text_structure.xml 142 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyBudnik">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam członków Komisji. Witam zaproszonych gości, w tym pana dyrektora Waldemara Długołęckiego z Najwyższej Izby Kontroli. Witam licznie zgromadzone media.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyBudnik">Z myślą głównie o tym, żeby Komisja miała dzisiaj dobre warunki do pracy, ale też, żeby dobre warunki miały media, walczyliśmy o większą salę. Przepraszam za utrudnienia, za niedogodności i za chaos. Wynika to z tego, że w czasie gorących prac nad budżetem, zalewu projektów ustaw przez wszystkie prawie komisje, trudno dzisiaj uzyskać wolną salę w godzinach południowych. Udało nam się. Mam nadzieję, że państwo to docenicie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#JerzyBudnik">Stwierdzam kworum. Wobec niewniesienia uwag do protokółu z poprzedniego posiedzenia Komisji protokół uważam za przyjęty. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do rozpatrzenia poselskiego projektu uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 529), czyli do punktu pierwszego. Przypominam członkom Komisji, że Komisja w dniu 1 października br. odbyła pierwsze czytanie projektu. Wysłuchaliśmy przedstawiciela wnioskodawców pana posła Janusza Zemke i przeprowadziliśmy debatę. Umówiliśmy się, że do przyjęcia projektu przystąpimy wówczas, kiedy eksperci sejmowi uzgodnią sporne, wątpliwe zapisy z przedstawicielem wnioskodawców. To się odbyło z moim udziałem. Te wątpliwe, sporne zapisy zostały uzgodnione.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#JerzyBudnik">Sekretariat Komisji rozdał paniom posłankom i panom posłom to, co dzisiaj, za chwilę – mam nadzieję – pan przewodniczący Wacław Martyniuk, w imieniu pana posła Janusza Zemke, zgłosi jako autopoprawkę do projektu. Jeżeli będzie taka wola Komisji to namawiam do przyjęcia – oczywiście, już po rozpatrzeniu projektu – autopoprawek dzisiaj zgłoszonych i poselskiego projektu zmiany regulaminu z druku nr 529. Wówczas przeszlibyśmy do kolejnego czytania.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#JerzyBudnik">Bardzo proszę, panie przewodniczący, oddaję panu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WacławMartyniuk">Jak pamiętamy, chyba na dwóch albo trzech posiedzeniach Komisji, debatowaliśmy nad zmianami w regulaminie Sejmu, dotyczącymi generalne rzecz biorąc Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Zarówno Biuro Legislacyjne, jak i Biuro Analiz Sejmowych miały pewne wątpliwości co do zawartych propozycji. Te propozycje, jak przypominacie sobie państwo, zostały sformułowane jeszcze w poprzedniej kadencji przez Komisję do Spraw Służb Specjalnych. Te propozycje zostały przejęte przez obecną Komisję do Spraw Służb Specjalnych. Zostały lekko zmodyfikowane w wyniku chyba dwóch albo trzech posiedzeń tutaj u nas, jak również posiedzeń przedstawicieli Komisji do Spraw Służb Specjalnych, posła wnioskodawcy posła Janusza Zemke wraz z przedstawicielami Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych. Wspólnie te trzy instytucje, a więc Komisja do Spraw Służb Specjalnych, Biuro Analiz Sejmowych i Biuro Legislacyjne doszły do wspólnego przekonania, które to wspólne przekonanie jest w propozycji poprawek do projektu uchwały Sejmu w sprawie zmiany regulaminu Sejmu z druku nr 529. Jeżeli byłyby jakieś pytania ze strony koleżanek i kolegów, to proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WacławMartyniuk">To jest, jeszcze raz podkreślam, uzgodnione pomiędzy Biurem Legislacyjnym, Biurem Analiz Sejmowych i Komisją do Spraw Służb Specjalnych. Nie ma już tutaj pomiędzy tymi trzema stronami wątpliwości interpretacyjnych i innych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyBudnik">Rozumiem, że pan przewodniczący zgłasza to jako autopoprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WacławMartyniuk">Tak, oczywiście. Przepraszam najmocniej, nie użyłem tego sformułowania. Zgłaszam to jako autopoprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy wobec tego do rozpatrzenia projektu z druku nr 529. Bardzo proszę o sięgnięcie do tego druku.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do tytułu. Czy są uwagi do tytułu projektu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do art. 1. Czy są uwagi do zmiany nr 1? Zostaje ona w takiej wersji, jaka jest w przedłożeniu grupy posłów. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do zmiany nr 2. Czy są uwagi do zmiany nr 2? Nie widzę zgłoszeń. Uważam ją za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do zmiany nr 3. Czy są uwagi do zmiany nr 3? Nie ma. Uważam zmianę nr 3 za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do zmiany nr 4, lit. a). I tu jest pierwsza propozycja nadania pkt 1 nowego brzmienia. Czy pan przewodniczący chciałby w tej sprawie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WacławMartyniuk">Nie, dziękuję. Proponujemy dokładnie tak jak tu jest napisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyBudnik">Macie państwo na oddzielnej kartce propozycje nowego brzmienia pkt 1 w zmianie nr 4, lit. a). Czy uwagi do tej uzgodnionej propozycji? Nie widzę zgłoszeń. Uważam ją za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#JerzyBudnik">Czy są uwagi do lit. b)? Nie widzę zgłoszeń. Uważam ją za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#JerzyBudnik">W zmianie nr 5 jest propozycja niewielkiej korekty, wykreślenia w zdaniu drugim wyrazów: „oraz regulaminu Komisji,”. Czy jest zgoda Komisji na przyjęcie brzmienia art. 142 bez tych trzech wyrazów?</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#JerzyBudnik">Widzę, że pan mecenas chciałby zabrać głos. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TomaszOsiński">Panie przewodniczący, jest tu tylko jedna zmiana techniczna. Proponujemy rozbić ten artykuł na dwa ustępy. To są dwa zdania, zawierające różne normy i stąd nasza propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyBudnik">Komisja, mam nadzieję, zgodzi się, żeby upoważnić pana mecenasa do tego, żeby już od strony technicznej rozbić ten artykuł na dwa ustępy. Czy tak? A więc dobrze.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do zmiany nr 6. Tu są propozycje, jak państwo widzicie, dwóch zmian, w pkt 2, lit. a). Nie będę tego czytał, bo te propozycje zostały dostarczone na piśmie. Czy z tym nowym brzmieniem zmiana nr 6, lit. a), w pkt 2 jest przez Komisję do przyjęcia? Nie widzę uwag. Uważam, że przyjęliśmy to nowe brzmienie.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JerzyBudnik">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem całego art. 1 z projektu poselskiego?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JerzyBudnik">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje art. 1 jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#JerzyBudnik">Art. 2 mówi, kiedy wchodzi w życie ta regulacja. Czy ktoś ma uwagi do tego artykułu? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#JerzyBudnik">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem art. 2?</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#JerzyBudnik">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje art. 2 jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#JerzyBudnik">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem całego sprawozdania ze zmianami, które dzisiaj wprowadziliśmy?</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#JerzyBudnik">Stwierdzam, że Komisja przyjęła powyższy projekt uchwały ze zmianami, które zostały dzisiaj wniesione przez wnioskodawców i przez pana mecenasa, jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#JerzyBudnik">Pozostał nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy. Bardzo proszę o zgłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Zgłaszam posła Wacława Martyniuka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyBudnik">A więc został zgłoszony poseł Wacław Matyniuk.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JerzyBudnik">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za tym, aby posłem sprawozdawcą został pan poseł Wacław Martyniuk?</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JerzyBudnik">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje powyższą propozycję przy 13 głosach za, braku głosów przeciw oraz 1 wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#JerzyBudnik">Zrealizowaliśmy w ten sposób pkt I. Przed przejściem do pkt II ogłaszam kilkuminutową przerwę, po to, aby mogli zająć miejsce przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP. To jest punkt, który dzisiaj – jak rozumiem – ogniskuje głównie uwagę mediów. Jest to przerwa techniczna dwuminutowa. Bardzo proszę, aby się nie rozchodzić.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#JerzyBudnik">Proszę państwa, ponieważ zapowiadaliśmy, że ten punkt będzie o godzinie 14.00, nie wiem ilu posłów z zewnątrz będzie chciało wziąć udział w tej części naszego posiedzenia, więc ogłaszam przerwę do godziny 14.00.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#JerzyBudnik">Wznawiamy posiedzenie Komisji. Bardzo proszę o zajmowanie miejsc. Przechodzimy do pkt II, czyli do rozpatrzenia – zgodnie z postanowieniem nr 14 Marszałka Sejmu RP z dnia 8 października 2008 r. w sprawie podziału części budżetowej i innych planów finansowych między komisje sejmowe – rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2009 z druku nr 1001 w zakresie części budżetowej 01 – Kancelaria Prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#JerzyBudnik">Witam w tym punkcie szefa Kancelarii Prezydenta RP, pana ministra Piotra Kownackiego wraz z zespołem współpracowników.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#JerzyBudnik">Przypominam członkom Komisji, że w wyniku dyskusji na dzisiejszym posiedzeniu, Komisja przyjmie stanowisko dla Komisji Finansów Publicznych. To stanowisko zaprezentuje koreferat w tej części budżetu. Koreferentką zgodziła się być pani poseł Krystyna Skowrońska, ale głos pani poseł oddam dopiero po wystąpieniu pana ministra Kownackiego.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#JerzyBudnik">Chcę również przypomnieć paniom posłankom i paniom posłom, że otrzymaliście ekspertyzę Biura Analiz Sejmowych dotyczącą tej części budżetu.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#JerzyBudnik">Bardzo proszę, panie ministrze, oddaję panu głos. Ponieważ zaczynamy debatę na temat projektu budżetu Kancelarii Prezydenta RP, który już wywołał duże zainteresowanie mediów – podobno oczekuje się bardzo burzliwej debaty – mimo wszystko zachęcam i proszę bardzo o to, żeby debata była spokojna i merytoryczna. Proszę również o to, żeby nie podejmować w tej debacie wątków ubocznych. Panie posłanki i panowie posłowie wiedzą o co mi chodzi i co mam na myśli. Chodzi po prostu o to, żeby debata na temat budżetu Kancelarii Prezydenta RP nie przerodziła się w debatę na temat polityki, Brukseli i relacji między najważniejszymi osobami w państwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekSuski">Ale to jest chyba uwaga do posłów z Platformy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyBudnik">To jest do wszystkich posłów bez wyjątku, panie pośle Suski.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JerzyBudnik">Panie ministrze, oddaję panu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PiotrKownacki">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Również bardzo dziękuję za ten ostatni fragment wypowiedzi. Będę starał się wraz ze swoimi współpracownikami odpowiedzieć na wszystkie wątpliwości i pytania szanownych pań i panów posłów; wyjaśnić przyczyny, dla których takie, a nie inne propozycje zostały zawarte w tym projekcie budżetu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PiotrKownacki">Projekt budżetu został doręczony paniom i panom posłom w informacji, w której omówiono dochody i wydatki budżetowe, zgodnie z tym, co zostało zaprognozowane w odniesieniu do Kancelarii Prezydenta RP na 2009 rok. Podstawą wyliczenia projektowanych wydatków było przede wszystkim przewidywane wykonanie wydatków w roku bieżącym, potrzeby zgłoszone do realizacji w przyszłym roku przez poszczególne jednostki organizacyjne finansowane z tego budżetu i stałe wydatki ponoszone przez Kancelarię.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PiotrKownacki">Przy planowaniu wydatków stosowaliśmy się do zasad określonych w wytycznych do założeń projektu budżetu państwa na rok 2009.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PiotrKownacki">Chciałbym zwrócić na początku uwagę, że tak jak co roku projekt budżetu Kancelarii Prezydenta RP obejmuje obok finansowania samej Kancelarii również dotacje do Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Jest to w sensie liczbowym największy paragraf w tym budżecie, wynosi bowiem 44.300 tys. zł. Ponadto z tej części budżetowej finansowana jest działalność Biura Bezpieczeństwa Narodowego, a także Biura Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, który obsługuje Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, również wydatki Wspólnej Komisji Orzekającej w sprawach o Naruszenie Dyscypliny Finansów Publicznych, Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych oraz Sekretariatu tej Komisji. Ponadto w tej części budżetowej zawarte też są środki na uposażenia byłych prezydentów Rzeczypospolitej, a także na utrzymanie biur tych prezydentów, zgodnie z ustawą o uposażeniu byłego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. W budżecie przewidziane są środki na wydatki związane z nadawaniem odznaczeń państwowych. W relacji do całego budżetu państwa, część 01, a więc budżet Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej, stanowi bardzo niewielki ułamek. To jest ułamek zmniejszający się z roku na rok. W 2004 r. to było 79–80 tysięcznych budżetu państwa, a w 2008 r. jest to już tylko niecałe 52 tysięczne budżetu państwa. A więc w skali całego budżetu jest to kwota znikoma.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PiotrKownacki">Wypada zacząć od dochodów, aczkolwiek – oczywiście – przy funkcjonowaniu takiej jednostki jak Kancelaria Prezydenta RP osiąganie dochodów budżetowych nie jest głównym celem działania i nie stanowią one jakiejś znaczącej kwoty. Przewidujemy, że w przyszłym roku dochody wyniosą 1185 tys. zł, a więc o 3% więcej od przewidywanego wykonania w 2008 r., przede wszystkim ze względu na nieco wyższe wpływy z czynszów i wynajmu pomieszczeń.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PiotrKownacki">Ogólna kwota planowanych wydatków w tej części budżetowej została ustalona na poziomie 188.999 tys. zł. Stanowi to wzrost w porównaniu z budżetem na 2008 r. o 18,3%, bowiem budżet tegoroczny zamyka się kwotą 159.779 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PiotrKownacki">Sądzę, że ciekawa jest analiza porównawcza budżetów Kancelarii Prezydenta RP w przeciągu ostatnich lat. Otóż, w 2005 r., a więc w ostatnim roku, w którym urząd prezydenta sprawował pan prezydent Aleksander Kwaśniewski, budżet Kancelarii wynosił 163.786 tys. zł, a więc wyraźnie więcej niż w kolejnych trzech latach prezydentury pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Jeżeli się uwzględni inflację, a więc przedstawi te wielkości w cenach realnych, to wówczas ta różnica jest jeszcze większa i widać, że w porównaniu z 2005 r., w kolejnych latach budżet Kancelarii jest niższy o kilkanaście milionów zł. W bieżącym roku ta różnica wnosi ponad 17.000 tys. zł – in minus, czyli o tyle mniej wydaje Kancelaria w porównaniu z ostatnim rokiem prezydentury pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PiotrKownacki">Jak powiedziałem, największą taką jedną pozycją w budżecie Kancelarii jest i był Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, a dokładniej rzecz biorąc dotacja na ten Fundusz, która to kwota nie ma nic wspólnego z funkcjonowaniem Kancelarii i z wykonywaniem zadań i obowiązków głowy państwa, zadań i obowiązków prezydenta. Jest to pewien zwyczaj, iż właśnie dotacja na ten Fundusz jest umieszczona w budżecie w części 01, więc jeżeli odjąć tę dotację, to wówczas jeszcze wyraźniej widać, jak oszczędne są przez ostatnie lata budżety Kancelarii Prezydenta RP i jak w porównaniu do okresu prezydentury pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego oszczędny jest również projektowany budżet na 2009 rok, bowiem bez uwzględnienia dotacji na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, w cenach stałych, proponowany budżet jest mniejszy od budżetu z 2005 roku o ponad 6500 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PiotrKownacki">Wzrost wydatków, który zaprojektowaliśmy, wynika przede wszystkim z dwóch przyczyn i są to przyczyny równorzędne. Trudno powiedzieć, która jest ważniejsza. Po pierwsze jest to konieczność poniesienia pewnych wydatków, z których ponoszeniem powstrzymywała się Kancelaria przez ostatnie trzy lata. Chciałbym zwrócić uwagę, że zwłaszcza w ubiegłym roku, w toku prac parlamentarnych, projektowany budżet Kancelarii Prezydenta RP został zmniejszony o 8000 tys. zł. To są wydatki przede wszystkim majątkowe, które powinny były zostać poniesione w roku bieżącym, ale z powodu ich nieuwzględnienia w budżecie muszą być przesunięte na rok przyszły. Takie właśnie odsuwanie od siebie pewnych wydatków przez ostatnie trzy lata jest powodem, że po prostu z pewnymi rzeczami już nie można czekać, z wymianą części wyposażenia i również z pewnymi remontami. Trzeba pamiętać, że Kancelaria Prezydenta RP włada kilkoma zabytkowymi nieruchomościami, z których największą jest pałac przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, które wymagają stałych nakładów, po pierwsze – jak to zabytkowe budynki, a po drugie – z uwagi na ich lokalizację na Skarpie Wiślanej, co powoduje, że podlegają one stałym uszkodzeniom związanym z ruchem tej skarpy. A więc stała działalność remontowa w tych obiektach jest rzeczą konieczną, chroniącą je przed dewastacją i dekapitalizacją.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PiotrKownacki">Drugim powodem, dla którego ten budżet został zaprojektowany w nieco większej kwocie niż w roku bieżącym, tego 18% zwiększenia w porównaniu z rokiem bieżącym, jest fakt, że w przyszłym roku będziemy obchodzić wyjątkowo dużo ważnych dla naszego kraju, a niejednokrotnie również dla całego świata rocznic. To wiąże się z organizacją większej liczby przedsięwzięć rocznicowych, z większą liczbą odznaczeń, które będą przyznawane, z większą liczbą goszczenia zagranicznych delegacji prezydenta, a także z większą liczbą patronatów i tego rodzaju działań, które prezydent podejmuje wtedy, gdy również z inicjatywy, czy to władz lokalnych czy poszczególnych środowisk, są urządzane obchody ważnych wydarzeń. Mamy zatem 70 rocznicę wybuchu II wojny światowej, 65 rocznicę Powstania Warszawskiego, 60 rocznicę utworzenia NATO, 10 rocznicę przystąpienia Polski do Paktu Północnoatlantyckiego, 5 rocznicę przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, 20 rocznicę Okrągłego Stołu, 90 rocznicę Powstań Śląskich. A więc tych rocznic jest wyjątkowo dużo i w przypadku funkcjonowania takiej instytucji jak Kancelaria Prezydenta RP ma istotne znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#PiotrKownacki">Spośród takich większych pozycji budżetowych w projekcie na 2009 r. zakładamy kwotę 24.700 tys. zł na zakup usług świadczonych przez Gospodarstwo Pomocnicze Kancelarii Prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#PiotrKownacki">Na inwestycje planujemy w przyszłym roku 14.600 tys. zł. Nie przewiduje się rozpoczynania żadnej nowej inwestycji. Chodzi o utrzymanie we właściwym stanie, poprawę stanu technicznego i funkcjonalnego obiektów Kancelarii. Również jednym z celów jest ich udostępnienie w większym niż dotychczas stopniu osobom niepełnosprawnym, a więc likwidacja pewnych barier architektonicznych, które w tych budynkach ciągle jeszcze występują.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#PiotrKownacki">Innym powodem dla przeprowadzenia tych przedsięwzięć i poniesienia tych nakładów są wymogi bezpieczeństwa formułowane przez Biuro Ochrony Rządu, które również musimy honorować.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#PiotrKownacki">Wzrost kosztów usług budowlanych, obserwowanych w ostatnim okresie w naszym kraju, również jest uzasadnieniem, aby te nakłady były nieco większe niż dotychczas.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#PiotrKownacki">W projekcie budżetu można zauważyć stosunkowo znaczący wzrost wydatków osobowych na wynagrodzenia i inne wydatki osobowe, będące pochodną wynagrodzeń. Chciałbym zwrócić uwagę Wysokiej Komisji, czy też poinformować Wysoką Komisję, że nie planujemy zwiększenia zatrudnienia w Kancelarii, ani wzrostu średniego wynagrodzenia. Ten wzrost wydatków osobowych wynika ze swoistej zmiany pokoleniowej, która będzie się dokonywała w przyszłym roku w Kancelarii. Tak się złożyło, że w przyszłym roku pełne uprawnienia emerytalne osiągnie mniej więcej trzy razy więcej pracowników niż corocznie to następuje. To oznacza, oczywiście, wypłatę wysokich odpraw emerytalnych, a także konieczność zatrudnienia nowych pracowników na zakładkę. To znaczy zakładamy, że przez dwa, trzy miesiące nowy pracownik będzie pracował pod okiem osoby odchodzącej na emeryturę tak, żeby móc w pełni przejąć obowiązki, co przy dużej liczbie osób odchodzących na emeryturę jest konieczne; stąd ośmioetatowy wzrost średniorocznego zatrudnienia. Zwracam uwagę na to, że jest to średnioroczne zatrudnienie, czyli na koniec roku nie przewidujemy wzrostu zatrudnienia, natomiast w przeliczeniu średniorocznym – jeżeli przez trzy miesiące dwie osoby będą na tym samym niejako stanowisku zatrudnione, tak jak powiedziałem – na zakładkę, to w efekcie taki ośmioetatowy wzrost średniorocznego zatrudnienia będzie miał miejsce. Pewien wzrost zatrudnienia natomiast przewidywany jest w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#PiotrKownacki">To są chyba najważniejsze informacje, które w tym wstępnym wystąpieniu chciałem Wysokiej Komisji przedstawić. Bardzo dziękuję za uwagę i chciałbym zadeklarować, że wraz ze współpracownikami postaramy się odpowiedzieć na pytania, które zostaną sformułowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyBudnik">Koreferat zgodziła się i odważyła wygłosić pani poseł Krystyna Skowrońska. Bardzo proszę panią poseł o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrystynaSkowrońska">Szanowny panie przewodniczący, panie ministrze, panie i panowie posłowie. Po pierwsze, co do tej zgody, to chcę powiedzieć, że przecież nikt tutaj nie boi się wygłaszać referatów. Chciałabym, żebyśmy przynajmniej w takiej atmosferze pracowali.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#KrystynaSkowrońska">Pan minister przedstawił projekt budżetu Kancelarii Prezydenta RP na rok 2009. Jeżeli państwo pozwolicie, to chciałabym zrobić bardzo krótkie wprowadzenie, bo sam materiał, czyli projekt budżetu na rok 2009, łącznie z opinią Biura Analiz Sejmowych otrzymaliście państwo. Przypomnę i rozumiem, że pan minister ze zrozumiałych względów nie mógł albo przynajmniej starał się po części poinformować o rzeczach, których nie zawarto w projekcie budżetu, a które powinny być. Sądzę, że pan minister referując rzecz poza materiałem, który otrzymała Komisja, zgodził się, iż taka informacja jest potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#KrystynaSkowrońska">Opinia Biura Analiz Sejmowych jest bardzo krytyczna. Nie chciałabym jej omawiać, bo panie i panowie posłowie w Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich ją otrzymali.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#KrystynaSkowrońska">Wydatki Kancelarii Prezydenta RP są większe o 18,3% od wydatków roku 2008. Zdecydowanie w tej opinii pokazuje się, że wydatki związane z wynagrodzeniami razem z pochodnymi wzrastają o 27,4%, wydatki na zakupy towarów i usług wzrastają od 25–26%, a wydatki majątkowe o 39%. W pozycji dotyczącej Biura Bezpieczeństwa Narodowego planowane wydatki wzrastają w stosunku do przewidywanego wykonania br. o około 36,5%, w tym wynagrodzenia wraz z pochodnymi o 42,1%.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#KrystynaSkowrońska">To jest informacja, którą otrzymaliśmy zarówno z Kancelarii Prezydenta RP, jak i z Biura Analiz Sejmowych. Ale pozwolę sobie paniom i panom posłom w tej Komisji przypomnieć, o kilku rzeczach, które winny leżeć u podstaw naszego rozważania. Chciałabym przypomnieć, że za prezydentury pana prezydenta Lecha Wałęsy, Kancelaria zatrudniała 160 osób. W roku 2005 za prezydentury pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w Kancelarii zatrudnianych było 250 pracowników. Z kolei za prezydentury pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego zatrudnionych jest ponad 300 osób, a sam pan minister wypowiadając się w dniu 22 września wskazał, że będzie to liczba około 310 osób.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym powiedzieć, że ten wstęp jest potrzebny dlatego, iż w samym projekcie brakuje jakiejkolwiek informacji dotyczącej zatrudnienia pracowników.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#KrystynaSkowrońska">Rozmawiamy o pieniądzach publicznych. Pan prezydent Lech Kaczyński, jeszcze w sierpniu roku 2005, w wywiadzie dla jednej z gazet, dla „Gazety Polskiej”, mówił między innymi, że chce być dobrze zrozumiany: „jestem za oszczędnościami, ale nie mogą one osłabiać aparatu państwa”. To jest prawda. W lipcu 2005 r. pan prezydent z kolei w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej wskazywał, że uważa, iż Kancelaria Prezydenta – to jest przed wyborami – jest nadmiernie rozbudowana, więc ministrów prezydenckich będzie o kilku mniej niż w tej chwili. To był cytat. Również dla Wirtualnej Polski na pytanie, jakie są najważniejsze rzeczy dla prezydentury pana prezydenta Kaczyńskiego, usłyszeliśmy – cytuję: „Nie chciałbym się uciekać do populizmu mówiąc, że Kancelaria nie będzie nic kosztować, ale na pewno będzie o jakieś 20–25% mniej kosztowna”. To są wypowiedzi pana prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#KrystynaSkowrońska">Chcę przypomnieć, że w 2005 r., kiedy konstruowaliśmy budżet Kancelarii Prezydenta RP pan poseł Michał Kamiński, dzisiaj minister w Kancelarii Prezydenta, chciał zmniejszyć budżet w Kancelarii Prezydenta RP o 78.000 tys. zł. Ale ad rem, do rzeczy, pan minister bardzo precyzyjnie starał się przekazać członkom Komisji informacje związane szczególnie z wydatkami, wskazując, że są to wydatki uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym, aby panie i panowie posłowie zapoznali się z informacją, bo taką jestem zobowiązana Wysokiej Komisji przedłożyć. Na ręce prezydium skierowałam pismo dotyczące analizy wydatków, tych które najbardziej interesują wszystkich w Komisji i tych, które – wydaje się – nie są zdeterminowane. Kompetencje prawno-ustrojowe, jakie pan prezydent posiada, w tym okresie nie zostały zmienione. Zatem pracujemy w tych samych realiach kompetencji pana prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#KrystynaSkowrońska">Z informacji, którą pan minister przekazał, 188.999 tys. zł, to jest zwiększenie – jak mówiliśmy – o 18,3%. Nie mniej jednak od roku 2006 – ten wzrost, ta dynamika wynosi 148%. Nawet przyjmując wskaźniki inflacyjne w tym okresie, chcę powiedzieć, że nastąpił szczególny wzrost wydatków. W 2007 roku wykonane wydatki Kancelarii Prezydenta RP wynosiły 127.824 tys. zł, w związku z planowanymi na rok 2009 prawie 190.000 tys. zł. Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, w tym szczególnie wynagrodzenia osobowe pracowników Kancelarii Prezydenta RP, zmieniają się w stosunku do roku 2008 z 26.950 tys. zł do 35.680 tys. zł. Ale – i to macie państwo w opinii BAS – od roku 2006 do planowanego roku 2009 dynamika wzrostu wynagrodzeń wynosi 137%. Dynamika wzrostu dodatków do wynagrodzeń rocznych wnosi 154%.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#KrystynaSkowrońska">W planie finansowym mamy pozycję Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Wydatki zaplanowane na rok 2008 były w wysokości 15.040 tys. zł. Propozycja do zatwierdzenia przez Wysoki Sejm wynosi 20.533 tys. zł. Jak czytamy w opinii Biura Analiz Sejmowych – pozycja: wynagrodzenia wraz z pochodnymi rośnie o 42,1%. W okresie od 2006 r. do 2009 r. dynamika wzrostu wynosi 326%. Wynagrodzenia osobowe w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego wzrastają z 6860 tys. zł do 10.218 tys. zł. Od roku 2006 do planowanego 2009 r. dynamika wzrostu wynagrodzeń w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego sięga 362%. W roku 2006 wynagrodzenia osobowe pracowników Biura Bezpieczeństwa Narodowego wynosiły 2820 tys. zł, a propozycja na rok 2009 – 10.218 tys. zł. Dodatkowe wynagrodzenie roczne, jako 13 pensja, planowana kwota wynosi 512 tys. zł, a w roku 2006 było to 152 tys. zł. Dynamika w tym okresie, czyli w latach 2006–2009 wynosi 341%.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#KrystynaSkowrońska">Mówimy jeszcze o jednej rzeczy dotyczącej wydatków w Kancelarii Prezydenta RP, a mianowicie dotyczącej odznaczeń państwowych. Rozumiemy, jesteśmy Polakami, wiemy jak bardzo zależy nam na tym, aby wszelkie ważne rocznice były godnie obchodzone, ale w zakresie wydatków na odznaczenia państwowe, chciałabym państwu zwrócić uwagę na wzrost wielkości tych wydatków. Na rok 2008 zaplanowano 4750 tys. zł, na rok 2009 – 5450 tys. zł, w porównaniu do roku 2006 dynamika wynosi 177% wzrostu.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#KrystynaSkowrońska">Tak jak wcześniej poinformowałam Wysoką Komisję dynamika wzrostu wydatków w Kancelarii Prezydenta RP w okresie od 2006 r. do 2009 r., porównując te dwie liczby, wynosi 148%.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym powiedzieć paniom i panom posłom, że czytałam ten materiał dwukrotnie, przygotowując się, jak pan przewodniczący powiedział, żeby przekazać informację, czy kompendium wiedzy dotyczącej budżetu Kancelarii Prezydenta RP, z takiego powodu, iż jak wcześniej wspomniałam, szanowny panie ministrze, nie ma w tym materiale żadnej informacji dotyczącej liczby osób zatrudnionych i wynagrodzeń. Jak można byłoby zatem – i chciałabym pozostawić to pytanie otwarte – w tej Komisji o tej sprawie rozmawiać?</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#KrystynaSkowrońska">Z raportu Najwyższej Izby Kontroli w sprawie wykonania budżetu za rok 2006 wskazuje się, iż przeciętne wynagrodzenie brutto w 2006 r. wraz z dodatkowym wynagrodzeniem rocznym, przypadającym na jednego zatrudnionego, to kwota 7731 zł. Zaś za rok 2008 Najwyższa Izba Kontroli w raporcie swoim z 2008 r., dotyczącym wykonania budżetu z roku 2007, wskazuje, że przeciętne wynagrodzenie brutto za rok 2007 wynosi 8081 zł i jest ono wyższe o 350 zł, tj. o 4,5%. Niemniej jednak, żeby rozmawiać dzisiaj o tym, jak wyglądają płace w Kancelarii Prezydenta RP, to odpowiedź na takie pytanie na pewno interesuje posłów, członków Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#KrystynaSkowrońska">Pozostają jeszcze rzeczy, które są rzeczami ważnymi. Chciałabym skierować pytania do pana ministra, który dzisiaj referuje nam, czy przedstawia projekt budżetu Kancelarii Prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#KrystynaSkowrońska">Panie ministrze, pan pełnił ważną funkcję w dużej firmie. Zarządzał pan ogromnym majątkiem. Pan minister pełnił również funkcję prezesa Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PiotrKownacki">Wiceprezesa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KrystynaSkowrońska">Mam więc następujące pytanie, żebyśmy mieli więcej wiedzy, wyrażając opinię o planie budżetu Kancelarii. Czy dopuszczalnym jest, czy nie jest niezręcznym, przedstawianie Komisji Finansów Publicznych projektu budżetu bez żadnej informacji o stanie zatrudnienia oraz o planach związanych ze zwiększeniem zatrudnienia w 2009 r.? W sytuacji, gdy czytamy projekt możemy odnieść wrażenie, że wzrost wynagrodzeń osobowych będzie wynosił odpowiednio w Kancelarii Prezydenta RP około 30%, w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego ok. 40%, a w administracji publicznej wskaźnik wzrostu wynosić będzie nie więcej niż 4%, a dla nauczycieli w przeciągu 2009 – 10%. Czy nie wydaje się panu ministrowi, że jest pole na poszukiwanie oszczędności i czy takie próby podejmowano?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#KrystynaSkowrońska">W tej Komisji jednym z pierwszych pytań, które Komisja zadaje ministrowi reprezentującemu odpowiedni naczelny urząd administracji publicznej, w tym wypadku Kancelarię Prezydenta RP, jest następujące: czy takie poszukiwania oszczędności poczyniono i jakie są tego efekty? Czy przedstawiony projekt budżetu nie dowodzi, że zaplanowane wydatki są zbyt wysokie w sytuacji, gdy nie zmieniono kompetencji pana prezydenta, gdyż prezydent realizuje to, co jego poprzednicy realizowali za znacząco niższe środki? Czy celowym jest zbyt krótka i lakoniczna informacja – bo pan minister wskazywał między innymi Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa – o zadaniach, które będą realizowane przez Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, te 44.300 tys. zł? W materiale, w tym projekcie budżetu, mamy 17 linijek na ten temat, bez omówienia żadnego programu, czy podania zakresu planu wydatków inwestycji. Podejmujemy w tej Komisji decyzję o 44.300 tys. zł. Jesteśmy zgodni, że pieniądze na zabytki są pieniędzmi potrzebnymi Krakowowi, ale taka informacja jest niezwykle lakoniczna. Nie wiem, kto przygotowywał ten projekt budżetu, ale gdyby to czynił pan minister, to na pewno tych informacji znalazłoby się więcej w tym materiale.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#KrystynaSkowrońska">Postarałam się paniom i panom posłom wskazać na rzeczy, które są generalnie takimi, które budzą najwięcej wątpliwości. Tak wygląda statystyka. Nie wiem, jak pan minister się do tego odniesie, ale mam nadzieję, że podzieli nasze uwagi, iż takie przygotowywanie projektu budżetu nie jest najzręczniejsze – i jest to powiedziane tak bardzo elegancko.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#KrystynaSkowrońska">Nie chcę, żeby mówiono o drobiazgach, ale wspomnę jeszcze o jednej drobnej rzeczy. W tym załączniku mamy pozycję: wynagrodzenia bezosobowe. Jest to pozycja, która dotyczy zatrudnienia na umowę zlecenie. W Kancelarii Prezydenta RP projektowane wydatki są co prawda na tym samym poziomie, ale jest to kwota 895 tys. zł. Chociaż – nie, nie jest to na tym samym poziomie. Kwota ta zwiększa się o 3,5%, czyli tyle ile planujemy zwiększenie wydatków w naczelnych organach administracji państwowej. Podróże krajowe w Kancelarii Prezydenta RP z kwoty 380 tys. zł zmieniają się na 480 tys. zł. Dynamika rok do roku jest 126%. Wydatki zagraniczne wynosić będą według projektu 1750 tys. zł, w stosunku do planu 1550 tys. zł. Dynamika wynosi 112%. Jeszcze w podobnym zakresie, aczkolwiek wielkość jest znacznie wyższa, co budzi duże wątpliwości czytającego, nawet nie oceniającego, ale czytającego ten projekt wydatków, wynagrodzenia bezosobowe zaplanowano w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego w wysokości 350 tys. zł. W porównaniu z wydatkami, które wynoszą w projekcie na rok 2008 – 150 tys. zł, dynamika wynosi 233%.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#KrystynaSkowrońska">To są liczby. To jest zestawienie i to są suche fakty, z którymi polemizować nie można. Starałam się, żeby Wysoka Komisja, panie i panowie posłowie, zapoznali się z tym, jak został przygotowany projekt budżetu Kancelarii Prezydenta RP. O tym trzeba mówić z troską. Mówimy, że wydatki inwestycyjne i wydatki majątkowe, które są zaplanowane, są potrzebne, niemniej jednak zostały one sformułowane w bardzo lakoniczny sposób.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#KrystynaSkowrońska">Kończąc prezentowanie tego materiału chciałabym panom i paniom posłom zacytować, a panu ministrowi przypomnieć, odpowiedź pana ministra na pytanie, które zadał panu dziennikarz z „Wprost”. Było to opublikowane dnia 26 października br. Na pytanie, jakie zmiany zamierza pan wprowadzić w Kancelarii Prezydenta, pan minister odpowiedział: „żadne duże zmiany nie są mi potrzebne, bo moi poprzednicy znakomicie prowadzili Kancelarię. Mamy świetne kadry, ludzi zaangażowanych, lojalnych, bardzo kompetentnych”. Moje pytanie brzmi: jak w kontekście tej wypowiedzi mają się informacje i zestawienia liczb? Żadnych liczb, dotyczących tego o czym pan minister mówił, czyli dotyczących zmiany zatrudnienia, tej rotacji pracowników, w tym materiale nie ma.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#KrystynaSkowrońska">Mam nadzieję, że jeżeli państwo posłowie czytali ten materiał, to wśród państwa pojawiały się podobne wątpliwości. Jako poseł koreferent Komisji powinnam była te informacje przekazać.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym, panie ministrze, zapytać, czy w kontekście tych informacji, ten projekt budżetu nie zawiera zbyt wiele białych plam, braku informacji, których po prostu próbowali nam państwo nie przekazać? Mam nadzieję, szanowny panie przewodniczący, że zarówno dyskusja, jak i wyjaśnienia pana ministra posłużą nam do przygotowania opinii.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#KrystynaSkowrońska">W świetle tych wielu uwag i wielu braków zdaje się, że zarówno dzisiaj Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, jak również Komisja Finansów Publicznych będzie oczekiwała informacji. A ja mogę zapowiedzieć, że bardzo uprzejmie proszę pana ministra o te wszystkie informacje, wypowiedzi, jako że jestem posłem koreferentem nie tylko Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, ale jako wiceprzewodnicząca Komisji Finansów Publicznych, również w Komisji Finansów Publicznych. Chcemy rozmawiać o tym, co jest potrzebne, o tym ile jest potrzebne, ale i o tym również, żeby nie było zbyt dużo tam, gdzie państwo, gdzie pracownicy Kancelarii, wypowiadają się, iż innym grupom daje się zbyt mało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyBudnik">Panie ministrze, może umówimy się tak, że teraz poproszę posłów o zadawanie pytań, potem odbędzie się dyskusja, a pan na końcu odniesie się do pytań i spraw, które zostały w czasie dyskusji poruszone.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JerzyBudnik">Jako pierwszy zgłaszał się pan przewodniczący Martyniuk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WacławMartyniuk">Panie ministrze, mam cztery pytania dotyczące może nie samego budżetu, ale filozofii konstrukcji tego budżetu, jeżeli pan pozwoli.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WacławMartyniuk">Moje pierwsze pytanie jest następujące. Czy zmieniła się prawno-ustrojowa pozycja prezydenta? To znaczy, że ustawy przyjęte przez Sejm rozszerzyły zakres jego działania. Czy w związku z tym są potrzebne środki na to rozszerzenie? Chodzi o konstytucję, ustawy. Być może coś mi umknęło pamięci i tego nie wiem. Prosiłbym, żeby pan był uprzejmy mi to powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WacławMartyniuk">Drugie pytanie; w kampanii wyborczej pan prezydent był uprzejmy używać takiego oto sformułowania, iż on jest reprezentantem Polski solidarnej w przeciwieństwie do innej Polski – nie wiem, jak to dokładnie określił, chyba – liberalnej. A więc, że on reprezentuje Polskę solidarną. Czy pan minister nie uważa, że wzrost płac w Kancelarii Prezydenta RP w granicach 27% czy 28%, w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego o ponad 40% jest wyrazem właśnie tej Polski solidarnej, gdzie ogromne grupy społeczne, o których mówiła pani przewodnicząca Skowrońska – mówię o nauczycielach, o służbie zdrowia, o emerytach, o rencistach – mają zdecydowanie mniejszy wzrost wynagrodzeń niż to co pan, czy pan prezydent, czy też Kancelaria Prezydenta, proponuje nam jako Wysokiej Izbie?</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#WacławMartyniuk">Trzecie pytanie; nie wiem, czy w trakcie kampanii wyborczej mówił to już pan prezydent elekt, pan profesor Lech Kaczyński, czy kandydat na prezydenta, pan profesor Lech Kaczyński, mówiąc o bizantyjskich zwyczajach w Kancelarii pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Czy pan nie uważa, panie ministrze, że wzrost nakładów na Kancelarię Prezydenta RP prawie o 30.000 tys. zł jest właśnie wyrazem takich bizantyjskich zwyczajów? Być może się mylę, ale tym razem te bizantyjskie zwyczaje – sądzę, że – należy przypisać Kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#WacławMartyniuk">Wreszcie czwarte moje pytanie; proszę, żeby pan minister był uprzejmy mnie zbić z pantałyku i to bardzo mocno, bowiem boję się – i to bardzo mocno się boję – że wzrost nakładów, proponowany przez państwa na rok 2009 – i zakładam, że Wysoka Izba ten wzrost nakładów by przyjęła – będzie służył w latach następnych, w roku 2010 na to, co by można nazwać quasi kampanią wyborczą obecnego prezydenta. A strasznie bym nie chciał, żeby z pieniędzy publicznych można było takie domniemanie wysnuć. Jeżeli pan minister był uprzejmy nam cytować środki, które Kancelaria prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego wydała w roku 2005 i porównałby pan z wydatkami z roku 2004, to wzrostu tam prawie nie było. Nie chciałbym, żeby było takie wrażenie, że prezydent mojego kraju mógł być o coś takiego posądzany. Prosiłbym bardzo, żeby pan mnie w taki zasadniczy sposób zbił z tego pantałyku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TomaszKulesza">Zabiorę głos bardzo króciutko, panie ministrze. Myślę, że pan doskonale wie, jak wyglądają uposażenia w Kancelarii Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, jak wyglądają uposażenia pracowników Kancelarii Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Nie przekracza 5 tys. zł brutto. Natomiast z tego, co dzisiaj usłyszeliśmy, to przeciętne wynagrodzenie w Kancelarii pana prezydenta to jest około 8 tys. zł brutto. A teraz przejdę do rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#TomaszKulesza">Wspomniał pan o zmianie pokoleniowej i o tym, że jest wielu pracowników, którzy będą przechodzili na zasłużone emerytury, a w ślad za tym trzeba będzie zatrudnić nowych pracowników. Jestem przekonany, że będą to ludzie doskonale merytorycznie przygotowani do pełnienia różnego rodzaju zadań w Kancelarii Prezydenta RP. Moim zdaniem, okres stażu trzech miesięcy, tzw. pomysł zakładkowy, mija się troszeczkę z celem. Myślę, że na każdym kierowniczym stanowisku, w każdym pionie, są osoby odpowiedzialne za to, żeby właściwie wdrożyć pracowników w stosunku do relacji zajmowanych stanowisk. Nawet, jeżeli jest taka potrzeba, żeby przeszkolić pracownika, to myślę, że ten okres trzymiesięczny jest bardzo, bardzo przesadzony.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#TomaszKulesza">Na końcu chciałbym jeszcze zapytać, bo wspomnieliśmy tutaj o średnim uposażeniu, jakie jest najniższe uposażenie pracownika w Kancelarii pana prezydenta? Jestem tym bardzo zainteresowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarekSuski">Otóż, ja mam też kilka pytań do przedstawicieli Kancelarii Prezydenta RP. W latach poprzednich mieliśmy przedstawione analizy porównania wydatków Kancelarii Prezydenta RP bez wydatków na zabytki Krakowa. Jak sobie przypominamy, od momentu objęcia przez pana profesora Lecha Kaczyńskiego urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej nastąpił gwałtowny wzrost wydatków na zabytki Krakowa. Warto byłoby porównać wydatki na samą Kancelarię Prezydenta RP bez uwzględnienia tej zwiększonej kwoty na zabytki Krakowa, wtedy dopiero będziemy mogli mówić o realnym wzroście wydatków na Kancelarię Prezydenta RP, gdyż to jest fundusz społeczny i kilka razy w Komisji analizowaliśmy, w jaki sposób są kontrolowane pieniądze na wydatki Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Pani przewodnicząca Skowrońska też doskonale wie, jak to funkcjonuje, więc ja tego jednego pytania nie rozumiem, chyba że pani poseł zapomniała, ale przecież to wielokrotnie analizowaliśmy. To jest rzeczywiście Społeczny Komitet i te wydatki są pod kontrolą. Sprawozdanie Społecznego Komitetu jest odrębną częścią, którą też Kancelaria Prezydenta RP otrzymuje. Jeśli o takie sprawozdania prosiliśmy, to wtedy takie dokładne informacje mieliśmy. Te wydatki kontroluje też Najwyższa Izba Kontroli. A więc jest to ciało społeczne, tylko zasilanie tego Funduszu jest w rękach prezydenta, choć Kancelaria Prezydenta RP sprawuje również nadzór nad wydatkami.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MarekSuski">Prosiłbym więc, o pokazanie wzrostu wydatków na zabytki, bo to będzie wskazywało, że rzeczywiście znaczny wzrost tych wydatków rzutuje na ogólną ocenę wzrostu wydatków na Kancelarię Prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#MarekSuski">Szczególnie pani poseł Skowrońska podkreślała bezosobowe formy zatrudnienia w Kancelarii, podając, że jest tutaj znaczny wzrost z 80 tys. zł do 350 tys. zł, co daje 230% dynamiki wzrostu. Chciałem zapytać, jakie są koszty pracy i zatrudnienia na tym funduszu bezosobowym i na zatrudnieniu etatowym? Z mojej wiedzy jest to najtańsza forma zatrudnienia. Są najmniejsze obciążenia przy tej formie zatrudnienia. Można powiedzieć, że to przy pewnych wykonywanych pracach jest najbardziej racjonalna, najtańsza forma wykonania pewnych usług. Więc można powiedzieć, że z mego punktu widzenia jest to racjonalizowanie wydatków i oszczędzanie pieniędzy, a nie ich nadmierne wydawanie. Te same czynności, gdyby były wykonywane w trybie etatowego zatrudnienia, z pewnością koszty pracy byłyby większe.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#MarekSuski">Jest jeszcze kwestia dynamiki wzrostu wydatków związanych z zagranicą. Ostatnio mieliśmy sytuację dotyczącą lotu samolotem i być może tu jest też klucz zwiększenia tych wydatków. Jeśli bowiem Kancelaria Prezydenta RP ma takie doświadczenie, że musi wynajmować czarterowe samoloty na wizyty prezydenta, to być może jest potrzeba zabezpieczenia tych środków, by prezydent mógł wykonywać swoje konstytucyjne obowiązki.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#MarekSuski">Tu też mam pytanie, czy w jakimś sensie ta sytuacja spowodowała, iż są przewidziane zwiększone środki na umożliwienie wykonywania prezydentowi jego konstytucyjnych zadań?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanRzymełka">Panie ministrze, jako poseł z województwa śląskiego chciałbym zapytać o jedną kwestię. Chodzi o słynny zabytkowy dworek prezydenta Mościckiego, obecnie we władaniu Kancelarii Prezydenta RP. Jest to jedna z siedzib prezydenta Kaczyńskiego. Pałacyk jest po remoncie i chciałbym zapytać, czy ten remont już się skończył? W kolejnych budżetach bowiem sporo pieniędzy było zawartych na ten remont.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanRzymełka">Chcę państwu powiedzieć, że zameczek albo zespół narodowy Prezydenta RP na Zadnim Groniu w Beskidzie Śląskim jest jedną z perełek beskidzkich, tym bardziej, że jest o rzut kamieniem od nowo otwartej skoczni imienia Adama Małysza.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JanRzymełka">Chciałbym zapytać o następującą kwestię. Na str. 12 w projekcie mamy podaną liczbę osób zwiedzających „Salę Okrągłego Stołu”. 12 tysięcy Polaków zwiedza tę salę. Ile osób zwiedza zameczek na Zadnim Groniu w Wiśle Czarnym, Wiśle Malince? Jakie są koszty utrzymania tego budynku? Jeżeli prawdą jest, że skończyliśmy te remonty, a budynek był rzeczywiście zapuszczony, to czy wymagane są jeszcze środki na dodatkowe wydatki inwestycyjne? Chodzi mi o dojazd, drogi. Tam jest rzeczywiście problem. Czy Kancelaria rzeczywiście uważa, że rewaloryzacja tego modernistycznego, pięknego pałacyku, gdzie prezydent Mościcki jeździł na polowania w Beskidy już się zakończyła? Jakie są relacje kosztów, zysków z biletów ze zwiedzania... Choć w zasadzie zwiedzanie jest darmowe. Proszę mi porównać liczbę osób, które mogą zwiedzić ten wspaniały zabytek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PiotrBabinetz">Mam pytanie do pana ministra w związku z dwoma kwestiami merytorycznymi, poruszonymi przez panią poseł w koreferacie. W wypowiedzi pani poseł pojawiły się wątpliwości i troska o to, że znacznie wzrastają na przestrzeni lat środki na Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, jak też na nadawanie orderów i odznaczeń. Czy nie jest tak, że pan prezydent profesor Lech Kaczyński podjął aktywne działania w sprawie polskiej polityki wschodniej w kwestiach bezpieczeństwa energetycznego i bezpieczeństwa narodowego, czym zajmuje się właśnie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego? W związku z tym potrzebne są środki, a te działania służą Rzeczypospolitej. Należy się cieszyć, że są podejmowane działania, a nie mnożyć wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PiotrBabinetz">Druga kwestia dotyczy orderów i odznaczeń. Ponieważ poprzednik pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego odznaczał raczej – nie zawsze, ale często – wysokich funkcjonariuszy Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, to czy nie był najwyższy czas, aby oddać honory i hołd tym ludziom, którzy walczyli o niepodległość Polski, czy to w okresie II wojny światowej, czy w polskim antykomunistycznym podziemiu niepodległościowym w latach 40, 50 i wreszcie uczestnikom podziemia solidarnościowego, też podziemia niepodległościowego? Takie działania podejmuje obecny Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, co myślę też powinno być zauważone i docenione przez posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PiotrBabinetz">W związku z tym, jeżeli takie działania są podejmowane, to czy na to nie są potrzebne środki i czy to nie jest słuszne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JarosławUrbaniak">Na początku, szanowny panie ministrze, chciałbym prosić pana... będę mówił o liczbach i gdybym się gdzieś pomylił, to proszę mi już w trakcie przerwać, żebym nie brnął z błędem dalej.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JarosławUrbaniak">Zacząłbym od takiego drobiazgu, bo wierzę i mam taką nadzieję, że gdzieś w uzasadnieniu wkradł się błąd. A mianowicie, pani poseł Skowrońska w koreferacie mówiła o wzroście wydatków na podróże krajowe, z 380 tys. zł do 480 tys. zł. W uzasadnieniu istnieje tylko zapis, że jest to wzrost wydatków na podróże krajowe członków Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Jeśli tak miało być, to Chryste Panie czymże oni jeżdżą?!</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JarosławUrbaniak">W Biurze Bezpieczeństwa Narodowego mamy wzrost... Będę mówił o pozycjach budżetowych: § 4010, § 4040, § 4050, § 4070, czyli o wynagrodzeniach globalnie. A więc w BBN mamy wzrost z 9400 tys. zł do 13.303 tys. zł. Natomiast w Kancelarii Prezydenta RP wzrost wynosi z 29.355 tys. zł do 37.825 tys. zł. Patrząc globalnie, żeby nie rozbijać na te dwie instytucje, to jest wzrost w pozycji wynagrodzenia o 31,93%. Różnica nominalna wynosi 12.373 tys. zł. Czy już jest błąd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JerzyBudnik">Panie przewodniczący, może pan minister na końcu się odniesie do pana wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JarosławUrbaniak">Pan w swoim wystąpieniu mówił o tym, że nie ma planowanego wzrostu zatrudnienia w przyszłym roku. Wzrost wydatków jest spowodowany zatrudnieniem, jak mówi się w żargonie menadżerów personalnych: na zakładkę. Stwierdził pan również, że to zatrudnienie na zakładkę będzie skutkowało średniorocznymi 8 etatami. Dzieląc 12.373 tys. zł na 8 etatów to jest 1546 tys. 620 zł na etat, co daje 128.885 zł miesięcznie. To, jeżeli ma to być tylko jedyne uzasadnienie wzrostu wynagrodzeń, to ja rezygnuję z mandatu posła i proszę mnie na tę zakładkę zatrudnić.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JarosławUrbaniak">Przy czym chciałbym jeszcze zapytać o jedną kwestię, ponieważ jest to duży brak wiadomości o tym, jakie jest zatrudnienie globalne we wszystkich instytucjach, które podlegają panu prezydentowi. Co roku pojawia się taka dyskusja i trudno uzyskać informację. Pamiętam jeszcze dyskusję w 2005 r., gdzie naprawdę nie można było otrzymać danych, ile jest zatrudnionych osób w Kancelarii i okolicach, bo ówczesny pan minister w Kancelarii prezydenta Kwaśniewskiego podawał każdą liczbę oddzielnie: BBN – tyle, a Kancelaria – tyle. Chciałbym wiedzieć ile jest zatrudnionych osób łącznie, czyli w Kancelarii, w BBN i Gospodarstwie Pomocniczym. Czy to jest rzeczywiście gdzieś w okolicach 310 osób, czy wiele więcej? Dzisiaj padła liczba: 310 osób. Jeżeli to jest około 310 osób, to ci na zakładkę sporo zarabiają, bo średnia płaca, rozumiem, że ze szatniarkami i sprzątaczkami, to jest 13.744 zł miesięcznie. Gdybym porównał to do pana prezydenta, który niewiele więcej zarabia, to w rozumieniu dobrego zarządzania jest to mało motywujące dla pana prezydenta. Skandal, że Prezydent Rzeczpospolitej tak mało zarabia. Mówię to szczerze, nie jest to sarkastyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BeataSzydło">Chciałam zadać kilka pytań w związku z wystąpieniem pana ministra i z materiałem, który otrzymaliśmy. Oczywiście opinia Biura Analiz Sejmowych dotycząca budżetu Kancelarii Prezydenta RP może być lakoniczna, natomiast nie specjalnie zgodziłabym się z tym, że musimy się tak na niej bezkrytycznie opierać. Są tu zdania, które mówią, iż na przykład trudno ocenić na podstawie materiału konieczności wydatków. Dokładnie jest takie zdanie: „W materiale Kancelarii brak uzasadnienia wzrostu wydatków w tej grupie”. Są to również lakoniczne zdania i one odnoszą się do tego materiału, dlatego dobrze, że pan minister zechciał tutaj tak szczegółowo omówić te wydatki. Myślę, że korzystając z okazji zadawania pytań jeszcze więcej uzyskamy tych informacji.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#BeataSzydło">Chciałam zapytać pana ministra, ile inicjatyw ustawodawczych, w porównaniu chociażby do kadencji pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, zostało podjętych przez pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego? Jakie w tej kwestii Kancelaria Prezydenta RP ma plany w roku przyszłym?</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#BeataSzydło">Jeżeli chodzi o odznaczenia, to chciałam zapytać, jaka jest strategia przyznawania tych odznaczeń? Jak pan prezydent w tej chwili podchodzi do tych kwestii? Czy to nie jest też tak, o czym była już mowa we wcześniejszej wypowiedzi mojego kolegi, pana posła, że nareszcie pewne środowiska zostały docenione i zauważone i należy się im, w związku z powyższym, uhonorowanie tych starań, które dla Polski ponosiły. Czy ta liczba uroczystości, o których mówił pan minister, również w przyszłym roku jest związana z różnego rodzaju obchodami i uroczystościami w naszym kraju? Jak to będzie planowane? Czy Kancelaria również te uroczystości wplata w tę całą strategię odnajdywania ważnych dla Polski i dla naszej kultury i tradycji zdarzeń?</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#BeataSzydło">Jeżeli chodzi o wydatki inwestycyjne, to chciałabym zapytać, jak wyglądała sytuacja, jeżeli chodzi o inwestycje w budżecie tegorocznym, czyli w 2008 r.? Czy Kancelaria otrzymała takie środki, o które zwracała się z prośbą, ażeby tę substancję zabytkową, w której znajdują się obiekty prezydenckie, móc utrzymać i dokonywać koniecznych remontów? Czy w tegorocznym budżecie uwzględniliście państwo wzrosty kosztów materiałów budowlanych, które na rynku są obserwowane?</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#BeataSzydło">Wreszcie na koniec chciałam powiedzieć jedną rzecz. Nie zgadzam się z wypowiedzią pana przewodniczącego Martyniuka. Możemy, oczywiście, twierdzić, że quasi kampania wyborcza prezydenta, czy premiera trwa od początku jego kadencji do końca kadencji. Tylko zachodzi pytanie, co ma robić prezydent czy premier w ciągu tych czterech lat swojego funkcjonowania? Czy ma nigdzie nie jeździć, nie uczestniczyć w żadnych obchodach po to, żeby nie być posądzonym o kampanię wyborczą?</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#BeataSzydło">Pan minister mówił, że w przyszłym roku będziemy mieli ważne uroczystości i rocznice, stąd podróże pana prezydenta są jak najbardziej uzasadnione. Myślę, że to również dobrze, iż prezydent pełni swoją funkcję bezpośrednio poznając problemy ludzi i Polski, a nie tylko urzędując w swoim pałacu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AntoniBłądek">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi pani poseł Skowrońskiej. Mianowicie, pani poseł przedstawiła analizę porównawczą w sposób taki troszkę zmanipulowany. Pani poseł wyliczała dynamikę, najczęściej porównywała wszystkie wskaźniki do roku 2006 i rzeczywiście te wskaźniki wychodzą niekorzystnie. Jak się tego słucha, to ta dynamika jest okropna.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#AntoniBłądek">Dlaczego na przykład pani poseł nie porówna tego do roku 2005? Jeżeli już w ogóle porównywać, to można porównać rok 2008 do roku 2009, albo rok do roku w przeciągu ostatnich okresów.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#AntoniBłądek">Istnieje możliwość manipulowania takimi faktami i myślę, że pani poseł w tym momencie się tym posłużyła. To są takie wybiórcze wskaźniki analityczne, które pokazane zostały, jak to ta dynamika straszliwie rosła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#IwonaArent">Nie chcę się już powtarzać, ponieważ padły pytania, które chciałam zadać. Doprecyzuję tylko jedno pytanie. Zależy mi na odpowiedzi. Z jakich inwestycji musieliście państwo zrezygnować w budżecie z tego roku – 2008, w związku z obcięciem środków podczas prac nad waszym budżetem w zeszłym roku? A więc, z jakich koniecznych inwestycji musieliście państwo zrezygnować i jaki to był procent obciętego budżetu, zaplanowanego przez was?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KrystynaSkowrońska">Jako poseł koreferent starałam się obiektywnie przedstawić informację Wysokiej Komisji, na podstawie materiałów dotyczących projektów budżetu na 2008 r., na 2009 r., a także na podstawie analizy i materiałów popartych raportami Najwyższej Izby Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym powiedzieć, wyjaśniając państwu, że to nie jest zmanipulowana informacja. Jest to pełna informacja, taką jaką się robi w firmach, instytucjach, mówiąca o tym jak wyglądają wydatki. Mam nadzieję, że pan minister co do tego się zgodzi, iż informacje są prawdziwe, pokazują braki, które nie są zawarte w projekcie, których brakuje dla poprawnego przeczytania projektu budżetu i zrozumienia na jakie cele Kancelaria Prezydenta RP chce te pieniądze uzyskać, czy mieć większe przychody w roku przyszłym.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#KrystynaSkowrońska">Zapewniam państwa, że przedłożyłam tę informację do prezydium Komisji. Jako poseł sprawozdawca, czy koreferent, nie chciałam państwa posłów zapoznawać szczegółowo z opinią Biura Analiz Sejmowych, a ta opinia BAS pokazuje zwiększenie poszczególnych pozycji w wydatkach Kancelarii Prezydenta RP; budżet, który będzie zrealizowany, czyli zgodnie z przychodami według ustawy budżetowej na rok 2008 i zderzenie z projektem roku 2009.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#KrystynaSkowrońska">W swojej wypowiedzi – tak jak mówił pan poseł Suski – nie zajmowałam się sprawą samolotu. Z szacunkiem, panie pośle Suski, o takiej informacji, ani o takich wydatkach nie mówiłam.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#KrystynaSkowrońska">Panu ministrowi chciałam zadać pytanie, czy prawdą jest, że projekt budżetu, który przedstawiono Sejmowi, nie zawiera takich informacji i w dacie przedłożenia żadne takie wydarzenia, o których pan poseł Suski przypominał z ironią, nie miały miejsca? Mówimy o normalnym funkcjonowaniu Prezydenta RP w Kancelarii Prezydenta RP. Nieuzasadniona jest – i mam nadzieję, że pan minister to potwierdzi – dywagacja posła Suskiego.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym, żeby pan minister potwierdził, że w rozdziale 75197 Gospodarstwo Pomocnicze wskazuje się, iż wydatki w wysokości 24.700 tys. zł między innymi będą przeznaczone na zadania i usługi logistyczne dla Prezydenta RP i Kancelarii Prezydenta RP, na usługi gospodarcze, techniczno-remontowe, teleinformatyczne, transportowe, wydawnicze, etc., a także Gospodarstwo zapewnia obsługę medyczną, hotelarską, rekreacyjną, świadczy usługi w zakresie dekoracji kwiatów. Te wszystkie funkcje wypełnia Gospodarstwo Pomocnicze. Mam nadzieję, że wszelkiego rodzaju potrzebne wydatki Gospodarstwo Pomocnicze zrealizuje, mając również częściowo z prowadzonej działalności dochody.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#KrystynaSkowrońska">Mam nadzieję, że pan minister stwierdzi, iż nieuprawnionym jest pytanie albo krytyka w tym zakresie pana posła Suskiego.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#KrystynaSkowrońska">Odnosząc się do tego, o czym rozmawiamy, powiem, że liczbami można przedstawić wszystko. Chciałabym pana ministra poprosić, aby pan minister potwierdził, bo to znajduje się w materiałach projektu budżetu na rok 2009, że wydatki na rewaloryzację zabytków miasta Krakowa nie wzrastają ani o złotówkę. Gdy tę pozycję odejmiemy, to mamy stricte na pozostałych pozycjach zwiększenie wydatków. Odejmujemy zabytki miasta Krakowa i wskaźniki się zmieniają. One kształtują się w innych pozycjach. Te wcale nie zawyżają wydatków Kancelarii Prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#KrystynaSkowrońska">Rozumiemy, czym zajmuje się Biuro Bezpieczeństwa Narodowego i chcielibyśmy, żeby wypełniało swoje obowiązki jak najlepiej, ale jest tu pozycja zwiększenia wydatków o 223%, jeśli pamiętam, tak mówią tabele i tak mówi materiał, który przedstawiła Kancelaria Prezydenta. Jeżeli jest prawdą, że jest to próba najtańszej formy zatrudnienia, to tak być nie powinno. Powinniśmy powiedzieć, iż zwiększając o 223% wydatki na Biuro Bezpieczeństwa Narodowego mamy jeszcze pozycję dotyczącą wynagrodzeń bezosobowych; poza tym zwiększają się inne wydatki. Liczby są nieubłagane. Taką informację mamy z tego przedłożonego projektu.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym zapewnić pana przewodniczącego i członków Komisji, że w informacji, którą starałam się bardzo precyzyjnie przedstawić, dotyczącą zwiększenia wydatków w dziale odznaczenia, ordery, niczego nie deprecjonowałam. Skoro dyskusja w tym kierunku poszła, pytania same się rodzą: o ile więcej jest tych odznaczeń? Na te pytania warto odpowiedzieć. Rok do roku mamy tę opinię Biura Analiz Sejmowych. Starałam się nie zanudzić państwa swoim wystąpieniem. Opinia BAS wskazuje, jak znaczne są zwiększenia wydatków Kancelarii Prezydenta i jak nieprecyzyjnie jest skonstruowany projekt budżetu Kancelarii Prezydenta RP.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#KrystynaSkowrońska">Wydaje się, że przedkładając Wysokiemu Sejmowi projekt budżetu, Kancelaria Prezydenta RP powinna dołożyć należytej staranności, żeby ten materiał w przypadku pojawiania się pozycji, w których zwiększenia są znaczne – bo mówimy o budżecie... Pamiętam, kto ile ma: 4% urzędnicy, 5,5% będą mieli emeryci, a 40-kilka procent będą mieli pracownicy w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Jest to rzecz, która w tym zderzeniu, wydaje się, kosmosem.</u>
          <u xml:id="u-31.11" who="#KrystynaSkowrońska">Nie będę odnosiła się do wypowiedzi pana posła Błądka, bo materiał jest pełny, precyzyjny i nie starałam się w tym wypadku wychodzić poza funkcję posła koreferenta, tylko posła pytającego, czy takie zdarzenia w świetle przeprowadzonej dyskusji mają miejsce, czy są realistyczne i jakie mają odzwierciedlenie w projekcie budżetu. To jest materiał, który dostała Komisja. Gdybyśmy dostali inny, to może dyskusja wyglądałaby inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejCzuma">Bardzo krótko chciałem odpowiedzieć koledze, że pani poseł Skowrońska liczyła od 2006 r., ponieważ – może pan zapomniał, że – pan Lech Kaczyński był wybrany jesienią 2005 r., więc od innego momentu porównawczego trudno liczyć. Zgodzi się pan ze mną? Czy pan neguje, że pan prezydent był wybrany jesienią 2005 r.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AntoniBłądek">Panie pośle, można takie porównania robić tylko do różnych lat...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JerzyBudnik">Panie pośle Błądek nie ma polemiki między posłami. Pilnujmy porządku. Zbliżamy się do końca pierwszej tury pytań.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#JerzyBudnik">Panie ministrze, zanim panu oddam głos, bardzo proszę, żeby pan się odniósł jeszcze do mojej refleksji. Otóż, należę do tych, którzy doceniają wiele dokonań pana prezydenta w tym obszarze, który się nazywa polityką historyczną. Niewątpliwie będą się wpisywały w tę politykę historyczną obchody rocznicowe, o których pan mówił. Rzeczywiście przyszły rok obfituje w te obchody rocznicowe. Ale mi się marzy, panie ministrze – i mam nadzieję, że nie jest to marzenie ściętej głowy – żeby te obchody łączyły Polaków, a nie dzieliły. Jeżeli będziemy obchodzili 20 rocznicę Okrągłego Stołu, to żeby na tych obchodach nie była zastosowana taka prawda, która spowoduje, że inne środowisko będzie organizowało konkurencyjne obchody 20-lecia. To wymaga pewnego wysiłku, pewnej dobrej woli, skupienia wszystkich, którzy mają swój udział, bez względu na różnice, spory, które były wtedy, które są dziś. Bądźmy, jako Polacy, dumni z tych rocznic. Niech one nie są określane przez wiele środowisk, jako obchody partyjne, mimo iż są pod patronatem pana prezydenta. Mam nadzieję, że to nie jest za daleko idące moje oczekiwanie.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#JerzyBudnik">Marzy mi się, żeby te obchody jednoczyły, łączyły Polaków, żebyśmy byli z nich dumni, żeby one poprawiały nasz wizerunek międzynarodowy.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#JerzyBudnik">Panie ministrze, bardzo proszę o odpowiedź na zadane pytania, ale też refleksje posłów, bo były przecież niektóre głosy bez pytań, ale z jakąś refleksją, do której chciałbym, żeby się pan też odniósł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PiotrKownacki">Przede wszystkim chciałbym bardzo serdecznie podziękować pani poseł Krystynie Skowrońskiej za niezwykle wnikliwy i dokładny koreferat, ukazujący nie tylko treść naszego przedłożenia, ale również wskazujący na pewne braki w uzasadnieniu, za które mogę tylko przeprosić. Zawsze jest taki dylemat przy przygotowywaniu materiałów dla Komisji, aby z jednej strony zawrzeć wszystkie istotne informacje, a z drugiej strony nie wytworzyć nadmiernie obszernego materiału, który jest trudny wówczas w percepcji. Ubolewam, jeśli zabrakło potrzebnych informacji. Myślę, że temu między innymi służy dzisiejsze posiedzenie, by te braki uzupełnić, co będę się starał robić w dalszej części swojego wystąpienia i o co poproszę swoich współpracowników. W swojej wypowiedzi będę się starał też grupować pewne pytania, które dotyczą tych samych kwestii, tak żeby była możliwie skondensowana, ale z góry przepraszam, że będzie dość długa.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PiotrKownacki">Pani poseł koreferent była uprzejma rozpocząć od przypomnienia pewnych wypowiedzi pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego jeszcze z okresu kampanii wyborczej, między innymi mówiących o tym, że mniej więcej 20–25% powinny zostać zmniejszone wydatki na Kancelarię Prezydenta RP. To, oczywiście, jest prawdą. Takie wypowiedzi miały miejsce. Podobnie jak prawdą jest, że zostały one zrealizowane. Jeżeli porównamy wydatki na Kancelarię Prezydenta RP w 2005 r. i w 2008 r. w cenach stałych, bo tylko takie porównanie ma sens, to widzimy, że w 2005 r. wyniosły one 133.300 tys. zł... Odjąłem rewaloryzację Krakowa, bo jak słusznie zresztą pani poseł wskazała... Ale jeżeli wolno, to chciałem przedstawić metodologię tego porównania. A więc po odjęciu wydatków na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa porównujemy dwie liczby: 133.300 tys. zł w 2005 r. i prawie 106.000 tys. zł w 2008 r. Różnica jest 20%. W związku z tym takie są fakty i takie są gołe liczby.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PiotrKownacki">Nie wiem, czy mam kontynuować, bo widzę, że pani poseł chciałaby się włączyć...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyBudnik">Może na zasadzie wyjątku udzielę głosu pani poseł, ale zwrócę uwagę, iż to rozprasza też osobę, która udziela odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie ministrze, w metodologii, którą pan prezentuje jest błąd. Na zabytki Krakowa – w roku 2008 i 2009 r., przeznaczona jest ta sama kwota, czyli około 45.000 tys. zł. Przypomnę, że w roku 2005 to chyba – jeżeli dobrze pamiętam – było mniej niż 20.000 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#KrystynaSkowrońska">W tej Komisji jestem trzecią kadencję i gdybyśmy porównywali, to chciałabym, żeby ta informacja była precyzyjna, bo w ten sposób jest to zniekształcanie, a informacja jest nieprawdziwa. Gdybym później to komentowała, byłoby już po sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PiotrKownacki">Przykro mi, ale musiałem się nieprecyzyjnie wyrazić, bo ja nie porównuję 2008 r. i 2009 r. Jeszcze raz powtarzam: 2005 r. do 2008 r. W tej chwili odnoszę się do stwierdzenia pani poseł o tym, czy zapowiedzi zmniejszenia wydatków na Kancelarię zostały, czy nie zostały zrealizowane. Nie mówię o projekcie budżetu na 2009 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KrystynaSkowrońska">Pan minister mnie źle zrozumiał. Gdyby się tak robiło, to wtedy było prawie o 30.000 tys. zł mniej na wydatki na rewaloryzację zabytków Krakowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PiotrKownacki">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KrystynaSkowrońska">Tak. W roku 2005 na pewno było mniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PiotrKownacki">Ale nie o 30.000 tys. zł...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JerzyBudnik">Ale bardzo proszę, aby państwo nie polemizowali między sobą. Proszę, panie ministrze, aby pan dokończył swoją wypowiedź, a potem udzielę głosu chętnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PiotrKownacki">Uprzejmie informuję panią poseł i Wysoką Komisję, że w 2005 r. na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa przewidziano 30.500 tys. zł, a w 2008 r. – 44.300 tys. zł, a więc różnica wynosi 13.800 tys. zł, a nie 30.000 tys. zł. I po to, żeby porównywać wydatki na Kancelarię, to tak jak sama pani poseł to uczyniła w końcowej części swojej drugiej wypowiedzi, słusznie, metodologicznie jest odjąć wydatki na rewaloryzację zabytków Krakowa, bo to jest inny rodzaj wydatków. To jest inny dział budżetu i to są wydatki, które nie służą utrzymaniu Kancelarii, ani wykonywaniu zadań prezydenta. Zatem zarówno z budżetu 2005 r., jak i z budżetu 2008 r. te wydatki należy odjąć i wówczas możemy dokonywać sensownych porównań, czy koszty funkcjonowania Kancelarii malały, czy rosły. Po takiej właśnie operacji, jeszcze raz powtarzam: o 20% zmalały wydatki na Kancelarię w 2008 r., w porównaniu z 2005 r. I to jest tyle, jeśli chodzi o wykonanie zapowiedzi przedwyborczych.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PiotrKownacki">Jeżeli teraz chodzi o kolejne kwestie, to liczby przedstawione w koreferacie – jak najbardziej potwierdzam – wszystkie są powtórzone z materiału, więc jest prawdą w szczególności to, że wynagrodzenia bezosobowe w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego projektuje się zwiększyć ze 150 do 350 tys. zł, co stanowi wzrost o 133%, czyli wskaźnik wzrostu jest 233%. Jest to absolutnie rzetelne stwierdzenie, tak jak to jest zawarte w materiale. Zwracam może uwagę jedynie, że jest to kwota znikoma, zarówno ta pierwsza jak i ta druga. Nie ma istotnego znaczenia dla wysokości budżetu. Budżet Biura Bezpieczeństwa Narodowego wynosił w tym roku 15.000 tys. zł, a więc 150 tys. zł stanowi 1% tego budżetu. W przyszłym roku zaplanowany został na 20.500 tys. zł, a więc 350 tys. zł stanowi nieco ponad 1,5% tego budżetu, ale oczywiście możemy bardzo uważnie każdy z tych wydatków przeglądać. Jest to na pewno celowe i na tym polega, oczywiście, analiza projektu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#PiotrKownacki">Chciałbym stwierdzić, że przy tej skali wydatków planowanych na wynagrodzenia bezosobowe nie ma to zasadniczego wpływu na poziom zatrudnienia etatowego i nie zastępuje, oczywiście, zatrudnienia etatowego ze stosunku pracy, a jedynie są to wydatki na ekspertyzy, na pewne prace pomocnicze, które czasowo są wykonywane i nie wymagają etatowego zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#PiotrKownacki">Jeżeli chodzi o 4 pytania, które był uprzejmy zadać pan przewodniczący Martyniuk, to może powiem najkrócej, że nie zmieniła się prawno-ustrojowa pozycja prezydenta w Polsce...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WacławMartyniuk">Nie rozszerzyła się?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PiotrKownacki">Nie, nie. Trafnie pan poseł to zauważył. Nie ma zmian. Natomiast chciałbym zwrócić uwagę, że nie można utożsamiać wzrostu wydatków osobowych ze wzrostem płac. Jeżeli rośnie kwota wydatków osobowych o jakiś procent, to nie znaczy, że wynagrodzenia o taki procent wzrastają i to jest – nie ośmieliłbym się powiedzieć – błąd metodologiczny, ale tego rodzaju utożsamianie jest pewną nieścisłością, którą był łaskaw pan poseł uczynić, więc trudno mi się odnieść do pozostałych części tego pytania.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PiotrKownacki">Na pytanie, czy następuje przywrócenie zwyczajów bizantyjskich – odpowiem – nie, nie następuje. Odejście od tych zwyczajów nastąpiło od razu po wyborach prezydenckich i stąd tak znaczne zmniejszenie budżetu Kancelarii. Obecnie do takich zwyczajów nie wracamy i nie planujemy tego powrotu również w przyszłym roku.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PiotrKownacki">Nie do końca zrozumiałem ostatnie pytanie, ale jeżeli je dobrze zrozumiałem, to nie planujemy finansować żadnych wydatków 2010 roku z budżetu 2009 roku. Więc tutaj niepokój o finansowanie kampanii wyborczej wydaje się być przedwczesny, bo ona będzie w 2010 r., zatem budżet 2009 r. nie będzie miał wpływu na tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PiotrKownacki">Jeżeli chodzi o sprawę być może najistotniejszą, jeżeli mogę tak ocenić, a mianowicie o wzrost wynagrodzeń osobowych, to nie jest tak, że cały ten wzrost jest przeznaczony na zatrudnienie tych 8 osób, które zakładamy, czy też tego średniorocznego wzrostu liczby etatów. To nie jest bowiem zwiększenie zatrudnienia. A więc to nie jest na sfinansowanie tego średniorocznego wzrostu etatu. Tak jak powiedziałem, podstawowym powodem tego zwiększenia poza tym zwiększeniem normalnym, takim wynikającym ze wskaźników inflacji, jest konieczność wypłat odpraw emerytalnych. Proszę zwrócić uwagę, że jeżeli z końcem roku ktoś odchodzi na emeryturę, to wówczas zamiast 12 wynagrodzeń, pobiera 18 wynagrodzeń w danym roku, bo 6 miesięczne wynagrodzenie to jest odprawa emerytalna. W związku z tym ma to bardzo znaczący wpływ na wynagrodzenia osobowe w danym roku. Oczywiście, można prowadzić dyskusję, czy potrzebne jest, czy nie potrzebne jest zatrudnianie na zakładkę i czy to powinno trwać trzy miesiące, krócej, czy dłużej. Przyjęliśmy, że taka potrzeba istnieje, przede wszystkim w związku z tym, iż wyjątkowo dużo osób odchodzi na emeryturę. Gdy coś takiego się zdarza, gdy jest odejście na emeryturę jednej osoby na przykład w 10-osobowym zespole, to wówczas nowy pracownik nawet bez tej zakładki pewnie sobie rzeczywiście poradzi. Natomiast, jeżeli z 10 osób odchodzą trzy lub cztery na emeryturę, to wprowadzenie trzech, czy czterech nowych pracowników do takiego zespołu, zupełnie nowych, bez ani chwili przygotowania, czy przeszkolenia, czy wdrożenia w te obowiązki jest już rzeczą znacznie trudniejszą. Dlatego bynajmniej nie zakładamy, że w każdym przypadku taka zakładka będzie stosowana, jednak w pewnym stopniu uważamy, iż powinno być przyjęte właśnie takie rozwiązanie, po prostu dla utrzymania właściwego rytmu i jakości pracy.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PiotrKownacki">Jeżeli chodzi o kwestię kosztów wyczarterowania samolotu, to istotnie projekt został przygotowany zanim to zdarzenie miało miejsce i nie przewidujemy takich wydatków w roku przyszłym. Zresztą takiej pozycji w żadnym budżecie nie ma. To jest po prostu zakup usług. Ale przy planowaniu tych usług nie przewidywaliśmy konieczności kupowania tego rodzaju usług.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#PiotrKownacki">Kilka pytań dotyczyło polityki odznaczeniowej pana prezydenta. Otóż, na pewno jest już powszechnie wiadome, niemal po trzech latach prezydentury pana prezydenta Kaczyńskiego, że jest to nowa polityka odznaczeniowa, w której charakterystyczną cechą jest relatywnie duża liczba odznaczeń nadawanych z inicjatywy własnej pana prezydenta. Chodzi o to, że staramy się, zgodnie z poleceniem pana prezydenta, odszukiwać osoby zasłużone, osoby które niekoniecznie są znane i niekoniecznie znajdowały się na pierwszych stronach gazet, a których wkład w odzyskanie niepodległości, w działalność solidarnościową, w działalność podziemną był na tyle duży i znaczący, że na takie odznaczenie zasługują. Również polityka historyczna ma wpływ na politykę odznaczeniową. Jest to kwestia przywracania pamięci o naszych bohaterach również z wcześniejszego okresu, przede wszystkim z okresu II wojny światowej i okresu bezpośrednio po II wojnie światowej. W efekcie i tych odznaczeń jest więcej i są one bardziej kosztowne. Samodzielne wyszukiwanie tych osób, przygotowywanie tych decyzji jest bowiem bardziej kosztowne niż tylko rozpatrywanie napływających wniosków.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#PiotrKownacki">W tym kontekście, jeżeli wolno, chciałbym króciutko odnieść się do wypowiedzi pana przewodniczącego. Z całą pewnością należy podzielić takie oczekiwanie, iżby obchody rocznicowe przebiegały godnie i służyły przede wszystkim łączeniu, a nie – dzieleniu. Myślę, że polityka odznaczeniowa pana prezydenta cechuje się również tym, iż bardzo wyraźnie widać, że pan prezydent w swoich decyzjach oddziela zasługi i dokonania osób odznaczanych z przeszłości, od ewentualnego udziału w bieżącej debacie politycznej, czy walce politycznej – jak ktoś woli. W związku z tym nadawane były wielokrotnie wysokie odznaczenia państwowe osobom, które bynajmniej nie podzielają poglądów pana prezydenta współcześnie, obecnie i bynajmniej nie należą do jego politycznych sojuszników czy zwolenników. Myślę, że takich przykładów moglibyśmy podać bardzo wiele.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#PiotrKownacki">Jestem przekonany, że również w przyszłym roku takie będzie podejście do tych spraw pana prezydenta i takie zadania będzie realizowała Kancelaria również urządzając obchody ważnych rocznic, takich jak chociażby 20 rocznica Okrągłego Stołu.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#PiotrKownacki">Odniosę się jeszcze do kwestii bardziej szczegółowych; otóż, jeśli chodzi o podróże krajowe, to mam wrażenie, iż w tym naszym materiale pojawiają się informacje w kilku miejscach, również przy Społecznym Komitecie Odnowy Zabytków Krakowa, ale także we wcześniejszej części, dotyczącej ogólnej działalności Kancelarii. Oczywiście, ten projektowany wzrost wydatków o 26% na podróże krajowe dotyczy całości, a nie tylko tego Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, ale również Biura tego Komitetu, przy czym to też ma związek z tymi obchodami. Otóż, ponieważ uroczystości rocznicowe organizowane są w bardzo wielu miejscach w Polsce, to przedstawiciele pana prezydenta odwiedzają takie miejscowości, reprezentują pana prezydenta, odczytują listy podpisane przez pana prezydenta. W związku z tym to są te podróże, które z tego paragrafu są finansowane.</u>
          <u xml:id="u-46.9" who="#PiotrKownacki">Jeżeli chodzi o kompleks zabytkowy w Wiśle, to rzeczywiście został on gruntownie wyremontowany w latach ubiegłych, natomiast nadal niestety pewne nakłady muszą być tam ponoszone. Za chwilę poproszę panią dyrektor Chodkiewicz o bardziej szczegółową odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-46.10" who="#PiotrKownacki">Wzrost wydatków Biura Bezpieczeństwa Narodowego wiąże się z bardzo dużym znaczeniem, jakie pan prezydent przywiązuje do swoich zadań, dbania o bezpieczeństwo w szerokim tego słowa znaczeniu, w tym również o bezpieczeństwo energetyczne. Temu służy polityka wschodnia pana prezydenta. Temu służą bardzo dobre relacje, nawiązane od początku prezydentury z takimi państwami jak Ukraina, Gruzja, Azerbejdżan, również Litwa. W związku z tym to są kwestie, którymi zajmuje się w pierwszym rzędzie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego i między innymi to jest uzasadnieniem dość poważnego wzrostu wydatków w tym Biurze. Przy czym w odróżnieniu od tej wąsko rozumianej Kancelarii Prezydenta w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego zakłada się wzrost zatrudnienia, mianowicie z 81 do 93 etatów i stąd wzrost wydatków osobowych w BBN wynika również z tego zakładanego wzrostu zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-46.11" who="#PiotrKownacki">Nie wiem, czy to był tylko taki zwrot retoryczny, ale jeżeli wolno, to przyłączam się do oceny, iż na tle wynagrodzeń w naszym kraju, wynagrodzenia prezydenta są skandalicznie niskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JarosławUrbaniak">To nie był zwrot retoryczny. Ja to szczerze powiedziałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PiotrKownacki">Jeżeli chodzi o liczbę inicjatyw ustawodawczych, bo takie pytanie padło, to od początku kadencji pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego do końca września 2008 roku, zgłoszonych zostało 35 inicjatyw ustawodawczych. 35 projektów ustaw zostało skierowanych do laski marszałkowskiej. W pierwszych trzech latach prezydentury pana Aleksandra Kwaśniewskiego było 17 takich inicjatyw. W całej pierwszej kadencji pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego było ich 20. W drugiej kadencji było 27, czyli przez 10 lat było ich 47. Natomiast pan prezydent Lech Kaczyński przez 3 lata zgłosił 35 inicjatywy. Nie przewidujemy jakiegoś zwiększenia inicjatyw, ale mniej więcej utrzymanie tego rytmu.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PiotrKownacki">Jeżeli chodzi o kwestię wydatków inwestycyjnych w porównaniu do lat ubiegłych, to w roku 2007 na wydatki inwestycyjne budżet przewidywał 17.500 tys. zł. W bieżącym roku przewiduje 10.500 tys. zł. A więc w bieżącym roku decyzją Wysokiego Sejmu budżet Kancelarii został drastycznie w tych dwóch paragrafach – bo to są wydatki inwestycyjne i zakupy inwestycyjne – zmniejszony. W okresie drugiej kadencji pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, w poszczególnych latach, na te wydatki przewidywano od 22.600 tys. zł w 2001 r., do 28.450 tys. zł w 2005 r. Obecnie, w tym roku realizujemy budżet w wysokości 10.500 tys. zł, przez co musieliśmy zrezygnować z niezwykle potrzebnych i ważnych zadań takich jak na przykład zabezpieczenia przeciwpożarowego budynku Kancelarii przy ul. Wiejskiej, vis-à-vis hotelu sejmowego. Zrezygnowaliśmy z planowanych zadań w ośrodku w Juracie. Przy czym ich pilność jest bardzo duża, dlatego że tam rzeczywiście – nie w przenośni – ale w dosłownym tego słowa znaczeniu, mamy do czynienia z tym, że się po prostu leje woda na głowę. Oczywiście, iż jest to zabezpieczane prowizorycznie, tak, żeby nie następowała dewastacja tych obiektów, ale po prostu trzeba zrobić remont z prawdziwego zdarzenia.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PiotrKownacki">Zrezygnowaliśmy również z planowanej inwestycji, mianowicie zainstalowania klimatyzacji w tych pomieszczeniach pałacu prezydenckiego, w których odbywają się nominacje sędziowskie oraz największe zgromadzenia. Ci, którzy w nich uczestniczą, wiedzą, że ta klimatyzacja jest koniecznie potrzebna. Chciałbym poinformować, iż rzeczą normalną w tych warunkach jakie obecnie są – oczywiście nie zimą, ale wtedy kiedy temperatura jest wysoka – bywają omdlenia w trakcie takich uroczystości. Gromadzi się wtedy kilkaset osób w dużym, ale nie jakimś ogromnym pomieszczeniu i ponieważ nie ma klimatyzacji, nie ma właściwej wentylacji, powietrze gęstnieje i po prostu warunki są bardzo złe. Z tego wszystkiego trzeba było w bieżącym roku zrezygnować z powodu zmniejszenia niemal o połowę tych wydatków w roku 2008, w porównaniu do roku 2007 i zmniejszenia o ponad 60% w porównaniu do wydatków ponoszonych przez Kancelarię w czasie, gdy prezydentem był pan Aleksander Kwaśniewski. Siłą rzeczy w 2009 r., oprócz tych normalnych zadań, które i tak miały być realizowane, powinniśmy te zaległe zadania wypełnić i zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#PiotrKownacki">Jeżeli chodzi o kwestie dotyczące średniego wynagrodzenia i zatrudnienia, to chciałbym prosić panią dyrektor Grażynę Druś, która jest szefem naszego Biura Finansowego, o kilka słów bardziej szczegółowych wyjaśnień. Bardzo bym prosił również o odniesienie się do porównania średniego wynagrodzenia w Kancelarii Prezydenta RP i do średnich wynagrodzeń w Kancelarii Sejmu i Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#GrażynaDruś">W odpowiedzi na pytanie pana posła i w odpowiedzi na informację, że pracownicy w Kancelarii Sejmu i Senatu zarabiają ponad 5 tys. zł, a w Kancelarii Prezydenta RP dużo więcej – powiem, iż zależy to od tego jak liczymy średnią. Myślę, że pan poseł był uprzejmy mówić o średniej płac, a nie o średniej wynagrodzeń. Średnia płaca to jest płaca liczona z naszych angaży i w Kancelarii Prezydenta RP również oscyluje ona wokół 6 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#TomaszKulesza">W Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu nie przekracza 5 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#GrażynaDruś">Ja w tej chwili dokładnie nie powiem, ale u nas też tak jest między 5–6 tys. zł, jeśli liczymy tę średnią podstawową z angaży. Natomiast, jeżeli bierzemy pod uwagę przeciętne wynagrodzenie, czyli to wynagrodzenie, które rzutuje na tę dużo większą cyfrę, to bierzemy wszystko, nie tylko dodatkowe wynagrodzenie roczne, czyli tzw. trzynastkę, ale bierzemy również odprawy emerytalne i nagrody jubileuszowe, ekwiwalenty za niewykorzystane urlopy. Mamy jeszcze pracowników mianowanych. Tam są inne odprawy, liczone inaczej. To są 6 miesięczne odprawy, które należą się z ustawy. W związku z tym biorąc pod uwagę wszystkie składniki, które składają się nie na wynagrodzenie, ale na fundusz wynagrodzeń, to wtedy ten fundusz rzeczywiście – tak jak była mowa – wyniósł 7 tys. 852 zł w 2006 r., a w 2007 r. niewiele ponad 8 tys. zł. Z tym, że na przełomie roku 2006/2007 była rotacja i część osób odchodziła i wtedy były wypłacane duże odprawy. A więc ten wzrost był związany z tymi innymi czynnikami, które nie są wprost przekładane na nasze wynagrodzenia, czyli na to, co dostajemy netto bezpośrednio dla siebie.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#GrażynaDruś">Natomiast, jeśli chodzi o kształtowanie całego funduszu wynagrodzeń na rok 2009, to przewidujemy, że średnia płaca będzie oscylowała wokół – zresztą taka została przyjęta do konstrukcji wynagrodzeń – roku 2008 i na pewno tego roku nie przekroczy. W tym roku z kolei płace w Kancelarii są niższe od roku 2007, bo na średnie wynagrodzenie działają inne czynniki. Chciałabym, żeby była pełna jasność, że nie jest tak, iż płace w Kancelarii Prezydenta są niewiarygodnie wysokie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#TomaszKulesza">Ale na pewno wyższe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#GrażynaDruś">To zależy, co bierzemy pod uwagę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Wszędzie jest taka sama metodologia liczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#GrażynaDruś">Tak, ale nie ma takiego porównania pomiędzy cyfrą 5 tysięcy a 8 tysięcy. To nie jest ta wielkość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Dlaczego nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#GrażynaDruś">Dlatego, że 5 tysięcy, zgodził się ze mną pan poseł to było...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#TomaszKulesza">Niespełna 5 tysięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JerzyBudnik">Bardzo proszę, nie prowadźcie państwo polemiki między sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Ale nie można wprowadzać w błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JerzyBudnik">Czy pani dyrektor skończyła swoją wypowiedź?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#GrażynaDruś">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#JerzyBudnik">Pan minister chciał jeszcze udzielić głosu...?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PiotrKownacki">Chciałbym jeszcze prosić o możliwość wypowiedzenia się pani dyrektor Elżbiety Chodkiewicz, dyrektora Biura Administracyjnego w sprawie zadań inwestycyjnych, w szczególności tego, co planujemy do zrobienia w przyszłym roku w pałacyku w Wiśle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ElżbietaChodkiewicz">Jedno z pytań, które było zadane, dotyczyło zamku w Wiśle. Faktycznie w 2004 r. zakończył się w tym zamku dosyć szeroki remont. W trakcie tego remontu jednym z elementów, które omawiano była kwestia stolarki okiennej. Wówczas konserwator zabytków nie wyraził zgody na wymianę stolarki okiennej, tylko na jej odrestaurowanie. W wyniku eksploatacji i ekstremalnych warunków atmosferycznych, które dotyczą tego rejonu, to zadanie nie spełniło swojej funkcji. Obecnie w alarmujący sposób konserwator zabytków zalecił nam wymianę całej stolarki okiennej, na taką, która umożliwi brak strat energetycznych, z szybami zespolonymi i potrójnymi oknami. To jest jedno z zadań, które przewidujemy w paragrafie dotyczącym remontów do wykonania w roku 2009. Według szacunków wstępnych, na podstawie cenników, mniej więcej koszt tego remontu będzie wynosił 2000 tys. zł. To by było tyle, jeśli chodzi o zadania dotyczące funduszu remontowego.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#ElżbietaChodkiewicz">Nie padły wprawdzie pytania na temat naszych zamierzeń inwestycyjnych, które chcemy w przyszłym roku zrealizować, aczkolwiek tak jak powiedział pan minister, jednym z poważniejszych zadań inwestycyjnych w przyszłym roku jest klimatyzacja pałacu. Jest to obiekt, w którym warunki w tej chwili panujące są nie takie, jakie powinny panować w tego rodzaju rezydencji, dlatego to jest dosyć istotne, żeby zrobić tego rodzaju inwestycję.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#ElżbietaChodkiewicz">Planujemy również przywrócić na dziedzińcu głównym odnowienie historycznego układu, to znaczy wybudowanie fontanny, która w latach 90-tych została zlikwidowana. To są najważniejsze zadania, jeśli chodzi o inwestycje w ramach naszego przyszłorocznego planu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do drugiej tury zadawania pytań. Proszę tylko o treściwe pytania i nie powtarzanie się. Oczywiście, trzeba przyjąć też do wiadomości to, że różnice zdań między państwem i tak pozostaną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WacławMartyniuk">Panie ministrze, dziękuję za odpowiedź. Odpowiedź na pierwsze pytanie mnie satysfakcjonuje. Nie pomyliłem się. Prezydentowi nic nie przybyło, jeśli chodzi o zakres obowiązków. Cieszy mnie to niezmiernie. Natomiast na pozostałe trzy pytania i to muszę z przykrością powiedzieć, pan mi nie odpowiedział, ale zostawmy to, biorąc pod uwagę apel pana przewodniczącego. Natomiast mam jedno prościutkie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#WacławMartyniuk">Pan był uprzejmy powiedzieć, uzasadniając wzrost płac w Kancelarii Prezydenta RP – przepraszam mówię: wzrost płac, a powinienem użyć innego sformułowania – liczbą osób przechodzących na emeryturę. Gdyby pan był uprzejmy mi powiedzieć, ile osób przeszło na emeryturę w roku 2006, 2007, 2008. Jaka była struktura zawodowa tych osób? Chodzi mi oto, ile było osób z tzw. „R”, jeżeli były w tych latach? Ilu było dyrektorów, a ilu głównych specjalistów? To bowiem rzutuje na wysokości, prawda? Gdyby był pan uprzejmy mi to podać, żebyśmy mogli porównać te dane, to wówczas byłbym usatysfakcjonowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#KrystynaSkowrońska">Panie ministrze, pan minister z rozbrajającą szczerością, ale uniknął odpowiedzi na zasadnicze pytanie. W materiałach pana ministra pojawia się informacja, że są to wynagrodzenia z narzutami. Chciałabym jednak precyzyjnie się wyrazić, że przyjęłam tylko te pozycje, iż składki na ubezpieczenia społeczne, czyli wszelkiego rodzaju – popularnie zwane – narzuty są w innych pozycjach. Mówimy o wynagrodzeniach pracowniczych, czyli pracowników zatrudnionych w Kancelarii Prezydenta RP. Nie jest to żadna manipulacja. Jest to precyzyjnie pokazane. Próba powiedzenia, że w raporcie NIK średnie wynagrodzenie wynosi odpowiednio... Chciałabym przypomnieć, że przeciętne wynagrodzenie brutto w 2007 r. to jest 8081 zł, w poprzednim roku około 100 zł mniej.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#KrystynaSkowrońska">W związku z tym chciałabym zadać precyzyjne pytanie i usłyszeć na nie odpowiedź. Pan minister mówił o zakładce. Chciałabym wiedzieć, jaki będzie stan osobowy, średnie zatrudnienie w Kancelarii Prezydenta RP? Takiej informacji nie usłyszeliśmy. Chodzimy wkoło. Cały czas obracamy się wokół pewnej liczby, że jest to podobny poziom. I to jest pierwsza rzecz. Jakie będzie w związku z tym średnie wynagrodzenie, to o którym mówimy? Czynię to z wielkiej troski, by podobne pytanie, czy próba wyjaśniania Komisji Finansów Publicznych nie była w podobnym stylu i to wyjaśnienie nie zajmowało tak wiele czasu.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#KrystynaSkowrońska">Mówiliśmy jeszcze o jednej kwestii, o wydatkach majątkowych Kancelarii Prezydenta RP. Panie ministrze, czy nie lepiej byłoby zamiast zwiększać wynagrodzenia w Kancelarii Prezydenta RP, jak mówimy: 6000 tys. zł czy 7000 tys. zł plus narzuty – i dochodzimy do 10.000 tys. zł – przeznaczyć te kwoty na rzeczy najważniejsze, na wydatki majątkowe, bo to jest nasze dziedzictwo narodowe. Zaplanowane zwiększenie wydatków jest o około 4000 tys. zł. Mam nadzieję, że tych pieniędzy będzie więcej, bo tych pieniędzy, które państwo wydatkujecie – chociaż było takie narzekanie, że jest ich mało – po prostu w bieżącym roku państwo nie wydacie. Dzisiaj prognoza wcale nie wskazuje na to, aby te pieniądze, które są zaplanowane w budżecie, a co najmniej na dzisiaj, z tego o czym słyszymy, to kwota 2000 tys. zł do 3000 tys. zł nie zostanie wykorzystana. Jeżeli Kancelaria mówi, że ma pieniędzy mało, a potem ich nie wykorzystuje i próbuje powiedzieć, iż Kancelarii zabrano, to po prostu źle świadczy o planowaniu.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#KrystynaSkowrońska">Poza tym zawsze pytamy, jak dużo odpraw jest dla odchodzących ministrów. W Kancelarii Prezydenta RP również następowały takie zmiany. Chcę więc zapytać, ile zatem odpraw wypłacono dla odchodzących ministrów, dla pracowników „R” w 2008 roku do dziś?</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#KrystynaSkowrońska">Wracając do wynagrodzeń, to szanowny panie ministrze, pańscy pracownicy powiedzieli – odpowiadając mojemu koledze – o rzeczy, którą trochę skrócili i zniekształcili. Liczymy w identyczny sposób. W tej Komisji spotykamy się licząc średnie wynagrodzenie w Kancelarii Prezydenta RP, w Kancelarii Senatu i w Kancelarii Sejmu. Naprawdę mówimy o identycznym sposobie wyliczania średniego wynagrodzenia. Nie ma tu żadnych innych argumentów, żebyście państwo mówili, że inaczej podajemy taką informację. One w raportach, a w raportach NIK w szczególności, co jest materiałem porównywalnym od lat, przygotowywane są w identyczny sposób.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#KrystynaSkowrońska">Chciałabym państwu posłom przypomnieć, jak dwa lata temu toczyliśmy wielkie boje w Kancelarii Senatu o zwiększenie zatrudnienia o trzy etaty. Czy panie i panowie w tej Komisji, a przynajmniej wtedy pracujący, pamiętacie jak mocno próbowaliśmy mówić o oszczędnościach? W Kancelarii Senatu zwiększenie o trzy osoby to przecież rzecz nieznaczna, niewiele mówiąca. Byli potrzebni pracownicy między innymi do współpracy dotyczącej pomocy Polonii i Polakom za granicą i do współpracy z Unią Europejską. Tam mieliśmy trzy etaty. Pan minister powiedział, czego w materiale nie było, o 12 etatach w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Chcę powiedzieć, że te 12 etatów, to jest zwiększenie zatrudnienia o prawie 15%. Proszę zważyć więc o jakiej skali mówimy i o jakich pieniądzach. Naprawdę my tu się pochylamy z troską, ale wszystkie te pytania, wynikają z tego, że ten dokument, który nam przedstawiono, po prostu jest niepełny. Nie wiemy, czy było to celowe przygotowanie takiego materiału dla nas, czy po prostu nie został on solidnie wykonany.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#KrystynaSkowrońska">Panie ministrze, z żalem, ale sądzę, że gdyby pan minister przygotowywał ten budżet, to tak by go pan nie przygotował, bo dzisiaj nie mielibyśmy tej dyskusji, która się odbywa w Komisji. Nam jest trudno. Pytania zadaję po to, aby tej dyskusji nie prowadzić na Komisji Finansów Publicznych. Tam powie pan, jakie są wydatki i czy się z tym zgadzamy. Ale prosimy, żeby przynajmniej nas nie przekonywać i nie zniekształcać niektórych informacji, odpowiadając nam na pytania, bo mamy trochę wiedzy. Niektóre budżety poszczególnych Kancelarii, tych świętych krów, przygotowaliśmy sobie, przeczytaliśmy i mamy porównanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JarosławUrbaniak">Może zacznę od takiej rzeczy z mojej tradycji rodzinnej, a mianowicie młode pokolenie u mnie w rodzinie uczy się być gospodarnym na oto takim rozróżnieniu, że dla osoby niegospodarnej 100 zł to jest 10 razy po 10 złotych, natomiast dla osoby gospodarnej 100 zł to jest 100 razy po złotówce. Mówiąc o podróżach służbowych nie mówiłem o kwocie globalnej, bo ja rozumiem, że to dotyczy zarówno członków Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, ale także pracowników Kancelarii i BBN. Natomiast ten wzrost w materiałach, czyli te 100 tys. zł, jest uzasadniony li tylko poprzez wzrost wydatków na podróże służbowe członków Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krajowa. W takim razie jest to jakby takie delikatne niedopatrzenie, bo nie sądzę, że to tylko z tego wynika. Wynikałoby bowiem, iż nagle osoby tam zasiadające, dość intensywnie zwiększają liczbę podróży po kraju.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JarosławUrbaniak">Natomiast dochodząc do dużych liczb, to rzeczywiście w swoim wyliczeniu nie uwzględniłem tego, że osoby odchodzące na emeryturę z tego funduszu znajdującego się w § 4010 do § 4070 będą brały odprawy emerytalne. Ale to przy założeniu mojego wyliczenia na kwotach ogólnych średniego wynagrodzenia w Kancelarii jako całości, czyli 13.744 zł, przy założeniu – jak pan mówił – że jest to 8 etatów średniorocznie, czyli około 32 osób odchodzących na emeryturę w przyszłym roku, to jest raptem kwota 2638 tys. 848 zł, co daje nam jednak wzrost... A jeszcze pojawiła się jedna informacja. Na początku pan minister był łaskawy powiedzieć, że nie ma wzrostu zatrudnienia. Natomiast w trakcie wypowiedzi się okazało, że w BBN jest wzrost o 12 osób, co też teraz już uwzględniłem. Dotyczy to nie 8 etatów, tylko 20. Nadal wynagrodzenie roczne takiej osoby wynosi 486.000 zł, co szybko dzieląc przez 12 daje średnio miesięcznie 40.558 zł. Biorąc pod uwagę wypowiedź pani dyrektor, która deklaruje, że średnie wynagrodzenie w Kancelarii jest dużo niższe, czyli 7800 zł, to mamy roczne wynagrodzenie 543.750 zł, czyli ponad 45.000 zł miesięcznie.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#JarosławUrbaniak">Odnosząc się do wypowiedzi pani dyrektor, to ja bardzo mocno cierpię – tak w ogóle – że mamy ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych, która obowiązuje już kilkanaście lat i wynagrodzenie Polaka liczy się w ten sposób, że patrzy się ile wyniosły wszystkie jego przychody i dochody w ciągu roku.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#JarosławUrbaniak">To, co jest wpisane w umowę o pracę, to nie jest średnie wynagrodzenie miesięczne. Średnie wynagrodzenie miesięczne to jest kwota, która jest wpisana w PIT, podzielona przez 12 miesięcy. I tak to się liczy. Czyli analogicznie ja liczę tak samo, jeśli pani podaje w projekcie budżetu kwotę, którą pani w przyszłym roku zamierza wydać na wynagrodzenia i dzielę przez deklarowaną liczbę etatów w Kancelarii, BBN, czyli 310 osób. Chyba, że to nie jest 310 osób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JerzyBudnik">Bardzo proszę, panie ministrze, odnieść się do pytań trzech posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PiotrKownacki">W 2006 r. 10 osób odeszło na emeryturę, w 2007 r. – 11 osób, w 2008 – 10 osób, czyli przez trzy lata odeszło na emeryturę 31 osób. W 2009 r. odejdą na emeryturę – 33 osoby, czyli więcej niż przez te trzy lata.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#PiotrKownacki">Jeżeli chodzi o strukturę, to przykro mi, ale nie umiem odpowiedzieć na to pytanie w tej chwili, natomiast nie było tam żadnych osób z „R-ki” i nie planuje się, żeby ktoś z „R-ki” przeszedł na emeryturę w 2009 roku. Mówię o emeryturze, nie mówię o odprawach czy odejściach, tylko o emeryturze. Nie umiem powiedzieć, ile jest w tym dyrektorów, a ilu głównych specjalistów.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#PiotrKownacki">Jeżeli chodzi o przeciętne wynagrodzenia, to myślę, że tutaj chyba troszkę nie bardzo widzę możliwość wieść polemiki, dlatego że przeciętne wynagrodzenie w metodologii Najwyższej Izby Kontroli, w tych materiałach – proszę mi uwierzyć, że jeszcze pamiętam jak to się liczy – oblicza się w ten sposób, że bierze się wszystkie składniki, łącznie z odprawami emerytalnymi, z tym wszystkim co z tego paragrafu się finansuje. To istotnie jest inna liczba niż ta, która jest na tzw. angażu, ale to niczego nie zmienia. Tutaj nie ma sprzeczności między tymi dwoma stwierdzeniami. I oczywiście, że rację ma pan poseł mówiąc, iż tak naprawdę, jeżeli ktoś ma dochody jedynie ze stosunku pracy, z wynagrodzenia, to jest to ten PIT dzielony przez 12 i wychodzi, ile naprawdę dostał. Ile z tego jest tzw. pensji miesięcznej, a ile jest na przykład uznaniowych nagród, bo ma wybitne osiągnięcia, to jest już inna kwestia. To wszystko razem składa się na jego dochód ze stosunku pracy. I to wszystko razem, łącznie z tymi właśnie nagrodami, czy premiami, wchodzi do średniego wynagrodzenia wyliczanego przez Najwyższą Izbę Kontroli. Nie zamierzam zaprzeczać, że w 2006 roku to wynagrodzenie wyniosło 7731 zł – tak liczone średnio...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#KrystynaSkowrońska">Wszędzie, przy wszystkich administracjach, identycznie się liczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PiotrKownacki">Tak, jest. Jeszcze raz powtarzam, nie zamierzam z tym polemizować ani temu zaprzeczać. Jeżeli jakoś inaczej były rozumiane nasze wypowiedzi, to mogę tylko przeprosić. Nie chcę wcale mówić, że jest inaczej. Tak istotnie jest. Nie umiem się odnieść do tej średniej z Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu, bo nie mam takiej wiedzy. Tak samo jak nie mogę się odnieść do kwestii dyskusji na temat trzech etatów w Kancelarii Senatu. Natomiast istotnie, jeszcze raz to głośno mówię, w BBN przewidujemy wzrost zatrudnienia o 12 etatów – i to jest ta różnica. Chciałbym to bardzo precyzyjnie wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PiotrKownacki">Otóż, są dwie informacje, czy mogą być różne, a mogą być jednakowe liczby. Jedna to jest wielkość zatrudnienia na koniec roku, na dzień 31 grudnia danego roku i tak rozumiana wielkość zatrudnienia w BBN ma zgodnie z tym projektem wzrosnąć o 12 etatów; a czym innym jest średnioroczne zatrudnienie. Gdy mówię o tych 8 etatach w Kancelarii Prezydenta RP, to odróżniam ją od BBN. BBN to jest jedna część, a Kancelaria Prezydenta RP to... Właściwie nie tyle część, bo część budżetu to jest ta sama, natomiast to jest inny rozdział. I w tych naszych wyliczeniach to jest wyraźnie wyodrębnione. A więc w Kancelarii Prezydenta nie przewidujemy wzrostu zatrudnienia na koniec roku, natomiast średnioroczne – tak, o te 8 etatów i to właśnie wynika z tych zakładek. Teraz wreszcie, żeby być już bardzo precyzyjnym, jeśli chodzi o wielkości zatrudnienia, powiem co następuje.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#PiotrKownacki">W roku bieżącym w Kancelarii Prezydenta zatrudnienie wynosi 302 etaty, w tym powinno być 12 stanowisk tzw. „R” i 290 administracyjnych; według planu na ten rok w BBN – 81, czyli 302 plus 81, w tych 81 – 2 „R-ki” i 79 administracyjnych; dodatkowo 2 etaty we Wspólnej Komisji Orzekającej w sprawach o Naruszenie Dyscypliny Finansów Publicznych, czyli dodatkowo plus 2 i plus jeszcze 6 z Biura Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa; czyli razem to jest 391 – jeżeli zsumować Kancelarię Prezydenta RP w wąskim tego słowa znaczeniu, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, Komisję Orzekającą i Biuro Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Natomiast w przyszłym roku...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JarosławUrbaniak">A Gospodarstwo Pomocnicze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PiotrKownacki">297. Do tej liczby, którą podałem trzeba dodać 297 – Gospodarstwo Pomocnicze.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PiotrKownacki">Teraz, kiedy mówimy o tych średnich wynagrodzeniach, to owa kwota – minimalnie ponad 8000 zł w 2007 r. nie odnosi się do całej tej liczby, a jedynie do tej wąsko rozumianej Kancelarii Prezydenta RP. Gdybyśmy bowiem dodali wynagrodzenia pracowników Gospodarstwa Pomocniczego, to by to znacząco obniżyło tę średnią, bo tam są w dużej liczbie pracownicy fizyczni, ogrodnicy, kelnerzy, rzemieślnicy, kierowcy, sprzątaczki, a więc osoby, które oczywiście mają niższe wynagrodzenie, niż wysokiej klasy specjaliści, urzędnicy zatrudni w Kancelarii Prezydenta RP. Być może – ale to już jest spekulacja, za którą proszę mi wybaczyć, jeśli jest nietrafna – ma to wpływ również w porównaniu z Kancelarią Sejmu i Kancelarią Senatu, bo wydaje mi się, że ani Kancelaria Sejmu, ani Kancelaria Senatu nie ma swoich gospodarstw pomocniczych. W związku z tym wynagrodzenia tych pracowników, którzy mają wyraźnie niższe stanowiska, czy też niższe wynagrodzenia z uwagi na to, że nie są pracownikami merytorycznymi lecz technicznymi, też wchodzą do średniej. Jeżeli się mylę, to z góry przepraszam.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PiotrKownacki">Jak pani dyrektor mi podpowiada w Gospodarstwie Pomocniczym średnia wynosi 4608 zł, czyli znacząco mniej niż te 8 tysięcy z kawałkiem w Kancelarii Prezydenta RP. Informuję o tym, za co mogę wziąć odpowiedzialność, nie odnoszę się i nie chcę odnosić się do wynagrodzeń w Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#PiotrKownacki">Jeśli chodzi o plan na rok przyszły, to znów średniorocznie zakładamy, że w Kancelarii Prezydenta RP nastąpi wzrost o 8 etatów, czyli z 302 na 310; w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego z 81 na 93, a te dwie małe pozostałe pozycje pozostają bez zmian, czyli 2 etaty we Wspólnej Komisji Orzekającej i 6 etatów w Biurze Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Łącznie zamiast 391 etatów byłoby 411 etatów. Metodologicznie to nie jest precyzyjnie, bo porównujemy rzeczy, które tak naprawdę nie powinny być porównywane, bo jest to porównanie średniorocznego z końcowym, ale trudno, to jakby przemawia przeciwko nam, więc nie ma problemu.</u>
          <u xml:id="u-75.4" who="#PiotrKownacki">W 2008 r. odeszło z pracy w Kancelarii Prezydenta RP dwoje ministrów: pan minister Draba i pani minister Fotyga. Jak państwo posłowie wiedzą, osobom zatrudnionych na stanowiskach kierowniczych nie przysługują żadne odprawy. W związku z tym nie były im wypłacone odprawy. Osoby te mają natomiast prawo do pobierania wynagrodzenia przez pewien okres uzależniony od czasu, w jakim pełniły funkcję kierowniczą, maksymalnie trzy miesiące lub do tzw. dodatku wyrównawczego. Jeżeli podejmą inną pracę niżej płatną, to tę różnicę też im się wyrównuje. Nie umiem odpowiedzieć tak z pamięci – bo przyznam, że nie przygotowałem się pod tym względem – jeśli chodzi o pana ministra Drabę. Przepraszam, nie pamiętam, czy on miał uprawnienie do tego trzymiesięcznego pobierania wynagrodzenia, ani nie wiem, czy pobierał, czy nie pobierał...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#GrażynaDruś">Pobierał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PiotrKownacki">Natomiast pani minister Fotyga, ponieważ krócej pracowała, to – jeżeli się nie mylę – pobierała dwumiesięczne wynagrodzenie po ustaniu już zatrudnienia. Tak dla precyzji, powiem, że nie jest to odprawa w takim rozumieniu potocznym, tylko jest to prawo do tego wynagrodzenia. Czyli w sumie to nie były jakieś olbrzymie... Przepraszam, w mojej ocenie nie były to olbrzymie kwoty, oczywiście, można to też inaczej ocenić.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#PiotrKownacki">Na pytanie, czy zamiast na wynagrodzenia nie powinniśmy postulować o zwiększenie wydatków majątkowych – no, cóż... Inny cel ma zwiększenie wydatków osobowych, a inny wydatków majątkowych. Chciałbym natomiast uspokoić panią poseł. Otóż, jak tutaj przed chwilą mnie jeszcze zapewniła pani dyrektor, przewidujemy 100% wykonanie tych wydatków w bieżącym roku. Tyle mogę powiedzieć. W styczniu przekonamy się, czy istotnie to przewidywanie okaże się trafne. Prosiłbym tylko, żeby nie nazwać kłamstwem tego co mówię, nawet jeżeli się okaże, że to przewidywanie nie było trafne. Tak to bywa z prognozami, że czasem się w pełni sprawdzają, a czasem – nie. W każdym razie zakładamy, że będzie to wydane w 100%.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#PiotrKownacki">Uczciwie powiem, że bardzo miło mi było słyszeć słowa pani poseł Skowrońskiej, że gdybym ja odpowiadał, czy przygotowywał ten dokument, to byłby on lepiej przygotowany. Przyjmuję to jako duży komplement. Natomiast ja się, oczywiście, pod nim podpisałem i biorę za niego odpowiedzialność, niezależnie od tego, ile czasu w Kancelarii pracowałem w momencie, kiedy to robiłem. Podpowiadają mi współpracownicy, że ten dokument został opracowany w takiej formie i w takim zakresie szczegółowości informacji, jak to było dotychczas robione. Zazwyczaj był on chwalony, czy też pracownicy byli chwaleni. Trudno mi się odnieść do tego. Przyjmuję, że to jest prawda. W każdym razie postaram się w przyszłości wyciągnąć wnioski z tych uwag, które zostały dzisiaj zgłoszone i o takie elementy, zwłaszcza dotyczące zatrudnienia i bardziej szczegółowych kwestii inwestycyjnych, taki materiał uzupełnić.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#PiotrKownacki">Rzeczywiście uważam, że te nasze ambicje, jeśli chodzi o wydatki majątkowe, w przyszłym roku są nadal skromne, może nawet zbyt skromne, ale takie zgłosiliśmy, więc nie pora teraz, żeby je zwiększać, chyba żeby taka była wola Wysokiej Komisji, przeciwko czemu nie będę protestował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#KrystynaSkowrońska">Na najważniejsze pytanie pan minister nie odpowiedział: o ile można zmniejszyć wydatki Kancelarii, żeby ona funkcjonowała? To pytanie jest zawsze zadawane. Chcę powiedzieć, że pan przewodniczący rokrocznie zadawał takie pytanie. Przedkładacie państwo budżet. Rozumiemy, że w resortach rządowych ministrowie spotykają się; chcemy zmniejszyć między innymi deficyt, żeby mieć niższe wydatki w budżecie, te które są. I jest to pytanie jedno, najważniejsze: o ile przedkładając ten plan budżetu Izbie zrobiliście państwo tzw. zakładkę? Chcielibyśmy to usłyszeć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#JerzyBudnik">Czy jest pan gotowy na udzielenie odpowiedzi na to pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#BeataSzydło">Chciałam jeszcze zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#JerzyBudnik">Ale ja bardzo proszę, żebyśmy przechodzili do konkluzji, bo jak państwo wiecie jest jeszcze jeden punkt.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#BeataSzydło">Myślę, że jest to ostatnie pytanie, również z mojej strony. Jest ono w uzupełnieniu pytania pani poseł Skowrońskiej. Dlatego poprosiłam o głos, bo ono będzie zbieżne.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#BeataSzydło">Panie ministrze, czy prognozując i planując ten projekt budżetu, przedstawiając go, ograniczyliście państwo potrzeby Kancelarii? To znaczy chciałam zapytać, czy to jest budżet w państwa przekonaniu racjonalny z pewnymi oszczędnościami, to o czym pan mówił, czyli chociażby z tymi większymi potrzebami inwestycjami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JerzyBudnik">Panie ministrze, bardzo proszę o odpowiedź i na tym kończymy dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PiotrKownacki">Rozumiem, że to pytanie dotychczas nie padło, o ile możemy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#KrystynaSkowrońska">Padło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PiotrKownacki">A to przepraszam najmocniej, jakoś mi umknęło. No cóż, odpowiem w ten sposób, że pewnie ktoś kto robi zakładki w takim projekcie budżetu, to nie po to czyni to, żeby następnie je w pełni „znegliżować” na posiedzeniu Komisji, ale z tego co mi wiadomo, to takich zakładek nie ma. Teraz pani dyrektor przyznaje się do rezerwy w wysokości 250–300 tysięcy. Zatem jest to zupełnie niewielka kwota w porównaniu do tych liczb, o których tutaj mówimy.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PiotrKownacki">Natomiast, czy staraliśmy się to oszczędnie zaplanować? Tak. Staraliśmy się zaplanować oszczędnie w tych warunkach, w jakich działamy. Jeżeli Wysoka Komisja ocenia, że średnie wynagrodzenie w Kancelarii Prezydenta RP jest na tle innych urzędów wysokie, albo nawet bardzo wysokie, to ja z tym nie polemizuję. Ale proszę zwrócić łaskawie uwagę, że to jest pewien fakt. Z punktu widzenia tworzenia budżetu to jest fakt. No, oczywiście, że nikomu nie wolno w Polsce zmniejszyć wynagrodzenia, bo szukamy oszczędności budżetowych. W jednostkach budżetowych, a taką jest Kancelaria Prezydenta RP, trzeba przyjąć, konstruując budżet, istniejący podział wynagrodzeń, jako punkt wyjścia. A więc niezależnie od oceny i niezależnie od faktu – jak tutaj usłyszałem, że to jest najwyższe średnie wynagrodzenie we wszystkich instytucjach państwowych – to z tym nie polemizuję. Nie zmienia to sytuacji, że jest to fakt, który musi być wzięty pod uwagę przy konstrukcji budżetu.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#PiotrKownacki">Rzeczywiście chcę powiedzieć, że prywatnie, czy też już po podpisaniu i skierowaniu – co w pewnym pośpiechu czyniliśmy – tych materiałów do Sejmu, żałowałem, iż nie zgłosiliśmy większych potrzeb wydatków inwestycyjnych. Tutaj cechował nas pewien konserwatyzm. Naprawdę boję się, czy wszystkie najpilniejsze potrzeby uda nam się przy tych kwotach zaspokoić. Również zostały tutaj odrzucone jakiekolwiek propozycje, które mogły być oceniane jako rodzaj ekstrawagancji, czy wydatków ponad stan.</u>
          <u xml:id="u-86.3" who="#PiotrKownacki">W związku z tym nie ma tutaj wydatków, które miałyby zwiększyć w istotny sposób komfort pracy czy warunki, w jakich ta praca się odbywa. Wydaje się, że tutaj niezmiernie trudno byłoby wskazać jakieś istotne zmniejszenia możliwe do przeprowadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#JerzyBudnik">Szanowni państwo, ogłaszam 2 minutową przerwę potrzebną na skonsultowanie stanowiska przez posłanki i posłów z klubu Platformy Obywatelskiej.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#JerzyBudnik">Proszę się nie rozchodzić zaraz wrócimy. Bardzo proszę, żeby posłowie z klubu Platformy Obywatelskiej wyszli na korytarz.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#JerzyBudnik">Wznawiamy posiedzenie. Panie ministrze, Wysoka Komisjo, panie i panowie, zwracam się do pana ministra, do jego pracowników, ale także do dziennikarzy obsługujących pracę naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#JerzyBudnik">Jak państwo się zorientowaliście, do budżetu odnieśliśmy się merytorycznie, a nie politycznie. Wiele pytań i wątpliwości pozostało, mimo bardzo obszernych, nacechowanych dobrą wolą, wyjaśnień pana ministra. Bezsporne jest, że na tle budżetu innych Kancelarii, Kancelarii Sejmu i Kancelarii Senatu, budżet Kancelarii Prezydenta RP charakteryzuje się, jeżeli nie najwyższą, to wysoką dynamiką wzrostu. Dotyczy to szczególnie wydatków osobowych. Komisja Finansów Publicznych zechce się temu na pewno przyjrzeć podczas prac nad tą częścią budżetu. Namawiam pana ministra do takich oszczędności, które nie zakłócą pracy urzędu pana prezydenta, nie ograniczą jego kompetencji konstytucyjnych. Nie jest wolą posłów Platformy Obywatelskiej podważanie ustrojowo-prawnej pozycji pana prezydenta, ta która jest zapisana w Konstytucji RP.</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#JerzyBudnik">Na koniec taka uwaga; spory, różnice zdań, rywalizacja jest normalną rzeczą w polityce, wpisuje się w istotę polityki – była, jest i będzie. Natomiast cywilizowane, partnerskie kontakty na różnym szczeblu urzędników Kancelarii z urzędnikami innych organów państwa, dżentelmeńskie ustalenia są na pewno lepsze od awantur i wojenek, czego byliśmy świadkami w ostatnich dniach.</u>
          <u xml:id="u-87.6" who="#JerzyBudnik">Wysoka Komisjo, skoro nie padł wniosek w wystąpieniu posłanek i posłów, to zgłaszam wniosek – mimo tych wszystkich uwag, o których mówiłem – o pozytywne zaopiniowanie budżetu Kancelarii Prezydenta RP w części budżetu 01. Uwagi i spostrzeżenia, także te krytyczne, również dotyczące wątpliwości i te, które dotyczą niejasnych, nie do końca satysfakcjonujących odpowiedzi na zadane pytania, przeniesie na Komisję Finansów Publicznych koreferent, pani poseł Krystyna Skowrońska.</u>
          <u xml:id="u-87.7" who="#JerzyBudnik">Czy jest inny wniosek od wniosku o pozytywne zaopiniowanie budżetu Kancelarii Prezydenta RP?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WacławMartyniuk">Panie przewodniczący, jest sprzeciw. Uważamy, że ten budżet nie jest tym budżetem, który powinien pan prezydent przedstawić. Ten budżet jest nie do przyjęcia w tych wielkościach i w tych wysokościach, które nam zostały przedstawione. Przeczy istocie idei, zasadzie tego, co pan prezydent głosił, przeczy temu wszystkiemu co było tym, z czym pan prezydent szedł do wyborów, przeczy również temu, co pan minister był uprzejmy powiedzieć, że pan prezydent nie ma jakichkolwiek nowych kompetencji, które to kompetencje wpływałyby na zwiększony zakres działania, by uwiarygodniały, czy uzasadniały taki wzrost nakładów na funkcjonowanie urzędu pana prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JerzyBudnik">Został zgłoszony sprzeciw, wobec tego poddaję wniosek o pozytywne przyjęcie projektu budżetu Kancelarii Prezydenta RP...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie przewodniczący, najpierw głosuje się zawsze wniosek dalej idący, a w następnej kolejności drugi wniosek. Proszę głosować w pierwszej kolejności wniosek o negatywną opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JerzyBudnik">Bardzo proszę, chociaż nie ma takiej alternatywy, ale skoro pan poseł sobie życzy, to będziemy głosować.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#JerzyBudnik">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za negatywnym zaopiniowaniem budżetu Kancelarii Prezydenta RP w części 01?</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#JerzyBudnik">Stwierdzam, że Komisja odrzuca powyższy wniosek przy 2 głosach za, 12 głosach przeciw oraz 1 wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#JerzyBudnik">Ponieważ nie możemy uznać tego głosowania jako głosowania alternatywnego, musimy przegłosować wniosek o pozytywne zaopiniowanie wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#KrystynaSkowrońska">We wniosku, który złożyli pan poseł Gintowt-Dziewałtowski i pan poseł Martyniuk, pan przewodniczący Wacław Martyniuk nie wskazał – a tego oczekiwalibyśmy w tym przypadku, jeśli mówimy o budżecie – w jakim zakresie powinniśmy go zmniejszyć. Jeżeli negatywnie opiniujemy, to rozumem, że mamy wątpliwości. Mamy wątpliwości, co do zasadności wydatków w tej wysokości; nie formułujemy jednak żadnego wniosku dotyczącego zakresu, a to chciałabym usłyszeć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JerzyBudnik">Zostawmy to. Pan przewodniczący Martyniuk jest doświadczonym parlamentarzystą i wie co robi. Zgłaszał wniosek najdalej idący, nie wdawał się w zgłaszanie wniosków i propozycji obcięcia budżetu. Miał do tego prawo. Wniosek spełniał wymogi formalne i został przegłosowany. Przechodzimy do wniosku drugiego.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#JerzyBudnik">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem projektu budżetu Kancelarii Prezydenta RP?</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#JerzyBudnik">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje powyższy wniosek przy 12 głosach za, 3 głosach przeciw i braku wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#JerzyBudnik">Pani poseł Krystyna Skowrońska będzie reprezentowała Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#JerzyBudnik">Pan minister chciał na koniec coś powiedzieć? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PiotrKownacki">Chciałem bardzo serdecznie podziękować państwu, całej Wysokiej Komisji za zarówno wnikliwe uwagi, które staramy się wykorzystać, jak i za końcową konkluzję.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PiotrKownacki">Wydaje mi się tylko, że muszę jedną rzecz uściślić w odniesieniu do wniosku pana posła Martyniuka. Otóż, to nie jest projekt przedstawiany przez pana prezydenta. Część 01 budżetu to jest budżet Kancelarii Prezydenta RP. Odpowiedzialną osobą za ten budżet, zarówno za jego przygotowanie, jak i realizację jest szef Kancelarii, a nie pan prezydent. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję panu ministrowi. Dziękuję pana pracownikom za udział w posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#JerzyBudnik">Ogłaszam minutę przerwy tylko na to, żeby mógł wyjść z sali pan minister ze swoimi współpracownikami, a następnie wejdzie pan minister Czaplicki. Mamy bowiem jeszcze pkt II, czyli Krajowe Biuro Wyborcze.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#JerzyBudnik">Wznawiam posiedzenie Komisji. Przechodzimy do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2009 w zakresie części budżetowej 11 – Krajowe Biuro Wyborcze oraz części budżetowej 83 – Rezerwy celowe, w zakresie pozycji 20.</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#JerzyBudnik">Witam i proszę o zabranie głosu pana ministra Kazimierza Czaplickiego, kierownika Krajowego Biura Wyborczego.</u>
          <u xml:id="u-95.5" who="#JerzyBudnik">Panie ministrze, jak zwykle ma pan prawo w czasie, w którym uzna pan za stosowne, przekazać głos swojej współpracowniczce, pani dyrektor, jeżeli pan uzna, że jej wsparcie jest konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#KazimierzCzaplicki">Jeśli państwo pozwolą to rozpocznę od wyjaśnienia dwóch kwestii, które wymagają naświetlenia w związku z objaśnieniami, jakie do części 11 państwu przekazaliśmy. Otóż, pierwsza kwestia związana jest z autopoprawką, którą pozwoliłem sobie na ręce pana przewodniczącego złożyć 15 października br. Autopoprawka zawiera propozycję zwiększenia budżetu Krajowego Biura Wyborczego o kwotę 582 tys. zł. Związane jest to z faktem, iż na etapie projektowania budżetu Krajowego Biura Wyborczego posługiwaliśmy się wskaźnikami makroekonomicznymi przekazanymi nam przez Ministra Finansów. Tam wzrost wynagrodzeń był planowany o 2 punkty procentowe. Natomiast w projekcie ustawy budżetowej, przekazanej przez rząd do Wysokiej Izby, w druku nr 1001, ten wskaźnik wyniósł 3,9%. A zatem zachodziłaby potrzeba i to jest moja gorąca prośba do Komisji, żeby zechciała uwzględnić ten właśnie wskaźnik wzrostu. Dotyczy to zarówno pracowników Krajowego Biura Wyborczego, a więc tych osób, które fizycznie są zatrudnione w Krajowym Biurze Wyborczym, jak również członków Państwowej Komisji Wyborczej oraz 51 komisarzy wyborczych. Te osoby, czyli organy wyborcze z kolei mają wynagrodzenia obliczane według kwoty bazowej dla osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Również na etapie tego planowania przez Krajowe Biuro Wyborcze ten wskaźnik był niższy. Obecnie w ustawie budżetowej jest wyższy właśnie o 3,9% . A więc kwota, która wymagałaby zwiększenia budżetu, jeśli Komisja uzna to za stosowne, wynosi 582 tys. zł. Dotyczyłaby takich paragrafów jak 4010, czyli wynagrodzenia osobowe pracowników, składki na ubezpieczenia społeczne, co oczywiście za sobą pociąga ten wzrost kwoty, składki na fundusz pracy oraz wynagrodzenia bezosobowe właśnie dla Państwowej Komisji Wyborczej i komisarzy wyborczych. Łącznie w związku z tym wskaźnik wzrostu budżetu Krajowego Biura Wyborczego w stosunku do roku 2008 wzrósłby do 110,9%. Ale jak powtarzam, ten wzrost jest spowodowany właśnie prośbą o zwiększenie wydatków związanych z wynagrodzeniami i pochodnymi.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#KazimierzCzaplicki">Druga kwestia, którą chciałbym również na wstępie wyjaśnić, jest związana ze środkami z rezerwy celowej. Otóż, Krajowe Biuro Wyborcze na etapie planowania wskazało Ministrowi Finansów kwoty potrzebne do włączenia do rezerwy celowej na wybory uzupełniające, przedterminowe, ponowne do rad gmin, które odbywają się niemalże w tej chwili co niedzielę, wybory uzupełniające do Senatu – założyliśmy, że będą to środki potrzebne na przeprowadzenie trzech uzupełnień składu Senatu w średnich okręgach wyborczych – a także wybory do Parlamentu Europejskiego, których data przypada 7 czerwca 2009 r. Jak co roku planowaliśmy też do rezerwy celowej środki na przeprowadzenie referendum ogólnokrajowego. Ogólnie w tej rezerwie na referendum ogólnokrajowe wskazaliśmy potrzeby na dwudniowe głosowanie oraz inne pochodne wynikające z przeprowadzenia referendum – na kwotę 95.727 tys. zł. I ta kwota znajduje się w objaśnieniach do budżetu. Natomiast w projekcie ustawy budżetowej, w przedłożeniu rządowym, wydatki z rezerwy celowej zostały pomniejszone o tę kwotę, czyli na etapie planowania uznano, że ta kwota nie będzie ujęta w rezerwie celowej.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#KazimierzCzaplicki">To są te dwie kwestie, które chciałem Wysokiej Komisji przedstawić w związku z różnicą, jaka jest między projektem ustawy budżetowej, a objaśnieniami przedłożonymi Wysokiej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#KazimierzCzaplicki">W podstawowym rozdziale, wynagrodzenia w Krajowym Biurze Wyborczym są przewidziane dla 388 etatów, w tym 1 etat „R-ki”, czyli kierownika Krajowego Biura Wyborczego. W związku z tym, że przypadają również wybory do Parlamentu Europejskiego, to z pragmatyki służbowej pracowników Krajowego Biura Wyborczego wynika, że za okres od zarządzenia wyborów do zakończenia wyborów, czyli przez okres trzech miesięcy pracownikom przysługują tzw. dodatki wyborcze, w wysokości do 50% wynagrodzenia zasadniczego. Ta kwota została zaplanowana przez nas, a w związku z tym również ten wskaźnik wynagrodzenia w porównaniu do 2008 roku jest o tę pozycję wyższy, czyli podwyższył nam ogólną sytuację.</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#KazimierzCzaplicki">Jeśli chodzi o inne wydatki, to przewidujemy uzupełnienie w wydatkach majątkowych, tego czego nie udało nam się zrobić, w związku ze znacznym ograniczeniem budżetu Krajowego Biura Wyborczego na bieżący rok w ustawie budżetowej, czyli odbudowanie części infrastruktury techniczno-biurowej. Chcemy wydać trochę środków na zakup urządzeń telekomunikacyjnych, 10 kserokopiarek dla delegatur.</u>
          <u xml:id="u-96.5" who="#KazimierzCzaplicki">Jak państwo wiedzą, co roku przedstawiam informację, mówiąc o tym, w jakich to delegaturach, w jakiej liczbie wymieniamy sprzęt już naprawdę zużyty. Wartość jego jest wówczas tak mała, że po prostu żadne naprawy się nie opłacają. Również w wydatkach majątkowych przewidzieliśmy kwotę na zakup samochodu osobowego. Krajowe Biuro Wyborcze do tej pory korzysta z samochodu osobowego zakupionego 8 lat temu. Jest to lancia kappa, która ma już bardzo duży przebieg i jest obecnie bardzo awaryjna. Koszt jej eksploatacji i remontów tego samochodu jest już bardzo wysoki.</u>
          <u xml:id="u-96.6" who="#KazimierzCzaplicki">Natomiast w wydatkach majątkowych zgłosiliśmy do rezerwy celowej budżetu państwa kwotę 2376 tys. zł. Przeznaczenie tych środków związane jest urządzeniami telekomunikacyjnymi, serwerami i oprogramowaniem dla systemu Platforma Wyborcza w zakresie wyborów samorządowych w toku kadencji oraz referendów lokalnych, a także związanych z wyborami do Parlamentu Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-96.7" who="#KazimierzCzaplicki">Jeśli państwo pozwolą, to mógłbym w tej chwili powiedzieć, iż wszystkie wybory uzupełniające, ale także i referenda, które się odbywają lokalnie w skali kraju są już obsługiwane informatycznie. Pozwala to na naprawdę szybkie ustalenie wyników i tak naprawdę nie podważanie tego wyniku, ponieważ oprogramowanie jest sprawdzone, ono podlega stałej konserwacji i wszyscy użytkownicy, począwszy od obwodowych komisji, poprzez komisje terytorialne, komisarzy wyborczych, ale także i komitety wyborcze, są z tego zadowoleni, bo wyniki po prostu są bardzo szybko.</u>
          <u xml:id="u-96.8" who="#KazimierzCzaplicki">Jeśli można, to na tym zakończyłbym swoje wystąpienie, obrazujące te podstawowe kwestie związane z projektem budżetu na 2009 r. Jestem, oczywiście, do dyspozycji Wysokiej Komisji. Postaram się wyczerpująco odpowiedzieć na wszystkie wątpliwości i pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję, panie ministrze. O zabranie głosu proszę koreferenta pana przewodniczącego Wacława Martyniuka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WacławMartyniuk">Będę mówił jeszcze krócej niż pan minister, przepraszam za to najmocniej, ale to co jest w projekcie budżetu Krajowego Biura Wyborczego, można tak, jak co roku, powiedzieć – po pierwsze – jest profesjonalne, po drugie – wszystko co tutaj zostało przedstawione jest zrobione w sposób absolutnie prawidłowy, racjonalny, oszczędny, oddający istotę zagadnień, którymi się Krajowe Biuro Wyborcze zajmuje. Jedyną zmienną rzeczą, która jest w zakresie zagadnień Krajowego Biura Wyborczego jest to, ile będziemy mieli lokalnych referendów, wyborów uzupełniających na przykład do Senatu – bo tego nikt z nas nie wie, czy na przykład zdarzy się tak, że parlament zostanie rozwiązany i będą przyspieszone wybory lub zdarzy się, iż będzie nieplanowane referendum. To są jednak fakty, na które Krajowe Biuro Wyborcze nie ma wpływu. Jeżeli coś takiego się staje, to zawsze jest to przeprowadzone, obsługiwane i przygotowane na wysokim poziomie profesjonalizmu. Z mojej strony ogromne zawsze: chapeau bas!</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#WacławMartyniuk">Zgłaszam wniosek do koleżanek i kolegów o przyjęcie tego budżetu z autopoprawką, którą proponował pan minister. Ja to przyjmuję i zgłaszam panu przewodniczącemu poprawkę do projektu ustawy budżetowej. Jak wiecie państwo ta poprawka wynika z innego pierwotnego założenia ministra finansów niż z tego co przyszło do budżetu i trudno, żeby błąd lub też nie błąd, czy przynajmniej zmiana założeń, negatywnie skutkowała na poziom wynagrodzeń pracowników Krajowego Biura Wyborczego. To tyle z mojej strony, dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję, panu przewodniczącemu. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Oczywiście, popieram w całości wystąpienie mojego przedmówcy. Uważam, że jest to rzeczywiście budżet sporządzony w sposób profesjonalny, kompetentny i także odpowiedzialny. Będę głosował za pozytywną opinią dla tego projektu wraz z tą poprawką, która została nam przedstawiona, ale jednocześnie chciałbym prosić Wysoką Komisję o rozważenie przyjęcia dodatkowego rozstrzygnięcia, nawiązując do tego rozstrzygnięcia, które miało miejsce 5 minut temu na tej sali.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Otóż, proponuję, żebyśmy się zwrócili do Komisji Finansów Publicznych z wnioskiem, aby w budżecie Krajowego Biura Wyborczego umożliwić podniesienie wynagrodzeń pracowniczych, pracownikom tam zatrudnionym, o stopę dynamiki identyczną jak w przypadku projektu budżetu pana prezydenta, czyli o 27,6%. Domyślam się, że moja poprawka w tej mierze nie uzyska większości poparcia Komisji, tym niemniej domagam się, żeby sprawozdawca Komisji powiedział, iż taki wniosek na posiedzeniu Komisji został złożony i żeby go przedstawił również na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. Proszę o przegłosowanie mojej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JerzyBudnik">Myślę, że wszyscy obecni na sali posłowie podpisują się pod tym wnioskiem, z tym, że on nie ma wymogów formalnych, bo...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Przegłosujmy, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#JerzyBudnik">Natomiast jak najbardziej zgadzam się, żeby pan przewodniczący Martyniuk poruszył tę sprawę na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#WacławMartyniuk">Z największą przyjemnością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#JerzyBudnik">Nie może być to wniosek formalny, bo musiałby pan wskazać źródło... ale odnotowane to będzie w sprawozdaniu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WacławMartyniuk">To my zaraz z panem ministrem to źródło znajdziemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JerzyBudnik">Uzyskał pan efekt, iż zwrócił pan uwagę, że płace są na zbyt niskim poziomie. Pan przewodniczący Martyniuk powie o tym na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. Być może przygotuje pan taki formalny wniosek, spełniający już wszystkie wymogi.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#JerzyBudnik">Czy są jeszcze inne głosy? Nie ma gotowości do zadania pytań. Potwierdzam, że to absolutnie nie wynika z lekceważenia, panie ministrze, pana czy Krajowego Biura Wyborczego, po prostu pan nas zawsze przekonuje rzetelnością i profesjonalizmem swoich opracowań, które pan przedkłada Wysokiej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#JerzyBudnik">Poseł koreferent sformułował wniosek o pozytywne zaopiniowanie budżetu... Rozumiem, że w obu częściach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WacławMartyniuk">Tak, w obu częściach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JerzyBudnik">...Krajowego Biura Wyborczego – w części nr 11, a także w części nr 83 – Rezerwa celowa, z uwagą, którą upoważniamy pana przewodniczącego do zgłoszenia na Komisji Finansów Publicznych.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#JerzyBudnik">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem budżetu w tych obu częściach?</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#JerzyBudnik">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje powyższy wniosek jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#JerzyBudnik">Gratuluję panie ministrze, gratuluję pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#KazimierzCzaplicki">Dziękuję Wysokiej Komisji za przychylność dla Krajowego Biura Wyborczego. Staramy się, żeby Komisja miała z nami jak najmniej problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JerzyBudnik">Panie ministrze, gdyby Komisja miała tyle problemów z innymi kancelariami i instytucjami, które opiniuje, co z panem, to bylibyśmy bardzo zadowoleni.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#JerzyBudnik">Dziękuję za udział w posiedzeniu Komisji. Dziękuję paniom i panom posłom. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>