text_structure.xml 84.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JózefKlim">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam przybyłych gości, witam pana ministra, witam państwa. Stwierdzam kworum. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia wraz z materiałami został państwu przekazany. Pierwszy punkt to informacja o sytuacji ekonomicznej przemysłu ziemniaczanego i wykorzystaniu limitów produkcyjnych; drugi – rozpatrzenie odpowiedzi na dezyderat nr 15 w sprawie braku ulgi podatkowej dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą w zakresie produkcji biopaliw; trzeci – sprawy bieżące. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Panie ministrze, oddaję panu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ArturŁawniczak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panowie posłowie, szanowni państwo. Rynek przemysłu ziemniaczanego jest rynkiem regulowanym przez przepisy Wspólnej Polityki Rolnej. Przyznany Polsce limit produkcji skrobi wynosi prawie 145 tys. ton. Dzieli się nim 10 zakładów. Nasz kraj, z wyjątkiem roku gospodarczego 2004/2005, nie wykorzystuje przyznanego limitu, co jest spowodowane głównie spadkiem liczby rolników uprawiających ziemniaki, jak też zawirowaniami pogodowymi, których skutkiem na przykład w 2006/2007 r. było ograniczenie dostaw. Wykorzystanie kwoty produkcyjnej przedstawia się następująco: w 2005/2006 r. – 83%, w 2006/2007 – 54%, w 2007/2008 – 79%, w 2008/2009 – 81%.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#ArturŁawniczak">Za administrowanie mechanizmami na rynku skrobi ziemniaczanej odpowiada Agencja Rynku Rolnego. Mechanizmy te obejmują: dopłaty do produkcji skrobi ziemniaczanej, płatności dla plantatorów ziemniaków skrobiowych i refundację do eksportu skrobi ziemniaczanej. Dopłaty dla producentów skrobi mają zapewnić lepsze warunki konkurencji na tym rynku. Stawka dopłat wynosi 22,25 euro za tonę wyprodukowanej skrobi. Producent skrobi ziemniaczanej może otrzymać dopłatę, jeśli spełni wymagane warunki, czyli: wyprodukował skrobię ziemniaczaną w ilości nieprzekraczającej przyznaną mu kwotę produkcyjną oraz zapłacił plantatorowi za ziemniaki nie mniej niż obowiązującą kwotę minimalną, czyli 178,31 euro za tonę skrobi zawartej w ziemniakach.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#ArturŁawniczak">Wypłata premii przedstawia się następująco: w 2005/2006 r. wyniosła łącznie 10,5 mln zł, w 2006/2007 r. – 6,8 mln zł, w 2007/2008 r. – 9,7 mln zł, w 2008/2009 r. – 8,9 mln zł. Od roku gospodarczego 2008/2009 płatności uzupełniające są wypłacane w formie płatności związanych z produkcją i w formie płatności niezwiązanych z produkcją. Maksymalna wysokość pieniędzy przeznaczonych na ten cel wynosiła 2,231 mln zł, a na rok gospodarczy 2009/2010 – przyznano 7,401 mln zł. W roku gospodarczym 2008/2009 płatności związane z produkcją wyniosły 32,659 mln, a w 2009/2010.40,666 mln. Stawka płatności związanych z produkcją w 2009/2010 wynosi 280 zł 50 gr. za tonę skrobi dostarczonej w ziemniakach. Ta sytuacja jest całkiem korzystna. Przyjęty kurs euro to 4,22 zł, co powoduje, że pieniędzy jest więcej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#ArturŁawniczak">Liczba osób, które zajmują się uprawą ziemniaków skrobiowych, co roku się zmniejsza: w 2008/2009 r. było 7782 gospodarstw produkujących ziemniaki, obecnie jest ich 5480.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#ArturŁawniczak">Przetwarzaniem ziemniaków zajmuje się 10 przedsiębiorstw. Pięć największych krochmalni to zakłady w Łomży, Luboniu, Trzemesznie, Pile i Łobzie. Produkują one ponad 70% skrobi ziemniaczanej w Polsce. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Witam panią minister Chojnę-Duch z Ministerstwa Finansów. Otwieram dyskusję. Pierwszy zapisał się do głosu pan poseł Ajchler, potem pan poseł Dolata i pan poseł Kalemba. Czy jeszcze ktoś? Nie widzę zgłoszeń. Proszę pana posła Ajchlera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RomualdAjchler">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Chcę podziękować prezydium za umieszczenie tego tematu w porządku dziennym. Panie ministrze, moja ocena przemysłu ziemniaczanego jest trochę inna niż pańska. Na moim terenie są trzy zakłady ziemniaczane – w Luboniu, Pile i Wronkach. Nie mówię o innych przedsiębiorstwach, których przedstawiciele są na tej sali. Prosiłbym pana przewodniczącego, aby udzielił im głosu po wypowiedziach panów posłów. Oni sytuację w przemyśle ziemniaczanym ocenią superdokładnie.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#RomualdAjchler">Zacytuję końcowy fragment informacji, którą otrzymaliśmy z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi: „Biorąc pod uwagę zadowalające w dalszym ciągu – mimo kryzysu gospodarczego – wskaźniki finansowe, wysoką płynność finansową oraz korzystną strukturę finansowania kapitału obrotowego, bieżącą sytuację finansową przedsiębiorstw przemysłu ziemniaczanego można traktować jako względnie bezpieczną”.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, przykro mi to stwierdzić, ale z moich informacji – mam nadzieję, że potwierdzą je również przedstawiciele przemysłu ziemniaczanego – wynika, że sytuacja jest wręcz odwrotna. Podam przykład – zakłady w Łobzie w trzech ostatnich kwartałach bieżącego roku poniosły stratę 3 mln zł, podobnie jest w zakładach w Łomży.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#RomualdAjchler">Jeżeli popatrzymy na dotychczasowe wyniki, to być może, ma pan minister rację. Ale musimy reagować wówczas, kiedy jest szansa przeciwdziałania niekorzystnym sytuacjom.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#RomualdAjchler">Przygotowując się do dzisiejszego posiedzenia Komisji, przeglądałem całą dokumentację i chcę stwierdzić, że aktywność rządu na forach europejskich w sprawach przemysłu ziemniaczanego jest żadna. Nie robicie nic, albo bardzo niewiele. Inicjatywy Polski dotyczącej przemysłu ziemniaczanego nie ma ani w Polsce, ani w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#RomualdAjchler">Co jest przyczyną obecnej sytuacji? Nadwyżka skrobi ziemniaczanej, która na rynku europejskim wynosi 20–30%. Polska nie wykorzystała przyznanych jej limitów produkcyjnych. Uważam, że wysokość tego limitu jest zadowalająca i nie powinniśmy występować o jego zwiększenie, gdyż maksymalny stopień wykorzystania kwoty wynosi 81%. Problem leży gdzie indziej. Jeżeli w Europie występuje taka nadwyżka, to powinniśmy się zastanowić, jak ją upłynnić. Skoro Komisja Europejska nie reaguje na to, co robią na przykład Chińczycy, którzy wprowadzili cła zaporowe i w żaden sposób nie można się przebić na ich rynek, to zastanówmy się, czy jako Europa mamy instrumenty, aby rozmawiać z Chińczykami na ten temat i co możemy zrobić, aby zrezygnowali z tych ceł i dopuścili na swój rynek również produkty europejskie? Bo ile towarów chińskich wpływa do Polski i Europy, to nie trzeba mówić, wystarczy wejść na przygodnie spotkany targ.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#RomualdAjchler">Dlaczego mówię, że Polska nie podejmuje żadnych inicjatyw na forum Unii? Spójrzmy na Niemców i Holendrów – oni potrafią zadbać o swoje interesy, co potwierdzają protokóły z wielu posiedzeń brukselskich. A w odniesieniu do przedstawicieli Polski protokóły potwierdzają bierność. Jeśli pan minister nie ma tych dokumentów, mogę podać źródła, z których czerpię swoje wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, wrócę do tego tematu w 2010 roku, ale już teraz zaryzykuję stwierdzenie, że jeżeli sytuacja w Unii i w Polsce się nie zmieni, to w 2010 r. cały nasz przemysł ziemniaczany poniesie straty. To nie podlega dyskusji. Byłbym zadowolony z tych danych, które pan minister przytoczył, i z tych konkluzji, gdyby nie zjawiska i zmiany, które obserwujemy obecnie w przemyśle ziemniaczanym. Nie można tego zostawić i czekać biernie na rozwój wypadków. Nie myślę o skrobi pszennej, bo musiałbym zająć z pół godziny, żeby zanalizować problem, a za chwilę mam wystąpienie na sali plenarnej. Prosiłbym jednak pana ministra o jedno – o spotkanie z przemysłem ziemniaczanym. Niedużo jest tych zakładów. Zastanowilibyśmy się wspólnie, co polski rząd może zrobić, w jaki sposób pomóc, aby nie doszło do tych strat, o których mówiłem przed chwilą. Bo jeśli teraz nie zareagujemy, to w momencie, gdy zakłady zaczną padać, będzie za późno na ratunek. Moje wystąpienie i wywołanie tego tematu ma przede wszystkim na celu pomoc rządowi w kwestiach tego przemysłu. 145 tys. ton skrobi to jest dość przyzwoity wskaźnik. Jeśli sami przedstawiciele przemysłu ziemniaczanego mówią, że to wystarczy, trzeba tylko pozyskaną skrobię w sposób umiejętny zagospodarować i wykorzystać, to warto się nad tym pochylić. Sądzę, że jeśli porozmawiacie o bieżącej sytuacji przemysłu ziemniaczanego, to uda się mu pomóc. Obiecuję, panie ministrze, że będą się tą sprawą interesował, gdyż jest to temat bardzo ważny dla polskiego rolnictwa. I jeżeli pan minister będzie organizował takie spotkanie, chciałbym w nim wziąć udział.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, produkcja światowa skrobi wynosi 8 mln ton. Unia Europejska produkuje około 1,900 mln ton. Proporcje wyglądają więc nie najgorzej. Nie powinniśmy z tego przemysłu jako Unia Europejska i jako Polska zrezygnować. Mieliśmy świetne tradycje. Szkoda, że wskutek kryzysu światowego zmniejszyła się na przykład produkcja papieru, co z kolei miało decydujący wpływ na wykorzystanie naszej produkcji w postaci ziemniaków czy skrobi.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#RomualdAjchler">Powtarzam, żeby nasze starania przyniosły efekty, trzeba się przede wszystkim spotkać z całym przemysłem ziemniaczanym, by u źródła się dowiedzieć o wynikach i problemach poszczególnych zakładów. Bo w żaden sposób nie mogę się zgodzić z oceną zawartą w cytowanym przeze mnie fragmencie rządowej informacji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Pan poseł Dolata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewDolata">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, będę mówił w tym samym tonie, co kolega, ale trochę krócej. Rzeczywiście informacja, którą otrzymaliśmy, tchnie optymizmem, a sytuacja jest zdecydowanie trudna dla zakładów przemysłu ziemniaczanego i plantatorów i myślę, że nie ma nic gorszego niż przedstawianie posłom takich upudrowanych informacji. Być może, jest też tak, że ministerstwo żyje w błogiej nieświadomości, sądząc, że to co na papierze odpowiada rzeczywistości. Ale tak niestety nie jest. Powiem o kilku problemach, z którymi zwracają się do mnie plantatorzy.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ZbigniewDolata">Przede wszystkim ujemne wskaźniki przemysłu ziemniaczanego, o których wspominał pan poseł, mają bezpośrednie przełożenie na sytuację plantatorów. W tym roku nie otrzymali oni jeszcze zapłaty za dostarczony surowiec, a ponadto wiele zakładów nie spłaciło jeszcze zaległości z ubiegłego roku. W tej informacji nie ma na ten temat ani jednego zdania. Spójrzmy na sytuację oczami plantatorów, którzy od zeszłego roku nie otrzymują należnych pieniędzy...</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#ZbigniewDolata">Kolejna istotna sprawa, to choroby ziemniaków. Zwróciło się do mnie kilku plantatorów, którzy ponieśli straty w wysokości 20–30 tys. zł, ponieważ kupili zarażone ziemniaki, o czym się przekonali, gdy już je zasadzili. A kupili je w zakładzie hodowli. I może się okazać, że jeśli nie poddali ich próbie kwalifikacji polowej, to nie będą mieli nawet prawa do odszkodowania. Trzeba z tym coś zrobić, bo strata kilkudziesięciu tysięcy złotych stawia pod znakiem zapytania byt tych gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#ZbigniewDolata">Następny problem, to struktura własności. W informacji pisze się, że przemysł ziemniaczany jest rozdrobniony. Nie wiem, czy powinien być bardziej skoncentrowany – może tak, może nie – ale niewątpliwie pozostaje jeszcze kwestia właścicielska – rolnicy nie są niestety współwłaścicielami zakładów.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#ZbigniewDolata">Historia z prywatyzacją zakładów w Trzemesznie ciągnie się już wiele lat. Pamiętam, odbyliśmy kiedyś wspólne posiedzenie z Komisją Skarbu Państwa, na którym przedstawiciel Ministerstwa Skarbu Państwa złożył deklarację, że w ciągu dwóch miesięcy sytuacja zostanie rozstrzygnięta. Minęło już chyba co najmniej osiem miesięcy i nic się nie wyjaśniło, a plantatorzy, którzy byli gotowi kupić akcje zakładu, ciągle nie wiedzą, na co mogą liczyć. Myślę, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi powinno interweniować w Ministerstwie Skarbu Państwa, powinny się zacząć jakieś rozmowy, żeby w końcu rozwiązać ten problem. Z tego, co wiem, Minister Skarbu Państwa powołał jakiegoś doradcę prawnego, który ma się zajmować tematem Trzemeszna, ale ciągle nie widać efektów tych działań.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#ZbigniewDolata">To najistotniejsze sprawy, które chciałem przedstawić. Dodam jeszcze, że jeśli chodzi o ceny skrobi, to informacja też jest lekko upudrowana, bo spadek cen o 23,6% wydaje się nieduży, ale jeśli uwzględnimy jeszcze poprzedni sezon, to spadek cen wyniesie już 50%. W tym kontekście sytuacja producentów skrobi wygląda nieciekawie.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#ZbigniewDolata">Pan poseł Ajchler wspomniał jeszcze o skrobi zbożowej. Skrobia zbożowa przy obecnych cenach zbóż wypiera skrobię ziemniaczaną i to też jest jeden z powodów, że sytuacja przemysłu ziemniaczanego nie jest tak optymistyczna, jak wynika z tej informacji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Pan poseł Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławKalemba">Dziękuję uprzejmie. Produkcja skrobi jest istotnie domeną Wielkopolski. Wronki wprawdzie bardzo krótko pracują, ale z tego co wiem, należą już do zakładów w Pile. Poza Piłą są jeszcze przedsiębiorstwa w Trzemesznie i Luboniu.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StanisławKalemba">Zasadnicze pytanie powinno brzmieć chyba tak – dlaczego nie wykorzystujemy tej małej kwoty produkcyjnej skrobi, którą otrzymaliśmy? To jest tylko 145 tys. ton. Przed wstąpieniem do Unii przerabialiśmy znacznie więcej ziemniaków i skrobi. Walczyliśmy wtedy o 200–220 tys. ton. Otrzymaliśmy tylko 145 tys. ton.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#StanisławKalemba">Zwracam uwagę, że wysokość produkcji nie zależy od tego, kto zasiada w rządzie. Przeanalizujmy rok 2006/2007 – wykorzystano tylko 54% kwoty produkcyjnej, a rząd był inny. Co zadecydowało? Pogoda, susza. Obarczanie rządu odpowiedzialnością ma sens, ale trzeba wyraźnie powiedzieć, że wszystkie rządy mało zrobiły. Weźmy na przykład Trzemeszno. Pamiętam, że do wszystkich rządów pukaliśmy w sprawie prywatyzacji tego zakładu, do wszystkich ministrów skarbu. Nic nie osiągnęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#StanisławKalemba">Kwestia prywatyzacji zakładu w Trzemesznie będzie chyba omawiana na czwartkowym posiedzeniu Komisji, ale ja mam konkretne pytanie. Ileś lat temu powstała w zakładach w Trzemesznie spółka plantatorsko-pracownicza licząca około 1000 pracowników. Zgromadzili oni kapitał około 8 mln zł, ale nie znaleźliśmy ścieżki, żeby umożliwić prywatyzację, a agencja, która wtedy prowadziła przetarg, robiła to tak nieudolnie, a niestety chyba i łamała przepisy, że trzeba było wszcząć proces prawny. Jednak pracownicy nadal są zainteresowani prywatyzacją. Sprawne przeprowadzenie prywatyzacji to jest kluczowa sprawa, żeby producenci mogli zostać współwłaścicielami. Dziwię się nawet, skąd taki upór ministrów skarbu państwa czy niechęć, aby ostatecznie zdecydować o losach tego zakładu.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#StanisławKalemba">Pamiętam, że kiedyś chodziliśmy z wiceprzewodniczącym Mojzesowiczem do wiceministrów, jeden coś obiecał, ale za miesiąc już go nie było.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#StanisławKalemba">Zakład w Trzemesznie mógłby być sztandarowym przykładem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministra Skarbu Państwa, jak doprowadzić do takiej prywatyzacji, w której producenci będą mieli swoje udziały. Oni są przecież na to przygotowani, czekają. Ale administracja absolutnie nie nadąża. Uważam, że tę zabawę z Trzemesznem trzeba już zakończyć. Nadarza się sposobna okazja w czwartek, kiedy na posiedzeniu naszej Komisji będą obecni minister rolnictwa i rozwoju wsi i minister skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#StanisławKalemba">Mam następujące pytanie: jakie są dzisiaj relacje eksportu skrobi – a jesteśmy potęgą, bo zajmowaliśmy na świecie drugie miejsce w produkcji ziemniaków – do importu skrobi? Drugie pytanie: dlaczego, mając tańszą skrobię, nie możemy wejść na rynki innych krajów i mamy bilans ujemny? Kolejne pytanie – jakie będzie wykorzystanie kwoty na koniec roku 2009/2010? Co się dzieje, że nie wykorzystujemy tych kwot? Czy tutaj nie decydują płatności obszarowe, w których jesteśmy w jakiś sposób dyskryminowani w Unii? Czy te płatności w euro dla producentów i zakładów są identyczne?</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#StanisławKalemba">Wracam do pomysłu, który zawsze podsuwałem w trudnej sytuacji na poszczególnych rynkach – należy, na wzór Unii Europejskiej, powołać stałą podkomisję ds. rynku skrobi, która będzie stale obradować bez względu na sytuację. Tak jak działa stała Komisja ds. Wieprzowiny czy stała Komisja ds. Mleka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JózefKlim">Przepraszam, panie pośle, proszę zmierzać do końca wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławKalemba">Proszę zwrócić uwagę, że mówimy o poszczególnych rynkach i o trudnej sytuacji na tych rynkach. Mówi się też, że rolnicy żyją z dotacji, a nie z produkcji, choć przecież rolnicy tyle produkują, że nie można tego zagospodarować. Tak jest z chmielem, burakami cukrowymi, które niedawno były tematem posiedzenia Komisji, podobnie jest z ziemniakami – też nie wykorzystujemy limitu. Trzeba zająć się rynkami specjalistycznymi i im pomóc, bo inaczej na tych głównych rynkach zatkamy się nadwyżką produkcji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Zarzycki, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechZarzycki">Dziękuję. Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Chcę zwrócić się do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, żeby jednak pomóc zakładom przemysłu ziemniaczanego, bo pomagając zakładom, pomaga się rolnikom. Jeśli padnie firma przerabiająca ziemniaki, rolnik nie będzie widział potrzeby, żeby je uprawiać, a co za tym idzie, płodozmian zostanie totalnie zdruzgotany. Tymczasem żeby otrzymać dopłaty bezpośrednie do upraw, trzeba rygorystycznie przestrzegać zasad płodozmianu, które na przykład mówią, że zbóż nie wolno uprawiać przez więcej niż trzy lata. Jaka będzie możliwość manewru? Buraki nie, ziemniaki nie. Jak ekonomicznie zabezpieczyć gospodarstwa?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WojciechZarzycki">Rząd bezwzględnie powinien pomóc zakładom ziemniaczanym. Nie uważam, że powinny być szczególnie skoncentrowane, bo przecież dzisiaj jednym ze składników kosztów jest transport. Koszty zaś wzrosną, jeśli polikwiduje się małe zakłady a zostawi jeden centralny w Polsce. Poza tym poza Wielkopolską są jeszcze rejony, na przykład w woj. łódzkim, gdzie były produkowane ziemniaki skrobiowe. Teraz kwoty produkcyjne są niewykorzystywane, trzeba się więc zastanowić, co zrobić, żeby tak nie było, gdyż mogłoby to oznaczać polepszenie sytuacji plantatorów.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WojciechZarzycki">Oczywiście, opowiadam się za tym, żeby była prywatyzacja, żeby udziałowcami zostali pracownicy i plantatorzy, którzy w sposób naturalny zadbają o interes zakładów. Bezwzględnie też, panie ministrze, powinno dojść do spotkania branży z plantatorami i rządem, żeby można było mówić, że są jakieś działania, które w perspektywie zabezpieczą los tych zakładów i przyszłość plantatorów. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Pan poseł Zbigniew Babalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewBabalski">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie ministrze, bardzo proszę o informację na temat sytuacji Zakładów Przemysłu Ziemniaczanego w Iławie. Jak ona dzisiaj wygląda, jak rysuje się przyszłość tego zakładu? Pan dokładnie zna ten temat, więc nie będę go rozwijał. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JózefKlim">Pozwolę sobie udzielić głosu i zapytam o sytuację Zakładów Przemysłu Ziemniaczanego w Łomży.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JózefKlim">Czy jeszcze ktoś? Proszę, pan przewodniczący Krzysztof Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KrzysztofJurgiel">Chciałem zadać to samo pytanie, co pan przewodniczący Klim. Proszę jednocześnie o przedstawienie struktury własnościowej tych zakładów – czy są to państwowe zakłady, czy wszystkie prywatne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Oddaję głos zaproszonym gościom. Proszę się przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EdwardKosmal">Moje nazwisko Edward Kosmal, reprezentuję plantatorów, jestem przewodniczącym plantatorów produkcji ziemniaka skrobiowego przy „Nowamylu” w Łobzie, jak również reprezentuję „Solidarność”. Panie przewodniczący, panie ministrze, panowie posłowie. Jako związek próbowaliśmy zainteresować problemem skrobi ziemniaczanej pana ministra. Ponad dwa miesiące temu pan minister spotkał się z Radą Krajową, ale na spotkaniu zbrakło przedstawicieli producenta skrobi. Dziękujemy posłom, że zainteresowali się tym tematem.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#EdwardKosmal">Powiem krótko – sytuacja jest zła. My, plantatorzy, nie będziemy sadzić ziemniaków, bo skończyły się rezerwy proste. Nie będziemy finansować nieswoich firm. Jest to może żenujące, ale taka jest rzeczywistość. Podam przykład bardzo dobrej firmy w Łobzie, która przez 10 lat finansowała naszą produkcję, pomagała, płaciła nam na czas. Teraz wynikł problem z uzyskaniem kredytu, ostatecznie go dostała, ale będzie miała straty.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#EdwardKosmal">Nie ma problemu ze sprzedażą mączki. Jest problem z ceną. Dyrektor mówi, że nasza mączka konkuruje z mączką z Niemiec. Ale jak to się dzieje, że oni mając wyższe koszty, sprzedają po niższych cenach? Mączkę sprzedaje się poniżej kosztów technologicznych. Sprzedaż przebiega bardzo dobrze, ale cały czas przynosi straty. Wiele zakładów nie zapłaciło plantatorom za dostarczony surowiec. Zakłady odejdą od kredytowania produkcji, bo nie będą ponosić dodatkowych kosztów, i będzie problem z sadzeniakami.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#EdwardKosmal">Jeżeli nie przywróci się dopłat eksportowych albo nie zwiększy dopłat dla producentów skrobi, przetwórców i plantatorów, to niestety, sytuacja się nie poprawi, tylko będzie się pogarszać. Jeżeli wyprodukowanie kilograma ziemniaka skrobiowego kosztuje 25 groszy, a rolnicy tego nie dostają, to w końcu nie będą mieli pieniędzy nas kontynuację upraw.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#EdwardKosmal">A sytuacja jest taka, że cały nasz rynek się kurczy. Świń jest o 5 mln sztuk mniej, cukru prawie o milion ton mniej. Ludzie, tak dalej nie da rady.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#EdwardKosmal">Województwo zachodniopomorskie ma specyficzny, najlepszy mikroklimat do produkcji ziemniaków. Ale nie możemy uprawiać ziemniaków jadalnych, bo w tym województwie królują Duńczycy i Niemcy, którzy mają po 500, 600, 2000 hektarów i wypierają nas z rynku. Uważam, że na razie, przy dzisiejszych cenach, przy tym wysokim kursie euro, koszty produkcji się bilansują. Ale jako stowarzyszenie plantatorów nie będziemy sadzić. Dzisiaj musimy otrzymać odpowiedź od producenta, czy będzie opłacalność, czy gwarantuje nam zapłatę za dostarczony surowiec. Na razie żaden zakład nie daje takich gwarancji na przyszły rok.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#EdwardKosmal">Sytuacja jest podbramkowa. Jeżeli każdy zakład upora się w tym roku z płatnością dla plantatorów, to w przyszłym roku nie dostanie kredytu. Żadna firma nie dostanie kredytu na zapłatę za produkcję, bo przecież nie będzie miała zdolności kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#EdwardKosmal">Jeśli chodzi o proces własnościowy. U nas jest holding luboński. My jako plantatorzy nie mamy w nim udziałów, bo wynoszą one zaledwie 0,05%. Firma wykupiła resztówki od plantatorów i pracowników, ale to nie są nasze zakłady i nie będziemy ich dotować. Nie mamy z czego.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#EdwardKosmal">Dziwi mnie również, że jest jeden holding, a każda firma sprzedaje mączkę na własną rękę. To jest coś niebywałego. W Krajowej Spółce Cukru tego nie ma, bo spółka występuje jako jedność i nie pozwala na samowolę firm. Wiem, jaka była sytuacja, kiedy istniały jeszcze cztery holdingi i gdy konkurowaliśmy z obcym kapitałem. Dzisiaj sytuacja na rynku cukru jest stabilna, ponieważ cukru brakuje.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#EdwardKosmal">Nas, rolników, bezpośrednio dotyczy ten punkt o biopaliwach. W 2007 r. wysokie ceny wszystkich płodów rolnych wynikały z zachwiania rynku paliw na świecie. Wtedy zaczęła się moda na biopaliwa. U nas w kraju nie ma biopaliw. Dwa lata temu w Ińsku powstała firma, która zajęła się produkcją bioetanolu. Dzisiaj jednak zapowiada się na bankruta. I jeżeli nie postawimy na biopaliwa, nie zniesiemy akcyzy, to nadal tak się będzie działo. Przecież największe koncerny kupują biokomponenty nie od nas, tylko z zachodniej granicy. No, jakżeż tak można? Koncern, w którym Skarb Państwa ma 100% udziału, nie kupuje biokomponentów od polskich rolników, a rząd nie inwestuje w biopaliwa? Czym to wytłumaczyć, jak zrozumieć? Czy działa mafia paliwowa? Biopaliwa są naprawdę szansą dla polskiego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#EdwardKosmal">Agencja Nieruchomości Rolnych przejęła prawie 900 gorzelni. Dzisiaj żadna z nich praktycznie nie pracuje. Znaczy, że ci poprzedni byli mądrzejsi od nas?</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#EdwardKosmal">Zwracam się do panów posłów, bo wy nas reprezentujecie, my jesteśmy waszym elektoratem. Jeżeli padnie przemysł ziemniaczany, to nie wiem, co będziemy robić. Pewnie, możemy wyżyć z tych dopłat. Ale chcemy się rozwijać i rozwijać swoje gospodarstwa, a przede wszystkim patrzymy, co będzie za 20–30 lat. Inwestujemy we własne dzieci, w ich wykształcenie. Ja wychowałem następców mądrzejszych ode mnie. I to jest mój sukces. Oni liczą każdą złotówkę i mówią, tato, to się nie opłaca, co ty jesteś instytucja charytatywna? Ile ty pociągniesz?</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#EdwardKosmal">Byliśmy największym producentem ziemniaków, eksporterem. Trzy firmy w Zachodniopomorskiem sprzedawały po 250 tys. ton. A dzisiaj?</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#EdwardKosmal">Dlaczego nie wykorzystujemy limitu? Ja państwu powiem, bo to jest bardzo ważne. Zdarzają się lata, że są nadwyżki przekraczające kontraktację. W naszej firmie urzęduje kontroler Agencji Rynku Rolnego, który nie wpuści kilograma ziemniaków powyżej ustalonej kontraktacji. Rolnicy odjeżdżają z tonami ziemniaków – 10, 20, 35,100 ton ładują i odjeżdżają z powrotem. Tu jest błąd. Wiadomo, że uprawa ziemniaków to jest praca pod chmurką, że tego się nie da wyliczyć ściśle i wyprodukować dokładnie zaplanowane ilości. Te nadwyżki muszą jednak być zagospodarowane. W przeciwnym wypadku idą na straty, bo rolnicy nie mają alternatywy. Przemysł skrobiowy też musi się zastanowić nad swoją przyszłością, bo nie może produkować samej skrobi. To jest surowiec, który musi być przerobiony.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#EdwardKosmal">W Słupsku jest firma Jantar. Ściąga wszystkie nadwyżki z rynku, wszystkie odpady rolnicze i im się opłaca. A mojej firmie nie. Nie może być tak, żeby firma pracowała 50 czy 30 dni, mając 120 pracowników. W tych trudnych czasach musimy konkurować. Firma z Holandii produkuje 60 tys. ton, zatrudnia 30 osób, moja firma produkuje 12 tys. ton i zatrudnia 120 osób. Nie da rady tak dalej. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę, kolejny gość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JarosławMela">Jarosław Mela, prezes Zarządu Zakładów Przemysłu Ziemniaczanego w Pile. Potwierdzam diagnozę, która wynika z dyskusji. Nie jest tak, jak w sprawozdaniu przedstawionym przez pana ministra. Nie poruszono do tej pory jednego aspektu, ale zanim do niego przejdę, podsumuję pokrótce pierwszą część dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JarosławMela">Sprzedaje się poniżej kosztów technicznego wytworzenia – tak się w tej chwili dzieje. Ceny na rynku światowym ukształtowały się poniżej tego poziomu. A 210–220 euro na rynku światowym ma przełożenie na rynek krajowy. Rolnikowi płacimy za surowiec 178,31 euro, energia elektryczna i cieplna to jest kolejne 30 euro, czyli mamy już prawie 210 euro kosztów podstawowych, nie uwzględniając kosztów materiałów bezpośrednich, robocizny, amortyzacji. Można powiedzieć, że obecnie sprzedaż skrobi według cen obowiązujących na rynku światowym powoduje stratę i wypływ pieniądza z firmy. W moim przypadku jest to 500 tysięcy miesięcznie.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JarosławMela">W naszej ocenie wynika to z dwóch elementów. Bezsprzecznie problem skrobi ziemniaczanej i w ogóle skrobi rozpoczął się wraz z kryzysem finansowym i od półtora roku ciąży nam wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#JarosławMela">Kwestia przemysłu papierniczego, poruszona przez pana posła Ajchlera. Wiadomo, że konsumpcja wymaga opakowań, opakowania to jest papier, spadek popytu na papier spowodował nadwyżkę skrobi ziemniaczanej i skrobi w ogóle. W przypadku skrobi zbożowej jest to pełen rynek, czyli można jej produkować tyle, ile trzeba, kupować po cenie, która wynika z cen zbytu skrobi zbożowej. W przypadku skrobi ziemniaczanej nie mamy rynku, bo jest on w pełni regulowany.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#JarosławMela">Byliśmy doskonale przygotowani do akcesji unijnej, również dzięki parlamentarzystom – część z obecnych tu posłów brała udział w uchwaleniu polskiej ustawy skrobiowej. Już dwa lata przed akcesją pracowaliśmy zgodnie z mechanizmami unijnymi i bez najmniejszych problemów weszliśmy w system unijny. Jest to rynek w pełni regulowany, z cenami gwarantowanymi dla rolnika, dopłatami dla producenta skrobi, producenta ziemniaków skrobiowych, ale jednocześnie z dopłatami eksportowymi i ogólnie mówiąc dopłatami do skrobi ziemniaczanej używanej do celów niespożywczych. Ten mechanizm się sprawdzał. Od jakiegoś czasu jednak w ramach przeglądu Wspólnej Polityki Rolnej niektóre cegły z tego muru zostały wyjęte i rynek się zdezorganizował. Jaka jest sytuacja?</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#JarosławMela">Mamy obowiązek płacenia ceny gwarantowanej. Dopłata, którą otrzymują producenci ziemniaków skrobiowych, jest oczywiście niższa niż otrzymywana przez producentów tzw. starej Unii (co wiadomo z warunków akcesji). Dopłata dla przetwórców w wysokości 22,25 euro, ma między innymi niwelować różnice wynikające z długości kampanii, gdyż wiadomo, że zboża można przerabiać cały rok, a ziemniaki tylko w sezonie. Dzisiaj te 22,25 euro absolutnie nie wystarcza na wyrównanie kosztów produkcji tych dwóch skrobi. Zniesiono – i to najbardziej nas boli – dopłaty do eksportu. W tej sprawie w imieniu polskich plantatorów wystąpił do Brukseli Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Odpowiedź Komisji Europejskiej była bardzo okrągła i nic niewnosząca. Zniesiono też w ostatnim czasie dopłaty do zastosowania skrobi na cele niespożywcze. Czyli z jednej strony rynek jest w pełni regulowany, i w zasadzie go nie ma, a z drugiej strony jest otwarty. W tym widzę podstawową przyczynę deregulacji rynku. Plus oczywiście kryzys, wspomniane zamknięcie rynku chińskiego, który, jak się okazuje, jest dość istotnym regulatorem poziomu cen.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#JarosławMela">Ceny w ostatnim okresie spadły z blisko 2 tys. zł do 1,1–1,2 tys. zł. To jest dramat. Prawdopodobnie nie będzie firmy, która zamknie ten rok dodatnim wynikiem ekonomicznym. W każdym razie na pewno nie w wyniku sprzedaży skrobi. Być może, osiągnie wynik około zera, jeśli zdecyduje się przeprowadzić operację sprzedaży majątku, bo wiadomo, że wszystkie zarządy będą walczyły o poziom zero, aby osiągnąć zdolność kredytową. Na dzisiaj już sześć firm nie otrzymało kredytów. Ja akurat reprezentuję firmę, która ma ograniczone możliwości kredytowe, przesunięcie płatności będzie więc bardzo duże i prawdopodobnie nie zdążymy w wymaganym czasie do końca kwietnia zapłacić za ziemniaki, co jest wymogiem otrzymania dopłat dla producentów.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#JarosławMela">Sytuacja wymaga pilnych rozwiązań, a przynajmniej poważnej dyskusji, co dalej z przemysłem ziemniaczanym. Zbliża się rok 2010 i tak jak wspomniał jeden z przedmówców, żadna z firm ziemniaczanych nie otrzyma kredytu w wymaganej wielkości, a środki własne w obrocie są oczywiście ograniczone. Niektóre firmy są bogatsze wskutek restrukturyzacji, ale są również firmy, które praktycznie od początku swojej działalności radziły sobie bez środków obrotowych. To jest bardzo duży problem. To tyle na podsumowanie, być może za długie, dotychczasowej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#JarosławMela">Chciałbym teraz zwrócić uwagę na bardzo istotny element, o którym nie mówiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefKlim">Proszę przejść do sedna wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JarosławMela">Od 1 lipca 2012 roku rynek skrobi ziemniaczanej będzie w pełni otwarty, mają być zniesione wszystkie regulacje, dopłaty, kontyngentowanie itd. W tej chwili na forum Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Skrobi w Brukseli dyskutujemy, co zrobić, żeby w tak krótkim okresie dostosować się do nowych warunków. Wyłoniła się pierwsza sprawa do załatwienia – próba wynegocjowania funduszu restrukturyzacyjnego, żebyśmy mogli jako branża europejska przestawić się chociażby na produkcję płatków. Druga sprawa, to dopłaty. W tej chwili producenci rolni otrzymują je do ziemniaków skrobiowych, ale prawdopodobnie przejdą one do systemu jednolitego jako niezwiązane – taka jest sugestia. Moje pytanie – czy istotnie tak będzie? Jeżeli nie, to problem będzie bardzo duży, a jeżeli by te dopłaty miały przejść do systemu jednolitego – to który rok będzie rokiem referencyjnym? Z rozmów z naszymi kolegami z Danii, Niemiec i Holandii wynika, że oni przymierzają się, aby rokiem referencyjnym w przypadku utrzymania tych dopłat był rok 2011. My również powinniśmy na forum krajowym w sposób jednoznaczny przygotować takie stanowisko, do czego oczywiście jest niezbędne spotkanie branży i przedstawicieli ministra z producentami rolnymi. W każdym razie to już najwyższa pora, aby zaprezentować nasze stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JarosławMela">Do niedawna Komisarzem Rolnym była pani Mariann Fischer Boel, przedstawicielka Danii, która po części rozumiała branżę, ale jak wiemy, w najbliższym czasie jej miejsce zajmie przedstawiciel Rumunii. Przypuszczam, że zrozumienie dla przemysłu ziemniaczanego i skrobiowego będzie wtedy niewielkie, być może z wyjątkiem kukurydzy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Zamykam dyskusję. Panie ministrze, proszę o odniesienie się do wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ArturŁawniczak">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Jeśli chodzi o eksport i import skrobi ziemniaczanej, podam wyniki z paru lat. Rok 2007: import 8565 ton, eksport 23.941 ton, rok 2008: import 10.415 ton, eksport 32.192 tony, rok 2009 (do końca sierpnia): import 5595 ton, eksport 31.290 ton. Wyraźnie widać, że eksport rośnie.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#ArturŁawniczak">Informacja o sytuacji ekonomicznej została przygotowana przez Instytut Ekonomiki, który na bieżąco konsultował dane z zakładami. Nie jest to więc wprost ocena resortu, ale instytutu, który został do tego upoważniony.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#ArturŁawniczak">Resort złożył wniosek o dopłaty do eksportu, ale Komisja Europejska go odrzuciła.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#ArturŁawniczak">Poprosiłbym o dokumenty, o których mówił pan poseł Ajchler, z przyjemnością się z nimi zapoznam i dowiem się, jakich narzędzi używają inni, aby zdobyć dopłaty do eksportu, jakie podejmują inicjatywy, być może, postaramy się je wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#ArturŁawniczak">Trudno mi się odnosić do sytuacji finansowej poszczególnych zakładów. Z informacji, które otrzymałem z resortu Skarbu Państwa, wynika, że w stosunku do zakładów w Iławie toczy się postępowanie upadłościowe – 19 listopada został wyznaczony syndyk, bez możliwości układu. Jest to państwowe przedsiębiorstwo, należące do u państwa. Niestety, nie ma przedstawiciela resortu skarbu, który mógłby się w tej sprawie wypowiedzieć. Jest przedstawiciel Skarbu Państwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DominikaWójcicka">Jestem przedstawicielką Ministerstwa Skarbu Państwa, ale bez prawa zabierania głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ArturŁawniczak">Rozumiem. Sytuacja poszczególnych zakładów jest różna. Miałem okazję poznać akurat zakłady w Iławie. Moim zdaniem błędy w zarządzaniu tego przedsiębiorstwa doprowadziły do katastrofalnej sytuacji. Próbowano tam korzystać z dofinansowania ze środków PROW 2004–2006, mimo że korzystano już z pieniędzy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska, co jest prawnie zabronione.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#ArturŁawniczak">Nie znam struktury zatrudnienia w innych przedsiębiorstwach, nie mam też ambicji, aby mówić, ile osób powinien zatrudniać zakład – 120 czy 30, czy 15. To należy do kompetencji zarządu firmy.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#ArturŁawniczak">Jeśli chodzi o zarażone ziemniaki, skierowane do obiegu – wiem, że zawiniła jedna ze spółek hodowlanych. Osoby, które dopuściły do takiej sytuacji i spowodowały straty w gospodarstwach producentów, poniosą służbowe konsekwencje. Wiem też, że zostanie uruchomiona procedura odszkodowań dla gospodarstw, którym sprzedano zarażone sadzeniaki. Przykre, że poważne podmioty stosują takie praktyki. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Zbigniew Dolata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewDolata">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze. Wobec tego, że informacja ministerstwa tak bardzo różni się od rzeczywistości, tak bardzo od niej odbiega – składam wniosek o jej odrzucenie. Gdyby nie głosy, które tutaj padły, w tym przedstawicieli przemysłu ziemniaczanego i plantatorów, to właściwie ministerstwo byłoby spokojne i sądziłoby, że nic nie trzeba robić, że w tym sektorze produkcji rolnej sytuacja jest pod pełną kontrolą i właściwie trzeba się tylko modlić o to, aby nic się nie pogorszyło. Tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Całemu sektorowi grozi katastrofa. W związku z tym stawiam wniosek formalny, żebyśmy odrzucili tę informację, a ministerstwo niech na nowo zapozna się z sytuacją. Myślę, że materiał, który otrzymaliśmy, wynika z prostej niewiedzy. Proponuję zatem, żeby ministerstwo, oprócz nowej analizy, już aktualnej i zgodnej z rzeczywistością, przygotowało również propozycje konkretnych działań, jakie zamierza podjąć, aby zapobiec tym zagrożeniom. Wszyscy czytaliśmy tę informację, wszyscy słyszeliśmy głosy, które padły w dyskusji i dlatego stawiam ten wniosek. Liczę na to, że w głosowaniu nie będzie obowiązywać dyscyplina partyjna. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Poddaję wniosek pod głosowanie. Kto jest za odrzuceniem informacji ministra, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#JózefKlim">12 osób głosowało za, 10 przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że informacja została odrzucona.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#JózefKlim">Zamykamy pierwszy punkt porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#RobertTelus">Panie przewodniczący, mam jeszcze jedno pytanie związane z tym punktem obrad. Wiem, że temat prywatyzacji jest przewidziany na pojutrze, ale jest tu przedstawiciel plantatorów i chciałbym go spytać, czy słyszał o tym, że mają być sprzedawane akcje Skarbu Państwa, że jest specjalna linia dla plantatorów i co o tym sądzi? Czy plantatorzy są przygotowani do wykupu akcji Skarbu Państwa? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JózefKlim">Przepraszam, ale w tej sprawie zamknęliśmy dyskusję. Przechodzimy do drugiego punktu – rozpatrzenia odpowiedzi na dezyderat nr 15 w sprawie braku ulgi podatkowej dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą w zakresie produkcji biopaliw. Oddaję głos pani minister Chojnie-Duch, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowna Komisjo. Minister Finansów odpowiedział 5 listopada panu marszałkowi Bronisławowi Komorowskiemu na dezyderat nr 15 Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, dotyczący braku ulgi podatkowej dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą w zakresie produkcji biopaliw. Wyjaśniam, iż po pierwsze, Parlament Europejski, Rada Unii Europejskiej przyjęły 8 maja 2003 roku dyrektywę w sprawie wspierania użycia w transporcie biopaliw lub innych paliw odnawialnych. Przepisy dyrektywy zobowiązały państwa członkowskie do podejmowania działań prowadzących do osiągnięcia z końcem 2010 r. minimalnego udziału biokomponentów zarówno w postaci dodatku do paliw ciekłych, jak i biopaliw ciekłych w wysokości co najmniej 5,75% liczonego według wartości opałowej.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Na podstawie ustawy z 25 sierpnia 2006 r. o biokomponentach i biopaliwach ciekłych Rada Ministrów została zobowiązana do przyjęcia wieloletniego programu promocji biopaliw lub innych paliw odnawialnych na lata 2008–2014. Wykonując zobowiązania zawarte w ustawie, a także mając na względzie wypełnienie przez Polskę ustaleń wynikających ze wspomnianej dyrektywy, Minister Gospodarki opracował Wieloletni program promocji biopaliw lub innych paliw odnawialnych na lata 2008–2014, który został przyjęty jako uchwała Rady Ministrów nr 134/2007. Można powiedzieć jeszcze, że program ten określa mechanizm wsparcia, służący zwiększeniu produkcji i wykorzystaniu biokomponentów i biopaliw ciekłych w Polsce, obejmujący między innymi stabilny system ulg i zwolnień akcyzowych oraz inne formy pomocy publicznej i promocji użycia biopaliw.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">W dziale pierwszym określono wsparcie dla producentów biokomponentów w zakresie systemu podatkowego i opłaty paliwowej, w tym w punkcie drugim – rozwiązania w zakresie podatku dochodowego od osób prawnych, proponując wprowadzenie do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych ulgi podatkowej, która rekompensowałaby część kosztów produkcji biokomponentów. Ponadto w wyniku propozycji zawartej w programie ustawą z 23 sierpnia 2007 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych wprowadzona została dla producentów biokomponentów ulga podatkowa w podatku dochodowym od osób prawnych. Polega ona na odliczeniu od podatku kwoty stanowiącej 19% nadwyżki kosztów wytworzenia biokomponentów nad kosztami wytworzenia paliw ciekłych o takiej samej wartości opałowej, jednak nie więcej niż 19% nadwyżki wartości wytworzonych biokomponentów nad wartością wytworzonych paliw ciekłych, obliczonych według cen biokomponentów i paliw ciekłych o takiej samej wartości opałowej. Ulga ta jest ulgą okresową. Na podstawie ustawy stosuje się ją od dnia ogłoszenia pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej o zgodności pomocy publicznej przewidzianej w tej ustawie ze Wspólnym Rynkiem. Decyzja Komisji Europejskiej zapadła, została ogłoszona w dzień urzędowy Unii Europejskiej w 2009 r. 15 października. W decyzji tej Komisja określiła, iż środek pomocy będzie obowiązywać do 30 kwietnia 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Tryb notyfikacji (ogłaszania) Komisji Europejskiej projektów prawnych, na których podstawie ma być przyznana pomoc publiczna, wynika z Traktatu Ustanawiającego Wspólnotę Europejską. Wymaga podkreślenia, iż pomoc podlegająca obowiązkowi zgłoszenia nie może być udzielona do czasu podjęcia przez Komisję decyzji zezwalającej na taką pomoc lub do czasu uznania takiej decyzji Komisji za podjętą. Powołany tryb notyfikacji ma zastosowanie nie tylko na etapie planowania przez państwo przyznania danego środka pomocowego, ale również w przypadku jego zmiany. Zatem w sytuacji ewentualnych zamierzeń dotyczących zmiany opisanego programu pomocy publicznej w zakresie biopaliw, zaakceptowanego przez Komisję Europejską, zwłaszcza rozszerzenia form ulg, Polska jest zobowiązana uzyskać akceptację Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#ElżbietaChojnaDuch">Podsumowując – bo państwo otrzymali szerszą odpowiedź – ewentualna nowelizacja przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych – jak przewiduje propozycja dezyderatu – powinna być poprzedzona zmianą Programu promocji biopaliw lub innych paliw odnawialnych. Wprowadzenie zmian do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych wiązałoby się też oczywiście z koniecznością uzyskania akceptacji Komisji Europejskiej. Przypominam, że poprzednie oczekiwanie na akceptację trwało 2,5 roku. Dodatkowo z uwagi na zapewnienie stabilności budżetowej zmiana ta powinna być oczywiście poprzedzona analizą kosztów i korzyści w zakresie sektora finansów publicznych. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję. Bardzo proszę, pan przewodniczący Mojzesowicz, potem pan przewodniczący Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">Panie przewodniczący, pani minister. Gdyby ktoś dłużej pracował w parlamencie i wsłuchał się w to, co dzisiaj pani przedstawiła, to powiedziałby tak: albo ci posłowie (przepraszam) to idioci, albo w ogóle nie analizują tego, nad czym pracują. My nie chcieliśmy dowiedzieć się tego, co już się wydarzyło. Wszystko, co pani minister przedstawiła, to już było bardzo dawno temu. Oczekiwałem, że pani minister poinformuje nas, co zrobiono po tych dwóch latach.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">Powiem wyraźnie – promotorem produkcji biopaliw był pan minister Sawicki i jako ówczesny wiceprzewodniczący Komisji bardzo mocno się tego domagał. Dzisiaj wiceminister rolnictwa wychodzi z sali, gdy przechodzimy do tematu biopaliw. Resort rolnictwa kompletnie nie jest zainteresowany sprawą, resort gospodarki również. I oczywiście nie dziwię się, że pani minister z braku wiedzy na ten temat odczytała to, co było napisane. Z tego materiału wynika, że coś zrobiono 21 sierpnia 2006 r., coś zrobiono jeszcze w 2007 r. i zobowiązano rząd do pewnych rzeczy na 2008 r., jeżeli chodzi o wskaźnik. I od tego czasu nic, kompletnie nic się nie dzieje w sprawie biopaliw.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WojciechMojzesowiczniez">My, producenci, czytając o tych obietnicach, zwiększyliśmy produkcję rzepaku i teraz wynosi ona prawie trzy razy więcej. Nie będę już mówił o problemach z ziemniakami, nie chcę do tego wracać. Dla mnie jest żenujące, że dzisiaj mamy tylko kilka firm przetwórczych w obrębie Skarbu Państwa. Pan minister Ławniczak przychodzi na posiedzenie, którego tematem jest między innymi sytuacja przemysłu ziemniaczanego, i nic na ten temat nie wie. Przepraszam państwa, to wstyd, to wstyd i złe traktowanie Komisji. Muszę powiedzieć, że z taką arogancją jeszcze się nie spotkałem.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WojciechMojzesowiczniez">Następna sprawa. Przecież w tych spółkach przetwórstwa ziemniaczanego są przedstawiciele Skarbu Państwa, a zdarza się, że i resortu rolnictwa. I żeby się tym wszystkim nie interesować! Ja na przykład oczekiwałem, że jeśli chodzi o biopaliwa, głos będzie zabierał minister rolnictwa, że on będzie pełnił wiodącą rolę. Że owszem włączy się minister finansów, minister gospodarki, ale najważniejszy będzie głos resortu rolnictwa. Przecież od wspierania produkcji biopaliw nie jest Minister Finansów. On jest od pilnowania podatków, również w tym obszarze. A nasz pan minister przyszedł, naopowiadał, powtarzając, tego nie wiem, tu nie wiem, co będzie, może powołamy zespół, może ten zespół coś zrobi...</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#WojciechMojzesowiczniez">Z tego dokumentu wynika, że przez dwa lata minister rolnictwa i rozwoju wsi nic nie zrobił w sprawie biopaliw. A przecież to on mówił, że jeżeli nie będzie produkcji bioestrów i bioetanolu, to nastąpi klęska w rolnictwie. Minister rolnictwa i rozwoju wsi powinien non stop siedzieć ministrowi finansów na plecach. Pamiętam, jak w 2007 r. – kiedy byłem szefem resortu rolnictwa – obecny minister rolnictwa i rozwoju wsi mówił – panowie, zmieńcie prawo podatkowe, jeżeli tego się nie zrobi, to nie będzie biopaliw, bo podatki zabijają produkcję. Może my byliśmy wtedy kiepscy, mogę się do tego przyznać. Ale od naszych rządów minęły dwa lata i w tej sprawie nie zrobiono kompletnie nic.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#WojciechMojzesowiczniez">Już dzisiaj się mówi, że rzepaku zasiano o 5% więcej, ale to się też załamuje.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#WojciechMojzesowiczniez">Słyszy się, że jeśli chodzi o powstawanie biogazowni, odnotowano sukces. Jak można tak mówić? U nas na Kujawach otworzono jedną, konkretnie zrobił to pan Kulczyk z kapitałem niemieckim. A chłopi mogą tam prawdopodobnie zawieźć gnojowicę, jeżeli będą mieli szczelne beczki.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#WojciechMojzesowiczniez">Stawiam wniosek o odrzucenie informacji. Ale nie dlatego, że pani ją przedstawiła. Pani nie musi o tym wiedzieć. Oczekuję, że na posiedzenie Komisji przyjdzie minister rolnictwa i rozwoju wsi i poinformuje nas, co dalej w sprawie biopaliw. Ja, jako producent rolny, domagam się tego, a też i jako były minister, który się napracował wspólnie z całym parlamentem, żeby uruchomić produkcję biopaliw. Dzisiaj je zabijamy przez to, że nic w tej sprawie się nie robi.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#WojciechMojzesowiczniez">Powtarzam, stawiam wniosek o odrzucenie tej informacji. Byłem zaskoczony, że pan minister Ławniczak wyszedł. Pan minister mógłby przynajmniej czegoś się nauczyć, bo niewiele wie o biopaliwach, i chociażby posłuchać tego, co zrobiliśmy dwa lata temu. Bo ostatnie dwa lata zostały zmarnowane.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#WojciechMojzesowiczniez">Wcale się nie zdziwię, gdy produkcja biopaliw upadnie, a my będziemy tylko producentem surowca.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#WojciechMojzesowiczniez">Niedawno na naszej Komisji powiedziano, że opozycja złośliwie odrzuca wszystkie informacje. Nie chcę być złośliwy, więc zwracam się z prośbą nie o odrzucenie, tylko o ponowne wprowadzenie tematu biopaliw na posiedzenie Komisji i poważne podejście do niego. Pani minister może przedstawić sprawy podatkowe, ale trudno od pani minister wymagać znajomości tematu biopaliw. Ja też na wszystkim się nie znam. Prosimy o ponowne spotkanie, bo chcemy wiedzieć, co dalej z rynkiem biopaliw, co w tej sprawie zamierza resort gospodarki i resort rolnictwa. Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję bardzo. Proszę pan przewodniczący Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KrzysztofJurgiel">Pani minister, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Być może, dezyderat trzeba było zaadresować do pana premiera Donalda Tuska. Skierowaliśmy go jednak do Ministra Finansów. Napisaliśmy w nim jednoznacznie: „Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi wnosi o nowelizację ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, zapewniając w ten sposób równe traktowanie podmiotów prowadzących działalność gospodarczą”. A więc jeden aspekt, to traktowanie podmiotów, który przedstawiliśmy słowami: „w art. 19a wprowadzono ulgę podatkową dla wytwórców biokomponentów, którzy uzyskali zezwolenie na prowadzenie składu podatkowego i którzy w tym składzie wytwarzają biokomponenty, wykorzystując w tym celu surowce z własnej produkcji lub nabyte”.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#KrzysztofJurgiel">Jak nam odpowiedziano? Poinformowano nas, co zrobiliśmy w latach 2005–2007. Dla ścisłości przypomnę, że poprzedziły je lata, w których nie brakowało problemów związanych z działalnością prezydenta Kwaśniewskiego, że wymienię choćby weto prezydenta w sprawie ustawy o biopaliwach. Ostatecznie przyjęliśmy tę ustawę 25 sierpnia; był w niej przewidziany program i działania, związane ze zwrotem podatków. Po tej informacji o latach przeszłych następuje w materiale pouczenie. Pani minister, czy posłom Komisji jest potrzebne takie pouczenie, że „konsekwencją jest wyjątkowy charakter ulg, odliczeń, zwolnień itp., pojmowany ściśle ściśle i nierozszerzająco”? Następnie przedstawiają państwo fragment wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 1997 r., w którym stwierdza się, że aby wprowadzić ulgę w podatku dochodowym, potrzebne są przesłanki ekonomiczne i społeczne i podana jest sygnatura akt.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#KrzysztofJurgiel">Nie wiem, komu są potrzebne takie wyjaśnienia. Zwracając się z dezyderatem do ministra, jasno sformułowaliśmy prośbę – zrównanie podmiotów i wprowadzenie ulgi dla osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#KrzysztofJurgiel">W końcowym fragmencie wyjaśnienia, które państwo napisali, a podpisał pan Maciej Grabowski, informujecie, że trzeba zmienić Program promocji biopaliw, przeanalizować koszty i spodziewane korzyści.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#KrzysztofJurgiel">Ja oczekuję odpowiedzi na pytanie, czy rząd zamierza zmienić tę ustawę, czy nie? Tak jak mówił pan poseł Mojzesowicz – którego wniosek o odrzucenie informacji popieram – chcemy jasnej deklaracji rządu, czy będzie to zrównanie, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#KrzysztofJurgiel">Przy okazji mam jeszcze inne pytanie. Pan minister Sawicki w kampanii wyborczej obiecał, że będzie całkowity zwrot akcyzy zawartej w oleju. My wprowadziliśmy 0,75 zł, pan Sawicki obiecał 1,04 zł. Jaka stawka zwrotu będzie na rok 2010?</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#KrzysztofJurgiel">I druga sprawa. Dzisiaj będzie rozpatrywana ustawa o podatku akcyzowym. Na ostatnim posiedzeniu Sejm przyjął ustawę o autostradach płatnych, wprowadzającą podwyżkę opłaty paliwowej. Wiem, że w przyszłym roku zgodnie z ustawą i opłatą paliwową stawka akcyzowa na olej ma wynosić około 1300 zł, teraz – 1048 zł. Czy w związku z tym pan minister nie powinien mówić o zwrocie wyższym niż 1,04 zł? Jaki jest możliwy zwrot w przyszłym roku w związku z podniesieniem akcyzy? Podsumowując, proszę o informacje na temat: opłata paliwowa, minimalna stawka akcyzy w przyszłym roku na olej służący do produkcji rolnej, możliwa stawka zwrotu – czy rząd będzie chciał ulżyć rolnikom i tę stawkę podnieść? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Chcę zwrócić Wysokiej Komisji uwagę na to, że po pierwsze dezyderat był skierowany do Ministra Finansów, a nie resortu gospodarki czy rolnictwa. Po drugie, dotyczył tylko ulgi finansowej dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Na to pytanie odpowiedzieliśmy zgodnie ze stanem faktycznym i w szczególności ze stanem prawnym, jeśli chodzi o podatek dochodowy od osób fizycznych. Przedstawiliśmy całą procedurę, jak również historię, bo i historia tu się liczy, dlatego że kwestie dotyczące podatku dochodowego PIT czy CIT są wypadkową programu, który został przyjęty jeszcze w 2007 r. przez panią premier Gilowską. Pani premier stwierdziła wówczas, że będzie to ulga obejmująca wyłącznie podatek dochodowy od osób prawnych, a nie od osób fizycznych. Wyłączyła je, twierdząc, że rolnicy indywidualni nie będą zainteresowani tą ulgą. Oczywiście, że ustawodawca może zmienić ustawę i wprowadzić w podatku PIT określone zwolnienia, ale wymaga to notyfikacji, a ta trwa około dwóch lat. Z drugiej strony, jeżeli chcemy działać poprawnie, należy zmienić program.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KrzysztofJurgiel">Przepraszam, że przerywam, ale my wiemy, co mamy zrobić. Tylko czy rząd chce to zrobić? Prosimy o jedną odpowiedź – czy rząd chce to zrobić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">W tej chwili oczywiście nie jestem w stanie tego państwu powiedzieć. Odpowiadam zgodnie z kwestiami formalnymi na zadane w dezyderacie pytanie. Tylko taką odpowiedź mogą państwo oceniać. Dezyderat został sformułowany jednoznacznie i jednoznaczna jest moja odpowiedź. Państwo w tej chwili wychodzą poza zakres tego dokumentu. W takim razie, przepraszam, sformułujcie nowy dezyderat do innych podmiotów. Ja w tej chwili w imieniu rządu nie mogę odpowiedzieć na zadane pytanie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Czy pan przewodniczący zgłasza wniosek formalny? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">W związku z wyjaśnieniem pani minister wycofuję swój wniosek, gdyż faktycznie dezyderat był skierowany do Ministra Finansów. Ale jeśli zadajemy pytanie rządowi, to uważam, że powinien tu być Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Kieruję więc prośbę do prezydium Komisji, żeby wrócić do tej sprawy, zaprosić na posiedzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ministra Gospodarki, którzy poinformują, co do tej pory uczynili w sprawie biopaliw. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję bardzo. To nie jest wniosek formalny. Kontynuujemy dyskusję. Proszę pana posła Boguckiego, a potem pana posła Kalembę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JacekBogucki">Panie przewodniczący, pani minister. Rzeczywiście dezyderat dotyczył tylko podatku od osób fizycznych, ale nam, posłom Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, nawet w czarnych snach się nie śniło, że w międzyczasie, od chwili złożenia tego dezyderatu, rząd wystąpi z propozycją podwyższenia opłaty drogowej, bez możliwości zwrotu tej podwyżki rolnikom. A jednocześnie tą opłatą drogową – jako formą podatków wynikających z prawa unijnego i traktowanych łącznie z podatkiem akcyzowym – obciąży dodatki biopaliw do oleju napędowego.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#JacekBogucki">Rolnik parę miesięcy temu orał i siał rzepak i – płacił na budowę autostrad, chociaż nigdy nie wjedzie na nią traktorem. Teraz, po nowym roku, zapłaci o 16 groszy więcej. Nigdy tym traktorem nie wjedzie na autostradę i drogę szybkiego ruchu, ale będzie płacił podwyższoną opłatę drogową. Co dalej? Kiedy sprzątnie rzepak, zostanie zmuszony sprzedać go taniej, bo jeśli zrobi z niego olej i doda do oleju napędowego, znów będzie musiał zapłacić podwyższoną o 16 groszy na litrze opłatę drogową. A więc rolnik jest podwójnie obciążony tym, że Sejm w międzyczasie wprowadził takie rozwiązanie ustawowe przy wsparciu Lewicy, przy sprzeciwie tylko Prawa i Sprawiedliwości. Dlatego nie zgadzam się z panem posłem Mojzesowiczem, że rząd nic nie robi w tym kierunku. Zrobił – konkretnie dołożył do biopaliw dodatkowy podatek. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławKalemba">Uważam, że trzeba powiedzieć jeszcze o paru rzeczach, aby powstał prawdziwy obraz sytuacji. Jeżeli chodzi o ilość biokomponentów w etylinie i w oleju napędowym, to nikt nie kwestionuje, że ona rośnie i Narodowy Cel Wskaźnikowy jest osiągany. Jedyny problem, jaki mamy, polega na tym, że biokomponenty, bioetanol i estry nie pochodzą w zasadniczej części od naszych producentów. I tu się zgadzamy. Ale gwoli prawdy trzeba zadać pytanie – czy inaczej było za poprzednich rządów, jeśli chodzi o ORLEN i LOTOS? Nie. Wy również zarządzaliście tymi firmami i było tak, jak dzisiaj. A przecież mogliście wprowadzić zmiany. Dzisiaj wielkość krajowych biokomponentów wzrosła.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#StanisławKalemba">Jeśli mówimy o zwolnieniu akcyzy w wypadku paliwa rolniczego, to przypomnę, że w budżecie wpisaliśmy kiedyś 300 mln, a było 70 mln – tak to wszystko fajnie szło. A teraz z roku na rok zwrot rośnie. Za rok 2009 będzie ponad 600 mln zł, przy tym opóźnieniu, o którym doskonale wiemy. Trzeba więc mówić o faktach, te zaś świadczą, że akcyza rośnie, bo jest zwolnienie z akcyzy, mimo że nie znajdujemy się w okresie prosperity.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#StanisławKalemba">Jeżeli chodzi o biokomponenty sprowadzane z zagranicy, a wiem dosyć dużo na ten temat, mogę powiedzieć, że Ministerstwo Gospodarki podjęło próby, aby zmienić obecny stan z korzyścią dla biokomponentów krajowych. Między innymi 23 kwietnia br. ukazały się dwie dyrektywy Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego o numerach 28 i 30, które dają pewne szansę uregulowań prawnych według zasad zrównoważonego rozwoju. Mogę powiedzieć, że Ministerstwo Gospodarki pracuje nad tym. Byłem na posiedzeniu takiego zespołu, wykorzystując te dwie dyrektywy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JózefKlim">Przepraszam, że przerywam, panie pośle. Jeśli ktoś chce wymienić z kolegami swoje opinie, to proszę o wyjście do kuluarów, bo przeszkadzamy sobie nawzajem. Proszę o cierpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławKalemba">Mówię o bardzo konkretnych sprawach. Na podstawie tych dwóch dyrektyw w Ministerstwie Gospodarki rozpoczęły się prace, mające na celu ograniczenie udziału biokomponentów z zagranicy, między innym zza oceanu. Komisja Europejska określi zasady zrównoważonego rozwoju na czas do połowy grudnia br., ale wiemy, że dzisiaj nie możemy się ograniczyć do surowców pochodzenia polskiego.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#StanisławKalemba">A jeżeli chodzi o zamknięcie dopływu biokomponentów spoza rynku Unii Europejskiej, nie ma zgody w samej Unii, bo państwa skandynawskie sprowadzają je, głównie etanol z trzciny cukrowej, którego dostawy stanowią 63%. Jeżeli chodzi o biodiesel, pochodzi on z surowców z naszego rynku, ale w wypadku etanolu ta wielkość jest na poziomie tylko około 1/3. A dyrektywy, o których wspomniałem, dopuszczają wprowadzenie do sprzedaży paliw E10, czyli do 10% bioetanolu, i E7, czyli do 7%. To już jest decyzja Parlamentu Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#StanisławKalemba">Uważam, że wszyscy zrobiliśmy za mało w sprawie biopaliw. Mówiliśmy, że to jest największa alternatywa w rolnictwie. Dzisiejsza informacja z Centralnej Biblioteki Rolniczej mówi, że w Unii Europejskiej nie ma tendencji do rozwoju udziału biopaliw w etylinie czy dieslu. To jest niepokojące.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#StanisławKalemba">Pani minister – ile osób fizycznych prowadzi działalność gospodarczą w postaci produkcji biopaliw? O jakich wielkościach można mówić?</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#StanisławKalemba">Istota sprawy polega na tym, żebyśmy wyegzekwowali to, co jest zapisane w ustawie o biopaliwach. A tam wyraźnie stwierdzaliśmy, że 75% produkcji biopaliw powinno pochodzić z naszego rynku. To jest do zrobienia.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#StanisławKalemba">Przepraszam bardzo, ale nieuczciwe jest mówienie, że jakoby kiedyś wszystko było dobrze, a dzisiaj ktoś coś zawalił. W sumie wszyscy za obu rządów zrobiliśmy za mało w sprawie produkcji biopaliw. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JózefKlim">Pan poseł Zawiślak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#SławomirZawiślak">Dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Słuchając pana posła Kalemby, którego bardzo szanuję, mając chociażby na uwadze jego doświadczenie parlamentarne, odnoszę wrażenie, że pan poseł nie słuchał pana posła Mojzesowicza, ministra w poprzedniej kadencji, który pracując uczciwie, jak inni w parlamencie i na stanowiskach rządowych, przeforsował to, co kiedyś PSL i między innymi SLD się nie udało, czyli ustawę o biopaliwach. Pan minister powiedział takie zdanie – że może rzeczywiście w czymś nie byliśmy doskonali, w czymś zawaliliśmy. Ale, panie pośle, podstawowa praca została wykonana w momencie, gdy pan prezydent Kaczyński podpisał ustawę.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#SławomirZawiślak">Obecny rząd, w tym także pańskie ugrupowanie reprezentujące interesy rolników, ma możliwość dopięcia pewnych szczegółów. Nie chciałbym mojej wypowiedzi sprowadzać do dyskusji o historii, czy do tematu sporów politycznych. Panie pośle, jest kryzys, ale przecież nie tak dawno rząd pokazywał Polskę jako zieloną wyspę na mapie Europy, która się rozwija, rośnie w niej PKB. Ekonomiści wprawdzie mówią, że wzrost PKB nie świadczy o rozwoju, bo przecież zwiększa się bezrobocie i występują inne czynniki, które powodują, że społeczeństwo nie jest zadowolone.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#SławomirZawiślak">Jeżeli chodzi o akcyzę, to pan poseł Bogucki dokładnie wyjaśnił, jakie są osiągnięcia obecnego rządu. Tendencje w Europie niejako zagrażają produkcji bioetanolu. Ale nie po jesteśmy w Unii Europejskiej, żeby słuchać wszystkiego od A do Z, co mówi Unia, tylko mamy obowiązek bronić swoich interesów. Musimy zachować zdrowy rozsądek i wspomagać producentów, rolników i przetwórców rolnych, a także Polaków, którzy mają prawo kupować zdrową żywność i mają prawo na każdym stanowisku pracy i w każdej grupie zawodowej żyć godnie.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#SławomirZawiślak">Proponowałbym, panie przewodniczący, żeby nie prowokować dalszej dyskusji, bo ona nic dobrego nie przyniesie. Fakty są takie, jakie są. Proponuję, żeby wniosek zgłoszony przez pana posła Mojzesowicza, poparty przez pana posła Jurgiela, po prostu przegłosować i mam nadzieję...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JózefKlim">Przepraszam, ale ten wniosek został wycofany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#SławomirZawiślak">Wobec tego ja składam wniosek o odrzucenie odpowiedzi na dezyderat. Wnoszę jednocześnie, żeby dokładnie nam ten temat przedstawiono na kolejnym posiedzeniu Komisji i żebyśmy mogli go rzetelnie przedyskutować, w kontekście tylko i wyłącznie interesów rolników. Bo skoro zmarnowano dwa lata, to mam nadzieję, że koalicja następnych dwóch nie zmarnuje. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Przypominam, że debata na temat biopaliw odbędzie się na czwartkowym posiedzeniu Komisji. Zostało ono zwołane w trybie art. 152, w związku z czym żadne dodatkowe punkty nie będą na nim poruszane. Po drugie, rozumiem, że pan poseł Zawiślak złożył wniosek o odrzucenie odpowiedzi na dezyderat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#SławomirZawiślak">Tak, tym bardziej że dyskusja potwierdza nierzetelność tego materiału. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JózefKlim">Proszę przygotować się do głosowania. Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Zawiślaka o odrzucenie odpowiedzi na dezyderat nr 15, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosu? Dziękuję bardzo. 8 osób głosowało za, 11 przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#JózefKlim">Stwierdzam, że wniosek został odrzucony, a odpowiedź na dezyderat nr 15 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#JózefKlim">Zamykam drugi punkt. Dziękuję bardzo, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Odpowiem jeszcze na pytania. Akcyza wynosi 1048 zł na 1000 litrów. Ustalanie opłaty paliwowej – leży w kompetencji Ministra Infrastruktury. Przekażę to pytanie panu ministrowi. Wszystko pilnie notowaliśmy i z pewnością otrzymają państwo poszerzoną informację. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Zakończyliśmy drugi punkt porządku dziennego. Przechodzimy do spraw różnych.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#JózefKlim">Przypominam, że prezydium przychyliło się do prośby o powołanie podkomisji w sprawie roślin strączkowych i motylkowych. Proszę się zastanowić, kto ewentualnie chciałby w tej podkomisji pracować i na najbliższym spotkaniu ustalilibyśmy jej skład.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#JózefKlim">W sprawach różnych pierwszy zabierze głos pan przewodniczący Mojzesowicz, potem pan poseł Zarzycki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">Poprosiłbym, żeby pani minister została jeszcze przez chwilę. Znowu rozpocznę od tego, że jednak za sprawy rolne w rządzie odpowiada Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ale to od Ministra Finansów wszyscy wójtowie i burmistrzowie otrzymali zawiadomienie, że nie będzie wypłaty zwrotu akcyzy. Chcę wyraźnie powiedzieć, że rolnicy obawiają się, że ten trudno wprowadzany zwrot akcyzy po prostu zaginie. Mam jednak pretensję nie do Ministra Finansów tylko do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, który sprytnie skoczył za plecy kolegi kierującego finansami państwa i teraz on jest odpowiedzialny za to, że chłopi nie dostali pieniędzy. Tak to się interpretuje. Byłem członkiem rządu i twierdzę, że trzeba mieć cywilną odwagę, aby powiadomić wójtów i burmistrzów o braku pieniędzy, i twierdzę też, że to szef resortu rolnictwa, jako członek rządu, bierze na siebie odpowiedzialność. A dzisiaj wygląda to tak: w sprawie akcyzy odpowiada Minister Finansów, w sprawie zwrotu akcyzy do paliwa Minister Finansów, w sprawie biopaliw Minister Finansów. Wynika z tego, że Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest prawie niepotrzebny w tych zmaganiach w rządzie. Dlatego jestem daleki od tego, żeby oceniać panią minister za wiedzę o biopaliwach. Nasz dezyderat został źle skierowany, gdyż minister finansów powinien tylko uzupełnić informację.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">Mam pytanie do pani minister – czy rolowanie zobowiązań w stosunku do rolników będzie załatwione w przyszłym roku? I czy w przyszłym roku rolnicy dostaną to, czego teraz nie możecie zapłacić?</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#WojciechMojzesowiczniez">Rozumiem, że pani minister chce najpierw wysłuchać wszystkich pytań i odpowie na nie łącznie. Proszę bardzo, pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#RomualdAjchler">Ja w tej samej sprawie co pan poseł Mojzesowicz. Chcę poinformować Wysoką Komisję, że dwa dni temu dostałem odpowiedź na interpelację właśnie w tej kwestii. Okazuje się, panie przewodniczący, że tu nie ma winy Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdyż zdecydowanie odpowiada za to Minister Finansów. Do zrealizowania wypłat za rok 2009 brakuje mu 109 milionów złotych. Jest więc taka sytuacja, że szef finansów odpowiadając szefowi resortu rolnictwa, powiadomił go, że w tym roku nie ma możliwości wypłaty pieniędzy na czwarty kwartał, że nastąpi to prawdopodobnie w 2010 roku.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#RomualdAjchler">Ale jest następna sprawa. W roku 2010 w planie budżetu państwa, o ile dobrze pamiętam, zapisano 600 mln zł. Jeżeli te brakujące obecnie 100 mln wypłaci się w 2010 r., to znowu za parę miesięcy będzie brakować pieniędzy. Jest jeszcze czas, żeby Komisja Finansów Publicznych zapobiegła temu, zwiększając planowane wydatki na paliwo.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#RomualdAjchler">Ostatnia kwestia. Pani minister, jeżeli rolnik spóźni się z opłatą za cokolwiek, musi płacić odsetki. Stawiam więc pytanie – czy Minister Finansów uwzględni te prawidłowość i sam naliczy sobie odsetki, wypłacając zwiększone kwoty za spóźnione wypłaty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JózefKlim">Pan poseł Szczęsny Zarzycki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WojciechZarzycki">Panie przewodniczący, pani minister, szanowni państwo. Na poprzednim posiedzeniu Sejmu prosiłem o informację dotyczącą wypłat za paliwa. Odpowiedź, którą podpisał pan minister Plocke, jest dla mnie wręcz żenująca. Jak pamiętam, w czasie nowelizacji ustawy budżetowej posłowie PiS złożyli poprawkę, wiedząc o tym, że wydatki zaplanowane w wysokości 500 mln zł nie pokryją zapotrzebowania. Rząd też musiał o tym wiedzieć. Powinien również wiedzieć, że na przyszły rok będzie potrzeba jeszcze więcej pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#WojciechZarzycki">W terenie na zebraniach mówi się, że wójtowie i burmistrzowie otrzymali informację, że mają wypłacić z własnych środków i że otrzymają refundację. Ale kiedy samorządy otrzymają zwrot tych niezaplanowanych pieniędzy w budżecie państwa? Mówi się im tylko, że nastąpi to w roku 2010. Mnie samorządowcy będą pytać o termin. Co mam im odpowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Bogucki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JacekBogucki">Z jednym nie mogę się zgodzić, a mianowicie z tezą pana posła Ajchlera – że za brak wypłat odpowiada Minister Finansów. Jednak nie. Wojewodowie składają wnioski do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, minister przekazuje je Ministrowi Finansów. To szef resortu rolnictwa jest odpowiedzialny za zaplanowanie odpowiedniej kwoty. Mam taką propozycję dla obu ministrów – byłem kiedyś nauczycielem matematyki, udzielę nieodpłatnych korepetycji, jak liczy się wydatki w budżecie państwa. Mówiliśmy rok temu w trakcie prac nad budżetem, że pieniędzy zabraknie. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi tłumaczył, że wystarczy, to samo Minister Finansów. A jeśli ministrowie nie chcą korepetycji od posła opozycji, to pan przewodniczący, mimo że nie nauczyciel matematyki, też potrafiłby w zakresie podstawowym nauczyć ministrów liczenia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kalemba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#StanisławKalemba">Mam informację na piśmie, że zwrot akcyzy zostanie zrealizowany. Proszę przeczytać: może nastąpić opóźnienie. Kolego Wojciechu, ja nie przeszkadzałem, kiedy mówiłeś, pozwól i mnie mówić. Powiem tak: pieniądze będą wypłacone, jak wpłyną środki.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#StanisławKalemba">Mam prośbę do pani minister. Ze względu na sytuację w rolnictwie kierujemy prośbę, żeby na ile to możliwe, przyspieszyć zwrot akcyzy.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#StanisławKalemba">Ale skoro mówimy o sprawach różnych, trzeba powiedzieć, że najwcześniej zostało wypłacone ONW, i z tego rolnicy są zadowoleni. Wiadomo też, że w grudniu ma być wypłacone 60–70% płatności obszarowych do jednego hektara. Stawka wynosi 860 zł, więc to są wydatki kilku miliardów złotych. To też trzeba docenić, gdyż rolnikom jest potrzebny szybki pieniądz w tej trudnej sytuacji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WojciechMojzesowiczniez">Chodzi o odpowiedzialność i przyzwoitość. Minister Finansów ogłasza złe rzeczy. To jest ten zły facet, który tępi wszystkich w tym rządzie, również Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, panie pośle Kalemba. Pan minister ogłasza tylko dobre rzeczy. Uważam, że w rządzie powinien być taki układ, że i dobre, i złe wiadomości ogłasza Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#WojciechMojzesowiczniez">Wolałbym, żeby wypłacać po kolei, to co się należy, bo tak powinno być w porządnym państwie. Po co było przyspieszać ONW i nie płacić zwrotu akcyzy? Po co? Ogłaszamy sukces, że przyspiesza się ONW, a potem Minister Finansów – bo już nie jego kolega odpowiedzialny za rolnictwo – mówi, trudno panowie, ale do końca roku nie otrzymacie zwrotu akcyzy. Mam pretensję do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a nie do Ministra Finansów.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#WojciechMojzesowiczniez">Dziękuję bardzo. Pan Kosmal.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#EdwardKosmal">Jestem rolnikiem. 30. miałem dostać pieniądze za zwrot paliwa, ale nie wpłynęły na moje konto. Wójtowie i burmistrzowie piszą pisma, że nie wypłacą, ponieważ nie dostali pieniędzy od wojewody. I nie wiadomo, kiedy wypłacą. Rozmawialiśmy z wójtem, żeby wyłożył z własnej kasy, bo i tak otrzyma zwrot. Odpowiedział, że to by było naruszenie dyscypliny budżetowej, czego on nie może zrobić. Musi dostać środki, żeby je wypłacić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JózefKlim">Komisja zna te sprawy. Przepraszam bardzo, ale musimy kończyć. Proszę bardzo, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Powiem krótko: nie jest to wina wojewodów ani Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ani wójtów, rolników, czy nawet Ministra Finansów. Można powiedzieć, że zawinił kryzys i trudna sytuacja budżetowa. Po prostu nie było w budżecie pieniędzy w takiej wielkości. W momencie planowania nie można było przewidzieć sytuacji kryzysowej. Kryzys wystąpił wprawdzie rok wcześniej, ale budżet planowaliśmy w sytuacji, kiedy wzrost gospodarczy był inny niż w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Robimy, co możemy, staramy się o zapewnienie płynności, ale środki wpływają spóźnione i w ograniczonej ilości. Przyznajemy się do tego i jeżeli trzeba kogoś obciążać winą, to nas, Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Podejmujemy starania, by obdzielić sprawiedliwie i równomiernie wszystkie rejony i wszystkich rolników. Można powiedzieć – przepraszamy rolników za tę sytuację, wiemy, jak potrzebują pieniędzy wypłaconych terminowo i w odpowiedniej wysokości, jak trudna jest sytuacja w rolnictwie. Co mogę zrobić? Przekażę Ministrowi Finansów prośbę o potraktowanie tej grupy zawodowej jako grupy w pewnym sensie uprzywilejowanej i w pewnym sensie takiej, która powinna mieć te środki uruchomione priorytetowo.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Odpowiadając na drugie pytanie – jeżeli pieniądze będą wpływały później, przekroczą cezurę roku budżetowego i wejdą na 2010 rok, to oczywiście przekażemy je również na rachunek budżetu roku 2009 z należnymi odsetkami, tak jak to jest w przypadku rolnika, który spóźniając się z płatnością płaci określone odsetki. Budżet również jest do tego zobowiązany i na podstawie przepisów Minister Finansów pokrywa należne kwoty w pełnej wysokości. Dziękuję bardzo. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku sytuacja będzie pomyślniejsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Przypomnę, że pani minister finansów wielokrotnie mówiła w Sejmie, że są to zobowiązania Skarbu Państwa, i jest to kwestia co najwyżej pewnych opóźnień w przekazywaniu transz finansowych.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo za dyskusję. Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Protokół będzie do wglądu w sekretariacie Komisji. Dziękuję, pani minister.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>