text_structure.xml 68.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godzinie 16 minut 03)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#komentarz">(Posiedzeniu przewodniczy przewodniczący Jerzy Chróścikowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyChróścikowski">Szanowni Państwo, pozwólcie, że rozpoczniemy nasze posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JerzyChróścikowski">Chciałbym przywitać wszystkich zaproszonych gości: pana ministra Jacka Boguckiego, sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jak również inne osoby z ministerstwa rolnictwa. Jak widzę, w posiedzeniu uczestniczy dzisiaj wielu gości – wszystkich witam. Witam również kolegów i koleżanki senatorów. Nie widzę pani senator… ale są posłowie… przepraszam, senatorowie… Witam przedstawicieli naszego sekretariatu i wszystkich państwa, którzy zechcieli przyjąć zaproszenie lub przyszli z własnej woli, bo przecież nikt nikomu nie może powiedzieć, że nie ma prawa tu być. Witam wszystkich, którzy zechcieli dzisiaj uczestniczyć w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JerzyChróścikowski">Do rozpatrzenia jest jeden punkt: informacja ministra rolnictwa i rozwoju wsi o aktualnej sytuacji i podejmowanych działaniach na rynkach trzody chlewnej i mleka.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JerzyChróścikowski">My już na ten temat dyskutowaliśmy z panem ministrem na poprzednich posiedzeniach komisji i wiele tematów było podejmowanych na szczeblu ministerialnym, na spotkaniach organizacji, związków itd. Myślę, że czas już dojrzał, Panie Ministrze, do tego, żeby powiedzieć o tym, co udało się zrobić, żeby ten problem, że tak powiem, złagodzić, jak rozwiązać problemy, które bardzo mocno dotykają hodowców, szczególnie trzody chlewnej, i producentów mleka.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#JerzyChróścikowski">Proszę, Panie Ministrze… Co prawda dostaliśmy materiały, one są dostępne, wszyscy członkowie komisji dostali… Ta informacja ministra jest dość gruba, ma 26 stron. Panie Ministrze, proponowałbym przedstawić w skrócie najważniejsze elementy, żeby nie cytować tych tabel i wszystkich innych rzeczy, a w formie pytań ewentualnie byśmy… Jeśli ktoś nie ma materiałów, to odsyłamy na stronę internetową albo ewentualnie… Jeśli jeszcze są tam te materiały, to proszę o ich pobranie.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#JerzyChróścikowski">Bardzo proszę, Panie Ministrze, o przedstawienie informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JacekBogucki">Panie Przewodniczący! Wysoka Komisjo! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JacekBogucki">Zarówno na rynku trzody chlewnej, jak i na rynku mleka w ostatnim roku – tak jak na większości rynków rolnych – nastąpiło dramatyczne załamanie. To nie według danych ministerstwa rolnictwa, to nie według danych polskich instytutów, ale także według danych instytucji unijnych, które ukazały się ostatnio, dochody rolników w Polsce spadły o ponad 23% w ciągu ostatniego roku. My jako ministerstwo rolnictwa zdajemy sobie sprawę z powagi tej sytuacji, bo tak dramatyczny spadek dochodów… Według tej statystyki w Unii Europejskiej jest tylko jeszcze… Większy spadek dotyczył Niemiec, a w innych państwach ten spadek był niższy. Są też kraje, w których nastąpił wzrost dochodów. Oczywiście to jest statystyka, a statystyka nie zawsze odzwierciedla rzeczywistą sytuację każdego producenta, każdej części rolnictwa, każdej branży rolnictwa, każdego sektora tej produkcji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JacekBogucki">Rząd Prawa i Sprawiedliwości, kiedy ukonstytuował się w listopadzie, zetknął się z pierwszą najtrudniejszą sytuacją dotyczącą dramatycznego załamania się cen na rynku trzody chlewnej w październiku i listopadzie. Na pozostałych rynkach ta sytuacja już od dłuższego czasu była zła, ale w miarę zrównoważona, a w przypadku trzody chlewnej nastąpiło dramatyczne załamanie: spadek cen nastąpił właściwie nawet nie z miesiąca na miesiąc, ale z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JacekBogucki">Pierwszym działaniem rządu było dokonanie analizy sytuacji, analizy możliwości wsparcia, możliwości pomocy, możliwości uregulowania tego rynku. Do działań, które podjęliśmy na rynku trzody chlewnej… W pierwszej kolejności należało wystąpić do komisarza Hogana o oto, aby oprócz planowanego już wtedy i zapowiadanego interwencyjnego prywatnego przechowalnictwa i skupu wprowadzić inny mechanizm wsparcia w postaci dopłat eksportowych. Od początku uważaliśmy, a obecna sytuacja pokazuje, że racja leżała po stronie polskiego ministra, ministra Jurgiela, który prezentował stanowisko, iż prywatne przechowalnictwo nie rozwiąże problemu… To wprawdzie jest pierwszy tydzień skupu po Nowym Roku, ale widać, że cena jest na niskim poziomie, takim samym, jaki był przed Nowym Rokiem; po 4 stycznia, mimo uruchomienia tego instrumentu, cena nie zmieniła się. W naszej ocenie mechanizm ten nie przynosi rozwiązań długofalowych, a jako instrument wsparcia tymczasowego nie jest instrumentem efektywnym.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o Komisję Europejską, to przekonywano nas, że ten mechanizm zostanie uruchomiony i że na razie nie ma potrzeby udzielania innego wsparcia. Powoływano się na uruchomiony wcześniej, w ubiegłym roku, wiosną ubiegłego roku, mechanizm tego typu… No ale ktoś, kto choć troszkę przeanalizuje sytuację na rynku trzody chlewnej na przestrzeni ostatnich kilku lat, dojdzie do wniosku, iż pojawiła się w sumie nowa, bo trwająca dopiero od kilku lat, tendencja, zgodnie z którą w okresie jesiennym następuje spadek, i to znaczący, cen skupu trzody chlewnej. Taki spadek cen trwa do wiosny, a dopiero wiosną następuje stopniowy wzrost cen. Mechanizm, który został uruchomiony bodajże w marcu ubiegłego roku, zbiegł się z okresem, kiedy naturalnie ceny trzody chlewnej i tak by rosły, więc przedkładanie tego jako argumentu, że ten mechanizm przynosi pozytywne efekty, nie jest do końca uprawnione. Tak my jako Polska to ocenialiśmy i wystąpiliśmy z propozycją, minister Jurgiel pojechał na spotkanie do Brukseli… Niestety nie udało nam się uzyskać dla tego rozwiązania wystarczającego wsparcia, żeby stało się ono faktem.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JacekBogucki">Pewnym niewielkim postępem – nie nazwę tego sukcesem, ale postępem – w negocjacjach Polski z Unią Europejska… Jeśli chodzi o propozycję Polski dla Unii Europejskiej, to 11 państw poparło naszą propozycję; uznały one że te działania są niewystarczające. Tylko 3 państwa, ale niestety wśród nich są najwięksi producenci, uznały, że obecny instrument jest wystarczający, i negatywnie zaopiniowały naszą propozycję. Rozwiązanie to jeszcze nie zostało ostatecznie odrzucone, ale też nie zostało przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JacekBogucki">W najbliższym czasie będziemy przygotowywać kolejne polskie wystąpienie dotyczące uruchomienia dwóch instrumentów wsparcia: z jednej strony uruchomienia tego, o czym mówiliśmy już wcześniej, a więc dopłat eksportowych, a z drugiej strony uruchomienia takiego wsparcia, które zostało uruchomione we wrześniu ubiegłego roku, a więc bezpośredniej możliwości finansowania. Będziemy o tym próbowali rozmawiać, mając już w ręku instrumenty będące skutkami uruchomionego mechanizmu, chyba że stanie się coś takiego, że ten mechanizm rzeczywiście zadziała i cena trzody chlewnej jeszcze w styczniu lub w lutym ureguluje się takim na poziomie, który zapewni opłacalność.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JacekBogucki">Mówię o tym dość długo, ale to jest ważne, bo oprócz działań długofalowych, które ministerstwo przygotowuje, są działania nadzwyczajne, działania, które mają pomóc rolnikom przetrwać tę trudną sytuację. Wśród tych działań… Uruchomiliśmy, a właściwie jesteśmy na końcowym etapie uruchamiania, bo jeszcze nie mogę powiedzieć, że uruchomiliśmy… Przygotowaliśmy projekt rozporządzenia Rady Ministrów, który w najbliższy czwartek będzie przedmiotem obrad Komitetu Stałego Rady Ministrów, w sprawie ustanowienia nadzwyczajnej pomocy dla rolników w sektorach hodowlanych.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#JacekBogucki">Kwotę 28,5 miliona euro, która była zapisana, ustalona z poprzednim rządem i przeznaczona wstępnie, we wstępnym projekcie ministerstwa rolnictwa dla producentów mleka… Zwiększyliśmy tę kwotę ze środków z budżetu krajowego o kwotę równą kwocie pomocy Unii Europejskiej. Drugą część tej kwoty przeznaczyliśmy na wsparcie producentów trzody chlewnej. Jednocześnie zmodyfikowaliśmy, w stosunku do pierwotnego projektu, pomoc dla producentów mleka. Ostatecznie według, jak mówię, jeszcze nadal projektu rozporządzenia Rady Ministrów ta pomoc ma wyglądać następująco: rolnicy producenci mleka, którzy w ostatnim roku kwotowym, czyli 2014/2015, wprowadzili nie mniej niż 15 tysięcy kg mleka do obrotu, a posiadają co najmniej 3 krowy, będą mogli złożyć wniosek do Agencji Rynku Rolnego o wsparcie na kwotę… Chodzi tu o ilość nieprzekraczającą 300 tysięcy kg mleka wyprodukowanego w roku kwotowym, o którym już mówiłem, w ostatnim roku kwotowym. Oczywiście wniosek złożyć mogą też ci, którzy przekroczyli tę kwotę, z tym że maksymalna ilość, do której zostanie przyznana pomoc, wynosi 300 tysięcy kg.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#JacekBogucki">Druga część tych pieniędzy, druga połowa tych pieniędzy ma trafić do producentów trzody chlewnej w następujący sposób: w projekcie przewidziane jest, iż rolnicy, którzy 30 września posiadali stado nie większe niż 2 tysiące świń, będą mogli złożyć wniosek o pomoc, o wsparcie pod warunkiem, że sprzedali z przeznaczeniem do uboju co najmniej 5 świń, a nie więcej niż 2 tysiące sztuk trzody chlewnej, a sztuki te zostały ubite w okresie od 1 października do 7 stycznia.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#JacekBogucki">Zakres pomocy i jej wysokość są uzależnione od liczby złożonych wniosków, z tym że stawka pomocy dla tych, którzy tuczą w cyklu zamkniętym, a więc od lochy poprzez prosięta do uboju… Oni otrzymają stawkę podwojoną, czyli dwukrotnie wyższą niż ci, którzy tuczą w cyklu otwartym, a więc kupują prosięta, kupują warchlaki nie ze swojego gospodarstwa do tuczu.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#JacekBogucki">Według naszych szacunków w przypadku producentów mleka ta pomoc wyniosłaby w granicach 1,4 gr do litra sprzedanego mleka rocznie. To jest niewielka kwota, ale kiedy przeliczymy to na miesięczną sprzedaż, a ta pomoc będzie udzielona jednorazowo, to jest to kilkanaście groszy… Tak wyglądałaby ta pomoc, gdyby wszyscy producenci mleka złożyli wnioski. Jeśli część nie złoży, a kwota na ten cel jest stała, wynosi ponad 120 milionów, środki nie zostaną w budżecie państwa, tylko powiększą stawkę dla tych producentów, którzy złożą wnioski.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#JacekBogucki">W przypadku trzody chlewnej pierwotnie planowaliśmy pomoc tylko dla cyklu zamkniętego i wtedy stawkę tę szacowaliśmy – gdyby wnioski złożyli wszyscy producenci – na poziomie 70 zł. Gdybyśmy zwiększyli liczbę rolników, która zostanie objęta wsparciem, to ta stawka automatycznie spadnie. Gdyby wnioski złożyli wszyscy rolnicy, którzy według systemu ewidencji trzody chlewnej są do tego uprawnieni, to stawka ta wynosiłaby w granicach 45–50 zł w przypadku tuczu zamkniętego i oczywiście o połowę mniej w przypadku tuczu w cyklu otwartym. Tu wzrost stawki będzie na pewno wyższy niż w przypadku mleka, bo tam mamy bardzo precyzyjne dane: ci wszyscy, którzy są objęci… mają prawo do złożenia wniosków i te wnioski złożą, chyba że ktoś po prostu uzna, że nie jest tym zainteresowany. W przypadku trzody chlewnej jest to bardziej skomplikowane.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#JacekBogucki">W ewidencji dotyczącej trzody chlewnej mamy – powiem delikatnie – bardzo nieprecyzyjne dane. Na przykład jest trzydzieści kilka tysięcy gospodarstw, w których są minus 2 miliony sztuk trzody chlewnej. To jest nasza statystyka, bo rolnicy wyrejestrowali, zgłosili sprzedaż, a nie zgłosili albo zakupu, albo urodzeń. Jest i odwrotna sytuacja: w rejestrze mamy ponad 14 milionów pogłowia, a z innych badań wiemy, że tego pogłowia jest 10 może 11 milionów, czyli co najmniej 3–4 miliony to są wirtualne sztuki, które nie zostały z gospodarstw wyrejestrowane. Rolnik ma miesiąc na zgłoszenie obrotu, nie ma sankcji za niezgłoszenie, w związku z tym nie mamy pełnych danych dotyczących pogłowia trzody chlewnej.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#JacekBogucki">Kolejnym warunkiem uzyskania pomocy jest złożenie faktur sprzedaży trzody do uboju. Spodziewamy się, że część rolników nie będzie mogła się tymi fakturami wylegitymować, jeśli sprzedawała bez uzyskiwania takich dokumentów od skupujących, tak więc szacujemy, że ta stawka – ona może nie osiągnie 70 zł – powinna wynosić 50–60 zł.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#JacekBogucki">To są działania tymczasowe, ratunkowe, które mają wesprzeć rolników w tej trudnej sytuacji, ale obok tego ministerstwo rolnictwa prowadzi szeroko zakrojone działania – zarówno w odniesieniu do rynku trzody chlewnej, jak i do rynku mleka – zmierzające do przygotowania programów długofalowych. Przygotowujemy program, na razie jest tylko nazwa robocza, nie ma nazwy precyzyjnej, nie wiemy jeszcze, czy to będzie się nazywało programem odbudowy pogłowia trzody chlewnej, czy programem wsparcia hodowli trzody chlewnej… Ale to nie w nazwie jest problem. Program ten kompleksowo będzie obejmował wiele działań – macie państwo informacje w tym materiale, więc nie będę ich wymieniał. To są działania, które chcemy przygotować w pierwszym kwartale tego roku Przedstawimy je komisjom i sejmowej, i senackiej do zaopiniowania w momencie, kiedy już będą gotowe.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o produkcję mleka, to po ostatnich spotkaniach, po ostatnich rozmowach z producentami mleka… Oni sygnalizują, że potrzebny jest taki program działań w tym sektorze, mimo że jest on troszkę bardziej stabilny niż sektor produkcji trzody chlewnej. Będziemy przygotowywać tego typu rozwiązania także dla tej części segmentu rolnego, a wśród działań, które już podjęliśmy, jest także podpisane przez ministra Jurgiela wystąpienie do Komisji Europejskiej z wnioskiem o odstąpienie od naliczania kolejnych… Właściwie chodzi o pobieranie, a nie o naliczanie, bo one zostały naliczone, kolejnych rat kar za przekroczenie kwoty produkcji mleka. To wystąpienie wyszło z ministerstwa tydzień, może półtora temu…</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#WaldemarBroś">Pod koniec grudnia, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#JacekBogucki">Którego?</u>
          <u xml:id="u-4.19" who="#WaldemarBroś">Pod koniec grudnia.</u>
          <u xml:id="u-4.20" who="#JacekBogucki">Chyba to już był początek stycznia, ale nie ma jeszcze żadnej odpowiedzi, reakcji…</u>
          <u xml:id="u-4.21" who="#WaldemarBroś">Ja w imieniu spółdzielni podpisałem pismo do pana Hogana 30 grudnia.</u>
          <u xml:id="u-4.22" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-4.23" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o odstąpienie od pobierania kolejnych rat kar za przekroczenie kwot mlecznych, to jesteśmy zdeterminowani, żeby szukać wszelkich mechanizmów, zabiegać o to, aby stało się to faktem. Na razie zaproponowaliśmy Komisji Europejskiej dwa mechanizmy, a jeśli Komisja Europejska nie uzna naszych argumentów, to będziemy rozważać inne działania prawnoformalne, które strona polska może w tym zakresie podjąć.</u>
          <u xml:id="u-4.24" who="#JacekBogucki">Ministerstwo zdaje sobie sprawę z tego, iż fakt, że rok 2015 był trudnym rokiem dla rolników, bo w przypadku Polski na ogólną sytuację w Unii Europejskiej i na rynkach światowych nałożyła się jeszcze klęska suszy, nałożyło się w większym stopniu niż to dotyczy innych państw Unii Europejskiej embargo rosyjskie, a w przypadku trzody chlewnej nałożyły się skutki ASF. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak trudna jest sytuacją polskich rolników, dlatego jesteśmy zdeterminowani do tego, żeby wszelkie możliwe formy pomocy zarówno polskiej, krajowej, jak i europejskiej uruchomić i żeby o nie zabiegać.</u>
          <u xml:id="u-4.25" who="#JacekBogucki">Po naszych pierwszych działaniach… Może to jest niewielka pomoc, ale tej pomocy, o której tu mówiłem… Zwiększenie stawki zwrotu podatku akcyzowego też odbyło się rzutem na taśmę, bo przecież projekt budżetu był już przygotowany przez poprzedni rząd. Nie tak łatwo jest zmodyfikować budżet, który musi być przyjęty w najbliższym czasie, a obowiązek przygotowania ciążył na poprzednim rządzie. My znaleźliśmy tu rezerwę, która pozwoliła na to, żeby wspomóc rolników bezpośrednio, bo uważamy, że wśród działań wspierających inne obszary rolnictwa to wsparcie bezpośrednie jest najbardziej efektywne i w największym stopniu dociera do rolników. Ta pomoc dociera do rolników w 100%, a każda inna, jeśli, że tak powiem, idzie pośrednio, trafia do nich tylko w pewnej części, bo znaczną część pochłaniają instytucje, które zajmują się wdrażaniem tych form pomocy. To tyle, jeśli chodzi… Może dosyć szeroko, ale chciałem przedstawić, jak to wygląda z perspektywy działalności ministerstwa rolnictwa. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję, Panie Ministrze, za dość obszerną informację przedłożoną nam na piśmie i za tę przedstawioną tutaj. Na pewno producenci rolni nie są super z tego zadowoleni, bo to nie rekompensuje ich strat, które ponieśli. To jest rzeczywiście jakaś, jak ja to nazywam, namiastka pomocy, której Unia Europejska udzieliła wszystkim krajom członkowskim.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JerzyChróścikowski">Słowa uznania i podziękowania należą się za to, że pan minister, nowy rząd podjęliście działania zmierzające w kierunku pozyskania środków z budżetu krajowego, bo poprzedni rząd nie dał nam tej możliwości, a rozporządzenie już wtedy mówiło, że można uruchomić drugą transzę na poziomie 100%. Dopiero nasze wnioski i inicjatywy kierowane do nowego rządu… Podjęliście państwo… w budżecie znajdziecie te 129 milionów zł i zechcecie przynajmniej dołożyć w tej części, w jakiej można je w ramach prawa Unii Europejskiej wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JerzyChróścikowski">Największym bólem jest to, że prawo Unii Europejskiej jest bardzo ograniczone w odniesieniu do możliwości interwencji państwa Tu rzeczywiście muszą być podejmowane działania, które… I związki, i my mówiliśmy już na posiedzeniach komisji, że trzeba oczywiście znaleźć inne rozwiązania, które będą mobilizowały, bo trudno powiedzieć „zmuszały”, podmioty gospodarcze do tego, żeby płaciły przyzwoitą cenę czy to za mleko, czy to za trzodę chlewną, a nie poniżej kosztów produkcji. Te działania były wskazywane na wielu spotkaniach: należałoby przeprowadzać pewne kontrole, aby przemysł mobilizować do działania.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JerzyChróścikowski">Chciałoby się, chociaż to się nie sprawdziło we Francji… Ustalono ze związkami, z organizacjami cenę, którą podmioty miały realizować. Rząd Francji to poparł, ale niestety podmioty gospodarcze nie wywiązały się z tego. Było bardzo głośno o tym w zeszłym roku. Widać, jak trudny jest problem z podmiotami gospodarczymi, stąd, jak myślę, rząd będzie stosował jeszcze inne instrumenty oprócz tego wsparcia finansowego i, co zapowiedział, mówiąc o dalszych działaniach… Jeśli chodzi o dalsze działania, to państwo mają to na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#JerzyChróścikowski">To nie jest ani pierwsze spotkanie, ani nie ostatnie zmierzające do tego, aby te problemy rozwiązywać. I mówię teraz w imieniu swojego związku, rolniczej „Solidarności”: wielokrotnie zwracaliśmy się, domagaliśmy się tego, żeby rząd uruchomił, w miarę możliwości, jeszcze inne instrumenty, które zmobilizują do dobrej współpracy podmioty gospodarcze, które są na tym rynku, które współdziałają. Rynek nie może działać sprawnie, jeżeli nie ma producentów, hodowców, którzy dostarczają… Nie może przemysł działać bez rolników. My o tym mówimy i przypominamy, że jednak musi być wspólny podział zysku, a nie tylko pozostawienie… ewentualnie na wsparcie rządu, kiedy rząd nie ma już instrumentów.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#JerzyChróścikowski">Jeszcze raz dziękuję za tę informację, Panie Ministrze. Nie jest ona na pewno na superwystarczającym poziomie, ale za to, co do tej pory zrobiliście, dziękuję. Prosimy o więcej.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#JerzyChróścikowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#JerzyChróścikowski">Czy ktoś z państwa senatorów – w pierwszej kolejności zawsze pytam senatorów – chciałby zabrać głos w dyskusji. Jeżeli nie, to odpuszczamy kolejność.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#JerzyChróścikowski">Proszę, pan już się wcześniej zgłaszał. Rozumiem, że w tej chwili będzie mowa o mleku? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WaldemarBroś">Tak. Waldemar Broś, Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WaldemarBroś">Żeby nie młócić słomy, Panie Senatorze, Wysoka Komisjo, Panie Ministrze… Oczywiście chcę podziękować za to, że dość szybko opracowaliście program dotyczący poszczególnych rynków. Powiem tak: to, co zapisaliście, jeśli chodzi o rynek mleka, o niezbędne działania na rynku mleka w moim przekonaniu, nie tylko w moim, ale i w przekonaniu środowiska… Myślę, że rozwiązałoby to około 80% problemów, gdyby udało się to wszystko zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WaldemarBroś">Jeszcze kilka faktów, żeby ta sytuacja była faktycznie taka, jak… Zawsze bolałem i boleję nad tym… To rolnik jest najważniejszym ogniwem, w sektorze spółdzielczości również, a jego wytrzymałość jest określona. Oczywiście nikt nie byłby zadowolony, gdyby przy tym samym nakładzie pracy, a producenci mleka wykonali większą pracę, bo skup będzie wyższy gdzieś o 2,5%… Cena wypłacona za rok ubiegły, szacuję, może być tu na poziomie góra 1,13 –1,14 zł. Jest ona o około 19% niższa: w liczbach bezwzględnych polscy producenci mleka dostaną mniej o około 2 miliardów –2 miliardów 200 milionów zł. Ale oczywiście możemy szukać winnych, bo pan przewodniczący mówił o firmach.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WaldemarBroś">Sektor spółdzielczy jest własnością rolników, a prezesi są tam w zasadzie zarządzającymi. Według mnie ciągle są rezerwy i można zdobyć więcej środków. Drodzy Państwo, mam na myśli handel i zaraz dam konkretny przykład. Otóż tak się dzieje, że faktycznie przychody rolników w naszym sektorze drugi rok z rzędu spadają, ale spadają one mniej więcej o taki sam odsetek… Jeśli rolnicy tracą około 19%, to przychody spółdzielni – będę mówił tylko o spółdzielniach – również spadają o około 13–17%. Za trzy kwartały zwiększa się liczba zakładów nierentownych, tu jest wzrost o ponad 4%. Obawiam się, że gdyby policzyć dokładnie rentowność za rok ubiegły, to w wielu przypadkach może być ona ujemna; już kiedyś z takim czymś się spotkaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WaldemarBroś">Oczywiście są dwie kwestie. Dzisiaj niektórzy płaczą nad handlem. Ja szanuję kolegów z handlu, każdego należy szanować, kto pracuje, ale oni ciągle nie chcą się z nami podzielić wartością dodaną. Jest to sprawdzone, jest na to dowód, ale będę mówił ogólnikami. Jedna z moich spółdzielni w ubiegłym tygodniu podpisała umowę z dużą siecią na sprzedaż sera w cenie bardzo mocno negocjowanej: 10,20 zł za 1 kg. Słuchajcie państwo uważnie: generalnie chcą płacić poniżej 10 zł, a przy cenie 1,14 zł… Każdy może policzyć, że to jest cena nierealna dzisiaj, ale mamy inne fundusze i dlatego spółdzielczość może płacić więcej. Ta sieć na drugi dzień – dzisiaj to sprawdzaliśmy – ten sam ser wystawiła na półce za 20,36 zł.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#Gloszsali">100%.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#WaldemarBroś">Nie ma rezerwy? Dlaczego niektórzy zaczynają płakać, bo podatek? Ktoś się musi podzielić tą wartością dodaną. Ten sam ser za to tylko jeszcze na miesiąc płatności, czyli w kredycie kupieckim. Jest to duży problem, Panie Ministrze. Trzeba coś zrobić z tą sprawą.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#WaldemarBroś">Kolejna sprawa. To, co zapisaliście, bo 10 wniosków, które skierował krajowy związek… Dziękuję, w zasadzie wszystkie zapisaliście po to, żeby uratować czy poprawić sytuację na rynku mleka.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#WaldemarBroś">Sprawa monitoringu. Drodzy Panowie, Polska jest szóstym producentem serów na świecie, tak jest, takie są fakty, a dzisiaj nam się ser z Holandii sprowadza. Powiecie: no ktoś to sprowadza. To nie my, to firmy handlowe. Gouda holenderska wiecie państwo w jakiej jest cenie? 8,5 zł za 1 kg. To jest w ogóle jakaś paranoja.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#Gloszsali">Ceny dumpingowe</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#WaldemarBroś">Totalne nieporozumienie. Ja już nie chcę używać ostrych słów…</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#Gloszsali">Ostre słowa.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#WaldemarBroś">…ale jak Holender może wyprodukować za 8,5 zł, skoro cena za surowiec jest u niego troszkę wyższa od naszej, niewiele, ale wyższa? I to są te kwestie, które nam uciekają. Chodzi o to, żeby agencje rządowe, czego domagamy się od 2, 3 lat, zajęły się monitoringiem, i jednak próbowały coś z tym zrobić. Nie wierzę, że ktoś tam u Holendrów dokłada, więc gdzieś pewnie mają jakieś instrumenty wyrównawcze.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#WaldemarBroś">Drodzy Państwo, według mnie bieżący rok będzie sprawdzianem dla produkcji mleka. Dłużej wielu rolników nie wytrzyma, więc ten rok będzie sprawdzianem w tym sensie, że zobaczymy, czy będą odchodzić od produkcji, jaka będzie skala tego zjawiska. Jeśli niewiele się poprawi, a sytuacja na świecie nie skłania do… Nie mogę się nadziwić panu sekretarzowi Hoganowi – ja mu nie szczędzę słów krytyki – że upiera się ciągle, jak nie powiem kto przy płocie… Jest takie polskie przysłowie. Cała Komisja… Chodzi o to, co postuluje minister, co poszło we wnioskach, żeby jednak uruchomić zakupy interwencyjne, żeby wprowadzić dopłaty eksportowe. Europa się utopi. Ja odnoszę wrażenie, i nie od tego roku, że Komisji Europejskiej wcale nie zależy na rozwoju rolnictwa. W moim przekonaniu na pewno nie zależy im na rozwoju rolnictwa w Polsce. Wiele krajów jest bogatszych, ale co mamy produkować? 1/4 użytków zielonych, ogromne inwestycje, które poczyniła grupa ponad 63 tysięcy rolników, czyli ta grupa, która płaci kary.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#WaldemarBroś">Jeszcze kwestia ewentualnej walki o darowanie kar, tych 2/3. Oczywiście, nie miałem żadnej wątpliwości, chociaż wielu pukało się w czoło, nie miałem i nie mam: poprę każdego, nawet diabła, po to, żeby spróbować wydrzeć dodatkowe środki dla polskich rolników producentów mleka. To jest oczywiste. Jeden kierunek, państwo musicie… Nie chciałbym, żeby to było odczytane jako taka wypowiedź akademicka, ale wydaje mi się, że jesteście na dobrej drodze. Trzeba być bardziej – nie lubię słowa „roszczeniowy” – wymagającym wobec Unii. Skoro w programie na lata 2015–2020 zapisano zakupy interwencyjne, dopłaty eksportowe, to – pytam – czy nie mamy prawa się ich domagać? Mamy prawo i oczywiście w realnych cenach. Niech nikt nie rżnie nie powiem kogo, twierdząc, że cena sprzed 8 lat wynosząca 169,80 zł za 100 kg mleka w proszku i 221,75 zł za 100 kg masła jest satysfakcjonująca. A oni w pewnym momencie mówią: wprowadzimy zakupy, ale po tych cenach. Nie.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#WaldemarBroś">Drodzy Państwo, będziecie mieć od nas wsparcie, to deklaruję, bo faktycznie możemy znaleźć się na zakręcie, mówię o producentach mleka, ale w każdej wypowiedzi – nie po to, żeby się przypodobać trzodziarzom – zawsze powtarzam, że wam, Koledzy, współczuję jeszcze bardziej niż nam. Zawsze o tym wspominam w każdej publicznej wypowiedzi, nie wiem, czy to wam pomoże, czy nie, ale fakt jest faktem, że to robię. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JerzyChróścikowski">Czy pan minister chciałby się do tego odnieść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JacekBogucki">Do pochwał trudno się odnosić, ale…</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WaldemarBroś">Pochwały można… Realizować program, Panie Ministrze – o to prosimy.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JacekBogucki">…pochylić głowę albo podnieść głowę i realizować…</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#WaldemarBroś">Tak, o to prosiłem, bo…</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JacekBogucki">Chyba o to chodzi, żebyśmy podnieśli głowę.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#WaldemarBroś">Prezes Zarządu Krajowego Związku Spółdzielni Mleczarskich Waldemar: Broś …jest dobrze.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#JacekBogucki">Tak że, tak jak mówię, nie omawiałem szczegółowo tych działań, bo one są tu opisane, a poza tym znajdą się w programie, który już będzie dokumentem, to jest tylko informacja wstępna. Ja mogę tylko powiedzieć, że tylu głosów sympatii ze strony wszelkiego rodzaju organizacji rolniczych, z otoczenia rolnictwa, związków, organizacji rolniczych, z branży… Dostajemy wsparcie, ale i takie uwagi, które chcieliśmy uwzględnić i uwzględnialiśmy, jeśli było to możliwe, w swoich stanowiskach i w swoich działaniach. Oby było tak dalej, oby udawało nam się dalej tak współpracować. Te projekty, te nasze rozwiązania nie byłyby aż tak komplementarne, gdyby nie państwa uwagi, sugestie, czasem trudne do zrealizowania, czasem wykluczające się. My musimy znaleźć takie miejsce, gdzie zderzymy to wszystko i wypracujemy ostateczne rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#JacekBogucki">Wczoraj miałem możliwość brania udziału w spotkaniu, na którym było prawie tysiąc rolników producentów trzody chlewnej. Przyznam, że poza pewnymi uwagami… Pytano o to, dlaczego producenci prosiąt nie otrzymali wsparcia, dlaczego ci najwięksi nie otrzymują wsparcia. Były to uwagi, które po dyskusji, po rozmowach… Nasze wyjaśnienia zostały przyjęte bez jakichś słów ostrej krytyki. Generalnie padła taka odpowiedź, że po raz pierwszy… W końcu uznano, że można pomóc wtedy, kiedy ta pomoc naprawdę jest potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#JacekBogucki">Dziękuję za to, co robiła „Solidarność” rolnicza i inne organizacje, nie będę wymieniać każdej po kolei, bo naprawdę jest ich bardzo wiele. Pierwsze uwagi były w tonie bardzo napastliwym i ja to rozumiem, bo rozumiem, że ten, kto sprzedaje poniżej kosztów produkcji, denerwuje się bardzo, ale potem już przeszliśmy do współpracy na poziomie merytorycznym i do rozmowy o rozwiązaniach, które na pewno nie są idealne, na pewno były wdrażane w bardzo pilnym, szybkim trybie… Te, które zostały wdrożone, generalnie zostały przyjęte pozytywnie przez zdecydowaną większość rolników, organizacji rolniczych i organizacji branżowych. A jak będzie z tym programem i czy wypracujemy ten program komplementarnie, czy on zadowoli wszystkie strony działające w otoczeniu rolnictwa i w rolnictwie? To jest przed nami.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#WaldemarBroś">Za rok, dwa, Panie Ministrze, powiemy: sprawdzamy. Sprawdzamy jak w pokerze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję. Na pewno, Panie Ministrze, lżej dzisiaj słuchać, bo pan ma jeszcze wysoki kredyt zaufania na początku. Zmieniliście taktykę jako nowy rząd, prowadzicie dialog i to jest bardzo cenne. To jest przez rolników bardzo mile widziane, że ktoś chce prowadzić dialog, czego nie można było powiedzieć o poprzednim rządzie. I to nie jest jakieś moje stwierdzenie, ale uważa tak wielu przedstawicieli… Trzeba było twardo stawiać sprawy. Ten kredyt zaufania musicie państwo wykorzystać, żeby nie było potem tak, że stracicie…</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JerzyChróścikowski">Mam nadzieję, że jak pokazaliście, że te rozwiązania nie służą tylko jednostkom, ale że robicie to w całym kraju, we wszystkich… Społeczeństwo odbiera to jako pewną zmianę kierunku myślenia, dlatego łatwiej wam w tej chwili jest to robić, niż byłoby… Gdybyście zajęli się tylko sprawą dochodów rolniczych, to… Bo są jeszcze inne dochody rolnicze zabezpieczane. To powoduje jakąś wyrozumiałość, ja przynajmniej tak to odbieram, na spotkaniach z rolnikami. Zaufanie jeszcze jest, dlatego róbmy wszystko, żeby tego zaufania nie stracić. Problemów jest mnóstwo, a będzie ich więcej.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JerzyChróścikowski">Pan poseł Tołwiński chciałby zabrać głos. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofTołwiński">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KrzysztofTołwiński">Panie Przewodniczący! Szanowni Państwo!</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#KrzysztofTołwiński">Federacja gospodarstw rodzinnych, bezpośrednie wsparcie naszych dochodów i w tym wypadku rynek mleka… Szanowni Państwo, limit sprzedaży mleka w tamtym roku to 100 tysięcy. Przykładowe gospodarstwo… Straciliśmy minimum 30% przychodu, czyli mamy około 30 tysięcy straty. Załóżmy jeszcze 20–30 tysięcy kary. I co oferujemy? To jest jałmużna, to jest gorzej niż jałmużna, czyli 1400 zł. Czy się pomyliłem? 1,4 to jest tyle, tak?</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#KrzysztofTołwiński">Kochani, dobry gospodarz, jeśli ma 10 ha i ma 100 kg materiału siewnego, to zasiewa w granicach 1 ha, a nie rozdrabnia te pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#KrzysztofTołwiński">Panie Ministrze, to nie jest mój osobisty głos… Zderzymy się zaraz z… Jeżeli to zacznie spływać na konta rolników, to będzie po tysiąc kilkaset złotych, 2 tysiące. To tylko po prostu wkurzy, rozdrażni rolników. W związku z tym zastanówmy się – tu siedzą także mleczarze, pan prezes spółdzielni mleczarskiej, prezes krajowego zrzeszenia – czy nie lepiej przekazać te pieniądze na przykład poprzez Polską Agencję Rezerw Materiałowych na zakup interwencyjny sera, mleka w proszku. To idzie wtedy na polskie, narodowe zapasy. Czy za te pieniądze… Zgadza się, to jest konkretne działanie i mleczarze będą zadowoleni, a my jako rolnicy nie będziemy mieli obcinanych kolejnych naszych groszówek, bo grozi nam za styczeń kolejna obniżka cen o 10, 20 gr.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#KrzysztofTołwiński">Kolejna sprawa. Chodzi o pewien mechanizm, o, jak powiedział pan prezes Broś, ceny dumpingowe, o takie dziwne gry na rynku, szczególnie w handlu sieciowym. Pytam więc, Panie Ministrze, jaki… Z waszych wypowiedzi wiem, że dajecie sobie rok na agencję bezpieczeństwa żywnościowego, a ta agencja, jeśli zadziała, to te praktyki… Zrobimy tę agencję w sposób kompetentny, odpowiedzialny i to się skończy.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#KrzysztofTołwiński">Rynek trzody. Czy ja dobrze rozumiem, Panie Ministrze, że my dopłacimy… Bo oczywiście te 28 milionów euro z budżetu, załóżmy, unijnego pójdzie na mleko, a z krajowego… Czy polski podatnik, czy ja dopłacę, czy my dopłacimy do warchlaka duńskiego? No, mam nadzieję, Panie Ministrze, że nikomu do głowy nie przyszło, żeby do trzydziestokilogramowego warchlaka duńskiego… żeby transferować pieniądze polskiego podatnika do Duńczyków i Niemców, którzy niszczą naszą hodowlę. Mam nadzieję, że każda złotówka, ta wydawana w ramach pomocy bezpośredniej gospodarstwom trzodziarskim, pójdzie do polskiego tucznika wyprodukowanego z polskiego prosięcia. Innej alternatywy nie ma. A jeśli nie, to… Może pan nie słyszał, Panie Ministrze, może wszyscy nie słyszymy, że… ale wierzcie mi, grozi nam, Panie Przewodniczący, ponownie to, co mieliśmy rok temu.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#KrzysztofTołwiński">Propozycja. Agencja Rezerw Materiałowych zakupuje tusze. Możemy je zakupić tym bardziej w sytuacji zagrożenia globalnego, w związku z sytuacją na Ukrainie itd. Są powody, żeby z budżetu narodowego… Taka interwencja na rynku jest dozwolona, bez problemu, bez żadnych notyfikacji jesteśmy w stanie to zrobić. Warunek jest taki, że półtusze pochodzą od tucznika z polskiego prosięcia. Znakomitą większość dostawców w przypadku takiego mechanizmu interwencji będą stanowić polskie małe zakłady, bo tylko one zajmują się przerobem naszych tuczników z naszych gospodarstw. I podobnie agencja bezpieczeństwa żywnościowego, która przeciwdziała praktykom…</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#KrzysztofTołwiński">Ostatnie zdanie. Oczywiście działania są piękne, ale czemu wzorem krajów unijnych, na przykład tak jak we Francji, o czym wszyscy nasi politycy wiedzą… Dlaczego w Polsce do tej pory nie ma ceny rekomendowanej, ceny minimalnej? Jak to się robi, Panie Ministrze? Pan minister bierze handel sieciowy, głównych graczy, bierze przetwórców, rolników… Przecież w każdym państwie funkcjonuje nieformalna cena minimalna, rekomendowana. Ale to zależy od tego, jak jest silna władza. Naprawdę zalecamy władzy bardzo poważne działanie. I skończą się zabawy z grą na polskim rynku. Dotyczy to tak samo ceny mleka, wszyscy mamy tego świadomość, więc odczarujmy sobie tę rzeczywistość rolniczą i po prostu weźmy się do roboty. Wszelkie inne działania są dobre, ale one są uzupełniające. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję, Panie Pośle.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JerzyChróścikowski">Brałem udział w negocjacjach, w rozmowach i powiem szczerze, że wielu polskich producentów wręcz błagało, prosiło: nie traktujcie nas nierówno. Skoro my jesteśmy zmuszeni kupować warchlaki od sąsiada z zagranicy, to nie pozbawiajcie nas możliwości dochodów. I to sami rolnicy, pan minister może poświadczyć, domagali się tego mechanizmu. Prosili, żeby potraktować wszystkich… żeby nie lekceważyć… Brałem udział w tych rozmowach. To był pierwszy projekt pana ministra, który trafił do konsultacji z zapisem „do rodzimej produkcji”, czyli takiej, która jest w cyklu zamkniętym. Ale oto byłem świadkiem rozmów, kiedy sami hodowcy prosili: nie traktujmy inaczej… Dlaczego nie? Zgodzili się: niech to będzie 50%. To była decyzja, na którą pan minister przystał w negocjacjach, bo rolnicy się tego domagają. Proszę zwrócić uwagę, że różne są głosy. Pytano, dlaczego warchlaków nie ma, dlaczego prosiąt nie ma, dlaczego nie ma dopłat do tych sprzedanych prosiąt, dlaczego nie ma… Nie dało się wszystkiego zrobić w ramach kompromisu. Pan minister podjął się tego wyzwania, poszedł na ustępstwo hodowcom, chociaż chciał zostawić tylko środki dotyczące rodzimej produkcji w cyklu zamkniętym. Nie chciałbym, żeby tylko jednostronnie… że hodowcy to chcą czego innego. Jest to kompromis, który został wypracowany w negocjacjach.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JerzyChróścikowski">Rozumiem, że mówiliśmy o tych sprawach, o których przypomniał pan poseł, i zwracamy uwagę na to, że dalsze działania muszą być podejmowane… Jak powiedziałem, nie tylko chodzi o to, żeby wydać środki Unii Europejskiej, które już zostały wywalczone. My we wrześniu protestowaliśmy w Brukseli, żeby te pieniądze, nie 300, a prawie 500 milionów, poszły na… I podjęte zostały działania w Brukseli. Myślę, że dzisiaj trzeba jak najszybciej uruchomić te środki, które są do wzięcia. Termin jest określony: tylko do 30 września. Jak nie wykorzystamy, to stracimy te pieniądze, tak że trzeba to wykorzystać. A co do mechanizmów, Panie Ministrze, o których mówiliśmy wielokrotnie, czy to o agencji, czy o innych, to zawsze jest możliwość podejmowania interwencji.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JerzyChróścikowski">Producenci również mówią: nie kupujcie duńskich świń – na rynku ich nam brakuje, jak patrzymy do bilansu – bo kupicie na agencję… Kupicie duńskie świnie, których nie możecie dzisiaj traktować… To też jest głos rolników, a więc tu jest rozbieżność głosów. Kolego, muszę ci powiedzieć, że moi rolnicy też mówią: pamiętajmy, że wszystkich należy traktować równo. I polscy rolnicy weszli w pułapkę produkcji nakładczej, a jest to, jak oni sami podali, 20%. Dzisiaj 20% jest w systemie nakładczym. Oni przez te lata byli zmuszeni do tego, żeby… Tamte rządy zaniedbały i dzisiaj skutki są… Nie wolno tych ludzi pozostawić w takiej sytuacji, że oni skazani do tej produkcji, trzeba to rozwiązać, dlatego zgadzam się z tym, że trzeba podejmować inne działania i jak najszybciej uruchomić środki, które rząd powinien… środki unijne plus własne. W budżecie znaleźli na to środki.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JerzyChróścikowski">Proszę, Panie Ministrze, czy chce pan jeszcze coś dodać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JacekBogucki">Tak. Jeśli chodzi o zakup na rezerwy, jest to niemożliwe, ponieważ przepisy unijne dotyczące tej pomocy mówią, że ta pomoc musi trafić bezpośrednio do rolników. Nie ma możliwości wykorzystania jej w inny sposób. Gdybyśmy taką propozycję przedstawili Komisji Europejskiej, to ta pomoc byłaby cofnięta i nie tylko 50% dołożylibyśmy z budżetu krajowego, a całe 100%.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JacekBogucki">Nie, te same zasady obowiązują do tej drugiej połowy dokładanej z budżetu państwa, więc jeśli chodzi o to wsparcie, to ja też jestem zdania, że projekt przygotowany jeszcze przez naszego poprzednika, ministra Sawickiego, dotyczący rozdysponowania tej kwoty dla producentów mleka rzeczywiście był krokiem może nie do końca przemyślanym, bo rzeczywiście ta pomoc będzie wynosić w minimalnym przypadku dwieście kilkadziesiąt złotych. Jeśli ktoś ma 15 tysięcy l, to w maksymalnym wymiarze może przekroczy 4 tysiące…</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#Gloszsali">4 tysiące 850.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JacekBogucki">No tak, ale ja nie mogę tego podać, póki nie mamy ostatecznej stawki. Zdajemy sobie sprawę, że w przypadku tej produkcji nie jest to pomoc ani znacząca, ani taka, która rozwiąże problem, ale nie myślę, żeby rolnicy tym pogardzili. Chcemy to zorganizować w taki sposób, jak było to przy składaniu wniosków o rozłożenie na raty kar, żeby była możliwość składania za pośrednictwem spółdzielni i zakładów skupujących mleko, żeby w ten sposób to wszystko docierało do agencji, żeby rolnik jak najmniej był tym obciążony.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#JacekBogucki">W przypadku producentów trzody pomoc będzie już znacząca, istotniejsza, Tu będzie konieczny wysiłek, żeby dotrzeć do agencji lub też listownie przesłać wniosek wraz z załącznikami, aby potem tę pomoc uzyskać, Nie chcieliśmy pójść taką drogą, jak poszli na przykład nasi sąsiedzi Niemcy, którzy tę pomoc przeznaczyli w całości na dopłatę do kredytów dla rolników i dopłacą tylko tej części rolników, która ma kredyty i jest zadłużona.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#JacekBogucki">Nie mamy jeszcze pełnych danych o tym, jak inne państwa tę pomoc rozdysponowały albo jak planują ją rozdysponować, bo na dzisiaj nie rozdysponowało prawie żadne państwo. Z danych, które mamy, wynika, że tylko Niemcy uruchomiły swój mechanizm jeszcze przed nowym rokiem, a Dania do opłat weterynaryjnych… i chce to dofinansować. W każdym razie warunek jest taki, że ta pomoc musi trafić bezpośrednio do rolnika.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o zakupy na rezerwy materiałowe, to my nie mamy problemu dotyczącego środków finansowych w tym zakresie. Tu kwestia jest tylko taka, że zakup na każde rezerwy jest podobny do mechanizmu prywatnego przechowalnictwa: to jest zakup, który schodzi z rynku, ale na ten rynek w 100% wraca. I nie jest to mechanizm, który rozwiązuje cokolwiek, bo rezerwy nie mogą się powiększać: ograniczona jest pojemność magazynowa, a państwo ponosi z tego tytułu koszty. Ten mechanizm może być skuteczny tylko w takim przypadku, kiedy rynek jest na tyle rozchwiany, że w pewnych miesiącach bardzo dołuje, a w innych zwyżkuje. W przypadku mleka i przetworów mlecznych nie ma takiej sytuacji, więc tu tego typu mechanizm niewiele daje, a właściwie nic nie daje.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o dopłaty do warchlaka duńskiego, to było wyjaśniane, jak to wygląda. Przepisy rozporządzenia, na podstawie którego przyznajemy tę pomoc, mówią wprost, że nie może to być pomoc dyskryminująca kogokolwiek, więc my takiego mechanizmu, żeby zaglądać w dokumenty pochodzenia zwierząt, wprowadzić nie mogliśmy.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o cenę minimalną rekomendowaną w sieciach handlowych, to problem sieci wielkopowierzchniowych jest znany rządowi Prawa i Sprawiedliwości. Mamy zamiar spróbować uregulować funkcjonowanie sieci na terenie kraju i temu między innymi służyć będą rozwiązania fiskalne, podatkowe. Jeśli chodzi o rozmowy na ten temat, to jest tu zasadniczy problem. Jeszcze nie tak dawno toczone były rozmowy o tym, żeby uregulować kwestie współpracy pomiędzy sieciami wielkopowierzchniowymi a producentami. Był przygotowany – wydawało się, że w uzgodnieniu ze wszystkimi – katalog tak zwanych dobrych praktyk, ale nie został on przyjęty przez sieci wielkopowierzchniowe. Łatwiej jest rozmawiać, jeśli jest tak jak w innych państwach, czyli że sieci rozumieją interes rolników danego kraju i są otwarte na współpracę. W naszym przypadku, przynajmniej do tej pory, takiej otwartości…</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#Gloszsali">I woli.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#JacekBogucki">…i woli rozmów nie było. Oczywiście będziemy szukać mechanizmów prawnoadministracyjnych zmierzających do rozwiązania tej kwestii, ale na pewno wymaga to trochę więcej czasu, niż 50 czy już teraz pięćdziesiąt kilka dni pracy rządu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyChróścikowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PiotrTrznadel">Związek Zawodowy Rolników „Ojczyzna” Obrona Konieczna, przewodniczący Piotr Trznadel.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PiotrTrznadel">Panie Przewodniczący! Panie Ministrze! Panie i Panowie!</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PiotrTrznadel">Chciałbym powiedzieć kilka słów i poprzeć kolegę z mojej prawej strony.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PiotrTrznadel">Panie Ministrze, pierwsze pytanie do pana. Niech mi pan powie, kiedy odbyły się konsultacje społeczne w sprawie tych dopłat? Bo ja widzę, proszę pana, że tu jest napisane: Warszawa, 8 stycznia. Kto brał udział w tych konsultacjach społecznych? Proszę mi odpowiadać na pytania, które będę zadawał, od razu albo później.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PiotrTrznadel">Panie Ministrze, następne pytanie. Związek Zawodowy Rolników „Ojczyzna” Obrona Konieczna ma 32 postulaty i proszę sobie wyobrazić, że jeden z postulatów, ja go zaraz zacytuję…</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#komentarz">(Sygnał telefonu komórkowego)</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PiotrTrznadel">Przepraszam, wyłączyłem, nie będzie przeszkadzał.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PiotrTrznadel">Postulat 23.: zapewnić opłacalność w rolnictwie za płody rolne, zwierzęce, owoce.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PiotrTrznadel">Panie Ministrze, jest instytut opłacalności w rolnictwie, jest taki instytut. Proszę mi powiedzieć, co tam w tym instytucie robią, że przez 26 lat mamy ten sam problem? Ja też jestem hodowcą trzody chlewnej. Na początku lat dziewięćdziesiątych miałem 10 macior i knura i muszę powiedzieć jedno, że jak przyszedł tak zwany dołek świński, to musiałem sprzedawać świnię za 1,40 zł, za 1,20 zł.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PiotrTrznadel">Panie Ministrze, proszę mi powiedzieć… Problem mamy nie od dzisiaj, tylko od 26 lat, kiedy ta transformacja nastała, czyli, Panie Ministrze, od 1989 r. Były różne protesty, chodzili z głowami świńskimi, rzucali różnymi elementami pod Sejmem. Wszyscy o tym wiemy, dlatego proszę mi powiedzieć, Panie Ministrze, co ten instytut robi, że on do dzisiaj nie przygotował… Bo żadne dopłaty nam rolnikom nie będą potrzebne, jeśli będzie opłacalność w danej dziedzinie czy to w owocach, czy to w trzodzie, czy to w mleku, czy w zbożu. Żadne dopłaty nam nie będą potrzebne. Trzeba przygotować taki plan, Panie Ministrze, żeby ci rolnicy mieli chociaż 2 gr powyżej zera opłacalności. Wtedy nie będziemy skomleć i prosić Unii o to, żeby nam coś dopłacała, bo nie musi tego robić.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#PiotrTrznadel">Panie Ministrze, następne pytania. Nie przyjeżdżamy tu po to, żeby sobie opowiadać nie wiadomo jakie dyrdymałki albo się bawić w ciuciubabkę. Panie Ministrze, „Ojczyzna” zwróciła się do ministra Jurgiela z tymi postulatami, proszę bardzo, 18 grudnia, a do dzisiaj nie mamy żadnej odpowiedzi. Jak tak te konsultacje mają wyglądać? Czy my jesteśmy frajerami, tak jak powiedział poprzedni minister rolnictwa Sawicki? Dosyć frajerstwa!</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#PiotrTrznadel">Mało tego, proszę mi powiedzieć, czy art. 23 Konstytucji Rzeczypospolitej, o który teraz tak wszystkim chodzi w Trybunale, i wszyscy pokazują, co to jest konstytucja… Proszę mi powiedzieć czy… Ja powiem, co mówi art. 23: podstawą ustroju rolnego państwa polskiego jest gospodarstwo rolne rodzinne.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#ZdzisławPupa">Ale to wszystko wiemy.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#PiotrTrznadel">To wszystko wiemy, ale, proszę pana, co pan robi, żeby było lepiej? Czeka pan na dopłatę, na jałmużnę?</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#ZdzisławPupa">Przepraszam bardzo, Panie Przewodniczący, mam prośbę, żeby ten pan nie pozwalał na takie wycieczki. Albo obradujemy w sposób właściwy, albo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyChróścikowski">Panie Senatorze, dziękuję za…</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JerzyChróścikowski">Przypominam panu, że jest pan na posiedzeniu komisji senackiej, proszę nie robić promocji swojego związku w ramach posiedzenia komisji. Mówimy o trzodzie, jeśli pan ma uwagi do pana ministra w sprawie trzody czy mleka, to proszę takie uwagi zgłaszać, ale nie będziemy tutaj prowadzić związkowych negocjacji ani obrażać senatorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PiotrTrznadel">Panie Przewodniczący, z całym szacunkiem, nikogo tu nie obrażam i nikogo nie obraziłem. Jeśli pan senator, który teraz zwrócił mi uwagę, czuje się obrażony, to możemy sobie wszystko wytłumaczyć po posiedzeniu komisji, ale, Panie Senatorze, nie przyjechałem tutaj po to, żeby pan, proszę pana, kneblował czynnikowi społecznemu usta.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JerzyChróścikowski">Proszę trzymać się tematu. Nasze posiedzenie jest poświęcone tym tematom i proszę się ich trzymać, bo za chwilę odbiorę panu głos. Nie chcę tego robić, dlatego proszę się trzymać uwag do pana ministra, jeśli chodzi o rynek mleka i trzody. Proszę.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PiotrTrznadel">Panie Ministrze, w dalszym ciągu chodzi o trzodę. Jestem za tym, co mówi kolega, żeby nie dopłacać do warchlaków czy prosiąt duńskich lub niemieckich, bo jeśli rolnik polski będzie produkował z polskich świń i macior to, co się należy, to nie będzie potrzeby… Z jakiej racji my mamy mu dopłacać? On świadomie po prostu idzie na łatwiznę i wie, że tu jest jakiś zarobek. I doprowadza do tego, że swoją gnojowicę tu w jakiś sposób utylizuje i ten gnój się rozprowadza. To jest nie tylko problem duński, to jest też problem szmitfilda: są firmy, które po prostu zadusiły produkcję polskiej trzody.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#PiotrTrznadel">Panie Ministrze, mam do pana jeszcze jedno pytanie. Chodzi o paszę. Gdyby pasze były w rękach polskich producentów, to też byłyby tu jakieś inne ceny, nie ceny dumpingowe takie, że, proszę pana, rolnikowi nie opłaca się kupić paszy od firmy Sano czy od innej… Wiele czynników spowodowało to, że produkcja, że tucz trzody stał się nieopłacalny. Wygląda na to, że lepiej, Panie Przewodniczący, sprowadzić warchlaka czy prosiaka i jeszcze dostać dopłaty. Państwo polskie będzie dopłacać i w dalszym ciągu z tej matni nie wyjdziemy. To dlatego jestem za tym, żeby jeszcze raz to wszystko zweryfikować, żeby ci, którzy produkują z warchlaków, prosiąt niepolskich, przestawili się na warchlaki i prosięta polskie. Wtedy niech te dopłaty biorą i szczęść im Boże. Prawda?</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję…</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#PiotrTrznadel">Jeszcze, Panie Przewodniczący, mam jedną sprawę, też chodzi o ceny dumpingowe. Jeśli zakłady przemysłowe w Polsce takie jak Duda i inne mogą kupić półtusze z Holandii czy z Niemiec w niższej cenie i po prostu wyprodukować wędliny, to one będą to robić, a nie będą kupować od polskiego rolnika polskiej trzody. Szanowni Zgromadzeni, wiele zakładów wędliniarskich, masarskich spowodowało, Panie Przewodniczący, to, że nasze pogłowie trzody jest takie, a nie inne; wiele jest przyczyn tego upadku.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#PiotrTrznadel">Popieram pana ministra jeszcze w jednej sprawie. Otóż chodzi o to, że nie ma dopłat do przechowalnictwa półtusz głębokiego mrożenia. To byłby następny krok do wyprowadzania pieniędzy z budżetu państwa, bo mieliśmy już takie przypadki, że po prostu tym w jakiś sposób manipulowano.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyChróścikowski">Dobrze, dziękuję panu.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PiotrTrznadel">Tyle. To byłoby wszystko na razie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JerzyChróścikowski">Są jeszcze dwie osoby zapisane do głosu, trzy, cztery nawet, ale chciałbym powiedzieć, że pan minister za chwilę będzie musiał nas opuścić ze względu na to, że musi być na posiedzeniu innej komisji, tak że musimy się streszczać. Przepraszam, że w tej chwili będę udzielał głosu na krótko.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JerzyChróścikowski">Kolega Sikora prosił o głos. Reprezentuje związek…</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#MarianSikora">Branżowców.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#JerzyChróścikowski">…branżowców.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#JerzyChróścikowski">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarianSikora">Dziękuję, Panie Przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MarianSikora">Panie Ministrze! Szanowni Senatorowie!</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#MarianSikora">Bardzo dobrze, że dzisiaj rozpoczynamy dyskusję na temat mleka i trzody chlewnej, bo sytuacja jest gorsza niż w zeszłym roku. Chciałbym powiedzieć, że część organizacji związkowych jest członkami KOP i że my od zeszłego roku rozmawiamy na temat mleka i trzody chlewnej w ramach komisji. Chciałbym wam powiedzieć jedną rzecz: musimy razem podpisać dwa wspólne pisma. Chodzi o to, że nie ma naszej zgody na to, żeby inne kraje regionalne wysyłały poza nami do Rosji tłuszcze i różne rzeczy, a później produkty mleczne. Jest Unia, jest solidarność. Tak nam mówili o uchodźcach, że mamy być, że tak powiem, solidarnościowi.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#MarianSikora">I następna sprawa. Potrzebujemy środków pomocowych, ale nie z budżetu wspólnej polityki rolnej. Państwo wiecie, że 5% rezerwy jest odkładane i z tej rezerwy można udzielić pomocy, ale wtedy będziemy mieli mniejsze dopłaty, bo ta rezerwa wraca do nas. Jest to polityczna sprawa z Rosją, potrzebujemy środków z budżetów politycznych i z innych.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#MarianSikora">Chciałbym powiedzieć jedną rzecz. Pan minister wystąpił w sprawie dopłat do eksportu. My mówiliśmy to już w ubiegłym roku. Byliśmy we Francji, rozmawiałem z Francuzami i z Niemcami. Niemcy, którzy byli u nas w zeszłym roku w kwietniu… Przedstawiciele największego związku niemieckiego powiedzieli, że oni też są za tym, żeby były dopłaty do eksportu, a nie do przechowywania. Pojechali do Niemiec i wystąpili do KOP jako jedyna organizacja, która jest przeciwko dopłatom do eksportu. Oni uważają, że kredyty załatwią sprawę, więc nie mamy tak łatwo w Europie.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#MarianSikora">Kolejna sprawa. Na posiedzeniu Komisji Europejskiej, proszę państwa, zapytałem, zadałem pytanie: dlaczego tak mało z tych dopłat, które są naliczane, wraca potem do rolników? Bo my jako polskie organizacje chcieliśmy, żeby te pieniądze z kar, które będą musiały być zapłacone, były w Agencji Rynku Rolnego i zostały rozdysponowane wśród polskich rolników, którzy będą mieli problem związany z produkcją mleka. Okazuje się, że dostaliśmy 50% z tego, bo ta druga naliczona kwota mleczna ma iść na wyżywienie emigrantów. Tak że stanowisko ministerstwa i nasze… Jeśli chcemy zabiegać o zmniejszenie kar mlecznych i innych, to musimy wziąć to pod uwagę, bo oni to już podzielili. I jeśli…</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#MarianSikora">Kolejna sprawa. Panowie, Unia pierwsza zrezygnowała z dopłat bezpośrednich do eksportu w ramach WTO. Żaden kraj… Pytaliśmy ostatnio, pan przewodniczący o tym wie, pytałem we Francji o to, który jeszcze kraj tak jak Unia, nie dopłaca do eksportu. Żaden. Nawet Stany Zjednoczone mają na 6 miesięcy… Poza tym mają kredyty kupieckie i inne rzeczy. Tak że, Panowie Senatorowie, my związkowcy jesteśmy za tym, żeby uregulować te sprawy. Popieramy ministra… My wystąpiliśmy wcześniej, przed ministrem, o dopłaty eksportowe, o zmniejszenie kar.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#MarianSikora">Pan prezes pamięta, jak prosiliśmy o to, żeby chociaż zmniejszyć ten, tak zwany wylicznik tłuszczu, żeby to już nam zmniejszyło opłaty. Proszę państwa, nie ma na to zgody. Jest 28 krajów związkowych i każdy ma swój interes. Naprawdę trudno jest zgromadzić większość, tym bardziej jeśli chodzi o środki finansowe, które wracają do rolników. A poza tym ci rolnicy w ramach spółdzielczości mają tutaj u nas inne zakłady i oni nas, że tak powiem, obchodzą. Pini wysyła nasze mięso przez Włochy, prawda? Tak że musimy być jednością i powinniśmy się wspomagać. Nie możemy dopłacać, łamać struktur unijnych, jeśli chodzi o finanse. Mnie też się nie podoba to, że w systemie nakładczym… Oni już raz dostają 50 zł, a teraz jeszcze dostaną 25 zł, a ten rolnik, który idzie po kosztach albo mniej… on dostanie tylko 45 zł. Musimy wziąć to pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#MarianSikora">Dziękuję, Panie Przewodniczący, że zwołał pan to posiedzenie komisji, dziękuję panu ministrowi… Chodzi o to, żebyśmy byli razem, Panie Ministrze, i związkowcy branżowi, i ci polityczni. Może uda nam się przekonać, przynajmniej te trzy państwa, które są przeciw, czyli Francję, Niemcy i…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję koledze Sikorze. Pan minister musi nas opuścić, dlatego proszę o udzielenie odpowiedzi. Budżet rolny omawiany jest w tej chwili w komisji finansów i minister musi złożyć sprawozdanie w tej sprawie, bo taki jest obowiązek.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JerzyChróścikowski">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JacekBogucki">Przepraszam, że będę musiał wyjść, ale akurat wśród dziedzin, które mi podlegają w ministerstwie, są rynki rolne i budżet, sprawy finansów. Komisja finansów w Sejmie rozpatruje właśnie w tej chwili budżet rolnictwa i jestem tam potrzebny. Ale jeśli taka jest potrzeba, to mogę tu wrócić, bo od tych pięćdziesięciu paru dni pracuję w taki sposób, że… 8 godzin pracujemy w ministerstwie nad rozwiązaniami, a drugie 8 godzin się spotykamy, więc na dobę wychodzi po 8 godzin pracy w… Na razie nie ma z tym problemu.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JacekBogucki">Szanowni Państwo, Panie Przewodniczący, kiedy były konsultacje? Konsultacje dotyczące pierwszego projektu były jeszcze w listopadzie. Projekt umieszczony jest w pracach ministerstwa, przesłany był do wszystkich organizacji i związków. Druga wersja, czyli ta, która pojawiła się pod koniec grudnia, także była przesłana. Czy chodzi panu o Związek Zawodowy Rolników „Ojczyzna”?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PiotrTrznadel">Przewodniczący Związku Zawodowego Rolników „Ojczyzna” Obrona Konieczna Piotr Trznadel: Tak.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JacekBogucki">Jest tu wymieniony. Jeśli coś nie dotarło, to proszę o informację, wyciągnę konsekwencje…</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PiotrTrznadel">Przewodniczący Związku Zawodowego Rolników „Ojczyzna” Obrona Konieczna Piotr Trznadel: Nie dotarło nic.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#JacekBogucki">…wobec pracowników, bo…</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#JacekBogucki">Może adres już jest nieaktualny, może jakiś inny problem z korespondencją istnieje?</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#JacekBogucki">Do tej pory nie mieliśmy żadnych informacji o tym, że ktokolwiek nie otrzymał jakiegokolwiek projektu z ministerstwa, ale ja to sobie zaznaczę i wyjaśnię, jak z tym było, jeśli chodzi o konsultacje z państwa związkiem.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o zapewnienie opłacalności, to ładnie to brzmi, ale bardzo trudno realizuje się w ramach wspólnej polityki rolnej. Czy nam się to podoba, czy nie jesteśmy w Unii Europejskiej i to prawo nas obowiązuje. Do tego pewnie każdy rolnik inaczej rozumie pojęcie opłacalności, każde gospodarstwo ma na innym poziomie cenowym ustawioną tę opłacalność. Mówiłem od początku, że to, co mamy w tej chwili, jest sytuacją nadzwyczajną. Ale były też dobre chwile, dobre momenty dla producentów, także trzody chlewnej, aczkolwiek było ich znacznie mniej. Dla producentów mleka był to dobry okres.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#JacekBogucki">Oczywiście analizujemy to, co robią instytuty, spotykamy się z przedstawicielami instytutów. W najbliższym tygodniu będziemy rozmawiać na temat tego, jak zwiększyć ich aktywność i jak lepiej wykorzystać ich działalność do tego, aby wspierać polskich rolników.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o postulaty z 18 grudnia i brak odpowiedzi, to wyjaśnię, dlaczego państwo nie otrzymaliście odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#komentarz">(Wypowiedź poza mikrofonem)</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#JacekBogucki">My sukcesywnie odpowiadamy na pytania, na wątpliwości, na postulaty, na różnego rodzaju propozycje, ale, proszę wybaczyć, naprawdę na przykład w sprawie trzody wpłynęło kilkaset pism. My mamy określone możliwości przerobowe w ministerstwie i wprawdzie urzędników jest dosyć dużo, ale… Poza tym staramy się udzielać odpowiedzi w takim momencie, kiedy wiemy, co odpowiedzieć na dane pytanie, a to jest przecież początek pracy rządu.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#JacekBogucki">Jak widać, okres ochronny już się skończył, ale ja to przyjmuję z pokorą.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#JerzyChróścikowski">100 dni już minęło.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#JacekBogucki">Nie minęło, ale… Czas niestety biegnie.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o pasze, to rząd Prawa i Sprawiedliwości nie odpowiada za to, co stało się przez ostatnich 26 lat z polską gospodarką, z polskim przemysłem, w tym z rolno-spożywczym, a także z polskim przemysłem paszowym. Stan jest taki, jaki zastaliśmy. Będziemy się starać tak prowadzić politykę, aby była to polityka prowadzona zdecydowanie w interesie polskich rolników i polskich producentów. Oczywiście będziemy szanować prawo Unii Europejskiej, ale i będziemy korzystać ze wszystkich instrumentów, jakie ma każde państwo będące w Unii Europejskiej, aby swoją narodową gospodarkę wspierać.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#JacekBogucki">Jeśli chodzi o dopłaty do eksportu, to zgadzamy się ze stroną związkową w zupełności. Niestety w ramach WTO Polska była ostatnio bodajże jedynym państwem, które podniosło ten wątek w czasie kolejnej tury negocjacji w Nairobi. Skutek tego jest niewielki: rzeczywiście Europa nie chce podtrzymywać tego mechanizmu i nawet jeśli zostanie on przedłużony, to docelowo Europa chce jednostronnie ten mechanizm zlikwidować.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#JacekBogucki">Tak jak powiedziałem, będę w tej chwili musiał pójść na posiedzenie komisji finansów. Jeśli, Panie Przewodniczący, jest taka potrzeba, a to posiedzenie będzie jeszcze trwało, to oczywiście wrócę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JerzyChróścikowski">Myślę, że większość spraw została już omówiona. Trudno powiedzieć, czy pan minister wróci za godzinę, czy za półtorej, bo to jednak mogą być długie odpowiedzi na pytania na posiedzeniu komisji finansów. Myślę, że następnym razem, gdy się spotkamy, a będą jeszcze jakieś pytania, to wrócimy do tego tematu. Dzisiaj, Panie Ministrze, dziękuję za chęć… ale większość z nas ma akurat zaplanowane jeszcze inne zadania, tak że musimy kończyć; nie będziemy czekać. Na pewno ten temat nie jest rozwiązany do końca i będzie jeszcze nie jeden raz okazja do tego, by rozmawiać i wyciągać wnioski.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JerzyChróścikowski">Dziękuję państwu za obecność.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#JerzyChróścikowski">Wyczerpaliśmy porządek obrad.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#JerzyChróścikowski">Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godzinie 17 minut 20)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>