text_structure.xml 66.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławRakoczy">Otwieram posiedzenie Komisji. Stwierdzam kworum. Witam serdecznie wszystkich obecnych członków Komisji i zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#StanisławRakoczy">Porządek dzienny został uzupełniony w stosunku do pierwotnego o dwa dokumenty, których Komisja nie zdążyła rozpatrzyć podczas wczorajszego posiedzenia – COM (2011) 215 i 216. Zostaną one rozpatrzone w pkt 5 i 6. Ponadto porządek obrad został uzupełniony o pkt 7, który obejmuje zaopiniowanie kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu Regionów Unii Europejskiej na lata 2010–2015. Jest to uzupełnienie składu polskiej delegacji. Ponadto informuję państwa, że z porządku został zdjęty punkt dotyczący rozpatrzenia informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Zatrudnienia, Polityki Społecznej i Polityki Dotyczącej Konsumentów. Data posiedzenia Rady została przesunięta z 14 na 17 czerwca br., zatem informacja nie została jeszcze przyjęta przez Komitet do Spraw Europejskich.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi do porządku obrad? Nie ma zgłoszeń. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do pkt 1, czyli do rozpatrzenia projektu dezyderatu skierowanego do Prezesa Rady Ministrów w sprawie podjęcia zdecydowanych działań dotyczących długoterminowej strategii budowy gospodarki niskoemisyjnej. Projekt dezyderatu został przygotowany przez posła sprawozdawcę, pana Jacka Kowalika, oraz zweryfikowany przez Biuro Analiz Sejmowych. Projekt otrzymali państwo drogą mailową w dniu wczorajszym. Przypominam, że na posiedzeniu w dniu 25 maja br. Komisja rozpatrzyła komunikat Komisji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego, Rady, Komitetu Ekonomiczno-Społecznego i Komitetu Regionów pod nazwą „Plan działania do przejścia na konkurencyjną gospodarkę niskoemisyjną do 2050 r.” (COM (2011) 112 wersja ostateczna) i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu. Postanowiliśmy rozpatrzyć projekt dezyderatu na jednym z kolejnych posiedzeń.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#StanisławRakoczy">Czy pan poseł Kowalik chciałby zabrać głos? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JacekKowalik">Projekt dezyderatu jest efektem posiedzenia Komisji w dniu 25 maja br., a w przeważającej mierze poświęcony jest kwestiom, które zostały poruszone w czasie dyskusji. Chciałbym podziękować wszystkim państwu posłom za wniesione uwagi, które przyczyniły się do przygotowania dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławRakoczy">Czy przedstawiciele BAS chcieliby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MirosławSobolewski">Mogę potwierdzić słowa pana posła. Przygotowując wspólnie ten dezyderat, wzięliśmy pod uwagę dyskusję, która odbyła się na posiedzeniu Komisji w dniu 25 maja br. Chcieliśmy oddać atmosferę tej dyskusji. Zdaniem państwa posłów komunikat Komisji – tzw. Roadmap 2050 zdecydowanie nie bierze pod uwagę interesów Polski. W związku z tym powinno być przedstawione zdecydowane stanowisko rządu korygujące i próbujące doprowadzić do rewizji propozycji Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Pan poseł Szyszko, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanSzyszko">Nie uczestniczyłem w posiedzeniu Komisji w dniu 25 maja br., ale chciałbym stwierdzić, że ten dezyderat jest dobry, zmierza we właściwym kierunku. Cieszy mnie, że zauważyliśmy, co ze sobą niesie pakiet klimatyczno-energetyczny. Niestety, nie dostrzegano tego 2–3 lata temu, choć opozycja protestowała przeciwko temu, co się działo. Cieszę się, że wreszcie, po 3 latach uświadomiono sobie, iż pakiet klimatyczno-energetyczny może być tragedią dla polskiej gospodarki. Dobrze, że zaczynamy protestować.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanSzyszko">Zgłaszałem propozycję, aby rząd wytłumaczył się, dlaczego przystąpił do pakietu klimatyczno-energetycznego i jakie były tego powody, jakiego rodzaju analizy gospodarcze zostały przeprowadzone. Cieszę się, że do nas wszystkich wreszcie dotarło, iż sytuacja jest niezwykle poważna, że dwutlenek węgla stał się limitowany, a równocześnie nasza gospodarka opiera się na stosunkowo wysokim układzie emisyjnym.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JanSzyszko">Proponowałbym, aby w celu doprecyzowania dezyderatu umieścić w nim jedno dodatkowe zdanie, domagające się rozliczenia poszczególnych państw UE w zakresie redukcji dwutlenku węgla, zgodnie z Protokołem z Kioto do Ramowej konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu. Obecnie trwa pierwszy okres rozliczeń realizacji protokołu z Kioto (2008–2012). Najwyższy czas, aby na forum UE powiedzieć, kto dokonał redukcji, a kto nie. Polska jest obrażana na forum międzynarodowym, zupełnie niesłusznie.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JanSzyszko">Proponuję, aby w pierwszym postulacie sformułowanym przez Komisję po wyrazach „i zawierać odpowiednie mechanizmy wsparcia dla działań redukcyjnych uwzględnione w Wieloletnich Ramach Finansowych” dodać wyrazy „z wykorzystaniem LULUCF”. Na str. 10 i 11 dokumentu Komisja Europejska przyznaje, że działania w tym kierunku są niezwykle pożyteczne dla wychwytywania dwutlenku węgla z atmosfery.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuje panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#StanisławRakoczy">Pan minister Korolec prosił o głos. Za chwilę poproszę również o opinię Biuro Analiz Sejmowych. Wydaje mi się, że ta kwestia nie łączy się bezpośrednio z tematem dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarcinKorolec">Chciałbym zwrócić uwagę na pkt 3 dezyderatu, gdzie sformułowany został postulat pod adresem rządu, aby przygotować rządową strategię budowy gospodarki niskoemisyjnej do roku 2050 wraz z planami wykonawczymi o krótszym horyzoncie czasowym. Wydaje mi się, że jest to wezwanie trochę przedwczesne. Komisja przedstawiła dotychczas komunikat, który będzie dyskutowany. Z dyskusji będą wyciągane wnioski co do dalszych planów UE. Decyzje gospodarcze bądź polityczne dużych państw członkowskich w odniesieniu do polityki energetycznej będą miały wpływ na możliwość realizacji postulatu redukcji na poziomie 95% do roku 2050. Przygotowanie analiz i możliwych dróg realizacji tego celu przez polską gospodarkę jest możliwe, ale wezwanie do stworzenia precyzyjnej strategii w sytuacji, kiedy nie ma zobowiązań z poziomu UE, wydaje się przedwczesne.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MarcinKorolec">Oczywiście w analizach, do których sporządzenia wzywa się rząd, możemy przedstawić informacje, o które prosił pan poseł Szyszko. Mam na myśli poziom realizacji zobowiązań wynikających z protokołu z Kioto przez poszczególne państwa członkowskie. Możemy takie wyliczenia przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#StanisławRakoczy">Pan poseł Gałażewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejGałażewski">Panie ministrze, jaka jest zatem pana propozycja? Jak miałaby wyglądać informacja, o którą zabiega pan poseł Szyszko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarcinKorolec">W pkt 3 zamiast wyrazu „strategii” proponuję użycie wyrazu „analizy”, bo jeszcze nie ma reżimu prawnego, który miałby doprowadzić w UE do tak daleko idącej redukcji. Jesteśmy dopiero w trakcie dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#MarcinKorolec">Jeśli chodzi o postulat pana posła Szyszki, można go zrealizować poprzez aneks do przedstawienia całościowego bilansu kosztów i korzyści dla Polski, o którym mowa w pkt 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławRakoczy">Chciałbym zapytać BAS o opinię na temat propozycji poprawek do tekstu autorstwa posła Szyszko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MirosławSobolewski">Myślę, że propozycja pana prof. Szyszki zmierza trochę za daleko w tym sensie, że nadmiernie uszczegóławia postulaty Komisji wobec rządu. Tymczasem właściwym adresatem oczekiwań, które sformułował pan poseł, nie jest rząd, tylko Komisja Europejska. Można by spróbować ująć te racjonalne oczekiwania w tekście, ale prawdopodobnie nie w tej części dezyderatu, gdzie formułowane są oczekiwania pod adresem rządu, tylko w części poprzedzającej, zawierającej ocenę, gdzie przedstawione są zarzuty Komisji względem polityki klimatycznej sformułowanej w Roadmap 2050.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławRakoczy">Nie przedstawiamy dezyderatu Komisji Europejskiej, tylko formułujemy go pod adresem rządu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StanisławRakoczy">Pan poseł Gałażewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejGałażewski">W związku z wypowiedzią pana przewodniczącego pragnę potwierdzić, że zasięg dezyderatu jest ograniczony. Być może przy innej okazji można by to uzupełnić.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejGałażewski">Zgłaszam poprawkę do pkt 3 dezyderatu, polegającą na zastąpieniu wyrazu „strategii” wyrazem „analizy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AnnaZalewska">Panie przewodniczący, czy mogę zabrać głos w tej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławRakoczy">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AnnaZalewska">Jeśli początek zdania będzie brzmiał: „Przygotowania rządowej analizy budowy gospodarki niskoemisyjnej do roku 2050”, po tych wyrazach musimy zakończyć zdanie. Dalszy ciąg tego zdania nie pasuje bowiem do słowa „analiza”, tylko do strategii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławRakoczy">Zgadzam się z propozycją pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławRakoczy">Mam pytanie do pana posła Szyszki, czy w związku z opinią BAS pan poseł podtrzymuje propozycję poprawek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanSzyszko">Trzeba by te poprawki nanieść na tekst i zobaczyć, jaki będzie końcowy efekt. Teraz trudno mi to stwierdzić.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JanSzyszko">Trzeba zmusić Komisję Europejską do tego, żeby dokonać rozliczeń realizacji protokołu z Kioto. Na 2012 r. przypada koniec pierwszego okresu rozliczeń. Chyba każdy byłby zainteresowany informacją, jak poszczególne państwa realizowały zobowiązania wynikające z protokołu z Kioto. Dlaczego Hiszpania podniosła emisję o 48%, a miała dokonać redukcji o 8%? Dlaczego ma obecnie kłopoty finansowe? Proponuję, aby w dezyderacie zawrzeć zdanie o dokonaniu rozliczeń poszczególnych państw. To ułatwiłoby działania rządu polskiego na forum UE i ostudziłoby zapał co poniektórych organizacji ekologicznych.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JanSzyszko">Drugi postulat dotyczy dodania wyrazów „z wykorzystaniem LULUCF”. Jest to zgodne z dokumentem Komisji Europejskiej, która na str. 11 bardzo mocno ten problem podkreśla, odnosząc go w szczególności do państw tropikalnych. Sądzę, że jest on bardzo istotny również na terenie Unii Europejskiej. Komisja Europejska martwi się o kwestię bioróżnorodności w państwach tropikalnych, a na terenie Europy ten problem także występuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławRakoczy">Panie pośle, jestem w kłopocie, bo nie naniesiemy tych poprawek teraz „na kolanie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanSzyszko">Wobec tego zróbmy to jutro, w spokojnej atmosferze, po przeanalizowaniu tekstu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławRakoczy">W dniu jutrzejszym jest to niemożliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanSzyszko">Wobec tego kiedy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławRakoczy">Proponuję, żeby przenieść ten punkt na zakończenie dzisiejszych obrad. W tym czasie można by spróbować to doprecyzować.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#StanisławRakoczy">Pan poseł Siarka, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#EdwardSiarka">Na ostatnim posiedzeniu byliśmy naprawdę w trudnej sytuacji, gdyż mamy do czynienia z komunikatem, z którego będą wynikały wnioski do dalszych prac Komisji Europejskiej. Dlatego udało nam się osiągnąć konsens, również dzięki Biuru Analiz Sejmowych. Udało się znaleźć rozwiązanie, jak zareagować na ten dokument. Początkowo wydawało się, ze nic nie możemy zrobić. Prosiłbym, żeby nie odwlekać przyjęcia dezyderatu, który ma istotne znaczenie. Proszę kolegów, żeby przygotować poprawkę do końca posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławRakoczy">Zatem przenosimy przyjęcie dezyderatu na koniec posiedzenia. Mam prośbę, żebyśmy wówczas rozmawiali wyłącznie o tekście i nie wszczynali dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do pkt 2 porządku obrad, który obejmuje rozpatrzenie w trybie art. 10 ust. 2 ustawy z dnia 8 października 2010 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego dyrektywę 2001/18/WE w zakresie umożliwienia państwom członkowskim ograniczenia lub zakazania uprawy organizmów zmodyfikowanych genetycznie na swoim terytorium (COM(2010) 375 wersja ostateczna)” i odnoszącej się do niego informacji rządu.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#StanisławRakoczy">Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Janusza Zaleskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska. Bardzo proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanuszZaleski">Dokument, który jest przedmiotem dzisiejszych rozważań, powinien zapewnić państwom członkowskim znacznie większą elastyczność przy wprowadzaniu zakazu upraw organizmów genetycznie modyfikowanych na części lub całości danego państwa członkowskiego. Do dzisiaj była taka praktyka, że państwa członkowskie mogły wprowadzać zakazy upraw GMO na swoim terytorium, wychodząc z założeń bezpieczeństwa czy na podstawie naukowych badań, które wskazywały szkodliwość upraw GMO. Siedem państw europejskich wprowadziło takie zakazy. Wszystkie zostały zaskarżone przez Komisję Europejską, ale Rada zawsze odrzucała większością kwalifikowaną wszystkie wnioski o odrzucenie decyzji zakazu uprawy GMO.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JanuszZaleski">Pojawiła się idea, aby państwom członkowskim umożliwić bardziej elastyczne traktowanie upraw GMO, czytaj: wprowadzanie zakazów GMO. Stąd projekt rozporządzenia, które zmienia dotychczas obowiązującą dyrektywę. Wprowadzenie zakazów byłoby możliwe również na podstawie kryteriów społecznych, ekonomicznych, etycznych, kulturowych. Rozporządzenie wprowadza zatem paletę możliwości wprowadzenia zakazu GMO.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#JanuszZaleski">Zgodnie ze stanowiskiem rządu przyjętym w 2008 r., zgodnie z którym Polska powinna być krajem wolnym od GMO, rząd popiera projekt rozporządzenia. W efekcie przyjęcia rozporządzenia państwa będą mogły wprowadzać zakaz upraw GMO. To rozporządzenie dotyczy tylko upraw, zaś nie dotyczy obrotu nasionami, paszami, uwalniania do środowiska i badań naukowych. Rząd dostrzega potrzebę kontynuowania prac nad tym projektem. W przypadku braku porozumienia podczas prezydencji węgierskiej będziemy aktywnie uczestniczyć w pracach nad projektem tego rozporządzenia. Podkreślamy, że istnieje potrzeba wdrożenia konkluzji Rady z 2008 r. w zakresie udoskonalenia procesu przeprowadzania oceny zagrożenia GMO. Popieramy projekt przedłożonego rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#StanisławRakoczy">Sprawozdawcą ze strony Komisji jest pan poseł Sławomir Zawiślak. Bardzo proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#SławomirZawiślak">Dobrze, że coraz więcej dyskutuje się na temat GMO. Jak widać, wraz z upływem czasu kwestia GMO staje się tematem bardzo ważnym dla społeczeństw krajów unijnych. Jest to związane z coraz większą liczbą badań naukowych, które wskazują na szkodliwość GMO. Wprowadzenie zmian, które rozszerzają możliwość wprowadzania zakazu uprawy na terenie państw UE o czynniki kulturowe, społeczne, etyczne, to krok w dobrym kierunku. Oznacza to wspomożenie produkcji ekologicznej, konwencjonalnej. Międzynarodowa debata podkreśla wagę tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#SławomirZawiślak">Stanowisko rządu polskiego wynika z dokumentu przyjętego przez Radę Ministrów w listopadzie 2008 r. Zmierza ono we właściwym kierunku. Jednak nie mogę pominąć kwestii ustawy o nasiennictwie. W opinii wielu osób podjęto próbę wprowadzenia „bocznymi drzwiami” zmian, które przeczyłyby temu, że Polska jest krajem wolnym od GMO. Wierzę, że ta sprawa zostanie pomyślnie rozwiązana.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#SławomirZawiślak">Istnieje potrzeba kontynuowania prac nad projektem rozporządzenia PE i Rady. Gdyby zaszła taka konieczność, prace będą prowadzone w trakcie naszej prezydencji w UE. Rozumiem, że na potrzebę kontynuacji prac w tym zakresie wskazuje również BAS.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#SławomirZawiślak">Cieszę się, że nie mamy problemów z zasadą pomocniczości, że zmierzamy we właściwym kierunku. Celem rozporządzenia jest zapewnienie wysokiego poziomu ochrony życia i zdrowia ludzi, zdrowia i dobrostanu zwierząt, środowiska oraz interesów konsumentów, przy zagwarantowaniu efektywnego funkcjonowania rynków wewnętrznych UE. W mojej skromnej opinii pozostawienie w ramach UE decyzyjności co do swobodnego obrotu materiałem GMO czy przywozu pasz zawierających GMO oraz nasion nie jest właściwym rozwiązaniem. Mam nadzieję, że i w tym zakresie UE przyzna możliwość decydowania państwom członkowskim. Sądzę, że wszyscy będziemy się o to starać.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#SławomirZawiślak">Mam pytanie zarówno do rządu, jak i do BAS. W materiale prezentującym stanowisko rządu znalazłem zapis, zgodnie z którym istnieje konieczność przeformułowania istniejącego stanowiska rządu w obliczu dynamicznie zmieniającej się sytuacji i jego uelastycznienia, by z jednej strony móc aktywnie brać udział w procesie tworzenia nowego, korzystnego dla Polski prawa, a z drugiej strony móc skutecznie kierować ewentualnymi pracami grupy roboczej ad hoc ds. GMO w trakcie trwania polskiej prezydencji. Czy przedstawiciel rządu mógłby wyjaśnić, o jakie uelastycznienie chodzi? Mam nadzieję, że nie zmierza ono do zanegowania stanowiska rządu RP, które zostało przedstawione w dokumencie.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#SławomirZawiślak">Mam również pytanie do BAS, które wskazuje na konieczność doprecyzowania niejasnych sformułowań. Czyżby w tych niejasnych sformułowaniach też był jakiś element zezwolenia na dowolność działań rządu polskiego w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#SławomirZawiślak">Ostatnie pytanie brzmi – czy rząd polski pracuje nad stanowiskiem dotyczącym swobodnego obrotu, przywozu, zatwierdzania żywności, pasz, nasion GMO?</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#SławomirZawiślak">Podkreślam, że generalnie nie mam negatywnych uwag, ale proszę o odpowiedź na te trzy pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję panu posłowi. Dokumentów dotyczących GMO będzie bardzo dużo. Mam prośbę, żebyśmy za każdym razem starali się mówić o dokumencie, który jest przedmiotem obrad, a nie generalnie o GMO.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#StanisławRakoczy">Pan poseł Kalemba, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławKalemba">Uważam, że stanowisko rządu jest właściwe. Kolejny raz omawiamy projekt tego rozporządzenia na posiedzeniu Komisji. Istotna jest informacja, że na początku lipca może dojść do głosowania projektu rozporządzenia w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławKalemba">Kiedy pracowaliśmy nad ustawą o nasiennictwie, pojawiły się pewne propozycje zapisów wynikające z orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Grożą nam sankcje wynikające z dotychczas obowiązujących zapisów ustawowych. Uważam, że rząd powinien pilnie to przeanalizować w kontekście omawianego dziś projektu rozporządzenia. Jeśli rozporządzenie zostanie wprowadzone w życie, wówczas zarzuty wobec strony polskiej staną się bezzasadne. Proszę pana ministra o ustosunkowanie się do tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#StanisławKalemba">Oczywiście zmiany w rozporządzeniu zmieniające dyrektywę z 2001 r. zmierzają we właściwym kierunku, zgodnie ze stanowiskiem opinii publicznej w Polsce. Uważam, że sprawa swobodnego obrotu nasionami pozostaje w sprzeczności z tym rozporządzeniem. Na to powinniśmy zwrócić uwagę. Jaki jest sens zakazania upraw GMO, kiedy państwo ma obowiązek dokonywania obrotu? Jest to sprzeczność. Należy doprowadzić do tego, żeby państwo członkowskie UE mogło wprowadzić zakaz obrotu nasionami GMO. Sam przewodniczący Komisji Europejskiej zwrócił uwagę na to, że te propozycje są zgodne z zasadą pomocniczości. Do tej pory jedyna możliwość zablokowania upraw roślin GMO wynikała z wyników badań naukowych. Teraz ten katalog został rozszerzony.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#StanisławKalemba">Popieram stanowisko rządu, które zmierza w dobrym kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Pan poseł Religa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JanReliga">Czy mamy w kraju instytut, który prowadzi badania w zakresie GMO? Jakie są wyniki tych badań? Są to badania długotrwałe i kosztowne.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JanReliga">Czy mamy element zastępczy wobec GMO, który byłby bezpieczny i porównywalny cenowo?</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#JanReliga">Zgadzam się z opinią BAS, że trzeba określić progi domieszek GMO w nasionach konwencjonalnych. W tym zakresie nie może być dowolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławRakoczy">Pan poseł Szyszko, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanSzyszko">Prosiłbym rząd o zwrócenie uwagi na sformułowanie: „pod warunkiem, że środki te oparte są na podstawach innych niż te, związane z oceną niekorzystnych skutków dla zdrowia i środowiska, jakie mogą powstać na skutek zamierzonego uwalniania”. Czy przez to rozumie się, że na człowieka może działać źle, ale jeśli będzie oddziaływać negatywnie na komara, wówczas będziemy protestować? Prosiłbym, żeby to doprecyzować. Jeśli państwo nie życzy sobie upraw GMO, to sprawa na tym się kończy.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JanSzyszko">Jestem tym, który przygotowywał pierwszą ustawę o GMO, tę z 2001 r. Chciałbym zwrócić uwagę na pewne sformułowanie znajdujące się w przygotowanym dla nas materiale. Brzmi ono następująco: „W polskich regulacjach nie ma jednak wyraźnie sformułowanych zakazów GMO – luka w systemie prawa polskiego”. W tym momencie zupełnie poddajemy się Komisji Europejskiej, z którą walczyłem i ostatecznie wygrałem proces odnośnie do GMO. Jak państwo wiecie, polska ustawa została jednak przyjęta. Przygotowując ustawę, przez myśl nam nie przeszło, że wysianie 10 ha kukurydzy genetycznie modyfikowanej nie jest uwalnianiem. Jeśli 1 drozofila genetycznie modyfikowana wydostanie się z probówki, to musimy mieć zgodę ministra, bo jest to uwalnianie GMO. Z kolei zasianie 10 ha modyfikowanej kukurydzy nie jest uwalnianiem GMO. To się w głowie nie mieści.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JanSzyszko">Nie chodzi zatem o lukę prawną. W polskim prawie jest wyraźnie sformułowane, że każde uwolnienie GMO jest uwalnianiem. W Polsce obowiązuje zakaz uwalniania GMO. Z tego powodu nigdy nie poddałem się Komisji Europejskiej, aby złożyć wniosek o zakaz uprawy GMO. Taki zakaz jest wprowadzany ustawą. Wspieraliśmy natomiast Francję, Węgry, Austrię w tych sprawach, bo te kraje nie miały prawa regulującego te kwestie. Prosiłbym zatem, żeby utrzymać twardą linię argumentacji, iż w Polsce jest zakaz uwalniania, a uwalnianiem jest również uprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławRakoczy">Czy są dalsze zgłoszenia? Nie ma, zatem poproszę pana ministra o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanuszZaleski">Zacznę od kwestii poruszonej przez pana prof. Szyszkę. Rozporządzenie wprowadza możliwość zakazywania poszczególnych GMO bądź w ogóle GMO. W tym sensie jest elastyczne. Możemy zakazać uprawy jednego rodzaju kukurydzy bądź zakazać wszelkich upraw. Sądzę, że jest to krok w dobrą stronę, dający państwu członkowskiemu elastyczność, o którą tak zabiegaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JanuszZaleski">Chciałbym również odnieść się do głosów wskazujących na sprzeczność pomiędzy dyrektywą nasienną a dyrektywą dotyczącą upraw. Jeśli zakaz GMO nie będzie wprowadzony w jak najszerszym kontekście, począwszy od zamierzonego uwolnienia, a skończywszy na paszach, to przy otwartych granicach europejskich zawsze będzie to rozwiązanie ułomne. Polskie rozwiązanie jest takie, że zmierzamy w stronę kraju wolnego od GMO.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#JanuszZaleski">Jeśli chodzi o powody, dla których można wprowadzić zakaz, nie jest tak, że GMO mogą szkodzić człowiekowi, a komarowi nie. Przeciwnie, wszystkie dotychczasowe powody, dla których mogliśmy zakazywać GMO, pozostają w mocy, a uwzględniane są nowe, o których mówiłem. Chodzi o szereg kryteriów środowiskowych, społecznych, ekonomicznych, kulturowych, etycznych. W kwestii upraw będziemy mieli bardzo dobry instrument zakazu GMO.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#JanuszZaleski">Odpowiadam na pytanie pana posła Kalemby. Głosowanie w PE odbędzie się 5 lipca br., natomiast Rada do dnia dzisiejszego nie ma wspólnego stanowiska. Najprawdopodobniej sprawa będzie rozstrzygana podczas polskiej prezydencji. Naszą rolą będzie uzgodnienie stanowiska i wypracowanie wspólnego zdania.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#JanuszZaleski">Jeśli chodzi o badania nad szkodliwością GMO, dwa instytuty prowadzą takie badania – Instytut Hodowli i Aklimatyzacji Roślin oraz Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach. Wyniki są spodziewane pod koniec 2012 r.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#JanuszZaleski">Co do progów zanieczyszczeń, zgadzamy się, że potrzebne jest określenie wielkości tych progów.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#JanuszZaleski">Państwo posłowie poruszyli również kwestie dotyczące nie tego rozporządzenia, tylko dyrektywy nasiennej. Wiele z tych kwestii będzie regulowała ustawa, którą rząd przedłożył Sejmowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławRakoczy">Pan poseł Zawiślak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#SławomirZawiślak">Nie usłyszałem odpowiedzi na pytanie, na czym miałoby polegać uelastycznienie polskiego stanowiska. To sugeruje ewentualne zmiany polskiego stanowiska podczas sprawowania przez nas prezydencji. Pewne kwestie pozostają niesprecyzowane. Dodatkowo stwierdza się, że stanowisko polskie trzeba będzie uelastycznić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#StanisławRakoczy">Pan poseł Szyszko, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanSzyszko">Kwestia, o której wspomniałem, wymaga doprecyzowania. Brak jasności sformułowań powoduje potem poważne kłopoty gospodarcze.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JanSzyszko">Powinniśmy podkreślać, że w Polsce jest zakaz GMO, a uprawa jest również uwolnieniem. Polska jest krajem czystym od GMO. Popieramy decyzję UE, aby również inne państwa mogły wprowadzać zakaz GMO. Powinniśmy przebić się do świadomości światowej opinii publicznej, iż polska jest krajem wolnym od GMO. Jest to wielka szansa dla polskiego rolnictwa. Presja wielkich firm jest taka, że obecnie upowszechnia się opinie, iż Polska jest krajem bezprawia, w którym zasiewa się tysiące hektarów GMO. Zgodnie z prawem nie ma takiej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#StanisławRakoczy">Poproszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanuszZaleski">Prawdę powiedziawszy, nie znalazłem w tekście naszego stanowiska słowa „elastyczność”. Przypuszczam, ze odnosi się ono do tego, iż w trakcie prac nad rozporządzeniem Polska ok. pół roku temu przygotowała stanowisko, które było nieco bardziej sceptyczne niż obecnie omawiane. Wiązało się to miedzy innymi z tym, że na tamtym etapie nie było doprecyzowanych kryteriów wprowadzania zakazu upraw. Również kilka innych spraw budziło nasze wątpliwości. W toku prac nad rozporządzeniem uległo ono takiej zmianie, że dziś popieramy prace nad rozporządzeniem. Jeśli pojawiła się elastyczność, dotyczyła ona poprzedniego stanu prac.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#JanuszZaleski">Pozostaje mi przyjąć do wiadomości oświadczenie pana prof. Szyszki, że Polska powinna być krajem wolnym od GMO, co jest prezentowane w stanowisku rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#SławomirZawiślak">Zwracam uwagę, że zapis, który cytowałem, znajduje się w dokumencie podpisanym przez pana ministra Zaleskiego. Jest to dokument tegoroczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławRakoczy">Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do projektu? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła wniosek dotyczący rozporządzenia PE i Rady zmieniającego dyrektywę 2001/18/WE w zakresie umożliwienia państwom członkowskim ograniczenia lub zakazania uprawy organizmów zmodyfikowanych genetycznie na swoim terytorium (COM(2010) 375 wersja ostateczna)” i odnoszącą się do niego informację rządu. Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#StanisławRakoczy">Na tym zamykam rozpatrywanie pkt 2. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt 3, który obejmuje rozpatrzenie w trybie art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 8 października 2010 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii (16 czerwca 2011 r.), w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#StanisławRakoczy">Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Macieja Jankowskiego, podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MaciejJankowski">Posiedzenie Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii odbędzie się 16 czerwca br. Pozwolę sobie zacząć od wniosku dotyczącego rozporządzenia PE i Rady zmieniającego rozporządzenie ustanawiające Europejską Agencję ds. Bezpieczeństwa na Morzu. Dyskusja nad zmianą rozporządzenia trwa od dawna. Wynika z tego, że w związku z przyjęciem pakietu bezpieczeństwa morskiego oraz z nowymi inicjatywami międzynarodowymi Agencja przejęła nowe funkcje. Wykonuje nowe funkcje właściwie, zatem należałoby usankcjonować ich realizację.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#MaciejJankowski">Przy okazji tego bezspornego postulatu pojawiły się pytania, na ile zwiększyć budżet i personel Agencji. Polska oraz kilka innych państw uważało, że ze względu na konieczność oszczędności nie ma powodu zwiększania budżetu, a realizację nowych zadań zagwarantować poprzez zwiększenie wydajności oraz ustalenie priorytetów. Ostatecznie przyjęto rozwiązanie, które nas satysfakcjonuje. Na najbliższym posiedzeniu Rady rząd RP poprze przyjęcie podejścia ogólnego do projektu. W okresie prezydencji przejmiemy obowiązki związane z prowadzeniem tego projektu.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#MaciejJankowski">Drugi akt prawny, którego projekt będzie rozpatrywany, to dyrektywa PE i Rady w sprawie utworzenia jednolitego europejskiego obszaru kolejowego. Nie przedstawiliśmy Komisji informacji pisemnej. Pozwolę sobie ograniczyć się do informacji ustnej, ponieważ właściwie przez cały czas prowadzimy rozmowy z Komisją Europejską i z państwami członkowskimi na temat wprowadzenia bardzo istotnego przepisu do projektu dyrektywy, ograniczającego możliwe konsekwencje poprzez akty wykonawcze metodologii wyliczania kosztów utrzymania infrastruktury, co może mieć konsekwencje dla poziomu opłat dla przewoźników za korzystanie z infrastruktury. Prezentujemy zdecydowane stanowisko. To, jak się zachowamy podczas posiedzenia Rady, zależeć będzie od tego, na ile rozmowy, które prowadzimy, okażą się satysfakcjonujące. Negocjacje prowadzone są cały czas. Wydaje się, że zakończą się one pomyślnie. Wtedy polska poprze podejście ogólne. Jeżeli nie uda się nam osiągnąć naszego celu, wówczas będziemy musieli wystąpić przeciwko projektowi, choć miałoby to także negatywne konsekwencje. Dziś mogę powiedzieć, że jestem optymistą. Wydaje się, że będziemy mogli głosować za projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#EdwardSiarka">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#EdwardSiarka">Otwieram dyskusję. Czy są pytania do pana ministra? Pan poseł Religa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JanReliga">Panie ministrze, poproszę pana o odpowiedź dotycząca sektora kolejowego. Ujednolicenie sektora kolejowego w UE to jak najbardziej zasadne przedsięwzięcie. Jaka jest szansa uzyskania poparcia UE, abyśmy pozyskali wsparcie dla sektora kolejowego? Wiadomo, że nasz sektor kolejowy jest niedoinwestowany. Są olbrzymie zaległości. Jedyna nadzieja w pomocy unijnej. Jakie są szanse?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Bardzo proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MaciejJankowski">Panie pośle, kiedy przejęliśmy obowiązek dbania o stan polskich kolei, ich zadłużenie wynosiło około 6 mld zł. Powodowało to, że kolej nie była w stanie wypracować środków na właściwą obsługę zadłużenia, nie mówiąc o modernizacji i inwestycjach. Pierwszym zadaniem było rozpoczęcie procesu zmniejszania zadłużenia, jego redukcji. Równolegle powinniśmy dążyć do tego, aby nadrobić wieloletnie zapóźnienia inwestycyjne. Oczywiście środki unijne obok krajowych mogą wspomóc ten proces. Dokonujemy modernizacji istniejących linii kolejowych, a także przygotowujemy się do jakościowego skoku, jakim ma być szybka kolej.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#MaciejJankowski">Wspieramy wszystkie postanowienia prawa unijnego, które mogą sprzyjać podniesieniu jakości naszego systemu transportu kolejowego. Wspominałem o kontrowersji, która wynika z faktu, że jesteśmy na pewnym etapie długiej drogi. Ten pakiet był dyskutowany od wielu miesięcy. Zgłaszaliśmy różne uwagi i postulaty, które zostały przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#MaciejJankowski">Trzeba być większym optymistą, jeśli chodzi o stan naszej infrastruktury kolejowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#StanisławRakoczy">Panie ministrze, mam następujące pytanie formalne. Otrzymaliśmy na piśmie dokument o sygnaturze COM (2010) 611, a pan w swojej wypowiedzi mówił również o jakimś innym dokumencie, którego nie otrzymaliśmy w informacji pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MaciejJankowski">Nie przedstawiliśmy informacji pisemnej. Prezentowałem informacje ustną, ponieważ na bieżąco toczą się rozmowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AgataJackiewicz">Mam pytanie, czy panu ministrowi jest wiadomo, czy ten dokument był rozpatrywany wcześniej na posiedzeniu Komisji? Teraz nie mamy dostępu do naszych dokumentów. Czy może pan minister podać sygnaturę tego dokumentu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MaciejJankowski">Tak – COM (2010) 475.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AgataJackiewicz">Zaraz to sprawdzimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#StanisławRakoczy">Nie ma chętnych do zabrania głosu. Stwierdzam, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii w dniu 16 czerwca br., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#StanisławRakoczy">Na tym zamykam rozpatrywanie pkt 3.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do pkt 4, który obejmuje rozpatrzenie w trybie art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 8 października 2010 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Gospodarczych i Finansowych (20 czerwca 2011 r.), w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#StanisławRakoczy">Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Jacka Dominika, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu RP odnośnie do projektów aktów prawnych UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JacekDominik">Agenda ECOFIN nie jest do końca ustalona. Informacja pisemna, którą państwo otrzymaliście, po wczorajszym posiedzeniu COREPER została zmodyfikowana. Jeden z aktów prawnych, dotyczący ustanowienia wymogów technicznych dla poleceń przelewu i poleceń zapłaty w euro, został zdjęty z agendy ECOFIN, bo wcześniej zostało osiągnięte porozumienie i może znaleźć się jako projekt na liście pkt A.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#JacekDominik">Pierwszych sześć aktów prawnych było już wielokrotnie omawianych na posiedzeniu Komisji. Dotyczą one zarządzania gospodarczego. Obecnie toczą się dyskusje z PE nad ostatecznym kształtem tych projektów. Parlament zgłosił liczne uwagi, z których część jest bardzo trudna do zaakceptowania przez Radę. Przede wszystkim uwagi dotyczą podniesienia kwot sankcji, zwiększenia wpływu PE na dialog ekonomiczny, co jest nie do końca zgodne z traktatem lizbońskim, zwiększenia automatyzmu stosowania sankcji. Kwestie te budzą kontrowersje wśród państw członkowskich. Na 14 czerwca zwołane jest nieformalne posiedzenie ECOFIN. Odbędzie się dyskusja na temat tego, na ile państwa członkowskie są gotowe zaakceptować propozycje Parlamentu Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#JacekDominik">Dopiero na podstawie tej dyskusji i w dialogu z PE prezydencja podejmie ostateczną decyzję, czy te akty prawne zostaną rozpatrzone na posiedzeniu Rady ECOFIN w dniu 20 czerwca br.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#JacekDominik">Kolejny akt prawny to decyzja PE i Rady w sprawie gwarancji dla Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Następuje rozszerzenie mandatu – zwiększenie kwoty o 2 mld euro na cele klimatyczne. Ten dokument był już wcześniej omawiany i dyskutowany. Chodzi o podejście bardziej tematyczne, a nie regionalne do rozdysponowania tych środków. Środki nie będą rozdysponowywane na poszczególne regiony. Inicjatywy w zakresie zmian klimatyczny mogą być finansowane przez EBI w różnych częściach świata do wysokości 2 mld euro.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#JacekDominik">W tej sprawie nie ma większych kontrowersji.</u>
          <u xml:id="u-58.5" who="#JacekDominik">Kolejny projekt to dyrektywa w sprawie systemu gwarancji depozytów. Zakłada ona uporządkowanie tego systemu. W czasie kryzysu finansowego w 2008 r. różnice w skali gwarancji depozytowych były powodem wielu perturbacji w państwach członkowskich. Obecnie dyrektywa przewiduje wprowadzenie depozytu minimum w wysokości 100 tys. euro, a także ujednolicenie procedur wypłaty i rozliczania. Polska nie zgłasza zastrzeżeń co do przyjęcia tej regulacji.</u>
          <u xml:id="u-58.6" who="#JacekDominik">Kolejne rozporządzenie dotyczy instrumentów pochodnych będących przedmiotem obrotu poza rynkiem regulowanym, partnerów centralnych i repozytoriów transakcji. Obecnie popieramy stanowisko kompromisowe prezydencji. Konsens jest dosyć trudno wypracowywany na forum Rady. Głównym problemem było, w jakim zakresie powinno się regulować kwestię przejrzystości, czy powinno to dotyczyć tylko obrotu poza rynkiem regulowanym, czy także rynku regulowanego. Część państw opowiadała się za jak najszerszym stosowaniem tych regulacji. Inne państwa, między innymi Polska, zwracały uwagę, że rynek regulowany jest przejrzysty w tym zakresie, więc nie ma potrzeby dodawania kolejnych obostrzeń i norm administracyjnych na operatorów, bo to może powodować przenoszenie transakcji do innych państw.</u>
          <u xml:id="u-58.7" who="#JacekDominik">Wydaje się, że na obecnym etapie znaleziono kompromis, który jest akceptowalny dla wszystkich. Stopień regulowania jest do zaakceptowania również przez nas. Nie powoduje ograniczenia rozwoju rynków lokalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa posłów ma pytanie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#StanisławRakoczy">Stwierdzam, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Gospodarczych i Finansowych (20 czerwca 2011 r.) w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach, w trybie art. 11 ust. 1 ustawy z dnia 8 października 2010 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#StanisławRakoczy">Na tym zamykam rozpatrywanie pkt 4. Przechodzimy do łącznego rozpatrzenia pkt 5 i 6, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 7 ust. 4 ustawy z dnia 8 października 2010 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w Unii Europejskiej „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady wprowadzającego wzmocnioną współpracę w dziedzinie tworzenia jednolitego systemu ochrony patentowej (COM(2011) 215 wersja ostateczna)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska RP oraz „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady wprowadzającego wzmocnioną współpracę w dziedzinie tworzenia jednolitego systemu ochrony patentowej w odniesieniu do odpowiednich ustaleń dotyczących tłumaczeń (COM(2011) 216 wersja ostateczna)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska RP.</u>
          <u xml:id="u-59.4" who="#StanisławRakoczy">Informuję państwa posłów, że Rada Ministrów przekazała projekt stanowiska RP z ponadtygodniowym opóźnieniem. Mam nadzieję, że pan minister wyjaśni posłom przyczynę tego opóźnienia. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Marcina Korolca, podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki. Bardzo proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarcinKorolec">Jest to sprawa, którą szereg razy omawialiśmy na posiedzeniach Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Kwestia jest niezwykle istotna, jeśli chodzi aspekt prawny i polityczny. Bardzo gorąco przepraszam za opóźnienie. Jest to zmieniające się dossier i prace trwają praktycznie bez przerwy. Na 27 czerwca br. planowane jest nadzwyczajne posiedzenie Rady ds. Konkurencyjności z jednym punktem poświęconym wyłącznie sprawom patentu.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#MarcinKorolec">Na wstępie pragnę zaznaczyć, że jest to propozycja pakietu aktów prawnych, które ustanowią dodatkową drogę uzyskania ochrony patentowej. Te akty prawne w niczym nie naruszają obecnego reżimu, nie zmniejszają istniejących możliwości osiągnięcia ochrony patentowej. Chodzi o stworzenie dodatkowej, znacznie tańszej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#MarcinKorolec">Ministerstwo Gospodarki w 2009 r. przeprowadziło analizę, jakie są główne bariery uzyskiwania ochrony patentowej przez polskich przedsiębiorców w krajach UE. Z tych badań wynikało, że podstawową barierą w tym procesie jest cena, a nie bariera językowa. Stąd też w sytuacji, kiedy Komisja Europejska przedstawiła do dyskusji pakiet aktów prawnych, które radykalnie zmniejszają cenę uzyskania ochrony patentowej, polski rząd ustosunkowywał się do tych propozycji pozytywnie. Bardzo intensywne i dynamiczne prace prowadzone były na jesieni. Pragnę przypomnieć, że prezydencja belgijska zorganizowała pięć posiedzeń Rady ds. Konkurencyjności poświęconych sprawom patentu, co jest zupełnie nadzwyczajną liczbą. Zwykle prezydencja organizuje 1–2 posiedzenia Rady ds. Konkurencyjności.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#MarcinKorolec">Obecnie mamy następującą sytuację. 27 czerwca br. na posiedzeniu Rady ds. Konkurencyjności prezydencja węgierska prawdopodobnie zakończy pierwszy etap prac nad dwoma rozporządzeniami. Pierwsze dotyczy reżimu językowego, drugie – systemu funkcjonowania patentu. Chcę przypomnieć, że mamy o tyle delikatną sytuację, iż te dwa rozporządzenia są procedowane w formule tzw. wzmocnionej współpracy, czyli nie wszystkie państwa UE przystąpiły do prac. Dwa państwa oprotestowały projekty – Hiszpania i Włochy. W propozycji Komisji Europejskiej reżim językowy został ograniczony do 3 języków – angielskiego, francuskiego i niemieckiego.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#MarcinKorolec">Sprawa skomplikowała się jeszcze bardziej w marcu br., kiedy to Europejski Trybunał Sprawiedliwości zakwestionował decyzję z 2009 r., odnoszącą się do tego, w jaki sposób spory wynikające z praw patentowych powinny być rozwiązywane. Polska prezydencja stanie przed następującymi wyzwaniami. Po pierwsze, trzeba będzie zakończyć pierwsze czytanie rozporządzenia językowego i systemowego, a także odpowiedzieć na lukę powstałą wraz z decyzją Trybunału z marca br. Trzeba stworzyć system rozwiązywania sporów uwzględniający te dwa rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#MarcinKorolec">Mamy do czynienia ze wzmocnioną współpracą 25 państw w odniesieniu do 2 wspomnianych przeze mnie rozporządzeń. Główną instytucją wykonawczą dla tych dwóch rozporządzeń będzie Europejski Urząd Patentowy. Jest to instytucja europejska, ale nie wspólnotowa. W Europejskim Urzędzie Patentowym jest 35 członków, w tym państwa niebędące członkami UE. Na to nakłada się problem, w jaki sposób stworzyć mechanizm rozwiązywania sporów. Dziś nie ma jeszcze formalnego projektu w tym zakresie. Z głosów, które do nas docierają, wynika, że prawdopodobnie pod koniec prezydencji węgierskiej Komisja Europejska przedstawi projekt umowy międzyrządowej 25 państw, która tworzyłaby sąd do rozwiązywania sporów wynikających z praw patentowych.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#MarcinKorolec">Mamy zatem trzy akty prawne, decydowane w trzech różnych procedurach. Ważne jest, żeby weszły w życie w tym samym momencie. Będzie to trudne do zrealizowania, ze względu na różne procedury, różne podmioty i odmienną dynamikę spraw. 30 maja br. Hiszpania i Włochy zaskarżyły przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości możliwość procedowania w formie wzmocnionej współpracy tych dwóch rozporządzeń, które mają być przyjęte w tzw. ogólnym podejściu. Zakończenie prac Rady przewidziane jest na 27 czerwca br.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#MarcinKorolec">Stajemy przed niezwykle trudnym prawnie procesem, bardzo delikatnym, jeśli chodzi o kwestie reżimu językowego. Wydaje się, że są to rozwiązania korzystne, zwłaszcza z tego powodu, że w sposób radykalny będą prowadzić do obniżenia kosztów uzyskania ochrony patentowej na poziomie wspólnotowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#StanisławRakoczy">Sprawozdawcą do tych dokumentów jest pan poseł Wojciech Saługa. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WojciechSaługa">Jest to problem bardzo skomplikowany i ważki. Oba dokumenty są ze sobą ściśle powiązane. Jeden wynika z drugiego i trzeba rozpatrywać je łącznie, ponieważ łącznie muszą wejść w życie.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#WojciechSaługa">Jaki jest stan faktyczny? Obecnie o ochronę patentową można wnosić za pomocą krajowych urzędów patentowych ustanawiających tzw. patent krajowy lub za pośrednictwem Europejskiego Urzędu Patentowego przyznającego patent europejski, obowiązujący na terytorium wszystkich krajów, które ten urząd tworzą. Jednak patent europejski trzeba zatwierdzać w każdym kraju, co wiąże się z tłumaczeniem patentu europejskiego na język każdego państwa. Procedura ta jest niezwykle skomplikowana, ponieważ trzeba prowadzić postępowania przed wszystkimi krajowymi urzędami patentowymi. Generuje to duże koszty powodowane koniecznością tłumaczenia patentu na każdy język wspólnotowy.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#WojciechSaługa">Ocenia się, że średni koszt pojedynczego patentu wynikający z zastosowania takiej procedury wynosi około 32 tys. euro, co daje rocznie około 193 mln euro w całej UE. Koszty te ponoszą przedsiębiorcy ubiegający się o patent. W przypadku niewielkich firm są one często barierą do ubiegania się o ochronę patentową. Stąd starania państw członkowskich o ujednolicenie i uproszczenie systemu uzyskiwania patentów na terenie całej wspólnoty. Pan minister powiedział, ze to jest specyficzna procedura, ponieważ dwa kraje nie przystąpiły do prac.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#WojciechSaługa">Przedłożone dokumenty wprowadzają wzmocnioną współpracę w dziedzinie tworzenia jednolitego systemu ochrony patentowej, co ma przyczynić się do poprawy konkurencyjności i postępu naukowo-technicznego. Celem współpracy jest utworzenie jednolitego europejskiego patentu zapewniającego taki sam poziom ochrony na terytorium wszystkich zaangażowanych w tę współpracę państw członkowskich. Jeśli chodzi o tłumaczenie, to jednolity patent europejski byłby publikowany w języku angielskim, niemieckim lub francuskim. Są to języki urzędowe Europejskiego Urzędu Patentowego. Przy czym w okresie przejściowym wszystkie patenty musiałyby być tłumaczone na język angielski. W przypadku wyniknięcia sporu właściciel patentu będzie zobowiązany przetłumaczyć patent na język państwa, w którym zaistniał spór.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#WojciechSaługa">Należy poprzeć przedstawione rozwiązania i stanowisko rządu polskiego, który przedstawia drobne zastrzeżenia. Polska była jednym z inicjatorów tych rozwiązań i jest jednym z najbardziej aktywnych państw w tej dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#StanisławRakoczy">Bardzo dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanReliga">W swoim dorobku inżynierskim mam kilka patentów i kilkadziesiąt projektów racjonalizatorskich. Mam do pana ministra pytanie, jaką szansę dla polskich patentów stwarzają te proponowane rozwiązania. Kwota 32 tys. euro to przeszło 100 tys. zł. Obecnie tyle kosztuje wdrażanie patentu w krajach członkowskich UE.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#JanReliga">Czy nasze sądownictwo jest przygotowane do tych zmian? Mówił pan o trudnościach w wykładni prawnej. Sądy muszą być przygotowane do akceptowania bądź unieważniania patentów. Co z wzorami użytkowymi? Czy wzory użytkowe również doczekają się uregulowań prawnych w ramach ujednoliconego systemu w UE?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#StanisławRakoczy">Czy są jeszcze pytania ze strony państwa posłów? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#StanisławRakoczy">Oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MarcinKorolec">W obecnym reżimie prawnym uzyskanie ochrony patentowej w UE, przeprowadzenie wszystkich procedur w 27 państwach plus tłumaczenia to koszt rzędu 32 tys. euro. Komisja Europejska szacuje, że wprowadzenie rozwiązań, które są dziś procedowane w ramach wzmocnionej współpracy, doprowadziłoby do obniżenia kosztu do poziomu około 680 euro. Te rozwiązania wprowadzają radykalną obniżkę kosztów.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#MarcinKorolec">Drugie pytanie dotyczyło sposobu rozwiązywania sporów. Ten dokument nie jest jeszcze procedowany, ponieważ nie została jeszcze przedstawiona propozycja ze strony Komisji Europejskiej, w jaki sposób ten aspekt powinien być rozwiązywany. Prawdopodobnie będzie to umowa międzyrządowa ustanawiająca osobny sąd w ramach Europejskiego Urzędu Patentowego. Ta kwestia będzie dopiero dyskutowana, być może po raz pierwszy na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady ds. Konkurencyjności. Jeśli nie, to w trakcie polskiej prezydencji. To jest absolutnie kluczowa sprawa, jeśli chodzi o całość systemu.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#MarcinKorolec">Jeśli chodzi o wzory przemysłowe…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanReliga">Pytałem o wzory użytkowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MarcinKorolec">Jeśli chodzi o wzory użytkowe, muszę uciec się do możliwości odpowiedzenia na piśmie. Ta kwestia nie znajduje się w zakresie omawianej legislacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#StanisławRakoczy">Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do projektu? Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady wprowadzającego wzmocnioną współpracę w dziedzinie tworzenia jednolitego systemu ochrony patentowej (COM(2011) 215 wersja ostateczna)” i „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady wprowadzający wzmocnioną współpracę w dziedzinie tworzenia jednolitego systemu ochrony patentowej w odniesieniu do odpowiednich ustaleń dotyczących tłumaczeń (COM(2011) 216 wersja ostateczna)”, a także odnoszące się do nich projekty stanowisk RP. Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do tych dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#StanisławRakoczy">Na tym zamykam rozpatrywanie pkt 5 i 6.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt 7, który obejmuje zaopiniowanie kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu Regionów Unii Europejskiej na lata 2010–2015 (uzupełnienie składu polskiej delegacji w Komitecie Regionów). Komisja otrzymała wniosek ze strony MSWiA, w którym proponuje się uzupełnienie składu polskiej delegacji w Komitecie Regionów.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#StanisławRakoczy">Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Adama Rapackiego, podsekretarza stanu w MSWiA. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie kandydatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AdamRapacki">W listopadzie ubiegłego roku nastąpiła zmiana kadencji organów samorządu terytorialnego i tym samym część składu polskiej delegacji w Komitecie Regionów utraciła legitymację do reprezentowania i pełnienia funkcji w tymże gremium. Zachodzi potrzeba uzupełnienia listy kandydatów o nowych członków i zastępców. Polska posiada prawo wyznaczenia 21 członków i ich zastępców w Komitecie Regionów. Na obecnym etapie pozostaje 7 wakatów na stanowiskach członków i 6 wakatów na stanowiskach zastępców.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#AdamRapacki">W myśl postanowień art. 19 i 20 ustawy o Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego oraz o przedstawicielach Rzeczypospolitej Polskiej w Komitecie Regionów Rada ministrów przedkłada Radzie UE listę kandydatów wyznaczonych przez ogólnopolskie organizacje reprezentujące samorządy terytorialne w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Komisja przedstawiła listę kandydatów na członków i zastępców członków Komitetu Regionów, którą Rada Ministrów 8 czerwca br. pozytywnie zaopiniowała i upoważniła ministra spraw wewnętrznych i administracji do prezentacji tej listy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#AdamRapacki">Na członków Komitetu Regionów proponowani są: prezydent miasta Gdańska Paweł Adamowicz, marszałek woj. zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz, marszałek woj. lubelskiego Krzysztof Hetman, radny miasta i gminy Wołów Witold Krochmal, marszałek woj. małopolskiego Marek Sowa, marszałek woj. łódzkiego Witold Stępień, przewodnicząca rady miasta stołecznego Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska. Na funkcje zastępców członków proponowani są: radny woj. lubelskiego Jacek Czerniak, radny woj. lubuskiego Marcin Jabłoński, przewodniczący sejmiku woj. podlaskiego Bogdan Dybuk, przewodniczący rady miasta Katowice Arkadiusz Godlewski, przewodnicząca sejmiku woj. podkarpackiego Teresa Kubaś-Hul, prezydent miasta Łodzi Hanna Zdanowska. Listę wraz z CV proponowanych osób przesłaliśmy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#AdamRapacki">Są to dobre kandydatury, reprezentanci wielu regionów kraju, w tym 4 kobiety. Rekomendujemy te kandydatury do akceptacji przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa ma pytanie? Pan poseł Iwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#TadeuszIwiński">Przeczytałem CV kandydatów i stwierdzam, że byłoby dobrze, abyśmy otrzymali aktualną pełną listę. Wtedy można wnioskować o zasadności, proporcjonalności osób wywodzących się z różnych ugrupowań politycznych i reprezentujących większe i mniejsze struktury regionalne. To jest dość istotna instytucja, na ogół niedoceniana. Może nie jest tak reprezentatywna jak Kongres Władz Lokalnych i Regionalnych Rady Europy, ale nie jest bez znaczenie. Na przyszłość trzeba pokazywać cały aktualny skład.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#TadeuszIwiński">Kandydatury wydają się niezłe, choć dostrzegam pewną nierównowagę sił politycznych. Są to jednak osoby o dużym doświadczeniu. Nie rozumiem jednak, jakie były kryteria podziału pomiędzy członków i ich zastępców. Czy było to kryterium stażu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#StanisławRakoczy">Zanim pan minister odpowie, jako człowiek, który był członkiem Komitetu Regionów, mogę stwierdzić, że trudno kierować te pytania do pana ministra, ponieważ MSWIA jest niejako pośrednikiem pomiędzy korporacjami samorządowymi. To korporacje samorządowe przedstawiają członków. To jest lista przygotowana przez Związek Województw i Związek Miast Polskich, a także Związek Gmin Wiejskich. Trudno dyskutować o równowadze politycznej, bo korporacje robią to niezależnie od siebie. Każda ma określoną liczbę miejsc w Komitecie Regionów. Cały skład polskiej delegacji jest dostępny w każdej chwili.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#StanisławRakoczy">Czy pan minister zechce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#TadeuszIwiński">Przepraszam, wszystko jest dostępne. Jednak kiedy przedstawia się informację, warto podać szerszy kontekst.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#AdamRapacki">Z tym nie ma kłopotu. Możemy dosłać pełną listę.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#AdamRapacki">Rzeczywiście to strona samorządowa przydzielała danym osobom funkcje członka bądź zastępcy w Komitecie Regionów. Rola resortu sprowadza się do akceptacji i współpracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#StanisławRakoczy">Rozumiem, że nikt nie zgłasza uwag do kandydatur. Chciałbym przedłożyć państwu projekt opinii.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#StanisławRakoczy">„Komisja do Spraw Unii Europejskiej opiniuje pozytywnie kandydatów na członków Komitetu Regionów UE oraz kandydatów na zastępców członków Komitetu Regionów UE, zgodnie z załącznikiem nr 1”.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#StanisławRakoczy">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia takiej opinii? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła opinię. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt 7.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#StanisławRakoczy">Powracamy do rozpatrzenia pkt 1, czyli przyjęcia projektu dezyderatu skierowanego do Prezesa Rady Ministrów w sprawie podjęcia zdecydowanych działań dotyczących długoterminowej strategii budowy gospodarki niskoemisyjnej. Rozumiem, że tekst został uzgodniony pomiędzy panem prof. Szyszką, panem ministrem i BAS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JanSzyszko">Tak, propozycja została uzgodniona. Nie pozostaje chyba nic innego, jak odczytać tekst.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#JanSzyszko">Pierwsza poprawka dotyczy pkt 2 ze str. 1. Dodaje się następujące zdanie: „Komisja podejmuje swoje inicjatywy, nie uwzględniając dotychczasowych osiągnięć redukcyjnych poszczególnych państw członkowskich UE, wynikających z realizacji zobowiązań protokołu z Kioto”.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#JanSzyszko">Na str. 2 w pkt 1 proponuje się rozszerzyć ostatnią część zdania: „Mechanizmy takie powinny zostać uwzględnione w Wieloletnich Ramach Finansowych, a także zawierać rozwiązania umożliwiające wykorzystanie mechanizmu LULUCF w odniesieniu do działań prowadzonych w krajach członkowskich UE. Winny również uwzględniać dotychczasowe wyniki redukcji emisji dwutlenku węgla uzyskane przez poszczególne kraje członkowskie, zgodnie z protokołem z Kioto”.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#JanSzyszko">Będzie to wzmacniało stanowisko rządu.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#JanSzyszko">Pkt 3 ulegnie skróceniu do jednego zdania: „Przygotowanie rządowej analizy możliwości budowy gospodarki niskoemisyjnej do 2050 r. w Polsce”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#StanisławRakoczy">Proponuję, aby Komisja uchwaliła dezyderat skierowany do Prezesa Rady Ministrów w sprawie podjęcia zdecydowanych działań dotyczących długoterminowej strategii budowy gospodarki niskoemisyjnej w zaproponowanym brzmieniu. Czy jest sprzeciw? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja uchwaliła dezyderat nr 2. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt 1.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do pkt 8 – sprawy bieżące. Informuję, że następne posiedzenie odbędzie się jutro o godz. 11 wraz z Komisją Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#StanisławRakoczy">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#StanisławRakoczy">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>