text_structure.xml 60.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BronisławDutka">W imieniu przewodniczącego Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi Leszka Korzeniowskiego oraz własnym otwieram wspólne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. W porządku dzisiejszego posiedzenia mamy rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o funduszu sołeckim oraz o poselskim projekcie ustawy o funduszu sołeckim oraz zmianie ustawy o samorządzie gminnym. Czy do porządku obrad panie i panowie posłowie mają jakieś uwagi? Nie słyszę. Rozumiem, że porządek obrad przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BronisławDutka">Witam serdecznie przedstawicieli rządu z panem ministrem Siemoniakiem. Serdecznie witam wszystkich obecnych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BronisławDutka">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji. Tak się złożyło, że podkomisja wytypowała mnie, jako przewodniczącego, do zaprezentowania sprawozdania na wspólnym posiedzeniu komisji. Stąd też dzisiaj ja rozpocznę.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#BronisławDutka">Jeśli chodzi o ustawę o funduszu sołeckim to, po pierwsze, złożono dwa wnioski: był projekt rządowy i projekt poselski. Ostatecznie podkomisja przyjęła projekt rządowy, a właściwie już na posiedzeniu Komisji ustaliliśmy, że będziemy pracować głównie nad projektem rządowym, ze względu na duże wątpliwości co do poprawności projektu poselskiego, jak również co do jego treści. Podkomisja zebrała się na trzech posiedzeniach: 4 grudnia, 7 oraz 21 stycznia, i zaproponowała tekst sprawozdania. Sprawozdanie nie wnosi jakichś bardzo dużych zmian. W § 1 zmieniliśmy ust. 1 i w konsekwencji ust. 2, zapisując intencję członków podkomisji, aby rada gminy miała obowiązek podjęcia tematu funduszu sołeckiego. Nie zmuszamy rady do pozytywnej decyzji – takiej możliwości nie ma. Natomiast rada musi na swoim posiedzeniu rozpatrzyć ten problem. Niewielkie zmiany co do nazewnictwa, określenia wzoru, ale sam wzór w swojej treści nie zmienił się jakoś znacząco. Natomiast w art. 2 ust. 5 w miejsce dotychczasowego zapisu z projektu rządowego, że refundacja państwa będzie między 10% a 30%, 10% a 20% i do 10%, wprowadziliśmy stałe liczby: 30%, 20% i 10%. To chyba wszystkie ważniejsze zmiany w projekcie.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#BronisławDutka">Jeżeli ktoś miałby jeszcze zadać pytania, to bardzo proszę. Oczywiście podkomisja postuluje przyjęcie sprawozdania w całości.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#BronisławDutka">Czy ktoś chciałby zabrać głos? Pan poseł Telus, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RobertTelus">Panie przewodniczący, szanowne komisje. Sprawozdanie nie obrazuje całej naszej dyskusji. Wiadomo, że w sprawozdaniu nie będziemy opisywać całej dyskusji na posiedzeniu podkomisji, ale trzeba komisje poinformować o dwóch sprawach, które są – jak myślę – ważne. Po pierwsze, poprosiliśmy o opinię Biuro Analiz Sejmowych na temat rządowego projektu ustawy o funduszu sołeckim. Ta opinia jest – powiedziałbym – negatywna.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RobertTelus">Może przeczytam kilka zdań z tej opinii: „Rządowy projekt ustawy o funduszu sołeckim (druk nr 1278) rodzi wątpliwości co do zgodności jego przepisów z konstytucją, zasadą równości oraz zakazem dyskryminacji, art. 32.”; „Przedłożony projekt ustawy jest niespójny z przepisami ustawy o samorządzie gminnym z dwóch, jak się wydaje, powodów” i „Przepisy projektu ustawy o funduszu sołeckim nie zostały również zharmonizowane z przepisami ustawy o finansach publicznych, w szczególności odnosi się to do art. 108.4”. Proszę stronę rządową, żeby się ustosunkowała do tych uwag BAS, bo myślę, że powinniśmy tworzyć prawo, które jest zgodne z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RobertTelus">Druga sprawa – bo to też nie znalazło się w sprawozdaniu – złożyłem na posiedzeniu podkomisji poprawkę do projektu rządowego – bo nasz został odrzucony – o diecie sołeckiej. Podkomisja w ogóle nad tym nie pracowała, tylko od razu odrzuciła, bo były zastrzeżenia do wysokości stawki – czy po 200 zł. Prosiłbym, żebyśmy na ten temat podyskutowali, dlatego że uważam, że powinniśmy na posiedzeniu podkomisji nad tym popracować, a to zostało od razu odrzucone.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#RobertTelus">Kolejna nasza propozycja była taka, żeby wójt czy burmistrz musieli mieć opinię rady sołeckiej i sołtysa do każdej inwestycji, którą będą prowadzić w danym sołectwie. Ta poprawka też upadła. Dlatego chciałbym te dwie poprawki złożyć tu, na posiedzeniu komisji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pan poseł Bogucki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JacekBogucki">Panie przewodniczący. Mam taką wątpliwość natury może nie konstytucyjnej, ale systemowej. Otóż ustawa o samorządzie gminnym mówi od lat, że gmina może tworzyć jednostki pomocnicze: sołectwa oraz dzielnice, osiedla i inne. O czym przesądza nazwanie funduszu funduszem sołeckim? To właściwie tylko praktyka i dotychczasowe nazewnictwo wskazuje, że sołectwa powstają na wsi, natomiast dzielnice i osiedla – w miastach. Nigdzie, w żadnym przepisie nie jest napisane, że to nazewnictwo jest przypisane konkretnym jednostkom samorządu terytorialnego. Mam po prostu taką wątpliwość, jeśli Warszawa zechce otworzyć fundusz sołecki i skorzystać z dotacji z budżetu państwa, to nazwie swoje dzielnice sołectwami, wszystko będzie zgodnie z ustawą, i będzie mogła z tego korzystać. Jest tu poważna niespójność z ustawą o samorządzie gminnym. Czy w zamyśle twórców – i to jest pytanie do rządu – było przypisanie funduszu sołeckiego tylko tym gminom, które utworzyły sołectwa? Bo jak mówię – równie dobrze miasto może utworzyć sołectwa, mimo że to komuś mogłoby się kłócić z rozsądkiem dotychczasowej praktyki. Prawnie sołectwo nie jest przypisane konkretnemu typowi samorządu. Czy jest to po prostu jakiś błąd przy tworzeniu tego prawa? Powinniśmy zdecydowanie określić, kogo dotyczy ta ustawa. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Proszę, pan przewodniczący Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Mam pytanie do Biura Legislacyjnego w związku z tym, co powiedział pan poseł Telus, czy pani dzisiaj postawi wniosek o odrzucenie ustawy, skoro Biuro zgłosiło niezgodność z konstytucją? Przecież w przypadku druku poselskiego – przypomnę: druku Prawa i Sprawiedliwości – po takiej samej opinii pani mecenas stwierdziła, że nie nadaje się on do dalszego procedowania. Jakie jest w takim razie dzisiaj pani stanowisko, jeśli dalej Biuro Studiów i Ekspertyz podtrzymuje tę niezgodność z konstytucją? Chociaż ja twierdzę, że oba projekty są zgodne z konstytucją – ustawodawca może takie fundusze wydzielać, nie widzę problemu. Ciekawi mnie natomiast dzisiejsze stanowisko pani legislator.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#KrzysztofJurgiel">Pytanie do rządu do ust. 3, bo to jest ważne, na co przeznacza się środki funduszu? W ust. 3 jest zapisane, że na zadania własne gminy, które służą „poprawie życia i warunków mieszkańców i są zgodne ze strategią rozwoju gminy”. Często są takie sytuacje, że np. przez wieś biegnie droga powiatowa i mieszkańcy mają problem z budową chodnika – każdy z nas być może spotkał się z taką sytuacją. Czy w związku z tym przepisem takie inwestycje mogą być realizowane? Bo one przecież służą poprawie życia mieszkańców. Myślę, że powinna być taka możliwość. Rada wsi czy sołectwo powinno mieć możliwość przeznaczenia środków jako – powiedzmy – wkład do współpracy, czy to z powiatem, czy z województwem, bo np. są drogi wojewódzkie, które wymagają lekkiej naprawy, budowy chodnika czy też innych urządzeń z tym związanych. Czy w związku z tym przepisem będzie to możliwe? Finansowanie takich inwestycji, np. współfinansowanie, czy naprawa chodnika na drodze powiatowej? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Pomajda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WojciechPomajda">Dziękuję, panie przewodniczący. Przepraszam za pytania, które postawię, ale nie byłem członkiem podkomisji i nie uczestniczyłem w pracach nad tą ustawą. Być może te moje pytania są podstawowe, ale uważam, że należy je postawić, bo po szybkim zapoznaniu się z treścią tej krótkiej ustawy zaczynam mieć wątpliwości, dla kogo ona jest, kto jest jej beneficjentem, kto ma z niej skorzystać. Czy ona jest skierowana do wójtów i ma pomóc w zarządzaniu gminą? Czy jest ona skierowana do sołectw, sołtysów? Kto weźmie tak naprawdę odpowiedzialność za realizację całej strategii polityki rozwoju gminy, jeżeli podzielimy środki gminy? Rozumiem, że jeżeli rada gminy podejmie uchwałę o ustanowieniu funduszu, to dla wszystkich sołectw w danej gminie – bo sądzę, że nie będzie takich radnych, którzy ustanowią taki fundusz tylko dla jednego sołectwa w gminie, tylko dla wszystkich. Jak możemy sobie wyobrazić w tym momencie jakąś strategię realizacji inwestycji czy jakiegokolwiek dysponowania środkami budżetowymi przez wójta? Kto będzie tak naprawdę dysponentem środków, gdy te fundusze zostaną ustanowione? Czy to będzie każdy indywidualny sołtys, czy w dalszym ciągu dysponentem będzie wójt i zarząd gminy? To jest jakby podstawowe pytanie o beneficjenta tej ustawy. Sprowadza się też do tego, że jeżeli sołtysi mają zaangażować się dodatkowo w jakieś działania natury administracyjnej – bo trzeba oczekiwać, że za tym pójdą, bo muszą iść, określone działania natury administracyjnej, urzędniczej, które będą w ostateczności wykonać dodatkowo sołtysi – to gdzie w tym momencie jakieś wynagrodzenie? Sołtysi w tej chwili twierdzą, że wykonują dużo czynności administracyjnych na rzecz społeczności lokalnych, którym służą, ale też na rzecz gminy, jako urzędu, i dopominają się – w mojej ocenie słusznie – o jakąś rekompensatę za koszty, które ponoszą z własnych środków, nierzadko zupełnie prywatnych. Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę panią poseł Jazłowiecką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DanutaJazłowiecka">Dziękuję, panie przewodniczący. Chciałam zwrócić uwagę, że opinia Biura Analiz dotyczy projektu ustawy z druku nr 1278. To jest projekt poselski, nad którym dzisiaj nie pracujemy, ponieważ podkomisja podjęła decyzję, że będzie pracowała i nanosiła poprawki na projekcie rządowym. To o tym projekcie dzisiaj mówimy.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#DanutaJazłowiecka">Chciałam też zwrócić uwagę, że dyskutowaliśmy na temat diety sołeckiej podczas prac podkomisji. Uznaliśmy, że ponieważ dzisiejsze przepisy pozwalają na wyznaczanie diet i w ten sposób finansowanie czy rekompensowanie pracy sołtysom, to nie będziemy wprowadzali przepisów, które wszystkim sołtysom, bez względu na zaangażowanie, dają po 200 zł z budżetu państwa. Chciałam jeszcze zwrócić uwagę na to, że, jak wskazują przepisy ustawy, dotyczy ona gmin wiejskich i gmin miejsko-wiejskich. Jeżeli w gminie miejsko-wiejskiej znajdują się sołectwa, to ta ustawa dotyczy również tych sołectw. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca Rozpondek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#HalinaRozpondek">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Chciałabym nawiązać do tego, co mówił poseł – mój poprzednik – odnośnie do rad dzielnic. Otóż chcę podkreślić – tu mam pytanie do pana ministra i pana przewodniczącego podkomisji – że w ustawie o samorządzie gminnym jest przepis, że sołectwa i rady dzielnicy mają jednakowe uprawnienia. Tylko w gminach wiejskich tworzy się sołectwa, a w gminach miejskich rady dzielnic. Chciałabym zapytać, jak ta ustawa będzie się miała do ustawy o samorządzie gminnym? Oczywiście w wielu miastach rad dzielnic nie ma, ale są miasta, gdzie one działają i naprawdę wykonują kawał dobrej roboty. Z tego projektu ustawy nie wynika, bo nie jest to nigdzie zapisane, nie ma takiego punktu, że przez sołectwo rozumiemy również radę dzielnicy, zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym. Nie ma tego, czyli jak gdyby rady dzielnic się wyłącza. Czy pod tym względem będzie to zgodne z prawem? Do samej ustawy oczywiście nie mam żadnych zastrzeżeń, uważam, że fundusz powinien powstać. Natomiast o tę sprawę chciałabym zapytać pana przewodniczącego i pana ministra, czy dyskutowaliście o tym? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pan poseł Wojciech Mojzesowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WojciechMojzesowicz">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje. Chcę powiedzieć, że jestem zwolennikiem powstania funduszu. Natomiast, gdy czytam ten cały projekt ustawy, to mam wrażenie, że pisały go osoby, które kompletnie nie mają pojęcia o środowisku wiejskim. Kompletnie nie mają pojęcia. Dlatego że niekoniecznie tam, gdzie jest tysiąc mieszkańców, sołtys ma więcej pracy niż sołtys, który ma 150 mieszkańców – to zależy od wielkości wsi, infrastruktury, zadań tego sołtysa. Jak patrzę na to wszystko, to naprawdę – ci, co dominowali w tej dyskusji, kompletnie nie znają tego środowiska i nie wiedzą, co czynią. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję panu posłowi. Jeszcze raz pani poseł Jazłowiecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#DanutaJazłowiecka">Dziękuję, panie przewodniczący. Chciałam sprostować, ponieważ wprowadziłam w błąd komisje. Rzeczywiście, opinia Biura Analiz dotyczy projektu rządowego. Niemniej jednak w tej opinii jest zapisane, że wprowadzenie tej ustawy spowoduje nierówne traktowanie podmiotów, jakimi są jednostki organizacyjne samorządów. Chciałam podkreślić, że przygotowanie i wprowadzenie w życie tej ustawy absolutnie nie odbiera możliwości tworzenia funduszy zadaniowych dla rad dzielnic i osiedli – dotychczasowe przepisy nie zostały zmienione i pozwalają na takie stosowanie. Natomiast ustawa o funduszu sołeckim ma za zadanie wspieranie środowisk wiejskich, które rzeczywiście mają bardzo duże trudności z pozyskiwaniem środków i z realizacją swoich zadań, swoją aktywnością na terenach wiejskich. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pan poseł Raba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#NorbertRaba">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Panie ministrze, Wysokie Komisje. Chciałbym zadać pytanie panu ministrowi w związku z opinią BAS, która nie jest opinią kategoryczną, a przypuszczającą, tzn. że istnieje możliwość, że coś jest niezgodne z konstytucją, bądź też podaje się w wątpliwość zapis artykułu. Nie ma tam żadnej kategorycznej opinii na temat tej ustawy. Czy dzisiaj pan minister odniesie się do tego? To jest moje pytanie do pana ministra.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#NorbertRaba">Kolejne pytanie. W art. 2 pkt 7 jest wskazanie, że podstawą wyliczenia średniej kwoty bazowej jest rok poprzedzający rok budżetowy o 2 lata w sprawozdaniu gmin wiejskich i miejsko-wiejskich. Czy przez ten zapis możemy rozumieć, że ustawa dotyczy właśnie tych gmin, czy możemy odnieść się do tego, że ten przepis wskazuje na gminy wiejskie i wiejsko-miejskie?</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#NorbertRaba">Natomiast mam też taką dygresję i prośbę o pokazanie przykładu, które z sołectw liczące 150 osób ma więcej zadań od sołectwa, które ma tysiąc osób – jakiś konkretny przykład. Wtedy wiedziałbym, że nie stoję na ziemi i że rzeczywiście nie znamy środowiska. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pani poseł Kochan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Mnie poruszyły pytania, w których pytano w sposób następujący: komu ma to służyć, po co jest ta ustawa? Proszę państwa, wszyscy jak jeden mąż siedzący tutaj – o żonach nie wspomnę – wiemy, że środowiska wiejskie są środowiskami, którym najtrudniej było dostosować się do nowych realiów, którym najtrudniej, z rożnych powodów, także bytowych, wykazać się aktywnością, którym najtrudniej zdobyć środki zewnętrzne, choćby dlatego, że przedzieranie się przez gąszcz przepisów jest dla tych środowisk wyjątkowo trudne. Są samorządy, które dzisiaj, nie czekając na tę ustawę, doceniają prace środowisk wiejskich i doskonale je finansują albo mobilizują do działania. Ale są także takie, które wstrzymują te działania, tłumacząc m.in. że rozdrabnianie budżetu gminy jest nierozsądne, ponieważ mała liczba mieszkańców na terenie jednego sołectwa pochłaniałaby znaczne środki z budżetu gminy, co wydaje się z perspektywy całości budżetu nierozsądne. Otóż ten brak rozsądku – bo moim zdaniem takie stawienie sprawy przez wójtów czy burmistrzów jest brakiem rozsądku – powoduje, że te środowiska w dalszym ciągu są mało aktywne. Dzisiaj stwarzamy taki mechanizm, który pozwala tym środowiskom naprawdę dojść do głosu, który je aktywizuje. Co więcej, mówimy samorządom: Jeśli wy będziecie mądrzy w aktywizacji tych zaniedbanych terenów, to my jeszcze ze środków państwa dopłacimy do tych inicjatyw 30%. Czy odpowiednio – 30%, 20%, 10%. To jest mechanizm, który mówi: można zdobyć dodatkowe środki na aktywizację najbardziej zaniedbanych terenów i ludzi tam mieszkających. Jest to krok w znakomitym kierunku. Jeśli chodzi o wielkie miasta i osiedla, to tam liczba mieszkańców na terenie osiedla nie jest porównywalna z terenem wiejskim i tam opóźnienia cywilizacyjne są znacznie, znacznie mniejsze. Duże ośrodki radzą sobie z tym znacznie lepiej niż mniejsze. Naprawdę jest mi bardzo trudno zrozumieć pytanie – komu to służy? Ludziom to służy. Służy to tym, którzy chociaż mieszkają w maleńkich ośrodkach, także mają prawo do konsumowania środków zewnętrznych, także mają prawo do aktywności – aktywności zauważanej, docenianej i współfinansowanej. Temu służy ta ustawa i bardzo państwa proszę, popatrzmy na to w ten sposób, że jest to zastrzyk energii dla najbardziej zaniedbanych terenów. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Wyczerpaliśmy ogólną dyskusję. Jeszcze pan poseł Telus, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RobertTelus">Myślę, że to, że fundusz jest potrzebny, wie i koalicja, i opozycja. Robimy wszystko, żeby ten fundusz powstał. Zgadzam się całkowicie z panią przedmówczynią: fundusz sołecki na wsi jest bardzo potrzebny. Ale ja mam ciągle niedosyt ze względu na nierówność traktowania projektów. Nasz projekt, który my przedstawiliśmy, marszałek od razy skierował do Komisji Ustawodawczej, bo jest niezgodny z konstytucją. Projekt rządowy jest również niezgodny z konstytucja, mamy opinię, a poddajemy go procedowaniu, bez wyjaśnienia do końca sprawy. Mam pytanie do przewodniczącego i do BL, bo ja się na tym do końca nie znam: Czy nie powinniśmy tej ustawy skierować do Komisji Ustawodawczej, żeby się wypowiedziała? Żebyśmy kiedyś nie mieli kaca, ze stworzyliśmy prawo, które jest niezgodne z konstytucją. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Myślę, że na początku kwestie zasadnicze wyjaśni BL, a potem odpowie pan minister, dobrze?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#BronisławDutka">Bardzo proszę, BL. Pani mecenas, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WandaSokolewicz">Proszę państwa, mamy dwa projekty ustawy dotyczące tego samego tematu, jednakże różnią się one zasadniczo konstrukcją przepisów. Po pierwsze, poselski projekt ustawy miał tę wadę w porównaniu z tą ustawą, że usamodzielniał jednostkę pomocniczą, jaką jest sołectwo w stosunku do gminy. Sołectwo na podstawie przygotowanego projektu ustawy było traktowane jako samodzielny podmiot w obrocie prawnym. Otóż jednostka pomocnicza gminy nie ma samodzielności prawnej. Dlaczego tak było? Dlatego, że fundusz w projekcie poselskim był nazwany funduszem celowym. Według ustawy o finansach publicznych, aby dysponować funduszem celowym, jednostka nim zarządzająca musi mieć pełną samodzielność. Otóż sołectwo nie miało i nigdy nie będzie miało samodzielności, dlatego że jest wyłącznie jednostką pomocniczą. Z tych głównych względów były zarzuty niekonstytucyjności w stosunku do projektu poselskiego – nie tyle z powodu nierówności traktowania jednostek pomocniczych, ile właśnie ze względu na przyjęte rozwiązanie. Inna również była struktura pozyskiwania dochodów na środki funduszu. Tam były odpisy z różnego rodzaju podatków itd. itd. Projekt przygotowany przez rząd przyjmuje inną konstrukcję, przyjmuje jakieś wyliczenia, porównywalne wskaźniki do tworzenia środków funduszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BronisławDutka">Bardzo proszę o uwagę, żeby nie było potem wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WandaSokolewicz">To jest główna różnica między oboma projektami.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WandaSokolewicz">Jak wiemy, projekt ustawy o funduszu sołeckim powracał od kilku lat – to nie są tylko te dwa projekty, ale także wcześniejszy, i jeszcze wcześniejszy. Wynika z tego, że istniała jakaś społeczna potrzeba przygotowania tego projektu ustawy. I teraz pojawia się zarzut niekonstytucyjności na podst. art. 32 konstytucji, określającego zasadę równości. Należy podejść do tego zagadnienia w sposób następujący. Art. 32 konstytucji znajduje się w rozdziale pod tytułem „Prawa i obowiązki obywateli”, a więc przede wszystkim odnosi się do równego traktowania obywateli, a nie struktur. Jednak na mocy orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wypracowane zostały pewne zasady rozumienia znaczenia równości. Otóż TK powiedział, że podmioty, które się wyodrębnia z jakiejś grupy równego traktowania, muszą się wyróżniać wspólną cechą relewantną, czyli porównywalną. Tą cechą porównywalną w odniesieniu do sołectwa jest właśnie sama jednostka pomocnicza pod postacią sołectw. Sołectwa od innych jednostek pomocniczych różnią się tym, że mają taką samą albo bardzo podobną sieć osadniczą, tzn. że w ramach tej sieci przeważają jednostki osadnicze, które są wsiami. Prawda? Są również niektóre miasta, które mają taką sieć osadniczą, że w gruncie rzeczy można powiedzieć, że właściwie dlatego tam się tworzy sołectwa, gdyż nie nadają się do tego, żeby nazwać tę jednostkę pomocniczą osiedlem, tak jak występuje to w miastach o innej, zwartej zabudowie. W gruncie rzeczy to jest tyle, co BL ma do powiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WandaSokolewicz">Jest jeszcze ostatnie zdanie. Proszę państwa, nigdy nie będzie zgodności co do tego, czy projekt ustawy jest zgodny z konstytucją czy nie, dlatego że tylko i wyłącznie TK ma prawo zdecydować, co jest konstytucyjne, a co nie. W sprawie tej ustawy jest przyjęte domniemanie konstytucyjności. To znaczy BL musiało przeanalizować te przepisy, w taki oto sposób, żeby w przypadku zarzutu niekonstytucyjności móc przedstawić argumenty przemawiające za tym, że istnieje domniemanie konstytucyjności. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KrzysztofJurgiel">Pani mecenas, niech pani wreszcie się przyzna, bo na poprzednim posiedzeniu postawiła pani wniosek o odrzucenie naszego projektu jako niezgodnego z konstytucją – teraz pani mówi, że to TK rozstrzyga. To jest prawda. Niech pani wreszcie się przyzna, że pani po prostu była stronnicza. Bo teraz, kiedy Biuro Studiów i Ekspertyz napisało, że projekt rządowy jest niezgodny z konstytucją, to jakie są przepisy w regulaminie Sejmu w tej sprawie? Czy w tym przypadku – jeżeli to jest opinia Biura Studia i Ekspertyz – nie powinna tego rozpatrzyć Komisja Ustawodawcza? A więc pytanie: Jak jest w regulaminie – czy nie byłoby zasadne w tym przypadku, przed poddaniem pod głosowanie, zasięgnięcie opinii Komisji Ustawodawczej? Bardzo proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WandaSokolewicz">Panie przewodniczący. Było tak dlatego, że o poselskim projekcie ustawy wypowiedziała się Komisja Ustawodawcza. W odniesieniu do tego projektu ustawy jest wyłącznie opinia Biura Studiów i Analiz. Ja nawet nie znam tej opinii. Z tego co pani poseł przeczytała wnioskuję, że jest ona właściwie wymierna, tzn. przyjmuje się domniemanie. Na tym wyłącznie polega różnica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KrzysztofJurgiel">Przepraszam, mówi pani, że nie zna tej opinii. Przyznaje to pani. A przeprowadza pani piętnastominutowy wywód na temat różnic między jednym a drugim. Teraz pani powiedziała, że pani tej opinii nie zna – ja tego nie rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#BronisławDutka">Proszę państwa. Może się włączę w tę dyskusję, bo chyba jest ona zbędna. Otóż projekt poselski tworzył nową strukturę samorządową. Konstytucja mówi wyraźnie, że najmniejszą podstawową jednostką jest gmina i nie można utworzyć kolejnych bez zmiany konstytucji. Tu trudno nawet pytać kogoś w tej sprawie. Stąd też marszałek, podejmując wątpliwość, czy coś jest zgodne z konstytucją, wysyła projekty do Komisji Ustawodawczej. Komisja Ustawodawcza stwierdziła, że projekt poselski nie nadaje się do procedowania, natomiast projekt rządowy – tak. Stąd taka decyzja i takie wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#BronisławDutka">Teraz poproszę pana ministra o odpowiedź na pewne wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TomaszSiemoniak">Panowie przewodniczący, Wysokie Komisje. Odnosząc się do wątpliwości, które pojawiły się na tym etapie dyskusji, chciałem powiedzieć, że przesłanie tego projektu do Wysokiej Izby zostały poprzedzone wielomiesięczną dyskusją w rządzie, a także z tymi organizacjami samorządowymi, które reprezentują gminy, miasta, jak również z reprezentacją sołtysów. Tak więc wszystkie te kwestie, które dzisiaj się pojawiły, były przez nas starannie rozważone. Pojawiały się one także w toku pracy podkomisji. Projekt rządowy wyszedł naprzeciw tej długiej dyskusji, zmieniając w dwóch istotnych miejscach projekty, które już od lat się pojawiały, po to właśnie, aby uniknąć wątpliwości. Po pierwsze, wprowadził możliwość stworzenia takich funduszy – nie jest to fundusz obligatoryjny; rada gminy nie musi podjąć takiej uchwały – może ją podjąć. Elementem, który ma zachęcić rady gmin, jest stworzenie konstrukcji dofinansowującej fundusze sołeckie. Po drugie, cała konstrukcja finansowa została dostosowana do obowiązujących przepisów – ustawy o finansach publicznych, jak również ustaw ustrojowo-samorządowych. Trudno byłoby oczekiwać, że sołtys nie dysponując odpowiednim aparatem wykonawczym, będzie przeprowadzał przetargi czy prowadził rachunkowość na poziomie sołectwa. Chciałbym powiedzieć, że projekt rządowy i sprawozdanie podkomisji właśnie na tych elementach się opierają.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#TomaszSiemoniak">Jeśli chodzi o kwestie równości podmiotów, to prawnicy rządowi zajęli bardo podobne stanowisko jak pani mecenas przed momentem. W naszym przekonaniu takie rozwiązanie nie narusza w żaden sposób konstytucji. Ustawodawca ma prawo adresować pewne rozwiązanie do pewnej kategorii podmiotów, biorąc pod uwagę ich specyfikę. Oczywiście, można sobie wyobrazić – i taki zamiar też był dyskutowany – że ta regulacja będzie rozszerzona także na inne jednostki pomocnicze. Niemniej jednak rząd uznał, że jeszcze jest na to za wcześnie.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#TomaszSiemoniak">Mówię tutaj także o wymiarze finansowym, który zupełnie zmieniłby sytuację. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w sołectwach, zupełnie inaczej w miastach, gdzie jednostki pomocnicze są rozwinięte w znacznie mniejszym stopniu. Choć są przykłady niektórych miast, np. Szczecina, gdzie tego typu fundusze osiedlowe funkcjonują. Obecne ustawodawstwo, i ustawa o funduszu sołeckim w żaden sposób nie zabraniają czy nie zmieniają takiej sytuacji, jeśli rada miasta ma wolę dofinansowywania inicjatyw obywatelskich poprzez rady osiedli.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#TomaszSiemoniak">Chciałbym uspokoić pana posła, który wyraził obawę co do tego, czy teraz w miastach nie będą powstawały sołectwa, po to tylko, aby pozyskać fundusze w ramach tej ustawy. Tutaj, nawet jeśli założyć złą wole – choć takowej nie powinno się zakładać – to chciałbym zwrócić uwagę, że uchwały rad gmin podlegają nadzorowi prawnemu wojewodów, statuty miast powyżej 300 tys. muszą być uzgadniane z prezesem RM. Więc jeśli nawet ktokolwiek podjąłby taki niedobry zamiar, to administracja rządowa dysponuje odpowiednimi prawnymi narzędziami do tego, żeby takie działanie powstrzymać. To pytanie jest jednak pytaniem bardzo ważnym i chcę powiedzieć, że była rozważana kwestia, czy w tej ustawie sołectwo nie powinno być zdefiniowane bardziej precyzyjnie. Jednak prawnicy, w tym bardzo doświadczeni, odwiedli nas od takiego zamiaru, uznając, że obecne konstrukcje w ustawie o samorządzie gminnym są konstrukcjami właściwymi i nie należy w tej ustawie niczego zmieniać, bo może się okazać, że „lepsze jest wrogiem dobrego”. Wydaje się, że obecne przepisy w innych ustawach w sposób dość precyzyjny i dość elastyczny sytuują sołectwo jako jednostkę pomocniczą.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#TomaszSiemoniak">Jeśli chodzi o szczegółowe pytanie związane z wyliczaniem tego wskaźnika, jest to szczegół zaproponowany przez ministra finansów po to, żeby wskaźnik, który tutaj został tak precyzyjnie wskazany wzorem i objaśniony, nie budził żadnych wątpliwości i działał w tych sytuacjach, w których powinien działać. Dziękuję bardzo, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo i jeszcze – proszę powtórzyć pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KrzysztofJurgiel">Chodziło mi o to, czy można wpółfinansować z tego funduszu, np. drogi powiatowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TomaszSiemoniak">Przepraszam, panie przewodniczący. Jest to oczywiście bardzo istotne pytanie, na które nie ma jednoznacznej i prostej odpowiedzi. Gdyby się opierać na gruncie obecnych przepisów, to odpowiedź brzmiałaby: „nie”, ponieważ ustawa wskazuje zadanie własne gminy. Nie jest zadaniem własnym gminy utrzymywanie drogi powiatowej. Natomiast w praktyce jest bardzo wiele takich sytuacji, kiedy powiaty się porozumiewają z gminami co do różnych rzeczy – oświetlenia, chodnika, ławek przy drodze. Wydaje się więc, że przy dobrej woli powiatu i gminy, a zwłaszcza przy środkach, jest to możliwe. Oczywiście rozmawialiśmy o tym bardzo szeroko z wójtami gmin. Nie jest też intencją rządu, żeby fundusze sołeckie, których cel jest precyzyjnie wskazany jako aktywizowanie społeczności sołeckich, stały się kanałem realizacji planów inwestycyjnych. Tak naprawdę ten chodnik, o którym mówi pan przewodniczący, powinien być zrobiony przez powiat. Nie powinno być przerzucane na wspólnotę sołecką coś, co jest inwestycyjnym zadaniem powiatu lub gminy. Jeżeli jednak wspólnota sołecka takie życzenie wyrazi, to myślę, że znajdą się narzędzia do tego, żeby takie działanie przeprowadzić. W gminach, w których funkcjonują fundusze sołeckie bez tej ustawy, wolą rady gmin podejmowano bardzo różne przedsięwzięcia, trudno tutaj wskazać jakiś wspólny mianownik – od remontu świetlicy po ustawienie oświetlenia. Lokalne społeczności mają bardzo różne potrzeby i jeżeli wspólnota sołecka i sołtys uznają, że ten chodnik jest potrzebny, że to jest sprawa ważna, bo bezpieczeństwo itd., to z pewnością będą mogły w ramach tej ustawy to przeprowadzić. Wydaje się, że gdyby ten przepis był w ustawie zbyt szeroki, to po prostu fundusze sołeckie byłyby częścią planu inwestycyjnego gminy, a nie o to nam chodzi. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że dyskusję wyczerpaliśmy. Przystępujemy do procedowania nad tekstem ustawy. Wniosku o odrzucenie nie zgłoszono, w związku z czym przystępujemy do tekstu.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#BronisławDutka">Czy do tytułu ustawy są jakieś zastrzeżenia? Nie słyszę. Rozumiem, że tytuł ustawy przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#BronisławDutka">Rozpatrzymy teraz art. 1. Art. 1 pkt 1. Bardzo proszę, pan przewodniczący Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KrzysztofJurgiel">Chcę zadać jeszcze jedno pytanie do tego artykułu, bo ostatnio zmieniała się ustawa o zasadach prowadzenia polityki rozwoju. To już było jakiś czasu temu. Co my rozumiemy pod pojęciem: „strategia rozwoju gminy”? Czy to jest dokument, który wynika z ustawy? Bo teraz są raczej „plany rozwoju lokalnego”, zgodnie, np. z Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich. Jak rozumieć tę „zgodność ze strategią rozwoju gminy”, bo chyba takiego dokumentu formalnego nie ma? Tak więc wykreśliłbym tę drugą część: „i są zgodne ze strategią rozwoju gminy”. Proponuję poprawkę: wykreślenie tej części, żeby nie komplikować możliwości wydawania środków z funduszu. Przepraszam – Art. 1 ust. 3 „Środki funduszu przeznacza się na realizację...”. Na końcu jest: „...i są zgodne ze strategią rozwoju gminy”. To proponowałbym wykreślić w ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BronisławDutka">Bardzo proszę, pani przewodnicząca Gęsicka i zaraz potem poseł Deptuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#GrażynaGęsicka">Popieram tę poprawkę, dlatego że formalnie nie ma czegoś takiego, w prawie przynajmniej, jak „strategia rozwoju gminy”. Do niedawna w ogóle 30% gmin miało takie strategie, które same sobie zrobiły, więc żeby nie było tutaj jakichś... Proponowałabym jeszcze dodatkowo wykreślić wyrazy: „są zadaniami własnymi gminy”. Czyli krotko mówiąc, byłoby to: „Środki funduszu przeznacza się na realizację przedsięwzięć, które zgłoszone są we wniosku, o którym mowa w art. 4, służą poprawie warunków życia mieszkańców”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#BronisławDutka">Bardzo proszę, pan poseł Leszek Deptuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#LeszekDeptuła">Chcę złożyć wniosek przeciwny, uważam, że w pkt 3 zapis: „zgodny ze strategią gminy” powinien pozostać. Z tego względu, że z praktyki wiemy, że opracowane były strategie rozwoju gminy, powiatu, województwa, które zawsze są ze sobą kompatybilne. Zdecydowana większość gmin posiada dzisiaj własne strategie rozwoju. To jest jeden z dokumentów, który również obowiązuje przy staraniu się o różnego rodzaju środki. „Pokażcie, co wy w tej gminie chcecie zrobić, czy to jest zgodne z tym, co wy w strategii swojej określiliście”. Dlatego jestem zwolennikiem utrzymania tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#BronisławDutka">Bardzo proszę, pan poseł Telus.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RobertTelus">Mam pytanie do art. 1. Naszym celem było zmuszenie rady gminy do dyskusji nad funduszem celowym i dlatego jest zapisane, że musi być wyrażona zgoda uchwałą. Czy z tym przepisem wiążą się jakieś konsekwencje dla gminy, w której dyskusja w ogóle się nie rozpocznie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#BronisławDutka">Bardzo proszę, pan poseł Bogucki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JacekBogucki">Panie przewodniczący, pozwolę sobie nie zgodzić się z przedprzedmówcą, ponieważ strategia rozwoju gminy w perspektywie 2007–2013 nie występuje – występuje np. pojęcie planu rozwoju lokalnego. Określanie konkretnej nazwy zmuszałoby gminy do tego, żeby przyjmowały i tworzyły dokument. Niepotrzebnie wydawały pieniądze na jego tworzenie, tylko po to, żeby można było uruchomić fundusz sołecki. Do żadnego innego celu w chwili obecnej strategia rozwoju gminy nie jest potrzebna. Ona była w perspektywie 2004–2006 też właściwie niepotrzebna, bo strategie tworzono jeszcze przed wejściem Polski do Unii, kiedy zakładano, że jednym z niezbędnych dokumentów do ubiegania się o środki unijne będzie strategia rozwoju gminy. Dzisiaj to pojecie jest już martwe. Gminy, które ich nie uchwaliły, nie uchwalają dzisiaj takich dokumentów. Uchwalają, tak jak mówię, plany rozwoju lokalnego. Ta nazwa znów się może zmienić w następnej perspektywie. Nie jest to nazwa własna. Ustawa o samorządzie gminnym mówi, że do zadań rady gminy należy uchwalanie programów gospodarczych. Więc jeśli już, to zgodne z programem gospodarczym. Wtedy byłoby to pojęcie bardziej ogólne – na pewno nie można zdefiniować czegoś, co nie istnieje. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo, pan poseł Raba.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#NorbertRaba">Chciałbym zgłosić wniosek przeciwny wobec wykreślenia sformułowania: „zadaniami własnymi gminy”. Myślę, że to sformułowanie powinno zostać. Nie może być tak, że rada sołecka i sołtys będą decydować o tym, że środki publiczne będą przeznaczane na cel niezgodny z zadaniami gminy. Jeżeli te zadania, które uchwali rada sołecka, wykraczają poza zadania gminy, czyli remont drogi powiatowej, to rada sołecka może zobowiązać burmistrza do podpisania porozumienia ze starostą i wyremontowania drogi. Nie ma powodu do tego, żeby dawać tak szeroki dostęp do dysponowania i wydawania publicznych pieniędzy przez rady sołeckie i sołtysa. Natomiast jeśli chodzi o strategię rozwoju gminy, myślę że to sformułowanie nie jest sformułowaniem odnoszącym się do dokumentu. To jest pierwsza i podstawowa rzecz. To sformułowanie mówi o tym, że powinniśmy się odnieść do strategii – jakiejkolwiek. Czy ona nazywa strategią, czy ona się nazywa planem rozwoju, czy ona się nazywa programem gospodarczym – to jest to jakaś strategia rozwoju tej gminy. To jest ogólne sformułowanie, a nie nazwa własna jakiegokolwiek dokumentu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję, pani poseł Kochan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MagdalenaKochan">Po wystąpieniu pana posła Raby, dziękuję za głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BronisławDutka">Pani poseł Jazłowiecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#DanutaJazłowiecka">Po wystąpieniu posła Raby, dziękuję za głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Do tekstu art. 1 zgłoszono 2 poprawki. Bardzo proszę, pan poseł Jurgiel jeszcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#KrzysztofJurgiel">Wycofuję swoją poprawkę i popieram poprawkę pani poseł Gęsickiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję. Pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#GrażynaGęsicka">Ja popieram obie poprawki, pomimo wycofania jednej przez pana posła Jurgiela. Jeszcze raz powiem dlaczego. Przed chwilą usłyszeliśmy od pana ministra informację, że sołtys znajdzie jakiś sposób, żeby np. coś zrobić przy drodze powiatowej czy wojewódzkiej, choćby postawić znak dla dzieci: „Uwaga! Drogie dzieci, nie przechodźcie zbyt szybko”. Po co my mamy robić takie rzeczy? Zróbmy po prostu ten fundusz na poprawę warunków życia mieszkańców i nie wprowadzajmy pojęć, które nie występują w prawie, jak: „strategia rozwoju gminy”. Jeżeli gmina ma strategię rozwoju, to wójt będzie przyznawał te środki zgodnie ze strategią, to jest dla mnie po prostu oczywiste. Natomiast żądanie tego w prawie jest niepotrzebne. My tworzymy tu prawo – prawo, które jedną ręką daje fundusz sołtysom, a drugą ręką utrudnia im korzystanie z niego. W związku z tym jeszcze raz apeluję, żeby ten przepis był prosty, tzn. środki funduszu służą poprawie warunków życia mieszkańców, czyli skreślamy: „są zadaniami własnymi gminy” – bo to jest w gruncie rzeczy oczywiste – i tę „strategię rozwoju gminy”. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Czy strona rządowa się do tego jakoś ustosunkuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#TomaszSiemoniak">Panowie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że intencją rządu i podkomisji było jasne wskazanie publicznego charakteru przeznaczenia tych środków. Mówił o tym też pan poseł. Jeżeli zapisalibyśmy tylko i wyłącznie służenie poprawie warunków życia mieszkańców, to można sobie wyobrazić, że mieszkańcy postanowią wymienić sobie okna w swoich prywatnych domach. Tutaj musi być jednoznacznie wskazany cel publiczny, który jest zgodny z zadaniami własnymi gminy, bo te zadania własne gminy obejmują wszystko to, co dotyczy codziennego życia mieszkańców i zaspokajania ich potrzeb. Wydaje się, że ta kategoria jest dostateczna.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#TomaszSiemoniak">Jeśli chodzi o strategię rozwoju gminy, to rząd dokładnie tak to rozumie, jak mówił pan poseł, tzn. że jest to pewna ogólna rama. Jest to napisane małymi literami, więc nie odnosi się to do żadnego konkretnego dokumentu. Jeżeli są gminy, w których takowego dokumentu nie ma, to też nie ma żadnej przeszkody – prostu jak nie ma, to nie ma kwestii zgodności. Tak więc nie jest to żadna przeszkoda, żeby ustanowić fundusz sołecki. Wydaje się, że w przypadku zaangażowania publicznych środków tego typu wskazanie powinno jakoś kierunkować, na co te pieniądze mają być przeznaczane. Dokumenty strategiczne, które funkcjonują w gminach, są dokumentami o charakterze ogólnym i wydaje się, że to nie będzie żadna przeszkoda do tego, żeby fundusz sołecki był spójny z tym, co jest zapisane w strategii rozwoju gminy. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pan poseł Deptuła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#LeszekDeptuła">Chciałem uzupełnić swoją wypowiedź. W gminie takim dokumentem strategicznym jest również wieloletni plan inwestycyjny, który określa, co w danej gminie chcemy zrobić. Nawet jest to ustawowo usankcjonowane. W związku z powyższym myślę, że kruszymy kopie o sprawę oczywistą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#BronisławDutka">Jeszcze pan przewodniczący Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KrzysztofJurgiel">Szanowni państwo, jeśli przeczytamy teraz art. 4, to brzmi on „Uchwalając budżet, rada gminy odrzuca wniosek sołectwa, w przypadku gdy zamierzone zadania nie spełniają wymogów określonych w art. 1 ust. 3”. Panie ministrze, tego chodnika, który od 30 czy 50 lat nie został zrobiony, pan nie zrobi. Jeśli piszemy: „zadania własne gminy”, a jest napisane w ust. 7, że wniosek ma być odrzucony, jeśli jest niezgodne, to o czym pan mówi? Naprawdę, trochę powagi, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#KrzysztofJurgiel">Druga sprawa – mówi pan o strategii rozwoju gminy, że to nie jest nic. Jak to nie jest nic? Pan mówi, że nie wiadomo, co to jest strategia rozwoju gminy, może to być plan. Szanujmy się, szanowni państwo, na tej sali, chociaż wtedy, kiedy tworzymy prawo. Zobaczymy po roku – wystąpimy o realizację ustawy, i co pan wtedy powie? Ile będzie problemów w gminach, ile skarbnicy będą mieli problemów z tym wszystkim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#BronisławDutka">Pan poseł Babalski, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewBabalski">Dziękuję bardzo. Bardzo krótko. W praktyce wygląda to tak: będzie utworzony fundusz, będzie wniosek. Sołtys przyjdzie, a wójt powie: „Napisz wniosek na to i na to, to dostaniesz pieniądze”. Mam tylko jedno pytanie: Jak to się ma do tego, że faktycznie intencja była taka, żeby dać możliwość sołtysowi i radzie sołeckiej, czyli mieszkańcom tego sołectwa, podejmowania samodzielnie decyzji. W tym przepisie tego po prostu nie ma. Wójt będzie wskazywał, na co da pieniądze, jeśli chodzi o ten fundusz. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kwitek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MarekKwitek">Przecież utworzenie funduszu sołeckiego nie zwalnia gminy czy wójta z realizacji zadań w danym sołectwie. Czyli, jeśli mamy tutaj do czynienia z funduszem – nie wiem – rzędu 5–10 tys. zł, to na pewno nie będzie budowana droga powiatowa, czy coś dużego. Chodzi o to, żeby wreszcie mieszkańcy też mieli coś do powiedzenia w sprawach swoich wiosek, bo wiemy też, jak wyglądają sprawy ich interesów na radzie gminy, gdzie notorycznie brakuje środków na realizacje zadań. Czyli te pieniądze naprawdę powinny być wreszcie w jakiejś, może nie samodzielnej dyspozycji, ale takiej, która odpowiada najważniejszym potrzebom w danym sołectwie – a nie patrzeć wciąż na wszystko z punktu widzenia całości gminy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardo. Czy pani poseł Jazłowiecka też chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#DanutaJazłowiecka">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Chciałam zwrócić uwagę kolegi, który obawia się, że to wójt będzie decydował o tym, na co będą wydawane pieniądze, na to, że w art. 4 jest wyraźnie zapisane, że: „warunkiem przyznania w danym roku budżetowym środków z funduszu jest złożenie do wójta (...) przez sołectwo wniosku”. Wniosek tego sołectwa uchwalany jest przez zebranie wiejskie, a nie przez samego sołtysa, tak więc, panie pośle, możemy być o to spokojni, że ta inicjatywa będzie inicjatywą oddolną, a nie narzuconą przez wójta, burmistrza itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Zamykam dyskusję nad tym punktem. Panie przewodniczący, zagłębiamy się w dyskusji początkowej...</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#BronisławDutka">Do art. 1 ust. 3 zgłoszono poprawki. Bardzo proszę o uwagę. W art. 1 ust. 3 skreślić wyrazy: „są zadaniami własnymi gminy” oraz: „i są zgodne ze strategią rozwoju gminy” – jest to jedna poprawka. Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem zgłoszonej poprawki odczytanej przed chwilą przeze mnie, zechce podnieść rękę. Dziękuję. Kto jest przeciwny? Kto się wstrzymał? Bardzo proszę o wyniki.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#BronisławDutka">Podaję wyniki głosowania. 13 posłów głosowało za poprawką, 20 – przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że poprawka nie została uwzględniona.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#BronisławDutka">Czy do art. 1 są jakieś inne uwagi? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia propozycji art. 1? Nie słyszę. Stwierdzam, że art. 1 przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#BronisławDutka">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 2, który mówi o wzorze.</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#BronisławDutka">Ponieważ jest to jakby zamknięta... Nie, może najpierw ust. 1. Całość artykułu? Dobrze. Jest propozycja prezydium, aby rozpatrywać całość artykułu. Czy są jakieś uwagi do art. 2? Nie słyszę uwag do art. 2. Czy jest sprzeciw? Jest. Pani przewodnicząca Gęsicka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#GrażynaGęsicka">Tylko pytanie. Tutaj są jakieś daty, prawdy? Tzn. że wójt przekazuje informacje sołtysom do 31 lipca, tak? A średnią kwotę ustala się... Kiedy ją się ustala?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WandaSokolewicz">Do 21 grudnia roku poprzedzającego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#BronisławDutka">Na podstawie roku poprzedniego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#GrażynaGęsicka">Poprzedzającego. To w jaki sposób ten wójt będzie w stanie w lipcu ustalić, co będzie w grudniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#BronisławDutka">To wynika z ustawy – w roku jeszcze wcześniejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#GrażynaGęsicka">Aha, dobrze, to przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#BronisławDutka">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 2? Nie słyszę. Stwierdzam, że komisje przyjmują art. 2.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#BronisławDutka">Art. 3. Czy do art. 3 są jakieś uwagi? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 3? Nie słyszę. Stwierdzam, że art. 3 komisje przyjęły.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#BronisławDutka">Art. 4. Czy są jakieś uwagi do art. 4? Czy do art. 4 – pytam jeszcze raz – są jakieś uwagi? Nie słyszę uwag. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia art. 4? Nie słyszę. Stwierdzam, że komisje przyjęły art. 4.</u>
          <u xml:id="u-75.3" who="#BronisławDutka">Zgłoszono poprawkę numerowaną do art. 4a. Bardzo proszę pana posła Telusa o uzasadnienie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#RobertTelus">Złożyliśmy poprawkę, aby każdemu sołtysowi dać dietę w wysokości 200 zł z budżetu państwa, ze względu na to, że sołtys realizuje coraz więcej zadań z zakresu administracji państwowej. Uważamy, że taka dieta powinna zostać przydzielona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#BronisławDutka">Dziękuje bardzo, czy do tej kwestii ktoś chciał się ustosunkować? Pani poseł Jazłowiecka, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#DanutaJazłowiecka">Panie przewodniczący, chciałam zgłosić wniosek przeciwny, aby takich przepisów nie wprowadzać do ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Wobec tego, jeśli nie ma innych uwag, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#BronisławDutka">Głosujemy nad propozycją zapisu nowego art. 4a brzmienie 1, tak?</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#BronisławDutka">Pana posła Telusa pytam, czy poprawnie odczytałem. Nie głosujemy całości, tylko tę pierwszą część, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#RobertTelus">Nie. Całość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#BronisławDutka">Całość. Dobrze. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki złożonej przez grupę posłów, reprezentowanych przez pana posła Telusa? Kto jest za przyjęciem, zechce podnieść rękę. Kto jest przeciwny? Kto się wstrzymał? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#BronisławDutka">Podaję wyniki głosowania: 13 posłów głosowało za poprawką, 16 – przeciw, 2 wstrzymało się od głosu. Pan poseł Telus, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#RobertTelus">Ubolewam nad tym, że koalicja...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#BronisławDutka">Przepraszam tylko skończę. Stwierdzam, że Komisje nie przyjęły poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#RobertTelus">Ubolewam nad tym, że koalicja nie chce dać sołtysom diety, że tutaj się mówi o funduszu sołeckim, na który się zakłada kaganiec, dlatego składam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#BronisławDutka">Tak jest, przyjmuję. Wniosek mniejszości. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 5. Chwileczkę. Pani legislator.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WandaSokolewicz">Proszę państwa. Jedna uwaga. Ponieważ mamy już w tym projekcie ustawy art. 5, który mówi o zmianie ustawy o samorządzie gminnym, a to też jest zmianą do ustawy o samorządzie gminnym, BL wnosi, by treść tego wniosku mniejszości włączyć do art. 5 jako kolejne punkty zmiany, a nie wydzielać jako osobny art. 4a. Czy jest na to zgoda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#BronisławDutka">Jest zgoda wnioskodawców na takie przeniesienie. Czy jest sprzeciw komisji? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#BronisławDutka">Przystępujemy do rozpatrzenia treści art. 5. Jest krótki. Czy są jakieś uwagi? Nie słyszę. Stwierdzam, ze art. 5 komisje przyjęły.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#BronisławDutka">Art. 6. Czy są uwagi? Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia? Nie słyszę. Art. 6 komisje przyjmują.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#BronisławDutka">Art. 7. Czy są jakieś uwagi do art. 7? Nie słyszę. Stwierdzam, że komisje art. 7 przyjęły.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#BronisławDutka">W tej chwili przystąpimy do głosowania nad całością sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#BronisławDutka">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem przed chwilą ustalonej treści ustawy o funduszu sołeckim, zechce podnieść rękę. Dziękuję. Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-87.6" who="#BronisławDutka">Stwierdzam, że komisje na wspólnym posiedzeniu jednogłośnie przyjęły całość tekstu sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-87.7" who="#BronisławDutka">Proponujemy termin dla UKIE do 30 stycznia.</u>
          <u xml:id="u-87.8" who="#BronisławDutka">Ustalenie posła sprawozdawcy. Zgłoszenie: poseł Bronisław Dutka. Czy są inne zgłoszenia? Nie słyszę. Stwierdzam, że poseł Bronisław Dutka będzie reprezentował komisje w czasie prac nad tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-87.9" who="#BronisławDutka">Jeszcze ktoś chciał zabrać głos? Pan Trojanowski, Związek Gmin Wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-87.10" who="#BronisławDutka">Sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej Edward Trojanowski:</u>
          <u xml:id="u-87.11" who="#BronisławDutka">Edward Trojanowski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej. Panie przewodniczący, szanowne panie i panowie posłowie. Chciałem podziękować za tę ustawę, bo Związek był od lat za tym, żeby pobudzać społeczeństwo obywatelskie na wsi i żeby stworzyć po temu jakieś mechanizmy. Niestety, projekty, które były przed laty przedstawione, były nie do przyjęcia. Tak było też w przypadku obecnego projektu poselskiego, który nie mógł być przez nas przyjęty. Natomiast nad tym projektem ZGW pracował w Komisji Ustrojowej Państwa od kwietnia ubiegłego roku i z przyjemnością chcę stwierdzić, że wszystkie nasze postulaty, które tam zgłaszaliśmy, zostały uwzględnione. Dzięki temu w całej rozciągłości popieramy ten projekt i oczekujemy, że Wysoka Izba uchwali ustawę i będziemy to wprowadzać. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-87.12" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pan senator Ireneusz Niewiarowski, szef Związku Sołtysów. Bardzo proszę podać dokładną nazwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#IreneuszNiewiarowski">Prezes Krajowego Stowarzyszenia Sołtysów. Chciałbym również podziękować państwu za jednomyślne głosowanie. Bo oczywiście będą występować różnice, będą różne interpretacje i spory dotyczące szczegółowych rozdań, ale to, że wszyscy poparli ten projekt, świadczy o tym, że państwo doceniają potrzebę wzmocnienia sołectwa, wzmocnienia wsi i pobudzenia aktywności na tych obszarach. Te skromne środki nie rozwiążą problemów inwestycyjnych, ale mogą uruchomić aktywność na wsi, mogą być początkiem wzmocnienia tej aktywności. W związku z tym jest to ważne, bardzo ważne. Jeśli również taka będzie decyzja Wysokiego Sejmu, to śmiem twierdzić, że – jeśli chodzi o obszary wiejskie – będzie to decyzja historyczna. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#BronisławDutka">Dziękuje bardzo. W związku z wyczerpaniem porządku obrad zamykam wspólne posiedzenie komisji. Wszystkim dziękuję za współpracę.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>