text_structure.xml
61.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BronisławDutka">Dzień dobry państwu. Otwieram posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Witam panie i panów posłów. Witam zaproszonych gości – pana Adama Leszkiewicza podsekretarza stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pana Andrzeja Panasiuka podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury oraz współpracowników, panią Małgorzatę Borkowską reprezentującą Najwyższą Izbę Kontroli oraz panów Szymona Wróbla i Grzegorza Ziomka reprezentujących Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Witam również przedstawicieli samorządów. Wydaje mi się, że nie wpisali się na listę obecności. Widzę jednak, że w posiedzeniu uczestniczy pan Edward Trojanowski. Czy wśród zaproszonych gości jest ktoś, kogo nie wymieniłem? Tradycyjnie nikt więcej nie uczestniczy.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BronisławDutka">Porządek dzienny posiedzenia przewiduje w pkt 1 pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o pracownikach samorządowych (druk nr 752), a w pkt 2 zaopiniowanie dla Komisji Infrastruktury rządowego projektu ustawy o koncesji na roboty budowlane lub usługi (druk nr 834). Czy do porządku obrad panie i panowie posłowie mają jakieś uwagi? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#BronisławDutka">Rozumiem, że Komisja przyjęła porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#BronisławDutka">Przystępujemy do rozpatrywania pkt 1 porządku obrad, czyli pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o pracownikach samorządowych (druk nr 752). Projekt ustawy jest przedłożeniem rządowym. Bardzo proszę pana ministra Adama Leszkiewicza o przedstawienie założeń projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AdamLeszkiewicz">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, mam przyjemność i zaszczyt przedstawić projekt ustawy o pracownikach samorządowych. Jest to obok zmian w ustawie o służbie cywilnej, kolejny element zmian w administracji publicznej wynikających z uchwały Rady Ministrów ze stycznia 2008 r. w sprawie reformy administracji publicznej. Zgodnie z treścią tej uchwały jednym z głównych obszarów zmian ma być, cytuję „wprowadzenie skutecznych mechanizmów zarządzania kadrami urzędniczymi”. W przedłożonym projekcie proponuje się wprowadzenie szeregu zmian obowiązujących aktualnie regulacji oraz wprowadzenie nowych rozwiązań będących konsekwencją z jednej strony diagnozy obszarów problemowych, a z drugiej – postulatów zgłoszonych przez przedstawicieli środowisk samorządowych. Jest kilka przyczyn podjęcia tej inicjatywy legislacyjnej. Poprzednia ustawa liczy sobie 18 lat i była już 19 razy nowelizowana. Odwołuje się ona do archaicznych rozwiązań ustawy o pracownikach urzędów państwowych z 1982 r. Notabene, dochodzą głosy z Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu, że być może już wkrótce ta ustawa również zostanie zmieniona. Po drugie, zmiany w ustawie o pracownikach samorządowych były postulowane przez środowiska samorządowe. W deklaracji w sprawie decentralizacji państwa z listopada 2007 r. na pierwszym miejscu zwrócono uwagę na potrzebę zmiany sposobu zatrudniania sekretarza w jednostkach samorządu terytorialnego, a na jednym z kolejnych uporządkowanie spraw kadrowo-płacowych w samorządach. Po trzecie, rynek pracy podlega ciągłym zmianom. Pojawiają się nowe narzędzia i nowe standardy. Po 18 latach warto i trzeba przyjrzeć się tym rozwiązaniom i skonfrontować je z aktualną sytuacją, która panuje na rynku pracy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AdamLeszkiewicz">Po czwarte, przez 18 lat zwiększył się poziom decentralizacji – wzrosła rola samorządu terytorialnego oraz jakość funkcjonowania urzędów samorządowych w państwie. Ustawa o pracownikach samorządowych musi te procesy uwzględniać.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AdamLeszkiewicz">Zatrzymajmy się na chwilę na diagnozach, ponieważ to jest najbardziej przekonujący argument skłaniający do poparcia zmiany ustawy o pracownikach samorządowych. Po pierwsze, ta diagnoza zdefiniowana jest przez ograniczone możliwości efektywnego zarządzania zasobami ludzkimi. Przepisy wynikające z obowiązującej ustawy i aktów wykonawczych w zakresie naboru, oceny i wynagradzania w sposób zbyt szczegółowy narzucają samorządom zasady działania, a w niektórych obszarach zupełnie pomijają zasady zarządzania zasobami ludzkimi takimi, jak awans, rozwój zawodowy czy motywowanie pracowników. Po drugie, obserwujemy dzisiaj brak jednoznacznie uregulowanego statusu sekretarza gminy i powiatu. To samo dotyczy funkcji sekretarza urzędu marszałkowskiego spotykanej w niektórych samorządach województw. Nieokreślenie katalogu zadań i kompetencji sekretarza, brak obowiązku jego powoływania w każdej jednostce oraz wskazania niezbędnych wymogów kwalifikacyjnych na to stanowisko czyni tę funkcję bardziej polityczną, a nie, jak w założeniach reformy administracji samorządowej, gwaranta jakości i ciągłości pracy urzędu. Wynikiem tego jest również obserwowany w praktyce brak przejrzystości w przypisywaniu odpowiedzialności za jakość pracy urzędów samorządowych.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AdamLeszkiewicz">Kolejny element diagnozy dotyczy niedostosowania regulacji z zakresu przeprowadzania naboru do zmian na rynku pracy. W obecnym stanie prawnym wątpliwości budzi szereg przepisów regulujących rekrutację w samorządach. Między innymi jest to brak możliwości awansu wewnętrznego i brak możliwości przesuwania pracownika bez przeprowadzania naboru. Negatywnymi skutkami w naszej opinii są ograniczone możliwości efektywnego zarządzania zasobami ludzkimi, brak stabilizacji kadr i brak mobilizacji pracowników. Zbyt daleko idący wydaje się obowiązek ogłaszania wykazu kandydatów spełniających wymagania formalne stawiane przed kandydatami z uwagi na różnego rodzaju problemy, które mogą ich spotkać ze strony obecnych pracodawców. Ten wymóg niewątpliwie zmniejsza zainteresowanie pracą w samorządach. Brak jest wypracowania efektywnego systemu płacowego w administracji samorządowej. Ten, który obowiązuje, oparty jest o przepisy ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej (wynagrodzenia wójta, burmistrza, prezydenta, starosty, członków zarządu jednostek samorządu terytorialnego) sprzed prawie 10 lat oraz opiera się na rozporządzeniach wykonawczych w sprawie zasad wynagradzania pracowników samorządowych zatrudnionych w urzędach samorządowych i jednostek organizacyjnych jednostek samorządu terytorialnego. Dotychczasowy system wynagrodzeń regulowany jest centralnie. Wydaje się, że przestał spełniać swoją rolę, ponieważ nie uwzględnia zmian, jakie zaszły na rynku pracy. W konsekwencji zatrudnienie w samorządach w dalszym ciągu nie jest konkurencyjne w stosunku do dynamicznie rozwijającego się sektora gospodarki. Dochodzi do tego fikcyjna procedura dotycząca odpowiedzialności dyscyplinarnej mianowanych pracowników samorządowych. Tutaj obserwujemy brak obowiązku korzystania z instrumentów odpowiedzialności dyscyplinarnej. Wąski zakres podmiotowy i wątpliwa faktyczna niezawisłość członków komisji dyscyplinarnych w pierwszej instancji tak naprawdę czyni tę instytucję martwą. W obecnym kształcie pociąga to za sobą faktyczną bezkarność mianowanych pracowników samorządu.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AdamLeszkiewicz">Brak jest obowiązku podnoszenia kwalifikacji zawodowych i dokształcania w różnych formach przez pracowników samorządowych, w tym obowiązku odbywania służby przygotowawczej.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AdamLeszkiewicz">Sztywno określony czas pracy pracowników samorządowych. Nie ma tutaj takich regulacji, które są spotykane w służbie cywilnej. Ustawowa tygodniowa norma czterdziestogodzinna w samorządzie nie jest normą przeciętną ani średnią. Jest określona sztywno i niewątpliwie utrudnia pracę urzędów samorządowych i powoduje, że godziny pracy urzędów są niedostosowanie do potrzeb obywateli w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AdamLeszkiewicz">Ostatnim elementem diagnozy jest nadmierna liczba odesłań do innych aktów prawnych oraz wyłączeń w zakresie stosowania niektórych przepisów ustawy o pracownikach samorządowych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#AdamLeszkiewicz">Podsumowując, przedkładamy nowy projekt ustawy o pracownikach samorządowych. Chcemy, żeby ta nowa regulacja zmierzała w kierunku bardziej nowoczesnego systemu zarządzania kadrami w administracji samorządowej, a przez to zapewniała rzetelne, bezstronne i profesjonalne wykonywanie zadań. O ile w służbie cywilnej mamy do czynienia z modelem sformalizowanego korpusu opartego na art. 153 Konstytucji RP, o tyle tutaj model jest bardziej zdecentralizowany, elastyczny i w większym stopniu uwzględniający nowe tendencje na rynku pracy. Intencją projektodawcy jest zapewnienie pracodawcom samorządowym elastycznych, dostosowanych do ich specyficznych potrzeb metod osiągania profesjonalizmu, bezstronności i rzetelności pracowników. Wynika to również ze zróżnicowanych potrzeb poszczególnych szczebli jednostek samorządowych. Nowa ustawa decentralizuje liczne rozwiązania, decyzje przenosi na poziom samorządu i kierownictwa urzędu, czyli wójta, burmistrza, starosty i marszałka województwa. To dotyczy wynagrodzeń, ocen, naboru, czasu pracy. Z drugiej strony projekt również zmierza do implementowania pewnych rozwiązań, które sprawdziły się w systemie służby cywilnej i odpowiadają potrzebom samorządowym. W tym przypadku mamy do czynienia z pewną standaryzacją, chociażby w zakresie procedury naboru, służby przygotowawczej, roli sekretarza jako odpowiednika w pewnej mierze dyrektora generalnego i wreszcie w zakresie ocen.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AdamLeszkiewicz">Jeżeli chodzi o najważniejsze propozycje i regulacje zawarte w projekcie ustawy, to warto zwrócić uwagę, po pierwsze, na preambułę, która potwierdza konieczność tworzenia kadry pracowniczej realizującej profesjonalnie zadania przypisane samorządowi i wskazuje na istotne cele, jakie niesie przed sobą ta regulacja. Warto zauważyć, że preambuła nie zawiera wprost wymogu neutralności politycznej, zawiera jednak wymóg bezstronności, który oznacza niezależność od wszelkich wpływów.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AdamLeszkiewicz">W art. 4 określono, na jakiej podstawie są zatrudniani pracownicy samorządowi, którzy rezygnują z mianowania jako formy nawiązania stosunku pracy. Warto tutaj mieć na uwadze to, że mianowanie pracowników samorządowych w myśl dzisiejszych regulacji odbywa się tylko w gminie – rola mianowania nie jest zbyt powszechna. Jest wręcz przeciwnie, ponieważ ta forma zatrudniania staje się marginalna – rzadko się ją stosuje. Warto pamiętać o tym, że mianowanie w samorządzie gminnym jest inne niż w przypadku służby cywilnej. Nie istnieją żadne dodatki związane z mianowaniem. Chodzi tutaj raczej o zapewnienie pracownikom stabilizacji stosunku pracy. To jest w sposób zdecydowany zgodne z tym, co postulują w tym zakresie organizacje samorządowe.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AdamLeszkiewicz">Doprecyzowano, po trzecie, przepisy regulujące kwestie związane z nawiązywaniem i rozwiązywaniem stosunku pracy przez wskazanie, który pracodawca samorządowy, w stosunku do jakich pracowników samorządowych, może te kompetencje wykonywać.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AdamLeszkiewicz">W art. 5 wprowadzono obowiązek zatrudniania sekretarza na wszystkich szczeblach samorządu terytorialnego. Pozycja sekretarza została niejako ukształtowana na wzór dyrektora generalnego urzędu służby cywilnej. Zatrudnianie i zwalnianie sekretarza przechodzi do kompetencji wójta, burmistrza, prezydenta miasta, starosty i marszałka. Określono również wymogi stawiane przed kandydatami na stanowisko sekretarza. Kandydat musi mięć przynajmniej czteroletni staż pracy na stanowisku urzędniczym w jednostkach samorządu terytorialnego, w tym przynajmniej dwuletni staż pracy na stanowisku kierowniczym. Wskazano możliwe kompetencje bez zamykania katalogu obowiązków, szanując ustrojową rolę kierownika jednostki samorządu terytorialnego, czyli wójta, starosty i marszałka. W przypadku sekretarza ze względu na rolę, jaką chcemy, żeby to stanowisko odgrywało w urzędzie samorządowym, wskazano wprost w ustawie zakaz tworzenia i uczestniczenia w partiach politycznych, co wskazuje, że stanowisko ma być apolityczne.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AdamLeszkiewicz">Wprowadzono nowe stanowiska doradców i asystentów zatrudnianych na czas pełnienia funkcji przez kierownika jednostki. Intencją tego przepisu jest jaśniejsze i bardziej precyzyjne oddzielenie stanowisk politycznych od urzędniczych i zastosowanie rozwiązania, które funkcjonuje i sprawdza się w korpusie służby cywilnej. Warto podkreślić, że te stanowiska obsadzane będą tylko na czas pełnienia funkcji przez kierownika jednostki samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#AdamLeszkiewicz">W projekcie ustawy zrezygnowano z wymogu dwuletniego stażu na stanowiskach w administracji wobec osób kandydujących na stanowiska kierownicze urzędnicze na rzecz trzyletniego doświadczenia w postaci stażu pracy lub prowadzenia działalności gospodarczej. Taka regulacja ma na celu zachęcenie do pracy w jednostkach samorządowych osób z doświadczeniem menadżerskim czy biznesowym – spoza sektora publicznego. Są takie stanowiska w geodezji albo architekturze, na których można zatrudniać osoby, które prowadziły działalność gospodarczą do momentu podjęcia pracy w urzędzie. Często tam właśnie szukamy kandydatów.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#AdamLeszkiewicz">W rozdziale drugim dotyczącym nawiązywania i zmiany stosunku pracy z pracownikami samorządowymi zatrudnionymi na podstawie umowy o pracę uelastyczniono zasady naboru. Przede wszystkim zdefiniowano wolne stanowisko pracy. To pojęcie rodziło ogromne wątpliwości interpretacyjne od momentu wprowadzenia tych regulacji w sierpniu 2005 r. W różnych urzędach różnie to pojęcie interpretowano. Różne również były interpretacje przedstawiane przez administrację rządową w tym zakresie. W naszym przekonaniu ma to umożliwić w pierwszej kolejności zagospodarowywanie własnych kadr jednostki samorządu terytorialnego. Oznacza to możliwość przeniesienia pracownika w drodze porozumienia z pracodawcą na inne stanowisko, co niewątpliwie ułatwi zarządzanie zasobami ludzkimi. Dodano także w art. 19 przepis, który stanowi, że pracownika samorządowego, który wykazuje inicjatywę w pracy i sumiennie wykonuje swoje obowiązki, można przenieść na wyższe stanowisko w rozumieniu awansu wewnętrznego.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#AdamLeszkiewicz">Odformalizowano niektóre zasady naboru w art. od 13 do 15. Wprowadzono w art. 18 obowiązek zatrudniania na czas określony oraz służby przygotowawczej dla osób podejmujących pierwszy raz pracę na stanowisku urzędniczym w jednostkach samorządu terytorialnego. Istotną rolę w kierowaniu pracownika na służbę przygotowawczą przypisano kierownikowi komórki organizacyjnej, w której jest zatrudniony pracownik, jako osobie posiadającej najpełniejszą wiedzę na temat jego kwalifikacji. Przesądzono również o sposobie zakończenia służby przygotowawczej w formie egzaminu, jako integralnym i obligatoryjnym jej elemencie. Zrezygnowano z regulacji określającej czas trwania służby przygotowawczej, przyjmując jedynie, że czas jej trwania nie powinien być dłuższy niż 3 miesiące. Chodzi tutaj o to, że czas trwania tej służby powinien mieć charakter indywidualny i być uzależniony od umiejętności i predyspozycji danej osoby. Program szkoleń dla kandydatów powinien mieć charakter indywidualny.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#AdamLeszkiewicz">Uregulowano w art. 20, 21 i 22 kwestię dotyczącą uprawnień pracowników samorządowych zatrudnionych na podstawie umowy o pracę na stanowiskach urzędniczych i kierowniczych urzędniczych. Chodzi tutaj o przeniesienie na inne stanowisko, powierzenie wykonywania innych zadań służbowych oraz przeniesienie w wyniku reorganizacji jednostki.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#AdamLeszkiewicz">W kwestii ocen okresowych pracowników samorządowych w projekcie przewiduje się, że oceny nie mogą być przeprowadzane częściej niż co 6 miesięcy. Dotychczas brak było takiej regulacji. W miejsce rozporządzenia Rady Ministrów, jako regulacji zbyt centralistycznej, kwestie związane z ocenianiem pracowników samorządowych zatrudnionych na stanowiskach urzędniczych przekazano do regulacji pracodawcom w zarządzeniu.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#AdamLeszkiewicz">W regulacji nałożono na pracodawców obowiązek planowania środków na pokrycie kosztów szkoleń pracowników samorządowych, ponieważ szkolenia są jednym z podstawowych uprawnień przysługujących pracownikom jednostek samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#AdamLeszkiewicz">W stosunku do pracowników samorządowych zatrudnionych na stanowiskach urzędniczych doprecyzowano przepisy dotyczące zakazu wykonywania przez nich niektórych zajęć, składania oświadczeń majątkowych oraz oświadczeń o działalności gospodarczej. Wskazano przede wszystkim podmiot zobowiązany do dokonania analizy danych zamieszczonych w złożonym oświadczeniu o stanie majątkowym oraz określono, że oświadczenie majątkowe składane jest według wzoru określonego w przepisach wydanych na podstawie ustawy o samorządzie gminnym.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#AdamLeszkiewicz">W rozdziale czwartym przewidziano wzrost uprawnień pracowników samorządowych. Dotychczas wynikały one tylko i wyłącznie z aktów wykonawczych. W art. 34 przewidziano, że pracownikom przysługuje wynagrodzenie zasadnicze, dodatek za wieloletnią pracę, nagroda jubileuszowa oraz odprawa w związku z przejściem na emeryturę lub rentę. Wskazano również wprost w ustawie, a nie w akcie wykonawczym, że wójtowi, staroście, marszałkowi przysługuje dodatek specjalny w takiej samej wysokości, jak to ma miejsce obecnie. Analogicznie pracownikom samorządowym przyznano możliwość dodatku funkcyjnego, dodatku specjalnego oraz nagrody. Do regulacji w rozporządzeniu Rady Ministrów pozostawiono wykaz stanowisk, wymagania kwalifikacyjne na poszczególne stanowiska pracy oraz zasady wynagradzania pracowników samorządowych. Przy czym w rozporządzeniu dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy określony zostanie tylko minimalny poziom wynagrodzeń zasadniczych zgodnie z przyjętą ideą decentralizacji. Kierownik jednostki będzie tym, który w oparciu o regulamin wynagrodzeń w ramach posiadanych środków i potencjału danego samorządu będzie ustalał szczegółowy sposób i warunki wynagradzania, również przyznawania nagród, premii, wysokości maksymalnego wynagrodzenia oraz szczegółowych wymagań kwalifikacyjnych.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#AdamLeszkiewicz">Jeżeli chodzi o przepisy zmieniające w projekcie ustawy, to utworzenie stanowiska sekretarza na wszystkich szczeblach samorządu terytorialnego, czyli między innymi wprowadzenie sekretarza do samorządu województwa, powoduje konieczność wprowadzenia dodatkowych zmian do ustaw ustrojowych, czyli do ustawy o samorządzie gminnym, ustawy o samorządzie powiatowym oraz ustawy o samorządzie województwa.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#AdamLeszkiewicz">Jeżeli chodzi o przepisy przejściowe, to tutaj mamy konieczność zachowania okresu przejściowego dla pracowników samorządowych obecnie zatrudnionych na podstawie mianowania. Zaproponowaliśmy termin do 1 stycznia 2012 r. W tym dniu stosunki pracy pracowników samorządowych mianowanych przekształcają się w stosunki pracy na podstawie umowy o pracę. Trzeba tutaj zauważyć, że jest to jedyna taka regulacja wynikająca wprost z nabytych uprawnień do momentu wejścia w życie tej regulacji. We wszystkich pozostałych kwestiach staraliśmy się tak sformułować te przepisy, żeby nikt z pracowników samorządowych nie bał się tej regulacji. Mówiąc „nie bał się”, mam na myśli to, że żaden przepis nie będzie powodował, że uprawnienia pracowników samorządowych zostaną uszczuplone. Zapewniam, że nie ma mowy o zmianie lub rozwiązaniu stosunku pracy z jakimkolwiek pracownikiem samorządowym. Takich przepisów w tym projekcie nie ma.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#AdamLeszkiewicz">Ostatnia rzecz to zmiana zasad zatrudniania powiatowych rzeczników konsumentów z powoływania przez radę na rzecz zatrudniania przez starostę na podstawie umowy o pracę. Rozwiązanie zostało uzgodnione i zaakceptowane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#AdamLeszkiewicz">Powyższe propozycje pozwalają na objęcie regulacjami wszystkich pracowników samorządowych. Obecna ustawa w dużej mierze reguluje kwestie związane z nieliczną grupą pracowników mianowanych, a nie ogółu pracowników samorządowych. Dzięki tym zmianom nastąpi rozszerzenie kompetencji pracodawcy samorządowego, szczególnie odnośnie do dostosowania administracji do sytuacji na rynku pracy. Oczekuje się, że doprowadzi to do sytuacji, w której praca w administracji samorządowej będzie nie mniej atrakcyjna od pracy w sferze pozabudżetowej i że w efekcie, cytując pana premiera Donalda Tuska z jego eksposé, nastąpi zahamowanie odpływu z administracji samorządowej wysoko wykwalifikowanych kadr. Warto jednak zaznaczyć i otwarcie o tym mówić, że może dojść do pewnego zróżnicowania płac pomiędzy samorządami. To zróżnicowanie może nie być spowodowane sytuacją finansową jednostki samorządu terytorialnego lub sytuacją na rynku pracy. Zobowiązuje do tego, że wysokość wynagrodzeń będzie bardzo szeroko i szczegółowo monitorowana przez nas w pierwszych latach funkcjonowania proponowanych regulacji.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#AdamLeszkiewicz">Chciałbym poinformować Wysoką Komisję, że projekt był konsultowany ze związkami zawodowymi. Wszystkie trzy organizacje związkowe wyraziły swoje uwagi i opinie. Zdecydowana większość tych uwag, jak to wynika z proponowanych regulacji, została uwzględniona. Projekt uzyskał pozytywną opinię Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego oraz jej zespołu do spraw administracji. Projekt przeszedł pełną ścieżkę legislacyjną łącznie z uzgodnieniami międzyresortowymi, środowiskowymi, komisją prawniczą. Projekt był również prezentowany na Radzie Służby Publicznej. Od samego początku współpracowano z praktykami oraz ekspertami. Pragnę w tym miejscu podziękować za współpracę profesorom Regulskiemu, Stecowi i Kuleszy. Chcę powiedzieć, że funkcjonował również specjalny zespół, w skład którego weszli sekretarze jednostek samorządu terytorialnego przygotowujący założenia oraz opiniujący konkretne zapisy. W pracach zespołu brali udział przedstawiciele organizacji samorządowych, przede wszystkim Związku Miast Polskich.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#AdamLeszkiewicz">Jeżeli chodzi o skutki finansowe, to regulacja nie wywołuje istotnych skutków finansowych w porównaniu z obowiązującym stanem prawnym. Wszystkie środki przeznaczone na pokrycie wydatków związanych z tą regulacją powinny znaleźć pokrycie w ramach własnych środków finansowych jednostek samorządu terytorialnego. Dodatkowe skutki finansowe będą wiązały się z obligatoryjnym utworzeniem stanowiska sekretarza na szczeblu samorządu województwa. Przyjmując, że wysokość wynagrodzenia sekretarza będzie szacunkowo wynosić około 8 tys. zł brutto, koszt tej regulacji będzie wynosić 1600 tys. zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#AdamLeszkiewicz">Szanowni państwo, Wysoka Komisjo, niniejszy projekt to drugi krok w budowie systemu zarządzania zasobami ludzkimi w administracji publicznej. Pierwszym krokiem jest przygotowanie nowelizacji ustawy o służbie cywilnej, nad którą pracuje już podkomisja. W tym kontekście należy również rozpatrywać ustawę o wojewodzie. Niebawem pojawi się projekt ustawy zawierającej rozwiązania z zakresu wzmacniania postaw etycznych i odpowiedzialności prawnej funkcjonariuszy publicznych. System rozumiemy jako całokształt działań systemowych mających na celu optymalne wykorzystanie istniejącego w każdym urzędzie czy jednostce organizacyjnej potencjału ludzkiego. Ta zasada przyświecała nam, kiedy formułowaliśmy brzmienie przepisów, które dzisiaj przedstawiłem Komisji. Ze swojej strony uprzejmie proszę Wysoką Komisję o akceptację przedstawionego projektu ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Prezydium proponuje, żeby powołać podkomisję, która przygotuje sprawozdanie w sprawie projektu ustawy. Mam prośbę, żeby w dyskusji koncentrować się na uwagach ogólnych. Szczegóły będą omawiane przy okazji rozpatrywania sprawozdania podkomisji. Chodzi o to, żeby nie prowadzić zbędnej dyskusji. Nie wyklucza to oczywiście możliwości zadawania takich pytań. Listę kandydatów na członków podkomisji mam już przygotowaną, ale proszę, żeby posłowie zastanowili się nad innymi kandydaturami na członków podkomisji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#BronisławDutka">Otwieram dyskusję. Pan poseł Rębek, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JerzyRębek">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo, przedstawiony projekt ustawy o pracownikach samorządowych należy zasadniczo uznać za dobry. Na szczególną uwagę zasługuje tutaj fakt zniesienia mianowania jako formy awansu pracowników samorządowych. Inną bardzo ważną kwestią jest wprowadzenie obowiązku przeznaczania środków finansowych na podnoszenie kwalifikacji zawodowych i dokształcania pracowników samorządowych. To jest naprawdę bardzo ważny element projektu ustawy. Również wprowadzenie elastycznego czasu pracy pracowników samorządowych jest dobrym rozwiązaniem. Zmiana systemu okresowych ocen pracowników i ograniczenie liczby odwołań do ustawy o pracownikach urzędów państwowych należy do rozwiązań dobrych, które będą służyły samorządowi.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#JerzyRębek">Pewne wątpliwości jednak budzą następujące kwestie. Utworzenie stanowiska sekretarza na różnych szczeblach samorządu terytorialnego nie budzi kontrowersji. Rodzi je uzasadnienie, w którym twierdzi się, że w tym układzie stanowisko sekretarza stanie się apolityczne. Myślę, że jest to bezpodstawne twierdzenie, ponieważ, biorąc pod uwagę, że bezpośrednim zatrudniającym sekretarza będzie wójt, burmistrz, prezydent miasta, nie powinniśmy raczej mówić o apolityczności. Mówiąc o samym zatrudnieniu sekretarza, chciałbym zwrócić szanownej Komisji uwagę na art. 5 ust. 2, w którym wymieniony jest katalog instytucji, z których mogą się rekrutować kandydaci do objęcia urzędu sekretarza. Ten katalog jest zawężony do osób, które są zatrudnione na różnych szczeblach samorządu terytorialnego, czyli gminy, powiatu i województwa. Dokładnie brzmi to tak:</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#JerzyRębek">„Na stanowisku sekretarza może być zatrudniona osoba posiadająca co najmniej czteroletni staż pracy na stanowisku urzędniczym w jednostkach, o których mowa w art. 2, w tym co najmniej dwuletni staż pracy na kierowniczym stanowisku urzędniczym w tych jednostkach lub innych jednostkach sektora finansów publicznych”.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#JerzyRębek">Być może ja tutaj pewnej kwestii nie rozumiem. Czy to ograniczenie rzeczywiście jest potrzebne, czy tylko ten zapis jest tak niezręcznie sformułowany? Proponowałbym następujące brzmienie:</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#JerzyRębek">„Na stanowisku sekretarza może być zatrudniona osoba posiadająca co najmniej czteroletni staż pracy na stanowisku urzędniczym w jednostkach, o których mowa w art. 2, oraz innych jednostkach sektora finansów publicznych, w tym co najmniej dwuletni staż pracy na kierowniczym stanowisku urzędniczym w tych jednostkach lub innych jednostkach sektora finansów publicznych”.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#JerzyRębek">Proszę to wziąć pod rozwagę tę propozycję.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#JerzyRębek">Szanowni państwo, widoczny jest jak gdyby brak konsekwencji w tym, że w projekcie zrezygnowano z wymogu dwuletniego stażu na kierowniczych stanowiskach w administracji wobec osób kandydujących na stanowiska kierownicze urzędnicze na rzecz trzyletniego stażu pracy lub prowadzenia działalności gospodarczej. Rezygnujemy ze stażu pracy, ale wprowadzamy pojęcie służby przygotowawczej. Myślę, że tutaj brakuje trochę konsekwencji. Jeżeli mamy mieć dobre kadry, to nie sądzę, że trzyletni staż prowadzenia działalności gospodarczej w pełni predestynuje osobę do sprawowania takiego stanowiska. Warto nad tym się zastanowić.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#JerzyRębek">Kolejna kwestia dotyczy art. 20 ust. 2 projektu ustawy, gdzie mówi się, że jeżeli wymagają tego potrzeby jednostki, pracownikowi samorządowemu można powierzyć na okres do 3 miesięcy w roku kalendarzowym wykonywanie innej pracy niż określona w umowie o pracę. Moja propozycja jest taka, żeby ten okres został zwiększony do 6 miesięcy. Czym to uzasadniam? Uzasadniam to tym, że bardzo często zdarza się, że osoby w wieku przedemerytalnym chorują niekiedy chronicznie. Ich zwolnienie lekarskie jest wydłużane nawet do 6 miesięcy. To wiem z doświadczenia. Wydaje mi się, że ta propozycja nie będzie stała w sprzeczności z intencjami projektodawcy. Sądzę, że jest to do pogodzenia.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#JerzyRębek">Jest jeszcze jedna kwestia, którą chciałbym tutaj zasygnalizować. Art. 38 ust. 3 projektu ustawy mówi o tym, że w przypadku, gdy osoba, o której mowa w ust. 1, zostanie ponownie w najbliżej kadencji zatrudniona na podstawie stosunku pracy z wyboru w tym samym urzędzie, odprawa nie przysługuje. Sprawa tutaj jest oczywista. Pragnę zwrócić jednak państwa uwagę na kwestię ekwiwalentu za niewykorzystany urlop. Zdaję sobie z tego sprawę, że tę kwestię reguluje art. 171 Kodeksu pracy, który w mojej ocenie dopuszcza do stosowania pewnych ograniczeń w stosunku do tych samorządowców, którzy na zakończenie kadencji pobierają ekwiwalent za niewykorzystane urlopy w liczbie od 50 do nawet 100 dni. Jest to dla mnie trochę niezrozumiałe. Podkreślam, że chodzi mi o niektórych samorządowców. Warto by było zastanowić się nad rozwiązaniami, które ograniczyłyby lub wyeliminowałyby te praktyki. Wydaje mi się, że można to zrobić jednym zapisem. Nie jestem pewien, ale chciałbym rozmawiać na ten temat z prawnikami. Chodzi o jeden zapis, który uniemożliwi samorządowcom, którzy uzyskali mandat na kolejną kadencję, korzystanie z tego mechanizmu, którym jest ekwiwalent za niewykorzystane urlopy.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#JerzyRębek">Jest jeszcze jedna sprawa, którą chcę zasygnalizować. Chodzi mi o art. 33 projektu ustawy, który mówi o pracownikach samorządowych tymczasowo aresztowanych. Ustęp 2 mówi wyraźne, że w okresie zawieszenia pracownik samorządowy otrzymuje wynagrodzenie w wysokości połowy wynagrodzenia przysługującemu mu do dnia tymczasowego aresztowania. Ustęp 3 mówi, że w przypadku umorzenia postępowania karnego albo wydania wyroku uniewinniającego pracownikowi samorządowemu należy wypłacić pozostałą część wynagrodzenia, nie dotyczy to warunkowego umorzenia postępowania karnego. Mamy tutaj sprawę jasną w przypadku, gdy pracownik samorządowy został uniewinniony. Pytam jednak, co się dzieje, jeżeli pracownikowi samorządowemu udowodniono winę, przez co będzie on ponosił konsekwencję swojego czynu. Warto nad tym się zastanowić. To wszystkie problemy, które chciałem zgłosić. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pan poseł Leszek Deptuła, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#LeszekDeptuła">Rozumiem kolegę, który zgłosił tyle uwag, ale myślę, że te zagadnienia powinny być rozpatrywane szczegółowo na posiedzeniu podkomisji. Kieruję do prezydium Komisji propozycję, żeby powołać podkomisję. Na posiedzeniach podkomisji będziemy pracować nad ustawą, która jest bezwzględnie potrzebna. Pan minister tak szczegółowo uzasadnił projekt ustawy, że nikt z nas nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Zgłaszam, panie przewodniczący, taką propozycję, żeby powołać podkomisję i skierować do niej projekt ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BronisławDutka">Rozumiem, że jest to wniosek o zamknięcie dyskusji w pierwszym czytaniu. Czy ktoś zgłasza wniosek przeciwny? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#BronisławDutka">Zamykam dyskusję. Przystępujemy do powołania podkomisji. Do tej pory zostały zgłoszone następujące kandydatury: pan poseł Jacek Brzezinka (PO), pani poseł Halina Rozpondek (PO), pan poseł Radosław Witkowski (PO), pan poseł Leszek Deptuła (PSL), pan poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski (Lewica) pan poseł Jerzy Rębek (PiS) i pani poseł Beata Szydło (PiS). Czy są inne zgłoszenia? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#BronisławDutka">Kto jest za powołaniem podkomisji w tym składzie, który odczytałem? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciw? Dziękuję bardzo. Kto się wstrzymał? Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#BronisławDutka">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie podjęła decyzję o powołaniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#BronisławDutka">Zakończyliśmy pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy i powołaliśmy podkomisję. Pora na ukonstytuowanie się podkomisji. Zapraszam członków podkomisji do stołu prezydialnego. Ogłaszam dwuminutową przerwę.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#BronisławDutka">Witam wszystkich po przerwie. Przechodzimy do rozpatrywania pkt 2 porządku obrad, czyli zaopiniowania dla Komisji Infrastruktury rządowego projektu ustawy o koncesji na roboty budowlane lub usługi (druk nr 834). Przedstawicielem Ministerstwa Infrastruktury jest pan minister Andrzej Panasiuk. Czy pan minister chciałby zabrać głos? Proszę powiedzieć, w jakiej mierze projekt ustawy dotyczy samorządów oraz czy został uzgodniony z Komisją Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejPanasiuk">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szanowni państwo, jest to projekt bardzo potrzebny w szczególności dla zapewniania prawidłowej realizacji zadań publicznych. Projekt ustawy dotyczy w znacznej mierze sfery jednostek samorządu terytorialnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BronisławDutka">Bardzo proszę o uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejPanasiuk">Projekt ustawy między innymi umożliwia jednostkom samorządu terytorialnego nawiązywanie efektywnej współpracy z sektorem prywatnym przy realizacji zadań publicznych. Jak wiadomo nie od dziś, administracja realizująca zadania publiczne samodzielnie „przeżywa się”, ponieważ zakres zadań publicznych do realizacji przerasta administrację. Należy czerpać ze środków finansowych, doświadczenia i technologii sektora prywatnego. W państwach Europy Zachodniej dostrzeżono to już w latach 70. ubiegłego stulecia w związku z kryzysem naftowym i kryzysem finansów publicznych. W Anglii i we Francji zaczęły pojawiać się inicjatywy partnerstwa publiczno-prywatnego. Na gruncie polskim również podejmowano takie próby. Jak państwu wiadomo, pojawiła się koncesja komunalna w projektowanym prawie przemysłowym, którego nie uchwalono. W chwili obecnej przygotowaliśmy projekt ustawy o koncesji na roboty budowlane lub usługi. Ma to być w założeniach ustawa o charakterze proceduralnym, która ma umożliwiać sprawne elastyczne nawiązywanie stosunku zobowiązaniowego pomiędzy sektorem publicznym a sektorem prywatnym. Jest to oczywiście pewna alternatywa, ponieważ należy zwrócić uwagę, że w dalszym ciągu będzie istnieć możliwość samodzielnej realizacji zadań publicznych. Jeżeli będziecie państwo mieli jakieś dodatkowe pytania, to bardzo proszę je zadać.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejPanasiuk">Projekt ustawy przeszedł całą ścieżkę legislacyjną, począwszy od konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych, na radzie legislacyjnej kończąc. Komisja Infrastruktury obradowała nad projektem w dniu dzisiejszym. Została powołana podkomisja do rozpatrzenia szczegółowych rozwiązań zawartych w projekcie ustawy. To tyle, dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo panu ministrowi. O głos prosił pan poseł Gintowt-Dziewałtowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Wysoka Komisjo, szanowni państwo, mam pewne, moim zdaniem bardzo istotne, zastrzeżenie do treści projektu ustawy. Rozumiem, że projektowi ustawy nadano tryb pilny. Projekt ustawy został złożony do laski marszałkowskiej w dniu 17 lipca 2008 r. Natychmiast po jego złożeniu został skierowany do pierwszego czytania. Nie mieliśmy czasu, żeby zapoznać się z projektem ustawy i zasięgnąć opinii ekspertów et cetera, et cetera. Zadaję pierwsze pytanie. Czy ten projekt ustawy rozpatrywany jest w trybie pilnym?</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Po drugie, nie mamy żadnych opinii eksperckich. Nie mamy opinii Biura Analiz Sejmowych ani stanowiska strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Dopóki tego stanowiska nie ma, de facto i de iure nie powinniśmy rozpatrywać tego projektu ustawy, ponieważ zgodnie z regulaminem Sejmu wcześniej powinniśmy zasięgnąć opinii strony samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Po trzecie, panie ministrze, to jest projekt ustawy, która znalazł się na skrzyżowaniu dwóch obowiązujących ustaw – ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym i ustawy – Prawo zamówień publicznych. Przyznam się, że jestem trochę zaskoczony tym, ponieważ w moim przekonaniu ta ustawa będzie wchodziła w kolizję z tymi ustawami. Jeżeli już rozpatrywać to, o czym państwo tutaj piszecie, to te elementy, które do tej pory nie zostały rozstrzygnięte w prawie, powinny znaleźć się w nowelizacji ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym albo ustawy – Prawo zamówień publicznych. Tworzenie dodatkowego prawa w moim przekonaniu powiększy tylko chaos, z którym mamy do czynienia. Wiemy doskonale o tym, że partnerstwo publiczno-prywatne mimo wielkich zamachów i dobrych chęci tak naprawdę nie zaistniało. Jeszcze nie dokonano oceny przyczyn tego stanu rzeczy, a już chce się tworzyć nowe przepisy, które, prawdę mówiąc, również nie gwarantują tego, że zostaną zastosowane w praktyce.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">To samo dotyczy kwestii związanych z realizacją ustawy – Prawo zamówień publicznych. Wiem, że prawo Unii Europejskiej różnicuje warunki dostępu do zleceń. Można również w ten sposób to wykorzystywać. Jeżeli jednak mamy do czynienia z bardzo rygorystycznymi przepisami ustawy – Prawo zamówień publicznych i wprowadzamy tak naprawdę rozwiązania zapasowe, to chciałbym poznać tego przyczyny. Chcę się dowiedzieć, dlaczego nie robi się tego przy okazji nowelizacji ustawy o zamówieniach publicznych. Pragnę zaznaczyć, że jesteśmy w trakcie nowelizacji ustawy – Prawo zamówień publicznych. Dla mnie jest to sprawa niezrozumiała. Oczekuję odpowiedzi na zadane pytania. Od tego, jakie to będą odpowiedzi, zależy to, co później zaproponuję i co moim zdaniem Komisja powinna przyjąć. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BronisławDutka">Bardzo proszę o zabranie głosu pana posła Leonarda Krasulskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#LeonardKrasulski">Dziękuję, panie przewodniczący. Zgadzam się poniekąd z panem przewodniczącym Gintowtem-Dziewłtowskim. Dziwi mnie trochę brak materiałów. Rzeczywiście tych materiałów nie ma. Jest za to niesamowity pośpiech. Zwróciłem się nawet do sekretariatu Komisji z pytaniem, czy są jakieś materiały. Nie ma żadnych materiałów. Nie było ich również w skrytkach poselskich. Chcę poinformować, że dzisiaj odbyło się pierwsze czytanie projektu ustawy na posiedzeniu Komisji Infrastruktury. Na tym posiedzeniu powołano podkomisję. Ta podkomisja jeszcze nie zaczęła obradować. Brakuje nam, Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, materiałów z Komisji Infrastruktury, na podstawie których moglibyśmy wydać opinię w sprawie projektu ustawy dla Komisji Infrastruktury. Dlatego wydaje mi się, że popełniamy pewien falstart, zajmując się tą sprawą dzisiaj, nie mając żadnych materiałów pomocniczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BronisławDutka">Czy mam rozumieć, że jest to wniosek pana posła, żebyśmy odłożyli wydanie opinii na późniejszy termin?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#LeonardKrasulski">Tak. Chciałbym zapoznać się z materiałami.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#BronisławDutka">Jest wniosek pana posła Krasulskiego. Czekamy jednak na odpowiedź pana ministra, bo być może wszystko stanie się dzięki tej odpowiedzi jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejPanasiuk">Dziękuję, panie przewodniczący. Odpowiadając na pytanie panów posłów o tryb i materiały, chcę powiedzieć, że projektowi ustawy nie nadano trybu pilnego. Jeżeli chodzi o materiały, to projekt zawiera bardzo obszerne uzasadnienie. Projekt ustawy był bardzo szeroko konsultowany ze środowiskami społecznymi i izbami reprezentującymi poszczególne branże. Projekt ustawy został pozytywnie zaopiniowany przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego bez żadnych zastrzeżeń. Jeżeli chodzi o ten etap prac nad projektem ustawy, to trudno mi przywołać jakąś ekspertyzę. Chcę również dodać, że projekt ustawy był również konsultowany w Komisji Europejskiej, która bardzo pozytywnie się do niego odniosła.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejPanasiuk">Jeżeli chodzi o pytanie pana przewodniczącego Gintowta-Dziewałtowskiego o relacje, jakie zachodzą pomiędzy tymi aktami prawnymi, to postaram się odpowiedzieć na to pytanie. W polskim systemie prawa obowiązuje ustawa – Prawo zamówień publicznych. Zgadzam się z tym, że od 2004 r. ustawa – Prawo zamówień publicznych zawiera takie instrumenty prawne, jak koncesje na roboty budowlane. Czym jest klasyczne zamówienie publiczne, które jest regulowane przez ustawę – Prawo zamówień publicznych? Jest to zamówienie polegające na nabywaniu aktywów przez podmiot publiczny, w żargonie nazywanym zamawiającym, który następnie samodzielnie realizuje zadanie publiczne na podstawie nabytych aktywów. Projektowana ustawa koncesyjna polega na tym, że wybiera się podmiot prywatny, który będzie realizować zadania publiczne pod naszą kontrolą i nadzorem przy zaangażowaniu swoich własnych prywatnych środków finansowych. Proszę państwa, różnica jest widoczna gołym okiem. W pierwszym przypadku mamy do czynienia z bezpośrednim realizowaniem zadań publicznych przez podmiot publiczny, w drugim przypadku mamy do czynienia z pośrednim realizowaniem zadań publicznych przy pomocy wybranego właściwego partnera prywatnego. Dlatego, proszę państwa, bardzo szczątkowe, bo mówimy tutaj o trzech artykułach, regulacje znajdują się w ustawie – Prawo zamówień publicznych. Takie same szczątkowe regulacje znajdują się również w dyrektywie Unii Europejskiej z 2004 r. nr 18 w zakresie koordynacji procedur w zamówieniach publicznych na roboty budowlane, usługi i dostawy. Te regulacje nie wprowadzają potrzebnej elastycznej procedury wiodącej do wyboru partnera. Proszę zwrócić uwagę, że procedury zgodne z ustawą – Prawo zamówień publicznych są bardzo sztywne. Każdy etap tej procedury jest uregulowany przez stosowne zapisy w ustawie – Prawo zamówień publicznych. Proszę zwrócić z drugiej strony uwagę na to, że ustawa – Prawo zamówień publicznych w odniesieniu do koncesji na roboty budowlane, które reguluje, wprowadza rozwiązanie polegające między innymi na tym, że partner koncesjonariusz, któremu zostanie udzielona koncesja, będzie musiał wybrać podwykonawców na podstawie przepisów ustawy – Prawo zamówień publicznych. Proszę państwa, jeżeli ja jestem szefem prywatnej firmy, która uzyskuje koncesję, to mam swoich własnych podwykonawców, o których wiem, że są w stanie zrealizować powierzone im przeze mnie zadanie. Proszę zwrócić uwagę na to, że angażując swoje własne środki na realizację danego zadania, mam ograniczone pole manewru. To, po pierwsze. Nawiasem mówiąc, w projekcie ustawy przewidziano usunięcie tej bariery.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejPanasiuk">Po drugie, proszę państwa, jaka jest relacja między ustawą koncesyjną a ustawą o partnerstwie publiczno-prywatnym z 2005 r. czy projektem ustawy, który obecnie jest na etapie uzgodnień międzyresortowych. Ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym, która nie funkcjonuje, została uchwalona w 2005 r. Już odpowiadam, dlaczego. Pan przewodniczący pytał, czy przyczyny tego stanu rzeczy były analizowane. Decydują o tym dwa podstawowe założenia. Pierwsze założenie jest takie, że forma partnerstwa publiczno-prywatnego miała być najkorzystniejszym sposobem realizacji zadania publicznego przez sektor publiczny. Proszę państwa, mieliśmy do wyboru zamówienie publiczne, partnerstwo publiczno-prywatne i koncesje. Co to jest zamówienie publiczne? Zamówienie publiczne jest to umowa. Jak przed zawarciem umowy, nie znając jej postanowień, mogę sobie odpowiedzieć na pytanie, czy partnerstwo publiczne-prywatne, czy zamówienie publiczne będzie dla mnie korzystniejsze? To jest zasadnicza przeszkoda. Nie chcę mówić o innych drobniejszych przeszkodach takich, jak braki w przepisach wykonawczych w sprawie publikacji ogłoszeń o partnerstwie publiczno-prywatnym zwanych w żargonie inicjatywami partnerskimi. W chwili obecnej w Ministerstwie Gospodarki trwają prace nad przygotowaniem projektu ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym. Te dwa projekty są ze sobą spójne i zazębiają się, ponieważ regulują inne zagadnienia. O ile projekt ustawy o koncesjach na roboty budowlane lub usługi reguluje kwestie procedury, o tyle projekt ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym będzie regulować kwestie związane z zawiązywaniem spółek celowych między sektorami publicznym i prywatnym, które będą zajmować się realizacją zadań publicznych, oraz angażowaniem majątku sektora publicznego i prywatnego do realizacji inicjatyw partnerskich i wielu innych. Mamy tutaj do czynienia z wyraźnym podziałem między materią regulowaną przez te 3 ustawy. Nie widzę tutaj możliwości dublowania się poszczególnych aktów prawnych. Dlaczego kwestie związane z koncesją na roboty budowlane zostały wyjęte z ustawy – Prawo zamówień publicznych? Proszę zwrócić uwagę na to, jak to wygląda w innych państwach europejskich. We Francji, Hiszpanii, Włoszech i Słowacji uregulowano to zagadnienie w taki sposób, w jaki my zamierzamy to uregulować, czyli przy pomocy ustawy o koncesji na roboty budowlane i usługi. Niemcy mają bardzo bogate doświadczenia w zakresie stosowania koncesji. Dobrym przykładem jest renowacja stadionu olimpijskiego w Berlinie lub budowa lotniska w Berlinie. Dlaczego my nie możemy skorzystać z bardzo dobrego elastycznego instrumentu umożliwiającego sprawne przeprowadzanie negocjacji przez podmiot publiczny z podmiotem prywatnym?</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#AndrzejPanasiuk">Chcę podkreślić jeszcze jedną bardzo ważną kwestię. Chodzi mi o nawiązywanie stosunków obligacyjnych z sektorem prywatnym przez podmiot publiczny. Ponieważ ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym z 2005 nie funkcjonuje, możemy powiedzieć, że w chwili obecnej nie reguluje tej materii żadna ustawa. Jest pewna obawa przed stosowaniem przepisów ogólnych, jak choćby przepisów Kodeksu cywilnego i ustawy o finansach publicznych, do nawiązywania takich partnerskich stosunków. Tym projektem rząd wychodzi naprzeciw potrzebom w tym zakresie, łamiąc pewne stereotypy i pewne obawy. Rząd daje prosty instrument umożliwiający nawiązywanie tego typu współpracy. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pani poseł Anna Paluch.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AnnaPaluch">Pragnę zauważyć, że rzadko zgadzam się z panem przewodniczącym Dziewałtowskim. W tym jednak przypadku w znacznej mierze podzielam wyrażone wcześniej przez niego opinie. Jeżeli ustawa nie jest rozpatrywana w trybie pilnym, to byłabym bardzo ostrożna, ponieważ jest to materia, która wymaga poważnego zastanowienia się. Przypomnę, że państwo polskie ma nie najlepsze doświadczenia w związku z podejmowaniem współpracy z koncesjonariuszami w zakresie budowy autostrad w latach ubiegłych. Przypominam przykład umowy zawartej między Skarbem Państwa a Autostradą Wielkopolską SA, firmą należącą do pana Kulczyka, z której wynikało, że Skarb Państwa będzie dopłacać koncesjonariuszowi, jeżeli ten nie osiągnie założonych przychodów.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#AnnaPaluch">Mam bardzo poważne obawy, czy zostaną zachowane standardy w zakresie przejrzystości postępowania i konkurencyjności. Patrzę tutaj pobieżnie na przepisy dotyczące specyfikacji i standardów, jakie te dokumenty powinny spełniać, i naprawdę mam liczne obawy. Pozwolę sobie przychylić się do zgłoszonego wniosku polegającego na tym, żeby wstrzymać się z wydaniem opinii w sprawie projektu do czasu, po pierwsze, zapoznania się, ale tak in extenso, z opiniami strony samorządowej, ponieważ ten projekt ustawy będzie dotyczyć jednostek samorządu terytorialnego. Po drugie, powiem szczerze, że odczuwam pewien niedosyt w związku ze sprawą technicznych standardów. Chciałabym uzyskać jakąś większą wiedzę w tym zakresie. Nie wiem, czy przypadkiem nie powinniśmy zwrócić się z prośbą o przygotowanie opinii również w tym zakresie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Jeszcze raz pan poseł Gintowt-Dziewałtowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, panie ministrze, wiemy już, że projekt ustawy nie jest rozpatrywany w trybie pilnym. Jeżeli nie ma trybu pilnego, to obowiązują procedury standardowe określone w sposób wyraźny expressis verbis w regulaminie Sejmu. Przypomnę panu, że rozpatrywanie ustaw, których przyjęcie może powodować zmiany w funkcjonowaniu samorządu terytorialnego, obejmuje zasięganie opinii organizacji samorządowych tworzących stronę samorządową Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Powiedział pan, że Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego rozpatrywała projekt ustawy i nie zgłosiła pod jego adresem żadnych uwag. Jest na to odpowiedź również w regulaminie Sejmu, który mówi, że organizacje mają prawo zgłoszenia takich opinii. Mówi o tym ust. 7 art. 36. W art. 36 ust. 8 jest napisane bardzo wyraźnie, że opinie przekazywane w terminie, o którym mowa wyżej, dostarcza się odpowiednio członkom komisji sejmowych bądź wszystkim posłom. Ten obowiązek nie został zrealizowany. To, po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Po drugie, jeżeli mamy rozpatrywać kwestie zawarte w projekcie ustawy, to, panie ministrze, art. 37 ust. 4 mówi wyraźnie, że pierwsze czytanie – ono odbyło się na posiedzeniu Komisji Infrastruktury – może się odbyć nie wcześniej niż 7 dnia od doręczenia posłom, których jest 460, druku projektu, chyba że Sejm lub komisja postanowią inaczej. Nie było takiego postanowienia. Gdyby pojawiały się jeszcze jakieś wątpliwości, to jest jeszcze art. 38, który mówi, że o posiedzeniu komisji, na którym odbywać się będzie pierwsze czytanie zawiadamia się wszystkich posłów, czyli nas wszystkich, czego nie uczyniono. Artykuł 38 mówi ponadto, że każdy poseł ma prawo wziąć udział w tym posiedzeniu albo pisemnie zgłosić uwagi lub propozycje poprawek.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Nie mamy opinii ekspertów. Mając na uwadze te bardzo istotne wady, zgłaszam wniosek, żeby po pierwsze, dzisiaj Komisja nie wydawała w sprawie projektu ustawy żadnej opinii. Po drugie, żeby Komisja wystąpiła do BAS o przygotowanie ekspertyzy w sprawie zgodności ze zdrowym rozsądkiem i prawem projektu ustawy oraz do niezależnego eksperta z prośbą o przygotowanie opinii w sprawie projektu ustawy oraz relacji, jakie zachodzą między projektem ustawy a ustawą – Prawo zamówień publicznych i ustawą o partnerstwie publiczno-prywatnym. Po trzecie, żeby posiedzenie, na którym Komisja będzie opiniować projekt ustawy, odbyło się po uzyskaniu odpowiednich opinii i ekspertyz od wszystkich osób, do których się zwrócimy. To tyle. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BronisławDutka">Pani poseł Hanna Zdanowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#HannaZdanowska">Tytułem sprostowania powiem, że te informacje otrzymaliśmy już 3 tygodnie temu na skrzynki poselskie. Otrzymaliśmy również informacje o terminie pierwszego czytania projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Pani poseł, przecież ja wyraźnie mówiłem, że posłowie mają otrzymać, a nie skrzynki. Ze skrzynką poselską poseł nie jeździ po kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#HannaZdanowska">Mówiłam o skrzynkach internetowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Również ze skrzynką internetową nie jeżdżę po kraju. Pan marszałek również o tym doskonale wie.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#HannaZdanowska">Informacja została również przesłana w formie sms.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">W dniu dzisiejszym, proszę państwa, wiadomości sms w sieci Era nie funkcjonują.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#BronisławDutka">Proszę państwa, postarajmy się uspokoić atmosferę. Pan poseł Brzezinka, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JacekBrzezinka">Chcę odnieść się do ostatniego zdania wypowiedzianego przez pana przewodniczącego Gintowta-Dziewałtowskiego. Pan poseł powiedział, że do opiniowania projektu ustawy powrócimy po uzyskaniu opinii wszystkich stron, do których się zwrócimy. Rozumiem, że eksperci przygotują opinie, które zostaną im zlecone, ale Komisja nie może zmusić jakiejkolwiek organizacji samorządowej do przedstawienia takiej czy innej opinii. To, czy organizacja samorządowa przygotuje taką opinię, zależy wyłącznie od jej woli. Takie stawianie sprawy wydaje mi się niewłaściwe. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pan poseł Gintowt-Dziewałtowski. Później głos zabierze pan minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie pośle, w zupełności się z panem zgadzam. Ma pan rację, ale usłyszałem od pana ministra, że strona samorządowa wyraziła już swoją opinię w tej sprawie. Rozumiem, że pan minister, żeby zadośćuczynić naszym oczekiwaniom, przygotuje nam wyciąg z protokołu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, w którym będzie napisane, jakie zdanie w sprawie projektu ustawy ma strona samorządowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#BronisławDutka">Panie ministrze, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejPanasiuk">Panie przewodniczący, chciałem powiedzieć, że to stanowisko Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego zostanie państwu dostarczone. Jeżeli chodzi o pozostałe rozstrzygnięcia zawarte w projekcie ustawy, to projekt bazuje przede wszystkim na bardzo bogatym orzecznictwie Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. W uzasadnieniu projektu ustawy zostało przytoczone bardzo liczne orzecznictwo. Na potrzeby Komisji możemy przygotować również draft wyciągów z orzeczeń. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#BronisławDutka">Zostały zgłoszone następujące wnioski. Jest wniosek o odłożenie rozpatrywania pkt 2 porządku obrad na czas późniejszy. Jest wniosek o odłożenie rozpatrywania pkt 2 porządku obrad do czasu uzyskania odpowiednich opinii. Jest również wniosek o zwrócenie się do BAS z prośbą o przygotowanie, że tak to ogólnie ujmę, kompleksowej ekspertyzy dotyczącej projektu ustawy. Czy jeszcze jakieś inne wnioski zostały zgłoszone?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#LeonardKrasulski">Panie przewodniczący, jeżeli pan pozwoli, to chcę zwrócić uwagę na to, że to jest jeden wniosek o odroczenie zaopiniowania projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#BronisławDutka">Czy jest wniosek przeciwny do tego wniosku? Nie widzę. Rozumiem, że wniosek został przyjęty. Trzeba zastanowić się nad tym, jakie analizy Komisja powinna zamówić. Pan minister zadeklarował, że dostarczy nam to, co jest w stanie dostarczyć. Pan poseł Gintowt-Dziewałtowski uznał, że stanowisko Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego nie jest stanowiskiem organizacji samorządowych. Przepraszam, było odwrotnie. Komisja powinna zlecić BAS przygotowanie opinii i czekać na dostarczenie stanowiska przez pana ministra. Po 7 dniach od momentu otrzymania tych ekspertyz i stanowiska zostanie zwołane posiedzenie Komisji, w trakcie którego Komisja uchwali opinię w sprawie projektu ustawy. Wydaje mi się, że wszystkie kwestie zostały ustalone.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#BronisławDutka">Jest jeszcze jedna informacja, którą chcę przekazać państwu posłom. Jutro o godzinie 12.00 w sali nr 12 prezydium Komisji spotyka się z przedstawicielami marszałków województw i organizacji samorządowych. Zaproszenie kieruję do wszystkich posłów. W tym spotkaniu będą uczestniczyli przedstawiciele ministra właściwego do spraw polityki regionalnej, ministra infrastruktury, ministra środowiska, głównego inspektora nadzoru budowlanego oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Spotkanie zostało zorganizowane w związku z tym, że jesteśmy zasypywani prośbami o pisanie różnych interpelacji, na które odpowiadają miejscowi. Tymczasem programy trzeba realizować. Uznałem, że najlepszym sposobem na to będzie zorganizowanie posiedzenia, w trakcie którego te kwestie zostaną wyjaśnione. Wiem, że o godzinie 12.00 w piątek będą odbywać się głosowania, ale tydzień temu, ustalając termin posiedzenia, myślałem, że o tej porze, jak to bywało do tej pory, będzie już po głosowaniach. Zwykle głosowania odbywają się rano. Tym razem Prezydium Sejmu zadecydowało, jak na złość, że głosowania odbędą się w południe. Narażę się na konsekwencje regulaminowe, bo nie będę uczestniczył w głosowaniach. W tym czasie będę prowadził spotkanie. Jeszcze raz przypominam, że posiedzenie rozpocznie się o godzinie 12.00. Jeżeli głosowania zostaną przesunięte, to serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w tym spotkaniu wszystkich, którzy są zainteresowani tą dyskusją. Spotkanie, jeszcze raz przypominam, odbędzie się w sali nr 12 jutro o godzinie 12.00.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo za udział w posiedzeniu Komisji. W związku z wyczerpaniem porządku obrad zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>