text_structure.xml
49 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#WłodzimierzKarpiński">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam państwa w imieniu przewodniczącego Komisji, pana posła Tadeusza Aziewicza, który w tej chwili pełni na sali plenarnej funkcję posła-sprawozdawcy. Przepraszamy za opóźnienie rozpoczęcia posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#WłodzimierzKarpiński">Serdecznie witam pana ministra Michała Chyczewskiego, przedstawicieli mediów i wszystkich gości. Witam też wszystkich państwa posłów.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#WłodzimierzKarpiński">Stwierdzam przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. Porządek dzisiejszego posiedzenia został przedstawiony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę. Ta sprawa była poruszana na wielu posiedzeniach Komisji. Posłowie otrzymali materiał pisemny Ministerstwa Skarbu Państwa. Uważam, że porządek dzienny przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#WłodzimierzKarpiński">Oddaję głos panu ministrowi z prośbą o przedstawienie informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MichałChyczewski">Otrzymali państwo dość obszerny materiał dotyczący szeroko rozumianych spraw majątkowych w sektorze mediów. Temat posiedzenia jest sformułowany w sposób dość niejasny, stąd obszerność materiałów pisemnych. Jeśli mówimy o wykorzystaniu majątku Skarbu Państwa przez spółki, należy zadać najpierw pytanie, o jakim majątku mówimy. Czy chodzi o majątek trwały, czy też chcemy zastosować trochę szersze pojęcie i mówić o wykorzystaniu kapitału, który mają spółki, czyli mówić w tym kontekście o wynikach finansowych, o tworzeniu wartości z punktu widzenia Skarbu Państwa. Są to dwie różne kwestie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MichałChyczewski">Na początku chcę odnieść się do tematu, stosując pojęcie zawężone. Pytania związane z wykorzystaniem majątku trwałego powinny być kierowane przede wszystkim do zarządów spółek medialnych. W ich kompetencjach leży wykorzystanie majątku trwałego. Częściowo leży to w kompetencjach rad nadzorczych, a w najmniejszym stopniu w kompetencjach Ministra Skarbu Państwa, ponieważ wyraża on jedynie zgodę na transakcje majątkowe o wartości przekraczającej 50 tys. euro. Trochę inna sytuacja jest w przypadku Polskiej Agencji Prasowej, Minister Skarbu Państwa w dużo szerszym zakresie decyduje tu o transakcjach związanych z dysponowaniem majątkiem trwałym oraz o procesach inwestycyjnych. Tego typu wnioski spływają do nas wyjątkowo rzadko. Walne zgromadzenia odbywają się sporadycznie. W związku z tym, jeśli chodzi o zarządzanie majątkiem, mamy raczej do czynienia z pewnym marazmem.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MichałChyczewski">Rodzi się zatem pytanie, czy spółki zarządzają tym majątkiem w sposób efektywny, czy w ich bilansach nie znajdują się pozycje majątkowe, które z punktu widzenia tworzenia wartości dla Skarbu Państwa niekoniecznie musiałyby się tam znajdować. Jest to pytanie bardzo aktualne, ponieważ obserwujemy dość dużą presję ze strony tych spółek w związku ze spadkiem przychodów z abonamentu. Do Ministra Skarbu Państwa kierowane są pytania od niektórych posłów, co minister w tej sytuacji zamierza zrobić. Minister Skarbu Państwa odpowiada, że zarządy spółek muszą przyjrzeć się swoim bilansom i zastanowić się, czy majątek jest na pewno efektywnie wykorzystywany. Jest to uproszczone, zawężone podejście, bo w rzeczywistości należy mówić o szukaniu nowych przychodów, o pewnej przestrzeni po stronie redukcji kosztów, która nie odbywałaby się ze szkodą dla prowadzonej działalności podstawowej, w szczególności działalności misyjnej.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MichałChyczewski">W naszej opinii, działania podejmowane przez zarządy spółek medialnych cały czas są działaniami niewystarczającymi. Z dokumentów, które spływają do nas, można wysnuć wniosek, że do niedawna w tej dziedzinie nie działo się absolutnie nic, spółki radiowe bazowały przede wszystkim na przychodach z abonamentu i martwiły się zapewnieniem ewentualnie dodatkowych przychodów lub szukaniem oszczędności na wypadek, gdyby przychody z abonamentu miały być niższe. Minister Skarbu Państwa nie akceptuje takiego podejścia, wymaga w sferze deklaratywnej podejmowania dużo bardziej intensywnych działań po stronie przychodowej i wydatkowej. Nasze uprawnienia w tym zakresie są jednak zbyt małe, aby egzekwować nasze wymagania. Minister rekomenduje także przyjrzenie się wykorzystaniu majątku trwałego i poszukanie sposobów zwiększenia zwrotu z kapitału, który te spółki posiadają. W naszym przekonaniu, jest to całkowicie do pogodzenia z działalnością misyjną, którą te spółki realizują.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MichałChyczewski">Przychody z abonamentu w przypadku spółek radiowych wahają się w przedziale 75–85%. Ten udział jest dużo niższy w przypadku Telewizji Polskiej. W 2007 r., według posiadanych danych, udział przychodów z abonamentów w TVP wyniósł 24%, więc jest to duża różnica.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MichałChyczewski">Podsumowując, można mieć dużo zastrzeżeń co do zarządzania tymi spółkami i działań podejmowanych przez zarządy. Głównym zarzutem, który stawiamy zarządom, jest pasywność i niebiznesowe podejście do prowadzonej działalności. W naszym przekonaniu, istnieje duży potencjał, zwłaszcza w przypadku spółek radiowych, do zwiększania przychodów i ograniczania kosztów. Można to pogodzić z działalnością misyjną. Wymaga to jednak odpowiednich działań podejmowanych przez organy spółek, czyli przygotowania strategii, ich zatwierdzenia przez rady nadzorcze. Nie możemy jednak tego egzekwować, ponieważ Minister Skarbu Państwa dysponuje tylko po jednym przedstawicielu w radach nadzorczych tych spółek, pomijając PAP S.A. Nie ma też możliwości zmiany tych przedstawicieli przed upływem kadencji. Mamy więc minimalny wpływ na to, co dzieje się w spółkach. Z analizy danych i opracowań przygotowanych przez Departament Nadzoru w MSP wynika, że brakuje dobrego podejścia biznesowego, nie kolidującego z działalnością misyjną. Zadaniem ministra jest dbanie o majątek Skarbu Państwa i dlatego czuje się on w obowiązku apelować, aby tego typu podejście pojawiło się w omawianych spółkach.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#WłodzimierzKarpiński">Toczy się debata nad tym, jakich instrumentów używać, aby podnosić efektywność wykorzystania majątku publicznego. Rzeczywiście, w spółkach medialnych jest szczególna sytuacja.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#WłodzimierzKarpiński">W związku z tym, że przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji musi nas opuścić wcześniej, poproszę, aby zabrał głos. Po tym otworzę dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#WitoldKołodziejski">Chciałbym dodać kilka uwag do wypowiedzi pana ministra. Przepraszam, że będę musiał wyjść, ale zostają dwaj dyrektorzy KRRiT, którzy mają doskonałą wiedzę ekonomiczną, jeśli chodzi o spółki mediów publicznych.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#WitoldKołodziejski">Zacznę od rozliczenia rad nadzorczych. Pan minister wspomniał, że minister nie może odwoływać członków rad powołanych przez ministerstwo. Oczywiście, KRRiT też nie może odwoływać swoich członków. Taki jest wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który podkreśla gwarancję niezależności danego członka rady nadzorczej po wyborze. Tak został skonstruowany ten mechanizm i takie jest jego konstytucyjne umocowanie.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#WitoldKołodziejski">Jeżeli mówimy o efektywności wykorzystania majątku publicznego, dyskusje na ten temat toczą się od lat. Jesteśmy teraz zalewani pismami od różnych środowisk, także od posłów, dotyczącymi wstrzymywanych w regionach inwestycji w spółkach medialnych radia i telewizji. Z drugiej strony, słyszymy, że majątek trzeba wykorzystywać bardziej efektywnie i próbować zwiększać przychody. Są to jednak dwa sprzeczne założenia, a jeżeli dodamy jeszcze, że podstawowym obowiązkiem mediów publicznych jest prowadzenie działalności misyjnej, to tej sprzeczności w ogóle nie da się wyeliminować. W zakresie efektywnego wykorzystania majątku na pewno można jeszcze wiele zrobić, ale nie jest tak, że się nic nie robi. Tam, gdzie mogą spółki rezygnują lub dzierżawią niepotrzebny majątek, zmieniają jego wykorzystanie. Bez dużych inwestycji pole manewru jest jednak ograniczone. Nieefektywnie wykorzystywaną nieruchomość można sprzedać, ale w zamian coś trzeba zaoferować. Na początek potrzebne są natomiast inwestycje, a kapitału spółki medialne nie mają zupełnie, sięgają teraz do rezerw wypracowanych przez lata.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#WitoldKołodziejski">Największa inwestycja, którą powinny dziś przeprowadzać spółki medialne, to cyfryzacja. Telewizja publiczna posiadała takie środki jeszcze w tym roku, ale Polskie Radio i spółki radiofoniczne nie mają środków na ten cel. Powinniśmy tu mówić o mądrych inwestycjach i mądrym wykorzystaniu kapitału, który gdzieś trzeba znaleźć. W obecnej niestabilnej sytuacji abonamentowej trudno mówić o szansach na dobre kredyty bankowe. Jeśli chodzi o podnoszenie przychodów radia, to ten sam czas antenowy może ono przeznaczyć na reklamy i program komercyjny albo na program misyjny. Niskie limity wykorzystania czasu antenowego w spółkach radiofonii publicznej biorą się stąd, że jest to inny charakter programu. Trudno sprzedać reklamy wokół drogich i bardzo wartościowych spektakli radiowych, które produkuje radio publiczne. Jest to z ekonomicznego punktu widzenia fatalna inwestycja programowa, ponieważ kosztuje dziesięciokrotnie więcej niż normalny program, a zysk reklamowy jest dziesięciokrotnie mniejszy niż przy normalnym programie. Tej sprzeczności nie unikniemy.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#WitoldKołodziejski">Spółki radiowe wykorzystują pewną formę – uruchamiają dodatkowe stacje miejskie o zupełnie innym charakterze radia, odpowiadającym konkurencji z radiami komercyjnymi. Tam widzimy bardzo wyraźnie stronę przychodową. Bilans takiej spółki jest następujący: radio regionalne jest utrzymywane i bilansowane kosztem radia miejskiego, które ma podobny program i zyski, jak radia komercyjne. To uwypukla sytuację, w której albo godzimy się, że mamy radio publiczne i nie będzie ono generować przychodów, albo idziemy w stronę komercyjną.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#WitoldKołodziejski">Taki mechanizm jest coraz bardziej widoczny w telewizji publicznej. Przypomnę, że na przyszły rok KRRiT w związku z sytuacją abonamentową zmniejszyła przydział środków abonamentowych telewizji publicznej o połowę. Jeśli dziś jest on na poziomie 24%, to w przyszłym roku będzie na poziomie 12%. Na takim poziomie będzie finansowana z abonamentów działalność telewizyjna. Minister Skarbu Państwa używa jednak drugiego, sprzecznego argumentu – że telewizja publiczna nie może być telewizją komercyjną. Musimy więc odpowiedzieć sobie na pytanie, czy tworzymy media komercyjne i jak je utrzymać, czy też tworzymy media publiczne i mówimy wtedy, skąd bierzemy na to pieniądze i jak te media mają wykorzystywać majątek.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#WitoldKołodziejski">Ta schizofrenia występuje na jednym rynku, telewizja jest inaczej rozliczana, radio jest inaczej rozliczane i oceniane. W efekcie telewizja staje się coraz bardziej komercyjna, a od nawet najzagorzalszych wrogów Polskiego Radia nie słyszę, że nie wypełnia ono misji mediów publicznych.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#WitoldKołodziejski">Sytuacja jest dramatyczna, bo spadek abonamentu szacujemy na 20%. Z roku na rok nastąpiło załamanie abonamentu. Najlepszy księgowy i prezes ekonomiczny spółki nie jest w stanie wygenerować przychodu o 20% większego w trakcie jednego roku budżetowego, nie mówiąc o tym, że nie jest w stanie poczynić takich oszczędności majątkowych. Jedyne, co może, to sięgnąć do rezerw albo wyprzedać majątek. I, tak naprawdę, o to ostatnie toczy się gra. Dziś nawet wynajęcie, dzierżawa nie uzupełni braków w tak krótkim czasie.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#WitoldKołodziejski">Pojedyncza spółka radiofonii dostawała z abonamentu 10 mln zł. Finansowanie z tego źródła było na poziomie 70%. Teraz dostanie 2,5 mln zł mniej, czyli od połowy roku zarząd spółki musiał podjąć działania, które ten ubytek uzupełnią. Nie ma prezesa, który byłby w stanie to zrobić. W Polskim Radiu mówimy o ubytku 40 mln zł, Telewizja Polska nie jest w zasadzie finansowana z abonamentu wobec takich strat.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WłodzimierzKarpiński">W istocie, są różne poglądy na temat tego, jak realizować misję publiczną w mediach i tym zajmuje się, zgodnie z porządkiem prawnym, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wiem, że trwają tam prace nad projektem ustawy o zadaniach publicznych w dziedzinie audiowizualnych usług medialnych. W gruncie rzeczy nasza Komisja zajmuje się tym, jak efektywnie wykorzystywać aktywa majątku trwałego. Jednocześnie wszyscy jesteśmy obowiązani do należytej staranności, jeśli danina publiczna jest kierowana do określonej organizacji, aby była ona jak najbardziej efektywnie wykorzystywana.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WłodzimierzKarpiński">Myślę, że zarysowały się generalne wątki dyskusji. Parlament musi się tym zająć w najbliższym czasie. Zobaczymy, jakie propozycje napłyną z ministerstwa. Przypomnę, że tu zajmujemy się efektywnym wykorzystaniem majątku Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#WłodzimierzKarpiński">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarzennaDrab">Chcę zapytać o regionalną rozgłośnię Polskiego Radia Pomorza i Kujaw, ale moje pytanie będzie zapewne dotyczyło wszystkich rozgłośni regionalnych.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MarzennaDrab">W informacji pisemnej podano mniejsze dochody z opłat abonamentowych i pozaabonamentowych w wysokości 18–20%. Ta wielkość przewija się przez wszystkie rozgłośnie. Jaka jest struktura niedoboru, tzn. ile procentowo wynosi niedobór z abonamentu, a ile z pozaabonamentowych źródeł?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MarzennaDrab">W trakcie roku zmieniła się zasada finansowania, więc proszę wyjaśnić, jak radio publiczne ma zamknąć rok budżetowy? Jeżeli rozgłośnie przyjęły, że będą dostawać o 40–50% mniej środków, to mogą próbować dostosować się do tego w przyszłym roku, ale jak mają zamknąć ten rok, jak mają funkcjonować do końca roku, gdy niedobór na koniec sierpnia wyniósł 20%, a to dopiero ósmy miesiąc roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#RenataZaremba">Zastanawiam się, czy jesteśmy w stanie poznać rzeczywiste wyniki finansowe Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Mamy dość rozbieżne stanowiska Ministra Skarbu Państwa i drugie, które przewija się w mediach, gdzie prezesi tych spółek mówią o dobrych wynikach i świetnym zarządzaniu.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#RenataZaremba">Czy prawdą jest, że Minister Skarbu Państwa złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Telewizję Polską, która zaniżyła wyniki finansowe? Czy zawiadomienie jest wynikiem audytów, które były przeprowadzane w TVP? A jeśli wyniki są tak przejrzyste i dobre, jak twierdzą prezesi, to dlaczego zostały utajnione i dlaczego Minister Skarbu Państwa nie może się z nimi zapoznać?</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#RenataZaremba">Jakiej wysokości rezerwy finansowe Telewizja Polska S.A. lokuje na oprocentowanych kontach? Na co te rezerwy są przeznaczone?</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#RenataZaremba">Jeśli mówimy o gospodarności przy wydawaniu publicznych pieniędzy, to chcę zapytać o płatne reklamy w gazetach. W jakim celu zostały zamieszczone płatne publikacje w „Dzienniku”, „Gazecie Wyborczej” i „Rzeczpospolitej”, z jakich funduszy zostały opłacone, jaki to był koszt i co to ma wspólnego z racjonalną gospodarką finansową?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EugeniuszKłopotek">Dzisiaj może nie czas, aby rozmawiać o misji mediów publicznych, ale zaczynam się obawiać, czy w 2009 r. nastąpi rozwiązanie tego problemu. Wprawdzie resort kultury pracuje nad tym, ale czy to nie jest jeszcze w sferze założeń? Prawdopodobnie wejdziemy w 2009 r. bez rozstrzygnięcia w tym zakresie, bez propozycji, jak ma być finansowana misja mediów publicznych. Zostawmy jednak ten temat.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#EugeniuszKłopotek">Jak zawsze, prawda leży pośrodku. Od lat mam największy kontakt z radiem Pomorza i Kujaw, a także z radiem Koszalin. Być może, kolejne zarządy i rady nadzorcze, wiedząc, że co kadencja następuje zmiana w tych strukturach, przyzwyczaiły się do pewnego wygodnictwa – są wpływy z abonamentu, jakoś to będzie i kolejny rok przetrwamy. Stąd, być może, jest to dziś nowe wyzwanie dla tych lub przyszłych zarządów. Sam abonament nie zabezpieczy funkcjonowania mediów publicznych.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#EugeniuszKłopotek">Zależy mi szczególnie na rozgłośniach regionalnych. Mam nadzieję, że parlament dostrzega, że obok mediów ogólnopolskich kapitalne znaczenie dla lokalnych społeczności odgrywają regionalne radia i telewizje. Komercyjne radia tylko czekają na zamknięcie regionalnych rozgłośni i od razu wejdą w tę niszę. Prędzej poradzi sobie telewizja publiczna, ale rozgłośnie regionalne nie poradzą sobie bez naszego wsparcia.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#EugeniuszKłopotek">Pojawiły się pogłoski, że w ramach tworzenia nowego ładu medialnego ma być zlikwidowane radio Koszalin, bo tam nie ma województwa. Patrzę na wyniki tego radia, na jego majątek – to trzeci pod względem wielkości majątek w tych rozgłośniach i sądzę, że złym pomysłem byłoby skasowanie radia Koszalin dla środkowego Pomorza, które i tak zostało już pokrzywdzone przez reformę administracyjną. Nie wiem, czy pan minister podziela moje zdanie, ale nie należy dodatkowo karać tego regionu. Radio Koszalin to dobre radio, powinno pozostać w tej strukturze.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WłodzimierzKarpiński">Myślę, że niebawem dowiemy się, czy założenia przybierają już formę projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewKonwiński">Dodam, że radio Koszalin ma też trzygodzinny, znakomity program w Słupsku.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#ZbigniewKonwiński">Publiczne media prowadziły akcję informacyjną pokazującą, jakim dobrodziejstwem jest abonament. Ile ta akcja kosztowała i jakie były jej efekty? Czy w okresie reklamowania abonamentu wpływy z tego źródła wzrosły czy spadły?</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#ZbigniewKonwiński">Po wyborach parlamentarnych pojawiły się informacje, że wielu pracowników Kancelarii Prezydenta trafiło do telewizji publicznej. Chcę się dowiedzieć, ilu pracowników telewizji publicznej to byli pracownicy Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego? Jakie funkcje pełnią w telewizji? Jaką rolę spełnia w telewizji pan Parda, były działacz Młodzieży Wszechpolskiej? Jeżeli nie dziś, to prosiłbym o odpowiedź na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MichałSzczerba">Mam krótkie pytanie do kierownictwa Telewizji Polskiej. W materiale, który otrzymaliśmy z Ministerstwa Skarbu Państwa, znajduje się informacja, że TVP uczestniczy w licznych akcjach charytatywnych i społecznych. Jestem zaangażowany w pracę parlamentarnego zespołu do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego. Od wielu lat Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przygotowuje reklamy społeczne dotyczące bezpieczeństwa na drogach, a Telewizja Polska konsekwentnie odmawia bezpłatnych emisji tych reklam, żądając bardzo wysokich opłat, które musimy pokrywać my, wszyscy podatnicy. Są to środki pozostające prawdopodobnie w dyspozycji Ministra Infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MichałSzczerba">Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego, prowadząc w telewizji w ramach misji publicznej żenujące programy typu „Gwiazdy tańczą na lodzie”, nie chcą państwo udostępnić czasu antenowego dla pożytecznych akcji społecznych? Dlaczego musimy za nie płacić podwójnie – jako płatnicy abonamentu i jako podatnicy?</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MichałSzczerba">Kolejna sprawa dotyczy także misji publicznej. Chodzi o uroczystość z okazji 25. rocznicy przyznania Lechowi Wałęsie Nagrody Nobla. Widowisko patriotyczne odbyło się w Teatrze Wielkim. Uczestniczyłem w nim, jako widz. Dlaczego podjęli państwo decyzję o nietransmitowaniu tego wydarzenia? Czy w tej sprawie także KRRiT podjęła decyzję?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AlicjaOlechowska">Mam pytanie dotyczące sprawozdania Telewizji Polskiej S.A., które znajduje się na stronie 7 informacji. Łatwo zauważyć, że od 2006 r. liczba etatów zmienia się: w 2007 r. jest niższa niż w 2006 r., ale w drugim kwartale 2008 r. liczba etatów ponownie rośnie. Z jakiego powodu następuje tak znaczący wzrost? Biorąc pod uwagę sposób pracy mediów, wydawać by się mogło, że liczba powinna spadać. Pytam więc o przyczyny wzrostu etatów w 2008 r., bo nie jest to równoznaczne z liczbą zatrudnionych osób.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AlicjaOlechowska">Co jest elementami składowymi kapitału zapasowego Telewizji Polskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#DawidJackiewicz">Dzisiejsza dyskusja odbiega od głównego nurtu, od tematu posiedzenia. Jednak, skoro dyskusja dotyczy też innych tematów związanych z funkcjonowaniem spółek radiowych i telewizyjnych, to chciałbym zapytać przedstawicieli rządu, mając nadzieję, że w czasie posiedzeń rządu te informacje zostaną przekazane panu ministrowi Zdrojewskiemu. W dokumencie wykazano, że istotnym problemem jest pomniejszanie się wpływów z abonamentu. Czy państwo analizowali, jaki jest powód tego typu zjawiska? W moim przekonaniu, zupełnie intuicyjnym, ale myślę, że państwo to potwierdzą, powodem tej sytuacji jest to, że rząd od wielu miesięcy powtarza, iż abonament jest swoistego rodzaju haraczem, iż należy go znieść, że jest niepotrzebny. Efektem jest zjawisko społeczne polegające na tym, że abonament jest coraz mniej akceptowany przez społeczeństwo, przejawia się to w postaci buntu, niepłaceniu abonamentu.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#DawidJackiewicz">W dokumencie napisano również, że w wywiadzie radiowym pan minister Bogdan Zdrojewski powiedział, iż potrzebne są zmiany systemowe. Mówi jednak o tym od kilku miesięcy, ale nikt z nas nie widział żadnego dokumentu, który zawierałby chociaż założenia do tych zmian systemowych. Minister kultury mówi, że w resorcie trwają od kilku miesięcy prace nad nową ustawą i „ustawa ta, będąca w rękach klubu PO, pojawi się na forum Sejmu dopiero wówczas, kiedy nastąpi zgoda polityczna w obrębie tych formacji politycznych, które tę ustawę będą chciały do końca przeprowadzić”. A co się stanie, jeśli nie będzie takiej zgody? Czy będziemy czekać aż abonament przestanie być w ogóle płacony, aż media publiczne, a szczególnie radio, upadną, tracąc dochody z abonamentu?</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#DawidJackiewicz">Jeśli pan minister nie jest w stanie odpowiedzieć teraz na te pytania, proszę doprowadzić do spotkania, na którym będziemy mogli zadać je bezpośrednio panu ministrowi Bogdanowi Zdrojewskiemu, ponieważ ma to ogromny wpływ na funkcjonowanie mediów publicznych i zarządzanie majątkiem Skarbu Państwa będącym w rękach spółek medialnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#WłodzimierzKarpiński">W dyskusji poruszono wiele wątków, pytania kierowano do wielu adresatów, dysponentów wiedzy. Rozpoczniemy od pana ministra Chyczewskiego, potem oddam głos kolejnym osobom.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MichałChyczewski">Odniosę się do pytań, które, w moim przekonaniu, dotyczą zakresu obowiązków Ministra Skarbu Państwa. Po pierwsze, pytano o strukturę przychodów spółek. W przypadku wpływów z abonamentu w spółkach radiowych jest to ok. 75–85%. Pozytywnym przykładem jest radio Wrocław, gdzie przychody stanowią 72%, a przykładem negatywnym – radio Koszalin, o którym mówili panowie posłowie, gdzie przychody z abonamentu stanowią 94%.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#MichałChyczewski">Jak wspomniał pan przewodniczący KRRiT, niektóre spółki radiowe w celu zabezpieczenia się przed spadkiem przychodów przyjmują strategię tworzenia stacji miejskich, konkurujących ze stacjami komercyjnymi. Wówczas działalność misyjna wspierana jest przez działalność komercyjną. Jest to właściwa strategia, można ją zalecić, choć nie mówię, że w każdym przypadku jest to optymalny model. Udział przychodów z abonamentu w ogólnych przychodach spółek radiowych jest zbyt wysoki, naraża je na problemy, tak jak teraz, wynikające z wahań wpływów z abonamentu.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#MichałChyczewski">Odnosząc się do wypowiedzi pana posła Jackiewicza, nie widziałem żadnych wyników badań, które potwierdzałyby, że jest to wynik pewnych sygnałów, które rzekomo miały płynąć ze strony rządu. Nie wiem, czy takie badania zostały przeprowadzone – to teza, która wymagałaby weryfikacji. W rzeczywistości przyczyny są zapewne zupełnie inne i chciałbym tu jednoznacznie podkreślić, że rząd nigdy nie namawiał do niepłacenia abonamentu. Jest to więc nadinterpretacja niektórych wypowiedzi na potrzeby skonstruowania tego typu tezy, która jest tylko hipotezą nie potwierdzoną żadnymi faktami.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#MichałChyczewski">W krótkim okresie spadek dochodów z abonamentu musi oznaczać rewizję planów finansowych spółek. W dłuższym okresie spółki te powinny przyjmować odpowiednie strategie, które uwzględniają stronę przychodową i kosztową oraz pozwalają na generowanie zysku. W przypadku spółek radiowych nie jest on wpłacany do budżetu państwa, Minister Skarbu Państwa nie pobiera dywidendy od tych spółek. Są to środki służące rozwojowi, inwestycjom. Im lepiej będą zarządzane te spółki, tym więcej środków będzie można wykorzystać na inwestycje w rozwój, także w działalność misyjną. Stąd tak ważne, aby spółki były właściwie zarządzane.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#MichałChyczewski">W odniesieniu do pytań dotyczących wyników audytu w TVP S.A., też chcielibyśmy, aby były one jawne i gdyby to zależało od nas, dawno byłyby już jawne. Zostały jednak utajnione przez radę nadzorczą i nie można zbyt wiele na ich temat powiedzieć. Dotyczy to również lokowania rezerw finansowych Telewizji Polskiej. Jawne dane są zagregowane, mówią jedynie o poziomie rezerw, a nie o tym, w co rezerwy są lokowane.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#MichałChyczewski">Szereg pytań dotyczyło prac prowadzonych przez Ministra Kultury. My również zwróciliśmy się do Ministra Kultury z pytaniem, na jakim etapie są te prace i oczekujemy na odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#MichałChyczewski">Jeśli chodzi o liczbę etatów w TVP S.A. itp., to są to pytania adresowane do kierownictwa Telewizji Polskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PiotrFarfał">Niektóre z postawionych pytań są szczegółowe. Ustosunkujemy się do nich na piśmie. Chciałbym poruszyć tu kilka kwestii. Pytano, dlaczego audyt, przeprowadzony na wniosek Ministra Skarbu Państwa, nie jest jawny. Telewizja Polska jest spółką akcyjną, stosujemy się do przepisów Kodeksu spółek handlowych. Jeśli ustawodawca zdecyduje, że Kodeks spółek handlowych nie obowiązuje Telewizji Polskiej, będziemy tego typu informacje ujawniać, jeżeli zostaniemy do tego zobowiązani. Powodem utajnienia wyników audytu jest dobro spółki. Żyjemy w określonym otoczeniu rynkowym, wiemy, jak silna jest presja konkurencji i ujawnianie jakichkolwiek danych finansowych, do których nie jesteśmy zobowiązani ustawą, mogłoby spowodować istotne straty dla spółki.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PiotrFarfał">Nawet w sprawie sporządzenia audytu dla Ministra Skarbu Państwa zdania w zarządzie i radzie nadzorczej były podzielone, ponieważ są przepisy Kodeksu spółek handlowych, które mówią wyraźnie, że jeśli ktokolwiek z zarządu poweźmie wiadomość, że informacje, które będą sprawdzane w tego typu dokumencie, zostaną ujawnione, ma obowiązek głosować przeciw tego typu decyzjom. Była na ten temat rozmowa na posiedzeniach zarządu i rady nadzorczej, ponieważ poprzedni audyt, nie wiemy dlaczego i przez kogo, został ujawniony, przedostał się do środków masowego przekazu.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PiotrFarfał">Co do audytu, jest to procedura obowiązująca w każdej spółce prawa handlowego, również w Telewizji Polskiej S.A., dopóki będzie ona spółką akcyjną.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#PiotrFarfał">Kolejne pytanie dotyczyło płatnych reklam dla „Dziennika” i „Gazety Wyborczej”. Zdaje się, że pan minister zwrócił się też do Telewizji Polskiej z pytaniem w tej sprawie. Będzie więc dobrą praktyką, jeśli najpierw odpowiemy ministrowi, a potem Komisji, czy też jednocześnie ministrowi i Komisji. Powiem tylko generalnie, że jeśli chodzi o reklamy między TVP S.A. a innymi spółkami medialnymi, to rozliczane jest to zwykle w barterze, bezgotówkowo. Udostępniamy miejsce na swojej antenie dla tych gazet, a w zamian za to te media udostępniają miejsce nam. Z tego, co wiem, było to rozliczenie bezgotówkowe, spółka nie wypłaciła za to gotówki.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#PiotrFarfał">Następne pytanie dotyczyło akcji promocyjnej abonamentu radiowo-telewizyjnego i spotów telewizyjnych. Trudno mi szacować, na ile ta akcja pomogła. Gdybyśmy jej nie zrobili, wiedzielibyśmy, jakie są straty. Wiemy natomiast z KRRiT, że w pierwszych miesiącach tego roku spadek wpływów z abonamentu był bardzo duży, a po uruchomieniu tej akcji jest on nadal duży, ale nie aż tak, jak wcześniej. Nie wiemy jednak, jak ta akcja wpłynęła na przychody abonamentowe. Moglibyśmy to szacować wtedy, jeśli tej akcji nie przeprowadzilibyśmy.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#PiotrFarfał">W kwestii pojedynczego patronatu TVP trudno mi się wypowiedzieć, ale rocznie Telewizja Polska robi ok. 2200 patronatów. Dzieląc tę liczbę przez 365 dni, można zobaczyć, jak wiele jest tych akcji. Nie wiem, jak wyglądała sprawa w wymienionym przypadku, ale chcę zwrócić państwa uwagę na wielość tych akcji, które TVP robi bezpłatnie.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#PiotrFarfał">Sprawę relacji z imprezy z okazji 25-lecia przyznania Nagrody Nobla Lechowi Wałęsie prezes Urbański prostował swego czasu na łamach prasy. Nie jest prawdą, że TVP nie była zainteresowana tym koncertem, natomiast organizatorzy chcieli całymi kosztami związanymi z organizacją koncertu, w tym m.in. honorariami dla występujących tam gwiazd, obciążyć Telewizję Polską. Byliśmy w stanie ten koncert pokazać, takie było nasze stanowisko, natomiast nie byliśmy w obecnej sytuacji spółki wziąć na siebie odpowiedzialności finansowej za to przedsięwzięcie.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#PiotrFarfał">Do kwestii liczby etatów będziemy ustosunkowywać się szczegółowo na piśmie, ale, o ile pamiętam, chodzi o wzrost o kilkanaście etatów. Trudno mi teraz powiedzieć, z czego wynika ten wzrost, są to jednak promile zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#PiotrFarfał">O szczegółowe pytania prosimy na piśmie, ustosunkujemy się do nich i prześlemy odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PiotrDmochowskiLipski">Pod naszym adresem skierowano pytanie dotyczące związku pomiędzy brakiem całościowego projektu ustawy a spadkiem wpływów abonamentowych. Było także pytanie dotyczące wypowiedzi pana ministra Zdrojewskiego w sprawie przyszłego trybu procedowania ustawy w związku z budowaniem politycznej koalicji w Sejmie oraz pytanie o stan prac legislacyjnych nad ustawą.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PiotrDmochowskiLipski">Jeśli chodzi o istnienie lub nieistnienie związku pomiędzy spadkiem wpływów z abonamentu a brakiem kompletności prac nad projektem nowej ustawy medialnej, myślę, że pan minister Chyczewski wskazał już, iż ten związek trudny jest do wykazania. Muszę tu odnieść się trochę do własnego doświadczenia. W poprzednim moim miejscu pracy byłem szefem finansów Telewizji Polskiej S.A., pod moim kierunkiem zostały przygotowane dwa budżety. Byłem również zwierzchnikiem komórki zajmującej się analizami strategicznymi w firmie. Zakładaliśmy zawsze, bolejąc nad tym, że spadek finansowania abonamentowego jest zjawiskiem zewnętrznym natury socjologicznej. To tyle jeśli chodzi o ten związek.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PiotrDmochowskiLipski">Stosując się do przepisów ustawy o państwowym zasobie kadrowym i wysokich stanowiskach państwowych, jako niepolityczny członek kierownictwa resortu kultury uchylę się od odpowiedzi na pytanie dotyczące wypowiedzi pana ministra Zdrojewskiego na temat budowania koalicji wokół projektu ustawy medialnej. Jest to temat typowo polityczny i jest to pytanie do pana ministra, a zarazem posła ziemi wrocławskiej lub innych członków kierownictwa resortu.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PiotrDmochowskiLipski">Nad założeniami nowej ustawy w ministerstwie pracuje zespół pod kierunkiem prof. Tadeusza Kowalskiego z Uniwersytetu Warszawskiego; ogólne założenia były już publikowane. Są one nadal konkretyzowane. Wpłynęło ponadto kilka projektów społecznych – jeden przygotowany przez Krajową Izbę Producentów Audiowizualnych, drugi – przez Stowarzyszenie Wolnego Słowa. Oba są analizowane. Pan minister Zdrojewski i inni członkowie kierownictwa odbywali spotkania z liderami tych ugrupowań. W najbliższym czasie należy się spodziewać kolejnej wersji tego projektu.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#PiotrDmochowskiLipski">W chwili obecnej, zgodnie ze stanowiskiem Ministra Kultury, projekt ten będzie procedowany jako projekt poselski w Sejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarzennaDrab">Proszę jednak o precyzyjną odpowiedź na moje pytanie. Czy rząd ma cokolwiek do zaproponowania spółkom radiowym w sytuacji niedoboru finansowego, z którym zostają one pod koniec roku? Opowiadanie, że trzeba zmienić strategię i właściwie ją realizować dotyczy przyszłości. Dobre zarządzanie majątkiem jest obligatoryjne, ale nie o to pytałam.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MarzennaDrab">Nie zgodzę się z pana opinią, że informacje płynące z rządu na temat przygotowywania nowej ustawy, planu zniesienia abonamentu itp. nie miały wpływu na spadek wpływów z tego tytułu. Uważam, że miało to duży wpływ na społeczeństwo, które przestaje płacić abonament.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MarzennaDrab">Nie wiemy, kiedy pojawi się projekt nowej ustawy. Rozumiałabym, gdyby wpłynęła ona za miesiąc i zawierała inną propozycję finansowania mediów publicznych. Jednak stało się inaczej i takie radio regionalne, jak radio Pomorza i Kujaw, może upaść przez nieodpowiedzialne wypuszczanie informacji i zachęcanie wprost społeczeństwa do uchylania się od płacenia abonamentu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WłodzimierzKarpiński">Według mnie, minister odpowiedział na pytania dotyczące zarządzania majątkiem, ale dyskusja jest szersza, związana z filozofią realizowania misji publicznej. Poproszę więc o odpowiedź, ale najpierw oddam głos dwojgu państwu posłom.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#RenataZaremba">Chciałabym jeszcze zapytać o strategię zarządzania spółką Polskie Radio S.A. Z przekazów medialnych dowiedzieliśmy się, że zarząd radia zlecił opracowanie planu oszczędnościowego na 2009 r., jednak okazało się, że ta poufna informacja została ujawniona przez prezesa Krzysztofa Czabańskiego. Czy to nie jest ewidentne działanie na szkodę spółki. Nawet rada pracownicza i związki zawodowe zaniepokoiły się tymi informacjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#DawidJackiewicz">Rozumiem, że pan minister nie jest w stanie odpowiedzieć na niektóre pytania, ponieważ nie obejmują one zakresem pana kompetencji. Jednak nie satysfakcjonuje mnie odpowiedź, że nie widzi pan związku pomiędzy spadkiem wpływów abonamentowych a wypowiedziami polityków pańskiego rządu i że stawianie takiej tezy miałoby służyć udowodnieniu jakiegoś podtekstu politycznego.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#DawidJackiewicz">Przytoczę panu w takim razie kilka faktów, na podstawie których taką tezę dziś postawiłem. Wpływy z abonamentu to 65% w strukturze przychodów spółki, ubytek środków abonamentowych to 19% w tym roku. Nie widzę żadnego istotnego wydarzenia na scenie politycznej ani na rynku usług medialnych, który spowodowałby, że mogłoby nastąpić tak gwałtowne pogorszenie sytuacji, jeśli chodzi o wpływy z abonamentu. Nie widzę żadnych rozwiązań ustawowych, które spowodowałyby taką reakcję płatników abonamentu. Słyszę tylko powtarzające się ciągle wypowiedzi polityków pańskiego rządu, że abonament należy znieść, że jest swego rodzaju haraczem.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#DawidJackiewicz">Jeśli pan minister uważa, że są to rzekome sygnały, to świadczy to o nieuważnym obserwowaniu sceny politycznej lub o braku odwagi, żeby powiedzieć, iż, istotnie, pański rząd jest zdecydowanym przeciwnikiem abonamentu, a to wywiera wpływ na sposób podejścia do obowiązku płacenia abonamentu. Prosiłbym, aby nie bagatelizować takich informacji i nie próbować twierdzić, że nie mają one wpływu na kondycję finansową publicznych spółek medialnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WłodzimierzKarpiński">Chcę tylko podzielić się z panem posłem refleksją, że nie jest to rząd pana ministra, ale rząd Rzeczpospolitej, w tym każdego obywatela tego kraju. Mam nadzieję, że każdy Polak życzy rządowi RP jak najlepiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MichałChyczewski">Minister Skarbu Państwa będzie mieć propozycję dla spółek radiowych, które mają teraz duże problemy w mniemaniu ich zarządów, i będą je mieć pod koniec roku. Przyjrzy się bardzo skrupulatnie tym zarządom przy podejmowaniu decyzji o absolutorium. Jeżeli spółki te zakończą rok ze stratą, to będzie to poważny sygnał, że coś w tych rozgłośniach dzieje się nie tak. Jest to podstawa do kwestionowania pracy zarządów tych spółek. To właściwie jedyna propozycja, jaką minister może mieć w tej sytuacji. Oprócz tego nie posiada żadnych instrumentów wpływających bezpośrednio na kondycję finansową tych spółek. Takim instrumentem jest pomoc publiczna, ale żadna z rozgłośni nie zgłosiła się po pomoc publiczną do tej pory i mam nadzieję, że się po nią nie zgłosi. Zgodnie z prawem i regulacjami Unii Europejskiej, musiałoby się to wiązać z przygotowaniem programu restrukturyzacji, a to z kolei świadczyłoby o tym, że sytuacja w spółkach jest zła. Za pogorszenie sytuacji finansowej spółek nie odpowiada w każdym razie bezpośrednio Minister Skarbu Państwa, lecz zarządy.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#MichałChyczewski">Jeśli chodzi o plan oszczędnościowy zaproponowany przez zarząd Polskiego Radia, podzielam w pełni opinię pani poseł. Uważam za skandaliczne i nieprofesjonalne przygotowanie bardzo słabego planu, który trudno nazwać prawdziwym planem. To kilka stron, bez analizy, z kilkoma luźnymi tezami. Uważam za skandaliczne wysyłanie przez zarząd spółki tego typu planu, zanim został on przyjęty do szerszych społecznych konsultacji. Jak sądzę, to pismo zostało wysłane nie tylko do ministra, ale też do innych osób. Nie ma to nic wspólnego z ładem korporacyjnym. To pewna manifestacja świadcząca o braku profesjonalizmu tego zarządu. To, czy jest to działanie na szkodę spółki, wymaga jeszcze analizy i konsultacji z prawnikami. Przeprowadzimy ją z pewnością.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#MichałChyczewski">Odnosząc się krótko do wypowiedzi pana posła Jackiewicza: z wykształcenia jestem statystykiem i z tego punktu widzenia nie mogę się absolutnie zgodzić z rozumowaniem przedstawionym przez pana posła. Dopóki nie zobaczę analizy wskazującej na związek niektórych wypowiedzi z tą sytuacją, analizy popartej badaniami, to z tą wypowiedzią się nie zgodzę. Będę twierdzić, że stawianie tak odważnych tez nie popartych silnymi argumentami jest działaniem trochę tendencyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WłodzimierzKarpiński">Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia do dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#TadeuszFredroBoniecki">W radiu pracuję od 33 lat, z przerwą w latach 80. Znam tę stację i mam swój wkład w jej kształt dawny i dzisiejszy.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#TadeuszFredroBoniecki">Bardzo zbulwersowały mnie opinie pana ministra na temat zarządu, który tu reprezentuję. Odnosząc się do uwag dotyczących nieprofesjonalizmu i niestosowności ujawnienia projektu przygotowywanego, to w sierpniu br. zarząd, widząc dramatyczną sytuację spowodowaną spadkiem wpływów z abonamentu, powołał specjalny zespół do przygotowania planu oszczędnościowego na 2009 r. Osobą odpowiedzialną za jego pracę jest członek zarządu odpowiedzialny w spółce za finanse, pan Robert Wijas. Dokument, wypracowany do 13 października, został przekazany prezesowi zarządu z sugestią wprowadzenia tego dokumentu na posiedzenie zarządu. Natomiast prezes, uznając, iż propozycje wypracowane przez ten zespół przez wiele miesięcy, są radykalne, że powstały bez konsultacji z pracownikami, co postulowały wielokrotnie rada pracownicza i związki zawodowe, a spółka jest wspólną własnością pokoleń płatników abonamentu, stwierdził, że nie można nad nim dyskutować. Przekazał więc go wszystkim pracownikom, dyrektorom jednostek, związkom zawodowym, zaznaczając, że jest to projekt i początek dyskusji. Poinformował jednocześnie, że pod koniec listopada na posiedzeniu zarządu odbędzie się podsumowanie konsultacji tego dokumentu, a na jednym z pierwszych posiedzeń zarządu w grudniu zostanie przyjęty projekt budżetu na 2009 r. Taka jest procedura.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#TadeuszFredroBoniecki">Zarząd, którym kieruje Krzysztof Czabański, gdy przystąpił do pracy, stanął przed zadaniem – wiedząc, że abonament spada – restrukturyzacji firmy. Przeprowadzono zwolnienia grupowe zgodnie z obowiązującą ustawą. Stan zatrudnienia zredukowano o ponad 200 osób. Wypowiedziano niekorzystne umowy, zawarto korzystniejsze, obniżając koszty funkcjonowania spółki o ok. 10%, czyli ponad 20 mln zł w skali roku. Sugerowanie, że ten zarząd działa nieprofesjonalnie i nie posiada strategii, nie dba o majątek, za który odpowiada przed płatnikami abonamentu, zarzut, że konsultuje z pracownikami decyzje ich dotyczące, mówienie, że związki zawodowe wyrażają niezadowolenie, owszem, ale jest wyrazem pewnej gry politycznej, a nie troski o dobro spółki. Mam szczegółowe dane, jak wyglądał stan kasy w Polskim Radiu w chwili przyjścia tego zarządu, jak wygląda po roku i jaka jest koncepcja funkcjonowania spółki. Ten zarząd, ani wszystkie poprzednie, nie zawiniły, że ustawa abonamentowa – co można było przeczytać w artykule autorstwa rzecznika praw obywatelskich Janusza Kochanowskiego w „Rzeczpospolitej” – i kwestia zaniedbań legislacyjnych w odniesieniu do daniny publicznej, jaką jest abonament, leży po stronie ustawodawcy, po stronie parlamentu, a nie po stronie zarządu Polskiego Radia czy zarządów spółek mediów publicznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WłodzimierzKarpiński">Jako posłowie, zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego za tę kwestię chcemy się skutecznie zabrać.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WłodzimierzKarpiński">Proszę o ostatnie dwa głosy, bo zaczyna się tu polemika.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#RenataZaremba">Chcę prosić o uściślenie wypowiedzi przedstawiciela Polskiego Radia. Rozumiem, że był to poufny dokument, który, wbrew woli przygotowującego go pana Roberta Wijasa, został ujawniony. To, co zostało wysłane do związków zawodowych i rady pracowniczej, nie było stanowiskiem zarządu? Była to informacja wysłana przez pana prezesa. O jakich konsultacjach społecznych mówimy?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DawidJackiewicz">Panu ministrowi gratuluję, po pierwsze, wykształcenia. Po drugie, nie będę przytaczać anegdot i różnego rodzaju opowieści dotyczących tego, czym są statystyki. Wszyscy je znamy. Dzisiaj pana obowiązkiem jest nadzorowanie spółek Skarbu Państwa. Skoro nie ma takich statystyk i dokumentów potwierdzających, że wypowiedzi członków rządu mają związek ze spadkiem wpływów z abonamentu, to zadaniem pana ministra jest postaranie się o taką analizę, która pokazałaby, dlaczego nastąpił tak gwałtowny spadek przychodów z tego tytułu właśnie w tym roku, kiedy pojawiły się wypowiedzi ministrów, w tym ministra Zdrojewskiego odnośnie do haraczu, jakim jest abonament. Takie zadanie powinien pan minister zrealizować, postarać się pozyskać wiedzę, dlaczego taka sytuacja ma miejsce. Pewną niefrasobliwością, być może nawet nieodpowiedzialnością, jest nie wnikanie w przyczyny tej niekorzystnej dla spółek medialnych sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszFredroBoniecki">Projekt techniki oszczędności przygotowany przez komisję pana Roberta Wijasa nie miał charakteru poufnego. Przedstawiony został załodze jako jeden z wariantów, z prośbą o opinię i inne propozycje. Dyrektorzy i pracownicy Polskiego Radia współodpowiadają i chcą współodpowiadać za to, jakie ono jest teraz i będzie za rok.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#TadeuszFredroBoniecki">Przypomnę, że zarząd Polskiego Radia podjął uchwałę zwołującą nadzwyczajne walne zgromadzenie bodajże na 17 listopada br. Tematem ma być apel do rządu o zrealizowanie tego, co rząd przedstawiał w wypowiedziach, że niedobór opłaty abonamentowej będzie zrekompensowany ze środków budżetowych. Mówił to wiceminister kultury, poseł Palikot w salonie politycznym „Trójki” i szereg posłów oraz przedstawicieli rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WłodzimierzKarpiński">Nasza Komisja zajmuje się efektywnym gospodarowaniem majątkiem Skarbu Państwa, ale nie mogła dziś pominąć spraw związanych także z kształtem ustawy medialnej. Myślę, że wszyscy przyłożymy się do efektywnego gospodarowania majątkiem publicznym i do wypełniania przez media publiczne misji, jak to mają zapisane w swoich zadaniach.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WłodzimierzKarpiński">Pana prezesa Farfała proszę o udzielenie na piśmie odpowiedzi na szczegółowe pytania posłów.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WłodzimierzKarpiński">Dziękuję państwu za udział w dyskusji. Protokół z dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony w sekretariacie Komisji w celu zapoznania się z nim i wniesienia ewentualnych uwag.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#WłodzimierzKarpiński">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>