text_structure.xml 159 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Witam państwa na posiedzeniu naszej Komisji. Porządek dzienny posiedzenia otrzymali państwo na piśmie. Czy są jakieś uwagi do tego porządku? Nie stwierdzam.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W imieniu prezydium Komisji chciałbym dodać czwarty punkt - sprawy bieżące, z tym że zrealizujemy go na początku posiedzenia ze względu na fakt, że posłowie pracujący również w innych komisjach będą nas wcześniej opuszczać, a chciałbym, żeby komunikaty dotyczące prac naszej Komisji dotarły do jak największej liczby jej członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselZygmuntRatman">Chciałbym przypomnieć, że pod koniec poprzedniego posiedzenia Komisji rozmawialiśmy o kwestiach związanych z zawieszeniem władz Polskiego Związku Piłki Nożnej. Otrzymaliśmy pisemną informację na ten temat i nie wiem, czy mam rozumieć, że będziemy dzisiaj omawiać te kwestie, czy też uczynimy to w innym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W kwestii PZPN wpłynęły do Komisji materiały ze Związku, podpisane jeszcze przez wiceprezesa Kuleszę, z prośbą żebyśmy się z nimi zapoznali. Otrzymaliśmy również dzisiaj rano dokumenty od prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Dysponujemy również wykonaną przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, na zlecenie Komisji ekspertyzą dotyczącą roli organu nadzorującego stowarzyszenia kultury fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Niestety, możliwości poligrafii sejmowej są ograniczone i nie udało nam się powielić wszystkich materiałów nadesłanych przez PZPN. Było tego aż 60 stron, a przecież otrzymaliśmy także inne dokumenty.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wszystkie te dokumenty znajdują się w tej chwili w powielaniu i jak tylko zostaną powielone będą dostarczone wszystkim członkom Komisji do skrytek. Po zapoznaniu się z tymi materiałami wyrobią sobie państwo pogląd i jeżeli uznają państwo za stosowne, proszę o zasygnalizowanie w trybie obiegowym postulatu o wprowadzenie do porządku obrad kolejnego posiedzenia tematu związanego z sytuacją na linii Polski Związek Piłki Nożnej - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli po zapoznaniu się z całą dokumentacją będą państwo mieli jasność co do wszystkich kwestii i uznają omawianie ich za zbędne, punkt ten nie znajdzie się w porządku naszych obrad. Czy jest zgoda członków Komisji na takie rozstrzygnięcie tej sprawy? Nie stwierdzam sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przechodzimy do rozpatrywania pierwszego punktu porządku dziennego, czyli do spraw bieżących. Chciałbym prosić członków Komisji, żeby zechcieli potwierdzić w sondażowym głosowaniu swój udział w wyjazdowym posiedzeniu Komisji do Szczecinka.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otrzymali państwo propozycje porządku posiedzenia wyjazdowego oraz spis tematów, które mają być tam poruszone. Posiedzenie to odbędzie się w dniach 12-13 maja br. i generalnie będzie dotyczyło spraw turystyki. Uprzejmie proszę o zgłoszenie się wszystkich tych, którzy w dniu 12 maja o godz. 14 stawią się w Szczecinku.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przypomnę jeszcze, że posiedzenie to odbywa się zgodnie z naszym planem pracy i nie wzięcie udziału w posiedzeniu musi zostać usprawiedliwione w sposób regulaminowy. Jedziemy tam na zaproszenie członka naszej Komisji pana posła Golińskiego, co tym bardziej zobowiązuje nas do wysokiej frekwencji.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zatem kto z państwa zgłasza swoją obecność na tym posiedzeniu?</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zgłaszają się tylko 4 osoby, rozumiem więc, że pozostałe osoby mają jakieś inne ważne zajęcia w parlamencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">W tym tygodniu odbywają się posiedzenia podkomisji i Komisji Nadzwyczajnej do spraw reformy administracyjnej. Osobiście muszę być obecny również na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselBarbaraHylaMakowska">Ja z kolei jadę w tym samym terminie na wyjazdowe posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W zaistniałej sytuacji prezydium Komisji będzie musiało jeszcze raz rozpatrzyć kwestię wyjazdowego posiedzenia w Szczecinku. Jest mi bardzo przykro, ale tempo prac w parlamencie także w związku z rozpoczęciem prac Komisji Nadzwyczajnej do spraw ustaw kompetencyjnych, jest bardzo duże, co nie pozostawia posłom zbyt wiele czasu.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu porządku dziennego, którym jest rozpatrzenie informacji o realizacji zadań statutowych Centralnego Ośrodka Sportu. W przyszłym tygodniu rozpoczynają się prace nad ustawami kompetencyjnymi. W ramach tych ustaw jest przewidziana nowelizacja ustawy o kulturze fizycznej.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W nowelizacji przedstawionej przez rząd, po pierwszym czytaniu, nie wynika wprost, że Centralny Ośrodek Sportu również ma być zdecentralizowany i przekazany do prowadzenia przez samorządy. Takiej informacji tam nie ma, natomiast z materiałów roboczych, jak i z informacji o pracy podzespołu, informacje takie się pojawiały.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zgodnie z przyjętym regulaminem Komisji Nadzwyczajnej do spraw ustaw kompetencyjnych do 21 maja br. komisje resortowe mogą - podkreślam, że jest to jakby przywilej, a nie obowiązek - uchwalić swoją opinię na temat ustaw resortowych.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Po przeanalizowaniu przez prezydium Komisji projektu nowelizacji ustawy o kulturze fizycznej stwierdziliśmy, że ewentualną kwestię sporną, która pojawiła się również w trakcie prac podzespołu rządowego, jest zagadnienie statusu Centralnego Ośrodka Sportu. Z tego względu zaproponowaliśmy przyjrzenie się w dniu dzisiejszym funkcjonowaniu COS i ewentualnie przyjęcie stosownej opinii.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W dniu dzisiejszym projekt tej opinii prezydium Komisji przedkłada jej członkom.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uprzejmie proszę kogoś z przedstawicieli Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki o dokonanie wprowadzenia przed rozpatrywaniem tej kwestii. Mam prośbę do przedstawicieli rządu, a także do posłów - będzie to zgodne z sugestią wyrażoną na ostatnim posiedzeniu Komisji - żeby wprowadzenie, o ile sytuacja nie będzie tego wymagać, nie było dłuższe niż 10 minut, a wystąpienia posłów nie dłuższe niż 5 minut, za pierwszym razem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">Do informacji na temat działania Centralnego Ośrodka Sportu, która została przesłana do Komisji, chciałbym dołączyć jeszcze kilka informacji, które być może pozwolą na stwierdzenie, że instytucja typu COS, jako zakład budżetowy - w takiej formie dotychczas występował - jest potrzebny dla polskiego sportu, stanowi jego majątek, a także majątek resortu, którego szefowie są obecni na tej sali i który od wielu lat jest miejscem, którego włodarze starają się, by stworzyć w nim jak najlepsze warunki do przygotowań olimpijskich, mistrzostw świata, mistrzostw Europy i innych imprez wysokiej rangi sportowej.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">Istnienie tego typu sieci ośrodków jako jednostki budżetowej jest rozwiązaniem, które występuje również w innych krajach, w tym także tych, które były demokratyczne znacznie wcześniej niż Polska. Rozwiązanie to jest tam w dalszym ciągu utrzymywane. W wielu rozwiązaniach wzorowaliśmy się na systemie przygotowań olimpijskich takich krajów jak Francja, Włochy, Hiszpania i innych. Przeprowadzaliśmy to etapami, ponieważ nie jest możliwe zrobienie tego w jednym tempie. Dotyczyło to także reformy ekonomicznego funkcjonowania Centralnego Ośrodka Sportu. Instytucja ta przeszła wiele przeobrażeń, szczególnie od czasu olimpiady w 1988 r. do dzisiaj, w którym to okresie zmieniono cały system ekonomiczny jej funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">Obecnie środki państwowe stanowią 27% z budżetu COS. Są to dane z ostatniego roku. Wszystkie te środki są przeznaczone na utrzymanie bazy sportowej, natomiast reszta jest przez poszczególne ośrodki i ich pracowników wypracowywana samodzielnie. Ma miejsce porządkowanie spraw inwestycyjnych i remontowych, a także przystosowanie bazy sportowej do współczesnych wymogów, porównywalnych z warunkami w ośrodkach zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">Poszczególne ośrodki COS dysponują nowoczesną bazą sportową i służą one nie tylko do treningu wyczynowego, ale odbywa się tam wiele imprez sportowych. Polskie związki sportowe bez istnienia COS miałyby bardzo utrudnioną działalność. One muszą korzystać z ośrodków, ponieważ opierają się także na podstawach naszego ekonomicznego funkcjonowania. Zorganizowanie wielkiej imprezy międzynarodowej, takiej jak np. miting lekkoatletyczny w Spale, jest zdecydowanie łatwiejszy, ponieważ na miejscu znajdują się pracownicy COS oddani sprawom sportu, poza tym jest tam taniej.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">Z powyższych przyczyn wieloletnia działalność COS i utrzymywanie go jako jednego zakładu budżetowego wydaje się być koniecznością, ponieważ próby innych rozwiązań - takie propozycje już były przed laty - powodowało niebezpieczeństwo, że nie bylibyśmy w stanie utrzymać tak wielkiego majątku sportowego i bazy sportowej.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">W podobny sposób robią to inni i również dlatego wybraliśmy ten kierunek postępowania. Jest to niezwykle istotne dla kondycji polskiego sportu, funkcjonowania polskich związków sportowych i klubów, ponieważ polityka ekonomiczna przyjęta w COS jest prowadzona według zasady pełnej elastyczności. Wtedy, kiedy dany ośrodek jest nie wykorzystywany przez przedstawicieli wielkiego sportu wyczynowego można przyjmować w nim przeróżne grupy, które zechcą z niego korzystać. Kiedyś tak nie było i w ośrodkach odbywały się przede wszystkim centralne przygotowania polskich związków sportowych lub reprezentacji olimpijskiej.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">Chciałbym podkreślić, że zasada funkcjonowania COS, który zajmuje się organizacją centralnego szkolenia sportowego, została przyjęta wiele lat temu. Podkreślam również to, że na bieżąco konfrontujemy działalność COS z tym, co dzieje się w wysoko usportowionych krajach, czyli tych, które osiągają bardzo dobre wyniki sportowe, tak olimpijskie jak i na mistrzostwach świata i Europy.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">Ciągłość ta powoduje, że możemy tak gospodarować wszystkimi czynnikami ekonomicznymi i innymi elementami występującymi na terenie COS, że jedność tego zakładu budżetowego pozwala na równomierne wykorzystanie środków, które wpływają z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">Wiadomo, że wysokość tych środków nie jest nadmierna, w związku z tym różnicujemy wysokość przekazanych części tych środków do poszczególnych ośrodków, ponieważ w różnych okresach roku, występuje czas ich wzmożonej działalności. Trzeba tak tym wszystkim kierować, żeby zachować zasadę, że na koniec każdego roku budżetowego COS może się rozliczyć ze środków, które wpłynęły z budżetu państwa, a także pochwalić się - tak jak to było w ubiegłym roku - że zdobywa coraz większe dochody.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">Na zakończenie chcę stwierdzić, że w ub.r. wpływy z budżetu państwa stanowiły 27,5% naszych obrotów, natomiast reszta została wypracowana przez COS. Taki dochód przyniosły nasze działania i przedsięwzięcia mające na celu wykorzystanie istniejącego stanu bazy sportowej do jak najlepszego przygotowania treningowego, tak sportowców wyczynowych, jak i do umożliwienia uprawiania sportu młodzieży oraz wszystkim innym, którzy korzystają z ośrodków.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">Chcę nadmienić jeszcze, że ośrodki te stanowią istotny element regionalnego życia sportowego. Są wykorzystywane jako baza sportowa dla młodzieży, dla szkół, w tym także sportowych, a także dla wszystkich, którzy chcą z niej korzystać. Basen w ośrodku w Spale nie jest  otwarty tylko dla sportowców przygotowujących się do igrzysk olimpijskich, czy dla Polskiego Związku Pływackiego, ale także dla tych wszystkich, którzy w odpowiednim czasie zechcą do Spały przyjechać i skorzystać z tego obiektu.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#DyrektornaczelnyCentralnegoOsrodkaSportuJerzyDachowski">Podobnie jest w przypadku ośrodków w Zakopanem, Cetniewie i w Wałczu. Sądzę, że to wszystko przemawia za tym, by utrzymać COS jako jednolitą instytucję centralną, by utrzymać w tej postaci majątek polskiego sportu, bo przecież został on wypracowany przez wiele lat i wiele osób, które w sporcie pracowały i pracują nadal. Osoby te niezwykle sobie cenią fakt, że mogą się obecnie poszczycić takimi ośrodkami. Dodam, że ośrodki te są niezwykle cenione także przez gości zagranicznych, którzy często z nich korzystają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Witam na naszym posiedzeniu pana wicemarszałka Sejmu Stanisława Zająca. Sądzę, że pan wicemarszałek bliżej zaprzyjaźni się ze sportem, ponieważ uczestniczy m.in. we wręczeniu nagród parlamentarzystom,  reprezentującym nasz kraj podczas Mistrzostw Europy parlamentarzystów w tenisie ziemnym, które niebawem rozpoczną się w Warszawie. Sądzę, że pod koniec posiedzenia pan poseł Łużniak jako szef komitetu organizacyjnego tych zawodów, powie jeszcze kilka słów na ich temat.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otwieram teraz dyskusję. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselZygmuntRatman">Sądzę, że niezależnie od opcji politycznych jakie reprezentujemy w parlamencie, wszyscy popieramy zmiany związane z reformą administracji samorządowej. Żadna opcja nie jest przeciwna tym zmianom. Jak sądzę, wszyscy jesteśmy za tym, żeby przeprowadzić tę reformę jak najsprawniej po to, by przekazać jak najszerszą część zarówno władzy, jak i środków dla samorządów lokalnych. Uważam jednak, że należy w tym miejscu powiedzieć, po co się to robi.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselZygmuntRatman">Dzieje się tak po to, żeby samorządy lokalne mogły regulować problemy dotyczące ich regionów, powiatów, a także umożliwiać dalszy rozwój gmin. Jednak jako działacz samorządowy chcę stwierdzić, że jeżeli chodzi o kwestię COS jestem zdecydowanym zwolennikiem utrzymania struktury COS ze względu na cele, jakie ośrodek realizuje.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselZygmuntRatman">Czym innym jest przecież szerzenie kultury fizycznej, prowadzenie działań sportowych na różnym poziomie na terenie miast, gmin i przyszłych województw, a czym innym jest profesjonalna działalność w zakresie sportu wyczynowego. Sądzę zatem, że niezbędne jest istnienie struktury pozostającej w kompetencji naczelnego organu państwa do tego powołanego. Chodzi o to, żeby sport wyczynowy, który promuje Polskę i pokazuje nasz udział w sporcie europejskim i światowym oraz nasz dorobek w tym względzie, był wzmacniany, a nie rozbijany.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselZygmuntRatman">Uważam, że propozycje przesunięcia majątku Centralnego Ośrodka Sportowego do kompetencji samorządów, są cokolwiek nietrafne i - jak sądzę - nie zabezpieczą właściwego przyszłego działania w zakresie sportu. COS ma służyć wielkiemu sportowi wyczynowemu i osiąganiu światowych sukcesów.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PoselZygmuntRatman">Jest oczywiste, że w dyskusji, którą prowadziliśmy istotną jest kwestia związana z ekonomiką tej struktury. Jest to w tym miejscu sprawa drugorzędna, natomiast niewątpliwie przed szefem UKFiT, jak i przed zarządzającymi piętrzą się problemy ekonomiczne, które trzeba rozwiązać. Podczas dyskusji uczestnicy jej zastanawiali się jak wykorzystać bazę sportową w jak najszerszym zakresie i sądzę, że należy to robić.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PoselZygmuntRatman">Na zakończenie pragnę zadeklarować, że jestem zdecydowanym zwolennikiem opinii wyrażonej przez Komisję w piśmie, które zostało w tym względzie przygotowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMaciejJankowski">Wydaje mi się, że w obecnym stanie rzeczy zlikwidowanie centralnej struktury COS i przekazanie poszczególnych ośrodków w gestię samorządów, będzie dla samorządów wątpliwym prezentem. Aktualnie samorządy nie są w stanie dać sobie z tym radę i może dojść do kompletnej likwidacji całego szkolenia w ośrodkach.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselMaciejJankowski">W związku z powyższym zdecydowanie popieram opinię przygotowaną przez Komisję, ponieważ funkcjonowanie COS w innej formule, wydaje mi się niemożliwe. Oczywiście można przyjmować, że kiedyś dojdzie do scentralizowania, ale do tego czasu minie sporo lat. Przecież samorządy mają wiele innych zadań i są kompletnie nieprzygotowane do zajmowania się sprawami sportu.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselMaciejJankowski">Z drugiej strony faktem jest, że ośrodki te nie są ośrodkami regionalnymi. One są związane z dyscyplinami sportu, a nie z regionami. Oznacza to, że samorządy nie dadzą sobie z tym rady i nie tędy droga. Jak najszersza współpraca samorządów z ośrodkami jest pożądana. To samo dotyczy rozwoju lokalnego sportu. Ośrodki mogą w tym pomagać, ale przynajmniej w ciągu najbliższych kilku lat, z pewnością do końca tego wieku, nie ma - moim zdaniem - sensu mówić o likwidacji Centralnego Ośrodka Sportu jako jednostki centralnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Sądzę, że głównym celem przeprowadzenia reformy administracyjnej kraju jest usprawnienie funkcjonowania państwa. Rozumiem wiele postulatów i propozycji działaczy samorządowych, którzy niejednokrotnie chcieliby zbyt dużo. W niektórych wypadkach podczas dyskusji, gdy dochodzi się do szczegółów realizacyjnych okazuje się, że szczegóły te są kwestią zasadniczą. Działacze niejednokrotnie dopiero wtedy przekonują się, jakie biorą na siebie kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Sądzę, że pracując nad tym pakietem ustaw będziemy mieli do czynienia z jeszcze innymi wnioskami niż te, które pojawiły się w związku z Centralnym Ośrodkiem Sportu. Bardzo dobrze, że pan przewodniczący we wstępie zasygnalizował, że komisje branżowe powinny spełnić bardzo istotną rolę recenzenta wszystkich pomysłów, które powstają podczas posiedzeń Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Mówię o stronie praktycznej, ponieważ na forum Sejmu trudno będzie przeciwdziałać tym wszystkim wnioskom. Dobrze się stało, że debatujemy dzisiaj nad jednym z pomysłów pewnej grupy posłów związanej właśnie z samorządami i że będziemy mogli zaprezentować nasze stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Moje stanowisko w tej konkretnej kwestii jest jednoznaczne. Otóż nie wyobrażam sobie, żeby rozparcelowany COS mógł w sposób właściwy przygotowywać przede wszystkim kadrę olimpijską. Rozumiem, że ośrodki wojewódzkie w regionach mogą rozwijać sport wyczynowy nawet na najwyższym poziomie i wspomagać COS w przygotowaniach olimpijskich, ale musi być specjalny ośrodek, który przygotowuje kadrę olimpijską oraz całe zaplecze związane z kolejnymi olimpiadami.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Nie bardzo sobie wyobrażam, by Sejm i rząd, a następnie Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, który otrzymuje pieniądze z budżetu państwa, następnie rozdzielał te środki na poszczególne regiony i województwa.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Sądzę, że dotychczasowe doświadczenia, nie tylko polskie, ale również te zagraniczne, o których mówił pan dyrektor Dachowski utwierdzają nas w tym, żebyśmy nie tracili zbyt dużo czasu na dyskusję dotyczącą konieczności pozostawienia Centralnego Ośrodka Sportu z zadaniami, które są określone i w obecnym kształcie. Oczywiście jest wiele zmian, które zapewne należy wprowadzić, ale leży to w gestii kierownictwa UKFiT oraz dyrekcji COS, a nie w gestii naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Konkludując chcę powiedzieć, że w pełni opowiadam się za stanowiskiem, które zostało przedstawione w opinii przedłożonej przez prezydium naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Cieszę się, że stanowisko UKFiT jest w kwestii COS bardzo jednoznaczne. Był czas, kiedy to zagranica uczyła się od nas. Według dokumentów Centralny Ośrodek Sportu istnieje od 28 lat, ale przecież przed COS były ośrodki przygotowań olimpijskich Polskiego Komitetu Olimpijskiego. O ile dobrze pamiętam, ośrodek w Spale został powołany już w połowie lat 50.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselStanislawPaszczyk">Potem w wielu innych krajach europejskich, w tym także w tych przodujących w sporcie, powstawały zamknięte ośrodki przygotowań olimpijskich. Pragnę zaakcentować, że były to zamknięte ośrodki.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselStanislawPaszczyk">W latach bardzo trudnych, w sensie ekonomicznym, dla sportu pozwoliliśmy sobie na poszukiwanie pewnych usprawnień ekonomicznych wpuszczając turystów na teren ośrodków COS. Proszę mi wierzyć, że ani w Hiszpanii, ani we Francji nie jest możliwe wejście na teren ośrodka, o ile nie jest się sportowcem wyczynowym, reprezentantem kraju. Rzecz w tym, że urządzenia, które znajdują się na terenie tego typu ośrodków, są najdroższymi z najdroższych, szczególnie z uwagi na fakt, że są dosyć często zmieniane.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PoselStanislawPaszczyk">Polskie ośrodki są obecnie wyposażone w najlepsze urządzenia i powinniśmy zdążać w tym kierunku, żeby miejsca w ośrodkach COS były wolne i czekały na sportowców, a urządzenia nie były nadmiernie eksploatowane. Wymiana tego typu sprzętu jest niezwykle kosztowna.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sądzę, że tak jak w innych krajach ośrodki powinny być wykorzystywane jako swoiste szkoły sportowe. W ośrodkach tych znajdują się stali mieszkańcy. Gdy byliśmy z panem prezesem Krebokiem w Canberrze okazało się, że w znajdującym się tam australijskim instytucie sportu, który w imieniu rządu kieruje przygotowaniami olimpijskimi, jest ośrodek, który ma 600 stałych mieszkańców.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#PoselStanislawPaszczyk">Dla nas to jest niewyobrażalne, ale z tego jednego miejsca wywodzi się 75% australijskich medalistów olimpijskich. Nie ma innego wyboru i musimy postępować w podobny sposób. Tak jest również w Hiszpanii, gdzie istnieją 3 ośrodki tego typu i wszyscy ci, którzy chcą walczyć o medale skazują się na kilka lat bardzo ciężkiej pracy treningowej związanej także ze stałym zamieszkiwaniem na terenie ośrodków. Tego typu ośrodki znajdują się również w USA, we Włoszech i w wielu innych krajach.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#PoselStanislawPaszczyk">Sądzę, że szkolenie uzdolnionej sportowo młodzieży w systemie makroregionalnym na terenie ośrodków COS jest postępowaniem właściwym. Uważam, że w związku ze zmianami struktury administracyjnej kraju będzie to nawet łatwiejsze. Należy oprzeć się na współpracy z województwami samorządowymi, ale bez oddawania ośrodków samorządom, ponieważ nie będą one w stanie ich utrzymać.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#PoselStanislawPaszczyk">Podam państwu przykład ośrodka Stegny. Otóż był to i jest ośrodek podległy wojewodzie. Gdyby nie ogromne wysiłki UKFiT podjęte 2-3 lata temu popadłby on w ruinę. Niestety, wiele ośrodków samorządowych musi upaść.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#PoselStanislawPaszczyk">Potwierdzam to, co mówił pan poseł Jankowski i być może za kilka lat przyniesie efekty, jeżeli obecnie zaczniemy wspólnie tworzyć formułę, by powstawały miejskie, samorządowe i gminne ośrodki, tak by obiekty sportowe nie były rozpraszane. Formuła, do której powinniśmy dążyć od dawna funkcjonuje na terenie Niemiec, a także Francji. Kluby mogą tam korzystać z tych lokalnych ośrodków. Sądzę, że samorządy powinny spróbować zarządzać w sensie ekonomicznym takimi lokalnymi ośrodkami, które być może kiedyś stworzą samodzielnie takie warunki, że staną się miejscem przygotowań olimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#PoselStanislawPaszczyk">Absolutnie potwierdzam słuszność tych rozwiązań, sugerując nawet zmniejszanie liczby turystów korzystających z ośrodków, przy jednoczesnym wpuszczaniu na ich teren większej liczby uzdolnionych młodych sportowców, szkoły mistrzostwa sportowego. Chodzi o utworzenie prawdziwych ośrodków przygotowań olimpijskich. Tego typu próby po-dejmowano zresztą już 20 lat temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę państwa, dysponujemy pisemnym stanowiskiem Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, a także stanowiskiem Krajowej Sekcji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki NSZZ "Solidarność". Prosiłbym, by po wypowiedzi pana posła Fiedorowicza, który zgłaszał się pierwszy, zabrał głos również prezes Unii Polskich Związków Sportowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym dodać jeszcze kilka argumentów prze-mawiających za tym, by Centralny Ośrodek Sportu - o ile taki ma pozostać - nadal w tym samym kształcie spełniał swoje zadania. Mówię to również jako samorządowiec, który był zaangażowany w starania o to, by ośrodek w Dżonkowie pozostał centralnym. Walczyłem o to - zresztą wraz z innymi samorządowcami - żeby ośrodek ten został częścią struktury centralnej, ponieważ tracił swoją funkcję.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Myślę, że za takim rozwiązaniem tego problemu przemawiają dwa zasadnicze względy finansowe. Pierwszy z nich jest taki, że nowo tworzone województwa, będą przejmowały stosunkowo dużą liczbę ośrodków sportowych i rekreacyjnych, które sejmik samorządowy będzie musiał utrzymywać z własnych środków. Musimy się zatem spodziewać sytuacji, że ta wymuszona troska sejmików wojewódzkich o ośrodki wojewódzkie, będzie sporym problemem, o ile ośrodki mają być utrzymywane na odpowiednim poziomie.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Drugą kwestią jest fakt, że nowe województwa w wypadku przejęcia tych ośrodków nie będą miały specjalnych środków w ramach budżetu centralnego. Przejęcie i skomunalizowanie tych obiektów w sposób jednoznaczny wiąże się z koniecznością ponoszenia kosztów ich utrzymania. Dzisiaj oprócz budżetu wojewody jest odrębny budżet dla wojewódzkiego ośrodka, który podlega wojewodzie, ale de facto jest finansowany ze środków centralnych. Sądzę, że takie rozwiązanie jest korzystniejsze.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Powstaje pytanie i kieruję je do pana dyrektora Dachowskiego, czy rzeczywiście dokument, który przygotowaliśmy i który restrykcyjnie ogranicza środowiskom lokalnym możliwość dostępu do ośrodków - pan poseł mówił o szkołach mistrzostwa sportowego, może znajdziemy jeszcze inną specyfikę, np. ośrodek w Spale spełnia istotną lokalną rolę i nie jest zamknięty dla sportu masowego i sportu dla dzieci i młodzieży - jest pod tym względem właściwy, ponieważ w dokumencie tym nie znajduje się ani jedno zdanie na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chodzi o to, że realna sytuacja jest taka, iż nie jesteśmy jeszcze Australią i nie mamy tak doskonałych warunków, jeżeli chodzi o obiekty sportowe. Znajdujemy się cały czas w okresie dochodzenia do pewnego poziomu bazy sportowej i sądzę, że potrzebny jest zapis mówiący o tym, że ośrodki COS stosownie do możliwości, powinny realizować zadania dla samorządu terytorialnego i środowisk lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Takie zdanie powinno zostać zawarte w naszej opinii, ponieważ powinno być jasne, że ośrodki COS nie są swoistymi rezerwatami dla mistrzów sportu wyczynowego, ale że mają do nich dostęp również młodzież, dzieci i środowiska lokalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Ale w całej Europie jest tak, że ośrodki tego typu służą wyłącznie do przygotowań do najważniejszych imprez sportu wyczynowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Tak jest w krajach wysoko rozwiniętych, ale my wciąż jesteśmy w fazie dochodzenia do pewnych standardów. Znamienny jest fakt, że żaden ośrodek COS nie jest obecnie obiektem zamkniętym i sądzę, że jest to fakt pozytywny, biorąc pod uwagę naszą obecną sytuację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrezesUniiPolskichZwiazkowSportowychAndrzejSzalewicz">Chciałbym podziękować posłom, którzy tak jednoznacznie opowiadają się po stronie Centralnego Ośrodka Sportu. Kilka lat temu również walczyliśmy o to, żeby ośrodki COS nie oddzieliły się od nas.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PrezesUniiPolskichZwiazkowSportowychAndrzejSzalewicz">Chcę stwierdzić, że sprywatyzować i rozdzielić ośrodki COS jest sprawą niezwykle łatwą, natomiast zbudować taką strukturę jest dużo trudniej. Kraje bogatsze od Polski przez lata zabiegały o jej stworzenie.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PrezesUniiPolskichZwiazkowSportowychAndrzejSzalewicz">W związku z powyższym wydaje mi się, że mogę powiedzieć w imieniu polskich związków sportowych, iż nie wyobrażamy sobie, by można było przygotowywać się na odpowiednim poziomie do wielkich imprez sportowych bez istnienia ośrodków COS. Jest ich niewiele i jak wiadomo różne ośrodki posiadają warunki do trenowania różnych dyscyplin. Znajdują się tam urządzenia, które w normalnych samorządowych ośrodkach nie są możliwe do utrzymania i eksploatacji.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PrezesUniiPolskichZwiazkowSportowychAndrzejSzalewicz">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że dotacja z budżetu państwa, czyli te 27% jest przeznaczone głównie na utrzymanie bazy sportowej, a nie utrzymanie całego ośrodka, czyli etaty kierownictwa, pracowników itp. Ośrodki same wypracowują pieniądze przeznaczone na te cele i jest to ok. 60%. Dotyczy to także wydatków ponoszonych na utrzymanie kuchni, miejsc hotelowych i całego personelu z tym związanego.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PrezesUniiPolskichZwiazkowSportowychAndrzejSzalewicz">Oznacza to, że nie stać nas na to, by  - tak jak postulował pan poseł Paszczyk - całkowicie zamknąć te ośrodki. Dziękuję wszystkim posłom za zajęte w tej kwestii stanowisko w imieniu polskich związków sportowych, ponieważ bez COS byłoby nam bardzo trudno.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PrezesUniiPolskichZwiazkowSportowychAndrzejSzalewicz">Wydaje mi się, że funkcjonowanie COS jest jedną z najbardziej ekonomicznych metod przygotowania do wielkich zawodów sportu wyczynowego. Nie wyobrażam sobie, żeby można było to robić inaczej i gdybyśmy to przeliczyli, podzielenie tej struktury byłoby znacznie kosztowniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselBernardSzweda">Chciałbym odnieść się do kwestii, czy ośrodki COS powinny być masowo wykorzystywane, czy też powinny być w pewnym sensie zamknięte i udostępniane jedynie do treningów, związanych z profesjonalnym przygotowywaniem się do międzynarodowych imprez sportowych oraz igrzysk olimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselBernardSzweda">Uważam, że od masowego sportu są szkoły i kluby sportowe, natomiast ośrodki, gdzie znajduje się najdroższy sprzęt do profesjonalnych treningów, powinny być przeznaczone dla sportu wyczynowego. Uzyskiwanie sukcesów podczas olimpiad wymaga stworzenia komfortowych warunków dla naszych najlepszych sportowców, na terenie tychże ośrodków.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselBernardSzweda">Udostępnienie ośrodków COS, w sposób masowy, uczniom szkół, których nie bardzo jest komu pilnować, stwarza ryzyko zniszczenia sprzętu sportowego i wzrostu kosztów funkcjonowania ośrodków. Nie wiem skąd bierze się pogląd, że tych kilka ośrodków, które posiadamy i które są przeznaczone do celów związanych ze sportem wyczynowym, powinny być udostępniane młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselBernardSzweda">Ten sprzęt jest naprawdę bardzo drogi i zresztą nie jest przydatny do sportu masowego. Od sportu masowego są kluby sportowe. mamy wiele sal gimnastycznych i wciąż powstają nowe. Uważam, że ośrodki COS nie powinny być dostępne dla wszystkich, ponieważ w sensie ekonomicznym byłoby to znacznie kosztowniejsze niż prowadzenie na ich terenie jedynie profesjonalnych treningów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że nie musimy toczyć sporu w tej płaszczyźnie, ponieważ ośrodki te mają charakter otwarty i każdy, kto korzysta z nich na ustalonych zasadach, ma do tego prawo. One nie mogą być zamknięte, ponieważ wtedy wyalienują się ze środowiska lokalnego, co dopiero mogłoby stworzyć problemy.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Ośrodki są obecnie wykorzystywane na tyle, na ile jest to możliwe. Posłużę się przykładem ośrodka w Spale, który wizytowaliśmy podczas poprzedniej kadencji Sejmu. Widzieliśmy ćwiczące dzieci, co nie przeszkadza wcale w organizowaniu tam, oczywiście w innym terminie, imprez sportowych o światowej randze.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że nasza dyskusja została wyczerpana. Dysponujemy stosownym projektem opinii. Poseł Fiedorowicz zgłosił jedną autopoprawkę i proszę pana posła o jej zacytowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Zdanie, które proponuję dodać brzmi: "COS stosownie do możliwości winny realizować zadania dla sportu dzieci i młodzieży oraz środowisk lokalnych".</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Miałoby to zostać umieszczone na ostatniej stronie opinii po zdaniu: "Gwarantuje to efektywność działania i racjonalizację kosztów - przy bezwzględnym priorytecie dla sportu centralnego".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby zgłosić jakąś uwagę w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselMaciejJankowski">Wcale nie jestem przekonany, że dodanie zdania proponowanego przez pana posła Fiedorowicza jest konieczne. Przecież ośrodki mogą w tej chwili realizować te zadania. Jeżeli dopiszemy to zdanie, może to spowodować spory na temat, że gdzieś tam za mało dzieci korzystało z ośrodka, lub za mało turystów.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselMaciejJankowski">Sądzę, że lepiej tego nie wpisywać i nie przeszkodzi to w realizacji tego typu zadań na skalę, która jest potrzebna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Są zatem dwa wnioski i sądzę, że powinniśmy je przegłosować.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan poseł Fiedorowicz jest za wprowadzeniem tego zdania w konkretnym miejscu opinii Komisji, natomiast pan poseł Jankowski nie uznaje takiej potrzeby podnosząc, że rzeczywistość jest właśnie taka, jaka miałaby być ujęta w tym zdaniu.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Kto z państwa jest za umieszczeniem w opinii zdania zaproponowanego przez posła Fiedorowicza?</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W głosowaniu za wnioskiem opowiedziało się 3 posłów, 15 było przeciwnych, a 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że większością głosów wniosek został odrzucony.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa ma jeszcze uwagi do projektu opinii Komisji? Nie stwierdzam. Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Kto z posłów jest za przyjęciem opinii nr 3 Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, uchwalonej w dniu 6 maja 1998 r. w sprawie funkcjonowania Centralnego Ośrodka Sportu?</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W głosowaniu wniosek został przyjęty większością głosów.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam prośbę do posłów, zwłaszcza do przedstawicieli koalicji, żeby w rozmowach z członkami rządu zechcieli przedstawić tę opinię i zachęcić do zamieszczenia takiego rozwiązania w akcie wykonawczym do ustawy o kulturze fizycznej. Te akty wykonawcze mają określić, jakie jednostki będą wyłączone czy przekazane z gestii ministra właściwego do spraw kultury fizycznej i turystyki i przekazane  województwom samorządowym lub powiatom i chodzi o to, żeby w tym wykazie nie znalazł się Centralny Ośrodek Sportu.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan poseł Goliński, a także inni posłowie biorą udział w pracach Komisji Nadzwyczajnej do spraw ustaw kompetencyjnych. Będziemy to stanowisko prezentować również podczas rozpatrywania nowelizacji ustawy o kulturze fizycznej w ramach tego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do trzeciego punktu porządku dziennego, którym jest rozpatrzenie informacji o stanie prac nad aktami wykonawczymi do ustawy o usługach turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-23.11" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Otrzymali państwo pisemną informację na ten temat. Rozumiem, że z osób zaproszonych najbliżej tych zagadnień jest pan wiceprezes Gwidon Wójcik, który w imieniu Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki zaprezentuje stan prac nad tymi aktami. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że na sali obrad nie ma kompetentnych przedstawicieli pozostałych ministerstw, które są zobowiązane do wydania tych aktów, choć być może jest jakieś uzgodnienie międzyresortowe na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Szczególnym kłopotem będzie nieobecność reprezentanta ministra finansów. Zanim oddam głos kompetentnym pracownikom departamentu gospodarki turystycznej, którzy są autorami ustawy i szczegółowo przedstawią państwu stan prac nad aktami wykonawczymi, chciałbym powiedzieć, że ustawa - jak wiadomo - wchodzi w życie 1 lipca br., a akty wykonawcze są skonstruowane w taki sposób, że dostosowanie do nowego prawa jest rozłożone  w czasie od pół roku do dwóch lat.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Pragnę jeszcze dodać, że w Mrągowie w dniach 23-25 kwiecień br. miało miejsce dosyć istotne wydarzenie, mianowicie odbył się IV Kongres polskich biur podróży. Tym razem wszystkie organizacje zrzeszające podmioty branży turystycznej wzięły udział w tym kongresie, było to zatem ciało bardzo reprezentatywne.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Kongres uchwalił wiele postulatów skierowanych m.in. do rządu. Pierwszym z nich był postulat zawierający trzy główne punkty i nie rozbijający w żaden sposób tego, co jest głównym zrębem tej ustawy, czyli kwestii związanych z ochroną konsumenta. Postulat ten w żaden sposób nie godził także w to, że prawo polskie powinno dostosować się do uregulowań obowiązujących w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">W postulacie tym chodziło o przesunięcie wejścia w życie ustawy o pół roku; likwidację koncesji przy wprowadzeniu innej formy kontroli rynku turystycznego, wymuszającej na biurach podróży to, czego wymaga od nas dyrektywa Unii Europejskiej, czyli zabezpieczeń finansowych lub ubezpieczeń od działalności; zaczekanie z wejściem w życie ustawy do czasu wprowadzenia reformy administracyjnej kraju, tak by kompetencje, które są zapisane w ustawie jako należne Urzędowi Kultury Fizycznej i Turystyki, były przeniesione na wojewodów.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Urząd, który reprezentuję podziela to zdanie i jeżeli pojawi się taka inicjatywa parlamentarna, to jesteśmy gotowi uczestniczyć w pracach i szybko doprowadzić do nowelizacji dotyczącej tych trzech punktów. W ciągu krótkiego czasu opracowaliśmy dwa warianty gotowych rozwiązań prawnych, nowelizujących tę ustawę.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Jeżeli na wniosek polskich biur podróży, inicjatywa taka pojawi się w parlamencie, powitamy ją z zadowoleniem i będziemy pracowali nad taką zmianą, która nie rozbije głównego przesłania ustawy, czyli będzie wprowadzała kontrolę rynku usług turystycznych - tego wymaga od nas Unia Europejska - natomiast zlikwiduje formę koncesji na rzecz innej formy. Być może będzie to zezwolenie, którego jedynym warunkiem byłoby posiadanie zabezpieczeń finansowych lub ubezpieczeń, które są od nas wymagane.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Chciałem poinformować o tym na samym wstępie, będziemy czekać na państwa decyzje. Mówię o tym, dlatego że jesteśmy na takim etapie, że tylko droga parlamentarna jest w stanie doprowadzić do uchwalenia tej krótkiej nowelizacji, w okresie przed 1 lipca br.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Mam jeszcze jedno uzupełnienie, otóż biura podróży postulowały przesunięcie momentu wejścia w życie ustawy. Z naszych doświadczeń wynika, że lepsze byłoby - zwracam się do przedstawicieli branży turystycznej - nie tyle przesuwanie tego momentu, co przesunięcie daty dostosowania się do wymogów tej ustawy. Jesteśmy skłonni przesunąć tę datę aż do końca 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Oznacza to, że nowa rejestracja, wydawanie zezwoleń i przystosowywanie się do wejścia w życie ustawy mogłyby się odbyć, o ile taka będzie wola branży turystycznej, do końca 1999 r. Sądzę, że byłoby to wystarczające, żeby wszyscy zapoznali się z przepisami, zrozumieli je i mogli się przystosować.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiGwidonWojcik">Chciałbym oddać teraz głos osobom, które bezpośrednio zajmowały się tą ustawą. Nasz ekspert pan Jerzy Raciborski jest jej autorem i proszę go o podanie krótkiej informacji na temat stanu prac nad aktami wykonawczymi w obecnym stanie prawnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zanim oddam głos panu Raciborskiemu, chciałbym powiedzieć o tym, że stało się tak, iż w trakcie prac nad ustawami okołobudżetowymi, rząd wnosił o nowelizację tej ustawy i ona była nowelizowana. Przesunęliśmy termin jej wejścia w życie o pół roku.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oznacza to chyba brak konsekwencji lub rozeznania na podstawie kontaktów ze środowiskiem turystycznym. Należy również wspomnieć o tym, że wówczas pani wiceminister gospodarki sygnalizowała, że rząd przygotuje nowelizację wynikającą nie tylko z kwestii związanych z wejściem w życie nowej konstytucji, ale przede wszystkim ze zmianą filozofii patrzenia na koncesje i licencje przez nową koalicję rządową.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Do dnia dzisiejszego nie mamy takiej nowelizacji i gdybyśmy mieli w tym momencie tylko i wyłącznie czekać, to musimy pamiętać o tym, że nie chodzi tylko o propozycje biur turystycznych i samorządów turystycznych, nie jest to ustawa lobbingowa. Ustawa ta ma być instrumentem w ręku państwa i dlatego trzeba wreszcie podjąć męską decyzję, co do wariantu, za jakim należy się opowiedzieć. Decyzja ta powinna zostać przedstawiona Komisji i wtedy możemy podjąć w miarę szybkie działania legislacyjne, tak by nie było sytuacji, że ustawa ta nie wejdzie w życie 1 stycznia 1999 r., czyli wtedy, gdy zakładany jest termin wejścia w życie całej reformy administracyjnej kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">To, co w tej chwili powiedziałem, jest uzgodnione z ministrem gospodarki. Po raz pierwszy od momentu ustalenia tej ustawy, otrzymaliśmy od branży turystycznej jednolite stanowisko. Wszystkie organizacje branżowe zebrały się i uchwaliły jednolite stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W związku z faktem, że zmiany te nie zmieniają filozofii ustawy - pojawiały się inicjatywy wśród posłów, które tę filozofię zmieniały, ignorując to, do czego jesteśmy zobowiązani wobec Unii Europejskiej - inicjatywa ta jest do zaakceptowania.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Opracowaliśmy projekt nowelizacji tej ustawy i jeżeli będzie taka wola, to jesteśmy skłonni nad tym bardzo szybko pracować. Jest to kompromis pomiędzy dążeniami branży turystycznej, a tym do czego jesteśmy zobowiązani. Sądzę, że tak pojęta nowelizacja nie zburzy filozofii ustawy, a branży turystycznej ułatwi funkcjonowanie w żaden sposób nie umniejszając praw klientów w stosunku do tych, którzy ich obsługują.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Uważam, że byłby to mądry kompromis i przesunięcie nie tyle samej ustawy, co okresów dopasowywania się do jej wymogów, byłoby zgodne ze zdrowym rozsądkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję, sądzę że wątek ten zostanie podjęty podczas dyskusji, zarówno przez posłów jak i przedstawicieli branży turystycznej. Uprzejmie proszę pana Raciborskiego o skrótowe poinformowanie nas, na jakim etapie znajdują się prace nad poszczególnymi aktami wykonawczymi. Niezagłębiajmy się w kwestie me-rytoryczne dotyczące aktów, ponieważ wszyscy posłowie otrzymali ten projekt w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">W związku z zastrzeżeniem wniesionym przez pana przewodniczącego, że mamy problem z delegacją do wydania tych aktów przez właściwy organ chcę stwierdzić, że problem ten został w ramach tych prac odłożony na bok, natomiast akty zostały przygotowane pod względem merytorycznym.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">Chodzi tu w szczególności o takie akty jak: projekt rozporządzenia w sprawie określenia dokumentów wymaganych przy ubieganiu się o udzielenie koncesji organizatora turystyki i pośrednika turystycznego. W tym zakresie projekt jest gotowy. Zwrócę tylko uwagę, że tego rodzaju akt wykonawczy ma po prostu przyspieszyć proces koncesyjny. Te same dokumenty, które są objęte projektem tego rozporządzenia mogłyby być wymagane w postępowaniu administracyjnym, koncesyjnym indywidualnie przez organ koncesyjny.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">W związku z powyższym jest to akt, którego wydanie ma charakter fakultatywny i można go nie wydawać w rozumieniu ustawy. Natomiast wydanie go mogłoby przyspieszyć sam proces koncesyjny.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">Mamy również przygotowany akt w sprawie wymagań dla obiektów, w których świadczone są usługi hotelarskie. Zawiera on również ewidencję tych obiektów. Akt ten jest po procesie uzgodnień z przedstawicielami branży hotelarskiej oraz stowarzyszeń zrzeszających hotelarzy, reprezentantów schronisk młodzieżowych, PTTK i innych organizacji, jak np. Federacja Kempingu i Karawaningu.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">W akcie tym przewidzieliśmy samą procedurę kategoryzowania tych obiektów. Są również przygotowane załączniki, zgodnie z treścią ustawy, dla poszczególnych rodzajów obiektów w formie obszernych tabel. W tym zakresie akt ten przepracowuje obowiązujące wcześniej wymagania kategoryzacyjne, dostosowując je do współczesnych wymagań klientów, techniki, a także do standardów, które są nam znane, jakkolwiek trzeba powiedzieć, że nie ma jednolitego światowego standardu w tym zakresie, tyle że są one porównywalne.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">Przygotowany jest także bardzo obszerny akt dotyczący przewodników turystycznych i pilotów wycieczek. Określa się w nim zarówno warunki jakie mają spełnić osoby, które ubiegają się o uzyskanie tych uprawnień, jak i warunki, które mają określić jednostki szkolące.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">Chcę podkreślić, że akt ten jest obszerny, m.in. dlatego iż przewiduje wiele załączników, określających szczegółowe wymagania w kwestii szkolenia i egzaminowania odnośnie do poszczególnych uprawnień. Akt ten również jest już po uzgodnieniach z branżą turystyczną. Mieliśmy w tym zakresie bardzo pracowity okres współdziałania z Polskim Towarzystwem Turystyczno-Krajoznawczym i możemy stwierdzić, że wszelkie sporne sprawy techniczne zostały wyjaśnione.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">Z aktem tym związany jest inny akt, który określa kompetencje organów administracji do powoływania komisji egzaminacyjnych. Muszę podkreślić, że propozycje, które przygotowaliśmy, w żaden sposób nie kolidują z planami reformy administracyjnej, ponieważ granice obszarów tych uprawnień pokrywają się z obecnymi i proponowanymi granicami podziału administracyjnego. Nie będzie zatem problemów z przydzielaniem kompetencji do powoływania komisji egzaminacyjnych dla przewodników turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">Pod nieobecność przedstawiciela ministra finansów, chcę stwierdzić, że w końcu ub.r. przy udziale przedstawicieli UKFiT, były prowadzone intensywne prace nad projektem bardzo interesującego dla branży turystycznej aktu, określającego wymagania minimalnej sumy gwarancyjnej i minimalne sumy gwarancji dla dwóch form zabezpieczeń finansowych, wymaganych przez biura turystyczne.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">W ostatnim etapie prac rozbieżność w tym zakresie między stanowiskiem Polskiej Izby Turystyki a kształtem projektu była nieznaczna, natomiast odroczenie wejścia w życie ustawy spowodowało, że prace nad sfinalizowaniem tego aktu nie zostały definitywnie zakończone.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">Jest również przygotowywany akt, który reguluje sposób uznawania wcześniej nabytych uprawnień. Chcę podkreślić, że jest on sformułowany w taki sposób, iż wszystkie nabyte wcześniej uprawnienia są przez nas honorowane pod warunkiem, że uprawnienia te są potwierdzone. Chodzi o te uprawnienia, które zostały nabyte w trybie egzaminowania i nadzorowania przez administrację państwową, jak i te, które zostały nabyte w stowarzyszeniach. Dotyczy to tych stowarzyszeń, które mają ustalone standardy szkoleń i wymagań egzaminacyjnych dla przewodników turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">Pozostaje jeszcze akt fakultatywny ministra edukacji narodowej, rozszerzający zakres uznawania uprawnień w zakresie znajomości języka obcego, który to akt nie był aktualnie przygotowywany. Okres dostosowawczy w tym wypadku wynosi dwa lata, w związku z tym nie jest to sprawa pilna.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">Według wiedzy UKFiT istnieje zaległość w zakresie przygotowania aktu związanego z wykonywaniem funkcji przewodnika turystycznego w muzeach. Jest to sprawa, która również nie ma fundamentalnego znaczenia dla wdrożenia ustawy, natomiast znakomicie ułatwiłoby to pracę przewodników.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#EkspertUrzeduKulturyFizycznejiTurystykidrJerzyRaciborski">Podsumowując mogę stwierdzić, że od strony technicznej i wyczerpania delegacji ustawowej, przygotowane projekty są kompletne i są one uzgodnione z przedstawicielami zainteresowanych środowisk. Otwartą kwestią pozostaje ich formalne przeprowadzenie i zmiana delegacji ustawowej w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Chciałbym wrócić do wypowiedzi pana wiceprezesa Wójcika, ponieważ nie rozumiem, czy mamy dyskutować o tym, o czym mówił pan Raciborski, czy też mamy rozmawiać o inicjatywie zgłoszonej przez wiceprezesa Wójcika.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">O ile dobrze zrozumiałem, to na spotkaniu z całym środowiskiem turystycznym powstała inicjatywa, żeby ustawa, która powinna wejść w życie z dniem 1 lipca 1998 r. została jeszcze przesunięta.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Sejm przy okazji uchwalania ustaw okołobudżetowych, po długiej debacie podczas posiedzenia Komisji, już raz podjął decyzję o takim przesunięciu. Było tak w przypadku kilku innych ustaw, z tym że niektóre przesuwano aż o rok.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Czy pan wiceprezes proponuje, żeby po tym porozumieniu powstała inicjatywa poselska i żeby dla dobra całej sprawy jeszcze raz przesunąć wejście w życie tej ustawy, która wobec tego wchodziłaby w życie nie 1 lipca 1998 r. a 1 stycznia 1999 r. co pozwoliłoby na dopracowanie wszystkich szczegółów. Prosiłbym o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselZygmuntRatman">Przypominam sobie dyskusję z udziałem pani minister Skowrońskiej, kiedy to podnoszono istotny aspekt niezgodności zapisów ustawy wtedy wprowadzonej z konstytucją oraz z zapisem, że to minister gospodarki ma wydać to rozporządzenie, a nie Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselZygmuntRatman">Jeżeli są dzisiaj przedstawiane akty wykonawcze z pominięciem argumentacji rządu dotyczących przesunięcia wejścia w życie ustawy o pół roku, to pytam, czy w tym czasie coś się zmieniło? Gdyby przyjąć propozycję, że akt legislacyjny zawierający zapis kompetencyjny do takiego rozporządzenia ma dopiero wejść w życie, to dyskusja nasza jest w ogóle niepotrzebna.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PoselZygmuntRatman">Nie rozumiem, jak można było pół roku temu wytaczać argumentację prawniczą, a dzisiaj argumentację tę lekceważyć. Nie chodzi mi w tej chwili o kwestie dotyczące samej koncepcji koncesjonowania, zmiany filozofii itd. Mam na uwadze jedynie czysto prawne kwestie w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PoselZygmuntRatman">W związku z tym nie ma delegacji prawnej w ustawie, która została przesunięta o pół roku do wydania tego rodzaju aktów, które zostały dzisiaj przedłożone. Prosiłbym o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Aktualny stan prawny jest taki, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 lipca br., w związku z tym naszym obowiązkiem jest monitorowanie wydania aktów wykonawczych do tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Ich wydanie jest zadaniem właściwego organu, czyli rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście jest to zadanie rządu, a nie sejmowej komisji i to rząd musi się martwić jak rozwiązać kwestię niezgodności tych zapisów z konstytucją. Jak państwo zapewne pamiętają, proponowałem przygotowany przez UKFiT zapis do przyjęcia na posiedzeniu połączonych komisji i niestety, został on odrzucony. Miał on usunąć wszystkie te konstytucyjne niezgodności.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W istocie dosyć mocno akcentowano wówczas niezgodność merytoryczną zapisów tej ustawy z konstytucją, zwłaszcza jeżeli chodzi o kwestię wolności prowadzenia działalności gospodarczej. Rozumiem, że w tej chwili sytuacja jest trochę inna i filozofia tej ustawy jest zgodna z tym, że ma ona spełniać kryteria Unii Europejskiej. Jednocześnie uważa się, że kwestia niezgodności z konstytucją pod względem ograniczenia działalności gospodarczej jest dosyć wątpliwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Poruszyliście panowie dwie kwestie i najpierw odpowiem na tę drugą, dotyczącą aktów wykonawczych. Otóż stan wiedzy Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki jest taki - zapewne stan wiedzy państwa również - że nie dotyczy to tylko tej ustawy, ale wielu różnych ustaw. Z tego co wiemy, Departament Prawny Rady Ministrów przygotowuje ustawę, która jednym aktem prawnym o randze ustawy zmieniłaby wszystkie delegacje w ustawach, których te zmiany powinny dotyczyć i które muszą zostać dopasowane do nowej konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Odpowiadając na szersze pytanie pana posła Czerniawskiego chcę stwierdzić, że aktualny stan prawny jest taki, że ustawa ta wchodzi w życie z dniem 1 lipca br. Jesteśmy do tego przygotowani, mimo że to nie UKFiT i jego prezes wydaje akty wykonawcze do ustawy, akty te są gotowe i czekają na tę ogólną ustawę, o której mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Chcę również powiedzieć, że zdanie wyrażone przez Kongres Biur Podróży nie było stanowiskiem lobby, ponieważ Kongres uchwalił coś, czym tak naprawdę sam się obciążył. Nie chce on zmieniać merytorycznie ustawy dotyczącej własnych obciążeń finansowych, próbując jednak doprowadzić do sytuacji, która umożliwiałaby dłuższe przystosowywanie się do zapisów ustawy, likwidując jednocześnie to, o czym powiedział pan poseł Tomaszewski, czyli wątpliwość czy koncesja nie jest w tym wypadku ograniczeniem swobody działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki działając w obecnym stanie prawnym jest przygotowany do wprowadzenia ustawy z dniem 1 lipca br. i odpowiadając na zapotrzebowanie wszystkich biur podróży, przygotował nowelizację ustawy. Dokumenty jej dotyczące są do państwa dyspozycji. Jeżeli chodzi o merytoryczną treść tej nowelizacji mogę stwierdzić, że nie jest to kwestia przesunięcia wejścia w życie ustawy z 1 lipca br. na 1 stycznia 1999 r., tylko kwestia przesunięcia terminów dostosowania się różnych przedstawicieli branży turystycznej do nowych przepisów prawnych. Terminy te mogłyby zostać przełożone nawet o rok, co oznacza, że ustawa funkcjonowałaby, natomiast wykonanie jej przepisów zostałoby rozciągnięte w czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozpoczynamy dyskusję. Czy ktoś z posłów ma jakieś pytania związane z omawianymi kwestiami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselZygmuntRatman">Praktycznie straciliśmy pół roku, bo argumentacja nie uległa zmianie, stan prawny jest identyczny i szkoda było tych argumentów, które sami panowie dzisiaj zmieniliście. Pani minister Skowrońska zapytana przeze mnie o to, na jakim etapie znajduje się przygotowanie aktów przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki odpowiedziała mi, że pytanie to dotyczy Urzędu, a ona jest wiceministrem gospodarki. Przecież jesteście państwo członkami tego samego rządu.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselZygmuntRatman">Mam jedno szczegółowe pytanie dotyczące rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wymogów dla obiektów, które świadczą usługi hotelarskie. Otóż w par. 11 dajecie uprawnienie wójtom, burmistrzom i prezydentom do dokonywania kontroli obiektów turystycznych. Z dotychczasowych prac nad ustawami samorządowymi wynika, iż nie ma takiego zadania w gminach ani w powiatach, w związku z tym chcę zapytać, jak państwo to skoordynowaliście, ponieważ ani w dotychczasowej ustawie samorządowej, ani w proponowanych poprawkach, jak również w różnych wersjach ustawy powiatowej, nie ma takiego zadania. Zresztą nie mówi się tutaj ani o staroście czy wojewodzie, tylko o wójcie, burmistrzu i prezydencie, a wiąc o stopniu podstawowym.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselZygmuntRatman">Chciałbym w związku z tym zapytać, czy ewentualnie zostało to już uzgodnione i na jakim szczeblu, ponieważ w najbliższym czasie będziemy dyskutować i głosować tę kwestię. Stanie się to być może już pojutrze lub najpóźniej za 1,5 tygodnia. Czas zatem nagli i stąd moje pytanie na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Chcę się ostatecznie upewnić, ponieważ - jak rozumiem - UKFiT przygotował projekty aktów wykonawczych, wyręczając Ministerstwo Gospodarki. To minister gospodarki w świetle aktualnie obowiązujących przepisów ma podpisać te akty wykonawcze. Czy dobrze zrozumiałem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponowałbym, żebyśmy zostawili na tym etapie zawiłości formalne i konstytucyjne. Rzeczywiście jest tak, że prezes UKFiT nie będzie mógł wydać tych zarządzeń, natomiast z uwagi na fakt, że Urząd w poprzednim parlamencie prowadził tę ustawę, był zobowiązany przygotować akty wykonawcze do tej ustawy. Obecnie zostały one dopracowane w kontakcie ze środowiskiem turystycznym, a jeżeli zostanie uchwalona ustawa lex specialis, która wszystkie ustawy dostosuje do nowej konstytucji, to wtedy właściwa osoba - zgodnie z tą ustawą - wyda te rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#SekretarzgeneralnyPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Chciałbym wyrazić pewną krytyczną uwagę, ponieważ nie wszystkie akty wykonawcze zostały przygotowane. Prawdą jest, że UKFiT przygotował wszystkie akty, które leżały w jego kompetencjach, natomiast ciągle umyka naszej uwadze najważniejsze rozporządzenie, którego nie wydanie grozi poważnymi konsekwencjami finansowymi. Chodzi oczywiście o kwestię gwarancji.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#SekretarzgeneralnyPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Nie jest prawdą to, co powiedział pan Raciborski, że nie było rozbieżności na etapie konsultacji między ministrem finansów, a środowiskiem turystycznym. Występowały tam dosyć poważne różnice zdań, z tym że stanowiska stopniowo się zbiegały. W dniu 8 grudnia ub.r. proces ten został zamknięty w taki sposób, że przerwano prace nad tym aktem wykonawczym.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#SekretarzgeneralnyPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Pragnę poinformować Komisję, że do dnia dzisiejszego nikt z branży turystycznej nie widział tego dokumentu i nie wie, jak ten akt wykonawczy będzie brzmiał. Zwracaliśmy się do Ministerstwa Finansów, a także do Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki z prośbą o możliwość zapoznania się z treścią tego dokumentu. Jest on dla nas najważniejszy, ponieważ może powodować poważne konsekwencje finansowe.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#SekretarzgeneralnyPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Podstawowe akty prawne zostały przedyskutowane ze środowiskiem turystycznym, hotelarzami, przewodnikami itp. i rzeczywiście są one bardzo dobre w sensie merytorycznym, natomiast podstawowe rozporządzenie dotyczące koncesjonowania i gwarancji jako dokumentu, po prostu nie istnieje.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#SekretarzgeneralnyPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Pozostaje jeszcze kwestia czy decydujemy się w naszej koncepcji lub w koncepcji rządu na wprowadzenie nowelizacji, czy się nie decydujemy. Jeżeli decydujemy się na likwidację koncesji, co przecież było główną przesłanką przesunięcia w czasie wejścia w życie tej ustawy, to musimy wprowadzić nowelizację i zamiast koncesji wprowadzić zawiadomienia, licencje lub jeszcze coś innego, ponieważ jakieś formy kontroli obowiązują nas w świetle przepisów Unii Europejskiej, do których mamy się przystosowywać.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#SekretarzgeneralnyPolskiejIzbyTurystykiAndrzejKozlowski">Pan wiceprezes Wójcik mówi, że UKFiT jest przygotowany do wprowadzenia tej nowelizacji. Musimy ją przeprowadzić przed 1 lipca br. ponieważ wtedy wchodzi w życie ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nawiązując do wypowiedzi przedmówcy, chcę stwierdzić, że istotą podjęcia nowelizacji była niezgodność z konstytucją, a nie kwestia koncesji. Jak państwo pamiętacie, problemy związane z koncesjami pojawiały się podczas dyskusji parlamentarnych. To my posłowie zwracaliśmy szczególną uwagę na to zagadnienie i kwestionowaliśmy ideę koncesjonowania. Odsyłam państwa do decyzji parlamentarnej, która się wtedy odbyła.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Ze względu na fakt, że poprzedni parlament podjął decyzję o reformie centrum, w związku z którą UKFiT został pozbawiony możliwości wydawania aktów wykonawczych, można tu mówić o niekonsekwencji, która pojawiła się w przyjętej przez nas ustawie.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Niestety, Urząd zgodnie z konstytucją nie może wydawać rozporządzeń. Sądzę, że propozycja, która została zgłoszona przez wiceprezesa Wójcika jest czymś nowym. W gruncie rzeczy impas w pracach nad ustawą o kulturze fizycznej rozstrzygnęliśmy w ten sposób, że Komisja podjęła się prac z uwagi na fakt, że 17 czy 18 projekt przedstawiony przez rząd, nie miał szans przeprowadzenia. Jako Komisja podjęliśmy się tego zadania, w taki trochę niekonwencjonalny sposób i w bardzo kompleksowym ujęciu i to się udało.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Propozycję wiceprezesa Wójcika rozumiem jako całkowicie naturalną. Jest ona pokłosiem pewnych propozycji wysuwanych przez środowiska turystyczne, by doprowadzić do takiej zmiany, która byłaby kompromisowa. Proponuję, żeby prezydium Komisji przeanalizowało tę propozycję i zwróciło się do jej członków, żebyśmy zadecydowali o podjęciu tych prac.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Sądzę, że powinno być stałą praktyką, że jeżeli rząd przedkłada propozycję ustaw, to powinny być w tym momencie gotowe wszystkie projekty aktów wykonawczych. Od 1990 r. nigdy nie udało się doprowadzić tej sprawy do porządku i zawsze akty wykonawcze były wydawane z opóźnieniem. Nie ma sensu mówić, że ktoś robił to bardzo źle, a ktoś inny mniej źle, ale chodzi o to, żeby w przyszłości nie dochodziło do tego typu sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nie chcąc uchodzić za obrońcę aktualnego rządu muszę jednak przypomnieć, że propozycja ustawy o usługach turystycznych nie jest jego autorstwa. Została ona w głównej mierze podjęta przez Komisję poprzedniej kadencji. Zajmowaliśmy się wtedy ratowaniem sytuacji związanej ze skargami klientów biur turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Uważam, że prezydium naszej Komisji powinno rozważyć tę propozycję, żebyśmy potem przedyskutowali to na posiedzeniu Komisji. Będziemy w kontakcie z przedstawicielami branży turystycznej, nie chcąc podejmować czegoś, co sprzeciwiłoby się istocie tej ustawy, czy też filozofii dostosowania tych przepisów do praw obowiązujących w Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielWielkopolskiejIzbyTurystykiZbigniewMadejski">Nawiązując do wypowiedzi pana Kozłowskiego z Polskiej Izby Turystyki, chciałbym z całą mocą podkreślić i zaapelować do członków Komisji, żeby zwrócili baczną uwagę na to zasadnicze dla nas rozporządzenie Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrzedstawicielWielkopolskiejIzbyTurystykiZbigniewMadejski">Jest to decyzja niezwykle ważna z gospodarczego i społecznego punktu widzenia, ponieważ może dojść do sytuacji, że w Polsce przestanie istnieć ok. 50% biur podróży. Wypowiadam się przede wszystkim w imieniu tych słabszych podmiotów gospodarczych, gdyż potentaci na rynku turystycznym z pewnością udźwigną te obciążenia finansowe, natomiast małe biura turystyczne mogą mieć z tym kłopoty.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PrzedstawicielWielkopolskiejIzbyTurystykiZbigniewMadejski">Ustawa o usługach turystycznych pozbawiona tego rozporządzenia ministra finansów, w praktyce dla biur podróży nie istnieje, ponieważ kwestie odpowiedzialności finansowej są dla biur podróży zasadnicze. Oczywiście wiele drobnych kwestii zostanie uregulowanych, np. pozwolenia, licencje itp., ale tam, gdzie chodzi o pieniądze, sytuacja jest niejasna i mają miejsce różne targi.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PrzedstawicielWielkopolskiejIzbyTurystykiZbigniewMadejski">Kwestia ta jest niezwykle istotna i rozporządzenie to musi być bardzo precyzyjne. Musi ono określać odpowiedzialność biur podróży. Są tam przewidziane różne jej formy, np.  złożenie pieniędzy na koncie jako gwarancja, ubezpieczenie biura na jakąś kwotę lub indywidualne ubezpieczenie każdego klienta.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PrzedstawicielWielkopolskiejIzbyTurystykiZbigniewMadejski">Istotna jest także kwestia do czego te pieniądze mają być użyte. Trzeba to bardzo precyzyjnie, w sensie prawnym, określić, ponieważ musi być wiadomo, w jakiej sytuacji następuje wypłata pieniędzy. Na przestrzeni lat zdarzały się takie pomysły, że oto konsultant miałby mieć prawo dysponować pieniędzmi w imieniu biura turystycznego, celem zapewnienia możliwości powrotu turystów itd.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PrzedstawicielWielkopolskiejIzbyTurystykiZbigniewMadejski">Co jednak robić w sytuacji, gdy pijany turysta spóźni się na zbiórkę? Czy również w takiej sytuacji biuro ma ponosić koszty?</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#PrzedstawicielWielkopolskiejIzbyTurystykiZbigniewMadejski">Ustawa ma na celu zapewnić gwarancję zwrotu pieniędzy wpłaconych przez klienta i jego powrotu do kraju, ale trzeba dokładnie określić, w jakiej sytuacji to istotnie obowiązuje.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#PrzedstawicielWielkopolskiejIzbyTurystykiZbigniewMadejski">Chciałbym uczulić państwa na fakt, że w części, w której chodzi o kwestie finansowe, ustawa nie jest jeszcze dopracowana, a kwestie te są dla biur podróży najważniejsze. Prosiłbym Komisję, by zajęła się tym i konsultowała się w tych sprawach ze środowiskiem turystycznym. Jeszcze raz powtarzam, że bez tego rozporządzenia ministra finansów, ustawa nie jest gotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W dniu 17 kwietnia br. otrzymaliśmy od ministra finansów pismo, w którym zostały zawarte następujące sformułowania: "Rozporządzenie ministra finansów w sprawie określenia minimalnej wysokości sumy gwarancji bankowej, ubezpieczeniowej oraz minimalnej wysokości sumy gwarancyjnej ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej organizatorów turystyki i pośredników turystycznych, z tytułu prowadzenia działalności, po uzgodnieniach resortowych zostało skierowane do publikacji".</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozumiem, że chodzi o rozporządzenie, o którym była przed chwilą mowa. Znalazły się tu wyrazy "zostało skierowane do publikacji" z czego wynika, że minister finansów nie uznaje Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki jako resortu. Widocznie minister finansów zapomniał o tym, że Urząd jest bardzo ważną instytucją, z którą należałoby skonsultować te kwestie.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z pisma, które otrzymaliśmy wynika, że rozporządzenie to lada dzień ukaże się w Dzienniku Ustaw. Podniesiemy kwestię nie skonsultowania go z Urzędem i sądzę, że kompetentne osoby nam ją wyjaśnią.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W kontekście wątpliwości, które wyrażał przedstawiciel Wielkopolskiej Izby Turystyki, chciałbym zapytać czy w związku z niemożnością wydania tych rozporządzeń przez prezesa UKFiT ze względu na przepisy konstytucji, ustawa ta rzeczywiście wejdzie w życie w dniu 1 lipca br.? Czy ta formalna przeszkoda nie spowoduje faktu, że ustawa ta nie będzie funkcjonować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Jeżeli chodzi o pierwsze zagadnienie, czy rozporządzenie nie wkracza w obszar zadań gminy, to zgadzam się z tym zarzutem. Nastąpiło tu przekroczenie zakresu upoważnienia, ponieważ intencją ustawy było jedynie danie gminie uprawnienia do kontrolowania, natomiast nie było nią nakładanie obowiązku w zakresie kontrolowania.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">W związku z tym, umieszczenie w akcie wykonawczym przepisu nakazującego wizytowanie raz w roku niektórych rodzajów obiektów, jest przekroczeniem zakresu upoważnienia. Zostanie to skorygowane. Nie było intencji nadawania gminie zadań w tym zakresie, będzie to wynikało z innych działań gminy, związanych szczególnie z promocją regionu oraz jego rozwojem.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Zadaniem zleconym jest wprowadzenie ewidencji tego rodzaju obiektów, natomiast nie chcemy rozszerzać tego zadania o obowiązek kontrolowania tych obiektów. Będzie to kwestia własnej polityki gminy, natomiast chcemy, żeby gmina posiadała instrumenty prawne i dlatego w ustawie zagwarantowano jej prawo kontroli, wejścia na teren obiektów i zażądania dokumentów. Zwróciliśmy już uwagę na tę rozbieżność i w kolejnej edycji będzie ona usunięta.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Jeżeli chodzi o kwestię rozporządzenia ministra finansów, chcę stwierdzić, że już mówiłem o tym, iż rozporządzenie to pod koniec roku było bardzo zaawansowane. Urząd miał tę świadomość i uczestniczył w uzgodnieniach międzyresortowych. Stanowisko urzędu, zresztą zbieżne ze stanowiskiem Polskiej Izby Turystyki, zostało w dniu 9 grudnia ub. r. wysłane do Ministerstwa Finansów, natomiast o dalszych losach rozporządzenia, Urząd nie był informowany, zatem jest to dla nas nowa okoliczność.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Chcę podkreślić, że na ostatnim etapie prac nad tym rozporządzeniem, mówiąc o tych niewielkich rozbieżnościach, miałem na myśli to, że np. minister finansów oczekiwał gwarancji przy najszerszym zakresie usług na sumę 28 tys. ECU, a Polska Izba Turystyki na sumę 20 tys. ECU. Odpowiednio minister finansów oczekiwał zabezpieczeń przy ubezpieczeniach indywidualnych, co najmniej 50 ECU, jeżeli chodzi o kraj, natomiast Izba nie chciała ustalenia sumy minimalnej tylko ustalenie sumy związanej z ceną wycieczki.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Wydaje mi się, że jest to skala rozbieżności możliwa do usunięcia, natomiast jeżeli chodzi o samą konstrukcję zabezpieczenia nie było żadnych rozbieżności. Była to wspólna praca zespołu złożonego z ministra finansów, przedstawicieli UKFiT oraz branży turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">W odniesieniu do kwestii podniesionej przez pana Madejskiego, chciałbym stwierdzić, że delegacja obejmuje tylko określenie sumy gwarancyjnej. W rozporządzeniu nie ma miejsca na określenie zakresu odpowiedzialności i sposobu przeznaczania tych środków. To jest przesądzone w ustawie. Nie widzę w tym zakresie niebezpieczeństw, na które zwracał pan uwagę, ponieważ ustawa przewiduje wyłącznie upoważnienie w gwarancjach i ubezpieczeniach dla organu koncesyjnego do uruchomienia środków.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Organ koncesyjny bierze na siebie odpowiedzialność za decyzję o uruchomieniu środków w nagłych okolicznościach, po zbadaniu sytuacji. Z punktu widzenia ekonomiki, lepiej jest by sytuację badał konsul, który jest na miejscu, a nie jechał tam pracownik Urzędu i badał, czy rzeczywiście turyści zostali pozbawieni odpowiedniej opieki.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Na pytanie pana posła Tomaszewskiego czy ustawa rzeczywiście wejdzie w życie 1 lipca br. odpowiadam, że częściowo. Są zagadnienia, które nie będą jeszcze realizowane, natomiast jest cały blok zagadnień, które będą realizowane. Chodzi w szczególności o główną część dyrektywy nr 314 z 1990 r., która określa warunki umów zawieranych między klientem a organizatorem imprez turystycznych.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Sądzę, iż można stwierdzić, że jest to najważniejsza część ustawy i będzie ona działała wprost, natomiast pojawi się także obowiązek zapewniania obsługi przez pilota znającego język obcy, z tym że brak aktów wykonawczych spowoduje, że będzie można uznawać fakt znajomości języka obcego tylko tych pilotów wycieczek, którzy posiadają dyplomy filologiczne lub dyplomy uczelni zagranicznych. Zawęzi to możliwości działania biur podróży w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Z docierających do nas sygnałów wynika, że odraczanie ustawy powoduje już wiele negatywnych konsekwencji. Dotyczy to szczególnie osób, które liczyły na to, że ustawa wejdzie w życie - zawiera ona m.in. mechanizm rozluźniający gorset wokół agroturystyki - i mamy już sygnały, że niektóre osoby nie zgłaszały działalności agroturystycznej po 1 stycznia br. w przekonaniu, że ustawa wchodzi w życie. Ustawa w życie nie weszła i osoby te płacą kary z tego tytułu.</u>
          <u xml:id="u-43.11" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Występują bardzo niepokojące zjawiska związane z pospiesznym uzupełnianiem uprawnień pilotów wycieczek i przewodników turystycznych. Osoby te chcą zdążyć przed wejściem w życie ustawy, ponieważ uprawnienia te będą musiały być honorowane. W tym zakresie odroczenie tej ustawy jest istotnym zagrożeniem.</u>
          <u xml:id="u-43.12" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Gdyby wydłużyć okres dostosowawczy, to i tak niezbędne jest, żeby w okresie tym biura turystyczne były świadome treści rozporządzenia wykonawczego w sprawie zabezpieczeń. Chodzi o to, że tylko na tej podstawie, ubezpieczyciele i banki przedstawią ostateczne wersje swoich propozycji ubezpieczeniowych i bankowych. Bez tego rozporządzenia żaden ubezpieczyciel nie chciał dotychczas sformułować projektu umowy ubezpieczenia, mimo że podczas roboczych kontaktów rysowały się pewne porozumienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Muszę przyznać, że niektórych stwierdzeń słucham z pewnym zaskoczeniem. Dla mnie, jako dla posła jest jasne, że ustawa wchodzi w życie z dniem 1 lipca br., ponieważ nie ma żadnej inicjatywy związanej z przesunięciem tego terminu. Inicjatywa taka jest właściwa tylko rządowi i nie przypominam sobie, żeby termin wejścia w życie jakiejkolwiek ustawy był przesuwany z inicjatywy  poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Inicjatywa poselska może się materializować w innych kwestiach i za chwilę będę chciał o tym powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Nie wiem skąd biorą się niepokoje przedstawicieli organizacji turystycznych, ponieważ dzisiaj jest już 6 maja i zakładając nawet, że zrodzi się taka inicjatywa rządowa, to i tak jest mało realne, by przed 1 lipca br. przeszła ona przez Sejm, Senat i została podpisana przez prezydenta. Musi to być podjęte w formie ustawy, co decyduje o minimalnym, realnym czasie w jakim mogłoby to zostać przeprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Chcę również stwierdzić - mówię to jako członek Komisji - że nie jest moją dzisiejszą rolą analizowanie kwestii tego rozporządzenia. Konstytucja stanowi jednoznacznie - chodzi o art. 149.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Przyjmując pakiet ustaw o reformie centrum, zrobiliśmy bardzo pozytywny krok, jeżeli chodzi o kwestię kultury fizycznej i turystyki, nie poddając się propozycjom rozdzielenia tych dwóch działów. Art. 149  ust. 1 konstytucji i ustawa, którą przyjęliśmy jako jedną z ostatnich jest to ustawa o działach administracji rządowej. Artykuł ten mówi: "Ministrowie kierują określonymi działami administracji rządowej lub wypełniają zadania wyznaczone im przez prezesa Rady Ministrów. Zakres działania ministra kierującego działem administracji rządowej określa ustawa".</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">W ustawie o działach administracji rządowej znajduje się dział - kultura fizyczna, sport i turystyka. Ustawa stanowi również, że na czele Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki stoi prezes. Z kolei minister kierujący działem administracji rządowej, wydaje rozporządzenia, a Rada Ministrów na wniosek jej prezesa może uchylić rozporządzenie lub zarządzenie ministra.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Dlaczego przypominam państwu postanowienia konstytucji? Dlatego że jeżeli podejmiemy ten spór, to jego rozwiązanie zajmie nam pół roku, chyba że rządząca koalicja postanowi zmienić ustawę o działach administracji rządowej. Nie wydaje mi się, by miała powstać inicjatywa zmiany konstytucji w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">W praktyce oznacza to, że pan prezes Dębski z dniem 1 stycznia 1999 r. może pełnić funkcję prezesa UKFiT i zarazem ministra, członka Rady Ministrów, który będzie odpowiadał za ten dział administracji rządowej. Wówczas pan prezes będzie miał pełne prawo wydawania wszelkich rozporządzeń.</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Przesunięcie wejścia w życie ustawy o pół roku, jest to rozporządzenie Rady Ministrów i ona za to odpowiada. Nie wejście w życie ustawy z dniem 1 lipca 1998 r. wiąże się z konstytucyjną odpowiedzialnością Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Nie wchodzę w kwestię treści rozporządzenia, ponieważ jest to kwestia negocjacji mię-dzyresortowych i w sumie decyzja należy do premiera.</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Dziękuję panu wiceprezesowi Wójcikowi za precyzyjną odpowiedź na moje pytanie. W tej chwili już wiem, że nie jest to inicjatywa typu lobbingowego. Sądzę, że jako Komisja powinniśmy uwzględnić głosy organizacji turystycznych i w momencie kiedy ustawa wejdzie w życie wyjść z inicjatywą przygotowania jej nowelizacji. Niektóre artykuły i rozwiązania prawne możemy przesunąć na okres późniejszy. Osobiście optowałbym za tym, jakkolwiek oczywiście konieczne są dokładne analizy, tak podczas posiedzeń prezydium Komisji jak i całego jej składu, które zapisy powinny zostać przesunięte w czasie, żebyśmy nie zrobili tego z połową zapisów.</u>
          <u xml:id="u-44.11" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Oczywiście przesadzam, ale powinniśmy przeanalizować wszystkie zagadnienia, które były na tej sali sygnalizowane, a wówczas - jak sądzę - spornych kwestii będzie niewiele.</u>
          <u xml:id="u-44.12" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Nie widzę tu specjalnego sporu, natomiast widzę możliwość wyjścia członków naszej Komisji naprzeciw oczekiwaniom tak przedstawicieli branży, jak i kierownictwa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Chciałbym jeszcze raz uspokoić pana posła stwierdzając, że nie ma prób nowelizacji ustawy związanych z przesunięciem daty jej wejścia w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Po raz pierwszy  usłyszeliśmy definitywnie, że ustawa ta jednak wejdzie w życie z dniem 1 lipca br. zgodnie z przyjętymi zapisami ustawowymi. W związku z tym chciałbym stwierdzić, że mimo wszystko nie czuję się uspokojony, ponieważ 1 lipca br. staniemy w obliczu bardzo trudnej sytuacji. Mamy jeszcze dwa miesiące i powinniśmy w tym czasie przygotować wszystkie rozwiązania związane z wdrożeniem tych rozporządzeń.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Nie chodzi tylko o kwestie konstytucyjne, ale także o zwykłą prozę życia, związaną z wejściem w życie określonego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Oto 1 lipca br. wchodzi w życie ustawa i jako biura podróży, zgodnie z przygotowanymi rozporządzeniami, mamy obowiązek stawienia się po odbiór koncesji. Aktualnie, w świetle dokumentów, tak to wygląda. Chcę zapytać czy Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki jest na dzień dzisiejszy przygotowany do wydawania tego typu dokumentów?</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Chciałbym również poruszyć kwestię owego osławionego rozporządzenia ministra finansów. Nie rozumiem, jak można było pominąć w ramach konsultacji UKFiT, który wykazał tyle zaangażowania w pracach na ich etapie, który miał miejsce w grudniu ub.r.? Jak można było pominąć Polską Izbę Turystyki, skoro z ustawy o izbach gospodarczych wynika, że uzyskanie opinii Izby było obowiązkowe.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Widzę, że nonszalancja Ministerstwa Finansów była daleko posunięta, skoro obecnie informuje nas ono, że aktualnie możemy sobie poczytać, co będzie zapisane w tym rozporządzeniu.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Pan dr Raciborski powiedział o pewnej kluczowej kwestii, mianowicie że w związku z tymi gwarancjami, są np. zapisane gwarancje bankowe, a także ubezpieczenia. Przecież firmy ubezpieczeniowe nie ubezpieczają za darmo. One są komercyjne i jak łatwo sobie wyobrazić, w dniu 2 lipca br. panowie z firm ubezpieczeniowych zasiądą razem przy stole i ustalą między sobą stawki tych ubezpieczeń, tak jak było to w wypadku ubezpieczeń komunikacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Dojdzie do sytuacji, że w samym środki sezonu turystycznego dowiemy się, że stawki dotyczące gwarancji i ubezpieczeń wynoszą tyle a tyle.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Zgodnie z ustawą na początku lipca właściciele biur turystycznych będą musieli udać się z pieniędzmi do firmy ubezpieczeniowej lub do banku w celu uzyskania gwarancji i depozytów.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Czy to będzie 28 tys. ECU czy tylko 20 tys. ECU nie ma specjalnego znaczenia, ponieważ dla biura turystycznego, w którym wliczając w to właściciela pracują 3 osoby, zajmującego się turystyką szkolną lub wypoczynkiem dzieci i młodzieży, 8 tys. ECU jest sumą bardzo dużą. Nie mówmy tylko o Orbisie i tego typu potentatach, ale rozmawiajmy o kwestii najważniejszej, czyli o wszystkich 3 tys. biur turystycznych istniejących w kraju.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Dzisiaj dyskutowano temat zgodności z konstytucją, przepisami Unii Europejskiej itd. Oczywiście są to niezwykle ważne kwestie, a państwo jako posłowie jesteście  powołani do chronienia konstytucji i tego, co się dzieje z ustawą, ale zrozumcie państwo, że w dniu 2 lipca br. w samym środku sezonu turystycznego, nastąpi krach i poważne zamieszanie tak jeżeli chodzi o działalność biur podróży, jak i - co za tym idzie - wśród ich klientów. Przecież ta ustawa miała chronić klientów.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Pragnę uzmysłowić państwu, w jakiej znajdziemy się sytuacji, ponieważ rozporządzenia, o których była dzisiaj mowa, dotyczące np. hotelarzy, nie są aż tak istotne. To czy jakiś obiekt hotelowy otrzyma 3 czy 4 gwiazdki i czy stanie się to w lipcu czy we wrześniu, nie ma specjalnego znaczenia. Podobnie jest z kwestią czy ktoś otrzyma uprawnienia przewodnika tatrzańskiego w sierpniu czy w listopadzie, a także z tym, czy pilot wycieczki będzie miał takie, czy inne kompetencje językowe - przecież wiadomo, że obecnie piloci wycieczki jeżdżą bez żadnych uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#SekretarzAndrzejKozlowski">Sprawy te są drugorzędne, natomiast rozporządzenie ministra finansów, o którym mówimy, jest kluczowe dla całej ustawy. Dlatego zwracam się z prośbą o zajęcie się tą kwestią. Wiele przemawia za tym, że UKFiT rozumie tę sprawę i mamy po Kongresie Polskich Biur Podróży jednolity pogląd w tym zakresie. Okazuje się jednak, że wszystko, co dotyczyło rozporządzenia ministra finansów odbyło się poza świadomością samorządu turystycznego, Komisji sejmowej i Urzędu. O wszystkim zadecydowali panowie z Ministerstwa Finansów i wydali ten dokument bez żadnych konsultacji z zainteresowanymi. Jeszcze raz proszę państwa o podjęcie jakiejś głębszej refleksji w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Nie chcę odpowiadać za ministra finansów, ponieważ nie dysponuję pełną wiedzą, ale rozsądek nakazuje domniemywać, że rozporządzenie to ma treść zgodną z grudniowymi uzgodnieniami.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Jeżeli chodzi o kwestie szczegółowe, prosiłbym pana dr. Raciborskiego, żeby przekazał nam kilka uwag na temat symulacji dotyczącej ewentualnych obciążeń finansowych, a także żeby podał daty graniczne, do których osoby, o których mowa w najważniejszych aktach wykonawczych, które mają być wydane, są zobowiązane do dostosowania się do nowych przepisów prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Jeżeli chodzi o symulacje, to zostały one dokonane wraz z obliczeniami odpowiednio do różnych wielkości obrotu firm turystycznych. Sprawdzaliśmy to na podstawie już wynegocjowanych umów gwarancji bankowych.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Otóż dla firm o największych obrotach, przekraczających w przybliżeniu 2 mln zł, sama opłata gwarancyjna przeniesie się na cenę imprezy w wysokości jednego promila. Wynika to z tego, że przewidujemy gwarancje na 5% obrotów, a średnia opłata gwarancyjna wynosi 2% sumy gwarancji.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Jeżeli chodzi o mniejsze firmy, to będzie to proporcjonalnie wzrastało, np. dla firmy o obrotach 500 tys. zł wyniesie to 4 promile, z tym że pomijam w tym rachunku pierwszy koszt obsłużenia umowy gwarancyjnej. Nie zmieni to rzędu wielkości.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Podobne ubezpieczenia do tego wymaganego przez ustawę, w obecnych taryfach ubezpieczeniowych, są oferowane w cenie od 4 do 8-9 promili sumy ubezpieczenia. Podobne, to nie znaczy takie same i należy pamiętać o tym, że towarzystwa ubezpieczeniowe nie będą proponowały identycznej ceny każdemu klientowi. Będzie to zależało od jego standingu.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Jeżeli chodzi o czarny scenariusz na temat tego, co będzie się działo po 1 lipca br., to chcę stwierdzić, że ustawa w obecnym brzmieniu upoważnia biura turystyczne do działania na dotychczasowych zasadach do końca br. oraz do zakończenia procesu koncesyjnego. Należy pamiętam, że jest tam rozróżnienie, otóż wpisy do ewidencji gospodarczej dla podmiotów, które tym wpisom podlegają, ważne są przez 12 miesięcy od wejścia w życie ustawy. Czyli jest to drugi limit i kolejne 6 miesięcy. Jeśli chodzi o podmioty rejestrowane limitu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Mogę przypuszczać, że w przypadku braku aktu wykonawczego, organ koncesyjny byłby zmuszony zawiesić postępowanie po wpłynięciu wniosku, czyli że wnioskodawca, który złożyłby go w terminie, mógłby dalej działać zgodnie z prawem, do czasu rozpatrzenia jego wniosku w trybie postępowania administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">W kwestii innych zainteresowanych podmiotów mogę stwierdzić, że hotele, które kiedykolwiek były kategoryzowane. Nie będą kategoryzowane bezpośrednio po wejściu w życie ustawy. Ich dotychczasowe kategorie zostaną przyjęte do późniejszego zweryfikowania. Obiekty, które nie były dotychczas kategoryzowane mają pół roku od czasu wejścia w życie ustawy na zgłoszenie wniosku o skategoryzowanie lub zgłoszenie się do ewidencji, czyli rezygnację z używania nazwy rodzajowej i oznaczenia kategorii chronionych ustawą. Będą one występowały w kategorii innych obiektów mniej prestiżowych, których część regulacji w ogóle nie dotyczy.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#EkspertdrJerzyRaciborski">Jeżeli chodzi o przewodników i pilotów, to mają oni dwa lata od momentu wejścia w życie ustawy na wystąpienie o potwierdzenie uprawnień. Oznacza to, że osoby, które w tej chwili funkcjonują na rynku, nawet gdyby ustawa weszła w życie bez tych aktów wykonawczych, przynajmniej przez pół roku będą mogły funkcjonować na dotychczasowych zasadach. Zgadzam się z poglądem, że jest to kłopot w związku z koniecznością przygotowania się do tych wszystkich wymogów i może się okazać, że pół roku to bardzo krótki czas, zwłaszcza jeżeli nie zostaną podjęte odpowiednie działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">Uzupełniając chcę stwierdzić, że w grę wchodzą nie tylko banki i towarzystwa ubezpieczeniowe, ale miejmy nadzieję, że będzie to również powołane przez branżę turystyczną towarzystwo ubezpieczeń wzajemnych. Z radością przywitamy tę inicjatywę i mogę zapewnić państwa, że otrzymacie wszelką pomoc z naszej strony, jeżeli inicjatywa taka zrodzi się w środowiskach związanych z turystyką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Bardzo dziękuję panu posłowi Czerniawskiemu, który uściślił moją nieprezycyjną odpowiedź. Jako wiceprzewodniczący Komisji Nadzwyczajnej do spraw reformy centrum, jest on najlepszym specjalistą w tym zakresie. Rozumiem, że pańska wypowiedź wychodzi naprzeciwko mojemu postulatowi, by zająć się tą sprawą.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Jeżeli chodzi o wypowiedź pana sekretarza Kozłowskiego pragnę stwierdzić, że my jak gdyby zafundowaliśmy dodatkowe pół roku firmom turystycznym, w związku z tą ustawą, ponieważ w zasadzie od 1 stycznia br. firmy te powinny być przygotowane do wprowadzenia tych gwarancji. Ustawa ta miała wejść w życie z dniem 1 stycznia br., a w międzyczasie była przecież zmiana rządu. Wiadomo, że poprzedni rząd nie przygotował aktów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Krytykuje pan pospieszne przygotowywanie aktów, ale ma to wyjść naprzeciw potrzebie szybkiego ich przygotowania. Myślę, że w tych zarzutach jest pewna niekonsekwencja, ponieważ z jednej strony zgadzamy się, że powinno to zostać zrobione jak najszybciej, natomiast jak już akty zostały przygotowane, spotykają się z krytyką.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Mogę jedynie stwierdzić, że to wielka szkoda, iż nie dysponujemy treścią tego rozporządzenia. Sądzę, że skoro pan poseł Tomaszewski otrzymał to pismo, to w konsekwencji powinien poprosić o treść tego rozporządzenia. Nie toczylibyśmy wtedy dyskusji o dokumencie, którego nawet nie widzieliśmy.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Inną niekonsekwencją jest to, że podczas prowadzonych dyskusji stawialiśmy się w trudnej roli, ale staraliśmy się stawać po stronie firm turystycznych. Zdajemy sobie sprawę ze wszystkich problemów i dlatego chcemy kontynuować naszą pracę nad dostosowaniem tych przepisów tak, by było to związane z jak najmniejszym uszczerbkiem dla firm turystycz-nych, mając jednocześnie na względzie obowiązki Polski w kwestii dostosowania naszych przepisów do przepisów obowiązujących w krajach Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Wydaje mi się, że w pańskiej wypowiedzi było sporo niekonsekwencji, także dlatego że wcześniej uzgodniliśmy, w jakim trybie będziemy ze sobą współpracowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Tak się składa, że w odpowiedzi na identyczne pisma UKFiT przysyła nam komplet dokumentów, natomiast Ministerstwo Finansów traktuje nas zgoła inaczej. Nietrudno zauważyć, że od dłuższego czasu obowiązuje taka metoda postępowania. Można powiedzieć, że oczywiście zdajemy sobie sprawę, iż dla ministra finansów kultura fizyczna jest "dziesiątym kołem u wozu".</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli mają państwo kserokopie notatki, to proszę spojrzeć, że napisałem tam "proszę o obecność przedstawiciela ministra finansów i zaprezentowanie głównych rozwiązań zawartych w rozporządzeniu". Uczyniłem to już 17 kwietnia br., niestety, nie udało się doprowadzić do pojawienia się na naszym posiedzeniu kompetentnego przedstawiciela ministra finansów, zresztą nie udało się także, byśmy otrzymali tekst tego rozporządzenia, co dałoby okazję do natychmiastowej konsultacji jego treści z przedstawicielami samorządu turystycznego.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli nie ma więcej uwag, przyjmujemy wniosek zgłoszony przez posła Fiedorowicza, podtrzymany również przez posła Czerniawskiego, by prezydium Komisji zapoznało się z przygotowaną w wyniku konsultacji ze środowiskiem turystycznym nowelizacją ustawy, która to nowelizacja dotyczy przedłużenia okresu dostosowawczego dla branży turystycznej do nowych przepisów prawnych, zawartych w ustawie. Jeżeli uznamy, że przedłożenie tego pod obrady Komisji jest uzasadnione, oczywiście to uczynimy.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zwrócimy się ponownie do ministra finansów po to, żeby poinformował nas, z jakimi środowiskami konsultował projekt tego rozporządzenia. Skoro zostało ono skierowane do publikacji, należy rozumieć, że niebawem się ukaże. Możemy zapytać pana ministra o to, czy odbyły się przewidziane ustawowo konsultacje ze środowiskiem turystycznym. Być może to Polska Izba Turystyki miała pecha, a Ministerstwo Finansów z kim innym konsultowało ten projekt.</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wiadomo, że wersja projektu z 8 grudnia ub.r. była konsultowana z przedstawicielami UKFiT. Może już nie wracajmy do tej kwestii. Oczywiście przejaskrawiam mówiąc, że Polska Izba Turystyki miała pecha, bo przypuszczalnie inni przedstawiciele samorządu turystycznego również nie mieli zaszczytu zapoznać się z projektem.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Nie omieszkamy zapytać czy  rozporządzenie to było z kimkolwiek konsultowane. Jeżeli chodzi o pozostałe teksty, to występuje tutaj jedynie kwestia formalnoprawna, którą musi rozstrzygnąć rząd, także w stosunku do wszystkich innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy byłaby zgoda posłów, żebyśmy w ten sposób zakończyli ten punkt posiedzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WiceprezesGwidonWojcik">W dniu jutrzejszym przekażemy komplet materiałów, o których mówił pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do trzeciego punktu porządku obrad, czyli do rozpatrzenia informacji o przygotowaniach do letniego wypoczynku dzieci i młodzieży. Najpierw jednak udzielę głosu panu prezesowi Dębskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJacekDebski">Mam prośbę o drobną zmianę w porządku posiedzenia, ponieważ jestem zmuszony za chwilę je opuścić z uwagi na umówione następne spotkanie. Po prostu, jeżeli posłowie macie do mnie jakieś pytania, to w tym momencie chętnie na nie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Bardzo proszę, będzie to zgodne z naszym ko-misyjnym zwyczajem, że korzystając z okazji obecności prezesa UKFiT zadajemy mu pytania, nawet nie związane z poszczególnymi punktami porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Dziękuję panu prezesowi za tę inicjatywę i jakkolwiek budzi nasze żywe zainteresowanie sprawa konfliktu między Polskim Związkiem Piłki Nożnej, a Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki, to sądzę, że zaczekamy cierpliwie aż sprawa ta stanie się bardziej jasna również dla samych stron konfliktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Temat ten jest niezwykle interesujący, tak dla nas jak i dla opinii publicznej. Media poświęcają mu sporo czasu i na bieżąco informują o sytuacji. Jak już wspominałem posłowie posiadają komplet materiałów dotyczących sprawy. Sądzę, że jak się z nimi zapoznają i zajdzie potrzeba dyskusji, to poświęcimy tej kwestii osobne posiedzenie naszej Komisji. W tym momencie czekamy na decyzję sądów, które są uprawnione by tę kwestię rozstrzygnąć.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Możemy już przystąpić do rozpatrywania czwartego punktu porządku dziennego. Proszę o przedstawienie związanych z nim zagadnień przedstawicielkę Ministerstwa Edukacji Narodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Zajmuję się problematyką wypoczynku dzieci i młodzieży i na wstępie mojej wypowiedzi chciałabym przeprosić państwa za nieobecność pani wiceminister Dzieżgowskiej, która jest w tej chwili na posiedzeniu innej komisji. Miałam nadzieję, że pani wiceminister jednak zdąży do nas przybyć, ale niestety tak się nie stało.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Jak mi się wydaje, przesłaliśmy na ręce członków Komisji dosyć wyczerpujący materiał dotyczący przygotowań i przebiegu wypoczynku dzieci i młodzieży w ub.r. oraz przy-gotowań do tej akcji na 1998 r. Pozwolę sobie zatem powiedzieć tylko o kwestiach, na które w materiale tym nie było miejsca i które wydawały się być sprawami drugorzędnymi.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Ministerstwo Edukacji Narodowej dwa razy w roku organizuje narady. Jedna z tych narad przeznaczona jest na podsumowanie letniego wypoczynku dzieci i młodzieży oraz na omówienie przygotowań do wypoczynku zimowego. Druga narada odbywa się przed akcją letnią.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">W tym roku narada tego typu odbędzie się w dniach 14-15 maja w Krakowie i wezmą w niej udział wszyscy wizytatorzy, którzy zajmują się problematyką wypoczynku na terenie całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Na takich naradach poruszamy problematykę związaną z różnymi zagadnieniami dotyczącymi wypoczynku. Przede wszystkim zapraszamy różne inne urzędy, np. Państwową Inspekcję Handlową, a w poprzednich latach nawet Państwową Inspekcję Pracy, przedstawicieli komend głównych Policji i Straży Pożarnej, a także Ministerstwa Zdrowia i Opieki Społecznej. Zapraszamy urzędników, którzy mogą poinstruować wizytatorów, w jaki sposób należy realizować akcję wypoczynku dzieci i młodzieży, by odbywała się ona bez niepotrzebnych problemów. Chodzi przede wszystkim o to, by zapobiegać niektórym nagłym i trudnym sytuacjom, które mogą się zdarzyć podczas letniego wypoczynku. Uczymy się nawzajem jak zapobiegać niektórym nieprawidłowościom.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Mniej więcej od 4 lat, corocznie zapraszamy przedstawicieli tych urzędów i są nam oni bardzo pomocni przy organizowaniu bezpiecznego wypoczynku dla dzieci i młodzieży. Jak wiadomo Ministerstwo Edukacji Narodowej sprawuje tylko i wyłącznie pedagogiczny nadzór nad kuratoriami oświaty. Z kolei one na terenie swojego działania sprawują nadzór nad wszystkimi placówkami, w tym placówkami wypoczynku dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Jak już wspomniałam, przedstawiciele innych urzędów i współpraca z nimi są dla nas niezwykle pożyteczne, ponieważ Ministerstwo Edukacji Narodowej nie posiada żadnych możliwości stosowania sankcji karnych. Niestety, istnieje wielki problem z nieuczciwymi biurami podróży i organizatorami wypoczynku. Podmioty te nie stosują się do rozporządzenia ministra edukacji narodowej. Wypoczynek dzieci i młodzieży od ub.r. jest organizowany na podstawie nowego rozporządzenia tego ministra. Rozporządzenie to zostało wydane w dniu 21 stycznia 1997 r. i dotyczy ono warunków, jakie muszą być spełnione przez organizatorów wypoczynku dzieci i młodzieży szkolnej, a także zasad jego organizowania i nadzorowania.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Najważniejszą kwestią, którą udało nam się uregulować w tym rozporządzeniu, co sprzyja lepszej organizacji wypoczynku, jest to że obejmuje ono placówki i organizatorów wypoczynku tak publicznych jak i niepublicznych.</u>
          <u xml:id="u-58.8" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Są to najistotniejsze sprawy, które udało nam się załatwić jakkolwiek ujednoliciliśmy w tym rozporządzeniu wiele innych kwestii. Każdego organizatora wypoczynku odsyłamy do odpowiednich przepisów i od razu może się zapoznać z ich treścią.</u>
          <u xml:id="u-58.9" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Pozwoliłam sobie załączyć do tego materiału wykaz innych aktów prawnych, które w mniejszy lub większy sposób są potrzebne przy organizacji wypoczynku dla dzieci i młodzieży. W tym roku wykaz ten powiększył się o 12 lub 13 aktów prawnych. W ub.r. aktów tych było ponad 30, obecnie jest ich prawie 50. Wykaz tych aktów konsultowałam z przedstawicielem państwowej inspekcji handlowej, ponieważ jest tam inspektor, który nadzoruje dosyć szeroką dziedzinę i okazało się, że akty te mogą być przydatne.</u>
          <u xml:id="u-58.10" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Pozwoliłam sobie dołączyć ten wykaz, by pokazać państwu, że wiele innych aktów prawnych, a także urzędów i resortów również może się przyczynić do poprawy organizacji wypoczynku dzieci i młodzieży. Jest tam kilka aktów dotyczących kwestii budowlanych, które powstały ze względu na przyszłych organizatorów wypoczynku, szczególnie o osobach, które specjalnie na okoliczność organizacji tego wypoczynku mają zamiar budować nowe specjalne ośrodki.</u>
          <u xml:id="u-58.11" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Jesteśmy obecnie na etapie zlecania zadań państwowych dla jednostek niepaństwowych, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 1997 r. dotyczącym tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-58.12" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">W Ministerstwie Edukacji Narodowej powstała wspólna komisja ministra edukacji narodowej i Pełnomocnika Rządu do Spraw Rodziny, dotycząca finansowania zadań zleconych organizacjom pozarządowym. Konsultowane są tam wnioski, które napływają tak do naszego resortu, jak i do biura pełnomocnika. Na ostatnim etapie powstała ta wspólna komisja, składająca się z dyrektorów obydwu urzędów. Oni wspólnie oceniają napływające wnioski i w ten sposób jest przyznawane dofinansowanie m.in. na organizację wypoczynku dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-58.13" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Kwoty dofinansowania podane są w materiale, chyba nie muszę ich przytaczać. Od kilku już lat 70-75% tych środków jest przeznaczane na wypoczynek dzieci i młodzieży. Są to bardzo różne formy wypoczynku. Jak zawsze preferujemy te formy, które dotyczą rodzin potrzebujących specjalnej pomocy, lub dzieci, które wymagają rehabilitacji zdrowotnej, a także dzieci z rodzin najuboższych.</u>
          <u xml:id="u-58.14" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Dofinansowuje się również wypoczynek szkoleniowy. Jest to forma bardzo obecnie popularna. Są organizowane obozy jeździeckie, narciarskie, żeglarskie itp.</u>
          <u xml:id="u-58.15" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Wypracowaliśmy pewną ideę, która sprowadza się do tego, iż dążymy do sytuacji, w której wszyscy organizatorzy wypoczynku traktowali go nie tylko jako umożliwienie dzieciom i młodzieży korzystania z kąpieli wodnych i słonecznych, ale by wypoczynek przyjmował również formy  szkoleniowe i żeby było to przedłużenie procesu edukacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-58.16" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Zależy nam również na tym, żeby jak najwięcej dzieci i młodzieży zainteresować różnymi zajęciami tak sportowymi jak i edukacyjnymi. Rzecz w tym, żeby kadra zajmująca się wypoczynkiem dzieci i młodzieży była coraz bardziej wykwalifikowana i żeby potrafiła zorganizować czas wolny w taki sposób, żeby dzieci i młodzież po powrocie do swojego miejsca zamieszkania chętnie korzystały z lokalnego domu kultury lub klubu sportowego, zapisując się tam na różnego rodzaju zajęcia artystyczne, edukacyjne lub sportowe.</u>
          <u xml:id="u-58.17" who="#PrzedstawicielkaDepartamentuOpiekiiProfilaktykiSpolecznejwMinisterstwieEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Taki jest główny cel profilaktyki, którą się zajmujemy. Bardzo nam zależy na tym, żeby w jak największym stopniu zainteresować dzieci i młodzież różnymi formami spędzania wolnego czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję bardzo. Teraz proszę przedstawicielkę Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki o krótkie hasłowe przedstawienie kwestii związanych z akcją "sportowe wakacje".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiJolantaUrbanska">Akcja "sportowe wakacje" jest przez nasz Urząd w tym roku organizowana po raz piąty. Przypomnę tylko, że akcja ta jest częścią programu "sport wszystkich dzieci" i jest z nią nierozerwalnie związana, ponieważ ideą tego programu jest upowszechnianie sportu poprzez zakładanie podstawowych jednostek kultury fizycznej, a mianowicie Uczniowskie Kluby Sportowe. W związku z tym pierwszeństwo, jeżeli chodzi o udział w akcji "sportowe wakacje", mają właśnie Uczniowskie Kluby Sportowe.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiJolantaUrbanska">Zorganizowanie akcji jest możliwe dzięki środkom pochodzącym z dopłat do stawek z gier liczbowych. Użyte są tylko te środki, natomiast środki budżetowe nie są w ogóle używane do finansowania akcji.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiJolantaUrbanska">Uczestnikami akcji tegorocznej, podobnie jak w latach ubiegłych, będą przede wszystkim członkowie Uczniowskich Klubów Sportowych. Sportowe wakacje są dla nich jakby nagrodą za całoroczną pracę treningową. Z uwagi na fakt, że miejsc i środków jest bardzo mało, nabór młodzieży do udziału w akcji odbywa się w ten sposób, że na sportowe wakacje jadą najlepsi i najbardziej zasłużeni, czyli ci, którzy wyróżnili się największym wkładem pracy w czasie trwania roku szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiJolantaUrbanska">W sportowych wakacjach, zgodnie z tym, co powiedziała przedstawicielka MEN uczestniczą także dzieci z rodzin najuboższych. Uczestniczą w nich także dzieci, które miały pierwsze konflikty z prawem, dzieci z rodzin patologicznych, dotkniętych problemem alkoholowym, a także dzieci, które miały już pierwsze kontakty z narkotykami.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiJolantaUrbanska">W tym roku sportowe wakacje będą organizowane przez 55 stowarzyszeń, w tym 31 polskich związków sportowych. Wakacje organizowane przez związki sportowe będą miały bardzo specjalistyczny charakter. Będzie to układ dwóch treningów dziennie, z czego jeden trening będzie poświęcony na kształtowanie elementów techniki i taktyki, a drugi będzie ogólnorozwojowy. Nie zabraknie również elementów kulturalnych, czyli różnego rodzaju wycieczek związanych ze zwiedzaniem zabytków, pójściem do kina, teatru itp.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiJolantaUrbanska">Pozostałą część obozów i zgrupowań zorganizują stowarzyszenia kultury fizycznej, w tym np. Ludowe Zespoły Sportowe, Związek Harcerstwa Polskiego i Szkolny Związek Sportowy. Stowarzyszenia te zajmą się przede wszystkim dziećmi pochodzącymi z najbiedniejszych rodzin. Zorganizują szeroką akcję nauki pływania, przede wszystkim dla dzieci zamieszkałych w oddaleniu od akwenów wodnych, czyli tych, których część nigdy nie miała kontaktu z pływaniem. Jest to jedyny sposób umożliwienia tym dzieciom nauki pływania.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiJolantaUrbanska">Chciałabym wspomnieć jeszcze o tym, że akcję "sportowe wakacje" należy rozpatrywać nie tylko w aspekcie sportowym, ale także w aspekcie społecznym, ponieważ jest to bardzo duża pomoc dla rodzin, które bez naszej pomocy nie byłyby w stanie w  ogóle wysłać dzieci na wypoczynek wakacyjny. Od 4 lat otrzymujemy podziękowania za umożliwienie dzieciom wyjazdu na wakacje.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiJolantaUrbanska">W materiale, który państwo otrzymaliście są zawarte dane liczbowe. Przypomnę, że w tym roku planujemy w ramach akcji "sportowe wakacje", że weźmie w niej udział 21 tys. dzieci. Koszt wyniesie 4 mln zł. Dofinansowanie na 1 dziecko wynosi ok. 200 zł na turnus trwający 10-14 dni.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#DyrektorwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiJolantaUrbanska">W tabeli znajdującej się w materiale zostało wyspecyfikowane, które stowarzyszenia otrzymały od nas środki, a także liczba uczestników poszczególnych obozów, tak więc sądzę, że nie muszę już o tym mówić. Dodam tylko, że jak wiadomo potrzeby są znacznie większe. Nie jesteśmy jednak instytucją charytatywną, nie możemy wszystkim pomóc. Pomagamy tym, którzy są najbardziej zaangażowani w nasz program.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pragnę dodać, że departament upowszechniania sportu UKFiT, także przy użyciu środków z dopłat do stawek gier liczbowych, wspiera program sportowych wakacji dla dzieci niepełnosprawnych. Dzieje się to w porozumieniu ze stowarzyszeniami osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę państwa o pytania i sugestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselJozefBergier">Mam pytanie do przedstawicielki Ministerstwa Edukacji Narodowej. Otóż w materiale, który otrzymaliśmy została zawarta informacja dotycząca obozów językowych odbywających się na terenie kraju. Tak przynajmniej zrozumiałem.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselJozefBergier">Chcę zapytać, jak wygląda oferta związana z obozami organizowanymi poza krajem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaEdukacjiNarodowejEwaZalewskaStec">Działalność związaną z obozami językowymi prowadzimy już od kilkudziesięciu lat. Polega ona na tym, że najzdolniejsze dzieci z różnych szkół - miejsca na tych obozach są przeznaczone dla poszczególnych kuratoriów oświaty na terenie całego kraju...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselJozefBergier">Zasady rozumiem, natomiast pytam tylko o zakres oferty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Obozy dla dzieci są organizowane w kraju i do tej pory odbywało się to we współdziałaniu z Krajowym Komitetem UNESCO. My finansowaliśmy te obozy, a UNESCO sprowadzało nam lektorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselJozefBergier">Jak duża to jest oferta i do kogo jest kierowana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Do kuratoriów oświaty i do dzieci i młodzieży uczących się w szkołach UNESCO.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Od roku współpracujemy z innymi fundacjami zagranicznymi, np. z USA i Anglii. Przykładowo jest to Fundacja Kościuszkowska. Fundacje te sprowadzają nam lektorów z zagranicy, co ma duże znaczenie z uwagi na fakt, że atrakcyjność tych obozów polega na tym, że lektorzy nie znają języka polskiego.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Obozy te są dofinansowywane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w zależności od...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselJozefBergier">Ale jak duża to jest oferta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">W ub.r. zorganizowaliśmy 35 obozów językowych i wzięło w nich udział ok. 3,3 tys. osób. Uczestnicy obozów były to osoby wy-kazujące się bardzo dobrą znajomością danego języka, a organizowane były obozy z językami: angielskim, francuskim, hiszpańskim, rosyjskim i niemieckim.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Na ten rok zaplanowaliśmy 38 obozów, być może uda się zorganizować więcej. Jest to jednak uzależnione od możliwości pozyskania kadry dydaktycznej z zagranicy. Mogę w tym momencie dodać, że w tym roku odbędą się tylko dwa obozy z językiem niemieckim, ponieważ lektorzy z Niemiec przyjeżdżają niechętnie. Mniej jest również obozów z językiem rosyjskim, ponieważ zaznaczył się wyraźny spadek zainteresowania tym językiem. Większość zaplanowanych obozów wiąże się z nauką języka angielskiego.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Jeżeli chodzi o obozy za granicą, to Ministerstwo Edukacji Narodowej nie organizuje takich form wypoczynku. Proszę zauważyć, że obozy, o których mówimy nie są to przedsięwzięcia typowo szkoleniowe, ale polega to na dosyć luźnej formie konwersacji. Dzieci nie siedzą przez pół dnia w jakiejś sali wykładowej, tylko zwiedzają zabytki, oglądają filmy i korzystają z basenów.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Pragnę zaznaczyć, że obozy odbywają się w wyjątkowo atrakcyjnych pod względem klimatycznym miejscowościach. Placówki te muszą posiadać odpowiednie zaplecze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselJozefBergier">Chciałbym jeszcze raz zapytać czy ministerstwo organizuje obozy językowe za granicą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Nie, ponieważ nie ma pieniędzy na organizowanie takich obozów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Dlaczego Ministerstwo Edukacji Narodowej z każdym rokiem coraz bardziej broni się przed współpracą z Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki zmniejszając nakłady na akcję "sportowe wakacje".</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PoselStanislawPaszczyk">Czy fakt, że ministerstwo zajmowało się organizacją 35 obozów językowych dla 3,5 tys. dzieci ma być sztandarem naszej wspólnej działalności i dbałości ministerstwa o fizyczny rozwój dzieci w okresie wakacyjnym. Przecież wszyscy z nas, którzy zajmowali się dorastającymi dziećmi zdają sobie sprawę i wiedzą, że dziecko potrafi w ciągu wakacji urosnąć 10 cm.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#PoselStanislawPaszczyk">Jest oczywiste, że wakacje językowe nie oznaczają 10 godzin siedzenia w pomieszczeniu i uczenia się języka obcego. Są to przede wszystkim wakacje sportowe plus nauka języka. W każdym przypadku specjalistycznych wakacji powinno się rozwiązywać ten problem przez takie rozumienie tej kwestii. Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki stara się ratować sytuację, ponieważ z roku na rok zmniejszają się nakłady ponoszone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#PoselStanislawPaszczyk">Zostało to zrzucone na barki Urzędu. Pamiętam 1994 r. kiedy to na akcję "sportowe wakacje" Ministerstwo Edukacji Narodowej przeznaczyło 175 mld zł. Taką decyzję Rada Ministrów podjęła w styczniu 1994 r., natomiast obecnie "sportowe wakacje" pozostają coraz bardziej poza sferą zainteresowań resortu edukacji, stąd moje pytanie, dlaczego resort ten ma coraz mniej czasu i chęci, a także zaangażowania swoich specjalistów do współpracy z Urzędem w rozwiązywaniu tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#PoselStanislawPaszczyk">Wiele słów poświęcono już zaniedbaniu, jeżeli chodzi o rozwój fizyczny polskich dzieci i polskiej młodzieży i proponuję, żeby któregoś dnia odbyło się posiedzenie naszej Komisji dotyczące współpracy wszystkich resortów, zainteresowanych tym problemem, żeby na przyszłość, w kolejnej ustawie budżetowej doprowadzić do zapisów, które problem ten definitywnie rozwiążą.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#PoselStanislawPaszczyk">Okres wakacyjny jest marnowany, a zapis mówiący "Analizując zamierzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczące wakacyjnego wypoczynku dzieci i młodzieży szkolnej przewidujemy, że zasięg tegorocznej akcji nie będzie mniejszy niż ubiegłoroczny. Szacujemy, że będzie to ponad 2,5 mln dzieci i młodzieży".</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#PoselStanislawPaszczyk">Powstaje pytanie, za czyje pieniądze i w jaki sposób jest to skoordynowane i czy w ogóle jest to prawda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">To jest liczba dzieci i młodzieży, która w ub.r. skorzystała z jakichkolwiek form wypoczynku ustalona na podstawie statystyki i w oparciu o dane od dyrektorów szkół. Chodzi o różne formy wypoczynku i nie jest powiedziane, iż nie są to formy wypoczynku realizowane wraz z rodzicami tych dzieci. Nie chodzi tu tylko o różnego rodzaju obozy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Ale zapis ten nie jest prawdziwy. Mówi się tam: "Analizując zamierzenia resortu", tak jakby zamierzeniem resortu było zadbanie o 2,5 mln dzieci i młodzieży, którzy spędzą wakacje w sposób zorganizowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">W materiale tym starałam się uwidocznić różne formy działania ministerstwa. Do niedawna organizowało ono bezpośrednio kolonie polonijne, natomiast obecnie w ramach zadań zleconych czynią to inne stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Prowadzimy dosyć szeroką - biorąc pod uwagę nasze możliwości finansowe - działalność. Staramy się dofinansowywać różne jej formy, a niestety coraz częściej słyszy się sygnały, że dzieci będą mogły coraz rzadziej korzystać z wypoczynku, ponieważ następuje zubożenie ich rodzin.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Według dzisiejszych szacunków średni koszt 10- 12-dniowego pobytu, o różnym nieraz standardzie, kształtuje się na poziomie 800-900 zł. Jest to bardzo dużo i coraz mniej rodzin na to stać. Dane na temat tych kosztów otrzymaliśmy od biur podróży, a także od stowarzyszeń, które zajmują się organizowaniem tego wypoczynku.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Organizacje pozarządowe, które otrzymują zadania zlecone oraz pieniądze, tak od nas jak od Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Pani mnie nie zrozumiała, ponieważ podaje pani, że z zamierzeń MEN wynika, iż z wypoczynku wakacyjnego korzysta 2,5 mln dzieci. To nie jest prawdą, gdyż sama pani podaje liczbę 3,5 tys. uczestników obozów językowych oraz jakąś liczbę kolonii polonijnych, które również dotyczą nie więcej niż kilku tysięcy uczestników, skąd zatem liczba 2,5 mln dzieci i młodzieży korzystających z zamierzeń resortu edukacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Zarządzenie, którego tytułu w tej chwili nie pamiętam, mówiące o statystyce pozwala nam od ub.r., a konkretnie od wakacji letnich, zbierać dane nie szacunkowe, ale statystyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Czyli nie są to zamierzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej, tylko zbieranie danych statystycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli można się wtrącić, chcę stwierdzić, iż wygląda to w ten sposób, że kuratoria oświaty i wychowania zbierają dane od wszystkich organizatorów wypoczynku działających na terenie funkcjonowania tych kuratoriów. Chodzi o wszystkie formy wypoczynku, których realizacja nie zawsze wiąże się z udziałem środków finansowych ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Gdybyśmy pomnożyli 2,5 mln uczestników przez najniższą stawkę dzienną przewidywaną dla imprez w miejscu zamieszkania, 3 zł razy 14 dni, to już dawno przekroczylibyśmy kwotę, którą ministerstwo dysponuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Dlatego zwróciłem uwagę, że nie są to zamierzenia i nie jest to realizacja przez resort edukacji, ale jest to po prostu zebranie danych statystycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Są to zamierzenia w tym sensie, że mamy swoje kuratoria oświaty, które również w różny sposób dofinansowują wypoczynek dzieci i młodzieży, w tym także w miejscu zamieszkania. Wizytatorzy z kuratoriów oświaty pozyskują sponsorów, dbając o to, żeby wypoczynek obejmował coraz szerszą rzeszę uczestników. W tym sensie są to zamierzenia.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">My nie zbieramy informacji jaka liczba dzieci i młodzieży wyjechała na wczasy z rodzicami. Myślę, że gdybyśmy to robili, liczby byłyby większe. Cieszymy się, że liczba dzieci korzystających z wszelkich form wypoczynku jest coraz większa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselStanislawPaszczyk">Chodzi mi o to, żeby te dane były prawdziwe. Przecież nie możemy chwalić się tym, że są środki na wspomaganie wszystkich form wypoczynku dla 2,5 mln dzieci i młodzieży. Jest to po prostu nieprawda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Rozumiem uwagi pana posła Paszczyka, ponieważ zawsze byliśmy przeciwni tego rodzaju propagandzie sukcesu. Konsekwentnie podnoszę kwestię, o której dyskutowaliśmy również w poprzedniej kadencji Sejmu. Otóż wciąż zapominamy o tym, jak wielki udział w organizowaniu wypoczynku dzieci i młodzieży mają samorządy lokalne. Przeznaczają one na ten cel bardzo duże pieniądze i sądzę, że niezwykle istotna jest sprawa racjonalizacji wykorzystania zaangażowania środków publicznych pochodzących tak z budżetu centralnego, jak i budżetów gminnych. Oczywiście powinien się także zwiększać udział w tych kosztach ze strony gospodarstw domowych.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nawiązując do wczorajszej dyskusji podczas posiedzenia prezydium Komisji z Zarządem Głównym Akademickich Związków Sportowych uważam, że powinniśmy w nieco szerszym wymiarze przeprowadzić taką dyskusję. Powinna ona być dobrze przygotowana i przeprowadzona bez pośpiechu, a udział w niej powinny wziąć wszystkie resorty. Potrzebny jest program nakierowany na poprawę stanu zdrowotności polskiej młodzieży oraz dzieci, a jak na razie niestety, kwestia ta jest traktowana po macoszemu nawet przez resorty, które z natury rzeczy za tę kwestię odpowiadają, łącznie z resortem zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Sądzę, że w odpowiednim momencie w II półroczu podejmiemy szerzej ten problem i omówimy, w jaki sposób tak w czasie wakacji jak i roku szkolnego, przy pomocy środków publicznych i istniejących programów, można na tyle koordynować całą tę działalność, by stworzyć optymalny program.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Oczywiste jest, że nawet obóz językowy musi być połączony z programem ruchowym. Nie można marnotrawić okresu obozu językowego i muszą być na nim podejmowane obowiązkowe zajęcia zmierzające do poprawy stanu zdrowotności dzieci i młodzieży. Jeżeli takie zajęcia mają się nie odbywać, to nie ma sensu wydawać pieniędzy publicznych na organizację takiego obozu.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Znajomość języka, jeżeli tylko o to mu chodzi, niech sobie ktoś poprawia za własne pieniądze. Chodzi o to, żebyśmy stworzyli program optymalny, do czego niezbędna jest współpraca i koordynacja wszystkich resortów. Sądzę, że możliwe jest skorelowanie tych działań z programami "sport wszystkich dzieci" i "sport dla wszystkich".</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Mam pewną sugestię wobec resortu edukacji, bo wydaje mi się, że nie otrzymaliśmy dostatecznie wcześnie tych wszystkich materiałów, zresztą tak jest co roku...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Zbyt pochopnie pan o nas sądzi - panie pośle - ponieważ w tym roku materiały nadeszły na czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Być może, jednakże chciałbym przekazać sugestię, by resort edukacji w dobie decentralizacji pamiętał o tym, żeby odchodzić od przekazywania pieniędzy na wypoczynek letni organizacjom politycznym, niezależnie od faktu, czy będą to organizacje lewicowe czy prawicowe, a raczej przekazywał je samorządom. Jeżeli nawet samorządy są polityczne, to przynajmniej są pełną platformą polityczną, co sprawia, że pieniądze te nie służą  na finansowanie wakacyjnych kampanii politycznych.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Wydaje mi się, że należałoby podjąć zasadniczą decyzję na poziomie resortu, co do tego że główne środki powinny być kierowane dla samorządów gminnych, powiatowych i wojewódzkich, a nie dla jakichkolwiek organizacji politycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Tak się składa, że podczas prac nad tegorocznym budżetem okazało się, że realia z nim związane decydują, iż gdyby nie organizacje, które pan poseł miał na myśli, to resort nie dysponowałby ani jedną złotówką na zadania zlecone, m.in. jeżeli chodzi o wypoczynek dzieci i młodzieży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Rozporządzenie Urzędu Rady Ministrów w sprawie zlecania zadań państwowych zawiera dział - kultura fizyczna i wypoczynek. Na podstawie tego rozporządzenia możemy wydawać środki finansowe, które od kilku lat są na tym samym poziomie, a w tym roku nie zostały powiększone nawet o wskaźnik inflacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Były różne wnioski mówiące o tym, żeby środki te nie znalazły się w budżecie ministra edukacji narodowej i grupa posłów, w tym m.in. byłych i obecnych działaczy szeroko rozumianego ruchu młodzieżowego, od NZS do ZHP, postawiła ten problem, przyczyniając się do tego, że w ogóle są jakieś środki.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że jest naszym obowiązkiem przyjrzeć się tej kwestii i podzielam zdanie panów posłów, że potrzebny tu jest program nie jednego czy dwóch resortów, ale program rządowy, który mógłby być następnie wsparty szerszym strumieniem finansowym z budżetu państwa. Program ten powinien być realizowany z dużym udziałem samorządów.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wiele samorządów podejmuje tę działalność wprost i nie dopuszcza do tego, żeby nawet jedno dziecko ze szkoły, którą prowadzą, nie uczestniczyło w jakiejś formie wypoczynku. Niestety, są również samorządy, które nic nie robią w tej kwestii uznając, że nie jest to ich zadanie własne. Wtedy do dzieci tych dociera organizacja pozarządowa, która albo jest wspierana przez kuratorium oświaty i wychowania, albo o ile jest to organizacja o charakterze ponadlokalnym, jest ona wspierana także przez resort edukacji lub przez związki sportowe za pomocą środków Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Od dłuższego czasu występuje problem niewystarczalności tych środków. Czasami pojawia się więcej środków, tak jak to miało miejsce na wniosek obecnego wicemarszałka Sejmu Borowskiego, ale nie są to rozwiązania systemowe. Sądzę, że wszyscy zgadzamy się, iż takowych brakuje. Chodzi o to, żeby można było podejmować  więcej inicjatyw wakacyjnych wspierając organizatorów wypoczynku dzieci i młodzieży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Uzupełniając swoją informację o obozach językowych pragnę dodać, że w ramach naszego resortu zajmuje się nimi mój kolega pan Szifers, który mógłby się obrazić gdybym nie nadmieniła, że obozy językowe są prowadzone w placówkach najlepiej do tego przygotowanych i dysponujących odpowiednim zapleczem. Znajdują się tam siłownie, baseny, a także jest możliwość wyjazdu na wycieczkę turystyczno-krajoznawczą.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Obozy te mają wszechstronny charakter i dopracowaną formę. Placówki, które ubiegają się o organizację tych obozów muszą spełniać określone warunki i to nie jest tak, że każda szkoła, internat czy bursa może zorganizować taki obóz.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">W związku z faktem, że nasze środki finansowe są mizerne - nie przyszłam tu jednak po to, by tłumaczyć się z ilości naszych środków finansowych - pozwolę sobie tylko powiedzieć, że tak przed wakacjami letnimi jak i feriami zimowymi, minister edukacji narodowej wysyła pismo do kuratoriów oświaty i urzędów wojewódzkich z prośbą o jak najściślejszą współpracę z organami samorządowymi. Chodzi o pozyskanie przedstawicieli władz samorządowych by byli darczyńcami i zechcieli wspomóc organizację wypoczynku dzieci i młodzieży, szczególnie w miejscu zamieszkania. Jest to najtańsza forma i jednocześnie występuje największa potrzeba jej organizowania.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Zdajemy sobie sprawę, że za mało dzieci korzysta z wyjazdowych form wypoczynku. Oczywiście mogłoby być więcej, ale pieniędzy nie mają ani rodzice, ani nasz resort.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Wydaje mi się, że na posiedzenie którejś z komisji sejmowych został dostarczony wykaz wszystkich jednostek niepaństwowych, które zostały dofinansowane w ub.r. Został on przesłany przez departament ekonomiczny naszego ministerstwa i widnieje tam ok. 200 organizacji pozarządowych, wśród których są największe takie jak ZHP, a także bardzo małe organizacje lokalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Gdyby nie upór posłów opozycyjnych, to dzisiaj w ogóle nie rozpatrywalibyśmy tego tematu. Kieruję te słowa do pana wiceprzewodniczącego Fiedorowicza.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Jako wiceprzewodniczący Komisji Finansów Publicznych przyjąłem na siebie ciężar obronienia środków na zadania zlecone w resorcie edukacji narodowej.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Środki te będą z roku na rok utrzymane. Argumentacja używana z jednej i z drugiej strony była nieco przejaskrawiona i zbyt polityczna. Ze strony obecnie rządzącej koalicji zgłoszono zarzuty pod adresem poprzedniego rządu, że preferował on niektóre organizacje młodzieżowe. Podawano przy tym pewien kuriozalny i nic nie znaczący przykład - nie chcę wracać do tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Z kolei nasza strona argumentowała sprzeciwiając się wnioskowi złożonemu przez posłów obecnej koalicji rządzącej, który zmierzał w kierunku, by w ogóle zlikwidować te środki i przenieść je na pozycję rezerwy w Ministerstwie Edukacji Narodowej.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Obecnie nie obawiamy się, czy środki te zostaną przeznaczone wyłącznie na oazy koś-cielne, czy też będą rozdzielane sprawiedliwie. Zgadzam się z panem posłem, że środki te powinny zostać skierowane do tych organów zajmujących się wypoczynkiem letnim, które gwarantują prawidłowe wykorzystanie środków i zapewnienie najatrakcyjniejszego, najlepszego programu dla danej kolonii lub obozu.</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Przedstawicielka MEN być może nie wie o tym, ale jako przewodniczący Komisji Finansów Publicznych złożyłem dezyderat i umówiłem się z kierownictwem MEN, w imieniu prezydium naszej Komisji, że w momencie gdy rozdział środków zostanie przez ministerstwo dokonany, poprosimy o wykaz wszystkich, którzy je otrzymali.</u>
          <u xml:id="u-90.6" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Mówię tu o pewnym ewenemencie, również dlatego że chcę zakończyć tę polityczną dyskusję, ale z drugiej strony skonstatować czy zadania zlecone dotyczące organizacji obozów zostaną przekazane stowarzyszeniom i organizacjom dysponującym kadrą, bazą i możliwościami realizacji interesującego programu. Mam na myśli także organizacje sportowe.</u>
          <u xml:id="u-90.7" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Nie zdążyłem zapytać czy liczba dzieci biorących udział w wakacjach sportowych w br. będzie dużo mniejsza niż w ub.r. czy może trochę większa?</u>
          <u xml:id="u-90.8" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Starszy wizytator kultury fizycznej Marianna Lepczyk: Liczba ta jest większa niż w ub.r. o 330 tys. dzieci i młodzieży. Liczba dzieci, które korzystały z tej formy sportowych wakacji jest mniej więcej ta sama z uwagi na fakt, że podnieśliśmy stawkę dzienną o 2 zł, jeżeli chodzi o sportowe wakacje i o 1 zł w ramach sportowych wakacji, ale w przypadku obozów z nauką pływania.</u>
          <u xml:id="u-90.9" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Z informacji, którą otrzymaliśmy wynika, że wpłynęło 150 wniosków od podmiotów zajmujących się organizacją wypoczynku dzieci i młodzieży. Wpływają one nadal, a dla nas jako dysponentów tych środków, którzy zdecydowali o tym, że pieniądze zostały przeznaczone dla Ministerstwa Edukacji Narodowej, głównym zadaniem będzie sprawdzenie, w jaki sposób środki te zostały wykorzystane. Czy rzeczywiście resort edukacji przestrzega wszystkich zasad i kryteriów określonych w poszczególnych rozporządzeniach. Chodzi głównie o to, czy nie ma miejsca preferowanie jednych organizatorów kosztem innych.</u>
          <u xml:id="u-90.10" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Sądzę, że zagadnienie wypoczynku dzieci powinno być wolne od kontekstu politycznego. Dzieci nie podlegają klasyfikacji politycznej i kryteria polityczne nie powinny być w tym wypadku stosowane.</u>
          <u xml:id="u-90.11" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Daleki jestem od tego, żeby popierać dofinansowywanie organizacji, które ze swojej natury bardziej zajmują się polityką niż faktycznym wypoczynkiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym prosić Ministerstwo Edukacji Narodowej, by podczas kontaktów kuratoriów oświaty i wychowania z poważniejszymi organizatorami zostali oni wyposażeni w element dotyczący rozwiązań prawnych, o których wspomniała przedstawicielka MEN. Chodzi o wykaz tych ponad 40 aktów prawnych. Oczywiście jest to bardzo poważny obowiązek organizatora, żeby przestrzegać tych wszystkich przepisów, w związku z tym sądzę, że powinni oni zostać dokładnie o tych przepisach powiadomieni.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W ub.r. lub dwa lata temu miała miejsce podjęta przez UKFiT próba związana z niekomercyjnymi wydawnictwami. Część kwestii wiążących się z bezpieczeństwem wypoczynku została szczegółowo opisana i rozpowszechniona. Sądzę, że dobrze by się stało, by zbiór dokumentów dotyczących organizacji wypoczynku dzieci i młodzieży również został wydany i rozpowszechniony. Wiem, że niektóre wydawnictwa tym się zajmują i istnieje taki zbiór, chodzi jednak o to, by go na bieżąco uzupełniać.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W br. pomoc związaną z organizacją wypoczynku w miejscu zamieszkania zwiększono tylko o 50 gr na 1 dzień i 1 dziecko. W ub.r. analizując ten problem podkreślaliśmy, że właśnie tam trafiają dzieci najbiedniejsze, które często nie są w stanie wejść w posiadanie ekwipunku niezbędnego do wyjazdu. Wprawdzie decyzja w powyższej sprawie już zapadła, ale na przyszłość należy brać pod uwagę kwestię wsparcia wypoczynku w miejscu zamieszkania. Zapewne byłoby to możliwe, gdyby resort oświaty dysponował większymi środkami.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Na zakończenie chciałbym zapytać o kwestię środków ministra edukacji narodowej i środków pełnomocnika rządu, czy są one połączone? Wiadomo, że nad wnioskami pracuje wspólna komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Środki są nasze, a komisja jest wspólna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W takim razie otrzymałem właściwe sygnały mówiące o tym, że rozszerzono zakres dysponowania tymi środkami, natomiast środków - zgodnie z tym co podkreślali posłowie - jest mniej. Oczywiście program się rozszerzy i nie podważam sensu wspierania go, chodzi jednak o to, żeby ci, którzy współdecydują chcieli również zabiegać o te środki, by znalazły się one w ich budżetach. W przeciwnym wypadku zakres programowy się rozszerza, ale niestety, ilość środków nie wzrasta, a biorąc pod uwagę inflację, wręcz maleje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">W tym roku zmieniło się to, że każda organizacja nawet lokalna, może zwracać się z prośbą o dofinansowanie. Do tej pory Ministerstwo Edukacji Narodowej dofinansowywało centralnie wszystkie główne imprezy krajowe i regionalne, natomiast obecnie środki może otrzymać także organizacja lokalna - taki był postulat - w związku z faktem, że mniejsze organizacje, które dopiero się tworzą, nie mają możliwości korzystania z dofinansowania centralnego. Po prostu są one nieznane w województwie, a i ze środków centralnych również do tej pory nie mogły korzystać. Stąd decyzja o możliwości zwracania się z prośbą o dofinansowanie przez MEN także dla małych lokalnych organizacji.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Jeżeli chodzi o wykaz aktów prawnych, to wizytatorzy z kuratoriów oświaty już od ub.r. dysponują wykazem zawierającym ponad 30 aktów i zawsze po naszych naradach organizują własne zebrania z organizatorami bezpośrednimi wypoczynku dzieci i młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Jako wizytator zajmuję się ściśle wypoczynkiem dzieci i młodzieży i czuję się w obowiązku poinformować państwa, że resort oświaty nie stosuje kryteriów politycznych, natomiast zależy nam na tym, żeby jak najwięcej dzieci i młodzieży mogło skorzystać z wypoczynku. Chodzi także o to, by zostało to zorganizowane najlepiej i zarazem tanio. To jest nasze główne kryterium.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Urzędnicy nie zawsze mają na to wpływ, ale naprawdę bardzo się staramy, żeby dofinansowanie odbywało się w sposób całkowicie obiektywny. Zobaczymy, jak w przyszłości ocenią państwo naszą tegoroczną działalność w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Kolejna istotna kwestia, to wypadki zdarzające się w związku z różnymi formami wypoczynku dzieci i młodzieży. Na szczęście liczba wypadku się zmniejsza. Co roku było ok. 4 wypadków. Mówię o placówkach zorganizowanych, nad którymi sprawujemy nadzór.</u>
          <u xml:id="u-94.5" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Odnotowujemy również coraz mniejszą liczbę skarg. W ministerstwie od kilku lat działa telefon interwencyjny, dostępny dla wszystkich, czyli tak dla organizatorów wypoczynku, kierowników obozów i kolonii, jak i dla dzieci i rodziców. Sądzę, że linia ta spełniła swoją rolę, ponieważ w ub.r. było coraz mniej telefonów z prośbami o interwencję. Wnioskuję na tej podstawie, że wypoczynek jest organizowany coraz lepiej i bezpieczniej.</u>
          <u xml:id="u-94.6" who="#PrzedstawicielkaMENEwaZalewskaStec">Oczywiście wciąż mamy wiele kłopotów w innych dziedzinach i dlatego niecierpliwie oczekiwaliśmy na wejście w życie ustawy o usługach turystycznych. Wydawało nam się, że jej zapisy przyczynią się do organizacji bezpieczniejszego wypoczynku dla dzieci i młodzieży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oczywiście to nie jest tak, że każda organizacja będzie składać wniosek o pomoc, kierując go do MEN. Organizacja musi posiadać osobowość prawną i jest to zasadnicza bariera. Jeżeli organizacja nie posiada osobowości prawnej, to nie ma się co fatygować formułowaniem wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Główny problem polega na tym, że najlepsze informacje o tym, kto jest biedny, a kto nie, ma gmina. Mówię to jako burmistrz. Do gminy trafia organizacja, która dostaje od niej pieniądze. Organizacja ta dysponuje również własnymi środkami, po czym okazuje się, że wyjeżdżają dzieci z rodzin bogatych.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Odbywa się to pod hasłem "biedni, biednym", a wcale biedni tam nie jadą. Można to łatwo wywnioskować, nie ma natomiast możliwości skontrolowania tej organizacji - to byłaby już ingerencja.Czy jest ona bardziej, czy mniej polityczna nie ma możliwości ingerowania.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Problem polega na szanowaniu pieniędzy publicznych. Mówię o pewnej zasadniczej zmianie sposobu myślenia. Idzie o to, żeby największym partnerem był samorząd, ponieważ jego nie trzeba tworzyć i nie ma tu przypadku, o którym mówiła pani z MEN, że oto powstaje organizacja, która domaga się pieniędzy. Samorząd istnieje, ma własne środki i coraz więcej ich przeznacza na cele, które nas interesują. Miejskie ośrodki pomocy społecznej rozdzielają środki najbiedniejszym i według bardzo standardowych klasyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">W podziale tym samorządy, które chciałyby stosować metodę kofinansowania, zawsze znajdują się na szarym końcu, ponieważ organizacja taka jak ZSNP pod hasłem "biedni, biednym" organizuje kolonie, robiąc z tego sztandar polityczny, a ja mam wątpliwości nie co do istoty wypoczynku, ale co do tego, że nie ma tam żadnego prawdziwego standardu ustalania, kto rzeczywiście jedzie na te kolonie. Wiadomo, że jadą tam także dzieci z bogatych rodzin, które często korzystają z różnych form wypoczynku i po kolei są to obozy ZSMP, ZHP i jeszcze jadą z rodzicami, natomiast biedne dzieci zostają na garnuszku gminy.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Nie ma tu realnej odpowiedzi ze strony kuratorów, a gminy z tego podziału dostają jedynie nędzne resztki. Wydaje mi się zatem, że utrzymywanie organizacji, tylko dlatego że otrzymują one publiczne pieniądze na organizację wypoczynku i wymyślają jakieś hasła, niezależnie od tego, czy są organizacje lewicowe, czy prawicowe, jest sprawą dyskusyjną.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Po raz kolejny mówię o tej sprawie i będę to robił. Jeżeli zajrzycie państwo do sprawozdań z posiedzeń Komisji, to przekonacie się, że wciąż o to pytam i będę pytał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan poseł zastrzegał, że zostawi wątek polityczny, ale jednak zawadził trochę o politykę. Sądzę, że pracownicy Ministerstwa Edukacji Narodowej również poprzez kuratoria prowadzą kontrolę i dysponują własną opinią na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Z tego co wiem, kontrolują tę kwestię również stosowne instytucje do tego powołane. Z kolei kwestia, jak kto nazywa akcję, którą organizuje, jest to jego wewnętrzna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że powinniśmy na miejscu przekonać się jak to wszystko funkcjonuje, ale wiadomo, że bardzo łatwo niesłusznie ocenić kogoś. kto zajmuje się organizacją wypoczynku dzieci i młodzieży. Jak pan poseł się orientuje, ja także się tym zajmuję i mogę stwierdzić, że przynajmniej na obozy i kolonie, które organizuję  nie wyjeżdżają żadne dzieci, które nie mają skierowań z ośrodka pomocy społecznej. W związku z tym uznaję, że gmina ma w ten sposób ogromny wpływ, poza tym finansuje wyjazd dziecka, natomiast środki z dofinansowania sprawiają, że dziecko, które nigdy by nie wyjechało, jedzie za darmo. Mało tego, sponsorzy dają jeszcze pieniądze na to, żeby doposażyć te dzieci, tak jak to czynił UKFiT w ub.r., oby więcej nie było takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozumiem, że informacja Ministerstwa Edukacji Narodowej została przyjęta wraz z sugestiami i wnioskami przedstawionymi przez posłów w czasie dyskusji. Sądzę, że zgodnie z praktyką w tej Komisji, gdy będą przebiegały przygotowania do kolejnej akcji wakacyjnej, będziemy się nad tym zastanawiali w II półroczu, podczas debat na temat budżetu. Na dobrą sprawę środki finansowe decydują o możliwościach i gdy będziemy mieli więcej środków, zrealizowanie kilku koncepcji, które już są będzie bardziej realne.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wyczerpaliśmy niniejszym czwarty punkt porządku posiedzenia. Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś uwagi dotyczące innych tematów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselAndrzejPilat">W międzyczasie musiałem udać się na posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i z tego co - jako posłowie - otrzymaliśmy na tamtym posiedzeniu, wygląda na to, że wszystkie komisje właśnie w dniach 13-14 maja będą odbywały posiedzenia, ponieważ zgodnie z uchwałą Sejmu mają przedstawić swoje opinie dotyczące kwestii kompetencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PoselAndrzejPilat">W związku z powyższym wydaje mi się, że wyjazd do Szczecinka - z powodów niezależnych od nas - raczej nie dojdzie do skutku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Aż 126 ustaw kompetencyjnych znajduje się w Sejmie, w związku z tym w przyszłym tygodniu wszyscy posłowie powinni raczej być w Warszawie pracując najpierw w komisjach resortowych, a następnie w Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Bardzo mi przykro, ale raczej odłożymy wyjazdowe posiedzenie do Szczecinka. Mam nadzieję, że jego organizator pan poseł Goliński rozumie szczególne okoliczności, które nas do tego zmuszają. Pan poseł zapraszał nas do siebie również jako burmistrz Szczecinka, sądzę, że możemy złożyć deklarację, że "co się odwlecze, to nie uciecze", a jeżeli nie pojedziemy w szerokim składzie Komisji, to na pewno w składzie prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>