy pamiętać o tym, że samorząd powiatowy jest nową jednostką, w związku z tym wszystko co uda się na tym poziomie wygenerować w tej dziedzinie będzie zyskiem środowiska sportowego.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z kolei w założeniach reformy było, że zadania, które przejmuje samorząd, przejmuje wraz z ludźmi i ze środkami finansowymi. W związku z tym mam pytanie do przedstawicieli Ministerstwa Finansów, czy obecnie wiadomo, jakie środki w budżetach sejmików samorządowych, są planowane na kulturę fizyczną i sport. Na razie chodzi mi tylko o te cele, ponieważ jeżeli chodzi o turystykę, do której za chwilę dojdę, sytuacja jest nieco podobna, chociaż nie do końca. Chcę zatem zapytać, czy środki te są zaplanowane mniej więcej na poziomie roku ubiegłego, tak żeby przynajmniej w pierwszym półroczu nie doszło do powstania przepaści.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Druga kwestia dotyczy także turystyki. Wprawdzie w budżetach wojewodów pozostawiono środki przeznaczone na prowadzenie schronisk młodzieżowych i zadanie to ma być zadaniem z zakresu administracji rządowej, zlecanym powiatom, ale zaznaczył się ubytek środków przewidzianych na turystykę i wypoczynek. Tych środków nie ma w budżetach wojewodów, a łącznie w 1998 r. było to 17 mln 316 tys. zł. Od tego odpada 8 mln 967 tys. zł, które są w tym roku przewidziane na prowadzenie schronisk młodzieżowych. Pozostaje zatem 8 mln 349 tys. zł i te 8 mln 967 tys. zł możemy umownie potraktować jako deficyt, ponieważ suma ta nie znalazła się w budżetach wojewodów, z przeznaczeniem na turystykę i wypoczynek. Rozumiem, że wiąże się to z zamiarem, żeby te środki wraz z ludźmi przeszły do sejmiku wojewódzkiego. O potwierdzenie tej tezy będę prosił przedstawicieli Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zdążyłem wyliczyć co będzie to oznaczało w przypadku województwa wielkopolskiego, mianowicie sejmik wojewódzki będzie musiał łącznie wygenerować - jeżeli chodzi o kulturę fizyczną i sport razem z turystyką i wypoczynkiem - aż 8 mln 637 tys. zł. Wtedy będzie to porównywalne do poziomu bieżącego roku, jeżeli chodzi o 5 województw, które wejdą w skład województwa wielkopolskiego. Należy jeszcze wziąć pod uwagę stopę inflacji. Mam ogromne obawy, czy sejmik będzie dysponował kwotami, które pozwolą przeznaczyć w roku 1999 tyle samo na działy 87 i 88.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Moja druga generalna uwaga dotyczy tego, że gdy śledzi się te budżety od 1993 r. względnie 1994 r. - od wtedy mam taką możliwość - to w związku z pojawieniem się nowego rozwiązania jakim było finansowanie sportu ze środka specjalnego, coraz więcej spraw wcześniej finansowanych z budżetu państwa przechodzi do finansowania ze środka specjalnego. Na przykład sport dzieci i młodzieży nie ma już nawet sygnału w budżecie państwa. Z kolei sport masowy pojawia się w budżecie państwa, ale z tendencją zanikającą.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Istotne wydaje mi się co powiedział pan poseł Stanisław Paszczyk, że należy przynajmniej podtrzymać cykl przygotowań olimpijskich, w związku z tym skromne środki budżetowe są w znacznej mierze przeznaczane na wyczynowy sport olimpijski i nieolimpijski, a po zaspokojeniu tych potrzeb zostaje bardzo niewiele środków.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sytuacja taka w pewnym momencie może spowodować ogromne niebezpieczeństwo. Wszyscy jesteśmy realistami i wiemy o tym, że przez cały czas nad środkiem specjalnym zbierają się czarne chmury. Zgoda na taki tok postępowania, że wyłączamy z finansowania przez budżet państwa pewnych dziedzin przenosząc je do finansowania przez środek specjalny, mogłaby spowodować niepowetowane straty.</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dzisiaj nastąpiła weryfikacja łącznych nakładów budżetowych i ze środka specjalnego, w związku z tym łącznie będzie to w granicach roku bieżącego, ponieważ zyskujemy na środku specjalnym, a tracimy u wojewodów. Utrzymuje się to na mniej więcej podobnym poziomie, wprawdzie może spaść o 1/100, ale będzie to w granicach 0,40%, natomiast gdyby było bez tej weryfikacji zaznaczyłby się spadek do 0,38%, a zwłaszcza spadek w części budżetowej, ponieważ mieliśmy 0,17%, a w tej chwili zostanie nam 0,12%. Tak więc niektóre symptomy, które obserwujemy, są dosyć niepokojące.</u>
          <u xml:id="u-44.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z opinii, którą na moją prośbę przygotowało Biuro Studiów i Ekspertyz wynika, że spadek nakładów na kulturę fizyczną i sport w stosunku do innych dziedzin budżetowych jest względnie duży. W opinii jest napisane, że będzie to spadek wyższy od planowanego dla wydatków ogółu budżetu państwa. W przypadku ogółu budżetu państwa spadek wyniesie 8,2%, natomiast jeżeli chodzi o nakłady na kulturę fizyczną i sport wynosi on 30%. Oczywiście z punktu widzenia polskich związków sportowych nie jest to groźne, ponieważ utrzymana została tendencja. Być może nie jest to tyle, ile według przewidywań wyniesie stopa inflacji, ponieważ będzie to ponad 8%, a w tym wypadku przewiduje się wzrost o 6,1%, ale pozostała szansa na realizowanie przyjętych programów rządowych. Chodzi o realizację przede wszystkim przez polskie związki sportowe i w znacznie mniejszym stopniu przez stowarzyszenia masowej kultury fizycznej - tam zaznaczył się wyraźny spadek. Jednak w wypadku polskich związków sportowych pozostała szansa na podtrzymanie poziomu wykonywania zadań.</u>
          <u xml:id="u-44.12" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodząc do szczegółowych kwestii związanych z budżetem, chcę stwierdzić, że zaznacza się wyraźny wzrost środków na rządowy program sportu w środowisku akademickim, m.in. przez wspieranie działalności klubów AZS i środowisko AWF. Niestety, zaznaczyła się stagnacja, a patrząc realnie zmniejszenie środków na sport wiejski. Sądzę, że powinniśmy usłyszeć uzasadnienie takich decyzji. Oczywiście nie neguję tego, że sport akademicki powinien otrzymać więcej środków. Nie chodzi przecież o to, żeby komuś zabierać, a komuś dawać więcej, ale o tendencję i określenie, jakie są powody realnego zmniejszenia ilości środków na te programy rządowe.</u>
          <u xml:id="u-44.13" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W momencie, gdy weźmiemy pod uwagę sygnał, iż miały być zmniejszone o 100% środki przeznaczone na internaty sportowe, z rachunku środka specjalnego - na szczęście jest szansa na pozostawienie takich samych środków, ponieważ nie doszło do opodatkowania wygranych - to łącznie wyłania nam się obraz tendencji zmniejszania tych środków. Chciałbym zapytać, jakie są tego powody?</u>
          <u xml:id="u-44.14" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o turystykę i wypoczynek, to pan poseł Mieczysław Czerniawski prosił mnie, by zapytać o kwestię powołania ośrodka informacji turystycznej w Moskwie. W materiale przedstawionym przez Urząd nakreślono główne kierunki działań dotyczące polskich ośrodków informacji turystycznej, do roku 2000 i dalej. Mówi się tam o potrzebie powoływania kolejnych ośrodków. Wydaje się, że pan poseł ma całkowitą rację i nie musimy się przekonywać co do tego, że Rosja jest to ogromny rynek. W związku z tym, chciałbym zapytać, czy nie istnieją możliwości powołania do życia ośrodka w Moskwie, w roku 1999. W materiale budżetowym nic na ten temat nie napisano, natomiast w tamtym materiale była o tym mowa.</u>
          <u xml:id="u-44.15" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Kolejna kwestia dotyczy uzasadnienia przeniesienia finansowania ratownictwa górniczego i wodnego z działu - turystyka i wypoczynek do działu - sport i kultura fizyczna. Dawniej uważano, że organizacje takie jak GOPR i WOPR służą przede wszystkim turystom, a nie sportowi i kulturze fizycznej. Myślę, że pytanie to ma charakter metodologiczny i istotniejsze jest to, że pieniądze się pojawiają, aczkolwiek zmienia się relacja i w dziale - turystyka i wypoczynek zaznacza się wyraźny spadek, natomiast w dziale - sport i kultura fizyczna zaznacza się wzrost do 110% stanu z roku bieżącego.</u>
          <u xml:id="u-44.16" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przedstawiłem państwu swoje wątpliwości i spostrzeżenia. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?  Nie stwierdzam. Wobec tego udzielam głosu przedstawicielce Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">Na wstępie chciałabym wyjaśnić, że jeżeli chodzi o finansowanie zadań w jednostkach samorządu terytorialnego, w zakresie kultury fizycznej i sportu, to będą one finansowane z dochodów własnych tych jednostek.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">W zależności od wysokości dochodów własnych samorządu, będzie on mógł w nieskrępowany sposób przeznaczać środki na finansowanie tych zadań. Jeżeli chodzi o powiat, będą to przede wszystkim dochody z udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych, natomiast jeżeli chodzi o województwa będą to również dochody z udziału w podatku od osób fizycznych, a także od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">Pragnę wyjaśnić, że minister finansów przygotowuje projekt budżetu dla kultury fizycznej, w tym m.in. dla turystyki, przy czym projekt ten nie będzie oczywiście obowiązujący dla organów i jednostek samorządu terytorialnego. Będą to raczej sugestie i kalkulacje, które były przyjęte do ustalania udziałów jednostek samorządu w podatkach. Padło pytanie o konkretne cyfry i jeżeli chodzi o kulturę fizyczną wydatki budżetu państwa w roku 1999 zostały zaplanowane na poziomie 179 mln 577 tys. zł, natomiast wydatki samorządu oszacowano na 52 mln 758 tys. zł, z tym że zaznaczam, iż chodzi o obydwa poziomy samorządu łącznie. Obecnie podam, jak to się kształtuje oddzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę państwa o uwagę, ponieważ mówiłem o sumie 88 mln zł, natomiast obecnie mówi się o 52 mln zł dla dwóch poziomów samorządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">W istocie, ale pragnę zaznaczyć, że jeżeli chodzi o Stadion Śląski, to inwestycja ta będzie nadal realizowana z budżetu wojewody. Jeżeli zatem chcemy porównywać te wydatki, to będzie się to kształtowało nieco inaczej, ponieważ według naszych wyliczeń, gdybyśmy dla celów porównawczych przyjęli, że reforma miała miejsce już w 1998 r., to wydatki samorządów wyniosłyby 65 mln 130 tys. zł. Zaznaczam, że chodzi o wydatki ogółem i w porównywalnych warunkach.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">Dynamika jest taka, a nie inna, z uwagi na to, że taka była metodologia liczenia wyników wydatków budżetowych, przyjęta przez rząd. Według tej metodologii wydatki płacowe były liczone na poziomie przewyższającym inflację o 2%, co dało 110,5%, natomiast wydatki rzeczowe były liczone na poziomie 75% wykonania roku 1998.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">Proszę zauważyć, że jeżeli chodzi o kulturę fizyczną i sport, to cele te są finansowane głównie zadaniami. Są to przede wszystkim zadania realizowane przez stowarzyszenia kultury fizycznej, a gros tych wydatków było liczone według wskaźnika 75%. Zgodnie z tym co już powiedziałam, metodologia ta obowiązywała, jeżeli chodzi o liczenie limitu, natomiast w wypadku, gdy wojewoda otrzymał cały limit mógł go swobodnie podzielić między poszczególne działy mając prawo preferować poszczególne sektory działalności kosztem innych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję uprzejmie pani dyrektor. Sądzę, że te wyjaśnienia pozwoliły nam wszystkim zrozumieć w jakim punkcie się znajdujemy. Według mojego wyliczenia środki finansowe, które były w gestii wojewodów, w porównywalnych wysokościach przejdą do sejmików wojewódzkich, natomiast nowy szczebel samorządu, który się pojawił jest to nowy partner, o którego względy będziemy musieli zabiegać. Tak mi się do tej pory wydawało, ale obecnie muszę niestety zweryfikować swój pogląd, ponieważ zarówno działacze szczebla powiatowego jak i wojewódzkiego będą zabiegać o te same środki finansowe, w dodatku będą one o 36 mln zł mniejsze niż te, którymi do tej pory dysponowali wojewodowie.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W sytuacji, gdy 52 mln 837 tys. zł przejmuje się dla szczebla wojewódzkiego i powiatowego, to może nie od rzeczy byłoby dowiedzieć się, jak to się rozkłada na obydwa szczeble.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">Na szczeblu powiatowym będzie to 17 mln 142 tys. zł, natomiast na szczeblu wojewódzkim 35 mln 616 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Od dzisiaj działacze sportowi muszą mieć świadomość, że poprzednio wojewodowie dysponowali kwotą ponad 88 mln zł, a dzisiaj będą dysponować około 35 mln zł. Tę różnicę pani podała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">Kwota 52 mln 758 tys. zł, jeżeli chcielibyśmy zapewnić porównywalność, musiałaby zostać powiększona o wydatki na inwestycję związaną ze Stadionem Śląskim. Po zsumowaniu otrzymalibyśmy kwotę 65 mln 758 tys. zł i należy wziąć pod uwagę, że w 88 mln zł na rok 1998 również zawierała się kwota przeznaczona na tę inwestycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ma pani rację, ale nic nowego to nie wnosi, ponieważ mam obliczone, że bez środków na Stadion Śląski było to 75 mln 190 tys. zł, co oznacza, że mamy 40-milionowy spadek w stosunku do tego roku, jeżeli chodzi o kwotę do dyspozycji na szczeblu wojewódzkim.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Taki nasuwa się ogólny wniosek i widać, że wszystko co uda się uzyskać ponad 35 mln zł zależy od umiejętności prowadzenia lobbingu oraz przekonywania władz samorządowych, by zechciały wygenerować większe środki. Wszystko to będzie musiało znaleźć uzasadnienie w kontekście własnych planowanych dochodów oraz spraw, które samorząd przejmuje. Wydaje się, że otrzymanie tych środków od samorządu będzie nie mniej trudne niż zdobycie medalu olimpijskiego, że posłużę się takim porównaniem. Czy pani dyrektor ma dla nas jakieś dodatkowe informacje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">Jeżeli członkowie Komisji wyrażą zainteresowanie, to mogę przedstawić dane dotyczące turystyki i wypoczynku.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">Po pierwsze, chciałbym się odnieść do kwestii szkolnych schronisk młodzieżowych, ponieważ pan przewodniczący określił to jako zadanie zlecone, natomiast będzie to zadanie własne, tyle że finansowane dotacją z budżetu wojewodów rządowych.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#DyrektorBarbaraMarkiton">Jeżeli chodzi o informacje dotyczące wydatków budżetowych samorządów terytorialnych, to ogólna kwota zaplanowana na 1999 r. wynosi 8 mln 393 tys. zł, w tym na samorządy wojewódzkie - 5 mln 498 tys. zł, a na samorządy powiatowe - 2 mln 895 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Można stwierdzić, że jeżeli chodzi o skalę ogólną jest nieco lepiej, ale niestety, sytuacja jest nieco gorsza, jeżeli weźmiemy pod uwagę poziom wojewódzki. Jak już wspomniałem, w ubiegłym roku w budżetach wojewodów było 17 mln 316 tys. zł, a po odjęciu sum przeznaczonych na schroniska młodzieżowe 8 mln 349 tys. zł, co oznacza, że zostawało 9 mln 570 tys. zł. Obecnie w budżetach wojewodów znajduje się około 5,5 mln zł, czyli o 4 mln zł mniej, to znaczy o 40%.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan prezes Jacek Dębski był obecny na targach turystycznych w Poznaniu, gdzie przedstawiciele branży alarmowali, że jej sytuacja jest bardzo niekorzystna. Dotyczy to zwłaszcza I półrocza przyszłego roku, ponieważ większość imprez promocyjnych odbywa się właśnie w tym okresie. Należy pamiętać o tym, że stroną umowy, jeżeli chodzi o ponoszenie kosztów, był właśnie urząd wojewódzki. Oczywiście pozyskiwano także środki gminne, a także asygnowano pewne środki własne - były jeszcze pieniądze związków międzygminnych, których część ze względów ustawowych przestaje funkcjonować - ale obecnie sytuacja staje się bardzo trudna i zaznaczy się to szczególnie w I półroczu 1999 r. Należy pamiętać również o tym, że środków jest znacznie mniej - biorąc pod uwagę dwa poziomy samorządowe - ponieważ było 9 mln 570 tys. zł, a jest 8 mln 393 tys. zł. Oznacza to, że przewidywane wydatki będą wymagały wielkiego wysiłku, by nastąpiła możliwość ich pokrycia.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W trakcie naszej dyskusji pojawiło się kilka kwestii dotyczących szczegółowych rozwiązań. Czy ktoś z przedstawicieli UKFiT zechciałby je wyjaśnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrezesJacekDebski">Powiem kilka słów na temat turystyki, a następnie na pytania, które dotyczyły przesunięć w obszarze sportu olimpijskiego odpowie pan prezes Wiktor Krebok.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PrezesJacekDebski">Absolutnie zgadzam się z opinią, że rynek rosyjski jest bardzo ważny i interesujący. Mam tylko pewne wątpliwości, czy w obliczu rysującego się w Rosji kryzysu ekonomicznego, a w tej chwili także społecznego, otwieranie tam naszego ośrodka informacji turystycznej byłoby dokonane w najlepszym momencie.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PrezesJacekDebski">Pomijając tę wątpliwość, chcę stwierdzić, że jest jeszcze inny problem, czyli taka a nie inna struktura budżetu i środków, którymi dysponujemy. Nie chodzi bowiem tylko o kwestię wynajęcia lokalu i utrzymywania personelu. Z reguły nasz personel zagraniczny jest bardzo mobilny i przez to szczupły. Nie są to duże grupy pracowników, ale zaledwie kilka osób pracujących w tamtym ośrodku tego typu.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#PrezesJacekDebski">Chodzi zatem o konieczność ponoszenia wielu wydatków promocyjnych na dany konkretny rynek, w tym wypadku chodzi o materiały w języku rosyjskim. Łączy się to z koniecznością wyprodukowania praktycznie od podstaw określonej ich liczby, a także z koniecznością finansowania obecności w tamtejszych mediach. Wiadomo, że reklama w środkach przekazu jest bardzo kosztowna.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#PrezesJacekDebski">Konieczne jest także przeznaczanie znacznych pieniędzy na przyjazdy zagranicznych dziennikarzy, którzy opisują walory turystyczne naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#PrezesJacekDebski">Oczywiście nie ma sensu otwierać nowego ośrodka, w sytuacji, gdy nie mamy przekonania, że ośrodek taki może funkcjonować w efektywny sposób, natomiast by tak się działo musi on być wyposażony w określone środki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-55.6" who="#PrezesJacekDebski">W praktyce jest tak, że przy obecnych możliwościach finansowych nie można realnie myśleć o otwarciu w Moskwie polskiego ośrodka informacji turystycznej, chyba że - kwestia ta jest rozważana i będzie rozważana w najbliższym czasie - stanie się to kosztem likwidacji ośrodka dotychczas funkcjonującego na terenie innego kraju.</u>
          <u xml:id="u-55.7" who="#PrezesJacekDebski">Nie ukrywamy, że istnieją pewne obiekcje, co do efektywności działań niektórych ośrodków. Nie wynika to z faktu, że personel nie jest dobrze przygotowany, ale z tego, iż specyfika lokalnego rynku jest taka, że trudno przypuszczać, by nawet optymalne funkcjonowanie ośrodka mogło przynieść lepsze rezultaty.</u>
          <u xml:id="u-55.8" who="#PrezesJacekDebski">Gdyby przyjąć założenie, że w jednym z krajów Europy Zachodniej zostanie zlikwidowany ośrodek informacji turystycznej, to pod takim warunkiem powstaje teoretyczna możliwość, żeby w 1999 r. powstał ośrodek w Moskwie.</u>
          <u xml:id="u-55.9" who="#PrezesJacekDebski">O odpowiedź na pozostałe pytania, proszę pana prezesa Wiktora Kreboka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Jeżeli chodzi o program rozwoju sportu akademickiego, to jest on realizowany przy ścisłej współpracy z AZS. Po pewnych konsultacjach i korektach AZS bardzo pozytywnie wypowiada się o tym programie i sądzę, że zdążamy we właściwym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Problemem są gry zespołowe w akademiach wychowania fizycznego, ponieważ występują tam pewne uwarunkowania w przepisach. Rzecz w tym, że kluby sportowe chcą sprzedawać akademiom zawodników, co jest nieprawidłową praktyką, tyle że same AZS-y doprowadziły do tego, ponieważ np. drużyna siatkarska Jawal Częstochowa powstał bazując na przepisie, że trzeba mu za darmo oddać zawodników. Wydaje się, że należałoby rozplątać tego typu kwestie.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Nie podzielam opinii pana przewodniczącego, że mamy zamiar obniżać środki na sport wiejski, w tym na internaty sportowe. Chcemy w tej dziedzinie opracować pewien dyscyplinujący porządek. Naszym zdaniem, internaty sportowe powinny być kuźnią talentów sportu wiejskiego, a opiekę nad nimi - w zakresie specjalizacji - miałyby przejąć polskie związki sportowe.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Monitorujemy obecnie pewne działania, np. po to, by dowiedzieć się, czy z tych środków nie są utrzymywane półprofesjonalne kluby piłkarskie. Jeżeli okaże się, że z tych pieniędzy wypłaca się premie za wygrane mecze, w drużynie LZS, to będę pierwszym, który będzie zwalczał takie praktyki. Powtarzam, że na razie jesteśmy na etapie sprawdzania tego i mogę zapewnić pana przewodniczącego, że na pewno sport wiejski będzie się znajdował pod naszą uważną obserwacją. Będziemy go wspomagać.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Jak wiadomo, pan prezes Jacek Dębski spotkał się z ministrem Jackiem Janiszewskim, głównie po to, by dokładnie skanalizować środki płynące tak z naszego Urzędu, jak i z resortu rolnictwa, na sport wiejski. Chodzi o to, żeby środki te przekładały się na wyłuskiwanie najzdolniejszej młodzieży. Oczywiście będziemy na wsi rozwijać także sport powszechny. W niedalekiej przyszłości przedstawię państwu szczegółowe materiały na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#DyrektorDepartamentuFinansowegowUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Przesunięcie wydatków z działu - turystyka do działu - kultura fizyczna wynika z faktu, że w tej chwili większość ustaw, a zwłaszcza ustawy kompetencyjne oraz ustawa o finansach publicznych, wiąże wydatki z ustawami.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#DyrektorDepartamentuFinansowegowUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">Zadania związane z ratownictwem górskim i wodnym wynikają z ustawy o kulturze fizycznej, tak więc przesunięcie to ma charakter metodologiczny. Ma jednak także aspekt praktyczny, ponieważ chcieliśmy jak najszybciej rozdzielić inwestycje sanitarne na szlakach turystycznych, realizowane przez stowarzyszenia turystyczne, od ratownictwa, z uwagi na to, by nie przerzucać środków i nie zaciemniać sytuacji. Chodziło nam również o zwiększenie kontroli parlamentu nad strukturą wydatków inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#DyrektorDepartamentuFinansowegowUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiAdamJedras">W przypadku, gdyby prace nad powołaniem polskiej organizacji turystycznej uległy przyspieszeniu, wydatek ten mógłby po prostu zginąć wraz z przesunięciem tych zadań w zakres działania tej organizacji. Sądzę, że zadania te zawsze będą miały charakter zadań państwowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że ta ostatnia odpowiedź była całkowicie jasna. Zwracając się do wiceprezesa Wiktora Kreboka chcę stwierdzić, że wydatki na sport akademicki są jak najbardziej uzasadnione, w żadnym wypadku tego nie podważam, natomiast to, co powiedziałem na temat sportu wiejskiego, nie są to moje sugestie, ale przypomnienie faktów, które wynikają z dokumentu nam przedłożonego.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jak pan prezes się orientuje, byłbym za tym, by w przypadkach uzasadnionych merytorycznie i programowo, zwiększać środki przeznaczone na sport w środowisku wiejskim.   Z tego, co się orientuję, w ramach LZS nie istnieją internaty piłkarskie, i dlatego obawy pana prezesa co do nieprawidłowego przeznaczania środków raczej są nieuzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Prosiłbym, żeby za bardzo nie personifikować tych kwestii mówiąc, że te pieniądze są przeznaczone dla LZS lub SZS, ponieważ te dwie organizacje pozarządowe są jedynie realizatorem programu sportu wiejskiego, natomiast pieniądze są przeznaczone na środowisko, w którym ten program jest realizowany. Pewne uproszczenia w sformułowaniach mogą się wiązać z nieprawidłową oceną, że te dwie organizacje są traktowane w sposób szczególny. Myślę, że wszyscy rozumiemy, iż tak nie jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Odnosząc się do tego, co stwierdził pan prezes, chcę powiedzieć, że jestem szefem rady wojewódzkiej Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych w Bydgoszczy i na podstawie dotychczasowych zaświadczeń obawiam się, że my się wzajemnie "zakontrolujemy".</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Jesteśmy zmuszeni do wykonywania bardzo dużej liczby działań, które można określić mianem "papierkowej roboty". Na szczęście wynika to z tego, że jednak jakieś środki otrzymujemy, zresztą poprzez Radę Główną Ludowych Zespołów Sportowych. Takiej liczby tego rodzaju działań nigdy dotychczas nie trzeba było wykonywać.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Dochodzimy do kompletnych absurdów, bo np. jeżeli internat sportowy w dyscyplinie podnoszenie ciężarów znajdujący się w Sypniewie uzyskał pewne oszczędności na kosztach prowadzenia internatu, a jego dyrektor wystąpił o to, żeby pieniądze te przeznaczyć na zakup sprzętu sportowego, to było to niemożliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Rozumiem pańskie rozgoryczenie, ale obecnie to wszystko są zadania państwowe, a na zadaniach tego typu nie może być oszczędności. Konieczne jest takie szacowanie kosztów, żeby zadanie państwowe wykonać, natomiast zakup sprzętu trzeba wpisać w inną rubrykę. Mnie również ten przepis się nie podoba, ale on istnieje i muszę go realizować.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Proszę, by nie traktować mojej wypowiedzi jako złośliwość. Nie jest naszą intencją przeszkadzanie w działalności LZS. Pan prezes Mieczysław Jagieliński przez cały czas monituje mnie różnymi pismami, a pani Barbara Palik, która mnie zna na gruncie towarzyskim, również próbuje na mnie wpływać. To nie jest kwestia przysyłania mi takich czy innych dokumentów, czy przekonywania mnie i proszę mi wierzyć, że moim celem jest, żebyśmy wspólnymi siłami poprawili tak stan zdrowotności w środowisku wiejskim, jak i osiągane wyniki sportowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście wszystkim nam chodzi o to samo, zdajemy sobie jednak sprawę z uwarunkowań wynikających z tych dwóch rozporządzeń dotyczących zadań zleconych dla jednostek niepaństwowych. Jak słusznie zauważył pan poseł Eugeniusz Kłopotek, dobrą stroną tego, że trzeba zajmować się nadmierną ilością papierów, jest to, że ich istnienie wynika z faktu, że pieniądze jednak napływają.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o obszar działalności resortu rolnictwa, to rzeczywiście w projekcie budżetu państwa zostały określone pewne środki finansowe, przewidziane na zajęcia pozalekcyjne w szkołach rolniczych. Program ten będzie realizowany trzeci rok z rzędu. Dobrze, że on funkcjonuje, choć środki zostały trochę zmniejszone, na szczęście mniej niż gdzie indziej.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie wiem, jak wygląda sprawa środków na zadania zlecone dla jednostek niepaństwowych w ramach budżetu Komendy Głównej Policji. W ubiegłym roku wpisano takie środki i kwestia ta była uregulowana. Inna kwestia to sytuacja sportu w wojsku. Program ten sygnalnie pojawił się w budżecie resortu i chodzi o zadania prowadzone przez te dwie federacje, z tym że - jak powiedziałem - tylko sygnalnie, ponieważ obecne możliwości finansowe w części 45 - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, są takie a nie inne.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że należy mobilizować parlamentarzystów nie będących członkami naszej Komisji, pracujących w komisjach zajmujących się problemami Policji i wojska.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Podsumowując tę część obrad, chciałbym zgłosić następujące propozycje. Powinniśmy przygotować stosowną opinię na użytek Komisji Finansów Publicznych i proponuję, by pozytywnie zaopiniować część 45 budżetu państwa, natomiast o ile wniosek pana posła Mieczysława Czerniawskiego, który powtórzyliśmy zostanie przez niego przedstawiony i jeżeli pan poseł jeszcze raz powtórzy go podczas posiedzenia Komisji Finansów Pu-blicznych, odpowiedź będzie podobna.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Osobiście nie widzę podstaw, żeby po tym wyjaśnieniu formułować jakiś wniosek w ramach tej opinii lub przesuwać środki. Jest to sygnał dla kierownictwa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-61.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o tę drugą część, czyli środek specjalny, to zgodnie z tym, co przyjęliśmy wcześniej, naszą końcową opinię wydamy w dniu jutrzejszym.</u>
          <u xml:id="u-61.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że UKFiT weźmie pod uwagę nasz sygnał dotyczący finansowania niepublicznych szkół mistrzostwa sportowego. Z tego, co wiem, zapoznawają się państwo z protokołem pokontrolnym Najwyższej Izby Kontroli. Zgodnie z tym, co ustaliliśmy podczas posiedzenia naszej Komisji wrócimy do tej kwestii w momencie, gdy będziemy znali treść końcowego protokołu oraz stosunek kierownictwa Urzędu do treści tego protokołu.</u>
          <u xml:id="u-61.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W kontekście kwestii, które występują w związku z funkcjonowaniem niepublicznych szkół mistrzostwa sportowego, można stwierdzić, że internaty sportowe zostały potraktowane trochę po macoszemu. Chodzi między innymi o to, że 1/3 tych szkół w ogóle nie powinna funkcjonować, ponieważ nie została zarejestrowana z punktu widzenia prawnego, poprzez procedurę oświatową.</u>
          <u xml:id="u-61.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W dniu wczorajszym prezesi polskich związków sportowych zostali poinformowani przez przedstawiciela UKFiT, że 1/3 uczniów tych szkół nie spełnia kryteriów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-61.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poruszaliśmy te tematy podczas posiedzenia Komisji poświęconego problemom szkół mistrzostwa sportowego. Pan wiceprezes Wiktor Krebok przedstawił określone przemyślenia w tym względzie. Sądzę, że pan prezes Jacek Dębski za chwilę przekaże nam jeszcze kilka uwag dotyczących tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrezesJacekDebski">We wczorajszej rozmowie, która odbyła się w naszym Urzędzie uczestniczyli moi zastępcy, a także dyrektorzy departamentów sportu wyczynowego oraz sportu dzieci i młodzieży. Niestety, nie zapoznałem się jeszcze z raportem Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PrezesJacekDebski">Podczas kontroli NIK dokonywanej w Polskim Związku Piłki Nożnej problematyka ta była badana, ale wyniki tych badań nie są mi znane, ponieważ nie otrzymałem jeszcze odpowiedzi od prezesa NIK, po złożeniu wniosku o możliwość zapoznania się z tym raportem. Mogę na razie stwierdzić, że w PZPN dopuszczono się wielu uchybień formalnoprawnych, co odkryła również kontrola, która została przeze mnie wysłana do tego Związku. Muszę stwierdzić, że problem ten wymaga bardzo poważnej dyskusji, a stosowne wnioski ma przedstawić dyrektor departamentu sportu dzieci i młodzieży, który został przeze mnie zobowiązany do dokonania wyników kontroli Urzędu, a także do zaproponowania konkretnych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PrezesJacekDebski">Posłużę się w tym momencie przykładem Szkoły Mistrzostwa Sportowego we Wrocławiu, która jest spółką cywilną. Jest to spółka konta i właściwie nie powinna ona w ogóle otrzymać tych środków, z uwagi na fakt, że jest to osoba trzecia.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#PrezesJacekDebski">Szkoła ta od jakiegoś czasu, zarówno w latach minionych, jak i w okresie mojej kadencji - muszę to z przykrością stwierdzić - pobierała te środki. Kwestia ta wymaga pilnego wyjaśnienia i zobowiązałem moje służby do podjęcia natychmiastowych działań w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#PrezesJacekDebski">Na sali obrad znajduje się przedstawiciel Najwyższej Izby Kontroli i powiem szczerze, że dziwi mnie, iż sprawy te umknęły uwadze kontrolerów NIK, którzy przecież co roku dokonują kontroli tej instytucji. Myślę, że gdyby nie działania kontrolne, które wdrożyłem osobiście, mój stan wiedzy byłby zupełnie inny niż jest w tej chwili. Sądzę, że w ciągu dwóch tygodni będę gotowy, by porozmawiać o tych sprawach na forum Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#DyrektorwNajwyzszejIzbieKontroliDorotaGajdus">Po pierwsze, chciałabym wyjaśnić, że Izba nie dysponuje dotychczas raportem pokontrolnym na temat funkcjonowania szkół mistrzostwa sportowego. Kontrola w tej chwili trwa na terenie całej Polski. Jak dotąd została ona zakończona tylko w dwóch polskich związkach sportowych oraz w kilku szkołach przez te związki prowadzonych. To jest powód, dla którego raport ten nie stał się do tej pory przedmiotem dyskusji między członkami Komisji i panem prezesem.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#DyrektorwNajwyzszejIzbieKontroliDorotaGajdus">Domyślam się, że panu prezesowi chodzi o protokół kontroli, a nie raport z wyników kontroli i a propos tego protokołu muszę stwierdzić, że kontrola w Polskim Związku Piłki Nożnej nie jest jeszcze zakończona, z uwagi na fakt, że nie została wyczerpana cała procedura, która przysługuje Związkowi.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#DyrektorwNajwyzszejIzbieKontroliDorotaGajdus">Wprawdzie PZPN - pan przewodniczący już o tym wie - zawiadomił nas o tym, że nie skorzysta z prawa złożenia zastrzeżeń, natomiast Izba nie otrzymała do tej pory odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne. Zgodnie z procedurą, dopóki nie otrzymamy tej odpowiedzi, dopóty kontroli tej nie uważamy za zakończoną.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#DyrektorwNajwyzszejIzbieKontroliDorotaGajdus">Obecnie czekamy. Zgodnie z naszą procedurą jest jeszcze czas do końca miesiąca i liczymy, że do tego momentu odpowiedź wpłynie.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#DyrektorwNajwyzszejIzbieKontroliDorotaGajdus">Pragnę podzielić niepokój - który pan prezes także wyraził, a uczynił to również pan przewodniczący - odnoszący się do wyników kontroli funkcjonowania poszczególnych szkół mistrzostwa sportowego. Chodzi mi zwłaszcza o to, że należy w bardzo ostrożny i racjonalny sposób spojrzeć na ich finansowanie. W przypadku szkół niepublicznych jest to finansowanie całkowite, co tym bardziej wymaga dokładnemu przyjrzeniu się tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W tej sytuacji w dniu jutrzejszym będziemy głosować kwestię środka specjalnego, biorąc pod uwagę sugestię, że zostanie przygotowany projekt pozytywnej opinii na temat części 45 budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli zostaną uwzględnione nasze sugestie oraz punkt wyjścia na temat planowanych wpływów i wydatków, to sądzę, że zostanie przygotowana pozytywna opinia.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pozostała nam jeszcze kwestia braku w tym budżecie środków na promocję projektu Zakopane 2006. Z naszych wcześniejszych rozmów z panem prezesem Jackiem Dębskim wynika, że wystąpił on z odpowiednią sugestią do ministra finansów, ale nie została ona uwzględniona w projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W związku z tym chciałbym się zwrócić z prośbą, by w naszej opinii znalazła się sugestia, by w budżecie Urzędu zagwarantowano środki na promocję tego projektu. Z tego, co mówi pan prezes chodzi o kwotę 1 mln 800 tys. zł. Proszę również o sformułowanie krótkiego uzasadnienia i żeby zostało ono dostarczone nam w dniu jutrzejszym - najlepiej faxem - wraz z uwagami, w jakim dziale powinna być umieszczona ta kwota.</u>
          <u xml:id="u-64.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ta sugestia powinna znaleźć się w naszej opinii dla Komisji Finansów Publicznych. Oczywiście trudno powiedzieć, jakie będą losy tej sugestii i czy zostanie ona uwzględniona. Sądzę, że pieniądze te powinny się znaleźć w budżecie UKFiT, ponieważ nie chodzi o promocję jedynie miasta Zakopane, ale o promocję Polski oraz wszystkich sportowych i turystycznych jej walorów. Jest to ogromna szansa dla naszego kraju i jednocześnie najtańsza możliwość promocji, występująca właśnie w sytuacji podjęcia starań o prawo organizacji zimowych igrzysk olimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-64.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z członków Komisji zgłasza sprzeciw w kwestii zawarcia tej sugestii w tekście opinii dla Komisji Finansów Publicznych? Nie stwierdzam sprzeciwu, zatem rozumiem, że odpowiednia sugestia zostanie tam umieszczona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nawiązując do sugestii związanych z kwestiami budżetowymi, chcę stwierdzić, że na nas również spoczywa zadanie dokonania pewnego określonego lobbingu. Musimy sobie zdawać sprawę, że nowe województwa powstają przy takim, a nie innym stanie świadomości koniecznych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Rozumiem, że bardzo wiele zależy od odpowiedzialności radnych sejmików woje-wódzkich, ale uważam, że jako kierownictwo resortu sportu posiadacie panowie odpowiednie instrumenty i argumenty mogące posłużyć w kontaktach z marszałkami sejmików. Chodzi o to, żeby nie doszło do gwałtownego skoku i jest oczywiste, że jakkolwiek każdy samorząd będzie troszczył się o kwestie związane ze sportem i turystyką, to jednak poziom startu nie powinien być zbyt niski.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jeżeli porównamy jaki był start samorządów gminnych w 1990 r. z tym, ile gminy przeznaczają środków na kulturę fizyczną i turystykę w roku 1998, to widać, że nastąpił bardzo znaczny wzrost.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Wydaje mi się, że negatywnych następstw zmian i zaistnienia nowej sytuacji będzie można uniknąć, dbając o powstanie pewnego rodzaju świadomości, że nie będzie żadnych innych środków. Należy brać pod uwagę również to, że województwa w dalszym ciągu będą w istotny sposób wspomagane zadaniami inwestycyjnymi realizowanymi dzięki środkom z dopłat do stawek gier liczbowych. Sądzę, że jest wiele sposobów, na to, żeby czekające nas zmiany administracyjne przeprowadzić w sposób w miarę bezbolesny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję za tę sugestię, sądzę, że w praktyce może się ona przełożyć na algorytm, na podstawie którego dzielone są środki Totalizatora Sportowego. Chodzi mi o branie pod uwagę liczby mieszkańców, sekcji sportowych oraz procentu nakładów na kulturę fizyczną i sport. Sądzę, że powinno to być ważnym elementem promocji, przecież ci, którzy przeznaczają na te cele więcej środków powinni zostać w jakiś sposób docenieni. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w ramach punktu - sprawy różne?  Nikt się nie zgłasza. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>