text_structure.xml 81.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. Przedmiotem posiedzenia będzie rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Ordynacja podatkowa oraz ustawy o zobowiązaniach podatkowych, rozpatrzenie pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o cenach oraz rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przypominam, że punkty drugi i trzeci porządku obrad zostały przełożone z wczorajszego posiedzenia Komisji. Dzisiaj o godz. 11.30 mamy otrzymać dwie opinie prawne na temat interpretacji konstytucyjności pojęcia  "ustawa" wraz z konsekwencjami wynikającymi dla projektów obydwu ustaw. Pierwotnie projektowałem dłuższe posiedzenie z tej racji, iż mamy do rozpatrzenia pilne projekty, ale okazało się to niemożliwe, gdyż nie udało się zapewnić obecności posłów będących członkami innych komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy są uwagi do zaproponowanego porządku dziennego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselStanislawStec">Chciałbym zapytać, czy pan przewodniczący zna już treść ekspertyzy? Jest to dla mnie ważne, gdyż do tej chwili właściwie nie wiadomo, czy w dniu dzisiejszym przeprowadzona zostanie debata nad trzecim punktem porządku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Nie, jeszcze jej nie znam, wiem tylko tyle, że przygotowuje ją dwóch różnych autorów.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Jeżeli oczekiwanych materiałów nie otrzymamy w zaanonsowanym terminie, lub gdy okażą się one skomplikowane, wówczas zrobimy dłuższą przerwę w obradach, tak aby posłowie zdołali się należycie zapoznać z materiałami.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Skoro nie ma uwag do porządku dziennego uważam, iż został on zaaprobowany przez posłów. Wobec tego pracę rozpoczniemy od wystąpienia przedstawiciela rządu, po czym będziemy mieli czas na pytania oraz na debatę.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Na dzisiejszym posiedzeniu rząd reprezentuje wiceminister Manugiewicz. Mam prośbę, aby pan minister w kontekście ustawy Ordynacja podatkowa zechciał powiedzieć, na ile zmiany proponowane do tej ustawy wiążą się z budżetem. Mamy bardzo mało czasu, wobec tego wolałbym "nie zamulać" tego problemu. Jeżeli zatrzymamy się  nad ordynacją zbyt długo wówczas okaże się, iż braknie nam czasu na to, aby podjąć prace nad budżetem i należycie je poprowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowWaldemarManugiewicz">Ordynacja po-datkowa, co chcę wyjaśnić już na wstępie, nie ma bezpośredniego związku z budżetem. Powiązania te określiłbym jako pośrednie. Polegają one na tym, że ewentualne wprowadzenie proponowanych zmian zaowocowałoby zwiększeniem skuteczności poboru podatków. Kierując do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy Ordynacja podatkowa oraz ustawy o zobowiązaniach podatkowych, rząd za główną zasadę uznał potrzebę przesunięcia terminu wejścia w życie tej ustawy o rok, to jest na dzień 1 stycznia 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowWaldemarManugiewicz">Chciałbym teraz przedstawić uzasadnienie dla potrzeby przyjęcia tej propozycji. Ustawa ta, uchwalona 29 sierpnia 1997 r., została ogłoszona dopiero w połowie listopada br., w związku z tym ma ona bardzo krótki okres vacatio legis. A zatem do końca roku 1997 jest zbyt mało czasu, aby zarówno organy podatkowe, jak i podatnicy, mieli możliwość zapoznania się z tymi nowymi regulacjami, które niesie ze sobą ustawa Ordynacja podatkowa.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowWaldemarManugiewicz">Ponadto, jeżeli parlament wyraziłby zgodę na odroczenie do dnia 1 stycznia 1999 r. terminu wejścia w życie ustawy, zyskalibyśmy czas niezbędny dla dokonania oceny pewnych rozwiązań, zawartych w tym akcie prawnym, które wzbudziły największe kon-trowersje. Mówiąc to mam na myśli dwie grupy problemów. Jest to dostęp do informacji, stanowiących tajemnicę bankową oraz odpowiedzialność osób trzecich za zobowiązania podatkowe.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowWaldemarManugiewicz">Praktycznie są to zasadnicze przesłanki, którymi kierował się rząd proponując odroczenie terminu wejścia w życie ustawy Ordynacja podatkowa. Konsekwencją odroczenia terminu wejścia w życie Ordynacji podatkowej jest nowelizacja ustawy o zobowiązaniach podatkowych. Jest ona niezbędna dlatego, iż art. 328 ustawy Ordynacja podatkowa wszedł w życie wcześniej niż cała ustawa, to jest z dniem ogłoszenia ustawy, co miało miejsce w dniu 13 listopada br. Przepis art. 328 odnosi się do możliwości płacenia podatków wierzytelnościami jednostek budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowWaldemarManugiewicz">Przepis stanowi, że w dniu wejścia w życie ustawy, czyli 13 listopada wszystkie wymagalne i bezsporne wierzytelności zostają niejako zamrożone, wszyscy zaś posiadacze tych wierzytelności do końca roku mają czas na zgłoszenie do urzędów skarbowych faktu posiadania takich wierzytelności. Jeżeli spełnią ten warunek będą mogli dokonać kompensat, czyli zapłacenia podatku na zasadach określonych w ustawie o zobowiązaniach podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowWaldemarManugiewicz">Natomiast wszystkie nowe bezsporne wierzytelności, które powstaną po tym terminie, czyli po dniu 13 listopada 1997 r., podlegałyby regule określonej w ustawie Ordynacja podatkowa art. 64 i art. 65. Zatem, aby nie dopuszczać do powstania takiej sytuacji, w której przez rok nie byłoby żadnej kompensaty, zaproponowaliśmy nowelizację ustawy, pole-gającą na zmianie art. 28, dotyczącego tej materii i na przyjęciu regulacji zawartej w ordynacji.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowWaldemarManugiewicz">Chciałbym na zakończenie zilustrować te formalne zmiany, które zostały zaproponowane do ustawy Ordynacja podatkowa. Zgodnie z tymi propozycjami w art. 1 należałoby dokonać pięciu zmian. W myśl pierwszej z nich zostałby skreślony art. 313 i art. 328. Jest to zmiana niezbędna, gdyż w art. 313 zostało zmienione prawo bankowe, które obowiązuje do końca 1997 r. Natomiast 1 stycznia 1998 r. wchodzi nowe prawo bankowe w związku z czym zmiana w art. 313 staje się bezzasadna. Natomiast, jak to już powiedziałem, wcześniej regulacja art. 328 wiąże się z istotą kompensat.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowWaldemarManugiewicz">Kolejne trzy zmiany również mają charakter formalny i dotyczą przesunięcia terminu wejścia w życie ustawy o rok. Z kolei w ostatniej zmianie do art. 1, która brzmi w art. 344 po wyrazach "art. 82 par. 3" dodaje się wyrazy "i par. 6" zaszła pewna pomyłka, gdyż brakło w niej wymienienia jeszcze jednego przepisu, który miał wejść w życie w dniu ogłoszenia. Przepisem tym jest delegacja dla ministra finansów, upoważniająca do wydania jednego z przepisów wykonawczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselStanislawStec">Mam pytanie do ministra Manugiewicza. Czy rzeczywiście termin wejścia w życie ustawy musi być przesunięty o rok? Przyznaję, iż ustawa Ordynacja podatkowa została opublikowana dość późno, bo aż 13 listopada tego roku jednak, jak dobrze panu ministrowi wiadomo, przed opublikowaniem tejże ustawy, Ministerstwo Finansów zorganizowało liczne spotkania i szkolenia dla pracowników organów podatkowych. A zatem mieli oni czas i sposobność, aby zapoznać się z projektowanymi ustawą regulacjami.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselStanislawStec">Pan minister wyraził też troskę o podatników. Otóż chcę przypomnieć, że prace nad ordynacją podatkową trwały aż 3 lata i towarzyszyła im tak szeroka dyskusja, iż założenia tego aktu prawnego są ogólnie znane. Ustawa ta daje podatnikom pewne prawa, a zatem byłoby niekorzystne, zarówno dla osób płacących podatki jak i dla poboru podatków, przesunięcie o rok terminu wejścia w życie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselStanislawStec">W istocie rząd zaprezentował wątpliwości dotyczące dwóch punktów ustawy. Myślę więc, że w tej sytuacji wystarczające byłoby "poprawienie" tych dwóch regulacji bez konieczności odroczenia do dnia 1 stycznia 1999 r. wejścia w życie ustawy. Z kolei Sejm rozpatrzyłby propozycje tych zmian.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselStanislawStec">Po wyłuszczeniu tych argumentów raz jeszcze zapytuję, czy minister Manugiewicz nadal utrzymuje, że przesunięcie o rok terminu jest niezbędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselHelenaGoralska">Mam pewne wątpliwości, odnoszące się do propozycji nowelizacji ustawy Ordynacja podatkowa, a konkretnie do pierwszej zmiany w art. 1, którą w swojej wypowiedzi zilustrował minister Manugiewicz. Przypomnę, że chodzi w tym przypadku o skreślenie art. 313 i art. 328.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselHelenaGoralska">Otóż art. 313 był bardzo korzystny dla podatników, ponieważ zobowiązywał organy skarbowe do dokonywania przelewów w terminie trzech dni roboczych. Z praktyki wiemy, że wówczas, gdy obowiązywał termin trzech dni bez określenia "robocze", zdarza się, że podatnicy za pośrednictwem banków regulowali swoje zobowiązania podatkowe, jednak banki nie zdołały ich przelać wówczas, gdy 3-dniowy termin zazębiał się z dniem wolnym od pracy. A zatem cała ta procedura realizowana była ze szkodą dla podatników. Przypominam, że nad sformułowaniem art. 313 pracowaliśmy aż tydzień, gdyż chcieliśmy znaleźć rozwiązanie korzystne dla podatników i jednocześnie możliwe do zrealizowania przez banki. Czyli opowiadam się za przyjęciem rozwiązania, w myśl którego przelewy byłyby realizowane w terminie trzech dni roboczych.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselHelenaGoralska">Zdaję sobie doskonale sprawę, że regulacja ta była zawarta w starym prawie bankowym, które ekspiruje w dniu 31 grudnia tego roku, natomiast w nowym prawie bankowym nie ma takiego przepisu. Obawiam się, że przesuwając o rok termin wejścia w życie ustawy i przyjmując proponowane przez rząd zmiany, możemy "zgubić" ten bardzo ważny przepis, którego zachowanie w ustawie leży w interesie podatników. Jak to już zaznaczyłam, w nowym prawie bankowym nie ma odpowiednika omówionego przepisu. Być może coś przeoczyłam, a zatem proszę o wyjaśnienie, czy nowe prawo bankowe uwzględnia tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselHelenaGoralska">Przechodzę do następnej sprawy. Otóż wszystkie zmiany w art. 1 dotyczą delegacji dla ministra finansów lub Rady Ministrów dla wydania odpowiednich aktów wykonawczych. Obecnie sytuacja jest taka, że ustawa Ordynacja podatkowa, opublikowana w dniu 13 listopada br., wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1998 r., natomiast od dnia 13 listopada do 31 grudnia minister finansów lub Rada Ministrów mają czas na przygotowanie odpowiednich aktów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselHelenaGoralska">Natomiast w nowelizacji proponuje się, aby minister finansów i Rada Ministrów miały przeszło rok na przygotowanie aktów wykonawczych do ustawy, która - jak rozumiem - jeszcze będzie zmieniana. Wobec tego muszę postawić pytanie o sensowność wprowadzenia takiego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Chciałbym prosić, aby pan minister zechciał skonkretyzować przyczyny, przesłanki, czy jak kto woli powody, dla których rząd uważa, iż niezbędne jest przeprowadzenie analizy dotyczącej tych trzech spraw, wobec których rząd żywi niejakie wątpliwości. Zatem, konkretyzując swoją wy-powiedź, chciałbym się dowiedzieć, co budzi wątpliwości rządu w kontekście uprawnień organów podatkowych. Jakie przepisy ordynacji podatkowej powodują, że rząd sceptycznie ustosunkowuje się do tych uprawnień i chce mieć czas na ich przeanalizowanie.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselWieslawCiesielski">Interesuje mnie też, co budzi wątpliwości rządu w odniesieniu do odpowiedzialności osób trzecich za zobowiązania podatkowe płatników podatku. Co nowego pojawiło się w wątpliwościach rządu, w kontekście zakresu danych objętych tajemnicą bankową.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselWieslawCiesielski">Niejasne  jest też dla mnie, co budzi wątpliwości rządu w aspekcie funkcjonowania organów, które mają dostęp do tajemnicy bankowej. Podczas wczorajszej debaty plenarnej pan minister mówił o stanowisku Komitetu Podatkowego OECD. Otóż w tym kontekście chciałbym się dowiedzieć, jakie organy, o których jest mowa w ordynacji podatkowej, są kwestionowane przez Komitet Podatkowy OECD.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselWieslawCiesielski">Przechodzę obecnie do kolejnej sprawy. Otóż w trakcie wczorajszej dyskusji wyrażono wątpliwość co do stanu przygotowań organów podatkowych do podjęcia z dniem 1 stycznia postępowania zgodnego z regulacjami ustawy Ordynacja podatkowa. W tym kontekście chciałbym zapytać, czy organy podatkowe związane z Ministerstwem Finansów są przygotowane do wszczęcia postępowania zgodnego z ordynacją podatkową, czy też nie są jeszcze gotowe, a zatem potrzebują specjalnych ulg i preferencji czasowych.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselWieslawCiesielski">Chciałbym też zapytać pana ministra czy podziela zdanie, że skreślenie art. 313 nie ma sensu. Trzeba bowiem pamiętać, że przedłużenie vacatio legis będzie dotyczyło również spornego artykułu. Natomiast nie ma merytorycznych uzasadnień dla skreślenia tego przepisu. Jeżeli natomiast vacatio legis nie zostanie przedłużone, to skreślenie tego artykułu odbędzie się ze szkodą dla podatników, co w swojej wypowiedzi zaznaczyła już poseł Góralska.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PoselWieslawCiesielski">Przechodzę do kolejnej sprawy. Chcę przypomnieć, że przedłużenie vacatio legis spowoduje, iż nadal będziemy pod rządami ustawy o zobowiązaniach podatkowych. Chciałbym wobec tego zapytać, czy zdaniem rządu system podatkowy pod rządami ordynacji podatkowej od dnia 1 stycznia 1998 r. zawali się, będzie funkcjonował gorzej, czy też należy się spodziewać efektywniejszego funkcjonowania. Interesuje mnie też czy funkcjonowanie systemu podatkowego pod rządami ustawy o zobowiązaniach podatkowych, przyjętej jeszcze w latach 80. będzie lepsze czy też gorsze w stosunku "do rządów" ustawy Ordynacja podatkowa.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PoselWieslawCiesielski">Mam jeszcze jedno pytanie. Otóż w uzasadnieniu rządowym dla nowelizacji mówi się o ewentualności oceny konstytucyjności ordynacji i dlatego chciałbym się spytać, czy ustawa ta będzie skierowana do Trybunału Konstytucyjnego. A jeżeli tak istotnie się stanie, to proszę o informację, jakie przepisy ustawy zostaną zaskarżone bądź też poddane wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Muszę przyznać, że nie zrozumiałem ostatniej wypowiedzi posła Ciesielskiego, a zatem proszę o jej konkretyzację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Panie przewodniczący, chodzi o to, że do Trybunału Konstytucyjnego zaskarża się albo ustawę w całości, albo też i tak jest częściej, jej konkretne regulacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy to rząd zaskarża ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Rząd mówi tutaj o wątpliwości co do konstytucyjności...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę jednak o sprecyzowanie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Wobec tego zapytam wprost, czy rząd zapoznał się z ekspertyzami dotyczącymi konstytucyjności zapisów ustawy Ordynacja podatkowa, które zostały sporządzone w trakcie trzech lat pracy nad ustawą. Jeżeli okaże się, iż rząd zna te ekspertyzy, to godzi się postawić kolejne pytanie, czy tenże rząd podtrzymuje jakieś zarzuty niekonstytucyjności. Prosiłbym o wyszczególnienie tych zarzutów i wskazanie, do których przepisów ordynacji podatkowej owe zarzuty się odnoszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Ponieważ nie ma już dalszych pytań proszę, aby na dotychczas zadane zechciał odpowiedzieć minister Manugiewicz. Następnie przejdziemy do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Najpierw ustosunkuję się do wątpliwości, jakie zostały zaprezentowane w kontekście art. 313. Otóż bez względu na to, czy ordynacja podatkowa wejdzie w życie od dnia 1 stycznia 1998 r., czy też od dnia 1 stycznia 1999 r., kontrowersyjna w sumie zmiana stanie się bezpodstawną, ponieważ dotyczy aktu prawnego, który wygasa z dniem 31 grudnia 1997 r.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Padło też pytanie, czy nowelizacja w ogóle jest zasadna, czy też nie. Otóż zdaniem rządu nie ma żadnych wątpliwości co do potrzeby znowelizowania nowego prawa podatkowego. Tym samym zasadne są uwagi dotyczące wątpliwości, jakie rodzą się w odniesieniu do propozycji skreślenia art. 313. Rząd zawsze uważał, że taka regulacja jest niczym innym jak ochroną podatników.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Trzeba pamiętać, że w dzisiejszym stanie prawnym, bank nie ponosi żadnej odpowiedzialności za to, że w terminie nie zostaną przekazane środki na jego rachunek. Propozycja ta ma natomiast zdyscyplinować bank. Czyli jest to zmiana ze wszech miar konieczna i powinna być wprowadzona do nowego prawa bankowego. W związku z tym roczny okres karencji, który - zdaniem rządu - jest niezbędny przy wprowadzaniu ordynacji podatkowej, wymagałby również nowelizacji nowego prawa bankowego, które wejdzie w życie 1 stycznia 1998 r. W takiej sytuacji zmiana, która w obecnym tekście ustawy dotyczy starego art. 15 Prawa bankowego, odpowiednio zostałaby wkomponowana  do nowego prawa bankowego.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Z kolei poseł Ciesielski zapytał, czy rzeczywiście jest niezbędne odroczenie do dnia 1 stycznia 1999 r. ustawy Ordynacja podatkowa oraz chciał się dowiedzieć, które przepisy wzbudziły największe kontrowersje i dlaczego właśnie one. Otóż powiedziałem już w swojej wcześniejszej wypowiedzi, że ordynacja podatkowa nie dotyczy wyłącznie izb i urzędów skarbowych, ale wszystkich organów podatkowych, a więc również burmistrzów oraz wójtów.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Tenże poseł Ciesielski chciał się dowiedzieć, czy organy podatkowe są przygotowane do pracy w trybie działania nowej ustawy. Otóż rzeczywiście minister finansów zadbał o to, aby trwało nieustające szkolenie pracowników aparatu skarbowego, aby było realizowane zapoznawanie ich z tymi nowymi regulacjami, które niesie ze sobą ordynacja podatkowa.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Zdajemy sobie sprawę, że w krótkim czasie nie da się od podstaw przeszkolić 50 tys. osób, które są zatrudnione w jednostkach organizacyjnych Ministerstwa Finansów, w izbach i urzędach kontroli skarbowej, ale też i nie jest to potrzebne. Pamiętać bowiem należy o tym, że urzędnicy nie staną przed zupełnie nowymi regulacjami. Większość z nich funkcjonowała w obowiązującym systemie prawa.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Jest to więc raczej usystematyzowanie i uporządkowanie regulacji już funkcjonujących, choć przyznam, że wprowadzone też zostaną nowe rozwiązania, które nie były znane dotychczas obowiązującym regulacjom. Podkreślam jednak, że nie są to na tyle nowe rozwiązania, aby ich poznanie przekraczało możliwości percepcyjne, albo aby zagrażały one przyszłemu funkcjonowaniu tegoż prawa, a tym samym działaniu izb i urzędów skarbowych oraz urzędów kontroli skarbowej.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Nie mogę natomiast autorytatywnie wypowiedzieć się w imieniu innych organów podatkowych, a ustawa nie dotyczy wyłącznie izb i urzędów skarbowych oraz urzędów kontroli skarbowej. Natomiast mogę dać gwarancje, że służby podległe ministrowi finansów pod rządami nowego prawa, czyli ustawy Ordynacja podatkowa, będą funkcjonować skutecznie i sprawnie.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Przejdę teraz do szczegółowych pytań zadanych przez posła Ciesielskiego, który chciał wiedzieć na przykład, co zdaniem rządu jest kontrowersyjne, w kontekście przepisów o tajemnicy bankowej oraz w kontekście innych także wymienionych przez pana posła przepisów.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Przyznam, iż rzeczywiście w trakcie ostatniego posiedzenia Komitetu Podatkowego OECD, a dokładniej grupy ósmej tego Komitetu, krytycznie zostały ocenione dwa rozwiązania. Przedmiotem krytyki stały się te zmiany, które zostały dokonane w prawie bankowym, a które nadały innym organom prawo dostępu do informacji, będących w posiadaniu banków.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Ponadto kontrowersje wzbudził katalog podmiotów, które na podstawie dzisiejszych regulacji, zawartych w ustawie o zobowiązaniach podatkowych, zostały przeniesione, w praktycznie niezmienionej formie, do ustawy Ordynacja podatkowa. Zdaniem Komitetu katalog jest zbyt obszerny, gdyż zgodnie z tym rozwiązaniem zbyt wiele podmiotów ma prawo wglądu do tych informacji, będących w posiadaniu izb oraz urzędów skarbowych, które organy podatkowe otrzymały z banków.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">OECD uważa, że krąg tych podmiotów  powinien zostać zdecydowanie zawężony. Nie wskazano nam oczywiście, czy to chodzi o sąd, który będzie rozpatrywał odwołanie podatnika, czy też o prokuratora, który zgodnie z przepisami Kodeksu postępowania administracyjne-go, a przepis ten nie został uchylony, ma prawo wglądu na każdym etapie postępowania administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Padały zarzuty pod naszym adresem, ale bez wskazania konkretnego podmiotu, który nie powinien uzyskać tych uprawnień. Zarzut natomiast został sformułowany w ten sposób, że cały katalog jest zbyt szeroki i obejmuje zbyt wiele podmiotów. Zdaniem OECD katalog ten "rozluźnia" tajemnicę bankową,  nad czym polski rząd powinien się zastanowić i tak skorygować katalog, aby można było wprowadzić zasady, które zostały przyjęte w krajach członkowskich OECD.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Do wyjaśnienia została jeszcze kwestia osób trzecich, odpowiedzialnych za zobowiązania podatkowe oraz kwestie uprawnień organów podatkowych. Oczywiście, przepisy, które wynikają z ustawy o zobowiązaniach podatkowych i tak zostały złagodzone w ustawie Ordynacja podatkowa. A zatem w myśl regulacji ordynacji podatkowej podatnik będzie lepiej chroniony, niż ma to miejsce w dotychczasowym stanie prawnym.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Pojawiły się jednak i takie głosy, że uprawnienia organów podatkowych idą zbyt daleko. Rząd oczywiście nie precyzował, który artykuł, ustęp i paragraf powinien być zmieniony, natomiast to, co wzbudziło największe kontrowersje w odczuciu społecznym zostało podtrzymane w opinii rządu. Z tego też względu rząd uważa, iż potrzebny jest czas dla zasięgnięcia opinii od organizacji zrzeszających podatników. Opinie zebrane przez sejmową komisję wydają się nam w tym względzie niewystarczające, chcemy bowiem poznać zdanie podatników na temat regulacji zawartych w ustawie Ordynacja podatkowa. Ta sama uwaga dotyczy uprawnień organów podatkowych i odpowiedzialności osób trzecich za zobowiązania podatkowe, a także o hipotekę ustawową i jeszcze o kilka innych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Oczywiście, rząd nie był w stanie zapoznać się ze wszystkimi opiniami, jakie były kierowane w trakcie prawie trzech lat pracy Komisji i podkomisji nad ordynacją podatkową. Osobiście zapoznałem się z tymi opiniami, ale moja wiedza jest nieistotna. Ponieważ reprezentuję stanowisko rządu, moje prywatne poglądy są mało istotne. Rząd natomiast zajął określone stanowisko i nie widzi żadnego uzasadnienia dla zweryfikowania go w chwili obecnej.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Przechodzę do kolejnego pytania, dotyczącego ewentualnej sprzeczności niektórych przepisów ustawy Ordynacja podatkowa z nową konstytucją. Poseł zadający to pytanie prosił o wyjaśnienie, czy rząd sprecyzował, które przepisy mogłyby w tym kontekście wchodzić w grę. Oczywiście, że rząd nie wskazał konkretnego przepisu, ale pamiętać należy, iż nowa konstytucja weszła w życie dopiero 17 października br. Wiele spraw rozgrywających się "na styku" konstytucja - ogólne prawo podatkowe i prawo materialne, wyjaśni się dopiero po pewnym czasie. Po jakimś też czasie mogą się zarysować ewentualne sprzeczności w zapisach ustawowych w kontekście regulacji nowej konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Przesunięcie o rok terminu wejścia w życie tak ważnej ustawy jaką jest ordynacja podatkowa, jest potrzebne i z tego względu, iż musi być czas na wyeliminowanie ewentualnych nieprawidłowości, co pozwoli na uniknięcie zaskarżenia ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Jeżeli nawet jakiś podmiot skłania się ku zaskarżeniu określonego przepisu do Trybunału Konstytucyjnego, to jednak woli najpierw wykonać dodatkową analizę, aby uniknąć wszelkich wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-15.18" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Oczywiście, rząd nie skieruje żadnej skargi do Trybunału ani też nie poprosi tegoż Trybunału o wykładnię przepisów, gdyż zgodnie z nową konstytucją Trybunał Konstytucyjny nie ma prawa dokonywać wykładni przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dziękuję za wyjaśnienia. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Panie przewodniczący, muszę stwierdzić, że zarówno w świetle wczorajszej debaty plenarnej, jak i w świetle wyjaśnień przedłożonych przez ministra Manugiewicza, nieprzekonująco brzmi uzasadnienie rządowe dla przedłużenia vacatio legis. Wrażenie takie odniosłem z wielu powodów. Otóż wątpliwości przedkładane przez rząd mają charakter natury ogólnej, nie mają natomiast znamion skonkretyzowanych racji. Ponadto usunięcie tych wątpliwości w stosunku do ustawy, która dopiero zacznie obowiązywać, może być realizowane inną drogą. Może to być na przykład monitoring skutków wywoływanych działaniem tej ustawy. Jeżeli byłyby to skutki niekorzystne i niepożądane, wówczas można by wprowadzić stosowne nowelizacje. Byłaby to droga ze wszech miar naturalna, nie blokująca ustawy konstytuującej system podatkowy. Mówiąc to wszystko, chciałbym przede wszystkim zwrócić uwagę na znaczenie tej ustawy i jej wagę. W związku z tym chciałbym zaproponować odrzucenie argumentacji przemawiającej za potrzebą przedłużenia vacatio legis. Chciałbym też zaproponować odrzucenie wszelkich konsekwencji wynikających z proponowanej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselWieslawCiesielski">W tej sytuacji nie byłoby potrzeby zmiany ustawy o zobowiązaniach podatkowych, po-nieważ przestaje ona obowiązywać w trybie naturalnym od dnia 1 stycznia 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselWieslawCiesielski">Chciałbym także zwrócić uwagę na kilka konkretów. Pan minister powiedział, że dostęp do tajemnicy bankowej dotyczyłby również innych podmiotów. Otóż chcę wyjaśnić, że w ordynacji podatkowej jest mowa wyłącznie o naczelnikach urzędów skarbowych, natomiast inne organy w sposób pośredni, jak to sformułował pan minister, są ujęte w ustawie Prawo bankowe. W związku z tym nie mogę się dopatrzyć żadnego zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#PoselWieslawCiesielski">Przechodzę do kolejnej kwestii. Wypada się tylko cieszyć, że służby podległe Ministerstwu Finansów są przygotowane do wdrażania zapisów ustawy Ordynacja podatkowa, ponieważ są to główne służby, od sprawności których będzie zależało pomyślne wprowadzenie w życie ustawy Ordynacja podatkowa.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#PoselWieslawCiesielski">Muszę też stwierdzić, iż wyłącznie w kontekście art. 313 widzę zasadność rozmów o nowelizacji ordynacji podatkowej. Z tym, że nie podzielam opinii pana ministra, w myśl której trzeba czekać, obserwować sytuację i ewentualnie później, gdzie indziej uregulować tę sprawę. Nie chcę być gołosłowny. Przejrzałem dokładnie ustawę Prawo bankowe, która wchodzi w życie z dniem 1 stycznia i znalazłem w niej co najmniej dwa miejsca, w których moglibyśmy dokonać tej nowelizacji. Pierwszym z tych miejsc, choć od razu dodam, że jest to miejsce gorsze, jest art. 56, który mówi o tym, że skarb państwa nie odpowiada za zobowiązania banku. Jednak przyznam samokrytycznie, że "przyczepienie" w tym artykule zapisu mówiącego o trzydniowym terminie regulowania zobowiązań byłoby nie bardzo zręczne. Natomiast dobrym artykułem jest art. 64, który mówi o odpowiedzialności banków za rozliczenia, a dyskusyjny artykuł ordynacji podatkowej dotyczy właśnie tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#PoselWieslawCiesielski">Po przedłożeniu tych racji, pragnę sformułować poprawkę polegającą na tym, aby dotychczasową treść art. 64 oznaczyć jako ust. 1, natomiast art. 313 Ordynacji podatkowej zapisać jako ust. 2 tegoż art. 64.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Otóż dla mnie nie ulega wątpliwości, że ewentualne zmiany art. 313, odnoszące się do obecnego prawa bankowego nie mają najmniejszego sensu. Nie ma też sensu sam art. 313 w swoim obecnym brzmieniu. Zapis te miał sens wówczas, kiedy był uchwalany i kiedy funkcjonowało jeszcze stare prawo bankowe.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Wydaje mi się, że wniosek posła Ciesielskiego jest obciążony takim mankamentem, że w istocie wychodzilibyśmy, proponując zmianę w nowym prawie bankowym, poza zakres przedłożenia rządowego.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu prawdopodobnie miałoby poważne trudności z zamieszczeniem tej poprawki w przedłożeniu rządowym. Uważam też, iż w tym kontekście potrzebna jest pilna inicjatywa albo rządowa, albo też poselska. Jeżeli będzie to inicjatywa poselska, to może liczyć również na moje osobiste poparcie.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Natomiast po raz drugi będę stawiał wniosek, który jest zbieżny z wnioskiem posła Ciesielskiego. Mówię "po raz drugi", ponieważ jak sobie przypominam, już raz zgłaszaliśmy wspólnie jakąś inicjatywę. Osobiście uważam, że ustawa ta jest niepotrzebna. Przypominam sobie, że wiele szumu na temat uprawnień kontrolnych podniosły niektóre środowiska związane z dużym biznesem. Pamiętać jednak należy, iż naszymi wyborcami są nie tylko środowiska związane z dużym biznesem, ale również środowiska pracobiorców, którzy oczekują efektywniejszego funkcjonowania aparatu podatkowego.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselHenrykGoryszewski">Te same środowiska naszych wyborców, co najmniej od 6 lat, pamiętam to również z czasów, gdy sprawowałem funkcję wicepremiera, zarzucają kolejnym ekipom i większościom rządowym, że w sposób mało skuteczny usiłują ograniczyć szarą strefę. Wyborcy na pewno pamiętają, iż przed wejściem do Sejmu obiecywaliśmy zwalczanie szarej strefy.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselHenrykGoryszewski">W związku z tym byłoby wysoce nietaktowne, gdybyśmy zaczęli zwalczanie szarej strefy od ograniczenia kompetencji organów egzekwujących podatki. W związku z tym wnoszę również o odrzucenie tej ustawy w całości, gdyż jest ona zupełnie niepotrzebna.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PoselHenrykGoryszewski">Natomiast jedynym ważnym problemem wymagającym unormowania jest problem ure-gulowany w art. 313. Problem ten, według uzgodnienia, może być przedmiotem pilnej inicjatywy rządowej albo pilnej inicjatywy poselskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Chcę ustosunkować się do wypowiedzi pana przewodniczącego. Otóż, jeśliby została podjęta decyzja, że inicjatywa rządowa zostanie odrzucona, to wówczas konieczną stałaby się nowelizacja Kodeksu celnego.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">W ustawie Kodeks celny, która wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1998 r., przy procedurach celnych znajduje się odwołanie do Kodeksu postępowania administracyjnego, a dokładniej do tych przepisów, które by mocą ordynacji podatkowej zostały uchylone z dniem 1 stycznia 1998 r. Podaję to w formie informacji, która być może okaże się przydatna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselAnnaBankowska">Chciałabym powtórzyć moje uwagi adresowane do art. 2 omawianej dzisiaj ustawy o zobowiązaniach podatkowych. Mój głos z racji braku czasu wniesiony został do protokołu w trakcie debaty budżetowej. Wówczas to zaproponowałam stosowne poprawki do art. 2 ustawy o zobowiązaniach podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselAnnaBankowska">Otóż chodzi o to, że art. 28 ustawy w wersji obecnie obowiązującej, jak również w wersji proponowanej w projekcie ustawy lepszej, przyznam, od poprzedniej, nie dotyczy wprost zobowiązań względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, wynikających z tytułu wnoszenia składek na ubezpieczenia społeczne i na zabezpieczenie emerytalne.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselAnnaBankowska">Natomiast rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 16 lutego 1989 r. rozciągnęło przepisy ustawy o zobowiązaniach podatkowych na zobowiązania względem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Mówi o tym właśnie art. 28. Jednak w istocie do pewnego momentu był to przepis martwy. Sprawa ta stała się bardzo ważna z chwilą, gdy zostały zaskarżone niektóre wyroki sądu, a Sąd Najwyższy w swoim orzeczeniu wydał wykładnię prawną dotyczącą art. 28.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselAnnaBankowska">Otóż Sąd Najwyższy uznał, że art. 28 powinien być stosowany nie tylko wtedy, gdy mówimy o wzajemnych zobowiązaniach stron względem Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ale także i wtedy, kiedy jedna ze stron ma zobowiązania względem Skarbu Państwa z tytułu podatków.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselAnnaBankowska">Regulacja ta zobowiązuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych do potrącania należności z tytułu składek od podmiotu X, z należności względem Skarbu Państwa od podmiotu Y wówczas, gdy podmiot Y zapłacił podmiotowi X za usługi.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PoselAnnaBankowska">Równocześnie Zakład Ubezpieczeń Społecznych otrzymał dwa stanowiska z Ministerstwa Finansów. W pierwszym z nich wyraźnie się mówi, że zobowiązań wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie można uznać za zobowiązania wzajemne w przypadku posiadania przez zobowiązanego wierzytelności wobec Skarbu Państwa. Zakład Ubezpieczeń Społecznych, czytamy dalej w tym stanowisku, realizuje bowiem swoje zadania ze środków celowych, a nie bezpośrednio ze środków budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PoselAnnaBankowska">Natomiast w drugim stanowisku Ministerstwo Finansów stwierdza, że zobowiązanie z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne, w rozumieniu omawianej ustawy o zobowiązaniach podatkowych, nie może być potrącone w trybie art. 28 przedmiotowej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PoselAnnaBankowska">Teraz muszę wyjaśnić, że na skutek wyroków sądowych w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych pojawiło się kilkadziesiąt wniosków od tych podmiotów, które nie płacą ZUS, tłumacząc to tym, że inny podmiot, mający zobowiązania względem Skarbu Państwa, również im nie płaci należności. W takiej sytuacji, mając na względzie stanowiska sformułowane przez Ministerstwo Finansów, ZUS nie może sam dokonać wzajemnego rozliczenia między stronami, gdyż instytucja ta nie jest jednostką zajmującą się podatkami.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#PoselAnnaBankowska">W związku z tym proponuję, aby w art. 28 zamieścić taki przepis, który by uciął tę sytuację. W przeciwnym razie Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie miał moc spraw sądowych, a w efekcie nikt tej kwestii nie będzie w stanie jednoznacznie rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#PoselAnnaBankowska">W tej chwili, jak starałam się to zilustrować, sąd utrzymuje, iż zakład powinien dokonywać potrąceń z należności Skarbu Państwa, natomiast Ministerstwo Finansów jest odmiennego zdania. Aby sprawę tę rozwikłać wniosłam propozycję konkretnego przepisu mając nadzieję, że Prezydium Sejmu przekaże tę propozycję Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#PoselAnnaBankowska">Otóż proponuję, aby w art. 28 dodać ust. 7 o następującym brzmieniu: "Przepisy ust. ust. od 1 do 6, nie mają zastosowania do należności Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i składek na zaopatrzenie emerytalne".</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#PoselAnnaBankowska">Ponadto zaproponowałam, aby w art. 54a dotychczasową treść oznaczyć jako ust. 1 i dodać nowy ust. 2 o brzmieniu: "Należności Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne lub składek na zaopatrzenie emerytalne, nie podlegają potrąceniu z wierzytelności wobec Skarbu Państwa lub państwowych jednostek budżetowych na zasadach dotychczasowych, bez względu na datę "złożenia wniosku o potrącenie". Jeżeli nie wprowadzimy tych poprawek nadal będziemy znajdować się w błędnym kole sprzecznych ze sobą stanowisk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Muszę stwierdzić, iż z pełnym zrozumieniem odnoszę się do przedłożonego wniosku, choć jedna myśl wzbudziła mój niepokój, jako prawnika. Otóż jest wysoce naganne, gdy rodzi się spór pomiędzy sądem, a którymś z ministerstw. Przypomnieć się godzi, że do rozstrzygania sporów o prawo powołany jest sąd, co wynika z zapisów konstytucyjnych. Wyroki sądów powinny wiązać zarówno szarych obywateli, jak i księży a także ministrów i ministerstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselAnnaBankowska">Zgadzam się ze stwierdzeniem pana przewodniczącego, ale jednocześnie chcę wyjaśnić, że trudność pojawiająca się w kontekście realizacji wyroków, jest również trudnością natury merytorycznej.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselAnnaBankowska">Otóż chodzi o to, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych nie dysponuje informacjami na temat, jakie należności względem budżetu państwa ma zapłacić podmiot wskazany  przez dłużnika.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselAnnaBankowska">Chcę powiedzieć, że ZUS napotkałby na trudności również wówczas, gdy rzecz doty-czyłaby wyłącznie należności ze składek. Przecież za składką ZUS kryje się konkretny człowiek, który jest ubezpieczony. A zatem zmniejszenie należności od firmy z tytułu składek oznaczałoby konieczność wykreślenia z ubezpieczenia jakichś osób. Czyli nawet ze względów czysto technicznych organ rentowy nie może wykonać tego, co może wykonać organ podatkowy.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselAnnaBankowska">Zatem sumując te wyjaśnienia chcę powiedzieć, że wyroki sądu praktycznie są niemożliwe do zrealizowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzedstawicielNarodowegoBankuPolskiegoWojciechKorycki">Panie przewodniczący, w swoim wystąpieniu, chciałbym się odnieść do art. 313. Uważamy mianowicie, iż skreślenie tego artykułu jest zasadne. Jest to potrzebne zarówno ze względów formalnych, gdyż przestaje funkcjonować dotychczasowa ustawa, jak i ze względów merytorycznych.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PrzedstawicielNarodowegoBankuPolskiegoWojciechKorycki">Chcę poinformować, że problemu realizacji zleceń płatniczych można doszukać się w art. 54 nowej ustawy Prawo bankowe. Artykuł ten, dotyczący elementów umowy rachunku bankowego, zawiera punkt, który mówi o zakresie odpowiedzialności banku za terminowe i prawidłowe przeprowadzanie rozliczeń pieniężnych oraz o wysokości odszkodowania za przekroczenie terminu realizacji dyspozycji posiadacza rachunku. Otóż regulacja ta będzie się odnosiła również do organów skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PrzedstawicielNarodowegoBankuPolskiegoWojciechKorycki">Nad problemem tym toczyła się długa dyskusja, przy okazji tworzenia omawianych przepisów, ponieważ wtedy chodziło właśnie o ustalenia konkretnych terminów. Jednak po burzliwych obradach komisje doszły do wniosku, że w praktyce nie jest możliwe ustalenie ścisłych terminów realizacji zleceń płatniczych i że kwestia ta powinna być uregulowana w umowie rachunku bankowego.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PrzedstawicielNarodowegoBankuPolskiegoWojciechKorycki">Oznacza to, że ustalenia byłyby podejmowane pomiędzy posiadaczem rachunku a bankiem. Sztywne przyjęcie ustawowego terminu oznaczałoby w istocie, że każdy, ściśle określony termin, będzie złym terminem, gdyż różne banki dysponują różnorakimi możliwościami.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PrzedstawicielNarodowegoBankuPolskiegoWojciechKorycki">Prawdopodobnie ów trzydniowy termin, o którym była mowa w pierwszej fazie dzisiejszego posiedzenia, ujęty zostanie w umowach rachunku bankowego. Przyznam, że może to być nawet krótszy niż trzydniowy termin. Uważamy, że sama zasada uprzywilejowywania organów skarbowych nie jest prawidłowa, gdyż wszyscy posiadacze rachunków powinni mieć jednakowe warunki,  w kontekście trybu rozliczenia opartego na umowie rachunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Chciałbym nawiązać do wypowiedzi przedstawiciela Narodowego Banku Polskiego. Trudno nam się zgodzić z zaprezentowanym przed chwilą stanowiskiem, choć rozumiem, że przedstawione zastrzeżenie ma charakter merytoryczny, nieformalny. Jednak w kwestii tej pomiędzy nami istnieje spór. Nad sprawą przedstawioną przez pana Koryckiego dyskutowano zarówno przy pracach nad ustawą Prawo bankowe, jak i nad projektem ustawy Ordynacja podatkowa. W tym drugim przypadku dyskusja była nader długa i szczegółowa.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Niewątpliwie proponowane usprawnienie jest niezwykle ważne dla aparatu skarbowego. Jest to usprawnienie typu technicznego i w większości przypadków nie będzie stanowiło problemu dla banków, a zostałoby uwzględniane w umowach indywidualnych. W trakcie prac nad niniejszą ustawą poszliśmy na pewne ustępstwo, gdyż pierwotnie mówiło się tylko o trzech dniach a teraz są to trzy dni robocze, co stanowi pewną rezerwę czasową.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Przyznam, że nie wchodzi w grę zbyt wielki przywilej dla urzędów skarbowych, jednak w kontekście pozyskania dochodów państwa musi istnieć określony porządek.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Teraz chciałbym się w sposób zwięzły ustosunkować do innych, dyskutowanych dzisiaj punktów ustawy. Otóż wczoraj zabierałem głos w debacie sejmowej, zainteresowani mogą zajrzeć do stenogramu z obrad plenarnych. Wobec tego ograniczę się do wniosków płynących z dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Otóż popieram propozycje przedstawione przez posła Ciesielskiego i posła Goryszewskiego, gdyż wydają mi się one uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Przechodzę teraz do kolejnej sprawy. Otóż obecnie obowiązująca ustawa nie jest zbyt korzystna dla Skarbu Państwa i dla budżetu. Ważnym elementem powinno być lepsze ściąganie dochodów budżetowych oraz skuteczniejsze ograniczanie szarej strefy. W kontekście tych problemów sprawne funkcjonowanie organów skarbowych nabiera dużego znaczenia. Ma to również znaczenie dla obywateli, bo lepiej funkcjonujący organ skarbowy gwarantuje lepszą ochronę interesów tychże obywateli.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Istota rzeczy polega na tym, że do tej pory nie było uporządkowanego w pełni systemu prawnego, czyli zespołu usystematyzowanych norm prawnych, dotyczących procedur oraz uprawnień zarówno organów skarbowych jak i podatników.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Przypominam, że ustawa o zobowiązaniach podatkowych, uchwalona w 1980 r., była ustawą dla dawnego porządku ekonomicznego, gdyż przygotowana była dla jednostek gospodarki uspołecznionej. Po późniejszych zmianach usunięto z tego aktu prawnego zdeaktualizowane terminy ekonomiczne, ale faktycznie pozostała ona w sferze merytorycznej ustawą przydatną dla upadłego systemu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Wówczas funkcjonowały zupełnie inne relacje pomiędzy uspołecznionymi zakładami a organami skarbowymi. Przedsiębiorstwa te działały na zupełnie odmiennych zasadach, kto inny ponosił odpowiedzialność, na czym innym też polegały problemy tych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Teraz natomiast mamy do czynienia z nader złożoną mozaiką osób prawnych oraz jednostek fizycznych, będących partnerami Skarbu Państwa w tej grze podatkowej. A my oczekujemy uporządkowania tego systemu jak kania dżdżu. Czekają na to podatnicy, potrzebują tego również organy skarbowe.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Walka o tę ustawę była bardzo ciężka, pracowano nad nią wiele miesięcy, choć sam zarzucałem posłom poprzedniej kadencji, iż zbyt przyspieszyli pracę pod koniec swojej sejmowej działalności, zbyt pospiesznie odbywały się głosowania i zbyt szybko zapadały decyzje. Sądzę, że nie były to jednak, mimo końcowego przyspieszenia, miesiące stracone.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Natomiast wyraźnie widzę, że w uzasadnieniu tej nowelizacji znajdujemy odbicie sporu jaki przetoczył się przez cały kraj, a dotyczył niektórych zapisów tej ustawy, takim chociażby jak te, które dotyczą deklaracji podatkowych i tajemnicy bankowej. Otóż w tych sprawach, podobnie jak i w zakresie swobody działania organów skarbowych, poprzednie projekty zostały w znacznym zakresie poprawione. Nie jestem przeciwny temu, aby podjąć jakąś próbę sprawdzającą, lepsze jest wrogiem dobrego i dlatego można podjąć stosowną próbę nowelizacji. Mamy czas na to, a więc możemy to zrobić zupełnie spokojnie, bez zbędnego pośpiechu.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Natomiast ogromnie poważnym argumentem przemawiającym za nowelizacją, jest potrzeba uporządkowania dotychczasowego systemu oraz konieczność stworzenia organom podatkowym nowych możliwości sprawnego działania. Przedstawiciel rządu oświadczył, że w tym względzie poczyniono już znaczne przygotowania, które gwarantują, że aparat skarbowy będzie mógł działać sprawnie.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Analizując ustawę nie można też pominąć drugiego czynnika gry podatkowej, który stanowią obywatele. W tym kontekście trzeba by wskazać na kilka istotnych elementów. Otóż chcę zwrócić uwagę, że w toku procedury decyzyjnej obywatel ma prawo , na każdym etapie tej procedury, odwoływać się od podejmowanych decyzji. W obecnej wersji ustawy zostało to zapisane znacznie precyzyjniej niż poprzednio. Przypomnieć należy, iż jeszcze nie tak dawno obywatel w ogóle nie miał takiej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Ponadto po raz pierwszy w naszym prawodawstwie, w kontekście omawianego problemu, przewidziano rodzaj skutecznej rekompensaty przyznawanej wówczas, gdy organ skarbowy popełni błąd. Podkreślam, że jest to zupełnie nowy element.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Jeżeli są jakieś zastrzeżenia, wynikające na przykład z uwag wniesionych przez OECD, to można skorygować wypunktowane uchybienia. Przemawiają też do mnie argumenty przedstawione przez pana przewodniczącego, że proponowane rozwiązania mają znamiona skutecznego działania wobec szarej sfery, a tego właśnie oczekuje od nas opinia społeczna.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Mam jeszcze jedną uwagę, odnoszącą się do treści art. 313. Otóż uważam, iż byłoby bardzo dobrze, gdyby z pomocą Biura Legislacyjnego udało się stworzyć skuteczną formułę dla tego artykułu, źle natomiast stałoby się wówczas, gdyby z tą sprawą trzeba było czekać lub też wprowadzać nowe rozwiązania w połowie przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Na tę sprawę musimy spojrzeć realnie i powiedzieć sobie wprost, że w tym roku nie zdołamy już podjąć poselskiej inicjatywy ustawodawczej, odnoszącej się do art. 313. Moim zdaniem, bardzo korzystne dla całej tej sprawy byłoby inkorporowanie art. 313 do nowej ustawy Prawo bankowe w art. 54 lub też w art. 64.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselHelenaGoralska">Mam jeszcze jedną uwagę do art. 313. Otóż mnie nie zdziwiła wypowiedź przedstawiciela Narodowego Banku Polskiego, gdyż w istocie banki nie były zbyt zadowolone z tego przepisu, choć później musiały się z nim pogodzić.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselHelenaGoralska">Dla mnie jest sprawą oczywistą, że w tym przypadku Skarb Państwa powinien być uprzywilejowany. Podkreślam jeszcze raz to, co już powiedział poseł Wielowieyski, że najpierw była mowa o trzech dniach a potem, w drodze rozsądku, zmieniliśmy owe trzy dni na trzy dni robocze, czyli na coś, co jest w pełni wykonalne dla banków.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselHelenaGoralska">Chcę też poruszyć tę sprawę, o której już mówiła poseł Bańkowska. Otóż muszę stwierdzić, iż jest to sprawa bardzo złożona. Przy pracy nad ordynacją "wykryliśmy" dekret jeszcze z 1956 r., o którym nie wiedzieli posłowie, ale który był znany rządowi. Dekret ten był nielegalnie stosowany w odniesieniu do składek wnoszonych na wszelkie fundusze celowe.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselHelenaGoralska">Gdy zatem znaleźliśmy ów dokument, przewodnicząca Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów wystąpiła do ówczesnego premiera Cimoszewicza z informacją, że ustawą o Ordynacji podatkowej kasujemy ten dekret, i że wobec tego trzeba znaleźć jakieś inne rozwiązanie prawne, możliwe do zastosowania wobec należności na fundusze celowe. O ile wiem, Komisja nie otrzymała odpowiedzi na to wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PoselHelenaGoralska">Myślę, że przy okazji nowelizacji omawianej ustawy, rzeczywiście trzeba też postanowić coś w kontekście należności na fundusze celowe. Sprawa bowiem nie dotyczy wyłącznie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, ale także innych funduszów takich na przykład, jak Fundusz Pracy. Nie widzę uzasadnienia dla stosowania innych rozwiązań wobec Funduszu Ubezpieczeń Społecznych niż wobec Funduszu Pracy.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PoselHelenaGoralska">W pełni rozumiejąc problem, nie popierałbym jednak wniosku przedstawionego przez poseł Bańkowską. Przyznaję natomiast, że coś trzeba będzie postanowić w sprawie wszystkich należności i możliwości kompensat oraz potrąceń, a także zaniechań poborów. Sądzę, że kwestii tej będziemy mogli poświęcić czas po zakończeniu pracy nad budżetem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Panie przewodniczący, ponieważ przekonuje mnie argumentacja przedstawiona przez pana, wycofuję swój wniosek sformułowany w kontekście inkorporacji art. 313 w art. 64 Prawa bankowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselAnnaBankowska">Po wysłuchaniu wystąpienia poseł Góralskiej, chciałabym poznać stanowisko wiceministra Manugiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Do chwili obecnej zgłoszony został wniosek o odrzucenie nowelizacji w całości oraz drugi, w myśl którego nowelizacja zostałaby zmodyfikowana i ograniczona do art. 313.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Pragnę poinformować, że mamy już opinię rządu oraz Biura Legislacyjnego KS na temat zgłoszonej propozycji. Otóż w sytuacji, gdybyśmy się zdecydowali na przyjęcie propozycji, musielibyśmy dokonać nader rozległej zmiany i poszerzyć ją o ustawę Kodeks celny i o Kodeks postępowania administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przedstawiciel Biura Legislacyjnego zasugerował jednak, że takie działanie byłoby wyjściem poza granice przedłożenia rządowego. Wobec tego zgłoszoną propozycję należałoby uczynić przedmiotem odrębnej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Jeżeli wobec tego wniosek posła Ciesielskiego, do którego następnie dołączył się poseł Wielowieyski, poseł Góralska oraz ja, zostałby zaakceptowany proponowałbym, aby Komisja zwróciła się do rządu o przygotowanie w trybie pilnym stosownej nowelizacji. Obecnie przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoselHenrykGoryszewski">Kto opowiada się za przyjęciem wniosku złożonego przez posła Ciesielskiego, do którego później przyłączyli się także następni członkowie Komisji, o odrzucenie w całości projektu ustawy o zmianie ustawy Ordynacja podatkowa oraz ustawy o zobowiązaniach podatkowych?</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PoselHenrykGoryszewski">Za odrzuceniem projektu ustawy głosowało 20 posłów, nikt nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PoselHenrykGoryszewski">Stwierdzam, że w wyniku głosowania, Komisja Finansów Publicznych sugeruje Sejmowi odrzucenie projektu ustawy o zmianie ustawy Ordynacja podatkowa oraz ustawy o zobowiązaniach podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przystępujemy obecnie do wyboru posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselHelenaGoralska">Proponuję, aby posłem sprawozdawcą został poseł Goryszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy są inne kandydatury? Nie ma. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">W głosowaniu 21 posłów jednogłośnie opowiedziało się za wyborem posła Goryszewskiego.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Obecnie przechodzimy do procedowania nad drugim punktem porządku dziennego, to jest do pracy nad pilnym rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o cenach /druk nr 58/.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Posłowie otrzymali nowy rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o cenach. Projekt ten koresponduje ze zgłaszanymi w trakcie wczorajszych obrad Komisji Finansów Publicznych sugestiami, w myśl których inicjatywa rządowa zostałaby ograniczona do spraw ściśle związanych z budżetem na 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dziękuję za odniesienie się ze zrozumieniem do tych sugestii poselskich, zarówno w imieniu własnym jak i Komisji.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#PoselHenrykGoryszewski">Posłowie otrzymali również ekspertyzę sporządzoną przez Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, dotyczącą problemu podniesionego w trakcie wczorajszych obrad Komisji Finansów Publicznych. Problem ten polegał na konieczności rozstrzygnięcia, czy zmiana ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, jest zgodna z konstytucją. Jak sądzę, zmieniony tekst ustawy o cenach, a wczoraj posłowie prezentowali takie wątpliwości, nie dotyczy tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#PoselHenrykGoryszewski">W związku z tym proponuję, abyśmy obecnie skoncentrowali się nad punktem drugim porządku dziennego. Natomiast, przed przejściem do punktu trzeciego, poproszę o zreferowanie zasygnalizowanej opinii przez przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#PoselHenrykGoryszewski">Ponieważ nikt nie sprzeciwia się tej propozycji proszę, aby minister Wasilewska-Trenkner zechciała zreferować skrócony projekt ustawy o zmianie ustawy o cenach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Zgodnie z wczorajszymi sugestiami, a także zgodnie z opinią sporządzoną przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu, okazało się, że nie wszystkie poprawki wnoszone w trybie pilnym do nowelizacji ustawy o cenach, są niezbędne po to, aby można było realizować budżet 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Informuję zatem, że rząd z pierwotnego, obszernego przedłożenia, wybrał te kwestie, które istotnie są konieczne dla realizacji ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Zmiany te dotyczą art. 4 ustawy, w którym zawarty jest zapis o podatku obrotowym, choć już od dość dawna funkcjonuje podatek od towarów i usług oraz podatek akcyzowy. W tej sytuacji rzeczywiście nieunikniona okazała się zmiana starego terminu na terminy obecnie obowiązujące.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Ponadto, również w art. 4 w ust. 10, a także w art. 13 w ust. 1, ust. 2 oraz ust. 3, jak również w art. 18 w ust. 1 oraz w ust. 2a, zmiany dotyczą tylko zastąpienia rozporządzeniem różnego rodzaju aktów prawnych, na podstawie których wydawane były decyzje lub też zarządzenia cenowe. Jest to wymóg konstytucyjny. Stanowi to jedyną zmianę, ponieważ wyłącznie na podstawie wymienionych już artykułów w I połowie 1998 r. będziemy korzystać z możliwości wydania stosownych obwieszczeń o cenach oraz o ruchach cen.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Art. 13 dotyczy cen urzędowych, natomiast art. 18 odpowiednio dotyczy marży na ceny.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Zmiany te są niezbędne, dlatego że zgodnie z deklaracjami rządu i zgodnie z kierunkami dyskusji, jaka odbyła się na etapie pierwszego czytania projektu ustawy budżetowej, ceny nośników energii, a zwłaszcza ciepłej wody i centralnego ogrzewania, są elementami, które w 1998 r. jeszcze będą kontrolowane. Kontrole te będą przeprowadzane przy zastosowaniu tych instrumentów, które wymienione są w art. 4, art. 13 i art. 18.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Z kolei art. art. 2, 3 i 4 mają charakter przepisów porządkowych i pozostają niezmienione w stosunku do pierwotnego przedłożenia rządowego. Jak widać, proponowana zmiana ograniczona została do nieuniknionego minimum.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Proszę Komisję Finansów Publicznych o zrozumienie, gdyż pełna nowelizacja ustawy o cenach również będzie niezbędna dla dostosowania naszego prawa do wymogów Unii Europejskiej. Nowelizację taką trzeba będzie przygotować w miarę szybko, gdyż powinna ona zostać wprowadzona w życie w ciągu przyszłego roku.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Zmiany, które zawarte będą w "drugiej" nowelizacji, nader istotne i terminowe, nie są jednak niezbędne dla realizacji przyszłorocznego budżetu. Natomiast zilustrowane przed chwilą propozycje mają wielkie znaczenie dla budżetu roku przyszłego. Na tym polega istota autopoprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Obecnie wkraczamy w fazę pytań. Proszę o zgłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Chciałbym się dowiedzieć, czy rzeczywiście w przedstawionej kwestii musimy zadawać pytania, czy nie można od razu przejść do głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy oznacza to, że poseł Ciesielski zgłasza wniosek o przejście do głosowania bez dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselWieslawCiesielski">Taka była intencja mojej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy ktoś zgłasza sprzeciw wobec tego wniosku? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Ponieważ nie było żadnych wniosków dotyczących ewentualnych poprawek lub zgoła odrzucenia rządowej propozycji, przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Kto z posłów opowiada się za przyjęciem projektu ustawy o zmianie ustawy o cenach, w wersji przedstawionej w dniu 5 grudnia 1997 r.?</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Za przyjęciem zaprezentowanej wersji opowiedziało się jednogłośnie 24 posłów.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#PoselHenrykGoryszewski">Stwierdzam, że Komisja Finansów Publicznych rekomenduje Sejmowi przyjęcie ustawy o zmianie ustawy o cenach.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#PoselHenrykGoryszewski">Obecnie proszę o zgłaszanie propozycji w kontekście wyboru posła sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselPawelArndt">Zgłaszam kandydaturę posła Zbigniewa Rynasiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy są inne kandydatury? Nie ma. Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Kto z posłów opowiada się za powierzeniem funkcji posła sprawozdawcy posłowi Zbigniewowi Rynasiewiczowi?</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Za przyjęciem kandydatury głosowało 23 posłów, żaden poseł nie był przeciwny, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Stwierdzam, że Komisja Finansów Publicznych w omawianym przedmiocie powierzyła funkcję posła sprawozdawcy posłowi Zbigniewowi Rynasiewiczowi.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#PoselHenrykGoryszewski">Tym samym wyczerpaliśmy drugi punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przechodzimy do punktu trzeciego. Jest nim rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym /druk nr 64/. Posłowie otrzymali opinię Biura Legislacyjnego w sprawie zgodności tego projektu ustawy z konstytucją, w kontekście pewnych kwestii szczególnych, dotyczących tejże ustawy.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę Biuro Legislacyjne o zreferowanie tych opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Biuro Legislacyjne podtrzymuje wyrażoną wczoraj opinię o niekonstytucyjności, w zakresie regulacji dotyczącej art. 37 nowelizowanej ustawy o VAT.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W tej chwili mamy dwie opinie w tej sprawie, które wzmacniają naszą argumentację. Jest to opinia Biura Legislacyjnego oraz opinia Biura Studiów i Ekspertyz. Każda z tych opinii stwierdza, że wymieniony art. 37, w obecnej wersji projektu, ma znamiona nie-konstytucyjności.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Obecnie pokrótce omówię treść tych opinii. Otóż sformułowane stanowisko wywodzi się od prawodawstwa, dotyczącego sposobu rozwiązywania spraw podatkowych. Autorzy opinii sięgają do wczesnych orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego. W orzeczeniach tych Trybunał Konstytucyjny bezwzględnie stwierdza, że wszelkie sprawy związane z podatkami muszą być regulowane w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przy czym do czasu wejścia w życie nowej konstytucji ewentualnie można było dopuścić do regulacji, w drodze rozporządzenia kwestii zwolnienia z podatków i zmniejszania ulg podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jednakże przepis art. 217 Konstytucji i w tym zakresie również mówi, że to ustawa musi określać zasady zwolnień i zasady obniżania podatku. W związku z tym mamy tutaj do czynienia ze sprzecznością normy konstytucyjnej art. 217.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ponadto obydwie opinie zawierają stwierdzenie, że art. 217 mówi wyraźnie, że musi to być ustawa, a więc w żadnym wypadku nie może w grę wchodzić rozporządzenie. Obydwie też opinie rozróżniają co jest ustawą, a co jest rozporządzeniem.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Również w tym zakresie stwierdza się, że nowa konstytucja wyraźnie ustala źródła prawa przyznając, że ustawą jest tylko akt wykonawczy, który wydał uprawniony organ, czyli Sejm oraz rozporządzenie, które jest wydawane przez organy wykonawcze, wskazane w konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zatem nie można wychodzić z założenia, że przez rozporządzenie rozumie się również przepis w ustawie upoważniający do wydania aktu wykonawczego.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Konkluzja tego wywodu jest taka, że sporny przepis jest sprzeczny z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Opinia, niejako poza marginesem tej sprawy zawiera też stwierdzenie, że przepis ten nie spełnia walorów konstytucyjności również z tego względu, iż w uzasadnieniu do projektu nowelizowanej ustawy powołano się na fakt, iż przepisy zmierzają do zgodności z przepisami konstytucyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Padają tu również dwa inne zarzuty. Kwestionowane jest na przykład zastąpienie pojęcia "zarządzenie" pojęciem "rozporządzenie", co oznacza podniesienie aktu niższego rzędu do rangi aktu prawnego wyższego rzędu.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Wskazano również, że w art. 92 Konstytucji wyraźnie jest zaznaczone, jaki wymóg musi być spełniony dla zawarcia w ustawie upoważnienia. Nie jest jednak wystarczające szczegółowe określenie, dotyczące zakresu przedmiotowego regulacji, w drodze rozporządzenia. W ustawie bowiem muszą być również wyraźnie wskazane wytyczne, co do kształtowania w przyszłości danego aktu prawnego. W tym względzie również zmiana, zawarta w punkcie pierwszym, narusza zasadę konstytucyjności.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie można też uznać za spełnienie wymogu konstytucyjnego przyjęcia zasady, w kontekście zwolnień podatkowych, w myśl której tylko w przypadkach gospodarczo uzasadnionych mogą być dokonywane ulgi. Ta zasada, odnosząca się tylko do gospodarności, w tej chwili nie ma już racji bytu. Ponadto i tak była ona już wcześniej kwestionowana z uwagi na swoją daleko idącą ogólność. Wobec tego zarówno zmiana pierwsza, jak również zmiany druga i  trzecia, świadczą o niekonstytucyjności przedłożonego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Jaki jest stosunek strony rządowej do wyjaśnień zaprezentowanych przez Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Rozumiem, że trzeba wyjść z założenia racjonalnego zachowania ustawodawcy. Brz-mienie art. 217 jest oczywiście jednoznaczne, jednak prosiłbym o wyjaśnienie, jak to należy odczytać w kontekście art. 236. Przecież w jakimś celu wprowadzone zostały przepisy przejściowe i dwuletnia karencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przepis art. 236 mówi, że w ciągu dwóch lat rząd ma dostosować projekty ustawodawstwa do przepisów  konstytucji. Wszak w uza-sadnieniu projektu rządowego zapisano, że poprzez proponowane zmiany projekt dostosowany zostanie do wymogów konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Chciałbym się wobec tego dowiedzieć, czy propozycje prawa podatkowego na 1998 r. odmienne od obecnych, muszą już być dostosowane bez reszty do wymogów konstytucji, czy też warunek ten musi być bezwzględnie spełniony w ciągu dwóch lat od wejścia w życie konstytucji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Myślę, że mogę odpowiedzieć na to drugie pytanie. Otóż jest rzeczą niewątpliwą, że od dnia wejścia w życie konstytucji, każda nowa ustawa i każdy nowy akt prawny, musi być bezwzględnie zgodny z konstytucją, gdyż w przeciwnym przypadku zostanie podważony.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Natomiast dwuletnia karencja przewidziana w konstytucji oznacza, że w owym dwuletnim okresie mogą funkcjonować przepisy, które zostały wydane na podstawie poprzedniej konstytucji i nie pasują do obecnej ustawy zasadniczej.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Jednak nie można dostosowywania prawa do nowej konstytucji interpretować w ten sposób, że nowe przepisy będą trochę mniej niekonstytucyjne. Wszystko co nowe bezwzględnie musi być zgodne z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Czy chodzi do nowe ustawy, czy również i o wprowadzane nowelizacje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Każda nowelizacja w istocie jestejuż nową ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">W opinii sporządzonej przez Biuro Studiów i Ekspertyz, w interpretacji art. 217 autorstwa prof. Mastalskiego czytamy: "Należy przy tym podkreślić, że art. 217 nie rozciąga w pełni zasady wyłączności ustawowej na ulgi, umorzenia i zwolnienia podatkowe, lecz jedynie stawia wymóg określenia w ustawie zasad przyznawania ulg i umorzeń oraz kategorii podmiotów zwolnionych od podatku.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Należałoby zatem najpierw zmienić samą ustawę i konsekwentnie upoważnienia ustawowe, a później dostosować do nich treść rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Rozumiem zatem, że gdyby upoważnienie dla ministra finansów, które zostało zapisane w formie rozporządzenia tak zmienić, aby zawierało pewne wytyczne i zasady oraz kryteria, to zdaniem prof. Mastalskiego, taka delegacja nie naruszałaby art. 217 konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Odbieram to w taki sam sposób, gdyż jest mowa o tym, że ustala się zasady przyznawania ulg i umorzeń. Czyli to muszą być zasady stricte, nie można natomiast powiedzieć, że minister może określić te kategorie podatników, do których stosuje się ulgi i umorzenia. Tenże minister jednak miałby prawo określić zasady.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dla przykładu podam, że ulgi i umorzenia mogłyby dotyczyć uboższych podatników albo podatników rozpoczynających dopiero działalność gospodarczą, do podatników mających przeszłość kombatancką itd.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Zatem muszą być jakieś zasady, a nie tylko generalne upoważnienie, które w przeszłości bywało często stosowane. Inaczej mówiąc, owe zasady musiałyby zostać podane w kryteriach upoważnienia ministra finansów do wydania rozporządzenia. Wówczas zachowana zostanie konstytucyjność regulacji. Tak właśnie odczytuję cytowaną opinię prof. Mastalskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselStanislawStec">W tej sytuacji proponuję albo odrzucenie projektu ustawy, albo też danie szansy rządowi na zmodyfikowanie propozycji, jak to miało miejsce w kontekście projektu ustawy o cenach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Dla mnie sprawa jest dość klarowna od strony konstytucyjnej, ale pamiętać należy i o tym, że mamy przed sobą wyzwania budżetowe, a jednym z nich jest wyzwanie czasu.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Myślę, że powinniśmy rozpatrzyć  co w art. 37 nadaje się do wprowadzenia w sytuacji, gdy dane nam było wysłuchać argumentacji przedstawionej przez Biuro Legislacyjne oraz przez przewodniczącego Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Wobec tego składam wniosek formalny o odroczenie w tej materii posiedzenia Komisji Finansów Publicznych do dnia 9 grudnia. Do tego czasu rząd przygotuje projekt nowelizacji na takiej zasadzie, jak to zrobione zostało w kontekście ustawy o cenach. Są to sprawy ważne i muszą być opracowane nader precyzyjnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselHelenaGoralska">Załóżmy, że poza zmianą nr 4 odrzucimy tę ustawę, czyli pozostaniemy pod rządami obecnie obowiązującej ustawy o VAT. Spójrzmy więc, co się będzie działo dalej. Otóż w myśl obowiązujących przepisów minister finansów ustala sobie akcyzę, jedynym zaś ograniczeniem w tym względzie jest nieprzekraczalność górnej granicy podatku. Zatem, jak rozumiem, przez najbliższe 2 lata tenże minister finansów może to nadal robić, posiłkując się niniejszą ustawą. Czy tak będzie w istocie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, gdyż mamy dwuletni okres dostosowawczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Ponawiam wniosek formalny o odroczenie posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">Chcę w tej sytuacji zadać fundamentalne pytanie. Zgodnie z obecnymi uprawnieniami ministra finansów do ustalania poziomu akcyzy, tenże minister może kwestie te regulować, w drodze rozporządzenia. A zatem proszę o wyjaśnienie, czy po dniu 17 października 1997 r., to jest po wejściu w życie konstytucji, minister finansów może wydać zarządzenie, które będzie obowiązywało wszystkie podmioty gospodarcze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Po to właśnie w konstytucji zawarty został słynny art. 236.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PodsekretarzstanuWaldemarManugiewicz">A jak rozumieć art. 241 ust. 6 Konstytucji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Podobnie jak i art. 236, gdyż obydwa przywołane przepisy są typowymi przepisami przejściowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Art. 241 ust. 6 mówi o dwuletnim okresie dosto-sowawczym, liczonym od dnia wejścia w życie konstytucji. Czytamy w nim, co następuje: "Rada Ministrów ustali, które z uchwał Rady Ministrów oraz zarządzeń ministrów lub innych organów administracji rządowej, podjęte lub wydane przed dniem wejścia w życie konstytucji, wymagają stosownie do warunków określonych w art. 87 ust. 1 i w art. 92 Konstytucji, zastąpienia ich przez rozporządzenia, wydane na podstawie upoważnienia ustawy, której projekt w odpowiednim czasie Rada Ministrów przedstawi Sejmowi.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">W tym samym okresie Rada Ministrów przedstawi Sejmowi projekt ustawy określającej, które akty normatywne organów administracji rządowej, wydane przed dniem wejścia w życie konstytucji, stają się uchwałami albo zarządzeniami w rozumieniu art. 93 Kon-stytucji".</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Artykuł ten odczytuję w ten sposób, nie jestem konstytucjonalistą, że Rada Ministrów zobowiązana została do przedstawienia Sejmowi w ciągu 2 lat projektów aktów prawnych, które następnie zostaną posegregowane. Jedne z nich staną się rozporządzeniami inne zaś zarządzeniami.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#PoselHenrykGoryszewski">Ministerstwo Finansów dysponuje odpowiednią służbą prawną, a zatem nie powinno być problemów ze zmodyfikowaniem przedłożenia. Dlatego też postawiłem wniosek o przełożenie dalszej pracy na dzień 9 grudnia. Przez cały czas, w kontekście omawianych regulacji, mnożą się bardzo poważne kwestie prawne.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę zatem, aby służby ministerialne, wespół z Biurem Legislacyjnym, tak opracowały kolejną wersję projektu, aby zostały rozstrzygnięte wszelkie problemy.</u>
          <u xml:id="u-59.5" who="#PoselHenrykGoryszewski">Raz jeszcze muszę podkreślić, że wówczas gdy analizuję art. 241 ust. 6, zaczynam żywić obawy czy Trybunał Konstytucyjny nie zająłby stanowiska, zgodnie z którym zostałaby zamrożona materia zarządzeń. Czyli zarządzenia nadal obowiązywałyby, ale już nie mogłyby być nowelizowane. W związku z tym niezbędne jest szybkie rozstrzgnięcie wyłaniających się problemów.</u>
          <u xml:id="u-59.6" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przechodzimy do głosowania. Kto jest za odroczeniem posiedzenia do dnia 9 grudnia 1997 r.?</u>
          <u xml:id="u-59.7" who="#PoselHenrykGoryszewski">Za wnioskiem jednogłośnie opowiedziało się 20 posłów.</u>
          <u xml:id="u-59.8" who="#PoselHenrykGoryszewski">W wyniku głosowania, przy pełnej aprobacie posłów, odraczam posiedzenie Komisji Finansów Publicznych do dnia 9 grudnia br.</u>
          <u xml:id="u-59.9" who="#PoselHenrykGoryszewski">Zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>