text_structure.xml 87.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Początek posiedzenia o godzinie 9 minut 07</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Bogdan Klich</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BogdanKlich">Dzień dobry państwu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BogdanKlich">Witam serdecznie na kolejnym, dwudziestym czwartym posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BogdanKlich">Dzisiaj jeden temat, ale temat niezmiernie istotny, zwłaszcza dla Polek i Polaków za granicą: informacja ministra spraw zagranicznych na temat rozporządzenia ministra w sprawie głosowania za granicą w najbliższych wyborach prezydenckich. Informacja, która budzi ogromne zainteresowanie ze strony Polonii.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BogdanKlich">Witam w związku z tym pana ministra Wawrzyka, który reprezentuje MSZ, wraz z panem dyrektorem departamentu, panem Łukaszem Lutostańskim.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#BogdanKlich">Witam wszystkich, panią senator, panów senatorów na tym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BogdanKlich">Czas tego posiedzenia jest nielimitowany, bo też sprawa jest ogromnie istotna. I myślę, że będziemy pytać ministerstwo nie tylko o powody, dla których zostało wydane rozporządzenie w takiej postaci, w jakiej zostało wydane, lecz także o plany na przyszłość. No, bo kwestia głosowania w najbliższych wyborach prezydenckich dla ponad 360 tysięcy naszych rodaków za granicą jest sprawą fundamentalną. To jest kwestia ich praw obywatelskich, praw wynikających bezpośrednio z konstytucji, nieograniczania tych praw i umożliwienia zrealizowania tego uprawnienia w postaci głosowania osobistego, bądź korespondencyjnego za granicą.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#BogdanKlich">Na początku oddam głos panu ministrowi Wawrzykowi i poproszę o przedstawienie nam informacji na temat powodów, dla których rozporządzenie zostało wydane w takiej formie.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BogdanKlich">Panie Ministrze, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PiotrWawrzyk">Panie Przewodniczący! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PiotrWawrzyk">Jak rozumiem, moja odpowiedź ma się sprowadzić przede wszystkim do odpowiedzi na tak sformułowane pytanie: dlaczego taka, a nie inna liczba komisji została powołana? Bo tak mi się… Czy dobrze rozumiem pytanie, Panie Senatorze?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#BogdanKlich">Ma pan pełną swobodę wypowiedzi. Potem będą pytania. Tak że bardzo proszę…</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PiotrWawrzyk">Rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#BogdanKlich">…Panie Ministrze, o to, żeby pan przedstawił takie uzasadnienie, jakie pan uzna za stosowne.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PiotrWawrzyk">Przedstawiając w takim razie taki, a nie inny generalnie kształt rozporządzenia ministra spraw zagranicznych w sprawie przeprowadzenia wyborów za granicą, w zasadzie rozporządzenia sprowadzającego się do określenia liczby obwodów i technicznych aspektów przeprowadzenia głosowań w poszczególnych komisjach, chciałbym zaznaczyć przede wszystkim to, co już mówiłem na posiedzeniu komisji kilka tygodni temu, kiedy rozmawialiśmy o ewentualnym przeprowadzeniu wyborów w dniu 10 maja. To samo powtarzam dziś: naszą intencją jest to, aby zapewnić maksymalny udział Polonii i Polaków za granicą w wyborach, czy to prezydenckich, czy jakichkolwiek innych. I wszystkie działania, czy to legislacyjne, czy informacyjne, które podejmujemy czy będziemy podejmowali, mają służyć wyłącznie realizacji tego celu. Teraz, tak samo jak przed 10 maja, w zasadzie bez zmian… Z jednym wyjątkiem, o którym powiem za chwilę, jesteśmy w identycznej sytuacji jak przed 10 maja. Tzn. głosowanie jest przeprowadzane w warunkach panujących w konkretnych krajach, w warunkach pandemii czy epidemii, jak kto woli. Dlatego też liczba 169 obwodów, które powołał minister spraw zagranicznych w wyborach 28 czerwca, wynika wyłącznie z ograniczeń związanych z pandemią, a konkretnie z analizy aktualnej sytuacji, ale też reżimów wprowadzanych przez poszczególne państwa w związku z pandemią. Zwracam uwagę, że to są takie ograniczenia jak ograniczenie możliwości przemieszczania się, ograniczenie możliwości odbywania się w ogóle albo liczebności zgromadzeń, ograniczenie dostępu do wynajmu budynków użyteczności publicznej czy nawet godzina policyjna. Wziąwszy pod uwagę ten kontekst sytuacji, jest to w naszym przekonaniu największa możliwa liczba komisji, którą można było powołać.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PiotrWawrzyk">Zwracam tylko szczególną uwagę na 2 kwestie. To, co powtarzałem wielokrotnie na posiedzeniu komisji kilka tygodni temu, powtarzałem kilka dni, temu na briefingu, powtórzę i dziś: to nie Polska, nie minister spraw zagranicznych, nie polski rząd decydują, czy w danym państwie można przeprowadzić głosowanie w wyborach prezydenckich czy jakichkolwiek innych i w jakiej formie można to przeprowadzić. To państwo, na terenie którego te wybory mają być przeprowadzone dla Polaków tam przebywających, decyduje o tych 2 aspektach, a my nie możemy zrobić nic ponad to i nic innego niż wynika ze zgody udzielonej przez władze danego państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PiotrWawrzyk">To może tyle tytułem wstępu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BogdanKlich">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#BogdanKlich">Od razu chcę uzupełnić pańską wypowiedź tym, że ja, jako przewodniczący komisji, zwróciłem się do ministra spraw zagranicznych, pana Jacka Czaputowicza, jeszcze zanim rozporządzenie zostało opublikowane, z wnioskiem, aby przemyśleć raz jeszcze liczbę obwodów do głosowania za granicą. Nie otrzymałem do tej pory odpowiedzi na moje wystąpienie z 8 czerwca w tej sprawie. No, bo istotnie, ograniczenie liczby obwodów do głosowania z 320 obwodów, które były w wyborach parlamentarnych, do zaledwie 169 w tych wyborach jest sprawą zaskakującą, pomimo warunków epidemiologicznych panujących w różnych krajach.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#BogdanKlich">Chciałbym zwrócić uwagę też na to, że od 8 czerwca sytuacja epidemiologiczna bardzo się zmieniła w wielu krajach. W większości krajów zostały zniesione reżimy izolacyjne, zostały zniesione zasady ograniczające podróżowanie po kraju, zasady przemieszczania się. W wielu krajach sytuacja pod tym względem wróciła do normy. A zatem jest sprawą zaskakującą i w dalszym ciągu niepokojącą, dlaczego pozostaje 169 obwodów do głosowania pomimo tak znaczących zmian w reżimach epidemiologicznych w poszczególnych krajach.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#BogdanKlich">Po drugie, wystąpiłem do ministra spraw zagranicznych z pismem – na które również nie ma do tej pory odpowiedzi – w sprawie konieczności utworzenia infolinii. Dlatego że nasi obywatele podczas rejestracji do głosowania – a przypomnę raz jeszcze, że zarejestrowało się ponad 360 tysięcy osób, a zatem jest to absolutny rekord w ciągu ostatnich kilku lat – często mieli kłopot z, na co zwracała uwagę Polonia, uzyskaniem informacji w krajach, w których mieszkają. W związku z tym uruchomienie takiej centralnej infolinii Ministerstwa Spraw Zagranicznych wydawało się i wydaje się w dalszym ciągu sprawą konieczną, aby Polacy za granicą mieli dostęp do informacji bieżącej w sprawie głosowania. Ubolewam nad tym, że do tej pory odpowiedzi ze strony ministerstwa w tej kwestii nie ma.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#BogdanKlich">To 2 sprawy, chodzi o liczbę obwodów do głosowania oraz o informowanie Polaków za granicą.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#BogdanKlich">Pan senator Kleina, pani senator Jazłowiecka.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#BogdanKlich">Panie Senatorze, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KazimierzKleina">Panie Przewodniczący, Panie Ministrze!</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#KazimierzKleina">Jeszcze nawet dzisiaj otrzymałem informację od Polaków mieszkających w Berlinie, że dodzwonienie się do ambasady w Berlinie czy do konsulatu czy czegokolwiek w placówce dyplomatycznej w Berlinie, żeby zasięgnąć informacji dotyczącej wyborów, jest praktycznie niemożliwe. I, no, jeszcze nawet dzisiaj prosiłem, żeby to zweryfikowano, i wiele osób to dzisiaj także potwierdziło. Tak więc wydaje mi się, że taka linia, infolinia, jak pan przewodniczący mówi, taka jedna, centralna… No, to też będzie bardzo trudny kontakt. Wydaje mi się, że jednak trzeba by było wzmocnić punkty informacyjne w poszczególnych ambasadach czy konsulatach, żeby rzeczywiście w tym czasie, który jest teraz, większa liczba osób odbierała telefony, informowała zainteresowanych. No, bo sprawa jest ważna.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#KazimierzKleina">I jeszcze o jedną kwestię chciałbym zapytać. Bo to możliwe, że ja się nie orientuję w tej sprawie. Pan minister mówił, że na wszystkie wybory trzeba otrzymać zgodę kraju, miejsca, prawda? Czyli jak się jest w Niemczech, to… Bo tak pan powiedział, że bez zgody kraju, w którym chcemy te wybory przeprowadzić… Że tam musi być zgoda tego kraju. Czy także na wybory korespondencyjne, czyli takie, w których głosowanie odbywa się poprzez otrzymany pakiet wyborczy odsyłany później do konsulatu czy ambasady, do tego punktu, gdzie jest komisja wyborcza, trzeba otrzymać zgodę danego kraju?</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PiotrWawrzyk">Od razu mówię, że tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BogdanKlich">Pani senator Jazłowiecka, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#DanutaJazłowiecka">Panie Ministrze, ja mam kilka pytań do pana.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#DanutaJazłowiecka">Pierwsze moje pytanie dotyczy daty, kiedy skierowano do państw członkowskich prośbę o wyznaczenie czy wskazanie, w jakiej formule mogą zostać przeprowadzone wybory. Wiem, że takie pismo zostało skierowane grubo przed datą 10 maja. Tego już później nie powtórzono. A sytuacja, jak mówił przed chwileczką pan przewodniczący, we wszystkich krajach uległa dosyć istotnej zmianie.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#DanutaJazłowiecka">Chciałabym zapytać, dlaczego informacja na stronach internetowych, we wszystkich ambasadach, we wszystkich konsulatach, nie jest ujednolicona. Są pewne zmiany, i to akurat zmiany, które nie są istotne dla danego kraju i dla Polaków mieszkających w danym kraju, tylko odnoszą się zupełnie do nieistotnych spraw.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#DanutaJazłowiecka">Chciałabym zapytać, dlaczego wyznaczono tylko 6 dni na rejestrację. W ciągu tych 6 dni były 3 dni wolne. Rejestracji można było dokonać zarówno drogą online, jak i drogą telefoniczną czy faksową. I tu, nawiązując do pytania pana senatora Kleiny, chciałabym zapytać, dlaczego, skoro nie była uruchomiona infolinia, pracownicy nie pracowali dłużej. Telefony w konsulatach, w ambasadach są… Możliwość dodzwonienia się jest tylko przez 3 godziny. To jest po prostu niepoważne, żeby w okresie wyborów tylko 3 godziny można było wykorzystywać taki telefon.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#komentarz">Wypowiedź poza mikrofonem</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#DanutaJazłowiecka">Tak, i dlatego nie można się dodzwonić. Dla dziesiątek tysięcy Polaków mieszkających za granicą 3 godziny w okresie wyborczym na dodzwonienie się. To jest kompletnie niepoważne.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#DanutaJazłowiecka">Chciałabym zapytać, dlaczego nie poinformowano Polaków, którzy zarejestrowali się przed 10 maja, że powinni się zarejestrować ponownie. Takiej informacji nie było. Te informacje są do przeczytania, ale tak naprawdę trzeba czytać całą treść, żeby domyśleć się, że przed tym 10 maja… że trzeba zrobić to ponownie.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#DanutaJazłowiecka">Dlaczego nie uaktualniono systemu, poprzez który można było się zarejestrować? W systemie tym wciąż istniały możliwości zarejestrowania się i wskazania, że chce się głosować osobiście, mimo że w danym kraju, w całym kraju było wskazanie, że jest wyłącznie głosowanie korespondencyjne. I fakt, że można było wciąż wskazywać głosowanie osobiście, oczywiście powodował nieprawdopodobny chaos, ale także powodował, że zawieszał się ten system i trzeba było od nowa przechodzić całą procedurę.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#DanutaJazłowiecka">I chciałabym zapytać, jak wygląda terminarz wysyłki pakietów wyborczych. Bo i na to jest bardzo mało czasu. I, jak wiemy, w wielu krajach członkowskich w tej chwili, w dobie koronowirusa, poczta na ogół potrzebuje od 3 do 5 dni, by można było przekazać daną przesyłkę. Jest tylko 6 dni na to, by można było ją zwrócić. Tak więc chciałabym zapytać, w jaki sposób obywatele polscy mieszkający za granicą, którzy chcą głosować, będą mogli spełnić te warunki przez państwa wyznaczone?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BogdanKlich">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#BogdanKlich">Zanim oddam głos panu senatorowi Bosackiemu i panu marszałkowi Kamińskiemu, bardzo proszę, Panie Ministrze o ustosunkowanie się do tych wypowiedzi i tych pytań, z wyjątkiem może ostatniego pytania pani senator, które chciałbym przenieść do drugiej części, dlatego że w drugiej części będziemy mówić o tym, co dalej. Bo to też są sprawy ogromnie istotne.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#BogdanKlich">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PiotrWawrzyk">Przepraszam, ale wolałbym na to ostatnie pytanie też odpowiedzieć w tej części, dlatego, że ono się wiąże z poprzednimi pytaniami pani senator, tak więc…</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#BogdanKlich">No, to równocześnie, odpowiadając na to pytanie, wywoła pan lawinę innych pytań dotyczących przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PiotrWawrzyk">Myślę, że nie.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#BogdanKlich">Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PiotrWawrzyk">Pamiętajcie Państwo o jednym, o tym, o czym powiedziałem na wstępie: jesteśmy nadal w stanie pandemii. To, że zmieniła się sytuacja w niektórych krajach – podkreślam, niektórych – że zmieniły się albo zostały poluzowane ograniczenia, to nie znaczy z naszego punktu widzenia, że zmienił się stosunek władz tych państw do możliwości przeprowadzenia wyborów prezydenckich dla polskich obywateli w tych państwach. To są dwie różne sprawy. Proszę tego nie ujednolicać. Dlatego że czym innym jest znoszenie ograniczeń, a czym innym jest wydawanie zgody na taką, a nie inną formę głosowania, z założeniem, że musi to odbywać się z poszanowaniem bezpieczeństwa nie tylko osób głosujących, nie tylko komisji, lecz także obywateli danych państw. Tak więc to, że zmieniła się sytuacja, że zniesiono ograniczenia, to nie znaczy, że zmieniło się nastawienie władz poszczególnych krajów do możliwości udziału naszych obywateli w wyborach. Chciałbym, żeby to wyraźnie wybrzmiało.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PiotrWawrzyk">Po drugie, nie wiem, szczerze mówiąc, skąd informacje, że można się dodzwonić do konsulów tylko przez 3 godziny. Z tego, co ja wiem, wynika, że konsulowie pracują niemalże 24 godziny na dobę i odbierają telefony w różnych sprawach. Teraz przede wszystkim w sprawach wyborczych. I powiem państwu, że odbierają… mamy sygnały do konsulów, że odbierają w godzinach nocnych telefony z pytaniami typu: czy mogę dostać taksówkę z podstawieniem po mnie, bo chcę pojechać na wybory? Z takimi sprawami też Polacy dzwonią o godzinie 23.00 do konsulów. Uważają, że konsul powinien zorganizować taksówkę dla osoby, która jest w stanie się poruszać, ale jej głos wskazuje na małą niedyspozycję. Tak więc nie wiem, skąd te informacje o 3 godzinach działania telefonów.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PiotrWawrzyk">Po drugie, zwracam uwagę, że jest całodobowa informacja konsularna w Warszawie w postaci centrum operacyjnego, do którego każdy Polak mający kłopoty za granicą albo chcący uzyskać jakiekolwiek informacje konsularne, może zadzwonić 24 godziny na dobę. To nie jest tak, że nie ma takiego numeru.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PiotrWawrzyk">I nigdy zresztą wspomnianej infolinii nie było. Pan senator przecież był ministrem obrony narodowej. Przeprowadzaliście państwo wówczas wybory i też takich infolinii nie było. Jest centrum operacyjne do takich właśnie spraw.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#PiotrWawrzyk">Nie jest też prawdą, że pytaliśmy o możliwość przeprowadzenia wyborów wyłącznie przed 10 maja. Kiedy zostały ogłoszone nowe wybory, powtórnie konsulowie zwracali się do władz poszczególnych krajów w sprawie przeprowadzenia wyborów. Tak więc dementuję tę informację, że nie było powtórnego zgłaszania się.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#PiotrWawrzyk">Nieujednolicone informacje na stronie. Zwracam uwagę, że każda strona jest prowadzona przez konsula właściwego, a nie przez centralę MSZ, tak więc układ strony czy sformułowania tam użyte mają charakter indywidualny, ale informacje zawsze są takie same dla wszystkich obywateli.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#PiotrWawrzyk">6 dni to nie jest to decyzja MSZ, Pani Senator. To jest decyzja państwa. To państwo…</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#DanutaJazłowiecka">…Sejmu, większości sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-9.12" who="#PiotrWawrzyk">Dobrze, ale to jest… Państwo jesteście częścią ciała ustawodawczego, tak samo jak Sejm. Tak więc to Sejm, parlament decyduje o tym, ile to jest dni…</u>
          <u xml:id="u-9.13" who="#BogdanKlich">Proponowaliśmy 9, z pożytkiem dla głosujących.</u>
          <u xml:id="u-9.14" who="#PiotrWawrzyk">…a nie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-9.15" who="#PiotrWawrzyk">Pani senator pyta też, dlaczego nie było informacji, że trzeba się powtórnie rejestrować. Odpowiem: bo nie trzeba. Nie trzeba się było powtórnie rejestrować. Trzeba było – to jest związane właśnie z tym ostatnim pytaniem – jedynie zmienić deklarowaną formę głosowania. Zmienić deklarowaną formę głosowania. I gdyby zrobić tak, jak pani senator proponowała, tzn. wykreślić tę możliwość osobistego głosowania, w ten sposób zmodyfikować system, to wszystkie te osoby, które wcześniej się zadeklarowały – a mogły się zadeklarować tylko na głosowanie osobiste – właśnie wtedy musiałyby powtórnie przechodzić całą procedurę rejestracji. Całą procedurę rejestracji, Pani Senator. A tak zmieniały tylko deklarację co do sposobu wyboru formy głosowania, w zależności od sytuacji, która… od zgody władz danego kraju, od tego, jak ona wyglądała w przypadku wyborów 28 czerwca. Gdyby zlikwidować możliwość osobistego głosowania, tak jak pani… to wtedy musielibyśmy de facto wykreślić te osoby po prostu z rejestru i stworzyć nowy rejestr. Wszyscy musieliby od nowa wprowadzać wszystkie dane przez tych 6 dni.</u>
          <u xml:id="u-9.16" who="#DanutaJazłowiecka">Jesteśmy w XXI wieku.</u>
          <u xml:id="u-9.17" who="#PiotrWawrzyk">No, jeżeli pani senator uważa, że takie rozwiązanie byłoby właściwsze, to ja z tym nie polemizuję. Ja tylko mówię, że to by było dużym utrudnieniem dla Polaków chcących głosować. Jeżeli pani senator uważa, że tak by było lepiej… Każdy ma prawo do własnego zdania. Naszym celem jest wprowadzenie takiej rejestracji, która ułatwi Polakom udział w wyborach, a nie utrudni poprzez konieczność powtórnego rejestrowania, wprowadzania wszystkich danych do systemu.</u>
          <u xml:id="u-9.18" who="#PiotrWawrzyk">W związku z tym też system jest aktualizowany. I został zaktualizowany. Największa aktualizacja polegała na tym, że dostosowano możliwe formy głosowania do tego, jakie one są w poszczególnych krajach. Pamiętajmy o tym, że jeżeli mówimy o rejestracji na wybory 10 maja, to tam była możliwa tylko forma głosowania osobistego. Tymczasem w takich krajach jak Argentyna, Belgia, Filipiny, Francja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Kanada, Kolumbia, Luksemburg, Maroko, Meksyk, Niemcy, Norwegia, Portugalia, Stany Zjednoczone, Szwajcaria, Tajlandia, Wielka Brytania i Włochy jest dopuszczalne wyłącznie głosowanie korespondencyjne. Tak więc musieliśmy uaktualnić system, aby wprowadzić możliwość wyboru sposobu głosowania. Dlatego że gdybyśmy tego nie zrobili, to po prostu część Polaków de facto nie mogłaby brać udziału w tych wyborach.</u>
          <u xml:id="u-9.19" who="#PiotrWawrzyk">To chyba tyle na razie z mojej strony. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DanutaJazłowiecka">Tak. Jeżeli chodzi o odpowiedzi na moje pytania, to muszę pana zmartwić, ponieważ w przypadku wydłużonej pracy przy telefonach… Ja wielokrotnie próbowałam się dodzwonić po wyznaczonych na stronach internetowych godzinach pracy i niestety ani razu nie udało mi się dodzwonić. A moje pytania nie wynikają z jakiejś mojej niechęci do państwa, czy wyimaginowanych problemów, tylko wynikają z interwencji, jakie mieliśmy ze strony Polaków mieszkających za granicą. Tak że nadal śmiem twierdzić, że pracownicy pracują przy telefonach tylko przez 3 godziny.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#DanutaJazłowiecka">Nie odpowiedział mi pan na pytanie, dlaczego nie poinformowano Polaków odnośnie do tego 10 maja. Bo tej informacji Polacy nie mieli. A właśnie aktualizacja wspomnianego systemu, wprowadzone zmiany w tym systemie powodowały, że wspomniany system się bez przerwy zawieszał.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#komentarz">Wypowiedź poza mikrofonem</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#DanutaJazłowiecka">Tak że nie jestem usatysfakcjonowana i podejrzewam, że znakomita większość Polaków mieszkających za granicą nie jest usatysfakcjonowana pana odpowiedziami.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#DanutaJazłowiecka">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BogdanKlich">Ponieważ pan minister odniósł się także do moich uwag, a wspomniał pan, że konsulowie występowali do władz państw gospodarzy w sprawie możliwości przeprowadzenia dwóch różnych rodzajów głosowania – głosowania osobistego i głosowania korespondencyjnego – chciałbym poznać daty. Kiedy były te wystąpienia? A zatem… Bo chodzi o to, na jaki czas są aktualne odpowiedzi. Sytuacja uległa radykalnym zmianom, chociażby od 8 czerwca, kiedy zostało wydane rozporządzenie ministra spraw zagranicznych. Radykalnym zmianom. Jeśli pan minister tego nie śledzi, to proszę się zapoznać chociażby z aktualizowanymi codziennie danymi publikowanymi przez „The New York Times” pokazującymi sytuację epidemiologiczną we wszystkich krajach świata. I w związku z tym ze zdziwieniem i z podejrzeniami traktujemy utrzymanie wyłącznie głosowania korespondencyjnego w takich krajach jak Australia, w konsulacie Sydney, jak Francja, gdzie we wszystkich komisjach obwodowych jest wyłącznie głosowanie korespondencyjne pomimo znacznego spadku liczby zachorowań w tym kraju i zniesienia lockdownu, jak Królestwo Hiszpanii, pomimo także znaczącego spadku liczby zachorowań, jak Irlandia, jak Kanada, jak Luksemburg, jak Meksyk, jak Niderlandy – no, Holandia – i jak Niemcy. Mówię o tych krajach, gdzie wykresy bardzo precyzyjnie pokazują, jak spada dobowa liczba zachorowań w stosunku do ostatnich kilkunastu albo nawet kilkudziesięciu dni. To nie jest kwestia 1, 2 czy 3 dni, ale to jest kwestia kilkunastu czy kilkudziesięciu dni. W związku z tym aktualizacja rozporządzenia ministra, powołanie większej liczby obwodów do głosowania i umożliwienie głosowania osobistego – także w tych krajach, w których jest ono niemożliwe, a to są największe skupiska Polonii i, jak pokazuje proces rejestracyjny, z największą wolą głosowania – wydawałoby się sprawą oczywistą. A dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych sprawą oczywistą nie jest. Dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PiotrWawrzyk">Panie Senatorze, z jednego prostego względu. Występowaliśmy do władz danego kraju w dniu ogłoszenia wyborów na 28 czerwca albo najpóźniej dnia następnego. I z punktu widzenia władz polskich sytuacja się nie zmieniła, dlatego że nie zmieniło się zdanie tych krajów, w których głosowanie jest organizowane. I naprawdę proszę zrozumieć, że to nie jest kwestia naszego chciejstwa lub utrudniania. Skoro jest tak źle, skoro tak ograniczamy, jak państwo twierdzicie, możliwość udziału Polonii w wyborach, to ja się pytam: ile osób głosowało 5 lat temu, kiedy państwo organizowaliście te wybory? Ponad połowa mniej – 190 tysięcy. Teraz 382 tysiące. Nie 360 tysięcy. 382 tysiące Polaków się zarejestrowały. To skoro jest tak źle, skoro mówicie państwo, że w różnych aspektach były takie problemy, to dlaczego jest tak dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BogdanKlich">Dlatego, Panie Ministrze, że Polonia pomimo trudności i pomimo kłopotów zdecydowała się na masowy udział w głosowaniu. I to jest taki sam zryw do głosowania jak w przypadku zbierania podpisów pod kandydaturą pana Trzaskowskiego, na które było zaledwie 6 dni.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#BogdanKlich">Pan ambasador… w tej chwili senator Bosacki i pan marszałek Kamiński.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#BogdanKlich">Panie Senatorze, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarcinBosacki">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MarcinBosacki">Panie Ministrze, wyjaśnijmy sobie jedną sprawę. Państwu polskiemu, nam na pewno, wierzę, że państwu także zależy na tym, żeby frekwencja za granicą była jak największa. I myślę, że co do tych intencji powinniśmy się zgodzić, żeby każdy Polak i Polka mieszkający za granicą, którzy chcą, mogli skorzystać ze swojego konstytucyjnego prawa. Niemniej jednak niektóre działania ministerstwa lub podległych mu instytucji za granicą wywołują wątpliwości, czy wszystkim w równy sposób na tym zależy. I to staramy się ustalić. Po pierwsze, co już zrobiono, a co można było zrobić, ale po drugie, co jeszcze w najbliższych 10 dniach lub dwudziestu paru dniach, jeśli założyć, że będzie druga tura, państwo polskie może zrobić, żeby obywatelom w tym obowiązku czy w realizacji tego prawa pomóc.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MarcinBosacki">Pierwsza kwestia to ta infolinia. No, Panie Ministrze, pan mówi: a dlaczego nie było infolinii przy okazji wyborów wiele lat temu? No, dlatego, że nigdy nie było takiej sytuacji, jaka jest teraz, że wybory się robi praktycznie w 3 tygodnie. Po drugie, nigdy nie było tak rekordowej frekwencji. I po trzecie, nigdy nie było epidemii.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#MarcinBosacki">Panie Ministrze, jakby pan był łaskaw nie rozmawiać przez telefon albo osobiście, podczas gdy są zadawane pytania, bylibyśmy wdzięczni.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#MarcinBosacki">Ale powoływanie infolinii w sytuacjach nadzwyczajnych, a z taką mamy w tej chwili do czynienia, jest, jak pan doskonale wie, dużą tradycją Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Robiono tak np. przy okazji ewakuacji Polaków podczas arabskiej wiosny, wiele lat temu, ale robiliście to państwo także 3 miesiące temu, w marcu, w połowie marca, kiedy ponad tydzień działała w Ministerstwie Spraw Zagranicznych infolinia. Pytanie, dlaczego teraz tego nie zrobiliście. Wtedy chodziło o kilkaset tysięcy Polaków, którzy chcieli wrócić do Polski, teraz chodzi o kilkaset tysięcy Polaków, którzy chcą za granicą zagłosować.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#MarcinBosacki">Drugie uzupełnienie do pana wypowiedzi dotyczy tego, czy tych kilkadziesiąt tysięcy Polaków, którzy się zgłosili na wybory 10 maja, musiało się drugi raz rejestrować, czy nie. Rejestrować – nie. Ale, jak pan sam słusznie powiedział 10 minut temu, w większości krajów zmieniła się forma głosowania z osobistej na korespondencyjną. I żeby tę formę zmienić, trzeba było wykonać drugi raz czynność, polegającą na zmianie formuły głosowania. I skoro państwo nie uruchomiliście infolinii… Ja akurat doskonale wiem, ilu jest konsulów. Z reguły jest ich za mało w takich sytuacjach kryzysowych. Do nich można mieć najmniejsze pretensje. Ale trzeba było wykonać wysiłek ponadstandardowy, żeby rodacy w tej skomplikowanej sytuacji mogli się dowiedzieć, gdzie, jak, na jakich warunkach… czy muszą się rejestrować ponownie, jeśli się zarejestrowali na 10 maja itd. Żeby mogli się tego dowiedzieć. W mojej ocenie zrobiliście państwo zbyt mały wysiłek, by rodakom to umożliwić.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#MarcinBosacki">Teraz 3 konkretne pytania. Niestety, zgodnie z prawem nie jesteście już państwo w stanie zwiększyć liczby komisji, w mojej ocenie. Chyba że pan by miał inną opinię – to bym się bardzo ucieszył – że możecie państwo zwiększyć liczbę komisji. Obawiam się, że nie. Ale jeśli nie możecie… W niektórych komisjach w tej chwili jest zarejestrowanych ponad 10 tysięcy osób. Proces liczenia będzie trwał w mojej ocenie wiele, wiele godzin. Być może dziesiątki godzin. Czy rozważacie zwiększenie liczebności komisji?</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PiotrWawrzyk">Tak.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#MarcinBosacki">Bardzo mnie to cieszy. To proszę mi powiedzieć, dlaczego ze zgłoszonych przez komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego… już panu mówię ilu… 50 osób 26 nie zostało zarejestrowanych przez kilkanaście komisji, mogę panu wymienić, gdzie. To jest od Rzymu, po Sydney, przez Toronto. No, to jest dziwne. Po pierwsze dlatego, że zawsze była dobra praktyka, że jak któryś z komitetów kandydatów zgłasza kandydatów do komisji, to się ich rejestruje. Sam byłem tego świadkiem, i to nie tylko w Kanadzie. Zwłaszcza kandydatów opozycji, żeby nie było żadnych wątpliwości co do jasności procesu wyborczego. A po drugie, sam pan mówi, że potrzeba więcej członków komisji. Tak więc prosiłbym o wyjaśnienie tego.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#MarcinBosacki">Następna, bardzo ważna kwestia. W wielu krajach, jeśli jest tylko głosowanie korespondencyjne, jest możliwość – jest możliwość, Panie Ministrze – własnoręcznego oddawania pakietów wyborczych. I to jest ważne. Prawdopodobnie zaczniecie państwo… Znaczy nie wiem, czy zaczęliście już – to też jest pytanie do państwa – wysyłać te pakiety. Ale część wyślecie w poniedziałek. W krajach tak wielkich jak Stany Zjednoczone, Kanada czy Związek Australijski itd. one trafią do ludzi w środę, może w czwartek. Jeśli nawet ktoś wyśle ten pakiet pocztą poleconą w czwartek, to jest bardzo mała szansa, że on w piątek albo w sobotę dotrze. Wiadomo, że w niedzielę… Po pierwsze, to musi trafić w sobotę, po drugie, nawet gdyby to mogło być w niedzielę, to w wielu krajach poczta w niedzielę nie funkcjonuje. Wtedy oddanie pakietu osobiście do punktu byłoby dobrym rozwiązaniem. Po prostu na punkt odbiorczy w konsulacie czy wydziale konsularnym ambasady.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#MarcinBosacki">I, Panie Ministrze, skoro pan kiwa głową i mówi, że to jest niemożliwe, to w jaki sposób nasi rodacy z Kanady… No, to jest kraj, który jest mi najbliższy i najlepiej go znam. Dostałem informację z 3 konsulatów, że oni tego nie mogą zrobić, a z jednego – że mogą. Chodzi o Montreal.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#MarcinBosacki">Naprawdę, ułatwcie Polakom oddanie głosu poprzez zwiększenie liczebności komisji, żeby one sprawniej działały, i możliwość oddawania pakietów szybciej. Bo inaczej będą dziesiątki tysięcy, a może i więcej Polaków, którzy dostaną pakiety i których głosy nie zostaną zliczone, bo wpłyną do komisji po sobocie przedwyborczej.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#MarcinBosacki">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BogdanKlich">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#BogdanKlich">Pan marszałek Kamiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MichałKamiński">Dzień dobry, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MichałKamiński">Ja mam pytanie, Panie Ministrze. Czy kiedykolwiek w pracach resortu spraw zagranicznych analizowano wyniki wyborów za granicą? Czy ktokolwiek w Ministerstwie Spraw Zagranicznych polecał analizowanie politycznych wyników wyborów za granicą w rozbiciu na poszczególne kraje? Czy ktokolwiek w MSZ dostał takie służbowe polecenie, by zajmować się analizą polityczną wyników wyborów? Jak mniemam, nie jest to kompetencją Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Dlatego moje pytanie brzmi, czy ktokolwiek z urzędników Ministerstwa Spraw Zagranicznych… Może inaczej: czy pan minister o tym wie? Bo takie pytanie brzmi uczciwie. Czy pan minister wie o czymś takim? Czy kiedykolwiek w działalności służbowej Ministerstwa Spraw Zagranicznych – nie mam na myśli towarzyskiej wymiany poglądów, bo do nich każdy ma prawo, tylko wymiar pewnej pragmatyki służbowej – było to przedmiotem analizy i rozmów na oficjalnych spotkaniach w ministerstwie? Czy coś panu o tym wiadomo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BogdanKlich">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PiotrWawrzyk">Od razu odpowiem na pytanie pana marszałka Kamińskiego: ani ja takiego polecenia nie wydawałem, ani nic mi o tym nie wiadomo, z jednej strony. Ale z drugiej strony proszę też pamiętać, że te informacje są ogólnodostępne na stronie Państwowej Komisji Wyborczej. Tak więc to nie jest problem, żeby samemu to przeanalizować. Nie trzeba, jak mi się wydaje, nikomu żadnego polecenia wydawać. Jeżeli ktoś byłby czymś takim zainteresowany, może to zrobić w każdej chwili.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PiotrWawrzyk">Co do możliwości osobistego oddawania głosu, to państwo wprowadziliście taką możliwość w ustawie. Jest taka możliwość osobistego oddawania pakietów wyborczych, chyba że władze danego państwa się na to nie zgodziły.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#komentarz">Wypowiedź poza mikrofonem</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PiotrWawrzyk">Ale to już nie jest zależne, Panie Senatorze, od nas. To już nie jest nasza decyzja. To nie my o tym decydujemy i nie możemy zmienić decyzji władz danego państwa. Jeżeli władze danego państwa – przywołałem przykład Francji – nie zgodziły się na coś takiego, a żaden kraj, który się zgodził wyłącznie na głosowanie korespondencyjne, nie zgodził się na osobiste oddawanie pakietu, no, to my nie możemy łamać prawa państwa przyjmującego. Nie możemy wtedy wprowadzić takiej możliwości, dlatego że nie możemy łamać prawa państwa, w którym głosowanie się odbywa. Proszę o tym pamiętać. To jest dla nas wyznacznik. My mamy… Jest taka możliwość tam, gdzie jest głosowanie osobiste bądź korespondencyjne. Jest taka grupa krajów, Austria czy Grecja. Austria jest właśnie takim krajem, w którym zmieniła się możliwość głosowania, tak jak pan senator mówił, w związku z rozwojem sytuacji pandemicznej. Austria zweryfikowała swoje stanowisko. W przypadku wyborów 10 maja chciała wyłącznie głosowania korespondencyjnego. Teraz dopuściła głosowanie osobiste. Albo-albo, do wyboru. Tak więc to nie jest tak, że sytuacja się zupełnie nie zmieniła.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PiotrWawrzyk">I oczywiście, zwiększamy liczebność komisji. Mało tego, na sam proces liczenia głosów te komisje będą dużo liczniejsze, bo już pracownicy Departamentu Konsularnego, urzędnicy przechodzą szkolenie w tym zakresie, aby po prostu umieć przeprowadzić… wspierać ten proces na miejscu. To będzie kilkanaście osób, które wyjadą do tych komisji, gdzie, tak jak pan senator słusznie zauważył, jest bardzo duża liczba osób, które się zapisały. Pamiętajmy o tym, że nie możemy dopuścić do sytuacji – i to proszę przyjąć jako oficjalną deklarację – nie chcemy i nie możemy dopuścić do sytuacji, w której głosy nie zostaną policzone. To jest nasz obowiązek. Musimy zrobić wszystko, żeby każdy głos, który zostanie przez Polaków oddany, został policzony i był ujęty w protokole. Dlatego też podejmujemy te działania interwencyjne, o których mowa. Kiedy kończyła się rejestracja w poniedziałek, kiedy wiedzieliśmy, że tych osób zgłaszających się w poszczególnych komisjach, deklarujących udział w wyborach w poszczególnych komisjach, w niektórych z nich będzie bardzo dużo, zorganizowaliśmy spotkanie, na którym ustaliliśmy harmonogram działań i właśnie zwiększania tej obsady, o której w tej chwili mówię.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PiotrWawrzyk">Przypominam, że to my, jako rząd Prawa i Sprawiedliwości, uruchomiliśmy Centrum Informacji Konsularnej. Jest coś takiego. To jest pierwsze tego typu w historii polskiej służby konsularnej centrum informacyjne.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PiotrWawrzyk">Ponadto bardzo wiele osób zgłaszało pytania dotyczące wyborów w… Były w zasadzie 3, że tak powiem, źródła telefoniczne. Po pierwsze, oczywiście poszczególni konsulowie. I jeżeli były problemy z dodzwonieniem się do konkretnych placówek, bardzo proszę o wskazanie tych placówek – ale konkretnych placówek – gdzie były problemy z dodzwonieniem się. Będziemy analizowali sytuację, dlaczego tak się działo. Po drugie, mamy centrum operacyjne, Centrum Informacji Konsularnej. I po trzecie, proszę pamiętać też, że te kwestie, o których rozmawiamy w tej chwili, są związane ze stanem pandemii, a jako takie były również w zakresie działania infolinii uruchomionej właśnie w związku z pandemią, w której uczestniczyli też urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PiotrWawrzyk">To tyle na razie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BogdanKlich">Jeszcze to pytanie, które pan marszałek Kamiński zadał, à propos analizy. Państwo planują taką analizę przeprowadzić?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PiotrWawrzyk">To nie jest naszą rolą.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#BogdanKlich">Nie prowadziliście. Pan minister odpowiedział, że nie prowadziliście. Ale czy planujecie przeprowadzić taką analizę?</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PiotrWawrzyk">No właśnie, bo pan marszałek pytał, czy robiliśmy. Ja powiedziałem, że nie.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#BogdanKlich">Okej.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PiotrWawrzyk">Ale też nic mi nie wiadomo o tym, żeby coś takiego było planowane.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#ŁukaszLutostański">Było pytanie o pełnomocników komitetów wyborczych…</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PiotrWawrzyk">No właśnie, to może pan dyrektor…</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#BogdanKlich">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ŁukaszLutostański">Tak więc, Panie Senatorze, Panie Ambasadorze, poprosimy o informacje, gdzie ten problem miałby się rzekomo pojawić. Bo z naszego oglądu sprawy wynika, że konsulowie w pełni zastosowali się we wspomnianym zakresie do przepisów prawa i powołali pełnomocników różnych komitetów wyborczych w skład obwodowych komisji wyborczych. Jeśli gdzieś jest jakiś problem, to prosimy o informacje. Nie sądzę, żeby tak było. Ale sprawdzimy, czy gdzieś jest jakiś problem. Ale z tego, co wiemy, wynika, że w ogromnej większości tych komisji przedstawiciele różnych komitetów wyborczych są normalnie, tak jak to zawsze było, zgłoszeni jako członkowie obwodowych komisji wyborczych.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ŁukaszLutostański">Ja może tylko dopowiem dwa słowa o tych infoliniach. Panie Przewodniczący, Państwo Senatorowie, mam za zadanie kierowanie służbą konsularną od 12 kwietnia, kiedy rozpoczęła się, czy też wzmogła się pandemia i wszystkie wysiłki… Od początku pandemii w infoliniach kryzysowych odebraliśmy milion połączeń. Milion połączeń. W obsłudze infolinii wspierających działania związane z kryzysem, w tym, tak jak pan minister mówił, także udzielających odpowiedzi na pytania dotyczące wyborów 10 maja, a teraz aktualnych, uczestniczyło 80 operatorów z Ministerstwa Spraw Zagranicznych, z różnych departamentów. Wedle mojej wiedzy nigdy w przeszłości nie było takiego zaangażowania pracowników MSZ w udzielanie informacji telefonicznej.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#ŁukaszLutostański">Kolejna sprawa. Tak jak pan minister mówił, kilka najważniejszych krajów europejskich, takich jak Wielka Brytania, Niemcy, Francja czy Holandia, jest objętych profesjonalnym call center, gdzie normalnie operatorzy cały czas starają się udzielać informacji. Ale jest jedna bardzo istotna sprawa. Na udzielanie informacji dotyczących pandemii czy wyborów nakłada się jeszcze potrzeba sprostania gigantycznej liczbie pytań dotyczących obostrzeń pandemicznych, sposobów i możliwości poruszania się, typowych pytań konsularnych itd. Tak więc od kwietnia większość, absolutna większość konsulów pracuje w trybie kryzysowym, 24/7. I muszę powiedzieć w imieniu służby konsularnej, że dokładamy wszelkich możliwych starań… I ja obserwuję ogromne zaangażowanie służby konsularnej i poszczególnych konsulów, bezprecedensowej od 1989 r. Niemniej jednak proszę zwrócić uwagę, że jeśli gdzieś ktoś się nie może dodzwonić z różnych powodów, bo np. obsługujemy jakąś sprawę kryzysową, to zawsze może napisać maila, zawsze może do nas przesłać pismo itd., itd. Zostały wprowadzone nowatorskie rozwiązania prawne, zwiększające możliwość korespondencyjnego obsługiwania różnego typu spraw. Np. konsulaty na Ukrainie – to już na marginesie – jako pierwsze ze wszystkich konsulatów wizowych zaczęły masową obsługę klientów itd., itd. Zaangażowanie konsulów ma charakter absolutnie bezprecedensowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BogdanKlich">Panie Ministrze, powiemy w tej chwili, gdzie oczekujemy od Ministerstwa Spraw Zagranicznych zapewnienia udziału przedstawicieli komitetu wyborczego pana Rafała Trzaskowskiego w komisjach obwodowych. To będzie równocześnie lista tych komisji, w których taki udział nie został zapewniony, co wygląda skandalicznie. We Włoszech, w Rzymie, w Mediolanie i na Sycylii. W Belgii, w 2 komisjach obwodowych w Brukseli. Na Węgrzech, w Budapeszcie. W Australii, w 2 komisjach obwodowych w Sydney. W Hiszpanii, w 3 komisjach obwodowych w Madrycie i w 2 komisjach obwodowych w Barcelonie. W Niemczech, we Frankfurcie, w Berlinie i w Kolonii. W Kanadzie, w 2 komisjach obwodowych w Toronto oraz w Montrealu. W Holandii, w dwóch komisjach obwodowych w Hadze. W Czechach, w Pradze. W Luksemburgu. I w Stanach Zjednoczonych, w jednej komisji obwodowej w Chicago, w jednej komisji obwodowej w Nowym Jorku, w komisji obwodowej – jedynej zresztą – w Waszyngtonie oraz jedynej w Houston.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#BogdanKlich">No, proszę zwrócić uwagę na to, jak długa jest ta lista. I to rzeczywiście świadczy o dyskryminacyjnym podejściu konsulów w tych krajach. Ja chcę podkreślić to, że w wielu innych krajach, jak np. we Francji czy w Wielkiej Brytanii, wspomniane wnioski zostały uwzględnione. Ale w tych krajach, które wymieniłem, a zatem we Włoszech, w Belgii, na Węgrzech, w Hiszpanii, częściowo w Niemczech, w Holandii, częściowo w Kanadzie, w Czechach, w Luksemburgu i częściowo w Stanach Zjednoczonych, wspomniane wnioski nie zostały przez konsulów uwzględnione. I to jest sprawa, która burzy nastroje i która rzeczywiście powoduje duże emocje wśród Polonii w krajach przeze mnie wymienionych. Tak więc bardzo proszę o to, aby decyzje o uzupełnieniu składu komisji obwodowych przeze mnie wymienionych zostały szybko podjęte.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#BogdanKlich">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#BogdanKlich">Pan senator…</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PiotrWawrzyk">Mogę odpowiedzieć, Panie Marszałku, od razu?</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#BogdanKlich">Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#BogdanKlich">Potem pan senator Bosacki i pani senator Jazłowiecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PiotrWawrzyk">Przepraszam, ale sprawa jest na tyle bulwersująca, że poproszę w takim razie, Panie Przewodniczący, o listę tych krajów na piśmie. Tak jak pan to wymienił.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PiotrWawrzyk">Po drugie poproszę o informację, najlepiej skan albo jakiś mail, do wiadomości, czy w jakiejś innej formie to zgłoszenie, które zostało wysłane, a nie zostało zaakceptowane. Musiała być jakaś formalna odmowa ze strony konsula, na piśmie, jak mniemam. Tak więc poproszę również o to. Dlatego że to jest sytuacja – zgadzam się z panem senatorem – niedopuszczalna. Tak że nie chcielibyśmy czegoś robić, że tak powiem, gołosłownie. Aby podjąć konkretne działania w konkretnych przypadkach, musimy mieć na to konkretne pisemne dowody, o które bardzo proszę. I wtedy rzeczywiście podejmiemy te działania, o których powiedziałem.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PiotrWawrzyk">Ale nie ulega to wątpliwości… Bo rozdzielam te dwie kwestie: pierwsza to jest zgłoszenie, a drugie to jest sytuacja, to, dlaczego do tego, o czym tu mowa, nie doszło. Tak że bardzo proszę o przesłanie, gdyby to było możliwe, konkretnych zgłoszeń, które wpłynęły, na piśmie, i konkretnych odpowiedzi również takich, które dadzą się po prostu pokazać… wyjaśnić, dlaczego tak, a nie inaczej się stało. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BogdanKlich">A ja z kolei oczekuję od pana ministra natychmiastowej odpowiedzi na moje 2 pisma, które skierowałem odpowiednio wcześniej, pierwsze 8 czerwca, a drugie parę dni później, na które nie dostałem, jako przewodniczący komisji, do tej pory odpowiedzi, co uważam za niedopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#BogdanKlich">Proszę, Panie Senatorze. Senator Bosacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarcinBosacki">Panie Ministrze, Panie Dyrektorze, nadal wracam do tego, że intencje i państwa, i szacownego ministerstwa, i nasze są, czy przynajmniej powinny być wspólne, czyli takie, żeby jak najwięcej Polaków zagłosowało w wyborach i aby ich głosy zostały policzone. Pan o tym mówił. I ja nie mam wątpliwości, że te głosy, które dotrą do komisji do piątku czy do soboty, zostaną policzone, nawet jeśli będzie to trwało wiele, wiele godzin. Mam jednak ogromne obawy, po wielu sygnałach z różnych krajów, że pakiety wysłane w środę, czwartek czy piątek przed wyborami nie trafią do komisji przed dniem wyborów. I dlatego apeluję do państwa, aby stworzyć… Pan nie zrozumiał mojej wcześniejszej wypowiedzi. Nie chodzi o to, żeby otwierać komisje stacjonarne tam, gdzie tego nie można robić. Bo tego po prostu nie można robić. Chodzi o to, Panie Ministrze, żeby zrobić dyżury na tzw. bramkach w konsulatach, żeby w piątek i w sobotę odbierały one bezpośrednio od obywateli te pakiety, które oni dostali pocztą, jeśli zechcą je przywieźć osobiście. Bo jak oni je wyślą pocztą w czwartek, to one nie dotrą do soboty. A jak wyborcy dostaną te pakiety w środę lub w czwartek – a prawdopodobnie tak późno je dostaną – to będą mogli w czwartek, w piątek czy w sobotę, jeśli tak zrobicie, przywieźć taki pakiet do ambasady czy konsulatu i zostawić na tzw. dyżurce, tak? I o to apeluję. Żeby zrobić takie dyżury we wszystkich punktach, gdzie jest głosowanie korespondencyjne, żeby ktoś, kto późno dostanie pakiet wyborczy… Panie Ministrze, tu też jeszcze raz proszę o pewną dyscyplinę w pana wypowiedziach. To nie jest tak, że myśmy dali 6 dni. Myśmy – Senat – chcieli i wpisali do tej ustawy, żeby wysyłać 9 dni przed dniem wyborów. I, niestety, zdominowany przez PiS Sejm to odrzucił, tak jak prawie wszystkie inne nasze poprawki, które miały usprawnić proces wyborczy i pomóc obywatelom. I zmienił to na 6 dni. W związku z czym jak państwo wyślecie pakiety w poniedziałek, zgodnie z prawem, to one mogą trafić do obywateli w środę czy w czwartek. I dlatego mówię jeszcze raz: zróbcie dyżury na dyżurkach, po to, żeby odbierać te pakiety bezpośrednio od obywateli w piątek i w sobotę przed wyborami. I to jest moja prośba i apel do państwa.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarcinBosacki">I jeszcze co do tych infolinii. Panie Dyrektorze, ja doceniam wszystkich pracowników Ministerstwa Spraw Zagranicznych – pan wie, że jako były pracownik wiem, jak ciężka to jest służba – którzy w epidemii ten obowiązek informacyjny wykonywali przez całe tygodnie. I tu nie ma między nami żadnego sporu. To, o co ja mam pretensje, to jest to, że państwo w ostatnich dniach, kiedy jest tak mało czasu, i w sytuacji, kiedy jest tak skomplikowany proces wyborczy – bo on jest skomplikowany, wkładanie do jednej koperty głosu, do drugiej oświadczenia, adresowanie tego itd., itd. – nie stwierdziliście jasno na cały świat: jak masz problemy ze zrozumieniem czy coś jest niejasne, prosimy dzwonić na infolinię. To mogliście zrobić, a tego nie zrobiliście. Wiem, że wielu konsulów, jak tylko było można, dawało takie informacje. Ale nie wszyscy. No, są bardzo dziwne przykłady z 2 niezwykle ważnych konsulatów, konsulatu w Paryżu i jednego z najbardziej obłożonych, w Nowym Jorku, że konsulowie dali filmiki instrukcyjne, jak głosować, w dniu, kiedy był koniec rejestracji, czyli w poniedziałek. Niech pan sprawdzi, Panie Ministrze. Konsul w Nowym Jorku dał ten filmik 4 godziny przed końcem możliwości rejestracji. Konsul w Paryżu – 9 godzin przed końcem rejestracji. No, to można sprawdzić na Twitterze i Facebooku. To są proste rzeczy. Pilnujcie takich spraw. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BogdanKlich">Pani senator Jazłowiecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DanutaJazłowiecka">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#DanutaJazłowiecka">Panie Ministrze, nie odpowiedział pan na kilka moich pytań. Ale zanim ja je powtórzę, to chciałabym się przyłączyć do słów pana senatora Bosackiego, że my mamy świadomość, że dzisiaj konsulowie, ambasadorowie nie mają łatwej sytuacji, ponieważ te terminy i sprawa związana z epidemią nie ułatwiają im zadania, które muszą wykonać. Ale wydaje nam się, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest tą instytucją, która powinna z jednej strony właśnie umożliwić i ułatwić pracę w konsulatach pracownikom, a z drugiej strony – umożliwić i ułatwić Polakom głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#DanutaJazłowiecka">Otóż nie otrzymałam od pana odpowiedzi na pytanie, kiedy po raz ostatni zwrócono się do wszystkich państw, w których mieszkają Polacy, o możliwość zmiany formuły głosowania. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#DanutaJazłowiecka">A po drugie, nie dostałam też informacji, jak wygląda terminarz wysyłki pakietów wyborczych, po to, byśmy mogli uniknąć sytuacji, że te pakiety nie dotrą na czas.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#DanutaJazłowiecka">I tutaj przy okazji chciałabym zapytać, co państwo zrobicie z tymi pakietami wyborczymi, które przyjdą po niedzieli, po głosowaniach. I czy będzie ujęta w raporcie informacja, jaka liczba tych pakietów dotarła po terminie? Bo jestem przekonana, że taka sytuacja będzie miała miejsce, skoro jest tak mało czasu na realizację tej części całej ordynacji.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#DanutaJazłowiecka">Chciałabym też zapytać… Bo powiedział pan, że decyzje odnośnie do formuły wyborów, czy to będzie wyłącznie głosowanie korespondencyjne, wyłącznie osobiste czy osobiste i korespondencyjne, zapadały w wyniku negocjacji i rozmów w poszczególnych państwach członkowskich. Chciałabym zapytać, dlaczego są takie sytuacje jak np. w Danii, że mamy 3 obwody, z których w jednym, i to właśnie w ambasadzie Polski, wskazano, że jest tam możliwe tylko głosowanie korespondencyjne, w pozostałych – tylko osobiste.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#DanutaJazłowiecka">I chciałabym też zapytać, z jakiego powodu został wykreślony obwód w Strasburgu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PiotrWawrzyk">Pani Senator, przepraszam, ale ja odpowiadałem na pytanie o to, kiedy ostatni raz była wysyłana prośba do państw. Mówiłem, że w dniu ogłoszenia wyborów oraz dnia następnego były rozsyłane te wnioski. Tak więc odpowiadałem na to pytanie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PiotrWawrzyk">Na resztę tych technicznych kwestii to może pan dyrektor…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ŁukaszLutostański">Panie Przewodniczący, Szanowni Państwo, Panie i Panowie Senatorowie, może najpierw kwestia dotycząca tego, co będzie się działo z pakietami, które zostaną późno wysłane itd. Tak więc konsul będzie przyjmował… Zgodnie z obowiązującym stanem prawnym jest on zobowiązany do przekazania pakietów do obwodowej komisji wyborczej przed zakończeniem głosowania, czyli przed 21.00 w niedzielę, 28 czerwca, tak? Czyli pakiety, które by dotarły do konsulatów, np. byłyby dostarczone przez firmę kurierską albo przyniesione przez pocztę w sobotę, czy nawet w niedzielę rano, zostaną dołączone do tych pakietów, które będą wzięte pod uwagę. Nie zostaną dołączone te, które dojdą po 21.00 w dniu 28 czerwca. To jest jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#ŁukaszLutostański">Druga sprawa. W toku uzyskiwania notyfikacji poszczególnych krajów takie kraje jak np. Szkocja, Wielka Brytania, Niemcy, także Kanada wskazywały na to, żeby maksymalnie, ze względów epidemicznych, ograniczyć możliwość osobistego przynoszenia pakietów do konsulatów. W związku z tym konsul, zgodnie z ustawą o szczególnych warunkach przeprowadzania wyborów z możliwością głosowania korespondencyjnego, wydaje obwieszczenie, gdzie takie przynoszenie pakietów jest możliwe, a gdzie jest niemożliwe. Dopowiadając do tego, co mówił pan minister: to też zależy od lokalnych uwarunkowań. Czasami to są uwarunkowania na poziomie krajowym, ale czasami też lokalnie różne regiony w różny sposób, trochę inaczej regulują poszczególne kwestie.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#ŁukaszLutostański">Tak więc, podsumowując: konsulowie już wykonali, Panie Senatorze, tę pracę, żeby skontaktować się z operatorami pocztowymi, żeby wszystkie te przesyłki, które przyjdą w sobotę, móc odebrać, móc przyjąć te pakiety. My jesteśmy absolutnie świadomi tych wszystkich uwarunkowań, które pan senator nakreślił. I będziemy tak działali, żeby maksymalnie dużo tych głosów uwzględnić w głosowaniu. To jest dla wszystkich konsulów absolutnie oczywiste. I tak ich instruujemy.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#ŁukaszLutostański">Dalej, pytanie pani senator, dlaczego np. w Danii jest…</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#komentarz">Wypowiedź poza mikrofonem</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#ŁukaszLutostański">A, wysyłka. Wszystkie pakiety musimy wysłać do końca dnia 22 czerwca, czyli do poniedziałku. Ale taktyka pracy konsulów na całym świecie jest taka, żeby to zrobić maksymalnie szybko. Wczoraj ostatecznie otrzymaliśmy od okręgowej komisji wyborczej wzór karty do głosowania i w ciągu jednego dnia konsulowie wysłali chyba 42 tysiące pakietów. Już wcześniej byli przygotowani, wszystko było wcześniej zaordynowane, przygotowane. To, co się dało, było już wcześniej przygotowane. Jesteśmy absolutnie świadomi tego, że trzeba maksymalnie dużo pakietów wysłać w możliwie szybkim terminie, żeby dać wyborcy jak najdłuższy, najbardziej komfortowy czas na wysłanie pakietów. Problemy z tym, że niektórzy wyborcy z różnych powodów nie byli w stanie… czy za późno wysłali, czy źle określili adres, czy w jakiś inny sposób… To zdarzało się także we wszystkich innych formach głosowania korespondencyjnego. Konsulowie dobrali takich operatorów pocztowych, którzy zapewniają maksymalną rękojmię dostarczenia pakietów do wyborców. Na przykład w Wielkiej Brytanii są one wysyłane listem klasy „Signed For”, czyli takim, który możemy trackingować, śledzić, jak pakiet przebiega, kiedy został odebrany, kiedy wysłany itd. Tak więc jesteśmy absolutnie świadomi, żeby zrobić to maksymalnie efektywnie i też z dużą wygodą dla wyborcy.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#ŁukaszLutostański">Jeśli chodzi o pytanie pani senator, które dotyczyło obwodów na terenie Królestwa Danii… Tu jest sprawa absolutnie związana z, że tak powiem, ekonomiką organizacji czy formułą efektywnego działania i obliczania wyników głosowania. Tam, gdzie jest wyłącznie głosowanie osobiste… To jest w tej części Kopenhagi, gdzie jest duża mniejszość Polska. I żeby oni mogli tam… I właśnie Dania jest przykładem kraju, gdzie można w tej chwili zrobić głosowanie i takie, i takie, osobiste i korespondencyjne. I tam, gdzie jest bardzo duże skupisko Polonii, tam będzie głosowanie osobiste, żeby oni mogli przyjść do tego obwodu. Bo Dania się na to zgodziła. A te komisje, w których jest wyłącznie głosowanie korespondencyjne, są umieszczone na terenie przedstawicielstwa dyplomatycznego. To jest jakby, no, rozwiązaniem bezpieczniejszym. Tam też wielu pracowników pracuje. Też zwyczajowo w takich miejscach się odbywały… Tak że tutaj nie ma żadnego drugiego dna, czegokolwiek innego. Po prostu tam, gdzie możemy zorganizować głosowanie osobiste, tam te obwody zostały w sposób wygodny dla wyborców stworzone. Ale nie zapominajmy, że wciąż w tych krajach jest, oczywiście w różnym stopniu, ale wysoki wskaźnik emisji wirusa. Może nie w Danii akurat, ale np. w Ameryce Południowej. Tak że to wszystko wciąż determinuje prace komisji: możliwość przemieszczania się, bezpieczeństwo konsulów oraz wyborców, co jest absolutnie najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#ŁukaszLutostański">Czyli, podsumowując… Ale jesteśmy absolutnie świadomi tego, żeby ten proces przeprowadzić w taki sposób, żeby wysłać maksymalnie dużo tych pakietów i zrobić to maksymalnie wcześnie. Wczoraj ta wysyłka się rozpoczęła, ona przebiega prawidłowo. Te placówki, które są szczególnie narażone, otrzymały specjalne wsparcie. No, i staramy się to zrobić… Oczywiście robimy to z pełną pokorą, bo wiemy, jak trudne jest to zadanie. Ale wykonamy je prawidłowo i zgodnie z przepisami. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#PiotrWawrzyk">Jeżeli mogę jeszcze gwoli uzupełnienia…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#BogdanKlich">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PiotrWawrzyk">To, o czym pan dyrektor wspomniał, ale co pobrzmiewało też w wypowiedzi pana senatora… Żeby nie było wątpliwości: to nie chodzi o to, że ostatnie przesyłki będą dostarczone w piątek, bo poczta działa od poniedziałku do piątku. My wykorzystujemy takich operatorów, ale też zawieramy umowy z operatorami w ten sposób, żeby także w sobotę czy kolejnego dnia te pakiety mogły być dostarczane w sposób ekstraordynaryjny, nieprzewidziany zwykle dla działania danego operatora, dlatego właśnie, że zależy nam na tym, żeby te wszystkie głosy najpóźniej w niedzielę, tak jak pan dyrektor powiedział, dotarły do komisji. Tak więc to nie będzie tak, że jeżeli operator gwarantuje przesyłki do piątku, no, to my to przyjmujemy i w sobotę już konsulowie tylko czekają, zliczają itd. Nie, my mamy możliwość – i ją wykorzystujemy – podpisywania takich umów, żeby, no, tworzyć z operatorami specjalne jak gdyby kanały dystrybucji, na użytek właśnie pakietów wyborczych. Dlatego, że zależy nam na tym, żeby jak najwięcej, jak to było powiedziane, tych pakietów zostało policzonych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#BogdanKlich">Senator Bosacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarcinBosacki">Panie Ministrze, Panie Dyrektorze, dziękuję za te wyjaśnienia. One są w części uspokajające. Ale zwracam uwagę na jeszcze jedną kwestię. Oczywiście na półkuli zachodniej, w Stanach, w Kanadzie i w innych krajach… w innych już mniej, ale w tych dwóch chcą głosować dziesiątki tysięcy Polaków. I wszyscy wiemy, że te wybory będą zacięte, dziesiątki tysięcy głosów mogą zdecydować o ich wyniku. Na półkuli zachodniej te wybory odbędą się w sobotę, a nie w niedzielę. I ani z państwa winy, ani z naszej, tylko, przepraszam za mówienie wprost, ale Sejmu czy większości sejmowej część tych pakietów zostanie wysłana w poniedziałek. I one muszą do soboty trafić… Znaczy wykonać ruch w dwie strony. A wiemy, że w takich komisjach jak Los Angeles, Vancouver, czy Montreal czasem są tysiące kilometrów do skupisk Polonii. No, bo to są kontynenty. To są kraje, które mają wielkość kontynentów.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MarcinBosacki">Jeszcze raz chcę usłyszeć od państwa, że postaracie się zrobić w piątek i w sobotę dyżury, które umożliwią tym, którzy dostaną pakiety w środę czy w czwartek, oddanie ich osobiście, po to, by mieli pewność. Dla tysięcy Polaków za granicą, którzy naprawdę chcą wypełnić obywatelski obowiązek, to jest trauma, że oni dostaną te pakiety, wyślą je pocztą, a one dojdą w poniedziałek. Albo w niedzielę, a w wypadku półkuli zachodniej to będzie za późno.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#MarcinBosacki">Tak więc jeszcze raz bardzo proszę o państwa deklarację, że zrobicie takie dyżury, żeby można było – to nie jest wbrew przepisom epidemicznym – na dziennik podawczy w ambasadzie czy w konsulacie oddawać pakiety. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BogdanKlich">Pani senator Jazłowiecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#DanutaJazłowiecka">Ja chciałabym jeszcze raz zapytać, co się stanie z tymi pakietami, które właśnie dotrą do komisji w poniedziałek czy innego dnia po wyborach. Czy państwo w raporcie wykażecie, jaka jest była liczba? I czy państwo wykażecie również informację, która, jak uważam, jest bardzo istotna, kiedy te pakiety zostały wysłane przez wyborców? Bo oczywiście może się zdarzyć taka sytuacja, że ktoś zaraz następnego dnia, w poniedziałek, we wtorek wyśle, a do następnego poniedziałku czy wtorku ten pakiet nie dojdzie. I, no, to będzie powód naprawdę bardzo dużego rozgoryczenia tych, którzy dotrzymają terminów, którzy szybko zareagują, a jednak ich głos nie dotrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#BogdanKlich">Panie Ministrze, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ŁukaszLutostański">Pani Senator, te głosy, które dotrą w poniedziałek, nie będą mogły zostać uwzględnione w wyniku głosowania. Z natury rzeczy nie zostaną uwzględnione w protokole wyborczym, który obejmuje głosy, które konsul dostarczył do 21.00. Niemniej jednak, no, wszystkie te pakiety są normalnie przyjmowane do konsulatu. One są taką korespondencją niebiorącą udziału w wyborach, ale gromadzoną w konsulacie. One nie podlegają ewidencjonowaniu w protokole wyborczym itd. Taki głos po prostu jest… To jest tak, jakby wyborca nie zagłosował, znaczy nie oddał głosu. Tak że w taki sposób to będziemy robili. W samym protokole wyborczym, protokole głosowania nie ma takiej rubryki, że dostarczono po godzinie 21.00.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#ŁukaszLutostański">A jeśli chodzi o to, czy podamy termin, kiedy wysłaliśmy pakiety… Absolutnie mamy świadomość kalendarza wyborczego ustalonego przez Państwową Komisję Wyborczą. Dostarczymy je zgodnie z terminami określonymi w kalendarzu.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#MarcinBosacki">A w ilu krajach już wysyłacie pakiety?</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#ŁukaszLutostański">Znaczy mam dzisiaj dane z… Tak jak mówię, wszędzie tam, gdzie jest to możliwe, to robimy. Jak mówiłem, 42 tysiące to był stan na 6.00 rano, w tej chwili jest już na pewno więcej. No, wszędzie, wszędzie, gdzie tylko zostaną wydrukowane poszczególne liczby pakietów, to zaraz są one zanoszone na pocztę, pakowane, wysyłane itd. W tej chwili proces produkcyjny trwa non-stop, wszędzie po prostu.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#ŁukaszLutostański">Panie Senatorze, pracownicy będą na pewno cały czas w konsulatach, w piątek, sobotę, niedzielę. Proszę być absolutnie spokojnym. Organizacja wyborów wiąże się z nieprzespaniem kilku nocy na placówkach, tak więc na pewno nie będzie tak, że będziemy mieli zamknięte urzędy.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#ŁukaszLutostański">I, Pani Senator, jeszcze dopowiadając… Ta informacja o tym, ilu wyborców, którzy byli w spisach wyborczych, zadeklarowało formę głosowania korespondencyjnego, a ile potem przyszło tych pakietów, oczywiście będzie uwzględniona w statystykach Państwowej Komisji Wyborczej. No, bo ona wynika z prostego faktu, że tylu wyborców się zapisało, a tyle pakietów wróciło. Tak więc to jest informacja publiczna. My byśmy chcieli absolutnie, żeby wszystkie te pakiety doszły. Ale także i w poprzednich latach wskaźnik nieodesłanych pakietów był, z różnych powodów, dość wysoki. Wyborcy wskazują na kilka przyczyn tego. No, czasami to są błędy w adresach, czasami to jest takie przekonanie, że państwo polskie powinno zapłacić za przesyłkę zwrotną. Tutaj płacimy tylko w jedną stronę. No, też w bardzo różny sposób się to kształtuje w zależności od osobistych preferencji, decyzji wyborczych. No, ci, których kandydata już nie ma drugiej turze, czasami głosują, czasami nie głosują. No, to już jest element osobistej decyzji wyborcy, która ma charakter absolutnie autonomiczny. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#BogdanKlich">Panie Ministrze, są 4 nasze oczekiwania. Bardzo proszę je odnotować, dlatego że one są jakby podsumowaniem tej dyskusji, która rozgrzewa nie tylko komisję, ale przede wszystkim Polaków za granicą, Polki i Polaków za granicą.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#BogdanKlich">Po pierwsze, oczekujemy od Ministerstwa Spraw Zagranicznych informacji o uzupełnieniu składów komisji wyborczych. I to zarówno w wymiarze horyzontalnym, jak i wymiarze politycznym. Oczekujemy mianowicie, że tam, gdzie zarejestrowała się duża grupa Polaków, tak jak np. w Manchesterze czy w Londynie, gdzie jest po około 10 tysięcy zgłoszeń, komisje zostaną uzupełnione, tak abyście państwo mogli te wszystkie głosy szybko i sprawnie podliczyć.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#BogdanKlich">Po drugie, oczekujemy…</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PiotrWawrzyk">To już trwa.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#BogdanKlich">Cieszę się ogromnie.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#komentarz">Dyrektor Departamentu Konsularnego w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Łukasz Lutostański:</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#BogdanKlich">Cieszę się, że tak szybko odpowiada pan na nasze oczekiwania. Ale tego oczekujemy, że ten proces zakończy się skutecznie.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#BogdanKlich">Oczekujemy również tego, o czym wspomniałem wcześniej, tzn. uzupełnienia komisji wyborczych o tych wszystkich, którzy zostali zgłoszeni w sposób prawidłowy. A pragnę pana ministra poinformować, że jeżeli chodzi o zgłoszenia wykonywane przez komitet wyborczy pana Rafała Trzaskowskiego, to zostały one przekazane przez pełnomocnika komitetu, pana Grzegorza Wójtowicza, drogą mailową i każde zgłoszenie jest potwierdzone. I, co więcej, zostały one dokonane w terminie, czyli do 12 czerwca bieżącego roku. To zapewnienie powinno panu już w tej chwili wystarczyć. A listę tych osób, które zostały zgłoszone, a które nie zostały uwzględnione, przekażę panu ministrowi od razu, żeby nie tracić czasu i żeby te uzupełnienia szybko zostały przeprowadzone. Niemniej jednak traktujemy pierwotne odmowy ze strony niektórych spośród naszych dyplomatów jako dyskryminujące w stosunku do tego komitetu wyborczego.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#BogdanKlich">Po trzecie, czy właściwie po drugie, jeśli chodzi o nasze oczekiwania, oczekujemy informacji zaraz po zakończeniu procesu wysyłania pakietów wyborczych, i to takiej informacji rozbitej na poszczególne kraje, ile wysłano pakietów i kiedy zakończyło się wysyłanie pakietów do poszczególnych Polaków, wyborców w poszczególnych krajach. W momencie, kiedy ten proces zostanie zakończony. Przyjmujemy do wiadomości to, o czym pan minister, pan dyrektor nas zapewnili, że ten proces już się rozpoczął, ale chcemy być świadomi tego, kiedy ten proces się zakończy, i to w poszczególnych krajach.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#BogdanKlich">Oczekujemy też tego, o czym była mowa dzisiaj – to jest punkt trzeci – a mianowicie otwarcia naszych konsulatów, tzn. przyjmowania głosów także osobiście w sobotę i w niedzielę, 27 i 28 czerwca, tak żeby nawet ci, którzy zgłosili się do głosowania korespondencyjnego, a chcieliby oddać głos osobiście, mogli ten głos dostarczyć. To jest niezmiernie ważne, ażeby nasze konsulaty i miejsca poza konsulatami, gdzie odbywają się wybory, czyli nasze komisje wyborcze za granicą, pracowały w sobotę i w niedzielę, tak żeby wszędzie można było dostarczyć głos, żeby wyborca mógł dostarczyć swój głos.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#BogdanKlich">Ja mówię to z taką mocą, Panie Ministrze, także dlatego, że dostajemy sygnały od niektórych pojedynczych wyborców, że ze względu na obawę, czy ich głosy korespondencyjne dotrą na czas i zostaną uwzględnione, rozważają oni możliwość powrotu do kraju po to, żeby w kraju zagłosować, ponieważ w kraju mają poczucie większej gwarancji, że ich głos zostanie uwzględniony.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#BogdanKlich">Proszę nie kiwać głową. Ja jestem w stanie podać konkretne źródła, z których takie sygnały otrzymuję.</u>
          <u xml:id="u-37.12" who="#BogdanKlich">No, i wreszcie czwarte oczekiwanie to oczekiwanie uruchomienia infolinii, jak to słusznie zostało powiedziane. Czymś innym jest działanie centrum operacyjnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, bo ono odpowiada za wszystkie sprawy, z którymi zgłaszają się Polacy, i to zarówno w kraju, jak i za granicą, i sprawy rodzinne, i sprawy indywidualne, i sprawy wizowe, i sprawy konsularne, i sprawy nagłe, a nie tylko sprawy wyborcze. Oczekujemy uruchomienia centralnej infolinii Ministerstwa Spraw Zagranicznych zarówno teraz, na ten czas dostarczania pakietów wyborczych i ich otrzymywania, jak i na całą drugą turę, o której tutaj dzisiaj nie mówiliśmy, a w której to drugiej turze będą tylko 2 tygodnie na ponowne przeprowadzenie tego procesu, o którym była mowa przy okazji pierwszej tury. Z wyjątkiem rejestracji oczywiście. Tak więc tym bardziej infolinia jest potrzebna, bo to jest i kwestia dostarczenia pakietów po pierwszej turze, i kwestia odebrania tych pakietów po głosowaniu przez nasze placówki dyplomatyczne za granicą.</u>
          <u xml:id="u-37.13" who="#BogdanKlich">Teraz chyba pan senator Bosacki i pani senator Jazłowiecka.</u>
          <u xml:id="u-37.14" who="#BogdanKlich">Ja w każdym razie te 4 oczekiwania… Proszę o ich uwzględnienie i przekazanie odpowiednich informacji w tych sprawach do Komisji Spraw Zagranicznych. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-37.15" who="#BogdanKlich">Pan senator Bosacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarcinBosacki">Dziękuję bardzo, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#MarcinBosacki">Panie Ministrze, Panie Dyrektorze, troszeczkę reagując na pana dość gwałtowne ruchy głową, przeczące… Ja wychodzę z tego posiedzenia komisji z jasnym przekonaniem, że państwo się zobowiązaliście, że będziecie w konsulatach czy wydziałach konsularnych ambasad przyjmować w tych ostatnich dniach pakiety wyborcze również osobiście, na dzienniki podawcze. Pan to powiedział, pan dyrektor, że urzędy będą otwarte. Jak rozumiem, będą osobiście od obywateli przyjmować te pakiety, które oni dostaną w przyszłym tygodniu. Mogę jednak, Panie Ministrze – i to jest reakcja na pana reakcję – podać panu przykład z Londynu, gdzie konsul powiedział, że będą przyjmować tylko do piątku. Tak więc bardzo proszę absolutnie jasno poinformować wszystkie urzędy konsularne na całym świecie, że ich obowiązkiem jest przyjmować pakiety do końca głosowania, czyli w większości krajów do niedzieli, a na półkuli zachodniej – do soboty. Bo naprawdę nie może być tak, że któryś konsul nagle stwierdzi, że pracuje tylko do piątku i potem nie przyjmuje, tak jak to – podkreślam – miało miejsce w przypadku, o którym powiedziałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BogdanKlich">Senator Jazłowiecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#DanutaJazłowiecka">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#DanutaJazłowiecka">A ja, Panie Ministrze, poprosiłabym o przygotowanie takiego raportu do celów analitycznych o tym, ile pakietów przyszło po terminie, do których komisji i z jaką datą wysyłki te pakiety przyszły. Tak jak powiedziałam, do celów analitycznych poprosiłabym o taką informację. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#DanutaJazłowiecka">Przepraszam, jeszcze dopowiem: zarówno po pierwszej, jak i po drugiej turze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#BogdanKlich">Ja chcę panią senator zapewnić co do tego, żeby my odbędziemy jeszcze jedno posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych, dotyczące drugiej tury. Tak że będzie okazja do tego, żeby się zapoznać z informacjami, żeby cała komisja zapoznała się z informacjami przedstawionymi na piśmie przez ministerstwo w tych 4 obszarach oczekiwań, o których mówię, jak i co do tych oczekiwań, o których mówili senatorowie podczas dzisiejszego posiedzenia. I apelujemy o to, żeby także druga tura była przez państwa jak najlepiej zorganizowana. Bo to jest kwestia wiarygodności Ministerstwa Spraw Zagranicznych. I, jak wiemy doskonale, kwestia realizacji podstawowego prawa, jakie ma każdy obywatel Polski, i przebywający w kraju, i przebywający za granicą, czyli prawa wyborczego. A my ze swojej strony, jako Komisja Spraw Zagranicznych, będziemy bardzo dokładnie, dzień po dniu, te działania monitorować.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#BogdanKlich">Panie Ministrze, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PiotrWawrzyk">Przepraszam, Państwo Senatorowie, ale nie mogę złożyć deklaracji, którą wygłosił pan senator, że konsulaty wszystkie głosy korespondencyjne będą przyjmowały u siebie, dlatego że wtedy to by się przekształciło w głosowanie osobiste, które niektóre kraje przyjmujące wykluczyły. Takiej deklaracji niestety nie mogę złożyć. Mogę jednak złożyć deklarację, że tam, gdzie to jest możliwe ze względu na zgodę władz danego państwa, tam będziemy tak robili. Czy to w wymiarze krajowym, czy to w wymiarze lokalnym, tak jak to jest w Danii – przykład podany przez panią senator. W takim przypadku oczywiście to, o czym tu mowa, jest możliwe.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PiotrWawrzyk">A mój gwałtowny przeczący ruch wynikał z tego, Panie Senatorze, Panie Przewodniczący, że jeżeli ktoś się teraz zarejestrował do głosowania za granicą, to automatycznie nie może już głosować w kraju. Tak więc jeżeli taka osoba wróci, to po prostu nie znajdzie siebie na spisie wyborców w kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#BogdanKlich">Te osoby, o których mówiłem, nie zdecydowały się zarejestrować do głosowania…</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PiotrWawrzyk">Chyba że tak.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#BogdanKlich">…korespondencyjnego za granicą, ponieważ mają te obawy, o których powiedziałem. Zdecydowały się wrócić do kraju ze względu na to, że obawiają się, że ich głos albo nie zostanie dostarczony na czas, albo nie zostanie uwzględniony. W związku z tym bezpieczniej jest im pobrać zaświadczenie z miejsca swojego zameldowania i głosować w dowolnym miejscu, nawet blisko granicy, byle ich głos został uwzględniony. Mówię o takich konkretnych przypadkach.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#BogdanKlich">Senator Bosacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarcinBosacki">Panie Ministrze, jeszcze raz spróbuję panu wytłumaczyć, o co mi chodzi. Otóż nie chodzi mi o to, żeby otwierać komisje na głosowanie osobiste, tylko żeby zapewnić w konsulatach, w godzinach pracy, punkt, gdzie będzie można… tak jak listonosz przynosi korespondencję, tak obywatele mogliby w piątek, w sobotę również przynosić te pakiety, które być może…</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#komentarz">Rozmowy na sali</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#MarcinBosacki">Poczekam, aż panowie skończą.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#MarcinBosacki">…Które być może, co panowie sami potwierdzacie, dostaną np. w środę lub w czwartek. Żeby obywatel miał ten wybór, że albo wysyła pakiet z powrotem pocztą, albo, jeśli ma do punktu wyborczego np. kilka, kilkanaście albo kilkadziesiąt kilometrów, może w piątek lub w sobotę pojechać do konsulatu i na punkcie korespondencyjnym konsulatu oddać pakiet osobiście. I będzie pewien, że on trafi przed wyborami do komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#BogdanKlich">Panie Ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PiotrWawrzyk">Przepraszam, ale muszę polemizować, Panie Senatorze.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PiotrWawrzyk">To proszę mi w takim razie… Pan ma doświadczenie z ambasadorowania. Proszę mi wyjaśnić, jak w takim razie mamy się zachować np. w Kanadzie, gdzie władze tego kraju powiedziały, że nie tylko zgadzają się wyłącznie na głosowanie korespondencyjne, lecz także nie zgadzają się na kontakt osobisty wyborców z konsulatem w procedurze głosowania? To jak w takim razie mamy odpowiedzieć? Mamy złamać prawo państwa przyjmującego, tworząc taką możliwość?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MarcinBosacki">Oczywiście, musicie państwo przestrzegać prawa lokalnego, to jest jasne.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#komentarz">Wypowiedź poza mikrofonem</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#MarcinBosacki">Prosiłbym, żeby pan mnie wysłuchał.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#MarcinBosacki">Po pierwsze, jak już mówiłem panu jakieś półtorej godziny temu, jeden z państwa konsulatów informuje, że to jest możliwe, i to akurat ten, w którym był największy zasięg epidemii, czyli ten w Montrealu.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#MarcinBosacki">Po drugie, nie wierzę, że nie możecie zorganizować na przykład skrzynki przy wejściu do konsulatu, gdzie bez kontaktu osobistego można by wrzucać te pakiety. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BogdanKlich">Panie Ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PiotrWawrzyk">Przepraszam, Panie Senatorze, ale zgodnie z kodeksem wyborczym, wyborca musi potwierdzić to, że ten pakiet trafił… A w przypadku skrzynki pocztowej nie dostanie takiego potwierdzenia, że oddał swój głos, przez samo wrzucenie do skrzynki…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#ŁukaszLutostański">Po prostu nie ma w aktualnym stanie prawnym możliwości stworzenia jakichś specjalnych skrzynek na zewnątrz konsulatów, które byłyby jakoś włączone w ramach systemu operatora pocztowego…</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#ŁukaszLutostański">Poza tym, Panie Senatorze, Szanowni Państwo Senatorowie, jeszcze jest bardzo ważna kwestia. Trzeba sobie zadać pytanie, dlaczego te kraje dopytywały nas dokładnie, czy będzie możliwość złożenia pakietu osobiście. Otóż dlatego, że obawiają się takiej sytuacji, że jakiś wyborca, nie daj Boże, zarażony, przeniesie wirusa do konsulatu czy na pracowników, którzy go przyjmą. I z tego punktu widzenia w wielu krajach dopytywano właśnie nie tylko o formę głosowania, lecz także o możliwość złożenia pakietu osobiście. I konsulowie dokonali bardzo dokładnej analizy i na podstawie ustawy wydali tam, gdzie coś takiego było bezwzględnie niemożliwe, obwieszczenie o braku, niemożliwości osobistego oddania głosu. Ale te głosy, które trafią do nas za pośrednictwem operatorów pocztowych czy w inny sposób do godziny 21.00, do konsula, czy przyjdą na pocztę w sobotę… Tam konsulowie zrobią wszystko, co w ich siłach, żeby odebrać te głosy i uwzględnić w głosowaniu. Ale proszę też zrozumieć, że musimy postępować racjonalnie. Nie możemy doprowadzić do takiej sytuacji, kiedy narażone byłoby bezpieczeństwo epidemiczne komisji czy konsulatu. Bo wtedy np. możemy mieć całą komisję obwodową wyłączoną. Tego byśmy bardzo nie chcieli. Proszę też absolutnie przyjąć za zasadę, że podajemy wszystkie możliwe czynności, żeby ułatwić oddanie głosu w każdej możliwej formie, a te obostrzenia czy obwieszczenia o niemożliwości wynikają nie tylko z troski o proces wyborczy, lecz także z troski o bezpieczeństwo wyborców i obwodowych komisji wyborczych.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#ŁukaszLutostański">Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarcinBosacki">Panie Dyrektorze, no, z przykrością muszę się z panem nie zgodzić w dwóch kwestiach.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#MarcinBosacki">Po pierwsze, mówicie państwo o krajach, w których są już otwarte puby, wszystkie sklepy, często stadiony, gdzie kontakty międzyludzkie, jeśli są jeszcze ograniczone, to w sposób minimalny. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#MarcinBosacki">Po drugie, Panie Dyrektorze, przecież w Polsce to, co musi być rejestrowane, to to, że wyborca dostał pakiet, a nie że go oddał. Tak więc absolutnie on może go wrzucić do skrzynki. Więc niech mi pan nie mówi, że nie może za granicą wrzucić do skrzynki.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#ŁukaszLutostański">Konsulat nie stworzy jakichś skrzynek pocztowych, no…</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#MarcinBosacki">Apeluję o to, żeby konsulat w tym dniu je stworzył, ponieważ będzie to zgodne z prawem.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#ŁukaszLutostański">Panie Ambasadorze, działamy zgodnie z prawem, tylko…</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#komentarz">Brak nagrania</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#BogdanKlich">Panie Ministrze, jeszcze raz. Komisja oczekuje, po pierwsze, uzupełnienia składu komisji wyborczych i przekazania nam stosownej informacji zaraz po tym uzupełnieniu, dokonania tego szybko i to, tak jak powiedziałem, zarówno w wymiarze horyzontalnym, tzn. tam – zwłaszcza tam, nie tylko tam, ale zwłaszcza tam – gdzie jest najwięcej zarejestrowanych do wyborów, jak i w wymiarze politycznym, chodzi mi tu o listę, którą panu przedłożę.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#BogdanKlich">Po drugie, oczekujemy… Ponieważ wysyłanie pakietów wyborczych się odbywa – przyjmujemy państwa informację za dobrą monetę – w związku z tym oczekujemy tego, że ono szybko się zakończy, że ono przebiegnie jak najszybciej. I w związku z tym po zakończeniu tej wysyłki oczekujemy informacji, z rozbiciem na poszczególne kraje.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#BogdanKlich">Oczekujemy otwarcia konsulatów. Jak mówimy „otwórzcie konsulaty”, to mamy na myśli przede wszystkim to, żeby tam, gdzie jest głosowanie osobiste, te konsulaty faktycznie funkcjonowały, a tam, gdzie jest głosowanie korespondencyjne, żadna przesyłka zawierająca głos Polaka czy Polki oddany za granicą nie została zmarnowana, żeby wszystkie zostały uwzględnione. Także te dostarczone w sobotę oraz w niedzielę. To mamy na myśli, mówiąc „otwórzcie konsulaty”. Oczekujemy takiego otwarcia konsulatu, które pozwoli na dostarczenie przez Polkę czy Polaka swojego głosu w sobotę czy niedzielę do godziny 21.00.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#BogdanKlich">I w dalszym ciągu oczekujemy uruchomienia infolinii, ze względu na to, że poszczególne telefony do konsultantów, no, okazały się przeciążone, że poszczególne konsulaty teraz, w okresie rejestracji, nie były w stanie sprostać oczekiwaniom wyborców. W związku z tym uruchomienie takiej infolinii – tak samo jak, jak słusznie senator Bosacki przypomniał, ostatni raz przy okazji powrotu Polaków z zagranicy na początku epidemii – nie jest specjalnym kłopotem i będzie tylko wyrazem dobrej woli ze strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych do obsługi tych Polaków, którzy chcą oddać swój głos w pierwszej i drugiej turze wyborów.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#BogdanKlich">Z tymi 4 oczekiwaniami zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-52.5" who="#BogdanKlich">Dziękuję Państwu. Dziękuję Panu Ministrowi, Panu Dyrektorowi za udział w posiedzeniu komisji.</u>
          <u xml:id="u-52.6" who="#komentarz">Koniec posiedzenia o godzinie 10 minut 37</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>