text_structure.xml
113 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JózefKlim">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam przybyłych gości. Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JózefKlim">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia obejmuje, w punkcie pierwszym, pierwsze czytanie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego (druk nr 1053) – uzasadnia pan poseł Wiesław Woda. W punkcie drugim, pierwsze czytanie senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego (druk nr 1745) – uzasadnia przedstawiciel wnioskodawców pan senator Piotr Głowski. W punkcie trzecim, rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat nr 20 w sprawie podjęcia pilnych działań w celu wdrożenia od roku 2010 obiecanych przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi regulacji rynka surowca tytoniowego i wsparcia specjalnego dla tego sektora – referuje minister rolnictwa i rozwoju wsi – oraz w punkcie czwartym, sprawy bieżące. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JózefKlim">Chciałbym wyjaśnić, że punkty pierwszy i drugi dotyczą tej samej materii. Procedura legislacyjna jest taka, że najpierw przeprowadzimy pierwsze czytanie pierwszego projektu, który uzasadni pan poseł Woda, a następnie przeprowadzimy pierwsze czytanie drugiego projektu. Następnie skoncentrujemy się na sprawozdaniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JózefKlim">Nie słyszę uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JózefKlim">Zgodnie z regulaminem Sejmu, chciałbym zapytać, czy na sali są obecne osoby wykonujące zawodowo działalność lobbingową. Jeżeli tak, proszę o przedstawienie się i poinformowanie, jaką kto reprezentuje organizację. Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JózefKlim">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JózefKlim">Proszę pana posła Wiesława Wodę, który reprezentuje Komisję Nadzwyczajną „Przyjazne Państwo”, o uzasadnienie pierwszego projektu. Proszę bardzo panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WiesławWoda">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni goście. Z upoważnienia Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji mam zaszczyt przedstawić państwu projekt ustawy o zmianie ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego (druk nr 1053).</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WiesławWoda">Zgodnie z obecnie obowiązującą ustawą obrót nieruchomościami rolnymi wygląda w ten sposób, że notariusz dwukrotnie sporządza akt notarialny. Najpierw sporządza akt wstępny. Dopiero po miesiącu, jeżeli w tym czasie Agencja Nieruchomości Rolnych nie zgłosi chęci skorzystania z prawa pierwokupu, sporządza właściwy akt notarialny. Oczywiście wydłuża to czas, oczywiście oznacza to znaczące koszty, oczywiście powoduje to wzrost biurokracji i wiele niedogodności.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WiesławWoda">W związku z tym Komisja, którą mam zaszczyt reprezentować, zaproponowała nowe brzmienie art. 3 ust. 4. Sprowadza się ono do tego, iż prawo pierwokupu będzie przysługiwało Agencji Nieruchomości Rolnych wówczas, gdy powierzchnia działki, gruntów rolnych podlegających obrotowi będzie nie mniejsza niż jeden hektar. W zmianie nr 2 dotyczącej art. 4, również ograniczamy prawo pierwokupu do działek powyżej jednego hektara.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WiesławWoda">Jak już wspomniałem, przyjęcie przedstawionych rozwiązań spowoduje ograniczenie biurokracji. Należy nadmienić, że w skali roku sporządza się około 80 tys. aktów notarialnych. Ponad 80% z tej liczby dotyczy nieruchomości rolnych o powierzchni do jednego hektara. W związku z tym w biurach Agencji Nieruchomości Rolnych zalegają sterty wniosków. Jak powiedziałem, trzeba spełnić formalny wymóg i stwierdzić, że Agencja nie korzysta ze swojego prawa.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WiesławWoda">Przyjęcie rozwiązania proponowanego przez Komisję, po pierwsze, ograniczy biurokrację i zmniejszy koszty działalności Agencji, a równocześnie może spowodować zwiększenie kwoty przekazywanej przez Agencję do budżetu państwa z tytułu prowadzonej działalności. Oczywiście, o czym już wspomniałem, ułatwi to też obrót nieruchomościami. Sądzę, że zmiana ta nie będzie zagrażać kształtowaniu ustroju rolnego w państwie. Stąd proponujemy, aby ustawa weszła w życie w ciągu czternastu dni od daty jej ogłoszenia. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję. Mam nadzieję, że będzie krótka. Pan poseł Kowalczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, meritum sprawy chyba nie budzi wątpliwości, dlatego że między innymi takie rozwiązanie zostało zaproponowane w listopadzie 2007 roku, w złożonym przez Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości projekcie kompleksowej zmiany ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#HenrykKowalczyk">Zwracając się raczej do Prezydium Komisji niż do wnioskodawcy, chciałbym zapytać, co zamierza przewodniczący podkomisji. Były różne próby wyhamowania wspomnianego projektu. Obecnie znajduje się on w podkomisji. Może tam przebywać do końca kadencji.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#HenrykKowalczyk">Przy gruntach o pow. do jednego hektara proponowaliśmy rezygnację z prawa pierwokupu przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Ten przepis faktycznie powoduje niepotrzebny wzrost biurokracji. Merytorycznie się z tym zgadzamy.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#HenrykKowalczyk">Chciałbym zapytać się, jaki jest los wspomnianego projektu ustawy. Jak przewodniczący podkomisji chce się wywiązać z ustalonego terminu? Czy projekt, który rozwiązuje także wiele innych problemów, będzie leżał od początku do końca kadencji Sejmu? Chyba nie o to chodzi, abyśmy teraz procedowali nad zmianą ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego poprzez piętnaście, dwadzieścia, czterdzieści projektów, z których każdy będzie zawierał po jednym zdaniu, w sytuacji, gdy jest gotowe kompleksowe rozwiązanie. Apeluję do prezydium Komisji, aby wyegzekwowało stosowne procedowanie kompleksowego rozwiązania, które zawiera także przedstawioną propozycję. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Ajchler.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RomualdAjchler">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Pamiętam, jak uchwalaliśmy dyskutowany przepis w 2003 roku. Było to przed naszym wejściem do Unii Europejskiej. W tamtym czasie istniała obawa, że grunty poniżej jednego hektara – przede wszystkim chodziło o bardzo atrakcyjne działki nad jeziorami – po wejściu Polski do Unii Europejskiej zostaną natychmiast wykupione przez obcokrajowców. Stąd przepis ten był w tamtym czasie popierany przez wszystkich, którzy dzisiaj wypowiadają się przeciwko ustawie, był popierany przez wszystkie kluby.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#RomualdAjchler">Byliście tam kolego, nie wiem, czy nie jako przedstawiciel PiS w 2003 roku. Nie było was jeszcze? Ciebie nie było, ale mówię o całym klubie.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#RomualdAjchler">Łatwo dzisiaj powiedzieć, że było to niepotrzebne. Wówczas było to potrzebne, ponieważ nikt nie wiedział, jak po wejściu do Unii Europejskiej będzie się zachowywał rynek ziemi. To po pierwsze. Prowadziłem projekt i pamiętam, że gorąco namawiałem Agencję na posiedzeniu podkomisji, aby zrezygnowała z takiej możliwości. Były nawet propozycje, żeby Agencja nie miała uprawnień w odniesieniu do działek do jednego hektara, tylko powyżej trzech hektarów. Nie uwzględniono tych uwag. Dzisiaj po kilku latach doszliśmy do wniosku, że jednak strach w tamtym czasie był niepotrzebny.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#RomualdAjchler">Gwoli politycznej i merytorycznej wiedzy chciałbym powiedzieć, że w tamtym czasie wszystkie opcje polityczne, które także dzisiaj są reprezentowane w parlamencie, poparły to rozwiązania. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">Panie przewodniczący, panie ministrze. Myślę, że jest to słuszna decyzja, aby ograniczyć to do jednego hektara, aby nie prowadzić żadnych prac, nie analizować, aby samorządy nie musiały opiniować rzeczy, tym bardziej że hektar gruntu nie ma żadnego wpływu na upełnorolnienie i podobne sprawy.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">Nie ukrywam, że może nie dzisiaj, ale chciałbym się czegoś w końcu dowiedzieć od ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Już niedługo, w czerwcu minie dwa lata odkąd pojawiło się hasło, że będzie ziemia dla rolników. Za hasłem nic nie poszło. Na wielu spotkaniach rolnicy pytają nas, kiedy to będzie. Jeśli nawet powiedziało się niedorzeczność, to trzeba się postarać do tego przyznać, nie można dłużej w tym trwać.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WojciechMojzesowiczniez">Myślę, że propozycje, które w imieniu Komisji przedłożył pan poseł Woda, są sensowne. Wolałbym jednak, abyśmy pracowali nad całą ustawą, abyśmy to zmienili.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#WojciechMojzesowiczniez">Panie pośle, ktoś powiedział, że ma być ziemia dla rolników. Rolnicy stoją za stodołą i patrzą, gdzie ta ziemia. Czekają na nią. W związku z tym powiedzmy, że jej nie ma. Albo powiedzmy, że jest, albo powiedzmy, że ktoś powiedział bzdurę. Mijają dwa lata. Członek rządu, pan minister rolnictwa powiedział, że 1.800.000 hektarów będzie do dyspozycji rolników. Myślę, że dwa lata to dość dużo czasu. Proponuję, aby tego nie bronić. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Jurgiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KrzysztofJurgiel">Rzeczywiście, dwie proponowane dzisiaj zmiany były zgłoszone przez Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości na początku kadencji. Jest jednak zła wola rządzącej koalicji, która nie chce uchwalić tego rozwiązania. Nawet projekt senacki leży już ponad rok, bo od 5 lutego. Nie wiem, dlaczego.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KrzysztofJurgiel">Chciałbym poprzeć głos pana posła Mojzesowicza. Propozycja, która została przedłożona przez rząd w zakresie przekazania ziemi rolnikom, jest źle przedstawiana opinii publicznej. Likwiduje się np. dzierżawę. Różne środowiska protestują przeciwko temu. Rząd chce na siłę sprzedać ziemię cudzoziemcom; Niemcom czy Belgom. Proszę pojechać do województwa zachodniopomorskiego i posłuchać, co mówią przedstawiciele organizacji rolniczych. Propozycja rządu jest nie do przyjęcia. Powinniśmy jak najszybciej zacząć procedować nad ustawą, przede wszystkim powinniśmy przyjąć ustawę przedstawioną przez Prawo i Sprawiedliwość, której projekt leży prawie dwa lata. Panowie z koalicji rządowej nie chcą nad nią pracować, żeby przyjąć rozwiązania właściwe dla naszych rolników.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#KrzysztofJurgiel">Rozwiązanie jest potrzebne. Nie dbajcie tylko o rozwiązania polityczne. Trzeba zająć się tematem kompleksowo. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w tej części? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JózefKlim">Chciałbym wyjaśnić, że projektowana ustawa została skierowana do Komisji w czerwcu 2008 roku, a nie w 2007 roku. To po pierwsze. Po drugie, oba projekty dotyczą jednej kwestii. Jak mówiliście państwo w swoich wystąpieniach, im szybciej tym lepiej. Faktem jest, że projekt ustawy dotyczącej ustroju rolnego będzie procedowany w Sejmie chyba dosyć długo. Być może będziemy sprzeczać się o różne rzeczy. W związku z tym taka jest decyzja pana przewodniczącego, jeżeli chodzi o te dwie kwestie.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JózefKlim">Przekażę uwagę pana posła Kowalczyka, jeżeli chodzi o podkomisję. Wydaje mi się, że wkrótce zostanie to uruchomione wraz z pracami nad głównym projektem rządowym.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JózefKlim">Pan poseł przewodniczący Czucha chciał zabrać głos w tej sprawie. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZdzisławCzucha">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Jako szef podkomisji chciałbym przypomnieć kilka faktów w tej sprawie. Rzeczywiście, projekt ustawy jest w podkomisji mniej więcej od czerwca 2008 roku. Wystąpiliśmy o stanowisko rządu do projektu Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Rząd stanął na stanowisku – w Komisji jest taka opinia rządu – żeby poczekać na projekt rządowy, ponieważ materia jest skomplikowana, aczkolwiek ważka.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ZdzisławCzucha">Na tym etapie nikt nie neguje tych dwóch oczywistych poprawek. Zarówno projekt Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, jak również projekt rządowy wprowadzają bardzo gruntowne, daleko idące zmiany. W związku z tym nie można tych projektów łączyć. Od woli prezydium będzie zależało, czy projekt Prawa i Sprawiedliwości będzie można połączyć z projektem rządowym i procedować w podkomisji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan poseł Ajchler. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RomualdAjchler">To trochę nie tak. Proszę państwa, mamy dwa projekty. Projekt Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości jest projektem zmiany ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Drugi projekt jest inny. Jest to rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o nieruchomościach. Są to dwie różne materie. To, że dotyczy to gospodarki, obrotu, sprzedaży ziemi, to inna kwestia. Proszę, aby prezydium Komisji ewentualnie wyjaśniło, czy nie trzeba będzie zebrać się jako podkomisja i przyjąć do rozpatrywania albo odrzucić projekt Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości i pracować nad innym projektem. Nie jest tak, że są to dwa jednakowe projekty odnoszące się do ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Są tam tylko dotykane sprawy z ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Myślę o projekcie rządowym. Projekt poselski dotyczy ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, i tylko tego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#RomualdAjchler">Skoro już jestem przy głosie, to chciałbym zapytać pana prezesa Agencji odnośnie do propozycji likwidacji prawa pierwokupu gruntów do jednego hektara. Mówi się o tym, że Agencja ponosi koszty. Oczywiście głupotą jest ponoszenie kosztów w sytuacji, gdy można zlikwidować przepis. Jestem za tym, żeby zlikwidować przepis. Moje pytanie jest jednak takie, czy Agencja Nieruchomości Rolnych musiała ponosić koszty. Jeżeli dobrze pamiętam regulacje ustawowe, to jeżeli Agencja milczała przez okres miesiąca, notariusz ma prawo sporządzić umowę, która przenosiła prawo własności, inaczej mówiąc, umowę zasadniczą. Czy Agencja w ogóle musiała wypowiadać się w tych kwestiach? Mówimy o 300 czy 400 tys. odpowiedzi, których udzieliła w trakcie obowiązywania ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Przypomnę, że – o ile się nie mylę – są cztery projekty ustaw, w tym projekt Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości oraz projekt rządowy. W pewnym momencie, w jakimś zakresie muszą być procedowane wspólnie. Niemniej jest to kwestia decyzji przewodniczącego Komisji oraz prezydium.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JózefKlim">Wracamy do dyskusji. Czy pan minister chciałby zabrać głos? Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Chciałbym przekazać państwu kilka informacji w kwestiach dotyczących realizacji prawa pierwokupu. Chciałbym również poinformować Wysoką Komisję o decyzji Trybunału Konstytucyjnego w kwestiach dotyczących prawa odkupu.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#KazimierzPlocke">Chciałbym zwrócić uwagę, że celem ustawy z 2003 roku o kształtowaniu ustroju rolnego, którą przyjęto przed wejściem Polski do Unii Europejskiej, jest poprawienie struktury agrarnej gospodarstw, a także rozłożenie ciężarów tak, aby nie było nadmiernej koncentracji nieruchomości rolnych w określonych regionach. Stąd, po kilku latach funkcjonowania ustawy warto wiedzieć, że na 592 tys. zawartych aktów notarialnych Agencja Nieruchomości Rolnych skorzystała z prawa pierwokupu w 572 przypadkach. Widzimy skalę zjawiska, jak ono jest powszechne. Jak słusznie mówił wiceprzewodniczący Komisji pan poseł Woda, 80% transakcji i sporządzonych aktów notarialnych dotyczyło nieruchomości rolnych do jednego hektara.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#KazimierzPlocke">Dziś warto przeprowadzić dyskusję. W rządowym projekcie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, który został skierowany do Sejmu, rząd idzie jeszcze dalej. Uważamy, że prawo pierwokupu powinno obowiązywać od średniej krajowej wzwyż. Inaczej mówiąc, chcielibyśmy, żeby rozważyć możliwość, aby do dziesięciu hektarów nie korzystać z prawa pierwokupu. Wtedy moglibyśmy swobodnie realizować prawo, które jest zapisane w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego. Chodzi o to, aby nie było nadmiernej koncentracji. Jednocześnie moglibyśmy polepszać strukturę gospodarstw rolnych w Polsce.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#KazimierzPlocke">Wydaje się, że jest to przekonujące. Patrząc głęboko w oczy panu przewodniczącemu Jurgielowi mówię, jesteśmy zainteresowani tym, żeby uregulować te dwie podstawowe kwestie, kategorie prawne. Prosimy Wysoką Komisję o pomoc. Jest to uzgodnione z ministrem Sawickim, aby prawo pierwokupu obowiązywało od dziesięciu hektarów w górę.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#KazimierzPlocke">Co do drugiej kwestii dotyczącej prawa odkupu, Trybunał Konstytucyjny w marcu w odniesieniu do ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego wydał postanowienie stwierdzające niezgodność jej przepisu z Konstytucją RP. Prawo to jest jeszcze zawarte w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego. W imieniu kierownictwa resortu chciałbym oświadczyć, że pozytywnie będziemy opiniować wszystkie rozwiązania, które będą prowadziły do tego, żeby z polskiego porządku prawnego wykreślić prawo odkupu. Po pierwsze dlatego, że nie dzieje się to, o czym mówiło się wcześniej, że przyjdą Niemcy i wykupią ziemię.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#KazimierzPlocke">Zwracam uwagę, że od 2003 cudzoziemcy, w rozumieniu przepisów ustawy o cudzoziemcach z 1920 roku, wykupili 1485 ha. Panie przewodniczący, jeżeli pan....</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JózefKlim">Proszę nie prowadzić dyskusji. Zawsze można zabrać głos, panie przewodniczący. Zaraz udzielę panu głosu. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#KazimierzPlocke">Mówię w odniesieniu do osób fizycznych. Mówię o statystykach. Jeżeli mówimy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców w rozumieniu ustawy, to mówimy także o udziałach i akcjach oraz o obiektach. Mówiłem tylko i wyłącznie o gruntach. Podkreślam to, żeby wszystko było dobrze zrozumiane.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#KazimierzPlocke">Jeżeli są inne informacje, to trzeba się nimi podzielić, niekoniecznie z ministrem, tylko z organami państwa. Jeżeli ktoś posiada takie informacje, to należy je upublicznić.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#KazimierzPlocke">Myślę, że w tej kwestii powinniśmy dojść do kompromisu, dlatego że zarówno prawo pierwokupu, jak i prawo odkupu, spełniły już swoją rolę. W tej chwili będziemy pracować nad tym, żeby jak najwięcej nieruchomości rolnych zostało sprzedanych polskim rolnikom. Jest to cel, który będzie nam przyświecał w trakcie procedowania nowego projektu rządowego. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Mojzesowicz chciał zabrać głos ad vocem.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">Nie tyle chciałem zabrać głos ad vocem, co powiedzieć, że 1 tys. ha był, panie ministrze, kompletnie bez znaczenia. Jest to jedno duże gospodarstwo. Tymczasem w posiadaniu obcego kapitału są lub za chwilę będą setki tysięcy hektarów.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">Weźmy pod uwagę sytuację ekonomiczną. Przy cenie zboża wynoszącej 350 zł za chwilę skończy się boom na kupowanie ziemi. Jeżeli dzisiaj pokażemy ziemię na rynku, to gdy kupią ją polscy rolnicy, to zbankrutują, ponieważ nie dadzą rady spłacić. Wejdzie obcy kapitał, kapitał zewnętrzny, który wykorzysta koniunkturę w rolnictwie i kupi ziemię. Takie są fakty i nie ma o czym gadać. Są to setki tysięcy hektarów. Weźmy przykład dwóch firm Smithfield i Poldanor. Każda z nich ma po kilkadziesiąt tysięcy hektarów, ma wykupione obiekty, ma wykupione siedliska. Inwestują w to. Bez przesady.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#WojciechMojzesowiczniez">Bardzo proszę, żebyśmy się dobrze zrozumieli. Zdaję sobie sprawę z tego, że na polski rynek rolny wchodzą obce podmioty i osoby z Unii Europejskiej. Czeka nas to. Jednak ani tym nie straszmy, ani tego nie przykrywajmy. Dzisiaj trzeba jak najszybciej przyjąć ustawę, która da polskim rolnikom szansę zakupu ziemi, ponieważ za chwilę będzie za późno. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję bardzo. Przypomnę tylko, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji dysponuje kompletnymi danymi, jeżeli chodzi o nabywania ziemi przez cudzoziemców. Taki materiał jest to dyspozycji na stronach internetowych resortu. Nie przerzucajmy się tutaj tysiącami, setkami tysięcy hektarów. Są konkretne liczby, można po nie sięgnąć.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#WojciechMojzesowiczniez">Pan minister. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzPlocke">Jeszcze jedno wyjaśnienie. Wielkość areału, która została wykupiona przez spółki z udziałem kapitału zagranicznego, wynosi 45 tys. ha. Mówiłem tylko i wyłącznie o osobach fizycznych. Struktury kapitałowej nie znamy, ponieważ takie dane są w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś inne uwagi? Przepraszam, pan przewodniczący Jurgiel jeszcze raz prosił o głos. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofJurgiel">Nie zrozumiałem pana ministra. Byłem na spotkaniu z rolnikami z zachodniopomorskiego. Z osób zaproszonych z Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego nikt nie przyszedł.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#KrzysztofJurgiel">Podaję przykład. Mamy 1500 ha. Chcecie, aby ktoś dobrowolnie zrezygnował z 500 ha. Jednocześnie w nowym projekcie ustawy likwidujecie dzierżawę. Każecie rolnikowi wpłacić 10% na dziesięć czy piętnaście lat. Przecież wiadomo, że żaden rolnik w województwie zachodniopomorskim nie kupi ziemi na takich warunkach. Nie można likwidować dzierżawy, kiedy w Holandii, czy we Francji od wielu lat państwo wydzierżawia ziemię. Nikomu to nie przeszkadza. Gdybyście 500 ha podzielili na pięć czy dziesięć działek po 50 ha i wydzierżawili chłopom na jakiś okres, to wówczas byłaby mowa o tym, że przekazujecie ziemię rolnikom. A tak, to będziecie sprzedawali tym, którzy mają „kasę” albo jakimś podstawionym osobom. Taka jest idea waszej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzPlocke">Myślę, panie przewodniczący, że jest jeszcze za wcześnie mówić o pewnych rozwiązaniach. Jest to tylko i wyłącznie założenie programowe. Mówimy tylko i wyłącznie o tym, że jeżeli obecni dzierżawcy zamierzają wykupić ziemię, będą mieli taką możliwość, jednak rzeczywiście pod warunkiem, że 30% dzierżawionej powierzchni wróci do Skarbu Państwa po to, aby grunty te sprzedać rolnikom na założenie nowych lub powiększenie dotychczasowych gospodarstw. Jeżeli nie będzie to satysfakcjonujące dla dzierżawcy, to dzierżawa zostaje utrzymana na czas, na który została zawarta umowa. Nikt nikogo nie zmusza. Jeżeli w umowach są zapisy dotyczące możliwości nabycia z pierwszeństwem, to umowy te są realizowane. Nie widzę tu żadnych specjalnych zagrożeń.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#KazimierzPlocke">Jest jedno zagrożenie. Przypominam, że jeszcze nie zaczęliśmy procedować nad ustawą, a rok 2016 jest tuż tuż. Rząd skierował projekt do Sejmu. Teraz czekamy na jego procedowanie. Gdyby zależało to ode mnie, to już by to było. Proszę pytać Marszałka Sejmu, to on jest właścicielem projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JózefKlim">Przepraszam, projekt ustawy jest już w Sejmie. Proponuję nie rozpoczynać drugiej czy trzeciej debaty na jego temat. Naprawdę was o to proszę. W dniu dzisiejszym mamy dwa projekty ustaw. Są to projekty bardzo szczegółowe, bardzo konkretne. Mamy zbyt dużo sygnałów od Agencji Nieruchomości Rolnych, od ludzi, żeby wreszcie wyrzucić ten ogranicznik. Zajmijmy się tym. Jest to rzecz, o którą apeluję.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JózefKlim">Czy są jeszcze jakieś głosy? Pan poseł Woda. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#WiesławWoda">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Nie chcę ustalać, który projekt był pierwszy, nie do mnie to należy. Faktem jest natomiast, iż prace nad zmianami przedłużają się. Dlatego do Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” napłynęło wiele wniosków. Stąd Komisja stanęła na stanowisku, aby przystąpić do konkretnej pracy w miarę szybko i nie wiązać tego z całościowym projektem zmiany ustawy. Jeżeli włączymy to do rządowego projektu ustawy, to może to trwać wiele miesięcy albo jeszcze dłużej. Tymczasem każdy miesiąc to kilkaset, jeśli nie więcej, zbędnych dokumentów wytwarzanych przez notariusza, to stracony czas urzędników Agencji Nieruchomości Rolnych.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#WiesławWoda">Dlatego też, jak sugerował pan przewodniczący, proszę o to, aby kontynuować prace nad projektem, który miałem zaszczyt zaprezentować. Projekt rządowy może być procedowany niezależnie od tego, aby jak najszybciej zlikwidować działania biurokratyczne. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Babalski. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie przewodniczący, proponuję, aby przeszedł pan do realizacji porządku i abyśmy zaczęli procedowanie. Koleżanki i koledzy spójrzcie na daty. Czyja to jest wina, że jeden druk jest z dnia 6 sierpnia 2008 roku, a pojawia się w dniu 7 kwietnia 2010 roku? Drugi druk jest z dnia 5 lutego 2009 roku, a pojawia się w dniu 7 kwietnia 2010 roku. Panie pośle Woda, to przecież nie my wstrzymywaliśmy prace nad tymi prostymi projektami.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#ZbigniewBabalski">Skończmy już, panie przewodniczący, ponieważ ludzie na to czekają.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JózefKlim">Myślę, że apel pana posła Babalskiego trafił do wszystkich. Jeżeli nie ma innych uwag, chciałbym stwierdzić zakończenie pierwszego czytania projektu ustawy z druku nr 1053.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JózefKlim">Chciałbym przejść do realizacji punktu drugiego i oddać głos panu senatorowi, aby przedstawił swoją propozycję, nie powiem, że identyczną, ale bardzo podobną. Proszę bardzo panie senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PiotrGłowski">Panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo, szanowni państwo. Faktycznie, obie propozycje są prawie identyczne. Różnią się techniką legislacyjną, jeżeli chodzi o zmianę ust. 4. W naszej propozycji uzupełniamy katalog sytuacji, w której nie przysługuje omawiane uprawnienie. Jest tam dodatkowy punkt, co jest związane wyłącznie w techniką legislacyjną.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PiotrGłowski">Jako senatorowie, w ramach przeglądu funkcjonującego w Polsce prawa dostrzegliśmy problem, o którym mówił pan minister, związany z niewykonywaniem przez Agencję Nieruchomości Rolnych prawa pierwokupu. W uzupełnieniu do wszystkich argumentów, które zostały przedstawione, wydaje się, że proponowana zmiana pozwoli na dogłębną analizę naprawdę istotnych transakcji dotyczących większych nieruchomości. Da więcej czasu pracownikom, aby mogli zająć się większymi nieruchomościami.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PiotrGłowski">Dodam tylko, że w trakcie prac w Senacie zastanawialiśmy się nad zwiększeniem powierzchni do pięciu hektarów. Jednohektarowa powierzchnia została wybrana w drodze konsensusu całej Komisji. Z mojej strony to wszystko. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy są głosy w dyskusji? Przystępujemy do debaty. Pan poseł Babalski. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie przewodniczący, chciałbym zapytać przedstawicieli wnioskodawców, czym zasadniczo różnią się te dwa projekty. Proszę o wyjaśnienie. Czekaliśmy rok. Teraz mamy dwa projekty. Czym one się różnią?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JózefKlim">Postaram się to wyjaśnić. Tak naprawdę różnią się trochę inną techniką legislacyjną. Mam ocenę legislacyjną Biura Analiz Sejmowych w tej sprawie. W pewnym momencie zaproponuję pracę nad którymś z projektów. Musimy mieć bazę do pracy. Na razie jesteśmy na etapie debaty w punkcie drugim.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JózefKlim">Pan poseł Stec. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#StanisławStec">Ponieważ drugi projekt jest tożsamy, proponuję zakończyć dyskusję, przystąpić do pracy i wybrać jeden projekt, a jeżeli nie, skierować projekty do podkomisji, żeby podkomisja przygotowała sprawozdanie np. na jutro.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. W związku z tym, że nie ma więcej głosów zamykam pierwsze czytanie projektu ustawy z druku nr 1745.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#JózefKlim">Pozostaje nam przejść do analizy poszczególnych przepisów. Wcześniej musimy przystąpić do rozpatrzenia projektów i wybrać jeden z nich.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#JózefKlim">Wyjaśnię, że pierwszym projektem był projekt, który zaprezentował pan poseł Woda. Po drugie, mam opinię Biura Analiz Sejmowych, która wskazuje, że pod względem legislacyjnym Biuro nie ma uwag do projektu z druku nr 1053, czyli projektu przedstawionego przez Komisję Nadzwyczajną „Przyjazne Państwo”.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#JózefKlim">Proponuję, abyśmy pracowali właśnie nad tym drukiem. Czy jest zgoda na to, abyśmy pracowali nad drukiem nr 1053? Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że będziemy pracować nad projektem z druku nr 1053. Jest zgoda. W sprawozdaniu Komisji oczywiście zostaną ujęte oba druki.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#JózefKlim">Przechodzimy do rozpatrzenia projektu ustawy z druku nr 1053.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#JózefKlim">Czy są uwagi do tytułu projektowanej ustawy? Proszę bardzo. Nie słyszę. Stwierdzam, że tytuł projektu ustawy został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#JózefKlim">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 1. Czy są uwagi do art. 1? Pan poseł Stec.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#StanisławStec">Pan minister mówił, że w projekcie rządowym pojawi się wielkość dziesięciu hektarów. W związku z tym proponuję zastąpić wyrazy „1 ha” wyrazami „10 ha”.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JózefKlim">Faktycznie, były sugestie ze strony Senatu oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, żeby zwiększyć granicę. Co na to strona rządowa?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KazimierzPlocke">Strona rządowa uważa, że jak najbardziej powinniśmy uwzględnić zapis dotyczący wielkości średniego gospodarstwa w Polsce. Średnia wielkość gospodarstwa w Polsce wynosi obecnie dziesięć hektarów. Przy czym proponujemy posługiwać się nie wielkością dziesięciu hektarów, ale określeniem „średnie gospodarstwo w Polsce”, ponieważ będzie się to zmieniać.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JózefKlim">Mam pytanie, czy z punktu widzenia legislacji operowanie ogólniejszym terminem jest właściwie. Swoje pytanie kieruję do Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#DariuszDąbkowski">Szanowni państwo, zawsze może być wątpliwość, o jakiej średniej krajowej myślimy. Chciałbym zwrócić uwagę na to, co zresztą państwo sygnalizowaliście, że projekt nowelizacji, w którym jest wskazane, że chodzi o średnią krajową, jest projektem znacznie bardziej obszernym. Jest to projekt przed pierwszym czytaniem, projekt z druku nr 2849. Są tam przewidziane dosyć daleko idące zmiany, między innymi w ustawie o kształtowaniu ustroju rolnego.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#DariuszDąbkowski">Brzmienie art. 4 ust. 1 w tamtym projekcie jest następujące: „Jeżeli przeniesienie własności nieruchomości rolnej o łącznej powierzchni użytków rolnych nie mniejszej niż średnia krajowa następuje w wyniku zawarcia umowy innej niż umowa sprzedaży, agencja działająca na rzecz Skarbu Państwa może złożyć oświadczenie o nabyciu tej nieruchomości za zapłatą równowartości pieniężnej”. Zwracam uwagę, że jest tu użyte troszkę inne pojecie. Chodzi o powierzchnię użytków rolnych, natomiast w projekcie z druku nr 1053, który obecnie państwo procedujecie, jest mowa o powierzchni nieruchomości rolnej. Jest to chyba istotna różnica merytoryczna. Proszę o wyjaśnienie ratio legis Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, dlaczego jest tak a nie inaczej.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#DariuszDąbkowski">Oczywiście poprawka pana posła Steca jest dopuszczalna. Rozumiem, że za takim a nie innym ujęciem redagowanego przepisu kryją się jakieś aspekty merytoryczne. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JózefKlim">Przypominam, że mamy poprawkę pana posła Steca zwiększającą powierzchnię do dziesięciu hektarów. Dyskutujemy nad tym. Pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">Mam prośbę. Jestem przekonany, że teraz dostaniemy projekt zmiany ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Będziemy ją nowelizować. W związku z tym zwracam się z prośbą, abyśmy ograniczyli dyskusję, ponieważ wchodzimy na różne obszary. Praktycznie mówimy już o wszystkim.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">Jeśli jest propozycja dotycząca gruntów do jednego hektara, to trzymajmy się tego. Potem przejdziemy do następnych rzeczy. Pan mecenas cytuje nam urywki z różnych projektów i robi się kompletny mętlik. W związku z tym proponuję, panie przewodniczący, żeby procedować po kolei.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję bardzo. Pan poseł Babalski, następnie pan poseł Kowlaczyk. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewBabalski">Chciałbym poprzeć stanowisko pana posła Mojzesowicza. Przy okazji, panie ministrze, chciałbym powiedzieć, że średnia w regionie warmińsko-mazurskim wynosi około dwudziestu czterech hektarów. Policzmy np. Podkarpacie. Były różne propozycje. Była mowa o średniej krajowej, średniej w regionie. Zostawmy to, bardzo proszę. Wniosek jest słuszny. Zostawmy to i na razie uporządkujmy to, co zostało przedłożone w dwóch omawianych projektach. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JózefKlim">Rozumiem, że pan poseł Babalski opowiada się za poprawką dotyczącą dziesięciu hektarów. Dobrze to rozumiem? Pan poseł Kowalczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, propozycja dotycząca jednego hektara jest propozycją komplementarną do definicji gospodarstwa i wielu różnych rzeczy. Wielkość dziesięciu hektarów, czy jakieś inne, pojawiają się ni stąd ni zowąd i właśnie nie są komplementarne do pozostałych zmian. Jeżeli będziemy dyskutować o całości ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, to możemy zacząć rozmowę na temat podwyższenia limitu. Jeden hektar to granica, powyżej którego zaczyna się gospodarstwo rolne. Rzeczywiście, poniżej jednego hektara nie ma kształtowania ustroju rolnego, ale powyżej jest. Zależy, na jakich terenach kraju jesteśmy. Zostawmy to. Będzie to najlepsze wyjście.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#RomualdAjchler">Proponuję, aby kolega Stec wycofał się z dziesięciu hektarów i zmienił to na pięć hektarów z bardzo prostego powodu. Otóż proszę państwa, w Małopolsce średnia wielkość gospodarstwa wynosi sześć hektarów. Proszę o cierpliwość, dokończę swoją myśl. Gdybyśmy myśleli tymi kategoriami, to pewnie i trzy hektary byłyby dla niektórych wątpliwą wielkością.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#RomualdAjchler">Proszę państwa, mówimy o jednym hektarze. Jeżeli akt notarialny będzie dotyczył powierzchni 1,05 ha, sprzedający i kupujący będą musieli przejść procedurę. Ryzyko będzie mniejsze, jeśli wpiszemy, że Agencja Nieruchomości Rolnych ma prawo pierwokupu gruntów o powierzchni nie jednego tylko pięciu hektarów. Byłoby to bezpieczniejsze. Przecież proszę państwa, cały czas mówimy o prawie pierwokupu przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Niejednokrotnie większą wartość będzie miał jeden czy pół hektara gruntów nad jeziorem niż np. pięć hektarów piasków.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#RomualdAjchler">Proponuję, aby było to racjonalne. Jeżeli wpisalibyśmy tu pięć hektarów, to byłoby to i tak o połowę mniej niż proponuje rząd. Nikomu nic by się nie stało, a pomogłoby to przede wszystkim Agencji Nieruchomości Rolnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan prezes Szmulewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WiktorSzmulewicz">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowni posłowie. W imieniu rolników i samorządu rolniczego proszę o wprowadzenie zmian, które zostały dzisiaj przedstawione Komisji. Upraszcza to sprawę. Widzę, że ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego będzie budziła tyle kontrowersji, że nie wiem, czy starczy kadencji, aby ją przyjąć i ewentualnie wprowadzić zmiany. Apeluję do państwa, ponieważ w wielu przypadkach jest to uproszczenie procedury agencyjnej i ułatwienie życia rolnikom. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Mam konkretną poprawkę na piśmie. Została zgłoszona przez pana posła Steca, który wyszedł. Jest to poprawka do art. 1 projektu ustawy. Pan poseł proponuje, aby w zmianie nr 1 wyrazy „1 ha” zamienić na wyrazy „10 ha”. Jest to konkretna poprawka.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JózefKlim">Proszę bardzo. Przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#DariuszDąbkowski">Nie ma pana posła wnioskodawcy, ale rozumiem, że poprawka dotyczy obu przypadków użycia wyrazów „1 ha”, zarówno w art. 3 ust. 4, jak w art. 4 ust. 1. Jest to istotne. Musi być to rozpatrywane równolegle.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#DariuszDąbkowski">Trybunał Konstytucyjny uznał, że art. 4 obecnie obowiązującej ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego jest zgodny z Konstytucją RP. Mówimy o wyroku o sygnaturze K 8/08. Oczywiście panie przewodniczący, nie znamy jeszcze uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Być może wkrótce będzie ono dostępne. Niemniej należy przyjąć, że w związku z tym, że Trybunał Konstytucyjny uznał wskazane przepisy za konstytucyjne, ustawodawca ma swobodę w kwestii stanowienia podobnych regulacji. Bardziej miarodajne stanowisko będzie można zająć po zapoznaniu się ze szczegółowym uzasadnieniem Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#DariuszDąbkowski">Jeżeli mogę, panie przewodniczący, w międzyczasie wyjaśnię państwu posłom, iż chodzi o to, że sprawa rozpatrywana przez Trybunał Konstytucyjny dotyczyła dwóch przepisów, a mianowicie art. 4 ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, czyli ustawy nad zmianą której dzisiaj procedujemy oraz art. 29 ust. 5 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. W zakresie art. 4 ust. 1 Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż jest on zgodny z Konstytucją RP. Natomiast w zakresie art. 29 ust. 5 drugiej ustawy orzekł, że jest to rozwiązanie niezgodne z Konstytucją RP. Kwestia ta dotyczyła nie prawa pierwokupu, ale prawa odkupu. Oba prawa istnieją w polskim prawodawstwie, w Kodeksie cywilnym od wielu, wielu lat i jako takie nie budziły kontrowersji.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#DariuszDąbkowski">Z tego, co się orientuję, zakwestionowane zostały ustawowe uprawnienia Agencji Nieruchomości Rolnych zawarte właśnie w art. 29 ust. 5 do odkupowania w ciągu pięciu lat. Proszę zwrócić uwagę, że jest to zupełnie inna kwestia. Czym innym jest prawo odkupu, czym innym jest prawo pierwokupu.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#DariuszDąbkowski">Panie przewodniczący, jeżeli państwa interesuje wyjaśnienie różnicy pomiędzy odkupem a pierwokupem, Biuro Legislacyjne może to wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Wyjaśniamy, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczył prawa odkupu. My natomiast dyskutujemy o prawie pierwokupu, jeżeli się nie mylę. Mamy konkretny wniosek. Proszę bardzo, pan przewodniczący Jurgiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#KrzysztofJurgiel">Wyrok Trybunału Konstytucyjnego nie zabrania, żeby było stosowane prawo odkupu. Jest stwierdzone, że w ustawie źle zostały zapisane warunki określające możliwość jego stosowania. Jeżeli przyjmiemy odpowiednie warunki, to oszustwa więcej nie będą miały miejsca. Chodzi o to, że trzeba inaczej zapisać warunki.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Mamy propozycję pan posła Steca, który wielkość „1 ha” zastępuje wielkością „5 ha”. Chciałbym uzyskać opinię rządu w tej sprawie. Czy rząd optuje za którymś z tych rozwiązań, czy być może za jakimś trzecim rozwiązaniem? Proszę o stanowisko rządu.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#JózefKlim">Rozumiem, że poprawka, która została złożona, dotyczy też art. 4 ust. 1. Jest to naturalna konsekwencja. Mam prośbę do Biura Legislacyjnego o naniesienie takiej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję. W imieniu kierownictwa resortu podtrzymują propozycję, aby było to dziesięć hektarów. Na dzisiaj jest jeden hektar. Rozumiem, że pan poseł Stec zwiększył to do dziesięciu hektarów. Pan poseł modernizuje swoją poprawkę. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, jako opozycja chcieliśmy poprzeć daleko idące poczynania rządu. W związku z powyższym, jeżeli poprze pan rozwiązanie dotyczące dziesięciu hektarów, złożymy taką poprawkę. Chodzi o to, aby było to działanie konkretne, idące naprzeciw temu, czego oczekuje rząd. Proszę o jasną wypowiedź, czy pan minister popiera rozwiązanie polegające na zapisaniu w ustawie wielkości jednego hektara, czy rozwiązanie polegające na zapisaniu w ustawie dziesięciu hektarów. Być może ma być pięć hektarów?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#KazimierzPlocke">Popieram propozycję, aby było to dziesięć hektarów.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RomualdAjchler">Wobec tego, panie przewodniczący, składam propozycję, aby było to jednak dziesięć hektarów. Przepraszam pana posła Steca, że namówiłem go na pięć hektarów.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JózefKlim">Pan poseł Stec. Przepraszam, oznacza to, że będziemy mieli kolejną poprawkę. Rozumiem, że wycofuje pan tę poprawkę. Dobrze. Pan poseł Stec opowiada się za tym, aby było to dziesięć hektarów. W związku z tym mamy dwie propozycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie przewodniczący, chciałbym, abyście panowie to sprecyzowali. Mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Mamy tu zapis „nie mniejszej niż 1 ha”. Czy teraz zapiszemy „nie mniejszej niż 10 ha”?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JózefKlim">Przepraszam, ale mam to na piśmie. Proszę zwrócić uwagę, że w zgłoszonej propozycji mamy jedynie zamianę wyrazów „1 ha” na wyrazy „10 ha”. W związku z tym wszystkie inne wyrazy pozostają bez zmian. Przepraszam, że o tym nie poinformowałem.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JózefKlim">Pan przewodniczący Jurgiel. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#KrzysztofJurgiel">Mam pytanie do pana ministra. Ile z zawieranych transakcji dotyczy gruntów o powierzchni od jednego do dziesięciu hektarów? Z tego, co wiem, Agencja Nieruchomości Rolnych od kilku lat występowała z propozycją, aby zapisać, że chodzi o grunty o powierzchni nie mniejszej niż jeden hektar. Ile jest transakcji? Decyzja rządu w związku z obrotem nieruchomościami rolnymi zaczyna być dla mnie niewyraźna. Do jednego hektara, to nie są nieruchomości rolne. Taki był sens zniesienia tego ograniczenia. Chcecie panowie wprowadzić inne zasady obrotu nieruchomościami rolnymi. Rząd powinien mieć instrument dotyczący gruntów o powierzchni powyżej jednego hektara. Nie powiedział tego rząd, tylko jeden z ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#KazimierzPlocke">Czy mogę zabrać głos, panie przewodniczący?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JózefKlim">Chwileczkę. Teraz oddaję głos panu posłowi Stecowi. Następnie wypowie się pan poseł Babalski. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#StanisławStec">Chciałbym zwrócić się do pana przewodniczącego Jurgiela. Na posiedzenie Komisji nigdy nie przychodzi cały rząd, tylko upoważniony minister. W związku z tym nie możemy dzisiaj kwestionować obecności ministra i mówić, że to nie jest rząd. Pan minister jest przedstawicielem rządu.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#StanisławStec">Uważam, że jeżeli w projekcie rządowym jest zaproponowana wielkość dziesięciu hektarów, a my dzisiaj rozpatrujemy ułamek ustawy, jeżeli mamy to rozstrzygnąć w tym zakresie, to po to, aby nie zmieniać jednego artykułu co trzy miesiące, zaproponowałem obszar dziesięciu hektarów. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Babalski. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#ZbigniewBabalski">Chciałbym, aby posłuchał mnie też pan prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. Panie ministrze, zakładam pewną sytuację. Dziesięć hektarów na Podkarpaciu stanowi kawał ziemi. Do czego zmierzam? Przepraszam za słowo, ale wydaje mi się, że trochę „przeginamy”. Agencja, mając prawo pierwokupu, kupi osiem hektarów. Izba zgłasza wniosek, aby podzielić to na kawałki i sprzedać w przetargu ograniczonym. Jest szansa, że kupią to rolnicy, dla których dwa czy trzy hektary mają ogromną wartość. Powtarzam, że tak może być tam, gdzie średnia jest bardzo mała.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#ZbigniewBabalski">Jeżeli dzisiaj przegłosujemy dziesięć hektarów, praktycznie ograniczymy możliwość udziału rolnika, który chce kupić dwa, trzy hektary w przetargu ograniczonym. Po prostu zamykamy taką możliwość. Rolnik może kupić na wolnym rynku, panie pośle Stec. Jeżeli sprzedaje Agencja, to na wniosek Izby może zrobić przetarg ograniczony. Może sprzedać tylko rolnikom z danej gminy.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#ZbigniewBabalski">Dobrze, może się pan nie zgadzać. Będzie pan głosował za swoimi dziesięcioma hektarami, a ja będę temu przeciwny. Uzasadniam swoje stanowisko. Poddaję to wszystkim pod rozwagę. Powtarzam, że w regionie, w którym mieszkam, średnia wynosi ponad dwadzieścia hektarów. Co innego jest tam, gdzie średnia wynosi pięć hektarów.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#ZbigniewBabalski">Panie ministrze, jak pan powiedział, mamy już rządowy projekt ustawy złożony u Marszałka Sejmu. Są w nim określone regulacje. Jest powołana podkomisja. Na razie nie wychodźmy przed szereg, ponieważ za chwilę możemy żałować, że zbyt szybko podjęliśmy decyzje. Jeśli czekaliśmy rok – tyle to trwało – przystąpmy do pracy nad całościowym, kompleksowym projektem i tam wszystko uregulujmy. Dzisiaj nie grzebmy przy tym. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">Chciałbym powiedzieć, że wbrew temu, co państwo mówicie, jest to bardzo niebezpieczne. Zaraz powiem, dlaczego. Dlatego, że wyłączamy Agencję Nieruchomości Rolnych. Z jednej strony chcemy przez nią kształtować ustrój rolny. Z drugiej strony wyłączamy ją przy wykupie gruntów o powierzchni do dziesięciu hektarów. Większość rolników prowadzących rodzinne gospodarstwa będzie zainteresowana kupnem pięciu, ośmiu, dziewięciu, dziesięciu hektarów, ponieważ na więcej nie będzie ich stać finansowo. Obrót gruntami do dziesięciu hektarów będzie się odbywał na wolnym rynku. Przyjedzie pan z miasta X i kupi ziemię, a Agencja nie będzie mogła skorzystać z odkupu.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">Praktycznie przestajemy bronić rolników, którzy chcą upełnorolnić gospodarstwa. Działki o powierzchni dziewięć, dziesięć hektarów nie będą podlegały nadzorowi. W pewnym momencie Izba powie: „Nie. Miał kupić Kowalski, ale przyjechał ktoś, kto chce obracać ziemią”. Agencja nie będzie mogła skorzystać ze swojego prawa, ponieważ napiszemy, że przysługuje jej tylko w stosunku do gruntów o powierzchni powyżej dziesięciu hektarów. Najwięcej obrotu ziemią będzie dotyczyło gruntów do dziesięciu hektarów.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#WojciechMojzesowiczniez">Zwolnijmy wszystko, bo po co trzymać powyżej? Zwolnijmy wszystko. Do dziesięciu hektarów będzie największy obrót. Będzie wchodzenie w obszar gospodarstw rodzinnych podmiotów i osób fizycznych, które będą chciały kupić. Państwo już nic nie będzie mogło zrobić. Takie będą fakty.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję bardzo. Było pytanie do pana prezesa Szmulewicza. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#WiktorSzmulewicz">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowni państwo. Popieram głosy tych posłów, którzy mówią o sprzedaży gruntów powyżej jednego hektara, tak jak zostało zaproponowane w projekcie. Zmiany agrarne na wsi zachodzą nie poprzez ziemię agencyjną, nie poprzez te 1800 tys. ha, tylko w obrocie wewnętrznym pomiędzy rolnikami, o czym jest tu mowa, poprzez obrót pięcioma, dwoma, ośmioma, dziesięcioma hektarami. Jeżeli wprowadzimy ten przepis, to na wolnym rynku zahamujemy obrót ziemią pomiędzy rolnikami, co jest dzisiaj najbardziej istotne.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#WiktorSzmulewicz">Gdyby areał 1800 tys. ha był rozłożony równo w całej Polsce, wówczas mielibyśmy czym dzielić, ale grunty te są głównie tam, gdzie jest bardzo małe zainteresowanie rolników. Jest to największy problem. Nie zachodzą oczekiwane zmiany agrarne na wsi. Dziś maksymalnie może to być do jednego hektara. Być może w przyszłości za rok, za dwa, trzy lata będziemy podwyższać ów poziom. Na razie dajmy szansę na to, aby obrót ziemią był pod pewną kontrolą. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kowalczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, myślę, że wszyscy powinni zdawać sobie sprawę z tego, że prawo pierwokupu – w tej chwili dyskutujemy nad limitem – nie dotyczy obrotu pomiędzy rolnikami. Tak naprawdę nie ułatwimy zawierania aktów notarialnych pomiędzy rolnikami. Rolnik nie musi iść do Agencji i prosić ją o rezygnację z pierwokupu, gdy będzie kupował sześć czy siedem hektarów. Nie róbmy limitu dziesięciu hektarów. Dla kogo chcemy zrobić limity? Limity są dla tych, którzy nie są rolnikami i muszą uzyskać rezygnację Agencji z pierwokupu. Tu jest sedno sprawy. Rezygnacja jest rolnikom niepotrzebna. Tutaj jest wszystko w porządku. Rolnicy pozostają w uprzywilejowanej grupie. Do tej pory nie potrzebowali i dalej nie będą potrzebować zgody Agencji na kupowanie ziemi. Dotyczy to tych, którzy nie są rolnikami, a chcieliby kupić ziemię. Postawmy tamę na jednym hektarze tak, aby nie było sytuacji, że sześć czy osiem hektarów wykupią ci, którzy nie mają nic wspólnego z rolnictwem.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Jurgiel. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#KrzysztofJurgiel">Chciałbym zwrócić uwagę, że w projekcie rządowym z druku nr 2849, który posiadam – cały czas go noszę – nie ma wymienionej wielkości dziesięciu hektarów. Nie jest to propozycja rządowa. Jeśli już państwo to zmieniacie, to przynajmniej zmieńcie na taki przepis, jaki jest w przedłożeniu rządowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JózefKlim">Czy są inne uwagi? Nie ma. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję panie przewodniczący. Pan przewodniczący Jurgiel pytał o statystykę. Chciałbym powiedzieć, że do 31 grudnia 2009 roku 80% transakcji dotyczyło gruntów do jednego hektara. 18% transakcji dotyczyło gruntów o powierzchni od jednego do pięciu hektarów. 2% transakcji dotyczyło gruntów powyżej pięciu hektarów. W roku 2009 zawarto 81 tys. transakcji.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#KazimierzPlocke">Wydaje się, że z jednej strony chcemy polepszać strukturę agrarną na wsi, a z drugiej strony chcemy konserwować układ, który jest. Nie bójmy się tego. O wielkości gospodarstwa tak naprawdę będzie decydował rynek i to już niedługo, nie my urzędnicy, nie takie czy inne przepisy ustawowe. Oczywiście, Komisja może pracować nad projektem, który przygotowała Komisja Nadzwyczajna „Przyjazne Państwo” i tyle.</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#KazimierzPlocke">Mówiłem, panie przewodniczący, że w naszym projekcie jest mowa o średniej krajowej. Na dzisiaj średnia krajowa wynosi dziesięć hektarów. Stąd wyszła wielkość dziesięciu hektarów.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Mamy jasność. Poddaję pod głosowanie poprawkę, którą zgłosił pan poseł Stec. Chodzi o zastąpienie wyrazów „1 ha” wyrazami „10 ha”. Mielibyśmy zapis: „gdy przedmiotem sprzedaży jest nieruchomość rolna o powierzchni nie mniejszej niż 10 ha”. Automatycznie zmiana nastąpiłaby w art. 4 ust. 1: „Jeżeli przeniesienie własności nieruchomości rolnej o powierzchni nie mniejszej niż 10 ha następuje w wyniku zawarcia umowy...”. Mamy jasność.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#JózefKlim">Bardzo proszę. Kto opowiada się za przyjęciem poprawki pana posła Steca? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu? Proszę o podanie wyników.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#DanutaWiniarczyk">11 posłów głosowało za, 13 było przeciwnych, 2 wstrzymało się od głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że poprawka nie uzyskała większości.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#JózefKlim">Czy są inne uwagi do art. 1 projektu ustawy? Nie słyszę. Stwierdzam, że art. 1 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#JózefKlim">Czy są uwagi do art. 2 projektu ustawy? Nie słyszę. Stwierdzam, że art. 2 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#JózefKlim">Czy są uwagi do art. 3 projektu ustawy? Nie słyszę. Stwierdzam, że art. 3 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-78.4" who="#JózefKlim">Poddaję pod głosowanie całość projektu ustawy. Kto opowiada się za przyjęciem projektu ustawy w wersji, którą wypracowaliśmy? Kto jest przeciwny? Nie słyszę. Kto wstrzymał się od głosu? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-78.5" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że Komisja przyjęła projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-78.6" who="#JózefKlim">Jako posła sprawozdawcę proponuję pana przewodniczącego Leszka Korzeniowskiego, który nie jest obecny, ale z usprawiedliwionych przyczyn. Jeżeli Komisja nie ma nic przeciwko temu, to pan poseł Leszek Korzeniowski zostałby sprawozdawcą Komisji. Wyraził zgodę. Chciałby prowadzić dwa omawiane projekty. Jeżeli Komisja nie zgłasza sprzeciwu, pan poseł Leszek Korzeniowski zostaje sprawozdawcą Komisji.</u>
<u xml:id="u-78.7" who="#JózefKlim">Wyznaczam na dzień 12 kwietnia termin przedłożenia przez MSZ opinii o zgodności przepisów rozpatrywanego projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej. Nie słyszę sprzeciwu. Został wyznaczony dzień 12 kwietnia.</u>
<u xml:id="u-78.8" who="#JózefKlim">Przechodzimy do punktu trzeciego porządku dziennego. Panowie posłowie otrzymali odpowiedź na dezyderat. W tym momencie chciałbym oddać głos panu ministrowi, który być może chciałby ją skomentować. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Jest przygotowana odpowiedź na dezyderat dotyczący ważnego sektora tytoniowego. O jej skomentowanie poproszę pan dyrektora Durskiego, jeżeli pan przewodniczący pozwoli. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#JacekDurski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisja. Mając na względzie postulaty dotyczące podjęcia działań na forum Unii Europejskiej mających na celu uruchomienie wsparcia specjalnego, minister rolnictwa i rozwoju wsi w dniu 12 lutego 2010 roku skierował do nowego komisarza do spraw rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich do ponownego rozpatrzenia pismo w sprawie uruchomienia wsparcia z art. 68. Niestety, do dziś nie ma odpowiedzi na nasze pismo.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#JacekDurski">Odnosząc się do kwestii możliwości utrzymania dotychczasowych przepisów lub wprowadzenia nowych, chciałbym przypomnieć, że od dnia 1 stycznia 2010 roku obowiązują nowe rozwiązania w zakresie regulacji na rynku surowca tytoniowego związane z rozporządzeniem Rady nr 73/2009. Rozporządzenie to likwiduje regulacje dotyczące rynku tytoniu odnoszące się to takich zagadnień jak: warunki działalności, zatwierdzenie pierwszego przetwórcy, zatwierdzenie ośrodków skupu surowca tytoniowego, szczegółowe wymagania dotyczące uprawy, umowy kontraktacji, rejony produkcji tytoniu, obrót surowcem tytoniowym.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#JacekDurski">Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zwracało się w ubiegłym roku z wieloma zapytaniami na temat możliwości dalszego utrzymania mechanizmów regulacji rynku tytoniowego. Komisja Europejska odpowiedziała nam, iż istnieje możliwość utrzymania regulacji w trybie rozporządzenia nr 709/2008 odnoszących się do organizacji międzybranżowych i porozumień w sektorze tytoniu. Należy jednak zauważyć, że nie mają one w naszym kraju zastosowania, gdyż w Polsce nie istnieje taka forma, jak organizacje międzybranżowe w sektorze tytoniu. Jednocześnie Komisja Europejska zwróciła nam uwagę, aby powstrzymywać się od przyjmowania przepisów, które mogłyby naruszyć dorobek prawny lub utrudnić funkcjonowanie wspólnej organizacji rynków rolnych.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#JacekDurski">Dopóki nie otrzymany odpowiedzi od pana Daciana Ciolosa na skierowane do niego w dniu 12 lutego pismo, tyle mogę odpowiedzieć w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusje.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">Panie przewodniczący, panie ministrze. Myślę, że jest to dla nas dość wstydliwa sprawa, nawet sprawa troszkę uwłaczająca Komisji. Środki na rok 2010 zostały już podzielone – tak panie dyrektorze – w związku z tym nie ma żadnej możliwości, abyśmy coś dostali, ponieważ nie ma już środków do podziału. Wciąż o czymś piszemy. Jakbyście przeskoczyli jeden rok. Piszecie do nowego komisarza, który już nie ma środków i ich nie podzieli.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">Być może się mylę, ale już raz w swoim piśmie przyznaliście się jako resort, że spóźniliście się z wnioskiem. Napiszcie po prostu: „spóźniliśmy się”. Próbujecie panowie bez przerwy stawiać nas w dość trudnej sytuacji, ponieważ nie możemy przyjąć tego, co tu mówicie, jako czegoś pozytywnego. Stało się tak, jak się stało. Nie zdążyliście w terminie, nastąpił podział. Po co teraz pisać do komisarza? Inne państwa już nie piszą, ponieważ dostały. My nie dostaniemy, ponieważ fizycznie nie ma już pieniędzy. Powiedzmy o tym, że na rok 2010 nie ma pieniędzy i nie będzie. Czy będą na rok 2011? Jest to kwestia tego, czy je otrzymamy. Nawet przy nowym podziale będzie bardzo trudno wbić się w 2011 rok. Wszystkie państwa, które już w tym są, będą tego bardzo mocno broniły. To wszystko. Takie są fakty. Po co bez sensu pisać takie obszerne „kwity”?</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Pomajda.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#WojciechPomajda">Dziękuję. Panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo. Potwierdzam stanowisko pana posła Mojzesowicza. Zaklinanie rzeczywistości w tej chwili nic nam nie da, w niczym nie pomoże.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#WojciechPomajda">Plantatorzy tytoniu – my także – poza posiedzeniami Komisji otrzymywali informacje, że w uzgodnieniach międzyresortowych jest rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, na podstawie którego rolnicy otrzymywaliby w 2010 roku jednorazową pomoc w wysokości około 14 tys. zł na jeden hektar, w ramach tzw. pomocy de mininis. Co się dzieje z owym rozporządzeniem? Plantatorzy uzyskiwali informację, że praktycznie jest to kwestia zatwierdzenia i akceptacji przez ministra finansów. Jednorazowa pomoc plantatorom tytoniu miała być wypłacona ze środków, które znajdują się w dyspozycji ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Proszę powiedzieć, czy sprawa ta jest nieaktualna, czy też rozporządzenie w dalszym ciągu znajduje się w uzgodnieniach międzyresortowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Zawiślak. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#SławomirZawiślak">Panie przewodniczący, panie ministrze, Wysoka Komisjo. Rzeczywiście, dostajemy materiały w tej sprawie. Myślę, że można już sobie darować komentowanie całej kwestii. Przypominam, że materiały przygotowane dla posłów na poprzednie posiedzenie Komisji zasadniczo różniły się od materiałów, jakie otrzymali plantatorzy tytoniu, jako bardzo ważna strona w sprawie. Mówię między innymi o posłach, którzy pisali interpelacje. Strona rządowa unikała wstydliwego i skandalicznego faktu zaniechania w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#SławomirZawiślak">W otrzymanym piśmie najistotniejsze jest ostatnie zdanie, które świadczy o dobrym samopoczuciu. W ostatnim akapicie czytamy, że są czynione wielkie starania w tej dziedzinie. Faktycznie moi przedmówcy poruszyli bardzo zasadnicze i ważne kwestie, do których jeszcze wrócę. W materiale nie było informacji, że jest nowy komisarz. Dzisiaj dowiedziałem się, że w dniu 12 lutego zostało złożone w tej sprawie pismo. Wiem, że odpowiedź na nie jest bardzo istotna, bardzo ważna dla rządu polskiego, ale rząd powinien wiedzieć – jeżeli nie wie, to powiem – że jest już bardzo poważny i niepokojący sygnał. Eurodeputowany Wojciechowski złożył w tej sprawie interpelację do komisarza Ciolosa, który odpowiedział w stylu pani komisarz Fischer-Boel, co praktycznie nie daje żadnych szans.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#SławomirZawiślak">W związku z tym powtórzę pytanie, które zostało już zadane, co z jednorazową pomocą. Media i rolnicy często o tym mówią. Niektórzy przedstawiciele, działający na terenie wiejskim wśród plantatorów tytoniu, chcą uspokoić sytuację. Rolnicy, plantatorzy tytoniu dobrze doradzali rządowi, w jakim czasie należy zgłosić wniosek. Nie chciałbym, aby informacja ta była kolejną informacją, która idzie w kierunku oszukania plantatorów tytoniu. Jest proste pytanie. Chciałbym uzyskać odpowiedź, czy będą dopłaty w wysokości 13–14 tys. zł do jednego hektara, o których tak często mówi się na wsi.</u>
<u xml:id="u-85.3" who="#SławomirZawiślak">W jaki sposób jako Komisja zobowiążemy rząd, żeby udzielił nam zasadniczej odpowiedzi, oczywiście po otrzymaniu dokumentów z Unii Europejskiej ze stanowiskiem unijnego komisarza. Wolałbym uzyskać takie informacje na posiedzeniu Komisji, a nie szukać ich w prasie, mediach. Jest to zbyt ważny temat. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kowalczyk. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, rzeczywiście, odpowiedź na dezyderat trudno uznać choćby w części za odpowiedź merytoryczną. Trudno uznać, że odnosi się ona do spraw poruszonych w dezyderacie. Opowiadanie, że rząd czyni wszystko, żeby było dobrze, naprawdę jest w tym przypadku mało satysfakcjonujące.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#HenrykKowalczyk">Powtórzę najważniejsze sprawy, które były stawiane w dezyderacie. Jest to uruchomienie płatności w trybie art. 68. Oczywiście na rok 2010 jest to niemożliwe, wszyscy o tym doskonale wiedzą. Opowiadanie o tym, że być może coś da się zrobić, jest nieprawdą. Trzeba się przyznać, że nie da się nic zrobić.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#HenrykKowalczyk">Ponieważ płatności nie są jednoroczne, ale wieloletnie, oczekujemy realnej odpowiedzi, czy możliwe jest wprowadzenie ich w trybie art. 68 na lata następne. Mam nadzieję, że rok 2010 nie jest ostatnim rokiem dla polskiego rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#HenrykKowalczyk">Kolejna rzecz to podjęcie działań wspierających. Oczywiście padały w tej sprawie pytania, ale w odpowiedzi na dezyderat nie ma na ten temat ani słowa. Co to znaczy? Znaczy to, że są to nie wiadomo, jakie zapowiedzi. Jeśli byłyby wiarygodne i rzeczowe, to w odpowiedzi na dezyderat napisałbym, że podejmujemy takie i takie działania, i czy jest to już uzgodnione czy nieuzgodnione. Napisałbym to bardzo precyzyjnie. Nie ma tego na piśmie, w związku z czym podejrzewam, że nic z tego nie będzie.</u>
<u xml:id="u-87.4" who="#HenrykKowalczyk">Są to sprawy, do których w odpowiedzi należałoby się uczciwie ustosunkować. Pomijam fakt, że wypadałoby przedstawić choćby jakieś wyjaśnienie, myślę, że wraz z konsekwencjami służbowymi zaniechania złożenia wniosku w tym zakresie. Akurat o tym nic się nie wspomina. Oczywiście nie jest to kwestia odpowiedzi na dezyderat, ale honorowego zachowania Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#KrzysztofJurgiel">Mam kilka uwag, ponieważ dyskusja na posiedzeniach Komisji była gorąca. Mówiliśmy o zagrożeniach związanych z brakiem regulacji na rynku tytoniu. Rząd kontynuuje działanie, które ma doprowadzić do całkowitej deregulacji na rynku tytoniu. Mówiliśmy o tym, że przede wszystkim występuje bardzo duże zagrożenie dla budżetu państwa. Po drugie, w Polsce rozwija się nielegalna produkcja papierosów. Proszę o informacje, na ile rząd szacuje nielegalną produkcję papierosów w Polsce, a także skup tytoniu.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#KrzysztofJurgiel">Rzeczywiście, nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi na dezyderat. Trzeba to jasno potwierdzić, tylko że minister rolnictwa i rozwoju wsi chyba nie ma odwagi.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#KrzysztofJurgiel">Przepis art. 68 rozporządzenia Rady nr 73/2009 przewiduje pewne działania dotyczące różnych rynków. W pierwszej propozycji rząd nie umieścił działań na rynku tytoniu. Potem pod naciskiem plantatorów chciał to zrobić, ale się spóźnił. Spóźnił się, a potem przechowywał odpowiedź. Odpowiedź przyszła na początku października. Pan minister Sawicki na posiedzeniu Sejmu w momencie, gdy mówił o działaniach na rynku tytoniu – jest to w stenogramie oraz sprawozdaniu, które przygotował – obiecał, że sprawa będzie załatwiona. W tym czasie w szufladzie trzymano odpowiedź od pani Fischer-Boel i nie pokazywano jej plantatorom, którzy mieli z tego powodu zastrzeżenia do rządu.</u>
<u xml:id="u-89.3" who="#KrzysztofJurgiel">Pytanie jest proste, czy uruchomienie płatności będzie możliwe czy nie? Nie potrzeba tyle pisać, krążyć w odpowiedzi. Wystarczy napisać: „tak” lub „nie”, a jeśli tak, to kiedy. Pan minister Sawicki w programie „Tydzień” powiedział, że będzie to załatwione z panem Ciolosem. Przynajmniej tak zrozumiałem jego wypowiedź.</u>
<u xml:id="u-89.4" who="#KrzysztofJurgiel">Na pierwszy punkt nie mamy odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-89.5" who="#KrzysztofJurgiel">W drugim punkcie umieściliśmy apel, aby wprowadzić ustawę. Pan dyrektor w imieniu ministra rolnictwa i rozwoju wsi twierdzi, że na podstawie rozporządzenia Komisji Europejskiej nr 709/2008 jest możliwość stosowania pewnych rozwiązań dotyczących rynku tytoniu, z tym że nasze prawo nie przewiduje organizacji międzybranżowych i porozumień w sektorze tytoni. Co stoi na przeszkodzie, aby to umożliwić? Jest to rozporządzenie z 2008 roku. Przez dwa lata mogliście panowie przyjąć w polskim prawie takie rozwiązania, aby organizacje międzybranżowe mogły funkcjonować, chyba że coś źle rozumiem. Jeśli tak, proszę, żeby pan dyrektor to wytłumaczył. Mówił pan, że nie można, ponieważ takie instytucje nie funkcjonują w naszym sektorze. Dlaczego nie zostały wprowadzone?</u>
<u xml:id="u-89.6" who="#KrzysztofJurgiel">Dlaczego jest brak ustawy? Piszecie panowie, że pracujecie nad ustawą. Kiedy ona będzie? Podajcie chociaż przybliżony termin. Napisanie, że resort pracuje nad ustawą bez podania przybliżonej daty jej wprowadzenia powoduje odpowiedzialność ministra rolnictwa i rozwoju wsi za deregulacje, o których mówiłem. Jest to narażanie Skarbu Państwa na straty w kontekście tego, co dzisiaj było powiedziane na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, że brakuje kilku czy kilkunastu milionów złotych na to, aby wypłacić rekompensatę dla zesłańców na Sybir, których jest już tylko 30 tys. Są oszczędności budżetowe, a tutaj pieniądze wyciekają przez palce, ponieważ państwo nie chcecie przyjąć ustawy, która w znaczącej mierze ureguluje obrót surowcem tytoniowym. Ma być tutaj „wolna amerykanka”.</u>
<u xml:id="u-89.7" who="#KrzysztofJurgiel">Drugi punkt też nie jest załatwiony.</u>
<u xml:id="u-89.8" who="#KrzysztofJurgiel">W punkcie trzecim postulowaliśmy podjęcie dialogu społecznego. Czy państwo rozmawialiście w tym czasie z organizacjami. Jakie jest ich stanowisko? Ci, którzy zgłaszają się do nas, nie są zadowoleni z rozmowy z państwem. Dlatego potrzebna jest informacja, jak to wszystko wygląda.</u>
<u xml:id="u-89.9" who="#KrzysztofJurgiel">Zgłaszam wniosek w sprawie odrzucenia odpowiedzi jako niepoważnej. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#RyszardPiątek">Ryszard Piątek. Krajowy Związek Plantatorów Tytoniu. Proszę państwa, aby właściwie zaprezentować stanowisko Związku, przytoczę państwu pewną przypowieść, abyście ją państwo zapamiętali. Prawie sto pięćdziesiąt lat temu delegacja plantatorów chmielu pojechała do Rosji, do cara i poprosiła o podniesienie cła, ponieważ był duży napływ surowca z Zachodu. Car zapytał: „O ile chcecie podnieść cło?”. Powiedzieli, że pięć rubli. Car dał im dziesięć rubli i załatwił ich w ciągu pięciu minut.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#RyszardPiątek">Proszę państwa, dzisiaj rozmawiamy praktycznie ze wszystkimi, z posłami w terenie, z rządem. Nie chcę liczyć, ile pism poszło do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Właściwie są ich tony, stosy, a efekt jest żaden.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#RyszardPiątek">Ostatnio mówiliśmy o ustawie, dlatego że dzisiaj mamy starą ustawę, w której są opłaty niezgodne z prawem unijnym. Agencja Rynku Rolnego w ogóle nie wie, jakie dokumenty wysyłać do plantatorów, dlatego że ma starą ustawę, zupełnie rozbieżną z tym, co jest w Unii Europejskiej. Nie ośmieszajmy się do końca, dlatego że w końcu trzeba będzie składać wnioski o dopłaty obliczone na podstawie okresów prewencyjnych, które też trzeba określić.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#RyszardPiątek">Na ostatnim posiedzeniu Komisji pan minister powiedział, że jeżeli nie wyjdą rozmowy z panem Ciolosem i Unią Europejską, rząd wyasygnuje środki państwowe. Chciałbym się dzisiaj zapytać, czy te środki są, czy będą, i z jakiego programu. Można obiecywać, ale pewne rodzaje pomocy wymagają zatwierdzenia. Jakie pieniądze otrzymają plantatorzy, jeżeli nie wyjdzie program unijny?</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#RyszardPiątek">Następna sprawa, to mówienie prawdy. Wolimy bolesną prawdę niż zakłamanie. Spotykamy się z panami ministrami i nic z tego nie wynika. Albo się spotykamy i coś załatwiamy, albo oczekujemy odpowiedzi, że nie jesteście w stanie nic zrobić. To wszystko wymaga zmiany.</u>
<u xml:id="u-91.5" who="#RyszardPiątek">Chciałbym powiedzieć, że nasze środowisko jest wzburzone. Kilka razy odkładaliśmy protest. Jeżeli sprawa nie zostanie załatwiona w ciągu dwóch, trzech tygodni, pokażemy, z jaką mocą potrafimy przyjechać do Warszawy i zaprotestować. Naprawdę, miarka się przebrała. Plantatorzy są zdegustowani, zmartwieni, dlatego że są pewne okresy wegetacyjne. Tytoń trzeba posadzić. Trzeba wiedzieć, za ile się go sprzeda i co z tego będzie. Jest to sprawa społeczna, ekonomiczna.</u>
<u xml:id="u-91.6" who="#RyszardPiątek">Nie chcę dalej tego rozwijać, chociaż można byłoby jeszcze dużo mówić. Uważam, że powinno być poświęcone temu jeszcze jedno posiedzenie Komisji. Problem trzeba rozstrzygnąć w tym roku, aby znów nie strawić pół roku. Za pół roku znowu będziemy pracowali na bazie ustawy, która będzie śmieszna wobec Unii Europejskiej. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś uwagi? Nie słyszę. Proszę panie ministrze o odniesienie się do zgłoszonych uwag. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Zostały zadane konkretne pytania. Na tyle, na ile sięga moja wiedza, postaram się precyzyjnie odpowiedzieć na państwa wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#KazimierzPlocke">Po pierwsze, chciałbym poinformować, że pan komisarz odpowiedział negatywnie na list pana ministra Sawickiego. Po to, aby wszystko było jasne, chciałbym powiedzieć, że jest konkretna odpowiedź, że wprowadzenie programu wsparcia specjalnego dla plantatorów tytoniu w Polsce nie będzie możliwe. Rok 2010 w tym względzie jest zamknięty.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#KazimierzPlocke">Po drugie, to, o co pytał pan przewodniczący Pomajda, dotyczy plantatorów chmielu. Chodzi o jednorazową pomoc w ramach pomocy de minimis.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#KazimierzPlocke">W przypadku plantatorów tytoniu mamy wsparcie z budżetu krajowego w ramach płatności uzupełniających w wysokości 52.000 tys. euro. Oznacza to płatności w wysokości około 13 tys. zł na jeden hektar.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#KazimierzPlocke">Państwo dobrze wiecie, że Unia Europejska generalnie wycofuje się z finansowania, z płatności dla sektora tytoniowego. Nie jest to żadna nowość. Plantatorzy doskonale o tym wiedzą.</u>
<u xml:id="u-93.5" who="#KazimierzPlocke">Sytuacja obecna jest spowodowana tym, że program wsparcia specjalnego został złożony po terminie. Chciałbym uczciwie odpowiedzieć na tę kwestię. Jeżeli chodzi o płatności dla sektora, to w tej chwili są dwa źródła finansowego wsparcia, czyli płatności uzupełniające oraz płatności w ramach systemu SAPS. Jest to wszystko, co dzisiaj, w roku 2010, jest możliwe dla sektora tytoniowego. Po to, aby być uczciwym powiem, że w roku 2010 nie będzie innych środków finansowych dla sektora tytoniowego.</u>
<u xml:id="u-93.6" who="#KazimierzPlocke">W zasadzie to tyle. Nie zajmujemy się produkcją papierosów, ponieważ to akurat nie należy do nas. To tyle, proszę państwa, co mogę powiedzieć w tej sprawie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#JózefKlim">Rozumiem, że pan poseł Zawiślak chciałby się jeszcze krótko wypowiedzieć. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#SławomirZawiślak">Panie ministrze, Unia Europejska wycofuje się z dopłat dla plantatorów tytoniu. Tymczasem pięć krajów potrafiło załatwić takie dopłaty. Jednak wspominam o tym na marginesie.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#SławomirZawiślak">Chciałbym, aby pan minister powiedział wprost, czy z pieniędzy krajowych będą kwoty dla plantatorów tytoniu za rok produkcyjny 2010 w ramach jednorazowej czy jakiejkolwiek inne pomocy. Jeżeli będą, to w jakiej wysokości? Proszę o konkretną wypowiedź. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę o odpowiedź. Zostało zadane konkretne pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#KazimierzPlocke">Panie pośle, nie pięć krajów, tylko trzy.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#KazimierzPlocke">Ze statystki, którą mam przed sobą, wynika, że mamy 52.000 tys. euro w ramach płatności uzupełniających, 16.800 hektarów upraw, co daje nam 3100 euro na jeden hektar, w złotówkach, jak już mówiłem, daje to kwotę 13 tys. zł przy kursie 4,22 zł. Pieniądze te są zabezpieczone w budżecie państwa. Jest to uzgodnione z ministrem finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#RyszardPiątek">Mam konkretne pytanie. Pytam, co z nowelizacją ustawy. Przecież trzeba ją nowelizować, a panowie w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi nic nie robicie.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#KazimierzPlocke">Bardzo proszę pana dyrektora Durskiego, który zajmuje się tą kwestią, o udzielnie odpowiedzi na zadane pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#JacekDurski">W tej chwili projekt ustawy czterorynkowej znajduje się na etapie uzgodnień międzyresortowych. Należy się spodziewać, że w niedługim czasie zostanie on przekazany Sejmowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Był wniosek pana przewodniczącego Jurgiela o odrzucenie odpowiedzi. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">Chciałbym powiedzieć, że mamy przed sobą odpowiedź na dezyderat. Jeżeli w dokumencie tym byłoby napisane to, co powiedział pan minister, że nie zdążono, nie zrobiono, nie otrzymano, nie głosowałbym za odrzuceniem odpowiedzi. Natomiast odpowiedź w tym stylu nie może być przez nas przyjęta. Panie ministrze, jeżeli to, co pan powiedział, będzie na papierze, nie będą głosował przeciw. Jeżeli głosujemy nad czymś, co jest tylko bełkotem, to nie mogę nie głosować za odrzuceniem tego. Muszę głosować za odrzuceniem takiej informacji.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">W związku z tym mam prośbę do Wysokiej Komisji. Proszę, aby resort jeszcze raz przygotował to, co powiedział pan minister: „Nie zdążyliśmy, otrzymaliśmy negatywną odpowiedź”. Chodzi mi o to, aby były to fakty. Nie mogę głosować inaczej niż za odrzuceniem tego, co jest. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję bardzo. Został zgłoszony konkretny wniosek. Bardzo proszę panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#KazimierzPlocke">Chciałbym przeprosić Wysoką Komisję. Dokumenty, na których bazowałem, dotarły do nas dzisiaj. W dniu 30 marca komisarz podpisał pismo, dotarło ono do resortu w dniu dzisiejszym i zostało przetłumaczone w trybie super ekspresowym. Dokumenty dla Komisji zostały przygotowane wcześniej. Nie było możliwości uzupełnienia informacji wcześniej niż dopiero w trakcie posiedzenia Komisji. Jeżeli oczekiwaniem Komisji jest, aby zweryfikować i uzupełnić treść odpowiedzi na dezyderat, oczywiście jesteśmy w stanie uzupełnić zawarte w niej informacje. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JózefKlim">Pan przewodniczący Jurgiel.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#KrzysztofJurgiel">Proponuję, aby jednak dzisiaj to przegłosować. Otrzymaliśmy konkretny dokument. Proszę prezydium Komisji o to, o czym mówił pan z Krajowego Związku Plantatorów Tytoniu. Proszę o zorganizowanie posiedzenia, na którym wszystkie informacje zostaną rzetelnie podane. Chodzi o to, abyśmy nie byli wprowadzani w błąd. Takie posiedzenie może się odbyć w ciągu miesiąca. Wówczas nie będziemy musieli korzystać z art. 152 regulaminu Sejmu, ponieważ byłoby to już za często. Mam prośbę do prezydium Komisji, żeby w ciągu najbliższego miesiąca zwołać posiedzenie na temat sytuacji na rynku tytoniu. Nie mówiłem o chmielu, na razie skupmy się na tytoniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Jest konkretny wniosek.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#JózefKlim">W korzystaniu z art. 152 jako Komisja jesteśmy mistrzami.</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#JózefKlim">Proszę bardzo. Kto opowiada się za przyjęciem wniosku pana przewodniczącego Jurgiela w sprawie odrzucenia odpowiedzi na dezyderat? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu? Proszę o podanie wyników.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#DanutaWiniarczyk">10 posłów głosował za, 7 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła odpowiedź na dezyderat. Zamykam punkt trzeci.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#JózefKlim">Przechodzimy do punktu czwartego obejmującego sprawy bieżące. Proszę bardzo, pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję panie przewodniczący, że w sprawach różnych można mówić o sprawach nie mniej ważnych niż tematy ogólnopolskie. Cały czas mówimy o przetwórstwie, o uczciwości, o zasadach, o umowach.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">W moim regionie w powiecie aleksandrowskim w województwie kujawskopomorskim firma Jantur wyłudziła – czas pokaże, że było to wyłudzenie – zboże za 24.000 tys. zł. Mam tu gazetę. Są „Orły Agrobiznesu” i jedna z pań posłanek z tego okręgu biorąca w tym udział. Z drugiej strony są płaczący rolnicy, którzy brali udział w tym spotkaniu. Jest wściekłość, smutek, zażenowanie. Przewodniczący rady powiatu był współwłaścicielem firmy. Bez odpraw zostało zwolnionych 170 osób. Był on przewodniczącym rady zatrudnienia w powiecie. Jest nim dalej. Firma jest praktycznie zadłużona do dwukrotnej wartości. Rolnicy jeszcze w miesiącach lipiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad przywozili zboże, kiedy firma już wiedziała, że nie będzie płacić.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#WojciechMojzesowiczniez">Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że jesteśmy Komisją Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a nie komisją śledczą. Rolnicy powiedzieli, że w centrum Polski w XXI wieku nie można akceptować takich zdarzeń. Wystąpiliśmy do ministra finansów. Zostaliśmy pouczeni, że minister finansów nie może poinformować parlamentarzystów o tym, co się dzieje w firmie, ponieważ nas to nie interesuje.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#WojciechMojzesowiczniez">Firma nie płaciła ponad rok składek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Firma nie płaciła rachunków zakładom energetycznym. Ma zaległości na kwotę 350 tys. zł. Firma „kręciła się” do końca, wyłudzając zboże od rolników. Rolnicy zostali bez zboża, bez możliwości funkcjonowania. Po to, aby teraz zwrócić się do sądu, muszą zapłacić. Jeśli zaskarżą, muszą wpłacić część zaskarżanej wartości. Praktycznie zostali sami.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#WojciechMojzesowiczniez">Co najdziwniejsze, są pewne sygnały o różnego typu powiązaniach. Na festyny, na wiece jeździło bardzo wielu bardzo ważnych polityków. Są to działacze partyjni. Są powiązania polityczne i smutek w oczach rolników. Pojechałem tam po trzech miesiącach. W ogóle nie chciałem w to „wkraczać”.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#WojciechMojzesowiczniez">Jako posłowie mamy obowiązek nie unikać takich problemów. W związku z tym będę prosił Komisję, żeby zwróciła się do ministra rolnictwa i rozwoju wsi, ministra finansów i ministra sprawiedliwości z pytaniem, co można zrobić w tej sprawie. Rolnicy są za słabi finansowo, są na pograniczu bankructwa. Stanął przede mną chłop z laską. Rolnicy nie traktują nas różnie, bo jedni są z koalicji, a drudzy z opozycji. Powiedział: „Panie pośle, zróbcie coś, żebyśmy mogli wyjść w pole, żebyśmy mieli kilka złotych”.</u>
<u xml:id="u-109.6" who="#WojciechMojzesowiczniez">Praktycznie było to ewidentne wyłudzenie. Powstała sitwa powiatowa. Dlaczego prokurator powiatowy albo Policja nie wszczęły postępowania? Było niepłacenie podatków gminnych, ciągnięcie firmy i całoroczne wyłudzanie pieniędzy od ludzi. Coś niesamowitego. Jeszcze niedawno mówiliśmy, że przetwórstwo, które pozostało, ma iść w ręce rolników. A co zrobił lokalny przetwórca z rolnikami?</u>
<u xml:id="u-109.7" who="#WojciechMojzesowiczniez">Bardzo proszę, aby wziąć to pod uwagę i wspomóc rolników. Jest to pokazanie, czy nasze państwo – nie mam pretensji politycznych – potrafi zrzucić z siebie garb nieuczciwości. Musi to zrobić, ponieważ biedni rolnicy nie są w stanie podjąć działań. Wiadomą jest rzeczą, że bank udzielał kredytów. Na jakiej podstawie, skoro audyt wykazał, że przez pięć lat firma nie rokowała nadziei na rozwój. Bardzo proszę. Nie muszę mówić, że skoro firma wyłudziła kwotę 24.000 tys. zł, a za tonę pszenicy płacono 450 zł, to oznacza, że jest to około 50 tys. ton pszenicy. Wyobrażacie sobie, że 50 tys. ton pszenicy zostało wprowadzone do młyna i sprzedane, a rolnicy nie dostali ani złotówki.</u>
<u xml:id="u-109.8" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dalej trwa tam podobna atmosfera, ponieważ główna osoba nadal jest przewodniczącym rady powiatu. Obok powstały dwie dobre firmy związane z rodziną. Firmy te bardzo dobrze prosperują.</u>
<u xml:id="u-109.9" who="#WojciechMojzesowiczniez">Najbardziej żal rolników. W związku z tym będą prosił, aby Komisja poprosiła – nic więcej – żeby minister sprawiedliwości i minister finansów zajęli się tą sprawą. Ci ludzie pozostali sami. Nie ukrywam, że żal było patrzeć na to wszystko, jakie draństwo może występować. Dziękuję bardzo panie przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-109.10" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję bardzo. Pan poseł Zarzycki.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#WojciechZarzycki">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Polska wieś jeszcze nie zginęła, ale, czy nie zginie? Była to konferencja zorganizowana przez wiceprzewodniczącego Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Parlamentu Europejskiego pana Janusza Wojciechowsiego w Toruniu w dniu 27 marca. Na konferencji tej byli obecni także poszkodowani rolnicy. W tym terenie jest ich sześciuset. Pytali, do kogo mają się zwrócić. Zwracali się do posłów uczestniczących w konferencji.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#WojciechZarzycki">Myślę, że w różnych regionach występują podobne sytuacje, być może o mniejszym kalibrze. Solidaryzując się z pokrzywdzonymi jako rolnik, wydaje mi się, że natychmiast powinien zająć się tą sprawą prokurator, powinien ją wyjaśnić. Trzeba też byłoby znaleźć możliwość pomocy tym ludziom. Mieli w oczach łzy. Mówili, że nie mają za co kupić nawozów, ruszyć z produkcją.</u>
<u xml:id="u-110.2" who="#WojciechZarzycki">Panie ministrze, w związku z brakiem opłacalności produkcji rolnej, szczególnie roślinnej, zbożowej pod znakiem zapytania stoi wysiew bardzo drogich nawozów. Były one drogie już w latach 2008–2009. Utrzymujące się obecnie wysokie ceny wpływają na uzyskiwanie rentowności w gospodarstwach. Chciałbym zapytać, czy minister rolnictwa i rozwoju wsi monitoruje sytuację na rynku nawozów sztucznych. To jedna rzecz.</u>
<u xml:id="u-110.3" who="#WojciechZarzycki">Przed trzynastu lat – mówię to jako rolnik i ówczesny poseł – za tonę polifoski, tzw. ósemki, trzeba było zapłacić równowartość jednej tony jęczmienia. W roku 2007 za rządów Prawa i Sprawiedliwości trzeba było zapłacić równowartość dwóch ton jęczmienia, a dzisiaj jest to równowartość od czterech do pięciu ton.</u>
<u xml:id="u-110.4" who="#WojciechZarzycki">Czy ktoś wyobraża sobie dalsze egzystowanie rolników wobec sytuacji podnoszonej na konferencji. Został tam skierowany apel w obronie wsi i rolnictwa: „My niżej podpisani zwracamy się z apelem do Rządu Rzeczypospolitej Polskiej o podjęcie wszelkich możliwych działań zmierzających do uznania spraw wsi i rolnictwa za polski priorytet w Unii Europejskiej, uznania, że rolnictwo jako filar bezpieczeństwa żywnościowego wszystkich ludzi wymaga intensywnego wsparcia, zachowania dopłat bezpośrednich jako głównej formy pomocy dla rolnictwa w przyszłej polityce rolnej Unii Europejskiej, pełnego i rzeczywistego wyrównania poziomu dopłat bezpośrednich oraz równego i sprawiedliwego traktowania wszystkich rolników w Unii Europejskiej”.</u>
<u xml:id="u-110.5" who="#WojciechZarzycki">Przekazuję apel, z którym, przy dużym poparciu rolników, występuje do rządu pan Janusz Wojciechowski.</u>
<u xml:id="u-110.6" who="#WojciechZarzycki">Jednocześnie chciałbym zadać pytanie, czy prawdą jest, że rząd, w tym minister finansów, konstruując budżet na przyszły rok, chce zwiększyć VAT między innymi na nawozy sztuczne. Gdyby było to prawdą, to rolnicy powinni zająć się uprawami ekologicznymi, jak radził jeden z wysokich polityków, ekstensywnym gospodarowaniem, ponieważ wiadomo, że przegrają konkurencję z krajami Unii Europejskiej. Niemcy i Francuzi mają dzisiaj dwukrotnie większe dopłaty bezpośrednie. Jak się to zapowiada w najbliższych latach, wobec apelu, który zwraca rządowi uwagę, że nie ma priorytetu dotyczącego rolnictwa, jeżeli chodzi o polską prezydencję w roku przyszłym. Panie ministrze, czy rzeczywiście potrzebna jest sytuacja, w której nie będzie wyjścia? Na wielu gospodarstwach będzie napis: „Gospodaruj Panie Boże, bo X-iński już nie może”.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Jurgiel. Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#KrzysztofJurgiel">Chciałbym poprzeć to, co mówili panowie posłowie Mojzesowicz i Zarzycki w sprawie spółki Jantur. Byłem na konferencji i rzeczywiście było tam kilkudziesięciu rolników, którzy zostali oszukani przez miejscowych notabli. Dlatego chciałbym sformułować wniosek, aby nasza Komisja wystąpiła do rządu o informację. Temat byłby następujący: „Informacja na temat działań organów państwa w zakresie ochrony i zabezpieczenia praw rolników dotyczących wyłudzenia od nich zboża przez spółkę Jantur w Nieszawie, powiat Aleksandrów Kujawski, w latach 2008–2009”. Potem przekażę to państwu, abyście mieli tę informację.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#KrzysztofJurgiel">Druga sprawa wiąże się z tym, że prosiłem pana ministra Ławniczaka, który był na jednym ze spotkań miesiąc temu, o to, aby przekazał na piśmie informacje dotyczące kary. W prasie pojawiają się różne informacje, jest szum medialny na temat tego, za co ma być kara w wysokości 92.000 tys. euro. Ostatnio czytałem, że ma być za lata 2006–2007, co moim zdaniem nie jest prawdą.</u>
<u xml:id="u-112.2" who="#KrzysztofJurgiel">Panie ministrze, rząd łamie regulamin Sejmu. Jeżeli jest pytanie do rządu, na następnym posiedzeniu Komisji powinna być udzielona odpowiedź. Dlatego proszę, aby rząd przedstawiał swoje stanowisko. Jutro mamy posiedzenie Komisji dotyczące realizacji dopłat bezpośrednich. Dobrze byłoby, gdyby w tym punkcie rząd dostarczył pisemną odpowiedź, tym bardziej że pan minister Ławniczak zawsze obiecuje, ale jakoś nie realizuje swoich działań.</u>
<u xml:id="u-112.3" who="#KrzysztofJurgiel">Sytuacja w zakresie funkcjonowania resortu rolnictwa jest, moim zdaniem, ciągle niekorzystna dla rolników, dlatego że ciągle pojawiają się nowe sprawy. Jeszcze nie wyjaśniliśmy – mieliśmy otrzymać na ten temat szczegółowe informacje – kwestii sprzedaży zboża przez Agencję Rezerw Materiałowych. Było to porozumienie premiera Pawlaka z ministrem Sawickim. W styczniu było spotkanie. Mówił o tym pan minister Mojzesowicz, ja też mówiłem. Nie dostaliśmy informacji. Chyba zaplanowano to specjalnie, ponieważ trudno zrozumieć występowanie takich pomyłek, brak działań, a także chowanie pism przed organizacjami plantatorów. Teraz mamy inne zdarzenia, co jest bardzo niepokojące. Mamy brak ochrony rolników przez państwo, o czym mówił pan Mojzesowicz. Spółka Jantur uważa, że może robić, co chce. Tak wynika z artykułu, który jest w prasie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kowalczyk. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#HenrykKowalczyk">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, chciałbym poruszyć dwie krótkie sprawy bieżące.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#HenrykKowalczyk">Po pierwsze, czy i jak została rozstrzygnięta kwestia rozporządzenia dotyczącego wsparcia produkcji mleczarskiej? Czy nastąpił podział kwoty 20.000 tys. euro? Były bardzo różne pomysły, pan minister Sawicki codziennie ogłaszał nowy pomysł. Chciałbym wiedzieć, jaki jest finał tej sprawy, ponieważ wnioski miały być składane do końca kwietnia, a do końca czerwca trzeba rozprowadzić pieniądze wśród rolników.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#HenrykKowalczyk">Po drugie, wiadomo że są sygnały o dobrych zbiorach zbóż zarówno na półkuli południowej, jak i, co dla nas istotniejsze, na Ukrainie. Europa ma w tej chwili duże zapasy zbóż. Czy resort rozważa, czy podjął działania w kierunku wprowadzenia cła antyimportowego na zboże z krajów trzecich? Nie do przyjęcia jest wprowadzenie takiego cła od dnia 1 listopada, jak to się działo w latach ubiegłych, ponieważ będzie to po fakcie. Dlatego też pytam teraz, ponieważ do żniw jest jeszcze kilka miesięcy. Jeżeli chcemy podejmować takie działania, musimy je podejmować od sierpnia, a nie od listopada. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Mojzesowicz chciał jeszcze zabrać głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">Tak, chciałem wypowiedzieć się w sprawach różnych. Nie wiem, czy ktoś nas słucha, czy chce nas zrozumieć. Póki tu jesteśmy, po części płaci się nam też za to, aby o tym mówić.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">W ostatnim czasie bardzo niepokoją mnie programy rolnicze. Bardzo mnie niepokoją. Mówiliśmy o tym, żeby były. Oglądam „Agrobazar” o godz. 12.00. Czego się dowiaduję? Rynek zapchany wieprzowiną, spadają ceny. Rynek zapchany zbożem, spadają ceny. Rynek zapchany jajami, spadają ceny. Oglądają to rolnicy. Wytwarza się atmosferę paniki. Patrzę na niechlujstwo na pasku. Jeżeli pisze się, że pszenicę chlebową można kupić w cenie od 440 do 480 zł, a pszenicę paszową w cenie od 440 do 500 zł, to przepraszam, ale tylko niechluj może tak napisać. Pszenica paszowa zawsze ma gorsze parametry, jest gorszej jakości.</u>
<u xml:id="u-116.2" who="#WojciechMojzesowiczniez">Gdybym miał zapłacić za antypropagandę i rozchwianie polskiego rynku, dałbym medal „Agrobazarowi”. Patrzę na to z przerażeniem. Oglądam to za każdym razem. Uważam, że jak ktoś przyjedzie po tucznika i powie, że płaci 2,50 zł, to chłopi też sprzedadzą. Pełne haki, nikt nie kupuje, ogólna panika, nie wiadomo co będzie na żniwa. Przecież tak nie można. Jeśli jest beznadziejna cena pszenicy i za pszenicę chlebową płaci się 460 zł z odbiorem z gospodarstwa, to po co pisać bzdury. Tyle mamy trzody, wszystko zapchane.</u>
<u xml:id="u-116.3" who="#WojciechMojzesowiczniez">Nawet na zlecenie trudno wymyślić taki program. Chłop jak obejrzy podobny program i wyjdzie na podwórze, to nie wiem, czy powinien sobie strzelić w łeb, powiesić się czy uciec z Polski. Przecież tak nie wolno robić. Kiedyś oglądałem to z przyjemnością, a teraz oglądam z przerażeniem.</u>
<u xml:id="u-116.4" who="#WojciechMojzesowiczniez">W programie „Tydzień” jest sielanka. Siedzi dwóch panów, opowiadają sobie. Kiedyś był to program, w którym dyskutowało się o sytuacji w rolnictwie.</u>
<u xml:id="u-116.5" who="#WojciechMojzesowiczniez">Co się dzieje, panowie? Wiem, że ktoś może przyjąć telewizję a potem ustawia się ją pod nowe władze. Tak to wygląda.</u>
<u xml:id="u-116.6" who="#WojciechMojzesowiczniez">Gdybym nie wiedział, byłbym przerażony. Spada cena rzepaku, wszystkiego za dużo. Co się będzie działo? Rynki zapchane. Nasza telewizja, program rolniczy trochę martwi się tym, co jest w Anglii. Pokazują nam, że w Anglii zakazali budować oborę. Pokazują jeszcze coś tam w innych państwach.</u>
<u xml:id="u-116.7" who="#WojciechMojzesowiczniez">O co w tym wszystkim chodzi? Nawet jeśli tak jest po części, nie wolno wytwarzać paniki. Jest to wytwarzanie paniki na rynku. Rolnik zgodzi się na wszystko, bo, co ma zrobić, jeśli coś powiedzieli w telewizji. Przepraszam bardzo.</u>
<u xml:id="u-116.8" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, że drugi raz udzielił mi pan głosu.</u>
<u xml:id="u-116.9" who="#WojciechMojzesowiczniez">Proszę bardzo. Jeśli pan minister chciałby odnieść się do niektórych kwestii, to bardzo proszę. Oczywiście zgodnie z regulaminem Sejmu, ma pan prawo odnieść się do tego na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Rzeczywiście chciałbym odnieść się do niektórych kwestii.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#KazimierzPlocke">Po pierwsze, chciałbym powiedzieć, że wszędzie tam, gdzie jest łamane prawo, musi być kara. Jeżeli rzeczywiście są zdarzenia, o których panowie mówicie, to niech zostaną powiadomione organy państwa i niech działają. Niech sprawa zostanie raz na zawsze wyjaśniona. Oczywiście domaga się tego opinia publiczna. Domagają się też posłowie. Jak najbardziej opowiadam się za takim trybem postępowania, za załatwieniem całej sprawy.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#KazimierzPlocke">O drugiej sprawie mówił pan poseł Zarzycki. Panie pośle, chciałbym, abyśmy mieli taką samą wiedzę. Minister rolnictwa i rozwoju wsi nie monitoruje sytuacji na rynkach nawozów sztucznych. Jest to domena i kompetencja ministra gospodarki. Nie jest możliwe, aby minister rolnictwa i rozwoju wsi zajmował się wszystkim, od gwoździa po kombajn. Jest podział kompetencji i każdy jest odpowiedzialny za swoje działanie od początku do końca.</u>
<u xml:id="u-117.3" who="#KazimierzPlocke">Było pytanie o VAT. Minister finansów rozważa różne propozycje zmiany VAT, nie tylko w zakresie środków do produkcji rolnej, ale też w zakresie nieprzetworzonych produktów rolniczych. Na dzisiaj jest to tylko i wyłącznie propozycja. W związku z tym nie będziemy jej rozstrzygać, niemniej jednak minister rolnictwa i rozwoju wsi ma przygotowane stanowisko w tej sprawie. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych kilku tygodni będziemy mogli kompetentnie odnieść się do propozycji dotyczących VAT.</u>
<u xml:id="u-117.4" who="#KazimierzPlocke">Chciałbym zwrócić uwagę na sprawę kluczową dla Polski, dla polskiego rolnictwa. Można mówić, co się chce, ale podstawą każdej działalności są pieniądze. Od sześciu lat z trudem, ale coraz lepiej, jeżeli chodzi o funkcjonowanie zarówno administracji, jak też polskich beneficjentów, wykorzystujemy programy unijne oraz pomoc, którą polska wieś, polscy rolnicy otrzymują z budżetu Unii Europejskiej. Chciałbym zapewnić Wysoką Komisję oraz wątpiących posłów, że absolutnym priorytetem dla rządu premiera Donalda Tuska jest Wspólna Polityka Rolna. Zresztą szefowie państw Unii Europejskiej dali temu wyraz w trakcie ostatniego posiedzenia. Wszyscy premierzy państw Unii Europejskiej zgodzili się z jednym, że Wspólna Polityka Rolna jest absolutnym priorytetem. Dla naszego rządu najważniejszą kwestią są płatności bezpośrednie, dojście do tego, co legło u podstaw wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, czyli wyrównanie płatności. Będziemy nad tym pracować, będziemy przekonywać naszych partnerów z Unii Europejskiej. Chcemy mieć w tym względzie sukces za prezydencji węgierskiej, albo za prezydencji polskiej.</u>
<u xml:id="u-117.5" who="#KazimierzPlocke">Gdy patrzę na statystki, przepraszam bardzo, ale dziwię się. Na polską wieś trafiają dziesiątki miliardów złotych. Z drugiej strony słyszymy, że jest tragedia, czarny scenariusz, nie ma co do garnka włożyć. Pytanie brzmi, co to znaczy, czy pieniądze nie dotarły na wieś.</u>
<u xml:id="u-117.6" who="#KazimierzPlocke">Panie pośle, wysłuchałem cierpliwie, co miał pan do powiedzenia. Teraz niech pan wysłucha mnie. Albo uczciwie rozmawiamy o problemach, które są do rozwiązania, albo malujecie scenariusz czarnej Polski. Takiej Polski nie ma, jest inna.</u>
<u xml:id="u-117.7" who="#KazimierzPlocke">Jeżeli mamy rozmawiać, rozmawiajmy konkretnie, na podstawie danych statystycznych. Jestem gotowy odbyć z państwem debatę na temat kształtu Wspólnej Polityki Rolnej i naszego stanowiska, które jest znane. Mam na myśli stanowiska z czerwca i listopada ubiegłego roku. Jest bardzo dobre. W tych obszarach będziemy chcieli dojść do tego, o czym od początku mówiły także poprzednie rządy, czyli do wyrównania płatności, odejścia od płatności historycznych.</u>
<u xml:id="u-117.8" who="#KazimierzPlocke">Jutro będę na posiedzeniu Komisji. Będziemy mówić o płatnościach bezpośrednich. Przygotuję dokument, o który prosi pan poseł Jurgiel. Chodzi o karę w wysokości 92.000 tys. euro, którą Polska została albo za chwilę zostanie obciążona.</u>
<u xml:id="u-117.9" who="#KazimierzPlocke">Została poruszona kwestia dotycząca zbóż. To dzięki wnioskom, które przedstawił polski minister rolnictwa i rozwoju wsi, Unia Europejska w 2008 roku podjęła decyzje o wprowadzeniu określonych zasad, które mają obowiązywać na rynku zbóż. Chodzi o 3000 tys. ton, import i określoną wartość cła.</u>
<u xml:id="u-117.10" who="#KazimierzPlocke">Jeżeli jest taka konieczność, to przypomnę, że jest to decyzja, którą w tym względzie trzeba podjąć wspólnie. Jeżeli są jakieś sygnały, chętnie wysłuchamy propozycji, w jakim kierunku formułować wniosek, kogo przekonać do określonych działań. Nie jest to tylko kwestia tego, że wydaje się nam, iż będą rewelacyjne plony, w związku z czym musimy chronić własny rynek. Informuję, że jesteśmy na rynku wspólnotowym. Przede wszystkim jest ochrona rynków unijnych.</u>
<u xml:id="u-117.11" who="#KazimierzPlocke">Została poruszona kwestia dotycząca podziału środków finansowych dla sektora mleczarskiego w ramach wsparcia specjalnego. Chodzi o kwotę w wysokości 20.000 tys. euro. Rozporządzenie zostało podpisane i przekazane Komisji Europejskiej do notyfikacji. Zgodnie z przyjętymi zasadami zostały wyselekcjonowane gospodarstwa w przedziale od 20 do 200 tys. litrów. Jest to ponad 80 tys. gospodarstw. Kwota pomocy wynosi 1,5 gr do jednego litra.</u>
<u xml:id="u-117.12" who="#KazimierzPlocke">Ostatnia kwestia dotyczy tego, o czym wspomniał pan przewodniczący Mojzesowicz. Chodzi o programy rolnicze. Oczywiście jest to kwestia ocenna. Zapewne każdy z nas ma wyrobione zdanie na temat owych programów. Pewnie nie jest to prosta sprawa. Pewnie jeszcze wiele można by zmienić w programach rolniczych. Przyznaję to, ale już nie będziemy wchodzić w strukturę właścicielską, kto rządzi w polskiej telewizji i dlaczego tak jest. Jest to jednak kwestia na później.</u>
<u xml:id="u-117.13" who="#KazimierzPlocke">Panie przewodniczący, tyle zanotowałem. Być może nie wszystkich usatysfakcjonowałem. Jeżeli są jeszcze jakieś kwestie do wyjaśnienia, to zapewne będziemy jeszcze mogli nad nim dyskutować.</u>
<u xml:id="u-117.14" who="#KazimierzPlocke">Panie przewodniczący, bardzo proszę o zwolnienie, ponieważ rozpoczyna się kolejne posiedzenie Komisji, na którym muszę być obecny.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę, panie pośle, o krótką wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#WojciechZarzycki">Panie ministrze, chciałbym powiedzieć, że pytając o to, czy minister rolnictwa i rozwoju wsi monitoruje problem, miałem na myśli sytuację, jaka jest w rolnictwie. Rolnika nie obchodzi, że za przemysł odpowiada minister gospodarki. To jedna rzecz.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#WojciechZarzycki">Po drugie, chciałbym powiedzieć, że nie zgadzam się z panem ministrem. Mówi się o wielkich liczbach. Jest to magia wielkich liczb. Poza dopłatami bezpośrednimi w odbiorze środków spływających na wieś z innych tytułów uczestniczy 2–3% rolników. Mówmy o tym. Miejmy też na uwadze dziewięćdziesiąt kilka procent rolników w Rzeczypospolitej Polskiej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Jest to przyczynek do większej debaty. Protokół z dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do wglądu w Sekretariacie Komisji.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#JózefKlim">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>