text_structure.xml
43.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia w dniu 1 grudnia 2016 r. o godzinie 8 minut 35)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jerzy Chróścikowski)</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyChróścikowski">Dzień dobry państwu.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JerzyChróścikowski">Pozwolicie, że wraz z panem przewodniczącym otworzę wspólne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Gospodarki Narodowej i Innowacyjności.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JerzyChróścikowski">Jeśli można już prosić?</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JerzyChróścikowski">Otwieram posiedzenie komisji.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#JerzyChróścikowski">Czy szanowni panowie senatorowie mogą się już wyciszyć?</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#JerzyChróścikowski">Mamy dzisiaj w porządku obrad 1 punkt, tj. rozpatrzenie ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi, druk senacki nr 348, druki sejmowe nr 790, 983 i 983-A.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#JerzyChróścikowski">Witam na posiedzeniu pana ministra rolnictwa Jacka Boguckiego oraz osoby towarzyszące panu ministrowi. Jest z nami również pani wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Bernadeta Kasztelan-Świetlik. Szanowni Państwo, witam wszystkich, którzy zechcieli przyjąć zaproszenie.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#JerzyChróścikowski">Mamy bardzo mało czasu. W związku z tym szybko przechodzimy do rzeczy, bo o godzinie 9.00 wznowienie posiedzenia. Chyba że się coś przesunie. Jeśli nie przesunie się, to pewnie będziemy musieli zrobić przerwę i później dokończyć posiedzenie. Chyba że uda nam się w tak krótkim czasie.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#JerzyChróścikowski">Panie Ministrze, jeśli mogę, to prosiłbym o wprowadzenie do ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JacekBogucki">Panowie Przewodniczący! Wysoka Komisjo!</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JacekBogucki">Ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi wychodzi naprzeciw oczekiwaniom sektora rolno-spożywczego…</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#komentarz">(Rozmowy na sali)</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JerzyChróścikowski">Prosiłbym o spokój, bo nic nie słychać, nie słychać, co pan minister mówi, a pana ministra poprosimy bliżej mikrofonu.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JacekBogucki">Będę mówił głośniej.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JacekBogucki">…który od lat podnosi problem, iż w obrocie produktami rolno-spożywczymi dochodzi do różnego rodzaju nieuczciwych praktyk, praktyk, które wielokrotnie były wskazywane przez rolnicze organizacje producenckie.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JacekBogucki">W tej ustawie regulujemy 2 obszary. Jeden obszar to jest obszar współpracy pomiędzy dużymi i średnimi uczestnikami rynku w zakresie obrotu produktami rolno-spożywczymi. Dużymi i średnimi, ponieważ muszą być spełnione 2 warunki, żeby podlegać zapisom tej ustawy. Aby praktyka była uznana za praktykę nieuczciwą, musi dotyczyć przedsiębiorstwa, które ma obroty roczne w wysokości co najmniej 100 milionów zł, to pierwszy warunek, a drugi warunek to obroty pomiędzy firmami, które będą badane, a więc umowa musi dotyczyć co najmniej 50 tysięcy zł.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JacekBogucki">Jednocześnie – to drugi obszar – w tej ustawie regulujemy kwestie związane z obrotami w mniejszej skali, w zakresie skupu produktów rolno-spożywczych od rolników. Tutaj nie ma progu ilościowego. Dotychczasowe zapisy dotyczące obowiązku zawierania umów, które zostały wprowadzone w roku ubiegłym, były zapisami właściwie martwymi, ponieważ wprowadzono obowiązek, nie wprowadzając żadnych sankcji za niezawarcie tego typu umowy. W związku z tym uszczelniamy tę lukę prawną poprzez wprowadzenie sankcji w wysokości 10% za niezawarcie umowy. Obowiązek i sankcja będą dotyczyły podmiotów skupujących, kupujących produkty od rolników, a więc to po stronie kupujących brak spełnienia tego obowiązku będzie objęty sankcją. To są zasadnicze cele tej ustawy, które mają uporządkować rynek artykułów rolno-spożywczych w Polsce.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JacekBogucki">Polska jest w raporcie Komisji Europejskiej określona jako jedno z 6 państw Europy, i to największe spośród tych 6 państw, które do tej pory nie uregulowały tych kwestii w żaden sposób. Dlatego podjęliśmy wysiłek ustawowego uregulowania tej materii.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JacekBogucki">Wcześniej w ministerstwie rolnictwa toczyły się negocjacje odnośnie do drugiego sposobu regulowania tych kwestii, bo w niektórych państwach Europy jest to uregulowane w postaci kodeksu dobrych praktyk, dobrowolnego kodeksu, rodzaju umowy zawartej między uczestnikami rynku, ale niestety nie skończyły się one powodzeniem. My prace nad takim kodeksem wznawiamy, będziemy próbować taki kodeks stworzyć, ale ma być on drugim elementem regulowania rynku. Ten ustawowy ma być elementem, który wkracza w sytuacjach konfliktowych, takich, w których rozwiązanie polubowne jest niemożliwe. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyChróścikowski">Prosiłbym Biuro Legislacyjne o opinię prawną.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JakubZabielski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JakubZabielski">Panowie Przewodniczący! Wysokie Komisje! Panie Ministrze! Pani Prezes! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JakubZabielski">Biuro Legislacyjne w ekspresowym tempie przygotowało opinię. W swojej opinii proponuje rozważenie 10 kwestii. Pokrótce opowiem o każdej z nich, ale nie będę wchodził w szczegóły, to wszystko jest na piśmie i, jak rozumiem, czas goni.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JakubZabielski">Proszę państwa, pierwsza uwaga Biura Legislacyjnego dotyczy art. 1 i art. 2. Chodzi o zapewnienie konsekwencji terminologicznej w obrębie ustawy. Ustawodawca co do zasady posługuje się pojęciem „praktyka nieuczciwie wykorzystująca przewagę kontraktową”, zaś w 3 przepisach niekonsekwentnie użyto sformułowania „praktyka polegająca na nieuczciwym wykorzystywaniu przewagi kontraktowej”. Warto zwrócić uwagę, że prezes urzędu będzie prowadził postępowanie w sprawie praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową. Mając na względzie §10 zasad techniki prawodawczej, należałoby tę terminologię ujednolicić.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JakubZabielski">Druga uwaga Biura Legislacyjnego dotyczy art. 2, wprowadzenia do wyliczenia. W art. 2 określono zakres umów, które będą objęte reżimem rozpatrywanej przez komisję ustawy. Biuro Legislacyjne proponuje, aby w przepisie, który wyłącza z reżimu ustawy dostawy bezpośrednie, jednoznacznie wskazać, o jakie dostawy bezpośrednie chodzi. Ustawodawca odsyła w tym zakresie do przepisów o bezpieczeństwie żywności i żywienia, przepisów nazwanych przedmiotowo. W związku z tym, że ustawą właściwą w tym zakresie jest ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia, teoretycznie powinniśmy wskazać, iż chodzi nam o dostawy bezpośrednie w rozumieniu art. 3 ust. 3 pkt 10 tej ustawy. Niemniej w związku z tym, że definicja zawarta w ustawie o bezpieczeństwie żywności i żywienia odsyła nas do odpowiedniego przepisu rozporządzenia unijnego, kierując się zasadami techniki prawodawczej, które zakazują nam formułowania odesłań do odesłań, proponuję, aby w art. 2 we wprowadzeniu do wyliczenia odesłać do konkretnego przepisu rozporządzenia 852/2004, które formułuje definicję dostawy bezpośredniej.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JakubZabielski">Kolejna uwaga dotyczy art. 3 pkt 2 lit. a. W przepisie tym mowa jest o tym, do jakich umów ustawy się nie stosuje. Jeden z przepisów w art. 3 pkt 2 lit. a stanowi, że ustawy nie będzie się stosowało do umowy, którą zawrze dostawca będący członkiem grupy producentów rolnych i jeżeli zbycie nastąpi do grupy producentów rolnych. Teraz, proszę państwa, pojawia się pytanie, co to znaczy „sprzedaż do grupy producentów rolnych”. Czy to oznacza, że przepis ten mówi o sprzedaży grupie rozumianej jako przedsiębiorca, czy też chodzi tu o sprzedaż innym członkom tej samej grupy? Jest to dosyć istotne, czy będziemy to rozumieli jako sprzedaż podmiotowi, czy też poszczególnym podmiotom w ramach grupy. Należałoby tę kwestię rozstrzygnąć. Dlatego zaproponowałem wariantowo 2 poprawki, i na jedną okoliczność, i na drugą okoliczność.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#JakubZabielski">I kolejna uwaga. W art. 4 napisano, że ochrona przed nieuczciwym wykorzystywaniem przewagi kontraktowej przewidziana w ustawie nie wyłącza ochrony wynikającej z innych ustaw, w szczególności z przepisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. W ocenie Biura Legislacyjnego art. 4 nie ma żadnej wartości normatywnej. Jest jedynie informacją na temat tego, że osoba zainteresowana, osoba, której interesy prawne zostały naruszone, może korzystać ze środków przewidzianych przez ustawodawcę w innych aktach normatywnych. W związku z tym, że ustawa, którą dzisiaj komisje rozpatrują, nie wyłącza stosowania innych ustaw, oczywiste jest, że się je stosuje. Stąd też, mając na względzie §11 zasad techniki prawodawczej, który zakazuje formułowania przepisów niemających wartości normatywnej, proponujemy art. 4 skreślić.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#JakubZabielski">Uwaga piąta dotyczy art. 7 ust. 4 i jest to propozycja poprawki redakcyjnej. W przepisie użyto sformułowania „zagraża lub narusza istotny interes drugiej strony” zamiast „zagraża istotnemu interesowi drugiej strony albo narusza taki interes”. Nie można zagrażać interes, zagraża się interesowi.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#JakubZabielski">Kolejna uwaga dotyczy art. 10 ust. 4, art. 14 ust. 2 i art. 25. Biuro Legislacyjne zwraca uwagę, że zgodnie z dobrymi praktykami legislacyjnymi, poglądami doktryny oraz tendencją, z którą mamy do czynienia w ustawodawstwie, powinniśmy unikać posługiwania się w przepisach czasownikiem modalnym „powinien” jako budzącym wątpliwość, wątpliwość co do tego, czy znaczy „może”, czy znaczy „musi”. Te wątpliwości będą szczególnie znaczące albo będziemy je w stanie zauważyć, jeżeli w obrębie tego samego aktu w następujących po sobie przepisach ustawodawca raz posługuje się czasownikiem modalnym „powinien”, a w innym przypadku tego nie robi. Jeżeli np. zestawimy art. 11 ust. 2 i art. 14 ust. 2, to zobaczymy, że podobne przepisy ustawodawca formułuje na dwa sposoby, raz z użyciem czasownika modalnego „powinien”, innym razem bez użycia tego czasownika. Mając to na względzie, Biuro Legislacyjne proponuje dokonanie stosownej korekty wymienionych przeze mnie przepisów i wyeliminowanie czasownika modalnego „powinien”.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#JakubZabielski">Proszę państwa, kolejna uwaga dotyczy art. 16 ust. 3, art. 17 ust. 4 i art. 20. W przepisach tych odesłano do ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, wskazując, że część przepisów w tej ustawie będzie stosowana wprost do procedur przewidzianych rozpatrywaną przez komisję ustawą. Biuro Legislacyjne ma wątpliwość, czy wszystkie z przepisów, które sformułowano w odesłaniu, będą mogły być zastosowane wprost. W ocenie Biura Legislacyjnego część z tych przepisów, w szczególności art. 105a ust. 5 i art. 105g, nie będzie mogła być zastosowana wprost. W związku z tym powinniśmy w wymienionych przeze mnie wcześniej przepisach posłużyć się określeniem, iż przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów stosuje się odpowiednio.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#JakubZabielski">Kolejna uwaga Biura Legislacyjnego dotyczy art. 27 ust. 2. W ocenie Biura Legislacyjnego art. 27 ust. 2 mieści się w zakresie regulacji art. 27 ust. 1. W związku z tym, iż w przepisie tym napisano, że strona postępowania może zobowiązać się do podjęcia lub zaniechania działań w celu zakończenia naruszania lub usunięcia jego skutków, posłużenie się alternatywą łączną „lub usunięcia skutków” oznacza, że jednym z możliwych zobowiązań na podstawie art. 27 ust. 1 będzie zobowiązanie do usunięcia skutków naruszenia, a więc zobowiązanie do tego samego, co przewiduje art. 27 ust. 2. W ocenie Biura Legislacyjnego ust. 2 jest zbędny. Gdyby jednak okazało się, że z jakiegoś powodu ust. 2 powinien pozostać, to w ocenie Biura Legislacyjnego należałoby rozważyć, czy w takim przypadku nie powinniśmy dokonać korekty odesłań zawartych w art. 27 ust. 3–7, odesłania w tych przepisach również do ust. 2, bądź też dokonać pewnej modyfikacji w obrębie całego art. 27 i przesunięcia ust. 2 jako ustępu ostatniego z odpowiednią korektą odesłań.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#JakubZabielski">Kolejna uwaga Biura Legislacyjnego dotyczy art. 27 ust. 4. W art. 27 ust. 4 posłużono się środkiem techniki prawodawczej, który jest kwestionowany, tzn. odesłano poprzez zastrzeżenie. Wielokrotnie w trakcie posiedzeń komisji Biuro Legislacyjne zwracało uwagę, że zastrzeżenia są niedoskonałą techniką, jako że nie wiadomo, czy zastrzeżenie oznacza uwzględnienie, czy wyjątek, a to jest zasadnicza różnica z punktu widzenia stosowania przepisów. Niemniej, abstrahując już od rozważań dotyczących prawidłowości i trafności posługiwania się tym środkiem techniki prawodawczej, należy stwierdzić, że zastrzeżono błędny ustęp w art. 27 ust. 4. W ust. 6 nie ma ani wyjątku, ani uszczegółowienia dotyczącego art. 27 ust. 4. Taki wyjątek sformułowano w art. 27 ust. 7.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#JakubZabielski">Proszę państwa, kolejna i ostatnia uwaga Biura Legislacyjnego odnosi się do art. 41, a więc nowelizacji ustawy o Agencji Rynku Rolnego i organizacji niektórych rynków rolnych, a dokładnie do art. 40i ust. 2. W art. 40i ust. 2 napisano, że nie mają wpływu na obowiązek zapłaty i wysokość wymierzonej kary, o której mowa, czynności mające na celu zmniejszenie wartości umowy, w szczególności obniżenie ceny z tytułu VAT produktów, odstąpienie od umowy, wystawienie faktur korygujących.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#JakubZabielski">Jeżeli chodzi o ten przepis, to mamy 3 kwestie. Po pierwsze, w tym przepisie użyto wyrazu „zapłata” w innym znaczeniu aniżeli we wcześniejszych ustępach art. 40i. Nie możemy używać rzeczownika „zapłata” w dwóch różnych znaczeniach w obrębie jednego artykułu, bo może powstać problem interpretacyjny. Nie wiadomo, czy w art. 40i ust. 2 chodzi o zapłatę za produkty czy o zapłatę kary. Wydaje się, że wolą ustawodawcy było, aby w art. 40i ust. 2 była mowa o uiszczeniu kary, a nie o zapłacie.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#JakubZabielski">Po drugie, mamy wątpliwość, czy można uznać, iż odstąpienie od umowy jest czynnością mającą na celu zmniejszenie wartości umowy. Odstąpienie od umowy jest taką czynnością, która niweczy umowę. Innymi słowy, nie będzie umowy, strony będą obowiązane zwrócić to, co wzajemnie sobie świadczyły, a więc nie można tu mówić o zmniejszeniu wartości umowy, bo jej po prostu nie będzie. W związku z tym wydaje mi się, że wolą ustawodawcy raczej było to, aby odstąpienie od umowy nie było tym aktem, który może wpływać na obowiązek uiszczenia kary pieniężnej i jej wysokość.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#JakubZabielski">Trzecia kwestia to jest wątpliwość związana z tym, czy rzeczywiście przepis powinien być tak rygorystyczny, czy rzeczywiście w każdym przypadku jakakolwiek korekta wartości umowy wynikająca z czynności dokonywanej przez strony nie powinna mieć wpływu na obowiązek uiszczenia kary pieniężnej i jej wysokość. Możemy sobie wyobrazić sytuację, że strony w umowie błędnie oszacują jej wartość i na okoliczność błędu, oczywistego błędu, niezamierzonego przez żadną ze stron, będą zmuszone dokonać korekty umowy, ponieważ to, co jest zapisane w umowie, będzie nierealne albo po prostu nie będzie przystawało do warunków rynkowych. Jeżeli taka korekta zostanie dokonana, to niestety wysokość kary i obowiązek zapłaty kary będą ustalane w oparciu o tę pierwotną umowę, a wtedy może dojść do sytuacji, w której ktoś nie ze swojej winy będzie obowiązany uiścić karę w wysokości nieprzystającej do okoliczności. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JerzyChróścikowski">Proszę pana ministra o odniesienie się do propozycji poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JacekBogucki">Co do propozycji poprawek językowo-legislacyjnych mogę powiedzieć, że jest to kwestia do dyskusji i pozostawiamy to Wysokim Komisjom, a co do propozycji merytorycznych poprosiłbym panią prezes o pomoc w ustosunkowaniu się.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Dzień dobry państwu.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Bernadeta Kasztelan-Świetlik, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Ja może zacznę troszeczkę… Rzeczywiście większość to są propozycje poprawek językowych, tu możemy się, jak to prawnicy, spierać. Ja chciałabym wyjaśnić pewną wątpliwość co do art. 27, bo to jest chyba najważniejsze. Otóż w art. 27 mamy do czynienia jakby z 2 stanami faktycznymi. Art. 27 ust. 1 mówi o sytuacji, w której przedsiębiorca naruszył ustawę, my wszczynamy postępowanie, a przedsiębiorca mówi: ojej, naruszyłem ustawę i jestem gotowy wycofać się z tego, co zrobiłem. W tej sytuacji on jeszcze nie zaprzestał praktyki, czyli nadal ją stosuje, i obiecuje poprawę. Zatem przyjęte przez nas zobowiązanie może polegać tym, że on wycofa się z tej praktyki i na tym skończymy postępowanie, ewentualnie wycofa się i jeśli sprawa pozwala, dokona jakiegoś zadośćuczynienia. To jest ust. 1.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Ust. 2 dotyczy trochę innego stanu faktycznego. To jest praktyka, którą nabyliśmy w trakcie rozpoznawania naszych spraw, w urzędzie, z zakresu porozumień ograniczających konkurencję i ochronę zbiorowych interesów konkurentów, a mianowicie zdarzali nam się przedsiębiorcy, którzy dostając od nas postanowienie o wszczęciu postępowania, natychmiast mówili: ok, to ja już tego nie stosuję, wycofuję się, zmieniam umowy.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Sytuacja prawna byłaby taka, że ten, kto obiecuje, że dopiero coś zrobi, jest premiowany decyzją zobowiązującą, która nie nakłada kary, zaś ten, który natychmiast coś zrobił, w zasadzie nie dawał mi możliwości wydania decyzji zobowiązującej. Zatem myśmy troszeczkę usprawnili nasze procedury, niejako przenieśliśmy je na ten grunt. Więc w drugiej sytuacji, kiedy przedsiębiorca już, natychmiast to zrobił, ja mogę wydać decyzje zobowiązująca wtedy, gdy coś jeszcze od niego dostanę, np. jakąś rekompensatę, nie wiem, przysporzenie konsumenckie, cokolwiek. Dlatego tu co do zasady bym się upierała.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">A jeżeli chodzi o art. 27 i zamianę ust. 6 na ust. 7, to ma pan rację, tu nas pan złapał. Rzeczywiście gdzieś się komuś paluszek omsknął i to powinien być ust. 7.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#Gloszsali">W ust. 4.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Tak, w ust. 4 powinien być ust. 7.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Teraz szybciutko przejdźmy przez te definicje. Rzeczywiście trochę się przyzwyczailiśmy w toku pisania, choć to też jest purystka językowa… Możemy usiąść i to dopracować, ma pan rację, że to może być kwestia ujednolicenia nomenklatury, więc tutaj…</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Tak, w toku takiego czyszczenia ustawy możemy do tego wrócić.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Następna sprawa, art. 7 ust. 2… Skreśla się ust. 4. Momencik, sekundkę, musimy się pozbierać w tych kwitach.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Ok, dobrze. To teraz od początku, dobrze? To była najważniejsza propozycja, merytoryczna, dlatego od tego zaczęłam. Dobrze.</u>
<u xml:id="u-9.14" who="#Gloszsali">Teraz odwołania do innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-9.15" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Ale nie, bo pan chciał, aby także te, które…</u>
<u xml:id="u-9.16" who="#Gloszsali">To od początku.</u>
<u xml:id="u-9.17" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Tak, wszystkie, od początku, tak jak jest. Czyli tak, ta językowa. Jeśli chodzi o nomenklaturę, o tę praktykę nieuczciwie wykorzystującą, to sobie wyczyścimy.</u>
<u xml:id="u-9.18" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Druga propozycja poprawka dotyczy wyrażenia „do grupy producentów”.</u>
<u xml:id="u-9.19" who="#Gloszsali">Nie, nie.</u>
<u xml:id="u-9.20" who="#Gloszsali">Odesłania do przepisów unijnych.</u>
<u xml:id="u-9.21" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Odesłanie do przepisów unijnych to…</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JakubZabielski">Przepraszam. Chodzi o to, że generalnie w tym momencie odsyłamy do ustawy, która nas odsyła dalej, w dodatku nie odsyłamy do ustawy, tylko do przepisów nazwanych zbiorczo. Wydaje się, że z punktu widzenia adresata będzie lepiej, gdy on od razu będzie wiedział…</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Do czego się odsyła.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JakubZabielski">…do której ustawy czy do którego rozporządzenia ma sięgnąć, żeby wiedzieć, o jaką dostawę bezpośrednią chodzi.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#HannaKulikWojtyś">Przepraszam, do tej pory prawnicy nie mieli zastrzeżeń co do takiego…</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JakubZabielski">Ale to są rolnicy i trzeba tu dać czytelny sygnał.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#HannaKulikWojtyś">Tak jak mówię, do tej pory prawnicy nie mieli zastrzeżeń co do takiego sformułowania tego zapisu, ale jeżeli państwo widzicie… Gdy sami piszemy, to nam się wydaje, że to jest czytelne, ale ten zapis ma dotyczyć bardzo dużej i różnorodnej co do znajomości prawa grupy. Dlatego tutaj także warto by było dokonać tej zmiany.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#HannaKulikWojtyś">Jeśli chodzi…</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#HannaKulikWojtyś">Tutaj są 3 przypadki, i do grupy, to z pierwszej ustawy, i członkom grupy, to powinno tak być, jedno i drugie. Koledzy, którzy znają się na grupach, celowo tak sformułowali te przepisy.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#Gloszsali">Do grupy, to znaczy sprzedawać grupie…</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#JakubZabielski">Przepraszam, ale po prostu nie mieliśmy czasu na taką dyskusję przed posiedzeniem komisji…</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyChróścikowski">Ja rozumiem, ale prosiłbym najpierw stanowisko rządu, potem stanowisko Biura Legislacyjnego, bo powstaje chaos.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#KazimierzKleina">W sprawie formalnej…</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JerzyChróścikowski">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#KazimierzKleina">Panowie Przewodniczący!</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#KazimierzKleina">Ta ustawa została uchwalona wczoraj i myśmy nie mieli nawet okazji jej przeczytać. Możliwe, że panowie przewodniczący ją dobrze znają, ale myśmy nie mieli okazji jej przeczytać. Ja myślałem, że ta ustawa – teraz, na posiedzeniu zacząłem ją przeglądać – musi wejść w życie np. w połowie grudnia, więc byłoby jakoś zrozumiałe to, że my w takim tempie nad nią procedujemy, ale ona wchodzi w życie pół roku po podpisaniu. Gdybyście panowie dali nam czas, żebyśmy mogli spokojnie przeczytać tę ustawę, zapoznać się z nią, zorientować się, o co w niej chodzi, to byłaby szansa, żeby zrobić to porządnie. Jak mówię, są ustawy… Wczoraj pracowaliśmy nad takimi trzema, nikt nie znał ich treści, no, ostatecznie myśmy to zaakceptowali, ale dzisiaj, jak się wydaje, nie ma takiego powodu.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#Gloszsali">Tak jest.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#KazimierzKleina">Tam jeden z artykułów wchodzi w życie 30 dni po podpisaniu. Chyba że jest jakieś szczególne, nadzwyczajne uzasadnienie. Jeśli tak, to prosiłbym o jego przedstawienie, bo wtedy to jest inna sytuacja, oczywista sprawa. Przecież za 2 tygodnie mamy posiedzenie, prawda…</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#Gloszsali">A być może w przyszłym tygodniu.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#KazimierzKleina">A możliwe, że też w przyszłym tygodniu, w środę.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#Gloszsali">W środę.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#KazimierzKleina">Tak zapowiedział marszałek, mówił, że możliwe, że w środę będziemy mieli posiedzenie Senatu.</u>
<u xml:id="u-13.8" who="#KazimierzKleina">Chyba że rzeczywiście jest jakaś sytuacja nadzwyczajna, wtedy oczywiście ja to rozumiem, ale my cały czas działamy w taki sposób, że nie jesteśmy w stanie nawet czytać tych ustaw.</u>
<u xml:id="u-13.9" who="#Gloszsali">Ciągle pod presją.</u>
<u xml:id="u-13.10" who="#KazimierzKleina">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyChróścikowski">Z tych informacji, które do mnie dotarły, wynika, że była propozycja, żebyśmy dzisiaj to rozpatrzyli i wprowadzili do porządku obrad, stąd dzisiejsze poranne posiedzenie. Taka informacja do mnie dotarła. A pan minister…</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KazimierzKleina">…Informacje do pana przewodniczącego przesyła.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#Gloszsali">Może z Nowogrodzkiej?</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#KazimierzKleina">Skoro dotarła, to ktoś ją wysłał. Można byłoby więc zapytać tego, kto wysyłał tę informację. Tak jak mówię, jeżeli sprawa jest rzeczywiście ważna, to jesteśmy w stanie, że tak powiem, dalej nad nią siedzieć, to oczywiste.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyChróścikowski">Tak, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#GrzegorzPeczkis">Może 2 godziny przerwy, ustalą poprawki, a gdy będą ustalone, przyjdziemy, 15 minut i przegłosujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JerzyChróścikowski">Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JerzyChróścikowski">Mamy jeszcze chwilę, bo przedłużono przerwę o te pół godziny specjalnie dla nas, żebyśmy nad tym popracowali. Głosowanie jest przesunięte o pół godziny, jak wiecie, czyli mamy jeszcze dwadzieścia parę minut. Proponuję ciągnąć, do którego momentu nam się uda, a potem podejmiemy decyzję. Jeśli nie zakończymy, to po prostu przerwiemy posiedzenie i zbierzemy się na drugą część.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JerzyChróścikowski">Tak że ja bym proponował, żeby w tej chwili Biuro Legislacyjne dokończyło uzgodnienia z przedstawicielami rządu, a potem ustalimy, co dalej robimy, dobrze?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#KazimierzKleina">Oczywiście, zgoda, możemy tak zrobić, tylko ja mam poczucie, że niewielu senatorów zna treść tej ustawy i że my dyskutujemy, niestety, nie wiedząc, o czym. Tylko z tego powodu to proponuję. Jeżeli jest taka potrzeba, jest sytuacja nadzwyczajna, to nie mam nic przeciwko temu, ale jeżeli nie ma takiej potrzeby, to wydaje mi się, że można byłoby lekko zwolnić, tak aby senatorowie mieli poczucie, że uczestniczą w czymś, co znają, że wiedzą, o co chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyChróścikowski">Proponuję w tej chwili procedować, tak jak powiedziałem, bo jesteśmy w trakcie wymiany zdań pomiędzy legislatorem a przedstawicielami rządu i my się temu przysłuchujemy. Potem wspólnie będziemy podejmować decyzję, czy zgłaszamy poprawki, czy nie zgłaszamy, czy debata na temat ustawy…</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JerzyChróścikowski">Proszę, pan legislator chciałby się odnieść.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JakubZabielski">Chcę się upewnić. Jak rozumiem, to sformułowanie „do grupy” obejmuje wszystkie możliwe sytuacje, tak?, i w ten sposób to będzie intepretowane. Nie ma ryzyka, że ktoś potraktuje grupę jako podmiot albo członków grupy… Nie ma takiego ryzyka?</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JakubZabielski">Dobrze, jeżeli to jest jasne, jeżeli to jest celowy zabieg, to oczywiście przyjmuję to do wiadomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JerzyChróścikowski">Następna kwestia.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Tak. Jeśli chodzi o art. 7 ust. 2, to my się zgadzamy. To jest wyczyszczenie językowe.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Teraz…</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#komentarz">(Wypowiedzi w tle nagrania)</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#JakubZabielski">Zmiana czwarta…</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Tu byśmy się trochę upierali, dlatego że rzeczywiście to rozgraniczenie pomiędzy public enforcement i private enforcement jest dość ważne. Ja wczoraj byłam na całodniowej konferencji poświęconej przewadze kontraktowej i chcę powiedzieć, że często jesteśmy pytani o to, czy ustawa eliminuje roszczenia, które dotychczas przysługiwały przedsiębiorcy na podstawie art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o nieuczciwej konkurencji. Więc tu bym się upierała. To jest wyraźna informacja i to ucina wątpliwości. To jest informacja dla przedsiębiorców, więc przy tym bym się upierała.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Jeśli chodzi o art. 7 ust. 2, to – tak jak już powiedziałam – zgadzamy się, to jest językowe wyczyszczenie, to jest okej.</u>
<u xml:id="u-23.6" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Teraz…</u>
<u xml:id="u-23.7" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-23.8" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Z tym się rzeczywiście od jakiegoś czasu borykamy, bo legislatorzy tutaj też są purystami językowymi. Chcę powiedzieć, że to jest zabieg celowy. Ta ustawa będzie egzekwowana u nas, w urzędzie, a my w naszych ustawach używamy tego określenia. Jeżeli w tej ustawie, którą my egzekwujemy, nastąpi zmiana, to ja się boję, że prawnicy będą znowu zadawali pytania: czy racjonalny ustawodawca, używając innego określenia, miał coś na celu? Zanim my się w sądzie wyboksujemy i dojdziemy do tego, że to znaczy mnie więcej to samo, to miną lata. Więc ja bym niejako na zasadzie kalki językowej, kopiuj – wklej po prostu to zostawiła.</u>
<u xml:id="u-23.9" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Następna sprawa. Słuchajcie, pilnujcie mnie, żebym czegoś nie…</u>
<u xml:id="u-23.10" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-23.11" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Który artykuł?</u>
<u xml:id="u-23.12" who="#Gloszsali">Art. 16 ust. 3.</u>
<u xml:id="u-23.13" who="#JakubZabielski">…Do odpowiedniego stosowania.</u>
<u xml:id="u-23.14" who="#Gloszsali">Do odpowiedniego stosowania przez…</u>
<u xml:id="u-23.15" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Tu się w zasadzie nie upieram. Niech będzie to „odpowiednie”, aczkolwiek pewnie większość przepisów i tak będzie stosowana wprost. Okej, tu się nie upieram, to nas nie boli i może być „odpowiednie”.</u>
<u xml:id="u-23.16" who="#JakubZabielski">Tego przepisu się nie da…</u>
<u xml:id="u-23.17" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Nie da się. Dobrze. Jeszcze tylko spytam, upewnię się…</u>
<u xml:id="u-23.18" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-23.19" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Tak, to nas nie boli.</u>
<u xml:id="u-23.20" who="#JerzyChróścikowski">Nie boli.</u>
<u xml:id="u-23.21" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-23.22" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Jeśli chodzi o art. 27, to jest jedyna merytoryczna zmiana i tu się rzeczywiście upieram. Chciałabym, żeby jednak zostało takie brzmienie, jakie zostało zaproponowane w projekcie.</u>
<u xml:id="u-23.23" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Coś jeszcze?</u>
<u xml:id="u-23.24" who="#JerzyChróścikowski">Art. 27…</u>
<u xml:id="u-23.25" who="#JakubZabielski">Art. 27 ust. 2, to, co ja proponowałem skreślić…</u>
<u xml:id="u-23.26" who="#Gloszsali">To jest przy zaniechaniu praktyk. Zobowiązanie, kiedy trwa praktyka i gdy została zaniechana.</u>
<u xml:id="u-23.27" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Ale to już wyjaśniłam.</u>
<u xml:id="u-23.28" who="#Gloszsali">Tak. I to zostaje, to musi zostać.</u>
<u xml:id="u-23.29" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Dobrze, już wiemy, że to zostaje.</u>
<u xml:id="u-23.30" who="#Gloszsali">Teraz ta zmiana, za którą jesteśmy, z szóstki na siódemkę.</u>
<u xml:id="u-23.31" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Tak, to jest to, o czym mówiłam, chodzi o art. 27 ust. 4. Nam tu się pomyliło. Tam powinno być…</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JakubZabielski">Pani Prezes, tam są 2 warianty, tzn. taki bardziej poprawny legislacyjnie, czyli skreślenie tego zastrzeżenia…</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Nie.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JakubZabielski">…i ten mniej poprawny legislacyjnie, czyli zastąpienie ust. 6…</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">To ten drugi wybieram. Jeśli mam do wyboru, to wolę ten drugi.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JakubZabielski">A ja bym wolał inaczej.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">To następnym razem.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Z naszej strony to chyba już wszystko.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HannaKulikWojtyś">A jeśli chodzi o uwagę dziesiątą, czyli art. 41…</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#Gloszsali">Prosimy do mikrofonu.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#HannaKulikWojtyś">Przepraszam.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#HannaKulikWojtyś">Art. 41, który odnosi się… Chcielibyśmy zostawić ten zapis z tego powodu, że nam chodzi o realizację zapłaty – raz, i wysokość kary – drugi raz.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#JakubZabielski">Zapłaty za towar czy za…</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#HannaKulikWojtyś">Zapłaty za towar, zapłaty, o której mówimy, za towar. Chodzi o to…</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#HannaKulikWojtyś">Aha…</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#JakubZabielski">Właśnie, tu się inaczej…</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#HannaKulikWojtyś">Nie, dlaczego? Zapłata jest na górze. Mówimy o zapłacie, jest zapłata i wysokość kary. Dwie rzeczy są wymienione.</u>
<u xml:id="u-26.10" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Tak jak ja to zrozumiałam, to jest 10% tej zapłaty, która jest przedmiotem umowy…</u>
<u xml:id="u-26.11" who="#HannaKulikWojtyś">I nam chodzi i o zapłatę, i o wysokość kary naliczonej od tej zapłaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JakubZabielski">Ale, Szanowni Państwo, nie można mówić o konieczności zapłaty w sytuacji, w której strony odstąpią od umowy i tej umowy nie będzie. Jeżeli obowiązek zapłaty miałby pozostać również w sytuacji, w której nie ma umowy, to zaczynamy… To idzie gdzieś nie w tę stronę, Drogie Panie.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#GrzegorzNapieralski">Mogę, Panie Przewodniczący?</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#KazimierzKleina">Jeszcze senator Bonkowski…</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JerzyChróścikowski">A czy panie…</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#BernadetaKasztelanŚwietlik">Nie, na razie dziękuję. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#JerzyChróścikowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#GrzegorzNapieralski">Panowie Przewodniczący!</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#GrzegorzNapieralski">Ja podtrzymam wniosek, który wcześniej został przedstawiony, mojego kolegi senatora. Może naprawdę przerwiemy obrady. Jeżeli ktoś to teraz ogląda… To nasze obradowanie nie wygląda zbyt poważnie, naprawdę. To nie jest z naszej strony jako ze strony opozycji złośliwe. Naprawdę to są ważne ustawy, ważne przepisy, a robi się z tego farsa, Panie Przewodniczący. Jeżeli więc, tak jak powiedział senator Kleina, nie ma jakichś powodów do tak szybkiego procedowania, to bardzo proszę, odłóżmy to, przygotujmy się do tego posiedzenia i przyjmijmy dobry projekt ustawy, bo na razie to wygląda naprawdę śmiesznie, Panie Przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję za głos.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#JerzyChróścikowski">Tak jak już mówiłem, chciałem, żeby zostały wymienione poglądy, a decyzję podejmiemy za chwilę. Czekałem na informację, czy to jest w tej chwili konieczne, czy nie jest konieczne, jak to państwo senatorowie podnoszą.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#KazimierzKleina">Tylko że my nie wymieniamy poglądów, Senatorze, my nie wymieniamy żadnych poglądów.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#JerzyChróścikowski">Skoro już pomiędzy Biurem Legislacyjnym a rządem nastąpiła wymiana, to poddam wniosek, który stawia kolega…</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#WaldemarBonkowski">Ja już od dłuższego czasu się zgłaszam, Panie Przewodniczący. Bardzo bym prosił o głos.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#JerzyChróścikowski">Proszę. Jakiś wniosek formalny?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WaldemarBonkowski">Nie, w sprawie tutaj… Jedną uwagę mam.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#Gloszsali">Proszę włączyć mikrofon.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#WaldemarBonkowski">W rozdziale 4 „Przepisy o karach pieniężnych” art. 34 stanowi, że prezes urzędu również może nałożyć na przedsiębiorcę w drodze decyzji karę pieniężną w wysokości stanowiącej równowartość – uwaga – 50 milionów euro? Jeśli przedsiębiorca, choćby nieumyślnie… O jaką tu chodzi kwotę? Pytam, bo 50 milionów euro to jest chyba absurdalna kwota. To jedno.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#WaldemarBonkowski">Mam też drugą uwagę. Czy nie powinno się w takich sytuacjach – żeby błędów nie było, żeby gdzieś ktoś zer nie dopisał – zapisać także słownie?</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#WaldemarBonkowski">I jeszcze trzecia uwaga. Jak na razie, żyjemy w Polsce i jednak obowiązującą walutą w Polsce jest złoty polski, więc nie wiem, czy kary nie powinny być w złotych, czy mogą być w euro. To tyle.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#WaldemarBonkowski">Proszę uściślić, o jaką karę tam chodzi. Tutaj za nieumyślne działanie można dać komuś 50 milionów euro kary.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyChróścikowski">Szanowni Państwo, w związku z tym, że tyle jest próśb o to, abyśmy zrobili przerwę, taka jest propozycja, i po przerwie ustalili, co dalej, jak procedujemy, czy spotkamy się dzisiaj, czy nie będzie dzisiaj, to myślę, że po szerszej konsultacji podejmiemy decyzję, a teraz… O godzinie 9.30 mają być głosowania, w tej chwili jest prawie 15 po.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JerzyChróścikowski">Jeśli przedstawiciele rządu mają coś jeszcze do dodania, to proszę, a do pozostałych spraw wrócimy po przerwie.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JerzyChróścikowski">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#HannaKulikWojtyś">Chciałabym przedstawić nasze stanowisko do ostatniej uwagi Biura Legislacyjnego: przyjmujemy państwa propozycję. I to właściwie tyle. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JerzyChróścikowski">W związku z tym, że prośba jest o to, aby przerwać posiedzenie, uzgodnić wszystkie pozostałe sprawy i wrócić do debaty po przeczytaniu ustawy, tak jak koledzy proponują, ogłaszam przerwę. Po głosowaniach w Senacie podejmiemy decyzję, co dalej. Dobrze? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JerzyChróścikowski">Ogłaszam przerwę w posiedzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu w dniu 1 grudnia 2016 r. o godzinie 9 minut 18)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>