text_structure.xml 47 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BronisławDutka">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam przedstawicieli rządu i pozostałych gości. W porządku obrad mamy dziś rozpatrzenie odpowiedzi Prezesa Rady Ministrów na dezyderat Komisji nr 3 w sprawie zasad ustalania i podziału części równoważącej subwencji ogólnej. Proponuję, abyśmy poszerzyli porządek o następujący punkt: uzupełnienie składu osobowego podkomisji nadzwyczajnej do przygotowania komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy. Pan poseł Leszek Deptuła, który zasiadał w tej podkomisji, zginął w Smoleńsku. Proponuję, aby do podkomisji wszedł na jego miejsce pan poseł Wiesław Rygiel.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BronisławDutka">Czy ktoś z państwa posłów jest przeciwny poszerzeniu porządku obrad? Nie słyszę sprzeciwu. Porządek został przyjęty w poszerzonym kształcie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BronisławDutka">Kto z państwa jest za uzupełnieniem składu osobowego podkomisji nadzwyczajnej do przygotowania komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o ustroju miasta stołecznego Warszawy o pana posła Wiesława Rygla? Widzę, że wszyscy posłowie są za. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#BronisławDutka">Przechodzimy do rozpatrzenia odpowiedzi na dezyderat Komisji nr 3 w sprawie zasad ustalania i podziału części równoważącej subwencji ogólnej. W skrócie mówiąc, chodzi o „janosikowe”. Państwo posłowie otrzymali materiały. Proszę panią minister o przedstawienie odpowiedzi rządu na dezyderat Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HannaMajszczyk">Nie chcę szczegółowo relacjonować tego stanowiska, które znalazło się w materiałach przekazanych państwu posłom. Przyjęty przez Komisję w listopadzie 2009 r. dezyderat wyraźnie wskazywał na konieczność podjęcia tematu wpłaty – z przeznaczeniem na część regionalną subwencji ogólnej – w porozumieniu z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#HannaMajszczyk">Po otrzymaniu dezyderatu natychmiast, co wynika ze stanowiska rządu z marca 2010 r., podjęte zostały czynności w celu uzgodnienia kierunków działań w zakresie tych wpłat z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Powołano specjalny zespół strategiczny do wypracowania kierunku właściwego ukształtowania wpłat dokonywanych przez poszczególne jednostki samorządu terytorialnego. Zespół obradował i kierunkowo przyjął, że należy podjąć działania w celu obniżenia wysokości wpłat, co nastąpiło chyba w lutym br. Rząd przyjął w związku z tym w wielu wariantach różne propozycje do przedyskutowania z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego, aby na tym forum wypracować rozwiązanie, przedyskutować propozycje stworzone w resorcie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#HannaMajszczyk">Prace toczyły się bardzo długo po stronie samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. W stanowisku rządu z marca br., jak wyraźnie wskazano w odpowiedzi, nie udało się wypracować ze stroną samorządową wspólnego stanowiska w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#HannaMajszczyk">Resort finansów otrzymał dopiero 25 sierpnia br. informację od współprzewodniczącego Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, który oficjalnie poinformował nas, że nie udało się uzgodnić stanowiska w Komisji Wspólnej. Nie mamy więc stanowiska w sprawie naszych propozycji przedstawionych stronie samorządowej ani innych propozycji, które mogłyby być rozbieżne z naszymi, ale które można by poddać dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#HannaMajszczyk">Biorąc pod uwagę obecną sytuację związaną z przebiegiem realizacji dochodów, zwłaszcza z podatku dochodowego od osób prawnych, które stanowią główne źródło dochodów województw, oraz przyczynę podjęcia dezyderatu przez wysoką Komisję, w pracach nad projektem budżetu na 2011 r. podjęto mimo wszystko próbę rozwiązania tej sytuacji. Znalazło to wyraz w projekcie ustawy okołobudżetowej zamieszczonym w Biuletynie Informacji Publicznej Ministerstwa Finansów i był wstępnie rozpatrywany przez Komitet Stały Rady Ministrów. Strona samorządowa stwierdziła bowiem, że nie jest w stanie uzgodnić stosownego stanowiska. Zaproponowano zmianę ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, zgodnie z którą podniesiono by progi dochodów, powyżej których województwa zobowiązane byłyby do wpłaty z przeznaczeniem na część regionalną subwencji ogólnej. W naszym przekonaniu pozwoli to w realny sposób zrównoważyć budżet przyszłego roku przez te województwa, które poniosły uszczerbek w związku z niższymi dochodami z tytułu podatku dochodowego od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#HannaMajszczyk">Jak powiedziałam, ta propozycja jest zawarta w projekcie ustawy i spowoduje realne zmniejszenie tych wpłat na kwotę ok. 200 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję. Podsumowując, strona samorządowa Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego nie wypracowała stanowiska w tej sprawie. Ministerstwo Finansów proponuje podniesienie progu, od którego będzie płacone „janosikowe”. Przyniesie to oczywiście taki skutek, że pozostałe województwa dostaną mniej pieniędzy z subwencji. Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HannaMajszczyk">Nie ma innego rozwiązania. Jeśli mamy poprawić sytuację województw, które mają obowiązek wysokich wpłat, w związku z oparciem tych wpłat na wysokości dochodów z podatku od osób prawnych z 2008 r., kiedy wpływy były dość istotne, to aby ulżyć ich sytuacji, musi się to wiązać ze zmniejszeniem tych wpłat. Dotyczy to, jak zaznaczyłam, wyłącznie województw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MagdalenaKochan">Zawsze jest przykre, gdy zmniejszamy wpływy dla większości województw, a pomagamy mniejszości województw. Jednak jako samorządowcy nie możemy pozostać bezczynni i bezrefleksyjni wobec faktów. Pochodzę z województwa zachodniopomorskiego, ale doskonale rozumiem sytuację Mazowsza. Przypomnę, że spotkaliśmy się z panem marszałkiem Struzikiem, który mówił, w jak dramatycznej sytuacji znalazło się to województwo. Wydaje się, że ten sposób rozstrzygnięcia sprawy wychodzi naprzeciw potrzebom Mazowsza.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MagdalenaKochan">Możemy pozostać głusi na te apele, aczkolwiek nikogo z nas nie cieszy mniejszy wpływ do tych województw, które miały znacznie mniejsze dochody i które na to „janosikowe” mocno liczyły. Oczywiście, wolelibyśmy wszyscy, aby wpłaty pozostały na poziomie dotychczasowym, ale nie widzę jednocześnie powodu, aby rozpatrywać sprawę w kategoriach politycznych, a nie dostrzegać spadku realnych dochodów budżetów województw i zmniejszenia PKB. Choć udało nam się suchą nogą przejść przez kryzys niewywołany przez Polskę, to jednak efekty kryzysu światowego są widoczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RadosławWitkowski">Mam pytanie. Czy jeśli podniesiemy próg dochodów do granicy 200 mln zł, to prognozując wpłatę „janosikowego”, jaki spadek tej wpłaty w 2011 r. przewiduje resort? O ile zmniejszy się wpłata z województwa mazowieckiego? Czy państwo są w stanie podać takie prognozy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JanKochanowski">Odpowiedź na dezyderat niczego nowego nam nie mówi. Przytacza się mechanizmy, które są dzisiaj wdrażane i na podstawie których dziś wpłaca się „janosikowe”. Dla nas jest oczywiste, że jeśli województwo mazowieckie nie będzie wpłacać „janosikowego”, to wszystkie inne województwa otrzymają mniej o tę kwotę, która powinna być wpłacona.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JanKochanowski">W analizie ministerstwa dotyczącej gospodarowania środkami przez województwo mazowieckie pojawiają się informacje o wzroście płac o 10%, o wzroście innych kosztów, a więc jakby powątpiewa się w racjonalność gospodarowania środkami publicznymi. A zatem sytuacja mogłaby być dużo lepsza, gdyby bardziej oszczędnie gospodarowano tymi środkami.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JanKochanowski">Zwracam również uwagę na fakt, że w pakiecie pism i protestów, jakie napłynęły do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, nie ma ani jednego z gminy lub powiatu spoza województwa mazowieckiego. Chcę zauważyć, że jeśli nie można wypracować stanowiska w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, to narzucenie innych rozwiązań jest bardzo trudne. Ktoś te zobowiązania musi przecież przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JanKochanowski">Sugerowałbym, aby jednak rząd w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego znalazł takie rozwiązania, które odpowiadałyby jednym i drugim. Dzisiaj samorządy pozostałych województw są również w trudnej sytuacji. Jeżeli chcemy pomniejszać dochody innych województw, trzeba zastanowić się, czy w budżecie państwa nie ma takich środków, aby zwiększyć subwencje. Zwracam uwagę na fakt, że dochody własne województwa mazowieckiego z CIT i PIT są bodajże powyżej 57%, a są województwa, w których te dochody wynoszą 17%, a pozostałe środki pochodzą z subwencji. Ulokowanie różnych instytucji, central korporacji w województwie mazowieckim powoduje, że dochody tego województwa są lepsze trzykrotnie od dochodów pozostałych województw.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JanKochanowski">To bardzo wrażliwy temat, niepopularny, ale trzeba go rozważać z myślą o wspólnocie samorządowej i podzielić środki w taki sposób, aby pozostałe regiony na tym nie ucierpiały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Subwencja wyrównawcza i w ślad za tym „janosikowe” są wyrazem solidaryzmu, który obowiązuje w całej demokratycznej Europie. Państwa europejskie stosują ten mechanizm od dawna i nie ma tam zdziwienia ani zaskoczenia czy protestów przeciwko temu rozwiązaniu. Jeśli spojrzeć na statystyki dotyczące dochodów jednostek samorządu terytorialnego, miasto stołeczne Warszawa i województwo mazowieckie wielokrotnie przekracza ją analogiczne wskaźniki osiągane przez inne jednostki samorządu terytorialnego. Nie ma porównania, są to dwa zupełnie inne światy.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Jak w Warszawie nie ma bezrobocia, to w całej Polsce jest. Jak w Warszawie nie ma problemów z finansowaniem oświaty, a nawet występuje nadfinansowanie oświaty, to gdzie indziej jest odwrotnie. Problem leży nie w tym, że najbogatsza gmina w Polsce część swoich dochodów musi zwracać, lecz w tym, że marnie zarządza tym, czym dysponuje Warszawa i województwo mazowieckie. Jeżeli potrzebują państwo przykładów chybionych inwestycji i organizacji, to możemy je dostarczyć. W moim przekonaniu, niedopuszczalne jest relegowanie z praktyki finansowania jednostek samorządu terytorialnego subwencji i „janosikowego”. To jest niedopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Znając wykonanie budżetów jednostek samorządowych miast, które do niedawna uważały się za bogate, pragnę powiedzieć, że bardzo wiele spośród nich osiągnęło w pierwszym półroczu wykonanie dochodów z CIT na poziomie 5–6% planu, zaś dochodów z PIT do 30%. Tymczasem stałą praktyką od wielu lat jest postępująca centralizacja lokowania wszystkich dochodowych działań w Warszawie. Wszystkie koncerny i organizacje gospodarcze mają swoje siedziby i podatki płacą w Warszawie. W moim mieście, w Elblągu, było kierownictwo Alstrom Power i kierownictwo Elbrewery, dziś kierownictwa te siedzą w Warszawie, a ludzie z Elbląga jeżdżą do stolicy i tu płacą podatki.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Mówi się o potrzebie finansowania przedsięwzięć realizowanych przez Warszawę, a jest to w moim przekonaniu niczym innym jak tylko próbą kolejnego oszukania prowincji, która jest wielokrotnie biedniejsza i łoży na Warszawę cały czas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#NorbertRaba">Odnoszę wrażenie, że „janosikowe”, bez względu na to, jakich argumentów będziemy używać, nie jest sprawiedliwym systemem podziału środków. Rozumiem argument, że większość firm mieści się w Warszawie, tu są ich centrale, a pozostała część Polski nie ma przywileju dostawania podatku od tych podmiotów. Myślę jednak, że weryfikowanie, czy coś jest trafną inwestycją, czy nie jest, powinniśmy w tej chwili odłożyć. Teraz musimy mieć świadomość, że jest wypracowywany jakiś dochód, samorząd otrzymuje go zgodnie z literą prawa i powinien przeznaczać go na inwestycje lub funkcjonowanie danego województwa.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#NorbertRaba">We Wrocławiu mieszczą się siedziby kierownictw różnych firm, ale nie do końca te firmy podejmują decyzję, czy tu płacą podatki, bo np. spółki Skarbu Państwa są przenoszone z jednego miasta do drugiego i taką decyzję podejmuje rząd, a nie samorząd lub władze spółki.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#NorbertRaba">Są to argumenty, ale nie powinny przeważać w naszej dyskusji. „Janosikowe” nie jest sprawiedliwe. Dzielenie się z innymi samorządami dochodem, który jest wypracowywany w województwie mazowieckim, a mówię to jako mieszkaniec województwa dolnośląskiego, nie jest sprawiedliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#EwaMalinowskaGrupińska">Reprezentuję tu Warszawę i myślę, że to, co powiedział pan poseł, jest bardzo niesprawiedliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przepraszam, ale ustawowo jedynym oficjalnym reprezentantem miasta Warszawy jest prezydent miasta i nikt więcej nie ma ustawowo prawa reprezentować Warszawy. Tak na marginesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MagdalenaKochan">Serdecznie przepraszam za wypowiedź pana wiceprzewodniczącego. Myślę, że przewodnicząca Rady m.st. Warszawy ma prawo wypowiedzieć się na posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej i być przez nas mile przyjętym gościem. Jeszcze raz serdecznie przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BronisławDutka">Przyłączam się do tego głosu. Oddaję pani głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EwaMalinowskaGrupińska">Zadałam pytanie przed posiedzeniem Komisji, czy mogę zabrać głos i dostałam informację, że mogę. Być może wyraziłam się w sposób kolokwialny, że reprezentuję Warszawę, ponieważ reprezentuję Radę m.st. Warszawy i jak państwo zapewne wiedzą, sprawę „janosikowego” zgłosiliśmy do Trybunału Konstytucyjnego. Nikt z Rady ani zarządu Warszawy nie kwestionował nigdy zasadności „janosikowego” i idei solidaryzmu samorządów. Wręcz przeciwnie, uważamy, że Warszawa, jako bogata gmina, powinna płacić „janosikowe”. Chcielibyśmy tylko prosić rząd i parlament o zweryfikowanie wysokość tej wpłaty, uwzględniając to, co bierze się pod uwagę w innych stolicach europejskich. Zgadzam się z tym, że zasada solidaryzmu stosowana jest w innych krajach europejskich, ale też w tych samych krajach stosuje się przeliczniki, które uwzględniają fakt, że w stolicy mieszka dużo więcej osób niż płaci tu podatki. Tak jest też w Warszawie. Wielu z państwa posłów i państwa znajomych przebywa tu przez większość roku, natomiast kocha miejsca, z których pochodzi i tam płaci podatki.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#EwaMalinowskaGrupińska">Kiedy z całej Polski przyjeżdżają do Centrum Onkologii czy do Centrum Zdrowia Dziecka, to Warszawa musi zapewnić transport, drogi, infrastrukturę itd. Kiedy kupujemy pociągi, które będą wozić ludzi z lotniska na Dworzec Centralny, to na pewno nie jest to inwestycja dla warszawiaków. To są inwestycje dla ludzi spoza stolicy, których z przyjemnością witamy i gościmy, chcąc, aby czuli się tu dobrze. Te fakty powodują, iż wydaje się nam, że ten przelicznik jest niesłuszny.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#EwaMalinowskaGrupińska">Prosimy, aby nie mówić o bogatych czy biednych, ale żeby to dokładnie policzyć i zastanowić się, czy powinniśmy rzeczywiście tyle płacić. Być może więcej, być może mniej, ale należy sprawdzić, czy to, co płacimy dzisiaj, jest relatywnie słuszne. Sprawdzaliśmy różne wskaźniki, np. ile w gminach płacących duże „janosikowe” przypada na jednego mieszkańca. W Warszawie jest to trzy razy więcej niż we Wrocławiu czy Poznaniu.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#EwaMalinowskaGrupińska">Rozumiem, że posłowie, którzy nie są z Warszawy, znają głównie centrum miasta. Dziś akurat widać, jak Warszawa płaci w innym sensie za to, że jest stolicą – centrum jest zablokowane, ponieważ mamy „gości” pod Sejmem. Zapraszam państwa jednak na Pragę, na Białołękę – są to ogromne dzielnice. Ręczę panu posłowi, że pana miasto w porównaniu z tymi dzielnicami stoi dużo wyżej.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#EwaMalinowskaGrupińska">Występuję w imieniu Warszawy, natomiast obiema rękami podpisuję się pod wnioskiem Mazowsza. Byłabym bardzo wstrzemięźliwa w rzucaniu oskarżeń na temat dysponowania pieniędzmi. Gdyby musiał pan ze swojej gminy płacić 50% dochodów na „janosikowe”, to nie wiem, czy byłby pan zadowolony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#BronisławDutka">To, co wywołało kwestię „janosikowego”, to nie była sprawa wysokości, lecz sposobu naliczania. Chodzi o naliczanie na podstawie danych dotyczących dochodów sprzed 2 lat i z tym tematem musimy się zmierzyć. Dyskusja nie zaczęła się od tego, że „janosikowe” jest za wysokie czy za niskie, ale od tego, że nagły spadek dochodów spowodował niemal bankructwo niektórych samorządów. Myślę, że trzeba by się zająć raczej tym tematem.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#BronisławDutka">Proszę teraz o przejęcie przewodnictwa przez panią poseł Halinę Rozpondek. Równocześnie przekazuję pani głos w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#HalinaRozpondek">Dziękuję. Rozmawiamy dziś o odpowiedzi na nasz dezyderat. Debatowaliśmy nad tym w ubiegłym roku. Temat jest poważny i powinniśmy go rozważyć, ale emocje są tu niepotrzebne. Stanowisko rządu jest próbą kompromisu wobec braku stanowiska Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, a to jej stanowisko jest dla nas najważniejsze. Musimy wiedzieć, co strona samorządowa myśli o zasadach ustalania podziału „janosikowego”.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#HalinaRozpondek">Uważam, że powinniśmy ponownie zwrócić się do Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, aby wydała swoją opinię w kontekście tej propozycji rządowej, która będzie przedstawiona wraz z projektem budżetu na 2011 r. w ustawie okołobudżetowej. Sądzę, że po uzyskaniu tej odpowiedzi, po zapoznaniu się z projektem budżetu na kolejny rok powinniśmy rozważyć tę propozycję rządową. Próba kompromisu jest jednak konieczna, bo z jednej strony przyznaję rację pani przewodniczącej i panu marszałkowi Struzikowi, a z drugiej strony sama myśl, że pozostałe samorządy mogą bardzo dużo na tym stracić, wymaga spokojnej analizy, aby żadna strona nie była zawiedziona.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#HalinaRozpondek">Wnoszę więc, aby Komisja ponownie zwróciła się do Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego o wydanie opinii na temat zasad ustalania i podziału części równoważącej subwencji ogólnej w kontekście propozycji Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#HalinaRozpondek">O głos prosił jeszcze raz pan poseł Dziewałtowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Rzeczywiście, może zbyt obcesowo się odezwałem, za co panią przewodniczącą przepraszam. Jednocześnie chcę podkreślić, że dziwi mnie, iż w tak ważnej sprawie dla miasta stołecznego nie pojawił się wśród nas przedstawiciel władz wykonawczych. Powinna tu być pani prezydent albo któryś z jej zastępców.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Jest rzecz, o której być może pani przewodnicząca nie wie. Na posiedzenia Komisji zapraszani są przedstawiciele resortów w randze co najmniej podsekretarza stanu. Egzekwujemy to. Nikt nie może zabrać pani prawa do głosu, głos się pani należał, nie miałem zamiaru go pani odbierać.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Sprawa „janosikowego” budzi kontrowersje od początku jego funkcjonowania, a jest to w zasadzie niedługo, parę lat. Podstawowe kryterium stosowane wobec jednostek, które płacą „janosikowe” i tych, które otrzymują później subwencję wyrównawczą, to dochód na jednego mieszkańca. Tu różnice są naprawdę duże. To prawda, że nie mamy aktualnych wskaźników. Niedobrze, że podstawą do naliczania „janosikowego” i ewentualnych dochodów z podatków otrzymywanych przez gminy jest statystyka sprzed dwóch lat. Mamy świadomość faktu, że dziś jednostki samorządowe, podmioty gospodarcze i osoby fizyczne odczuwają skutki kryzysu. Kilka minionych lat było latami tłustymi, inwestowano i wydawano więcej niż powinno się wydawać, bo tak naprawdę należało odkładać na prawdopodobne wysokie „janosikowe”, gdy będzie ciężko. Tego nikt nie robił. Dzisiaj wiele samorządów terytorialnych jest na skraju zdolności płatniczych. Są w Polsce samorządy, w których nie ma zakładów produkcyjnych, bezrobocie sięga 40% i nie ma widoków na to, aby skądkolwiek otrzymać pieniądze nie na inwestycje, ale na bieżącą działalność, na zaspokajanie bieżących potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dlatego uważam, że niewłaściwe jest, a nawet lekko wątpliwe moralnie, zabieganie o to, aby de facto samorządy tych pieniędzy pozbawić. Jeśli państwo nie będą płacić albo będą płacić mniej, to cała reszta otrzyma mniej albo nie otrzyma wcale. Nie ma innego wyjścia. To prosty rachunek.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Zgadzam się z opinią, że ten system trzeba doskonalić, że trzeba aktualizować. Zgadzam się z tym, że wskaźniki, na podstawie których jest on stworzony, trzeba zmienić. Jednak jestem absolutnie przekonany, że system wyrównujący dochody, czyli zabierający najbogatszym i dopłacający najbiedniejszym, musi funkcjonować. Nie życzę Warszawie, aby pozbawić was funkcji stołecznych, ale stopień centralizacji zarządzania państwem przekroczył chyba punkt krytyczny. Rzadko w którym państwie europejskim są tak skumulowane centra gospodarcze, polityczne, kulturalne, jak w Polsce. Nie są tu tylko siedziby koncernów, ale są tu największe wydatki na kulturę, opiekę społeczną, na zdrowie. Centrum Onkologii można było zlokalizować gdzie indziej, bardzo chętnie utrzymywalibyśmy je w moim mieście.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Jest kilka kwestii, nad którymi warto dyskutować. Proszę jednocześnie pamiętać, że dziś w Polsce są tacy, którzy nie mogą sobie pozwolić na to, na co może sobie pozwolić Warszawa, nawet w tych trudnych warunkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MagdalenaKochan">Chcę odnieść się do wypowiedzi moich przedmówców. Nie uważam, że jedynym reprezentantem władz Warszawy mogą być przedstawiciele władzy wykonawczej, bo w ten sposób ubezwłasnowolnilibyśmy władzę uchwałodawczą. Jeśli tak jest w prawie, to jest źle. Członkowie naszej Komisji chyba najlepiej rozumieją, na czym polega różnica między władzą wykonawczą i uchwałodawczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Posłom nie wypada kwestionować obowiązującego prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MagdalenaKochan">Nie pouczam pana przewodniczącego, lecz nie zgadzam się z pańskim zdaniem i proszę nie recenzować moich wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MagdalenaKochan">Popieram wniosek pani przewodniczącej Rozpondek w sprawie zasięgnięcia opinii Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Będzie dla nas bardzo ważna.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#MagdalenaKochan">I jeszcze uwaga do pani przewodniczącej Rady m.st. Warszawy – koleje, które państwo budują z Okęcia do centrum miasta służą warszawiakom, bo ci, którzy tu przyjeżdżają i z nich skorzystają, zostawiają masę pieniędzy. W moim mieście byłabym zachwycona i budowałabym może nawet cztery razy więcej tych kolei, ciesząc się możliwością przyjmowania przyjeżdżających. Wiedziałabym, że leży to w interesie moich mieszkańców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#HalinaRozpondek">Dziękuję. Proszę panią minister o odniesienie się do poruszonych w dyskusji kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#HannaMajszczyk">Postaram się odpowiedzieć na pytania skierowane do mnie. Pytano o wielkość obniżenia wpłaty z województwa mazowieckiego. Byłoby to obniżenie o 172 mln zł, co powodowałoby, że w 2011 r. – zgodnie z naszymi wyliczeniami – Mazowsze będzie zobowiązane do dokonania wpłaty w wysokości 627.893 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#HannaMajszczyk">Pan poseł Kochanowski powiedział, że odpowiedź na dezyderat nic nie wnosi, ponieważ powinno być porozumienie. Zwracam uwagę na fakt, że w dezyderacie zawarto sugestię, że mamy wypracować to w porozumieniu z Komisją Wspólną i w momencie, gdy tego porozumienia w Komisji Wspólnej nie ma, odpowiedź nie może być inna. Staraliśmy się zatem podjąć jakieś działania, które proponowałyby rozwiązanie problemu. Zgadzamy się naturalnie z tym, że forum do wypracowania stanowiska w sprawie kształtu wpłat i tego systemu jest właśnie Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego. Dlatego też ta propozycja przedłożona w projekcie ustawy okołobudżetowej nie zmienia systemu co do zasady. Próbuje się w nim w sposób doraźny tylko w przyszłym roku rozwiązać problem.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#HannaMajszczyk">Podkreślam także fakt, że nie jest tak, iż proponuje się zlikwidowanie wpłat przez województwo mazowieckie. Przedstawiałam proponowaną wysokość wpłat, jakie województwo mazowieckie będzie nadal zobowiązane ponieść w 2011 r. Obniżenie to nie zdejmuje z województwa mazowieckiego obowiązku podjęcia działań, które umożliwią dokonanie tej wpłaty. Ułatwi mu to zadanie, ale nie zdejmie całkowicie obowiązku szukania oszczędności, o których wspominał pan poseł.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#HannaMajszczyk">Zgadzam się z tym stwierdzeniem, że kiedy były duże dochody, każda jednostka samorządu terytorialnego powinna myśleć o latach chudych, które mogą nadejść. Te propozycje nie negują faktu, że wcześniej powinny być podejmowane działania przez daną jednostkę, aby zabezpieczyć się przed takimi sytuacjami. Proponuje się to tylko dlatego, że w bieżącym roku mamy rzeczywiście dramatyczną, ale niespodziewaną sytuację dotyczącą wpływów z podatku dochodowego od osób prawnych, a jest on głównym źródłem dochodów województw. Udział w PIT, jeśli chodzi o województwa, jest naprawdę niewielki. W przedstawionej propozycji nie ma mowy o renegocjowaniu „janosikowego”. Jak powiedziałam, zmiana kształtu tych wpłat może się odbywać tylko w porozumieniu z Komisją Wspólną.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#HannaMajszczyk">Chcę poinformować wysoką Komisję, że zespół do spraw finansów publicznych Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego będzie obradować nad propozycją zawartej w projekcie ustawy okołobudżetowej w najbliższy piątek. Myślę, że zajmie on jakieś stanowisko w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanKochanowski">Mam pytanie. Mówiąc wprost, Warszawa dostanie 170 mln zł dodatkowej subwencji. O tyle wpłaci mniej. Co państwo zrobią, jeśli posypią się wnioski z pozostałych gmin, które będą pisać, że są w ciężkiej sytuacji, nie mają na kredyt ani na bieżącą działalność? Czy potraktujecie je podobnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#HalinaRozpondek">Przypominam, że dziś nie debatujemy nad propozycją ustawy, będzie dopiero gotowa i jak do nas trafi, zapoznamy się z tą propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Mam świadomość faktu, ale nie wiem, czy wszyscy mają tę świadomość, że jeśli województwo mazowieckie będzie płacić „janosikowe” niższe o 170 mln zł, to jednocześnie do dyspozycji ministerstwa dla innych województw będzie o 170 mln zł mniej. Czy w związku z tym ministerstwo przewiduje zrekompensowanie tego ubytku z innych źródeł?</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Pragnę przypomnieć, że większość gmin w Polsce jest w dużo gorszej sytuacji niż Mazowsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#HannaMajszczyk">Jak mówiłam na początku, obniżenie wysokości tej wpłaty powoduje, że subwencja będzie niższa i podzielone na pozostałe województwa kwoty będą odpowiednio niższe. Nie planuje się zrekompensowania tego z budżetu państwa. Dlatego też przez ponad 9 miesięcy próbowano uzgadniać tę kwestię ze stroną samorządową. Być może powinno to iść zupełnie nie w takim kierunku, jak to proponował resort, ale nie przedstawiono żadnej innej propozycji ze strony samorządowej.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#HannaMajszczyk">Nie zmienia to faktu, że na półrocze tego roku wpływy z podatku od osób prawnych były w wysokości 38,2%, jeśli chodzi o zaangażowanie. Należy też pamiętać, że przyszły rok jest pierwszym rokiem, w którym jednostki samorządu terytorialnego muszą zrównoważyć swój budżet, tzn. wydatki i dochody. Dlatego po analizie danych, które mamy na chwilę obecną, wielkość wpłat ciążących na województwie mazowieckim w przyszłym roku została zmniejszona. Podkreślam, że kwota zawarta w tej propozycji nie zdejmuje całkowicie ciężaru wpłat z Mazowsza. W dalszym ciągu, według naszych szacunków, województwo musi podejmować działania, które pozwolą mu tę kwotę uzyskać i wpłacić.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#HannaMajszczyk">Dodatkowo wystąpiliśmy, poprzez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, bo jest ono właściwe do nadzorowania regionalnych izb obrachunkowych, o to, aby regionalna izba właściwa dla województwa mazowieckiego przeanalizowała tę sytuację. Być może powodem pogorszenia sytuacji są jakieś zaniechania czy też województwo nie miało wpływu na tę sytuację. Oczekujemy takiego sprawozdania od jednostki, która jest do tego powołana. Na bazie tej analizy przystąpimy do dyskusji o rozwiązaniach długofalowych.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#HannaMajszczyk">Odnosząc się do kwestii zasadności tego obniżania wpłaty, podkreślam, że jest to projekt ustawy okołobudżetowej, ta propozycja trafi do parlamentu wraz z projektem ustawy budżetowej i to do państwa posłów należy decyzja co do ostatecznego kształtu rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#HalinaRozpondek">Dziękuję. O głos prosił jeszcze pan wójt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#GabrielWieczorek">Jestem wójtem w gminie Sanniki i zanim zacznę mówić o sytuacji swojej gminy, powiem, że z przerażeniem stwierdzam, jak łatwo wysoka Komisja myli pojęcia Warszawy i województwa mazowieckiego. To dla mnie o tyle przerażające, że to m.in. od państwa zależy, jaka będzie wysokość „janosikowego” w przyszłości. Mam tylko nadzieję, że są to pomyłki przejęzyczenia i wiedzą państwo w ogóle, o czym mówią. W moim mniemaniu Warszawa nie ma nic wspólnego z wystąpieniem o inne naliczanie „janosikowego” w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#GabrielWieczorek">Marszałek województwa mazowieckiego, jako jedyny wyciąga pomocną dłoń do gmin na terenie Mazowsza, szczególnie dotyczy to tych biednych, które nie mają środków na żadne inwestycje. Taką gminą jest gmina Sanniki. Jest to gmina typowo rolnicza. Mój budżet wynosi 12 mln zł, z czego do subwencji oświatowej muszę dołożyć 1 mln zł. Budowa 1km drogi słabej jakości na terenie wiejskim to ok. 500 tys. zł, a mnie na inwestycje w ciągu roku pozostaje 300–400 tys. zł. Nie jest to powodowane niedbałością, a jestem wójtem od 3 lat, ani moich poprzedników. Jest to specyfika terenu. Przemysł w ogóle tu nie istnieje, rolnictwo jest słabe. Takie gminy są także na terenie innych województw. Prosiłbym więc o przychylne spojrzenie na najmniejsze, najbiedniejsze gminy, bo rozmowa o samorządach Wrocławia, Lublina czy Warszawy w ocenie wielu samorządów takich małych gmin na terenie województwa mazowieckiego nie przyniesie zrozumienia dla biednych gmin. Proszę zauważyć, że ciężko jest inwestować, kiedy ma się do dyspozycji 500 tys. zł na rok. U mnie dzieci kończą zajęcia w szkole o godzinie 17.00, chodzą na trzy zmiany, a wybudowanie drugiej szkoły to koszt ok. 7 mln zł. Nie posiadamy sali gimnastycznej, dzieci odbywają zajęcia na korytarzach, ale wybudowanie sali to kolejne 7 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#GabrielWieczorek">Radzę sobie całkiem dobrze, jeśli chodzi o pozyskiwanie środków. Nasza gmina ma to szczęście, że Chopin przebywał w Sannikach w 1828 r. i znajduje się tam pałac, którego remont rozpoczynamy w tej chwili dzięki samorządowi województwa mazowieckiego, które pomogło nam w pokryciu wkładu własnego, bo nigdy nie mielibyśmy na to środków i remontu z wykorzystaniem funduszy unijnych nigdy nie zrobilibyśmy.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#GabrielWieczorek">Uprzejmie prosiłbym o wzięcie pod uwagę faktu, że samorząd województwa mazowieckiego należałoby oddzielić od Warszawy, bo mówienie, że jeśli pieniądze nie trafią do wspólnego budżetu województw, to trafią do Warszawy, jest chyba brakiem wiedzy, ale mam nadzieję, że raczej przejęzyczeniem. Proszę zauważyć, że samorząd województwa nie wydatkuje tych pieniędzy źle. Nie są to nietrafione inwestycje. Te środki trafiają do najbiedniejszych gmin, które naprawdę same nie mają możliwości rozwoju. Proszę zrozumieć naszą sytuację i zrozumieć, że mojej gminie trudno jest przyciągnąć inwestycje. Pracowałem w centrum obsługi inwestora na Mazowszu prawie przez 2 lata, wiem jak to się odbywa. Czyniłem starania, ale żadne inwestycje nie powstają w takich miejscach. Prawdopodobnie w najbliższej przyszłości ani w tej dalszej nie powstanie, więc my dochodów z innych źródeł mieć nie będziemy.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#GabrielWieczorek">Kończąc, chciałbym prosić, aby wysoka Komisja wzięła pod uwagę możliwość wspólnego rozliczania gmin wiejskich. Na terenie Mazowsza także są gminy wiejskie, których budżety są kilka razy większe od mojego budżetu i nie wiedzą, co robić ze środkami i w co je inwestować, a tymczasem takie gminy jak moja chętnie te środki zainwestują w najbardziej podstawowe inwestycje, jak drogi, szkoła czy sala gimnastyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#HalinaRozpondek">Dziękuję, ale my dziś nie rozstrzygamy o żadnych środkach. Rozpatrujemy tylko odpowiedź na nasz dezyderat. Chcę jeszcze powiedzieć, że słuchając wypowiedzi państwa posłów, nie usłyszałam żadnych błędów. Świetnie zdajemy sobie sprawę, nad czym dyskutujemy, wiemy jak olbrzymią rolę odgrywają samorządy województw w stosunku do gmin, ale martwimy się, chcąc wypracować dobry kompromis, żeby ta korzyść dla województwa mazowieckiego nie odbiła się na sytuacji innych województw, w których są równie biedne gminy. Można mówić o lubelskim, warmińsko-mazurskim. Jeżeli tamte samorządy będą mieć z tego powodu zmniejszone dochody, to odbije się na tych biednych gminach. O to nam chodzi i nad tym debatujemy, szukając jak najlepszego rozwiązania kompromisowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KatarzynaMatusikLipiec">Chcę zaznaczyć na wstępie, że w pełni zgadzam się z panią przewodniczącą, że dyskusja w tej chwili dotyczy wypracowania takiej propozycji, aby z jednej strony pomóc samorządowi województwa mazowieckiego, które jest rzeczywiście w trudnej sytuacji finansowej, ale z drugiej strony aby ucierpiały na tym jak najmniej pozostałe województwa.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#KatarzynaMatusikLipiec">Chcę zapytać panią minister, na podstawie jakich wskaźników została wyliczona kwota zmniejszenia „janosikowego” dla województwa mazowieckiego? Dlaczego jest to 170 mln zł, a nie mniej lub więcej?</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#KatarzynaMatusikLipiec">Zwracając się do pana wójta chcę powiedzieć, że w zasadzie wszyscy członkowie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej Sejmu mają doświadczenie samorządowe i większość z nas spędziła w samorządach kilka lat. W żadnej wypowiedzi moich przedmówców nie dostrzegłam błędu merytorycznego. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, czym jest samorząd województwa mazowieckiego, a czym jest miasto stołeczne Warszawa. Znamy akty prawne, na podstawie których funkcjonują. Prosiłabym więc bardzo, aby pan wójt nie pouczał posłów w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RadosławWitkowski">Chcę zwrócić się do pana przewodniczącego Gintowta-Dziewałtowskiego. Z uwagą wysłuchałem pana dwóch narracji i powiem, że przyznałbym panu rację w 99%, ale jak bumerang powraca sprawa województwa mazowieckiego, czyli subregionów płockiego, radomskiego i siedlecko-ostrołęckiego. Wiemy doskonale, jak województwo to jest zbudowane. Ja reprezentuję subregion radomski, a te subregiony są dużo biedniejsze niż pana region elbląski. I pan poseł o tym wie. Tak jest, bo pana region korzysta jeszcze z programu operacyjnego „Rozwój Polski Wschodniej”, a my nie.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#RadosławWitkowski">Mityczne 170 mln zł, o których mówiła pani minister, to miód na moje serce. W 2010 r. samorząd województwa ograniczył finansowanie wielu inwestycji na terenie biednych subregionów, np. program „Orlik” i wiele innych. Potrzebne jest, aby w 2011 r. te biedne subregiony mogły zostać zasilone zewnętrznymi środkami z samorządu województwa mazowieckiego.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#RadosławWitkowski">Czy dobrze zrozumiałem, że ten mechanizm będzie ewentualnie wprowadzony tylko na rok 2011? Czy jest to rzeczywiście coś tymczasowego, czy też może to funkcjonować w dłuższym czasie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Chciałem powiedzieć o tym wcześniej, pan poseł mnie uprzedził. Mam pełną świadomość, że województwo mazowieckie jest wyjątkowe, specyficzne. Jest tu bardzo bogate miasto stołeczne i relatywnie biedne subregiony. Jednak jeżeli mówimy o biedzie na Mazowszu, to jest ona na wschód od Wisły, a nie na zachód od Wisły. O tym trzeba pamiętać.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panu wójtowi chcę powiedzieć, że mamy o wiele dłuższy staż w samorządach. Siedzą tu burmistrzowie, radni, przewodniczący rad, prezydenci miast. Przyznam, że szlag nas trafiał, kiedy widzieliśmy, że jedną i tę samą drogę z jednej strony otwierał marszałek województwa mazowieckiego, a z drugiej – wicemarszałek, a to dlatego, że jeden był z PSL, a drugi z PO. Działo się to przed wyborami samorządowymi. To co telewizja pokazuje i mówi o jednym samorządzie, to ludzie myślą tak o wszystkich samorządach i tę świadomość też mamy.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Była propozycja utworzenia siedemnastego województwa warszawskiego, a więc samej Warszawy jako województwa, ale na to też się nie zgodziliśmy, bo wówczas subregion mazowiecki byłby zupełnie biedny, bo dziś województwo mazowieckie zbiera podatki także z Warszawy, a bez niej województwo to można by chyba zaorać. Takich dylematów jest mnóstwo. Jesteśmy tu nie od załatwiania drobnych spraw, choć wiem, że życie składa się z takich drobnych spraw, ale od tego, żeby wymyślić system, który będzie w miarę możliwości działał jak najlepiej.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Mam wiele obaw i zaczynając dziś zbyt emocjonalnie, chcę zakończyć spokojnie mówiąc, że ten system, który został wymyślony chyba 8 lat temu, a który dotyczy dochodów jednostek samorządu, był i jest relatywnie uniwersalny. Można go zmieniać, tylko że każda zmiana przynosi jakiś skutek. Nie chciałbym, żeby na tych zmianach straciło więcej niż może zyskać. Musimy wybierać takie rozwiązania, na których większość będzie zyskiwać. To trudne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#HalinaRozpondek">Dziękuję za to spokojne zakończenie. Pan wójt chce się jeszcze odnieść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#GabrielWieczorek">Przepraszam, jeśli ktoś poczuł się urażony. Nikogo nie zamierzam pouczać. Ja też mam dłuższy staż, bo 5 lat pracowałem już w samorządzie województwa mazowieckiego. W tej chwili robię doktorat z ekonomii i również wiem, o czym mówię.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#GabrielWieczorek">Chciałbym zwrócić uwagę na pewną kwestię, o której tu próbujemy nie mówić. Myślę, że nikt nie kwestionuje tego, że w każdym województwie istnieją bardziej i mniej zamożne gminy. Jeśli trudno jest wypracować wspólne stanowisko na temat subwencji wyrównawczej dotyczącej całego Mazowsza w powiązaniu z Warszawą, to może zróbmy to na innych zasadach, dotyczących np. niższych samorządów. Mam na myśli powiaty lub gminy. Nie obawiajmy się tego.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#GabrielWieczorek">Na zachód od Wisły na Mazowszu na prowincji nie ma bogactwa, a przynajmniej ja go tam nie widzę, a reprezentuję jedną z najbardziej na zachód wysuniętych gmin Mazowsza. Przykro mi, ale do dyspozycji w roku mam 400 tys. zł, za co mogę zbudować pół kilometra drogi, zakładając, że nie będę niczego remontować, naprawiać itd. Nie wynika to z tego, że nie czynię starań, bo je czynię, podobnie jak moi poprzednicy.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#GabrielWieczorek">Kończąc, chcę podkreślić, że nie tylko samorządowcom PSL i PO zdarza się otwierać drogi, ale zdarza się to też innym w różnych miejscach. Ale to nie miejsce i nie czas, żeby o tym mówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#HalinaRozpondek">Były pytania do pani minister, więc proszę o krótkie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#HannaMajszczyk">Chcę powtórzyć, że ta propozycja ma charakter tymczasowy, dotyczy tylko 2011 r. Podkreślam, że oczekujemy na sprawozdanie regionalnej izby obrachunkowej, która jest właściwym organem do oceny gospodarowania województwa mazowieckiego środkami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#HannaMajszczyk">Zwracam też uwagę na fakt, że oparcie wyliczeń na dochodach sprzed dwóch lat było głęboko przemyślane, co wynika z materiałów. To pozwala zapewnić jakąś stabilność planowania. W momencie planowania budżetu na 2010 r. dochody z 2008 r. były jedynymi, które były znane. Trudno było opierać planowanie wpłat na planowanych wpływach z 2009 r., bo być może takich sytuacji jak dziś w województwie mazowieckim mielibyśmy dziesiątki. Po otrzymaniu sprawozdania z regionalnej izby obrachunkowej będzie można podjąć decyzje czy też utwierdzić się w przekonaniu co do prawidłowości postępowania województwa w określonym czasie, a następnie podjąć dyskusję nad kierunkiem dalszych zmian i rodzajem tych zmian w zakresie wpłat poszczególnych samorządów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#HalinaRozpondek">Zbliżamy się do zakończenia dyskusji. Mam propozycję zwrócenia się ponownie do ministra finansów, aby wyegzekwował wspólne stanowisko na temat tego problemu i projektu, który zostanie przedstawiony od Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Zgodnie z regulaminem możemy się zwrócić tylko do państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#HannaMajszczyk">Oczywiście przyjmę taki wniosek, natomiast chcę zaznaczyć, że nie mamy żadnego przełożenia ani możliwości wyegzekwowania stanowiska od Komisji Wspólnej. Jeżeli odmówi nam wydania takiej opinii, to nic nie zrobimy, choć mogę zapewnić, że będziemy o nią zabiegać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#HalinaRozpondek">Nie żądamy od pani minister deklaracji, ale ze swej strony wystosujemy pismo do przewodniczącego Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego z tą samą prośbą, którą ponownie kierujemy do pani minister. Jestem przekonana, że do sprawy jeszcze wrócimy, debatując nad tym stanowiskiem i projektem ustawy okołobudżetowej.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#HalinaRozpondek">Dziękuję państwu za udział w dyskusji. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>