text_structure.xml 46.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejGrzyb">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej, stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejGrzyb">Witam serdecznie wszystkich członków Komisji, posłów do Parlamentu Europejskiego, ministrów i towarzyszące im osoby oraz przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejGrzyb">Czy są uwagi do porządku obrad? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejGrzyb">Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny. Przystępujemy do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejGrzyb">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego, to znaczy informacji o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, skierowanych w trybie art. 6 ust. 1 ustawy, w stosunku do których prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejGrzyb">Są to następujące projekty aktów prawnych UE: COM(2008) 003, COM(2008) 029, czyli:</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#AndrzejGrzyb">1. „Wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego (COM(2008) 003 końcowy)”.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#AndrzejGrzyb">2. „Wniosek dotyczący decyzji Rady przedłużającej okres stosowania środków przewidzianych w decyzji 2002/148/WE w sprawie zakończenia konsultacji Zimbabwe na mocy art. 96 Umowy o partnerstwie AKP-WE (COM(2008) 029 końcowy)”.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#AndrzejGrzyb">Czy do wymienionych przeze mnie dokumentów państwo posłowie chcą zgłosić uwagi, czy też, zgodnie z opinią posłów koreferentów i wnioskiem prezydium, możemy przyjąć je bez rozpatrywania przez Komisję? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#AndrzejGrzyb">Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wymienionych dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#AndrzejGrzyb">Na tym zamykam rozpatrywanie punktu pierwszego.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#AndrzejGrzyb">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego tj. rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy, informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Konkurencyjności (25–26 lutego 2008 r.), w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#AndrzejGrzyb">Rząd jest reprezentowany przez pana Marcina Korolca – podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki i pana Jerzego Duszyńskiego – podsekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Czy jest również przedstawiciel Ministerstwa Środowiska? Nie widzę go. Nie wiemy, czy będzie obecny.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#AndrzejGrzyb">Proszę pana ministra Marcina Korolca o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarcinKorolec">Rozpocząłbym od tego, że jest znana lista A dokumentów, które mają zostać przyjęte podczas posiedzenia Rady ds. Konkurencyjności. Polska przyjmie ten dokument bez zgłaszania zastrzeżeń. Informacja dla Sejmu i Senatu jest jeszcze w przygotowaniu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej. Zostanie ona przekazana albo dziś do końca dnia pracy, albo w poniedziałek rano. Dokumenty znajdujące się na liście A nie budzą zasadniczych zastrzeżeń strony rządowej i wszystkie były przyjmowane przez COREPER bez zgłaszania zastrzeżeń ze strony polskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarcinKorolec">Zacznę od punktu przewidzianego w planie posiedzenia Rady jako sprawy różne. Są to informacje Komisji na temat rozporządzenia określającego normy emisji dla nowych samochodów osobowych w ramach zintegrowanego podejścia Wspólnoty na rzecz obniżenia poziomów emisji CO2 pochodzących z lekkich pojazdów. To jest dokument, który w tym roku będzie jedną z bardzo ważnych osi dyskusji podczas prac Rady, w szczególności w trakcie Prezydencji francuskiej. Mamy zasadnicze wątpliwości do tego projektu rozporządzenia. Dziś, podczas porannego posiedzenia Komitetu Europejskiego Rady Ministrów, przyjęliśmy stanowisko rządu, które w najbliższym czasie prześlemy Komisji do Spraw Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MarcinKorolec">Drugi punkt w sprawach różnych, to projekt dyrektywy w sprawie uproszczenia warunków transferu produktów związanych z obronnością we Wspólnocie.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MarcinKorolec">Następnym jest projekt dyrektywy w sprawie koordynacji procedur regulujących przyznawanie kontraktów na roboty publiczne, zamówienia publiczne oraz usługi publiczne w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MarcinKorolec">Czwarty punkt, to projekt decyzji w sprawie udziału Wspólnoty w programie badawczo-rozwojowym, którego celem jest podwyższenie jakości życia osób starszych poprzez przystosowanie nowych technologii informacyjno–telekomunikacyjnych, przyjętych przez kilka państwa członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MarcinKorolec">Piąty punkt w sprawach różnych stanowi projekt decyzji w sprawie inicjatyw podejmowanych na mocy art. 169 Traktatu Eurostars i omówienie pakietu klimatyczno-energetycznego, który został zaprezentowany 23 stycznia 2008 r. To jest najważniejszy punkt, jeśli chodzi o debatę europejską w tym roku. Rozumiem, że Komisja i Prezydencja chcą przedstawić Radzie ds. Konkurencyjności ogólny zarys informacji.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MarcinKorolec">Jeśli chodzi o stanowiska rządu do tego pakietu, to są one przygotowywane. Zostaną przedstawione na posiedzeniu Europejskiego Komitetu Rady Ministrów w przyszłym tygodniu i niezwłocznie poddane dyskusji podczas środowego posiedzenia Komisji, gdyż będzie to jeden z głównych punktów obrad Rady Energii, przewidzianych na czwartek w przyszłym tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MarcinKorolec">Co do zasadniczej części posiedzenia Rady, za które odpowiada minister gospodarki, to chciałbym zaznaczyć, że będą dyskutowane dwa dokumenty: Key issues paper i Konkluzje. Zasadniczo, Rada ds. Konkurencyjności w tej części, która stanowi domenę ministra gospodarki, od szeregu posiedzeń w zasadzie nie angażuje się w poważniejszą dyskusję na temat konkurencyjności. Może posiedzenie planowane na najbliższy poniedziałek będzie początkiem jakiejś nowej rzeczywistości. Podczas posiedzeń Rady de facto nie ma substancjalnych dyskusji na temat projektów aktów prawnych dotyczących konkurencyjności.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MarcinKorolec">Pragnąłbym zwrócić uwagę na dwa dokumenty. Na Konkluzje i na dokument o nazwie Key issues paper. To są dokumenty, które będą stanowiły podstawę wypracowania stanowisk do projektów aktów prawnych w najbliższej przyszłości, np. dokumentu, który będzie przedstawiony przez Komisję Europejską w czerwcu br., zwanego Small Business Act. Dlatego też ważna jest dyskusja na temat tych dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MarcinKorolec">Podczas dyskusji grup roboczych i podczas COREPER-u zwracaliśmy uwagę na to, że regulacje rynku wewnętrznego powinny opierać się, poza wymienionymi w dokumentach, na dwóch zasadniczych elementach. Brakowało nam takiego, z którego wynika, że rozwiązania dotyczące rynku wewnętrznego powinny być przyjazne przedsiębiorcom. To nie do końca wynika z dokumentów przedstawionych w Internal Market Review, ani z pierwotnej wersji obu dokumentów, czyli z Konkluzji i z Key issues paper. Podczas dialogu na temat rynku wewnętrznego w dokumentach Komisji i szeregu państw członkowskich kładziony jest akcent na kwestie socjalne i na ochronę konsumentów. To są kwestie, których się obawiamy, ponieważ jest to język używany podczas dyskusji na temat dyrektywy usługowej, przez państwa i grupy, które nie chciały w pełni wprowadzać rynku wewnętrznego przy tej dyrektywie.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MarcinKorolec">Drugi element, na który bardzo stanowczo zwracaliśmy uwagę podczas dyskusji o tych dokumentach, sprowadzał się do tego, że zobowiązania nakładane na administrację i na podmioty państw członkowskich przez UE powinny być realizowane w ramach możliwości Wspólnoty. W polityce energetycznej jest mowa np. o 20% udziale energii odnawialnej w bilansie energii w UE w 2020 r. Są państwa członkowskie, np. państwa skandynawskie – myślę tu w szczególności o Szwecji, które zdają sobie sprawę z tego, że w ramach produkcji własnej nie są w stanie zrealizować celów dotyczących biopaliw. Chcą one wprowadzać mechanizmy umożliwiające im sprowadzanie biopaliw spoza UE, z państw trzecich. W naszej ocenie, są to rozwiązania niedopuszczalne w takim sensie, iż nie możemy stawiać tak ostrych ograniczeń dla biznesu i w ogóle dla gospodarki europejskiej, których nie jesteśmy w stanie zrealizować. W dodatku powodujemy wzrost gospodarczy poza granicami UE i przyczyniamy się jednocześnie do degradacji środowiska naturalnego, gdyż zwiększony import biopaliw np. z Brazylii oznacza dalsze wycinanie Puszczy Amazońskiej pod kolejne plantacje trzciny cukrowej. Zwracamy uwagę na niespójną w pewnych elementach politykę UE i wydaje się, że te przepisy, które proponowaliśmy, i które zostały zawarte w tekście przyjętym przez COREPER, są w tej chwili prawidłowe.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MarcinKorolec">W instrukcji na posiedzenie Rady umożliwiono przedstawicielowi Polski głosowanie przeciw przyjęciu Konkluzji i Key issues paper w sytuacji, gdyby Austriacy forsowali jeden z przepisów dyrektywy dotyczącej usług interesu ogólnego o charakterze ekonomicznym. Chodzi mianowicie o przepis zaproponowany przez Austrię w trakcie posiedzenia ostatniego COREPER-u, który by wskazywał na szczególne uprawnienia państw członkowskich w związku z countries specific structures. Z naszego punktu widzenia ten przepis jest nieprawidłowy, gdyż jeśli by obowiązywał, skutkowałby tym, że wszystkie państwa członkowskie mogłyby się powoływać na specyficzną sytuację strukturalną lub gospodarczą wewnątrz każdego z tych państw po to, by nie implementować dyrektywy dotyczącej usług interesu ogólnego o charakterze ekonomicznym. Widzieliśmy to podczas dyskusji, która odbywała się dwa lata temu, na temat dyrektywy usługowej. Wydaje mi się, że takiego niebezpieczeństwa, że nie zgodzimy się na przyjęcie tej Konkluzji w tej chwili nie ma. Dwukrotnie w tym tygodniu odbyliśmy konsultacje z Austriakami i wydaje się, że oni nie będą tego przepisu stawiali ostro, ale taka możliwość została przez nas zakonotowana z pełną świadomością, ponieważ pamiętamy nasze dyskusje przed dwóch lat.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MarcinKorolec">Pragnę wspomnieć o jeszcze jednym dokumencie, który będzie dyskutowany, dotyczącym dziedziny należącej do kompetencji ministra gospodarki. Chodzi o plan strategiczny w dziedzinie technologii energetycznych. To dokument wpisujący się w dyskusję na temat celów energetycznych i ochrony klimatu. Chodzi o zwrócenie uwagi na potrzebę rozwoju nowych technologii w energetyce. Ten dokument nie budzi żadnych kontrowersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejGrzyb">Z tego pakietu, który dotyczy Ministerstwa Gospodarki, chyba większość była już przedmiotem dyskusji podczas posiedzenia Komisji i została wyrażona opinia w tym przedmiocie. Natomiast w dwóch sprawach nie wydawaliśmy opinii. Chodzi po pierwsze, o projekt dyrektywy w sprawie uproszczenia warunków transferu produktów związanych z obronnością we Wspólnocie, i po drugie, o projekt rozporządzenia określającego normy emisji dla nowych samochodów osobowych w ramach zintegrowanego podejścia Wspólnoty na rzecz obniżenia poziomów emisji CO2 pochodzących z samochodów dostawczych. Te dwa projekty nie były przedmiotem dyskusji. Z tego względu prosiłbym, aby pan minister był uprzejmy w słowie wstępnym przedstawić, jakie jest stanowisko rządu wobec tych właśnie dwóch projektów rozporządzeń. Zostały one przesłane w materiale, ale potrzebna jest nam generalna konkluzja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarcinKorolec">Oba te projekty są w części sprawy różne i stanowią informację bądź Komisji bądź Prezydencji i nie przewiduje się tu dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MarcinKorolec">Jeśli chodzi o projekt rozporządzenia określającego normy emisji CO2 dla nowych samochodów osobowych w ramach zintegrowanego podejścia Wspólnoty na rzecz obniżenia poziomów emisji CO2 pochodzących z samochodów samochodowych, to ten dokument rzeczywiście nie był przedmiotem obrad Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Dziś był dyskutowany na posiedzeniu Komitetu Europejskiego. Nie jesteśmy zobowiązani do tego, by wypowiadać się na ten temat w trakcie posiedzenia Rady i dlatego nie przewidziano dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MarcinKorolec">Ten projekt jest dla nas dosyć trudny. Oczywiście będziemy uczestniczyć w dyskusji nad tym problemem. Są głosy niektórych państw członkowskich przeciwne przyjęciu tego dokumentu. To, czy ostatecznie będziemy głosować przeciw niemu czy nie, gdy już dojdzie do głosowania, będzie przedmiotem dodatkowej dyskusji. Problem polega na tym, że z jednej strony jesteśmy producentem samochodów, w szczególności samochodów lekkich i emitujących mało CO2, z drugiej zaś strony jesteśmy bardzo znaczącym producentem części samochodowych. Trzeci istotny element to ten, że średnia wieku samochodów w Polsce, to 16 lat. I obawiamy się, że przyjęcie owej regulacji zakonserwuje w Polsce ten oto stan, że Polacy będą jeździli starymi samochodami, importowanymi z innych krajów członkowskich, a nie autami nowoczesnymi. Może tak się stać dlatego, że cena samochodów mniejszych i większych znacząco wzrośnie. Wylicza się, że o około tysiąc i więcej euro za samochód. Dlatego sądzimy, że przyjęcie tego rozporządzenia będzie raczej konserwowało stan obecny, niż powodowało wymianę parku samochodowego. Jak powiedziałem, jest to zaledwie początek dyskusji i nie jesteśmy zobligowani do zabierania głosu. Prawdopodobnie na najbliższym posiedzeniu nasze stanowisko będzie prezentował minister środowiska.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MarcinKorolec">Jeśli chodzi o drugą sprawę, to nie ma stanowiska rządu w postaci wypracowanego dokumentu, ale też nie jesteśmy zobowiązani do zabierania głosu w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyDuszyński">Chcę wypowiedzieć się na temat projektu rozporządzenia Rady dotyczącego Wspólnego Przedsięwzięcia na Rzecz Technologii Ogniw Paliwowych i Technologii Wodorowych.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JerzyDuszyński">Polska popiera ten projekt, przyjmujemy go z zadowoleniem. To może być impuls rozwojowy dla naszych małych przedsiębiorstw, które będą produkowały takie ogniwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejGrzyb">Pewną niespodziankę dla Komisji stanowi to, że jest jeszcze pakiet energetyczno-klimatyczny zawierający cztery projekty. Wcześniej nie mieliśmy takiej informacji. Zgodnie z wyjaśnieniem ministra Marcina Korolca, pakiet ten dopiero ma być przedmiotem posiedzenia Komitetu Europejskiego Rady Ministrów, więc jak rozumiem, jest to tylko informacja sygnalna na tę Radę. Otwieram dyskusję. Kto z państwa posłów chciałby się wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejGałażewski">Rozumiem, że stanowisko rządu jest w trakcie uzgadniania, jeśli chodzi o pakiet energetyczno–klimatyczny, wpłynie ono w odpowiednim czasie do Komisji i będziemy mieli okazję rozmawiać na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejGałażewski">Chcę przedstawić refleksję na temat rozchodzenia się celów poszczególnych krajów UE. Z jednej bowiem strony, mamy – jako Unia – stać się regionem konkurencyjnym na globalnym rynku, z drugiej zaś strony, mamy coraz bardziej wyśrubowane parametry ekologiczne, których nie mogą przestrzegać nawet kraje skandynawskie. Jednocześnie wysokie unijne standardy nie są przestrzegane w regionach z nami konkurujących np. w USA, Chinach, Brazylii, czy Indiach. Zarówno na posiedzeniach naszej Komisji, jak i w Brukseli, mówiłem, że odnoszę wrażenie, iż ideologia quasi zielonych przeważa nad sensem ekonomicznego funkcjonowania UE. To niebezpieczny kierunek. Dobrze, że rząd będzie zwracał uwagę na to, że „coś tu nie gra”.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AndrzejGałażewski">Są też głosy, że biopaliwa nie są tak czyste ekologicznie, jak się uważa, i w związku z tym rozwijanie produkcji energii z biopaliw być może jest ślepą uliczką, w którą niepotrzebnie, może z braku refleksji, brnie UE.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#AndrzejGałażewski">Chciałbym zapytać pana ministra, co to znaczy, że najbliższe posiedzenie Rady może być posiedzeniem przełomowym? Na czym będzie polegał ten przełom?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanReliga">Chcę podnieść temat pakietu energetyczno-klimatycznego. Wedle mego rozeznania, pakietu 3x20, a więc obniżenia do roku 2020 o 20% emisji gazów cieplarniach, Polska nie zrealizuje, bo nie jest w stanie. Jeśli mówimy o przełomie, to ja tego przełomu w UE absolutnie nie widzę. Natomiast miałbym apel do strony rządowej, aby w tej sytuacji zweryfikować ustalenia w UE. Trzeba powiedzieć uczciwie, że niektóre kraje wspomnianego wymogu nie dotrzymują, a wówczas, co dalej? Czy będziemy trzymali się sztywno wcześniej przyjętego reżimu, czy zweryfikujemy założenia i odniesiemy je do realnych możliwości poszczególnych krajów? Uważam, że w tym kierunku powinna pójść strona rządowa, gdy już dojdzie do negocjacji w tej sprawie. Uważam bowiem, że tego wymogu strona rządowa absolutnie nie dotrzyma. Na tyle, na ile znam realia, a zajmuję się problemami energetyki długie lata, uważam, że to jest niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JanReliga">Jeśli chodzi o handel emisjami CO2, to strona rządowa słusznie zauważyła, że handel ten może zostać przeniesiony do krajów, w których system jest dla firm korzystniejszy. W sumie, nie będzie więc efektu redukcji CO2, zakładanego przez UE. Skutek może być taki, że jedni będą zarabiać a drudzy – nie. Chodzi mi o to, by ten temat też został określony przez UE, by nie było dyskryminacji, by nie okazało się, że są równi i równiejsi.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JanReliga">Kolejna kwestia związana jest z polityką wobec osób starszych. W materiałach stwierdza się, że w UE następuje starzenie się społeczeństwa. W celu podwyższenia niezależności, sprawności i aktywności zawodowej osób starszych wnioskuje się o to, by zatrzymać je dłużej na rynku pracy, umożliwiając im prowadzenie działalności gospodarczej. Czy jest jakaś koncepcja strony rządowej? Rozumiem, że każdy kraj będzie miał własne rozwiązania. Czy faktycznie rząd pójdzie w tym kierunku? Wydaje się, że będzie musiał pójść, wiemy przecież, jak wygląda rynek pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejGrzyb">Ostatni temat wspomniany przez pana posła był już poruszany na posiedzeniu Komisji. Nie zawadzi, rzecz jasna, gdy przypomnimy sobie pewne sprawy, ale sądzę, że był już czas poświęcony dyskusji nad tymi kwestiami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarcinKorolec">Myślę, że zasadniczym miejscem dyskusji między Komisją a rządem dotyczącej pakietu energetyczno–klimatycznego będzie najbliższe, środowe posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarcinKorolec">Odpowiadając panu posłowi Andrzejowi Gałażewskiemu pragnę powiedzieć, że narasta dosyć zdrowy ferment wśród członków Rady ds. Konkurencyjności. Wraz z innymi ministrami reprezentującymi poszczególne kraje w tej radzie zastanawiamy się, w jaki sposób ta formacja Rady może realnie wpływać na rozwój legislacji europejskiej. Jeśli spojrzymy na różne formacje Rady, to najtrudniejsze decyzje dla gospodarki były przyjmowane w innych formacjach Rady. Nie ci ministrowie o tym decydowali, lecz ministrowie środowiska. Przykładem bardzo daleko idącej i znaczącej w skutkach dyskusji była debata nad projektem „REACH”, niezwykle trudnym dla przemysłu chemicznego. Byliśmy wówczas osamotnieni zwracając uwagę na to, że to są zobowiązania być może bardzo piękne, ale zapraszające wprost przedsiębiorców europejskich do wyniesienia się z produkcją tuż za granice Europy. Na szczęście istnieje tego rodzaju ferment wśród ministrów reprezentujących ministrów gospodarki w Radzie ds. Konkurencyjności i sądzę, że jeśli nie w ciągu najbliższych dwóch, to w ciągu trzech Prezydencji, a może podczas działania nowej Komisji, nastąpi taki moment, że będziemy wnioskować o inne umiejscowienie Rady ds. Konkurencyjności. Mam wrażenie, że jest ona skonstruowana w sposób dość przypadkowy: w jej skład wchodzi minister nauki, minister gospodarki, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czasami na posiedzeniach Rady bywa minister finansów. Jest też dość przypadkowy dobór spraw, a ich zakres nie jest konsystentny.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MarcinKorolec">Zwracamy uwagę na kwestię biopaliw i wskazujemy, że wychodząc z jednego uzależnienia od monopolu źródła paliw, nie powinniśmy wchodzić w zależności od drugiego monopolu – importu składników do paliw, np. z Ameryki Południowej, w ramach realizacji zacnych celów klimatycznych.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#MarcinKorolec">Odpowiadając na pytanie posła Jana Religi chcę powiedzieć, że gdy w marcu 2007 r., zostały wyznaczone cele: 3x20, do roku 2020, osiągnięcie poziomu emisji niższego o 20%, przy zwiększeniu udziału odnawialnych źródeł energii do 20% w bilansie energii finalnej, stało się naszym celem, czy tego chcemy, czy nie. Owo 20% zobowiązanie, to średnia dla UE. To zobowiązanie przyjęliśmy. W pakiecie energetyczno–klimatycznym, zaplanowanym przez Komisję na 23 stycznia br., ten cel został rozpisany na poszczególne państwa. Polsce zaproponowano, by było to 15%. Wedle naszych ocen, to jest trochę powyżej naszych możliwości. Będziemy wnosić o to, by ten próg obniżyć jeszcze o 2 punkty procentowe, by utrzymać poziom 13%. Wówczas bylibyśmy w stanie zrealizować ten cel. Na marginesie powiem, że w tej tabeli są ujęte wszystkie państwa członkowskie, np. Niemcy mają wyznaczony próg 18%.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#MarcinKorolec">Odnosząc się do uwag pana posła Jana Religi dodam, że dla nas, sama konstrukcja prawna tego pakietu jest niezwykle trudna. Mówimy o handlu aukcyjnym uprawnieniami do emisji CO2 i poprzez ten mechanizm mamy zredukować emisję CO2 na obszarze krajów UE. Ta regulacja jest w opozycji do struktury produkcji energii elektrycznej w Polsce. U nas, 96% energii elektrycznej jest wytwarzane z węgla, podczas gdy we Francji 60% energii elektrycznej wytwarzają elektorowie nuklearne, zaś w Portugalii już 40% energii uzyskuje się ze źródeł odnawialnych. Mamy taką strukturę produkcji energii elektrycznej, że to nasz przemysł i nasze gospodarstwa domowe, po prostu my, jako kraj, będziemy musieli kupować uprawnienia do emisji CO2, a nie nasi partnerzy. Zgadzam się, że sama logika przyjęta w tym pakiecie jest dla nas bardzo trudna do zastosowania i że będzie wymuszała bardzo daleko idące decyzje gospodarcze – jeśli będziemy chcieli utrzymać konkurencyjność polskiej gospodarki. Jeżeli ten pakiet będzie wprowadzony w życie, to w pewnym sensie pytanie o energię nuklearną okaże się zasadne już w najbliższym czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanuszPiechociński">Kolejny raz wracamy do tej sprawy. Mam wrażenie, że ciągle bronimy własnej bramki, niestety, o kwadrans spóźnieni. Już jest pięć po dwunastej i kontynuowanie tego typu walki o swoje w tych mechanizmach, przy coraz mniejszej liczbie partnerów, którzy na szczeblu europejskim zechcą zagrać z nami w zespole – a tu decyduje większość – może skończyć się tym, że staniemy przed dramatycznymi wyborami. Może tak stać się dlatego, że do roku 2020 elektrowni atomowej w Polsce, nawet gdybyśmy się na to zdecydowali, nie będzie, a system handlu emisjami, preferujący niewęglową część energii, dobije polską gospodarkę i jej konkurencyjność. Myślę, że rząd powinien skierować ofertę zwrotną i zaczepną, pokazującą wyraźnie, że energia jądrowa jest niedoszacowana, ponieważ w jej uzyskanie nie wlicza się kosztu utylizowania odpadów. W tym mechanizmie należy uwzględnić także ten aspekt. Mechanizm ów jest bowiem bardzo wygodny dla krajów, które nie miały zasobów węgla, albo też odeszły od traktowania go jako głównego nośnika energii. Podzielam ten pogląd, że może okazać się, iż budowanie naszej energetyki w oparciu o mechanizm źródeł bioodnawialnych, wcale nie będzie taki prosty. Zakłada się, że powstanie wielka liczba lokalnych biogazowni, dających uzysk, ale to będzie przypominało sytuację, w jakiej znalazła się mała energetyka wodna. Od lat jest ona preferowana, były na to środki w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i jego wojewódzkich agendach, a mimo to nastąpiło uwstecznienie, brak jest pozytywnych efektów. W moim przekonaniu, jest potrzebne przygotowanie, wraz z częścią partnerów z krajów o podobnym zagrożeniu, oferty zwrotnej, która w trochę innej pozycji ustawi energię jądrową w tym mechanizmie. Jeśli bowiem do niego nie wprowadzimy całkowitych kosztów utylizacji odpadów popromiennych, to okaże się, że będziemy w tym mechanizmie dostarczycielem punktów i pieniędzy do systemu już wybudowanej energetyki jądrowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZdzisławCzucha">Wspierając głos posła Janusza Piechocińskiego chcę zwrócić uwagę na pewien aspekt sprawy. Tu jest dobrym przykładem rząd USA. Mówi on, że chce współpracować, ale żadnych ustaleń nie podpisuje. Nie jest tajemnicą, że w USA trwają intensywne prace związane z przygotowaniem składowisk odpadów popromiennych. I to na ogromną skalę. Prace związane z budową tych składowisk są zaplanowane na długi okres, bo na 25 lat. Chodzi o to, aby odpady mogły być przechowywane w silosach nawet przez 10 tys. lat. Kierunek myślenia w Stanach Zjednoczonych jest taki, że owszem, dziś jest w użyciu energetyka konwencjonalna, ale za moment będzie to już energetyka jądrowa. Słusznie mówił poseł Janusz Piechociński o tym, że rząd powinien podjąć prace w tym kierunku. Nie powinniśmy żyć złudzeniami, bo stracimy czas, a jak ważki jest problem energetyki, nikogo z obecnych na tej sali nie trzeba przekonywać. Sentymentów nie ma, to strata czasu, trzeba intensywnie naciskać na rząd, aby podjął prace w kierunku rozwijania energetyki atomowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejGrzyb">Myślę, że z wypowiedzi posła Janusza Piechocińskiego i posła Zdzisława Czuchy wynikały dwie różne konkluzje. Poseł Janusz Piechociński mówił, że to powinien być nasz oręż, argument w dyskusji w Komisji Europejskiej i w ramach Rady. Polska, mając taką energetykę, jaką ma, boryka się z problemem emisji CO2, natomiast nie ma problemu z utylizacją odpadów popromiennych.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejGrzyb">Sądzę, że sprawa dotyczącą całego pakietu energetyczno–klimatycznego będzie przedmiotem naszej szczegółowej analizy na następnym posiedzeniu Komisji. Dzisiaj, jak wspomniał pan minister, jedynie sygnalnie znalazła się na agendzie, ale nie będzie przedmiotem dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#AndrzejGrzyb">Czy jeszcze w sprawach Rady ds. Konkurencyjności i opinii przedstawionych przez dwóch panów ministrów są jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#AndrzejGrzyb">Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do tych projektów?</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#AndrzejGrzyb">Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 9 ust.1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Konkurencyjności, które odbędzie się w dniach 25–26 lutego 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#AndrzejGrzyb">Komisja postanawia nie wydawać opinii odnośnie zaprezentowanych projektów stanowisk ww. sprawach.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#AndrzejGrzyb">Na tym zamykam rozpatrywanie punktu drugiego.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#AndrzejGrzyb">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzeciego tj. rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych w dniach 28–29 lutego 2008 r., w związku z zasięgnięciem opinii w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#AndrzejGrzyb">Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Antoniego Podolskiego – podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#AndrzejGrzyb">Proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AntoniPodolski">Podobnie, jak w sprawach, które przed chwilą referowali przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, chodzi o projekty aktów prawnych, które są na liście punktów do przyjęcia bez dyskusji. Są to projekty o sygnaturach: COM(2007)478 i COM(2007)515, dotyczące Agencji Praw Podstawowych UE, ram pracy Agencji i umowy o współpracy między Wspólnotą Europejską a Radą Europy w sprawie Agencji Praw Podstawowych, a także projekty o sygnaturach: COM(2006)752, COM(2006)754 – 1,COM(2006)753-1, dotyczące umów z Księstwem Liechtensteinu o przystąpieniu do Konwencji Schengen, Konwencji Dublińskiej oraz szczególnego stanowiska Danii w sprawie wniosku o udzielenie azylu, jak też projekt o sygnaturze: COM(2004)718 dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie niektórych aspektów mediacji w sprawach cywilnych i handlowych. Tu instytucją wiodącą było Ministerstwo Sprawiedliwości. Z powodu braku przedstawiciela tego resortu, referuję to łącznie. To są akty prawne, które jak wspomniałem, znajdują się na liście do przyjęcia bez dyskusji. Stanowisko rządu jest pozytywne. Z tego, co wiem, wszystkie dokumenty, o których dziś będę mówił, były już prezentowane na posiedzeniu Komisji do Spraw Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AntoniPodolski">W drugim punkcie – projekty aktów prawnych, w sprawie których planowana jest dyskusja podczas posiedzenia Rady ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, wymieniony jest projekt o sygnaturze COM(2005)391, dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego w sprawie ustanowienia w państwach członkowskich wspólnych norm i procedur wydalania obywateli państw trzecich, którzy przebywają nielegalnie w UE. Podczas Rady planowana jest jedynie dyskusja polityczna nad projektem tzw. dyrektywy powrotowej. Prace nad dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie standardów i procedur powrotu nielegalnych emigrantów toczą się już od trzech lat podczas kolejnych Prezydencji. Intencje Parlamentu i Rady są trochę rozbieżne. Parlament Europejski skupia się bardziej na gwarancjach praw dla osób, które miałyby być wydalane, zaś celem Rady jest zapewnienie efektywności wykonywania przepisów krajowych i unijnych. Generalnie, Polska poprze ten kierunek, natomiast będzie zgłaszała uwagi w trakcie prac nad kolejnymi przepisami, zwłaszcza w kontekście automatycznej rewizji przez sąd w okresie cyklicznym zasadności dalszego stosowania środka detencyjnego przed wydaleniem.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AntoniPodolski">Kolejny z aktów prawnych wymienionych w punkcie drugim, to wniosek o sygnaturze COM(2006)817, dotyczący decyzji Rady w sprawie ustanowienia Europejskiego Urzędu Policji.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AntoniPodolski">Generalnie, kwestia sprowadza się do zastąpienia dotychczasowej podstawy prawnej istnienia Europolu-Konwencji, Decyzją Rady UE, co stworzy nową podstawę prawną dla działalności Europolu, który stanie się agendą UE finansowaną z budżetu. Delegacja polska nie zgłosi uwag.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#AntoniPodolski">Następny projekt nosi sygnaturę COM(2007)51. Wniosek ów dotyczy dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony środowiska poprzez prawo karne. Sprawa dyskutowana jest cały czas na poziomie grup roboczych. Polska popiera kierunkowo prace nad przyjęciem wniosku ogólnego, natomiast w rządzie będą trwały prace nad wypracowaniem konkretnego stanowiska w sprawie dalszych prac w grupach roboczych. Tu wiodące jest Ministerstwo Środowiska i Ministerstwo Sprawiedliwości jako współpracujące. Kwestią, która w przyszłości zostanie poddana pod dyskusję, jest dostosowanie przepisów prawa polskiego do tej ewentualnej dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#AntoniPodolski">Kolejny projekt, oznaczony sygnaturą COM(2007)650, to wniosek dotyczący decyzji ramowej Rady, zmieniającej decyzję ramową 2002/475/WSiSW w sprawie zwalczania terroryzmu. Celem jest poszerzenie katalogu przestępstw związanych z działalnością terrorystyczną o trzy nowe zachowania przestępcze, tj. publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa o charakterze terrorystycznym, rekrutację i szkolenia na rzecz terroryzmu. Polska zgodzi się na przyjęcie projektu decyzji ramowej. Również w razie propozycji przeniesienia dyskusji na poziom dyskusji roboczej, delegacja polska poprze taki wniosek. Poprze także, zgodnie ze stanowiskiem przyjętym przez KERM 20 grudnia 2007 r., przyjęcie projektu.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#AntoniPodolski">Następny projekt, to wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie zanieczyszczeń pochodzących ze statków. W punkcie tym nie jest przewidziana dyskusja. Delegacja polska wysłucha informacji Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejGrzyb">Poza tym ostatnim projektem, wszystkie pozostałe były rozpatrywane w trakcie posiedzeń naszej Komisji. W kilku przypadkach były wyrażone opinie, m.in. w sprawie projektu o sygnaturze COM(2007)51 i COM(2007)650, przy czym, jeśli chodzi o dyrektywę ramową w sprawie zwalczania terroryzmu, to był to dokument opiniowany w ramach testu subsydiarności. W tym przypadku, na posiedzenia Komisji odbyliśmy przedłużoną dyskusję. Kto z państwa posłów chciałby zabrać głos w sprawie przedłożonych stanowisk rządu na najbliższe posiedzenie Rady? Czy są pytania? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejGrzyb">Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do tych projektów?</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AndrzejGrzyb">Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z 11 marca 200.4 r., informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych, które odbędzie się w dniach 28–29 lutego 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#AndrzejGrzyb">Komisja postanawia nie wydawać opinii odnośnie do zaprezentowanych projektów stanowisk rządu w ww. sprawach.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#AndrzejGrzyb">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czwartego – sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#AndrzejGrzyb">Pragnę poinformować, że najbliższe posiedzenia Komisji odbędą się: 27 lutego br. o godz. 17.00 i 18. 30, w sali nr 14, w budynku G. Posiedzenie o godz. 17.00 odbędzie się z udziałem Jego Ekscelencji Księdza Arcybiskupa Tadeusza Pieronka na temat roli Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej. Chyba po raz pierwszy mamy taką możliwość. Sądzę, że ta informacja ma skłonić też państwa do przemyślenia, jakie sprawy chcemy podnieść na tym spotkaniu.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#AndrzejGrzyb">Posiedzenie o godz. 18.00 dotyczyć będzie spraw legislacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#AndrzejGrzyb">Posiedzenie w dniu 28 lutego br. o godz. 9.30, także w sali nr 14 w budynku G, poświęcone będzie wysłuchaniu informacji przedstawionej przez członka Europejskiego Trybunału Obrachunkowego pana Jacka Uczkiewicza o wynikach kontroli budżetowej za rok 2006.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#AndrzejGrzyb">Posiedzenie w dniu 29 lutego o godz. 11.00 w sali konferencyjnej w Domu Poselskim odbędzie się wspólnie z Komisją Gospodarki, z udziałem pana Güntera Verheugena – wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#AndrzejGrzyb">Posiedzenie w dniu 7 marca br. o godz. 12.00 odbędzie się również w sali konferencyjnej w Domu Poselskim wspólnie z Komisją Edukacji, Nauki i Młodzieży z udziałem pana Leonarda Orbana – Komisarza do Spraw Wielojęzyczności. To posiedzenie cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem w szczególności ze strony przedstawicieli ambasad państw członkowskich UE, którzy gremialnie zwrócili się do nas z pytaniem, czy mogą wziąć udział w tych obradach, chcąc wysłuchać, jak będzie przebiegała debata z udziałem naszej Komisji i Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#AndrzejGrzyb">Spotkanie z komisarzami będzie zupełnie nową jakością w pracy naszej Komisji w bieżącej kadencji. W przeszłości takie spotkania również się odbywały.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#AndrzejGrzyb">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w sprawach bieżących?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AnnaZalewska">Mam jedno pytanie i dwie refleksje. Pytanie kieruję do pana przewodniczącego. Kiedy skonsumujemy słuszny wniosek o powołanie podkomisji, która będzie monitorowała pozyskiwanie i wydatkowanie środków w ramach funduszy europejskich?</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#AnnaZalewska">Czy szanowni państwo nie uważają za stosowne, aby wspólnie z Komisją Spraw Zagranicznych zastanowić się na sytuacją w Kosowie, szczególnie w związku dzisiejszymi, bardzo niebezpiecznymi doniesieniami płynącymi z Rosji, i po wczorajszych ekscesach w ambasadzie amerykańskiej? Nic na siłę, ale sądzę, że sprawa jest na tyle poważna, że nasza Komisja wspólnie z Komisją Spraw Zagranicznych powinny podyskutować na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#AnnaZalewska">Otrzymuję skargi, i to bardzo poważne, od burmistrzów i wójtów zamieszkujących zachodnie przygraniczne tereny. Sprawa staje się bardzo istotna. Państwo niemieckie bardzo utrudnia życie Polakom i jeżeli pan przewodniczący nie uzna, że powinniśmy podyskutować na ten temat, to oczywiście złożę interpelację. Obecnie ludzie, którzy pracują, zawożą dzieci do przedszkola itd., muszą stać po kilka godzin w kolejkach, czekając na kontrolę. Pretekstem jest sprawdzenie, czy ktoś nie porusza się skradzionym samochodem. Sytuacja jest poważna, mieszkańcy są zmęczeni tym bardziej, że nie widać żadnych działań rządu, które zmierzałyby do wyeliminowania takich zdarzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejGrzyb">Proponuję, aby państwo zainteresowani udziałem w podkomisji, byli uprzejmi złożyć swoje deklaracje na następnym posiedzeniu Komisji. Gdy zbierze się grupa posłów, formalnie tę podkomisje powołamy poprzez jej ukonstytuowanie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AndrzejGrzyb">Przyznam szczerze, że w sprawie Kosowa nie miałem możliwości kontaktu z przewodniczącym Krzysztofem Liskiem. Jeśli uda nam się porozumieć, to w trakcie przyszłego posiedzenia Sejmu być może uda nam się wspólnie omówić ten temat. Nie znam jeszcze agendy posiedzeń Komisji Spraw Zagranicznych. Z pewnością taki temat będzie przedmiotem jej posiedzenia i być może uda nam się doprowadzić do takiej debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszIwiński">Jeśli chodzi o Komisję Spraw Zagranicznych, to w przyszłą środę są przewidziane dwa spotkania, wprawdzie na inny temat, ale sądzę, że można by przynajmniej jedno z nich wzbogacić o ten punkt.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#TadeuszIwiński">Oceniając bardzo dobrze propozycję spotkań z komisarzami, sam ubolewam, że nie będę mógł się zobaczyć, ze względu na wyjazd zagraniczny tego dnia, z moim dobrym znajomym, komisarzem Günterem Verheugenem. To jeden z mądrzejszych ludzi, mający wizję, z którą się można zgadzać lub nie, Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#TadeuszIwiński">Mam uwagę odnośnie do spotkania z Księdzem Arcybiskupem Tadeuszem Pieronkiem, które w ogóle bardzo popieram. Uważam, że może to być ciekawe. Przypomnę, jak dużą rolę odegrał Kościół rzymskokatolicki w referendum w sprawie przystąpienia do UE. Może za jakiś czas warto byłoby zorganizować podobne spotkania z przedstawicielami dwóch innych głównych kościołów, np. Kościoła prawosławnego i struktury, która istnieje i która koordynuje działania Kościołów protestanckich. Ze wszystkimi nie uda się spotkać, bo w Polsce istnieje ponad sto zarejestrowanych Kościołów i związków wyznaniowych. Chodzi o to, by nie ograniczać się tylko do Kościoła, który ma najwięcej zwolenników. Za jakiś czas warto również spotkać się chociaż z przedstawicielami tamtych dwóch Kościołów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli chodzi o spotkanie z Księdzem Arcybiskupem Tadeuszem Pieronkiem, to była to inicjatywa tamtej strony. Ona została zgłoszona półtora roku temu, ale z różnych powodów dopiero teraz może być skonsumowana. Jeżeli pozostałe Kościoły wyraziłyby taką chęć i inicjatywę, to nie ma przeszkód. Nie ma tu żadnej selekcji, to jest po prostu inicjatywa samego Kościoła. Przedstawiciel Kościoła katolickiego jest członkiem Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej COMECE, w Brukseli jest stałe przedstawicielstwo Kościoła katolickiego, w związku z tym inne jest jego usytuowanie. Udzielam odpowiedzi w związku z tym, że byłem pośrednikiem w organizowaniu tego spotkania.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli mamy się spotykać w sprawie Kosowa, to musimy wiedzieć, co chcemy uzyskać w wyniku tej dyskusji. Czy chcemy wydać jakieś oświadczenie? Porozmawiać zawsze można, ale dobrze jest, gdy Komisje mają jakiś cel. Przed zorganizowaniem takiego spotkania dobrze byłoby, aby przewodniczący, albo osoby zainteresowane, spróbowali przedstawić jakiś projekt oświadczenia – jeżeli będzie to możliwe.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#AndrzejGałażewski">Jeśli chodzi o incydenty polsko–niemieckie, to otrzymałem informację, że w najbliższy wtorek i środę będziemy gościć Komisję Prawną Bundestagu. Jednym z punktów ma być spotkanie z przewodniczącym Komisji Ustawodawczej posłem Wojciechem Szaramą i z członkami Komisji oraz z prezydium Komisji do Spraw Unii Europejskiej o godz. 16.00 w sali nr 23 w budynku G. To też dobra okazja, by powiedzieć kolegom z Niemiec, że nam się takie sytuacje nie podobają. Dobrze byłoby mieć jakieś konkretne informacje. Niezależnie od tego, zaczynamy reaktywować Trójkąt Weimarski: Niemcy, Francja i Polska. Tego rodzaju tematy nadają się do poruszenia podczas takich spotkań na różnych poziomach. Będzie też poziom Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Proponowałbym, by poruszyć te sprawy, są one bardzo nieprzyjemne. Po formalnym otwarciu granic, mamy ich zablokowanie i ten problem jest do rozwiązania na szczeblu państwowym, na szczeblu rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejGrzyb">To spotkanie z Komisją Prawną Bundestagu nie będzie się odbywało tylko z udziałem prezydiów Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejGałażewski">Nie, przewidywany jest udział całego składu Komisji Ustawodawczej i prezydium naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejGrzyb">Te spotkania nie mają charakteru zamkniętego. Zapraszam osoby zainteresowane we wtorek, 26 lutego br. o godz. 16.00 do sali nr 23 w budynku G. Myślę, że może to być interesujące spotkanie. Mamy zaproszenie ze strony Bundestagu na spotkanie w początkach marca br. polsko-niemieckiej grupy bilateralnej; to też będzie dobra okazja do poruszenia tej sprawy. Poza tym, przy najbliższym spotkaniu, niezależnie od tego, czy będzie to rozmowa z ministrem spraw zagranicznych czy z którymś z podsekretarzy stanu w tym resorcie, również podniesiemy ten problem. Chcę serdecznie podziękować państwu za udział w posiedzeniu, wiem, że przerwaliśmy państwu rytm niektórych innych zajęć, ale ufam, że jest to z pożytkiem dla prac Komisji i tych Rad, na których rząd reprezentował stanowisko zaaprobowane przez Komisję. Nie mieliśmy tu żadnej zwłoki, nie można więc powiedzieć, że zastrzeżenia parlamentarne spowodowały, że Komisja w ogóle się tym nie zajęła.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejGrzyb">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Protokół z dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariacie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#AndrzejGrzyb">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>