text_structure.xml
123 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
1166
1167
1168
1169
1170
1171
1172
1173
1174
1175
1176
1177
1178
1179
1180
1181
1182
1183
1184
1185
1186
1187
1188
1189
1190
1191
1192
1193
1194
1195
1196
1197
1198
1199
1200
1201
1202
1203
1204
1205
1206
1207
1208
1209
1210
1211
1212
1213
1214
1215
1216
1217
1218
1219
1220
1221
1222
1223
1224
1225
1226
1227
1228
1229
1230
1231
1232
1233
1234
1235
1236
1237
1238
1239
1240
1241
1242
1243
1244
1245
1246
1247
1248
1249
1250
1251
1252
1253
1254
1255
1256
1257
1258
1259
1260
1261
1262
1263
1264
1265
1266
1267
1268
1269
1270
1271
1272
1273
1274
1275
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, witam w imieniu prezydium wszystkich członków Komisji, panie i panów posłów. Witam stronę rządową, stronę społeczną, zaproszonych gości, panów ekspertów, legislatorów i sekretariat naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MarekGos">Przypomnę, że procedujemy druk nr 980 i jesteśmy przy art. 149 w dziale „Lustracja”. Proponuję kontynuować nasze procedowanie nad ustawą. W związku z tym przechodzimy do ust. 1 art. 149.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MarekGos">Czy są zastrzeżenia, uwagi, propozycje do tego ustępu? Biuro Legislacyjne, bardzo proszę, pani mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Mamy propozycję innej redakcji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli to ja ją odczytam: art. 149 ust. 1: „Lustrator jest obowiązany zawiadomić radę i zarząd o rozpoczęciu lustracji. W lustracji mogą uczestniczyć: 1. upoważnieni przez radę członkowie rady, 2. każdy członek spółdzielni w spółdzielniach, w których nie powołuje się rady, 3. członkowie zarządu”.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MariaIwaszkiewicz">Potem można by dodać kolejny ustęp oznaczony na razie jako ust. 1b: „Członkowie zarządu, którzy uczestniczą w lustracji mogą składać oświadczenia i wyjaśnienia”.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MariaIwaszkiewicz">Merytorycznie to jest dokładnie to samo, co jest w tym przepisie, przy czym – naszym zdaniem – jest to bardziej czytelne.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MariaIwaszkiewicz">Mamy jeszcze pytanie, w przepisie wnioskodawcy posługują się określeniem „czynności lustracyjne”, natomiast my proponujemy, aby konsekwentnie używać w ustawie określenia „lustracja”: czy również tę kwestię pan przewodniczący mógłby poddać pod rozstrzygnięcie?</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MariaIwaszkiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MarekGos">Szanowni państwo, mamy propozycję Biura Legislacyjnego, aby w nieco inny sposób, zresztą zgodnie z uzasadnieniem, zapisać ten ustęp. Czy jest zgoda co do takiej propozycji?</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MarekGos">Jeśli nie będę widział głosów sprzeciwu to stwierdzę, że przyjęliśmy brzmienie ust. 1 z nowym brzmieniem przytoczonym przed chwilą przez panią legislator.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 2. Czy są uwagi, propozycje do ust. 2?</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MarekGos">Bardzo proszę panią legislator o zabranie głosu w tym punkcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Panie przewodniczący, tutaj też chciałybyśmy zaproponować nieco odmienną redakcją.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Przeczytam ją, na razie to będzie ust. 2: „Lustrator jest uprawniony do przeglądania ksiąg rachunkowych, dokumentów i innych nośników informacji w lustrowanej spółdzielni oraz do sprawdzania jej stanu majątkowego. Członkowie spółdzielni, członkowie organów spółdzielni oraz pracownicy spółdzielni obowiązani są udzielać lustratorowi żądanych przez niego wyjaśnień, przekazywać informacje oraz udzielać pomocy w przeprowadzeniu lustracji”.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MariaIwaszkiewicz">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekGos">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MarekGos">Tutaj też mamy zaproponowaną nieco inną redakcję z wyrzuceniem sformułowania „bezpośredniego sprawdzania”. Czy do tej propozycji zredagowania ust. 2 są uwagi pań i panów posłów?</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#MarekGos">Pani poseł Staroń.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#LidiaStaroń">Tak jak w poprawce mam zaproponowane samo brzmienie zdania drugiego. To jest chyba kwestia redakcyjna?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Przepraszam, czy pani poseł mogłaby przeczytać?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo, pani poseł przeczyta brzmienie z poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#LidiaStaroń">„Organy spółdzielni i jej pracownicy są obowiązani do udzielania lustratorowi pisemnych lub ustnych informacji i wyjaśnień oraz wszelkiej pomocy przy wykonywaniu przez niego czynności lustracyjnych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekGos">Proponuje pani pominąć to pierwsze zdanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#LidiaStaroń">Nie, pierwsze pozostaje, tylko zdanie drugie jest inne.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Pierwsze zdanie z tego brzmienia, które przeczytałam przed chwilą, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#LidiaStaroń">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Drugie zdanie byłoby z pani poprawek – art. 148…</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#LidiaStaroń">Art. 149.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Przepraszam, art. 149.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#LidiaStaroń">Tak.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#LidiaStaroń">„Organy spółdzielni i jej pracownicy są obowiązani do udzielania lustratorowi pisemnych lub ustnych informacji i wyjaśnień oraz wszelkiej pomocy przy wykonywaniu przez niego czynności lustracyjnych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tak, przepraszam, troszeczkę nie mogłyśmy się połapać, dlatego że mamy trochę inną numerację. Teraz już wiemy, o co chodzi.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekGos">Pani mecenas, czy brzmienie z poprawki możemy uznać za tożsame z tym, które pani zaproponowała przed chwilą? Wydaje się, że ono bardzo podobnie brzmi.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Panie przewodniczący, tak, brzmi podobnie, ale czy jest to dokładnie to samo to proszę o jedną chwilę.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#MarekGos">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tak, tylko mamy prośbę do pani poseł, żeby skreślić wyraz „wszelkich” i „czynności lustracyjne” zastąpić wyrazem „lustracja”, bo takie ustalenia wcześniej przyjęła Komisja.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#LidiaStaroń">Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarekGos">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MarekGos">Pan poseł Budka.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BorysBudka">Dziękuję, panie przewodniczący. Ja mam prośbę o wyjaśnienie, dlaczego członkowie spółdzielni nie będą mieli składać wyjaśnień lustratorowi?</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#BorysBudka">Druga rzecz. W mojej ocenie niefortunne jest zastąpienie sformułowania „członkowie jej organów” sformułowaniem „organy spółdzielni”. Dlaczego? Dlatego że w tym momencie organ musiałby działać kolegialnie i obawiam się, że to bardzo utrudni lustrację. W obecnym proponowanym przepisie lustrator ma prawo żądać od prezesa, wiceprezesa, członka zarządu, drugiego członka zarządu. W sytuacji, gdy przepis brzmi, że ma żądać od organu, paraliż lustracji może być bardzo duży, ponieważ organ jako kolegialny będzie miał podjąć uchwałę w sprawie złożenia wyjaśnień? Wydaje mi się, że „członkowie organów” jest lepszym zapisem i bardziej jest w stanie wypełnić te zadania – członek organu a nie organ, bo to jest zasadnicza różnica. Obawiam się, żeby później nie było takiej sytuacji, że lustracja będzie wręcz blokowana przez to, że zarząd nie podjął jakiejś uchwały.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#BorysBudka">Proszę mi wyjaśnić, dlaczego członkowie mieliby nie udzielać informacji tak jak to jest w propozycji w druku?</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#BorysBudka">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MarekGos">Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#LidiaStaroń">Panie pośle, co do „członków organów” to zgadzam się tutaj z panem posłem, natomiast zastanawiałam się co do członków, bo mamy zapis „są obowiązani”. Czy lustrator ma zmusić członków spółdzielni, nie organu? Wiadomo, organy to są przedstawiciele spółdzielni i one ponoszą odpowiednie konsekwencje. W jaki sposób lustrator ma zmusić członków spółdzielni? Jeżeli członkowie spółdzielni chcą składać takie wyjaśnienia to absolutnie powinni je składać i lustrator powinien ich wysłuchać. Patrząc na tę propozycję sami spółdzielcy mówili: w jaki sposób lustrator mnie zmusi a jak ja nie będę chciał mieć nic wspólnego z lustratorem? Tutaj bowiem mamy „są obowiązani”, tak? Sami członkowie jako członkowie nie mogą być zmuszani, natomiast jeżeli chcą, mają takie prawo, to jest to zupełnie co innego, ale tu jest „są obowiązani”, tzn. będzie ich wzywał na dywanik i mówił: proszę mi powiedzieć, jaki jest pana stosunek np. do prezesa i dlaczego pan robił czy nie robił to lub tamto?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#BorysBudka">Tylko prosiłem o wyjaśnienie, ja nie dyskutuję, ja się zgadzam.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#LidiaStaroń">To było ratio legis takiego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BorysBudka">Ja tylko proponowałbym, żeby było „członkowie organów”…</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#LidiaStaroń">Oczywiście, tu zdecydowani – tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#BorysBudka">…a co do reszty chciałem wyjaśnienia i to mi wystarczy.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#BorysBudka">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#BorysBudka">W tym momencie rozumiem, o co chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MarekGos">Proszę bardzo, pan ze strony społecznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JaromirGazy">Jaromir Gazy, Krajowe Stowarzyszenie Spółdzielców „Nasze Mieszkania”.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JaromirGazy">Niedawno zadzwonił do mnie członek spółdzielni, który zna język niemiecki, który śledzi obrady Komisji i zadał mi takie pytanie: czy brane jest pod uwagę właśnie np. prawo spółdzielcze niemieckie? On twierdzi (na razie tego nie sprawdzałem), że te sprawy, mianowicie lustracja, są tam znacznie lepiej rozwiązane niż w Polsce. Spółdzielnie niemieckie podlegają lustracji bodajże co rok lub co dwa lata i to właściwie nie jest dokładnie taka lustracja jak u nas, ale to jest lustracja połączona w pewnym sensie z badaniem sprawozdań finansowych. Tam każda spółdzielnia musi należeć do takiego związku, który przeprowadza te badania.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JaromirGazy">Wobec tego może warto zainteresować się tą ustawą niemiecką „Genossenschaftsgesetz”, po prostu zaoszczędzić sobie pracy i nie szukać rozwiązań, które gdzie indziej już dawno zostały załatwione.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#JaromirGazy">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MarekGos">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#MarekGos">Trochę wywołał pan wilka z lasu. Co prawda nie dotyczy to bezpośrednio procedowanego punktu, ale warto poprosić o wyjaśnienia. Wiem, że pan profesor Zakrzewski specjalizuje się w prawie spółdzielczym różnych państw.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#MarekGos">Bardzo proszę, by pan profesor był uprzejmy odnieść się do tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PiotrZakrzewski">Nawiązując do wypowiedzi mojego przedmówcy chciałbym wyrazić swoją opinię, że rozwiązania niemieckie w zakresie lustracji, które w ustawie określone są mianem „Prüfung”, rzeczywiście, są na dobrym poziomie.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PiotrZakrzewski">Merytorycznie bardzo bym popierał, żeby przejąć te rozwiązania niemieckie, być może dzięki temu uniknęlibyśmy wielu sporów, które wywołuje temat lustracji, niemniej jednak tak naprawdę oznaczałoby to wyrzucenie w całości projektu dotyczącego lustracji z druku nr 980, więc byłaby to bardzo poważna zmiana legislacyjna.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#MarekGos">Poproszę panią legislator, żeby zebrała w całość brzmienie ust. 2 po tych uwagach pani poseł Staroń i spróbowała nam przytoczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#DanutaMarciniak">Może jeszcze ja w tym temacie?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MarekGos">Już nie wiem, w którym, bo były sprawy ogólne i sprawy…</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#DanutaMarciniak">W temacie lustracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MarekGos">Konkretnie ust. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#DanutaMarciniak">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MarekGos">Słucham uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#DanutaMarciniak">Chciałabym zaproponować, żeby do zdania, że jest obowiązek udzielania informacji, dodać: „w sposób kompletny i zupełny”, by informacja była tak jak w zeznaniach, tzn. żeby wszystko obejmowała i była wyczerpująca.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MarekGos">Proszę tylko nam się przedstawić do protokołu.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#DanutaMarciniak">Przepraszam bardzo. Danuta Marciniak, Krajowe Stowarzyszenie Spółdzielców „Nasze Mieszkania”.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#MarekGos">Pani legislator, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Czy mogę się odnieść do tej wypowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MarekGos">Tak, oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Wydaje nam się, że to jest zbędne, dlatego że wiadomo, że każdy powinien udzielić informacji w sposób kompletny i wyczerpujący, natomiast to też jest ocenne, bo ktoś potrafi udzielić tylko takiej informacji, jaką posiada.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Wydaje nam się, że ten element nie jest potrzebny.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#MariaIwaszkiewicz">To tyle.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarekGos">Poprosimy o przytoczenie tej redakcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Ust. 4: „Lustrator jest uprawniony do przeglądania ksiąg rachunkowych, dokumentów i innych nośników informacji w lustrowanej spółdzielni oraz do sprawdzania jej stanu majątkowego. Członkowie organów spółdzielni i jej pracownicy są obowiązani do udzielania lustratorowi pisemnych lub ustnych informacji i wyjaśnień oraz pomocy w przeprowadzanej przez niego lustracji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MarekGos">Czy są uwagi do tak zaproponowanego brzmienia?</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#MarekGos">Nie widzę. Proponuję, żeby Wysoka Komisja przyjęła ust. 2.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#MarekGos">Stwierdzam, że ust. 2 został przyjęty…</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, ust. 2 z poprawki pani poseł czy z tego, co pani…</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#MarekGos">To, co była uprzejma przytoczyć pani legislator.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#RomualdAjchler">Ja bym chciał, żeby to było na piśmie i wtedy można się do tego odnieść.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Panie przewodniczący, zaraz…</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#RomualdAjchler">Sekundkę.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#RomualdAjchler">Dlaczego o tym mówię? Czytając poprawkę pani poseł, w której zaproponowała zdanie drugie w ust. 2, pani pisze, że „organy spółdzielni i jej pracownicy są obowiązani do udzielania lustratorowi” – to, o co przed chwilą pytał pan poseł, dlaczego nie członkowie.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#RomualdAjchler">Teraz chcę się zapytać, dlaczego muszą pracownicy? Z tego wynika, że pracownicy spółdzielni a nie organów spółdzielni. W niektórych są pracownicy spółdzielni, w niektórych są członkowie spółdzielni i tutaj trzeba rozróżnić tę kwestię.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#RomualdAjchler">Nie rozumiem tego i prosiłbym, by pani to uściśliła.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#MarekGos">Panie pośle, pod czyim adresem kieruje pan to pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#RomualdAjchler">Do autora poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#MarekGos">Z tego, co ja usłyszałem, to tam uwzględniamy również pracowników.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#RomualdAjchler">Nie, ja przeczytałem: „Organy spółdzielni i jej pracownicy” – czy pracownicy spółdzielni czy pracownicy, którzy pracują w organach spółdzielni.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#MarekGos">Spróbujmy to już mieć na piśmie, damy panu posłowi, żeby nie było tu wątpliwości. Jeśli będzie miał wątpliwości do tego co na piśmie, to wtedy będziemy próbowali to rozwikłać. Proszę, nie zabierajmy głosu po kilka osób.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#MarekGos">Pani legislator?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Panie przewodniczący, proszę o pół minuty przerwy technicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MarekGos">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#MarekGos">Chwila przerwy na zredagowanie tego na piśmie.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#komentarz">(po przerwie)</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#MarekGos">Szanowni państwo, mamy już brzmienie tego ustępu. Pani sekretarz rozdaje te kserokopie.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#MarekGos">Zwracam się do naszego eksperta – panie profesorze, jak byłby pan uprzejmy odnieść się do tego, czy pana zdaniem rzeczywiście w tym zapisie jest wszystko w porządku?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PiotrZakrzewski">Odnosząc się do kwestii, czy sformułowanie „pracownicy” dotyczy pracowników spółdzielni czy pracowników organów, sądzę, że przepis jest jednoznaczny, tzn. chodzi tutaj o pracowników spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MarekGos">Czy są uwagi pań i panów posłów?</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#MarekGos">Pan poseł Ajchler ma pytanie, nie uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#RomualdAjchler">Zwracam się do pana profesora w tej sprawie. Jest takie brzmienie zapisu: „Lustrator jest uprawniony do przeglądania ksiąg rachunkowych, dokumentów i innych nośników informacji lustrowanej spółdzielni oraz do sprawdzania jej stanu majątkowego” – całkowicie zgoda do tego momentu. Teraz jest tak: „Członkowie organów spółdzielni i jej pracownicy są obowiązani do” i tutaj mam pytanie: czy „członkowie organów spółdzielni”? Tu jasno wynika, że tak, ale czy pracownicy spółdzielni czy pracownicy także organów spółdzielni?</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#RomualdAjchler">Nie, ale proszę nie krzyczeć, tylko proszę dać mi się wypowiedzieć. Ja muszę mieć pewność co do tego, o co pytam i zwracam się do pana profesora a nie do państwa. Jak będę pytał pana przewodniczącego…</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MarekGos">Jasna sprawa, panie pośle, niech pan pyta dalej.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#RomualdAjchler">Właśnie.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#RomualdAjchler">Teraz mam dylemat: „członkowie organów spółdzielni i jej pracownicy”. Rozumiem, że „jej” to znaczy, że pracownicy spółdzielni a nie organów spółdzielni. Jeśli jest tak, jak potakuje pan profesor, to chcę przypomnieć Wysokiej Komisji, że w spółdzielni zatrudnione są dwa rodzaje osób – członkowie spółdzielni i pracownicy najemni oprócz członków spółdzielni, pracownicy, którzy są na umowie o pracę, w jednej spółdzielni, takie są sytuacje. Jeżeli mówimy, że członkowie organów mogą pomagać lustratorowi, zawieramy to prawo czy ten obowiązek to jeszcze pozostaje grupa pracowników, to dlaczego o pracownikach mówimy inaczej? Rozumiałbym, jak zapis byłby jasny: „członkowie organów i pracownicy organów spółdzielni mają obowiązek”. Są pracownicy spółdzielni, a kto to jest: pracownicy w spółdzielniach pracy?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#BorysBudka">Też pracownicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#RomualdAjchler">Tak, ale mają umowy o pracę.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#BorysBudka">Ale to nie ma znaczenia, Jezus Maria…</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, bardzo proszę o uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#RomualdAjchler">Teraz jednych pozbawiamy tego prawa, myślę o członkach i mówimy: ty pracujesz a tylko członkowie organów spółdzielni mają udzielać wyjaśnień, a w drugim przypadku pracownikom mówimy, że pracownicy, którzy są w organach albo pracują.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MarekGos">Pytanie było do pana profesora, mamy tutaj adres, znamy.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#MarekGos">Bardzo proszę, panie profesorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PiotrZakrzewski">Panie pośle, ja jednak nie podzielam obaw, które ma pan poseł. Sądzę, że jednak takie szerokie ujęcie „pracownicy” to jest obowiązek skierowany do pracowników a więc szeroko do każdego pracownika, także pracownika organu.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#PiotrZakrzewski">Sens tego przepisu jest taki, że pracownik organu np. pracujący w księgowości, rzeczywiście, może udzielić tej informacji, natomiast członek, który nie jest pracownikiem, który nie wykonuje żadnych innych funkcji, raczej nie przyda się lustratorowi.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#PiotrZakrzewski">Wydaje mi się, że z tej przyczyny trudno jest mi podzielić obawy, które ma pan poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#RomualdAjchler">Jeszcze jedno.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#RomualdAjchler">Panie profesorze, mnie nie chodzi o tych pracowników, którzy pracują w organach, tu jest pełna jasność. Chodzi mi o pracowników, którzy pracują w spółdzielni a nie są w żadnych organach, o to mi chodzi – tutaj różnicujemy.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#RomualdAjchler">Jeśli chodzi o członków to mam jasność, ale pracowników różnicujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PiotrZakrzewski">Wydaje mi się, że nie różnicujemy, bo chodzi o każdego pracownika niezależnie od tego, czy jest członkiem organu, czy jest po prostu zatrudniony w spółdzielni.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#RomualdAjchler">Dobrze. Dlaczego w takim razie różnicujemy członków? Mówimy tylko o organach a pozostały członek już nie ma prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PiotrZakrzewski">Myślę, że wynika to z celu przepisu.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#PiotrZakrzewski">Celem przepisu jest po prostu ustalenie informacji, zebranie informacji. Zakładamy, że pracownik może mieć takie informacje a członek, który nie jest pracownikiem i nie jest członkiem organu, nie będzie mieć informacji, które są potrzebne lustratorowi, albo jest to mniej prawdopodobne.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#RomualdAjchler">Nie, panie profesorze, wtedy członkowie spółdzielni mają mniejsze prawa w kwestii lustracyjnej niż pracownicy spółdzielni.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#MarekGos">Panie pośle, mówimy tutaj o obowiązkach, nie o prawach.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#MarekGos">Pan poseł Budka.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#BorysBudka">Szanowni państwo, nie ma czegoś takiego jak pracownik organu spółdzielni, żeby to było jasne, można być tylko pracownikiem spółdzielni. Może się różnić podstawa nawiązania stosunku pracy – tu zgadzam się z panem posłem – natomiast o tym, kto jest pracownikiem, decyduje kodeks pracy. Jest pięć podstaw nawiązania stosunku pracy i takim samym pracownikiem jest pracownik zatrudniony na umowie o pracę jak i na podstawie spółdzielczej umowy o pracę. Pracodawcą jest spółdzielnia jako osoba prawna i nie ma czegoś takiego jak pracownik organu. W związku z tym przepis jest jasny, czytelny.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#BorysBudka">Druga rzecz – tak jak już wspomnieli pan przewodniczący i pani przewodnicząca, to jest nie żadne prawo a obowiązek udzielenia informacji. Prawo napisania czy złożenia lustratorowi dokumentu przysługuje każdemu, nawet nie członkowi. To może być ktoś z ulicy i napisze do związku. Tu, żeby była jasność, status pracownika jest bardzo szeroki.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#BorysBudka">Myślę, że po tych wyjaśnieniach, po tym, co powiedział pan profesor, to już chyba nie budziło wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#BorysBudka">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#MarekGos">Jeszcze pan poseł, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#RomualdAjchler">Panie pośle, nie we wszystkich spółdzielniach obowiązuje umowa spółdzielcza o pracę. Są spółdzielnie, gdzie tylko prawem do pracy jest członkostwo bez żadnej umowy, nie ma umowy o pracę.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#RomualdAjchler">Panie pośle, jeśli pan tego nie rozróżnia, to nie możemy rozmawiać. Przytoczę panu rolnicze spółdzielnie produkcyjne, gdzie nie ma nawet spółdzielczej umowy o pracę, nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#BorysBudka">Wtedy to nie jest pracownik spółdzielni, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, bardzo proszę, kończymy ten wątek. Jest jasna wykładnia. Jeżeli ktoś tego nie chce zrozumieć to już nie nasz wspólny problem. W związku z tym poddaję pod głosowanie, mamy tekst…</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#MariaNowak">Mam krótkie pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#MariaNowak">Dostaliśmy poprawkę, ale chciałabym wiedzieć, kto z posłów przejmuje tę poprawkę – czy pani przewodnicząca, czy pan przewodniczący. To jest poprawka do poprawki pani przewodniczącej Staroń, ale nikt nie jest pod nią podpisany.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#LidiaStaroń">Ja już ją podpisałam.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#MariaNowak">My dostaliśmy niepodpisaną.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#MarekGos">Może pani poseł nie była od początku.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#MarekGos">Była propozycja innego brzmienia z druku, ja poprosiłem o uwagi. Pani poseł Staroń wniosła te uwagi, teraz podpisuje skorygowaną treść a więc ją firmuje.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#MarekGos">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem ust. 2 w zaproponowanym brzmieniu? (10)</u>
<u xml:id="u-94.3" who="#MarekGos">Kto jest przeciw? (1)</u>
<u xml:id="u-94.4" who="#MarekGos">Kto się wstrzymał? (1)</u>
<u xml:id="u-94.5" who="#MarekGos">Stwierdzam, że ust. 2 został przyjęty,</u>
<u xml:id="u-94.6" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#LidiaStaroń">Proponuję, żeby ust. 3 był ustępem kolejnym a przed tym ustępem mam taką propozycję, aby ust. 3 brzmiał następująco: „Lustrator jest uprawniony do wstępu na teren nieruchomości, budynków, innych urządzeń lub lokali, w których spółdzielnia prowadzi działalność, w takich dniach i godzinach, w jakich jest ona lub powinna być prowadzona”.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#MarekGos">Konkretnie mamy zgłoszoną poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#LidiaStaroń">Działalność, to wynika: „prowadzi działalność”.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#MarekGos">Bardzo proszę, czy są uwagi do brzmienia tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#LidiaStaroń">To jest propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#MarekGos">Jest propozycja i w związku z tym proszę o uwagi do tej propozycji.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#MarekGos">Pan poseł Borawski.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#EdmundBorawski">Panie przewodniczący, szanowna Komisjo, ust. 2 precyzuje, gdzie pracuje lustrator i czym się zajmuje i myślę, że wprowadzanie tutaj dodatkowego ustępu jest zbędne. Jeżeli jest uprawniony do „przeglądania ksiąg, dokumentów i innych nośników informacji w lustrowanej spółdzielni oraz do bezpośredniego sprawdzania jej stanu majątkowego” to za tym kryją się wszystkie pomieszczenia, lokale, w których jest zgromadzony majątek i jest potrzeba takiego sprawdzenia.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#EdmundBorawski">Wydaje mi się, że dopisywanie następnych ustępów mija się z celem.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#EdmundBorawski">Jestem za odrzuceniem tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#MarekGos">Bardzo proszę, czy są inne wypowiedzi na ten temat?</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#MarekGos">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#JerzySzmit">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, brzmienie poprawki jest bardzo skomplikowane. W gronie kilku posłów zastanawialiśmy się, czy to prowadzenie działalności dotyczy działalności lustracyjnej czy działalności spółdzielni, bo, niestety, można to interpretować na różne sposoby.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#JerzySzmit">Poza tym wpisywanie do ustawy takich detali, jak w dniach i godzinach, w jakich będzie prowadzona działalność, zaciemnia cały obraz i powoduje bardziej publicystykę niż wartość prawną. Wiadomo, że działalność ma być prowadzona w jakichś godzinach i lustrator ma wstęp. Jeżeli nie ma tego wstępu, to są organy, łącznie z policją, które mają mu to umożliwić. Tak po prostu jest i jak wcześniej mówił pan poseł Borawski, poprzednie zapisy gwarantują to lustratorowi.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#JerzySzmit">Na pewno wpisywanie „w takich dniach i godzinach, jest ona lub powinna być prowadzona” jest już nadużyciem tej formy i naprawdę ewidentnie zaciemnia obraz nawet tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#MarekGos">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-104.1" who="#MarekGos">Pani poseł Staroń ad vocem.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#LidiaStaroń">Chodzi mi o to, żeby było wiadomo, dlaczego jest taka poprawka.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#LidiaStaroń">Proszę państwa, już parę razy spotkałam się z taką sytuacją w spółdzielni, gdzie lustrator akurat był tą osobą pozytywną, dobrze przeprowadzającą lustrację. W moich ustach brzmi to aż niewiarygodnie, ale tak też się zdarzyło, natomiast w jednej spółdzielni (i to nawet nie w jednej) na czas, jak lustrator prowadził lustrację, cały czas była zamknięta administracja a w drugiej zakład remontowy, który wykonywał działalność, ale był w ramach spółdzielni. Z ustępu, który przytoczył pan Borawski, wynika dostęp do ksiąg i wszystkich dokumentów. To nie jest tak, jak powiedział pan poseł Szmit, że wejdzie z policją.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#LidiaStaroń">Dlatego tak jest doprecyzowany ten zapis, że on ma prawo wejścia do wszystkich budynków. Szczególnie mówimy tutaj o budynkach, gdzie jest prowadzona działalność. O tych budynkach mówimy, że ma takie uprawnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#MarekGos">Bardzo dziękuję, mamy uzasadnienie.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#MarekGos">Pan poseł Ajchler.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#RomualdAjchler">Jest tak, że lustrator może wszędzie. Oczywiście, może wszędzie, tyle tylko, że musi spełnić określone warunki, bo na pewno żadna z ferm, gdzie jest 10 czy 20 tysięcy sztuk hodowlanej trzody chlewnej nie wpuści lustratora – ot, tak sobie. To też nie wynika z ustawy, że lustrator musi dopasować się do szczególnych warunków w szczególnych budynkach. Mówię tu o hodowli, ja nie myślę o budowie, gdzie się buduje budynek i gdzie nic się nie stanie. Dzisiaj w hodowli mamy zagrożenie pomorem afrykańskim i nikt nie może wejść do budynków po to, żeby tego nie roznieść a nie wiadomo, gdzie lustrator chodził i co robił, zanim trafił do spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#RomualdAjchler">To są szczególne przypadki, które nie wynikają z ustawy, ale proszę o chwilę cierpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#MarekGos">Proszę państwa, proszę o uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#RomualdAjchler">Obawiam się, że lustrator trafi do spółdzielni, będzie chciał wejść do budynku, pokaże ustawę i zawoła policję, że on chce wejść.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#MarekGos">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#MarekGos">Panie dyrektorze, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#ZbigniewLiszewski">Zbigniew Liszewski, Urząd Komisji Nadzoru Finansowego.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#ZbigniewLiszewski">Chciałem poprzeć wniosek pani poseł Staroń i powiedzieć, że np. w przepisach dotyczących prawa bankowego nasze służby kontrolne mają właśnie takie uprawnienie do wejście do budynków. Moim zdaniem, jest to ważne doprecyzowanie i istotne we wszystkich działalnościach gospodarczych.</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#ZbigniewLiszewski">Jeżeli chodzi o wątpliwości, czy lustrator musi się dostosować do szczególnych wymogów, to regulują to wszystkie inne przepisy inne przepisy i, oczywiście, żeby wejść nawet na budowę, trzeba mieć odpowiednie zabezpieczenie, a więc wydaje się, że tutaj nie ma problemu, natomiast takie doprecyzowanie daje lustratorowi większą swobodę działalności i wydaje się bardziej przejrzyste.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#ZbigniewLiszewski">Z punktu widzenia praktycznego uważam, że to jest zasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo panu dyrektorowi.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#MarekGos">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi? Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Chciałybyśmy zaproponować inną redakcję, pozwolę sobie ją odczytać: „Lustrator jest uprawniony do wstępu na teren nieruchomości, budynków oraz dostępu do urządzeń lub lokali, w których spółdzielnia prowadzi działalność, w dniach i godzinach, w których działalność spółdzielni jest prowadzona”.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Mam też pytanie do wnioskodawcy: czy taka jest intencja, żeby lustrator poza tymi godzinami działalności spółdzielni, oczywiście, nie miał prawa wstępu na teren, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#LidiaStaroń">Wydaje się, że w takich godzinach, bo nikogo nie można przymusić, żeby przychodził po godzinach i otwierał, więc lustracja jest przeprowadzana w godzinach pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Dobrze, w takim razie proponujemy taką redakcję.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#MarekGos">Czy Ministerstwo Sprawiedliwości w tej kwestii?</u>
<u xml:id="u-116.2" who="#MarekGos">Jeszcze pan poseł Borawski.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#EdmundBorawski">Panie przewodniczący, proszę państwa.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#EdmundBorawski">Jak będziemy doprecyzowywać te wszystkie zdarzenia to proszę bardzo jeszcze popatrzeć na firmy, które mają specjalne wymagania dotyczące stanu sanitarno-weterynaryjnego itd. i za chwilę musimy sprawdzić, czy lustrator będzie miał książeczkę zdrowia i będzie mógł wejść na halę produkcyjną czy nie będzie mógł wejść.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#EdmundBorawski">Jeżeli są duże spółdzielnie hodowlane to wiadomo, że nawet gości nie wpuszczają.</u>
<u xml:id="u-117.3" who="#EdmundBorawski">W związku z tym nie komplikujmy. Myślę, że ust. 2 reguluje te wszystkie sprawy, możliwości wstępu. Nie patrzymy na to, że jeżeli lustrator przybywa do firmy w celu wykonania…</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#MarekGos">Drodzy państwo, mam taką prośbę, nie przeszkadzajmy sobie.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#EdmundBorawski">…swoich obowiązków to wtedy dochodzi do walki wręcz, nie, po prostu obie strony muszą normalnie współpracować, bo jeśli poddajemy się lustracji to, żeby ona przebiegała prawidłowo.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#EdmundBorawski">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#MarekGos">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#MarekGos">Proszę, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#JanSułowski">Dzień dobry. Krajowy Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych, Jan Sułowski.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#JanSułowski">Z wielką satysfakcją przyjąłem wiadomość, że znalazł się chociaż jeden lustrator, o którym można powiedzieć coś pozytywnego i jeszcze słyszę to z ust pani poseł Staroń, to duża satysfakcja.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#JanSułowski">Wydaje mi się, że ten zapis jest czysto iluzoryczny, bo chociażby po wczorajszym pani programie widać, jak to wszystko działa. Człowiek pokrzywdzony powoływał się na rozporządzenie, które ma delegację ustawową, pokazywał dokumenty, przyjechała policja i nic nie zdziałała. Jeżeli ktoś chce zrobić komuś krzywdę lub zło, to zrobi to. Jeżeli ktoś będzie chciał zamknąć budynek i napisze: z powodu braku prądu to uczyni to i żaden zapis ustawowy tego nie zmieni.</u>
<u xml:id="u-121.3" who="#JanSułowski">Takie jest moje zdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#MarekGos">Jeszcze pani poseł, bardzo krótko, bo przechodzimy do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#LidiaStaroń">Nie będę odnosiła się do tego, o czym pan mówi. To jest egzekucja prawa, ale ci ludzie złamali prawo i mają dzisiaj narzędzie dochodzenia tego prawa, prawda? Mają narzędzie odszkodowawcze. Mówił pan o materii komorniczej, która zupełnie tutaj nie pasuje.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#LidiaStaroń">Tutaj mam dwie rzeczy. Pierwsza – do Biura Legislacyjnego – proponuję w ogóle wyrzucić część dotyczącą tych godzin. Jednak dajemy tu też narzędzie do wstępu. Tak jak mówił pan z UKNF, dajemy też pewne narzędzie. Jeśli to nie będzie zapisane, to nawet jak ktoś będzie to łamał, to nie będzie wiadomo, co będzie łamał.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#MarekGos">Rozumiem, że jest jeszcze autopoprawka a więc wyrzucamy godziny…</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Dni zostawiamy?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#LidiaStaroń">Nie, w ogóle wykreślamy tę część.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#MarekGos">Jeszcze pytanie ma pan poseł Ajchler.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#MarekGos">Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#RomualdAjchler">Pani poseł, jeżeli z tego zapisu wyrzucimy godziny, to znaczy, że lustrator przyjedzie i będzie pracował w godzinach, w których chce, tak? Jeżeli mówimy, że w godzinach, w jakich urzęduje zakład czy spółdzielnia, to ja to rozumiem. Jeśli nie będzie tych godzin to lustrator będzie mówił: mnie pasuje od godziny 8.00 do 21.00.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#RomualdAjchler">Tak nie można. Jeśli piszemy ustawę tak precyzyjnie i w niektórych przypadkach mówimy od a do z to zapiszmy również te godziny. Tutaj akurat nie to bym poparł. To jest pierwsza sprawa.</u>
<u xml:id="u-128.2" who="#RomualdAjchler">Druga kwestia dotyczy jeszcze przystosowania się lustratora. Jeżeli lustrator zechce przyjechać na lustrację to, w pełnym tego słowa znaczeniu, powinien się przygotować do funkcjonowania zakładu, spółdzielni z tego powodu, że kontrolowany główny księgowy akurat może być na urlopie i co? Będziemy ściągać, bo przyjeżdża lustrator. Pewnie też tak można, ale uwarunkowania, które są w normalnym funkcjonowaniu firmy, powinny być zachowane także w spółdzielni.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#MarekGos">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#MarekGos">Czy pani profesor chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Króciutka uwaga, trochę trudno na podstawie jakichkolwiek przepisów powszechnie obowiązujących stwierdzić, w jakich godzinach i dniach powinna być prowadzona działalność, bo to trochę jest zdeterminowane potrzebami i rodzajem działalności. Inaczej to wygląda przy jakiejś hodowli a inaczej np. przy działalności usługowej. Z natury rzeczy lustrator, który przychodzi do spółdzielni, dokładnie wie, w jakich godzinach zazwyczaj pracują pracownicy i nie wyobrażam sobie, żeby robił problem z tego, że po 16.00 wszyscy już wychodzą i jakieś pomieszczenie będzie zamknięte.</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Moim zdaniem, nie ma tutaj możliwości wypełnienia tego zakresu: dni, godziny, w jakich jest lub powinna być prowadzona działalność.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#RomualdAjchler">Pani profesor, życie jest jednak bogatsze niż nasza wyobraźnia.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#RomualdAjchler">Wrócę do wielu spółdzielni, które zajmują się produkcją rolną. Proszę sobie wyobrazić (a tutaj nie potrzeba dużej wyobraźni), że okres zimowy jest okresem szczególnym w rolnictwie i tam pracuje się krócej, np. pracuje się od godziny 8.00 do 15.00 i kropka, koniec, bo nie ma takich prac jak w normalnym trybie. Jednak, jak przychodzi sezon to pracuje się dłużej i odrabia się te godziny, które zaoszczędza się w okresie zimowym. Kiedy pan lustrator przyjedzie w okresie letnim to jest OK, ma pełną swobodę, może nawet robić nadgodziny. Kiedy przyjedzie w godzinach wcześniejszych to powie: przepraszam, ja chcę pracować 8 godzin do godziny 16.00 a nie obchodzą mnie wasze regulaminy. Stąd w ustawie byłby konieczny zapis, który by nie mówił o tym, że lustrator ma prawo od godziny 8.00 do 15.00, tylko lustrator powinien przystosować się do pracy przyjętej w danej spółdzielni w tym czasie, w którym lustruje i tyle.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, kończymy, już kończymy.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#MarekGos">Myślę, że każdy jak chciał zrozumieć to zrozumiał. Istota jest taka, czy przyjmujemy ten zapis generalnie po tej korekcie.</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#MarekGos">Bardzo proszę, przytoczmy jeszcze raz poprawkę pani poseł Staroń z tą autopoprawką.</u>
<u xml:id="u-132.3" who="#MarekGos">Do mikrofonu, pani mecenas.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Dobrze, tak, już czytam: „Lustrator jest uprawniony do wstępu na teren nieruchomości, budynków oraz dostępu do urządzeń lub lokali, w których spółdzielnia prowadzi działalność”.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#MarekGos">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tej poprawki? (4)</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#MarekGos">Kto jest przeciw? (7)</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#MarekGos">Kto się wstrzymał? (0)</u>
<u xml:id="u-134.3" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-134.4" who="#MarekGos">Stwierdzam, że poprawka nie została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-134.5" who="#MarekGos">Pani poseł, to był nowy ustęp, propozycja brzmienia nowego ustępu. Przechodzimy do ust. 3 – w druku mamy ust. 3, w art. 149.</u>
<u xml:id="u-134.6" who="#MarekGos">Pani legislator?</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Również proponujemy inną redakcję. Odczytam ją: „Lustrator jest obowiązany przeprowadzać lustrację ze szczególną starannością i zgodnie z zasadami etyki zawodowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#MarekGos">Pani poseł Masłowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#GabrielaMasłowska">Jeżeli tego zapisu nie będzie to, co to będzie oznaczać? Czy będzie to oznaczać, że lustrator nie ma obowiązku wykonywania swoich obowiązków ze szczególną starannością, zgodnie z zasadami etyki? Co będzie oznaczać, jeśli nie będzie tej poprawki? Jakie będą skutki tego, bo nie wiem, co my chcemy przez to osiągnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#MarekGos">Pytanie ma jeszcze pan poseł Ajchler.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#RomualdAjchler">Pani poseł, dokładnie taki zapis jest w druku nr 980. Jeśli pani poseł by chciała to wtedy byłby zasadny wniosek o wykreślenie tego zapisu z druku. W przeciwnym wypadku on się ostanie.</u>
<u xml:id="u-139.1" who="#RomualdAjchler">Ja tylko czytam to, co mam w druku nr 980.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#MarekGos">To jest poprawione od strony redakcyjnej brzmienie ust. 3 z druku wiodącego, ale widziałem tutaj zgłoszenia ze strony ekspertów.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#MarekGos">Panie profesorze, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PiotrZakrzewski">Proszę państwa, jeśli chodzi o propozycję ust. 3, to chciałem tutaj zwrócić uwagę na dwie kwestie.</u>
<u xml:id="u-141.1" who="#PiotrZakrzewski">Po pierwsze – w przepisie jest mowa o szczególnej staranności, czyli ten przepis należy rozumieć tak, że tutaj ideą jest podwyższenie wymagań staranności do najwyższej możliwej staranności przy przeprowadzaniu lustracji. Pierwsza wątpliwość, która się tutaj pojawia, jest tego typu, czy zasadne jest nakładanie na lustratora najwyższej staranności, skoro w Kodeksie cywilnym jest mowa o przeciętnej staranności, zwykłej staranności. W k.s.h. też jest mowa o takiej przeciętnej staranności, natomiast tutaj skoro jest mowa o szczególnej staranności to mielibyśmy do czynienia z jakimś najwyższym z możliwych poziomów staranności. Prawdopodobnie nawet nie ma takiej staranności, aczkolwiek ja tego nie sprawdzałem, w wypadku biegłych rewidentów.</u>
<u xml:id="u-141.2" who="#PiotrZakrzewski">Gdyby ten przepis został usunięty, to powrócilibyśmy do tej należytej staranności poprzez sformułowanie ustawowe, czyli należałoby ten przepis ująć tak: „z należytą starannością”, nawiązuję tutaj do k.c. Jeżeli tego przepisu by nie było to rozumiem, że w tej części należałoby stosować czy przynajmniej rozważyć ogólne stosowanie k.c., ale sądzę, że ten przepis jako przepis szczególny dotyczący pewnej działalności jednak chyba powinien być. Jest tylko kwestia tego, czy powinna być tutaj mowa o „szczególnej staranności”, czyli tej najwyższej staranności, czy staranności ogólnie przyjętej w prawie cywilnym, czyli tej przeciętnej.</u>
<u xml:id="u-141.3" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#MarekGos">Pan poseł Ajchler.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#RomualdAjchler">Panie profesorze, odwołują się do druku nr 980 i do poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#MarekGos">Nie, ale nie została zgłoszona żadna poprawka.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#MarekGos">Panie pośle, nie wiem, do jakiej poprawki pan się odwołuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#RomualdAjchler">Mam tutaj przed sobą poprawkę podpisaną przez panią poseł Lidię Staroń: „Lustrator wykonuje czynności lustracyjne ze szczególną starannością właściwą dla zawodowego charakteru tych czynności oraz zgodnie z zasadami etyki zawodowej”.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#RomualdAjchler">To jest poprawka podpisana (bardzo dziękuję pani poseł): Lidia Staroń.</u>
<u xml:id="u-145.2" who="#RomualdAjchler">W druku nr 980 jest zapis następujący: „Lustrator obowiązany jest wykonywać czynności lustracyjne ze szczególną starannością i zasadami etyki zawodowej”. Co my chcemy jeszcze tutaj proch wymyśleć?</u>
<u xml:id="u-145.3" who="#RomualdAjchler">Zostawić ten przepis, on mówi wszystko i kropka.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#MarekGos">Rozstrzygnijmy kwestię, czy poprawka została zgłoszona. Dzisiaj, na posiedzeniu żadna poprawka nie została zgłoszona, panie pośle. Pani poseł Staroń dała ją na piśmie, natomiast dzisiaj formalnie jej nie zgłosiła i nie traktuję, że ona została przedłożona.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#RomualdAjchler">To jak, panie przewodniczący?</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#MarekGos">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#BorysBudka">Może nie dyskutujmy, tylko czy pani poseł Staroń podtrzymuje to, co dostaliśmy? To się różni tylko sformułowaniem: „właściwą dla zawodowego charakteru tych czynności”. Jeśli nie to w ogóle dyskutujemy o niczym, bo nie ma poprawki. My ją tu mamy i od druku różni się tylko tym, że jest dodane: „właściwą dla zawodowego charakteru tych czynności”. Czy ona będzie czy nie, to przepis z druku mówi to samo.</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#BorysBudka">Tak jak powiedział pan profesor Zakrzewski, rzeczywiście, można się zastanawiać, czy ten obowiązek można wywodzić z art. 355 k.c., czy w ogóle mówimy o stosunku zobowiązaniowym itd., bo tam jest wymagana wyższa staranność od osób, które zawodowo czymś się parają. W druku, który mamy, nawet bez poprawki i tak ten zapis jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#MarekGos">Pan poseł Stanisław Chmielewski, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#StanisławChmielewski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#StanisławChmielewski">Nawiązując do wypowiedzi pana profesora Zakrzewskiego – myślę, że ideą tej dyskusji jest to, co próbowaliśmy wyjaśnić na jednym z wcześniejszych posiedzeń, czy mamy do czynienia z zawodem lustratora czy też z wykonywaniem funkcji lustratora. Jeżeli mamy do czynienia z zawodem to wtedy ta „szczególna staranność” wynika właśnie z zawodowego charakteru i, moim zdaniem, można jej wymagać od zawodowca. Jeżeli mamy do czynienia tylko z zawarciem umowy cywilnej, która oparta jest o k.c., na wykonanie lustracji przez kogoś, kto jest akurat wpisany na określoną listę w określonym związku rewizyjnym bądź przy Krajowej Radzie to wtedy zwykła staranność.</u>
<u xml:id="u-151.2" who="#StanisławChmielewski">Jeżeli dzisiaj nie ma poprawki o tym zawodowym charakterze, to mamy też wyjaśnioną jedną przynajmniej dla mnie istotną kwestię, czy będzie potrzebna notyfikacja. Jeżeli jej nie ma to nie może być mowy o zawodowym charakterze tej działalności.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#MarekGos">Czy pani profesor zgłaszała chęć zabrania głosu?</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jedna uwaga odnośnie do redakcji – wydaje się, że redakcja zaproponowana przez panią poseł Staroń dokładnie odpowiada wskazaniom państwa legislatorów, że należy unikać sformułowań typu „jest obowiązany” tylko w zamian stosuje się właściwy czasownik w czasie teraźniejszym, który również wyraża powinność określonego zachowania i obecnie jest preferowany w legislacji. To jest jedna sprawa.</u>
<u xml:id="u-153.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Druga sprawa – rzeczywiście, trzeba by się zastanowić nad tą przydawką „zawodowy” i skoordynować to z ustaleniami dotyczącymi w ogóle pozycji lustratora.</u>
<u xml:id="u-153.3" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Trzecia rzecz: jaki poziom staranności państwo posłowie życzą sobie tutaj? Być może właściwy jest szczególny…</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#MarekGos">Jest w druku.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">…bo jednak będę twierdzić, że jest to szczególny rodzaj osoby prawnej i być może taka jest zasadna.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#MarekGos">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#MarekGos">Pani legislator?</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Chciałybyśmy najpierw ustalić, czy poprawka – rzeczywiście – została zgłoszona.</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Zgodnie z art. 42 ust. 2 regulaminu Sejmu poprawki po ich ustnym zgłoszeniu na posiedzeniu komisji lub podkomisji przedstawia się na piśmie w piśmie przewodniczącemu itd. Oczywiście, dostaliśmy formę pisemną, ale – żeby regulaminowi stało się zadość – to pani poseł musi zgłosić tę poprawkę. Jeżeli jej nie zgłasza ustnie to rozumiem, że na razie zrezygnowała i poprawki nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#MarekGos">Ja też tak to zrozumiałem, pani poseł potwierdza.</u>
<u xml:id="u-158.1" who="#MarekGos">Pan poseł Ajchler.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, proponowałbym, że – jeżeli pani poseł składa poprawkę – to by ją nam dostarczono w momencie, kiedy ją składa a nie przed posiedzeniem. Nie wiedziałem do tej pory, jak to potraktować. Uważałem, że jeśli pani poseł podpisała poprawki, wszystkie trafiły do posłów to traktuję to jako poprawkę zgłoszoną. Skoro teraz zostało wyjaśnione, że jeszcze trzeba to potwierdzić ustnie, to nie wiem, co mam tutaj w tej sprawie…</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#MarekGos">Panie pośle, jest pan doświadczonym posłem, sprawa jest oczywista.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#MarekGos">Przed chwilą pani mecenas przytoczyła regulamin Sejmu dotyczący prac w komisjach. Żeby uznać za poprawkę, jest potrzeba formalna jej zgłoszenia ustnego i za tym idzie pisemne potwierdzenie. Skoro nie ma zgłoszenia, to traktuję, że nie ma poprawki, chyba że pani poseł jest odmiennego zdania.</u>
<u xml:id="u-160.2" who="#MarekGos">Pani poseł Staroń.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#LidiaStaroń">Ja znam regulamin i przygotowałam wersję pisemną właśnie po to, żeby nie robić tego w trakcie, natomiast te, które zgłaszam ustnie, to są poprawki, które chciałabym, abyśmy nad nimi rozmawiali. Ponieważ tutaj Biuro Legislacyjne zaczęło poprawiać redakcję, dlatego tego w trakcie nie zgłaszałam.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#LidiaStaroń">Uważam, że wypowiedź pani profesor też powinna być wzięta pod uwagę właśnie w tym zakresie, że lustrator wykonuje czynności lustracyjne ze szczególną starannością, prawda? Nie „jest obowiązany” tylko, tak jak wcześniej ustaliliśmy…</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#RomualdAjchler">Brak mi jest tutaj konsekwencji, bo jeżeli już…</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#LidiaStaroń">Teraz, panie pośle, pytam Biuro Legislacyjne i czekam na tę odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#RomualdAjchler">Pani poseł, jeżeli pani zgłosiła poprawkę a o to pytał pan przewodniczący…</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#LidiaStaroń">Panie pośle, nie słuchał mnie pan.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#RomualdAjchler">Słucham dokładnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#MarekGos">Słuchajcie państwo, to nie jest spotkanie dwóch osób. Bardzo państwa proszę, mówi albo jedna osoba albo druga, nie prowadźcie państwo dialogu.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, sam pan powiedział, że uznaje pan poprawkę za zgłoszoną wówczas i w ślad za regulaminem, gdzie najpierw jest ustne zgłoszenie a następnie otrzymujemy na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#MarekGos">Tak mówi regulamin.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#RomualdAjchler">Tak jest, dokładnie a teraz pani poseł – ni tak ni owak. Wcześniej nam dostarczyła – nie pytam, zgodnie czy niezgodnie – teraz, już w dalszym ciągu kombinuje przy tej poprawce, bo pani profesor mówiła, że łatwiej czy lepiej by było, żeby był taki zapis, jaki jest w tej poprawce, więc jest poprawka czy nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#MarekGos">Panie pośle, bardzo proszę, naprawdę nie komplikujmy sobie życia i prac w Komisji. Trochę się państwu dziwię, że tak podchodzą akurat członkowie prezydium. Przez jakiś czas próbuję oddać głos pani legislator, żeby zaproponowała redakcję na bazie brzmienia ust. 3 bez żadnych poprawek.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#MarekGos">Pani legislator, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Jeszcze raz odczytam redakcję Biura Legislacyjnego, która wynika z druku nr 980 i potem odniosę się do tego, co mówiła pani poseł Staroń. Odczytuję: „Lustrator jest obowiązany przeprowadzać lustrację ze szczególną starannością i zgodnie z zasadami etyki zawodowej”.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#MariaIwaszkiewicz">To jest oddanie brzmienia druku nr 980.</u>
<u xml:id="u-172.2" who="#MariaIwaszkiewicz">Jeżeli państwo zrezygnujecie ze słowa „szczególną” to, oczywiście, można nanieść taką korektę.</u>
<u xml:id="u-172.3" who="#MariaIwaszkiewicz">Teraz odnośnie do wypowiedzi pani poseł Staroń.</u>
<u xml:id="u-172.4" who="#MariaIwaszkiewicz">Oczywiście, gdybyśmy pozostali przy określeniu „czynności lustracyjne”, to wtedy redakcja zaproponowana przez panią poseł Staroń byłaby poprawna. W tym momencie problem polega na tym, że posługujemy się określeniem „przeprowadzanie lustracji” a nie – „wykonywanie czynności lustracyjnych”. W druku nr 980 ta terminologia nie była jednolita, były używane bodajże trzy określenia: „lustracja”, „czynności lustracyjne”, „wykonywanie lustracji”, „przeprowadzanie lustracyjne”, „badania lustracyjne”. Dlatego, na poprzednim posiedzeniu, Biuro Legislacyjne zaproponowało, aby używać określenie „przeprowadzanie lustracji”. W tym momencie państwo, oczywiście, możecie zmienić decyzję, bo dopóki Komisja pracuje to jest do tego uprawniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#MarekGos">Pani profesor, za chwilę pan poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Idąc tropem wyjaśnienia pani mecenas można by rozważyć przyjęcie redakcji: „Lustrator przeprowadza lustrację”…</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tak, oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">…żeby uniknąć tego sformułowania „jest obowiązany”, ale nie było tego w odczytanym przez panią brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#MarekGos">Czy pan poseł Chmielewski?</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#MarekGos">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#StanisławChmielewski">Rozmawiałem tutaj w gronie poselskim i doszedłem do wniosku, że Komisja (nie mogłem być na poprzednim posiedzeniu) przyjęła, iż nie jest to zawód, tak?</u>
<u xml:id="u-178.1" who="#StanisławChmielewski">Pytanie do pana przewodniczącego. Jeżeli mówimy o „czynnościach lustracyjnych” to wtedy mamy do czynienia ze starannością wynikającą z k.c. Jeżeli chcemy ją tutaj podwyższyć to też nie możemy mówić o zawodowym charakterze, tylko o czynnościach lustracyjnych a w tej dyskusji nadal przewijają się te dwa nurty.</u>
<u xml:id="u-178.2" who="#StanisławChmielewski">Jeżeli tego nie przesądziliśmy to chyba trzeba to zrobić.</u>
<u xml:id="u-178.3" who="#StanisławChmielewski">Mam jeszcze jedno pytanie. Etyka zawodowa – kto ją formułuje, gdzie i kiedy? Jeśli powołujemy się na to w jednym i drugim rozwiązaniu, to jest to też sygnał o tym, że zawód jest regulowany. Pamiętajmy o tym, to jest też sygnał o tym, że zawód jest regulowany i wtedy zapis o czynnościach trochę to osłabia, ale wcale nie niweluje.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-179.1" who="#MarekGos">Pan poseł Borawski.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#EdmundBorawski">Panie przewodniczący, myślę, że zapis, który mamy w ust. 3, jest bardzo dobry, bo spółdzielnia zleca wykonanie badania lustracji i zawiera umowę na wykonanie lustracji. Jeśli lustracja nie zostanie wykonana to spółdzielnia ponosi drastyczne konsekwencje. W związku z tym, jeśli ja zawieram umowę, to ten lustrator jest obowiązany wykonać tę lustrację zgodnie ze zleceniem i on mi nie robi łaski, bo jest zawarta umowa z krajową radą czy ze związkami rewizyjnymi i on jest obowiązany przyjechać i to zrobić. Jeżeli tego nie wykonuje to muszą być podjęte inne działania.</u>
<u xml:id="u-180.1" who="#EdmundBorawski">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-181.1" who="#MarekGos">Wracając do wypowiedzi pana posła Chmielewskiego – to, oczywiście, my tego do końca nie rozstrzygnęliśmy, bo, jak pan wie, są podzielone zdania co do sposobu notyfikacji bądź poinformowania tylko komisji i do tego dojdziemy i ustalimy. W związku z tym, proponuję iść za głosem pani profesor, żeby na razie po prostu uciec od tego sformułowania i przyjąć zapis, który nie wchodziłby w kolizję z zawodem lustratora.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#StanisławChmielewski">Jaki?</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#MarekGos">Była taka propozycja.</u>
<u xml:id="u-183.1" who="#MarekGos">Proszę, by pani legislator była uprzejma jeszcze raz przytoczyć brzmienie po tej uwadze pani profesor.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#MariaIwaszkiewicz">„Lustrator przeprowadza lustrację ze starannością…” – bez „szczególnej”.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Dobrze, to jeszcze raz: „Lustrator przeprowadza lustrację ze szczególną starannością i zgodnie z zasadami etyki zawodowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#MarekGos">Starajmy się raczej precyzować niż ciągle szukać problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-186.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Czy jednak nie należałoby dodać: „ze szczególną starannością właściwą dla charakteru” – tutaj musimy powrócić do tych „czynności”. Słowo „lustracji” trzeba zastąpić czymś, ale – czy ja mogę jeszcze pół zdania w odpowiedzi na uwagę pana prezesa Borawskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Panie prezesie, tak jak tłumaczyli przedstawiciele Biura Legislacyjnego, użycie słowa „przeprowadza” znaczy dokładnie to, że jest obowiązany przeprowadzać, tylko teraz jest to bardziej preferowane rozwiązanie redakcyjne (uczę się od państwa legislatorów). Oznacza to dokładnie to samo – jest obowiązany, jest umowa i jest to kwestia wykonania zobowiązania.</u>
<u xml:id="u-188.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W stu procentach z panem się zgadzam.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#MarekGos">Czy pan poseł Borawski?</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#EdmundBorawski">Panie przewodniczący, jest umowa na wykonanie określonych zadań i w każdej umowie zawsze są konsekwencje za wykonanie i za niewykonanie. W związku z tym w słowie „przeprowadza” nigdy nie widać końca zakończenia lustracji, a jak „ma obowiązek” to on, po prostu, ma obowiązek przeprowadzić tę lustrację.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#MarekGos">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#MarekGos">Szanowni państwo, czy potrzebujemy jeszcze jakieś krótkie narady między prawnikami?</u>
<u xml:id="u-191.2" who="#MarekGos">Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, proponowałbym, żebyśmy zakończyli dyskusję i przegłosowali zapis, który jest w druku nr 980, tak jak on brzmi, bez poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#MarekGos">Poprosimy Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Panie pośle, ale właśnie na tym polega problem, żeby nie mówić o „czynnościach lustracyjnych” tylko chodzi o to, żeby mówić o „lustracji”, dlatego że takie ustalenia (przynajmniej na razie) przyjęła Komisja.</u>
<u xml:id="u-194.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Jeszcze raz odczytam to brzmienie ze wszystkimi uwagami państwa. Postaram się, żeby były uwzględnione. „Lustrator przeprowadza lustrację ze szczególną starannością właściwą dla charakteru lustracji i zgodnie z zasadami etyki zawodowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#RomualdAjchler">Co to znaczy „właściwą dla charakteru lustracji”? Proszę powiedzieć, co to znaczy: „właściwą dla charakteru lustracji”?</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#MarekGos">Pani profesor zasugerowała takie brzmienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, dlaczego ja pytam…</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#MarekGos">Dobrze, ale pozwoli pan, żeby pani legislator panu odpowiedziała.</u>
<u xml:id="u-198.1" who="#MarekGos">Nie wiem, dlaczego.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#RomualdAjchler">Uzasadnię to za jednym razem.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#MarekGos">Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#RomualdAjchler">Obawiam się, że jeśli chodzi o szczególny charakter zawodowy, to będziemy mieli…</u>
<u xml:id="u-201.1" who="#RomualdAjchler">Czy można prosić o chwilę uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#MarekGos">Proszę o uwagę, proszę o ciszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#RomualdAjchler">…to będziemy mieli lustrację dotyczącą budownictwa, finansów w tym budownictwie.</u>
<u xml:id="u-203.1" who="#RomualdAjchler">Jeśli chodzi o inne typy spółdzielni to przyjedzie lustrator od pszczelarstwa, ale za chwilę przyjedzie od norek, bo do tego tutaj doprowadzimy, proszę państwa. To jest sprawa ujęcia kwestii zawodowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#MarekGos">Pani profesor, proszę nam tutaj odpowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeszcze jedna propozycja, by wybrnąć z tego.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#MarekGos">Słuchamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Pan profesor Zakrzewski sugeruje, żeby użyć takiego sformułowania, jakim operuje k.c., tzn. „przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działalności”, tj. fachowego, profesjonalnego a nie czynności, które są wyrazem sprawowania, wykonywania jakiegoś zawodu.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#MarekGos">Panie profesorze…</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#LidiaStaroń">To jest dokładnie tak jak w poprawce: „dla zawodowego charakteru tych czynności”.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#MarekGos">Możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#LidiaStaroń">To jest z kodeksu.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#MarekGos">Możemy?</u>
<u xml:id="u-212.1" who="#MarekGos">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Spróbuję, ale nie wiem, czy to odda intencje.</u>
<u xml:id="u-213.1" who="#MariaIwaszkiewicz">„Lustrator przeprowadza lustrację ze szczególną starannością z uwzględnieniem zawodowego charakteru lustracji i zgodnie z zasadami etyki zawodowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#MarekGos">Jeszcze pan profesor Zakrzewski, bo coś tutaj nie gra.</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#PiotrZakrzewski">Chciałbym poprzeć tę poprawkę w tym brzmieniu z jedną jeszcze uwagą.</u>
<u xml:id="u-215.1" who="#PiotrZakrzewski">Chodzi o to, czy państwo chcecie naprawdę ten najwyższy stopień staranności. Proszę zwrócić uwagę, że jeśli lustrator nie dołoży tej przeciętnej staranności, która jest w obrocie cywilnoprawnym, w k.s.h., w innych aktach prawnych, będzie potem odpowiadał finansowo. To tylko tyle. Ja bym proponował „należytą staranność”, nie „szczególną” – „należytą”.</u>
<u xml:id="u-215.2" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, bardzo proszę o ciszę. Może oddajmy głos przedstawicielom krajowej rady czy osobom związanym bezpośrednio z praktyką.</u>
<u xml:id="u-216.1" who="#MarekGos">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#PiotrHuzior">Piotr Huzior, Związek Rewizyjny Banków Spółdzielczych.</u>
<u xml:id="u-217.1" who="#PiotrHuzior">Dwie rzeczy. Obawiam się, że państwo nie odejdą od zdefiniowania czynności lustracyjnych i przeprowadzenia lustracji, bo trzeba będzie to wyjaśnić.</u>
<u xml:id="u-217.2" who="#PiotrHuzior">Nie wiem, jaka jest intencja tego „zawodowego charakteru”. Czuję, że tu chyba chodzi o branżowość. Wtedy to rozumiem, że jest z jakiejś branży specjalista lustrator – patrz: banki spółdzielcze, on nie może badać spółdzielni rolniczych czy innych. Wtedy ja to rozumiem. Ten „zawodowy charakter” inaczej nieokreślony będzie wywoływał dyskusje i jakieś niepotrzebne kontrowersje.</u>
<u xml:id="u-217.3" who="#PiotrHuzior">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#MarekGos">Proszę, pani profesor, przykład – na co?</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-219.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Przykład na rozróżnienie.</u>
<u xml:id="u-219.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Inne wymagania mogą być stawiane (niekoniecznie przez sąd, ale generalnie) pismu procesowemu np. apelacji sporządzonej samodzielnie przez stronę a inne wymagania stawia się pismu procesowemu sporządzonemu przez profesjonalnego pełnomocnika. Nie wiem, jakie jeszcze przykłady mogłyby to zilustrować. Pełnomocnik wykonuje taki zawód i od niego jest wymagana trochę inna staranność, wyższa niż od osoby, która nie jest prawnikiem, ale również ma prawo sformułować i wnieść odpowiednie pismo procesowe.</u>
<u xml:id="u-219.3" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Będąc radcą prawnym zawsze sygnalizuję, że mam na względzie to, że przeciwna strona nie była reprezentowana przez pełnomocnika, w związku z tym nie napisała bardzo profesjonalnie pisma, niemniej jednak podkreślam, że nie spełnia pewnych przesłanek o charakterze podstawowym dla tego pisma, czyli tu ocena jest różnicowana.</u>
<u xml:id="u-219.4" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#MarekGos">Pan poseł Budka.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#BorysBudka">Szanowni państwo, wiem, że to się nie spodoba, ale ja w ogóle jestem przeciwnikiem lustracji w tej formule i żałuję, że nad tym dyskutujemy. Według mnie, to powinno być biegli i nie byłoby tutaj żadnego problemu, bylibyśmy dużo dalej.</u>
<u xml:id="u-221.1" who="#BorysBudka">Proszę zwrócić uwagę, że teraz dyskutujemy nad takimi szczegółami a jak zaczniemy się zastanawiać nad tym tak naprawdę, to trudno zapisywać tę należytą czy właściwą staranność lustratorowi, skoro lustrację przeprowadza nie lustrator tylko związek rewizyjny. Z punktu widzenia stosunku zobowiązaniowego to spółdzielnia zawiera umowę nie z lustratorem tylko ze związkiem rewizyjnym lub z Krajową Radą Spółdzielczą. Skoro tak, to stosunek zobowiązaniowy jest między tymi dwoma podmiotami i teraz w ogóle można się zastanawiać (tu jest problem), czy spółdzielnia mogłaby mieć roszczenia do lustratora wynikające np. z nienależytego wykonania, zwłaszcza że tak naprawdę wnioski polustracyjne formułuje nie lustrator a związek rewizyjny. Dla spółdzielni wiążący jest efekt w postaci listu polustracyjnego a nie czynności lustratora. Ewentualnie można by sobie wyobrazić roszczenia regresowe związku rewizyjnego w stosunku do lustratora za nienależyte wykonanie lustracji.</u>
<u xml:id="u-221.2" who="#BorysBudka">W tym momencie mylimy dwie rzeczy. Oczywiście to są dyrektywy ustawodawcy w stosunku do lustratora i tak należałoby to traktować, ale – jak my mówimy o należytej staranności czy staranności wynikającej z danego rodzaju działalności – to stosujemy przepisy o zobowiązaniach. Czy w ogóle możemy mówić, że lustrator jest dłużnikiem a spółdzielnia wierzycielem? Absolutnie, nie. W tym momencie zastanawiam się nad sensem całej tej dyskusji, nad tym, czy to nie powinno być na etapie umowy, która łączy związek rewizyjny z lustratorem, który wykonuje tę lustrację w imieniu związku, ale stroną dla spółdzielni i dłużnikiem w rozumieniu przepisów k.c., a więc tą drugą stroną stosunku zobowiązaniowego, w mojej ocenie jest związek rewizyjny albo Krajowa Rada Spółdzielcza a nie lustrator, który nie jest stroną procesu lustracyjnego.</u>
<u xml:id="u-221.3" who="#BorysBudka">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#MarekGos">Myślę, że w związku z tym warto wrócić do pierwszego pytania pani poseł Masłowskiej: czy ten przepis w ogóle tu jest potrzebny.</u>
<u xml:id="u-222.1" who="#MarekGos">Pani profesor?</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-223.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Nawiązując do wypowiedzi pana posła Budki chciałabym zwrócić uwagę państwa na unormowanie zawarte w art. 474 k.c., zgodnie z którym dłużnik odpowiedzialny jest jak za własne działanie lub zaniechanie za działania i zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonuje, jak również osób, którym wykonanie zadania powierza. Jeśli należy zgodzić się z tym, że – rzeczywiście – umowa zostaje zawarta między spółdzielnią lustrowaną a w danym wypadku związkiem rewizyjnym to jednak odpowiedzialność związku obejmuje także działania lustratora. Problem regresu jest problemem na kolejnym planie, nie mówię, że nieważnym, tylko to już jest zupełnie inna płaszczyzna.</u>
<u xml:id="u-223.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W związku z tym nie można twierdzić, że to, co robi lustrator, zupełnie pozostaje poza sferą odpowiedzialności danego związku rewizyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Przepraszam, przepis jest w obu drukach, w szczególności, co do zasady, także jest w druku nr 980 i myślę, że jednak on jest potrzebny dla zasygnalizowania tutaj właśnie tego charakteru czynności…</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, chciałbym już zakończyć tę dyskusję.</u>
<u xml:id="u-226.1" who="#MarekGos">Drodzy państwo, kończymy tę dyskusję, chyba że jest jeszcze coś nowego.</u>
<u xml:id="u-226.2" who="#MarekGos">Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#StanisławChmielewski">Myślę, że po tym, co tutaj usłyszeliśmy, że jeżeli źródłem działania lustracyjnego jest umowa, co do tego jesteśmy zgodni i lustrator, a więc osoba (jako konkret) wykonuje te czynności, to nie powinniśmy pisać o przeprowadzaniu lustracji, tylko właśnie o czynnościach lustracyjnych. Wracam więc do tego pierwotnego zapisu. To potwierdza jedno, że chyba nie będziemy mieli do czynienia z zawodem tylko z wykonywaniem działań lustracyjnych, czyli z przeprowadzaniem lustracji w oparciu o umowę przy staranności wynikającej z zapisów k.c.</u>
<u xml:id="u-227.1" who="#StanisławChmielewski">Czy takie jest ratio zapisu, który mamy w druku nr 980?</u>
<u xml:id="u-227.2" who="#StanisławChmielewski">Nie wiem, czy o to chodzi, ale na pewno nie możemy mówić, że lustrator przeprowadza lustrację – on tylko wykonuje czynności lustracyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-228.1" who="#MarekGos">Pani poseł Staroń.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#LidiaStaroń">Krótko w stosunku do tego, co mówił pan poseł Budka.</u>
<u xml:id="u-229.1" who="#LidiaStaroń">Panie pośle, to, że dzisiaj ratujemy taki sposób lustracji, wynika z głosowania na ostatnim posiedzeniu, gdzie posłowie jednak zadecydowali (i też pana głosem), że lustrację będzie przeprowadzał związek rewizyjny i, że – niestety – będzie właśnie w takiej fikcyjnej formie. Trzeba więc teraz ratować to, co tutaj jest.</u>
<u xml:id="u-229.2" who="#LidiaStaroń">Dlatego wydaje mi się, że zasadny jest ten „zawodowy charakter”, bo ten charakter dotyczy lustratora, który przeprowadza lustrację w danej branży i – jak mówili ludzie z praktyki – musi się na tym znać. Jeżeli przeprowadza lustrację w spółdzielni mieszkaniowej to niekoniecznie będzie się znał na lustracji w spółdzielni jakiejś innej branży, choćby rolniczej. Dlatego jest tutaj ten „zawodowy charakter tych czynności”.</u>
<u xml:id="u-229.3" who="#LidiaStaroń">Popieram wypowiedź pana posła Chmielewskiego, bo jednak wydaje się, że chyba trzeba powrócić do tych „czynności”, ale chciałabym, że w tym zakresie wypowiedzieli się także eksperci.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#MarekGos">Czy Ministerstwo Sprawiedliwości chce się odnieść do tej kwestii?</u>
<u xml:id="u-230.1" who="#MarekGos">Bardzo proszę, pan Huzior.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#PiotrHuzior">Szanowny panie przewodniczący, Piotr Huzior Związek Rewizyjny Banków Spółdzielczych.</u>
<u xml:id="u-231.1" who="#PiotrHuzior">Jestem biegłym rewidentem i w ustawie o biegłych rewidentach badanie sprawozdań finansowych przeprowadza firma uprawniona do badań sprawozdań finansowych a w imieniu firmy, która wykonuje badania sprawozdania finansowego, czynności rewizji finansowej wykonują biegli rewidenci, czyli jest dokładna analogia. Dlatego mówiłem, że musimy zdefiniować, co jest przeprowadzaniem lustracji, bo jak mówił poseł Budka, to jest szersza rzecz, na którą składa się nie tylko stricte wykonywanie czynności przez lustratora i tu – moim zdaniem – bardziej pasują „czynności wykonywane przez lustratora” a nie „przeprowadzanie lustracji”. To są dwa różne pojęcia, które należy zdefiniować.</u>
<u xml:id="u-231.2" who="#PiotrHuzior">Takie jest moje zdanie.</u>
<u xml:id="u-231.3" who="#PiotrHuzior">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-232.1" who="#MarekGos">Szanowni państwo byłoby dobrze, gdybyśmy po tej długiej, żmudnej dyskusji, w której generalnie wszyscy mają rację, spróbowali w tej chwili zaproponować brzmienie tego ustępu.</u>
<u xml:id="u-232.2" who="#MarekGos">Proszę bardzo, panie doktorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#MarekStańko">Ja bym jednak powtórzył tę jedną kwestię, byśmy nie wkładali tej „szczególnej staranności” z bardzo prozaicznych powodów (mówiła o tym pani profesor). Jeżeli pismo pisze strona, to ona działa z jakąś starannością. Jeżeli pisze pełnomocnik zawodowy, to też działa ze starannością – wyższą niż ta strona, ale dalej ze starannością. Dlaczego akurat lustrator ma działać z jakąś szczególną. W stosunku do innych lustratorów? Akurat w spółdzielni ma działać ze zwykłą starannością, czy jeszcze z jakąś szczególną? Jak pójdzie do spółki, to będzie działał ze zwykłą starannością charakterystyczną dla swoich czynności czy swojego zawodu. Jak pójdzie do spółdzielni to jego odpowiedzialność będzie wyższa. Jaki jest powód, żeby aż tak różnicować?</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#MarekGos">Jest zatem propozycja, żeby to była „należyta staranność” a nie „szczególna”, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-235">
<u xml:id="u-235.0" who="#MarekStańko">Nawet „ze starannością” bez tego przymiotnika. Po prostu „za starannością właściwą dla tego zawodu” czy „dla czynności zawodowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-236">
<u xml:id="u-236.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, mamy tutaj przynajmniej dwie kwestie: „czynności” czy „lustracja” i „należyta” czy „szczególna”. Mówimy o „przeprowadzeniu lustracji” albo o „czynnościach lustracyjnych”.</u>
<u xml:id="u-236.1" who="#MarekGos">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-237">
<u xml:id="u-237.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Panie przewodniczący, być może wszystko jest w porządku – przynajmniej do pewnego momentu.</u>
<u xml:id="u-237.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Zaraz powiem, o co chodzi.</u>
<u xml:id="u-237.2" who="#MariaIwaszkiewicz">W przyjętym na ostatnim posiedzeniu przepisie art. 101 i 102 jest mowa o tym, że działalność spółdzielni podlega lustracji. Potem napisaliśmy, co jest celem lustracji. Potem jest art. 102, który mówi m.in. kto przeprowadza lustrację. Zgodnie z ust. 5 art. 102 „lustrację przeprowadza odpłatnie związek spółdzielczy, w którym spółdzielnia jest zrzeszona” albo Krajowa Rada Spółdzielcza.</u>
<u xml:id="u-237.3" who="#MariaIwaszkiewicz">Wydaje nam się, że to jest poprawne i tak powinno być, natomiast może – rzeczywiście – poszczególne czynności lustracyjne powinien wykonywać lustrator, czyli tu, gdzie jest mowa o związku spółdzielczym i Krajowej Radzie, będziemy mówili o „przeprowadzaniu lustracji” a tu, gdzie jest mowa o lustratorach, będziemy mówili o „czynnościach lustracyjnych”.</u>
<u xml:id="u-237.4" who="#MariaIwaszkiewicz">Oczywiście, prosiłabym bardzo o wypowiedź ekspertów, czy idziemy dobrą drogą.</u>
</div>
<div xml:id="div-238">
<u xml:id="u-238.0" who="#MarekGos">Wracamy trochę do punktu wyjścia.</u>
<u xml:id="u-238.1" who="#MarekGos">Pani profesor?</u>
</div>
<div xml:id="div-239">
<u xml:id="u-239.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wydaje się, że takie rozróżnienie jest bardzo prawidłowe.</u>
<u xml:id="u-239.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Mam wątpliwość, jakiego w takim razie sformułowania należałoby użyć w art. 102 ust. 6: „Związek spółdzielczy lub Krajowa Rada Spółdzielcza wyznacza lustratora do przeprowadzenia lustracji”. Proszę rozważyć, czy tu jeszcze nie mogłoby pozostać sformułowanie „przeprowadzenie lustracji” a dopiero w następnym przepisie…</u>
</div>
<div xml:id="div-240">
<u xml:id="u-240.0" who="#MarekGos">Proponuję na razie to zostawić. Jak dojdziemy do wniosku, że można to troszkę poprawić to wtedy proponuję poprawić.</u>
<u xml:id="u-240.1" who="#MarekGos">Szanowni państwo, może spróbujmy to przyjąć w takim brzmieniu: „Lustrator obowiązany jest wykonywać czynności lustracyjne z należytą starannością i zasadami etyki zawodowej”.</u>
<u xml:id="u-240.2" who="#MarekGos">Czy taki zapis mógłby być przyjęty?</u>
</div>
<div xml:id="div-241">
<u xml:id="u-241.0" who="#LidiaStaroń">Ja mam poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-242">
<u xml:id="u-242.0" who="#MarekGos">Słucham uprzejmie, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-243">
<u xml:id="u-243.0" who="#LidiaStaroń">W tej chwili mam poprawkę – dokładnie tę, którą złożyłam pisemnie: „Lustrator wykonuje czynności lustracyjne ze szczególną starannością…” – i po całej dyskusji, myślę, że jednak powinno być – „…właściwą dla zawodowego charakteru tych czynności oraz zgodnie z zasadami etyki zawodowej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-244">
<u xml:id="u-244.0" who="#MarekGos">Jest poprawka zgłoszona przez panią poseł Staroń.</u>
<u xml:id="u-244.1" who="#MarekGos">Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przed chwilą przez panią poseł Staroń? (5)</u>
<u xml:id="u-244.2" who="#MarekGos">Kto jest przeciw? (4)</u>
<u xml:id="u-244.3" who="#MarekGos">Kto się wstrzymał? (3)</u>
<u xml:id="u-244.4" who="#MarekGos">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-244.5" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-244.6" who="#MarekGos">Przechodzimy do art. 150 ust. 1. Czy są uwagi do ust. 1 art. 150?</u>
</div>
<div xml:id="div-245">
<u xml:id="u-245.0" who="#StanisławChmielewski">Mam pytanie.</u>
<u xml:id="u-245.1" who="#StanisławChmielewski">Jeżeli mówimy o przeprowadzaniu lustracji to, kto sporządza protokół – lustrator czy związek? Lustrator sporządza protokół ze swoich czynności i czy to można nazwać lustracją?</u>
</div>
<div xml:id="div-246">
<u xml:id="u-246.0" who="#MarekGos">Dojdziemy do tego w kolejnym artykule, w tym, który próbuję procedować w tej chwili, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-246.1" who="#MarekGos">Biuro Legislacyjne ma uwagi do ust. 1, bo widziałem, że pani legislator zgłaszała chęć zabrania głosu.</u>
<u xml:id="u-246.2" who="#MarekGos">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-247">
<u xml:id="u-247.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Chcielibyśmy zaproponować następującą redakcję art. 150 ust. 1: „Lustrator sporządza protokół z czynności lustracyjnych, który składa radzie, zarządowi i związkowi spółdzielczemu, w którym spółdzielnia jest zrzeszona lub Krajowej Radzie Spółdzielczej. Protokół sporządzony przez lustratora ma moc dokumentu urzędowego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-248">
<u xml:id="u-248.0" who="#MarekGos">Czy są uwagi do tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-248.1" who="#MarekGos">Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-248.2" who="#MarekGos">Stwierdzam, że komisja przyjęła ust. 1 art. 150.</u>
<u xml:id="u-248.3" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 2 w tym artykule. Pani legislator, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-249">
<u xml:id="u-249.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Również chcielibyśmy zaproponować redakcję ust. 2: „Krajowa Rada Spółdzielcza lub związek spółdzielczy, w którym spółdzielnia jest zrzeszona, na podstawie protokołu przeprowadzonej lustracji opracowuje ocenę i wnioski polustracyjne oraz przekazuje je radzie i zarządowi spółdzielni”.</u>
</div>
<div xml:id="div-250">
<u xml:id="u-250.0" who="#MarekGos">Pani profesor potwierdza, że redakcja jest dobra, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-251">
<u xml:id="u-251.0" who="#MariaIwaszkiewicz">To jest tylko propozycja, proszę państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-252">
<u xml:id="u-252.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Prawidłowy, klasyczny szyk języka polskiego to jest podmiot, orzeczenie, przydawki do podmiotu i do dopełnienia i potem dopełnienie.</u>
<u xml:id="u-252.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-253">
<u xml:id="u-253.0" who="#StanisławChmielewski">Nie o to mi chodzi, pani profesor. Chodzi mi o to, że podstawowym organem przeprowadzającym lustrację jest związek rewizyjny a zaczynamy od wyjątku – od krajowej rady.</u>
</div>
<div xml:id="div-254">
<u xml:id="u-254.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Tak, zgadza się, absolutnie pan poseł ma rację.</u>
</div>
<div xml:id="div-255">
<u xml:id="u-255.0" who="#MarekGos">W związku z tym bardzo proszę o korektę, bo jak się okazuje, uwaga pana posła – rzeczywiście – jest cenna. Chodzi o to, by zacząć od ogółu i dojść do wyjątków.</u>
</div>
<div xml:id="div-256">
<u xml:id="u-256.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Jeszcze raz przeczytam: „Związek spółdzielczy, w którym spółdzielnia jest zrzeszona lub Krajowa Rada Spółdzielcza na podstawie protokołu z czynności lustracyjnych opracowuje ocenę i wnioski polustracyjne oraz przekazuje je radzie i zarządowi spółdzielni”.</u>
</div>
<div xml:id="div-257">
<u xml:id="u-257.0" who="#MarekGos">Pani profesor.</u>
</div>
<div xml:id="div-258">
<u xml:id="u-258.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Bardzo konkretne pytanie: czy przy „związku spółdzielczym” nie należy jednak dodać „przeprowadzającym lustrację”? Czy bez tego dodania będzie to wystarczająco wyraźne?</u>
<u xml:id="u-258.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-259">
<u xml:id="u-259.0" who="#MarekGos">Myślę, że w jednym z przepisów regulowaliśmy te kwestie, który związek jest uprawniony, ale mogę się mylić. Czy Biuro Legislacyjne podziela pogląd?</u>
</div>
<div xml:id="div-260">
<u xml:id="u-260.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tak, to jest wcześniej uregulowane. Zaraz poszukamy odpowiedniej jednostki redakcyjnej. Związek spółdzielczy, w którym spółdzielnia jest zrzeszona, przeprowadza lustrację, a jeżeli spółdzielnia nie jest zrzeszona w związku spółdzielczym to wtedy lustrację przeprowadza Krajowa Rada Spółdzielcza i to jest bodajże w art. 102 ust. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-261">
<u xml:id="u-261.0" who="#MarekGos">Pani mecenas, jeszcze raz brzmienie tego ustępu.</u>
</div>
<div xml:id="div-262">
<u xml:id="u-262.0" who="#MariaIwaszkiewicz">„Związek spółdzielczy, w którym spółdzielnia jest zrzeszona lub Krajowa Rada Spółdzielcza, na podstawie protokołu z czynności lustracyjnych opracowuje ocenę i wnioski polustracyjne oraz przekazuje je radzie i zarządowi spółdzielni”.</u>
<u xml:id="u-262.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Panie pośle, na razie posługujemy się określeniem „związek spółdzielczy”, natomiast jeżeli będziemy rozpatrywać dalej druk nr 980, to tam jest właśnie użyte określenie „związek rewizyjny”.</u>
<u xml:id="u-262.2" who="#MariaIwaszkiewicz">Jeśli Komisja postanowi, że to będzie „związek rewizyjny” to wtedy, oczywiście, dokonamy stosownej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-263">
<u xml:id="u-263.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-264">
<u xml:id="u-264.0" who="#JacekStaciwa">Jacek Staciwa, Krajowy Związek Rewizyjny Rolniczych Spółdzielni Produkcyjnych.</u>
<u xml:id="u-264.1" who="#JacekStaciwa">Proszę państwa, skoro wcześniej zostało określone, że związki spółdzielcze przeprowadzają lustrację w spółdzielniach zrzeszonych a Krajowa Rada Spółdzielcza w pozostałych to proponuję tutaj wykreślenie zapisu „związek spółdzielczy, w którym spółdzielnia jest zrzeszona”, żeby tego nie powtarzać przy kolejnych artykułach, skoro to już wcześniej zostało określone.</u>
<u xml:id="u-264.2" who="#JacekStaciwa">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-265">
<u xml:id="u-265.0" who="#MarekGos">Wydaje się, że jednak intencja przepisów, które przyjęliśmy, dotyczy tego konkretnego związku, w którym jest zrzeszona. Jeżeli tego nie zawrzemy to można przez analogię zwrócić się do innego związku. Dzisiaj przy tym zapisie jednoznacznie rozstrzygamy, że przeprowadza lustrację związek, w którym spółdzielnia jest zrzeszona bądź Krajowa Rada Spółdzielcza.</u>
<u xml:id="u-265.1" who="#MarekGos">Myślę, że tutaj nie zaszkodzi użyć tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-266">
<u xml:id="u-266.0" who="#JacekStaciwa">Panie przewodniczący, nie może być takiej sytuacji, że jeden związek przeprowadza lustrację a drugi pisałby wnioski polustracyjne. Wiadomo, że chodzi o związek, z którym była zawarta umowa na przeprowadzenie lustracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-267">
<u xml:id="u-267.0" who="#MarekGos">Generalnie co do tego nie ma wątpliwości, natomiast wydaje się, że jak ten zapis tutaj powtórzymy to on, naprawdę, nie zaszkodzi.</u>
<u xml:id="u-267.1" who="#MarekGos">Pani profesor?</u>
</div>
<div xml:id="div-268">
<u xml:id="u-268.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Króciutka uwaga pod rozwagę.</u>
<u xml:id="u-268.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Czy nie należałoby użyć spójnika „albo”: „związek rewizyjny, w którym spółdzielnia jest zrzeszona, albo Krajowa…”? Nie ma bowiem takiej możliwości, żeby jednocześnie przeprowadzał związek i Krajowa Rada.</u>
<u xml:id="u-268.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-269">
<u xml:id="u-269.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, może pozostańmy przy takiej propozycji a ja zapytam: czy są uwagi do tej propozycji, już ostatecznej, z tym spójnikiem, który zaproponowała pani profesor?</u>
<u xml:id="u-269.1" who="#MarekGos">Nie widzę, stwierdzam, że…</u>
</div>
<div xml:id="div-270">
<u xml:id="u-270.0" who="#LidiaStaroń">Głos przeciw, bo ja w ogóle jestem przeciw przeprowadzaniu lustracji przez związki rewizyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-271">
<u xml:id="u-271.0" who="#MarekGos">Przy jednym głosie sprzeciwu, dobrze.</u>
<u xml:id="u-271.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do kolejnego ustępu. Bardzo proszę, pani legislator.</u>
</div>
<div xml:id="div-272">
<u xml:id="u-272.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Też proponujemy inną redakcję ust. 3: „Zarząd jest obowiązany corocznie przekazywać walnemu zgromadzeniu i lustratorowi informację o realizacji wniosków polustracyjnych”.</u>
<u xml:id="u-272.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Przepraszam, wycofuję się, musi przekazywać związkowi albo Krajowej Radzie, czyli „podmiotowi”.</u>
</div>
<div xml:id="div-273">
<u xml:id="u-273.0" who="#MarekGos">Czyli nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-273.1" who="#MarekGos">Słucham uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-274">
<u xml:id="u-274.0" who="#RobertWieliczko">Robert Wieliczko, Dolnośląska Rada „Społem”.</u>
<u xml:id="u-274.1" who="#RobertWieliczko">Panie przewodniczący, jest takie pytanie: czy corocznie te same wnioski lustracyjne, czyli walne zgromadzenie miałoby zajmować się tą samą sprawą, czy „najbliższemu walnemu zgromadzeniu”?</u>
<u xml:id="u-274.2" who="#RobertWieliczko">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-275">
<u xml:id="u-275.0" who="#MarekGos">Czy są wątpliwości co do brzmienia tego ustępu?</u>
<u xml:id="u-275.1" who="#MarekGos">Jeśli rzeczywiście tak można go rozumieć to może doprecyzować brzmienie?</u>
</div>
<div xml:id="div-276">
<u xml:id="u-276.0" who="#LidiaStaroń">Wiadomo, że będzie przekazywał informację o tych wnioskach, które są niezrealizowane. Przecież nie będzie cały czas mówił: dwa lata zrealizowaliśmy to…</u>
</div>
<div xml:id="div-277">
<u xml:id="u-277.0" who="#MarekGos">Wydaje się, że chodzi o bieżące wnioski z poprzedniej lustracji, z ostatniej lustracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-278">
<u xml:id="u-278.0" who="#RobertWieliczko">Panie przewodniczący, jeśli można, to jeszcze raz. Jest wyraźnie napisane, że „corocznie” a wiemy, że lustrację przeprowadzamy raz na trzy lata, czyli obowiązek ustawowy nakłada na zarząd kwestię corocznego omawiania tych wniosków lustracyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-279">
<u xml:id="u-279.0" who="#MarekGos">Co pan proponuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-280">
<u xml:id="u-280.0" who="#RobertWieliczko">Proponuję wykreślić „corocznie” i napisać: „zarząd jest obowiązany przekazywać najbliższemu walnemu zgromadzeniu” i później ewentualnie to, co Biuro Legislacyjne proponowało: „lustratorowi” względnie „podmiotowi przeprowadzającemu lustrację informację o realizacji wniosków polustracyjnych”.</u>
<u xml:id="u-280.1" who="#RobertWieliczko">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-281">
<u xml:id="u-281.0" who="#MarekGos">Pani profesor?</u>
</div>
<div xml:id="div-282">
<u xml:id="u-282.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-282.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Przy przyjęciu takiego rozwiązania troszkę wyprzedzając trzeba się zastanowić nad celowością ust. 5, nad tym, by łącznie rozważać te przepisy.</u>
<u xml:id="u-282.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-283">
<u xml:id="u-283.0" who="#MarekGos">Ust. 5, rzeczywiście, nawiązuje do tego, co pan chciał rozstrzygnąć już w ust. 3.</u>
<u xml:id="u-283.1" who="#MarekGos">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-284">
<u xml:id="u-284.0" who="#JacekWerner">Jacek Werner, Ministerstwo Finansów.</u>
<u xml:id="u-284.1" who="#JacekWerner">Chciałem zwrócić uwagę, że w niektórych przypadkach wnioski lustracyjne nie muszą się sprowadzić do jakiejś jednorazowej działalności, tylko mogą być rozłożone w czasie i wtedy będzie to informacja na kolejnym walnym. Jeżeli to np. będą wnioski dotyczące inwestycji to ta inwestycja czy poprawa inwestycji może być rozłożona w czasie. Jeżeli byłoby to tylko jednorazowe, to członkowie dowiedzą się a później cisza i nie będzie…</u>
</div>
<div xml:id="div-285">
<u xml:id="u-285.0" who="#MarekGos">Jaka jest propozycja brzmienia ust. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-286">
<u xml:id="u-286.0" who="#JacekWerner">Utrzymać tak, jak jest tutaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-287">
<u xml:id="u-287.0" who="#MarekGos">Jak w druku?</u>
</div>
<div xml:id="div-288">
<u xml:id="u-288.0" who="#JacekWerner">Tak.</u>
<u xml:id="u-288.1" who="#JacekWerner">Jeżeli nawet będą powtórzone informacje, to przecież nie każdy wie, bo nie był i dowie się, jaka jest sytuacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-289">
<u xml:id="u-289.0" who="#MarekGos">Biorąc pod uwagę brzmienie ust. 5, w kontekście ust. 5, tak?</u>
<u xml:id="u-289.1" who="#MarekGos">Pani profesor?</u>
</div>
<div xml:id="div-290">
<u xml:id="u-290.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Pan profesor Zakrzewski zwraca uwagę (moim zdaniem, bardzo słusznie), że ust. 5 w istocie dotyczy przedstawienia wniosków z przeprowadzonej lustracji. Jeśli uwzględnić tę subtelną różnicę to ust. 5 chyba powinien być przed ust. 3, bo najpierw są wnioski a potem jest…</u>
</div>
<div xml:id="div-291">
<u xml:id="u-291.0" who="#MarekGos">Pani profesor, to już jest zadanie Biura Legislacyjnego, żeby odpowiednio ułożyć kolejność.</u>
<u xml:id="u-291.1" who="#MarekGos">Proponuję przyjąć ust. 3 bez zmian. Kto jest przeciw tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-291.2" who="#MarekGos">Nie widzę, przyjmujemy ust. 3 zgodnie z zapisem z druku nr 980.</u>
<u xml:id="u-291.3" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 4. Czy mamy uwagi do ust. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-292">
<u xml:id="u-292.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-293">
<u xml:id="u-293.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-294">
<u xml:id="u-294.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Czy w takim razie w ust. 4 zamiast sformułowania „protokół lustracji” nie powinno być sformułowanie „protokół z czynności lustracyjnych”?</u>
</div>
<div xml:id="div-295">
<u xml:id="u-295.0" who="#MarekGos">To jest protokół.</u>
</div>
<div xml:id="div-296">
<u xml:id="u-296.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Jeszcze jedna wątpliwość i pytanie do ekspertów: czy wnioski polustracyjne są tożsame z wnioskami z przeprowadzonej lustracji?</u>
<u xml:id="u-296.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Nam się wydaje, że to jest to samo. W ust. 5 posługujemy się określeniem „wnioski z przeprowadzonej lustracji” a w ust. 3 i 4 piszemy o „wnioskach polustracyjnych”. Jeżeli to jest to samo to, oczywiście, proponujemy…</u>
</div>
<div xml:id="div-297">
<u xml:id="u-297.0" who="#MarekGos">Generalnie powinno być to samo, żeby to było logiczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-298">
<u xml:id="u-298.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Proponuję użyć sformułowania „wnioski wynikające z protokołu lustracji”, bo „polustracyjne” to może nie jest za piękne określenie.</u>
<u xml:id="u-298.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeszcze pan profesor.</u>
</div>
<div xml:id="div-299">
<u xml:id="u-299.0" who="#PiotrZakrzewski">Pani mecenas, odnośnie do ust. 3 i 5, z panią profesor Wrzołek-Romańczuk ustaliliśmy, że zakres tych obowiązków jest nieco inny. W ust. 3 jest mowa o realizacji, czyli pewnym postępie w realizacji wniosków, które kiedyś zostały ustalone, natomiast ust. 5 o zakomunikowaniu komuś wniosków, czyli tam jest o tym, jakie są postępy w realizacji wniosków a tu jest o…</u>
</div>
<div xml:id="div-300">
<u xml:id="u-300.0" who="#StanisławChmielewski">Panie profesorze, przepraszam, że wchodzę w słowo, ale pytanie pani legislator rozumiem tak, że chodzi o tożsamość wniosków. To, co pan mówi, to chodzi o sytuację i tu się zgodzę. To są dwie różne sytuacje, ale wnioski muszą być tożsame, bo dwóch różnych chyba nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-301">
<u xml:id="u-301.0" who="#MarekGos">Chodzi o wątpliwości dotyczącego tego, czy w tych ustępach mówimy o tym samym tylko trochę innym językiem, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-302">
<u xml:id="u-302.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tak.</u>
<u xml:id="u-302.1" who="#MariaIwaszkiewicz">Chodzi o to, czy w tych ustępach mówimy o takich samych wnioskach, tyle że w ust. 3 mówimy o „wnioskach polustracyjnych” a w ust. 5 o „wnioskach z przeprowadzonej lustracji”. Proponowalibyśmy sformułowanie „wnioski z przeprowadzonej lustracji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-303">
<u xml:id="u-303.0" who="#MarekGos">I tak przyjmijmy, żeby to zunifikować, czyli w ust. 3 i 4 byłoby tak, jak pani proponuje. Jest zgoda na takie rozstrzygnięcie?</u>
<u xml:id="u-303.1" who="#MarekGos">Musielibyśmy na chwilę wrócić do ust. 3, żeby to poprawić. W ust. 3 też byśmy to poprawili, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-304">
<u xml:id="u-304.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tak, to musi być konsekwentnie w całym artykule. Jeżeli Biuro Legislacyjne dostanie takie upoważnienie to my to, po prostu, odpowiednio zredagujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-305">
<u xml:id="u-305.0" who="#MarekGos">Nie widzę głosu sprzeciwu, w związku z tym oznacza to, że państwo dostają takie upoważnienie.</u>
<u xml:id="u-305.1" who="#MarekGos">Czy po tej korekcie są uwagi pań i panów posłów do ust. 4?</u>
<u xml:id="u-305.2" who="#MarekGos">Nie widzę, przyjmujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-306">
<u xml:id="u-306.0" who="#LidiaStaroń">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-307">
<u xml:id="u-307.0" who="#MarekGos">Mamy jakieś uwagi do ust. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-308">
<u xml:id="u-308.0" who="#LidiaStaroń">Tak, ja złożyłam poprawkę do ust. 4.</u>
<u xml:id="u-308.1" who="#LidiaStaroń">Poprawka polega tylko na tym, żeby oprócz wglądu członkowi, który się zgłasza, dać także odpisy i kopie tych dokumentów. Oczywiście, jest przywołanie do przepisów, które przyjęliśmy, ale tutaj chodzi też o tę realizację i wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-309">
<u xml:id="u-309.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo, pani profesor.</u>
</div>
<div xml:id="div-310">
<u xml:id="u-310.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-310.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W pełni popieramy wniosek pani poseł Staroń co do zakresu informacji, których ma prawo domagać się członek a spółdzielnia udostępnić, natomiast legislacyjnie jest do rozważenia, czy tę kwestię należy unormować w tym miejscu czy też może doprecyzować art. 19 ust. 1 pkt 4, gdzie w ogóle generalnie jest mowa o obowiązkach informacyjnych spółdzielni. Nie wiem, to jest do rozważenia przede wszystkim przez państwa legislatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-311">
<u xml:id="u-311.0" who="#LidiaStaroń">Mam pytanie do państwa legislatorów, do Biura Legislacyjnego: w którym miejscu byłoby zasadne wpisanie tego? Jeżeli w art. 19, to trzeba tam zaznaczyć, żeby przy powrocie o to uzupełnić, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-312">
<u xml:id="u-312.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-313">
<u xml:id="u-313.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tak, oczywiście, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-314">
<u xml:id="u-314.0" who="#LidiaStaroń">Chodzi o to, żeby członek miał prawo także uzyskania tych dokumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-315">
<u xml:id="u-315.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Wydaje nam się, że w art. 19, dlatego że art. 19 mówi o uprawnieniach członków, czyli – rzeczywiście – można by to wpisać w art. 19 – oczywiście, jako oddzielny punkt.</u>
</div>
<div xml:id="div-316">
<u xml:id="u-316.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, jednak jest to zgłoszona poprawka i to zgłoszona formalnie. W tej chwili państwo dyskutują o miejscu, gdzie ewentualnie trzeba by zawrzeć to uprawnienie członka. Poddam to pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-316.1" who="#MarekGos">Który byłby to artykuł?</u>
</div>
<div xml:id="div-317">
<u xml:id="u-317.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Art. 19 ust. 1, a – oczywiście – zastanowimy się nad tym, który to byłby punkt.</u>
</div>
<div xml:id="div-318">
<u xml:id="u-318.0" who="#MarekGos">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-318.1" who="#MarekGos">Słucham pana.</u>
</div>
<div xml:id="div-319">
<u xml:id="u-319.0" who="#JaromirGazy">Proszę państwa, uważam, że skoro my mamy płacić za lustrację to jak najbardziej jest wskazane, żeby w zapisie, gdzie są nasze prawa, zawrzeć to, że mamy prawo zapoznawać się z wynikami lustracji.</u>
<u xml:id="u-319.1" who="#JaromirGazy">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-320">
<u xml:id="u-320.0" who="#MarekGos">Dobrze, jest propozycja, żeby wprowadzić taki zapis.</u>
<u xml:id="u-320.1" who="#MarekGos">Kto jest za przyjęciem poprawki zaproponowanej przez panią poseł Staroń? (8)</u>
<u xml:id="u-320.2" who="#MarekGos">Kto jest przeciw? (0)</u>
<u xml:id="u-320.3" who="#MarekGos">Kto się wstrzymał? (3)</u>
<u xml:id="u-320.4" who="#MarekGos">Przy 3 głosach wstrzymujących Komisja zdecydowała wprowadzić taki zapis.</u>
<u xml:id="u-320.5" who="#MarekGos">Pani poseł?</u>
</div>
<div xml:id="div-321">
<u xml:id="u-321.0" who="#GabrielaMasłowska">Panie przewodniczący, najmocniej przepraszam, ale w tej chwili muszę wyjść na posiedzenie komisji finansów i chciałabym zapytać, czy byłaby możliwość, żeby prezydium Komisji zwróciło się do pana profesora Zakrzewskiego, by w krótkiej formie na piśmie przedstawił nam sprawy lustracji, rozwiązanie tych kwestii w prawie niemieckim. Uważam, że wcześniej czy później, będziemy musieli dokonać radykalnej zmiany tego, co tutaj jest zapisane o lustracji. Jeśli pan profesor Zakrzewski zechciałby podzielić się z nami swoją wiedzą to byłoby to nam pomocne w tych i dalszych pracach nad prawem spółdzielczym.</u>
<u xml:id="u-321.1" who="#GabrielaMasłowska">Dziękuję i przepraszam bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-322">
<u xml:id="u-322.0" who="#MarekGos">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-322.1" who="#MarekGos">Panie profesorze, w takim razie prosimy o takie odniesienie się na następne posiedzenie. Chodzi o przedstawienie jakichś zasadniczych kwestii na wniosek pani poseł i, oczywiście, przy naszym poparciu tego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-323">
<u xml:id="u-323.0" who="#PiotrZakrzewski">Panie przewodniczący, ja z przyjemnością wykonam to zadanie, niemniej jednak chciałbym zwrócić uwagę, że to jest zadanie dość obszerne. Nie można posługiwać się jakimiś ogólnikami i wydaje mi się, że to musiałoby mieć charakter pewnej ekspertyzy, bo jest to bardzo obszerne zagadnienie, pewien obszerny dział prawa opartego na odmiennych założeniach. Wydaje mi się, że rzucenie kilku myśli, kilku haseł może nie w pełni odpowiadać i mieć walor prawno-porównawczy i merytoryczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-324">
<u xml:id="u-324.0" who="#MarekGos">Zlecimy ekspertyzę, jeśli jest taka wola Komisji. Mamy okazję odnieść się do tego.</u>
<u xml:id="u-324.1" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-324.2" who="#MarekGos">Szanowni państwo, kolejny ustęp – w takim razie jest to ust. 3, bo tę korektę wnieśliśmy gdzie indziej, czy też nie ma takiej potrzeby według państwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-325">
<u xml:id="u-325.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Jeszcze pozostał ust. 5, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-326">
<u xml:id="u-326.0" who="#MarekGos">A ust. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-327">
<u xml:id="u-327.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Ust. 4 nie, dlatego że pani poseł Staroń zgłosiła poprawkę, to będzie w art. 19.</u>
</div>
<div xml:id="div-328">
<u xml:id="u-328.0" who="#MarekGos">Rozumiem, ale ust. 4 został skonsumowany, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-329">
<u xml:id="u-329.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Skonsumowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-330">
<u xml:id="u-330.0" who="#MarekGos">Mamy zatem ust. 5. Mamy uwagi do ust. 5?</u>
<u xml:id="u-330.1" who="#MarekGos">Nie widzę, proponuję przyjąć ust. 5.</u>
<u xml:id="u-330.2" who="#MarekGos">Art. 151. Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-331">
<u xml:id="u-331.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tutaj musimy zrezygnować z określenia „badania lustracyjne” i proponujemy następującą redakcję: „Krajowa Rada Spółdzielcza prowadzi ewidencję lustracji przeprowadzonych przez Krajową Radę Spółdzielczą i związki spółdzielcze oraz monitoruje terminowość poddawania się lustracji przez spółdzielnie i związki spółdzielcze”.</u>
</div>
<div xml:id="div-332">
<u xml:id="u-332.0" who="#MarekGos">Jest zgoda Wysokiej Komisji na taką propozycję redakcji?</u>
<u xml:id="u-332.1" who="#MarekGos">Nie widzę uwag. Stwierdzam, że Wysoka Komisja przyjęła art. 151.</u>
<u xml:id="u-332.2" who="#MarekGos">Szanowni państwo, jest prośba państwa posłów o zakończenie prac, bo są posiedzenia innych komisji, gdzie są głosowania.</u>
<u xml:id="u-332.3" who="#MarekGos">Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim państwu za udział i pracę na dzisiejszym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-332.4" who="#MarekGos">Stwierdzam, że zakończyliśmy dzisiejsze procedowanie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>