text_structure.xml 99.5 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechJasiński">Szanowni państwo, otwieram posiedzenie Komisji finansów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WojciechJasiński">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WojciechJasiński">Porządek dzienny przewiduje pierwsze czytanie poselskiego projektu ustaw o zmianie ustawy o finansach publicznych. Uzasadnia pan poseł Andrzej Szlachta.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WojciechJasiński">Witam uprzejmie pana ministra Skibę – przedstawiciela rządu. Witam Najwyższą Izbę Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#WojciechJasiński">Szanowni państwo, na wstępie: sprawa dotyczy budżetu. Trzeba przyznać, że niezależnie od wszelkich różnic, które nas dzielą, obiektywna sytuacja jest także taka, że każdy następny rząd rozpoczyna pracę później od poprzedniego. To znaczy, od rozpoczęcia pracy rządu do końca roku ten okres od kilku lat jest systematycznie skracany. To powoduje pewne napięcia, zawsze je powodowało, szczególnie w Komisji Finansów. Także będzie również teraz. One będą coraz większe – zapewne jeszcze większy będzie problem w następnej kadencji, ale to, co będzie w następnych kadencjach, trzeba zostawić przyszłym posłom. W każdym razie tego typu problemy są, mogą być – uczulam wszystkich państwa – ale taka jest… Chwilkę, pani przewodnicząca, zaraz udzielę pani głosu. To są, że tak powiem, obiektywne porządki. Pani przewodnicząca, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KrystynaSkowrońska">W związku z tą wypowiedzią, bo liczyłam, że odbędziemy ją przynajmniej w gronie prezydium, uprzejmie prosiłabym pana przewodniczącego o to, aby odbywały się posiedzenia prezydium tak, jak to było obyczajem Komisji w poprzednich kadencjach, tak, aby razem ustalić terminy posiedzeń. Rozumiem, że pan przewodniczący w związku z terminem wpływu budżetu na rok 2016 mówi, że będziemy mieć mało czasu i trudności w odbywaniu posiedzeń Komisji, bo one będą się nakładały. Zatem chciałabym, aby w dniu dzisiejszym odbyło się posiedzenie Komisji, abyśmy wiedzieli, jaki będzie harmonogram przyszłych prac nad budżetem, abyśmy ustalili posłów koreferentów i zaakceptowali w Komisji Finansów Publicznych, abyśmy mieli możliwość zgłoszenia ekspertów do przygotowania ekspertyz w związku z przedłożonym projektem budżetu na rok 2016 i przygotowaniem tych opinii, bo dobrym obyczajem… albo przynajmniej równolegle z wpływem budżetu można byłoby do ekspertów zwrócić się o wykonanie opinii. Im późniejszy jest ten termin – robimy to w pośpiechu – eksperci nie mają odpowiednio dużo czasu na przygotowanie pogłębionej ekspertyzy związanej ze złożonym zamówieniem. Zatem chciałabym, żeby przynajmniej dzisiaj pan przewodniczący – bo my nie wiemy, a posiedzenia zwołuje przewodniczący – żeby poza tym wyjaśnieniem prezydium odbyło swoje posiedzenie w dniu dzisiejszym, ustaliło cały harmonogram, aby państwo posłowie byli przygotowani i mogli sobie zaplanować pracę.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KrystynaSkowrońska">I jedno ogólne pytanie zapewne interesuje członków Komisji – czy pan przewodniczący wstępnie planuje pracę pomiędzy świętami Bożego Narodzenia, czyli 26 grudnia, a 31 grudnia? To na pewno byłoby ważne. Doskonale wiemy, że termin przedłożenia całego sprawozdania, czyli pracy nad projektem budżetu na rok kolejny, to 4 miesiące od 30 września, czyli do końca stycznia on musi zostać przedłożony. Zatem tego czasu jest coraz mniej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, z chwilą, gdy budżet wpłynie do Sejmu, niezwłocznie prezydium zostanie zwołane. Wiadomo, że prezydium, a potem Komisja, powinny zaproponować Prezydium Sejmu ustalenie trybu procedowania budżetu i będzie to możliwe dopiero, jak wpłynie budżet. Dzisiaj nie bardzo jeszcze wiemy, szczególnie nie jestem w stanie powiedzieć, jak będzie, jeśli idzie o przewidywane posiedzenia naszej Komisji w okresie przedświątecznym czy międzyświątecznym. Dzisiaj zbyt mało wiemy, żeby można było cokolwiek na ten temat powiedzieć. Chciałbym, żeby w tym względzie życzenia państwa posłów były w jak największym stopniu uwzględnione, ale dzisiaj zbyt mało wiemy, żeby o tym mówić. Tak to, pani przewodnicząca, było od dawna, że eksperci zawsze mówili, że nie mają czasu. Ja nie zrobię niczego, żeby im tę ilość czasu skrócić. Dopóki jednak nie mamy projektu budżetu, to po co mówić o jakichkolwiek opiniach? Myślę, że te wyjaśnienia w jakiś sposób powinny państwa satysfakcjonować. Sam wolałbym powiedzieć więcej, ale nie wiem. Wstępnie jest zapowiedziane, że w przyszłym tygodniu pewnie budżet wpłynie, ale sami wiemy – jest to technika prac wszystkich ministrów stosowana od dawna – że nawet po spotkaniu rządu, po posiedzeniu rządu, na którym jest przyjmowany budżet ministrowie liczą, że w ostatniej chwili coś dopchną. Tak to bywa zawsze i twierdzenie, że nagle się tego uniknie, byłoby nadmiernie optymistyczne.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WojciechJasiński">Jeśli nie ma innych uwag, to chciałbym przejść do porządku. Chciałbym też państwa… Proszę uprzejmie panią.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PaulinaHenningKloska">Ja też przychylam się do takiego jakiegoś lepszego usystematyzowania prac Komisji, żeby jednak lepsze ustawy wychodziły i żebyśmy dawali sobie trochę czasu na procesowanie, a nie pchali, żeby pchać, bo tak, jak alarmowaliśmy, dalsze ekspertyzy potwierdziły, że ostatnia ustawa o wysokich odprawach jest jednak bardzo „dziurawa” i nie rozwiązuje problemów. Dobrze byłoby, żebyśmy jednak dawali sobie trochę czasu na pewne prace, bo wszystkim nam zależy mimo wszystko na tym, żeby lepsze ustawy wychodziły z tej Komisji, a finalnie także z Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję, pani przewodnicząca. Też mi na tym zależy i jeśli idzie o to, to nie znam jeszcze ustawy, o której prawnicy nie powiedzieliby, że nie jest „dziurawa”, co nie znaczy, że nie powinno to nas obligować do tego, żeby te ustawy były jak najlepsze. Taka jednak jest natura tej rzeczy. Jeśli będę coś wiedział, jeśli będą informacje o wcześniejszym wpłynięciu ustaw, nigdy nie będę tego wstrzymywał. Zresztą, szanowni państwo, nie ma poza tym możliwości, tak że proponuję zakończyć na tym dyskusję, bo gdybym mógł coś powiedzieć, gdyby państwo mogli coś powiedzieć: „panie przewodniczący, coś jest”, a ja coś ukrywałbym, to wtedy w jakiś sposób mógłbym się poczuwać do winy i powiedzieć, że poprawię się, a tak nie mam à propos czego wyznać grzechów, bo jeszcze nie było okazji ich popełnić. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WojciechJasiński">Chciałbym poinformować państwa, że do naszej Komisji Sejm wybrał w dniu 25 listopada pana posła Wojciecha Murdzka, pana posła Marka Polaka, panią poseł Halinę Szydełko oraz w dniu 2 grudnia – panią poseł Teresę Hałas, pana posła Jacka Sasina i pana posła Artura Sobonia. Witam uprzejmie państwa posłów w naszym gronie.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WojciechJasiński">Szanowni państwo, marszałek Sejmu w dniu 7 grudnia 2015 r. skierował poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych z druku sejmowego nr 72 do Komisji Finansów Publicznych do pierwszego czytania. Zgodnie z art. 37 ust. 4 regulaminu Sejmu, pierwsze czytanie może się odbyć nie wcześniej niż siódmego dnia od doręczenia posłom druku projektu, chyba że Sejm lub Komisja postanowią inaczej.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#WojciechJasiński">Proponuję przystąpienie do pierwszego czytania bez zachowania siedmiodniowego terminu. Czy ktoś jest przeciw tej propozycji? Jest sprzeciw.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#WojciechJasiński">Wobec tego przystępujemy do głosowania. Tak? Sekretariat jest gotowy? Proszę uprzejmie, kto z państwa: pań posłanek i panów posłów, jest za tym, aby skrócić wyznaczony termin, to znaczy, siedmiu dni od dnia doręczenia projektu Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KrystynaSkowrońska">Mogę uzasadnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WojciechJasiński">Generalnie jeśli na sali sejmowej jest sprzeciw, to przystępuje się głosowania. Proszę o podniesienie ręki, kto jest za skróceniem terminu. Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o wynik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AnnaWoźniak">20 głosów „za”, 15 – „przeciw”, nikt się nie wstrzymał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Stwierdzam, że Komisja przegłosowała skrócenie terminu.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WojciechJasiński">W związku z tym przystępujemy do pierwszego czytania. Pani poseł, przystępujemy do pierwszego czytania. Proponowałbym może później. Proszę przedstawiciela wnioskodawców, pana posła Andrzeja Szlachtę o przedstawienie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejSzlachta">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie ministrze, szanowni goście, 8 listopada 2013 r. Sejm przyjął zmianę ustawy o finansach publicznych, której celem było wprowadzenie do polskiego systemu prawnego tak zwanej stabilizującej reguły wydatkowej. Reguła ta zastąpiła tymczasową regułę wydatkową, zwaną wtedy regułą dyscyplinującą. Ta nowa reguła z założenia miała charakter antycykliczny, co, najprościej mówiąc, oznacza, że w okresie dobrej koniunktury wydatki mają rosnąć wolniej niż produkt krajowy brutto, natomiast w okresie spowolnienia gospodarczego – szybciej. Stabilizująca reguła wydatkowa wyznacza limit wydatkowy na każdy rok, a nie tylko w przypadku nierównowagi w finansach publicznych. Reguła ta miała zapewnić stabilność finansów publicznych i korygowanie ich ewentualnej nadmiernej nierównowagi, ale równocześnie miała zapobiegać nadmiernemu zaostrzeniu polityki fiskalnej, zwłaszcza w warunkach znacznego spowolnienia gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejSzlachta">Proponowana zmiana ustawy o finansach publicznych dotyczy zmiany art. 112aa poprzez wprowadzenie nowego brzmienia ust. 1, który zawiera modyfikację wzoru na wyliczenie kwoty wydatków organów i jednostek na dany rok budżetowy. Proponowana zmiana ma na celu, po pierwsze, modyfikację formuły stabilizującej reguły wydatkowej oraz umożliwienie zwiększenia limitu wydatkowego w przypadku przewidywanej realizacji w roku budżetowym istotnych działań jednorazowych i tymczasowych.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AndrzejSzlachta">Stabilizująca reguła wydatkowa zawiera dwie części – część realną i część nominalną. Część realna to ośmioletnia średnia realnej dynamiki PKB, która w poszczególnych latach zmienia się w małym stopniu, więc można ją określić w miarę dokładnie z dużym wyprzedzeniem. Dotychczas część nominalną stanowił prognozowany wzrost cen towarów i usług, to jest średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem ogłaszany przez prezesa GUS, uzupełniony o korektę błędnych prognoz. Ze względu na rosnącą zmienność inflacji ta część stabilizującej reguły wydatkowej wprowadza czynnik znacznej niepewności w procesie kształtowania budżetu. Dlatego w projekcie proponujemy konieczność wcześniejszej niż pierwotnie w poprzedniej noweli zakładano zmiany formuły reguły wydatkowej. W omawianym projekcie proponuje się zastąpienie jednorocznego wskaźnika CPI, czyli celu inflacyjnego i korekty błędów prognoz CPI, celem inflacyjnym NBP, który obecnie wynosi 2,5%. W ten sposób część nominalna będzie bardziej przewidywalna, co zapewni większą stabilność polityki fiskalnej. W związku z tymi zmianami w części nominalnej konieczne jest ustalenie kwoty wydatków na rok 2015 oraz korekta błędów prognoz inflacji za lata 2014–2015. W kwocie wydatków SRW na 2016 r. nie uwzględnia się, zgodnie z art. 112aa ust. 2, przepływów finansowych między organami i jednostkami, o których mowa w ust. 1, z tytułu dotacji i subwencji oraz przepływów finansowych między funduszami zarządzanymi przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych oraz prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#AndrzejSzlachta">Drugim celem przedstawionego projektu ustawy jest umożliwienie zwiększenia limitu wydatkowego w przypadku przewidywanej realizacji w roku budżetowym istotnych dochodów z działań jednorazowych i tymczasowych, wymienionych w rozporządzeniu Parlamentu Europejskiego i Rady z 16 listopada 2011 r. Prognozowana kwota działań jednorazowych i tymczasowych, z których wartość każdego nie przekracza 0,03% wartości PKB, powiększa limit wydatkowy, a nie kwotę wynikającą ze stabilizującej reguły wydatkowej, dzięki czemu zwiększenie to nie wpływa na kwotę wydatków obliczoną na kolejny rok. Zmiana art. 112aa ust. 2 ma charakter porządkujący. Ma ona na celu doprecyzowanie stosownie do przyjętych w SRW założeń zakresu konsolidacji o przepływy finansowe między funduszami zarządzanymi przez ZUS i KRUS w celu uniknięcia efektu podwójnego liczenia tych samych wydatków. Dotychczas wydatki te podlegały konsolidacji w grupie dotacji i subwencji. Przepis ten był nowelizowany w maju 2014 r. też w celach doprecyzowania. Zmiana art. 112aa ust. 3 ustawy o finansach publicznych ma na celu określenie dnia, na który ustala się wysokość kosztów przyjmowanych do stabilizującej reguły wydatkowej. Będzie to wysokość kosztów określona w zatwierdzonym planie finansowym, które to zatwierdzenie powinno nastąpić w terminie do 31 lipca, a w przypadku, gdy takie zatwierdzenie nie nastąpi, będzie to wysokość planowanych kosztów w wysokości równej planowanym przychodom określonym w planie, o którym mowa w art. 121 ust. 3 tej ustawy. W omawianej nowelizacji wprowadza się nowe brzmienie art. 142 pkt 6b. W art. 2 proponowanej ustawy w ust. 1 na rok 2016 przyjmuje się wydatki roku poprzedniego w wysokości 689 654 826 tys. zł. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WojciechJasiński">Skończył pan poseł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejSzlachta">Tak, dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję panu bardzo. Szanowni państwo, przypominam, że zgodnie z regulaminem Sejmu pierwsze czytanie obejmuje debatę w sprawie zasad ogólnych projektu ustawy, pytania posłów i odpowiedzi przedstawicieli wnioskodawcy. Jest pan minister Skiba. Panie ministrze, witałem pana, tak? Przepraszam, witałem pana? Tak. Chwilkę, pani przewodnicząca. Będę prosił o pomoc, ale za chwilę, bo chciałbym poinformować – otwieram debatę w pierwszym czytaniu. Przyjmuję zapisy. Chwilkę. Proszę bardzo, pan przewodniczący Cichoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanuszCichoń">Szanowny panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo, w uzasadnieniu do tej zmiany znajdujemy zapis mówiący o przeglądzie reguły. Przypomnę, że ustawa taki przegląd przewidywała. Ustawa przewidywała dokonanie przeglądu funkcjonowania reguły wydatkowej. Przypomnę, że w czasie, kiedy nad tym dyskutowaliśmy, a nie tak dawno to przecież miało miejsce, mówiliśmy o tym, że to ma być reguła trwała, że ona ma stabilizować finanse publiczne w dłuższym okresie czasu, że ma także pozwolić nam na realizację średniookresowego celu budżetowego na poziomie 1%, jeśli chodzi o deficyt budżetowy. To podejście, które państwo dzisiaj prezentujecie, wskazuje na to, że ten gorset, który uszyliśmy, wspólnie przecież, bo pamiętam, że państwo też za tą regułą głosowaliście, zrobił się nieco za ciasny. Mam tego świadomość, że jest ciasny, bo pracowaliśmy także nad budżetem na rok 2016 i musieliśmy jednak racjonalizować bardzo istotnie wydatki po to, aby zmieścić się w regule. Natomiast luzowanie tego gorsetu, jakim jest reguła, rodzi bardzo poważne ryzyka związane z destabilizacją, prowadzące wręcz do destabilizacji naszych finansów publicznych, bo i formuła, którą państwo proponujecie: zamiana rzeczywistego poziomu inflacji i prognozowanego, obarczonego zawsze jakimś błędem, ale jednak dość wyraźnie odbiegającego chociażby dzisiaj od celu inflacyjnego (w perspektywie także nie wiemy, jakie te różnice mogą być w jedną lub drugą stronę, a mówimy o regule wydatkowej, która ma obowiązywać przez lata) rodzi bardzo duże ryzyka, że te różnice będą bardzo istotne, będą pozwalały wobec tego na zwiększanie limitu wydatków, ale tak naprawdę w tle będą generowały większy deficyt budżetowy. Takie są z tym związane ryzyka.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JanuszCichoń">Podobnie jest, jeśli chodzi o propozycję, którą także tu znajdujemy, a która sprowadza się do uwzględniania w limicie wydatków tak zwanych one off, czyli tak naprawdę jednorazowych efektów działań, a przypomnijmy, że reguła ma jednak formułę strukturalną, opiera się na takich działaniach, które ten strukturalny wymiar właśnie mają. Burzymy wobec tego ideę, przebudowujemy tę regułę, bo tak jest nam dzisiaj wygodnie, zdaje się, tyle że wiąże się to jednak z bardzo poważnymi ryzykami, jeśli chodzi o destabilizację.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JanuszCichoń">W tej części, w której mówimy o konsolidacji tak naprawdę, to trudno mieć o to pretensje, natomiast te zasadnicze kwestie związane z przebudową reguły budzą nasz bardzo poważny opór, wynikający z obaw, jakie mamy. One wydają się w pełni uzasadnione. Tak na dobrą sprawę chcielibyśmy mieć też wgląd w przegląd, który teoretycznie był podstawą, zdaje się, tej nowelizacji. Kiedy panowie posłowie z PiS tego przeglądu dokonali? Jakie są jego wyniki, tego jesteśmy bardzo ciekawi, bo owiane jest to, zdaje się, jakąś nutką tajemnicy. To nie jest jakaś szczególnie tajemna wiedza, zdaje się. Jednak sądzę, dla większości obecnych tu na sali wynik takiego przeglądu stanowiłby też podstawę do tego, aby dokonać obiektywnych ocen tego, co państwo proponujecie. Bez takiego całościowego przeglądu, bez głębszego uzasadnienia tych zmian, a także oceny skutków nie jesteśmy skłonni, nie możemy tak naprawdę głosować „za”, bo to ma znamiona psucia polskich finansów publicznych. To trzeba tutaj, naszym zdaniem, bardzo wyraźnie powiedzieć. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję panu. Teraz pani przewodnicząca Skowrońska, potem pani posłanka Czernow.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrystynaSkowrońska">Postaram się to, o czym mówił pan przewodniczący Cichoń, powiedzieć znacznie bardziej komunikatywnym językiem. Po pierwsze,… Ale, ja bym chciała, bo chcę zadać konkretne wnioskodawcom…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechJasiński">Chwilkę, pani przewodnicząca. Każdy poseł ma prawo zabrać głos i już. Szanujmy to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrystynaSkowrońska">Zaczynając od skrócenia trybu przedłożenia Komisji i Sejmowi tego projektu, niezwykle istotnego, do którego nie ma żadnych ekspertyz zewnętrznych. Zatem w sytuacji, kiedy wprowadzano tę regułę, daleko jesteśmy od złotej reguły budżetowej, która mówi: „tyle wydatków, ile przychodów”. Próbowaliśmy znaleźć mechanizm, na co wszyscy zgadzali się, że w latach trudniejszych należy mieć większe wydatki, a w latach, które są latami prosperity, należy oszczędzać na przyszłe okresy. U tego leżały założenia i przyjęcie tej reguły stabilizacyjnej. Przypominam sobie dyskusję, jak z wielką troską posłowie, którzy dzisiaj podpisali się pod tym projektem, mówili o potrzebie niezadłużania państwa albo o racjonalnych wydatkach z budżetu. I dzisiaj zdziwiłam się, bo w uzasadnieniu poza zmienieniem reguły nie wskazano żadnej istotnej różnicy na przykładzie. I tego od posła, który reprezentuje wnioskodawców, również od ministra oczekuję, że przedłoży nam, jak w oparciu o ten nowy model będą się różniły wydatki z budżetu – to jest dla nas szalenie istotne – w tej prognozie, przynajmniej średniookresowej, w jakiej jest przygotowywany program związany z zarządzaniem długiem publicznym. To jest rzecz niezwykle dla nas ważna.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#KrystynaSkowrońska">Pytanie pierwsze: skąd ten pośpiech? Czy bez tego pośpiechu, czyli bez uchwalenia tej ustawy, nie można by było zakończyć nowelizacji ustawy budżetowej na rok 2015 albo rozpocząć prac na rok 2016, bo doskonale wiemy, jak trudno było skonstruować budżet na rok 2016 przy poprzedniej regule wydatkowej? Chcemy powiedzieć tak: wtedy, we wrześniu, toczyła się bardzo duża dyskusja, bo nie było luzu, bo nie było luzu w budżecie na wydatki przy określonych przychodach. Dzisiaj oczekujemy, że pan poseł, jeżeli wskażecie państwo, jaką metodą to wyliczano, i jak rząd, zmieniając tę regułę wydatkową – poprosimy rząd – przy zastosowaniu dotychczas obowiązującej reguły wydatkowej, bo na niej powinien oprzeć się rząd, przygotowując projekt budżetu… Rząd nie mógł sobie pójść i przygotować w oparciu o nieistniejące przepisy prawa budżetu na rok 2016. I jeśli przygotował w oparciu o starą formułę, to ile daje szansy nowa, bo to jest szansa również na zgłoszenie poprawek – rozumiemy, że przez państwa posłów, bo rząd nie będzie w tej formule zgłaszał poprawek – jakie będą wyższe wydatki. Chcemy również od państwa usłyszeć, jaki będzie miała wpływ stabilizująca regułą wydatkowa na większą możliwość zadłużania się, na dług w przyszłości, bo poza tym, co mamy w budżecie, poza samym deficytem, jak będzie wpływała na koszty obsługi długu? Jak państwo zamierzacie określić maksymalną kwotę udzielanych gwarancji i poręczeń, na to wszystko, co jest pomieszczone w budżecie, bo my wiemy, że maksymalnie w tej zaplanowanej przez rząd kwocie podwyżki w wysokości 2 000 000 tys. zł dla pracowników administracji, sfery budżetowej, to było. I na ile państwo trzymacie bezpiecznik w postaci rezerwy na wydatki związane z realizacją projektów z udziałem środków europejskich? To są bardzo istotne pytania. Pierwsze pytanie podstawowe: czy przy starej regule wydatkowej byłby jakikolwiek ruch w stosunku do przedłożenia? A mamy, proszę państwa, 20 000 000 tys. zł, albo, inaczej licząc, 15 000 000 tys. zł, kwotę wolną, 500 zł na dziecko i wyrównanie dla samorządów, bo będziemy się o to dopominali, wyrównanie ubytków przy kwocie wolnej (wyrównanie samorządom w postaci dotacji tej kwoty). Bardzo proszę, to jest szalenie ważna dyskusja. To nie jest tylko sama reguła. Chcemy znać konsekwencje dokonania zmiany reguły w okresie najbliższego roku i w prognozie przynajmniej średniookresowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję, pani poseł. Pani posłanka Czernow.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ZofiaCzernow">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, rozpatrujemy bardzo ważny projekt, ważny dla stabilizacji finansów publicznych. Jest to projekt poselski. Pierwsze moje pytanie brzmi: czy jest stanowisko rządu i jakie jest to stanowisko, bo w uzasadnieniu w ogóle nie mamy żadnych informacji na ten temat, a sądzę, że to stanowisko jest dla nas bardzo ważne. W drugim pytaniu chciałabym dołączyć do pytania zadanego przez panią przewodniczącą Krystynę Skowrońską dotyczącego skutków dla budżetu państwa na 2016 r – o ile wzrośnie ten limit wydatków w związku z tym projektem i w jaki sposób ten projekt będzie oddziaływał na budżety jednostek samorządu terytorialnego? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo, pani poseł. Pan przewodniczący Wójcikowski, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RafałWójcikowski">Jeżeli można, ja mam dwa pytania. Pierwsze pytanie dotyczy uzasadnienia, w którym uzasadnieniem zmiany formuły stabilizującej reguły wydatkowej jest, cytuję, „związana z rosnącą zmiennością inflacji nieprzewidywalność tej kategorii stanowi czynnik znacznej niepewności”. Mam pytanie, bo tu jest tylko stwierdzenie, że rośnie zmienność inflacji. Ja mam wrażenie, że zmienność inflacji maleje, bo jest deflacja i w dodatku bliska zera. Ta zmienność, wydaje mi się, też kiedyś była większa, a teraz jest mniejsza. Dlatego mam pytanie, w jakim stopniu wzrosła zmienność inflacji i czy wzrosła na tyle, żeby formułować tutaj wnioski, że rośnie i że jest nieprzewidywalna? Chciałbym konkretnie na liczbach usłyszeć, jak wzrosła zmienność inflacji i jak wzrosła jej nieprzewidywalność. Konkretnie: wariancja jakaś czy jakaś miara tej zmienności.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#RafałWójcikowski">Dwa. Mam drugą następującą wątpliwość. Mianowicie zastępując w formule, wyrzucając z niej de facto przewidywaną CPI, wstawiając cel inflacyjny NBP, czy my nie zmieniamy kompetencji Rady Polityki Pieniężnej, NBP, bo w tym momencie jakby politykę budżetową zaczyna kształtować Rada Polityki Pieniężnej i NBP, który nie jest do tego upoważniony, ponieważ zasady maksymalnych wydatków budżetowych zaczyna kształtować Rada Polityki Pieniężnej decyzją o celu inflacyjnym. A kto nam zagwarantuje, że w tym momencie, jeżeli zmienimy to w tej formule, Rada Polityki Pieniężnej nie zmieni celu inflacyjnego do 7,5%, jak będzie potrzeba zmienić stabilizującą regułę wydatkową na potrzeby wydatków?</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#RafałWójcikowski">Chciałbym też zapytać określone Biuro Legislacyjne, czy to jest zgodne z Konstytucją, żeby Rada Polityki Pieniężnej otrzymywała w tym momencie kompetencje ustalania limitu wydatków budżetowych, bo wydaje mi się, że kompetencje Rady Polityki Pieniężnej są ściśle określone i one nie dotyczą ustalania limitu wydatków budżetu państwa, a w tym momencie tak jakbyśmy wkładali te kompetencje do Rady Polityki Pieniężnej?</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#RafałWójcikowski">I to są dwa pytanie, na które bardzo proszę o odpowiedź, ponieważ w tej sprawie mam właśnie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo pana przewodniczącego Żyżyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyŻyżyński">Dziękuję bardzo. À propos tego, co państwo mówiliście o regule wydatkowej, przypominam, że reguła wydatkowa została wymyślona w związku z tym, że mamy deficyt i nieprzekraczalną granicę tego deficytu – chcielibyśmy zmieścić się w tej granicy. Nieprzekraczalną? To znaczy, ona oczywiście była przekraczana. Mamy pewne narzucone przez Unię Europejską wymagania. W związku z tym chciałbym przypomnieć, że kwestia deficytu to jest problem dwustronny – są to wydatki i dochody budżetowe. A z dochodami budżetowymi państwo niestety zaniedbaliście bardzo wiele, bo mamy niezrealizowaną w VAT znaczną część dochodów budżetowych. Praktycznie wpływy z podatku VAT są na poziomie roku 2012. Z innych podatków – będę o tym mówił w imieniu Klubu o 14.00 – chciałbym przypomnieć, że wiele podatków rosło znacznie wolniej niż produkt krajowy brutto, wiele dochodów budżetowych, tak ogólnie mówiąc. Tu państwo w swojej polityce zaniedbaliście stronę dochodową budżetu państwa. Reguła wydatkowa wobec tego musi być jakby dostosowana do tych nowych warunków, to nie ulega wątpliwości. To, co jest tutaj proponowane, jest skutkiem, jest konsekwencją tak samo, jak nowelizacja budżetu na ten rok jest konsekwencją tego, że mamy określone efekty. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechJasiński">Panie pośle Nykiel, jest pan zapisany, ale za chwilkę. Teraz pan poseł Schreiber, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ŁukaszSchreiber">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, można stwierdzić, że niewątpliwie jest wzruszająca ta troska posłów Platformy Obywatelskiej o stan finansów w sytuacji, gdy doprowadzili do tak gigantycznego zadłużenia państwa. Natomiast przechodząc do tej dyskusji, ja, po pierwsze, zaznaczyłbym i przypomniał może, że mamy już na piśmie oświadczenie pana ministra, który stwierdza, że przyjęcie tej reguły nie będzie miało wpływu na przyjętą wielkość wydatków. To jest chyba ważna informacja. Po drugie, wprowadzenie tych zmian nie służy przecież tak, jak państwo mówicie, temu, żeby cokolwiek rozwalić, tylko temu, żeby zwiększyć elastyczność we wprowadzaniu tych reform, aby poprawić efektywność we współpracy z NBP, i wreszcie, co jest też podkreślane, że inflacja powinna oscylować wokół celu inflacyjnego NBP. I to są chyba podstawowe sprawy, o których powinniśmy mówić. I tyle. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Teraz pani przewodnicząca Henning-Kloska, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PaulinaHenningKloska">Dziękuję bardzo. To znaczy, bardzo chciałabym wierzyć w to, co przed chwilą powiedział pan poseł, ale wszyscy dobrze, dokładnie znamy plany Prawa i Sprawiedliwości na najbliższy rok. Jest bardzo wiele kosztownych reform do wprowadzenia i ja mimo wszystko obawiam się, że właśnie po to luzowana jest w tej chwili polityka fiskalna, żeby te reformy zrealizować. My to wszystko rozumiemy, natomiast musimy [pamiętać] – to też pan poseł przed chwilą powiedział – mamy w tej chwili wysoki dług publiczny, i tak naprawdę nie stać nas dalej na utrzymywanie deficytu państwa na tym poziomie, na którym jest, czyli oscylującym w granicy 3%. Mimo wszystko fajnie by było – rozumiem, że Prawo i Sprawiedliwość chce zrealizować swoje obietnice wyborcze – ale mimo wszystko fajnie by było, gdybyśmy jednak przede wszystkim dbali o finanse publiczne państwa, szli z obniżaniem deficytu i tym samym ze zmniejszaniem długu publicznego. Tak jak mówiłam, wprowadzacie państwo, chcecie wprowadzać bardzo wiele reform i w wielu przypadkach możemy mieć błędne jednak mimo wszystko kalkulacje, bo jest wiele miejsc, w których mimo wszystko, dobrze kalkulując, można popełnić błąd, a są jeszcze czynniki, które po drodze mogą zaskoczyć, które te jakby koszty reform mogą zmienić. Więc dobrze by było, żeby jednak podejść do nowego roku w taki dosyć ostrożnościowy sposób. W ogóle niedopuszczalnym jest, żeby długofalowe, długoletnie reformy społeczne, socjalne opierać na jakichś jednorazowych strzałach i wpływach do budżetu. Mam nadzieję, że przy opracowaniu budżetu państwa, posiadający większość będą brali to pod uwagę, bo już mamy obawy w związku z przesunięciem kwoty z LTE z roku 2015 na rok 2016, że między innymi te blisko 10 miliardów złotych będzie przeznaczonych właśnie na znalezienie środków na wprowadzenie jednej z wieloletnich reform, a wiemy, że jest to wpływ jednorazowy. Więc mimo wszystko apeluję o wiele rozsądku, bo musicie państwo zdać sobie sprawę – i na pewno zdajecie sobie z tego sprawę, tylko tę myśl trzeba dopuścić do głosu – że poluzowanie polityki fiskalnej będzie uwzględnione przez agencje ratingowe na świecie i jeżeli one stwierdzą, że już rosnący dług publiczny i, co za tym idzie, dalsze poluzowanie polityki fiskalnej jest jakby drogą do dalszego zadłużania się państwa, to po prostu Polska może mieć w przyszłości obniżony rating. To sprawi, że tak naprawdę momentalnie wzrośnie nam cena długu, bo inwestorzy zagraniczni poproszą o premię za ryzyko. Więc rozumiem, że luzujecie sobie dzisiaj, chcecie poluzować regułę wydatkową, być może z niej skorzystacie w wydatkach, być może nie, ale analitycy na świecie wezmą pod uwagę, że taka droga została zrobiona. Więc naprawdę w oparciu o jakieś merytoryczne przesłanki jednak mimo wszystko prosiłabym o pewne zaciśnięcie pasa i zastanowienie się nad każdym kolejnym krokiem w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję pani przewodniczącej. Teraz pan poseł Nykiel. Proszę bardzo, panie profesorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WłodzimierzNykiel">Panie przewodniczący, szanowni państwo, ta zmiana z formalnego punktu widzenia wygląda bardzo niewinnie, bo to jest zmiana jednego artykułu, ale chciałbym powiedzieć, że w istocie oznacza to zmianę polityki państwa. Polityki państwa dlatego, że wejście w życie tego przepisu umożliwi istotne zwiększenie kwoty wydatków, tym samym zwiększenie deficytu. Pan poseł, jak słyszałem, mówił, że tutaj za tym nie ma żadnego zamiaru zwiększania wydatków. To ja pytam, po co zmienia się ten przepis? Przecież on dotyczy wydatków, on nie dotyczy dochodów. Sądzę, że chodzi tutaj o zwiększenie wydatków. Chciałbym tutaj nawiązać czy w pewnej formie powtórzyć pytanie pani przewodniczącej Skowrońskiej. Mianowicie, czy wnioskodawcy mogliby przedstawić nam konsekwencje przy danym budżecie, przy danej kwocie wydatków, jak wysoko według tych nowych reguł mogą wzrosnąć wydatki? Jakie są skutki tego?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WłodzimierzNykiel">I teraz mam jeszcze jedno pytanie na koniec. Czy będziemy tutaj mogli odwołać się do jakichś ekspertyz, bo na podstawie obrazu tego przepisu trudno wyrobić sobie obraz tego, jaka będzie tutaj różnica, jakie będą tutaj dokładne skutki, a pytam, bo jak wiemy, ostatnio mieliśmy do czynienia z sytuacją, kiedy nie można było się zwrócić, kiedy jakby z góry założono, że nie będziemy korzystać z żadnych ekspertyz. Więc pytam, czy teraz też tak będzie, że nie będzie można zwrócić się o żadne ekspertyzy, które na przykład tego by dotyczyły? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Pan poseł Szewczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanSzewczak">Szanowni państwo, chcę powiedzieć, że rozbrajająca jest ta troska o kwestię zadłużenia polskiego państwa i finansów publicznych ze strony Platformy Obywatelskiej po ośmiu latach konstruowania budżetów, których łączny deficyt, gdybyśmy policzyli te wszystkie deficyty budżetowe za 8 lat, kształtowałby się na poziomie 270 000 000 tys. zł, proszę państwa. Tak wirtualne budżety, tak oderwane od rzeczywistości można było konstruować i drugiego takiego sztukmistrza z Londynu, jakim był minister finansów Jan Vincent Rostowski, nie znajdziemy, proszę państwa. Chcę powiedzieć, że w tym budżecie, proszę państwa, tegoroczny deficyt budżetowy został zapisany na poziomie blisko 50 miliardów złotych. Fundnęliście następcom następny budżet na 2016 r. z deficytem na poziomie 55 miliardów złotych.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JanSzewczak">Proszę państwa, szanowni posłowie, ja bardzo dobrze zrozumiałem pana posła Cichonia i rzeczywiście raczej szedłbym w tym kierunku zrozumienia tematu. Sytuacja jest bardzo trudna, ale to nie krasnoludki odpowiadają za to, co mamy dzisiaj, nad czym obradujemy dzisiaj. Gdybyśmy nie mieli tego typu problemów budżetowych, gdyby nie było rekordowego deficytu budżetu, nie trzeba by było go zmieniać, proszę państwa. Trzeba by było tylko drobnych poprawek i myślę, że doszlibyśmy do wspólnych uzgodnień.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JanSzewczak">Ma rację mój przedmówca, mówiąc, że polityka finansowa ulegnie zmianie. Tak, polityka w zakresie finansów publicznych musi ulec zmianie, proszę państwa. Nie można konstruować wirtualnych wielkości. Pan poseł Cichoń mówił o tym, że jest burzenie pewnej idei, że ta stabilna reguła wydatkowa jest pomocna, tylko, proszę państwa, w czym ona pomogła, jeśli patrzymy na budżet tegoroczny i przyszłoroczny? Prawie 13 miliardów złotych mniej z dochodów podatkowych z VAT od zaplanowanych – przecież ktoś to planował, ktoś zapisał takie wielkości, chociaż było wiele ekspertyz, szanowni państwo, które mówiły, że to są zapisy księżycowe, że to nie ma sensu, że nie warto wpisywać rzeczy, których nie da się później ogarnąć i zrealizować. Wpływy z podatku akcyzowego prawdopodobnie będą również mniejsze o około 600 milionów, a być może więcej.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#JanSzewczak">W ogóle jest zasadnicze pytanie, bo tutaj podważana jest ta kwestia tej zmienności inflacji, jej nieprzewidywalności. Proszę państwa, jeśli wpisaliście państwo do budżetu, minister Mateusz Szczurek wpisał, że inflacja będzie na poziomie prawie 1,5%, czy na przyszły rok 1,7% (prawda, na przyszły?) – w tym roku 1,2 była przewidziana w budżecie inflacja – a mamy deflację na poziomie minus 0,8, to o czym my mówimy? Przecież to są proszę państwa, miliardy, a nawet dziesiątki miliardów złotych różnicy, prawda? W związku z tym, proszę państwa, bądźcie troszeczkę bardziej samokrytyczni, proszę państwa, jeśli chodzi o opozycję w kwestii tych oszczędności, walki z długiem, bo ja chcę państwu przypomnieć jeszcze jedną rzecz. Mianowicie państwo mówicie o tym niebezpieczeństwie wzrostu długu i zwiększonych wydatkach. Proszę państwa, zadłużenie publiczne, dług publiczny w 2007 r. kształtował się na poziomie 530 000 000 tys. zł. On dzisiaj wynosi 860 000 000 tys. zł, proszę państwa i gdybyśmy dodali do tego te 150 000 000 tys. zł z OFE, mielibyśmy powyżej 1 biliona. To w czym ta reguła, stabilna reguła wydatkowa okazała się taka stabilna? W tym? A może, proszę państwa, spojrzeć na skumulowane deficyty budżetowe?</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#JanSzewczak">Proszę państwa, była również ta kwestia o tym, czy to nie jest możliwość jakiegoś luzowania polityki pieniężnej, że tu pewien obowiązek zawłaszcza sobie rząd. Tak nie jest, proszę państwa. Zapis, najważniejszy zapis, dotyczący Narodowego Banku Polskiego i Rady Polityki Pieniężnej, mówi, że to ich obowiązkiem jest dbanie o stabilność cen, że to jest niezbędnym obowiązkiem i on jest istotny dla trwałych fundamentów długofalowego rozwoju, dlatego nie da się zabrać tych uprawnień Narodowemu Bankowi Polskiemu i tak naprawdę, proszę państwa, największe możliwości luzowania polityki pieniężnej ma Narodowy Bank Polski i Rada Polityki Pieniężnej w mniejszym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#JanSzewczak">Więc proszę państwa, myślę, że w związku z takim pasztetem, powiedziałbym (może to niewłaściwe słowo), z problemem, istotnym problemem w zakresie konstrukcji tego budżetu, proponuję, żebyśmy po prostu próbowali wspólnie pokonać ten zakręt, bo on może być niebezpieczny dla wszystkich, nie tylko dla rządzących, ale również dla opozycji, która ponosi znaczącą odpowiedzialność za konstrukcję tych podstawowych wskaźników makroekonomicznych, które nie sprawdziły się, które są nierealne. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Pan poseł Żyżyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyŻyżyński">Dziękuję bardzo. Chciałbym tylko dopowiedzieć do tego, co mówiła pani przewodnicząca, że problemem tak naprawdę oczywiście… Pani wiceprzewodnicząca, tak. Problemem jest oczywiście dług publiczny – on jest wysoki, mówił o tym mój szanowny przedmówca, ale tak naprawdę relacja długu do produktu krajowego brutto. Relacja tego długu, prawda? Ta relacja poprawia się – przypominam podstawy ekonomii – ta relacja poprawia się, jeśli mamy wzrost gospodarczy. Ta relacja poprawia się wtedy. Po to, żeby był wzrost gospodarczy, potrzebna jest nie usztywniająca reguła, tylko właśnie uelastyczniona dlatego, że ona dostosowuje się do zmieniających się warunków. Tu jest wyraźnie powiedziane: „proponowana ustawa ma na celu modyfikację formuły – i tak dalej – oraz umożliwienie zwiększenia limitu wydatkowego w przypadku realizacji istotnych działań jednorazowych i tymczasowych”. Tu właśnie o to chodzi, żeby uelastycznić te wydatki, te limity dlatego, że państwo usztywnialiście. Efekt jest taki, jak każdy widzi, prawda? Efektem tego usztywnienia jest w gruncie rzeczy mizerny wzrost gospodarczy, a jednocześnie to, co mówiłem wcześniej, zaniedbania po stronie dochodowej budżetu – kolega przypomniał mi o tym VAT – 13 miliardów, ale generalnie inne podatki też mają zaległości. Oczywiście, nie wszystkie. Także tutaj musimy… Uelastycznienie reguły wydatkowej to jest, że tak powiem, konieczność chwili. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca Skowrońska, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KrystynaSkowrońska">Myślę, że im szybciej pan minister odpowie nam na pytanie, czym się rożni i jaką możliwość kreowania wyższych wydatków da ta reguła, to będziemy mieli jasność. Tak naprawdę pan poseł Schreiber powiedział na tej sali… Moim zdaniem, nietrafiona jest pańska wypowiedź albo państwa posłów, którzy mówią w tej chwili o roku 2015, bo mamy ekspertyzy do roku 2015 i żaden z argumentów, który państwo uważacie za podstawę nowelizacji w roku 2015, nie jest uwzględniony w tym projekcie. Żaden. Żaden związany między innymi z uszczelnieniem systemu podatkowego – nie ma tutaj nic, a państwo powołujecie się na niższy wpływ z VAT w tym roku. Ponadto przesuwanie tych wydatków jednorocznych na kolejne lata nie jest żadnym elementem, który mówi o rozwiązaniu systemowym i im szybciej pan minister powie, o co państwu chodzi, o jaką kwotę tak wykreowaną… Od pana ministra, żeby doprecyzować i żeby nie było wątpliwości. A my tutaj do pana przewodniczącego Żyżyńskiego doskonale powiedzieliśmy, że podstawą i na samym początku podstawą tego, jak kształtuje się budżet i jaka jest złota reguła budżetowa, doskonale wiemy i krok po kroku próbujemy z tym problemem zmierzyć się. Państwo jednak nie pamiętacie okresu kryzysu, że trzeba było tak przemodelować, żebyśmy nie zostali w ogonie Europy, a byliśmy liderem. A zatem nie ma… Pana ministra rzeczywiście na liczbach, nie wzorem, tylko na liczbach, jak w oparciu o kształtowanie się nowego wskaźnika, ile będzie możliwości wykreowania wydatków, aby to zachować. I jak zatem przy wykreowaniu tych wydatków będzie się kształtował wskaźnik długu, bo to pójdzie automatycznie w dług. To są rzeczy najistotniejsze. I który element, jeśli nawet państwo będziecie chcieli brać pod uwagę ten wskaźnik celu inflacyjnego określonego przez NBP, w którym momencie przy jego wysokości dzisiaj można powiedzieć, że przekraczamy określony trzyprocentowy wskaźnik deficytu przy odwieszeniu nam i uporaniu się przez te wszystkie lata z procedurą nadmiernego deficytu? I jaki jest model pana ministra, bo mamy szansę po raz pierwszy nieodwracalną i ważną, i mam nadzieję na taką odpowiedź pana ministra, jaka jest intencja pana ministra poza samą tą ustawą dotycząca między innymi pokazania wskaźnika deficytu w latach przyszłych, bo o tym jeszcze nie rozmawialiśmy?</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#KrystynaSkowrońska">Panie przewodniczący, życzę sobie bardzo, abyśmy na te pytania otrzymali odpowiedź, a nie tak, jak było na sali. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję pani. Pani posłanka Stępień, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ElżbietaStępień">Chciałabym tak naprawdę odnieść się, tak zobrazować. Portfel przeciętnego Polaka, wpływy i wydatki. Jeżeli rozmawiamy o regule uelastyczniającej kwestię długu, to dla mnie są to bardzo odważne słowa. Kto weźmie za to odpowiedzialność? W kwestii długu nie można mówić o elastyczności. Uważam, że tutaj można mówić tylko o dyscyplinie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Pan poseł Długi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#GrzegorzDługi">Dziękuję bardzo. Ja chciałbym tylko powiedzieć tak: rozpamiętywanie tego, do czego doprowadziła Platforma, czyli o faktach, że doprowadzono nas do przepaści, i proponowanie jako lekarstwo na to skok w tę przepaść nie jest chyba tym, o co nam chodzi. Tu przyłączałbym się do tych, którzy twierdzą, że chcielibyśmy jasnej odpowiedzi, nie politycznej, ale finansowej, bo chciałbym, żebyśmy na moment zapomnieli, że jesteśmy z różnych partii, żebyśmy na moment zapomnieli, że mamy różne interesy polityczne, ale spróbowali jednak trzymać się za portfel i zastanowić się, czy…. Bo ktoś powiedział, że poluzowanie reguły da nam większość elastyczność. Zniesienie reguły da nam jeszcze większą elastyczność. Gdyby nie to, że ktoś obcy zmusza nas do tego, żebyśmy ją mieli, to pewnie znieślibyśmy ją w ogóle, a chyba nie o to chodzi. Zwiększanie deficytu jest też oddawaniem się w ręce obcych, tych, którzy nas do tego zmusili. Wobec tego moje pytanie jest: o co faktycznie chodzi w konkretnych liczbach? Jeżeli więc mamy podejmować decyzje o tym, aby władza wykonawcza w konsekwencji miała większą elastyczność w wydawaniu pieniędzy, to jaki jest tego cel i jaka jest tego skala? Pewnie nie na tej Komisji spytamy się, na co te pieniądze mają pójść, bo to nie jest miejsce, natomiast musimy tę skalę znać, abyśmy wiedzieli, na ile pakujemy nasze dzieci w jeszcze większe kłopoty, w które wprowadziła nas Platforma. Ok, ale to jak gdyby nie załatwia sprawy. Chciałbym, żebyśmy my nie byli współodpowiedzialni za kolejne kłopoty i znaleźli rozsądny sposób, który da rządowi możliwość działania, ale w ramach takiego samego budżetu, jak koleżanka powiedziała: to, co mamy w kieszeni, to wydajemy, a jeżeli więcej, to musimy wiedzieć, jak za to zapłacimy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Cichoń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanuszCichoń">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, rzeczywiście jest tak, jak powiedział pan profesor Żyżyński, że tak naprawdę, jeśli chodzi o dług, to najistotniejsza, jeśli chodzi o ocenę jego poziomu, jest jego relacja do PKB. I warto zauważyć, że my mimo deficytu z tego długu wyrastamy – ta relacja do PKB poprawia się. Natomiast to, co państwo proponujecie – i to jest istota tego przedłożenia, tego projektu – to jest zwiększenie wydatków przy tak naprawdę braku wzrostu dochodów. To siłą rzeczy zamienia się w deficyt. Mało tego, rodzi niebezpieczeństwo podniesienia tego deficytu ponad bezpieczny poziom, który nie pozwoli nam wyrastać z długu, tylko będzie go powiększać. To grozi, to tak naprawdę pachnie destabilizacją finansów publicznych i dlatego nie możemy sobie na tego typu zmiany pozwolić. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pani posłanka Masłowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#GabrielaMasłowska">Proszę państwa, w tej dyskusji padło stwierdzenie, że chyba następuje tutaj zmiana polityki w tym zakresie. Oczywiście, że tak – musi nastąpić zmiana polityki. Jest nowy rząd, ma określony program, określone zadania i proszę się nie dziwić, że będzie też zmiana polityki w tym zakresie. Ponadto pamiętajmy także na tej Komisji, na Komisji Finansów Publicznych, że celem gospodarki nie jest budżet czy równowaga budżetowa. Celem gospodarki jest poprawa dobrobytu ekonomicznego Polaków w tym wypadku – obywateli, a równowaga budżetowa tylko o tyle, o ile temu ma służyć. I mamy przykłady w świecie wielu państw, które zaryzykowały w różnych trudnych sytuacjach, okresowo pogłębiając nawet deficyt budżetowy, po to, żeby gospodarka przyspieszyła, bo silna gospodarka pozwala szybciej zrównoważyć także i budżet. I to nie są teoretyczne rozważania, ale przykłady wielu krajów, między innymi tygrysów azjatyckich, pokazują, żeby dopuścić taką możliwość i takie rozważania, i nawet okresowe pogłębienie deficytu, zwłaszcza jeżeli w wyniku okresowego pogłębienia deficytu nastąpi przyspieszenie wzrostu gospodarczego. Oczywiście, te zwiększone wydatki powinny mieć przede wszystkim charakter rozwojowy. Ponadto taka dyskusja, jaką my tu dzisiaj zaproponowaliśmy nad zmianą tejże reguły wydatkowej, toczy się także w innych krajach Unii Europejskiej. Tam padają inne argumenty, że zabezpieczenie, że wydatki zwiększone w związku z migracją, że wiele innych problemów wymaga elastycznego podejścia w wyjątkowych kryzysowych sytuacjach także do tej reguły. Takie postulaty są zgłaszane i we Francji, i w Niemczech są zgłaszane i nie przypominam sobie, żeby w związku z tym podniesiono wielki alarm, że oto zawali się świat i cała Unia Europejska, bo padają takie propozycje. Wydaje się, że jest to pewien etap w naszym rozwoju, kiedy my musimy odważnie podejść do tych spraw, pobudzić rozwój gospodarczy, nawet kosztem chwilowego pogłębienia, nieznacznie oczywiście, deficytu budżetowego, czego byśmy nie chcieli, ale w tej sytuacji, w jakiej zostawiliście nam, nie ma po prostu innej możliwości. Chcemy także zmienić sytuację w zakresie polityki prorodzinnej. I to są te dwa cele, którym, uważam, że nawet gdyby było tutaj niebezpieczeństwo zwiększenia deficytu budżetowego, nieznacznego, na pewien czas… Jest to po prostu rzecz do rozważenia i dopuszczalna czy nawet wskazana. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję pani poseł…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#GabrielaMasłowska">Przez najbliższe lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WojciechJasiński">Pani przewodnicząca Henning-Kloska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PaulinaHenningKloska">Chciałbym tutaj odnieść się jeszcze do pani poseł Masłowskiej. Rozumiem, że gdybyśmy byli w innej sytuacji, to faktycznie można by było podejmować ryzyko, a nie w momencie, kiedy dopiero zeszliśmy z bardzo wysokiego deficytu na poziom jeszcze nie do końca nas satysfakcjonujący. Bo co innego, pani poseł, gdybyśmy mówili, że łagodzimy deficytem jeden punkt procentowy i niższym długiem, to proszę bardzo – moglibyśmy sobie ryzykować, bo ja też jestem zwolennikiem finansowania części wydatków długiem, bo to jest dobre do pewnych rozmiarów, niestety, musimy pamiętać. Więc wszystko tak naprawdę zaczyna się od tego, z jakiego poziomu wychodzimy w momencie luzowania tej polityki. Nasz poziom dzisiaj jest taki, że dopiero co zaczęło spadać, dopiero co zaczęliśmy ograniczać i ograniczyliśmy deficyt, więc zupełnie tutaj z panią nie zgodzę się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Lista zapisanych do głosu wyczerpała się. Panie ministrze, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#LeszekSkiba">Dziękuję bardzo. Bardzo dużo uwag, za które bardzo serdecznie dziękuję. Na początku zwrócę uwagę na taką fundamentalną rzecz, że mówimy o regule wydatkowej, to znaczy, mówimy o pewnym takim abstrakcyjnym konstrukcie, który pozwala na – pozwala lub nie pozwala – to znaczy, ogranicza wzrost wydatków, czyli nie mówimy o wydatkach realnych, jakie one będą w 2016 r., jakie one będą w 2017, 2018 r., tylko mówi nam, jakie jest to tempo narastania. Ta reguła rzeczywiście ma na celu to, aby tempo wzrostu wydatków w kolejnych latach (też w latach poprzednich) było na tyle umiarkowane, żeby ta relacja wydatków do PKB w najlepszym stopniu nie narastała, żeby rzeczywiście sektor publiczny nie dominował nad polską gospodarką. I pod tym względem były tutaj uwagi, że zmiana reguły wydatkowej poprzez to, że może mieć, czy ta zmiana będzie miała konsekwencje dla tego limitu wydatków na najbliższy rok, że ona doprowadza tutaj dodatkowe wydatki, tak? Sama reguła wydatkowa nie powoduje, nie ma konsekwencji dla deficytu budżetowego, bo deficyt będzie przedstawiony oddzielnie jako projekt w najbliższych dniach, na razie nie ma… Trudno mi powiedzieć… Proponuję, żebyśmy rozmawiali o projekcie w momencie, kiedy on ostatecznie pojawi się. W związku z tym ten element dyskusji, czyli budżet roku 2016, pozostaje jakby… To znaczy jedyna informacja, którą mogę państwu przekazać, to ta, że deficyt będzie poniżej 3% PKB, w sensie poniżej progu 3% PKB.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#LeszekSkiba">To, co jest istotne, to to, jaki rzeczywiście jest powód wprowadzenia tej propozycji, która polega właśnie na zmianie ustawy o finansach publicznych. Podstawowy problem jest taki, że dotychczasowy model funkcjonowania reguły wydatkowej miał jedno ograniczenie, to znaczy, bardzo źle działał w okresie, w którym inflacja jest bardzo niska. Czy ma to konsekwencje dla generalnej zasady, w której reguła wydatkowa ma pozytywnie wpływać na poziom wydatków w relacji do PKB? Nie. Bo jeśli bierzemy, proszę zauważyć… Jeśli popatrzymy sobie, jaka była ośmioletnia średnia inflacja do 2015 r., to prosta kalkulacja pozwala nam na stwierdzenie, że ta średnia inflacja wynosiła 2,5%. I to jest właśnie ten cel inflacyjny. Czyli to, co jest jakby zaletą tej zmiany, ta zaleta polega na tym, że w okresie, w którym mamy cyklicznie niską inflację, której towarzyszy najczęściej niski wzrost PKB, wprowadzenie tej zmiany daje możliwość nieznacznego zwiększenia wydatków publicznych tak, aby ograniczyć ten efekt procykliczności, że musimy zaciskać pasa w momentach, kiedy jest niska inflacja, i poprzez ten element właśnie wcześniej tego CPI w tym wzorze, że tempo wzrostu wydatków było szybkie, kiedy inflacja była wysoka. A tymczasem oczekiwalibyśmy od finansów publicznych czegoś odwrotnego, że wydatki rosną nieco szybciej, kiedy inflacja jest niska, żeby korygować ten cykl koniunkturalny. Kiedy inflacja będzie powyżej… Proszę zauważyć, to jest istotne, rzeczywiście, państwo zwracali uwagę, w 2016 r. ta zmiana pozwoli nieznacznie zwiększyć wydatki. Później odpowiem na pytanie o kwotę. Ale w momencie, w którym inflacja będzie powyżej celu inflacyjnego, będziemy mieli do czynienia z korektą w takim znaczeniu, że ta zmiana będzie przyczyniała się do zaciskania pasa, co rzeczywiście jest fundamentalną zasadą relacji pomiędzy polityką fiskalną a polityką pieniężną, żeby następowało oddziaływanie polityki fiskalnej, antycykliczne oddziaływanie polityki fiskalnej na politykę gospodarczą, na wzrost gospodarczy. To jest podstawowa zaleta tego mechanizmu.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#LeszekSkiba">Jest pytanie – szereg było pytań – czy dalej te ostrożnościowe zasady, czy fundamenty tej reguły są utrzymane. Tak, te wszystkie progi, które są ustalone na poziomie 42, 48% PKB, długu publicznego do PKB i elementy tego wzoru są utrzymane. W żaden więc sposób nie jest skorygowana podstawowa zasada. Ale proszę tutaj rzeczywiście zwrócić uwagę… I tutaj odpowiadam na wątpliwość pani Stępień, czy rzeczywiście kluczowe jest zaciskanie i dyscyplinowanie finansów i że to jest fundament polityki fiskalnej. Jeśli zwrócimy uwagę na dyskusję Komisji Europejskiej i instytucji międzynarodowych, to ważny element dyskusji dzisiaj, w warunkach przedłużającego się kryzysu i być może trzeciego spowolnienia na świecie, to to, aby konsolidacja fiskalna, ostrożna polityka fiskalna nie lekceważyła tego prowzrostowego charakteru czy celu, który stoi przed polityką fiskalną. W związku z tym wzrost gospodarczy jest również istotny, o ile oczywiście nie narusza tego podstawowego fundamentu, czyli tych mechanizmów, które są wpisane właśnie i utrzymane w regule wydatkowej.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#LeszekSkiba">Przechodzę do liczb. Pytanie jest takie, rozumiem hipotetyczne, nie mówiąc jeszcze o projekcie roku 2016, jaka jest różnica, jeśli chodzi o zastosowanie wskaźnika inflacji CPI i właśnie celu inflacyjnego NBP, o ile potencjalnie zwiększony jest właśnie ten limit wydatków. Odpowiedź jest: około 5,7 miliarda, czyli realny efekt na wydatki publiczne jest taki, jest mniej więcej zbliżony do tego, co Platforma zrobiła, wprowadzając przy poprzedniej poprawce mechanizm uwzględnienia Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Czyli w tamtym przypadku był mniej więcej podobny poziom. W związku z tym można powiedzieć, ta zmiana (wprowadzenie właśnie tego mechanizmu inflacyjnego) generalnie jest porównywalna, jeżeli chodzi o konsekwencje, jest porównywalna do tego, co pojawiło się wcześniej, gdy Platforma zgłasza ten element związany z BFG.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#LeszekSkiba">W związku z tym to, co jest ważne, czy wpływa to na deficyt budżetowy? W żaden sposób, bo deficyt jest wynikiem, jest pewną relacją wydatków i dochodów. Deklaracja ministra Szałamachy jest taka, że projekt na rok 2016 będzie projektem, w którym poziom deficytu 3% PKB zostanie utrzymany. Dokładny projekt zostanie przedstawiony w odpowiednim czasie zgodnie z harmonogramem – później, tak – więc nie mogę niestety nic więcej państwu powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#LeszekSkiba">I tutaj mam kilka już takich bardziej szczegółowych pytań, na które postaram się odpowiedzieć. Czy reguła stosuje się do roku 2015? Nie stosuje się oczywiście, to znaczy, nie ma konsekwencji dla autopoprawki budżetu 2015. Oczywiście, ten projekt będzie miał konsekwencje dla budżetu roku 2016.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#LeszekSkiba">Czy jest stanowisko rządu? Nie ma stanowiska rządu formalnego. Jest pozytywny stosunek Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#LeszekSkiba">Czy będzie miało konsekwencje dla samorządu terytorialnego? Nie ma żadnych konsekwencji dla samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#LeszekSkiba">Relacja. Jeśli chodzi o relację tego zapisu z polityką pieniężną i celem inflacyjnym, to to, co jest ważne, to właśnie to, że jest to poprawa tego policy mix, czyli tego dopasowania polityki pieniężnej i fiskalnej, z tego powodu, że oddziaływanie Narodowego Banku Polskiego poprzez swoją politykę na to, co się dzieje w sferze realnej, i na politykę fiskalną jest ogromne. W związku z tym można powiedzieć, to jest kolejny element takiej układanki, w której ten związek jest coraz większy. Naturalne jest to, że to, co robi Narodowy Bank Polski czy Rada Polityki Pieniężnej, wpływa na politykę pieniężną chociażby poprzez ustalenie stóp procentowych, wpływając, na przykład, na oprocentowanie długu, na rentowność zarówno na krótkiej jak i długiej części krzywej. W efekcie przez wpływ na oprocentowanie wpływa chociażby na wydatki związane z pokryciem obsługi długu publicznego. Więc tutaj można powiedzieć, że ten związek jest już w kilku miejscach, tak? Chociażby, na przykład, właśnie to, że dokładnie wpływa na to, jakie jest oprocentowanie długu.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#LeszekSkiba">Mam nadzieję, że to są wszystkie takie uwagi, na które odpowiedziałem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Szanowni państwo,… Proszę bardzo, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#RafałWójcikowski">Bo ja zadałem pytanie o to, jaka jest ta zmienność inflacji w związku z nieprzewidywalnością, bo, według mnie, jest malejąca, a nie rosnąca. Podstawowym argumentem jest rosnąca zmienność inflacji. Nie dostałem odpowiedzi. A drugie pytanie, które zadałem, jest takie, czy NBP w tym momencie nie steruje polityką budżetową przy takim zapisie, ponieważ to, że pan minister mówi, że jak cel inflacyjny będzie niższy niż inflacja, to wtedy będziemy mieli wartość celu inflacyjnego, ale ja nie pamiętam, kiedy to się ostatni raz zdarzyło. A po drugie, jeżeli NBP zmieni politykę monetarną na bardziej ekspansywną, to właśnie będzie podnosił cel inflacyjny i za pomocą polityki monetarnej będziemy sterować polityką fiskalną, co jest jakimś zaprzeczeniem roli NBP i roli ministra finansów. Dlatego bardzo proszę o odpowiedź na pytanie, jak to jest z tą rosnącą zmiennością inflacji przede wszystkim, a jeśli okaże się, że ten argument jest nietrafiony, to proszę wskazać prawdziwy argument. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WojciechJasiński">Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#LeszekSkiba">Tak. Bardzo przepraszam, że nie odpowiedziałem. Już odpowiadam. Więc tutaj mamy dwa elementy. Po pierwsze, jest taki, że problemem reguły wydatkowej do tej pory, z jednej strony, rzeczywiście… To znaczy, tak naprawdę zmienność inflacji miała konsekwencje w takim elemencie wzoru, który właśnie był korektą prognoz z lat poprzednich. I jeśli popatrzymy sobie tak naprawdę – chętnie przedstawię panu posłowi – jeśli policzymy sobie właśnie zmienność inflacji w okresie po 2012 r., to według tutaj materiałów, które mam dostępne, a chętnie podzielę się, ta zmienność inflacji rośnie. To znaczy, szczególnie proszę zwrócić uwagę, to jest ten problem chociażby… Gdzie widać, przykładowo, ten problem zmienności inflacji? To jest faktyczna inflacja, która będzie w roku 2015 i w projekcie budżetowym, tak? To jest dosyć duża różnica, między 1,2, a teraz jest inflacja – co prawda, rok do roku, a więc nie średnioroczna – 0,8, minus 0,8. Więc to jest jakby duża różnica, która jest właśnie takim przykładem tego, że ta zmienność inflacji oczywiście pod wpływem dużych zmian cen ropy naftowej, ale jest. I to jest rzeczywiście taki element destabilizujący, który jest wprowadzany…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#RafałWójcikowski">Ceny ropy naftowej spadają drastycznie, więc raczej chyba będzie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#LeszekSkiba">Ale chodzi o dynamikę, w sensie rok do roku dynamikę, bo to jest ten czynnik, który wpływa później na roczną inflację.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#LeszekSkiba">I druga rzecz to jest właśnie ten wpływ Narodowego Banku Polskiego i celu. To znaczy, tak naprawdę to, czego możemy oczekiwać, to to, że polityka pieniężna i cel inflacyjny będzie stabilny. Ja rozumiem, że hipotetycznie może być tak, że Rada Polityki Pieniężnej dokona jakichkolwiek zmian w przyszłości, ale jakby bazując na konstytucyjnej niezależności banku centralnego i takim oczekiwaniu, mam wrażenie, nas wszystkich, że będzie to polityka stabilna i właśnie prowadząca do ograniczenia inflacji czy utrzymywania inflacji na niskim poziomie zbliżonym właśnie do celu, tak naprawdę ta niezależność banku centralnego jest właśnie taką gwarancją tego, że ten związek pomiędzy polityką fiskalną a polityką pieniężną może być korzystny. To znaczy, że z samego faktu, że możemy mieć wątpliwości co do tego, czy polityka pieniężna będzie efektywna w utrzymywaniu się blisko celu, to mam wrażenie, że to nie jest na tyle mocny argument, żeby podważyć właśnie samo znaczenie tego policy mix między polityką fiskalną a polityką pieniężną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#RafałWójcikowski">Mogę jeszcze sprostować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WojciechJasiński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#RafałWójcikowski">Panie ministrze, przed chwilą pan mi mówił, że liczy pan od 2012 do 2014 tę zmienność inflacji. Wychodzi panu, że rośnie. Wcześniej pan nie ma danych. Natomiast niech pan zobaczy, że wzór jest tak skonstruowany, że on jest długoterminowy i o ile tę część realną, czyli PKB, liczymy na osiem okresów, PKB uśredniamy tak, żeby było osiem okresów, a pan o inflacji tak się przemyka, że dwa okresy, bo panu wyszło więcej. Trzeba było po prostu przedstawić, ile wynosi ta zmienność i jak ona się kształtowała. Wtedy wiedzielibyśmy, czy to jest prawda. A tak mam wrażenie, że pan kręci i naprawdę jest inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#LeszekSkiba">Mówię o…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WojciechJasiński">Chwilkę. Starajmy się, panie przewodniczący, nie używać słowa „kręci”, bo lepiej nie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#LeszekSkiba">Bardzo dziękuję. Jasne. Tutaj to, co mogę powiedzieć: odchylenie standardowe dla czteroletniego, pięcioletniego, sześcioletniego, siedmioletniego, ośmioletniego i dziewięcioletniego okresu, aby nie pozostać tylko przy tym ośmioletnim okresie, który jest wpisany do ustawy, w roku 2012 rzeczywiście jest to, powiedzmy lokalne minimum, jeśli wyznaczymy sobie taką zmienną, to wynosi odpowiednio: 0,7, 0,68, 0,77, 1,17, 1,14 i 1,08. Analogiczna wartość odchylenia standardowego tych wartości dla odpowiednich okresów cztero-, pięcio-, -sześcio-, siedmio-, ośmio- i dziewięcioletnich wynosi w przypadku roku 2015 r. 2,02, 2,32, 2,15, 2,04, 2,04 i 1,91, co oznacza, że w każdym przypadku dla okresów czteroletnich, pięcio-, sześcio-, siedmio-, ośmio- i dziewięcioletnich wartość tego odchylenia standardowego jest maksymalną wartością dla wszystkich wartości kalkulowanych z rokiem zamykającym te okresy średnie, a to są obliczenia zaczynając od roku 2004, 2005, 2006, 2007, 2008 i 2009. Więc odpowiadając, ta moja odpowiedź uwzględnia to, że zmienność inflacji liczona jest w okresie. Odpowiadam, że nie tylko w okresie ośmioletnim, ale również przesuwając ten okres, jakby tę próbę od okresów czteroletnich do okresów dziewięcioletnich. W każdym przypadku wartość tak liczonego odchylenia standardowego w 2015 jest maksymalna w stosunku do tego, co mogliśmy widzieć w latach poprzednich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Szanowni państwo, najpierw komunikat, zanim… Ponieważ porządek, godzinówka przewiduje – chwilkę, chwilkę – o 2.00 – mam włączony mikrofon – pierwsze czytanie projektu zmiany ustawy budżetowej, ja na ten czas ogłoszę przerwę, a potem, jak to zostanie zakończone, wznowimy nasze obrady. Tak dla informacji, żeby posłowie mogli sobie ustawić w jakiś sposób czas. Proszę uprzejmie… Panie ministrze, skończył pan? Dziękuję. Pani przewodnicząca, wie pani, że taka jest praktyka od dłuższego czasu, że pytający decydują, o czym mówią i tyle. Tak mogę to skonstatować. Proszę bardzo, pani przewodnicząca Skowrońska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KrystynaSkowrońska">Ja tylko jedno, bo pan minister mówił, ale nie odniósł się do wszystkich prawie pytań – jakie jest stanowisko rządu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WojciechJasiński">Pan minister powiedział, że stanowiska nie ma – jest życzliwy, pozytywny stosunek, tak powiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#KrystynaSkowrońska">A czym to się różni: pozytywny stosunek od stanowiska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WojciechJasiński">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#LeszekSkiba">W związku z tym, że projekt wpłynął dzisiaj, rząd jeszcze nie miał okazji zabrać głosu…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WojciechJasiński">Szanowni państwo,…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#KrystynaSkowrońska">Czaruje pan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WojciechJasiński">Pani przewodnicząca, proponuję, żebyśmy zakończyli dyskusję na ten temat. Szanowni państwo, nie ma głosów, w związku z tym zamykam pierwsze czytanie.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WojciechJasiński">Przechodzimy do pracy nad ustawą.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#WojciechJasiński">Czy do tytułu… Jeśli można, jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to przyjmiemy tę zasadę, którą już raz była zastosowana, że jeśli nie ma sprzeciwów, to ja zadaję pytanie i uznajemy stosownie, że jest pozytywna opinia. Jeśli nie, przechodzimy do głosowania. Czy do tytułu ustawy? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#WojciechJasiński">W związku z tym przyjmuję, że Komisja przyjęła tytuł ustawy.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#WojciechJasiński">Art. 1. Art. 1, ale zaraz – chciałbym zmianami, pani przewodnicząca. Chciałbym zacząć procedować zmianami. Jeśli to pani...</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#WojciechJasiński">Art. 1, zmiana 1. Tak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ŁukaszKasiak">Panie przewodniczący, szanowni państwo, dziękuję za głos. Biuro Legislacyjne przygotowało zestaw uwag legislacyjno-redakcyjnych do procedowanego projektu. Przy okazji zmiany 1 chciałbym zwrócić uwagę na to, że w tych naszych propozycjach sugerujemy zastosowanie właściwej systematyki ustawy, to znaczy, ujęcie zmian w konkretnych artykułach w punktach, natomiast w samym artykule już podział na litery. To będzie dotyczyło tych punktów od 1 do 4. Punkt 1 zostanie punktem 1, natomiast te zmiany 2 i 3 zostaną oznaczone jako litery.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#ŁukaszKasiak">Natomiast co do samego pkt 1 sugerujemy tutaj drobne korekty językowe, redakcyjne we wzorze En-1(CCPI). Doprecyzowujemy też tutaj tytuł Konstytucji, to znaczy, podajemy cały tytuł. Uzupełniamy również w symbolu En(delta DDn) dziennik urzędowy rozporządzenia. I drobna zmiana redakcyjna wskazana w lit. d w drugim tiret – powrót do brzmienia z tekstu obecnego, bo ta zmiana redakcyjna wydaje się nie mieć żadnych podstaw: „z których wartość przekracza” do „jeżeli wartość każdego z nich przekracza”. To są takie krótkie zmiany w pkt 1. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WojciechJasiński">Kto jest za przyjęciem zmiany, proszę o podniesienie ręki. Powtarzam ze względu na… Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o wynik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AnnaWoźniak">20 głosów „za”, 10 – „przeciw”, 1 osoba się wstrzymała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Stwierdzam, że zmiana przeszła. Przepraszam? Panie mecenasie, proszę głośniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ŁukaszKasiak">Panie przewodniczący, rozumiem, że wraz z tymi uwagami, które przedstawiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WojciechJasiński">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#ŁukaszKasiak">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WojciechJasiński">Tak, z uwagami przedłożonymi przez Biuro.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WojciechJasiński">Przystępujemy do… Rozumiem, że też jest sprzeciw wobec przyjęcia zmiany 2 bez głosowania, tak? Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem zmiany 2, proszę o podniesienie ręki? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o wynik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#AnnaWoźniak">21 głosów „za”, 11 – „przeciw”, 2 wstrzymujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Zmiana przeszła.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WojciechJasiński">Przechodzimy do… Pan mecenas chciał coś powiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#ŁukaszKasiak">W zmianie trzeciej…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WojciechJasiński">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#KrystynaSkowrońska">Zabrakło mi pytania, to znaczy, odpowiedzi pana ministra do trzeciej zmiany, bo pan minister wskazał, jaki ta reguła będzie miała wpływ na budżet, a w tym przypadku, jaki będzie miała wpływ na jednostki samorządu terytorialnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WojciechJasiński">Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#LeszekSkiba">Odpowiadam. Dziękuję bardzo. Więc reguła nie ma wpływu na wielkość wydatków jednostek samorządu terytorialnego. Tutaj jest tylko… One są brane do kalkulacji wydatków później na poziomie wydatków budżetowych, budżetu państwa. To znaczy, one tutaj pojawiają się tylko jako pewien element do kalkulacji. … Tu wprowadza się cały artykuł, w którym istotne jest pojawienie się zmiany w stosunku do NFZ. To jest jakby…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#KrystynaSkowrońska">A zatem, chcielibyśmy, aby albo poseł wnioskodawca, albo pan minister powiedział, na czym zasadza się ta trzecia zmiana dotycząca wydatków Narodowego Funduszu Zdrowia i w związku z tym, jaki jest ich wpływ finansowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#LeszekSkiba">Tak. To znaczy, w tym miejscu ta trzecia zmiana koryguje cały artykuł, ale zmiany dotyczą dwóch elementów: tego, że – i to jest ten pkt 3 zaczynający się od części planowanych kosztów Narodowego Funduszu Zdrowia – i tu jest zmiana polegająca na następującej rzeczy: do 1 lipca NFZ ma przygotować swój plan finansowy, który jest uwzględniany w ramach właśnie tego, aby oszacować ten limit wydatków, który jest realizowany, jest stosowany, jest celem właśnie reguły wydatkowej. W związku z tym, że standardowo jest problem z późniejszymi pracami nad wielkością właśnie tych kosztów Narodowego Funduszu Zdrowia, ta propozycja ma charakter techniczny. Aby uprościć ustalanie wielkości tych wydatków, bierze się wielkość kosztów ustalonych właśnie w tym momencie do 1 lipca przy założeniu, że rzeczywiście nie nastąpi właśnie niezatwierdzenie planu finansowego w terminie. To jest jakby czysto techniczna kwestia. Jeśli, załóżmy, plan finansowy, plan kosztów NFZ nie jest ustalony w terminie, to do kalkulacji reguły bierze się ten pierwotny plan finansowy przedstawiony do 1 lipca. Więc to jest jakby uwaga, która polega na tym, że w latach poprzednich, w niektórych latach w przeszłości były problemy z bardzo przedłużającą się pracą nad właśnie planem kosztów NFZ, co utrudniało w procesie kalkulacji limitu wydatków dla ustawy budżetowej. W związku z tym jest to pewne uproszczenie, ponieważ te różnice są nieznaczne, a tak naprawdę dobrze jest znać wcześniej. Aby właśnie dobrze przygotować projekt budżetu, dobrze jest znać ten limit wydatków. To jest więc kwestia techniczna. I jeszcze dodatkowo w tym fragmencie jest wprowadzenie tych jednorazowych wpływów, które są uwzględniane właśnie w ramach reguły wydatkowej. To są więc te dwa elementy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Jeszcze pani przewodnicząca Skowrońska, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#KrystynaSkowrońska">Ja nie wiem – bo dzisiaj nie znamy potrzeby dlatego, że nie mamy żadnej ekspertyzy – dlaczego to, o czym mówi pan minister, czyli plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia, jeżeli nie zostanie przyjęty na dany rok, a on ma taką regułę, że jeżeli w określonym czasie nie zostanie złożona opinia, obojętnie jaka, Komisji Zdrowia i Komisji Finansów Publicznych, to on idzie, to znaczy, ten proces uzgadniania i jego obowiązywania toczy się, nawet w momencie, bo tam jest wskazany w ustawie termin, w którym minister finansów ostatecznie w stosunku do przedłożenia ministra zdrowia zatwierdza plan finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia. Przy tej okazji chciałabym poprosić pana przewodniczącego, bo jednak jesteśmy bez żadnej ekspertyzy w tej sprawie, o to, żeby dla Biura Analiz Sejmowych przygotować – rozumiem, że to będzie ekspres albo super ekspres, bo tak, jak się dzieje w Sejmie: bez pytań i odpowiedzi – ale jednak, żeby taką ekspertyzę przygotować. I drugie. Pana ministra również poproszę. Dlaczego państwo? Bo w tej zmianie jest również uwzględniona prognoza planu finansowego Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. I w tym przypadku chcielibyśmy również wiedzieć, bo tutaj państwo próbowali zapisać tę kwotę planowanych, prognozowanych na dany rok jednorazowych i tymczasowych po stronie dochodów i tę korektę związaną, między innymi, z możliwymi, to znaczy, z konkretnymi rozporządzeniami Parlamentu Europejskiego. Chciałabym zapytać, jak zatem, bo my wiemy, że udział Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, czyli suma złożonych środków na tę gwarancję depozytów w roku 2015 zmniejszyła się o kwotę dokonanych wypłat na poczet depozytów od podmiotów, które upadły, a zatem w tym przypadku również, dlaczego państwo ten model Bankowego Funduszu… Bo tu jest zmiana… I prosimy również o wyjaśnienie. Bo gdyby ten… Czy państwo próbujecie zapisać całą jednostkę redakcyjną, a nie mamy żadnej ekspertyzy, dlatego z uwagi na skrócenie tego terminu, chciałabym również przypomnieć panu przewodniczącemu, koleżankom i kolegom z Prawa i Sprawiedliwości, państwa głosy też takie były, ale staraliśmy się wtedy objaśniać. Tutaj nie mamy żadnej ekspertyzy, naprawdę żadnej. To są pytania do pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#LeszekSkiba">Dziękuję bardzo. Więc to jest tak, że w związku z tym, że ten projekt zmiany podaje brzmienie całego artykułu, to warto zwrócić uwagę, że tak naprawdę porównując ten projekt do treści poprzedniej w części dotyczącej Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, nie ma żadnych zmian. To znaczy, że zmiany dotyczą właśnie tego planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia i wprowadzane są te dochody, te wpływy nadzwyczajne. W związku z tym to, co mogę powiedzieć, to to, że ten fragment zaczynający się od słów „planowanych wydatków Bankowego Funduszu Gwarancyjnego” jest przepisanym fragmentem z obecnie obowiązującej ustawy. W związku z tym tutaj nie ma żadnych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WojciechJasiński">Pan mecenas Białończyk, proszę. A nie, kolega.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#ŁukaszKasiak">Panie przewodniczący, dziękuję bardzo. Zgodnie z tym, co powiedział pan minister, zmiana w ust. 3 dotyczy tak naprawdę dwóch jednostek redakcyjnych: pkt 3 i części wspólnej. Biuro Legislacyjne w związku z tym proponuje właśnie te zmiany wskazać i nie wskazywać właśnie zmian w punktach, bo ich nie ma: w części wspólnej ust. 3, w pkt 1, 2 i 4. Czyli ta zmiana polegałaby na wskazaniu w ust. 3, że pkt 3 otrzymuje brzmienie i część wspólna.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#ŁukaszKasiak">Chciałbym również zwrócić uwagę na to, że w tej części wspólnej, to znaczy w projekcie, te wyrazy, ten akapit zaczynający się od wyrazów: „oraz powiększona o kwotę prognozowanych na rok n działań”, to jest zapisane w formie akapitu bez jednostki redakcyjnej i, naszym zdaniem, należy to przenieść do części wspólnej i w tej części wspólnej wskazać należy właściwy tytuł rozporządzenia. To znaczy, w projekcie przywołane jest rozporządzenie zmieniające akt jednorazowy, a chodzi o to rozporządzenie, które jest zmieniane. W związku z tym proponujemy wskazanie tego właściwego tytułu rozporządzenia razem z dziennikiem urzędowym.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#ŁukaszKasiak">I drobna zmiana polegająca na tym, że pkt 3 dzieli się nie na tiret, a na lit. a, b. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. W takim razie kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem zmiany 3, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#AnnaWoźniak">23 głosy „za”, 9 – „przeciw”, 2 wstrzymujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Zmiana przyjęta. Przed zmianą 4 proszę uprzejmie, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#ŁukaszKasiak">Drobiazg, o czym wspominaliśmy wcześniej – jedynie zmiana oznaczenia pkt 4 na pkt 2 w związku z tym, że wcześniej zostały zmienione też jednostki redakcyjne. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Kto z państwa jest… Ja rozumiem, pani przewodnicząca,… Już nie pytam, czy jest zgoda, bo rozumiem, że jej nie ma. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem zmiany 4, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#AnnaWoźniak">23 głosy „za”, 9 – „przeciw”, 1 wstrzymujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Zmiana przeszła. Proszę uprzejmie, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#ŁukaszKasiak">W zmianie… To znaczy, jeżeli chodzi o art. 2 (u nas propozycja poprawki oznaczona nr 5), to jest tylko poprawka redakcyjna. Ona dodaje jeden wyraz. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WojciechJasiński">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tej zmiany, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję bardzo. Przepraszam bardzo, proszę jeszcze. Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję bardzo. Proszę o wynik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#AnnaWoźniak">22 głosy „za”, 9 – „przeciw”, 2 wstrzymujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Zmiana przeszła. I teraz cały art. 1, tak? Przepraszam, cały art. 2, bo to jest dodana zmiana do art. 2, po artykule… Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem art. 2, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję. Kto jest przeciwny? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#AnnaWoźniak">23 głosy „za”, 9 – „przeciw”, 2 wstrzymujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WojciechJasiński">Uwaga, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#ŁukaszKasiak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, przed art. 3 chcielibyśmy zwrócić uwagę na poprawki czy propozycje poprawek zawarte w tym zestawieniu pod nr 6, 7. To są propozycje, które wykraczają poza czysto legislacyjny charakter, dlatego w przypadku, gdy Komisja uzna czy państwo posłowie uznają, że warto je przyjąć, będziemy prosili pana przewodniczącego czy przedstawiciela wnioskodawców o przejęcie tych poprawek. Geneza tych poprawek wiąże się z brzmieniem art. 3 zawartego w projekcie. Proszę zwrócić uwagę, że, po pierwsze, nie ma tam wskazanej daty wejścia w życie, a druga sprawa to jest kwestia nadania mocy wstecznej. Zdaniem Biura Legislacyjnego, kwestia tej mocy wstecznej – tutaj też prosimy ewentualnie o potwierdzenie Ministerstwo Finansów, tak wynika też z rozmów roboczych przeprowadzonych z Ministerstwem Finansów – ta moc wsteczna nie jest potrzebna dlatego, że w zasadzie intencja jest zawarta w art. 2, który został już przyjęty. Natomiast chcielibyśmy zwrócić uwagę, że należałoby dodać przepis przejściowy, który wskazywałby, kiedy po raz pierwszy zastosowanie znajdują przepisy wskazane w projekcie. W związku z tym art. 3 mógłby mieć brzmienie przedstawione w poprawce nr 7, że wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia i razem z brzmieniem tego zaproponowanego art. 2a będzie miał zastosowanie do projektu ustawy budżetowej i ustawy budżetowej na rok 2016, to znaczy, po raz pierwszy zastosowanie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WojciechJasiński">Pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#KrystynaSkowrońska">A zatem, poprosimy jeszcze pana ministra o udzielenie odpowiedzi, jaka będzie konsekwencja ustalenia w art. 2, ust. 1 wysokości wydatków na dany rok, bo państwo już tutaj dokonali tego wyliczenia, i one są pokazane. Chciałabym raz jeszcze pana ministra zapytać, o ile tak liczone według tej reguły i obowiązujące po 1 stycznia… Czy to, co zarzuciło Biuro Legislacyjne, mili państwo, bo państwu chodzi, że od 1 grudnia… Czy dla państwa taki zapis, że ta ustawa wchodzi z mocą wsteczną, to była podstawa do przygotowania projektu budżetu na rok 2016, bo po raz pierwszy ta kwota około 16 miliardów złotych jest tak wyliczona? Inaczej rząd naprawdę w oparciu o obowiązujące przepisy nie miał prawa przygotować, bo złamałby obowiązujące przepisy, projektu budżetu na rok 2016. I to nie jest istotne, czy stosuje się po raz pierwszy od 2016, czy wchodzi w życie z mocą od 1 grudnia, bo ja przypominam, że rząd przygotowywał budżet czy go przyjął po 1 grudnia. I ten termin wejścia w życie ma bardzo istotne znaczenie. Nie mamy ekspertyzy. Ponownie do posła reprezentującego wnioskodawców: państwo tym projektem próbują przykryć nieprawidłowy sposób pracy, niezgodny z obowiązującymi przepisami sposób pracy nad projektem budżetu na rok 2016. To jest kolejne, naszym zdaniem, złamanie obowiązujących przepisów. Rząd musi… Myśleliśmy, że bez tego artykułu, bez tej zmiany 2 w tym przypadku państwo dokonacie takiej zmiany w trakcie pracy nad budżetem na rok 2016 po przyjęciu tej ustawy. Zatem – do pana ministra, bo tak widzimy, że projekt ustawy został przygotowany niezgodnie z obowiązującymi na dzisiaj przepisami dotyczącymi konstrukcji, między innymi, limitu wydatków, a dotyczących poprzedniej ustawy o finansach publicznych wskazujących regułę wydatkową. Pan minister potwierdziłby, czy ta kwota wydatków, określona w art. 2 tej nowelizacji w ust. 1, jest już w projekcie budżetu na rok 2016.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Może ja sobie udzielę głosu. Pani przewodnicząca, szanowni państwo, dopóki projekt nie jest ustalony, tego typu zarzuty, uważam, są co najmniej nietrafione. Pani przewodnicząca, pozostaję przy swoim zdaniu. Pozostaję przy swoim zdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie przewodniczący,…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#WojciechJasiński">Ale, pani przewodnicząca, nie udzieliłem pani głosu. Pozostaję przy swoim zdaniu i proponuję, żebyśmy o tym przestali dyskutować, bo to nie ma sensu – pani będzie przy swoim, ja będę przy swoim. Dopóki rząd nie uchwali budżetu i nie przyśle, to jest to zupełnie inna sprawa. Dziękuję bardzo, nie. Przejmuję poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#KrystynaSkowrońska">Ale nie. Panie przewodniczący,…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WojciechJasiński">Pani przewodnicząca, będzie pani mogła być przeciwko…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#KrystynaSkowrońska">Dobrze, to pan minister mi odpowie, bo jeżeli tak się stało…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WojciechJasiński">Pani przewodnicząca,…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#KrystynaSkowrońska">…to rząd złamał obowiązujące przepisy dotyczące konstrukcji budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WojciechJasiński">Pani przewodnicząca, nie udzieliłem pani głosu. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#LeszekSkiba">Dziękuję bardzo. Odpowiem krótko, tak naprawdę. Tu jest podana kwota 689 000 000 tys. zł. To jest kwota bazująca na wzorze, która podaje wydatki dla roku wcześniejszego. Kwota jest wyliczeniem bazującym na wielkości budżetu z 2015 r. W tym sensie jakby ta kwota nie ma żadnego związku z projektem budżetu na rok 2016, więc jakby to jest w tym sensie. Mam nadzieję, że to jest odpowiedź na… To jest jakby punkt startowy, który pozwala rzeczywiście obliczyć na podstawie tego wzoru, jaki będzie limit dla roku 2016. Mam więc nadzieję, że ta odpowiedź jest…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WojciechJasiński">Przystępujemy do głosowania nad art. 2. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem art. 2 w wersji przejętej przeze mnie, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Przepraszam. Proszę o wyniki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AnnaWoźniak">24 głosy „za”, 9 – „przeciw”, 2 wstrzymujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, przechodzimy do art. 3. W art. 3 proponuję, aby przyjąć, że ustawa wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. Pani przewodnicząca Skowrońska, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#KrystynaSkowrońska">Szanowny panie przewodniczący, raz jeszcze pytanie do pana ministra, czy w przygotowaniu projektu ustawy budżetowej, skoro zapis art. 3 wskazywał, że obowiązywać on będzie od 1 grudnia 2015 r., czy przy konstrukcji ustawy budżetowej na rok 2015 rząd przyjął już to nowe wyliczenie, określając poziom wydatków? Mamy szansę to też sprawdzić, jakkolwiek będzie brzmiała opinia pana ministra. Chciałabym, panie przewodniczący… Pracujemy nad tym, co będzie do ustawy budżetowej na rok 2015. I tak będziemy zadawali różne pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WojciechJasiński">Zgoda. Pani przewodnicząca, może pani zadawać pytania. Przecież nikt… Tylko, że rzecz w tym, że dopóki z rządu, dopóki z ministerstwa nie wyszło, to ministerstwo przygotowuje różne warianty. Niech pan minister odpowie sam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#LeszekSkiba">Dziękuję bardzo. Tak jest. Projekt będzie we wtorek na Radzie Ministrów i jakby do momentu, w którym projekt… To znaczy, wychodzący projekt będzie brał stan prawny aktualny, który będzie obowiązywał w dniu, w którym projekt zostanie zgłoszony. Tyle mogę zadeklarować, że na pewno projekt budżetowy będzie dostosowany do stanu prawnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Przystępujemy do głosowania nad art. 3 ustawy. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tego artykułu, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję. Proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#AnnaWoźniak">23 głosy „za”, 8 – „przeciw”, 2 wstrzymujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Przystępujemy do głosowania nad… Zaraz. Skończymy, pani przewodnicząca, bo nad całością… Poddam teraz pod głosowanie całość, a później jeśli będzie pani chciała zabrać głos, to udzielę pani głosu – tak proponuję. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem całości projektu ustawy, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Poproszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#AnnaWoźniak">23 głosy „za”, 7 – „przeciw”, 2 wstrzymujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję, szanowni państwo. Pani przewodnicząca ma głos, ale proszę bardzo, bo jeszcze wybierzemy posła sprawozdawcę, także proszę jeszcze nie wychodzić. Nawet zachęcam do tego, żeby wysłuchać głosu pani przewodniczącej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym poprosić pana ministra o udzielenie odpowiedzi na piśmie na zadane pytanie dotyczące jednorazowych przychodów i ich nieuwzględniania w budżecie, gdzie powinny one pójść przy nowelizacji. One powinny pójść na zmniejszenie deficytu, a nie być przenoszone na rok kolejny. To jest rzecz niezwykle istotna – jak one będą się kształtować? Do pana przewodniczącego. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to prosiłabym o zlecenie Biuru Analiz Sejmowych przygotowania ekspertyzy, bo jesteśmy bez stanowiska rządu, ze skróconym terminem wprowadzenia tego projektu, bez żadnej ekspertyzy, gdzie kluby i posłowie nie mogli się do tego przygotować. A zatem, jeżeli państwo zamierzali wprowadzić – jest to poseł poselski – dokonaną zmianę, to przynajmniej trzeba było dać nam czas. Jeżeli nie ma żadnej konsultacji z żadnymi innymi organami, jak w tym przypadku jest taka potrzeba, albo przygotowania ekspertyz, to poprosiłabym o takie ekspertyzy, bo tu w trakcie pytań mamy zdecydowanie zmieniony wzór związany między innymi ze wskaźnikiem, który określa cel inflacyjny Narodowego Banku Polskiego. To dla nas jest również niezwykle istotne. I mam wielką prośbę, panie przewodniczący, żebyśmy nie skracali kolejnych terminów w ten sposób, że nie będziemy mogli się przygotować. Staraliśmy się każdorazowo w przeszłości zachowywać termin wprowadzenia projektów. Do tego na pewno państwo musicie się… To znaczy, staraliśmy się robić. Nigdy nie było pięć dni, dwa dni, jeden dzień lub pół godziny. Na taki sposób procedowania, na trzydziesto-, czy tygodniowy, czy dwutygodniowy termin oburzała się pani przewodnicząca Masłowska. Co my mamy dzisiaj powiedzieć? Parę godzin?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#WojciechJasiński">Pani przewodnicząca, staraliśmy się. Różnie z tym bywało. Szanowni państwo,… Pani przewodnicząca, staraliśmy się – różnie z tym bywało. Ja podtrzymuję swoje zdanie.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#WojciechJasiński">Został nam wybór posła sprawozdawcy. Proponuję, aby pan poseł Szlachta był posłem sprawozdawcą. Czy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AndrzejSzlachta">Tak, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#WojciechJasiński">…trzeba głosować? Czy są sprzeciwy wobec propozycji, aby przyjąć? Nie widzę sprzeciwów.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#WojciechJasiński">W związku z tym stwierdzam, że Komisja wyznaczyła pana posła. Aha, pan poseł zgadza się, tak? Tak, poseł Szlachta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#AndrzejSzlachta">Tak, mówiłem, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Komisja stwierdza, że posłem sprawozdawcą jest pan poseł Szlachta.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#WojciechJasiński">Wobec wyczerpania porządku dziennego zamykam posiedzenie. Dziękuję bardzo za uczestnictwo.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>