text_structure.xml
62.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JerzyBudnik">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam członków Komisji i zaproszonych gości. Wśród gości witam panią minister Wandę Fidelus-Ninkiewicz wraz z zespołem. Pani minister, witamy bardzo serdecznie!</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JerzyBudnik">Wobec niewniesienia uwag do protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji, protokół uważam za przyjęty. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JerzyBudnik">Przypominam państwu, że porządek dzisiejszego posiedzenia obejmuje dwa punkty. Pierwszy dotyczy rozpatrzenia sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2007 r. w zakresie części budżetowej – Kancelaria Sejmu, a drugi w zakresie części budżetowej – Kancelaria Senatu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JerzyBudnik">Rozpoczynamy od pkt 1, czyli sprawozdania z wykonania budżetu państwa za rok ubiegły w części budżetowej 02, dotyczącej Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JerzyBudnik">Zanim oddam głos pani minister Wandzie Fidelus-Ninkiewicz, szefowi Kancelarii Sejmu, przypomnę, że Komisja po odbyciu debaty przyjmie opinię w sprawie wykonania budżetu i koreferenci przedstawią tę opinię na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. Przypominam także, że w materiałach na dzisiejsze posiedzenie otrzymaliście państwo opinię Biura Analiz Sejmowych.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JerzyBudnik">Bardzo proszę panią minister o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Chciałabym przedstawić moich współpracowników, bo to w sumie oni tworzą ten budżet, a później go wykonują. A więc obok mnie siedzi pani dyrektor Walentyna Kopcińska, wieloletni dyrektor Biura Finansowego, pani dyrektor Grażyna Witan, która panią dyrektor Walentynę Kopcińską zastępuje. Taka jest zasada, że w tym pionie staramy się przygotować przez kilka lat osobę, która będzie zastępowała w przyszłości panią dyrektor. Obecni są również: pani dyrektor Grażyna Kramarczyk, która zajmuje się kadrami Kancelarii Sejmu i Biurem Prawnym; pan dyrektor Mieczysław Szorski odpowiada za inwestycje; pani dyrektor Danuta Kuźniar odpowiada za największe biuro, ponad 260 osób zatrudnionych, czyli za Biuro Gospodarczo-Techniczne; pan dyrektor Marek Dąbrowski od niedawna jest dyrektorem Biura Obsługi Posłów; pan dyrektor Zbigniew Jabłoński, dyrektor Ośrodka Informatyki oraz pani wicedyrektor Grażyna Grabowska, wicedyrektor Ośrodka Informatyki.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WandaFidelusNinkiewicz">To są biura, które w jak największym stopniu wykorzystują środki finansowe, żeby zapewnić państwu możliwość funkcjonowania w biurach poselskich i na terenie Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Ustawa budżetowa z 25 stycznia 2007 r. ustaliła wydatki Kancelarii Sejmu na kwotę 352.395 tys. zł oraz dochody w wysokości 1529 tys. zł. Po trzech kwartałach 2007 r. dokonaliśmy analizy wykorzystania środków finansowych w Kancelarii Sejmu, co spowodowało, że stwierdziliśmy, iż mamy spore oszczędności, jako że w Kancelarii Sejmu nigdy nie jest dokładnie wiadome, ile posłów na przykład będzie odbierało uposażenie poselskie, stąd planujemy orientacyjnie na 430 osób, a potem się okazuje, że realia mogą być różne.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WandaFidelusNinkiewicz">To nasze podsumowanie oszczędności zbiegło się właśnie z uchwałą z 7 września 2007 r. o skróceniu kadencji Sejmu. W tej sytuacji został sporządzony w owym okresie w Kancelarii Sejmu szacunek kosztów zmiany kadencji. Określiliśmy, że koszty te będą wynosiły 29.684 tys. zł, przewidzieliśmy, iż z tego wydatki osobowe będą wnosiły 20.101 tys. zł, a wydatki rzeczowe 9.583 tys. zł. Analiza tych oszczędności wykazała, że nie musieliśmy się zwrócić do Ministra Finansów o pełną kwotę 29.000 tys. zł, tylko zwróciliśmy się o zwiększenie rezerwy celowej w § 4010 jedynie o kwotę 10.733 tys. zł. Stąd w wyniku decyzji Ministra Finansów z 9 października 2007 r. wydatki w § 4010 zostały zwiększone zgodnie z wnioskiem i budżet Kancelarii Sejmu wzrósł do 363.128 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Wykonanie budżetu za 2007 r. wynosiło 328.325 tys. zł, tj. 90,4% planu po zmianach, przy zachowaniu pełnej dyscypliny finansowej.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Struktura wydatków ukształtowała się w taki sposób, że komórki organizacyjne Kancelarii Sejmu wydatkowały łącznie 46,4% środków finansowych; na świadczenie poselskie, na eurodeputowanych i na zmianę kadencji, struktura wydatków wynosiła 53,6% wydatków.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Wydatki podzielono na trzy grupy w klasyfikacji budżetowej. Pierwsza grupa to są świadczenia na rzecz osób fizycznych. Wedle planu po zmianach ta kwota wynosiła 14.476 tys. zł. Wykonanie wynosiło 14.267 tys. zł. Po zmianach wydatkowaliśmy tutaj 98,6%.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Druga grupa wydatków budżetowych to wydatki bieżące jednostek budżetowych. Zaplanowano po zmianach 334.419 tys. zł. Wykonanie wynosiło 304.313 tys. zł. To jest niestety tylko 91,0%.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Wydatki związane ze zmianą kadencji były niższe niż planowano, głównie dlatego, że wypłacono mniej odpraw. Po prostu wypłacono tyle odpraw, ile mogliśmy wypłacić, bo nastąpiło rozliczenie posłów, a było mniejsze niż planowaliśmy. Były również mniejsze wydatki na wynajem lokali związanych ze znoszeniem likwidowanych biur poselskich, niższe wydatki na remonty i nowo zakładane biura poselskie. To są wydatki zawsze szacunkowe. Staramy się szacować w tej grupie więcej, żeby, jeżeli będzie potrzeba, nie zabrakło w tej grupie środków.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Trzecia grupa wydatków w tej klasyfikacji budżetowej to są wydatki majątkowe. Po zmianie zaplanowano 14.233 tys. zł, a wykonano zaledwie 9.745 tys. zł, tj. 68,5% planu po zmianach. Nie zrealizowano głównie przetargu na budowę budynku administracyjno-magazynowego przy al. Na Skarpie. Po prostu zgłosił się do nas na ten przetarg tylko jeden wykonawca. Podał tak wysoką kwotę, że Kancelaria zdecydowała się rozstrzygnąć ten przetarg negatywnie, żeby nie wydatkować pieniędzy, kiedy nie było możliwości żadnych negocjacji i kiedy nie było drugiego, chociaż jednego wykonawcy. Zrealizowaliśmy ten wydatek, przeprowadzając ponownie konkurs. Został on rozstrzygnięty i ta inwestycja na budowę tego nowego budynku, szacowanego na około 30.000 tys. zł na trzy lata, jest już po podpisaniu umowy i rozpoczęła się.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeśli chodzi o dalsze zadania inwestycyjne w Kancelarii Sejmu, to przeniesiono modernizację systemu sygnalizacji pożaru w budynku „B” na kwotę 692 tys. zł, montaż lokalnych klimatyzatorów na kwotę 1076 tys. zł oraz modernizację szachtów instalacji energetycznych i teletechnicznych w budynku „A” na kwotę 529 tys. zł. Te zadania, oczywiście, będą, już są realizowane.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeżeli chodzi o:</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#WandaFidelusNinkiewicz">– zakupy z wydatków inwestycyjnych, to zakupiono sprzęt informatyczny i oprogramowanie za 2827 tys. zł;</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#WandaFidelusNinkiewicz">– środki transportu, to w ubiegłym roku w wyniku przetargu zakupiono 8 szt. samochodów osobowych (Toyota Avensis) za 769 tys. zł. Muszę powiedzieć, że na ten rok jest już rozstrzygnięty przetarg w tej dziedzinie i wygrały inne samochody – Peugeoty, ale to tak na marginesie.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Zakupiono sprzęt biurowy za 90 tys. zł, sprzęt techniczny za 557 tys. zł, system zabezpieczeń i monitoringu za 272 tys. zł. Jak wiecie państwo, nie mamy ogrodzenia, w związku z tym wydatki na zabezpieczenia i monitoring będą co roku sukcesywnie planowane. Pozostałe zakupy inwestycyjne wyniosły 213 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Prac remontowych w Kancelarii Sejmu w 2007 r. przeprowadzono na łączną kwotę 5856 tys. zł. Na przykład ocieplono ściany w budynku „K”, czyli w tzw. Starym Domu Poselskim. Remont ten wynosił 2904 tys. zł. Następnie wymieniono instalację centralnego ogrzewania w budynku „K” za 734 tys. zł. Tu chciałam zwrócić uwagę – myślę, że niektórzy z państwa to pamiętają – że co roku była taka pozycja w budżecie Kancelarii Sejmu: remont generalny budynku „K”. Ta pozycja była szacowana w latach poprzednich pomiędzy 22 a 26 milionów zł i co roku spadała. Stąd po jakimś czasie, stwierdziliśmy, że będziemy stopniowo remontowali budynek „K”, czyli Stary Dom Poselski i co roku będziemy jakąś pozycję umieszczali i realizowali, dlatego że ten budynek jest w bardzo złym stanie. Były robione ekspertyzy, które wykazywały, że na przykład instalacja elektryczna w tym budynku „K” zagraża bezpieczeństwu.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#WandaFidelusNinkiewicz">W ubiegłym roku wyremontowano 26 łazienek w pokojach hotelowych za 299 tys. zł i w tym roku również będziemy je remontowali. Rokrocznie realizujemy remont dwudziestu kilku łazienek, dlatego że stan ich jest bardzo zły. Mieszkają państwo w hotelu i widzą, że jest to skromny standard. Również w ubiegłym roku za 147 tys. zł przeprowadziliśmy remont instalacji w 30 pokojach hotelowych. Były też remonty towarzyszące, w przeniesieniu Biura Obsługi Posłów do hotelu. Te pokoje, które uzyskaliśmy po remoncie Biura Obsługi Posłów – tam ten remont się kończy – zostaną w najbliższym czasie, zgodnie z wcześniejszym planem i ustaleniami, które zapadły podczas rozdziału pomieszczeń przy zmianie kadencji, przekazane klubom.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeśli chodzi o dochody Kancelarii Sejmu, to były one zaplanowane na rok 2007 na kwotę 3353 tys. zł i były wyższe od zaplanowanego poziomu, czyli realnie były wyższe o 1824 tys. zł, to jest o 119%. Oczywiście, nikt w momencie planowania budżetu nie planował zmiany kadencji i ten wzrost dochodów wynika tak naprawdę ze zmiany kadencji. Są to dochody z tytułu kar umownych, które wpłacają kontrahenci; z tytułu wpływów z rozliczenia biur poselskich; z tytułu nadpłaconych składek ZUS. Najwięcej jest z tytułu rozliczenia biur poselskich, bo przy rozliczeniu okazało się, że niektórzy posłowie mieli różnego rodzaju kwoty, które Kancelarii zwrócili i wpłacili na konto Kancelarii. Głównie właśnie z tego tytułu jest wzrost o 119%. Również niektórzy kontrahenci nie wykonywali umów, czy nie dotrzymywali terminów. Wówczas Kancelaria obciążała takich kontrahentów karą umowną i ściągała te należności. Te należności są również z tytułu dzierżawy pomieszczeń w punktach usługowych w Kancelarii Sejmu. Są też z tytułu najmu lokali, bo mamy jeden budynek mieszkalny przy ul. Maszyńskiego.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeśli chodzi o zatrudnienie w Kancelarii Sejmu, to było ono zaplanowane na 1197 etatów, ale przeciętne roczne zatrudnienie było mniejsze – 1160. Wynikało to również ze zmiany kadencji i z tego, że nie wszyscy od razu – chodzi tu głównie o Gabinet Marszałka i Gabinet Wicemarszałków – zatrudnili swoich doradców czy asystentów. To po prostu trochę trwało i stąd jest to mniejsze średnioroczne zatrudnienie.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Na zatrudnienie w Kancelarii Sejmu wydatkowano łącznie kwotę 153.018 tys. zł, dla pracowników 90.315 tys. zł, na uposażenia dla posłów 53.041 tys. zł, na uposażenia dla eurodeputowanych 6241 tys. zł. Pozostała kwota w wysokości 3421 tys. zł została wydatkowana na odprawy parlamentarne posłów V kadencji, na odprawy dla pracowników biur poselskich oraz biur klubów i kół poselskich, wypłaconych w związku ze zmianą i z zakończeniem kadencji.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeśli chodzi o średnie miesięczne wynagrodzenie pracowników Kancelarii Sejmu, tak jak podaje NIK, wynosiło w 2007 r. – 6 tys. 499 zł. Chciałam powiedzieć, że to jest wynagrodzenie wypłacone z dodatkowym wynagrodzeniem rocznym i również z wszystkimi nadgodzinami. System wynagradzania w Kancelarii Sejmu jest inny na przykład niż w Kancelarii Senatu i u nas jest to kwota podana z nadgodzinami. Jesteśmy w trakcie zmiany i opracowywania systemu wynagradzania. Prawdopodobnie w roku przyszłym przejdziemy na system niewypłacania pracownikom nadgodzin, tylko pracownicy będą mogli po prostu te nadgodziny odbierać. W tej chwili jest sytuacja, że pracownik ma do wyboru: albo płacimy mu nadgodziny, albo ma wolne. To zmieni naszą sytuację finansową. Postaram się, aby w związku z tym pracownicy po prostu mogli więcej zarabiać, a wolne z nadgodzin, które mają, odbierali – bo im się to po prostu należy.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Chciałam w tym momencie powiedzieć, że przygotowujemy razem z Senatem ustawę o pracownikach parlamentarnych, jako że rząd przygotował ustawę o służbie cywilnej. Do tej pory nigdy nie było ustawy o pracownikach parlamentarnych. A wiemy, bo jesteśmy zorientowani, że inne parlamenty europejskie mają takie uregulowania prawne.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeśli chodzi o moją wypowiedź, to w zasadzie wszystko. Czekam na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję, pani minister. Prezydium Komisji zgodziło się, abym wygłosił koreferat do wystąpienia pani minister.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JerzyBudnik">Zanim jednak powiem kilka zdań, to chciałbym w naszym gronie powitać – przepraszam, że czynię to dopiero teraz – wicedyrektora Departamentu Budżetu i Finansów NIK pana Andrzeja Łodygę. Witam, panie dyrektorze.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JerzyBudnik">Przechodząc do oceny sprawozdania, chcę stwierdzić, że sprawozdanie, które Sejm otrzymał, zostało sporządzone profesjonalnie i bardzo rzetelnie. Dotyczy to zarówno części dochodowej, jak i wydatkowej. Kancelaria działa na podstawie obowiązujących przepisów i musimy tak oceniać wydatkowanie środków. Nie działa na podstawie naszych wyobrażeń, tylko na podstawie tych przepisów, które obowiązują panią minister i podległy jej personel.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JerzyBudnik">Zbędnych, nieplanowych, nieracjonalnych wydatków nie doszukałem się. Odwrotnie – są liczne przykłady gospodarskiego podejścia do wydawania środków publicznych, bo to są w końcu środki publiczne. Pani minister o tych środkach już mówiła, między innymi o tym, z jakich powodów nie została rozpoczęta ta duża inwestycja – budynku magazynowo-biurowego. Po prostu kontrahent był za drogi.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JerzyBudnik">Nie był to dla Kancelarii Sejmu łatwy rok. Żaden rok, kiedy następuje zmiana kadencji, nie jest rokiem łatwym. Zmiana ta została przeprowadzona bardzo sprawnie, po raz pierwszy według innych zasad. Wydaje mi się, że one się sprawdziły. Za przeprowadzenie tej zmiany i za całoroczną pracę chciałbym pani minister, wszystkim tu obecnym dyrektorom bardzo serdecznie w imieniu naszej Komisji podziękować.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#JerzyBudnik">Ponieważ uwag krytycznych do sprawozdania, ani do wystąpienia pani minister nie mam żadnych, a nie chodzi o to, żebym przytaczał po raz kolejny liczby, które pani minister omówiła i które są w sprawozdaniu, które ma każdy poseł, zakończę swoje krótkie wystąpienie wnioskiem o pozytywne zaopiniowanie wykonania budżetu w części 02 – Kancelaria Sejmu.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#JerzyBudnik">Oczywiście, zanim Komisja się do mojej rekomendacji ustosunkuje, otwieram dyskusję. Bardzo proszę o zabranie głosu, bo taka jest zawsze u nas procedura, pana dyrektora Andrzeja Łodygę, dyrektora Departamentu Budżetu i Finansów Najwyższej Izby Kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejŁodyga">Panie przewodniczący! Wysoka Komisjo! Podobnie jak w latach minionych Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła badania realizacji dochodów i wydatków przez Kancelarię Sejmu w roku 2007. Wyniki tej kontroli zostały przedstawione w informacji, którą przedłożyliśmy Wysokiej Izbie. Pragnę tylko powiedzieć, że nasza ocena jest pozytywna, a jest to uwarunkowane tym, iż dochody zrealizowano ze wszystkich możliwych źródeł, prawidłowo je zaewidencjonowano w księgach rachunkowych, jak również prawidłowo je odprowadzano na rachunek budżetu państwa i rzetelnie ujęto dane w sprawozdaniu o dochodach Rb-27 za rok 2007.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejŁodyga">Po stronie wydatkowej, w ocenie Najwyższej Izby Kontroli – tego dowiodły nasze badania – Kancelaria Sejmu wydatkowała środki na zadania będące w jej kompetencji, a zatem wydatki były realizowane w sposób celowy. Nie budziły naszych żadnych wątpliwości wydatki z punktu widzenia kryterium legalności, czyli przestrzegano zarówno przepisów ustawy o finansach publicznych, przepisów o zamówieniach publicznych, o rachunkowości, jak również innych, które miały zastosowanie w gospodarowaniu środkami publicznymi w Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejŁodyga">Chciałbym jednocześnie powiedzieć, że wydatki były ewidencjonowane w sposób rzetelny i gospodarowano nimi w sposób oszczędny. Biorąc to wszystko pod uwagę Najwyższa Izba Kontroli wydała ocenę pozytywną, wskazując, że księgi rachunkowe były prowadzone wiarygodnie, sprawozdania budżetowe zostały zaś sporządzone rzetelnie.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#AndrzejŁodyga">Nieznaczne uchybienia, które stwierdzili nasi kontrolerzy, dotyczyły umów zleceń. Te uchybienia miały charakter czysto formalny. Nie wywołały żadnych negatywnych skutków dla finansów publicznych, w związku z tym są one tylko sygnalnie zaprezentowane w informacji przedłożonej szanownym państwu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję panu dyrektorowi Łodydze za wystąpienie. Otwieram dyskusję. Chciałbym prosić panie posłanki i panów posłów, żeby w tej debacie odnieść się tylko do sprawozdania za rok 2007, czyli do roku ubiegłego, nie wybiegać w przyszłość i nie formułować wniosków dotyczących budżetu przyszłorocznego.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JerzyBudnik">Zgodnie z tradycją wypracowaną w tej Komisji, poprosimy panią minister we wrześniu o wstępne przedstawienie budżetu na rok przyszły.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#WacławMartyniuk">Ze szczególnym uwzględnieniem podwyżki na biuro poselskie.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JerzyBudnik">Pan przewodniczący Martyniuk wykorzystuje to, że dzisiaj nie ma żadnego dziennikarza.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JerzyBudnik">Bardzo proszę, otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#IwonaArent">Mam pytanie do pani minister. Wszystko jest oczywiście jawne, chciałabym wiedzieć, kto posiada tych 14 kart kredytowych Visa Biznes z limitem miesięcznym na łączną kwotę 150 tysięcy zł. Kto jest w posiadaniu tych kart? I na co wydatkują te 150 tysięcy zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Pani poseł, jest zapisane, tutaj w tej ocenie NIK, że kwota 150 tys. zł to jest limit miesięczny. Natomiast z kart za cały rok – wszystkich 14 – wydatkowano 38 tys. zł. Powtarzam: przez cały rok. Takie karty na przykład posiadają pracownicy Biura Stosunków Międzynarodowych. Jeżeli jadą z delegacją za granicę, to nigdy nie ma pewności, że coś się może nie wydarzyć, mimo iż wszystko jest zaplanowane. W związku z tym tacy pracownicy posiadają tę kartę na wszelki wypadek, gdyby trzeba było ponieść wyjątkowe, jakieś dodatkowe opłaty. A więc rocznie w Kancelarii Sejmu z 14 kart wypłynęła kwota 38 tys. zł i została bardzo rzetelnie rozliczona.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekSuski">Marszałkowie nie mają takich kart?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#IwonaArent">A na co zostały wydane te pieniądze?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Głównie na opłatę hoteli. Są planowane kwoty na hotel, natomiast na miejscu może się okazać, że jest jakaś drobna różnica w rachunku. Nawet od momentu rezerwacji do momentu realizowania rachunku może być różnica w kursie złotego w stosunku do miejscowej waluty.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarekSuski">Ale czy dorsze były też kupowane? Idąc świetlanym przykładem pani Julii Pitery, pytamy, czy tam były kupowane jakieś dorsze?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Wszystkie te karty były sprawdzone bardzo dokładnie. Opisane były w kontroli NIK. Bardzo dokładnie zostały sprawdzone wszystkie faktury przez kontrolerów NIK po raz drugi, bo w roku poprzednim zostały też sprawdzone.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarekSuski">I dorszy nie było?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Nie było zarzutów.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JerzyBudnik">Nawiążę jeszcze do pytania pani poseł i zapytam, kto decyduje o przyznawaniu tych kart. Czy pani minister?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Tak. Ja osobiście, jednoosobowo, ponieważ ja jednoosobowo odpowiadam za wykonanie budżetu Kancelarii Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PiotrCybulski">Poseł na Sejm dosyć często przegląda bardzo różne dokumenty, czasami budzą one taki wewnętrzny niepokój, że coś tam może być, iż człowiek może coś przeczytać, z czym będzie musiał później walczyć, czy będzie musiał zadawać pytania, czasami bardzo nieprzyjemne.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PiotrCybulski">Chcę powiedzieć z mojego doświadczenia życiowego, a dowodziłem o wiele mniejszym zespołem ludzkim, że również mieliśmy karty w swoim zakładzie. Te dokumenty Kancelarii Sejmu, które dzisiaj rozpatrujemy – i mówię to z największą przyjemnością – a zapoznaję się z nimi drugi raz, są tak czytelne, iż osobiście chciałbym złożyć gratulacje pani minister i całemu zespołowi. Na pewno jesteście państwo warci tych pieniędzy, które otrzymujecie. Oby cała administracja rządowa, tak jak wy, wywiązywała się ze swoich obowiązków i służyła na rzecz i dobro parlamentu polskiego, który nie ma dobrych notowań. Zawsze podkreślałem, że Kancelaria Sejmu, to jest też wizerunek posła. Jest to bardzo dobry wizerunek.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PiotrCybulski">Myślę, że w swoim imieniu, koleżanek i kolegów, dziękuję za to, iż podnosicie ten wizerunek parlamentu polskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyBudnik">To wyglądało jak laudacja. Zauważyłem pewne zakłopotanie na twarzy pani minister.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JerzyBudnik">Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#JarosławUrbaniak">Nawiązując do poprzedniego głosu, chciałem zapytać panią minister o następującą rzecz. Nie do końca się zgadzam, że pracownicy Kancelarii są warci tych pieniędzy, które dostają.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WacławMartyniuk">Protestuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarekSuski">Oczywiście, że to jest prawda, są warci dwa razy większych pieniędzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JarosławUrbaniak">Dokładnie. Ja chciałem...</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JerzyBudnik">Pozwólmy skończyć panu przewodniczącemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JarosławUrbaniak">Jeśli można, to chciałem zauważyć, że w zeszłym roku 2007 mówiło się o odejściu wartościowych pracowników z Kancelarii. Gdyby pani minister – rozumiem, że w tym momencie nie będzie dysponowała liczbami – chciała nakreślić, jak wygląda ten problem w szczególności dotyczący pracowników wysoce merytorycznych, tych z najwyższej półki. Jaki wpływ na decyzje osobiste tych pracowników miał poziom wynagrodzeń i co z tym dalej?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Muszę powiedzieć, że rzeczywiście kłopoty z zatrudnieniem odczuwamy tak samo jak wielu pracodawców w Polsce. Wszyscy wiemy, państwo również, że rynek pracy się zmienił, z czego powinniśmy jako obywatele się cieszyć. Ale sytuacja jest taka, iż szanowni państwo uchwalili taką ustawę, jak ustawa o Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa i w tej ustawie wpisaliście, że prawnicy, którzy będą pracowali przez 3 lata w Prokuratorii Generalnej nabywają uprawnienia, na przykład radcowskie. To spowodowało, że – jeśli się nie mylę – trzech młodych, ale już wysoko wyspecjalizowanych prawników odeszło do Prokuratorii Generalnej. Po prostu odeszli. To nie jest tylko kwestia w pieniądzach. Tam po trzech latach mają samodzielne uprawnienia i stąd to ich tak naprawdę skusiło. Droga dojścia do bycia radcą jest bardzo trudna dla młodego prawnika. Trudno się zdaje egzaminy aplikacyjne; aplikacja trwa trzy lata, potem są egzaminy końcowe. I to był ten główny powód odejścia. Ale powodem są oczywiście wynagrodzenia.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Musimy pamiętać, że jesteśmy na rynku warszawskim. Wymagamy, aby nasi prawnicy byli po prostu dobrzy i staramy się, żeby byli dobrzy. Zresztą ci, którzy się tutaj dostają, to dostają się na zasadzie tzw. egzaminów konkursowych aplikacyjnych. W okresie zbliżającego się zakończenia studiów ogłaszamy na przykład w „Rzeczpospolitej”, że Kancelaria organizuje nabór na aplikację sejmową. Nabór na tę aplikację polega na tym, iż zgłaszają się młodzi ludzie, którzy kończyli wyższe studia, różnych profesji, ale oczywiście my preferujemy prawników i ekonomistów. Przechodzą bardzo trudny egzamin, najpierw pisemny, a potem ustny. Wymagamy już od wszystkich nowych, od jakiegoś czasu, żeby znali dwa języki, w tym jeden perfekt. Jest to jest już wymóg przygotowywania się Polski do prezydencji w 2011 roku. Okres takiego przygotowania państwa wynosi, tak jak na przykład w Niemczech, czy we Francji – 3 lata. Ja już to tłumaczyłam posłom na Komisji do Spraw Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Myśląc o tym, co będzie w 2011 roku, dajemy bardzo ścisłe wymogi pracownikom. Powoduje to, że ludzie chcą więcej zarabiać. Wtedy porównują się z innym prawnikiem, który już zna dwa języki. Wiemy, że w prywatnej kancelarii taka osoba dużo zarabia. Natomiast my mamy stałą grupę naszych pracowników, którzy są z nami związani. Bardzo będziemy się starali, żeby byli nadal związani.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Na marginesie wspomnę, że dzięki państwu mogliśmy pracownikom w 2008 r., czyli w tym roku, znacznie podnieść wynagrodzenie, co muszę szczerze powiedzieć, zablokowało chęć odejścia. Nie będziemy o taką kwotę wnosić, ale będziemy starali się, żeby te grupy pracowników wysokospecjalizowanych miały większe zarobki. Pracownik, który dostaje się na aplikację – taki młody człowiek – zarabia w Kancelarii 3 tys. zł brutto, a po aplikacji, to znaczy kiedy zda egzamin, czyli po roku pracy, plus uczenia się i egzaminu, w wyniku mojej indywidualnej decyzji – jest skok, jak na tę instytucję budżetową – do 3 tys. 800 zł. Średnio 70% tej kadry po skończeniu tu tej aplikacji zostaje w Kancelarii na dłużej. 30% osób – to trzeba szczerze powiedzieć – które wpisują sobie w CV, że dostały się tutaj, zdały egzamin, są na rynku pracy po prostu rozchwytywane. Taka jest prawda.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JarosławUrbaniak">3 tys. 800 zł to jest ¼ stawki murarza.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">To w takim razie, jeżeli jest takie nastawienie w Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, a my jesteśmy na etapie dopiero konstruowania budżetu, to mnie bardzo cieszy. Ja wezmę te głosy pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WacławMartyniuk">Łącznie z biurami poselskimi.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyBudnik">Radzę z dużą ostrożnością, pani minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JarosławUrbaniak">Chciałem jeszcze zapytać, czy ta podwyżka była proporcjonalna, czy w jakiś specjalny sposób pani minister usatysfakcjonowała osoby z tej górnej półki, wysoko specjalizowanych?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Podwyżka, którą w tym roku otrzymali pracownicy całej Kancelarii – każda osoba dostała podwyżkę – była konstruowana w ten sposób, że były ustalone procenty i środki finansowe na każde biuro. Tutaj jest 1200 pracowników. Trudno, żeby szef indywidualnie rozpatrywał sprawę każdej osoby. Procedura polegała na tym, że dyrektorzy przedstawiali propozycje. Były one konsultowane ze związkami zawodowymi, bo jak państwo wiecie, mamy dwa związki zawodowe. A więc związki zawodowe akceptowały te podwyżki, po czym akceptował to Szef KS, czyli ja. Zostawiona została niewielka kwota na tzw. interwencje. Zawsze można się bowiem spodziewać, że w takiej dużej grupie ludzi ktoś może być nieusatysfakcjonowany, niezadowolony itd. Ustaliłam, że taki niezadowolony pracownik zgłasza się do dyrektora i z dyrektorem przychodzi do szefa Kancelarii na rozmowę i ustalenia. Nie było ani jednej osoby, która w tym trybie by się zgłosiła.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Muszę powiedzieć, że w zasadzie największe podwyżki dostali sekretarze komisji i legislatorzy, eksperci do spraw legislacji i Sekretariat Posiedzeń Sejmu, bo to jest trudna praca. Również w Kancelarii przyjęta jest taka zasada, która została już wcześniej przeze mnie wprowadzona, że pracownicy, którzy zbliżają się do wieku emerytalnego, sami piszą kiedy zechcą odejść na emeryturę. W związku z tym ta osoba, która sama określi, kiedy przechodzi na emeryturę dostaje podwyżkę, średnio o 200 zł. To jest takie przygotowanie starszego pracownika, który się wiele lat napracował, do spokojnego przejścia na emeryturę. To się tutaj sprawdza. Ludzie już wiedzą, że system jest rzeczywiście stosowany.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Chciałam powiedzieć, iż poza tegorocznymi podwyżkami, grupy zawodowe, jak sekretarze komisji, legislatorzy, eksperci i Sekretariat Posiedzeń Sejmu w roku poprzednim również otrzymali podwyżkę, z tzw. oszczędności budżetowych, żeby utrzymać tę kadrę. I ten trend odchodzenia się zatrzymał.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JerzyBudnik">Koledze Urbaniakowi właśnie o to chodziło, żeby nie było po równo, tylko że lepsi dostali więcej, a gorsi mniej. Bardziej potrzebni dostali więcej...</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Nie lepsi... Inne grupy zawodowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#IwonaArent">Pani minister, jakie było przeciętne wynagrodzenie na jednego pełnozatrudnionego pracownika? Interesuje mnie, o jaki procent były to większe pieniądze niż w 2006 roku.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#IwonaArent">Interesuje mnie również porównanie uposażenia poselskiego. O jaki procent mieliśmy większe uposażenie poselskie?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeśli chodzi o pracowników, to średnia za 2007 r... bo te znaczne podwyżki były teraz w 2008 r., a podwyżki z oszczędności były w 2007 r. A więc średnia wynosiła 6 tys. 499 zł i w porównaniu z 2006 r. wynagrodzenie było średnio wyższe o 341 zł, tj. o 5,5%.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Jeśli chodzi o uposażenie poselskie, był wzrost... chwileczkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#IwonaArent">Chodzi mi o wzrost procentowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Nie było podwyżek.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#IwonaArent">Czyli zero procent. To chciałam wiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">To o co pani teraz zapytała – czego tutaj nie ma – to nie jest zależne od nas. To jest przelicznik wskazany w rozporządzeniu Prezydenta RP. W związku z tym – tak jak państwo, tak samo szefostwo Kancelarii Sejmu też nie ma żadnych podwyżek.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#WacławMartyniuk">Pani poseł, to mniej więcej wygląda tak, że dwie główne partie w tym parlamencie mają w ręku nasze płace. Biura poselskie – ma wielka partia, która się nazywa PO, a nasze uposażenie ma partia największa opozycyjna, która się nazywa Prezydent RP. I to jest ten efekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WandaFidelusNinkiewicz">Chciałam jeszcze dodać, że jeśli chodzi o pracowników, to angażowe uposażenie wzrosło o 1,57%, a więc niewiele. Reszta to są nadgodziny, w których pracownicy pracowali.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JerzyBudnik">Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia? Nie ma. Powiem tylko, że rekomendowałem Komisji przyjęcie pozytywnej opinii z wykonania budżetu za rok 2007 Kancelarii Sejmu.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#JerzyBudnik">Czy ktoś z państwa jest przeciw pozytywnej opinii? Nie widzę zgłoszeń. W związku z tym uważam, że Komisja przyjęła pozytywną opinię do wykonania budżetu Kancelarii Sejmu za 2007 rok.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#JerzyBudnik">Dziękuję bardzo. Zanim przejdziemy do pkt II, chciałem podziękować pani minister i zespołowi za udział w posiedzeniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#JerzyBudnik">Przechodzimy do rozparzenia pkt II, czyli sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2007 r. w zakresie części 03 – Kancelaria Senatu. O zabranie głosu proszę szefa Kancelarii Senatu, panią minister Ewę Polkowską, którą, wraz z zespołem, serdecznie witam. Pani minister przedstawi swój zespół, kiedy będzie potrzeba zabrania głosu. Bardzo proszę panią minister.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#EwaPolkowska">Dziękuję, panie przewodniczący. Sprawozdanie z wykonania zadań i realizacji budżetu Kancelarii obejmuje okres od stycznia do 31 grudnia 2007 r. W okresie tym, jak w latach poprzednich, Kancelaria wykonywała zadania organizacyjno-techniczne związane z działalnością Senatu i jego organów, zapewniała i organizowała obsługę senatorów niezbędną do wykonywania przez nich obowiązków senatorskich. Inne istotne zadanie finansowane z budżetu Kancelarii Senatu stanowiła też opieka nad Polonią i Polakami za granicą, realizowana poprzez zlecanie przez Prezydium Senatu w tym zakresie zadań organizacjom pozarządowym.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#EwaPolkowska">W podziale na rozdziały klasyfikacji budżetowej wydatki na rozdział 75101 – Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa, stanowiły 50,54% wydatków ogółem; natomiast w rozdziale 75195 – Pozostała działalność (opieka nad Polonią i Polakami za granicą) stanowiły 49,46% wydatków ogółem.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#EwaPolkowska">Nieplanowana zmiana kadencji w trakcie 2007 r. wpłynęła znacząco na wykonanie budżetu Kancelarii Senatu. Po pierwsze decyzją Ministra Finansów, o którą prosiliśmy, z dnia 9 października 2007 r., zwiększono wydatki planowane w części 03 – Kancelaria Senatu, w dziale 75101 – Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa, z przeznaczeniem na sfinansowanie zwiększonych, nieplanowanych w budżecie 2007 r. wydatków związanych ze zmianą kadencji. Po drugie, ta nieplanowana zmiana kadencji w 2007 r. spowodowała również, że w mniejszym stopniu niż planowano wykonaliśmy budżet w niektórych paragrafach, np. wyjazdy zagraniczne.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#EwaPolkowska">W okresie realizacji budżetu w 2007 r. na podstawie decyzji szefa, czyli mojej, dokonywane były kilkakrotnie przeniesienia niektórych pozycji między paragrafami klasyfikacji wydatków budżetowych. Wszystko to było zgodne z art. 148 ust. 1 ustawy o finansach publicznych.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#EwaPolkowska">Przechodząc do wykonania budżetu, to jeśli chodzi o dochody, plan na 2007 r. zakładał dochody budżetowe w wysokości 500 tys. zł. Zrealizowane dochody wynosiły 777 tys. zł, czyli 155% planu. Największą pozycję w zrealizowanych dochodach stanowiły zwroty wynikające z rozliczenia dotacji udzielanych organizacjom pozarządowym realizującym zadania zlecone w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#EwaPolkowska">Zwiększone dochody pochodzą z rozliczeń środków na działalność biur senatorów VI kadencji, również ze sprzedaży dwóch samochodów oraz innych tytułów w postaci rozliczenia wyjazdów służbowych czy nadpłaconych składek ZUS.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#EwaPolkowska">Jeśli chodzi o wydatki, to wśród zadań realizowanych przez Kancelarię Senatu w 2007 r. w zakresie tej organizacyjno-technicznej obsługi Senatu, jego organów oraz pomocy senatorom w wykonywaniu ich mandatu, trzeba – oczywiście tak jak przed chwilą o Kancelarii Sejmu państwo wysłuchali – wymienić w szczególności obsługę posiedzeń Senatu, komisji senackich, obsługę merytoryczno-organizacyjną i finansową senatorów oraz biur senatorskich, ale także obsługę współpracy międzynarodowej Senatu, jego organów i zapewnienie odpowiednich warunków do wykonywania zadań statutowych Kancelarii Senatu.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#EwaPolkowska">Zrealizowane w 2007 r. wydatki, w części Kancelaria Senatu, wynosiły łącznie 147.783 tys. zł, tj. 95,7% planu wydatków po zmianie. Z tego w rozdziale 75101 – Urzędy naczelnych organów władzy państwowych, kontroli i ochrony prawa było to 74.683 tys. zł, tj. 94% planu wydatków, a w rozdziale Opieka nad Polonią i Polakami za granicą 73.100 tys. zł, tj. 97,5% planu wydatków. Szczegółowe wykonanie planu wydatków budżetowych w 2007 r. w części Kancelaria Senatu przedstawia załącznik nr 1 do sprawozdania, które państwu przedstawiliśmy. Załącznik nr 2 przedstawia szczegółowe wykonanie wydatków w podziale na wydatki dotyczące komórek organizacyjnych, senatorów i biur senatorskich oraz opieki nad Polonią i Polakami za granicą.</u>
<u xml:id="u-46.8" who="#EwaPolkowska">Oceniając dynamikę wydatków w 2007 r. należy pamiętać, że w roku 2007 r. ze względu na skrócenie kadencji, ponoszone były dodatkowe wydatki, między innymi:</u>
<u xml:id="u-46.9" who="#EwaPolkowska">– na wypłaty trzymiesięcznych odpraw dla senatorów, którzy nie kandydowali lub nie uzyskali mandatu na następną kadencję Sejmu lub Senatu,</u>
<u xml:id="u-46.10" who="#EwaPolkowska">– na wynagrodzenia dla Prezydium Senatu VI kadencji, przez trzy miesiące po zakończeniu kadencji, w przypadku kiedy członek Prezydium nie został wybrany ponownie na stanowisko,</u>
<u xml:id="u-46.11" who="#EwaPolkowska">– na odprawy dla pracowników biur senatorskich i biur klubów senackich, łącznie z pochodnymi od tych wypłat,</u>
<u xml:id="u-46.12" who="#EwaPolkowska">– na wypłaty jednorazowe w czasie kadencji. To już dotyczy nowej kadencji, tej obecnej. Są to środki jednorazowo wypłacane w trakcie kadencji na remont lokalu i biura senatorskiego, a także na zakup mebli czy uzupełnienie zakupu sprzętu komputerowego.</u>
<u xml:id="u-46.13" who="#EwaPolkowska">Chcielibyśmy się wytłumaczyć, dlaczego nie zostały w pełni wykorzystane środki, tylko, a może – aż: 2,5% planu wydatków dotyczących opieki nad Polonią i Polakami za granicą. Nie udało nam się tych wydatków zrealizować. Głównie dotyczyło to części wydatków inwestycyjnych. Nie było to naszą winą. Pieniądze zostały w odpowiednim czasie, w prawidłowy sposób przekazane, zgodnie z wnioskami, które do nas wpłynęły. Jednak komplikacje nie były po naszej stronie, a za granicą. Ze względu na realizację inwestycyjnych zadań nie były one możliwe do zrealizowania. Stąd w głównej mierze jest to niezrealizowane 2,5% planu wydatków na opiekę nad Polonię i Polakami za granicą.</u>
<u xml:id="u-46.14" who="#EwaPolkowska">Pozwoliliśmy sobie państwu przedstawić dodatkowo – dostali to wszyscy posłowie i senatorowie dwa miesiące temu, a dzisiaj ponawiamy – nasze wydawnictwo „Senat na rzecz Polonii w 2007 roku”, w którym szczegółowo, łącznie ze zdjęciami, zostały opisane wszystkie inwestycje i zadania programowe.</u>
<u xml:id="u-46.15" who="#EwaPolkowska">Chcieliśmy, żebyście państwo mieli również do wglądu, patrząc na wykonanie budżetu, jakie działania Kancelaria Senatu wykonuje obsługując Prezydium Senatu i komisję senacką w zakresie opieki nad Polonią i Polakami za granicą, przedstawiając państwu, jako materiał dodatkowy, procedurę rozpatrywania jednego konkretnego wniosku na realizację zadań z zakresu opieki nad Polonią i Polakami za granicą. Jest to od momentu złożenia tego wniosku aż do momentu dokonania kontroli wykonania zadania, poprzez wszystkie decyzje i umowy zawierane z tym podmiotem.</u>
<u xml:id="u-46.16" who="#EwaPolkowska">Chciałabym na tym skończyć swoją wypowiedź w części ogólnej. Jeśli będą pytania szczegółowe, to mam nadzieję, panie przewodniczący, że ja z moimi kolegami będziemy w stanie na wszystkie odpowiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję, pani minister. Koreferat zgodził się wygłosić pan przewodniczący Jarosław Urbaniak. Oddaję panu głos, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JarosławUrbaniak">Dziękuję, panie przewodniczący. Pani minister, Wysoka Komisjo! Po tak wyczerpującym referacie trudno powiedzieć coś ciekawego na ten temat, więc wybaczcie państwo, gdy nawet w tych krótkich uwagach będę się powtarzał.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JarosławUrbaniak">Chciałem zwrócić uwagę na następujący fakt, że w zeszłym roku był niespodziewany koniec kadencji Senatu. Myślę, że jest to fakt warty kolejny raz podkreślenia. W związku z tym zawirowania w budżecie były nieuniknione. Realizacja dochodów nie budzi zastrzeżeń. W stosunku do wydatków – myślę, że – warte jest podkreślenia, czego nie powiedziała pani minister, iż w zakresie działań na rzecz Polonii wzrost planu wydatków w roku 2007 był bardzo duży, więc niezrealizowanie 2,5%, wydaje mi się, że jest po prostu błędem dopuszczalnym. Więcej uwag praktycznie co do tego nie mam.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#JarosławUrbaniak">Mam nadzieję, że szanowni państwo zwrócili uwagę, o czym już przy konstrukcji budżetu na ten rok miałem okazję mówić, iż gospodarowanie środkami w przypadku Kancelarii Senatu jest dużo lepsze niż w Kancelarii Sejmu. Oszczędne gospodarowanie zadowala. Pewnie wynika to z tego, że Kancelaria Senatu jest jednak organizacją – jak to mówią fachowcy – dużo młodszą niż Kancelaria Sejmu. Jest to jakimś usprawiedliwieniem.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#JarosławUrbaniak">W związku z tym, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, wnoszę o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w części 03 – Kancelaria Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli, pana dyrektora Andrzeja Łodygę.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejŁodyga">W ocenie Najwyższej Izby Kontroli wykonanie budżetu w roku 2007 przez Kancelarię Senatu zasługuje w pełni na ocenę pozytywną, z tym, że budżet Kancelarii Senatu, choć podobny do budżetu Kancelarii Sejmu w tej części, z której finansowane jest funkcjonowanie organów Senatu, jak również wykonywanie funkcji senatorskich, ma odmienny charakter, wynikający z faktu, iż prawie połowa wydatków w roku 2007 to były dotacje z tytułu opieki nad Polonią i Polakami za granicą. Ta część budżetu Kancelarii Senatu wykazuje w ostatnich latach znaczący wzrost. Gdyby nie zwiększenie budżetu, limitu wydatków budżetowych w związku ze zmianą kadencji, najprawdopodobniej po raz pierwszy wydatki z tytułu opieki nad Polonią i Polakami za granicą stanowiły więcej niż 50% całego budżetu Kancelarii Senatu. Ale w związku z sytuacją, jaka zaistniała w roku ubiegłym, można powiedzieć, że obie te części są jak gdyby po połowie, bo te 0,5% można już sobie prawie darować.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#AndrzejŁodyga">Kilka słów powiem na temat, dlaczego Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia wykonanie budżetu przez Kancelarię Senatu. Po stronie dochodów rzetelnie te środki pobierano, prawidłowo je ewidencjonowano i odprowadzano na rachunek budżetu państwa. Również sprawozdanie o dochodach sporządzone zostało zgodnie z regułami określonymi przez ministra finansów i w naszej ocenie rzetelnie prezentuje obraz zrealizowanych dochodów w 2007 r.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#AndrzejŁodyga">Po stronie wydatków w ocenie Najwyższej Izby Kontroli środki zostały przeznaczone na cele, które są w kompetencji Kancelarii, zgodne z zapisami ustawy budżetowej na rok 2007. Środkami gospodarowano oszczędnie, rzetelnie prowadzono ewidencję księgową. Sprawozdawczość o wydatkach również została przez nas uznana za w pełni rzetelną i wiarygodną. Z naszej strony wydatki nie budziły żadnych wątpliwości z punktu widzenia kryterium legalności, czyli środki publiczne wydatkowano na podstawie i w granicach obowiązującego prawa.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#AndrzejŁodyga">Chciałbym jednocześnie zwrócić uwagę, że w toku wykonywania naszych czynności kontrolnych stwierdziliśmy również uchybienia. Mają one wymiar finansowy, czyli są określone kwotowo, natomiast nie spowodowały one uszczupleń w dochodach ani też nie są wyrazem niegospodarności ze strony Kancelarii Senatu.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#AndrzejŁodyga">Chciałbym wskazać dwa przypadki omyłek o charakterze formalnoprawnym, kiedy szef Kancelarii podjął prawidłowe decyzje od strony merytorycznej, ale przywołano niewłaściwe normy prawne. W jednym przypadku dotyczyło to kwoty 31 tys. 700 zł, a w drugim 8 tys. 400 zł, ale nawet zmiana tych podstaw prawnych nie zmieniłaby istoty i zasadności podjętych decyzji.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#AndrzejŁodyga">Trzecie uchybienie dotyczyło kwoty 1067 tys. zł. Były to zwroty przez stowarzyszenia i fundacje niewykorzystanych dotacji w roku 2007. Te zwroty przekazano już na rachunek budżetu państwa w roku 2008. Tę kwotę 1067 tys. zł Kancelaria Senatu przekazała na rachunek budżetu państwa 8 dni po terminie wynikającym z rozporządzenia Ministra Finansów. Oczywiście, chciałbym uczciwie powiedzieć, że te pieniądze były na rachunku Kancelarii Senatu, one nigdzie nie przepadły i to, oczywiście, nie spowodowało żadnych ujemnych konsekwencji dla sprawozdawczości w tej części budżetu ani dla całego sprawozdania, które przedłożyła Wysokiej Izbie Rada Ministrów.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#AndrzejŁodyga">Ostatnie uchybienie związane było z błędnym ujęciem kwoty też 31 tys. 700 zł, ale dotyczyło już innej sprawy, w sprawozdaniu Rb-70. To uchybienie Kancelaria Senatu skorygowała w trakcie wykonywania czynności kontrolnych przez naszych kontrolerów. Stąd też sprawozdanie Rb-70 uznane zostało przez nas za w pełni wiarygodne i rzetelne.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#AndrzejŁodyga">W roku 2007 Najwyższa Izba Kontroli prowadziła również dodatkową kontrolę w Kancelarii Senatu, a mianowicie kontrolę finansowania usług doradczych i eksperckich oraz zlecania zadań w tym zakresie. W ocenie NIK Kancelaria Senatu prawidłowo udzielała zleceń na usługi doradcze, jak również eksperckie. Stwierdziliśmy w dwóch postępowaniach, na kwotę 32 tys. zł, zawarcie jedynie umów ustnych na tłumaczenia bez zachowania formy pisemnej. Oczywiście, było to dopuszczalne, chociaż w ocenie Najwyższej Izby Kontroli również w takich przypadkach należy dochować pisemnej formy, bo lepiej to chroni interesy Skarbu Państwa i dobrze służy przejrzystości w wydatkowaniu środków publicznych.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#AndrzejŁodyga">Reasumując, chciałbym jeszcze raz podkreślić, że stwierdzone przez nas uchybienia – chociaż mają swój określony wymiar finansowy, nie spowodowały uszczupleń w dochodach, ani też nie są wyrazem nieracjonalnego gospodarowania środkami publicznymi w Kancelarii. Stąd też łączna ocena wykonania budżetu, podobnie jak za rok 2006, jest pozytywna.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję, panu dyrektorowi Łodydze. Otwieram dyskusję. Pani poseł Arent jest dzisiaj najbardziej aktywna.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#IwonaArent">Mam pytanie może mniej związane z wykonaniem budżetu, ale chciałabym zapytać, dlaczego nie udało się otworzyć Domu Polskiego w Sankt Petersburgu?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JerzyBudnik">Bardzo proszę pani minister o odpowiedź, chociaż oczywiście może pani oddać głos swojemu pracownikowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#EwaPolkowska">Jeśli można, to wypowie się na ten temat pan Artur Kozłowski, dyrektor Biura Polonijnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#ArturKozłowski">Króciutko; historia Domu Polskiego w Petersburgu rzeczywiście jest dosyć skomplikowana, ponieważ był to zakup już istniejących nieruchomości, środowiska polskie, przy pomocy placówki dyplomatycznej, konsulatu generalnego, przedstawiały kilka różnych wariantów lokalizacji i wielkości obiektów. Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że – powiem tak może ogólnie – gospodarka nieruchomościami w Federacji Rosyjskiej jest niezwykle trudna z punktu widzenia legalności dokonywanych operacji. Stąd też Kancelaria Senatu, kierując się opiniami placówki dyplomatycznej, wysyłając swoich pracowników na rekonesans na miejscu, nie zdecydowała się w dwóch przypadkach dokonać zakupu nieruchomości ze względu na jej niepewne pochodzenie, brak właściwej dokumentacji i nierzetelność zbywcy. Stąd też dwukrotnie w budżecie ta pozycja nie mogła być zrealizowana. Kwota była bardzo duża, bo chodziło o mniej więcej dwa miliony zł. Szef Kancelarii Senatu w obu przypadkach nie podjął decyzji o dokonaniu transakcji, bowiem ryzyko niepowodzenia zakupu tej konkretnej nieruchomości było bardzo duże. Dopiero kolejne podejście spowodowało, iż nieruchomość w Petersburgu na Dom Polski została zakupiona i dochowano wszelkich staranności od strony formalnoprawnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#EwaPolkowska">Dom Polski w Petersburgu otwierała pani prezydentowa Maria Kaczyńska.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#EwaPolkowska">Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to dodałabym tylko jedno zdanie dotyczące opieki nad Polonią i Polakami za granicą. Zwrócił na to uwagę pan dyrektor z NIK, że rzeczywiście procentowo to jest mniej więcej 50% budżetu Kancelarii, za który my odpowiadamy. A więc 50% przeznaczona jest na organy Senatu, na wykonywanie mandatu przez senatorów, na Kancelarię Senatu, na Senat jako taki, natomiast 50% tych pieniędzy, którymi my gospodarujemy, przeznaczona jest na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#EwaPolkowska">Chcę państwu powiedzieć, bo może to wprost nie wynika, że ani jedna złotówka z tych 50% na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą nie jest konsumowana przez Kancelarię Senatu – ani jedna. Cała obsługa administracyjna tej części, wykonywania i dysponowania budżetem, jest po stronie organów Senatu, tej części Kancelarii Senatu, tych pozostałych 50%. W strukturze Kancelarii Senatu jest Biuro Polonijne, całe finanse, informatyka, cały nadzór inwestycyjny, późniejszy. A więc te wszystkie pieniądze wy ma na przykład Wielkiej Brytanii, Irlandii, a tam jest obecnie dużo naszych rodaków, a jak widać nie wydaliśmy tam nawet 100 tysięcy. Chciałbym wiedzieć, jak to się tworzy. Skąd się biorą te poszczególne kwoty na Polonię w poszczególnych państwach?</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#EwaPolkowska">Jeśli można, to powiem ogólnie, a jeśli będzie trzeba powiedzieć o jakichś szczegółach, to pan dyrektor Kozłowski uzupełni moją wypowiedź.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#EwaPolkowska">Sposób dysponowania przez Senat tymi pieniędzmi jest zorganizowany w ten sposób, że co roku Prezydium Senatu podejmuje uchwałę o priorytetach finansowania i działania w tym obszarze na rok następny. Ta uchwała jest podejmowana przez Prezydium Senatu po zaopiniowaniu przez Komisję Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą. Odbywa się to mniej więcej w czerwcu roku poprzedzającego rok wydatkowania środków. W ten sposób wszystkie organizacje, które chcą aplikować do nas o pieniądze na Polonię, mają czas na to, żeby się przygotować. Inną bowiem uchwałą Prezydium Senatu zostały zobowiązane do tego, żeby złożyć wszystkie wnioski o finansowanie działań na rzecz opieki nad Polonią i Polakami za granicą do listopada roku poprzedzającego wydatkowanie środków. Do końca listopada zbieramy te wszystkie wnioski. Następnie, zgodnie z priorytetami, ustalonymi przez Prezydium we wcześniejszej uchwale, te środki są przedstawiane przez Zespół Finansów Polonijnych, który jest organem doradczym szefa Kancelarii Senatu. W skład tego Zespołu wchodzą przedstawiciele wszystkich organów rządowych, w których budżetach są środki na ten cel, które mają jako zadanie wpisaną opiekę nad Polonią i Polakami za granicą. Są to ministrowie: finansów, edukacji narodowej, spraw zagranicznych, nauki i szkolnictwa wyższego oraz kultury i dziedzictwa narodowego.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#EwaPolkowska">Potem te wnioski są opiniowane przez Komisję Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą. Następnie Prezydium podejmuje decyzję na podstawie wieloetapowej oceny.</u>
<u xml:id="u-56.6" who="#EwaPolkowska">Powiem kilka słów, jak to się dzieje, że są takie, a nie inne priorytety. Jest to wynik potrzeby w jakimś sensie, bo uchwała Prezydium w zakresie priorytetów finansowania na rok następny nie jest wyobcowana z wniosków wpływających co roku. Ona podlega corocznej korekcie ze względu na takie, a nie inne potrzeby. Stąd na przykład proporcja tych 75.000 tys. zł na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą, na zadania programowe i na zadania inwestycyjne jest co roku inna, dlatego że to wynika z zapotrzebowania na składane wnioski.</u>
<u xml:id="u-56.7" who="#EwaPolkowska">Jest to więc decyzja wynikająca z pewnej historii, ciągłości finansowania pewnych zadań, co ma niezmiernie duże znaczenie – powtarzam – ciągłość finansowania zadań.</u>
<u xml:id="u-56.8" who="#EwaPolkowska">Z drugiej strony trzeba pamiętać o tym, że Senat nie ma prawa i nie wydatkuje tych środków na Polonię bezpośrednio, czyli nie finansuje bezpośrednio żadnej organizacji polonijnej. Partnerami Senatu, którzy aplikują o środki, są polskie organizacje pozarządowe. Mogą być też zagraniczne, ale muszą mieć tutaj siedzibę, również swój oddział w Polsce. Czyli jednym słowem pieniądze przekazywane przez Senat w jakimś sensie też budują społeczeństwo obywatelskie, bo pozwalają współpracować ze sobą organizacjom polonijnym poza granicami kraju i organizacjom pozarządowym, które tutaj aplikują o te środki.</u>
<u xml:id="u-56.9" who="#EwaPolkowska">Prezydium podejmuje co rok, rok wcześniej, uchwałę o priorytetach i kierunkach działania. My staramy się wymusić pewnego rodzaju finansowanie takiej, a nie innej działalności, ale nie zawsze to się udaje. Najlepszym przykładem tego dynamizmu, który zaskoczył również sposób finansowania, tak naprawdę niedostosowania ustawy o finansach publicznych do finansowania tego rodzaju działalności, jest nowa emigracja.</u>
<u xml:id="u-56.10" who="#EwaPolkowska">Otóż, w uchwale Senatu podjętej w 2006 r. co do priorytetów finansowania na 2007 r., a więc 2 lata temu, opieka nad nową emigracją była bardzo wyraźnie postawiona jako jeden z podstawowych, zasadniczych priorytetów, ale nikt do nas o te pieniądze nie aplikował. Staramy się wzbudzać potrzebę znalezienia w Polsce partnerów na tego rodzaju organizacje. W zasadzie jedyny, poważny, duży wniosek, jaki był w zeszłym roku, nakierowany na nową emigrację, to był wniosek o charakterze charytatywnym Fundacji „Barka”. On częściowo nie został zrealizowany. W tym roku tych wniosków jest zdecydowanie więcej, one są realizowane i nie mają tylko charakteru – na czym nam najbardziej zależy – charytatywnego.</u>
<u xml:id="u-56.11" who="#EwaPolkowska">Tak naprawdę, jeżeli chodzi o finansowanie tej młodej, nowej emigracji, to nie do końca zidentyfikowaliśmy, czy to nie jest czasowa emigracja. W związku z tym, czy to nie jest tak, że to państwo powinno się opiekować swoimi obywatelami, którzy są w Unii Europejskiej, w innym państwie.</u>
<u xml:id="u-56.12" who="#EwaPolkowska">Jest tu problem, jakie powinny być działania, jak wypełniać tę funkcję państwa, jaką jest opieka nad Polonią i Polakami za granicą. Co roku są określane priorytety i bardzo dużo naszych działań nakierowanych jest na to, by rzeczywiście były realizowane zadania, które chcemy, które Prezydium uznało jako priorytet. Stąd tu, jakby jest wolniejsze to działanie i brak tych podmiotów po stronie polskiej.</u>
<u xml:id="u-56.13" who="#EwaPolkowska">Jeśli moja wypowiedź wyczerpała pana oczekiwania, to dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JerzyBudnik">Dziękuję bardzo. Czy pan poseł jest zadowolony z wypowiedzi pani minister?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PiotrCybulski">Tak, dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JerzyBudnik">Czy są jeszcze jakieś zgłoszenia? Nie ma zgłoszeń. Przypominam, że pan przewodniczący Jarosław Urbaniak rekomendował Wysokiej Komisji przyjęcie pozytywnej opinii o wykonaniu budżetu Kancelarii Senatu.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#JerzyBudnik">Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę innych propozycji, to uznam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu Kancelarii Senatu za rok 2007. Nie słyszę innych propozycji.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#JerzyBudnik">Stwierdzam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu Kancelarii Senatu za rok 2007 r.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#JerzyBudnik">Dziękuję pani minister. Gratuluję pozytywnej oceny pani pracy i pani zespołu w roku 2007.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#JerzyBudnik">Dziękuję panom dyrektorom z Najwyższej Izby Kontroli.</u>
<u xml:id="u-59.5" who="#JerzyBudnik">Zamykam posiedzenie Komisji. Przypominam, że jutro rozpatrujemy wykonanie budżetu Kancelarii Prezydenta RP i Krajowego Biura Wyborczego.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>