text_structure.xml
21.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyBudnik">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam członków Komisji i zaproszonych gości, prawników z Biura Legislacyjnego i z Biura Analiz Sejmowych. Stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy wobec tego do realizacji punktu pierwszego, jedynego, czyli omówienia inicjatywy ustawodawczej w zakresie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz ustawy – Ordynacja wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JerzyBudnik">Przypominam, że otrzymaliście państwo projekt z wariantu pośredniego zawartego w materiale przesłanym Komisji przez pana marszałka Sejmu. Takie były ustalenia z poprzedniego posiedzenia Komisji, że podstawą do dalszych prac byłby wariant 2. Chcę podziękować naszym ekspertom za przygotowanie projektu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JerzyBudnik">Otrzymaliście także państwo informację Biura Analiz Sejmowych na temat statusu parlamentarzysty ze szczególnym uwzględnieniem stopnia uzawodowienia i związanymi z tym świadczeniami na przykładzie wybranych państw europejskich (Francja, Hiszpania, Litwa, Niemcy, Słowacja, Wielka Brytania) oraz USA. Chciałem podziękować również za ten bardzo profesjonalnie przygotowany materiał.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JerzyBudnik">Szanowni Państwo! Rozstawaliśmy się na poprzednim posiedzeniu w przekonaniu, że uda nam się dzisiaj uzgodnić projekt komisyjny i przedłożyć go Marszałkowi Sejmu. Jednak po dyskusji, po konsultacjach z członkami prezydium, z panią przewodniczącą Beatą Szydło i z panem przewodniczącym Wacławem Martyniukiem, uznajemy, iż dzisiaj jednak nie jesteśmy do tego przygotowani. Mamy dobrze opracowany projekt wariantu 2, tego który wzbudzał najmniej kontrowersji. Ta część dotycząca niepołączalności jest opracowana bardzo dobrze, nie mam do niej uwag, tak samo jak do art. 2, który dotyczy zmian w ordynacji wyborczej, a więc to co zakłada między innymi prawo. Ta nowa instytucja, która się tu pojawia, odwołania się od rozstrzygnięcia Marszałka w kwestii wygaszenia mandatu posła, a w przypadku Senatu – rozstrzygnięcia marszałka Senatu, w kwestii wygaszenia mandatu senatora, zrobiona jest bardzo dobrze. Nie mam do tej części uwag. Natomiast wciąż nie udaje nam się ponad podziałami politycznymi uzgodnić tej części, która jest chyba najważniejsza, która powinna się tu znaleźć, ponieważ ten materiał do nas trafił, dlatego że takie było zapotrzebowanie, by uregulować ograniczenia dotyczące prowadzenia działalności zawodowej i gospodarczej. To jest ten casus senatora Misiaka. Dotychczas mamy w tej kwestii opinie rozbieżne. Zgodziliśmy się z panią przewodniczącą Szydło i z panem przewodniczącym Martyniukiem, iż tę ważną kwestię spróbujemy uzgodnić do następnego czerwcowego posiedzenia, dlatego że okazuje się, iż teraz nie jest dobry czas, czas kampanii wyborczej i każdy z nas ma trudności ze swoim szefostwem klubu, by uzgodnić stanowisko klubowe w tej sprawie. A dobrze byłoby, gdyby inicjatywa ta powstała nie na zasadzie przegłosowania siłowego na Komisji, tylko by był to uwzględniony projekt całej Komisji, przyjęty na zasadzie konsensusu ponad podziałami politycznymi, bo to dotyczy nas wszystkich. W każdym klubie są osoby zainteresowane tymi regulacjami, czekające na te nowe regulacje.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JerzyBudnik">A więc dzisiaj, drodzy państwo, wysłuchalibyśmy tylko informacji naszych prawników. Bardzo prosiłbym panów, by omówili materiał, który został przez panów przygotowany. Chodzi mi o materiał BAS. Państwa posłów zachęcam do zadawania pytań dotyczących także materii tego projektu. Jeżeli po analizie projektu z dnia 13 maja br., który został państwu przesłany, macie państwo na tym etapie jakieś pytania, to jest czas na to, żeby te pytania zadać, by rozwiać swoje wątpliwości. Temu celowi ma służyć nasza dzisiejsza debata, dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JerzyBudnik">Czy do tego co powiedziałem macie państwo jakieś uwagi? Czy jest zgoda na to, żeby dziś odbyć kolejną dyskusję na ten temat, a do rozstrzygnięć dotyczących tej kluczowej sprawy, czyli ograniczenia prowadzenia działalności zawodowej i gospodarczej, wrócić dopiero na posiedzeniu za trzy tygodnie? Nie ma głosów sprzeciwu – uważam więc, że zgadzacie się państwo na tę propozycję.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JerzyBudnik">Jest to informacja przygotowana przez Biuro Analiz Sejmowych, więc może głos zabierze któryś z panów, pan mecenas Cieślik albo pan mecenas Chybalski. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ZiemowitCieślik">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Ziemowit Cieślik, Biuro Analiz Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ZiemowitCieślik">Informacja dotycząca uregulowań prawnych występujących w innych państwach członkowskich została przygotowana przez osobę, której dzisiaj na tym posiedzeniu nie ma. To są rzeczy, o których nie bardzo chcielibyśmy mówić. Bardzo chętnie powtórzymy nasze uwagi dotyczące założeń projektu, zarówno w tej części odnoszącej się do niepołączalności, jak i w odniesieniu do systemu kontroli decyzji wydawanych w tych sprawach przez marszałka Sejmu, jeśli pan przewodniczący pozwoli.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyBudnik">Dobrze. Otwieram wobec tego dyskusję. Materiał został państwu dostarczony do skrytek. Otrzymaliście go państwo z dużym wyprzedzeniem. Bardzo proszę, czy są pytania na ten temat? Jedno co się rzuca w oczy to jest to, że w każdym z tych państw obowiązują różne zasady. Nie ma jednolitych zasad. Te zasady wynikają pewnie z tradycji w danym kraju, która się kształtowała zapewne przez całe lata. Próbujemy też korzystać z doświadczeń innych państw, ale nie da się mechanicznie na nasz grunt przeszczepić rozwiązań, które się sprawdzały w innych państwach, bo my też musimy uwzględnić nasze polskie doświadczenia.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JerzyBudnik">Czy są jakieś pytania? Czy wszystko jest jasne? Akurat tych kolegów posłów, którzy sobie taką analizę porównawczą zamówili, dzisiaj nie ma. Rozumiem, że w trakcie dalszych prac będziemy wracali do tego, porównując do rozwiązań, które są stosowane w innych krajach. Może wobec tego przejdziemy do samego projektu. Poprosiłbym panów prawników, panów mecenasów, żebyście ewentualnie nam podpowiedzieli, jakie sprawy wymagają doprecyzowania. To są, oczywiście, decyzje polityczne. Na co powinniśmy zwrócić uwagę w dalszych pracach nad tym projektem?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#ZiemowitCieślik">Chciałbym ograniczyć moje uwagi wyłącznie do kwestii niepołączalności. Do rozstrzygnięcia pozostał jeszcze jeden problem, który nie znalazł odzwierciedlenia w tekście projektu. Czy w przypadku jednostek organizacyjnych, których pracownicy mieliby być objęci zakresem niepołączalności, czyli tych jednostek organizacyjnych, jednostek samorządu terytorialnego, które nie posiadają osobowości prawnej, zakresem zakazu należy objąć wyłącznie kierowników takich jednostek, czy też wszystkich pracowników tych jednostek? Ta kwestia została zasygnalizowana w materiałach związanych z projektem, natomiast sam projekt jest skonstruowany na podstawie założenia, iż zakres zakazu łączenia mandatu dotyczy wszystkich osób zatrudnionych w takich jednostkach. Przykładem takiej jednostki jest na przykład szkoła założona i prowadzona przez gminę.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#ZiemowitCieślik">To znaczy jest do rozstrzygnięcia, czy dyrektor tej szkoły mógłby łączyć wykonywanie mandatu posła z prowadzeniem...</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ZiemowitCieślik">Czy tylko dyrektor, czy na przykład zastępca dyrektora, czy też wszyscy pracownicy takiej jednostki organizacyjnej mieliby być objęci zakazem łączenia mandatu?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#ZiemowitCieślik">To samo dotyczy dyrektora szpitala i lekarzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZiemowitCieślik">Panie przewodniczący, tutaj sprawy należy rozróżnić, ponieważ nie każdy szpital, przynajmniej formalnie, jest jednostką organizacyjną nie posiadającej osobowości prawnej. Zakłady opieki zdrowotnej mogą być konstruowane jako samodzielne, publiczne zakłady opieki zdrowotnej, czyli takie zakłady opieki zdrowotnej, które dysponują osobowością prawną i zgodnie z założeniami tego projektu, pracownicy tego typu zakładów, bez względu na piastowane stanowisko, nie podlegaliby zakazowi łączenia mandatu. Natomiast formalnie istnieje możliwość utworzenia przez jednostkę samorządu terytorialnego zakładu opieki zdrowotnej, który byłby jednostką budżetową, bądź zakładem budżetowym. W takim przypadku, zgodnie z założeniem projektu, wszyscy pracownicy zakładu opieki zdrowotnej, nie posiadającego osobowości prawnej, byliby objęci zakazem łączenia mandatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BeataSzydło">Chciałabym kontynuować te wątpliwości, które przed chwilą pan zgłosił. Można powiedzieć tak, czym się różni rola pracownika zakładu niepublicznego, a publicznego, na przykład opieki zdrowotnej, czy dyrektora? Czyli tu powinniśmy się zastanowić, czy faktycznie nie powinno być tak, że status osób, które pracują w jednostkach organizacyjnych, nie posiadających osobowości prawnej, nie jest równy ze statusem osób, które pracują w jednostkach, które posiadają osobowość prawną.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#BeataSzydło">Kolejny przykład, który można by tutaj podać: co zrobić z instytucjami kultury? Instytucje kultury z racji ustawy o działalności kulturalnej, prowadzeniu instytucji kultury, posiadają osobowość prawną. Muzea, które praktycznie rzecz biorąc są takimi samymi instytucjami, są z reguły jednostkami organizacyjnymi nie posiadającymi osobowości, bo działają na podstawie ustawy o muzeach. Czy tu też nie ma tej sprzeczności? Chodzi mi o to, że w tym momencie posługując się tylko i wyłącznie statusem prawnym jednostek organizacyjnych, tak de facto te osoby, które wykonują tożsame obowiązki – czy jest to dyrektor muzeum, czy dyrektor instytucji kultury, to nie wiele różnią się ich zajęcia – nie mają jednakowego w tym momencie prawa do pełnienia, bądź nie pełnienia funkcji mandatu poselskiego.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#BeataSzydło">Sądzę, że tutaj powinniśmy skoncentrować się jeszcze właśnie na tej analizie, czy ten zapis, pkt 10 w art. 30, który tutaj poruszalibyśmy, powinien się znajdować w takim brzmieniu, czy może nie powinniśmy rozważyć innych rozwiązań?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzyBudnik">Czy to była refleksja, czy pani oczekuje odpowiedzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BeataSzydło">Myślę, że była to refleksja, skoro nadal będziemy prowadzili dalsze prace. Może jeszcze dodam i powiem w uzupełnieniu tego o czym mówił pan przewodniczący, że faktycznie w tej chwili to jest poważna materia. Na pewno wszyscy zgadzamy się co do tego, iż te uregulowania powinny być zmienione, czy doprecyzowane, bo życie, które z reguły jest bogatsze od naszego wyobrażenia i ustawodawcy niesie różnego rodzaju rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#BeataSzydło">Zgodziliśmy się również, że te uregulowania miałyby wejść w następnej kadencji, w związku z tym mamy czas. Wydaje mi się, iż dobrą jest decyzja, żeby w tej chwili przystąpić do tych prac bez pośpiechu. Już chociażby z tych naszych wypowiedzi wynika, że rodzi się wiele wątpliwości. Chodzi o to, żebyśmy znowu nie przygotowali jakiegoś materiału, który później okaże się, iż będzie niedoskonały, czy będzie rodził kolejne wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#BeataSzydło">A więc to jest refleksja. Myślę, że również skierowana jest ona do panów legislatorów; czy nie moglibyście nam panowie w tej kwestii podpowiedzieć też jakiegoś rozwiązania?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#WojciechKossakowski">Niedawno pojawił się problem, a nawet i opinie prawne na temat tego, czy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego traci mandat, czy nie? Myślę, że w tym momencie trzeba by tutaj być może uzupełnić o takie stanowisko; jakie jest prawne rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#WojciechKossakowski">Mam jeszcze jedną kwestię. Jeżeli starosta zostanie wybrany na posła, obejmuje mandat, zrzeka się pełnienia funkcji starosty. I wszystko jest dobrze dopóki sesja rady miasta albo powiatu przyjmie tę rezygnację. Pojawia się jednak następny problem, jeżeli na kolejnej sesji nie zostanie wybrany zarząd czy starosta – mówię o powiecie – i wtedy następuje moment, że do czasu powołania następnego starosty i zarządu niejako władzę sprawuje dalej starosta, który zrzekł się pełnienia tej funkcji. Jak to wygląda od strony prawnej? Niby zrzeczenie jest, a prawnie starosta dalej jest starostą do czasu powołania komisarza, jeżeli nie uda się wybrać.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZiemowitCieślik">Panie pośle, obydwie kwestie, które pan poruszył są oczywiście bardzo ważne, jednak chciałbym zwrócić uwagę, że znajdują się poza zakresem regulacji projektu, który stanowi przedmiot debaty. W pierwszym przypadku rozstrzygnięcie tej kwestii zależy od interpretacji przepisu konstytucyjnego. W konstytucji w art. 103 jest mowa o tym, że pracownicy Kancelarii Prezydenta RP nie mogą łączyć mandatu i od tego w jaki sposób ta norma konstytucyjna jest interpretowana zależy rozstrzygnięcie przypadku, który pan przywołał. Konstytucji nie objęliśmy zakresem naszych prac.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ZiemowitCieślik">Natomiast w drugim przypadku ten problem, o którym pan wspomniał, należałoby rozstrzygnąć odpowiednią modyfikacją przepisów ordynacji wyborczych do rad jednostek samorządów terytorialnych.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#ZiemowitCieślik">To znaczy, że nie możemy dopisać artykułu...</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZiemowitCieślik">Można dopisać, tylko że ta kwestia nie stanowi jeszcze przedmiotu prac Komisji...</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyBudnik">Zmieniamy ustawę o wykonywaniu mandatu posła i senatora, ordynację wyborczą. Można by też przy okazji zmienić ustawę samorządową.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZiemowitCieślik">Formalnie jest to, oczywiście, dopuszczalne. Można jedną ustawą zmienić wiele ustaw.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AntoniBłądek">Chciałem poruszyć również tę samą kwestię, o której mówił mój poprzednik. Dokładnie miałem taką sytuację. Byłem starostą i na pierwszym oraz kolejnych posiedzeniach nie doszło do wyboru starosty, a tylko na jego wniosek można powołać pozostały skład zarządu. Wtedy zwróciłem się o opinię do Biura Analiz Sejmowych, ona była też zlecona jakiejś jeszcze innej firmie. Ta opinia była dość skomplikowana, ale w konsekwencji zakładała, że można pełnić poprzednią funkcję nie dłużej chyba niż trzy miesiące. To było przywołanie ustawy o samorządach, ale wiem, że były z tym problemy, ponieważ odpowiedzi wprost nie można było udzielić.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JerzyBudnik">A co by było gdyby marszałek wygasił mandat zanim rada w tej sprawie zabierze głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PiotrChybalski">Mogę odpowiedzieć na pytanie pana przewodniczącego. Zgodnie z art. 177 ust. 3 ordynacji wyborczej do Sejmu, marszałek wygasza mandat, jeżeli dany poseł w terminie 14 dni od ogłoszenia przez PKW wyniku wyborów nie złoży oświadczenia o rezygnacji. W tym wypadku rozumiem, że poseł złożyłby oświadczenie o rezygnacji, czyli spełniłby ten warunek ustawowy, chroniący go przed wygaszeniem mandatu, natomiast formalnie dalej pozostawałby w stosunku niepołączalności, ponieważ nie stwierdzono by wygaśnięcia mandatu radnego.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PiotrChybalski">Czyli w tym czasie pan poseł był posłem i starostą?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AntoniBłądek">Tak, byłem posłem, a wynagrodzenie miałem ze starostwa...</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BeataSzydło">Jest pytanie, co z wydawaniem decyzji – czy starosta wtedy może wydawać decyzje administracyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#AntoniBłądek">Jeśli wykonuje funkcję – to może. Ale było sporo problemów z tym, bo nikt wprost nie był w stanie odpowiedzieć, dopiero w połączeniu z ustawą o samorządach było sporządzenie jakiejś takiej konstrukcji prawnej w tej wykładni, która pozwalała stwierdzić, że: tak, ale nie dłużej niż trzy miesiące. A więc ta połączalność tych dwóch funkcji mogła mieć miejsce, z tym, że wynagrodzenie otrzymywałem z poprzedniego miejsca pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyBudnik">Jest już jeden z posłów, który zażyczył sobie analizy porównawczej.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JerzyBudnik">Panie pośle, analiza dotarła, ale nikt nie chce na jej temat dyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JanRzymełka">Chciałem podziękować za tę analizę, ale w pierwszej kolejności chciałem przeprosić za spóźnienie i powiedzieć jedno zdanie komentarza. O godz. 9.30 Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa pracowała nad bardzo trudną ustawą o handlu emisjami, możliwością zbycia, czyli zarobienia przez Polskę setek milionów euro, ale trzy razy posłowie musieli zmieniać salę, bo nas wyganiano.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#JanRzymełka">Chciałem zasygnalizować, że ostatnio coraz częściej na posiedzenia Komisji i podkomisji praktycznie nie można znaleźć sal, co oznacza, iż jest sygnał, że brakuje nam miejsc do pracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzyBudnik">My to wiemy, panie pośle, dlatego między innymi poparliśmy plany budowy budynku dla komisji sejmowych. Niestety kryzys budżetowy sprawi, że pewnie nawet projekt nie zostanie w tym roku wykonany, a takie były chyba zamiary pani minister Fidelus-Ninkiewicz.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#JerzyBudnik">Czy pan przewodniczący chciał też coś powiedzieć? Wracamy ad rem.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#WacławMartyniuk">Nie. Obiecałem panu przewodniczącemu, że nie zabiorę dzisiaj głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyBudnik">Dobrze. Drodzy państwo, nie będziemy na siłę przeciągać debaty. Jeszcze w gronie prezydium zastanowimy się, czy nie poszerzyć tego projektu o zmiany w ustawie samorządowej, ale to skonsultujemy z panami prawnikami, czy ta kwestia wymaga doprecyzowania; ta o której panowie posłowie obaj mówili, bo być może – tak.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JerzyBudnik">Natomiast cały czas mam nadzieję, że uda nam się wypracować konsensus w tej najtrudniejszej sprawie, bo stąd się wzięło zapotrzebowanie na nowelizację tej ustawy, czyli ten casus Misiaka – ograniczenie konfliktu interesu i wszystko to, co dotyczy wykonywania i działalności gospodarczej i zawodowej przez posłów. To jest temat najtrudniejszy. Po tej pierwszej euforii okazało się, sami dziennikarze dali nam do zrozumienia, że to jest bardzo ważny temat, również od strony prawnej. Ale jest zapotrzebowanie, żebyśmy jednak to doprecyzowali, żeby nie było takiej uznaniowości i takich przypadków, jaki wyszedł przy okazji casusu pana senatora Misiaka.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JerzyBudnik">Drodzy państwo, wobec tego dzisiaj zamykam dyskusję na ten temat. Prezydium weźmie na siebie ciężar przygotowania z naszymi ekspertami projektu, który będzie uwzględniał tę trzecią część. Liczę na konstruktywną pracę w prezydium. Liczę też na to, że wypracujemy przepisy, które będą do przyjęcia dla każdego ze stronnictw, które są reprezentowane w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#JerzyBudnik">Czy możemy taką konkluzją zakończyć posiedzenie? Możemy. Zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję państwu za udział.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>