text_structure.xml
82.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#LeszekKorzeniowski">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam przybyłych gości, witam przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, witam pana ministra.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#LeszekKorzeniowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia i materiały zostały panom posłom dostarczone. Porządek dzienny obejmuje: punkt 1 – informacja nt. negocjacji w ramach WTO w zakresie rolnictwa; punkt 2 – informacja nt. negocjacji o kształcie Wspólnej Polityki Rolnej po 2010 r.; punkt 3 – informacja o wykorzystaniu środków UE dotyczących rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich w ramach perspektywy finansowej 2007–2013; punkt 4 – informacja o programie prac MRiRW do końca roku 2011. Punkty od 1 do 4 będzie referował minister rolnictwa i rozwoju wsi. Porządek dzienny proponuję uzupełnić o punkt – rozpatrzenie projektu wniosku Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi do NIK w sprawie kontroli funkcjonowania Morskiego Instytutu Rybackiego. Od rozpatrzenia tego punktu chciałbym rozpocząć nasze posiedzenie. Tym, którzy nie są zorientowani, chcę przypomnieć, że podczas wczorajszego posiedzenia naszej Komisji postawiono wniosek, żeby Komisja skierowała wniosek do NIK o skontrolowanie działalności Morskiego Instytutu Rybackiego. Przeczytam państwu ten wniosek, a potem będziemy musieli go przegłosować – „Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi uchwaliła w dniu 5 sierpnia 2010 r. wniosek w sprawie kontroli funkcjonowania Morskiego Instytutu Rybackiego do NIK. Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi w dniu 4 sierpnia 2010 r. zapoznała się z informacją ministra rolnictwa i rozwoju wsi na temat trudnej sytuacji polskich rybaków łodziowych. Komisja zwraca się o przeprowadzenie kontroli funkcjonowania Morskiego Instytutu Rybackiego w latach 2007–2010 w zakresie gospodarności, realizacji zadań ustawowych, programów rządowych oraz prawa UE”. Czy ktoś z panów posłów jest przeciwny przyjęciu takiego wniosku? Nie ma żadnego sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do realizacji kolejnych punktów porządku dziennego. Bardzo proszę pana ministra Marka Sawickiego o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarekSawicki">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, postaram się w nieco skróconej wersji przedstawić przygotowane dla państwa materiały. Przystępuję do rzeczy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MarekSawicki">Runda Doha jest rundą negocjacji wielostronnych w ramach Światowej Organizacji Handlu (WTO), rozpoczętą w 2001 r. Jednym z obszarów tematycznych Rundy jest obszar rolnictwa. Negocjacje w tym obszarze dotyczą przyszłego poziomu zobowiązań członków WTO odnośnie do redukcji poziomu ochrony celnej w imporcie towarów rolnych, ograniczeń w stosowaniu instrumentów wspierania eksportu rolnego oraz ograniczeń w stosowaniu instrumentów wsparcia, w tym interwencji na rynkach rolnych.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MarekSawicki">Negocjacje w zakresie rolnictwa toczą się w ramach trzech obszarów negocjacyjnych: dostęp do rynku, konkurencja w eksporcie oraz wsparcie wewnętrzne. Podstawą negocjacji jest dokument „draft modalities rev. 4”, będący propozycją porozumienia, zaproponowaną w grudniu 2008 r. przez ówczesnego przewodniczącego negocjacji rolnych, ambasadora C. Falconera.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MarekSawicki">Aktualne ramowe stanowisko rządu RP dotyczące zagadnień negocjowanych w ramach Rundy Doha zawarte jest w dokumencie „Instrukcja dla delegacji polskiej na kolejną fazę negocjacji handlowych Rundy Rozwojowej Doha WTO”, przyjętym przez Radę Ministrów w dniu 30 czerwca 2006 r., wraz z późniejszą jego zmianą w wyniku decyzji Rady Ministrów z 23 lipca 2008 r. Stanowisko rządu generalnie popiera główny cel bieżącej Rundy, jakim jest zawarcie zrównoważonego porozumienia liberalizującego handel światowy w najważniejszych jego obszarach, zgodnie z mandatem Rundy, przyjętym przez członków WTO. Jednocześnie, odnośnie rolnego obszaru Rundy, stanowisko formułuje szereg postulatów, istotnych z punktu widzenia polskiego sektora rolnego. Są to m.in. postulaty dotyczące utrzymania przyszłych zobowiązań UE w granicach zakreślonych reformą WPR, utrzymania przez UE dodatkowych instrumentów ochrony rynku (specjalne klauzule ochronne SSG, ceny wejścia) oraz uaktualnienia zakresu towarowego SSG o produkty wrażliwe dla Polski (w szczególności owoce miękkie). Domagamy się także uwzględnienia, biorąc pod uwagę zakres SSG i przyszłą listę towarów wrażliwych, wrażliwości takich sektorów jak: mięso drobiowe, wołowe, wieprzowe, mleko i produkty mleczarskie, cukier, niektóre warzywa i owoce. Zależy nam również na podtrzymaniu zasady preferencji dla produkcji unijnej, zabezpieczeniu możliwości realizacji polskich postulatów odnośnie docelowego modelu płatności bezpośrednich w UE oraz na zapewnieniu równowagi między przyszłymi zobowiązaniami dotyczącymi eliminacji subsydiów eksportowych, a zobowiązaniami dotyczącymi eliminacji innych, choć mających podobny wpływ na handel, instrumentów wspierania eksportu (do tych innych instrumentów zaliczą się kredyty eksportowe o długim terminie spłaty, niektóre aspekty pomocy żywnościowej i działalność Przedsiębiorstw Handlu Państwowego).</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MarekSawicki">Biorąc pod uwagę wyżej wymienione postulaty i interesy sektora rolnego, Polska prezentuje stanowisko, że dokument „draft modalities rev. 4” zawiera, zwłaszcza w obszarze dostępu do rynku, propozycje niekorzystne z punktu widzenia interesów sektora rolnego. Konkretne szczegółowe zastrzeżenia i postulaty zmiany obecnego projektu „modalities” zostały przekazane KE i są podtrzymywane przez Polskę w dyskusjach w UE.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MarekSawicki">Niektóre z kwestii dotyczących rolnictwa, podnoszonych przez Polskę, zostały w pewnym zakresie uwzględnione w dotychczasowym stanowisku Komisji Europejskiej. W tym kontekście należy wskazać poparcie KE dla włączenia owoców miękkich (mrożonych truskawek i malin) do zakresu towarów, dla których UE ma prawo stosowania klauzul ochronnych SSG. Należy to uznać za pewne osiągnięcie negocjacyjne Polski. Po zakończeniu Rundy Doha taką możliwością ma być objętych tylko 1% linii taryfowych. Należy również powiedzieć o staraniach KE na rzecz utrzymania możliwości stosowania przez UE cen wejścia (KE nie zgadza się na postulaty związania wszystkich stawek celnych w formie ad valorem. Realizacja tego postulatu oznaczałaby eliminację cen wejścia. KE dąży do zapewnienia Wspólnocie możliwości stosowania form stawek celnych innych niż ad valorem dla przynajmniej 15% rolnych stawek celnych, co ma umożliwić kontynuację systemu cen wejścia). KE uwzględniła także sektory towarowe, na których wrażliwość wskazywała m.in. Polska (mięso wieprzowe, wołowe, drobiowe, cukier, miód, mleko i produkty mleczarskie, niektóre warzywa i owoce) w dyskusji na forum WTO na temat szerokiej listy towarów wrażliwych, tzn. listy towarów, spośród których UE będzie miała w przyszłości prawo wybierać towary do unijnej listy towarów wrażliwych. Produkty z listy towarów wrażliwych będą objęte odmiennym traktowaniem od pozostałych towarów rolnych. Unijna lista towarów wrażliwych ma dopiero powstać. Ponadto, względem takich towarów, jak ser, wieprzowina, wołowina, mięso drobiowe czy cukier, KE sformułowała propozycję specjalnego traktowania, odmiennego od traktowania pozostałych produktów wrażliwych, w celu zmniejszenia skali otwarcia rynku unijnego na ich import.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MarekSawicki">Kolejnym pozytywnym elementem dotyczącym rezultatów negocjacji jest uzyskanie ze strony KE deklaracji, że proponowane przepisy „green box” nie ograniczają, z punktu widzenia UE, istniejącego już w WTO zakresu swobody w kształtowaniu przyszłości płatności bezpośrednich. Eksperci prawni Komisji Europejskiej wyrazili ponadto opinię, że z przepisów „green box” nie wynikają ograniczenia z punktu widzenia możliwości zmiany w przyszłości budżetu rolnego UE, kopert poszczególnych krajów UE czy stawek płatności w UE.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MarekSawicki">Deklaracje te są istotne zważywszy na fakt, że podczas Konferencji Ministerialnej WTO w Genewie w lipcu 2008 r. szereg krajów członkowskich, w tym Polska, wyraziło obawy, czy proponowane zmiany przepisów WTO w zakresie „green box” nie ograniczają zakresu możliwych rozwiązań, które UE mogłaby w przyszłości przyjąć odnośnie systemu płatności bezpośrednich. KE zadeklarowała, że takiego niebezpieczeństwa nie ma.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MarekSawicki">Część krajów UE nie podzieliła stanowiska Polski o konieczności uwzględnienia w negocjacjach wrażliwości sektora rolnego UE – zwłaszcza jeśli w grę wchodzi możliwość uzyskania przez UE, w zamian za liberalizację rolnictwa, korzyści w dostępie do rynków krajów trzecich dla towarów przemysłowych czy unijnych podmiotów sektora usług. Szczególnie liberalne podejście w negocjacjach prezentują takie kraje, jak Wielka Brytania, Szwecja, Czechy czy Estonia. Ich podejście ma również wpływ na stanowisko KE w rolnym obszarze negocjacji.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MarekSawicki">W dniach 30 listopada–2 grudnia 2009 r. odbyła się Konferencja Ministerialna WTO w Genewie. Podczas konferencji członkowie składali ogólne deklaracje co do jak najszybszego zakończenia Rundy, podkreślając jej aspekt rozwojowy, w szczególności z punktu widzenia krajów rozwijających się.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MarekSawicki">Strona amerykańska nie wydaje się być w chwili obecnej zainteresowana szybkim zakończeniem Rundy. W dyskusjach na temat ewentualnego porozumienia pojawiają się spekulacje dotyczące możliwości jego osiągnięcia w drugiej połowie roku 2011, w trakcie kolejnej Konferencji Ministerialnej.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MarekSawicki">Chcę jeszcze poinformować, że Polska wraz z kilkoma innymi państwami, w tym z Francją, wyraziła sprzeciw wobec wznowienia negocjacji KE z obszarem krajów zorganizowanych w MERCOSUR.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MarekSawicki">To wszystko na temat negocjacji prowadzonych w ramach WTO. Czy mam od razu przejść do omówienia kolejnego punktu?</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MarekSawicki">Tak, panie ministrze. Zostało jeszcze kilka kwestii do omówienia, a tę salę możemy zajmować tylko do godz. 14:30. Proszę omówić kolejny punkt, a potem przejdziemy do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekSawicki">Dyskusja nad kształtem Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 roku została zainicjowana podczas zakończonego w 2008 r. Przeglądu WPR (tzw. Health-Check), natomiast jej zwieńczenie przewiduje się na 2011 lub 2012 rok.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MarekSawicki">Państwa członkowskie UE po raz pierwszy zaprezentowały swoje kierunkowe stanowiska w tej kwestii podczas nieformalnego spotkania Ministrów UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniach 21–23 września 2008 r. w Annecy we Francji. Od tego czasu w wyniku debaty na szczeblu wspólnotowym uzgodniono szereg dokumentów posiadających status Konkluzji prezydencji.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#MarekSawicki">Pierwszym z nich są Konkluzje Prezydencji francuskiej w sprawie przyszłości WPR po 2013 roku przedstawione na posiedzeniu Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniu 28 listopada 2008 r. Tekst Konkluzji wskazuje na możliwość realizacji priorytetowych dążeń Polski, m.in. zachowania ambitnej, wspólnotowej i opartej na zasadzie solidarności finansowej polityce rolnej po 2013 roku oraz przeanalizowania zasadności dotychczasowych kryteriów ustalania wysokości wsparcia bezpośredniego. Polska brała aktywny udział w przygotowaniu ostatecznej wersji tego dokumentu, który znalazł poparcie niemal wszystkich państw członkowskich, oprócz Wielkiej Brytanii, Szwecji i Łotwy.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#MarekSawicki">Kolejnym dokumentem są Konkluzje Prezydencji czeskiej w sprawie przyszłości płatności bezpośrednich po 2013 roku przedstawione na posiedzeniu Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniach 22–23 czerwca 2009 r. W opinii Polski dokument ten w niewystarczającym stopniu odzwierciedlał nasze postulaty, gdyż nie zawierał jednoznacznych postanowień dotyczących warunków wyrównania konkurencji i odejścia od dystrybucji wsparcia bezpośredniego według kryteriów związanych z intensywnością produkcji w przeszłości. W związku z powyższym, Polska nie wyraziła poparcia dla konkluzji (podobnie jak Wielka Brytania, Holandia, Szwecja i Dania – chociaż państwa te odrzuciły dokument z innych powodów), zgłaszając przy tym odrębną deklarację do przyjętego dokumentu, prezentującą polski punkt widzenia w przedmiotowym zakresie.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#MarekSawicki">Następnym dokumentem są Konkluzje Prezydencji hiszpańskiej (w pełni poparte przez prezydencje belgijską i węgierską, tj. dwóch pozostałych członków obecnego trio prezydencji) w sprawie przyszłości środków w zakresie zarządzania rynkiem po 2013 r. zaprezentowane na posiedzeniu Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniu 29 marca 2010 r. W czasie dyskusji nad przyszłością mechanizmów zarządzania rynkiem po raz kolejny zarysowała się wyraźna różnica pomiędzy grupą państw (Wielka Brytania, Holandia, Szwecja, Dania, Estonia, Malta) postulujących większą orientację rynkową sektora rolnego w UE a zdecydowanie liczniejszą grupą państw (obejmującą także Polskę), które poparły Konkluzje, uznając dotychczasowy poziom orientacji rynkowej rolnictwa europejskiego za wystarczający. Dokument wskazuje na konieczność utrzymania w przyszłości siatki bezpieczeństwa, której podstawę powinny stanowić obecne instrumenty jednolitej wspólnej orientacji rynku.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#MarekSawicki">Ponadto, w trakcie dyskusji o przyszłości WPR po 2013 roku, opracowano wspólne deklaracje różnych konfiguracji państw członkowskich. Jedną z nich jest „Deklaracja paryska w sprawie Wspólnej Polityki Rolnej i Żywnościowej” z dnia 10 grudnia 2009 r., opracowana przez ministrów rolnictwa 22 państw członkowskich UE (w tym Polski). Dokument podkreśla kluczową wartość rolnictwa dla rozwoju politycznego i gospodarczego Europy oraz opowiada się za utrzymaniem polityki rolnej i żywnościowej na szczeblu wspólnotowym. W zakresie ogólnym Polska poparła ten dokument, ale wnosiliśmy o wprowadzenie zmiany dotyczącej konieczności wyrównania poziomów płatności i dążenia do zmiany systemu. Ponieważ postulowane przez nas zmiany nie zostały wprowadzone, Polska nie poparła całości dokumentu.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#MarekSawicki">Powstała z inicjatywy Polski „Deklaracja w sprawie przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 roku” została uzgodniona przez przedstawicieli Bułgarii, Cypru, Estonii, Litwy, Łotwy, Polski, Rumunii, Słowacji oraz Węgier i przyjęta w Warszawie w dniu 3 lutego 2010 r. W dokumencie tym podkreśla się niemożność osiągnięcia celów strategii gospodarczej „Europa 2020” bez żywotnego, wielofunkcyjnego rolnictwa i obszarów wiejskich, wskazując przy tym na wkład WPR w osiąganie integracji i spójności terytorialnej na poziomie Wspólnoty, państw członkowskich i regionów. Państwa, które poparły deklarację, opowiadają się za zachowaniem solidarnego i wspólnego charakteru WPR wraz z odpowiednim poziomem jej finansowania po 2013 r. W dokumencie postuluje się także konieczność odejścia od historycznych kryteriów alokacji płatności bezpośrednich poprzez powiązanie wsparcia finansowego z aktualnymi i przyszłymi celami, co ma zapewnić uczciwą konkurencję w całej UE. Ponadto, sygnatariusze deklaracji postulują konieczność utrzymania mechanizmów interwencji rynkowej, dalszego wsparcia rozwoju obszarów wiejskich oraz dalszego uproszczenia WPR w celu ograniczenia jej kosztów wdrożeniowych.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#MarekSawicki">W trakcie Prezydencji hiszpańskiej przedmiotem prac nad przyszłością WPR po 2013 roku była także kwestia związków sektora rolnego i WPR z nową strategią gospodarcza UE „Europa 2020”. Polska w tym obszarze stoi na stanowisku, że inteligentny, zrównoważony i sprzyjający włączeniu społecznemu wzrost nie będzie możliwy bez wykorzystania potencjału sektora rolnego i obszarów wiejskich oraz związanej z nimi Wspólnej Polityki Rolnej.</u>
<u xml:id="u-3.8" who="#MarekSawicki">Program Prezydencji grupowej UE trio Hiszpania-Belgia-Węgry zakłada konieczność kontynuowania działań zmierzających do dalszej reformy WPR. Reforma ta powinna mieć na celu wzmacnianie bezpieczeństwa żywnościowego, jakości żywności, zrównoważonej produkcji i innowacji przy jednoczesnym stawianiu czoła globalnym wyzwaniom. Program odnosi się do rolnictwa jako sektora o strategicznym znaczeniu dla funkcjonowania innych sektorów gospodarki UE oraz podstawy do ekonomiczno-społecznego rozwoju obszarów wiejskich, akcentuje też potrzebę wzmocnienia obydwu filarów WPR. Prezydencje będą także dążyć do pełnej integracji celów strategicznych rozwoju obszarów wiejskich w ramach WPR. Należy mieć na względzie, że konsekwencją nowych przepisów wprowadzonych przez Traktat z Lizbony będzie ściślejsza niż dotychczas współpraca w ramach trio w ciągu całego okresu 18 miesięcy.</u>
<u xml:id="u-3.9" who="#MarekSawicki">W kwietniu 2010 roku komisarz UE ds. rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich Dacian Ciolos zainicjował konsultacje publiczne na temat przyszłości, zasad i celów WPR. Do dnia 11 czerwca 2010 r. zainteresowane osoby i organizacje mogły przekazywać swoje opinie dotyczące przyszłości WPR odpowiadając na cztery pytania przygotowane przez KE i zamieszczone na stronie internetowej. W dniach 19–20 lipca 2010 r. odbyła się w Brukseli konferencja, na której zostały zaprezentowane wyniki tych konsultacji. Warto podkreślić, że na ok. 5 tysięcy „wejść” na wspomnianą stronę internetową, ponad tysiąc były to „wejścia” z Polski. Uplasowaliśmy się na drugiej pozycji wśród najaktywniejszych państw zainteresowanych przebiegiem tej publicznej debaty.</u>
<u xml:id="u-3.10" who="#MarekSawicki">Debata na temat przyszłości WPR w 2010 r. przygotowuje podstawy pod zaplanowany na lata 2011–2012 proces legislacyjny, w którym zostaną wypracowane i przyjęte ramy prawne przyszłej WPR. Zgodnie z programem roboczym KE, w listopadzie tego roku nastąpi publikacja komunikatu nt. przyszłości WPR po 2013 r. Oczekuje się, że dokument ten będzie zawierał pewne scenariusze możliwych zmian, które zostaną następnie przedyskutowane na forum UE. W połowie 2011 r. należy spodziewać się prezentacji przez KE oficjalnych projektów legislacyjnych w zakresie przyszłości WPR. Publikacja tych dokumentów zbiegać się będzie w czasie z objęciem przez Polskę przewodnictwa w Radzie UE, co nastąpi w lipcu 2011 r.</u>
<u xml:id="u-3.11" who="#MarekSawicki">Istotny jest przy tym fakt, że zgodnie z postanowieniami Traktatu Lizbońskiego proces legislacyjny w zakresie WPR toczy się w ramach dawnej procedury współdecydowania (obecnie tzw. zwykła procedura prawodawcza), w której część kompetencji decyzyjnych należy do PE. Oznacza to, że proces ten może być dłuższy i mniej przewidywalny w stosunku do dotychczasowej praktyki, a także, że odpowiedzialność za ostateczne rozstrzygnięcia w sprawie WPR będzie w równym stopniu dzielona między ministrów rolnictwa i europarlamentarzystów. Nadmienię, że odbywam spotkania z europarlamentarzystami. Obecnie planujemy kolejne spotkanie z posłami z Polski i z Węgier.</u>
<u xml:id="u-3.12" who="#MarekSawicki">Polska aktywnie uczestniczy w debacie o przyszłości WPR, a w wielu kwestiach jest wiodącym reprezentantem grupy nowych państw członkowskich. Podstawą udziału przedstawicieli Polski w tych pracach jest dokument pt. „ Stanowisko Rządu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej po 2013 roku”, zatwierdzony przez Radę Ministrów w dniu 12 czerwca 2009 r.</u>
<u xml:id="u-3.13" who="#MarekSawicki">Stanowisko przewiduje, że Rząd Rzeczypospolitej Polskiej, uczestnicząc w sposób aktywny w dalszym procesie kształtowania Wspólnej Polityki Rolnej na poziomie wspólnotowym i krajowym, będzie dokonywał jego stosownych modyfikacji i aktualizacji, w miarę postępu prac na forum instytucji Unii Europejskiej. Dotychczasowa debata pokazała, że przedmiotowe stanowisko jest aktualne i stanowi podstawę do prezentowania postulatów Polski w zakresie przyszłości WPR.</u>
<u xml:id="u-3.14" who="#MarekSawicki">Od czasu rozpoczęcia przez Prezydencję francuską dyskusji na temat przyszłości WPR w Radzie UE przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na różnych formach podejmują polskie propozycje, przedstawiając stojącą za nimi argumentację. Kluczowy charakter w tym zakresie ma udział w pracach Rady UE.</u>
<u xml:id="u-3.15" who="#MarekSawicki">Ponadto, polskie stanowisko było prezentowane podczas innych spotkań roboczych z przedstawicielami państw członkowskich UE, zarówno o charakterze dwustronnym, jak i wielostronnym, na szczeblu politycznym jak i technicznym.</u>
<u xml:id="u-3.16" who="#MarekSawicki">Okazją do prezentacji polskich propozycji były także liczne seminaria i konferencje naukowe, w tym także te organizowane przez MRiRW.</u>
<u xml:id="u-3.17" who="#MarekSawicki">Kalendarz tych spotkań został załączony do przygotowanej dla państwa informacji.</u>
<u xml:id="u-3.18" who="#MarekSawicki">Dziękuję, panie ministrze. Przystępujemy do dyskusji. Kto z państwa posłów chciałby zadać pytanie? Przyjmuję zapisy na listę. Pan poseł Kowalczyk, pan poseł Kalemba, pan poseł Tołwiński, pan poseł Babalski, pan poseł Jurgiel, pan poseł Ajchler, pan poseł Walkowski. Czy ktoś jeszcze z państwa posłów będzie chciał zabrać głos w tej części dyskusji? Nie ma więcej zgłoszeń. Siedmiu posłów pragnie zabrać głos. Chciałbym, żebyśmy skończyli posiedzenie do godz. 14:30, więc proszę o to, aby państwo posłowie starali się ograniczyć swoje wystąpienia do 5 minut. Jeśli ktoś mógłby mówić nawet krócej, to bardzo o to proszę. Patrzę tutaj uprzejmie na panów posłów Kalembę i Ajchlera. Zapewne goście będą chcieli jeszcze zabrać głos, więc możemy nie zdążyć omówić wszystkich punktów. Raczej na pewno nie zdążymy. Bardzo proszę, pan poseł Kowalczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo. Będę mówił bardzo krótko. Co się tyczy tej drugiej informacji, którą przedstawił pan minister, to w zasadzie mogliśmy się z nią sami zapoznać i trochę szkoda tego czasu, który poświęcił pan minister na jej odczytanie. Moje pytania będę krótkie i konkretne.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#HenrykKowalczyk">Czy negocjacje w ramach WTO – według oceny pana ministra – nie niosą ze sobą pewnych obaw dla nas związanych z liberalizacją handlu? Z przedstawionych materiałów wynika, że podejście KE i znacznej części krajów UE jest dość liberalne. Sądzę, że jest to związane z tym – i chciałbym usłyszeć od pana ministra potwierdzenie lub zaprzeczenie mojej tezy – że kraje o wysokiej produkcji przemysłowej dążą do otwarcia rynku światowego i w zamian za to mogą „sprzedać” rolnictwo europejskiej, tzn. otworzyć rynek rolny na produkty z zewnątrz. Czy daje się zauważyć takie podejście?</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#HenrykKowalczyk">Jak szybko może zakończyć się obecna Runda? Czy są jakieś obawy związane z jej końcowymi ustaleniami?</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#HenrykKowalczyk">W tej informacji zabrakło mi jednoznacznego określenia stanowiska polskiego rządu dotyczącego przyszłości WPR po 2013 roku. Mam na myśli dwie kwestie – rynek i mechanizmy ochrony rynku. Chciałbym wiedzieć jakie jest nasze stanowisko dotyczące dopłat bezpośrednich. Czy zależy nam na tym, żeby były przyznawane na równych i sprawiedliwych zasadach? Jak na razie wszystkie dokumenty wskazują na zachowanie dotychczasowego systemu, a więc na zachowanie historycznych kryteriów alokacji dopłat bezpośrednich. Jakie są działania polskiego rządu zmierzające do wprowadzenia równych dopłat? Dlaczego wśród priorytetów polskiej prezydencji w Radzie UE nie znalazł się priorytet dotyczący rolnictwa? Nasze przewodnictwo w Radzie UE przypadnie na okres, w którym mielibyśmy znakomitą okazję do podjęcia tego tematu i wypracowania odpowiednich rozwiązań. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Pan poseł Kalemba, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#StanisławKalemba">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Przypomnę ciekawy przypadek, który już ćwiczymy w ramach porozumień WTO, a który dotyczył reformy rynku cukru. Będzie to dobry przykład, żeby przyjrzeć się całej reformie. Nie ma co ukrywać – strategia polega na tym, że najwięksi producenci i handlowcy artykułami nieżywnościowymi załatwiają swoje interesy kosztem artykułów spożywczych. Takie są fakty. Reforma rynku cukru rozpoczęła się również od ustaleń w ramach WTO. Poszliśmy na pewne ustępstwa. Dzisiaj odpowiedzmy sobie szczerze na pytanie: jaki cel został osiągnięty? Cukru z trzciny cukrowej nie ma. Plantatorzy stracili duże pieniądze, a konsumenci nie zarobili. Przypominam, że to wszystko zaczęło się od porozumień WTO. Trzeba dokładnie przyjrzeć się tym negocjacjom, żeby nie dopuścić znów do tego, że sektor nieżywnościowy załatwia swoje interesy kosztem producentów żywności i konsumentów.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#StanisławKalemba">Sprawa kluczowa – próbuje się maksymalnie zredukować stawki celne, zlikwidować ceny wejścia i otworzyć się na napływ żywności, m.in. na jednolity rynek UE. Wiadomo czym może się skończyć redukcja stawek celnych o 70%, 60% czy 50%. A co z dążeniem do zlikwidowania cen wejścia, które są filarem WPR? Niebezpieczeństw jest stosunkowo dużo.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#StanisławKalemba">Proszę odpowiedzieć na pytanie dotyczące liberalizacji handlu towarami tropikalnymi, wśród których są pozycje produkowane także i u nas. Czego konkretne dotyczą te postanowienia? Czy dotyczą owoców miękkich, które są dla nas tak istotne?</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#StanisławKalemba">Jak wszyscy wiemy, nastał kryzys finansowy. Obecna runda trwa już bardzo długo. Rysuje się twarde stanowisko Stanów Zjednoczonych, które nie bardzo chcą pozwolić na liberalizację. Poza tym, w wielu przypadkach Stany Zjednoczone w większej mierze wspierają produkcję żywności niż UE. Chyba nadal tak jest, że 20 tysięcy producentów bawełny w Stanach Zjednoczonych otrzymuje dotacje na poziomie ok. 4 mld dolarów rocznie. Widać na tym przykładzie, że interesy się mocno krzyżują.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#StanisławKalemba">Główne niebezpieczeństwo polega na tym, że negocjacje w ramach WTO prowadzi UE.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#StanisławKalemba">Jeśli chodzi o negocjacje na temat reformy WPR, to chciałbym zapytać, czy dzisiaj mówi się w ramach tych ustaleń o wzięciu pod uwagę zasobów naturalnych, a szczególnie zasobów wodnych, które są dla Polski kluczowe. Nie będę nawiązywał do powodzi, ale melioracje podstawowe to jest nasz największy problem. W ogóle mamy kłopot z gospodarowaniem własnymi zasobami wodnymi. W pierwszych informacjach było podane, że WPR obejmie też obszar ubezpieczeń. To jest dla Polski bardzo istotne.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#StanisławKalemba">Oczywiście, ważne jest dla nas również odejście od – mówiąc w skrócie – „płatności historycznych”. W tym obszarze negocjacji możemy dostrzec wielkie rozbieżności pomiędzy różnymi państwami członkowskimi. Równe, uproszczone płatności są dla nas najważniejsze. Jakie, zdaniem pana ministra, mamy szanse, żeby przeforsować nasze stanowisko? Widzimy, że gry wokół tego zagadnienia już się toczą. Moim zdaniem, w negocjacjach na temat równych i uproszczonych płatności bardzo ważne są analizy eksperckie. Wiem, że pracuje zespół, który został powołany do spraw reformy WPR. Mówiliśmy już o tym na posiedzeniu Komisji. Uważam, że warto wykorzystać pozostały nam czas na oszacowanie kosztów produkcji m.in. paliwa czy środków ochrony roślin w poszczególnych krajach. Powinniśmy pójść w tę stronę. Wiemy, że obecnie wielkość naszych nakładów na jeden hektar jest podobna do wielkości nakładów w państwach Europy zachodniej.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#StanisławKalemba">Mieliśmy przegląd WPR, dostępne są informacje, jesienią tego roku ma zostać opublikowany pierwszy komunikat Komisji Europejskiej dotyczący reformy WPR. Zakończę tym, że Komisarz Ciolos powiedział, że od niego zależy bardzo niewiele, a o większości spraw zadecydują KE i Parlament Europejski.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Następnym mówcą będzie pan poseł Tołwiński. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KrzysztofTołwiński">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze. Stanowisko w sprawie negocjacji Rundy Doha w ramach WTO w zakresie rolnictwa przedstawia minister gospodarki. Zasadne jest więc pytanie, czy interesy rolnictwa są odpowiednio zabezpieczone i artykułowane. Pan minister jest nam w stanie powiedzieć, jak ta współpraca się odbywa? Czy ustalenia są zgodne z interesami naszego rolnictwa? W każdym bądź razie mamy do czynienia z „konstrukcją pośrednią” i dlatego chciałbym wiedzieć, czy w innych państwach UE – mam na myśli Niemcy, Francję i Wielką Brytanię – sektor rolny jest w tych negocjacjach również reprezentowany w sposób pośredni, czyli przez wyznaczonego przez rząd szefa innego resortu? Proszę o odpowiedź pisemną.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#KrzysztofTołwiński">Drugie moje pytanie będzie dotyczyło informacji o stanie negocjacji dotyczących kształtu WPR po 2013 r. Wszyscy zgadzamy się z tym, pan minister na pewno też się zgodzi, że warunki konkurencji w ramach WPR nie są równe na terenie całej UE. Warunki konkurencji w odniesieniu do Polski i w ogóle państw Europy środkowo-wschodniej są dla nas dyskryminujące. Pan minister niejednokrotnie podkreślał, że liczymy na wzajemną solidarność państw Unii. Czy ta wzajemna solidarność będzie wyglądała tak samo jak w 2008 r. podczas poprzedniego przeglądu WPR, w którym pan uczestniczył? Przypomnę do czego wówczas doszło. W ramach mechanizmów WPR zaoszczędzono ok. 700 mln euro. Środki te nie zostały przeznaczone na wyrównywanie różnic, czyli na tę wzajemną solidarność europejską. Dzięki tym środkom pomniejszono wysokość składki członkowskiej poszczególnych państw UE. Nie daj Boże, żeby taka sytuacja się powtórzyła. Wtedy chyba nie zauważyliśmy, że doszło do czegoś niedobrego, ponieważ przemilczeliśmy tę sprawę.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#KrzysztofTołwiński">Panie ministrze, wspomniał pan, że w dniach 19–20 lipca br. odbyła się – zgodnie z zapowiedziami pana Ciolosa – konferencja w Brukseli na temat reformy WPR. Czy mamy już jakieś materiały pokonferencyjne? Przypomnę, że następnym istotnym dokumentem w tej sprawie będzie komunikat KE, który zostanie ogłoszony w listopadzie tego roku. To już będzie dokument stanowiący podstawę do negocjacji, taki dokument wyjściowy. Na jakim etapie są dzisiaj prace nad przygotowaniem tego dokumentu? Co zostało już w nim zawarte?</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#KrzysztofTołwiński">Ostatnie moje pytanie dotyczy mitycznej „grupy wysokiego szczebla”, która odgrywa wielką rolę w tych negocjacjach. Często używamy tego sformułowania, ale ja nie do końca jestem świadom czym naprawdę jest ta grupa. Jaki jest jej skład pod względem personalnym i narodowym? Chcielibyśmy to wiedzieć. Jeśli pan minister nie byłby w stanie udzielić nam tej informacji teraz, to bardzo proszę o pisemną odpowiedź. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Proszę pana posła Babalskiego o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewBabalski">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, panie ministrze. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to zadam po jednym pytaniu dotyczącym każdego z czterech omawianych dzisiaj punktów, a potem już nie będę się zgłaszał.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#ZbigniewBabalski">Jeśli chodzi o negocjacje w ramach WTO w zakresie rolnictwa, to Polska wskazywała na wrażliwość niektórych sektorów towarowych – chodzi o mięso wieprzowe, wołowe, drobiowe, cukier, miód, mleko, produkty mleczarskie, niektóre warzywa i owoce. W dalszej części tej informacji czytamy, że unijna lista towarów wrażliwych ma być dopiero stworzona. Chciałem zapytać, na jakim etapie są prace nad przygotowaniem takiej listy. Jakie mamy szanse, żeby te towary znalazły się na liście towarów wrażliwych, skoro nie wszystkie kraje podzielają nasze propozycje?</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#ZbigniewBabalski">Drugie pytanie dotyczy negocjacji nad kształtem WPR. Panie ministrze, czy prawdą jest, że zostały już wstępnie określone priorytety polskiego rządu, bo takie informacje do nas docierają. Podobno próżno szukać wśród tych pięciu priorytetów jakiegoś związanego z rolnictwem. Dlaczego tak jest? Chciałbym znać pana stanowisko, jako członka rządu, na ten temat. Przy tym jeszcze raz pragnę powtórzyć, że docierały do nas informacje tylko o wstępnie określonych priorytetach.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#ZbigniewBabalski">Trzecie pytanie dotyczy wykorzystania środków UE. Chodzi mi konkretnie o płatności bezpośrednie. W dostarczonej nam informacji możemy przeczytać, że już w 2010 r. całkowite wsparcie dla polskich rolników będzie mogło wynieść 100% (70% z budżetu UE + 30% krajowe płatności uzupełniające) poziomu wsparcia stosowanego w UE-15. Takie są przypuszczenia. Mamy rok 2010. Chciałbym wiedzieć, jak rzeczywiście będzie kształtował się ten poziom wsparcia dla naszych rolników na koniec tego roku. Czy uda nam się osiągnąć ten poziom 100%?</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#ZbigniewBabalski">Ostatnia kwestia dotyczy programu pracy Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Podał pan informację, i jest to zapewne od pana niezależne, że w listopadzie 2010 r. zostanie ogłoszony komunikat Komisji dotyczący kształtu WPR po 2013 r. Wydaje się, że czasu jest jeszcze dość dużo. Wskazuje pan, że proces legislacyjny w zakresie WPR, który rozpocznie się dopiero w 2011 r., czyli w czasie naszej Prezydencji w Radzie UE, może być spowolniony. Z czego to wynika? Już teraz dochodzą do nas informacje, że jeśli chodzi o wysokość środków i sposób finansowania to ze Wspólną Polityką Rolną może być różnie po 2013 r. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję bardzo. Cztery pytania, cztery minuty. Pan poseł Jurgiel, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, ja także chciałem poruszyć kilka spraw. Postaram się nie przekroczyć wyznaczonego czasu. Pan przewodniczący ogranicza nasze konstytucyjne prawa, ale większość zawsze ma rację.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#LeszekKorzeniowski">Zapomniał pan, że podjęliśmy uchwałę o tym, że wystąpienia podczas posiedzenia Komisji powinny trwać maksymalnie 5 minut. Przypominam o tym panu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofJurgiel">Najpierw odniosę się do negocjacji prowadzonych w ramach WTO. Nie zazdroszczę panu ministrowi, który, tak naprawdę, nie ma na te negocjacje bezpośredniego wpływu. Pamiętajmy, że nasze interesy na tym forum reprezentuje KE. Myślę, że nasz kraj nic nie osiągnie. Nasza konstytucja zawiera zapisy o rozwoju zrównoważonym, ale na świecie realizowana jest koncepcja neoliberalna, która prowadzi do koncentracji kapitału i do „koszenia” mniejszych państw nastawionych na zrównoważony rozwój. Jestem sceptyczny i wiem, że końcowy efekt tych negocjacji na pewno nie będzie dla Polski korzystny. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Minister rolnictwa nie będzie miał na to największego wpływu, ale i tak chciałbym prosić o to, aby robił pan wszystko, co tylko jest w pańskiej mocy.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KrzysztofJurgiel">W mojej ocenie, dyskusja na temat reformy WPR ogranicza się do powtarzania ogólnych stwierdzeń. W stanowisku rządu brakuje konkretnych rozwiązań. Wiemy, że rząd opowiada się za utrzymaniem dotychczasowej struktury WPR. Przewijają się trzy elementy – wspólna organizacja rynku, system płatności bezpośrednich i polityka rozwoju obszarów wiejskich. Niestety, żadnych konkretów nie zauważyłem. Dochodzi do podobnej sytuacji jak ta, która zaistniała podczas przeglądu WPR. Podczas posiedzeń naszej Komisji pan minister przedstawiał kolejne stanowiska rządu. Stanowiska te nie były najgorsze. Niestety, 18 listopada w Brukseli doszło do ustępstw, które spowodowały, że wyniki tego przeglądu były dla Polski bardzo niekorzystne. O szczegółach tej sprawy nie chcę już mówić. W każdym bądź razie ten przegląd ma wpływ na dalszy kształt WPR, ale warunki wyjściowe są dla nas bardzo niekorzystne. Polska jest mało aktywna w dyskusji, która odbywa się na forum UE. Na kilkaset stanowisk, które zostały przesłane do Brukseli – tak podają przynajmniej oficjalne unijne serwisy – tylko 6 jest tylko z Polski. Niepokojące jest to, że Sejm do tej pory nie rozpatrzył projektu stanowiska w sprawie przeglądu WPR i jej przyszłości. Projekt ten został złożony przez posłów PiS dwa lata temu. Do tej pory Marszałek Sejmu nie zainteresował się tym projektem. Apeluję do koalicji rządowej, aby doszło w końcu do rozpatrzenia tego projektu albo zgłoszenia jakiegoś innego. Najważniejsze, żeby Sejm zajął stanowisko w sprawie przyszłości WPR. Dyskusja trwa, ale nie jest ona konkretna ponieważ, nie znamy jeszcze ram finansowych.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#KrzysztofJurgiel">Mówił pan, jakie jest stanowisko Polski w sprawie strategii gospodarczej „Europa 2020”. Z tego, co mi wiadomo, to już w czerwcu przyjęto rozstrzygnięcia dotyczące polityki gospodarczej. Niestety, wiadomość nie są dla nas najlepsze, bo większość środków może zostać przeznaczona na tzw. nowe technologie, z których Polska niekoniecznie musi skorzystać. Moim zdaniem, najnowsza strategia gospodarcza Unii, która zastępuje strategię lizbońską, nie jest dla nas korzystna.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#KrzysztofJurgiel">Jeden z posłów mówił o tym, że 17 lipca br. odbyła się w Brukseli konferencja będąca podsumowaniem toczącej się debaty na temat przyszłości WPR. Czy można otrzymać wyniki tego podsumowania? Zwracaliśmy się już z tą sprawą do różnych instytucji, m.in. do Sejmu i do Komisji, ale materiałów nadal nie mamy. Dobrze by było, gdyby takie materiały trafiły przynajmniej do posłów z naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#KrzysztofJurgiel">O prezydencji polskiej była już mowa. Jeden z zastępców pana ministra wypowiadał się niedawno w trakcie kampanii wyborczej – być może, był to celowy zabieg – że Polska w 2013 r. osiągnie równe płatności obszarowe jak inne państwa unijne. Jak pan to rozumie? Czytałem Traktat i wiem, że są w nim zapisy na temat otrzymywania pełnych płatności. Pełne płatności nie są tożsame z równymi. Pełne płatności wynikają z pełnej koperty, która jest w Polsce przewidziana właśnie na 2013 r. Jednym z czynników, który powoduje nierówności, jest plon referencyjny. Trzeba zabiegać o to, żeby nie był uwzględniany przy dalszym ustalaniu wysokości płatności.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Ajchler.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#RomualdAjchler">Dziękuję, panie przewodniczący. Jeśli chodzi o negocjacje w ramach WTO, to przedstawiliście państwo Komisji Europejskiej listę towarów wrażliwych. Jakie są szanse na to, żeby na unijnej liście towarów wrażliwych znalazły się zgłoszone przez nas pozycje? Chciałbym być optymistą i wierzyć, że uda się panu coś naszego „przemycić” i przekonać Komisję Europejską do naszych propozycji.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#RomualdAjchler">Drugie pytanie – jaki jest stosunek rządu polskiego do działań KE, która reprezentuje nas na forum WTO?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#RomualdAjchler">Nie wiemy, jakie będą dopłaty powierzchniowe po 2013 r. Możliwe, że ja tylko tego nie wiem, a pan minister może już nam coś powiedzieć na ten temat. Jeśli tak, to bardzo bym o to prosił. Czy rzeczywiście będziemy dalej nierówno traktowani?</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#RomualdAjchler">Dzisiaj mówimy także o sprawach finansowych, m.in. o przygotowaniu budżetu państwa na najbliższe lata. Czy wie pan, panie ministrze, ile minister finansów zamierza „wyciągnąć” z polskiego rolnictwa? O jakie kwoty może chodzić? Z tego co wiem, to minister finansów chce opodatkować dopłaty powierzchniowe – mam na myśli 19-procentowy podatek VAT. Minister argumentuje, że w krajach „piętnastki” te dopłaty są opodatkowane. To może korcić, jeśli przyjmiemy, że taki zabieg mógłby przynieść wpływy do budżetu w wysokości ok. 2 mln zł (oczywiście, ta kwota będzie realna, jeśli w ramach pełnych płatnościach otrzymamy 10 mld zł). Nie zdziwiłbym się, gdyby minister finansów chciał wyciągnąć po te pieniądze rękę.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#RomualdAjchler">Czy nie zamierzacie państwo wprowadzić podatku dochodowego i zlikwidować podatek rolny? Czy pan minister wie coś na ten temat? Czy coś po cichu do pana nie dociera? Myślę, że nie jest pan w tych dyskusjach pomijany. Wyliczyłem pobieżnie w pociągu, że gdyby doszło do likwidacji podatku rolnego i wprowadzenia podatku od nieruchomości, to budżet mógłby liczyć na dodatkowe 5 mln zł. Proszę, aby pan minister powiedział czy zamierzacie wprowadzić podatek dochodowy? Czy chcecie zlikwidować podatek rolny i wprowadzić w jego miejsce podatek od nieruchomości? Co z opodatkowaniem dopłat powierzchniowych i z argumentacją przedstawianą przez ministra finansów?</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#RomualdAjchler">Mówił pan, że odbywa wiele spotkań. Chciałbym się dowiedzieć, co z tych spotkań wynika.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę, pan poseł Walkowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PiotrWalkowski">Panie przewodniczący, na wstępie proszę, żeby pan mnie dyscyplinował i był stróżem mojego czasu.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PiotrWalkowski">Szanowni państwo, przysłuchuję się tym rozmowom i cieszę się, że potrafimy się zmobilizować, kiedy idzie o przyszłość naszego rolnictwa. Myślę, że nasze dyskusje będą prowadzone w sposób merytoryczny i będziemy wspomagali ministra w podejmowaniu trudnych działań, które są przed nim. Oby nie doszło do podobnej sytuacji, jak w 2002 r. przed spotkaniem w Kopenhadze, kiedy rząd nie mógł liczyć na takie wsparcie, co w konsekwencji doprowadziło do tego, że wynegocjowane warunki naszego członkostwa nie były tak dobre, jak mogłyby być.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#PiotrWalkowski">Miałem przyjemność uczestniczyć w spotkaniu z obecnym komisarzem unijnym. Przysłuchiwałem się z dużą uwagą jego wystąpieniu dotyczącemu kierunkom działań, przyjętym celom i sposobom ich realizacji. Spodobał mi się pomysł szerokich konsultacji, ale oczywiste jest, że każdy kraj będzie chciał uzyskać w ramach tych spotkań jak najwięcej dla siebie. Mam kontakt z rolnikami z innych krajów UE. Bywa, że namawiają mnie, żebym jako działacz izb rolniczych przekonywał do tego, abyśmy zgodzili na to, żeby Francuzi czy Niemcy dostali, to czego pragną. Dyskusja na te tematy będzie bardzo ciężka. Konieczna będzie nasza wewnętrzna mobilizacja parlamentarna oraz – o czym mówił pan minister – mobilizacja europarlamentarzystów, którzy będą mieli większy wpływ na podejmowane w tym względzie decyzje. Myślę, że wszyscy będziemy stanowili jedność i dążyli do tego, aby przyjęte uzgodnienia jak najlepiej służyły naszemu rolnictwu.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#PiotrWalkowski">Szanowni państwo, bardzo się cieszę, że powstaje projekt dotyczący działania w zakresie bezpieczeństwa żywnościowego. Nie będziemy w stanie opierać się wprowadzaniu pewnych towarów na rynek, ale będziemy mogli zakazać wprowadzania do obrotu towarów, które nie spełniają wymogów jakościowych. Te przepisy koniecznie muszą być wprowadzone.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#PiotrWalkowski">Zapoznałem się z informacją dotyczącą programu pracy MRiRW i uważam, że projekty, nad którymi pracuje ministerstwo, będą służyły uszczelnieniu prawodawstwa oraz doprowadzą do tego, że będziemy mieć większą pewności co do produktów żywnościowych pochodzących spoza strefy europejskiej.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#PiotrWalkowski">Szanowni państwo, chciałbym podziękować panu ministrowi za szerokie konsultacje społeczne, które obejmowały wszystkie grupy – związki branżowe, związki zawodowe, Izbę Rolniczą. Widać, że pan minister liczy się ze stanowiskiem poszczególnych grup. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z zaproszonych gości chciałby zabrać głos w dyskusji? Pan prezes Gołębiowski, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MariuszGołębiowski">Panie ministrze, panie przewodniczący, szanowni państwo. Mam pytania dotyczące negocjacji prowadzonych w ramach WTO oraz WPR.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MariuszGołębiowski">Panie ministrze, Wspólna Polityka Rolna w zmienionej formie nie zacznie funkcjonować już w 2014 r. Już teraz mówi się o tym, że nowe rozwiązania zaczną obowiązywać dopiero po kilku latach od 2013 roku. Nam rolnikom nasuwa się pytanie – co teraz? Czy w najbliższych latach, poczynając od tego roku, zostaną wprowadzone nowe instrumenty wsparcia dla upadających gospodarstw rolnych? Producenci chmielu otwarcie mówią o plajcie. Tak samo producenci tytoniu. Producenci buraków cukrowych rezygnują z dotychczasowej działalności. Mógłbym wymienić wiele dziedzin. Panie ministrze, czy przewidziane zostały instrumenty wsparcia dla tych właśnie gałęzi rolnictwa? Brak wsparcia grozi w większości przypadków bankructwem gospodarstw rolnych. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Właściwie zadał pan pytanie dotyczące punktu czwartego naszych obrad, ale to nieważne. Bardzo proszę, panie ministrze. Nie ograniczam pańskiego czasu na wypowiedź, ale proszę o zwięzłość.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarekSawicki">Panie przewodniczący, zastosuję się do pańskiej sugestii i postaram się mówić krótko.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MarekSawicki">Reprezentuję „korporację” ministrów rolnictwa, więc uszanuję ład korporacyjny i odpowiem najpierw na pytania pana ministra Jurgiela. Dziękuję za współczucie, ale jeśli chodzi o negocjacje prowadzone w ramach WTO, to nie jest ono konieczne. Negocjacje w ramach WTO nie dotyczą tylko i wyłącznie rolnictwa. Negocjowanych jest kilka obszarów, m.in. produkty nieżywnościowe oraz handel usługami. Chyba się nie pomylę, jeśli powiem, że żaden z ministrów rolnictwa państw UE nie uczestniczy bezpośrednio w negocjacjach. Poszczególne państwa reprezentują ministrowie odpowiedzialni za resort gospodarki bądź resort spraw zagranicznych. Nie czujmy się dyskryminowani, to jest normalna procedura negocjacyjna. Minister gospodarki jest z nami w stałym kontakcie. Mam nadzieję, że moja odpowiedź usatysfakcjonuje również posła Tołwińskiego.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MarekSawicki">Nie wydaje mi się, żeby przyjęta przez Polskę doktryna rozwoju zrównoważonego przegrywała z doktryną liberalną. Cała Unia Europejska skłania się raczej ku koncepcji rozwoju zrównoważonego, dowodem na to jest m.in. przyjęcie strategii „Europa 2020”.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#MarekSawicki">Odniosę się teraz do wypowiedzi na temat WPR i tzw. ogólników. Już kilka razy publicznie o tym mówiłem, że nie ma takiego państwa i nie ma takiego „bohatera”, który na starcie negocjacji przedstawia swój docelowy model i oznajmia „słuchajcie, to jest nasza propozycja, ona jest najlepsza i najwspanialsza”. Żadne z państw nie przedłożyło na razie swoich szczegółowych propozycji. Wydaje mi się, że Polska i tak wyszła przed szereg i może zbyt szczegółowo prezentuje swoje oczekiwania. Mam nadzieję, że prowadzona dyskusja (zarówno bilateralna, jak i w grupach) pozwoli nam na osiągnięcie naszych celów, a więc na doprowadzenie do znaczącego wyrównania poziomów wsparcia dla rolników. Kiedy mówimy o równych poziomach wsparcia, to wszyscy dyskutanci zaczynają zadawać sobie pytanie – „według jakich kryteriów?”. Polska zaproponowała doprowadzenie do równego poziomu wsparcia dla wszystkich rolników. Musimy pamiętać jednak, że jeśli proponujemy wprowadzenie płatności płaskich, obszarowych, uzupełnianych ewentualnie o dopłaty dla obszarów o niekorzystnych warunkach gospodarowania i obszarów cennych przyrodniczo, to rodzi się pytanie o to, jak ostatecznie te obszary zostaną zdelimitowane. Dyskusja jest nadal otwarta. Na pewno trzeba znaleźć odpowiednia kryteria i zatroszczyć się o to, żeby ich liczba była zdecydowanie mniejsza niż w chwili obecnej. Muszą one również rzeczywiście tworzyć szanse na wyrównanie poziomów wsparcia.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#MarekSawicki">Co się tyczy dojścia do stuprocentowego poziomu wsparcia, jakie otrzymują rolnicy ze „starej piętnastki”, to osiągnąć się tego nie da, bo zarówno warunki klimatyczne, jak i przyrodnicze są różne. Oczywiście, trzeba o tym dyskutować i dlatego oczekuję większego wsparcia także ze strony parlamentarzystów. Nie będziemy zbyt szybko odkrywać naszych wszystkich kart, ale w negocjacjach będziemy uczestniczyć.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#MarekSawicki">Pragnę po raz kolejny oznajmić kolegom z PiS-u, że przegląd Wspólnej Polityki Rolnej nie był żadną porażką. Próbowaliście tworzyć takie teorie i wypisywać bajki. W wyniku tego przeglądu dostaliśmy dodatkowo ok. 300 mln euro, a większość z naszych postulatów została spełniona. Jeśli wydaje się wam, że w jakichkolwiek negocjacjach, w których uczestniczy 27 państw, można uzyskać spełnienie w 100-procentach wszystkich swoich oczekiwań, to jest możliwe tylko wtedy, kiedy się nie ma żadnych oczekiwań. Wtedy można być w pełni zadowolonym. Nie chcę wracać do negocjacji dotyczących cukru, bo jest to ciągle przedmiotem naszych wspólnych zaczepek.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#MarekSawicki">Pragnę powiedzieć, że zintensyfikujemy prowadzenie negocjacji na różnych poziomach. Do końca tego roku będę uczestniczył w bilateralnych spotkaniach ze wszystkimi ministrami. Będą organizowane konferencje, tak aby w lipcu 2011 r. mógł pojawić się pierwszy dokument dotyczący szczegółowych zasad przyszłej Wspólnej Polityki Rolnej. Zależy nam na osiągnięciu konsensu ze wszystkimi państwami członkowskimi. Przypomnę, że do tej pory żadnej z prezydencji nie udało się przedstawić dokumentu, który uzyskałby pełną akceptację państw UE. Powstały Konkluzje prezydencji, ale nie ma Konkluzji Rady, dlatego, że część państw miała odmienne podejście do kształtu WPR po 2013 r.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#MarekSawicki">Musimy sprecyzować jedną rzecz – czy mówimy o płatnościach równych czy o płatnościach pełnych. Z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że pełne płatności osiągamy już w roku 2010 – 70% środków pochodzi z unijnego budżetu, a 30% z budżetu krajowego. W 2013 r. uzyskamy pełne płatności z budżetu unijnego. „Pełne” nie oznacza jednak „równe”. Nie ma równych płatności ani w państwach „starej piętnastki” ani w nowych państwach członkowskich. Panowie posłowie ciągle zapominają o tym, że Polska otrzymała znacznie więcej środków w ramach drugiego filaru niż pozostałe państwa unijne. Inne państwa członkowskie zaczynają nam to wytykać. Właśnie w przypadku naszego kraju mówi się o największej alokacji środków przeznaczanych na rozwój obszarów wiejskich. Kiedy po raz kolejny zaczynamy podnosić kwestie mechanizmów pełnego wyrównania płatności obszarowych, to inni zaczynają odpowiadać, żebyśmy zrezygnowali z tak wysokiego wsparcia w ramach drugiego filaru, apelują o to, żebyśmy przeliczyli to sobie na poszczególne hektary i zobaczyli, że już nie odbiegamy bardzo od poziomu wsparcia, jaki otrzymuje Francja. W prowadzonej obecnie dyskusji cały czas przewija się kwestia ustalenia proporcji alokacji środków między pierwszym a drugim filarem. W naszym przypadku przesunięcie środków do drugiego filara było zdecydowanie większe. Przypomnę, że z tych środków korzystają rolnicy, przedsiębiorcy oraz samorządy. Poza tym część pieniędzy jest przeznaczana także na infrastrukturę. Francuzi ponad 90% przyznanych środków „zatrzymali” w pierwszym filarze. Powstaje pytanie, która z tych opcji zwycięży. My opowiadamy się za równowagą. Kiedy na jednym z ostatnich spotkań mówiłem, że będziemy dążyć do wyrównania poziomów płatności i ustalenia proporcji między pierwszym i drugim filarem, to zdenerwowana minister rolnictwa z Danii zapytała mnie, jak my to sobie wyobrażamy. Proporcje rzędu 50%:50% były dla niej niedopuszczalne, wręcz niemożliwe. Oczywiście nie powiedziałem, że właśnie tak je sobie wyobrażam. Chciałem jedynie, żeby w końcu zostały one w jakiś sposób określone. Pani minister nie wiedziała o tym, że my już dzisiaj osiągnęliśmy proporcje 50%:50%. Dla niej i dla pozostałych polityków było to zdumiewające, choć uprawiają politykę już od wielu lat. Warto, żebyśmy wiedzieli, jakimi pieniędzmi dysponujemy. Dla przykładu podam, że jeśli chcemy wielkość wsparcia przeliczyć na hektary, to już dzisiaj otrzymujemy kwotę 317 euro na hektar. Francuzi otrzymują 343 euro na hektar. Grecja otrzymuje 696 euro na hektar, ale Malta, która jest potęgą rolniczą dostaje aż 1526 euro. Łotwa może liczyć na 168 euro na jeden hektar. Warto wiedzieć, jak duże jest to zróżnicowanie i cały czas pracować nad tym, żeby się zmniejszyło. My takie działania dzisiaj podejmujemy.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#MarekSawicki">Jeśli chodzi o materiały z lipcowej konferencji, to ministrowie nie byli jej uczestnikami. Wzięli w niej udział eurodeputowani. Wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa w Parlamencie Europejskim wypowiadał się pochlebnie na temat tej dyskusji i zaprezentowanych podczas niej założeń. Bardzo proszę, możecie go zaprosić na posiedzenie Komisji. W każdym bądź razie różne media, w tym Polska Agencja Prasowa, donosiły, że eurodeputowani, w tym wiceprzewodniczący Komisji Rolnictwa, byli z efektów tego spotkania zadowoleni.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#MarekSawicki">Czy udział Polski w negocjacjach na temat kształtu WPR po 2013 r. jest wystarczający? Czy nie jesteśmy za mało aktywni? Już mówiłem o tym, że prawie 1/4 uczestników konsultacji publicznych, którzy odwiedzili stronę KE, to byli Polacy. To ożywienie można tłumaczyć, między innymi, tym, że zorganizowaliśmy kilka spotkań i konferencji, na których wystąpiliśmy z apelem do wszystkich organizacji i instytucji o to, żeby Polska była obecna i aktywna podczas tych konsultacji. Sam minister nie napisze 1000 maili, żeby Polska zaistniała na tym forum. Dziękuję wszystkim, którzy odpowiedzieli na nasz apel. Dzięki temu zostaliśmy zauważeni jako państwo, któremu zależy na wypracowaniu przejrzystych zasad i celów WPR. Myślę, że to wszystko, co mogę powiedzieć na temat zagadnień poruszanych przez pana ministra Jurgiela.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#MarekSawicki">W dalszym ciągu będę się posługiwał kluczem ministerialnym i odpowiem teraz na pytania ministra Kowalczyka. Czy obecna runda negocjacji ma szanse na szybkie zakończenie? W mojej ocenie – nie. Kilka razy mówiłem o tym, że ta runda powinna zostać już zakończona. Moim zdaniem, jeśli cały świat chce w ogóle rozmawiać o jakiejkolwiek liberalizacji i zmianie, to dyskusja powinna się rozpocząć od nowa. Być może, minister spraw zagranicznych lub minister gospodarki oceniają to inaczej, ale uważam, że w obecnej atmosferze Stany Zjednoczone nie będą w stanie porozumieć się z Indiami, a brak takiego porozumienia jest główną przeszkodą w zakończeniu obecnej rundy negocjacji. Polska ciągle prezentujemy jednoznaczne stanowisko. Europa posunęła się już zbyt daleko jeśli chodzi o przepisy „green box”. Nie możemy zgodzić się na oddzielne przyjęcie trzech negocjowanych obszarów, bez względu na kolejność ich przyjmowania. Albo wszystko zostanie zaakceptowane w całości, albo w ogóle. Strona Polska nie daje mandatu negocjatorom na to, żeby godzili się na dalsze ustępstwa.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#MarekSawicki">Jeśli chodzi o listę produktów wrażliwych, to nie została ona jeszcze ustalona. Dyskusja nadal trwa. Mam pewne przesłanki, aby mniemać, że na tej liście znajdą się jabłka, śliwki, przeciery, koper i tytoń. Jeśli chodzi o wiśnie i czereśnie, to moje nadzieje są mniejsze, ale, powtarzam, że lista nie została jeszcze ustalona, więc kwestie te pozostają otwarte.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#MarekSawicki">Jeśli chodzi o priorytety naszej prezydencji, to zostały przygotowane pewne wstępne dokumenty. Prowadzone są wstępne dyskusje. Wierzę, że w ostatecznym dokumencie pojawi się priorytet dotyczący rolnictwa. W mojej ocenie, są szanse na to, żeby reforma WPR po 2013 r. była drugim priorytetem, zaraz po działaniach związanych z Partnerstwem Wschodnim. To, oczywiście, będzie zależało od rządu, ale już teraz mogę państwu powiedzieć, że są ku temu pewne pozytywne przesłanki.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#MarekSawicki">Pan poseł Kalemba również pytał o listę towarów wrażliwych. Powtarzam, że w chwili obecnej trudno jest określić co się na niej znajdzie. Ta lista jest dopiero tworzona.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#MarekSawicki">Chciałbym uspokoić posła Tołwińskiego, który był zaniepokojony przeglądem WPR. Mówiłem już o tych kwestiach odpowiadając na pytanie ministra Jurgiela. Jeśli pragnie pan szczegółów, to, oczywiście, mogę przedstawić dane dotyczące tego, co udało nam się uzyskać w ramach przeglądu WPR.</u>
<u xml:id="u-22.15" who="#MarekSawicki">Co do mitycznej „grupy wysokiego szczebla”, to nie bardzo wiem, o którą grupę pytał pan poseł Tołwiński. Takich grup jest kilka. Zajmują się różnymi problemami. Obecnie funkcjonuje grupa ekspertów wysokiego szczebla do spraw mleka. Składy takich grup nie są żadną tajemnicą. Jeśli pan poseł chce, to możemy przesłać dane dotyczące składów wszystkich funkcjonujących obecnie grup. Grupy wysokiego szczebla mają przygotowywać materiały dla Rady i Komisji Europejskiej, a nie zastępować te instytucje.</u>
<u xml:id="u-22.16" who="#MarekSawicki">Teraz odniosę się do pytań dotyczących wykorzystania środków unijnych i wsparcia dla polskich rolników. Pragnę uspokoić pana posła. Mamy zagwarantowane 30-procentowe dopłaty z budżetu krajowego. Pieniądze będą rolnikom wypłacane. Nie ma żadnych obaw, że może ich zabraknąć.</u>
<u xml:id="u-22.17" who="#MarekSawicki">Pan poseł Ajchler pytał o to, jakie będą te dopłaty. Mówiłem już na ten temat, więc nie będę się powtarzał.</u>
<u xml:id="u-22.18" who="#MarekSawicki">Skąd minister weźmie potrzebne środki? Trzeba przyznać, że minister finansów mocno się trudzi, ale nie przedstawił mi żadnych pomysłów, o których mówił pan poseł, i które mają ponoć zaowocować wpływami do budżetu rzędu 7 mln zł. Minister finansów o niczym takim nie wspominał.</u>
<u xml:id="u-22.19" who="#MarekSawicki">Jeśli chodzi o dopłaty bezpośrednie, to Traktat gwarantuje, że nie podlegają one opodatkowaniu. To mnie nie martwi. Wiem, że sięgnięcie po te pieniądze nie jest możliwe. Nie sądzę, aby w tej kadencji minister finansów podnosił kwestie podatku od nieruchomości, podatku dochodowego w rolnictwie i rezygnacji z podatku rolnego.</u>
<u xml:id="u-22.20" who="#MarekSawicki">Co wynika ze spotkań? Wydaje mi się, że dużo. Francuski minister rolnictwa jeszcze pół roku temu był nieugięty, a teraz na konferencji w Polsce jasno oświadczył, że Francja jest gotowa do rewizji swojego poglądu i do rozpoczęcia dyskusji na temat odejścia od historycznych tytułów do płatności. To jest ważna deklaracja. Mam nadzieję, że do końca września uda nam się przedstawić wspólne polsko-francuskie stanowisko. Wydaje nam się, że do końca listopada br. przedstawimy też wspólne stanowisko z Niemcami. Tak naprawdę, to zależy nam na przekonaniu nowych członków Wspólnoty, bo choć w spotkaniach uczestniczą Czesi, to jeszcze nigdy żadnego dokumentu nie podpisali. Zawsze mówią, że się zgadzają i że rozumieją nasze argumenty, ale potem okazuje się, że nie ma zgody czeskiego ministra finansów. W tych spotkaniach nie uczestniczy Malta. Rzadko pojawiają się na nich przedstawiciele Cypru, ale myślę, że teraz, z racji wspólnego trio, dojdzie w końcu do większego zbliżenia między nami. Być może, szereg zadań wynikających ze sprawowania prezydencji będziemy musieli w ramach komitetów trio prowadzić za Cypr. Dobrze by było – sugerowałem to podczas zebrania w ministerstwie – żeby uczestnicy tych komitetów jasno zgłaszali chęć przewodniczenia za Cypryjczyków podczas ich prezydencji.</u>
<u xml:id="u-22.21" who="#MarekSawicki">Czy komuś nie odpowiedziałem na pytanie albo czy są jakieś pytania dodatkowe?</u>
<u xml:id="u-22.22" who="#MarekSawicki">Proszę, panie pośle. Przypominam tylko, że o 14:30 opuszczamy salę.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, powiedział pan, że nic nie wie o planach opodatkowania rolnictwa. Plan ministerstwa finansów jest bardzo prosty. Polega on na tym, że ma zostać zlikwidowany podatek rolny, wprowadzony zaś podatek od nieruchomości i rachunkowość. Od dopłat powierzchniowych będzie się pobierać podatek dochodowy i odliczać 19%. Czy pan twierdzi, że nic o tym nie? Czy takich rozmów z panem nie prowadzono? Odsyłam w takim razie pana do pana premiera Pawlaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarekSawicki">Mam wrażenie, że poseł Ajchler jest bardziej wtajemniczony w prace ministerstwa finansów niż ja.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MarekSawicki">Tylko pytam. Nie jestem wtajemniczony, ja tylko pytam.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarekSawicki">Różne zespoły w różnych ministerstwach pracują i wypracowują ciekawe i mniej ciekawe koncepcje. W planie prac ministerstwa finansów na drugie półrocze 2010 r. takiej propozycji nie zauważyłem, chcę jednak pana posła poinformować, że gdyby nawet się pojawiła, to zgody ministra rolnictwa i rozwoju wsi na to nie będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję bardzo. Przystępujemy do omawiania kolejnych punktów porządku obrad. Proszę pana ministra o przedstawienie krótkiej informacji dotyczącej punktów 3 i 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarekSawicki">Panie przewodniczący, starałem się możliwie skrótowo omówić dwa poprzednie punkty, ale ponieważ pan minister Kowalczyk powiedział, że sam umie czytać, więc nie będę po raz kolejny czytał tej informacji. Rozumiem, że wszyscy posłowie zapoznali się już z materiałami.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MarekSawicki">To dobry pomysł, bo zostało nam już tylko 40 minut. Kto z panów posłów chciałby zabrać głos w dyskusji? Czy tradycyjnie pan poseł Kowalczyk i pan poseł Ajchler? Czy ktoś jeszcze z panów posłów chciałby zabrać głos? Pan poseł Kalemba?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#StanisławKalemba">Nie, dziękuję. Zostawiam czas dla kolegów i pana przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#LeszekKorzeniowski">Ja już w ogóle nie zabieram głosu, żebyśmy zdążyli wszystko omówić. Pan poseł Walkowski?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PiotrWalkowski">Chciałem powiedzieć, że również rezygnuję z mojego wystąpienia na rzecz pana przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#LeszekKorzeniowski">Bardzo dobrze. Czy ktoś jeszcze z panów posłów chce zabrać głos? Bardzo proszę, pan poseł Kowalczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#HenrykKowalczyk">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie ministrze, niepokoi mnie realizacja Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich w zakresie działań prowadzonych wspólnie z samorządami wojewódzkimi. Chodzi m.in. o gospodarowanie zasobami wodnymi, program „LEADER”, melioracje. W tabeli nie podano procentowych wielkości, ale widać, że zrealizowano naprawdę śladowe ilości projektów. Mogę podać przykłady z Mazowsza, ponieważ wiem, że w Urzędzie Marszałkowskim nadal zalegają wnioski dotyczące lokalnych grup działania, które czekają na rozpatrzenie już grubo ponad pół roku, a tymczasem terminy ich realizacji już minęły. Nie jestem pewien czy w innych województwach jest również tak źle. Odbywają się kolejne nabory, ale tworzy się zator w rozpatrywaniu tych wniosków. Wspomnę o wielkich problemach z realizacją działań „Gospodarowanie zasobami wodnymi” i „Poprawa warunków życia na wsi”. Tak samo jest z przebudową wodociągów czy kanalizacji. Umowy podpisuje się po 2 latach od naboru wniosków. Kosztorysy przestają być już wtedy aktualne. To duży problem dla samorządów. Co ministerstwo ma zamiar z tym zrobić? Czy jako instytucja zarządzająca wpłynie w jakiś sposób na instytucje wdrażające, aby terminy rozpatrywania wniosków uległy skróceniu?</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#HenrykKowalczyk">Czy w planie pracy ministerstwa znalazła się zmiana ustawy o dopłatach do ubezpieczeń upraw rolnych? To jest bardzo ważne. Mam nadzieję, że ta ustawa powstanie na tyle szybko, żeby Sejm zdołał ją w niedługim czasie przyjąć, tak, aby mogła wejść w życie od 1 stycznia 2011 r. Im więcej środków finansowych przeznaczymy na dopłaty do ubezpieczeń, tym później mniej problemów będziemy mieli z odszkodowaniami. Pokazuje to chociażby przykład ostatniej powodzi. 2 tys. zł czy 4 tys. zł na pewno nie zrekompensuje strat poniesionych przez rolników w wyniku ostatniej powodzi. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Ajchler.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, czy w planie pracy resortu są także działania dotyczące zwalczania choroby Aujeszkyego? Jak pan dzisiaj ocenia przebieg walki z tą chorobą?</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#RomualdAjchler">Drugie pytanie dotyczy usprawnienia programu ubezpieczeń, o czym mówił już pan poseł Kowalczyk. Kiedy pracowaliśmy nad poprzednią ustawą przepowiadałem, jaki będzie jej koniec. Proszę zajrzeć do stenogramów, mówiłem dokładnie, jak to się wszystko zakończy. Szkoda, że mam dzisiaj głupią satysfakcję, bo ta ustawa nie funkcjonuje.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#RomualdAjchler">W materiałach czytamy o planach prywatyzacji nieruchomości rolnych Skarbu Państwa poprzez sprzedaż na rzecz rolników indywidualnych. Dlaczego nie zostały wymienione także rolnicze spółdzielnie produkcyjne czy spółki pracownicze? Dlaczego państwo chcecie sprzedawać ziemię tylko rolnikom indywidualnym? Nie rozumiem tego. Wszystkie podmioty w Polsce powinny być traktowane w sposób jednakowy. Nie można mieć takiego wybiórczego podejścia. Pewne grupy są gorsze od innych? Niszczy się niektóre gospodarstwa. Szkoda, że zdecydowaliście się pójść w tym kierunku. Chcecie zmniejszyć produkcję gospodarstw produkcyjnych, działacie w sposób wybiórczy. Przyjdzie czas, że będziemy pracować nad tą ustawą i będę miał okazję to udowodnić. Na pewno środki uzyskane z prywatyzacji nie będą takie, jak sobie wyliczyliście.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#RomualdAjchler">To najważniejsze sprawy. O rośliny strączkowe na pewno zapyta pan Mojzesowicz.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#RomualdAjchler">Proponowałbym, żebyśmy nie robili sobie z tego żartów, bo to wszystko są sprawy, które dotyczą rozwoju polskiej wsi. Powinniśmy być tym wszyscy zatroskani. Niekoniecznie muszę mieć rację, nie upieram się przy swoich zapatrywaniach, ale zawsze byłem i będę zwolennikiem traktowania wszystkich podmiotów w sposób jednakowy. Nie można robić tak, że jednemu się zabiera, drugiemu się daje i mówi się, że wszystko jest dobrze. Proponowałbym, żeby państwo spotkali się z tymi rolnikami, a nie tylko mamili ich informacją, że wspieracie spółdzielczość, kiedy w rzeczywistości ją niszczycie. Jak to jest możliwe? Rozbija się spółdzielczą dzierżawę gruntów. Na jedno gospodarstwo może przypadać 10 hektarów, a i tak jeszcze i to się tym ludziom zabiera. Czy wy nie macie w ogóle powagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję, panie pośle. Przypominam tylko, że mamy czas do godz. 14:30. Proszę, panie ministrze, o ustosunkowanie się do tych wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MarekSawicki">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Ministerstwo na razie z niczego nie zrezygnowało. To, co jest przedstawione w materiałach, będzie realizowane. Informacja dotycząca Wspólnej Polityki Rolnej jest pełna i rzetelna. Myślę, że wszyscy się z nią zapoznali i nie ma potrzeby, żebym te liczby ponownie odczytywał.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#MarekSawicki">Mam podobne obawy, jak poseł Kowalczyk. Gdybym planował zadania Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, to z pewnością nie stworzyłbym 22 działań. Poza tym nie założyłbym, że kilka działań należy delegować do samorządów. Agencja działała wtedy naprawdę prężnie i wystarczyłoby tylko trochę dyscypliny i porządku. Wiem, że zadania delegowane, które zostały przydzielone samorządom, Agencja wykonałaby sprawniej i że poziom zaawansowania byłby na pewno wyższy. Uznając jednak doświadczenia samorządów w realizacji niektórych zadań, a także mając na uwadze rozwój samorządności, będziemy przeprowadzać szkolenia i oferować pomoc urzędom marszałkowskim za pośrednictwem Agencji. Nastąpi zdecydowane przyspieszenie działań wszędzie tam, gdzie są opóźnienia i może istnieć obawa, że nie wszystkie środki zostaną wydane. Na wniosek samorządów były zmieniane niektóre rozporządzenia, były wprowadzane pewne ułatwienia. Przyczyniło się to do tego, że pewne decyzje były opóźnione. Poradziliśmy sobie z perspektywą finansową 2004–2006. Wierzę, że tak samo poradzimy sobie z perspektywą finansową 2007–2013. Jeśli dzisiaj mamy zakontraktowane projekty na kwotę ok. 70 mld zł. Minister finansów zaczyna się nam przyglądać i pyta, dlaczego nie będziemy stosować zasady „n+2”, bo wszystko wskazuje na to, że większość środków wypłacimy do końca 2013 r. Są pewne opóźnienia, ale kontraktacja już następuje. Podzielam troskę pana posła, która jest też dla mnie sygnałem, żeby się temu bliżej przyjrzeć.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#MarekSawicki">Kwestia ubezpieczenia upraw i zwierząt. Jesteśmy na etapie końcowych konsultacji międzyresortowych. Projekt trafi do Sejmu. Powiem szczerze, że jeszcze rozpatrujemy także inny wariant. Być może, warto zastanowić się, jak obniżyć udział rolnika w składce i co zrobić, żeby nie podnosić obecnego poziomu dofinansowania z budżetu. Być może, należałoby skorzystać z koperty finansowej dopłat w ramach WPR. Niebawem przedstawimy państwu te propozycje. Może uda się bez przymusu, wykorzystując tylko odpowiedni montaż finansowy, wprowadzić powszechność ubezpieczenia upraw i zwierząt.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#MarekSawicki">Pan poseł nie musi mi tłumaczyć, że 2 tys. zł czy 4 tys. zł pomocy socjalnej dla gospodarstwa, które utraciło praktycznie wszystko, to nie jest znacząca pomoc. Jeszcze rok temu były to kwoty w wysokości jedynie 500 zł i 1 tys. zł, a wiemy jak trudno było je uzyskać. Chcę poinformować, że wszystko jest na dobrej drodze. Prawdopodobnie dwa działania w ramach PROW będziemy mogli realizować tylko dla tych powodzian w zmienionym systemie. W tym systemie odbudowę gospodarstw po klęskach żywiołowych będziemy mogli dofinansowywać w wysokości do 300 tys. zł na jedno gospodarstwo – z tym, że udział środków własnych będzie musiał wynieść 20%. Jest to zdecydowanie lepsza forma niż preferencyjny kredyt klęskowy. Chcemy także w ramach działania „Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej” przyjąć zasadę, że w przypadku gospodarstw zniszczonych w wyniku powodzi poszkodowany rolnik będzie mógł stworzyć sobie warsztat pozarolniczy. Wysokość dofinansowania, jakie oferujemy, będzie wynosiła do 100 tys. zł (oczywiście, z dofinansowaniem własnym na poziomie 20%). To również jest lepsza forma pomocy niż kredyt. Myślę, że wielu rolników zechce z tego wsparcia skorzystać.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#MarekSawicki">Jeśli chodzi o zwalczanie choroby Aujeszkyego, to Komisja przyjęła nasz program, co oznacza, że do większości państw możemy już eksportować naszą żywa trzodę. Chcę podziękować Wysokiej Komisji, wielu posłom na tej sali za zaangażowanie, ubieganie się o powszechność tego programu dla całej Polski i o środki na jego realizację. Realizacja tego programu nie jest zagrożona. Wierzę, że jeśli tak dalej pójdzie, to uzyskamy status kraju wolnego od tej choroby.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#MarekSawicki">Chcę uspokoić posła Ajchlera. Nie mamy zamiaru nikogo dyskryminować, nikomu niczego odbierać, nikomu niczego zakazywać. Program sprzedaży ziemi, który realizujemy, jest zgodny z Konstytucją RP, w której jest przepis o ustrojowym charakterze polskiego rolnictwa i o gospodarstwie rodzinnym. Sprzedaż będzie się odbywała zgodnie z ustawą o ustroju rolnym, z zachowaniem norm powierzchniowych. Tak, jak przedsiębiorstwa, tak i spółdzielnie będą mogły w ramach tych norm wykupić dzierżawioną ziemię. Wielokrotnie mówiłem, że jestem i będę zwolennikiem spółdzielczości w rolnictwie. Nie oznacza to jednak, że mam popierać spółdzielczość gruntową. To jest inna forma spółdzielczości. Jestem zwolennikiem spółdzielczości przetwórczej, handlowej. Jestem głęboko do niej przywiązany. Nie widzę powodu, dla którego gospodarstwa prywatne, gospodarstwa spółek czy gospodarstwa spółdzielni miałyby mieć łatwiejszy dostęp do państwowej ziemi niż rolnicy indywidualni. Proces trwałego rozdysponowania ziemi zaczął się w Polsce 20 lat temu. Jest realizowany nieudolnie i trzeba go przyspieszyć, niezależnie od tego czy ustawa będzie zmieniona, czy też nie. Dzisiaj to Sejm jest gospodarzem tej ustawy. Nie o pieniądze w pierwszej kolejności chodzi, choć tak by się mogło wydawać na podstawie ostatniego wystąpienia premiera Tuska i wicepremiera Pawlaka. Chodzi o trwałe rozdysponowanie tych gruntów i ich zagospodarowanie – głównie na powiększenie gospodarstw rodzinnych, chłopskich. Chcemy, żeby po 2016 r. to rolnicy byli właścicielami ziemi i to oni o niej decydowali. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#MarekSawicki">Dziękuję. Pytanie uzupełniające, panie pośle? Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, gdyby było tak, jak pan mówi, to nie tylko rolnicy indywidualni mogliby liczyć na te 2 tys. zł czy 4 tys. zł pomocy, ale także na te pieniądze mogłyby liczyć rolnicze spółdzielnie produkcyjne. Te spółdzielnie też są właścicielami gruntów, ich członkowie posiadają grunty wkładowe. Jest tylko inna forma gospodarowania. Proszę pamiętać, że w tych spółdzielniach są rodziny. Odsyła pan tych ludzi do pomocy społecznej. Przepraszam, ale dlaczego rolników nie odsyła pan do pomocy społecznej? Tak nie można robić. Różnicuje pan podmioty. W moim wystąpieniu nie chodziło o to, żeby pan traktował inaczej, na różnych zasadach, rolnicze spółdzielnie produkcyjne czy popegeerowskie spółki pracownicze. Wszyscy mają mieć takie same warunki. Nie może być tak, bo to jest niesprawiedliwe, że 300-hektarowe gospodarstwo jest gospodarstwem indywidualnym. Takie gospodarstwo dostaje z PROW 300 tys. zł – tyle samo, ile gospodarstwo 10-hektarowe. To są jednakowe warunki? W Polsce funkcjonuje 1000 rolniczych spółdzielni produkcyjnych, z czego chyba 300 jest w likwidacji. Niedawno w Sejmie występował pan poseł Kalemba i mówił o tym, jaką pomocą otaczana jest spółdzielczość. Pan minister mówił o powoływaniu klubów, sztabów, organizowaniu konferencji itd. Ta forma, jaką jest spółdzielczość, jest dopuszczalna. Mówimy o naprawdę dobrze funkcjonujących gospodarstwach, które zresztą mógłby pan odwiedzić. Wystarczy porozmawiać z tymi ludźmi. Może zmieniłby pan swój stosunek. Nie chodzi o konkurencję. W Polsce jest ok. 2,5 mln gospodarstw, z tego ok. 1,5 mln gospodarstw pobiera dopłaty. O czym my mówimy? Dajcie tym spółdzielcom pogospodarzyć. Traktujcie ich jednakowo. Jeśli nie, to będzie dochodzić do tragicznych sytuacji. Nie pyta pan, co się stanie z tymi wszystkimi ludźmi, którzy pracują po 30 czy 40 lat? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#LeszekKorzeniowski">Powiem tylko parę słów na temat ustawy o ustroju rolnym. Tak, jak pan minister powiedział, gospodarzem tej ustawy jest Sejm, a właściwie nasza Komisja. Na jednym z pierwszych posiedzeń po wakacjach zostanie powołana podkomisja. Myślę, że pan poseł Ajchler będzie mógł być jednym z jej członków. Wtedy będziemy dyskutować na temat wszystkich zmian, które ta ustawa ze sobą niesie. Wtedy też będziemy mogli wprowadzać różne poprawki. Proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MarekSawicki">Chce tylko odpowiedzieć panu posłowi Ajchlerowi, że nie pamiętam rozkułaczania, ale atmosferę rozkułaczania dokładnie pamiętam. Pamiętam, jak zabierano rolnikom ziemię, jak ją upaństwawiano. Panie pośle, proszę nie sugerować, że cokolwiek komukolwiek zabieram. Tak się wszyscy nauczyliście, że ziemia państwowa jest własnością dzierżawców i że państwo nic do niej nie ma. Państwo przez 20 lat skutecznie wyzbyło się władztwa nad swoją własnością. Dziś trzeba to władztwo przywrócić. Nie chcemy naruszać ani okresu dzierżawnego, ani niczyich praw, które zostały nabyte w wyniku dzierżawy. Jednak państwo ma prawo dysponować swoim majątkiem zgodnie z tym, co zapisano w konstytucji i przepisach prawnych. Będzie pan pracował nad ustawą i będzie pan miał szansę na ustalenie ostatecznego jej kształtu. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MarekSawicki">Dziękuję. Proszę, jeszcze pan poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#RomualdAjchler">Jeszcze jedno zdanie, panie przewodniczący. Skoro mówi pan, panie ministrze, że niczego pan nie zabiera i że nie różnicuje pan żadnych podmiotów, to dlaczego członkom spółdzielni zabrania pan kupować ziemię? Bo nie są płatnikami podatku rolnego, tylko spółdzielnia?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MarekSawicki">Panie pośle, niech przystąpią do zakupu, tak, jak inni rolnicy. Nie ma żadnego problemu. Mogą zakładać nowe gospodarstwa, mogą powiększać, te które już mają.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę państwa, na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny. Protokół z posiedzenia Komisji będzie wyłożony do wglądu w sekretariacie.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#LeszekKorzeniowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>