text_structure.xml
78.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JózefKlim">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam przybyłych gości. Porządek dzienny jest następujący:</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JózefKlim">1. Informacja o uzupełnionym dokumencie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi „Działania na rzecz stabilności i rozwoju”,</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JózefKlim">2. Informacja o wnioskach i konkluzjach wynikających z analizy pierwszego rocznego raportu Komisji Europejskiej dotyczącego rozwoju obszarów wiejskich. Te dwa punkty będzie referował minister rolnictwa i rozwoju wsi.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JózefKlim">Trzeci punkt to sprawy bieżące. Czy są uwagi do porządku obrad? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi pana ministra Artura Ławniczaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#ArturŁawniczak">Panie przewodniczący, panie i panowie, szanowni państwo. Myślę, że w tym momencie jest szczególnie ważne, aby środki, które możemy wydawać na realizację Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, szybko trafiały do rolników, przetwórców, samorządów, do wszystkich podmiotów, które mogą być beneficjentami. Sygnały docierające z terenu świadczą, że większość działań, na które są przewidziane środki finansowe, cieszy się dużym zainteresowaniem.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#ArturŁawniczak">Bardzo konsekwentnie dążymy do tego, aby ułatwić naszym rolnikom i przedsiębiorcom korzystanie z tych funduszy. Dużą pomocą będzie zaliczkowanie. Obejmie ono również projekty indywidualne, czyli na przykład każde gospodarstwo z Programu Modernizacja Gospodarstw Rolnych, gdzie zaliczkujemy 50% kosztów kwalifikowanych. To realnie powinno przyspieszyć wszystkie działania, a szczególnie w tych projektach, gdzie są przebudowy, rozbudowy, nadbudowy, które, jak wiadomo, wymagają sporych pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#ArturŁawniczak">Planujemy również w krótkim czasie zakończyć zaliczkowanie dla takich działań, jak wdrażanie lokalnych strategii rozwoju, funkcjonowanie lokalnych grup działania oraz grup producentów rolnych czy chociażby szkoleń. Są one bardzo ważne dla całego obszaru rolnictwa. W zasadzie jesteśmy na finiszu uruchamiania zaliczkowania. Myślę, że wejdzie ono po nowelizacji ustawy i przyjęciu zmian w PROW 2007–2013 przez Komisję Europejską. Gwoli informacji dodam, że w zeszłym tygodniu dyrektor generalny wydziału rolnictwa bardzo pozytywnie odniósł się do naszych propozycji i na roboczo mamy zatwierdzone wszystkie zmiany. W czerwcu Komitet podejmie formalną decyzję o pewnych przesunięciach i o zatwierdzeniu wielu zmian.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#ArturŁawniczak">Obniżyliśmy oprocentowanie kredytów. Rada Ministrów przyjęła odpowiednie rozporządzenie 8 maja i teraz czekamy na publikację tej zmiany.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#ArturŁawniczak">Następna dobra informacja dla rolników to usprawnienie zasad udzielania gwarancji i poręczeń. Agencja przygotowuje już konkretne zmiany. Projekt zmiany przepisów o umarzaniu wierzytelności jest już po pierwszym czytaniu. Myślę, że sprawnie i szybko przejdzie dalszą drogę, bo widać pełną akceptację panów posłów, a jest to też ważna technicznie zmiana.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#ArturŁawniczak">Zwiększenie możliwości eksportowych sektora rolno-spożywczego – jesteśmy na finiszu.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#ArturŁawniczak">Na tym posiedzeniu Sejm będzie akceptował proponowaną ustawę o funduszach promocji. Myślę, że w najbliższym czasie będziemy już mogli z niej korzystać. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Otwieram dyskusję. Proszę bardzo, pan poseł Stec.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławStec">Panie ministrze, mnie najbardziej zainteresowało zaliczkowanie, bo faktycznie euro leży w bankach, a rolnicy mają problemy z otrzymaniem pieniędzy za wnioski złożone jeszcze w 2007 r. W związku z tym bardzo bym prosił o konkretną informację, czy zaliczkowanie dotyczy tylko tych wniosków, które zostały złożone w kwietniu br., czy także złożonych w 2007 r.? Czy zaliczkowanie będzie również przeznaczone na przetwórstwo? Wnioski, które przetwórcy złożyli w 2008 r., w dalszym ciągu są rozpatrywane, więc czy beneficjenci mogą liczyć na pieniądze z zaliczkowania? Czy inne działania, na przykład dofinansowanie agroturystyki, będą objęte dofinansowaniem?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławStec">Z informacji prasowych wynika, że wczoraj zakończyło się składanie wniosków na tworzenie miejsc pracy w środowisku wiejskim. Na działanie to przeznaczono jeden miliard złotych, a wniosków złożono na 200 mln zł. Jest to bardzo niska kwota. Jakie są przyczyny tego stanu rzeczy? Bo część osób mówi, że zbyt twarde i wygórowane warunki zniechęcają potencjalnych beneficjentów do starań o korzystanie z tych funduszy.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StanisławStec">Przy okazji proszę jeszcze o jedno wyjaśnienie. Na portalu przemysłu spożywczego jest informacja, że Agencja Rynku Rolnego zalega z 30 mln zł spółdzielniom mleczarskim za realizację akcji „Szklanka mleka”. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to temat dzisiejszego posiedzenia, ale gdyby pan minister jutro albo pojutrze na posiedzeniu Komisji mógł powiedzieć, kiedy te zaległości wobec spółdzielni mleczarskich będą zrealizowane. Nie da się przecież ukryć, że spółdzielnie mleczarskie mają problemy z płynnością i każda zaległość szczególnie ze strony budżetu jest dolegliwa, a ponadto źle oceniana. Prosiłbym o krótką informację na ten temat. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Pan poseł Kowalczyk, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, panie ministrze, wysoka Komisjo, część pytań dotyczących zaliczkowania zadał pan poseł Stec, więc nie będę do tego wracał. Spytam jeszcze o działania związane z PROW. Pan minister wspomniał o zmianach. Czy mam rozumieć, że nastąpi uzupełnienie kwoty na renty strukturalne? Wobec tego z jakiego działania zostaną przesunięte środki na renty strukturalne?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#HenrykKowalczyk">Następna kwestia. Wiele punktów w tym zestawieniu działań jest poświęconych kredytom preferencyjnym, między innymi mówi się o obniżeniu oprocentowania kredytów, z jednoczesnym wyrównaniem stopy do 1,5 stopy redyskonta weksli. Chciałbym wiedzieć, jakie są proponowane minimalne stopy oprocentowana dla rolników? Jak wiemy, w ub.r. były podniesione niebotycznie do 3,5%. Jak zostaną zmniejszone w poszczególnych liniach kredytowych?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#HenrykKowalczyk">Kolejny problem to wykorzystanie biogazu i program biogazowni. Przejrzałem ten program. Teoretycznie ładnie wygląda, ale wątpliwości budzą źródła finansowania. Podstawowym źródłem finansowania ma być zwiększenie wartości dodanej w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich, ale tam akurat ogromne zainteresowanie beneficjentów dotyczy innego typu przetwórstwa. Wobec tego, czy są proponowane inne źródła finansowania programu biogazowni – już nie rolnicze, tylko typu funduszy przeznaczanych na przykład na ochronę środowiska? Wiadomo przecież, że powodzenie tego programu będzie zależało przede wszystkim od źródeł finansowania.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#HenrykKowalczyk">Nie wiem, dlaczego w piątym punkcie wykazu działań mających na celu zmniejszenie barier na rzecz stabilności i rozwoju znalazło się usprawnienie procesu dokonywania kompensat i umorzeń wierzytelności Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To raczej jest, biorąc dosłownie, nie zmniejszenie barier dla rolników i beneficjentów Agencji, ale zmniejszenie barier i zwiększenie sprawności Agencji w ściąganiu należności od tych, którzy je niesłusznie pobrali. Myślę, że to jest działanie, ale nie powinno się znaleźć w tym miejscu wykazu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Pan przewodniczący Mojzesowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WojciechMojzesowicz">Panie ministrze, wszystkie wnioski o inwestycje w gospodarstwach w ramach PROW 2007, które rolnicy wysłali, zostały przyjęte. Nie musieli ich poprawiać i teraz czekają na ich realizację. Pytają, kiedy to nastąpi. Bo są województwa, w których pula środków została przekroczona czterokrotnie, ale są i takie, w których nie została wykorzystana nawet w stosunku 1:100, przyjmując jeden za sto procent. Rolnicy pytają, czy dobrze wypełniony wniosek będzie zaakceptowany i wpisany pod konkretnym numerem, czy będą musieli go ponownie wysyłać przy następnym naborze? Bo jeżeli pulę środków przekroczono czterokrotnie, to można założyć, że trzy czwarte rolników znów będzie musiało wysyłać wniosek, uzupełnić pewne dokumenty, które z upływem czasu staną się nieaktualne.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WojciechMojzesowicz">Co do obniżenia kredytów. Jesteśmy wdzięczni, że wzięliście pod uwagę sygnały płynące z Komisji. Pozostaje jednak ta czarna dziura, jaką jest siedem miesięcy wyższego oprocentowania. Jeśli ją zlikwidowaliście, to dobrze.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WojciechMojzesowicz">Diabeł jednak tkwi w szczegółach. Miało być dobrze, a wyszło niezbyt ciekawie. Czytam na przykład, że usprawnienie procesu spłaty kredytów w rolnictwie ma na celu wydłużenie o 2–3 lata okresu spłaty kredytów z zastosowaniem dopłat do oprocentowania. Jak mam to rozumieć? Jeżeli kredyt na zakup ziemi został zaciągnięty na 20 lat, to wydłuży się go do 23 lat? Jeżeli na inwestycje w gospodarstwie maksymalny okres spłaty kredytu wynosi 15 lat, to teraz będzie to 18 lat? Nie wiadomo też, czy to wydłużenie okresu spłaty kredytów dotyczy jednej linii kredytowej, czy wszystkich kredytów, albo dwóch lub trzech? Prosiłbym o wyjaśnienie tych wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#WojciechMojzesowicz">W szóstym punkcie wykazu działań wymieniono szersze wykorzystanie biokomponentów wytworzonych z surowców lokalnych, a szczególnie z odpadów. Nie zauważam, żeby w programach było to uwzględnione. Biogazownie są stawiane jednak przez firmy bardzo silne, dobrze zorganizowane i zasobne w kapitał. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że dla nas, producentów rolnych, ważne jest, żeby były w nich produkowane bioestry, bo to jest rynek dla naszego rzepaku, żeby był produkowany bioetanol, bo to otwiera rynek dla naszego zboża. Nie muszę panu ministrowi mówić, że biogazownie postawił Poldanor, może zrobi to jeszcze jedna bogata firma. Kapitałowo ani organizacyjnie nie dokona tego grupa rolników, bo ich dzisiaj na to nie stać, gdyż nie dysponują nawet środkami na projekt biogazowni. Zwracam więc uwagę, że potrzebne jest dalsze wsparcie dla bioestrów, to znaczy rozszerzenie rynku rzepaku. Nie ukrywam, że rynki niemieckie znowu penetrują rynek, a my się z tym spóźniamy.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#WojciechMojzesowicz">W dziewiątym punkcie wykazu działań jest mowa o wsparciu dla grup producentów rolnych i spółdzielni oraz uznanych grup producentów rolnych. Chciałbym znać konkrety. Bo w inwestycjach zmieniliśmy linię kredytową dla grup producentów z 8 lat do 15. Mam pytanie, czy inwestycje realizowane przez grupy producenckie będą na 23 lata? Bardzo bym się z tego cieszył. Mam na myśli inwestycje w postaci silosów i suszarni. Czy na przykład zwiększymy okres karencji z 2 lat do 5 lat, jeżeli chodzi o spłaty? Takie szczegółowe informacje są bardzo cenne i niezbędne. Trudno je zapisać na takiej karteczce, jaką dzisiaj otrzymaliśmy. Ale chciałbym, żeby dopisać na niej, z czego rolnik będzie mógł korzystać, żeby informacja była czytelna i jednoznaczna. Jeśli grupa planuje inwestycję, to powinna wiedzieć, że do tej pory była taka linia kredytowa, teraz będzie taka i na takich a takich warunkach będzie ją spłacać.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#WojciechMojzesowicz">Jak mówiłem, rolnicy chcieliby się dowiedzieć, czy złożone wnioski będą realizowane, bo dla nich to ważne. To prawda, było ułatwienie w składaniu wniosków, ale jeżeli teraz w niektórych regionach tylko jedna czwarta zostanie przyjęta, to wyjdzie na to, że rolnik cztery razy będzie składał wnioski i nie wiadomo, czy się załapie.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#WojciechMojzesowicz">Sprawa losowania. Jest to wygodna forma, ale warto zdać sobie sprawę, że część rolników wysłała wnioski, bo było łatwiej. Środki są jednak ograniczone. I czas może pokazać – obym się mylił – że to ułatwienie spowoduje, że pieniądze dostanie ten, komu nawet nie bardzo na nich zależy, bo wysłał wniosek na wszelki wypadek, bo może się uda, ale jak się nie uda, to też będzie dobrze. Za to rolnik, który ma opracowany plan, któremu bardzo zależy na jego realizacji, bo od tego zależą dalsze posunięcia w gospodarstwie, obejdzie się smakiem. Kiedy nie było losowań, w kolejkach stanęli ci, dla których uzyskanie środków było koniecznością. A teraz jest tak, że wysłali wszyscy, którzy zdążyli wysłać. I teraz jeden powie – mnie się udało. A drugi – ja bardzo potrzebowałem, ale nie dostałem.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#WojciechMojzesowicz">Pytam, jaki resort ma pomysł na to, żeby wnioski, które zostały przyjęte, były kontynuowane, żeby rolnik nie musiał ich powtórnie wysyłać.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#WojciechMojzesowicz">Przykro to powiedzieć, ale spotykałem się z tym i ja, i państwo, że są regiony w Polsce, które nie bardzo są zainteresowane inwestowaniem. Pamiętam, w jednym regionie chodziło o wykup kwot mlecznych. Jedna bardzo ważna osoba w państwie powiedziała, że my tam za mało chcemy płacić. Czas pokazał, że w tym regionie przelano najwięcej kwot mlecznych. Tak samo jest z kwotami cukrowymi, z inwestycjami w gospodarstwach. Pytanie, czy nas stać na to, żeby blokować środki na regiony, w których nie ma chętnych, żeby złożyć wnioski i otrzymać pieniądze na zainwestowanie w gospodarstwo? Czy mamy prawo, biorąc pod uwagę niewystarczającą ilość środkować, wstrzymywać je i nie kierować ich tam, gdzie ludzie chcą coś robić? Powiem może coś niewłaściwego z punktu widzenia solidaryzmu społecznego, ale jeżeli w jednym regionie jest 400% wniosków na środki, a w drugim 50%, to pytanie, czy Polskę stać na to, żeby stopować tych, co chcą konkurować, chcą inwestować? W jednym miejscu pieniądze będą czekały na chętnych, a gdzie indziej zabraknie ich dla chętnych. To spowoduje zahamowanie rozwoju. Proszę, żeby na to zwrócić uwagę. Przyznaję, że jest to trudne. Każdy rolnik miał czas na złożenie wniosku. Czy nie powinno być tak, że jeżeli jakiś region tego nie wykorzystał, to należy przesunąć środki do innego regionu? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Pan poseł Rutnicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JakubRutnicki">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, mam pytanie dotyczące PROW i wykorzystania środków na mikroprzedsiębiorstwa. W tej chwili już dysponujemy danymi. Wydawało się, że ten program będzie szansą nie tylko dla wsi, ale również małych miasteczek i gmin miejsko-wiejskich do 5 tys. mieszkańców. Wydawało się, że biorąc pod uwagę szerokie spektrum wykorzystania i możliwości działań, będzie wielu chętnych. Z informacji, które do mnie dotarły, wynika, że liderem jest Wielkopolska. Wykorzystano w niej 54% przeznaczonej kwoty. W innych częściach kraju wypada to nieco gorzej, bo wykorzystuje się 15–35% sum. W czerwcu ma być dogrywka.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JakubRutnicki">Ja też staram się docierać do rolników i robić szkolenia, bo wydaje się, że jest to bardzo dobry projekt. Sądzę, że wiele osób nie do końca się zorientowało w możliwościach pozyskania tych pieniędzy. A przecież spektrum inwestycji jest bardzo szerokie, bo oprócz gabinetu dentystycznego i gabinetu lekarskiego w zasadzie każda inwestycja może być finansowana z tych środków. Wiele osób, szczególnie z małych miasteczek do 5 tys. mieszkańców, nie zdawało sobie sprawy, jaka jest możliwość i łatwość pozyskania funduszy, a przede wszystkim jaka jest ilość tych środków. Czy ministerstwo planuje szerszą kampanię informacyjną, żeby dotrzeć z tym przekazem do zainteresowanych? Żeby w czerwcu czy lipcu, kiedy będzie kolejne rozstrzygnięcie, nie doszło do sytuacji, że pozostały wolne pieniądze, a w innych programach liczba chętnych przekracza sumę środków finansowych. Czy ministerstwo zastanawiało się, jak tę sytuację zmienić? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kalemba.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#StanisławKalemba">Dziękuję. Jeżeli chodzi o pierwszy punkt – usprawnienie wdrażania programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2007–2013 – ten postulat zawarliśmy w naszym dezyderacie. Otrzymaliśmy odpowiedź od ministra rolnictwa. Sądzę, że na tym posiedzeniu Sejmu rozpatrzymy ten dezyderat, bo jest on dość szeroki, obejmuje wiele zagadnień. Między innymi zwracaliśmy się o wprowadzenie zaliczkowania.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#StanisławKalemba">W moim przekonaniu warto byłoby mimo wszystko zastanowić się nad tym, żeby zwiększyć poziom zaliczkowania ponad 20%, tym bardziej że cały czas mamy problemy z wykorzystaniem tych pieniędzy. One leżą na kontach, a tymczasem te 20% często jest za małą sumą. Myślę, że docelowo powinno to być 50%.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#StanisławKalemba">W dezyderacie poruszaliśmy również kwestię rent strukturalnych. Rolnicy na spotkaniach i w listach najczęściej pytają – będę te renty strukturalne, czy nie? Otrzymaliśmy na ten temat bardzo konkretną odpowiedź. Z tego, co sobie przypominam, do uruchomienia obsługi rent, które już zostały przydzielone, brakuje 1 mld 300 mln zł. Staramy się w Komisji Europejskiej o przesunięcie tych środków. A ja do pana ministra mam jedno pytanie – gdzie został popełniony błąd? Czy na etapie przygotowania programu finansowego na lata 2007–2013 – jeżeli chodzi o wyliczenie środków na obsługę już udzielonych rent i na nowe renty?</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#StanisławKalemba">Jeżeli chodzi o obsługę kredytów, wznowienie m.in. kredytów klęskowych – też jest odpowiedź w dezyderacie. Tu jakby nie doceniono faktu, że procedury, które obecnie obowiązują, nie sprawdzają się. Jestem przekonany, że można je uprościć o dwie trzecie. To jest przykład zbędnej biurokracji. Bo rolnicy wszystkie papiery złożyli, ale administracja nie nadąża. Najsłabszym elementem, nie tylko jeśli idzie o renty, są mało sprawne struktury. Coś trzeba zrobić z tym rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie kredytów klęskowych.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#StanisławKalemba">Ciągle jest nierozwiązany problem wykorzystania biokomponentów wytworzonych z surowców lokalnych. Mam pytanie – czy na poziomie Unii Europejskiej będą podjęte w tej sprawie jakieś decyzje? Państwa skandynawskie oczywiście broniły się, buntowały, żeby importować bioetanol z trzciny cukrowej z Ameryki. Czy w Komisji Europejskiej mówi się o tym, żeby stworzyć jednolity rynek Unii Europejskiej? Bo u nas spirytus się dolewa, tylko nie nasz. Nasze surowce lokalne są niewykorzystane. Skoro jest obowiązek dolewania, to może te półtora złotego akcyzy na jeden litr spirytusu przekazać producentom spirytusu? Bo jakie to są pieniądze dla Orlenu? Niewielkie. A w przypadku producentów spirytusu czy producentów surowców mogłyby zadecydować o ich konkurencyjności. O to się dopominają sami zainteresowani. To przesunięcie zwolnienia akcyzy byłoby wielką szansą dla producentów spirytusu, dla właścicieli nie zawsze nowoczesnych gorzelni, których setki stoją niewykorzystane. Zwrócę tylko uwagę, że producenci spirytusu podpisali umowy na kukurydzę i inne surowce i praktycznie mają podpisane umowy wieloletnie a cała ekonomia rozbija się o ceny. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Pan poseł Babalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewBabalski">Dziękuję, panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, panie ministrze, być może zabrzmi to ironicznie, ale właściwie wyręczę pana ministra i odpowiem posłom na zadane pytania. Jestem przekonany, że w pewnej części pan minister się ze mną zgodzi. Czytając raport Komisji Europejskiej dotyczący obszarów wiejskich, widać, że wnioski są bardzo proste i czytelne. Zapewne w niektórych kwestiach się powtórzę, ale trudno, tak to jest, gdy się mówi trochę później.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#ZbigniewBabalski">Wydaje mi się, że powinniśmy łącznie omawiać dwa punkty dzisiejszego porządku dziennego, a więc działania na rzecz stabilności rozwoju i pierwszy roczny raport Komisji Europejskiej dotyczący rozwoju obszarów wiejskich, bo są ze sobą niezwykle zbieżne.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#ZbigniewBabalski">Przepraszam, panie ministrze, ale wolałbym, żeby w tym wykazie działań, który otrzymaliśmy z resortu, było napisane „usprawniliśmy, obniżyliśmy, zwiększyliśmy, rozszerzyliśmy”, a nie „usprawnimy, obniżymy, zwiększymy, rozszerzymy”. Minął już ponad rok, więc nie ma w mojej wypowiedzi żadnej złośliwości, skoro po ponad roku mówimy o niektórych sprawach, że resort nad nimi pracuje, będzie je usprawniał i próbował rozszerzać. Dzisiejszy materiał praktycznie w wielu miejscach powiela naszą dyskusję sprzed kilku miesięcy.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#ZbigniewBabalski">Panie ministrze, o braku środków na renty strukturalne rolnicy alarmowali już w lutym i marcu i wtedy też jako pierwszy informowałem o tym na Komisji. A resort już pod koniec 2008 r. wiedział o niedostatku pieniędzy. Było więc sporo czasu, żeby podjąć energiczne działania i spróbować rozwiązać chociaż ten problem.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#ZbigniewBabalski">Nie wierzę też, panie ministrze, że nie wiedzieliście w resorcie, że problem zaliczkowania jest pilny, że trzeba podjąć decyzje, a nie czekać nie wiadomo na co.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#ZbigniewBabalski">Dlaczego mówiłem, że odpowiem na niektóre pytania? Zacytuję fragment z wniosków i konkluzji wynikających z analizy pierwszego rocznego raportu Komisji Europejskiej dotyczącego rozwoju obszarów wiejskich: „Mimo że Komisja Europejska wspiera generalnie politykę zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, to trzeba przyznać, że działania te są rozproszone i obecnie na poziomie Unii Europejskiej zauważa się wyraźną bezradność w obszarze programowania i koordynacji polityki rozwoju obszarów wiejskich”. Nie będę dalej cytował, bo mają państwo przed sobą ten dokument. W przytoczonym fragmencie właściwie zawiera się odpowiedź również na pytania o działanie resortu. My jako Polska też jesteśmy bezradni, jak Komisja Europejska, jeśli chodzi o Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Może bezradność Komisji Europejskiej wynika również z bezradności nie tylko Polski, ale w ogóle członków Wspólnoty, którzy niezbyt intensywnie, w tym również nasz kraj, domagają się pewnych zmian, chociaż powinni się domagać.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#ZbigniewBabalski">Pan, panie ministrze, też jeździ na spotkania z rolnikami i zapewne słyszy to co ja. Ostatnio byłem w Bartoszycach, jest to teren niezwykle gorący, szczególnie dla mnie. Słyszałem wręcz prośby, żebyście wszystkie sygnały, które napływają z izb rolniczych, stowarzyszeń, kółek, zaczęli poważnie traktować i w formie pytań i interpelacji kierowali do Komisji Europejskiej. Żeby resort rolnictwa poprzez własne agendy w Unii Europejskiej lepiej monitorował sytuację gospodarczą i ekonomiczną. Że jeśli rolnicy stawiają pytania, to nie po to, by dokuczyć rządowi, tylko dlatego, że są zainteresowani, aby skorzystać z różnego rodzaju dopłat i wsparcia. Tyle że wiedza, którą mają, jest zbyt mała, częściowo także z ich winy, ale nie tylko, żeby mogli skutecznie wykorzystać środki, które są do wzięcia. A wiemy, że na PROW są przeogromne pieniądze.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#ZbigniewBabalski">Nie wierzę w to, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie monitorowała spływu wniosków o zakładaniu mikroprzedsiębiorstw na obszarach wiejskich. No przecież to jest niemożliwe. Jeżeli mamy miliard złotych, a wykorzystujemy, z tego co podała wczoraj Rzeczpospolita, zaledwie 20%, bo na taką wartość złożono wnioski, to, panie ministrze, mam do pana jedno pytanie – czy warunki tworzenia mikroprzedsiębiorstw na obszarach wiejskich zostały narzucone przez Komisję Europejską i przez Unię Europejską? Czy może postąpiliśmy zbyt ostro i efekt jest taki, że zainteresowanie tym działaniem jest naprawdę znikome? To jest przerażające, bo jak wynika z raportu rocznego, w Unii Europejskiej przeważają jednak tereny wiejskie. Nasuwa się więc następne pytanie – czy jako Polska jesteśmy w stanie w koalicji z wieloma krajami wymusić, i to szybko, takie działania, żebyśmy mogli powiedzieć rolnikom – tak, będziemy teraz maksymalnie przyspieszać, żebyście mogli te środki wykorzystywać. Już nie wspomnę o zaliczkowaniu. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zrobiło to już dawno. Przewidywało, że będą pewne problemy. A my w resorcie – używam formy „my”, bo jako członek tej Komisji czuję się związany z pracami na rzecz rolnictwa – znowu jakby na coś czekamy. Czekamy na bardzo drastyczne sygnały? Panie ministrze, czy jesteście w stanie zapomnieć o tym, że „robimy, pracujemy, staramy się”, i w krótkim czasie powiedzieć „zrobiliśmy i oto otwieramy pulę do korzystania z tych środków”. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Szczerba.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MichałSzczerba">Szanowny panie przewodniczący, panie ministrze, wysoka Komisjo. Omawiamy jednocześnie dwa tematy, które są przewidziane w dzisiejszym porządku obrad. Interesuję się tymi sprawami i chciałbym wyraźnie powiedzieć, że jeśli chodzi o działanie, które przedstawił pan minister Ławniczak, czyli usprawnienia realizowania Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, to tylko osoba o złej woli nie zauważa, ile działań zostało przyspieszonych w ostatnich dwóch miesiącach. Wystarczy wejść na stronę Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, żeby dostrzec, że są uruchamiane kolejne działania, trwa nabór wniosków i ludzie otrzymują środki chociażby na modernizację gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MichałSzczerba">Moje pytanie jest związane z PROW, a dotyczy tego, co negocjował pan minister Sawicki, czyli możliwości finansowania tak zwanego szerokopasmowego Internetu na obszarach wiejskich. Chciałbym spytać pana ministra, co w tej sprawie da się zrobić i kiedy? Jest to bardzo ważne zagadnienie, bo raport Komisji Europejskiej pokazuje, że obszary wiejskie to nie jest tylko produkcja rolna.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#MichałSzczerba">Trzeba na tę część kraju spojrzeć nie tylko z punktu widzenia produkcji rolnej, która oczywiście daje pracę znacznej części rolników i mieszkańców wsi. Złożoność polityk w stosunku do obszarów wiejskich nie dotyczy tylko WPR, ale również rozwoju regionalnego, spraw społecznych, gospodarczych czy spraw związanych z ochroną zdrowia. Apelowałbym do pana ministra i do Komisji, abyśmy kiedyś zaprosili na posiedzenie Komisji Rolnictwa przedstawicieli FAOWU, czyli Forum Aktywizacji Obszarów Wiejskich, które jest organizacją ekspercką w Polsce, i promuje takie podejście, które w Programie Rozwoju Obszarów Wiejskich pozwala dostrzec elementy różnych polityk i różnych działań poszczególnych resortów. Moim zdaniem to jest właściwy kierunek i ten raport Komisji Europejskiej nie wprost, ale pośrednio o tym mówi, że polityka w odniesieniu do obszarów wiejskich powinna być uzgadniania nie tylko w ramach polityki rolnej, lecz także polityki społecznej, edukacyjnej, zdrowotnej oraz w odniesieniu do budownictwa i infrastruktury, gdzie są przecież wieloletnie zapóźnienia.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#MichałSzczerba">Ostatnia sprawa, jaką chcę poruszyć, dotyczy działań, które mają być realizowane we współpracy z urzędami marszałkowskimi. Wiem, że kilka miesięcy temu odbyła się konferencja prasowa pana ministra Sawickiego. Doszło do porozumienia z poszczególnymi urzędami. Na ile w tej chwili urzędy marszałkowskie są przygotowane do przyjmowania wniosków i do autoryzacji wniosków w sprawie odnowy wsi, ochrony dziedzictwa kulturowego itp, czyli tych wszystkich działań, które będą działaniami delegowanymi? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Krupa.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AdamKrupa">Panie przewodniczący, panie ministrze, powrócę do tematu, który przez moment pojawił się w wypowiedzi pana posła Mojzesowicza i pana posła Kowalczyka, mianowicie do biogazowni. W materiale, który otrzymaliśmy, stwierdza się, że program jest w trakcie uzgodnień z ministerstwem gospodarki. Uważam, że ten temat jest niedoceniany nawet przez naszą Komisję, ponieważ – przynajmniej ja tak to odebrałem – ważniejsza jest produkcja estrów i etanolu. Nie będę się na ten temat spierał, ale zauważę, że biogazownie stwarzają naszym rolnikom wielkie możliwości. Nie chodzi tylko o unieszkodliwienie gnojowicy.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AdamKrupa">Biogazownia o mocy jednego megawata energii poza gnojowicą będzie potrzebowała około 200–300 ha biomasy. Jeśli zatem myślimy o programie 3 tys. megawatów, oznacza to, że potężna ilość hektarów pójdzie pod konkretne uprawy, które na dokładkę będą miały zapewniony zbyt, ponieważ tego nie będzie można przywieźć z zagranicy, nie będzie też można obejść naszych przepisów. Ta biomasa musi być wyprodukowana na naszym terenie. Dlatego ten program w moim odczuciu jest tak bardzo ważny. Ma on jeszcze jeden aspekt, którego nasza Komisja nie musi znać. Chodzi o tak zwaną energię rozproszoną. Słyszymy, że nasza energetyka nie do końca jest przygotowana do przyjęcia mocy z elektrowni wiatrowych, ponieważ moc jest duża i wymaga dużych zmian w sieciach przesyłowych. Biogazownie natomiast będą produkowały umiarkowane wielkości energii, które mogą być bezpiecznie przejęte przez naszą sieć. To jest bardzo ważne.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AdamKrupa">Jeżeli mamy realizować ten program, to trzeba rocznie budować po 200–300 biogazowni przez najbliższych 10 lat. A zważywszy, że są opóźnienia, trzeba się do tego rzetelnie zabrać. Prosiłbym pana ministra o informacje, na jakim etapie są uzgodnienia z ministerstwem gospodarki, czego one dotyczą? Bo program jest bardzo dobry, ale jak to zwykle u nas bywa, szczegóły mogą go zupełnie rozłożyć.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#AdamKrupa">Wydaje się, jednak, że podstawową sprawą jest cena energii przyjmowanej z biogazowni. Bo obecną cenę 40 gr za kilowat wielu potencjalnych inwestorów biogazowni uznaje za nieopłacalną. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Pozwolę sobie udzielić głosu. Po pierwsze, temat rent strukturalnych, który poruszyli moi koledzy. Jest on jest bardzo istotny, spotykamy się z nim często w terenie. Po drugie, jeśli chodzi o zaliczkowanie, to ważna jest nie tylko wysokość zaliczkowania, ale również jasne i czytelne procedury uzyskiwania zaliczek, żeby nie były kolejną drogą przez mękę. Te uwarunkowania, procedury, zabezpieczenia, cuda wianki mogą tak skomplikować sprawę, że zaliczkowanie, które ma być elementem szybkiego pozyskiwania środków finansowych przez beneficjentów, stanie się wielkim kłopotem. Po trzecie, sprawa grup producenckich wytwórców mleka. Tu bardzo istotny jest element wsparcia. W związku z tym, że spada opłacalność produkcji mleka, wzrasta zainteresowanie rolników tworzeniem grup producenckich i możliwością pozyskiwania dodatkowych środków, a są one niebagatelne. Ale niestety, o ile w tworzeniu pozostałych grup producenckich nie ma przeszkód, to w przypadku grup producentów mleka są bardzo trudne przeszkody do pokonania – wspólne zbiorniki, wspólne laboratoria, wspólne faktury. Nie do przejścia tak naprawdę. To wynika, być może, z innych przepisów. W związku z tym mam prośbę, aby ministerstwo przeanalizowało pod względem formalno-prawnym, jak można pomóc w tworzeniu grup producentów mleka. Dodatkowo jeszcze oni bardzo często są spółdzielcami. Działa też pewien lobbing przetwórców. A w mojej ocenie czasy nadchodzą takie, że trzeba się temu bliżej przyjrzeć.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JózefKlim">Pan poseł Kowalczyk prosi o głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HenrykKowalczyk">Małe uzupełnienie. Mówiąc o działaniach PROW, nie można zapomnieć o problemie podatku VAT w działaniach odnowa wsi i innych. Chciałbym wiedzieć, czy starania o zaliczenie podatku VAT jako kosztu kwalifikowanego w działaniach samorządowych, a więc odnowie wsi, podstawowych usługach są już w Komisji Europejskiej całkowicie zarzucone, czy jeszcze są próby podjęcia tych negocjacji? Zaliczenie podatku VAT do kosztów kwalifikowanych ogromnie uprościłoby i ułatwiło sposób współfinansowania. Wiele samorządów złożyło już wnioski na przykład na odnowę wsi, licząc na VAT jako koszt kwalifikowany, a teraz sugeruje się im zmianę wniosków. Proszę o odpowiedź na ten temat. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Zakończyliśmy debatę. Proszę pana ministra o ustosunkowanie się do poruszonych kwestii i odpowiedzi na poszczególne pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#ArturŁawniczak">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, szanowni państwo. Usłyszałem bardzo dużo pytań szczegółowych. Jeśli chodzi o Program Rozwoju Obszarów Wiejskich, większość działań, na przykład modernizacja gospodarstw rolnych, różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej czy choćby działania samorządowe cieszą się naprawdę dużym zainteresowaniem rolników, samorządów i firm.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#ArturŁawniczak">Była tutaj mowa, że w modernizacji gospodarstw w czterech województwach przekroczono o 300–400% przewidzianą alokację, a w jednym województwie nawet o 500%. Przyjęliśmy taką zasadę, że kierujemy duże środki z alokacji na ten rok na modernizację gospodarstw, różnicowanie działalności obszarów wiejskich, jak również na tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw. Przypomnę, że w modernizacji i różnicowaniu pozwoliliśmy na przesyłanie wniosków pocztą. Jeśli chodzi o modernizację gospodarstw, mamy już ostateczne dane i faktycznie w czterech województwach wysokość alokacji została zdecydowanie przekroczona. W bardzo krótkim czasie podejmiemy decyzję, co z tymi wnioskami zrobić. Jest kilka wyjść, ale prosiłbym też, żeby państwo zrozumieli, że to bardzo trudna decyzja. Na pewno w tym roku nie podejmiemy decyzji o przesunięciach z innych województw. Dlaczego? Są różne argumenty. W województwach, gdzie jest mniejsze zainteresowanie różnicowaniem, środki są wykorzystane na poziomie 50%. Uważamy jednak, że mniej zamożnym regionom trzeba dać szansę do końca roku, aby też mogły skorzystać ze środków na modernizację. Teraz mają czas, żeby przygotować wnioski, zebrać pieniądze, obmyślić projekty. Myślę, że krzywdzące by było odebranie im szansy od razu na starcie, tym bardziej, że PROW istnieje nie tak dawno i w wielu przypadkach słychać głosy, aby nie wykonywać nerwowych ruchów i nie przesuwać tak szybko pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#ArturŁawniczak">Na pewno – i mówię to z pełną odpowiedzialnością – przesuniemy i przyspieszymy wydatkowanie z lat następnych, aby dane województwo, w przypadku wielkiego zainteresowania, w ramach swojego przydziału mogło wcześniej wykorzystać środki na lata 2007–2013.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#ArturŁawniczak">Myślę, że maksymalnie w ciągu tygodnia podejmiemy decyzję co do wniosków, których jest zdecydowanie więcej. Decyzja jest bardzo poważna, dlatego proszę o chwilę cierpliwości. Nie chcemy oczywiście hamować wydatkowania w tych województwach. Wielkopolskie, zachodniopomorskie, lubuskie, warmińsko-mazurskie również składały sporo wniosków inwestycyjnych. Z reguły są to projekty, jak to określamy, dosyć proste, bo chodzi o zakup ciągnika, maszyn, agregatów. Około 70% stanowią wnioski, które bardzo szybko będą pracowały, czyli ich obróbka nie powinna sprawiać kłopotu.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#ArturŁawniczak">Przypomnę jeszcze, że praktycznie każdy oddział Agencji Restrukturyzacji zwiększył co najmniej o 100% ilość osób oceniających wnioski inwestycyjne. A są przypadki, że ich ilość wzrosła o 2–3 razy. Jesteśmy przekonani, że w ciągu 3 miesięcy umowy będą podpisywane, liczymy również na to, że szybko pójdą wnioski o płatność.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#ArturŁawniczak">Dużą alokację – bo 1 mld 200 mln zł – przewidzieliśmy na tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw. Praktycznie jest to ponad 30% całej alokacji z planu 2007–2013. Były sygnały, że należało się spodziewać dużego naporu chętnych. Jak wiadomo, istniała również możliwość składania wniosków pocztą. Czekamy na spływ wszystkich wniosków z poczty jeszcze do dwóch tygodni. Sądzimy, że kwota wnioskowana będzie większa niż 200 mln zł, i wyniesie 250–260 mln zł, takie są szacunki. Prosiłbym, żeby nie robić z tego problemu, bo wnioski były składane tylko przez dwa tygodnie. Wiemy już, że nie będzie kolejek, co zgodnie z naszymi zamierzeniami pozwoli w sposób ciągły przeprowadzić nabór tych wniosków, tak jak to jest w przypadku różnicowania. W 4 województwach napłynęło już do 120% wniosków i lada moment zamkniemy nabór. W reszcie województw różnie to wygląda, ale około 60% całej alokacji jest zakontraktowane. Następny nabór na różnicowanie ogłosimy w krótkim czasie.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#ArturŁawniczak">Czy realnie wprowadzamy uproszczenia? Tak. Po pierwsze, w stosunku do pierwotnej wersji PROW zmniejszyliśmy z 5 do 3 lat okres utrzymania zatrudnienia w mikroprzedsiębiorstwie, po drugie, wprowadziliśmy licznik zatrudnienia średniorocznego. Podczas sezonu letniego mikroprzedsiębiorca może więc zatrudniać 5 osób, a później wystarczy jedna osoba, bo liczy się średni stan zatrudnienia przez cały rok. Dzisiaj rano podjęliśmy decyzję – oczywiście musi ją zatwierdzić Komitet, ale tu jest pełna zgoda – żeby objąć uproszczeniami wnioski, które teraz zostały złożone. Zwiększamy wielkość dofinansowania na miejsce pracy. Jedno miejsce pracy otrzyma dofinansowanie w wysokości 100 tys. zł, dwa miejsca 200 tys. zł, trzy miejsca 300 tys. zł. Myślę, że szybko tę zmianę przeprowadzimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JózefKlim">Pan poseł Rutnicki ad vocem.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JakubRutnicki">Panie ministrze, myślę, że to bardzo cenna inicjatywa, że na jedną osobę dofinansowanie wyniesie 100 tys. zł, na dwie 200 tys. zł. Czy będzie można jeszcze zmienić wnioski, które już zostały złożone? Bo jeśli tak, to ta kwota w sumie zwiększy się o wiele milionów.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ArturŁawniczak">Wnioski nie są jeszcze załatwione, więc będą rozpatrywane już według nowych reguł. Poza tym w czasie, gdy będziemy przeprowadzać tę zmianę, będę mogli skorzystać z niej wszyscy ci, którzy nie wykazali zainteresowania przy poprzednich kryteriach i tak uproszczonych w stosunku do pierwotnych. Chcemy zrobić następny krok do przodu. Na pewno nie będzie losowania kolejności przedsiębiorstw, tylko nabór otwarty, ciągły. Unikniemy ogromnych kolejek i tłumów.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#ArturŁawniczak">Na pewno zwiększymy działania informacyjne, skoro są sygnały, że brakuje informacji na temat możliwości i warunków tworzenia mikroprzedsiębiorstw, sposobu ich finansowania. Będziemy organizowali więcej spotkań dla przedsiębiorców z terenu do 5 tysięcy mieszkańców, udzielimy praktycznego wsparcia przy wypełnianiu wniosków, przedstawimy szczegółowo zakres pomocy. Paleta jest bardzo szeroka, tak jak mówił pan poseł, z tego programu można sfinansować prawie każde działanie.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#ArturŁawniczak">Mamy świadomość, w jakich warunkach był negocjowany PROW, jak były ustalane limity na poszczególne gospodarstwa. Nie chciałbym, żeby to było odebrane jako atak polityczny, ale już przy propagowaniu PROW było wiadomo, że zabraknie pieniędzy na renty strukturalne. Pierwotnie była proponowana większa kwota, ale później została zredukowana Nie wiem, z jakich powodów Komisja się na to zgodziła. Pytanie, dlaczego zmniejszono tę kwotę, należy kierować nie do mnie, ale bardziej do osób, które wtedy negocjowały Program Rozwoju Obszarów Wiejskich. Wiemy, jak trudno się negocjuje z Komisją. Nie jest to zarzut, ale prosiłbym, żebyśmy nie odbijali piłeczki, bo to nic nie daje. Trudno, jest przesunięcie, jest zgoda Komisji na ponad 300 mln, a łącznie na ponad 520 mln euro, i są to środki, które pójdą na renty strukturalne oraz na zakontraktowane wcześniej wsparcie gospodarstw niskotowarowych.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#ArturŁawniczak">W tym roku na pewno będzie nabór na renty strukturalne, wszystko wskazuje na to, że we wrześniu. Zawiadomimy o tym o półtora-dwa miesiące wcześniej, żeby proces przebiegał spokojnie.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#ArturŁawniczak">Dużym plusem jest obecny kurs euro – dla nas bardzo przyzwoity. Ze wstępnych szacunków wynika, że pieniędzy starczy również na częściowy nabór na rok przyszły. Uzgodniliśmy z Komisją Europejską, że wszystkie nadwyżki z działań nieinwestycyjnych będziemy przeznaczali na dodatkowe nabory na renty strukturalne. Jeżeli ktoś w niskotowarówce nie złoży rozliczenia po tych trzech latach, to wszystkie oszczędności przesuniemy na renty strukturalne. Choć przypomnę, że Komisja zarzucała nam, że były sygnały części panów posłów, że nie jest to działanie inwestycyjne, tylko działanie socjalne. My jednak oceniamy, że mimo wszystko to generuje zmiany struktury własności.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#ArturŁawniczak">W Programie Młody Rolnik są dwie kluczowe zmiany. Po raz pierwszy umożliwiamy dzierżawę od osób fizycznych. Do tej pory była przewidziana tylko dzierżawa od Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego. Teraz dajemy nową możliwość – chcesz powiększać gospodarstwo, chcesz być młodym rolnikiem – masz prawo wydzierżawić od osoby fizycznej na 10 lat określoną liczbę hektarów. Oczywiście, musi być sporządzona umowa notarialna. Dopiero wtedy wpłyną płatności na konto Młodego Rolnika. W wielu regionach powinno to odblokować przekazywanie gospodarstw. Z nowej możliwości mogą skorzystać również ci, którzy złożyli wnioski w ostatnich naborach.</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#ArturŁawniczak">Nie tylko Program Młody Rolnik działa nie tak, jakbyśmy chcieli. Nie będę tego politycznie krytykował, ale mam świadomość, że w latach 2004–2006 część beneficjentów chciała go nadużywać. Myślę, że w każdym programie dopiero po kilku miesiącach możemy powiedzieć, że to działa, to warto poprawić, a to trzeba zmienić. Nikt celowo nie zaplanował niewłaściwych posunięć, bo pewne rzeczy wychodzą dopiero w trakcie wdrażania poszczególnych programów.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#ArturŁawniczak">Jeśli chodzi o zaliczkowanie, zaliczki chcemy wprowadzić w działaniach: modernizacja gospodarstw rolnych, zwiększenie wartości dodanej produkcji rolnej i leśnej, czyli przetwórstwo, różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej, tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw, wdrażanie lokalnej strategii rozwoju w zakresie inwestycji, czyli szeroko rozumiany program Leader. Zaliczki otrzymają także realizujący operację z udziałem środków europejskich i krajowych środków publicznych przeznaczonych na współfinansowanie wydatków z EFRROW. Praktycznie wszystkie te inwestycyjne działania rolników i przedsiębiorstw mogą być prefinansowane. Prefinansowanie w roku 2009 i 2010 wyniesie 50% przyznanej pomocy. Czyli jeżeli ktoś składa wniosek o łącznej wartości 200 tys., to dofinansowanie wyniesie 100 tys., a więc otrzyma zaliczkę w wysokości 50 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.8" who="#ArturŁawniczak">Każdą zaliczkę trzeba zabezpieczyć, co wynika chociażby z przepisów bankowych. Zabezpieczenie stanowi 110% wartości zaliczki. Czyli jeżeli zaliczka wyniesie 50 tys. zł, to beneficjent musi mieć 55 tys. zł zabezpieczenia. Trwają rozmowy z bankami, żeby przebiegało to jak najprościej i najtaniej, żeby nie komplikować sprawy i żeby ta machina, tak jak mówił pan przewodniczący, działała sprawnie.</u>
<u xml:id="u-25.9" who="#ArturŁawniczak">Projekt jest przygotowany, przeszedł już uzgodnienia wewnętrzne i mam nadzieję, że szybko trafi pod obrady Komisji i parlamentu. Nie mogę jednak omawiać go szczegółowo bez formalnego zatwierdzenia. Jeszcze ważna informacja – będzie również zaliczkowanie dla grup producentów rolnych na wszystkie koszty operacyjne i administracyjne, w wysokości do 50 tys. zł.</u>
<u xml:id="u-25.10" who="#ArturŁawniczak">Było pytanie o Agencję Rynku Rolnego i akcję „Szklanka mleka”. Agencja wydała na nią w tym roku już ponad 100 mln zł, czyli wszystkie środki, które wcześniej zaplanowano na to działanie. W zeszłym roku było to chyba około 150 mln zł. Wystąpiliśmy do ministra finansów o dodatkowe 137 mln zł. Faktycznie, jest poślizg, ale liczymy, że w bardzo krótkim czasie te 137 mln zł trafi na konto Agencji, bo właściwa decyzja już jest, i Agencja szybko zrealizuje swoje zobowiązania. Szacujemy, że łącznie wsparcie akcji „Szklanka mleka” wyniesie 237 mln zł. Będzie więc dużo większe niż w roku ubiegłym.</u>
<u xml:id="u-25.11" who="#ArturŁawniczak">Jeśli chodzi o kredyty, dyrektor Szelągowska za chwilę przekaże szczegółowe informacje. Na pewno zasypiemy tę czarną dziurę i wyższy procent zostanie wyrównany. Wielkość oprocentowania dla rolnika wynosi 2%.</u>
<u xml:id="u-25.12" who="#ArturŁawniczak">Co dla grup producentów rolnych? Na pewno będzie odrębny nabór w ramach wzrostu wartości dodanej przeznaczony wyłącznie dla nich. Sytuacja jest dość dziwna, bo grupy proszą nas, aby dać im jeszcze chwilę na przygotowanie projektów. Opracowanie projektu nie jest łatwe i proste, ale nie będziemy czekali w nieskończoność. Na początku czerwca zorganizujemy duże spotkanie z przedstawicielami grup producentów rolnych, chcemy ich ściągnąć z całego kraju, i wtedy wspólnie ustalimy, czy otwieramy nabór, czy jeszcze czekamy. Niech grupy same zdecydują, kiedy uruchomić nabór.</u>
<u xml:id="u-25.13" who="#ArturŁawniczak">Przepraszam, że biegam po temacie, ale w modernizacji gospodarstw rolnych jest jeszcze jedno ułatwienie, szczególnie w tych województwach, gdzie jest niskie wykorzystanie środków i widać choćby z oceny parametrów technicznych, że nikt nie zgodzi się na sfinansowanie kombajnu na 10 czy 15 ha. W departamencie przygotowuje się uproszczony wniosek na wspólne użytkowanie maszyn. 3–4 rolników będzie mogło złożyć wspólny wniosek, bez zakładania odrębnego podmiotu, na przykład na zakup kombajnu i tych urządzeń, które mogą być użytkowane w kilku gospodarstwach. Sądzimy, że w tych województwach, gdzie są mniejsze gospodarstwa, liczące po kilka hektarów, ten program pomoże kupić potrzebne urządzenia. Chcemy też stworzyć taką możliwość dla spółdzielni kółek rolniczych, które chcą świadczyć te usługi. Jeśli ktoś chce, ma bazę i potencjał, to nie możemy go dyskryminować, a szczególnie w tych województwach, gdzie jest mniejsze zainteresowanie działaniami inwestycyjnymi, a bez sensu jest, żeby ktoś sam kupował sieczkarnię do kukurydzy o dużej wydajności. Decyzja również zapadnie w czerwcu.</u>
<u xml:id="u-25.14" who="#ArturŁawniczak">Biopaliwa, bioestry i biogazownie. Nie pamiętam, czy w zeszłym tygodniu, ale na posiedzeniu Rady Ministrów był już projekt „Innowacyjna energetyka – rolnictwo”. Kierownictwo resortu finansów dostało od nas potrzebne materiały, jeśli chodzi o przesunięcie płatności akcyzy bezpośrednio do producentów. Decyzja należy do kierownictwa resortu finansów. Czekamy na zwrotną informację, bo było kilka spotkań w tej sprawie. Jest to w zasadzie jedyna droga, żeby wspomóc naszych producentów spirytusu, nasze gorzelnie i zapobiec temu, żeby wsparcie trafiało do podmiotów, które nie są związane z naszym krajem.</u>
<u xml:id="u-25.15" who="#ArturŁawniczak">Po raz pierwszy uzgodniono definicję biogazu. Na surowce, z których można go produkować, składają się wszystkie produkty roślinne, pozostałości z produkcji przemysłu rolno-spożywczego, w tym również pozostałości mięsne i pozostałości ubojowe oraz biomasa leśna. Zwracam uwagę, że powiedziałem „pozostałości”. Prosiłbym uprzejmie panie i panów posłów, żeby nie używać słowa „odpady”, bo odpad kojarzy się z czymś złym, kosztownym, co trzeba utylizować, a wiele poubojowych pozostałości może stanowić doskonały wkład do biogazowni. Myślę, że tyle mogę zdradzić wysokiej Komisji.</u>
<u xml:id="u-25.16" who="#ArturŁawniczak">Chcemy uniknąć powtórki sytuacji z wiatrakami, kiedy wyspecjalizowane firmy w zasadzie przejęły inicjatywę w produkcji i rolnikom czy nawet grupom rolników bardzo trudno było się przebić z własnymi projektami. Teraz Agencja Rynku Rolnego przyjmując wniosek rolnika, będzie zawierała kontrakt z Urzędem Regulacji Energetyki i załatwiała wszystkie sprawy formalno-prawne, a każda ilość energii wyprodukowana w biogazowni zostanie odebrana przez energetykę. Rolnik nie będzie musiał sam jeździć, porozumiewać się z zakładem, to będzie zadanie Agencji Rynku Rolnego i zadanie URE.</u>
<u xml:id="u-25.17" who="#ArturŁawniczak">Faktycznie, potrzeby biogazowni są ogromne. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska opracował odpowiedni projekt i ten montaż finansowy będzie możliwy. Chcemy uniknąć błędów, popełnianych w innych krajach, w których wyniku brakowało później wkładu do biogazowni. Na roboczo pracują zespoły resortu rolnictwa naszego i niemieckiego. Proszę uwierzyć, że są już wypracowane modułowe rozwiązania, które określają, jaka wielkość, jakie rośliny i jaki potencjał jest potrzebny. Bo chodzi też o to, żeby nie przedobrzyć, nie robić inwestycji na hura, żeby biogazownie sprawnie działały. Na inwestycje idą duże środki. Myślę, że również wysokiej Komisji w bardzo krótkim czasie przedstawimy wyniki naszych starań. Projekt jest już przygotowany, czekamy tylko na formalne zatwierdzenie przez Radę Ministrów. Na razie nie mam upoważnienia, żeby przekazywać wszystkie szczegóły. Myślę, że z biogazem sprawa pójdzie łatwiej niż z energią wiatrową, a zasięg oddziaływania biogazowni będzie ogromny, gdyż jest możliwy w zasadzie wszędzie tam, gdzie jest produkcja zwierzęca, choć nie jest to najlepszy materiał. Nie chcę wchodzić w technologię, bo to są bardzo szczegółowe zagadnienia.</u>
<u xml:id="u-25.18" who="#ArturŁawniczak">Przegląd Wspólnej Polityki Rolnej i dodatkowych środków na wsparcie polskich działań. Sprawa jest dosyć prosta, jeśli idzie o 90 mln euro na produkcję mleka. Pomoc jest skierowana bezpośrednio do producentów mleka, będzie także wsparcie dla owiec, kóz i dla mleka ekologicznego w tych województwach, gdzie obserwujemy bardzo szybki odpływ produkcji mleka. Będzie to wsparcie wprost dla producentów, czyli dopłata do każdego litra będzie zależała od ilości kwoty hurtowej. Jest kilka województw, gdzie spadek produkcji mleka przybiera bardzo niebezpieczne rozmiary, gdzie zanika produkcja mleczarska. A nie może być tak, że podkarpackie, lubelskie, małopolskie i świętokrzyskie traci kwoty mleczne na produkcję mleka. Zastanowimy się również nad tym, czy nie przywrócić podziału kwotowania. Uwolnienie tego podziału spowodowało koncentrację produkcji w kilku regionach, co jest niebezpieczne, bo będziemy mieli pustynie mleczne w wielu województwach. Ale to są analizy, które wymagają jeszcze czasu.</u>
<u xml:id="u-25.19" who="#ArturŁawniczak">Internet. Panie przewodniczący, wysoka Komisjo, projektów internetowych, infrastrukturalnych jest bardzo dużo w innych działaniach. Wiadomo, że Internet jest ważny i potrzebny, ale nasza ocena jest taka, że przeznaczone środki są tak niewielkie, że otwieranie nowego działania wsparcia usług internetowych w programach Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, gospodarki czy generalnie w RPO przyniesie więcej zachodu niż korzyści. Tych kilkadziesiąt milionów zł zginęłoby w 4 miliardach, które są dostępne na projekty internetowe. Bardzo poważnie się nad tym zastanawiamy, bo Komisja chce, żeby część środków przeznaczyć na Internet, ale jest ich tak mało, że w zasadzie trudno wybrać grupę docelową. Tak naprawdę to wystarczyłoby na kilkadziesiąt pilotaży. Wolelibyśmy te pieniądze przeznaczyć na działania inwestycyjne, które przyniosłyby trwałe efekty dla całego sektora.</u>
<u xml:id="u-25.20" who="#ArturŁawniczak">Jeśli chodzi o działania samorządowe, wszystkie województwa mają w pełni akredytowane jednostki kopertujące te środki. Zostały zakończone nabory na rozwój i odnowę wsi. Złożono 130% wniosków, czyli środki zostaną w pełni wykorzystane. Bardzo się cieszymy, że wnioski są bardzo wysokiej jakości. W zasadzie na 150 wniosków, które wpływają z jednego województwa, tylko jeden odpada z przyczyn formalnych. Widać, że jakość wniosków wypełnianych przez samorządowców jest na bardzo wysokim poziomie. Cieszymy się, bo wspólnie włożyliśmy dużo pracy, żeby ten zespół dobrze przygotować.</u>
<u xml:id="u-25.21" who="#ArturŁawniczak">W zasadzie we wszystkich województwach otwarto nabory na podstawowe usługi dla ludności, czyli przedsięwzięcia związane z wodą, kanalizacją, odnawialnymi źródłami energii. Wszystkie przedsięwzięcia mają akredytację oprócz końcówki Leadera, ale jesteśmy już na finiszu i na najbliższym posiedzeniu podam informację o pełnej akredytacji na wszystkie działania samorządowe. W tym momencie akredytacji nie mają tylko końcówki szkoleń i udział rolników w systemach jakości. Mamy nadzieję, że samorządowe działania przebiegną również bardzo sprawnie i pieniądze będą dobrze wydatkowane. Audytor bardzo pozytywnie ocenił działania samorządów. Na samym początku trochę się boksowaliśmy z samorządami, wymienialiśmy twarde uwagi, ale warto było, bo teraz mechanizm działa sprawnie.</u>
<u xml:id="u-25.22" who="#ArturŁawniczak">Panie przewodniczący, jeśli pan pozwoli, na resztę pytań odpowie pani dyrektor Szelągowska, szczególnie tych związanych z kredytami.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JózefKlim">Proszę bardzo, pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AleksandraSzelągowska">Dziękuję bardzo. Odpowiem na kilka pytań w związku z naszymi nowymi inicjatywami dotyczącymi kredytów. Wydłużenie od 2 do 3 lat oznacza, że o tyle zwiększą się maksymalne okresy spłaty kredytów, które w tej chwili obowiązują przy liniach kredytowych. W Młodym Rolniku i przy zakupie ziemi będzie to 15 lat + 2–3 lata, przy kredytach podstawowych i branżowych w tej chwili spłata trwa 8 lat, czyli to będzie 8+3, a przy kredycie na uruchamianie pierwszej inwestycji „Osadnictwo” 20 lat + 3 lata. To był jedyny kredyt 20-letni, który jednak praktycznie nie funkcjonował do tej pory.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AleksandraSzelągowska">Co jest bardzo istotne przy rozszerzaniu i wydłużaniu okresu spłaty kredytu? Agencja musi brać pod uwagę nieprzekraczanie intensywności pomocy krajowej publicznej. W związku z tym wymiernikiem – na ile lat można jeszcze udzielić dopłat i w jakim okresie – pozostanie kwota dotacji zdyskontowana w czasie, przeliczona na procent intensywności pomocy, czyli ile wynosi zdyskontowana kwota dopłat w udzielanym kredycie w całości. Jeżeli będzie to przekraczało 50%, bądź dla Młodego rolnika 75%, to wtedy możliwość udzielania dopłaty z Agencji będzie stopowana. Tak, że praktycznym wymiernikiem może być po pierwsze, właśnie ta intensywność udzielania pomocy, a po drugie, obowiązki, które być może banki będą nakładać na rolnika przy aneksowaniu umów i będą kolejny raz pobierać prowizję. To jest to niebezpieczeństwo, które grozi rolnikom, gdy będą przedłużać okres spłaty. Umowa będzie aneksowana i wówczas wpada się w wyższe ryzyko niespłacalności kredytu.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#AleksandraSzelągowska">Jeżeli chodzi o oprocentowanie, to jak pan minister już wspominał, oprocentowanie starych kredytów, udzielonych do 22 stycznia 2009 r., czyli do dnia wejścia w życie rozporządzenia w sprawie niektórych zadań Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, będzie na poziomie minimalnym i wyniesie 2%. Wcześniej obowiązywało 3,5%. W tej chwili oprocentowania 3,5 są stopowane na 2%, ale wszystkie kredyty, które były udzielone rolnikom poniżej 2%, będą utrzymane. Jeśli chodzi o banki, to wszystkie kredyty udzielone do dnia wejścia w życie tego rozporządzenia będą miały stałe oprocentowanie półtora razy redyskonto, czyli na dzisiaj wynosi to 6%. To jest wysokość stałego oprocentowania dla banków. Mamy nadzieję, że to działanie i wejście w życie tego rozporządzenia udrożni wreszcie system kredytowania. Banki mówiły bowiem, że główny powód nieudzielania rolnikom kredytów to brak opłacalności obsługi starych kredytów. Właściwie warunkiem uruchomienia nowych kredytów, w tym również klęskowych, było załatwienie dopłat do starych kredytów. To już zostało uregulowane. Rozporządzenie wchodzi w życie 30 dni od dnia ogłoszenia, a ogłoszenie będzie dzisiaj bądź jutro.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#AleksandraSzelągowska">Kredyty klęskowe. W Ministerstwie Rolnictwa odbyliśmy spotkanie z przedstawicielami ośrodków doradztwa rolniczego i przedstawicielami urzędów wojewódzkich, którzy zajmują się bezpośrednio przygotowywaniem szacunków strat spowodowanych klęskami i później przygotowaniem opinii dla rolników o utraconych dochodach z powodu klęski. Wymóg, który nałożyliśmy na urzędy wojewódzkie, żeby przygotowały indywidualne opinie dla każdego rolnika, wynika z przepisów unijnych i obejść go niestety nie możemy. Zrobiliśmy jednak małą poprawkę – odrębna opinia będzie dla kredytów klęskowych obrotowych, a odrębna dla kredytów klęskowych inwestycyjnych. Wszyscy zainteresowani z urzędów wojewódzkich i ośrodków doradztwa rolniczego uznali, że jest to korzystniejsze rozwiązanie dla rolników, jak również łatwiejsze w obsłudze również bankowej. Przy kredytach inwestycyjnych klęskowych można wypłacać kredyt do 100% wartości odtworzeniowej, natomiast przy kredytach obrotowych jest to 80% utraconego dochodu. Dlatego wprowadziliśmy tę drobną zmianę, która jednak jest istotna dla całej obsługi. Niestety, nie możemy zrezygnować z indywidualnego szacowania szkód w każdym gospodarstwie indywidualnym, gdyż jest to wymóg przepisów unijnych. Takie uregulowanie przyjęto dla całej Europy w 2006 r. podczas uzgadniania projektów w Komisji Europejskiej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#JózefKlim">Dziękuję. Jeszcze kilka dodatkowych pytań ze strony posłów. Proszę bardzo, pan poseł Mojzesowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WojciechMojzesowicz">Panie ministrze, pan mnie trochę uśpił, bo gdybym nie znał zagadnienia, pomyślałbym, że jest fajnie. Ale przecież fakt, że wnioski na poszczególne działania przyjmiemy w innej formie, wcale nie oznacza, że wszystkie będą zrealizowane. Pula środków przeznaczona na konkretne działania w pewnym momencie się wyczerpie. My też mieliśmy problem z inwestycjami gospodarczymi w PROW i dlatego w trakcie przyjmowania wniosków zmieniliśmy dwa rozporządzenia.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#WojciechMojzesowicz">Pula środków jest ograniczona i dlatego zadałem panu precyzyjne pytanie, czy rolnicy, którzy prawidłowo wypełnili wnioski, mają szansę, że zostaną one przechowane i będą realizowane w następnej turze? Bo nie wyobrażam sobie, żeby znów musieli powtórnie je wysyłać. Nie odpowiedział pan na to pytanie. Zdaję sobie sprawę, że nie można przesuwać pieniędzy z dnia na dzień, że ten ruch musi poprzedzić głęboka analiza. Trzeba zdawać sobie sprawę, że pewne rzeczy w gospodarce są bezwzględne.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#WojciechMojzesowicz">Pan minister wymienił kilka województw, w których wygasa produkcja mleka. Jest to przykre, ale ten fakt wynika z praw obiektywnych. W tych województwach przeciętne gospodarstwo zajmuje powierzchnię 4 ha czy 5 ha. A żeby utrzymać zbiornik i postawić oborę zgodnie z wymogami, które stawia Unia Europejska, i standardami, pod którymi złożyliśmy podpisy, to trzeba mieć przynajmniej 10 krów. Dlatego ze względów obiektywnych w pewnych województwach zanika produkcja mleka. Pan powiedział, że będziecie temu przeciwdziałać. Chciałbym wiedzieć, jak zamierzacie to robić? Jaka mleczarnia będzie dojeżdżała i zabierała z każdego gospodarstwa po 50 litrów mleka? Oczywiście zbyt duża koncentracja produkcji mleka w jednym czy kilku regionach to jest problem. Ale rozwiązania, o których słyszę, nie zapowiadają poprawy.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#WojciechMojzesowicz">Kurs euro. Pan minister mówił, że kurs euro będzie korzystny przy takim i takim przeliczniku. Pod jednym względem będzie korzystny, ale pod innym nie. Dzisiaj niski kurs złotego powoduje, że trzoda nie wpływa do Polski, że cena za zboże jest na jakimś przyzwoitym poziomie. Jest to korzystne dla producentów krajowych. Ale przy inwestycjach gospodarskich PROW już nie, bo 50–60% maszyn rolnicy kupują za euro, więc koszt zakupu automatycznie rośnie.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#WojciechMojzesowicz">Wrócę jeszcze do wniosków. Jeśli będą przyjmowane bez ograniczeń, to będzie się je odkładać na kupkę, ale bariera finansowa nie pozwoli na ich realizację. Oby się tak nie stało, że rolnik po złożeniu wniosku będzie spokojnie czekał, a skutek będzie taki, że sterta wniosków urośnie pod sufit, on zaś nie doczeka się ich realizacji. To jest jakby mówienie: my, drodzy rolnicy, nie stwarzamy wam problemów, składajcie te wnioski.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#WojciechMojzesowicz">Minęły już dwa lata rządów obecnej ekipy i nie chciałbym, żeby ta sterta niezrealizowanych wniosków stanowiła spadek dla następnej ekipy, ktokolwiek by ją tworzył. Środki są ograniczone i trzeba wyraźnie powiedzieć rolnikom – bo oni wolą gorzką prawdę niż opowieści – że mamy taką i taką politykę, a według mnie dzisiaj środków starczy dla 5–10% gospodarstw.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#WojciechMojzesowicz">Chcę pomóc rządowi i proponuję, żeby wnioski pozytywnie zweryfikowane a niezrealizowane zapisać, ale ich nie odsyłać. Bo jeżeli zdarzy się, że w jakichś regionach pieniądze nie zostały wykorzystane i będzie możliwa alokacja środków, a w styczniu po 2010 r. podejmiecie decyzję, że przesuwacie środki do innych regionów, to wtedy te wnioski będą mogły być zrealizowane. Bo nie wyobrażam sobie, że w tych regionach ogłosi się następny nabór.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#WojciechMojzesowicz">Proszę więc, żebyśmy to wszystko porządkowali. Nie jestem za nagłym przesuwaniem środków. Ale w styczniu trzeba zrobić analizę i jeśli środki zostaną, niech pójdą na wnioski czekające w kolejce. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Ajchler.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, podzielam pogląd pana ministra Mojzesowicza, żeby nie odsyłać wniosków pozytywnie zweryfikowanych, tylko zatrzymać je i realizować przy następnym naborze.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#RomualdAjchler">Ale nie o tym chcę mówić. Stwierdził pan, panie ministrze, że Polacy nie zrobią interesu na elektrowniach wiatrowych, tak to zrozumiałem. Ma pan rację, bo niektórzy już to zrobili. Chcę prosić pana dyrektora z Najwyższej Izby Kontroli, aby sprawdził umowę pomiędzy spółką Skarbu Państwa, jaką jest ENEA, i hiszpańską spółką, która niedawno powstała w Warszawie i podpisała na wyłączność pobór energii z elektrowni wiatrowych. Skutek jest taki, panie ministrze, że gdyby duży rolnik chciał teraz zbudować jeden czy dwa wiatraki i miał na to środki finansowe, nie będzie mógł tego zrobić i nie będzie mógł się podłączyć. Stanie się tak w wyniku umowy, którą zawarła spółka Skarbu Państwa Enea z hiszpańską spółką. To jest po prostu zwyczajny skandal.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#RomualdAjchler">W tej sprawie złożyłem interpelację, czekam w kolejce na zadanie pytania na sali sejmowej, żeby to wyjaśnić. Będę ten temat drążył. Ta interpelacja jest na mojej stronie i każdy, kogo to ciekawi, może się z nią zapoznać. Żeby nie urazić nikogo z obecnych na sali, nie użyję słów, które byłyby odpowiednie na określenie tego skandalu.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#RomualdAjchler">Druga sprawa. Panie ministrze, ktoś w tym kraju rządzi. Jeżeli ustanawia się takie przepisy w Prawie energetycznym, że rolników nie stać na to, żeby zapłacić za kaucję, gwarantującą przyłączenie się czy pobór mocy przez spółkę, to ktoś tę propozycję przedstawił. Jeżeli za opracowanie dokumentacji na 3 wiatraki trzeba zapłacić prawie 5 mln zł, to kogo na to stać? Rolnika, który ma 10, 20, 50, 100 ha? Oczywiście, że nie. A jeżeli teraz firma hiszpańska uzyska 80% dofinansowania z Unii Europejskiej na pobudowanie elektrowni wiatrowych, to ja się pytam – kto w tym kraju rządzi? To nie są uwagi do pana ministra, bo akurat resort rolnictwa ma z tym niewiele wspólnego. Ale to są uwagi do ministra gospodarki, ministra Skarbu Państwa, którzy tymi sprawami powinni się zajmować. Powinni dbać o interes naszego państwa, a nie o Hiszpanów. Inni potrafią się wkręcić, ba, nawet ambasadorzy z innych państw interesują się tymi sprawami, a my idziemy jak cielaki na rzeź i podpisujemy umowy korzystne dla obcych spółek.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#RomualdAjchler">Obiecywaliśmy rolnikom, że będą mogli zarobić parę groszy za dzierżawę gruntów pod te wiatraki. Ale nawet tu ich oszukano. Nikt im nie pomógł. Kiedyś nawet, panie ministrze, byliśmy w telewizyjnym programie „Tydzień” i publicznie mówiliśmy – zróbcie wzorcową umową, dajcie ją rolnikom, niech nie oszukują ich prawnicy, którzy reprezentują przede wszystkim interesy firmy. Związki zawodowe prosiły o pomoc prezesów z Krajowego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych. Dzisiaj jest rozpacz, szykują się skargi. A miało być tak dobrze, bo zapowiadano, że będziemy produkować energię ekologiczną, czystą, a rolnicy będą mieli dodatkowe źródło dochodu. Dlatego, panie ministrze, bardzo sceptycznie podchodzę do biogazowni i biomasy. Nie wiem, czy nam inni znów czegoś nie wykupią.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#RomualdAjchler">Oglądałem niedawno na Discovery program, w którym pokazywano, jak się produkuje energię elektryczną między innymi z odpadów pozostałych z ubojni indyków. Świetna sprawa, wykorzystywano tam wszystkie śmieci. A my potrafimy tylko składać odpady na wielkie hałdy, z czego jest kolejny problem, który trzeba załatwić.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, proponowałbym, aby przypilnować bioenergii i biogazu, które mamy produkować, żeby znowu coś nie zostało wypaczone, jak w przypadku elektrowni wiatrowych czy farm wiatrowych. Bo za chwilę może się okazać, że zapłacimy za wszystkie dokumentacje i urządzenia tyle, że zysku z tej produkcji prądu zostanie już niewiele. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Pan poseł Babalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie ministrze, wrócę do tematu tworzenia mikroprzedsiębiorstw na obszarach wiejskich. Jeśli dobrze zrozumiałem, powiedział pan między innymi, że jest propozycja, aby zwiększyć pulę środków na tworzenie miejsc pracy. Otrzyma je jednak tylko to mikroprzedsiębiorstwo, które istnieje nie dłużej niż trzy lata i tworzy nowe lub dodatkowe miejsca pracy. Jeżeli jednak działa dłużej niż trzy lata, to nie ma szans na otrzymanie pieniędzy. Jeśli się mylę, to proszę mnie sprostować.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JózefKlim">Dziękuję bardzo. Proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#ArturŁawniczak">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Nasuwa mi się uwaga, że przekazaliśmy chyba za mało informacji o mikroprzedsiębiorstwach. Musimy to szybko naprawić i dotrzeć z informacją do wszystkich zainteresowanych.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#ArturŁawniczak">Firma nie może mieć więcej niż 10 osób, a to czy funkcjonuje 3 lata, czy 5 lat, nie ma znaczenia. Ważne, że rozszerza działalność o nowe zadania. Powiedzmy, że dzisiaj zajmuje się usługami budowlanymi, a po jakimś czasie wprowadza również usługi kombajnowania czy odśnieżania. Musi dopisać to nowe działanie i wykazać, że zatrudni nową osobę. Wtedy dostanie 100 tys. zł. Z tym że w dniu wnioskowania nie może zatrudniać więcej niż 10 osób. Dzisiaj jest tak: do 1 miejsca dopłata wynosi 100 tys. zł, od 2 do 3 miejsc dopłata wynosi 200 tys. zł, od 4 do 5 miejsc dopłata wynosi 300 tys. zł. O te dopłaty mogą się oczywiście starać również wspólnicy spółek cywilnych, a ten kto sam zakłada firmę, może wliczyć swoje zatrudnienie do kosztów kwalifikowanych.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#ArturŁawniczak">Energie wiatrowe i biogazownie. Do tych regulacji przywiązujemy szczególną wagę, zwłaszcza jeśli chodzi o biogazownie. Nie może być tak, że już na starcie rolnikowi trudno jest konkurować z dużymi podmiotami, które posiadają kapitał. Ma to być prosta procedura, wierzymy, że Agencja Rynku Rolnego sprosta zadaniom i pozyska całość dokumentacji. Jestem większym optymistą niż pan poseł, ale oczywiście trzeba myśleć o zagrożeniach i im zapobiegać. Jeśli dostrzegają je państwo, to prosimy o sygnały. Spora grupa gospodarstw, która prowadzi produkcję zwierzęcą, w zasadzie bez problemu powinna poradzić sobie z tymi inwestycjami i energię sprzedawać wprost do sieci, bez udziału innych podmiotów, które mają superkapitał.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#ArturŁawniczak">Nie będę się odnosił do spraw związanych z energią wiatrową, bo powszechnie wiadomo, że niestety niewielu prywatnych inwestorów stać na tak duże nakłady. Koszty są ogromne, nawet używane urządzenia o niewielkiej mocy kosztują 200–300 tys. zł. Skomplikowana jest też procedura dochodzenia, badania siły wiatru, oddziaływania na środowisko, wszystko to trwa do trzech lat.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#ArturŁawniczak">Kluczowe jest pytanie o modernizację gospodarstw rolnych. Mówiłem, że chcemy precyzyjnie powiedzieć rolnikom, szczególnie w tych województwach, gdzie liczba wniosków przewyższa wysokość dostępnej kwoty, co powinni zrobić. Dziś jeszcze jest to niemożliwe, bo rozważamy kilka wariantów. Sprawa dotyczy w zasadzie dwóch województw, które w znaczący sposób przekroczyły alokację. Zależy nam, żeby w tym roku był jeszcze jeden nabór, żeby szybko, maksymalnie do trzech miesięcy, podpisać umowy, żeby nie było przestojów i niepotrzebnych nerwów i zmian w kosztorysach. Bo wiadomo, że to wszystko kosztuje i jest pracochłonne. Ale dziś nie mogę jeszcze udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Jest możliwość, że przyspieszymy alokację z innych lat i to najprawdopodobniej będzie zrobione. A czy wszystkie wnioski otrzymają teraz dofinansowanie, czy łatwiej będzie je składać w następnym naborze we wrześniu, październiku, tego nie wiem. Może się bowiem zdarzyć, że powiemy, że finansujemy wszystkie wnioski, ale do września czy października jest sporo czasu, ceny się pozmieniają (tak jak było przy pierwszym naborze) i sami rolnicy zapragną wycofać wnioski, by wybrać co innego, i powstanie kłopot. Zobaczymy, co będzie bardziej korzystne. Decyzję podejmiemy w przyszłym tygodniu, będzie to czytelny, przejrzysty sygnał dla wszystkich składających wnioski. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MirosławMaliszewski">Dziękuję, panie ministrze. Chcę zadać pytanie panom posłom – czy oddzielnie omawiamy drugi punkt porządku dziennego, czy uznajemy, że wiązał się on bezpośrednio z pierwszym? Rozumiem, że omawiamy dwa punkty razem. Czy ktoś z posłów chce zabrać głos? Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#HenrykKowalczyk">Zadawałem już to pytanie, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Prosiłem o wyjaśnienie, jak wygląda problem VAT w działaniach samorządowych Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ArturŁawniczak">Panie przewodniczący, szanowni państwo, faktycznie jest to problem. Komisja Europejska nie wyraża zgody, aby VAT był kosztem kwalifikowanym w działaniach samorządowych i jest zdecydowanie przeciwna stanowisku rządu polskiego. Dzisiaj trudno jest mi powiedzieć, kiedy Komisja Europejska podejmie ostateczną decyzję, ale z pewnością nastąpi to w bardzo krótkim czasie. Zaproponowaliśmy pewną formułę, korzystną dla samorządów, że zwiększamy z 50 do 70% wsparcie na wnioski choćby „Odnowy wsi”. To jest zgodne z prawem, ale zdajemy sobie sprawę, że przez to obniżamy ilość projektów. Nadal walczymy o to, żeby VAT był kosztem kwalifikowanym. Dotyczy to nie tylko samorządów, lecz również pomocy technicznej szeroko rozumianej. Obecne rozwiązanie jest niekorzystne nie tylko dla samorządów, ale i dla resortu rolnictwa, bo obniża o 20% wielkość pomocy. Bijemy się, żeby VAT uznano za koszt kwalifikowany.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#ArturŁawniczak">Jest jedno rozwiązanie, które na roboczo rozważamy z ministerstwem finansów, ale nie jestem upoważniony, by o nim mówić i nie mam pełnej wiedzy, jak ten mechanizm może zadziałać. Wiem, że uwzględniałby kwalifikowanie VAT na poziomie wydatków środków krajowych. Ale nie znam ostatecznych uzgodnień szefów resortów.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MirosławMaliszewski">Bardzo dziękuję. Przechodzimy do trzeciego punktu – spraw bieżących. Nie widzę chętnych do zabrania głosu.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#MirosławMaliszewski">Informuję wysoką Komisję, że jutro o godzinie 8.00 w sali 106 odbędzie się posiedzenie Komisji, podczas którego rozpatrzymy uchwały Senatu w sprawie trzech ustaw. Czy są inne sprawy? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#MirosławMaliszewski">Wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia. Protokół będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariacie Komisji w Kancelarii Sejmu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>