text_structure.xml
23 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#SławomirJanPiechota">Szanowni państwo, otwieram 126. posiedzenie Komisji do Spraw Petycji. W pierwotnym projekcie porządku tego posiedzenia mieliśmy cztery punkty. Ze względu na ograniczenia czasowe i przedłużone poprzednie posiedzenie proponuję, aby niestety zrealizować jedynie ograniczony porządek, a zatem w zakresie pierwszych dwóch punktów. Dlatego proponuję byśmy na tym posiedzeniu rozpatrzyli: odpowiedź Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na dezyderat nr 74 do Prezesa Rady Ministrów w sprawie informacji i reklam, na których prezentowane są wizerunki osób będących jednoosobowymi organami wykonawczymi bądź wchodzących w skład organów jednostek samorządu terytorialnego, a także innych osób oraz odpowiedź Ministra Edukacji Narodowej na dezyderat nr 78 skierowany do Prezesa Rady Ministrów w sprawie kursów zawodowych. Natomiast dwa pozostałe punkty, czyli petycja w sprawie zmiany z 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy w zakresie umieszczania na listach wyborczych obowiązkowej liczby kandydatów osób niepełnosprawnych oraz petycji w sprawie zmiany ustawy z 2 kwietnia 2004 r. o systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt w zakresie art. 12 ust. 3a, oraz art. 20 ust. 2a, aby przenieść na jutrzejsze posiedzenie Komisji do Spraw Petycji. Czy dla takiej propozycji porządku posiedzenia jest akceptacja? Nie słyszę uwag. Zatem uznaję, iż jest akceptacja dla przyjętego porządku posiedzenia. Przystępujemy do jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#SławomirJanPiechota">Szanowni państwo, odpowiedź Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na dezyderat nr 74 skierowany do Prezesa Rady Ministrów w sprawie informacji i reklam, na których prezentowane są wizerunki osób będących jednoosobowymi organami wykonawczymi bądź wchodzących w skład organów jednostek samorządu terytorialnego, a także innych osób. Proszę przedstawiciela Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o przedstawienie odpowiedzi. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TomaszIwański">Dzień dobry. Tomasz Iwański zastępca dyrektora Departamentu Administracji Publicznej…</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#SławomirJanPiechota">Gdyby pan mógł bliżej mikrofon, słabo pana słyszymy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TomaszIwański">Tomasz Iwański, zastępca dyrektora Departamentu Administracji Publicznej MSWiA. Szanowny panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, zdaniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji postulat wprowadzenia zakazu publikacji wizerunku osób fizycznych, pełniących określone funkcje, w materiałach promocyjnych wydawanych lub finansowanych przez jednostki samorządu terytorialnego wstępnie wydaje się nie budzić zastrzeżeń. Jednakże wprowadzenie takiego zakazu wymagałoby jednoznacznego i precyzyjnego określenia jego zakresu przedmiotowego i podmiotowego oraz powinno być wypracowane w ramach współdziałania komisji parlamentarnej z przedstawicielami środowisk samorządów terytorialnych oraz Państwowej Komisji Wyborczej.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#TomaszIwański">Sprawy dotyczące wyborów w sposób kompletny reguluje ustawa Kodeks wyborczy. Zatem ewentualne zmiany w przepisach prawa byłyby uzasadnione właśnie w tej ustawie. Pragnę również zaznaczyć, że obecne przepisy prawa dają możliwość reagowania organom nadzoru, przede wszystkim regionalnym izbom obrachunkowym, w przypadku wystąpienia nieprawidłowości w wydawaniu środków publicznych przez jednostki samorządu terytorialnego. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję bardzo. Petycję referował pan poseł Latosiński. Bardzo proszę o pana stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#BogdanLatosiński">Panie przewodniczący, szanowni państwo, mam duży dylemat w tej sprawie. Jak wiemy, ta petycja jest ogromnym problemem i budzi duże zainteresowanie medialne, jak również obywateli. Przekonałem się o tym, jak referowałem tę petycję. Liczyłem na bardziej szczegółową odpowiedź, ona jest częściowo zadowalająca, czyli Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Ministerstwo Finansów widzi pewien problem. Nie zgodzę się, że występuje incydentalnie, jak jest tam zaznaczone. Dlatego, że naprawdę dość często spotykamy się z wykorzystywaniem głównego punktu, który jest w art. 7, to znaczy promocji, czyli zaspokojenie potrzeb mieszkańców należy do zadań własnych gminy. Poprzez to zadanie organizowane są różnego rodzaju imprezy, przedstawiane są walory gminy. Zazwyczaj właśnie tam wykorzystywanie środków jest w celu promowania właśnie tych osób. Jest to nie tylko wykorzystywane przez samorządowców, ale też przez te jednostki. Między innymi chodzi o regionalne programy operacyjne, gdzie dość często lektorami są członkowie zarządów i główną uwagę skupia się na osobie funkcyjnej, a nie na promocji jakiejś idei samorządności, czy walorów gminy, czy organizowanych imprez.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#BogdanLatosiński">Druga rzecz, nie zgodzę się też, że jest to uszczegółowienie Kodeksu wyborczego. Kodeks wyborczy mówi o Kodeksie wyborczym, a autor petycji kieruje konkretną propozycję, żeby zaprzestać wykorzystywania środków publicznych, które powinny promować różne imprezy i zadania organizowane przez samorząd gminy, powiatu, czy też województwa. Tak naprawdę właśnie przykłady, które są podane, mają cel główny, promocję osób.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#BogdanLatosiński">Uważam, że odpowiedź ministerstwa jest niewystarczająca. Dlatego mam dwie propozycje. Ewentualnie doprecyzowanie dezyderatu poprzez skierowanie określonego przez wnioskodawcę petycji żądania, ponieważ wnioskodawca petycji bardzo dobrze sformułował nowelizację przepisu o samorządzie gminy, powiatu i województwa. Dlaczego też nie zgodzę się z zapisem, a szczególnie, że minister finansów podnosi, że może to zakłócać… Nie mówimy tu o samorządowcach, o osobach funkcyjnych jednostek, jeżeli one występują w mediach, czy nawet w artykułach niesponsorowanych. Autor petycji jednoznacznie się wypowiada i nakreśla żądanie mówienia o sponsorowanych, czyli o billboardach kupowanych do promowania jednostek. Czyli w tej propozycji wyklucza się rzeczywiście strony internetowe, czy gazetki wydawane przez samorządy w celach właśnie informacyjnych, a tylko skupia się na wykupowanych billboardach, które są nagminnie stosowane, jak podkreślam, w mediach również są promowane, i widzimy, że główną informacją to jest, kto to przedstawia.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#BogdanLatosiński">Rzeczywiście autor petycji zaznacza, tak jak Ministerstwo Finansów się obawia, że przy zakazie określenia nazwisk czy wizerunków osób funkcyjnych ucierpi na tym ewentualnie jakaś impreza organizowana przez samorząd. Absolutnie nie, uważam, że zyska, bo na takim billboardzie, jeżeli będzie czytelna impreza, a skupi się tylko, że to organizuje załóżmy starosta czy wójt bez nazwiska, bez wizerunku, to zyskamy. Jednak, co najważniejsze, jest to rzeczywiście bardzo źle odbierane w opinii publicznej, że właśnie są to nagminnie wykorzystywane środki w promowaniu osób funkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#BogdanLatosiński">Dlatego mam dwie propozycje: żeby Komisja postarała się o projekt ustawy, chociaż jak mówię, jest to bardzo odpowiedzialna działka i rzeczywiście tu może potrzebna jest inna komisja; ewentualnie o uzupełnienie odpowiedzi dezyderatu poprzez nakierunkowanie tej propozycji zawartej w petycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję. Myślę, że problem jest. Natomiast czy proponowane rozwiązanie rzeczywiście jest tym, co wszystko rozwiązuje a niczego nie blokuje? Myślę, że to jest skomplikowana materia. Wiemy, że bywa to nadużywane i tu absolutnie zgoda. Też mam takie doświadczenia, że po prostu jest to używane do promocji osób, a nie pewnych przedsięwzięć. Jednak nierzadko też bardzo ważnym bywa wzięcie na siebie odpowiedzialności za trudne sprawy, nie wiem, budowę drogi, która przez jednych jest oczekiwana, a inni jej nie chcą. Przynajmniej nie chcą jej koło siebie i ktoś bierze za to odpowiedzialność. Najlepiej jeśli jest to ktoś rozpoznawalny, ktoś kto może wzbudzić też zaufanie dla tej inwestycji. Czy programy promocji profilaktyki zdrowotnej, niekiedy bardzo trudnej i którymi media się tak łatwo nie zainteresują, bo to nie jest medialnie atrakcyjne. Czyli ktoś musi w taką kampanię promocji profilaktyki zdrowotnej rzeczywiście zainwestować, żeby przekonywać na przykład do szczepień, że te szczepienia mają sens, że są potrzebne, że badania, które wyprzedzają pojawienie się nowotworu warto robić, nawet jeżeli uważamy, że jesteśmy w znakomitej formie. Jest to bardzo delikatna materia i też rozumiem tu powściągliwość Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, który nie uważa, żeby wprowadzenie takiego rozwiązania, które jest zawarte w petycji, było prostym lekiem na tę chorobę, którą dostrzegamy.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#SławomirJanPiechota">Czy pan dyrektor zechciałby się odnieść do stanowiska pana posła? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TomaszIwański">Dziękuję bardzo. Odnosząc się do słów pana posła w zakresie wprowadzenia tych regulacji do ustaw samorządowych, to w petycji jest również mowa o posłach i senatorach, więc to jest kręgosłup o wiele szerszy niż tylko samorządowcy. Dlatego, naszym zdaniem, ewentualne wprowadzenie takich zapisów do Kodeksu wyborczego byłoby bardziej zasadne, tym bardziej, że jest to ustawa, która reguluje kwestie wyborcze. Natomiast ustawy samorządowe jednak regulują inne sprawy – wzajemne relacje organów oraz prowadzenie spraw przez jednostki samorządu terytorialnego. Zatem jednak podtrzymujemy naszą odpowiedź i jeżeli w ogóle wprowadzać takie zmiany, to do ustawy Kodeks wyborczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję bardzo. Proszę, panie pośle, zatem o konkluzję, rekomendację.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BogdanLatosiński">Dalej podtrzymuję stwierdzenie, że ewentualnie wystąpienie o uzupełnienie dezyderatu opartego na propozycjach właśnie przedstawionych, żeby z naszej strony poszła informacja przedstawiona przez wnioskodawcę petycji. Podtrzymuję również, że trzeba rozdzielić wybory senatorów, posłów itd., od zakresu objęcia w ustawie, w jaki sposób ma być promowana dana rzecz przez samorządowców. Nie chodzi tu o senatorów, posłów, ale też o osoby zarządzające jednostkami, co autor petycji zaznacza. Chodzi o to, w jakim zakresie uregulować przepis i w jakim zakresie ma się odbywać ta promocja, czy to idei samorządowej, czy walorów gminy, czy organizowanej imprezy przez samorządowców. Jak właśnie ma wyglądać zakres. Teraz odwołując się ewentualnie do nadzoru, czyli izb obrachunkowych, to trwa miesiącami. Ludzie po prostu w ogóle tym się nie zajmują, a naprawdę problem jest przeogromny. Naprawdę trudno tu… Autor pokazuje ewidentny przykład, gdzie 75% to jest zdjęcie starosty, jego nazwisko i imię, to co pan przewodniczący…</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#SławomirJanPiechota">Panie pośle, ale żeby konkludować. Przepraszam, ale jesteśmy rzeczywiście pod presją czasu. Czyli jest propozycja wystąpienia o uzupełnienie odpowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BogdanLatosiński">Tak, ale żeby konkretnie, bo nie wyobrażam sobie… W odpowiedzi na dezyderat jest, że ewentualnie, i albo jest konkretna decyzja, czyli ministerstwo wychodzi z jakimś projektem, pracami nad tym, albo po prostu jest odpowiedź, że zostawiamy ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#SławomirJanPiechota">Panie pośle, zatem uznajemy odpowiedź za niewystarczającą i występujemy o uzupełnienie odpowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#BogdanLatosiński">Zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#SławomirJanPiechota">Czy jest akceptacja dla takiej rekomendacji? Nie słyszę uwag. Zatem uznaję, iż Komisja podjęła decyzje o uznaniu odpowiedzi Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji na dezyderat nr 74 skierowany do Prezesa Rady Ministrów za niewystarczającą i postanowiła wystąpić o uzupełnienie tej odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#SławomirJanPiechota">Szanowni państwo, przechodzimy do kolejnego punktu, odpowiedź Ministra Edukacji Narodowej na dezyderat nr 78 skierowany do Prezesa Rady Ministrów w sprawie kursów zawodowych. Bardzo proszę o przedstawienie odpowiedzi Ministra Edukacji Narodowej. Bardzo proszę panią.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ElżbietaDenejko">Dzień dobry państwu. Elżbieta Denejko, zastępca dyrektora Departamentu Strategii, Kwalifikacji i Kształcenia Zawodowego. W sprawie wprowadzenia tak zwanych państwowych kursów zawodowych, chciałabym przedstawić państwu, jaką ofertę ma w tej chwili system oświaty. Ministerstwo Edukacji Narodowej pragnąc, ażeby system oświaty był drożny, ażeby również osoby dorosłe mogły uzyskiwać dodatkowe kwalifikacje lub móc się przekwalifikowywać w ramach rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie kształcenia ustawicznego w formach pozaszkolnych dopuszcza pięć rodzajów kursów. Z tego poświęciliśmy w swojej odpowiedzi najwięcej czasu na tzw. kwalifikacyjne kursy zawodowe. Są to kursy zawodowe, które są organizowane w placówkach kształcenia ustawicznego, w placówkach kształcenia praktycznego, czyli wszystkich tych placówkach, które zajmują się kształceniem dorosłych. Mogą być również organizowane w szkołach, w placówkach kształcących w danym zawodzie, a także mogą być organizowane przez osoby, które prowadzą działalność gospodarczą. Natomiast muszą one zawierać podstawę programową danego zawodu, czyli w danej kwalifikacji.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#ElżbietaDenejko">Kursy cieszą się dużym zainteresowaniem. Mamy dane, że w czerwcu 2017 r. w takich kursach uczestniczyło 46 tys. osób. Kursy uprawniają do zgłoszenia do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe, czyli po tym kursie można do takiego egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie przystąpić w danej Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. W sytuacji, kiedy taki egzamin jest zdany, oczywiście te kwalifikacje są potwierdzone dyplomem równoznacznym z potwierdzeniem kwalifikacji w szkole.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#ElżbietaDenejko">Chcę powiedzieć również, że zostało to wpisane… Oczywiście tutaj pisaliśmy również, nie chcę przedłużać, na temat finansowania tych kursów. Natomiast kwalifikacje, które są nauczane na tych kwalifikacyjnych kursach zawodowych zostały również włączone do zintegrowanego systemu kwalifikacji i potwierdzają tzw. kwalifikacje cząstkowe, po nabyciu wiedzy i umiejętności w poszczególnych kwalifikacjach. Również na świadectwie, które otrzymują uczestnicy takich kursów, Centralna Komisja Egzaminacyjna wpisuje znak graficzny Polskiej Ramy Kwalifikacji. Tak, że są to rozwiązania, które właśnie otwierają takie możliwości przekwalifikowywania się, również dokształcania, doskonalenia. Na przykład, może być też taka sytuacja, że ktoś kto posiada jedną kwalifikację uzyskaną w szkole, może uzyskać drugą kwalifikację. Po to, ażeby uzyskać tytuł technika może uczestniczyć np. w zajęciach w szkole dla dorosłych, a jednocześnie w tym kursie i uzyskać tytuł technika. Można również mając tytuł technika, na bazie pierwszej kwalifikacji uzyskać inny zawód, innego technika, oczywiście tutaj zbliżoną na podstawie tej pierwszej kwalifikacji, ale to są już szczegółowe rozwiązania. Myślę, że jest takich możliwości bardzo dużo. Tak, że jeżeli są jakieś pytania… Dziękuję na razie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję. Pan poseł Grzegorz Wojciechowski referował petycję. Bardzo proszę o pana stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#GrzegorzWojciechowski">Dziękuję bardzo. Dziękuję za te wyjaśnienia. Jednak z dyskusji, która była podczas omawiania tej petycji wynikał pewien brak jakby powiązania między zawodem wyuczonym a zawodem wykonywanym, może w ten sposób powiem. To znaczy, zawód wyuczony nie daje uprawnień do wykonywania tego zawodu, bo może być taka sytuacja i bardzo często tak jest, powtórzę przykład z poprzedniej Komisji, że może ktoś mieć zawód wyuczony kierowca i nie mieć prawa jazdy. Może być hydraulik – też przykład, który wtedy podawałem – a nie ma najprostszych uprawnień spawania gazowego. Powinny być jakieś standardy do zawodu, jakie uprawnienia właśnie z tych najbardziej ważnych on powinien mieć. Jeżeli jest to ślusarz, to wiadomo, że musi mieć spawanie już nie tylko gazowe, bo mówię, gazowe jest najprostsze do uzyskania, ale również elektryczne, i to pewnie nie tylko jakieś tam TIG, czy coś innego, ale to powinny być już takie szersze.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#GrzegorzWojciechowski">Być może warto by rozpocząć dyskusję, aby właśnie ustalić, jakie powinny być standardy ucznia opuszczającego szkołę obecnie zawodową, branżową, czy też technikum, w kwestii uprawnień do możliwości wykonywania zawodu. W tej chwili możliwość wykonywania zawodu przenieśliśmy ze szkół na wszelkiego rodzaju kursy, co nie jest dobrą praktyką, bo one uczą zazwyczaj jakiegoś wycinka. Ktoś, kto chce zatrudnić pracownika, chciałby mieć osobę przygotowaną do wykonywania tego zawodu. Jeżeli przyjdzie Inspekcja Pracy, to sprawdzi, czy on ma takie, czy inne uprawnienia do wykonywania tego zawodu, a on w ogóle może nie być ślusarzem, a zatrudnionym może być jako ślusarz. Nie mieć skończonej odpowiedniej szkoły, nie mieć odpowiedniej wiedzy z materiałoznawstwa itd., ale on sobie skończył kursy spawania i on spełnia wymogi, żeby zatrudnić go na tym stanowisku. Nie potrafię, nie wiem czy…</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#SławomirJanPiechota">Rekomendacja zatem?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#GrzegorzWojciechowski">Właśnie wydaje się, że ta odpowiedź jakby stawia też następne pytania. One, co prawda, wykraczają, przynajmniej w znacznej części, poza samą treść petycji. W związku z czym, pozostawiam w tej chwili do uznania pana przewodniczącego, czy dalej idziemy, bo być może ten problem rozwiążemy jakimiś podobnymi, następnymi petycjami. Pan przewodniczący ma w tym zakresie wiedzę, a ja nie, z uwagi na to, że chcę…</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję panu posłowi. Proszę bardzo, pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ElżbietaDenejko">Jeżeli mogę, to tak szybko się odniosę, ponieważ pewne rozwiązania są przygotowywane. Rzeczywiście to, co pan poseł mówi, są to już rzeczy dużo szersze związane ze szkołami, nie tyle z kursami, co w ogóle z organizacją szkół. Chcę powiedzieć, że było bardzo wiele spotkań z pracodawcami i nowe podstawy programowe, które w tej chwili są przygotowywane dla szkół, są przygotowywane razem z pracodawcami. Co daje nam możliwość i szansę na to, żeby też różne treści, o których pan wspomniał, znalazły się już w podstawie programowej. Ponadto bardzo chcemy, żeby pracodawcy mogli wpływać również na to, co jest właśnie w szkołach, w ramach praktycznej nauki zawodu kształcone i być może, że część godzin przeznaczona na praktyczną naukę zawodu będzie mogła być poświęcona na przygotowywanie właśnie do takich certyfikatów, o których pan wspomniał, czy też dodatkowych umiejętności, które są potrzebne w danym zawodzie. Czasami jest to po prostu połączenie nawet kilku zawodów, bo to już konkretne przypadki, konkretnych pracodawców. Chcemy, ażeby to było możliwe w konkretnych szkołach powiązanych z pracodawcami, ażeby te szkoły w ramach części godzin mogły przygotowywać do tych certyfikatów.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#ElżbietaDenejko">Oczywiście są instytucje, które certyfikują pewne rzeczy, więc tutaj też nie możemy wchodzić być może tak głęboko. Oni będą egzaminować, a szkoły być może będą mogły przygotowywać do nich, ale są jeszcze prace nad tym. Natomiast mogę tylko obiecać to –mamy tyle spotkań z pracodawcami, 12 spotkań branżowych, a teraz ciągle kolejne branże zwracają się do nas o spotkania w ramach właśnie przygotowywanych nowych podstaw programowych – mamy taką nadzieję, że nowe wprowadzone zmiany będą bardziej adekwatne do potrzeb pracodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#SławomirJanPiechota">Czyli proces trwa. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#GrzegorzWojciechowski">Dziękuję bardzo. Mnie bardziej chodziło, żeby ten dyplom ukończenia szkoły, czy też świadectwo ukończenia szkoły, w zależności od poziomu tej szkoły, dawało konkretne uprawnienia wynikające z przepisów. Jeżeli jest to technik-ślusarz, to z samego dyplomu wynika, że on ma uprawnienia, nie wiem, TIG, MIG i jeszcze kilka innych. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#SławomirJanPiechota">Proponuję uznać odpowiedź ministerstwa i na tym zakończyć pracę nad tą petycją, panie pośle. Czy jest akceptacja dla takiej rekomendacji? Nie słyszę uwag. Zatem Komisja podjęła taką decyzję.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#SławomirJanPiechota">Szanowni państwo, dziękuję za dzisiejsze posiedzenie. Jutro o godzinie 10, też w tej sali nr 106 mamy posiedzenie naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#SławomirJanPiechota">Dziękuję. Życzę dobrego dnia.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>