text_structure.xml 187 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547 1548 1549 1550 1551 1552 1553 1554 1555 1556 1557 1558 1559 1560 1561 1562 1563 1564 1565 1566 1567 1568 1569 1570 1571 1572 1573 1574 1575 1576 1577 1578 1579 1580 1581 1582 1583 1584 1585 1586 1587 1588 1589 1590 1591 1592 1593 1594 1595 1596 1597 1598 1599 1600 1601 1602 1603 1604 1605 1606 1607 1608 1609 1610 1611 1612 1613 1614 1615 1616 1617 1618 1619 1620 1621 1622 1623 1624 1625 1626 1627 1628 1629 1630 1631 1632 1633 1634 1635 1636 1637 1638 1639
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RafałGrupiński">Zaczniemy, proszę państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#RafałGrupiński">Witam serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#RafałGrupiński">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#RafałGrupiński">Witam panią Annę Zalewską, ministra edukacji narodowej oraz panią Teresę Wargocką… Nie ma jeszcze pani Teresy.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#RafałGrupiński">Witam wszystkich gości i wszystkich państwa parlamentarzystów.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#RafałGrupiński">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#RafałGrupiński">Informuję, że Marszałek Sejmu skierował do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej do pierwszego czytania rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy – Karta Nauczyciela oraz niektórych ustaw (druk nr 280). Porządek dzienny posiedzenia obejmuje właśnie pierwsze czytanie projektu ustawy z druku nr 280.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#RafałGrupiński">Czy są jakieś uwagi do porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#RafałGrupiński">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#RafałGrupiński">Stwierdzam, że Komisje przyjęły porządek bez zmian, w takim razie poproszę panią minister o uzasadnienie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AnnaZalewska">Państwo przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni goście, projekt ustawy zaproponowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej wydaje się być bardzo prostym i oczywistym, w związku z tym tak samo proste i oczywiste będzie uzasadnienie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AnnaZalewska">Chciałabym zostawić państwu maksymalny czas do dyskusji nad poszczególnymi przepisami. Są dwie kwestie porządkujące. Mianowicie wprowadzenie do Karty Nauczyciela i uporządkowanie regulacji dotyczących komisji dyscyplinarnych dla nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AnnaZalewska">Przypominam państwu, że kształt komisji dyscyplinarnej w Karcie Nauczyciela pochodził z 1982 r., kiedy ich idea była zupełnie inna niż w tej chwili. Czasy się zmieniły, przepisy przestały przystawać nie tylko do czasów, ale również do tego, w jaki sposób traktowany jest nauczyciel. On musi się czuć bezpieczny, ale muszą też istnieć wszystkie zasady i formuły, które pozwolą mu się odwoływać, tak samo jak również partycypować rodzicom a, przede wszystkim, dzieciom, które muszą mieć opiekę rodziców podczas postępowania dyscyplinarnego. Mieliśmy tak dalece zaburzoną sytuację prawną, że sądy wręcz zastanawiały się, czy nauczyciele mają w ogóle rozwiązaną tę kwestię. Jest to rzeczywiście bardzo ważny moment.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AnnaZalewska">Bardzo się cieszę, bo było kilkadziesiąt uwag, ale bardzo merytorycznych, które ukształtowały ustrój dyscyplinarny i dyscyplinujący w systemie edukacji tak, aby był on z szacunkiem dla każdego podmiotu, który uczestniczy w procesie.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AnnaZalewska">Druga kwestia, wywołująca najmniej emocji, mianowicie wprowadzenie do ustawy w sposób jednoznaczny profesora oświaty wraz z zabezpieczeniem finansowym. Do tej pory było tak, że najwyższy stopień awansu zawodowego nie był tak naprawdę „oprzyrządowany” finansowo w sposób jednoznaczny. W związku z tym ilość nagród (tak zaszczytnych dla nauczycieli) zależała od tego, ile ewentualnie znalazło się pieniędzy w budżecie, żeby usatysfakcjonować profesorów oświaty. Jednocześnie nie był wprost, jak jest w tej chwili, uregulowany w tekście prawa. W związku z tym uznaliśmy, że – z szacunku dla zawodu nauczyciela, dla najwyższego stopnia awansu i dla bezpieczeństwa finansowego, żeby nie narażać się na dyskusje, czy czasami nie naruszamy dyscypliny finansów publicznych – regulujemy wprost, w jaki sposób profesor oświaty będzie finansowany.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AnnaZalewska">Proszę państwa, oczywiście wydawało się, że najprostszy przepis, bo składający się dosłownie z wykreślenia kilku wyrazów i likwidujący obowiązkowe, darmowe tzw. godziny karciane, wzbudził najwięcej emocji. Mam wrażenie, że argumenty wyczerpały się po jednej i po drugiej stronie. Dyskutowaliśmy nie tylko w ramach uzgodnień międzyresortowych, ale również konsultacji społecznych (bo jest to projekt rządowy, więc wyczerpany został cały tryb obowiązujący przy tego rodzaju projekcie ustawy).</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AnnaZalewska">Rzeczywiście, największe różnice były pomiędzy samorządem a związkami zawodowymi. Samorząd bezwzględnie domagał się przepisów wymieniających zajęcia opisane w art. 42, którymi dyrektor szkoły będzie chciał i mógł nakazać obciążenie. Z kolei związki zawodowe, słusznie obawiając się nadużywania tej kompetencji przez dyrektorów szkół, również żądały takiego wskazania, żeby nie dochodziło do nadużyć.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#AnnaZalewska">Macie też państwo po uzasadnieniu, stanowiska poszczególnych organizacji i stowarzyszeń. Nie będę dyskutowała nad komentarzami czy odnoszeniem się do stwierdzeń niemających żadnego merytorycznego uzasadnienia, więc zostawiam to państwu.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#AnnaZalewska">Oczywiście, kiedy będziecie o nie pytać, będę się do tego ustosunkowywała.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#AnnaZalewska">Macie też państwo przed sobą trzy opinie Biura Analiz Sejmowych, które wypowiadają się przede wszystkim na temat „godzin karcianych”. Z bardzo nielicznych badań – bo właściwie szczątkowo badał to Ośrodek Rozwoju Edukacji (ORE) i Instytut Badań Edukacyjnych (IBE) – wiemy na pewno, że „godziny karciane” nie spełniły swojej funkcji, zaburzyły organizację i funkcjonowanie szkoły a jednocześnie, bardzo często, odbierały możliwość racjonalnego układania nie tylko planów lekcji, ale również życia szkolnego nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#AnnaZalewska">Jednocześnie, przypominam państwu, „godziny karciane” były tak restrykcyjnie rozliczane, że – nawet, jeżeli nauczyciel był na zwolnieniu lekarskim – to miał obowiązek się z nich rozliczyć i je odpracować, że nie wspomnę o pretensjach rodziców i uczniów, którzy – po pierwsze – musieli dojeżdżać na niekoniecznie istotne zajęcia wyrównawcze, stąd wynikający z badań IBE bardzo niski procent uczniów korzystających z zajęć dodatkowych, czy też zajęcia organizowane bardzo wcześnie rano po to, żeby zmieścić je w planie zajęć.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#AnnaZalewska">Niestety, mimo popularnego i powszechnie wybrzmiewającego w mediach sformułowania, że będzie to ograniczało ofertę zajęć, które mają rozwijać zainteresowania uczniów, ze szczątkowych badań wynika (jeszcze raz mówię, dlatego że nie ma żadnych szczegółowych badań, które w sposób jednoznaczny weryfikowałyby kwestie podnoszone przez przeciwników likwidacji „godzin karcianych”), że – z reguły – były to zajęcia wyrównawcze z języka polskiego i matematyki. Najwięcej było ich w klasach, które przygotowywały się albo do testu, albo do matury, czyli kończących dany etap edukacyjny i, niestety, były związane z dyskwalifikacją podstaw programowych, ponieważ pokazują jak duże kłopoty mają uczniowie w edukacji. Mimo to było to 37–38% uczniów. W związku z tym, dla urzeczywistnienia i urealnienia świata szkolnego i podniesienia rangi dyrektora, który odpowiada za organizację pracy i przygotowuje ofertę swojej szkoły dla uczniów a jednocześnie, z szacunku dla nauczycieli, chcemy pokazać, że szkoła nie jest fabryką, gdzie odbija się karty z liczbą tychże godzin. Nie naruszając absolutnie art. 42, który brzmi tak samo, jak przed wejściem w życie w 2009 r. „godzin karcianych”, podnosimy rangę dodatku motywacyjnego, który ma być dużym bodźcem finansowym dla nauczyciela prowadzącego zajęcia wynikające nie tylko z oferty szkoły, ale również z potrzeb uczniów. Dziękując państwu, jesteśmy z ekspertami z MEN do państwa dyspozycji i gotowi do odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RafałGrupiński">Może pozwolicie państwo, że zrobię drobną zmianę zwyczaju i, właśnie ze względu na kwestię „godzin karcianych”, poproszę pana prezesa Baszczyńskiego o zabranie głosu przed głosami państwa parlamentarzystów.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#RafałGrupiński">Jeśli mogę, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#KrzysztofBaszczyński">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, zanim przejdę do meritum sprawy, chciałbym spytać panów przewodniczących o następującą kwestię: otóż, w dniu wczorajszym, otrzymaliśmy od zastępcy szefa Kancelarii Sejmu prośbę o wyrażenie opinii w sprawie nowelizacji Karty Nauczyciela w trybie art. 19. Jeżeli szef Kancelarii Sejmu powołuje się na taki tryb, oznacza to, że związki zawodowe korzystając ze swoich uprawnień określonych w tym przepisie, nie mają możliwości zajęcia stanowiska w ustawowym terminie, czyli dzisiejsze posiedzenie Komisji jest naruszeniem ustawy o związkach zawodowych. Chciałbym wobec tego prosić o informację, co oznacza korespondencja, którą otrzymaliśmy wczoraj od szefa Kancelarii, powołująca określone uprawnienia przysługujące nam w ustawie? To jest pierwsza rzecz.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#KrzysztofBaszczyński">Po drugie, zwracam się do pani minister o wyjaśnienie następującej kwestii: do projektu ustawy dołączone są opinie poszczególnych organizacji, które wyraziły wolę i chęć zabrania głosu w jego sprawie, prosiłbym o wyjaśnienie, dlaczego opinia Związku Nauczycielstwa Polskiego została okrojona w stosunku do tego, co wysłaliśmy do pani minister? Nie chcę powiedzieć, że jest to tekst ocenzurowany, ale na pewno okrojony w stosunku do tego, co wysłaliśmy pani minister w dniu 8 lutego 2016 r.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#KrzysztofBaszczyński">To jest dla nas rzecz niezrozumiała i prosilibyśmy, aby tę kwestię wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#KrzysztofBaszczyński">Natomiast co do sprawy merytorycznej to teraz, panie przewodniczący? Później, tak?</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#KrzysztofBaszczyński">Dobrze, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę, otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AnnaZalewska">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AnnaZalewska">Pan przewodniczący poruszał dwie kwestie.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#AnnaZalewska">Pismo z Kancelarii Sejmu absolutnie do nas nie dotarło, w związku z tym trudno mi się wypowiedzieć i jestem nim zdziwiona, jak również wystąpieniem pana prezesa. Mówimy o konsultacjach społecznych i projekcie rządowym, w związku z tym, dopełniliśmy wszystkich przepisów ustawowych, które pozwoliły wypowiedzieć się wszystkim partnerom podczas debaty i procedowania nad projektem, również związkowi zawodowemu. Mało tego, właśnie ze związkami zawodowymi (z którymi zresztą spotykam się systematycznie), rzeczywiście, dyskutowaliśmy nad zmianami. Robiłam to osobiście, nie licząc czasu. Omawialiśmy bardzo szczegółowo wszystkie kwestie.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#AnnaZalewska">Chcę przypomnieć, że związki zawodowe miały likwidację „godzin karcianych” wypisaną na sztandarach. Przypominam ostatni protest przed wyborami, z resztą nie tylko ten. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#AnnaZalewska">Po drugie, jeżeli chodzi o opinie związków zawodowych, które są załącznikiem do uzasadnienia i odzwierciedleniem przebiegu konsultacji społecznych, to nie tylko prawo, ale również i zwyczaj nie został naruszony. Pan prezes doskonale wie, bo zawsze uczestniczy we wszystkich pracach, że jest to raport. W związku z tym jest to forma streszczenia. Żadna idea i żadna myśl nie została wzruszona i przypominam panu prezesowi (doskonale pan o tym wie), że całość wystąpień (również ZNP) wisi na stronach Biuletynu Informacji Publicznej. W związku z tym ze strony MEN dopełnione zostały wszystkie warunki, które wynikają z ustawy.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#AnnaZalewska">Mało tego, były przestrzegane pieczołowicie a osobiście dbałam nad relacjami ze związkami zawodowymi, które w tej debacie traktuję szczególnie pozytywnie, panie prezesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RafałGrupiński">Pani przewodnicząca Marzena Machałek, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarzenaMachałek">Panie przewodniczący, pani minister, Wysoka Komisjo, wydaje mi się, że jest to nieuprawniona zmiana sposobu prowadzenia posiedzenia. Nie widziałam jeszcze takiej zmiany a jestem już dziesiąty rok w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MarzenaMachałek">Można, oczywiście, zaproponować zmianę prowadzenia w związku z tym, że pan przewodniczący się śpieszy i musi wyjść, wtedy Komisja wyraża zgodę, że zmieniamy sposób procedowania. Jest tak przyjęte, że wpierw wypowiadają się posłowie. Oczywiście, strona społeczna jak najbardziej powinna się wypowiedzieć w tej kwestii. Poza tym powinno być równouprawnienie, bo są przedstawiciele różnych związków i różnych organizacji społecznych. W tym momencie wchodząc w taki sposób procedowania właściwie zaburzamy przebieg posiedzenia – chyba, że o to chodzi.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MarzenaMachałek">Druga kwestia. Chcę bardzo mocno powtórzyć: dziwię się przedstawicielowi ZNP, że w taki sposób wprost uderza w coś, co chcemy naprawić a więc – status zawodowy nauczycieli. Jest to niebywałe i dziwię się, że właściwie zaczynamy od tego, iż przedstawiciel związków zawodowych jest przeciw temu, żeby poprawić sytuację zawodową nauczycieli, tak to powiedział. Chociaż mnie to nie dziwi, bo – z drugiej strony – ZNP zawsze miał ambiwalentny stosunek do tych zmian, że właściwie był przeciw, a później – za i przyjmował niekorzystne ustawy. Zachowywał się niejednoznacznie.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#MarzenaMachałek">Trzecia rzecz: zgłaszam wniosek, by po zakończeniu pierwszego czytania przejść do szczegółowego rozpatrywania ustawy, która jest ważna i czekają na nią nauczyciele, ażeby samorządy mogły się do tego przygotować.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#MarzenaMachałek">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#RafałGrupiński">Pan prezes został przed chwilą poproszony ze względu na kwestię pisma z Kancelarii Sejmu. Sam powiedział, że sprawy merytoryczne przedstawi później, dopiero po wypowiedziach wszystkich posłów. Z tego względu, oczywiście, przepraszam, jeśli wywołało to jakieś zamieszanie. Chodzi o kwestie formalne a nie o merytoryczne, bo goście będą się wypowiadali po państwu parlamentarzystach.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#RafałGrupiński">Rozumiem, że pani przewodnicząca zgłosiła wniosek, żeby rozszerzyć dzisiejszy porządek obrad o szczegółowe rozpatrzenie ustawy?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#RafałGrupiński">Wydaje się, że właściwsze byłoby powołanie podkomisji, żeby to przygotować, ponieważ jesteśmy zebrani w dwóch ciałach, dwóch komisjach, ale rozumiem, że po dyskusji będziemy głosować nad kwestią, którą z tych form pracy wybierzemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarzenaMachałek">Panie przewodniczący, pierwsze czytanie może się skończyć różnymi konkluzjami. Jedną z nich jest przejście do szczegółowego rozpatrywania. To nie jest rozszerzenie, tylko konkluzja po pierwszym czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RafałGrupiński">Tak jest i o tym będziemy decydowali.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#RafałGrupiński">Pan poseł Piontkowski, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DariuszPiontkowski">Panie przewodniczący, w sprawie trybu prowadzenia posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#DariuszPiontkowski">Nie zdarza się w żadnej komisji, żeby jedna z organizacji społecznych była traktowana zupełnie inaczej niż wszystkie pozostałe. Skoro ze względów formalnych pyta pan ZNP, czy chce zabrać głos, to pytanie do pana, czy także wszystkie inne organizacje społeczne, które są obecne na posiedzeniu otrzymały z pańskiej strony takie pytanie? Czy w związku z tym wyraziły chęć wystąpienia w części formalnej?</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#DariuszPiontkowski">Po drugie, zawsze dobrym zwyczajem było, że najpierw posłowie mają szansę się wypowiedzieć. Nikt nie zabrania stronie społecznej zajmować głosu. Pan czyni tak naprawdę wyjątek z powodów czysto politycznych.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#DariuszPiontkowski">Jeśli chodzi o sam wniosek dotyczący przejścia do rozpatrywania, przypomnę choćby wczorajsze wspólne posiedzenie Komisji: Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, gdzie – bez powoływania podkomisji – procedowano ustawę Prawo łowieckie, ponieważ była to istotna kwestia i jakoś nie było z tego powodu większego problemu. Nie jest to więc jakaś szczególnie dziwna droga, aby rozpatrywać tego typu ustawę.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#DariuszPiontkowski">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RafałGrupiński">W tej sprawie już przeprosiłem, jeśli ktoś poczuł się niedowartościowany, szczególnie jeśli chodzi o stronę społeczną, związkową. Jak mówię, nikt z innych związków nie zgłaszał się do mnie z wnioskiem formalnym, dlatego też nie prosiłem nikogo innego. Wszyscy będą mieli szansę się wypowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#RafałGrupiński">Jeszcze raz przepraszam, jeśli wywołało to nadmierne zamieszanie.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę, pani przewodnicząca Krystyna Szumilas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrystynaSzumilas">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to jedno słowo w obronie tego trybu prowadzenia posiedzenia, ponieważ mówimy o ustawie o związkach zawodowych a rozumiem, że Prawo i Sprawiedliwość jest partią, która chce słuchać strony społecznej.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KrystynaSzumilas">Trochę się dziwię, że państwo tak protestujecie w momencie, kiedy jeden z przedstawicieli strony społecznej próbuje wyjaśnić sprawę, która – moim zdaniem – wymaga wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#KrystynaSzumilas">Myślę, panie przewodniczący, że trzeba by się zwrócić do Marszałka Sejmu, aby wyjaśnił sprawę tego pisma i terminu, bo jest to dość istotne. Nie chciałabym wywoływać dyskusji na ten temat. Natomiast myślę, że warto już przejść do merytorycznego omówienia projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#KrystynaSzumilas">Chciałam zwrócić uwagę i państwa posłów, i wszystkich obecnych na dzisiejszym posiedzeniu komisji, na pewne wzajemnie wykluczające się opinie na temat projektu ustawy. Szczególnie jeśli chodzi o sprawy dotyczące Karty Nauczyciela i zmiany art. 42.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#KrystynaSzumilas">Proszę państwa, z ust pani minister usłyszeliśmy, że jest to de facto powrót do przepisu dotyczącego czasu pracy nauczycieli sprzed 2009 r., kiedy do ustawy wpisana została reguła obowiązkowego wykonywania dodatkowej pracy z uczniami w wymiarze dwóch godzin tygodniowo dla szkół podstawowych i gimnazjów a jednej godziny – w szkołach ponadgimnazjalnych. Jeżeli jest to powrót do tamtego przepisu (a rzeczywiście tak jest, bo mam przed sobą brzmienie sprzed zmiany artykułu) to prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia z sytuacją, która istniała i obowiązywała przed 2009 r. A nie była to sytuacja, która dawała dyrektorowi szkoły możliwości takiego organizowania zajęć szkoły, aby można było zatrudniać nauczycieli do prowadzenia dodatkowych zajęć dydaktycznych.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#KrystynaSzumilas">Otóż, przed 2009 r. główny zarzut dotyczący Karty Nauczyciela dotyczył właśnie tego, że nauczyciele są traktowani nierówno i nie ma możliwości prowadzenia dodatkowych zajęć z uczniami, bo samorządy muszą za nie płacić. Rzeczywiście, była taka sytuacja, bo jak wrócicie państwo czy to do zapisów z komisji edukacji, czy dyskusji jakie toczyły się przed 2009 r. to zobaczycie właśnie, że istniały szkoły, w których były zajęcia pozalekcyjne, ale finansowane przez samorząd terytorialny. W momencie, kiedy dyrektor według swoich planów związanych z zajęciami dodatkowymi kazał prowadzić je nauczycielowi, wówczas bardzo często zdarzały się sprawy sądowe i nauczyciele je wygrywali. Po prostu, nie ma takiej możliwości, aby bez podstawy prawnej spowodować, że nauczyciel będzie pracował więcej niż 18 godzin pensum. Według zmiany proponowanej przez panią minister nie będzie również obowiązku rejestrowania dodatkowych zajęć, a więc de facto nie będziemy wiedzieć, czy są one prowadzone w szkole. Jest także pytanie o bezpieczeństwo podczas zajęć szkolnych.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#KrystynaSzumilas">Dlatego też wydaje się, że jednak zasadnym jest pozostawienie przepisu w obecnej formie, po to abyśmy równo traktowali nauczycieli i, aby uczniowie w polskich szkołach mieli zajęcia dodatkowe. Właściwie po raz pierwszy (a od 15 lat jestem w parlamencie) spotykam się ze stwierdzeniem, i to z ust ministra edukacji narodowej, że w szkołach jest za dużo zajęć pozalekcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#KrystynaSzumilas">Otóż, pani minister, to nie jest tak. Zajęcia dodatkowe w szkołach powinny się odbywać i powinno ich być jak najwięcej, po to, żeby uczniowie rozwijali swoje umiejętności.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#KrystynaSzumilas">Ze zdziwieniem słucham też pani minister, kiedy mówi o tym, że za dużo jest zajęć wyrównawczych. Jeżeli takie są potrzeby uczniów to, dlaczego nauczyciele nie mają prowadzić z uczniami dodatkowych zajęć, pomagając im opanować materiał? Mieliśmy do tej pory, pani minister, programy unijne i, rzeczywiście, obok godzin realizowanych przez nauczycieli w ramach art. 42 było bardzo dużo dodatkowych projektów realizowanych w szkołach. To się, niestety, już zmienia i, moim zdaniem, zadaniem ministra jest bronienie ucznia i staranie się o to, aby w szkołach było jak najwięcej zajęć pozalekcyjnych…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RafałGrupiński">Proszę o słuchanie, każdy będzie miał szansę się wypowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrystynaSzumilas">Bardzo państwa proszę o zapoznanie się z opinią z 9 marca przygotowaną przez panią Justynę Osiecką-Chojnacką. Wyraźnie jest napisane, że celem projektu jest poprawa sytuacji nauczycieli. Nie mówi się o poprawie sytuacji uczniów, że proponowany przez ministra sposób prowadzi do dużego rozwarstwienia oferty między poszczególnymi jednostkami samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#KrystynaSzumilas">W opinii mówi się jeszcze o tym, że ze strony nauczycieli może nastąpić presja na rezygnację z prowadzenia zajęć dodatkowych, jeżeli przepisy będą tak sformułowane.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#KrystynaSzumilas">Projektodawca nie odnosi się do tego, czy w skali całego systemu korzystne było zmniejszenie wymiaru zajęć dodatkowych w polskich szkołach. Przepisy nie stanowią rozwiązania zasadniczego problemu, tzn. racjonalnego podziału godzin w szkole. Przecież to dyrektor szkoły decyduje o tym, jakie zajęcia są w niej prowadzone.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#KrystynaSzumilas">Już kończę, ostatnie zdanie.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#KrystynaSzumilas">W projekcie, pani minister, ten sam dyrektor, który dzisiaj decyduje o zajęciach mając podstawę prawną, będzie musiał o nich decydować w sytuacji, kiedy nie będzie miał wyraźnych przepisów mówiących o tym, w jaki sposób zobowiązać nauczyciela do prowadzenia zajęć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#RafałGrupiński">Pani poseł Kinga Gajewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KingaGajewska">Szanowny panie przewodniczący, szanowna Komisjo, na wstępie chciałam się odnieść do sytuacji, która miała miejsce na samym początku.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#KingaGajewska">Nie dziwię się ZNP, natomiast wydaje się, że Prawo i Sprawiedliwość przygotowuje nas już do niezachowywania terminów.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#KingaGajewska">Bardzo bym prosiła, żeby jednak wcześniej informować związki o posiedzeniach. Mieliśmy już taką samą sytuację przy ustawie o sześciolatkach, ale – oprócz nieprzestrzegania terminów – nie są również brane pod uwagę żadne merytoryczne opinie, z czego później wynikają różnego rodzaju problemy. Niedbalstwo legislacyjne PiS doprowadziło do niezwykłego bałaganu w samorządach, np. brak przepisów przejściowych w ustawie podwyższającej wiek obowiązku szkolnego.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#KingaGajewska">Skoro pani minister odważyła się wysłać list straszący samorządowców to może wysłałaby również do samorządów list tłumaczący, która ustawa dzisiaj obowiązuje – albo należy znowelizować ustawę.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#KingaGajewska">Natomiast, jeśli chodzi o same kwestie merytoryczne, „godziny karciane” to nie jest jakaś kara dla nauczycieli. Dzieci przyzwyczaiły się do tych godzin i lubią je. Są to m.in. kółka przedmiotowe, pomoc dla słabszych. Nie warto zabierać dzieciom tych godzin.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#KingaGajewska">Nie rozumiem teraz wypowiedzi pani minister, czy pani chce zabrać dzieciom „godziny karciane”, czy nie chce? A jeżeli nie chce to, w takim razie, kto miałby za to zapłacić?</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#KingaGajewska">Chciałam podać wyliczenia, przede wszystkim dziennie jest to 141 tys. godzin, tygodniowo to jest 700 tys. godzin a rocznie 26 mln „godzin karcianych”. Szacunkowo koszt pracy nauczyciela to jest około 64 zł za godzinę, mnożąc wychodzi prawie 1,7 mld zł. Kto za to zapłaci?</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#KingaGajewska">Jak już mówiła wcześniej pani minister Szumilas, najprawdopodobniej samorządy i wydaje się, że jest to w ramach pakietu specjalnego dla samorządów, ukrytego razem z kwotą wolną od podatku. Łatwo też zrozumieć o co chodzi, ze względu na wypowiedzi np. pana prezydenta Dudy w Otwocku.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#KingaGajewska">Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#RafałGrupiński">Pani przewodnicząca Katarzyna Lubnauer.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KatarzynaLubnauer">Powiem szczerze, że mam tzw. mieszane uczucia, jeśli chodzi o „godziny karciane”, bo – z jednej strony – stopień zbiurokratyzowania tej instytucji, rzeczywiście, lekko mnie przeraża. Z drugiej strony, jak rozmawiam ze znajomym dyrektorem, to on mówi, że jest w stanie zmobilizować swoich nauczycieli, żeby w ramach przepisów, z którymi mamy do czynienia, prowadzili tego typu zajęcia.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#KatarzynaLubnauer">Natomiast chciałam się zapytać o dwie rzeczy. Po pierwsze chciałam się odnieść do tego, co mówiła pani poseł Szumilas i spytać się, czy były robione analizy dotyczące tego, jak – rzeczywiście – odbywało się to przed 2009 r.? Co z tymi sprawami sądowymi i na ile, rzeczywiście, będzie można oczekiwać od nauczycieli w ramach proponowanych przepisów prowadzenia dodatkowych zajęć? Szczególnie, powiem szczerze, że dyrektorzy często mówią, iż woleliby mieć większą elastyczność, tzn. niekoniecznie musieć każdemu przydzielać po dwie godziny, tylko tam, gdzie są potrzebne zajęcia dać więcej, natomiast tam, gdzie są mniej potrzebne, dać mniej. Czasami, rzeczywiście, „na siłę” robione jest kółko.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#KatarzynaLubnauer">Jednocześnie mogliby mieć jeszcze narzędzia, które w jakiś sposób mobilizowałyby nauczycieli, czyli żeby mogli im najzwyczajniej w świecie dodatkowo za to zapłacić. To jest jedna rzecz.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#KatarzynaLubnauer">Druga: czy jednak przewidują państwo monitorowanie, jak to będzie się odbywać w przyszłości? Czy to rzeczywiście nie odbędzie się ze szkodą dla uczniów? Czy nie okaże się w dłuższej perspektywie, że – tak jak w tej chwili pani minister sugeruje, co mnie też zdziwiło, że zajęć jest za dużo – będą szkoły, gdzie praktycznie w ogóle nie będzie zajęć, jeżeli samorząd będzie na tyle niezamożny, że nie będzie w stanie ich dodatkowo sfinansować? Rzeczywiście, istnieje obawa, że jeżeli dyrektor nie będzie sobie radził to spadnie to na zasadzie finansowania przez samorządy, które coraz to dostają nowe obowiązki do finansowania. Jednak przede wszystkim chciałam się spytać, jak to było przed 2009 r.: czy robili państwo jakieś analizy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#RafałGrupiński">Pan poseł Lech Sprawka, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#LechSprawka">Państwo przewodniczący, pani minister, Wysokie Komisje, odniosę się w pierwszej kolejności do części wypowiedzi pani minister Szumilas.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#LechSprawka">Otóż, przypominam sobie dokładnie, kiedy procedowaliśmy nowelizację, że wielokrotnie zwracałem uwagę i myślę, że byłoby w tej chwili mniej emocji, gdybyście państwo wtedy posłuchali naszego głosu. Tak naprawdę, jednym z najważniejszych elementów, który budzi największe wątpliwości, łącznie z konstytucyjnymi, jest problem tego, że pojawił się wtedy przepis dodający do katalogu zajęć zajęcia świetlicowe. To spowodowało, że część organów prowadzących (nie mówię, że wszystkie) wykorzystała ten przepis (w miejsce zajęć wychowawczych realizowanych przez nauczyciela-wychowawcę w świetlicy) do realizowania zajęć w świetlicy poprzez mechanizm dwóch godzin.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#LechSprawka">Doszło do paradoksalnej sytuacji, proszę państwa, oto powstały dwie kategorie prowadzących te zajęcia. Z jednej strony np. nauczyciel-wychowawca zatrudniony na podstawie Karty Nauczyciela i te same zadania realizowane bezpłatnie przez innego nauczyciela w tej albo w innej szkole. A tamte, normalnie płatne. Moim zdaniem, był to wręcz delikt konstytucyjny, z tym że nie było podmiotu, który zaskarżyłby to do trybunału, ale jestem przekonany, że rozstrzygnięcie byłoby niekorzystne dla ustawodawcy. To jest jeden z powodów konieczności dokonania zmian.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#LechSprawka">Natomiast, jeśli chodzi o kwestię, bo m.in. przed chwilą koleżanka posłanka pytała o stan przed…</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#LechSprawka">Proszę państwa (mówię to również z doświadczenia bycia dyrektorem dwóch dużych zespołów szkół), to nie jest tak, że dyrektor kazał, jak mówiła pani minister Szumilas. Jeżeli jest właściwy styl zarządzania w jednostce i respektowane są również kompetencje rady pedagogicznej to wcale dyrektor nie musi kazać. Jeżeli są dobrze opracowane wszystkie programy wychowawcze i plan dydaktyczny, to nie ma z tym problemu i tworzy się tak, jak jest w przepisie i było przedtem.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#LechSprawka">Teraz, co proponuje nowelizacja (zwróćcie państwo uwagę na art. 42 ust. 2 pkt 2: „inne zajęcia i czynności wynikające z zadań statutowych szkoły, w tym zajęcia opiekuńcze i wychowawcze uwzględniające potrzeby i zainteresowania uczniów”), nauczyciel może być zobowiązany do realizacji tych zajęć w ramach 40-godzinnego tygodnia pracy. Naprawdę, to jest tylko kwestia kultury zarządzania przez dyrektora z jednej strony.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#LechSprawka">A, z drugiej strony, jeżeli gdzieś zgrzyta to naprawdę zniknął z tego pola całkowicie nadzór pedagogiczny (mam na myśli kuratora oświaty), zniknęli – niestety – wizytatorzy rejonowi, którzy przedtem spotykali się z dyrektorami, przekazywali pewne interpretacje i to funkcjonowało. Teraz zniknęło i efekt jest taki, że – rzeczywiście – jest problem, czy dyrektor kazał czy nie kazał. To jest kompletnie nieuzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#LechSprawka">Oczywiście, rozumiem nauczycieli, którzy wywierali pewien nacisk (pewnie łącznie ze związkami), żeby organy prowadzące płaciły za tego typu zajęcia, ale – jak wspomniałem – to jest kwestia pracy kuratora z dyrektorami w ramach nadzoru, również wspierającego, żeby uświadomić znaczenie art. 42 i cytowanego punktu, wtedy to zacznie funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#LechSprawka">Oczywiście, trochę trzeba się spocić w tej pracy, ale gdzie, jeśli nie w edukacji można oczekiwać otwarcia się i właściwego zrozumienia tego punktu? Natomiast poszliśmy na bardzo łatwą ścieżkę: przepis, zanotować wszystko, odnotować i tony papieru. Jeżeli każdy fragment działalności szkolnej będziemy chcieli w ten sposób regulować to niedługo będzie potrzebny wózek widłowy, żeby przewozić dokumentację prawną, na podstawie której funkcjonuje szkoła, na posiedzenia rady pedagogicznej.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#LechSprawka">Naprawdę, nie chciałbym, żeby doszło na tym tle do konfliktu z organami prowadzącymi. Uważam, że powinien w to wkroczyć kurator oświaty ze swoim zadaniem przekazywania informacji a w trybie nadzoru pedagogicznego (co państwa niepokoi) sprawdzać, czy zajęcia się odbywają i czy rzeczywiście jest to zgodne z potrzebami i zainteresowaniami uczniów.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#LechSprawka">Proszę państwa, podam tylko jeden przykład i już kończę.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#LechSprawka">W zespołach szkół zawodowych zatrudnieni są nauczyciele praktycznej nauki zawodu. Na siłę wymyślano, co też oni mają robić w ramach tych godzin. Dochodziło do naprawdę przedziwnych sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#LechSprawka">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#RafałGrupiński">Pani poseł Joanna Fabisiak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JoannaFabisiak">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JoannaFabisiak">Pani minister, zarówno pani, jak i mój przedmówca podkreślał negatywne strony tego rozwiązania. Poza jednym, do którego głównie się odniosę, jeśli pani pozwoli. Mianowicie mówiła pani o tym, że 38% uczniów w szkołach ponadgimnazjalnych korzystało, szczególnie przed maturą, z dodatkowych zajęć z języka polskiego i z matematyki.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JoannaFabisiak">Dodam, ponieważ takie zajęcia prowadzone są przez fundację, którą kieruję od 23 lat, jak było to niezmiernie ważne dla tej młodzieży. Ci uczniowie nie mieścili się w tych 38%, ale rodzice, o których nie było tu wiele mowy, byli niezmiernie wdzięczni.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JoannaFabisiak">To tylko jeden przykład, dam drugi. Polska szkoła nie uwzględnia wielu przedmiotów, np. przedmiot zapisany w podstawie programowej edukacji niemieckiej „pobudzanie kreatywności i innowacyjności”. Takie zajęcia były prowadzone w polskich szkołach i były bardzo cenione, zarówno przez samą młodzież, jak i przez rodziców.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JoannaFabisiak">Teraz tylko jedno słowo o rodzicach.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JoannaFabisiak">Pani minister, to częste hasło, ale wszyscy chcemy, żeby nie było to tylko hasło, bo szkoła to uczeń, nauczyciel i rodzice. Czy projekt był dyskutowany z rodzicami? Bo z mojego przeświadczenia (być może niepełnego, bez patentu na mądrość), ale w Warszawie rodzice zachwyceni tymi rozwiązaniami, bo pozwalały one dzieciom na różnorodne rozwijanie zainteresowań, na co nauczyciel nie będzie miał czasu.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#JoannaFabisiak">Zgadzam się z przedmówcą, że zajęcia nie powinny w tym stopniu, co do tej pory, obciążać administracyjnie nauczyciela i dyrektora, ale przecież nic lepszego jak poprawiać to, co jest potrzebne. Być może, że potrzebne są różnorodne korekty. Natomiast likwidacja zajęć, z całą pewnością, bardzo zuboży ofertę szkolną, co bardzo niekorzystnie musi odbić się na rozwoju dziecka, które mogło mieć robotykę lub takie czy inne zajęcia.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#JoannaFabisiak">To właśnie nauczyciele proponowali, co mogą zrobić w ciągu tych dwóch godzin. Bardzo często były to naprawdę niezmiernie cenne oferty, wspomniałam o dwóch.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#JoannaFabisiak">Z całą pewnością myślę, że byłoby świetnie gdybyście ocenili państwo nie tylko w sposób negatywny, ale spojrzeli na to od strony pozytywnej a, przede wszystkim, jednakowoż skonsultowali rozwiązania z rodzicami.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#JoannaFabisiak">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#RafałGrupiński">Pani poseł Anna Cicholska, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AnnaCicholska">Panie przewodniczący, pani minister, szanowni państwo, może wreszcie zastanowilibyśmy się nad tym, jak wzmocnić rolę i pozycję nauczyciela w polskich szkołach, bo to jest chyba najważniejsze (nauczyciel z pasją nie liczy godzin przepracowanych w szkole, tylko wykonuje dobrze swoją pracę) i jak odbiurokratyzować polską szkołę?</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AnnaCicholska">Zdumiona jestem tym, co przed chwilą usłyszałam z ust przedstawiciela ZNP.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#AnnaCicholska">Proszę pana, będziemy przekazywać polskim nauczycielom, jak pan walczy o ich los. Zupełnie co innego słyszeliśmy wcześniej. Walczyliście z tzw. godzinami karcianymi, w tej chwili z ust przedstawiciela ZNP słyszę zupełnie coś innego.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#AnnaCicholska">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#RafałGrupiński">Pan Dariusz Piontkowski – bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DariuszPiontkowski">Szanowni państwo, zwróćcie uwagę, że w całym dosyć obszernym projekcie ustawy wątpliwości budzi w zasadzie tylko jeden przepis, tzn. wykreślenie fragmentu art. 42 dotyczącego tzw. godzin karcianych.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#DariuszPiontkowski">Jak rozumiem, poprzednia koalicja wychodziła z założenia, że wszyscy nauczyciele w Polsce nie chcą pracować na rzecz uczniów i jedynym sposobem na to, żeby poza 18 godzinami robili cokolwiek na rzecz uczniów, szkoły i całego środowiska oświatowego był tylko i wyłącznie nakaz przymusowej, darmowej pracy. Poprzednie panie minister z Platformy Obywatelskiej uznały, że nauczyciela trzeba zmusić do darmowej pracy na rzecz ucznia. Efektem tego był przepis, który zmusił ich do biurokratycznego opisywania dodatkowych, przymusowych zajęć, na które bardzo często fikcyjnie zapisywano uczniów.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#DariuszPiontkowski">Gdyby policzyć wszystkich uczniów w szkole i liczbę zajęć, które przynajmniej na papierze się odbywały, to okazałoby się, że uczniów po prostu brakuje.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#DariuszPiontkowski">Praktyka bardzo często wyglądała w ten sposób, że ci sami uczniowie byli zapisywani na sześć, siedem zajęć dodatkowych. W praktyce często fizycznie nie mogli korzystać z tych zajęć. Proszę sobie wyobrazić, jak wyglądały takie zajęcia dodatkowe, np. w niewielkich szkołach gminnych, często zbiorczych, do których dzieci dowożone są z odległości kilku czy kilkunastu kilometrów.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#DariuszPiontkowski">Jedna z pań posłanek mówiła o robotyce. Rozumiem, że gdzieś, w niektórych wielkich miastach, mogą się odbywać takie zajęcia, ale w żadnej gminnej miejscowości się nie odbywały, to jest – po prostu – kosmos. Nawet przy wprowadzeniu zajęć przymusowych były ogromne różnice, jeśli chodzi o poziom tzw. zajęć dodatkowych. Inny jest poziom możliwości w maleńkiej szkółce wiejskiej a zupełnie inny w stolicy państwa czy w dużych ośrodkach aglomeracyjnych. Stąd do wyrównania poziomów zajęć pozalekcyjnych tak naprawdę nie dochodziło, o czym mówiła poprzednia pani minister.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#DariuszPiontkowski">Dwa podstawowe elementy, które budziły krytykę rozwiązania wprowadzonego przez PO, to – po pierwsze – zbiurokratyzowanie, o którym już kilkakrotnie była mowa, a – drugie (o czym państwo nie chcą mówić) – to przymusowa, darmowa praca w świetlicach.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#DariuszPiontkowski">Kiedyś, dawno temu świetlice pełniły ważną funkcję wychowawczą i pedagogiczną. Trafiali tam nauczyciele, którzy byli przygotowani do tego specyficznego rodzaju zajęć, natomiast Platforma doprowadziła do tego, że dziś każdy nauczyciel jest teoretycznie przygotowany do tego, aby być wychowawcą w świetlicy. Efekt jest taki, że wiele gmin korzystając z takich przepisów uznało, że jest szansa zaoszczędzić na oświacie, nie dla dobra dziecka, ale tylko i wyłącznie po to, żeby mniej wydać na oświatę i dlatego, w wielu gminach, zajęcia świetlicowe prowadzone były w przeważającej większości z tzw. godzin karcianych. Nie trafiały więc one w tych szkołach na dodatkowe rozwijanie umiejętności i zainteresowań ucznia czy na zajęcia wyrównawcze, były tylko i wyłącznie zaoszczędzeniem wydatków z budżetu gminy.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#DariuszPiontkowski">Trzeba dziś wyraźnie powiedzieć, że gminy mają obowiązek właściwego wypełniania także i tego fragmentu zadań oświatowych i powinny posyłać tam nauczycieli opłacanych tak samo, jak każdy inny nauczyciel przedmiotu czy innej specjalizacji. Świetlice powinny także umożliwić dzieciom rozwój w trakcie pobytu a nie tylko i wyłącznie być miejscem, gdzie przechowuje się dzieci do momentu, kiedy pojawi się autobus albo rodzice, żeby odebrać je popołudniu ze szkoły, bo wcześniej pracowali.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#DariuszPiontkowski">Proszę powiedzieć, w jakich innych dziedzinach ustawodawca zmusza ludzi do wykonywania swojej pracy zawodowej za darmo? Czy np. policjanci, urzędnicy ministerialni dostali obowiązek pełnienia dwóch godzin pracy tygodniowo za darmo, tylko i wyłącznie dlatego, że ustawodawca uznał, że powinni tak robić?</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#DariuszPiontkowski">W każdym wypadku, za dodatkową pracę należy – po prostu – zapłacić.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#DariuszPiontkowski">Jak rozumiem pewnym elementem wynagrodzenia w projekcie ustawy, o którym zaczynamy rozmawiać, są środki na dodatki motywacyjne. Poprzednio też w ten sposób to rozwiązywano. Ci nauczyciele, którzy chcieli, byli wręcz proszeni przez uczniów, aby prowadzić jakieś zajęcia, bądź przez dyrektora. Często właśnie poprzez dodatki motywacyjne byli w jakiś sposób wynagradzani, ale żeby mogło to zadziałać skutecznie, to środki na dodatki motywacyjne muszą ulec bardzo poważnemu zwiększeniu.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#DariuszPiontkowski">Dziś często w regulaminach samorządowych, które mówią o sposobie wynagradzania dodatków motywacyjnych, zakłada się (słusznie, moim zdaniem) pewną minimalną kwotę, od której będzie występował dodatek, aby zniechęcić dyrektorów do tego, żeby wszystkim nauczycielom wypłacali jednakowy dodatek motywacyjny, bo nie chcą mieć problemu w radzie pedagogicznej. To powoduje, że duża część nauczycieli, po prostu, nie otrzymuje dodatku, nawet jeżeli w danej szkole np. 90% nauczycieli jest super nauczycielami.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#DariuszPiontkowski">W związku z tym, trzeba się zdecydować (i to jest też pytanie do projektodawcy ustawy), czy nie warto było jednak wprowadzić pewnych przepisów, które – rzeczywiście – odpowiedziałyby na to, które zajęcia organizowane w szkole mieszczą się w ramach 18-godzinnego pensum dydaktycznego a które – w ramach 40-godzinnego tygodnia pracy?</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#DariuszPiontkowski">Oczywistym jest, że np. rady pedagogiczne, spotkania z rodzicami i wycieczki szkolne mieszczą się w zadaniach nauczyciela, ale już np. zajęcia dodatkowe są dyskusyjne i należałoby rozważyć sprawę, czy one – rzeczywiście – powinny być za darmo, czy jednak nie powinny być opłacane? Skoro jednocześnie ministerstwo zastanawia się nad powrotem szkolnych klubów sportowych i chce płacić nauczycielom WF za prowadzenie SKS-ów to, czym to się różni od zajęć dydaktycznych prowadzonych przez nauczyciela innego przedmiotu? Dlaczego nauczyciele WF mają być lepiej traktowani niż nauczyciele matematyki, fizyki, czy jakiegokolwiek innego przedmiotu? Traktujmy ich jednakowo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RafałGrupiński">Panie pośle, proszę do puenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#DariuszPiontkowski">Już ostatnie zdanie.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#DariuszPiontkowski">Jeżeli nie pojawi się przepis jednoznacznie wykreślający np. możliwości zatrudnienia nauczyciela dodatkowo w świetlicy to mamy już sygnały ze strony samorządowców i dyrektorów, że oni nadal będą za darmo zatrudniali nauczycieli w świetlicach.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#DariuszPiontkowski">Trzeba to jednoznacznie uregulować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RafałGrupiński">Pan poseł Aleksander Mrówczyński i oddamy głos gościom.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AleksanderMrówczyński">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#AleksanderMrówczyński">Pani minister, szanowne koleżanki i koledzy, szanowni goście, bardzo się cieszę z projektu, który wreszcie zakłada likwidację „godzin karcianych”. Myślę, że to nie jest chluba dla polskiej oświaty. Sam fakt trudności ich rozliczania powoduje zwykłą nieuczciwość. Wiemy, jakie jest pensum nauczycielskie. Pensum nauczyciela świetlicowego reguluje w tej chwili uchwała samorządów i wynosi z reguły 26 godzin. Sam fakt rozliczenia tego, to już jest kłopot. Natomiast to, że w szkole istnieje świetlica to jest obowiązek opieki nakładany ustawą. Zmuszamy wręcz do tego nauczycieli przedmiotowych, którzy nie tyle nie mają przygotowania, co w tym czasie mogliby realizować swoje zajęcia.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#AleksanderMrówczyński">Mój poprzednik mówił o 40 godzinach pracy nauczyciela. Marzy mi się (a pracuję w szkole 40 lat), żeby do polskiej szkoły nauczyciel szedł na 40 godzin pracy. Może uda się w tej kadencji…</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#AleksanderMrówczyński">Wyobrażam sobie to w sposób następujący: 18 godzin przy tablicy, 40 godzin w szkole. W tym czasie praca z uczniem słabym, zdolnym, spotkanie z rodzicami itd. Wtedy nie będzie dyskusji w rodzinach i wśród krewnych: „patrz, ma 18 godzin a ile ma pieniędzy”.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#AleksanderMrówczyński">Mamy zdecydowanie coraz lepszych nauczycieli. Natomiast, by mówić o tym, o czym mówię w tej chwili, trzeba też dobrze zapłacić tym najlepszym a nie wymagać od nich dosłownie pracy na wymuszone dwie godziny. Szukać oszczędności, jak liczyła pani poseł, miliardowych, to możemy pomnożyć razy dziesięć i też byłyby jeszcze większe oszczędności. Marzy mi się, mam nadzieję, że tego doczekam.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#AleksanderMrówczyński">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę gości o zabranie głosu – bardzo proszę, panowie.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#RafałGrupiński">Tym razem pan na końcu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#SławomirWittkowicz">Dziękuję bardzo, Sławomir Wittkowicz, Forum Związków Zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#SławomirWittkowicz">Nim przejdę do krótkiej informacji na temat uwag do rządowego projektu, chciałbym poinformować Wysokie Komisje i panów przewodniczących, że nasza centrala nie otrzymała takowego pisma z Kancelarii Sejmu, od którego zaczęło się spotkanie, mimo że jest centralą reprezentatywną, członkiem Rady Dialogu Społecznego i obowiązkiem władz publicznych byłoby kierowanie pism także do FZZ.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#SławomirWittkowicz">To tylko tytułem wstępu, żeby zostało odnotowane w protokole.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#SławomirWittkowicz">Natomiast, odnośnie projektu, chcieliśmy podziękować za dwie kwestie.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#SławomirWittkowicz">Po pierwsze, za zajęcie się przez panią minister dość haniebną praktyką przymuszania polskich nauczycieli do pracy za darmo i to w twardej formule. Nie znam innych przepisów w polskim prawie (zwłaszcza w prawie pracy), które sankcjonowałyby wobec którejkolwiek grupy zawodowej tego typu praktykę. Cieszymy się, że kierownictwo MEN przychyliło się do wieloletnich próśb partnerów społecznych i zaproponowało przywrócenie stanu prawnego sprzed działania tych kontrowersyjnych przepisów. Niemniej jednak zwracamy uwagę, że w międzyczasie godziny te funkcjonowały przez kilka lat.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#SławomirWittkowicz">Oprócz prawa mamy także utrwalony zwyczaj i nie chcielibyśmy, żeby przepis spowodował przeniesienie konfliktu z poziomu ustawy na dyskusje w poszczególnych szkołach czy jednostkach samorządu terytorialnego. Dlatego uważamy i proponowaliśmy rozwiązanie, żeby w art. 42 ust. 2 jednoznacznie rozstrzygnąć kwestię poprzez wykreślenie sformułowania „oraz ustalonego wynagrodzenia” a dalszy ciąg brzmi „nauczyciel obowiązany jest realizować”.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#SławomirWittkowicz">Myślę, że to jednoznacznie zamykałoby dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#SławomirWittkowicz">Uważamy również, że warto rozważyć (znamy sytuację budżetową, być może od następnego roku) przywrócenie puli godzin na różnorodne zajęcia do dyspozycji dyrektora w tzw. siatce godzin czy ramowych planach nauczania. W taki sposób, żeby uwzględniać potrzeby uczniów zarówno z placówek gminnych, małych szkół wiejskich, jak i z placówek, które usytuowane są w wielkich miastach, bo (jak słusznie zauważył pan poseł Piontkowski) sytuacja w polskiej oświacie jest naprawdę bardzo zróżnicowana. Bardzo często, w większości placówek decyzja o tym, czy uczeń skorzysta z oferty szkoły nie jest związana z jego chęcią czy dobrą wolą i chęcią nauczyciela, który jest gotowy zostać i z nim popracować, tylko z rozkładu jazdy gminnego autobusy. Do jednych dzieci to trafi, bo są akurat na miejscu, inne – niestety – mogą obejść się tylko smakiem. To jest pierwsza uwaga.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#SławomirWittkowicz">Druga kwestia (bo rzeczywiście „godziny karciane” zdecydowanie zdominowały dyskusję, mimo że jest to w zasadzie tylko jeden punkt w projekcie), chcieliśmy podziękować za zainteresowanie się i gruntowną zmianę całego rozdziału dotyczącego odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli. Od wielu lat nasza centrala sygnalizowała kwestię wątpliwości prawnych co do obowiązującego rozporządzenia z 1998 r. oraz to, że tak naprawdę odpowiedzialność dyscyplinarna dotyczyła tylko pewnej grupy nauczycieli. Dość dużej, ale nie wszystkich. Cieszymy się, że większość naszych uwag, które skierowaliśmy w ramach konsultacji społecznych spowodowała gruntowne przepisanie i opracowanie na nowo rozdziału poświęconego odpowiedzialności dyscyplinarnej.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#SławomirWittkowicz">Natomiast zaproponowalibyśmy zastanowienie się przez Wysokie Komisje (jeżeli projekt trafi do stałej czy nadzwyczajnej podkomisji), czy nie byłoby zasadne – w przypadku zastosowania najwyższej kary, która jest dopuszczalna w Karcie Nauczyciela, czyli praktycznie dożywotniego wydalenia nauczyciela z zawodu – rozważenie innego rozwiązania. Dzisiaj mamy zaproponowane rozwiązanie, że najpierw jest komisja dyscyplinarna pierwszego stopnia, później – komisja odwoławcza na szczeblu ministra i we wszystkich karach można odwołać się do sądu apelacyjnego właściwego dla miejsca zamieszkania nauczyciela, który popełnił dany czyn. Proponujemy państwu rozważenie, czy nie byłoby zasadne (w przypadku zastosowania kary dożywotniego wydalenia z zawodu) umożliwienie złożenia jeszcze kasacji do Sądu Najwyższego w tym jednym przypadku, ponieważ w odróżnieniu od całego katalogu kar, którymi może być dotknięty nauczyciel, ta jedna ma wymiar bezdyskusyjny, bez możliwości zatarcia, ona zostaje na całe życie. Uważamy, że w tym momencie dwie instancje sądowe pomogą rozstrzygnąć wszystkie możliwe wątpliwości, które mogą się pojawić.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#SławomirWittkowicz">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszPisarek">Tadeusz Pisarek, NSZZ Pracowników Schronisk dla Nieletnich i Zakładów, Forum Związków Zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#TadeuszPisarek">Chciałem króciutko przedstawić genezę powstania „godzin karcianych”, bo nikt tego nie powiedział. Otóż, byliśmy uczestnikami negocjacji (tak jak i kolega z „Solidarności”, zresztą chyba pan Baszczyński też), gdzie genezą powstania „godzin karcianych” była konieczność sprawowania w świetlicach opieki nad sześciolatkami. Od tego się zaczęło, ponieważ chciano zastąpić przedszkola, aby pobyt sześciolatków w szkole był mniej więcej tak długi, jak mogą przebywać w przedszkolu. Na tej zasadzie próbowano stworzyć quasi-zajęcia świetlicowe jak w przedszkolu. Na to konieczne były dodatkowe pieniądze, bo godzin trzeba było dużo.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#TadeuszPisarek">W związku z powyższym, zaproponowano „godziny karciane”, gdzie nauczyciele dobrowolnie (w cudzysłowie – „bez przymusu”, ale wszystko odwrotnie, czyli z przymusem) mieliby za darmo odrabiać haracz na świetlicach.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#TadeuszPisarek">Tak się stało.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#TadeuszPisarek">Było to do tego stopnia daleko posunięte, że dla tego celu zmieniono nawet rozporządzenie o kwalifikacjach stanowiące, który nauczyciel może pracować w świetlicy. Zmieniono w rozporządzeniu, że w świetlicy może pracować każdy. W związku z powyższym mamy przyczynę, dlaczego to powstało – z typowych oszczędności.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#TadeuszPisarek">Jakie były tego skutki?</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#TadeuszPisarek">Otóż, mówiłem w tej Izbie ileś razy o przykładach samorządów, nawet podawanych w mediach. Jestem już znudzony przykładem Chrzanowa, gdzie pan się cieszył, jak pozwalniał nauczycieli, zlecił wszystkie zajęcia świetlicowe nauczycielom w ramach „godzin karcianych” i w ten sposób zaoszczędził pieniądze dla samorządu. Znam takie przekazy, chwalił się nawet w mediach, pisała o tym m.in. „Gazeta Prawna”, były z tym panem wywiady, niesamowity wynalazca a to był szef wydziału oświaty.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#TadeuszPisarek">Taki był jeden ze skutków.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#TadeuszPisarek">Natomiast chcę powiedzieć, że w związku z tym, w trakcie negocjacji w MEN, był impas, bo związki zawodowe nie chciały się zgodzić na taką procedurę i stan rzeczy, żeby pracować za darmo. Jako mediator w negocjacjach dołączył ówczesny minister Boni. Wtedy uzgodniliśmy, że sformułowanie będzie brzmiało „zajęcia na rzecz ucznia”, co miało zasadnicze znaczenie, ale wykreślono to z przepisu. Żądaliśmy nawet zapisu fonetycznego, bo z protokołu to nie wynikało, ale – niestety – nie otrzymaliśmy. Właśnie w ten sposób przyjęto przepis, który wprowadzał pracę za darmo jako haracz nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#TadeuszPisarek">Chcę powiedzieć, że przed 2009 r. (jak ktoś pytał) nauczyciele pracowali dodatkowo. Robili oni wspaniałe rzeczy i poprzez wprowadzenie obowiązkowych godzin spowodowano u nauczycieli tzw. kaca, bo poczuli, że ktoś ich teraz musi śledzić, sprawdzać, muszą być na nich kwity, bo muszą się wyspowiadać na piśmie, co kiedy robili. To jest po prostu skandaliczne. Dlatego cały czas apelowaliśmy o potwierdzenie, że przepis jest niezgodny z konstytucją. To, rzeczywiście, powinno być zaskarżone.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#TadeuszPisarek">Jeszcze raz dziękujemy ministerstwu za przygotowanie ustawy, w której zlikwidowane zostaną zajęcia „karciane”.</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#TadeuszPisarek">Mam jeszcze krótkie drugie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#TadeuszPisarek">Otóż (ponieważ oglądają nas w tej chwili spore rzesze nauczycieli, bo wiem o tym) chciałbym zapytać ministerstwo, bo nie została wprowadzona proponowana przez nas zmiana, żeby przywrócić do Karty Nauczyciela nauczycieli pogotowi opiekuńczych domów dziecka, co wynegocjowaliśmy w ministerstwie i wszystkie centrale były za tym.</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#TadeuszPisarek">Przypominam, że ustawa była negocjowana w ministerstwie i były wszystkie centrale, dość dużo osób, więc potwierdzam, co powiedziała pani minister. Proponowaliśmy wtedy zmianę, żeby przywrócić nauczycieli pogotowi opiekuńczych, którzy zostali niesłusznie wyrzuceni z Karty na podstawie ustawy o pieczy zastępczej. Była to zresztą obietnica złożona przez PiS nauczycielom.</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#TadeuszPisarek">Mam pytanie, pani minister, ponieważ nie widzę przepisu co do przywrócenia tych nauczycieli do Karty, żeby usłyszeli oni, kiedy się to stanie.</u>
          <u xml:id="u-36.15" who="#TadeuszPisarek">Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechStarzyński">Wojciech Starzyński, Fundacja „Rodzice Szkole”.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#WojciechStarzyński">W jednym zdaniu odniosę się do pytania pani poseł Fabisiak (czy pytani byli rodzice?)</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#WojciechStarzyński">Otóż, mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o tę ustawę, rodzice na pewno byli pytani i zabrali głos, o czym za chwilę powiem. Natomiast w poprzednich kadencjach rodzice też byli pytani i zabierali głos w różnych sprawach dotyczących ustawodawstwa oświatowego, ale nie przypominam sobie, żeby jakikolwiek głos rodziców w ostatnich ośmiu latach był uwzględniony w jakiejkolwiek regulacji prawnej. Również w sprawach, których dotyczy ta nowelizacja ustawy, w sprawach komisji dyscyplinarnej. W ubiegłym roku wydane zostało rozporządzenie z 23 października i rodzice sprzeciwiali się temu, żeby komisja dyscyplinarna mogła przesłuchiwać uczniów niepełnoletnich bez obecności rodziców, ale ich głos nie został uwzględniony przez panią minister Kluzik-Rostkowską.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#WojciechStarzyński">Tym bardziej przyjmujemy to z wielką satysfakcją, bo rozpatrywaliśmy nawet wniesienie sprawy do Trybunału Konstytucyjnego, a teraz byłoby to trudne, ponieważ wydawało się nam, że przepis jest sprzeczny z art. 48 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#WojciechStarzyński">W związku z powyższym, ponieważ nasz głos, głos rodziców, został w tej chwili uwzględniony w art. 85h ust. 8, chciałem bardzo za to podziękować pani minister, bo – po pierwsze – według mnie sprawa jest pozornie mała, ale generalnie bardzo poważna, dotycząca spraw obywatelskich i praw rodziców. A – po drugie – traktujemy to jako bardzo wyraźny sygnał, że obecna ekipa będzie, rzeczywiście, partnerem dla rodziców, co zresztą jest zaznaczone w tytule debaty publicznej. A nie tylko, że rodzice niby będą mogli się wypowiadać, ale ich głos nie będzie dostrzegany.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#WojciechStarzyński">Dziękuję bardzo, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#RafałGrupiński">Bardzo proszę, pan Ryszard.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RyszardProksa">Ryszard Proksa, Sekretariat Nauki i Oświaty NSZZ „Solidarność”.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#RyszardProksa">Zacznę od tego, że wreszcie zaczynamy rozmawiać, wreszcie zaczynamy ustalać. Trochę zaskoczyło mnie początkowe wystąpienie naszego kolegi z ZNP, ponieważ zdążył napisać opinię, więc nie wiem skąd wyciągnął takie pismo i po co.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#RyszardProksa">W każdym razie, proszę państwa, przez osiem lat nic nie ustaliliśmy z poprzednim rządem. Nie było żadnych negocjacji, żadnych merytorycznych spotkań a wszystko, co napisaliśmy jako opinie było odrzucane jako niezasadne.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#RyszardProksa">Chciałbym podkreślić, że akurat ten projekt nowelizacji ustawy został bardzo dokładnie przeanalizowany przez wszystkie środowiska i, jak powiedzieli poprzednicy, moi koledzy, bardzo nas cieszy, że wreszcie możemy coś zrobić dla nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#RyszardProksa">Zwracam uwagę, że Karta Nauczyciela dotyczy nauczycieli, nie dzieci, a tu pani tak niezręcznie się wypowiedziała (akurat wyszła), to tak jakby kodeks etyki lekarskiej też mieli napisać rodzice, bo ich dzieci się leczą, czy pacjenci. Nie przesadzajmy już z tą nadopiekuńczością, nikt dzieciom nie robi krzywdy.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#RyszardProksa">Wrócę tylko do przepisu art. 42.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#RyszardProksa">Jesteśmy bardziej radykalni w naszej opinii, mianowicie uważamy, że powinno zostać tylko sformułowanie „inne czynności wynikające z zadań statutowych szkoły”. Dlaczego? A dlatego, że samorządy (nie wszystkie, ale w większości) zrobiły dokładnie wszystko, żeby obrzydzić nam Kartę Nauczyciela a szczególnie – „godziny karciane”.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#RyszardProksa">Proszę państwa, jak myślicie państwo, że są to dla nauczyciela tylko dwie godziny, to się mylicie. Niektórzy mają nawet 6–8 „godzin karcianych”, wszystko co zleca dyrektor jest w ramach „godzin karcianych”. Później się okazuje – zresztą zmusiliśmy poprzednie ministerstwo do zbadania czasu pracy nauczyciela i wyszło 47 godzin. Zrozumieliśmy, że ktoś się zajmie tą niepotrzebną biurokracją, że nauczyciel nie musi być, jak wcześniej słusznie zauważyli państwo posłowie, 18 godzin plus 40.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#RyszardProksa">Pani minister, chociaż badania przeprowadziły autorytety naukowe, uznała je za nierzetelne i próbowano je podważyć. Kiedy profesorowie się oburzyli temat zniknął i do dzisiaj nikt nie poruszył wyniku badań i nie zastanowił, jak zmniejszyć nauczycielom bezprawną pracę ponad Kodeks pracy, jaką dopuszcza się w Polsce. Zwróciliśmy się do pani minister i trochę dziwi mnie pani wystąpienie, dlatego klaskałem. Pani minister (oczywiście Szumilas) napisała pismo, wtedy do marszałka Borusewicza, co w oświacie jest płatne a co nie. Nas to bardzo satysfakcjonowało, było tam enumeratywnie wymienione, za jakie zajęcia powinno się nauczycielowi zapłacić a za jakie – nie.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#RyszardProksa">Możemy to dostarczyć, jak państwo tego nie znacie.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#RyszardProksa">Jaka była reakcja samorządów? Podali to wszystko do sądu, który wydał wyrok, że ministerstwo nie jest od wyjaśniania prawa, to jest tylko opinia. Mamy samowolę samorządową, jaką tylko chcemy.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#RyszardProksa">Jeżeli mamy cokolwiek uzdrowić to uważamy, że powinien pozostać skrócony przepis. Niektórzy państwo posłowie martwicie się, że znikną zajęcia dodatkowe. Nie znikną, statut szkoły bardzo wyraźnie mówi, co szkoła ma robić, jakie ma obowiązki. Dlatego, aby uniemożliwić części samorządów omijanie znowu prawa (bo jest to nagminne, powstają wręcz przedziwne wynaturzenia) proponujemy zostawić w przepisie tylko to, co przewiduje statut szkoły. Tam się wszystko mieści i będziemy nawet prosić nadzór kuratora (który, mam nadzieję, że wróci z powrotem z władczą decyzją), żeby nie przesadzano w „nakładaniu reform na chłopów”, jak napisano kiedyś z języka polskiego o chłopach pańszczyźnianych.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#RyszardProksa">Proszę państwa, to jest bardzo dobre, ale ostrzegam, że samorządy tak świetnie wyszkoliły się w łamaniu i omijaniu prawa oświatowego, że jeżeli radykalnie nie określimy ram to, na pewno, je złamią. To nie ulega najmniejszej wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-39.13" who="#RyszardProksa">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#RafałGrupiński">Myślę, że korzystając z przywileju przewodniczącego powiedziałbym tak: gdyby samorządy otrzymywały większe środki w postaci subwencji to często nie musiałyby w ten sposób postępować. Proszę pamiętać, że środki samorządów są ograniczone…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechStarzyński">Panie przewodniczący, osiem lat na to czekamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RafałGrupiński">Ja panu nie przerywałem, bardzo przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#RafałGrupiński">Przez osiem lat miał pan do czynienia z pierwszym rządem koalicyjnym, który przez cztery lata, rok w rok, dawał podwyżki nauczycielom. O tym pan chyba zapomniał w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#RafałGrupiński">Związek Powiatów Polskich, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#GrzegorzKubalski">Grzegorz Kubalski, zastępca dyrektora Biura Związku Powiatów Polskich.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#GrzegorzKubalski">Wpisując się w główny temat, który – tak na dobrą sprawę – zdominował posiedzenie, czyli kwestię „godzin karcianych” – otóż, proszę państwa, zacznę od bezpośredniego odniesienia się do proponowanej treści art. 42 i jego konsekwencji.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#GrzegorzKubalski">Z jednej strony, słyszymy argument, że podstawowym celem wprowadzanego rozwiązania jest zwiększenie elastyczności zarządzania oświatą. Co do tego się w pełni zgadzamy, bo istotą samorządności jest właśnie samodzielne decydowanie o pewnych elementach realizacji zadań publicznych.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#GrzegorzKubalski">W tym zakresie od razu chcę powiedzieć jedną rzecz: to nie jest tak, że samorządy jak kraj długi i szeroki powszechnie łamią prawo, bo niejednokrotnie mieliśmy do czynienia z kontrolami z bardzo różnych poziomów, w tym również z poziomu Najwyższej Izby Kontroli i akurat nie było stwierdzenia, które mówiłoby o tym, że we wszystkich jednostkach samorządu mamy do czynienia z działalnością wręcz przestępczą. Jeżeli mamy do czynienia z różnicą zdań z poszczególnymi korporacjami zrzeszającymi nauczycieli to, oczywiście, możemy mieć w tym zakresie różne zdanie, jeżeli chodzi o pewne rozwiązania, ale może nie używajmy tego typu sformułowań.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#GrzegorzKubalski">Słyszymy następnie, że nie można zakładać, iż nauczyciele nie będą zaangażowani i, w przypadku, dokonywanych zmian przecież dalej będą prowadzić zajęcia pozalekcyjne, kółka zainteresowań i jedyny efekt będzie taki, że nie trzeba będzie na siłę, z musu realizować zajęć, które były robione po to, aby wyrobić normę z Karty Nauczyciela, a i tak nie było w tym zakresie zainteresowania uczniów. Jeżeli ma być osiągnięty tego typu skutek, my jako jednostki samorządu nie widzimy żadnych przeszkód.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#GrzegorzKubalski">Natomiast jednocześnie ze strony przedstawicieli związków zawodowych słyszymy, że bardzo dziękują za zmiany, dzięki którym skończy się odrabianie haraczu, czyli praca za darmo, ergo jest to jednoznaczne oczekiwanie, że – jeżeli godziny, które są obecnie realizowane w ramach „godzin karcianych” miałyby być utrzymane w poszczególnych jednostkach samorządu terytorialnego – to znaczy, że będą one musiały być realizowane jako godziny dodatkowo płatne. Jeżeli tego typu stwierdzenie, które jest bezpośrednim wnioskiem ze stanowisk, jakie przed momentem przedstawiły poszczególne związki zawodowe jest prawdziwe, to proszę żebyście wszyscy państwo zdali sobie sprawę z jednej rzeczy. Oczywiście, „godziny karciane” będą mogły być wykreślone, ale – w obecnej sytuacji finansowej samorządu terytorialnego – przełoży się to na ograniczenie zakresu zajęć dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#GrzegorzKubalski">Jeżeli jest to skutek w pełni wykalkulowany i wszyscy państwo się z tym godzą to nie ma problemu, możemy podjąć takie ryzyko. Jednak, w takim przypadku, bardzo bym prosił, żeby za pół roku czy rok nie pojawiły się ze strony kogokolwiek stwierdzenia, że samorząd terytorialny niedostatecznie inwestuje w oświatę, bo oto nastąpił drastyczny spadek liczby realizowanych godzin zajęć pozalekcyjnych i następnie kroki mające na celu wprowadzenie przymusowego standardu liczby godzin zajęć dodatkowych, realizowanych przez samorząd na zasadzie płatnej.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#GrzegorzKubalski">Oczywiście, taka zmiana może być wprowadzona, ale wymagałaby znaczącego zwiększenia subwencji oświatowej. Jeżeli jesteśmy w stanie dojść do porozumienia, że ze strony administracji rządowej otrzymamy wyższą kwotę części oświatowej subwencji ogólnej to, oczywiście, możemy wtedy poprzeć różnego rodzaju rozwiązania. Natomiast na ten moment chcę wyraźnie powiedzieć, że likwidacja „godzin karcianych” przy postawie nauczycieli zgodnej z tym, co prezentują w chwili obecnej związki zawodowe, odbędzie się najprawdopodobniej ze szkodą dla uczniów.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#GrzegorzKubalski">Chciałem to wyraźnie podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#GrzegorzKubalski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RafałGrupiński">Dziękuję bardzo, panie dyrektorze, podzielam pańskie obawy.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#RafałGrupiński">Proszę państwa, prosiłbym – po pierwsze – o to, żeby skracać głosy, bo być może przejdzie wniosek o szczegółowe rozpatrzenie ustawy, więc naprawdę czeka nas jeszcze długie obradowanie. Pani minister będzie chciała odpowiedzieć na mnóstwo pytań i problemów, które się pojawiły, więc bardzo proszę o powściągliwość.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#RafałGrupiński">Jednocześnie przepraszam, muszę udać się do kolejnych zajęć, tak że pan przewodniczący Andrzej Maciejewski będzie dalej prowadził wspólne posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę o zabranie głosu jeszcze panią z tyłu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#DanutaUtrata">Danuta Utrata, „Solidarność”.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#DanutaUtrata">Rozumiem państwa obawy, ale nie chciałabym, aby utrzymywać standardy liczby zajęć kosztem pracownika, nauczyciela. Sama będąc nauczycielem świadczyłam godziny ponadwymiarowe, dodatkowe, i za darmo, i za pieniądze, w zależności od środków, jakie dawało nam państwo.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#DanutaUtrata">Kwestia wymaga regulacji, bo przepis nakładający godziny dodatkowe, jak już ktoś powiedział, w XXI w. jest iście z okresu niewolnictwa. Jest tak, że polski nauczyciel pracuje i to rzetelnie (nie mówię o wyjątkach, bo w każdym zawodzie się takie zdarzają), polski nauczyciel pracuje i w soboty, i w niedziele, gdzie nie dostaje delegacji, nie płaci się mu za pracę w nocy. Realizuje wszelakie i różne zajęcia w wielu godzinach.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#DanutaUtrata">Czas pomyśleć, by zlikwidować karygodny przepis a, jednocześnie, perspektywicznie, jak rozwiązać finansowanie edukacji, jako najważniejszego albo jednego z najważniejszych elementów tworzenia społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#DanutaUtrata">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#AndrzejMaciejewski">Pani poseł Tomaszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#EwaTomaszewska">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#EwaTomaszewska">Tylko jedno zdanie.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#EwaTomaszewska">Chciałam przypomnieć, że Polska ratyfikowała konwencję Międzynarodowej Organizacji Pracy zakazującą przymusowej pracy za darmo.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#EwaTomaszewska">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję, o głos prosił przedstawiciel ZNP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#KrzysztofBaszczyński">Krzysztof Baszczyński, ZNP.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#KrzysztofBaszczyński">Po pierwsze, chcę przeprosić państwa po słów, że miałem wątpliwości. Jestem zdumiony wypowiedzią pani poseł Cicholskiej, ale również urażony, bo pytałem jedynie o procedury i, bardzo proszę, aby pani nie mówiła tego, czego nie powiedziałem. To jest pierwsze zdanie.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#KrzysztofBaszczyński">Drugie – do pani minister, zanim przejdę do meritum.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#KrzysztofBaszczyński">Pani minister, pozwoliłem sobie zadać pytanie, czy jest to już teraz nowa praktyka, że opinia wysyłana przez partnera społecznego i zamieszczona w tekście, który otrzymują posłowie jest okrojona i to w zasadniczej części, czyli naszej propozycji rozwiązania problemu zasygnalizowanego w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#KrzysztofBaszczyński">A teraz do meritum sprawy.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#KrzysztofBaszczyński">Propozycja, którą złożyliśmy jako ZNP, została odrzucona przez rząd. Dotyczyła ona tego, o czym mówił pan poseł Piontkowski, czyli – aby bardzo jasno określić w art. 42, iż w ramach czasu pracy wykonywane są czynności, natomiast wszystkie inne zajęcia są dodatkowo płatne. Chcę teraz powiedzieć pani poseł Cicholskiej (tak wątpiącej), że w naszej opinii wyraziliśmy wielką aprobatę dla pomysłu MEN w sprawie likwidacji „godzin karcianych”. Bowiem od kilku lat, od wprowadzenia tego przepisu, zabiegaliśmy w poprzednim parlamencie, aby doprecyzować pewne przepisy, bo zdawaliśmy sobie sprawę, że obowiązujący jeszcze przepis, rzeczywiście, powoduje wiele nadużyć.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#KrzysztofBaszczyński">Jednocześnie chcę podziękować pani minister za przyjęcie wszystkich (czy większości) naszych poprawek dotyczących komisji dyscyplinarnych.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#KrzysztofBaszczyński">Natomiast, pani minister (ale, również, panie i panowie posłowie), jak rozumiem, chcemy stworzyć rozwiązanie, które będzie służyło dziecku, szkole, ale nie będzie również powodowało pewnych konfliktów, które – naszym zdaniem – w tak brzmiącej propozycji są bardzo prawdopodobne. Mamy już tego sygnały, jeszcze artykuł nie wszedł w życie a niektóre samorządy już przydzielają nauczycielom różne zajęcia. Stąd, skoro upadła w rządzie nasza propozycja, że ograniczamy się li tylko do czynności, a zajęcia są płatne, mamy inną propozycję, którą pozwolę sobie wręczyć i pani minister, i państwu przewodniczącym. Uważamy bowiem, że w ustawie powinno być bardzo wyraźnie napisane, iż statut szkoły powinien regulować inne zajęcia i czynności, wskazując ich wymiar i rodzaje.</u>
          <u xml:id="u-50.9" who="#KrzysztofBaszczyński">Chcę również bardzo jednoznacznie powiedzieć, że to nie jest tak, iż dyrektor szkoły powinien decydować o tym, co mam wykonywać w ramach czasu pracy poza pensum. Przypomnę, że są określone uprawnienia rady pedagogicznej a dyrektor jest jej członkiem. W związku z tym, przepis w dzisiejszym kształcie może powodować tego typu sytuacje, że dyrektor – wykonując polecenia organu prowadzącego – będzie w sposób nierównomierny rozkładał zajęcia.</u>
          <u xml:id="u-50.10" who="#KrzysztofBaszczyński">Stąd, pani minister i państwo przewodniczący, pozwolę sobie zaproponować przepis ustawowy i prosić o to, aby został on rozważony.</u>
          <u xml:id="u-50.11" who="#KrzysztofBaszczyński">Chcę również powiedzieć państwu posłom o jeszcze jednej sprawie, która dotyczy nie tyle tej części nowelizacji, ile w ogóle nowelizacji, ponieważ dotyczy ona zarówno Karty Nauczyciela, jak i innych ustaw, w tym ustawy o systemie oświaty.</u>
          <u xml:id="u-50.12" who="#KrzysztofBaszczyński">Jest najlepsza okazja, aby wpisać do ustawy o systemie oświaty jednoznaczny przepis w związku z ustawą, którą państwo przyjęli, jeśli chodzi o obowiązek siedmiolatka. Jest coraz więcej wątpliwości, które zgłaszają rodzice, ale również dyrektorzy, na podstawie jakich aktów prawnych dokonuje się przyjęcia do szkoły bądź przedszkola. Mówię to z pełną odpowiedzialnością za te słowa i w trosce o to, żebyśmy naszym dzieciom i rodzicom nie stworzyli bardzo dużego chaosu do 1 września 2016 r. Sygnalizuję jedynie problem, to państwo jako posłowie bierzecie odpowiedzialność za to, co może się stać.</u>
          <u xml:id="u-50.13" who="#KrzysztofBaszczyński">Dziękuję i pozwolę sobie na ręce pana przewodniczącego i pani minister wręczyć poprawki do art. 42.</u>
          <u xml:id="u-50.14" who="#KrzysztofBaszczyński">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy pani poseł Cicholska chce ad vocem?</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AnnaCicholska">Chcę tylko jeszcze raz zapytać pana przedstawiciela ZNP: czyli rozumiem, że w tej chwili jest pan przeciwko wprowadzeniu „godzin karcianych”?</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#AnnaCicholska">Bo nie wiem, wcześniej było tak, teraz tak. To pan mi konkretnie odpowie, bo – jeśli w terenie związkowcy będą pytać – to byłam na posiedzeniu, więc mam prawo odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#AnnaCicholska">Pan mi tylko odpowie: czy jest pan za tym, żeby były tzw. godziny karciane, czy przeciwko?</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#AnnaCicholska">Jedno słowo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejMaciejewski">Ad vocem.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo, pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KrzysztofBaszczyński">Pani poseł, rozumiem, że pani poseł zapoznała się z opinią dołączoną do projektu ustawy i tam jest napisane…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AnnaCicholska">Ale – tak czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję, zamykam ten…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AnnaCicholska">Inni związkowcy byli w stanie odpowiedzieć a pan kręci i nie odpowiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejMaciejewski">Pani poseł, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#AndrzejMaciejewski">Pani poseł Kwiecień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AnnaKwiecień">Panie przewodniczący, szanowni państwo, nie jestem nauczycielem, ale powiem bardzo króciutko: praca bez wynagrodzenia wpisuje się w zjawisko tzw. przemocy ekonomicznej, niezależnie, proszę państwa, czy wykonuje ją nauczyciel, czy ktokolwiek inny.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#AnnaKwiecień">W naszym ustawodawstwie nie powinno być przepisu, że ktoś ma wykonywać pracę bez wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#AnnaKwiecień">Pani minister, bardzo gratuluję odwagi, żeby zlikwidować, moim zdaniem, haniebny przepis. To jest normalna przemoc ekonomiczna. Ktoś pracuje i ma pełne prawo do wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#AnnaKwiecień">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#AndrzejMaciejewski">Jeszcze pani poseł chciała zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KingaGajewska">Nie wiem, czy do końca wybrzmiała wypowiedź przedstawiciela ZNP, już na samym początku o tym wspominałam.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#KingaGajewska">Rzeczywiście, bardzo prosilibyśmy o to, żeby jakoś wyjaśnić przepisy przejściowe w ustawie podwyższającej wiek obowiązku szkolnego. To nie są tylko pytania ze strony dyrektorów i rodziców, ale również samorządów. Wywołuje to tylko i wyłącznie duży chaos w edukacji.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#KingaGajewska">Proszę państwa, co do wcześniejszych wypowiedzi i stwierdzeń, w sumie naszych ulubionych o ośmiu latach rządów PO, chciałam zacytować jak wyglądało właśnie to okradanie nauczycieli, działalność przestępcza albo przemoc ekonomiczna…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejMaciejewski">Pani poseł, proszę…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#KingaGajewska">Proszę państwa, wczoraj mieliśmy okazję gościć prezesa NIK.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#KingaGajewska">Dla pana chciałam zacytować: „W latach 2010–2013 nastąpiło znaczne zwiększenie nakładów na oświatę ze środków subwencji oświatowej (o 13%), związane przede wszystkim z corocznym wzrostem średnich wynagrodzeń nauczycieli. Zmniejszyła się równocześnie liczba uczniów w szkołach (o 6,2%) przy stosunkowo niewielkim spadku liczby nauczycieli”.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#KingaGajewska">Proszę państwa, kontynuując dalej okradanie nauczycieli i działalność przestępczą samorządów, wzrosły również w kolejnych latach kwoty bazowe wynagrodzeń, z 2177 zł do 2770 zł…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejMaciejewski">Pani poseł, już pani dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę państwa, mam gorącą prośbę…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#KingaGajewska">Związki zawodowe mogą się wypowiadać na temat okradania…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AndrzejMaciejewski">Pani poseł, do rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KingaGajewska">…natomiast posłowie PO, broniąc ośmiu lat swoich rządów nie mają takiego prawa.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#KingaGajewska">Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejMaciejewski">Pani poseł, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#AndrzejMaciejewski">Mam gorącą prośbę…</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#AndrzejMaciejewski">Zamykamy dyskusję, bo wszystkie strony się wy powiedziały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MarzenaMachałek">Panie przewodniczący, ale lista już była zamknięta. Strona społeczna miała się wypowiedzieć i pani minister ma prawo do odpowiedzenia, bo i tak za chwilę zaczniemy od początku ogólne rozpatrywanie, nim przejdziemy do szczegółowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę państwa, mam jedną prośbę. Wszystkie strony się wypowiedziały…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AgnieszkaRękas">Przepraszam bardzo, od dłuższego czasu się zgłaszam, ale może odległość spowodowała, że państwo nie widzieliście tego zgłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#AgnieszkaRękas">Agnieszka Rękas, sędzia w stanie spoczynku, społeczny doradca Rzecznika Praw Dziecka.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#AgnieszkaRękas">W imieniu RPD pragnę przekazać, że – w jego ocenie – wiele rozwiązań, które wprowadzone są w projekcie dają dodatkowe narzędzia ochrony małoletniego w postępowaniu dyscyplinarnym. De facto zaproponowane rozwiązania są spełnieniem postulatów RPD, które były zgłaszane od 2011 r. Ministrowi Edukacji Narodowej, a także do przewodniczącego i sejmowej, i senackiej komisji do spraw edukacji, nauki, młodzieży czy sportu.</u>
          <u xml:id="u-71.3" who="#AgnieszkaRękas">Na szczególną uwagę zasługuje ochrona małoletniego w postępowaniu dyscyplinarnym, tj. nadanie mu pewnych gwarancji procesowych przeniesionych z procedury karnej i podniesienie okresów na przedawnienie ukarania nauczyciela za przewinienie w stosunku do małoletniego ucznia.</u>
          <u xml:id="u-71.4" who="#AgnieszkaRękas">Co ważne, projekt wprowadza także centralny rejestr odpowiedzialności dyscyplinarnej. W ocenie Rzecznika jest to bardzo ważne narzędzie ochrony dzieci przed nieodpowiednimi osobami, które wykonują zawód nauczyciela.</u>
          <u xml:id="u-71.5" who="#AgnieszkaRękas">Kolejnym ważnym instrumentem jest także brak zatarcia ukarania najsurowszą karą, czyli wydalenia z zawodu nauczyciela. Daje to m.in. gwarancję, że prawa dziecka będą w szkole przestrzegane.</u>
          <u xml:id="u-71.6" who="#AgnieszkaRękas">Szczególnym unormowaniem jest także nadanie Rzecznikowi uprawnienia do zaskarżenia niektórych decyzji w postępowaniu dyscyplinarnym. To też ważne narzędzie, aby Rzecznik mógł wykonywać swoje uprawnienia ustawowe w stosunku do dzieci skrzywdzonych w szkole.</u>
          <u xml:id="u-71.7" who="#AgnieszkaRękas">Szczegółową ocenę projektu, RPD zawarł w pisemnym stanowisku, które zostało złożone na ręce pana przewodniczącego Komisji z prośbą o załączenie do druku. Natomiast, jeśli chodzi o omówienie poszczególnych proponowanych regulacji, to jeżeli państwo pozwolicie, odniosę się do nich już przy szczegółowym omawianiu poszczególnych przepisów projektu.</u>
          <u xml:id="u-71.8" who="#AgnieszkaRękas">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję. Przypominam tylko, że prowadzę obrady i ja udzielam głosu, tak że proszę na przyszłość nie udzielać sobie samej głosu, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#AndrzejMaciejewski">Pani przewodnicząca Szumilas, krótkie pytanie i przechodzimy do odpowiedzi pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#KrystynaSzumilas">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#KrystynaSzumilas">Bardzo proszę, pani minister, o bardzo precyzyjną odpowiedź na pytanie: czy po zmianie nauczyciele będą dodatkowo pracować i nie dostaną za to dodatkowego wynagrodzenia, czy nie?</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#KrystynaSzumilas">Ponieważ związki zawodowe oczekują, że – nie a z pani wypowiedzi wynika, że nie tylko dwie godziny, ale i więcej, więc proszę odpowiedzieć precyzyjnie na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#AndrzejMaciejewski">Pani minister, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#AnnaZalewska">Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#AnnaZalewska">Proszę państwa, postaram się bardzo szybko i bardzo precyzyjnie odpowiadać na wszystkie pytania, które państwo zadali, wyjaśniać też wątpliwości i zapobiec manipulacjom, bo myślę, że takie też się pojawiły.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#AnnaZalewska">Najpierw najważniejsze dwie kwestie, które zaburzają nam dyskusję o przepisach wynikających z projektowanej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#AnnaZalewska">Po pierwsze, pani poseł i panie prezesie – jeżeli chodzi o siedmiolatka, to nie ma żadnych przepisów przejściowych. Ustawa nie ma żadnej luki prawnej, wszystko jest tak, jak zawsze było. Proszę zapytać pani poseł Szumilas i pani poseł Kluzik-Rostkowskiej, które w ten sposób konstruowały przepisy zgodne z zasadami legislacyjnymi. Jeżeli przepisy mówią o zdarzeniu we wrześniu 2016 r., że obowiązuje siedem lat a ustawa obowiązuje (uwaga, przypominam pani poseł) od 23 stycznia to, w związku z tym, wszystkie przepisy w niej uszczegółowione dotyczą właśnie zdarzenia, które nastąpi we wrześniu 2016 r.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#AnnaZalewska">Tak od zawsze funkcjonuje system edukacji i tak brzmi ustawa o systemie oświaty.</u>
          <u xml:id="u-75.5" who="#AnnaZalewska">Rozumiem, że jedna z radnych którejś z dzielnic, zdaje się z PO, która jest prawnikiem, próbowała zwrócić uwagę na ten fakt, ale – niestety – była to, po prostu, chybiona interpretacja i pokazywała, że ktoś nie zna systemu edukacji.</u>
          <u xml:id="u-75.6" who="#AnnaZalewska">To tak gwoli wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-75.7" who="#AnnaZalewska">Nie ma luki prawnej, nie ma przepisów przejściowych. Wszystko jest oczywiste, jeżeli chodzi o rekrutację i przepisy dotyczące sześcio- i siedmiolatka.</u>
          <u xml:id="u-75.8" who="#AnnaZalewska">Ponieważ, rzeczywiście, pani poseł, w ostatnich latach dokonany został koszmar na ustawie to proponuję żeby tylko empirycznie wzięła pani sobie ustawę o systemie edukacji do ręki i zobaczyła, że takiego koszmaru legislacyjnego nie ma żadna inna grupa zawodowa. Ustawa jest do poprawienia, ale to właściwie na koniec kadencji, bo trzeba dokonać zbyt wielu zmian i dopiero potem, rzeczywiście, uporządkować ustawę. Stąd pewnie trudności z interpretacją, ale to już naprawdę nie jest efekt trzech miesięcy mojej pracy w MEN i pracy mojego rządu.</u>
          <u xml:id="u-75.9" who="#AnnaZalewska">Proszę państwa, kolejne wyjaśnienie, ale już związane z „godzinami karcianymi”, ponieważ było wspominane, jak w ogóle doszło do pojawienia się „godzin karcianych”.</u>
          <u xml:id="u-75.10" who="#AnnaZalewska">Proszę państwa, chcę przypomnieć dlaczego pojawiły się „godziny karciane”. Dlatego, że był projekt ustawy, który miał podwyższyć pensum nauczyciela. W związku z tym myślę, że panie (chyba wtedy minister – nie, była minister Hall, ale pani była chyba wiceministrem, nie pamiętam – w każdym razie PO i PSL) chciały, po prostu, w 2008 r. podnieść pensum nauczyciela z 18 do 20 godzin, z 22 do 25 i to miał być kompromis, że będą to obowiązkowe godziny za darmo i co wynika z protokołu, miały inaczej wyglądać, miały być monitorowane i analizowane.</u>
          <u xml:id="u-75.11" who="#AnnaZalewska">To tyle o historii i teraz do poszczególnych wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-75.12" who="#AnnaZalewska">Pani poseł Szumilas powiedziała, że od piętnastu lat jest parlamentarzystką, ja piętnaście lat temu pracowałam w szkole. Rzeczywiście, jest pani daleka od tego, w jaki sposób wygląda szkoła. Absolutnie jest to nieprawda – były takie same przepisy, ale żaden nauczyciel nie odmówił dyrektorowi. Pani poseł doskonale o tym wie, bo mówi o tym rozporządzenie, że nauczyciel przyjmował różnego rodzaju dokumenty, m.in. na posiedzeniach rady pedagogicznej, gdzie przyjmowano plan funkcjonowania szkoły. Wyznaczano różnego rodzaju zadania, łącznie z zadaniami dodatkowymi, że nie wspomnę o dzisiejszych poza „godzinami karcianymi” które realizują nauczyciele: wycieczki (to już jest drobiażdżek), koła teatralne, wyjazdy do teatru, troska i wręcz rozmowy w domach, bo nauczyciel w dzisiejszych czasach to już nie jest tylko nauczyciel, który posługuje się wiedzą, ale psycholog, menadżer, czasami organizator życia społecznego, jeżeli mówimy o małej szkole.</u>
          <u xml:id="u-75.13" who="#AnnaZalewska">W związku z tym, będziemy wiedzieć, pani poseł, co się dzieje w szkołach, bo jest rozporządzenie regulujące to, w jaki sposób gromadzi się dokumentację.</u>
          <u xml:id="u-75.14" who="#AnnaZalewska">Nie użyłam sformułowania (i bardzo proszę, żeby pani poseł dokładnie notowała), że jest za dużo zajęć dodatkowych, ja tylko wskazałam na szczątkowe, bardzo ubogie badania z Instytutu Badań Edukacyjnych i Ośrodku Rozwoju Edukacji, jakiego rodzaju są to zadania. W tej chwili jest to, rzeczywiście, po pierwsze – urealnienie wiedzy o tym, jak funkcjonuje szkoła a jednocześnie – urealnienie zajęć dodatkowych.</u>
          <u xml:id="u-75.15" who="#AnnaZalewska">Powtarzam jeszcze raz, szczególnie przeciwnikom likwidacji „godzin karcianych”, że mówimy o zupełnie inaczej rozumianym dodatku motywacyjnym. To są naprawdę dodatkowe pieniądze, czasami od 0 do 300 zł, to znacząca kwota.</u>
          <u xml:id="u-75.16" who="#AnnaZalewska">Można zaplanować takie zajęcia, proszę państwa, które – rzeczywiście – będą rozszerzać ofertę. Tym bardziej, że dramatyczny niż demograficzny powoduje, że szkoły autentycznie walczą o swojego ucznia. Trzeba szanować nauczyciela, żeby był zdolny do tej walki i mógł utrzymywać miejsca pracy, czasami w takich miejscach, gdzie szkoła jest nie tylko placówką edukacyjną, ale również kulturotwórczą. To bardzo istotny element społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-75.17" who="#AnnaZalewska">Jednocześnie jest mowa o tym, że nie będzie w ogóle dodatkowych zajęć. Przypominam, bo pani poseł posługuje się jedną negatywną opinią Biura Analiz Sejmowych (oczywiście odniosę się do niej), nie mówiąc o dwóch pozytywnych, które wskazują na dobre rozwiązania. Również w tej negatywnej, która jest bardzo niechlujna (jestem zdziwiona, bo mam bardzo duży szacunek do autorki opinii), wynika nawet z jednej tabelki, że – jeżeli chodzi o „godziny karciane” – to jest to 47% zajęć dodatkowych. Pozostałe to najprzeróżniejsze, wynikające również z pozyskiwania funduszy europejskich.</u>
          <u xml:id="u-75.18" who="#AnnaZalewska">Od razu odpowiadam pani poseł Fabisiak, że takie zajęcia, oczywiście, będą się odbywać i będą znacznie bardziej efektywne, bo udało się nam zapanować nad chaotycznym wydawaniem pieniędzy z funduszy europejskich. Rzeczywiście, chcemy, aby zajęcia służyły prawdziwej szkole a nie tylko realizowały kolejny projekt.</u>
          <u xml:id="u-75.19" who="#AnnaZalewska">Skoro jesteśmy już przy opinii BAS – chciałabym pani poseł zwrócić uwagę (bo myślę, że nie miała pani czasu jej zweryfikować, chyba że miała wcześniej opinię, bo ja ją miałam wczoraj), jednak był czas, żeby zerknąć do danych GUS i tabelki mówiącej o – uwaga! – skokowym przyroście zajęć dodatkowych. Proszę zobaczyć, jak skokowy był to przyrost w przeciągu lat. Mówię to z ironią. Pamiętając o 43% zajęć dodatkowych nie wynikających z „godzin karcianych”, po prostu, zawiera błędy i podaje złe informacje z GUS, co zdecydowanie dyskwalifikuje te dane. Jednocześnie, w wypadku opracowania ORE, którym posługuje się opinia BAS, mówi się – po prostu – tylko o negatywnym odbiorze rozwiązania przez nauczyciela oraz niskiej ocenie jakości zajęć, jak również ograniczonym zakresie dobrowolności udziału w nich uczniów. W związku z tym jednak wybiera się pewne informacje z opracowania.</u>
          <u xml:id="u-75.20" who="#AnnaZalewska">Rzeczywiście, jeżeli mówimy o „godzinach karcianych” i łamaniu prawa (uwaga – nie powszechnie, jak mówił związek powiatów, nikt nie użył takiego sformułowania), ale mamy przeprowadzoną w 2015 r. ankietę o nadużyciach w zakresie sprawowania opieki w świetlicy, że prawie 43% nauczycieli biorących niej udział realizowało „godziny karciane” w świetlicy w szkołach podstawowych i pracuje tam zamiast wychowawcy zatrudnionego w świetlicy szkolnej.</u>
          <u xml:id="u-75.21" who="#AnnaZalewska">Pani poseł Gajewskiej właściwie częściowo odpowiedziałam. Też bardzo bym prosiła, bo pani poseł wyszła, kiedy wypowiadały się związki zawodowe – nie ma mowy o żadnym nieprzestrzeganiu terminów. Jeszcze raz informuję panią poseł, że projekt ustawy jest rządowy i, jak wynika z bardzo precyzyjnych przepisów, konsultacje społeczne rządzą się absolutnie rygorystycznymi regułami, które zostały zrealizowane. Jednocześnie mówi pani o 26 mln dodatkowych godzin. Pomyliła się pani a pani minister Kluzik musiała źle pani przygotować informację, która wynika z Systemu Informacji Oświatowej. Pokazałam pani, jak z badań i ankiet wygląda realizacja „godzin karcianych”. Nie może pani tego przeliczać na pieniądze, bo były to darmowe godziny.</u>
          <u xml:id="u-75.22" who="#AnnaZalewska">Pani poseł Lubnauer mówi o sprawach sądowych. Nie było ich tak strasznie dużo, skoro nie jesteśmy w stanie od razu sobie tego odtworzyć. Gdyby była ogromna skala tego rodzaju procesów sądowych to pewnie wiedzielibyśmy, że było ich dużo, ale dla pani poseł, oczywiście, sprawdzimy, czy były tego rodzaju rozstrzygnięcia, które rzeczywiście pokazywałyby przed okresem wejścia w życie przepisów dotyczących „godzin karcianych”, że jest bardzo duży problem. Pani jest matematykiem (nie wiem, czy pani w ogóle uczyła w szkole czy jest wykładowcą), ale szkoła to miejsce, gdzie relacje układa się w sposób szczególny a dyrektor jest nie tylko liderem, ale też przyjacielem dzieci i nauczycieli, odpowiada za bardzo dużo kwestii. Przynajmniej bardzo dobrzy dyrektorzy. Myślę, że ci, którzy tacy nie są, powinni być weryfikowani przez organy prowadzące, bo one powinny być tylko dumne ze swojej szkoły, która tak powinna być zorganizowana przez dyrektora. Większość posiada naprawdę ogromne umiejętności, więc troska o to, że muszą mieć wyspecyfikowane zajęcia bardziej ich ograniczy niż da im wolność w organizacji szkoły. Stąd mówimy o elastyczności i wskazujemy na funkcję dodatku motywacyjnego, że nie jest to stały dodatek do pensji, jak wynika z badań w ponad 80%, ale naprawdę jest to funkcja motywująca nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-75.23" who="#AnnaZalewska">Już nie wspomnę o różnego rodzaju nagrodach i ogromnej ambicji nauczycieli, których – po prostu – bardzo satysfakcjonuje szacunek rodziców i uczniów, przyjaźń z nimi, gdy są absolwentami i duma z tego, co dzieje się w ich życiu. Trzeba naprawdę rozumieć szkołę i nauczyciela, aby wiedzieć, że nie ma z tym jakiś większych problemów.</u>
          <u xml:id="u-75.24" who="#AnnaZalewska">Teraz dalej, odpowiedzi dla pani poseł Fabisiak.</u>
          <u xml:id="u-75.25" who="#AnnaZalewska">Aha, wspomniałam o godzinach, gdzie z badań wynika nam, że są to już z reguły zajęcia wyrównawcze i wspierające przygotowanie do egzaminów. Mówiłam o szóstej klasie i przeniosłam, że podobnie działo się w wypadku matury.</u>
          <u xml:id="u-75.26" who="#AnnaZalewska">Pani sformułowanie, że pani fundacja przygotowuje maturę, tak naprawdę, dyskwalifikuje system przygotowywania do matury, bo liceum – rzeczywiście – przestało być liceum ogólnokształcącym a jest, tylko i wyłącznie, kursem przygotowującym do matury.</u>
          <u xml:id="u-75.27" who="#AnnaZalewska">Proszę państwa, czas żebyśmy pomyśleli, że szkoła uczy dziecko a nie wyrównuje. Jeden z posłów bardzo mądrze powiedział (widać, iż zna edukację), że nauczyciel chce mieć 40 godzin, dobrze opłaconych. Warunek, że chce mieć swoją klasę, swój komputer (uwaga, e-podręczniki będą średnio działać, jak nie będzie komputera w każdej klasie), bo tam będzie miał miejsce na to, żeby w czasie przerwy przyszedł do niego uczeń a nie, jak w co drugiej szkole podstawowej w Warszawie, chodził na przerwie z nauczycielem w rytmie raczej więziennym, bo nauczyciele boją się, że dzieci zrobią sobie krzywdę.</u>
          <u xml:id="u-75.28" who="#AnnaZalewska">Chcę państwu na marginesie powiedzieć, bo byłam na międzynarodowym spotkaniu. Po raz pierwszy zadbałam, że razem z ministrem edukacji na spotkaniu były wszystkie związki zawodowe. Uważam, iż tak być powinno, że minister i poseł powinien szanować każdy związek. Kiedy dyskutowaliśmy o dwuzmianowości mieliśmy problemy z tłumaczami, bo słowo „dwuzmianowość” w ogóle nie mieści się w słowniku edukacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-75.29" who="#AnnaZalewska">Co do tego, że trzeba dyskutować, dokonywać zmian i monitorować – jak najbardziej się zgadzam, dlatego jest debata społeczna. Kiedy mówimy o tym, że być może trzeba spróbować jakoś jeszcze doprecyzować przepis, jestem gotowa i myślę, że posłowie będą się nad tym zastanawiać.</u>
          <u xml:id="u-75.30" who="#AnnaZalewska">W przypadku SKS-ów (mówię do pana posła Piontkowskiego) nie mówimy o dodatkowych godzinach, ale będą to ewentualnie zajęcia wynikające z pensum nauczyciela, bo w wielu szkołach są kłopoty z organizacją wychowania fizycznego. Po prostu, nie mieszczą się w planie.</u>
          <u xml:id="u-75.31" who="#AnnaZalewska">Odnosząc się do wypowiedzi związkowców – dziękuję za uwagi i naprawdę ciężką pracę. Wielki szacunek dla państwa, tak naprawdę razem zrobiliśmy komisję dyscyplinarną i zasługujecie państwo z naszej strony na słowa uznania za bardzo interesujące i ciekawe rozwiązania, tak samo zresztą jak RPD czy stowarzyszeń reprezentujących rodziców. Rzeczywiście, bardzo nowoczesny model na XXI w., szanujący każdego.</u>
          <u xml:id="u-75.32" who="#AnnaZalewska">Odpowiadając tylko na pytanie, czy nie trzeba by pójść do sądu na ostatecznym etapie – staramy się, tak samo jak w wypadku odwołań od matury, zamknąć to korporacyjnie, jak powiedział Związek Powiatów Polskich, bo jest przyzwyczajony do takiego określenia. Jeżeli chodzi o pogotowie opiekuńcze, rzeczywiście jest to rozważane na 2017 r., ale jeszcze niczego nie wynegocjowaliśmy. Wiem o problemie, dotyczy to co najmniej 1200 osób.</u>
          <u xml:id="u-75.33" who="#AnnaZalewska">Już kończąc, co do Związku Powiatów Polskich to sama byłam w tej korporacji. Byłam organem prowadzącym, dyrektorem i nauczycielem. W związku z tym, w wypadku powiatów jestem zdumiona sformułowaniami o dokładaniu do subwencji oświatowej, bo jest to z reguły wystarczające narzędzie finansowe. W tym roku, przypominam powiatom, otrzymali dodatkową wagę na liceum ogólnokształcące i zmianę wagi na szkolnictwo zawodowe z szacunku dla tego, co dzieje się w powiatach i z powodu ogromnych kłopotów, bo większość powiatów jest na granicy bankructwa.</u>
          <u xml:id="u-75.34" who="#AnnaZalewska">W związku z tym oczywiście, że – tak, ponieważ powiat jest najsłabszym elementem w reformie administracyjnej, który tak naprawdę nie ma możliwości dochodowych. Z szacunku będziemy rozmawiać o subwencji, ale najpierw porozmawiamy o tym, w jaki sposób w subwencji ma się znaleźć szkolnictwo specjalne, żeby powiaty nie zabierały na nie pieniędzy z subwencji.</u>
          <u xml:id="u-75.35" who="#AnnaZalewska">Już naprawdę kończąc – byłam zdumiona wypowiedzią pana prezesa ZNP mówiącego o tym, że już są, czy będą, jakieś konflikty w szkole wynikające ze zmiany. Przypominam jeszcze raz o funkcji dyrektora i proszę wybaczyć dysonans poznawczy. Z jednej strony – prawdopodobnie dlatego było pytanie pani poseł i mnie też bardzo interesuje odpowiedź, czy państwo są za czy przeciw likwidacji „godzin karcianych”, ustawiacie się państwo jako związkowcy, natomiast np. w Łomży, kiedy będzie tam była minister, pani poseł PO, ustawiacie się państwo po stronie PO, która jest przeciwko likwidacji „godzin karcianych”, jako ekspert tejże pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-75.36" who="#AnnaZalewska">Jak mówię, to jest dla mnie dysonans poznawczy, więc też chciałabym wiedzieć, jak to wygląda.</u>
          <u xml:id="u-75.37" who="#AnnaZalewska">Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#AndrzejMaciejewski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu usta wy z druku nr 280.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam jednocześnie, że nie zgłoszono wniosku o przeprowadzenie wysłuchania publicznego.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#AndrzejMaciejewski">Za chwileczkę…</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#AndrzejMaciejewski">Padł wniosek o przejście do szczegółowego rozpatrzenia projektu. Przegłosujemy ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#KrystynaSzumilas">Mam wniosek formalny, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejMaciejewski">Tak, słucham.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KrystynaSzumilas">Przeciwny do tego wniosku, tzn. proponuję, żebyśmy jednak powołali jedenastoosobową podkomisję do rozpatrzenia projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę państwa, przechodzimy do przegłosowania pierwszego wniosku o przejście do szczegółowego rozpatrzenia projektu.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#AndrzejMaciejewski">Kto z pań i panów posłów jest za wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#AndrzejMaciejewski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#AndrzejMaciejewski">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-80.6" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę o wyniki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PawełWitecki">27 głosów za, 4 – przeciw, 3 osoby się wstrzymały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam, że wniosek przeszedł.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#AndrzejMaciejewski">Jednocześnie przypominam, że wszystkie propozycje poprawek składamy w dyskusji na piśmie i wtedy będą one brane pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MarzenaMachałek">Panie przewodniczący, dostaję sygnały, żeby zrobić dziesięciominutową przerwę techniczną, aby wywietrzyć salę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo, ogłaszam przerwę techniczną – piętnaście minut.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#DariuszPiontkowski">Panie przewodniczący, może trzydzieści minut, żebyśmy mogli coś zjeść, bo zapowiadają się przynajmniej dwie, trzy godziny albo i dłużej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#AndrzejMaciejewski">Piętnaście minut przerwy.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#AndrzejMaciejewski">Wznawiam obrady Komisji po przerwie.</u>
          <u xml:id="u-86.4" who="#AndrzejMaciejewski">Są jeszcze z przodu materiały, które będziemy omawiać. Kto ma chęć pobrać w wersji wydrukowanej to zapraszam.</u>
          <u xml:id="u-86.5" who="#AndrzejMaciejewski">Przypominam, że zgodnie z art. 38 Regulaminu Sejmu wszystkie poprawki należy zgłosić na piśmie i podpisać.</u>
          <u xml:id="u-86.6" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do tytułu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-86.7" who="#AndrzejMaciejewski">Czy są uwagi?</u>
          <u xml:id="u-86.8" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-86.9" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art. 1: „W ustawie z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz. U. z 2014 r. poz. 191, z późn. zm.2)) wprowadza się następujące zmiany:…”</u>
          <u xml:id="u-86.10" who="#AndrzejMaciejewski">Zmiana pierwsza – z racji, że wszyscy mamy dokumenty, będę operował zmianami.</u>
          <u xml:id="u-86.11" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma jakieś uwagi do zmiany pierwszej?</u>
          <u xml:id="u-86.12" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-86.13" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-86.14" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-86.15" who="#AndrzejMaciejewski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu stwierdzę, że zmiana zostanie przyjęta. Czy są jakieś uwagi? Sprzeciw?</u>
          <u xml:id="u-86.16" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-86.17" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do zmiany drugiej.</u>
          <u xml:id="u-86.18" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma jakieś uwagi? Biuro Legislacyjne? Czy są uwagi do zmiany nr 2?</u>
          <u xml:id="u-86.19" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę. Stwierdzam przyjęcie zmiany drugiej.</u>
          <u xml:id="u-86.20" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do zmiany trzeciej.</u>
          <u xml:id="u-86.21" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma jakieś uwagi?</u>
          <u xml:id="u-86.22" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-86.23" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-86.24" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-86.25" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają jakieś uwagi?</u>
          <u xml:id="u-86.26" who="#AndrzejMaciejewski">Nie mają, stwierdzam przyjęcie zmiany trzeciej.</u>
          <u xml:id="u-86.27" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do zmiany czwartej.</u>
          <u xml:id="u-86.28" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma jakieś uwagi?</u>
          <u xml:id="u-86.29" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-86.30" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-86.31" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-86.32" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają?</u>
          <u xml:id="u-86.33" who="#AndrzejMaciejewski">Też nie mają, stwierdzam przyjęcie zmiany czwartej.</u>
          <u xml:id="u-86.34" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do zmiany piątej.</u>
          <u xml:id="u-86.35" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma jakieś uwagi?</u>
          <u xml:id="u-86.36" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-86.37" who="#AndrzejMaciejewski">Za chwileczkę…</u>
          <u xml:id="u-86.38" who="#AndrzejMaciejewski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-86.39" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-86.40" who="#AndrzejMaciejewski">Pani przewodnicząca Szumilas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#KrystynaSzumilas">Mimo, iż pani minister mówiła, że dość precyzyjnie odpowie na pytania, na to pytanie nie odpowiedziała. Mam poprawkę do tej zmiany, ale wcześniej chciałam zapytać panią minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ona jest na piśmie? Mogę prosić?</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#KrystynaSzumilas">Chciałam zapytać panią minister, czy po przyjęciu zmiany w art. 42, która dotyczy „godzin karcianych”…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#AnnaZalewska">Najpierw poproszę o przedstawienie pani poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę, pani przewodnicząca, o poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#KrystynaSzumilas">Przed zgłoszeniem poprawki mam pytanie do pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma już pytań, proszę o zaprezentowanie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy to jest w związku z poprawką?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#KrystynaSzumilas">Tak, to jest pytanie w związku z poprawką. W zależności od odpowiedzi…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#AndrzejMaciejewski">Ale najpierw ją trzeba zgłosić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#KrystynaSzumilas">Panie przewodniczący, proszę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#KrystynaSzumilas">W zależności od odpowiedzi na pytanie poprawka może ulec zmianie, dlatego tak istotne jest zadanie pytania i odpowiedź pani minister.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#KrystynaSzumilas">Otóż zmiana piąta dotyczy art. 42, prosiłam o bardzo jednoznaczną odpowiedź: czy po przyjęciu zmiany nauczyciel będzie pracował dodatkowo w szkole ponad pensum w ramach wynagrodzenia, które w tej chwili posiada razem z dodatkiem motywacyjnym, bo przecież nauczyciele dostają dzisiaj te dodatki, czy nie? Czy przepis spowoduje, że nie będą pracować w ramach obowiązującego dzisiaj wynagrodzenia i czasu pracy a samorząd będzie musiał dodatkowo zapłacić? Ponieważ w dyskusji oczekiwania strony związkowej były takie, że – nie.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#KrystynaSzumilas">Pani minister nie odpowiedziała jednoznacznie a samorządy obawiają się, że nie będą miały możliwości zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#KrystynaSzumilas">Proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AnnaZalewska">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#AnnaZalewska">Ponieważ art. 42, oprócz zmiany, która wyklucza obowiązkowe „godziny karciane”, miał takie same brzmienie przed zmianą, nauczyciela obowiązuje 40-godzinny tydzień pracy i wszystkie dodatkowe zajęcia poza pensum są zawarte m.in. w dodatku motywacyjnym. Natomiast, jeżeli organ prowadzący będzie chciał jeszcze za coś zapłacić to, z mocy prawa, ma do tego prawo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę państwa…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#KrystynaSzumilas">Czy mogę przedstawić poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#KrystynaSzumilas">W takim razie, ponieważ odpowiedź nie jest jednoznaczna, proponuję wykreślenie zmiany nr 5 i w konsekwencji art. 4, czyli pozostawienie stanu obecnego, bo on przynajmniej chroni jedną i drugą stronę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę o opinię Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#UrszulaSęk">Wydaje się nam, że do pełnych konsekwencji brakuje skreślenia art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#AndrzejMaciejewski">Czy pani wnioskodawca?...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#KrystynaSzumilas">Tak, czyli uzupełniamy jeszcze o art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#AndrzejMaciejewski">Czyli jeszcze art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#LechSprawka">Nie wiem, czy jeszcze nie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#AndrzejMaciejewski">Przepraszam, nie udzieliłem panu głosu.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do przegłosowania poprawki, żeby skreślić zmianę piątą i, w konsekwencji, art. 4 i 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MarzenaMachałek">Panie przewodniczący, jeśli jest poprawka to musi się do niej odnieść rząd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#AndrzejMaciejewski">Strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MarzenaMachałek">Jest przedstawiona poprawka, strona rządowa wyraża opinię i wtedy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AndrzejMaciejewski">Tak, ale po wypowiedzi przyjąłem, że opinia jest negatywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#AnnaZalewska">Jesteśmy przeciwni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#LechSprawka">Panie przewodniczący, bardzo proszę o głos ze względów czysto legislacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#LechSprawka">Pytanie do Biura Legislacyjnego: czy przy poprawce nie wziąć jeszcze pod uwagę zmiany siódmej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#AndrzejMaciejewski">Mam prośbę o podawanie imienia i nazwiska z racji, że jest nas dużo a sala też jest dosyć obszerna.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę o opinię Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#LechSprawka">Tam jest „mają zastosowanie przepisy rozdziałów 2–4, art. 31, art. 42 ust. 1, 2 i 7a”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę o chwilę cierpliwości, panie muszą jeszcze sprawdzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MarzenaMachałek">Proponuję przejść do głosowania i zgłaszam sprzeciw do poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AndrzejMaciejewski">Padł sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#UrszulaSęk">W stosunku do tego, co jest w tzw. ustawie-matce, nie ma zmian w zakresie odesłania do art. 42. Jak sprawdziliśmy, powoływane są te same ust. 1, 2 i 7a, więc wydaje się, że nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#LechSprawka">Przepraszam, tylko mechanicznie zwróciłem uwagę, bo – po prostu – nie miałem porównania.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#LechSprawka">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do przegłosowania propozycji poprawki.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#AndrzejMaciejewski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki polegającej na skreśleniu zmiany piątej oraz art. 4 i 5? Proszę o podniesienie ręki.</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-126.4" who="#AndrzejMaciejewski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-126.5" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-126.6" who="#AndrzejMaciejewski">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-126.7" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#DariuszMyrcha">Za – 2, przeciw – 18, wstrzymały się 2 osoby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#AndrzejMaciejewski">Zatem przechodzimy do zmiany szóstej – czy strona rządowa ma uwagi do zmiany szóstej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#AnnaZalewska">Będziemy prosili o przejęcie czterech poprawek do zmiany szóstej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#UrszulaSęk">Przepraszam, jeśli nie ma innych poprawek do zmiany piątej, to ją też trzeba przegłosować, bo państwo przyjęli tylko poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#AndrzejMaciejewski">Przepraszam, moja nieuwaga.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#AndrzejMaciejewski">Zatem poprawka upadła.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do przegłosowania zmiany piątej w całości.</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#AndrzejMaciejewski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem zmiany piątej w proponowanym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-131.4" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-131.5" who="#AndrzejMaciejewski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-131.6" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-131.7" who="#AndrzejMaciejewski">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-131.8" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę o wynik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#DariuszMyrcha">Za 18, przeciw 2, wstrzymała się 1 osoba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie zmiany piątej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#KrystynaSzumilas">Panie przewodniczący, zgłaszam poprawkę jako wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dobrze, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do zmiany szóstej, czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#AndrzejMaciejewski">Pani minister, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#AnnaZalewska">Tak, będziemy prosić o przejęcie czterech poprawek do zmiany…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#AndrzejMaciejewski">Przepraszam, pani minister.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie, proszę o zachowanie porządku, pani minister chciała w tym momencie zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AnnaZalewska">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#AnnaZalewska">Przyszła spóźniona pani poseł i zaburzyła rytm posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#AnnaZalewska">Chcemy prosić o przejęcie przez panią przewodniczącą Machałek czterech poprawek do zmiany szóstej: do art. 79 ust. 4, do art. 79 ust. 6, do art. 82 ust. 1 pkt 3 i do art. 85z ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#MarzenaMachałek">Przejmuję poprawki. Proszę o poprawki i je podpiszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#AndrzejMaciejewski">Czy Biuro Legislacyjne ma już poprawki, czy jeszcze nie miało?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#UrszulaSęk">Tak, mamy je.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#UrszulaSęk">Poza tym chcieliśmy ze swojej strony zgłosić kilka uwag legislacyjnych. Nie wiem, czy będziemy zgłaszać przy poszczególnych artykułach, bo możemy też dać cały plik panu przewodniczącemu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#KrystynaSzumilas">Panie przewodniczący, jako posłowie nie mamy poprawek, więc nie wiem, jak będziemy procedować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#AnnaZalewska">Będziemy je odczytywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#KrystynaSzumilas">Był taki dobry zwyczaj, że posłowie dostawali poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę w takim razie o powielenie poprawek z racji, że jest ich dość dużo i są szczegółowe.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#AndrzejMaciejewski">Trzy minutki, przerwa techniczna.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#AndrzejMaciejewski">Czy wszyscy państwo posłowie macie materiały?</u>
          <u xml:id="u-145.3" who="#AndrzejMaciejewski">Uwaga, przed nami troszeczkę pracy, bardzo szczegółowej i żmudnej, gdzie musimy być skupieni a jednocześnie jak najmniej sobie przeszkadzać.</u>
          <u xml:id="u-145.4" who="#AndrzejMaciejewski">Otrzymaliście państwo materiały, łącznie z ostatnimi poprawkami do zmiany szóstej. Proszę zatem, abyśmy teraz przeszli do omawiania poszczególnych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-145.5" who="#AndrzejMaciejewski">Zmiana szósta, art. 75.</u>
          <u xml:id="u-145.6" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma jakieś uwagi?</u>
          <u xml:id="u-145.7" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-145.8" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję, nie ma. Stwierdzam przyjęcie art. 75.</u>
          <u xml:id="u-145.9" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 76, czy strona rządowa ma jakieś uwagi? Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-145.10" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-145.11" who="#AndrzejMaciejewski">Czy posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-145.12" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję, stwierdzam przyjęcie art. 76.</u>
          <u xml:id="u-145.13" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 77, strona rządowa?</u>
          <u xml:id="u-145.14" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-145.15" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-145.16" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie art. 77.</u>
          <u xml:id="u-145.17" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art. 78.</u>
          <u xml:id="u-145.18" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-145.19" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-145.20" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne? Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-145.21" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-145.22" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art. 79.</u>
          <u xml:id="u-145.23" who="#AndrzejMaciejewski">Wpłynęła do niego poprawka strony rządowej – proszę bardzo, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#AnnaZalewska">Tak, bardzo prosimy, aby art. 79 ust. 4 otrzymał brzmienie: „Członek komisji dyscyplinarnej przechodzący w czasie trwania kadencji komisji na emeryturę, rentę lub nauczycielskie świadczenie kompensacyjne pełni swoje obowiązki do końca kadencji komisji.”</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#AnnaZalewska">Jest to po prawka doprecyzowująca, należy usunąć wyrazy „nabywający prawo do”. W ten sposób jednolicie nauczyciel będzie obowiązany pełnić swoje obowiązki członka komisji do końca kadencji w przypadku faktycznego przejścia zarówno na emeryturę, rentę, jak i świadczenie kompensacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#UrszulaSęk">Nie zgłaszamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają jakieś uwagi?</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#AnnaZalewska">Jeszcze prosimy o nadanie brzmienia ust. 6: „Szkoła lub organ zatrudniający nauczyciela powołanego na członka komisji udziela mu zwolnienia od pracy na czas niezbędny do pełnienia funkcji w komisji.”</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#AnnaZalewska">Ponieważ pracodawcą nauczyciela jest szkoła a nie tylko organ, na początku przepisu należy dodać wyrazy „szkoła lub”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#UrszulaSęk">Mamy uwagę, bo zarówno w projekcie, jak i w poprawce brak zwrotu: „komisji dyscyplinarnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#AnnaZalewska">Tak, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają jakieś uwagi?</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, zatem stwierdzam przyjęcie art. 79 z poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-154.3" who="#AndrzejMaciejewski">Pani Machałek przejęła. Przyjęliśmy poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#KrystynaSzumilas">Tej poprawki nie było w zestawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#AnnaZalewska">Do ust. 6?</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#AnnaZalewska">To osobiście przekażę pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#KrystynaSzumilas">Do art. 79.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dobrze, przechodzimy do przegłosowania art. 79 z przyjętymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#AndrzejMaciejewski">Kto z pań i pa nów posłów jest za przyjęciem art. 79 z przyjętymi poprawkami? Proszę o podniesienie ręki.</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-158.3" who="#AndrzejMaciejewski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-158.4" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-158.5" who="#AndrzejMaciejewski">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-158.6" who="#AndrzejMaciejewski">Poproszę o wyniki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#ElżbietaWojciechowska">26 głosów za, nikt nie był przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję, stwierdzam przyjęcie art. 79 z poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art. 80, czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-160.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-160.4" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-160.5" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-160.6" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie art. 80.</u>
          <u xml:id="u-160.7" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art. 81.</u>
          <u xml:id="u-160.8" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-160.9" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-160.10" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-160.11" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#UrszulaSęk">Mamy uwagi do ust. 5, polegające na skreśleniu wyrazów „pierwszej instancji”.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#UrszulaSęk">Przepis brzmiałby: „Przewodniczący komisji dyscyplinarnej wyznacza skład orzekający w danej sprawie, w tym przewodniczącego składu orzekającego”, bo – jak rozumiemy – dotyczy to pierwszej i drugiej instancji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma do tego uwagi?</u>
          <u xml:id="u-162.2" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi do poprawki?</u>
          <u xml:id="u-162.3" who="#AndrzejMaciejewski">Rozumiem, że jest to poprawka techniczna?</u>
          <u xml:id="u-162.4" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-162.5" who="#AndrzejMaciejewski">Czy jest sprzeciw co do przyjęcia poprawki?</u>
          <u xml:id="u-162.6" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-162.7" who="#AndrzejMaciejewski">Czy jest sprzeciw co do przyjęcia art. 81 z przyjęto poprawką?</u>
          <u xml:id="u-162.8" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę, stwierdzam przyjęcie art. 81.</u>
          <u xml:id="u-162.9" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art. 82.</u>
          <u xml:id="u-162.10" who="#AndrzejMaciejewski">Wpłynęła poprawka rządowa, proszę o zaprezentowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#AnnaZalewska">Tak, bardzo prosimy, żeby art. 82 ust. 1 pkt 3 brzmiał: „jest krewnym, powinowatym w linii prostej lub przełożonym obwinionego, jego obrońcy lub rzecznika dyscyplinarnego albo pozostaje z nimi w stosunku przysposobienia lub w służbowej zależności od nich;”</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#AnnaZalewska">Jest to ujednolicenie przesłanek obligatoryjnego wyłączenia członka komisji dyscyplinarnej i rzecznika dyscyplinarnego w zakresie pozostawania z obwinionym, obrońcą lub rzecznikiem w stosunku przysposobienia, zabrakło tej przesłanki w art. 82 ust. 1 pkt 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#UrszulaSęk">Nie zgłaszamy zastrzeżeń do poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi do rządowej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#KrystynaSzumilas">Nie mam uwag, tylko nie dotarły do nas te poprawki, bo to już jest druga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#AnnaZalewska">Może pani poseł wyszła na przerwę, przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#KrystynaSzumilas">Nie, nie wyszłam na przerwę. Pracownicy też nie mają, pani poseł. Mamy tylko poprawki Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#AndrzejMaciejewski">Sekretariat dostał do powielenia to, co otrzymaliśmy od strony rządowej, czyli najwyraźniej nie były wszystkie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#KrystynaSzumilas">Pani minister, naprawdę w dobrej wierze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#AnnaZalewska">Bardzo dziękuję, dlatego osobiście pani przekazałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#AndrzejMaciejewski">Czy są uwagi do propozycji strony rządowej?</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do przegłosowania poprawki…</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#AndrzejMaciejewski">Przepraszam, czy jest sprzeciw?</u>
          <u xml:id="u-173.3" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-173.4" who="#AndrzejMaciejewski">Czy jest sprzeciw co do przyjęcia art. 82 z poprawką?</u>
          <u xml:id="u-173.5" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę, stwierdzam przyjęcie art. 82.</u>
          <u xml:id="u-173.6" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art. 83.</u>
          <u xml:id="u-173.7" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-173.8" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-173.9" who="#AndrzejMaciejewski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-173.10" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-173.11" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-173.12" who="#AndrzejMaciejewski">Nie – stwierdzam, że przyjęliśmy art. 83.</u>
          <u xml:id="u-173.13" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 84, czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-173.14" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-173.15" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-173.16" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-173.17" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-173.18" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję, stwierdzam przyjęcie art. 84.</u>
          <u xml:id="u-173.19" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85, czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-173.20" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#AnnaZalewska">W art. 85z…</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#AnnaZalewska">Nie? Przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#AndrzejMaciejewski">Czy zatem są poprawki, pani minister?</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-175.3" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-175.4" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-175.5" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-175.6" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam, że przyjęliśmy art. 85.</u>
          <u xml:id="u-175.7" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art.85a, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-175.8" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#UrszulaSęk">Mamy uwagę do ust. 1, to też jest uwaga legislacyjna. „Komisje dyscyplinarne są niezawisłe w zakresie orzekania” – proponujemy, żeby tak brzmiał przepis a nie: „w zakresie orzecznictwa dyscyplinarnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa?</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie wnosi uwag.</u>
          <u xml:id="u-177.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#MarzenaMachałek">Przyjmujemy poprawkę jako techniczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam zatem przyjęcie art. 85a z poprawką techniczną.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art. 85b…</u>
          <u xml:id="u-179.3" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-179.4" who="#AndrzejMaciejewski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi do art. 85b?</u>
          <u xml:id="u-179.5" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-179.6" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-179.7" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-179.8" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie art. 85b.</u>
          <u xml:id="u-179.9" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art. 85c.</u>
          <u xml:id="u-179.10" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma propozycje, uwagi?</u>
          <u xml:id="u-179.11" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-179.12" who="#AndrzejMaciejewski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-179.13" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-179.14" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-179.15" who="#AndrzejMaciejewski">Nie, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-179.16" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam, że przyjęliśmy art. 85c.</u>
          <u xml:id="u-179.17" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85d, czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-179.18" who="#AndrzejMaciejewski">Nie, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-179.19" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#UrszulaSęk">Mamy uwagę redakcyjną do ust. 6, aby było sformułowanie: „Obrońca jest obowiązany zachować w tajemnicy wszystko, o czym dowiedział się…” (nie „dowie się”) „…w związku z wykonywaniem czynności obrońcy.”</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#AnnaZalewska">Dziękujemy, popieramy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy są uwagi ze strony pań i panów posłów do propozycji Biura Legislacyjnego?</u>
          <u xml:id="u-182.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-182.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy jest sprzeciw co do przyjęcia zmiany z przyjętą poprawką?</u>
          <u xml:id="u-182.4" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję, stwierdzam przyjęcie art. 85d.</u>
          <u xml:id="u-182.5" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do 85e.</u>
          <u xml:id="u-182.6" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo, strona rządowa? Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-182.7" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-182.8" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-182.9" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję, stwierdzam przyjęcie art. 85e.</u>
          <u xml:id="u-182.10" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85f, czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-182.11" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-182.12" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-182.13" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-182.14" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-182.15" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 85f.</u>
          <u xml:id="u-182.16" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85g, czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-182.17" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-182.18" who="#AndrzejMaciejewski">Czy Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-182.19" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-182.20" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi do art. 85g?</u>
          <u xml:id="u-182.21" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 85g.</u>
          <u xml:id="u-182.22" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85h?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne też nie ma.</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-184.3" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 85h.</u>
          <u xml:id="u-184.4" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do 85i.</u>
          <u xml:id="u-184.5" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-184.6" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-184.7" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-184.8" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-184.9" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-184.10" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 85i.</u>
          <u xml:id="u-184.11" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85j, czy strona rządowa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-184.12" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-184.13" who="#AndrzejMaciejewski">Czy Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-184.14" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-184.15" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi do art. 85j?</u>
          <u xml:id="u-184.16" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 85j.</u>
          <u xml:id="u-184.17" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85k, strona rządowa?</u>
          <u xml:id="u-184.18" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-184.19" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-184.20" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-184.21" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-184.22" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-184.23" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam, że przyjęliśmy art. 85k.</u>
          <u xml:id="u-184.24" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85l?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-186.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-186.3" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie? Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-186.4" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam, że przyjęliśmy art. 85l.</u>
          <u xml:id="u-186.5" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85m?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-188.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-188.3" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-188.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-188.5" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam, że przyjęliśmy art. 85m.</u>
          <u xml:id="u-188.6" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85n, strona rządowa?</u>
          <u xml:id="u-188.7" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-188.8" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-188.9" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#UrszulaSęk">Poprawka o charakterze redakcyjnym – zmiana wyrazu „prawomocne” na „ostateczne”, bo takim pojęciem posługuje się ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#AnnaZalewska">Zgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś z pań i panów posłów ma uwagi do propozycji Biura Legislacyjnego?</u>
          <u xml:id="u-192.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-192.3" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie poprawki Biura Legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-192.4" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś ma uwagi do art. 85n z przyjętą poprawką techniczną?</u>
          <u xml:id="u-192.5" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 85n.</u>
          <u xml:id="u-192.6" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85o?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-194.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-194.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi?</u>
          <u xml:id="u-194.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie mają, stwierdzam przyjęcie art. 85o.</u>
          <u xml:id="u-194.5" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85p?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#UrszulaSęk">Mamy uwagę techniczną.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#UrszulaSęk">W ust. 1 pkt 3 jest mowa o rzeczniku dyscyplinarnym i jego zastępcach, czyli powinno być sformułowanie „jego zastępcy”, bo jest więcej niż jeden.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#AndrzejMaciejewski">Rozumiem, że literówka, tak?</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#AnnaZalewska">Popieramy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie mają uwagi do poprawki Biura?</u>
          <u xml:id="u-200.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-200.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś jest przeciw przyjęciu poprawki? Czy jest sprzeciw odnośnie przyjęcia art. 85p z przyjętą poprawką?</u>
          <u xml:id="u-200.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę, stwierdzam przyjęcie art. 85p.</u>
          <u xml:id="u-200.5" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85q?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-202.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-202.3" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-202.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-202.5" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie art. 85q.</u>
          <u xml:id="u-202.6" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85r?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#UrszulaSęk">Poprawka techniczna do ust. 1 pkt 4, żeby spójnik „lub” zamienić w dwóch miejscach na „albo”, bowiem bardziej oddaje istotę sprawy, że są to odrębne postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-206.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#AnnaZalewska">Tak.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#AnnaZalewska">Przepraszam, zgadzamy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-208.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi do zaproponowanej poprawki technicznej?</u>
          <u xml:id="u-208.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie, nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-208.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy jest sprzeciw co do przyjęcia art. 85r z przyjętą poprawką?</u>
          <u xml:id="u-208.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę, stwierdzam przyjęcie art. 85r.</u>
          <u xml:id="u-208.5" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85s.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-210.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-210.3" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-210.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę, stwierdzam przyjęcie art. 85s.</u>
          <u xml:id="u-210.5" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85t, strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#UrszulaSęk">Poprawka redakcyjna.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#UrszulaSęk">W ust. 3 wypadł wyraz „szkoły”. „Nauczyciel i nauczyciel pełniący funkcję dyrektora” i trzeba dopisać „szkoły”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#AnnaZalewska">Dziękujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś z pań i panów posłów ma jakieś uwagi?</u>
          <u xml:id="u-216.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-216.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś jest przeciw przyjęciu proponowanej poprawki?</u>
          <u xml:id="u-216.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-216.5" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś jest przeciw przyjęciu art. 85t z przyjętą poprawką?</u>
          <u xml:id="u-216.6" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie art. 85t.</u>
          <u xml:id="u-216.7" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85u, pani minister?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-218.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-218.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś z pań i panów posłów ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-218.4" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#ZbigniewDolata">Panie przewodniczący, mam tylko jedną uwagę, nie do tego artykułu, natomiast mam uwagę…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę do tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#ZbigniewDolata">Dobrze, ale mam uwagę porządkową.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#ZbigniewDolata">Żeby pan przewodniczący nieco przyśpieszył to wy starczy zapytać „Czy są uwagi?” a nie trzeba wymieniać, czy strona rządowa, czy posłowie, czy Biuro Legislacyjne. Myślę, że będzie szybciej i sprawniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję bardzo, przyjmuję to, staram się.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam zatem, że art. 85u został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-222.2" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85v.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-224.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-224.3" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie, czy macie uwagi?</u>
          <u xml:id="u-224.4" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przy jęcie art. 85v.</u>
          <u xml:id="u-224.5" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85w?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#UrszulaSęk">Mamy uwagę.</u>
          <u xml:id="u-227.1" who="#UrszulaSęk">Może nie za bardzo widać na tych karteczkach, bo powinno być „W art. 85w w ust. 2 pkt 1 otrzymuje brzmienie:”, bo jedno „w” się zjadło. Chodzi o to, by przy danych identyfikujących nauczyciela wymienić „nazwisko, imię lub imiona”, bo jest tylko „imiona”.</u>
          <u xml:id="u-227.2" who="#UrszulaSęk">Analogiczne konsekwencje są podane niżej, czyli w art. 85y ust. 3 pkt 1 i 2 i ust. 6 oraz w art. 10 projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#AndrzejMaciejewski">Czyli poprawka techniczna?</u>
          <u xml:id="u-228.1" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-228.2" who="#AndrzejMaciejewski">Czy strona rządowa ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#AnnaZalewska">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#KrystynaSzumilas">Krótkie pytanie, ponieważ dotyczy to rejestru.</u>
          <u xml:id="u-231.1" who="#KrystynaSzumilas">Czy zostało to uzgodnione z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych? Czy miał jakieś uwagi do projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#AnnaZalewska">Tak, nie miał uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś jeszcze z pań i panów posłów ma uwagi? Czy ktoś jest przeciwko poprawce proponowanej przez Biuro Legislacyjne?</u>
          <u xml:id="u-233.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-233.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś jest przeciwko przyjęciu całości art. 85w z poprawkami?</u>
          <u xml:id="u-233.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-233.5" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam, że art. 85w został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-233.6" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85x?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-235.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-235.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-235.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś z pań i panów posłów ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-235.4" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-235.5" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam, że art. 85x został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-235.6" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85y?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-237.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#UrszulaSęk">Są tylko konsekwencje – „imię lub imiona”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-239.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-239.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-239.3" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam, że przyjęliśmy art. 85y.</u>
          <u xml:id="u-239.4" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 85z, mamy poprawkę rządową. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#AnnaZalewska">Bardzo dziękuję, że pan przewodniczący pilnuje.</u>
          <u xml:id="u-240.1" who="#AnnaZalewska">Tak, mamy, ale jeszcze poprawili mnie eksperci – pani poseł Szumilas pytała, była jedna uwaga GIODO o nazwisku rodowym, żebyśmy nie uwzględniali tego przepisu i go wykreślili. Zgodziliśmy się z GIODO.</u>
          <u xml:id="u-240.2" who="#AnnaZalewska">W art. 85z w ust. 3 należy dodać nowy pkt 2a w brzmieniu: „o uchyleniu decyzji o zawieszeniu w pełnieniu obowiązków nauczyciela lub dyrektora szkoły, sporządzonego odpowiednio przez przewodniczącego komisji dyscyplinarnej pierwszej instancji albo odwoławczej komisji dyscyplinarnej i przesłanego do rejestru niezwłocznie po uchyleniu decyzji”.</u>
          <u xml:id="u-240.3" who="#AnnaZalewska">Jest to poprawka doprecyzowująca. Dane osobowe nauczyciela należy usunąć z rejestru nie tylko w przypadku zakończenia okresu zawieszenia w pełnieniu obowiązków nauczyciela, ale również w przypadku uchylenia przez komisję dyscyplinarną decyzji o zawieszeniu w pełnieniu obowiązków nauczyciela lub dyrektora szkoły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#MarzenaMachałek">Przypomnę, że przejęłam poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-242.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#UrszulaSęk">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-244.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś z pań i panów posłów ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-244.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-244.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś jest przeciwko przyjęciu artykułu z proponowaną poprawką?</u>
          <u xml:id="u-244.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-244.5" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie art. 85z z poprawką.</u>
          <u xml:id="u-244.6" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do zmiany siódmej, czy strona rządowa ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-246.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-246.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-246.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie macie uwagi do zmiany siódmej?</u>
          <u xml:id="u-246.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie zmiany siódmej.</u>
          <u xml:id="u-246.5" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do zmiany ósmej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-248.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-248.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-248.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie macie uwagi?</u>
          <u xml:id="u-248.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-248.5" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie zmiany ósmej.</u>
          <u xml:id="u-248.6" who="#AndrzejMaciejewski">Zmiana dziewiąta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-250.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-250.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-250.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-250.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie zmiany dziewiątej.</u>
          <u xml:id="u-250.5" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art. 2: „W ustawie z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty […] wprowadza się następujące zmiany:”</u>
          <u xml:id="u-250.6" who="#AndrzejMaciejewski">Zmiana pierwsza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-252.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-252.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-252.3" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-252.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie zmiany pierwszej.</u>
          <u xml:id="u-252.5" who="#AndrzejMaciejewski">Zmiana druga?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-254.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-254.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-254.3" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-254.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma uwag, stwierdzam przyjęcie zmiany drugiej.</u>
          <u xml:id="u-254.5" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do art. 3: „W ustawie z dnia 19 marca 2009 r. o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz o zmianie niektórych innych ustaw”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-256.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-256.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-256.3" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-256.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 3.</u>
          <u xml:id="u-256.5" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-258.1" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-258.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 4.</u>
          <u xml:id="u-258.3" who="#AndrzejMaciejewski">Zmiana pierwsza w art. 4…</u>
          <u xml:id="u-258.4" who="#AndrzejMaciejewski">Cały, dobra, przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-258.5" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 5?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#KrystynaSzumilas">Przepraszam, panie przewodniczący, przegapiłam.</u>
          <u xml:id="u-259.1" who="#KrystynaSzumilas">Tylko jedno krótkie pytanie do pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#KrystynaSzumilas">Mówiliśmy o art. 4 i mam tylko jedno krótkie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-261.1" who="#KrystynaSzumilas">Pani minister, jeżeli w ramach czasu pracy ponad pensum nauczyciel będzie realizował jakieś zajęcia z dziećmi, to czy one będą rejestrowane w Systemie Informacji Oświatowej czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#AnnaZalewska">Będą rejestrowane, tak jak wszystkie inne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#KrystynaSzumilas">W takim razie na jakiej podstawie, jeżeli nauczyciel nie będzie ich…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#AnnaZalewska">Na podstawie rozporządzenia, które mówi o dokumentacji szkolnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#KrystynaSzumilas">…bo państwo usuwacie w tej chwili konieczność podawania w SIO informacji o dwóch dodatkowych godzinach realizowanych. Moim zdaniem, brakuje tu odniesienia i SIO nie będzie zbierał informacji o dodatkowych godzinach realizowanych poza pensum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#AnnaZalewska">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, odpowie pani dyrektor. Dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#KatarzynaSzłyk">Katarzyna Szłyk, zastępca dyrektora Departamentu Prawnego.</u>
          <u xml:id="u-267.1" who="#KatarzynaSzłyk">Pani poseł, uprzejmie wyjaśniam, że zmiana w art. 30 i jej konsekwencja w art. 31 ustawy o Systemie Informacji Oświatowej dotyczy tylko kwestii terminów przekazywania tych danych a, co do istoty, one nadal będą gromadzone, tylko nie tak, jak dotychczas w poszczególnych terminach określonych w rozporządzeniu, ale na ogólnych zasadach funkcjonowania SIO, czyli na bieżąco.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-268.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy pani poseł?...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#KrystynaSzumilas">Wyjaśnię to sobie z państwem odrębnie.</u>
          <u xml:id="u-269.1" who="#KrystynaSzumilas">Jeżeli pani minister pozwoli to zgłoszę się do dyrektora departamentu, żeby dokładnie rozeznać temat. Dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#AnnaZalewska">Serdecznie zapraszamy. Tym bardziej, że pani poseł uprzedza. Czasami bez uprzedzenia dzieją się tam różne rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#AndrzejMaciejewski">Bardzo mi miło, że panie tak ładnie się rozumieją.</u>
          <u xml:id="u-271.1" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 5, czy strona rządowa ma propozycje?</u>
          <u xml:id="u-271.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-271.3" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-271.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-271.5" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś z pań i panów posłów ma uwagi do art. 5?</u>
          <u xml:id="u-271.6" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 5.</u>
          <u xml:id="u-271.7" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 6, strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#AnnaZalewska">Nie, nie mamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-273.1" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-273.2" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-273.3" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 6.</u>
          <u xml:id="u-273.4" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 7, strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-275.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-275.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-275.3" who="#AndrzejMaciejewski">Czy panie i panowie posłowie macie uwagi?</u>
          <u xml:id="u-275.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 7.</u>
          <u xml:id="u-275.5" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#AnnaZalewska">Nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-277.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-277.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-277.3" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-277.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-277.5" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przy jęcie art. 8.</u>
          <u xml:id="u-277.6" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 9, strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-279.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-279.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-279.3" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-279.4" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 9.</u>
          <u xml:id="u-279.5" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#AndrzejMaciejewski">Teraz pierwsza zmiana. Czy są uwagi do pierwszej zmiany? Czy przyjmujemy w całości?</u>
          <u xml:id="u-281.1" who="#AndrzejMaciejewski">Dobrze.</u>
          <u xml:id="u-281.2" who="#AndrzejMaciejewski">Czy są uwagi do całości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, dobrze.</u>
          <u xml:id="u-283.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#UrszulaSęk">Konsekwencja: „imię lub imiona”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dobrze, to już jest przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-285.1" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-285.2" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-285.3" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma, stwierdzam przyjęcie art. 10.</u>
          <u xml:id="u-285.4" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 11?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-287.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro?</u>
          <u xml:id="u-287.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-287.3" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-287.4" who="#AndrzejMaciejewski">Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-287.5" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie art. 11.</u>
          <u xml:id="u-287.6" who="#AndrzejMaciejewski">Art. 12?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#AnnaZalewska">Nie ma uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-289.1" who="#AndrzejMaciejewski">Biuro? Panie i panowie posłowie?</u>
          <u xml:id="u-289.2" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie art. 12.</u>
          <u xml:id="u-289.3" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do głosowania nad całością z przyjętymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-289.4" who="#AndrzejMaciejewski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem nowelizacji ustawy z przyjętymi poprawkami?</u>
          <u xml:id="u-289.5" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-289.6" who="#AndrzejMaciejewski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-289.7" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-289.8" who="#AndrzejMaciejewski">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-289.9" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-289.10" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#DariuszMyrcha">Za – 27, nikt przeciw, 4 osoby się wstrzymały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-291.1" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam przyjęcie projektu ustawy z druku nr 280 z przyjętymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-291.2" who="#AndrzejMaciejewski">Przechodzimy do wyznaczenia posła sprawozdawcy, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#MarzenaMachałek">Proponuję na posła sprawozdawcę pana posła Sprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#AndrzejMaciejewski">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-293.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy pan poseł Sprawka wyraża zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#LechSprawka">Tak, wyrażam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-295.1" who="#AndrzejMaciejewski">Czy ktoś jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-295.2" who="#AndrzejMaciejewski">Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-295.3" who="#AndrzejMaciejewski">Stwierdzam, że pan poseł Sprawka będzie posłem sprawozdawcą.</u>
          <u xml:id="u-295.4" who="#AndrzejMaciejewski">Na tym wyczerpaliśmy porządek obrad.</u>
          <u xml:id="u-295.5" who="#AndrzejMaciejewski">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-295.6" who="#AndrzejMaciejewski">Informuję, że protokół…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#AnnaZalewska">Chcę jeszcze bardzo podziękować panu przewodniczącemu i państwu.</u>
          <u xml:id="u-296.1" who="#AnnaZalewska">Bardzo dziękujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-297.1" who="#AndrzejMaciejewski">Informuję, że protokół posiedzenia z załączonym pełnym zapisem jego przebiegu będzie do wglądu w sekretariacie Komisji w Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-297.2" who="#AndrzejMaciejewski">Dziękuję wszystkim.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>