text_structure.xml 30.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MichałKabaciński">Dzień dobry. Witam państwa na kolejnym posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej. Stwierdzam kworum. Porządek dzisiejszego posiedzenia jest następujący. Pierwszy punkt, rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz ustawy – Kodeks karny wykonawczy. Punkt drugi, rozpatrzenie rządowego projektu ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzającymi zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. Czy są jakieś uwagi do porządku? Nie ma. Dziękuję. Witam naszych gości. Na dzisiejsze posiedzenie przybyli przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Zdrowia, mamy również na sali przedstawiciela Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka panią Barbarę Grabowską, serdecznie witamy. Witam przedstawiciela Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego i konsultanta krajowego do spraw psychiatrii profesora Janusza Heitzmana, doktora nauk medycznych pana Marka Domańskiego, zastępcę dyrektora do spraw lecznictwa szpitala neuropsychiatrycznego w Lublinie. Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” reprezentuje pan sędzia Jacek Kluska. Również serdecznie witam dyrektora Regionalnego Oddziału Psychiatrii Sądowej pana Ryszarda Wardeńskiego. Czekamy na pozostałą grupę naszych ekspertów, ale oni przybędą w trakcie naszego posiedzenia, bo są korki w Warszawie, jak to bywa w porze deszczowej. Witam również przedstawicieli Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MichałKabaciński">Na początku chciałbym, abyśmy przez chwilę zajęli się kwestią sporną, dotyczącą wspólnej pracy, bądź nie, nad projektami poselskim i rządowym. Jak wynika z opinii przesłanej do państwa, nie ma takiej możliwości regulaminowej, abyśmy mogli procedować wspólnie nad projektem poselskim i projektem rządowym. Wynika to przede wszystkim z różnic proceduralnych, jeżeli chodzi o postępowanie dotyczące tych projektów, ale żebyśmy mogli tę kwestię dokładniej nakreślić, ja poproszę autora tej opinii o zajęcie stanowiska i również odniesienie się do tego przedstawicieli wnioskodawców, czyli pana przewodniczącego Mularczyka. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Wojciech Odrowąż-Sypniewski, Biuro Analiz Sejmowych. Panie przewodniczący, szanowni państwo. Pytanie w gruncie rzeczy związane jest z wykładnią art. 40 ust. 4 regulaminu Sejmu. Przeczytam ten przepis, bo jego brzmienie jest rozstrzygające: „W przypadku skierowanych do komisji projektów połączonych tematycznie i rozpatrywanych w tym samym postępowaniu komisja może podjąć uchwałę o ich wspólnym rozpatrzeniu; komisja sporządza wspólne sprawozdanie o tych projektach”. W mojej ocenie analiza tego przepisu wskazuje, iż są dwa warunki, które umożliwiają Komisji podjęcie uchwały o wspólnym rozpatrzeniu projektów. Zacząłbym od tego, że zasadą podstawową, zasadą ogólną jest rozpatrywanie projektów odrębnie. Jeżeli do komisji zostały skierowane projekty, to te projekty bez podejmowania jakiejkolwiek uchwały są rozpatrywane w odrębnych postępowaniach, a jedynie wówczas gdy są, po pierwsze, połączone tematycznie, po drugie, rozpatrywane w tym samym postępowaniu, to komisja może podjąć uchwałę o ich połączeniu i, krótko mówiąc, sporządza wówczas, w wyniku wspólnego rozpatrzenia tych projektów, jedno sprawozdanie. Dwa warunki, czyli łączność tematyczna i wymóg tożsamości postępowania. W łączności tematycznej mniej chodzi o potoczność tego określenia, a bardziej – w mojej ocenie – chodzi o to, czy materia zawarta w rozpatrywanych przez Komisję projektach może zostać ujęta w jednej ustawie. O tym, co może być ujęte w ramach jednej ustawy, rozstrzygają zasady techniki prawodawczej i w przybliżeniu można powiedzieć, że to musi być regulacja dotycząca tej samej sfery, tych samych stosunków społecznych, tego samego adresata. Ten warunek jest w gruncie rzeczy prostszy do spełnienia, natomiast jeżeli chodzi o tożsamość postępowania, to regulamin Sejmu uwzględnia różne postępowania. Jest to postępowanie ogólne, postępowanie z projektami pilnymi, postępowanie z projektami kodeksów.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WojciechOdrowążSypniewski">W omawianym przypadku mamy do czynienia z jednej strony z projektem, który w sposób autonomiczny reguluje pewne zagadnienie i drugim projektem – jest to projekt zmieniający Kodeks karny i Kodeks karny wykonawczy. Zgodnie z art. 87 i następnymi, to są przepisy regulaminu Sejmu z rozdziału 4 „Postępowanie z projektami kodeksów”, projekty kodeksów i projekty zmian kodeksów są rozpatrywane w szczególnej procedurze, w której jedną z odrębności jest powoływanie stałego zespołu ekspertów, inną są pewne ograniczenia proceduralne dotyczące zgłaszania wniosków mniejszości. Tych odrębności jest więcej, ja ich teraz nie będę omawiał, natomiast to jest szczególna procedura związana z potrzebą refleksji nad nowelizacją tak newralgicznych systemowo aktów, jak kodeksy. Projekt zawarty w druku 1538 powinien być rozpatrywany w trybie określonym przepisami rozdziału 4 działu II regulaminu Sejmu, podczas gdy projekt z druku 1577 powinien być rozpatrywany na zasadach ogólnych. A zatem nawet jeśli przyjąć, ja tej kwestii w szerszym zakresie nie dyskutuję w swojej opinii, ale myślę, że można przyjąć, że te projekty są połączone tematycznie, to jednak nie są rozpatrywane w tym samym postępowaniu, a tym samym Komisja nie może podjąć uchwały o ich wspólnym rozpatrzeniu. Krótko mówiąc, powinna rozpatrzyć odrębnie każdy z tych projektów i o każdym z tych projektów przedstawić odrębne sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Dodam jeszcze, bo tutaj może pojawić się jakaś wątpliwość, że oba projekty zostały skierowane do Komisji Nadzwyczajnej i to w naturalny sposób rodzi pytanie o możliwość wspólnych nad nimi prac. Otóż, zwracam uwagę i przywołuję tę kwestię w swojej opinii, że Prezydium Sejmu dokonało wykładni art. 90 regulaminu Sejmu, czyli przepisu z rozdziału kodeksowego, to jest uchwała nr 11 prezydium Sejmu z 3 kwietnia 2002 r. Ta uchwała jednoznacznie przesądza o tym, że nawet jeśli do tej samej Komisji Nadzwyczajnej zostały skierowane różne projekty, a jednym z tych projektów jest projekt kodeksu czy projekt zmiany kodeksu, to do takiego projektu komisja powinna zastosować tryb kodeksowy. W moim przekonaniu ta uchwała przesądza ostatecznie kwestię czy fakt skierowania do Komisji Nadzwyczajnej różnych projektów, z których jeden jest projektem kodeksowym, umożliwia rozpatrywanie tej grupy projektów w jednym postępowaniu. Prezydium Sejmu, dokonując wykładni art. 90, uznało, że do kodeksów i do zmian kodeksów powinien być stosowany tryb kodeksowy. Oczywiście nie muszę dodawać, że w tej procedurze nie mogą być z kolei rozpatrywane projekty niemające takiego charakteru, czyli niebędące kodeksami. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MichałKabaciński">Dziękuję bardzo. Czy pan przewodniczący Mularczyk chciałby zająć stanowisko? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Pozostaje mi nie do końca zgodzić się z opinią pana eksperta. Myślę jednak, że mimo wszystko nie możemy w odrębnych trybach rozpatrywać obu tych projektów, ponieważ one są zbieżne tematycznie i nie wyobrażam sobie sytuacji, że na przykład Komisja zarekomenduje pozytywnie oba projekty. Wtedy będziemy mieli sytuację, w mojej ocenie, nie do końca zgodną z systemem prawa. Albo zmieniamy przepisy w Kodeksie postępowania karnego, albo zmieniamy ustawę. Natomiast wydaje mi się, że oba projekty powinny być rozpatrzone łącznie z uwagi na wykładnię celowościową. Celem jest w tym przypadku znalezienie sposobu na izolację osób szczególnie niebezpiecznych po wyrokach. Tu są zaproponowane dwie ścieżki i w mojej ocenie Prezydium Sejmu przecież miało świadomość, że jeden projekt ustawy jest zmianą kodeksu, a drugi projekt ustawy nie jest zmianą kodeksu, a mimo to skierowała oba projekty do Komisji Nadzwyczajnej. Dlatego ja będę wnosił, żeby oba projekty były rozpatrywane łącznie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MichałKabaciński">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, jak wynika z tej opinii, będzie nam trudno proceduralnie zrobić tak, żeby oba projekty były rozpatrywane łącznie. Jeżeli państwo jako wnioskodawcy uważacie, że opinia w tym przypadku nie jest do końca wiążąca i uważacie, że te projekty powinny być rozpatrywane łącznie, to może przygotujcie kontropinię, tak żebyśmy mogli ją wszystkim posłom przedstawić, bo otrzymali opinię z jednej strony, ale argumentacja powinna paść też z drugiej strony, czyli wnioskodawców, którzy złożyli poselski projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Być może w tym zakresie należałoby zlecić jeszcze jedną opinię prawnika specjalisty prawa konstytucyjnego, który oceniłby, czy jest możliwość pracowania nad tymi projektami łącznie. Jeżeli pan przewodniczący dopuściłby taką możliwość, to prosiłbym o sporządzenie jeszcze jednej opinii przez Biuro Analiz Sejmowych przez prawnika specjalizującego się w prawie konstytucyjnym. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MichałKabaciński">Jeżeli został zgłoszony taki wniosek, to zostanie takie zlecenie wydane, tylko obawiam się, że w tym wypadku jedynym podmiotem jest osoba, która zna dobrze regulamin Sejmu. Nie wiem, czy tutaj kwestie konstytucyjności będą miały jakiekolwiek znaczenie i będą przesądzały. Proponuję, aby dzisiaj rozpocząć prace od projektu rządowego. Wiem, że są pewne wątpliwości do pierwszego rozdziału. Posłowie zgłaszali uwagę, żeby może jednak zacząć od rozdziału drugiego, który dotyczy samego ośrodka terapii. Nie rozstrzygalibyśmy kwestii z pierwszego rozdziału, poczekalibyśmy do następnego posiedzenia, na którym moglibyśmy już rozstrzygnąć kwestię, czy te projekty będziemy procedować we wspólnym postępowaniu, czy w odrębnym. Moja propozycja jest taka, żeby rozpocząć procedowanie od rozdziału drugiego i od kwestii, która dotyczy Krajowego Ośrodka Terapii Zaburzeń Psychicznych. Czy są do tej propozycji jakieś uwagi, czy ktoś ma jakieś zastrzeżenia? Nie widzę. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechOdrowążSypniewski">Panie przewodniczący, jeśli jeszcze mógłbym uzupełnić. Oczywiście, jeśli taka będzie dyspozycja, to sporządzimy drugą opinię dotycząca tego zagadnienia, natomiast chciałbym jeszcze odnieść się do możliwości wyjścia z sytuacji. Przyjmując, że to stanowisko, które BAS prezentuje, jest stanowiskiem trafnym, to co wówczas można zrobić? Komisja dokonuje wyboru merytorycznego między dwoma rozwiązaniami, opowiadając się za jednym rozwiązaniem, opowiada się przeciwko drugiemu, w sytuacji kiedy w systemie prawa pojawiają się sprzeczne ustawy czy ustawy, które regulują to samo zagadnienie odmiennie. To jest stały problem funkcjonowania Sejmu. Zakładamy, że Sejm działa racjonalnie, więc tego niebezpieczeństwa przy takim założeniu nie ma. Krótko mówiąc, Komisja powinna przedstawić dwa sprawozdania, z których jedno będzie sprawozdaniem negatywnym, rekomendującym odrzucenie projektu, albo też zaniecha prac nad tym projektem i wówczas z biegiem czasu, z końcem kadencji, projekt zostanie objęty zasadą dyskontynuacji. Z pewnych względów, mniej prawnych, takie rozwiązanie może być bardziej zaaprobowane przez Komisję. Tyle mogę powiedzieć, dopowiadając konsekwencje stanowiska, które zaprezentowałem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MichałKabaciński">Dziękuję bardzo. Powiem szczerze, nie chciałbym dzisiaj rozstrzygać tej kwestii. Te dwa projekty to jest bardzo poważny problem. Zarówno jeden, jak i drugi projekt próbuje rozwiązać pewną patologię i pewien problem w różny sposób. Czy to będzie tożsame czy nie, na pewno prace Komisji wyjaśnią. Tak jak zaproponowałem, żebyśmy mieli to uporządkowane, chciałbym, żeby była opinia z drugiej strony. Będę również wnioskował, żeby Solidarna Polska wskazała, kto taką opinię mógłby przygotować, bo trudno mi sobie wyobrazić żebyśmy kierowali to pytanie do tego samego podmiotu, bo wątpię, żeby była inna odpowiedź, niż ta, którą mamy przed sobą. Dlatego będę prosił wnioskodawców o wskazanie osoby, która by taką opinię mogła sporządzić.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MichałKabaciński">Czy są jakieś uwagi do tego, abyśmy rozpoczęli pracę od drugiego rozdziału? Ja przyznam szczerze, że chciałbym zaproponować poprawkę do pierwszego rozdziału, również między innymi dlatego, że nie dotarły do nas jeszcze opinie konstytucjonalistów. One będą dopiero o godzinie 11.00. Dotarła do nas opinia pani profesor Płatek, którą witamy, jest dzisiaj również z nami. Moja propozycja jest taka, aby rozpocząć od omówienia kwestii drugiego rozdziału, a na drugim posiedzeniu, ustalimy, o godzinie 15.00 czy 16.00, każdy z nas miałby wtedy czas zapoznać się z opinią konstytucjonalistów, jak i opinią pani profesor Płatek, a także z zaproponowaną poprawką, moglibyśmy rozpocząć pracę nad kwestią z pierwszego rozdziału. Nie słyszę uwag. Proszę bardzo, pan poseł Czerniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JacekCzerniak">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, mam taką wątpliwość, ponieważ w rozdziale drugim są pewne odniesienia do art. 1 w rozdziale pierwszym, więc jeżeli my zaczniemy od rozdziału drugiego, nie rozstrzygając rozdziału pierwszego, to się troszeczkę pogubimy. Taką mam wątpliwość, nie wiem, czy słuszną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MichałKabaciński">Bardzo proszę o rozstrzygnięcie tej wątpliwości Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PiotrPodczaski">Ta wątpliwość jest słuszna, panie przewodniczący. W związku z tym drugi rozdział możemy wyłącznie omówić, a nie ostatecznie go przyjąć, dlatego że brzmienie rozdziału pierwszego rzutuje na całą ustawę. W związku z powyższym możemy drugi rozdział omówić, wstępnie zaaprobować pewne rozwiązania w kolejnych rozdziałach, ale nie możemy ostatecznych rozwiązań przyjąć, dopóki nie będziemy mieli określonego zakresu ustawy, czyli pierwszego rozdziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MichałKabaciński">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Chciałbym jeszcze zwrócić się do przedstawicieli ministerstwa z pytaniem, w jaki sposób moglibyśmy rozstrzygnąć tę kwestię, ponieważ co do pierwszego rozdziału są największe wątpliwości. Zdaję sobie sprawę z tego, co zostało powiedziane przez mojego przedmówcę, ale dla porządku i dla usprawnienia prac moglibyśmy zacząć od drugiej części, chociażby w formie omówienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MichałKrólikowski">Wszystko oczywiście zależy od tego, jak pan przewodniczący chciałby zaprogramować prace Komisji. Pozwolę sobie odnieść się do dwóch wątków, które tutaj padły. Absolutnie podzielam pogląd pana naczelnika Odrowąż-Sypniewskiego co do jednoznaczności wykładni przepisów dotyczących trybu kodeksowego i trybu ogólnego w stosunku do dwóch projektów skierowanych do Komisji Nadzwyczajnej. Jeżeli pan przewodniczący pyta się o właściwy sposób procedowania, to uważam, że najważniejsze jest wybranie projektu wiodącego w tym momencie, a następnie po jego omówieniu, bo te dwa projekty niekoniecznie muszą być alternatywne, przeprowadzić rozpatrzenie projektu drugiego i przedstawienie dwóch sprawozdań bądź też nieprzedstawienie któregoś ze sprawozdań. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MichałKrólikowski">Po drugie. Jeżeli chodzi o projekt, to uważam, że projekt zgodnie z zasadami pracy merytorycznej należy rozpatrywać od art. 1, tytułu i art. 1, dlatego że wszystko co jest dalej, jest pochodną rozstrzygnięć fundamentalnych. Jeżeli wolą pana przewodniczącego jest przeniesienie dyskusji na temat założeń podstawowych tej ustawy na czas późniejszy, to wówczas praca nad rozdziałem drugim, od którego oczywiście można zacząć, nie może na tym etapie formalnie prowadzić do przyjmowania tych przepisów, co, jak rozumiem, jest wyborem pana przewodniczącego i Komisji, czy państwo chcą ten czas pracy poświęcić na to, by omawiać przepisy niekonkluzywnie, następnie wracać do nich i je kolejno omawiać i przyjmować. To jest kwestia organizacji pracy Komisji, o której ja mogę powiedzieć, jak to będzie wyglądać prawnie, natomiast rząd nie jest gospodarzem Komisji, jest pan przewodniczący i państwo posłowie, tak że my dostosujemy się do wybranej przez państwa formuły prowadzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MichałKabaciński">Dziękuję bardzo. W takim razie jeżeli miałbym coś zaproponować i jeżeli faktycznie istnieje możliwość omówienia na razie poszczególnych zmian bez ich przyjmowania, to w takim razie zaczniemy od samego początku, czyli od pierwszego punktu łącznie z treścią poprawki, ale nie rozstrzygając dzisiaj, na tym posiedzeniu, czy ta poprawka będzie przyjęta, czy nie. Następnie moglibyśmy do tego wrócić w drugiej części, żeby w tym czasie posłowie mogli zdecydować, w jaki sposób się do tego odniosą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MichałKrólikowski">To oznacza, że pan przewodniczący będzie dwukrotnie czytał przepisy. Teraz będziemy czytać konkretny przepis i omawiać jego konstrukcję, następnie po raz wtóry czytać go i podejmować decyzję, czy też będziemy omawiać konstrukcyjnie ustawę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MichałKabaciński">Omawiać po kolei poszczególne artykuły łącznie z treścią poprawki, która została przeze mnie złożona. Myślę, że to może być pewne utrudnienie w pracach Komisji, ale materia jest na tyle trudna, że im więcej dyskusji, tym lepiej. Proszę, poseł Czerniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JacekCzerniak">Szanowni państwo, jestem przeciwny takiemu postępowaniu, omawianiu bez konkluzji. Szanując czas przybyłych gości i nas wszystkich mam pytanie do BAS-u, czy taki tryb jest możliwy? Zapewne jest możliwy, ale czy w regulaminie nie jest powiedziane, że podstawowym zadaniem jest omówienie projektu ustawy, a później rozstrzyganie, bo inaczej to dwa razy omawiamy raz ogólnie, drugi raz szczegółowo kolejne artykuły, rozdziały bez konkluzji. To jest, moim zdaniem, wbrew trybowi, ale proszę BAS o wypowiedź w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MichałKabaciński">Proszę Biuro Legislacyjne o ustosunkowanie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PiotrPodczaski">Szanowny panie pośle, sposób procedowania zależy od Komisji. Czy ten sposób jest mniej czy bardziej produktywny, to państwo decydujecie. Nie ma przeszkód, żebyśmy omawiali te same rzeczy kilka razy, regulaminowych przeszkód ja tutaj nie widzę, aczkolwiek konkluzją jakąś to musimy skończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MichałKabaciński">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Czy panie posłanki, które zgłaszały wątpliwości, chciałyby zabrać głos? W trybie nieformalnym rozmawiałem z panią poseł Piterą i pani poseł zasygnalizowała, żeby dać czas na zastanowienie się nad pewnymi rozwiązaniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JuliaPitera">To jest czas niezbędny, ponieważ wbrew pozorom to, co dostaliśmy, dość radykalnie zmienia przepisy zawarte w rządowym projekcie, tak więc sądzę, że wymaga to również naszych konsultacji. Jest to dla nas naprawdę zaskoczenie. Proszę o nieprocedowanie teraz tych poprawek, ponieważ my nie wiemy, o co chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MichałKabaciński">Dobrze. Nie chciałbym brać ciężaru podejmowania decyzji, zarządzam pięciominutową przerwę na spotkanie prezydium i odpowiemy państwu, jaki będzie sposób dalszego procedowania. Ogłaszam 5 minut przerwy.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MichałKabaciński">Dziękuję. Przepraszam bardzo za przedłużenie przerwy. Bardzo proszę, pani poseł Pitera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JuliaPitera">Panie przewodniczący, chciałam zgłosić wniosek o zakończenie tego posiedzenia Komisji i przełożenie rozpatrywania tej poprawki na następne posiedzenie, które mieliśmy wyznaczone na godzinę 16.00, z prośbą o przesunięcie tego posiedzenia na godzinę 16.30 albo na 17.00 oraz przygotowanie stanowiska Ministra Zdrowia, stanowiska Ministra Sprawiedliwości odnośnie do tej poprawki oraz analizy jej skutków prawnych. Krótko mówiąc, czy projekt ustawy w tym kształcie, który mamy, pozostaje tym samym projektem i w jakim zakresie zgłoszona poprawka zmienia projekt ustawy zawarty w druku 1577?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MichałKabaciński">Dziękuję bardzo. Pan poseł Czerniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JacekCzerniak">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, pani poseł Pitera mówi o poprawce, a ja dostałem dokument, który nazywa się autopoprawka i to niepodpisany. Panie ministrze, czy to jest poprawka ze strony rządu, czy to jest poprawka członka Komisji, bo ja nie wiem, nad jakim dokumentem pracujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MichałKabaciński">To jest oczywiście błąd, ponieważ ja przesłałem treść poprawki do sekretariatu Komisji, to jest błąd czysto językowy. To jest oczywiście poprawka, nie autopoprawka, mojego zespołu, a nie strony rządowej. Pan przewodniczący Zgorzelski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PiotrZgorzelski">Panie przewodniczący, o ile pamiętam, to ogłosił pan 5 minut przerwy i powiedział pan, że zostanie zwołane posiedzenie prezydium, po czym pobiegł pan do Klubu Platformy Obywatelskiej i konsultował się pan z ekspertami, więc ja się pytam, czy posiedzenie prezydium będzie, czy pan uważa je za odbyte?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MichałKabaciński">Panie przewodniczący, udałem się w stronę posłów, którzy zgłaszali wątpliwości. Moim zadaniem, jako przewodniczącego Komisji, jest dbanie o to, aby komfort pracy członków Komisji był jak najbardziej zachowany i zależy mi na tym, aby te prace były jak najbardziej merytoryczne. Jeżeli pan sobie życzy, możemy odbyć bardzo krótkie posiedzenie prezydium w tym momencie, jeżeli pan o to wnosi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PiotrZgorzelski">Pan to zaproponował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MichałKabaciński">Czy ma pan jakieś uwagi do propozycji pani poseł Pitery, czy możemy przystąpić do rozstrzygnięcia wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PiotrZgorzelski">Wyrażę swoje stanowisko w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MichałKabaciński">W takim razie rozumiem, że ten wniosek pani poseł Pitery… Przepraszam bardzo pan poseł Duda. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejDuda">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, ja chciałbym tylko zasygnalizować, że my mamy inne zajęcia w tym czasie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JuliaPitera">Komisja ma wyznaczony termin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejDuda">…i godzina 17.00 to jest czas, w którym my już nie jesteśmy w stanie odbyć posiedzenia Komisji w normalnym trybie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#JuliaPitera">W takim razie zmieniam swój wniosek na godzinę 16.00. Chodziło nam o to, żeby było więcej czasu na przygotowanie opinii. Tylko tym było to spowodowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MichałKabaciński">Posiedzenie było zaplanowane także w drugiej części dnia, tak że to w żaden sposób nie burzy naszego harmonogramu prac. Bardzo proszę poseł Czerniak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JacekCzerniak">Ja mam pytanie, ponieważ pani poseł Pitera wystąpiła z wnioskiem do obecnego ministra zdrowia i ministra sprawiedliwości o stanowisko rządu, czy w tym czasie do godziny 16.00 czy 17.00 takie stanowisko będzie przygotowane i będzie prezentowane? Mamy również gości, którzy dzisiaj zostali zaproszeni na godzinę 9.00 i na godzinę 16.00, to może wykorzystać ten czas dla gości, którzy mają uwagi ogólne i omówić te kwestie. Ponawiam pytanie, czy będzie gotowe na godzinę 16.00 stanowisko Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Sprawiedliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MichałKabaciński">Proszę przedstawicieli Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Sprawiedliwości o odniesienie się do tego pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#SławomirNeumann">W przypadku Ministerstwa Zdrowia na pewno jest to możliwe, bo ta poprawka nas nie bardzo dotyczy, więc to będzie dość proste, natomiast pewnie minister sprawiedliwości także zdąży takie stanowisko przygotować, ale nie będę się za niego wypowiadał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MichałKabaciński">Proszę Ministerstwo Sprawiedliwości o odniesienie się do pytania pana posła Czerniaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MichałKrólikowski">Ministerstwo Sprawiedliwości jest gotowe przedstawić swoje stanowisko zarówno obecnie w wersji ustnej, jak i w wersji pisemnej na godzinę 16.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MichałKabaciński">Rozumiem, że opinie będą na godzinę 16.00. Opinie konstytucjonalistów będą o godzinie 11.00 albo trochę później na państwa mailach, tak że będziemy mogli zapoznać się z nimi. Przystępujemy do głosowania. Chyba że najpierw przegłosujemy wniosek posła Czerniaka dotyczący ekspertów, tylko nie wiem, czy on będzie do końca zasadny, jeżeli opinie będą się odnosiły do tej treści, która jest przed nami, a nie będą uwzględniały poprawek. To może stworzyć niepotrzebny chaos. Najmocniej przepraszam ekspertów, ale zdajecie sobie państwo sprawę z tego, że materia, której dotyczy ten projekt, jest tak trudna, że jeszcze nieraz będziemy mieć różne historie na posiedzeniach Komisji. To nie jest zwykła nowelizacja jednego artykułu, tylko bardzo poważna zmiana systemowa, która będzie miała skutki w okresie kilku lat. Bardzo proszę, poseł Czerniak jeszcze się zgłasza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JacekCzerniak">Szanowni państwo, po konsultacji z ekspertami wycofuję swój wniosek, żeby w tej chwili rozpocząć dyskusję z udziałem zaproszonych gości, ponieważ jeżeli nastąpi zmiana art. 1, to materia będzie zupełnie inna. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MichałKabaciński">W takim razie przystępujemy do głosowania wniosku pani poseł Pitery o zamknięcie tej części posiedzenia i przełożenie obrad na godzinę 16.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JuliaPitera">Przepraszam, zamknięcie tego posiedzenia, bo mamy drugie posiedzenie o godzinie 16.00. Nie chciałabym, żeby był błąd w moim wniosku. Zamknięcie tego posiedzenia i przeniesienie tego punktu porządku obrad na następne posiedzenie, które odbędzie się o godzinie 16.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MichałKabaciński">Na godzinę 16.00? Nie zmienia pani na godzinę 16.30, bo wcześniej zaproponowała pani godzinę 16.30. Możemy utrzymać 16.00? Dobrze. W takim razie przystępujemy do głosowania nad wnioskiem o zakończenie tego posiedzenia i kontynuację na drugim posiedzeniu zwołanym dzisiaj na godzinę 16.00 w celu przedstawienia posłom opinii Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Sprawiedliwości do poprawki, a także zapoznania się posłów z opinią konstytucjonalistów. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#MichałKabaciński">Kto jest za wnioskiem pani poseł Pitery? (10) Kto jest przeciw? (0) Kto się wstrzymał? (0). Dziękuję bardzo. Wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#MichałKabaciński">Zamykam pierwsze dzisiejszego dnia posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej i zapraszam na godzinę 16.00 do tej samej sali.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>