text_structure.xml 53.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do realizacji porządku dziennego. Pkt 1 – podjęcie inicjatywy ustawodawczej w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo prasowe w związku z zawisłą przed Trybunałem Konstytucyjnym sprawą o sygn. akt K 25/09.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WojciechSzarama">Odbyło się posiedzenie podkomisji. Na tym posiedzeniu przyjęliśmy, iż zarekomendujemy Komisji Ustawodawczej projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo prasowe i że podstawą naszego działania będzie propozycja zawarta w notatce Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WojciechSzarama">Dzięki pomocy Biura Analiz Sejmowych, Biura Legislacyjnego, obecnej pani legislator, przedkładamy projekt, który brzmi: „4. Na postanowienie w przedmiocie ujawnienia danych osobowych i wizerunku osób, przeciwko którym toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe, przysługuje zażalenie. Zażalenie na postanowienie prokuratora rozpoznaje sąd rejonowy, w którego okręgu toczy się postępowanie”.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#WojciechSzarama">Ta sprawa trafiła na forum Komisji w związku z tym, że wszyscy uczestnicy postępowania zarówno Sejm, prokurator, jak i Rzecznik Praw Obywatelskich wnosili o uznanie za niezgodny z przepisami konstytucji przepisu, który mówił, iż na zarządzenie prokuratora w sprawie zażalenie nie przysługuje.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#WojciechSzarama">Rzecznik Praw Obywatelskich uznał, że tak być nie powinno, Komisja Ustawodawcza to zdanie podzieliła. Sprawa jest w Trybunale Konstytucyjnym, niemniej wszyscy uważają, że skoro ten przepis jest niezgodny z przepisami konstytucji, to należy podjąć inicjatywę ustawodawczą.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#WojciechSzarama">Czy są jakieś uwagi lub wnioski? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem uchwały w sprawie skierowania jako projektu komisyjnego ustawy o zmianie ustawy – Prawo prasowe w treści i uzasadnieniu, które zostały państwu przedstawione?</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjęła uchwałę jednogłośnie. Ta sprawa przed Trybunałem Konstytucyjnym jest prowadzona przeze mnie. Chcę prosić, aby Komisja powierzyła mi misję posła sprawozdawcy w tej sprawie. Czy są inne propozycje. Nie słyszę. Czy usłyszę sprzeciw wobec tej propozycji? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja powierzyła mi misję posła sprawozdawcy. W ten oto sposób mamy kolejny komisyjny projekt zmiany ustawy. Jeszcze raz dziękuję Biuru Analiz Sejmowych i Biuru Legislacyjnemu za przygotowanie tego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PiotrRadziewicz">Panie przewodniczący, szanowni państwo, w tekście uzasadnienia chcemy dokonać kilku zmian redakcyjnych dotyczących pomyłek pisarskich, przecinka, kropki. Te zmiany są całkowicie poza meritum, ale informuję, że chcemy dokonać poprawek redakcyjnych tekstu uzasadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechSzarama">Dobrze. Przechodzimy do następnego punktu porządku – dyskusja o potrzebie podjęcia inicjatywy ustawodawczej w sprawach rozpatrywanych przez Trybunał Konstytucyjny. W sensie formalnym są to sprawy podobne do tej, którą przed chwilą omówiłem.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WojciechSzarama">Jako pierwszy zabierze głos pan poseł Jacek Żalek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JacekŻalek">Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że art. 46 ust. 1 oraz art. 31 i art. 33 ust. 1 ustawy – Prawo prasowe są niezgodne z art. 2 i art. 42 ust. 1 Konstytucji RP. Chodzi tu o niezachowanie wymaganej precyzji przepisów, a przepisy dotyczą kwestii umieszczania przez redaktora naczelnego sprostowania bądź odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JacekŻalek">Trybunał, po pierwsze, uznał za wątpliwe stosowanie takiego rozróżnienia i stwierdził, że takie dwie możliwości ograniczają prawa pokrzywdzonych artykułem. Po drugie, orzekł, że brak precyzji w tych przepisach powoduje, iż przesłanki karalności jest bardzo trudno ustalić. I po trzecie, uznał, że sam fakt, iż przesłanki dające prawo rozstrzygnięcia redaktorowi naczelnemu powodują, że jest on de facto sędzią we własnej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JacekŻalek">Więc Trybunał zwrócił uwagę na trzy aspekty. Kwestionuje nie tylko brak ostrości tych przepisów, w ogóle kwestionuje ich zasadność i stwierdza, że rozwiązań tego typu – rozróżnienia na sprostowanie i odpowiedź – nie jest to praktykowane w innych krajach europejskich, rzadko się z takim rozwiązaniem spotykamy. W związku z tym dopatruje się w tym rozwiązaniu również ograniczenia praw pokrzywdzonego treściami zawartymi w artykule.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JacekŻalek">Co istotne, termin utraty obowiązywania mocy przepisów wyznaczył na 18 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IlonaSzczepańska">Informuję Komisję, że w trakcie uzgodnień międzyresortowych jest projekt ustawy dotyczący zmiany ustawy – Prawo prasowe. Ten projekt przewiduje m.in. rezygnację z instytucji odpowiedzi i pozostawienie samej instytucji sprostowania.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#IlonaSzczepańska">Może warto monitorować ten projekt pod kątem ewentualnych zmian, które są proponowane w notatce dotyczącej tej sprawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, czy pan stoi na stanowisku, że instytucja odpowiedzi powinna być utrzymana?</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WojciechSzarama">Czy my mówimy teraz o sprawie, w której zapadł już wyrok Trybunału Konstytucyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JacekŻalek">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechSzarama">Trybunał uznał zaskarżone przepisy z niekonstytucyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JacekŻalek">Tak. Tylko że wcześniej koncentrowaliśmy się na braku ostrości tych przepisów, że przesłanki są nie do końca określone. Natomiast Trybunał podkreślił jeszcze jedną kwestię, a mianowicie, nawet gdyby były określone, to i tak uważa, że to powinno działać na zasadzie mechanizmu automatycznego, jeśli czuję się pokrzywdzony, to mam prawo do sprostowania, żeby to nie podlegało czyjejkolwiek ocenie. Nie powinno to podlegać według prawnych standardów, do jakich odwołuje się Trybunał Konstytucyjny, ocenie. Obecnie decyzję o zamieszczeniu lub nie podejmuje redaktor naczelny, a sytuacja powinna być zero – jedynkowa, skoro ktoś się czuje pokrzywdzony, to ma prawo do sprostowania.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JacekŻalek">Tak naprawdę, to jeszcze nie mam wyrobionego stanowiska, bo należy bardzo wnikliwie przeanalizować sprawę pod takim kątem. Jeżeli wprowadzimy obligatoryjność zamieszczania sprostowań, to gazety mogą się zamienić w biuletyny zamieszczające sprostowania. Nie będą to pisma, które mają jakąś linię programową, tylko szpalty sprostowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WojciechSzarama">Trudno sobie wyobrazić, że jeżeli informacja nie jest prawdziwa, to gazeta nie zamieści sprostowania. Sądzę, że chodzi o ten drugi element, czyli o prawo do odpowiedzi i zamieszczenia tej odpowiedzi. Wtedy można byłoby podzielić pana niepokój. Natomiast ograniczanie prawa do sprostowania, wydaje mi się że w tym kierunku nie powinniśmy iść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JacekŻalek">Dlaczego zostało dane prawo do odpowiedzi? Wydaje mi się, że dlatego iż praktyka była taka, że artykuł obciążający był duży, zamieszczony na pierwszej stronie, a sprostowanie zamieszczano na ostatniej stronie, małym drukiem. Sprostowanie zawierało stwierdzenie, że nie jest prawdą to, że…, a spotkałem się nawet z takimi przypadkami, że sprostowanie nie zawierało słowa „przepraszamy”, natomiast często powoływano się na to, że redakcja została wprowadzona w błąd.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JacekŻalek">A problem, moim zdaniem, polega na tym, że wymiar sprawiedliwości jest nieudolny i niewydolny, żeby nie powiedzieć dosadniej. Bo gdyby normą było to, że kiedy zostaję pomówiony czy zniesławiony i żądam satysfakcji, to redakcja jest zainteresowana ugodą, bowiem mamy czarno na białym, że czyjeś dobra zostały naruszone, i w obawie, żeby nie ponieść kosztów wysokiego odszkodowania pisze stosowne sprostowanie.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JacekŻalek">Teraz tego nie ma, przypadki, kiedy udaje się pokrzywdzonemu wygrać z redakcją są bardzo rzadkie. Tu trzeba dodać, że niewielu prawników przyjmuje takie sprawy. Wielu, bardzo wielu adwokatów, mówiąc wprost, odmawia przyjmowania tego typu spraw.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JacekŻalek">Gdyby było tak, że jestem pomówiony i szybko mogę dojść swoich praw, wtedy nie musielibyśmy tworzyć kazuistycznych przepisów, które dają możliwość dochodzenia roszczeń. Wtedy w interesie redakcji byłoby sprostowanie.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JacekŻalek">Ale skoro wymiar sprawiedliwości będzie sprawę przez kilka lat toczyć, to redakcje nie są specjalnie zainteresowane zamieszczaniem sprostowań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechSzarama">Mamy informację, że rząd pracuje nad zmianą ustawy również w tym zakresie. A więc jaka będzie propozycja pana posła? Czy występujemy z inicjatywą ustawodawczą, czy też będziemy monitorować prace rządu w tym zakresie i zobaczymy, jaka będzie propozycja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JacekŻalek">Wydaje się, że łatwiej będzie monitorować prace rządu. Rozumiem, że to będzie kompleksowa zmiana prawa prasowego, więc dobrze byłoby, żeby to był spójny projekt uwzględniający również zmianę tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WojciechSzarama">Proszę wobec tego o przygotowanie stosownego pisma do Marszałka Sejmu, że Komisja omówiła sprawę i w związku z tym, że rząd prowadzi prace nad zmianą ustawy, będziemy te prace monitorować.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, proszę o wzięcie udziału w przygotowaniu projektu tego pisma.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WojciechSzarama">Następna sprawa ma sygn. akt P 29/09 i jest to sprawa pana posła Jerzego Kozdronia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyKozdroń">Sprawa była rozpatrywana przez Trybunał Konstytucyjny, a dotyczyła naruszenia zasady ne bis in idem, czyli zasady podwójnego karania.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JerzyKozdroń">Stan faktyczny przedstawiał się następująco. Płatnik nie odprowadzał składek na ubezpieczenie społeczne od pracowników. Został ukarany z art. 218 § 1 Kodeksu karnego, a więc za przestępstwo przeciwko prawom pracownika, ale równocześnie zastosowano wobec niego odpowiedzialność administracyjno-karną z art. 24 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, czyli tzw. opłatę dodatkową. Czyli w istocie rzeczy został dwukrotnie ukarany za jeden czyn.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JerzyKozdroń">Podobna zasada wynika z ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w odniesieniu do wykroczeń popełnionych i przewidzianych w art. 98 ust. 1 pkt 1 i w związku z art. 98 ust. 2 i tym art. 24 ustawy systemowej.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JerzyKozdroń">Trybunał Konstytucyjny podzielił stanowisko Sejmu, ponieważ my uznaliśmy to rozwiązanie za niekonstytucyjne. Trybunał stwierdził, że wskazane przepisy są niezgodne z art. 2, a więc z zasadą demokratycznego państwa prawnego oraz z międzynarodowymi konwencjami: o Ochronie Praw Obywatelskich i Politycznych oraz Konwencją Podstawowych Praw Człowieka i Wolności.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#JerzyKozdroń">Wydaje się, że Komisja Ustawodawcza mogłaby podjąć inicjatywę w tym zakresie, ponieważ komisje branżowe zajmujące się tą problematyką, robią zupełnie co innego i tymi sprawami się nie zajmują.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#JerzyKozdroń">Nowela, moim zdaniem, powinna być bardzo krótka i polegać na uchyleniu możliwości wymierzania tej dodatkowej opłaty. Nie wiem, czy w przeszłości nie dotyczyło to też ustawy podatkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WojciechSzarama">Czy nie mamy informacji o tym, że ktoś już zajmuje się tą sprawą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#IlonaSzczepańska">Nie, nikt się nie zajmuje się tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyKozdroń">Dodam tylko, że Trybunał wyznaczył 18-miesięczny termin do usunięcia tej sprzeczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, czy proponuje pan, żeby Komisja zajęła się sprawą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyKozdroń">Proponuję, aby Komisja się zajęła tą nowelizacją. Przy pomocy Biura Analiz Sejmowych Komisja przygotuje stosowny projekt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechSzarama">I powoła podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyKozdroń">Tak, powoła podkomisję, która zajmie się projektem nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych uchylającej jeden artykuł, w którym przewiduje się opłatę dodatkową. Skoro jest to przestępstwo, za które grozi kara, to wymierzanie opłaty dodatkowej w wysokości nieodprowadzonej kwoty, jest karą drugą. Po pierwsze, pracodawca musi uiścić składki, których wcześniej nie odprowadził, a po drugie, jeszcze dostaje karę, którą musi zapłacić jako opłatę administracyjno-karną, przy czym w wysokości równej niezapłaconym składkom. Mamy tu do czynienia z kumulacją sankcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#GrzegorzKarpiński">Mam taką wątpliwość. Pan poseł powiedział, że wyrok został odroczony, ale on w końcu uchyli ten przepis. Czy istnieje potrzeba zmiany tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyKozdroń">Termin został odroczony, czyli została dana szansa Sejmowi…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#GrzegorzKarpiński">Ale na co?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JerzyKozdroń">Żeby poprawił ustawę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#GrzegorzKarpiński">Dobrze, ale wyrok Trybunału uchyla ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JerzyKozdroń">Stwierdza jego niezgodność z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#GrzegorzKarpiński">To się to wydarzy za jakiś czas. Rzeczywiście potrzebna jest inicjatywa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PiotrRadziewicz">Właśnie przy wyrokach z odroczeniami jest potrzebna inicjatywa, żeby zachować ciągłość systemu prawa bez luki. Trybunał po to odroczył termin utraty mocy obowiązującej, żeby zanim te przepisy utracą moc obowiązującą na podstawie wyroku Trybunału i będzie samoistna podstawa do wznowień postępowań, Sejm mógł wcześniej problem konstytucyjny w zakreślonym zakresie uregulować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#GrzegorzKarpiński">Dziękuję, teraz wszystko rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PiotrRadziewicz">To jest korzystna sytuacja dla ustawodawcy, który swoje błędy będzie miał okazję poprawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechSzarama">A więc proszę pana posła o kontakt z Biurem Analiz Sejmowych, ewentualnie z Biurem Legislacyjnym. Czy powinniśmy powołać podkomisję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PiotrRadziewicz">Panie przewodniczący, do tej pory tak było, że Komisja powoływała podkomisję do przygotowania projektu. Podczas posiedzenia podkomisji jeszcze raz omawialiśmy założenia takiej regulacji i zapadała wtedy kierunkowa decyzja czy przyjąć, czy nie taki projekt. Wówczas też pojawiali się już legislatorzy.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PiotrRadziewicz">Sądzę, że tak, że można powołać podkomisję. Chyba że państwo chcą powierzyć panu posłowi Jerzemu Kozdroniowi takie zadanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, czy zgłasza pan wniosek o powołanie podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyKozdroń">Tak, proszę o powołanie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechSzarama">Wobec tego przystępujemy do powołania podkomisji. Do tej opory powoływaliśmy podkomisje w składzie pięcioosobowym. Proponuję, aby zachować ten minimalny skład. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#GrzegorzKarpiński">Zgłaszam panią poseł Agnieszkę Hanajczyk, pana posła Jerzego Kozdronia i pana posła Witolda Pahla.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WojciechSzarama">Zgłaszam pana posła Marka Polaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyKozdroń">Zgłaszam pana posła Wojciecha Szaramę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechSzarama">Dziękuję, ale trzeba było dać mi szansę zgłoszenia drugiego kandydata. Proponuje panią poseł Iwonę Arent. Rozumiem, że wszyscy posłowie wyrażają zgodę? Dobrze. Czy jest propozycja poszerzenia tego składu? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za powołaniem podkomisji w zaproponowanym składzie?</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja powołała podkomisję jednogłośnie. Dziękuję bardzo. Po zakończeniu posiedzenia proszę członków podkomisji o pozostanie na chwilę celem ukonstytuowania się prezydium podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do spraw zawisłych przed Trybunałem Konstytucyjnym. Jako pierwszy projekt stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 31/10 przedstawi pan poseł Witold Pahl.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WitoldPahl">Skarga konstytucyjna, zakresowa dotyczy wyłączenia drogi do sądu, a konkretnie możliwości złożenia skargi do sądu administracyjnego na decyzje wynikające z art. 8 ust. 2 pkt 1 ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WitoldPahl">Skarżący, który jest żołnierzem zawodowym, rozkazem personalnym został zwolniony ze stanowiska i wyznaczony do pełnienia innego w ramach służby wojskowej uznaje, że przepis przez niego zaskarżony narusza normy i wzorce konstytucyjne z art. 45, art. 77 ust. 2 konstytucji i zasadę proporcjonalności. Skarżący uważa, że ograniczenie jego praw podmiotowych, takich gwarancji procesowych, jest niezgodne ze wskazanymi wzorcami, bo każdy, bez względu na to do jakiej grupy zawodowej należy, powinien mieć równe prawa do sądu.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#WitoldPahl">Orzecznictwo w tym zakresie jest dosyć szerokie. Przy poprzedniej ustawie z 1970 r. sąd konstytucyjny stwierdził, że są szczególne grupy zawodowe, które z uwagi na pewną funkcjonalność, na stan faktyczny, w jakim realizują swoje obowiązki, mogą mieć ograniczone prawa do sądu.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#WitoldPahl">Podstawowy jest tu przepis art. 26 konstytucji mówiący o obowiązkach i o szczególnym charakterze sił zbrojnych. Rzeczywiście jest tak, że charakterystyka służby wymagającej pewnej hierarchiczności, podległości, dyspozycyjności, zdaniem Trybunału Konstytucyjnego, może stanowić o wyłączeniu drogi do sądu.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#WitoldPahl">Sądy administracyjne i uchwała Naczelnego Sądu Administracyjnego potwierdzają, że kwestie dotyczące spraw wewnętrznych, służbowych nie powinny podlegać kognicji sądów administracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#WitoldPahl">Istotne jednak dla tej sprawy jest przede wszystkim zdefiniowanie konstytucyjnego pojęcia „sprawy”. Czy ten problem mieści się w pojęciu „sprawy” w rozumieniu art. 45 konstytucji? Trybunał Konstytucyjny również stwierdził, że poza zakresem tego przepisu są kwestie dotyczące sporów wynikłych w ramach stosunków służbowych. Poza tym są również kwestie dotyczące nadrzędności – podrzędności organów władzy publicznej. W tym zakresie Trybunał również uznał, że te sprawy nie mieszczą się w zakresie pojęcia „sprawy” w rozumieniu art. 45 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#WitoldPahl">Dlatego przedkładam propozycję, aby uznać, że dotychczasowe orzecznictwo, co prawda jeszcze dotyczące ustawy o służbie wojskowej z 1970 r., dotyczy również ustawy z 2003 r. Że sprawy, które dotyczą stosunków służbowych, a nie obejmują kwestii wynagrodzeń, spraw socjalnych, odszkodowawczych, aby mieściły się w ramach pragmatyki służbowej, która nie jest objęta kognicją sądów administracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#WitoldPahl">Nie jest to wartość chroniona konstytucyjnie, dlatego z uwagi na nieadekwatność wzorca przywołanego przez skarżącego wnosimy o ustalenie, iż wskazany przepis nie jest niezgodny z przytoczonymi wzorcami konstytucyjnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 31/10 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy pan poseł chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WitoldPahl">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Witolda Pahla jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 31/10.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#WojciechSzarama">Kolejna sprawa to sprawa pana posła Andrzeja Dery, którego jeszcze nie ma. Pan poseł dzisiaj reprezentuje Sejm w Trybunale Konstytucyjnym. Mam nadzieję, że zdąży do nas dołączyć i jego sprawa zostanie omówiona później.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#WojciechSzarama">Wobec tego przechodzimy do kolejnych spraw. W sprawach o sygn. akt SK 4/11 oraz SK 6/11 projekt stanowiska przedstawię ja.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#WojciechSzarama">Są to sprawy bardzo podobne, a właściwie dotyczą tej samej materii. Są to dwie skargi konstytucyjne, w których został zaskarżony art. 4241 Kodeksu postępowania cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#WojciechSzarama">Artykuł ten brzmi: „Skarga o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia przysługuje od prawomocnego orzeczenia sądu drugiej instancji kończącego postępowanie w sprawie, gdy przez jego wydanie stronie została wyrządzona szkoda, a zmiana lub uchylenie tego orzeczenia w drodze przysługujących środków prawnych nie było i nie jest możliwe”. A więc chodzi o instytucję skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#WojciechSzarama">Skarżący uważają, że ten przepis jest niezgodny z art. 77 ust. 1 konstytucji w rozumieniu stosowania tego przepisu przez Sąd Najwyższy. Sąd Najwyższy rozpatruje tego typu skargi, kiedy orzeczenie, które jest skarżone, jest w sposób oczywisty i rażący niezgodne z prawem.</u>
          <u xml:id="u-45.6" who="#WojciechSzarama">Skarżący uważają, że takie działanie Sądu Najwyższego nie ma oparcia w przepisach ustawowych i jest sprzeczne z konstytucją. Uważają, że ich sprawy powinny być rozpatrzone w tym trybie. W obydwu wypadkach Sąd Najwyższy nie dokonał merytorycznego rozpatrzenia sprawy lecz oddalił skargi we wstępnej fazie badania skargi jako oczywiście bezzasadne. Czyli oddalił je ze względów formalnych.</u>
          <u xml:id="u-45.7" who="#WojciechSzarama">Proponuję, aby przyjąć propozycje Biura Analiz Sejmowych, iż w obydwu wypadkach postępowanie powinno zostać umorzone ze względu na niedopuszczalność wydania orzeczenia w tej sprawie przez Trybunał Konstytucyjny. Uważam, że linia orzecznicza Sądu Najwyższego w tej sprawie jest właściwa. Skarżący w żaden sposób nie wykazują, w jaki sposób został naruszony ich interes prawny, jeśli chodzi o merytoryczne rozstrzygnięcie problemu, z którym znaleźli się w sądzie w pierwszej i drugiej instancji.</u>
          <u xml:id="u-45.8" who="#WojciechSzarama">Powołujemy się przede wszystkim na orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że takie skargi powinny być rozpatrywane przez Sąd Najwyższy wtedy, kiedy orzeczenie jest niewątpliwie i rażąco wadliwe. Chodzi tu o pewną stałość prawa. O to, żeby prawomocne wyroki sądów nie mogły być łatwo zaskarżane, wzruszane, aby nie panował stan niepewności co do stanu prawnego w postępowaniach przed sądem.</u>
          <u xml:id="u-45.9" who="#WojciechSzarama">Sprawa była szeroko i szczegółowo omówiona na posiedzeniu podkomisji stałej do spraw Trybunału Konstytucyjnego i nie wzbudziła żadnych kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-45.10" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-45.11" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 4/11 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-45.12" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-45.13" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 6/11 zgodnie z przedstawioną opinią? To jest inna skarga konstytucyjna, ale w tym samym stanie prawnym, z tym samym zaskarżonym przepisem, jak również takie samo stanowisko jest zaproponowane.</u>
          <u xml:id="u-45.14" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-45.15" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, wnosimy o umorzenie postępowania i nie dajemy stanowiska alternatywnego, a więc jeśli Trybunał Konstytucyjny podzieli nasz wniosek, co jest bardzo prawdopodobne ze względu na dotychczasową linię orzeczniczą, to nie trzeba będzie reprezentować Sejmu w Trybunale, ale na wszelki wypadek, gdyby Trybunał chciał te sprawy rozpatrywać, to proszę o powierzenie mi możliwości reprezentowania Sejmu przed Trybunałem w obu tych sprawach. Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje mnie marszałkowi jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawach o sygn. akt SK 4/11 oraz SK 6/11.</u>
          <u xml:id="u-45.16" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt SK 16/10 projekt stanowiska przedstawi poseł Grzegorz Karpiński. Ta sprawa również została omówiona na posiedzeniu podkomisji i nie wzbudziła kontrowersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#GrzegorzKarpiński">Panie przewodniczący, omówię ją dość krótko, właśnie z tego powodu, że omówiliśmy tę sprawę dość szczegółowo podczas posiedzenia podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#GrzegorzKarpiński">Sprawa dotyczy możliwości wznawiania postępowania cywilnego po wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. To jest skarga konstytucyjna. Podmiot, który skutecznie zaskarżył swoją sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, uważa, że brak możliwości wznowienia postępowania po wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, bo takiej możliwości Kodeks postępowania cywilnego nie przewiduje, narusza konstytucyjne prawo do sądu.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#GrzegorzKarpiński">Nasze stanowisko jest trzystopniowe. To znaczy, najpierw wnosimy o umorzenie postępowania z powodu niedopuszczalności wydania wyroku, dlatego że spółka, która jest wnioskodawcą w tej sprawie, wykorzystała pewną możliwość, jaka zaistniała w postępowaniu przed Sądem Najwyższym i próbuje po raz kolejny złożyć skargę konstytucyjną, która już wcześniej została odrzucona przez Trybunał z powodu niezachowania terminu.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#GrzegorzKarpiński">Gdyby jednak Trybunał Konstytucyjny uznał, że jest możliwość rozpatrywania tej sprawy, to wnosimy o stwierdzenie, że brak takiej regulacji nie jest niezgodny z art. 45 konstytucji. Powołujemy się na poglądy i Trybunału, i doktryny, że z art. 45 konstytucji nie wynika obowiązek istnienia w ogóle instytucji wznowienia postępowania. To znaczy, konstytucja nie wymaga tego typu regulacji.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#GrzegorzKarpiński">Gdyby Trybunał uznał, że wzorzec ten jest zasadny, to będziemy wnosić o stwierdzenie, że brak tej regulacji jest zgodny z konstytucją. Tu głównie będziemy opierać się na takim twierdzeniu, że postępowanie cywilne jest jednak inne niż postępowanie karne i administracyjne, w których przewidujemy możliwość wznawiania postępowań po wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, dlatego że co do zasady tamte postępowania są postępowaniami między państwem a obywatelem. Natomiast sprawa cywilna to sprawa między obywatelem a obywatelem, bardzo upraszczając kwestię. Chodzi mi o zasadę.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#GrzegorzKarpiński">W postępowaniu przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka druga strona postępowania cywilnego nie jest reprezentowana.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#GrzegorzKarpiński">Sama konwencja nie wymusza na państwie-stronie wznowienia swoich postępowań, chociaż akurat w sprawach karnych Europejski Trybunał Praw Człowieka w ostatnich kilku latach domaga się od państw członkowskich wznawiania takich postępowań. Bardzo sporadycznie w sprawach cywilnych.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#GrzegorzKarpiński">Dla potrzeb stanowiska i dla informacji państwa została dokonana analiza prawno-porównawcza, z której wynika, że niektóre systemy prawne państw członkowskich przewidują możliwość wznowienia postępowania, ale nasze stanowisko głównie dotyczy tego, że to nie jest problem konstytucyjny, tylko polityczno-prawny. Jeżeli uznamy zasadność wznawiania postępowań w Polsce, to powinniśmy taką możliwość wprowadzić, ale brak takiej regulacji nie jest niezgodny z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#GrzegorzKarpiński">To tyle w skrócie, stanowisko jest bardzo obszerne, bardzo wyczerpujące, zawiera chyba wszystkie elementy, które są niezbędne do uzasadnienia stanowiska Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 16/10 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy pan poseł chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#GrzegorzKarpiński">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Grzegorza Karpińskiego jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 16/10.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#WojciechSzarama">Przechodzimy do omówienia kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt P 37/10 projekt stanowiska przedstawi poseł Andrzej Dera.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, proszę nam powiedzieć o wyroku, jeśli zapadł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejDera">Właśnie wracam z ogłoszenia wyroku. Posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego zakończyło się przed chwilą. Trybunał orzekł, że dekret o stanie wojennym i dekret o przyspieszonym trybie rozpatrywania spraw są niezgodne z art. 7 konstytucji oraz z art. 31 ówczesnej konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#AndrzejDera">Różnica między wyrokiem a naszym stanowiskiem jest taka, że my wnosiliśmy, że dekret jest niezgodny z konstytucją, natomiast uznawaliśmy, że art. 7 konstytucji nie jest adekwatnym wzorcem kontroli. Trybunał jednak stwierdził, że art. 7 należy tu przywołać. Dlaczego? Ponieważ to ustawodawstwo obowiązywało aż do 2002 r., czyli już w czasach obowiązywania nowej konstytucji. Z tego wyciągnięto wniosek, że art. 7 jest adekwatnym wzorcem. Natomiast w pozostałym zakresie, podobnie jak my wnosiliśmy, postępowanie zostało umorzone. Chodzi tu o dekrety proceduralne o sądownictwie i uchwały Rady Państwa, ponieważ one nie wywołują skutków dla obywateli.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#AndrzejDera">Wreszcie po 30 latach doczekaliśmy się jednogłośnego, tak, jednogłośnego, orzeczenia Trybunału, że dekret o stanie wojennym i o tym trybie szczególnym nie są zgodne konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WojciechSzarama">Przypomnę, że art. 7 konstytucji brzmi: „Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa”. Trybunał Konstytucyjny uznał, że wprowadzenie stanu wojennego oraz przepisów o postępowaniu szczególnym wobec tych osób, które naruszają przepisy stanu wojennego, jest niezgodne z art. 7 konstytucji. A więc, że organy władzy nie działały na podstawie i w granicach prawa.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#WojciechSzarama">Dziękuję panu posłowi i dziękuję Biuru Analiz Sejmowych za przygotowanie stanowiska, które zostało podzielone przez Trybunał. Teraz proszę przejść, panie pośle do dzisiejszej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejDera">Proszę bardzo, aby dzisiaj sprawę przedstawił przedstawiciel Biura Analiz Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PiotrRadziewicz">Wrócę jeszcze do dzisiejszego wyroku. Może warto dodać, że spór o to, czy art. 7 konstytucji ma zastosowanie w sprawie, był czysto techniczny. Chodziło o to, czy można obecnie obowiązujące przepisy stosować do dekretów, które były uchwalone pod rządami innego porządku konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PiotrRadziewicz">Nam się wtedy nie udało wykazać, że te dekrety tak długo obowiązywały, ale potem były kolejne materiały IPN, z których wynikało, że nadal są procesy sądowe, gdzie dekret o stanie wojennym i ten drugi dekret są prawem ciągle żywym, stąd ta zmiana. My powoływaliśmy się na klauzulę na gruncie poprzednio obowiązującej konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KrzysztofOplustil">Wysoka Komisjo, sprawa o sygn. akt P 37/10 dotyczy pytania prawnego, które zadał Sąd Okręgowy w Rzeszowie Wydział I Cywilny, który wyraził wątpliwość co do konstytucyjności dwóch przepisów ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Co ciekawe, przepisów aktualnie już nieobowiązujących, które zostały uchylone przez ustawę nowelizującą prawo autorskie z 8 lipca 2010, ale na mocy przepisu intertemporalnego ustawy nowelizującej, przepisy dotychczas obowiązujące mają zastosowanie do spraw spornych, które nie zostały zakończone przed wejściem w życie tej noweli, dlatego sąd jest zmuszony aplikować te uchylone przepisy.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#KrzysztofOplustil">Przepisy, które zostały zaskarżone, to art. 108 ust. 5 oraz art. 108 ust. 7 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Art. 108 ust. 5 dawnej ustawy o prawie autorskim przewidywał, iż Komisja Prawa Autorskiego w składzie trzyosobowym wyznaczonym z grona arbitrów po jednym przez każdą ze stron oraz superarbitra rozstrzyga spory związane z zawarciem umowy, o której mowa w art. 211 ust. 1 tej ustawy. Chodzi tu o umowę o udzielenie licencji na korzystanie z praw autorskich.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#KrzysztofOplustil">Zdaniem pytającego sądu, przepis ten w zakresie, w jakim określany jest zakres kognicji Komisji Prawa Autorskiego, posługuje się określeniem „rozstrzygania sporów związanych z zawarciem umowy” jest niezgodny z art. 2, art. 21 w związku z art. 64 ust. 2 oraz art. 31 ust. 3 konstytucji, a także z art. 45 ust. 1 w związku z art. 77 ust. 2 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#KrzysztofOplustil">Natomiast drugi zaskarżony przepis, czyli art. 108 ust. 7 prawa autorskiego, stanowił, iż strona niezadowolona z rozstrzygnięcia Komisji Prawa Autorskiego może w terminie 14 od dnia doręczenia rozstrzygnięcia wnieść powództwo do właściwego sądu okręgowego.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#KrzysztofOplustil">Proponowane stanowisko Sejmu jest takie, że wnosimy o stwierdzenie zgodności przepisu art. 108 ust. 5 z powołanymi wzorcami konstytucyjnymi, a w pozostałym zakresie wnosimy o umorzenie postępowania. To dotyczy przede wszystkim drugiego zaskarżonego przepisu art. 108 ust. 7 ustawy o prawie autorskim.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#KrzysztofOplustil">Może zacznę od przepisu, co do którego proponujemy umorzenie postępowania. Uzasadnienie jest takie, że sąd zarzuca temu przepisowi, iż jest on zbyt ogólny, fragmentaryczny, rodzi wątpliwości co do charakteru rozstrzygnięcia Komisji Prawa Autorskiego, nie określa do jakiego sądy wnosi powództwo strona niezadowolona z rozstrzygnięcia, nie ma uregulowanej procedury wnoszenia i rozstrzygania takich sporów.</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#KrzysztofOplustil">Zdaniem Sejmu jest to klasyczny przykład luki w prawie, braku regulacji, która jako taka nie podlega kognicji Trybunału, który jest tylko tzw. negatywnym ustawodawcą. Dlatego w tym przypadku wnosimy o umorzenie postępowania.</u>
          <u xml:id="u-54.7" who="#KrzysztofOplustil">Natomiast w przypadku art. 108 ust. 5 ustawy o prawie autorskim powstała kwestia wykładni pojęcia „rozstrzygniecie sporów związanych z zawarciem umowy”. Sąd powołuje się na niejednolite orzecznictwo Sądu Najwyższego. Naszym zdaniem, nie ma racji pytający sąd, twierdząc, że jest to niezgodne z art. 2, z zasadą poprawności legislacyjnej, określoności regulacji.</u>
          <u xml:id="u-54.8" who="#KrzysztofOplustil">Sąd może dokonać wykładni tego pojęcia. Nie jest ono obarczone rażącą kwalifikowaną niejasnością, a Trybunał przyjmuje, że tylko takie przepisy, które nie dadzą się zinterpretować, mogą być oceniane jako naruszające ten standard. W stanowisku zawarliśmy wypowiedzi doktryny, również Sądu Najwyższego, niejednolite, zgadza się, ale można przyjąć, że jest możliwa racjonalna wykładnia tego przepisu, więc nie ma tutaj naruszenia.</u>
          <u xml:id="u-54.9" who="#KrzysztofOplustil">Podniesiona została również niezgodność z art. 21 w związku art. 64 konstytucji. Pytający sąd zarzuca naruszenie zasady ochrony praw majątkowych i wolności kontraktowania, ponieważ orzeczenie Komisji Praw Autorskich ma, zdaniem pytającego sądu, charakter arbitralny.</u>
          <u xml:id="u-54.10" who="#KrzysztofOplustil">Nie zgadzamy się z tym, bo, po pierwsze, służy od niego odwołanie, a po drugie, ono wchodzi dopiero wówczas, kiedy strony są w sporze, kiedy w drodze negocjacji nie mogą dojść do consensusu, wtedy Komisja Prawa Autorskiego, wydając decyzję, w pewnym sensie rozstrzyga spór, co istotne, nie ostatecznie, ponieważ każda ze stron na podstawie art. 108 ust. 7 ustawy może odwołać się do właściwego sądu okręgowego. Uznajemy więc, że jest to zarzut bezzasadny.</u>
          <u xml:id="u-54.11" who="#KrzysztofOplustil">Kolejny zarzut to naruszenie art. 45 ust. 1 w związku z art. 77 konstytucji, czyli prawa do sądu. Ten zarzut zmierza tak naprawdę do kontroli abstrakcyjnej. Do rozstrzygnięcia doktrynalnego problemu, który na gruncie tej sprawy nie jest relewantny dla rozstrzygnięcia. Powstał spór, czy można od razu iść do sądu, czy trzeba najpierw powołać Komisję Prawa Autorskiego. W tym przypadku rozstrzygnięcie tej kwestii nie ma znaczenia, ponieważ strony były przed Komisją Prawa Autorskiego. Dlatego uważamy ten zarzut za oczywiście bezzasadny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, czy pan zgadza się z tym stanowiskiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejDera">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 37/10 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#WojciechSzarama">Panie pośle, ja za chwilę zreferuję sprawę, która jest podobna do sprawy, którą pan już ma. Natomiast sprawa, która właśnie została omówiona, jest podobna do sprawy również związanej z prawem autorskim, w której kiedyś ja występowałem przed Trybunałem.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#WojciechSzarama">Proszę więc wysłuchać omówienia mojej sprawy, przypomnieć sobie swoją sprawę, i dopiero potem zdecydujemy, kto będzie w jakiej sprawie reprezentować Sejm. Dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejDera">Dobrze, czy to jest sprawa podobna do tej, która została właśnie omówiona?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WojciechSzarama">Nie, do sprawy, którą pan poseł już ma. Sprawa o sygn. akt P 1/11 dotyczy pytania prawnego w sprawie ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. Został zaskarżony art. 5 pkt 11, art. 30b ust. 1 zdanie 1 i art. 30c ust. 1 ustawy. My uznajemy, że te przepisy są zgodne z art. 2 i niezgodne z art. 87 konstytucji. Chodzi o przeprowadzanie konkursów na projekty różne i rozstrzyganie tych konkursów w ramach kompetencji posiadanych przez zarządy województwa.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#WojciechSzarama">Proszę przedstawiciela Biura Analiz Sejmowych o omówienie w skrócie, bo bardzo szczegółowo sprawa była omówiona podczas posiedzenia podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#ZbigniewGromek">Postępowanie przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 1/11 zostało wszczęte w związku z pytaniem prawnym Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 8 października 2010 r. Sąd uczynił przedmiotem zaskarżenia przepisy ustawy z dnia 6 grudnia 2006 r. o zasadach prowadzenia polityki rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#ZbigniewGromek">Ustawa reguluje w szczególności zasady przygotowania i realizacji programów operacyjnych Unii Europejskiej, a więc także normuje procedurę naboru projektów do dofinansowania ze środków Unii Europejskich. W związku z tym ustawa dotyczy bardzo szerokiego grona potencjalnych beneficjentów, którzy w ramach programów operacyjnych starają się o dofinansowania swoich projektów.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#ZbigniewGromek">Sąd powziął wątpliwości na tle regulacji dotyczącej trybu postępowania konkursowego, który jest uregulowany w tej ustawie. To omówię za chwilę, natomiast w tej chwili chcę odwołać się do tekstu projektu stanowiska, gdzie w ostatnim punkcie, pkt 6, wskazano, że wątpliwości na tym tle stanowią również przedmiot innego pytania prawnego. Mianowicie, pytania Wojewódzkiego Sądu w Warszawie z dnia 24 listopada 2009 r., sygn. akt P 9/10. Postępowanie w tej sprawie jest zawisłe przed Trybunałem Konstytucyjnym. Komisja Ustawodawcza przyjęła opinię Nr 439 na posiedzeniu w dniu 7 lipca 2010 r. Treść rozstrzygnięcia, jaka została zaproponowana w omawianym projekcie stanowiska, jest w zasadzie tożsama ze stanowiskiem przyjętym przez Komisję 7 lipca 2010 r.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#ZbigniewGromek">Przedstawię teraz stan prawny. Podstawowa wątpliwość sądu związana jest z regulacją tej ustawy, która przewiduje, że podstawowe zasady procedury naboru wniosków są określone w grupie aktów nazywanych w ustawie jako „system realizacji”.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#ZbigniewGromek">„System realizacji” jest aktem wydawanym przez tzw. instytucję zarządzającą, natomiast istotne jest to, że sąd podnosi, iż nie jest to akt prawa powszechnie obowiązującego.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#ZbigniewGromek">Wskazuje w tym kontekście, że wszelkiego rodzaju regulacje, które dotyczą podmiotów zewnętrznych, a niewątpliwie taką regulacją jest określenie trybu postępowania konkursowego w sprawie beneficjentów zewnętrznych, powinny stanowić przedmiot uregulowania w prawie powszechnie obowiązującym. Sąd wskazał, że „system realizacji” prawem powszechnie obowiązującym nie jest.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#ZbigniewGromek">Ten argument sądu należy podzielić. Mianowicie, po pierwsze, w tym przypadku zarząd województwa, który wydał „system realizacji”, na pewno nie jest zgodnie z ustawą o samorządzie województwa organem uprawnionym do wydawania aktów prawa miejscowego, po drugie, „system realizacji” nie jest kwalifikowany przez żadną z ustaw, w szczególności przez ustawę o prowadzeniu polityki rozwoju, jako prawo miejscowe. Po trzecie, akty te w znacznym stopniu podlegają publikacji, i wreszcie po czwarte, akty te oprócz tego, że są wydawane przez zarząd województwa, to następczo podlegają zatwierdzeniu przez właściwe organy Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#ZbigniewGromek">W związku z tym wszystkie te elementy, a właściwie każdy z nich pojedynczo wystarczałby, aby „system realizacji” nie mógł się zakwalifikować się jako akt prawa miejscowego.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#ZbigniewGromek">Istotna jest treść art. 78 konstytucji, który brzmi: „Każda ze stron ma prawo do zaskarżania orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji. Wyjątki od tej zasady oraz tryb zaskarżania określa ustawa”.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#ZbigniewGromek">W związku z tym należy stwierdzić, że nie tylko wymagany jest akt prawa powszechnie obowiązującego, ale także w tym zakresie obowiązuje wymóg ustawowy.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#ZbigniewGromek">W związku z tym podzielono argument sądu, ale ze względu na przesłankę funkcjonalną, ograniczając go okresowo, że przepisy ustawy, a mianowicie art. 5, art. 30b ust. 1 zdanie 1 i art. 30c ust. 1 ustawy są niezgodne z art. 87 konstytucji, z którego należy wyprowadzić wymóg, że te materie wymagają regulacji ustawowej.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#ZbigniewGromek">W projekcie stanowiska uznano, że pozostałe zarzuty sformułowane przez sąd nie zasługują na uzasadnienie. Ta kwestia była bardzo szczegółowo omawiana na posiedzeniu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełMarianFilarDKPSD">Czy to oznacza, że w systemie polskiego prawa możliwa jest taka sytuacja, że akt organu państwowego o mocy decyzji indywidualnej nie podlega w ogóle żadnej kontroli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejDera">Można go zaskarżyć do sądu administracyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełMarianFilarDKPSD">To dobrze, bo chodzi o to, że ktoś mógłby sobie orzec, jak zechce, a potem powiedzieć, że jest to decyzja ostateczna i nie ma żadnej drogi do wzruszenia tej decyzji, a tak być nie może.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ZbigniewGromek">Ustawa o zasadach prowadzenia polityki rozwoju rozstrzyga tę kwestię i przyznaje prawo do odwołania się. Zarówno od – tam nie ma słowa decyzja – jest słowo informacja, rozstrzygnięcie, rożnie to jest określane. Ale można w toku administracyjnym, chociaż znowu ustawa nie określa go jako stricte tok administracyjny, wnosić zaskarżenie. Jak również rozstrzygnięcia wydane w tym toku podlegają możliwości wniesienia skargi do sądów administracyjnych, gdzie postępowanie jest dwuinstancyjne.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#ZbigniewGromek">Problemem nie jest to, czy można skarżyć, bo to jest uregulowane wprost w ustawie, tylko to, czy akty, na podstawie których wydawane są rozstrzygnięcia, które potem są zaskarżane, mogą być w aktach nie będących powszechnie obowiązującym prawem, czy muszą być w tych aktach zawarte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełMarianFilarDKPSD">Czyli chodzi o źródła prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AndrzejDera">One muszą być w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejDera">Rozumiem, że są dwie podobne sprawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WojciechSzarama">Kwestię podobnych spraw i ich przydziału omówimy sobie w trybie indywidualnym. Trzeba nad tym spokojnie i wnikliwie zastanowić się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejDera">Pytanie tylko, co Trybunał w tej sytuacji zrobi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PiotrRadziewicz">My sformułowaliśmy wniosek o połączenie spraw, więc to z tego powodu trzeba się zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WojciechSzarama">Ja miałem nadzieję, że pan poseł będzie tę sprawę pamiętał. Pan poseł jej w tej chwili sobie nie przypomina. Proszę więc o wrócenie do niej, o odświeżenie sobie stanowiska i wtedy wrócimy do rozmowy.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#WojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 1/11 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#WojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Posła reprezentującego Sejm w tej sprawie wyznaczymy w terminie późniejszym.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#WojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś uwagi, wnioski, sprawy organizacyjne? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#WojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>