text_structure.xml 62.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejGrzyb">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek dzienny został państwu przekazany na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejGrzyb">Pierwszy punkt porządku obrad obejmuje informację o projekcie aktu prawnego i odnoszącym się do niego projekcie stanowiska rządu, skierowanym w trybie art. 6 ust. 1 ustawy, w stosunku do którego Prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag (COM(2007)751). Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejGrzyb">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła informację. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejGrzyb">Stwierdzam, że Komisja przyjęła informację.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejGrzyb">Kolejny punkt porządku dziennego obejmuje rozpatrzenie w trybie art. 9 ust. 1 ustawy informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Środowiska (20 grudnia 2007 r.), w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. W tym zakresie rząd reprezentuje minister Andrzej Markowiak. Jednak chciałbym powiedzieć, że w tej sprawie nie dotarła do Komisji informacja w formie pisemnej. Informacja miała być przyjęta w trybie obiegowym dzisiaj o godzinie 16.00, a o godzinie 17.00 miała być przesłana do Komisji faxem. Natomiast do tej pory nie przekazano nam tego dokumentu. W związku z tym nie może zostać zachowany tryb wyrażania opinii.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejGrzyb">Jednak skoro w posiedzeniu uczestniczy minister Andrzej Markowiak, to uważam, że należy wysłuchać informacji. Przy czym, w takiej sytuacji opinia Komisji nie będzie mogła być wyrażona. Jednocześnie chciałbym powiedzieć, że dzieje się coś niedobrego, ponieważ po raz kolejny nie otrzymaliśmy wymaganych dokumentów. Mamy informację, że został powołany szef UKIE, więc zapewne prezydium Komisji będzie musiało się z nim spotkać w celu ustalenia zasad współpracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejMarkowiak">Chciałbym powiedzieć, że dokumenty w tej sprawie były omawiane jeszcze wczoraj na posiedzeniu Komitetu Europejskiego Rady Ministrów i wymagały pewnego doprecyzowania w trybie obiegowym, a następnie miały być przekazane do Komisji. Trudno mi powiedzieć, jaki jest powód tego, że dokumenty nie dotarły w wymaganym terminie. Mam nadzieję, że jest to wydarzenie jedynie incydentalne, które się nie powtórzy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejMarkowiak">Przedstawię państwu dwa projekty aktów prawnych, które będą jutro rozpatrywane na posiedzeniu Rady Unii ds. Środowiska. Pierwszy projekt dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmienia dyrektywę 2003/87/WE w celu uwzględnienia działalności lotniczej w systemie handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych w UE. Projekt zakłada, że do bilansu przydziału emisji gazów cieplarnianych ma zostać włączona również emisja pochodząca z lotnictwa. Jest to nowe rozwiązanie, a Polska zgłosiła kilka istotnych zastrzeżeń do projektu.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejMarkowiak">Jedna ze zgłoszonych uwag dotyczy proponowanego terminu wprowadzenia nowego systemu. Projekt przewiduje wprowadzenie go od 1 stycznia 2012 r., natomiast Polska proponuje, aby zaczął obowiązywać od 1 stycznia 2013 roku. Uważamy, że lepiej byłoby, aby nowy model zaczął funkcjonować w momencie, gdy przestaną obowiązywać zapisy Protokołu z Kioto. W przeciwnym razie może dojść do pewnego zamieszania proceduralnego. Ponadto polskie lotnictwo jest w fazie dynamicznego rozwoju. W związku z tym bylibyśmy zainteresowani, aby nowy model wprowadzić jak najpóźniej i tym samym nie hamować tego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejMarkowiak">Kolejne zastrzeżenie strony polskiej odnosi się do sposobu przydzielania uprawnień. Część z nich będzie przydzielana poprzez aukcje. Problematyczne było uzgodnienie, jaki procent uprawnień powinien być przydzielany w ten sposób. Polska akceptuje zaproponowany system. Natomiast kwestią, która jest trudna do przyjęcia, jest utworzenie rezerwy uprawnień dla nowych uczestników. Będzie również tworzona rezerwa dla państw, których lotnictwo rozwija się dynamicznie. Trwa dyskusja od jakiego pułapu rezerwa będzie dostępna poszczególnym uczestnikom. Polska popiera tak zwany „wariant łotewski”, zakładający wprowadzenie współczynnika korzystniejszego dla polskiego lotnictwa. Współczynnik ten określany jest na poziomie przyrostu aktywności 9,6. Jednak Komisja Europejska proponuje, aby współczynnik ustalić na poziomie 20.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejMarkowiak">Ostatnia sporna kwestia dotyczy przyjęcia okresu bazowego do wyliczenia poziomu emisji. Komisja Europejska proponuje lata 2004–2006, jednak dla Polski korzystniejsze byłyby lata 2007–2009, gdyż zakładają większy rozwój polskiego lotnictwa. Chciałbym poinformować, że Polska jest gotowa zrezygnować z tworzenia rezerwy uprawnień na rzecz przyjęcia późniejszego okresu bazowego do wyliczenia wysokości pułapu emisji gazów cieplarnianych.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejMarkowiak">Drugi projekt dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawia ramy dla ochrony gleb i zmienia dotychczas obowiązującą dyrektywę 2004/35/WE. Proponuje się przyjęcie aktu prawnego, który zakłada wprowadzenie ramowego modelu określającego zasady ochrony gleb w państwach członkowskich. W tym zakresie trwa spór pomiędzy poszczególnymi krajami. Polska przedstawia stanowisko odmienne od Niemiec i Wielkiej Brytanii. W przeciwieństwie do tych państw, Polska popiera przyjęcie proponowanego projektu dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejMarkowiak">Należy podkreślić, że rozwiązania proponowane w projekcie dyrektywy mają charakter ramowy. W związku z tym nie określają sztywnych wymogów, dopuszczają konieczność uwzględnienia specyfiki poszczególnych państw członkowskich. Uwzględnia się nie tylko różnorodność występujących gleb, ale również możliwości ekonomiczne różnych członków UE. Nie jest to dokument o restrykcyjnym charakterze, a raczej bardzo elastycznym. Warto również podkreślić, że harmonogram zaproponowany w dyrektywie przewiduje wprowadzenie działań w perspektywie długofalowej, na okres maksymalnie do 25 lat od momentu transpozycji dokumentów prawnych. Stwarza to możliwość wywiązania się z tych postanowień przez kraje członkowskie. W opinii polskiej delegacji projekt dyrektywy jest tak skonstruowany, że zapewnia osiągnięcie wyznaczonych w niej celów. Ponadto jednocześnie stwarza możliwość swobodnego doboru środków w celu osiągnięcia ostatecznego rezultatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie przedstawionej informacji? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym przytoczyć treść opinii, którą otrzymała Komisja w sprawie braku możliwości wyrażenia opinii do przedstawionej informacji. Zgodnie z art. 8 ust. 1, art. 9 ust. 1 ustawy zawierają wyraźnie konieczność przedstawienia informacji w formie pisemnej. W związku z tym, jeżeli Komisja nie otrzyma od rządu informacji na piśmie, wówczas nie wyraża opinii. W przeciwnym razie byłoby to wyraźne naruszenie regulaminu Sejmu. Takie stanowisko wyrażono również w opinii Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AndrzejGrzyb">W związku z tym przystępujemy do rozpatrzenia kolejnego punktu porządku dziennego. Prosiłbym, aby przedstawiciele strony rządowej przedstawili informację o wejściu Polski do strefy Schengen.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WitoldDrożdż">Materiały informacyjne zostały państwu przekazane, dlatego chciałbym przedstawić jedynie krótkie wprowadzenie do ewentualnej dyskusji. Dnia 21 grudnia br. dojdzie do zniesienia kontroli na granicach Polski z innymi krajami „strefy Schengen”. Jest to moment kończący wszystkie dotychczasowe wieloletnie przygotowania do zniesienia kontroli granicznej. Należy podkreślić, że jest to efekt pracy wielu rządów, rzeszy urzędników, samorządów, działaczy lokalnych, różnych organizacji, funkcjonariuszy przede wszystkim Policji i Straży Granicznej. Tym wszystkim osobom należą się szczególne podziękowania, gdyż dzięki ich wysiłkom od dn. 21 grudnia br. Polska staje się członkiem „strefy Schengen”.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WitoldDrożdż">W naszej ocenie, ale również przede wszystkim w ocenie podmiotów kontrolnych, jesteśmy do tego przygotowani. W ciągu ostatnich dwóch lat w Polsce odbyło się dziewięć misji ewaluacyjnych, oceniających różne aspekty poziomu przygotowania Polski do wejścia do „strefy Schengen”. Ostatnie dwie misje miały miejsce we wrześniu 2007 roku. Po wszystkich misjach ewaluacyjnych otrzymywaliśmy dobre lub bardzo dobre oceny. Dlatego dzisiaj, bez fałszywej skromności, możemy powiedzieć, że byliśmy prymusami w spełnianiu stawianych nam kolejnych wymogów. Potwierdziła to formalna decyzja o zniesieniu kontroli na granicach podjęta dnia 6 grudnia br. przez Radę do Spraw Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WitoldDrożdż">W dniu 21 grudnia br. odbędzie się szereg uroczystości uświetniających zniesienie kontroli na granicach. Centralne uroczystości odbędą się na przejściu granicznym Friedenstrasse-Porajów, z udziałem premiera Donalda Tuska, kanclerz Angeli Merkel, premiera Mirka Topolanka oraz przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso. Równolegle odbędzie się uroczystość na granicy polsko-litewskiej z udziałem prezydentów obu krajów. Ponadto na granicach odbędzie się szereg uroczystości o charakterze regionalnym.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WitoldDrożdż">Wydaje się, że zarówno w aspekcie organizacyjnym, proceduralnym, kadrowym, jak i technicznym Polska jest przygotowana do wejścia do „strefy Schengen”. Jednak mamy świadomość, że jest to początek pewnego procesu służenia całej społeczności europejskiej w zakresie dbania o wspólne bezpieczeństwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy przedstawiciele UKIE chcieliby coś dodać w tym zakresie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszKozek">Nie, gdyż w tym zakresie wiodącą rolę sprawowało MSWiA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejGrzyb">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejGałażewski">Komisja od samego początku przygląda się problemowi wejścia do „strefy Schengen”, bierze także udział w różnych kontrolach. Cieszę się, że osiągnęliśmy stan pełnej gotowości. Jednak otwieranie granic będzie odbywało się etapowo. Na początku zostaną otwarte przejścia drogowe i kolejowe, a lotniska zostaną otwarte dopiero w kwietniu przyszłego roku. Chciałbym zapytać, czy to opóźnienie dotyczy wszystkich państw wchodzących do „strefy Schengen”, czy jedynie Polski? Czy jest to spowodowane problemami technicznymi po stronie państw wchodzących do systemu? Czy jest różnica w przygotowaniu do ochrony granicy zewnętrznej UE między Polską a innymi krajami wchodzącymi do „strefy Schengen”? Czy stan przygotowania przejść granicznych na przykład na Litwie jest taki sam jak w Polsce?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AnnaZalewska">Uważam, że należy cieszyć się z osiągniętego sukcesu. Wyrażam słowa zadowolenia i gratulacje dla urzędników, którzy współpracowali między innymi z samorządowcami. Jednak chciałabym zapytać, jak zmieni się sytuacja kadrowa w Straży Granicznej? Jak zostanie zabezpieczona granica wschodnia Unii Europejskiej? Czy nie dojdzie do konfliktowych sytuacji wśród funkcjonariuszy Służby Celnej? Jak ta sprawa została uzgodniona? Czy zabezpieczono odprawy dla pracowników, którzy będą musieli odejść z pracy?</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AnnaZalewska">Chciałabym również zapytać, kto decydował o zaproszeniu gości do poszczególnych miejscowości? Nie wyobrażam sobie, że w uroczystościach wejścia Polski do „strefy Schengen” ma zabraknąć parlamentarzystów. Osobiście chciałabym wziąć udział w uroczystościach na przejściu granicznym w Kudowie. Jednak nie otrzymałam zaproszenia, a nie chciałabym się tam pojawić jako persona non grata. Wydaje się, że parlamentarzyści powinni być obecni na tych obchodach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym przypomnieć, że w czwartek i piątek jest posiedzenie Sejmu. Mówię to jedynie w trosce o wynik głosowań. Natomiast przypuszczam, że jest możliwe otrzymanie zaproszenia na uroczystości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanReliga">Otrzymałem zaproszenie do wzięcia udziału w uroczystościach, choć nie będę mógł być obecny ze względu na posiedzenie Sejmu. Jednak zostałem upoważniony do wyznaczenia osoby, która mnie zastąpi na uroczystościach na przejściu granicznym. Cieszę się, że w województwie opolskim nie ma problemów w procesie przekazywania władzy. Obecny i poprzedni wojewoda porozumieli się w tym zakresie. Uważam, że w każdym województwie obowiązują inne procedury w tej sprawie i nie ma żadnych jednakowych wytycznych.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanReliga">Chciałbym zwrócić uwagę, że są niewątpliwe pozytywne strony wejścia Polski do „strefy Schengen”. Jednak należy zauważyć, że są także negatywne strony tego procesu. Problemy mogą dotknąć przede wszystkim kierowców. Podczas kontroli przeprowadzanej przez funkcjonariuszy każdy kierowca będzie musiał czekać na otrzymanie potwierdzenia z bazy centralnej, że nie ma przeszkód, aby odbył dalszą podróż. Oczekiwanie na potwierdzenie niekiedy może trwać bardzo długo. Dlatego chciałbym zwrócić się do strony rządowej, aby podniosła tę kwestię w rozmowach z UE. Należy usprawnić działanie centralnej bazy, która znajduje się w Portugalii.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanReliga">Kolejne pytanie dotyczy tego, czy strona rządowa uważa, że Polska jest przygotowana na walkę z przestępczością zorganizowaną? Czy ta sprawa była konsultowana na forum Unii Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejGrzyb">Wydaje mi się, że odpowiedź na część pytań znajduje się w informacji przekazanej przez stronę rządową. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPiechociński">Myślę, że o tym, czy przygotowanie Polski jest pełne będzie można powiedzieć dopiero po kilku pierwszych miesiącach funkcjonowania w „strefie Schengen”. Wtedy dopiero okaże się, czy wszyscy zdaliśmy egzamin? Chciałbym zapytać o gwarancję, że przejścia lotnicze zostaną przystosowane na czas? Na czym opiera się tak duży optymizm strony rządowej i przekonanie, że zostaną zakończone wszystkie niezbędne prace na Terminalu 2 na lotnisku „Okęcie”? Jednocześnie nie przygotowujemy żadnego wyjścia alternatywnego. W starym Terminalu nie trwają żadne przygotowania na wypadek sytuacji kryzysowej. Może się wtedy okazać, że loty warszawskie będą odprawiane w Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JanuszPiechociński">Należy również zwrócić uwagę, że „strefa Schengen” dotyka pewnych grup społeczno-zawodowych. Niektóre z nich zostaną wystawione na ogromną próbę. Myślę o problemach, które mogą dotknąć kierowców samochodów osobowych, ale także kierowców TIR-ów. Chciałbym zapytać, czy strona rządowa ma świadomość tego, co dzieje się na granicach Polski teraz, jeszcze przed wejściem do „strefy Schengen”? W okresie przedświątecznym, podczas trwania strajku włoskiego funkcjonariuszy Straży Granicznej korek na granicy przybrał monstrualny rozmiar. Jakie działania zamierza podjąć rząd w tym zakresie? Należy przypomnieć, że takie opóźnienia na granicach mogą spowodować także straty ekonomiczne.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JanuszPiechociński">Chciałbym również zapytać, czy rząd jest gotowy do przedłożenia informacji w sprawie zagospodarowania zasobów ludzkich spowodowanego wejściem Polski do „strefy Schengen”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#DanutaJazłowiecka">Polscy przedsiębiorcy coraz częściej są zainteresowani zatrudnianiem osób spoza wschodniej granicy. Chciałabym zapytać, czy przeprowadzono jakąś analizę, w jaki sposób nowe procedury wizowe mogą wpłynąć na poziom zatrudnienia osób zza wschodniej granicy? Czy przewiduje się jakiekolwiek ułatwienia wizowe dla osób, które chciałyby pracować w Polsce lub chciałyby zatrudnić osobę zza wschodniej granicy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszIwiński">Uważam, że należy cieszyć się z wejścia Polski do „strefy Schengen”. Materiał przekazany przez stronę rządową jest bardzo interesujący, choć zawiera błąd ortograficzny na pierwszej stronie. Dokument zawiera głównie informacje na temat uroczystości, które odbędą się w najbliższych dniach. Niestety pewnie wielu parlamentarzystów nie weźmie w nich udziału, w związku z posiedzeniem Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#TadeuszIwiński">Jednak należy zwrócić uwagę, że wejście do „strefy Schengen” to nie tylko radość, ale również problemy. Nie wiadomo, czy radość obywateli nie zderzy się z realnymi problemami. Dlatego chciałbym zapytać, czy w rządzie jest osoba odpowiedzialna za całość skutków przystąpienia Polski do „strefy Schengen”? Uważam, że powinna być to osoba co najmniej w randze wicepremiera.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#TadeuszIwiński">Uważam, że dla Polski nie będzie problemem przeprowadzenie pościgu transgranicznego. Problemem może okazać się na przykład powstanie zapory dla przepływu ludzi pomiędzy Polską a krajami wschodnimi. Oczywiście nie będzie to taka zapora jak na granicy USA i Meksyku. Na ten temat wypowiadał się z dużym optymizmem minister Radek Sikorski. Może ten optymizm wiąże się z tym, że minister wiele lat spędził w USA. Jak powiedział Cronin, „uśmiech jest tańszy od elektryczności i daje więcej światła”, jednak sam optymizm i uśmiech nie wystarczą Ukraińcom lub Białorusinom, którzy będą próbowali dostać się do Polski. Dotychczas w Polsce rocznie wydawano 600 tysięcy wiz. Obawiam się, że pomimo podpisania porozumienia przez ministra Pawła Kowala, po wejściu Polski do „strefy Schengen” mogą pojawić się poważne problemy.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#TadeuszIwiński">Kolejny problem będzie dotyczył przesuwania kadr z granicy zachodniej na wschodnią. Taka próba została podjęta jeszcze za rządów SLD i spotkała się z bardzo dużym oporem, przez co zakończyła się fiaskiem. Funkcjonariusze na granicy zachodniej nie będą już potrzebni do wykonywania znaczącej liczby zadań.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#TadeuszIwiński">Ostatnie pytanie dotyczy Wielkiej Brytanii i Irlandii, które nie są w „strefie Schengen”. W związku z tym, czy strona rządowa będzie podejmowała próby, aby w jakiś sposób przekonać te kraje? Choć może nie przekonać, bo jak mawiał klasyk: „kobiety nie można przekonać, kobietę można namówić”. W stosunkach międzynarodowych możliwości przekonywania są także dosyć ograniczone. Mówiąc już zupełnie poważnie, chciałbym zapytać, czy strona rządowa będzie podejmowała rozmowy z Wielką Brytanią i Irlandią, aby wprowadzili pewne ułatwienia dla przyjeżdżających tam Polaków? Co prawda do „strefy Schengen” wchodzą również Islandia i Norwegia, ale do tych krajów wyjeżdża zdecydowanie mniej Polaków niż do Wielkiej Brytanii i Irlandii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym podziękować za przedstawienie pierwszej, bardzo ładnej sentencji. Jednak z drugą może być pewien problem, gdyż podczas kampanii wyborczej słyszałem, że Polska jest kobietą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MarzenaWróbel">Chciałabym zapytać, czy poseł Tadeusz Iwiński od razu nas przeprosi? Dla mnie to stwierdzenie było obraźliwe i życzę sobie przeprosin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TadeuszIwiński">Praca w parlamencie wymaga również poczucia humoru. Jeżeli pani jeszcze o tym nie wie, to warto się dowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarzenaWróbel">Praca w parlamencie wymaga przede wszystkim używania odpowiedniego języka. Jeżeli już pan tak myśli, to proszę przynajmniej używać języka parlamentarnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejGrzyb">Myślę, że każdy ma inne poczucie wrażliwości, w szczególności panie. Należy na to zwracać uwagę, aby nie doszło do qui pro quo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TadeuszIwiński">Rozumiem, że stopień wrażliwości w Radomiu jest szczególnie wysoki, będę to miał na uwadze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarzenaWróbel">Mój stopień wrażliwości jest bardzo wysoki i nie dotyczy to wyłącznie miejsca pochodzenia. Nie przeprosił pan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszIwiński">Szczerze mówiąc, nie widzę powodu, aby przepraszać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejGrzyb">Prosiłbym, abyśmy powściągnęli emocje. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w sprawie informacji przedstawionej przez stronę rządową?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MichałStuligrosz">Kwestie, które chciałem poruszyć zostały już zawarte w zadanych pytaniach. Jednak w szczególności interesuje mnie sprawa logistyki, związanej z przenoszeniem funkcjonariuszy Służby Celnej z granicy zachodniej na Wschód Polski.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MichałStuligrosz">Kolejna sprawa dotyczy stopnia zaawansowania prac umożliwiających otwarcie lotnisk w kwietniu przyszłego roku. Gdy obserwuję różny poziom postępu prac w całym kraju, to nie wierzę, że wszystkie obiekty zostaną oddane do użytkowania w kwietniu 2008 roku. Dlatego chciałbym zapytać, czy strona rządowa przewiduje wejście tylko części polskich lotnisk do „strefy Schengen”? Jest to bardzo ważne pytanie, gdyż zbliża się bardzo niekorzystny dla inwestycji budowlanych okres zimowy. Gdy patrzę na postęp prac na moim rodzimym lotnisku im. H. Wieniawskiego w Poznaniu, to nie wierzę, że prace zostaną zakończone w takim stopniu, aby można było wypełnić zobowiązania wynikające z „układu z Schengen”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AnnaZalewska">Chciałabym przyłączyć się do wypowiedzi poseł Marzeny Wróbel. Jestem bardzo dowcipnym człowiekiem i mam ogromne poczucie humoru. Jednak, jeżeli nie potrafię zrewanżować się podobnym dowcipem dotyczącym innej płci, to odczuwam dyskomfort. Proszę mi wierzyć, że była to niezręczność, tym bardziej jeżeli padła z ust przedstawiciela LiD, klubu w którym panie parlamentarzystki są przeczulone na tym punkcie.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#AnnaZalewska">Gdybyśmy byli na imprezie, to nie byłoby żadnego problemu, ale jesteśmy na obradach Komisji. Przy mojej dużej tolerancji uważam, że są to słowa niedopuszczalne. A pana posła Tadeusza Iwińskiego nic by nie kosztowało, gdyby w odruchu poczucia tolerancji powiedział przepraszam. Właśnie na tym polega wrażliwość, jeżeli komuś coś przeszkadza, to mówi się: przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszIwiński">Oczywiście mógłbym powiedzieć, że proszę mnie podać do Komisji Etyki Poselskiej. Jeżeli jakieś posłanki z Radomia i innych miejsc poczuły się urażone, to jest mi bardzo przykro. Nie było to moim celem. Być może mamy różne poziomy dowcipu, ironii. Pani poseł Nelly Rokita uroczo się uśmiecha, a sama używa czasem takiego języka, że ja jako mężczyzna, gdybym miał poziom wrażliwości pani poseł Anny Zalewskiej i pani poseł Marzeny Wróbel, także musiałbym zaprotestować. A przecież tego nie robię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AnnaZalewska">Jednak ja zawsze będę pana przepraszać, jeżeli poczuje się pan dotknięty. Uważam, że przeprosiny były sympatyczne i pokazał pan klasę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszIwiński">Polska nie może być krajem ludzi obrażających się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejGrzyb">Myślę, że to dobrze, że przeproszono.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarzenaWróbel">To były przeprosiny warunkowe. Nie rozumiem, co wspólnego z wypowiedzią pana posła Tadeusza Iwińskiego ma fakt, że jestem z Radomia. W ogóle tego nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszIwiński">Jeżeli domaga się pani przeprosin na piśmie, to się pani nie doczeka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarzenaWróbel">Wiem, że się tego nie doczekam. Zamierzam podać tę sprawę do Komisji Etyki Poselskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejGrzyb">Wydaje mi się, że czasem powiedzenie jednego słowa za dużo, może zepsuć to, co zostało do tej pory wypracowane.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#AndrzejGrzyb">Uważam, że informację przekazaną przez stronę rządową należy traktować, jako pewnego rodzaju sygnał. Rząd przekazał informację, że w dniu 21 grudnia br. Polska wejdzie do „strefy Schengen”, znikną formalne granice. Jednak z tym faktem łączy się szereg problemów. Trzeba będzie zastanowić się jak na przykład walczyć z przestępczością transgraniczną. Kolejnym bardzo ważnym elementem jest dostarczenie obywatelom odpowiednich informacji. Na razie wiedzą oni tylko tyle, że będą mogli przekraczać granice z dowodem tożsamości. Jednak nie wiedzą na przykład tego, że w strefie około 30 km od granicy będą mogli być wielokrotnie wylegitymowani i kontrolowani.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#AndrzejGrzyb">Ponadto kontrola celna nie zostanie w pełni zlikwidowana. Obywatele polscy mogą nie być w pełni tego świadomi. Dlatego istnieje potrzeba zapoznania ich z tymi informacjami. Na przykład na pograniczu niemiecko-czeskim około 160–200 policjantów będzie odpowiadało za utrzymanie bezpieczeństwa w tej strefie. Dlatego należy wyjaśnić społeczeństwu, jak Służba Celna zostanie zorganizowana po stronie polskiej.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#AndrzejGrzyb">Wejście do „strefy Schengen” będzie miało konsekwencje również gospodarcze. Będą one wynikały, z jednej strony, z ułatwień na granicy zachodniej, ale także z pewnych utrudnień na granicy wschodniej. Skutkiem będzie również to, że wiele osób odwiedzających Polskę zza granicy wschodniej będzie poddawanych ostrzejszemu reżimowi. Dlatego będzie to miało konsekwencje, między innymi, dla wymiany gospodarczej oraz tak zwanego „małego ruchu granicznego”.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#AndrzejGrzyb">Przystąpienie do nowego systemu będzie wiązało się także z koniecznością pokrycia kosztów związanych z dostosowaniem Polski do wymogów postawionych w „układzie z Schengen”. Są to koszty między innymi przemieszczenia funkcjonariuszy Straży Granicznej, zmiany funkcji instytucji i urzędów na zachodniej granicy.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#AndrzejGrzyb">W związku z tym uważam, że ta kwestia powinna jeszcze wielokrotnie stać się przedmiotem dyskusji nie tylko tej Komisji. Dzisiejsze spotkanie możemy potraktować jako przekazanie jedynie informacji wstępnej. Liczba i zakres zadawanych pytań spowoduje, że pewnie dzisiaj nie na wszystkie z nich otrzymamy odpowiedzi. Być może brakujące odpowiedzi Komisja otrzyma w późniejszym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WitoldDrożdż">Na pytania związane z problemami na granicach odpowie komendant Jacek Bajger.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JacekBajger">Przez ostatnie dwa lata byłem bezpośrednio zaangażowany w przygotowanie Polski do spełnienia wymogów „układu z Schengen”. Straż Graniczna była tą służbą, której w największym stopniu dotyczyło wejście Polski do „strefy Schengen”. Na przeprowadzonych dziewięć misji ewaluacyjnych siedem dotyczyło Straży Granicznej. Sprawdzone zostały: system ochrony granicy lądowych, system granicy morskiej oraz system ochrony granicy lotniczej.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JacekBajger">Zasadniczym pytaniem, które pojawiło się kilkakrotnie podczas dzisiejszej dyskusji, jest pytanie o alokację funkcjonariuszy Straży Granicznej. Chciałbym poinformować, że w Straży Granicznej od 2000 r. przyjęto założenie, żeby na przyszłych granicach wewnętrznych UE w miejsca odchodzących funkcjonariuszy nie przyjmować nowych. Doprowadziło to do sytuacji, w której na granicach wewnętrznych dysponujemy 5,5 tysiącem funkcjonariuszy. Taka liczba będzie wystarczająca, aby zagwarantować wykonywanie zadań w zmienionych warunkach, po wejściu do „strefy Schengen”.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JacekBajger">Jednocześnie podjęliśmy działania zmierzające do uszczelnienia granicy zachodniej, czyli zewnętrznej granicy UE. W tym celu przeprowadziliśmy proces uzawodowienia formacji. W wyniku tego procesu w latach 2003–2006 do pracy przyjęto 5300 funkcjonariuszy zawodowych. Obecnie wysokość kadr na granicy zewnętrznej sięga około 90%. A na granicach wewnętrznych jest ono znacznie mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#JacekBajger">Przeprowadzone zmiany doprowadziły do tego, że nie zakładam alokacji kadr z granicy zachodniej na granicę wschodnią. Ostatecznie na zewnętrznej granicy UE służbę będzie pełniło około 10 tysięcy funkcjonariuszy, a na wewnętrznej granicy UE około 5 tysięcy funkcjonariuszy. Oczywiście będzie możliwa alokacja kadr pomiędzy poszczególnymi oddziałami Straży Granicznej. Jednak będzie odbywało się to w ten sposób, że funkcjonariusz, który pełnił służbę w Kłodzku, zostanie przeniesiony na przykład do służby na lotnisku we Wrocławiu. Jednak jeszcze raz chciałbym powtórzyć, że nie dojdzie do alokacji kadr takiej, jaka została zaproponowana 5–7 lat temu, kiedy całe rodziny były zmuszane do przesiedlenia się z Zachodu na Wschód Polski.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#JacekBajger">Proces zabezpieczania granicy zewnętrznej UE trwał wiele lat. W zasadzie polegał on na transformacji całej Straży Granicznej. Postanowiliśmy odejść od modelu wojskowej służby ochrony granic na rzecz modelu formacji policyjnej. Dokonano rewolucji w zakresie kadr, gdyż utworzono służbę zawodową, postanowiono przejść na nowe formy ochrony. Ponadto, dokonano zmian w dotychczasowej infrastrukturze Służby Granicznej. Powstały nowe placówki, w latach 1997–2006 powstało 18 nowych placówek. Zakupiono nowoczesny sprzęt do ochrony granic, chodzi między innymi o przewoźne jednostki nadzoru wyposażone w radary i kamery termowizyjne lub ręczne kamery termowizyjne.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#JacekBajger">Zmiany dotyczyły również dotychczas obowiązujących przepisów prawa. Polskie przepisy prawa zostały dostosowane do wymogów układu z Schengen. Wszystko zostało pozytywnie ocenione przez ekspertów unijnych w sporządzonych raportach końcowych z misji ewaluacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WitoldDrożdż">Natomiast do problemu lotnisk i współpracy z Wielką Brytanią odniesie się dyrektor Małgorzata Kutyła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MałgorzataKutyła">Pytanie dotyczące lotnisk pojawia się w ostatnim okresie dość często. Decyzja, która zapadła w dniu 6 grudnia br. na Radzie Ministrów UE, zakłada zniesienie kontroli na lotniskach z końcem marca 2008 roku. Termin nie jest wynikiem żadnych poważnych opóźnień w przygotowaniach. Wynika on jedynie z tego, że w „strefie Schengen” system zarządzania lotami jest zmieniany dwa razy w roku, podczas przejścia na czas letni oraz zimowy. W związku z tym pod koniec marca zostanie zmieniony system zarządzania lotów w wyniku przejścia na czas letni.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#MałgorzataKutyła">W sprawie lotniska „Okęcie” należy przyznać, że miało ono problemy z pozytywnym przejściem pierwszej misji ewaluacyjnej. Brakowało bowiem właściwego systemu rozgraniczającego pasażerów ze „strefy Schengen” i spoza niej. Natomiast w wyniku wprowadzonych zmian na lotnisku podczas ostatniej misji ewaluacyjnej z września br. stwierdzono, że projektowany system podziału pasażerów jest wykonany prawidłowo. W związku z tym ani lotnisko „Okęcie”, ani Polska nie jest dopuszczona do „strefy Schengen” warunkowo.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#MałgorzataKutyła">Inną sprawą, nieobjętą kryteriami „układu z Schengen” jest sprawa terminu zakończenia inwestycji na lotniskach. Zgadzam się, że wykonanie inwestycji na Terminalu 2 jest bardzo opóźnione, co wpływa negatywnie na jakość obsługi pasażerów. Jednak w ramach przygotowań do misji ewaluacyjnej, poinformowaliśmy zarząd lotniska „Okęcie”, że jeżeli inwestycja nie zostanie wykonana w określonym czasie, to zarząd będzie musiał podjąć jakąś decyzję. Będzie musiał zadecydować, czy lotnisko będzie obsługiwało loty w zakresie pasażerów ze „strefy Schengen”, czy spoza niej? Zarząd lotniska będzie musiał ocenić, który kierunek lotów wybierze. Zapewne oceni to ze względu na liczbę lotów i możliwe z nich zyski.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#MałgorzataKutyła">Jednocześnie chciałabym poinformować, że wprawdzie tylko trzy lotniska były przedmiotem misji ekspertów unijnych, ale wszystkie lotniska w Polsce zostały dopuszczone do ruchu w ramach „strefy Schengen” i poza nią. Wejście do „strefy Schengen” nie oznacza, że wszystkie inwestycje muszą zostać zakończone, przecież w Europie Zachodniej dochodzi do rozbudowy lotnisk. W Polsce opóźnienia inwestycyjne wynikają z różnych przyczyn, zazwyczaj wynika to z opóźnień w zakończeniu robót budowlanych. Jednak na przykład w 2005 r. wizytowałam lotnisko w Poznaniu i zarząd lotniska nie był zainteresowany wsparciem z naszej strony przy dostosowywaniu systemu lotów do podziału na „strefę Schengen” i poza nią. Administracja publiczna nie ma możliwości nałożenia na kogokolwiek obowiązków w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#MałgorzataKutyła">Warto zauważyć, że podział lotów do „strefy Schengen” i poza nią można wprowadzić, dostosowując jedynie inne godziny lotów. Takie rozwiązanie nie wymaga znaczących nakładów finansowych. Ponadto, wiele lotnisk regionalnych jest zbudowanych na analogicznych planach technicznych. W związku z tym dokonanie takiego podziału jest stosunkowo proste po tym, jak taki podział został wprowadzony na jednym z lotnisk. Dlatego należy podkreślić, że nie jest to problem, z którym nie może sobie poradzić.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#MałgorzataKutyła">Jednakże warto również zaznaczyć, że „system Schengen” przewiduje system stałej kontroli ze strony ekspertów unijnych, kontrolujących poszczególne elementy systemu. Dlatego za jakiś czas ponownie będziemy musieli zmierzyć się z problemem na ile wymogi „układu z Schengen” są wypełniane na poszczególnych lotniskach, zwłaszcza na lotniskach regionalnych. Ponadto, nie bez znaczenia jest fakt, że wzrost liczby lotów w stosunku do 2005 roku jest niewyobrażalny i będzie musiałby być uwzględniony w regulacjach unijnych.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#MałgorzataKutyła">Mówiąc o Wielkiej Brytanii, problem jest znacznie poważniejszy niż tylko to, czy będzie ona chciała przystąpić do „strefy Schengen”. Już na mocy Traktatu z Amsterdamu Wielka Brytania otrzymała pięcioletni okres przejściowy, z którego się nie wywiązała. Natomiast wydaje się, że planowane wprowadzenie obostrzeń na lotniskach nie wskazuje na to, aby Wielka Brytania chciała stać się pełnoprawnym członkiem „układu z Schengen”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejGrzyb">Myślę, że te informacje wyjaśniają sytuację lotnisk regionalnych. Chociaż mam wrażenie, że chodzi również o to, że Przedsiębiorstwo Porty Lotnicze prowadziło dość specyficzną politykę wobec portów regionalnych. Wiele samorządów, które są udziałowcami w portach regionalnych, chciałoby przejąć pakiety akcji Przedsiębiorstwa Porty Lotnicze, jednak na razie nie do końca się to udaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WitoldDrożdż">Problematykę wizową omówi przedstawiciel Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MirosławStawski">Podczas dyskusji pojawiło się pytanie, dotyczące procedur wydawania wiz w celu wykonywania pracy w Polsce. Chciałbym podkreślić, że w tym zakresie nie będzie żadnych zmian, gdyż wizy na pracę będą wydawane w oparciu o zasady krajowe. Wizy te wydawane są na podstawie przyrzeczeń lub oświadczeń pracodawców o powierzeniu pracy cudzoziemcom. W dalszym ciągu będą to wizy upoważniające do przebywania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#MirosławStawski">Jeżeli chodzi o ułatwienia w zakresie wydawania wiz obywatelom Ukrainy, Białorusi oraz Rosji, to należy zauważyć, że opłaty za wizy krajowe zostały ustalone na następującej wysokości. W przypadku Ukrainy, Minister Spraw Zagranicznych podjął decyzję o utrzymaniu czasowo stawki zerowej. Pozostanie tak do momentu, kiedy wejdzie w życie porozumienie pomiędzy UE a Ukrainą w sprawie ułatwień wizowych. W przypadku Białorusi stawka za wizy krajowe została ustalona na preferencyjnym poziomie 35 euro.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WitoldDrożdż">Zadano również pytanie o to, kto decydował o liście gości na poszczególne uroczystości. O zaproszeniu gości na obchody centralne decydowała prezydencja portugalska. W przypadku obchodów krajowych najczęściej byli to przedstawiciele władz lokalnych, na przykład burmistrzowie. Na poziomie województw zostali powołani koordynatorzy wojewódzcy, których zadaniem było skoordynowanie wszystkich imprez odbywających się na terenie całego województwa. Jednak to nie oni ustalali listę gości. W przypadku Kudowy trudno mi powiedzieć, kto decydował o wyborze zaproszonych osób. Na pewno nie decydowało o tym MSWiA ani jakaś inna agenda rządowa. Kalendarz wszystkich imprez, o których wiedzieliśmy przekazaliśmy do Komisji.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WitoldDrożdż">W dyskusji pojawiła się również kwestia prowadzenia polityki informacyjnej. Wydaje się, że wyczerpujący zasób informacji na ten temat został zamieszczony na stronie internetowej MSWiA. Choć oczywiście mamy świadomość, że jest to tylko jeden z elementów kompleksowej polityki informacyjnej. Od czwartku na przejściach granicznych pojawią się broszury informacyjne. Wydaje mi się, że będzie to dość istotny element informacyjny dla osób przekraczających granice. Ponadto, we współudziale z innymi instytucjami za pośrednictwem środków masowego przekazu staramy się dostarczyć jak najwięcej informacji w tym zakresie. Dzisiaj są to najprawdopodobniej najskuteczniejsze metody docierania z informacjami do obywateli.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#WitoldDrożdż">Poseł Tadeusz Iwiński zadał pytanie o osobę, która w całości koordynowałaby skutki wejścia Polski do „strefy Schengen”. Należy zauważyć, że przejęliśmy pewien stan zastany, w którym takiej osoby koordynującej nie było. Generalnie obowiązki koordynacyjne spoczywają na Prezesie Rady Ministrów oraz kierownikach poszczególnych resortów w ramach ich zakresów obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#WitoldDrożdż">Poruszono również problem czasu oczekiwania kierowcy zatrzymanego przez policję na możliwość odbycia dalszej podróży. W tej sprawie chciałbym powiedzieć, że w związku z wejście do „Stefy Schengen” nie zwiększy się czas oczekiwania kierowcy. Co więcej, oczekiwanie na odpowiedź z systemu SIS będzie trwało około 10 sekund. Dlatego z tego powodu na pewno nie będą powstawać żadne dodatkowe problemy. W ramach przygotowań do wejścia do „strefy Schengen” został zakupiony dodatkowy sprzęt, między innymi tysiąc mobilnych terminali. Należy zakładać, że działanie funkcjonariuszy policji będzie jeszcze sprawniejsze. Oczywiście w przypadku, gdy kierowca będzie odnotowany w którejś z baz, czas obsługi takiego kierowcy na pewno wzrośnie, aż do pełnego wyjaśnienia sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejGrzyb">Jak oczekiwaliśmy, na razie nie jesteście państwo w stanie przewidzieć wszystkich skutków. Dla nas interesujące będą również konsekwencje gospodarcze, jakie przyniesie wejście Polski do „strefy Schengen”. Trzeba będzie zapewnić bezpieczeństwo między innymi na dotychczasowych granicach, które teraz zostaną zniesione. A przecież nie mamy doświadczenia jak będzie wyglądał na przykład pościg transgraniczny. To też będzie trzeba przećwiczyć z innymi państwami należącymi do „strefy Schengen”.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#AndrzejGrzyb">W kampanii informacyjnej bardziej będzie chodziło o to, aby uświadomić obywatelom, że mogą zostać skontrolowani na terenie kraju należącego do „strefy Schengen”. Tego obywatele się nie spodziewają, nie przypuszczają, że mogą zostać zatrzymani, aby funkcjonariusz sprawdził dane kierowcy. Uważam, że poza uruchomieniem strony internetowej, należy przygotować również konferencję prasową dla mediów, które mogłyby przekazać informacje całemu społeczeństwu.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym poprosić, aby poseł Andrzej Gałażewski przedstawił projekt opinii skierowanej do Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejGałażewski">Projekt opinii brzmi: „Opinia Komisji do Spraw Unii Europejskiej Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie informacji Rady Ministrów na temat wejścia Polski do strefy Schengen przyjęta na 8 posiedzeniu Komisji w dniu 19 grudnia 2007 r. 1. Po wysłuchaniu informacji Rządu reprezentowanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Komisja do Spraw Unii Europejskiej wyraża aprobatę dla dotychczasowych wysiłków, które pozwoliły Polsce osiągnąć pełne członkostwo w strefie Schengen. 2. Komisja do Spraw Unii Europejskiej oczekuje od Rządu przedstawienia w najbliższym czasie prognozy skutków gospodarczo-społecznych wynikających z członkostwa Polski w strefie Schengen”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Chciałabym podziękować przedstawicielom strony rządowej, że zostało mi powierzone zadanie bycia matką chrzestną jednej z łodzi patrolowej, należącej do Morskiego Oddziału Straży Granicznej. Łódź nazywa się „Strażnik 6”, została wyprodukowana przez Szwedów. Jest bardzo dobrze wyposażona, a mnie jako matce chrzestnej pozwolono tę łódź przetestować. Mogłam ją prowadzić rozwijając prędkość do 42 węzłów, czyli około 80 km/h. W ten sposób jeden z członków Komisji miał możliwość przetestowania nowoczesnej łodzi patrolowej, która będzie chroniła naszą morską granicę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawie projektu opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#KarolKarski">Proponowałbym, aby w pkt 1 opinii wykreślić słowa „reprezentowanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji,”. Problematyka związana z wejściem do „strefy Schengen” jest interdyscyplinarna i nie powinno się tego problemu zawężać do jednego z resortów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w sprawie projektu opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JanReliga">W projekcie opinii brakuje zapisu o konieczności przeprowadzenia kampanii informacyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejGrzyb">Jednak strona rządowa udzieliła odpowiedzi w tym zakresie, że planuje przygotowanie tego rodzaju działań informacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#AndrzejGrzyb">Czy są uwagi do propozycji posła Karola Karskiego? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#AndrzejGrzyb">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem opinii z uwzględnieniem zmiany zaproponowanej przez posła Karola Karskiego?</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#AndrzejGrzyb">Stwierdzam, że Komisja 22 głosami za, przy braku przeciwnych i braku wstrzymujących się, przyjęła opinię z uwzględnieniem zmiany zaproponowanej przez posła Karola Karskiego.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#AndrzejGrzyb">Przystępujemy do ostatniego punktu porządku obrad, czyli spraw bieżących. Chciałbym poinformować, że jutrzejsze posiedzenie Komisji rozpocznie się o godzinie 9.00, gdyż od godziny 10.00 rozpoczynają się głosowania.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#AndrzejGrzyb">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w ramach spraw bieżących?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AnnaZalewska">Nie wyobrażam sobie, abyśmy w ramach spraw bieżących nie porozmawiali o tym, co wydarzyło się dzisiaj w Sejmie. Czym innym jest uchwała wyrażająca aprobatę dla podpisania dokumentów przez premiera Donalda Tuska, a czym innym jest akapit w uzasadnieniu mówiący o możliwości wycofania się z tak zwanego protokołu brytyjskiego. Uważam, że zapis ten stoi w sprzeczności z tym, nad czym głosowaliśmy. Na przedostatnim posiedzeniu Komisji, kiedy LiD próbował wprowadzić uchwałę, mówiącą o podpisaniu traktatu bez zastrzeżeń, przeprowadziliśmy głosowanie między innymi wyrażające naszą opinię o podpisaniu traktatu oraz z zastrzeżeniem „protokołu brytyjskiego”. W związku z tym chciałabym zapytać, co takiego stało się przez ten czas, że rząd zmienił zdanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejGrzyb">Projekt uchwały, który został zgłoszony na posiedzeniu plenarnym nie jest projektem Komisji, a także nie był konsultowany z Komisją lub prezydium Komisji. W związku z tym Komisja nie poczuwa się do współautorstwa treści tego projektu uchwały. Jakkolwiek należy przyznać, że pierwotna wersja tego projektu nie zawierała akapitu, o którym mówi poseł Anna Zalewska. Jego wprowadzenie było efektem pracy w gronie Prezydium Sejmu. Tekst pierwotny nie zawierał tego passusu i nie umiem powiedzieć, dlaczego w efekcie końcowym znalazł się w projekcie uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejGałażewski">Nie do końca prawdą jest, że nikt z prezydium Komisji nie brał udziału w konsultowaniu treści projektu uchwały. Projekt Prezydium Sejmu był konsultowany między innymi ze mną, ale także z posłem Karolem Karski. Ja w tych konsultacjach uczestniczyłem, jako członek Komisji Spraw Zagranicznych. Być może poseł Karol Karski również występował tam w takiej roli.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#AndrzejGałażewski">Wyjaśnienie do wprowadzonej zmiany zostało już przedstawione przez marszałka Stefana Niesiołowskiego podczas debaty plenarnej. Doszło do zderzenia dwóch różnych oczekiwań klubów parlamentarnych. Propozycja najbardziej skrajna przewidywała, aby w ogóle nie zamieszczać żadnej informacji na temat „protokołu brytyjskiego”. A druga skrajna propozycja przewidywała wyostrzenie zapisu o „protokole brytyjskim”. W związku z tym postanowiono przyjąć zapis kompromisowy, który spotkał się z poparciem ze strony trzech klubów parlamentarnych, czyli PO, PSL i LiD. Natomiast na ten zapis nie wyraził zgody PiS. Tymczasem propozycja przedstawiona przez PiS nie uzyskała poparcia ze strony LiD. Zamiarem Marszałka Sejmu było uzyskanie konsensu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KarolKarski">Chciałbym potwierdzić, że wczoraj odbyło się spotkanie u najbardziej koncyliacyjnego z marszałków Sejmu, pana Stefana Niesiołowskiego. Spotkanie miało charakter międzyklubowy, więc nikt z nas nie uczestniczył w nim z ramienia jakiejkolwiek komisji sejmowej. Klub parlamentarny PiS został zawiadomiony o tym spotkaniu na pięć minut przez jego rozpoczęciem. Omawiano projekt uchwały, który w swej treści okazał się zupełnie inny niż dokument przedstawiony ostatecznie przez Prezydium Sejmu. Dlatego prosiłbym, aby nie powoływać się na to spotkanie, jako na miejsce, gdzie uzyskano jakiekolwiek porozumienie. Następnie odbyło się posiedzenie Prezydium Sejmu, na które nie wiadomo, dlaczego nie został zaproszony wicemarszałek z PiS. Wtedy właśnie przyjęto treść projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#KarolKarski">W sposób oczywisty problematyka tej uchwały dotyczy zakresu działania Komisji. Dlatego Komisja zajmowała się tą sprawą i w głosowaniu wyraziła swoje stanowisko w sprawie poprzedniej wersji projektu uchwały. Teraz nie skierowano projektu do Komisji, choć istniała taka możliwość. W związku z tym chciałbym zaproponować, aby Komisja jeszcze dzisiaj lub na jutrzejszym posiedzeniu wyraziła stanowisko w sprawie projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejGałażewski">Chciałbym wyjaśnić przyczynę zajęcia takiego stanowiska przez PO podczas ostatniego głosowania za odrzuceniem w pierwszym czytaniu projektu zaproponowanego przez LiD. Oczekujemy, że po wyjaśnieniu wszystkich kwestii związanych z „protokołem brytyjskim” wrócimy do tej sprawy. Warto zauważyć, że Brytyjczycy kontestują w ogóle swoją obecność w Unii Europejskiej. Uważam, że zbliżenie wszystkich klubów parlamentarnych będzie takie, że będzie można odstąpić od „protokołu brytyjskiego”. Należy pamiętać, że żaden traktat lub protokół nie jest stworzony raz na zawsze. W związku z tym, jeżeli zmienią się okoliczności, a także powstanie praktyka pozwalająca na pozbycie się pewnych obaw, to uważam, że Polska powinna dołączyć do innych państw członkowskich, które podpisały Kartę Praw Podstawowych. Takie jest stanowisko klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej. A głosowaliśmy przeciwko z zupełnie innych powodów. Zapis odnoszący się do wyrażenia nadziei na odstąpienie od „protokołu brytyjskiego” jest akceptowany przez Platformę Obywatelską. Natomiast, jeżeli Komisja miałaby rozpatrywać projekt uchwały przygotowany przez Prezydium Sejmu, to musiałby on do Komisji zostać skierowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AnnaZalewska">Chciałabym powiedzieć, że takiego bałaganu w stanowieniu prawa nigdy nie widziałam. Nie jest to uwaga skierowana bezpośrednio do Komisji, ale generalnie do funkcjonowania Sejmu. Równie naganny jest stosowany styl treści uchwał i uzasadnień do nich. Uważam, że takie działanie przynosi wstyd Sejmowi Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#AnnaZalewska">Rozumiem, że omawiany dokument jest jedynie aktem symbolicznym, nie ma tak naprawdę większego znaczenia. Jednak nie było przeszkód do zwołania posiedzenia Komisji na poniedziałek i przedyskutowania tej sprawy. Jeżeli zapis w uzasadnieniu jest tak mało istotny, a prowadzi do tak poważnego konfliktu, to może powinien znaleźć się w kolejnej uchwale. W każdej chwili możemy przecież przyjąć taką uchwałę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Chciałabym nieco ostudzić emocje tej dyskusji. Rozumiem, że pani Anna Zalewska jest nowym posłem i nie wie, na czym polegają pewne trudności proceduralne, które czasami się pojawiają. Nie jest to pierwsza uchwała, przy której powstała różnica zdań. Były uchwały europejskie, które kontestowały inne ugrupowania polityczne. Jednak w tej sprawie Prezydium Sejmu starało się uzyskać konsensus. Oczywiście jest to uchwała symboliczna i nie musi zostać przyjęta. Jednak jeżeli ma zostać przyjęta, to powinno do tego dojść jeszcze w grudniu.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Trzeba procedować bardzo szybko, myślę, że właśnie dlatego nie było czasu, aby projekt rozpatrywała Komisja. Poza tym wczoraj odbyła się na ten temat bardzo długa debata plenarna. Wszystkie sprawy zostały szczegółowo omówione. Ujawniła się pewna różnica poglądów, został nawet zgłoszony projekt poprawki przez posła Karola Karskiego. W związku z tym przyjęta forma procedowania jest zgodna z regulaminem Sejmu. Ponadto w uchwale wyraża się jedynie ogólne zadowolenie z podpisania przez Polskę traktatu lizbońskiego. Jednocześnie wyraża się konieczność powrotu do Protokołu VII w celu zastanowienia się, czy nie należy go zmienić. Uważam, że taki zapis jest również sygnałem dla Europy, że Polska się waha w tym zakresie. Oczywiście lepszym rozwiązaniem byłoby gdyby uchwała została przyjęta jednomyślne, ale jeżeli do tego nie dojdzie, wówczas odbędzie się głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#TadeuszIwiński">Chciałbym powiedzieć, że jestem przeciwny temu, aby jutro Komisja rozpatrywała projekt omawianej uchwały, gdyż byłoby to niezgodne z regulaminem Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KarolKarski">Chodzi jedynie o wyrażenie stanowiska, a nie rozpatrywanie projektu uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#TadeuszIwiński">Uważam, że jest to bezcelowe, zwłaszcza po przeprowadzeniu wczoraj szerokiej debaty plenarnej na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#TadeuszIwiński">Zgadzam się z tym, że wiele aktów legislacyjnych jest pisanych niepoprawnie pod względem stylistycznym. Jednak w zakresie merytorycznym uważam, że rząd popełnił jeden z największych błędów, nie przystępując do całości Karty Praw Podstawowych. Dlatego wczoraj prezentowałem stanowisko, aby w kontestowanym paragrafie zapisać sformułowanie „jak najszybciej”. W przeciwnym razie może się okazać, że Polska przystąpi do Karty Praw Podstawowych na przykład za dwadzieścia lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#AnnaZalewska">Chciałabym powiedzieć, że w przypadku klubu parlamentarnego LiD ta decyzja jest dla mnie w pełni jasna, gdyż jest to pewna konsekwencja dotychczasowych działań. Natomiast zdumiewa mnie niekonsekwencja i partyjniactwo klubów parlamentarnych PO i PSL. Nie można postępować tak, że z tygodnia na tydzień zmienia się zdanie w kwestiach zasadniczych.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#AnnaZalewska">Jeżeli mówimy o konieczności ostudzenia emocji, to one są właśnie nadmierne w projekcie uchwały. W co drugim zdaniu znajduje się błąd stylistyczny. W ten sposób nie można formułować treści uchwały ani uzasadnienia do niej.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#AnnaZalewska">Wydaje mi się, że marszałek Sejmu Bronisław Komorowski jest zaufanym człowiekiem premiera Donalda Tuska. Już kilka tygodni temu było wiadomo, kiedy należy przyjąć uchwałę. A Marszałek Sejmu nie zaplanował żadnego harmonogramu prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#TadeuszIwiński">Czy marszałek Ludwik Dorn był zaufanym człowiekiem premiera Jarosława Kaczyńskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#AnnaZalewska">Uważam, że mówiąc coś takiego popełnia się błąd, gdyż znacznie lepiej się pracuje pamiętając, że jesteśmy tu i teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#KarolKarski">Widzę, że większość nie wyraża chęci zainteresowania się projektem uchwały na posiedzeniu Komisji. Jest to bardzo istotny problem. Warto również zaznaczyć, że w projekcie uchwały widać wyraźne błędy stylistyczne i gramatyczne, akty prawne nazywane są nazwami roboczymi. Druki sejmowe zostały rozdane posłom dopiero wczoraj przed rozpoczęciem debaty, więc posłowie nie mieli czasu dobrze się z nimi zapoznać. Tymczasem wersja w druku sejmowym różniła się zasadniczo od tej, która była prezentowana klubom parlamentarnym.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#KarolKarski">Oczywiście tak można procedować, gdyż regulamin Sejmu pozwala na wiele. Tyle, że nie wszystko to, co jest zgodne z prawem, jest przyzwoite. Demokracja nie polega jedynie na przegłosowywaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejGałażewski">Szkoda, że takich słów nie słyszeliśmy rok temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#KarolKarski">Zawsze starałem się być w stosunku do pana osobą otwartą. Myślę, że nie może się pan skarżyć na moje postępowanie. Oczywiście, jeżeli czymś pana uraziłem, to przepraszam, nie było to moją intencją. Natomiast uważam, że te słowa są przykre. Widocznie sprawowanie władzy wyostrza arogancję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejGrzyb">Pierwotny projekt uchwały nie zawierał akapitu, który jest przedmiotem sporu i zastrzeżeń ze strony klubu parlamentarnego PiS. Zapis ten jest pewną konsekwencją linii przedstawionej w exposé premiera Donalda Tuska, który powiedział, że nie zostanie zmienione nic, co zostało wynegocjowane. Myślę, że gdyby projekt pozostał w formie pierwotnej, to już dawno zostałby przyjęty i nie budziłby takich emocji.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#AndrzejGrzyb">Uważam, że przyjęcie propozycji rozpatrywania projektu uchwały na jutrzejszym posiedzeniu Komisji byłoby niezgodne z regulaminem Sejmu. Ponadto Komisja znalazłaby się w sytuacji, kiedy musiałaby recenzować stanowisko Prezydium Sejmu. Dlatego uważam, że lepszym rozwiązaniem byłoby nie rozpatrywanie tej sprawy przez Komisję. Choć, tak jak powiedziałem, konsekwencją pewnych postanowień powinno być jednogłośne przyjęcie pierwotnego projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#AndrzejGrzyb">Jednak do tej sprawy jeszcze wrócimy, gdy rozpocznie się debata przed ratyfikacją. Jeszcze w styczniu chcielibyśmy zorganizować spotkanie z Ministrem Spraw Zagranicznych. Wówczas przeprowadzimy debatę o charakterze paraplenarnym, podczas której posłowie będą mogli przedstawić swoje stanowisko w różnych kwestiach, związanych z Traktatem Reformującym. Być może do tego czasu zostanie rozesłany ostateczny tekst tego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#AndrzejGrzyb">Zgadzam się, że bardzo często dochodzi do pewnego zamieszania pojęciowego. Polska na przykład nie musiała podpisać Karty Praw Podstawowych, gdyż jej przyjęcie odbyło się w drodze proklamacji. Polska przyłączyła się jedynie do wyłączeń oraz podpisała deklarację.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#AndrzejGrzyb">Ponadto, chciałbym poinformować, że sprawa ratyfikowania traktatu nie wygląda najlepiej. Na przykład w Wielkiej Brytanii prawdopodobnie w tej sprawie odbędzie się referendum. Przedstawiciel Torysów powiedział, że jego ugrupowanie jest przeciwne przyjęciu tego traktatu. Dlatego wydaje mi się, że będziemy świadkami jeszcze wielu nieoczekiwanych zmian. Trwają również rozmowy, kiedy Polska będzie mogła przystąpić do procedury ratyfikacyjnej. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w sprawach bieżących? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#AndrzejGrzyb">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>