text_structure.xml 71 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejHalicki">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam państwa posłów, pana ministra Borkowskiego oraz kandydatów na ambasadorów. Porządek dzienny posiedzenia przewiduje jeden punkt – przesłuchanie kandydatów na ambasadorów RP – pana Adama Hałacińskiego, pana Marcina Nawrota i pana Grzegorza Marka Poznańskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejHalicki">Czy są uwagi bądź zastrzeżenia do porządku obrad? Nie ma uwag, zatem stwierdzam, że porządek został przyjęty. Mamy taki zwyczaj, że prezentacji kandydatury dokonuje pan minister, później proszę każdego z panów o krótkie przedstawienie idei i założeń pracy na placówce dyplomatycznej. Następnie otwieram rundę pytań i dyskusję, a na zakończenie Komisja podejmuje decyzję w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejHalicki">Poproszę zatem pana ministra o przedstawienie kandydatury pana Adama Hałacińskiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Królestwie Szwecji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanBorkowski">Mam przyjemność i zaszczyt przedstawić w dniu dzisiejszym trzech kandydatów. Wszyscy są zawodowymi dyplomatami z bogatymi życiorysami związanymi z funkcjonowaniem w ramach MSZ.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanBorkowski">Pan Adam Hałaciński ma 20-letni staż pracy w służbie zagranicznej. Jest zatem doświadczonym dyplomatą. Ukończył studia germanistyczne i politologiczne na Uniwersytecie Warszawskim. Pracę w MSZ podjął w 1989 r., a więc u progu III Rzeczypospolitej. Swój warsztat zawodowy doskonalił w centrali i na placówkach, zarówno dwustronnych, jak i wielostronnych. Mam na myśli przede wszystkim stałe przedstawicielstwo RP przy OBWE, a także ambasadę RP w Wiedniu. W ramach pracy przy OBWE uczestniczył aktywnie w kształtowaniu polskiej prezydencji w ramach OBWE. Od kilku lat pełni funkcje kierownicze w MSZ. Piastował liczne stanowiska, w tym dyrektorskie. Był zastępcą dyrektora i dyrektorem w centrali MSZ, a także zastępcą szefa placówki w Wiedniu.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanBorkowski">W ostatnich trzech latach kierował w MSZ departamentem odpowiedzialnym za stosunki Polski z państwami Europy Środkowej i kieruje tym departamentem do dzisiaj. Był odpowiedzialny za współpracę w ramach Grupy Wyszehradzkiej. Należy podkreślić, że pan Hałaciński przyczynił się do ożywienia Grupy Wyszehradzkiej, umocnienia pozycji Polski jako lidera regionalnych koalicji interesów w ramach Unii Europejskiej, nadania nowych impulsów współpracy polsko-tureckiej oraz polsko-rumuńskiej, a także do wzrostu polskiej aktywności w obszarze Bałkanów Zachodnich.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanBorkowski">Pan Adam Hałaciński jest typowym pracownikiem służby państwa, urzędnikiem służby cywilnej, z wszystkimi kwalifikacjami dobrego dyplomaty. Wyróżnia się wszechstronnością, doświadczeniem, znajomością problematyki europejskiej, w tym w sprawach dwustronnych. Ambasada RP w Królestwie Szwecji jest wymagająca ze względu na pozycję Szwecji, na współpracę bałtycką i nordycką. Jak wiemy, relacje między Polską a Szwecją są bardzo ścisłe. To powoduje, że traktujemy tę placówkę jako bardzo ważną. Sądzę, że kandydat posiada wszelkie kwalifikacje, by podołać zadaniom wiążącym się z pracą na tej placówce.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanBorkowski">Dodam, że pan Adam Hałaciński posługuje się językiem angielskim i niemieckim, a także szwedzkim.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanBorkowski">Na zakończenie powiem, że dotychczasowy ambasador RP w Królestwie Szwecji pełni swoje obowiązki już 5 lat, zatem jest to czas, aby dokonać zmiany na stanowisku ambasadora. Sądzę, że kandydat spełnia wszystkie warunki, aby kontynuować pracę, która jest przez nas wysoko oceniana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję, panie ministrze. Poproszę pana Adama Hałacińskiego o przedstawienie koncepcji pracy na placówce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AdamHałaciński">Pozwolę sobie w kilku słowach wstępu powiedzieć, dlaczego uważam, iż Szwecja jest dla nas partnerem ważnym i perspektywicznym, a następnie przedstawię w kilku punktach pomysł na pracę w Szwecji i przedstawię dziedziny, w których dobre perspektywy współpracy mogą zostać zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AdamHałaciński">Szwecja jest partnerem bardzo rzetelnym i przewidywalnym. Mamy znakomite stosunki polityczne, zaawansowane więzi gospodarcze, interesy w Unii Europejskiej czasem zbieżne, a niekiedy rozbieżne, a także interesy w rejonie bałtyckim. W tym kontekście owa rzetelność i przewidywalność odgrywa niebagatelną rolę. Potencjał ekonomiczny Szwecji sprawia, że nasza współpraca w dużej mierze powinna być realizowana właśnie na płaszczyźnie ekonomicznej. Jest to kraj nowoczesnych technologii, z którego doświadczenia warto czerpać, będąc samemu w fazie zaawansowanego rozwoju. W Szwecji odnalazło się z powodzeniem wielu Polaków. Ich wkład w tworzenie klimatu relacji między naszymi państwami oraz społeczeństwami jest trudny do przecenienia.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AdamHałaciński">O atrakcyjności Szwecji jako partnera współpracy świadczy również jej ugruntowana pozycja międzynarodowa, która została wzmocniona dekadą członkostwa w Unii Europejskiej. Czynnikiem sprzyjającym współpracy jest to, iż w ramach przewidywalności możemy korzystać z konsensu w Szwecji dotyczącego polityki zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AdamHałaciński">Wyjściowy kapitał nowego ambasadora w Szwecji jest w moim odczuciu bardzo dobry. Naszym atutem jest to, iż dysponujemy w Szwecji dobrą infrastrukturą instytucjonalną, jeśli chodzi o naszą obecność dyplomatyczną, konsularną i kulturalną, a także znaczącym dorobkiem poprzednich ambasadorów. Ponieważ stosunki polsko-szwedzkie są bardzo intensywne, różnorodne i opierają się na chęci dialogu oraz wzajemnej akceptacji, chciałbym dążyć do tego, by ten trend utrwalać.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AdamHałaciński">Priorytetowe kwestie z punktu widzenia pełnienia służby w Szwecji to przede wszystkim wykorzystanie dobrej koniunktury w wielu dziedzinach współpracy, aby nadać relacjom polsko-szwedzkim uprzywilejowany charakter w sensie politycznym. Partnerstwo europejskie, partnerstwo regionalne, które jesteśmy w stanie budować ze Szwecją, jest dobrym punktem wyjścia do wzmacniania północnego wektora polskiej polityki zagranicznej. Pragmatyzm nie usposabia Szwedów do tego, aby formułować komunikaty polityczne w odniesieniu do relacji z Polską i aby deklarować strategiczne partnerstwo, jak dzieje się to w relacjach Polski z szeregiem innych państw. W przypadku relacji polsko-szwedzkich chodzi nie tyle o deklaracje o strategicznym charakterze naszych stosunków, co o zawartość naszej współpracy, która naprawdę jest przebogata. Toczy się w ramach tzw. dialogu strukturalnego, który odbywa się między agendami rządowymi zarówno na poziomie politycznym, jak i eksperckim. Jest również wspierana przez parlamenty. Wiem na przykład o bardzo dużym zainteresowaniu ze strony szwedzkiego Riksdagu zorganizowaniem III edycji polsko-szwedzkiego forum parlamentarnego. Zwróciłem też uwagę, przygotowując się do wyjazdu, na potencjał szwedzko-polskiej grupy przyjaźni w szwedzkim parlamencie, która liczy obecnie 40 osób.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#AdamHałaciński">19 września odbędą się w Szwecji wybory powszechne. W moim odczuciu bardzo cenne jest to, iż niezależnie od tego, kto w Szwecji rządzi, sympatia wobec Polski jest na tyle ugruntowana i chęć współpracy z Polską na tyle silna, iż jest to stały element szwedzkiej polityki zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#AdamHałaciński">Naszej współpracy w dziedzinie gospodarczej sprzyja wiele czynników. Szwedzki kapitał jest wprost znakomicie reprezentowany w Polsce. Według danych szwedzkie inwestycje w Polsce stanowią około 4% ogółu inwestycji. Z drugiej strony stosunkowo łatwy dostęp do szwedzkiego rynku dla polskich pracowników, ale również przedsiębiorców to czynniki, które sprzyjają naszej wymianie. Dla Polski szczególnie cenne jest szwedzkie zaawansowanie technologiczne i know-how. Mamy już pozytywne zwiastuny współpracy, którą można by rozwijać. Powstała platforma współpracy w dziedzinie energii odnawialnej, forum wymiany doświadczeń, wiedzy, dobrych praktyk, z którego w większym stopniu będziemy mogli czerpać w przyszłości. Uważam, że potencjał gospodarczy Szwecji łatwy do wykorzystania w naszym procesie modernizacyjnym jest godny szczególnego zainteresowania.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#AdamHałaciński">Są również inne dziedziny powiązane z gospodarką, w których moglibyśmy wręcz brać przykład ze Szwecji. Mam na myśli rozwinięty system instytucji pomocy rozwojowej. Wiadomo, że nie chodzi tylko o rozwój, ale również o ekspansję gospodarczą. Powinniśmy intensyfikować współpracę w dziedzinie inwestycji. Szwedzi zyskują na obecności w Polsce, ale również dla nas jest istotne, że osiągamy postęp w procesie modernizacji.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#AdamHałaciński">Na współpracę polsko-szwedzką musimy patrzeć poprzez pryzmat agendy Unii Europejskiej. Szwecja jest relatywnie młodym państwem członkowskim, ale już z pewnym stażem. Wyrobiła sobie w tym okresie świetną markę, co wynika w dużej mierze z zaangażowania w szereg spraw, w które inne kraje się nie angażują, ponieważ nie mają tradycji bezaliansowości i obecności politycznej w różnych regionach świata. Sądzę, że z tego efektywnego instrumentarium, jakim dysponuje Szwecja, możemy czerpać korzyści.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#AdamHałaciński">Umacnianie pozycji Polski w Unii Europejskiej w dużej mierze wiąże się z tym, żeby pozyskiwać poparcie dla różnych inicjatyw podejmowanych na forum międzynarodowym, a w szczególności w Unii Europejskiej. Z tego punktu widzenia Szwecja jest cennym partnerem. Jak dotąd jedynym przykładem powszechnie widocznym, znanym opinii publicznej jest inicjatywa Partnerstwa Wschodniego. Mówię „jedynym”, ale zaznaczam, że to nie jest relatywne stwierdzenie, gdyż w tej dziedzinie jest tyle wątków, inicjatyw, pomysłów, projektów do rozwinięcia, iż to jest wręcz wyznacznik polsko-szwedzkiej współpracy również w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#AdamHałaciński">Jest szereg dziedzin, które nas łączą – rozwój instytucjonalny Unii, postrzeganie procesu rozszerzenia, strategia dla regionu bałtyckiego jako element działania Unii Europejskiej, rozwój wspólnej europejskiej polityki bezpieczeństwa i obrony. Szwecja jako państwo niebędące członkiem NATO ma swoje potrzeby i percepcje, a my jesteśmy zainteresowani tym, by w ramach Unii ten temat znajdował pomyślny rozwój.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#AdamHałaciński">To są dziedziny, które nas łączą, natomiast są także rozbieżności wynikające przede wszystkim z dysproporcji, jeśli chodzi o rozwój gospodarczy i zamożność obu państw. Należy prowadzić dialog, wyjaśniać nasze racje w sprawach polityki klimatycznej, perspektywy finansowej czy polityki spójności. Jeśli chodzi o politykę spójności, mimo iż Szwecja jest płatnikiem netto, a my beneficjentem, mamy też wspólny interes, mianowicie rozwój regionu bałtyckiego.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#AdamHałaciński">Sąsiedztwo ze Szwecją jest instrumentem naszej polityki, który wart jest zaangażowania. Region Morza Bałtyckiego dla nas ciekawy, ważny, sukcesywnie odkrywany, stwarzający możliwości, z dość skomplikowanym obrazem powiązań międzyinstytucjonalnych, inicjatyw regionalnych, funkcjonujących struktur. Nasze zainteresowania są zbieżne z przyjętą przez Unię, a zaproponowaną przez prezydencję szwedzką strategią dla regionu Morza Bałtyckiego. Strategia może być motorem dla naszego działania ze Szwecją jako kluczowym partnerem z punktu widzenia promowania idei, które tej strategii przyświecają, oraz wdrażania konkretnych inicjatyw, gdyż został przyjęty stosowny plan działania przygotowany przez Komisję Europejską.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#AdamHałaciński">Mam świadomość, jak istotne jest dla nowego ambasadora wykorzystanie potencjału, a przede wszystkim odkrycie na swój sposób obecności w Szwecji naszych rodaków. To jest bardzo duża grupa. Obecność polską w Szwecji szacuje się na około 100 tys. osób. Wspomniałem o tym, że wart wykorzystania jest kapitał związany ze statusem licznej grupy obecnych tam Polaków jako pomostu pomiędzy Polską a Szwecją, przyczyniającego się nie tylko do rozwoju stosunków dwustronnych, ale służącego także realizacji polskich dążeń. Dynamiczne są zmiany związane z wejściem Polski do Unii Europejskiej. Ponieważ rynek pracy jest otwarty, coraz poważniejsze stają się wyzwania, jakie stwarza zwiększająca się obecność Polaków dla polskich placówek tam funkcjonujących. Dostrzegam ten problem.</u>
          <u xml:id="u-4.14" who="#AdamHałaciński">W informacji rządu dla Sejmu, dotyczącej polityki zagranicznej minister Sikorski przypomniał priorytety, które wskazał rok wcześniej. Obrazowo wskazuje się, że Polska powinna być promotorem polityki wschodniej, powinna wzmacniać swoją markę jako kraj sukcesu, wspierać swoją diasporę i być silna jej dynamizmem. Jestem przekonany, że Szwecja jest krajem, w którym tak obrazowo przedstawione priorytety Polska powinna realizować z powodzeniem wspólnie ze Szwedami oraz Polakami tam mieszkającymi. Życzyłbym sobie, aby stało się to z moim udziałem.</u>
          <u xml:id="u-4.15" who="#AdamHałaciński">Wyrażam wdzięczność wobec ministra spraw zagranicznych, że rekomendował mnie jako kandydata na stanowisko ambasadora w Królestwie Szwecji, a panu ministrowi Borkowskiemu dziękuję za prezentację mojej kandydatury.</u>
          <u xml:id="u-4.16" who="#AdamHałaciński">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-4.17" who="#AdamHałaciński">Przypominam, że zgodnie z tradycją nasze przesłuchanie ma charakter jawny, zatem przebieg naszej dyskusji jest dostępny na stronie internetowej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-4.18" who="#AdamHałaciński">Zachęcam do zadawania pytań. Pan poseł Kaźmierczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanKaźmierczak">Mam dwa pytania. Jedno dotyczy wątku, który pan poruszył w swoim wystąpieniu, ale wydaje mi się, że dość ogólnie. Chodzi o Partnerstwo Wschodnie. Wydaje mi się, że to jest pewien fakt, chociaż różne są opinie na jego temat. Niektórzy twierdzą, że to jest „kwiatek do kożucha” i nie przebije się przez inne inicjatywy. Ja skłaniam się ku temu, że jest to ważna inicjatywa i warto ją pielęgnować.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanKaźmierczak">Wspomniał pan o wielowątkowości Partnerstwa Wschodniego, o tym, że program może rozwijać się w różnych kierunkach. Jakie są pańskie przemyślenia na temat tego, co w Partnerstwie Wschodnim na dzień dzisiejszy warto by szczególnie pielęgnować, szczególnie w ramach współpracy ze Szwecją jako krajem, który odegrał znaczącą rolę w ustanowieniu projektu.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JanKaźmierczak">Drugą kwestię przedstawię nieco przewrotnie. Otóż wymienił pan kilka obszarów istotnych z punktu widzenia współpracy polsko-szwedzkiej, ale o jednym, który jest mi szczególnie bliski, nie wspomniał pan. Mam na myśli wymianę edukacyjno-kulturalną. „Za karę” zadam pytanie, które zapewne jest trudne, ale ambasador jest od tego, żeby mierzyć się z trudnymi sprawami. Niecałe 2 tygodnie temu odbyło się w Sejmie spotkanie z delegacją Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej. W czasie tego spotkania w ramach sesji poświęconej edukacji i kulturze miałem okazję zapytać naszych kolegów z Komitetu ds. Międzynarodowych o sprawę, która tam ma trochę inny wymiar, mianowicie o restytucję dóbr kultury. Parlamentarzyści rosyjscy stali na dość twardym stanowisku, które można by przedstawić następująco: „To jest nasza zdobycz wojenna i wara od tego”. Pomyślałem wówczas, że jest jeszcze kilka krajów w Europie, w których występuje problem obecności dóbr pozyskanych na terytorium Polski.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JanKaźmierczak">Proszę, żeby mi pan powiedział, jakie jest pana zdanie na temat dóbr kultury, które w połowie XVII wieku zostały pozyskane na ziemiach polskich, a obecnie znajdują się w zasobach muzeów szwedzkich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Orzechowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MaciejOrzechowski">Zdaję sobie sprawę, że prezydencja szwedzka, która odbywała się tuż po prezydencji czeskiej, była z jednej strony naszpikowana takimi trudnościami jak kryzys gospodarczy, ale też odnotowała wielki sukces w postaci sfinalizowania traktatu lizbońskiego. Mieliśmy również szczyt w Kopenhadze, na temat którego opinie są podzielone. Był również szczyt Unia Europejska – Rosja, który odbył się w Sztokholmie. Jednym z efektów tego szczytu była decyzja o przeznaczeniu około 176 mln euro na współpracę przygraniczną Litwy i Polski z obwodem kaliningradzkim.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MaciejOrzechowski">Chciałbym dowiedzieć się, jak pan zapatruje się na to, co było silną stroną Szwecji podczas tej prezydencji i co możemy wykorzystać jako pozytywne doświadczenie w naszej przyszłej prezydencji. Jaka jest pana opinia w kwestii dalszego ciągu rozmów na temat wsparcia przez Unię współpracy na granicy z obwodem kaliningradzkim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Jarosław Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JarosławSellin">Chciałbym nawiązać do wypowiedzi posła Kaźmierczaka, bo miesiąc temu obchodziliśmy 350-lecie zawarcia pokoju w Oliwie. Niestety, polscy negocjatorzy trochę „odpuścili sobie” wówczas sprawę rewindykacji zagrabionych dóbr kultury, a szkoda, bo moja katedra oliwska bardzo by się wzbogaciła, gdybyśmy co nieco z łupów odzyskali. Myślę, że teraz jest to beznadziejna sprawa, ale warto zabiegać o większą dostępność polskich dóbr kultury, zwłaszcza księgozbiorów i rękopisów. To chyba już nie jest wielki problem. W większym stopniu jest to problem finansowy związany z dojazdem.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JarosławSellin">Chciałbym również zapytać pana ambasadora o Partnerstwo Wschodnie. Wiadomo, że była to wspólna inicjatywa polsko-szwedzka i słusznie była oceniona wewnątrz Unii Europejskiej jako sukces naszych dyplomacji. Rzecz dzieje się dalej, minęły 2 lata. Chciałbym zatem zapytać, czy pana zdaniem determinacja Szwecji zmierza do tego, do czego my chcielibyśmy zmierzać, a o czym głośno nie mówi się na salonach dyplomatycznych. Mam na myśli przyszłe członkostwo w Unii Europejskiej krajów objętych Partnerstwem. Wiadomo, że nie jest to bliska perspektywa, lecz – być może – 2020 r. Czy Szwedzi podobnie postrzegają tę sprawę? Czy ostatecznym celem Partnerstwa Wschodniego jest członkostwo objętych nim krajów w UE?</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JarosławSellin">Premier Szwecji bardzo dzielnie zachował się 2 lata temu, kiedy Rosja napadła na Gruzję. Jego wypowiedzi były jednymi z twardszych wobec wydarzeń na Kaukazie. Można było odnieść wrażenie, że szwedzkie elity polityczne bardziej realistycznie niż np. rządy państw Europy Zachodniej patrzą na cele polityki rosyjskiej. To budowało nadzieję, że będziemy – być może – razem kształtować politykę całej Unii Europejskiej wobec Rosji. Od tego czasu nastąpiła jednak kapitulacja w stosunku do pierwotnych zastrzeżeń Szwecji wobec gazociągu bałtyckiego. Chciałbym zapytać, czym pan to tłumaczy i dlaczego tak się stało, że zostaliśmy w tym uporze osamotnieni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejHalicki">Pan przewodniczący Tyszkiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RobertTyszkiewicz">Cieszę się, że pan dostrzegł w potencjale Szwecji kwestie dotyczące polityki rozwojowej. Rzeczywiście, doświadczenia Szwecji w tej dziedzinie są ogromne i można z nich brać przykład. Można też nawiązywać w tej sferze współpracę. Znane jest przywiązanie Szwecji do przestrzegania wolności i praw obywatelskich oraz zaangażowanie rozmaitych instytucji, między innymi szwedzkiej agencji pomocy rozwojowej SIDA w realizację programów wspierających wolności i swobody obywatelskie. W tym kontekście chciałbym zapytać o możliwość zaangażowania polskiej ambasady w promowanie polskich przedsięwzięć dotyczących wspierania społeczeństwa obywatelskiego i przestrzegania praw obywatelskich na Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#RobertTyszkiewicz">Miło mi poinformować, że właśnie agencja SIDA – chyba jako jedyna z krajów Europy Zachodniej – zdecydowała się wesprzeć w formie wieloletniego programu pomocy projekt telewizji BIEŁSAT, która nadaje na Białoruś. Warto, aby ambasada RP w Szwecji aktywnie promowała przedsięwzięcia, która Polska realizuje wobec Białorusi, takie jak Radio „Racja”, Program stypendialny rządu RP im. Konstantego Kalinowskiego czy inne programy stypendialne. Widać, że ze strony Szwecji jest zainteresowanie uczestnictwem, natomiast sygnały płynące z organizacji pozarządowych wskazują na to, że warto by tę współpracę wesprzeć zaangażowaniem dyplomatycznym. Jak pan ocenia szanse włączenia się ambasady w ten proces?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejHalicki">Poseł Stanisław Żelichowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławŻelichowski">Panie ambasadorze, nie chcę, żeby zobowiązywał się pan do naprawienia wszystkich krzywd historycznych. Trzeba by przynajmniej rozłożyć to panu w czasie. Chciałbym skoncentrować się na płaszczyźnie współpracy polsko-szwedzkiej dotyczącej ochrony Morza Bałtyckiego w ramach HELCOM. Dziś naocznie możemy przekonać się, że ONZ traci zdolność rozwiązywania problemów współczesnego świata. W wielu regionalnych działaniach możemy dać społeczności międzynarodowej przykład współdziałania. Sądzę, że można by dążyć do powołania zespołów roboczych składających się z przedstawicieli poszczególnych resortów, które przeanalizowałyby wielorakie zagadnienia. Być może przykład dobrej współpracy naszych dwóch krajów przyczyniłby się do zdynamizowania kooperacji w całym regionie. Warto zaznaczyć, że budowa wspomnianego przez posła Sellina gazociągu bałtyckiego odbywa się wbrew wszelkim ustaleniom Konwencji helsińskiej. Warto, żeby eksperci polscy i szwedzcy przyjrzeli się tym zagadnieniom. Szwecja jest aktywna w regionie Morza Bałtyckiego i warto to wykorzystać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejHalicki">Poproszę pana Adama Hałacińskiego o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AdamHałaciński">Pozwolę sobie zacząć od kwestii Partnerstwa Wschodniego, która pojawiła się w kilku wypowiedziach. Uważam, że Szwedzi potwierdzają swoją determinację, jeśli chodzi o chęć i wolę promowania procesu implementacji tej inicjatywy. Dowodem na to jest nasza stała współpraca i bliska koordynacja. Doszło do niej również przed szczytem ministerialnym, który kilkanaście dni temu odbył się w Sopocie. Potwierdziła to również obecność ministra Bildta. Przygotowujemy wspólnie propozycje dotyczące uaktywnienia różnych obszarów działalności w ramach partnerstwa, zarówno w wymiarze wielostronnym, jak i bilateralnym wobec poszczególnych krajów objętych tą inicjatywą. Jesteśmy awangardą, jeśli chodzi o proponowanie Komisji Europejskiej i namawianie innych państw członkowskich Unii do realizacji różnych projektów.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AdamHałaciński">Czy ostatecznym celem Szwecji jest nasza wizja docelowego powiększenia Unii Europejskiej o wschodnich sąsiadów – na to pytanie za wcześnie jeszcze odpowiadać. Sądzę, że nawet nam samym trudno byłoby odpowiedzieć, czy możemy formułować ten cel jako coś realnego. Niewątpliwie mamy sojusznika, jeśli chodzi o aktywność nie tylko w ramach Partnerstwa Wschodniego, ale również w ramach projektów podejmowanych wspólnie ze Szwecją wobec poszczególnych krajów. Oczywiście występuje duża dysproporcja, jeśli chodzi o możliwości nakładów finansowych, instrumentarium. W Szwecji działa wspomniana agencja SIDA. My nie posiadamy tego typu agencji. Obecnie trwają prace nad stosowna ustawą. Są wspólne pomysły i jednym z nich jest wykorzystanie instrumentarium, jakim jest unijna strategia dla regionu Morza Bałtyckiego. Można by zdynamizować działania Rady Państw Morza Bałtyckiego w celu zacieśnienia współpracy z obwodem kaliningradzkim. Możemy wspólnie podejmować działania na rzecz uświadamiania wszystkim państwom członkowskim, jak ważny jest to region z punktu widzenia interesów całej Unii.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AdamHałaciński">Mamy polsko-szwedzkie porozumienie o szwedzkiej obecności dyplomatycznej w naszym konsulacie generalnym w Kaliningradzie. Mamy pomysł na to, jak w ramach Rady Państw Morza Bałtyckiego promować ideę rozwoju małej i średniej przedsiębiorczości z myślą o współpracy przygranicznej z obwodem kaliningradzkim. Mamy również nasze własne programy współpracy transgranicznej, które są finansowane przez Unię w ramach programów regionalnych.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#AdamHałaciński">Jak pielęgnować Partnerstwo Wschodnie? Wydaje mi się, że trzeba działać zgodnie z planem, który został przygotowany. Na wspomnianym spotkaniu w Sopocie program został przez Komisję Europejską rozpisany na działania uwzględniające specyfikę bilateralnych relacji pomiędzy Unią a partnerami wschodnimi przejawiającymi różny stopień zainteresowania Partnerstwem Wschodnim. Istotny projekt szwedzki, który wsparliśmy politycznie, a chcielibyśmy również w nim uczestniczyć, dotyczy kwestii energetycznych. Na Białorusi Szwecja jest silnie obecna.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#AdamHałaciński">Pan przewodniczący wspomniał o telewizji BIEŁSAT. Oczywiście ambasada będzie wspierać wszelkie inicjatywy dotyczące procesu demokratyzacji na Białorusi. Na to również przeznaczone są pieniądze ze Szwedzko-Polskiego Funduszu Solidarności. Jeszcze niecały limit możliwości, które stworzyliśmy, jest wyczerpany przez samych Białorusinów. Studentów, którzy z naszych dobrodziejstw mogliby skorzystać, jest mniej niż zasobów, które jesteśmy w stanie im zaproponować.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#AdamHałaciński">Chciałbym dodać, iż w Partnerstwie Wschodnim, dzięki tandemowi polsko-szwedzkiemu, istotny jest projekt powołania grupy przyjaciół, czyli krajów, które nie należą do UE ani nie są partnerami wschodnimi, a chcą wspierać proces i konkretne projekty. Unia już to zaakceptowała i jest w tej sprawie konsens.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#AdamHałaciński">Odpowiadam na pytanie dotyczące restytucji dóbr kultury. Pan poseł Sellin wyręczył mnie w udzieleniu odpowiedzi. Trzeba robić wszystko, aby udostępnić te zasoby w większym zakresie niż dotychczas. Nie mam rozeznania w tej mierze, ale ich przemieszczenia raczej nie należy się spodziewać. Należy podjąć starania, abyśmy w większym stopniu mogli z nich korzystać, gdyż to są nasze dobra kultury.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#AdamHałaciński">Jeśli chodzi o kwestię silnych stron prezydencji szwedzkiej, pragnę podkreślić ponownie, że jest to bardzo pragmatyczny kraj i znalazło to odzwierciedlenie podczas prezydencji. Szwecja działała „bez fajerwerków”, ale nadzwyczaj skutecznie. Ma osiągnięcia związane z przyjęciem strategii dla państw Morza Bałtyckiego oraz z zaawansowaniem procesu rozszerzenia Unii Europejskiej. Sporo się działo w odniesieniu do Bałkanów Zachodnich. Jest program sztokholmski odnoszący się do kwestii wolności i swobód obywatelskich oraz praw człowieka, do którego został zatwierdzony plan działania. Dotyczy on m.in. polityki azylowej, współpracy sądowniczej, szeroko pojmowanego bezpieczeństwa danych osobowych. 170 punktów programu znalazło przełożenie na konkretne propozycje zgłoszone przez Komisję Europejską i zaakceptowane przez Radę, dotyczące nowych dyrektyw, zmian w istniejących dyrektywach, jak również wytyczania strategicznych kierunków.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#AdamHałaciński">Jeśli chodzi o nasze możliwości zaangażowania w realizację ambitnych celów, każda ze struktur regionalnych, w tym Komisja Helsińska, stawia sobie cele, których trudno jest nie przełożyć na realia. Szanse należy upatrywać w tym, że to unijna strategia formułuje konkretne propozycje. Inne instytucje i struktury powinny być przez nas wykorzystane jako instrumenty wspierania tej strategii, która docelowo służy podniesieniu poziomu gospodarczego całego regionu bałtyckiego, na czym zależy przede wszystkim nam. Z drugiej strony musimy zdawać sobie sprawę, że wszystkie te cele przełożone na wysoko podniesione poprzeczki są trudne do osiągnięcia przede wszystkim dla nas.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#AdamHałaciński">Jesteśmy w nieco innej sytuacji, jeśli chodzi o stopień rozwoju. Z tego punktu widzenia musimy robić wszystko, aby wykorzystywać instrumenty, które mamy do dyspozycji, a więc fundusze strukturalne, na rzecz wspomagania samych siebie w obszarze bałtyckim, ale także Kaliningrad. Wymiar północny to także cenna inicjatywa, w ramach której Polska i Szwecja mogą przejawiać wspólnie aktywność. Może dochodzić do wymiany myśli pomiędzy Polską a państwami bałtyckimi i nordyckimi. Grupa Wyszehradzka, którą się od pewnego czasu zajmuję, niekoniecznie jeszcze dojrzała do kierunku północnego, ale kto wie, może z czasem tak się stanie.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#AdamHałaciński">Jeśli chodzi o Nord Stream, jak państwu wiadomo, proces analizy wszelkich aspektów związanych z podjęciem tej inwestycji, a więc z punktu widzenia prawa morza, zagrożeń ekologicznych, środowiskowych, polityki bezpieczeństwa Szwecji przebiegał w tym kraju 7 lat. To nie była decyzja jednorazowa podjęta w danym momencie, ponieważ taka była potrzeba polityczna. Był to proces, który doprowadził do wycofania potencjalnych zastrzeżeń ze strony Szwecji wobec realizacji tego przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#AdamHałaciński">Co do kwestii stosunków szwedzko-rosyjskich, one przeżywają, jak stosunki między różnymi krajami, lepsze i gorsze chwile. Wydaje mi się, że Polska i Szwecja mają podobną wizję, czemu służy Partnerstwo Wschodnie, na czym polega wymiar zewnętrzny polityki unijnej. Nam zależy na tym, żeby była to wspólna polityka i tej wizji się trzymamy. Nie jest tak, że Szwecja zbilateralizowała swoje stosunki z Rosją w potrzebie chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AndrzejHalicki">Poproszę pana ministra Borkowskiego o przedstawienie kandydatury pana Marcina Nawrota na stanowisko ambasadora RP w Irlandii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanBorkowski">Prezentujemy kandydatów w układzie alfabetycznym, zatem przyszedł czas na kandydaturę pana Marcina Nawrota, ambasadora tytularnego, który ma bogaty życiorys zawodowy. Studiował na Politechnice Warszawskiej, a także na Wydziale Historii Uniwersytetu Warszawskiego. Jest magistrem historii. Po ukończeniu studiów historycznych otrzymał stypendium na Wayne State University w Detroit, gdzie przebywał w latach 1989–1990 i gdzie zajmował się stosunkami dyplomatycznymi radziecko-amerykańskimi pod koniec drugiej wojny światowej. W latach 1983–1989 był współredaktorem pisma „ABC” poświęconego krajom Europy Środkowowschodniej. Pan Marcin Nawrot został odznaczony odznaką „Zasłużony dla kultury polskiej” za działalność w wydawnictwach niezależnych.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JanBorkowski">W 1990 r. rozpoczął pracę w strukturach rządowych, początkowo w MON jako zastępca szefa służb prasowo-informacyjnych, a następnie w 1991 r. w MSZ, na stanowisku wicedyrektora Departamentu Prasy i Informacji. W 1995 r. został wyznaczony na stanowisko radcy w stałym przedstawicielstwie RP przy ONZ w Nowym Jorku. Po powrocie z placówki był starszym radcą ministra w Departamencie Europy Środkowej i Południowej. W 2001 r. został mianowany na ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego w Republice Azerbejdżanu. Wrócił z tej misji w 2005 r. i od tego czasu wykonuje swoje obowiązki w centrali MSZ na stanowisku dyrektora Departamentu Narodów Zjednoczonych i Praw Człowieka. Jest autorem licznych publikacji na łamach „ABC”, poświęconych stosunkom polsko-ukraińskim oraz sytuacji w krajach bloku sowieckiego, jak również opracowań na potrzeby North American Study Center for Polish Affairs.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JanBorkowski">Pan Marcin Nawrot zna biegle język angielski i rosyjski. Nasza placówka w Irlandii jest obecnie kierowana przez ambasadora, który spędził tam już 4 lata, a więc jest to czas rotacji.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JanBorkowski">Jest to osoba o niezwykle szerokim spektrum zainteresowań i wiedzy w ramach stosunków międzynarodowych. Ma doświadczenie w pracy zarówno na placówkach dwustronnych, jak i wielostronnych. Rekomenduję Komisji tę kandydaturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejHalicki">Poproszę pana Marcina Nawrota o przedstawienie koncepcji swojej pracy na placówce w Irlandii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarcinNawrot">Postaram się mówić krótko. Mój były przełożony, bardzo precyzyjny i dokładny w swoich zeznaniach zabrał większość czasu. Przyjaźnimy się od lat i dlatego pozwalam sobie na taki przytyk.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MarcinNawrot">Chciałbym skupić się na trzech sprawach: politycznych, gospodarczych oraz kwestii Polonii. W sprawach politycznych ambasador ma proste zadanie – musi przekonać do naszych racji politycznych, motywów naszych działań i znaleźć dla nich zrozumienie, a czasami wsparcie. Żeby to osiągnąć, trzeba przede wszystkim określić, gdzie są różnice między nami w podejściu do spraw europejskich, a gdzie występują podobieństwa. Niewątpliwie sprzeczność występuje w odniesieniu do Partnerstwa Wschodniego. Nie jest tak, że Irlandia jest przeciwna realizowaniu tego programu, ale ma inną optykę. Irlandia jest skoncentrowana na pomocy rozwojowej i przeznacza na ten cel kwotę około 280 mln euro rocznie, a więc wielokrotność sumy wydawanej przez Polskę.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#MarcinNawrot">Naszym zadaniem jest przekonanie, że dla Europy jest istotne rozszerzanie Unii Europejskiej na Wschód. W tym obszarze Irlandczycy tradycyjnie są bardzo wstrzemięźliwi. Uważają, że przede wszystkim należy pogłębiać integrację w ramach Unii, a nie ją rozszerzać.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#MarcinNawrot">Druga różnica w odniesieniu do Unii Europejskiej to kwestia roli poszczególnych państw. Irlandia jest państwem stosunkowo małym w porównaniu z Polską. Ma 4 mln ludności, jej powierzchnia jest wielokrotnie mniejsza niż powierzchnia Polski, zatem skala państwa jest inna. Gospodarka Irlandii jest tylko 2 razy mniejsza od gospodarki Polski, ale to i tak sytuuje Irlandię w innej relacji do tego, co się dzieje w Unii, niż Polskę. Polska jest krajem średnim, dużym. To oznacza, że Irlandia ma inne priorytety, co jest widoczne chociażby przy formowaniu europejskiej służby działań zewnętrznych. Irlandia jest przeciwna parytetom, które zepchnęłyby możliwości irlandzkich dyplomatów do minimum. To jest oczywiste i zrozumiałe.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#MarcinNawrot">Ważna jest irlandzka tradycja neutralności. Irlandia ma bardzo skromną armię. Opiera swoje bezpieczeństwo na relacjach z Wielką Brytanią i jest po prostu bezpieczna. Różni nas podejście do Rosji, jako do źródła surowców energetycznych. Irlandia nie widzi zagrożeń. W skali Europy dostawy rosyjskie stanowią około 20%. Musimy starać się przekonywać do swoich racji.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#MarcinNawrot">Co jest wspólne w polityce Polski i Irlandii? Po pierwsze, stosunek do Stanów Zjednoczonych. Irlandia uważa Stany Zjednoczone za istotny element polityki globalnej. Współpraca z USA jest dla Irlandii istotnym elementem bezpieczeństwa europejskiego. Po drugie, poczucie wspólnej odpowiedzialności za losy świata. Jest ona realizowana poprzez pomoc rozwojową dla Afryki, ale także wyraża się udziałem skromnych sił zbrojnych Irlandii w operacjach pokojowych. Po trzecie, wizja reformy ONZ. Irlandia uważa, że polityka multilateralna i fora wielostronne są źródłem tworzenia ładu międzynarodowego. Nie ukrywam, że jest to także mi bliskie, jako człowiekowi od wielu lat związanemu z polityką wielostronną, co nie oznacza, że bałwochwalczo wierzę w to, iż ONZ rządzi światem.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#MarcinNawrot">Jeśli chodzi o współpracę gospodarczą, trzeba mieć świadomość, że Irlandia nie jest naszym wielkim partnerem. Wymiana handlowa z Irlandia stanowi 0,5% ogółu naszej wymiany. Irlandzkie inwestycje w Polsce stanowią 2% ogółu inwestycji zagranicznych w Polsce. Inwestycje Polski w Irlandii stanowią 2% ogółu naszych inwestycji zagranicznych. Eksport maleje i zadaniem ambasadora jest powstrzymanie tej tendencji. Irlandia bardzo głęboko doświadczyła kryzysu gospodarczego. Dochodzi do przewartościowania różnych rozwiązań społecznych.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#MarcinNawrot">Dla nas niezmiernie ważne są doświadczenia irlandzkie w sferze gospodarczej. Irlandczycy byli uznawani za przykład znakomitego wykorzystania unijnych funduszy strukturalnych. Robili to bardzo skutecznie i znacząco zmodernizowali swoje państwo. O ile jeszcze nie tak dawno Irlandia Północna, czyli cześć Zjednoczonego Królestwa była bardziej zamożna niż Irlandia, to obecnie mamy sytuację odwrotną. PKB na głowę mieszkańca w Irlandii wynosi około 40 tys. USD, w Polsce wskaźnik ten wynosi 12–13 tys. USD. To pokazuje różnice. To także uświadamia, jakie szanse stwarza efektywne wykorzystanie funduszy strukturalnych, co powinno być dla nas pożądaną nauką.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#MarcinNawrot">Jednocześnie zadaniem ambasadora i jego współpracowników jest śledzenie tego, jakie błędy popełniano. Warto uczyć się na cudzych błędach, niż popełniać je samemu. Należy wspomnieć o ogromnej życzliwości, z jaką spotykają się moi koledzy w Irlandii. Jeden z moich poprzedników powiedział mi, że zazdrości mi Irlandczyków.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#MarcinNawrot">Polonia w Irlandii to środowisko liczące około 250 tys. ludzi. Rodzi to ogromne zadania dla polskiej służby konsularnej. Jest to swoiste wyzwanie cywilizacyjne, powodujące konieczność działań różnych służb w Polsce. Konsulat w Dublinie można porównać z urzędem miejskim. Zespół pracowników wykonuje tam bardzo porządną pracę. Wiara w to, że ci ludzie wrócą, powinna być ograniczona. Oni dokonali wyboru i to jest naturalny proces. Ważne jest, żebyśmy potrafili skorzystać z ich obecności w Irlandii oraz z ich dobrych relacji z Irlandczykami. Może stać się to elementem modernizującym polską gospodarkę. Działalność w kierunku Polonii, pozyskania jej i pokazania, że ambasada RP jest ich ambasadą, ich partnerem będzie istotnym zadaniem placówki. Będziemy godnie reprezentować Polaków, którzy tam mieszkają.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#MarcinNawrot">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#MarcinNawrot">Zachęcam do zadawania pytań. Poseł Lipiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DariuszLipiński">Pan minister Borkowski zwrócił uwagę na bogate doświadczenie profesjonalne kandydata. Jego wyjazd na placówkę będzie stanowił poważną stratę dla delegacji parlamentarnej do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, która często korzystała z merytorycznej pomocy pana ambasadora na dotychczasowym stanowisku i wysoko oceniała tę współpracę. Okazuje się, że nie znałem wielu interesujących faktów z życia pana ambasadora. Nie wiedziałem, że jest pan z wykształcenia również fizykiem. Ja również jestem z zawodu fizykiem.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#DariuszLipiński">Chciałbym zadać pytanie dotyczące ostatniej kwestii, którą poruszył pan w swoim wystąpieniu. W sytuacji kiedy w Irlandii przebywa około 250 tys. Polaków, a w szkolnych punktach konsultacyjnych uczy się 2500 uczniów w wieku do 18 lat i w sobotnio-niedzielnych szkołach polonijnych około 3400 dzieci, wydaje się, że ciężko będzie utrzymać więzi tego środowiska z krajem ojczystym. Te liczby mają się nijak do znaczącej obecności Polaków. Czy ma pan rozeznanie w zakresie potrzeb kulturalnych i edukacyjnych Polaków w Irlandii? Jak pan ocenia dotychczasową realizację tych potrzeb? Czy ma pan w tym zakresie jakieś własne pomysły?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Kaźmierczak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanKaźmierczak">Pan poseł Lipiński zainspirował mnie do kontynuacji wątku, który podjął. Pamiętam pomysł pana ministra Zdanowskiego sprzed paru miesięcy, który mógł zaowocować umożliwieniem tym dzieciom, który rodzice wyjechali nie z zamiarem osiedlenia się na stałe, realizowania obowiązku szkolnego. Propozycja polegała na umożliwieniu polskim szkołom przyjmowanie tych dzieci do klas, które de facto byłyby prowadzone na terenie np. Wielkiej Brytanii. Czy ma pan jakiś pogląd na tego typu pomysły? Wydaje mi się, że problem dotyczy w większym stopniu nie emigracji stałej, tylko okresowej. Oczywiście młodzi ludzie z różnych względów mogą wybierać system edukacji brytyjski czy irlandzki, ale część z nich mogłaby skorzystać z przemyślanej, dopracowanej oferty, określającej w jaki sposób można by zrealizować obowiązek szkolny w ramach polskiej oferty edukacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejHalicki">Bardzo proszę o odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarcinNawrot">Trzeba pamiętać, że struktura demograficzna Polaków w Irlandii kształtuje się tak, iż w wieku szkolnym jest około 16 tys. dzieci i młodzieży. Z tego wynika, że ponad 1/3 jest objęta możliwością nauczania w języku polskim, co warunkuje ich możliwość powrotu do polskiego systemu edukacyjnego. Były wiceminister edukacji Zdanowski prowadził działania na rzecz stworzenia warunków materialnych i uzyskania niższych stawek za wynajem budynków dla tych szkół, ale to zawsze jest problem dwustronny. Z jednej strony konieczne jest atrakcyjne wsparcie ze strony państwa, ale z drugiej strony musi istnieć gotowość i potrzeba tych dzieci do uczenia się w polskich szkołach. Oczywiście nie będzie żadnego formalnego obowiązku.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MarcinNawrot">Pojawia się pytanie, jak zachęcić ich do tego, żeby ten dodatkowy obowiązek przyjąć na siebie. To jest kwestia wyboru ich rodziców, którzy będą chcieli lub nie przekonać ich do tego. Doświadczenia emigracyjne uczą, że to zawsze dotyczy niewielkiego procenta osób. Jeśli mamy do czynienia z prawie 1/3 dzieci uczących się w polskich szkołach, to jest wyjątkowo duża liczba młodzieży. Wynika to z modelu tej emigracji, który w wielu przypadkach zakłada powrót.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MarcinNawrot">Liczba wyjazdów osiągnęła kulminacyjny punkt w 2006 r., a teraz gwałtownie spada. To oznacza, że chętnych do wyjazdu z rodzinami jest coraz mniej. Pojawiają się dzieci, często ze związków mieszanych lub polskich. Ich obowiązek szkolny będzie realizowany za kilka lat.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MarcinNawrot">Należy brać pod uwagę kontekst sytuacyjny, czyli kryzys ekonomiczny i bezrobocie na poziomie 14% w roku ubiegłym. Ponieważ Irlandia, zmuszona okolicznościami, ogranicza pomoc socjalną, fala powrotów do kraju będzie narastała. Jak długo? Życzyłbym Irlandii jak najlepiej, a więc żeby fala powrotu była jak najmniejsza. Z kolei z punktu widzenia struktury demograficznej w Polsce ludzie, którzy tam nabędą doświadczenia, powinni być wykorzystani w Polsce. Warto zaznaczyć, że Irlandia ma dodatni przyrost naturalny, co daje w perspektywie wieloletniej stały wzrost liczby ludności. Kiedy w Irlandii będzie 5,5 mln ludności, w Polsce będzie 32 mln ludzi. To powinno powodować wyjątkową dbałość o tych ludzi, którzy wyjechali, bez względu na ich dalsze losy – czy zdecydują się na powrót do kraju, czy postanowią wyjechać jeszcze dalej, przedłużając los emigranta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do prezentacji kandydatury pana Grzegorza Marka Poznańskiego na stanowisko ambasadora RP w Republice Estońskiej. Bardzo proszę pana ministra Borkowskiego o przedstawienie kandydatury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JanBorkowski">Mam przyjemność przedstawić kandydaturę pana Grzegorza Marka Poznańskiego na stanowisko ambasadora RP w Republice Estońskiej. Jest to najmłodszy z prezentowanych dziś kandydatów, ale bardzo doświadczony dyplomata, jak jego poprzednicy.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JanBorkowski">Pan Marek Poznański jest magistrem stosunków międzynarodowych. Studiował w Instytucie Stosunków Międzynarodowych Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Studiował także w Chinach i na Tajwanie. Ukończył m.in. studia podyplomowe w zakresie obronności państwa w Akademii Obrony Narodowej oraz integracji europejskiej w Krajowej Szkole Administracji Publicznej.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#JanBorkowski">Pracę w MSZ rozpoczął w 1997 r., najpierw w Departamencie Polityki Eksportowej, a następnie w Departamencie Systemu Narodów Zjednoczonych i Problemów Globalnych. W latach 2002–2006 pracował w stałym przedstawicielstwie RP przy Biurze ONZ w Genewie, gdzie był odpowiedzialny za obsługę problematyki rozbrojenia, Komisji Kompensacyjnej ONZ oraz Europejskiego Centrum Badań Jądrowych. Po powrocie do centrali MSZ w 2006 r. został naczelnikiem, a następnie zastępcą dyrektora w Departamencie Polityki Bezpieczeństwa. To jest obszar, w którym posiada wyjątkowo wysokie kompetencje. Problematyka ta jest obecna w naszych rozmowach z większością poważnych partnerów. Jego wiedza w tym zakresie stanowi więc znakomite przygotowanie do rozumienia obecnych stosunków międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JanBorkowski">Pan Poznański brał udział w negocjacjach z USA dotyczących tarczy antyrakietowej. We wrześniu 2008 r., kiedy dokonywaliśmy reorganizacji w ramach MSZ, tworząc nowe niezbędne struktury, został powołany na stanowisko dyrektora Biura Bezpieczeństwa Dyplomatycznego, którego celem jest stworzenie nowego systemu bezpieczeństwa dyplomatycznego. Na szczególne podkreślenie zasługują jego osiągnięcia w skutecznej realizacji interesów Polski oraz podnoszeniu prestiżu Polski na forach wielostronnych w dziedzinie rozbrojenia – w ONZ, Unii Europejskiej i NATO. W uznaniu jego doświadczenia w dziedzinie rozbrojenia i nieproliferacji w latach 2007–2008 pan Grzegorz Marek Poznański został zaproszony przez sekretarza generalnego ONZ do pracy w panelu ekspertów rządowych ONZ ds. rakiet, który przygotował raport sekretarza generalnego w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#JanBorkowski">Pan Poznański biegle posługuje się językiem angielskim, rosyjskim i chińskim.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#JanBorkowski">Chciałbym dodać, że nasz obecny ambasador w Estonii pełni swoją funkcję od 5 lat. Dziś wróciłem z Tallina i pozwolą państwo, że podzielę się pewną informacją. Otóż kiedy dziś w czasie lunchu rozmawialiśmy z premierem Estonii, zadzwonił telefon z Brukseli. Stały przedstawiciel Estonii w Brukseli przekazał informację, że Rada ECOFIN podjęła jednogłośnie decyzję w sprawie przyjęcia Estonii do strefy euro.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#JanBorkowski">Rekomenduję Komisji tę kandydaturę równie gorąco jak poprzednie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejHalicki">Poproszę pana Grzegorza Poznańskiego o przedstawienie priorytetów w pracy na placówce w Estonii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#GrzegorzMarekPoznański">Estończycy to dzielny i dumny naród. Udało się im zachować tożsamość przez 800 lat obcej dominacji. Sami o sobie mówią, że są małym krajem, natomiast z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że jest to kraj ciekawy, dobrze zarządzany. Specjalizacją Estonii jest społeczeństwo wykorzystujące technologie informatyczne. Rząd estoński był jednym z pierwszych w naszym regionie, który wprowadził całkowicie cyfrowy obieg informacji w administracji. Jest symbolem kraju dobrze zarządzanego i ma ambicje, żeby dzielić się swoimi doświadczeniami z innymi. Mówiliśmy dziś o Partnerstwie Wschodnim. Estonia tworzy centrum szkoleniowe w ramach Partnerstwa Wschodniego dla dyplomatów i urzędników z krajów objętych Partnerstwem Wschodnim. Estończycy chcą przekazywać swoje doświadczenia w zakresie dobrego zarządzania w administracji.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#GrzegorzMarekPoznański">Polska i Estonia mają identyczne priorytety geostrategiczne: silna, sprawna i solidarna Unia Europejska, NATO efektywnie wypełniające zobowiązania art. 5 traktatu waszyngtońskiego, a jednocześnie podejmujące nowe wyzwania takie jak misja w Afganistanie czy odpowiedź na nowe zagrożenia, dobre relacje z USA i zachowanie silnych więzi transatlantyckich, kształtowanie dobrych stosunków z sąsiadami, w tym z Rosją, i aktywna polityka regionalna. Dla Estonii szczególnie ważna jest współpraca w regionie Bałtyku. Estonia aktywnie włącza się we wspomaganie krajów objętych Partnerstwem Wschodnim. Priorytetowo traktowana jest pomoc dla Gruzji, Mołdowy i Ukrainy, co jest istotne także z punktu widzenia naszych priorytetów.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#GrzegorzMarekPoznański">Omawiając stosunki dwustronne, należy podkreślić, że mamy dobrą współpracę wojskową. Między majem a sierpniem polskie samoloty patrolują przestrzeń powietrzną nad Republiką Estońską. Co zatem można zrobić dla stosunków polsko-estońskich? Postaram się to przedstawić w kilku krótkich punktach.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#GrzegorzMarekPoznański">Po pierwsze, przyjdzie mi obejmować funkcje w okresie przygotowań do przewodnictwa Polski w Radzie Unii Europejskiej. Jest to czas budowania koalicji wokół celów strategicznych naszej prezydencji, i to nie tylko na czas prezydencji, ale patrząc długofalowo. Istotne jest wspólne patrzenie na sprawy regionu oraz kwestie geostrategiczne.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#GrzegorzMarekPoznański">Po drugie, Estonia jest niezwykle ciekawym krajem funkcjonującym na styku Unii Europejskiej, NATO, Rosji i współpracy bałtyckiej. To są obszary, w których najłatwiej będzie rozwijać współpracę. Zasadniczą sprawą dla Estończyków jest efektywna współpraca w regionie Morza Bałtyckiego. Przy okazji Szwecji była mowa o strategii Unii Europejskiej dla Morza Bałtyckiego. Te kwestie są niezwykle istotne dla Estonii. My, koncentrując się na Europie Środkowowschodniej, czasami o tym wątku zapominamy. Jednym z moich celów będzie przypominanie, jak bardzo istotny jest region Bałtyku, tym bardziej że Bałtyk ma szansę stać się prawdziwym centrum innowacji, pokonywania barier w działalności gospodarczej. Dziś Bałtyk coraz bardziej łączy poprzez połączenia komunikacyjne, energetyczne, kulturalne, ludzkie. Na tym koncentruje się Estonia i w tym zakresie możemy współpracować.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#GrzegorzMarekPoznański">Po trzecie, będę starał się wspierać tworzenie warunków dla wspólnych polsko-estońskich przedsięwzięć inwestycyjnych. Szczególną okazję stwarzają projekty infrastrukturalne. Budowa połączeń drogowych i kolejowych Estonii i pozostałych krajów bałtyckich z resztą Europą jest sprawą zasadniczą dla tych państw. Myślę, że możemy pomóc Estonii i sami na tym skorzystać. Potencjał współpracy istnieje w wielu innych dziedzinach – w sektorze informatycznym, ochronie środowiska, turystyce. Jest nad czym pracować i co rozwijać.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#GrzegorzMarekPoznański">Czwartym istotnym obszarem mojej działalności będzie podtrzymanie dobrych tradycji moich poprzedników. Wystarczy spojrzeć na stronę ambasady, żeby przekonać się, jak aktywny jest ambasador Chłoń w rozwijaniu stosunków polsko-estońskich na wszelkich możliwych płaszczyznach, ale szczególnie kulturalnej. Warto wspomnieć także poprzedniego ambasadora, który był inicjatorem konkursu dla młodych pianistów, który z małej imprezy przekształcił się w jedną z najpoważniejszych imprez kulturalnych w Estonii. Istotne będzie dla mnie, aby wśród środowisk opiniotwórczych, ale także wśród ludzi młodych upowszechniać obraz Polski nowoczesnej, dynamicznie rozwijającej się, ale jednocześnie kraju o ogromnych tradycjach historycznych i kulturalnych. Mamy dobrą infrastrukturę, żeby tę współpracę rozwijać. Mamy dobre tradycje. Możemy zrobić jeszcze więcej, jeśli chodzi o bezpośrednią współpracę uniwersytetów.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#GrzegorzMarekPoznański">Dużym wsparciem dla dyplomacji jest podtrzymanie dobrych kontaktów parlamentarnych. Polscy i estońscy parlamentarzyści spotykają się na wielu forach międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#GrzegorzMarekPoznański">Moją misją będzie ułatwianie współpracy, usprawnianie dzielenia się doświadczeniami, zapewnianie wzajemnego wsparcia i solidarności, gdy zajdzie taka potrzeba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do fazy pytań. Pan poseł Gałażewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejGałażewski">Ma pan wieloletnie doświadczenie w dziedzinie polityki bezpieczeństwa, szczególnie bezpieczeństwa globalnego. Jednym z wyróżników pana biografii jest znajomość języka chińskiego. Czy pełniąc funkcję ambasadora w Tallinie, będzie miał pan szansę rozwijać swoje zainteresowania w zakresie bezpieczeństwa globalnego? Jeśli tak, to w jaki sposób, bo szkoda zmarnować takie bogactwo doświadczeń?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejGałażewski">Drugie pytanie kieruję do pana ministra. Czy w dyplomacji mamy dużo osób znających chiński, którzy są wysyłani na placówkę, gdzie językiem chińskim się nie włada?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Lipiński, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#DariuszLipiński">Chciałem zapytać o to samo co mój poprzednik. Życzę panu sukcesów na placówce w Tallinie, ale pragnę zapytać pana ministra, czy nie lepiej byłoby kandydata o takich kwalifikacjach skierować na inną placówkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Orzechowski, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MaciejOrzechowski">Byłem z marszałkiem Niesiołowskim na Tajwanie. Brakuje tam naszych przedstawicieli ze znajomością języka chińskiego. Aż żal wysyłać sinologa do Estonii, ale jeśli taka jest wola MSZ, to oczywiście to akceptujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Kaźmierczak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanKaźmierczak">Pozwolę sobie być odmiennego zdania niż moi przedmówcy. Panie ministrze, gratuluję wyboru kandydata, który jako pierwszą kwestię poruszył możliwość skorzystania z doświadczeń estońskich w zakresie informatyzacji państwa. Pan Poznański właśnie tam powinien trafić, ponieważ w tym zakresie Estonia ma znaczące osiągnięcia.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JanKaźmierczak">Wspomniał pan o tym, że Estończycy tworzą w ramach Partnerstwa Wschodniego ośrodek kształcenia dla dyplomatów. Byłoby bardzo niedobrze, gdybyśmy nie przyłączyli się do tej inicjatywy. Mówię o tym jako przewodniczący parlamentarnego zespołu ds. informatyzacji i innowacyjności. Wydaje mi się, że Polska ma jeszcze sporo do zrobienia w zakresie skutecznej informatyzacji państwa. Mam na myśli rozwiązania systemowe. Pan wspominał o współpracy międzyparlamentarnej, natomiast na dzień dzisiejszy sprowadza się ona głównie do grup bilateralnych. Byłoby dla nas cenne skorzystania w doświadczeń estońskich w zakresie informatyzacji. To jest coś, czego musimy się jeszcze nauczyć.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JanKaźmierczak">Panie ministrze, gratuluję bardzo dobrej kandydatury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejHalicki">Pan przewodniczący Karski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KarolKarski">Miałem nie zabierać głosu, ale koledzy poruszyli kwestię znajomości językowych kandydata. Ja także chciałbym pogrupować panu ministrowi kandydata. Strzeż Panie Boże przed takimi uprzejmościami i takimi przyjaciółmi. Ambasadorem jest się w danym kraju przez 4 lata i sądzę, że kierowanie placówką w Estonii może być dobrym startem. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby potem pojechał na placówkę np. do Chin. Gdyby Chiny były pierwszym państwem, można by się zastanawiać, czy osoba, która po raz pierwszy będzie pełniła funkcję ambasadora, akurat od tej placówki powinna rozpoczynać. Potem nie będzie już żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#KarolKarski">Chciałbym zapytać o pewną kwestię związaną z językiem chińskim. Zawsze nurtował mnie problem dokonywania transkrypcji języka chińskiego. Jak się ustala alfabetyczną kolejność podpisów na umowach międzynarodowych, dokonując transkrypcji pisma chińskiego? Czy są jakieś ogólne zasady, jak się tego dokonuje?</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#KarolKarski">Drugie pytanie związane z Estonią dotyczy informatyzacji. Jest to państwo, które wprowadziło głosowanie internetowe. Czy orientuje się pan, jaki jest procent udziału społeczeństwa w głosowaniu internetowym? Czy jest to wyłącznie głosowanie internetowe, czy dopuszcza się głosowanie w tradycyjnej formie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejHalicki">Pan poseł Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JarosławSellin">Mam krótkie dwa pytania. Pierwsze nawiązuje do struktury cyfrowej Estonii. Kilka lat temu Estonia przeżyła w związku z konfliktem o pomnik żołnierza sowieckiego atak cybernetyczny zaordynowany z wiadomego kierunku. Mało było informacji w polskich mediach, jak Estonia ostatecznie sobie z tym poradziła. Jeszcze ciekawsze jest pytanie, jak do tego doświadczenia podszedł Pakt Północnoatlantycki. Był to atak na mały wprawdzie, ale jednak kraj sojuszniczy.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JarosławSellin">Jak pan dziś ocenia politykę państwa estońskiego wobec mniejszości rosyjskiej? Jest ona zrozumiała w kontekście historii Estonii, ale niejednoznaczna dla nas do oceny, zwłaszcza że my też czego oczekujemy w tym zakresie np. od Litwy w stosunku do mniejszości polskiej. Jak w takiej sytuacji może zachowywać się polski ambasador w Estonii, kiedy różne delegacje mogą przybywać do niego z różnymi opiniami? Mam prośbę o stanowisko w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuje bardzo.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#AndrzejHalicki">Oddaję głos panu Grzegorzowi Poznańskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#GrzegorzMarekPoznański">Pragnę zacząć od tego, że nie jestem sinologiem. Znam język chiński, gdyż się go nauczyłem. Jak powiedział we wstępie pan minister, jestem absolwentem Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#GrzegorzMarekPoznański">Chiny już są obecne w regionie i sądzę, że możliwości wykorzystania języka chińskiego podczas pełnienia funkcji ambasadora w Estonii będzie dużo. Chiny do pewnego czasu nie dostrzegały Estonii, natomiast w ciągu ostatnich dwóch lat ich obecność znacznie się zwiększyła. Starają się w coraz większym stopniu wykorzystać szanse współpracy z tym małym, ale prężnie rozwijającym się krajem.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#GrzegorzMarekPoznański">Odnosząc się do uwag dotyczących informatyzacji, pragnę stwierdzić, że Estończycy są narodem, który wie, czego oczekuje w XXI, co chce osiągnąć. Spoglądam teraz na pana posła Karskiego, gdyż wiem, że interesuje się problematyką kosmiczną, również prawa kosmicznego. Otóż Estonia jest krajem, który ma swoją politykę kosmiczną. To dość dobrze pokazuje, że Estończycy wiedzą, że nowoczesne technologie, możliwość budowania przewagi technologicznej potrzebne są państwom w XXI w.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#GrzegorzMarekPoznański">Jeśli chodzi o centrum kształcenia kadr w ramach Partnerstwa Wschodniego, nie stracimy tej szansy, ponieważ Estończycy zwracają się do nas z propozycjami współpracy, np. jeśli chodzi o szkolenie dyplomatów. W te działania ma być zaangażowana polska Akademia Dyplomatyczna.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#GrzegorzMarekPoznański">Po ataku cybernetycznym na Estonię utworzono w Tallinie natowskie centrum cyberobrony. Jest to jedyny tego typu ośrodek NATO, który szkoli w zakresie obrony przed atakami cybernetycznymi. Podobnie jak inni partnerzy z NATO współpracujemy w tym zakresie z Estończykami. Polski przedstawiciel jest delegowany do współpracy z centrum. Nie ukrywam, że chciałbym, abyśmy tam byli obecni na stałe i mam nadzieję, że do tego dojdzie. Współpraca w tym zakresie rozwija się.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#GrzegorzMarekPoznański">Jeśli chodzi o procedencję, bierze się pod uwagę kolejność stawiania oraz liczbę kresek w znaczku. Chińczycy jako naród bardzo pragmatyczny stosują najczęściej alfabet łaciński, żeby ułatwić sobie i innym poprawną procedencję.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#GrzegorzMarekPoznański">Jeśli chodzi o głosowanie internetowe, nie mam wiedzy w tej kwestii, ale się dowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KarolKarski">Z mojej wiedzy wynika, że tylko około 3% społeczeństwa uczestniczy w głosowaniu internetowym, co wydaje się dość zaskakujące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#GrzegorzMarekPoznański">Ostatnie pytanie dotyczyło polityki państwa estońskiego wobec mniejszości rosyjskiej. Należy stwierdzić, że Estonia, stosując cały czas pryncypialne zasady w odniesieniu do znajomości języka i historii, uelastycznia wymogi. Problem stanowi nie tyle to, co czyni rząd estoński, żeby zintegrować mniejszość rosyjską, która w pełnym procencie ma status bezpaństwowy, ale brak chęci ze strony mniejszości rosyjskiej do nabycia obywatelstwa. Rząd estoński pracuje nad rozwiązaniem tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#GrzegorzMarekPoznański">Pan poseł podał przykład problemów mniejszości polskiej na Litwie. To są nieporównywalne sprawy. Rząd estoński robi bardzo dużo, żeby zintegrować mniejszość rosyjską ze społeczeństwem i nadać tym ludziom obywatelstwo. Nie ma tu sprzeczności z obroną interesów naszej mniejszości na Litwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JarosławSellin">Czy to oznacza, że możemy stawiać Estonię za wzór rozwiązywania problemów mniejszości narodowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#GrzegorzMarekPoznański">Myślę, że tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan minister Borkowski prosił o głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JanBorkowski">Pragnę odpowiedzieć na pytanie do mnie skierowane. W MSZ mamy niewielką liczbę osób ze znajomością języka chińskiego. W tym momencie jest to tylko kilka osób. Trzeba powiedzieć, że stosunki z Estonią mamy wypielęgnowane i jest to odpowiedzialne zadanie, żeby podtrzymać ten poziom aktywności naszej placówki. Młody ambasador ma za zadanie utrzymać ten poziom relacji.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#JanBorkowski">Korzystam z okazji, żeby powiedzieć, iż wszyscy trzej kandydaci przebywają w centrali MSZ od kilku lat, kierując różnymi departamentami. W tym zawodzie konieczna jest rotacja i trzeba kierować dyplomatów na różne kierunki. Przed panem Poznańskim jest potem perspektywa znajdowania zajęć na innych kontynentach. Każdy z kandydatów powinien już udać się na placówkę, żeby móc świeżym okiem spojrzeć później na centralę.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#JanBorkowski">Dochodzi jeszcze jedna sprawa. Dla każdego z pracowników wyjazd na placówkę powinien przypadać w odpowiednim momencie w jego życiu. Ten czas trzeba odpowiednio wykorzystać, planując pobyt w Warszawie i za granicą. Prezentowani dziś kandydaci powinni już zostać skierowani na placówki zagraniczne, choć powiem szczerze, że kilkanaście miesięcy temu, kiedy spodziewałem się, że pan dyrektor Nawrot wyjedzie na placówkę, prowadziliśmy rozmowy, że dobrym kandydatem na stanowisko dyrektora Departamentu Narodów Zjednoczonych i Praw Człowieka byłby pan dyrektor Poznański.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#JanBorkowski">Dla każdego z kandydatów mamy mnóstwo pomysłów, ale trzeba zdecydować się na coś, co również oni sami chcieliby robić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejHalicki">Poprosimy teraz kandydatów oraz przedstawicieli mediów o opuszczenie sali. Pana ministra i towarzyszących mu pracowników proszę o pozostanie z nami.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejHalicki">Czy są jakieś głosy w dyskusji przed przystąpieniem do głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KarolKarski">Uważam, że są to bardzo dobre kandydatury. Pragnę wyrazić nadzieję, że osoby te nie będą naznaczone piętnem nominacji przez osobę, która nie ze swojej woli nie pełni w pełni demokratycznego mandatu i nie powinna obsadzać tego typu stanowisk. Sądzę, że nominacji powinien dokonać nowy prezydent. Pan marszałek nie powinien się trudzić, gdyż ma wiele innych obowiązków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejHalicki">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#AndrzejHalicki">Kto z państwa posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pana Adama Hałacińskiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Królestwie Szwecji? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#AndrzejHalicki">Kto z państwa posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pana Marcina Nawrota na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Irlandii? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-51.4" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-51.5" who="#AndrzejHalicki">Kto z państwa posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pana Grzegorza Marka Poznańskiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Estońskiej? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-51.6" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała kandydaturę.</u>
          <u xml:id="u-51.7" who="#AndrzejHalicki">Poproszę o zaproszenie kandydatów.</u>
          <u xml:id="u-51.8" who="#AndrzejHalicki">Z wielką przyjemnością chciałbym poinformować wszystkich trzech kandydatów o jednogłośnie pozytywnej opinii Komisji dotyczącej ich kandydatur. Pragnę życzyć panom sukcesów w pracy na placówkach.</u>
          <u xml:id="u-51.9" who="#AndrzejHalicki">Pan minister Borkowski, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanBorkowski">Pragnę wyrazić satysfakcję, że można prezentować Komisji takich kandydatów. Dziękuję za tę atmosferę i ten sposób oceny kandydatów MSZ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejHalicki">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>