text_structure.xml 162 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, pozwolę sobie rozpocząć kolejne posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej. Witam serdecznie panie i panów posłów, zaproszonych gości, przedstawicieli rządu. Dzisiaj Ministra Sprawiedliwości reprezentuje pan Jan Bołonkowski dyrektor Departamentu Prawa Cywilnego. Witam serdecznie. Witam przedstawiciela Ministra Finansów – pana Wernera. Zapowiedział swoją obecność minister Styczeń. Myślę, że do nas dołączy, ale w takim gronie możemy już rozpocząć pracę. Komisja działa w takim składzie, który jest już władny do podejmowania decyzji a więc mamy kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekGos">Drodzy państwo, zanim rozpocznę, proszę sobie zanotować następny termin naszego posiedzenia, który jest już uzgodniony. Jest to 10 października, czwartek, godzina 17.00, sala 02, ale – oczywiści – jeszcze będą informacje. Chodzi o to, by już sobie „zabukować” czas.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekGos">Szanowni państwo, przypomnę, że nasze procedowanie zakończyliśmy na przyjęciu ust. 3 art. 1 przepisów ogólnych a więc działu I. Materiały państwo otrzymaliście. Chcę poinformować, że aby nasze prace sprawniej przebiegały, żeby przynajmniej w części ograniczyć kwestie sporne, które wychodzą podczas procedowania, pracowaliśmy w gronie prezydium, oczywiście – niepełnym, bo trudno się było spotkać w pełnym składzie, ale wspólnie z ekspertami przedstawiliśmy państwu na piśmie urobek w formie poprawek. Przekazane są dwa materiały – na tekst podstawowy z druku nr 980 naniesione są kursywą propozycje brzmienia poszczególnych artykułów, ustępów i punktów a w drugim egzemplarzu mamy proponowane, oczywiście – jako projekt, brzmienie już tekstu jednolitego pierwszych działów projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MarekGos">Drodzy państwo, przechodzimy do procedowania. Mamy taką propozycję, aby art. 1 zamknąć na ust. 3, natomiast ust. 4 „majątek spółdzielni” jest ujęty troszkę inaczej chronologicznie. Oczywiście, ten ustęp nie przepadł. Będzie procedowany w dalszej części, natomiast proponujemy zrezygnować z ust. 5. Tu jest takie uzasadnienie, że w przepisach szczególnych, szczegółowych w innych ustawach regulujących tryb działania spółdzielni jest rozstrzygnięta kwestia użyteczności publicznej. Mówimy tutaj o spółdzielniach, chociażby socjalnych. Chodzi o to, żeby układ był dosyć czytelny, bo cały czas nawiązujemy do definicji spółdzielni, gdzie jednak przyjęliśmy, że spółdzielnia prowadzi działalność stricte gospodarczą i to chcemy w dalszym ciągu podkreślać. Jest więc propozycja, żeby zrezygnować z tego ustępu. Słucham uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JerzyJankowski">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Zapis, który znalazł się w druku nr 980, nie jest kwestią przypadku. On jest efektem tego, że w tym projekcie jest część szczególna dotycząca spółdzielni uczniowskich. Nie są to spółdzielnie prowadzące działalność gospodarczą, a historycznie rzecz ujmując, chciałem przypomnieć Wysokiej Komisji, szanownym paniom i panom posłom, że w 2011 roku został zgłoszony przez grupę posłów projekt ustawy o spółdzielniach uczniowskich. Wówczas pan poseł Marek Zieliński był wnioskodawcą, poseł PO, żeby ten projekt odrzucić w pierwszym czytaniu, bo regulacja dotycząca funkcjonowania spółdzielni uczniowskich analogicznie jak spółdzielni pracy i rolniczych spółdzielni produkcyjnych winna się znaleźć w prawie spółdzielczym. Wtedy Komisja Gospodarki na swym pierwszym posiedzeniu odrzuciła projekt ustawy o spółdzielniach uczniowskich jako ustawy odrębnej regulującej to zagadnienie używając argumentu dokładnie odwrotnego niż tutaj państwo w Komisji zdecydowaliście, bo teraz powiedzieliście, że będzie ustawa szczególna. Przecież tu dochodzi do jakiejś bardzo dziwnej sytuacji. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JerzyJankowski">Po drugie – ten zapis daje gwarancje w części ogólnej, że mogą powstać spółdzielnie, o których dzisiaj my jeszcze nie mamy wielkiego wyobrażenia, bo tak to w życiu jest, że pewnych rzeczy nie da się przewidzieć. Ten zapis powinien pozostać dając szansę utworzenia spółdzielni, która będzie miała charakter instytucji pożytku publicznego a której dzisiaj jeszcze nawet nie ma, bo jak powiedziałem, nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Klub, który złożył ten projekt, wpisał spółdzielnie uczniowskie i stąd jest ten zapis.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JerzyJankowski">Dziękuję uprzejmie i proszę o rozważenie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekGos">Dziękuję uprzejmie. Chcę przypomnieć, że Komisja na przedostatnim posiedzeniu rozstrzygnęła kwestię regulacji spraw dotyczących spółdzielni pracy, spółdzielni uczniowskich oraz spółdzielni produkcyjnych. W związku z tym myślę, że ten zapis nie ma bezpośredniego związku, ale bardzo proszę, pan poseł Budka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BorysBudka">Szanowny panie przewodniczący, pan wyczerpał to, co chciałem powiedzieć. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#BorysBudka">Ja mam taką prośbę. Jest zasada dyskontynuacji i jesteśmy w kolejnej kadencji Sejmu i mam prośbę, żeby co chwilę nie wracać do tego, co było, bo tak to my nigdy nie posuniemy się do przodu. Mam tę przyjemność, że jestem po raz pierwszy posłem i nie znam tego, co było w poprzednich kadencjach, nie mam obowiązku tego znać i mam nadzieję, że co artykuł nie będziemy wracać do czegoś, co nie jest przedmiotem prac Komisji. Pan przewodniczący słusznie zauważył, że na jakim jesteśmy etapie, co rozstrzygnęliśmy i mam wielką prośbę, żeby co artykuł nie wracać do rzeczy, które już zostały rozstrzygnięte. Pracujemy nad tym, co mamy, zwłaszcza że prezydium w jakiś sposób stara się nadać ton tym pracom, za co państwu przewodniczącym bardzo dziękuję i myślę, że posunie to nas bardzo do przodu.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#BorysBudka">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekGos">Dziękuję uprzejmie. Ostatnie pytanie do państwa legislatorów: czy podzielają zdanie prezydium, żeby zrezygnować z tego zapisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MonikaBiesOlak">Tak, jak najbardziej. Biuro Legislacyjne miało zastrzeżenia do tego artykułu. One zostały już wyartykułowane. Pan przewodniczący je streścił. Jesteśmy jak najbardziej za nie mieszaniem materii i nieumieszczaniem takiego wyjątku w ustawie o spółdzielniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo. Jeżeli nie będę widział głosów przeciwnych, to uznam, że art. 1 został zamknięty, składa się on z trzech ustępów.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do art. 2. Bardzo proszę, czy są uwagi, propozycje do zaproponowanego brzmienia ust. 1? Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MonikaBiesOlak">Rozumiem, że pracujemy na zestawieniu poprawek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekGos">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MonikaBiesOlak">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekGos">Proszę rozdać, jeśli ktoś jeszcze nie ma. Krajowa Rada nie ma, proszę przekazać. Wszyscy nie dostaną, niestety. W międzyczasie sekretariat Komisji uzupełni materiały, przynajmniej ten tekst, który proponujemy, żeby po przyjęciu poprawek był to tekst jednolity w takim brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MarekGos">Czy Biuro Legislacyjne ma pytania? Proszę bardzo, pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MonikaBiesOlak">Jedno pytanie. Dotyczy ono regulaminu, który jest uregulowany po raz pierwszy w art. 2 ust. 3 a po raz drugi – w art. 6 ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekGos">Procedujemy ust. 1 art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MonikaBiesOlak">Przepraszam, rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarekGos">Nie widzę uwag. Pan prezes Domagalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AlfredDomagalski">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Chciałbym podnieść następującą rzecz. Spółdzielnie prowadzą swoją działalność w oparciu o przepisy ustawy czy przepisy innych ustaw, ale wytyczną ich działania są także międzynarodowe zasady spółdzielcze. O to toczymy u nas spór już dosyć długo. Wiem, że to nie jest źródło prawa dla regulacji krajowych, ale te międzynarodowe zasady zostały uznane przez Komisję Europejską czy UE, przez Międzynarodową Organizację Pracy, przez ONZ i byłoby warto, żeby także w jakiejś formie znalazły odzwierciedlenie w przepisach ustawowych regulujących pracę naszych spółdzielni, bo w pewnym sensie jest to istota sprawy, która tak naprawdę odróżnia spółdzielnię od spółek kapitałowych.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AlfredDomagalski">Dziękuje bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarekGos">Dziękuję. Zwracam się do Biura Legislacyjnego czy międzynarodowe zasady spółdzielcze możemy w jakikolwiek sposób ująć w naszych przepisach, nad którymi procedujemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MonikaBiesOlak">Biuro nie widzi takiej potrzeby. To byłby przepis stricte informacyjny. Jeżeli możemy poznać zdanie państwa ekspertów, to bardzo byśmy o to prosili, o wsparcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo, pani profesor Wrzołek-Romańczuk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, panie przewodniczący, szanowni państwo. Oboje z panem profesorem Zakrzewskim w oddzielnych artykułach zajmowaliśmy się tematem tzw. zasad spółdzielczych. Problematyka jest niezwykle złożona. Oczywiście, nie jest to miejsce i czas, aby absorbować tym uwagę państwa, niemniej jednak trzeba wyjść z takiego założenia i zwrócił na to uwagę pan prezes Domagalski, że na dzień dzisiejszy zasady Międzynarodowego Związku Spółdzielczego w stosunku do spółdzielni, które nie są jego członkami bądź organizacji drugiego stopnia, które nie są jego członkami, nie mają charakteru normatywnego, czyli wiążącego.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeżeli zasady są w jakiś sposób zapisane w naszym ustawodawstwie, to tylko wówczas, jeśli przybierają postać stanowionych przepisów polskiego prawa spółdzielczego. W związku z tym, rzeczywiście, musiałaby być decyzja ustawodawcy – myślę, że nad jej zasadnością trzeba się zastanowić – o wprowadzeniu takiego przepisu. Takie próby już były i, ewentualnie, można odszukiwać jakieś sformułowania w tym zakresie, ale można mieć wątpliwości co do rzeczywiście normatywnego charakteru takiego przepisu, dlatego że w świetle naszej konstytucji, zwłaszcza art. 87, istnieje tzw. zamknięty katalog aktów prawa powszechnie obowiązującego. Wśród tych aktów nie są wymienione akty o takim charakterze, jaki mają zasady.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Proszę państwa, formalnie rzecz biorąc zasady Międzynarodowego Związku Spółdzielczego są elementem statutu tego Związku, a ten Związek ma formę prawną organizacji prawa prywatnego zarejestrowanej zgodnie z prawem szwajcarskim. W związku z tym tutaj widzę pewną trudność o charakterze formalnym. Nie wiem, jak uważa pan profesor. Sama będę bardzo ciekawa, bo nigdy o tym nie rozmawialiśmy.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Tak ja widzę tę tematykę. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekGos">Bardzo krótko, panie profesorze. Myślę, że sprawa jest dosyć oczywista.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PiotrZakrzewski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, ja rzeczywiście chciałem się przyłączyć do tego stanowiska. Zasady Międzynarodowego Związku Spółdzielczego nie mają charakteru normatywnego, zwracam się do pana przewodniczącego Krajowej Rady Spółdzielczej. Zasady, które chronią tożsamość spółdzielczą, staramy się włączyć do aktów prawnych, do zapisów normatywnych, żeby uchwycić tę istotę spółdzielczą. Jednak obawiam się, że takie powtarzanie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekGos">Dziękuję, panie profesorze, wiemy, o co chodzi. W trakcie procedowania poszczególnych przepisów ustawy będziemy starać się to uwzględniać, zresztą w projekcie większość tych zasad jest uwzględniona. To jest tylko kwestia spraw podatkowych. Myślę, że warto wspomnieć, że bardzo ważnym elementem projektu są kwestie finansowe i tam, rzeczywiście, warto wrócić do tych zasad.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MarekGos">Szanowni państwo, wracam do art. 2 ust. 1. Jeżeli nie widzę innych zdań państwa posłów, to stwierdzam, że ust. 1 w art. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MarekGos">Przechodzę do ust. 2. Czy są jakieś uwagi do ust. 2? Pani poseł Masłowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#GabrielaMasłowska">Mam propozycję, aby inaczej sformułować brzmienie tego ustępu. Wydaje mi się, że będzie bardziej zręczne: „Organizację i sposób działania spółdzielni oraz stosunki między spółdzielnią a jej członkami reguluje statut w granicach określonych przez ustawę”. Odnoszę wrażenie, że obecna formuła jest taka trochę na opak, na odwrót. Zatem proponuję: „Organizację i sposób działania spółdzielni oraz stosunki między spółdzielnią a jej członkami reguluje statut w granicach określonych przez ustawę”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekGos">Bardzo państwa proszę o ciszę. Jest propozycja pani poseł. Pan poseł Ajchler?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#RomualdAjchler">Ja bezpośrednio poparłbym propozycję pani poseł, bo ona oddaje istotę sprawy. W moim przekonaniu jest sformułowana bardziej czytelnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekGos">Bardzo proszę, przedstawiciel BCC i eksperci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#GrzegorzJakubiec">Szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Mam tylko prośbę i wniosek. Jako goście nie mamy tych materiałów i nie wiemy, o czym się mówi, to czy można by ewentualnie streścić te ustępy a w przyszłości byśmy mieli do tego dostęp, np. przez stronę internetową czy poprzez otrzymanie jakiejś kopii.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#GrzegorzJakubiec">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekGos">Już o tym mówiłem. Panie z sekretariatu kserują te materiały, za chwilę będziecie je państwo mieli. Oddaję głos panu posłowi Ajchlerowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, popełniliśmy błąd z tego powodu, że gdyby dokonany urobek trafił wcześniej także do gości, to mieliby okazję wcześniej także się z tym zapoznać i mielibyśmy „gładką” sytuację. Jeśli teraz nawet dostarczymy to gościom, to nie sposób jest to natychmiast objąć i porównać z projektem, nad którym debatujemy. Stąd taka moja propozycja na przyszłość, żeby dzień wcześniej przekazywać urobek z prezydium także do państwa gości, żeby mogli się z tym wcześniej zapoznać. Przed chwilą padł wniosek, który jest na tyle zasadny, że jak nie ma treści, to trudno prowadzić z tym dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekGos">Jasne. Uwagę przyjmujemy. Myślę, że tutaj jest to jednoznaczne. Za chwilę te popraweczki będą dostępne dla wszystkich państwa. Oddaję głos pani z Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MonikaBiesOlak">Wydaje nam się, że redakcja zaproponowana przez panią poseł jest poprawna językowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarekGos">Pani profesor?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Muszę tutaj zgłosić zdanie odrębne. Myślę, że do tego zdania mamy „zdalne błogosławieństwo” pana profesora Pietrzykowskiego, który oprócz tego, że jest wspaniałym specjalistą w wielu dziedzinach prawa, jest także autentycznym purystą językowym i zawsze nas uczy, że konstrukcja zdania powinna tak wyglądać: podmiot, orzeczenie, dopełnienia. Tu i tak jest pewna zmiana, mianowicie fragment: „w granicach określonych przez ustawę” już i tak poprzedza, ale potem jest podmiot „statut”, orzeczenie „reguluje” a dopiero potem dopełnienie.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekGos">Dziękuję. Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, ja jednak poparłbym panią doktor, nie profesor, Masłowską z uwagi na to, że o ile dobrze pamiętam, też jest polonistką. To jest kwestia uznania, ale może warto byłoby przedstawić to wizualnie. Gdybyśmy to mieli na piśmie, to wtedy łatwiej by nam było to ocenić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, nie mamy na piśmie tego, co zaproponowała pani Masłowska, ale wydaje się, że ten tekst rzeczywiście brzmi zgrabnie. Pani z Biura Legislacyjnego, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MonikaBiesOlak">A może kompromisowa redakcja: „Statut reguluje organizację i sposób działania spółdzielni oraz stosunki między spółdzielnią a jej członkami, w granicach określonych przez ustawę”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarekGos">Proponuję przyjąć taki zapis. Jeżeli nie będę widział sprzeciwu, to stwierdzę, że przyjęliśmy ust. 2. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#MarekGos">Ust. 3. Czy są uwagi do ust. 3 w art. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyJankowski">Przecież nie można przyjąć zapisu, że statut określa relacje między dwoma organizacjami…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekGos">Bardzo proszę, powoli, panie przewodniczący. Proszę bardzo, ma pan głos. Proszę nam powiedzieć, w jakiej kwestii pan zabiera głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyJankowski">W takiej kwestii, że reguluje organizację między organizacjami? A między kim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RomualdAjchler">To jest problem, że nie mamy na piśmie nawet tego, co wydawałoby się, że Biuro Legislacyjne logicznie przedstawiło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarekGos">Chyba pan przewodniczący nie za bardzo dobrze usłyszał. Proszę bardzo, jeszcze pani profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Postaram się w dwóch słowach. Pomijam ten fragment „w granicach określonych przez ustawę”. Dwa istotne elementy statutu jako aktu podstawowego dla funkcjonowania osoby prawnej to organizacja i sposób działania, czyli zestaw organów i sposób działania określonego organu za tę organizację a następnie – stosunki między spółdzielnią a jej członkami. Zgodnie z poglądem (chyba niekwestionowanym w piśmiennictwie) w danej spółdzielni istnieje tyle stosunków prawnych, ilu członków ona liczy. Jest zawsze stosunek między członkiem a spółdzielnią a nie ma stosunków (przynajmniej prawnych) między poszczególnymi członkami. Tak to wygląda. Nie wiem, jak profesor Zakrzewski ująłby to zagadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarekGos">Profesor Zakrzewski podziela zdanie, bo kiwa głową. Dla jasności sprawy, proszę, pani mecenas, jeszcze raz przytoczyć przyjęty już przez Komisję zapis, żeby pan przewodniczący usłyszał brzmienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MonikaBiesOlak">„Statut reguluje organizację i sposób działania spółdzielni oraz stosunki między spółdzielnią a jej członkami, w granicach określonych przez ustawę”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 3. Czy do ust. 3 są uwagi? Ust. 2 był przyjęty. Pani mecenas z Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MonikaBiesOlak">Ust. 3 dotyczy regulaminu i ta kwestia też jest uregulowana w art. 6 w ust. 5. Mam pytanie: czy nie warto by było zdecydować się tylko na jedno miejsce uregulowania tych kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo, głos ma pani poseł Staroń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#LidiaStaroń">Wydaje mi się, że ten zapis jest poprawny, dlatego że tutaj statut mówi, że sprawy są uregulowane w regulaminie, z wyjątkiem spraw, o których mowa właśnie w art. 6. Tam jest wymieniony cały katalog, co zawiera statut. I jeszcze statut wskazuje organ spółdzielni właściwy do uchwalenia regulaminu, tryb uchwalenia, zakres spraw przekazanych do uregulowania i sposób podania regulaminu do wiadomości członków spółdzielni, więc to jest ogólny zapis na tym etapie, natomiast tam w art. 6 jest cały katalog, co zawiera statut. Ja jeszcze zerknę na ten ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarekGos">Co proponuje pani mecenas? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#LidiaStaroń">„Statut może przewidywać, z zastrzeżeniem ust. 1 i 2, że określone w nim sprawy zostaną uregulowane w regulaminie na zasadach określonych w art. 2 ust. 3”. Tam mamy podane ogólne zasady, tutaj jeszcze co zawiera a chcemy zawrzeć dla członków cały katalog. Jak czytają art. 6, co zawiera statut, żeby dokładnie wiedzieli…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekGos">Rozumiem, że Biuro Legislacyjne nie ma uwag? Jeśli nie widzę innych odrębnych zdań, to stwierdzam, że ust. 3 art. 2 Komisja pozytywnie zaopiniowała, czyli przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#MarekGos">Przechodzę do art. 3. Art. 3 „Majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków”. Czy tu są zastrzeżenia? Widzę, że zgłasza się pan reprezentujący BCC, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#GrzegorzJakubiec">Panie przewodniczący, szanowni państwo, ja mam tylko pytanie: czy ten artykuł jest potrzebny? Ja wiem, że on istnieje dzisiaj w ustawie, natomiast wiemy, że on wprowadza w błąd członków spółdzielni. W świetle dotychczasowego orzecznictwa Sądu Najwyższego i NSA, mówiąc delikatnie, ten zapis mija się z prawdą. Zacytuję jeden z wyroków Sądu Najwyższego dotyczący właśnie tego artykułu. Czytamy, że on nie czyni spółdzielców współwłaścicielami w rozumieniu prawa cywilnego a jedynie zalicza własność należącą do spółdzielni jako osoby prawnej do kategorii własności prywatnej a nie spółdzielczej. Taka własność w rozumieniu przepisów prawa pozostaje jednak własnością cudzą a jej przedmiot jest cudzym mieniem także dla członka tej spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#GrzegorzJakubiec">Jak widzimy, rodzi to różne interpretacje zarówno po stronie administracyjnej w różnego rodzaju urzędach przy wydawaniu różnych decyzji, jak i po stronie prawnej. Proszę zastanowić się, czy po prostu ten zapis ma sens.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#GrzegorzJakubiec">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekGos">Powiem tak, że według praktycznie wszystkich projektów, które były zgłoszone, ten zapis ma sens. Jeżeli są inne zdania, to bardzo proszę. Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#RomualdAjchler">Tę kwestię już omawialiśmy podczas inauguracyjnego spotkania naszej Komisji. Ona już była omówiona także w gronie ekspertów. To jest podstawowe clou, bo pan przytoczył tylko te wyroki, gdzie ewentualnie jest wątpliwość, ale nie przytoczył pan tych, gdzie rozstrzygając Sąd Najwyższy powołuje się właśnie m.in. na ten artykuł.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#RomualdAjchler">Ten artykuł funkcjonuje już wiele lat a także był niemal we wszystkich projektach ustaw, które trafiły do Sejmu. W związku z tym proponowałbym tutaj nie kombinować, bo nie ma nad czym. Jest tak czytelny zapis, że nie wymaga on większej dyskusji a sens był omawiany także wtedy, kiedy przyjmowały go poprzednie parlamenty i obecnie wnioskodawcy również wnosili o umieszczenie tego zapisu w projekcie. Pewnie jest tu jakaś część racji, ale zawsze, gdy mówimy o majątku, to istnieją tego typu wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MarekGos">Dziękuję za wypowiedź. Szanowni państwo, jest już materiał.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#MarekGos">Proponuję, żeby przyjąć art. 3. Nie widzę głosu sprzeciwu, stwierdzam, że art. 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#MarekGos">Przechodzimy do art. 4. Czy są uwagi, zastrzeżenia do ust. 1 art. 4? Proszę bardzo, pani poseł Masłowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#GabrielaMasłowska">„Ogłoszenia i dokumenty spółdzielcze, o których mowa w ustawie, publikuje się w Monitorze Spółdzielczym wydawanym przez Krajową Radę Spółdzielczą, z wyjątkiem ogłoszeń, które na podstawie odrębnych przepisów są zamieszczane w Monitorze Sądowym i Gospodarczym”. Czy tutaj nie jest potrzebne wskazanie, doprecyzowanie, bo skąd członkowie spółdzielni będą wiedzieć, że jakieś jeszcze inne ogłoszenia i dokumenty poza tymi, które są na stronie Krajowej Rady, są zamieszczone w Monitorze Sądowym i Gospodarczym? Skąd członkowie konkretnej spółdzielni będą wiedzieć, że ogłoszenia, które ich dotyczą, znajdują się jeszcze w innych miejscach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo za wypowiedź, pani poseł. Jest pewna wątpliwość. Pan poseł Budka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#BorysBudka">Myślę, że tutaj zamysł jest oczywisty. Tak jak w przypadku spółek prawa handlowego przede wszystkim są przepisy, które regulują kwestie wpisów do Krajowego Rejestru Sądowego i tam ogłoszenia są z mocy ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Tam jest obligo zamieszczania tego typu informacji. Podejrzewam, że tutaj ratio jest takie a to po prostu wynika z przepisów szczególnych – z ustawy o rachunkowości a przede wszystkim – z ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Nie byłoby możliwe wpisanie katalogu, dlatego że byłoby to powielanie przepisów szczególnych, więc w mojej ocenie ten zapis jest dobry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, myślę, że rozwialiśmy te wątpliwości i proponuję przyjąć ten zapis ust. 1 art. 4.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#MarekGos">Czy są zastrzeżenia bądź uwagi do ust. 2 w art. 4? Nie widzę, stwierdzam, że ust. 2 art. 4 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#MarekGos">Szanowni państwo, przechodzimy do Działu II. Założenie spółdzielni i jej statut. Czy są zastrzeżenia i uwagi do tytułu działu II? Nie widzę, stwierdzam, że przyjęliśmy tytuł działu II.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#MarekGos">Przechodzę do art. 5. Czy są uwagi do brzmienia ust. 1? Nie widzę, stwierdzam, że ust. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 2. Czy są uwagi do ust. 2? Nie widzę, stwierdzam, że ust. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 3. Czy są uwagi do ust. 3? Bardzo proszę, głos chce zabrać pan poseł Budka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#BorysBudka">Mam tylko pytanie do Biura Legislacyjnego: czy powinno być sformułowanie „w interesie spółdzielni”, czy „w imieniu spółdzielni”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MarekGos">Przypomnę, że jesteśmy przy art. 5 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#BorysBudka">Przepraszam, wyprzedziłem o jeden ustęp. To pytanie zadaję już odnośnie do następnego ustępu. Przepraszam bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MarekGos">Dobrze, panie pośle. Rozumiem, że nie ma uwag do ust. 3. Stwierdzam, że ust. 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 4 a więc wracamy do pytania pana posła. Czy państwo prawnicy i eksperci zanotowali pytanie? Pani profesor kiwa głową, poprosimy o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo. W projekcie jest mowa o czynnościach dokonanych „w interesie spółdzielni”. W moim przekonaniu jest to sformułowanie prawidłowe, gdyż w imieniu spółdzielni można będzie działać dopiero po jej zarejestrowaniu.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MarekGos">Dziękuję. Proponuję przyjąć ust. 4 w art. 5. Proszę uprzejmie, do mikrofonu, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#GabrielaMasłowska">Chodzi mi o ust. 2. Wydaje się, że w poprzednich zapisach był podany termin 30 dni na złożenie wniosku do sądu rejestrowego o wpis spółdzielni do Krajowego Rejestru Sądowego. Czy tutaj świadomie rezygnujemy z takiej regulacji określenia, w jakim czasie ten wniosek musi być złożony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MarekGos">Z tego, co pamiętam, to ustawa o Krajowym Rejestrze Sądowym zawiera terminy, ale bardzo proszę, pani profesor?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Pani poseł być może ma na myśli dotychczas obowiązujący art. 12a § 2 – zarząd jest obowiązany uchwałę o zmianie statutu zgłosić w ciągu 30 dni od daty jej podjęcia do sądu rejestrowego. Z ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym wynika termin 7-dniowy od wystąpienia zdarzeń, które stanowią podstawę zgłoszenia wpisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MarekGos">Myślę, że wątpliwości są rozwiane. Co do ust. 4 głos chciał zabrać pan przewodniczący Jankowski. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#JerzyJankowski">Mam pytanie dotyczące sformułowania: „za czynności dokonane w interesie spółdzielni”. A jeżeli od początku działam na szkodę spółdzielni, to nie będę odpowiadał? Zgodnie z tym zapisem odpowiadam tylko wtedy, jak działam w interesie spółdzielni. Jako założyciel od początku działam na niekorzyść spółdzielni i wtedy nie będę odpowiadał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MarekGos">Bardzo proszę, ponownie pani profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo. W takiej sytuacji ta osoba, która działa na szkodę jeszcze nie spółdzielni tylko jej założycieli, po prostu będzie odpowiadać na zasadach ogólnych, w szczególności art. 415 i następne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MarekGos">Pan profesor, czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy zapisali: „za czynności dokonywane w imieniu spółdzielni”, tylko nie ma spółdzielni, bo jeszcze nie ma spółdzielni. Tak. Myślę, że chyba nic lepszego tutaj nie wymyślimy. Pan przewodniczący Jankowski ma propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JerzyJankowski">Oczywiście, napisać „na rzecz spółdzielni”, nie „w interesie”, tylko „na rzecz” – można działać dobrze albo źle i wtedy za każdym razem odpowiadam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MarekGos">Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MonikaBiesOlak">Czy można poprosić o opinię pana dyrektora Bołonkowskiego z MS?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarekGos">Prosimy pana dyrektora. Prosimy do mikrofonu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JanBołonkowski">Na czym konkretnie polega problem? Przepraszam, nie śledziłem toku dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MarekGos">Panie dyrektorze, jest wątpliwość dotycząca ust. 4 w art. 5. Chodzi o sformułowanie: „za czynności dokonane w interesie spółdzielni”. Jest propozycja, aby było „na rzecz” i wydaje się, że jest to logiczna propozycja. Jeżeli byłaby akceptacja, to przyjęlibyśmy takie sformułowanie.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#MarekGos">Proszę państwa o ciszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JanBołonkowski">Rozumiem, że chodzi o stanowisko rządu co do propozycji, czy „w interesie” zastąpić „na rzecz”, tak? Nie zgłaszamy tutaj żadnych zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MarekGos">Może być?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#JanBołonkowski">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MarekGos">Mili państwo, proponuję przyjąć to sformułowanie. Ono jest obiektywne – w jedną i drugą stronę. Czy pani profesor ma odmienne zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Chciałabym poddać pod rozwagę taką rzecz. Wokół tego przepisu można snuć rozmaite rozważania i propozycje. W zasadzie w brzmieniu tu widocznym w ust. 4 przepis ten przejmuje dotychczasową treść art. 11 § 2 i może byłoby dobrze zostawić tę treść w takim brzmieniu, jakie jest dotychczas. Za tym kryje się cała literatura, pewien dorobek piśmiennictwa, orzecznictwa i wiadomo, o jakie czynności chodzi. Jeżeli przyjmujemy taką koncepcję, taką konstrukcję, to może – rzeczywiście – lepiej będzie pozostawić to w takim brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MarekGos">A nie da się tego „ugrać” tak: „w interesie i na rzecz”? Słucham uprzejmie, jakieś resumé tego naszego przemyślenia? Widzę, że pan profesor Zakrzewski ma tutaj coś do powiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PiotrZakrzewski">Szanowni państwo, chciałem zwrócić uwagę na dwie rzeczy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MarekGos">Proszę o uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PiotrZakrzewski">Te przepisy dotyczące założenia spółdzielni to nie jest optymalna regulacja. Przypomnę, że w Kodeksie spółek handlowych mamy nowoczesną koncepcję legislacyjną: spółkę z o.o., spółkę akcyjną w organizacji. Tutaj zostajemy przy koncepcji legislacyjnej właściwie pochodzącej koncepcyjnie z lat 50., 60. XX wieku. Jeżeli zostajemy przy tej koncepcji a więc w obecnym art. 5 powtarzamy brzmienie art. 11, to – w mojej ocenie – lepiej nie zmieniać tych zapisów, tylko po prostu powtórzyć treść, która obowiązuje w art. 11. Nie widzę znaczącej różnicy, jeżeli wprowadzimy „na rzecz” zamiast „w interesie”. W mojej ocenie to nie zmieni zasadniczo istoty tego przepisu a tylko będzie wprowadzało jakieś dodatkowe znaki zapytania.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MarekGos">Czy pan przewodniczący Jankowski przyjmuje tę argumentację?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JerzyJankowski">Cieszę się, że może w ogóle skończymy dzisiaj pracę. Po co w ogóle zmieniać tę ustawę, skoro tamte zapisy były takie dobre?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, bardzo proszę również naszych gości, rozmawiamy stricte merytorycznie. Takie wywody nie są nam potrzebne, bo zabierają czas. Szanuję państwa i chciałbym, żeby każdy mógł zabrać głos, ale jak ten głos zabiera, to po prostu ma on dotyczyć naszej konkretnej dyskusji. Pan poseł Ajchler?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, zaproponował pan, żeby skreślić „w interesie” i przyjąć „na rzecz”. Ja bym poparł pana wniosek w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MarekGos">Drodzy państwo, jednak jest pewien niepokój i obawa, jeżeli chodzi o stronę prawną. Dla mnie, dla przeciętnego korzystającego z tego prawa taki zapis byłby racjonalny. Poseł Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AndrzejDera">Szanowni państwo, w polskim systemie prawnym działać w interesie innej osoby jest czymś normalnym. Pełnomocnicy działają w interesie innych osób, więc słowa „interes” nie można rozpatrywać szerzej niż tak, co jest tutaj zapisane. Tu wyraźnie jest napisane: „za czynności dokonane w interesie spółdzielni przed jej zarejestrowaniem”, więc nie ma problemu z rozumieniem słowa „interes”. Zostawmy tę formę, jaka jest. Ona jest poprawna. Nie ma zastrzeżeń ze strony rządowej, nie ma zastrzeżeń ze strony Biura Legislacyjnego i nie dyskutujmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#MarekGos">Dobrze, szanowni państwo. Nie ma takiej propozycji. Przyjmujemy zapis, który został zawarty w projekcie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, żebym dobrze zrozumiał. To znaczy, że pan wycofał się z tego „na rzecz”, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#MarekGos">Dokładnie tak. Przyjmujemy brzmienie, które jest zaproponowane w przedłożonym materiale. Pan przewodniczący Jankowski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JerzyJankowski">Bardzo przepraszam, absolutnie zgadzam się z tym, co mówi pan poseł Dera i pan przewodniczący, tylko że tutaj mamy taką sytuację, że działamy na rzecz osoby, której jeszcze nie ma. To nie jest tak jak w wypadku pełnomocnika, bo tu nie ma tej osoby. Tu jest w organizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, skoro przez lata w wykładni prawnej jest jednoznaczne rozumienie, to nie ma co tracić czasu. Zamykamy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#MarekGos">Szanowni państwo, proponuję przejść do art. 6.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, w takim razie ja się wstrzymuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#MarekGos">Jasne. Proszę zanotować, że poseł Ajchler wstrzymał się do głosu przy przyjmowaniu ust. 4 w art. 5.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#MarekGos">Szanowni państwo, art. 6. Czy są uwagi do ust. 1 pkt 1? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#MarekGos">Pkt 2. Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja akceptuje, przyjmuje zapis tego punktu.</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#MarekGos">Pkt 3. Nie widzę. Stwierdzam, że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, niech pan da szansę przeczytać tym, którzy dostali dokument, bo nie wszyscy go przeczytali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, przytoczę brzmienie pkt 3 w ust. 1 art. 6. Taka jest propozycja: „czas trwania spółdzielni, jeżeli została założona na czas oznaczony”. Nie widzę uwag, stwierdzam, że pkt 3 został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#RomualdAjchler">Mam pytanie, bo tu jest skreślony „czas trwania”: „istnienia spółdzielni, jeżeli została ona”. Nie rozumiem tego dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MarekGos">Jeszcze raz przytoczę. Był tutaj błąd, jeśli chodzi o skreślenie. Jest taka propozycja: „czas trwania spółdzielni, jeżeli została założona na czas oznaczony”. Odwrotnie zostało to skreślone. Nie widzę uwag. Stwierdzam, że przyjęliśmy zapis pkt 3.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#MarekGos">Przechodzę do pkt 4: „przedmiot działalności gospodarczej spółdzielni”. Stwierdzam, że został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#MarekGos">Pkt 5. Tak, pani mecenas? Do czego mamy uwagę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#MonikaBiesOlak">Do pkt 4. W swoim stanowisku rząd podnosił wątpliwość, czy statut nie powinien określać każdej działalności prowadzonej przez spółdzielnię a nie tylko rodzaj działalności gospodarczej. Moje pytanie: czy ten zapis pkt 4 jest wystarczający wobec takiego stanowiska rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MarekGos">Poseł Dera?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#AndrzejDera">Szanowni państwo, mówimy o statucie. Statut powinien określać to wszystko, czym zajmuje się spółdzielnia, więc powinien być zapis: „przedmiot działalności spółdzielni”. Może być ona różna, gospodarcza, kulturalna i inna. My to wcześniej określaliśmy, więc po wykreśleniu słowa „gospodarczej” zapis będzie zapisem szerokim a statut powinien określać wszystko to, czym zajmuje się spółdzielnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MarekGos">Czy jest zgoda co do propozycji pana posła Dery? Myślę, że formuła jest szersza i jasna. Nie widzę tutaj zastrzeżeń ze strony ekspertów. Tak? Proszę bardzo, pani profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Wydaje się, że jednak tutaj powinna być określona działalność gospodarcza spółdzielni jako niewątpliwie obligatoryjna. Potem też w tej materii powstanie odpowiedni wpis w Krajowym Rejestrze Sądowym. Jeśli natomiast chodzi o pozostałą działalność, to ona nie będzie wpisywana. Ona jest fakultatywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#MarekGos">Pan poseł Budka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#BorysBudka">Szanowni państwo, podzielam zdanie zaprezentowane w stanowisku rządu i to, na co zwróciła uwagę pani mecenas. Mamy sześć spółek i w każdym zapisie Kodeksu spółek handlowych jest sformułowanie, co powinna zawierać umowa bądź statut, zależy od rodzaju spółki, „przedmiot działalności spółki” – nie „przedmiot działalności gospodarczej”, więc róbmy prawo, które ma systemową spójność. Przedmiot działalności jest określony w Krajowym Rejestrze Sądowym, na formularzach…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#MarekGos">Dziękuję, panie pośle. Myślę, że to jest jasne. Jeżeli nie będzie uwag, to proponuję przyjąć to, co proponował poseł Dera, poparte przez pana posła Budkę. Nie widzę uwag. Dziękuję. Przyjęliśmy ten zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PiotrZakrzewski">Przepraszam bardzo, panie przewodniczący, ale działalność społeczna jest fakultatywna, więc pytanie: czy to jednak nie będzie wprowadzało w błąd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#MarekGos">Skoro to od lat funkcjonuje tak precyzyjnie i dobrze…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#AntoniMężydło">Przepraszam, to dobrze nie funkcjonuje, panie przewodniczący i dlatego zmieniamy tę ustawę. Ja uważam, że…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#MarekGos">Mówię, że dobrze funkcjonuje pod obowiązywaniem Kodeksu spółek handlowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AntoniMężydło">Uważam, że powinniśmy iść w takim kierunku, żeby bardziej uwypuklić tutaj działalność gospodarczą spółdzielni, zająć się bardziej kwestiami gospodarczymi niż pozostałymi, fakultatywnymi rodzajami działalności spółdzielni. Uważam, że trzeba się nad tym zastanowić. To nie jest takie proste. Myślę, że w dalszej części znów wejdziemy w ten spór, czy będziemy rozmawiali bardziej o spółdzielni jako o przedsiębiorstwie, czy będziemy rozmawiali bardziej o spółdzielni w takim rozumieniu, w jakim ona dzisiaj funkcjonuje. Myślę, że powinniśmy iść bardziej w tamtym kierunku a tutaj profesorowie dopilnują te ideologiczne kwestie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MarekGos">Jasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AntoniMężydło">Powinniśmy starać się maksymalnie iść w kierunku działalności gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#MarekGos">Dziękuję, panie pośle. Ponownie głos zabierze pan poseł Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#AndrzejDera">Szanowni państwo, pragnąłbym zwrócić uwagę na zapis, który tutaj rozpatrujemy. Mówimy o statucie: „statut spółdzielni określa”. Statut jest konstytutywny dla danej spółdzielni i on musi określać wszystko, czym ma się zajmować spółdzielnia i dlatego musi być zapis szeroki, żeby nie było wątpliwości, że jak wpiszemy „gospodarczej”, to jak traktować np. działalność kulturalną i będzie tylko zamieszanie. Wpisanie: „przedmiot działalności spółdzielni” zobowiązuje każdą spółdzielnię do wpisania tej działalności, którą chce się zajmować. Ma wybór. Wcześniej już mówiliśmy, czym może się zajmować a każda może sobie wybrać: to, to i tamto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#MarekGos">Dla mnie te argumenty są wystarczające, ale jeszcze pani profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Bardzo dziękuję. Chciałabym jeszcze nawiązać do myśli pana profesora Zakrzewskiego. O ile działalność gospodarcza spółdzielni jest obligatoryjna i musi być wpisana do statutu, o tyle działalność fakultatywna nie. W obecnie obowiązującym przepisie i w projekcie jest powiedziane, że spółdzielnia „może prowadzić także działalność”. W związku z tym nie musi zmieniać statutu, jeśli ją podejmie, tylko np. na podstawie uchwały właściwego organu może podjąć taką działalność. W związku z tym nie ma takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeśli mamy patrzeć systemowo i globalnie, to króciuteńko chciałabym nawiązać do konstrukcji Krajowego Rejestru Sądowego, w którym spółdzielnia jest wpisana do działu: przedsiębiorcy, natomiast pozostałe działy ewentualnie wchodzące w krąg naszych zainteresowań to dział tzw. podmiotów niekomercyjnych, do którego wpisuje się fundacje i stowarzyszenia. Tam się nigdy spółdzielni nie wpisze. Może być odwrotna sytuacja. Fundacja, która podejmuje działalność gospodarczą, będzie wpisana do rejestru podmiotów niekomercyjnych i do rejestru przedsiębiorców, ale ten wariant nie ma zastosowania do spółdzielni. Z uwagi na to wydaje mi się, że bardziej prawidłowe jest pozostawienie w pkt 4 zapisu: „przedmiot działalności gospodarczej”.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#MarekGos">Pani poseł Staroń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#LidiaStaroń">Proszę państwa, wydaje mi się, że jednak zasadne jest pozostawienie: „przedmiot działalności gospodarczej spółdzielni”. Dlaczego? Dlatego że spółdzielnia przede wszystkim wpisuje tę działalność gospodarczą, to rejestruje się w Krajowym Rejestrze Sądowym, bo nastawiona jest przede wszystkim na działanie na korzyść członków, czyli działanie w ich interesie. Każda inna fakultatywna działalność, choćby społeczna (jak mówi Andrzej) czy kulturalna, jest podjęta uchwałą. Wcale nie trzeba zmieniać statutu. Być może członkowie potem się z tego wycofają i inną uchwałą są w stanie to zmienić, więc dlatego jest tu wpisana działalność gospodarcza jako obligatoryjna, natomiast tamta jest fakultatywna. Dlatego tak to tutaj zostało ujęte. Tak mi się wydaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#MarekGos">Dziękuję. Zdania są podzielone. Pani legislator, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#MonikaBiesOlak">Przepraszam bardzo, ale w art. 1 ust. 3 przyjęliśmy: „Spółdzielnia może prowadzić także działalność społeczną, kulturalną i oświatową na rzecz członków i ich rodzin, jeżeli statut tak stanowi” – nie uchwałą. Przyjęliśmy brzmienie ust. 3: „jeżeli statut tak stanowi”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#MarekGos">Bardzo proszę, panowie z Krajowej Rady. Proszę o uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#MarekStańko">Doktor Marek Stańko.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#MarekStańko">Proszę państwa, jeżeli jest tak, jak mówi pani profesor, że brak tego zapisu o działalności gospodarczej spowoduje niezarejestrowanie spółdzielni w Krajowym Rejestrze Sądowym, to idąc tym tropem żadna spółka, która nie ma wpisanej działalności w umowie albo w ustawie, nie zostałaby zarejestrowana albo mogłaby szukać innych rozwiązań. Przedmiot działalności jest taki, żeby zostać zarejestrowanym w Krajowym Rejestrze Sądowym. To jest chyba jasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#MarekGos">Jeszcze pan poseł Budka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#BorysBudka">Szanowni państwo, po raz kolejny wyważamy otwarte drzwi i skupiamy się na rzeczy, która nie ma żadnego znaczenia. Zwracam uwagę na jedno. Sformułowanie „przedmiot działalności”. To jest sformułowanie, które istnieje w naszym stanie prawnym. Nie ma to nic wspólnego z tym, czy jest działalność gospodarcza, czy nie. Nie ma żadnego znaczenia. Dlaczego? Dlatego że przedmiot działalności musi być np. w spółkach prawa handlowego osobowych a spółka osobowa może być założona wyłącznie w celu prowadzenia przedsiębiorstwa, czyli zawsze musi mieć działalność gospodarczą. Tymczasem spółka kapitałowa może być założona w każdym prawnie dopuszczalnym celu, a więc teoretycznie nie musi prowadzić działalności gospodarczej. Dlatego też ustawodawca posługuje się wszędzie pojęciem „przedmiot działalności” i to jest na tyle szerokie, że wypełnia postulat pani przewodniczącej Lidii Staroń, z którym ja się zgadzam. To systemowo kończy nam jakiekolwiek dywagacje.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#BorysBudka">Jeszcze jedna uwaga. To, żeby te przepisy były spójne, to jedna rzecz. Druga rzecz – zastanawiam się, czy nie odesłać do ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Myślę, że nie, bo tak jest w innych przepisach. Jaki bardzo często jest problem praktyczny? Ja to znam ze spółdzielni mieszkaniowych. Na etapie konstruowania statutu spółdzielcy wrzucają różnego rodzaju przedmiot działalności, który nie jest sklasyfikowany według Polskiej Klasyfikacji Działalności. Spółdzielnia może również prowadzić działalność wspierającą na rzecz itd., a Krajowy Sąd Gospodarczy mówi: proszę wskazać, jaki to jest przedmiot według PKD. I nikt nie jest w stanie bez zmiany statutu. Znam spółdzielnię, która na dwudziestu trzech przekładanych posiedzeniach walnego zgromadzenia pisała statut, który nie został zarejestrowany, właśnie dlatego że członkowie nie dysponowali wiedzą, że trzeba według PKD a radca prawny po dziesięciu posiedzeniach „wylogował się”, mówiąc kolokwialnie. Tylko zwracam na to uwagę i proponuję głosowanie: zostawić czy wykreślić słowo „gospodarczej”.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#BorysBudka">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, może jeszcze dwa głosy. Pan profesor Zakrzewski, pan Jankowski i pan poseł Antoni Mężydło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PiotrZakrzewski">Proszę państwa, częściowo rozumiem argumenty, które padają za rozwiązaniem mówiącym o tym, żeby w pkt 4 zawrzeć sformułowanie: „przedmiot działalności spółdzielni”. Jednak proszę zwrócić uwagę, że jeżeli przyjmiemy taki zapis, to spółdzielnia za każdym razem, jeżeli będzie chciała prowadzić działalność społeczną, będzie musiała to precyzować w statucie. Pytanie: czy to niepotrzebnie zawęzi spółdzielniom tę swobodę działalności? Zwracam państwu uwagę tylko na skutki tej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#PiotrZakrzewski">Jeżeli chodzi o art. 1 ust. 3, to ja rozumiem to sformułowanie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MarekGos">Proszę o ciszę, bo nie słyszymy pana profesora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PiotrZakrzewski">Tak jak ja rozumiem zapis art. 1 ust. 3, to tam jest tylko mowa o tym, czy spółdzielnia ma prowadzić działalność społeczną czy nie. Spółdzielnia może zapisać w statucie, że prowadzi działalność społeczną, ale to jaką – uszczegółowi sobie w uchwale. Rozumiem taki sens tego zapisu. Jeżeli przyjmiemy szerokie ujęcie pkt 4 art. 6, to wtedy za każdym razem, jeżeli spółdzielnia będzie chciała zmienić tę działalność społeczną, będzie musiała zmienić statut spółdzielni. Ja tylko zwracam uwagę na pewną konsekwencję tego zapisu, aczkolwiek rozumiem pewne argumenty, które tutaj wynikają z Kodeksu spółek handlowych.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#MarekGos">Pan przewodniczący Jankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JerzyJankowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, może wróćmy do druku nr 980. Tu jest napisane: „przedmiot jej działalności gospodarczej…, wtedy nie będzie problemu, …określony według Polskiej Klasyfikacji Działalności (PKD)” i wtedy nie będzie tych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#MarekGos">Dziękuję za ten głos. Myślę, że nie będę miał innego wyjścia, musimy to przegłosować. Pan poseł Mężydło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#AntoniMężydło">Panie przewodniczący, chciałbym jeszcze prosić o głos Ministerstwo Sprawiedliwości ze względu na to, że reprezentuje rząd a tutaj, przez panią mecenas, zostało zacytowane stanowisko rządu. Chodzi o to, żeby rząd też się wypowiedział w tej sprawie, bo my jesteśmy zobowiązani do tego, co rząd proponuje. Jaką wersję popiera ministerstwo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#MarekGos">Zanim oddam głos panu dyrektorowi, jeszcze pani poseł Masłowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#GabrielaMasłowska">Proszę państwa, będę opowiadała się za pozostawieniem zapisu: „przedmiot działalności spółdzielni” bez określania, zawężania do działalności gospodarczej, bo ktoś z państwa mówił, że inna działalność poza gospodarczą będzie mogła być podejmowana na podstawie uchwał. Oczywiście, to ma swoje dobre i złe strony. Spółdzielnia za każdym razem nie będzie musiała rejestrować tej innej działalności, ale wyobraźmy sobie sytuację, że podjęta jest uchwała, rozpoczęta działalność i następnie podejmowana druga uchwała, likwidowana działalność i podejmowana jakaś inna działalność. To może wprowadzić pewien chaos, brak przejrzystości, brak stabilizacji. Mnie się wydaje, że lepiej jest pozostawić przedmiot szerszy. W końcu z zarejestrowaniem jakiejś dodatkowej działalności nie wiążą się jakieś koszty ani też nie ma z tym wiele pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#MarekGos">Dziękuję za głos. Oddajemy głos panu dyrektorowi z Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JanBołonkowski">Dziękuję bardzo. Ja tylko chciałem wyjaśnić, że stanowisko rządu odnośnie do tej regulacji zostało tutaj trochę nieprecyzyjnie zinterpretowane. Rząd w swoim stanowisku nie zgłaszał zastrzeżeń co do zapisu, zgodnie z którym w statucie określa się przedmiot działalności gospodarczej spółdzielni, natomiast rząd krytykował dalszą treść tego przepisu, która znajdowała się w pierwotnej wersji projektu a mianowicie sklasyfikowanie tej działalności według PKD. Rząd zwraca uwagę na to, że to byłoby swego rodzaju ograniczenie swobody spółdzielni, dlatego że z jednej strony nie każda działalność jest ujęta w PKD a z drugiej strony – zmiana klasyfikacji PKD wymuszałaby konieczność każdorazowej zmiany statutu spółdzielni, bo mogłaby nastąpić rozbieżność pomiędzy tym określeniem a statutem. W związku z tym uwaga rządu odnosiła się tylko do wyeliminowania potrzeby sklasyfikowania tej działalności według PKD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#MarekGos">Pani legislator?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#MonikaBiesOlak">Bardzo przepraszam, panie dyrektorze, ale ja mam stanowisko rządu z dnia 25 października 2012 roku do druku nr 515 o spółdzielniach i akapit odnośnie do art. 6 ust. 1 pkt 4 brzmi następująco: „Ponadto wątpliwości budzi przepis art. 6 ust. 1 pkt 4 projektu nakładający obowiązek określenia w statucie spółdzielni jedynie przedmiotu działalności gospodarczej. Wydaje się, że statut powinien określać każdy przedmiot działalności prowadzonej przez spółdzielnię, a nie tylko rodzaj działalności gospodarczej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo. Myślę, że na tym powinniśmy zakończyć naszą dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#RomualdAjchler">Dzisiaj nie ma stanowiska rządu, bo jest tylko to stanowisko rządu, które przeczytała pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, są dwie propozycje i myślę, że trzeba je przegłosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#RomualdAjchler">Tylko sekundę. Rozumiem, że jedna propozycja jest taka, żeby utrzymać zapis, jaki z ekspertami wypracowało prezydium, czyli „przedmiot działalności gospodarczej spółdzielni” a druga propozycja jest taka, aby z pkt 4 wykreślić wyraz „gospodarczej” i wtedy brzmiałby: „przedmiot działalności spółdzielni”. Czy w ten sposób, panie przewodniczący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MarekGos">Dokładnie tak. Szanowni państwo, głosujemy – art. 6 ust. 1 pkt 4. Zacznę od pierwszej propozycji, szerszej: „przedmiot działalności spółdzielni”.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#MarekGos">Kto jest za przyjęciem takiego zapisu?</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#MarekGos">Szanowni państwo, jeszcze raz. Pierwsza propozycja jest propozycją dalej idącą a więc: „przedmiot działalności spółdzielni”.</u>
          <u xml:id="u-154.3" who="#MarekGos">Kto jest za przyjęciem takiego brzmienia? (11) Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-154.4" who="#MarekGos">Kto jest przeciw? (2)</u>
          <u xml:id="u-154.5" who="#MarekGos">Kto się wstrzymał? (1)</u>
          <u xml:id="u-154.6" who="#MarekGos">Stwierdzam, że przyjęliśmy zapis pkt 4. Przypomnę jeszcze jego brzmienie: „przedmiot działalności spółdzielni”.</u>
          <u xml:id="u-154.7" who="#MarekGos">Przechodzimy do pkt 5. Może nie będę czytał, bo to zabiera za dużo czasu. Czy są uwagi? Pan prezes Domagalski. Proszę o ciszę, szanowni państwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#AlfredDomagalski">Mam pytanie do ekspertów prawnych. Czy w pkt 5 i 6 nie należałoby dopisać także skutków niewniesienia odpowiednio wpisowego i udziałów. Wtedy uniknęlibyśmy procedury związanej z wykreślaniem i wykluczaniem członka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#MarekGos">Z tego co pamiętam, panie prezesie, to te kwestie są uregulowane w dalszej części ustawy. Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#MonikaBiesOlak">Bardzo przepraszam, mogę poprosić o powtórzenie pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#MarekGos">Panie prezesie, jeszcze raz pytanie i bardzo państwa proszę o uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#AlfredDomagalski">Chodzi o to, czy w pkt 5 i 6 nie dopisać odpowiednio oprócz zasad i trybu wnoszenia wpisowego także skutków niewniesienia wpisowego czy udziału. Wtedy można byłoby uniknąć całej procedury związanej z wykreślaniem i wykluczaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo, pani profesor i później Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo. Wydaje mi się, że nie ma możliwości legislacyjnego ujęcia (ścisłego) skutków niewpłacenia, ponieważ możemy mieć do czynienia z najróżniejszymi sytuacjami. Niewniesienie może być (na razie mówmy tak nie bardzo prawniczo) mniej lub bardziej zawinione albo niezawinione i właśnie temu służą instytucje wykluczenia, wykreślenia. Proszę zauważyć, że mają one charakter fakultatywny. Powiedziane jest, że spółdzielnia może wykluczyć albo wykreślić członka. Właśnie taka jest redakcja i taka była, żeby dać możliwość indywidualnej oceny danego wypadku. Wydaje mi się, że w takim przepisie, który doprecyzowuje obligatoryjną treść statutu, nie ma miejsca na taką regulację i, w moim przekonaniu, w ogóle nie ma możliwości stworzenia precyzyjnej regulacji tego rodzaju.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#MarekGos">Dziękuję. Proszę bardzo, pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#MonikaBiesOlak">Podzielam zdanie pani profesor. Wydaje mi się, że taki zapis musiałby być bardzo kazuistyczny i to by było wbrew zasadom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo za te opinie. Myślę, że w dalszej części procedowania naszego projektu możemy jeszcze do tego powrócić. Myślę, że będzie jeszcze na to miejsce.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#MarekGos">Szanowni państwo, jesteśmy przy pkt 5. Czy do pkt 5 mamy uwagi? Nie ma, stwierdzam, że Komisja przyjęła pkt 5.</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#MarekGos">Pkt 6, nie widzę uwag. Pan profesor?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PiotrZakrzewski">Proszę państwa, chciałem tylko zwrócić państwu uwagę na kwestię pkt 6. Czy chodzi o wysokość udziału czy o wartość udziału? Wydaje mi się, że bardziej odpowiednie byłoby sformułowanie: „wartość udziału”.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#MarekGos">Jest wątpliwość co do sformułowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Czy ja mogę?…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#MarekGos">Tak, pani profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Czy mogę zwrócić się do pana profesora Zakrzewskiego w formie dyskusji i pytania, bo zastanawiałam się nad tą kwestią? Czy jesteśmy w stanie określić wartość udziału, czy zawsze ona będzie taka sama? Jak się będzie różnić, to od czego będzie zależeć i kto będzie dokonywał wyceny?</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PiotrZakrzewski">Jeśli mówimy o zapisach statutowych, to oczywiście chodzi tutaj o wartość nominalną udziału, czyli o tę wartość, która jest wpisana w statucie a więc przykładowo przyjmujemy, że statut ma wartość 50 zł i tego typu wpłatę odpowiadającą tej wartości ma wnieść członek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeżeli tak, to czy będziemy mieć co do tego jasność?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PiotrZakrzewski">Myślę, że zdecydowanie tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#MarekGos">Proszę o uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#PiotrZakrzewski">Ja nie mam tutaj żadnej wątpliwości, że bardziej poprawnym sformułowaniem jest sformułowanie typu: „wartość udziału”. „Wysokość udziału” chyba także językowo nie jest właściwe.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#MarekGos">Jak dwóch profesorów się sprzecza, to magister musi rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#MonikaBiesOlak">Bardzo mi przykro, ale nie umiem zająć stanowiska w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#MarekGos">Jeszcze raz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#MonikaBiesOlak">Nie umiem zająć stanowiska w tej sprawie. Wydaje się, że „wysokość udziału” jest zapisem prawidłowym, natomiast eksperci muszą tutaj doradzić, co jest bardziej poprawne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, pani poseł Staroń i pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#LidiaStaroń">Jeśli chodzi o „wysokość”, to nigdy nie budziło to wątpliwości. Nigdy nikt tego nie podniósł. Jeden udział, czyli wysokość, natomiast wartość dotyczy określonej puli udziałów – kilka to jest wtedy wartość. To nigdy nie budziło żadnych wątpliwości. Ja po raz pierwszy spotykam się z takim pytaniem. Cały czas jest to w obiegu, więc wydaje mi się, że jednak powinna być „wysokość udziału”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#MarekGos">Ja osobiście sądzę, że jedno jest poprawne i drugie, ale to już jest trochę taki spór akademicki. Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#RomualdAjchler">Jeżeli mamy na uwadze wysokość udziałów pieniężnych, to wtedy ten przepis byłby zasadny, natomiast są także udziały rzeczowe. Te wartości rzeczowe są szczególnie w rolniczych spółdzielniach produkcyjnych. W związku z tym byłbym za tym, aby przyjąć propozycję pana profesora Zakrzewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#MarekGos">Panie dyrektorze, proszę Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#JacekWerner">Można popatrzeć na obecny zapis art. 5 § 1 pkt 3, gdzie jest mowa o wysokości i ilości udziałów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#MarekGos">Dobrze, szanowni państwo, proponuję przyjąć zapis pkt 6 w dotychczasowym brzmieniu a więc „wysokość udziału”. Dziękuję bardzo, nie widzę uwag.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do pkt 7. Proszę bardzo, pan mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#RobertWieliczko">Robert Wieliczko.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#RobertWieliczko">Jeśli pan przewodniczący i szanowna Komisja pozwoli, to chciałbym tutaj zwrócić uwagę na jedną kwestię. Zapis dotyczy wkładów. Poza udziałami członkowie mogą wnosić wkłady. Tutaj jest zapis, który dotyczy tylko wkładów jak gdyby obowiązkowych. Proponowałbym dopisać: „lub możliwości wnoszenia tych wkładów”. To nie musi być tylko obowiązek. To jest jedna rzecz.</u>
          <u xml:id="u-186.2" who="#RobertWieliczko">Druga rzecz. Tutaj jest mowa o tym, że wkłady podlegają zwrotowi. W obecnym art. 20 § 2 oraz we wszystkich trzech projektach, które Komisja proceduje, są zapisy, które mówią o tym, że można wnosić wkłady również na własność spółdzielni. Proszę państwa, jeśli wnoszenie wkładów na własność spółdzielni, to wiadomo, że one nie podlegają zwrotowi. W związku z tym proponowałbym następujący zapis pkt 7: „zasady i tryb wnoszenia oraz zwrotu wkładów, jeżeli w spółdzielni istnieje obowiązek lub możliwość ich wnoszenia, o ile nie zostały wniesione na własność spółdzielni”. Jeśli zostały wniesione na własność spółdzielni, to muszą być zaksięgowane na funduszu zasobowym a w innych przepisach mówimy, kiedy spółdzielnia może sięgnąć do funduszu zasobowego. Nie można tak powiedzieć, że spółdzielnia je wypłaci. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#MarekGos">Troszkę ad vocem do głosu, który tutaj padł. Wydaje mi się, że tutaj w zasadzie chcemy zawrzeć, co określa statut a w dalszej części ustawy mamy to, o czym pan był łaskaw powiedzieć. Myślę, że to na tym etapie jest wystarczające. Pan poseł Ajchler i pan przewodniczący Jankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#RomualdAjchler">Gdyby tutaj skonsumować pana propozycję i wpisać słowo „możliwość”, to – mówiąc delikatnie – byłby bałagan. Powiem dlaczego i wrócę do poprzedniego przykładu rolniczych spółdzielni produkcyjnych. W rolniczych spółdzielniach produkcyjnych istnieje obowiązek wkładów gruntowych. Jeżeli ten obowiązek istnieje a użyjemy słowa „możliwość”, to członek spółdzielni mówi: wniosę albo nie wniosę tego wkładu. Szczególnie dotyczyłoby to także następców prawnych, ale to już jest inna kwestia nie przy tych artykułach. Moim zdaniem, wpisanie takiej możliwości jest zagmatwaniem. Uważam, że zapis w pkt 7, wypracowany przez ekspertów i prezydium, jest zasadny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#MarekGos">Art. 22 propozycji dokładnie reguluje te kwestie, które pan podnosi i uważamy, że w tej części statutu wystarczy ten krótki zapis. Jeżeli jest inne zdanie państwa, to bardzo proszę o głos. Pan dyrektor, Ministerstwo Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#JacekWerner">Rzeczywiście, trzeba by to powiązać z art. 22, ale chciałbym zwrócić uwagę, że jeżeli w statucie będą określone kwestie dotyczące wkładu tylko wtedy, kiedy w spółdzielni jest obowiązek ich wnoszenia, to a contrario – spowoduje, że tam, gdzie nie ma takiego obowiązku, członek będzie w gorszej sytuacji, ponieważ statut nie będzie musiał określać zasad ich zwrotu w sytuacji, kiedy jest to fakultatywne. Jeżeli spółdzielnia przyjmie, że jest obowiązek wniesienia wkładu, to w statucie będą określone zasady zwrotu. Jeżeli spółdzielnia przyjmie, że nie ma obowiązku tylko jest możliwość, to wtedy statut nie określa, na jakich zasadach jest ich zwrot. Wtedy jest może brak pełnej spójności z art. 22. Może być kompromisowy zapis, że wysokość udziałów, zasady i tryb wnoszenia o zwrot wkładów, jeżeli statut przewiduje ich wnoszenie. Wtedy, w każdym przypadku, jeżeli statut będzie przewidywać wnoszenie, będzie obowiązek określenia w statucie zasad zwrotu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#MarekGos">Dziękuję, panie dyrektorze. Pan poseł Szmit.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#JerzySzmit">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Myślę, że ten problem można rozstrzygnąć wpisując w pkt 7: „zasady i tryb wnoszenia oraz zwrotu wkładów obowiązkowych i fakultatywnych”. Myślę, że to wtedy odda intencje, o których mówimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#MarekGos">Pan profesor Zakrzewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#PiotrZakrzewski">Proszę państwa, pkt 7 może nie jest najszczęśliwiej ujęty, dlatego że art. 6 ust. 1 mówi, że „statut określa”, czyli jest nakazane, co określa. Tutaj w pkt 7 dajemy „jeżeli”, więc z jednej strony ustawodawca nakazuje, żeby statut coś określał, z drugiej strony zaznacza w pkt 7, że nie zawsze musi określać. To jest pierwsza wątpliwość co do tego przepisu. W związku z tym pytanie: czy pkt 7 w całości jest potrzebny? Ustawy szczegółowe, które mówią o obowiązku wniesienia wkładu, jasno określają kiedy i w jakich warunkach członek ma wnieść wkład. To jest pierwsza uwaga.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#PiotrZakrzewski">Druga uwaga. Proszę państwa, w jakimś stopniu mamy tutaj do czynienia z pewnym napięciem między art. 6 pkt 7 a art. 22. Porównując to do obowiązujących przepisów ustawy zastanawiam się, czy ten przepis jest niezbędny, tzn. jakie są argumenty za tym, żeby jednak…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#MarekGos">Panie profesorze, przepraszam, że wejdę w słowo. Jeżeli postawilibyśmy kropkę w miejscu przecinka, to czy byłoby w porządku? Wydaje mi się, że pan zmierza w tym kierunku. Czy pan profesor zgadza się z taką propozycją?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#PiotrZakrzewski">Proszę zwrócić uwagę, że wtedy uczynilibyśmy z wkładu instytucję obligatoryjną a jednak w wielu spółdzielniach instytucja wkładu jest fakultatywna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, do mikrofonu. Panie profesorze, proszę skończyć myśl, bo ja panu przerwałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#PiotrZakrzewski">Proszę państwa, puenta jest taka, czy rzeczywiście pkt 7 jest niezbędny, co w ten sposób chcemy osiągnąć? Przypominam, że ustawy szczegółowe określają, kiedy członek ma obowiązek wniesienia wkładu. Tutaj natomiast mamy do czynienia z pewną niezręcznością, bo z jednej strony w ust. 1 mówimy, że statut musi określać a z drugiej strony pkt 7 właściwie jest takim fakultatywnym określeniem wnoszenia wkładu. Wydaje mi się, że legislacyjnie to nie jest najwłaściwszy zapis.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#MarekGos">Rozumiem, że są wątpliwości, natomiast jest kwestia, jaki zapis przyjąć? Pan poseł Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#AndrzejDera">Osobiście uważam, że zapis w proponowanym tutaj brzmieniu: „zasady i tryb wnoszenia oraz zwrotu wkładów, jeżeli w spółdzielni istnieje obowiązek ich wnoszenia” jest jasny, czytelny, zrozumiały. Moim zdaniem, nie wymaga korekty i powinniśmy go przyjąć. To jest moje zdanie.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#AndrzejDera">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo, czy te argumenty przekonują pana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#RobertWieliczko">Panie przewodniczący, ja mam tylko pytanie. Jeśli w tym zapisie mówimy o zwrocie wkładów a ja podnosiłem, że do spółdzielni można wnieść wkłady na własność spółdzielni, to jest logiczne, że one nie podlegają zwrotowi. Wydaje mi się, że nie może być taka sprzeczność, bo tutaj nie dopuszcza się…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#MarekGos">Rozumiem, że pan ma uwagi. Co pan proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#RobertWieliczko">Proponuję zapis: „o ile nie zostały wniesione na własność spółdzielni”. Jeśli zostały wniesione na własność spółdzielni, to są na funduszu zasobowym a we wszystkich projektach jest powiedziane, kiedy spółdzielnia może skorzystać z funduszu zasobowego, więc nie może przeznaczyć funduszu zasobowego na zwrot wkładów. Nie ma czegoś takiego, bo to będzie sprzeczność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#MarekGos">Dobrze. Poprosimy praktyka, pan przewodniczący Jankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#JerzyJankowski">Panie przewodniczący, ten zapis jest dobry, czytelny i jasny. Przecież trzeba myśleć logicznie. Jeżeli mój majątek przekazałem na rzecz osoby prawnej, to ten przepis nie będzie działał w stosunku do mnie, bo ja te udziały przeniosłem. Właścicielem tej części majątku stała się spółdzielnia i taka była moja wola. Nagle się okazuje, że według tej koncepcji jak będzie się coś działo, to ja mówię: nie, ja zmieniłem zdanie i oddajecie mi kawałek majątku. Nie, ten majątek już nie jest mój.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#MarekGos">Dziękuję. Zamykam dyskusję. Proponuję przyjąć w takim brzmieniu, jakie zostało zaproponowane w przekazanym materiale pisemnym. Nie widzę uwag, stwierdzam, że pkt 7 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do pkt 8 ust. 1 art. 6. Bardzo proszę, czy do tego punktu są uwagi? Nie widzę, stwierdzam, że Komisja przyjęła zapis art. 8.</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#MarekGos">Pkt 9. Nie widzę uwag, stwierdzam, że Komisja przyjęła brzmienie pkt 9.</u>
          <u xml:id="u-207.3" who="#MarekGos">Pkt 10. Nie widzę uwag, stwierdzam, że został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#JerzyJankowski">Mam pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#MarekGos">Tak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#JerzyJankowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, rozumiem zasady zwoływania, ale zapis „obradowania walnego zgromadzenia” budzi we mnie pewną obawę, bo to by oznaczało, że w statucie trzeba opisać całe obrady walnego zgromadzenia. Jeżeli chcielibyśmy zmieniać te zasady obradowania, to wymagane jest 2/3 dla zmiany statutu. Chcę zapytać, czy to oznacza, że wtedy nie ma regulaminu obrad walnego zgromadzenia a źródłem określającym sposób obradowania jest statut? Proszę zwrócić uwagę, że zmiana statutu wymaga 2/3 głosów. Jeżeli dojdą do wniosku, że trzeba zmienić sposób obradowania, to za każdym razem będą musieli zmieniać statut. To jest tylko taka wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#MarekGos">Według mnie intencja jest tutaj czytelna, chociaż pan podnosi wątpliwość. Ja rozumiem, że tu są ogólne zasady. Czy jeszcze są głosy w tym punkcie? Bardzo proszę, pan chce zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#JanuszMikosik">Janusz Mikosik.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#JanuszMikosik">Myślę, że tutaj dyskusja jest troszeczkę bezprzedmiotowa, bo mówimy o ogólnych hasłach, o tym, co powinno znaleźć się w statucie. Tutaj obawy pana przewodniczącego Jankowskiego są na wyrost. Nie chodzi o to. Jeżeli grupa, która chce założyć spółdzielnię i chce zawrzeć w statucie bardzo szczegółowe rzeczy, to działa na swoją niekorzyść. Jeżeli w tym momencie nie mają wystarczającego instynktu samozachowawczego, żeby nie wprowadzać takich przepisów, to pewnie w ogóle będą mieli problemy z działalnością tej spółdzielni. Jednak mimo wszystko w statucie powinny się znaleźć ogólne zasady obradowania walnego zgromadzenia i lepiej, żeby ten zapis został w takiej postaci a dalej to wszystko będzie doprecyzowywane w jakichś szczegółowych przepisach ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#MarekGos">Tylko na chwilę oddamy głos panu Jankowskiemu, by uzupełnił wypowiedź i pan poseł Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#JerzyJankowski">Przepraszam, panie przewodniczący, to ja w takim razie chciałbym się dowiedzieć, co to są zasady obradowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#MarekGos">Dobrze, jest pytanie. Pan poseł Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#AndrzejDera">Szanowni państwo, statut ma określić zasady zwoływania i zasady obradowania walnego zgromadzenia oraz podejmowania uchwał zawsze później się zapisuje, że szczegóły określa regulamin, ale zasady to jest to, co musi być. To jest ten kręgosłup – to, co powinno być podczas obrad i jak powinny być podejmowane uchwały a szczegóły określa regulamin, który potem można sobie spokojnie zmieniać. Tak jak przed chwilą powiedział mój przedmówca, każdy rozsądny podmiot, który będzie zakładał spółdzielnię, określi sobie tylko ramy, to co, jego zdaniem, musi być, natomiast szczegóły zostawi sobie do regulaminu. W związku z tym ten zapis jest czytelny, zrozumiały. Od woli zakładających będzie zależało to, co sobie tu zapiszą. Dajmy ludziom pewną swobodę. Nie zakładajmy, że od razu będą jacyś ludzie, którzy będą pisali wszystko do siódmego miejsca po przecinku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#MarekGos">Panie pośle, myślę, że odpowiedział pan nam i panu przewodniczącemu na zadane pytanie. Ja chcę tylko uzupełnić, że we wszystkich projektach ustawy złożonych do laski marszałkowskiej są takie zapisy. My tu nic nie zmieniamy. To jest zapis z kolejnych prac zespołów, które pracowały nad prawem spółdzielczym, akceptowany również przez Krajową Radę Spółdzielczą. To pan nam powinien odpowiedzieć a nie my – panu, ale myślę, że argumenty, które padły, są wystarczające. Bardzo krótko, bo chcę zamykać ten punkt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#JerzyJankowski">Krótko. Proszę państwa, Wysoka Komisjo, panie przewodniczący, to są zasady, które mają być w statucie. Proszę zwrócić uwagę, że w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych przyjęto rozwiązanie, że walne zgromadzenie obraduje w częściach, więc pytam: jak to walne ma rozpocząć obrady, jeżeli najpierw zbierze się pięć części po to, żeby uchwalić regulamin? A jak uchwali regulamin, to następne walne jest już zupełnie innym walnym. To nie jest wcale wymyślony problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#LidiaStaroń">To reguluje inna ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, jeżeli nie padła propozycja innego brzmienia, w związku z tym…Tak? Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#RomualdAjchler">Proponuję wykreślić słowo „obradowania”, bo po co to zaciemniać. Ten przepis brzmiałby tak: „zasady zwoływania walnego zgromadzenia oraz podejmowania uchwał” – bez słowa „obradowania”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#LidiaStaroń">Ja mam zdanie przeciwne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#MarekGos">Dobrze, proszę państwa, nie ma co dalej dyskutować. Proponuję przegłosować. Mamy dwie propozycje. Pierwsza w pkt 10 jest zgodna z materiałem przedłożonym.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#MarekGos">Kto jest za? (13) Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-223.2" who="#MarekGos">Kto jest za tym, żeby wykreślić w pkt 10 sformułowanie: „i obradowania”? Jedna osoba. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-223.3" who="#MarekGos">Kto się wstrzymał? (0) Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-223.4" who="#MarekGos">Stwierdzam, że przyjęliśmy brzmienie pkt 10 tak jak w materiale przedłożonym Wysokiej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-223.5" who="#MarekGos">Przechodzę do pkt 11. Czy są uwagi do pkt 11? Nie widzę, stwierdzam, że pkt 11 został przyjęty przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-223.6" who="#MarekGos">Pkt 12. Nie widzę uwag, stwierdzam, że pkt 12 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-223.7" who="#MarekGos">Pkt 13. Nie widzę uwag, stwierdzam, że pkt 13 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-223.8" who="#MarekGos">Pkt 14. Pan profesor Zakrzewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#PiotrZakrzewski">Szanowni państwo, szanowny panie przewodniczący, dyskutowaliśmy z panią profesor na temat pkt 14 i mamy następującą wątpliwość. Wydaje się, że brzmienie tego przepisu już w tym momencie przesądza, że majątek spółdzielni po likwidacji zawsze będzie dzielony między członków. Pierwsze pytanie jest takie: czy chcemy wykluczyć, żeby majątek spółdzielni nawet za wolą członków, nie mógł być przekazany na inne cele społeczne, tak jak to jest w obecnej ustawie? To jest zasadnicza wątpliwość, tzn. chcemy zwrócić uwagę na pewne konsekwencje przyjęcia tej decyzji. Ten zapis oznacza, że majątek likwidowanej spółdzielni zawsze musimy podzielić między członków. Proszę zwrócić uwagę, że pkt 14 mówi: „zasady podziału majątku między członków”, czyli statut musi to określać a więc on nie mówi, że albo przeznaczenie majątku na inne cele społeczne. Tylko zwracamy uwagę na to, że jest to duża zmiana w stosunku do obowiązującego stanu prawnego. Pytanie: czy takie jest założenie i czy taki cel chcemy zrealizować?</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#MarekGos">Rozumiem, że jest wątpliwość. Proszę bardzo, pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#RomualdAjchler">To jest odpowiedź dla pana, chyba z BCC, który pytał o ten majątek, o to, że majątek spółdzielni jest prywatną własnością jej członków. W przeszłości było tak, że po likwidacji spółdzielni majątek spółdzielni był przekazywany na cele społeczne – w przeszłości, za tamtych czasów. Kiedy spółdzielnia, z różnych powodów, podejmowała uchwałę o likwidacji, cały majątek, który wypracowały pokolenia, był przekazywany na rzecz (o ile dobrze pamiętam) Naczelnej Rady Spółdzielczej. Chyba tak się nazywał ten organ. Miał on wtedy zdecydowany udział i bardzo mu zależało na tym, by tam trafił ten majątek.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#RomualdAjchler">W dzisiejszym stanie prawnym, jeśli nawet przyjmiemy ten zapis, to będzie się także liczyła uchwała walnego zgromadzenia członków o likwidacji. Panie profesorze, jeśli jest tak, że jest wątpliwość, że uchwała walnego zgromadzenia członków nie ma prawa i ma tutaj ograniczenia, to być może ma pan rację, ale ten punkt jest dla mnie punktem bardzo czytelnym. Dotyczy nawet byłych członków spółdzielni, bowiem i byli członkowie spółdzielni mieli wkład w wypracowanie majątku. To jest też sprawą bardzo kontrowersyjną. Zresztą dzisiaj jest wiele spraw w sądach, gdzie byli członkowie domagają się udziału w likwidowanej spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-226.2" who="#RomualdAjchler">Inna sprawa jest wtedy, gdy spółdzielnia np. sprzedaje spółdzielnię. Pamiętam, że w ubiegłym roku sprzedano spółdzielnię za ileś milionów…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#MarekGos">To likwidujemy, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#RomualdAjchler">…dobrze, ale można sprzedać spółdzielnię, zostawić sobie 5 ha a resztę majątku sprzedać. Niekiedy życie jest bogatsze niż nasze wyobrażenia. Formalnie spółdzielnia istnieje, w tym czasie funkcjonujący członkowie podzielili się sprzedanym majątkiem a ci, którzy wypracowali rzeczywisty majątek, nie mają w tym żadnego udziału, więc nie bez kozery jest tutaj ten przepis mówiący także o byłych członkach spółdzielni. Uważam, że jest to prawidłowy zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#MarekGos">Jasne. Jest argumentacja i w związku z tym, jeśli nie będzie propozycji innego brzmienia tego punktu, to… Proszę bardzo, pan poseł Szmit.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#JerzySzmit">Panie przewodniczący, wydaje mi się, że jest możliwość takiego zapisu, który rozwiewałby te sprzeczne wątpliwości, które się tu pojawiły, tzn. gdyby zostawić taki zapis: „zasady podziału i rozdysponowania majątku w razie likwidacji spółdzielni”. Pomijamy „członków”, zwłaszcza że w art. 80 druku nr 980 jest przewidziana taka sytuacja, w której majątek będzie podzielony nie tylko między członków, ale też przekazany na inne cele – „podziału i przekazania majątku w razie likwidacji spółdzielni”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, oddajemy jeszcze głos ekspertom. Jedna propozycja to taka, która jest tu przekazana i ewentualnie druga, która się tutaj pojawia, to „zasady podziału i przekazania majątku w razie likwidacji spółdzielni”. To było drugie brzmienie. Proszę bardzo, pani profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo. Nawiązując do propozycji pana posła myślę, że idzie ona w dobrym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-232.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Proponowałabym jeszcze zastanowić się nad dwiema kwestiami…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#MarekGos">Proszę o zaprzestanie rozmów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Gdyby panie i panowie posłowie decydowali się przyjmować to rozwiązanie, to proszę jeszcze rozważyć, czy w tym sformułowaniu musi występować słowo „podział” czy bardziej ogólne „przeznaczenie”, bo nie wiemy, czy od razu będzie taka decyzja.</u>
          <u xml:id="u-234.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Druga propozycja jest taka: czy nie zaczekać z przegłosowaniem tego punktu do momentu, w którym będzie dyskutowana i przesądzana przez Komisję treść przepisów dotyczących już samej likwidacji. W druku nr 980 jest to art. 79–80.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#MarekGos">Proszę o uwagę, szanowni państwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Proszę państwa, jest to jedno z najbardziej trudnych do uchwycenia jurydycznie zagadnień. Po przesądzeniu treści tamtych przepisów być może uda się lepiej legislacyjnie sformułować pkt 14 – albo na razie przyjąć pkt 14 z ewentualnym zamierzeniem powrotu i korekty po przesądzeniu tamtych przepisów. Oczywiście, jest to decyzja państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#MarekGos">Jest kolejna propozycja. Są jeszcze głosy, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#JanuszOkurowski">Szanowni państwo, pkt 14, zasady tego podziału, jest bardzo dobrze sformułowany. Ja mam taki przykład ze spółdzielni „Samopomoc”, gdzie przejęto majątek na spółkę i sprawa toczy się w sądzie karnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze są głosy? Pan poseł Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#AndrzejDera">Szanowni państwo, ja uważam, że ten zapis jest też bardzo prosty i czytelny: „zasady podziału majątku między członków i byłych członków w razie likwidacji spółdzielni”. To są zasady, które muszą być zapisane w statucie a państwo tutaj mówicie o szczegółowych przypadkach, o tym, że: a co zrobić, jak będzie decyzja o tym. Na końcu ja podejmę tę decyzję, żeby mój udział, tak jak udział Kowalskiego i Nowaka, przeznaczyć na jakieś cele charytatywne, ale to będzie moja decyzja w tym momencie a tu mówimy o zasadach tego, co ja mam z tym zrobić. Tam trzeba zapisać, że jeżeli będzie moja wola i innych, to mogą to zrobić i wszystko. Uważam, że ten zapis jest czytelny i zrozumiały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#MarekGos">Jeszcze pani profesor. Myślę, że to uzasadnienie wyczerpuje problem, ale może jeszcze jakiś inny głos. Słucham, pani profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Myślę, że mogę powiedzieć także w imieniu pana profesora. Chcemy zwrócić uwagę na to, że tak sformułowany przepis w naszym przekonaniu nie jest zgodny z treścią art. 80 projektu z druku nr 980. Tam mówi się o tym, że statut może określać zasady podziału majątku pozostałego po zaspokojeniu zobowiązań likwidowanej spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#MarekGos">Tu nie ma sprzeczności, pani profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Proszę państwa, jeżeli w pkt 14 mówimy o zasadach podziału między członków, to jest to bardziej konkretna i dalej idąca regulacja i stąd nasza uwaga. Ściśle to pan profesor w swojej przenikliwości miał możliwość zwrócić uwagę na to, że jeżeli przyjmiemy pkt 14, to niejako wykluczymy pewną…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#MarekGos">Pani profesor, w związku z tym co proponują państwo eksperci? Słucham uprzejmie, panie profesorze. Co proponujecie w związku z tym, że są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#PiotrZakrzewski">Proszę państwa, mamy dwie propozycje: po prostu wyrzucić cały pkt 14 i powrócić do tej regulacji przy omawianiu art. 80 albo przyjąć to jako jakieś wstępne rozwiązanie, ale rzeczywiście chodzi o szerszy, bardziej elastyczny kierunek, żeby w tym momencie nie przesądzać pewnych kwestii losu majątku po likwidacji spółdzielni. Powtórzę: albo szersze ujęcie pkt 14, albo wyrzucenie pkt 14 i powrócenie do niego przy omawianiu art. 80.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#MarekGos">Dziękuję, panie profesorze. Pani poseł Staroń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#LidiaStaroń">Proszę państwa, mam taką propozycję. Ja jednak pozostałabym przy zapisie, który jest, bo – moim zdaniem – chodzi o spółdzielnię, w określonej spółdzielni, ludzie wypracowali określony majątek. Po prostu chodzi o pewnego rodzaju zabezpieczenie właśnie dla tych członków spółdzielni, którzy są w danej spółdzielni, ale z zastrzeżeniem, tzn. proponowałabym, żebyśmy przyjęli ten artykuł z zastrzeżeniem, że ewentualnie powrócimy do niego, jeżeli już rozstrzygniemy sprawę likwidacji i gdybyśmy wówczas mieli jakieś wątpliwości. Taką mam propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#MarekGos">Dobrze. Jeszcze pan przewodniczący Jankowski i zamykamy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#JerzyJankowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, zgadzam się, że ten zapis jest dobrze sformułowany i w praktyce działa następująco: jeżeli spółdzielnia z różnych powodów popadła w jakieś kłopoty i otwiera proces likwidacyjny, to najpierw musi zabezpieczyć roszczenia tych, co do których jest winna – ZUS itd. Jak już to załatwiła, to zostaje jakiś majątek, większy czy mniejszy i tu się mówi: ten pozostały majątek, który jest naszą własnością prywatną, możemy sobie podzielić wśród członków i byłych członków, a jak to zrobimy, to napiszemy w statucie i tyle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#MarekGos">Pan poseł Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#AndrzejDera">Jedna uwaga do pani profesor. Nie można mówić, że ten zapis jest sprzeczny z innym artykułem, ponieważ są pewne fazy likwidacji. Do podziału zostaje to, co zostaje z majątku. Jeżeli mam jakieś długi i muszę je spłacić, to nie jest to moje, bo to jest kogoś. Przy każdej likwidacji jest taka zasada, że likwiduje się to, co zostaje po zaspokojeniu wszelkich roszczeń. Myślę, że tu nie ma żadnej sprzeczności. Zapis jest czytelny, zrozumiały, a my znowu pół godziny dyskutujemy nad oczywistościami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#MarekGos">Pan poseł Szmit.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#JerzySzmit">Proszę państwa, już tylko formalnie. Rzeczywiście, gdy dojdziemy do sprawy dotyczącej likwidowania spółdzielni, jej majątku itd., to wróćmy do tego punktu. Myślę, że wtedy pewnie będziemy dyskutowali długo i będziemy rozpatrywali różne przykłady, przypadki, a warto dzisiaj odłożyć ten punkt i zostawić do ostatecznego sformułowania. Dzisiaj przedstawiliśmy pewne wątpliwości, które się pojawiły, możliwości rozwiązania i zobaczymy, co wydyskutujemy, gdy merytorycznie dojdziemy do tych punktów, których dotyczy ten zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, ja szanuję również głos pana posła, natomiast wydaje mi się, że powinniśmy przyjąć, by posuwać się do przodu z tą opcją, że – gdy będziemy procedować kolejne artykuły związane z likwidacją, to możemy wrócić do tego punktu, jeżeli okaże się, że jest przeszkodą. Słucham uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, już nie chcę powoływać się, autorytatywnie, ale takie zasady ustaliliśmy na początku naszego procedowania. Jeżeli Komisja będzie miała wątpliwości co do innych rozstrzygnięć czy do wcześniejszych rozstrzygnięć i, mówiąc kolokwialnie, coś nie będzie „chodzić” w ustawie, to musimy wrócić i poprawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, to cenny głos. Proponuję przyjąć. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 2. Czy są uwagi do ust. 2 w art. 6? Nie widzę uwag, w związku z tym stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2 w takim brzmieniu.</u>
          <u xml:id="u-257.2" who="#MarekGos">Ust. 3. Nie widzę uwag, stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-257.3" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 4. Proszę bardzo, pan poseł Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#AndrzejDera">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego, bo wszystko co jest sprzeczne z prawem jest nieważne. Mam więc pytanie: czy to trzeba pisać? Ja tylko się pytam. Jako poseł mam prawo się pytać. Ja się w ogóle pytam, jaki jest sens pisania czegoś, co jest „oczywistą oczywistością”, jak mówią klasycy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#MarekGos">Oddajemy głos ekspertom. Pan poseł rzeczywiście ma tu pewną wątpliwość. Pani poseł, proszę do mikrofonu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#LidiaStaroń">Przepraszam, ale chciałabym zwrócić uwagę tylko na jedną rzecz. Andrzej, jesteś prawnikiem, natomiast dla ludzi, którzy czytają statut, ustawy, musi być napisane czarno na białym i dla nich to, że będzie to zapisane, jest bardzo istotne. Ja sama wiem, jak czasami proszą, żeby właśnie były takie zapisy, bo przecież oni nie wiedzą, że muszą zajrzeć do Kodeksu cywilnego czy jeszcze gdzieś. Dla nich ustawa to jest katechizm i czasami taki informacyjny zapis jest potrzebny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#MarekGos">Proszę o zabranie głosu pana posła Budkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#BorysBudka">Szanowni państwo, tu rzeczywiście jest bardzo duży problem w praktyce. Dlaczego? Dlatego, że niektóre spółdzielnie tak się bronią, że zarejestrowany statut przez Krajowy Rejestr Sądowy jest zgodny z prawem. To jest totalna bzdura. Dlaczego? Dlatego, że Krajowy Rejestr Sądowy nie ma uprawnień do legalizacji czynności prawnych sprzecznych z ustawą, natomiast sam przechodziłem kilka procesów, gdzie stwierdzono nieważność uchwały w sprawie zmiany statutu a spółdzielnia nadal powołuje się na statut i wyłudza od ludzi pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-262.1" who="#BorysBudka">Zwracam uwagę na inną rzecz. Ja popieram ten zapis, mimo że on jest na granicy tego, czy to wpisywać, czy nie, tylko że w innych przypadkach my nie mówimy, że pozostawienie statutu jest sprzeczne z ustawą. Stosując przepisy prawa cywilnego, art. 58 Kodeksu cywilnego, możemy mówić o nieważności czynności prawnej i teraz bez tego jest dosyć skomplikowana procedura, dlatego, że w obecnym stanie prawnym nie da się zaskarżyć statutu jako statutu. Można zaskarżyć jedynie uchwałę, która wprowadza zmianę i to jest czynność prawna. W procesie sądowym, który jest wytaczany na podstawie art. 189 k.p.c. powołując się na art. 58 k.c. i odpowiedni przepis prawa materialnego, i tak nie mamy stwierdzenia nieważności statutu, tylko uchwały, więc – moim zdaniem – ten zapis z racji tego, o czym mówi pani przewodnicząca Staroń, powinien zostać w takiej wersji, bo on rzeczywiście może ułatwić dochodzenie pewnych elementów a także stanowić wskazówkę dla Krajowego Rejestru Sądowego.</u>
          <u xml:id="u-262.2" who="#BorysBudka">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#MarekGos">Panie pośle Dera, czy możemy przyjąć, czy dalej ma pan wątpliwości? Dobrze. Pani profesor, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, dotknęliśmy tematu o charakterze fundamentalnym. Sama miałam okazję poświęcić kilka wykładów temu zagadnieniu. Żeby skrócić moją wypowiedź, to chciałabym zwrócić państwa uwagę na to, co zmieniono w art. 42 dotyczącym zaskarżania uchwał walnego zgromadzenia w roku 2005. Dodano tam § 2 o równie lakonicznej treści: „uchwała sprzeczna z ustawą jest nieważna”. Dzięki tej krótkiej regulacji na gruncie prawa spółdzielczego uniknięto niezwykle skomplikowanego sporu, jaki toczy się co najmniej od 2007 roku na gruncie Kodeksu spółek handlowych, gdzie do dzisiaj nie ma jasnego stanowiska, z jakim charakterem wadliwości uchwały mamy do czynienia, gdy najwyższy organ spółki podejmie uchwałę właśnie sprzeczną z ustawą. Powstało szereg opracowań, zapadło wiele rozstrzygnięć, czekamy na uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego, która ma przesądzić.</u>
          <u xml:id="u-264.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W piśmiennictwie, które powstało po 1 marca 2007 roku po pewnej istotnej w tej materii uchwale Sądu Najwyższego, wyraźnie powtarzano, że – zrobił to m.in. pan profesor i zarazem sędzia Sądu Najwyższego Józef Frąckowiak – inaczej i jasno jest kwestia uregulowana tylko na gruncie prawa spółdzielczego. W związku z tym w moim przekonaniu zawarcie w obecnym projekcie takiej propozycji, że „postanowienie statutu sprzeczne z ustawą jest nieważne” jest dokładnie kontynuacją tamtej myśli.</u>
          <u xml:id="u-264.2" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Jeszcze jedno. Oczywiście, panie z Biura Legislacyjnego to skomentują, ale wydaje się, że powinna być użyta liczba pojedyncza: „postanowienie statut sprzeczne z ustawą jest nieważne”. W praktyce zdarza się, że w czasie walnych zgromadzeń głosowanie jest nad każdym postanowieniem statutu i nawet numeruje się poszczególne uchwały. Taka sytuacja ma miejsce w praktyce, zwłaszcza gdy wprowadza się tylko zmiany statutu – dla ułatwienia. W związku z tym istotne jest, żeby można było kwestionować poszczególne postanowienia właśnie na podstawie takiego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-264.3" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">W pełni podzielam pogląd pana posła, że zarejestrowanie spółdzielni i jej statut, czy to po raz pierwszy, czy każdego zmienionego, a Sąd Najwyższy uznaje, że to zawsze jest już tylko zmiana pierwotnego statutu, nie wywiera takiego skutku uzdrawiającego. W związku z tym jest możliwość kwestionowania. Jeśli będzie użyta liczba pojedyncza, będzie można kwestionować pojedyncze postanowienia, co ma też bardzo duży walor praktyczny dla spółdzielni. Walne zgromadzenie nie będzie musiało podejmować całej nowej uchwały, tylko uchwały cząstkowe i dlatego taka treść dotycząca pojedynczych postanowień ma niezwykle istotny walor praktyczny.</u>
          <u xml:id="u-264.4" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#MarekGos">Dziękuję, pani profesor. Pani legislator a później – pan Jankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#MonikaBiesOlak">Ta dyskusja przetacza się każdorazowo przy każdym projekcie, kiedy w ustawach znajdują się podobne zapisy. Oczywiście, ja uznaję autorytet pani profesor i zgadzam się ze wszystkim, co powiedziała, niemniej jednak przytoczę art. 58 Kodeksu cywilnego: „czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna”. My tę dyskusję już toczyłyśmy przy okazji bardzo wielu posiedzeń…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#MarekGos">Dobrze, szanowni państwo, rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Chciałabym jeszcze coś dopowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#MarekGos">Ale bardzo krótko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Pani mecenas, zawsze jest bardzo miło i uroczo z panią dyskutować, ale chcę powiedzieć tylko taką rzecz. Proszę zauważyć, że uchwały najwyższych organów spółek prawa handlowego i uchwała walnego zgromadzenia, a ono czy założyciele przyjmują statut, z punktu widzenia prawnego są to czynności prawne dokładnie tego samego rodzaju. Różni autorzy różnie to ujmują i, oczywiście, nie czas tutaj zajmować tym państwa, natomiast z punktu widzenia samej konstrukcji, modelu powstawania to jest zawsze ta sama czynność: wyrażanie woli przez poszczególnych członków organu, które finalnie składa się na uchwałę będącą z kolei wyrazem woli danej organizacji. Jeśli więc głosujemy nad poszczególnymi postanowieniami, to rodzi się kilkadziesiąt uchwał.</u>
          <u xml:id="u-270.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Ostatnie zdanie, pani mecenas, art. 58 istnieje w Kodeksie cywilnym od jego początku. Jego istnienie nie zapobiegło dramatycznym wręcz sporom na gruncie Kodeksu spółek handlowych. Nie zapobiegło. Na gruncie prawa spółdzielczego zapobiegła tamta regulacja i jest szansa, że tak dokładnie będzie z tą. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, proponuję jednak przyjąć ten zapis. Czy są inne zdania? Panie przewodniczący, co pan proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-272">
          <u xml:id="u-272.0" who="#JerzyJankowski">Panie przewodniczący, chciałbym, żeby mi odpowiedziano na jedno pytanie. Prawo spółdzielcze określa tryb i sposób skarżenia uchwał. Mam pytanie do twórców tego zapisu: według jakiego trybu i zasad będą skarżone postanowienia statutu i jeszcze terminy? Chciałem tylko o to zapytać, nic więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-273">
          <u xml:id="u-273.0" who="#MarekGos">Pani profesor, tylko bardzo krótko proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-274">
          <u xml:id="u-274.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję panu przewodniczącemu za cierpliwość i wyrozumiałość. Według takiego trybu, jaki obowiązuje na zasadach ogólnych, tzn. według art. 189 k.p.c. Panie przewodniczący, to jest kolejna przewaga regulacji prawa spółdzielczego i tej zmiany z 2005 roku, że nie wykluczono stosowania właśnie tego przepisu art. 189 k.p.c., co – niestety – stało się w Kodeksie spółek handlowych i jest jednym ze źródeł tych wszystkich problemów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-275">
          <u xml:id="u-275.0" who="#MarekGos">Dziękuję pani profesor. Rozumiem, że Wysoka Komisja przyjęła treść ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-275.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 5. Jeżeli nie ma uwag, to stwierdzam, że również ust. 5 został przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-276">
          <u xml:id="u-276.0" who="#PiotrZakrzewski">Chyba wracamy tutaj do dyskusji, która była przy art. 2 ust. 3. Czy ten ust. 5 nie jest powtórzeniem? Chciałem tylko przypomnieć tę kwestię. Przesądziliśmy, tak? To przepraszam bardzo, w takim razie to wycofuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-277">
          <u xml:id="u-277.0" who="#RomualdAjchler">W takim razie mam pytanie do pana profesora. Czy ten zapis jest przepisem kazuistycznym, bo jest użyte słowo „może”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-278">
          <u xml:id="u-278.0" who="#PiotrZakrzewski">Panie przewodniczący, nie chciałbym może wchodzić w dyskusję, skoro Komisja rozstrzygnęła te wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-279">
          <u xml:id="u-279.0" who="#MarekGos">Dobrze. Zamykam dyskusję, przechodzimy dalej do art. 7.</u>
          <u xml:id="u-279.1" who="#MarekGos">Ust. 1. Bardzo proszę, czy mamy uwagi? Nie mamy uwag. Słucham, pan przewodniczący Jankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-280">
          <u xml:id="u-280.0" who="#JerzyJankowski">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. W ust. 1 art. 7 pisze się: „o zmianie statutu jest podejmowana większością 2/3 głosów”. Od czego będą liczone? Tu jest napisane: „Uchwała walnego zgromadzenia o zmianie statutu jest podejmowana większością 2/3 głosów”. Od czego liczonych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-281">
          <u xml:id="u-281.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, w takim razie trzeba tu coś uściślić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-282">
          <u xml:id="u-282.0" who="#MarekGos">Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-283">
          <u xml:id="u-283.0" who="#MonikaBiesOlak">Ten przepis mówi tyle, że uchwała walnego zgromadzenia jest podejmowana większością 2/3 głosów obecnych członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-284">
          <u xml:id="u-284.0" who="#MarekGos">Czy widzi pani potrzebę, żeby rozszerzyć ten zapis?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-285">
          <u xml:id="u-285.0" who="#MonikaBiesOlak">Nie, ale poproszę o zdanie państwa ekspertów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-286">
          <u xml:id="u-286.0" who="#MarekGos">Bardzo króciutko, państwo profesorowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-287">
          <u xml:id="u-287.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Myślę, że jakiekolwiek wątpliwości w tej materii rozwieje lektura przepisów, które znajdują się w odpowiedniej części projektu a dotyczą sposobu obradowania walnego zgromadzenia. Ja tylko jeszcze mogę dodać taki wniosek, który wynika z orzecznictwa, że to powinno być 2/3 głosów uprawnionych do głosowania w momencie głosowania nad daną uchwałą, ale nie ma żadnej potrzeby zapisywania tego w ustawie. Generalnie sposób obradowania na walnym zgromadzeniu reguluje liczna grupa przepisów i w związku z tym tam te regulacje się znajdują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-288">
          <u xml:id="u-288.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo, pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-289">
          <u xml:id="u-289.0" who="#RomualdAjchler">Pytanie, które zadał pan Jankowski, jest dosyć istotne i nie wiem, pani profesor, czy nie warto by dopisać tego wymogu po to, żeby nie stwarzać żadnych wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-290">
          <u xml:id="u-290.0" who="#MarekGos">Można by dopisać: „obecnych na zgromadzeniu”, ale czy jest potrzeba?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-291">
          <u xml:id="u-291.0" who="#LidiaStaroń">Dzisiaj w obowiązujących przepisach jest dokładnie tak samo i nie budzi to żadnych wątpliwości. Potem mamy przepisy szczegółowe, jeśli chodzi o walne zgromadzenie i tam już będziemy mieli różnego rodzaju szczegóły. To nie budzi wątpliwości, tak jest zapisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-292">
          <u xml:id="u-292.0" who="#MarekGos">Pani profesor, zanim pani zabierze głos, pan poseł Budka. Oddaję mu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-293">
          <u xml:id="u-293.0" who="#BorysBudka">Szanowni państwo, tutaj ja mam wątpliwości nie do samego przepisu, tylko co do jego umiejscowienia. W mojej ocenie on powinien znaleźć się tam, gdzie jest mowa o podejmowaniu uchwał i wtedy wszystko byłoby prostsze.</u>
          <u xml:id="u-293.1" who="#BorysBudka">Zwracam uwagę, że w chwili obecnej (i tak jest też w druku nr 980) uchwały są podejmowane bez względu na to, jaka liczba członków bierze udział w walnym zgromadzeniu, chyba że ustawa lub statut stanowią inaczej. W spółdzielniach mieszkaniowych nie ma zasady kworum, a przepisy w innych spółdzielniach mogą przewidywać wymóg kworum i wtedy odpowiednio będzie to liczone.</u>
          <u xml:id="u-293.2" who="#BorysBudka">Mam pytanie ewentualnie do Biura Legislacyjnego, co do miejsca tego przepisu. Ja wiem, że tak jest w tej chwili w prawie spółdzielczym, ale dla mnie od początku budzi wątpliwość umiejscowienie tego przepisu w tym miejscu. Wiem, że on się odnosi do statutu, czyli podejrzewam, że dlatego znalazł się tutaj. Słuszna jest wątpliwość, że czytając ten przepis tak naprawdę nie wiemy, czy chodzi o liczbę członków, jak czasami mają niektóre spółdzielnie? Czy to jest wystarczające, żeby później w drodze wykładni systemowej, gdzie odniesiemy się do art. 32, nie było wątpliwości? W chwili obecnej to na pewno nie budzi wątpliwości, jak wspólnie czytamy, te przepisy, ale czy dobre jest umiejscowienie? Tylko takie pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-294">
          <u xml:id="u-294.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo. Pani poseł Staroń jeszcze chce zabrać głos w tym punkcie dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-295">
          <u xml:id="u-295.0" who="#LidiaStaroń">Krótko co do miejsca. To są ogólne przepisy mówiące o statucie. Dlatego to jest tutaj umiejscowione, żeby każdy, kto będzie czytał, miał w jednym miejscu ogólne przepisy o statucie i wszystkie przepisy dotyczące statutu, natomiast przepisy szczegółowe będą potem przy organach a później – bodajże w rozdziale II, przy walnym zgromadzeniu. Tam będą szczegółowo zawarte wszystkie kwestie, o których tutaj mówimy czy o które pytamy. Tutaj w art. 7 są ogólne przepisy, ale dotyczące statutu.</u>
          <u xml:id="u-295.1" who="#LidiaStaroń">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-296">
          <u xml:id="u-296.0" who="#MarekGos">Dziękuję. Jeszcze raz chcę przypomnieć, że ten zapis funkcjonuje w obecnym prawie i jest we wszystkich projektach, które do nas trafiły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-297">
          <u xml:id="u-297.0" who="#RomualdAjchler">Absolutnie się z tym nie zgadzam, że to obecnie funkcjonuje. Tutaj zwracam się do ekspertów. Przepis jest następujący: „Uchwała walnego zgromadzenia o zmianie statutu jest podejmowana większością 2/3 głosów”. Dla mnie i dla każdego z członków jest to odpowiedź, że 2/3 wszystkich członków i czy nie warto by tutaj dodać: „obecnych na walnym zgromadzeniu”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-298">
          <u xml:id="u-298.0" who="#MarekGos">Pani profesor i kończymy debatę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-299">
          <u xml:id="u-299.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję. Odwołam się po prostu do druku nr 980, który mam pod ręką. Proszę państwa, jest taka sekwencja. To dotyczy dwóch kwestii, które są rozdzielnie rozważane. Pierwsza kwestia to kworum, czyli minimalna liczba członków, którzy w ogóle muszą być obecni a ściśle w momencie podejmowania uchwały, żeby mówić o walnym zgromadzeniu skutecznie działającym. Druga kwestia to większość głosów. W art. 27 druku nr 980 jest mowa o tym, że „organy spółdzielni mogą podejmować uchwały w obecności więcej niż połowy uprawnionych do głosowania” – to jest właśnie to kworum – „chyba że ustawa lub statut stanowi inaczej” a statut np. zapisze tak: „walne zgromadzenie jest zdolne do podejmowania uchwał bez względu na liczbę obecnych członków”, czyli w ten sposób mamy uregulowany problem kworum. Dopiero dalej art. 27 w druku nr 980 mówi: „Uchwały są podejmowane zwykłą większością głosów, chyba że ustawa lub statut wymagają większości kwalifikowanej”. Panie pośle i proszę państwa, do tego jest potrzebny przepis art. 7 ust. 1, żeby właśnie pokazać, że to jest to szczególne wymaganie tzw. kwalifikowanej większości głosów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-300">
          <u xml:id="u-300.0" who="#MarekGos">Proponuję przyjąć zapis ust. 1 w art. 7. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-300.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 2. Nie widzę uwag, stwierdzam, że również został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-300.2" who="#MarekGos">Ust. 3. Nie widzę uwag, stwierdzam, że ust. 3 art. 7 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-300.3" who="#MarekGos">Przechodzimy do Działu III. Czy są uwagi do tytułu Działu III „Członkostwo w spółdzielni”? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-300.4" who="#MarekGos">Rozdział I Działu III. Tytuł: „Członkowie spółdzielni, ich prawa i obowiązki”. Czy są uwagi do tytułu rozdziału I? Nie widzę, stwierdziliśmy, że przyjęliśmy tytuł rozdziału I.</u>
          <u xml:id="u-300.5" who="#MarekGos">Przechodzę do art. 8 ust. 1. Czy są uwagi? Słucham uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-301">
          <u xml:id="u-301.0" who="#JadwigaSmulko">Mamy tutaj dwie obawy co do tej liczby pięciu członków. W tej chwili obowiązuje to w spółdzielniach rolniczych, natomiast w spółdzielniach pracy jest jeszcze utrzymany wymóg dziesięciu członków. Chodzi tutaj o stare spółdzielnie pracy. Na szczęście nie wszystkie, ale wiele spółdzielni pracy jest przejmowanych przez zarządy i rady spółdzielcze. Utrzymanie wymogu dziesięciu członków troszeczkę utrudnia te procedury. Przy poprzednich zmianach kilka lat temu udało się utrzymać ten wymóg dziesięciu członków i mam prośbę, żeby to przemyśleć. To jest ważne dla starych spółdzielni pracy, głównie spółdzielni inwalidów. Ja się wywodzę ze środowiska spółdzielni inwalidów, gdzie członkami są osoby niepełnosprawne, często osoby niepełnosprawne intelektualnie, którymi jest bardzo łatwo manipulować, pozbyć się tych członków…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-302">
          <u xml:id="u-302.0" who="#MarekGos">Przepraszam, że wchodzę pani w słowo, ale – czy chodzi o założenie spółdzielni, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-303">
          <u xml:id="u-303.0" who="#JadwigaSmulko">Nie, chodzi o stare spółdzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-304">
          <u xml:id="u-304.0" who="#MarekGos">Rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-305">
          <u xml:id="u-305.0" who="#JadwigaSmulko">Chodzi o stare spółdzielnie, właśnie nie o założenie, tylko o to, żeby w tych starych spółdzielniach utrzymać dziesięciu członków, tak jak jest dotychczas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-306">
          <u xml:id="u-306.0" who="#MarekGos">Może trzeba by tu zastosować jakiś przepis przejściowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-307">
          <u xml:id="u-307.0" who="#JadwigaSmulko">Albo zaznaczyć, że nie dotyczy to spółdzielni istniejących, że nowo tworzone mogą mieć pięciu członków, natomiast w dotychczas istniejących utrzymać dziesięciu członków, jeżeli jest to możliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-308">
          <u xml:id="u-308.0" who="#MarekGos">Myślę, że to rzeczywiście cenna uwaga. Pan profesor Zakrzewski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-309">
          <u xml:id="u-309.0" who="#PiotrZakrzewski">Wychodząc naprzeciw temu postulatowi należałoby zachować ten zapis, bo ma on na celu ułatwienie zakładania nowych spółdzielni, natomiast w przepisach dotyczących likwidacji spółdzielni należałoby wprowadzić przepis, że spółdzielnia jest likwidowana…, ale wtedy ten przepis będzie sprzeczny, więc tą drogą chyba nie pójdziemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-310">
          <u xml:id="u-310.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, mam propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-311">
          <u xml:id="u-311.0" who="#MarekGos">Myślę, że w przepisach przejściowych, panie profesorze. Pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-312">
          <u xml:id="u-312.0" who="#RomualdAjchler">Panie profesorze, państwo znacie problem i proponowałbym, żeby do następnego posiedzenia państwo pomyśleli, co zrobić, zresztą członkowie Komisji również, bo rzeczywiście sprawa, którą pani podniosła, jest bardzo istotna i nie możemy jej tak zostawić. Trzeba się jednak zastanowić, co dalej z art. 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-313">
          <u xml:id="u-313.0" who="#MarekGos">Pan profesor?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-314">
          <u xml:id="u-314.0" who="#PiotrZakrzewski">Jeżeli można, to jeszcze słowo. Pani podniosła takie obawy, że spółdzielnie będą przejmowane. Jeżeli ja dobrze rozumiem pewien mechanizm przejmowania spółdzielni, to przykładowo polega on na tym, że zarząd proponuje radykalne podwyższenie wysokości udziałów, np. z 1000 do 10000. W celu ochrony członków przed takimi praktykami zachodnie ustawodawstwa wprowadzają podwyższony wymóg, jeżeli chodzi o zmiany statutu w pewnych wrażliwych kwestiach, np. zmiany wysokości udziału. Wydaje mi się, że można rozważyć dodanie do art. 7, że uchwała walnego zgromadzenia o zmianie statutu w tych wrażliwych sprawach, np. podwyższenie wysokości udziału, nie wymaga 2/3 tylko 3/4 głosów po to, żeby chronić członków przed pewnymi praktykami. Być może jest to jakieś rozwiązanie tego problemu, dylematu, który tutaj pani podniosła.</u>
          <u xml:id="u-314.1" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-315">
          <u xml:id="u-315.0" who="#MarekGos">Dziękuję uprzejmie. Jaka jest ostateczna propozycja, panie profesorze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-316">
          <u xml:id="u-316.0" who="#PiotrZakrzewski">Ostateczna propozycja byłaby taka, że do art. 7 należałoby dodać ust. 2 i wprowadzić katalog uchwał dotyczący zmiany statutu, do której zmiany…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-317">
          <u xml:id="u-317.0" who="#MarekGos">Proponuję, że jak go przygotujemy, to wtedy przedstawimy pod obrady Wysokiej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-318">
          <u xml:id="u-318.0" who="#PiotrZakrzewski">Jak najbardziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-319">
          <u xml:id="u-319.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, mam takie pytanie: dokąd możemy pracować, jak państwo posłowie mają czas?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-320">
          <u xml:id="u-320.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, rozmawialiśmy o tym, że posiedzenie będzie do 18.00.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-321">
          <u xml:id="u-321.0" who="#MarekGos">Czy możemy jeszcze popracować, bo za chwilę będzie nas troje? Mam taką propozycję. Kto z państwa posłów musi wyjść, to bardzo proszę, natomiast proponuję, byśmy jeszcze trochę popracowali albo – jeżeli państwo sobie życzycie, to zrobimy pięć minut przerwy? W takim razie bez przerwy.</u>
          <u xml:id="u-321.1" who="#MarekGos">Szanowni państwo, proponuję przyjąć ust. 1 w art. 8 z zapisem do protokołu, że wrócimy do tego przy przepisach przejściowych bądź w innym miejscu. Nie widzę uwag, stwierdzam, że ust. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.2" who="#MarekGos">Ust. 2. Czy są uwagi do ust. 2? Nie ma, stwierdzam, że ust. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.3" who="#MarekGos">Przechodzimy do art. 9. Ust. 1. Czy są uwagi? Nie ma, stwierdzam, że ust. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.4" who="#MarekGos">Ust. 2. Nie widzę uwag, stwierdzam, że ust. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.5" who="#MarekGos">Ust. 3. Nie widzę uwag, stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 3 w art. 9.</u>
          <u xml:id="u-321.6" who="#MarekGos">Przechodzimy do art. 10. Ust. 1. Nie widzę uwag, stwierdzam, że ust. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.7" who="#MarekGos">Ust. 2. Nie widzę uwag, stwierdzam, że ust. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.8" who="#MarekGos">Ust. 3. Nie widzę uwag, stwierdzam, że ust. 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.9" who="#MarekGos">Ust. 4. Nie widzę uwag, stwierdzam, że ust. 4 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.10" who="#MarekGos">Ust. 5. Czy są uwagi? Nie widzę, stwierdzam, że ust. 5 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.11" who="#MarekGos">Przechodzimy do art. 11. Ust. 1. Bez uwag, stwierdzam, że ust. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.12" who="#MarekGos">Ust. 2. Nie widzę uwag, stwierdzam, że ust. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.13" who="#MarekGos">Ust. 3. Nie widzę uwag, stwierdzam, że ust. 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-321.14" who="#MarekGos">Przechodzimy do art. 12. Ust. 1. Proszę bardzo, pani poseł Staroń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-322">
          <u xml:id="u-322.0" who="#LidiaStaroń">Przepraszam, tylko zerknę, mam to w komputerze. Nie wiem, jak to jest napisane, jeśli jest tak samo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-323">
          <u xml:id="u-323.0" who="#MarekGos">Zanim pani poseł sprawdzi, to proszę uprzejmie, pan profesor Zakrzewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-324">
          <u xml:id="u-324.0" who="#PiotrZakrzewski">Proszę państwa, chciałem tylko podzielić się taką uwagą. Zapis art. 12, który mówi: „obowiązany zadeklarować jeden udział”, wprawdzie jest powtórzeniem obecnego brzmienia ustawy, ale wydaje mi się, że bardziej właściwy byłby przepis o obejmowaniu udziału.</u>
          <u xml:id="u-324.1" who="#PiotrZakrzewski">Kolejna rzecz. Skoro przesądzamy (co jest bardzo dobrym rozwiązaniem) kwestię obejmowania udziałów nadobowiązkowych, to wydaje się, że powinien być również przepis, który ogranicza maksymalną wysokość udziałów nadobowiązkowych, którą obejmie członek, po to, żeby wybrani członkowie nie zdominowali środowiska spółdzielczego np. obejmując 90% udziałów w kapitale zakładowym. Chodzi więc o sformułowanie typu: „Statut powinien określać górną granicę udziałów fakultatywnych, jaką może objąć członek”.</u>
          <u xml:id="u-324.2" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-325">
          <u xml:id="u-325.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo – czy jeszcze głosy do ust. 1? Proszę bardzo, pan mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-326">
          <u xml:id="u-326.0" who="#RobertWieliczko">Panie przewodniczący, jeśli można, to chciałbym wrócić do ust. 3 z poprzedniego artykułu, bo to tak szybko leci, że człowiek nawet nie zdąży podnieść ręki. Proszę zwrócić uwagę, że tam jest to, o czym mówiłem poprzednio. Tu znowu mamy taką sytuację: „wniesienie wkładu i informację o zwrocie wkładu”. Proszę państwa, jeśli prawo dopuszcza możliwość wnoszenia wkładów na własność spółdzielni, to w tej ustawie nie mogą być ciągle zapisy, które mówią tylko o zwrocie a nie mówią o zwrocie, o ile wkład nie został wniesiony na własność spółdzielni. Przecież tu cały czas występuje sprzeczność – konsekwentnie we wszystkich pozostałych zapisach będzie to samo. Każda spółdzielnia tworzy pewien majątek. Członkowie spółdzielni angażują się własnym wkładem – albo udziałami, albo wkładami i tylko w tych dwóch postaciach tworzy się majątek spółdzielni. Jeśli prawo dopuszcza wnoszenie wkładów do korzystania przez spółdzielnię, to oczywiście one podlegają zwrotowi i statut musi to określić, warunki tego zwrotu. To samo jest tutaj, informacja o zwrocie tego wkładu. Jeśli natomiast wkłady są wnoszone na własność spółdzielni, to nie może być mowy o zwrocie. Członek wniesie wkłady na własność spółdzielni, po czym wystąpi do sądu z roszczeniem o wypłatę. Będzie się powoływał na prawo spółdzielcze, będzie się powoływał na statut i powie tak: ale przecież tam nie ma mowy o tym, że są niezwrotne, one zawsze są zwrotne.</u>
          <u xml:id="u-326.1" who="#RobertWieliczko">Myślę, że naprawdę warto to tutaj rozstrzygnąć. Ja znam spółdzielnie, gdzie są różnego rodzaju wkłady. Państwo już nawet wcześniej nie dopuścili takiej kwestii, że spółdzielnia może przyjmować wkłady, tylko są obowiązkowe, ale dzisiaj są takie spółdzielnie, mające zarejestrowane statuty, że członkowie mają część wkładów obowiązkowych…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-327">
          <u xml:id="u-327.0" who="#MarekGos">Panie mecenasie, my już o tym rozmawialiśmy i traktujemy sprawę jako rozstrzygniętą. Jeśli się okaże, że w całości to nie będzie „chodzić”, to będziemy do tego wracać, ale naprawdę nie blokujmy pracy. Myślę, że poświęciliśmy temu zagadnieniu naprawdę dużo czasu i eksperci również się wypowiedzieli na ten temat. Proponuję iść dalej. Przyjęliśmy ust. 3. Jeśli się okaże, że w trakcie dalszego procedowania będzie to problem, to będziemy do tego wracać, ale nie chciałbym, żebyśmy się znowu tutaj zacięli na kolejne kilka minut.</u>
          <u xml:id="u-327.1" who="#MarekGos">Art. 12 ust. 1. Biuro Legislacyjnw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-328">
          <u xml:id="u-328.0" who="#MonikaBiesOlak">Uwaga językowa. Proszę o zdanie, czy wyrazy „większej liczby udziałów” nie należałoby zastąpić wyrazami „więcej udziałów”. Konstrukcja w pierwszym wersie jest następująca: „Członek spółdzielni jest obowiązany zadeklarować jeden udział w spółdzielni, chyba że statut przewiduje obowiązek zadeklarowania większej liczby udziałów” czy, tak jak mnie się wydaje: „więcej udziałów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-329">
          <u xml:id="u-329.0" who="#MarekGos">Pojawiły się takie wątpliwości, jakie ma pani legislator. Proponuję to jednak przyjąć, bo to już było przemyślane i poświęciliśmy temu sporo czasu. Stwierdzam, że ust. 1 art. 12 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-329.1" who="#MarekGos">Przechodzę do ust. 2. Pan poseł Szmit.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-330">
          <u xml:id="u-330.0" who="#JerzySzmit">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, proponuję, aby w art. 12 ust. 2 uwzględnić taką sytuację. Gdy zapadnie decyzja o obniżeniu wysokości udziałów (a takie decyzje zapadają w spółdzielniach z różnych względów) to zapewnić, aby jednak te udziały pozostawały w spółdzielni i wzmacniały ją kapitałowo, pozostawały na udziałach fakultatywnych. Taka jest idea, a zaraz przeczytam brzmienie tego zapisu, ale taka jest racja zaproponowanej zmiany: „Statut lub uchwała o obniżeniu wartości udziału może przewidywać, że w razie obniżenia wartości udziału różnica między dotychczasową wartością udziału a nową obniżoną wartością opłaconego przez członka przed obniżką udziału zostanie przeznaczona na pokrycie udziałów fakultatywnych bez konieczności pisemnej deklaracji członka”.</u>
          <u xml:id="u-330.1" who="#JerzySzmit">Jeszcze raz powtórzę, jaki jest sens: w sytuacji, gdy zapadnie decyzja o obniżeniu wartości udziału (np. z chęci przyciągnięcia nowych członków, obniżenie wartości obowiązkowych udziałów po prostu będzie zachętą) aby te udziały, które już wcześniej były wpłacone, pozostawały w spółdzielni, nie podlegały automatycznemu zwrotowi, tylko trafiały również niejako na konto członków jako udziały fakultatywne. Celem jest wzmocnienie kapitałowe spółdzielni bez konieczności dodatkowych zapisów czy dodatkowych deklaracji ze strony członków. Te udziały nadal pozostaną własnością członków tylko już nie jako obowiązkowe a fakultatywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-331">
          <u xml:id="u-331.0" who="#MarekGos">Proszę bardzo, pani poseł Zofia Czernow.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-332">
          <u xml:id="u-332.0" who="#ZofiaCzernow">Dziękuję bardzo. Myślę, że tutaj absolutnie nie możemy przyjąć takiej propozycji. Po pierwsze – musiałaby być na piśmie, bo jest kompletnie niezrozumiała i zupełnie odchodzi od merytorycznej treści, która jest proponowana w ust. 2. Ja absolutnie uważam, że to nie jest dobra propozycja.</u>
          <u xml:id="u-332.1" who="#ZofiaCzernow">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-333">
          <u xml:id="u-333.0" who="#MarekGos">Dziękuję, ale jest propozycja. Pan profesor Zakrzewski, później pan Jankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-334">
          <u xml:id="u-334.0" who="#PiotrZakrzewski">Proszę państwa, chciałem tutaj zaznaczyć, że w mojej ocenie jedną z bolączek spółdzielni jest słabość kapitałowa, dlatego bardzo pozytywnie odnoszę się do propozycji pana posła dodania takiego rozwiązania legislacyjnego. Jeśli zaś chodzi o samą technikę legislacyjną, to wydaje mi się, że ten przepis nie może się znaleźć jako jednostka redakcyjna art. 12, bo on reguluje odrębne zagadnienie a więc musiałby to być oddzielny przepis, natomiast uważam, że sama koncepcja jest jak najbardziej godna poparcia. Chodzi o wzmocnienie kapitałowe spółdzielni po to, żeby kapitał nie odpływał od spółdzielni, tylko żeby zostawał w spółdzielni. Uważam, że to jest dobre rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-335">
          <u xml:id="u-335.0" who="#MarekGos">Panie profesorze, w którym momencie przewidywałby pan zawarcie takiego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-336">
          <u xml:id="u-336.0" who="#PiotrZakrzewski">Panie przewodniczący, w tej propozycji przepisu pojawia się szersze zagadnienie, mianowicie kwestia obniżenia udziałów generalnie i wydaje mi się, że powinien być oddzielny przepis dotyczący obniżenia udziałów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-337">
          <u xml:id="u-337.0" who="#MarekGos">Panie pośle, proponuję, żeby pan tę poprawkę złożył do protokołu, by w odpowiednim momencie można było podjąć jej procedowanie.</u>
          <u xml:id="u-337.1" who="#MarekGos">To ja trochę zawaliłem, pospieszyłem się. Została złożona poprawka przez panią poseł Masłowską. Chcę wrócić jeszcze do art. 11 ust. 3. Jest tutaj propozycja poprawki złożona na piśmie. Muszę ją przedstawić, bo musimy się tutaj szanować. (Pani Aniu, niestety, trochę pani to przegapiła.) Bardzo proszę o przytoczenie. Słucham pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-338">
          <u xml:id="u-338.0" who="#JerzyJankowski">Panie przewodniczący, przy całym szacunku dla koncepcji wzmocnienia kapitałowego spółdzielni miałbym jedną prośbę. Ja nie zrozumiałem tego, co było czytane. Chcę, by pan wnioskodawca odpowiedział mi na jedno pytanie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-339">
          <u xml:id="u-339.0" who="#MarekGos">Przepraszam, panie przewodniczący, odkładamy tę sprawę i zamykam dyskusję na ten temat. Wrócimy do tego w odpowiednim czasie.</u>
          <u xml:id="u-339.1" who="#MarekGos">Proponuję na chwilę wrócić jeszcze do art. 11 ust. 3. Pani legislator, bardzo proszę, bo pani poseł Masłowska wychodząc złożyła taką poprawkę i musimy się do niej odnieść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-340">
          <u xml:id="u-340.0" who="#MonikaBiesOlak">Poprawka brzmi: po słowach „wysokość wpisowego i dzień jego wniesienia” dopisać wyrazy „wysokość wniesionego wkładu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-341">
          <u xml:id="u-341.0" who="#MarekGos">Pani poseł proponuje jeszcze dopisać po przecinku „wysokość wkładu”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-342">
          <u xml:id="u-342.0" who="#MonikaBiesOlak">...„wysokość wniesionego wkładu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-343">
          <u xml:id="u-343.0" who="#MarekGos">Widzę, że jest trochę konsternacji. Będzie pani poseł Masłowska, poprosimy ją jeszcze o to, by skomentowała tę propozycję, bo rzeczywiście nie chcemy być tutaj adwokatami w jej sprawie. To także do protokołu.</u>
          <u xml:id="u-343.1" who="#MarekGos">Szanowni państwo, art. 12 został przyjęty. Pan poseł Szmit.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-344">
          <u xml:id="u-344.0" who="#JerzySzmit">Szanowni państwo, też ma poprawkę i mam nadzieję, że jest ona prostsza merytorycznie, więc myślę, że łatwiej wszyscy zrozumiemy, czego ona dotyczy. Materiał dostaliśmy 10 minut przed rozpoczęciem posiedzenia, w związku z tym nawet nie zgadzają nam się numery w tych poprawkach, które przygotowaliśmy do druku nr 980.</u>
          <u xml:id="u-344.1" who="#JerzySzmit">Krótko mówiąc proponuję dodać ust. 3 w następującym brzmieniu: „objęcie udziałów następuje z chwilą dokonania wpłaty na udział w pieniądzu lub pokryciu udziału środkami innymi niż pieniądz”. Mówimy o spółdzielniach produkcyjnych, spółdzielniach pracy, spółdzielniach rolniczych. Umożliwi to wnoszenie udziałów w formie niepieniężnej i taki jest sens merytoryczny tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-345">
          <u xml:id="u-345.0" who="#MarekGos">Rozumiem, że pan poseł wnosi poprawkę do art. 12 wprowadzając ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-346">
          <u xml:id="u-346.0" who="#JerzySzmit">Tak jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-347">
          <u xml:id="u-347.0" who="#MarekGos">Prosimy o przekazanie poprawki na piśmie. Poprosimy o głos pana profesora Zakrzewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-348">
          <u xml:id="u-348.0" who="#PiotrZakrzewski">Ponownie chciałbym merytorycznie poprzeć tę poprawkę. Uważam, że – rzeczywiście, jeśli chcemy, żeby spółdzielnie miały ułatwiony sposób tworzenia kapitału, to także należy otworzyć się na możliwość aportu. Wydaje mi się, że jednak można jeszcze dopracować legislacyjnie tę poprawkę, natomiast merytorycznie jest ona jak najbardziej słuszna. Jeżeli zależy nam na tworzeniu nowych spółdzielni, chcemy, żeby one powstawały, to nie może być tylko wpłata w formie pieniężnej, ale także w formie aportu, co przykładowo ma znaczenie, jeśli chodzi o spółdzielnie osób prawnych, bo one bardzo często mają pewien majątek i chcą wnieść aport na obejmowany udział, więc jak najbardziej jest to rozwiązanie zasadne i słuszne. Proszę zwrócić uwagę, że powstaje też kwestia np. zasad odpowiedzialności za niewłaściwe ujęcie wyceny aportu, więc jest to zagadnienie szersze.</u>
          <u xml:id="u-348.1" who="#PiotrZakrzewski">Merytorycznie – tak, kwestia legislacyjna – sądzę, że do dopracowania.</u>
          <u xml:id="u-348.2" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-349">
          <u xml:id="u-349.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, mamy tutaj propozycję. Pani profesor, jest konkretna poprawka, posłowie mają prawo wnosić poprawki i musimy się do tego odnieść. Czy pani mecenas z Biura Legislacyjnego może zabrać głos i odnieść się? Do mikrofonu, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-350">
          <u xml:id="u-350.0" who="#MonikaBiesOlak">Chciałabym poprosić o więcej czasu. Pierwsza taka uwag, na szybko: mam wrażenie, że do tej pory przesądziliśmy, że wnosimy udziały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-351">
          <u xml:id="u-351.0" who="#MarekGos">Chodzi o sformułowanie. Przesądziliśmy, że wnosimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-352">
          <u xml:id="u-352.0" who="#MonikaBiesOlak">Tak. Pan poseł w swojej poprawce napisał: „objęcie udziałów”. Bardzo bym prosiła o chwilę na zastanowienie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-353">
          <u xml:id="u-353.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, proponuję tak: jest wniesiona poprawka do protokołu i po prostu po analizie wrócimy do tego na następnym posiedzeniu. Dobrze, panie pośle, zgoda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-354">
          <u xml:id="u-354.0" who="#JerzySzmit">Dobrze, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-355">
          <u xml:id="u-355.0" who="#MarekGos">W związku z tym jest zapis w protokole, że wrócimy do art. 12 i pochylimy się nad ust. 3 w brzmieniu zaproponowanym przez pana posła Szmita.</u>
          <u xml:id="u-355.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do art. 13. Ust. 1. Czy są uwagi? Proszę bardzo, „Solidarność”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-356">
          <u xml:id="u-356.0" who="#KrzysztofRowiński">Krzysztof Rowiński – „Solidarność”.</u>
          <u xml:id="u-356.1" who="#KrzysztofRowiński">Proszę państwa, mamy taką drobną uwagę. Czy nie widzicie państwo jakiegoś zagrożenia, że przy takiej konstrukcji odpowiedzialności członków spółdzielni za straty członkowie nie będą skłonni deklarować tych udziałów fakultatywnych a tym samym wspierać rozwój spółdzielni, zwłaszcza że zgodnie z art. 29 § 4 druku nr 980 członek spółdzielni ma jeden głos bez względu na liczbę posiadanych udziałów? Chcielibyśmy zwrócić na to uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-357">
          <u xml:id="u-357.0" who="#MarekGos">Pan profesor Zakrzewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-358">
          <u xml:id="u-358.0" who="#PiotrZakrzewski">Szanowny panie przewodniczący, szanowni państwo, tu pani profesor podpowiada, że jest to bardzo łagodna forma odpowiedzialności członków za straty spółdzielni. Nie ma tutaj osobistej odpowiedzialności członków za straty spółdzielni. Jest tak, że jeżeli chcemy uczestniczyć w korporacji, to musimy też ponosić pewne ryzyko. Wydaje mi się, że nie rozwiążemy tego dylematu w inny sposób niż ten określony w ust. 1 art. 13.</u>
          <u xml:id="u-358.1" who="#PiotrZakrzewski">Pan słusznie zwrócił uwagę na problem, który będziemy omawiali w dalszej części, mianowicie taki, czy nie odejść od zasady jeden członek – jeden głos i dopuścić tu pewne rozszerzenie, np. że jeden członek może mieć maksymalnie pięć głosów w spółdzielni. Uważam, że takie rozwiązanie legislacyjne jest warte dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-358.2" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-359">
          <u xml:id="u-359.0" who="#MarekGos">Dziękuję. Czy rozwialiśmy wątpliwości? Dziękuję uprzejmie. W związku z tym proponuję przyjąć ust. 1 art. 13.</u>
          <u xml:id="u-359.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 2 art. 13. Nie widzę uwag, stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-359.2" who="#MarekGos">Art. 14 ust. 1. Bardzo proszę. Nie widzę uwag. Pan profesor Zakrzewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-360">
          <u xml:id="u-360.0" who="#PiotrZakrzewski">Nie bardzo rozumiem sens zdania drugiego ust. 1 art. 14. Jeżeli deklarujemy zbywalność udziałów, to chodzi o to, żeby ten instrument był płynny. Czemu ma służyć takie rozwiązanie? Wydaje mi się, że jest to całkowicie niepotrzebne ograniczenie zbywalności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-361">
          <u xml:id="u-361.0" who="#MarekGos">Tutaj chyba się różnimy, bo wiem, że spółdzielcy bardzo zabiegają o to, żeby udziały osób fizycznych nie mogły być zbywalne na rzecz osób prawnych. Czy panowie z Krajowej Rady podzielają tę opinię? Pan prezes Domagalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-362">
          <u xml:id="u-362.0" who="#AlfredDomagalski">Moje doświadczenie uczy, że ten przepis jest potrzebny. Mieliśmy sporo takich przypadków, gdzie trzy osoby prawne wykupiły wszystkie udziały czy większość udziałów i po prostu członkowie zostali pozbawieni ogromnego majątku za całkiem niewielkie pieniądze. Uważamy, że osoby prawne mogą zakładać swoje spółdzielnie. Nie ma żadnych przeszkód, mogą powstawać spółdzielnie osób prawnych, ale spółdzielnie osób fizycznych powinny służyć osobom fizycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-363">
          <u xml:id="u-363.0" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo. W związku z tym proponuję przyjąć zaproponowany zapis. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-363.1" who="#MarekGos">Przechodzimy do ust. 2 art. 14. Bardzo proszę, pan poseł Borawski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-364">
          <u xml:id="u-364.0" who="#EdmundBorawski">Myślę, że zwrot udziałów powinien regulować statut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-365">
          <u xml:id="u-365.0" who="#MarekGos">Art. 14 ust. 2. Dziękuję bardzo. Proponuję przyjąć. Dziękuję, przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-365.1" who="#MarekGos">Ust. 3. Bardzo dziękuję. Stwierdzam, że ust. 3 art. 14 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-365.2" who="#MarekGos">Przechodzimy do art. 15. Proszę bardzo, pan poseł Edmund Borawski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-366">
          <u xml:id="u-366.0" who="#EdmundBorawski">Chodzi o zbycie udziału obowiązkowego. Jeśli ktoś ma większość udziałów a część zbędzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-367">
          <u xml:id="u-367.0" who="#MarekGos">Wracamy na chwilkę do ust. 3 art. 14, bo zaistniała wątpliwość do jego brzmienia. Pan profesor Zakrzewski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-368">
          <u xml:id="u-368.0" who="#PiotrZakrzewski">Rozumiem te wątpliwości w ten sposób, że chodzi o sytuację, kiedy mamy obligatoryjne więcej niż jeden udział, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-369">
          <u xml:id="u-369.0" who="#MarekGos">Proszę o uwagę, bo jest wątpliwość a pan profesor postara się wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-370">
          <u xml:id="u-370.0" who="#PiotrZakrzewski">Rozumiem, że pytanie dotyczy sytuacji, kiedy mamy udziały obligatoryjne, ale liczba tych udziałów obligatoryjnych jest większa niż 1 i co w sytuacji, kiedy następuje zbycie jednego? Wydaje mi się, że w drodze wykładni przepisów prawnych sens tego przepisu jest taki, że jeżeli mamy udziały obowiązkowe, to zbycie poniżej pewnego progu powoduje skutek określony w art. 14 ust. 3. Wydaje mi się, że próba jakiegoś rozpisywania tego na artykuły, paragrafy, ustępy prowadzi do kazuistyki. Sądzę, że z takiego zapisu wynika pewna jednoznaczna treść normatywna, mianowicie taka, że jeżeli następuje zbycie udziału poniżej obowiązkowego progu, to następuje skutek przewidziany w ust. 3. W ten sposób rozumiałbym ten przepis.</u>
          <u xml:id="u-370.1" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-371">
          <u xml:id="u-371.0" who="#MarekGos">Czy możemy przyjąć takie wyjaśnienie, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-372">
          <u xml:id="u-372.0" who="#EdmundBorawski">Ono mnie nie przekonuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-373">
          <u xml:id="u-373.0" who="#MarekGos">Jaka jest pańska propozycja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-374">
          <u xml:id="u-374.0" who="#EdmundBorawski">Należałoby doprecyzować ten punkt. W tej chwili nie mam propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-375">
          <u xml:id="u-375.0" who="#MarekGos">Proponuję zawrzeć w protokole zapis, żeby wrócić do art. 14 ust. 3 na wniosek pana posła. Prosiłbym pana posła, żeby odniósł się do tego ustępu i zaproponował jego brzmienie, dobrze? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-375.1" who="#MarekGos">Szanowni państwo, byliśmy już przy art. 15. Tutaj nie było zgłaszanych uwag a więc stwierdzam, że art. 15… Jest uwaga? Proszę bardzo, pan poseł Szmit.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-376">
          <u xml:id="u-376.0" who="#JerzySzmit">Chciałbym zaproponować brzmienie: „Statut określa, czy oprocentowanie udziałów, o których mowa w ust. 1, dotyczy wszystkich udziałów czy tylko udziałów fakultatywnych”. Ta poprawka rozróżnia udziały obowiązkowe od fakultatywnych, daje również spółdzielni możliwość oprocentowania bądź nieoprocentowania poszczególnych udziałów. Chodzi o to, że udziały oprocentowane niewątpliwie mają większą wartość dla członka i spółdzielnia może zachęcać członków do lokowania swoich oszczędności właśnie w udziałach, czyli celem tego jest również wzmocnienie kapitałowe spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-377">
          <u xml:id="u-377.0" who="#MarekGos">Pani poseł, do mikrofonu proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-378">
          <u xml:id="u-378.0" who="#LidiaStaroń">Tu jest napisane: „Statut może przewidywać oprocentowanie udziałów”. Statut to reguluje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-379">
          <u xml:id="u-379.0" who="#JerzySzmit">To jest doprecyzowanie tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-380">
          <u xml:id="u-380.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, jest oficjalnie zgłoszona poprawka i musimy się nad nią pochylić. Proponuję, byśmy do niej wrócili, bo to jakby nie zamyka tutaj formuły i możemy przejść dalej. Pan poseł proponuje, żeby art. 15 rozszerzyć o ust. 2, czyli przyjęty zapis miałby formułę ust. 1 a ewentualna poprawka – formułę ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-380.1" who="#MarekGos">Art. 16 ust. 1. Czy są uwagi? Pan poseł Borawski, później pan profesor Zakrzewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-381">
          <u xml:id="u-381.0" who="#EdmundBorawski">Nowy członek, który przystępuje do spółdzielni, jest zobowiązany wnieść wpisowe a także minimum jeden udział członkowski. Tutaj jest scedowanie członkostwa, natomiast nic się nie mówi o wpisowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-382">
          <u xml:id="u-382.0" who="#MarekGos">Jesteśmy przy art. 16 ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-383">
          <u xml:id="u-383.0" who="#EdmundBorawski">Tak, tutaj jest mowa: „Osobie, która po śmierci członka spółdzielni nabyła udziały, przysługuje roszczenie o przyjęcie do spółdzielni, jeżeli odpowiada ona wymaganiom określonym w statucie”. Tutaj jest mowa tylko o nabyciu praw członkowskich z tytułu udziału członkowskiego, natomiast nie mówi się o wpisowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-384">
          <u xml:id="u-384.0" who="#MarekGos">Panie pośle, czy korzystamy z tego samego materiału, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-385">
          <u xml:id="u-385.0" who="#EdmundBorawski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-386">
          <u xml:id="u-386.0" who="#MarekGos">Dobrze. Zgłaszał się pan profesor Zakrzewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-387">
          <u xml:id="u-387.0" who="#PiotrZakrzewski">Proszę państwa, chciałbym tutaj wyrazić swój bardzo zasadniczy sprzeciw wobec treści art. 16, który…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-388">
          <u xml:id="u-388.0" who="#MarekGos">Proszę o ciszę a pan profesor mówi do mikrofonu, bo nie słyszymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-389">
          <u xml:id="u-389.0" who="#PiotrZakrzewski">…powtórzę jeszcze raz. Z przyczyn merytorycznych chciałem wyrazić swój zasadniczy sprzeciw, jeżeli chodzi o treść art. 16. Jeżeli się wczytamy w treść tych przepisów, to mamy tutaj do czynienia z czymś, co jest niedopuszczalne z punktu widzenia prawa spadkowego, mianowicie z warunkowym dziedziczeniem udziału. W konsekwencji nie będzie wiadomo, co się dzieje z tym udziałem. Nie chcę tutaj wchodzić w jakiś szerszy wywód wyjaśniający przyczyny, dlaczego ten przepis jest nie do przyjęcia, bo rozumiem, że czasu jest mało, ale chciałbym zwrócić państwu uwagę, że przepis w takim brzmieniu jest nie do przyjęcia. Należy przemodyfikować przepis art. 16 w przeciwnym razie przyjmiemy przepis, który przewiduje, że udział może przypaść osobie wskazanej przez członka, ale jeśli ona nie złożony oświadczenia woli, to on wejdzie do spadku. Jednak my nie wiemy, czy ta osoba złoży oświadczenie woli czy nie i nie wiemy, co się stanie z tym udziałem.</u>
          <u xml:id="u-389.1" who="#PiotrZakrzewski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-390">
          <u xml:id="u-390.0" who="#MarekGos">Dziękuję. Zanim oddam głos pani profesor, to pan przewodniczący Jankowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-391">
          <u xml:id="u-391.0" who="#JerzyJankowski">Panie przewodniczący, pan profesor absolutnie ma rację. Przecież identyczny przepis został wprowadzony w ustawie o zniesieniu barier administracyjnych, gdzie również jest to dziedziczenie warunkowe i to jest niezgodne z konstytucją. Zostały opracowane ekspertyzy i jest to złożone do TK. Nie można wprowadzać dziedziczenia majątku warunkowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-392">
          <u xml:id="u-392.0" who="#MarekGos">Dobrze. Są tutaj wątpliwości. Pani profesor chce zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-393">
          <u xml:id="u-393.0" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Tak na marginesie, samo wniesienie wniosku do Trybunału jeszcze niczego nie przesądza, ale działając pragmatycznie można zastanowić się ewentualnie nad wprowadzeniem tu jakiegoś terminu, żeby uzyskać klarowność. Były natomiast postulaty i dążenia do tego, żeby troszeczkę rozluźnić rygory dotychczasowego prawa spółdzielczego właśnie przez wprowadzenie jakiejś ograniczonej zbywalności udziałów i jakiegoś trybu, który zresztą nie jest całkiem odosobniony, dziedziczenia udziałów. Być może wszyscy jesteśmy już zbyt zmęczeni, żeby to robić, ale na pewno można próbować doprecyzować przepis.</u>
          <u xml:id="u-393.1" who="#MałgorzataWrzołekRomańczuk">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-394">
          <u xml:id="u-394.0" who="#MarekGos">Szanowni państwo, jest wątpliwość a sprawa poważna, w związku z tym proponuję, byśmy do niej wrócili. Niestety, w tym momencie nie mamy już kworum i musimy przerwać pracę Komisji.</u>
          <u xml:id="u-394.1" who="#MarekGos">Dziękuję bardzo, zamykam posiedzenie, spotykamy się 10 października.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>