text_structure.xml 90.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejGałażewski">Dzień dobry państwu. W troszeczkę przetrzebionym składzie rozpoczynamy posiedzenie do Spraw Unii Europejskiej. Jedną z przyczyn jest na pewno chęć wysłuchania nie tylko exposé pana premiera, ale także wystąpień ministrów Rostowskiego i Boniego. W związku z tym witam tych wszystkich członków Komisji, którzy postanowili wziąć udział w pracach dzisiejszej Komisji. Witam ministrów, towarzyszące im osoby, przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, widzę też posłów do Parlamentu Europejskiego, tak że wszystkich jeszcze raz serdecznie witam. Mam pytanie, czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma. W takim razie ja wystąpię z pewną korektą tego porządku obrad, mianowicie punkty V i VI są bardzo do siebie zbliżone jeśli chodzi o materię, właściwie tożsame. Chodzi tylko o to, że są skierowane do dwóch różnych państw członkowskich. Te dwa punkty będziemy omawiali łącznie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejGałażewski">Przystępujemy zatem do realizacji porządku obrad z tą drobną korektą. Pkt I to informacja o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, skierowanych w trybie art. 6 ust. 1 oraz w trybie art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., w stosunku do których prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag. Są to następujące projekty aktów prawnych: COM(2010) 018, 031, 032, 033, 035, 037, 039, 040, 041, 044, 056, 058, 063 oraz 080. Czy do wymienionych przeze mnie dokumentów państwo posłowie chcą zgłosić uwagi, czy też zgodnie z opinią posłów koreferentów i wnioskiem prezydium możemy je przyjąć bez rozpatrywania przez Komisję? Nie widzę chętnych do zabrania głosu w tym punkcie. Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wymienionych powyżej dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt I.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejGałażewski">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt II, czyli rozpatrzenia w trybie art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji Rady Ministrów, o posiedzeniu Rady Europejskiej, które odbędzie się w dniach 25 i 26 marca 2010 r. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Macieja Szpunara, podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie informacji rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MaciejSzpunar">Dziękuję, szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, stanowisko rządu jest jeszcze w trakcie uzgodnień, natomiast przedstawię takie zasadnicze aspekty będące przedmiotem posiedzenia najbliższej Rady Europejskiej w dniach 25 i 26 marca. W spotkaniu wezmą udział szefowie państw i rządów, przewodniczący komisji, wysoki przedstawiciel UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Dyskusja będzie dotyczyła dwóch zasadniczych kwestii. Pierwsza to jest strategia „Europa 2020”, druga to są kwestie działań podejmowanych w następstwie konferencji klimatycznej w Kopenhadze. Jeżeli chodzi o pierwsze zagadnienie, to znaczy o stanowisko Rady w odniesieniu do komunikatu Komisji „Europa 2020”, Rada zostanie poproszona o uzgodnienie ogólnych ram nowej strategii na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia. Zostanie poproszona także o sfinalizowanie prac nad sposobem zarządzania strategią oraz o uzgodnienie ograniczonej liczby ilościowych celów dla całej UE, które zostaną następnie przełożone na zróżnicowane cele krajowe.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MaciejSzpunar">Kluczowe cele do realizacji w ramach strategii „Europa 2020”: zdaniem Polski różnice w poziomie rozwoju społeczno-gospodarczego państw członkowskich są nadal bardzo istotnym wyzwaniem wewnątrz UE, dlatego też naszym zdaniem ta strategia, określając wspólne cele, powinna jednocześnie przewidywać sposoby ich realizacji przez poszczególne państwa członkowskie w zależności od różnych punktów startowych i zróżnicowania warunków rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MaciejSzpunar">Polityka spójności była kluczowym narzędziem realizacji celów odnowionej w 2005 r. strategii lizbońskiej i zdaniem Polski to podejście powinno być kontynuowane i wzmacniane. Polityka spójności oprócz spełniania swoich autonomicznych funkcji powinna pozostać głównym instrumentem budżetu UE wspomagającym wdrażanie nowej strategii gospodarczej. Jednocześnie jednak konieczne jest doprecyzowanie niektórych zapisów proponowanych przez Komisję, tak aby nie było wątpliwości co do tego, że polityka spójności nadal będzie miała charakter horyzontalnym, co umożliwi jej realizowanie na poziomie wspólnotowym w wielu płaszczyznach.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MaciejSzpunar">Polityka spójności posiada sprawdzony w praktyce i ugruntowany system wdrażania działań prorozwojowych, który podlega stałemu doskonaleniu i pozwoli osiągnąć priorytety wzrostu. Cele ilościowe strategii powinny w lepszy sposób odzwierciedlać dynamikę zmian danego procesu przy jednoczesnym uwzględnieniu różnych punktów startowych poszczególnych państw członkowskich. Komisja, naszym zdaniem, powinna przeprowadzić pogłębioną analizę wskaźników strategii, tak aby ich kontynuacja w pełni prowadziła do realizacji głównych celów strategii, czyli wzrostu gospodarczego i zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MaciejSzpunar">Czyli, podsumowując, pierwsza kwestia to jest kwestia zapewnienia, aby w tym dokumencie odpowiedni nacisk był położony na kwestie polityki spójności, która, naszym zdaniem, w dalszym ciągu powinna wskazywać na zasadniczy cel funkcjonowania UE.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MaciejSzpunar">Drugi aspekt to jest kwestia uzupełnienia listy wskaźników o syntetyczny wskaźnik nasycenia infrastrukturą teleinformatyczną, transportową, energetyczną, środowiskową i społeczną jako istotny cel tych trzech priorytetów. Dobrze rozwinięta infrastruktura stanowiąca bazę dalszego pogłębiania rynku wewnętrznego oraz rozwoju gospodarki powinna warunkować zacieranie różnic pomiędzy poszczególnymi regionami, prowadząc do podniesienia konkurencyjności i wzmocnienia spójności w jej trzech wymiarach. Rząd opowiada się za uwzględnieniem przyszłej strategii gospodarczej, konieczności rozbudowy infrastruktury sprzyjającej wzrostowi.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MaciejSzpunar">Podsumowując tę część dotyczącą UE 2020, to rzeczywiście wydaje się, że powinno się udać osiągnąć ten pierwszy cel dotyczący odpowiedniego położenia nacisku na kwestie spójności, natomiast w dalszym ciągu nie jest jeszcze ustalony dokładnie projekt konkluzji w zakresie tego aspektu drugiego dotyczącego nasycenia infrastrukturą. Jest to dla nas rzecz kluczowa i wydaje nam się, że to z punktu widzenia interesu rządu polskiego powinno się znaleźć w konkluzjach Rady.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MaciejSzpunar">Natomiast, gdy chodzi o drugi aspekt dotyczący następstw konferencji klimatycznej w Kopenhadze, na najbliższym posiedzeniu Rada oceni stan prac w zakresie działań podejmowanych w następstwie konferencji kopenhaskiej i to zarówno w odniesieniu do negocjacji międzynarodowych, jak i do stosunków UE z jej strategicznymi partnerami. Jakie w tym zakresie jest stanowisko Polski? Otóż niezbędne wydaje się zapewnienie kontynuacji wiążącego porozumienia, jakim jest protokół z Kioto po roku 2012, z uwzględnieniem wszystkich jego elementów. Jest to jeden z głównych elementów stanowiska negocjacyjnego UE, który może pozwolić na odzyskanie zaufania państw rozwijających, co jednocześnie mogłoby spowodować ożywienie procesu negocjacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MaciejSzpunar">Zdaniem Polski otwieranie wewnątrzunijnej dyskusji na temat kontrowersyjnych elementów architektury protokołu nie przyczyni się do wzmocnienia pozycji UE na arenie międzynarodowej. W chwili obecnej Polska nie widzi uzasadnienia dla podejmowania przez UE wyższych zobowiązań aniżeli te 20 proc. redukcji emisji. W przypadku pojawienia się w projekcie konkluzji zapisów dotyczących przejścia na wyższy, 30-procentowy limit redukcji emisji Polska będzie dążyła do potwierdzenia podczas posiedzenia ustaleń przyjętych wcześniej założeń, że deklaracja co do przejścia na wyższy poziom redukcji emisji może się odbywać jedynie w oparciu o dobrowolne, składane indywidualnie deklaracje państw członkowskich i Polski raczej na pewno w grupie tych państw nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MaciejSzpunar">Polska wskaże, że w przypadku kwestii przekazywania środków krajom rozwijającym się, gdy chodzi o wewnętrzny podział tych środków, może się do tego przychylić jedynie w sytuacji, gdy będzie on oparty o kryterium zdolności do ponoszenia tych kosztów.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MaciejSzpunar">To tyle, jeśli chodzi o te dwie najważniejsze kwestie dotyczące posiedzenia najbliższej Rady Europejskiej w dniach 25 i 26 marca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos? Pani poseł Anna Zalewska, proszę bardzo. Później pan poseł Jan Religa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AnnaZalewska">Dziękuję, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, mam dwa pytania, a tak naprawdę dwie kwestie pod rozwagę. Pierwsza związana jest z nowa europejską strategią na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia, która ma być kontynuacją strategii lizbońskiej. Moje pytanie jest następujące: czy ta europejska strategia powstała na bazie analizy strategii lizbońskiej i tak naprawdę analizy, która prowadziła do konkluzji i stwierdzenia, że strategii lizbońskiej nie zrealizowaliśmy. Bo oto podczas posiedzeń różnego rodzaju komisji, między innymi Komisji Edukacji bardzo często podnosiliśmy kwestię braku wypełnienia tych wszystkich zobowiązań wynikających ze strategii lizbońskiej. Wiem, że to dotyczy nie tylko Polski, ale również innych krajów. Chcę w związku z tym wiedzieć, czy taka reasumpcja tych dążeń strategii lizbońskiej została dokonana, analiza i czy strategia europejska do 2020 r. odnosi się, wykorzystując te niemożliwe do zrealizowania elementy, czy też je zwyczajnie odrzuciła.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AnnaZalewska">I drugie pytanie jest związane z działaniami podejmowanymi w następstwie konferencji kopenhaskiej w sprawie zmian klimatu, jak również z tym punktem pierwszym, kiedy mówimy o tym, że Polska będzie dążyć do uzupełnienia listy wskaźników o syntetyczny wskaźnik nasycenia infrastrukturą teleinformatyczną, transportową, energetyczną, środowiskową oraz społeczną. I nie wiem, czy pan minister będzie w stanie odpowiedzieć na pytanie, ale nieodparcie odnoszę wrażenie i ono jest potwierdzone dwuletnim doświadczeniem walki z firmami, które stawiają w Polsce elektrownie wiatrowe. To jest pokłosie pakietu energetyczno-klimatycznego, sensownego, żeby było jasne, bo nie uważam, że jest on beznadziejny, jak również pokłosie naszej spolegliwości i absolutnego chaosu prawnego w Polsce. Bo w wypadku elektrowni wiatrowych generalnie odnawialnej energii mamy do czynienia z bandytyzmem gospodarczym. Nie żałuję tego słowa, dlatego że mam tysiące przykładów z setek miejscowości i chcę zapytać, czy my, dążąc do owego wskaźnika nasycenia infrastrukturą, jesteśmy państwem na tyle silnym swoim prawym, żeby nie pozwolić na eskalację tego problemu, który już funkcjonuje, ale zapobiec powstawaniu nowych, bardzo patologicznych zjawisk. Bo wszystko to jest słuszne, ale w momencie słabości prawnej państwa polskiego myślę, że nie uzyskamy, tych efektów, których oczekujemy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Pan poseł Jan Religa, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanReliga">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, szanowna Komisjo, panie ministrze, pierwsza sprawa odnosi się do strategii „Europa 2020”. Chciałbym pana zapytać, czy rząd ma sprecyzowane stanowisko w sprawie kryzysu w Grecji. Bo na pewno będzie ten temat omawiany na poziomie UE. Wiadomo, że Grecja się zwróciła do UE o pomoc. Są różne odgłosy w krajach, które są liderami. To jest więc poważna sprawa i ta strategia może ulec bardzo dużej przebudowie, jeżeli uwzględnimy potrzeby Grecji.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JanReliga">A druga sprawa to sprawa klimatu. Panie ministrze, wiadomo, że konferencja w Kopenhadze dała wynik kompletnie negatywny i ona się praktycznie zakończyła niczym. Dlatego chciałbym pana zapytać: my podtrzymujemy stanowisko 20 proc., jak pan tu mówił. Jaki jest w tej chwili stan UE, jaki jest układ sił? Ile jest krajów w UE, które się domagają 30 proc. redukcji, a ile jest krajów członkowskich będących za 20-procentową redukcją zanieczyszczeń dwutlenku węgla? Chciałbym usłyszeć od pana, jaki jest układ sił w tej chwili w tym zakresie w UE, bo prawdę mówiąc, UE nie może karać swoich krajów członkowskich za procent redukcji dwutlenku węgla, dopóki nie będzie osiągnięte porozumienie w skali globalnej, światowej. Tu chodzi o podpisanie Protokołu z Kioto, o którym pan wspomniał. Bo jeżeli będzie karanie krajów członkowskich przez UE, to będzie wylewanie dziecka z kąpielą. Tak uważam. Najpierw trzeba szukać porozumienia na poziomie globalnym, a później dopiero możemy sprecyzować uregulowania na poziomie UE. Natomiast w tej chwili byłoby absolutnie przedwczesne karanie poszczególnych krajów. Niech każdy kraj prowadzi swoją politykę redukcji emisji na miarę swoich możliwości i niech złoży rzetelne sprawozdanie, bo są też chyba różne wątpliwości, co do rzetelności tych sprawozdań. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję. Pan poseł Jarosław Sellin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JarosławSellin">Dziękuję, panie przewodniczący. Wydaje się, że jednak będziemy mieli w tym dziesięcioleciu istotną różnicę w porównaniu z realizacją strategii lizbońskiej, która, jak wiadomo, nie przyniosła efektów zaplanowanych w roku 2000. Różnicę polegającą na tym, że w tym najbliższym dziesięcioleciu chyba będzie więcej instrumentów egzekucyjnych w dyspozycji centralnych instytucji UE, żeby strategię zaplanowaną, zaprogramowaną i przyjętą realizować. O ile na realizację strategii lizbońskiej i jej efekty możemy patrzeć z pewnym przymrużeniem oka, to na realizację tej strategii „Europa 2020”przyjętej w tym roku tak już patrzeć nie będzie można, bo pojawiają się różnego rodzaju pomysły twardszej egzekucji zobowiązań, a nawet karania państw członkowskich, jeśli tych zobowiązań nie wypełnią. W związku z tym wygląda na to, że dyskusja na temat tego dokumentu jest o wiele poważniejsza i o wiele ważniejsza niż to, co się działo przed dziesięciu laty, kiedy nas zresztą jeszcze w UE nie było. I widać, że w tej strategii kładzie się nacisk głównie na innowacyjność gospodarczą, specyficznie rozumianą i na ekologię. A nam zależy – słusznie tutaj w dokumencie rządowym pan minister Szpunar przedstawił – na kontynuowaniu polityki spójności. Ale nie ma tu słowa o wspólnej polityce rolnej i o to chciałem zapytać: czy będziemy równie silnie bronić. Nie jestem zwolennikiem obrony WPR na wieki wieków, ale w tym dziesięcioleciu jeszcze tak. Po 2020 r. możemy się zastanowić, bo być może jest to przesada, że UE 40 proc. swoich środków wydaje na dofinansowywanie rolnictwa, natomiast w interesie Polski jest kontynuowanie tej polityki jeszcze w tym dziesięcioleciu i chciałem zapytać, czy w ramach dyskusji na temat tej strategii o WPR również się mówi? I ważne jest, żeby tę definicję innowacyjności, co wydaje się taka pozytywną obsesją planistów europejskich, uzupełnić o te wskaźniki, o których pan mówił, czyli o infrastrukturę teleinformatyczną, transportową, energetyczną, bo nie każdy to tak rozumie, że to też jest w ramach polityki innowacyjności, a nam powinno zależeć na tym, żeby tak to rozumieć, żeby ta twarda infrastruktura miała szansę jednak szybciej się w Polsce pojawić i wyrównać poziomy nasycenia infrastrukturalnego Polski z lepiej rozwiniętymi krajami zachodnimi.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JarosławSellin">Chcę zapytać, czy w tej sprawie kontynuowania polityki spójności, ewentualnie uzupełnienia tego o kontynuowanie WPR i rozumienia polityki innowacyjności po naszemu mamy już sojuszników w dyskusji nad tą strategią.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JarosławSellin">Druga sprawa, już tu poruszona, zobowiązania klimatyczne. Ostatnio czytałem taki dokument, który przewiduje, że Polska z 4 proc. nasycenia dzisiaj odnawialnymi źródłami energii ma dojść do 18 proc. w roku 2020, więc nawet nie wypełni tych 20 proc., ale to będzie już blisko, natomiast te dyskusje o tym, że być może się to wyostrzy do 30 proc. są jednak dosyć niepokojące i weźmie w łeb, mówiąc kolokwialnie, i to, o czym przed chwilą mówił pan premier Donald Tusk w wystąpieniu sejmowym, to uratowanie 60 mld. zł z powodu właściwej interpretacji pakietu klimatyczno-energetycznego może po prostu się nie udać, jeśli się okaże, że twardo podniesie się te zobowiązania z 20 do 30 proc. I tu też chciałem zapytać o sojuszników w tej sprawie. W dokumencie rządowym wymieniliście te kraje mocne – Francja, Wielka Brytania, Niemcy – które są za tym, żeby te 20 proc. utrzymać, ale chcę zapytać, czy jest szansa, że my i te kraje wytrwamy?</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JarosławSellin">Wreszcie ostatnie pytanie, czy w ramach dyskusji nad strategią „Europa 2020”, która ma doprowadzić do wzrostu gospodarczego, do wzrostu zatrudnienia w UE, dyskutuje się też o pomyśle powołania Europejskiego Funduszu Walutowego i ujednolicenia podatków w UE, czyli uruchomieniu takiego bata centralnego, który doprowadzi albo zmusi państwa członkowskie do ujednolicenia podatków, co w naszym przypadku oczywiście oznaczałoby podwyższenie podatków w związku z dominantą socjalistycznego myślenia o gospodarce w elitach zachodnioeuropejskich. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Pani poseł Marzena Wróbel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarzenaWróbel">Pierwsze pytanie i pierwsze zagadnienie, czy będzie przez nas podnoszony problem roku bazowego? Chodzi mi o ograniczenia w zakresie emisji dwutlenku węgla. Jak wiadomo rok bazowy, który został Polsce narzucony, jest dla nas wyjątkowo niesprawiedliwy, niebezpieczny i niekorzystny przede wszystkim. W odniesieniu do roku bazowego, który wyznaczał Protokół z Kioto, dokonaliśmy potężnych redukcji emisji dwutlenku węgla, większych niż inne kraje UE i w zasadzie, gdyby przyjąć rok bazowy z Protokołu z Kioto, to my już byśmy wypełnili swoje zobowiązania w zakresie pakietu energetyczno-klimatycznego. Tymczasem pozwoliliśmy sobie narzucić bardzo niekorzystny rok bazowy 2005 i będziemy musieli zarzynać naszą gospodarkę po to, żeby inne kraje europejskie, takie jak na przykład Hiszpania, które do tej pory zwiększały emisje dwutlenku węgla, mogły wypełnić ogólne zobowiązania UE. Jestem ciekawa, kiedy wreszcie polski rząd zacznie domagać się realizacji polskich interesów na forum UE w tym zakresie. To jest pierwsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarzenaWróbel">Druga: kiedy powstanie polska strategia energetyczna? Bo póki co stajemy się śmietnikiem Europy. Jest bardzo istotny problem, podniesiony przez koleżankę Zalewską, związany z elektrowniami wiatrowymi. Dowiadujemy się, że często firmy-krzaki, łamiąc polskie prawo związane z gospodarka przestrzenną, łamiąc prawo budowlane, wystawiają u nas w rejonach, które nie są do tego predestynowane, czyli w rejonach niewietrznych, potężne elektrownie wiatrowe. Jeśli te firmy upadną, to zostaniemy z kupą złomu za parę lat, z którą trzeba będzie coś zrobić. Pytam, kiedy wreszcie rząd zauważy ten problem i kiedy zacznie reagować zgodnie z polską racją stanu.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MarzenaWróbel">Kolejna sprawa: dowiadujemy się o bardzo nieuczciwych umowach, które są przedstawiane polskim rolnikom. W wyniku tych umów oni mogą stracić ziemię. Czy polskie ministerstwa cokolwiek w tej sprawie zrobiły? Proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejGałażewski">To ostatnie to trochę lekko się łączy z tematem. Kończąc dyskusję, chcę jeszcze zadać panu ministrowi pytanie, jaka jest relacja między opracowaniem nowej perspektywy finansowej a strategią, o której mówimy?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejGałażewski">Nie widzę, bo mi akurat pan minister Szpunar zasłania cały widok. Pan poseł Wojciechowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanuszWojciechowski">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Chcę w jednym zdaniu nawiązać do tego, o czym powiedział pan poseł Sellin. Bardzo dziękuję, że upomniał się o WPR. Rzeczywiście, jestem bardzo zaniepokojony tym, że w tym strategicznym podejściu w polskiej polityce w ogóle się zapomina o rolnictwie. Nie ma WPR w priorytetach polskiej prezydencji, a prezydencja przypada wtedy, kiedy będzie kształtowana perspektywa finansowa na okres po 2013 r. I tam naprawdę są fundamentalne kwestie dotyczące rolnictwa. Jeżeli my nie przełamiemy tej dyskryminacji, która w tej chwili jest oczywista i nawet Komisja Europejska przyznaje, że jest dyskryminacja nowych krajów członkowskich, że nie można już dalej uzasadniać tych różnic w dopłatach potencjałem produkcji, bo się nie dopłaca do produkcji. Widać gorączkowe przygotowania, żeby zostawić wszystko tak jak jest, tylko znaleźć inne uzasadnienie dla różnic – kosztami produkcji albo kosztami utrzymania – są różne podejścia, a rząd polski, zdaje się, że bardzo pasywnie się zachowuje w tej sprawie. Polska to kraj, który w UE jest krajem największej liczby rolników, ciągle 4 mln ludzi zawodowo czynnych w rolnictwie, jak również, choć mało się o tym wie, bo jest taki stereotyp biednego i zacofanego polskiego rolnictwa, a tymczasem my jesteśmy w większości dziedzin produkcji rolniczej w pierwszej trójce. O ile cała polska gospodarka jest na szóstym miejscu, to w rolnictwie jesteśmy na podium. Dobrze byłoby w samochodach lub komputerach być tak wysoko, jak jesteśmy w rolnictwie. Nie wolno tego lekceważyć. To jest ostatni dzwonek, żeby przygotować się do prawdziwej i trudnej batalii o przyszłość polskiego rolnictwa, przede wszystkim o zniesienie tej dyskryminacji, która ma miejsce. Dziękuję, że pan poseł Sellin wywołał ten temat, bo to jest naprawdę poważny problem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MaciejSzpunar">Dziękuję, szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Pytań jest dość dużo, część z nich wzajemnie na siebie zachodziła. Gdy chodzi o pytanie drugie pani poseł Zalewskiej i pani poseł Wróbel dotyczące polskiej strategii energetycznej i zależności pomiędzy tym elementem wskazującym na potrzeby rozwoju infrastruktury strategii „Europa 2020” a naszym wewnętrznym regulowaniem, to powiem tak: nie jestem osobą najbardziej kompetentną, żeby na to pytanie odpowiedzieć, bo to jest kwestia będąca w kompetencji Ministra Gospodarki. Natomiast pierwsza rzecz jest taka, że nie ma wątpliwości, że strategia rządu w tym zakresie jest spójna, czyli to, czego my się domagamy w kontekście prac nad kształtem strategii UE 2020, jest z pewnością skoordynowane z naszymi uregulowaniami wewnętrznymi. Nawet, jeżeli coś by tu jeszcze wymagało zmiany, to zanim ta strategia zacznie obowiązywać, jest jeszcze czas, aby ewentualne zmiany w tym zakresie wprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MaciejSzpunar">Kolejna kwestia to są też dwa pytania łączące się: pytanie pierwsze pana posła Religi dotyczące Grecji i pytanie trzecie pana posła Sellina w zakresie Europejskiego Funduszu Walutowego i podatków. Otóż, nie ma wątpliwości, że kwestia Grecji i kwestia Europejskiego Funduszu Walutowego nie będą przedmiotem najbliższego posiedzenia Rady Europejskiej, to już zostało stwierdzone przez przewodniczącego Van Rompuya. Dodam może tyle, że kwestia stworzenia tego funduszu napotyka na poważne problemy instytucjonalne, bo w zakresie unii walutowej i pieniężnej nie ma możliwości tworzenia wzmocnionej współpracy. To by wskazywało raczej, że stworzenie takiego funduszu jako jednej z instytucji UE wymagałoby zmian traktatowych, na co, po przygodach z Lizboną, nikt raczej na takie rozwiązanie by się nie zgodził.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#MaciejSzpunar">Co do podatków, to oczywiście chodzi o podatki bezpośrednie, bo w tym zakresie UE ma kompetencje, tego nie zmienia absolutnie Traktat z Lizbony, więc to jest możliwe tylko na zasadzie jednomyślności, czyli zdaje się, że dopóki istnieje jednomyślność w zakresie podatków bezpośrednich, to raczej jest to niewykonalne politycznie. Nie wyobrażam sobie takiej presji związanej z procesem finansowym, żeby możliwe było zmuszenie wszystkich państw członkowskich do tego, aby wyraziły taką zgodę na podjęcie w tym zakresie negocjacji, a jeszcze mniej prawdopodobne, aby osiągnęły w tym zakresie kompromis.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#MaciejSzpunar">W kilku pytaniach pana posła Sellina i pana posła Wojciechowskiego pojawiła się kwestia WPR jako elementu strategii UE 2020. To jest kwestia dość kontrowersyjna i ja nie ujawnię tajemnicy, mówiąc, że są rozbieżności nawet w ramach rządu, w jakim zakresie to ma być uwzględnione. Pierwsza rzecz jest taka, że strategia nie dotyczy WPR, że dyskusja na temat przyszłości WPR jest toczona na zupełnie innych forach i zupełnie innych dokumentach. Mam świadomość tego, że WPR i jej przyszłość z punktu widzenia interesu Polski jest niezwykle ważna, natomiast jest taktyczne pytanie: czy w sytuacji, gdy chcemy się skupić na innych bardzo ważnych dla nas elementach dotyczących przyszłości polityki spójności – bo to jest dla nas rzecz kluczowa, dla nas najważniejsze jest to, że spójność musi być podstawowym elementem określającym podział środków w budżecie UE – przerzucenie się na kwestie WPR nie osłabi tej naszej kluczowej argumentacji. I tutaj nawiążę może także do pytania pana posła Gałażewskiego o zależność pomiędzy strategią UE 2020 a przyszłą perspektywą finansową na lata 2014–2020. Zależności takiej formalnie nie ma, natomiast ona de facto istnieje w takim aspekcie politycznym i wydaje się, że kluczowym w tej chwili zadaniem rządu polskiego jest to, aby zapewnić, że polityka spójności znajdzie swoje naczelne miejsce w strategii UE 2020, a przez to niejako narzucimy już rozwiązanie do przyszłej perspektywy finansowej na lata 2014–2020. W zakresie tej polityki spójności mamy sygnały pozytywne ze strony prezydencji hiszpańskiej, że ten element zostanie umieszczony w konkluzjach Rady Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#MaciejSzpunar">Kolejna rzecz to kwestie klimatu. Do kwestii roku bazowego nie chcę wracać, bo tutaj, rozumiem, chodzi o tę rozbieżność pomiędzy rokiem bazowym w kontekście Protokołu z Kioto a 2005 rokiem, pani poseł? Tak. To na pewno nie będzie przedmiotem dyskusji, gdy chodzi o politykę klimatyczną na posiedzeniu Rady, natomiast Polska stoi na stanowisku, że tym rokiem bazowym w odniesieniu do Polski jest rok 1998, czyli jak wynika z Protokołu. Nikt tego nie kwestionuje.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#MaciejSzpunar">Gdy chodzi o kwestie polityki klimatycznej, to te państwa, o których wspomniał pan poseł Sellin, czyli Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Polska, Szwecja, Dania, to nie są państwa, które są przeciwko przejściu na 30 proc., ale zgodziły się na pewnym etapie przed Kopenhagą, aby przejście na 30 proc. odbywało się tylko na zasadzie dobrowolności. Nie oznacza to, że niektóre z tych państw są zwolennikami przejścia na wyższy poziom, nawet jeżeli miałoby to być na zasadzie dobrowolnej.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#MaciejSzpunar">Jeśli chodzi o naszych sojuszników w tym zakresie, to bez wątpienia są to nowe państwa członkowskie. Tutaj szczególnie ważnym sojusznikiem jest Rumunia, która boryka się z podobnymi problemami jak Polska. Udział węgla w produkcji energii jest znaczny w tym państwie. Mamy pozytywne sygnały także ze strony Włoch. Natomiast te państwa, które są najbardziej ambitne, nie ma wątpliwości, że będą dążyły do przejścia na wyższy poziom, 30-procentowy, redukcji emisji, natomiast my się temu nie sprzeciwimy, jeśli to będzie na zasadzie dobrowolności.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#MaciejSzpunar">Może jeszcze bym prosił pana dyrektora, żeby bliżej przedstawił tę kwestię zależności pomiędzy strategią lizbońską a strategią UE 2020. Częściowo już na to pytanie odpowiedział pan poseł Sellin. Ale jeśli potrzeba bliższego wyjaśnienia tych różnic pomiędzy strategią lizbońską, także odnowioną, a strategią UE 2020, to było pytanie pani poseł Zalewskiej, na które częściowo już odpowiedział pan poseł Sellin, to prosiłbym pana dyrektora o uzupełnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejGałażewski">Pani poseł wyszła, więc nie będzie się domagała natychmiastowej odpowiedzi. Jeszcze pani poseł Wróbel chce zadać dodatkowe pytanie, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarzenaWróbel">Ja nie chcę zadać pytania, natomiast pan minister stwierdził, że na jedno z moich pytań nie jest w stanie odpowiedzieć w tym zakresie, który dotyczył strategii energetycznej Polski. Jest więc moja prośba, a także prośba pani poseł Zalewskiej, żeby resort gospodarki odpowiedział nam na to pytanie w formie pisemnej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję. Rozumiem, że pan minister przekaże panu premierowi Pawlakowi to oczekiwanie. Na tym zakończyliśmy dyskusję. Stwierdzam, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację Rady Ministrów, o posiedzeniu Rady Europejskiej, które odbędzie się w dniach 25 i 26 marca 2010 r. przedstawioną w trybie art. 3 ust. 2 ustawy. Zamykam rozpatrywanie pkt II. Pkt III będzie już prowadził przewodniczący Rakoczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#StanisławRakoczy">Dzień dobry państwu. Dziękuję panu posłowi Gałżewskiemu, za dotychczasowe prowadzenie Komisji. Przechodzimy do rozpatrzenia pkt III, czyli rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady do Spraw Ogólnych w dniu 22 marca 2010 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Rząd jest reprezentowany przez pan ministra Macieja Szpunara, podsekretarza stanu w MSZ. Bardzo proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KarolKarski">Mam pytanie, czy możemy połączyć Radę ds. Ogólnych z Radą ds. Zagranicznych? Czyli połączyć punkty III i IV?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#StanisławRakoczy">Panie pośle, punkty V i VI będę proponował, żeby rozpatrywać łącznie. Jednak, gdy do tego dołożymy jeszcze dwa punkty, to nie wiem, co nam z tego wyjdzie i co z tego zrozumiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KarolKarski">Mówię III i IV, a V i VI swoją drogą, oddzielnie. O pkt V i VI jeszcze nic nie mówię. Pkt III i IV – Rada ds. Ogólnych i Rada ds. Zagranicznych, żeby łącznie omawiać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#StanisławRakoczy">Dobrze. Jeżeli pan minister nie ma nic przeciwko takiej propozycji, bardzo proszę o łączne przedstawienie. Przypomnę, że w pkt IV będziemy rozpatrywać w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych w dniu 22 marca 2010 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Tutaj również informację w imieniu rządu przedstawia pan minister Maciej Szpunar. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MaciejSzpunar">Dziękuję, szanowny panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Przedstawię zatem łącznie informacje o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na Radzie ds. Ogólnych i Radzie ds. Zagranicznych, dawnej Stosunków Zewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#MaciejSzpunar">Akty prawne będą przyjmowane tylko na Radzie ds. Ogólnych i są to dwa punkty znajdujące się na liście A. Jest to wniosek dotyczący decyzji PE i Rady w sprawie uruchomienia Europejskiego Funduszu Dostosowania do Globalizacji i pierwszy dotyczy produkcji meblowej na Litwie, a drugi dotyczy produkcji odzieżowej. W pierwszym przypadku chodzi tu o płatność w wysokości 662 tys. euro, w drugim 523 tys. euro. Jest to mechanizm przewidziany w ramach Europejskiego Funduszu Globalizacji, czyli sytuacji, które wynikły na skutek kryzysu gospodarczego, wsparcia przemysłu niektórych państw. Polska opowiada się tu za przyjęciem tego wniosku, jak wszystkie pozostałe państwa. Tryb głosowania w Radzie to jest większość kwalifikowana.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#MaciejSzpunar">Gdy chodzi o pozostałe kwestie będące przedmiotem posiedzenia Rady ds. Ogólnych, to oczywiście jest to kwestia przygotowań do Rady Europejskiej, i tutaj, już nie będę powtarzał, ale będzie omawiany właśnie projekt konkluzji, czyli te kwestie, na które my zwracamy uwagę i są dla nas szczególnie istotne w kontekście strategii UE 2020 i polityki klimatyczne. Projekty tych konkluzji będą przygotowywane na posiedzeniu Rady ds. Ogólnych.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#MaciejSzpunar">Gdy chodzi o Radę ds. Zagranicznych, to nie jest przewidziane przyjęcie jakichkolwiek aktów prawnych. Dyskusja będzie jedynie dotyczyła sytuacji bieżącej. Mam tutaj informację, że będzie dotyczyła sytuacji na Haiti, w Chile, w Afganistanie, Europejskich Służb Działań Zewnętrznych, Ukrainy, Mołdowy i bliskowschodniego procesu pokojowego. Nie ma tu, jak mówiłem, żadnych aktów prawnych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panu ministrowi. Otwieram dyskusję łączną nad pkt III i IV. Bardzo proszę, pani poseł Marzena Wróbel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarzenaWróbel">To nie jest pytanie bezpośrednio związane z tym posiedzeniem, natomiast przy okazji chciałabym je zadać i uzyskać odpowiedź, jeśli nie dziś, to także w formie pisemnej. Właściwie na każdym posiedzeniu Komisji do Spraw Unii Europejskiej rozpatrujemy nowe wnioski państw UE, dotyczące korzystania z Europejskiego Funduszu Globalizacji. Bardzo dużo jest tych wniosków z Litwy. Sam fundusz jest funduszem, który daje olbrzymie możliwości udzielenia pomocy tym osobom, które tracą pracę. Do tej pory, a rozpatrujemy te wnioski mniej więcej od roku, nie wpłynął żaden wniosek dotyczący wykorzystania tego funduszu z Polski. Pytam, czy u nas nie ma olbrzymich zwolnień? Przypomnę, że tutaj takie podstawowe kryterium to są zwolnienia dotyczące przynajmniej pięciuset osób albo w jednym regionie kraju, albo w kilku ościennych regionach.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MarzenaWróbel">Pytam, czy rzeczywiście Polska nie ma tego typu potrzeb? Przypomnę chociażby problemy związane z funkcjonowaniem Zakładów Cegielskiego, z olbrzymimi zwolnieniami, które wiązały się z zamknięciem stoczni i z zakładami kooperującymi ze stoczniami. Pytam, dlaczego Polska do tej pory nie skorzystała z tych możliwości, które daje Europejski Fundusz Globalizacji. Tam można naprawdę bardzo wiele pieniędzy otrzymać na każdego bezrobotnego. Z tego, co pamiętam, były takie wnioski, na podstawie których można było uzyskać kwotę nawet 8 tys. euro na jednego bezrobotnego. Rozumiem, że istotnym problemem jest wkład własny, bo wkład własny kraju składającego wniosek musi być dość duży, ale to może być około 35 proc. kwoty, która jest wykorzystywana na pomoc dla bezrobotnych. A więc taki wnioskodawca zyskuje 65 proc. kwoty. To są naprawdę duże sumy. Pytanie, dlaczego Polska z tego nie korzysta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan poseł Karol Karski, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KarolKarski">Mam pytanie, czy pan minister Radosław Sikorski będzie uczestniczył w posiedzeniu Rady formacji ds. Ogólnych i formacji ds. Zagranicznych czy też sceduje to na inną osobę z kierownictwa resortu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan poseł Jarosław Sellin, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JarosławSellin">Już nie chciałem zadawać pytania, ale pan minister Szpunar wspomniał na samym końcu, że na tym posiedzeniu 22 marca ma być między innymi omawiana polityka UE w stosunku do konfliktu bliskowschodniego. Nie mówimy o żadnym dokumencie, pewnie będzie to swobodna wymiana opinii w tej sprawie, ale chciałbym zaapelować. Nie wiem, kto będzie uczestniczył w posiedzeniu, ale chciałbym zaapelować do tej osoby, która będzie uczestniczyła w naszym imieniu, żeby trzymać tę linię, którą Polska stara się utrzymywać, szukania pewnej równowagi w ocenach wobec tego konfliktu bliskowschodniego. Bo dokument, który UE przyjęła pod koniec ubiegłego roku w pierwotnym swoim założeniu w tej sprawie, był bardzo propalestyński i bardzo antyizraleski, i tak to zarówno jedna, jak i druga strona odbierały. I Polska przyczyniła się do pewnego zrównoważenia tego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JarosławSellin">Pani Catherine Ashton jedzie do Gazy i w tym czasie, kiedy ona odwiedza Gazę i UE się chwali, że dotuje Palestyńczyków kwotą miliarda euro rocznie, Hamas wystrzeliwuje rakietę na teren Izraela, czyli dokonuje takiej prowokacji w czasie tej wizyty, którą, moim zdaniem, Catherine Ashton powinna natychmiast przerwać i jeszcze ogłosić, że będzie zmniejszona dotacja dla Palestyńczyków z tej kwoty miliarda euro rocznie na dużo mniejszą, bo tak normalne struktury władzy się nie zachowują w czasie tak poważnej wizyty. Zwracam tylko na to uwagę, żeby Polska dbała o to, bo wiem, że to robi, żeby ten konflikt bliskowschodni oceniać w sposób zrównoważony, bo niestety w dominujących opiniach na temat tego konfliktu w elitach zachodnioeuropejskich, zwłaszcza tych lewicowej proweniencji, jest ta nierównowaga w ocenach, propalestyńska i antyizraelska. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Nie widzę więcej chętnych do zadawania pytań. Bardzo proszę, pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MaciejSzpunar">Dziękuję, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, zacznę od końca, czyli od pana posła Sellina. To nie było pytanie tylko pewna informacja, wskazówka, myślę, że zgodna ze stanowiskiem rządu. Na pewno na tym najbliższym posiedzeniu Rady ds. Zagranicznych nie będą przyjmowane jakiekolwiek dokumenty. Będzie to tylko wymiana poglądów i przedstawienie informacji wprowadzającej przez Catherine Ashton. Być może w tym swoim wprowadzeniu odniesie się też do tej swojej wizyty na Bliskim Wschodzie i towarzyszących jej okoliczności.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MaciejSzpunar">Delegacji na posiedzenie Rady ministrów ds. zagranicznych przewodniczyć będzie pan minister Radosław Sikorski, natomiast gdy chodzi o Radę ds. Ogólnych – pan minister Mikołaj Dowgielewicz.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#MaciejSzpunar">Pytanie pani poseł Wróbel jest bardzo szczegółowe. Nie jestem w stanie w tej chwili potwierdzić, w ilu przypadkach Polska składała wnioski. Otrzymuję sygnały, że składaliśmy wnioski o skorzystanie z Europejskiego Funduszu Globalizacyjnego. Wydaje się, że nawet w sytuacji, kiedy zachodzą przesłanki do zwrócenia się o pomoc z tego funduszu, w niektórych sytuacjach korzystniejsze jest korzystanie z funduszu społecznego, aczkolwiek tutaj mogę się tylko zobowiązać do udzielenia informacji na piśmie. Nie chcę podawać danych niesprawdzonych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Nie widzę więcej chętnych do zabierania głosu, zamykam dyskusję. Stwierdzam, że Komisja w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady do Spraw Ogólnych w dniu 22 marca 2010 r. oraz wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację rządu, że na posiedzeniu Rady do Spraw Zagranicznych w dniu 22 marca 2010 r. nie będą rozpatrywane projekty aktów prawnych UE. Na tym zamykam rozpatrywanie punktów III i IV.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia łącznego punktów V i VI, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie stanowiska, jakie ma zająć Unia w ramach Rady Stowarzyszenia utworzonej Układem Eurośródziemnomorskim ustanawiającym stowarzyszenie między Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z jednej strony, a Arabską Republiką Egiptu z drugiej strony, w odniesieniu do zmiany załącznika II do protokołu 4 dotyczącego wykazu procesów obróbki lub przetwarzania, którym należy poddać materiały niepochodzące, aby wytworzony produkt mógł uzyskać status pochodzenia, po wejściu w życie Systemu Zharmonizowanego 2007 (COM(2010) 038 końcowy)” oraz „Wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie stanowiska, jakie ma zająć Unia w ramach Rady Stowarzyszenia utworzonej Układem Eurośródziemnomorskim ustanawiającym stowarzyszenie między Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z jednej strony, a Państwem Izrael z drugiej strony, w odniesieniu do zmiany załącznika II do protokołu 4 dotyczącego wykazu procesów obróbki lub przetwarzania, którym należy poddać materiały niepochodzące, aby wytworzony produkt mógł uzyskać status pochodzenia, po wejściu w życie Systemu Zharmonizowanego 2007 (COM(2010) 045 końcowy)” i odnoszących się do nich projektów stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Jacka Kapicę, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów. Proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JacekKapica">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, mam przyjemność przedstawić państwu, jak pan przewodniczący przytoczył, dwa wnioski. Odnoszą się one do zmian w zakresie układu śródziemnomorskiego ustanawiającego stowarzyszenie między Wspólnotami Europejskimi i poszczególnymi krajami z regionu Morza Śródziemnego, to jest Algierią, Egiptem, Izraelem, Jordanią, Libanem, Marokiem, Syrią, Tunezją oraz zachodnim brzegiem i strefą Gazy, czyli Autonomią Palestyńską. Ten układ śródziemnomorski ma na celu określenie preferencyjnych warunków dla wymiany towarowej między UE a tymi krajami w zakresie uznawania preferencyjnego pochodzenia towarów, jak i preferencyjnych stawek celnych, w większości zerowych, a w pozostałym zakresie, jeśli nie zerowych, to obniżonych w stosunku do krajów, które nie są objęte takim układem.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#JacekKapica">Celem projektowanych regulacji jest nowelizacja protokołów dotyczących reguł pochodzenia towarów. W załączniku II do protokołu występują cyfrowe kody taryfowe, do których są przypisane odpowiednie reguły pochodzenia towarów, umożliwiające rozstrzygnięcie, czy towary mają pochodzenie preferencyjne, uprawniające do stosowania niższych, nawet zerowych stawek celnych. Wspomniane cyfrowe kody taryfowe w załączniku II muszą być zaktualizowane, ponieważ Światowa Organizacja Celna, która sprawuje pieczę nad jednolitością taryfy celnej, wprowadziła z dniem 1 stycznia 2007 roku najnowszą zmianę do zharmonizowanego systemu oznaczania i kodowania towarów. Nazewnictwo i kody cyfrowe towarów systemu zharmonizowanego są stosowane w taryfach celnych oraz w statystyce dotyczącej wymiany handlowej, a także dla potrzeb reguł ustalania pochodzenia towarów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KarolKarski">Panie przewodniczący, przepraszam, panie ministrze, też przepraszam. To są kwestie zmiany kodów. Rozumiem, że koreferenci powinni się usprawiedliwić, dlaczego w ogóle nam głowę tym zaprzątają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławRakoczy">Zaraz ich o to zapytam, panie przewodniczący, ale nasz regulamin i grzeczność wymagają, żeby pan minister skończył. Może poprosimy pana ministra o skrócenie wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JacekKapica">Właśnie się dziwiłem, czemu to jest podnoszone, zwłaszcza w zakresie Izraela, a nie pozostałych państw, bo te same warunki dotyczą innych państw. W każdym razie projektowane modyfikacje protokołów polegają na zastąpieniu w nich w dotychczasowym załączniku nowymi kodami i mają charakter techniczny. Stanowisko rządu i Biura Analiz Sejmowych jest pozytywne. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panu ministrowi. Posłami koreferentami do tych dokumentów są pani Agnieszka Pomaska i pan poseł Jan Religa do dokumentu COM(2010) 038 oraz pan poseł Tomasz Piotr Nowak i pani poseł Nelli Rokita-Arnold do dokumentu COM(2010) 045. Pan poseł Religa oraz pani poseł Rokita-Arnold wnieśli o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Pani poseł Rokity-Arnold nie widzę, natomiast w takim razie poproszę pana posła Religę, aby wytłumaczył panu posłowi Karskiemu, dlaczego tego słuchamy. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanReliga">Proszę państwa, nie będę się do tego odnosił, natomiast muszę się odnieść do pytania, które w imieniu członków Komisji zadano, czy ja miałem wpływ na ten długi tytuł. Absolutnie nie miałem żadnego wpływu. To jest tłumaczenie autentyczne autoryzowane, prawnicze i niestety to nie jest moja działka.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JanReliga">Proszę państwa, w tej dyrektywie chodzi o zapewnienie prawidłowej realizacji umowy oraz ułatwienie pracy podmiotom gospodarczym administracji celnej. Projektowana modyfikacja ma charakter czysto techniczny. Wiąże się z odpowiednim wprowadzeniem zmian klasyfikacji i kodowania towarów, które wcześniej uwzględniały obowiązujące taryfy celne. Pan minister Kapica dobrze o nich wie. A więc jest to sprawa porządkująca i nie mam do tego uwag, podzielam stanowisko Rady i rządu. Aczkolwiek w stanowisku rządu nie widzę jednego wątku, o którym chciałem wspomnieć, mianowicie Rada UE proponuje, aby dyrektywa obowiązywała z dniem 1 stycznia 2007. Otóż prawo nie może obowiązywać wstecz i uważam, że nie może być takiej regulacji. Poza tym to wszystko jest zgodne z tym, co napisała Rada, co napisał pan minister. Dziękuję. To wszystko na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa posłów pragnie zabrać głos w sprawie przedmiotowych dokumentów? Nie widzę zgłoszeń. Czy pan minister potrafi panu posłowi Relidze odpowiedzieć? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JacekKapica">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie pośle, te zmiany w związku ze zmianą kodów systemu zharmonizowanego są już stosowane, w związku z tym mamy tu do czynienia z sytuacją wprowadzenia do przepisów prawa zmian, które już wcześniej zostały wprowadzone na poziomie Światowej Organizacji Cła, a Rada stowarzyszenia przyjęła, że zmiany w zakresie taryfy celnej wprowadzone decyzją Światowej Organizacji Cła i tak są stosowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JanReliga">To dlaczego nie weszło to wcześniej? Chodzi o to, że prawo nie może obowiązywać wstecz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KarolKarski">Dlatego, że akt ma charakter deklaratywny, a nie konstytutywny, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu posłowi Karskiemu za dobrą pomoc w rozwiązaniu problemu. Nie widzę więcej chętnych do zabrania głosu. Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do tych projektów? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie stanowiska, jakie ma zająć Unia w ramach Rady Stowarzyszenia utworzonej Układem Eurośródziemnomorskim ustanawiającym stowarzyszenie między Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z jednej strony, a Arabską Republiką Egiptu z drugiej strony, w odniesieniu do zmiany załącznika II do protokołu 4 dotyczącego wykazu procesów obróbki lub przetwarzania, którym należy poddać materiały niepochodzące, aby wytworzony produkt mógł uzyskać status pochodzenia, po wejściu w życie Systemu Zharmonizowanego 2007 (COM(2010) 038 końcowy)” oraz „Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie stanowiska, jakie ma zająć Unia w ramach Rady Stowarzyszenia utworzonej Układem Eurośródziemnomorskim ustanawiającym stowarzyszenie między Wspólnotami Europejskimi i ich państwami członkowskimi z jednej strony, a Państwem Izrael z drugiej strony, w odniesieniu do zmiany załącznika II do protokołu 4 dotyczącego wykazu procesów obróbki lub przetwarzania, którym należy poddać materiały niepochodzące, aby wytworzony produkt mógł uzyskać status pochodzenia, po wejściu w życie Systemu Zharmonizowanego 2007 (COM(2010) 045 końcowy)” i odnoszące się do nich projekty stanowisk rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt V i VI.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt VII, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie stanowiska Unii w ramach Wspólnego Komitetu Współpracy Celnej UE-Japonia dotyczącego wzajemnego uznawania programów upoważnionego przedsiębiorcy w Unii Europejskiej i w Japonii (COM(2010) 055 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Jacka Kapicę, podsekretarza stanu w MF. Proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JacekKapica">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, ten punkt porządku obrad ma charakter bardziej merytoryczny niż techniczny. Wraz ze zmianą do rozporządzenia do Kodeksu celnego wprowadzoną w grudniu 2006 roku, która weszła w życie z początkiem 2008 roku, do systemu prawa celnego stosowanego w krajach UE wprowadzono status upoważnionego przedsiębiorcy, który jest nadawany przez administracje celne krajów członkowskich podmiotom wiarygodnym. UE w ramach relacji z innymi państwami, gospodarkami, z którymi jest realizowana główna wymiana towarowa, prowadzi rozmowy celem wzajemnego uznawania statusu upoważnionego przedsiębiorcy. W UE nazywa się on autoryzowanym operatorem ekonomicznym. Z prawodawstwie innych państw również taki status jest stosowany. Chodzi o to, aby przedsiębiorcy z UE, którzy mają ten status, mogli liczyć na jego uhonorowanie w takich krajach jak Japonia, Chiny czy Stany Zjednoczone, gdzie takie rozmowy są prowadzone. W tym przypadku sfinalizowano te rozmowy ze względu na to, że przepisy dotyczące AEO, które obowiązują w UE i w Japonii są podobne i stosuje się je w ten sam sposób. Osiągnięto porozumienie w sprawie natychmiastowych korzyści, jakie można uzyskać w wyniku wzajemnego uznawania. W ten sposób przedsiębiorca mający taki status w kraju UE nie będzie musiał występować o taki status w Japonii, a będzie mógł korzystać z tamtejszych uproszczeń w realizowaniu operacji towarowych za granicą. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panu ministrowi. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa posłów pragnie zabrać głos w sprawie projektu? Nie widzę. Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do projektu? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. rozpatrzyła „Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie stanowiska Unii w ramach Wspólnego Komitetu Współpracy Celnej UE-Japonia dotyczącego wzajemnego uznawania programów upoważnionego przedsiębiorcy w Unii Europejskiej i w Japonii (COM(2010) 055 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tego dokumentu. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt VII.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt VIII, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie Rady (WE) nr 2007/2004 ustanawiające Europejską Agencję Zarządzania Współpracą Operacyjną na Zewnętrznych Granicach Państw Członkowskich Unii Europejskiej (FRONTEX) (COM(2010) 061 końcowy)” i odnoszącego się niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Piotra Stachańczyka, podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PiotrStachańczyk">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Celem wniosku Komisji Europejskiej zawartego w dokumencie COM (2010) 061 jest niewątpliwie zwiększenie zdolności operacyjnej Agencji Frontex. Temat zwiększenia możliwości i operacyjności działania Agencji Frontex to jest temat, który od dłuższego czasu pojawia się praktycznie na wszystkich spotkaniach w obszarze wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych poświęconych migracji i poświęconych granicom. Dawna Komisja już przygotowywała ten dokument, dokonywała oceny działalności Agencji, również w programie sztokholmskim zażądano od Komisji przedstawienia wniosku w sprawie wzmocnienia mandatu Agencji Frontex i to jest realizacja tego szeregu postulatów.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PiotrStachańczyk">Komisja proponuje po pierwsze zmianę mechanizmu wykorzystania wyposażenia technicznego państw członkowskich we wspólnych operacjach, zakładając obowiązkowy wkład ze strony państw członkowskich, oczywiście przy zastrzeżeniu możliwości nieudostępniania w sytuacjach wyjątkowych, również zmiany mechanizmu na podobnych zasadach udziału funkcjonariuszy Straży Granicznych państw członkowskich we wspólnych operacjach, powierzenia Agencji roli organu współkierującego realizacją wspólnych operacji, nałożenia na Frontex zadania ułatwienia współpracy operacyjnej pomiędzy państwami członkowskimi i państwami członkowskimi, w tym możliwość delegowania oficerów łącznikowych Agencji Frontex do państw trzecich, powierzenie Agencji Frontex roli organu pomocniczego lub, jeżeli będą tego oczekiwały państwa członkowskie, koordynującego realizację działań dotyczących powrotu, udzielenie Agencji Frontex upoważnienia do analizowania zagrożeń i wymogów operacyjnych w państwach członkowskich i wreszcie nakłada ta propozycja obowiązek zawarcia umowy o siedzibie z Agencją Frontex przez państwo agencję tę goszczące.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o stanowisko rządu, to jest ono następujące: rząd przede wszystkim będzie nalegał na to, aby uprawnienia Agencji Frontex były bardzo wyraźnie powiązane z możliwościami operacyjnymi państw członkowskich i z ich uprawnieniami i były oparte na zasadzie subsydiarności, to znaczy Frontex nie może przejąć odpowiedzialności za ochronę granic zewnętrznych UE. Ochrona granic zewnętrznych UE, ochrona granic zewnętrznych państw członkowskich jest obowiązkiem i uprawnieniem tych państw i przez te państwa musi być realizowana. Frontex jest agencją, która ma wspomagać, a nie zastępować i to jest podstawowa polityczna deklaracja, która w czasie tych prac chcemy się kierować.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PiotrStachańczyk">Po drugie, jeśli chodzi o udostępnianie sprzętu i udostępnianie ludzi, to będziemy dążyć do tego, aby jednak odbywało się to na zasadzie dobrowolności, kontraktu między państwami członkowskimi a Agencją Frontex, ewentualnie z zastrzeżeniem możliwości pewnych obowiązków zawarcia takich kontraktów w sytuacji, kiedy rzeczywiście nie będzie innej możliwości zapewnienia operacyjności działań Agencji Frontex. Również kupowanie przez Frontex własnego sprzętu powinno być wyjątkiem od zasady, bo ta agencja ma koordynować, a nie tworzyć samodzielne struktury i samodzielne podmioty działające.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PiotrStachańczyk">Chcielibyśmy też przy okazji, czego nie ma w tym projekcie, a uważamy, że powinno być, doprowadzić do zwiększenia roli Rady UE w stosunku do Agencji Frontex, tak aby Rada miała wpływ na kształtowanie strategicznych kierunków działalności Agencji i na ocenę efektywności wykonywania zadań, bo dzisiaj zadanie to spoczywa wyłącznie na zarządzie Agencji Frontex.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#PiotrStachańczyk">Tak jak jest powiedziane w stanowisku rządu, jeżeli nie dałoby się doprowadzić do pełnej dobrowolności, to będziemy chcieli, aby to oddelegowywanie pracowników i sprzętu odbywało się w maksymalny sposób na zasadzie negocjacji, uzgodnień między państwami członkowskimi a Agencją Frontex. Chcemy też, aby w tym rozporządzeniu były uregulowane kwestie, których Komisja nie proponuje, a z którymi w chwili obecnej są problemy – to są kwestie transportu broni i amunicji dla potrzeb wykonywania operacji, a także aby wprowadzono zasadę bezpośredniej płatności z budżetu Agencji dla funkcjonariuszy uczestniczących we wspólnych operacjach.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#PiotrStachańczyk">Wreszcie, już jako państwo, jesteśmy zainteresowani kształtem dodawanego art. 15a) dotyczącego umowy o siedzibie. Bo ten artykuł dotyczy właśnie Polski, ponieważ siedziba Agencji Frontex jest w Warszawie. Od kilku lat Agencja Frontex występowała o zawarcie umowy o siedzibie z rządem Rzeczypospolitej Polskiej, a jeszcze poprzedni rząd zawarł porozumienie pomiędzy Ministrem Spraw Wewnętrznych a Agencją, takie robocze porozumienie. Trwały prace nad porozumieniem między Agencją a rządem. Te prace były kontynuowane również w trakcie obecnego rządu. Zakończyły się niestety przerwą związaną z tym, że Rada Legislacyjna i Rządowe Centrum Legislacji przedstawiły stanowisko, że nie ma tytułu prawnego, nie ma możliwości prawnej zawarcia porozumienia między Agencją Frontex a rządem RP. Polski system umów międzynarodowych, zdaniem tych dwóch podmiotów, nie przewidywał takich możliwości. Odbyły się potem również spotkania z Komisją Europejską dotyczące tej kwestii. Wynikiem tego, że te oczekiwania nie zostały zrealizowane, jest ten art. 15a), który ma stanowić podstawę i nakładać obowiązek zawierania umowy z Agencją już na państwo goszczące. Przy czym Komisja nie wprowadza tego tylko dla nas, bo można wskazać, że w oczekującym na publikacje rozporządzeniu o Europejskim Urzędzie Wsparcia Azylowego już taki zapis wprost jest wprowadzony, tak że zmienia się model i Komisja wyraźnie chce mieć we wszystkich swoich aktach dotyczących Agencji obowiązek zawierania umów o siedzibie.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#PiotrStachańczyk">My byśmy chcieli, żeby ten zapis, jakkolwiek nawet obligatoryjny, to jednak nie był aż tak konkretny. Zwłaszcza dotyczy to kwestii szkoły. Jeżeli bowiem z tego zapisu wnioskowalibyśmy o tym, że musi u nas powstać szkoła europejska lub szkoła odpowiadająca kryteriom szkoły europejskiej, to ponosilibyśmy z tego tytułu bardzo poważne wydatki. Wydaje się, że dzisiejszy system płacenia za szkoły dzieci pracowników Agencji Frontex, kiedy rodzice wybierają szkołę ze wszystkich możliwych szkół powszechnych i prywatnych, jakie są w Warszawie, a my pokrywamy koszty tej szkoły, z tego, co wiemy, podoba się rodzicom i jest dla nas zdecydowanie mniej kosztowny. Dlatego tego typu zapis, który tutaj jest, nie pasuje nam i chcielibyśmy doprowadzić do jego usunięcia, podobnie jak zupełnie niezrozumiały zapis, że na Polsce ciąży obowiązek zapewnienia Agencji odpowiednich połączeń komunikacyjnych. To zdanie chwilowo jeszcze nie jest do końca jasne, o co właściwie twórcom chodziło, ale myślę, że na najbliższym posiedzeniu grupy „Granica” to się wyjaśni. Tak że niezależnie od wszystkich spraw dotyczących ogólnych zasad działania Agencji Frontex na ten art. 15a), na jego kształt, będziemy szczególnie zwracać uwagę, bo to, co tam zostanie napisane, przekłada się wprost na nasze obowiązki i nasz budżet. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panu ministrowi. Otwieram dyskusję. Jako pierwszy prosił o głos pan wiceprzewodniczący Andrzej Gałażewski. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejGałażewski">Dziękuję bardzo. Z opinii pana ministra wynika, że relacje z tą szczególną instytucją są ogólnie niedopracowane, natomiast wynika też fakt, że może to być przestroga, że de facto z żadną instytucją UE na bazie polskiego prawa nie będziemy mogli podpisać umowy, na przykład gdybyśmy walczyli o siedzibę tej instytucji. Skoro z jedną nie możemy podpisać, to być może z innymi też. Nie wiem więc, jak to rzeczywiście wygląda. Jest to sygnał de facto o zmianę albo naszego podejścia do tego, czyli naszego prawa, albo rozwiązywania tego typu problemów w inny sposób.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#AndrzejGałażewski">Ale w pana wystąpieniu zwróciłem uwagę na to, że pan minister powiedział, że istnieje takie niebezpieczeństwo, jeśli nie będzie żadnych zmian, że może być naruszona zasada subsydiarności, mianowicie że Frontex i jego służby będą zastępowały służby suwerennych państw. To jest szczególnie czuły punkt, jeśli chodzi o nową sytuację po Traktacie z Lizbony. W związku z tym mam pytanie, właściwie nie do pana, tylko do służb prawnych Sejmu, dlaczego nie zwrócono na to uwagi Komisji i nie rozpoczęto pewnej procedury, która mogłaby się zakończyć na przykład ostrzeżeniem Komisji Europejskiej, że możemy skorzystać z okazji i rozpocząć blokowanie tego typu rozwiązań. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan minister od razu chce odpowiedzieć, tak? To bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PiotrStachańczyk">Zaszło małe nieporozumienie, być może na skutek nieprecyzyjnej wypowiedzi. Ponieważ prace nad tym dokumentem się zaczynają, w związku z tym nie powiedziałem, że ten dokument narusza zasadę subsydiarności. Powiedziałem, że ponieważ różne kraje mają jeszcze różne oczekiwania wobec Agencji Frontex, to naszym podstawowym politycznym założeniem w dalszej debacie będzie to, aby zasada ta w żaden sposób nie została naruszona i chodzi tutaj o zasadę subsydiarności rozumianą jako element funkcjonalny, to znaczy, żeby Agencja Frontex nie zaczęła zastępować organów państw członkowskich właściwych w sprawach bezpieczeństwa i ochrony granic.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PiotrStachańczyk">Natomiast jeśli idzie o umowę o siedzibie, to potwierdzam, że zgodnie z opinią Rady Legislacyjnej żadna agencja unijna nie mogłaby z rządem RP zawrzeć umowy o siedzibie, przy dzisiejszym stanie prawnym. Ten zapis rozporządzenia zmienia ten stan prawny, tworzy nowy stan prawny i nad tym nowym stanem prawnym, o ile wiem, już nawet na tym etapie eksperci MSZ i Rządowego Centrum Legislacji będą pracować nad tym, jak z tej sytuacji będziemy mogli wybrnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejGałażewski">Ad vocem, ja też tak to zrozumiałem, ale we wstępnym etapie parlament zgodnie z Traktatem z Lizbony też może pewne sygnały ostrzegawcze słać. To nie jest uwaga do pana ministra, tylko wewnętrzna, żebyśmy się przyjrzeli temu dokumentowi i żebyśmy pilotowali bardzo pilnie, co się z nim dzieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Powinienem udzielać głosu najpierw członkom Komisji, ale myślę, że przez kurtuazję, ponieważ zgłaszał się bardzo wcześnie pan eurodeputowany Ryszard Czarnecki, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#RyszardCzarnecki">Dziękuje, panie przewodniczący, ja z pokorą mogę poczekać na koniec kolejki. Mówimy o rzeczy istotnej, ponieważ, jak wiadomo, Frontex jest jedyną unijną agencją na terenie Polski, mimo że staraliśmy się o drugą quasi agencję unijną, mianowicie o Europejski Instytut Technologiczny. I przez ostatnie dwa lata, choć bardzo mocno postawiono na zbliżenie, ocieplenie relacji z Niemcami, w decydującej chwili Niemcy wskazały Budapeszt na siedzibę tego instytutu, a nie polskie miasto, czyli Wrocław.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#RyszardCzarnecki">Ale chcę zadać następujące pytanie, mianowicie pan minister powiedział, co mi się bardzo podoba, absolutnie akceptuję taki sposób myślenia i jest on słuszny, żeby zwiększyć wpływ Rady na Frontex. Rady, a więc reprezentacji państw narodowych, ale że też tego nie ma w tym dokumencie. Pytanie, dlaczego nie ma, bo kierunek jest jak najbardziej słuszny i godny poparcia, oczywiście zakładając nawet, że niestety, co stwierdzam z własnego doświadczenia, o wielu sprawach w imieniu Rady decyduje de facto sekretariat Rady, który stał się państwem w państwie. Tak na marginesie, bo często mamy takie idealistyczne widzenie UE, w Polsce zostałoby to uznane za wyraz skrajnego nepotyzmu, a sekretarzem generalnym Rady jest pan Pierre de Boissieu, który jest bliskim kuzynem Giscarda d’Estaing. Ale to zupełnie na marginesie à propos takiego idealistycznego traktowania przez nas UE jako obszaru powszechnej uczciwości, braku korupcji i szczęśliwości.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#RyszardCzarnecki">Natomiast pytanie, dlaczego tego nie ma, a po drugie, z całą pewnością stwierdzam, że szereg państw członkowskich UE ma podpisane porozumienia formalnoprawne z agendami UE, które są na ich terytorium. W związku z tym myślę, że to jest kwestia jakiejś specyfiki, którą można, jak rozumiem, zmienić. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, pan poseł Jan Religa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JanReliga">Dziękuję uprzejmie. Panie przewodniczący, szanowni państwo, panie ministrze, mam dwa pytania do pana. Pierwsze to takie: jeżeli to jest agencja unijna i ma mieć siedzibę w Warszawie, to dlaczego nie może być współfinansowana przez UE? My jako kraj członkowski możemy mieć pewną składkę, ale uważam, że wydatki powinna ponosić UE. Jak wygląda ten temat na dziś?</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#JanReliga">I drugie pytanie, panie ministrze, chciałbym, aby Polska miała swoich ekspertów krajowych oddelegowanych do Agencji Frontex. Obawiam się, żeby kolejny raz UE nas nie „wyhuśtała”, tak jak z ambasadorami UE, że nie ma żadnego Polaka. Ilu tych ekspertów strona polska przewiduje i czy faktycznie ma szansę, że będzie silnie reprezentowana w tej właśnie Agencji? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, pan poseł Karol Karski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KarolKarski">À propos art. 15a), czyli porozumienia w sprawie siedziby, bardzo istotną kwestię podniósł pan poseł Religa, że Polska nie powinna ponosić żadnych kosztów utrzymania tej Agencji. Ona po prostu ma płacić za siebie, a my możemy jej na określonych zasadach udostępniać jakąś infrastrukturę, czy to w zakresie szkolnictwa, czy komunikacji. Jeśli chcą mieć kosmodrom, to możemy im to udostępnić, tylko niech za to zapłacą i będziemy wtedy bardzo szczęśliwi z tego powodu.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#KarolKarski">Mam taką wątpliwość, czy Agencja jest odpowiednim podmiotem, żeby z nim zawierać umowę w sprawie siedziby. Jest przedmiotem, a nie podmiotem tych regulacji i to powinna być umowa zawierana z UE reprezentowaną czy to przez Komisję, czy przez inną instytucję. Natomiast sama Agencja jest po prostu niskiego szczebla przedmiotem prac UE. Jestem bardzo ciekawy, co do zastrzeżeń. Moim zdaniem mielibyśmy do czynienia z jakimś porozumieniem zawieranym na tym poziomie, a to nie byłaby umowa międzynarodowa. Nie ma tu żadnej wątpliwości. To by było specyficzne porozumienie, które nie powinno kreować żadnego nowego stanu prawnego, w związku z tym nie wymaga zachowania formy umowy międzynarodowej. Ten status nie powinien się niczym różnić od innych agencji, więc powinien być to pewien standard określony w naszych relacjach z UE jako całością, a nie targować się z grupą urzędników UE mieszkających w Warszawie, jakie mamy im warunki zapewnić i do jakich szkół mają chodzić ich dzieci. Niech chodzą do jakichkolwiek szkół, co nam do tego? Dostają wynagrodzenie, UE ich utrzymuje, niech im nawet złote nocniki kupuje. Nic nam do tego.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#KarolKarski">Natomiast miałbym prośbę do pana ministra, jak by można otrzymać, oczywiście nie w tej chwili, później, opinię Rady Legislacyjnej wraz ze stanowiskiem RCL w tej sprawie, jeśli były jakieś ekspertyzy zamawiane. Chętnie bym się z nimi zapoznał, bo to rzeczywiście jest ciekawe zagadnienie.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#KarolKarski">I ogólna uwaga, czy nas coś strasznie pili w zajmowaniu stanowiska w tej sprawie? Bo widzę, że jest to jedyny punkt, który jest bez koreferentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#StanisławRakoczy">Dokument wpłynął bardzo późno, nie było szans przekazania koreferentom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KarolKarski">Kiedy ta sprawa w ogóle ma być rozpatrywana i dlaczego tak się dzieje, że dosyć istotną kwestię dotyczącą agencji, której siedziba znajduje się w Polsce, rozpatrujemy w tym trybie uniemożliwiającym nam ewentualnie przygotowanie opinii. Czy jakieś terminy uniemożliwiają to, żebyśmy się ta sprawą zajęli na następnym posiedzeniu Komisji, po dokładnym przeanalizowaniu kwestii merytorycznych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#StanisławRakoczy">Dokument wpłynął do Komisji na tyle późno, że nie było szans na opracowanie go przez koreferentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KarolKarski">Z jednego punktu widzenia mamy dwadzieścia jeden dni, a z drugiego, gdzieś jest ten termin, kiedy ma się tym zająć Rada. W związku z tym, kiedy to posiedzenie ma być, że nie możemy zaczekać do przyszłego tygodnia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#StanisławRakoczy">Pan minister wytłumaczy to później. Jeszcze pan poseł Edward Siarka, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#EdwardSiarka">Ta dyskusja pokazuje, że tak na dobrą sprawę mamy u siebie agencję, o którą mocno zabiegaliśmy, a tak na dobrą sprawę możemy powiedzieć, że król jest nagi. Dlatego chcę zapytać o kwestię czysto techniczną, bo skoro dzisiaj mówimy o tym, że Agencja ma od państw członkowskich otrzymywać sprzęt, żeby mogła sprawnie działać, to powstaje pytanie, czym właściwie w tej chwili Agencja dysponuje? Jak to wygląda w praktyce? Bo jeżeli mamy przekazywać Agencji własny sprzęt zakupiony również przez nasze środki, to jakie korzyści w takim razie płyną z tego, że siedziba Agencji jest w Warszawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PiotrStachańczyk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Zaczynając od pytania pana posła Czarneckiego, chcę powiedzieć, że takich zapisów nie ma prawdopodobnie dlatego, że Komisja Europejska takiej możliwości nie przewidywała i nie chciała, czyli nie chciała zwiększenia roli Rady. Bo to, co mamy na stole, to jest na razie czysta propozycja Komisji, która zastała przedstawiona na ostatnim posiedzeniu Rady JHA w lutym, i prace nad nią maja się toczyć. Komisja nie widziała konieczności zwiększenia roli Rady, w związku z tym nie ma tego w tym projekcie. My chcemy zabiegać, żeby było. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o kwestie Agencji Frontex w Warszawie, proszę państwa, w największym skrócie my nie ponosimy, co do zasady kosztów działania Agencji Frontex. Ona sama wynajmuje pomieszczenia, płaci za siebie, płaci pensje swoim pracownikom itd. Jeden problem dodatkowy to jest kwestia szkoły. Mając agencję unijną, powinniśmy mieć zgodnie z Konwencją o Statucie Szkół Europejskich szkołę europejską dla dzieci pracowników Agencji, szkołę, która gwarantowałaby dzieciom pracowników Agencji wykształcenie takie samo, jak otrzymują dzieci innych pracowników Agencji. Gdybyśmy mieli taką szkołę, to dzieci chodziłyby do tej szkoły. Mogłyby też oczywiście chodzić inne dzieci, ale jest Konwencja o Statucie Szkół Europejskich, która mówi, jakie warunki ta szkoła musi spełniać. Chodziłyby też inne dzieci i by było. Ale ta sprawa była dyskutowana przez dwa albo trzy kolejne rządy i wychodziło na to, że stworzenie takiej szkoły – kupno budynku, wyposażenia, zatrudnienie nauczycieli, odpowiednie pensje tych nauczycieli itd. generowałyby dla budżetu państwa koszt niewspółmierny do tego kosztu, który ponosi dzisiaj budżet państwa, opłacając czy dla tej niewielkiej grupy dzieci, bo to jest, o ile pamiętam, kilkanaścioro dzieci, szkoły te, które wybierają im rodzice w Warszawie. My, przyjmując Agencję, mamy obowiązek zapewnić szkołę.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PiotrStachańczyk">Bardzo podobna sytuacja była w Bydgoszczy, tam jest jedno z przedstawicielstw NATO. Tam trzeba było podpisać specjalne porozumienie z uniwersytetem, który stworzył specjalny tryb szkolenia dla tych dzieci, bo dzieciom oficerów NATO należy się szkoła zgodnie z porozumieniami, które są zawarte przez tę organizację z krajami, które goszczą ich fragmenty. Tak samo jest z UE i to jest jakby poza dyskusja i poza sporem. Dyskutować możemy o formie. Jesteśmy zobowiązani to zapewnić i jest tylko kwestia, czy będziemy to robić w formie, która sobie wynegocjujemy i która będzie dla nas korzystna, czy też będziemy musieli tworzyć szkołę, której wcale w tym momencie tworzyć nie chcemy i której tworzenie według wszelkich analiz i Ministerstwa Edukacji Narodowej, i Ministerstwa Finansów nam się nie opłaca. Nie ma wątpliwości, że gdybyśmy ściągnęli inną agencję unijną do innego miasta, to tam ta sama sytuacja powtórzyłaby się jeszcze raz, bo to jest pewien wymóg i jak się kogoś zaprasza i chce się go gościć na określonych zasadach, to właśnie takie są te zasady.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o umowę, to oczywiście opinię Rady Legislacyjnej panu posłowi przekażemy, natomiast jest prawdą to, co mówił pan europoseł Czarnecki, że szereg krajów ma umowy, ich systemy prawne dopuszczają zawieranie tego typu umów. W tych umowach bowiem reguluje się pewne kwestie, na przykład kwestie przywilejów dyplomatycznych dla szefostwa, a może nie tylko dla szefostwa, ale dla części pracowników Agencji. Kwestie mienia, sposobu rozliczania wynajmu pomieszczeń, szkoły, zwolnień podatkowych w tym sensie, że protokół, który mówi o przywilejach pracowników unijnych, mówi, z jakich podatków oni są zwolnieni, ale po pierwsze mówi to w formie ogólnej i tego typu umowy służą uszczegółowieniu, to znaczy mówią, które podatki w danym kraju rozumie się pod ogólną nazwą zawartą w tym protokole, ale jest też tak, że niektóre kraje chcąc gościć i chcąc tworzyć jak najlepsze warunki, zwalniają te osoby z innych podatków, wychodząc poza minimum tworzone przez prawo unijne. Bo prawo unijne zawiera pewien minimalny zestaw przywilejów, który muszą dostać pracownicy unijnych agencji działających na terenie UE. Nie ma natomiast zakazu, aby kraj członkowski poszedł dalej. W niektórych tych umowach jest tak, że państwa członkowskie chcąc gościć agencje, szły dalej i zwalniały z innych podatków. Chyba najdalej idący przykład to jest sytuacja, w której w pełni zrównano wszystkich pracowników agencji ze statusem dyplomatów goszczących w tym kraju na podstawie Konwencji Wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych. Takie rozwiązanie też jest dopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#PiotrStachańczyk">Tak, że jest co w tej umowie regulować i nie jest tak, że taka umowa nie byłaby również dla nas korzystna. Natomiast jest tak, że z punktu widzenia prawnego, ponieważ rzeczywiście stwierdzono, że nie może to być umowa międzynarodowa w rozumieniu ustawy o umowach międzynarodowych, a innych rodzajów tego typu umów generalnie zawieranych przez rząd nasz system prawny nie przewiduje, pojawiła się więc pewna luka i stąd dyskusje prawne na ten temat. Przedstawimy panu posłowi opinię Rady Legislacyjnej i kolejne opinie, bo będą teraz nowe. Jeśli chodzi o ekspertów, to kilkunastu polskich ekspertów pracuje w Agencji Frontex, we wszystkich jej wydziałach, w tym również w tym najważniejszym wydziale dotyczącym analiz ryzyka.</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#PiotrStachańczyk">Natomiast, jeśli chodzi o ostatnią wypowiedź pana posła Siarki, Agencja nie miała sprzętu, bo pierwotnie jej założenia były takie, że jest to ciało koordynujące, wspomagające, przygotowujące analizy ryzyka, zbierające informacje ze wszystkich granic, przygotowujące analizy, gdzie będą następne zagrożenia. Natomiast na skutek przede wszystkim sytuacji w basenie Morza Śródziemnego Frontex przejęła rolę podmiotu, który prowadzi tam operacje, do którego kraje członkowskie basenu Morza Śródziemnego stale zwracają się o operację, który stale prosi inne kraje członkowskie o sprzęt, aby mógł go wykorzystywać w tamtych operacjach, aby zamknąć tę bardzo dużą bramę, przez którą nielegalna migracja wjeżdża do Europy. Aby zwiększyć te możliwości operacyjne Agencji Frontex jest taka a nie inna propozycja Komisji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Jeszcze tylko, panie ministrze, jak by pan mógł, bo pewnie ma pan większą wiedzę ode mnie, wyjaśnić: tempo rozpatrywania dokumentu jest takie, dlatego że w środę zbiera się grupa „Granica”, prawda? I bez opinii Komisji nie mogliby dalej pracować. Tak. Pomyślimy za chwilę na posiedzeniu prezydium, bo myślę, że to mógłby być pierwszy dokument, do którego wyznaczymy posłów koreferentów już według nowych propozycji, żeby czuwali nad rozwojem sytuacji tutaj, tak jak to planujemy w nowej ustawie i nowym spojrzeniu na rzeczywistość pod rządami Traktatu z Lizbony. Czy są jeszcze jakieś głosy? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#KarolKarski">Mam tylko obawę, czy w tym składzie, w jakim się w tej chwili znajdujemy pięciu posłów, możemy jakąkolwiek decyzję podjąć, czy nawet cokolwiek możemy przyjąć do wiadomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#StanisławRakoczy">Na tym to się zamyka, panie pośle, bo nie głosujemy ani nie wydajemy opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KarolKarski">W tym składzie nie jesteśmy zdolni cokolwiek chociażby przyjąć do wiadomości czy zaopiniować, wyrazić jakiekolwiek stanowisko. Zapoznaliśmy się ze stanowiskiem pana ministra, ale w zasadzie nawet nie Komisja, tylko pięciu posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#StanisławRakoczy">Nie podejmujemy stanowisk, nie głosujemy, nie ma wymogu frekwencji. Może pozwoliliby panowie skonkludować to. Po prostu stwierdzamy, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie Rady (WE) nr 2007/2004 ustanawiające Europejską Agencję Zarządzania Współpracą Operacyjną na Zewnętrznych Granicach Państw Członkowskich Unii Europejskiej (FRONTEX) (COM(2010) 061 końcowy)” i odnoszący się niego projekt stanowiska rządu i nie słyszałem uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#KarolKarski">Panie przewodniczący, ja powiem to drukowanymi literami, jeśli się nie przebiło. Nie ma w tej chwili kworum i w związku z tym ta konkluzja również jest bezprzedmiotowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejGałażewski">Według regulaminu, jak pamiętam, niezajęcie stanowiska jest stanowiskiem akceptującym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#KarolKarski">Nie muszę prosić, żeby to się znalazło w protokole, bo i tak się znajduje, w każdym razie tylko proszę pana przewodniczącego o sprawdzenie kworum w tym momencie, a stanowisko pana posła Gałażewskiego jest o tyle nieadekwatne do sytuacji, że biegnie dwudziestojednodniowy termin od momentu wpłynięcia tego dokumentu na zajęcie stanowiska przez Komisję. Biegnie. W związku z tym Komisja dzisiaj nic nie rozpatrzyła, nic nie przyjęła, nic nie skonstatowała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#StanisławRakoczy">Wysłuchała stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#KarolKarski">Nie, nawet nie wysłuchała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#StanisławRakoczy">Panie pośle, tylko że to nie jest wina rządu, że nie ma kworum i że posłowie postanowili pojechać do domu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#KarolKarski">Ale kto by śmiał, panie przewodniczący. Jeśli komukolwiek mamy winę zarzucać, to koalicji rządzącej, która jest zobowiązana zapewnić kworum na sali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejGałażewski">Do tworzenia kworum jest zobowiązany każdy poseł, który jest członkiem tej Komisji, a nie konkretna grupa posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KarolKarski">Dobrze, nie wchodźmy w to, kto jest winien, a kto nie. Panie przewodniczący, bardzo proszę o sprawdzenie kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#StanisławRakoczy">Panie pośle, myślę, że za chwilę podyskutujemy na posiedzeniu prezydium, natomiast nie zajmujemy dzisiaj żadnego stanowiska. Wysłuchaliśmy w składzie, jaki jest, informacji rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#KarolKarski">Ten skład nie jest składem Komisji, o czym mówiłem już przed próbą skonkludowania tego przez pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#StanisławRakoczy">Panie pośle, jaką pan ma wobec tego propozycję? Bo zablokujemy pracę Komisji do piątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#KarolKarski">Szanowni państwo, gdzieś są granice ludzkiej przyzwoitości w rozpatrywaniu określonych dokumentów. Albo jest kworum, albo go nie ma. Nie przeskoczymy tego. Jedna kwestia, najbardziej ogólna, bo można zauważyć istnienie braku kworum albo go nie zauważyć i udawać, że się nic nie stało. Ja to zauważyłem i zgłosiłem z prostego powodu – nie satysfakcjonuje mnie procedura, w której nie ma wyznaczonych koreferentów i kiedy próbuje się sprawę przeciągnąć przez Komisję w ten sposób. Mogłem tego nie mówić, ale powiedziałem z tego jednego powodu. Nie ma kworum, nie ma Komisji. Mamy spotkanie w tej chwili, bardzo znaczące, bo pod przewodnictwem przewodniczącego Komisji do Spraw Unii Europejskiej, jest nam wszystkim bardzo miło z tego powodu, też się czuję zaszczycony, że mogę brać udział w tym spotkaniu, ale to nie jest posiedzenie Komisji w tym momencie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję. Pan poseł Andrzej Gałażewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AndrzejGałażewski">Problem braku kworum jest dość częstym tutaj przypadkiem. Jednym z niewątpliwie zasłużonych posłów w tej dziedzinie jest też pan poseł Karski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#KarolKarski">Ja jestem w tej chwili na sali czy mnie nie ma?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AndrzejGałażewski">Dzisiaj tak. Natomiast jest konkluzja, że wysłuchaliśmy w takim składzie, w jakim jesteśmy. Kworum jest potrzebne do podejmowania decyzji, przyjmowania opinii poprzez głosowanie. Nic takiego nie jest przewidziane, w związku z tym można powiedzieć, że Komisja mimo braku kworum wysłuchała informacji rządu i przyjęła ją do wiadomości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#KarolKarski">Szczyt ludzkiej bezczelności ma swoje granice, naprawdę. Bardzo proszę, żeby zasięgnąć w tej sprawie opinii kogoś, kto odpowiada za swoje słowa przynajmniej w sposób formalny, żeby poprosić Biuro Legislacyjne o określenie, czy Komisja w takim składzie ma prawo zajmować się tą problematyką. Jakąkolwiek problematyką. Kworum jest wyjątkowo niskie, jest to jedna trzecia. W tej chwili nie ma żadnego. Mogą się panowie bawić, natomiast jest to w tym momencie art. 231 Kodeksu karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#StanisławRakoczy">Panie pośle, przyjmuję pana wniosek o zasięgnięcie opinii Biura Legislacyjnego w tej sprawie. Muszę zajrzeć w tej chwili do regulaminu. Ogłaszam pięć minut przerwy.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#StanisławRakoczy">Po przerwie:</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#StanisławRakoczy">Wznawiam obrady. Szanowni państwo, gdy zaczynaliśmy rozpatrywanie punktu, posłowie byli obecni, natomiast w tej chwili kworum nie ma, a zatem Komisja nie może zająć żadnego stanowiska w stosunku do przedstawionej informacji. Na tym zamykam pkt VIII.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#StanisławRakoczy">Został nam pkt IX – sprawy bieżące. Powiem tylko, że następne posiedzenie Komisji będzie w dniu 26 marca, w piątek, o godzinie 11.00. Bardzo proszę o obecność wszystkich posłów, zarówno tych, do których mówię, jak i tych, do których nie mówię, ale jeszcze się zastanowimy nad formą przypomnienia posłom o obowiązku udziału w posiedzeniach Komisji do końca ich trwania. Forma finansowa będzie, myślę, najlepsza. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>