text_structure.xml
61.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Początek posiedzenia o godzinie 8 minut 18</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Krzysztof Kwiatkowski</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">W porządku posiedzenia komisji jest rozpatrzenie ustawy o zmianie ustawy o prawach konsumentach, ustawy – Kodeks cywilny oraz ustawy – Prawo prywatne międzynarodowe, zawartej w druku senackim nr 830 i w drukach sejmowych nr 2425, 2622 i 2622-A.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#KrzysztofKwiatkowski">Czy do tak zaproponowanego porządku posiedzenia ktoś zgłasza jakieś uwagi? Nie.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">W związku z tym przystępujemy do procedowania.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">W tym miejscu chciałbym przywitać obecnych gości: pana ministra Sebastiana Kaletę z Ministerstwa Sprawiedliwości wraz ze współpracownikiem, czyli panem wicedyrektorem Karolem Szafrańskim z Departamentu Prawa Europejskiego. Zdalnie uczestniczy także prezes Polskiego Towarzystwa Informatycznego, pan Wisław Paluszyński. Witamy pana prezesa. No, przynajmniej dostaliśmy taki sygnał, że będzie pan uczestniczył. Z Konfederacji „Lewiatan” gościmy panią dyrektor Departamentu Rynku Cyfrowego Aleksandrę Musielak. Witamy panią dyrektor. Z Urzędu Komunikacji Elektronicznej jest przedstawiciel Departamentu Prawnego, pan Sławomir Zaniewski. I oczywiście witam panią mecenas Beatę Mandylis z Biura Legislacyjnego, która w imieniu Biura Legislacyjnego przygotowała uwagi.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">Na początku oddaję głos panu ministrowi, który przedstawi ustawę. Później będę prosił Biuro Legislacyjne o uwagi i oczywiście umożliwię przedstawienie stanowiska uczestniczącym gościom.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#SebastianKaleta">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#SebastianKaleta">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#SebastianKaleta">Celem procedowanej ustawy jest implementacja do polskiego prawa dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2019/770 w sprawie niektórych aspektów umów o dostarczanie treści cyfrowych i usług cyfrowych oraz dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2019/771 w sprawie niektórych aspektów umowy sprzedaży towarów. Implementowane dyrektywy przewidują zasadę harmonizacji maksymalnej, zatem wpływ projektodawcy na poziom ochrony konsumenta był tu znacząco ograniczony, niemniej jednak w niektórych aspektach ustawa ten poziom podnosi.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#SebastianKaleta">Zasadniczą część ustawy stanowią przepisy regulujące instytucję niezgodności towaru, treści cyfrowej lub usługi cyfrowej z umową, stanowiące odpowiednik istniejących przepisów regulujących rękojmię przy sprzedaży. W stosunku do obwiązujących przepisów kodeksu cywilnego dotyczących rękojmi przy sprzedaży m.in. wydłużono okres domniemania, iż ujawniona wada obciąża sprzedawcę, z roku do 2 lat, wydłużono okres przedawnienia z roku do 6 lat oraz zlikwidowano możliwość skrócenia okresu ochrony w odniesieniu do towarów używanych. Szczególnie istotne dla konsumenta regulacje dotyczące rękojmi i gwarancji konsumenckiej zawarto w nowo dodawanym rozdziale 5a ustawy o prawach konsumenta. Nowelizacja przewiduje zdefiniowanie zgodności towaru z umową w sposób znacznie bardziej wyczerpujący niż dotychczas, co przyczyni się do poprawy ochrony konsumentów i pozwoli na uniknięcie części sporów dotyczących zakresu obowiązków przedsiębiorcy. Z roku do 2 lat wydłużono okres, w którym domniemywa się, że towar nie był zgodny z umową już w chwili dostarczenia go konsumentowi, co wzmacnia dotychczasową pozycję konsumenta. Wydłużono również w stosunku do obecnie obowiązującego termin przedawnienia roszczeń konsumenta, przewidziano bowiem kodeksowy, ogólny, 6-letni termin, co pozwala zabezpieczyć konsumenta przed utratą przysługujących mu praw w toku długotrwałych sporów przedsądowych z przedsiębiorcą negującym wadliwość towaru. Zlikwidowano możliwość skrócenia okresu ochrony w odniesieniu do towarów używanych.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#SebastianKaleta">Kwestię dostarczania treści cyfrowych lub usługi cyfrowej uregulowano w dodawanym do ustawy o prawach konsumentach rozdziale 5b. Nowo wprowadzane do polskiego systemu prawnego przepisy dotyczą sposobu wykonania obowiązku dostarczenia treści cyfrowej lub usługi cyfrowej oraz uprawnień konsumenta w razie jego niewykonania. Wprowadzenie instytucji analogicznej do rękojmi w odniesieniu do treści cyfrowych i usług cyfrowych stanowi najistotniejszą wartość dodaną niniejszej ustawy i znacząco podnosi poziom ochrony konsumentów. Konsumenci nabywający takie treści i usługi będą teraz chronieni tak samo jak nabywający fizyczne towary.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#SebastianKaleta">Zmiany w ustawie – Kodeks cywilny mają charakter porządkujący, wynikają z dokonywanej implementacji. W szczególności uchyla się przepisy kodeksu cywilnego dotyczące kwestii uregulowanych przepisami wprowadzonymi do ustawy o prawach konsumenta oraz dokonuje się zmian terminologii w celu usunięcia wątpliwości w zakresie wzajemnej relacji przepisów kodeksu cywilnego oraz procedowanych przepisów ustawy o prawach konsumenta.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#SebastianKaleta">Długotrwałe prace nad projektem pozwoliły rządowi RP przedstawić projekt spełniający najwyższe standardy prawodawstwa, czego wyraz stanowi przebieg prac w niższej izbie parlamentu i generalne poparcie jego postanowień przez wszystkie frakcje w parlamencie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Oddaję głos Biuru Legislacyjnemu. Jeżeli biuro ma propozycje jakichś poprawek, to proszę je oczywiście wskazać.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Później oddamy głos… Z uwagi na ważny, istotny, precyzyjnie określony zakres tematyczny poprosimy też o stanowiska naszych gości.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BeataMandylis">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#BeataMandylis">Szanowni Państwo, Biuro Legislacyjne przygotowało na temat tej ustawy opinię, która zawiera 5 uwag. Jedna z tych uwag ma charakter merytoryczny, 4 pozostałe mają charakter technicznoprawny, wynikają z zasad techniki prawodawczej.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#BeataMandylis">Mam też taką ogólną uwagę, która, jak myślę, na tym etapie postępowania legislacyjnego nie może już być zrealizowana, zmaterializowana. No, tak to określam. Mianowicie ta ogólna uwaga jest taka, że implementowanie tych dyrektyw pogłębia chaos wśród przepisów, które dotyczą praw konsumenta. Są one rozdzielone w kodeksie cywilnym i ustawie o prawach konsumenta w taki sposób, że przeciętny obywatel, przeciętny konsument, osoba fizyczna – nie mówię o podmiotach profesjonalnych, które mają taki obowiązek, są zobowiązane, żeby przygotowywać się na zmiany przepisów prawa – z trudem rozumie, które przepisy ustawy o prawach konsumenta i które przepisy kodeksu cywilnego będą stosowane w przypadku zawieranych umów. Może powiem tak: chodzi o to, że wdrażane przepisy dotyczą stosunków pomiędzy osobą fizyczną a przedsiębiorcą w zakresie rękojmi i gwarancji. Przepisy w zakresie stosunków pomiędzy osobą fizyczną i przedsiębiorcą są z kodeksu cywilnego usuwane, przenoszone do tej nowej ustawy, właściwie umieszczane w niej, z kolei stosunki pomiędzy 2 osobami fizycznymi, pomiędzy 2 przedsiębiorcami oraz pomiędzy przedsiębiorcą a osobą fizyczną w zakresie umowy przeniesienia nieruchomości będą nadal regulowane kodeksem cywilnym. Ponadto kwestia gwarancji jest rozdzielona pomiędzy kodeks cywilny i ustawę o prawach konsumenta. W jednej ustawie jest część tej materii, w drugiej ustawie jest druga część tej materii. Żeby to wszystko uporządkować, można było nad tym popracować na etapie prac rządowych bądź sejmowych. Obecnie jest na to za późno, ponieważ obejmowałoby to całą ustawę i trzeba by było liczyć się z przebudową wszystkiego. Myślę, że – zresztą sam projektodawca na to wskazuje – ta materia konsumencka powinna być jednak ujednolicona, umieszczona w kodeksie cywilnym. Myślę, że niestety przyjdzie nam czekać na powołanie Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego. Wówczas ta materia zostanie przez osoby eksperckie wypracowana. Przypuszczam, że potrwa to dłuższy czas, bo to wymaga jednak pochylenia się nad kwestią skoordynowania wszystkich przepisów kodeksu cywilnego i w ogóle całego systemu prawa. To taka uwaga ogólna.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#BeataMandylis">A jeżeli chodzi o moje konkretne uwagi, to one mają, Szanowni Państwo, takie znaczenie… Pierwsza uwaga dotyczy tego, że w art. 1 pkt 6, na stronie 4, zmienia się treść art. 7a ust. 1. To była poprawka wniesiona na etapie drugiego czytania w Sejmie. Jej celem była zmiana terminu z 30 dni na dni 14, ale pozostawiono tam takie sformułowanie: „jeżeli przepisy odrębne nie stanowią inaczej”. I to jest sformułowanie błędne. Wszyscy legislatorzy są o tym informowani, a poza tym znają §156 zasad techniki prawodawczej, który nakłada na prawodawcę obowiązek konstruowania odesłań w sposób precyzyjny i jednoznaczny, polegający na wskazaniu przepisu lub przepisów, do których się odsyła. Z kolei tutaj mówi się o przepisach odrębnych. Chciałabym powiedzieć, że jeżeli rzeczywiście przepisy odrębne stanowią inaczej, czyli ustanawiają jakiś inny termin, to usunięcie tego wyrażenia spowoduje, że powstanie zdanie zawierające normę prawną obligującą przedsiębiorcę do udzielenia odpowiedzi na reklamację konsumenta w terminie 14 dni. Jeżeli gdzieś są wyjątki, które dotyczą konsumenta, to stanowią one lex specialis w stosunku do normy generalnej, czyli są dopuszczone przez prawo. Jeżeli zaś te inne przepisy będą dotyczyły innych stosunków niż te pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, będą po prostu prawem autonomicznym, którego ten przepis nie powinien dotykać. Dlatego w pełni zasadne jest usunięcie wyrazów „jeżeli przepisy odrębne nie stanowią inaczej” i pozostawienie takiego przepisu, który jest jasny dla wszystkich. Ja dalej będę jeszcze mówiła o tym, że do kodeksu cywilnego dodaje się przepis, który zaczyna się od słów „z zastrzeżeniem”. O co chodzi? Te przepisy są w taki sposób sformułowane, że czytający je z góry jest informowany, że nie wie wszystkiego. Właściwie nie wie wszystkiego, ale ustawodawca mu nie powie, czego on nie wie. Zamiast dowiedzieć się, że jest przepis art. 7a ust. 1, który mówi, że przedsiębiorca jest obowiązany udzielić odpowiedzi na reklamację konsumenta w terminie 14 dni, na początek dowiaduje się, że są przepisy, gdzie jest to regulowane inaczej. I to jest taka ogólna informacja, która ma raczej zdeprymować, niż poinformować, wobec czego wnoszę o to, aby państwo senatorowie ją wykreślili, wnieśli taką poprawkę, która wykreśli to nieprawidłowe odesłanie, które nazywa się odesłaniem zewnętrznym pustym, ponieważ ono nie zawiera tak naprawdę żadnej informacji, do czego odsyła.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#BeataMandylis">Druga uwaga ma charakter redakcyjny. To jest drobiazg. Chodzi o to, że w 2 miejscach ustawy pozostało – może wynika to z tłumaczenia tekstu angielskiego – wyrażenie „w momencie zawarcia umowy”. Kodeks cywilny posługuje się sformułowaniem „w chwili zawarcia umowy”. Zresztą ta ustawa również posługuje się tym terminem, więc będzie to poprawka ujednolicająca terminologię.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#BeataMandylis">W art. 1 pkt 15… I to jest właśnie moja uwaga merytoryczna. Ja prosiłabym państwa senatorów o rozważenie poprawki, nawet jeżeli strona rządowa byłaby jej przeciwna. Jest istotne, żeby dyskusja na ten temat znalazła się w pracach parlamentarnych, ponieważ później w drodze wykładni… Te podmioty, które szukają wyjaśnienia przepisów, sięgają do materiałów z komisji, z prac parlamentarnych, no i kierują się taką wykładnią, jaka tutaj była wskazana. Przynajmniej tak powinno być. Na pewno czynią tak glosatorzy i pracownicy naukowi, którzy sprawdzają przede wszystkim, co miał na myśli prawodawca, uchwalając dany przepis.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#BeataMandylis">O czym chcę powiedzieć? Chcę powiedzieć o czymś, co moim zdaniem ma znaczenie, tym bardziej że nasza gospodarka – w odróżnieniu od innych, bogatszych, dojrzałych gospodarek rynkowych – musi się liczyć z pewnymi sytuacjami. Przepis, o którym mówię, dotyczy umów. To jest art. 5a, czyli tak jakby normalna rękojmia, która dotyczy wszystkich umów zobowiązujących do przeniesienia własności towaru na konsumenta. Tu chodzi o umowy sprzedaży, niektóre umowy o dzieło, niektóre umowy dostawy. Ustawa wdraża dyrektywę SGD, czyli tę dyrektywę towarową, można powiedzieć, prawie że wprost, czyli przytaczając przepisy tejże dyrektywy. I teraz tak: przepis dyrektywy stanowi… Art. 7 dyrektywy określa obiektywne wymogi zgodności z umową. Ust. 1 lit. c stanowi, że towary są dostarczane w stosownych przypadkach wraz z takimi akcesoriami, w tym opakowaniem, instrukcją instalacji lub innymi instrukcjami, których konsument może zasadnie oczekiwać. Z kolei przepis wdrożony do ustawy mówi, że towar powinien być dostarczany z akcesoriami i instrukcjami, których dostarczenia konsument może rozsądnie oczekiwać. Ja dostrzegam, że brakuje tu opakowania. Jest taka sytuacja, że na rynku często udostępnia się towary bez opakowania. To są towary poekspozycyjne bądź takie, które były reklamowane, następnie zostały naprawione, a później są sprzedawane właśnie bez opakowania. Są też towary, które są sprzedawane… Są też takie testery, np. w przypadku kosmetyków. One też są sprzedawane bez opakowania. I wszystkie te towary, o których mówię, są sprzedawane taniej jako towary, które nie są w pełni wartościowe. Zapisanie w ustawie, że niezależnie od rodzaju umowy pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem towar nie musi zawierać opakowania, będzie oznaczało… Wyobraźmy sobie nabycie telefonu, smartfona bez opakowania. W opakowaniu znajduje się telefon. Dyrektywa mówi: „wraz z takimi akcesoriami, w tym opakowaniem”. Ale ja sprawdziłam, że znaczenie polskiego słowa „akcesorium” nie obejmuje opakowania, obejmuje drobne przedmioty służące do korzystania z danego urządzenia. Jeżeli weźmiemy pod uwagę przykładowo smartfona, to w opakowaniu będziemy mieć telefon i akcesoria, czyli słuchawki, ładowarkę, szpilkę do otwierania obudowy – może ktoś dostanie jeszcze jakieś bogatsze akcesoria – plus skróconą instrukcję obsługi i dokument gwarancyjny. Szanowni Państwo, może się zdarzyć, że przedsiębiorcy przestaną nam dawać telefony w opakowaniach. Będziemy dostawać sam telefon, a ładowarkę, słuchawki i szpilkę trzeba będzie sobie dokupić. No, samo opakowanie tak jakby zobowiązuje do tego, żeby było w nim jednak coś więcej. A więc proszę rozważyć, czy nie należałoby jednak tego przepisu uzupełnić o literalne brzmienie dyrektywy. Będzie to w pełni zgodne z dyrektywą, z celem jej wdrożenia. Ja myślę, że to spowoduje podwyższenie poziomu ochrony konsumenta.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#BeataMandylis">Jak sam prawodawca określa w uzasadnieniu, te dyrektywy nie we wszystkich kwestiach działają na korzyść konsumenta. W niektórych kwestiach pogarszają dotychczasową sytuację konsumenta, a w kwestii, która jest zasadnicza, nie polepszają jej. I ja obawiam się… Dyskutowałam tutaj z panami z ministerstwa, którzy nie widzą takiej możliwości, mimo że dyrektywa to dopuszcza. O czym ja mówię? O tym, że ustawa pozostawia taki punkt, który od lat nie jest u nas uregulowany, a który jest podstawową przyczyną kłopotów konsumentów z dochodzeniem swoich praw z tytułu rękojmi. Chodzi mianowicie o brak terminu, w jakim towar ma być naprawiony bądź wymieniony. Wydłuża się czas dochodzenia roszczeń do 6 lat, jednak nie wskazuje się, w jakim terminie sprzedawca powinien wymienić bądź naprawić towar. Napisane jest: „w rozsądnym terminie”. Tylko to, co jest rozsądne dla klienta, niekoniecznie jest rozsądne dla sprzedawcy. W międzyczasie – i to jest z życia wzięte – sprzedawcy likwidują sklepy, ogłaszają upadłość, znikają, zabierając nawet ten reklamowany towar, no a konsument pozostaje z pustymi rękami. Wydaje się, że wpisanie jakiegokolwiek, choćby 6-miesięcznego terminu… Tutaj jest taki zarzut, że wszyscy będą czekać 6 miesięcy. No, może będą czekać, ale teraz nie ma nawet takiego terminu. Pozostają tylko terminy przedawnienia, które są liczone w latach. Sprawy sądowe też ciągną się u nas latami, więc wiele osób rezygnuje. Jeżeli np. kawiarka kosztuje 1 tysiąc zł, to mam czekać aż 15 lat, aż dojdę swojego prawa? To się staje po prostu prawem iluzorycznym. Tak więc tu zwróciłam państwa uwagę na 2 merytoryczne ułomności tej ustawy, czyli na brak opakowania i brak terminu wymiany bądź naprawy towaru.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#BeataMandylis">Jeżeli chodzi o uwagę czwartą, ona ma charakter czysto redakcyjny. Ona dotyczy zmiany przepisu, który jest przepisem dotyczącym załącznika nr 1. Załącznik nr 1, Szanowni Państwo, jest w materiale porównawczym. To jest mniej więcej strona 26 materiału porównawczego. I o co chodzi? Tutaj jest napisane, że w odnośniku nr 1 skreśla się wyraz „ruchomą”. Tymczasem w załączniku nr 1 są dwa odnośniki nr 1: odnośnik nr 1 w tej części, która mówi o prawie odstąpienia od umowy, i odnośnik nr 1 w części, którą nazwano instrukcją wypełniania. Słowo „ruchomą” znajduje się właśnie w tej drugiej części, w instrukcji wypełniania, w związku z czym tutaj należałoby to wyprostować. Poza tym słowo „rzecz” znajduje się w załączniku nr 1 przed tą zmianą, która dotyczy rzeczy ruchomej, wobec czego zmiana dotycząca użycia w innej liczbie i przypadku wyrazu „rzecz” i zamienienia go na wyraz „towar” powinna być umieszczona w przepisie jako pierwsza, jako lit a. Z kolei zmiana dotycząca wyrazu „ruchomą” powinna być lit. b, bo jest późniejsza.</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#BeataMandylis">Ostatnia uwaga dotyczy nowelizacji przepisu kodeksu cywilnego. Tutaj trzeba zastrzec, że ta nowelizacja polegała tylko na wykreśleniu wyrazów… To jest na stronie 18, chodzi o art. 2 pkt 7. Mianowicie w art. 561³ zdanie pierwsze otrzymuje brzmienie: „z zastrzeżeniem art. 561¹ §2 koszty wymiany lub naprawy ponosi sprzedawca”. Tutaj usunięty został §3. Obok tego paragrafu był również §3, który tą ustawą jest usuwany, niemniej pozostaje to nieszczęsne zastrzeżenie. Oczywiście jest tutaj bardzo godne uzasadnienie legislacyjne, dlaczego nie powinniśmy takich zastrzeżeń umieszczać. Przede wszystkim nigdy nie jest jasne, czy chodzi o wyjątek, czy chodzi o uzupełnienie przepisu, dlatego zawsze należy wskazywać, że chodzi o wyjątek bądź o uwzględnienie jakiejś innej kwestii. Ja proponuję, aby usunąć wyrazy „z zastrzeżeniem” i zapisać ten przepis w ten sposób: „koszty wymiany lub naprawy wynosi sprzedawca, z wyjątkiem przepisu, o którym mowa w art. 561¹ § 2”.</u>
<u xml:id="u-5.10" who="#BeataMandylis">I to wszystko. Dziękuję bardzo. To są wszystkie moje uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ja mam taką propozycję dla pana ministra: wysłuchamy jeszcze dalszych uwag, szczególnie UKE i Polskiego Towarzystwa Informatycznego, i będę was prosił, żebyście się odnieśli do tego wszystkiego na takiej zasadzie, czy ministerstwo to popiera, czy nie popiera. Chodzi w szczególności o te poprawki, które zaproponowało Biuro Legislacyjne. No, jeśli chodzi o zamianę „w momencie zawarcia umowy” na „w chwili zawarcia umowy”, to zakładam, że tutaj osiągniemy szybko konsensus. W przypadku pozostałych uwag będę prosił o precyzyjne określenie, czy je popieracie, czy nie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Teraz w kolejności… Wpierw urząd centralny. Czy pan Sławomir Zaniewski z Urzędu Komunikacji Elektronicznej chce zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#SławomirZaniewski">Nie, dziękuję.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">Teraz Polskie Towarzystwo Informatyczne. Czy jest pan prezes Wisław Paluszyński? Dostałem sygnał, że jest z nami zdalnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WiesławPaluszyński">Tak, jestem zdalnie.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#WiesławPaluszyński">Poprawki zaproponowane przez Biuro Legislacyjne cieszą się naszym poparciem. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">A, to jest ważne.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Panie Prezesie, czy wszystkie propozycje Biura Legislacyjnego z waszego punktu widzenia są warte poparcia?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WiesławPaluszyński">Tak, w szczególności te, które mogą trochę poprawić relacje związane z prawami konsumenta. Rzeczywiście literalne rozumienie dyrektywy w tym zakresie ma naszym zdaniem dosyć istotne znaczenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pan prezes jako osoba, która się w tym specjalizuje, powiedział coś ważnego. A więc ja składam deklarację, że zgłoszę wszystkie propozycje Biura Legislacyjnego. W ten sposób technicznie przyspieszymy naszą pracę, choć oczywiście czekamy na stanowisko resortu.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">I pytanie… Gościmy jeszcze przedstawicieli, nawet dwójkę… Są z nami panie z Konfederacji „Lewiatan”, pani dyrektor Aleksandra Musielak i pani Agnieszka Jankowska.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AleksandraMusielak">Dzień dobry państwu.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AleksandraMusielak">Ja tylko odniosę się do uwag pani legislator, za które bardzo dziękujemy. Jako organizacja absolutnie wspieramy te wszystkie zmiany, które zaproponowała pani legislator, ze szczególnym uwzględnieniem doprecyzowania terminów. Ale też bardzo wspieramy te uwagi merytoryczne, które zostały podniesione na samym początku, związane z trudnościami z perspektywy konsumenta, z trudnościami w poruszaniu się w tym nowym środowisku przepisów prawnych. Ja tylko dodam od siebie, że tak naprawdę to będzie wyzwanie nie tylko dla konsumenta, ale również dla takiego właśnie podmiotu profesjonalnego. Z perspektywy przedsiębiorcy to też będzie jednak duże wyzwanie.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AleksandraMusielak">Ja chciałabym tak naprawdę odnieść się do 2 zasadniczych kwestii, które mają istotne znaczenie dla przedsiębiorców, jeżeli patrzymy na treść ustawy, która jest przedmiotem dzisiejszych rozważań na posiedzeniu. Chodzi tutaj oczywiście o procedurę, o sposób procedowania nad tą ustawą. To jest jedna zasadnicza kwestia. Druga dotyczy vacatio legis.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#AleksandraMusielak">Zacznę może od tych kwestii proceduralnych, dlatego że ustawa, którą państwo dzisiaj analizujecie, rozważacie, jest tylko jednym z elementów większej całości. Tak naprawdę zmiany w ustawie o prawach konsumenta wprowadzane są nie tylko tą ustawą, która jest dziś analizowana. Istotne zmiany wprowadza także projekt ustawy, który jest jeszcze procedowany w Sejmie. Jest to projekt ustawy z druku sejmowego nr 2476.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pani Dyrektor, bo my też pod presją czasu…</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#AleksandraMusielak">Oczywiście.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">W stosownym momencie będziemy się tym zajmować.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#AleksandraMusielak">Ja chciałabym tylko króciutko o tym nadmienić. Oczywiście zdaję sobie sprawę z ograniczeń czasowych, niemniej zwracam na to uwagę, dlatego że ta dzisiejsza ustawa oraz projekt, który jest w Sejmie, tworzą pewną całość. Tak naprawdę z perspektywy biznesu to jest jedność. Otóż biznes przygotowuje się do wdrożenia tego, do dostosowania się do nowych obowiązków, które przewiduje ustawa, którą państwo dziś rozważają, ale też ma na względzie projekt ustawy sejmowej. I stąd ten wniosek o włączenie się w to Senatu, o zapewnienie pewnej synchronizacji prac, tak żeby ta ustawa i projekt ustawy zmieniającej ustawę o prawach konsumenta były procedowane możliwie równolegle. Ja wiem, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Ministerstwo Sprawiedliwości dokładają wszelkich starań, aby tak było, ale my tutaj liczymy też na wsparcie Senatu.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#AleksandraMusielak">Druga istotna kwestia dotyczy vacatio legis ustawy będącej przedmiotem państwa rozważań. Otóż ustawa w brzmieniu przedłożonym w Senacie przewiduje 14-dniowe vacatio legis. Zdaniem podmiotów rynkowych, zdaniem biznesu jest to termin absolutnie nieproporcjonalny i nieadekwatny względem wyzwań, jakie stoją przed przedsiębiorcami, którzy są na etapie bardzo intensywnych prac mających na celu właśnie dostosowanie się do wymogów obu ustaw. Ja chciałabym tylko zwrócić uwagę na to, że kiedy wchodziła w życie ta pierwsza ustawa o prawach konsumenta, na samym początku przedsiębiorcom czy w ogóle stronie społecznej, wszystkim adresatom tej ustawy, dano 6 miesięcy na to, żeby dostosować się do jej wymogów. W tej chwili mamy do czynienia ze zmianami… Mam tutaj na myśli oczywiście ustawę procedowaną w Senacie plus projekt ustawy w Sejmie. Obie te regulacje dokonują zmian 3/4 przepisów ustawy o prawach konsumenta, w związku z tym termin 14 dni jest absolutnie nieadekwatny. My apelujemy o 6 miesięcy. Te 6 miesięcy wynika z tego, że tak naprawdę zmiany po stronie przedsiębiorców będą dalekosiężne. To będą zmiany w umowach, to będą zmiany dotyczące wymagań z zakresu ochrony danych osobowych, dopełniania obowiązków informacyjnych, zamieszczania regulaminów na stronach, a także zmiany dotyczące wyglądu samych stron internetowych związanych z obsługą klienta. Nie sposób wymienić wszystkich procesów, na które ta ustawa będzie miała wpływ. Stąd też, tak jak to zostało przedstawione w naszym stanowisku, prosimy jeszcze raz o rozważenie tego właśnie 6-miesięcznego terminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dziękuję, Pani Dyrektor.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Będę też prosił o stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości. Poprawki dotyczącej 6 miesięcy nie złożę, ale 3 miesięcy bym nie wykluczał, bo rzeczywiście zakres zmian jest dosyć szeroki.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ja mam do państwa tylko jedną prośbę. Proszę, uważajcie przy otwieraniu butelek. No, może to jest wadliwa partia. Nie sądzę, żebym ja miał taką siłę w rękach, a niestety przy otwarciu butelki zdarzyło mi się…</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#komentarz">Wypowiedź poza mikrofonem</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Nie, po prostu na ogół to jest jedna partia butelek. Uważajcie przy otwieraniu, żeby sobie nie poranić rąk. Tylko tyle.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">Oddaję głos panu ministrowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#SebastianKaleta">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#SebastianKaleta">W pierwszej kolejności odniosę się do uwag pani mecenas z Biura Legislacyjnego. Trzy z nich, pierwszą, drugą i czwartą, odbieramy jako uwagi natury legislacyjnej i nie widzimy przeciwwskazań, żeby je uwzględnić.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#SebastianKaleta">Co do uwagi dotyczącej opakowania, to jest to materia trochę… Ale mimo wszystko, jeśli wziąć pod uwagę treść dyrektywy, jest to również kwestia legislacyjna. Argumenty pani mecenas przekonały mnie do tego, żeby tak zaproponowane brzmienie poprzeć. Rzeczywiście nie ma takiej potrzeby, żeby tutaj dochodziło do jakiegoś rozbieżnego interpretowania. W tym aspekcie pani mecenas rzeczywiście użyła przekonujących argumentów za tym, żeby taką poprawkę wnieść i ją poprzeć.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#SebastianKaleta">Co do tej kluczowej kwestii, którą strona społeczna podniosła, to wiąże się ona z vacatio legis. To zagadnienie dotyczy okresu implementacji. Ustawa była długo konsultowana, było wiele uwag, wiele koncepcji, no i jesteśmy spóźnieni z implementacją. To z tego powodu jest tak krótkie vacatio legis. Niemniej dyrektywa jest znana od dłuższego czasu, a przedsiębiorcy i osoby ich reprezentujące wiedzą, że ona obowiązuje. Wydaje mi się, że najbardziej racjonalne z naszej strony jest wejście w życie tej ustawy w takim terminie, żeby to było spójne z innymi zmianami, które następują w podobnym czasie. Wydaje mi się, że najlepsze rozwiązanie z uwagi na okres, w którym jesteśmy, byłoby takie, żeby te przepisy weszły w życie 1 stycznia. Bo jeśli miałyby wejść w okolicy… No, zawsze z perspektywy przedsiębiorców najlepiej jest, jeśli nowe przepisy wchodzą w tym okresie, kiedy i inne zmiany następują. I taką poprawkę ministerstwo byłoby gotowe poprzeć. Oczywiście pytanie natury organizacyjno-legislacyjnej jest takie, czy należałoby tutaj 30 dni wprowadzić. No, biorąc pod uwagę aktualny etap procesu legislacyjnego, możemy z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że 30-dniowy okres… Konieczne będzie rozpoznanie poprawek Senatu przez Sejm i przekazanie ustawy prezydentowi, więc jest możliwe, że te 30 dni wypadnie w okolicy 1 stycznia. Wiemy doskonale, że wiele ustaw wchodzi w tym czasie. Chodzi po prostu o to, żeby przedsiębiorcy wiedzieli na początku roku, co się zmienia w ich funkcjonowaniu. No, to dotyczy również konsumentów. A może po prostu wpisać twardo 1 stycznia? Z chęcią wysłucham opinii pani mecenas. W tym zakresie jesteśmy gotowi poprzeć taką poprawkę. Jeśli wziąć pod uwagę dalszy bieg procesu legislacyjnego, te przepisy zostaną bardzo późno, pod koniec roku, przyjęte, więc najlepiej byłoby taką właśnie formułę zastosować. Ale jeśli chodzi o dłuższe vacatio legis, to tutaj oczywiście będziemy oponować.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ja powiem szczerze, że odnośnie do vacatio legis mam pewną wątpliwość. To chyba pytanie do specjalistów zajmujących się handlem, ale zdaje się, że szczyt zakupów, głównie w internecie, przypada na Boże Narodzenie. I my mamy taki problem, że… Ja bym nawet był gotów pójść… No, miesiąc to już 2 razy więcej niż 14 dni, ale ja nie wiem, na jakim etapie jesteśmy. Czy są już jakieś oficjalne ostrzeżenia w związku z brakiem realizacji dyrektywy? Gdzie my jesteśmy?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#SebastianKaleta">Jesteśmy na etapie uzasadnionej opinii, więc dosyć daleko…</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Okej. Ja powiem szczerze…</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#SebastianKaleta">Do końca listopada udzielimy odpowiedzi. Tak?</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#KarolSzafrański">Tak.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#SebastianKaleta">Do końca listopada. A więc w mojej ocenie proces legislacyjny zakończy się do 30 listopada.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">O to chciałem zapytać. Pytanie, czy bezpieczniej jest zapisać… Tu zmartwię panią dyrektor, bo jednak odstąpię od tych 3 miesięcy. Zdecyduję się chyba na miesiąc, z uwagi na problemy związane z, powiedziałbym, opóźnieniem implementacyjnym. No, to i tak jest 2 razy więcej. Tylko nie wiem, jak to teraz zapisać, czy zapisać 1 stycznia, czy zapisać termin 30-dniowy. Nie wiem, czy Sejm… A nie wykluczam, że Sejm to szybko rozpatrzy. Ja uważam, że wprowadzenie tego przepisu przed zakupami bożonarodzeniowymi będzie ogromnym problemem dla przedsiębiorców. W przypadku niektórych wolumenów towarowych jest to 40% całorocznej sprzedaży, więc ja bym jednak, mimo wszystko, wprowadził to chyba 1 stycznia, zakładając, że Sejm w miarę szybko się z tym uwinie.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Czy pan minister…</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#MagdalenaKocha">Panie Przewodniczący, czy można w tej kwestii?</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#KrzysztofKwiatkowski">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MagdalenaKochan">Zdecydowanie się nie zgadzam. To jest ustawa o prawach konsumenta, a nie przedsiębiorcy. Ustawa wprowadza dyrektywę, która w Europie już obowiązuje, więc nie sądzę, żeby miesiąc – tu byłabym skłonna przychylić się do propozycji pana przewodniczącego – nie był wystarczającym czasem na wprowadzenie tych nowych praw konsumenta. Przypominam, o czym mówi dyrektywa, na temat jakich praw dyskutujemy. Okres przedświąteczny jest okresem wzmożonych zakupów. W tym czasie nasi konsumenci powinni być już po prostu chronieni.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pani Dyrektor, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AleksandraMusielak">Dziękuję panu przewodniczącemu za głos.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#AleksandraMusielak">Ja zgodzę się z panem przewodniczącym, bo rzeczywiście takie głosy dostajemy od firm. Jeżeli spojrzeć na tę ustawę, tak naprawdę nie ma branży – oprócz tych kilku, które są wyłączone z zakresu tej ustawy – która nie byłaby adresatem tej ustawy. Są to branże działające zarówno online, jak i offline. Faktycznie okres przedświąteczny jest gorący, dostajemy takie właśnie sygnały. A więc ten 1 stycznia byłby naprawdę korzystny dla rynku.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#AleksandraMusielak">Odniosę się też do głosu pani senator. Rzeczywiście jest to ustawa o prawach konsumenta, ale jeżeli przedsiębiorcy będą mieli odpowiedni czas na dostosowanie się do wymagań ustawy, to będzie to absolutnie korzystne dla konsumenta. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#SebastianKaleta">Pani senator ma rację, wskazując, że głównym punktem odniesienia jest jednak interes konsumentów, niemniej jednak tutaj rzeczywiście zostały wskazane – zarówno przez pana przewodniczącego, jak i przez panią senator – takie elementy, co do których należy dokonać oceny. Ja nie mam gwarancji, że… Bo z jednej strony rekomendacja rządu jest zawsze taka, żeby przepisy wchodziły w życie w okresach maksymalnie przewidywalnych. Z drugiej strony my patrzymy na to z perspektywy czasu implementacji, jesteśmy też z tego rozliczani. Tak więc musi zapaść z państwa strony jakaś decyzja.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#SebastianKaleta">My proponowaliśmy 14 dni, ale też nie ukrywam, że projekt utknął w Sejmie. Czekaliśmy kilka tygodni, potem była przerwa wakacyjna, no i niestety nie wyrobiliśmy się przed przerwą wakacyjną z tym projektem na poziomie sejmowym. No, nagle nadszedł ten ostatni kwartał. My chcieliśmy, żeby te przepisy… Tak naprawdę planowaliśmy, żeby one weszły 1 września, no ale są takie okoliczności, jakie są. W naszej opinii 14 dni to w tym przypadku w pełni uzasadniony termin, przedsiębiorcy powinni zdążyć.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#SebastianKaleta">Niemniej jednak mamy do czynienia z taką sytuacją, że jeśli te przepisy rzeczywiście wejdą w grudniu, to jedni zdążą kupić na podstawie starych przepisów, drudzy kupią na podstawie nowych. I musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy to jest rozsądne rozwiązanie. Uważam, że przedsiębiorcy sobie poradzą, ale jeśli wola Senatu będzie taka, żeby to był 1 stycznia, to ja ze swojej strony nie będę przeciwko takiemu rozwiązaniu oponował, bo ono też ma solidne, racjonalne podstawy. Ale to już od państwa decyzji, decyzji Senatu, zależy, czy będziemy to poprawiać, czy nie. Myślę, że nie ma takiej konieczności, ale jeśli państwo uznacie, że jest taka konieczność, to wówczas w tym zakresie, który opisałem, poprzemy takie, można powiedzieć, kompromisowe rozwiązanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">To ja mam jeszcze jedno pytanie techniczne. No, już oddaję głos pani senator. Co to znaczy udzielić odpowiedzi na reklamację? Czy w tym terminie 30-dniowym, czy od 1 stycznia… To jest tylko udzielenie odpowiedzi, czy to jest np. załatwienie sprawy poprzez wymianę towaru? Jaki jest zakres obowiązku, który kryje się pod tym zapisem legislacyjnym? Kto może mi na to odpowiedzieć? Pytam o zakres obowiązku przedsiębiorcy.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#SebastianKaleta">Poproszę o odpowiedź pana dyrektora Szafrańskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KarolSzafrański">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#KarolSzafrański">Karol Szafrański, zastępca dyrektora DPE w MŚ.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#KarolSzafrański">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#KarolSzafrański">Ten obowiązek dotyczy wyłącznie ustosunkowania się do żądania konsumenta, nie dotyczy wykonania żadnych konkretnych obowiązków. Chodzi jedynie o poinformowanie konsumenta o tym…</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Okej.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#KarolSzafrański">…czy jego żądanie jest w ocenie przedsiębiorcy zasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">To ja w takim razie, jeśli to ma być tylko odpowiedź, skłaniam się ku wersji pani senator Kochan. Niech będzie termin 30-dniowy. Dobrze, mamy tu jakąś propozycję kompromisu.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MagdalenaKochan">Przepraszam, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MagdalenaKochan">Jedno słowo. Sprzeczamy się ze sobą o te 14 czy 30 dni, a prawda jest taka, że powód tej sprzeczki leży po stronie ministerstwa, które wprowadza implementację dyrektywy w tym czasie, a nie wcześniej. My jesteśmy w niedoczasie nie dlatego, że parlamentarzyści są leniwi, tylko dlatego, że z tą inicjatywą ustawodawczą nie zdążył rząd. To jest przykre, ale warte odnotowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#SebastianKaleta">Jeśli mogę, wtrącę tylko słowo komentarza. Projekt ustawy został przez rząd przyjęty w czerwcu. Są różne etapy procedowania. Tak jak wspominałem, projekt był konsultowany, było wiele uwag, również w gronie rządowym były różne spory w tym zakresie. My ze swojej strony, kiedy porozumienie zostało osiągnięte, niezwłocznie podjęliśmy działania. Ale pani senator ma rację. Rzeczywiście tak to wygląda z perspektywy pani senator jako przedstawiciela Senatu. Pani pracuje nad tą ustawą wtedy, kiedy Sejm ją przekaże, więc ja rozumiem tę uwagę i ją przyjmuję. Ale nie jest tak, że wyłącznie ministerstwo za te wszystkie terminy odpowiada. To jest teraz, w tym momencie, nasza wspólna odpowiedzialność. Jako przedstawiciele obu izb rozmawiamy, jak ten problem po prostu finalnie rozwiązać.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pracujemy niezwłocznie.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pan senator Tyszkiewicz. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WadimTyszkiewicz">Panie Przewodniczący, piekło zamarzło, bo pan minister drugi raz dzisiaj przyznał rację pani senator.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#komentarz">Wypowiedź poza mikrofonem</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WadimTyszkiewicz">Tak.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WadimTyszkiewicz">Ja chciałbym zabrać głos z pozycji przedsiębiorcy, który prowadził 17 lat działalność gospodarczą. No, dzisiaj jestem w roli konsumenta. To nie jest kwestia tego, że nieuczciwy przedsiębiorca będzie chciał z tego jakoś skorzystać. Ja też jestem za tym, żeby dać im czas, za tym, żeby od 1 stycznia to obowiązywało, bo przedsiębiorcy… To jest nawet kwestia dotarcia informacji. Przecież są setki tysięcy przedsiębiorców w Polsce. Myślę, że trzeba dać im szansę, żeby się do tego przygotowali. Ja jestem za tym, żeby od 1 stycznia to obowiązywało.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Zatem zakładam, że są 2 poprawki: 30 dni i od 1 stycznia. W głosowaniu przekonamy się, która uzyska poparcie większości.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Nie widzę więcej zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Będę prosił Biuro Legislacyjne, żeby w kolejności, tak jak wynika to z procedowania, pani mecenas przedstawiła wszystkie poprawki. Będę jeszcze raz prosił o krótką wypowiedź pana ministra lub jego współpracowników: popieracie czy nie popieracie? I potem będziemy głosować.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#KrzysztofKwiatkowski">Przechodzimy do przedstawiania poprawek i do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BeataMandylis">Pierwsza poprawka dotyczy usunięcia wyrażenia „jeżeli przepisy odrębne nie stanowią inaczej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Stanowisko resortu?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#SebastianKaleta">Popieram tę poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Poddaję ją pod głosowanie. Przypominam, że została poparta także przez stronę rządową.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kto z pań i panów senatorów jest za przyjęciem poprawki?</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">6 głosów za na sali.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Nikt.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-33.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">Nikt.</u>
<u xml:id="u-33.7" who="#KrzysztofKwiatkowski">Proszę o zakończenie głosowania zdalnego i podanie zbiorczych wyników.</u>
<u xml:id="u-33.8" who="#KrzysztofKwiatkowski">Czy ktoś nie potwierdził? Ale i tak kończymy głosowanie.</u>
<u xml:id="u-33.9" who="#KrzysztofKwiatkowski">21 głosów za…</u>
<u xml:id="u-33.10" who="#Gloszsali">Jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-33.11" who="#KrzysztofKwiatkowski">…bez głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-33.12" who="#KrzysztofKwiatkowski">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-33.13" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kolejna, Pani Mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#BeataMandylis">Druga poprawka. Wyrazy „w momencie” zastępuje się wyrazami „w chwili”.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Stanowisko resortu?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JerzyCzerwiński">Przepraszam, ale gdzie? Mogłaby pani mecenas powiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#BeataMandylis">To są te miejsca, gdzie jest napisane „w momencie zawarcia umowy”. No, pewne terminy są liczone od momentu zawarcia umowy. Tu powinno być wyrażenie „w chwili zawarcia umowy”.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Tam jest kilka takich zapisów, więc już…</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#BeataMandylis">Tutaj zmieniamy to w 2 przypadkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#SebastianKaleta">My również odbieramy to jako poprawkę legislacyjną, więc nie zgłaszamy sprzeciwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ministerstwo też popiera.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kto z pań i panów senatorów jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#Gloszsali">6 za, jednogłośnie na sali.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#KrzysztofKwiatkowski">Jednogłośnie na sali. Nie ma głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kończymy głosowanie zdalne.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">Proszę o podanie zbiorczych wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">24 głosy za, bez głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#KrzysztofKwiatkowski">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-40.8" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pani Mecenas?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#BeataMandylis">Trzecia poprawka dotyczy dodania w art. 43b wyrażenia, że towar będzie dostarczany wraz z opakowaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Stanowisko resortu?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#SebastianKaleta">Ja już odniosłem się do tej poprawki. Pani mecenas jak najbardziej przekonująco to przedstawiła.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Resort też popiera.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kto z pań i panów senatorów jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#Gloszsali">6 za, jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Na sali jednogłośnie za. Nie ma głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">Proszę o zakończenie głosowania zdalnego i podanie zbiorczych wyników.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">24 głosy za, bez głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#KrzysztofKwiatkowski">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pani Mecenas?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#BeataMandylis">Następna poprawka, poprawka czwarta, ma charakter redakcyjny i dotyczy doprecyzowania, że wyraz „ruchomą”, który skreślamy, znajduje się w instrukcji wypełniania w odnośniku nr 1. A następnie przestawia się te punkty.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Panie Ministrze?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#SebastianKaleta">To również jest poprawka legislacyjna, więc nie widzimy przeszkód, żeby ją poprzeć.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Rząd popiera poprawkę.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kto z pań i panów senatorów jest za jej przyjęciem?</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Na sali 6 głosów za, bez głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#KrzysztofKwiatkowski">Proszę o zakończenie głosowania zdalnego i podanie zbiorczych wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">24 głosy za, bez głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pani Mecenas?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#BeataMandylis">Następna jest poprawka, która w art. 2 w pkcie 7, który zmienia kodeks cywilny, usuwa wyrażenie „z zastrzeżeniem”, zaś na końcu tego przepisu dodaje wyrazy „z wyjątkiem”.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Panie Ministrze?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#SebastianKaleta">Podobnie jak w poprzednich przypadkach, popieramy.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Rząd popiera poprawkę.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kto z pań i panów senatorów jest za jej przyjęciem, proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">6 głosów za, bez głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#KrzysztofKwiatkowski">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pani Mecenas…</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#Gloszsali">Momencik, jeszcze głosy zdalne.</u>
<u xml:id="u-52.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">A, przepraszam, za szybko chciałem… Poproszę o zbiorcze wyniki.</u>
<u xml:id="u-52.7" who="#KrzysztofKwiatkowski">23 głosy za, bez głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-52.8" who="#KrzysztofKwiatkowski">Poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-52.9" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pani Mecenas?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#BeataMandylis">Na posiedzeniu komisji padła moja uwaga dotycząca zastąpienia wyrazów „w rozsądnym czasie” terminem określonym, czyli terminem maksymalnym. Jeżeli przedsiębiorca nie ustosunkuje się w nim do propozycji wymiany bądź naprawy towaru, konsument będzie miał prawo do dalszych żądań, czyli do żądania bądź obniżenia ceny, bądź odstąpienia od umowy. Proponuje się zastąpienie w art. 43d ust. 4 oraz w art. 43m ust. 4 wyrazów „w rozsądnym czasie” wyrazami „najpóźniej w terminie 6 miesięcy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Panie Ministrze?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#SebastianKaleta">No, tutaj mam poważne wątpliwości, czy na tym etapie należy takiej zmiany dokonywać. Oczywiście, „w rozsądnym czasie” jest terminem niedookreślonym, niemniej dyrektywa to dopuszcza. No, można w niektórych kategoriach sztywno określić te terminy, jednak uważam, że jeśli miałoby dojść do takiej zmiany, to ona musiałaby być poprzedzona bardzo głęboką refleksją i szeroką debatą. W stosunku do jednych produktów 6 miesięcy to bardzo długo, takie sprawy co do zasady są pewnie załatwiane szybciej. Ale mogą być też inne kategorie produktów, np. sprowadzanych z daleka, specjalistycznych, ale mimo wszystko użytkowanych przez konsumenta. Tutaj taki termin, zwłaszcza przy jakiejś skomplikowanej usterce, może być zbyt krótki. Ja rozumiem intencje pani mecenas, która chce, żeby to było precyzyjne, żeby to nie było nadużywane. Niemniej jednak mimo wszystko ustawodawca czasami nie jest w stanie wszystkiego precyzyjnie, kazuistycznie określić. I wydaje mi się, że w tym wypadku nieprzypadkowo takie rozwiązanie nie zostało zastosowane. Aczkolwiek pani mecenas ma dużo racji. Być może to, co dyrektywa dopuszcza, czyli te niektóre kategorie… Tu mogą być inne terminy, precyzyjniej określone. To jest słuszny postulat, niemniej wydaje mi się, że na tym etapie on wymagałby bardzo poważnej debaty. Tak że sygnalizuję tutaj państwu jako przedstawicielom Izby, że być może w ramach innego procesu legislacyjnego można by się nad tym zagadnieniem pochylić.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ja mam pytanie, które kieruję zarówno do Urzędu Komunikacji Elektronicznej, jak i do Lewiatana. No, ja też absolutnie rozumiem intencje pani mecenas, ale intuicja mi podpowiada, że w zdecydowanej większości wymiana tych towarów nie trwa na szczęście 6 miesięcy. To jest może 80–90%. A praktyka może być taka, że przedsiębiorcy będą ten termin, jeśli będzie on określony, wykorzystywać. Wtedy osiągniemy inny efekt, niż zakładamy. Czy my mamy jakiekolwiek statystyki? Kieruję to pytanie do tych instytucji, które gościmy na sali lub zdalnie. Mówię o UKE lub o Lewiatanie. Jaki procent produktów przy tego typu reklamacjach, np. wymianie towarów, jest załatwiany w jakim czasie? Powiedzmy, że w przypadku 80 czy 90% produktów załatwia się to np. do 3 miesięcy. Czy my mamy jakiekolwiek dane w tym zakresie?</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Bardzo proszę, Pani Dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#AleksandraMusielak">Przykro mi, ale niestety musiałabym skonsultować to wcześniej z firmami. Nie wiem, czy jest tutaj jakaś możliwość późniejszego przesłania państwu takich danych.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ja mam następującą propozycję. W przyszłym tygodniu ustawa będzie procedowana na posiedzeniu plenarnym. W tym momencie wycofuję tę poprawkę, bo się trochę boję, że wyleję dziecko z kąpielą. Bardzo bym prosił, żeby Ministerstwo Sprawiedliwości i Lewiatan… Będziemy pewno – tu zwracam się do moich współpracowników – pilnie występować do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który poprzez sieć rzeczników może dostać taki sygnał. Prosimy o jakiekolwiek informacje dotyczące terminów załatwiania tych spraw. Czy my możemy na to spojrzeć syntetycznie w takim zakresie? Czy ten 6-miesięczny termin w praktyce wzmocniłby prawa konsumenta, czy wręcz przeciwnie, w sposób niezamierzony osiągnęlibyśmy odwrotny efekt? Czyli tę poprawkę na razie wycofujemy, chyba że ktoś z państwa senatorów chce ją podtrzymać. No, możemy do niej wrócić na posiedzeniu plenarnym.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kolejne poprawki, Pani Mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#BeataMandylis">Są jeszcze 2 poprawki. Trudno powiedzieć, ale wydaje się, że dalej idąca jest ta dotycząca 1 stycznia, tzn. określenia vacatio legis do dnia 1 stycznia 2023 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KrzysztofKwiatkowski">Czyli przechodzimy do vacatio legis.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#BeataMandylis">Tak.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#KrzysztofKwiatkowski">Pani mecenas mówi, że poprawką dalej idącą jest ta dotycząca 1 stycznia.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#BeataMandylis">Tak.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#KrzysztofKwiatkowski">Szanowni Państwo, poddaję ją pod głosowanie. Ja mam ten komfort, że będę głosował za obiema i zobaczę, która przejdzie. W pierwszej kolejności głosujemy nad 1 stycznia.</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kto z pań i panów senatorów jest za przyjęciem tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#KrzysztofKwiatkowski">4 głosy na sali za tym terminem.</u>
<u xml:id="u-60.7" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kto jest przeciwny?</u>
<u xml:id="u-60.8" who="#Gloszsali">Nikt.</u>
<u xml:id="u-60.9" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-60.10" who="#KrzysztofKwiatkowski">2 senatorów.</u>
<u xml:id="u-60.11" who="#KrzysztofKwiatkowski">Proszę o zakończenie głosowania zdalnego.</u>
<u xml:id="u-60.12" who="#KrzysztofKwiatkowski">W jakim trybie my głosujemy? Alternatywnie? Ta, która uzyska większą liczbę głosów… No, zaraz poddam tę drugą pod głosowanie. Czy jak ta uzyska poparcie większości, to już nad drugą nie głosujemy?</u>
<u xml:id="u-60.13" who="#komentarz">Wypowiedź poza mikrofonem</u>
<u xml:id="u-60.14" who="#KrzysztofKwiatkowski">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-60.15" who="#KrzysztofKwiatkowski">Proszę o podanie wyników.</u>
<u xml:id="u-60.16" who="#KrzysztofKwiatkowski">14 głosów za, 2 głosy przeciw, 7 senatorów się wstrzymało.</u>
<u xml:id="u-60.17" who="#KrzysztofKwiatkowski">Został przyjęty termin 1 stycznia.</u>
<u xml:id="u-60.18" who="#KrzysztofKwiatkowski">I ostatnia poprawka.</u>
<u xml:id="u-60.19" who="#BeataMandylis">Ale to już wszystko.</u>
<u xml:id="u-60.20" who="#KrzysztofKwiatkowski">Wszystko? Bo pani mówiła, że to była przedostatnia, Pani Mecenas.</u>
<u xml:id="u-60.21" who="#BeataMandylis">Bo są 2 wersje: 30 dni i 1 stycznia.</u>
<u xml:id="u-60.22" who="#KrzysztofKwiatkowski">A, tak jest.</u>
<u xml:id="u-60.23" who="#KrzysztofKwiatkowski">Szanowni Państwo, to jest bardzo ważna ustawa. To są sprawy dotyczące konsumentów, rękojmi, gwarancji. Czy ktoś z państwa chce być senatorem sprawozdawcą?</u>
<u xml:id="u-60.24" who="#Gloszsali">Jeszcze całość.</u>
<u xml:id="u-60.25" who="#KrzysztofKwiatkowski">A, przepraszam. Zanim wybierzemy senatora sprawozdawcę, przegłosujmy całość.</u>
<u xml:id="u-60.26" who="#KrzysztofKwiatkowski">Kto z pań i panów senatorów jest za przyjęciem ustawy z wcześniej przyjętymi poprawkami?</u>
<u xml:id="u-60.27" who="#KrzysztofKwiatkowski">Na sali 6 głosów za, bez głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-60.28" who="#KrzysztofKwiatkowski">Proszę o zakończenie głosowania zdalnego i podanie zbiorczych wyników głosowania.</u>
<u xml:id="u-60.29" who="#KrzysztofKwiatkowski">22 głosy za, bez głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-60.30" who="#KrzysztofKwiatkowski">Czy ktoś z pań lub panów senatorów zgodziłby się pełnić obowiązki senatora sprawozdawcy? To oczekiwana ustawa. Może pani senator? Może pan senator?</u>
<u xml:id="u-60.31" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-60.32" who="#KrzysztofKwiatkowski">Może ktoś z państwa? Może pan senator Czerwiński?</u>
<u xml:id="u-60.33" who="#WadimTyszkiewicz">O, to jest dobra propozycja.</u>
<u xml:id="u-60.34" who="#JerzyCzerwiński">Słyszę, że przewodniczący się rwie do tych…</u>
<u xml:id="u-60.35" who="#KrzysztofKwiatkowski">Słucham? Nie usłyszałem.</u>
<u xml:id="u-60.36" who="#Gloszsali">Pan przewodniczący się rwie.</u>
<u xml:id="u-60.37" who="#JerzyCzerwiński">Słyszę, że pan przewodniczący bardzo chce…</u>
<u xml:id="u-60.38" who="#KrzysztofKwiatkowski">Ja się nie rwałem, ale jak nie będzie innych kandydatów… Chciałem zapytać, bo to jest naprawdę bardzo fajna ustawa, która realizuje dyrektywę, jest istotna, ważna.</u>
<u xml:id="u-60.39" who="#KrzysztofKwiatkowski">Zgłaszam swoją kandydaturę.</u>
<u xml:id="u-60.40" who="#komentarz">Wypowiedź poza mikrofonem</u>
<u xml:id="u-60.41" who="#KrzysztofKwiatkowski">Nie ma innych kandydatur.</u>
<u xml:id="u-60.42" who="#KrzysztofKwiatkowski">Szanowni Państwo, zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-60.43" who="#komentarz">Koniec posiedzenia o godzinie 9 minut 13</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>